O smakach kuchni wschodniej opowiada Wiktoria Rostkowska, właścicielka … · 2012. 8. 8. ·...

1
5 O smakach kuchni wschodniej opowiada Wiktoria Rostkowska, właścicielka „Matrioszki” na Ursynowie Rosja od kuchni na Dereniowej Skąd wziął się pomysł na otwarcie rosyjskich delikatesów w Warszawie? Mieszkam już kilkanaście lat w Polsce i z jednej strony odnio- słam wrażenie, że jesteście zafa- scynowani stylem życia Zacho- du, natomiast z drugiej strony tę- sknicie za czymś, co kojarzy się Wam ze Wschodem. Ze wzglę- dów historycznych i politycznych to oczywiście naturalne. W licz- nych rozmowach z polskimi przy- jaciółmi doszłam do wniosku, że mają oni już dość fast foodów i z ogromnym zaciekawienim słu- chają o kuchni rosyjskiej, w któ- rej nie istnieje pojęcie „jedzenia śmieciowego”. Część z nich koja- rzyła co to jest: bliny z kawiorem, pielmienie, kwas chlebowy, tort kijowski i inne wschodnie pro- dukty. Pytali, czy wiem gdzie można je kupić. Doszłam do wniosku, że sklep z rosyjskim je- dzeniem to dobry pomysł. Dlaczego właśnie na Ursy- nowie? Od początku pobytu w Polsce mieszkam na Ursynowie i cho- ciaż podobają mi się też inne dzielnice Warszawy, uważam, że Natolin, Kabaty, Powsin... to najpiękniejsze miejsca w stolicy. Jest wspaniała infrastruktura. Dużo zieleni. Mieszka tu wiele pięknych, młodych, wykształco- nych ludzi. Na Ursynowie po prostu chce się żyć. Widzę, że tworzycie Państwo udane małżeństwo od wielu lat. Jak się poznaliście? Mąż jest dziennikarzem. Po- znaliśmy się w Doniecku, kiedy zbierał materiały do arykułu do polskiej edycji Business Weeka o gospodarce Ukrainy. Wspólny dom,wspólny po- mysł na sklep sugeruje odniesie- nie do przysłowiowej „słowiań- skiej duszy”... Ja bym tak nie powiedziała. Mąż jest obecnie producentem telewizyjnym i nie ma po prostu czasu na kolejny „wspólny biz- nes”. Sklep prowadzę sama, ale mam ze strony męża silne wspar- cie. Prawda też jest taka, że mimo wielu różnic mamy podobne upodobania. Może to jest ta „bratnia słowiańska dusza”. Delikatesy noszą nazwę „Ma- trioszka”. Dlaczego? Nasz logotyp ma dwa pod- stawowe elementy graficzne - Matrioszkę i bliny z kawiorem. Uznałam, że te symbole najle- piej oddają duszę moich deli- katesów. Jakie działy znajdują się w Państwa markecie? Mamy kilka podstawowych działów. Wędliny – szczególnie polecamy te z dziczyzny – w na- szym asortymencie znajdą Pań- stwo kiełbasę z łosia czy z dzika. Mrożonki – proszę szczególnie zwrócić uwagę na rosyjskie piel- mienie, m.in. z warzywami, wo- łowiną, baraniną, Doskonałe są też przetwory mleczne – masła, jogurty, sery: adygejski, sulugu- ni, wspaniałe lody i słodycze – tutaj polecam szczególnie tort kijowski. Są też świetne napo- je, pieczywo, przepyszne mio- dy – rzecz warta zaznaczenia, bo plaster miodu akacjowego ma szczególny smak. Wyjątko- wo smaczne są też konfitury z jeżyn, malin, kaliny. Miłośnikom owoców morza polecamy m.in. krewetki, mule i suszone kalmary. A skoro jeste- śmy przy morskich klimatach, zapraszam po suszone ryby, np. leszcze, stawridę, byczki i ko- riuszkę oraz konserwy rybne. Znakomite w smaku są wszel- kiego rodzaju kiszone warzywa, musztardy – w tym słynna Musz- tardę Kozacką i majonezy oraz sosy i przetwory warzywne. Oczywiście, jak na rosyjskie de- likatesy przystało mamy flagowy towar Rosji – kawior. Można za- kupić czarny i czerwony z bie- ługi, jesiotra i łososia. Skoro mówię już o biełudze, muszę wspomnieć też słynną wódkę Bieługa. Prezydenci Fe- deracji Rosyjskiej podejmują tą wódką wszystkich najdostojniej- szych gości. Jest to produkt cha- rakteryzujący się najwyższą ja- kością. Woda używana do pro- dukcji „Bieługi” pochodzi z lo- dowców. Destyluje się ją mini- mum siedem razy. Już za kilka dni „Bieługa” będzie dostępna w „Matrioszce”. Rzeczywiście, jest w czym wy- bierać. Mnie szczególnie zainte- resowały nazwy,których nigdy nie słyszałam – proszę je opisać. Ja kocham sery. Polecam gruziński Suluguni, który w smaku przypomina oscypek oraz Adygejski, robiony z mleka owiec i kóz. Świetny do sałatek. Do serów pasuje chleb borodinski, pyszny, pachnący kolendrą ciemny chleb żytni na zakwasie. Dodam, że ten rodzaj pieczywa dostarcza tylko kilka piekarń w Moskwie. Dla prze- łamania smaku można dodać mus z żurawiny lub brusznicy, jak kto woli i co komu smakuje. A riazanka, piernik tulski, piel- mienie sybirskie? O, piernik tulski jest najlepszy w świecie. W niczym nie przypomi- na tradycyjnego piernika. Radzę spróbować. Słowami trudno opi- sać ten smak. Pielmienie syberyj- skie – proste, sycące i bardzo smaczne pierożki. Riazanka to mleczny napój, coś między kefi- rem a maślanką. Bardzo smaczny. W swojej kuchni używam mnóstwo przypraw. Widziałam u Państwa Choziajuszkę. Nie znam. To nie przyprawa, a nazwa fir- my produkującej przyprawy przygotowywane wg tradycyj- nych receptur. Przyprawy, m.in. Gruzińska i Kaukaska, są dosko- nałym dodatkiem do mięs, gula- szów i sosów. Wszystkie artykuły mają ro- syjskie etykiety i recepturę. Skąd są sprowadzane? Są bez wyjątku wytwarzane w Rosji, na Białorusi, Ukrainie, w Azerbejdżanie i Gruzji, a spro- wadzamy je z czterech miejsc: Moskwy, Kaliningradu, Berlina i Hamburga. Jeśli klienci nie będą zoriento- wani w asortymencie,czy mogą liczyć na Państwa pomoc i do- radztwo? Jak najbardziej. Ja urodziłam się w byłym Związku Radziec- kim, ale mam też polskie oby- watelstwo. Mówię biegle po pol- sku, rosyjsku i angielsku. Pozo- stały personel to Rosjanki, które też posługują się kilkoma języ- kami. Wszystkie produkty znam na wylot – jem je przecież przez całe swoje życie i potrafię każdy z nich dopasować do gustu klien- ta. Poza tym, często zaprasza- my klientów na degustacje, wte- dy mogą sami spróbować. Jak wygląda charakterystycz- na kuchnia rosyjska? Jakie są tradycyjne potrawy? Kuchnia rosyjska to nie tylko wódka i stroganoff, a także wie- le tradycyjnych dań. Bazuje przede wszystkim na oryginal- nych produktach, jest bogata i jednocześnie prosta. Dużo je się ryb, warzyw, grzybów, kawioru z blinami, a poza tym chętnie spożywa się dziczyznę, choćby bażanty i wszelkiego rodzaju pie- rogi – szczególnie pielmieni e oraz kiszonki z warzyw. Bardzo popularne są zupy. I tu trzeba wymienić klasyczną pochlopkę, która przypomina polską, rodzi- mą kartoflankę; okroszkę – zupę podobną do polskiego chłodni- ka; rossolnik – to taka polska ogórkowa i wreszcie trzy rodza- je solianki: mięsną, rybną i grzy- bową. A tak na marginesie war- to powiedzieć, że tak popularne w Polsce pierogi ruskie są w Ro- sji kompletnie nieznane i gdyby powiedzieć Rosjaninowi, że moż- na połączyć ziemniaki z twaro- giem, uznałby, że jesteś niespeł- na rozumu. Rosjanie piją sporo alkoholu: destylaty pszeniczne, żytnie, czasem ziemniaczane. Oprócz czystej dostępne są Star- ka (z liści jabłoni i gruszy), Pier- cowka (pieprzówka), Limonna- ja (cytrynówka) oraz Ochotni- czaja (myśliwska, m.in. z jałow- cem, imbirem i goździkami). Naj- popularniejsze marki to lekko sło- dzona Stolicznaja i Moskowska- ja z odrobiną sody. Wśród pozo- stałych wyróżnić należy Gżelkę, Fłagman i Russkij Standard. Państwa plany na rozwój? Na razie skupiam się na tym, by klienci byli zadowoleni. Z po- korą przyjmuję wszystkie uwagi. Na życzenie klientów sprowa- dzam specjalnie produkty, które chcą kupić. Pracujemy nad skle- pem internetowym www.ma- trioszka.waw.pl. A później...mo- że sklep w każdym dużym mie- ście w Polsce. Dziękuję bardzo za rozmowę i małą kulinarną wycieczkę. Ży- czę Państwu powodzenia, a klientom „Matrioszki” smaczne- go poznawania kuchni zza wschodniej granicy. Nie podziękuję, żeby nie zapeszyć. Chciałabym jeszcze do- dać, że będziemy uzupełniać asortyment delikatesów i dlatego czekamy na sugestie klientów – na co mieliby jeszcze smak ... Rozmawiała Anka Rowińska Ursynów ul. Dereniowa 2 czynne poniedziałek – piątek 11.00 – 19.00 sobota 11.00 – 18.00 tel. 22 213 06 64, +48 608 436 100 www.matrioszka.waw.pl (strona w przygotowaniu) Chcąc wiedzieć więcej o kraju, należy poznać zwyczaje kulinarne jego mieszkańców, bo to one właśnie kształtowane przez lata i wielowiekową tradycję stanowią o tożsamości narodów. Kawior, wódka, bo- euf Stroganoff i bliny – z tym najczęściej kojarzy się kuchnia rosyjska. Polscy konsumenci mają znako- mitą okazję zapoznać się osobiście zarówno z poszczególnymi potrawami, jak i artykułami pochodzą- cymi z Rosji. Okazją do tego jest otwarcie rosyjskich delikatesów „Matrioszka”.

Transcript of O smakach kuchni wschodniej opowiada Wiktoria Rostkowska, właścicielka … · 2012. 8. 8. ·...

Page 1: O smakach kuchni wschodniej opowiada Wiktoria Rostkowska, właścicielka … · 2012. 8. 8. · Gruzińska i Kaukaska, są dosko-nałym dodatkiem do mięs, gula-szów i sosów. Wszystkie

5

O smakach kuchni wschodniej opowiada Wiktoria Rostkowska, właścicielka „Matrioszki” na Ursynowie

Rosja od kuchni na DereniowejSSkkąądd wwzziiąąłł ssiięę ppoommyyssłł nnaa

oottwwaarrcciiee rroossyyjjsskkiicchh ddeelliikkaatteessóówwww WWaarrsszzaawwiiee??

Mieszkam już kilkanaście lat wPolsce i z jednej strony odnio-słam wrażenie, że jesteście zafa-scynowani stylem życia Zacho-du, natomiast z drugiej strony tę-sknicie za czymś, co kojarzy sięWam ze Wschodem. Ze wzglę-dów historycznych i politycznychto oczywiście naturalne. W licz-nych rozmowach z polskimi przy-jaciółmi doszłam do wniosku, żemają oni już dość fast foodów i zogromnym zaciekawienim słu-chają o kuchni rosyjskiej, w któ-rej nie istnieje pojęcie „jedzeniaśmieciowego”. Część z nich koja-rzyła co to jest: bliny z kawiorem,pielmienie, kwas chlebowy, tortkijowski i inne wschodnie pro-dukty. Pytali, czy wiem gdziemożna je kupić. Doszłam downiosku, że sklep z rosyjskim je-dzeniem to dobry pomysł.

DDllaacczzeeggoo wwłłaaśśnniiee nnaa UUrrssyy-nnoowwiiee??

Od początku pobytu w Polscemieszkam na Ursynowie i cho-ciaż podobają mi się też innedzielnice Warszawy, uważam,że Natolin, Kabaty, Powsin... tonajpiękniejsze miejsca w stolicy.Jest wspaniała infrastruktura.Dużo zieleni. Mieszka tu wielepięknych, młodych, wykształco-nych ludzi. Na Ursynowie poprostu chce się żyć.

WWiiddzzęę,, żżee ttwwoorrzzyycciiee PPaańńssttwwoouuddaannee mmaałłżżeeńńssttwwoo oodd wwiieelluu llaatt..JJaakk ssiięę ppoozznnaalliiśścciiee??

Mąż jest dziennikarzem. Po-znaliśmy się w Doniecku, kiedyzbierał materiały do arykułu dopolskiej edycji Business Weekao gospodarce Ukrainy.

WWssppóóllnnyy ddoomm,,wwssppóóllnnyy ppoo-mmyyssłł nnaa sskklleepp ssuuggeerruujjee ooddnniieessiiee-nniiee ddoo pprrzzyyssłłoowwiioowweejj „„ssłłoowwiiaańń-sskkiieejj dduusszzyy””......

Ja bym tak nie powiedziała.Mąż jest obecnie producentemtelewizyjnym i nie ma po prostuczasu na kolejny „wspólny biz-nes”. Sklep prowadzę sama, alemam ze strony męża silne wspar-cie. Prawda też jest taka, że mimowielu różnic mamy podobneupodobania. Może to jest ta„bratnia słowiańska dusza”.

DDeelliikkaatteessyy nnoosszząą nnaazzwwęę „„MMaa-ttrriioosszzkkaa””.. DDllaacczzeeggoo??

Nasz logotyp ma dwa pod-stawowe elementy graficzne -Matrioszkę i bliny z kawiorem.Uznałam, że te symbole najle-piej oddają duszę moich deli-katesów.

JJaakkiiee ddzziiaałłyy zznnaajjdduujjąą ssiięę wwPPaańńssttwwaa mmaarrkkeecciiee??

Mamy kilka podstawowychdziałów. Wędliny – szczególniepolecamy te z dziczyzny – w na-

szym asortymencie znajdą Pań-stwo kiełbasę z łosia czy z dzika.Mrożonki – proszę szczególniezwrócić uwagę na rosyjskie piel-mienie, m.in. z warzywami, wo-łowiną, baraniną, Doskonałe sąteż przetwory mleczne – masła,jogurty, sery: adygejski, sulugu-ni, wspaniałe lody i słodycze –tutaj polecam szczególnie tortkijowski. Są też świetne napo-je, pieczywo, przepyszne mio-dy – rzecz warta zaznaczenia,bo plaster miodu akacjowegoma szczególny smak. Wyjątko-wo smaczne są też konfitury zjeżyn, malin, kaliny.

Miłośnikom owoców morzapolecamy m.in. krewetki, mule isuszone kalmary. A skoro jeste-śmy przy morskich klimatach,zapraszam po suszone ryby, np.leszcze, stawridę, byczki i ko-riuszkę oraz konserwy rybne.Znakomite w smaku są wszel-kiego rodzaju kiszone warzywa,

musztardy – w tym słynna Musz-tardę Kozacką i majonezy orazsosy i przetwory warzywne.Oczywiście, jak na rosyjskie de-likatesy przystało mamy flagowytowar Rosji – kawior. Można za-kupić czarny i czerwony z bie-ługi, jesiotra i łososia.

Skoro mówię już o biełudze,muszę wspomnieć też słynnąwódkę Bieługa. Prezydenci Fe-deracji Rosyjskiej podejmują tąwódką wszystkich najdostojniej-szych gości. Jest to produkt cha-rakteryzujący się najwyższą ja-kością. Woda używana do pro-dukcji „Bieługi” pochodzi z lo-dowców. Destyluje się ją mini-mum siedem razy. Już za kilkadni „Bieługa” będzie dostępna w„Matrioszce”.

RRzzeecczzyywwiiśścciiee,, jjeesstt ww cczzyymm wwyy-bbiieerraaćć.. MMnniiee sszzcczzeeggóóllnniiee zzaaiinnttee-rreessoowwaałłyy nnaazzwwyy,,kkttóórryycchh nniiggddyynniiee ssłłyysszzaałłaamm –– pprroosszzęę jjee ooppiissaaćć..JJaa kkoocchhaamm sseerryy..

Polecam gruziński Suluguni,który w smaku przypominaoscypek oraz Adygejski, robionyz mleka owiec i kóz. Świetny dosałatek. Do serów pasuje chlebborodinski, pyszny, pachnącykolendrą ciemny chleb żytni nazakwasie. Dodam, że ten rodzajpieczywa dostarcza tylko kilkapiekarń w Moskwie. Dla prze-łamania smaku można dodaćmus z żurawiny lub brusznicy,jak kto woli i co komu smakuje.

AA rriiaazzaannkkaa,, ppiieerrnniikk ttuullsskkii,, ppiieell-mmiieenniiee ssyybbiirrsskkiiee??

O, piernik tulski jest najlepszy wświecie. W niczym nie przypomi-na tradycyjnego piernika. Radzęspróbować. Słowami trudno opi-sać ten smak. Pielmienie syberyj-skie – proste, sycące i bardzosmaczne pierożki. Riazanka tomleczny napój, coś między kefi-rem a maślanką. Bardzo smaczny.

WW sswwoojjeejj kkuucchhnnii uużżyywwaammmmnnóóssttwwoo pprrzzyypprraaww.. WWiiddzziiaałłaamm

uu PPaańńssttwwaa CChhoozziiaajjuusszzkkęę.. NNiieezznnaamm..

To nie przyprawa, a nazwa fir-my produkującej przyprawyprzygotowywane wg tradycyj-nych receptur. Przyprawy, m.in.Gruzińska i Kaukaska, są dosko-nałym dodatkiem do mięs, gula-szów i sosów.

WWsszzyyssttkkiiee aarrttyykkuułłyy mmaajjąą rroo-ssyyjjsskkiiee eettyykkiieettyy ii rreecceeppttuurręę.. SSkkąąddssąą sspprroowwaaddzzaannee??

Są bez wyjątku wytwarzanew Rosji, na Białorusi, Ukrainie, wAzerbejdżanie i Gruzji, a spro-wadzamy je z czterech miejsc:Moskwy, Kaliningradu, Berlina iHamburga.

JJeeśśllii kklliieennccii nniiee bbęęddąą zzoorriieennttoo-wwaannii ww aassoorrttyymmeenncciiee,,cczzyy mmooggąąlliicczzyyćć nnaa PPaańńssttwwaa ppoommoocc ii ddoo-rraaddzzttwwoo??

Jak najbardziej. Ja urodziłamsię w byłym Związku Radziec-kim, ale mam też polskie oby-watelstwo. Mówię biegle po pol-sku, rosyjsku i angielsku. Pozo-stały personel to Rosjanki, któreteż posługują się kilkoma języ-kami. Wszystkie produkty znamna wylot – jem je przecież przezcałe swoje życie i potrafię każdyz nich dopasować do gustu klien-ta. Poza tym, często zaprasza-my klientów na degustacje, wte-dy mogą sami spróbować.

JJaakk wwyygglląąddaa cchhaarraakktteerryyssttyycczz-nnaa kkuucchhnniiaa rroossyyjjsskkaa?? JJaakkiiee ssąąttrraaddyyccyyjjnnee ppoottrraawwyy??

Kuchnia rosyjska to nie tylkowódka i stroganoff, a także wie-le tradycyjnych dań. Bazujeprzede wszystkim na oryginal-nych produktach, jest bogata ijednocześnie prosta. Dużo je sięryb, warzyw, grzybów, kawioruz blinami, a poza tym chętniespożywa się dziczyznę, choćbybażanty i wszelkiego rodzaju pie-rogi – szczególnie pielmieni eoraz kiszonki z warzyw. Bardzopopularne są zupy. I tu trzeba

wymienić klasyczną pochlopkę,która przypomina polską, rodzi-mą kartoflankę; okroszkę – zupępodobną do polskiego chłodni-ka; rossolnik – to taka polskaogórkowa i wreszcie trzy rodza-je solianki: mięsną, rybną i grzy-bową. A tak na marginesie war-to powiedzieć, że tak popularnew Polsce pierogi ruskie są w Ro-sji kompletnie nieznane i gdybypowiedzieć Rosjaninowi, że moż-na połączyć ziemniaki z twaro-giem, uznałby, że jesteś niespeł-na rozumu. Rosjanie piją sporoalkoholu: destylaty pszeniczne,żytnie, czasem ziemniaczane.Oprócz czystej dostępne są Star-ka (z liści jabłoni i gruszy), Pier-cowka (pieprzówka), Limonna-ja (cytrynówka) oraz Ochotni-czaja (myśliwska, m.in. z jałow-cem, imbirem i goździkami). Naj-popularniejsze marki to lekko sło-dzona Stolicznaja i Moskowska-ja z odrobiną sody. Wśród pozo-stałych wyróżnić należy Gżelkę,Fłagman i Russkij Standard.

PPaańńssttwwaa ppllaannyy nnaa rroozzwwóójj??Na razie skupiam się na tym,

by klienci byli zadowoleni. Z po-korą przyjmuję wszystkie uwagi.Na życzenie klientów sprowa-dzam specjalnie produkty, którechcą kupić. Pracujemy nad skle-pem internetowym www.ma-trioszka.waw.pl. A później...mo-że sklep w każdym dużym mie-ście w Polsce.

DDzziięękkuujjęę bbaarrddzzoo zzaa rroozzmmoowwęęii mmaałłąą kkuulliinnaarrnnąą wwyycciieecczzkkęę.. ŻŻyy-cczzęę PPaańńssttwwuu ppoowwooddzzeenniiaa,, aakklliieennttoomm „„MMaattrriioosszzkkii”” ssmmaacczznnee-ggoo ppoozznnaawwaanniiaa kkuucchhnnii zzzzaawwsscchhooddnniieejj ggrraanniiccyy..

Nie podziękuję, żeby niezapeszyć. Chciałabym jeszcze do-dać, że będziemy uzupełniaćasortyment delikatesów i dlategoczekamy na sugestie klientów –na co mieliby jeszcze smak ...

R o z m a w i a ł a A n k a R o w i ń s k a

UUrrssyynnóówwuull.. DDeerreenniioowwaa 22

cczzyynnnnee ppoonniieeddzziiaałłeekk –– ppiiąątteekk 1111..0000 –– 1199..0000ssoobboottaa 1111..0000 –– 1188..0000

tteell.. 2222 221133 0066 6644,, ++4488 660088 443366 110000 wwwwww..mmaattrriioosszzkkaa..wwaaww..ppll ((ssttrroonnaa ww pprrzzyyggoottoowwaanniiuu))

CChhccąącc wwiieeddzziieećć wwiięęcceejj oo kkrraajjuu,, nnaalleeżżyy ppoozznnaaćć zzwwyycczzaajjee kkuulliinnaarrnnee jjeeggoo mmiieesszzkkaańńccóóww,, bboo ttoo oonnee wwłłaaśśnniieekksszzttaałłttoowwaannee pprrzzeezz llaattaa ii wwiieelloowwiieekkoowwąą ttrraaddyyccjjęę ssttaannoowwiiąą oo ttoożżssaammoośśccii nnaarrooddóóww.. KKaawwiioorr,, wwóóddkkaa,, bboo-eeuuff SSttrrooggaannooffff ii bblliinnyy –– zz ttyymm nnaajjcczzęęśścciieejj kkoojjaarrzzyy ssiięę kkuucchhnniiaa rroossyyjjsskkaa.. PPoollssccyy kkoonnssuummeennccii mmaajjąą zznnaakkoo-mmiittąą ookkaazzjjęę zzaappoozznnaaćć ssiięę oossoobbiiśścciiee zzaarróówwnnoo zz ppoosszzcczzeeggóóllnnyymmii ppoottrraawwaammii,, jjaakk ii aarrttyykkuułłaammii ppoocchhooddzząą-ccyymmii zz RRoossjjii.. OOkkaazzjjąą ddoo tteeggoo jjeesstt oottwwaarrcciiee rroossyyjjsskkiicchh ddeelliikkaatteessóóww „„MMaattrriioosszzkkaa””..