OFICJALNY BIULETYN MECZOWY€¦ · Jan Vlasko, a do Skenderbeu Korce na rok wypożyczony został...

OFICJALNY BIULETYN MECZOWY nr 4 (sezon 2017/2018) EGZEMPLARZ BEZPŁATNY

Jestem zaszczycony, że mogę pracować w Zagłębiu

Rozmowa z Dariuszem Motałą

Więcej na str. 5

Najlepszy start w tym stuleciu Miedziowi świetnie zaczęli ligę

Więcej na str. 7

Rachunki do wyrównania

Historia pojedynków z Wisłą Płock

Więcej na str. 11

Za nami pierwsza, całkiem udana część sezo-nu. Zespół KGHM Zagłębie Lubin jest w ścisłej czołówce tabeli, a Lechowi Poznań ustępuje-my tylko gorszym bilansem bramkowym.Start obecnych rozgrywek jest dla nas najlep-szy od lat. Jeszcze nigdy – biorąc pod uwagę okres do pierwszej przerwy reprezentacyj-nej – Miedziowi nie mieli tylu punktów co w tej chwili. 14 oczek w 7 meczach to dorobek lepszy niż choćby rok temu. Wtedy na tym sa-mym etapie mieliśmy bowiem 13 punktów w ligowej tabeli. Na dodatek w tym roku awansowaliśmy do kolejnej fazy Pucharu Polski, podczas gdy rok temu nam się to nie udało.W ostatnich godzinach okienka transferowe-go zespół opuściło dwóch zawodników. Za porozumieniem stron rozwiązano kontrakt z Janem Vlasko. Słowackiemu pomocnikowi bardzo dziękuję za grę w Lubinie i życzę powo-dzenia w dalszej karierze.Martin Nespor został wypożyczony na jeden sezon Skenderbeu Korce. Nowy klub naszego czeskiego napastnika to trzecia drużyna ubie-głego sezonu w Albanii. Martinowi również życzę samych dobrych występów, szczególnie że Albańczycy będę mieli okazji już niedługo występować w fazie grupowej Ligi Europy.W okresie reprezentacyjnej przerwy wielu zawodników wyjechało z Lubina na kadrowe zgrupowania swoich krajów. Powołanie do re-prezentacji Słowacji otrzymał Martin Polacek, a w kadrze Adama Nawałki znalazł się ponow-nie Filip Starzyński.

Powołania do kadr młodzieżowych otrzymali również m. in. Serafin Szota i Kacper Chodyna (obaj U-19), Damian Oko i Filip Jagiełło (U-20) oraz Adam Buksa i Dominik Jończy (U-21). Cie-szę się, że potencjał naszych piłkarzy docenia-ją selekcjonerzy reprezentacji narodowych.Przed nami bardzo ważny mecz, w piątek 8 września podejmować będziemy zespół Wi-sły Płock. W tym sezonie na własnym boisku gramy skutecznie. Pokonaliśmy już Śląsk Wro-cław, Pogoń Szczecin, Jagiellonię Białystok i Wisłę Kraków. Chcemy podtrzymać tę passę, by na Stadionie Zagłębia budować prawdziwą twierdzę.Realizacja tego celu nie uda się bez Was, kibi-ców. Potrzebujemy wsparcia z trybun podczas każdego kolejnego meczu, również w najbliż-szy piątek. Myślę, że piłkarze KGHM Zagłębia Lubin już wielokrotnie udowodnili w tym sezonie, że warto pojawić się na meczu osobi-ście.Przy okazji przypominam o akcji „Szkoła bę-dzie wesoła”, którą przedłużyliśmy na cały wrzesień. Choćby z tego powodu dajemy Wam w tym numerze plan lekcji . Tak, by Za-głębie towarzyszyło Wam lub Waszym dzie-ciom przez cały rok szkolny!

Do zobaczenia na trybunach w najbliższy piątek!

Ze sportowym pozdrowieniem

Robert SadowskiPrezes Zarządu Zagłębie Lubin S.A.

Szanowni Kibice,

NASZEZAGŁĘBIE3KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - WISŁA PŁOCK - 8 WRZEŚNIA 2017

Miedziowi w przerwie reprezentacyjnej nie próżnowali. Po spotkaniu z Legią Warszawa ruszyli do treningów, a trenerzy wykorzysta-li ten czas na zdobywanie oraz dzielenie się wiedzą.Piotr Stokowiec podzielił się swoimi doświad-czeniami podczas kursu trenerskiego, odby-wającego się w Akademii Piłkarskiej KGHM Zagłębie. Opowiedział uczestnikom o sposo-bie swojej pracy i jej specyfice.Z kolei Łukasz Smolarow wykorzystał ten czas na podniesienie własnych kwalifikacji. Pojechał na staż do Feyenoordu Rotterdam, gdzie mógł podpatrywać pracę drużyny mi-strzów Holandii oraz ich trenera - znanego z występów w takich klubach jak Arsenal Londyn, FC Barcelona czy Glasgow Rangers Giovanniego van Bronckhorsta.Być może okazja do wykorzystania zdoby-tych w ten sposób doświadczeń nadejdzie już w najbliższy piątek.

Bez Janka i MartinaW końcówce okna transferowego Zagłębie opuściło dwóch piłkarzy. Kontrakt rozwiązał Jan Vlasko, a do Skenderbeu Korce na rok wypożyczony został Martin Nespor.W spotkaniu z Wisłą trener Stokowiec bę-dzie zatem musiał radzić sobie już bez tych dwóch zawodników.Z kolei w Wiśle Płock końcówka okienka upłynęła stosunkowo spokojnie. Wszystkie transfery zostały przeprowadzone wcze-śniej. Drużynę Jerzego Brzęczka, który tuż przed rozpoczęciem sezonu zastąpił Marcina Kaczmarka, zasiliło kilku graczy już znanych z ligowych boisk.Kamil Biliński, Mikołaj Lebedyński czy Adam Dźwigała już trochę w Ekstraklasie pograli. Zaś młodzi Igor Łasicki, Damian Rasak, Kon-rad Michalak, Jakub Łukowski czy Damian Szymański dopiero do naszej ligi wchodzą.

Z Płocka wyjechało też kilku podstawowych graczy. Przemysław Szymiński przeniósł się do Palermo, Siergiej Kriwiec - do Arki Gdynia a Piotr Wlazło zasilił Jagiellonię Białystok.

Przeciętny start WisłyPłocczanie obecny sezon rozpoczęli w krat-kę. Zaczęli od porażki z Lechią Gdańsk, by tydzień później pokonać u siebie Lecha. Po 7 kolejkach „Nafciarze” mają na koncie 7 punk-tów. Wygrali jeszcze tylko z Sandecją Nowy Sącz oraz zremisowali z Arką Gdynia.Do tego przyszły cztery porażki. Oprócz wspomnianej Lechii, patent na Wisłę Płock znalazły również Legia Warszawa, Wisła Kraków oraz - tuż przed przerwą reprezenta-cyjną - Górnik Zabrze.Ostatnia porażka była najbardziej dotkliwa, bo podopieczni trenera Jerzego Brzęczka ulegli beniaminkowi aż 4:0.7. kolejka zakończyła również zwycięską passę Zagłębia. Miedziowi po wyrównanym meczu ulegli w Warszawie tamtejszej Legii, choć, jak mówili po spotkaniu, nie czuli się od rywala słabsi.Dla podopiecznych trenera Stokowca była to pierwsza porażka od początku sezonu, więc w tabeli wciąż zajmują oni wysokie miejsce. Ustępują tylko gorszym bilansem bramko-wym Lechowi Poznań.

Pora rewanżuZagłębie ma z najbliższym rywalem sporo rachunków do wyrównania. I nie chodzi już nawet o finał Pucharu Polski z 2006 roku, który zawsze będzie w tle ligowej rywalizacji pomiędzy tymi zespołami.„Nafciarze” bowiem zaszli Zagłębiu za skórę również w ubiegłym sezonie. Po pierwsze, byli pierwszym zespołem w Lotto Ekstrakla-sie, który znalazł receptę na podopiecznych trenera Stokowca w ubiegłym sezonie. Mie-

dziowi byli rozpędzeni po świetnych me-czach w Lidze Europy, w lidze również nie mogli znaleźć pogromcy.Aż przyszła siódma kolejka - dokładnie tak jak w tym roku. Wtedy również obie druży-ny spotkały się po przerwie reprezentacyjnej. I Zagłębie, będące murowanym faworytem do wygranej, dość szybko straciło dwa gole.Odpowiedział tylko Lubomir Guldan, ale było już za późno by wywalczyć punkty i skończyło się na pierwszej w sezonie po-rażce.Rewanż z kolei wyglądał odwrotnie. Wtedy jednak to Miedziowi otworzyli wynik. Na gola Martina Nespora odpowiedział jednak tuż przed przerwą Jose Kante, a pod koniec meczu zwycięstwo Wiśle dał Giorgi Mere-baszwili.Nie to jednak było w ubiegłym sezonie naj-gorsze. To miało dopiero nadejść. W 30. kolej-ce Lotto Ekstraklasy Wisła grała z Arką Gdy-nia i dość długo przegrywała. W tym samym czasie Miedziowi remisowali ze Śląskiem Wrocław.Takie wyniki premiowały Zagłębie awan-sem do czołowej ósemki. Niestety w ostat-nich sekundach meczu Jose Kante pokonał bramkarza Arki, tym samym wyrzucając Miedziowych z gry o czołowe lokaty. Wiśle ten punkt niewiele dał, bo również nie udało jej się wejść do ósemki. Zrobiła tylko problem Zagłębiu.W piątek pora, by wreszcie wziąć rewanż za tamto spotkanie. Częściowo udało się to już w rundzie finałowej poprzedniego sezonu, gdy Zagłębie po golach Tosika i Buksy wygra-ło w Płocku 2:1, ale trzy punkty u siebie będą smakowały znacznie lepiej.

Pierwszy gwizdek sędziego już w najbliższy piątek o godzinie 18. Widzimy się na trybu-nach!

Fot. Tomasz Folta

Po 12 dniach przerwy na mecze reprezentacji do grania wraca zespół KGHM Zagłębia Lubin. Podopieczni Piotra Stokowca udanie rozpoczęli sezon i po pierwszej jego części zajmują miejsce w czołówce tabeli. Teraz liczymy na równie dobrą kolejną fazę rozgry-wek. Na początek - Wisła Płock.

Liga powracaKGHM ZAGŁĘBIE - WISŁA PŁOCK

Stadion Zagłębia 8 września | 18:00

PRZEWIDYWANE USTAWIENIA NA BOISKU

KADRY ZAWODNIKÓW

WISŁA PŁOCK KADRA JESIEŃ 2017

Bramkarze:Seweryn Kiełpin 18.12.87 184/81 Mateusz Kryczka 20.07.92 194/86

obrońcy:Damian Byrtek 07.03.91 193/84 Adam Dźwigała 25.09.95 185/80 Igor Łasicki 26.06.95 184/70 Marcin Mielczarski 24.05.98 176/65 Bartłomiej Sielewski 09.08.84 187/83 Cezary Stefańczyk 21.02.84 184/78 Patryk Stępiński 16.01.95 178/62 Kamil Sylwestrzak 16.07.88 188/76

pomocnicy:

Dominik Furman 06.07.92 181/71 Jakub Łukowski 25.05.96 172/67 Giorgi Merebaszwili 15.08.86 179/75 Konrad Michalak 19.09.97 174/61 Paul Pârvulescu 11.08.88 173/66 Damian Rasak 08.02.96 184/77 Arkadiusz Reca 17.06.95 187/76 Maksymilian Rogalski 24.06.83 180/81 Damian Szymański 16.06.95 181/70 Seweryn Truskolaski 29.01.94 172/62 Nico Varela 19.01.91 175/70

napastnicy:

Kamil Biliński 23.01.88 181/77 José Kanté 27.09.90 184/76 Mikołaj Lebedyński 14.10.90 185/80 Mateusz Piątkowski 22.11.84 186/75

Tabela LOTTO Ekstraklasy

KGHM ZAGŁĘBIE LUBINKADRA JESIEŃ 2017

Bramkarze:Konrad Forenc 17.07.92 191/91 Dominik Hładun 17.09.95 190/77 Martin Polaček 02.04.90 198/95

obrońcy:Saša Balić 29.01.90 185/78 Alan Czerwiński 02.02.93 181/74 Daniel Dziwniel 19.08.92 178/72 Ľubomír Guldan 30.01.83 183/82 Jarosław Jach 17.02.94 189/78 Dominik Jończy 17.05.97 189/83 Bartosz Kopacz 21.05.92 188/85 Sebastian Madera 30.05.85 190/80 Damian Oko 22.01.97 190/83 Serafin Szota 04.03.99 186/80 Aleksandar Todorovski 26.02.84 181/73

pomocnicy:Sebastian Bonecki 13.02.95 180/72 Filip Jagiełło 08.08.97 180/70 Łukasz Janoszka 18.03.87 181/76 Krzysztof Janus 25.03.86 176/73 Jarosław Kubicki 07.08.95 179/69 Adam Matuszczyk 14.02.89 183/73 Kamil Mazek 22.07.94 174/65 Bartłomiej Pawłowski 13.11.92 178/70 Filip Starzyński 27.05.91 184/70 Jakub Tosik 21.05.87 182/74 Arkadiusz Woźniak 01.06.90 184/73 Paweł Żyra 07.04.98 177/70

napastnicy:Adam Buksa 12.07.96 191/78 Jakub Świerczok 28.12.92 179/75 Patryk Tuszyński 13.12.89 184/77

polacek

1

DZIWNIEL

23

WOŹNIAK

9jach

5

GULDAN

33

TODOROVSKI

4

JAGIEŁŁO

19

STARZYŃSKI

18KOPACZ

2

KUBICKI

20świerczok

70KIEŁPIN

87KANTE

29

PĄTKOWSKI

27

MICHALAK

77

STĘPIŃSKI

95

ŁASICKI

26FURMAN

8

RASAK

6 BYRTEK

17

STEFAŃCZYK

20

MEREBASZWILI

10

8. kol. LOTTO Ekstraklasy

Piątek, 8 wrześniaKGHM Zagłębie Lubin Wisła Płock 18:00Arka Gdynia Wisła Kraków 20:30

Sobota, 9 wrześniaKorona Kielce Sandecja Nowy Sącz 15:30Śląsk Wrocław Legia Warszawa 18:00Cracovia Jagiellonia Białystok 20:30

Niedziela, 10 wrześniaBruk-Bet Termalica Górnik Zabrze 15:30Pogoń Szczecin Lech Poznań 18:00

Poniedziałek, 11 wrześniaPiast Gliwice Lechia Gdańsk 18:00

lp drużyna m pkt br

1. Lech Poznań 7 14 14-4

2. KGHM Zagłębie 7 14 11-4

3. Legia Warszawa 7 13 10-7

4. Jagiellonia 7 13 9-8

5. Wisła Kraków 7 13 9-9

6. Górnik Zabrze 7 12 16-10

7. Sandecja N-S 7 11 8-7

8. Śląsk Wrocław 7 9 8-9

9. Korona Kielce 7 8 9-10

10. Piast Gliwice 7 8 8-12

11. Pogoń Szczecin 7 7 7-9

12. Arka Gdynia 7 7 4-8

13. Wisła Płock 7 7 3-9

14. Lechia Gdańsk 7 6 8-9

15. Bruk-Bet Termalica 7 5 5-9

16. Cracovia 7 5 9-14

WODA I SPORT

Woda to zdrowieWoda to aż dwie trzecie naszego ciała. Każdego dnia tracimy około dwóch litrów wody wskutek oddychania, pocenia się, naturalnych procesów fizjologicznych oraz regulacji tempe-ratury ciała. Gdy tracimy wodę to tracimy także substancje mineralne, które wraz z wodą są nam niezbędne do dystry-bucji składników odżywczych, prawidłowego funkcjonowa-nia naszych komórek oraz podczas trawienia. Stąd koniecz-ność codziennego picia wody mineralnej w ilości od dwóch do trzech litrów płynów. Część z tej ilości trafia do organizmu razem z pożywieniem, przede wszystkim z owoców, wyro-bów mlecznych, mięsa lub zupy. Jest to jednak tylko mniej więcej jedna piąta naszego dziennego zapotrzebowania. Resz-tę musimy po prostu wypić.

Czym jest woda?Woda to prosty związek chemiczny, który dla człowieka jest niezastąpiony. Od zawsze jest nierozerwalnie związany z życiem na Ziemi i prawidłowym funkcjonowaniem organizmu czło-wieka. Woda zapewnia efektywny i zrównoważony cykl proce-sów metabolicznych: wchłaniania, przyswajania, transpor-tu i wydalania, który z kolei gwarantuje prawidłowe trawienie, nawadnianie i równowagę elektrolitową wewnątrz organizmu. Picie zwykłej wody z kranu to za mało. Osoby, które prowa-dzą aktywny tryb życia, regularnie uprawiają sport muszą sięgać po wodę bogatą w minerały. Woda mineralna różni się od wody z kranu zarówno pochodzeniem, składem jak i działa-niem. I co bardzo ważne - ma zawsze tą samą, jakość. Tymcza-sem, jakość wody z kranu zależy i od stanu wodociągów i stanu instalacji wodnej w domu. Woda, która płynie z domowych kranów jest najpierw chemicznie uzdatniana, oczyszczana, dezynfekowana i dopiero później podawana do sieci wodocią-gowej. Natomiast butelkowana, naturalna woda mineralna jest nieustannie kontrolowana. Zanim jej ujęcie zostanie dopusz-czone do eksploatacji, musi być wielokrotnie badane i wyka-zywać stały skład. Wody mineralne nie mogą być w jakikol-wiek sposób chemicznie modyfikowane. Zawartość minerałów i ich właściwości smakowe to, więc wynik tylko działania samej natury. Wody mineralne bogate są w składniki mineralne, pierwiastki śladowe lub ich części, które korzystnie wpływają na zdrowie fizyczne i psychiczne człowieka. Dlatego właściwy dobór wody mineralnej jest ważny i zależy od wieku, kondycji fizycznej, stanu zdrowia lub rodzaju aktywności

Szklanka Staropolanki to szklanka zdrowia. Wody mineralne Staropolanka to skarb Uzdrowisk Kłodz-kich w butelce. Dzięki dokładnym analizom chemicznym wiadomo, że zawarte w wodzie mineralnej Staropolan-ka pierwiastki, szczególnie magnezu, wapnia, potasu czy wodorowęglanów wpływają korzystnie na zdrowie: Magnez (Mg) pomaga wyrównać codzienne niedobory oraz związa-ne z nim zaburzenia, które wzmagają się w sytuacjach stre-sowych, chronicznego przemęczenia, narażenia na prze-pracowanie, w chorobie niedokrwiennej serca, nadciśnieniu tętniczym i niewydolności krążenia. Magnez pomoże, więc zwalczyć stres, zmniejszyć napięcie mięśniowe i wpłynie korzystnie na miarową pracę serca. Innym ważnym pier-wiastkiem jest WAPŃ (Ca), który pomaga wzmocnić kości i zęby, chroni przed osteoporozą oraz wpłynie korzystnie na przemianę materii. Wodorowęglany natomiast obniża-ją zawartość cukru we krwi i moczu, korzystnie wpływają na działanie insuliny oraz pozytywnie wpływają na PH krwi. Minerały zawarte w naturalnej wodzie mineralnej Staropo-lanka są sprzymierzeńcem w prawidłowym funkcjonowaniu układu nerwowo-mięśniowego, kostno-stawowego, naczy-niowo-sercowego i immunologicznego.

Uprawiasz sport, pij więcej wody.Zapotrzebowanie na wodę automatycznie wzrasta, jeśli ktoś prowadzi aktywny tryb życia,. Trzeba pamiętać wybie-rając się na siłownię czy uprawiając jogging, że podczas treningu tracimy naprawdę spore ilości wody. Organizm, który chroni się przed przegrzaniem intensywnie się w czasie ruchu poci. Godzina pływania to ponad 250 ml wody mniej w organizmie, joggingu to 500 - 1000 ml wody. Kiedy nie pijemy wody, efektywność ćwiczeń mocno spada. Pojawiają się problemy z koncentracją, pogorszenie nastroju, zmęczenie i spadek energii. Trening – wymaga wysiłku a odpowiednio nawodniony organizm z wysiłkiem fizycznym radzi sobie dużo lepiej. Badania na sportow-cach dowodzą, że już odwodnienie o 5 proc. masy ciała obniża wydolność organizmu aż o 30 proc.

Dlaczego woda z kranu nie wystarcza?Codzienna dieta nie zawsze pokrywa podstawowe zapotrze-bowanie na pierwiastki niezbędne do prawidłowego funk-cjonowania organizmu. Podobnie woda, którą pijemy, więc niezbędne jest sięganie po wodę naprawdę dobrej, jakości. Dzień warto rozpocząć od szklanki letniej wody z dodatkiem cytryny. Nie jest prawdą, że trzeba zrezygnować z porannej kawy. Jednak to nie ilość kofeiny, ale odpowiednie nawodnie-nie organizmu ma największy wpływ na to ile masz sił wital-nych. Więc poranna kawa tak, ale uzupełniana odpowied-nią ilością wody wypijanej w ciągu całego dnia. Szczególnie w dni, w które odczuwana jest suchość skóry i ust, przemę-czenie i brak koncentracji koniecznie trzeba wypić więcej płynów, ponieważ są to pierwsze objawy odwodnienia orga-nizmu. Uczucie pragnienia jest, więc późnym sygnałem alar-mowym. Pojawia się, gdy w organizm odczuwa już brak wody.

Jak właściwie pić wodę?Wodę należy popijać przez cały dzień a każdy trening kończyć uzupełnieniem płynów. Nie wolno czekać aż pojawi się uczu-cia pragnienia, ani do końca treningu. W czasie zajęć spor-towych konieczne są, więc krótkie przerwy na regenerację organizmu i jego nawodnienie. Tylko w ten sposób ćwiczenia przynoszą oczekiwany rezultat. Odwodniony organizm robi się, bowiem ospały, wolny i rozleniwiony.

Staropolanka najlepszą wodą dla sportowców.Uzdrowiska Kłodzkie od początków swojego istnienia korzystają z naturalnych surowców, jakimi są wody mine-ralne. Odkrycie źródeł wód mineralnych i ich leczniczych właściwości, było głównym powodem powstania na tych terenach uzdrowisk. Nasi przodkowie już wiele lat temu jeździli po zdrowie do „wód”. Lecznicze działanie źródeł mineralnych wykorzystywane było już w XVII wieku przez zakon jezuitów i kontynuowane jest do dzisiejsze-go dnia. Posiadamy wiedzę na temat korzystnego dzia-łania naszych wód mineralnych, w tym Staropolanki, zarówno na temat jej unikalnego składu fizyko-chemicz-nego, czy proporcji zawartych w niej mikroelementów, ale też ich wpływu na ludzki organizm. Wiedzę tę zdobywali-śmy latami czerpiąc z doświadczeń poprzednich pokoleń, jak i stosując coraz to nowsze metody badawcze. Dobro-czynne działanie wód mineralnych wykorzystywane jest w leczeniu wspomagającym wielu schorzeń. Wszystkie wody z Uzdrowisk Kłodzkich to wody mineralne średnio i wysokozmineralizowane, zawierające w swoim składzie różne jony w odpowiednich proporcjach, korzystnie dzia-łające na organizm człowieka.

POLSKAWODAZ UZDROWISKA


Jak to się stało, że trafił Pan do Zagłębia?Zależało mi na powrocie do Ekstraklasy. Zostałem zaproszony na rozmowę przez prezesa R. Sadowskiego a później odbyłem spotka-nie z radą nadzorczą klubu. Jestem zaszczycony że obdarzono mnie zaufaniem i że dostałem taką możliwość rozwoju. Zagłębie od samego początku mojej przygody z piłką to jeden z najlepiej zorganizowanych klubów w Polsce. Jeszcze jako pracownik Canal+ wielo-krotnie bywałem na starym stadionie w Lubinie, obser-wowałem też mistrzostwo zdobywane w 2007 roku.

Poprzeczka postawio-na jest wysoko, nie obawia się Pan tego?Presja w tym zawodzie jest wszechobecna. Od kilku lat Zagłębie jest na fali wznoszącej. Był awans, były europejskie puchary. Gdy patrzę na całość tego projektu to widzę ciągły progres i bardzo dobrą politykę. Chodzi mi m. in. o stawianie na rozwój młodych piłkarzy. Zdaję sobie sprawę, że cele i wymagania są wysokie, bo

w Lubinie mamy wszystko. Jest stabilizacja, wspa-niała baza treningowa.Daleki jestem od składania buńczucznych deklaracji, ale uważam, że Zagłębie to klub zdolny do walki o czołowe lokaty, w tym również o grę w Europie.

Zagłębie przed sezo-nem dokonało kilku udanych transferów z 1 ligi. Pan jest kolej-nym. Mamy rozumieć, że taka będzie dalsza polityka kadrowa?(śmiech) Cieszę się, że spro-wadzeni zawodnicy szybko wykorzystują swoją szansę. Nasz rynek wewnętrzny jest ciekawy pod kątem transfe-rów i można z niego korzystać, co pokazują Kuba Świerczok, Bartek Kopacz czy Alan Czer-wiński. Przed całą trójką stoi wielkie wyzwanie i wszyscy mogą być jeszcze ważniej-szymi ogniwami Zagłębia.

A jakie cele stawia sobie Pan i Zarząd na pracę w Zagłębiu?Żeby o tym więcej porozma-wiać to potrzeba więcej czasu. Podstawowym celem na pewno będzie promowanie

zawodników z Akademii. Pra-cowałem w Lechu Poznań, gdzie tak było i Zagłębie też idzie w tę stronę. Zobaczmy na pierwszy skład – tam mamy przecież Filipa Jagiełłę, Jarosława Jacha, Arkadiusza Woźniaka i Jarosława Kubic-kiego. To pokazuje, że można. Priorytet więc to akademia, ale jestem też zwolennikiem piłkarzy głodnych sukcesów, mających za sobą dobre występy na zapleczu. Ale musimy pamiętać, że wraz ze wzrostem poziomu oraz wymagań będziemy też sięgać po piłkarzy z wyższych lig. Ale tylko pod warunkiem ze będą pasowali do koncepcji drużyny i filozofii klubu.

Najwięcej współpra-cował będzie Pan z trenerem Stokowcem i prezesem Sadow-skim. Znaliście się już wcześniej?Znam ludzi ze środowiska, ale akurat z trenerem Stokow-cem nigdy nie miałem okazji pracować. Wiele sobie jednak obiecuję po współpracy z nim. Obserwuję jego rozwój już od czasów Polonii Warszawa i jego sposób na prowadzenie

zespołu jest zbieżny z moim wyobrażeniem pracy trenera.Prezesa poznałem podczas rozmów kwalifikacyjnych.

Przychodzi Pan do Lubi-na po dwóch latach pracy w GKS-ie Katowice. Jak Pan ocenia swoją pracę na Górnym Śląsku?Praca w „Gieksie” była dla mnie niezmiernie ważna. Z poziomu organizacyjnego jestem zadowolony, wiele rzeczy udało się poprawić i wiele projektów stworzyć, ze sportowego nie, bo nie udało nam się awansować. Na 3 ko-lejki przed końcem wymknął nam się awans, na który pracowaliśmy do spółki z trenerem Jerzym Brzęczkiem. W związku z tym pozostał niedosyt. Mam jednak nadzieję, że w najbliższym czasie GKS Katowice awansuje do Ekstraklasy.

Pańska droga zawodo-wa jest mało tradycyj-na. Zwykle to piłkarze, działacze czy inni ludzie z szeroko rozumianego

„środowiska” trafiają do telewizji w roli eksper-tów. Pan poszedł trochę pod prąd. Najpierw

Canal+, później stanowi-sko kierownika i mene-dżera drużyny w Lechu, a ostatnio dyrektor sportowy w Katowicach.Praca w roli kierownika w Lechu to był mój świadomy wybór, bo chciałem poznać klub od wewnątrz. Dzisiaj sobie cenię to, że przez 4 lata miałem przełożenie na życie szatni i to, co działo się na linii prezes - trener-drużyna. Mogłem współpracować z 3 trenerami – Jose Marią Bakero, Mariuszem Ruma-kiem i Maciejem Skorżą. Po tych latach uznałem, że jestem gotowy, by funkcjo-nować już samodzielnie i podejmować własne decyzje na innym stanowisku. Zejście do pierwszej ligi było w pełni świadome. Chciałem też wejść do klubu który zmaga się z dużą presją. Jestem pasjonatem zarządza-nia w sporcie i stanowisko dyrektora sportowego było i jest moim celem. Chcę się cały czas rozwijać i to, że trafiłem do Zagłębia nie oznacza, że osiądę na laurach. Przede mną na kolejne staże i poszerzenie swojej wiedzy.

W Zagłębiu czeka na Pana stary znajomy z Katowic. Alan Czerwiń-ski spędził z Panem dwa lata w Katowi-cach, a latem trafił do Lubina. Będzie łatwiej o aklimatyzację?Muszę szczerze przyznać, że już dużo wcześniej wiedziałem, jakie oferty ma Alan i doradzałem mu, by wybrał Zagłębie. Przy czym

nie miałem jeszcze wtedy pojęcia, że sam tam niedługo wyląduję. Według mnie to dla niego najlepsze miejsce ze względu na specyfikę klubu i styl pracy trenera Stokowca.To, że znamy się z Katowic nie ma jednak dla mnie absolut-nie żadnego znaczenia. Bę-dzie jednym z zawodników i tak też go będę traktował. Dokładnie jak wszystkich po-zostałych i na taryfę ulgową nie ma co liczyć (śmiech).

Wspomniał Pan z sympa-tią trenera Brzęczka. Tak się składa, że przyjedzie on w piątek z Wisłą Płock na Pana pierwszy mecz w roli dyrektora sportowego Zagłębia.Podobnie jak w przypadku Alana Czerwińskiego, żaden z nas nie mógł zaplanować tego jak to się wszystko potoczy. Przecież raptem kilka miesięcy temu wszyscy chcieliśmy doprowadzić do sukcesu GKS Katowice. Cieszę się, że mogłem tyle czasu spędzić z trenerem Brzęczkiem. To bardzo dobry fachowiec i darzę go olbrzymim szacunkiem. Odegrał on kluczową rolę w moim rozwoju, więc mecz z Wisłą będzie dla mnie bardzo emocjonalny.Nie mam jednak żadnych skrupułów, by powiedzieć, że w piątek chcę pewnego i przekonującego zwycię-stwa Zagłębia. A z trenerem Brzęczkiem możemy sobie porozmawiać po meczu i powspominać te, wcale nie tak stare, czasy w Katowicach.

Darusz MOTAŁA

Z nowym dyrektorem sportowym Zagłębia porozmawialiśmy o tym, jak trafił do Lubina i jakie cele stawia sobie na najbliższe miesiące. Dariusz Motała nie ukrywa, że praca w naszym klubie to dla niego duże wyróżnienie. I zdradza, że to on namawiał Alana Czerwińskiego na transfer do Zagłębia.

Jestem zaszczycony, że mogę pracować w Zagłębiu


R E K L A M A

Miedziowe Centrum Zdrowia S.A.Lubin, ul. M. Skłodowskiej – Curie 54-74Legnica , ul. Okrzei 14aGłogów, ul. Sportowa 1 BRudna, ul. Polna 3

Świadczymy usługi medyczne w zakresie:- podstawowej opieki zdrowotnej,

- leczenia szpitalnego,- leczenia specjalistycznego,

- badań diagnostycznych,- medycyny pracy,

- rehabilitacji.

MIEDZIOWE CENTRUM ZDROWIA S.A. w Lubinieniekwestionowany lider na dolnośląskim rynku usług medycznych

www.mcz.pl Rejestracja: 76 72 31 530

R E K L A M A

R E K L A M A


Żeby porównać między sobą poszczególne sezony, wzięliśmy pod uwagę pierwsze ich etapy. Niemal co roku na początku września liga nie gra ze względu na przerwę reprezentacyjną. Wtedy drużyny klubowe mają więc tydzień przerwy.To właśnie ten moment usta-liliśmy jako granicę „początku sezonu”. I okazuje się, że w tym sezonie Miedziowi wystartowali najlepiej w tym stuleciu. Jeszcze nigdy nie mieli bowiem na kon-cie tylu punktów. Są też najlepsi, jeśli chodzi o liczbę oczek w prze-liczeniu na jedno spotkanie.Jest lepiej nawet niż w ubiegłym roku, gdy Zagłębie również wy-startowało znakomicie. Wówczas na Miedziowych nie było siły nie tylko w lidze, ale również w elimi-nacjach Ligi Europy. Drużyna Pio-tra Stokowca była na ustach całej Polski, szczególnie gdy odprawiła z kwitkiem faworyzowanego Par-tizana Belgrad.Wtedy sam początek był nawet lepszy niż w tym roku. Pierwszy trzy mecze to bowiem dla Za-głębia komplet punktów i bilans bramkowy 8:0. W pokonanym polu zostały Korona Kielce, Lech Poznań i Bruk-Bet Termalica Nie-ciecza.Później zaczęły się jednak remi-sy. Podział punktów zanotowa-liśmy najpierw z Pogonią, a póź-niej również z Górnikiem Łęczna, Cracovią i Arką Gdynia. W efek-cie więc po 7 kolejkach Zagłębie co prawda było niepokonane, ale miało na koncie 13 punktów, a więc o jeden mniej niż obecnie.A to i tak był najlepszy pod tym względem sezon w ostatnim stuleciu. Oznacza to więc tyle, że rozgrywki 2017/2018 są jeszcze lepsze. Miedziowi zdobywają bo-wiem średnio 2 punkty na mecz, podczas gdy rok temu było to 1,86.Tu jednak należy się pewna

przestroga. Rok temu Zagłębie było niepokonane przez 7 me-czów, a po przerwie reprezen-tacyjnej do Lubina przyjechała Wisła Płock. I była pierwszą dru-żyną w sezonie, która potrafiła pokonać zespół Piotra Stokowca.W tym roku znowu po przerwie podejmiemy „Nafciarzy”. Trze-ba więc zrobić wszystko, by wy-nik był odwrotny niż ten sprzed roku.

PrzepaśćGdy zaczniemy szukać tak do-brych startów głębiej, to okaże się, że na pewno nie znajdziemy ich w tym stuleciu. Znacznie czę-ściej Zagłębie gorzej startowało, by dopiero w końcówce sezonu zerwać się do pogoni a ligową stawką.Weźmy na przykład taki sezon 2009/2010. Wtedy beniaminek z Lubina zaczął chyba najgorzej jak tylko można było. 0:4 z Le-gią, 1:4 z Wisłą, 1:4 z Piastem, 0:1 z Ruchem i 0:2 z Arką. Taki start to najgorsze, co mogło się przy-darzyć zespołowi, który ledwo awansował do Ekstraklasy.Dopiero później udało się Zagłę-biu obudzić i pod wodzą Marka Bajora doskoczyć do ligowej stawki. Do tego stopnia, że na wiosnę 2010 roku na Miedzio-wych nie było mocnych. Uda-wało się wygrywać praktycznie z każdym i gdyby wziąć pod uwagę tylko wyniki z wiosny, to prawdopodobnie Miedziowi skończyliby na miejscu zapew-niającym grę w Europie.Albo sezon 2005/2006, gdy do pierwszej przerwy reprezenta-cyjnej Zagłębie w 5 meczach zdołało uzbierać raptem 3 punk-ty. Posadą przepłacił za to trener Drażen Besek. Słaby początek jednak nie przeszkodził w tym, by na koniec sezonu cieszyć się z 3 miejsca w lidze.Tak dobre starty jak w tym czy

ubiegłym roku to swego rodzaju nowość dla fanów Zagłębia.

Mistrzowie wystartowali słabiejSzczególnie, że słabiej niż w tym roku wystartowali również piłka-rze mistrza Polski w 2007 roku. Wtedy Miedziowi również wy-startowali nieźle – byli przecież wówczas najlepszą drużyną w kraju. Rozpoczęło się od wygranej nad Widzewem Łódź, a później pod-opieczni trenera Michniewicza wygrywali również z GKS-em Bełchatów i Odrą Wodzisław Śląski oraz wyszarpać remis z

Lechem Poznań u siebieTo oznaczało 10 punktów po 6 meczach, więc średnio 1,67 punktu na jedno spotkanie.Podobny start udało się Zagłębiu zaliczyć w sezonie 2000/2001. Zaczęło się co prawda od poraż-ki z Legią Warszawa, ale później przyszły wygrane nad Widze-wem, Ruchem Radzionków i Amiką Wronki.W efekcie znowu 10 punktów na początku września, co jednak oznaczało dopiero 6. miejsce w tabeli Ekstraklasy.

Budujmy twierdzęTym mocniej trzeba więc doce-

nić obecny dorobek Zagłębia, które punktuje najlepiej od 17 lat, a gdyby pokopać głębiej, to okazałoby się, że najprawdopo-dobniej i w całej historii naszego klubu w rozgrywkach Ekstrakla-sy (a wcześniej I ligi).Co jeszcze bardziej godne uwagi, Miedziowi zdecydowanie lepiej grają u siebie. W tym sezonie na Stadionie Zagłębia mieliśmy 4 mecze, wszystkie 4 kończyły się zwycięstwem gospodarzy.I to nie z byle kim. Podopiecz-ni trenera Stokowca wygrali przecież z lokalnym rywalem – Śląskiem Wrocław, a także z mającymi spore aspiracje Wisłą

i Pogonią. Do tego dochodzi zwy-cięstwo pucharowe nad Jagiello-nią Białystok.Na dodatek mamy już za sobą dwa trudne wyjazdy – na Legię Warszawa i Lecha Poznań, które w walce o najwyższe lokaty są niemal co roku.Teraz liczymy, że uda się pod-trzymać dobry początek i grać tak również w kolejnych me-czach. Szczególnie u siebie, gdzie już w piątek podejmiemy Wisłę Płock. Wynik może być tylko jeden, nawet pamiętając o tym, co wydarzyło się tutaj niemal dokładnie rok temu.

Zagłębie Lubin

Miedziowi po siedmiu kolejkach tego sezonu zajmują drugie miejsce w ligowej tabeli. Mają na koncie 14 punktów i tylko jedną porażkę. Ustępują tylko Lechowi Poznań, który ma lepszy bilans bramkowy. To najlepszy początek Zagłębia w tym stuleciu. Teraz pora, by przełożyć to na dobre wyniki w kolejnych meczach.

Start najlepszy w tym stuleciu

Fot. Tomasz Folta

SezonLiczba meczów do przerwy reprezentacyjnej

Punkty Punkty/mecz

2017/2018 7 14 2,00

2016/2017 7 13 1,86

2015/2016 7 11 1,57

2013/2014 4 2 0,50

2012/2013 3 4 1,33

2011/2012 4 3 0,75

2010/2011 4 4 1,00

2009/2010 5 0 0,00

2007/2008 6 10 1,67

2006/2007 5 8 1,60

2005/2006 5 3 0,67

2004/2005 4 5 1,25

2002/2003 5 3 0,67

2001/2002 6 7 1,17

2000/2001 6 10 1,67

PRZEDŁUŻAMY NASZĄ AKCJE! TRWA ZBIÓRKA MATERIAŁÓW SZKOLNYCH OD KIBICÓW PODCZAS MECZÓW

KGHM ZAGŁĘBIA LUBIN (NAMIOT PRZY PUNKCIE SPRZEDAŻY PAMIĄTEK)

ORAZ PRZEZ CAŁY WRZESIEŃ W: SKLEP ZAGŁĘBIA LUBIN W CUPRUM ARENA,

AUCHAN,PUNKTACH MILENIUM ZAKŁADY BUKMACHERSKIE.

R E K L A M A

R E K L A M A

R E K L A M A

INOVA Centrum Innowacji Technicznych Sp. z o.o.ul. M. Skłodowskiej-Curie 183 | 59-301 Lubin | tel. 76 74 64 110, fax 76 74 64 100

www.inova.pl

Systemy sterowania przenośników taśmowych Pulpity i szafy sterowniczeSystemy wizualizacji

System Dołowej Trankingowej Łączności RadiowejSystem Identyfikacji i Lokalizacji Ludzi i MaszynRadiowy System Łączności Ratowniczej

Stacje transformatorowe Kompensatory mocy biernej Rozdzielnice do dystrybucji i rozdziału energii w sieci kopalnianej nnZestawy do zasilania i sterowania tam wentylacyjnychPrzekaźniki elektroniczne do sterowania i zabezpieczeń


Jeszcze do ubiegłego sezonu kibicom Zagłębia Wisła Płock kojarzyła się przede wszyst-kim z jednym wydarzeniem. Chodzi oczywiście o Puchar Polski w 2006 roku, gdy to wła-śnie „Nafciarze” byli rywalem drużyny prowadzonej przez Franciszka Smudę.O dwumeczu tym wielokrot-nie pisaliśmy na łamach „NZ”. „Dwukrotnie walczyliśmy z Nafciarzami w Pucharze Ligi i sześciokrotnie w Pucharze Polski. To właśnie w tych ostat-nich rozgrywkach odbyły się mecze, które kibicom obu ekip z pewnością najlepiej zapadły w pamięć. I tak, gdy kibic Zagłę-bia mówi „Wisła Płock”, to myśli: „Finał Pucharu Polski 2006”…” – pisaliśmy w ubiegłym roku przy okazji spotkania z Wisłą.Od tej pory dużo się jednak zmieniło. Rywale zdążyli już bowiem napsuć nam krwi tak-że w poprzednim sezonie…

Pierwsza porażkaPoczątek ubiegłego sezonu w dużym stopniu przypominał ten obecny. Zagłębie nie miało sobie równych w lidze, a do tego dokładało jeszcze znako-mite występy w Lidze Europy.

Przez 7 pierwszych kolejek Miedziowi byli niepokonani – zwyciężyli m. in. Z Lechem Poznań, a dzielili się punktami z Pogonią Szczecin czy Craco-vią. Efekt? 13 punktów i miejsce w czołówce tabeli.Tuż po reprezentacyjnej prze-rwie do Lubina przyjechała skazywana na pożarcie Wisła Płock.Początek meczu był dość przewidywalny, Zagłębie ata-kowało, bo było tego dnia zde-cydowanym faworytem. Już w pierwszych minutach w słupek uderzył Michal Papa-dopulos.Później jednak zaatakowała Wisła. Po jednym ze strzałów piłkę odbił Martin Polacek, a Lubomira Guldana uprzedził Siergiej Kriwiec. Kapitan Zagłę-bia sfaulował Białorusina we własnym polu karnym i sędzia musiał wskazać na rzut karny. Do jedenastki podszedł Domi-nik Furman, ale po jego strzale piłka odbiła się najpierw od jed-nego, później od drugiego słup-ka i wyszła w pole. Dopadł do niej jednak Giorgi Merebaszwili i dobił piłkę obok interweniują-cego Polacka.Wisła prowadziła więc nie-

spodziewanie 1:0 i wcale nie poprzestała na tym wyniku. Ledwie trzy minuty później podwyższył Dominik Kun. Świetne zagranie Kriwca wy-korzystał skrzydłowy Wisły i mieliśmy 0:2.Zagłębie nie odpuszczało jed-nak i ruszyło do odrabiania strat. Gola kontaktowego zdo-był po 70 minutach gry Lubo-mir Guldan. Słowacki stoper zrehabilitował się zatem za sprokurowany wcześniej rzut karny. Później szansę na wy-równanie mieli jeszcze Martin Nespor i Arkadiusz Woźniak, ale dwukrotnie bronił Seweryn Kiełpin i goście dowieźli nie-spodziewane zwycięstwo do końcowego gwizdka sędziego.

Wstrzymanie na wiosnęW rewanżu obie drużyny spo-tkały się wczesną wiosną. Dla Zagłębia był to dopiero drugi

mecz w 2017 roku. Inaugura-cję, zaplanowaną w Lublinie, przełożono jednak ze względu na złe warunki atmosferyczne.Przed starciem z Nafciarzami Zagłębie zdołało pokonać Arkę Gdynia 1:0, więc udanie rozpo-częło rok.Podobnie zresztą jak mecz z Wisłą. Już na samym początku dośrodkowanie „Figo” na gola zamienił Martin Nespor. Póź-niej jednak do ataku ruszyli gospodarze. Tuż przed prze-rwą wyrównał Jose Kante, a w końcówce meczu na 2:1 strzelił Giorgi Merebaszwili.Tym samym zamiast trzech punktów Zagłębie nie zdobyło nic i od tego meczu zaczął się poważny kryzys Miedziowych. Nie licząc meczu zaległego z Górnikiem Łęczna, podopiecz-ni trenera Stokowca nie potrafi-li wygrać żadnego z kolejnych meczów fazy zasadniczej.

Czara goryczyNajbardziej bolesny cios Wisła zadała Zagłębiu w zeszłym se-zonie nawet z nim nie grając. Wszystko działo się bowiem w 30. kolejce Lotto Ekstrakla-sy. Płocczanie grali wówczas na wyjeździe z Arką Gdynia, podczas gdy Miedziowi jedno-cześnie podejmowali u siebie drużynę Śląska Wrocław.Zagłębie musiało się oglądać na wynik w Gdyni (oraz w Kiel-cach), gdzie grano równolegle. Od tego bowiem zależało, kto awansuje do czołowej ósemki i będzie w fazie finałowej grał o najwyższe lokaty.Gdy zakończyło się spotka-nie w Lubinie, to wydawało się, że pozostałe wyniki będą nam sprzyjać. Korona bowiem przegrała z Bruk-Betem Terma-liką, a Arka prowadziła z Wisłą Płock.Taki układ dawał podopiecz-

nym Piotra Stokowca awans do czołowej ósemki. Wtedy jednak do akcji wkroczył Jose Kante. Hiszpański napast-nik wykorzystał rzut karny i wyrzucił Zagłębie do dolnej ósemki. Tam zresztą oba zespoły spo-tkały się ponownie i wtedy górą już było Zagłębie. To jed-nak nie był pełen rewanż. Żeby się odegrać, to trzeba wygrać więcej razy. Najlepiej zacząć już w piątek.To, co charakteryzuje mecze Zagłębia z Wisłą w ostatnim czasie to bezkompromisowość. Po raz ostatni drużyny podzie-liły się punktami 12 lat temu. Od tego czasu było 16 pojedynków pomiędzy nami i za każdym razem ktoś cieszył się ze zwy-cięstwa.

Oby 8 września cieszyli się pił-karze Zagłębia. Do zobaczenia!

Historia pojedynków

Wisła Płock w ubiegłym sezonie bardzo mocno zaszła Zagłębiu za skórę. I to aż trzykrotnie. Najpierw była pierwszym pogromcą Miedziowych, później zdusiła ich na starcie ligowej wiosny, a na koniec jeszcze wyrzuciła z czołowej ósemki. Pora więc odwdzięczyć się za to, co wydarzyło się w poprzednich rozgrywkach.

Rachunki do wyrównania

Fot. Tomasz Folta


Dejon & Dąbrowski - Autoryzowany Dealer PeugeotLegnica, ul. Poznańska 53, tel 76 866 55 66 · Zielona Góra, Al. Wojska Polskiego, tel. 63 68 328 38 00 · www.dejon.peugeot.pl SALON SERWIS CZĘŚCI


- Mam możliwość oglądać tre-ningi pierwszej drużyny, która jest aktualnym mistrzem Ho-landii - mówi nam drugi trener Zagłębia. Opiekunem Feyeno-ordu jest znany z występów m. in. w Glasgow Rangers, Arse-nalu oraz Barcelonie Giovanni van Bronckhorst.Ponadto Łukasz Smolarow miał też okazję obserwować zajęcia najstarszych grup mło-dzieżowych oraz uczestniczyć w pracy działu analiz. - Mogę zobaczyć, jak przygotowywa-ne są materiały szkoleniowe od strony taktycznej - podkre-śla.Drugi trener KGHM Zagłębia Lubin nie ukrywał, że w Rot-terdamie pomagał mu znany w Lubinie Richard Grootschol-ten, który obecnie pracuje właśnie w drużynie mistrza Holandii. Smolarow spędził w Feyenoordzie cztery dni – od wtorku do piątku.

Jan Vlasko trafił do Lubina w lipcu 2015 roku ze Spartaka Trnava. Ofensywny pomocnik wystąpił przez dwa sezony w 36 spotkaniach drużyny Pio-tra Stokowca. Zaliczył w nich 3 asysty i nie strzelił żadnego gola.Z kolei Martin Nespor został

wypożyczony do Albanii. Skenderbeu to trzecia druży-na poprzedniego sezonu. W obecnym będzie występować w fazie grupowej Ligi Europy. W eliminacjach pozostawiła w pokonanym polu m. in. Mladę Boleslav oraz Dinamo Zagrzeb. W grupie zmierzy się z Young

Boys Berno, Dynamem Kijów oraz Partizanem Belgrad.Czeski napastnik Zagłębia za-grał w tym sezonie w czterech meczach Miedziowych. Strze-lił w nich dwa gole. Pokonał bramkarza Bruk-Betu Terma-liki oraz Pogoni Szczecin.

Sztab trenerski Transfery

Przerwa na mecze reprezentacji to okazja na złapanie oddechu przez zawodników po pierwszych kolejkach sezonu. Ale nie dotyczy to sztabu szkoleniowego, w którym praca wre. Łukasz Smolarow wyjechał na kilkudniowy staż do Feyenoordu Rotterdam, gdzie mógł zobaczyć pracę mistrzów Holandii.

W końcowych dniach okna transferowego drużynę KGHM Zagłębia opuściło dwóch zawodników. Jan Vlasko rozwiązał kontrakt z klubem, a Martin Nespor został wypożyczony do albańskiego Skenderbeu Korce. Oby zawodnikom dziękujemy i życzymy powodzenia!

Staż Łukasza Smolarowa w Feyenoordzie Rotterdam

Vlasko i Nespor zmienili kluby

Akademia Piłkarska KGHM Zagłębie

Jak co tydzień zapraszamy na mecze Zagłębia Lubin nie tylko jeśli chodzi o pierwszy zespół, ale również dru-żyny młodzieżowe. W najbliższą so-botę będzie można w Lubinie zoba-czyć w akcji rezerwy Miedziowych oraz zespół CLJ U-17. Zapraszamy

Młodzież walczy o punkty

Fot. Tomasz Folta

Drugi zespół Zagłębia ma za sobą przerwę w graniu. Zaplanowany na 2 września mecz z Piastem Żmigród zo-stał odwołany ze względu na mecze reprezentacji Polski. Wielu zawodni-ków wyjechało bowiem na zgrupo-wania kadr młodzieżowych. Mowa tu m. in. O Dominiku Jończym, Da-mianie Oko, Kacprze Chodynie oraz Serafinie Szocie.Dlatego na kolejny mecz podopieczni trenera Piotra Jacka będą musieli po-czekać aż dwa tygodnie. Rywalem Zagłębia II Lubin będzie w najbliższą sobotę Ruch Zdzieszowice. Spotka-nie odbędzie się o godzinie 15.Zaledwie 3 godziny wcześniej swo-je spotkanie rozpoczną zawodnicy U-17. Miedziowi w lidze nie mają sobie równych. Po trzech kolejkach prowa-dzą w tabeli z kompletem punktów.

W pokonanym polu zostawili już Fa-lubaz Zielona Góra, Górnika Zabrze i Miedź Legnica.Na uwagę zasługuje również bilans bramkowy – 16 goli strzelonych i tylko dwa stracone. W sobotę przeciwni-kiem naszych 17-latków będzie MKS MOSiR Opole. W dotychczasowych meczach zdobyli zaledwie jeden punkt i zajmują przedostatnie miej-sce w tabeli.W najbliższy weekend na wyjeździe zagrają za to 19-latkowie. Drużyna występująca w Centralnej Lidze Ju-niorów w momencie oddawania ga-zety do druku miała na koncie tylko 3 mecze, podczas gdy niektórzy roze-grali ich już 5. Zagłębie U-19 pojedzie w sobotę do Gdańska, gdzie spotka się z tamtej-szą Lechią. Mecz zostanie rozegrany

w sobotę o godz. 14.Ale to nie znaczy, że nie będzie moż-na oglądać drużyny w Lubinie. W śro-dę bowiem Miedziowi zagrają zaległe spotkanie z Chrobrym Głogów. Mecz zaplanowano na godzinę 16.Zapraszamy do wspierania naszych drużyn co tydzień. W „Naszym Zagłę-biu” będziemy jeszcze o tym przypo-minać.

Tak gra młodzież w najbliższym tygodniu:

Rezerwy:KGHM Zagłębie II Lubin vs. Ruch Zdzieszowice, sobota 9 września, godz. 15

U-19: Zagłębie Lubin vs. Chrobry Głogów, środa, 6 września, godz. 16

Lechia Gdańsk vs. Zagłębi e Lubin sobota, 9 września, godz. 14

U-17: Zagłębie Lubin vs.MKS MOSiR Opole sobota, 9 września, godz. 12


Fot. Tomasz Folta

Skuteczne Zagłębie

15. mecz z rzędu z golem. Rekord ZagłębiaW meczu z Legią Warszawa Zagłębie stanęło przed szansą pobicia klubowego rekordu. Chodziło o liczbę kolejnych meczów ligowych ze strzelonym golem. Do tej pory wynosiła ona 14 spotkań, a dzięki trafieniu Filipa Starzyńskiego przy Łazienkowskiej – została przedłużona. Liczymy, że potrwa jeszcze dłużej.

Z pozoru bramka „Figo” w War-szawie nic nie dała Zagłębiu. I rzeczywiście, może nie udało się dzięki niej przywieźć punk-tów do Lubina, ale jakieś zna-czenie ona miała.Starcie przy Łazienkowskiej było bowiem już 15. z rzędu, w którym Zagłębie nie zagrało na „zero z przodu”. To najdłuż-sza seria w historii występów Miedziowych na najwyższym szczeblu. By znaleźć poprzednią – li-czącą 14 spotkań – trzeba się cofnąć o ponad dekadę, do sezonu, w którym Zagłębie zdobywało swój drugi tytuł mistrzowski. Wówczas w 11. kolejce podopieczni trenera Czesława Michniewicza podej-mowali u siebie Wisłę Kraków.Mecz z „Białą Gwiazdą” za-kończył się bezbramkowym remisem. Tydzień później Miedziowi pojechali jednak do Szczecina na mecz Pogonią i

wygrali tam 3:1. To był zatem pierwszy mecz, w którym Za-głębie rozpoczęło imponującą serię 14 kolejnych spotkań ze strzelonym golem.Czystego konta nie potrafili zachować kolejno bramkarze Górnika Łęczna, Widzewa, Le-gii, Odry Wodzisław, Cracovii, Dyskobolii, GKS-u Bełchatów, ŁKS-u, Górnika Zabrze, Arki, Wisły Płock i Korony Kielce.W 26. kolejce przyszła pora na rewanż z Wisłą za bezbramko-wy remis z października. Przy Reymonta mecz był bardzo żywy – Łukasz Piszczek w do-brej sytuacji trafił w poprzecz-kę, Wisła zaś domagała się dwóch rzutów karnych. Gole jednak nie padły i świetna se-ria Zagłębia się skończyła na 14 spotkaniach.Przez prawie 10 lat Zagłębiu nie udało się nawet zbliżyć do tego wyczynu. Do teraz. Swoją obecną serię Miedziowi

rozpoczęli jeszcze w ubiegłym sezonie, meczem u siebie ze Śląskiem Wrocław. Trafienie Arkadiusza Woźniaka dało Zagłębiu tylko remis w derbo-wym pojedynku. Pozwoliło jednak rozpocząć rekordową serię.Później czystego konta nie za-chowali również bramkarze Cracovii, Ruchu Chorzów, Pia-sta Gliwice, Śląska Wrocław (dwukrotnie), Wisły Płock, Górnika Łęczna, Arki Gdynia, Korony Kielce, Pogoni Szcze-cin, Bruk-Betu Termaliki, Lecha Poznań, Wisły Kraków i Legii Warszawa.Trafienie Filipa Starzyńskiego przy Łazienkowskiej pozwo-liło więc Zagłębiu przedłużyć swoją passę do 15 spotkań. Li-czymy, że potrwa ona dłużej. Trzeba jednak pokonać w naj-bliższy piątek bramkarza Wisły Płock.

Z poduszką termoelastyczną

- twój kręgosłup wypocznie!

26.07-30.09.2017

Zbierz naklejki i odbierz darmową poduszkę*

* szc

zeg

óły

u s

prz

ed

aw

cy n

a p

lacó

wce

Lubin, ul. Pawia 74 · Legnica, ul. Gwiezdna 4 · Polkowice, ul. Młyńska 3Głogów, ul. A. Mickiewicza 48 a

www.mercus.com.pl


CENY BILETÓW KAT.2RUNDA JESIENNA 2017

Dziecko / Senior

Ulgowy / Rodzinny dla rodzica

Normalny

Dziecko / Senior


Normalny

Dziecko / Senior


Normalny

VIP Ulgowy

VIP Normalny

Super VIP Ulgowy*

Super VIP Normalny*

Super VIP Premium Ulgowy*

Super VIP Premium Normalny*

F1G

Sektory Rodzaj biletu Cena biletu

E2 E3F2 F3

A1A2

VIP 1VIP 2

SuperVIP

PAMIĄTKI

KARTĘ KIBICA / KARNETdla kibiców posiadających:

ŻUŻLOWY

Plan sektorówLegenda

ŻUŻLOWY

Karty parkingowe na podstawie karty kibica lub karnetu

Bilet / Karnet Super VIP i Super VIP Premium

Kasy Biletowe K1-K6 Parkingi

1. Bilet młodzieżowy i seniorski przysługują młodzieży do lat 15i seniorom powyżej 65 roku życia oraz osobom niepełnosprawnym (stopień umiarkowany, znaczny i lekki) i ich opiekunom.2. Bilety ulgowe przysługują: kobietom, uczniom gimnazjumpowyżej 15 roku życia, uczniom liceum, studentom do 26 roku życia, emerytom rencistom. 3. Bilety rodzinne przysługują rodzinom z niepełnoletnimi dziećmi oraz w ramach oferty „Pokolenia na stadion” członkom grupy trzech pokoleń, a członek najmłodszego pokolenia nie może mieć powyżej 18 lat w dniu zakupu karnetu. 4. Bezpłatny wstęp na stadion bez prawa do miejsca siedzącego mają dzieci do lat 7.

8 zł

12 zł

18 zł

10 zł

18 zł

22 zł

12 zł

22 zł

28 zł

28 zł

32 zł

95 zł

115 zł

125 zł

155 zł* SuperVIP oraz SuperVIP Premium: Catering + parking SVIP

KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN WISŁA PŁOCK

8 WRZEŚNIA / g. 18:00 Stadion Zagłębia

8. kolejka LOTTO EKSTRAKLASY

PARTNER TECHNICZNY PARTNERZY

SPONSORZY

SPONSOR TYTULARNY SPONSOR TECHNICZNYSPONSOR

SPONSOR GŁÓWNY SPONSOR PREMIUMSPONSOR STRATEGICZNY

DEJON & DĄBROWSKI

SPONSORZY KGHM ZAGŁĘBIA LUBIN

SPRZEDAŻ BILETÓWStacjonarna przedsprzedaż biletów:

sklep klubowy w Cuprum Arena w Lubinie w godz. 10:00-21:00 – codziennie (ul. Generała Władysława Sikorskiego 20, II piętro)

W salonie Empik Cuprum Arena w godz. 10:00-21:00 – codziennie (ul. Generała Władysława Sikorskiego 20, parter)

W punkcie STS w godzinach 9:00-20:00 od wtorku do soboty oraz od 9:00 -18:00 w poniedziałek i niedzielę (al. Niepodległosci 18)

Lista stacjonarnych punktów sprzedaży na terenie całej Polski (www.zaglebie.com/punkty-sprzedaży-biletów)

oraz online na: www.ekibic.zaglebie.com, www.kupbilet.pl

Zamówienie biletów grupowych na [email protected]

W dniu meczu, 8 września sprzedaż biletów będzie prowadzona:

sklep klubowy w Cuprum Arena w Lubinie od godz. 10:00

W salonie Empik Cuprum Arena od godz. 10:00

W punkcie STS al. Niepodległosci 18 od godz. 09:00

Kasy na stadionie czynne od godziny 16:00

www.ekibic.zaglebie.com do godziny 14:00

www.kupbilet.pl

Po dokonaniu rezerwacji on line prosimy upewnić się, że płatność została dokonana właściwie, a status zamówionego biletu został zmieniony na opłacony.

Do zakupienia biletu niezbędne jest: dla osób pełnoletnich: posiadanie dowodu osobistego lub prawa jazdy, dla osób niepełnoletnich: obecność prawnego opiekuna nieletniego wraz z dowodem osobistym lub prawem jazdy oraz legitymacja szkolna i numer PESEL nieletniego.

Bezpłatny wstęp na stadion bez prawa do miejsca siedzącego mają dzieci do 7 lat.

UWAGA: kupując bilet nie potrzebujemy wizerunku osoby

bilet online Zapraszamy do korzystania z platformy biletów on line.

Bilet kupisz bez konieczności wychodzenia z domu.

www.ekibic.zaglebie.com www.kupbilet.pl

RE

KL

AM

A

2017_Interferie_reklama Malachit+Bornit 205x275mm_w01_Q.indd 1 2017-02-17 12:32:16

OFICJALNY BIULETYN MECZOWY€¦ · Jan Vlasko, a do Skenderbeu Korce na rok wypożyczony został...

Documents

Transcript of OFICJALNY BIULETYN MECZOWY€¦ · Jan Vlasko, a do Skenderbeu Korce na rok wypożyczony został...