Od Isera Do Turnera i Dalej

26
   221 ,   . . , ,   : . 18. ń 2012, , . 221246. 9788323224792. 16446763. , , , , . . , . , 1970 1990. ę *  Pśc a ża ść d ac badaac acc. Rcśc, ść ała ę cbca, b cą a , a a a (T), a a (S, C) 1 , a a (T, Sc, Ga S) 2   a a (R cad Ca) 3 . Na aac a c aaża ab a ab ę ca a (S Rcad) 4 . Jdaż a a ________________________ *  Ał ał aa 2002 a Uc Tbd aał ę a caś S 36/4, DKab IL 2002, . 640658. Ca Ha dę Nc Ca Wa Aadc (DAAD) a a a (K A102/23707), ł a łacę Ra Scd ad K R/C Rc T (CRcT) aa ał. 1  Zb. E. S J. C (d.), , Ada 2002. 2  Zb. ..: R. T, , Ada 1992; P. Sc , . , Ld 2002; J. Ga G. S (d.),   , Ld 2003. 3  Zb. A. Rcad M.T. Ca,   : , Mac 1999, 32/2, . 123140. 4  Zb. F. S A. Rcad (d.),    (da ca), Pc Tda 2002, 23/1.

description

In this essay, we review the work of Wolfgang Iser, the major proponent of reception theory, and Mark Turner, the major proponent of cognitive criticism. The two theoretical lines advocated by Iser and Turner focus on the cognitive processes involved with reading literary texts. Unfortunately, bibliographic blind spots in both lines lead to the assumption that there is little overlap between reception theory and cognitive criticism. We put this assumption to rest by comparing and contrasting works by Iser and Turner in detail, starting with Iser’s work in the mid-1970s and ending with Turner’s work in the late 1990s.

Transcript of Od Isera Do Turnera i Dalej

  • Od Isera do Turnera i dalej 221

    BCraig Hamilton, Ralf SchneiderB

    Od Isera do Turnera i dalej.

    Na styku teorii recepcji i krytyki kognitywnej

    ABSTRACT. Hamilton Craig, Schneider Ralf, Od Isera do Turnera i dalej. Na styku teorii recepcji

    i krytyki kognitywnej [From Iser to Turner and beyond: reception theory meets cognitive criti-

    cism]. Przestrzenie Teorii 18. Pozna 2012, Adam Mickiewicz University Press, pp. 221-246.

    ISBN 978-83-232-2479-2. ISSN 1644-6763.

    In this essay, we review the work of Wolfgang Iser, the major proponent of reception theory, and

    Mark Turner, the major proponent of cognitive criticism. The two theoretical lines advocated by

    Iser and Turner focus on the cognitive processes involved with reading literary texts. Unfortuna-

    tely, bibliographic blind spots in both lines lead to the assumption that there is little overlap

    between reception theory and cognitive criticism. We put this assumption to rest by comparing

    and contrasting works by Iser and Turner in detail, starting with Isers work in the mid-1970s and

    ending with Turners work in the late 1990s.

    Wstp* Pjcie w kognitywizm tak mona okreli jeden z najnowszych

    nurtw w badaniach literackich. Rzeczywicie, kognitywno staa si wszechobecna, w obiegu funkcjonuj takie terminy, jak retoryka kogni-tywna (Turner), stylistyka kognitywna (Semino, Culpepper)1, poetyka kognitywna (Tsur, Stockwell, Gavins i Steen)2 i teoria kognitywna (Ri-chardson i Crane)3. Na polu literaturoznawczym ma miejsce zauwaalny zwrot ku kognitywizmowi albo nawet jakby to niektrzy ujli rewo- lucja kognitywna (Steen i Richardson)4. Jednake krytyka kognitywna ________________________

    * Artyku ten zosta napisany w 2002 roku na Uniwersytecie w Tybindze i ukaza si po raz pierwszy w czasopimie Style 36/4, DeKalb IL 2002, s. 640-658. Craig Hamil-ton dzikuje Niemieckiej Centrali Wymiany Akademickiej (DAAD) za przyznanie grantu (Kennziffer A102/23707), ktry pozwoli mu na wspprac z Ralfem Schneiderem nad projektem Kognitive Rezeptionstheorie/Cognitive Reception Theory (CoRecT) i napisanie tego artykuu.

    1 Zob. E. Semino i J. Culpepper (ed.), Cognitive stylistics, Amsterdam 2002. 2 Zob. m.in.: R. Tsur, Toward a theory of cognitive poetics, Amsterdam 1992; P. Stock-

    well, Cognitive poetics. An introduction, London 2002; J. Gavins i G. Steen (ed.), Cognitive poetics in practice, London 2003.

    3 Zob. A. Richardson i M.T. Crane, Literary studies and cognitive science: toward a new interdisciplinarity, Mosaic 1999, 32/2, s. 123-140.

    4 Zob. F. Steen i A. Richardson (ed.), Literature and the cognitive revolution (wydanie specjalne), Poetics Today 2002, 23/1.

  • Craig Hamilton, Ralf Schneider 222

    (szeroki termin, obejmujcy wszystkie formy krytyki literackiej tworzonej w duchu kognitywnym) jak dotd nie zostaa uznana na zewntrz i zdefi-niowana wewntrz nurtu jako spjna teoria, jednolity paradygmat albo oficjalna szkoa mylowa. To bez wtpienia taktyka obronna, pozwalajca krytyce kognitywnej kwitn. Jak stwierdzi ponad dekad temu Norman Holland, teoria literatury bazowaa na zdyskredytowanym jzykoznaw-stwie i wtpliwej psychologii5. Jeli tak faktycznie byo, to zwrot kogni-tywny mia sta si rekompensat tego stanu. Ale sukces krytyki kogni-tywnej moe by kwesti dyskusyjn. Korzystanie przez ni z osigni neurobiologii kognitywnej jako narzdzia do opisu moe wzmocni nie-ch, jak humanistyka tradycyjnie ywi wobec nauk cisych. Opr wo-bec krytyki kognitywnej, jak zauwayo wielu naukowcw6, by wic nie tyle do przewidzenia, ile uznany za bezowocny.

    Pierwsze dowiadczenia z krytyk kognitywn mog ujawnia za-skakujce bibliografie. Na przykad Gibbs, Lakoff, Johnson, Tomasello, Rosch, Sperber, Damsio, Edelman i Turner wszyscy oni usunli w cie takie autorytety, jak Freud, Saussure, Nietzsche, Piaget, Wittgenstein, Searle, Merleau-Ponty, Husserl i Derrida. Niezwizani z kognitywizmem akademicy takie zmiany w bibliografii przyjmuj sceptycznie. Stao si naturalne, e jeli w przeszoci popierano argument cytatem z Husserla, dzi cytuje si Damsia. Dlaczego? Przyjmuje si, e wczorajsi filozofowie bdzili, a dzisiejsi neurobiolodzy maj racj. Pokazuje to, jak fascynacj krytycy kognitywni ywi wobec nauki o poznaniu. Z powodu pewnego rodzaju faworyzowania znalezisk w badaniach dotyczcych zwizku umysu z jzykiem nad spekulacjami, ta fascynacja ma racj bytu. Po- dobnie uzasadnione jest tworzenie teorii literackich na bazie rozsdnej psychologii i wiarygodnego jzykoznawstwa. Holland czu, e czego ta-kiego desperacko potrzebujemy. Takie poczenie uatwia take wyjanie- nie naukowego charakteru bibliografii krytyki kognitywnej. Gdy nauk cis wcza si raczej do literaturoznawstwa ni jej obawia, nowe i ulep- szone zdaje si bardziej godne zaufania ni stare i zdyskredytowane.

    Wci istnieje jednak pewna niewyjaniona luka bibliograficzna w dziedzinie krytyki kognitywnej. Jest ni teoria recepcji. Wyzwanie, jakie Stanley Fish rzuci we wczesnych latach osiemdziesitych Wolfgan-________________________

    5 Cyt. za: T. Wright, Reader-response under review: an art, a game, or a science? Style 1995, 29, s. 530.

    6 Zob. m.in.: S. Gross, Cognitive readings; or, the dissapearance of literature in the mind: reviewing reading minds by Mark Turner, Poetics Today 1997, 18, s. 271-297; D. Herman, Parables of narrative imagining: a review of the literary mind by Mark Tur- ner, Diacritics 1999, 29, s. 20-36; T. Jackson, Questioning interdisciplinarity: cogni- tive science, evolutionary psychology, and literary criticism, Poetics Today 2000, 21, s. 319-347.

  • Od Isera do Turnera i dalej 223

    gowi Iserowi, pomaga wyjani t luk. Kiedy Fish ogosi rodowisku literaturoznawczemu, e teoria recepcji jest skazana na porak, wielu mu uwierzyo. W marcowym wydaniu czasopisma Diacritics z 1981 ro-ku gwny przedstawiciel amerykaskiej szkoy rezonansu czytelniczego niepochlebnie zrecenzowa ksik The act of reading autorstwa Isera. Argumentowa, e kluczowe terminy Iser sformuowa w tak niejasny sposb, by zapewni sobie zawczasu zapas strategii obronnych7. Poza tym Iser nigdy nie zaj stanowiska w kwestii tego, gdzie tak naprawd odbywa si produkcja znacze w procesie odczytywania: w tekcie, czy-telniku, autorze czy moe niechlujnym poczeniu tych trzech kategorii? Jak twierdzi Fish, Iser nie mia odpowiedzi na te pytania. Co wicej, jego analizy czsto ukazyway niedostpno dwch akontekstualnych jedno-stek autonomicznego tekstu i niezalenego czytelnika, ktrych zwizek obiecuje ukaza8. Gdy w swojej replice opublikowanej we wrzeniowym wydaniu Diacritics z 1981 roku Iser nie zdoa obali wszystkich zarzu-tw Fisha, ten postanowi skrci ywot teorii recepcji. Najpowaniejsz konsekwencj tej poraki byo praktyczne zniknicie z pola widzenia teo-rii recepcji w wydaniu Isera, cho trzeba zaznaczy, e ostatnio powico-no jej cae specjalne wydanie New Literary History9. Mimo to zniknicie teorii Isera jest bardziej powszechne na anglosaskich uniwersytetach ni w Niemczech. Brak o niej jakiejkolwiek wzmianki, czy to w formie eseju, czy indeksu, w wanym zbiorze artykuw (ujmujcych jednake choby esej Hansa Roberta Jaussa)10 dotyczcych bada nad recepcj11, nato-miast w Niemczech publikacje Isera od lat siedemdziesitych s nie-zmiennie dodrukowywane.

    Najwyraniej dziedzictwo teorii recepcji byo i jest do nieszczliwe. Ju sama nazwa wprawia w konfuzj. W latach siedemdziesitych, za-miast posugiwa si terminami Rezeptionssthetik (estetyka recepcji) albo Rezeptionstheorie (teoria recepcji) na okrelenie swojej Wirkungs- sthetik (dosownie estetyka efektu), Iser nawizywa, aczkolwiek nie-chtnie, do teorii rezonansu czytelniczego (reader-response theory). My sami, mwic o studiach na tym polu badawczym, wykazujcych sporo powiza z krytyk kognitywn, wolimy uywa nazwy teoria recepcji. ________________________

    7 S. Fish, Why no one is afraid of Wolfgang Iser: a review of The act of reading by Wolfgang Iser, Diacritics 1981, 11, s. 12-13.

    8 Tame, s. 12. 9 Zob. R. Cohen (ed.), The writings of Wolfgang Iser (wydanie specjalne), New Lite-

    rary History 2000, 31/1. 10 Zob. H.R. Jauss, Toward an aesthetic of reception, tum. T. Bahti, Minneapolis

    1982. 11 Zob. J. Machor i P. Goldstein (ed.), Reception study: from literary theory to cultural

    studies, London 2001.

  • Craig Hamilton, Ralf Schneider 224

    Jak uj to Terence Wright, teoria ta nawizuje do wielorakich stano-wisk, ktre czy zainteresowanie tym, co si dzieje w umyle czytelnika, gdy ten zabiera si za lektur ksiki, a potem przeglda j uwanie12. Poniewa taka definicja mogaby rwnie dobrze odnosi si do krytyki kognitywnej, ciekawe byoby zbadanie genezy obu powizanych dyscy-plin. Niniejszy esej zaczynamy od krytycznej recenzji pracy Wolfganga Isera i Marka Turnera, dwjki czoowych przedstawicieli, kolejno, teorii recepcji i krytyki kognitywnej13. Nastpnie przechodzimy do omwienia podobiestw i rnic w pogldach obu badaczy, by w konkluzji zasuge- rowa, e krytyka kognitywna nie powinna ignorowa swoich korzeni w teorii recepcji, a take, by ukaza kierunek wysikw badawczych w sformuowaniu teorii recepcji kognitywnej.

    1. Recenzja bada Wolfganga Isera Pocztkowo teoria recepcji moga si wydawa jakim ruchem praw

    czytelnika, powstaym z inspiracji Rolanda Barthesa, ktry w latach szedziesitych ogosi mier autora. Mniej oczywiste byo rdo gwnego bodca wzrostu popularnoci teorii w Niemczech. Uniwersytet w Konstancji, gdy otwierano jego podwoje w pnych latach szedziesi-tych, mia w swoim zaoeniu prowadzi badania interdyscyplinarne. Przekraczanie granic dzielcych dyscypliny byo wic chlebem powszed- nim dla pracujcych w nim naukowcw, w tym Wolfganga Isera, dobrze ju obeznanego z psychologi, i Hansa Roberta Jaussa, ktry mia zo- sta obwoany nastpnym znaczcym przedstawicielem szkoy recepcji14. W wyniku ewolucji teorii recepcji, podczas ktrej przeniesiono nacisk z czytelnika na tekst, kwestia praw czytelnikw stopniowo schodzia na boczne tory. Mimo to Iser wci uznawa scenariusz czytania jako ukad wzajemnych zalenoci, rozpocz wic opisywanie w oglnym zarysie aktu czytania tekstu przez czytelnika.

    Jako e publikacja The act of reading nawizuje bezporednio do pierwszej wydanej w jzyku angielskim ksiki Isera The implied reader, ________________________

    12 T. Wright, dz. cyt., s. 530. 13 Inni oczywicie ju wczeniej wskazywali na mocne i sabe strony obu podej teo-

    retycznych. Craig Hamilton zaj si recenzj pracy Isera, a Ralf Schneider krytyk Tur-nera, wic nasza praca nad tym artykuem stanowi dialog przecinajcy narodowe tradycje akademickie i rne zaplecza edukacyjne.

    14 Omwienie przez Isera horyzontu (W. Iser, The act of reading: a theory of aesthe- tic response, Baltimore 1978, s. 96) wskazuje na inspiracj badacza sawn koncepcj ho-ryzontw oczekiwa Jaussa, cho w swojej ksice z 1978 roku Iser nie wspomina nawet o tym pojciu, sformuowanym po raz pierwszy jeszcze przed wydaniem jego ksiki.

  • Od Isera do Turnera i dalej 225

    nasze omwienie The act of reading nastpi po komentarzach dotycz- cych The implied reader. The implied reader koncentruje si na fikcji w ogle, a w powieci szczeglnie, poniewa to wanie w tym gatunku zaangaowanie czytelnicze zbiega si z produkcj znaczenia15. Ale jeli tak dzieje si w jakimkolwiek akcie czytelniczym, to skupianie si tylko na fikcji natychmiast ograniczyoby zakres teorii. Warto jednak omwi wany rozdzia z The implied reader, ten ostatni, zatytuowany The phenomenology of reading. Iser argumentuje w nim, e kady tekst za-wiera dwa bieguny: artystyczny nawizuje do tekstu stworzonego przez autora, natomiast estetyczny do realizacji tekstu osignitej przez czy-telnika. Gdzie pomidzy oboma biegunami sytuuje si dzieo literac-kie, ktre czytelnicy tworz poprzez czytanie bd urzeczywistnienie tekstu. Mimo i Iser przyznaje, e tego, gdzie ta realizacja ma miejsce, nie da si dokadnie sprecyzowa16, to za cel obiera sobie wanie okre- lenie tego miejsca. Zainspirowany pojciem tekstowych schematw Romana Ingardena, Iser umieszcza porednika midzy tekstem a czy- telnikiem, co implikuje liczne konsekwencje. Badacz pisze na przykad o oczekiwaniach i przewidywaniach17 czytelnika bez adnej wzmianki o tym, e proces czytania jest intencjonaln albo celow aktywnoci po-znawcz. Pragnie za to zaprzgn w ramy teoretyczne t niejasn prze-strze pomidzy, to wszechobecne pite koo u wozu. Jeli idzie o teksty, to Iser ceni te, ktre jak Ulisses Joycea zmuszaj czytelnika do sa-modzielnego wysiku18. Tu badacz niemiecki podziwia w caej rozcigo-ci prac czytelnika. Kilka lat pniej to si zmieni.

    Swoj ksik The act of reading z 1978 roku Iser rozpoczyna ata-kiem na tych, ktrzy nalegaj, by szuka ukrytych znacze w tekstach. Jeli z jednej strony mona rozpracowywa teksty podczas czytania, po-dejmowa samodzielny wysiek, a z drugiej nie naley prbowa szuka znaczenia, to postaw Isera trzeba uzna za niejasn. Wielu badaczy tak jak Fish zwracao uwag na nastpujcy paradoks: po co najpierw wspiera czytelnika za jego wysiki zmierzajce ku rozpracowaniu tekstu, a potem kara go za wykonywanie tej czynnoci w celu znalezienia zna-czenia? Iser jednake jeszcze bardziej zaostrza t kontrowersyjn kwesti w The act of reading, gdzie ali si, e krytyka literacka czsto prowadzi do redukcji tekstw do znacze referencyjnych19. Pniej stwierdzi jesz-cze, e niekoczce si interpretacje sprowadziy [dziea literackie] do ________________________

    15 W. Iser, The implied reader, Baltimore 1974, s. xi. 16 Ten cytat i powysze: tame, s. 274-275. 17 Tame, s. 278-279. 18 Tame, s. 275. 19 Tene, The act of reading, dz. cyt., s. 5.

  • Craig Hamilton, Ralf Schneider 226

    poziomu dokumentw, a to z kolei odaro je z aspektu, ktry odrnia je od dokumentw, aspektu, ktra pozwala nam, czytelnikom, na dowiad-czenie ducha epoki, warunkw spoecznych, neuroz autora itd.20. So-wem o najwikszym adunku emocjonalnym w leksykonie Isera jest zredukowanie, a zarzut, e krytyka redukuje teksty do poziomu doku-mentw jest w tym przypadku kierowany wobec nowego historyzmu. W tej kwestii przewidywania Isera si sprawdziy. Jednake badacz nie zadaje sobie pytania, czemu praktyka interpretowania w ogle istnieje. Jeli, jak stwierdzi wczeniej, interpretacja tekstowa coraz czciej staje si celem samym w sobie21, to teraz Iser nie jest w stanie wytumaczy tego zjawiska. Oczywicie koncepcja kompetencji literackiej22 sugeruje, e czytanie literatury jest w duej mierze skonwencjonalizowane. Zaka-da ona, e dany tekst jest oparty na uniwersalnym znaczeniu dotyczcym kondycji ludzkoci, a nie ycia jednostki. Z jednej strony takie skonwen-cjonalizowanie moe prowokowa poszukiwania ukrytego znaczenia, ktrym przecie Iser tak gardzi. Z drugiej strony okazuje si, e nasz system poznawczy jest skonstruowany tak, by widzie analogi midzy tekstem a wiatem, midzy jedn opowieci a inn. Innymi sowy, nie moemy wyzby si praktyk interpretacyjnych. Omawianie lub wyobra-anie sobie, co jaka historia moe dla nas znaczy, jest cakowicie na- turalne.

    Niestety Iser wcale nie uwaa tego za naturalne. Zamiast tego sku-pia uwag na swoim bohaterze czytelniku implikowanym, ktry jest konstruktem i w adnym razie nie powinien by utosamiany z jakim rodzajem rzeczywistego czytelnika23. To unikanie realnych czytelnikw, inaczej ni u Hollanda (Five readers reading24), powoduje przeniesienie wywodw Isera na temat procesu czytania do poziomu stratosfery. To istna pita Achillesa teorii recepcji z lat siedemdziesitych: jej prawdziwy obiekt bada wymyka si definicji. Co wicej, nieprzejrzysty styl Isera sprawia, e jego The act of reading jest cikie w lekturze. Autor czsto unika bezporednich cytatw z dzie literackich, ktrych uywa jako przykadw, zastpujc je porednimi relacjami tego, co Fielding napisa w danym fragmencie Toma Jonesa25. Taka taktyka, uniemoliwiajca nam samodzielne ledzenie eksperymentw czytelniczych Isera, jest po-nownie zastosowana w rozprawie pt. Prospecting from reader response to literary anthropology, gdzie badacz decyduje si na streszczenie frag- ________________________

    20 Tame, s. 13. 21 Tame, s. x. 22 J. Culler, Structuralist poetics, New York 1975, s. 114. 23 W. Iser, The act of reading, dz. cyt., s. 34. 24 Zob. N. Holland, Five readers reading, New Haven 1975. 25 Zob. W. Iser, The act of reading, dz. cyt., s. 214.

  • Od Isera do Turnera i dalej 227

    mentu Olivera Twista, zamiast dosownie przytoczy sowa Dickensa26. Podobne obawy budzi niekoczca si lista kategorii, ktre wedug bada-cza istniej tylko w tekcie27, nigdy w naszych umysach. Wrd nich wymieni mona: wdrujcy punkt widzenia, temat przewodni, horyzont mylowy, luki i puste przestrzenie, poczenia lub zdolno czenia, ob-razy mentalne pierwszego i drugiego planu, procesy tworzenia obrazw mentalnych, procesy budowania spjnoci tekstu, strategie oraz repertu-ar. Mwic o repertuarze, Iser ma na myli konwencje, ale, jak zawsze, unika stosowania konsekwentnie jednego terminu28. Dalej stwierdzi, e w tekstach narracyjnych zwykle zauway mona cztery podstawowe typy organizacji perspektywy, ktre mona okreli jako przeciwwaga, opozycja, szczebel i seria29. Co te metafory znacz, Iser nie wyjania. Ostatecznie nie wiadomo, jak rozumie stworzone przez badacza struk- tury. Iser, za Ingardenem, wierzy w to, e struktura tekstu literackiego skada si z cigu schematw30, ktre, wedug Isera, istniej niezalenie od umysu, cho jednoczenie jak zakada dopiero rozpoznanie tych schematw pozwala na ich urzeczywistnienie. Co istotniejsze, nie dowia-dujemy si, jakie te struktury albo schematy maj znaczenie dla realnych ludzi czytajcych realne ksiki.

    Kwestia estetyki to kolejny problematyczny aspekt w badaniach Ise-ra. Generalnie, jak twierdzi naukowiec, pierwiastek estetyczny jest wy-twarzany tylko wtedy, gdy czytelnik zabiera si za czytanie tekstu. Bez zainicjowania tej czynnoci nie istnieje. Podczas gdy w jednym fragmen-cie Iser tumaczy, e warto estetyczna [] jest jak wiatr wiemy o jej istnieniu tylko na podstawie efektw, jakie wywouje31, w innym pisze: jeli poczymy dowiadczenia codzienne z doznaniami estetycznymi, dzieo literackie musi zatraci swj estetyczny pierwiastek i zosta uzna-ne zaledwie za materialne, by ukaza funkcjonowanie lub brak funkcjo-nowania naszych psychologicznych skonnoci32. W podobny sposb lite-ratur, jako manifestacj naszych psychologicznych skonnoci, pojmuj kognitywici. Jednake literatura nie staje si zaledwie materialna tylko po to, by udowodni istnienie tych skonnoci; nie znaczy to rwnie jak obawiaj si niektrzy (Dimock33 albo Tsur w eseju pt. Event struc-________________________

    26 Tene, Prospecting from reader response to literary anthropology, Baltimore 1989, s. 14.

    27 Tene, The act of reading, dz. cyt., s. 21. 28 Zob. tame, s. 69. 29 Tame, s. 100. 30 Tame, s. 227. 31 Tame, s. 70. 32 Tame, s. 40. 33 Zob. W.C. Dimock, Forum: reply to Ellen Spolsky, PMLA 1999, 114, s. 222-223.

  • Craig Hamilton, Ralf Schneider 228

    ture, metaphor, and reductionism34) e krytyka kognitywna redukuje literatur do nauk o poznaniu. Z prac Isera ciko wydoby jak jasn definicj estetyzmu. Nawizujc do pogldu Mukarovskyego o tym, e jzyk poetycki odbiega od jzyka standardowego, autor The act of reading stwierdza z przeksem, e ta ortodoksyjna teoria ewidentnie jest prze-siknita puryzmem to, co estetyczne w sztuce, jest najprawdopodob-niej nieestyczne w yciu codziennym35. Z jednej strony nie powinno si brata estetyki z codziennoci, poniewa tylko elitarne, a nie przyziem-ne artefakty kultury nale do kategorii estetyzmu. Z drugiej strony dobre jest czenie pierwiastka estetycznego w sztuce z pierwiastkiem estetycz-nym w yciu realnym. Opr wobec takiej praktyki prowadzi do przesad-nego puryzmu. Iser kontynuuje wodolejstwo, prbujc odrni jzyk co-dzienny od jzyka literackiego. Raz pisze, e struktura werbalna mowy literackiej, a szczeglnie tej charakterystycznej dla fikcyjnej prozy, jest tak podobna do struktury zwykej mowy, e czsto trudno jest je rozr-ni36. Tym stwierdzeniem podwaa prawdziwo tezy o dychotomii po-midzy jzykiem literackim a codziennym. Pniej jednak ta dychotomia okae si uyteczna, by wykaza, jak niski jest stopie podobiestwa po-midzy oboma jzykami37. Nic dziwnego, e taki brak konsekwencji wpro- wadza czytelnikw w latach siedemdziesitych co najmniej w zdumienie.

    W Prospecting from reader response to literary anthropology, poza dwoma pierwszymi rozdziaami napisanymi w latach siedemdziesitych, Iser zebra swoje eseje z lat osiemdziesitych. I ta publikacja rozpoczyna si atakiem na redukcjonizm i interpretacj, bo przecie jak pisze w niej badacz historia krytyki literackiej pokazuje, e interpretacja bya wa-ciwa zawsze wtedy, gdy sprowadzaa tekst do znaczenia38. Jego zda-niem, zrozumie znaczenie tekstu, to le go odczyta i zredukowa do czego niegodziwego. Wedug Isera caa filozofia czytania najwidoczniej zamyka si w odkrywaniu pocze i rozwizywaniu tego, jak tekst nar-racyjny zdoa zespoli ze sob oderwane od siebie elementy39. Twierdzi tak przy jednoczesnym braku zgody na to, e to czytelnicy, a nie teksty, odgrywaj rol porednikw w zespalaniu elementw podczas czytania. Najwyraniej Iser zawsze wzbrania si przed zaoeniem, e dziaanie i intencje nale jak postuluj kognitywici, tacy jak Daniel Dennett40, ________________________

    34 R. Tsur, Event Structure, Metaphor, and Reductionism, 1997, esej dostpny na: [dostp: 09.04.2002].

    35 W. Iser, The act of reading..., dz. cyt., s. 88. 36 Tame, s. 62. 37 Tame, s. 183. 38 Tene, Prospecting..., dz. cyt., s. 3. 39 Tame, s. 11. 40 Zob. D. Dennett, The intentional stance, Cambridge 1987.

  • Od Isera do Turnera i dalej 229

    albo krytycy, tacy jak Norman Holland41 do domeny ludzkiego mzgu. Na przykad badacz najpierw zapewnia, e jeli powie nie ujawnia swoich intencji, nie wiadczy o braku tych intencji, by pniej postawi sobie pytanie o to, gdzie te intencje znale42. Czowiek nie jest dla nie-go nigdy odpowiedzi. Przeciwnie Iser wyranie obstaje przy stwier-dzeniu, e skupianie si wycznie na albo technikach uytych przez autora albo psychologii czytelnika mwi nam niewiele o samym procesie czytania43. Jeli to nie umysy czytelnikw i pisarzy mamy bada, to czyj proces czytania Iser prbuje uczyni bardziej teoretycznym? Podczas gdy Holland widzia rozwj teorii recepcji w podejciu empirycznym, Iser wo-la skierowa swoje badania ku wymiarowi stratosferycznemu. Jakkol-wiek obcesowo to zabrzmi, zapewnienia Isera o tym, e teraz jestemy w stanie okreli z wiksz precyzj, co waciwie oznacza udzia czytel-nika w tekcie44, trzeba przyj z du doz nieufnoci.

    Jeli czytelnicy maj niewielkie znaczenie dla badacza niemieckiego, a ich operacje mentalne jeszcze mniejsze, to teoria recepcji w jego wyda-niu daleko odbiega od prawdy. Podobne odczucia mieli Holland i Wayne Booth, gdy przeprowadzali wywiad z Iserem, opublikowany jako rozdzia trzeci Prospecting. Holland zada w nim Iserowi kluczowe pytanie: co liczy si jako dowd, skoro empiryczno-psychologiczny dowd jest ignoro-wany kosztem dowodu wywiedzionego z fenomenologii lub filozofii? Na to wane pytanie badacz niemiecki odpowiada nastpujco: opis fenomeno-logiczny pozwala nam skupi si na procesach ukadu psychicznego, ktre pojawiaj si nie tylko podczas procesu czytania, ale take w naszych podstawowych relacjach ze wiatem, a jego teoria jest oparta na wyide-alizowanym modelu45, ktry ze swojej natury musi pozosta abstrakcyj-ny. Iser sugeruje tu, e metoda, jak stosuje, ma na celu stworzenie teorii odnoszcej si w wikszym stopniu do wiata, a mniej do tekstw. Ten komentarz, mogcy wskazywa na zwrot podejcia badacza ku semiotyce spoecznej, jest bardzo interesujcy, zwaszcza w kontekcie wtpliwoci, jakie Holland wysuwa w kwestii tego, czy na polu teorii recepcji waciwe jest przyjcie zaoenia, e tak nagle mona odwrci nasz cay system poznawczy w przypadku, gdy przeniesiemy si z domeny faktu do dome-ny fikcji46. Iser jednake nie poda tym tokiem rozumowania. Trzeci z rozmwcw, Booth, take podejmuje wan kwesti. Przyznaje przy ________________________

    41 Zob. N. Holland, Where is a text? A neurological view, New Literary History 2002, 33, s. 21-38.

    42 W. Iser, Prospecting..., dz. cyt., s. 16. 43 Tame, s. 31. 44 Tame, s. 40. 45 Tame, s. 49. 46 Tame, s. 48.

  • Craig Hamilton, Ralf Schneider 230

    tym, e jego wasne definicje autora implikowanego w The rhetoric of fiction nie grzeszyy dokadnoci47. Nastpnie pyta Isera, jak tamten pojmuje koncepcj czytelnika implikowanego, poniewa wydaje si, e taki typ czytelnika jest zawsze podwjn postaci48. Autor The act of reading zgadza si z tak podwjn rol czytelnika implikowanego (jako czytelnika-w-tekcie i czytelnika), precyzujc jednak, e ta kategoria jest mniej zwizana z czytelnikiem-w-tekcie, a bardziej z tym, co si dzieje za kadym razem, gdy odgrywamy przypisywane nam role poprzez udo-stpnianie siebie mylom innych, tym samym usuwajc swoje wasne przekonania, reguy i wartoci na drugi plan49. Innymi sowy, Iser ze-stawia w jednym szeregu czytelnika implikowanego z czytelnikiem real-nym, a przy okazji przywouje tak bardzo deprecjonowany przez siebie koncept czytelnika biernego. Tak jak w przypadku odpowiedzi na pytanie Hollanda, tak i tu badacz niemiecki wyraa coraz bardziej entuzjastyczn opini o czytelniku biernym, poniewa wzmacnia to rol tekstu w pored-niczeniu. Podczas gdy Barthes swego czasu mg mie nadziej na po-mniejszenie roli poredniczcej autora kosztem zwikszenia roli pored-nictwa czytelnika, Iser zwiksza wag porednictwa tekstu najwyraniej kosztem roli poredniczcej czytelnika. W tej kwestii mona zauway pen konsekwencj badacza. W kocowym rozdziale Prospecting ujto rwnie odpowiedzi Isera, ktre pady podczas wywiadu udzielonego Fis-howi, jednak ten ostatni wycofa zgod na opublikowanie swoich pyta, przez co odpowiedziom Isera brakuje kontekstu.

    Pomimo dozy tajemniczoci i racego braku klarownoci stylu Isera, Prospecting mona uzna za najbardziej przystpn z jego ksiek. Za-wiera ona take kilka najbardziej inspirujcych idei badacza. Wright mia poczucie, e Fisha przynajmniej przyjemnie si czytao, a Isera przeciwnie50. Taka opinia jest jednak krzywdzca. Pod koniec lat osiem-dziesitych, gdy badacz niemiecki zaprzestaje prb tumaczenia procesu czytania, jego styl diametralnie si poprawia. W Prospecting pisze na przykad:

    Poniewa literatura jako medium istnieje mniej wicej od momentu, gdy zaczto rejestrowa czas, jej obecno musi najprawdopodobniej by oznak pewnych an-tropologicznych potrzeb. Jakie s te potrzeby i co to medium mwi nam o naszej antropologicznej charakteryzacji? To s pytania, ktre prowadziyby do rozwini-cia antropologii literatury51.

    ________________________

    47 Tame, s. 59. 48 Tame. 49 Tame, s. 63. 50 T. Wright, dz. cyt., s. 540. 51 W. Iser, Prospecting..., dz. cyt., s. 50.

  • Od Isera do Turnera i dalej 231

    Tu wreszcie odnajdujemy klarownego i fascynujcego Isera. Potrzebu- jemy fikcji twierdzi on poniewa rol fikcji jest tumaczy52, umo-liwia nam wprowadzanie w yciu porzdku nad chaosem. Nie mamy pojcia na temat swoich narodzin i mierci, ale wiemy na pewno o nie-uchronnoci mierci. Trudno w zrozumieniu sensu naszej egzystencji prowadzi nas do opowieci i fikcji, czyli rde wiedzy o naszym yciu, o okresie pomidzy narodzinami a mierci. Fikcja suy wic jako forma zamaskowywania i demaskowania53, ktra pozwala nam odrni wiat tekstu od wiata przez ten tekst przedstawiony54 i w rezultacie lepiej zrozumie nasz wiat. W centrum wiata umysu fikcja jest wicej kluczem, a nie ornamentem. Iser ujmuje to nastpujco: fikcja literacka okazuje si paradygmatyczn manifestacj wyobraonego55. To ju za-powiada obiecujc podr badacza w stron antropologii literackiej, gwnego tematu jego kolejnej ksiki.

    Tak jak ostatni rozdzia The implied reader przetar ciek dla The act of reading, tak finalny rozdzia Prospecting utorowa drog dla The fictive and the imaginary: charting literary anthropology z 1993 roku, ksiki, ktra zawiera kilka dobrych rozdziaw, cho Wright wyraa opini, jakoby odnoniki Isera byy prawdopodobnie jej najbardziej czy-teln czci56. T publikacj badacz opatrzy wstpem przestrzegajcym przed pojmowaniem literatury jedynie jako rodka propagowania owie-cenia spoecznego, co sprowadza j do statusu dokumentu57. I tym razem Iser sugeruje, e redukcja jest za. Zauwaa rwnie, e sztuka zdaje si niezbdna jako narzdzie do autointerpretacji ludzkoci58. Binarn opo-zycj fikcja rzeczywisto proponuje zastpi triad zoon z pier-wiastkw rzeczywistego, fikcyjnego i wyobraonego59 celem oywienia wyobrani i zbadania jej zwizku z fikcj. Dochodzi do wniosku, e pe-wien stopie zrozumienia znaczenia jest moliwy, jeli zaakceptujemy zaoenie, e upragmatyzowanie wyobraonego to konsekwencja na-szych oczekiwa dotyczcych znaczeniowoci literatury60, konceptu, ktry ponownie wtruje konwencjom czytelniczym Cullera. Dla Isera wy- ________________________

    52 Tame, s. 265. 53 Tame, s. 268. 54 Tame, s. 272. 55 Tame, s. 277. 56 T. Wright, dz. cyt., s. 541. 57 W. Iser, The fictive and the imaginary: charting literary anthropology, Baltimore

    1993, s. x. 58 Tame, s. xiii. 59 Tame, s. 1. 60 Tame, s. 18.

  • Craig Hamilton, Ralf Schneider 232

    obrania jest zorientowana na pragmatyk, by tworzy znaczenie podczas obcowania z fikcj literack, nawet jeli domniema si, e porednikiem narzucajcym intencje na tre wyobraon nie jest wyobrania sama w sobie61. To wszystko zgadza si z dyskusj Isera w trzecim rozdziale na temat funkcji fikcji w filozofii. Badacz uwaa, e fikcja jest niezbd- na wielu filozofom (na przykad Baconowi, Benthamowi, Vaihingerowi, Goodmanowi), nawet w przypadku, gdy ci j lekcewa, natomiast o utworach fikcyjnych sdzi, e s poyteczne pomagaj dziaa lu-dziom ponad ich moliwociami62, z czym czytelnicy specjalnego wydania czasopisma Poetics pod redakcj Steena i Richardsona63 mogliby si zgodzi. Fikcja, jak argumentuje Iser w innym fragmencie, jest kame- leonem poznania, co oznacza, e jako pewien zestaw narzdzi do naprawy konceptualizacji nieuchronnie musi wyj poza pojcia, ktre prbuje obj64. Cho niewidoczny, taki kameleon okazuje si obecny nawet wte-dy, gdy zdaje si operowa tylko na poziomie poznawczym.

    Czwarty rozdzia The fictive and the imaginary obfituje w przydatne informacje na temat historii wyobrani jako konceptu z zakresu estetyki. Iser szczegowo analizuje w nim ewolucj terminw wyobrania i wy-obraone od Arystotelesa, przez Coleridgea, a do Sartrea. W przed-ostatnim rozdziale, zatytuowanym Text play, bierze na warsztat cztery kategorie gry Caillosa (agon wspzawodnictwo, alea los, mimicry naladowanie, ilinx oszoomienie) i prbuje odnie je do literatury65. Trzeba to wanie nazwa prb, poniewa w tekcie prno szuka przy-kadw literackich. Zamiast tego, te rne typy gier pokazuj, e kiedy czytamy, traktujemy teksty jak gry i e teksty w rewanu graj nami, czytelnikami. Wedug Isera kiedy czytamy, wszystkie cztery kategorie gry regularnie wzajemnie oddziauj na siebie, poczwszy od gry wolnej, a do kontrgry. Czytanie jest wic uczestniczeniem w grze i byciem pionkiem w grze66. Cho Wright zgryliwie puentuje te przemylenia, mwic, e nikt w historii teorii literatury nie by w stanie pisa z tak powag na temat grania67, to jednak komentarze Isera dotyczce zwiz-ku literatury z koncepcj gier s warte uwagi. Definiujc gr w literatu-rze (wspomniana jest koncepcja przyjemnoci z tekstu Barthesa) jako wany aspekt antropologii literatury, Iser prezentuje ciekawe twierdze-________________________

    61 Tame, s. 223. 62 Tame, s. 170. 63 Zob. F. Steen i A. Richardson (ed.), dz. cyt. 64 W. Iser, The fictive..., dz. cyt., s. 165. 65 Tame, s. 259. 66 Tame, s. 271. 67 T. Wright, dz. cyt., 540.

  • Od Isera do Turnera i dalej 233

    nie: opowieci i gry s uniwersalne i jako takie musz by produktami rudymentarnej ludzkiej psychologii. Jeli tak faktycznie jest, powinny by ujte w odpowiednie ramy teoretyczne. Wysiki Isera w tym kierunku zapowiadaj obecne zainteresowania krytyki kognitywnej kategoriami fikcji, gry i ewolucji68. W ten sposb pne prace badacza niemieckiego prowadz logicznie do bada krytyki kognitywnej.

    2. Recenzja bada Marka Turnera

    W wielu swoich publikacjach, szczeglnie w trzech ksikach pod-

    danych analizie w niniejszym artykule, Mark Turner rozwija podejcie teoretyczne czce w sobie jzykoznawstwo, krytyk literack i kognity-wizm. Rozpoczyna od zaoenia, wedle ktrego to szczeglnie badania literackich rodkw ekspresji (takie jak metafora, analogia lub parabola) mog doprowadzi do wykrycia oglnych mechanizmw mylowych. Ta-kie podejcie koliduje bezporednio ze statusem literatury i, rwnolegle, ze statusem krytyki literackiej. Jeli wic podamy za Turnerem, obie dyscypliny wymagaj przeformuowania. Dla tego badacza codzienne poznanie i ekspresja literacka wyrastaj z tych samych zasad mylowych, ktre z kolei wywodz si z najbardziej fundamentalnych interakcji ciele-snoci ludzkiej ze rodowiskiem. Tak wic studia nad literatur u swojej podstawy s albo raczej powinny by podobne do bada procesw my-lowych czowieka (zdefiniowane przez Turnera jako umys w mzgu w ciele). Skupiwszy si na analizach metaforycznych rodkw ekspresji i zrozumienia, Turner jeszcze bardziej odszed od swojego gwnego obiektu bada literatury, stajc si tym samym bardziej kognitywist ni krytykiem literackim (pogld ten wzmacnia dodatkowo fakt niedaw-nej wsppracy badacza z Gillesem Fauconnierem).

    Death is the mother of beauty: mind, metaphor, criticism, pierwsza ksika Turnera z 1987 roku, wysuwa argument dla powstania nowo-czesnej retoryki dla powszechnych procesw jzykowo-konceptualnych poprzez odkrywanie w szczeglnoci interpretacji i pojmowania metafor pokrewnych (przykadem jest tu metafora Wallacea Stevensa, uyta w tytule ksiki Turnera). Na przekr tradycyjnej retoryce amerykaski badacz uwaa metafor nie tylko jako zjawisko leksykalne [...] ale raczej jako podstawowy rodek poznawczy, wpywajcy na cao ludzkiej myli ________________________

    68 Zob. H. Porter Abbot (ed.), On the origin of fiction: interdisciplinary perspectives (wydanie specjalne), Substance 2001, 30/1-2; F. Steen i A. Richardson (ed.), dz. cyt.

  • Craig Hamilton, Ralf Schneider 234

    i dziaania, obejmujcy jzyk codzienny i jzyk poetycki69. Studia nad metafor (czy to na podstawie analizy przysw, czy literatury) powinny w rezultacie umoliwi wgld w mechanizmy mylowe. Nawizujc do tradycji lingwistycznej, Turner korzysta z fragmentw mowy jako surow-ca do rekonstrukcji procesw mylowych, ktre najpierw doprowadziy do powstania badanej wypowiedzi. To, co badacz mwi w tym momencie na temat literatury, usatysfakcjonuje wikszo krytykw literackich:

    potga dobrej literatury wynika z jej mistrzowskiej zdolnoci do przywoywania i zrcznego kierowania naszym aparatem poznawczym [] istnieje pewna cz wiedzy na temat umysu ludzkiego, jak to wanie literatura jest w stanie najlepiej ukaza. [...] To, czego chce nas nauczy autor, moe by nabyte tylko poprzez badanie literatury, a takie zadanie ley w gestii krytyka literackiego, wyksztaconego w tym kierunku, a nie psychologa bd jzykoznawcy kognityw-nego70.

    Jak zauwaymy pniej, od kiedy krytyka literacka jako dyscyplina traci dla Turnera na znaczeniu, s powody, by podejrzewa, e badacz byby dzi mniej skonny wygasza powysze pogldy. W cytowanych fragmen-tach jego wypowiedzi literatura jawi si jako kategoria wyjtkowa, nie w kontekcie tego, jakie procesy mylowe wykorzystuje, ale w jaki sposb to robi. Turner zarzuca krytykom literackim bdne pojmowanie literatu-ry jako aktywnoci odrbnej od tych, ktre obejmuj mylenie pojciowe:

    Krytyk zwyczajowo przeskakuje te fragmenty, gdzie tekst wydaje si jedno-znaczny a odczytanie naturalne, chyba e uda si wprowadzi jakie zrozumie-nie, ktre skomplikuje t jednoznaczno lub uczyni t naturalno obc. Ale ten krytyczny przeskok omija waniejsze pytanie, ktre powinno pojawi si wcze- niej: jak tekst w ogle moe wydawa si jednoznaczny?71.

    eby dotrze do rde mechanizmw ujawniajcych przede wszyst-kim, jak rozumiemy dany tekst, Turner naszkicowuje podejcie teore-tyczne, ktre mona nazwa strukturalizmem koncepcyjnym: badacz szuka ukrytych wzorw czy gbokich struktur umoliwiajcych wytwa-rzanie, przetwarzanie i pojmowanie pojedynczych metafor (w omawianej publikacji szczeglnych metafor pokrewnych), ktre rni si na pozio-mie jzykowym. Wida wyranie, e Turner jest

    zainteresowany wzorcami znaczenia przewijajcymi si przez wszystkie metafo-ry pokrewne. Te wzorce wykraczaj poza lokalne zjawiska tekstualne, poniewa

    ________________________

    69 M. Turner, Death is the mother of beauty: mind, metaphor, criticism, Chicago 1987, s. 3-4.

    70 Tame, s. 9. 71 Tame, s. 10.

  • Od Isera do Turnera i dalej 235

    s czci naszej poznawczej zdolnoci rozpoznawania metafor i naszych kogni-tywnych modeli pokrewiestwa, ktrych rdem jest nasza przynaleno i udzia w jzykowych i literackich spoecznociach72.

    Jak wskazuje George Lakoff w przedmowie73 do Death is the mother of beauty, to, co odrnia Turnera od wikszoci strukturalistw, to fakt, e odrzuca on proste strategie analizy semantycznej, jakie krloway we wczeniejszych podejciach do metafory (np. badania nad wyrnianiem cech semantycznych). Zamiast tego utrzymuje, e procesy zwizane z metafor mog by opisane jako zlewanie (blending), mapowanie (mapping) i rzutowanie (projecting) domen konceptualnych na i w sie-bie. To terminy czsto uywane przez Turnera.

    Kwesti problematyczn jest to, e Turner, tak jak Iser, a faktycznie ktokolwiek zajmujcy si rozumieniem jzyka, bada w wysokim stopniu zautomatyzowane i niewiadome strategie przetwarzania informacji. Jako e s one niedostpne wiadomej weryfikacji, opisywanie pojedyn-czych dziaa aparatu mentalnego w prawdziwym detalu jest raczej nie-moliwe. Zamiast tego Turner ujmuje te procesy w metafory (zlewanie, mapowanie i rzutowanie). Wida wic, e cho okrela operacje apara-tu mentalnego dokadniej ni Iser, to wyjanienie, jak te procesy przebie-gaj, wci jest nieatwe. Uciekanie si Isera do modeli psychologicznych poprzedniego paradygmatu moe by usprawiedliwione, zwaywszy na to, e naukowiec opublikowa swoje ksiki zanim zwrot kognitywny wskrzesi nauk o ludzkim umyle, natomiast Turner w zaskakujco niewielkim stopniu wspiera si osigniciami psychologii kognitywnej74, mimo e ma przywilej pisania w kontekcie ywych bada prowadzonych na polu nauki o poznaniu. Innymi sowy, badacz amerykaski czasem chtniej zwraca si ku filozofii jzyka ni psychologii myli. Tam, gdzie Iser niedookreli swojej koncepcji czytelnika, Turner konsekwentnie podkrela wiarygodno swojej teorii poprzez inkluzywno. Za kadym razem, gdy opisuje, co czytelnicy/suchacze robi podczas mylenia, m-wienia i suchania, naukowiec uywa zaimka w pierwszej osobie liczby mnogiej: my przenosimy nasze cielesne dowiadczenia na domeny abs-trakcyjne, nasz aparat konceptualny jest uksztatowany w ten albo inny sposb itd. ________________________

    72 Tame, s. 13. 73 Tame, s. x. 74 Trudno usprawiedliwi to, e Turner, tak jak i Iser, nie aktualizowa nastpnych

    wyda swoich rozpraw. Badacz amerykaski nie podejmuje adnej prby umiejscowienia opisw aktw czytania w ostatnich odkryciach psychologw na temat przetwarzania in-formacji.

  • Craig Hamilton, Ralf Schneider 236

    Wedug Turnera bloki konstrukcyjne, ktre stanowi nasz zdol-no do wyraania i rozumienia szerokiej gamy zjawisk, to metafory pojciowe, takie jak PRZYCZYNA JEST ZAPADNIANIEM I WYDARZENIA S AKCJAMI, w ktrych zderzaj s ze sob dwie domeny konceptualne, by pniej zosta uyte na przykad do formuowania przyczynowych twier-dze. Zakadajc istnienie takich podstawowych metafor, Turner odpo-wiada na draliw filozoficzn kwesti przyczynowoci. Jednake jego podejcie niezmiennie balansuje pomidzy pozycj uniwersalistyczn a kulturow. Z jednej strony twierdzi, e abstrahujc od artefaktw, kul- tura znajduje swoje ucielenienie w umyle75, co sugeruje, e wiado-mo kulturowa zaoywszy uniwersalno naszej biologicznej obudo-wy jest zaprogramowana u wszystkich ludzi tak samo, bez wzgldu na ich kulturowe pochodzenie i mentalno. Z drugiej strony badacz powie pniej, e gwn obserwacj antropologii kognitywnej jest fakt, e by zbada kultur, trzeba zbada proces poznania, czyli struktury pojciowe uywane przez czonkw danej kultury76. Ta wypowied pokazuje, e Turner jest wiadom rnorodnoci kulturowej charakteryzujcej wzorce mylowe, jednak jest nimi mao zainteresowany. Nawet gdyby zaakcep-towa, e myl ucieleniona wskazuje na uniwersalnie niezmienny aparat mentalny, to czy nie byoby jednak bardziej frapujce badanie tego, jak i dlaczego czonkowie poszczeglnych kultur mog stosowa rne struk-tury pojciowe? Podczas gdy Turner pewnie zdawa sobie spraw, e jego ksik mogliby czyta czonkowie kultur niezbyt zadowolonych z nie-ustannego uywania przez badacza formy my, to raczej nie by wiadom tego, e przedstawiciele rnych narodowych literackich tradycji (albo innych przejaww jakiej kultury) mog susznie zastanawia si, jak balansowa midzy uniwersalizmem a rnorodnoci kulturow.

    Turner brzmi przekonujco w swojej analizie metafor pokrewnych. Zgromadzi pokany materia badawczy i czerpie ze swoich analiz gwne wzorce wnioskowania wyrastajce z poj pokrewnych, najbardziej popu-larne uycia metafor pokrewnych oraz utrudnienia w mapowaniu poj. Poprzez ilustracje literackie (od Raju utraconego Miltona, poprzez Faeire queene Spensera, a do Teogonii Hezjoda), badacz amerykaski pokazuje, e podstawowe metafory pokrewne dostarczaj narzdzi do zrozumienia, jak jedne rzeczy w wiecie wynikaj z innych. Wedug niego takie teksty, jak Raj utracony maj sens dla czytelnikw, poniewa w momencie, gdy czytelnicy zabieraj si za ich czytanie, s wyposaeni w zestaw pod-wiadomych struktur pojciowych, ktre automatycznie stosuj przy ob-________________________

    75 Tame, s. 13. 76 Tame, s. 14.

  • Od Isera do Turnera i dalej 237

    cowaniu z tymi tekstami. Te mechanizmy utykaj w martwym punkcie dopiero wtedy, gdy czytelnicy musz sformuowa nieoczekiwane, odbie-gajce od normy wnioski. Takie przypadki ukazuj samo sedno istnienia pewnych procesw kognitywnych.

    Swoj drug ksik Reading minds z 1991 roku Turner trafnie opa-trzy podtytuem The study of English in the age of cognitive science [Nauka jzyka angielskiego w erze nauki o poznaniu]. Zamiast analizowa w niej status quo nowej dyscypliny, badacz wskazuje drog, ktra ma prowadzi do kontynuowania tzw. bada wok jzyka angielskiego. Reading minds nie tylko rozpoczyna si tym, czym koczy si poprzednia ksika, ale te powiela wiele z podstawowych argumentw w niej zawar-tych. Celem drugiej publikacji ksikowej Turnera jest reforma profesjo-nalnej nauki o jzyku angielskim, zakotwiczenie i ugruntowanie jej w badaniach nad umysem czowieka. Zdaniem autora Reading minds,

    naszej dyscyplinie brakuje koncepcji jzyka i literatury jako codziennych przeja-ww dziaania ludzkiego umysu. Gdybymy mieli tak koncepcj, nasza aktyw-no naukowa koncentrowaaby si przede wszystkim wok studiw nad jzy-kiem i literatur jako werbalizacj naszego aparatu kognitywnego77.

    Takie studia umysu-poprzez-jzyk-i-literatur pokrywaj si z istotnymi pytaniami zadawanymi na polu teorii recepcji:

    [] najbardziej niesamowitym, a zarazem najmniej wyjanionym zjawiskiem, ktremu stawia czoo nasza profesja, jest to, e czytelnik jest w stanie zrozumie tekst i e kade takie pojedyncze pojmowanie danego tekstu ukazuje pewne re-gularnoci. Jak tego dokonuj czytelnicy?78

    Nie jest atwo odpowiedzie na to pytanie. Iser prbowa i poleg. Turner odszukuje potencjalne odpowiedzi w procesach metaforycznych i rozu-mowaniu poprzez analogie, czym sugeruje szerokie zastosowanie swo- jej metodologii. By zademonstrowa79, e rozum i myl poetycka wcale wzajemnie si nie wykluczaj80, ponownie podaje liczne przykady tego, jak kilka podstawowych metafor i schematw wyobraeniowych (formy ________________________

    77 Tene, Reading minds: the study of English in the age of cognitive science, Prince-ton 1991, s. 6.

    78 Tame, s. 19. 79 Na przykad Turner pisze, e podejcie kognitywne do aktw jzykowych i literac-

    kich mogoby potencjalnie suy jako wsplny grunt dla wielu rnych teorii literatury, nie bdc w sprzecznoci z adn z tych teorii, mimo swojej wzajemnej niekompatybilnoci. [...] Takie podejcie kognitywne do jzyka mogoby by przyczynkiem dla badaczy analizu-jcych kulturowe, socjologiczne i psychologiczne modele i procesy mentalne, ktre obja- niaj jzyk; tame, s. 22.

    80 Tame, s. 20.

  • Craig Hamilton, Ralf Schneider 238

    szkieletu, ktre strukturyzuj nasze wyobraenia81) jednoczenie umo-liwia i ogranicza szeroki zakres procesw mylowych obecnych w codzien- nym myleniu i przejawach literackiego wyrazu.

    Turner mocno postuluje stworzenie nowego i ekscytujcego projektu humanistycznego, ale sposb sformuowania apelu moe szkodzi jego celom. Podczas gdy Iser abstrakcyjnie mistyfikuje, jego amerykaski ko-lega konkretnie demistyfikuje, mnoc pedantycznie wyselekcjonowane przykady. I mimo e w ten sposb Turner pragnie rozwia wszelkie wt-pliwoci wynikajce z podawania przez czytelnikw kontrprzykadw, to tak naprawd czytanie jego argumentw moe by mczce82. Co wicej, styl argumentacji badacza czsto opiera si na sylogizmach: nieledzenie kadej przesanki moe powodowa brak zrozumienia pozostaej czci argumentu. Take jego prby zakotwiczenia pewnych mechanizmw my- lowych w ukadzie ciaa i jego relacji w stosunku do wiata mog prowa-dzi do nacigania hipotez. Choby twierdzenie Turnera o tym, e proces, ktry umoliwia nam dedukowanie, jest ugruntowany w prawo-lewej symetrii ciaa83, po prostu przesdza spraw. Dla kontrastu, kiedy tylko badacz szuka poparcia dla swoich argumentw w nauce o poznaniu, jego tezy zyskuj na wiarygodnoci, nawet jeli badania mzgu jak dotd wy-generoway frustrujco niewiele solidnych informacji na temat tego, jak funkcjonuj konkretne procesy rozumienia. Mimo e kognitywno-psycho- logiczne eksploracje dziaania mzgu wci mog okaza si niekomplet-ne i niewystarczajce, Turner nie ma zamiaru uzupenia swoich roz- waa dotyczcych procesw mentalnych osigniciami pokrewnych pl badawczych, by wymieni tu choby wiedz o przetwarzaniu dyskursu albo wiedz o poznaniu i emocjach. Nawet w kontekcie zwrotu kogni-tywnego i fascynacji kognitywizmem krytycy literaccy biorcy si za lek-tur Turnera musz powtpiewa w to, e badania literackie84 mogyby przej radykaln metamorfoz i by podporzdkowane badaniom nad myl. Nie oznacza to oczywicie, e prno szuka u badacza ameryka-skiego niezwykle obiecujcych pl badawczych.

    Turner argumentuje, e pojedyncze frazy stanowi bardzo uyteczny materia do analiz kognitywno-retorycznych, a skoro w poezji mona za-________________________

    81 Tame, s. 57. 82 Tu mamy typowy przykad retoryki stosowanej przez Turnera: czowiek to wzorce

    dziaa umysu i mzgu. Kultura, spoeczestwo, podmiotowo, sztuka, taniec i wszystkie tematy podejmowane przez humanistyk s wzorcami dziaa umysu i mzgu. Badania humanistyki s wic u swojej podstawy badaniami nad umysem i mzgiem; tene, The literary mind, New York 1996, s. 48.

    83 Tame, s. 70-74, 89. 84 Tame, s. 149 i nn.

  • Od Isera do Turnera i dalej 239

    uway najwiksze zagszczenie metafor ujtych w krtkie segmenty jzykowe, to wanie wiersze staj si dla niego najbardziej naturalnym materiaem analitycznym. Ale jego podejcie mogoby te by stosowane na bardziej zoonym poziomie, tzw. poziomie kontrolujcego sprzenia konceptualnego (powszechnie znanego pod nazw rozbudowanej meta- fory), ktrego praktyczn ilustracj jest na przykad zwizek midzy byskotliwoci konwersacyjn a seksem w Wiele haasu o nic85 albo midzy transakcjami biznesowymi a flirtem w wielu angielskich kome-diach z przeomu XVII i XVIII wieku. Na szersz skal moliwe, e wszyst- kie trzy wspomniane procesy mapowania, rzutowania i zlewania od-grywaj pewne role w badaniach gatunkowych. Jednake tu propozycje Turnera nagle si urywaj, poniewa badacz stwierdza, e lepiej bdzie pozostawi w gestii czytelnika kwesti tego, jakie inne formy jego pro-jekt moe przyj86.

    Niewiele takie stwierdzenie pomaga w rozumieniu literatury, prcz uwiadomienia nam, e jest ona nie tylko mniej wyjtkowa ni wielu chciaoby wierzy, ale te bardziej czasoprzestrzennie uniwersalna i sta-bilna. Na pewno fundamentaln kwesti, jak Turner powinien poruszy w swojej rozprawie Reading minds, jest przed wszystkim, dlaczego litera-tura i obcowanie z ni powinny by potrzebne umysom ludzkim. Na ten temat Turner wsplnie z Iserem powinni byli przeprowadzi wan roz-mow okoo lat dziewidziesitych, czyli wtedy, gdy badacz niemiecki prbowa szuka odpowiedzi na powysze pytanie. By moe przeszkod bya sama literatura, cho trudno to stwierdzi, biorc pod uwag nieja-sn definicj tego terminu podawan przez Turnera. Na przykad skoro myl poetycka stanowi cz myli codziennej, a jzyk poetycki stanowi cz jzyka codziennego i skoro to, co poetyckie, wyrasta z tego, co co-dzienne, wic by zrozumie pierwiastek poetycki, musimy zrozumie istot codziennoci87, to po co wysuwa twierdzenie, e literatura jest najwysz form ekspresji naszych powszednich i jzykowych zdolno-ci88 albo w ogle nawizywa do wielkich pisarzy [wyrnienie C.H. i R.S.]? Bdc ograniczeni ramami teoretycznymi podejcia kognityw- nego, rwnie dobrze moemy argumentowa, e jestemy stworzeni do wydawania ocen na podstawie metafor pojciowych zrwnujcych ilo z jakoci (GRA TO DOBRZE, D TO LE). Niemniej jednak nie zwolni nas to od obowizku sprecyzowania jeli w ogle chcemy si nimi posugiwa naszych kryteriw doskonaoci (najwysza albo wielka) ________________________

    85 Tame, s. 149. 86 Tame, s. 150. 87 Tame, s. 49. 88 Tame, s. 13.

  • Craig Hamilton, Ralf Schneider 240

    albo tego, co uznajemy za literatur. Chocia Turner mg podj t kwe-sti ju wczeniej89, unikajc wartociujcych kategoryzacji literatury (takich jak wysoka, niska, dobra, za), to teraz w obliczu jego krytyki prac Erica Donalda Hirscha i wojen toczonych o kanon literacki w ostat-nim rozdziale Reading minds podjcie tej problematyki jest szczeglnie istotne.

    Dalsza dekonstrukcja rozrnienia pomidzy umysem zaangaowa-nym w sprawy codzienne a umysem literackim nastpuje w ksice The literary mind (1996)90. Opis na tylnej okadce (oprawa mikka) zapowia-da rozpraw bardziej zorientowan kognitywnie ni literacko, ale czy powinnimy ocenia ksiki po ich okadkach? Dla niewtajemniczonych The literary mind moe si wydawa brawurowa i odwana, ale argu-menty w niej zawarte na pewno nie zdziwi czytelnikw znajcych po-przednie publikacje Turnera. W caej omawianej rozprawie badacz prbu-je udowodni, e umys jest u swej podstawy literacki, poniewa te same procesy, ktre umoliwiaj ludziom mylenie, dotd byy bdnie czo- ne z literackoci. Turner rozszerza pole swoich dziaa badawczych na kategori, ktr nazywa podstawowym instrumentem mylowym91, czyli zdolnoci mylenia kategoriami opowieci (wyobraanie narracyj-ne) i rzutowaniem jednej opowieci na drug (proces ten okrela jako parabol). Takie propozycje powtarzaj si w caej ksice: instrument mentalny, ktry nazywam utworem narracyjnym czy opowieci, jest zasadniczym skadnikiem ludzkiego mylenia albo instrument mental-ny, ktry nazywam parabol, jest w najszerszym zakresie uytkowany przez powszedni umys92. Tak jak w przypadku podstawowych metafor i rdzennych schematw wyobraeniowych, ktre w swoich poprzednich ksikach Turner postrzega jako baz do bardziej wymylnych i specy-ficznych metaforycznych uy, tak i tu mamy do czynienia z prototypo-wymi opowieciami i pierwotnymi narracjami prostych dziaa wykona-nych w czasoprzestrzennym kontinuum, ktre s blokami tworzcymi bardziej skomplikowane struktury mylowe. Wedug badacza, te narracje s wykorzystywane w (niewiadomych) praktykach mentalnych, takich jak przewidywanie, ocenianie, planowanie i wyjanianie. Jeli chodzi o metafory, to opowieci s ugruntowane w interakcjach jednostki ze wiatem:

    Nie jest moliwe, by niemowl nie byo w stanie poj na przykad konceptu dziaania zbiornika albo pynu i wlewania, albo przepywania, albo cieki, albo

    ________________________

    89 Zob. tene, Death..., dz. cyt., s. 78-79. 90 Tene, The literary mind, dz. cyt. 91 Tame, s. 4. 92 Tame, s. 7.

  • Od Isera do Turnera i dalej 241

    ruchu wzdu cieki, albo produktu tych konceptw: maych rozmiarw prze-strzennych opowieci, w ktrych pyn jest wylewany, by pniej przepyn wzdu cieki do pojemnika93.

    W ten sposb Turner przekonujco ukazuje, jak takie rudymentarne opo-wieci przestrzenne i inne lece u podoa procesy mentalne (szczegl- nie schematy wyobraeniowe) uruchamiaj literack i nieliterack myl.

    W omawianej ksice znajdziemy te rozdziay podejmujce temat amalgamacji przestrzeni mentalnych, zamysu, ktry szczegowo zosta przedstawiony przez Fauconniera i Turnera w ich The way we think94 jako wzajemne oddziaywanie i konstrukcja nowych poj w umyle. Amalgamacja, czy te stapianie, jako teoria opisuje ostateczne produkty dziaa mentalnych i prbuje ustali zwizane z tymi dziaaniami proce-sy psychologiczne. O ile Turner tumaczy na przykad, e stopione prze-strzenie wykonuj czynnoci poznawcze w najmocniejszym znaczeniu i e dostarczaj wnioskw, emocji i nowych akcji95, to ju sam sposb dostarczania przez te przestrzenie wnioskw itd. pozostaje niedopowie-dziany.

    Po lekturze trzech ksiek Turnera nasze wtpliwoci budzi te uy-cie przez badacza synonimicznych terminw. Podczas gdy w Death is the mother of beauty Turner trzyma si konsekwentnie pojcia metafory, to ju w Reading minds uywa analogii jako terminu parasola obejmujce-go wszystkie przypadki odpowiadajce naszemu rozumieniu jednego kon-ceptu przez pryzmat drugiego96. W ostatniej dyskutowanej ksice, The literary mind, naukowiec znw rezygnuje z metafory i zamiast tego oma-wia parabol. Wedug Turnera, powysze terminy i procesy nie tylko prowadz do powstania opowieci narracyjnych, ale take do rozwoju jzyka i gramatyki. Trudno si jednak oprze wraeniu, e termin lite-racki w tym kontekcie jest zbdny. Jeli wszystkie dziaania mentalne ludzi mog by ujte jako literackie, to literatura okazuje si mie zna-czenie synonimiczne z myl, a teksty literackie z mylami w ksi-kach. W podsumowaniu swoich rozdziaw na temat stapiania przestrze- ni Turner jeszcze raz podkrela swoje credo: procesy, ktre od zawsze uwaalimy za literackie w swojej naturze, s podbudow pospolitego umysu. Takie literackie mechanizmy, jak stapianie czyni moliwe ist-nienie pospolitego umysu97. Dziwne jest jednak to nagminne wykorzy-________________________

    93 Tame, s. 14. 94 G. Fauconnier i M. Turner, The way we think, New York 2002. 95 M. Turner, The literary mind, dz. cyt., s. 74. 96 Tene, Reading minds..., dz. cyt., s. 121. 97 Tene, The literary mind, dz. cyt., s. 115.

  • Craig Hamilton, Ralf Schneider 242

    stywanie przez badacza przymiotnika literacki na okrelenie procesw, ktre w adnym razie nie nale wycznie, albo choby przewanie, do domeny literatury, cho zauway mona te atwo, z jak Turner po-rusza si w swoich przykadach midzy literatur, przysowiami i co-dziennymi wyraeniami. Trzeba jednak przyzna, e przytaczane przy-kady literackie s frapujce. Obejmuj one parabole (w tradycyjnym tego sowa znaczeniu), bajki, zagadki i podobnie rzadko spotykane w literatu-rze typy tekstw. Czego dowiadujemy si, powiedzmy, o powieci reali-stycznej? Turner dzieli si celnymi spostrzeeniami, mwic, jak powieci umoliwiaj konstruowanie przestrzeni mentalnych do ledzenia zmie-niajcych si punktw widzenia i wymagaj ich. Wskazuje rwnie na fakt, e to wanie w stopionych przestrzeniach mentalnych powoywani s do ycia bohaterowie literaccy98. Wicej takiego typu obserwacji na pewno yczyliby sobie czytelnicy zainteresowani bardziej kwesti literac-kiego ni umysowego pierwiastka.

    3. Rnice i podobiestwa

    Pomimo naszych krytycznych recenzji uwaamy, e Iser i Turner

    zasuguj na uwag. Ju to, e ich rozprawy s szeroko dyskutowane w rodowisku naukowym wiadczy o ich duym wkadzie w rozwj dyscy-pliny. Ich podejcia rni si w wielu aspektach. Podsumujmy najpierw te rnice, by nastpnie przej do podobiestw.

    Generalnie Iser i Turner maj rne pogldy na kwestie porednic-twa, intencjonalnoci, estetyki, wiadomoci i jzyka. Wedug badacza niemieckiego porednikiem jest najpierw tekst, potem czytelnik i to mimo e pierwotnym celem Isera byo odda procesowi czytania nalene mu miejsce w badaniach literackich. Zdaniem Turnera przeciwnie pored-nictwo jest zawsze domen czowieka, nigdy rzeczy nieoywionych. Jak zauwaa Richardson, wedug Turnera kwestia porednictwa nie jest problemem, ale czym oczywistym99. Iser z kolei czsto zakada rwn czytelnikom, jeli nie wiksz, moc poredniczenia tekstw100, co prawdo-podobnie wywodzi z tradycji hermeneutycznej, ktrej celem byo zrozu-mienie tekstu, a nie procesw mentalnych czytelnikw. Nastpn roz-bienoci pomidzy badaczami jest kwestia intencjonalnoci. Iser ani ________________________

    98 Zob. tame, rozdzia 7. 99 A. Richardson, Brains, minds, and texts: a review of Mark Turners The literary

    mind, Review 1998, 20, s. 41. 100 W. Iser, The implied reader, dz. cyt., s. 279.

  • Od Isera do Turnera i dalej 243

    razu nie definiuje czytania jako celowego lub intencjonalnego dziaania. Turner z kolei uwaa, e kade poznawcze dziaanie jest celowe i inten-cjonalne ucieleniony umys ludzki w ludzkim wiecie musi rozumie ten wiat, by przetrwa (jak czsto twierdzi). Czytanie, czyli odczytywa-nie znakw wok nas, jest jedn ze strategii przetrwania. O ile Iser chciaby w tym ukadzie przydzieli literaturze specjaln funkcj, o tyle Turner skania si ku postawieniu znaku rwnoci midzy wytworami literackimi a innymi aktami poznania.

    Obie te postawy s odzwierciedlone w pogldach badaczy na estetyk i jzyk. Iser czasami chce wierzy w odmienno pierwiastka estetyczne-go od pierwiastka codziennoci, natomiast Turner uwaa, e obie kate- gorie s nieodczne. Wedug badacza amerykaskiego literatura jest poznawcza, umys literacki, a granice pomidzy obiema domenami sztuczne. Isera zauwaa, e to, co literackie, nie jest ani pospolite, ani codzienne. Twierdzi, e czytanie wspczesnych utworw fikcyjnych to unikatowe dowiadczenie:

    Za spraw dwudziestowiecznej powieci proces czytania sta si jeszcze bardziej skomplikowany, poniewa w tym gatunku odkrywanie dotyczy funkcjonowania naszych zdolnoci percepcyjnych. Czytelnik ma za zadanie uwiadomi sobie natur tych zdolnoci, uwiadomi sobie swoj predylekcj do czenia ze sob rzeczy w regularne wzorce i tak naprawd zda sobie spraw z caego procesu mylowego stanowicego jego relacje ze wiatem poza nim samym101.

    W przeciwiestwie do Isera, Turner, nawizujc do formalistycznego pojcia defamiliaryzacji, powiedziaby, e kada forma sztuki (a nie tylko wspczesna fikcja) uzmysawia nam istnienie percepcji i poznania. Co wicej, nasza skonno do konsekwencji w sposobie tworzenia znaczenia i nasza wiadomo stosowania takiej praktyki to dwie rne kwestie. Wreszcie, bez wzgldu na to, czy jestemy w peni wiadomi naszego nawyku czenia i tworzenia relacji, czy nie, ma to niewiele wsplnego z prawdziwymi powizaniami, jakich dokonujemy podczas czytania teks- tw. Wiele z operacji zachodzcych podczas czytania prawdopodobnie zawsze pozostaje nieuwiadomione. Faktycznie nieufno, jak Turner w The literary mind darzy powoln, gupi wiadomo, jest jedno-znaczna. Jego zdaniem, pikna umysu trzeba upatrywa w jego dobrym, szybkim i atwym dziaaniu, ktre umoliwia tworzenie znaczenia, gdy wiadomo stoi na uboczu. To interesujce, e Iser wyczuwa to intuicyj-nie, kiedy pisa o zadziwieniu nieokrelonoci:

    [] w trakcie wyszukiwania regularnoci i schematw w tekcie, moemy doj do wniosku, e nasza interpretacja jest zagroona sam obecnoci innych mo-

    ________________________

    101 Tame, s. 14.

  • Craig Hamilton, Ralf Schneider 244

    liwych interpretacji, tym samym powstaj nowe tereny nieokrelonoci (cho moemy sobie z nich ledwie, jeli w ogle, zdawa spraw, jako e nieustannie dokonujemy wyborw, ktre je wykluczaj)102.

    Jeli Iser susznie prawi na temat naszej nikej wiadomoci, to kolejny raz ma co wsplnego z Turnerem. Jednak co z tego, skoro swoim pogl-dem, e dzieo literackie musi by postrzegane jako pewien rodzaj wia-domoci103 znw rozmija si ze swoim amerykaskim koleg.

    Mimo dzielcych ich rnic Iser i Turner s przecie badaczami ludz-kiego umysu, wic nic dziwnego, e istniej midzy nimi podobiestwa. Pogld naukowca niemieckiego nakrelony w The implied reader na te-mat naszej skonnoci do czenia rzeczy w regularne wzorce104 podczas czytania jest wsparty motywem pocze, ktry przewija si przez ca Reading minds Turnera. Wida wyranie, e midzy oboma naukowcami istniej zwizki. Iser ponownie punktuje, gdy w 1978 roku mwi, e zna-czenie nie jest ukryte w tekcie105, co pokrywa si ze stwierdzeniem Lakoffa i Turnera z 1989 roku o znaczeniach [...] w ludzkich umysach, nie w wyrazach zapisanych na stronie106. Jeszcze wicej podobiestw ujawnia si przy okazji obserwacji, e przez lata rne tradycje teore-tyczne posugiway si innymi nazwami do opisywania podobnych zja-wisk. Na przykad to, co Iser nazywa zintegrowan caoci (Gestalt)107 albo poczon aktywnoci umysu108, jest prawdopodobnie analogiczne do Turnerowskiego amalgamatu czy stapiania si. Podobnie to, co Iser w 1993 roku nazywa fikcjami, zostanie trzy lata pniej okrelone przez Turnera jako opowieci. Niewtpliwie dalsze eksploracje zachodzenia na siebie retoryki kognitywnej i estetyki recepcji uka jeszcze wicej podo-biestw midzy obiema teoriami.

    Kolejny punkt styczny uwidocznia si w spostrzeeniach Isera o czy-telniku wypeniajcym luki w procesie czytania. Jak pisze badacz nie-miecki, alteracje w projekcjach czytelnika s jedynym sposobem na ustanowienie udanej relacji midzy tekstem a czytelnikiem na przekr istniejcych midzy nimi luk i pustych przestrzeni109. Luki s struk-

    ________________________

    102 Tene, The act of reading..., dz. cyt., s. 287. 103 Tame, s. 293. 104 Tene, The implied reader, dz. cyt., s. xiv. 105 Tene, The act of reading, dz. cyt., s. 13. 106 G. Lakoff i M. Turner, More than cool reason: a field guide to poetic metaphor, Chi-

    cago 1989, s. 109. 107 W. Iser, The act of reading..., dz. cyt., s. 186. 108 Tene, The fictive..., dz. cyt., s. 181. 109 Tene, The act of reading..., dz. cyt., s. 167.

  • Od Isera do Turnera i dalej 245

    turami stymulujcymi czytelnika do uzupeniania pustych przestrzeni poprzez projekcje110, a zatem mog by synonimiczne z terminem uko-czenia wzoru ukutym we wczesnym konekcjonizmie, tj. jednej z podbu-dw nauki o poznaniu, jakie podpieraj wysiki Turnera na polu jzyko-znawstwa kognitywnego. Prawdopodobnie Isera i Turnera czy jeszcze wicej na najbardziej oglnym poziomie bada kwestii umysu literac-kiego. Retoryczne pytanie Isera o to, jakie nowe podwoje otwiera litera-tura przed naukowcami zajmujcymi si mechanizmami dziaania ludz-kiego mzgu111, ktre zreszt rwnie dobrze mgby sobie zada Turner, to zapowied bada kognitywnych pod auspicjami badacza ameryka-skiego. O ile takie antropologiczne podejcie byo typowe dla Amerykani-na od samego pocztku jego naukowej dziaalnoci, to Niemiec dochodzi do takich wnioskw stopniowo. Niemniej jednak to wanie zaintereso-wanie Isera w latach dziewidziesitych antropologi literatury zwia-stowao obecny kierunek bada krytyki kognitywnej, ktry wyznacza psychologia ewolucyjna i antropologia poznawcza112.

    4. Wnioski: ku teorii recepcji kognitywnej

    ledzc korzenie krytyki kognitywnej w teorii recepcji, prbowalimy

    ukaza, jak ta pierwsza bezkolizyjnie poda ciek tej drugiej i to mimo teoretycznych rozbienoci midzy Iserem i Turnerem, braku wzajem-nych cytowa i istotnych bibliograficznych luk midzy podejciami. Na-szym celem byo take zasugerowanie, e jeli teoria recepcji miaaby nie zatraci swojej uytecznoci, musi wykona zwrot ku kognitywizmowi. Ten proces jest ju w toku, jak mona zauway na podstawie prac Ger- riga, Mialla, Mialla i Kuikena, Oostendorpa i Zwaana oraz Zwaana113. Wane, eby tych bada nie przerywa. Ze swojej strony Iser susznie

    ________________________

    110 Tame, s. 168. 111 Tene, Prospecting..., dz. cyt., s. 6. 112 Zob. m.in.: J. Carroll, Literary study and evolutionary theory: a review essay, Hu-

    man Nature 1998, 9, s. 273-292; F. Steen, Its for pretend: toward a communicational theory of entertainment, wykad na UCLA z dnia 19.12.1999 roku; R. Storey, Mimesis and the human animal, Chicago 1995.

    113 Zob. m.in.: R. Gerrig, Experiencing narrative worlds: on the psychological activities of reading, New Haven 1993; D. Miall, Anticipation and feeling in literary response: a neuropsychological perspective, Poetics 1995, 22, s. 275-98; D. Miall i D. Kuiken, Fore-grounding: defamiliarization, and affect: response to literary stories, Poetics 1994, 22, s. 389-407; H. van Oostendorp i R. Zwaan (ed.), Naturalistic text comprehension, Norwood 1994; R. Zwaan, Aspects of literary comprehension, Amsterdam 1993.

  • Craig Hamilton, Ralf Schneider 246

    rozumowa, gdy stwierdza, e naprawd wakim i trudnym tematem bada jest nie istota znaczenia, ale to, jak jest ono wytwarzane114. Z tym Turner by si zgodzi, ale sam problem i tak pozostaje nierozwi-zany. Nawet jeli nie, to Iser utorowa drog dla dalszych rozwaa na polu teorii recepcji. Po zwrocie kognitywnym pytania, jakie sformuowaa Rezeptionesthetik w przeszoci, dotyczce z jednej strony poznawczych i afektywnych warunkw procesu czytania, a z drugiej wpywu i ograni-cze czytania literackiego, musz by ponownie podjte, pomimo post-pw poczynionych ostatnimi czasy przez krytykw kognitywnych. Nauka o poznaniu generalnie ma moliwo zaktualizowania teorii recepcji, ale to szczeglnie psychologia kognitywna powinna uatwia ksztatowanie teorii recepcji kognitywnej. Takie odwieenie, jak uzmysawiaj nam to Iser i Turner, jest obecnie na pewno moliwe i niezbdne.

    Przeoy Mateusz Marecki115

    ________________________

    114 W. Iser, Prospecting..., dz. cyt., s. 65. 115 Przekad artykuu Craiga Hamiltona i Ralfa Schneidera by moliwy m.in. dziki

    projektowi wspfinansowanemu przez Uni Europejsk w ramach Europejskiego Fundu-szu Spoecznego.