Podstawy fizyki II - simr.pw.edu.pl · Rozdział 18 stanowi wprowadzenie do zagadnie ń fizyki...
Transcript of Podstawy fizyki II - simr.pw.edu.pl · Rozdział 18 stanowi wprowadzenie do zagadnie ń fizyki...
Michał Marzantowicz, Wojciech Wróbel
Podstawy fizyki II
Warszawa 2012
Politechnika Warszawska
Wydział Samochodów i Maszyn Roboczych
Kierunek studiów "Edukacja techniczno informatyczna"
02-524 Warszawa, ul. Narbutta 84, tel. (22) 849 43 07, (22) 234 83 48
ipbmvr.simr.pw.edu.pl/spin/, e-mail: [email protected]
Opiniodawca: prof. dr hab. Władysław BOGUSZ
Projekt okładki: Norbert SKUMIAŁ, Stefan TOMASZEK
Projekt układu graficznego tekstu: Grzegorz LINKIEWICZ
Skład tekstu: Janusz BONAROWSKI
Publikacja bezpłatna, przeznaczona dla studentów kierunku studiów ”Edukacja
techniczno informatyczna”.
Copyright © 2012 Politechnika Warszawska
Utwór w całości ani we fragmentach nie moŜe być powielany
ani rozpowszechniany za pomocą urządzeń elektronicznych, mechanicznych,
kopiujących, nagrywających i innych bez pisemnej zgody posiadacza praw
autorskich.
ISBN 83-89703-56-4
Druk i oprawa: STUDIO MULTIGRAF SP. Z O.O.,
ul. Ołowiana 10, 85-461 Bydgoszcz
Spis treści
Wstęp...................................................................... 7
12. Magnetyzm ....................................................... 9
12.1 Pole magnetyczne...................................................................... 10
12.2 Ruch ładunku w polu magnetycznym ....................................... 11
12.3 Pole magnetyczne prądu............................................................ 17
12.4 Zjawisko indukcji elektromagnetycznej .................................... 27
12.5 Magnetyczne własności materii................................................. 37
12.6 Energia pola magnetycznego..................................................... 43
13. Obwody prądu zmiennego ............................. 47
13.1. Impedancja ............................................................................... 48
13.2. Drgania elektryczne.................................................................. 51
13.3. Drgania tłumione w obwodzie RLC......................................... 56
13.4. Moc w obwodach prądu zmiennego ......................................... 59
14. Fale ................................................................. 61
14.1. Co to jest fala............................................................................ 62
14.2. Równanie róŜniczkowe fali ...................................................... 63
14.3. Superpozycja fal ....................................................................... 66
14.4. Fale stojące ............................................................................... 67
14.5. Fala akustyczna ........................................................................ 69
14.6. Energia fali ............................................................................... 70
14.7. Efekt Dopplera.......................................................................... 72
15. Fale elektromagnetyczne ............................... 75
15.1. Widmo fal elektromagnetycznych............................................ 76
15.2. Równania Maxwella ................................................................. 76
15.3. Rozchodzenie się fali elektromagnetycznej.............................. 79
15.4. Wektor Poyntinga..................................................................... 81
16. Optyka ............................................................ 85
16.1. Prawa załamania i odbicia światła............................................ 86
16.2. Optyka geometryczna ............................................................... 93
16.3. Polaryzacja ............................................................................. 101
16.4. Interferencja............................................................................ 103
16.5. Dyfrakcja ................................................................................ 106
17. Szczególna teoria względności .................... 111
17.1. Szczególna teoria względności ............................................... 112
17.2. Transformacja Lorentza.......................................................... 114
17.3. Konsekwencje przekształceń Lorentza................................... 116
17.4. Dynamika relatywistyczna ..................................................... 121
18. Fizyka kwantowa.......................................... 125
18.1. Prawa promieniowania ........................................................... 126
18.2. Kwantowa natura promieniowania......................................... 131
18.3. Dualizm korpuskularno-falowy.............................................. 140
19. Fizyka atomu i fizyka jądra atomowego ...... 143
19.1. Budowa atomu........................................................................ 144
19.2. Jądro atomowe........................................................................ 153
19.3. Promieniotwórczość ............................................................... 157
19.4. Rozpady promieniotwórcze.................................................... 160
19.5. Reakcje jądrowe ..................................................................... 165
20. Elementy mechaniki kwantowej .................. 173
20.1. Właściwości falowe materii.................................................... 174
20.2. Funkcja falowa i równanie Schrödingera ............................... 178
20.3. Rozwiązania równania Schrödingera
dla wybranych potencjałów.................................................... 181
20.4. Kwantowy model atomu......................................................... 186
21. Fizyka ciała stałego ...................................... 193
21.1. Wiązania chemiczne ............................................................... 194
21.2. Struktury krystaliczne............................................................. 200
Strona 5555
21.3. Model pasmowy ciał stałych .................................................. 205
21.4. Urządzenia półprzewodnikowe .............................................. 214
21.5. Lasery ..................................................................................... 223
Wstęp Niniejsze materiały zostały opracowane w ramach realizacji Programu
Rozwojowego Politechniki Warszawskiej współfinansowanego przez
Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego –
PROGRAM OPERACYJNY KAPITAŁ LUDZKI. Przeznaczone są dla
studentów kierunku „Edukacja techniczno-informatyczna” na Wydziale
Samochodów i Maszyn Roboczych Politechniki Warszawskiej.
Niniejsze opracowanie przygotowano dla przedmiotu pt. „Podstawy
Fizyki”. Jego zawartość merytoryczna w pełni odpowiada zakresowi
opisanemu w sylabusie opracowanym dla tego przedmiotu.
Skrypt stanowi drugą część opracowanych materiałów dydaktycznych,
stanowi kontynuację pierwszej części i dotyczy zagadnień omawianych
podczas drugiego semestru wykładów z ww przedmiotu. Opracowane
zagadnienia podzielone zostały na 10 rozdziałów.
W rozdziale 12 omówione zostały właściwości fizyczne pola magne-
tycznego, ruch ładunku i przewodnika z prądem w polu magnetycznym,
a takŜe magnetyczne właściwości materii.
Rozdział 13 dotyczy podstawowych właściwości obwodów prądu
zmiennego.
W rozdziale 14 wprowadzone pojęcia fali, fali stojącej, energii i natęŜe-
nia fali a takŜe opisano mechanizmy rozchodzenia i nakładania się fal.
W rozdziale 15 opisano podstawowe właściwości fal elektromagnetycz-
nych oraz równania Maxwella.
Rozdział 16 dotyczy optyki geometrycznej oraz podstawowych zjawisk
optyki falowej takich jak interferencja, dyfrakcja czy polaryzacja.
W rozdziale 17 przedstawiono załoŜenia szczególnej teorii względności,
elementy mechaniki relatywistycznej oraz konsekwencje przekształceń Lorentza.
Rozdział 18 stanowi wprowadzenie do zagadnień fizyki kwantowej,
omówione zostały zjawiska ukazujące korpuskularną naturę światła.
W rozdziale 19 opisana jest budowa atomu, w tym model Bohra atomu
wodoru, a takŜe zagadnienia z fizyki jądrowej dotyczące rozpadów pro-
mieniotwórczych i reakcji jądrowych.
Rozdział 20 poświęcony jest mechanice kwantowej. Przedstawiono
w nim między innymi zasadę nieoznaczoności Heisenberga, równanie
Schrödingera wraz z rozwiązaniami dla prostych układów kwantowych
oraz kwantowy model atomu.
W rozdziale 21 przedstawiono elementy fizyki ciała stałego w tym pod-
stawowe informacje o wiązaniach chemicznych, strukturze krystalicznej
a takŜe o strukturze pasmowej ciał stałych.
12 Magnetyzm
W tym rozdziale:
o Ruch ładunku w polu magnetycznym, siła Lorentza o Przewodnik z prądem w polu magnetycznym, silnik
elektryczny o Pole magnetyczne prądu, prawo Biota-Savarta,
prawo Ampera o Magnetyczne własności materii, moment
magnetyczny elektronu, rodzaje magnetyków o Indukcja elektromagnetyczna, prawo indukcji
Faradaya o Prądnica, alternator o Indukcyjność, transformator o Energia pola magnetycznego
ROZDZIAŁ 12
Strona 10101010
12.1. Pole magnetyczne
Pierwsze wzmianki o wykorzystaniu zjawiska magnetyzmu pochodzą ze
staroŜytności. Kompasy wykorzystywane w nawigacji pojawiły się w Chinach około I wieku n.e. Dokładniejszy opis zjawisk magnetyzmu
zawdzięczamy jednak badaniom nad prądem elektrycznym, które
ujawniły bliski związek pola magnetycznego z elektrycznym i moŜ-liwość wzajemnej indukcji obu pól.
W przypadku pola elektrycznego, jego źródłem były ładunki elek-
tryczne. Układ ładunków dodatniego i ujemnego, umieszczonych
w stałej odległości od siebie określiliśmy jako dipol elektryczny. Odpo-
wiednikiem dipolu elektrycznego jest dipol magnetyczny, czyli magnes,
składający się z dwóch nierozdzielnych biegunów magnetycznych – pół-
nocnego N i południowego S. Biegun północny nie moŜe istnieć bez
południowego i jeśli rozdzielimy magnes sztabkowy w poprzek na dwie
połówki otrzymamy dwa magnesy zawierające równieŜ bieguny N i S.
Dalszy podział magnesu będzie prowadził do wytworzenia coraz mniej-
szych dipoli magnetycznych, aŜ otrzymamy najmniejszy niepodzielny
dipol zawierający równieŜ dwa bieguny.
Prawo Gaussa dla magnetyzmu
Pole magnetyczne nazywamy polem bezźródłowym. Linie takiego pola
są zawsze liniami zamkniętymi, nie mają początku ani końca jak w
przypadku pola elektrycznego. W prosty sposób moŜemy sformułować prawo Gaussa dla pola magnetycznego:
∫ =⋅ 0dSBrr
(12.1)
PoniewaŜ linie pola magnetycznego są zamknięte to całkowita wartość strumienia wektora indukcji pola magnetycznego prze-chodząca przez dowolną powierzchnię zamkniętą jest równa zeru.
MAGNETYZM
Strona 11111111
12.2. Ruch ładunku w polu magnetycznym
Siła Lorentza
Na ładunek elektryczny poruszający się w polu magnetycznym działa
tzw. siła Lorentza. Działanie tej siły obserwujemy w przypadku, kiedy
ładunek porusza się, a wektor prędkości posiada składową prostopadłą do kierunku pola magnetycznego. W tym przypadku siła powoduje za-
krzywienie toru ruchu ładunku.
Rysunek 12.1. Siła Lorentza działająca na ładunek poruszający się w polu magnetycznym
MAGNETYCZNYM
Wartość siły Lorentza zaleŜy od wartości ładunku elektrycznego,
prędkości poruszania się tego ładunku i równieŜ od „siły” pola
magnetycznego. Aby scharakteryzować tę „siłę” pola magnetycznego
wprowadzamy wektor indukcji magnetycznej Br
. Wektor ten na
zewnątrz magnesu jest skierowany od bieguna północnego „N” do
bieguna południowego „S” magnesu. Jednostką indukcji jest tesla
====
222 m
s V
m
s
C
J
m C
s mN
sm C
N1T 1111 .
ROZDZIAŁ 12
Strona 12121212
Siłę Lorentza FL moŜemy wyrazić jako iloczyn ładunku q przez iloczyn wektorowy prędkości v
r
oraz wektora indukcji pola ma-
gnetycznego Br
:
BqFL
r
r
r
×= v (12.2)
Wektor siły Lorentza FL jest prostopadły do płaszczyzny wyznaczonej
przez wektory v oraz B a jego zwrot moŜemy określić z reguły śruby
prawoskrętnej lub reguły prawej dłoni (rozdział 1.3). Kierunek i zwrot
wektora siły Lorentza działającej na dodatni ładunek poruszający się z prędkością v prostopadłą do kierunku pola magnetycznego B pokazany
jest na rysunku 12.1.
W ogólnym przypadku ładunek moŜe znajdować się zarówno w polu
magnetycznym, jak i polu elektrycznym. Wypadkowa siła działająca
w takim przypadku na ten ładunek będzie złoŜeniem siły elektrostatycz-
nej oraz Lorentza:
BqEqFr
r
rr
×+= v (12.3)
Siła Lorentza powoduje zakrzywienie toru ruchu ładunku tak, Ŝe ładunek
poruszający się prostopadle do linii sił pola magnetycznego porusza się po okręgu. Siła Lorentza jest więc siłą dośrodkową działającą na ładunek
q o masie m poruszający się po okręgu o promieniu r :
r
mBq
FF dL
2v
v =
=
(12.4)
W powyŜszym przypadku wektory prędkości i indukcji są do siebie pro-
stopadłe, więc iloczyn wektorowy (jego wartość) moŜemy zastąpić zwy-
kłym mnoŜeniem. Z równania 12.4 otrzymujemy promień r okręgu, po
jakim porusza się ładunek q o masie m w polu magnetycznym o indukcji
B:
qB
mr
v= (12.5)
Po przekształceniach wzoru moŜemy przekonać się, Ŝe prędkość kątowa
w takim ruchu nie zaleŜy od prędkości postępowej ładunku:
MAGNETYZM
Strona 13131313
m
qBω
r=≡
v (12.6)
Przykłady
Przykładem wykorzystania działania siły Lorentza do zakrzywienia toru
ładunku jest cyklotron. W cyklotronie naładowane cząstki są przyspie-
szane polem elektrycznym pomiędzy tzw. duantami. Pole magnetyczne
zakrzywia tor lotu cząstki tak, Ŝe cząstka wraca ponownie w obszar po-
między duantami.
Rysunek 12.2 Schemat działania cyklotronu z zaznaczonym torem ładunku dodatniego
PoniewaŜ częstość obiegu cząstki nie zaleŜy od jej prędkości v (jak wy-
kazaliśmy we wzorze 12.6), moŜemy tak dobrać częstość przełączania
pola elektrycznego przyłoŜonego do duantów, by przyspieszało cząstkę zawsze, kiedy jest ona między duantami. Cząstka (np. elektron) wyemi-
towana w środku przyrządu, między duantami w miarę kolejnych przejść przez obszar pomiędzy duantami zwiększać będzie swoją prędkość, a więc i promień toru lotu cząstki tak, Ŝe w końcu opuści ona cyklotron.
W przypadku lampy katodowej telewizora kineskopowego strumień elektronów emitowany z rozgrzanej katody trafia w obszar skrzyŜowa-
nych pól magnetycznych. W ten sposób wiązka moŜe być odchylana w
pionie i w poziomie i kierowana w odpowiednie miejsce na kineskopie,
gdzie uderzając w warstwę luminoforu rozświetla dany punkt. Punkty
układają się w linie a linie składają się na kolejne „klatki” obrazu, które
ROZDZIAŁ 12
Strona 14141414
są wyświetlane jedna po drugiej na tyle szybko, Ŝe nasze oko nie za-
uwaŜa procesu odświeŜania obrazu.
W spektrometrze masowym najpierw za pomocą odpowiednich para-
metrów pola elektrycznego i magnetycznego selekcjonujemy cząstki
o identycznym ładunku i prędkości, które to cząstki następnie wlatują w obszar pola magnetycznego tak, Ŝe ich wektor prędkości jest prosto-
padły do wektora indukcji magnetycznej. PoniewaŜ ich ładunek
i prędkość są identyczne, jedynym parametrem wpływającym na pro-
mień toru cząstek w polu magnetycznym jest ich masa. Izotopy tego sa-
mego pierwiastka, posiadające ten sam ładunek, ale róŜniące się masą, będą poruszać się po róŜnych torach, co moŜemy wykryć za pomocą de-
tektora. Za pomocą spektrometru masowego moŜemy zatem badać skład
izotopowy pierwiastków wchodzących w skład związków chemicznych.
Jeśli prędkość cząstki posiada nie tylko składową prostopadłą do kie-
runku pola magnetycznego ale i składową równoległą do tego kierunku,
wówczas tor ruchu cząstki będzie linią śrubową. Z takim torem śrubo-
wym mamy do czynienia na przykład w zjawisku zorzy polarnej. Gdy
naładowane cząstki, powstałe w większości na Słońcu, wpadają w obszar
pola magnetycznego Ziemi, działająca na nie siła Lorentza powoduje za-
krzywienie toru ich lotu tak, Ŝe poruszają się one po torach śrubowych
wzdłuŜ linii Ziemskiego pola magnetycznego, w kierunku ziemskich
biegunów magnetycznych. PoniewaŜ linie sił pola magnetycznego za-
gęszczają się w pobliŜu biegunów magnetycznych Ziemi, koncentracja
naładowanych cząstek w tym rejonie jest stosunkowo duŜa. Podczas od-
działywania tych cząstek z atmosferą Ziemi powstaje promieniowanie,
które obserwujemy jako zorzę polarną.
Przewodnik z prądem w polu magnetycznym
Jeśli przewodnik, przez który płynie prąd elektryczny znajduje się w polu magnetycznym, to na nośniki ładunku poruszające się wewnątrz
tego przewodnika działa siła Lorentza. JeŜeli we wzorze na siłę Lorentza
wartość ładunku q wyrazimy za pomocą natęŜenia I przepływającego
prądu oraz powiąŜemy prędkość nośników ładunku v z czasem t, w ja-
kim pokonują one odcinek przewodnika o długości l, to otrzymujemy
wzór na siłę Lorentza F działającą na nośniki ładunku poruszające się w przewodniku znajdującym się w polu magnetycznym o indukcji B :
MAGNETYZM
Strona 15151515
BIF
BIBt
tIBqFrrr
rrr
r
r
r
r
×=
×=×=×=
l
ll
v (12.7)
Siła ta nazywana elektrodynamiczną działając na przewodnik z prądem
jest wprost proporcjonalna do natęŜenia prądu I, długości przewodnika l
oraz indukcji pola magnetycznego B.
Silnik elektryczny
Siłę elektrodynamiczną wykorzystuje się w silnikach elektrycznych.
Rozpatrzmy uproszczony model silnika elektrycznego składającego się z pojedynczej ramki, w której płynie prąd, umieszczonej w polu magne-
tycznym o indukcji B, pomiędzy dwoma biegunami magnesu (w rze-
czywistym silniku jest to kilka ramek o wspólnej osi obrotu). Ramka ta
moŜe obracać się wokół własnej osi prostopadłej do kierunku wektora
indukcji magnesu stałego. JeŜeli przez ramkę płynie prąd o natęŜeniu I,
to na kaŜdy z boków ramki działa siła elektrodynamiczna ( BIFrrr
×= l )
skierowana prostopadle zarówno do kierunku przepływu prądu jak i do
kierunku pola magnetycznego (rysunek 12.3). Siły działające na boki
o długości a mają tę samą wartość, BaIF = , ale przeciwny zwrot
i w efekcie kompensują się. Wartość siły działającej na kaŜdy z boków
o długości b wynosi bBIF = . Siły te działają na ramieniu o długości
2a (odległość boku b od osi obrotu ramki wynosi 2a ) tak, Ŝe
efektywnie na ramkę działać będzie moment sił M :
( ) αBIAαbBIaM sinsin22 == (12.8),
gdzie B oznacza indukcję pola magnetycznego, I natęŜenie prądu płyną-cego w prostokątnej ramce o wymiarach a x b i polu powierzchni A, zaś α jest kątem, jaki tworzy wektor normalny (prostopadły) do płaszczyzny
ramki z wektorem Br
. Zwrot wektora normalnego wyznaczamy z reguły
śruby prawoskrętnej obracanej w kierunku opływania ramki przez prąd
elektryczny.
ROZDZIAŁ 12
Strona 16161616
Rysunek 12.3. Schemat zasady działania silnika elektrycznego prądu stałego
Moment siły działający na ramkę z prądem jest maksymalny, kiedy
płaszczyzna ramki jest równoległa do linii sił pola magnetycznego
(α=π/2). Jeśli ramka jest ustawiona prostopadle do kierunku pola
magnetycznego (α=0) to wypadkowy moment sił jest równy zeru. JeŜeli
ramka posiada jakąś prędkość obrotową to przechodzi przez „martwe”
połoŜenie, jeŜeli natomiast ramka silnika będzie nieruchoma w takim
połoŜeniu, to silnik nie moŜe ruszyć z miejsca. W praktyce w silnikach
elektrycznych stosuje się układ ramek (uzwojenia) znajdujące się pod
pewnym kątem względem siebie. Wówczas nawet, jeŜeli jedno
z uzwojeń znajdować się będzie w „martwym” połoŜeniu na inne będzie
działał niezerowy moment siły i silnik zacznie się obracać.
Ze wzoru 12.8 wynika, Ŝe moment siły działający na ramkę silnika bę-dzie dąŜył do jej ustawienia prostopadle do pola magnetycznego. Przy
ustalonym kierunku przepływu prądu w ramce, po przejściu ramki przez
„martwe” połoŜenie zmianie ulegnie zwrot momentu sił działających na
ramkę – ramka będzie chciała wrócić do „martwego” połoŜenia. W efek-
cie zamiast ruchu obrotowego, obserwowalibyśmy oscylacje ramki wo-
kół tego „martwego” połoŜenia. Aby uzyskać ruch obrotowy naleŜy
w momencie, gdy ramka silnika jest prostopadła do pola magnetycznego
zmienić kierunek przepływu prądu. Zmianę kierunku przepływu prądu
MAGNETYZM
Strona 17171717
w ramce zsynchronizowaną z obrotem ramki realizuje się za pomocą tzw. komutatora. Komutator zbudowany jest z dwóch elektrod
w kształcie półpierścienia osadzonych na osi obrotu ramki, do których
podłączone jest uzwojenie ramki. Po tych ruchomych elektrodach śli-zgają się grafitowe szczotki, do których przyłoŜone jest napięcie źródła.
Przeskok szczotek między półpierścieniami powoduje zmianę kierunku
przepływu prądu w ramce.
12.3. Pole magnetyczne prądu
Prawo Biota-Savarta
Kierunek linii pola magnetycznego moŜemy określić eksperymentalnie
za pomocą igły kompasu, która zawsze ustawia się wzdłuŜ linii pola ma-
gnetycznego. Jeśli taką igłę kompasu umieścimy w pobliŜu przewodnika
to moŜemy zaobserwować, Ŝe igła obróci się w momencie włączenia
prądu w przewodniku. Oznacza to, Ŝe przepływ prądu w przewodniku
jest źródłem pola magnetycznego. Przemieszczając igłę magnetyczną wokół przewodnika moŜemy określić kierunek i zwrot wektora indukcji
pola magnetycznego Br
w kaŜdym punkcie. W przypadku przewodnika
prostoliniowego linie pola magnetycznego tworzą okręgi w płaszczyźnie
prostopadłej do kierunku przepływu prądu elektrycznego. Kierunek
i zwrot wektora indukcji pola magnetycznego w dowolnym punkcie wo-
kół przewodnika moŜemy wyznaczyć z reguły śruby prawoskrętnej lub
reguły prawej dłoni. Jeśli przewodnik z prądem obejmiemy prawą dłonią tak, Ŝe kciuk wskazywać będzie kierunek przepływu prądu elektrycz-
nego, to zagięte palce dłoni wyznaczać nam będą zwrot wektora B in-
dukcji pola magnetycznego.
Wartość oraz zwrot wektora indukcji pola magnetycznego Br
d , po-
chodzącego od elementu dl przewodnika, przez który przepływa prąd
elektryczny o natęŜeniu I, wyznaczone w odległości r od tego elementu
dl, opisuje prawo Biota-Savarta:
3
0
4
dd
r
rIB
π
µr
r
r ×=
l (12.9),
ROZDZIAŁ 12
Strona 18181818
gdzie 0µ jest przenikalnością magnetyczną próŜni m
H 10 4 7
0−⋅= πµ ,
[ ]m
H
mA
sV
A
m
m
sV
20 111 ===µ . W powyŜszym wzorze wektor lr
d ma
zwrot zgodny z umownym zwrotem przepływu prądu w przewodniku,
a wektor rr
prowadzimy od elementu lr
d do punktu P, w którym
chcemy obliczyć wektor indukcji magnetycznej Br
(rysunek 12.4).
Rysunek 12.4. Wyznaczanie indukcji pola magnetycznego za pomocą prawa Biota Savarta
Pole magnetyczne pętli z prądem
Prostym przykładem zastosowania prawa Biota-Savarta moŜe być wy-
znaczenie indukcji B pola magnetycznego wytworzonego przez za-
mkniętą pętlę kołową o promieniu R, w której płynie prąd elektryczny o
natęŜeniu I. JeŜeli będziemy szukać indukcji B w punkcie znajdującym
się w środku tej pętli to odległość pomiędzy kaŜdym z fragmentów
przewodnika a punktem, w którym obliczamy pole jest stała i wynosi R.
RównieŜ wektory lr
d oraz rr
są do siebie prostopadłe w kaŜdym punk-
cie pętli, a więc szukając wartości dB indukcji pola magnetycznego po-
chodzącego od odcinka dl przewodnika otrzymamy:
MAGNETYZM
Strona 19191919
( )
2
0
3
0
4
d
4
sindd
R
I
R
RIB
π
µ
π
µ π ll==
2 (12.10)
PoniewaŜ kaŜdy z wektorów dB pochodzących od dowolnego fragmentu
dl przewodnika będzie miał ten sam kierunek i zwrot prostopadły do
płaszczyzny pętli, więc wypadkowy wektor indukcji pochodzący od ca-
łej pętli obliczymy, dokonując całkowania po całej długości okręgu:
∫=R
R
IB
π
π
µ2 d
0
2
0
4
l (12.11)
R
IB
20µ
= (12.12)
W podobny sposób moŜemy obliczyć indukcję pola magnetycznego
w punkcie połoŜonym na osi przechodzącej przez środek pętli (rysunek
12.5).
Rysunek 12.5. Obliczanie wektora indukcji pochodzącego od pętli z prądem
W tym przypadku naleŜy jednak pamiętać, Ŝe wektory dB pochodzące od
fragmentów dl pętli nie są równoległe, a więc w obliczeniach wypadko-
wego natęŜenia naleŜy uwzględnić tylko składowe wzdłuŜ osi pętli dBw.
Składowe prostopadłe do osi, czyli równoległe do płaszczyzny pętli, po-
chodzące od dwóch fragmentów dl ułoŜonych symetrycznie na okręgu
ROZDZIAŁ 12
Strona 20202020
będą się znosiły jak na rysunku 12.5. W takim przypadku wektor induk-
cji B w odległości Z od środka pętli wynosi:
( )( )3/222
20
2 ZR
IRZB
+=
µ (12.13)
MoŜna wykazać, Ŝe dla ramki z prądem o dowolnym kształcie, kierunek
i zwrot wektora B indukcji pola magnetycznego, wytworzonego przez
płynący w ramce prąd, jest prostopadły do płaszczyzny tej ramki. Ramka
taka moŜe być scharakteryzowana za pomocą momentu magnetycznego
µr
:
nIArr
=µ (12.14),
gdzie nr
jest wektorem jednostkowym prostopadłym do powierzchni
ramki określonym prawoskrętnie w stosunku do kierunku przepływu
prądu o I płynącego w ramce, A – jest powierzchnią ramki. Kierunek
i zwrot wektora momentu magnetycznego ramki z prądem jest taki sam
jak kierunek i zwrot wektora indukcji pola magnetycznego B wytwo-
rzony przez taką ramkę z prądem i taki sam jak wektora normalnego
ramki.
Przykładem urządzenia, w którym mamy do czynienia z oddziaływaniem
pola magnetycznego na pętlę z prądem jest głośnik. W większości gło-
śników w polu magnetycznym nieruchomego magnesu stałego umiesz-
czana jest cewka z prądem, która moŜe poruszać się tylko w jednym kie-
runku. Do cewki zamocowana jest membrana głośnika. W zaleŜności od
kierunku przepływu prądu w cewce, cewka i cała membrana są przycią-gane lub odpychane przez magnes, a drgania membrany wytwarzają falę dźwiękową.
Prawo Ampera
Prawo Ampera pozwala łatwo obliczyć indukcję pola magnetycznego
szczególnie w przypadkach, kiedy układ charakteryzuje się wysoką sy-
metrią.
KrąŜenie wektora indukcji po dowolnej krzywej zamkniętej jest równe wypadkowemu natęŜeniu prądu przenikającemu przez powierzchnię rozpiętą na tej krzywej, pomnoŜonemu przez wartość przenikalności magnetycznej próŜni.
MAGNETYZM
Strona 21212121
∫ ∫ ==⋅ IθBB 0dcosd µllrr
(12.15),
gdzie B jest indukcją pola magnetycznego na konturze zamkniętym, dl –
wycinkiem tego konturu, θ – kątem między wektorem B oraz dl, zaś I wartością wypadkowego prądu objętego przez zamknięty kontur. Krą-Ŝenie wektora indukcji magnetycznej wzdłuŜ krzywej zamkniętej (ina-
czej całkę po zamkniętym konturze) wyraziliśmy tutaj jako sumę (całkę)
iloczynów skalarnych wektora Br
w danym punkcie krzywej i wektora
lr
d stycznego do tej krzywej.
Pole magnetyczne prostoliniowego przewodnika z prądem
Jako przykład zastosujemy prawo Ampera do obliczenia indukcji ma-
gnetycznej pochodzącej od nieskończenie długiego, prostoliniowego
przewodnika. Jako krzywą zamkniętą wybieramy okrąg o promieniu r
ułoŜony w płaszczyźnie prostopadłej do przewodnika tak, Ŝe przez jego
środek przechodzi przewodnik. W tym przypadku wektor indukcji pola
magnetycznego B w kaŜdym punkcie tego okręgu jest do niego styczny,
podobnie jak wektor dl. PoniewaŜ wektory B oraz dl są do siebie rów-
noległe i zgodne, czyli kąt θ jest równy zeru, to cosθ = 1 w kaŜdym
punkcie konturu. W efekcie iloczyn skalarny moŜemy zastąpić iloczy-
nem wartości. Ponadto wartość wektora indukcji B jest identyczna
w kaŜdym punkcie okręgu, poniewaŜ kaŜdy jego punkt znajduje się w identycznej odległości od przewodnika i jako wartość stała moŜe być wyciągnięta przed znak całkowania. Pozostała całka po konturze za-
mkniętym jest równa długości tego konturu a więc w naszym przypadku
długości obwodu okręgu o promieniu r:
rBBBBB πθ 2ddcosdd ====⋅ ∫∫∫∫ llllrr
(12.16)
Na podstawie prawa Ampera przyrównujemy wyznaczone krąŜenie
wektora indukcji magnetycznej do prądu objętego przez wybrany kontur
zamknięty i moŜemy wyznaczyć indukcję pola magnetycznego B wy-
tworzoną przez prąd elektryczny o natęŜeniu I płynący przez prostoli-
niowy przewodnik, w odległości r od tego przewodnika:
r
IB
IrB
π
µ
µπ
2
2
0
0
=
=
(12.17)
ROZDZIAŁ 12
Strona 22222222
Zalety stosowania prawa Ampera do obliczenia indukcji pola magne-
tycznego pokazuje przykład kabla koncentrycznego. Kabel taki składa
się z Ŝyły, oddzielonej warstwą izolatora od współśrodkowego metalo-
wego ekranu (oplotu). Podobnie jak poprzednio, jako krzywą zamkniętą wybierzemy okrąg w płaszczyźnie prostopadłej do przewodu, współ-
środkowy z Ŝyłą i oplotem. W kablu koncentrycznym prąd w ekranie
płynie w przeciwną stronę niŜ w Ŝyle i dlatego suma natęŜeń prądów
przecinających kulistą powierzchnię rozpiętą na okręgu obejmującym
kabel jest równa zeru. Na mocy prawa Ampera oznacza to, Ŝe równieŜ indukcja pola magnetycznego na zewnątrz takiego kabla koncentrycz-
nego jest równa zeru.
Wzorzec ampera
PoniewaŜ przewodnik z prądem jest źródłem pola magnetycznego, więc
jeśli ustawimy dwa przewodniki z prądem równolegle do siebie (rysunek
12.6) to jeden znajdować się będzie w polu magnetycznym wytworzo-
nym przez drugi. Wektor indukcji pola magnetycznego wytworzony
przez przewodnik pierwszy jest zwrócony prostopadle do przewodnika
drugiego i zgodnie ze wzorem 12.17 wynosi D
IB
π
µ
210
1 = , gdzie D ozna-
cza odległość między przewodnikami, zaś I1 jest natęŜeniem prądu elek-
trycznego płynącego w pierwszym przewodniku. Na przewodnik drugi
działa więc siła Lorentza, której wartość wyznaczamy za pomocą wzoru
12.7:
D
IIBIF
π212
12
ll == (12.18),
gdzie l oznacza długość odcinka, na którym przewody są ułoŜone rów-
nolegle do siebie. Siła o identycznej wartości, lecz przeciwnym zwrocie
będzie działać na przewodnik pierwszy. Kierunek działania siły wyzna-
cza odcinek łączący przewodniki, a zwrot zaleŜy od kierunku przepływu
prądów. Jeśli prądy mają zgodne kierunki, między przewodnikami wy-
stępuje siła przyciągająca; jeśli kierunek prądu jest przeciwny – odpy-
chająca, jak na rysunku 12.6.
MAGNETYZM
Strona 23232323
Rysunek 12.6. Siły wzajemnego oddziaływania dwóch równoległych przewodników z prądem: kierunek prądu zgodny (z lewej)
i przeciwny (z prawej)
Za pomocą elektrodynamicznej siły oddziaływania dwóch przewodni-
ków z prądem zdefiniowany jest wzorzec jednostki natęŜenia prądu
elektrycznego układu SI – ampera:
Stały prąd elektryczny o natęŜeniu 1 ampera płynąc w dwóch równoległych, prostoliniowych, nieskończenie długich przewo-dach, umieszczonych w odległości 1m od siebie powoduje wza-jemne oddziaływanie tych przewodów ze sobą z siłą równą
7102 −⋅ N na kaŜdy metr długości przewodu.
Pole magnetyczne solenoidu
Jako przykład zastosowania prawa Biota-Savarta obliczyliśmy indukcję pola magnetycznego wytworzonego przez pętlę z prądem. Wiemy juŜ, Ŝe
indukcja ta skierowana jest prostopadle do płaszczyzny pętli. Wartość indukcji pola magnetycznego moŜemy zwiększyć układając koło siebie
kolejne pętle. Taki układ wielu pętli, tzw. zwojów, nazywać będziemy
cewką a w sytuacji, gdy zwoje te mają kształt okręgu, czyli gdy powstały
w wyniku nawinięcia wielu zwojów na powierzchni cylindra nazywamy
solenoidem.
Pole magnetyczne wytwarzane wewnątrz cewki moŜemy obliczyć sto-
sując prawo Ampera. RozwaŜmy prostokątny kontur zamknięty
o długości a przecinający ściankę boczną cewki jak na rysunku 12.7
i obliczmy krąŜenie wektora indukcji po tym konturze. Jeśli solenoid jest
nieskończenie długi (odpowiednio długi) to pole magnetyczne na ze-
wnątrz solenoidu nie istnieje (indukcja magnetyczna pochodząca od gór-
nej części uzwojeń solenoidu jest kompensowana indukcją od dolnej
części).
ROZDZIAŁ 12
Strona 24242424
Rysunek 12.7. Zastosowanie prawa Ampera do obliczenia pola magnetycznego wewnątrz cewki solenoidalnej i toroidalnej
W efekcie krąŜenie wektora indukcji magnetycznej dla odcinka konturu
znajdującego się na zewnątrz solenoidu jest równe zeru. Odcinki prosto-
padłe do cewki są równieŜ prostopadłe do wektora indukcji magnetycz-
nej i ze względu na zerową wartość iloczynu skalarnego krąŜenie na tych
odcinkach równieŜ wynosi zero. Jedyny wkład do krąŜenia wektora Br
po wybranej krzywej prostokątnej pochodzi zatem od odcinka równole-
głego do osi solenoidu znajdującego się wewnątrz tego solenoidu. Po-
niewaŜ pole magnetyczne wewnątrz solenoidu jest jednorodne (indukcja
magnetyczna B ma tę samą wartość i zwrot w kaŜdym punkcie), więc
krąŜenie wektora indukcji magnetycznej na odcinku o długości a, będzie
równe iloczynowi B oraz a. JeŜeli na tym odcinku o długości a znajduje
się N uzwojeń solenoidu, w którym płynie prąd o natęŜeniu I, to suma
natęŜeń prądów przecinających powierzchnię rozpiętą na wybranym
konturze zamkniętym wyniesie N I. Prawo Ampera przyjmuje więc po-
stać:
INaB 0µ= (12.19)
Stąd wartość wektora indukcji magnetycznej wyniesie:
Ina
INB 0
0 µµ
== (12.20),
gdzie n oznacza gęstość nawinięcia zwojów – ilość zwojów na jednostkę długości cewki.
MAGNETYZM
Strona 25252525
Pole magnetyczne toroidu
W podobny sposób jak dla solenoidu, korzystając z prawa Ampera mo-
Ŝemy obliczyć pole magnetyczne wytworzone przez toroid. W cewce to-
roidalnej uzwojenie jest nawinięte na torusie o przekroju prostokątnym
lub kołowym. Jako krzywą zamkniętą wybierzemy w tym przypadku
okrąg współśrodkowy do torusa, którego promień zawiera się w prze-
dziale od wartości promienia wewnętrznego do promienia zewnętrznego
cewki toroidalnej (Rysunek 12.7). PoniewaŜ rozwaŜany układ jest sy-
metryczny, wektor indukcji w kaŜdym miejscu tego okręgu będzie taki
sam tak, Ŝe ponownie całkę okręŜną moŜna będzie zastąpić wymnoŜe-
niem wektora indukcji przez długość tego konturu (obwód okręgu).
Płaszczyznę rozpiętą na wybranym okręgu przecina N przewodników
z prądem, w których płynie prąd o natęŜeniu I. Prawo Ampera przyjmuje
zatem postać:
INrB 0µπ =2 (12.21)
Po przekształceniu otrzymujemy wzór na indukcję magnetyczną we-
wnątrz cewki toroidalnej:
r
INB
π
µ
20= (12.22)
Jak widać, wartość wektora indukcji jest w tym przypadku odwrotnie
proporcjonalna do promienia wybranego okręgu – wartość indukcji we-
wnątrz toroidu jest największa w pobliŜu jego wewnętrznej,
a najmniejsza przy jego zewnętrznej krawędzi.
Moment magnetyczny
W rozdziale 12.2 pokazaliśmy, Ŝe na przewodnik z prądem znajdujący
się w polu magnetycznym działać będzie siła elektrodynamiczna
BIFrrr
×= l (wzór 12.7). Obliczyliśmy, Ŝe moment M siły, działający
na prostokątną ramkę z prądem, którą umieścimy w polu magnetycznym
o indukcji B, będzie wynosić αsinBAIM = (wzór 12.8), gdzie A
oznacza powierzchnię ramki z prądem, I – natęŜenie prądu płynącego w
ramce zaś α jest kątem, jaki tworzy wektor normalny do płaszczyzny
ramki z wektorem indukcji magnetycznej B. Moment sił działający na
ramkę obraca ją tak, aby ustawiła się prostopadle do linii zewnętrznego
pola magnetycznego.
ROZDZIAŁ 12
Strona 26262626
Przypomnijmy równieŜ, Ŝe ramka z prądem wytwarza pole magnetyczne
prostopadłe do płaszczyzny tej ramki (rysunek 12.5) o kierunku
i zwrocie zgodnym z wektorem momentu magnetycznego nIArr
=µ
(wzór 12.14). Za pomocą tak zdefiniowanego momentu magnetycznego
µr
ramki z prądem moŜna równieŜ wyrazić wektorowo moment sił Mr
działających na ramkę umieszczoną w zewnętrznym polu magnetycznym
o indukcji B:
BMr
r
r
×= µ (12.23)
Z powyŜszego równania wynika, Ŝe moment M sił obraca ramkę
z prądem tak, aby jej moment magnetyczny µr
ustawił się zgodnie
z zewnętrznym polem magnetycznym o indukcji B.
Momentowi magnetycznemu ramki z prądem moŜemy przypisać rów-
nieŜ pewną energię potencjalną, zaleŜną od jego ustawienia względem
pola magnetycznego. Praca obrócenia ramki z prądem o pewien kąt α w zewnętrznym polu magnetycznym B związana jest z momentem sił
działających na tę ramkę:
BW
αBααBαMWr
r
⋅−=
−=== ∫∫µ
µµ
µ
cosdsind 00 (12.24),
gdzie α oznacza kąt między wektorem indukcji B zewnętrznego pola
magnetycznego, a wektorem µr
momentu magnetycznego ramki
z prądem. Energia ramki z prądem umieszczonej w polu magnetycznym
o indukcji B jest równa powyŜszej pracy, jaką naleŜy wykonać, aby
ustawić ją w ustalonej pozycji w zewnętrznym polu magnetycznym.
W przypadku, gdy moment magnetyczny ramki µr
ma taki sam zwrot
jak wektor indukcji pola magnetycznego B, czyli dla pozycji α = 0
energia ta wynosi ( ) BBE µµ == 00 cos zaś w pozycji α = π
( ) BBE µπµπ −== cos , a więc praca obrócenia ramki z prądem o kąt
π wynosi BW µ2obrotu = .
MAGNETYZM
Strona 27272727
12.4. Zjawisko indukcji elektromagnetycznej
Przekonaliśmy się, Ŝe przepływ prądu stałego wytwarza pole magne-
tyczne. Doświadczenia, przeprowadzone przez angielskiego fizyka Mi-
chaela Faradaya i amerykańskiego Josepha Henry’ego w 1831 roku po-
kazały, Ŝe moŜliwe jest równieŜ wywołanie przepływu prądu za pomocą pola magnetycznego a odkryte zjawisko zostało nazwane indukcją elek-
tromagnetyczną.
Prawo indukcji Faradaya
Jeśli umieścimy nieruchomy magnes w pobliŜu pętli z przewodnika, nie
zaobserwujemy przepływu prądu – średnia prędkość nośników ładunku
w przewodniku jest równa zeru, a zatem wartość siły Lorentza działają-cej na te nośniki jest równieŜ równa zeru. Siła Lorentza pojawi się jed-
nak, jeśli przewodnik będzie poruszał się w polu magnetycznym, przeci-
nając linie sił tego pola. Działanie siły Lorentza spowoduje spychanie
nośników jednego znaku w określonym kierunku – między końcami
przewodnika wytworzy się zatem napięcie. Taki sam efekt zaobserwu-
jemy, kiedy magnes porusza się względem przewodnika.
Jeśli końce przewodnika połączymy z galwanometrem, zauwaŜymy, Ŝe
przez obwód popłynie prąd indukowany. W obwodzie takim pojawią się dwa spadki napięcia – jeden na galwanometrze, drugi na pętli. Suma
tych spadków napięć jest równa sile elektromotorycznej. Podobnie jak
w przypadku ogniwa, siłę elektromotoryczną, oznaczaną równieŜ jako
SEM, definiujemy jako stosunek pracy W wykonanej na przeniesienie
ładunku q w obwodzie zamkniętym do wartości tego ładunku q. Siłę elektromotoryczną SEM, podobnie jak napięcie, wyraŜamy w woltach
[V].
PrzybliŜając i oddalając magnes do pętli z przewodnika moŜemy zauwa-
Ŝyć, Ŝe napięcie mierzone na jego końcach jest tym większe, im szybciej
będzie poruszał się magnes. Do wytworzenia napięcia na zaciskach pętli przewodnika moŜemy uŜyć równieŜ drugiej pętli. Zmiany pola magne-
tycznego moŜna w tym przypadku uzyskać zarówno przybliŜając i od-
dalając pętlę zasilaną prądem stałym jak i przepuszczając przez nieru-
chomą pętlę prąd zmienny.
ROZDZIAŁ 12
Strona 28282828
Wartość siły elektromotorycznej SEM powstałej w zjawisku indukcji
magnetycznej określa prawo indukcji Faradaya:
Wartość siły elektromagnetycznej indukowanej w obwodzie za-mkniętym jest równa szybkości zmian strumienia magnetycz-nego przechodzącego przez dowolną powierzchnię rozpiętą na tym obwodzie.
t
ΦSEM
d
d B−= (12.25)
Wielkość ΦB oznacza strumień magnetyczny (strumień wektora indukcji
magnetycznej), który definiujemy podobnie jak strumień natęŜenia pola
elektrycznego (wzór 10.25 oraz 10.26) jako iloczyn skalarny wektora
indukcji magnetycznej i wektora normalnego do danej powierzchni.
∫ ⋅= SBΦrr
dB (12.26)
Jednostką strumienia magnetycznego jest weber [1 Wb=1 V s]. Jeśli wektor indukcji pola magnetycznego B jest stały w kaŜdym punkcie
i przecina powierzchnię S pod pewnym stałym kątem, wówczas strumień wektora indukcji magnetycznej przechodzącej przez tę powierzchnię wyrazimy jako:
αcosB SBSBΦ =⋅=rr
(12.27),
gdzie α oznacza kąt między wektorem S normalnym do powierzchni a
wektorem indukcji magnetycznej B.
Reguła Lenza
Kierunek przepływu prądu indukowanego w obwodzie zamkniętym
określa reguła przekory Lenza:
Prąd indukowany w obwodzie płynie w takim kierunku, Ŝe jego pole magnetyczne przeciwdziała zmianie strumienia pola magnetycznego, która ten prąd wywołuje.
Jeśli magnes stały zbliŜamy do obwodu zamkniętego, zwiększa się liczba linii pola magnetycznego przecinająca powierzchnię określoną przez ten obwód, czyli wzrasta strumień magnetyczny. śeby przeciw-
działać temu wzrostowi strumienia magnetycznego, zgodnie z regułą Lenza, w obwodzie zostanie wyindukowany prąd o takim kierunku prze-
pływu, Ŝeby wektor indukcji pola magnetycznego wytworzonego przez
MAGNETYZM
Strona 29292929
ten prąd miał przeciwny zwrot do linii pola magnesu sztabkowego.
W efekcie obwód ten będzie odpychać zbliŜający się magnes. Jest to
zgodne z zasadą zachowania energii – zbliŜając magnes do pętli musimy
wykonać pracę, aby przeciwstawić się siłom wzajemnego odpychania
magnesu i pętli. Praca mechaniczna jest zamieniana w pracę wykonaną nad nośnikami ładunku – dochodzi zatem do zamiany energii mecha-
nicznej w energię elektryczną. Gdyby kierunek przepływu prądu w pętli był odwrotny, magnes byłby przyciągany w kierunku pętli – poruszałby
się zatem coraz szybciej, indukując coraz większy prąd. Otrzymalibyśmy
urządzenie wytwarzające energię bez konieczności wykonywania pracy
– perpetuum mobile pierwszego rodzaju. Urządzenie takie nie spełnia
zasady zachowania energii.
Przykład
Prostokątna ramka o szerokości l, wykonana z przewodnika o całkowi-
tym oporze R jest wyciągana z obszaru pola magnetycznego o indukcji
B, prostopadłego do płaszczyzny ramki. Oblicz, jaka moc jest niezbędna,
by zapewnić stałą prędkość v wysuwania tej ramki. Wyznacz ciepło, ja-
kie wydzieli się na oporze ramki.
W zadaniu tym strumień pola magnetycznego jest określony przez po-
wierzchnię tej części ramki, która znajduje się w polu magnetycznym.
Szerokość ramki wynosi l a długość tej części ramki, która znajduje się w polu magnetycznym oznaczmy przez x. Jeśli ramka jest wyciągana z
obszaru pola magnetycznego ze stałą prędkością to długość x będzie się zmniejszała stale w czasie ( txx v+= 0 ). Oznacza to, Ŝe równieŜ po-
wierzchnia obszaru znajdującego się w polu magnetycznym będzie się zmniejszała proporcjonalnie do czasu zmieniając tym samym strumień wektora indukcji magnetycznej. Zgodnie z prawem indukcji Faradaya
siła elektromotoryczna SEM przeciwdziałająca takiej zmianie strumienia
wynosi:
( )
vll
Bt
xB
t
ΦSEM B ==−=
d
d
d
d (12.28)
PoniewaŜ opór ramki wynosi R, korzystając z prawa Ohma obliczamy
wartość natęŜenia prądu przepływającego przez ramkę:
R
BI
vl= (12.29)
ROZDZIAŁ 12
Strona 30303030
Zgodnie z załoŜeniami, ramka porusza się ruchem jednostajnym, czyli
siła, którą musimy działać na ramkę, aby utrzymać stałą prędkość jej
przesuwu, równowaŜy siłę działającą na przewodnik z prądem w polu
magnetycznym:
R
BBIF
v22
B
ll =×=
rrr
(12.30)
Stąd moŜemy obliczyć moc mechaniczną niezbędną do poruszania
ramki:
RIR
BFP 2
222
===v
vl
(12.31)
Wyznaczona przez nas moc mechaniczna jest równa mocy wydzielanej
w postaci ciepła na całkowitym oporze elektrycznym ramki.
Prądy wirowe – prawo Faradaya
Zmienny prąd elektryczny płynący przez pętlę z przewodnika wytwarzać będzie zmieniające się w czasie pole magnetyczne. Umieśćmy teraz
w pobliŜu (w polu magnetycznym pierwszej pętli) drugą pętlę z przewodnika. Przez pętlę tę przechodzić będzie strumień indukcji pola
magnetycznego proporcjonalny do pola powierzchni drugiej pętli oraz
wartości indukcji magnetycznej wytworzonej przez pierwszą pętlę –
zmieniającej się w czasie. Zgodnie z prawem indukcji Faradaya zmiana
strumień pola magnetycznego powoduje powstanie siły elektromoto-
rycznej, co w konsekwencji wywoła przepływ ładunku elektrycznego
w drugiej pętli. Jeśli zamiast drugiej pętli postawimy litą płytę z przewodnika zmienne pole magnetyczne wywoła wirowe pole elek-
tryczne w tej płycie – ruch nośników ładunku w przewodzącej płycie
dobywać się będzie wzdłuŜ krzywych zamkniętych (w szczególnych
przypadkach okręgów).
Aby obliczyć wartość siły SEM takiego wirowego pola elektrycznego
musimy najpierw obliczyć pracę przemieszczenia ładunku elektrycznego
q wzdłuŜ linii pola (okrąg o promieniu r ):
∫ =⋅= rEqFW π2dlrr
(12.32)
Wówczas siła elektromotoryczną SEM zgodnie z definicją będzie równa
stosunkowi wykonanej nad ładunkiem pracy W do wartości q tego
ładunku będzie miał postać:
MAGNETYZM
Strona 31313131
∫ ⋅== lrr
dEW/qε (12.33),
gdzie qFErr
= . Porównując otrzymaną zaleŜność z prawem indukcji
Faradaya otrzymujemy prawo Faradaya:
∫ −=⋅t
ΦE
d
dd Blrr
(12.34)
Jeśli w jakimś obszarze obserwujemy pole magnetyczne zmienne w cza-
sie, to wokół tego obszaru powstaje wirowe pole elektryczne. Znak
minus w powyŜszym wzorze wyraŜa regułę przekory Lenza, czyli mówi
nam, Ŝe powstałe wirowe pole elektryczne przeciwdziałać będzie
zmianom strumienia pola magnetycznego.
Warto porównać zaleŜność 12.34 z zaleŜnością 10.21 dla elektrostatyki,
wiąŜącą natęŜenie pola i róŜnicę potencjałów w polu elektrostatycznym.
W przypadku prawa Faradaya, a więc w przypadku pola magnetycznego,
obliczając pracę przemieszczenia ładunku całkowanie wykonujemy
wzdłuŜ pewnej krzywej zamkniętej, podczas gdy w elektrostatyce praca
przesunięcia po krzywej zamkniętym była równa zeru, bo wracaliśmy do
punktu o tym samym potencjale elektrycznym. W elektrostatyce praca
przeniesienia ładunku między dwoma punktami nie zaleŜała od wyboru
drogi przemieszczenia, ale jedynie od róŜnicy potencjałów między tymi
punktami. W przypadku pola wywołanego indukcją elektromagnetyczną nie moŜemy jednak określić potencjału pola w danym punkcie prze-
strzeni.
Wykrywacze metali wykorzystują właśnie wirowe pola elektryczne oraz
prawo Faradaya do detekcji obiektów metalowych. W pętli z przewodnika, znajdującej się w dolnej części urządzenia wytwarzany
jest impulsowy prąd elektryczny, co powoduje powstanie zmiennego
pola magnetycznego. Jeśli poniŜej pętli znajduje się metalowy przed-
miot, to takie zmienne pole magnetyczne wywoła w metalu przepływ
prądu wirowego. PoniewaŜ ten wirowy prąd będzie zmieniał się w czasie
wytworzy zatem zmienne pole magnetyczne. Pole to z kolei wyindukuje
w obwodzie wykrywacza metali prąd płynący w kierunku przeciwnym
do kierunku pierwotnego impulsu. Monitorując zatem natęŜenie prądu w
pętli wykrywacza moŜemy wykryć obecność metalowego przedmiotu.
Na podobnej zasadzie działają stosowane na lotniskach bramki zabezpie-
czające przed wnoszeniem metalowej broni.
ROZDZIAŁ 12
Strona 32323232
Prądnica i alternator
Opierając się na zjawisku indukcji elektromagnetycznej, moŜemy zbu-
dować urządzenie nazywane prądnicą, która zamienia pracę mecha-
niczną na energię elektryczną. Budowa prądnicy jest identyczna jak bu-
dowa omawianego juŜ wcześniej silnika elektrycznego. Pomiędzy
dwoma biegunami magnesu umieszczamy ramkę, mogącą obracać się wokół osi prostopadłej do kierunku wektora indukcji magnetycznej
wytworzonej przez ten magnes.
Obroty ramki będą powodowały zmiany wartości strumienia wektora in-
dukcji pola magnetycznego przechodzącego przez ramkę a więc zgodnie
z prawem indukcji Faradaya w ramce będzie powstawała siła elektro-
motoryczna i prąd elektryczny. Kiedy płaszczyzna ramki znajduje się w połoŜeniu równoległym do kierunku wektora indukcji magnetycznej,
strumień tego wektora jest równy zeru, a jego zmiany są wówczas mak-
symalne. Strumień osiąga wartość maksymalną, kiedy płaszczyzna ramki
jest ustawiona prostopadle do kierunku wektora indukcji. Zmiany warto-
ści strumienia wektora indukcji magnetycznej ΦB, indukowana siła elek-
tromotoryczna E oraz schematyczne połoŜenie ramki między magnesami
w funkcji czasu przedstawiono na Rysunku 12.8.
Rysunek 12.8. ZaleŜność czasowa strumienia indukcji magnetycznej i siły elektromotorycznej dla prądnicy
Zgodnie z definicją, siła elektromotoryczna indukowana na końcach
ramki zaleŜy od zmian strumienia wektora indukcji magnetycznej. Siła
elektromotoryczna odpowiada zatem współczynnikowi nachylenia wy-
kreślonej wartości strumienia wektora indukcji magnetycznej od czasu.
W przypadku prądnicy najszybsze zmiany strumienia następują, gdy
MAGNETYZM
Strona 33333333
ramka przechodzi przez połoŜenie, w którym jej płaszczyzna jest rów-
noległa do kierunku wektora indukcji. W prądnicy, podczas przejścia
przez połoŜenie, w którym płaszczyzna ramki jest prostopadła do kie-
runku wektora indukcji, następuje zamiana kierunku podłączeń kontak-
tów elektrycznych ramki – jest to realizowane podobnie jak w przypadku
silnika elektrycznego za pomocą komutatora. Z tego względu na wykre-
sie siły elektromotorycznej SEM nie obserwujemy przejścia przez zero.
Prądnica generuje prąd zmienny, ale wartości siły elektromotorycznej
zawsze mają jednakowy kierunek. W przypadku alternatora końce ramki
są podłączone zawsze do tych samych kontaktów elektrycznych.
W momencie przejścia ramki przez połoŜenie prostopadłe następuje
zmiana znaku siły elektromotorycznej (zmiana kierunku przepływu
prądu) – krzywa przecina oś odciętych. Alternator generuje prąd
sinusoidalnie zmienny.
Indukcyjność
JeŜeli w uzwojeniu cewki elektrycznej będzie płynął zmienny prąd to
pole magnetyczne wytworzone wewnątrz cewki będzie się zmieniać w czasie. A więc uzwojenie cewki obejmować będzie zmienny strumień pola magnetycznego. Zgodnie z prawem indukcji Faradaya na uzwojeniu
cewki indukować się zatem będzie prąd elektryczny, który zgodnie
z regułą Lenza przeciwdziałać będzie zmianom strumienia wektora in-
dukcji pola magnetycznego, które wywołały powstanie pola magnetycz-
nego w cewce.
W momencie podłączenia cewki do źródła w jej uzwojeniu zaczyna pły-
nąć prąd wytwarzający pole magnetyczne. Wówczas w cewce induko-
wany jest prąd, wytwarza pole magnetyczne przeciwstawiające się po-
wstałemu polu magnetycznemu, a więc prąd o kierunku przeciwnym niŜ prąd źródła. Jeśli natomiast odłączamy cewkę od źródła, to poniewaŜ natęŜenie prądu w uzwojeniu maleje, powstały prąd indukowany płynie
w kierunku zgodnym z prądem źródła przeciwstawiając się zanikowi
prądu.
Zgodnie z prawem indukcji Faradaya siła elektromotoryczna, powstająca
na jednym zwoju cewki wynosi:
t
Φ
zwój
SEM
d
d B−= (12.35),
ROZDZIAŁ 12
Strona 34343434
gdzie SBΦ =B jest strumieniem magnetycznym przechodzącym
przez przekrój S pojedynczego uzwojenia.
Całkowity strumień magnetyczny dla cewki, równy N ΦB, jest propor-
cjonalny do natęŜenia przepływającego prądu I :
ILΦN =B (12.36)
I
ΦNL B= (12.37)
Współczynnik proporcjonalności L nazywany indukcyjnością jest cechą charakterystyczną danego elementu indukcyjnego. Jednostką
indukcyjności jest jeden henr [A
Wb1
A
Vs11H == ].
Podstawiając powyŜszą zaleŜność 12.36 do wzoru 12.35 znajdujemy
całkowitą siłę elektromotoryczną powstałą w cewce, która jest
proporcjonalna do pochodnej natęŜenia prądu po czasie:
t
ILε
d
d−= (12.38)
Obliczmy indukcyjność dla solenoidu. Korzystając ze wzoru 12.20 na
indukcję pola magnetycznego wewnątrz solenoidu moŜemy wyznaczyć strumień wektora indukcji pola magnetycznego przecinający powierzch-
nię S przekroju solenoidu:
( ) ( )( )SnInaSnINSBNΦ 00B µµ === (12.39),
gdzie a oznacza długość solenoidu, N ilość zwojów, n = N/a – gęstość nawinięcia uzwojenia. Podstawiając tak wyznaczony strumień ΦB do
wzoru 12.37 na indukcyjność L otrzymujemy:
( )( )( )
VnaSnI
SInna
I
NΦL 2
02
00B µµ
µ==== (12.40),
gdzie aS = V jest objętością solenoidu. Warto pamiętać, Ŝe indukcyjność wykazują nie tylko cewki, ale takŜe pozostałe elementy obwodów elek-
trycznych. Nawet prosty fragment przewodnika posiada pewną nie-
wielką indukcyjność. Z tego względu przy projektowaniu obwodów,
szczególnie tych, w których występują szybkie zmiany natęŜenia prądu
elektrycznego – np. podzespołów komputera, pracujących z sygnałami
MAGNETYZM
Strona 35353535
elektrycznymi zmiennymi z częstotliwością rzędu gigahertzów – naleŜy
zawsze uwzględniać efekty związane z indukcyjnością.
Zjawisko samoindukcji jest równieŜ przyczyną powstawania tzw. prze-
pięć indukcyjnych w obwodach elektrycznych. Jeśli w obwodzie znaj-
dują się urządzenia wyposaŜone w elementy o duŜej indukcyjności – np.
silniki elektryczne lub zasilacze komputerowe – w trakcie wyłączania
urządzeń w obwodzie moŜe wytwarzać się siła elektromotoryczna
o znacznej wartości. Powoduje ona krótkotrwały impuls wysokiego na-
pięcia, który moŜe znacznie przekraczać nominalne napięcie przewi-
dziane dla elementów obwodu. MoŜe być to przyczyną występowania
przebić w izolacji elektrycznej lub przeciąŜenia bezpieczników obwodu.
Sposobem na uporanie się z drugim problemem jest stosowanie tzw.
bezpieczników zwłocznych. Bezpieczniki tego typu nie rozłączają ob-
wodu pod wpływem przepływu prądu o charakterze impulsowym. Inną metodą redukcji niepoŜądanych skutków zjawiska samoindukcji jest
włączenie w obwód kondensatora, który pozwala na zmagazynowanie
energii elektrycznej związanej z impulsem powstałym na skutek samo-
indukcji. Energia ta jest następnie rozpraszana na elementach oporo-
wych.
Indukcja wzajemna
Jeśli dwie cewki umieścimy blisko siebie, tak Ŝe strumień pola magne-
tycznego wytworzonego przez jedną cewkę przepływa częściowo przez
uzwojenia drugiej cewki, zmiany pola magnetycznego wytworzonego
przez pierwszą cewkę doprowadzą do wytworzenia siły elektromoto-
rycznej na uzwojeniu drugiej cewki. Zjawisko to nosi nazwę indukcji
wzajemnej. Efekt ten jest tym wyraźniejszy, tym większy jest współ-
czynnik sprzęŜenia, im większa część strumienia pola magnetycznego
wytworzonego przez jedną cewkę obejmuje drugą cewkę. Warunek ten
moŜemy zapewnić np. umieszczając jedno uzwojenie osiowo wewnątrz
drugiego.
Transformator
Omawiając właściwości ferromagnetyków oraz wpływ przenikalności
magnetycznej materiału na wartość indukcji pola magnetycznego (Roz-
dział 12.3.) wykazaliśmy, Ŝe indukcja magnetyczna wewnątrz rdzenia
ferromagnetycznego jest wielokrotnie silniejsza niŜ w powietrzu.
W transformatorach na rdzeń ferromagnetyczny o kształcie prostokątnej
ramki nawinięte są dwa uzwojenia (Rysunek 12.9). Napięcie zmienne U1
ROZDZIAŁ 12
Strona 36363636
przyłoŜone do jednego z uzwojeń (uzwojenie pierwotne) powodować będzie przepływ prądu zmiennego w tym uzwojeniu i wywoływać zmienne pole magnetyczne, którego indukcja jest proporcjonalna do
liczby zwojów N1 w uzwojeniu pierwotnym. Dla idealnego transforma-
tora strumień magnetyczny nie ulega rozproszeniu na zewnątrz rdzenia
transformatora, więc do drugiego uzwojenia, uzwojenia wtórnego, do-
trze zmienny strumień magnetyczny wytworzony w uzwojeniu pierwot-
nym. W efekcie, zgodnie z zasadą indukcji Faradaya, w drugim uzwoje-
niu powstanie siła elektromotoryczna U2, której wartość zaleŜeć będzie
takŜe od liczby uzwojeń N2 w uzwojeniu wtórnym. W efekcie otrzymu-
jemy, Ŝe stosunek napięć na uzwojeniach pierwotnym i wtórnym jest
równy stosunkowi ilości zwojów w obu uzwojeniach:
2
1
2
1
N
N
U
U= (12.41)
Stosunek ten nazywany jest przekładnią transformatora.
Otrzymujemy w ten sposób transformator – urządzenie do zamiany
wartości napięcia prądu zmiennego, przy zachowaniu pierwotnej często-
tliwości zmian tego napięcia i (prawie) tej samej mocy. Sprawność trans-
formatorów jest zwykle duŜa, a straty energii związane są z oporem
uzwojeń oraz energią niezbędną na przemagnesowanie rdzenia. Strat
związanych z prądami wirowymi powstającymi w rdzeniu moŜemy czę-ściowo uniknąć, dzieląc rdzeń na cienkie blaszki polakierowane jedno-
stronnie warstwą nieprzewodzącą.
Rysunek 12.9. Schemat konstrukcji transformatora (z lewej) i autotransformatora (z prawej)
Warto podkreślić, Ŝe napięcie w obwodzie wtórnym jest przesunięte
w fazie względem prądu w obwodzie pierwotnym o π – ma, zgodnie
z regułą Lenza, przeciwną fazę do napięcia pierwotnego.
MAGNETYZM
Strona 37373737
Autotransformator
Szczególnym typem transformatora jest autotransformator. W urzą-dzeniu tego typu występuje tylko jedno uzwojenie. Spełnia ono rolę jednocześnie uzwojenia pierwotnego i wtórnego – stosunek wartości
napięcia na uzwojeniu wtórnym do napięcia na uzwojeniu pierwotnym
zaleŜy od miejsca podłączenia styków obu obwodów do uzwojenia (Ry-
sunek 12.9). W autotransformatorze regulowanym kontakt elektryczny
obwodu wtórnego z uzwojeniem następuje za pomocą ruchomej szczotki
grafitowej, co umoŜliwia płynną regulację napięcia na uzwojeniu wtór-
nym.
Transformatory wykorzystywane są powszechnie w energetycznych sie-
ciach przesyłowych najpierw do podwyŜszenie wartości napięcia na linii
przesyłowej a następnie do obniŜenia napięcia w stacji odbiorczej. Wy-
sokie napięcia linii przesyłowych pozawalają znacznie zmniejszyć war-
tość natęŜenia przesyłanego prądu jednocześnie zachowując tę samą moc
prądu (P = U I ), a mniejsze natęŜenie prądu oznacza mniejsze straty
cieplne związane z oporem elektrycznym (prawo Joula). Ciekawym
przykładem transformatora jest cewka zapłonowa samochodu. Prąd stały
o niskim napięciu z akumulatora jest zamieniany w prąd skokowo
zmienny przez tzw. przerywacz. Jest on połączony z zaciskami cewki
o niewielkiej ilości zwojów, nawiniętej na wspólnym rdzeniu z cewką o duŜej ilości zwojów. Taki zmienny (przerywany) sygnał prądowy
generuje na uzwojeniu wtórnym wysokie napięcie, które jest następnie
przekazywane na świece zapłonowe, a one w odpowiedniej chwili
inicjują zapłon mieszanki paliwowej.
12.5. Magnetyczne własności materii
W poprzednim rozdziale ramce z prądem przypisywaliśmy moment ma-
gnetyczny µr
. RównieŜ elektronom krąŜącym na orbicie wokół jądra ato-
mowego moŜna przypisać moment magnetyczny – ruch elektronu odpo-
wiada przepływowi prądu w ramce. PoniewaŜ elektron charakteryzuje
się ujemnym ładunkiem elektrycznym to zwrot wektora momentu ma-
gnetycznego µr
tego elektronu jest przeciwny do zwrotu wektora Lr
jego orbitalnego momentu pędu.
ROZDZIAŁ 12
Strona 38383838
Rysunek 12.10. Orbitalny dipolowy moment magnetyczny elektronu
Oprócz orbitalnego momentu magnetycznego, elektron posiada takŜe
wewnętrzny moment magnetyczny, niezaleŜny od jego ruchu orbital-
nego, nazywany spinem. (spinowy moment magnetyczny). Spinowy
moment magnetyczny moŜe przybierać dwie wartości o przeciwnych
zwrotach, skierowane prostopadle względem płaszczyzny orbity. Cał-
kowity moment magnetyczny atomu moŜemy obliczyć sumując orbitalne
i spinowe momenty magnetyczne wszystkich elektronów.
Własności magnetyczne materii są wynikiem oddziaływania wewnętrz-
nych momentów magnetycznych, charakteryzujących poszczególne
atomy, z zewnętrznym polem magnetycznym, jak równieŜ wzajemnego
oddziaływania sąsiadujących momentów magnetycznych.
Jak pokazaliśmy na przykładzie prostokątnej ramki z prądem na moment
magnetyczny umieszczony w zewnętrznym polu magnetycznym działa
moment sił powodujący ustawienie wektora momentu magnetycznego
zgodnie z kierunkiem i zwrotem zewnętrznego pola magnetycznego.
Warto podkreślić, Ŝe zachowanie takie ma podobny charakter jak od-
działywania dipolu elektrycznego z zewnętrznym polem elektrycznym.
Tak samo jak dipol elektryczny umieszczony między okładkami konden-
satora ustawia się w kierunku pola elektrycznego (odwraca się ładun-
kiem dodatnim w kierunku ujemnie naładowanej okładki kondensatora)
tak magnes umieszczony w polu magnetycznym ustawi się w kierunku
zewnętrznego pola magnetycznego.
Zewnętrzne pole magnetyczne moŜemy scharakteryzować za pomocą
wektora natęŜenia pola magnetycznego Hr
. Wektor natęŜenia i wektor
indukcji pola magnetycznego mają ten sam kierunek i zwrot a współ-
czynnikiem proporcjonalności jest stała charakteryzująca właściwości
magnetyczne ośrodka – dla próŜni jest to przenikalność magnetyczna
próŜni μ0 :
MAGNETYZM
Strona 39393939
HBrr
0µ= (12.42)
Umieszczenie materiału w zewnętrznym polu magnetycznym o natęŜe-
niu H spowoduje uporządkowanie atomowych momentów magnetycz-
nych w kierunku zewnętrznego pola magnetycznego wpływając jedno-
cześnie na wartość efektywnego pola magnetycznego wewnątrz mate-
riału. Podobnie jak dla dielektryków wprowadziliśmy wektor polaryzacji
i podatność elektryczną, tak teraz dla magnetyków wprowadzamy wek-
tor namagnesowania Mr
i podatność magnetyczną χ. Wektor na-
magnesowania Mr
charakteryzuje moment magnetyczny jednostki ob-
jętości materiału wywołany zewnętrznym polem magnetycznym o natę-
Ŝeniu Hr
:
( )HHMrrr
1r −== µχ (12.43)
Podatność magnetyczna χ („chi”) jest współczynnikiem proporcjonalno-
ści magnetyzacji M od natęŜenia pola magnetycznego H. Współczynnik
μr nazywa się względną przenikalnością magnetyczną ośrodka i poka-
zuje ilekroć większa będzie indukcja pola magnetycznego w cewce wy-
pełnionej materiałem w stosunku do cewki próŜniowej:
HBrr
r0 µµ= (12.44)
Wykonując np. rdzeń cewki z materiału o duŜej wartości podatności ma-
gnetycznej (np. z Ŝelaza), moŜemy uzyskać wielokrotnie większą war-
tość indukcji magnetycznej niŜ dla cewki bez rdzenia (próŜniowej).
Z Ŝelaza wykonuje się np. rdzenie elektromagnesów.
Efektywne pole magnetyczne (efektywna indukcja magnetyczna)
w rdzeniu (w materiale) jest sumą zewnętrznego pola magnetycznego
( Hr
) oraz pola magnetycznego związanego z wektorem namagnesowa-
nia rdzenia ( Mr
):
MHBrrr
00 µµ += (12.45)
ROZDZIAŁ 12
Strona 40404040
Rodzaje magnetyków
Ze względu na własności magnetyczne, materiały moŜemy podzielić na:
• diamagnetyki
• paramagnetyki
• ferromagnetyki
Własności dia- i paramagnetyzmu są własnościami atomowymi i wystę-pują we wszystkich stanach skupienia, zaś ferromagnetyzm występuje
tylko w ciałach stałych.
Diamagnetyki
W przypadku diamagnetyków pole zewnętrzne wywołuje magnetyzację materiału o zwrocie przeciwnym do tego pola. Podatność magnetyczna
diamagnetyków przyjmuje wartości ujemne rzędu 510−
. Przykładami
diamagnetyków są ołów, miedź, rtęć i srebro. Diamagnetyki są wypy-
chane z obszaru niejednorodnego pola magnetycznego.
Paramagnetyki
W atomach paramagnetyków wypadkowy moment magnetyczny jest
róŜny od zera. Wartość podatności jest w temperaturze pokojowej jednak
niewielka, rzędu510−
do 410−
. Umieszczone w polu magnetycznym
momenty magnetyczne atomów dąŜą do ustawienia się zgodnie z kie-
runkiem pola magnetycznego. PoniewaŜ drgania cieplne przeciwdziałają uporządkowaniu momentów magnetycznych, podatność maleje wraz ze
wzrostem temperatury. ZaleŜność temperaturową podatności χ parama-
gnetyków określa prawo Curie:
T
C=χ (12.46),
gdzie C jest wielkością charakterystyczną dla materiału paramagnetyka
nazywaną stałą Curie. Umieszczone w polu magnetycznym niejednorod-
nym paramagnetyki są wciągane w obszar silniejszego pola. Parama-
gnetykami są np. lit, glin i platyna.
MAGNETYZM
Strona 41414141
Ferromagnetyki
W ferromagnetykach istnieją silne oddziaływania pomiędzy momen-
tami magnetycznymi sąsiadujących atomów. Powoduje to tworzenie się obszarów, tzw. domen magnetycznych, o uporządkowanym ustawieniu
momentów magnetycznych. Przypomnijmy, Ŝe wpływ „sąsiadów” na
zjawiska porządkowania dipoli elektrycznych opisywaliśmy juŜ w przy-
padku ferroelektryków. Opis procesów porządkowania momentów ma-
gnetycznych w ferromagnetykach jest podobny do porządkowania dipoli
elektrycznych w ferroelektrykach, choć oczywiście przyczyny ich wy-
stępowania są róŜne w przypadku pola magnetycznego i elektrycznego.
PoniewaŜ ustawienie wszystkich momentów magnetycznych w materiale
w jednym kierunku powodowałoby wytwarzanie na zewnątrz silnego
pola magnetycznego, co jest niekorzystne z punktu widzenia wysokiej
energii układu, w materiale na ogół występuje wiele domen o róŜnym
kierunku uporządkowania, tak by pola na zewnątrz próbki nie było.
Kiedy nienamagnesowany ferromagnetyk umieścimy w zewnętrznym
polu magnetycznym, wraz ze wzrostem natęŜenia tego pola momenty
magnetyczne domen będą ustawiać się zgodnie z kierunkiem pola, co
spowoduje wzrost namagnesowania. W przypadku ferromagnetyków
podatność magnetyczna moŜe przyjmować duŜe wartości – rzędu setek
lub tysięcy. Kiedy wartość pola zewnętrznego jest na tyle duŜa, Ŝe
wszystkie momenty magnetyczne ustawią się w jednym kierunku (po-
wstanie jedna duŜa domena), uporządkowanie momentów magnetycz-
nych próbki osiągnie stan nasycenia (Rysunek 12.11).
Rysunek 12.11. Pętla histerezy ferromagnetyka
ROZDZIAŁ 12
Strona 42424242
Przy zmniejszeniu wartości zewnętrznego pola magnetycznego do zera,
namagnesowanie ferromagnetyka nie spadnie do zera, ale utrzyma się na
pewnym poziomie. Poziom ten nazywamy pozostałością magnetyczną (remanencją). Aby rozmagnesować materiał, naleŜy przyłoŜyć ze-
wnętrzne pole skierowane przeciwnie do tego, jakie zostało uŜyte do
jego namagnesowania. Wartość pola niezbędna do rozmagnesowania
materiału nazywamy polem koercji.
W zmiennym polu zewnętrznym wykres namagnesowania zakreśli pętlę histerezy. Pole zawarte wewnątrz pętli histerezy jest proporcjonalne do
pracy, wykonanej na przemagnesowanie materiału w jednym cyklu.
Materiały miękkie magnetycznie mają wąską pętlę histerezy, a twarde
magnetycznie – szeroką. Z tego względu materiały twarde magnetycznie
dobrze nadają się do wyrobu magnesów trwałych lub pamięci magne-
tycznych w zastosowaniach, w których wymagana jest trwałość zapisa-
nej informacji. Materiały miękkie magnetycznie równieŜ mogłyby być wykorzystane jako pamięci magnetyczne – ich przemagnesowane (zapis
informacji cyfrowej) wymaga niewielkiej energii, jednak pod wpływem
zakłóceń i zewnętrznych pól magnetycznych informacja w nich zgroma-
dzona moŜe ulec uszkodzeniu.
Właściwości ferromagnetyczne materii obserwujemy tylko poniŜej pew-
nej temperatury zwanej temperaturą Curie TC. PowyŜej tej temperatury
energia drgań cieplnych przewyŜsza energię uporządkowania dipoli i fer-
romagnetyczne uporządkowanie domenowe zanika. ZaleŜność tempera-
turową podatności χ od temperatury T, powyŜej temperatury Curie,
wyraŜa prawo Curie-Weissa:
C
CC
TT −=χ (12.47),
gdzie CC jest stałą Curie, zaś TC temperaturą Curie.
Oprócz ferromagnetyków istnieją takŜe antyferromagnetyki oraz ferri-
magnetyki. W antyferromagnetykach równieŜ występują silne oddziały-
wania pomiędzy momentami magnetycznymi, ale w tym przypadku
momenty magnetyczne ustawiają się naprzemiennie. W ferrimagnety-
kach ustawienie momentów magnetycznych równieŜ jest naprzemienne,
ale momenty magnetyczne o jednym zwrocie są słabsze niŜ momenty
magnetyczne o zwrocie przeciwnym.
MAGNETYZM
Strona 43434343
12.6. Energia pola magnetycznego
RozwaŜmy obwód, złoŜony ze źródła zasilania o sile elektromotorycznej
ε, cewki o indukcyjności L i opornika R, połączonych szeregowo jak na
Rysunku 12.12.
Rysunek 12.12. Szeregowe połączenie cewki, opornika i źródła
Po zamknięciu klucza włączającego obwód, prąd w obwodzie będzie na-
rastał. Zmiana natęŜenia prądu wywoła powstanie na cewce siły elek-
tromotorycznej, która będzie skierowana tak, aby przeciwstawić się zmianom pola magnetycznego wewnątrz cewki – a zatem przeciwnie do
siły elektromotorycznej zasilającej obwód. Początkowo ta siła elektro-
motoryczna samoindukcji jest równa sile elektromotorycznej ogniwa
i natęŜenie prądu płynącego przez opornik wynosi zero. W miarę jednak
jak zmniejsza się siła elektromotoryczna samoindukcji na cewce, natęŜe-
nie prądu płynące przez obwód stopniowo rośnie aŜ po pewnym czasie
osiągnie wartość równowagową, identyczną jak dla przypadku, kiedy
w obwodzie znajdują się wyłącznie siła elektromotoryczna i opornik.
Zapiszmy drugie prawo Kirchhoffa dla omawianego obwodu:
0d
=−− RIdt
ILε (12.48)
ROZDZIAŁ 12
Strona 44444444
Jest to równanie róŜniczkowe względem prądu I a jego rozwiązanie,
określające zaleŜność czasową natęŜenia prądu I(t) moŜemy opisać równaniem
−=
−L
Rt
R
εI e1 (12.49)
Jest to równanie, opisujące dąŜenie układu do stanu równowagi ze stałą czasową τ = L/R. JeŜeli równanie 12.48 pomnoŜymy przez chwilową wartość natęŜenia prądu I, to otrzymujemy równanie mające postać bilansu energii:
0d
d2 =−−t
IILIRIε (12.50)
Pierwszy człon ( Iε ) określa szybkość dostarczania energii do obwodu
(moc źródła). Drugi (2IR ) wyraŜa moc rozpraszaną w postaci ciepła na
oporniku. Trzeci człon, t
IIL
d
d, wyraŜa szybkość gromadzenia energii
w polu magnetycznym, wytwarzanym w cewce. Opisując szybkość gro-
madzenia energii jako t
W
d
d M , otrzymujemy równanie pozwalające obli-
czyć energię zgromadzoną w cewce:
∫ ==
=
I ILIILW
t
ILI
t
W
0
2
M
M
2d
d
d
d
d
(12.51),
gdzie I oznacza natęŜenie prądu płynącego przez cewkę, zaś L jest in-
dukcyjnością tej cewki.
Jeśli podzielimy energię zgromadzoną w solenoidzie przez objętość tego
solenoidu otrzymamy gęstość energii pola magnetycznego. Dla odcinka
solenoidu o długości D i przekroju S otrzymamy więc:
22222
20
0
2220
220
2
B
HBHBIn
2SD
SDIn
SD
LI µ
µ
µµρ ======
MAGNETYZM
Strona 45454545
22
20
0
2
B
HB µ
µρ == (12.52)
PowyŜszy wzór na gęstość energii pola magnetycznego wyprowadzi-
liśmy dla solenoidu, ale jest on prawdziwy dla dowolnego punktu prze-
strzeni, w którym wartość indukcji magnetycznej wynosi B.
ROZDZIAŁ 12
Strona 46464646
13 Obwody prądu zmiennego
W tym rozdziale:
o Obwody prądu zmiennego, impedancja o Drgania w obwodzie LC o Drgania tłumione w obwodzie RLC o Moc w obwodach prądu zmiennego
ROZDZIAŁ 13
Strona 48484848
13.1. Impedancja
Dla napięć zmiennych w miejsce oporu elektrycznego (rezystancji)
wprowadzamy impedancję.
Impedancję obwodu elektrycznego definiuje się jako stosu-nek napięcia wymuszającego do natęŜenia prądu płynącego przez obwód. Wymiar impedancji jest identyczny jak wymiar oporu elektrycznego.
( )
( )tI
tUZ =ˆ
(13.1)
PoniewaŜ natęŜenie prądu płynącego w obwodzie elektrycznym moŜe
nie być zgodne w fazie z napięciem wymuszającym, tak zdefiniowana
impedancja jest funkcją zespoloną i posiada zarówno część rzeczywistą Z ′ jak i urojoną Z ′′ :
ϕieZZiZZ =′′+′=
ˆ (13.2),
gdzie ZZ ˆ= oznacza moduł impedancji, zaś φ jest przesunięciem fa-
zowym między natęŜeniem prądu I (t ) a napięciem wymuszającym
U (t ). JeŜeli źródło napięcia zostanie połączone z opornikiem R, to natę-Ŝenie prądu na oporniku jest zgodne w fazie z napięciem wymuszają-cym. Wówczas impedancja Z takiego obwodu posiadać będzie jedynie
składową rzeczywistą równą wartości oporu danego opornika:
RZZ =′=ˆ
.
W poprzednich rozdziałach charakteryzowaliśmy kondensatory i cewki
i wiemy, Ŝe dla tych elementów obwodów elektrycznych natęŜenie prądu
nie jest zgodne w fazie z napięciem wymuszającym.
Impedancja kondensatora
W celu wyznaczenia impedancji kondensatora rozwaŜmy obwód elek-
tryczny zawierający źródło napięcia zmiennego ( ) ( )ωtUtU sin 0=
i kondensator o pojemności C połączone szeregowo. Dla źródła prądu
stałego kondensator stanowi rozwarcie – prąd płynie jedynie podczas ła-
OBWODY PRĄDU ZMIENNEGO
Strona 49494949
dowania kondensatora, a po jego całkowitym naładowaniu wartość natę-Ŝenia prądu spada do zera. W przypadku źródła prądu zmiennego pola-
ryzacja źródła (znak napięcia) zmienia się okresowo powodując naprze-
mienne ładowanie i rozładowywanie kondensatora. NatęŜenie prądu
płynącego w obwodzie będzie tym większe, im większa będzie pojem-
ność kondensatora (przy identycznym napięciu na jego okładkach gro-
madzi się wtedy więcej ładunku) i im większa będzie częstotliwość na-
pięcia wymuszającego. Zapiszmy II prawo Kirchhoffa dla takiego
obwodu zawierającego źródło i kondensator:
( ) 0sin0C =− tUU ω (13.3)
PoniewaŜ ładunek ( )tq zgromadzony na kondensatorze jest proporcjo-
nalny do napięcia ładującego UC,
( ) ( )tUCUCtq ωsin0C == (13.4),
więc natęŜenie prądu płynącego w takim obwodzie będzie wynosić:
( )( )
( )tUCt
tqtI ωω cos
d
d0== (13.5)
NatęŜenie prądu I (t ) jest proporcjonalne do pojemności kondensatora
oraz częstotliwości kołowej zmian napięcia zmiennego źródła. Przypo-
mnijmy, Ŝe funkcję sinus moŜna wyrazić jako kombinację funkcji wy-
kładniczych i
ii
2
ϕϕ
ϕ−−
=ee
sin . Wówczas napięcie źródła oraz wzór
13.5 moŜemy zapisać w postaci:
( )
( )( ) ( ) ( )2π+====
=
tωitωi
tωi
UωCωiCUt
tUC
t
tqtI
UtU
eed
d
d
d
e
00
0
(13.6)
Warto zwrócić uwagę, Ŝe faza natęŜenia prądu (wykładnik funkcji wy-
kładniczej) róŜni się od fazy napięcia o π/2 – natęŜenie prądu płynącego
przez kondensator wyprzedza w fazie napięcie o π/2.
ROZDZIAŁ 13
Strona 50505050
Rysunek 13.1. Wykres na płaszczyźnie zespolonej impedancji obwodu zawierającego źródło prądu zmiennego oraz a) opornik, b) kondensator,
c) cewkę
Na podstawie definicji (wzór 13.1) w łatwy sposób moŜemy wyliczyć
zespoloną impedancję CZˆ kondensatora:
( )( ) ωC
i
ωCi
1
tI
tUZ
−===C
ˆ (13.7)
Otrzymana impedancja pojemnościowa kondensatora posiada wyłącznie
składową urojoną. Na płaszczyźnie zespolonej wektor impedancji kon-
densatora skierowany jest pionowo w dół jak na rysunku 13.1 a.
Impedancja cewki indukcyjnej
Rozpatrzmy następnie obwód elektryczny składający się ze źródła prądu
zmiennego U (t ) oraz cewki o indukcyjności L. Dla prądu stałego ide-
alna cewka stanowi zwarcie – cewkę naleŜy traktować wyłącznie jako
przewód o pewnym oporze elektrycznym. Wraz ze wzrostem częstotli-
wości zmian napięcia źródła wartość indukcji pola magnetycznego
wytworzonego przez prąd płynący w cewce będzie się coraz szybciej
zmieniać. Towarzyszyć temu będą coraz szybsze zmiany strumienia pola
magnetycznego przechodzącego przez cewkę a więc zgodnie z prawem
indukcji Faradaya indukowana będzie siła elektromotoryczna o coraz
większej wartości. W rozwaŜanym obwodzie elektrycznym napięcie na
cewce UL(t ) równać się będzie napięciu źródła U (t ) ( ( ) ( )tUtU =L ).
Jednocześnie napięcie na cewce moŜemy powiązać z jej indukcyjnością L (wzór 12.44) i otrzymamy wówczas:
OBWODY PRĄDU ZMIENNEGO
Strona 51515151
tωiU
t
IL e
d
d0= (13.8)
Aby wyznaczyć natęŜenie prądu płynącego przez cewkę scałkujemy
powyŜszą zaleŜność:
( )( )
( ) ( )2ωtiωti
ωtiωti
Lω
Ue
Lω
UitI
Liω
Ut
L
Ut
L
tUtI
π−=−=
=== ∫∫
e
ede
d
00
00L
(13.9)
W przypadku cewki indukcyjnej natęŜenie prądu jest opóźnione w fazie
w stosunku do napięcia o π/2.
Impedancja cewki o indukcyjności L, przez którą przepływa zmienny
prąd elektryczny o częstotliwości ω wynosi:
LωiZ =L (13.10)
Impedancja cewki jest więc liczbą urojoną, dodatnią i na płaszczyźnie
zespolonej odpowiada wektorowi skierowanemu pionowo w górę (rysu-
nek 13.1).
13.2. Drgania elektryczne
Obwód LC
RozwaŜmy obwód elektryczny składający się z kondensatora o pojem-
ności C oraz cewki o indukcyjności L połączonych szeregowo (obwód
LC) jak na rysunku 13.2.
ROZDZIAŁ 13
Strona 52525252
Rysunek 13.2. Obwód LC kondensatora C oraz cewki indukcyjnej L połączonych szeregowo
Początkowo klucz zamykający obwód jest otwarty tak, Ŝe w obwodzie
nie płynie prąd. Kondensator naładowano z zewnętrznego źródła ładun-
kiem q0. Zamknięcie klucza umoŜliwia przepływ prądu w obwodzie
i rozpoczyna się rozładowywanie kondensatora. Gdy kondensator będzie
bliski całkowitego rozładowania, prąd płynący przez cewkę osiągnie
wartość maksymalną. Po rozładowaniu kondensatora znika róŜnica po-
tencjałów między jego okładkami, wymuszająca przepływ ładunku
w obwodzie – jej rolę przejmuje natomiast siła elektromotoryczna, wy-
tworzona na cewce. Na skutek występowania tej siły elektromotorycznej
po całkowitym rozładowaniu kondensatora nastąpi jego ponowne
ładowanie. Zmieni się jednak polaryzacja okładek – znak ładunku zgro-
madzonego na okładkach będzie przeciwny niŜ na początku. Po nałado-
waniu kondensatora ponownie nastąpi jego rozładowanie przez cewkę. Siła elektromotoryczna powstająca w cewce na skutek zmiany natęŜenia
prądu płynącego przez obwód będzie przeciwnego znaku niŜ w pierw-
szej części cyklu. Spowoduje to ponowne ładowanie kondensatora –
układ wróci do stanu początkowego.
Równorzędny opis zmian zachodzących w obwodzie LC moŜe zostać sformułowany w odniesieniu do energii, zmagazynowanej w kondensa-
torze i w cewce. Początkowo cała energia układu występuje w postaci
pola elektrycznego, wytworzonego pomiędzy okładkami kondensatora.
Po rozładowaniu kondensatora natęŜenie prądu płynącego przez cewkę osiąga wartość maksymalną, co oznacza, Ŝe równieŜ energia zgroma-
dzona w postaci pola magnetycznego jest wówczas maksymalna. Na-
stępnie energia ta jest zuŜywana na ponowne ładowanie kondensatora.
Widzimy zatem, Ŝe w obwodzie LC zachodzą wzajemne okresowe za-
miany energii elektrycznej na magnetyczną i odwrotnie. PokaŜemy, Ŝe
w idealnym obwodzie (bez strat) całkowita energia jest zachowana.
OBWODY PRĄDU ZMIENNEGO
Strona 53535353
Wartości napięć na cewce UL i na kondensatorze UC moŜemy zapisać:
2
2
L d
d
d
d
t
qL
t
ILU −=−= (13.11)
C
qU =C (13.12)
Z II prawa Kirchhoffa wynika, Ŝe w opisywanym obwodzie LC napięcia
te muszą być równe: 0LC =−UU . Stąd otrzymujemy równanie opisu-
jące przepływ ładunku w obwodzie LC:
0d
d2
2
=+LC
q
t
q (13.13)
Jest to równanie identycznej postaci jak równanie 6.5 opisujące mecha-
niczne drgania harmoniczne – oscylator harmoniczny. Tym razem jed-
nak opisujemy przepływ ładunku w obwodzie LC i układ taki nazywać będziemy oscylatorem elektromagnetycznym. ZaleŜność wartości ła-
dunku elektrycznego zgromadzonego na kondensatorze C od czasu mo-
Ŝemy opisać funkcją:
( )tqq 00 cos ω= (13.14),
gdzie q0 jest wartością ładunku, jaką początkowo naładowany został
kondensator, zaś ω0 jest częstotliwością własną drgań w obwodzie LC.
Wartość ω0 moŜna wyznaczyć porównując równanie 13.13 z równaniem
6.5:
LC
10 =ω (13.15)
Spróbujmy wyrazić energię zgromadzoną w obwodzie LC w postaci pola
elektrycznego i magnetycznego za pomocą ładunku elektrycznego q :
( )
C
tωq
C
qW
2
cos
20
220
2
E == (13.16)
ROZDZIAŁ 13
Strona 54545454
( ) ( )
( )C
tωqW
tωLC
qL
tωqLLI
W
2
sin
sin1
2sin
22
022
0B
022
0022
020
2
B
=
=== ω
(13.17)
W powyŜszym wzorze energię pola magnetycznego wyznaczyliśmy na
podstawie zaleŜności 12.51, podstawiając za natęŜenie prądu elektrycz-
nego pochodną ładunku elektrycznego q po czasie
( )( ) ( )tωωqtωqtt
qI 00000 sin cos
d
d
d
d−=== (13.18)
oraz wyraŜając częstotliwość kołową drgań własnych ω0 za pomocą
indukcyjności cewki L oraz pojemności C kondensatora (zaleŜność 13.15).
Korzystając z toŜsamości trygonometrycznej 1cossin 22 =+ αα łatwo
wykazać, Ŝe:
Suma energii zgromadzonych w postaci pola magnetycznego i elektrycznego w obwodzie LC zawsze jest wartością stałą, równą energii zgromadzonej początkowo na kondensatorze.
const.2
20
BE ==+=C
qWWE (13.19)
Obwód RLC
PoniewaŜ kaŜdy rzeczywisty obwód posiada pewien skończony opór
elektryczny, zgromadzona w obwodzie energia ulega stopniowemu roz-
praszaniu w postaci ciepła. Rozpatrzmy więc układ składający się z kondensatora o pojemności C, cewki indukcyjnej o indukcyjności L
oraz opornika o oporze R połączonych szeregowo jak na rysunku 13.3.
OBWODY PRĄDU ZMIENNEGO
Strona 55555555
Rysunek 13.3. Obwód RLC
II prawo Kirchhoffa dla takiego obwodu RLC moŜna zapisać w postaci:
0LC =+− RIUU (13.20),
gdzie UC oznacza napięcie na kondensatorze, UL napięcie na cewce in-
dukcyjnej zaś iloczyn RI jest równy spadkowi napięcia na oporze R,
przez który płynie prąd elektryczny o natęŜeniu I. Dokonując podstawie-
nia podobnego jak dla obwodu LC (równania 13.11, 13.12 oraz 13.18),
otrzymujemy róŜniczkowe równanie drgań ładunku elektrycznego q
w obwodzie RLC:
0d
d
d
d2
2
=++C
q
t
qR
t
qL (13.21)
Równanie to ma podobną postać, jak równanie 6.19 dla tłumionego
oscylatora mechanicznego. RównieŜ rozwiązanie tego równania, czyli
zaleŜność q(t ) wartości ładunku od czasu będzie miało postać analo-
giczną jak w przypadku drgań mechanicznych:
( ) ( )ϕωγ += − tqtq t cose0 (13.22),
gdzie q0 jest wartością początkową ładunku zgromadzonego na konden-
satorze C. Funkcja q(t ) jest iloczynem dwóch funkcji. Czynnik okre-
sowy ( )ϕω +tcos opisuje oscylacje wartości ładunku z częstotliwością kołową ω:
2
2
1
−=
L
R
LCω (13.23)
ROZDZIAŁ 13
Strona 56565656
Drugi człon ( ) tqtA γ−= e0 opisuje spadek amplitudy drgań wartości ła-
dunku, który jest wykładniczą funkcją czasu ze współczynnikiem tłu-
mienia L
R
2=γ .
13.3. Drgania tłumione w obwodzie RLC
JeŜeli w opisywany w poprzednim rozdziale obwód RLC włączymy sze-
regowo źródło (Rysunek 13.4), którego siła elektromotoryczna jest
zmienna okresowo (źródło prądu zmiennego), otrzymujemy układ,
w którym zachodzą wymuszone drgania z tłumieniem. Dla obwodu
takiego II prawo Kirchhoffa będzie miało postać:
( )tC
qRI
t
IL ε ωsin
d
dM=++ (13.24)
Symbol Mε oznacza amplitudę wymuszenia, zaś ω częstotliwość ko-
łową tego wymuszenia. RóŜniczkując powyŜsze równanie po czasie,
moŜemy otrzymać równanie opisujące zmiany natęŜenia prądu płyną-cego w tym obwodzie:
( )tC
I
t
IR
t
IL ε ωωcos
d
d
d
dM2
2
=++ (13.25)
Rozwiązaniem tego równania są funkcje sinusoidalne i moŜemy je zapi-
sać w postaci:
( ) ( )ϕω += tItI sin 0 (13.26),
gdzie I0 oznacza amplitudę drgań wartości natęŜenia prądu elektrycznego
płynącego w obwodzie, zaś ϕ oznacza przesunięcie fazowe występujące
pomiędzy napięciem wymuszającym Mε a natęŜeniem I (t ) prądu
w obwodzie.
OBWODY PRĄDU ZMIENNEGO
Strona 57575757
Rysunek 13.4. Obwód RLC z wymuszeniem o częstotliwości ω
Całkowita impedancja omawianego układu RLC będzie sumą impedancji
poszczególnych elementów, co moŜemy zapisać:
−+=++=
CLiRZZZZ
ωω
1CLR
ˆˆˆˆ (13.27)
Widzimy, Ŝe składowa rzeczywista impedancji jest związana z oporem,
a składowa urojona z róŜnicą impedancji cewki i kondensatora. Na
wykresie w płaszczyźnie zespolonej wektory opisujące impedancję cewki i kondensatora są skierowane w przeciwnych kierunkach, a zatem
odejmują się jak na rysunku 13.5.
Rysunek 13.5. Wykres na płaszczyźnie zespolonej składowych i wypadkowej impedancji ZRLC dla szeregowego obwodu RLC
ROZDZIAŁ 13
Strona 58585858
Obliczmy moduł i przesunięcie fazowe wektora impedancji obwodu
RLC:
RωC
ωL
Z
Z
ωCωLRZZZZZ
1
tg
12
222
−=
′
′′=
−+=′′+′== ∗
ϕ
(13.28)
Analizując przesunięcie fazowe moŜemy określić, czy w obwodzie prąd
wyprzedza napięcie (φ < 0), czy jest odwrotnie. Na podstawie modułu
impedancji moŜemy natomiast określić maksymalną wartość (amplitudę) natęŜenia prądu, płynącego w obwodzie:
Z
Iε 0
0 = (13.29)
MoŜna zauwaŜyć, Ŝe jeśli suma impedancji cewki i kondensatora wynosi
zero (ωC
ωL1
= ), wówczas przesunięcie fazowe jest równieŜ równe
zeru – a więc napięcie i natęŜenie są w fazie. Impedancja obwodu ma
w takim przypadku jedynie składową rzeczywistą, równą wartości oporu
elektrycznego. W tym przypadku impedancja obwodu osiąga równieŜ minimum. Wartość natęŜenia prądu, a więc i moc wydzielana na opor-
niku osiągają natomiast maksimum.
Opisując zmiany ładunku w obwodzie RLC pokazaliśmy, Ŝe opornik R
wpływa na zmniejszenie częstotliwości tych zmian oraz tłumi amplitudę zmian ładunku (wzór 13.23). W układzie RLC, gdy częstotliwość kołowa
wymuszenia ω będzie równa częstotliwości własnej obwodu, obserwo-
wać będziemy zjawisko rezonansu, będące odpowiednikiem rezonansu
znanego juŜ z układów mechanicznych. Częstotliwość rezonansowa ωr
w tym przypadku wynosi:
LCω
L
Rωω
1
2
0
2
220r
=
−=
(13.30)
OBWODY PRĄDU ZMIENNEGO
Strona 59595959
Dostrajanie układów elektronicznych do warunków rezonansu jest sto-
sowane w odbiornikach radiowych i telewizyjnych. Sygnały radiowe
i telewizyjne przesyłane są na odpowiedniej częstotliwości. Częstotli-
wość tą nazywamy częstotliwością nośną. Sygnały przesyłane są nato-
miast na zasadzie modulacji amplitudy (AM), lub modulacji częstotliwo-
ści(FM).
13.4. Moc w obwodach prądu zmiennego
Obliczmy moc, jaka wydziela się na oporniku R w omawianym
obwodzie RLC. Chwilowa energia rozpraszana na elemencie oporowym
równa się pracy dW przesunięcia ładunku dq pod wpływem róŜnicy
potencjałów U (t ), występującej na tym oporniku, co w analogii do
wzoru 11.22 moŜemy zapisać:
( ) ( ) ( )
( ) ( ) tωtIφωtUW
ttItUqtUW
dsin sin d
ddd
00 +=
== (13.31)
gdzie ϕ oznacza przesunięcie fazowe między natęŜeniem prądu I (t )
a napięciem U (t ). Energia rozpraszana na tym oporniku R w ciągu
jednego okresu wynosi:
( ) ( )
( )[ ] ϕϕϕ
ϕ
sTIUtωtIU
W
tωtωtIUW
T
T
co2
1d2coscos
2
dsinsin
00
0
00
0
00
=+−=
+=
∫
∫ (13.32)
PoniewaŜ zwykle interesuje nas średnia moc wydzielana na danym
urządzeniu, obliczmy średnią wartość tej funkcji dla jednego okresu
drgań:
ϕϕ coscos22 SKSK00 IU
IUP == (13.33)
ROZDZIAŁ 13
Strona 60606060
Symbol ISK
oznacza natęŜenie skuteczne prądu równe20I
. NatęŜenie
skuteczne ma identyczną wartość jak natęŜenie prądu stałego, które
powodowałoby rozpraszanie takiej samej ilości ciepła w jednostce czasu.
Poprzez analogię definiujemy równieŜ napięcie skuteczne 20
SK
UU = .
14 Fale
W tym rozdziale:
o Rodzaje fal o Równanie róŜniczkowe fali o Superpozycja fal o Fale stojące o Fale akustyczne o Energia i natęŜenie fali o Efekt Dopplera
ROZDZIAŁ 14
Strona 62626262
14.1. Co to jest fala
Wyjaśnienie licznych zjawisk w przyrodzie wymaga wprowadzenia
pojęcia fali.
Fala jest to zaburzenie poruszające się w wolnej przestrzeni lub w ośrodku.
W przyrodzie obserwujemy fale róŜnego typu – mechaniczne (dźwię-kowe, fale na wodzie), elektromagnetyczne, grawitacyjne, cieplne czy
fale materii. Fale mechaniczne związane są z poruszaniem się cząsteczek
ośrodka wokół połoŜenia równowagowego. W przypadku fal elektroma-
gnetycznych mówimy o periodycznych zmianach pola magnetycznego
i elektrycznego, które to zmiany rozchodzą się w przestrzeni – fala elek-
tromagnetyczna nie wymaga ośrodka materialnego i rozchodzi się takŜe
w próŜni. Fale materii wiąŜą się z koncepcją de Brogliea, mówiącą, Ŝe
poruszającym się cząstkom materii moŜna przypisać równieŜ właściwo-
ści falowe.
Rodzaje fal
Ze względu na sposób rozchodzenia się zaburzenia wyróŜniamy fale po-
przeczne oraz podłuŜne. W przypadku fal poprzecznych mechanicznych
cząsteczki ośrodka drgają wokół połoŜenia równowagowego w kierunku
prostopadłym do kierunku rozchodzenia się fali. Fala, jaką obserwujemy
na powierzchni wody rozchodzi się w kierunku poziomym, zaś czą-steczki wody wykonują drgania w kierunku pionowym. Falą poprzeczną jest równieŜ fala elektromagnetyczna (np. światło widzialne), gdzie
w kierunku prostopadłym do kierunku rozchodzenia fali obserwujemy
okresowe zmiany wartości natęŜenia pola elektrycznego oraz indukcji
pola magnetycznego. Fale takie moŜemy polaryzować i wtedy drgania
zachodzą tylko w jednej płaszczyźnie.
W przypadku fal podłuŜnych drgania cząsteczek ośrodka odbywają się w kierunku równoległym do kierunku rozchodzenia się fali. Przykładem
moŜe tutaj być fala akustyczna (dźwiękowa) w powietrzu, gdzie czą-steczki drgają wokół połoŜenia równowagi w kierunku zgodnym z roz-
chodzeniem się fali. W efekcie obserwujemy okresowe lokalne zwięk-
FALE
Strona 63636363
szanie i zmniejszanie się gęstości powietrza a więc zarazem okresowe
zmiany ciśnienia w ośrodku.
14.2. Równanie róŜniczkowe fali
Rozpatrzmy sznur, którego jeden z końców wykonuje ruch drgający har-
moniczny w kierunku osi y. Drgania harmoniczne omawialiśmy juŜ w
rozdziale 6 i wiemy, Ŝe połoŜenie w funkcji czasu, y(t ), końca takiego
sznura drgającego harmonicznie moŜna opisać funkcją sinusoidalną ( ) ( )ϕ+= ωtAty sin . We wzorze tym A jest amplitudą drgań, czyli
maksymalnym wychyleniem z połoŜenia równowagowego. Wychylenie
jednego z punktów sznura spowoduje równieŜ wychylenie sąsiednich
punktów. W ten sposób zaburzenie przyłoŜone do końca sznura będzie
się rozchodzić wzdłuŜ sznura. W efekcie wszystkie punkty sznura
(ośrodka) będą wykonywały drgania harmoniczne wokół połoŜeń równo-
wagowych. Jednocześnie sąsiednie punkty sznura róŜnią się fazą. W da-
nej chwili czasu punkty ośrodka ułoŜone wzdłuŜ osi x będą wychylone
w kierunku osi y tworząc krzywą typu sinusoidalnego jak pokazano na
rysunku 14.1. Wprawiając koniec sznura w ruch drgający wytwarzamy
więc poprzeczną (drgania odbywają się w kierunku y poprzecznym do
kierunku x rozchodzenia się fali) falę harmoniczną. Wielkości cha-
rakterystyczne, opisujące taką falę harmoniczną to: długość fali λ – odle-
głość między dwoma punktami zgodnymi w fazie; amplituda drgania A –
maksymalne wychylenie z połoŜenia równowagi, okres T – czas po ja-
kim dany punkt x będzie ponownie w tej samej fazie (rysunek14.1). Opi-
sując fale często podawać będziemy równieŜ częstotliwość fali f, będącą odwrotnością okresu T fali ( )Tf 1= , lub teŜ częstotliwość kołową ω :
Tf ππ 22 ==ω (14.1)
Definiuje się równieŜ wektor falowy k:
λπ2=k (14.2)
PowyŜszą wielkość k nazywamy w przypadku jednowymiarowym takŜe
liczbą falową, która definiuje ile razy długość fali λ mieści się na od-
cinku 2π metrów. Jednostką liczby falowej jest 1m−.
ROZDZIAŁ 14
Strona 64646464
Rysunek 14.1. Schematyczny rysunek fali poprzecznej rozchodzącej się w kierunku x
Korzystając z powyŜszych wielkości stan dowolnego punktu przestrzeni
(wychylenie y z połoŜenia równowagi) znajdującego się w odległości x
od początku układu współrzędnych, w dowolnej chwili czasu t opisany
będzie funkcją sinusoidalną postaci:
( ) ( )ωtkxAx,ty ±= sin (14.3)
Argument funkcji sinus nazwiemy fazą ϕ, która zaleŜy zarówno od czasu
t jak i połoŜenia x:
ωtkx ±=ϕ (14.4)
W powyŜszym zapisie znak „–” w fazie oznacza falę rozchodzącą się w kierunku osi x, zaś znak „+” oznacza falę rozchodzącą się w kierunku
przeciwnym do osi x. Warto przy tym zaznaczyć, Ŝe kierunek rozchodze-
nia się fali definiuje się poprzez kierunek przemieszczania się w prze-
strzeni punktu o stałej fazie ( const.=φ ). JeŜeli np. grzbiet fali prze-
mieszcza się w kierunku osi x to znaczy, Ŝe fala taka rozchodzi się w kie-
runku osi x. W takim przypadku w kolejnych chwilach czasu we wzorze
14.4 wzrasta zarówno człon kx, jak i ωt, fazy drgania ϕ, a więc Ŝeby
otrzymać stałą fazę znak między tymi członami musi być ujemny.
Równanie 14.3, nazywane równaniem fali, jest w istocie rozwiązaniem
róŜniczkowego równania fali:
2
22
2
2
x
y
t
y
∂
∂=
∂
∂v (14.5),
FALE
Strona 66665555
gdzie 2
2
t
y
∂
∂ oznacza drugą pochodną po czasie wychylenia y z połoŜe-
nia równowagowego punktu ośrodka, 2
2
x
y
∂
∂ jest drugą pochodną tego
wychylenia y po współrzędnej x punktu ośrodka, zaś v oznacza prędkość rozchodzenia się stałej fazy (prędkość fazowa) w przestrzeni.
Do tej pory zakładaliśmy, Ŝe mamy do czynienia z falą poprzeczną i wychylenie z połoŜenia równowagowego odbywa się wyłącznie
w kierunku osi y. W ogólności falę opisywać będzie kaŜda funkcja Ψ po-
łoŜenia x i czasu t : ( )
±=v
xtfx,tψ , która spełniać będzie róŜnicz-
kowe równanie fali:
2
22
2
2
xt ∂
∂=
∂
∂ ϕϕv (14.6),
gdzie v jest prędkością rozchodzenia się stałej fazy fali.
Definiuje się dwie prędkości fali: prędkość fazową oraz prędkość gru-
pową.
Prędkość fazowa
Prędkość fazowa jest to prędkość, z jaką rozchodzi się stała faza fali
(np. grzbiet fali na wodzie). JeŜeli do róŜniczkowego równania ruchu
(równanie 14.5) wstawimy równanie fali 14.3, to otrzymamy, Ŝe pręd-
kość fazowa fali równa jest stosunkowi częstotliwości kołowej do liczby
falowej. Korzystając z wcześniejszych definicji częstotliwości kołowej
oraz liczby falowej moŜemy równieŜ wyrazić prędkość fazową fali jako
stosunek długości fali do jej okresu. MoŜna więc powiedzieć, Ŝe fala roz-
chodząca się z prędkością fazową pokonuje drogę równą długości fali
w czasie równym okresowi tej fali:
T
fk
ω λλ ===fv (14.7)
ROZDZIAŁ 14
Strona 66666666
14.3. Superpozycja fal
Zgodnie z zasadą superpozycji nakładające się fale dodają się algebraicz-
nie nie wpływając przy tym na siebie tzn. wychylenie całkowite punktu x
w danej chwili t jest sumą wychyleń pochodzących od wszystkich skła-
dowych fal. Rozpatrzmy sumę dwóch fal o zbliŜonych częstotliwościach
ω1 i ω
2 oraz liczbach falowych k
1 i k
2 oraz identycznych amplitudach A:
( ) ( )xktωAxktωAy 2211 coscos −+−= (14.8)
Przy załoŜeniu bliskości częstotliwości i wektorów falowych prawdziwe
są następujące przybliŜenia:
121 2ωωω ≅+ (14.9)
121 2kkk ≅+ (14.10)
Wówczas przyjmując oznaczenia ωωω ∆=− 21 i kkk ∆=− 21 oraz
stosując wzór na sumę kosinusów otrzymujemy:
( )xktxk
tAy 11cos22
∆cos2 −
∆−≅ ω
ω (14.11)
Jest to równanie fali o częstotliwości ω1 oraz liczbie falowej k1, której
amplituda zmienia się zgodnie z funkcją
∆−
∆x
kt
22cos
ω. W wyniku
superpozycji fal otrzymujemy więc falę o tzw. amplitudzie modulowa-nej od wartości zero do 2A. Pomiędzy minimami amplitudy znajduje się grupa fal o niezerowych amplitudach tworząca tzw. paczki falowe.
Prędkość grupowa, dyspersja fal
Prędkość grupowa jest prędkością rozchodzenia się maksimów ampli-
tudy paczek falowych w tzw. zjawisku dudnień. Definiuje się ją jako po-
chodną częstotliwości kołowej po wektorze falowym:
kd
dg
ωv = (14.12)
FALE
Strona 67676767
Prędkość rozchodzenia się paczki falowej w ośrodku dyspersyjnym jest
inna niŜ prędkość fazowa.
Dyspersja oznacza zaleŜność prędkości fazowej fali od często-tliwości fali i jest cechą charakterystyczną ośrodka, w którym fala się rozchodzi.
JeŜeli ośrodek jest bezdyspersyjny, wówczas prędkość fazowa jest stała
i niezaleŜna od częstotliwości fali:
const.f ==k
ωv (14.13)
W ośrodku bezdyspersyjnym prędkość grupowa jest równa prędkości
fazowej:
( )
ff
gd
d
d
dv
vωv ===
k
k
k (14.14)
W przypadku ośrodka dyspersyjnego, czyli takiego, w którym prędkość fazowa zaleŜy od częstotliwości, grupa fal o zbliŜonych częstotliwo-
ściach będzie miała zbliŜone, ale jednak róŜne prędkości fazowe. W kon-
sekwencji zwiększać się będzie w czasie szerokość paczki falowej utwo-
rzonej z takich fal, gdyŜ kaŜda z fal składowych w tym samym czasie
pokona inną odległość.
14.4. Fale stojące
RozwaŜmy dwie fale o tej samej amplitudzie i częstotliwości, ale roz-
chodzące się w przeciwnych kierunkach. Fale takie moŜemy łatwo wy-
tworzyć np. w sznurze zamocowanym z jednej strony do ściany, którego
drugi, wolny, koniec wprawimy w harmoniczny ruch drgający. Powstała
w ten sposób fala rozchodzi się w kierunku ściany, odbija się od niej
i wraca nie zmieniając przy tym ani częstotliwości ani amplitudy drgań. Zgodnie z zasadą superpozycji obie fale się dodają. Wynik tego dodawa-
nia zaleŜeć jednak będzie od długości sznura i od częstotliwości drgań, które wytwarzamy na końcu sznura. Przy ustalonej długości sznura dla
pewnych częstotliwości drgań zaobserwujemy, Ŝe w niektórych punktach
sznur jest nieruchomy a w innych amplituda tych drgań jest duŜa oraz, Ŝe
ROZDZIAŁ 14
Strona 68686868
połoŜenie tych punktów nieruchomych i drgających nie zmienia się w czasie. Mówimy wówczas, Ŝe powstała fala stojąca.
Przedstawione zjawisko powstawania fali stojącej opiszemy teraz ilo-
ściowo. ZałóŜmy, Ŝe fala w sznurze rozchodzi się w kierunku przeciw-
nym do osi x. Falę taką nazywać będziemy falą padająca a jej równanie
moŜna zapisać w postaci:
+=λ
πx
T
tAy 2sinpadajaca (14.15)
Podczas odbicia takiej fali od ściany zmienia się zwrot rozchodzenia się fali (w kierunku osi x ) oraz jej faza o π a więc równanie fali odbitej
moŜna przedstawić w postaci:
−−=
+−=λ
x
T
tA
x
T
tAy ππ
λ
ππ2sin
22sinodbita
(14.16)
Obliczając sumę fali padającej oraz odbitej korzystamy ze wzoru try-
gonometrycznego na róŜnice sinusów i otrzymujemy równanie fali stoją-cej:
T
txAyyy
ππ 2cos
2 sin2odbitapadajacaλ
=+= (14.17)
Fala stojąca składa się z węzłów oraz strzałek. W strzałkach amplituda
drgań jest stale maksymalna a w węzłach wychylenia są zawsze zerowe
(w kaŜdej chwili czasu). PołoŜenia węzłów oraz strzałek nie zaleŜą od
czasu i określa je człon λπ x2 sin powyŜszego równania. Przykładowo
w punktach, dla których ππ n=λx2 , czyli dla całkowitych wie-
lokrotności połówki długości fali ( 2λnx = ) otrzymujemy węzły.
Fale stojące powstają np. na strunie gitarowej oraz w piszczałkach orga-
nowych. PoniewaŜ końce struny są zamocowane, czyli są tam węzły fali
stojącej, na strunie mogą powstać tylko takie fale stojące, dla których
całkowita wielokrotność połowy długości fali jest równa długości struny
d ( 2λnd = ). W przypadku piszczałek organowych zamkniętych (rysu-
nek 14.2 a) na obu końcach piszczałki, podobnie jak w przypadku struny,
są węzły a więc równieŜ w piszczałce zamkniętej mogą powstać tylko ta-
kie fale stojące, dla których długość piszczałki d jest równa całkowitej
wielokrotności długości fali stojącej 2λnd = . W przypadku piszczałek
otwartych (rysunek 14.2 b) na jednym końcu tuby będzie węzeł a na dru-
FALE
Strona 69696969
gim strzałka i wówczas długość fali stojącej powstałej w takiej otwartej
tubie o długości d spełniać będzie warunek ( ) 42 λ1−= nd .
Rysunek. 14.2 Schematyczny rysunek obrazujący falę stojącą powstającą w tubie zamkniętej (z lewej) i z jednym końcem otwartym (z prawej).Narysowano dwie fale o największych
długościach moŜliwych do uzyskania w tubie o danej długości
14.5. Fala akustyczna
Fala akustyczna (fala dźwiękowa w powietrzu) jest falą podłuŜną, co
oznacza, Ŝe drgania cząsteczek ośrodka następują w tym samym kie-
runku, w którym rozchodzi się fala. Fala dźwiękowa wytwarzana jest na
przykład w powietrzu przez membranę głośnika. Sygnał elektryczny do-
chodzący do głośnika porusza membraną, co wywołuje lokalne zmiany
gęstości i ciśnienia powietrza. Takie lokalne zaburzenie ciśnienia z kolei
powodują przemieszczanie się sąsiednich cząsteczek powietrza i w efek-
cie fala akustyczna rozchodzi się w tym samym kierunku, w którym
drgają cząsteczki ośrodka (jest falą podłuŜną). Wychylenie cząsteczek
z połoŜenia równowagowego dla fali akustycznej moŜna opisać równa-
niem:
( ) ( )tkxAx,ts ω−= cos (14.18),
gdzie s (x,t ) oznacza wychylenie z połoŜenia równowagowego czą-steczki ośrodka znajdującej się w chwili t w punkcie o współrzędnej x.
ROZDZIAŁ 14
Strona 70707070
Szczegółowa analiza zjawiska rozchodzenia się dźwięku w gazach poka-
zuje, Ŝe prędkość rozchodzenia się dźwięku jest zdeterminowana przez
proces adiabatyczny zachodzący w gazie. W efekcie prędkość dźwięku
w gazie zaleŜy od temperatury gazu T, wykładnika adiabaty γ oraz masy
molowej M cząsteczek ośrodka:
M
TRγ=v (14.19)
Dla ośrodka jednorodnego prędkość rozchodzenia się dźwięku moŜna
wyrazić równieŜ za pomocą gęstości ośrodka ρ oraz modułu ściśliwości
B (współczynnika spręŜystości objętościowej):
ρ
B=v (14.20)
W przypadku fali dźwiękowej rozchodzącej się w ciele stałym moduł
ściśliwości zastępujemy modułem Younga. W ogólności moŜna powie-
dzieć, Ŝe prędkość rozchodzenia się fali akustycznej zaleŜy od pier-
wiastka kwadratowego ze stosunku wielkości charakteryzującej miarę spręŜystości do wielkości będącej miarą bezwładności materiału
ośrodka. Prędkość rozchodzenia się fali akustycznej jest najmniejsza
w gazach a największa w ciałach stałych.
14.6. Energia fali
Przypomnijmy, Ŝe definiowaliśmy falę jako rozchodzące się w prze-
strzeni zaburzenie. Podczas rozchodzenia się fali materia efektywnie się nie przemieszcza, nie występuje transport masy, ale rozchodząca się fala
przenosi energię i jest w stanie wykonać pracę. Rozpatrzmy jeszcze raz
sznur przymocowany z jednej strony do ściany. JeŜeli drugi koniec bę-dziemy podnosili i opuszczali, powstanie fala, która rozchodzić się bę-dzie w sznurze. Sam sznur się nie przesuwa, czyli nie obserwujemy
transportu masy, ale jeŜeli w pewnym miejscu sznura umieścimy odwaŜ-nik to sznur (fala w sznurze) podniesie odwaŜnik, czyli wykona pracę. MoŜna wykazać, Ŝe wartość energii przenoszonej przez falę w jednostce
czasu (moc fali) jest proporcjonalna do kwadratu amplitudy fali, kwa-
dratu częstotliwości fali oraz parametrów charakteryzujących ośrodek,
w którym fala się rozchodzi:
FALE
Strona 71717171
22sr
srd
dA
t
EP ω∝= (14.21)
W przypadku fali dźwiękowej tymi parametrami charakteryzującymi
ośrodek są jego gęstość oraz prędkość rozchodzenia się w nim dźwięku.
NatęŜenie fali
Energia, jaką moŜe przekazać fala obiektowi zaleŜy nie tyko od mocy
fali, ale takŜe powierzchni obiektu, z jaką ta fala oddziałuje. Dlatego de-
finiuje się natęŜenie fali jako stosunek mocy źródła P do powierzchni S
na jaką ta fala oddziałuje:
tS
E
S
PI
∆
∆== (14.22)
JeŜeli rozpatrzymy punktowe źródło emitujące falę rozchodzącą się rów-
nomiernie we wszystkich kierunkach (izotropowo), to natęŜenie fali bę-dzie odwrotnie proporcjonalne do kwadratu odległości od źródła:
24 r
PI
π= (14.23),
gdzie r jest odległością od źródła, zaś 24 rπ jest powierzchnią sfery
o promieniu r. W efekcie w dwa razy większej odległości natęŜenie fali
będzie 4 razy mniejsze.
Poziom natęŜenia fali dźwiękowej, tzw. głośność β, przyjęto określać w decybelach dB porównując zmierzone natęŜenie fali I z referencyjnym
I0 zgodnie z formułą:
0
a10
0
10 log 20log 10p
p
I
I==β (14.24)
NatęŜenie odniesienia I0 jest najmniejszym natęŜeniem, jakie jest
w stanie usłyszeć ludzkie ucho (próg słyszalności) i wynosi 212
0 mW10−=I . Poziom natęŜenia fali dźwiękowej moŜna równieŜ
określić za pomocą ciśnienia akustycznego pa.
ROZDZIAŁ 14
Strona 72727272
14.7. Efekt Dopplera
Efekt Dopplera polega na zmianie rejestrowanej częstotliwości fali
w przypadku, gdy występuje ruch obserwatora lub źródła fali względem
ośrodka. Rozpatrzmy przypadek, gdy źródło fali oddala się od obserwa-
tora. Wówczas odległość między kolejnymi czołami fali jest powięk-
szona o drogę, jaką źródło przebędzie podczas jednego okresu fali. W ten
sposób efektywnie zwiększa się okres fali, czyli zmniejsza się częstotli-
wość fali mierzonej przez obserwatora. W przeciwnym przypadku, gdy
źródło zbliŜa się do obserwatora, kolejne czoło fali „goni” poprzednie
czoła fali zmniejszając odległość między nimi a więc długość i okres
fali, zwiększając zaś jej częstotliwość (rysunek 14.3). Podobne rozwaŜa-
nia moŜna przeprowadzić równieŜ dla przypadku obserwatora poruszają-cego się względem źródła. W ogólności zmierzoną częstotliwość moŜna
opisać wzorem:
z
o
vv
vv0
m
±=′ ff (14.24),
gdzie f0 to częstotliwość źródła, v – prędkość rozchodzenia się fali
w ośrodku, zv – prędkość źródła fali, ov – prędkość obserwatora. W po-
wyŜszym zapisie górny znak stosujemy, jeŜeli obserwator i źródło zbli-
Ŝają się do siebie zaś dolny, jeŜeli oddalają. Przykładowo, częstotliwość sygnału karetki, jaką zmierzy nieruchomy obserwator w przypadku, gdy
karetka zbliŜa się do niego z prędkością kv wyniesie
k
0vv
v
−=′ ff
oraz
k
0vv
v
+=′ ff , gdy karetka będzie się oddalała. W efekcie
w chwili mijania obserwator będzie słyszał zmianę tonu sygnału z wyso-
kiego na niski – gdy karetka się zbliŜa dźwięk ma wyŜszą częstotliwość (wyŜsze dźwięki), a gdy się oddala mniejszą częstotliwości (niŜsze
dźwięki).
FALE
Strona 73737373
Rysunek 14.3. Powstawanie efektu Dopplera w przypadku, kiedy porusza się źródło. Dla nieruchomego źródła (z lewej) obserwatorzy O1 i O2 odbierają falę o identycznej częstotliwości. Kiedy źródło się porusza
(z prawej) obserwator O1 odbiera falę o większej długości (niŜszej częstotliwości), a obserwator O2 falę o mniejszej długości (wyŜszej
częstotliwości).
Zjawisko Dopplera wykorzystywane jest np. w radarach drogowych.
Wiązka promieniowania o określonej częstotliwości wysyłana przez na-
dajnik odbija się od karoserii poruszającego się samochodu i wraca do
odbiornika. Na podstawie róŜnicy częstotliwości pomiędzy falą wysłaną a odebraną moŜemy określić prędkość poruszania się pojazdu. Dzięki
efektowi Dopplera moŜemy równieŜ wyznaczyć prędkości przemiesz-
czania się chmur związanych z frontami atmosferycznymi. Zmiana cha-
rakterystycznych częstotliwości promieniowania elektromagnetycznego
pozwala takŜe określić prędkość gwiazd względem Ziemi.
ROZDZIAŁ 14
Strona 74747474
`
15 Fale elektromagnetyczne
W tym rozdziale:
o Druga zasada dynamiki o Zagadnienie proste i odwrotne o Pęd, kręt, zasady zmienności i zachowania o Praca i moc o Energia kinetyczna, zasada zmienności energii o Pole potencjalne sił i energia potencjalna o Zasada zachowania energii mechanicznej
ROZDZIAŁ 15
Strona 76767676
15.1. Widmo fal elektromagnetycznych
Otaczająca nas przestrzeń jest wypełniona promieniowaniem elektroma-
gnetycznym. Widmo promieniowania elektro-magnetycznego obejmuje
fale o częstotliwościach z zakresu ponad 20 rzędów wielkości. W zaleŜ-ności od częstotliwości (lub długości) fali wyróŜniamy fale długie (czę-stotliwości do ok. 10
4 Hz), fale radiowe (10
4 – 10
11 Hz), podczerwień
(1011
– 1014
Hz), zakres światła widzialnego (od koloru czerwonego o
długości fali ok. 700 nm poprzez pomarańczowy, Ŝółty i zielony do nie-
bieskiego i fioletowego o długości fali ok. 400 nm), nadfiolet (1015
–
1017
Hz), promieniowanie rentgenowskie (1017
– 1020
Hz) oraz promie-
niowanie gamma (powyŜej 1020
Hz).
15.2. Równania Maxwella
Istnienie fal elektromagnetycznych wynika z równań Maxwella. Są to
podstawowe, omawiane juŜ w poprzednich rozdziałach równania pola
elektrycznego i magnetycznego, które teraz jeszcze raz przypomnimy.
Prawo Gaussa dla pola elektrycznego wyraŜa źródłowy charakter pola
elektrycznego – źródłem statycznego pola elektrycznego są ładunki
elektryczne. Istnieją pojedyncze ładunki elektryczne, na których zaczy-
nają lub kończą się linie statycznego pola elektrycznego. Wartość stru-
mienia wektora Er
natęŜenia pola elektrycznego przechodzącego przez
dowolną powierzchnię zamkniętą jest równa ładunkowi objętemu przez
tę powierzchnię podzielonemu przez stałą 0ε :
0
dε
QSE =⋅∫rr
(15.1)
Prawo Gaussa dla pola magnetycznego mówi, Ŝe nie istnieją pojedyn-
cze bieguny magnetyczne, monopole magnetyczne a więc, Ŝe pole ma-
gnetyczne ma charakter bezźródłowy. Linie pola magnetycznego nie
FALE ELEKTROMAGNETYCZNE
Strona 77777777
mają początku ani końca i są liniami zamkniętymi. Wówczas strumień
wektora indukcji pola magnetycznego Br
przechodzący przez dowolną powierzchnię zamkniętą jest równy zeru - tyle samo linii pola magne-
tycznego wchodzi i wychodzi z obszaru określonego przez tę dowolną powierzchnię zamkniętą:
0d =⋅∫ SBrr
(15.2)
Prawo indukcji Faradaya: zmienne pole magnetyczne jest źródłem wi-
rowego pola elektrycznego. KrąŜenie wektora natęŜenia indukowanego
pola elektrycznego po krzywej zamkniętej równa się szybkości zmian
strumienia wektora indukcji pola magnetycznego przechodzącego przez
powierzchnię rozpiętą na tej krzywej.
( )
t
SB
t
ΦE
d
dd
d
dd B ∫
∫⋅
−=−=⋅
rr
rr
l (15.3)
Następnym równaniem jest uogólnienie prawa Ampera dla magnety-
zmu. Źródłem wirowego pola magnetycznego jest prąd elektryczny
(prawo Ampera) lub zmienne pole elektryczne. KrąŜenie wektora induk-
cji pola magnetycznego po krzywej zamkniętej jest równe sumie warto-
ści prądów stałych oraz prądów przesunięcia przenikających przez po-
wierzchnię rozpiętą na tej krzywej, pomnoŜonych przez przenikalność magnetyczną próŜni µ
0.
It
ΦB 0
E00
d
dd µεµ +=⋅∫ lrr
(15.4)
IIB 0p0d µµ +=⋅∫ lrr
(15.5)
t
Φ
t
ΦI
d
d
d
d DE0P == ε (15.6),
gdzie Ip oznacza prąd przesunięcia – czyli prąd, którego przepływ wy-
wołałby wytworzenie pola magnetycznego o identycznej wartości, jak ta
wytworzona przez zmienny strumień natęŜenia pola elektrycznego
∫ ⋅= SEΦrr
d0D ε (równanie 15.6). Aby wyjaśnić istotę prądu prze-
sunięcia rozwaŜmy proces ładowania kondensatora. Przerwa między
okładkami kondensatora stanowi nieciągłość w obwodzie i wydawać by
się mogło, Ŝe w takim obwodzie nie moŜe być spełnione I prawo Kir-
ROZDZIAŁ 15
Strona 78787878
chhoffa – do okładki dopływa bowiem prąd elektryczny ale nie ma gdzie
dalej odpływać. Ale dopływający do okładki kondensatora prąd o natę-Ŝeniu I powoduje gromadzenie się na niej ładunku. Między okładkami
kondensatora powstaje jednocześnie pole elektryczne, którego natęŜenie
jest proporcjonalne do gęstości ładunku zgromadzonego na okładce kon-
densatora, a więc proporcjonalne do natęŜenia prądu dopływającego I,
czasu ładowania dt ( )tIq dd = oraz odwrotnie proporcjonalne do po-
wierzchni okładek kondensatora A i wynosi:
000
dddd
εεε
σ
A
tIAqE === (15.7)
Strumień natęŜenia pola elektrycznego przechodzący przez pewną po-
wierzchnię A znajdującą się między okładkami kondensatora i równole-
głą do tych okładek wynosić będzie:
0
E
ddd
ε
tIEAΦ == (15.8)
Wyznaczając następnie z równania 15.6 prąd przesunięcia otrzymujemy:
I===t
tI
t
ΦI
d
d
d
d 00
E0P
εεε (15.9)
Na tym prostym przykładzie procesu ładowania kondensatora wykazali-
śmy, Ŝe natęŜenie prądu przesunięcia między okładkami kondensatora
równa się wartości natęŜenia prądu ładującego kondensator. MoŜemy
zatem stwierdzić, Ŝe prąd przesunięcia kontynuuje w tym przypadku
prąd ładowania i pierwsze prawo Kirchhoffa jest spełnione.
Indukowane pole magnetyczne będzie miało największą wartość na po-
czątku procesu ładowania kondensatora, kiedy zachodzą największe
zmiany strumienia natęŜenia pola elektrycznego. Po zakończeniu łado-
wania kondensatora znika prąd ładowania i indukowane pole magne-
tyczne zanika.
FALE ELEKTROMAGNETYCZNE
Strona 79797979
15.3. Rozchodzenie się fali elektromagnetycznej
Konsekwencją zapisanych powyŜej równań Maxwella są fale elektroma-
gnetyczne. Jak wynika z równań Maxwella dla fali elektromagnetycznej
wektory natęŜenia pola elektrycznego Er
oraz indukcji Br
pola magne-
tycznego są do siebie zawsze prostopadłe oraz są prostopadłe do kie-
runku rozchodzenia się tej fali elektromagnetycznej. Oznacza to, Ŝe fala
elektromagnetyczna jest falą poprzeczną.
Zmiany wartości obu wektorów, E i B, następują z tą samą częstotliwo-
ścią i opisane są funkcjami sinusoidalnymi zgodnymi w fazie (rysunek
15.1):
( ) ( )( ) ( )ωtkxBx,tB
ωtkxEx,tE
−=
−=
cos
cos
max
max (15.10)
Rozpatrzmy falę elektromagnetyczną rozchodzącą się w kierunku osi x,
gdzie wektor natęŜenia pola elektrycznego zmienia się wzdłuŜ osi y zaś wektor indukcji pola magnetycznego drga odpowiednio w kierunku osi
z, jak na rysunku 15.1.
Rysunek 15.1. Schematyczny rysunek rozchodzenia się fali elektromagnetycznej
ROZDZIAŁ 15
Strona 80808080
JeŜeli w pewnym obszarze przestrzeni wokół dowolnego punktu P in-
dukcja B pola magnetycznego będzie malała w czasie, to równieŜ stru-
mień pola magnetycznego przechodzący przez ten obszar przestrzeni bę-dzie malał w czasie. Wówczas zgodnie z prawem indukcji Faradaya wo-
kół punktu P powinno powstać wirowe pole elektryczne, które kompen-
sować będzie tę zmianę strumienia pola magnetycznego. W efekcie
wartość natęŜenia pola elektrycznego E w sąsiednim punkcie odległym o
dx zmieni się o wartość dE. Taka zmiana wartości natęŜenia pola elek-
trycznego (równieŜ zmiana strumienia wektora natęŜenia pola elektrycz-
nego) zgodnie z prawem Ampera będzie kompensowana przez wirowe
pole magnetyczne powstałe wokół tego punktu. Oznacza to, Ŝe analo-
gicznie do pola elektrycznego równieŜ wartość indukcji pola magne-
tycznego w punkcie odległym o dx zmieni się o wartość dB. W ten spo-
sób wykazaliśmy jakościowo na podstawie równań Maxwella, Ŝe pola
elektryczne i magnetyczne są ze sobą powiązane, konsekwencją czego
jest istnienie fal elektromagnetycznych. Równania Maxwella pozwalają równieŜ wyznaczyć wartość prędkości rozchodzenia się fali elektroma-
gnetycznej.
Prędkość rozchodzenia się fali elektromagnetycznej
Równania Maxwella moŜna przekształcić tak, Ŝe otrzymamy róŜnicz-
kowe równanie fali zarówno dla wektora natęŜenia pola elektrycznego E
jak i magnetycznego H :
( ) ( )
( ) ( )2
2
002
2
2
2
002
2
t
x,tH
x
x,tHt
x,tE
x
x,tE
∂
∂=
∂
∂
∂
∂=
∂
∂
µε
µε
(15.11),
gdzie 0ε jest przenikalnością elektryczną próŜni, zaś 0µ oznacza przeni-
kalność magnetyczną próŜni. Równania te mają podobną postać jak róŜ-niczkowe równanie fali (równanie 14.5). Z porównania równania 15.11
oraz 14.5 wynika, Ŝe prędkość rozchodzenia się fali elektromagnetycznej
w próŜni, nazywana prędkością światła c, wynosi:
sm103 8
00
⋅≈=µε
1c (15.12)
FALE ELEKTROMAGNETYCZNE
Strona 81818181
Warto podkreślić w tym miejscu, Ŝe rozwiązaniem róŜniczkowych rów-
nań fali elektromagnetycznej 15.11 muszą być funkcje sinusoidalne
przedstawione w równaniach 15.10.
Źródłem fali elektromagnetycznej jest niejednostajny (przyspieszony)
ruch ładunków elektrycznych. Ruch taki moŜemy wywołać na przykład
przykładając napięcie do przewodnika (anteny). Ładunki dodatnie
i ujemne ulegną wówczas rozsunięciu (powstanie dipol elektryczny).
Pod wpływem zmiennego napięcia ładunki będą drgały wytwarzając
zmienne pole elektryczne, które zgodnie z równaniami Maxwella stanie
się źródłem fali elektromagnetycznej.
15.4. Wektor Poyntinga
Fala elektromagnetyczna, podobnie jak rozwaŜana wcześniej mecha-
niczna fala wytworzona w sznurze, niesie energię i jest zdolna wykonać pracę. W poprzednim rozdziale mówiliśmy, Ŝe opisując zdolność fali do
wykonania pracy naleŜy określić, jaka porcja energii w jednostce czasu
dociera do jednostkowej powierzchni. W przypadku fal elektromagne-
tycznych chwilową szybkość przepływu energii, czyli moc przypadającą
na jednostkę powierzchni opisuje wektor Poyntinga Sr
. Wektor ten defi-
niuje się poprzez iloczyn wektorowy wektora natęŜenia pola elektrycz-
nego E oraz natęŜenia pola magnetycznego H:
HESrrr
×= (15.13)
Jako wynik iloczynu wektorowego wektor Poyntinga jest prostopadły
zarówno do wektora natęŜenia pola elektrycznego jak i wektora indukcji
magnetycznej. Wektor S wyznacza kierunek i zwrot rozchodzenia się fali
elektromagnetycznej.
NatęŜenie fali elektromagnetycznej jest równe średniej wartości wektora
Poyntinga:
[ ]0
2max
0
2
maxsr
2
0 2
1
2
1
µµµ c
E
c
EE
cSI sr =
=== (15.14)
ROZDZIAŁ 15
Strona 82828282
Ciśnienie promieniowania
Fale elektromagnetyczne transportują nie tylko energię, ale równieŜ pęd.
JeŜeli obiekt, który oświetlany falą elektromagnetyczną pochłonie pewną energię ∆U, to równocześnie przekazany mu zostanie pęd ∆p:
c
∆U∆p = (15.15),
gdzie c jest prędkością światła. W przypadku, gdy promieniowanie elek-
tromagnetyczne ulegnie całkowitemu wstecznemu odbiciu zmiana pędu
obiektu będzie dwukrotnie większa.
Energia ∆U pochłonięta przez obiekt zaleŜy od natęŜenia promieniowa-
nia I, powierzchni obiektu A oraz czasu naświetlania ∆t (równanie
14.22):
∆tAI∆U = (15.16)
Wartość siły oddziaływania promieniowania elektromagnetycznego po-
chłoniętego całkowicie przez obiekt moŜna obliczyć na podstawie dru-
giej zasady dynamiki Newtona:
c
AI
∆tc
∆tAI
∆tc
∆U
∆t
∆pF ==== (15.17)
PoniewaŜ powyŜsza siła działa na powierzchnię A obiektu, więc mo-
Ŝemy wyznaczyć ciśnienie promieniowania elektromagnetycznego:
c
I
A
Fp ==p (15.18)
W przypadku całkowitego wstecznego odbicia ciśnienie promieniowania
elektromagnetycznego będzie dwukrotnie większe i wyniesie:
c
Ip
2p = (15.19),
gdzie I oznacza natęŜenie promieniowania elektro- magnetycznego zaś c
jest prędkością światła. Wartość ciśnienia promieniowania jest na tyle
niewielka, Ŝe nie odczuwamy go w Ŝyciu codziennym. Ciśnienie pro-
mieniowania pozwala jednak na przykład wyjaśnić specyficzne ułoŜenie
i zakrzywienie warkoczy komet okrąŜających Słońce a takŜe ma decy-
FALE ELEKTROMAGNETYCZNE
Strona 83838383
dujące znaczenie w utrzymaniu równowagi gwiazd – ciśnienie promie-
niowania równowaŜy siły grawitacji.
ROZDZIAŁ 15
Strona 84848484
`
16 Optyka
W tym rozdziale:
o Prawo odbicia i załamania o Dyspersja o Zwierciadła, soczewki i urządzenia optyczne o Polaryzacja o Interferencja o Dyfrakcja
ROZDZIAŁ 16
Strona 86868686
Optyka
Optyka zajmuje się zjawiskami fizycznymi związanymi z falami elek-
tromagnetycznymi z zakresu światła widzialnego. Często wprowadza się podział na optykę geometryczną (zajmującą się geometrycznym opisem
toru tzw. promienia świetlnego) i optykę fizyczną (zajmującą się opisem
falowych własności światła, takich jak polaryzacja, interferencja i dy-
frakcja). Podział taki ma znaczenie głównie historyczne, bowiem geo-
metryczny przebieg promienia świetlnego w materiale moŜemy równieŜ opisać za pomocą równań fali elektromagnetycznej.
16.1. Prawa załamania i odbicia światła
Zasada Huygensa oraz zasada Fermata
Jednymi z podstawowych praw optyki są zasada Huygensa oraz zasada
Fermata.
Zasada Huygensa mówi, Ŝe kaŜdy punkt czoła fali moŜna uwaŜać za źródło nowej (wtórnej) fali kulistej.
Czoło fali tworzy zbiór punktów fali zgodnych w fazie. JeŜeli czoło fali
jest płaszczyzną (linią prostą w przypadku dwuwymiarowym) (rysunek
16.1a), to falę taką nazywamy falą płaską, zaś jeŜeli czoło ma kształt
sfery (okręgu) (rysunek 16.1b) to fala nazywana jest falą kulistą.
Rozpatrzmy najpierw falę płaską jak na rysunku 16.1a. Zgodnie z zasadą Huygensa kaŜdy punkt czoła fali staje się źródłem nowej fali kulistej.
PoniewaŜ fale rozchodzą się w tym samym ośrodku, więc kaŜda z tych
wtórnych fal w czasie ∆t przebędzie tę samą drogę s = c ∆t. W efekcie,
po czasie ∆t, nowe czoło fali będzie równieŜ falą płaską oddaloną od
pierwotnego czoła fali o odległość s. Analogicznie w przypadku fali ku-
listej nowe czoło fali równieŜ będzie sferą (okręgiem), ale o promieniu
większym od pierwotnego o długość s (rysunek 16.1b).
OPTYKA
Strona 87878787
Rysunek 16.1. Zasada Huygensa
W optyce geometrycznej do opisu przebiegu fal świetlnych często ko-
rzystać będziemy z pojęcia promieni światła, czyli nieskończenie cien-
kiej wiązki światła.
Według zasady Fermata promień światła biegnący z jednego punktu do drugiego wybiera drogę, na której przebycie zuŜyje extremum czasu (najczęściej minimum).
Zastosujemy zasady Huygensa oraz Fermata do wyznaczenia przebiegu
promieni świetlnych na granicy dwóch ośrodków o róŜnych właściwo-
ściach optycznych.
Współczynnik załamania
W poprzednim rozdziale pokazaliśmy, Ŝe prędkość rozchodzenia się fali
elektromagnetycznej w próŜni (prędkość fazowa) jest równa prędkości
światła 00 µε1=c . JeŜeli światło rozchodzi się w ośrodku innym niŜ
próŜnia jego prędkość fazowa v zaleŜy od właściwości ośrodka i wynosi:
n
cc===
εµµµεε 00
1v (16.1),
gdzie c oznacza prędkość światła w próŜni, µ oraz ε oznaczają odpo-
wiednio względne przenikalności magnetyczną oraz elektryczną ośrodka
zaś n współczynnik załamania ośrodka, w którym rozchodzi się fala
elektromagnetyczna.
ROZDZIAŁ 16
Strona 88888888
Z powyŜszej zaleŜności wynika, Ŝe światło będzie się rozchodziło z róŜ-nymi prędkościami w ośrodkach o róŜnym współczynniku załamania
(róŜnych właściwościach optycznych).
Prawo odbicia
Prawo odbicia mówi, Ŝe kąt padania fali świetlnej jest równy kątowi odbicia.
Prawo to wynika z zastosowania zasady Fermata dla wyznaczenia prze-
biegu fali świetlnej między dwoma punktami. JeŜeli podczas tego prze-
biegu fala świetlna ulega odbiciu od granic ośrodków, to minimalny czas
na pokonanie takiej drogi optycznej otrzymamy wtedy, gdy kąt padania
jest równy kątowi odbicia. Warto przy tym zaznaczyć, Ŝe w optyce kąt padania oraz odbicia wyznaczamy względem normalnej do granicy
ośrodków.
JeŜeli współczynnik załamania ośrodka, od granicy którego odbija się fala, jest większy niŜ współczynnik załamania ośrodka, w którym fala
propaguje, podczas odbicia następuje zmiana fazy fali o π (zmiana fazy
na przeciwną).
Prawo załamania
Rozpatrzmy teraz przebieg fali świetlnej między dwoma punktami znaj-
dującymi się w ośrodkach o róŜnych współczynnikach załamania n1 oraz
n2. JeŜeli współczynnik załamania w ośrodku drugim jest większy niŜ
w pierwszym (n1 < n
2), to fala świetlna w tym ośrodku rozchodzić się bę-
dzie z prędkością mniejszą niŜ w pierwszym (wzór 16.1). Czyli jeŜeli
w czasie T, odpowiadającym okresowi fali, fala w ośrodku 1 przebędzie
drogę λ1, to w ośrodku 2 przebędzie krótszą drogę λ
2.
Zgodnie z zasadą Huygensa, kaŜdy z punktów czoła fali rozchodzącej się w ośrodku 1 docierając do granicy ośrodków staje się źródłem nowej fali
kulistej rozchodzącej się dalej w ośrodku 2. W przypadku, gdy fala pada
na granicę ośrodków pod pewnym kątem α1 (czoło fali tworzy z granicą
ośrodków kąt α1 oraz promień świetlny tworzy kąt α
1 z normalną do gra-
nicy ośrodków) kaŜdy z punktów granicy rozdziału ośrodków staje się źródłem nowej fali kulistej w innej chwili czasu (rysunek 16.2).
OPTYKA
Strona 89898989
Rysunek 16.2. Załamanie fali na granicy ośrodków o róŜnych właściwościach optycznych
PoniewaŜ w drugim ośrodku fala rozchodzi się wolniej, to czoło fali
w ośrodku 2 tworzyć będzie kąt α2 z granicą ośrodków. Relację między
długościami fali λ1 oraz λ
2 a kątami α
1 oraz α
2 moŜna wyznaczyć porów-
nując odcinki AC w trójkątach ABC oraz ACD na rysunku 16.2b:
21 sinsin αα 21 λλ == h (16.2)
WyraŜając długości fali λ1 oraz λ
2 za pomocą prędkości fali świetlnej
w ośrodkach 1 i 2 ( T11 v=λ oraz T22 v=λ ) po przekształceniach
otrzymujemy prawo Snelliusa załamania wiązki światła na granicy
dwóch ośrodków optycznych:
21
1
2
2
1
2
1
sin
sinn
n
n===
v
v
α
α (16.3)
Na granicy dwóch ośrodków optycznych stosunek sinusów kąta padania i załamania fali świetlnej jest równy stosunkowi pręd-kości rozchodzenia się światła w tych ośrodkach lub odwrotno-ści stosunku współczynników załamania tych ośrodków.
Stosunek współczynnika n2 załamania ośrodka 2 do współczynnika n
1
załamania ośrodka 1 nazywany jest równieŜ względnym współczynni-
kiem załamania ośrodka 2 względem ośrodka 1 ( 1221 nnn = ).
ROZDZIAŁ 16
Strona 90909090
Płytka płasko-równoległa
Rozpatrzmy płasko-równoległą płytkę wykonaną ze szkła o współczyn-
niku załamania n większym niŜ współczynnik załamania otaczającego ją powietrza ( 1powietrza =n ). Niech promień świetlny pada na tę płytkę pod
kątem α jak na rysunku 16.3.
Na granicy powietrze-szkło promień światła dzieli się - częściowo odbije
się pod takim samym kątem α oraz częściowo przechodzi do szkła. Pro-
mień światła w szklanej płytce rozchodzić się będzie pod kątem β, któ-
rego wartość wyznaczamy na podstawie wzoru Snelliusa (wzór 16.3).
Następnie ten załamany promień świetlny trafia ponownie na granicę ośrodków szkło-powietrze pod kątem β. RównieŜ w tym przypadku
promień częściowo odbija się (pod tym samym kątem β) oraz częściowo
załamuje i przechodzi do powietrza. Stosując wzór Snelliusa dla załama-
nia na granicy szkło-powietrze (kąt padania β) otrzymujemy kąt załama-
nia równy α. W efekcie w wyniku przejścia wiązki światła przez płytkę płasko-równoległą otrzymujemy promień równoległy, ale przesunięty
względem pierwotnego (rysunek 16.3).
Rysunek 16.3. Przebieg promieni świetlnych przez płytkę płasko-równoległą
OPTYKA
Strona 91919191
Całkowite wewnętrzne odbicie
Na granicy dwóch ośrodków optycznych fala częściowo odbija się a czę-ściowo załamuje. Względne natęŜenie wiązki odbitej do padającej zaleŜy
od właściwości optycznych ośrodków oraz kąta padania. Przy przejściu
fali z ośrodka optycznie gęstszego do ośrodka optycznie rzadszego
(n1 > n
2), czyli na przykład ze szkła do powietrza, obserwuje się tzw.
całkowite wewnętrzne odbicie. Dla pewnego granicznego kąta padania
otrzymujemy kąt załamania równy π/2 a więc promienie ślizgają się po
granicy ośrodków nie przechodząc do ośrodka o współczynniku n2.
1
2
2
1gr
2sin
sin
n
n==
v
v
π
α (16.4)
Dla kątów padania większych od kąta granicznego promień padający
ulega całkowitemu odbiciu – natęŜenia wiązki padającej i odbitej są równe.
Działanie światłowodu polega na całkowitym wewnętrznym odbijaniu
promieni świetlnych rozchodzących się wewnątrz światłowodu, co po-
zwala przekazywać sygnał optyczny na duŜe odległości z niewielkimi
stratami.
Dyspersja
Omawiając właściwości fal w poprzednich rozdziałach wprowadziliśmy
pojęcie dyspersji do opisania zaleŜności prędkości fazowej fali od czę-stotliwości. Wspominaliśmy wówczas równieŜ, Ŝe dyspersja nie jest ce-
chą fali a ośrodka, w którym ta fala się rozchodzi. Zjawisko dyspersji
światła w szkle wykorzystuje się do rozszczepiania wiązki światła bia-
łego na promienie o róŜnych barwach składowych. Wiązka światła bia-
łego padając na powierzchnię pryzmatu pod kątem α1 ulega załamaniu
na granicy ośrodków powietrze-szkło.
PoniewaŜ w szkle wewnątrz pryzmatu światło czerwone ma większą prędkość niŜ światło fioletowe, to zgodnie ze wzorem Snelliusa, ulegać będzie załamaniu pod większym kątem niŜ światło fioletowe
(βfiolet
< βczerwone
), jak zaznaczono na rysunku 16.4. Tak rozszczepione
ROZDZIAŁ 16
Strona 92929292
promienie ulegają ponownemu załamaniu podczas opuszczania pry-
zmatu (2
1
czerwone 2
czerwone 2
sin
sin
n
n=
α
β).
Rysunek 16.4. Przebieg wąskiej wiązki promieni świetlnych w pryzmacie
W efekcie, po przejściu przez pryzmat o kącie łamiącym φ (rysunek
16.4), promień światła czerwonego rozchodzić się będzie względem
wiązki padającej pod kątem mniejszym niŜ dla barwy fioletowej – kąt odchylenia wiązki światła w pryzmacie dla barwy czerwonej jest mniej-
szy niŜ dla barwy fioletowej ( fioletczerwone εε < ). MoŜna wykazać, Ŝe kąt
odchylenia ε zaleŜy od współczynnika załamania pryzmatu n2 oraz kąta
łamiącego φ pryzmatu: ( )ϕε 1−≅ n .
OPTYKA
Strona 93939393
16.2. Optyka geometryczna
Zwierciadło
JeŜeli na drodze promieni świetlnych wychodzących ze źródła X
(przedmiot) ustawimy płaską idealnie odbijającą przeszkodę (zwiercia-
dło płaskie), to kaŜdy z promieni wychodzących ze źródła X ulegnie od-
biciu od tej przeszkody, zgodnie z prawem odbicia, czyli pod kątem
równym kątowi padania (rysunek 16.5a). Promienie odbite rozchodzą się w róŜnych kierunkach i nie przecinają się. JeŜeli jednak przedłuŜymy
bieg odbitych promieni świetlnych poza zwierciadło, to otrzymamy
punkt przecięcia Y (rysunek 16.5a) znajdujący w takiej samej odległości
od zwierciadła jak punkt X (y = –x). Punkt Y nazywamy obrazem punktu
X. Warto podkreślić, Ŝe ustawiając źródło w punkcie Y uzyskalibyśmy
taki sam przebieg promieni jak promieni odbitych od zwierciadła. Po-
niewaŜ w punkcie Y w rzeczywistości nie przecinają się promienie
świetlne tylko ich przedłuŜenie obraz powstały w wyniku odbicia pro-
mieni świetlnych od płaskiego zwierciadła jest obrazem pozornym.
JeŜeli zamiast punktowego źródła światła płaskie zwierciadło oświetlimy
wiązką promieni równoległych padających pod kątem prostym do zwier-
ciadła (kąt padania θ = 0), to promienie odbite nadal będą równolegle
i poruszać się będą po tych samych liniach (prostopadłych do zwiercia-
dła). JeŜeli jednak zakrzywimy powierzchnię zwierciadła, nadając mu
kształt sfery (lub okręgu w przypadku dwuwymiarowym przedstawio-
nym na rysunku 16.5.b) o promieniu R, to takie promienie równoległe
przetną się w punkcie F zwanym ogniskiem zwierciadła, znajdującym
się w odległości f = R/2 od zwierciadła. Odległość f nazywana jest ogni-
skową zwierciadła (ang. focus).
ROZDZIAŁ 16
Strona 94949494
Rysunek 16.5. Odbicie światła w zwierciadle płaskim a) oraz odbicie wiązki równoległych promieni świetlnych w zwierciadle wklęsłym b)
Zjawisko ogniskowania promieni świetlnych jest konsekwencją prawa
odbicia – dla kaŜdego z promieni świetlnych kąt padania jest równy ką-towi odbicia, przy czym naleŜy pamiętać, Ŝe kąt padania i odbicia wy-
znaczamy względem normalnej do powierzchni zwierciadła. W przy-
padku zwierciadła sferycznego normalną do powierzchni zwierciadła
wyznacza promień R zwierciadła jak zaznaczono na rysunku 16.5b. Je-
Ŝeli źródło światła umieścimy w ognisku F soczewki sferycznej, to po
odbiciu otrzymamy wiązkę promieni równoległych. Efekt ten wykorzy-
stuje się na przykład w róŜnego rodzaju latarkach czy np. reflektorach
samochodowych.
Równanie zwierciadła
RozwaŜmy teraz powstawanie obrazu przedmiotu X ustawionego
w pewnej odległości x przed zwierciadłem sferycznym. Obraz Y przed-
miotu X powstaje w punkcie przecięcia promieni świetlnych wychodzą-cych z przedmiotu X.
OPTYKA
Strona 95959595
Rysunek.16.6. Konstrukcja obrazu dla wklęsłego zwierciadła kulistego
Na rysunku 16.6 zaznaczono przebieg charakterystycznych promieni
świetlnych, które umoŜliwiają łatwą konstrukcję obrazu:
• promień równoległy do osi zwierciadła po odbiciu przecho-
dzi przez ognisko F zwierciadła
• promień przechodzący przez ognisko zwierciadła po odbiciu
będzie równoległy do osi zwierciadła
• promień przechodzący przez środek O krzywizny zwiercia-
dła po odbiciu od zwierciadła poruszać się będzie po tej sa-
mej linii
Oznaczając odległość od obrazu do zwierciadła jako y, na podstawie re-
lacji geometrycznych między odcinkami x, y i f moŜna napisać równanie
zwierciadła:
ROZDZIAŁ 16
Strona 96969696
x
ym
fyx
=
=+111
(16.5),
gdzie f jest ogniskową zwierciadła, zaś m powiększeniem zwierciadła.
Powiększenie m zwierciadła definiuje się jako stosunek wielko-ści obrazu Y do wielkości przedmiotu X (m=Y/X) i jest równe odległości obrazu y do odległości x przedmiotu od zwierciadła.
JeŜeli przedmiot umieścimy w odległości mniejszej niŜ ogniskowa
zwierciadła to odbite promienie będą się rozbiegały nie przecinając się. JeŜeli jednak przedłuŜymy linie przebiegu promieni odbitych, to otrzy-
mamy punkt przecięcia po drugiej stronie zwierciadła. W takim przy-
padku odległość y obrazu od zwierciadła będzie miała znak ujemny,
powiększenie równieŜ będzie ujemne a obraz taki nazywać będziemy
obrazem pozornym. Jeśli przedmiot znajduje się w ognisku zwierciadła,
obraz nie powstanie – miejsce przecięcia promieni odbitych znajduje się w nieskończoności. MoŜna powiedzieć, Ŝe obraz pozorny nie moŜe być rzutowany na ekran. Obrazy rzeczywiste (promienie świetlne rzeczywi-
ście się przecinają po odbiciu) otrzymamy, gdy odległość przedmiotu od
zwierciadła jest większa niŜ długość ogniskowej. Taki rzeczywisty obraz
moŜemy rzutować na ekran (obserwować na ekranie). Powiększony, ale
odwrócony obraz uzyskamy, jeŜeli przedmiot będzie się znajdował
w odległości większej niŜ ogniskowa, ale mniejszej niŜ promień krzy-
wizny zwierciadła. W przypadku, w którym przedmiot znajduje się w odległości równej promieniowi krzywizny zwierciadła, jego obraz jest
odwrócony i ma taką samą wielkość. Dla duŜych odległości (większych
niŜ promień krzywizny zwierciadła) zwierciadło sferyczne zmniejsza
i odwraca obraz.
W przypadku zwierciadła sferycznego wypukłego ognisko jest pozorne
i w równaniu soczewki (równanie 16.5) ogniskową f bierzemy ze zna-
kiem minus. Obraz powstały w wyniku odbicia od takiego zwierciadła
równieŜ jest pozorny, pomniejszony, ale prosty (nie jest odwrócony).
Soczewka
Jak pokazaliśmy na początku tego rozdziału bieg promieni świetlnych
moŜe ulegać zmianie nie tylko w wyniku odbicia, ale takŜe w wyniku
załamania na granicy ośrodków o róŜnych współczynnikach załamania.
OPTYKA
Strona 97979797
Przykładem zastosowania zjawiska załamania do zmiany kierunku prze-
biegu promieni świetlnych są soczewki, gdzie nie tylko mamy do czy-
nienia z innym optycznie materiałem, ale dodatkowo biegiem promieni
kierujemy poprzez nadanie soczewce odpowiedniego kształtu. Osta-
teczny bieg promieni świetlnych zaleŜeć będzie od współczynnika zała-
mania materiału, z którego wykonana jest soczewka oraz promieni
krzywizn powierzchni soczewki. Ogniskową soczewki o promieniach
krzywizny r1 (promień krzywizny od strony padania promieni) oraz r
2
(promień krzywizny od strony wyjścia promieni) i współczynniku zała-
mania n materiału, z którego jest wykonana, moŜna wyznaczyć na po-
stawie tzw. równania szlifierzy:
+
−=
21o
111
1
rrn
n
f (16.6),
gdzie n0 jest współczynnikiem załamania ośrodka, w którym rozchodzi
się światło (dla powietrza przyjmujemy n0 = 1). W równaniu tym przyj-
muje się konwencję, Ŝe dla powierzchni wypukłych promień krzywizny
bierzemy ze znakiem dodatnim, zaś dla powierzchni wklęsłych jest
ujemny.
Znając ogniskową soczewki, połoŜenie i wielkość obrazu po przejściu
promieni przez soczewkę wyznaczymy z równania soczewki, które ma
taką samą postać jak dla zwierciadła sferycznego:
x
ym
fyx
=
=+111
(16.7),
gdzie x jest odległością przedmiotu do osi soczewki; y – odległością ob-
razu od soczewki (y > 0 jeŜeli obraz znajduje się po przeciwnej stronie
soczewki w stosunku do przedmiotu); f – ogniskową soczewki, zaś m –
powiększeniem soczewki. Zasady konstrukcji obrazu dla soczewki są podobne jak w przypadku zwierciadła. Obraz powstaje w punkcie prze-
cięcia się promieni. Promienie przechodzące przez ognisko soczewki
stają się wiązką promieni równoległych, zaś wiązka promieni równole-
głych po przejściu przez soczewkę ogniskuje się w jej ognisku.
ROZDZIAŁ 16
Strona 98989898
Rysunek 16.7. Przebieg promieni świetlnych przez soczewkę skupiającą
Przykładową konstrukcję obrazu Y przedmiotu X znajdującego się w odległości x od soczewki skupiającej dwuwypukłej o ogniskowej f
przedstawiono na rysunku 16.7. Na rysunku zaznaczono równieŜ pro-
mienie krzywizny soczewki r1 oraz r
2, na podstawie których moŜna wy-
znaczyć ogniskową soczewki (równanie 16.6). Dla soczewki skupiającej
ogniskowa f jest dodatnia, dla rozpraszającej zaś ujemna. JeŜeli otrzy-
mamy dodatnią odległość y obrazu od soczewki oznacza to, Ŝe powstały
obraz jest rzeczywisty i powstaje po przeciwnej stronie soczewki w sto-
sunku do przedmiotu. Ujemna wartość y oznacza, Ŝe obraz powstanie po
tej samej stronie soczewki co przedmiot i jest pozorny.
Dla soczewki skupiającej, jeśli przedmiot znajduje się w odległości
większej niŜ dwukrotna długość ogniskowej, obraz będzie rzeczywisty
i pomniejszony. Jeśli odległość przedmiotu od soczewki zawiera się po-
między jedną a dwiema długościami ogniskowej, obraz będzie rzeczywi-
sty i powiększony. Dla odległości przedmiotu od soczewki mniejszej niŜ długość ogniskowej uzyskujemy obraz pozorny.
Aberracje
W przypadku rzeczywistych soczewek spotykamy róŜne niedoskonałości
nazywane aberracjami. Na przykład aberracja chromatyczna jest zwią-zana z dyspersją. PoniewaŜ światło o róŜnych długościach posiada róŜne
prędkości w ośrodku optycznym takim jak szkło czy woda, kaŜda dłu-
gość fali ulega załamaniu pod nieco innym kątem i efektywnie ogniska
dla promieni świetlnych o róŜnych długościach fali nie będą się znajdo-
OPTYKA
Strona 99999999
wały w tym samym punkcie. Wpływ aberracji na powstały obraz mini-
malizuje się robiąc zestawy soczewek wykonanych z materiałów o róŜ-nych współczynnikach załamania i dobierając odpowiednie promienie
krzywizny soczewki lub jej grubość.
Urządzenia optyczne
W urządzeniach optycznych często stosuje się układy soczewek, które
jak wspomniano we wcześniejszym rozdziale często pozwalają minima-
lizować wpływ aberracji, ale przede wszystkim wpływają na właściwo-
ści optyczne układu. JeŜeli rozpatrzymy układ dwóch cienkich soczewek
znajdujących się blisko siebie, to ogniskową takiego układu moŜna obli-
czyć z zaleŜności:
21
111
fff+= (16.8),
gdzie f1 oraz f
2 są ogniskowymi kaŜdej z soczewek, zaś f ogniskową
układu.
Pojedyncze soczewki lub teŜ układy soczewek charakteryzuje się za po-
mocą zdolności zbierającej definiowanej jako odwrotność ogniskowej
(D = 1/f ). Zdolność zbierającą wyraŜa się w dioptriach [1D=1m–1] i dla
soczewki skupiającej zdolność zbierająca jest dodatnia, zaś dla rozpra-
szającej ujemna.
Połączenie kilku soczewek lub teŜ soczewek oraz zwierciadeł pozwala
stworzyć urządzenia optyczne takie jak np. mikroskopy, lunety, obiek-
tywy aparatów fotograficznych czy zwykłe okulary lub soczewki korek-
cyjne. Przebieg promieni świetlnych oraz powiększenie całkowite tego
typu urządzeń zaleŜy od ogniskowych poszczególnych elementów skła-
dowych oraz od względnej odległości tych elementów. Na rysunku 16.8
przedstawiony jest schemat konstrukcji obrazu w mikroskopie optycz-
nym. Mikroskop optyczny składa się z obiektywu oraz okularu o ogni-
skowych odpowiednio fob
oraz fok
.
ROZDZIAŁ 16
Strona 100100100100
Rysunek 16.8. Schemat budowy i przebiegu promieni świetlnych w mikroskopie optycznym
Powiększenie całkowite mikroskopu jest iloczynem powiększenia
obiektywu
ob
obob x
ym = oraz okularu
ok
okok x
ym = . PoniewaŜ przedmiot
umieszczamy blisko ogniska obiektywu, więc odległość xob
przedmiotu
od obiektywu moŜemy zastąpić ogniskową obiektywu fob
. Długość tubusa L (odległość od obiektywu do okularu) dobieramy następnie tak,
Ŝeby obraz obiektywu znajdował się w pobliŜu ogniska okularu (między
ogniskiem a okularem). PoniewaŜ długość tubusa L jest duŜa w stosunku
do ogniskowych okularu i obiektywu, więc odległość powstałego obrazu
yob
moŜemy przybliŜyć długością tubusa. Przy takich załoŜeniach
równieŜ odległość przedmiotu od okularu xok
moŜe być przybliŜona
ogniskową okularu fok
. Do prawidłowej obserwacji obiektu powstały
obraz Y2 (y
ok) powinien znajdować się w odległości dobrego widzenia
yok = d = 25cm. Uwzględniając powyŜsze załoŜenia powiększenie
mikroskopu wynosić będzie:
okob
okob f
d
f
LmmM == (16.9)
OPTYKA
Strona 101101101101
Z powyŜszego wzoru wynika, Ŝe powiększenie całkowite mikroskopu
moŜna więc modyfikować w pewnym zakresie poprzez zmianę długości
tubusa L.
16.3. Polaryzacja
W poprzednich rozdziałach mówiliśmy o świetle jako fali elektroma-
gnetycznej. Wykazaliśmy równieŜ, Ŝe jest to fala poprzeczna, w przy-
padku której zmiany pola elektrycznego i magnetycznego odbywają się kierunku prostopadłym do kierunku rozchodzenia się fali. Co więcej
wektory natęŜenia pola elektrycznego oraz indukcji pola magnetycznego
są do siebie zawsze prostopadłe. PoniewaŜ pole elektryczne i magne-
tyczne są ze sobą ściśle powiązane skoncentrujemy się chwilowo tylko
na wektorze natęŜenia pola elektrycznego Er
. Wiązka światła niespo-
laryzowane składa się z wielu fal elektromagnetycznych rozchodzących
się w tym samym kierunku, dla których wektor natęŜenia pola magne-
tycznego ma róŜny kierunek.
Rysunek 16.9. Schematyczny rysunek fali elektromagnetycznej a) niespolaryzowanej i b) spolaryzowanej z zaznaczonym kierunkiem rozchodzenia się fali oraz kierunkami drgań wektora natęŜenia pola
elektrycznego
W przypadku spolaryzowanej fali elektromagnetycznej drgania wektora
natęŜenia pola elektrycznego odbywają się tylko w jednym kierunku
(polaryzacja liniowa, rysunek 16.9) lub teŜ kierunek tych drgań zmienia
się systematycznie w czasie (polaryzacja kołowa lub eliptyczna). Polary-
zacja moŜe odbywać się poprzez absorpcję (filtry polaryzacyjne), przez
rozproszenie (np. na cząsteczkach powietrza w górnych warstwach at-
mosfery) lub teŜ przez odbicie niespolaryzowanej fali elektromagnetycz-
ROZDZIAŁ 16
Strona 102102102102
nej od powierzchni dielektryka (np. odbicie od powierzchni wody).
NatęŜenie fali spolaryzowanej liniowo po przejściu przez idealny polary-
zator zaleŜeć będzie od natęŜenia fali padającej oraz kąta φ między kie-
runkami polaryzacji fali oraz polaryzatora:
ϕ20 cos II = (16.10),
gdzie I0 jest natęŜeniem spolaryzowanej fali padającej. JeŜeli np. dwa
polaryzatory (polaryzator oraz analizator) ustawimy prostopadle do sie-
bie (φ = π/2), to uzyskamy całkowite wygaszenie światła przechodzą-cego przez taki układ.
JeŜeli na idealny polaryzator pada światło niespolaryzowane, to natęŜe-
nie światła po przejściu przez polaryzator (natęŜenie światła spolaryzo-
wanego) równe jest połowie natęŜenia światła padającego ( 20II = ).
Wartość ta wynika z uśrednienia ϕ2cos dla wielu kierunków polaryza-
cji wiązki światła padającego.
JeŜeli na idealny polaryzator pada światło niespolaryzowane, to natęŜe-
nie światła po przejściu przez polaryzator (natęŜenie światła spolaryzo-
wanego) równe jest połowie natęŜenia światła padającego ( 20II = ).
Wartość ta wynika z uśrednienia ϕ2cos dla wielu kierunków polaryza-
cji wiązki światła padającego.
Zjawisko zmiany natęŜenia światła przy przejściu przez polaryzator wy-
korzystuje się na przykład w wyświetlaczach ciekłokrystalicznych LCD.
Między dwoma polaryzatorami z płaszczyznami polaryzacji ustawio-
nymi prostopadle do siebie umieszczone są ciekłe kryształy. Materiały te
posiadają zdolność skręcania płaszczyzny polaryzacji. Układ taki oświe-
tlamy światłem niespolaryzowanym, które po przejściu przez pierwszy
z polaryzatorów staje się spolaryzowane liniowo. Następnie ciekły
kryształ skręca płaszczyznę polaryzacji światła o π/2 tak, Ŝe w efekcie
światło jest spolaryzowane zgodnie z osią drugiego polaryzatora i prze-
chodzi przez niego bez straty w natęŜeniu (jasny piksel). Ciekłe krysz-
tały umieszczone w polu elektrycznym przestają skręcać płaszczyznę polaryzacji. Oznacza to, Ŝe gdy między polaryzatory przyłoŜymy napię-cie światło dochodzące do drugiego polaryzatora będzie polaryzowane
prostopadle do jego osi. Wówczas zgodnie ze wzorem 16.10 otrzymamy
zerowe natęŜenie światła przechodzącego przez taki układ (ciemny
piksel).
OPTYKA
Strona 103103103103
16.4. Interferencja
Interferencja to zjawisko nakładania się wielu fal prowadzące do zwiększania lub zmniejszania amplitudy wypadkowej fali.
Zgodnie z zasadą superpozycji wypadkową amplitudę fali będącej złoŜe-
niem wielu fal moŜemy w dowolnym punkcie przestrzeni i w dowolnej
chwili czasu określić jako sumę amplitud pochodzących od poszczegól-
nych fal. W szczególnym przypadku, kiedy źródła fali są ze sobą skore-
lowane, charakteryzują się tą samą częstotliwością drgań oraz stałym
w czasie przesunięciem fazowym (źródła są spójne, czyli koherentne),
układ wzmocnień (np. jasnych prąŜków lub pierścieni) i wygaszeń nie
zmienia się w czasie.
Rysunek 16.10. Interferencja fal pochodzących od dwóch wąskich szczelin (doświadczenie Younga)
JeŜeli przed ekranem z dwiema bardzo wąskimi szczelinami (szerokość rzędu długości fali) umieścimy źródło światła, to zgodnie z zasadą Huy-
gensa kaŜda z tych szczelin stanie się źródłem nowej wiązki światła. Co
więcej źródła te będą spójne. Rozpatrzmy obraz powstały w wyniku na-
łoŜenia się fal pochodzących od tych źródeł na ekranie znajdującym się w odległości L od szczelin w punkcie P widocznym pod kątem θ wzglę-dem osi szczelin, jak na rysunku 16.10. JeŜeli fale te w punkcie P będą zgodne w fazie, to nastąpi wzmocnienie i zwiększenie amplitudy fali, je-
Ŝeli zaś przeciwne w fazie to będziemy mieli do czynienia z wygasze-
ROZDZIAŁ 16
Strona 104104104104
niem. Faza fali zaleŜy od długości drogi optycznej między szczeliną a punktem P (r
1 oraz r
2) oraz długości fali λ. JeŜeli róŜnica dróg optycz-
nych jest wielokrotnością długości fali, to w punkcie P nastąpi wzmoc-
nienie sygnału (jasne pole), a jeŜeli będzie to wielokrotność długości fali
powiększona o pół długości fali, to fale dochodzące z dwóch źródeł będą przeciwne w fazie i wygaszą się. Ta róŜnica dróg optycznych
12 rr −=δ zaleŜy od odległości między szczelinami d oraz kąta θ, pod
jakim widać punkt P. Uwzględniając relacje trygonometryczne między
tymi wielkościami warunek na wzmocnienie i wygaszenie sygnału
moŜna zapisać w postaci:
ie)(wzmocnien sin λθδ md == (16.11)
( ) e)(wygaszeni sin 21 λθδ +== md (16.12)
NatęŜenie światła w wyniku interferencji dwóch spójnych wiązek świa-
tła opisane będzie wzorem:
=
λ
θπ sincos 2
max
dII (16.13),
gdzie Imax
w przypadku dwóch źródeł wynosić będzie 4I0, czyli będzie
czterokrotnie większe niŜ maksymalne natęŜenie promieniowania po-
chodzącego od pojedynczego źródła. Na ekranie będą jednak równieŜ miejsca o zerowym natęŜeniu i efektywnie średnie natęŜenie światła pa-
dającego na ekran będzie wynosiło 2I0, czyli tyle samo gdyby oświetlić
ekran dwoma niespójnymi źródłami światła o natęŜeniu I0 kaŜde.
Zjawisko interferencji wykorzystuje się np. w bardzo precyzyjnych po-
miarach długości za pomocą interferometru Michelsona. W urządzeniu
tym pomiar odbywa się poprzez przesuwanie ruchomego zwierciadła, co
wpływa na róŜnicę dróg optycznych pokonywanych przez dwie wiązki
światła. JeŜeli róŜnica ta jest równa wielokrotności długości fali to ob-
serwujemy wzmocnienie, jeŜeli nie – to wygaszenie. Mierząc liczbę wzmocnień i wygaszeń moŜemy określić o ile długości fali zostało prze-
sunięte zwierciadło. Interferometr Michelsona pozwala więc mierzyć odległości z dokładnością rzędu setnych części długości fali.
Interferencja na cienkich warstwach
Zjawisko interferencji pozwala wyjaśnić równieŜ występowanie koloro-
wych obszarów na powierzchni cienkich warstw takich jak plamy ben-
OPTYKA
Strona 105105105105
zyny na wodzie, czy bańki mydlane. Taką cienką warstwę płynu moŜna
traktować jak płytkę płasko-równoległą. Rozpatrzmy więc jeszcze raz
rysunek 16.3 przedstawiający bieg promieni świetlnych w płytce płasko-
równoległej. Jak zaznaczono na rysunku promień świetlny, który dotrze
do dolnej powierzchni płytki moŜe ją opuścić lub teŜ odbić się od gra-
nicy ośrodków i następnie opuścić płytkę przy górnej jej powierzchni
(promień zaznaczony linią przerywaną). Promień taki opuszczając płytkę ulegnie załamaniu na granicy ośrodków i rozchodzić się będzie pod ką-tem α, a więc będzie równoległy do promienia odbitego bezpośrednio od
górnej powierzchni. PoniewaŜ oba promienie są koherentne mogą więc
interferować ze sobą. Wzmocnienie lub wygaszenie fal zaleŜeć będzie od
róŜnicy długości dróg optycznych pokonanych przez oba promienie a
więc grubości płytki, jej współczynnika załamania oraz kąta padania
promieni na płytkę.
Przypomnijmy, Ŝe jeŜeli współczynnik załamania ośrodka, od granicy
którego odbija się fala, jest większy niŜ współczynnik załamania
ośrodka, w którym fala propaguje, podczas odbicia następuje zmiana
fazy o π (zmiana fazy na przeciwną). W przypadku płasko-równoległej
płytki szklanej znajdującej się w powietrzu, zmiana fazy następuje więc
tylko przy odbiciu fali świetlnej od jej górnej powierzchni, nie następuje
natomiast przy odbiciu od dolnej powierzchni płytki. Wzmocnienie in-
terferencyjne otrzymamy więc, gdy róŜnica dróg optycznych promieni,
z uwzględnieniem zmiany fazy, będzie całkowitą wielokrotnością dłu-
gości fali:
2
cos2λ
λ += θndm (16.14)
W powyŜszym wzorze mλ oznacza całkowitą wielokrotność długości
fali, składnik 2λ został wprowadzony by uwzględnić zmianę fazy przy
odbiciu, n oznacza współczynnik załamania płytki, d jej grubość, a θ
określa kierunek rozchodzenia się promieni świetlnych w płytce (kąt za-
łamania światła w ośrodku). WyraŜenie θcos2nd opisuje róŜnicę dróg
optycznych promieni, która jest równa drodze optycznej, jaką promień odbijający się od dolnej powierzchni płytki pokonuje w materiale płytki
(iloczyn drogi geometrycznej i współczynnika załamania ośrodka).
Przy zadanym kącie padania i przy zadanej grubości cienkiej warstwy
(grubość ścianki bańki) warunek wzmocnienia spełniony jest tylko dla
jednej długości fali (składowa światła o jednej barwie). RóŜne kolory na
bańce mydlanej wynikają z faktu, Ŝe ścianka bańki jest cieńsza u góry
i grubsza na dole a więc w kaŜdym miejscu fala o innej długości (bar-
ROZDZIAŁ 16
Strona 106106106106
wie) ulega wzmocnieniu. Analizując róŜnokolorowe wzory na bańce
mydlanej naleŜy jednak uwzględnić nie tylko zmienną grubość ścian, ale
takŜe róŜny kąt padania światła wynikający ze sferycznego (w przy-
bliŜeniu) kształtu bańki.
Zjawisko interferencji na cienkich warstwach jest wykorzystywane np.
przy produkcji warstw antyrefleksyjnych do przyrządów optycznych,
okularów, szyb i lusterek samochodowych. Element optyczny pokry-
wany jest cienką warstwą materiału o współczynniku załamania oraz
grubości tak dobranych, aby promienie odbite od warstwy oraz od szkła
(po przejściu przez warstwę) wygaszały się dla średniej długości fali
światła widzialnego (dla barwy Ŝółtej o długości około 500nm).
16.5. Dyfrakcja
Dyfrakcja opisuje zjawisko ugięcia, czyli zmiany kierunku roz-chodzenia się fali, następujące na krawędziach przeszkód.
NaleŜy przy tym odróŜnić zmianę kierunku rozchodzenia się fali na gra-
nicy ośrodków o róŜnych właściwościach optycznych (prawo załamania)
od zmiany kierunku rozchodzenia się fali na krawędziach przeszkód (dy-
frakcja). Dyfrakcja najczęściej kojarzy się z dyfrakcją fali świetlnej, ale
w ogólności dotyczy wszystkich fal i zachodzi na kaŜdej przeszkodzie
jednakŜe efekt ten jest silniejszy, gdy długość fali jest porównywalna
z wielkością przeszkody.
Zjawisko dyfrakcji omówimy na przykładzie szczeliny o szerokości a,
na którą pada płaska fala świetlna o długości λ. Rozpatrzmy obraz, jaki
powstanie na ekranie znajdującym się w odległości L od tej szczeliny jak
JeŜeli rozpatrzymy teraz promienie r2 oraz r
3 wychodzące z drugiej pary
punktów A2 oraz A
3, to przy zachowaniu powyŜszego warunku L >> a
otrzymamy identyczną, jak w przypadku punktów A1 oraz A
2, zaleŜność
na róŜnicę dróg optycznych θsin223
arr =−=δ . JeŜeli ta róŜnica dróg
optycznych δ będzie wynosiła λ/2, to w punkcie P widocznym pod kątem
θ otrzymamy wygaszenie.
2
sin2
λθ =
a (16.15)
OPTYKA
Strona 107107107107
Rysunek 16.11. Rysunek schematyczny przebiegu promieni świetlnych w zjawisku dyfrakcji fali na szczelinie
Podobne rozwaŜania moŜna przeprowadzić dzieląc szerokość szczeliny a
na dowolną całkowitą liczbę odcinków. W ogólności warunek na wyga-
szenie dyfrakcyjne ma postać:
... 3, 2, 1, ,sin ±±±== ma
mλ
θ (16.16)
Pomiędzy minimami na ekranie obserwować będziemy maksima dyfrak-
cyjne. NatęŜenie światła w punktach wzmocnienia dane jest zaleŜnością:
2
max
sin
sinsin
=
λ
θπ
λ
θπ
a
aII (16.17),
gdzie Imax
jest natęŜeniem światła w punkcie P0 znajdującym się na ekra-
nie na osi szczeliny. Z powyŜszego wzoru wynika, Ŝe jeŜeli szerokość szczeliny jest równa długości fali, to nie będziemy obserwować wyga-
szenia i ekran będzie oświetlony prawie jednorodnie – moŜliwe jest
ugięcie światła o kąt π/2, bo a
λθ =sin dla λ≅a równy będzie jedno-
ROZDZIAŁ 16
Strona 108108108108
ści. Wraz ze zwiększaniem się szerokości szczeliny zerowe maksimum
(oświetlony obszar na wprost szczeliny) staje się coraz węŜsze a natęŜe-
nie światła w tym obszarze rośnie, zaś maksima wyŜszych rzędów zbli-
Ŝają się do maksimum zerowego (widoczne są pod mniejszym kątem θ )
oraz ich natęŜenie maleje.
Przypomnijmy sobie teraz, Ŝe opisując zjawisko interferencji rozpatry-
waliśmy wąskie szczeliny o szerokości rzędu długości fali. Okazuje się, Ŝe przy odpowiednim doborze odległości między szczelinami oraz sze-
rokości samych szczelin na ekranie moŜna zaobserwować zarówno
efekty interferencyjne jak i dyfrakcyjne - widoczne będą prąŜki interfe-
rencyjne, których intensywność modulowana jest zgodnie z zasadami
dyfrakcji.
Zdolność rozdzielcza
Zjawisko dyfrakcji obserwuje się nie tylko dla pojedynczej szczeliny, ale
takŜe dla układu wielu szczelin umieszczonych w regularnych odstępach
oraz dla otworu kołowego. Takim otworem kołowym moŜe być równieŜ okrągła soczewka, przez którą przechodzi światło. Zdolność rozdzielcza
takiej soczewki określa minimalną odległość między obiektami (źró-
dłami światła), przy której moŜliwe jest rozdzielenie (rozróŜnienie) tych
obiektów.
Dyfrakcyjne ograniczenia rozdzielczości zaleŜą od dwóch czynników –
rozmiaru szczeliny (otworu) i długości fali. Rozmiar otworu elementu
optycznego w przyrządach optycznych nazywamy aperturą. Im mniej-
sza apertura, tym silniejsze efekty dyfrakcyjne. Z wcześniejszych rozwa-
Ŝań wiemy równieŜ, Ŝe kąt ugięcia fali w zjawisku dyfrakcji jest propor-
cjonalny do długości fali. Do ilościowego określenia zdolności rozdziel-
czej wprowadza się tak zwane kryterium Rayleigha. Definiuje ono
minimalną odległość kątową θ, przy której jesteśmy w stanie rozróŜnić dwa połoŜone blisko siebie obiekty:
a
λ1.22sin =θ (16.18)
W powyŜszym wzorze a oznacza aperturę elementu optycznego. Osią-gnięcie większej rozdzielczości optycznej (zmniejszenie kąta θ ) zatem
moŜna osiągnąć albo poprzez stosowanie przyrządów o duŜej aperturze –
stąd w teleskopach astronomicznych stosuje się wielkie zwierciadła –
albo uŜycie fali o mniejszej długości. To drugie rozwiązanie stosowane
jest w czytnikach płyt o wysokiej gęstości zapisu, tak zwanych BLU-
RAY. Zamiast tradycyjnego lasera emitującego światło o długości po-
OPTYKA
Strona 109109109109
wyŜej 600nm zastosowano w nich laser o barwie niebieskiej i długości
fali około 400nm.
Warto wspomnieć, Ŝe zjawisko dyfrakcyjnego ugięcia fali wykorzystuje
się równieŜ w tak zwanych soczewkach Fresnela. Rolę szczelin pełnią w tym przypadku na ogół odpowiednio wyprofilowane w materiale
rowki. Soczewki tego typu, stosowane m.in. w rzutnikach, latarniach
morskich i reflektorach są tańsze i lŜejsze od tradycyjnych szklanych
soczewek.
ROZDZIAŁ 16
Strona 110110110110
`
17 Szczególna teoria względności
W tym rozdziale:
o Postulaty szczególnej teorii względności o Transformacja Lorentza o Konsekwencje przekształceń Lorentza o Dynamika relatywistyczna
ROZDZIAŁ 17
Strona 112112112112
17.1. Szczególna teoria względności
Teoria względności, stworzona przez Alberta Einsteina, przedstawia za-
sady transformowania, czyli przekształcania, wyników pomiarów pomię-dzy poruszającymi się względem siebie układami. W naszym wykładzie
omówimy załoŜenia i wnioski płynące z tzw. szczególnej teorii względ-
ności, która ogranicza się do inercjalnych układów odniesienia. Przypo-
mnijmy, Ŝe inercjalne układy odniesienia to takie, w których wszystkie
ciała poruszają się bez przyspieszenia, jeŜeli nie doznają działania sił ze-
wnętrznych.
Transformacja Galileusza
Rozpatrzmy na początek dwa układy odniesienia – nieruchomy zwią-zany z obserwatorem stojącym na peronie (układ O) oraz układ związany
z obserwatorem znajdującym się w pociągu poruszającym się z prędko-
ścią v względem peronu, w kierunku x (układ O′). ZałóŜmy, Ŝe w chwili
początkowej oba układy pokrywają się, czyli obaj obserwatorzy znajdują się tuŜ obok siebie oraz osie układów współrzędnych w obu układach
mają ten sam kierunek i zwrot. W pewnej chwili t obserwator stojący na
peronie (układ O) zauwaŜa, Ŝe w semaforze stojącym przy torach zapala
się czerwone światło. Stwierdza równieŜ, Ŝe semafor znajduje się w punkcie o współrzędnych (x, y, z) względem niego. Obserwator znaj-
dujący się w pociągu (układ O′) fakt zapalenia się czerwonego światła
semafora zarejestruje w tym samym momencie t ′ = t. Jego zdaniem
współrzędne y ′ oraz z ′ tego semafora są takie same jakie podał obser-
wator stojący na peronie (y ′ = y oraz z ′ = z ), ale współrzędna x ′ jest
mniejsza, bowiem w czasie t ′ zdąŜył się juŜ zbliŜyć do tego semafora o
odcinek vt, czyli t x x' v−= .
PowyŜsze relacje pomiędzy układami O i O′ stanowią tzw. transforma-cję Galileusza, czyli zestaw przekształceń współrzędnych przestrzen-
nych i czasu z jednego układu odniesienia do innego poruszającego się w kierunku osi x ruchem jednostajnym prostoliniowym z prędkością v
względem pierwszego układu:
SZCZEGÓLNA TEORIA WZGLĘDNOŚCI
Strona 113113113113
zz'
yy'
t x x'
tt'
=
=
−=
=
v (17.1)
RozwaŜmy obiekt poruszający się w kierunku osi x z pewną prędkością
t
xu
d
d=
wyznaczoną w nieruchomym układzie odniesienia O. Prędkość
tego samego obiektu w układzie O′, poruszającym się z prędkością v w
kierunku osi x, definiuje się jako t
xu
d
d ′=′ , ale poniewaŜ t x x' v−=
więc otrzymujemy:
( )
v
vvv
−=′
−=−=−=′
uu
ut
xtx
tu
d
d
d
d (17.2),
Otrzymaliśmy w ten sposób prawo składania prędkości. Jako przykład
rozpatrzmy samochód, którego prędkość względem fotoradaru stojącego
na poboczu (nieruchomy układu odniesienia O) wynosi u = 60km/h. Ro-
wer poruszający się z prędkością v = 20km/h w tym samym kierunku
moŜemy traktować jako ruchomy układ odniesienia c poruszający się z prędkością v względem układu O. Wówczas prędkość u ′ samochodu
w układzie związanym z rowerem (prędkość samochodu względem ro-
weru) wynosić będzie 40km/h=−=′ vuu .
Rozpatrzmy teraz obiekt poruszający się w kierunku osi x z pewnym
przyspieszeniem i opiszmy jego ruch w okładzie O oraz O′. Zgodnie
z transformacją Galileusza przyspieszenie obiektu w obu układach do-
niesienia O i O′ będzie miało taką samą wartość:
( ) ( )( ) ( )
at
tu
t
tu
t
tua ==
−=
′=′
d
d
d
d
d
d v (17.3)
Transformacja Galileusza jest słuszna dla wszystkich zjawisk, w których
mamy do czynienia z prędkościami (prędkościami obiektów albo pręd-
kościami względnymi układów odniesienia) znacznie mniejszymi od
prędkości światła. Tak więc wszystkie zagadnienia klasycznej mechaniki
Newtonowskiej mogą być opisywane za pomocą transformacji Galile-
usza. W przypadku prędkości zbliŜonych do prędkości światła naleŜy za-
ROZDZIAŁ 17
Strona 114114114114
stosować szczególną teorię względności oraz transformację Lorentza
do opisu tego samego zdarzenia w dwóch róŜnych układach odniesienia.
Postulaty szczególnej teorii względności
U podstaw szczególnej teorii względności leŜą dwa postulaty:
• Dla wszystkich obserwatorów w inercjalnych układach
odniesienia prawa fizyki są takie same i Ŝaden z układów nie
jest wyróŜniony.
• We wszystkich inercjalnych układach odniesienia i we
wszystkich kierunkach światło w próŜni rozchodzi się z taką samą prędkością c.
Zasada względności Einsteina
Warto zaznaczyć w tym miejscu, Ŝe pierwszy postulat szczególnej teorii
względności wyraŜa tzw. zasadę względności Einsteina. Według kla-
sycznej zasady względności Galileusza w inercjalnych układach odnie-
sienia poruszających się względem siebie ze stałymi prędkościami rów-
nania Newtona muszą być niezmiennicze a więc niemoŜliwe jest
wyróŜnienie któregokolwiek z tych układów odniesienia za pomocą eks-
perymentów mechanicznych. Einstein rozszerzył tę zasadę względności
na wszystkie prawa fizyki (nie tylko mechaniki, ale takŜe elektro-
magnetyzmu i optyki). MoŜemy więc powiedzieć, Ŝe według zasady
względności Einsteina nie istnieje eksperyment fizyczny, który pozwo-
liłby wyróŜnić którykolwiek z inercjalnych układów odniesienia.
W dalszej części tego rozdziału omówimy wnioski wynikające z postula-
tów szczególnej teorii względności.
17.2. Transformacja Lorentza
Uwzględniając postulaty szczególnej teorii względności transformacja
współrzędnych przestrzennych oraz czasu między dwoma inercjalnymi
układami odniesienia odbywa się w inny sposób niŜ według Galileusza.
RozwaŜmy, podobnie jak w poprzednim przykładzie transformacji Gali-
leusza, nieruchomy układ odniesienia O (współrzędne x, y, z, t ), na przy-
kład peron, oraz drugi układ odniesienia O′ (współrzędne primowane x ′,
SZCZEGÓLNA TEORIA WZGLĘDNOŚCI
Strona 115115115115
y ′, z ′, t ′ ), na przykład pociąg, poruszającym się względem układu O z
prędkością v skierowaną zgodnie z osią x. Transformację Lorentza
przekształcającą współrzędne x, y, z, t na współrzędne x ′, y ′, z ′, t ′ po-
damy bez wyprowadzenia:
( )
2
2
2
1
1
c
xc
tt'
zz'
yy'
txx'
vv
v
−
=
−=
=
=
−=
γ
γ
γ
(17.4),
gdzie c – jest prędkością światła.
W transformacji Lorentza występuje czynnik γ (tzw. czynnik
lorentzowski), który dla nieduŜych prędkości, znacznie mniejszych niŜ prędkość światła jest z dobrym przybliŜeniem równy jedności
( 1 →⇒<< γcv ). Wówczas, dla małych prędkości, transformacja
Lorentza zamienia się w klasyczną transformację Galileusza. Oznacza to,
Ŝe transformacja Galileusza jest przybliŜeniem transformacji Lorentza
dla małych prędkości.
Niezmienniki transformacji Lorentza
ZauwaŜmy, Ŝe w transformacji Lorentza przekształceniu ulega nie tylko
współrzędna x ′ (kierunek, w którym poruszają się układy względem sie-
bie), ale takŜe czas t ′. W przypadku transformacji Galileusza czas był
absolutny, czyli biegł tak samo, niezaleŜnie od układu odniesienia – czas
był niezmiennikiem transformacji Galileusza. Z transformacji Lorentza
wynika natomiast, Ŝe czas przekształca się podobnie jak współrzędne
przestrzenne i w rzeczywistości jest czwartą współrzędną w cztero-
wymiarowej przestrzeni zwanej czasoprzestrzenią. Opisując więc jakieś zdarzenie naleŜy podać zarówno współrzędne przestrzenne (x, y, z ) jak
i współrzędną czasową tego zdarzenia (ct ). W konsekwencji odstęp mię-dzy zdarzeniami zaleŜeć będzie od tego, w jakiej odległości od siebie
nastąpiły te zdarzenia, przy czym odległość tę musimy określić zarówno
w czasie jak i przestrzeni.
Długość czterowektora określającego odległość (w przestrzeni i czasie)
między dwoma zdarzeniami nazywamy interwałem czasoprzestrzen-
ROZDZIAŁ 17
Strona 116116116116
nym (222222 tczyxs ∆−∆+∆+∆=∆ ). MoŜna wykazać, Ŝe przy
przejściu z układu O do O′ kwadrat interwału czasoprzestrzennego jest
wielkością stałą, a więc interwał czasoprzestrzenny ∆s jest niezmienni-kiem transformacji Lorentza:
const.22222
22222
=′∆−′∆+′∆+′∆=
=∆−∆+∆+∆
tczyx
tczyx (17.5)
Przypomnijmy, Ŝe zgodnie z postulatami Einsteina w kaŜdym układzie
odniesienia i w kaŜdym kierunku prędkość rozchodzenia się światła jest
stała i wynosi c. Oznacza to, Ŝe równieŜ prędkość światła c jest nie-
zmiennikiem transformacji Lorentza. Oprócz interwału czasoprzestrzen-
nego i prędkości światła niezmiennikami są równieŜ masa spoczynkowa
m0, energia spoczynkowa E
0=m
0c
2 oraz ładunek elektryczny q.
Opisując róŜnice pomiędzy transformacją Galileusza i Lorentza pod-
kreślaliśmy, Ŝe w teorii względności czas i połoŜenie (odległość) mają charakter względny. Transformacja Lorentza przedstawia inne, niŜ kla-
syczne, pojmowanie czasu, równoczesności zdarzeń, inne dodawanie
prędkości czy pomiar odległości. Konsekwencje przekształceń Lorentza
przedstawimy bardziej szczegółowo w dalszej części tego rozdziału.
17.3. Konsekwencje przekształceń Lorentza
Względność czasu, dylatacja czasu
JeŜeli odległość od obserwatora do zwierciadła wynosi D, to zmierzony
czas ∆t0 jest czasem, jaki potrzebuje światło, Ŝeby pokonać drogę 2D
(w górę i w dół) z prędkością światła c (c
Dt
2∆ 0 = ). Dla obserwatora B
stojącego na peronie eksperyment ten będzie wyglądał trochę inaczej,
gdyŜ cały pociąg porusza się z prędkością v względem niego. Jego zda-
niem promień świetlny przebędzie drogę 2L, a nie 2D, zanim dotrze do
detektora. DłuŜsza droga 2L wynika z faktu, Ŝe zarówno zwierciadło jak
i detektor „uciekają” od źródła światła z prędkością v, jak na rysun-
SZCZEGÓLNA TEORIA WZGLĘDNOŚCI
Strona 117117117117
ku 17.1. W efekcie, uwzględniając postulat niezmienniczości prędkości
światła, obserwator B zmierzy dłuŜszy czas ∆t.
Rysunek 17.1. Schemat pomiaru czasu w układzie nieruchomym i w układzie poruszającym się z prędkością v
PowyŜszy eksperyment pokazuje nam, Ŝe czas w układzie nieruchomym
płynie szybciej niŜ w tym poruszającym się z prędkością v a odstępy
czasu między zdarzeniami stają się dłuŜsze, co nazywa się dylatacją
czasu:
2
20
1
1 ∆∆
c
ttv
−
≡= γγ (17.6),
gdzie ∆t jest czasem, jaki upłynął miedzy zdarzeniami 1 i 2 w układzie
nieruchomym związanym z obserwatorem B stojącym na peronie, zaś ∆t
0 oznacza czas między zdarzeniami 1 i 2 w poruszającym się
z prędkością v układzie obserwatora A.
PowyŜszy eksperyment myślowy pokazuje jak waŜne jest w fizyce re-
latywistycznej określenie nie tylko odległości czasowej między zdarze-
niami, ale równieŜ odległości w przestrzeni między tymi zdarzeniami.
Dla obserwatora A oba zdarzenia (błysk oraz detekcja) występują w tym
samym punkcie przestrzeni i wówczas o odstępie między nimi decyduje
wyłącznie odległość na osi czasu. W drugim przypadku, dla obserwatora
B zdarzenia błysku światła i jego detekcji są odległe takŜe w przestrzeni
ROZDZIAŁ 17
Strona 118118118118
o odległość v ∆t, co wpływa na zarejestrowaną odległość w czasie mię-dzy tymi zdarzeniami.
Rozpatrzymy dwóch bliźniakó•w, z których jeden wyrusza w podróŜ z prędkością zbliŜoną do prędkości światła a drugi pozostaje na
nieruchomej planecie. Bliźniak lecący w rakiecie porusza się względem
tego na planecie, więc zgodnie z transformacją Lorentza jego czas płynie
wolniej. Ale równieŜ bliźniak na planecie porusza się względem tego
znajdującego się w rakiecie a więc zdaniem bliźniaka w rakiecie to
zegary na planecie chodzą wolniej. Zagadnienie to jest nazywane
paradoksem bliźniąt. Po to, Ŝeby sprawdzić, który z bliźniaków ma rację bliźniak w rakiecie musiałby zawrócić, ale wtedy układy przestają być inercjalne i wnioski szczególnej teorii względności nie obowiązują –
szczególna teoria względności i transformacja Lorentza dotyczą tylko
układów inercjalnych poruszających się bez przyspieszenia, ze stałymi
prędkościami względem siebie. Układ odniesienia bliźniaka znajdu-
jącego się na planecie pozostaje inercjalny a więc to bliźniak z planety
ma rację i w efekcie powracającego kosmonautę będzie witał „starszy”
bliźniak.
Istnieje szereg eksperymentów potwierdzających istnienie zjawiska dy-
latacji. W górnych warstwach atmosfery, na wysokości rzędu kilku kilo-
metrów powstają nietrwałe cząstki zwane mionami. Średni czas Ŝycia
tych cząstek, czyli odstęp czasowy między ich powstaniem i rozpadem,
mierzony w układzie związanym z tymi cząstkami, czyli w tzw. układzie
własnym, wynosi ok. 2.2 µs. W tym czasie miony, nawet poruszając się z prędkością światła, pokonałyby odległość rzędu 600 m – jak więc jest
moŜliwe, Ŝe miony powstałe na wysokości rzędu 20 km są rejestrowane
takŜe w laboratoriach na powierzchni Ziemi? W układzie związanym
z Ziemią, względem którego miony poruszają się z prędkością zbliŜoną do prędkości światła, średni czas Ŝycia mionów ulega dylatacji i wynosi
ok. 64 µs. W takim czasie obiekt poruszający się z prędkością zbliŜoną do prędkości światła jest w stanie pokonać odległość ponad 20 km,
a więc miony zdąŜają dolecieć do Ziemi zanim się rozpadną. Te samo
zjawisko moŜna równieŜ opisać w układzie związanym z poruszającym
się mionem. Jak juŜ powiedzieliśmy w układzie tym, czyli układzie
własnym, czas Ŝycia mionów wynosi średnio 2.2 µs. Jak więc jest
moŜliwe, Ŝe miony są w stanie dotrzeć do detektorów znajdujących się na powierzchni Ziemi? Okazuje się, Ŝe względem takiego poruszającego
się z duŜą prędkością układu odniesienia związanego z mionem grubość atmosfery ziemskiej musi być znacznie mniejsza, rzędu kilkuset metrów.
Zagadnienie skrócenia (kontrakcji) długości omówimy w kolejnych roz-
działach.
SZCZEGÓLNA TEORIA WZGLĘDNOŚCI
Strona 119119119119
Względność równoczesności
Kolejną konsekwencją transformacji Lorentza jest równieŜ inne rozu-
mienie jednoczesności zdarzeń.
Przeprowadźmy eksperyment myślowy. Obserwator A znajduje się w środku nieruchomego pociągu stojącego na peronie. Pociąg ten mija
drugi identyczny pociąg poruszający się z prędkością v, w środku któ-
rego stoi obserwator B. Gdy oba pociągi zrównają się zapala się jed-
nocześnie czerwone światło na początku i niebieskie na końcu pociągu.
Do obserwatora B, nieruchomo stojącego na peronie, oba błyski - czer-
wony i niebieski - dotrą równocześnie, gdyŜ kaŜda z fal świetlnych ma
do pokonania tę samą odległość. Tak więc zdaniem obserwatora B oba
błyski nastąpiły jednocześnie. Tymczasem według obserwatora A pierw-
szy nastąpił błysk czerwony a później błysk niebieski. Wynika to z faktu,
Ŝe obserwator A zbliŜa się do czerwonej oraz oddala od niebieskiej Ŝa-
rówki z prędkością v.
Skrócenie długości
Rozpatrzmy tego samego obserwatora A znajdującego się w pociągu po-
ruszającym się z prędkością v względem peronu. Obserwator ten chcąc
zmierzyć długość peronu musi zmierzyć odległość między zdarzeniami -
minięcie początku oraz minięcie końca peronu. Według obserwatora A
oba te zdarzenia następują w tym samym punkcie jego układu odniesie-
nia. JeŜeli obserwator A zmierzy odległość w czasie ∆t0, to jego zdaniem
długość peronu wynosić będzie 0∆tL v= (prędkość obserwatora A
względem peronu wynosi v). Obserwator B stojący na końcu peronu
zmierzył długość peronu L0 oraz stwierdził, Ŝe czas przejazdu pociągu
wraz z obserwatorem A wyniósł v
0∆L
t = a więc tL ∆v=0 . Stosunek
długości zmierzonych przez obu obserwatorów z uwzględnieniem relacji
17.6 zapisujemy:
ROZDZIAŁ 17
Strona 120120120120
1
1
∆
∆
∆
∆
0
0
00
0
LL
c
t
t
t
t
L
L
γ
γγγ
1
12
2
=
−
≡===vv
v
(17.7)
Z powyŜszej relacji wynika tzw. skrócenie długości obiektów w ruchu.
Obiekty poruszające się z duŜymi prędkościami dla obserwatora nie-
ruchomego wydają się krótsze niŜ zmierzone w ich układzie własnym.
Pomiar długości peronu wykonany przez obserwatora A poruszającego
się względem peronu daje wartość mniejszą niŜ ta zmierzona przez
obserwatora B znajdującego się na peronie. Podobnie długość pociągu
zmierzona przez obserwatora B stojącego na peronie będzie mniejsza niŜ ta zmierzona przez obserwatora A znajdującego się wewnątrz pociągu.
Dochodzimy w ten sposób do paradoksu – z punktu widzenia obserwa-
tora B pociąg z pewnością zmieści się na długości peronu, zaś według
obserwatora A peron jest za krótki. Paradoks ten jest konsekwencją in-
nego postrzegania równoczesności przez obserwatorów poruszających
się względem siebie.
Dodawanie prędkości
Z transformacji Lorentza wynika inny niŜ klasyczny, Galileuszowy, spo-
sób dodawania (transformowania) prędkości. Rozpatrzmy układ O′ poru-
szający się względem układu O z prędkością v w kierunku osi x. JeŜeli
prędkość pewnego obiektu wzdłuŜ osi x w układzie O′ wnosi ux′, to
w układzie O jego prędkość ux moŜna wyznaczyć z zaleŜności:
2x
xx
1c
uu
uv
v
′+
+′= (17.8)
Jako przykład rozpatrzmy rakietę lecącą z prędkością 0.7c, która wy-
strzeliła pocisk z prędkością ux′ = 0.8c względem rakiety. Prędkość poci-
sku względem nieruchomego układu odniesienia O moŜemy wyznaczyć ze wzoru 17.8:
SZCZEGÓLNA TEORIA WZGLĘDNOŚCI
Strona 121121121121
ccc
c
cccc
u <≈=⋅
+
+=′ 0,962
1
.5
)0,70,81
0,70,8
2
x56
1
. (17.9)
ZauwaŜmy, Ŝe, mimo iŜ obie prędkości (rakiety i pocisku) są zbliŜone do
prędkości światła, prędkość pocisku względem Ziemi nie przekracza tej
krytycznej wartości. Co więcej, zgodnie ze wzorem 17.8, jeŜeli prędkość jednego z obiektów jest równa c to suma prędkości (prędkość względna)
teŜ jest równa c. Efekt ten został eksperymentalnie potwierdzony
w 1881r. w eksperymencie Michelsona – Morleya, uznawanym za jeden
z najwaŜniejszych eksperymentów fizyki. W eksperymencie tym wyka-
zano, Ŝe prędkość światła jest taka sama w kaŜdym kierunku, niezaleŜnie
od pory dnia i roku, a więc niezaleŜnie od względnego ruchu detektora
znajdującego się na powierzchni Ziemi względem Słońca.
17.4. Dynamika relatywistyczna
Pęd i masa
Jednym z postulatów szczególnej teorii względności jest obowiązywanie
tych samych praw fizycznych we wszystkich inercjalnych układach od-
niesienia, tzn., Ŝe wszystkie inercjalne układy odniesienia są równo-
waŜne. Okazuje się, Ŝe aby spełniona była zasada zachowania pędu
w przypadku relatywistycznych prędkości (prędkości zbliŜonych do
prędkości światła) niezbędne jest inne zdefiniowanie pędu ciała o masie
m0 oraz prędkości v :
2
2
0
0
1c
mp
mp
mp
v
v
v
v
−
=
=
=
r
r
rr
rr
γ (17.10)
Masa m0 nazywana jest masą spoczynkową ciała, zaś masa m nazywana
jest masą relatywistyczną:
ROZDZIAŁ 17
Strona 122122122122
2
2
0
1c
mm
v−
= (17.11)
Masa relatywistyczna przy małych prędkościach ruchu jest bliska, co do
wartości, masie spoczynkowej ciała, gdyŜ wówczas czynnik lorentzow-
ski jest bliski jedności. Jak pokazano na rysunku 17.2.a czynnik Lorentza
dąŜy do nieskończoności przy prędkościach dąŜących do prędkości świa-
tła c. Oznacza to, Ŝe równieŜ relatywistyczna masa ciała o masie spo-
czynkowej róŜnej od zera będzie dąŜyła do nieskończoności a więc ciała
takiego nie da się rozpędzić do prędkości światła. Prędkość światła jest
więc prędkością graniczną, którą osiągają tylko obiekty o zerowej masie
spoczynkowej – fotony.
Na rysunku 17.2.b przedstawiono zaleŜność pędu ciała o masie spoczyn-
kowej m od prędkości v. Według klasycznej newtonowskiej definicji
pędu, przedstawionej w rozdziale 3, pęd ciała rośnie jednostajnie
w funkcji prędkości ciała niezaleŜnie od wartości tej prędkości. Ta kla-
syczna definicja jest przybliŜeniem relatywistycznej definicji pędu dla
niskich prędkości. Przy prędkościach zbliŜonych do prędkości światła
klasyczne podejście staje się błędne a pęd dąŜy do nieskończoności.
Rysunek 17.2. ZaleŜność czynnika Lorentza γ a) oraz pędu relatywistycznego b) od prędkości
SZCZEGÓLNA TEORIA WZGLĘDNOŚCI
Strona 123123123123
Energia całkowita, energia kinetyczna
Ze szczególnej teorii względności wynika słynna zaleŜność Einsteina:
2mcE = (17.12)
2
2
202
0
1c
cmcmE
v−
== γ (17.13)
Równanie to ukazuje proporcjonalność pomiędzy energią całkowitą obiektu a jego masą relatywistyczną. MoŜliwe jest przekształcanie masy
na energię i odwrotnie - masa i energia są równowaŜne. PowyŜsza zaleŜ-ność pomiędzy masą a energią została potwierdzona eksperymentalnie
na przykład w bilansach energetycznych reakcji jądrowych czy zjawisku
tworzenia par elektron-pozyton.
Z równania 17.13 wynika, Ŝe takŜe ciało pozostające w spoczynku posia-
dać będzie energię 20cmE =0 nazywaną energią spoczynkową. Po-
niewaŜ energia całkowita ciała jest sumą energii spoczynkowej oraz
energii kinetycznej, więc:
Relatywistyczną energię kinetyczną ciała wyznaczamy jako róŜnicę całkowitej energii relatywistycznej tego ciała oraz jego energii spoczynkowej:
( ) 20
20
2
2
20
k
k
1
1
cmcm
c
cmE
EEE
−=−
−
=
−=
γv
0
(17.14)
Dla małych wartości prędkości v ciała powyŜszą zaleŜność moŜna
wyrazić przybliŜonym wzorem
22
11
2
2 202
02
0k
vv mcm
ccmE =−
+≅ , co oznacza, Ŝe klasyczna
definicja energii kinetycznej jest przybliŜeniem dla małych prędkości
relatywistycznej energii kinetycznej.
ROZDZIAŁ 17
Strona 124124124124
JeŜeli zaleŜność 17.13 podniesiemy do kwadratu i uwzględnimy relację 17.10, to po przekształceniach otrzymujemy związek między relatywi-
styczną energią całkowitą ciała E oraz jego relatywistycznym pędem p:
( ) ( )2220
2 cpcmE =− (17.15)
JeŜeli rozpatrzymy ciało o zerowej masie spoczynkowej m0 = 0, takie jak
cząstka promieniowania elektromagnetycznego – foton – to powyŜsza
zaleŜność upraszcza się do postaci:
c
Ep
cpE
=
=
(17.16)
Jak pokaŜemy w dalszych rozdziałach, energia fotonów zaleŜy od czę-
stotliwości ν promieniowania elektromagnetycznego: λ
νc
E hh == ,
gdzie h jest stałą Plancka i wynosi s
mkgh
234106266 −×= . . Stąd
otrzymujemy, Ŝe pęd fotonu jest odwrotnie proporcjonalny do długości
fali promieniowania i wynosi:
λ
h=p (17.17)
`
18 Fizyka kwantowa
W tym rozdziale:
o Prawa promieniowania cieplnego, ciało doskonale czarne
o Kwantowa natura promieniowania, efekt fotoelektryczny i efekt Comptona
o Dualizm korpuskularno – falowy, hipoteza de Brogliea
ROZDZIAŁ 18
Strona 126126126126
18.1. Prawa promieniowania
Promieniowanie cieplne, to promieniowanie, które emitowane jest
w wyniku ruchu cieplnego cząstek materii. Promieniowanie takie wysy-
łane jest przez kaŜde ciało w temperaturze powyŜej zera bezwzględnego
(0K) i odbywa się kosztem energii kinetycznej cząstek tego ciała. Nazwa
promieniowanie cieplne odnosi się do sposobu wytwarzania promienio-
wania elektromagnetycznego a nie do długości emitowanych fal. Zgod-
nie z klasyczną fizyką falową niejednostajny ruch ładunku elektrycznego
jest źródłem promieniowania elektromagnetycznego. Drgania termiczne
równieŜ wywołują przyspieszenie elektronów w materii a więc stają się źródłem fal elektromagnetycznych, które nazywamy promieniowaniem
cieplnym. Odwrotne do zjawiska emisji, zjawisko pochłaniania fal pro-
mieniowania cieplnego, polega na wzbudzaniu drgań elektronów przez
fale elektromagnetyczne padające na powierzchnię ciała. Warto podkre-
ślić, Ŝe w zaleŜności od temperatury obiektu emitowane promieniowanie
cieplne charakteryzować się będzie róŜnymi długościami. Widmo pro-
mieniowania ciała rozgrzanego do bardzo wysokiej temperatury, które
świeci na czerwono czy nawet na biało, obejmuje zakresie fal widzial-
nych a ciała o niŜszej temperaturze, których promieniowanie odczu-
wamy tylko za pomocą receptorów cieplnych emitują głównie fale z za-
kresu podczerwieni.
Zdolność emisyjna i absorpcyjna
Ilość energii emitowanej przez ciało w postaci promieniowania ciepl-
nego zaleŜy od temperatury T tego ciała oraz częstotliwości tego pro-
mieniowania - zdolność emisyjna ciała E jest więc funkcją częstotliwości
oraz temperatury, E (ν,T ). Zdolność emisyjna ciała jest równa energii
emitowanej przez jednostkową powierzchnię ciała w jednostce czasu
w postaci promieniowania elektromagnetycznego z zakresu częstotliwo-
ści (ν, ν+dν). Zdolność absorpcyjna ciała (zdolność pochłaniania) rów-
nieŜ zaleŜy od jego temperatury oraz częstotliwości padającego promie-
niowania ― A (ν,T ). Na ogół jednak tylko część energii promieniowania
padającego na ciało jest pochłaniana a część jest odbijana. Część energii
odbitej od ciała określamy za pomocą współczynnika odbicia R (ν,T )
(od angielskiego – reflected), który podobnie jak współczynnik absorpcji
FIZYKA KWANTOWA
Strona 127127127127
(zdolność absorpcyjna) zaleŜy od temperatury oraz częstotliwości pro-
mieniowania.
Energia promieniowania padającego na powierzchnię ciała jest czę-ściowo pochłaniana a pozostała część jest odbijana, tak Ŝe:
Suma współczynników absorpcji A(ν,T) i odbicia R(ν,T) jest dla dowolnej powierzchni równa jedności, dla kaŜdej częstotliwości padającego promieniowania oraz dla kaŜdej temperatury:
( ) ( ) 1=+ ,TR,TA νν (18.1)
Ciało doskonale czarne
Ciało doskonale czarne w kaŜdej temperaturze w całości po-chłania docierające do niego promieniowanie niezaleŜnie od jego częstotliwości, jednocześnie nic nie odbijając: ( ) 1, =TA ν
Zgodnie z powyŜszą definicją dla ciała doskonale czarnego A = 1 zaś R = 0, niezaleŜnie od temperatury i częstotliwości. Wzorcem ciała do-
skonale czarnego jest wnęka z małym otworem. JeŜeli jakiś promień wpadnie do otworu, to po kilku odbiciach od ścian wewnętrznych wnęki
zostanie całkowicie przez nią pochłonięty. Tak więc moŜemy powie-
dzieć, Ŝe powierzchnia otworu jest całkowicie pochłaniająca promienio-
wanie niezaleŜnie od jego częstotliwości. Warto zaznaczyć, Ŝe kształt
czy wielkość wnęki nie ma przy tym istotnego znaczenia. Pewnym przy-
bliŜeniem ciała doskonale czarnego mogą być równieŜ okna w budynku.
Patrząc z zewnątrz widzimy, Ŝe okna budynku są ciemne niezaleŜnie od
koloru ścian pomieszczeń znajdujących się za nimi
Prawo Kirchhoffa
W otaczającym nas świecie obserwujemy pewną równowagę między
zdolnością absorpcyjną oraz emisyjną, tzn. ciała z jednej strony pochła-
niają część docierającego do nich promieniowania elektromagnetycz-
nego, ale równocześnie emitują część energii wewnętrznej równieŜ w formie promieniowania elektromagnetycznego. Gdyby tak nie było
temperatura ciała pochłaniającego promieniowanie powinna ciągle wzra-
stać. PoniewaŜ obiekty rzeczywiste osiągają równowagę, więc wniosku-
jemy, Ŝe jeŜeli jakieś ciało charakteryzuje się duŜą zdolnością emisyjną, to równieŜ będzie bardzo dobrze absorbowało padające promieniowanie
ROZDZIAŁ 18
Strona 128128128128
elektromagnetyczne. PowyŜszą obserwację zapisujemy w postaci tzw.
prawa Kirchhoffa promieniowania cieplnego:
Stosunek zdolności emisyjnej do zdolności absorpcyjnej jest dla wszystkich powierzchni, wszystkich ciał, jednakową uniwersalną funkcją częstotliwości oraz temperatury.
( )( )
( ),Tε,TA
,TEν
ν
ν= (18.2)
Aby znaleźć funkcję ε (ν,T ) zapiszmy prawo Kirchhoffa dla ciała do-
skonale czarnego. PoniewaŜ, jak juŜ wspominaliśmy, ciało doskonale
czarne pochłania całkowicie padające promieniowanie, niezaleŜnie od
częstotliwości oraz temperatury, czyli jego zdolność absorpcyjna jest
równa jedności (A (ν,T ) = 1), to na podstawie równania 18.2 otrzy-
mamy, Ŝe ta uniwersalna funkcja ε (ν,T ) w istocie jest zdolnością emi-
syjną E (ν,T ) ciała doskonale czarnego. Tak więc stosunek zdolności
emisyjnej do absorpcyjnej dla dowolnego ciała jest równy zdolności
emisyjnej ciała doskonale czarnego.
Prawo Stefana-Boltzmanna
Jak juŜ wspominaliśmy, w temperaturze wyŜszej od zera bezwzględnego
kaŜde ciało emituje promieniowanie cieplne w postaci fal elektroma-
gnetycznych z pewnego zakresu długości fal. Metalowy pręt umiesz-
czony w ognisku jest źródłem ciepła, które odczuwamy na naszej skórze
za sprawą promieniowania z zakresu podczerwieni, które emituje ten
pręt. Taki metalowy pręt moŜna równieŜ tak rozgrzać, podnieść jego
temperaturę do takiej wartości, Ŝe zacznie on świecić. Nie oznacza to
jednak, Ŝe na naszej skórze nie będziemy juŜ czuli ciepła. Taki „roz-
grzany do białości” pręt będzie źródłem promieniowania zarówno z za-
kresu fal widzialnych jak równieŜ podczerwieni.
Na rysunku 18.1 przedstawione są widma promieniowania ciała dosko-
nale czarnego w róŜnych temperaturach. Widzimy, Ŝe moc promienio-
wania, a więc energia emitowana w jednostce czasu, dla ciała doskonale
czarnego ma róŜną wartość dla róŜnych długości fali λ. Gdybyśmy
chcieli obliczyć całkowitą ilość energii jaką ciało o temperaturze T emi-
tuje w postaci promieniowania przez jednostkową powierzchnię w jed-
nostce czasu, a więc całkowitą zdolność emisyjną ciała ET (T ), musie-
FIZYKA KWANTOWA
Strona 129129129129
libyśmy scałkować zdolność emisyjną ciała E (ν,T ) po wszystkich czę-
stotliwościach ( ) ( ) νν dT ∫= TETE , .
Rysunek 18.1. Widmo promieniowania ciała doskonale czarnego w róŜnych temperaturach (schematycznie)
Dla ciała doskonale czarnego całkowita zdolność emisyjna E(T) w temperaturze T jest proporcjonalna do czwartej potęgi tem-peratury, co stanowi treść prawa Stefana-Boltzmanna:
( ) 4T TσTE = (18.3),
gdzie stała proporcjonalności σ = 5.67·10-8
W/(m2·K4).
ROZDZIAŁ 18
Strona 130130130130
Prawo przesunięć Wiena
Opisywaliśmy juŜ w tym rozdziale, Ŝe wraz z temperaturą zmienia się skład widma promieniowania ciała. Oznacza to, Ŝe wraz ze wzrostem
temperatury zmienia się widmo promieniowania. Jak pokazano schema-
tycznie na rysunku 18.1 maksimum zdolności emisyjnej ciała (najwięk-
sza wartość mocy promieniowania) wraz ze wzrostem temperatury prze-
suwa się w kierunku fal krótszych.
Relację między długością fali λmax odpowiadającej maksimum zdolności emisyjnej promieniowania a temperaturą T tego ciała opisuje prawo przesunięć Wiena:
const.bmax ==Tλ (18.4),
gdzie stała b = 0.2898·10-2
m·K.
Zgodnie z powyŜszym wzorem rozgrzewane ciało początkowo świeci na
czerwono a wraz ze wzrostem temperatury pojawiają się składowe
widma o większej częstotliwości, najpierw barwy czerwonej potem Ŝół-
tej, zielonej, niebieskiej i fioletowej aŜ wreszcie widmo promieniowania
obejmuje wszystkie długości fali i ciało emituje światło białe. NaleŜy
przy tym zaznaczyć, Ŝe dla ciała (np. metalu) rozgrzanego „do białości”
maksimum promieniowania wciąŜ znajdować się moŜe w zakresie pod-
czerwieni. Przykładem moŜe być tutaj typowa Ŝarówka, w której meta-
liczny Ŝarnik (najczęściej stop wolframu) rozgrzewany jest „do białości”.
Maksimum promieniowania Ŝarówki przypada jednak na zakres pod-
czerwieni i dlatego Ŝarówka produkuje głównie ciepło (około 97% ener-
gii) i tylko około 3% energii emitowane jest w postaci światła. W przy-
padku nowoczesnych źródeł światła opartych na diodach LED prawie
cała energia dostarczona do diody zostaje zamieniona na promieniowa-
nie z zakresu widzialnego, a więc takie samo natęŜenie światła moŜemy
uzyskać znacznie mniejszym kosztem energetycznym. Szczegóły bu-
dowy i działania diody LED omówimy w dalszej części skryptu.
FIZYKA KWANTOWA
Strona 131131131131
18.2. Kwantowa natura promieniowania
Przedstawione powyŜej prawa Kirchhoffa, Stefana-Boltzmanna oraz
Wiena opisują podstawowe właściwości promieniowania cieplnego.
Okazało się, Ŝe stan wiedzy fizyków pod koniec XIX wieku nie pozwalał
wyjaśnić wszystkich tych zjawisk fizycznych za pomocą klasycznej fa-
lowej teorii promieniowania. Na przykład model Rayleigha-Jeansa opi-
suje promieniowanie cieplne ciała doskonale czarnego za pomocą wnęki,
w której istnieje układ fal stojących o róŜnych kierunkach i róŜnych czę-stotliwościach. Zgodnie z zasadą ekwipartycji energii na kaŜdą z fal sto-
jących przypada średnia energia równa kBT, a energia wypromieniowana
przez wnękę (ciało doskonale czarne) zaleŜeć będzie od liczby takich fal
stojących. MoŜna udowodnić, Ŝe liczba fal stojących jest proporcjonalna
do kwadratu częstotliwości, więc dla fal krótkich energia emitowanej fali
powinna dąŜyć do nieskończoności. Tymczasem jak wynika z danych
eksperymentalnych (Rysunek 18.1) energia emitowanego promieniowa-
nia w granicy krótkofalowej dąŜy do zera. Ta drastyczna rozbieŜność klasycznych modeli falowych z wynikami eksperymentalnymi w zakre-
sie fal krótkich (ultrafioletowych) nazywana jest katastrofą ultrafiole-tową. Teoria Rayleigha-Jeansa przewiduje równieŜ nieskończoną zdol-
ność emisyjną ciała doskonale czarnego w kaŜdej temperaturze, podczas
gdy zgodnie z omawianym wcześniej prawem Stefana-Boltzmanna jest
ona proporcjonalna do czwartej potęgi temperatury.
Kwanty
Nową teorię promieniowania ciała doskonale czarnego zaproponował
Max Planck. Stworzył on najpierw wzór, który prawidłowo modeluje
widmo promieniowania ciała doskonale czarnego a dopiero potem starał
się znaleźć model fizyczny, który mógłby uzasadnić taki wzór. ZałoŜył,
Ŝe źródłem promieniowania są drgające ładunki, które zachowują się jak
oscylatory liniowe. Okazało się jednak, Ŝe aby wyjaśnić wyniki ekspe-
rymentalne trzeba przyjąć załoŜenie sprzeczne z klasyczną fizyką –
energia tych oscylatorów moŜe przyjmować tylko wartości będące wie-
lokrotnością porcji energii ∆E (kwantu energii):
ν h∆ =E (18.5),
ROZDZIAŁ 18
Strona 132132132132
gdzie ν jest częstotliwością drgań oscylatorów harmonicznych (często-
tliwość promieniowania elektromagnetycznego), zaś h jest stałą Plancka:
s eV 104.136s J 106.626 h 1534 −− ⋅=⋅= (18.6).
Kwantowy oscylator posiadać więc będzie energię równą:
ν hnE = (18.7),
gdzie n jest liczbą naturalną nazywaną liczbą kwantową. Jego energia
jest skwantowana.
Zmiana energii takiego oscylatora następować będzie w wyniku
pochłonięcia lub oddania porcji energii (kwantu energii). Prędkość fazową fali definiowaliśmy jako iloczyn długości fali oraz częstotliwości
tej fali (wzór 14.7), więc w przypadku fali elektromagnetycznej λ
νc
= .
Wówczas energię kwantu promieniowania elektromagnetycznego
zapisujemy:
λ
νc
E hh∆ == (18.8).
Zasada korespondencji
Warto zaznaczyć tutaj, Ŝe skoro energie atomów w cząsteczkach są kwantowane, to równieŜ energie wszystkich otaczających nas obiektów
(równieŜ nas samych) są kwantowane. JednakŜe ze względu na wartość stałej Plancka nie zauwaŜamy tego kwantowania naszymi zmysłami.
MoŜna by to porównać do wciągania po schodach ciała na pewną wyso-
kość. JeŜeli liczba schodów jest mała wysokość kaŜdego schodka musi
być duŜa i wówczas skokowa zmiana energii potencjalnej ciała będzie
wyraźnie widoczna. JeŜeli natomiast rozpatrzymy bardzo duŜą liczbę schodków to ich wysokość moŜe być na tyle mała, Ŝe nie będziemy za-
uwaŜać skokowej zmiany energii a jedynie ciągły jednostajny wzrost
energii. Mechanika kwantowa w odniesieniu do obiektów makroskopo-
wych nie stoi zatem w sprzeczności z mechaniką klasyczną. Stanowi to
treść jednej z podstawowych zasad fizyki kwantowej ― zasady kore-spondencji, czyli odpowiedniości wprowadzonej przez Nielsa Bohra:
Kwantowy opis zjawiska staje się zbieŜny z opisem klasycznym dla duŜych wartości liczb kwantowych.
FIZYKA KWANTOWA
Strona 133133133133
Koncepcja kwantowania energii, mimo Ŝe pozwalała prawidłowo opisy-
wać zjawiska promieniowania cieplnego, była początkowo trudna do za-
akceptowania przez fizyków. Wkrótce okazało się jednak, Ŝe pozwala
wyjaśnić zjawiska takie jak efekt fotoelektryczny zewnętrzny, efekt
Comptona, powstawanie promieniowania rentgenowskiego, których kla-
syczna fizyka falowa nie była w stanie wyjaśnić.
Efekt fotoelektryczny zewnętrzny
Rozpatrzmy lampę składającą się z dwóch metalowych elektrod umiesz-
czonych w próŜni w szklanej bańce. Przeprowadzone eksperymenty po-
kazują, Ŝe oświetlenie jednej z nich (fotokatody) światłem o odpowied-
nio duŜej częstotliwości powoduje emisję elektronów (fotoelektronów)
z tej elektrody na zewnątrz metalu. Zjawisko to nosi nazwę efektu foto-elektrycznego zewnętrznego. JeŜeli zwiększamy częstotliwość padają-cego promieniowania, to wrasta równieŜ energia kinetyczna fotoelektro-
nów. JeŜeli polaryzacja napięcia między elektrodami jest taka, Ŝe foto-
elektrony są odpychane od anody, to przy pewnej wartości napięcia,
Uh = -V
0, nazywanego napięciem hamowania, Ŝaden fotoelektron nie jest
w stanie dotrzeć do anody i natęŜenie prądu w obwodzie zewnętrznym
spada do zera (Rysunek 18.2).
Rysunek 18.2. Efekt fotoelektryczny zewnętrzny. Schematyczne wykresy a) natęŜenia prądu anodowego od napięcia polaryzacyjnego dla dwóch
róŜnych natęŜeń światła I2>I1; b) natęŜenia prądu anodowego od napięcia polaryzacyjnego dla dwóch róŜnych częstotliwości światła
ν2 > ν1; c) wartości napięcia hamowania od częstotliwości
padającej fali świetlnej
JeŜeli przy danym oświetleniu powstają fotoelektrony, to gdy zwięk-
szamy natęŜenie światła (I2 > I
1), obserwujemy równieŜ zwiększenie na-
ROZDZIAŁ 18
Strona 134134134134
tęŜenia prądu fotoelektronów docierających do anody (prądu anodo-
wego). Jednocześnie dla ustalonej częstotliwości padającego światła,
niezaleŜnie od jego natęŜenia, otrzymujemy to samo napięcie hamujące:
―V0 (Rysunek 18.2a).
Jak juŜ wspominaliśmy, dla większej częstotliwość światła padającego
na fotokatodę, czyli dla mniejszej długość fali, zwiększa się równieŜ wartość napięcia hamowania: 1212 VV >⇒>νν (Rysunek 18.2.b).
ZaleŜność wartości napięcia hamowania 00 VU = jest przy tym liniową
funkcją częstotliwości ν padającego promieniowania, jak pokazano na
wykresie 18.2.c. Z wykresu tego wynika, Ŝe dla wyŜszej częstotliwości
padającego światła powstałe fotoelektrony mają większą energię kine-
tyczną, a więc równieŜ energia niesiona przez kwanty światła zaleŜy li-
niowo od częstotliwości tego światła. Okazuje się przy tym, Ŝe istnieje
graniczna wartość częstotliwości ν0, poniŜej której nie obserwuje się juŜ
prądu anodowego, czyli elektrony nie są wybijane z powierzchni katody.
NaleŜy równieŜ podkreślić, Ŝe emisja fotoelektronów w zjawisku foto-
elektrycznym zewnętrznym odbywa się bez opóźnienia – jeŜeli tylko
energia kwantów światła jest wystarczająca, Ŝeby wyemitować fotoelek-
trony, to emisja ta następuje natychmiast, bez opóźnienia.
Klasyczna fizyka falowa nie była w stanie prawidłowo wyjaśnić powyŜ-szych wyników eksperymentalnych. Na przykład według klasycznej fi-
zyki falowej nie powinno być granicznej częstotliwości ν0 a więc światło
o dowolnej częstotliwości powinno wybijać elektrony z fotokatody. Na-
wet jeŜeli fala o niskiej częstotliwości niesie niewielką porcję energii, to
po odpowiednio długim czasie, a nie natychmiast, naświetlania do ka-
tody powinna zostać dostarczona energia wystarczająca do emisji elek-
tronów. Klasyczna fizyka falowa nie była równieŜ w stanie wyjaśnić efektu przedstawionego na wykresie 18.2.a – to samo napięcie hamowa-
nia przy róŜnych natęŜeniach padającego światła. Wedle klasycznej fi-
zyki falowej bowiem, jeŜeli zwiększymy natęŜenie padającego światła,
to zwiększyć się równieŜ powinna ilość energii docierającej do katody
w jednostce czasu, a więc w efekcie energia wybitych z katody elektro-
nów powinna być większa.
Wyjaśnienie efektu fotoelektrycznego zewnętrznego zostało przedsta-
wione przez Einsteina, za co zresztą został uhonorowany nagrodą Komi-
sji Noblowskiej. Einstein w swoim rozumowaniu rozwinął zapropono-
waną przez Plancka teorię kwantów energii. Przypomnijmy, Ŝe według
modelu Plancka fale elektromagnetyczne powstają w wyniku drgań ła-
dunków (oscylatorów), przy czym energia oscylatorów jest wielokrotno-
FIZYKA KWANTOWA
Strona 135135135135
ścią jednostkowej porcji energii hν. Einstein załoŜył, Ŝe skoro energia
takich oscylatorów jest skwantowana i zmienia się skokowo, więc rów-
nieŜ wymiana energii odbywa się kwantowo i powstałe w ten sposób
promieniowanie elektromagnetyczne ma skwantowaną energię. Okazuje
się więc, Ŝe światło moŜna rozpatrywać nie tylko klasycznie jako falę o częstotliwości ν ale takŜe jako strumień kwantów promieniowania
o energii hν. Taki kwant promieniowania elektromagnetycznego, mający
charakter korpuskuły (cząstki) został nazwany fotonem.
Według fizyki kwantowej, jeŜeli foton niosący porcję energii zderzy się z elektronem katody to przekazuje mu całą swoją energię. Tak więc
kaŜdy pojedynczy foton moŜe wybić z materiału tylko jeden elektron.
Dlatego teŜ natęŜenie prądu na anodzie powinno być proporcjonalne do
natęŜenia oświetlenia, czyli liczby fotonów padających na jednostkę oświetlonej powierzchni katody w jednostce czasu (Rysunek 18.2.a).
Wartość energii, jaką niesie pojedynczy foton (hν) zaleŜy od częstotli-
wości drgań oscylatora, który był jego źródłem. Energia pojedynczego
fotonu zostaje przekazana pojedynczemu elektronowi z katody. JeŜeli
dostarczona energia wystarcza, Ŝeby pokonać siły wiąŜące elektron
w materiale, elektron opuszcza powierzchnię katody. Taka minimalna
porcja energii potrzebna do uwolnienia elektronu z materiału nazywana
jest pracą wyjścia φ i jest właściwością badanego materiału. Nadmiar
energii fotonu zamieniany jest w energię kinetyczną wybitego elektronu.
Zasadę zachowania energii dla efektu fotoelektrycznego zewnętrznego
moŜemy zapisać:
kin h E+=ϕν (18.9),
Maksymalną energię kinetyczną jaką moŜe uzyskać wybity elektron
(przy danej częstotliwości ν padającego światła) moŜemy wyznaczyć na
podstawie napięcia hamowania U0 – jeŜeli przyłoŜymy napięcie hamu-
jące o wartości U0, to prąd na anodzie wynosi zero a więc Ŝaden z elek-
tronów nie ma wystarczającej energii aby pokonać barierę potencjału U0:
0kinmax eUE = (18.10)
JeŜeli energia padającego fotonu jest mniejsza niŜ praca wyjścia elektro-
nów z powierzchni materiału, to elektron nie opuści materiału. Oznacza
to równieŜ, Ŝe według kwantowego opisu zjawiska fotoelektrycznego
istnieje graniczna wartość częstotliwości ν0 promieniowania elektroma-
gnetycznego, poniŜej której zjawisko nie zachodzi:
ROZDZIAŁ 18
Strona 136136136136
ϕν =0h (18.11)
Efekt Comptona
Efekt Comptona jest zjawiskiem, którego równieŜ nie daje się wyjaśnić na gruncie klasycznej fizyki falowej. W efekcie tym w wyniku rozpro-
szenia promieniowania rentgenowskiego (promieniowanie elektroma-
gnetyczne o długościach fali rzędu nanometrów) na elektronach atomo-
wych materiału obserwuje się falę rozproszoną o długości większej niŜ fali padającej. Wedle klasycznej fizyki falowej długość fali promienio-
wania rozproszonego powinna być taka sama, gdyŜ elektrony pochła-
niając falę padającą odbierają od niej energię, ale tę samą energię na-
stępnie emitują. Nawet gdyby w klasycznym falowym wyjaśnieniu tego
zjawiska uwzględnić efekty dopplerowskie, to powinniśmy obserwować zmianę długości fali, ale zarówno ją zwiększające jak i zmniejszające.
Dokładniejsze pomiary tego zjawiska przeprowadzone przez Comptona
pokazały, Ŝe dla danego materiału zmiana długości fali zaleŜy od kie-
runku rozpraszania fali. Wyjaśnienie tego efektu moŜliwe było tylko na
gruncie fizyki kwantowej. Compton załoŜył, Ŝe pojedyncze kwanty
światła (fotony) zderzają się spręŜyście z elektronami materiału przeka-
zując im swoją energię i pęd zgodnie z zasadą zachowania energii oraz
zasadą zachowania pędu (Rysunek 18.3).
Zasadę zachowania energii w tym przypadku moŜemy zapisać:
2
12
00 hh cmcm +=+ νν (18.12),
gdzie ν0 oraz ν1 oznaczają odpowiednio częstotliwość promieniowania
padającego oraz rozproszonego; m0 jest masą spoczynkową elektronu, na
którym rozpraszane jest promieniowanie rentgenowskie zaś m oznacza
masę relatywistyczną tego elektronu po rozproszeniu (elektron odbity).
Zasadę zachowania pędu dla kierunków x oraz y (zgodnie z oznacze-
niami przyjętymi na Rysunku 18.3) moŜna zapisać:
x) (kierunek cos coshh 10 ϕθ
ννvm
cc+= (18.13)
y) (kierunek sin sinh
0 1 ϕθν
vmc
−= (18.14)
FIZYKA KWANTOWA
Strona 137137137137
Rysunek 18.3. Schematyczne przedstawienie efektu Comptona
Równania 18.12-18.14 stanowią układ równań, z którego wyznaczamy
długość fali rozproszonego promieniowania λ1 w zaleŜności od kąta
rozproszenia θ:
( )θλλ cos1h
0
01 −=−cm
(18.15)
Zakładając więc spręŜyste zderzenie kwantu światła z elektronem
Compton otrzymał zaleŜność zgodną z wynikami eksperymentów –
większą długość fali rozproszonej oraz zaleŜność tej długości od kąta
rozpraszania wiązki światła.
PoniŜej przedstawimy w skrócie procedurę wyznaczania równania 18.15.
Przepiszmy najpierw równania 18.13 i 18.14 do postaci:
ϕθνν
cos coshh 0
vmcc
=− 1 (18.16)
ϕθν
sin sinh
vmc
=1 (18.17)
ROZDZIAŁ 18
Strona 138138138138
JeŜeli powyŜsze równania podniesiemy do kwadratu, dodamy stronami i
uporządkujemy uwzględniając jedynkę trygonometryczną ( 1cossin 22 =+ αα ) otrzymamy:
2210
2
1
2
2 vmccc
=−
+
θ
ννννcos
hhh2
20 (18.18)
PomnóŜmy te równanie przez c2:
θνννν coshhh 20
20
2210
2222 2−+=cm v (18.19)
i porównajmy z równaniem 18.12 uporządkowanym i podniesionym
obustronnie do kwadratu:
( ) ( ) 4210
2010
242 h2h cmcmcm 0
2 +−+−= νννν (18.20)
Odejmijmy następnie stronami od równania 18.20 równanie 18.19:
( ) ( )102
01024242 h2cos2h νννν −+−−=
− cmcm
ccm θ
v11 02
2
(18.21)
Z definicji masy relatywistycznej (równanie 17.11) wynika:
2202
2
1 mc
m =
−
v (18.22)
A więc równość 18.21 moŜna zapisać w postaci:
( ) ( )θνννν cosh 10102
0 −=− 1cm (18.23)
a po podzieleniu obu stron przez 100 ννcm otrzymamy:
( )θνν
cosh
01
−=− 10 cm
cc (18.24),
co jest równowaŜne równaniu 18.15.
Promieniowanie rentgenowskie
Promieniowanie rentgenowskie powstaje w wyniku oddziaływania
z materią (metalową tarczą) elektronów rozpędzonych duŜą róŜnicą po-
tencjałów. Oddziaływanie to odbywa się na dwa sposoby. Po pierwsze
rozpędzony elektron moŜe, uderzając w atom, spowodować zmianę jego
FIZYKA KWANTOWA
Strona 139139139139
konfiguracji elektronowej, wywołać przeskok elektronu na wyŜszy po-
ziom energetyczny. Zagadnienie to szczegółowo omawiać będziemy
w dalszej części skryptu opisując budowę atomu. W tej chwili zazna-
czymy tylko, Ŝe taka konfiguracja elektronowa jest niekorzystna ener-
getycznie, taki wzbudzony stan jest stanem metastabilnym. Atom wra-
cając do stanu podstawowego emituje fotony o ściśle określonej energii
odpowiadającej róŜnicy poziomów energetycznych w atomie – widmo
charaktery-styczne na Rysunku 18.4.
Oprócz zderzeń rozpędzonych elektronów z elektronami w atomach,
równieŜ dodatnio naładowane jądra atomów przyciągać je będą siłą ku-
lombowską. W efekcie takiego oddziaływania z pojedynczym jądrem
atomowym zakrzywieniu ulega tor, po jakim porusza się elektron a sam
elektron doznaje przyspieszenia dośrodkowego. Elektron poruszający się ruchem przyspieszonym pod wpływem przyspieszenia dośrodkowego
emituje falę elektromagnetyczną (kwant energii – foton) tracąc w ten
sposób energię i zmniejszając swoją prędkość. W ten sposób pojedynczy
elektron moŜe oddziaływać wielokrotnie z jądrami atomowymi tracąc za
kaŜdym razem róŜne porcje energii i emitując fale o róŜnych długo-
ściach. Powstałe w ten sposób promieniowanie nazywa się promienio-
waniem hamowania i charakteryzuje się ciągłym widmem (Rysu-
nek 18.4).
Rysunek 18.4. Schematyczne widmo promieniowania rentgenowskiego
ROZDZIAŁ 18
Strona 140140140140
Przeprowadzane eksperymenty pokazują, Ŝe ciągłe widmo istnieje tylko
powyŜej pewnej długości fali λmin. Istnienia tej tzw. krótkofalowej gra-
nicy promieniowania rentgenowskiego nie potrafiła wyjaśnić klasyczna
fizyka falowa. W szczególności nie dawało się wyjaśnić dlaczego λmin
nie zaleŜy od materiału bombardowanego elektronami.
Wyjaśnienie istnienia krótkofalowej granicy promieniowania rentgenow-
skiego moŜliwe jest tylko na gruncie fizyki kwantowej. W opisie kwan-
towym ta graniczna długość fali λmin odpowiada przypadkowi, gdy roz-
pędzony elektron zostanie całkowicie wyhamowany przez jedno jądro,
a więc gdy powstały w ten sposób foton będzie miał energię równą energii kinetycznej rozpędzonego elektronu:
eU
c
ceU
h
hh
min
min
max
=
==
λ
λν
(18.25).
18.3. Dualizm korpuskularno-falowy
Przedstawione powyŜej zjawiska takie jak efekt fotoelektryczny ze-
wnętrzny, efekt Comptona czy teŜ widmo promieniowania rentgenow-
skiego z krótkofalową granicą promieniowania, wskazują, Ŝe promie-
niowanie elektromagnetyczne naleŜy traktować jak strumień fotonów.
Z drugiej strony omawialiśmy juŜ wcześniej zjawiska i efekty typowo
falowe takie jak dyfrakcja czy interferencja. Oznacza to, Ŝe:
Światło (promieniowanie elektromagnetyczne) posiada naturę dualną: korpuskularną i falową (korpuskularno–falową).
Procesy rozchodzenia się promieniowania, zjawiska takie jak dyfrakcja
czy interferencja, ujawniają właściwości falowe promieniowania i mogą być wyjaśnione na gruncie klasycznej fizyki falowej. W zjawiskach od-
działywania promieniowania elektromagnetycznego z materią tzn. emisji
(ciało doskonale czarne), absorpcji (efekt fotoelektryczny zewnętrzny)
i rozpraszaniu (efekt Comptona), ujawniają się z kolei właściwości kor-
puskularne promieniowania elektro-magnetycznego i zjawiska te mogą być wyjaśnione tylko na gruncie fizyki kwantowej.
FIZYKA KWANTOWA
Strona 141141141141
MoŜna równieŜ powiedzieć, Ŝe właściwości falowe promieniowania
elektromagnetycznego dominują przy długich falach (np. fale radiowe).
Dla fal radiowych bowiem energia pojedynczego fotonu jest znacznie
mniejsza niŜ próg detekcji nawet najczulszych urządzeń pomiarowych.
Dla częstotliwości fali np. 2.5MHz energia fotonu wynosić będzie około
10―8
eV, co jest wielkością 1010
razy mniejszą niŜ czułość najlepszych
urządzeń pomiarowych. W przypadku promieniowania z zakresu światła
widzialnego moŜemy obserwować zarówno właściwości korpuskularne
(np. efekt fotoelektryczny zewnętrzny) jak i falowe (np. interferencja).
Natomiast w przypadku promieniowania krótkofalowego dominujące są zjawiska ujawniające korpuskularną naturę promieniowania. Na przy-
kład krótkofalowe promieniowanie rentgenowskie ulega efektowi
Comptona. Ale równieŜ dla tego promieniowania moŜliwe jest zaobser-
wowanie właściwości falowych – jeŜeli jako siatkę dyfrakcyjną wyko-
rzystamy atomy w sieci krystalicznej (odległości rzędu 10―10 m) to za-
obserwujemy charakterystyczne dla fal zjawisko dyfrakcji.
Hipoteza de Brogliea
Hipoteza de Brogliea mówi, Ŝe nie tylko promieniowanie elek-tromagnetyczne ma dualną naturę korpuskularno-falową, ale równieŜ obiekty materialne mają dualną naturę korpuskularno-falową — oprócz właściwości korpuskularnych posiadają takŜe właściwości falowe. Długość fali, którą moŜemy przypisać cząstkom kwantowym (fale materii), zaleŜy od pędu tak samo jak w przypadku pro-mieniowania elektromagnetycznego:
p
h=λ (18.26),
gdzie h jest stałą Plancka, zaś p oznacza pęd cząstki.
Częstotliwość ν fal de Brogliea powiązana jest z energią cząstek kwan-
towych w taki sam sposób jak dla fotonów czyli:
λ
νc
hh ==E (18.27),
Z hipotezy de Brogliea wynika, Ŝe wszystkim cząstkom mikroskopowym
moŜna przypisać fale o długości określonej przez wzór 18.26. Okazuje
się jednak, Ŝe ze względu na wartość stałej Plancka właściwości falowe
ROZDZIAŁ 18
Strona 142142142142
obiektów makroskopowych są niemierzalne. Na przykład długość fali de
Borglie’a piłki o masie m = 0.2 kg lecącej z prędkością v = 120 km/h ≈ 33 m/s będzie wynosić około 10
-34 m. A więc, Ŝeby np.
zaobserwować falowe zjawisko dyfrakcji dla takiej piłki tenisowej mu-
sielibyśmy dysponować siatką dyfrakcyjną o stałej około 10-34
m (tego
samego rzędu, co długość padającej fali), podczas gdy odległości mię-dzyatomowe wynoszą około10
-10 m a więc są 24 rzędy wielkości za
duŜe! Właściwości falowe materii obserwuje się natomiast dla obiektów
mikroskopowych takich jak elektrony, neutrony czy teŜ atomy helu lub
ich jądra, czyli cząstki α.
Właściwości falowe rozpędzonych elektronów wykorzystuje się np.
w mikroskopach elektronowych. Zmieniając pęd elektronów moŜna
wpływać na długość fal de Brogliea elektronów. Fale o mniejszych
długościach niŜ te z zakresu światła widzialnego pozwalają obserwować obiekty mikroświata z dokładnością większą niŜ dostępna w przypadku
mikroskopów optycznych.
`
19 Fizyka atomu i fizyka jądra atomowego
W tym rozdziale:
o Budowa atomu o Model Bohra atomu wodoru o Budowa jądra atomowego o Rozpady promieniotwórcze o Rozszczepienie jądra i reaktor jądrowy o Synteza jądrowa
ROZDZIAŁ 19
Strona 144144144144
19.1. Budowa atomu
Pojęcie atomu, jako podstawowego, niepodzielnego elementu budują-cego materię wywodzi się z czasów staroŜytnych i do filozofii zachod-
niej zostało wprowadzone w 4 wieku p.n.e. przez Demokryta. Koncepcja
atomu powróciła w XVII i XVIII wieku wraz z intensywnym rozwojem
chemii. Zdefiniowanie pojęcia pierwiastka chemicznego i wykazanie, Ŝe
związki chemiczne składają się z atomów róŜnych pierwiastków za-
wdzięczamy pracom Lavoisiera i Daltona. Dopiero na przełomie XIX
i XX wieku eksperymenty Thomsona i Rutherforda pokazały, Ŝe uwa-
Ŝane wcześniej za niepodzielne atomy w istocie składają się z jądra ato-
mowego, obdarzonego ładunkiem dodatnim, oraz elektronów posiadają-cych ładunek ujemny. Późniejsze doświadczenia pokazały, Ŝe takŜe jądro
atomowe moŜna podzielić na mniejsze elementy – na protony o dodat-
nim ładunku i obojętne neutrony. Współcześnie wiemy, Ŝe równieŜ te
cząstki moŜna podzielić na jeszcze mniejsze fragmenty, zwane kwar-
kami. Istnienie kwarków i występujących pomiędzy nimi oddziaływań wydaje się w pełni wyjaśniać budowę materii. Zagadnienia te wykra-
czają jednak poza ramy niniejszego skryptu. W poniŜszym rozdziale
ograniczymy się więc do przedstawienia uproszczonego modelu budowy
atomu, jądra atomowego oraz przemian jądrowych, określanych równieŜ jako zjawiska promieniotwórczości.
Elektron
W rozdziale poświęconym elektrostatyce wspominaliśmy juŜ o istnieniu
elementarnego ładunku elektrycznego – ładunku elektronu. Naładowanie
ciała ładunkiem ujemnym oznacza występowanie w nim nadmiaru elek-
tronów, naładowanie ładunkiem dodatnim – występowanie niedoboru
elektronów. Masę i ładunek elektronu pozwoliły wyznaczyć dwa ekspe-
rymenty; Thomsona z 1897 roku i Milikana z 1909 roku. W pierwszym
eksperymencie równoległą wiązkę elektronów skierowano w obszar
skrzyŜowanych pól elektrycznego i magnetycznego. Ładunek porusza-
jący się w polu magnetycznym doznaje odchylenia na skutek działania
siły Lorentza. JeŜeli przeprowadzimy pomiar tego odchylenia przy wyłą-czonym i włączonym dodatkowo polu elektrycznym o znanej wartości
natęŜenia, to moŜliwe będzie wyznaczenie stosunku ładunku elektronu q
(e) do jego masy m: kgC101.7 11⋅=mq . W drugim eksperymencie
FIZYKA ATOMU I FIZYKA JĄDRA ATOMOWEGO
Strona 145145145145
drobne kropelki oleju, naładowane poprzez jonizację promieniowaniem
rentgenowskim, były rozpylane wewnątrz komory wyposaŜonej w parę elektrod wytwarzających pole elektryczne. Okazało się wówczas, Ŝe ła-
dunek elektryczny znajdujący się na kropelkach przybiera wartości bę-dące wielokrotnością pewnej wielkości, którą nazywano ładunkiem ele-
mentarnym, ładunkiem elektronu e:
C101.602 19−⋅=e (19.1)
Znając ładunek elektronu i stosunek ładunku elektronu do jego masy
moŜemy wyznaczyć jego masę:
kg109.109 31e
−⋅=m (19.2)
W doświadczeniu Thomsona poza wiązką elektronów, badana była rów-
nieŜ wiązka zjonizowanych atomów wodoru H+. Takie zjonizowane
atomy wodoru niosą ładunek elektryczny równy ładunkowi elektronu,
ale o przeciwnym znaku i nazywane są protonami. Stosunek q/m wyzna-
czony na podstawie pomiaru odchylenia toru lotu w polu magnetycznym
wykazał, Ŝe masa protonu jest około 2000 razy (1840 razy) większa niŜ masa elektronu.
Modele budowy atomu Thomsona i Rutherforda
Opierając się na wynikach doświadczeń polegających na odchylaniu na-
ładowanych cząstek w polu magnetycznym, Thomson zaproponował
model budowy atomu oparty na następujących załoŜeniach:
Masa i ładunek dodatni są rozłoŜone równomiernie w całej ob-jętości atomu, tworząc „chmurę” ładunku dodatniego. Elektrony znajdują się wewnątrz tej „chmury” ładunku dodat-niego i równieŜ są rozmieszczone równomiernie.
Model ten, nazywany równieŜ Ŝartobliwie modelem „rodzynek w cie-ście” dobrze wyjaśniał obojętność elektryczną atomu. Taki model mate-
rii zbudowanej z „kulek” o róŜnej gęstości i promieniu, odpowiadają-cych róŜnym pierwiastkom był stosunkowo prosty i obrazowy i z tych
względów zyskał początkowo duŜą popularność.
ROZDZIAŁ 19
Strona 146146146146
Rysunek 19.1. Schematyczne przedstawienie modeli budowy atomu: Thomsona (z lewej) i Rutherforda (z prawej)
Nowych wskazówek dotyczących budowy atomu dostarczył ekspery-
ment przeprowadzony przez współpracowników Rutherforda – Geigera
i Marsdena. W eksperymencie tym w kierunku cienkiej złotej folii kiero-
wano wiązkę cięŜkich cząstek, naładowanych dodatnio. Były to zjoni-
zowane (pozbawione elektronów) jądra helu He2+
, określane równieŜ mianem cząstek α. Cząstki takie mają w przybliŜeniu 4 razy większą masę, niŜ zjonizowany atom wodoru H
+ i dwa razy większy ładunek.
Okazało się, Ŝe w eksperymencie tym zarejestrowano nie tylko cząstki
α, które przeszły przez złotą folię, lub nieznacznie zmieniły tor lotu, ale
równieŜ cząstki rozproszone na folii w róŜnych kierunkach, w tym
cząstki „powracające” w kierunku źródła. Okazało się równieŜ, Ŝe część cząstek α przelatuje przez złotą folię nie doznając Ŝadnego oddziaływa-
nia z atomami złota Wynik taki stał w wyraźnej sprzeczności z modelem
Thomsona „rodzynek w cieście”. Wedle tego modelu bowiem tak rów-
nomiernie rozłoŜona w przestrzeni chmura ładunku dodatniego, zobojęt-niona przez znajdujące się wewnątrz elektrony, nie mogłaby wywrzeć na
cięŜkie cząstki dodatnie dostatecznego oddziaływania, Ŝeby zmienić kie-
runek ich lotu na przeciwny – naleŜałoby się raczej spodziewać stopnio-
wego wytracania energii przez cząstki α poruszające się w materii. Od-
bicie wsteczne wskazywało tymczasem na zderzenie cząstek α z nie-
wielkim, ale masywnym obiektem o ładunku dodatnim. Na podstawie
wykonanych pomiarów Rutherford oszacował rozmiar tego masywnego
obiektu, który został nazwany jądrem atomowym. Okazało się, Ŝe roz-
miar ten jest około 105 razy mniejszy niŜ rozmiar całego atomu. A wiec
atomy są w istocie bardzo „puste” – odległość pomiędzy elektronami,
tworzącymi „powłokę” atomu a jego jądrem jest wielokrotnie większa
niŜ rozmiar samego jądra.
FIZYKA ATOMU I FIZYKA JĄDRA ATOMOWEGO
Strona 147147147147
Model atomu wynikający z doświadczeń Rutherforda, nazywany rów-
nieŜ modelem planetarnym, moŜemy opisać następująco:
Większość masy atomu i jego ładunek dodatni skupione są w jądrze atomowym. Elektrony krąŜą dookoła jądra na orbitach kołowych, przycią-gane siłami elektrostatycznymi. Promień atomu jest związany z promieniem orbit elektrono-wych. Rozmiar jądra jest pięć rzędów wielkości mniejszy niŜ rozmiar atomu.
PowyŜszy model Rutherforda budowy atomu w poprawny sposób
wyjaśniał obojętność elektryczną atomów oraz poprawnie określał
rozmiar jądra atomowego (rzędu 10–15
m) oraz powłok elektronowych
(rzędu 10–10 m).
Podstawowym problemem modelu Rutherforda była kwestia stabilności
atomów. JeŜeli bowiem elektrony poruszają się po kołowych orbitach
wokół jądra atomowego, pod wpływem oddziaływania elektrostatycz-
nego, doznają wówczas przyspieszenia dośrodkowego. Ale, jak juŜ wie-
lokrotnie wspominaliśmy zgodnie klasyczną fizyką falową, ładunek
(elektron) poruszający się z przyspieszeniem staje się źródłem fal elek-
tromagnetycznych. W ten sposób elektron na orbicie elektronowej powi-
nien tracić energię, poruszać się coraz wolniej po orbicie o coraz mniej-
szym promieniu (po spirali) aŜ wreszcie spaść na jądro atomowe. Czyli
otaczająca nas materia powinna być niestabilna. Ponadto podczas ta-
kiego ruchu po spirali płynnie zmieniać się powinna prędkość elektronu
oraz przyspieszenie dośrodkowe, jakiego doznaje elektron. W konse-
kwencji w sposób ciągły zmieniać się powinna długość emitowanego
promieniowania - atomy powinny mieć ciągłe widmo promieniowania.
Tymczasem w eksperymentach przeprowadzonych dla rozgrzanych ga-
zów (moŜna przyjąć, Ŝe mamy do czynienia z emisją przez pojedyncze
atomy lub cząsteczki) rejestrowane były tylko dyskretne wartości długo-
ści emitowanego promieniowania. Otrzymane widma składają się z tak
zwanych linii charakterystycznych – kaŜda linia odpowiada promienio-
waniu o określonej długości. Na podstawie tych wyników moŜna wnio-
skować, Ŝe elektrony w atomie nie mogą przyjmować dowolnych energii
a takŜe, Ŝe promień orbity, na której się on porusza, moŜe przyjmować jedynie pewne wyróŜnione wartości.
ROZDZIAŁ 19
Strona 148148148148
Widma atomowe
Okazuje się, Ŝe układ linii w widmie promieniowania jest inny dla róŜ-nych gazów i w ogólności jest charakterystyczny dla danego pierwiastka.
Najprostsze widmo promieniowania obserwuje się dla atomu wodoru.
Badania układu linii emisyjnych wodoru, przeprowadzone przez Bal-
mera, a zanalizowane przez Rydberga wykazały, Ŝe połoŜenie linii wid-
mowych widocznych w zakresie światła widzialnego emitowanych przez
wzbudzony atom wodoru, moŜna opisać wzorem:
... 5, 4, 3, 1
2
1R
122H =
−= nnλ
(19.3),
gdzie n jest liczbą całkowitą większą od 2, zaś 1-m101.0972R 7H ⋅=
jest stałą Rydberga. Późniejsze badania widma promieniowania wodoru
w zakresie ultrafioletu oraz podczerwieni ujawniły istnienie kolejnych
serii linii emisyjnych. Wszystkie serie wodoru mogą być opisane za po-
mocą ogólnego wzoru:
... 3 2, 1, R H =>
−= mmn
nm,
22
111
λ (19.4)
Serie widmowe badane przez Balmera z zakresu światła widzialnego od-
powiadają zatem wartości m = 2.
Model Bohra atomu wodoru
Postulaty modelu Bohra
Rozwiązanie problemów modelu Rutherforda, związanych ze stabilno-
ścią oraz widmem promieniowania, zostało zaproponowane przez Bohra,
który przedstawił trzy postulaty:
• Elektron porusza się po orbicie kołowej dookoła jądra, przy-
trzymywany siłą oddziaływania elektrostatycznego. Energia
elektronu znajdującego się na orbicie jest stała – atom nie
emituje promieniowania
• W atomie dozwolone są tylko takie orbity, dla których orbi-
talny moment pędu elektronu jest równy całkowitej wielo-
krotności stałej Plancka podzielonej przez 2π:
FIZYKA ATOMU I FIZYKA JĄDRA ATOMOWEGO
Strona 149149149149
Kh 3,2,12
h=== ndlannL
π (19.5)
• Emisja lub absorpcja promieniowania następuje wtedy,
kiedy elektron przeskakuje z jednej dozwolonej orbity na
drugą. Częstotliwość wyemitowanego (pochłoniętego) pro-
mieniowania zaleŜy od róŜnicy energii elektronu między
obiema orbitami:
νh∆ =−= pk EEE (19.6)
Warto zaznaczyć, Ŝe model Bohra nie wyjaśniał przyczyn fizycznych,
dla których podane postulaty są słuszne. Zostały one tak dobrane, aby
uzyskać zgodność z wynikami eksperymentów. Model Bohra zakłada
natomiast skwantowanie energii i w ten sposób nawiązuje do teorii
Plancka promieniowania ciała doskonale czarnego.
Uwzględniając postulaty Bohra obliczmy energię elektronu poruszają-cego się z prędkością v po stabilnej orbicie o promieniu rn. Siłą dośrod-
kową w tym ruchu jest siła oddziaływania elektrostatycznego elektronu
z jądrem atomowym (protonem o ładunku +e):
2
0
22
4 nn
e
Coulombadosrodkowa
r
e
r
m
FF
πε=
=
v (19.7),
gdzie e jest ładunkiem elementarnym, zaś me masą elektronu. MoŜemy
równieŜ wyznaczyć orbitalny moment pędu elektronu i wówczas drugi
postulat Bohra moŜna zapisać w postaci:
π2
hnrmL nnen == v (19.8)
Równania 19.7 i 19.8 stanowią układ równań, z którego moŜna wyzna-
czyć prędkość vn oraz promień orbity elektronu r
n:
2
22
emnr
en
h04πε= (19.9)
n
en
h04πε
2
=v (19.10)
ROZDZIAŁ 19
Strona 150150150150
W powyŜszych wzorach zastosowaliśmy często uŜywany w fizyce
kwantowej symbol h („h kreślone”), który oznacza stałą Plancka dzie-
loną przez 2π ( π2h=h ). Promień pierwszej orbity atomu wodoru na-
zywamy promieniem Bohra:
o
0 A4
52902
2
0 .==em
ae
hπε (19.11)
Całkowita energia elektronu na n-tej orbicie jest sumą jego energii ki-
netycznej oraz potencjalnej oddziaływania elektrostatycznego:
( ) ( ) ( )n
epk r
emnEnEnE
0πε42
2n
2v
−=+= (19.11)
Po podstawieniu do 19.11 zaleŜności 19.9 oraz 19.10 otrzymujemy wy-
raŜenie na energię całkowitą:
( )( ) 2222
4 eV 13.61
24 nn
emnE e −=−=
h0πε (19.12)
Rysunek 19.2. Schemat poziomów energetycznych i serii widmowych atomu wodoru
FIZYKA ATOMU I FIZYKA JĄDRA ATOMOWEGO
Strona 151151151151
Energia elektronu znajdującego się w stanie podstawowym w atomie
wodoru wynosi E0 = -13.6 eV. Energia elektronów znajdujących się na
wyŜszych poziomach rośnie (jest mniej ujemna) i dla ∞=n energia ta
wynosi E(∞) = 0 – elektron jest swobodny. Oderwanie elektronu z atomu
wodoru (jonizacja) oznacza więc dostarczenie energii niezbędnej do
przeniesienia elektronu z orbity podstawowej, n = 0, na ∞=n a więc
energii 13.6 eV. Wartość taka jest zgodna z eksperymentalnie wyzna-
czoną energią jonizacji atomu wodoru.
Zgodnie z trzecim postulatem Bohra podczas przejścia elektronu z orbity
n na orbitę m emitowane jest promieniowanie elektromagnetyczne o czę-stotliwości:
hm n
mn EE −=ν
(19.13),
gdzie En i E
m oznaczają energie elektronu na orbicie odpowiednio n i m.
Podstawiając za energie En i E
m wzór 19.12 oraz dzieląc wyraŜenie 19.13
przez prędkość światła c, po przekształceniach otrzymujemy:
−
=
223
4211
44
11
mnc
eme
hππελ 0
(19.14)
PowyŜsza zaleŜność wyprowadzona z modelu Bohra ma postać analo-
giczną do wzoru 19.4 uzyskanego na podstawie danych eksperymental-
nych. Co więcej stałe proporcjonalności występujące w tym wzorze dają wartość zbliŜoną do eksperymentalnie wyznaczonej stałej Rydberga R
H.
Na podstawie modelu Bohra moŜemy więc teraz wyjaśnić, Ŝe serie wid-
mowe atomu wodoru są wynikiem przeskoków elektronów między róŜ-nymi poziomami energetycznymi (Rysunek 19.2). NaleŜy przy tym za-
znaczyć, Ŝe model Bohra pozwala uzyskiwać wyniki w pełni zgodne
z wynikami doświadczalnymi tylko dla atomu wodoru. Wyniki zbliŜone
do eksperymentalnych otrzymujemy jeszcze dla litu, sodu i potasu, które
z tego względu nazywane są wodoropodobnymi, a dla pozostałych pier-
wiastków wyniki znacząco się róŜnią. O przyczynach takich rozbieŜno-
ści opowiemy szerzej w dalszej części skryptu.
Doświadczenie Franka-Hertza
Zgodnie z modelem Bohra mechanizm emisji i absorpcji promieniowa-
nia elektromagnetycznego przez atomy jest taki sam. Proces absorpcji
ROZDZIAŁ 19
Strona 152152152152
moŜe zachodzić efektywnie tylko wtedy, kiedy energia padającego fo-
tonu jest taka sama jak róŜnica energii odpowiadających orbitom elek-
tronowym. W eksperymencie Franka-Hertza elektrony lampy próŜniowej
zawierającej opary rtęci przyspieszane są między katodą a anodą zada-
nym napięciem. Przy zwiększaniu wartości napięcia przyspieszającego
obserwuje się szybki wzrost natęŜenia prądu płynącego przez lampę, ale
po przekroczeniu pewnej wartości napięcia obserwuje się gwałtowny
spadek natęŜenia prądu na anodzie. Przy dalszym zwiększaniu napięcia
obserwujemy kolejne maksima i minima natęŜenia prądu, jak pokazano
na Rysunku 19.3.
Rysunek 19.3. Schemat układu pomiarowego i wyników doświadczenia Franka-Hertza
Wzrost napięcia między elektrodami lampy próŜniowej powoduje wzrost
energii elektronów i statystycznie coraz ich więcej dociera do anody
w jednostce czasu – wzrost natęŜenia prądu. NaleŜy zaznaczyć, Ŝe ponie-
waŜ w lampie znajdują się równieŜ pary rtęci, to elektrony lampy zde-
rzają się spręŜyście z elektronami atomów rtęci. Jak wynika z ekspery-
mentu dla pewnych wartości energii elektronów z lampy (napięcia lam-
FIZYKA ATOMU I FIZYKA JĄDRA ATOMOWEGO
Strona 153153153153
py) zderzenia te przestają być spręŜyste i elektrony lampy przekazują swoja energię elektronom atomów rtęci, w wyniku czego elektrony te
przeskakują na wyŜszy poziom energetyczny. W efekcie dla takiego na-
pięcia na lampie natęŜenie prądu na anodzie gwałtownie maleje, jak po-
kazano na Rysunku 19.2.
Widmo charakterystyczne promieniowania rentgenowskiego
W rozdziale 18.2 rozwaŜaliśmy przyczyny istnienia krótkofalowej gra-
nicy widma promieniowania rentge-nowskiego. Mówiliśmy wówczas, Ŝe
widmo to, oprócz widma ciągłego powstałego w wyniku hamowania
wiązki elektronów w tarczy lampy, posiada równieŜ tak zwaną składową charakterystyczną. Są to wąskie i silne maksima natęŜenia promieniowa-
nia. Okazuje się, Ŝe połoŜenie i natęŜenia tych maksimów zaleŜy od ma-
teriału, z którego wykonana jest tarcza. W wyniku oddziaływania elek-
tronów lampy rentgenowskiej, rozpędzonych duŜą róŜnicą potencjałów
(o duŜej energii), z metaliczną tarczą atomy tarczy ulegają wzbudzeniu.
Powrót tych atomów do stanu podstawowego (przeskok elektronów na
niŜsze orbity) wiąŜe się z emisją kwantów promieniowania o określonej
długości. W przypadku widma emisyjnego wodoru mieliśmy do czynie-
nia z promieniowaniem z zakresu światła widzialnego a takŜe podczer-
wieni i ultrafioletu. W omawianym przypadku promieniowanie emito-
wane przez lampę rentgenowską charakteryzuje się mniejszą długością, ale mechanizm jego powstawania jest identyczny. Długość emitowanego
promieniowania zaleŜy od struktury poziomów elektronowych w mate-
riale, jest więc cechą charakterystyczną kaŜdego materiału i dlatego
promieniowanie to nazywane jest promieniowaniem charakterystycz-
nym.
W dalszej części tego rozdziału skupimy się na budowie i właściwo-
ściach jądra atomowego.
19.2. Jądro atomowe
Proton i neutron
Wiemy juŜ, Ŝe zjonizowany atom wodoru H+ (jądro wodoru) ma ładunek
dodatni identyczny, co do wartości, z ładunkiem elektronu. ZałóŜmy, Ŝe
jądro wodoru odpowiada pewnej cząstce – nazwiemy ją protonem.
ROZDZIAŁ 19
Strona 154154154154
Masa spoczynkowa protonu wynosi kg101.6726 27p
−⋅=m . Masa
atomu kolejnego pierwiastka, helu, jest około czterokrotnie większa niŜ masa atomu wodoru. Jonizując atom helu odrywamy od niego dwa elek-
trony, otrzymując jon o ładunku +2e (He2+
). Zatem, jeśli nośnikiem ła-
dunku dodatniego jest proton, to jądro helu zawiera dwa protony. Czte-
rokrotnie większa masa wskazuje jednak na obecność w jądrze równieŜ innych masywnych cząstek, pozbawionych ładunku elektrycznego.
Obecność takich cząstek jest równieŜ niezbędna z innego powodu – po-
między dwoma ładunkami dodatnimi (protonami), skupionymi na nie-
wielkim obszarze jądra istnieją silne elektrostatyczne oddziaływania od-
pychające. Obecność neutralnych cząstek zwiększa efektywną odległość między protonami a więc mniejsza siłę oddziaływania kulombowskiego.
Cząstki neutralne występujące w jądrze atomowym nazywamy neutro-nami. Masa neutronu jest nieco większa niŜ protonu i wynosi
kg101.6749 27n
−⋅=m . Pomiędzy neutronami a protonami występuje
tzw. oddziaływanie silne – o duŜej sile, ale krótkim zasięgu.
Izotopy
Nazwa i właściwości chemiczne danego pierwiastka związane są z ilo-
ścią protonów występujących w jądrze atomowym. Ilość protonów na-
zywamy liczbą atomową Z. Porządkując pierwiastki według liczby
atomowej otrzymujemy szereg pierwiastków – szereg taki był podstawą do stworzenia układu okresowego. Masa danego atomu zaleŜy zarówno
od ilości protonów, jak i neutronów – łączną ilość cząstek budujących
jądro (nukleonów) nazywamy liczbą masową A. Jak przekonamy się w
dalszej części rozdziału, rzeczywista masa jądra danego pierwiastka nie
jest prostą sumą mas nukleonów, ale zaleŜy równieŜ od sił wiąŜących ją-dro. Znając liczbę atomową i masową, moŜna obliczyć liczbę neutronów
N w jądrze:
ZAN −= (19.15)
Jądra danego pierwiastka mogą posiadać róŜną liczbę neutronów – mogą zatem róŜnić się liczbą masową.
Jądra o jednakowej liczbie protonów, zawierające róŜną liczbę neutronów nazywamy izotopami.
Jądra atomowe oznacza się symbolem pierwiastka chemicznego z liczbą masową w indeksie górnym po lewej stronie tego symbolu. Na przykład
FIZYKA ATOMU I FIZYKA JĄDRA ATOMOWEGO
Strona 155155155155
zapis 12
C oznacza izotop węgla zawierający 12 nukleonów, a więc 6
protonów i 6 neutronów. Zapis 14
C oznacza izotop węgla zawierający 6
protonów i 8 neutronów.
Stabilność izotopów
Liczba neutronów w jądrze nie przybiera dowolnych wartości. Jeśli neu-
tronów jest za mało, jądro moŜe być nietrwałe ze względu na silne odpy-
chanie elektrostatyczne pomiędzy protonami. O takim jądrze mówimy,
Ŝe jest niestabilne. Podobnie, jeśli neutronów w jądrze jest zbyt duŜo, ją-dro znajduje się w stanie o wysokiej energii i dąŜy do osiągnięcia stanu
o niŜszej energii. RównieŜ w tym przypadku moŜe nastąpić rozpad jądra.
Jak przekonamy się w dalszej części rozdziału, rozpad ma charakter sta-
tystyczny – nie moŜemy dokładnie określić, kiedy rozpadnie się dane ją-dro, ale na podstawie obserwacji wielu procesów rozpadu moŜemy okre-
ślić średni czas Ŝycia takiego jądra.
Niestabilne izotopy róŜnią się od siebie czasem Ŝycia. Izotopy krótkoŜy-
ciowe, dla których rozpad następuje po czasie rzędu sekundy lub krót-
szym, nie są obserwowane w przyrodzie i reprezentują mało stabilne
konfiguracje nukleonów. Izotopy te mogą być jednak otrzymywane
w warunkach laboratoryjnych. Dla innych izotopów o bardziej stabilnej
konfiguracji nukleonów rozpad następuje średnio po czasie rzędu mie-
sięcy, lat lub nawet setek tysięcy lat. Izotopy tego typu moŜemy obser-
wować w przyrodzie.
Na podstawie pomiarów czasu Ŝycia izotopów moŜemy stworzyć tak
zwaną mapę nuklidów, gdzie, zwyczajowo, na osi x odznacza się liczbę neutronów N, a na osi y liczbę atomową Z. Stabilne izotopy (nie ulegają rozpadowi) obserwujemy dla wszystkich atomów lŜejszych od ołowiu.
Dla stabilnych izotopów pierwiastków lekkich liczba neutronów jest
zbliŜona do liczby protonów a dla stabilnych izotopów pierwiastków
cięŜszych liczba neutronów budujących jądro jest większa niŜ liczba
protonów. W przypadku cięŜkich pierwiastków, dla których nie istnieją w przyrodzie stabilne izotopy i znamy jedynie krótkoŜyciowe jądra
wytworzone laboratoryjnie, moŜemy jedynie wyróŜnić obszary o więk-
szej stabilności, tzw. wyspy stabilności.
Energia wiązania
Masa jądra danego atomu jest nieco mniejsza od sumy mas nukleonów
wchodzących w skład jądra. Aby zrozumieć przyczynę takiego zjawiska,
ROZDZIAŁ 19
Strona 156156156156
warto wrócić do rozwaŜań przedstawionych w rozdziale poświęconym
teorii względności. Wiemy, Ŝe masa moŜe być przekształcona w energię zgodnie ze znanym wzorem Einsteina:
2cmE = (19.16)
Energia wiązania nukleonów, wynikająca z oddziaływania silnego występującego między nimi, powoduje wytworzenie defektu masy jądra. Całkowitą energię wiązania jądra moŜemy obliczyć, odejmując energię odpowiadającą sumie mas nukle-onów m od energii odpowiadającej masie całego atomu M:
22
iW cMcmEi
−=∑ (19.17)
W praktyce wygodniej jest posługiwać się energią wiązania jądra przy-
padającą na jeden nukleon:
A
EE W
WN = (19.18)
Rysunek 19.4. Schematyczny wykres energii wiązania w funkcji liczby masowej
FIZYKA ATOMU I FIZYKA JĄDRA ATOMOWEGO
Strona 157157157157
Energia wiązania nukleonu dla róŜnych pierwiastków przybiera róŜne
wartości. Na wykresie energii wiązania w funkcji liczby masowej A (Ry-
sunek 19.4) widzimy, Ŝe najmniejszą wartość przyjmuje ona dla izotopu
wodoru 2H, i generalnie wzrasta wraz ze wzrostem liczby masowej dla
pierwiastków lekkich. Energia wiązania nukleonu osiąga maksimum dla
Ŝelaza Fe i niklu Ni. Dla jąder cięŜszych obserwuje się spadek energii
wiązania w przeliczeniu na nukleon. Oznacza to, Ŝe jeśli cięŜkie jądro
ulegnie rozszczepieniu na mniejsze fragmenty, w procesie tym będzie
wydzielać się energia. Zjawisko to wykorzystuje się w elektrowniach ją-drowych, których zasadę działania omówimy szczegółowo w dalszej
części rozdziału. Energia wydzieli się równieŜ w procesie syntezy (łą-czenia) lekkich pierwiastków, prowadzącym do powstania cięŜszego ją-dra.
Jednostka energii - elektronowolt
Jednostką wygodną do opisu energii wiązania nukleonów i energii prze-
mian jądrowych, które będziemy omawiać w kolejnym rozdziale jest
elektronowolt. Jeden elektronowolt – 1eV – jest równy energii, jaką ła-
dunek elementarny uzyskałby w polu elektrycznym pokonując róŜnicę potencjałów 1V.
J101.61eV 19−⋅≅ (19.19)
Dla większości jąder energia wiązania nukleonu zawiera się pomiędzy 5
a 10 MeV.
19.3. Promieniotwórczość
Rozpad cięŜkich jąder odbywa się samorzutnie i ma charakter staty-styczny – nie moŜemy dokładnie określić, kiedy rozpadnie się dane ją-dro, ale na podstawie obserwacji wielu procesów rozpadu moŜemy okre-
ślić średni czas Ŝycia takiego jądra. Prawdopodobieństwo rozpadu jest
cechą charakterystyczną danego izotopu. Aktywność promieniotwór-
cza R próbki określa liczbę rozpadów następujących w ciągu sekundy
tN dd i zaleŜy od liczby jąder N jakie mogą ulec rozpadowi oraz sta-
łej rozpadu promieniotwórczego λλλλ. Aktywność R wyraŜa się w beke-
relach [Bq] (1Bq = 1 rozpad na sekundę).
ROZDZIAŁ 19
Strona 158158158158
t
NNR
d
d−== λ (19.20)
Rozwiązując powyŜsze równanie róŜniczkowe otrzymujemy funkcję wykładniczą opisującą średnią liczbę jąder N, jakie po czasie t nie uległy
jeszcze rozpadowi (jąder promieniotwórczych):
( ) tNtN λ−= e 0 (19.21),
gdzie N0 oznacza początkową liczbę jąder promieniotwórczych. Zakła-
damy przy tym, Ŝe jądra, które uległy juŜ rozpadowi są stabilne (nie ma
wtórnych procesów rozpadu). Z powyŜszego wzoru wynika, Ŝe ilość re-
jestrowanych początkowo rozpadów jest stosunkowo duŜa i stopniowo
maleje, gdyŜ w próbce pozostawać będzie coraz mniej jąder, które wciąŜ mogą ulec rozpadowi (Rysunek 19.5).
NaleŜy podkreślić jeszcze raz, Ŝe zjawisko rozpadu promieniotwórczego
ma charakter statystyczny. PowyŜsza zaleŜność nie podaje więc dokład-
nej liczby a jedynie określa średnią liczbę jąder, które nie uległy jeszcze
rozpadowi.
Rysunek 19.5. Wykres zaleŜności liczby jąder promieniotwórczych od czasu
FIZYKA ATOMU I FIZYKA JĄDRA ATOMOWEGO
Strona 159159159159
W fizyce jądrowej tempo rozpadu promieniotwórczego wyraŜa się często
za pomocą tzw. czasu połowicznego zaniku. Czas połowicznego zaniku
t1/2
jest to czas, po którym liczba jąder N (a takŜe aktywność próbki R )
maleje do połowy wartości początkowej, jak zaznaczono na Rysunku
19.5. Na podstawie zaleŜności 19.21 czas połowicznego rozpadu t1/2
wy-
nosi:
ln2ln2
21 τλ
==t (19.22),
gdzie λτ 1= oznacza średni czas Ŝycia jądra ττττ. Liczbę jąder promie-
niotwórczych moŜemy równieŜ wyrazić za pomocą średniego czasu Ŝy-
cia τ :
( ) τ
t
eNtN−
= 0 (19.23).
Przykład
Czas połowicznego rozpadu jądra pewnego pierwiastka wynosi 1 dzień. Ile razy zmieni się aktywność preparatu zawierającego ten pierwiastek
po czterech dniach?
Po pierwszym dniu połowa jąder ulegnie rozpadowi – zatem aktywność próbki spadnie do połowy pierwotnej wartości. W drugim dniu ulegnie
rozpadowi połowa z pozostałych jąder, czyli 1/4 początkowej liczby ją-der. Po trzech dniach rozpadnie się 1/8 jąder, a po czterech – 1/16. Zatem
aktywność próbki spadnie w tym czasie 16 razy.
Taki sam wynik otrzymamy korzystając ze wzoru 19.23:
( )16
10
1
ln24
00 NeNeNtNt
===−−
τ (19.24)
Zastosowania
Datowanie metodą izotopową
W wielu przypadkach obecność izotopów promieniotwórczych w próbce
moŜemy wykorzystać do wyznaczenia jej wieku. Przykładem jest dato-
wanie metodą węgla radioaktywnego 14C. Izotop ten powstaje w górnych
warstwach atmosfery, a jego zawartość w atmosferze utrzymuje się na
ROZDZIAŁ 19
Strona 160160160160
stałym poziomie. śywe organizmy, rośliny i zwierzęta, wymieniają wę-giel z otoczeniem w ten sposób równieŜ utrzymując stałą zawartość wę-gla
14C w ich tkankach. Po śmierci organizmu wymiana węgla ustaje
a zawartość izotopu 14C zmniejsza się wykładniczo zgodnie z prawem
rozpadu. Analizując udział procentowy węgla 14C w stosunku do pozo-
stałych izotopów węgla w badanej próbce oraz wiedząc, Ŝe czas poło-
wicznego rozpadu wynosi 5730 lat, moŜna wyznaczyć przybliŜony wiek
obiektu. Metodę tę moŜna wykorzystywać m.in. do datowania materia-
łów organicznych takich jak drewno, kości czy tkaniny.
Znaczniki radioaktywne
Izotopy radioaktywne o niewielkiej, ale moŜliwej do zmierzenia aktyw-
ności mogą być równieŜ wykorzystywane jako znaczniki radioak-tywne. Właściwości fizyczne i chemiczne izotopów radioaktywnych nie
róŜnią się zwykle w zdecydowany sposób od właściwości atomów sta-
bilnych – np. wchodzą w identyczne reakcje chemiczne. Z tego względu
moŜemy wykorzystywać je do badania obiegu danego pierwiastka
w złoŜonych układach, a takŜe organizmach Ŝywych. Metoda taka, przy
odpowiednim doborze rodzaju i zawartości izotopów promieniotwór-
czych nie niesie zagroŜenia dla badanego obiektu i moŜe być takŜe sto-
sowana w badaniach ludzi (np. izotopu 11
C w badaniach aktywności
ludzkiego mózgu).
19.4. Rozpady promieniotwórcze
W poprzednim rozdziale opisaliśmy statystyczny charakter rozpadów
promieniotwórczych. O samych rozpadach powiedzieliśmy jak dotąd je-
dynie, Ŝe zachodzą samorzutnie, czyli, Ŝe nic nie moŜemy zrobić Ŝeby
taki proces wywołać ani Ŝeby go kontrolować. W tym rozdziale wymie-
nimy róŜne rozpady promieniotwórcze i omówimy ich cechy.
Rozpad αααα
W wyniku rozpadu αααα z jądra emitowana jest cząstka α, zawierająca 4
nukleony – dwa protony i dwa neutrony. PoniewaŜ w wyniku emisji
cząstki α liczba atomowa Z zmniejsza się o 2, więc produktem rozpadu
FIZYKA ATOMU I FIZYKA JĄDRA ATOMOWEGO
Strona 161161161161
jest inny pierwiastek niŜ pierwiastek ulegający rozpadowi. Rozpad α
przebiega według następującego schematu:
α24
4A2Z
AZ YX +→ −
− (19.25)
Jako przykład rozpadu α rozwaŜmy rozpad izotopu uranu 238
U:
α24234
90238
92 ThU +→ (19.26)
W powstałym jądrze toru 234
Th, stosunek liczby neutronów do protonów
wynosi 1.6, co odpowiada bardziej stabilnej konfiguracji nuklidów, niŜ w ulegającym rozpadowi jądrze uranu
238U (stosunek wynosi 1.587).
Warto wspomnieć równieŜ, Ŝe powyŜsza reakcja jest głównym źródłem
gazowego helu na Ziemi. Cząstki α powstałe w wyniku takiego rozpadu
wyłapują następnie elektrony i tworzą atomy helu. Czas połowicznego
rozpadu 238
U jest bardzo długi i wynosi około 4.5⋅109 lat.
Rozpad ββββ
Istnieją dwa rodzaje rozpadów β: β– i β
+.
W wyniku rozpadu ββββ– jeden z neutronów obecnych w jądrze zmienia się
w proton. Liczba atomowa zwiększa się zatem o 1, a więc jądro będące
produktem rozpadu reprezentuje inny pierwiastek niŜ jądro ulegające
rozpadowi. Liczba masowa pozostaje zachowana. Aby ładunek elek-
tryczny był zachowany, z atomu emitowany jest elektron. Powstaje rów-
nieŜ antyneutrino elektronowe ν , które jest cząstką słabo oddziałującą z materią. Ogólne równanie reakcji rozpadu β
– zapisujemy w następu-
jący sposób:
ν++→ −+ eYX 01
A1Z
AZ (19.27)
Przykładem rozpadu β– jest rozpad izotopu cezu 137Cs, w wyniku którego
powstaje izotop baru 137Ba.
ν++→ − eBaCs 01
13756
13755 (19.28)
Rozpady tego typu najczęściej obserwujemy dla izotopów posiadających
nadmiar neutronów w stosunku do najbardziej stabilnej konfiguracji.
ROZDZIAŁ 19
Strona 162162162162
W wyniku rozpadu ββββ+ jeden z protonów zmienia się w neutron. Z atomu
emitowany jest pozyton – cząstka o właściwościach podobnych do elek-
tronu, ale obdarzona ładunkiem dodatnim. Dodatkowo dochodzi do emi-
sji neutrina elektronowego. PoniewaŜ liczba protonów ulega zmniejsze-
niu, równieŜ i w tym rozpadzie jądro będące produktem rozpadu odpo-
wiada innemu pierwiastkowi niŜ jądro przed rozpadem. Liczba masowa
zostaje zachowana:
ν++→ +− eYX 01
A1Z
AZ (19.29)
Przykładem rozpadu β+ jest rozpad izotopu sodu
22Na, w wyniku którego
powstaje jądro neonu 22Ne:
ν++→ + eNeNa 01
2210
2211 (19.30)
Równania 19.25, 19.27 i 19.29 pokazują jak zmienią się, liczby atomowa
i masowa jądra atomowego w zaleŜności od typu rozpadu promienio-
twórczego. ZaleŜności te nazywane są regułami przesunięć Soddyego
i Fayansa. Warto podkreślić, Ŝe Kazimierz Fajans był fizykiem jądro-
wym polskiego pochodzenia.
Przemiana γγγγ
Jądro atomowe moŜe równieŜ przejść do stanu o niŜszej energii w wy-
niku emisji fotonu, czyli kwantu γ promieniowania elektromagnetycz-
nego. Równanie takiej przemiany γγγγ moŜemy zapisać w następujący spo-
sób:
γ+→ XX AZ
*AZ (19.31),
gdzie znaczek ∗ oznacza jądro w stanie o wyŜszej energii (w stanie
wzbudzonym). Wyemitowany foton γ charakteryzuje się zwykle wysoką energią. Po wyemitowaniu takiego kwantu promieniowania jądro moŜe
przejść na stan podstawowy lub znaleźć się na niŜszym stanie wzbudzo-
nym. W tym drugim przypadku, przemiana γ moŜe zachodzić kaskadowo
aŜ do momentu przejścia jądra do stanu podstawowego.
Podczas rozpadu β– izotopu kobaltu 60Co powstaje wzbudzone jądro ni-
klu 60
Ni, które przechodzi do stanu podstawowego w wyniku emisji
dwóch fotonów γ, o energiach równych 1.17 MeV oraz 1.33 MeV.
FIZYKA ATOMU I FIZYKA JĄDRA ATOMOWEGO
Strona 163163163163
Inne procesy rozpadu
Poza trzema wymienionymi powyŜej i najczęściej obserwowanymi
w przyrodzie procesami rozpadu promieniotwórczego, moŜe występo-
wać równieŜ emisja neutronu, wychwyt elektronu oraz emisja protonu.
W procesie emisji neutronu zachowywana jest liczba atomowa jądra
a z jądra emitowany jest tylko neutron. Rozpad tego typu następuje np.
dla izotopu 13
Be i 5He, choć w przypadku
5He mamy do czynienia rów-
nieŜ z rozpadem α. Neutrony emitowane są równieŜ w procesie rozsz-
czepienia jąder cięŜkich, które to zjawisko omówimy dokładniej w dal-
szej części tego rozdziału.
Wychwyt elektronu polega na przechwyceniu przez proton z jądra ato-
mowego jednego z elektronów znajdujących się na najniŜszej powłoce
elektronowej. Przemiana ta jest w istocie odwrotna do omówionej wcze-
śniej przemiany β–. W jej wyniku maleje liczba protonów w jądrze
(liczba atomowa), rośnie natomiast liczba neutronów – liczba masowa
pozostaje więc stała. Dochodzi równieŜ do emisji neutrina elektrono-
wego.
Podczas emisji protonu zmniejsza się o 1 liczba atomowa i liczba ma-
sowa jądra. Rozpady tego typu rzadko występują w przyrodzie i obser-
wowane są głównie w przypadku krótkoŜyciowych cięŜkich jąder wy-
twarzanych laboratoryjnie.
Promieniowanie jonizujące
PoniewaŜ cząstki wyemitowane w wyniku omawianych powyŜej rozpa-
dów promieniotwórczych charakteryzują się zwykle wysoką energią od-
działując z materią mogą wybijać elektrony z zewnętrznych powłok
atomowych (jonizować atomy) lub zrywać chemiczne wiązania między-
atomowe. Ze względu na tę zdolność jonizacji materii produkty rozpa-
dów promieniotwórczych nazywać będziemy promieniowaniem jonizu-jącym. Uszkodzenia spowodowane promieniowaniem jonizującym
w przypadku tkanek organizmów Ŝywych mogą być nieodwracalne.
Zwłaszcza zerwanie nici kodu genetycznego DNA, moŜe prowadzić do
powstawania chorych lub zdegenerowanych komórek. Z drugiej jednak
strony promieniowanie jonizujące moŜe być wykorzystane w technice
czy medycynie. Przykładowo proces naświetlania wiązką przenikliwego
promieniowania γ jest wykorzystywany w przemyśle do modyfikacji
ROZDZIAŁ 19
Strona 164164164164
właściwości niektórych polimerów a radioterapia stosowana w leczeniu
nowotworów polega na naświetlaniu zmian nowotworowych za pomocą promieniowania γ, rentgenowskiego albo wiązką elektronów, protonów
czy cząstek α.
Oddziaływanie promieniowania jonizującego z materią
RóŜne rodzaje promieniowania wykazują róŜną przenikliwość i róŜny
stopień oddziaływania z materią.
Promieniowanie αααα jest słabo przenikliwe – droga cząstek tego promie-
niowania w powietrzu jest rzędu centymetrów. Wiązkę cząstek α moŜna
powstrzymać cienką folią lub kartką papieru. Zabezpieczenie się przed
tym promieniowaniem wydaje się być pozornie łatwe, jednakŜe emitery
promieniowania α mogą się łatwo dostać do wnętrza ludzkiego organi-
zmu wraz z wdychanym powietrzem lub pokarmem stanowiąc wówczas
powaŜne zagroŜenie dla zdrowia.
Zasięg promieniowania ββββ w powietrzu jest znacznie większy niŜ pro-
mieniowania α i moŜe dochodzić do kilku metrów. Skuteczną ochroną przed promieniowaniem tego typu moŜe być np. gruba warstwa metalo-
wej blachy. ZagroŜeniem dla organizmów Ŝywych jest nie tylko ze-
wnętrzne oddziaływanie promieniowania β na skórę, które moŜe prowa-
dzić do oparzeń. Szczególnie niebezpieczne w skutkach moŜe być od-
działywanie promieniowania β na układ pokarmowy w wyniku spoŜycia
skaŜonej wody lub pokarmu.
Najbardziej przenikliwym typem promieniowania jest promieniowanie
γγγγ, do osłabienia którego trzeba stosować materiały o duŜej gęstości (np.
ołów). Jednak nawet grube osłony z ołowiu nie gwarantują całkowitego
zatrzymania promieniowania γ. Ze względu na duŜą przenikliwość pro-
mieniowanie tego typu moŜe docierać bezpośrednio do wnętrza tkanek.
Aby ilościowo opisać wpływ promieniowania jonizującego na Ŝywy or-
ganizm, wprowadza się pojęcie dawki pochłoniętej DT. Określa ona sto-
sunek całkowitej energii promieniowania (wyraŜonej w dŜulach) po-
chłoniętego przez tkankę do masy tej tkanki. Jednostką dawki pochło-
niętej jest grej [ kgJ11Gy = ].
Na stopień uszkodzenia tkanek organizmów Ŝywych ma wpływ nie tylko
energia, ale i rodzaj cząstek promieniowania jonizującego. Masywne
cząstki α powodują ogromne zniszczenia tkanek. Skutki oddziaływania
promieniowania β i γ na Ŝywe tkanki są mniejsze niŜ w przypadku pro-
FIZYKA ATOMU I FIZYKA JĄDRA ATOMOWEGO
Strona 165165165165
mieniowania α. Skutek biologiczny danego rodzaju promieniowania
moŜemy uwzględnić, wymnaŜając dawkę pochłoniętą przez odpowiedni
współczynnik QR przypisany do danego rodzaju promieniowania.
Współczynnik taki dla promieniowania β i γ przyjmuje się za 1, a dla
promieniowania α wynosi on około 20. Sumując skutek biologiczny
wszystkich rodzajów promieniowania oddziaływających na daną tkankę
otrzymujemy równowaŜnik dawki ∑= RTT QDH . Jednostką efek-
tywnego równowaŜnika dawki jest sivert [Sv].
PoniewaŜ róŜne tkanki są w róŜnym stopniu wraŜliwe na promieniowa-
nie, często wprowadza się równieŜ efektywny równowaŜnik dawki. Jego wartość definiuje się na ogół w odniesieniu do całego ciała. Szko-
dliwość promieniowania na ludzki organizm otrzymujemy, mnoŜąc dla
kaŜdej tkanki równowaŜnik dawki przez współczynnik definiujący po-
datność tkanki na uszkodzenia wywołane promieniowaniem, a następnie
sumując wpływ związany z oddziaływaniem na wszystkie tkanki. Naj-
bardziej wraŜliwymi na promieniowanie organami są przewód pokar-
mowy i wewnętrzne narządy rozrodcze. Według obowiązujących w Pol-
sce norm, dla osób naraŜonych zawodowo na oddziaływanie promienio-
wania liczony rocznie efektywny równowaŜnik dawki nie powinien
przekroczyć 50 mSv.
Warto wspomnieć, Ŝe środowisko naturalne nie jest wolne od źródeł
promieniowania – liczony w skali roku efektywny równowaŜnik dawki
od źródeł naturalnych wynosi od 1 do 4 mSv.
19.5. Reakcje jądrowe
Omawiane powyŜej rozpady promieniotwórcze są procesami samorzut-
nymi. Pod wpływem czynników zewnętrznych takich jak krótkozasię-gowe oddziaływanie z innym jądrem lub teŜ z cząstkami elementarnymi
lub fotonami, jądra atomowe mogą podlegać przemianom, które nazy-
wać będziemy reakcjami jądrowymi. W ich wyniku powstają jądra
atomowe innych pierwiastków, innych izotopów tego samego pier-
wiastka lub jądra tego samego izotopu danego pierwiastka w innym sta-
nie energetycznym.
ROZDZIAŁ 19
Strona 161616166666
Rozszczepienie jądra
Reakcje rozpadu, to takie reakcje jądrowe, w wyniku których zmniejsza
się liczba atomowa jądra atomowego. Omawiając zaleŜność energii wią-zania pojedynczego nukleonu od liczby masowej atomów (Rysunek
19.3) wspominaliśmy, Ŝe rozszczepienie masywnego jądra na mniejsze
fragmenty moŜe uwalniać energię. Właśnie ze względu na uwalnianą energię, reakcje rozszczepienia jądra wykorzystywane są w reaktorach
jądrowych i bombach atomowych.
Proces rozszczepienia przedstawimy na przykładzie izotopu uranu 235U.
Proces rozszczepienia jest w tym przypadku inicjowany przez wychwyt
neutronu przez jądro 235U. Aby proces wychwytu mógł zajść, neutron
musi mieć odpowiednio niską energię – tak zwane neutrony szybkie,
o duŜej energii, nie są wychwytywane. W wyniku wychwytu neutronu
powstaje wzbudzone jądro uranu 236U a kulisty (w przybliŜeniu) kształt
jądra ulega deformacjom. Jeśli deformacja jest znaczna, siły odpychania
elektrostatycznego pomiędzy dwoma fragmentami jądra powodują roze-
rwanie go − nazywane równieŜ rozszczepieniem − na dwie zbliŜone
rozmiarami części. Dwa fragmenty jądra uwalniają dodatkowo neutrony
„nadmiarowe” w stosunku do liczby protonów. Średnio w jednym proce-
sie rozszczepienia jądra uranu 236
U uwalniane jest 2.5 neutronów.
Reakcję rozszczepienia uranu 235
U zapisujemy w następujący sposób:
2nSrXeUnU 94140236235 ++→→+ (19.32)
Widzimy, Ŝe powstające fragmenty nie mają równych mas. Reprezentują one nietrwałe izotopy, które podlegają kolejnym procesom rozpadu.
Energia wyzwalana w procesie rozszczepienia kaŜdego jądra uranu 235U
wynosi około 200 MeV.
Reaktor jądrowy
W elektrowniach jądrowych energia uwolniona w reakcji rozszczepienia
jąder uranu 235U zamieniana jest na energię elektryczną. Reakcje rozsz-
czepienia powodują wzrost temperatury wnętrza reaktora (głównie pa-
liwa). Energia cieplna odbierana jest przez chłodzącą reaktor wodę, która
zamienia się w parę wodną i napędza turbiny. Uzyskana w ten sposób
energia mechaniczna turbiny zamieniana jest na energię elektryczną. NaleŜy jednak zauwaŜyć, Ŝe reaktor jądrowy jest jedynie jednym z ele-
mentów niezbędnych do wydajnego i bezpiecznego wykorzystania ener-
FIZYKA ATOMU I FIZYKA JĄDRA ATOMOWEGO
Strona 167167167167
gii jądrowej. W przypadku złoŜonej gałęzi przemysłu, jaką jest energe-
tyka jądrowa, produkcja energii stanowi jedynie niewielki wycinek ca-
łego cyklu obejmującego wydobycie rud pierwiastków promieniotwór-
czych, przetwarzanie ich na paliwo i wzbogacanie go, a następnie prze-
twarzanie i składowanie odpadów.
RozwaŜmy reaktor wykorzystujący omówioną powyŜej reakcję rozsz-
czepienia uranu 235U. Neutrony generowane w wyniku rozszczepienia
uranu 235
U są wychwytywane przez kolejne jądra i proces moŜe zostać powtórzony. PoniewaŜ w wyniku pojedynczego rozszczepienia powstają 2 lub 3 neutrony, proces ten moŜe zachodzić lawinowo (inne określenie
to reakcja łańcuchowa) – pierwsza reakcja rozszczepienia generuje ko-
lejne. W skali całego reaktora utrzymanie stałego tempa reakcji wymaga
równości liczby neutronów otrzymanej w danym „pokoleniu” do otrzy-
manych w „pokoleniu” poprzednim. Stosunek tych dwóch liczb nazy-
wamy współczynnikiem K mnoŜenia reaktora. Stałe tempo reakcji ozna-
cza zatem, Ŝe współczynnik mnoŜenia jest równy 1 – mówimy wówczas,
Ŝe reaktor jest w stanie krytycznym. Utrzymanie stałego tempa reakcji
jądrowej wymaga rozwiązania kilku istotnych problemów, które przed-
stawiono poniŜej.
Wypływ neutronów
Neutrony, które wydostaną się na zewnątrz reaktora nie biorą udziału
w reakcji rozszczepienia paliwa jądrowego. Nadmierny wypływ neutro-
nów moŜe zatem prowadzić do wygaszenia reakcji rozszczepienia.
Liczba neutronów opuszczających reaktor zaleŜy głównie od po-
wierzchni zewnętrznej bloku zawierającego paliwo, a liczba jąder mogą-cych brać udział w reakcji rozszczepienia zaleŜy od objętości tego bloku.
Zatem im większy jest element zawierający paliwo jądrowe, tym ko-
rzystniejszy stosunek objętości do powierzchni i tym łatwiej jest pod-
trzymać reakcję rozszczepienia.
Parametrem pozwalającym na ilościowe określenie progu niezbędnego
do powstania samo-podtrzymującej reakcji jądrowej jest masa kry-tyczna.
Masa krytyczna jest to masa kuli wykonanej z danego izotopu, przy której tyle samo neutronów opuszcza blok, ile jest produ-kowane w wyniku reakcji.
Warto zwrócić uwagę, Ŝe masa krytyczna jest zdefiniowana jedynie dla
kształtu kulistego – dla innych kształtów wartość masy niezbędnej po
potrzymania reakcji będzie większa. Zastosowanie osłon odbijających
neutrony do wnętrza reaktora (reflektora neutronów) moŜe natomiast
ROZDZIAŁ 19
Strona 168168168168
wydatnie zmniejszyć masę paliwa jądrowego niezbędnego do funkcjo-
nowania reaktora. Dla izotopu uranu 235U masa krytyczna wynosi 52 kg.
Dla porównania, dla izotopu plutonu 239
Pu wynosi ona jedynie 10 kg.
Spowalnianie i pochłanianie neutronów
Aby szybkie neutrony powstające w wyniku reakcji rozszczepienia mo-
gły wywołać kolejne reakcje, muszą zostać spowolnione do tzw. neutro-
nów termicznych. Szybkie neutrony moŜna spowolnić poprzez zderzenia
z jądrami lekkich pierwiastków – materiał uŜywany w tym celu w reak-
torze nazywamy moderatorem. Analizując zderzenie neutronu z jądrem
na podstawie klasycznych zasad mechaniki łatwo zauwaŜyć, Ŝe im lŜej-
sze będzie jądro, z którym zderzy się neutron, tym większa będzie strata
energii tego neutronu. Istotne jest przy tym, Ŝeby materiał moderatora
charakteryzował się nie tylko duŜą efektywnością w spowalnianiu neu-
tronów (tzw. duŜy przekrój czynny na rozpraszanie neutronów), ale jed-
nocześnie nie pochłaniał neutronów (tzw. mały przekrój czynny na po-
chłanianie neutronów). Często stosowanymi moderatorami są cięŜka
woda (D2O), grafit i beryl.
W miarę jak kolejne jądra paliwa jądrowego ulegają rozszczepieniu, ich
ilość w pręcie paliwowym systematycznie spada, co zmniejsza tempo re-
akcji jądrowej. Dodatkowo wnętrze pręta paliwowego stopniowo wypeł-
nia się produktami rozpadu uranu 235
U. Często określa się ten proces
jako „zatruwanie” paliwa. NaleŜy ponadto zauwaŜyć, Ŝe izotop 235U sta-
nowi zwykle niewielką część całkowitej zawartości uranu w pręcie pali-
wowym. Inne izotopy, jak 238
U równieŜ mogą wychwytywać i genero-
wać neutrony. Widać zatem, Ŝe tempo przebiegu reakcji jądrowej zaleŜy
od wielu czynników i moŜe znacznie zmieniać się w czasie. Z tego
względu niezbędna jest moŜliwość łatwego i szybkiego kontrolowania
przebiegu reakcji jądrowej poprzez pochłanianie nadmiaru neutronów.
Funkcję taką w reaktorach jądrowych pełnią pręty kontrolne wykonane
z materiałów takich jak kadm, bor, ind oraz srebro. Wsunięcie prętów do
wnętrza reaktora powoduje zmniejszenie liczby neutronów biorących
udział w kolejnym „pokoleniu” procesów rozpadu.
Chłodzenie reaktora
Energia uwalniana podczas procesów rozszczepienia powoduje wzrost
energii wewnętrznej paliwa jądrowego oraz innych elementów reaktora.
Odebranie ciepła z wnętrza reaktora i zamiana go na energię mecha-
niczną jest moŜliwa dzięki odpowiedniemu układowi chłodzenia, na ogół
wodnego. PoniewaŜ woda przechodząc przez komorę reaktora ulega
skaŜeniu promieniotwórczemu (pojawiają się w niej nietrwałe izotopy),
FIZYKA ATOMU I FIZYKA JĄDRA ATOMOWEGO
Strona 169169169169
na ogół stosuje się dwa lub więcej obiegów wodnych, tak aby skaŜona
woda nie miała kontaktu ze środowiskiem zewnętrznym. W popularnych
rozwiązaniach elektrowni typu PWR (ang. Pressure Water Reactor)
woda krąŜąca w zamkniętym obiegu pierwotnym pobiera ciepło z reak-
tora a następnie oddaje je do obiegu wtórnego. W obiegu wtórnym wy-
twarzana jest para wodna pod wysokim ciśnieniem. Para ta rozpręŜając
się obraca turbinę elektrowni generując prąd elektryczny.
Bomba atomowa
Jeśli stosunek liczby neutronów otrzymanej w danym pokoleniu do
liczby otrzymanej w pokoleniu poprzednim jest większy od jedności to
tempo reakcji wzrasta w sposób wykładniczy. Taki stan reaktora określa
się jako nadkrytyczny, a jego konsekwencją moŜe być niekontrolowana
reakcja jądrowa. Wzrost temperatury paliwa jądrowego moŜe doprowa-
dzić do stopienia prętów paliwowych i eksplozji reaktora.
W przypadku bomby atomowej celowo doprowadza się do sytuacji,
w której paliwo jądrowe przechodzi w stan nadkrytyczny. Wewnątrz
bomby znajdują się fragmenty materiału rozszczepialnego, z których
kaŜdy ma masę mniejszą niŜ masa krytyczna obliczona dla danej geo-
metrii. Inicjatorem reakcji jest wybuch konwencjonalnego materiału wy-
buchowego, który łączy fragmenty w całość o masie przekraczającej
masę krytyczną. Tempo reakcji jądrowej narasta na tyle szybko, Ŝe do-
chodzi do rozszczepienia większości dostępnych jąder materiału rozsz-
czepialnego. Energia, która wydziela się w wyniku wybuchu bomby
atomowej moŜe wynosić od 1010 do 1013J.
Reakcje syntezy jądrowej
Dla jąder izotopów pierwiastków lekkich, takich jak wodór, hel lub lit
energia wiązania nukleonu jest znacząco mniejsza, niŜ dla jąder pier-
wiastków ze środkowej części szeregu np. dla Ŝelaza. NaleŜy zatem spo-
dziewać się, Ŝe równieŜ w procesie połączenia, syntezy albo fuzji jąder
pierwiastków lekkich dochodzi do wydzielania się energii.
W istocie, procesy syntezy jądrowej stanowią podstawowe źródło ener-
gii dla gwiazd, w tym Słońca. W gwiazdach o rozmiarach Słońca lub
mniejszych dominuje tak zwany cykl protonowy łączenia wodoru w hel,
który dostarcza około 86% energii Słońca. W cyklu tym z czterech jąder
wodoru powstaje stabilne jądro helu a energia wydzielana w całym cyklu
ROZDZIAŁ 19
Strona 170170170170
reakcji wynosi 26.73 MeV. Cykl ten rozpoczyna się od połączenia
dwóch protonów w jądro deuteru:
ν++→+ + eDHH 01
21
11
11 (19.33)
Energia uzyskiwana w kaŜdej takiej reakcji wynosi 0.42 MeV. Powstałe
w wyniku takiej reakcji pozytony e+ ( e01+ ) mogą ulegać anihilacji z elek-
tronami, w wyniku czego powstają dwa fotony o łącznej energii 1.02
MeV. W następnym etapie cyklu jądro deuteru D21 (reakcja 19.33) łączy
się z kolejnym protonem, w wyniku czego powstaje jądro helu 3He:
γ+→+ HeHD 32
11
21 (19.34)
Energia wydzielana w tym etapie cyklu wodorowego wynosi 5.49 MeV.
Następnie dwa jądra helu 3He łączą się ze sobą, tworząc jądro helu
He42 . W procesie tym powstają równieŜ dwa protony oraz wydzielana
jest energia 12.86 MeV:
HHHeHeHe 1
1
1
1
4
2
3
2
3
2 ++→+ (19.35)
PoniewaŜ pomiędzy jądrami występują znaczące siły odpychania elek-
trostatycznego, do zajścia reakcji syntezy niezbędna jest wysoka tempe-
ratura i ciśnienie. Warunki takie spełnione są we wnętrzu gwiazd, nato-
miast odtworzenie ich na Ziemi jest niezwykle trudne. Warunki
niezbędne do przeprowadzenia kontrolowanej reakcji syntezy jądrowej
uzyskuje się w skali laboratoryjnej w tzw. tokamakach – specjalnych
komorach, w których materia w stanie plazmy o temperaturze rzędu
108 K jest zamknięta w polu magnetycznym. Utrzymanie tak gorącej
plazmy w pułapce magnetycznej z daleka od ścian komory jest jednak
niezwykle kosztowne energetycznie, tak Ŝe tokamaki zuŜywają wielokrotnie więcej energii niŜ produkują.
Energię syntezy jądrowej wykorzystywano natomiast w przeszłości do
celów wojskowych. W tak zwanej bombie termojądrowej do wytworze-
nia warunków niezbędnych do zajścia reakcji syntezy wykorzystywana
jest reakcja rozszczepienia. KaŜda bomba termojądrowa zawiera zatem,
obok izotopów lekkich takich jak deuter, tryt i lit, równieŜ pierwiastki
cięŜkie takie jak uran i pluton. Wybuch bomby jądrowej pełni w tym
przypadku rolę zapalnika dla reakcji syntezy, z której moŜna uzyskać znacznie większą energię (na jeden nukleon) niŜ z reakcji rozszczepienia
FIZYKA ATOMU I FIZYKA JĄDRA ATOMOWEGO
Strona 171171171171
paliwa jądrowego o identycznej masie. Energia uzyskana podczas wybu-
chu bomby termojądrowej moŜe przekraczać 1016
J.
ROZDZIAŁ 19
Strona 172172172172
`
20 Elementy mechaniki kwantowej
W tym rozdziale:
o Właściwości falowe materii o Zasada nieoznaczoności Heisenberga o Funkcja falowa i równanie Schrödingera o Rozwiązania równania Schrödingera o Kwantowy model atomu
ROZDZIAŁ 20
Strona 174174174174
20.1. Właściwości falowe materii
W rozdziale 18 pokazaliśmy, Ŝe na początku XX wieku ówczesna fizyka,
dziś nazywana fizyką klasyczną, nie potrafiła wyjaśnić zjawisk oddzia-
ływania promieniowania elektromagnetycznego z materią – emisji (pro-
mieniowanie ciała doskonale czarnego), absorpcji (zjawisko fotoelek-
tryczne) oraz rozpraszania (efekt Comptona). Wyjaśnienie tych zjawisk
okazało się moŜliwe tylko wtedy, gdy będziemy rozwaŜać promieniowa-
nie elektromagnetyczne jako strumień fotonów. Oznaczało to, Ŝe światło posiada dualną naturę i w procesach rozchodzenia się ujawnia swoją falową, a w procesach oddziaływania korpuskularną naturę.
Fale de Brogliea
W rozdziale 18.3 przedstawiliśmy równieŜ tzw. hipotezę de Brogliea:
Nie tylko promieniowanie elektromagnetyczne ma dualną na-turę korpuskularno-falową, ale równieŜ obiekty materialne mają dualną naturę korpuskularno-falową — oprócz właściwości kor-puskularnych posiadają takŜe właściwości falowe. Długość fali, którą moŜemy przypisać cząstkom kwantowym (fale materii), zaleŜy od pędu tak samo jak w przypadku pro-
mieniowania elektromagnetycznego:p
h=λ .
Właściwości falowe elektronów zostały po raz pierwszy potwierdzone
eksperymentalnie w 1927 roku przez Davissona i Germera. W przepro-
wadzonym przez nich eksperymencie wiązka elektronów padała na
kryształ niklu i ulegała na nim selektywnemu odbiciu. Okazało się, Ŝe
rejestrowane w detektorze natęŜenie elektronów rozproszonych na niklu
zaleŜy od kąta obserwacji. ZaleŜność ta jest analogiczna do niezaleŜnych
wyników dyfrakcji promieniowania rentgenowskiego na tym krysztale.
Wynik eksperymentu moŜe być wyjaśniony wyłącznie jako dyfrakcja fal
związanych z elektronami (dyfrakcja elektronów) na sieci krystalicznej
niklu. Co więcej wyznaczona przez Davissona i Germera długość tych
ELEMENTY MECHANIKI KWANTOWEJ
Strona 175175175175
fal, na podstawie wzoru Braggów, jest zgodna z długością fali elektronu
przewidzianej przez de Brogliea.
Właściwości falowe cząstek wykorzystuje się np. w mikroskopach elek-
tronowych. Zmieniając pęd elektronów moŜna wpływać na długość fal
de Brogliea elektronów, tak Ŝeby uzyskać długości fali mniejsze niŜ te
z zakresu światła widzialnego. Dzięki temu mikroskopy elektronowe po-
siadają większą rozdzielczość niŜ klasyczne mikroskopy optyczne.
Fale de Brogliea i model Bohra budowy atomu wodoru
Przypomnijmy drugi postulat Bohra, który mówił, Ŝe elektrony mogą się poruszać tylko po takich orbitach, dla których ich orbitalny moment
pędu jest róowny całkowitej wielokrotności π2h :
π2
he nrm =v (20.1)
Zgodnie z hipotezą de Brogilea elektronowi poruszającemu się po takiej
orbicie elektronowej moŜna przypisać długość fali ve
e
h
m=λ . Wów-
czas zaleŜność 20.1 moŜna zapisać w postaci:
e2 λπ nr = (20.2),
gdzie r oznacza promień dozwolonej orbity elektronowej, n jest liczbą całkowitą, zaś λe jest długością fali de Brogliea elektronu.
W atomie wodoru dozwolone są tylko takie orbity, na obwodzie których moŜe się zmieścić całkowita wielokrotność długości fal de Bogliea elektronów.
MoŜemy równieŜ powiedzieć, Ŝe z elektronem znajdującym się na orbi-
cie elektronowej (elektron związany) związana jest fala stojąca. W przy-
padku elektronów swobodnych natomiast, będziemy mieli do czynienia
z falami biegnącymi.
Prawdopodobieństwo i niepewność - zasada nieoznaczoności Heisenberga
W klasycznej mechanice Newtonowskiej cząsteczki traktowaliśmy jako
obiekty punktowe a ich ruch opisywaliśmy podając trzy współrzędne
ROZDZIAŁ 20
Strona 176176176176
przestrzenne połoŜenia oraz trzy składowe wektora prędkości. śeby wy-
znaczyć połoŜenie obiektu w kolejnej chwili czasu niezbędne jest przy
tym wyznaczenie wszystkich tych wielkości dowolnie dokładnie.
W przypadku jednak, gdy zaczynamy rozwaŜać odpowiednio małą skalę pojawiają się podstawowe ograniczenia w precyzji wyznaczenia połoŜe-
nia i prędkości.
Z punktu widzenia mechaniki kwantowej brak moŜliwości przeprowa-
dzenia pomiarów z dowolną dokładnością nie jest wyłącznie wynikiem
nieodpowiedniej dokładności urządzeń pomiarowych a w istocie jest
nieodłączna cechą otaczającego nas świata.
Po pierwsze istnieje interakcja pomiędzy badanym obiektem a bada-
jącym go urządzeniem. Czyli nie jest moŜliwe przeprowadzenie po-
miaru jakiegoś obiektu bez zaburzenia jego ruchu przynajmniej w ma-
łym stopniu. Jako przykład rozwaŜmy piłkę pingpongową poruszającą się w całkowicie ciemnym pomieszczeniu. śeby określić jej połoŜenie
moŜemy spróbować dotknąć jej ręką, ale wówczas niewątpliwie wpły-
niemy na jej ruch – zatrzymamy ją albo odbije się od naszej ręki. Ten
sam efekt wpływania na ruch piłki, choć w znacznie mniejszym stopniu,
wystąpi równieŜ, gdy uŜyjemy światła do oświetlenia piłki i w ten spo-
sób wyznaczymy jej połoŜenie. śeby zauwaŜyć piłkę przynajmniej jeden
foton musi się od niej odbić. Pęd pojedynczego fotonu jest znacznie
mniejszy niŜ pęd piłeczki pingpongowej i podczas tego zderzenia ruch
piłeczki nie ulegnie zmianie. Ale kiedy będziemy badać znacznie mniej-
szy obiekt np. elektron, to wówczas zderzenie z fotonem moŜe wywierać znaczący wpływ na jego ruch.
Drugim czynnikiem wpływającym na dokładność przeprowadzanych
pomiarów jest dualna korpuskularno-falowa natura materii. Rozpa-
trzmy teraz elektron, którego ruch będziemy chcieli zbadać za pomocą fotonów. Zgodnie z rozwaŜaniami przeprowadzonymi w rozdziale 16
(optyka falowa) wiemy, Ŝe nie da się rozróŜnić szczegółów obiektu
mniejszych niŜ długość fali stosowanego promieniowania. W związku
z tym, Ŝeby określić połoŜenie badanego przez nas obiektu (elektronu)
z jak największą dokładnością naleŜy uŜyć promieniowania o jak naj-
mniejszej długości fali. Ale fali o małej długości odpowiadać będzie
duŜa wartość pędu (p = h/λ), która moŜe być przekazana elektronowi
podczas pomiaru. JeŜeli jednak pomiaru dokonamy za pomocą fotonów
o małym pędzie, czyli duŜej długości fali de Brogliea, to wprawdzie ich
oddziaływanie na badany obiekt będzie małe, ale niestety równieŜ poło-
Ŝenie elektronu określone będzie mało precyzyjnie.
ELEMENTY MECHANIKI KWANTOWEJ
Strona 177177177177
Przedstawione powyŜej rozumowanie pokazuje, Ŝe niepewność określe-
nia połoŜenia (∆x) i pędu (∆px ) obiektu są ze sobą powiązane, co jest
treścią zasady nieoznaczoności Heisenberga:
PołoŜenie i pęd cząstki nie mogą być jednocześnie określone z dowolną dokładnością. Im mniejsza jest niepewność (nieoznaczoność) połoŜenia cząstki tym większa jest nieokreśloność (nieoznaczoność) jej pędu.
2h≥∆∆ xpx (20.3)
Przypomnijmy, Ŝe stosowany w mechanice kwantowej symbol ħ (h kre-
ślone) oznacza stała równą: π2h=h .
W trójwymiarowym przypadku powyŜszą nierówność naleŜy napisać dla
kaŜdej współrzędnej:
2
2
2
h
h
h
≥∆∆
≥∆∆
≥∆∆
z
y
x
pz
py
px
(20.4)
NaleŜy zaznaczyć przy tym, Ŝe zasada nieoznaczoności Heisenberga nie
odnosi się do iloczynów mieszanych np. ypx ∆∆ . Współrzędną x po-
łoŜenia obiektu oraz jego pęd wzdłuŜ osi y moŜemy wyznaczyć jedno-
cześnie z dowolną dokładnością.
Przykład
Rozpatrzmy piłkę o masie m = 150 g poruszającą się z prędkością v = 30 m/s (około 100 km/h). JeŜeli załoŜymy, Ŝe prędkość tę moŜemy
zmierzyć z dokładnością ∆v = 1 m/s, to nieoznaczoność pędu tej piłki
wynosi ∆p = 0.15 kg m/s. Zgodnie z zasadą nieoznaczoności Heisen-
berga połoŜenia tej piłki nie moŜemy określić z dokładnością większą niŜ:
mJs
smkg
3434
10531502
100612 −
⋅
−
⋅≅⋅
⋅=
∆=∆ .
.
.
px
h
(20.5)
Wyznaczona przez nas wartość jest prawie 20 rzędów wielkości mniej-
sza niŜ rozmiar jądra atomowego. Zasada nieoznaczoności jest spełniona
dla wszystkich ciał, ale jej rozwaŜanie dla obiektów makroskopowych
nie ma sensu.
ROZDZIAŁ 20
Strona 178178178178
Zasada nieoznaczoności Heisenberga odnosi się równieŜ do czasu
i energii:
2h≥∆∆ tE (20.6),
gdzie ∆E oznacza nieoznaczoność wyznaczenia energii cząstki (np.
elektronu na orbicie w atomie), zaś ∆t ma sens czasu Ŝycia cząstki na
danym poziomie energetycznym. JeŜeli zatem rozpatrzymy stan podsta-
wowy elektronu, na którym elektron przebywać będzie nieskończenie
długo,
∞→∆t , to jego energia moŜe być wyznaczona dokładnie
∆E = 0 (ostry poziom energetyczny). Wzbudzone poziomy energetyczne,
które są metastabilne, zgodnie z powyŜszą zaleŜnością ulegają rozmyciu
– energia moŜe być określona z pewną niejednoznacznością.
Zgodnie z zasadą nieoznaczoności Heisenberga, jeŜeli potraktujemy
elektron (w ogólności materię) jako cząstkę materii, to wtedy nie bę-dziemy mogli jednocześnie jednoznacznie określić jego połoŜenia oraz
pędu. Warto teŜ zaznaczyć, Ŝe w klasycznej mechanice Newtonowskiej
mówimy o determinizmie – jeŜeli znamy warunki początkowe (połoŜe-
nie oraz prędkości) oraz wypadkową siłę działającą na elektron to mo-
Ŝemy jednoznacznie wyznaczyć jakie będą kolejne jego połoŜenia. We-
dle mechaniki kwantowej natomiast istnieją róŜne prawdopodobieństwa,
Ŝe elektron ten dotrze do róŜnych punktów przestrzeni a więc zachowa-
nie elektronu jest nieprzewidywalne. JeŜeli zasady mechaniki kwantowej
zastosujemy do obiektów makroświata, np. dla piłki rzuconej poziomo
w polu grawitacyjnym Ziemi, otrzymamy bardzo duŜe prawdopodobień-stwo, Ŝe będzie się ona poruszała dobrze znanym torem parabolicznym.
Ale według mechaniki kwantowej nie mamy jednak pewności takiego
zachowania – istnieje niezwykle małe, bliskie zera prawdopodobieństwo
odchyleń jej ruchu od toru parabolicznego.
20.2. Funkcja falowa i równanie Schrödingera
Funkcja falowa
Jak pokazaliśmy w poprzednim rozdziale w skali mikroświata wszelkie
pomiary wprowadzają niekontrolowane zakłócenia tak wielkie, Ŝe nie
ELEMENTY MECHANIKI KWANTOWEJ
Strona 179179179179
jest moŜliwe dokładne określenie stanu układu, tj. wartości połoŜenia
i pędu. Okazuje się, Ŝe wiele właściwości takich małych obiektów moŜe
być wówczas opisane jedynie za pomocą prawdopodobieństwa.
W poprzednich rozdziałach fale mechaniczne np. falę na wodzie opisy-
waliśmy podając wychylenie y (x,t) z połoŜenia równowagi punku
o współrzędnej x w chwili czasu t. Z kolei w przypadku fali elektroma-
gnetycznej wyznaczamy wartość wektora natęŜenia pola elektrycznego
( )txE ,r
w puncie x i w chwili t. W ogólności moglibyśmy powiedzieć, Ŝe do opisu fali niezbędne jest określenie wartości pewnej funkcji falo-
wej Ψ (y dla fali mechanicznej, E dla fali elektromagnetycznej) zaleŜnej
od połoŜenia i czasu: ( )tr ,r
ΨΨ = . W mechanice kwantowej mówimy o
falach – falach materii i do ich opisu stosować będziemy funkcję fa-
lową Ψ. śeby wyjaśnić sens fizyczny takiej zespolonej funkcja falowa Ψ
odnoszącej się do fal materii przypomnijmy sobie kilka informacji na
temat korpuskularnych i falowych właściwości światła. W przypadku
fali elektromagnetycznej jej funkcja falowa, ( )txE ,r
, opisuje rozkład
pola elektrycznego w przestrzeni i w czasie. W rozdziale 15 pokazali-
śmy, Ŝe natęŜenie światła jest proporcjonalne do kwadratu amplitudy
natęŜenia pola elektrycznego 2EI ∝ . Mówiliśmy równieŜ, Ŝe natęŜe-
nie światła jest proporcjonalne do liczby fotonów docierających w jed-
nostce czasu do jednostkowej powierzchni. MoŜna równieŜ powiedzieć, Ŝe natęŜenie światła jest proporcjonalne do prawdopodobieństwa znale-
zienia fotonu w pobliŜu punktu (detektora).
W przypadku fal materii sama w sobie funkcja falowa Ψ nie ma sensu fi-
zycznego. Sens fizyczny ma natomiast, w analogii do fali elektroma-
gnetycznej, kwadrat jej modułu 2
Ψ .
Kwadrat modułu funkcji falowej oznacza gęstość prawdopodo-bieństwa znalezienia cząstki w określonym miejscu i czasie.
Jest to tak zwana probabilistyczna interpretacja funkcji falowej zapropo-
nowana w 1927 roku przez Maxa Borna. śeby wyznaczyć prawdopodo-
bieństwo P znalezienia w chwili t w objętości V cząstki opisywanej
funkcją falową Ψ, naleŜy gęstość prawdopodobieństwa scałkować po
interesującym nas obszarze V:
( ) ( ) rtrtVPV
32
d∫= ,,r
Ψ (20.7),
ROZDZIAŁ 20
Strona 180180180180
gdzie d3r oznacza całkowanie po trzech wymiarach przestrzeni dx, dy
oraz dz. NaleŜy przy tym pamiętać, Ŝe prawdopodobieństwo znalezienia
cząstki gdziekolwiek jest równe 1 ( ( ) 1d =∫+∞
∞−
rtr 32
,r
Ψ ) co oznacza, Ŝe
funkcja falowa jest unormowana.
Funkcja falowa stanowi pełną informację o stanie układu kwantowego.
Równanie Schrödingera
Równanie Schrödingera jest fundamentalnym równaniem mechaniki
kwantowej i pełni podobnie kluczową rolę jak zasady dynamiki Newtona
w mechanice czy równania Maxwella w elektrodynamice. Rozwiąza-
niem tego równania jest funkcja falowa. Jak pokaŜemy później rozwią-zanie równania Schrödingera, a więc wyznaczenie funkcji falowej, po-
zwala nam opisać i zrozumieć właściwości kaŜdego układu kwantowo-
mechanicznego np. atomów, cząstek, elektronów w ciałach stałych.
NaleŜy podkreślić, Ŝe równanie Schrödingera nie moŜe być wyprowa-
dzone a zostało zapostulowane w 1926 roku przez Erwina Schrödingera
i pełni rolę zasady fizycznej.
Najprostszą formę równania Schrödingera otrzymujemy dla cząstki
o masie m poruszającej się tylko w jednym wymiarze x w polu sił stacjo-
narnych (niezmiennych w czasie) wytwarzających potencjał U (x) – nie-
zaleŜne od czasu równanie Schrödingera:
( )
( ) ( ) ( )xExxUx
x
mΨΨ
Ψ=+−
2
22
d
d
2
h
(20.8),
W ogólnej postaci potencjał sił, w jakim znajduje się cząstka moŜe
zmieniać się w czasie a ruch cząstki moŜe odbywać się w trzech kierun-
kach. Otrzymujemy wówczas tzw. zaleŜne od czasu równanie
Schrödingera:
( ) ( ) ( ) ( )trxUtr
mt
tr,,
, rrh
r
h ΨΨΨ
i +∇−=∂
∂ 22
2 (20.9),
gdzie 2∇ jest laplasjanem, czyli operatorem sumowania drugich po-
chodnych po współrzędnych: 2
2
2
2
2
2
zyx ∂
∂+
∂
∂+
∂
∂=∇2
ELEMENTY MECHANIKI KWANTOWEJ
Strona 181181181181
Gdy energia potencjalna nie zaleŜy od czasu to rozwiązanie równania
Schrödingera moŜna przedstawić jako iloczyn dwóch funkcji, z których
jedna zaleŜy tylko od połoŜenia a druga tylko od czasu:
( ) ( ) trtr ωψ iΨ
−= err
, (20.10),
W dalszej części skryptu poszukiwać będziemy tej składowej zaleŜnej od
współrzędnych ( )rr
ψ , pamiętając, Ŝe uzyskany wynik naleŜy pomnoŜyć
jeszcze przez część czasową tωi−e .
20.3. Rozwiązania równania Schrödingera dla wybranych potencjałów
NaleŜy podkreślić, Ŝe równanie Schrödingera pozwala opisać układy
kwantowo-mechaniczne, ale analityczne jego rozwiązanie moŜliwe jest
tylko w bardzo uproszczonych przypadkach. Szczegóły matematyczne
rozwiązania moŜna znaleźć w większości akademickich podręczników
do fizyki np. „Podstawy fizyki”, W. Bogusz, J. Garbarczyk, F. Krok,
Oficyna Wydawnicza Politechniki Warszawskiej, „Podstawy Fizyki”
D. Halliday, R. Resnick, J. Walker, PWN.
Sposób rozwiązania równania Schrödingera, takŜe dla uproszczonych
układów wykracza poza ramy niniejszego skryptu. Skoncentrujemy się natomiast na ciekawych i waŜnych wnioskoach, które wynikają z tych
rozwiązań.
Potencjał stały
Cząstka znajdująca się w polu o stałym potencjale U (stałej energii po-
tencjalnej) nie doznaje działania sił, jest więc cząstką swobodną. Wobec
nieobecności sił cząstka nie będzie doznawała zmiany stanu ruchu. Jej
prędkość i energia będą stałe. Energię potencjalną i potencjał U moŜemy
wyznaczać względem takiego poziomu odniesienia, Ŝeby moŜna było
przyjąć, Ŝe ten potencjał jest równy zeru. W efekcie równanie
Schrödingera niezaleŜne od czasu dla jednego wymiaru zapisać moŜna
w postaci:
ROZDZIAŁ 20
Strona 182182182182
( )
( )xEx
x
mψ
ψ=−
2
22
d
d
2
h
(20.11)
Rozwiązaniem tego równania jest fala biegnąca:
( )
−±= t
EkxAtx
h
iΨ exp, (20.12),
gdzie liczba falowa k (lub moduł wektora falowego) w tym przypadku
wynosi: h
mEk
2=
.
Próg potencjału
RozwaŜmy teraz cząstkę o energii E, która napotyka na swej drodze próg
potencjału o wysokości V0, przy czym energia cząstki jest większa niŜ
wysokość progu E > V0. ZauwaŜmy, Ŝe klasyczna cząstka mająca taką
energię kinetyczną pokonałaby z pewnością skok potencjału i dla niej
współczynnik przejścia byłby równy jedności. Tymczasem rozwiązanie
równania Schrödingera dla obszaru poniŜej progu zawiera falę zarówno
poruszająca się w kierunku progu jak i w przeciwnym (fala padająca
i odbita). Oznacza to, Ŝe według mechaniki kwantowej istnieje pewne
prawdopodobieństwo, Ŝe cząstki odbiją się od tego progu. Co jeszcze
ciekawsze, cząstka kwantowa moŜe ulec odbiciu od progu potencjału,
nawet jeŜeli będzie z niego spadała.
Z kolei dla E < V0 klasyczna cząstka z pewnością odbiłaby się od progu.
Dla cząstki kwantowej prawdopodobieństwo odbicia cząstki równieŜ równe jest jedności (jest pewne, Ŝe cząstka się odbije), ale to odbicie nie
zachodzi dokładnie w punkcie gdzie znajduje się próg, jak dla cząstki
klasycznej. Istnieje skończone prawdopodobieństwo znalezienia cząstki
wewnątrz progu, które to prawdopodobieństwo maleje szybko z odległo-
ścią. Jeśli zatem zamiast nieograniczonego przestrzennie progu poten-
cjału mielibyśmy barierę potencjału o skończonej szerokości, to dla
cząstki kwantowej o energii mniejszej od wysokości bariery będzie ist-
niała szansa przejścia przez tę barierę.
Bariera potencjału
Rozpatrzmy barierę potencjału o wysokości V0 i szerokości a, do której
zbliŜa się cząstka kwantowa o energii mniejszej niŜ wysokość bariery,
E < V0. Podobnie jak w poprzednim przypadku rozwiązujemy równania
ELEMENTY MECHANIKI KWANTOWEJ
Strona 183183183183
Schrödingera dla kaŜdego obszaru, a po uwzględnieniu warunków brze-
gowych (ciągłości funkcji falowej w całym obszarze) moŜemy wyzna-
czyć współczynnik przejścia przez taką prostokątną barierę potencjału:
( )[ ]
−−≅ 21
22
exp EVma
T 0h
(20.13),
gdzie a oznacza szerokość bariery, V0 jej wysokość zaś E jest energią
cząstki, E < V0. Przejście cząstki przez barierę potencjału przewyŜsza-
jącą energię cząstki nazywane jest efektem tunelowym. Efekt ten po-
zwala wyjaśnić naturę procesu promieniotwórczego rozpadu α, w tym
takŜe uzasadnić róŜną stabilność jąder atomowych, wyjaśnić działanie
półprzewodnikowej diody tunelowej, nadprzewodnikowego złącza
Josephsona, i in.
Studnia potencjału
Rozpatrzmy teraz jednowymiarową studnię potencjału o nieskończonej
głębokości i szerokości a. ZałoŜymy, Ŝe energia potencjalna wewnątrz
studni, tj. dla 0 < x < a jest równa zeru, a poza tym obszarem jest
nieskończenie wielka. Klasyczna cząstka umieszczona w tej studni
mogłaby spoczywać w dowolnym miejscu wewnątrz studni lub poruszać się z dowolną prędkością odbijając się spręŜyście od ścianek studni.
Zachowanie cząstki kwantowej opisane będzie funkcją faloową postaci:
( ) ( )xkAx sin=ψ (20.14),
gdzie A jest stałą, zaś liczba falowa k musi przyjmować takie wartości,
Ŝeby funkcja falowa wynosiła zero przy ściankach studni (warunki
brzegowe). Z warunków brzegowych wynika więc, Ŝe dla prawej ścianki
studni (dla x = a) argument funkcji sinus musi być równy całkowitej
wielokrotności liczby π:
2na
n
a
k
a
nk
nka
λπλ
π
π
=⇒==
=
=
22
(20.15),
Otrzymaliśmy w ten sposób, Ŝe wektor falowy a więc równieŜ funkcja
falowa mogą przyjmować tylko dyskretne wartości – zaleŜą od liczby
naturalnej n. Skwantowanie funkcji falowej wynika więc w naturalny
sposób z rozwiązania równania Schrödingera z uwzględnieniem warun-
ROZDZIAŁ 20
Strona 184184184184
ków brzegowych. Liczbę naturalną n będziemy nazywać liczbą kwan-tową. Funkcja falowa będąca rozwiązaniem jest w istocie falą stojącą –
dozwolone są tylko takie długości fali λ, Ŝe wewnątrz studni o szerokości
a zmieści się całkowita wielokrotność połowy długości fali. Funkcje fa-
lowe oraz kwadraty modułu funkcji falowej (prawdopodobieństwo zna-
lezienia cząstki) przedstawiono na Rysunku 20.1. Jak widać dla stanu
n = 1 największe prawdopodobieństwo znalezienia cząstki kwantowej
jest na środku studni, podczas gdy dla cząstki klasycznej kaŜde połoŜe-
nie ma takie samo prawdopodobieństwo obsadzenia.
Rysunek 20.1. Funkcje falowe oraz kwadraty modułów funkcji falowych dla nieskończonej studni potencjału
Wartości energii, jakie moŜe przyjmować cząstka znajdująca się w nie-
skończonej studni potencjału wynoszą:
... 3, 2, 1, 28 2
222
2
22
=== nma
n
ma
hnE n
hπ (20.16),
W powyŜszym wzorze równieŜ występuje liczba kwantowa n, która
moŜe przyjmować tylko wartości całkowite 1, 2, 3… . Zerowa wartość n = 0 nie jest dozwolona, gdyŜ wówczas funkcja falowa była by równa
zeru w całej przestrzeni, co oznaczałoby brak cząstki. Tak więc, na pod-
stawie rozwiązania równania Schrödingera dla cząstki znajdującej się w nieskończonej studni potencjału, otrzymaliśmy skwantowanie dozwo-
ELEMENTY MECHANIKI KWANTOWEJ
Strona 185185185185
lonych poziomów energetycznych (Rysunek 20.2). NaleŜy przy tym
zwrócić uwagę, Ŝe według uzyskanego rozwiązania najmniejsza energia
cząstki wcale nie jest równa zeru – energia ta nazywana jest czasem
energią drgań zerowych.
Rysunek 20.2. Funkcje falowe oraz poziomy energetyczne dla nieskończonej studni potencjału
Oscylator harmoniczny
Zagadnienie kwantowego oscylatora harmonicznego jest waŜne w teorii
widm optycznych, drgań sieci krystalicznej i w teorii ciepła molowego
ciał stałych. Oscylator harmoniczny (kwantowy) jest kolejnym przykła-
dem cząstki kwantowej, która jest związana. Tym razem jednak cząstka
nie znajduje się w nieskończonej studni potencjału o skończonej szero-
kości tylko w polu sił spręŜystych. Na cząstkę wychyloną z połoŜenia
równowagi działać będzie siła xkF ′−= skierowana do połoŜenia
równowagi i proporcjonalna do tego wychylenia. Współczynnik k’ jest
współczynnikiem spręŜystości. Pole potencjalne spręŜystości opisane
jest funkcją ( ) 2
21 xkxU ′= . Rozwiązanie równania Schrödingera dla
oscylatora jest znacznie trudniejsze matematycznie niŜ w przypadku nie-
skończonej studni potencjału. Rozwiązanie to istnieje dla wartości ener-
gii En spełniających warunek:
ROZDZIAŁ 20
Strona 186186186186
... 2, 1, 0, 2
1
2
1=
+=′
+= nnm
knE n ωhh
(20.17)
Zaznaczmy, Ŝe w powyŜszym rozwiązaniu liczba kwantowa n moŜe
przyjmować wartości 0, 1, 2, … . Z powyŜszego wzoru wynika, Ŝe
zerowy poziom energii tzn. poziom dla n = 0 ma wartość energii
νω h21
21
0 == hE . Między poziomami energetycznymi natomiast
występuje stała róŜnica energii νω h==∆ hE , dokładnie taka, jaką zapostulował Planck, Ŝeby wyjaśnić zjawisko promieniowania ciała
doskonale czarnego (Rozdział 18).
Warto podkreślić, Ŝe typowe oddziaływania międzyatomowe dla nie-
wielkich wychyleń z połoŜeń równowagi mogą być opisane funkcją pa-
raboliczną, a więc wówczas zaleŜność 20.14 opisywać będzie skwanto-
wanie energii atomów.
20.4. Kwantowy model atomu
Model atomu wprowadzony przez Bohra (Rozdział 19.1) stanowił
istotny postęp w stosunku do modelu Rutherforda. NiemoŜliwe było jed-
nak dokładne obliczenie połoŜenia linii widmowych w atomach wielo-
elektronowych, nie wyjaśniał równieŜ róŜnych natęŜeń promieniowania
obserwowanych dla poszczególnych linii widmowych. Pełny opis konfi-
guracji elektronowej atomu stał się moŜliwy dopiero dzięki tak zwanej
nowej teorii kwantowej, za twórców której uwaŜa się Heisenberga
i Schrödingera.
Liczby kwantowe
Przedstawione w poprzednim rozdziale rozwiązania równania Schrö-
dingera dotyczyły uproszczonego jednowymiarowego modelu poten-
cjału. W celu uzyskania rzeczywistego modelu atomu potencjał wytwa-
rzany przez jądro atomowe naleŜy opisać w przestrzeni trójwymiarowej
we współrzędnych sferycznych. Rozwiązując równanie Schrödingera,
zapisane w tym samym sferycznym układzie odniesienia, moŜemy wy-
znaczyć funkcje falowe elektronów okrąŜających jądro atomowe. Nie
będziemy w tym miejscu przedstawiać szczegółowego zapisu rozwiąza-
ELEMENTY MECHANIKI KWANTOWEJ
Strona 187187187187
nia takiego równania, koncentrować się natomiast będziemy na wnio-
skach wynikających z tego rozwiązania.
Funkcja falowa, w sferycznym układzie współrzędnych, moŜe być przedstawiona, jako iloczyn trzech funkcji zaleŜnych tylko od
poszczególnych współrzędnych tego sferycznego układu współrzędnych
( ) ( ) ( ) ( )ϕϕψ ΦθΘrRr,θ, = . Podobnie jak to było w rozwaŜanych
wcześniej przypadkach jednowymiarowych poszukując rozwiązania
równania Schrödingera dla kaŜdej z tych funkcji (R, Θ, Φ) naleŜy
uwzględnić warunki brzegowe. W efekcie funkcja falowa zaleŜeć będzie
od pewnych liczb całkowitych, które będziemy nazywali liczbami kwantowymi.
• Główna liczba kwantowa n (n = 1, 2, 3 ...) związana jest ze
składową radialną R(r) funkcji falowej elektronu. Określa
ona numer orbity (powłoki) elektronowej i kwantuje energię elektronu (zgodnie z zaleŜnością 19.12).
• Poboczna (lub orbitalna) liczba kwantowa (l = 0, 1, ...,
n − 1) jest związana z wartością bezwzględną orbitalnego
momentu pędu:
( ) h1+= llL
• Poboczna liczba kwantowa określa numer podpowłoki, na
której znajduje się elektron.
• Magnetyczna liczba kwantowa (ml = -l, ..., -1, 0, 1, ..., l)
jest związana z przestrzenną orientacją wektora orbitalnego
momentu pędu. Opisuje ona rzut orbitalnego momentu pędu
na wybraną oś: Lz = m ħ
• Oprócz trzech powyŜszych liczb kwantowych związanych
z funkcjami R, Θ, Φ, do opisu elektronów w atomie,
niezbędna jest jeszcze jedna liczba kwantowa. Magnetyczna spinowa liczba kwantowa (ms = ½ , − ½) pokazuje,
w którą stronę skierowany jest spin. Spin jest pewną stałą cechą danej cząstki elementarnej − w przypadku elektronu
wynosi on 1/2. Spin jest związany z „wewnętrznym”
momentem pędu i momentem magnetycznym elektronu.
Zasady obsadzania poziomów elektronowych
Wypełnienie powłok elektronami (zwane równieŜ obsadzeniem) dla
atomu danego pierwiastka następuje według następujących zasad:
ROZDZIAŁ 20
Strona 188188188188
• Jako pierwsze obsadzane są poziomy o mniejszej energii.
Obsadzenie dla całego atomu reprezentuje stan o najniŜszej
moŜliwej energii potencjalnej.
• W atomie Ŝadne dwa elektrony nie mogą mieć tej samej
czwórki liczb kwantowych: n, l, ml, ms. Zasada ta nazywana
jest zakazem Pauliego.
NaleŜy w tym miejscu zwrócić uwagę na fakt, Ŝe energia danego elek-
tronu zaleŜy nie tylko od głównej liczby kwantowej n, ale częściowo
równieŜ od pobocznej liczby kwantowej l.
Rysunek 20.3. Diagram obrazujący kolejność obsadzania poszczególnych podpowłok elektronowych
Dla małej wartości l orbity mogą przybierać kształt eliptyczny. W takim
przypadku elektron moŜe w trakcie swojego obiegu dookoła jądra znaj-
dować się (średnio) bliŜej, niŜ elektrony z niŜszej powłoki, ale o duŜej
wartości liczby pobocznej l. Elektron taki doznaje mniejszego ekrano-
wania ze strony elektronów znajdujących się na niŜszych powłokach,
zatem stan o wysokiej liczbie n i małej l moŜe mieć niŜszą energię od
stanu o mniejszej n i duŜej l (Rysunek 20.3). Zjawisko to nazywane jest
efektem przesłaniania.
ELEMENTY MECHANIKI KWANTOWEJ
Strona 189189189189
Tabela 20.1 Liczby kwantowe określające moŜliwe stany elektronów na drugiej powłoce
N L ml ms
2 0 0 ½
2 0 0 − ½
2 1 -1 ½
2 1 -1 − ½
2 1 0 ½
2 1 0 − ½
2 1 1 ½
2 1 1 − ½
Policzmy teraz, ile elektronów moŜe znaleźć się na poszczególnych po-
włokach. Dla powłoki o n = 1 mamy l = 0, ml = 0 i dwie wartości spinu
(ms = ½ , − ½) – zatem na powłoce tej mogą znajdować się maksymal-
nie dwa elektrony. Na kolejnej powłoce o n = 2 moŜemy mieć dwie
wartości liczby pobocznej l (l = 0 lub l = 1). Dla l = 0 mamy jedną war-
tość liczby ml = 0. Zatem w stanie o n = 2, l = 0 mogą znajdować się dwa
elektrony, róŜniące się od siebie wartością magnetycznej spinowej liczby
kwantowej. Dla l = 1 moŜemy mieć trzy wartości liczby magnetycznej
ml = −1, 0 lub 1. Biorąc pod uwagę magnetyczną spinową liczbę kwan-
tową, w stanie o n = 2 i l = 1 moŜe znajdować się sześć elektronów.
Suma moŜliwych obsadzeń na drugiej powłoce wynosi zatem 8. Warto-
ści liczb kwantowych dla poszczególnych stanów przedstawia Tabela
20.1. Podobne rozwaŜania moglibyśmy przeprowadzić dla powłok
o wyŜszych wartościach głównej liczby kwantowej. Dla kaŜdej powłoki
n liczba kwantowa l moŜe przyjmować n wartości, a dla kaŜdej wartości
l mamy 2l+1 wartości m. Dla n = 3 otrzymalibyśmy 18 moŜliwych
stanów a dla n = 4 liczba stanów wynosi 36. MoŜna zatem podać ogólny
wzór na liczbę elektronów xn na powłoce n:
22nx n = (20.18)
Przyjęto stosować oznaczenia literowe K, L, M, N, O, P, Q dla liczb
kwantowych n = 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 odpowiednio. Z kolei liczbom l = 0, 1,
2, 3, 4, 5, 6 odpowiadają oznaczenia literowe s, p, d, f, g, h, i. Do zapisu
konfiguracji elektronowej atomu danego pierwiastka za pomocą tych
oznaczeń stosuje się następującą konwencję:
• podajemy (liczbowo) główną liczbę kwantową
• za nią zapisujemy (literowo) poboczną liczbę kwantową
ROZDZIAŁ 20
Strona 190190190190
• w indeksie górnym zapisujemy liczbę elektronów, które
znajdują się w stanie określonym przez dwie podane
uprzednio liczby kwantowe.
Jako przykład podajmy konfigurację elektronową argonu Ar. Liczba
atomowa Z wynosi w tym przypadku 18, zatem pierwiastek ten posiada
18 elektronów. Zapis ma postać:
62622 3p3s2p2s1s (20.19),
co oznacza, Ŝe dwa elektrony znajdują się w stanie o n = 1 i l = 0 (1s2),
dwa w stanie o n = 2 i l = 0 (2s2), sześć w stanie o n = 2 i l = 1 (2p6), dwa
w stanie o n = 3 i l = 0 (3s2) oraz sześć w stanie o n = 3 i l = 1 (2p6).
Dla porównania zapis konfiguracji elektronowej srebra (Z = 47) ma
postać: 1s22s22p63s23p63d104s24p64d105s1
Orbitale
Jak juŜ wielokrotnie wspominaliśmy kwadrat modułu funkcji falowej
elektronu określa prawdopodobieństwo znalezienia tego elektronu w da-
nym punkcie przestrzeni. Rozwiązując równanie Schrödingera dla elek-
tronów w atomie wyznaczamy więc przestrzenny rozkład prawdopodo-
bieństwa znalezienia elektronu w pobliŜu jądra atomowego. Obszary
o duŜej gęstości prawdopodobieństwa tworzą tzw. orbitale atomowe.
Kształt orbitali zaleŜy od wartości liczb kwantowych n, l, ml. Kształt ten
ma duŜe znaczenie dla tworzenia się wiązań chemicznych, a w konse-
kwencji kształtu cząsteczek chemicznych. Dla przykładu rozpatrzmy
elektron w stanie podstawowym atomu wodoru (n = 1, l = 0, ml = 0).
Funkcja falowa w takim stanie kwantowym ma tylko składową radialną. Rozkład radialnej gęstości prawdopodobieństwa (Rysunek 20.4) posiada
maksimum dla odległości a0 równej promieniowi Bohra (Wzór 19.11).
Tak więc, według mechaniki kwantowej, nie moŜemy jednoznacznie
określić połoŜenia elektronu – istnieje pewne prawdopodobieństwo za-
równo znalezienia elektronu bardzo blisko jak i bardzo daleko od jądra
atomowego, ale największe prawdopodobieństwo otrzymujemy dla od-
ległości równej kołowej orbicie modelu Bohra.
ELEMENTY MECHANIKI KWANTOWEJ
Strona 191191191191
Rysunek 20.4. Rozkład radialnej gęstości prawdopodobieństwa dla stanu podstawowego atomu wodoru
Rozszczepienie linii widmowych
Istnieje szereg bezpośrednich dowodów doświadczalnych potwierdzają-cych słuszność modelu kwantowego. ZaleŜność energii elektronu nie
tylko od liczby głównej n, ale równieŜ od pobocznej liczby kwantowej l
jest wyraźnie widoczna w układzie linii emisyjnych poszczególnych
pierwiastków.
Istnienie magnetycznej spinowej liczby kwantowej jest z kolei manife-
stowane w tak zwanej strukturze subtelnej widma promieniowania.
Obserwuje się rozszczepienie linii widmowych, czyli zamiast pojedyn-
czej linii obserwujemy dwie linie połoŜone bardzo blisko siebie, które
jest związane z tak zwanym oddziaływaniem spin–orbita. Względne
ustawienie spinowego i orbitalnego momentu magnetycznego elektronu
wpływa na niewielką zmianę całkowitej energii elektronu znajdującego
się w stanie kwantowym n i l. Takie rozszczepienie linii obserwowane
np. w liniach emisyjnych sodu (przejście ze stanu 4s do 3p) w zakresie
światła widzialnego.
W zewnętrznym polu magnetycznym energia elektronu zaleŜy równieŜ od orbitalnej liczby magnetycznej ml. Zatem po umieszczeniu atomów w
polu magnetycznym obserwuje się rozszczepienie poziomów energe-
tycznych elektronów i dodatkowe linie widmowych (zjawisko
Zeemana).
ROZDZIAŁ 20
Strona 192192192192
21 Fizyka ciała stałego
W tym rozdziale:
o Wiązania chemiczne w ciele stałym o Struktura krystaliczna ciał stałych o Model pasmowy ciał stałych, energia Fermiego o Urządzenia półprzewodnikowe o Lasery
ROZDZIAŁ 7
Strona 194194194194
Fizyka ciała stałego
W poprzednich rozdziałach podręcznika opisywaliśmy juŜ, Ŝe atom
składa się z jądra atomowego i poruszających się wokół niego elektro-
nów. W tym rozdziale zajmiemy się właściwościami ciał stałych jako
układów wielu atomów. Poznamy ich strukturę oraz dowiemy się, jakie
są ich właściwości elektryczne. Temu ostatniemu zagadnieniu poświę-cimy szczególną uwagę, poniewaŜ właściwości te wykorzystywane są w róŜnorodnych urządzeniach elektrycznych i elektronicznych np.
tranzystorach, diodach, termoparach, laserach, ogniwach elektroche-
micznych. Warto zaznaczyć, Ŝe chociaŜ trudno wyobrazić sobie funkcjo-
nowanie nowoczesnego społeczeństwa bez tych urządzeń to historia
większości z nich sięga zaledwie kilkudziesięciu lat.
Przypomnijmy, Ŝe cechy charakterystyczne ciała stałego definiowaliśmy
w Rozdziale 7. Mówiliśmy wówczas, Ŝe ciało stałe charakteryzuje się ustalonym kształtem i objętością a oddziaływania między atomami po-
wodują, Ŝe ciała stałe odkształcają się spręŜyście pod wpływem napręŜe-
nia. Atomy w ciele stałym ułoŜone są regularnie tworząc strukturę kry-
staliczną, z uporządkowaniem dalekiego zasięgu.
21.1. Wiązania chemiczne
Wszystkie atomy dąŜą do uzyskania stanu o minimalnej energii.
W przypadku gazów szlachetnych powłoki elektronowe są całkowicie
zapełnione a taka struktura elektronowa charakteryzuje się najniŜszą energią. W przypadku pozostałych atomów to liczba elektronów na
ostatniej powłoce elektronowej – elektronów walencyjnych – jest
czynnikiem decydującym o właściwościach fizycznych i chemicznych
pierwiastków. Jeśli ostatnia powłoka jest zapełniona w niewielkim
stopniu, dąŜąc do minimalizacji energii, atom będzie „chętnie” oddawał
elektrony. Jeśli natomiast do zapełnienia powłoki brakuje jednego lub
dwóch elektronów, atom będzie „chętnie” przyjmował elektrony by
zapełnić tę powłokę elektronową i w ten sposób obniŜyć swoją całkowitą energię. Miarą zdolności atomu do przyciągania elektronu jest jego
elektroujemność lub powinowactwo elektronowe. Zgodnie z tymi
stwierdzeniami pierwiastki posiadające niedobór elektronów będą miały
FIZYKA CIAŁA STAŁEGO
Strona 195195195195
duŜą elektroujemność, a pierwiastki posiadające nadmiar elektronów –
małą elektroujemność.
Przekazanie elektronu z jednego atomu do drugiego np. elektronu atomu
sodu (Na) do atomu chloru (Cl), moŜe być korzystne energetycznie dla
obu atomów. Mechanizm taki jest podstawą tworzenia wiązań chemicz-
nych typu jonowego i metalicznego. Wiązania te są stosunkowo silne
a związki chemiczne, w których występują takie wiązania charakteryzują się wysoką temperaturą topnienia, co oznacza, Ŝe rozdzielenie atomów
wymaga dostarczenia duŜej energii termicznej. Między atomami mogą występować równieŜ siły oddziaływania elektrostatycznego niezwiązane
bezpośrednio ze zmianą obsadzenia poziomów elektronowych atomu –
w ten sposób powstają wiązania van der Waalsa. Wiązania te są słabsze,
a struktury oparte na nich z reguły ulegają stopieniu w stosunkowo ni-
skich temperaturach.
W krystalicznych ciałach stałych na ogół występuje kilka rodzajów
wiązań chemicznych. W takim przypadku mówimy, Ŝe wiązania maja
charakter mieszany.
Potencjał wiązania
Energia jonu w sieci zaleŜeć będzie od oddziaływań wszystkich jonów
na ten wybrany jon. Kształt krzywej potencjału zaleŜy od typu wiązania
i struktury krystalicznej kryształów, jednak zawsze moŜemy wyróŜnić w nim część związaną z oddziaływaniami przyciągającymi (odpowiada-
jącymi za tworzenie wiązania) i odpychającymi (Rysunek 21.1.).
Te ostatnie powstają, kiedy atomy zbliŜają się do siebie na tyle blisko, Ŝe
funkcje falowe elektronów zaczynają się nakładać. PoniewaŜ zgodnie
z zakazem Pauliego elektrony o takich samych liczbach kwantowych nie
mogą znajdować się obok siebie powstają silne oddziaływania odpycha-
jące. Długość wiązania wyznacza odległość między atomami w krysz-
tale, dla której siły przyciągające są równowaŜone przez odpychające (r0
na Rysunku 21.1.). W odległości równowagowej atomy znajdują się w minimum potencjału. Zerwanie wiązania chemicznego i swobodny
ruch jonu następuje, gdy do układu dostarczona zostaje energia, np. ter-
miczna, większa od minimum potencjału oddziaływania. Dlatego teŜ na
podstawie wartości temperatury topnienia moŜna oszacować energię wiązania materiału.
ROZDZIAŁ 7
Strona 196196196196
Rysunek 21.1. Schematyczny wykres potencjału oddziaływania jonów. Zaznaczono potencjał związany z siłami przyciągającymi, odpychającymi
i odległość równowagową r0 odpowiadającą długości wiązania
Wiązanie jonowe
Wiązanie jonowe występuje pomiędzy pierwiastkiem o właściwościach
metalicznych (o małej elektroujemności) i pierwiastkiem niemetalicz-
nym (o duŜej elektroujemności).
Przekazanie elektronu walencyjnego z atomu metalu atomowi niemetalu
jest korzystne energetycznie dla obu atomów. Atom metalu, pozbawiony
elektronu uzyskuje ładunek dodatni – staje się jonem dodatnim, czyli
kationem. Atom niemetalu, który charakteryzować się będzie ładunkiem
ujemnym, nazywać będziemy anionem. Wiązanie jonowe związane jest z
siłami przyciągania elektrostatycznego pomiędzy powstałymi kationami
i anionami. Jako przykłady związków, w których występuje wiązanie jo-
FIZYKA CIAŁA STAŁEGO
Strona 197197197197
nowe (kryształów jonowych), wymienić moŜna chlorek sodu NaCl (sól
kuchenną) lub fluorek potasu KF. Przykładowa struktura kryształu
jonowego NaCl przedstawiona jest na Rysunku 21.2a.
Rysunek 21.2. Schemat struktury przestrzennej a) i powstawania pęknięć pod wpływem napręŜeń b) dla kryształu jonowego typu NaCl
Jony ułoŜone są naprzemiennie tak, Ŝe najbliŜsi sąsiedzi danego jonu
mają przeciwny znak ładunku niŜ jon. Kryształy jonowe charakteryzują się wysoką temperaturą topnienia, np. około 800 OC dla chlorku sodu
NaCl i 910 OC dla KF, co wskazuje na duŜą siłę wiązania jonowego.
Jednocześnie są one kruche i łatwo pękają. JeŜeli bowiem, pod wpływem
duŜego napręŜenia, dwie sąsiadujące warstwy kryształu ulegną przesunięciu, naprzeciw siebie mogą znaleźć się jony nie przeciwnego,
ale tego samego znaku (Rysunek 21.2b). Wówczas warstwy będą się odpychać a w miejscu przesunięcia warstw nastąpi pęknięcie. Pomimo,
Ŝe kryształy jonowe składają się z atomów obdarzonych ładunkiem, jony
te nie mogą jednak przemieszczać się w strukturze. Brak swobodnych
nośników ładunku powoduje, Ŝe kryształy jonowe są zatem izolatorami.
Wiązanie kowalencyjne
W przeciwieństwie do wiązania jonowego, w którym elektron ulegał
całkowitemu przeniesieniu na sąsiadujący atom, w przypadku wiązania
kowalencyjnego mamy do czynienia zawsze z parą elektronów uloko-
wanych pomiędzy atomami tworzącymi wiązanie – ich funkcje falowe
mają krótki zasięg. Elektrony te muszą mieć przeciwny spin, Ŝeby,
ROZDZIAŁ 7
Strona 198198198198
zgodnie z zakazem Pauliego, nie miały tego samego zestawu liczb
kwantowych. W kaŜdym wiązaniu mogą brać udział tylko dwa atomy,
ale pomiędzy atomami mogą wielokrotnie występować wiązania tego
typu – na przykład w cząsteczce tlenu O2 występuje wiązanie podwójne
a w cząsteczce azotu N2 wiązanie potrójne.
Kolejną waŜną cechą wiązań kowalencyjnych jest ich kierunkowość. UłoŜenie przestrzenne atomoów jest takie, Ŝeby funkcje falowe elektro-
nów tworzących wiązania przekrywały się w jak najmniejszym stopniu.
Jeśli więc w cząsteczce występują dwa wiązania, atomy sąsiadujące
ustawią się po przeciwnych stronach atomu centralnego i mówimy wów-
czas, Ŝe cząsteczki mają geometrię liniową. Jeśli centralny atom wiąŜe
się z sąsiadami przez trzy wiązania kowalencyjne, najkorzystniejsze jest
ich ustawienie w jednej płaszczyźnie względem siebie w ten sposób, Ŝe
kąt między nimi będzie równy 120O. Z taką konfiguracją mamy do czy-
nienia w graficie. Atomy węgla tworzą warstwy o strukturze heksago-
nalnej typu „plastra miodu”. Warstwy te są bardzo wytrzymałe na roz-
ciąganie, a na ich strukturze oparte są zaawansowane materiały techno-
logiczne – grafen oraz nanorurki węglowe. Natomiast pomiędzy
sąsiednimi warstwami występują słabsze wiązania, ulegające łatwemu
zerwaniu i dlatego grafit jest łatwo ścieralny. Z kolei, jeśli centralny
atom wytwarza cztery wiązania kowalencyjne, utworzą one tetraedr.
Taką strukturę ma m.in. diament, którego niezwykła twardość wynika
zarówno z siły wiązań pomiędzy atomami węgla jak i geometrii struk-
tury.
Wiązania kowalencyjne są zwykle silne, a kryształy kowalencyjne mają wysoką temperaturę topnienia, która w przypadku diamentu przekracza
3500 OC. Warto zaznaczyć, Ŝe ten kierunkowy charakter wiązania ogra-
nicza moŜliwość przemieszczanie się nośników ładunku i w efekcie ma-
teriały o wiązaniu kowalencyjnym są izolatorami lub półprzewodnikami.
Wiązanie metaliczne
Omawiając wiązanie jonowe wspominaliśmy juŜ, Ŝe w przypadku ato-
mów metali korzystne energetycznie jest oddanie elektronów znajdują-cych się na powłoce walencyjnej. Z kolei w przypadku wiązania kowa-
lencyjnego, ze względu na krótki zasięg funkcji falowych elektronów,
elektrony były zlokalizowane między atomami. Istotą wiązania meta-
licznego jest uwspólnianie elektronów walencyjnych między wszystkimi
atomami w krysztale metalu. W przypadku wiązania metalicznego funk-
cje falowe elektronów walencyjnych mają szeroki zasięg. W efekcie
FIZYKA CIAŁA STAŁEGO
Strona 199199199199
elektrony te nie są zlokalizowane i mogą przemieszczać się swobodnie
w strukturze materiału, tworząc tak zwany gaz elektronów swobodnych.
Metale są zarówno dobrymi przewodnikami elektrycznymi, jak i prze-
wodnikami ciepła, poniewaŜ elektrony nie tylko przenoszą ładunek
elektryczny, ale takŜe na skutek zderzeń przekazywana jest energia.
Siła wiązania metalicznego zaleŜy m.in. od liczby elektronów walencyj-
nych atomów oraz stopnia upakowania struktury. Typowym przykładem
są tutaj metale z jednym elektronem walencyjnym (metale alkaliczne),
które mają stosunkowo niskie temperatury topnienia nieprzekraczające
200 OC. W wielu metalach wiązania mają charakter mieszany, kowalen-
cyjno-jonowy.
Metale odkształcają się spręŜyście, ale przy odpowiednio duŜym naprę-Ŝeniu mogą odkształcać się równieŜ plastycznie – metale są kowalne.
Pozbawione elektronów walencyjnych atomy (rdzenie atomowe) tworzą warstwy, które pod wpływem napręŜenia mogą się przemieszczać bez
powstania makroskopowych pęknięć, w czym wydatnie pomaga znaj-
dujący się pomiędzy atomami gaz elektronów walencyjnych.
Wiązanie wodorowe
W przypadku, w którym atom wodoru jest związany z silnie elektro-
ujemnym atomem wiązaniem kowalencyjnym, elektron naleŜący do
atomu wodoru zostaje prawie całkowicie przeniesiony na drugi atom.
W efekcie atom wodoru staje się protonem i moŜe przyciągać znajdujące
się w pobliŜu atomy naładowane ujemnie. Ze względu na niewielkie roz-
miary protonu, oddziaływanie moŜe zachodzić maksymalnie z dwoma
takimi atomami. Wiązanie wodorowe jest znacznie słabsze niŜ wiązanie
kowalencyjne i jest podstawowym typem oddziaływania występującego
pomiędzy cząsteczkami wody, a takŜe pojawia się w wielu związkach
organicznych i strukturach biologicznych (oddziaływanie łańcuchów
DNA). Powoduje takŜe skłonność materiałów do tworzenia makroczą-steczek – polimeryzacji. Szczególne właściwości wody, takie jak więk-
sza gęstość fazy ciekłej niŜ fazy stałej czy ujemny współczynnik rozsze-
rzalności cieplnej fazy ciekłej w pobliŜu temperatury topnienia, wynikają właśnie z właściwości wiązania wodorowego.
ROZDZIAŁ 7
Strona 200200200200
Wiązanie van der Waalsa
Fluktuacje ładunku w atomach i cząsteczkach mogą prowadzić do
chwilowego powstania momentów dipolowych. Taki moment dipolowy,
mimo Ŝe jest nietrwały, moŜe oddziaływać na sąsiednie atomy lub czą-steczki indukując w nich moment dipolowy. W ten sposób atomy, które
nie są trwałymi dipolami, oddziałują ze swoimi sąsiadami siłami od-
działywania elektrostatycznego.
Oddziaływania takie, nazywane wiązaniem van der Waalsa występują dla wszystkich ciał stałych. Są jednak słabe i nie zawsze efekt z nimi
związany jest dostrzegalny, poniewaŜ moŜe łatwo zostać zdominowany
przez wielokrotnie silniejsze oddziaływania innego typu. Z tego względu
odgrywają waŜną rolę przede wszystkim w przypadkach, kiedy niemoŜ-liwe jest utworzenie wiązań innego typu, czyli dla atomów o zamknię-tych powłokach (gazów szlachetnych – np. helu, argonu) oraz obojęt-nych cząsteczek. W tym drugim przypadku im większą będzie liczba
elektronów tym większy będzie całkowity momentem dipolowy czą-steczki i w efekcie tym silniejsze staje się wiązanie van der Waalsa.
21.2. Struktury krystaliczne
WaŜną cechą ciał stałych jest występowanie w nich uporządkowania
dalekiego zasięgu. W kryształach atomy są rozmieszczone w regular-
nych odstępach tak, Ŝe znając połoŜenie jednego z nich oraz strukturę sieci krystalicznej moŜemy dokładnie określić połoŜenie wszystkich po-
zostałych. Rozpatrzmy prosty przykład podłogi, która została wyłoŜona
prostokątnymi płytkami o identycznych wymiarach. Jeśli wyobrazimy
sobie, Ŝe w naroŜach prostokątów znajdują się atomy, mamy przykład
dwuwymiarowej sieci krystalicznej. Znając połoŜenie jednego z naroŜy,
wymiary płytki oraz kąt, pod jakim ułoŜony jest bok płytki do wyzna-
czonego kierunku moŜemy wyliczyć połoŜenia wszystkich pozostałych
naroŜy (atomów). Gdybyśmy ułoŜyli podłogę uŜywając płytek o kształ-
cie rombu, równieŜ moglibyśmy zastosować podobny opis. Jednak
w tym przypadku oprócz wymiarów płytki musimy podać dodatkowo kąt tworzący rombu.
FIZYKA CIAŁA STAŁEGO
Strona 201201201201
Najmniejszy fragment sieci krystalicznej, za pomocą którego moŜemy odtworzyć całą strukturę będziemy nazywać komórką elementarną.
Dla sieci krystalicznej dwuwymiarowej komórkę elementarną moŜna
opisać za pomocą dwóch wektorów skierowanych wzdłuŜ jej krawędzi,
ar
i br
(Rysunek 21.3). W podanym przykładzie komórką elementarną jest pojedyncza płytka. NaroŜa płytek będą odpowiadały węzłom sieci krystalicznej. Współrzędne węzłów sieci dwuwymiarowej, której ko-
mórka elementarna jest określona przez wektory ar
i br
, moŜemy zapi-
sać w następujący sposób:
bnanrn
r
rr
21 += (21.1),
gdzie n1 i n
2 są liczbami całkowitymi, a długości wektorów a
r
i br
(a
i b) są stałymi sieci. Rozpatrzmy teraz układ współrzędnych związany
z komórką elementarną taki, Ŝe jednostki długości są równe stałym sieci
a i b. Wówczas połoŜenia węzłowe będą miały współrzędne (0,0), (0,1),
(1,0), (1,1) itd. Jeśli na środku rozpatrywanej płytki znajdować się bę-dzie dekoracja, to jej współrzędne w tym układzie współrzędnych będą miały wartości (½,½) (Rysunek 21.3). W ten sposób moŜemy dokonać opisu struktury złoŜonej z wielu rodzajów atomów. Warto zaznaczyć, Ŝe
przy takim zapisie atomy znajdujące się w połoŜeniu węzłowym
o współrzędnej „1” np. (1,0) czy (0,1) mogą być równieŜ opisane jako
atomy o współrzędnej (0,0) w sąsiedniej komórce elementarnej.
Rysunek 21.3. Sieć dwuwymiarowa prostokątna (z lewej), skośna (pośrodku) i prostokątna z atomami dwóch róŜnych typów w połoŜeniach
(0,0) i (½,½) (z prawej). Dla sieci prostokątnej zaznaczono komórkę elementarną.
ROZDZIAŁ 7
Strona 202202202202
NaleŜy pamiętać, Ŝe sieć krystaliczna stanowi jedynie geometryczny za-
pis struktury. W zapisie tym atomy nie muszą znajdować się w węzłach
sieci, jednakŜe staramy się tak dobierać komórkę elementarną, aby opis
struktury krystalicznej był jak najbardziej wygodny i jak najłatwiejszy
w zapisie matematycznym.
Dla struktury dwuwymiarowej złoŜonej z jednego rodzaju atomów opisu
sieci krystalicznej moŜemy dokonać przy uŜyciu 5 typów sieci: kwadra-
towej, prostokątnej, ukośnokątnej (kąt między krawędziami komórki jest
róŜny od 90º), prostokątnej centrowanej (jeden z atomów znajduje się na
przecięciu przekątnych prostokąta) oraz heksagonalnej.
W strukturach trójwymiarowych opis sieci krystalicznej jest nieco bar-
dziej złoŜony. Komórkami elementarnymi są równoległościany. Do
opisu komórki elementarnej potrzebne są długości trzech wektorów od-
powiadających krawędziom równoległościanu (oznaczane umownie jako
a, b, c ) oraz 3 kąty występujące pomiędzy nimi (oznaczane jako α, β,
γ ). Podobnie jak w przypadku sieci dwuwymiarowych, aby ułatwić opis
matematyczny sieci stosuje się komórki centrowane. Mogą to być ko-
mórki centrowane powierzchniowo (połoŜenia na przekątnych ścianek)
albo centrowane objętościowo (połoŜenia na przecięciu głównych prze-
kątnych bryły). Wszystkie moŜliwe trójwymiarowe struktury krysta-
liczne moŜna opisać za pomocą 14 typów sieci – tak zwanych sieci
Bravais. W niniejszym opracowaniu nie będziemy przedstawiać po-
szczególnych typów sieci a podamy jedynie kilka przykładów waŜnych
lub ciekawych z fizycznego punktu widzenia.
Współczynnik upakowania
Jednym z waŜnych parametrów opisujących strukturę krystaliczną jest
współczynnik upakowania oznaczany często jako APF od angielskiego
Atomic Packing Factor. Jeśli atomy potraktujemy jako sztywne kule, to
współczynnik upakowania moŜemy wyrazić jako stosunek objętości tych
kul do objętości całego kryształu:
K
AAA
V
NVAPF
∑ ⋅
= (21.2)
W powyŜszym wzorze VA oznacza objętość pojedynczego atomu, NA
ilość atomów danego typu zawartą wewnątrz kryształu, a VK objętość całego kryształu. Współczynnik upakowania moŜna wyliczyć równieŜ znając komórkę elementarną danej struktury. W tym celu naleŜy okre-
ślić, jaki wycinek kul reprezentujących atomy znajduje się wewnątrz
FIZYKA CIAŁA STAŁEGO
Strona 203203203203
komórki. Przyjmujemy przy tym załoŜenie, Ŝe komórka elementarna
zbudowana jest tak, by kule odpowiadające atomom mogły się stykać ze
sobą, ale nie nakładać na siebie. Jako promień kul modelujących atomy
przyjmuje się promień jonowy. Jest to odległość od środka atomu do
zewnętrznych elektronów, wyznaczana na podstawie pomiarów struktur
krystalicznych o wiązaniu typu jonowego, jakie tworzy atom danego
pierwiastka. Promień jonowy uzyskujemy w tym przypadku poprzez
uśrednienie danych uzyskanych na podstawie pomiarów wielu róŜnych
struktur. W wielu przypadkach posługujemy się równieŜ promieniem
van der Waalsa (odległością pomiędzy środkiem atomu a skrajem
chmury elektronowej elektronów ostatniej powłoki).
Maksymalny współczynnik upakowania jednakowych kul wynosi 0.74
i jest moŜliwy do osiągnięcia w dwóch strukturach: regularnej centrowa-
nej powierzchniowo oraz w tak zwanej strukturze heksagonalnej gęstego
upakowania (HCP).
Rysunek. 21.4. Komórka elementarna struktury regularnej centrowanej powierzchniowo wypełniona ciasno upakowanymi kulami
reprezentującymi atomy
Komórką elementarną struktury regularnej centrowanej powierzchniowo
jest sześcian, a atomy umieszczone są w naroŜach i na przecięciu prze-
kątnych ścian bocznych. Kule modelujące atomy stykają się ze sobą tak,
Ŝe na przekątnej ściany o długości 2a znajdują się cztery promienie r
kuli jak zaznaczono na Rysunku 21.4. Stąd moŜemy znaleźć zaleŜność między promieniem kul atomowych i długością a boku sześcianu. Wów-
czas objętość komórki elementarnej wynosi:
ROZDZIAŁ 7
Strona 204204204204
3
K 2
4
⋅=
rV (21.3)
Sprawdźmy teraz, ile pełnych kul mieści się w komórce elementarnej.
Z kul znajdujących się na wierzchołkach tylko 1/8 kaŜdej kuli znajduje
się wewnątrz danej komórki – reszta naleŜy do sąsiednich komórek.
Mamy 8 wierzchołków, czyli w komórce elementarnej mieści się 1 pełna
kula „naroŜna”. Policzmy teraz atomy znajdujące się na ściankach: jest
ich 6, a kaŜda ścianka „przecina” kulę na pół – zatem wewnątrz komórki
mieści się 6/2 kuli. Stąd moŜemy wyznaczyć współczynnik upakowania:
( )
0.7428
313
4
3
3
=+⋅
=r
rAPF
π (21.4)
Struktury gęstego upakowania
NajwyŜszy współczynnik upakowania otrzymamy równieŜ dla heksago-
nalnej struktury gęstego upakowania. Jako model takiej struktury mo-
Ŝemy rozpatrzeć układ jednakowych piłek. Pierwszą warstwę układamy
tak, Ŝeby w sąsiadujących rzędach środki piłek były ustawione naprze-
miennie (warstwa A na Rysunku 21.5).
Rysunek 21.5. Schemat ułoŜenia warstw w strukturze heksagonalnej gęstego upakowania (na górze) i regularnej centrowanej powierzchniowo
(na dole)
Kolejną warstwę nakładamy tak, by środki piłek znalazły się nad „pu-
stymi” miejscami warstwy dolnej (warstwa B na Rysunku 21.5). Trzecią warstwę C układamy dokładnie nad warstwą A i otrzymujemy w ten
FIZYKA CIAŁA STAŁEGO
Strona 205205205205
sposób strukturę heksagonalną gęstego upakowania. Trzecią warstwę C
kulek moŜemy umieścić równieŜ w taki sposób, Ŝe atomy C będą znaj-
dowały się nad „pustymi” miejscami warstwy B, ale nie nad atomami
warstwy A. Otrzymujemy w ten sposób strukturę regularną powierzch-
niowo centrowaną (Rysunek 21.5). Strukturę taką obserwuje się dla sze-
regu metali, np. złota, miedzi czy srebra. W metalach tych warstwy ato-
mów stosunkowo łatwo przemieszczają się względem siebie się pod
wpływem przyłoŜonego napręŜenia. Istotne jest przy tym, Ŝe powstała
w wyniku takiego przemieszczenia struktura nadal charakteryzuje się gę-stym upakowaniem i niską energią. Dlatego teŜ wspomniane metale sto-
sunkowo łatwo ulegają odkształceniom plastycznym. W podobnej
strukturze moŜe krystalizować takŜe Ŝelazo w dobrze kowalnej fazie
zwanej austenitem. Jeśli natomiast w wyniku przemian fazowych (ob-
róbki termicznej) struktura będzie miała formę tzw. martenzytu, dla któ-
rego stopień upakowania jest mniejszy, otrzymamy materiał znacznie
twardszy.
21.3. Model pasmowy ciał stałych
Powstawanie pasm
Zgodnie z zakazem Pauliego w atomie nie mogą znajdować się dwa
elektrony w tym samym stanie kwantowym (o tym samym zestawie
liczb kwantowych). Ze stanem kwantowym elektronu powiązana jest
równieŜ energia tego elektronu w atomie. Kiedy zbliŜamy do siebie
atomy, funkcje falowe elektronów tych atomów zaczynają nachodzić na
siebie. Aby nie doszło do złamania zakazu Pauliego, stany kwantowe
elektronów muszą się zmienić a w konsekwencji energie elektronów mu-
szą ulec zróŜnicowaniu. W ten sposób dochodzi do rozszczepienia po-ziomów energetycznych. Zgodnie z powyŜszym rozumowaniem w czą-steczce dwuatomowej poziomów energetycznych, na których znajdują się elektrony będzie dwa razy więcej niŜ w pojedynczym atomie.
W krysztale dochodzi do nakładania się funkcji falowych wielu elektro-
nów. Zgodnie z powyŜszym rozumowaniem kaŜdy z elektronóow zaj-
muje poziom energetyczny o energii zbliŜonej, ale róŜniącej się nie-
znacznie od pozostałych elektronów w krysztale. W ten sposób poziom
ROZDZIAŁ 7
Strona 206206206206
energetyczny określany dla pojedynczego atomu w przypadku kryształu
ulega rozszczepieniu na zestaw energii, które mogą przyjmować elek-
trony – powstają pasma energetyczne. Jeśli mamy do czynienia z liczbą N sąsiadujących ze sobą atomów to nałoŜenie się funkcji falowych elek-
tronów spowoduje, Ŝe 2 poziomy energetyczne podpowłoki s ulegną roz-
szczepieniu na pasmo zawierające 2N poziomów. W analogiczny sposób
z rozszczepienia podpowłoki p powstanie pasmo zawierające 6N pozio-
mów a z podpowłoki d pasmo o 10N poziomów. Dla duŜej liczby N
rzędu liczby Avogadro pasmo energetyczne składa się będzie z tak wielu
dyskretnych poziomów, Ŝe moŜna przyjąć, Ŝe jest ono ciągłe. Na osi
energii pasmo energetyczne charakteryzowane jest przez połoŜenie
(związane z połoŜeniem pierwotnego poziomu energetycznego) oraz sze-
rokość (określającą przedział wartości energii, jaką mogą mieć elektrony
z danego pasma). Pasmo moŜe być całkowicie zapełnione (wszystkie
moŜliwe poziomy energii wchodzące w skład danego pasma są obsa-
dzone), częściowo zapełnione (elektrony zajmują wtedy w ramach pa-
sma poziomy o najniŜszej moŜliwej energii, przy czym dwa elektrony
nie mogą zająć tego samego poziomu) lub nieobsadzone (Ŝaden elektron
nie posiada wystarczającej energii by znaleźć się na najniŜszym pozio-
mie pasma). Pomiędzy pasmami, na osi energii, znajduje się zakres
energii wzbronionych. Oznacza to, Ŝe elektrony nie mogą przyjmować energii z obszaru przerwy energetycznej.
Energia Fermiego
Wspominaliśmy juŜ, Ŝe elektrony obsadzają poziomy energetyczne
o najniŜszej moŜliwej energii, przy czym spełniona musi być zasada
Pauliego i Ŝadne dwa elektrony nie mogą być w tym samym stanie
kwantowym.
W temperaturze zera bezwzględnego, energię ostatniego obsa-dzonego poziomu energetycznego określamy mianem energii Fermiego - EF.
W temperaturze wyŜszej od zera bezwzględnego elektrony posiadają do-
datkową energię termiczną, dzięki której elektrony mogą obsadzać po-
ziomy o energii wyŜszej niŜ energia Fermiego. Poziomy energetyczne
mogą zmieniać przede wszystkim elektrony o energii bliskiej energii
Fermiego, jeśli dostępne są niezapełnione poziomy energetyczne o od-
powiedniej energii. Elektrony o energii znacznie mniejszej niŜ energia
Fermiego, znajdujące się na dnie pasma przewodnictwa, do przeskoku na
najbliŜszy nieobsadzony poziom energetyczny potrzebują energii znacz-
FIZYKA CIAŁA STAŁEGO
Strona 207207207207
nie większej niŜ energia drgań termicznych, dlatego przejścia takie nie są obserwowane. Poziomy, z których nastąpił przeskok pozostają chwilowo
nieobsadzone.
Opisywane zmiany poziomów energetycznych elektronów w kryształach
pod wpływem temperatury mają charakter statystyczny i dlatego w opi-
sie tych zjawisk stosuje się pojęcia statystyczne jak na przykład prawdo-
podobieństwo obsadzenia. Dla poziomów energetycznych z dna pasma
przewodnictwa prawdopodobieństwo obsadzenia wynosi 1 (są one zaw-
sze obsadzone), ale dla poziomów bliskich energii Fermiego będzie za-
leŜeć od temperatury. Im wyŜsza temperatura, tym większa jest energia
termiczna elektronów i tym większe jest prawdopodobieństwo obsadze-
nia poziomów powyŜej energii Fermiego. Pamiętamy jednak, Ŝe po-
ziomy, z których nastąpił przeskok pozostają chwilowo nieobsadzone,
a więc wraz ze wzrostem temperatury zwiększać się będzie takŜe praw-
dopodobieństwo wystąpienia poziomów nieobsadzonych poniŜej energii
Fermiego. Prawdopodobieństwo obsadzenia przez elektrony poziomu
o energii E w temperaturze T określa funkcja Fermiego-Diraca:
( )
1k
exp
1
B
+
−=
T
EEEf
F
(21.5),
gdzie EF jest energią Fermiego. Kształt funkcji Fermiego-Diraca dla
kilku temperatur przedstawiony jest na Rysunku 21.6.
Rysunek 21.6. Wykres prawdopodobieństwa obsadzenia poziomów energetycznych przez elektrony dla róŜnych temperatur. EF oznacza
energię Fermiego
ROZDZIAŁ 7
Strona 208208208208
Funkcja ta przyjmuje wartość ½ dla energii Fermiego. W związku z tym
dla temperatur wyŜszych od zera bezwzględnego energię Fermiego mo-
Ŝemy zdefiniować, jako energię odpowiadającą poziomowi, prawdopo-
dobieństwo obsadzenia którego wynosi ½. Ta definicja moŜe być takŜe
stosowana w przypadku, kiedy pasmo jest całkowicie zapełnione, a pa-
smo o energii wyŜszej, oddzielone obszarem wzbronionym, całkowicie
nieobsadzone.
Metale, półprzewodniki i izolatory
W strukturze pasm energetycznych szczególną rolę odgrywa ostatnie
(połoŜone najwyŜej na osi energii) obsadzone przez elektrony walen-
cyjne pasmo walencyjne. Jeśli wszystkie poziomy tego pasma są obsa-
dzone, w materiale brak jest swobodnych nośników ładunku. Aby
elektron mógł stać się nośnikiem ładunku jego energia musiałaby ulec
zmianie – jednak poniewaŜ wszystkie poziomy energetyczne są juŜ obsa-
dzone, nie jest to moŜliwe.
Kolejne, znajdujące się wyŜej w skali energii, pasmo nazywane jest pa-
smem przewodnictwa. Elektrony, które znajdą się na jednym z pozio-
mów energetycznych tego pasma są swobodnymi nośnikami ładunku.
Jeśli elektron walencyjny znajdzie się w paśmie przewodnictwa, w pa-
śmie walencyjnym wytwarza się „pusty” poziom, który równieŜ umoŜ-liwia transport ładunku elektrycznego pod wpływem zewnętrznego pola.
Taki poziom nazywamy dziurą. Ładunek dziury jest identyczny, co do
wartości, jak ładunek elektronu, ale ma przeciwny znak.
Metale
Pasmo walencyjne i pasmo przewodnictwa mogą być rozdzielone prze-
rwą energetyczną, bądź mogą nakładać się na siebie. Jeśli pasma nie są rozdzielone obszarem wzbronionym, wszystkie elektrony walencyjne
mogą uczestniczyć w transporcie ładunku. Taką strukturę pasm spoty-
kamy w metalach. W materiałach tych liczba nośników ładunku jest
stała, a poniewaŜ swobodne nośniki ładunku w wyŜszych temperaturach
są silniej rozpraszane na drganiach sieci krystalicznej, to w efekcie ich
przewodność elektryczna maleje ze wzrostem temperatury.
FIZYKA CIAŁA STAŁEGO
Strona 209209209209
Rysunek 21.7. Schemat układu pasm energetycznych dla metali, półprzewodników samoistnych oraz izolatorów
Izolatory
W izolatorach i półprzewodnikach pomiędzy pasmem przewodnictwa
i pasmem walencyjnym istnieje przerwa energetyczna. Prawdopodobień-stwo przeskoku elektronu z pasma walencyjnego do pasma przewod-
nictwa zaleŜy od jego energii, a więc w efekcie od temperatury. W tem-
peraturze zera bezwzględnego przeskok taki nie jest moŜliwy. W tempe-
raturach wyŜszych prawdopodobieństwo zaleŜy od energii elektronu
i szerokości przerwy wzbronionej. Im wyŜsza temperatura, tym większe
prawdopodobieństwo przeskoku, zatem tym więcej nośników ładunku
pojawia się w paśmie przewodnictwa.
Umownie przyjmuje się, Ŝe materiały, w których szerokość przerwy
wzbronionej na skali energii wynosi powyŜej 3 eV, nazywamy izolato-
rami. W temperaturze pokojowej prawdopodobieństwo przeskoku elek-
tronu jest na tyle małe, Ŝe w materiałach tych istnieje niewiele swobod-
nych nośników ładunku i słabo przewodzą one prąd elektryczny.
Półprzewodniki samoistne
W półprzewodnikach szerokość przerwy wzbronionej jest mniejsza od
umownej wartości 3 eV. W materiałach tych juŜ w temperaturze poko-
jowej istnieje zauwaŜalna ilość nośników ładunku w paśmie przewod-
nictwa. Przypomnijmy, Ŝe przeskok elektronu do pasma przewodnictwa
oznacza równieŜ, Ŝe w pasmie walencyjnym pojawia się dziura elektro-
nowa, która równieŜ moŜe się przemieszczać – jest więc drugim nośni-
ROZDZIAŁ 7
Strona 210210210210
kiem ładunku. Całkowitą przewodność półprzewodnika moŜna zatem
zapisać jako:
hhee enenσ µµ += (21.6),
gdzie ne oraz n
h oznaczają koncentrację (liczbę nośników w jednostce
objętości) odpowiednio elektronów oraz dziur, natomiast µe oraz µ
h – ru-
chliwość elektronów i dziur odpowiednio. Nośniki ładunku powstające
na skutek przeskoków termicznych elektronów noszą nazwę nośników samoistnych. Koncentracja swobodnych elektronów i dziur wzrasta wy-
kładniczo z temperaturą:
−
T
En
g
e
B2kexp~ (21.7)
We wzorze tym Eg oznacza szerokość przerwy wzbronionej, a k
B jest
stałą Boltzmanna. MoŜna w tym miejscu zauwaŜyć, Ŝe skoro przeskok
elektronu zawsze wytwarza dziurę wprowadzanie dwóch róŜnych kon-
centracji nośników wydaje się z pozoru zbędne. W dalszej części roz-
działu przekonamy się jednak, Ŝe jest moŜliwe wytworzenie w materiale
dodatkowych nośników tylko jednego rodzaju i wówczas powyŜszy za-
pis staje się uzasadniony.
Wraz ze wzrostem temperatury przewodność półprzewodników wzrasta.
Wykładniczy wzrost liczby nośników ładunku jest w tym przypadku
znacznie silniejszy niŜ spadek ruchliwości wywołany drganiami sieci
krystalicznej. W efekcie zaleŜność temperaturowa przewodności ma cha-
rakter zbliŜony do wykładniczego.
Dla półprzewodników samoistnych energia Fermiego znajduje się w ob-
szarze przerwy energetycznej w połowie odległości pomiędzy najwyŜ-szym poziomem pasma walencyjnego a najniŜszym poziomem pasma
przewodnictwa.
Półprzewodniki domieszkowane typu n
Oprócz nośników samoistnych w półprzewodnikach mogą równieŜ ist-
nieć intencjonalnie wytworzone nośniki ładunku. Powstają one w wy-
niku wbudowania w strukturę półprzewodnika atomów, które stają się źródłem swobodnych elektronów bądź dziur elektronowych. Proces taki
nazywamy domieszkowaniem. Istotne jest przy tym, aby proces do-
mieszkowania wpływał na koncentrację nośników nie zmieniając jedno-
FIZYKA CIAŁA STAŁEGO
Strona 211211211211
cześnie w zasadniczy sposób struktury krystalicznej półprzewodnika.
W związku z tym ilość atomów domieszki powinna być nieduŜa.
Wpływ domieszkowania na właściwości fizyczne, w tym takŜe na
strukturę pasmową półprzewodników omówimy na przykładzie krzemu.
Krzem jest podstawowym półprzewodnikiem stosowanym we współcze-
snej elektronice. Znajduje się w IV grupie układu okresowego, zatem
posiada 4 elektrony walencyjne. W czystym krzemie kaŜdy atom jest
związany z czterema sąsiadami wiązaniem kowalencyjnym. Jeśli w trak-
cie wzrostu kryształów krzemu dodamy niewielką ilość pierwiastka na-
leŜącego do V grupy, na przykład fosfor, antymon, arsen lub bizmut, to
atom tego pierwiastka ulegnie wbudowaniu w strukturę krystaliczną krzemu zamiast atomu krzemu. Cztery elektrony naleŜące do atomu do-
mieszki utworzą wiązania kowalencyjne z atomami krzemu. Piąty elek-
tron walencyjny będzie natomiast słabo związany z atomem domieszki
i moŜe stać się swobodnym nośnikiem ładunku.
Rysunek 21.8. Schemat układu pasm w półprzewodniku domieszkowanym typu n (z lewej) i typu p (z prawej)
Energia jonizacji tego elektronu jest stosunkowo niewielka – dla do-
mieszkowania krzemu fosforem wynosi ona około 0.045 eV. Dla porów-
nania, szerokość przerwy energetycznej dla krzemu wynosi 1.1 eV.
Na wykresie obrazującym układ pasm półprzewodnika domieszkowa-
nego (Rysunek 21.8) występuje dodatkowy poziom energetyczny odpo-
wiadający elektronom domieszki. PoniewaŜ atomy domieszki są roz-
mieszczone daleko od siebie, efekt nakładania się funkcji falowych po-
ROZDZIAŁ 7
Strona 212212212212
chodzących od ich elektronów moŜna w tym przypadku zaniedbać – nie
obserwuje się rozszczepienia poziomu energetycznego związanego z do-
mieszką. Poziom ten jest połoŜony w obszarze przerwy energetycznej
blisko dna pasma przewodnictwa – odległość od dna pasma przewod-
nictwa odpowiada energii jonizacji.
Domieszki, które stają się źródłem swobodnych elektronów w półprzewodniku nazywamy donorami. W półprzewodniku do-mieszkowanym donorami nośnikami większościowymi ładunku są elektrony a półprzewodnik taki nazywamy półprzewodnikiem typu n (ang. negative).
Półprzewodniki domieszkowane typu p
Atomy pierwiastków z III grupy np. bor, glin lub gal na powłoce walen-
cyjnej posiadają trzy elektrony i w związku z tym mogą wytworzyć tylko
trzy wiązania kowalencyjne. Energetycznie korzystnie jest jednak dla
tych atomów przyjęcie dodatkowego elektronu i zapełnienie powłoki
walencyjnej. W efekcie atomy domieszki trójwartościowej podstawione
w miejsce krzemu będą się starały wychwycić elektron z sąsiadujących
wiązań i uzupełnić swoje czwarte wiązanie. W ten sposób wytworzy
jednak dziurę elektronową w innym miejscu sieci krystalicznej. Mecha-
nizm ten moŜe się powtarzać, a dziura elektronowa o ładunku dodatnim
stanie się swobodnym nośnikiem ładunku i będzie przemieszczała się pod wpływem zewnętrznego pola elektrycznego. W rozwaŜanym przy-
padku domieszka o niŜszej wartościowości wprowadza dodatkowy po-
ziom energetyczny, połoŜony w obszarze przerwy energetycznej krzemu
w pobliŜu wierzchołka pasma walencyjnego. W przypadku galu (Ga)
poziom ten ma energię o 0.06 eV większą niŜ wierzchołek pasma walen-
cyjnego krzemu.
Domieszki, które stają się źródłem dziur elektronowych w pół-przewodniku nazywamy akceptorami. W półprzewodniku do-mieszkowanym akceptorami nośnikami większościowymi ła-dunku są dziury i półprzewodnik taki nazywamy typu p (ang. positive).
Przewodność elektryczna półprzewodników
PoniewaŜ domieszkowanie zmienia koncentrację nośników ładunku,
więc zgodnie ze wzorem 21.6 wpływa na wartość przewodności elek-
trycznej. Przypomnijmy, Ŝe zgodnie ze wzorem 21.6 koncentracja nośni-
ków w pasmie przewodnictwa zmienia się wykładniczo z temperaturą. Ruchliwość nośników ładunku słabo zaleŜy od temperatury, więc
FIZYKA CIAŁA STAŁEGO
Strona 213213213213
w efekcie zaleŜność przewodności od temperatury moŜna opisać zaleŜnością:
−=
T
E a
Bkexp0σσ (21.8),
gdzie Ea oznacza energię aktywacji przewodnictwa i w przypadku pół-
przewodników samoistnych wynosi ona Ea=E
g/2. Jeśli powyŜszą zaleŜ-
ność zlogarytmujemy to otrzymujemy równanie postaci
( ) ( )T
E a 10
Bklnln −= σσ . Z zaleŜności tej wynika, Ŝe na wykresie loga-
rytmu przewodności w funkcji odwrotności temperatury (1/T) powinni-
śmy obserwować linie proste o kącie nachylenia zaleŜnym od energii Ea
niezbędnej do wytworzenia swobodnych nośników. Jak pokazano na Ry-
sunku 21.9 w przypadku półprzewodników domieszkowych obserwować będziemy dwa obszary liniowej zaleŜności logarytmu przewodności od
odwrotności temperatury. W niskich temperaturach (duŜe 1/T) źródłem nośników ładunku są atomy domieszki, a nachylenie prostej odpowiada
energii potrzebnej do jonizacji lub przyłączenia elektronu atomu do-
mieszki. Jeśli koncentracja atomów domieszki jest niewielka, w pewnej temperaturze moŜe dojść do aktywacji wszystkich nośników domiesz-
kowych i dalszy wzrost temperatury nie powoduje znaczącego wzrostu
przewodności, a w niektórych przypadkach obserwuje się nawet jej nie-
znaczny spadek związany ze spadkiem ruchliwości nośników ładunku.
W obszarze wysokich temperatur (małe wartości 1/T – lewa strona wy-
kresu) istotny staje się udział nośników samoistnych. Do ich aktywacji
(wytworzenia) niezbędna jest wysoka temperatura (zaleŜna od szeroko-ści przerwy wzbronionej) i dlatego ich udział w przewodnictwie całko-
witym zaczyna dominować dopiero w wysokich temperaturach. NaleŜy
jednocześnie pamiętać, Ŝe koncentracja nośników samoistnych moŜe o wiele rzędów wielkości przekroczyć koncentrację nośników domiesz-
kowych. Z tego względu w wysokich temperaturach na Rysunku 21.9
ponownie obserwujemy zaleŜność liniową, a nachylenie prostej powią-zane jest z wartością połowy szerokości przerwy energetycznej półprze-
wodnika.
ROZDZIAŁ 7
Strona 214214214214
Rysunek 21.9. ZaleŜność temperaturowa przewodności dla półprzewodnika domieszkowanego
Półprzewodniki domieszkowane są szeroko stosowane w elektronice.
Kontrola procesu domieszkowania pozwala otrzymywać materiały
o róŜnorodnych właściwościach, które powszechnie stosowane są w urządzeniach elektronicznych.
21.4. Urządzenia półprzewodnikowe
Złącze p-n
W półprzewodnikowych urządzeniach elektronicznych wykorzystuje się półprzewodniki domieszkowane typu n i typu p oraz układy powstałe
w wyniku ich połączenia. Podstawowym elementem jest tutaj złącze p-n,
FIZYKA CIAŁA STAŁEGO
Strona 215215215215
które powstaje, jeśli w jednym krysztale półprzewodnika wytworzymy
sąsiadujące ze sobą obszary typu n i typu p. Schemat układu pasm ener-
getycznych w obszarze takiego złącza p-n przedstawiony jest na Ry-sunku 21.10. Przypomnijmy, Ŝe dla półprzewodnika typu p poziom Fer-
miego leŜy pomiędzy pasmem walencyjnym a poziomem domieszki,
a dla półprzewodnika typu n pomiędzy dnem pasma przewodnictwa
a pasmem domieszki. W obszarze złącza, w stanie równowagowym,
energie Fermiego obu materiałów wyrównują się. W efekcie pasma
walencyjne i przewodnictwa w obszarze złącza p-n ulegają zagięciu jak pokazano na Rysunku 21.10.
Rysunek 21.10. Schemat układu pasm energetycznych na złączu p-n. Obszary oznaczone jako dn i dp odpowiadają strefom zuboŜonym
RozwaŜmy teraz jakościowo zjawiska fizyczne zachodzące w obszarze
złącza p-n. W momencie wytworzenia złącza, część elektronów swobod-
nych znajdujących się w pobliŜu złącza, po stronie n przejdą na stronę p. Po stronie p ulegać będą tak zwanej rekombinacji z dziurami – zapełnią wolne poziomy, w których dotychczas znajdowały się dziury elektro-
nowe. Przypomnijmy, Ŝe kaŜdy z półprzewodników przed zetknięciem
był obojętny elektrycznie. W wyniku przejścia elektronów z materiału
typu n do p na pewnym obszarze półprzewodnika typu n występować będzie niedobór elektronów. W efekcie po stronie n złącza p-n obser-
wuje się dodatni potencjał elektryczny. Obszar uboŜszy w elektrony na-
zywamy strefą zuboŜoną (dn). Podobnie, w wyniku przejścia elektronów
przez złącze p-n po stronie półprzewodnika typu p obserwować bę-dziemy nadmiar elektronów albo innymi słowy niedobór nośników dziu-rowych. Powstanie tam więc równieŜ obszar zuboŜony (dp) charaktery-
zujący się potencjałem ujemnym. Występowanie stref zuboŜonych po
obu stronach złącza i związana z nimi róŜnica potencjałów w znacznym
stopniu ogranicza dalsze przechodzenie elektronów na stronę p oraz dal-
ROZDZIAŁ 7
Strona 216216216216
szą ich rekombinację prowadząc do wytworzenia się stanu równowagi.
Zgodnie z powyŜszym rozumowaniem przedstawione na Rysunku 21.10
zagięcie pasm obrazuje zatem powstanie pewnej bariery potencjału, która utrudnia transport nośników ładunku przez złącze. NaleŜy przy
tym zaznaczyć, Ŝe pomimo istnienia takiej bariery potencjału część elektronów potrafi ją pokonać i ulega rekombinacji po stronie p. Prąd
elektryczny związany z elektronami, które przechodzą z obszaru n do p
nazywamy prądem rekombinacji. Jednocześnie obszarze typu p wystę-pują aktywowane termicznie przeskoki elektronów z pasma walencyj-nego do przewodnictwa, w wyniku których generowane są nowe swo-
bodne elektrony w pasmie przewodnictwa. Elektrony, znajdujące się w pobliŜu złącza p-n są przyciągane przez dodatni potencjał strefy zubo-
Ŝonej po stronie n i przechodzą na tą stronę złącza a prąd elektryczny
z tym związany nazywamy prądem generacji. W sytuacji równowago-
wej prąd rekombinacji płynący ze strony n na stronę p jest równy prą-dowi generacji płynącemu w przeciwną stronę. Podobne jak opisane po-
wyŜej mechanizmy rekombinacji i generacji elektronów obserwowane są równieŜ dla nośników dziurowych.
Polaryzacja złącza p-n
Przepływ elektronów ze strony n na stronę p złącza p-n będzie przebie-
gał łatwiej, jeŜeli do złącza przyłoŜymy napięcie, które częściowo skom-
pensuje barierę potencjału wytwarzaną przez strefę zuboŜoną. Aby tak
się stało, biegun dodatni źródła musi być przyłoŜony do strony p,
a ujemny do strony n złącza (Rysunek 21.11). Wówczas złącze p-n za-
czyna przewodzić, gdyŜ wartość prądu rekombinacji wzrasta wykładni-
czo w funkcji przyłoŜonego napięcia U a wartość prądu generacji w ustalonej temperaturze nie ulega zmianie. Mówimy wówczas o pola-ryzacji złącza p-n w kierunku przewodzenia.
Rysunek 21.11. Schemat układu pasm dla złącza p-n spolaryzowanego w kierunku przewodzenia (z lewej) i w kierunku zaporowym (z prawej)
FIZYKA CIAŁA STAŁEGO
Strona 217217217217
Jeśli przyłoŜymy napięcie w przeciwną stronę, nośniki znajdujące się po
stronie n, aby przejść na stronę p muszą pokonać jeszcze wyŜszą barierę potencjału, niŜ miało to miejsce w sytuacji równowagowej (Rysunek 21.11). Prąd rekombinacji jest wówczas mniejszy od prądu generacji
i mówimy, Ŝe złącze p-n jest spolaryzowane w kierunku zaporowym.
Złącze p-n ma zatem niesymetryczną charakterystykę napięciową i w związku z tym nazywane jest równieŜ diodą. Dla dodatniego napię-cia przyłoŜonego do półprzewodnika typu p dobrze przewodzi prąd (kie-
runek przewodzenia), natomiast dla polaryzacji przeciwnej prąd płynący
przez złącze jest bardzo mały (kierunek zaporowy).
Rysunek 21.12. Charakterystyka prądowo-napięciowa idealnego złącza typu p-n
Świecąca dioda półprzewodnikowa LED
Spolaryzowanie diody w kierunku przewodzenia powoduje, Ŝe przez ob-
szar złącza przepływają zarówno elektrony jak i dziury elektronowe.
W obszarze złącza elektrony mogą ulegać rekombinacji. Zjawisko
rekombinacji związane jest z przeskokiem elektronu z wyŜszego po-ziomu energetycznego na niŜszy nieobsadzony poziom, odpowiadający
dziurze elektronowej. W wyniku przeskoku elektronu emitowany jest
kwant światła o energii równej w przybliŜeniu szerokości przerwy
wzbronionej półprzewodnika. PoniewaŜ rekombinacji mogą ulegać elektrony znajdujące się na róŜnych poziomach energetycznych pasma
przewodnictwa z dziurami elektronowymi znajdującymi się równieŜ na
róŜnych poziomach energetycznych pasma walencyjnego, wiec w efek-
cie emitowane przez złącze promieniowanie nie jest ściśle monochro-
matyczne, ale ma zwykle pewien wąski zakres długości fali. Wykonując
złącza p-n z róŜnych materiałów półprzewodnikowych o róŜnych prze-rwach wzbronionych moŜemy wytwarzać promieniowanie o róŜnych
ROZDZIAŁ 7
Strona 218218218218
długościach fali a taką diodę świecącą nazywamy LED od angielskiego
Light Emitting Diode.
Po spolaryzowaniu diody w kierunku przewodzenia prąd narasta wy-
kładniczo w funkcji przyłoŜonego napięcia U. Wykładniczo narastać równieŜ będzie prawdopodobieństwo rekombinacji a więc liczba foto-nów emitowanych w jednostce czasu. NaleŜy przy tym pamiętać, Ŝe przy
przepływie zbyt duŜego prądu ciepło wytworzone na bardzo cienkim ob-
szarze złącza moŜe doprowadzić do uszkodzenia diody. Dlatego nie na-
leŜy przekraczać napięcia polaryzacji diody podanego przez producenta.
NatęŜenie prądu zaleŜy od szerokości bariery potencjału i dlatego diody
wykonane z półprzewodników o szerszej przerwie energetycznej wyma-
gają zwykle wyŜszego napięcia pracy.
We współczesnych urządzeniach elektronicznych stosowanych jest wiele
rodzajów diod świecących. Diody wykonane z półprzewodników o nie-
wielkiej szerokości przerwy wzbronionej świecą w zakresie podczer-
wieni i są z powodzeniem wykorzystywane w pilotach sterujących urzą-dzeniami elektronicznymi oraz kamerach termowizyjnych. Diody z za-
kresu światła widzialnego są wykorzystywane zarówno w panelach kon-
trolnych, jak i w ekranach świetlnych. Tak zwane diody białe często wy-korzystują do emisji światła warstwę luminoforu. W diodach tych w złą-czu wytwarzane jest monochromatyczne promieniowanie o duŜej energii
fotonów, które w wyniku oddziaływania z warstwą luminoforu zamie-niane na światło o szerokim zakresie widmowym (zakresie długości
fali), które odbierane jest przez nasze oko jako światło białe. W celu
uzyskania światła białego moŜliwe jest równieŜ złoŜenie trzech barw podstawowych światła widzialnego – czerwonej, zielonej i niebieskiej.
Warto podkreślić, Ŝe w przeciwieństwie do zwykłych Ŝarówek diody
świecące charakteryzują się wysoką sprawnością zamiany energii elek-
trycznej na energię emitowanego promieniowania. Ponadto diody cha-rakteryzuje takŜe długowieczność i odporność na niekorzystne warunki
zewnętrzne i dlatego są chętnie wykorzystywane w oświetleniu po-
mieszczeń czy w przemyśle motoryzacyjnym.
Fotodiody
Złącze p-n moŜe równieŜ działać jako element czuły na światło czyli
tzw. fotodioda. W tym celu złącze p-n jest polaryzowane w kierunku za-
porowym. Wówczas w obwodzie elektrycznym nie płynie prąd. Jed-
nakŜe, w wyniku oświetlania diody foton moŜe przekazać swoją energię elektronowi w paśmie walencyjnym, pozwalając mu na przeskok do pa-
sma przewodnictwa. W obszarze typu p w pobliŜu złącza powstaje wów-
FIZYKA CIAŁA STAŁEGO
Strona 219219219219
czas para nośników – elektron i dziura. Swobodny elektron jest przycią-gany przez potencjał wytworzony w obszarze złącza i przechodzi ze
strony p na stronę n. Zmierzony prąd, nazywany fotoprądem, zaleŜeć bę-dzie od natęŜenia padającego światła. Fotodiody są czułe na promienio-
wanie o energii większej niŜ szerokość przerwy energetycznej półprze-
wodnika.
Ogniwa fotowoltaiczne
Oddziaływanie fotonów z elektronami moŜemy wykorzystać nie tylko
do detekcji promieniowania, ale równieŜ jako źródło energii elektrycz-nej. Foton zaabsorbowany w obszarze niespolaryzowanego złącza p-n
powoduje wytworzenie prądu generacji związanego z przepływem elek-
tronów ze strony p na stronę n. Powstaje w ten sposób róŜnica potencjałó
ow, a więc foton ten przyczynia się do wytworzenia siły elektro-
motorycznej między stroną n (biegun ujemny), a stroną p (biegun do-datni) - tak zwanego fotoogniwa.
Rysunek 21.13. Schemat przekroju i działania fotoogniwa
W najczęściej stosowanych fotoogniwach opartych na polikrystalicznym krzemie na powierzchni ogniwa znajduje się warstwa antyodblaskowa,
której zadaniem jest skierowanie jak największej ilości fotonów do
warstw znajdujących się poniŜej (Rysunek 21.13). Następnie fotony przechodzą przez cienką warstwę typu n i trafiają do znacznie grubszego
obszaru typu p, w którym są absorbowane. Elektrony powstałe w wyniku
absorpcji fotonów wędrują w kierunku złącza, z którego są zbierane
przez rozmieszczone w równych odstępach metalowe elektrody. Nośniki
ROZDZIAŁ 7
Strona 220220220220
dziurowe natomiast wędrują w kierunku znajdującej się pod obszarem
typu p płaskiej elektrody metalowej.
Sprawność konwersji energii słonecznej na elektryczną typowych fotoo-
gniw krzemowych jest rzędu 25% a najwyŜsza uzyskana przekracza
40%. Masowość produkcji ogniw opartych na krzemie sprawia, Ŝe za-czynają one stanowić powaŜną alternatywę dla innych źródeł energii.
Ogniwa słoneczne sprawdzają się w urządzeniach przenośnych o nie-
wielkiej mocy, takich jak kalkulatory, lub w regionach, w których dostęp
do innych źródeł energii jest utrudniony. Elektrownie oparte na fotoo-
gniwach, tak zwane farmy słoneczne, buduje się w regionach o znacz-
nym nasłonecznieniu. Ogniwa słoneczne stanowią takŜe podstawowe
źródło zasilania dla satelitów i stacji kosmicznych. Podstawową barierą w większym upowszechnieniu fotoogniw jest ich wciąŜ wysoka cena.
Tranzystor
Tranzystor jest elementem elektronicznym, składającym się z elementów
półprzewodnikowych typu p i n (Rysunek 21.14) tak połączonych, Ŝe za
pomocą przyłoŜenia potencjału do jednej z trzech elektrod moŜemy ste-
rować przepływem nośników pomiędzy dwoma pozostałymi elektro-
dami. W zaleŜności od znaku i wartości przyłoŜonego potencjału tranzy-
stor moŜe realizować róŜne funkcje np. działać jako wzmacniacz napię-cia (o charakterystyce liniowej lub wykładniczej), lub jako sterowany
przełącznik typu włącz-wyłącz. Warto zaznaczyć, Ŝe w tranzystorach
typu MOSFET, którego schemat przedstawiony jest na Rysunku 21.14 obserwuje się zjawisko tunelowania elektronów przez cienką warstwę izolatora.
Rysunek 21.14. Schemat budowy tranzystora typu MOSFET
FIZYKA CIAŁA STAŁEGO
Strona 221221221221
Złącze metal-metal
Napięcie kontaktowe
Omawiając charakterystykę złącza p-n w półprzewodnikach pokazali-
śmy, Ŝe w momencie zetknięcia ze sobą materiałów o róŜnej strukturze
pasmowej następuje taki przepływ nośników, Ŝeby poziomy Fermiego
obu półprzewodników się wyrównały.
RównieŜ w przypadku metali po zetknięciu ze sobą dwóch róŜnych me-
tali, o róŜnej strukturze elektronowej, obserwować będziemy taki prze-
pływ elektronów, Ŝeby poziomy Fermiego w obu metalach się wyrów-
nały (Rysunek 21.15). Przepływ elektronów z metalu, w którym energia
Fermiego ma wyŜszą wartość (EF1
) na stronę metalu, w którym energia
Fermiego jest niŜsza (EF2
) jest korzystne energetycznie. Elektrony z me-
talu 1 przeskakując na wcześniej nieobsadzone poziomy energetyczne
metalu 2 uzyskują niŜszą energioę. W wyniku tego procesu energia Fer-
miego w pierwszym metalu ulega obniŜeniu, zaś energia Fermiego
w drugim metalu podnosi się, aŜ poziomy Fermiego w obu metalach wy-
równają się. Jednak na skutek tego przepływu wytwarza się róŜnica po-
tencjałów między materiałami – metal, z którego elektrony wychodzą uzyskuje ładunek dodatni, a metal, na stronę którego przechodzą –
ujemny. Na diagramie obrazującym strukturę pasmową odpowiada to
przesunięciu całego układu pasm w stronę wyŜszych energii po stronie metalu 2, dla którego wartość energii Fermiego była niŜsza (Rysunek
21.15).
Rysunek 21.15. Schemat układu pasm na złączu dwóch róŜnych metali: z lewej przez zetknięciem, z prawej w sytuacji równowagowej
po zetknięciu
W stanie równowagi między metalami istnieje zarówno róŜnica poten-
cjałów wynikająca z przejścia elektronów z jednego metalu do drugiego
(nazywamy ją napięciem kontaktowym Galvaniego) jak i róŜnica poten-cjałów wynikająca z róŜnych wartości pracy wyjścia (nazywamy ją na-
pięciem Volty) (Rysunek 21.15).
ROZDZIAŁ 7
Strona 222222222222
Przypomnijmy, Ŝe praca wyjścia określa energię, jaka jest niezbędna,
aby elektron mógł opuścić metal. Pracę wyjścia oznaczamy symbolem φ
i wspominaliśmy juŜ o niej, gdy omawialiśmy efekt fotoelektryczny ze-wnętrzny (Rozdział 18). Pracę wyjścia moŜna równieŜ zdefiniować jako
róŜnicę energii między poziomem Fermiego, a energią odpowiadającą krawędzi studni potencjału wytworzonej przez dodanie rdzenie ato-
mowe. Przykładowe wartości pracy wyjścia wynoszą: dla litu 2.9 eV,
cezu 1.8 eV a dla platyny 5.3 eV.
Termopara
W termoparach wykorzystywane jest zjawisko Seebecka, polegające na
powstawaniu róŜnicy potencjałów pomiędzy dwoma punktami metalu
znajdującymi się w róŜnych temperaturach. Nośniki z „gorącego” końca
elementu metalowego, posiadające większą energię, migrują w kierunku
„zimnego” końca. W efekcie pomiędzy tymi końcami metalu obserwuje
się róŜnicę koncentracji nośników. Związana z nią róŜnica potencjałów,
siła termoelektryczna, jest proporcjonalna do róŜnicy temperatur między badanymi punktami. Wartość róŜnicy potencjałów pomiędzy końcami
drutu zaleŜy takŜe od metalu (stopu metalicznego), z którego wykonany
jest ten drut. Układ pomiarowy termopary składa się z drutów wykona-
nych z dwóch róŜnych metali, tworzących obwód zamknięty. Jedno złą-cze drutów metalowych znajduje się w badanej temperaturze a drugie
w temperaturze odniesienia. W efekcie kaŜdy z drutów doznaje tej samej
róŜnicy temperatur, ale poniewaŜ zbudowane są z róŜnych materiałów
w obwodzie obserwuje się siłę termoelektryczną, na podstawie której
moŜna wyznaczyć róŜnicę temperatur pomiędzy dwoma złączami:
( )2
121
B lne
k
n
nTTε −= (21.9)
W laboratorium złącze referencyjne moŜe być umieszczone np. w wo-
dzie z lodem o temperaturze 0 0C. W przenośnych miernikach elektro-
nicznych pomiaru referencyjnego dokonuje się inną metodą. Przeliczenia
siły elektromotorycznej na temperaturę dokonują obecnie układy elek-
troniczne, w których zaprogramowane zostały parametry charakteryzu-jące dany typ termopary. W zaleŜności od zakresu interesujących nas
temperatur stosowane mogą być róŜne stopy metali – w najczęściej sto-
sowanych termoparach typu K są to stopy chromelu i alumelu) a w ter-
moparach typu J Ŝelazo i stop miedzi i niklu o nazwie konstantan.
FIZYKA CIAŁA STAŁEGO
Strona 223223223223
Zjawisko Peltiera
Skoro w układzie termopary róŜnica temperatur na dwóch złączach ob-
wodu powoduje powstawanie siły termoelektrycznej w obwodzie, to na-
leŜy spodziewać się takŜe wystąpienia zjawiska odwrotnego – wymu-
szając przepływ prądu w obwodzie termopary, wytwarzamy róŜnicę temperatur pomiędzy złączami. Zjawisko to nazywamy efektem Peltiera.
W konstrukcji tzw. elementów Peltiera często wykorzystuje się ułoŜone
naprzemiennie półprzewodniki typu n i typu p. W tym przypadku wyko-
rzystywana jest znaczna róŜnica koncentracji nośników w obszarach o róŜnym domieszkowaniu. W zaleŜności od kierunku przepływu prądu
w obwodzie element taki moŜe grzać lub chłodzić. Ze względu na nie-
wielką sprawność (rzędu kilku %) elementy Peltiera sprawdzają się przede wszystkim tam, gdzie tradycyjne urządzenia spręŜarkowe nie
mogą być zastosowane ze względu na rozmiary lub niekorzystne dla ich
działania środowisko pracy. Ze względu na bezawaryjne działanie ele-
menty tego typu stosowano równieŜ wielokrotnie w sondach kosmicz-
nych. Elementy Peltiera stosuje się w przenośnych lodówkach, przy
chłodzeniu elementów elektronicznych, a w motoryzacji takŜe w ukła-
dach klimatyzacji.
21.5. Lasery
W Rozdziale 16 poświęconym optyce omawialiśmy zjawiska wynikające
z falowej natury światła takie jak interferencja czy dyfrakcja. Wspomi-
naliśmy równieŜ o zastosowaniach zjawisk optycznych w urządzeniach
technicznych, takich jak interferometry i dalmierze. Zaznaczaliśmy
wówczas, Ŝe aby w pełni wykorzystać moŜliwości, jakie daje optyka fa-
lowa, niezbędne jest jednak odpowiednie źródło światła. Światło po-
winno być monochromatyczne oraz spójne w czasie i przestrzeni
a wiązka światła powinna równieŜ charakteryzować się moŜliwie małą rozbieŜnością. W przypadku źródeł światła takich jak Słońce czy Ŝa-
rówka warunki te są trudne do spełnienia. Źródła te charakteryzują się szerokim zakres długości fali i falowe emitowane w wielu róŜnych punktach źródła nie są ze sobą skorelowane.
Przypomnijmy, Ŝe przy przejściu elektronu ze stanu wzbudzonego do
stanu podstawowego emitowany jest kwant promieniowania o długości
fali dobrze określonej przez róŜnicę energii poziomów, między którymi
nastąpił przeskok. Powstałe w ten sposób promieniowanie jest więc mo-
ROZDZIAŁ 7
Strona 224224224224
nochromatyczne. Niestety jednak przeskoki elektronów w poszczegól-
nych atomach nie są ze sobą powiązane, zatem wyemitowane fotony
mają róŜne fazy. Taką sytuację obserwujemy, gdy emisja fotonów przez poszczególne atomy ma charakter spontaniczny. W swojej pracy z 1917
roku Einstein wskazał na moŜliwość występowania drugiego typu emisji
– wymuszonej przez kwant światła o odpowiedniej energii.
Budowa i działanie lasera
Urządzeniem pozwalającym uzyskać monochromatyczne i spójne świa-
tło o niewielkiej średnicy wiązki jest laser. Na proces wytworzenia wiązki laserowej składa się kilka etapów, które opiszemy szczegółowo
poniŜej.
śeby nastąpiła emisja fotonów niezbędne jest najpierw przeniesienie
atomu ze stanu podstawowego do stanu wzbudzonego, co wiąŜe się z przeskokiem elektronu na wyŜszy poziom energetyczny. Często wyko-
rzystywane jest do tego celu promieniowanie świetlne pochodzące z ze-
wnętrznego źródła, a efekt nazywany jest pompowaniem optycznym.
Warto zaznaczyć tutaj, Ŝe takie pompowanie optyczne często odbywa się dwuetapowo. Elektron trafia najpierw na poziom o wysokiej energii,
z którego następnie szybko spada na niŜszy poziom o większej stabilno-
ści (Rysunek 21.16). Zgodnie z zasadą nieoznaczoności Heisenberga nie
tylko pęd i połoŜenie obiektu mogą być wyznaczone tylko z ograniczoną dokładnością. RównieŜ energia i czas są ze sobą powiązane w podobny
sposób. Poziom energetyczny, na którym elektron znajduje się przez bardzo krótki czas obejmuje pewien zakres energii (W3). Oznacza to, Ŝe
pompowanie optyczne występować będzie nie tylko dla jednej długości
fali, ale dla pewnego zakresu wartości. Przeskoki elektronów z poziomu krótkoŜyciowego (W3) na poziom metastabilny (E2) o niŜszej energii na-
stępują szybko w sposób nieskorelowany, spontaniczny, co nazywamy
emisją spontaniczną. W efekcie pompowanie optyczne prowadzi do powstania tzw. inwersji obsadzeń. W stanie wzbudzonym (E2) znajduje
się więcej elektronów niŜ w stanie podstawowym (E1).
Elektron znajdujący się na poziomie metastabilnym (E2) o długim czasie
Ŝycia moŜe wykonać spontaniczny przeskok do poziomu niŜszego. Jeśli dojdzie do oddziaływania wyemitowanego na skutek tej spontanicznej emisji fotonu z innym elektronem znajdującym się na poziomie metasta-
bilnym, moŜe on zainicjować (wymusić) przejście równieŜ tego elek-
tronu na niŜszy poziom energetyczny. Zjawisko to nazywane jest emisją wymuszoną. NaleŜy przy tym podkreślić, Ŝe w wyniku emisji wymu-
FIZYKA CIAŁA STAŁEGO
Strona 225225225225
szonej nie tylko energia fotonu wyemitowanego jest identyczna jak
energia fotonu wymuszającego. RównieŜ paczki falowe odpowiadające
obu fotonom mają identyczną fazę, polaryzację i kierunek rozchodzenia się. W wyniku oddziaływań z kolejnymi elektronami znajdującymi się na poziomie metastabilnym, właściwości „pierwotnego” fotonu ulegają powieleniu. Otrzymujemy zatem spójne, monochromatyczne źródło
światła.
Rysunek 21.16. Schemat działania lasera trójpoziomowego
Do efektywnego działania lasera konieczne jest, aby jedynie część stru-mienia fotonów wydostawała się na zewnątrz urządzenia w postaci
wiązki laserowej, pozostałe zaś podtrzymywały zjawisko emisji wymu-
szonej. Z tego względu w większości rozwiązań konstrukcji laserów
ośrodek, w którym zachodzi emisja wymuszona znajduje się pomiędzy
dwoma zwierciadłami, z których jedno jest półprzepuszczalne. Zazwy-
czaj odległość między zwierciadłami dobrana jest tak, by wewnątrz mie-
ściła się wielokrotność połowy długości fali emitowanej wiązki. Bę-dziemy wówczas mieli do czynienia z tzw. rezonatorem optycznym,
w którym między zwierciadłami powstaje fala stojąca.
Zastosowania laserów
Szerokie zastosowanie laserów w róŜnych dziedzinach techniki wynika
z unikalnych właściwości światła laserowego. Lasery znajdziemy w urządzeniach do zapisu i odczytu danych z nośników optycznych, ta-
kich jak płyty CD, DVD lub Blu-ray. Spójność promieniowania jest wy-
korzystywana do precyzyjnych pomiarów odległości w technikach inter-
ROZDZIAŁ 7
Strona 226226226226
ferometrycznych. Za pomocą nałoŜenia dwóch wytworzonych przez to
samo źródło wiązek moŜna szybko określić zmiany wzajemnego połoŜe-
nia obiektów. Umieszczając jedno ze zwierciadeł interferometru na przę-śle mostu lub ścianie budynku jesteśmy w stanie wyznaczyć jego ruchy
z dokładnością do połówki długości fali, co jest trudne do osiągnięcia in-
nymi technikami. Niewielka rozbieŜność wiązki laserowej w połączeniu
ze spójnością pozwoliła wykorzystać laser do pomiaru zmian odległości
Ziemia-KsięŜyc. Wykorzystanie szybkich przetworników i procesorów
taktowanych wysoką częstotliwością umoŜliwia obecnie równieŜ bezpo-średni pomiar odległości na podstawie czasu przelotu światła laserowego
między miernikiem a zwierciadłem. Z tego względu lasery są uŜywane
równieŜ w zastosowaniach wojskowych w układach naprowadzania po-
cisków na cel.
Innym zastosowaniem wykorzystującym spójność światła laserowego jest holografia. Rejestracja obrazu holograficznego polega na zapisie in-
terferencji fali rozproszonej przez przedmiot z falą niezaburzoną -
wiązką odniesienia. Uzyskujemy rodzaj „modulowanej” siatki dyfrak-cyjnej. W celu odtworzenia hologramu naświetlamy obraz holograficzny
światłem laserowym. W polu za obrazem zostaje odtworzony prze-
strzenny obraz światła odbitego od obiektu.
DuŜa moc światła laserowego i moŜliwość jego skupienia na niewielkim
obszarze jest wykorzystywana do obróbki materiałów. Sterowane mi-kroprocesorowo urządzenia wyposaŜone w laser duŜej mocy mogą wy-
konywać precyzyjne cięcia elementów wykonanych zarówno z twardych
metali, jak i tworzyw sztucznych lub ceramiki. Dzięki zastosowaniu la-serowych technik obróbki stało się moŜliwe wykonywanie detali trud-
nych do uzyskania innymi sposobami. Lasery mogą słuŜyć takŜe do
hartowania, spawania lub znakowania powierzchni metali. Lasery są równieŜ szeroko stosowane w medycynie, gdzie znajdują zastosowanie
m.in. w selektywnym niszczeniu komórek nowotworowych i korekcji
wad wzroku. W technice wojskowej lasery duŜej mocy mogą być uŜy-
wane do niszczenia rakiet i samolotów, a takŜe „oślepiania” układów
optycznych nieprzyjaciela.
Światło laserowe o wysokiej energii moŜe być uŜyte do „skompresowa-
nia” materii w stopniu wystarczającym do zajścia zjawiska fuzji jądro-
wej. Ale równieŜ wiązki laserowe o odpowiedniej częstotliwości mogą być uŜywane do stopniowego odbierania energii od atomów, umoŜli-wiając osiągnięcie temperatur bliskich zera bezwzględnego.