Pociąg do Ukrainy · 2012. 1. 27. · Abroad” w Kijowie na Ukrainie. W tym roku targi odby-wały...

12
OKNO NA ŚWIAT Maria Wanda Kopertyńska Przedsięwzięciu towarzyszyło szereg imprez i spotkań. Jed- nym z nich był panel ekonomiczno-biznesowy „Deter- minanty i perspektywy rozwoju polsko-ukraińskiej współpracy gospodarczej”. Panel przygotowało Biuro Nauki i Współ-pracy z Gospodarką naszej Uczelni we współpracy z Zachodnią Izbą Gospodarczą, a całość prac koordynował prorektor ds. Nauki prof. zw. dr hab. Andrzej Gospodarowicz. Panel prowadził Ryszard Petru – prze- wodniczy Towarzystwa Ekonomistów Polskich, główny doradca ekonomiczny Demos Europa, przewodniczący Rady Nadzorczej DI Investors. Do udziału w wydarze- niu zaproszono przed- stawicieli strony pol- skiej i ukraińskiej. Ze strony polskiej udział wzięli m.in. podsekre- tarz Stanu w Minister- stwie Gospodarki, prezes Banku PKO SA, JM Rektor Uniwersy- tetu Ekonomicznego, szef Izby Celnej, prezes Zachodniej Izby Gospodarczej, prezes „Seleny – jako przedsiębiorca działający na Ukrainie. Ze strony ukraińskiej wystąpili: wiceprezes Banku Centralnego Ukrainy, JM Rektor Uni- wersytetu Bankowego przy Banku Centralnym, szef Izby Gospodarczej, ambasador Ukrainy w Warszawie. Do uczestnictwa w panelu zaproszono ponad dwustu przed- stawicieli przedsiębiorstw z Dolnego Śląska, z których znaczna część przyjęła zaproszenie. Celem panelu było dokonanie podsumowania dotychcza- sowej współpracy i jednocześnie wytyczenie potencjalnych możliwości przyszłych wspólnych projektów w sferze mię- dzynarodowego biznesu. W ramach panelu poruszono szereg interesujących pro- blemów, takich jak: makroekonomiczne i prawne aspekty współpracy polsko-ukraińskiej, przepływy finansowe, obsługa bankowa przedsiębiorstw współpracujących, rola nauki w kreowaniu współpracy polsko-ukraińskiej, „przepływ towarów i turystów” – obsługa celna, wizowa, Dla uczczenia XX-tej rocznicy odzyskania niepodległości przez Ukrainę, Uniwersytet Wrocławski, Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu oraz Konsul Honorowy Ukrainy zorganizowali w dniach 10-14 października 2011 r. przedsięwzięcie pt. „Pociąg do Ukrainy”. P ociąg do Ukrainy Impreza „Pociąg do Ukrainy” w zamyśle swym nawiązuje do idei przewodniej słynnego ukraińskiego czasopisma kulturalno-literackiego „Pociąg 76” [«Потяг-76»]. Sama nazwa czasopisma odsyłała do cieszącego się dużą popular- nością w latach 60. XX wieku połączenia kolejowego Gdańsk – Warna, a więc szlaku prowadzącego od Morza Bałtyc- kiego do Morza Czarnego. Z czasem trasę tę zaczęto sukcesywnie skracać. W rezultacie od 2002 r. zachowała się ona w formie lokalnego, wewnątrz ukraińskiego i kursującego jedynie dwa razy w tygodniu połączenia Czerniowce – Lwów. W przekonaniu autorów „Pociągu 76” proces ten stanowił symbol sukcesywnego i niezmiernie niepokojącego oddalania się Ukrainy od jej zachodnich sąsiadów. Dlatego też ich intencją było przywrócenie kulturze ukraińskiej kursu na Europę. Organizatorzy „Pociągu do Ukrainy” chcieli tym przedsięwzięciem przybliżyć mieszkańcom Wrocławia i regionu Dolnego Śląska wielowymiarowość Ukrainy – jej najnowszej historii, kultury, nauki, życia społeczno-politycznego i biznesu – kraju, który po historycznym przełomie w sierpniu 1991 r. stanął przed niełatwym wyzwaniem budowa- nia nowego modelu swej państwowości, kreowania na nowo swej narodowo-kulturowej tożsamości (informacja ze strony http://www.pociagdoukrainy.pl/idea.html) 76

Transcript of Pociąg do Ukrainy · 2012. 1. 27. · Abroad” w Kijowie na Ukrainie. W tym roku targi odby-wały...

Page 1: Pociąg do Ukrainy · 2012. 1. 27. · Abroad” w Kijowie na Ukrainie. W tym roku targi odby-wały się w dniach 17-19 listopada 2011 r. w siedzibie centrum ”Ukraiński Dim”.

OK

NO

NA

ŚW

IAT

Maria Wanda Kopertyńska

Przedsięwzięciu towarzyszyło szereg imprez i spotkań. Jed-nym z nich był panel ekonomiczno-biznesowy „Deter-minanty i perspektywy rozwoju polsko-ukraińskiejwspółpracy gospodarczej”. Panel przygotowało BiuroNauki i Współ-pracy z Gospodarką naszej Uczelni wewspółpracy z Zachodnią Izbą Gospodarczą, a całość prackoordynował prorektor ds. Nauki prof. zw. dr hab. AndrzejGospodarowicz. Panel prowadził Ryszard Petru – prze-wodniczy Towarzystwa Ekonomistów Polskich, głównydoradca ekonomiczny Demos Europa, przewodniczącyRady Nadzorczej DI Investors.

Do udziału w wydarze-niu zaproszono przed-stawicieli strony pol-skiej i ukraińskiej. Zestrony polskiej udziałwzięli m.in. podsekre-tarz Stanu w Minister-stwie Gospodarki,prezes Banku PKO SA,JM Rektor Uniwersy-

tetu Ekonomicznego, szef Izby Celnej, prezes ZachodniejIzby Gospodarczej, prezes „Seleny – jako przedsiębiorcadziałający na Ukrainie. Ze strony ukraińskiej wystąpili:wiceprezes Banku Centralnego Ukrainy, JM Rektor Uni-wersytetu Bankowego przy Banku Centralnym, szef IzbyGospodarczej, ambasador Ukrainy w Warszawie. Do

uczestnictwa w panelu zaproszono ponad dwustu przed-stawicieli przedsiębiorstw z Dolnego Śląska, z którychznaczna część przyjęła zaproszenie.Celem panelu było dokonanie podsumowania dotychcza-sowej współpracy i jednocześnie wytyczenie potencjalnychmożliwości przyszłych wspólnych projektów w sferze mię-dzynarodowego biznesu.W ramach panelu poruszono szereg interesujących pro-blemów, takich jak: makroekonomiczne i prawne aspektywspółpracy polsko-ukraińskiej, przepływy finansowe,obsługa bankowa przedsiębiorstw współpracujących, rolanauki w kreowaniu współpracy polsko-ukraińskiej,„przepływ towarów i turystów” – obsługa celna, wizowa,

Dla uczczenia XX-tej rocznicy odzyskania niepodległości przez Ukrainę, Uniwersytet Wrocławski, UniwersytetEkonomiczny we Wrocławiu oraz Konsul Honorowy Ukrainy zorganizowali w dniach 10-14 października 2011 r.przedsięwzięcie pt. „Pociąg do Ukrainy”.

Pociąg do Ukra iny

Impreza „Pociąg do Ukrainy” w zamyśle swym nawiązuje do idei przewodniej słynnego ukraińskiego czasopismakulturalno-literackiego „Pociąg 76” [«Потяг-76»]. Sama nazwa czasopisma odsyłała do cieszącego się dużą popular-nością w latach 60. XX wieku połączenia kolejowego Gdańsk – Warna, a więc szlaku prowadzącego od Morza Bałtyc-kiego do Morza Czarnego. Z czasem trasę tę zaczęto sukcesywnie skracać. W rezultacie od 2002 r. zachowała sięona w formie lokalnego, wewnątrz ukraińskiego i kursującego jedynie dwa razy w tygodniu połączenia Czerniowce –Lwów. W przekonaniu autorów „Pociągu 76” proces ten stanowił symbol sukcesywnego i niezmiernie niepokojącegooddalania się Ukrainy od jej zachodnich sąsiadów. Dlatego też ich intencją było przywrócenie kulturze ukraińskiejkursu na Europę.Organizatorzy „Pociągu do Ukrainy” chcieli tym przedsięwzięciem przybliżyć mieszkańcom Wrocławia i regionuDolnego Śląska wielowymiarowość Ukrainy – jej najnowszej historii, kultury, nauki, życia społeczno-politycznegoi biznesu – kraju, który po historycznym przełomie w sierpniu 1991 r. stanął przed niełatwym wyzwaniem budowa-nia nowego modelu swej państwowości, kreowania na nowo swej narodowo-kulturowej tożsamości (informacjaze strony http://www.pociagdoukrainy.pl/idea.html)

76

Page 2: Pociąg do Ukrainy · 2012. 1. 27. · Abroad” w Kijowie na Ukrainie. W tym roku targi odby-wały się w dniach 17-19 listopada 2011 r. w siedzibie centrum ”Ukraiński Dim”.

optymalizacja kosztów w przemyśle ciężkim oraz dotych-czasowe doświadczenia w zakresie współpracy polsko-ukraińskiej i główne determinanty jej rozwoju (perspek-tywa przedsiębiorstw i przedsiębiorców). W trakcie panelubyła ożywiona dyskusja w tematach, które były jego przed-miotem. W rezultacie szereg znaczących wniosków i doś-wiadczeń było wynikiem tej dyskusji dla obydwuuczestniczących stron, jak też przedsiębiorców, którzy pro-wadzą bądź też zamierzają prowadzić interesy na Ukrainie.Organizatorzy projektu „Pociąg do Ukrainy” umożliwiliuczestnikom spotkań zapoznanie się ze zmianami za-chodzącymi dziś nad Dnieprem oraz zaprezentowali kie-runki strategicznego rozwoju Ukrainy, stworzyli warunkido twórczej dyskusji, kreatywnej wymiany poglądów takżena temat aktualnych tendencji naukowych na Ukrainie.

OK

NO

NA

ŚW

IAT

77

Projekt pn. Teraz Wrocław jest wspólną inicjatywą prezy-denta Wrocławia Rafała Dutkiewicza, Biura PromocjiMiasta Urzędu Miejskiego Wrocławia, Agencji RozwojuAglomeracji Wrocławskiej oraz Uniwersytetu Ekonomicz-nego we Wrocławiu. Ta promocyjna kampania ma na celuzachęcenie do przyjazdu studentów z Europy Wschodniej.Dzięki projektowi od 2007 r. na studia do Wrocławia przy-jechało ponad 300 osób z 8 krajów.

Celem projektu jest:• przedstawienie oferty edukacyjnej szkół wyższych

Wrocławia i Dolnego Śląska kandydatom na studia po-chodzącym z Europy Wschodniej,

• informowanie o warunkach podjęcia i kontynuowanianauki we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku,

• promocja Wrocławia, zwłaszcza jako miasta przyjaz-nego młodym, w którym zdobywa się wiedzę, gdziełatwiej można znaleźć pracę, a także dobrze żyć.

Do projektu przystąpiły wyższe szkoły publiczne i nie-publiczne Wrocławia. Są wśród nich: UniwersytetWrocławski, Politechnika Wrocławska, Uniwersytet Eko-nomiczny we Wrocławiu, Uniwersytet Przyrodniczy weWrocławiu, Dolnośląska Szkoła Wyższa, Wyższa SzkołaBankowa i Wyższa Szkoła Zarządzania „Edukacja”.

14 września 2011 r. salę wykładową na Uniwersytecie Ekonomicznym wypełnili młodzi ludzie mówiących językamisłowiańskimi oraz przedstawicielami władz uczelni i miasta. Rozpoczęła się 5 edycja projektu „Teraz Wrocław”.Tuż po inauguracji ruszył kurs adaptacyjno-językowy. Po jego zakończeniu studenci, przybyli do Wrocławiaz różnych krajów Europy Wschodniej, rozpoczęli zajęcia na wrocławskich uczelniach.

Projekt Teraz Wrocław

Portal nr 4 (11) 2011

Page 3: Pociąg do Ukrainy · 2012. 1. 27. · Abroad” w Kijowie na Ukrainie. W tym roku targi odby-wały się w dniach 17-19 listopada 2011 r. w siedzibie centrum ”Ukraiński Dim”.

OK

NO

NA

ŚW

IAT

78

W tym roku w ramach projektu „Teraz Wrocław” studiana siedmiu wrocławskich uczelniach rozpoczęło ponad 80studentów z Ukrainy, Białorusi, Rosji, Kazachstanu i Azer-bejdżanu. O wrocławski indeks walczyło prawie trzystuchętnych. Oprócz spełnienia wszystkich kryteriów formal-nych, główne wymagania, które stawiały przed przyszłymistudentami wrocławskie uczelnie to: dobre wyniki wnauce, wysoka średnia ocen po ukończeniu szkoły orazznajomość języka polskiego. Po raz pierwszy kandydaciprzeszli także rozmowę kwalifikacyjną przez Skype. Naj-więcej studentów obcokrajowców przyjęły UniwersytetWrocławski i Wyższa Szkoła Bankowa we Wrocławiu.Uczestnicy projektu będą studiować także na Uniwersyte-cie Ekonomicznym we Wrocławiu, Politechnice Wrocław-skiej, Uniwersytecie Przyrodniczym oraz Wyższej SzkoleZarządzania ”Edukacja” i Dolnośląskiej Szkole Wyższej.Najbardziej popularne wśród tegorocznych kandydatówkierunki to: dziennikarstwo, stosunki międzynarodowe,europeistyka, ekonomia i turystyka.

TARGI „Education Abroad”Projekt regularnie prezentuje ofertę edukacyjną uczelniwrocławskich na międzynarodowych Targach „EducationAbroad” w Kijowie na Ukrainie. W tym roku targi odby-wały się w dniach 17-19 listopada 2011 r. w siedzibiecentrum ”Ukraiński Dim”. Uczestniczyło w nich ponad70 uczelni z Ukrainy i ponad 50 zagranicznych szkółwyższych. Targi odwiedziło ponad 10 tysięcy zaintereso-wanych studiami za granicą osób.

Urszula Sokolnicka

Adrián Pérez Camacho, Daniel Villaverde Segura i JoséMartín Martín są studentami ostatniego roku Uniwersy-tetu w Huelvie na Wydziale Nauk o Przedsiębiorczości(Facultad de Ciencias Empresariales). W UniwersytecieEkonomicznym we Wrocławiu studiowali w ramachprogramu Erasmus.

Dlaczego chcieliście uczyć się we Wrocławiu?Daniel: Przyznaję, że „erasmusi” wszędzie traktowani sądużo łagodniej, nauczyciele nie stawiają im takich wyma-gań jak studentom „lokalnym”. Z łatwością zaliczyliśmytutaj ekonometrię, która wszystkim sprawia mnóstwokłopotów. Wyszedł z nas hiszpański charakter pícaro*.

Przewodnik stereotypów opublikowany w WielkiejBrytanii z okazji Igrzysk Olimpijskich informuje, żeHiszpanie przestali być machistas*. To prawda?Adrián: W Hiszpanii bardzo wiele się zmieniło. Mamwrażenie, że Polacy są bardziej machistas niż my. Widzęto na przykład w akademiku. Dziewczyny domagają się,żeby je pierwsze przepuszczać w drzwiach, ale w kuchnito one gotują, smażą, pichcą itd., podczas gdy ich chłopaksiedzi. Tylko siedzi. W kuchni w akademiku urzędują je-dynie dziewczyny …i my.D.: Młodzi mężczyźni zachowują się tak jak Hiszpanie15 lat temu. Mój ojciec nie umiał nic zrobić. Ja potrafięzrobić wszystko, przyznasz, że nasza tortilla, którą przy-nieśliśmy na zajęcia, była niezła.

M ł o d z i P o l a c yz a c h o w u j ą s i ę j a k n a s i o j c o w i e

1 5 l a t t e m u

Andaluzyjscy Erasmusi na Uniwersytecie Ekonomicznymwe Wrocławiu

Page 4: Pociąg do Ukrainy · 2012. 1. 27. · Abroad” w Kijowie na Ukrainie. W tym roku targi odby-wały się w dniach 17-19 listopada 2011 r. w siedzibie centrum ”Ukraiński Dim”.

A.: Dziewczyny polskie są bardziej machistas, bo na takietraktowanie sobie pozwalają. Usługują swoim chłopakomjakby były kelnerkami. Dziewczyny muszą zmienić swójsposób myślenia, one pierwsze powinny przestać myślećkategoriami machista.José: Może to jest polska kultura, której największą war-tością jest Matka Polka, zaradna, i która wszystko potrafi.

Zanim przyjechaliście do Polski, wiedzieliście cośo naszym kraju? (chichrają między sobą)J.: Poznaliśmy dziewczyny z Polski. Myślałem, że wszyst-kie Polki są wysokimi, szczupłymi blondynkami. Trochębyliśmy nawet uprzedzeni. Do Andaluzji przyjeżdżajądziewczyny pracować w polu przy zbiorze owoców sezo-nowych, np. truskawek. Nie są bardzo wykształcone, zawszelką cenę chcą zostać w Hiszpanii i dlatego bez skru-pułów „łamią serca” podstarzałym żonkosiom, wychodząza nich mąż i tak legalizują swój pobyt w Hiszpanii. Trudnosię dziwić, że porzucone żony nie mają o Polkach dobrejopinii. Musieliśmy przyjechać tutaj, żeby przekonać się na

własne oczy, że Polki nie musząmieć jasnych włosów, są wy-kształcone, dobrze wychowane inie polują na męża.D.: Moja mama była nawet trochęniespokojna. Wielokrotnie upew-niała się, czy moja decyzja studio-wania w Polsce jest przemyślana.Zdawaliśmy sobie sprawę, że Pol-ska nie należy do najbogatszychkrajów Europy, ale po przyjeździedo Wrocławia byliśmy mile zasko-czeni, spodziewaliśmy się bo-wiem, że to kraj biedniejszy.Znakomicie jest na przykład roz-wiązana komunikacja miejska,choć zastanawia mnie, dlaczegonie ma motorowerów. Pewnie ze

względu na klimat.W Polsce po raz pierwszy w życiu widziałem śnieg. Jest teżbardzo dobre jedzenie i bardzo tanie. Zaskakuje mnie, żetaniej jest zjeść coś „na mieście” niż przygotować obiadlub kolację w domu.A.: Jest takie dobre jedzenie, a Polacy jedzą tak szybko.Patrzę z żalem jak moi polscy koledzy kończą swój obiadw mgnieniu oka. W menu jest bardzo dużo warzyw, choćmoże trochę mniej warzyw zielonych jak na przykładsałata. Kuchnia polska bardzo mi smakuje.J.: Mam wrażenie, że Polacy zaspokajają głód, jedzą, żebyżyć. To zresztą powiedziała nasza polska koleżanka. Dlanas jedzenie to święty rytuał. Wspólne spotkanie przy stolejest okazją do rozmowy, do bycia ze sobą, radości ze spę-dzonego wspólnie czasu. Bardziej nawet cieszy nas towa-rzystwo niż menu. Tutaj studenci „wrzucą„ coś w siebie inatychmiast gdzieś biegną. Sobremesa, czyli czas spędzonyrazem po posiłku, rozmowa i przyjemność bycia razemwłaściwie nie istnieje. Aż szkoda, bo kuchnia polska jest na-prawdę znakomita i sprzyja długim spotkaniom przy stole.

OK

NO

NA

ŚW

IAT

79

Portal nr 4 (11) 2011

Arena w HuelvieHuelva to półmilionowe miasto portowe w południowo-zachodniej Hiszpanii, w regionie Andaluzji, oddalone o 94km od Sewilli na wybrzeżu Costa de la Luz (WybrzeżeŚwietliste), ze słynną plażą Matalascañas. Ma 120 km wy-brzeża i 300 słonecznych dni w roku. Gdyby ktoś miałkłopot z wyborem miejsca na nie tylko letnie plażowanie,ta informacja rozwieje jego wątpliwości.1 listopada 1755 r. miasto Huelva przeżyło bardzo silnetrzęsienie ziemi, które spowodowało utworzenie się faliAtlantyku o sile porównywalnej do siły tsunami. Fala o wy-sokości 6,5 metra, choć niektóre dokumenty podają nawet12 metrów, wtargnęła 40 km w głąb wybrzeża. Miasto zos-tało całkowicie zniszczone. Gwałtowne wstrząsy ziemskiejskorupy z 1755 r. zapamiętano w historii jako trzęsienieziemi w Lizbonie.

Uniwersytet w Huelvie

Page 5: Pociąg do Ukrainy · 2012. 1. 27. · Abroad” w Kijowie na Ukrainie. W tym roku targi odby-wały się w dniach 17-19 listopada 2011 r. w siedzibie centrum ”Ukraiński Dim”.

A.: Wszyscy ciągle się gdzieś spieszą. Polacy żyją w ciągłymbiegu. Mam wrażenie, że życie w Polsce jest bardzo stresujące.D.: Rozbawiła mnie pewna staruszka na ulicy. Mocno po-chylona, obładowana zakupami, ale też biegnie. Była dużoszybsza niż ja!J.: Paradoksalnie, życie zawodowe ma tempo o wielewolniejsze. Szczególnie widzi się ten brak pośpiechuw instytucjach publicznych, np. na poczcie nawet prostąrzecz załatwia się bardzo długo. Zastanawiam się z czegowynika to żółwie tempo pracy, z braku kompetencji czyz obawy popełnienia błędu?

Na wrocławskiej uczelni jest tak samo jakna Uniwersytecie w Huelvie?

J.: Bardzo podobnie. Może są trochę większe sale i długieławy, nie stoły i krzesła jak w wielu salach tutaj i są usta-wione amfiteatralnie.A.: Ale wszyscy studenci niezależnie od narodowości zos-tawiają pierwszą ławkę wolną dla „kujonów” i siadająnieco dalej.D.: Studenci polscy bardziej rywalizują między sobą. Kiedyna zajęciach profesor o coś pyta lub, nie daj Boże, prosipoprawić kolegę odpowiadającego przed chwilą, w Hisz-panii szukamy nagle czegoś bliżej nieokreślonego podławką chcąc w ten sposób stać się dla profesora niewi-dzialnym. Tutaj jest inaczej, studenci podnoszą rękę i chęt-nie współpracują z profesorem, odpowiadają nie raz, alewiele razy nawet ci sami studenci. Są dobrze przygoto-wani, ambitni i aktywni. Ale współzawodnictwo międzynimi jest widoczne. To pewnie wpływ indywidualistycznejkultury amerykańskiej: ukierunkowanie na sukces. Podtym względem jesteśmy bardziej podobni do przedstawi-cieli kolektywistycznej kultury Azji.

Polacy są bardziej europejscy niż przeciętny Hiszpan,tak powiedział José? Zgadzacie się z jego opinią?A.: Całkowicie. Polacy są bardzo otwarci na inne kultury ibardziej ich ciekawi. Istnienie innych kultur przyjmują jakorzecz naturalną. Dużo bardziej otwarci niż przeciętnymieszkaniec naszego miasta.D.: No i mówią w obcych językach. W Huelvie, jeśli za-pytasz przeciętnego mieszkańca o coś po angielsku, napewno nie odpowie w tym języku. We Wrocławiu nie maproblemu porozumieć się po angielsku, ale młodzi ludzieznają też inne języki, co jest godne uznania.

Jakie macie plany na przyszłość?J.: Myślę o pracy w jakiejś ponadnarodowej korporacji. WHiszpanii o pracę jest bardzo trudno. Wszyscy wiedzą,jakie jest bezrobocie w moim kraju. Wizja pracy za gra-nicą nie przeraża mnie. Myślałem nawet o Gwinei, mówiątam po hiszpańsku i jest to wystarczający powód, by pra-cować w Afryce. Z drugiej strony nie jest łatwo żyć w takobcej nam kulturze i tak daleko od rodziny.Moim zamiarem jest popracować kilka lat za granicą, wró-cić do Hiszpanii i założyć własne przedsiębiorstwo. Chcębyć niezależny. Nie boję się ryzyka.

A.: Też jestem zdecydowany pracować za granicą. W Hisz-panii, jeśli chodzi o pracę, jest bardzo źle…

…ale narzekasz. Myślałam, że narzekanie jest tylkonaszym polskim sportem narodowym.A.: Wszyscy narzekają, w Hiszpanii też. Rząd nie bardzoumie sobie poradzić z bezrobociem. Bezrobocie to chybanasza specjalność narodowa, ponieważ zawsze było, bezwzględu na ideologię rządzącej partii, a teraz jest naj-większe w historii.Ale wracając do kwestii pracy. Trzeba szukać pracy za gra-nicą, ale nie jest to łatwe, bo trzeba znać język kraju, wktórym pracujesz, a jak wiesz, Hiszpanom szczególnietrudno nauczyć się języka obcego. Nie mamy takich zdol-ności jak wy, Polacy.D.: Rozstanie z rodziną jest decyzją bardzo bolesną. Dlanas życie rodzinne jest bardzo ważne. Jeśli mieszkamy wtym samym mieście spotykamy się na niedzielnym obie-dzie, który tradycyjnie długo celebrujemy. Wspólnie pik-nikujemy. Jeśli mieszkamy dalej, odwiedzamy się możliwienajczęściej, spędzamy wspólnie wakacje itd. Pod tymwzględem też jesteśmy kulturą bardzo kolektywistyczną.A.: Dla nas rodzina to nie tylko rodzice i dzieci, czasemdziadkowie, jak obserwuję w Polsce, ale również wujowie,ciocie, kuzyni bliżsi i dalsi. Rodzina w Hiszpanii obejmujeO

KN

ON

WIA

T

80

Pomnik Krzysztofa KolumbaW prowincji Huelva dla turysty niezwykle interesujący bę-dzie szlak śladami odkrywcy Ameryki: od miasteczka Mo-guer, gdzie na 3 karabele dowodzone przez KrzysztofaKolumba w 1492 r. zaciągnęli się pierwsi marynarze, domonastyru Santa María de la Rábida. W klasztorze słynnyżeglarz spędził ostatnią noc zanim ruszył na poszukiwanienowej drogi do Indii.Do gastronomicznych bohaterów Huelvy należy szynkaprodukowana w miejscowości Jabugo oraz owoce morza,na przykład doskonałe langusty i krewetki. Nie można niewspomnieć doskonałego wina pochodzącego z okolicz-nych winnic.W prowincji Huelva znajduje się też wpisany na listę świa-towego dziedzictwa przez UNESCO Park NarodowyDoñana, gdzie znalazły schronienie niezliczone gatunkifauny (ryś iberyjski, flamingi i inne) i flory (śródziemno-morski las sosnowy).

Page 6: Pociąg do Ukrainy · 2012. 1. 27. · Abroad” w Kijowie na Ukrainie. W tym roku targi odby-wały się w dniach 17-19 listopada 2011 r. w siedzibie centrum ”Ukraiński Dim”.

dużo więcej jej członków i bardzo dbamy o kontakty ro-dzinne. W Polsce bliższe są związki z rodziną ze stronymatki. Dziwi mnie, kiedy nasi polscy koledzy opowiadają,że rzadko spotykają się ze swoimi bliskimi. W mojej rodzi-nie wielopokoleniowe spotkania są bardzo częste i lubięsłuchać starszych, kiedy opowiadają jak żyło się dawniej.J.: Relacje rodzinne w Polsce wyglądają nieco inaczej niż unas. Rodzice polscy są bardzo opiekuńczy, nawet nad-opiekuńczy, tacy trochę rodzice curling. Byłem w domumojej znajomej pod Wrocławiem. Ojciec wręczył jej niezłąsumę. Dla mnie to był szok, dla ojca i córki naturalny gest.Dziewczyna przyjęła pieniądze jak by się jej to należało. Janie biorę od moich rodziców pieniędzy. Nawet, jeśli mi jeofiarują, nie przyjmuję i nie dlatego, że mam z nimi złe sto-sunki. Po prostu honor mi na to nie pozwala.D.: Też nie biorę pieniędzy od moich rodziców. Wiem, żew każdej chwili są gotowi pomóc mi finansowo, wielo-krotnie mi ją proponowali, ale nie korzystam nigdy z ichhojności. Moja siostra myśli podobnie. Właśnie zamiesz-kała samodzielnie, wzięła specjalnie bardzo duży kredyt,by o nic nie prosić rodziców. Duma nie pozwala nam ak-ceptować pomocy finansowej ze strony rodziców. Wolimydawać, niż brać. Taka jest nasza dewiza.A.: Też nie biorę pieniędzy od rodziców. Zarabiam na sie-bie sam, i jeśli nie wystarczy mi na wszystko, co chciałbymmieć, mówię sobie: trudno. Moja siostra też jest absolutnieniezależna.

J.: Młodzi Polacy bardzo szybko pobierają się. Nawet, jeślijest niewiele, jak powiadasz, studenckich małżeństw, to itak ich liczba nas zaskakuje. W Hiszpanii pobieramy siępo studiach, po dwóch trzech latach pracy, kiedy mamyjuż jakieś oszczędności i możemy żyć niezależnie. Czylimamy około 36 lat. Podobnie dziewczyny. Najpierwchcemy ustabilizować się zawodowo, a potem myślimy ozawarciu związku małżeńskiego.D.: Może młodzi żonkosie liczą na pomoc rodziców poprostu. Nam się to nie mieści w głowie.

Dziękuję bardzo.N.B.

José nie wyjechał do Gwinei,dostał pracę w Hawlett-Packard we Wrocławiu.

*pícaro – łotrzyk, spryciarz. Postać spryciarza wywodzi się z tradycji powieścipikarejskiej (szelmowskiej, łotrzykowskiej) z XVI wieku typowej dla literaturyhiszpańskiej. Pierwszą powieścią łotrzykowską był „Lazarillo de Tormes” (Łazikz Tormesu)

*machismo – rodzaj postawy przypisywany w szczególności mężczyznomlatynoskim oznaczającej silne wewnętrzne poczucie męskości. Myśleniemachista często bywa uzasadnieniem przemocy domowej.

Urszula Sokolnicka,starszy wykładowca w Studium Języków Obcych UE

Koordynatorka i egzaminatorka DELE(Diploma de Español como Lengua Extranjera)

OK

NO

NA

ŚW

IAT

81

Portal nr 4 (11) 2011

Relacja słuchaczek UTW.Z Wrocławia wyjechaliśmy rankiem 25 września 2011roku. Czas długiej autokarowej podróży wypełniały namwykłady Zofii Ulatowskiej-Rybaj, dyrektora Biur Poselskichw Okręgu Wyborczym Dolny Śląsk-Opolszczyzna,pełniącej rolę przewodnika i opiekuna całej naszej grupy.

W czasie podróży objaśniała nam zakresy działania instytu-cji unijnych, a w przerwach uczyliśmy się śpiewać hymn UniiEuropejskiej i oglądaliśmy tematycznie związanez wyprawą filmy. W przyjaznych i wesołych nastrojach po12 godzinach dojechaliśmy do małego hotelu „Ibis”,położonego w pobliżu Strasburga, gdzie nas zakwaterowano.

UniwersytetT r z e c i e g o W i e k u z w i z y t ą w S t r a s b u r g u

Elżbieta AnwajlerZenobia Bałtrukiewicz

W kwietniu 2011 r. Lidia Geringer de Oedenberg, poseł do Parlamentu Europejskiego, w ramach spotkań UTWna Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu wygłosiła wykład na temat funkcjonowania Unii Europejskiej.Po prelekcji przekazała dla słuchaczy UTW dwa zaproszenia na trzydniową wizytę w Strasburgu.W nagrodę za szczególne zaangażowanie w działaniach UTW zaproszenia otrzymały Elżbieta Anwajler i ZenobiaBałtrukiewicz. W grupie osób zaproszonych do Strasburga znaleźli się także laureaci konkursów tematycznych,władze samorządowe z Dolnego Śląska, wyróżniająca się młodzież wyższych uczelni i szkół średnich orazprzedstawiciele lokalnych mediów.

Page 7: Pociąg do Ukrainy · 2012. 1. 27. · Abroad” w Kijowie na Ukrainie. W tym roku targi odby-wały się w dniach 17-19 listopada 2011 r. w siedzibie centrum ”Ukraiński Dim”.

Następnego dnia udaliśmy się do Strasburga do DzielnicyInstytucji Europejskich. Zwiedziliśmy obiekty RadyEuropy i złożyliśmy wizytę w Europejskim Trybunale PrawCzłowieka. Tam wysłuchaliśmy bardzo interesującegowykładu na temat praworządności w krajach unijnych imożliwości korzystania z prawa europejskiego. Popołudniu uczestniczyliśmy w rejsie statkiem po rzece Ill(dopływ Renu), która przepływa przez urocze zakątki Stras-burga. Zwiedzaliśmy przepiękne centrum stolicy Alzacji zdatowaną na XII wiek Katedrą Najświętszej Marii Panny(Notre Dame), podziwialiśmy ciekawą architekturę, zna-mionującą wpływy niemieckie i francuskie. Wart podkreś-lenia jest fakt, że centrum miasta zostało sklasyfikowane

przez UNESCO jako światowe dziedzictwo ludzkości.W Strasburgu Gutenberg wynalazł druk, a Rouget de Lislenapisał Marsyliankę.Wieczorem wszyscy goście poseł Lidii Geringer deOedenberg zostali zaproszeni na kolację w Bresseu.W ostatnim dniu pobytu w tym pięknym, pełnym kwiatówi zieleńców mieście złożyliśmy wizytę w ParlamencieEuropejskim. Miło nam było usłyszeć tam o ProfesorzeBronisławie Geremku, który cieszył się dużym uznaniemi szacunkiem parlamentarzystów. Świadczy o tym umiesz-czenie na widocznym miejscu w Parlamencie tablicypamiątkowej ze zdjęciem Profesora i jego życiorysem wkilku językach.W Parlamencie Europejskim, w ławach którego zasiadaw obecnej kadencji 736 posłów (w tym 50 z Polski),obserwowaliśmy obrady nad projektem ustawy o ochro-nie praw autorskich i patentów. W przerwie obradspotkaliśmy się z poseł Lidią Geringer de Oedenberg, któraopowiedziała nam o działalności Parlamentu, a następnie

odpowiedziała na liczne pytania, m.in. objaśniła w jakisposób grupy obywateli mogą wpływać na politykę wspól-notową oraz jak ważne jest poszukiwanie konsensusui solidarności w czasach kryzysu.Dzięki hojności Lidii Geringer de Oedenberg (gościna byłaopłacona w całości z funduszy Pani Poseł) oraz perfekcyj-nej opiece sprawowanej przez cały czas wizyty przez ZofięUlatowską-Rybaj oraz asystentkę Pani Poseł – CzesławęKonarską przeżyłyśmy piękną przygodę edukacyjną. Uzys-kałyśmy dużo ciekawych informacji o działalności ważnychdla Europy instytucji. Wiedza ta pozwoliła nam zrozumiećwiele problemów Europy.Za to wszystko bardzo dziękujemy.

OK

NO

NA

ŚW

IAT

82

Na tle Parlamentu Europejskiego

Katedra Najświętszej Marii Panny (Notre Dame w Stasburgu)

Na spotkaniu mieliśmy możliwość osobistego podziękowaniaPoseł Lidii Geringer de Oedenberg za zaproszenie do Strasburga

Page 8: Pociąg do Ukrainy · 2012. 1. 27. · Abroad” w Kijowie na Ukrainie. W tym roku targi odby-wały się w dniach 17-19 listopada 2011 r. w siedzibie centrum ”Ukraiński Dim”.

Na czele wszystkich leków stoję ja: wino. Talmud

Może w czasach dyktatury caudillo wino z El Penedès byłookropne jak twierdzi pisarz, ale dzisiaj wina produkowane w Ka-talonii znakomicie sprzedają się na całym świecie.Odwiedziłam winiarnię Torres w Villafranca del Penedès (50min. pociągiem z Barcelony). W miasteczku sprzątano właśniepo imprezie Mariaż wina i jazzu przygotowanej przez winiarniępoprzedniego dnia.Winiarnia Torres jest rodzinnym przedsiębiorstwem, obecnie kie-rowanym przez Miguela Torresa, przedstawiciela piątego już po-kolenia rodziny Torres. Bodega jest oddalona o 8 km odmiasteczka i jest to pewne utrudnienie, ponieważ nie ma auto-busu do samej winiarni. Pozostaje taksówka (niedroga) lub, jeślijest to wycieczka zorganizowana, autokar. Taksówkarz opowiadao wycieczce przedszkolaków, których autokar jest właśnie za-parkowany przed recepcją. Pracownicy musieli nieźle napraco-wać się, żeby opowiedzieć maluchom jak produkuje się, potemprzechowuje wino od momentu zebrania winorośli do dystrybu-cji wina do sklepów. Dzieci uczy się kultury wina od najmłodszychlat. Historia winnej pasji Yolandy, mojej przewodniczki

OK

NO

NA

ŚW

IAT

83

Portal nr 4 (11) 2011

K a t a l o ń c z y k ó ww H i s z p a n i i n a z y w a j ą P o l a k a m i

Urszula Sokolnicka

„Co to znaczy być Katalończykiem?” – pyta Jordi Soler* (El País, El relato catalán)i odpowiada: „Opowiem jak czułem to ja. Moja rodzina pochodziz Barcelony. Wyemigrowaliśmy do Veracruz (Meksyk), gdzie bycie Katalończy-kiem polegało aby przestrzegać paru reguł: zwracać się do mnie Jordi*,słuchać Joana Manuela Serrata*, śledzić wyniki Barçy, śpiewać Sol solet*i Cargol treu banya, jeść butifarras*, pić okropne wino z El Penedès orazrozmawiać po katalońsku; językiem, który w meksykańskiej selwie, gdzie sięurodziłem, dodawał nam wyjątkowo egzotycznego charakteru”.

Katalończycy, w liczbie 10 mln, podobniejak ich baskijscy sąsiedzi na zachodzie, zachowalisilne poczucie tożsamości i niezależności. Za-mieszkują region Katalonii w północno-wschodniejHiszpanii, Walencję, Baleary, niepodległe państwoAndory oraz francuską prowincję PirenejówWschodnich. Mówią po katalońsku, języku ro-mańskim spokrewnionym z językiem prowansal-skim. Katalonia to jeden z 17 autonomicznychregionów Hiszpanii. Zajmuje 6,3% obszaru króle-stwa.Katalończycy są wyczuleni na punkcie własnejodrębności. Uważają się za pracowitych, obo-wiązkowych i lepiej zorganizowanych od innychmieszkańców tej części królestwa. Kataloński pat-riotyzm rzuca się w oczy. Język, historia, kultura,flaga, własny rząd to główne przedmioty dumy. Ze-spół autonomicznych instytucji, na które składa sięurząd prezydenta, parlament i Rada Wykonawcza(rząd), sięga XIII wieku. Od końca średniowieczaKatalonia wielokrotnie walczyła o swoją niepo-dległość. Po hiszpańskiej wojnie sukcesyjnej(1701-1714) utraciła autonomię, instytucje i język,który został zastąpiony hiszpańskim. W pierwszejpołowie XX wieku dwukrotnie odzyskiwała auto-nomię. Po upadku republiki Franco zlikwidowałinstytucje autonomiczne i niszczył przejawy kata-lońskiej odrębności. W 1979 został przyjęty StatutAutonomii Katalonii, a od 1980 nieprzerwanierządzi koalicja dwóch chrześcijańsko-demokra-tycznych partii nacjonalistycznych.

Jerzy Nikitorowicz„Grupy etniczne

w wielokulturowym świecie”Typowy mas kataloński

Page 9: Pociąg do Ukrainy · 2012. 1. 27. · Abroad” w Kijowie na Ukrainie. W tym roku targi odby-wały się w dniach 17-19 listopada 2011 r. w siedzibie centrum ”Ukraiński Dim”.

po winiarni, zaczęła się, kiedy była dzieckiem. Powiada, żeurodziła się pod cepa,czyli pod krzakiem winorośli. Niestety,nie ma nariz de oro (złotego nosa), takim darem mogą po-szczycić się tylko wyjątkowi enolodzy. Opowiada mi aneg-dotę o nadzwyczajnym wyczuciu zapachu swojego kolegi.Kiedy oceniał aromaty wina z zawiązanymi oczami, kierującsię tylko zmysłem węchu, umiał powiedzieć, które winospróbowała chwilę wcześniej Yolanda. Wino przejmuje za-pach otoczenia i ludzi. Doświadczony sommelier na pod-stawie zapachu zapamiętanego przez wino może wiele siędowiedzieć o biesiadnikach.Za recepcją znajduje się Centrum Kultury Wina. To wspa-niały projekt architektoniczny autorstwa Javiera Barby, ka-talońskiego artysty i profesora Uniwersytetu Barcelony. Jestbardzo nowoczesny, ale pozostaje w doskonałej harmoniiz otoczeniem.W piwnicach budynku dojrzewają najlepsze wina, taraszaś otoczony egzotyczną roślinnością pustynną oraz wod-nymi kaskadami jest miejscem koncertów i innych wyda-rzeń kulturalnych odbywających się w winiarni.Mieści się tu również muzeum wina. W salach zgroma-dzono portrety protoplastów rodziny, trzech braci Torres.Logo firmy składa się z trzech wież. Torres znaczy właśniewieże. Są też stare prasy i inne narzędzia niezbędne doprodukcji wina. Jest też wspaniała kolekcja ceramiki ludo-wej, której autorami byli okoliczni chłopi.W Centrum Kultury Wina znajduje się wystawa poświę-cona misji przedsiębiorstwa. Opowiada o ekologicznychprojektach firmy, na przykład zmniejszeniu emisji dwu-tlenku węgla przy produkcji każdego litra wina czy prze-niesieniu winnicy w miejsca wyżej położone ze względuna zmiany klimatyczne. Zbieranie winorośli odbywa sięobecnie dwa tygodnie wcześniej niż kiedyś. Firma stosujeekologiczne płyty słoneczne oraz uczestniczy w projekcieparku eolicznego.Podczas zwiedzania winiarni przypominam sobie mojedoświadczenia z pracy w nieistniejącej już winiarniprzy ulicy Wiwulskiego we Wrocławiu w ramach takzwanych praktyk robotniczych. Zanim zaczęłam zwiedzaćwiniarnie w Hiszpanii i Francji praktyka na Wiwulskiegobyła moim jedynym doświadczeniem winiarskim.

Po zwiedzeniu bodegi udajemy się do prywatnej restaura-cji Miguela Torresa. Tam czeka mnie degustacja win iobiad. Przystawka jest typowo katalońska: grzanki zmiąższem pomidorowym, butifarra, kiełbasa fuet i mojeukochane palone migdały. Danie główne mnie zachwy-ciło: wieprzowina iberyjska. Jest to specjalny gatunek świńżyjących wolno i żywiących się bellotas, żołędziami dębówiberyjskich rosnących w górach Sierra Morena.. Pluma decerdo ibérico (piórko wieprzowiny iberyjskiej) w połącze-niu z winem smakowało a gloria (bosko). Najprawdziwszeniebo w gębie poczułam smakując kozie sery z Pirenejówwraz z winem Mas la Plana.Po deserze, oczywiście narodowe crema catalana z winemmoscatel Floralis, podczas kawy gości odwiedził sam Mi-guel Torres. Jest doskonale zorientowany w polskich spra-wach. Pogratulował polskiej prezydencji Unii Europejskiej,wyboru Wrocławia na kulturalną stolicę europejską, tytuł,które nasze miasto będzie dzielić wraz z baskijskim SanSebastián. Opowiedział mi też niezwykłą historię miłościpewnej pani z rodziny Torresów do pewnego Polaka, choćbardzo sympatycznego, to jednak nieprawdopodobniebiednego.Nikt z pracowników nie był zaskoczony pojawieniem sięwłaściciela winnicy. O ile jest w kraju, a mieszka blisko, w ty-powym katalońskim masie tuż obok winiarni, odwiedza nietylko gości, ale i pracowników. Doskonale ich zna, ponie-waż większość pochodzi z okolicznych wiosek. Rozmawia znimi o warunkach pracy, pyta o rodziny. Yolanda zapewnia,że pracownicy bardzo często otrzymują winne prezenty, inie tylko zwyczajowe cesta (koszyk z wiktuałami) z okazjiświąt Bożego Narodzenia.

O winach z piwnicy Torres, Katalończykachi ich podobieństwach do Polaków opowiadaławe Wrocławiu podczas prezentacji win TorresMaria José Palomino:

Jakimi konsumentamiwina są Polacy?Obserwuję wzrastające za-interesowanie winami.Rynek polski sytuuje sięmniej więcej na pozycjimiędzy 15 i 20, to pozycjadość wysoka. Polscy kliencikupują białe wino Esme-ralda, myślę, że dla lekkosłodkiego smaku. Podobniesmakuje im inne typowesłodkie wino deseroweMoscatel. Popularnym

winem wśród naszych polskich klientów jest też różowewino Santa Digna, również lekko słodkie.Konsumenci niemieccy lub szwajcarscy są klientami bar-dziej wyrobionymi i doświadczonymi. Od zawsze mieliłatwiejszy dostęp do najbardziej wytwornych win z całegoświata. Zarówno Niemcy jak i Szwajcaria są producentami

OK

NO

NA

ŚW

IAT

84

Miguel Torres i jego goście

Maria opowiadao winach Torres

Page 10: Pociąg do Ukrainy · 2012. 1. 27. · Abroad” w Kijowie na Ukrainie. W tym roku targi odby-wały się w dniach 17-19 listopada 2011 r. w siedzibie centrum ”Ukraiński Dim”.

win. Szwajcaria jest znana z doskonałego białego winoFondant , które pochodzi z winnic nad brzegiem jezioraLeman. Klienci niemieccy czy szwajcarscy są krytyczni, jeślichodzi o cenę i jakość win, ale przy tym też bardzo samo-krytyczni. Są to rynki bardzo rozwinięte i bardzo nasycone.Wszystkie winiarnie chcą sprzedawać swoje produkty wtych krajach.Zainteresowanie Polaków winem wzrasta niemal spekta-kularnie, zwłaszcza wśród ludzi młodych. Chcą uczestni-czyć w kulturze wina, podobnie jak w kulturze sztuki czymuzyki. Kultura gastronomiczna jest równie ważna jak ak-tywność kulturalna, dlatego ambicją młodych Polaków jestpoznać kulturę wina.

Jak przebiegają negocjacje z polskimi klientami?Czy nie jesteśmy zbyt bezpośredni?Anglikom to przeszkadza.*Ach, ci Anglicy. Nie przeszkadza mi bezpośredni charakterPolaków, Katalończycy też tacy jesteśmy, mówimy szcze-rze i bez ogródek. Każdy jakiś jest. W samej Hiszpanii teżróżnimy się bardzo. Andaluzyjczycy są super sympatyczni,Galisyjczycy dużo mówią itd., my Katalończycy jesteśmybardziej zamknięci w porównaniu z innymi mieszkańcaminaszego kraju. Myślę, że Polacy mają sposób bycia zbliżonydo Katalończyków. Zawsze uważałam Polaków za najbar-dziej zbliżonych do charakteru śródziemnomorskiego,może nie pod względem temperamentu, ale ze względuna charakter. Łączy nas otwartość, szczerość, uczciwość.Bardzo się identyfikuję z Polakami, uważam, że Polska tomój drugi dom. Mówi się o Katalończykach, że jesteśmyskąpi. Czy Polacy też liczą się z każdym wydanym gro-szem?

Czy ze względu na podobieństwa obu narodówKatalończyków nazywają w Hiszpanii Polakami?Trudno odpowiedzieć na to pytanie. Jedni uważają, jak ty,że kataloński ze swoimi dźwiękami „sz” „dż” brzmi równieegzotycznie jak język odległej Polski, inni widzą podo-bieństwo umiłowania wolności obu narodów. Myślę, żejednak najtrafniejsze wyjaśnienie pochodzi z okresu po-wojennego, kiedy i Polska, i Katalonia zostały pozosta-wione same sobie bez pomocy z zewnątrz. Kataloniaodczuła mocno dyskryminację ze strony rządu gen. Fran-cisco Franca. Może nieładnie o tym mówić, ale tak poto-czyła się nasza historia.

Czy wino do ciebie przemawia?Oczywiście! Oczarowuje, uwodzi, śpiewa, ma przecież bo-gatą instrumentację: skrzypcami dźwięczy wino białe,dzwoneczkami brzmi wino lekko kwaskowe. Dobieramwino zależnie od mojego nastroju, od tego, co będę jeść, odpory dnia, pory roku. Zimą, kiedy dzień jest krótki, popra-wię sobie nastrój pijąc wino czerwone, w upalny dzień odś-wieżę się schłodzonym winem białym lub różowym.Nikt nie urodził się enologiem, ekspertem od wina. Nie-wielu ludzi może poszczycić się doskonałym węchemi smakiem (nariz de oro), jak inni absolutnym słuchem. Eks-pertem zostaje się degustując i starając się zrozumieć cha-rakter wina, skąd pochodzi, w jakich warunkach rozwija się

winorośl, jakie są szczepy i w jakich regionach udają się naj-lepiej. Jest jedyna szkoła ucząca ekspertów: praktyka.W Katalonii mamy praktykę winną od dziecka. Każde gos-podarstwo mas miało i ma winnicę i piwniczkę z winnymizapasami. Na przykład Moscatel, słodkie wino wyrabianedomowo, od zawsze towarzyszyło typowej katalońskiej le-guminie músic złożonej z suszonych owoców.Zdaję sobie sprawę, że w krajach niebędących producen-tem win, temat alkoholu jest tematem tabu. Młodzi cze-kają, kiedy skończą 18 lat, żeby móc „legalnie’ spróbowaćalkohol. W naszej tradycji wino towarzyszy nam oddziecka. Moje dzieci: 2-, 5- i 7-letnie jeszcze nie umiałydobrze chodzić, a już rozpoznawały zapach i smak wina.Wkładałam ich palec do kieliszka i dzieci smakowały winossąc palec. Oczywiście mamy świadomość, że jest to alko-hol, ale dzieci naśladują dorosłych i tak samo jak biesiad-nicy przy stole smakują, przyglądają się, jaki kolor ma wino,jaki zapach.

To skąd wzięło się calimocho…(najpośledniejsze winowymieszane z coca-colą podawane w plastikowychkubkach)No cóż, to młodzieżowe eksperymenty, których nie możnazabronić.

Jakie wino poradziłabyś do posiłku naszym skłóconympolitykom?Podczas przyjęcia na cześć Billa Clintona przyjmowanegow Polsce przez prezydenta Kwaśniewskiego podano winoEsmeralda, bardzo owocowe, przyjemne i… uwodziciel-skie. Może pod wpływem prezydenckiej małżonki. Dzisiajpoleciłabym na oficjalne przyjęcia wino nowocześniejszeRibera del Duero Celeste. Szczep tempranillo crianza gwa-rantuje sukces w każdych negocjacjach.

Urszula Sokolnicka, starszy wykładowca językahiszpańskiego w Studium Języków Obcych Uniwersytetu

Ekonomicznego we Wrocławiu,koordynatorka i egzaminatorka DELE

(Diploma de Español como Lengua Extranjera)

Jordi Soler – współczesny pisarz katalońskiJordi – katalońska forma Jerzego, Jorge po kastylijskuJoan Manuel Serrat – pieśniarz katalońskiSol solet i Cargol treu banya – popularne katalońskiepiosenki dziecięceButifarra – katalońska kiełbasa wieprzowaFuet – wyrabiana ręcznie kiełbasa wieprzowa*”Anglicy nie cenią bezpośredniości, wolą błyskot-liwą kurtuazję. Wielu Polaków przez brytyjskichpracodawców jest odbieranych, jako ludzie, którzymówią wszystko prosto z mostu” mówi MaciejGrygiel, który w Londynie pomaga rodakom znaleźćpracę (Wyborcza 13/09/2010)

OK

NO

NA

ŚW

IAT

85

Portal nr 4 (11) 2011

Page 11: Pociąg do Ukrainy · 2012. 1. 27. · Abroad” w Kijowie na Ukrainie. W tym roku targi odby-wały się w dniach 17-19 listopada 2011 r. w siedzibie centrum ”Ukraiński Dim”.

OK

NO

NA

ŚW

IAT

86

E g z a m i n y j ę z y k o w ew p i g u ł c e

Hanna Misiewicz-OlszowskaJęzyk niemiecki to drugi w kolejności język obcy, cieszący się popularnością wśród naszych kursantów.Fakt otwarcia w minionym roku rynku niemieckiego i austriackiego dla pracowników z Polski, to dodatkowazachęta, by poznać ten język!

Studium Języków Obcychdziałające na Uniwersytecie Eko-nomicznym we Wrocławiu oferujekursy na poziomach od A1 do C1(Europejskiego Systemu OpisuKształcenia Językowego), z językaogólnego, a także języka ekono-micznego, przygoto-wujące do 9 różnychegzaminów Insty-

tutu Goethego i Niemieckiej Izby Prze-mysłowo-Handlowej.Instytut Goethego to najbardziej pres-tiżowa i rozpoznawalna na całym świecieinstytucja przeprowadzająca egzaminyz języka niemieckiego – Studium JęzykówObcych Uniwersytetu Ekonomicznego jest od2007 r. jego Centrum Egzaminacyjnym. Jesteśmyrównież już od roku 2003 jednym z trzech w PolsceCentrów Egzaminacyjnych Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej dla egzaminu PWD (język niemiecki ekono-miczny).Dla naszych kursantów jest to cenna wartość, załatwianieformalności oraz zdawanie egzaminu odbywa się na miej-scu. Oszczędzają więc swój czas, stres zdawania w przy-

jaznym miejscu jest mniejszy, a dodatkowo mają oni ułat-wiony odbiór uzyskanych certyfikatów.Wszystkie egzaminy z języka niemieckiego składają sięz części pisemnej i ustnej. Zdający egzamin PWD muszązdać pozytywnie część pisemną, by być dopuszczonym doczęści ustnej. W pozostałych egzaminach, zdający przy-stępują do części ustnej bez względu na wynik części pi-

semnej.Większość egzaminów ustnych przeprowa-

dzanych jest w parach, z wyjątkiem egza-minów z języka ekonomicznego (ZDfBi PWD), gdzie kandydat zdaje pojedyn-czo, oraz egzaminu SD1, który przepro-wadzany jest w grupach do 4 osób.

Wszystkie egzaminy Instytutu Goethego sązaszeregowane do poziomów A1 – C2,

zgodnie z 6 stopniową skalą EuropejskiegoSystemu Opisu Kształcenia Językowego.

Zachęcamy wszystkich chętnych do dołączenia do gronapogłębiających znajomość języka niemieckiego na naszychkursach celem uzyskania międzynarodowego certyfikatu.

Hanna Misiewicz-Olszowska – starszy wykładowcajęzyka niemieckiego w SJO, koordynatorka kursówi egzaminów oraz egzaminatorka z j. niemieckiego

w Centrum Goethe-Institut i Centrum PWD

JĘZYK NIEMIECKI OGÓLNY

EgzaminInstytucja

egzaminacyjna –Goethe-Institut

Opis egzaminu Uwagi

SD1Start Deutsch 1

Poziom A1 Egzamin sprawdzający znajomość języka na poziomiepodstawowym, umożliwiającym zrozumienie prostychinformacji ustnych i pisemnych oraz udzielenie podsta-wowych informacji o sobie.Części egzaminu: czytanie i pisanie – 45 min., słuchanie– 20 min., mówienie – 15 min., Część ustną zdaje sięw grupach do 4 osób.

Mało popularny, ale dający już po krótkimokresie nauki języka możliwość uzyskaniecertyfikatu, co działa mobilizująco na przy-szłość.Jest też wersja dla uczniów – FIT 1, o pro-stszym zakresie tematycznym.(Cena 240zł)

Poniżej prezentacja egzaminów języka niemieckiego, do których SJO organizuje kursy przygotowujące; z pewnościąkażdy znajdzie coś dla siebie.

Page 12: Pociąg do Ukrainy · 2012. 1. 27. · Abroad” w Kijowie na Ukrainie. W tym roku targi odby-wały się w dniach 17-19 listopada 2011 r. w siedzibie centrum ”Ukraiński Dim”.

87

Portal nr 4 (11) 2011

OK

NO

NA

ŚW

IAT

EgzaminInstytucja

egzaminacyjna –Goethe-Institut

Opis egzaminu Uwagi

SD2Start Deutsch 2

Poziom A2 To drugi certyfikat na poziomie A, ale wymagający jużzrozumienia najważniejszych informacji z niecodłuższych wypowiedzi ustnych i pisemnych związanychz sytuacjami życia codziennego. Osoba posiadająca tencertyfikat potrafi negocjować w prostych sytuacjach.Części egzaminu: czytanie i pisanie – 50 min.,słuchanie – 20 min.,mówienie – 15 min.

Ten egzamin jest już bardziej popularny niżA1, zwłaszcza, że coraz więcej osób zaczynanaukę języka niemieckiego później niż daw-niej ze względu na dominacje języka angiel-skiego. Posiadacz tego certyfikatu poradzisobie na pewno będąc w Niemczech czyAustrii na urlopie czy zakupach.Dla uczniów jest wersja FIT 2.(Cena 260 zł)

ZDZertifikat Deutsch

Poziom B1 Certyfikat na poziomie B1 to jeden z najstarszych egza-minów i najbardziej rozpoznawalnych. Potwierdzaznajomość języka niemieckiego umożliwiającą porozu-mienie się we wszystkich ważniejszych sytuacjach życiacodziennego na poziomie średnio-zaawansowanym.Części egzaminu: czytanie – 90 min.,słuchanie – 30 min., pisanie – 30 min.,mówienie – 15 min.

Najbardziej popularny egzamin z języka nie-mieckiego. Stosunkowo łatwo go zdać, aprzy składaniu podania o pracę na pewnodaje dodatkowe punkty. Przez wiele lat był„monopolistą” na poziomie podstawowymi średnio-zaawansowanym, nim w 2004 r.wprowadzono egzaminy SD1 i SD2.(Cena 390 zł)

B2Goethe-Zertifikat B2

Poziom B2 Potwierdza znajomość języka niemieckiego w stopniu za-awansowanym, umożliwiającym posługiwanie się języ-kiem w większości sytuacji zarówno związanych z życiemcodziennym, jak i studiami czy pracą .Części egzaminu: czytanie – 80 min.,słuchanie – 30 min, pisanie – 80 min,mówienie – 15 min.

Bardzo obecnie popularny, ponieważ cer-tyfikat potwierdzający znajomość językaniemieckiego na poziomie B2 jest najczęściejwarunkiem podjęcia pracy umysłowej wNiemczech Niektóre uczelnie w Niemczech,Austrii czy Szwajcarii wymagają certyfikatuB2, by móc podjąć u nich studia.(Cena 450 zł)

C1Goethe-Zertifikat C1

Poziom C1 Potwierdza znajomość języka niemieckiego w stopniubardzo zaawansowanym, umożliwiającym zrozumienienawet trudnych tekstów i wypowiedzi ustnych, także nau-kowych oraz swobodne wypowiadanie się na każdytemat z zachowaniem odpowiedniego stylu.Części egzaminu: czytanie – 70 min.,słuchanie – 40 min., pisanie – 80 min.,mówienie – 15 min.

Certyfikat ten „otwiera drzwi” wszystkichuczelni w krajach niemieckojęzycznych.Ceniony również przez pracodawców nie-mieckich. Jest to trochę zmieniona forma,dawniej bardzo popularnego egzaminu„ZMP”, ale trudniejsza i niektórzy o tym za-pominają. Zaleca się udział w kursie przygo-towującym do egzaminu.(Cena 510 zł)

JĘZYK NIEMIECKI SPECJALISTYCZNY (WIRTSCHAFTSDEUTSCH)

EgzaminInstytucja

egzaminacyjna –Goethe-Institut

Opis egzaminu Uwagi

ZDfBZertifikat Deutsch fürden BerufPoziom B2

Goethe-Institut Egzamin sprawdza umiejętność posługiwania sięjęzykiem niemieckim w sytuacjach zawodo-wych. Sprawdza opanowanie sprawności języ-kowych pisemnych i ustnych, potrzebnychw pracy (np. rozmowa telefoniczna, wywiad,analiza danych, korespondencja)Części egzaminu: czytanie – 70 min.,słuchanie – 30 min., pisanie – 60 min.,mówienie –20 min.

Egzamin o wieloletniej tradycji i bardzo praktyczny.Przeznaczony dla osób, którym język niemiecki jest po-trzebny (lub może być potrzebny) w pracy, polecanyzwłaszcza dla studentów uczelni ekonomicznych.Ze względu na słownictwa fachowe polecane jestuczestniczenie w kursie przygotowującym.(Cena 460 zł)

PWDPrüfung Wirtschafts-deutsch InternationalPoziom C1

DIHKNiemiecka IzbaPrzemysłowo-

Handlowa

Podobnie jak ZDfB sprawdza umiejętnośćposługiwania się językiem niemieckim w obsza-rze biznesu (dotyczy komunikacji ustnej i pi-semnej) ale na wyższym poziomie. Dodatkowodochodzi umiejętność negocjacji biznesowychi formułowania streszczeń słuchanych rozmówz zakresu biznesu.Części egzaminu: czytanie – 75 min.,słuchanie – 60 min., pisanie – 45 min.,mówienie – 20 min.

Egzamin uznawany za bardzo elitarny, honorowanyprzez pracodawców na całym świecie. Idealny dlastudentów i absolwentów uczelni ekonomicznych,wiążących swoją przyszłość z niemieckim biznesem.Najtrudniejsza część to streszczenie słuchanej roz-mowy oraz negocjacje.Na egzaminie ustnym w skład komisji wchodzą nie-mieccy przedsiębiorcy, z którymi zdający mają kontakttakże po egzaminie, w czasie wręczania dyplomów wKonsulacie Niemiec .Zaleca się udział w kursie przygotowującym.(Cena 677 zł)