Peter L. Berger - Zaproszenie Do Socjologii

download Peter L. Berger - Zaproszenie Do Socjologii

of 166

Transcript of Peter L. Berger - Zaproszenie Do Socjologii

ZAPROSZENIE DO SOCJOLOGII PETER L. BERGER Przeoy JANUSZ STAWISKI WYDAWNICTWO NAUKOWE PWN WARSZAWA 1999 Tytu oryginaiu Invitation to Sociology. A Humanistic Perspective Doubleday and Company, Inc., Garden City, New York Copyright 1963 by Peter L. Berger All Rights Reserved Published by arrangement with Doubleday, a division of Bantam Doubleday Dell Publishing Group, Inc. Projekt okadki i stron tytuowych YAKUP EROL Redaktor ALINA KAPCIAK Redaktor techniczny TERESA SKRZY PKOWSKA Copyright for the Polish edition by Pastwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1988 ISBN 83-01-11824-5 Wydawnictwo Naukowe PWN SA 00-251 Warszawa, ul. Miodowa 10 tel.: (0-22) 695-43-21 faks: (0-22) 826-71-63 e-maili pwnC~pwn.com.pl http://www.pwn.com.pl

SPIS RZECZY Przedmowa 7 I. Socjologia jako rozrywka indywidualna 11 II. Socjologia jako forma wiadomoci 32 III. Dygresja: alternacja i biografia (albo: jak przyswoi sobie prefabrykowan przeszo) 57 IV. Perspektywa socjologiczna - czowiek w spoeczestwie 68 V. Perspektywa socjologiczna spoeczestwo w czowieku 91 VI. Perspektywa socjologiczna - spoeczestwo jako dramat 117 VII. Dygresja: makiawelizm socjologiczny i etyka (albo: jak mie skrupuy i nadal oszukiwa) 142 VIII. Socjologia jako dyscyplina humanistyczna 153 Noty bibliograficzne 164 Uzupenienia bibliograficzne 173 lodeks osb 179 Indeks poj 183

PRZEDMOWA Ksika ta jest przeznaczona do czytania, nie do studiowania. Nie jest to podrcznik ani propozycja systemu teoretycznego. Jest to zaproszenie do wyprawy w dziedzin intelektu, ktr uwaam za prawdziwie fascynujc i wak. Gdy skada si takie zaproszenie, nieodzowne jest opisanie wiata, ktry czytelnik ma odwiedzi; lecz jest take jasne, e bdzie on musia wykroczy poza t ksik, jeli zechce potraktowa zaproszenie powanie.

Innymi sowy, ksika adresowana jest do tych, ktrzy z takiego czy innego powodu zaczli interesowa si socjologi lub zadawa pytania jej dotyczce. Wrd nich, jak sdz, znajd si studenci, ktrym zabawny moe si wyda pomys powanego zajcia si socjologi, jak rwnie bardziej dojrzali przedstawiciele owej cokolwiek mitycznej caoci zwanej .,wyksztacon publicznoci". Przypuszczam take, e ksika ta moe zainteresowa niektrych socjologw, chocia powie im ona niewiele rzeczy, o ktrych by jeszcze nie wiedzieli. Przypuszczam tak, poniewa kady z nas znajduje niejak narcystyczn przyjemno w ogldaniu obrazu, ktry przedstawia nas samych. Skoro ksika jest adresowana do do szerokiego audytorium, unikaem, jak to jest tylko moliwe, posugiwania si 7 technicznym dialektem, ktry Rwnoczenie unikaem zniani prZ e uwaam to za samo przed si~ysporzy socjologom wtpliwej sawy. osobliwie nie chc zaprasza d~ si~d0 poziomu czytelnika, gwnie dlatego, ktrych trzeba by si znia. ~ tej odpychajce, lecz take dlatego, e rozrywek akademickich uzna ~y2~abawy ludzi, wczajc studentw, do -a nie zaprasza si do turniejtJJ~ s~ am szczerze: wrd dostpnych dzi w domino. szaf Cjologi za rodzaj "krlewskiej gry" Nieuchronnie przedsiwzi owego tych, ktrzy nie s zdolni do gry dzinie, ktr si para. To take ~ Cie ~ Jeli inni socjologowie sign tzeb ~kie odsoni upodobania autora w dziez pewnoci niektrych zirytuje bo ~ szczerze wyzna od razu na pocztku. wywodami, uznaj, e rzecz e0~ ksik (zwaszcza w Ameryce), to pominite. Wszystko, co mog~ U~ Tentacja, nie zgodz si z niektrymi jej gwnej tradycji, ktra ~,~,iedzi~ rzec lane przez nich za wane zostay niezachwianie w trwa warto od ~ to to, e staraem si pozosta wierny ' Przedmiotem mojego szc~~ tej lasykw tej dyscypliny, oraz e wierz socjologia religii. Zapewne ~ egi hradycji. poniewa takie wanie najat~~'id ego upodobania w caej dziedzinie jest 'w staraem si unika wyrniarl lel pCZni to przykady, ktrych uywam, ., czytelnika do wcale ~,ielkieg~a m t~ychodz mi na myl. Poza tym jednak przypadkiem zamieszkuj. ~ kry ej wasnej specjalnoci. Chc zaprosi ': W trakcie pisania tej ksig J~, nie za do jednej wioski, w ktrej dzeniem tysicy przypisw b ski st drugie rozwizanie, czujc, Z W ahem wobec wyboru midzy wprowa- ' postaci jakiego teutoskiego nie Ble adnego. Zdecydowaem si na to' wtedy, gdy idee nie s prz~~trak~~iele zyska si przez nadanie ksice Nazwiska te omawiane s po dmi stu. W tekcie nazwiska podawane s ':~ ksiki, gdzie czytelnik znajdz ~ow tem powszechnej zgody socjologw.; lektur. ro~~ w notach bibliograficznych na kocu:'

We wszystkich moich d0 bie pewne sugestie dotyczce dalszych w wdzicznoci wobec mojego ~i on t ksik, przypuszczam, ~ aU ~~liach socjologicznych mam wielki dugi! brwi. Ufam jednak, e nie uzrl e pr yciela, Carla Mayera. Gdyby przeczyta za parodi tej, ktr zwyk aby~i~ niektrych fragmentach zmarszczyby;., z dalszych rozdziaw, utrzyrr~hrzek~dprezentowanej tu koncepcji socjologi:,` spiskw. To samo rzec mo alg, szywa swoim studentom. W jednym, dyscypliny naukowej. Na ko a ode wszystkie wiatopogldy s wynikiem lec pl,Aogldach odnoszcych si do kadej :gn wic podzikowa trzem osobom ktre wspkonspiroway ze mn w licznych dyskusjach i sporach - Brigitte Berger, Hansfried Kellner i Thomasowi Luckmannowi. Dostrzeg one rezultaty tych poczyna w niejednym miejscu na stronach tej ksiki. P. L. 8. Hartford, Connecticut SOCJOLOG IA JAKO ROZRYWKA I N DYWI DUALNA O socjologach kry bardzo niewiele dowcipw. Jest to dla nich frustrujce, zwaszcza gdy porwnuj si ze swymi bardziej wyrnianymi krewniakami, psychologami, ktrzy cakiem solidnie osadzili si w sektorze amerykaskiego humoru okupowanym niegdy przez ksiy. Przedstawiony na przyjciu psycholog natychmiast czuje si przedmiotem niemaej uwagi i peszcej wesooci. Socjolog w tych samych okolicznociach spotyka si zapewne z nie ywsz reakcj, ni gdyby zosta zapowiedziany jako agent ubezpieczeniowy. Aby cign na siebie uwag, bdzie musia solidnie potrudzi si, tak jak wszyscy. Jest to irytujce i niesprawiedliwe, lecz moe take by pouczajce. Niedostatek dowcipw o socjologach wskazuje oczywicie na to, e nie s oni w tej samej mierze co psychologowie wasnoci potocznej wyobrani. Prawdopodobnie jednak dowodzi take tego, e w wyobraeniach, jakie ludzie o nich maj, istnieje pewna wieloznaczno. Przyjrzenie si bliej niektrym z tych wyobrae moe tedy stanowi dobry punkt wyjcia naszych rozwaa. Jeli zapyta studentw, dlaczego wybieraj socjologi, czsto syszy si odpowied: "Poniewa lubi pracowa z ludmi". Jeli pyta dalej, jak wyobraaj sobie swoj przyszo zawodow, syszy si czsto, e zamierza 11 j pracowac w sterze socame. wypaame ao tego eszcze powrocie. mne odpowiedzi s jeszcze bardziej mgliste i oglnikowe, lecz wszystkie wskazuj, i pytany student wolaby mie raczej do czynienia z ludmi ni z rzeczami. Wymieniane w zwizku z tym zawody zwizane s z prac dziaw personalnych, organizacj stosunkw

midzyludzkich w przemyle, informacj, reklam, organizacj rodowisk lokalnych czy te ze wieckimi for-mami pracy religijnej. Wystpuje tu wsplne zaoenie, i we wszystkich tych kierunkach dziaania mona "zrobi co dla ludzi", "pomc ludziom", "wykona prac poyteczn dla spoeczestwa". Obraz socjologa, jaki si std wyania, mona okreli jako zsekularyzowan wersj liberalnego protestanckiego pastora, stanowicego, obok sekretarza YMCA, ogniwo czce pomidzy dobroczynnoci sakraln i wieck. Socjologia pojmowana jest jako wspczesna wariacja na klasyczny amerykaski temat "pokrzepienia serc". Socjolog uwaany jest za kogo, kto zawodowo zajmuje si budujc moralnie prac na rzecz jednostek i spoeczestwa w ogle. Pewnego dnia zostanie napisana wielka amerykaska saga o okrutnym rozczarowaniu, jakie tego rodzaju nastawienie musi przynosi w wikszoci wymienionych wyej zawodw. Jest wstrzsajcy patos w losie tych mionikw ludu, ktrzy id do pracy w dziale personalnym i zderzaj si po raz pierwszy z ludzkimi realiami strajku, w ktrym musz walczy po jednej stronie ostro zarysowanej linii konfliktu, bd tych, ktrzy podejmuj dziaalno w sferze stosunkw publicznych i odkrywaj wanie, co to znaczy, e oczekuje si od nich uprawiania tego, co eksperci na tym polu nazywaj "inynieri zgody", bd tych, ktrzy id do pracy w agendach spoecznoci lokalnych po to, by rozpocz brutaln edukacj z zakresu polityki spekulacji nieruchomociami. Nie jest jednak naszym zamiarem pozbawianie kogokolwiek niewinnoci. Interesuje nas w istocie szczeglny obraz socjologa, obraz, ktry jest mtny i baamutny. Jest oczywicie prawd, e niekiedy zostaj socjologami urodzeni skauci. Jest take prawd, e yczliwo dla ludzi moe by biograficznym punktem wyjcia studiw socjologicznych. Trzeba jednak zaznaczy, e nieyczliwo i mizantropia mogyby im suy rwnie dobrze. Przenikliwo socjologiczna przydaje si kademu, kto zajmuje si dziaaniem w spoeczestwie. Jednake dziaanie to nie musi by od razu humanitarne. Niektrzy amerykascy socjologowie zatrudniani s dzi przez agencje rzdowe zajmujce si planowaniem lepiej urzdzonych spoecznoci. Inni amerykascy socjologowie pracuj w agencjach rzdowych zajmujcych si wymazywaniem z mapy spoecznoci wrogich narodw, jeli i gdy tylko 12 taka konieczno si pojawi. Jakiekolwiek byyby moralne uwikania kadego z wymienionych typw dziaalnoci, nie ma powodu, dla ktrego interesujce badania socjologiczne nie mogyby by prowadzone w ramach obydwu. Podobnie kryminologia, jako swoiste pole badawcze w sferze socjologii, dostarcza cennych informacji o

procesach przestpczoci we wspczesnym spoeczestwie. Informacje te s tak samo cenne zarwno dla tych, ktrzy zwalczaj przestpczo, jak i dla tych, ktrzy byliby zainteresowani w jej popieraniu. Fakt, e wikszo kryminologw zatrudniana jest przez policj, a nie przez gangsterw, mona przypisywa etycznej postawie samych kryminologw, spoecznej funkcji policji i zapewne brakowi naukowego wyrafinowania gangsterw. Nie ma to nic wsplnego z charakterem samej informacji. Mwic oglnie "praca z ludmi" moe oznacza wyciganie ich ze slumsw bd pakowanie ich do wizienia, wciskanie im propagandy lub grabienie im ich pienidzy (legalnie bd nielegalnie), staranie si o to, aby produkowali lepsze samochody bd o to, aby byli lepszymi pilotami bombowcw. A wic jako pewien obraz socjologa okrelenie to pozostawia sporo do yczenia, nawet jeli moe suy przynajmniej do opisu pierwszego impulsu, na skutek ktrego pewni ludzie podejmuj studia socjologiczne. Warto doda kilka uwag w sprawie, cile zwizanego z powyszym, obrazu socjologa jako swego rodzaju teoretyka pracy socjalnej. W wietle rozwoju socjologii w Ameryce obraz ten jest zrozumiay. Co najmniej jeden z korzeni amerykaskiej socjologii trzeba widzie w problemach pracownikw socjalnych postawionych w obliczu bardzo trudnych kwestii zwizanych z wybuchem rewolucji przemysowej - gwatownego rozrostu miast i slumsw w ich obrbie, masowej imigracji, masowego przemieszczania si ludzi, zniszczenia tradycyjnych stylw ycia i w konsekwencji dezorientacji jednostek ogarnitych tymi procesami. Ten rodzaj zagadnie pobudza wielk socjologiczn prac badawcz. I nadal do czsto studenci socjologii przed dyplomem planuj specjalizowanie si w teorii pracy socjalnej. W istocie jednak amerykaska suba socjalna pozostaje w rozwoju swej "teorii" znacznie bardziej pod wpywem psychologii ni socjologii. Bardzo prawdopodobne, i fakt ten nie jest bez zwizku z tym, co zostao poprzednio powiedziane na temat rnic statusu socjologii i psychologii w wyobrani masowej. Pracownicy suby socjalnej musieli toczy przez dugi czas zacit walk, aby uznano ich za zawodowcw i aby zdoby presti, wpywy i (nie na kocu) pac, jak pociga za sob takie uznanie. Rozgldajc si za "profesjonalnym" modelem do naladowania, uznali, e 13 model psychiatryczny bdzie najbardziej odpowiedni. Tak wic dzisiejsi pracownicy sub socjalnych przyjmuj

swoich "klientw" w biurach, przeprowadzaj z nimi pidziesiciominutowe "wywiady kliniczne" protokoowane w czterech egzemplarzach i dyskutuj na ich temat z ca hierarchi "przeoonych". Przejwszy zewntrzne akcesoria psychiatry, ' przejli oczywicie take jego ideologi. Tak wic wspczesna amerykaska "teoria" pracy socjalnej skada si gwnie z okrojonej wersji psycho- '. analitycznej psychologii-swego rodzaju freudyzmu dla ubogich, sucego uzasadnieniu uroszcze pracownika socjalnego do "naukowoci" w pomaganiu ludziom. Nie interesuje nas tutaj rozwaanie "naukowej" wartoci tej sztucznej doktryny. Naszym zdaniem, ma ona nie tylko bardzo niewiele wsplnego z socjologi, ale ponadto jest naznaczona wyjtkow lepot na rzeczywisto spoeczn. Utosamienie socjologii z opiek spoeczn rodzce si w umysach wielu ludzi jest poniekd oznak "kulturalnego zacofania", datujcego si z czasw, gdy jeszcze "preprofesjonalni" opiekunowie, spoeczni zmagali si z ndz raczej ni z libidynaln frustracj i czynili to bez pomocy dyktafonu. `' Nawet jednak gdyby amerykaska suba socjalna nie wskoczya d:~ pocigu popularnego psychologizmu, obraz socjologa jako teoretycznego; mentora pracownika socjalnego byby zwodniczy. Opieka spoeczna, bez wzgldu na jej teoretyczne racjonalizacje, jest w spoeczestwie pewni praktyk. Socjologia nie jest praktyk, lecz prb rozumienia. Z pewnoci rozumienie to moe by uyteczne dla praktyka. Co do tego gotowi jestem twierdzi, e gbsza znajomo socjologii jest bardzo dla pracownik socjalnego poyteczna, i e taka wiedza usuwaaby konieczno schodzeni przeze za kadym razem w mitologiczne gbiny "podwiadomoci" prz' wyjanianiu kwestii, ktre zwykle s cakiem wiadome, daleko prostsz' i naprawd z natury spoeczne. Socjologiczny wysiek zrozumienia spo czestwa nie ma jednak adnych wasnoci immanentnych, ktre wiody koniecznie do tej lub jakiejkolwiek innej praktyki. Wiedza socjologicz '~ moe by rekomendowana pracownikom socjalnym, lecz take kupco pielgniarkom, wdrujcym kapanom i politykom - faktycznie kadem czyje cele zakadaj manipulacj ludmi, bez wzgldu na to, jaki kryje si tym zamiar i jakie jest tego moralne usprawiedliwienie. Taka koncepcja podejcia socjologicznego ukryta jest w klasyczny, twierdzeniu Maxa Webera, bdcego jedn z najwybitniejszych post w historii socjologii, mwicym, e socjologia jest "wolna od wartoc Poniewa trzeba bdzie do tego jeszcze wiele razy powraca, byoby dob 14 teraz nieco rozwin ten pogld. Z pewnoci twierdzenie to nie oznacza, e socjolog nie ma lub nie powinien mie adnych wartoci. W kadym razie jest waciwie niemoliwe, aby istota ludzka istniaa w ogle bez

jakichkolwiek wartoci, chocia oczywicie mona uznawa nadzwyczaj rnorodne wartoci. Socjolog bdzie na co dzie posiada liczne wartoci jako obywatel, jako osoba prywatna, jako czonek grupy religijnej bd adherent jakiego innego zwizku ludzi. Jednake w granicach jego dziaalnoci jako socjologa istnieje tylko jedna fundamentalna warto - naukowa uczciwo. Nawet tutaj oczywicie socjolog, jako istota ludzka, bdzie musia liczy si ze swoimi przewiadczeniami, uczuciami i przesdami. Do jego intelektualnego treningu naley jednak to, i stara si on je zrozumie i kontrolowa - jako nastawienia, ktre powinny by z jego pracy wyeliminowane tak dalece, jak to tylko moliwe. Nie trzeba dodawa, e nie zawsze jest to atwe, lecz nie jest to niemoliwe. Socjolog stara si zrozumie, jak si rzeczy maj. Moe on ywi nadzieje lub obawy w zwizku z tym, co moe odkry, lecz stara si widzie bez wzgldu na swe nadzieje czy obawy. Tym, do czego socjologia dy, jest tedy akt czystej percepcji, tak czystej, jak na to pozwalaj ograniczone rodki ludzkie. Nieco lepiej pozwoli to wyjani pewna analogia. We wszelkich konfliktach politycznych czy militarnych korzystne jest przechwycenie informacji posiadanej przez wywiad strony przeciwnej. Lecz jest tak tylko dlatego, e dobry wywiad dostarcza nam informacji bezstronnej. Jeli szpieg buduje swoje raporty pod ktem ideologii i ambicji swoich zwierzchnikw, jego meldunki s bezwartociowe nie tylko dla wroga, jeli uda mu si je przechwyci, lecz take dla jego wasnej strony. Stwierdzono kiedy, e jedn ze saboci aparatu szpiegowskiego pastw totalitarnych stanowi to, e szpiedzy melduj nie to, co ustalili, lecz to, co chc usysze ich zwierzchnicy. Cakiem oczywiste, i jest to ze szpiegostwo. Dobry szpieg melduje to, co jest. A inni decyduj, co naley w rezultacie jego informacji uczyni. Socjolog lent w bardzo podobnym sensie szpiegiem. Jego zadanie stanowi jak najcilejsze meldowanie o pewnym spoecznym terenie. To inni - bd on sam, lecz ju nie w roli socjologa - bd musieli decydowa, jakich Posuni naley na tym terenie dokona. Chcielibymy z naciskiem podkreli, e stwierdzenie takie nie oznacza, i socjolog nie ma obowizku pytania o cele przywicajce jego pracodawcom bd o uytek, jaki uczyni z jego pracy. Nie jest to ju jednak pytanie socjologiczne. Jest to zadawanie tych samych pyta, ktre kady czowiek powinien sobie zadawa na temat swych dziaa w spoeczestwie. I znowu podobnie: 15 wiedza biologiczna moe by uyta do leczenia bd zabijania. Nie oznac to, e biolog jest zwolniony od

odpowiedzialnoci za to, czemu su Jednake gdy zadaje sobie pytanie o swoj odpowiedzialno, nie jest to j pytanie biologiczne. Inny obraz socjologa, zwizany z dwoma ju omawianymi, to obr reformatora spoecznego. Ma on take korzenie historyczne, nie tyl w Ameryce, lecz i w Europie. Auguste Comte, dziewitnastowieczny filoi' francuski, ktry wymyli nazw tej dyscypliny, uwaa socjologi doktryn postpu, zsekularyzowan nastpczyni teologii jako krlo '' nauk. Socjolog w tym ujciu odgrywa wobec wszystkich nauk rol arba L w kwestiach dobra powszechnego. Mniemanie to, nawet jeli zostao oda z najbardziej fantastycznych uroszcze, uwidocznio si szczeglnie sil', w rozwoju socjologii francuskiej. Miao ono jednak swoje reperkusje ta `~ w Ameryce, gdy u pocztkw socjologii amerykaskiej pewni zaatlanty uczniowie Comte'a zupenie powanie proponowali w memorandum ' rektora Brown University podporzdkowanie wszystkich wydziaw e uczelni wydziaowi socjologii. Dzi bardzo niewielu socjologw - pr dopodobnie aden w tym kraju - pojmowaoby sw rol w ten sposb . jednak z tej koncepcji przetrwao, skoro oczekuje si od socjolog, wystpowania z projektami reform w niezliczonych kwestiach spoeczn Z punktu widzenia pewnych wartoci (wczajc niektre podzielane pn autora tych sw) jest satysfakcjonujce, e wiedza socjologiczna d '`~ moga w wielu przypadkach w poprawieniu pooenia licznych grup ludz'' przez obnaanie szokujcych moralnie warunkw bd przez usuw zbiorowych zudze, bd te przez wykazywanie, e spoecznie po rezultaty mog by uzyskane w bardziej humanitarny sposb. Morf' wskaza na przykad pewne zastosowanie wiedzy socjologicznej w ptak karnej krajw zachodnich. Mona si take powoa na fakt uwzgldn' wynikw bada socjologicznych w orzeczeniu Sdu Najwyszego z roku w sprawie segregacji rasowej w szkoach pastwowych. M wreszcie spojrze na zastosowania innych bada socjologicznych w p waniu sucej czowiekowi przebudowy miast. Niewtpliwie socj,,, o pewnym stopniu moralnej i politycznej wraliwoci znajdzie w ,: przykadach powd do satysfakcji. Powtrzmy jednak raz jeszcze: d jest pamita, i nie idzie tu o zrozumienie socjologiczne jako takie;;o pewne jego zastosowania. Nietrudno wyobrazi sobie, jak to rozumienie mogoby zosta uyte z przeciwnymi intencjami. Tak socjologiczne poznanie dynamiki przesdw rasowych moe by skute 16 wykorzystane zarwno przez tych, ktrzy podsycaj nienawici wewntrzgrupowe, jak i przez tych, ktrzy pragn

szerzy tolerancj. A wiedza socjologiczna o naturze solidarnoci ludzkiej moe by uyta w subie zarwno totalitarnych, jak i demokratycznych rzdw. Otrzewiajce jest uwiadomienie sobie faktu, e tymi samymi procesami, ktre sprzyjaj jednomylnoci, moe manipulowa opiekun grupowy na obozie letnim w Adirondacks~ i komunistyczny spec od prania mzgw w obozie winiw w Chinach. Oczywicie socjolog moe by czasami proszony o rad, gdy chodzi o zmian pewych warunkw spoecznych uwaanych za niepodane. Jednake obraz socjologa jako reformatora spoecznego jest tak samo mylcy, jak jego obraz jako pracownika socjalnego. O ile wic omwione dotd obrazy socjologa maj w sobie pewien element "zacofania kulturalnego", o tyle teraz zajmiemy si obrazami wieszej daty, zwizanymi z nowszymi wydarzeniami w rozwoju jego dyscypliny. Jeden z nich to obraz socjologa jako zbieracza danych statystycznych o ludzkim zachowaniu. Socjolog wystpuje tu w istocie jako adiutant komputera. Wyrusza z kwestionariuszem, przeprowadza wywiady z ludmi wybranymi na chybi trafi, nastpnie idzie do domu, przenosi swe tabele na niezliczone karty komputerowe, ktre nastpnie pakuje do maszyny. W tym wszystkim wspiera go oczywicie wielki sztab ludzi i bardzo wielki budet. Obraz ten zawiera ukryt sugesti, e rezultaty tych wysikw s znikome i stanowi pedantyczne powtrzenie tego, co wszyscy skdind wiedz. Jak to zwile uj pewien postronny obserwator, socjolog to taki facet, ktry wydaje sto tysicy dolarw na odnalezienie drogi do domu o bardzo zej sawie. Taki obraz socjologa zosta w wiadomoci powszechnej umocniony przez dziaalno wielu agencji, ktre mona by z powodzeniem nazwa parasocjologicznymi, zwaszcza agencji badania opinii publicznej czy trendw rynkowych. Ankieter sta si w yciu amerykaskim dobrze znan postaci, nagabujc ludzi w najmniej odpowiednich momentach o ich pogldy od polityki zagranicznej do papieru toaletowego. A jako e metody stosowane w tym ankietowym interesie wykazuj znaczne podobiestwo do badania socjologicznego, umacnianie si tego obrazu socjologa jest zrozumiae. Prawdopodobnie wpyw tego obrazu powanie wzmocniy Kin acuch grski w Appalachach. (Wszystkie dalsze przypisy w tekcie pochodz od ~ e zaw a Wprawdzie niekiedy mog one zdawa si nadmiernie pedantyczne, a jednoczenie sze konsekwentne, wszake, tak czy inaczej, ci z Czytelnikw, ktrym si przydadz, by moe odczuj jak wdziczno, a inni za - bd mieli powody do zasuonej dumy.) 2 - zaproszenie do socjologa

seyowskie badania zachowa seksualnych Amerykanw. Za podstawowe pytania socjologiczne - bez wzgldu na to, czy chodzi o pieszczoty przedmaeskie, czy o gosowanie na republikanw, czy te o noownictwo w gangach - uchodz zawsze pytania: "Jak czsto?" lub "Jak wiele?". Nawiasem mwic, te nieliczne dowcipy na temat socjologw odnosz si zwykle do ich "statystycznego" obrazu (jakiego rodzaju s to dowcipy, pozostawmy wyobrani czytelnika). Ot trzeba przyzna, cho z ubolewaniem, e ten obraz socjologa i jego rzemiosa nie jest cakowicie produktem fantazji. Poczynajc od okresu krtko po pierwszej wojnie wiatowej, amerykaska socjologia zwrcia si do zdecydowanie od teorii ku wzmoonemu zaabsorbowaniu wsko zakrelonymi badaniami empirycznymi. W nastpstwie tego zwrotu socjologowie coraz bardziej udoskonalali swe techniki badawcze. Wrd nich, co zrozumiae, techniki statystyczne odgryway wielk rol. Mniej wicej od poowy lat czterdziestych nastpio jednak odrodzenie zainteresowania teori socjologiczn i wiele wskazuje na to, e tendencja do odchodzenia od wskiego empiryzmu nadal przybiera na sile. Pozostaje wszake prawd, e spora cz socjologii w tym kraju nadal zajmuje si drobnymi badaniami bliej nie okrelonych fragmentw ycia spoecznego, nieistotnymi z punktu widzenia jakiegokolwiek szerszego teoretycznego podejcia. Konstatacj t '; potwierdza jeden rzut oka na spisy treci gwnych czasopism socjologicznych. Polityczna i ekonomiczna struktura amerykaskiego ycia akademickiego podtrzymuje ten model, i to nie tylko w socjologii. Amerykaskie colleges i uniwersytety s zazwyczaj zarzdzane przez bardzo zajtych ludzi, majcych bardzo mao czasu i chci do wgryzania si w ezoteryczne materie , produkowane przez ich uczonych pracownikw. Jednake ci administratorzy maj prawo do podejmowania decyzji co do zatrudniania i wylewania, awansowania i kadencji swych wykadowcw. Jakimi kryteriami maj si oni kierowa w tych decyzjach? Nie mona od nich oczekiwa, e bd !; czyta to, co pisz ich profesorowie, gdy nie maj czasu na tego rodzaju zajcie, a take, szczeglnie w wypadku bardziej specjalistycznych dyscyplin, odpowiednich kwalifikacji do oceny materiau. Opinie bezporednich wsppracownikw ocenianych profesorw s podejrzane a priori, albowiem kada instytucja akademicka jest dungl zawzitej walki midzy wydziaowymi frakcjami i od adnej z nich nie mona oczekiwa obiektywnego osdu czonkw czy to wasnej, czy wrogiej grupy. Odwoywanie si do opinii studentw byoby jeszcze bardziej niepewne. Tak wic administ18 ratorzy stoj wobec kilku rwnie niezadowalajcych moliwoci. Mog kierowa si zasad, e uczelnia jest jedn

wielk szczliw rodzin, ktrej kady czonek wspina si rwnomiernie po drabinie awansu bez wzgldu na zasugi. Zasad t stosuje si do czsto, jednak w dobie wspzawodnictwa o wzgldy publicznoci i fundusze fundacji staje si to coraz trudniejsze. Inn z moliwych opcji jest oparcie si na radach jednej z klik wytypowanej w mniej lub bardziej racjonalny sposb. Administratorowi grupy tak chorobliwie wraliwemu na punkcie swej niezalenoci grozi to jednak oczywistymi politycznymi trudnociami. Trzeci opcj, najbardziej dzi rozpowszechnion, jest oparcie si na kryterium wydajnoci stosowanym w wiecie interesu. A poniewa naprawd bardzo trudno jest ocenia wydajno uczonego, z ktrego dziedzin nie jest si dobrze obznajomionym, trzeba prbowa jako ustali, jak dalece uznawany jest ten uczony przez bezstronnych kolegw pracujcych w jego dziedzinie. Przyjmuje si wracy, ktra moe by atwo i szybko przetworzona na solidny artykulik z du szans na przyjcie do druku w specjalistycznym pimie. Dla socjologa oznacza to niewielkie empiryczne studium na wsko zakrelony temat. W wikszoci wypadkw badanie takie wymaga zastosowania metod statystycznych. Poniewa za wikszo profesjonalnych czasopism z nieufnoci spoglda na artykuy nie zawierajce przynajmniej pewnej dawki materiau statystycznego, tendencja ta jest jeszcze bardziej wzmacniana. A wic modzi gorliwi socjologowie, rzuceni gdzie do prowincjonalnych uczelni, wzdychajcy do bogatszych pastwisk lepszych uniwersytetw, zalewaj nas nieprzerwanym strumieniem drobnych statystycznych studiw na temat zwyczajw randkowych swoich studentw, politycznych zapatrywa okolicznych tubylcw czy ukadu klasowego jakiej wioski lecej ev zasigu komunikacji lokalnej od ich uniwersytetu. Mona tu doda, e system ten nie jest wcale tak straszny, jak to moe si wydawa przybyszowi z zewntrz, jako e jego rytualne wymogi s wszystkim zainteresowanym dobrze znane. W rezultacie wiadoma regu osoba czytuje czasopisma socjologiczne gwnie dla recenzji ksiek i nekrologw, a udaje si na zgromadzenie socjologw tylko wtedy, gdy poszukuje pracy bd ma jakie inne sekretne zamiary. Eksponowanie technik statystycznych w dzisiejszej amerykaskiej socjologii ma wic pewne funkcje rytualne, atwe do zrozumienia na tle 19 systemu wadzy, w ramach ktrego wikszo socjologw musi robi karier. W rzeczywistoci wielu z nich ma o

statystyce jedynie powierzchowne pojcie i traktuje j z tak sam mniej wicej mieszanin strachu, ignorancji i lkliwej manipulacji, jak prowincjonalny ksiyna traktowaby majestatyczne aciskie kadencje tomistycznej teologii. Gdy jednak tylko wszystko to sobie uwiadomimy, powinno sta si jasne, e socjologii nie naley osdza przez pryzmat tych aberracji. Nabywa si z t chwil niejako socjologicznego obycia i zyskuje zdolno dojrzenia poza zewntrznymi oznakami wszelkich wdzikw, jakie mog si za nimi ukrywa. Dane statystyczne same przez si nie czyni socjologii. Socjologi staj si one dopiero po ich socjologicznym zinterpretowaniu, ujciu w ramach waciwej socjologii teoretycznej struktury znaczeniowej. Proste wyliczanie czy nawet wzajemne przyporzdkowywanie sobie rozmaitych pozycji, ktre si wylicza, nie stanowi socjologii. W raportach Kinseya nie ma prawie wcale socjologii. Nie oznacza to, e dane uzyskane w tych badaniach nie s' prawdziwe lub e nie maj one znaczenia dla rozumienia socjologicznego Brane same w sobie s one zaledwie surowym materiaem, ktry moe byk uyty w interpretacji socjologicznej. Jednake interpretacja ta musi wyk kracza poza dane. Tak wic socjolog nie moe poprzesta na zestawieniu tabel czstotliwoci pieszczot przedmaeskich czy pozamaeskich aktw pederastii. Te wyliczenia maj dla niego znaczenie jedynie w kontekcie ic znacznie szerszych konsekwencji dla poznania instytucji i wartoci naszeg; spoeczestwa. W deniu do takiego poznania socjolog bardzo czst bdzie musia si odwoywa do metod statystycznych, zwaszcza gd' zajmuje si masowymi zjawiskami wspczesnego ycia spoeczneg Jednake socjologia polega na statystyce w rwnie maym stopniu, ja filologia polega na koniugacji czasownikw nieregularnych bd chemia n wytwarzaniu przykrych zapachw w probwkach. Inny obiegowy dzi obraz socjologa, do cile zwizany z omwionym powyej, przedstawia go jako czowieka zajtego gwnie rozwijaniet naukowej metodologii, w ktr nastpnie bdzie mg wtoczy zjawisk ludzkie. Obraz ten jest rozpowszechniony wrd reprezentantw humanis tyki i przedstawiany jako dowd, e socjologia jest form intelektualneg' barbarzystwa. Czci tej krytyki socjologii ze strony litterateurs2 s czst zjadliwe komentarze na temat dziwacznego argonu, w ktry ubranych je , wiele prac socjologicznych. Oczywicie, na zasadzie kontrastu, ten, kt' 2 Litterateurs (fr.): literaci, pisarze (czsto pejoratywnie). dokonuje tej krytyki, przedstawia siebie jako stranika klasycznych tradycji nauk humanistycznych. Byoby zupenie moliwe odeprze tak krytyk za pomoc argumentu ad kominem. Intelektualne barbarzystwo

zdaje si do rwnomiernie rozdzielone midzy gwne dyscypliny naukowe zajmujce si fenomenem "czowiek". Jednake nieadnie jest argumentowa ad kominem, tak e jestemy skonni przyzna, e istotnie wiele z tego, co dzi uchodzi za socjologi, susznie zwane jest barbarzystwem, jeli sowo to ma oznacza ignorancj historyczn i filozoficzn, wsk profesjonalno bez szerszych horyzontw, zaabsorbowanie umiejtnociami technicznymi i zupen niewraliwo jzykow. Co wicej, zjawiska te same mog by ujte socjologicznie w kategoriach pewnych waciwoci wspczesnego ycia akademickiego. Coraz bardziej nasilajce si i komplikujce wspzawodnictwo o presti i prac wymusza specjalizacj, ktra nazbyt czsto wiedzie do przygnbiajcej ciasnoty zainteresowa. Jednake znowu byoby bdem utosamianie socjologii z tymi szerzcymi si trendami intelektualnymi. Socjologia od swych pocztkw uwaaa si za nauk. Wok cisego sensu tego samookrelenia istniao wiele kontrowersji. Na przykad socjologowie niemieccy podkrelali rnic midzy naukami spoecznymi i przyrodniczymi o wiele silniej ni ich francuscy czy amerykascy koledzy. Przestrzeganie przez socjologw etosu naukowego oznacza jednak zawsze gotowo podporzdkowania si pewnym naukowym kanonom postpowania. Jeli socjolog ma by wierny swemu powoaniu, jego twierdzenia musz spenia pewne reguy dowodzenia, ktre pozwalaj innym sprawdzi, odtworzy lub rozwin jego odkrycia. To wanie ta dyscyplina naukowa zachca czsto do czytania dziea socjologicznego, zamiast, powiedzmy, powieci na ten sam temat, ktra mogaby opisywa sprawy znacznie bardziej frapujcym i sugestywnym jzykiem. Gdy socjologowie starali si rozwija wasne naukowe reguy dowodzenia, zmuszeni byli zastanawia si nad problemami metodologicznymi. Oto dlaczego metodologia stanowi konieczn i wan cz przedsiwzicia, jakim jest socjologia. Rwnoczenie jest prawd, e pewni socjologowie, zwaszcza w Ameryce, s tak zaabsorbowani kwestiami metodologicznymi, i przestali zupenie zajmowa si spoeczestwem. W rezultacie nie dowiaduj si oni niczego wanego o jakimkolwiek aspekcie ycia spoecznego, gdy w nauce, podobnie jak w mioci, koncentrowanie si na technice prowadzi acno do impotencji. Wiele tej metodologicznej fiksacji moe tumaczy nurtujca wzgldnie now dyscyplin potrzeba zyskania akceptacji na akademickiej 20 21 scenie. Poniewa nauka jest wrd Amerykanw w ogle, a amerykaskie akademikw w szczeglnoci, istot

nieomal wit, pragnienie naladowa nia procedur starszych nauk przyrodniczych jest wrd nowicjuszy na rynk' erudycji bardzo silne. Poddajcym si tej dzy, psychologom eksperymen' talnym na przykad, powiodo si to tak bardzo, e ich badania nie maj n og ju nic wsplnego z tym, czym s, bd co robi istoty ludzkie. Ironia te' sytuacji polega na tym, e sami przyrodnicy zarzucaj cay ten pozytywie tyczny dogmatyzm, ktry ich naladowcy nadal usilnie staraj si przyswoi Nie jest to jednak w tym miejscu przedmiotem naszego zainteresowania Do powiedzie, e socjologom udao si mimo wszystko - w porwnani z innymi pokrewnymi dziedzinami - unikn najbardziej groteskowyc wynaturze tego "metodyzmu". Mona si spodziewa, e gdy poczuj si ' jeszcze pewniej co do swego akademickiego statusu, ten metodologiczn kompleks niszoci bdzie zmniejsza si coraz bardziej. Zarzut, i wielu socjologw pisze barbarzyskim dialektem, musi tak by traktowany z podobnym dystansem. Kada dyscyplina naukowa mus rozwin terminologi. Jest to samo przez si zrozumiae w odniesieniu do powiedzmy, dyscypliny takiej jak fizyka jdrowa, zajmujca si zagad pieniami nie znanymi wikszoci ludzi, dla ktrych ujcia nie istniej ' w mowie potocznej adne sowa. Jednake terminologia jest prawdopodob nie czym jeszcze waniejszym w naukach spoecznych, wanie dlatego, ' ich przedmiot jest znany i istniej sowa na jego oznaczenie. Wanie dlatego e jestemy dobrze zaznajomieni z otaczajcymi nas instytucjami spoecz-. nymi, nasze postrzeganie ich jest niedokadne i czsto bdne. Na bardz podobnej zasadzie wikszo z nas ma niemae trudnoci w podaniu dokadnego opisu naszych rodzicw, maonkw, dzieci czy bliskich przyjaci. Take nasz jzyk jest czsto (i chyba na szczcie) mglisty i mylcy w swoich odniesieniach do rzeczywistoci spoecznej. Jako przykad wemy', pojcie klasy, tak wane w socjologii. Znaczenia, jakie termin ten moe' przyjmowa w mowie potocznej, licz si pewno na tuziny: przedziay' dochodu, rasy, grupy etniczne, kliki wadzy, kategorie inteligencji i wiele innych. Jest oczywiste, e socjolog musi mie cis, jednoznaczn definicj' tego pojcia, jeli jego praca ma postpowa w zgodzie z jakimkolwiek naukowym rygorem. W wietle tego mona zrozumie, e niektrzy socjologowie wol wymyla cakowicie nowe sowa, aby unikn semantycznych puapek jzyka potocznego. Twierdzimy tedy, e niektre z tych neologizmw s konieczne. Twierdzimy rwnie jednak, e wikszo treci socjologicznych moe by przedstawiona z niewielkim wysikiem w zrozumiaym dla

wszystkich jzyku i e dua porcja wspczesnego "socjologizowania" moe by uznana za wiadom mistyfikacj. Jednake tutaj znowu stajemy wobec zjawiska intelektualnego, ktre dotyczy rwnie innych dziedzin. By moe wie si ono z silnym wpywem niemieckiego ycia akademickiego na rozwj amerykaskich uniwersytetw w okresie ich powstawania. Naukowa gbia mierzona bya solennoci naukowego jzyka. Jeli naukowa proza bya niezrozumiaa dla kogokolwiek poza wskim krgiem wtajemniczonych w dan dziedzin, to by to ipso facto dowd jej intelektualnej powagi. Wiele amerykaskich uczonych pism nadal brzmi jak przekad z niemieckiego. Jest to z pewnoci godne poaowania. Tak czy siak ma niewiele wsplnego z prawomocnoci socjologicznego podejcia jako takiego. Przyjrzyjmy si wreszcie obrazowi socjologa odnoszcemu si nie tyle do jego roli profesjonalnej, ile do jego domniemanej osobowoci. Jest to obraz socjologa jako bezstronnego, sardonicznego obserwatora i zimnego manipulatora ludmi. Jeli obraz ten zaczyna dominowa, to mona to uzna za przewrotny triumf wysikw samych socjologw, pragncych uznania ich za prawdziwych naukowcw. Socjolog jawi si tu jako samozwaczy ~,adczowiek, stojcy poza gorczkowym witalizmem powszechnej egzystenc:ji, czerpicy swe satysfakcje nie z ycia, lecz z chodnego szacowania ycia innych, ujmowania jego przejaww w misternych kategoriach i dlatego przypuszczalnie nie docierajcy do rzeczywistego znaczenia tego, co obserwuje. Istnieje ponadto przekonanie, e jeli nawet socjolog wcza si w procesy spoeczne, to czyni tak jako niezaangaowany ekspert, oddajcy swe manipulacyjne umiejtnoci do dyspozycji aktualnej wadzy. Ten ostatni obraz nie jest prawdopodobnie zbyt rozpowszechniony. Jest on podtrzymywany gwnie przez Judzi zainteresowanych z politycznych powodw rzeczywistym i moliwym naduywaniem socjologii we wspczesnych spoeczestwach. Samo jego obalenie niewiele jednak daje. Jako oglny portret wspczesnego socjologa jest na pewno ogromnym wypaczeniem. Pasuje on do nader nielicznych jednostek, ktre kto tam moe dzi spotka tu i wdzie. Niemniej problem politycznej roli przedstawiciela nauk spoecznych jest zupenie realny. Na przykad zatrudnianie socjologw przez pewne gazie przemysu i instytucje rzdowe rodzi kwestie moralne, ktre trzeba by podj szerzej ni dotychczas. S to jednake kwestie moralne, Ktre dotycz wszystkich ludzi na odpowiedzialnych stanowiskach we wspczesnym spoeczestwie. Obraz socjologa jako bezlitosnego obserwatora i manipulatora bez sumienia nie musi nas tu duej zaprzta. A w ogle to historia produkuje bardzo

niewielu Talleyrandw. Jeli za 22 ~ 23 chodzi o wspczesnych socjologw, to wikszoci z nich brakuje emocjonalnego wyposaenia do takiej roli, nawet jeliby do niej aspirowali w chwilach rozpalonej fantazji. Jak wic mamy wyobraa sobie socjologa? Omawiajc rozmaite jego obrazy rozpowszechnione w wiadomoci potocznej, uwydatnilimy ju pewne elementy, ktre powinny wej do naszego pojcia. Moemy je teraz zebra. Czynic tak, zbudujemy co, co sami socjologowie nazywaj "typem idealnym". Oznacza to, e obraz, ktry nakrelimy, nie wystpuje w rzeczywistoci w swej czystej formie. Mona bdzie natomiast dostrzec rozmaite przyblienia i odchylenia ode. Nie naley go jednak rozumie jako jakiej ', redniej empirycznej. Nie twierdzimy nawet, e wszyscy, ktrzy obecnie zw si socjologami, rozpoznaj si bez zastrzee w naszym pojciu, ani te nie chcemy kwestionowa prawa tych, ktrzy si w nim nie znajd, do uywania tego tytuu. Ekskomunikowanie nie jest naszym zadaniem. Pozwolimy sobie jednak utrzymywa, e nasz "typ idealny" odpowiada wyobraeniu o sobie posiadanym przez wikszo socjologw nalecych do gwnego nurtu tej dyscypliny zarwno dawniej (przynajmniej w naszym stuleciu), jak dzi. Socjolog jest to wic kto, kto dy do poznania spoeczestwa w zdyscyplinowany sposb. Dyscyplina ta jest ze swej istoty naukowa. Tak wic to, co socjolog ustala i co mwi o zjawiskach spoecznych, wystpuje w ramach pewnego do cile okrelonego ukadu odniesienia. Jedna z gwnych waciwoci tego naukowego ukadu odniesienia polega na tym, e dokonywane w nim operacje s wyznaczone przez pewne reguy dowodzenia. Jako naukowiec socjolog stara si by obiektywny, kontrolowa swe osobiste upodobania i uprzedzenia, dokadnie widzie raczej ni osdza normatywnie. Wstrzemiliwo ta nie obejmuje oczywicie caoci egzystencji socjologa jako istoty ludzkiej, lecz dotyczy jedynie jego dziaa jako socjologa. Socjolog nie twierdzi te, e jego ukad odniesienia jest jedynym, w ktrego ramach mona patrze na spoeczestwo. Jeli o to idzie, to tylko nader nieliczni naukowscy z jakiejkolwiek dziedziny byliby dzi gotowi twierdzi, e naley patrze na wiat jedynie w sposb naukowy. Botanik ogldajcy onkile nie ma powodu kwestionowa prawa poety do patrzenia na te same przedmioty w zupenie odmienny sposb. Jest wiele sposobw prowadzenia gry. Rzecz nie w tym, eby odrzuca gry innych ludzi, lecz eby rozumie reguy wasnej. Gra socjologa podlega wic reguom nauki. W konsekwencji

socjolog musi by zupenie pewny co do znaczenia tych regu. A wic musi podejmowa kwestie metodologiczne. Metodologia nie stanowi jego celu. Tym ostatnim jest - przypomnijmy raz jeszcze - rozumienie spoeczestwa. Metodologia dopomaga w osiganiu tego celu. Aby zrozumie spoeczestwo bd badany akurat jego wycinek, socjolog bdzie uywa rnych rodkw. Wrd nich s metody statystyczne. Statystyka moe by wielce pomocna w udzielaniu odpowiedzi na pewne pytania socjologiczne. Statystyka nie tworzy jednak socjologii. Jako naukowiec, socjolog musi dba o cise znaczenie stosowanych terminw, a wic musi by skrupulatny w sprawach terminologii. Nie oznacza to zaraz, e musi wymyla jaki wasny, nowy jzyk, lecz znaczy to, e nie moe bezkrytycznie uywa jzyka potocznego. Wreszcie, zainteresowania socjologa maj gwnie charakter teoretyczny, to znaczy, poznanie interesuje go dla samego poznania. Moe on by wiadom praktycznej stosowalnoci i konsekwencji swych odkry, a nawet moe by nimi zaprztnity, lecz w tym momencie opuszcza socjologiczny ukad odniesienia jako taki i przenosi si w dziedziny wartoci, przekona i idei, ktre dzieli z innymi ludmi nie bdcymi socjologami. Nie wtpimy, e ten obraz socjologa spotkaby si dzi wrd samych socjologw z szerok akceptacj. Jednake chcielibymy posun si nieco c~.alej i zada bardziej osobiste (i dlatego niewtpliwie bardziej kontrowersyjne) pytanie. Chcielibymy zapyta nie tylko o to, co waciwie socjolog robi, lecz take o to, co go do tego skania. Albo te, mwic sowami Maxa Webera wypowiedzianymi w podobnym kontekcie, chcemy wejrze nieco w natur demona socjologw. W ten sposb ewokujemy obraz, ktry jest nie tyle typem idealnym w okrelonym wyej sensie, ile raczej wyznaniem rodzcym si z osobistego zaangaowania. I znowu nie mamy zamiaru nikogo ekskomunikowa. Gra socjologiczna toczy si na rozlegym boisku. Opisujemy tylko troch dokadniej tych, ktrych chcielibymy namwi do udziau w naszej grze. Powiemy wic, e socjolog (to znaczy kto, kogo naprawd chcielibymy zaprosi do naszej gry) jest to osoba intensywnie, stale, bezczelnie zainteresowana poczynaniami ludzi. Jej rodowiskiem naturalnym s wszystkie istniejce na wiecie miejsca gromadzenia si ludzi, niezalenie od tego, gdzie si oni stykaj. Socjolog moe zajmowa si wieloma innymi rzeczami. Jednake przedmiotem jego najywszego zainteresowania jest wiat ludzi, ich instytucje, ich historia, ich namitno. A poniewa ciekawi go ludzie, nic, co oni czyni, nie moe go cakiem nudzi. Bd go oczywicie interesoway wydarzenia, w ktrych ujawniaj si najgbsze przewiadczenia ludzi, chwile ich tragedii, wielkoci i ekstazy. Lecz jego uwag bd take przykuway zjawiska codzienne,

powszednio. Wie on, co to 24 ; 25 szacunek, lecz ten szacunek nie powcignie jego chci zobaczenie i zrozumienia. Moe niekiedy odczuwa niech lub pogard, lecz to take: nie powstrzyma go przed poszukiwaniem odpowiedzi na swe pytania:l Socjolog w swym deniu do rozumienia przemierza wiat ludzi bezy poszanowania dla utartych linii granicznych. Szlachetno i nikczemno, wadza i zapomnienie, rozum i szalestwo - s dla niego na rwni!: interesujce, bez wzgldu na to, jak odmienn wag moe im przypisywa na swej osobistej skali wartoci czy upodoba. Tak wic jego pytania mog.=, kierowa go ku wszelkim poziomom spoeczestwa, miejscom najbardziej! i najmniej znanym, najbardziej szanowanym i najbardziej pogardzanym. I jeli jest dobrym socjologiem, znajdzie si we wszystkich tych miejscach,, poniewa pozostaje tak gboko we wadzy wasnych pyta, e nie ma, innego wyboru ni poszukiwanie na nie odpowiedzi. Mona by to samo rzec bardziej obcesowo. Moglibymy powiedzie, e socjolog to czowiek, ktry bez wzgldu na dostojestwo swego akademickiego tytuu - musi wbrew sobie wysuchiwa plotek, ktry jest skonny do zagldania przez dziurki od klucza, czytania listw innych ludzi, otwierania zamknitych sekretarzykw. Dodajmy szybko - zanim jaki nie zajty akurat psycholog przystpi do konstruktowania testu zawodowego dla socjologw, wychodzc z zaoenia sublimowanego podgldactwa-e mwimy po prostu na zasadzie analogii. By moe bywa tak, e jacy mali chopcy podgldajcy namitnie swe niezamne ciotki w kpieli zostaj pniej zapalonymi socjologami. To jednak jest mao interesujce. Nas interesuje ciekawo, ktra ogarnia socjologa przed zamknitymi drzwiami, zza ktrych dobiegaj gosy ludzkie. Jeli jest dobrym socjologiem, zechce otworzy te drzwi i dowiedzie si, co to za gosy. Za kadymi zamknitymi drzwiami odgaduje on jak now stron ycia ludzkiego, jeszcze nie odkryt i nie poznan. Socjolog bdzie si zajmowa sprawami, ktre inni uwaaj za zbyt uwicone bd te wstrtne, by podda je obiektywnemu badaniu. Uzna za cenne towarzystwo ksiy lub prostytutek w zalenoci nie od swoich prywatnych upodoba, lecz od pyta, ktre sobie akurat zadaje. Bdzie si take zajmowa kwestiami, ktre inni mog uwaa za zbyt nudne. Bd go interesoway ludzkie interakcje towarzyszce wojnie czy wielkim odkryciom intelektualnym, lecz take stosunki pomidzy ludmi pracujcymi w restauracji czy maymi dziewczynkami

bawicymi si lalkami. )ego uwaga koncentruje si nie na ostatecznym znaczeniu tego, co robi ludzie, lecz na samym dziaaniu jako odrbnym przypadku nieskoczo nego bogactwa ludzkich zachowa. Tyle o obrazie naszego towarzysza zabaw. W owych podrach po wiecie ludzi socjolog niezawodnie spotka innych zawodowych podgldaczy. Czasami rozzoci ich jego obecno, poniewa bd uwaali, e kusuje on w ich rezerwatach. W pewnych rejonach natknie si na ekonomist, w innych na politologa, w jeszcze innych na psychologa czy etnologa. A jednak wszystko przemawia za tym, e pytania, ktre przywiody go do tych samych miejsc, rni si od tych, ktre prowadz innych napotkanych przeze intruzw. Pytania socjologa pozostaj zawsze zasadniczo te same: "Jak tutaj ludzie wobec siebie postpuj?", "Jakie s ich wzajemne stosunki?", "Jak te stosunki organizuj si w instytucj?", "Jakie s zbiorowe idee poruszajce ludzi i instytucje?". Prbujc odpowiedzie na te pytania, socjolog bdzie oczywicie musia w szczeglnych przypadkach zajmowa si kwestiami ekonomicznymi czy politycznymi, lecz w istocie bdzie to czyni w sposb odmienny ni ekonomista czy polityk. Scena, nad ktr medytuje, to ta sama scena ycia ludzkiego, ktrej przypatruj si take tamci uczeni. Jednake kt widzenia s.~cjologa jest inny. Gdy si to zrozumie, staje si jasne, e niewiele sensu ma wyznaczenie specjalnej enklawy, w ktrej socjolog powinien prowadzi V~~asny interes. Podobnie jak Wesley3, socjolog bdzie musia wyzna, e jego parafi jest cay wiat. Inaczej jednak ni niektrzy wspczeni wesleici, z radoci bdzie dzieli t parafi z innymi. Jest jednak pewien wdrowiec, ktrego drogi socjolog bdzie w swych podrach przecina znacznie czciej ni drogi kogokolwiek innego. Jest nim historyk. Rzeczywicie, gdy tylko socjolog zwraca si od teraniejszoci ku przeszoci, jego zainteresowania z wielkim trudem daj si odrni od zainteresowa historyka. Pozostawimy jednak te relacje do zbadania w dalszej czci naszych rozwaa. W tym miejscu do powiedzie, e socjologiczna podr byaby wielce zuboona, gdyby nie przerwa jej dla rozmw z tamtym szczeglnym podrnym. W dziaalnoci intelektualnej chwila, w ktrej wpadamy na trop odkrycia, zawsze wywouje emocje. W pewnych dziedzinach nauki jest to odkrywanie wiatw przedtem nie do pomylenia i nie do wyobraenia. Takie wanie emocje towarzysz odkrywaniu przez astronoma czy fizyka jdrowego najdalszych granic rzeczywistoci, jakie czowiek zdolny jest poj. 3 John Wesley (1703-1791), brytyjski duchowny, wspizaoyciel Kocioa Metodystycznego. 26 J 27

Moe to take by podniecenie bakteriologa czy geologa. Jeszcze inr bdzie podniecenie jzykoznawcy odkrywajcego nowe sfery ekspresji c~ antropologa badajcego obyczaje w odlegych krajach. Dziki takie odkryciom, jeli towarzyszy im prawdziwa pasja, dokonuje si poszerzen wiadomoci, niekiedy prawdziwe jej przeobraenie. Kosmos okazuje s o wiele bardziej peen cudw ni si komu kiedykolwiek nio. Podniecen socjologa jest zwykle innego rodzaju. To prawda, e czasami zapuszcza s on w wiaty, ktre przedtem byy dla cakiem nie znane - takie, jak wir zbrodni czy wiat niektrych dziwacznych sekt religijnych lub wi, uksztatowany przez specyficzne interesy pewnych grup takich jak lek rze-specjalici, dowdcy wojskowi czy agenci reklamowi. Jednake wie czasu socjolog powica dziedzinom dowiadczenia, ktre s bliskie jery i wikszoci czonkw jego spoeczestwa. Bada spoecznoci, instytuc i typy dziaalnoci, o ktrych mona czyta prawie codziennie w gazetac Jest jednak inny rodzaj odkrywczego podniecenia, ktre skan ia socjologa c jego docieka. Nie jest to emocja odkrywania czego cakiem nowego, kt przeywamy, gdy okazuje si, e co, co znamy, zmienia swe znaczeni Niezwyko socjologii polega na tym, e jej perspektywa ukazuje na w nowym wietle ten sam wiat, w ktrym spdzamy cae ycie. To tak. powoduje przeobraenie wiadomoci. Co wicej, przeobraenie to je bardziej doniose dla naszej egzystencji ni te, ktre dokonuj si dziki wie innym dyscyplinom intelektualnym, poniewa trudniej jest zamkn w jakiej oddzielnej przegrdce umysu. Astronom nie yje w odlegy galaktykach, a fizyk jdrowy moe - poza swoim laboratorium - je i mia si, eni si i gosowa, nie mylc o wntrzu atomu. Geolog ogl~ skay jedynie w przeznaczonym na to czasie, sinolog za nie rozmawia z oi po chisku. Socjolog jest zawsze w spoeczestwie - w pracy i poza n Jego wasne ycie stanowi nieuchronnie cz jego przedmiotu teoretyc nego. Bdc "tylko" ludmi, socjologowie take potrafi odseparowa sv zawodowe odkrycia od swych codziennych spraw, lecz w dobrej wier trudno tego raczej dokona. Socjolog wkracza w codzienny wiat ludzi, pozostajc blisko tego, wikszo z nich uznaaby za rzeczywiste. Kategorie, ktrymi posuguje w swych analizach, s jedynie wysnute z kategorii wyznaczajcych y innych ludzi w~~raktyce - wadza, klasa, status, rasa, etniczno. W rez tacie pewne prace socjologiczne charakteryzuje zudna prostota i oczyw to. Czyta si je, potakuje znanemu obrazowi, stwierdza, e ju si o t~ wszystko syszao, czy

wic ludzie nie maj lepszych rzeczy do robienia i marnowanie czasu na truizmy-pki nie natknie si nagle na spostrzeenie, ktre radykalnie kwestionuje wszystko, co przedtem mniemao si o tym znanym obrazku. To jest wanie moment, w ktrym zaczyna si czu dreszcz socjologii. Odwoajmy si do konkretnego przykadu. Wyobramy sobie socjologiczn grup wiczeniow w jakiej uczelni na Poudniu, w ktrej prawie wszyscy studenci s biaymi mieszkacami Poudnia. Wyobramy sobie wykad na temat rasowego systemu Poudnia. Wykonawca mwi wic o sprawach, ktre s znane jego studentom od dziecistwa. Moliwe nawet, e znaj oni szczegy tego systemu znacznie lepiej ni on. W rezultacie s dosy znudzeni. Wydaje si im, e uywa on do opisania tego, co ju znaj, tylko bardziej pretensjonalnych sw. Moliwe wic, e uyje te sowa "kasta", powszechnie stosowanego obecnie przez amerykaskich socjopgw w opisie rasowego systemu Poudnia. Objaniajc ten termin, odwoa si jednak do przykadu tradycyjnego spoeczestwa hinduskiego. Przystpi wwczas do analizy magicznych wierze tkwicych w kastowych tabu, spoecznego mechanizmu wspbiesiadnictwa i maestwa, interesw ekor Komicznych ukrytych w tym systemie, sposobu, w jaki wierzenia religijne wi si z tabu, skutkw, jakie ma system kastowy dla przemysowego rozwoju spoeczestwa i vice versa - wszystko to w Indiach. Nagle okazuje si, e Indie nie s wcale tak odlege. I oto wykad powraca do swego waciwego tematu, jakim jest Poudnie. To, co znane, nie zdaje si ju wcale tak bardzo znane. Rodz si nowe pytania; by moe rodz si w zoci, lecz mimo to rodz si. Wreszcie przynajmniej niektrzy spord studentw zaczynaj rozumie, e w cay ten rasowy interes uwikane s funkcje, o ktrych nie czytali w gazetach (w kadym razie w swych rodzinnych miasteczkach) i o ktrych nie powiedzieli im rodzice-po czci dlatego, e ani gazety, ani rodzice o nich nie wiedzieli. Mona rzec, e pierwsza mdro socjologii brzmi: rzeczy nie s takie, jakimi si wydaj. Jest to take zwodniczo proste stwierdzenie. Przestanie by proste niebawem. Okazuje si, e rzeczywisto spoeczna ma wiele warstw znaczeniowych. Odkrycie kadej nowej warstwy zmienia postrzeganie caoci. Antropologowie uywaj terminu "szok kulturowy", gdy chc okreli wraenia, jakie wywiera cakowicie odmienna kultura na przybyszu z zewntrz. W skrajnym wypadku szoku takiego dozna podrnik z Zachodu, gdy dowie si w poowie obiadu, e spoywa oto mi starsz dam, z ktr gawdzi poprzedniego dnia - szoku z atwymi do przewidzenia fizjologicz 28 ~ 29

nymi, jeli nie moralnymi konsekwencjami. Wikszo badaczy nie spotyka si ju w swych podrach z kanibalizmem. Jednake pierwsze zetknicie si z poligami czy rytuaami inicjacji lub nawet ze sposobem, w jaki niektre nacje prowadz samochody , moe by dla gocia z Ameryki zgoa szokiem. Temu wstrzsowi mog towarzyszy nie tylko dezaprobata bd odraza, lecz take niejakie uczucie podniecenia zwizanego z myl, i rzeczy mog si mie w sposb rzeczywicie tak bardzo odmienny od tego, jak si przedstawiaj we wasnym kraju. Do pewnego przynajmniej stopnia takie jest podniecenie towarzyszce pierwszej podry za granic. Dowiadczenie odkrycia socjologicznego moe by okrelone jako "szok kulturowy" bez zmiany pooenia geograficznego. Innymi sowy, socjolog podruje w domu - z szokujcymi rezultatami. Nie grozi mu skonstatowanie, e spoywa oto na obiad mi starsz dam. Jednake odkrycie na przykad, e jego parafialny koci zainwestowa spor sum pienidzy w przemyle zbroje niowym lub e w kilku pobliskich blokach mieszkaj ludzie uprawiajcy orgia kultowe, moe mie nie tak znw odmienne skutki emocjonalne. Nie chcielibymy jednak sugerowa, e odkrycia socjologiczne zawsze gwaci nasze poczucie moralne. Wcale nie. Tym wszake, co czy je z eksploracji odlegych krain, jest nage owietlenie nowych i nieoczekiwanych aspektHi egzystencji ludzkiej w spoeczestwie. Na tym polega dreszcz socjolog i - jak to postaramy si przedstawi pniej - jej racja humanistyczni Ludzie, ktrzy wol unika szokujcych odkry, ktrzy wol wierzy, spoeczestwo jest takie, jak uczono ich w szkce niedzielnej, ktrzy fub bezpieczestwo zasad i maksym skadajcych si na to, co Alfred Sch u nazwa "wiatem oczywistym", powinni trzyma si z dala od socjolog Ludzie, ktrzy nie czuj adnej pokusy przed zamknitymi drzwiami, ktrym nie ciekawi istoty ludzkie, ktrym wystarczy podziwianie krajobrazu b zaintrygowania mieszkacami tamtych oto domw na przeciwlegym brze tej oto rzeki, powinni chyba take trzyma si od socjologii z dala. Nie znaj w niej satysfakcji, a w kadym razie nagrody. Trzeba take przestrzec tyc, ktrych istoty ludzkie interesuj jedynie o tyle, o ile mog je zmienia: nawraca czy udoskonala, e znajd socjologi znacznie mniej uyteczrt ni tego oczekuj. Osoby za zaprztnite przede wszystkim wasny , konstrukcjami pojciowymi postpi rwnie dobrze, jeli zajm si bad' niem maych biaych myszek. Socjologia dostarczy na dusz me~ satysfakcji jedynie tym, ktrzy nie wyobraaj sobie nic bardziej em-.' jonujcego ni

obserwowanie ludzi i dociekanie rzeczy ludzkich. Wyjania si teraz, e w tytule niniejszego rozdziau potraktowali spraw nieco lekko, cho uczynilimy tak wiadomie. Zapewne, socjologia jest indywidualn rozrywk w tym sensie, e ciekawi jednych, a nudzi innych. Jedni wol obserwowa ludzi, inni eksperymentowa z biaymi myszkami. wiat jest do duy, aby pomieci wszystkie te typy zainteresowa i nie ma logicznego priorytetu jakiego jednego rodzaju ciekawoci nad innymi. Jednake sowo "rozrywka"jest zbyt sabe, aby opisa to, co mamy na myli. Socjologia przypomina raczej namitno. Spojrzenie socjologiczne jest niczym demon, ktry optuje czowieka, kae mu powraca cigle od nowa ku pytaniom, ktre s jego wasnymi pytaniami. Wprowadzenie do socjologii jest wic zacht do powicenia si tej pasji bardzo szczeglnego rodzaju. ;~ nie ma pasji bez niebezpieczestw. Socjolog, ktry sprzedaje swe wytwory, powinien przed transakcj dostatecznie wczenie upewni si, czy jego caveat emptor4 zabrzmiao dononie. a Caveat emptor! (acJ: niechaj kupujcy ma si na bacznoci! - kupiecka formua rzymska, czyli poniekd: "po odejciu od kasy reklamacji si nie uwzgldnia". 30 SOCJOLOGIA JAKO FORM SWIADOMOSCI Jeli poprzedni rozdzia osign swj cel, mona na jego podstawie ~ e socjologia jest zajciem intelektualnym pochaniajcym pewne jec Jednake poprzestanie na tej konstatacji byoby doprawdy wysoce jologiczne. Sam fakt, e socjologia pojawia si jako odrbna dyscy~ pewnym etapie historii Zachodu, powinien skoni nas do zad nastpnie, jak jest w ogle moliwe, e pewne jednostki ni si zajmu jakie s przestanki podejmowania tego zajcia. Innymi sowy, socjok jest ani wiecznym, ani koniecznym przedsiwziciem ludzkiego umy: zgodzi si z tym, powstaje logicznie pytanie o czynniki, ktre w czasie uczyniy j jak koniecznoci dla szczeglnej grupy ludzi. Z. adne w istocie intelektualne zamierzenie nie jest pozaczasowe i kor Jednake na przykad religia nieomal powszechnie pochaniaa umys cae dzieje ludzkoci, rozstrzyganie za problemw ekonomiczny koniecznoci w wikszoci kultur ludzkich. Z pewnoci nie oznace teologia czy ekonomia, w dzisiejszym sensie, s uniwersalnymi fenol ludzkiego umysu, ale moemy przynajmniej spokojnie powiedzie, si wydaje - zawsze myl ludzka skupiaa si wok problemw, kt stanowi przedmiot tych dyscyplin. O socjologii nie mona jednak dzie nawet tyle. Jawi si ona raczej jako swoicie wspczesna i z ducha Zachodnia refleksja, a take - jak postaramy si wykaza w tym rozdziale - jest wytworem swoicie wspczesnej formy wiadomoci.

Osobliwo perspektywy socjologicznej staje si jasna ju przy pobienym rozwaaniu znaczenia terminu "spoeczestwo", terminu, ktry odsya do przedmiotu par excellence tej dyscypliny. Jak wikszo kategorii uywanych przez socjologw, take i ta wywodzi si z jzyka potocznego, w ktrego obrbie jej znaczenie jest nieostre. Oznacza ona czasami szczegln grup ludzi (na przykad Socjety for the Prevention of Cruelty to Animals -Towarzystwo Opieki nad Zwierztami), czasami tylko grup ludzi obdarzonych wielkim prestiem lub przyzwyczajeniami (na przykad "bostoska socjeta", "bostoskie damy z towarzystwa"), kiedy indziej za oznacza towarzystwo, kompani jakiegokolwiek rodzaju (na przykad gdy mwimy: "Bardzo cierpia w tych latach na brak towarzystwa"). Istniej take jeszcze inne, rzadsze znaczenia. Socjolog uywa tego terminu bardziej precyzyjnie, cho oczywicie w obrbie samej dyscypliny wystpuj rnice w posugiwaniu si tym sowem. Dla socjologa "spoeczestwo" oznacza wielki kompleks wzajemnych stosunkw ludzkich lub mwic bardziej technicznym jzykiem - system interakcji. Okrelenie "wielki" trudno w tym kontekscie wyrazi ilociowo. Socjolog moe mwi o "spoeczestwie" obejmujcym miliony ludzi (na przykad "spoeczestwo amerykaskie"), lecz moe take stosowa ten termin w odniesieniu do ilociowo znacznie mniejszej zbiorowoci (na przykad "spoeczno studentw drugiego roku tego uniwersytetu"). Dwie osoby gawdzce na rogu ulicy zapewne nie tworz "spoeczestwa", lecz trzy osoby rzucone na bezludn wysp z pewnoci tak. Zakres zastosowa tego pojcia nie moe wic by wyznaczony wycznie na zasadzie ilociowej. Ma ono zastosowanie raczej wtedy, gdy kompleks stosunkw wzajemnych, do ktrego ma si odnosi, jest dostatecznie spoisty, aby go bada samego w sobie, ujmowa jako autonomiczny byt, porwnywa z innymi caociami tego samego rodzaju. Przymiotnik "spoeczny" take trzeba do uytku socjologicznego ucili. W nowie potocznej moe on znowu oznacza wiele rozmaitych rzeczy - nieformalny charakter jakiego zgromadzenia ("to zebranie Spoeczne, a nie narada dyrektorw"), czyj altruistyczn postaw ("mia bardzo spoeczny stosunek do swej pracy") czy oglniej: co wyniesionego ' Angielski termin socjety, "spoeczestwo", "spoeczno', oznacza take "towarzystwo". 3 _ pros 33 Zenie do socjolog;; 32 z kontaktw z innymi ludmi ("choroba spoeczna") itp. Socjolog uyje tf terminu wziej i precyzyjniej, rozumiejc

przeze wasno interak wzajemnego zwizku, wspzalenoci. Tak wic dwie osoby gawdzce rogu ulicy nie tworz "spoecznoci", ale to, co zachodzi midzy nimi, j bez wtpienia "spoeczne". Na "spoeczestwo" skada si cay kompl~ takich "spoecznych" zdarze. Co do cisej definicji przymiotnika "spoe ny", to trudno co doda do Weberowskiej definicji sytuacji "spoeczn jako takiej, w ktrej ludzie odnosz swe dziaania do siebie nawzajt Powstajca w wyniku tych wzajemnych odniesie sie znacze, oczekiN i zachowa stanowi materia analizy socjologicznej. Jednake precyzja terminologii nie stanowi jeszcze tego, co wyr socjologiczny punkt widzenia. Posuniemy si dalej, porwnujc ten osty z perspektyw innych nauk zajmujcych si dziaaniem ludzkim. Na przyk ekonomista zajmuje si analizami procesw, ktre zachodz w spoeczer wie i ktre mog by opisane jako spoeczne. Procesy te wi z podstawowym problemem dziaalnoci ekonomicznej - podzia niewystarczajcej iloci dbr i usug w obrbie spoeczestwa. Ekonom bdzie si tymi procesami zajmowa w kategoriach sposobu, w jaki speni one t funkcj lub zawodz w jej spenianiu. Patrzc na te same proc socjolog bdzie oczywicie musia wzi pod uwag ich cel ekonomia lecz charakterystyczne dla nastawienie nie bdzie si koniecznie odno do tego celu jako takiego. Bdzie go interesowaa rnorodno ludzb stosunkw i interakcji tu zachodzcych, a ktre mog by wzglc niezalene od owych celw ekonomicznych. Tak wic w dziaaln ekonomiczn uwikane s stosunki wadzy, prestiu, stronniczoci czy na' gry, ktre mog by badane jedynie z marginalnym odniesieniem waciwych ekonomicznych funkcji tej dziaalnoci. Socjolog odkrywa swj przedmiot we wszelkich dziaaniach ludzk ale nie wszystkie aspekty tych dziaa konstytuuj ten przedmiot. Intera4 spoeczna nie jest jakim osobnym wycinkiem tego, co ludzie sc wzajemnie czyni. Jest to raczej pewien aspekt wszystkich tych poczyr Inaczej mona to uj, mwic, e socjolog dokonuje abstrakcj i szczeg go rodzaju. To, co spoeczne -jako pewien przedmiot dociekania- nie jakim oddzielnym polem ludzkiej dziaalnoci. A raczej (zapoycza okrelenie z Luteraskiej teologii sakramentu) jest ono obecne "w, z i p wieloma rozmaitymi polami takiej dziaalnoci. Socjolog nie oglda zjaN o ktrych nikt inny nie wie, lecz patrzy na te same zjawiska w odmie sposb. Jako nastpny przykad wemy punkt widzenia prawnika. Mamy tu do czynienia z perspektyw o wiele szersz co do zakresu ni perspektywa ekon~>misty. Prawie kada dziaalno ludzka moe w tym lub innym momencie

znale si w kompetencji prawnika. Na tym wanie polega szczeglny urok prawa. I tu mamy do czynienia ze swoist procedur abstrakcji. Z olbrzymiego bogactwa i rnorodnoci ludzkich zachowa prawnik wyrnia te aspekty, ktre podpadaj (lub, jak by sam powiedzia, maj znaczenie "materialne") pod jego bardzo specyficzny ukad odniesienia. Jak dobrze wie kady, kto kiedykolwiek mia do czynienia z procesem sdowym, kryteria tego, co jest z prawnego punktu widzenia istotne bd nieistotne, stanowi czsto wielk niespodziank dla podsdnych w danej sprawie. Nie to nas jednak tutaj interesuje. Chcielibymy raczej skonstatowa, e prawny ukad odniesienia skada si z wielu skrupulatnie zdefiniowanych wzorcw dziaalnoci ludzkiej. I tak mamy tu jasne wzorce obowizku, odpowiedzialnoci czy przestpstwa. Aby mona byo jakikolwiek empiryczny czyn zaliczy do ktrej z tych kategorii, musz by spenione okrelone warunki, a warunki te zostay wyoone w kodeksach bd w precedensach. Jeli warunki takie nie zachodz, to dany czyn jest z punktu widzenia prawnego obojtny. Kunszt prawnika polega na znajomoci zasad budowy tych wzorcw. Wie on - w ramach swego ukadu odniesienia - kiedy jaki kontrakt obowizuje, kiedy kierowca samochodu moe by uznany za nieostronego lub kiedy zosta popeniony gwat. Socjolog moe obserwowa te same zjawiska, lecz jego ukad odniesienia bdzie zupenie inny. Co najwaniejsze: jego punkt widzenia nie moe by wywiedziony z kodeksw bd precedensw. )ego zainteresowanie stosunkiem zachodzcym midzy ludmi w transakcji handlowej nie dotyczy prawnej wanoci zawartych kontraktw, podobnie jak socjologicznie interesujce odchylenie w zachowaniu seksualnym moe w ogle nie podpada pod jaki szczeglny przepis prawny. Z punktu widzenia prawnika dociekania socjologa le poza prawnym ukadem odniesienia. Mona powiedzie, e w stosunku do pojciowego gmachu prawa dziaanie sclologa ma charakter podziemny. Prawnik zajmuje si tym, co moe by nazwane oficjaln wersj sytuacji. Socjolog za ma czstokro do czynienia wanie z wersjami nader nieoficjalnymi. Dla prawnika zasadnicz rzecz jest uchwycenie tego, jak prawo patrzy na pewien typ przestpcy. Dla socjologa za rwnie wane jest, jak przestpca patrzy na prawo. Zadawanie pyta socjologicznych zakada wic ch dostrzegania czego wicej ni powszechnie akceptowane i formalnie okrelone cele 34 '~ 35 dziaa ludzkich. Zakada pewne zrozumienie tego, e zdarzenia w wieci ludzkim maj rne poziomy znaczenia, z

ktrych cz zakryta jest prz wiadomoci potoczn. Moe nawet zakada pewn doz podejrzliwo co do sposobu, w jaki zdarzenia te s oficjalnie interpretowane przez wadze czy to polityczne, czy prawne, czy religijne. Jeli zechcemy si posun ta daleko, to okae si, e nie wszystkie warunki historyczne s rwnie askaw ' dla rozwoju perspektywy socjologicznej. W konsekwencji mogoby si okaza, i mylenie socjologiczne maj najwiksze szanse rozwoju w okolicznociach charakteryzujcych si~~, gwatownymi wstrzsami samowiadomoci, zwaszcza oficjalnej, auto-i rytatywnej i powszechnie przyjtej samowiadomoci, czyli kultury. Jedyni~`~ w takich warunkach dociekliwi ludzie zdaj si znajdowa pobudk da;' wykraczania w swym myleniu poza przewiadczenia owej samowiadomo` ci i, w efekcie, do kwestionowania autorytetw. Albert Salomon dowodzi przekonujco, e pojcie "spoeczestwo" - w jego wspczesnym socjologicznym sensie- mogo si narodzi dopiero z upadkiem normatywnych struktur chrzecijastwa i - pniej - ancien regime. Moemy wic teraz wyobrazi sobie "spoeczestwo" jako ukryty szkielet pewnej budowli, ktrej zewntrzna fasada zasania ten szkielet przed spojrzeniem ogu. W chrzecijastwie redniowiecznym "spoeczestwo" zostao ukryte za fasad religijno-polityczn, tworzc codzienny wiat Europejczyka. Jak wskaza Salomon, po rozbiciu przez reformacj jednoci chrzecijastwa t sam funkcj penia bardziej zsekularyzowana fasada pastwa absolutnego. Dopiero wraz z rozpadem absolutyzmu ukaza si zrb "spoeczestwa" - to znaczy wiat motyww i si, ktre nie mog by zrozumiane w kategoriach oficjalnych interpretacji rzeczywistoci spoecznej. Perspektywa socjologiczna moe by wic pojmowana w kategoriach takich, jak: "widzenie na wskro", "zagldanie za" prawie w takim sensie, jaki maj one w mowie potocznej: "widzie czyj gr na wskro", "zaglda za kulisy", sowem: "nie da si zwie". Nie pomylimy si wiele, jeli uznamy mylenie socjologiczne za rodzaj tego, co Nietzsche zwa "sztuk niedowierzania". Ot byoby gigantycznym uproszczeniem sdzi, e sztuka ta zrodzia si dopiero w czasach wspczesnych. "Widzie wskro" rzeczy jest prawdopodobnie do powszechn funkcj inteligencji nawet w bardzo prymitywnych spoeczestwach. Amerykaski antropolog, Paul Radin, dostarczy nam ywego opisu sceptyka jako pewnego typu ludzkiego w kulturze pierwotnej. Mamy take wiadectwa pochodzce z cywilizacji innych ni cywilizacja wspczesnego Zachodu, potwierdzajce istnienie form wiadomoci, ktre mog by z powodzeniem nazwane protosocjologicznymi.

Moemy tu na przykad wskaza na Herodota czy Ibn Chalduna. Istniej nawet teksty pochodzce ze staroytnego Egiptu, wyraajce gbokie rozczarowanie politycznym i spoecznym porzdkiem, ktry zyska sobie reputacj jednego z najbardziej spjnych w dziejach ludzkoci. Wszake z pocztkiem ery nowoytnej na Zachodzie ta forma wiadomoci pogbia si, ukierunkowuje i systematyzuje, okrela myl coraz wikszej liczby dociekliwych ludzi. Nie jest to miejsce do rozwaania w szczegach prehistorii myli socjologicznej (bardzo wiele zawdziczamy tu Salomonowi). Nie bdziemy tu take przedstawia listy intelektualnych przodkw socjologii i ukazywa jej zwizkw z Machiavellim, Erazmem, Baconem, filozofi siedemnastowieczn i osiemnastowiecznymi belles-lettres '- wszystko to uczynione zostao gdzie indziej i przez innych, bardziej kompetentnych ni autor tych sw. Wystarczy podkreli raz jeszcze, e z myl socjologiczn wie si wiele wydarze intelektualnych, kre zajmuj szczeglne miejsce w nowoytnej historii Zachodu. Wrmy raczej do stwierdzenia, e perspektywa socjologiczna zakada proces "patrzenia wskro" fasad struktur spoecznych. Mona by spojrze na to z perspektywy codziennego dowiadczenia ludzi mieszkajcych w wielkich miastach. Jednym z fascynujcych zjawisk wielkiego miasta jest olbrzymia rnorodno dziaa ludzkich zachodzcych za cianami z pozoru anonimowych i nieskoczenie monotonnych szeregw domw. Osoba yjca w takim miecie od czasu do czasu doznaje zdumienia czy nawet wstrzsu, gdy odkrywa dziwaczne zajcia, jakim dyskretnie oddaj si niektrzy ludzie w domach, ktre z zewntrz wygldaj jak wszystkie inne na jakiejkolwiek ulicy. Dowiadczywszy tego raz czy dwa, osoba ta nieraz przyapie si na tym, e spacerujc ulic do pnym wieczorem, zastanawia si, co te moe si dzia w jasnych wiatach przewitujcych przez szeregi zacignitych zason. Przecitna rodzina zajta mi rozmow z gomi? Scena rozpaczy wrd choroby czy mierci? Czy scena rozwizych rozkoszy? A moe dziwny kult lub niebezpieczny spisek? Fasady domw nie mog nam nic powiedzie, nie wyraajc nic wicej prcz architektonicznego dopasowania do gustw jakiej grupy czy klasy, ktra moe ju nawet na tej ulicy nie mieszka. Tajemnice spoeczne kryj si za fasadami domw. Pragnienie przeniknicia tych tajemnic jest cisym odpowiednikiem ciekawoci socjologa. W miastach dotknitych nagle jak klsk pragnienie to moe by nieoczekiwanie zaspokojone. Ci, ktrzy dowiadczyli bombar 36 ~ 37 dowa w czasie wojny, znaj zaskakujce spotkania w schronie domu ze wsplokatorami, ktrych istnienia nie

podejrzewali (a nawet nie byliby w stanie sobie wyobrazi). Przypominaj by moe wstrzsajcy w wietle poranka widok domu uderzonego noc przez bomb: rwniutko przecitego na p, pozbawionego fasady i ukazujcego ukryte dotd wntrze bezlitonie obnaone w wietle dnia. Jednake w wikszoci miast, w ktrych yje si normalnie, nie mona dosta si za fasady bez natarczywego wcibstwa. Podobnie - istniej sytuacje historyczne, w ktrych fasady spoeczestwa zostaj gwa~ownie zerwane i wszyscy, prcz najbardziej nieuwanych, zmuszeni s zobaczy, e za fasadami przez cay czas krya si pewna rzeczywisto. Dzieje si tak nieczsto i fasady trwaj przed nami na pozr niezmiennie niczym skay. Postrzeganie rzeczywistoci ukrytej za fasadami wymaga tedy niemaego wysiku intelektualnego. Kilka przykadw sposobu, w jaki socjologia "zaglda za" fasada struktur spoecznych, pomoe uczyni nasze wywody janiejszymi. Przyj rzyjmy si na przykad politycznej organizacji spoecznoci lokalnej. Jeli kto chce si dowiedzie, w jaki sposb zarzdzane jest wspczesne ameryka skie miasto, nic prostszego ni sign do oficjalnej informacji na ten temat! Miasto bdzie miao statut, obowizujcy zgodnie z prawami pastwa Z pewn pomoc osb kompetentnych zainteresowany moe przejrzej rozmaite przepisy okrelajce konstytucj miasta. Dowie si wic na~9 przykad, e ta oto spoeczno jest administrowana porzez zarzd miejski e przynaleno partyjna nie jest brana pod uwag w gosowanitj w wyborach municypalnych lub e zarzd miasta ma udziay w okrgowych wodocigach. W podobny sposb - z pewn pomoc gazet - pozna oficjalne problemy polityczne danej spoecznoci. Moe wyczyta, j miasto planuje przyczenie pewnych terenw podmiejskich bd d nastpia zmiana w rozporzdzeniach strefowych, majca uatwi rozw( przemysu w jakim innym rejonie, czy nawet e jeden z czonkw rafij miejskiej zosta oskarony o naduycie stanowiska dla korzyci prywatnej Wszystko to jednak dzieje si niejako na widzialnym, oficjalnym bdj publicznym, poziomie ycia politycznego. Wszake tylko nadzwycza naiwna osoba wierzyaby, e ten rodzaj informacji da jej peny obraz politycznej rzeczywistoci tej spoecznoci. Socjolog bdzie chcia przeda wszystkim pozna budow "nieformalnej struktury wadzy" (jak to nazwa Floyd Hunter, amerykaski socjolog badajcy te zagadnienia), konfiguracji ludzi i ich wpyww, ktrej nie sposb odkry w jakichkolwiek przepisacj i o ktrej raczej nie mona przeczyta w gazetach. Politolog czy jurys ,noe uwaa za wielce interesujce porwnanie statutu danego miasta z konstytucjami innych podobnych

spoecznoci. Dla socjologa znacznie bardziej interesujce bdzie odkrycie sposobu, w jaki potne grupy interesu wpywaj na poczynania urzdnikw wybranych zgodnie z owym statutem czy zgoa je kontroluj. Interesy owe nie zostan wykryte w ratuszu miejskim, lecz najprdzej w gabinetach zarzdw korporacji, ktre mog nawet nie znajdowa si w tym miecie, lub w prywatnych rezydencjach garstki wpywowych ludzi, lub moe w biurach niektrych zwizkw zawodowych, lub nawet w pewnych przypadkach w kwaterach gwnych organizacji przestpczych. Gdy socjologa zainteresu je wadza, bdzie on zaglda za" oficjalne mechanizmy, o ktrych mniema si, i reguluj stosunki wadzy w miecie. Nie oznacza to od razu, e bdzie uwaa te oficjalne mechanizmy za cakowicie nieefektywne bd ich okrelenie prawne za cakowicie iluzoryczne. Natomiast bdzie ~o najmniej trwa przy tym, e w danym systemie wadzy istnieje jeszcze inny poziom rzeczywistoci, ktry wymaga badania. W niektrych wypadkach moe doj do wniosku, e doszukiwanie si realnej wadzy w n,iejs~ach oficjalnych jest ia,kowit iluzj. Wemy inny przykad. Wyznania protestanckie w tym kraju rni si midzy sob znacznie swym "ustrojem", to znaczy formalnie okrelonym sposobem kierowania danym wyznaniem. Mona wic mwi o "ustroju" episkopalnym, prezbiteriaskim czy kongregacyjnym (rozumiejc przez to nie wyznania okrelane tymi mianami, lecz form zarzdzania kocielnego wspln tym rnym wyznaniom, na przykad formy episkopaln podzielan przez Kocit episkopalny i metodystw, kohgregacyjn - przez kongregacjonistw i baptystw). W prawie wszystkich przypadkach "ustrj" wyznania jest wynikiem dugiego procesu historycznego i wspiera si na r~jcjach teologicznych, co do ktrych uczeni w doktrynie nie przestaj si spiera. Jednake socjolog badajcy zarzdzanie amerykaskimi wyznaniami uczyni susznie, jeli nie zatrzyma si zbyt duga przy tych oficjalnych okreleniach. Odkryje bowiem szybko, e rzeczywi ste kwestie wadzy i organizacji maj niewiele wsplnego z "ustrojem" w teologicznym sensie. Stwierdzi te rycho, e podstawowa forma organizacji we wszystkich wyznaniach bez wzgldu na ich liczebno ma charakter biurokratyczny. Logik zachowa administracyjnych okrelaj procedury biurokratyczne. Bardzo rzadko ma na ni wpyw jaki episkopalny czy kongregacyjny punkt widzenia. Badacz-socjolog szybko wic "przejrzy na wylot" masy mylcych nomenklatur wyznaczajcych urzdnikw kocielnej biurokracji i bezbd 38 ~ 39

nie wskae tych, ktrzy sprawuj faktyczn wadz, wszystko jedno, bd oni zwani "biskupami", czy "syndykami", czy "przewodnicz; synodu". Ujmujc organizacj wyznaniow jako nalec do znali szerszego gatunku biurokracji, socjolog bdzie mg uchwyci proc zachodzce w tej organizacji, zobaczy wewntrzne naciski, wywierane tych, ktrzy teoretycznie sprawuj wadz. Innymi sowy, poza fas. "ustroju kocielnego" socjolog dostrzee funkcjonowanie aparatu bit kratycznego, ktry nie rni si zbytnio w Kociele Metodystyczrt~ w agencji rzdu federalnego, w General Motors czy w Zwizku Zawodowi Pracownikw Przemysu Samochodowego. Albo te wemy przykad z ycia gospodarczego. Szefowi persoi nemu kadego zakadu przemysowego sprawia rado sporzdzanie ban kolorowych plansz, przedstawiajcych wykresy systemu organizacji, kt ma rzdzi procesem produkcji. Kady czowiek ma swoje miejsce, ka osoba wie, od kogo otrzymuje polecenia i komu musi je przekazywa, ka zesp pracowniczy ma wyznaczon rol w wielkim dramacie produ W rzeczywistoci sprawy rzadko maj si w ten sposb - i kady dobry personalny wie o tym. Na oficjalny schemat organizacji nakada si o w bardziej misterna, o wiele mniej widoczna siatka grup ludzkich, z lojalnociami, uprzedzeniami, antypatiami i (co najwaniejsze) kod. zachowania. Socjologia przemysu peirta jest danych o dziaaniu nieformalnej sieci, ktra zawsze w rnym stopniu adaptuje si do syste oficjalnego lub pozostaje z nim w konflikcie. Prawie taka sama for wspistnienia organizacji formalnej i nieformalnej bdzie wykryw; wszdzie tam, gdzie wielkie grupy ludzi pracuj lub yj razem w pewn systemie dyscypliny - w jednostkach wojskowych, wizieniach, szpital. oraz szkoach, jeli przypomnimy sobie owe tajemne sprzymierzenia, kt dzieci zawizuj midzy sob i o ktrych rodzice rzadko si dowiaduj. Ta tu socjolog bdzie si stara przenikn zason dymn oficjalnych wE rzeczywistoci (wersji oficera, brygadzisty, nauczyciela) i bdzie prbo uchwyci sygnay nadchodzce z "podziemia" (pochodzce od robotn onierza, ucznia). Wemy jeszcze jeden przykad. W krajach zachodnich, a zwasz w Ameryce, wierzy si, e mczyzna i kobieta pobieraj si, poniewa kochaj. Istnieje rozbudowana ludowa mitologia mioci jako potne nieodpartego uczucia, ktre uderza jak piorun, gdzie zechce, jako misterir ktre jest ostatecznym celem wikszoci modych i czsto nie tak modych ludzi. Gdy tylko jednak zaczniemy bada, jacy to ludzie pobiel si midzy sob, okazuje si, e strzaa Kupida zdaje si mierzy do bezbdnie ~^' obrbie bardzo okrelonych torw klas, dochodw, wyksztacenia, rasy i religii. Jeli teraz zbadamy nieco gbiej zachowanie, ktre poprzedza

lub, okrelane raczej mylcym i eufemicznym mianem "zaloty", odkryjemy kanay interakcji czsto wytyczone sztywno a do granic rytuau. gadaczowi zaczyna wwczas wita podejrzenie, e najczciej to nie uczucie mioci wytwarza pewien rodzaj stosunku, lecz e to dokadnie z gry okrelone i czsto zaplanowane stosunki wytwarzaj upragnione uczucie. Innymi sowy, kto pozwala sobie "zakocha si", gdy spenione lub stworzone s ju okrelone warunki. Socjolog badajcy nasze wzorce "zalot v" i maestwa szybko odkryje skomplikowan sie motyww powizan na wiele sposobw z ca struktur instytucjonaln, w ktrej ramach jednostka spdza swoje ycie: klasa, kariera, aspiracje ekonomiczne, aspiracje zwizane z wadz i prestiem. Cud mioci zaczyna teraz ujawnia sw sztuczno. I znowu, nie musi to w adnym razie oznacza, e socjolog ogosi interpretacj romantyczn za iluzj. Jednake raz jeszcze zajrzy on poza bezporednio podsuwane i powszechnie przyjmowane interpretacje. Kontemplujc par, ktra oddaje si kontemplacji ksiyca, socjolog nie musi si czu zmuszony do negowania emocjonalnych efektw sceny tak owietlonej. Natomiast bdzie on dokonywa spostrzee na temat czynnikw, ktre wystpuj w nielunatycznych aspektach konstrukcji tej sceny - odnotuje wic standard samochodu, w ktrym zachodzi kontemplacja, kanony smaku i wzgldy taktyczne, okrelajce strj kontemplujcych, cechy wysawiania si i zachowania sytuujce ich w hierarchii spoecznej, a zatem okreli spoeczne umiejscowienie i celowo caego przedsiwzicia. By moe stao si w tym miejscu jasne, e problemy interesujce socjologa nie s koniecznie tym, co inni ludzie nazywaj "problemami". Sposb, w jaki urzdnicy pastwowi i prasa (a niestety take poniektre podrczniki socjologii) mwi o "problemach spoecznych", sprzyja zaciemnieniu tego faktu. Ludzie mwi zwykle o "problemach spoecznych", gdy co w spoeczestwie nie dziaa tak, jak to si zakada stosownie do oficjalnych interpretacji. Oczekuj tedy od socjologa zbadania "problemu" w postaci przez nich samych zdefiniowanej i by moe nawet dostarczenia "rozwizania", ktre zaatwi spraw ku ich wasnemu zadowoleniu. Trzeba jednak zrozumie, e - wbrew tego rodzaju oczekiwaniom - problem socjologiczny jest czym cakiem rnym od "problemu spoecznego" w tym sensie. Na przykad prostodusznoci 40 41 jest badanie przestpstwa jako "problemu", poniewa instytucje czuwaj' nad przestrzeganiem prawa tak je okreliy, bd rozwodu, poniewa sta on "problem" dla moralistw maestwa. Mwic jeszcze wyra "problem"

brygadzisty, co zrobi, eby jego ludzie pracowali wydajniej, b~ problem oficera liniowego, co zrobi, eby jego wojsko atakowao wr z wiksz pasj, w ogle nie musi by problematyczny dla socjol ' (pozostawiamy chwilowo na uboczu moliw sytuacj, gdy socj poproszony o zbadanie takich "problemw" zatrudniany jest przez d ' korporacj czy przez armi). Problem socjologiczny polega zawsze y' zrozumieniu, co tu si waciwie dzieje w kategoriach interakcji spoecz Dlatego te problemem socjologicznym jest nie tyle kwestia, dlacz pewne rzeczy "id le" z punktu widzenia wadz i zarzdzania sce spoeczn, ile przede wszystkim, jak dziaa cay system, a nastpnie jakiejego zaoenia i jakimi rodkami jest utrzymywany w kupie. Zasadniczy' problemem socjologicznym nie jest przestpstwo, lecz prawo, nie rozw'' lecz maestwo, nie dyskryminacja rasowa, lecz rasowo okrelona strat kacja, nie rewolucja, lecz rzd. Bardziej jeszcze pomoe to przybliy inny przykad. Wemy placw ' opieki spoecznej dziaajc w dzielnicy slumsw zamieszkanej przez kla 3 nisz. Placwka ta stara si odcign nastolatki od ganionego spoecz '~ uczestnictwa w modzieowym gangu. Ukad odniesienia, w ktrego ramae opiekunowie spoeczni i funkcjonariusze policji definiuj "problemy" zwiza ne z t sytuacj, stanowi wiat szacownych, aprobowanych spoeczni wartoci klasy redniej. Jest "problemem", gdy nastolatki rozjedaj sil skradzionymi samochodami i jest "rozwizaniem", gdy zamiast tego bd powica czas grom zespoowym w placwce opieki. Jeli natomiast zmienimy ukad odniesienia i spojrzymy na sytuacj z punktu widzenid przywdcw gangu modzieowego, "problemy" ukadaj si w odwrotnyrrj porzdku. Jest "problemem" dla solidarnoci gangu, gdy jego czonkowie s~ odcigani od dziaa, ktre przynosz gangowi presti w jego wasnyrrl spoecznym wiecie, a "rozwizaniem" byoby, gdyby ludzie placwki opiekuczej wynieli si do diabla z powrotem do dzielnicy willowej, skd przybyli. To, co jest "problemem" dla jednego systemu spoecznego, stanowi normalny porzdek rzeczy innego, i vice versa. Lojalno i zdrada, solidarno i wyamanie si definiowane s przez przedstawicieli obu systemw w sprzeczny sposb. Ot socjolog moe, zgodnie z wasnym systemem wartoci, uwaa konwencjonalny wiat klasy redniej za bardziej podany i dlatego moe chcie dopomc placwce opieki, ktra jest dla misjonar sk forpoczt in partibus infideliumz. To jednak nie usprawiedliwia utosamiania blw gowy dyrektora tej placwki z "problemami" w sensie socjologicznym. "Problemy", ktre socjolog bdzie rozstrzyga, wi si z poznaniem spoecznej sytuacji, wartoci i trybw dziaania w obu systemach oraz sposobu, w jaki te dwa systemy

wspistniej w czasie i przestrzeni. W istocie ta wanie zdolno patrzenia na sytuacj z punktw widzenia konkurencyjnych systemw interpretacji stanowi, jak to dokadniej pokaemy pniej, jedno z gwnych znamion wiadomoci socjologicznej. Twierdzimy tedy, e wiadomo socjologiczna kryje w sobie motyw demaskatorski. Socjolog bdzie zmuszany raz po raz, przez sam logik uprawianej dyscypliny, do demaskowania systemu spoecznego, ktry bada. Ta tendencja demaskatorska niekoniecznie musi by zwizana z temperamentem bd inklinacjami socjologa. W istocie moe si zdarzy, e soc jolog, ktry jako jednostka moe mie usposobienie pojednawcze i nie jest wcale skonny do burzenia owych wygodnych mniema, na ktrych wspiera sw wasn egzystencj spoeczn, zostaje mimo to zmuszony przez to, co robi, do zaprzeczenia temu, co wszyscy woki niego uwaaj za oczywiste. Innymi sowy, utrzymujemy, e demaskatorstwo to ma charakter metodyczny, nie za psychologiczny. Socjologiczny ukad odniesienia, z wbudowan we formu poszukiwania poziomw rzeczywistoci innych ni te, ktre podsuwaj oficjalne interpretacje spoeczestwa, pociga za sob logiczny imperatyw demaskowania uroszcze i propagandy, za pomoc ktrych ludzie osaniaj swe wzajemne dziaanie. w imperatyw demaskacji jest jedn z cech socjologii, szczeglnie na czasie w atmosferze wspczesnej epoki. Skonnoci demarkacyjne mylenia socjologicznego ilustruje wiele reprezentatywnych osigni w tej dziedzinie. Na przykad jednym z gwnych wtkw w socjologii Weberowskiej jest kwestia nie zamierzonych, nie przewidzianych konsekwencji dziaa ludzkich w spoeczestwie. Najsynniejsze dzieo Webera Etyka prostestancka a duch kapitalizmu, w ktrym dowodzi on zwizkw midzy pewnymi implikacjami wartoci protestantyzmu i rozwojem etosu kapitalistycznego, byo czstokro przez krytykw faszywie rozumiane wanie z powodu niedostrzeenia tego wtku. Krytycy ci wykazywali, e nigdy nie byo intencj mylicieli protestanckich wymienianych przez Webera wywoywanie za pomoc swych nauk okrelonych z In partibus infidelium (acJ: w prowincjach zamieszkanych przez niewiernych - tytu nadawany biskupom, ktrych prowincje byy w rkach niewiernych. 42 43 skutkw gospodarczych. W szczeglnoci Weber dowodzi, e kalwiska doktryna predestynacji skaniaa ludzi do zachowa wedug zasad, ktre nazywa "ascez wewntrzwiatow", to znaczy do zachowa zaprztnitych usilnie, systematycznie i z samowyrzeczeniem sprawami tego wiata, zwaszcza gospodarczymi. Krytycy Webera

wskazywali wic, e nie byo nic bardziej obcego myli Kalwina i innych przywdcw reformacji kalwiskiej. Jednake Weber nigdy nie utrzymywa, e myl kalwiska wiadomie tworzya te wzorce dziaania gospodarczego. Przeciwnie, wiedzia on dobrze, i jej intencje byy zupenie inne. Konsekwencje wystpiy niezalenie od intencji. Innymi sowy, dzieo Webera (nie tylko jego znany, wanie wspomniany fragment) daje nam ywy obraz ironii dziaa ludzkich; Weberowski projekt socjologii dostarcza nam tedy radykalnej antytezy wszelkich pogldw, zgodnie z ktrymi historia jest urzeczywistnieniem idei bd plonem wiadomych wysikw jednostek lub zbiorowoci. Nie oznacza to wcale, e idee nie s wane. Oznacza to tylko tyle, e rezultat tych ide' zazwyczaj bardzo si rni od zasadniczych planw i nadziei ich posiadaczy Tego rodzaju wiadomo ironicznego aspektu historii stanowi otrze~ wiajce, silne antidotum na rewolucyjny utopizm rnych maci. Demaskatorskie skonnoci socjologii mona wykry we wszystkic teoriach socjologicznych, ktre kad nacisk na autonomiczny charakter procesw spoecznych. Na przykad Emile Durkheim, twrca najwaniejsze szkoy socjologii francuskiej, podkrela, e spoeczestwo jest rzeczywisto ci sui generis, to znaczy rzeczywistoci, ktrej nie mona redukowa dc czynnikw psychologicznych czy innych czynnikw z odmiennych pozio mw analizy. Skutkiem takiego postawienia sprawy byo w Durkheimow skich studiach rozmaitych zjawisk cakowite lekcewaenie wiadomyc indywidualnych motyww i zamierze. Najwyraniej chyba ujawnio si t~ w jego znanym studium samobjstwa, w pracy pod tym samym tytuerr gdzie osobiste motywy osb, ktre popeniaj bd prbuj popeni. samobjstwo, zostay zupenie w analizach pominite na rzecz danycl statystycznych odnoszcych si do rozmaitych cech spoecznych tyci jednostek. W perspektywie durkheimowskiej y w spoeczestwie oznacz pozostawa we wadzy logiki spoecznej. Bardzo czsto ludzie dziaaj moc tej logiki, nie zdajc sobie z tego sprawy. Dlatego te, aby odkry wev~ ntrzn dynamik spoeczestwa, socjolog musi czstokro nie zwaa n odpowiedzi, ktrych udzieliliby na jego pytania sami uczestnicy zdarze spoecznych, i poszukiwa wyjanie skrytych przed ich wasn wiadomo ci. To charakterystyczne durkheimowskie podejcie zostao przejte prze formacj teoretyczn zwan obecnie funkcjonalizmem. W analizie funkcjonalnej spoeczestwo badane jest pod ktem jego wasnych wytworw jako pewien system; wytworw, ktre s czsto niezrozumiae i nieprzejrzyste dla ludzi dziaajcych w ramach tego systemu. Podejcie to dobrze wyraaj wprowadzone przez wspczesnego

amerykaskiego socjologa, fZoberta Mertona, pojcia funkcji "jawnych" i "ukrytych". Te pierwsze to wiadome i zamierzone funkcje procesw spoecznych, te drugie - niewiadome i niezamierzone. I tak "jawn" funkcj ustawy antyhazardowej moe by zlikwidowanie hazardu, jej funkcj "ukryt" za bdzie stworzenie nielegalnego imperium przestpczych syndykatw gier hazardowych. Czy te - chrzecijaskie misje w rozmaitych czciach Afryki "jawnie"staraj si nawraca Afrykanw na chrzecijastwo, w sposb "ukryty" za przyczyniaj si do niszczenia tubylczych kultur szczepowych, dajc tym samym powany impuls ku gwatownym przemianom spoecznym. A take - nadzr partii komunistycznej nad wszystkimi dziedzinami ycia spoecznego w Rosji "jawnie" mia gwarantowa nieprzerwane panowanie etosu rewolucyjnego, "skrycie" za wytworzy now klas wygodnych biurokratw, dziwnie buruazyjnych w swych aspiracjach i coraz mniej skonnych do samowyrzecze i bolszewickiego powicenia. Wreszcie - "jawn" funkcj wielu dobrowolnych stowarzysze w Ameryce jest zacienianie wizw towarzyskich i dziaalno spoeczna, funkcj "ukryt" jest za przypisanie pewnego statusu osobom dopuszczonym do takich stowarzysze. Jako kolejna ilustracja omawianej skonnoci demaskatorskiej moe posuy pojcie "ideologia". Socjolog mwi o " ideologii", gdy rozwaa pogldy, ktre su racjonalizacji ywotnych interesw jakiej grupy. Niezwykle czsto pogldy takie uparcie znieksztacaj rzeczywisto spoeczn, w bardzo podobny sposb, jak to bywa z czowiekiem neurotycznie odrzucajcym, deformujcym lub reinterpretujcym te aspekty swego ycia, ktre s dla niewygodne. W doniosej koncepcji woskiego socjologa, Vilfreda Pareta, perspektywa ta zajmuje centralne miejsce. Pojcie "ideo~ogia" jest take - jak to zobaczymy pniej - zasadnicze dla podejcia zwanego "socjologi wiedzy". W badaniach tego rodzaju idee, za pomoc ktrych ludzie objaniaj swe dziaania, s demaskowane jako samooszustwo, reklamiarstwo, rodzaj "szczeroci", ktry David Riesman trafnie opisa jako stan umysu czowieka wierzcego naogowo we wasn propagand. Tak wic moemy mwi o "ideologii", gdy rozwaamy przewiadczenie wielu amerykaskich lekarzy, e wraz ze zniesieniem opat za usugi lekarskie obniyby si poziom zdrowia, bd przekonanie wielu przedsibiorcw `~ 45 pogrzebowych, e tani pogrzeb dowodzi braku uczucia dla nieboszczyk. bd okrelanie przez prezenterw quizw telewizyjnych swej dziaalno~ jako "owiaty". Obraz wasny agenta ubezpieczeniowego jako ojcowskieg

doradcy modych rodzin, striptizerki nocnego klubu jako artystki, propagar dzisty jako ekspertakomentatora, kata jako urzdnika pastwoweg -wszystkie te wyobraenia s nie tylko indywidualnymi formami umierm nia poczucia winy lub niepewnoci co do wasnej pozycji spoecznej, lec konstytuuj take oficjaln samowiadomo caych grup spoecznyc obowizujc ich czonkw pod grob wyklcia. Odsaniajc spoeczr funkcjonalno uroszcze ideologicznych, socjolog bdzie baczy, aby n upodobnia si do owych historykw, o ktrych Marks rzek, i by sklepikarz gruje nad nimi wiedz o rnicy midzy tym, czym czowiek je: a tym, za kogo si uwaa. Demaskatorski motyw socjologii wyraa si w owym przenikaniu werbalnych zason dymnych wok zatajanych i czs wielce niesympatycznych spryn dziaania. Zosta powyej wyraony pogld, e mona oczekiwa narodz wiadomci socjologicznej wwczas, gdy powszechnie akceptowane li autorytatywnie goszone interpretacje spoeczestwa staj si niepewne. J. ju powiedzielimy, s podstawy do ujmowania rde socjologii we Frarn (ojczyzny tej dyscypliny naukowej) jako wyniku wysikw intelektualne) uporania si z konsekwencjami rewolucji francuskiej, i to rozumianej r tylko jako jednorazowy wielki kataklizm 1789 roku, lecz take jako to, Tocqueville nazwa nieustajc rewolucj dziewitnastego wieku. W przyp dku Francji nietrudno jest ujrze socjologi na tle gwatownych przeobra nowoczesnego spoeczestwa, upadku fasad, zaamania si dawnej wiz i narastania na scenie spoecznej nowych gronych si. W Niemczech, drug kraju europejskim, w ktrym narodzi si w dziewitnastym wieku Bonio ruch socjologiczny, sprawy porzedstawiay si nieco inaczej. Jeli mo zacytowa Marksa raz jeszcze, to Niemcy mieli inklinacj do kontynuowa~ w profesorskich rozprawach rewolucji, ktrych Francuzi dokonywali barykadach. Przynajmniej jednej z owych akademickich odroli rewolu~ prawdopodobnie najwaniejszej, mona upatrywa w szeroko ugruntov~ nym ruchu intelektualnym, ktry zyska miano "historyzm". Nie jest miejsce na wyczerpujce zagbianie si w genez tego ruchu. Do rzec, stanowi on prb filozoficznego uporania si z przytaczajcym poczuci wzgldnoci wszelkich wartoci w historii. Ta wia