Piaskownica 2010 07 nr 2

Jakdbać

latem o zdrowie?

Relacje szczecińskich rodziców

Czaswrócić

do praCyKomu powierzyć dziecko?

MUzEUMTECHNIKI I

KoMUNIKaCJI

INNE WAKACJE

Letnie propozycje dla małych szczecinian

NiezapomNiaNewakacje

Zbliża się wielkie otwarcie

MAGAZYN SZCZECIŃSKICH RODZICÓW

bezpłatny miesięcznik, nr 2 (02) Lipiec 2010 r.

2 ( Piaskownica ) ( Piaskownica ) 3

GOS POLSKA Sp. z o.o.ul. Królowej Korony Polskiej 2470-486 Szczecintel 91 424 40 72, 91 424 40 73fax 91 421 06 [email protected]

-Promocja i Public Relations

-Materiały informacyjno-promocyjne

-Pozyskiwanie do�nansowania

-Szkolenia, seminaria, konferencje

-Wydawnictwo

P O L S K ASp. z o.o.

To co robimynajlepiej

rodzina jest fundamentem każdego narodu. czasopismo, które wzięliście do ręki zapewne chce w rożnych wymiarach pokazy-wać wartość i piękno rodziny żyjącej w naszym zakątku Polski. Pragnie teoretycznie i praktycz-nie pomagać rodzicom, a zwłaszcza młodym, w budowaniu takiej rodziny.

Niestety nie zawsze życie małżeńskie i ro-dzinne jest takie kolorowe.

Bywa i tak, że bardzo młode rodziny do-świadczają ogromnego cierpienia, a czasem i umierania. choroba nowotworowa dotyka człowieka w każdym wieku.

Pewnego popołudnia otwieram drzwi naszego hospicyjnego domu „ulgi w cierpieniu” i widzę małą dziewczyn-kę i chłopczyka z bukietem róż. Pytam: „ kogo idziecie odwiedzić”? Odpo-wiedź brzmi- tatusia. Sądzę, że nic więcej nie muszę tłuma-

czyć. Niestety nasza hospicyjna posługa po-lega również i na tym, aby zaopiekować się dziećmi, które straciły ojca lub matkę – czasem oboje rodziców. Pragniemy tych dzieci nie zo-stawić samymi. Dotąd dla tych dzieci organi-

zujemy wakacje z naszym psychologiem, aby je wspierać psychicznie i duchowo. a równo-cześnie chcemy dać im możliwość dziecięcego wypoczynku. w ciągu roku pamiętamy o Dniu Dziecka, czy Mikołaju.

Bardzo byśmy chcieli zaprosić czytelników tegoż pisma do współpracy w ramach wolon-tariatu zwłaszcza nauczycieli i pedagogów. Sądzę, że byłaby to ogromna szansa, aby po-móc tym dzieciom w przygotowaniu ich do do-rosłego życia.

chcielibyśmy większą troską otoczyć nasze dzieci i zgodnie z ich talentami; jednych przy-gotować do zawodu, a innym pomóc ukończyć szkołę średnią. Najzdolniejszym pragniemy pomagać tak, aby mogli wystartować na wyż-szą uczelnię.

Plan jest bardzo ambitny. Sami nie jesteśmy w stanie tego zrealizować, dlatego czekamy na pomoc i włączenie się w ten nasz pomysł. Mamy świadomość, że nie wszyscy bezpo-średnio, personalnie mogą włączyć się w ten nasz plan, dlatego prosimy o inną obecność z nami.

Jak można się domyślić, nasz pomysł nie jest możliwy do zrealizowania bez odpowiednich środków materialnych, w związku z czym pro-simy o wpłacanie dowolnych sum na nasze konto:

BaNK PeKao S.a. i oDDZiaŁ SZcZeciN

59 1240 3813 1111 0010 0456 2433z dopiskiem: „dla dzieci osieroconych”

„Nadzieja przychodzi do człowieka wraz z drugim człowiekiem”

- Alighieri Dante

FUNDACJADOM HOSPICYJNY ŚW. JANA EWANGELISTY

W SZCZECINIE

LICZYMY NA WSPółPrACę


Radisson Blu Hotel Szczecin

KLUB FITNESS WORLD ZAPRASZA PRZYSZŁE MAMY!

ZAJĘCIA DLA KOIET W CIĄY MAMA PLUS

Zajęcia zostały opracowane zgodnie z zaleceniami ACOG Aerican Collage of Obstetricians and Gynecologists oraz Polskiego Towarzystwa Ginekologiczno Pooniczego

Zajęcia MAMA PLUS to doskonały sposób na radzenie sobie z dolegliwościami, jakie niesie ze sobą okres ciąŜy. To doskonałe przygotowanie zarówno fizyczne jak i psychiczne przyszłej mamy na przyjście na świat maleństwa, a takŜe umoŜliwienie jej szybkiego powrotu do formy po porodzie. KORZYŚCI DLA MATKI I DZIECKA WYNIKAJĄCE Z UDZIAŁU W ZAJĘCIACH – MAMA PLUS

■ Fizyczne i psychiczne dobre samopoczucie. ■ Sprawność do ostatnich dni ciąŜy. ■ Wyrównanie ciśnienia krwi, polepszenie

dotlenienia matki i dziecka. ■ Likwidowanie przeciąŜeń i napięć pojawiających się w okresie ciąŜy. ■ Łatwiejszy odpływ krwi Ŝylnej z kończyn. ■ Przeciwdziałanie pojawiającym się często

kurczom mięśniowym. ■ Zniesienie bólów pleców. ■ Podniesienie tolerancji na ból,

oznaczające łagodniejszy przebieg porodu.

Miejsce zajęć: Klub Fitness World w Hotelu Radisson tel. 091 3595177

Zajęcia po południu: poniedziałek, czwartek godz. 16.30 Zajęcia do południa: wtorek, piątek godz. 11.00

Piękno, Sprawność, Siła !

ebiut „Piaskownicy” mamy za sobą. Ze-braliśmy od Was mnóstwo pozytywnych

sygnałów. Dziękujemy za tak ciepłe przy-jęcie, teraz mamy jeszcze większy zapał do

tworzenia naszego miesięcznika. Jak wyglądał nasz start - zobaczyć możecie w naszej fotorelacji.

Poza tym – długo wyczekiwane przez wszystkich lato właśnie się rozpoczęło. Skojarzenia z dzieciństwa? Czas przygody, beztroski i piegów. Jak sprawić, by długie letnie dni pozostały w główkach naszych pociech pięknym wspomnieniem? W tym numerze „Piaskownicy” przedstawiamy sprawdzone przepisy szczecińskich rodziców na udany urlop z maluchem w niecodziennej scenerii. Piszemy też o tym, jak o tej porze dbać o zdrowie i na co zwrócić uwagę pla-nując wakacyjną wyprawę samochodem.

Dla większości z Was lato to niestety nie tylko czas odpoczynku, lecz także intensywnej pracy i żalu, że urlop jest taki krótki. Żalu tym większego, gdy w domu czeka na Was stęsknione dziecko, a Wy nie macie czasu i pomysłów na twórcze zorganizowa-nie mu czasu. Wychodząc Wam naprzeciw w tym numerze przedstawiamy kilka pomysłów na letnie zajęcia w Szczecinie.

Co więcej? Ujawniamy kilka tajemnic właśnie po-wstającego w Szczecinie Muzeum Techniki i Komu-nikacji, pomagamy w podjęciu decyzji, komu naj-lepiej powierzyć opiekę nad własnym dzieckiem. Wprowadzamy też nową formę – fotoreportaż oraz kącik „Zrób to sam”, w którym podpowiadamy jak zrobić coś z niczego.

Nieustannie zapraszamy Was do zgłaszania propo-zycji tematów, interesujących dla Was, szczeciń-skich rodziców. Liczymy na Wasze wsparcie!

Znajdźcie swoje miejsce w naszej „Piaskownicy”!

Renata LaskowskaRedaktor naczelna

Miesięcznik bezpłatnyGOS Polska Sp. z o.o.ul. Królowej Korony Polskiej 24 70-486 Szczecintel. 91 424 40 72, 91 424 40 73fax 91 421 06 56e-mail: [email protected]

Redaktor naczelna: Renata Laskowskatel. 91 424 40 73e-mail: [email protected]

Redakcja: Rafał Remont, Patrycja Predko, Natalia GołąbczykFotografie: Rafał Remont, Karolina Machowiczkorekta: Renata LaskowskaSkład: PROduktART. com.pl Maciej Jurkiewiczpromocja i dystrybucja: Magdalena KosobuckaSpecjalista ds. reklamy: Małgorzata Zajdeltel. 91 424 40 72e-mail: [email protected]

Druk: „Leszczyńscy” s.c.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczonych reklam.


Od Redakcji

Drodzy Czytelnicy


Na okładce:Julia MaciejonekZdjecie:Rafał Remont

Jakdbać

latem o zdrowie?

Relacje szczecińskich rodziców

Czaswrócić

do praCyKomu powierzyć dziecko?

MUzEUMTECHNIKI IKoMUNIKaCJI

INNE WAKACJE

Letnie propozycje dla małych szczecinian

NiezapomNiaNewakacje Zbliża się wielkie otwarcie


bezpłatny miesięcznik, nr 2 (02) Lipiec 2010 r.

Spis treściLipiec 2010

TEMAT Z OKŁADKI

9 Urlop inaczej – z dzieckiem to teżmożliwe przekonują szczecińskie mamy

ZDROWIE I PIELĘGNACJA

12 Zdrowe lato – na cozwrócić uwagę w ciepłe dniROZWÓJ

14 Tradycyjne zabawki a rozwój dziecka– sprawdź jak rozwija się Twój maluch

16 Muzeum przyjazne dzieciom – powstajeMuzeum Techniki i Komunikacji w Szczecinie

20 Wakacje w Szczecinie– letniaoferta dla dzieci

22 Gry na deszcz – pomysłyna zabawy, gdy pogoda nie dopisuje

26 Kiermasz dizajnu – rodzinnaniedziela w Piwnicy Kany

OPIEKA

28 Moje dziecko w dobrych rękach– wady i zalety różnych rozwiązań

30 W drogę! – jak przygotować sięna podróż z maluchem

RODZICE

32 Koncik kreatywnej mamy

34 Córeczka tatusia – jak budowaćrelację ojciec-córka

FOTORELACJA

36 Premiera „Piaskownicy” - nasz debiut naJasnych Błoniach podczas IX SzczecińskiegoSpotkania Organizacji Pozarządowych„Pod Platanami”

mama 9-letniej Moniki. Od-kąd córka skończyła 4 lata wakacje spędzają bardzo ak-tywnie - pod namiotem i to w dodatku zagranicą.

Zawsze wybieram miejsca i taki rodzaj turystyki, któ-ry umożliwi mi wyciszenie i ucieczkę od życia codzien-nego. Przebywanie w hote-lowych pomieszczeniach nie daje tyle satysfakcji. Przekona-liśmy się z mężem, że najlep-szym sposobem na wypoczy-nek jest wyprawa pod namiot. Dzięki temu możemy spędzać czas na łonie natury i cieszyć się świeżym powietrzem. Dzieci nie obawiają się owa-dów, robaczków czy jaszczu-rek. Dla dziecka biwakowanie jest ogromną przygodą. Do mieszkania jest przyzwycza-jone. W domu Monika nie bę-dzie jednak spała na hamaku czy używała latarki. Poza tym, na tego typu wyjazd wybiera-my się zawsze ze znajomymi, którzy też mają dzieci. Wy-

prawa w szerszym gronie jest zawsze ciekawsza i bezpiecz-niejsza, a Monika dodatkowo ma towarzystwo do zabaw.

Z racji tego, że w naszym kraju pogoda jest zmienna, decydujemy się na wyjazdy do ciepłych krajów. W ten sposób zwiedziliśmy Chorwa-cję, Bośnię, Grecję oraz kraje pośrednie w drodze do celu. Najczęściej wybieramy wyspy, bo są najbardziej urokliwe. W Grecji, dużym przeżyciem dla nas było karmienie mew. W krajach śródziemnomor-skich mewy są zupełnie inne od znanych nam odmian, jakie możemy spotkać nad Bałtykiem. Tam te ptaki są ogromne i bardzo ufne, jadły nam chleb prosto z rąk.

Poza tym, już sama po-dróż stanowi dla dzieci dużą atrakcję. Jazda samochodem pozwala na dostosowanie trasy do swoich potrzeb. Je-żeli mijamy coś ciekawego po drodze, to nic nie stoi na

przeszkodzie, by zatrzymać się i trochę pozwiedzać, albo rozbić w tym miejscu namiot. Wszak nie jesteśmy niczym ograniczeni.

Przed pierwszą naszą po-

dróżą obawialiśmy się czy dziecko wytrzyma tyle godzin w samochodzie. Ale jak dro-ga jest podzielona na odcinki i urozmaicana postojami w in-teresujących miejscach, dłu-

( Piaskownica ) 9

Urlopinaczej

Planując wakacyjny wyjazd, wybieramy przede wszyst-kim miejsca, w których pa-

nować będą komfortowe warunki, zarówno dla

rodziców, jak idlnajmłodszych.Czasami jednak warto porzucić utarte schematyi spróbować

czegoś nowego.

Co wybrać?

Morze czy góry? Hotel czy namiot? A może rower zamiast samochodu? Decyzja doty-cząca wakacyjnego wyjazdu nigdy nie jest łatwa. Trzeba rozważyć wiele aspektów, zanim dokonacie ostatecz-

nego wyboru. Nie ma dolnej granicy wiekowej, od której maluch mógłby rozpocząć z wami wojaże. Wszystko zależy od indywidualnych predys-pozycji dziecka. A kto będzie znał je lepiej jak nie wy? Jeżeli waszym zdaniem dziecko jest już gotowe do wakacji w ple-

nerze, nie wahajcie się. Dzięki odrobinie dreszczyku emocji wspólne wakacje staną się niezapomnianym przeżyciem.

W innym domu

Biwakowanie i spanie w na-miocie jest dla dziecka nie-

bywałą atrakcją. Zamiast zna-nych czterech ścian otaczają go nieznane dotąd zjawiska przyrody. Dźwięk telewizora zastępuje cykanie świerszczy. To wszystko jest dla dziecka obszarem nowych doświad-czeń. Przekonała się o tym szczecinianka Agnieszka,

Temat miesiąca Temat miesiąca

PRZEDSZKOLE JĘZYKOWENIEPUBLICZNE

„PROMYK”„PROMYK”S Z C Z E C I NCENTRUM: ul.Grodzka 34atel/fax.: (91) 488 37 18tel kom.: 607 226 177PODJUCHY: ul. Cynowa 9tel. (91) 460 50 65Os. MAJOWE: ul. Z. Nałkowskiej 7tel: (91) 462 68 72

R E K L A M A

8 ( Piaskownica )

NATALIA GOŁĄBCZYK

Od razu ustaliliśmy zasadę, że wszyscy podczas pływa-nia nosimy nasze kamizelki ratunkowe. Malec szybko się do tego dostosował. Zaak-ceptował również fakt, że do kapoka była doczepiona lina asekuracyjna. Wytłumaczyli-śmy mu, że to dla jego bez-pieczeństwa, bowiem woda ma swoje humory i trzeba być na wszystko przygotowanym. Zwłaszcza, że w czasie rejsu pogoda potrafi być bardzo zmienna. Wielokrotnie się zdarzało, że w jednej chwili chmury przesłaniały słońce, przynosząc ze sobą strugi deszczu. Dlatego dobre wy-posażenie to podstawa. Nie może w nim zabraknąć sztor-miaka i kaloszy.

W czasie ponurych dni przydadzą się również za-bawki oraz gry, bowiem mo-mentami żeglowanie może być dla malucha nieco mono-tonne. Na szczęście mój mąż lubi także wędkować. Na rejs

zabrał swój sprzęt wędkarski i wtedy Adaś po raz pierwszy trzymał w ręku wędkę. Z drob-ną pomocą dorosłych, uda-ło mu się nawet złowić kilka małych rybek. Oczywiście od razu je wypuściliśmy, bo mały nie chciał zrobić im krzywdy, ale radość ze zdobyczy była wielka. Po powrocie każdego dnia, my i reszta rodziny, słu-chaliśmy jego kapitańskich opowieści.

Aktywne spędzanie urlopu dodaje sił i energii na cały rok. Wspomnienia z wojaży, zdjęcia z wakacyjnych przy-gód oraz wspólne opowieści o minionych dniach zostaną w waszych sercach na zawsze. Sami zobaczycie, jak po takiej wyprawie, wasze dziecko sta-nie się odważniejsze i bardziej samodzielne. Podróże kształ-cą i wpływają na szybszy roz-wój małego człowieka. Prze-konacie się, że nutka ryzyka odmieni całą waszą rodzinę. i będzie to zmiana na lepsze.


ga jazda nie stanowi dla po-ciechy większego problemu. Nowe kraje, słuchanie niezna-nych języków powoduje, że Monika jest bardzo ciekawa tego, co się dzieje dookoła. Podróże w znaczny sposób rozwijają jej osobowość i roz-wijają zmysł obserwacji. Jako

rodzice musimy być jednak przygotowani na wszelkie sy-tuacje, takie jak awaria samo-chodu czy choroba dziecka. Podczas jednego z pierw-szych wyjazdów do ciepłych krajów Monice przydarzył się udar słoneczny. Na szczęście w krajach europejskich moż-

na liczyć na dobrą pomoc medyczną. Warunkiem jest ubezpieczenie i znajomość języka angielskiego. Zresztą przygotowania do wyjazdu rozpoczynamy już w zimie, by nie zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę. Stopniowe kompletowanie potrzebnych rzeczy pozwala uniknąć cha-osu, jak i dużego jednorazo-wego wydatku, który może być sporym obciążeniem dla domowego budżetu.

Najlepsza w wypoczynku pod namiotem jest nieza-leżność. To my decydujemy, dokąd chcemy pojechać i co zobaczyć.

Nad taflą wody

Wielu rodziców wybiera tradycyjny wypoczynek nad morzem. Dookoła woda, pia-sek, i słońce, czyli wszystko to, co jest potrzebne do chwili relaksu. Dziecko ma jednak inne potrzeby i przebywanie

na plaży szybko staje się dla niego nudne. A może by tak spróbować rejsu łódką? Wów-czas zadowoleni są rodzice, bo spędzają czas nad wodą, a dziecko jest dumne czując się jak kapitan statku. Na tę formę wypoczynku zdecydo-wała się Magda, szczecińska mama pięcioletniego Adasia.

Rok temu znajomy męża za-proponował nam wspólny rejs z jego rodziną po Mazurach. Nasz synek, Adam, miał wów-czas cztery lata. Obawialiśmy się czy to nie będzie zbyt ryzy-kowne, ale ostatecznie posta-nowiliśmy spróbować.

Adaś od początku był bar-dzo podekscytowany. Wszyst-kiego chciał dotknąć i wszyst-ko chciał robić sam. Bacznie obserwował tatę i „wujka”, jak sterują łodzią, a potem pró-bował ich naśladować. Będąc na pokładzie czuł się bardzo ważny. Przed wyprawą kupi-liśmy mu pomarańczowy ka-pok, który sam sobie wybrał.

R E K L A M AR E K L A M A

Temat miesiąca Temat miesiąca

gląd obsługi. Jeżeli malec na-bierze ochoty na rybę, to war-to wybrać smażalnię, w której danie będzie przygotowane na oczach klientów. W waka-cyjnym natłoku restauratorzy zamiast na jakość stawiają czę-sto na ilość. Jeżeli zamówione danie wzbudza wątpliwości (jest zimne, niedopieczone lub surowe) od razu trzeba poinformować o tym perso-nel restauracji. Rodzice po-winni trzymać z daleka swoje dzieci także od budek typu fa-st-food. Zazwyczaj są to małe, nieklimatyzowane pomiesz-czenia, w których brak odpo-wiednich warunków higie-nicznych sprzyja rozmnażaniu szkodliwych bakterii. I co naj-ważniejsze – przed każdym posiłkiem należy dopilnować by dziecko miało czyste ręce.

Małe, a groźne

Latem natura tętni życiem. Komary, pszczoły, osy lgną do intensywnych barw i za-pachów. Choć są małe, to jednak bardzo groźne. Jed-nak nie można całkowicie się przed nimi ustrzec, a w nie-

których sytuacjach nasza czujność powinna być wzmo-żona. Podając dziecku słodki napój lub loda, pilnujmy czy w pobliżu nie krążą owa-dy. Również kupując watę cukrową obserwujmy czy żaden z nich się do niej nie

przykleił. Użądlenie w język lub podniebienie powoduje natychmiastową opuchliznę i konieczna jest interwencja lekarza. Gdy podczas letnie-go spaceru natkniemy się na gniazdo os czy szerszeni, za-chowajmy spokój i zmieńmy trasę wycieczki. Pamiętajmy, że owoce, soki czy słodycze wabią owady, dlatego po-winny być szczelnie zapako-wane.

Wracając z wyprawy do lasu czy na łąkę, liczmy się z tym, że możemy powrócić z niechcia-nym gościem-kleszczem, po-wodującym niebezpieczną chorobę boreliozę. Dlatego

po każdej wycieczce należy dokładnie obejrzeć dziecko. Jeżeli zauważymy mały, czar-ny punkcik i zaczerwioną skó-rę, powinniśmy niezwłocznie wybrać się do lekarza. Ważne jest, by podczas leśnych spa-cerów dziecko było ubrane w bluzkę z długim rękawem, spodnie oraz miało nakrycie głowy. To pozwoli zminimali-zować ryzyko ukąszenia przez kleszcza.

Nie zapominajmy o rozsąd-ku i czujności. Wówczas lato będzie zdrowe i bezpieczne, a my wraz z dziećmi powró-cimy do domu z bagażem pięknych wspomnień.

WAKACYJNA APTECZKACo należy mieć ze sobą latem:

Środki przeciwbólowei przeciwgorączkowe Środki na przeziębienie Środki przeciwdziałające chorobielokomocyjnej Środki przeciwalergiczne Środki przeciw biegunce orazzapobiegające odwodnieniu Środki na ukąszenia owadów Środki opatrunkowe i dezynfekujące Maść na skaleczenia i oparzenia, przyspieszającą gojenie Termometr Krem przeciwsłoneczny z filtrem

W


Zdrowie i Pielęgnacja

yszło słońce!Każdy z nas już miał dość

tegorocznej zimy. Smutne, chłodne dni na szczęście ode-szły już w niepamięć. Teraz cieszymy się ciepłymi promy-kami, a nasze dzieci chętnie wystawiają twarz do słońca. Pamiętajmy jednak, że słońce, choć jest przyjacielem dobre-go samopoczucia, może być tak samo groźne dla zdro-wia. Oto kilka podpowiedzi jak dbać o maluchy w czasie upalnych dni.

Dobry krem przeciwsło-neczny z mocnym filtrem (o faktorze co najmniej SPF 30) to podstawa, zwłaszcza pod-czas wypoczynku nad morzem lub w górach. Skóra dziecka jest cieńsza, a przez to bar-dziej wrażliwa niż u dorosłe-go, dlatego tak łatwo ulega

poparzeniom, a jednorazowe posmarowanie naszej po-ciechy jest niewystarczające. Jeżeli jesteśmy na kąpielisku, takim jak szczecińskie Głębo-kie czy Arkonka, to warto tak-że wiedzieć, że piasek i woda wzmacniają oddziaływanie promieniowania UV. Dlatego krem należy nakładać co dwie godziny, a na pewno po każ-dym pluskaniu się w wodzie. Bowiem wodoodporny nie oznacza równocześnie odpor-ny na wycieranie ręcznikiem.

By w pełni chronić nasze dzieci przed słonecznymi przykrościami, musimy też pa-miętać o odpowiednim ubio-rze. Przewiewne, bawełnianie ubranka są dodatkowym za-bezpieczeniem przed słoń-cem. Istotne jest, aby maluchy zawsze miały nakrycie głowy. Inaczej letnia przygoda może

zakończyć się wizytą w szpita-lu w związku z podejrzeniem o udar słoneczny.

Do obowiązków rodziców należy również troska o wła-ściwe nawadnianie dziecka. Z tego powodu należy dziec-ku przypominać o regular-nym piciu wody, najlepiej mineralnej i niegazowanej. W godzinach 11-15, czyli naj-większego nasłonecznienia, nasza pociecha bezwzględnie powinna przebywać w cieniu.

Ja chcę gofra!

Letnie stoiska gastronomicz-ne kuszą smakami i aroma-tami. Ale tak jak ze słońcem, tak i z jedzeniem powinniśmy stosować zasadę zdrowego umiaru. Dzieci najchętniej objadałyby się tym co słod-kie, kaloryczne i niezdrowe.

Nie możemy im wszystkiego odmawiać, ale warto wprowa-dzić w nasze wakacyjne życie kilka prostych zasad.

Przede wszystkim to rodzice decydują o czasie, jak i miej-scu kosztowania letnich przy-jemności. Czym się kierować przy apetycznych zakupach? Między innymi należy unikać sprzedawców lodów na plaży. Nie sugerujmy się faktem, że lody są w przenośnej zamra-żarce. Niestety często zdarza się, że lody są źle przechowy-wane i powtórnie zamrażane. A to już najprostsza droga do zatrucia pokarmowego. Le-piej udać się do miejsca gdzie chłodne przekąski nie są nara-żone na bezpośrednie działa-nie promieni słonecznych.

Wybierając miejsce na obiad należy zwrócić uwagę na czystość lokalu, jak i wy-

NATALIA GOŁĄBCZYK

Z czym kojarzy nam się lato? Ze słońcem,śmiechem i zabawą. Jednak beztroska i radość mogą sprawić, że chwilami stajemy się mniej ostrożni i rozważni. co zrobić, aby bezpieczniei zdrowo spędzić z dzieckiem letni czas?

Zdrowe lato

Zdrowie i Pielęgnacja

Fo

to:

Ra

fał

Re

mo

nt

Rozwój Rozwój

K


„Każde dziecko rozwija się indywidualnie, owszem, ist-nieją normy, ale wiele zale-ży od obserwacji rodziców – mówi Iwona Pawlak, szcze-ciński pedagog zajmująca się psychologią rozwojową dzieci. – Pewne symptomy muszą zaniepokoić rodziców niemowlaka (do 12 miesią-ca). Jeśli nasze dziecko bę-dzie miało głowę zwróconą cały czas w jedną stronę, jeśli będą problemy z karmie-niem, pojawiały się będą stały płacz, krzyk, prężenie się lub napinanie (nie kolki), to musi-my reagować. Podobnie jest z niemożnością utrzymania głowy, nadmierną wiotkością kończyn, brakiem kontaktu wzrokowego, słabą reakcją na światło, wtedy, gdy dziecko nie wyciąga rączek do zabawek, nie chwyta ich, nie mówi po-

jedynczych słów, nie siada we właściwym czasie. Tutaj wcze-sne rozpoznanie problemów w rozwoju dziecka i objęcie go specjalistyczną opieką daje mu szansę na zminimalizowa-nie trudności lub ich całkowite usunięcie. Jeśli jest tych obaw kilka należy powiedzieć o nich lekarzowi rodzinnemu. On da odpowiednie skierowanie do specjalisty.”

Kontrola poprzez wspólną zabawę

Pedagodzy i psychologo-wie od zawsze podkreślali fakt, iż zabawki, którymi ba-wią się nasze dzieci, mają ogromny wpływ na ich rozwój psychomotoryczny. Dlatego w pierwszym okresie życia naszych pociech powinniśmy wybierać takie, które pozwa-

lają na poznawanie kształtów, kolorów, dźwięków i faktury. Dziecko wie, że może się przy-tulić do pluszowego misia, ale nie do drewnianej kolejki. Gdy wybieramy zabawki dla naszych milusińskich, pamię-tajmy, że najlepsze są te, które są najprostsze. Do tej grupy należą tradycyjne drewniane klocki pomalowane na różne kolory. Mają rozmaite kształ-ty, a jednocześnie są prostą zabawką, z której można stworzyć dosłownie wszystko. Dzięki temu stymulują wy-obraźnię malucha, pozwalają mu wykazać się kreatywno-ścią i orientacją w przestrzeni. Dziecko uczy się, które klocki są cięższe, a które lżejsze i w jaki sposób należy je układać, żeby budowla była trwała i się nie zepsuła. Odbywa się to oczywiście na zasadzie po-

znania empirycznego – gdy wieża się rozsypie, dziecko szuka innego rozwiązania, które doprowadzi do sukce-su. Dodatkowym atutem są kolory klocków, dzięki którym można w maluchu uczyć roz-poznawania barw i rozwijać poczucie estetyki, a tym sa-mym jeszcze bardziej uatrak-cyjnić zabawę.

Klocki to zabawka, która od lat pojawiała się w wielu do-mach. Warto dzisiaj do nich wrócić, gdyż wpływają pozy-tywnie na umiejętności psy-choruchowe malucha i rozwi-jają jego wyobraźnię. Trzeba wspomnieć także o tym, iż poziom rozwoju dziecka bada się m.in. poprzez nakazanie mu ułożenia wieży z klocków.

– „Sama jestem mamą – mówi Iwona Pawlak. – Ważne jest, aby pamiętać o tym, że

Dzieci uwielbiają zabawki, ale najczęściejo ich wyborze decydują rodzice. Naturalnie

najbardziej zachwycają te nowoczesnei skomplikowane. Tymczasem najlepsze

zabawki pozwalają rodzicom śledzić rozwój swojej pociechy. Dzięki temu mają oni

pewność, że zdobywanie kolejnychumiejętności przez ich malucha,

przebiega zgodnie z określoną normą.

Tradycyjnezabawki

RAFAŁ REMONT

a rozwój dziecka

R E K L A M A

każde dziecko jest inne i ma swój tryb rozwoju. Nie można wstawiać dziecka w ramy roz-wojowe, ale na pewno trzeba je obserwować. Nie można wpadać w skrajności, ale lek-ceważenie problemów może pociągnąć za sobą potworne konsekwencje.”

W zależności od wysoko-ści wieży, określa się na ja-kim etapie dziecko się znaj-duje. Przykładowo, dziecko 16-miesięczne, według norm, powinno już bez pro-blemu zbudować wieżę z dwóch klocków, a dziecko

dwuletnie – z sześciu. Opie-rając się na tej teorii rodzice mogą sprawdzić, na jakim etapie ich maluch się znajdu-je i ewentualnie zareagować na pewne nieprawidłowości. Do tego celu można wyko-rzystać także takie zabawki, jak - piłka, rowerek czy też kredki. Okazuje się, że naj-prostsze zabawy, mogą przy-nieść, zarówno dzieciom, jak i rodzicom wiele korzyści. Nie można jednak zapominać, że normy normami, a i tak rozwój każdego dziecka jest kwestią indywidualną.

Umiejętności, które dziecko powinno opanować nadanym etapie rozwoju:•13 – 15 miesięcy: bazgranie, ryso-wanie•13 – 18 miesięcy: dopasowywanie klocków do odpowiednich otworów•16 miesięcy: kopanie piłki•16 – 17 miesięcy: budowanie wieży z 2 klocków•17 miesięcy: rzucanie piłki•18 miesięcy: budowanie wieży z 4 klocków•19 miesięcy: budowanie wieży z 5 klocków•21 miesięcy: tworzenie bardziej skomplikowanych budowli•21 – 24 miesięcy: próby jazdy na ro-werku•24 miesiące: budowanie wieży z 6 klocków

Dzięki zabawie możemy śledzić prawidłowy rozwój dziecka

lokomocji.Rodzinna wyprawa do mu-

zeum nie będzie się wiązała z wysokimi kosztami. Cen bi-letów jeszcze nie znamy, ale dyrektor zapowiada, że na pewno nie zabraknie atrak-cyjnych biletów rodzinnych. Kolejną ciekawostką mogą być bilety foto. To jeszcze nic pewnego, ale jak uważa Stani-sław Horoszko:

– „Aparat jest podstawą zwiedzania u nas, nie wyklu-czamy wprowadzenia biletów foto, czyli takich, które będą uprawniały do robienia zdjęć eksponatom.”

Zwiedzaniei nauka

W murach Muzeum Techni-ki i Komunikacji będzie można nie tylko podziwiać zabytko-we eksponaty związane z roz-wojem techniki na przestrzeni lat, ale również się uczyć. Już teraz prowadzone są prace

Muzeum Techniki i Komu-nikacji swoje wielkie otwarcie planuje na październik tego roku. Wielu szczecinian z nie-cierpliwością oczekuje dnia, w którym będą mogli pójść do muzeum i podziwiać nie-samowite eksponaty – nie tylko motoryzacyjne dzieła sztuki, ale i zabytkowe maszy-ny do szycia, maszyny do pi-sania, gramofony, etc. Już dziś

muzealne okazy można liczyć w setkach. Najbardziej cieszy to, że Muzeum Techniki i Ko-munikacji przygotowuje nie-zwykle ciekawą propozycję dla dzieci i ich rodziców.

Konkurencja dla multipleksów?

– „Będziemy mieli tram-wajową salę kinową – mówi

Stanisław Horoszko, dyrektor muzeum. – Sala kinowa nie będzie tradycyjnym pomiesz-czeniem, ale wagonem tram-wajowym. Będziemy mieli więc ciekawe połączenie: zabytkowy tramwaj i atrakcja w postaci kina.”

Szczecińskie muzeum, któ-re wciąż znajduje się w fazie budowy, nie zapomina o naj-młodszych zwiedzających.

W salach, gdzie staną naj-większe gabarytowo ekspo-naty, czyli m.in. zabytkowe au-tobusy i tramwaje, budowane są specjalne rampy, które będą dużym udogodnieniem dla dzieci. Oglądanie nie bę-dzie już tylko ograniczało się do oglądania burt pojazdów, bowiem z tych podwyższeń będzie można także zajrzeć do wnętrz starych środków

Szczecińskie Muzeum Techniki i Komunikacji jest jednąz najmłodszych tego typu placówek w naszym kraju. Liczbai jakość eksponatów jednak robi wrażenie nawet nanajbardziej wymagających pasjonatach motoryzacji.

przyjazne dzieciomMuzeuM

RAFAŁ REMONT


R E K L A M A

M

Rozwój Rozwój

„Noc w muzeum” przyciąga tysiące zwiedzających

nad Eureką Ruchu zaprojekto-waną przez profesora Jerzego Stelmacha, cenionego fizyka z Uniwersytetu Szczecińskiego. Będzie to interaktywna wysta-wa, która będzie pokazywała ruch jako zjawisko fizyczne A najróżniejszych postaciach. W ten sposób będzie można poprzez wspólną zabawę zi-lustrować to, czego uczą się dzieci na lekcjach fizyki.

– „Obecnie w dziale edu-kacji mamy zatrudnione dwie osoby, docelowo będzie ta-kich osób minimum cztery – informuje Stanisław Horosz-ko. – Powstaje też specjalny program edukacyjny, chce-my, żeby on działał zarów-no na terenie muzeum, jak i poza nim. Oznacza to między innymi, że będzie można do-tknąć niektóre eksponaty, a w skrajnych przypadkach nawet usiąść we wnętrzu zabytkowe-go samochodu lub na moto-cyklu. Jeśli grupa dzieci bę-dzie przebywała pod okiem wykwalifikowanego przewod-nika, to kontakt z eksponata-mi będzie nieco szerszy niż w przypadku samodzielnego zwiedzania. Dzieci będą w ta-kich wypadkach po prostu

pod inną kontrolą.”Dyrektor, Stanisław Horosz-

ko rozważa także organizowa-nie kursów przygotowujących do egzaminów na kartę rowe-rową i motorowerową:

– „Egzaminy można zdawać w wielu miejscach, ale z samą nauką i kursami jest już dużo

więcej problemów. Zasta-nawiamy się nad taką formą promowania Muzeum Techni-ki i Motoryzacji.”

Urodzinyw muzeum

Jedną z ofert Muzeum

Techniki i Komunikacji będzie możliwość organizowania im-prez urodzinowych dla dzieci na terenie obiektu.

– „Dzieci do II klasy szkoły podstawowej idą na urodziny do bawialni, starsze – powy-żej szesnastego roku życia urodziny spędzają w pubach, ale pomiędzy tymi dwiema grupami wiekowymi mamy lukę, którą my, jako muzeum będziemy chcieli zapełnić, bądź jak kto woli, dać al-ternatywę – mówi dyrektor muzeum. – Takie urodziny są powszechnie spotykane w ofercie muzeów na całym świecie. Jest to pewna for-ma zarabiania pieniędzy, ale przede wszystkim populary-zacja muzeum, bo na takich urodzinach często pojawiają się dzieci, które w normal-nych warunkach nigdy by się w takim miejscu nie znalazły.”

Na oficjalne otwarcie Mu-zeum Techniki i Komunikacji rodzice i ich pociechy będą musieli jeszcze trochę pocze-kać. W międzyczasie niektó-re eksponaty będzie można podziwiać podczas miejskich imprez, m.in. Święta Odry i Festiwalu Fajerwerków.


Więcej informacji o Muzeum Techniki i Komunikacji dostępne na stronie: www.muzeumtechniki.eu

Rozwój

Dzieci uwielbiają stare samochody

K w Dąbiu. Zajęcia odbywać się będą przez cały okres wa-kacji, w trakcie których dzieci poznają kulturę innych krajów i uczyć się będą języków ob-cych. Nie zabraknie tu rów-nież zabaw sportowych czy różnego rodzaju konkursów.

Koszt turnusu tygodniowego wynosi 250-300 zł.

Zostanęharcerzem!

Lato jest idealną okazją do nauki poprzez zabawę, mo-


KolonieniecoinaczejDorośli w przeciwieństwie

do najmłodszych na wypo-czynek mają do wykorzysta-nia zaledwie kilkanaście dni. Pojawia się więc pytanie jak przez całe wakacje zapełnić dziecku czas, a jednocześnie

mieć je pod ręką? Najlep-szym rozwiązaniem jest wy-słanie dziecka na półkolonie, które są coraz bardziej po-pularną formą spędzania lata w mieście. Oferują je zarówno placówki publiczne, jak i pry-watne. W ten sposób rodzice mogą połączyć swoje życie zawodowe z jednoczesnym

zapewnieniem dziecku let-nich atrakcji.

Oprócz szkół podstawo-wych, także Pałac Młodzieży po raz kolejny przystępuje do „Akcji Lato”. Z przygotowanej przez tę placówkę oferty bę-dzie mogło skorzystać aż 270 uczestników w wieku od lat 7. W zależności od wieku i zain-

teresowań, dzieci zostaną po-dzielone na grupy: plastyczne, teatralne, wokalne, taneczne i sportowe. Zajęcia te odby-wać się będą podczas trzech turnusów, a koszt uczestnictwa w jednym z nich wynosi 50 zł. Wiele letnich przygód czeka na dzieci podczas półkolonii w Miejskim Ośrodku Kultury

Czerwiec już na nami.Słoneczne dni mijają jeden

za drugim, a my staramy się,aby nasze dzieci spędziły lato

jak najlepiej. Co mamy do wyboru?

w Szczecinie Wakacje

NATALIA GOŁĄBCZYK

Miejski Ośrodek Kultury Szczecin-Dąbie, ul. Goleniowska 67, tel.91 469 16 39Hufiec ZHP Szczecin, ul. Ogińskiego 15, tel. 508 845 603Muzeum Narodowe, ul. Staromłyńska 27, tel. 91 431 52 00

Placówki biorące udziałw „Akcji Lato 2010”:Szkoła Podstawowa nr 11, ul. Emilii Pla-ter 20, tel. 91 453 94 33, terminy: 28.06-02.07, 05.07-09.07, 12.07-16.07Szkoła Podstawowa nr 16, ul. Chobolań-ska 20, tel. 91 483 31 88, terminy: 16.08-27.08Szkoła Podstawowa nr 18, ul. Komuny Paryskiej 20, tel. 91 442 49 49, terminy: 28.06-09.07Szkoła Podstawowa nr 35, ul. Świętobo-rzyców 40, tel. 91 442 24 65, terminy: 02.08-13.08Szkoła Podstawowa nr 47, ul. Jagielloń-ska 59, tel. 91 484 15 59, terminy: 28.06-09.07Szkoła Podstawowa nr 48, ul. Czorsztyń-ska 35, tel. 91 487 33 03, terminy: 28.06-09.07Szkoła Podstawowa nr 61, ul. 3 Maja 4/7, tel. 91 433 43 91, terminy: 02.08.-13.08Szkoła Podstawowa nr 68, ul. Zakole 1 A, tel. 91 453 64 48, terminy: 28.06.-09.07Szkoła Podstawowa nr 74, ul. Seledyno-wa 50, tel. 91 463 17 91, terminy: 28.06-09.07Zespół Szkół nr 2, ul. Portowa 21, tel. 91 441 51 62, terminy: 26.07-06.08Pałac Młodzieży Pomorskie centrum Edukacji, al. Piastów 7, tel. 91 422 52 61, terminy: 28.06-16.07

Rozwój Rozwój

żemy więc pokazać nasze-mu dziecku, jak to jest być zuchem. Harcerstwo stano-wi cenną lekcję współpracy w grupie i umożliwia zdo-bywanie wielu przydatnych umiejętności. Wychodząc naprzeciw młodym adeptom sztuki harcerskiej, Hufiec ZHP Szczecin przy ul. Ogińskiego 15 przez cały okres wakacyjny oferuje całodzienną opiekę nad dziećmi w wieku od 6 do 10 lat, a to wszystko w cenie 30 zł za dzień. Harcerstwa zasmakować będzie można także na bazie biwakowej w Szczecinie Zdrojach. Na maluchy czekać tu będą gry zespołowe na terenie obozo-wiska, harcerskie przyśpiewki oraz piesze wycieczki. Z całą pewnością każdego dnia małe zuchy spodziewać się mogą nowych wrażeń i przy-gód.

Muzeumdzieciom

O dzieciach nie zapomina także szczecińskie Muzeum Narodowe. Od 20 lipca do 6 sierpnia w Gmachu Głów-nym odbywać się będzie Akademia Wakacyjna. Na uczestników wieku od sześciu

do dwunastu lat, w dniach od wtorku do piątku od 10.00 do 13.00 czekać będą warsztaty edukacyjne. W trakcie pierw-szego tygodnia Akademii Wa-kacyjnej pod nazwą „Biała ce-ramika szczecińska” odbędą się zajęcia w glinie i nie tylko. Inspirację dla twórców pro-gramu warsztatów stanowiła tymczasowa wystawa Działu Etnograficznego Muzeum Narodowego w Szczecinie. Na kolejne dwa tygodnie zaplanowane są warsztaty „Sztuki i sztuczki czyli zabawa ze sztuką” oraz „Eksperymen-ty artystyczne – igraszki ze sztuką i przyrodą”. W trakcie zajęć plastycznych dzieci za-poznają się z różnorodnymi technikami plastycznymi. Ich urozmaiceniem będą cieka-we działania manualne, quizy, puzzle, a także inne gry.

Półkolonie oraz różnego rodzaje akademie dla ma-luchów to połączenie przy-jemnego z pożytecznym. Dla dzieci jest to wspaniała okazja do zabawy z rówieśnikami i przyjemnej nauki. Rodzice są zaś spokojni, że ich pocie-chy twórczo spędzają czas i przede wszystkim są pod dobrą opieką.

Fo

to:

arc

hiw

um

Na

rod

ow

eg

o M

uze

um

w S

zcze

cin

ie


PIŁKARZYKI

Liczba graczy: 2wiek graczy: 4+rekwizyty: przyrządy do pisania, papier w kratkę

Przed rozpoczęciem gry należy narysować boisko (patrz: rys. 1.) oraz ustalić, która bramka należy do kogo i oznaczyć je odpo-wiednio. Boisko ma długość 5 cm (10 kratek) i szerokość 4 cm (8 kratek), zaś bramki mają szerokość 1 cm (2 kratek). Na środku boiska umiejscawiana jest kropka (piłka). Każdy z graczy wybiera sobie długopis w kolorze innym niż przeciwnika. Gra polega na rysowaniu linii w obrębie wyznaczonego pola w celu zdobycia bramki.

Gracze wykonują swoje ruchy na zmianę. Gra rozpoczyna się od kropki znajdującej się na środku boiska, natomiast każdy ko-lejny ruch - z miejsca, w którym skończył się poprzedni ruch. Ruch polega na narysowaniu linii z punktu do punktu w kierunku po-ziomym, pionowym lub po skosie. Piłka nie może być prowadzona po granicy boiska, ani po żadnej innej narysowanej wcześniej linii. Może natomiast odbijać się od wcześniej narysowanych linii oraz band boiska, dzięki czemu gracz zyskuje dodatkowy ruch (patrz: rys.2.).

Gra kończy się kiedy któryś z graczy zdobędzie bramkę. Gol jest przyznawany w momencie, gdy gracz dotrze do linii bramkowej (patrz: rys.3.) lub strzeli sobie samobója. Istnieje także możliwość zablokowania gry - gdy zawodnik zostanie postawiony w sytuacji bez wyjścia, czyli jego ruch spowoduje, że przeciwnik nie będzie w stanie poruszyć się w żadną stronę. Kończy się to przegraną tego z zawodników, który wykona ruch blokujący, czyli ruszy do narożnika boiska lub miejsca gdzie styka się inny ruch z bandą boiska, albo wtedy, kiedy dotrze do miejsca, w którym wszystkie sąsiadujące kratki są uzupełnione.

PIRAMIDKA

Liczba graczy: 2wiek graczy: 5+typ gry: logicznarekwizyty: przyrządy do pisania, papier w kratkę

Na początku trzeba narysować piramidkę z kulek o dowolnych rozmiarach (sugerowane co najmniej 5 rzędów, patrz: rys. 4.). Gra polega na zamalowywaniu kolejno przez graczy kulek (patrz: rys. 5), przy czym gracz, który zamaluje w danym rzędzie ostatnią kulkę, skreśla dany rząd i otrzymuje punkty adekwatnie do liczby kulek wchodzących w skład skreślonego rządka. Rzędy można kreślić w poziomie lub po skosie, w lewo lub prawo.

Gra kończy się w momencie zamalowania wszystkich kulek i skreślenia wszystkich rzędów. Zwycięzcą zostaje ten gracz, który uzbierał więcej punktów. Uwaga: pojedyncze kulki narożne są liczone jako rząd.

Lato nie zawsze bywa ciepłe i słoneczne.

Deszczowe dni potrafiązepsuć niejeden wakacyjny

wyjazd. Siedzicie właśnie w wynajętym pokoju i nie możecie wyjść, bo ciągle pada? Może

warto odkurzyć stare gry z czasów dzieciństwa? Potrzebne: papier, coś do pisania i jasny umysł. Zabawa gwarantowana!

na deszczGRY

RENATA LASKOWSKA

Rozwój Rozwój

G M G M G M

24 ( Piaskownica )


WWnętrze Piwnicy, udekoro-wane obrazami olejnymi i fo-tografiami, prezentowanymi przez szczecińskich twórców, zyskało na czas imprezy nowe oblicze. Przyjazna atmosfera oraz bogaty asortyment wy-robów stanowiły wspaniałe tło dla tej części kiermaszu, której beneficjentami były dzieci. Jak

kieRMaszDizaJnu

KAROLINA MAChOWICZ

Rozwój

rodzinnaniedziela w Piwnicy Kany

Warsztaty origami - czasami pomoc mamy jest niezbędna...

Zasłuchać się było nietrudno

...i poznać nowe sposoby na zabawę

Dla bardziej zaawansowanych adeptów sztuki składania papieru - formy trójwymiarowe.

Warsztaty tańca pozwoliły najmłodszymwyrazić swą ekspresję...

Opowieści przy dźwiękach afrykańskich bębnów

Nie tylko tdzieci ucieszone były

możliwościątwórczegospędzania

niedzielnego popołudnia

Trochę pracy i zaangażowana - na efekty warsztatów nie trzeba było długo czekać

Afrykańskie historie zafascynowały najmłodszych...

Rozwój

Kiermasz orgiami

Kiermasz tańca

Kiermasz „Laleczka ze sznureczka”

podkreśla pomysłodawczyni i organizatorka tego przed-sięwzięcia, Agata Dąbrowska, strefa dziecięca stanowi nie-odłączny element imprezy.

Część Piwnicy Kany oraz przestrzeni Teatru Kana za-adaptowane zostały na po-trzeby najmłodszych gości Kiermaszu Dizajnu. Wyposa-żona w przeogromne, miękkie i kolorowe pufy scena teatru stała się miejscem twórczej ekspresji najmłodszych. Warsz-

taty origami, wspólne z rodzi-cami konstruowanie laleczki ze sznureczka oraz warsztaty tańca cieszyły się dużą popu-larnością. Po odwiedzinach w strefie rękodzielniczej, opie-kunowie mogli towarzyszyć swym pociechom i razem z nimi oddawać się pasji two-rzenia.

Posumowaniem tej rodzin-nej niedzieli była prezentacja bajek afrykańskich, w muzycz-no - lirycznej formie przybliża-

jących dzieciom kulturę i oby-czaje Czarnego Lądu. Tutaj również wcześniej wspomnia-ne, gigantyczne pufy, stano-wiły wspaniałą alternatywę dla klasycznych, kawiarnianych krzeseł i stolików.

Patrząc na twarze zasłucha-nych dzieci i ich zrelaksowa-nych rodziców należy tylko mieć nadzieję, że podobne inicjatywy częściej wpisywać się będą w kalendarium kultu-ralne naszego miasta.

W gościnnych progach Piwnicy Kany już po raz trzeci Szczecinianie

doświadczyć mogli eksplozji formi barw. Czerwcowy Kiermasz Dizajnu

kusił odwiedzających możliwościązakupuautorskiej biżuterii, ceramiki,

kolekcji ubrań i wszelkiego rodzajuwyrobów rękodzielniczych.

Kiermasz „Bajki Afrykańskie”

„Laleczka ze sznureczka” to warsztaty cieszące się ogromną popularnością

Małe formy na miarę małych rąk.

Praca w grupie otwiera dzieci na nowe możliwości i pobu-dza ich wyobraźnię.

28 ( Piaskownica )

ją opie-ką, tak przed-szkole zdaje się być dosko-nałym rozwiązaniem. Nasza pociecha będzie miała kontakt z rówieśnikami, który jest bar-dzo ważny, bowiem umożliwia nawiązywanie relacji, pozna-wanie zachowań innych dzieci. Co więcej, w grupie maluszki uczą się szybciej, łatwiej przy-swajają informacje podawane przez zabawę – wierszyki, pio-senki, nowe słówka, także te w obcym języku. W tego typu placówkach można zapisać dziecko na zajęcia dodatkowe, takie jak język angielski, nie-miecki czy chociażby rytmika. Każda dodatkowa aktywność ma dobry wpływ na naszą po-ciechę.

Są mamy, które nie posyłają dziecka do żłobka czy przed-szkola tłumacząc się troską o jego zdrowie, bo w takich miejscach jest ono bardziej narażone na złapanie jakiejś infekcji niż w domu. Nie biorą jednak pod uwagę faktu, że poprzez styczność z nimi bę-dzie ono bardziej odporne na zachorowania. Pobyt maluszka w przedszkolu przygotowuje go do pójścia do szkoły, gdzie

co-dziennie

będzie spędzał określoną ilość godzin w grupie rówieśniczej, w której powinien już umieć funkcjonować.

Przedszkolaprywatne i kluby przedszkolaka

Niestety o miejsce w przed-szkolu publicznym należy starać się z wyprzedzeniem i trzeba się liczyć z tym, że może go dla naszej pociechy zabraknąć. Wyjściem z sytu-acji są placówki prywatne, róż-nego rodzaju kluby przed-s z k o l a k a i inne miej-sca opieki dziennej dla dzieci, któ-re powstają w Szczecinie niczym grzyby po deszczu. Oczy-wiście wśród licznych plusów takich, jak cho-ciażby mniejsze grupy, czy większy wybór zajęć dodat-

kowych, dostrzec można też i minusy. Do najbardziej zna-czących należą z pewnością

kwestie finansowe.Dobrym rozwią-zaniem, choć nie-

praktykowanym wszędzie, jest

p o b i e r a n i e opłaty za go-dziny pobytu. Coraz więcej p l a c ó w e k prywatnych w p r o w a -dza też do swojej ofer-ty możliwość opieki nad

d z i e c k i e m w godzinach

p o p o ł u d n i o -wych i wieczor-

nych.

Babcia czy niania?

Jeśli żadne z Was nie może zostać w domu z maluchem, o pomoc warto zwrócić się do babci. Będzie ona doskonałym opiekunem, bo przecież kocha dziecko tak samo jak my i chce dla niego też jak najlepiej. Do tego wyjdzie z nim na spacer

do Parku Kasprowicza, poczyta książeczkę do snu. Jest to jed-nak rozwiązanie tymczasowe, bowiem babcia ma swoje lata i bieganie za naszą pociechą z pewnością będzie sprawiać jej dużo trudności.

Właśnie wtedy w naszym domu powinna pojawić się niania. O przyjęciu kogoś do pomocy nad dzieckiem trzeba myśleć z dużym wyprzedze-niem. Nie tak łatwo znaleźć dobrą nianię. Warto spotkać się z kilkoma kandydatkami. Pośpiech jest bowiem złym doradcą. Najlepszym rozwią-zaniem byłoby zatrudnienie kogoś sprawdzonego, po-leconego przez znajomych. W innym przypadku trzeba będzie po prostu danej osobie zaufać. Pomoc niani wcale nie musi się skończyć wraz z pój-ściem dziecka do przedszkola. Przez kilka pierwszych miesię-cy może ono przebywać tam krócej, resztę czasu spędzając właśnie z nianią. Jest to dobre rozwiązanie także wówczas, kiedy rodzice pracują do póź-nych godzin wieczornych.

Opieka Opieka

PATRYCJA PREDKO

s ą mamy, które oczy-wiście spędzają z maluszkiem każdy dzień do czasu kie-

dy nie pójdzie on do szkoły, nie pracują, poświęcają się dla rodziny i są szczęśliwe. Jednak coraz częściej mamy w Szcze-cinie do czynienia z modelem kobiety XXI wieku, dla której równie ważna jest kariera i roz-wój zawodowy. Mamy takie nie chcą rezygnować z pracy na kilka czy kilkanaście mie-sięcy. Jest jednak coś, co łączy wszystkie matki – dobro dziec-ka. Jedne i drugie chcą, by ich

pociecha rozwijała się prawi-dłowo i miała zapewnioną od-powiednią opiekę.

Tata na urlopie

Choć najczęściej to mamy biorą urlop wychowawczy, zdarza się, że z tego przywi-leju korzystają także ojcowie. W sytuacji kiedy takie rozwią-zanie jest możliwe, obie strony się na nie godzą – po prostu warto spróbować. Mężczyźni są przecież równie troskliwi i opiekuńczy, co kobiety, wy-starczy dać im szansę, by mo-

gli się wykazać w opiece nad własną pociechą. Z pewnością poradzą sobie z karmieniem i zmianą pieluch równie do-brze, co mamy. Ogromnym plusem takiego rozwiązania jest fakt, że to tata, a nie nia-nia, czy też wychowawczyni ze żłobka/przedszkola spędza czas z dzieckiem.

Żłobek lub przedszkolepubliczne

W obu placówkach Twoim skarbem będą opiekowały się

wykwalifikowane wychowaw-czynie. Najlepiej jeśli przez pierwsze tygodnie dziecko nie będzie musiało przebywać W nich przez całe 8 godzin. Warto zorganizować czas tak, by odbierać je wcześniej – ła-twiej i szybciej przyzwyczai się do nowego miejsca, nie bę-dzie czuło się opuszczone.

Podczas gdy żłobek należy traktować jako ostateczność, bowiem maluszek potrzebuje ciepła, miłości, bliskości, o któ-rą trudno, kiedy wychowaw-czyni ma wiele dzieci pod swo-

Moje dziecko w dobrych rękach

( Piaskownica ) 27

Coraz częściej młode szczecińskie mamy po

urodzeniu dziecka decydują się na szybki powrót do pracy.

Pociechom muszą zapewnić jednak dobrą opiekę. Decydują się na żłobek, przedszkole, klub przedszkolaka, zatrudnienie niani, albo proszą o pomoc jedną z babć.

daleko jeszcze?Wyruszenie w trasę jest wyzwa-niem zarówno dla rodziców, jak i dla dzieci. Zazwyczaj tata dzier-

ży w dłoniach kierownicę, a mama stara się dzielnie pilotować. Już sama droga wymaga od nich cierpliwości i skupienia. Tymczasem dziecku szybko nudzą się krajobrazy za oknem i za wszelką cenę stara się skoncentrować uwagę rodzi-ców na sobie. Jest kilka sprawdzonych sposobów, które sprawią, że wycieczka zamiast udręki stanie się przyjemnością i nie będziecie co chwilę słuchać pytań - „a daleko jeszcze?” lub „kiedy będziemy na miejscu?”

Zadbajcie o wszystko

Długa jazda samochodem wymaga

odpowiednich przygotowań. Musicie przewidzieć różne sytuacje. Dopilnujcie, aby do bagażu trafiły wszystkie niezbęd-ne dokumenty. Ponadto, zanim wyjedzie-cie, dla własnej pewności zostawcie auto w warsztacie, w którym przejdzie dokład-ny przegląd. Sprawność samochodu jest bezwzględnym warunkiem bezpiecznej drogi.

Ważna jest również wygoda malucha. Podstawą jest fotelik, w którym według kodeksu drogowego powinno znajdo-wać się dziecko do lat 12 bądź do osią-gnięcia wzrostu 150 cm. Na czas podró-ży samochód będzie waszym drugim domem. Zadbajcie więc o jego czystość i wyposażenie.

Musicie być też przygotowani na ryzy-ko wystąpienia u dziecka choroby loko-mocyjnej. Przyspieszanie i hamowanie powoduje nieprzyjemne kołysanie, które

może stać się przyczyną mdłości i wy-miotów. Podobnie, jak zapach spalin czy szybko zmieniające się widoki za szybą. Jak tego uniknąć? Przed wyjazdem po-daj brzdącowi środek przeciw chorobie lokomocyjnej oraz lekkie i niewielkie śniadanie, takie które nie obciąży jego żołądka. Na wszelki wypadek miejcie pod ręką plastikowe lub papierowe tor-by, zapasowy pokrowiec na fotelik i ubra-nia na zmianę.

Przede wszystkim postarajcie się o spo-kojną atmosferę jazdy. Nie zapomnijcie o poduszkach czy kocyku dla malca. Kom-fortowe warunki sprzyjać będą drzemce, a wtedy droga maluchowi minie o wiele szybciej. Ulubiona maskotka czy zabaw-ka także będą pomocne w trudnych chwilach podczas podróży.

Poza tym, nie zapomnijcie o dostępie do świeżego powietrza. W czasie wol-

NATALIA GOŁĄBCZYK

a

niejszych etapów jazdy (np. na terenie zabudowanym), miejcie lekko uchylone okno, ale tak, by zapobiec przeciągowi. Nie ustawiajcie klimatyzacji na maksy-malny poziom, gdyż może się to przyczy-

nić do wystąpienia przeziębienia. Ważne są również postoje, które po-

winniście robić co 2-3 godziny. Przerwy wykorzystajcie na rozruch fizyczny, spo-kojne zjedzenie obiadu czy krótkie zwie-dzanie okolicy. Podróż samochodem daje wam ogromną elastyczność w usta-laniu trasy i potrzebnego dla niej czasu, a dzięki temu wyprawa będzie urozma-icona i interesująca.

Mały podróżnik

Przygotowania do wyprawy powinny się rozpocząć już na kilka dni przed pla-nowanym wyjazdem. Wasz entuzjazm udzieli się także maluchowi, jeśli czynnie włączycie go w organizację wycieczki.

Na dużej kartce papieru narysujcie ra-zem miejsca, które będziecie chcieli od-wiedzić. Doklejcie także zdjęcia i krótkie opisy. Choć wymaga to nieco pracy, po-ciecha będzie zadowolona, bowiem pod-czas drogi będzie mogła pełnić funkcję waszego prywatnego przewodnika. War-to też zapoznać się z legendami, na przy-kład zamku, do którego się wybieracie. Wówczas cel podróży wywoła u dziecka dreszczyk emocji. Co jeszcze zrobić, aby

podróż była wielką przygodą? Wystarczy uruchomić wyobraźnię. Wspólnie wymy-ślajcie gry i zabawy.

Wasze dziecko lubi śpiewać? Zabierz-cie więc ze sobą płyty z jego ulubiony-mi piosenkami. Znajome melodie z całą pewnością umilą mu drogę. Maluch in-teresuje się samochodami? Zaopatrzcie się w zabawkową kierownicę, a wówczas poczuje się jak mistrz formuły 1. Chcecie poćwiczyć spostrzegawczość? Pobawcie się w grę kto pierwszy zobaczy na dro-dze rowerzystę lub krowę. Pociecha jest przywiązana do swoich zabawek? Zatem stwórzcie przedstawienie, w którym ma-skotki będą grały główną rolę, a reży-serem będzie wasze dziecko. Inwencja twórcza nie ma granic, wystarczy tylko wsłuchać się w potrzeby najmłodszego uczestnika podróży.

Wyprawa z rodzicami jest dla dziecka niezapomnianym wrażeniem. Podczas rodzinnego wypoczynku spotka ono się z nowymi ludźmi, zobaczy ciekawe miej-sca i zdobędzie wiele umiejętności. Ale przede wszystkim będzie z wami. Posta-rajcie się, aby czas spędzony w trasie był zarówno początkiem, jak i zwieńczeniem tej wspaniałej przygody.

R E K L A M A

Niezbędnik podróżnika:

• dokumenty• apteczka• niegazowana woda mineralna• przekąski• mapa• kocyk i poduszka• płyty z ulubionymi piosenkami• książeczki z bajkami, • maskotki i inne „roz-rywki”

30 ( Piaskownica )

Z utęsknieniem czekacie na wymarzony wypoczynek. Jednak zanim dotrzecie na miejsce, musicie pokonać setki kilometrów. Jak przygotować siebie i dziecko do długiej podróży?

W drogę!

Opieka Opieka

32 ( Piaskownica )

Rodzice

( Piaskownica ) 33

obawy o to, czy sprawdzi się w tej roli, sprosta wymaganiom żony. Płeć dziecka jest o tyle ważna, że bycie ojcem dziew-czynki dodatkowo te obawy wzmaga. Oj-ciec bowiem wyobraża sobie jak kopie w piłkę z synem i nie wie co będzie robił z córką – bawił się lalkami? Wydaje mu się, że nie będzie odgrywał w jej życiu istotnej roli, bo to przecież dziewczyn-ka, która potrzebuje przede wszystkim mamy, z którą będzie chodzić na zakupy, rozmawiać o chłopcach. Tata po prostu nie zdaje sobie sprawy z tego, jak ważną rolę odgrywa w życiu córki.

Szczególna więź między ojcem a córką

Pojawienie się na świecie dziewczynki wywołuje ogromne zmiany w podejściu mężczyzny do roli ojca. Ta maleńka istota w zaledwie kilka chwil potrafi przewrócić do góry nogami jego cały świat, zmienić hierarchię wartości, obudzić naturalny in-stynkt opiekuńczy. Tata, który do tej pory nie wyobrażał sobie karmienia dziecka, noszenia go, przewijania czy kąpania wy-konuje wszystkie te czynności, do tego zazwyczaj tak samo sprawnie jak mama. Między ojcem a córką bardzo często na-wiązuje się szczególna więź emocjonal-na.

Tata, który angażuje się w życie cór-ki od pierwszych dni, w miarę upływu czasu staje się także jej przewodnikiem po świecie dorosłych. Żeby tak było wystarczy, że będzie wsłuchiwać się w zadawane mu pytania i udzielać na nie odpowiedzi. Takie zachowanie wyma-ga sporej cierpliwości, której brakuje niekiedy zabieganym mamom. Zdarza się, że to ojcowie są bardziej pobłażliwi, wyrozumiali i mniej wymagający. Ojciec nie zawsze musi być postrzegany jako ten, który krzyczy, którego trzeba się bać. Musi jednak pamiętać, by we wszystkim zachować umiar – także w rozpieszczaniu córki.

Tata wie wszystkonajlepiej

Dziewczynki, szczególnie małe, widzą w ojcu kompana do zabaw, który nie tyl-ko potrafi rozśmieszyć do łez, uczy rywa-lizacji, ale i wie wszystko o świecie. Z bie-giem czasu tata staje się także dla córki autorytetem w każdej niemal dziedzinie życia. Z jego poglądami i opiniami córka liczy się najbardziej, do niego przycho-dzi, by usłyszeć odpowiedź na trudne

pytanie. Rodzice powinni dbać o to, by takie postawienie ojca na piedestale nie odbiło się negatywnie na relacji matki z córką.

Najwspanialszymężczyzna na świecie

Od najmłodszych lat córka zaczyna tworzyć swój obraz idealnego mężczy-zny, którego pierwowzorem jest tata, dlatego tak ważne jest to, by był on obecny w życiu swojej pociechy. Bliski kontakt ojca z córką ma istotny wpływ na jej dorosłe życie. Zdarza się bowiem, że dorosłe kobiety szukają mężczyzny podobnego do swojego ojca, takiego, który potrafi się nimi dobrze zaopieko-wać, przy którym mogą czuć się bez-piecznie. Akceptacja i wspieranie wybo-rów córki przez ojca zamiast nieustannej krytyki sprawią, że nie będzie ona miała trudności z nawiązaniem właściwych re-lacji damsko-męskich w dorosłym życiu, będzie odważniejsza i bardziej samo-dzielna.

Małej księżniczcemówimy NIE

Dobre relacje ojca z córką wypraco-wywane są latami. Tata powinien znać granice i umiar, nie może traktować cór-ki jak małej księżniczki, której się wszyst-ko należy, zawsze dostaje to czego chce. Musi pamiętać, że jest rodzicem, a z tym

wiąże się obowiązek wychowania córki. Powinien pokazywać jej co jest dobre a co złe, być jej przewodnikiem, opieko-wać się nią troskliwie, ale jednocześnie dawać trochę swobody, tak by uczyła się samodzielności - po prostu dorastała.


a Pan córkę” - te słowa usły-szał szczecinianin Marcin, ojciec Marty i do tej pory, choć minęły już 4 lata, są

jednymi z najpiękniejszych w jego życiu. Kiedyś zawsze marzył o synku, ale kiedy dowiedział się, że będzie miał córkę, po

prostu oszalał ze szczęścia – wspomina Pani Anna, mama Marty.

Nie wierzmy stereotypom

Kierując się stereotypami można stwierdzić, że mężczyźni wcale nie cieszą

się z tego, że zostaną ojcami dziewczy-nek. Lepiej dogadują się z synami, czę-ściej okazują im uczucia, bawią się z nimi, rozmawiają i spędzają razem czas. Tym-czasem prawda jest inna.

Mężczyzna jest przejęty samym faktem, że zostanie ojcem. Do tego dochodzą

tatusia PATRYCJA PREDKO

M

Tata – najważniejszy mężczyzna w życiu każdej małej dziewczynki. To on kształtuje jej poglądy, uczy nowych rzeczy. Z jego zdaniem trzeba się liczyć, bo jestautorytetem w każdej dziedzinie życia.

Córeczka

Rodzice Rodzice

Tato dbaj orelację z córką:

• chwal ją• przywiązuj wagę do tego, co do ciebie mówi• odpowiadaj na sta-wiane przez nią pytania• interesuj się jej ży-ciem, zadawaj pytania• nie wymagaj od niej więcej niż od syna• traktuj ją na równiz synem• spędzaj z nią jak naj-więcej czasu• okazuj jej uczucia• pamiętaj o umiarze – nie rozpieszczaj jej

Ileż było radości, kiedy kolorowa bańka pękała pod palcem

Piaskowy Potwór nie tylko puszczał ogromne bańki, ale nawet uczył wszystkich, jak takie robić

Zaśpiewać w duecie z Panem OPERAnkiem? Tego dnia wszystko było możliwe...

Śpiewał, tańczył, recytował – Jakub Gwit w roli Pana OPERAnka

36 ( Piaskownica )

Fotorelacja Fotorelacja

Premiera„PIASKOWNICY”

RAFAŁ REMONT

Z „Piaskownicą” wystartowaliśmy 30 maja podczas IX Szczecińskiego Spotkania Organizacji Pozarządowych „Pod Platanami” na Jasnych Błoniach. Imprezazostała połączona z obchodami Dnia Dziecka w Szczecinie.

asze stoisko przyciągało tłumy gości, co dziwić nie może. Każde bowiem dziecko, bez względu na wiek, mogło dać się porwać Piaskowej Wróżce i wziąć udział w licznych inicjowanych przez nią konkursach

i zabawach. Rysowanie najpiękniejszej piaskownicy i szybkie ściąganie prania ze sznurka to jedne z wielu ciekawych kon-kurencji, w jakich przyszło się zmierzyć dzieciom. Rodzice nie tylko gorąco kibicowali, ale także chętnie brali udział w konkur-sach ze swoimi pociechami. Wielkie zainteresowanie wzbudził pokaz wielkich baniek mydlanych, w wykonaniu znajomego Wróżki, Piaskowego Potwora. Dzieci mogły wziąć udział w krót-kim kursie i samodzielnie stworzyć olbrzymie bańki.

Maluchy uzdolnione muzycznie także nie poczuły się zanie-dbane, gdyż zawitał do nas nasz gość specjalny - Pan OPERA-nek, czyli Jakub Gwit, który przeprowadził śpiewane konkur-sy dla dzieci z nagrodami. Dzieci mogły popisać się nie tylko swoim głosem, ale także umiejętnością zapamiętywania tekstu. Więcej o naszym gościu i jego OPERAnku, czyli muzycznym widowisku dla dzieci organizowanym w szczecińskiej operze, można było poczytać w czerwcowym numerze „Piaskownicy”.

Mimo, iż pogoda spłatała nam figla - śmiechu i radości było co niemiara. Podczas, gdy dzieci się bawiły, dorośli mieli chwilę czasu na zapoznanie się z naszym magazynem. Premiera „Pia-skownicy” była niezwykle emocjonującym wydarzeniem i do-starczyła zarówno dzieciom, jak i ich rodzicom, wielu interesu-jących przeżyć.

Malowanie twarzy cieszyło się dużym zainteresowaniem. Nasze dzieci prześcigały się w pomysłach na kolorową charakteryzację

Ogromne bańki mydlane? Na Jasnych Błoniach nie mogło ich zabraknąć w dniu święta wszystkich dzieci

Obok stoiska „Piaskownicy” nie mogło zabraknąć... PIASKOWNICY. Dzieci wraz z rodzicami chętnie bawiły się złocistym piaskiem

Piaskową Wróżkę od razu pokochały wszystkie dzieci

NMała Zosia nie bała się przelot-nych deszczów. Bawiła się z nami tak długo, jak tylko się dało

Fo

to:

Ra

fał

Re

mo

nt

Lista miejsc dystrybucji

Znajdź swoje miejsce w naszej „Piaskownicy”!38 ( Piaskownica ) ( Piaskownica ) 35

PRZEDSZKOLA- Przedszkole Jagódka,ul. Langiewicza 15/1- Europejskie przedszkoleniepubliczne,ul. Świerszczowa 14- Przedszkole „Fantazja”,ul. Widokowa 8- Akademia twórczejedukacji ,,Pszczółka”,ul. Śliczna 1- Przedszkole „Calineczka”,ul. Monte Cassino 31- Przedszkole ,,Chatka Skrzatka”, ul. Zaściankowa 7- Przedszkole ,,Językowomatematyczne”,ul. Tomaszowska 2a- Przedszkole „Promyk”,ul. Nałkowskiej 7- Przedszkole „Promyk”,ul. Grodzka 34- Przedszkole „Promyk”,ul. Cynowa 9- Nasza Bajka,ul. Wojska Polskiego 211- Fi Fi Land,al. Powstańców Wielkopol-skich 33b- Przedszkole Uśmiech,ul. Jasna 113- Przedszkole TęczowaKraina, ul. A. Mickiewicza 49- Przedszkole Ptyś,ul. Lniana 1- Przedszkola Zuzanka,ul. Morenowa 22- Przedszkole „Zielony miś”,al. Wojska Polskiego 134- Przedszkole Wiolinek,ul. Pocztowa 31/33- Malucholandia,al. Piastów 1/5

TWÓRCZA EDuKACJA- Szkoła Yamaha,ul. 5 lipca 1a- Akademia MaluchaMicado, ul. Kosynierów 11- Akademia MaluchaMicado, ul. Witkiewicza 58- Centrum edukacjitwórczej, ul. Podgórna 14- Galeria miejscasztuki Officyna,ul. Lenartowicza 3-4- Mądra główka,ul. Seledynowa 85- Artfun,ul. Jagiełły 20 A- Artissimo, ul. 49 U 12- Akademia RozwojuArtystycznego „Unisono”,ul. Kusocińskiego 35U/1- Ognisko Baletowe „Wena”, ul. Parkowa 64Pinocchio, ul. Wincentego Kadłubka 41

AKTyWNy I CIEKAWyWyPOCZyNEK-Tarzania KąpieliskoGłębokie Zegadłowicza- Oceanarium,ul. Wały chrobrego 3- Szczeciński klub tenisowy,al. Wojska Polskiego 127- Pływalnia Collegium,ul. Orawska 1- Socatos,al. Wojska Polskiego 184bKąCIKI ZAbAW- Bawialnia Kubuś,ul. Romualda Traugutta 76- Bawialnia Tygrysek,ul. Krakowska 38- Bajkoteka

ZDROWIE- Jaskinia Solna „Solviata”, ul. Wesoła 15- Natur House,ul. Jasna 3- Natur House,al. Wyzwolenia 6- Gabinet dietetyczny,ul. Kopernika 3-5, Pasaż A-Z, I piętro, pok. 110Salon urody Guinot,ul. Okulickiego 46

SZKOŁy JĘZyKOWE- Centrum języków obcych dla najmłodszych Edi.al. Piastów 60/13- Ivy school,al. Wojska Polskiego 47/5- Helen Dorn,ul. Źródlana 37- Bara Ośrodekjęzyków obcych,ul. Niedziałkowskiego 24 (budynek telewizji)

SZKOłY TAńCADance Factory,ul. 26 kwietnia 21/30

BIURA PODRóŻYBiuro Turystyczne „Roma”,ul. Felczaka 8

ZAKUPY5-10-15, C.H Galaxy5-10-15, C.H GryfPuchatek,ul. Bolesława KrzywoustegoTygrysek,ul. Bolesława KrzywoustegoTuptuś,ul. Bolesława Krzywoustego

40 ( Piaskownica )

MEDYCYNA ESTETYCZNA- korekcja zmarszczek: botox, kwas hialuronowy- powiększanie ust- poprawa owalu twarzy

SCULPRA, VOLUMA

SUB Q, FALE RADIOWE- leczenie własnym osoczem (zabieg REGENEIS)- laseroterapia: epilacja, zamykanie naczynek- fotoodmładzanie, trądzik- rewitalizacja skóry (odmładzanie): twarz, szyja, dekolt, dłonie- peelingi lekarskie mezoterapia- leczeni: celluit, blizny, rozstępy, nadpotliwość, przebarwienia, wypadanie włosów

KOSMETOLOGIA

PIELĘGNACJA TWARZY- oczyszczanie- zabiegi regenerujące- zabiegi nawilżające- kwasy owocowe- jonoforeza- kawitacja- mikrodermabrazja- zabiegi dla mężczyzn

PIELĘGNACJA CIAŁA -zabiegi wyszczuplające -peelingi ciała -opalanie natryskowe -masaże relaksacyjne -aromaterapia

. depilacja woskiem

. henna, regulacja brwi

. zabiegi regenerujące dłoni PEDICURE MEDYCZNY-pedicure kosmetyczny-usuwanie modzeli i odcisków-zamykanie pękających pięt-korekcja wrastających paznokci-rekonstrukcja płytki paznokcia -pro�laktyka stopy cukrzycowej

MED ESTETICSzczecin, ul. Okulickiego 46 tel. 606 38 38 00www.medestetic.pl

Piaskownica 2010 07 nr 2

Documents

Transcript of Piaskownica 2010 07 nr 2