O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz...

142
O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Seneka

Transcript of O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz...

Page 1: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

O DOBRODZIEJSTWACHLucjusz Anneusz Seneka

Page 2: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

Księga pierwsza

I.

Z wielu i różnych błędów, popełnianych przezludzi, którzy żyją bez rozwagi i zastanowienia, ża-den, drogi Liberalisie, nie jest bardziej rozpo-wszechniony niż ten, że nie umiemy dobro-

Page 3: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

dziejstw ani dawać, ani przyjmować. Skutek tegojest taki, że za dobrodziejstwa źle dane złą otrzy-mujemy zapłatę. Zbyt późno żalimy się z tego po-wodu, że nikt nam się nie odwdzięcza za dobro-dziejstwa, skoro już w chwili, gdyśmy dawali, byłystracone. I nie ma w tym nic dziwnego, że wśródbardzo licznych i przykrych uchybień w stosun-kach ludzkich żadne nie powtarza się częściej niżwłaśnie niewdzięczność. Dzieje się tak z wielu,moim zdaniem, powodów. Pierwszy jest ten, żenie wybieramy ludzi, zasługujących na dobrodziej-stwa. Rzecz godna zastanowienia, że zanim udzie-limy komuś pożyczki, szczegółowo badamy jegostan majątkowy i obyczaje; że nie siejemy ziarnana jałowych i nieurodzajnych gruntach, gdy nato-miast chodzi o dobrodziejstwa, nie czynimy żad-nego wyboru, tak że je bardziej marnotrawimy,aniżeli dajemy. Z drugiej strony jest mi niełatwowypowiedzieć swe zdanie, co mianowicie z dwoj-

4/627

Page 4: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

ga jest bardziej nieprzyzwoite: nie poczuwać siędo wdzięczności za dobrodziejstwa – czy żądać zanie zapłaty? Dobrodziejstwo bowiem jest tego ro-dzaju pożyczką, z tytułu której tyle wolno przyj-mować z powrotem, ile daje ktoś z dobrej woli.Zmuszać jednak kogoś do tego jest rzeczą bardzonieprzyzwoitą, po prostu dlatego, że do spłaceniatego rodzaju długu nie trzeba środków material-nych, ale odpowiedniego usposobienia umysłu.Już to jest zapłatą za dobrodziejstwo, że ktoś chęt-nie uznaje siebie dłużnikiem. Jeżeli jednak ktośjest niewdzięczny do tego stopnia, że nawet niechce uznać się za dłużnika, wina leży nie tylko pojego, ale i po naszej stronie. Wielu daje nam od-czuć, że są niewdzięczni, ale jeszcze więcej nie-wdzięcznych sami czynimy, ponieważ raz ostrowypominamy dobrodziejstwa i stanowczo żądamyodwzajemnienia, innym razem postępujemy bez-myślnie – dajemy, a za chwilę żałujemy tego daru,

5/627

Page 5: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

jeszcze kiedy indziej narzekamy i za byle drob-nostkę czynimy gorzkie wyrzuty. Odbieramy do-brodziejstwu całą jego wartość i urok nie tylkow momencie, kiedy je daliśmy, ale już nawetw chwili, kiedy dajemy. Kto z nas poprzestał natym, bądź żeby proszono go delikatnie, bądź żebyraz tylko proszono? Kto z nas, gdy wyczuł, że ktośgo chce o coś poprosić, surowo nie zmarszczyłczoła, nie odwrócił twarzy, nie udawał, że jest bar-dzo czym innym zajęty, albo przez długą mowę,celowo przeciąganą bez końca, nie dopuścił nawetdo słowa człowieka, który chciał go prosić o łaskę,albo przez różne inne wykręty nie starał się chy-trze uwolnić od udzielenia pomocy w nagłej po-trzebie? A jeśli już znalazł się w sytuacji bez wyj-ścia, czy nie odkładał na później, to znaczy niemiał śmiałości po prostu odmówić, albo obiecałpomoc, ale z wielkim oporem, ale z niechętnąminą, ale w słowach cierpkich, które z trudnością

6/627

Page 6: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

z siebie wykrztusił? Nikt nie poczuwa się chętniedo wdzięczności za dar, którego nie otrzymał, leczraczej wymusił. Kto może być wdzięczny człowie-kowi, który daje mu dar z wyniosłym gestem lek-ceważenia, albo z gniewem wprost w twarz mu gorzuca, albo daje zmęczony prośbą, aby się pozbyćnatręta? Myli się ten, kto się spodziewa, że mu sięodwdzięczą za dobrodziejstwo ci ludzie, którychzmęczył ciągłym zwlekaniem i udręczył skazującich na tortury czekania. Z takim samym usposo-bieniem odpłacą ci się za dobrodziejstwo, z jakimje dajesz, i dlatego trzeba dawać z serca, nie obo-jętnie, Każdy bowiem sam sobie będzie zawdzię-czał dobrodziejstwo, które wyprosił od kogoś, ktodaje niechętnie. Prócz tego trzeba dawać bez dłu-giego zwlekania, ponieważ jak w każdej przysłu-dze wielką wartość ma dobra wola tego, kto ją wy-świadcza, tak i tutaj, kto z opóźnieniem coś czyni,ten długo nie chciał uczynić. Rzecz najważniejsza:

7/627

Page 7: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

nie dawać w sposób obraźliwy. Taka już jest wła-ściwość natury, że krzywda głębiej zapada w świa-domość niżeli przysługa, że o przysłudze zapomi-na się szybko, podczas gdy krzywdę długo się za-chowuje w pamięci. Czego więc może oczekiwaćten, kto zobowiązując drugiego przez dobrodziej-stwo, jednocześnie obraża? Już dostatecznie od-wdzięczy się przez to, że przebaczy mu dobrodziejstwo. Fakt jednak, że jest bardzo wielka ilość nie-wdzięcznych, nie powinien odbierać nam chęci doświadczenia dobrodziejstw, ponieważ, po pierw-sze, sami, jak powiedziałem, z własnej winy po-większamy liczbę niewdzięcznych, po drugie, po-nieważ wielka ilość złoczyńców i bezbożników niezniechęca nawet i nieśmiertelnych bogów do nie-zwykle hojnej i bezustannej dobroczynności. Nieprzestają z tego powodu działać zgodnie ze swąnaturą i dopomagają wszystkim stworzeniom, niewyłączając tych, które nie potrafią ocenić ich da-

8/627

Page 8: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

rów. Idźmy więc za przykładem bogów, jak dalekopozwala na to ludzka ułomność. Dawajmy dobro-dziejstwa, ale nie uprawiajmy z nich lichwy. Zasłu-żył na to, aby się przeliczył w swoich nadziejach,kto myślał o zwrocie już w chwili, gdy dawał. – Da-łem, ale poszło na marne. – Nie trać nadziei! I na-sze dzieci, i żony zawodzą nasze nadzieje, jednaki dzieci rodzimy i wychowujemy, i żony poślubia-my, i do tego stopnia jesteśmy odporni na przykreniepowodzenia, że pokonani, znowu idziemy nawojnę, a po rozbiciu okrętu znów się puszczamyna morze. O ileż bardziej jest godna pochwały wy-trwałość w dawaniu dobrodziejstw! I jeżeli ktośich nie daje dlatego, że w zamian nic nie otrzymu-je, ten daje po to, aby otrzymał, i w ten sposóbusprawiedliwia postępowanie niewdzięcznych,których nikczemność polega na tym, że nie odda-ją, kiedy bez nagany mogą nie oddać. Iluż na świe-cie jest ludzi, którzy nie zasłu – gują na to, aby

9/627

Page 9: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

świeciło im słońce! Jednak słońce w każdy dzieńwschodzi. Iluż narzeka na swe matki za to, że ichwydały na świat! Jednak natura nie zważa na to,ale wciąż rodzi nowe potomstwo i nawet tych, któ-rzy by woleli nie istnieć, zachowuje w istnieniu. Tojest właśnie zaletą wielkie – go i szlachetnegoumysłu, że nie patrzy na korzyści płynące z dobro-dziejstw, ale na same dobrodziejstwa, i choć stalespotyka nikczemnych, jednak nadal szuka prawe-go człowieka. Co w tym wielkiego i godnego po-chwały, jeżeli dobrze czynimy wielu ludziom,z których żaden nas nie oszuka? To jest dopieroprawdziwa zasługa, kiedy dajemy dobrodziejstwamając tę pewność, że nie odniesiemy z nich żadnejkorzyści i że jedyną korzyścią, jaką ma stąd czło-wiek szlachetny już w tej chwili, gdy daje, jest fakt,że daje. I do tego stopnia ludzka niewdzięcznośćnie powinna nas zrażać i osłabiać chęci do takwspaniałej rzeczy, jaką jest dobroczynność, że

10/627

Page 10: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

gdyby mi nawet zabrano wszelką nadzieję znale-zienia wdzięcznego człowieka, wolałbym od niko-go nie przyjmować z powrotem niż nie dawać do-brodziejstw, ponieważ ten, kto nie daje, wyprze-dza niewdzięcznika złą wolą. Powiem, co myślę:kto nie oddaje dobrodziejstw, ten grzeszy ciężej,kto zaś ich nie daje, ten grzeszy wcześniej.

II.

Dobrodziejstwa w tłum rzucać kto chce szczo-drobliwie, musi wiele utracić, nim raz da szczęśli-wie.

W pierwszym wierszu winieneś zganić dwierzeczy. Po pierwsze – nie należy hojnie rozdawać

11/627

Page 11: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

dobrodziejstw bez różnicy każdemu; po wtóre, jakw ogóle wszelkie nadmierne szafowanie, tak wszczególności brak umiaru w zakresie świadcze-nia dobrodziejstw nie przynosi zaszczytu. Tam,gdzie jest brak rozeznania, dobrodziejstwo prze-staje być dobrodziejstwem i możesz je określać ja-kąś inną dowolną nazwą. Treść na – stępnegowiersza budzi zdziwienie, ponieważ jedno dobro-dziejstwo dane tak, jak należy, ma być pociechą zawiele źle danych i przez to straconych. Pomyśl,proszę, czy by to nie było bardziej właściwe i zgod-ne ze wspaniałomyślnym usposobieniem dobro-czyńcy, gdybyśmy go zaczęli zachęcać, by dawał,nawet gdyby ani razu nie miał dać tak, jak należy.Więc i to nie jest prawdą, że „musi wiele utracić”.Dobroczyńca niczego nie traci, ponieważ kto traci,ten liczył na własną korzyść. W przypadku dobro-dziejstw rachunek jest prosty – obejmuje same wy-datki. Jeżeli coś otrzymasz z powrotem, to jest czy-

12/627

Page 12: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

stym dla ciebie zyskiem, jeżeli nie otrzymasz, nicprzez to nie stracisz. Dałeś, i koniec, ponieważ daćwypadało. Nikt nie zapisuje dobrodziejstw w reje-strze długów, ani jak chciwy na zyski lichwiarz nieżąda zwrotu w określonym dniu i godzinie. Czło-wiek szlachetny nigdy nie myśli, co komu dobregouczynił, chyba że mu o tym przy- pomni ten, ktosię odwdzięcza. W przeciwnym razie dobrodziej-stwo zamieniłoby się w rodzaj pożyczki. Uprawiahaniebny proceder lichwiarza ten, kto zapisujew księdze wydatków, co komu uczynił dobrego.

Niezależnie od tego, jaki był pożytek z poprzed-nio danych dobrodziejstw, nie przestawaj nadałudzielać ich innym. Jest lepiej, aby pozostawałybez wzajemności u ludzi niewdzięcznych, w któ-rych jednak poczucie honoru bądź jakaś okolicz-ność, bądź przykład godny naśladowania mogąkiedyś obudzić wdzięczność. Więc nie ustawaj,w dalszym ciągu wykonuj swe dzieło i spełniaj za-

13/627

Page 13: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

danie szlachętnego człowieka. Jednego wspoma-gaj darem, drugiego pożyczką, trzeciego protek-cją, innego radą, jeszcze innego zbawienną nauką.Nawet dzikie zwierzęta czułe są na przysługi, jakieczynią im ludzie, i nie ma takiej okrutnej bestii,której nie złagodziłaby ludzka opieka i nie skłoniłado uległości i przywiązania. W paszczękę lwaśmiało i bez obawy wkłada rękę opiekujący sięlwami dozorca, dzikość słoni zmienia się w nie-wolniczą uległość, jaką się odwdzięczają za po-karm. W ten sposób trwałość wciąż powtarzanychusług obłaskawia naturę dzikich zwierząt, którenie mają rozumu ani zdolności oceny dobro-dziejstw. Jest ktoś niewdzięczny za jedno dobro-dziejstwo? Za drugie nie będzie. Zapomniało dwóch? Trzecie przywiedzie mu na pamięć i tedwa, o których zapomniał.

14/627

Page 14: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

III.

Ten rzeczywiście rozdaje dobrodziejstwa namarne, kto zbyt szybko dochodzi do przekonania,że je rozdał na marne. Kto jednak nie ustaje, alepowtarza swe próby i do starych dobrodziejstwciągle dodaje nowe, ten nawet z kamiennego i nie-czułego serca wykrzesze iskrę wdzięczności. Wo-bec ogromnej ilości doznanych dobrodziejstw niebędzie śmiał podnieść oczu. Dokąd się zwróci, abyuciec od własnej pamięci, tam wszędzie ciebie, do-broczyńcę, niech ma przed oczami. Otocz go ze-wsząd przez swe dobrodziejstwa. Jaka jest natura,jaka istotna właściwość dobrodziejstw, o tym chcędalej rozprawiać, ale mi najpierw pozwól, abymw przelocie napomknął o pewnych sprawach, dla-czego mianowicie są trzy Gracje, dlaczego są sio-

15/627

Page 15: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

strami, dlaczego jedna drugą trzyma za rękę, dla-czego są uśmiechnięte, młode, dziewicze, ubranew luźne i przezroczyste szaty. Niektórzy chcąrzecz tłumaczyć w tym sen – sie, że jedna z Gracjidobrodziejstwa daje, druga przyjmuje, trzecia od-daje. Drudzy, upatrują w tym trzy różne rodzajedobroczynności: dawania, oddawania, brania i od-dawania zarazem. Z tych dwóch interpreta – cjimożesz sobie wybrać, którą chcesz, jako prawdzi-wą, ale do czego właściwie może nam się przydaćtego rodzaju mądrość? Co znaczą wzajemnie sple-cione ręce w tym korowodzie tanecznym? Oczywi-ście to, że dobrodziejstwo tworzy zamknięte kołoi że przechodząc z rąk do rąk ostatecznie powracado rąk dającego, że traci cały swój urok, jeżeli na-stępuje gdzieś przerwa, i że najpiękniejsze jestwtedy, kiedy zachowuje zwartą ciągłość oraz wza-jemność. W tej jednak grupie trzech sióstr najstar-sza Gracja ma jakąś szczególną dostojność, podob-

16/627

Page 16: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

nie jak w przypadku dobrodziejstw ma ją ten, ktodając zasługuje na wdzięczność. Wszystkie trzysiostry są uśmiechnięte i wesołe, tak jak zazwyczajweseli są ci, którzy bądź dają dobrodziejstwo, bądźotrzymują. Są młode, ponieważ pamięć o dobro-dziejstwie nigdy nie powinna się starzeć. Są dzie-wicze, ponieważ dobrodziejstwa mają być czyste,nieskalane i godne świętego uszanowaniau wszystkich. Ponieważ nieodpowiednie jest dlanich wszelkie zobowiązanie i przymus, dlategochodzą w sukniach luźnych i nie związanych, po-nadto w przezroczystych, ponieważ dobrodziej-stwa nie wolno ukrywać, ale ma być ono widoczne.Załóżmy, że ktoś jest do tego stopnia niewolni-kiem greckiego sposobu myślenia, że tego rodzajuszczegóły uważa za konieczne, ale nie ma chybanikogo, kto by sądził, że i to jeszcze ma jakieś zna-czenie, jakie imiona nadał Hezjod trzem siostrom.Najstarszą z nich nazwał Eglą, średnią – Eufrozy-

17/627

Page 17: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

ną, najmłodszą – Talią. Powyższe imiona tłumaczykażdy, jak mu się podoba, w innym znaczeniu, istara się znaleźć jakieś rozumne uzasadnienie,podczas gdy Hezjod każdej z tych dziewic po pro-stu dał imię według swego uznania. Podobnieuczynił Homer, zmieniając jednej z nich imię i na-zywając ją Pazyteą, którą też przyrzekł wydać zamąż. Dał ci przez to poznać, że są to dziewice, lecznie kapłanki Westy. Mogę ci znaleźć innego poetę,u którego są one przepasane i chodzą w grubychsukniach, utkanych z wełny. Zatem i Merkury stoirazem z nimi w tej grupie, wcale nie dlatego, że re-prezentowany przez niego rozum lub umiejętnośćwymowy miałyby zalecać dobrodziejstwo, ale dla-tego, że tak podobało się malarzowi. Nawet samChryzyp, który od – znaczał się wielką bystrościąumysłu i najgłębiej wnikał w tajniki prawdy, choćw swych rozprawach zmierzał do wniosków prak-tycznych, a słów używał tylko tyle, ile starczało do

18/627

Page 18: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

zrozumienia, jednak całą księgę wypełnił podob-nymi głupstwami, tak że powiedział niewspół-miernie mało o samej powinności dawania, braniai odwzajemniania dobrodziejstw, i w rezultacienie baśnie włączył w rozprawę, ale rozprawę w ba-śnie. I rzeczywiście, by już pominąć szczegóły, ja-kie od niego przepisuje Hekaton – w rozumieniuChryzypa trzy Gracje są to córki Jowisza i Euryno-me, młodsze wiekiem niż Hory, ale cośkolwiekpiękniejszego oblicza, i dlatego dane Wenerze zatowarzyszki. Według niego również imię matkima tu bardzo ważne znaczenie. Nazywa się Eury-nome, ponieważ następstwem liczebnego zwięk-szenia rodziny jest dzielenie dobrodziejstw, takjakby było w zwyczaju nadawać matce imię dopie-ro po urodzeniu się córek albo tak jakby poeci uza-sadniali imiona przy pomocy prawdziwych fak-tów. Podobnie jak nomenklator brak pamięci nad-rabia zuchwalstwem i jeśli nie potrafi powtórzyć

19/627

Page 19: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

czyjegoś prawdziwego imienia, na poczekaniuzmyśla fałszywe, tak samo poeci nie uważająprawdy za rzecz istotną, ale raz przyciśnięci rymo-twórczą potrzebą, innym razem oczarowanidźwiękiem słowa, dla efektu nadają każdemu ta-kie imię, jakie pasuje i dobrze trzyma się w wier-szu. I nikt im tego nie bierze za złe ani nie zarzucaim kłamstwa, że zmyślają jakieś niestworzone hi-storie dotyczące pewnej osoby, ponieważ jakiśinny poeta tym samym osobom nada jeszcze inneimiona – z własnego pomysłu. I abyś wiedział, żetak jest istotnie – oto: Talia, o którą w szczególno-ści tu chodzi, u Hezjoda jest Gracją, u Homera jestMuzą.

20/627

Page 20: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

IV.

Lecz abym ustrzegł się błędu, który sam ganię,pominę wszystkie sprawy tak daleko znajdującesię poza tematem, że już nawet nie dotyczą tema-tu. Ty zaś weź mię tylko w obronę, kiedy zacznąmnie napastować za to, że skrytykowałem Chryzy-pa, filozofa naprawdę wielkiego, który jednak byłGrekiem, a jego umysł bystry i zbyt subtelny łatwotępił swe ostrze i sam w sobie się zginał, i nawetkiedy mogło się zdawać, że już wreszcie dojdzie dojakichś poważnych wyników, ślizga się po po-wierzchni i nie gruntuje problemu. Podobnie w tejkwestii: co mądrego dała nam jego wnikliwośćumysłu?

Ale czas już wrócić do rzeczy i mówić o dobro-dziejstwach. Trzeba ustalić zasady dla tej formy

21/627

Page 21: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

działania, która najsilniej zacieśnia społecznezwiązki pomiędzy ludźmi. Należy podać regułępostępowania tak, aby nas nie zwiódł fałszywy po-zór dobroczynności i nie skusił do nierozważnejłatwości dawania i aby hojność, która nie powinnabyć ani zbyt skąpa, ani zbyt obfita, przez prze-strzeganie tej właśnie reguły zamiast zachowaćwłaściwą miarę nie doznała ograniczenia. Trzebanauczyć ludzi, że z sercem, powinni dawać, z ser-cem przyjmować, z sercem oddawać. Trzeba ichwezwać do wielkiego współzawodnictwa w szla-chetnych wysiłkach, aby czynem i chęcią nie tylkodorównywali swym dobroczyńcom, lecz także ichprzewyższali. Wobec nich zaciągnęli zobowiąza-nia, a ten, kto zobowiązany jest do wdzięczności,zawsze zostaje w tyle, jeżeli się nie wysunie doprzodu. Tych, którzy dają, trzeba nauczyć, aby jaknajniżej oceniali, swe dobrodziejstwa; tych, którzybiorą – aby jeszcze bardziej poczuwali się do

22/627

Page 22: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

wdzięczności. Do takiej najszlachetniejszej rywali-zacji we wzajemnej wymianie coraz większych do-brodziejstw zachęca nas Chryzyp, który argumen-tuje w ten sposób, że ponieważ Gracje są córkamiJowisza, należy się obawiać, aby zbyt maławdzięczność nie była obrazą boga i zniewagą wy-rządzoną tak pięknym pannom. Ty jednak nauczmię lepiej trochę takiej mądrości, przez którą bymi sam stał się hojniejszy w dawaniu, i okazywałwięcej wdzięczności innym, którzy zobowiązalimnie do wdzięczności przez dobrodziejstwa;przez którą by umysły i serca zobowiązującychi zobowiązanych współzawodniczyły ze sobą, takaby ci, którzy dają, natychmiast zapominali,a wierna pamięć o dobrodziejstwach żyła w umy-słach tych, którzy je otrzymują. Tamte zaś wszyst-kie niedorzeczności pozostawmy poetom, którychzadaniem jest pieścić uszy i snuć wątki czarow-nych baśni. Jeżeli jednak chcą naprawdę leczyć

23/627

Page 23: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

umysły i umacniać więzy przymierza pomiędzyludźmi, wpajać poczucie obowiązku, niech mówiądo rzeczy, z powagą, i z wszystkich sił niech dążądo tego celu, jeśli przypadkiem nie sądzisz, że zapomocą zmyślonych i bezsensownych baśni, jakrównież argumentów zdolnych przekonać umysłystaruszek, można odwrócić najbardziej zgubnenieszczęście – bankructwo dobrodziejstw.

V.

Ale podobnie jak z pośpiechem przebiegamkwestie zbyteczne, tak gruntownie muszę wyłożyćpierwszy punkt naszej rozprawy, mianowicie doczego zobowiązuje nas otrzymane dobrodziej-

24/627

Page 24: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

stwo. Otóż jeden powiada, że winien pieniądze,które otrzymał, drugi – urząd konsula, trzeci –godność kapłana, czwarty – zarząd prowincją. Wrzeczywistości są to tylko widzialne znaki dobro-dziejstw, nie same dobrodziejstwa. Dobrodziej-stwo bowiem nie da się uchwycić ręką. Cała rzeczodbywa się w duszy. Wielka różnica zachodzi po-między materią dobrodziejstwa i samym dobro-dziejstwem. W tym świetle ni złoto, ni srebro, niżadna z tych rzeczy, które uchodzą za najcenniej-sze dary, dobrodziejstwem nie jest, lecz jest nimwyłącznie wewnętrzne usposobienie tego, ktodaje. Ludzie nieoświeceni biorą tylko to pod uwa-gę, co wpada w oczy i co można dać i posiadać. Tonatomiast mają za nic, co w dawanej rzeczy jestnaprawdę cenne i wartościowe. Te rzeczy, któremamy w swym posiadaniu, na które patrzymy, doktórych lgnie nasza żądza, są to dobra przemijają-ce i może je zabrać od nas zły los i przemoc, lecz

25/627

Page 25: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

dobrodziejstwo nawet po utracie daru, przez którydoszło do skutku, trwa nadal. Jest nim bowiem do-bry uczynek, któremu żadna wroga przemoc niejest w stanie odebrać wartości. Na przykład: wyku-piłem przyjaciela z rąk zbójców, lecz oto jakiś innywróg schwytał go i zamknął w więzieniu. Nie za-brał mu jednak mego dobrodziejstwa, lecz tylkopożytek z dobrodziejstwa. Uratowałem z tonącegookrętu albo z pożaru i oddałem ojcu jego dzieci,ale zabrała je choroba albo nieszczęśliwy przypa-dek, niemniej jednak dobrodziejstwo pozostajenadal w mocy, choć nie ma już dzieci, które dałysposobność do dobrodziejstwa. To wszystko za-tem, co niesłusznie sobie przywłaszcza nazwę do-brodziejstwa, jest tylko materialną przysługą,przez którą przejawia się przyjazne usposobienie.Podobnie dzieje się w innych rzeczach, w którychzewnętrzny objaw jest czymś różnym od samejistoty. Naczelny wódz odznacza jakiegoś żołnierza

26/627

Page 26: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

łańcuchem na szyję, wieńcem murowym albo oby-watelskim. Ale co ma cennego w sobie wieniecsam przez się? Co toga obramowana purpurą? Corózgi liktorskie? Co trybunał i rydwan triumfato-ra? Nic z tego samo w sobie nie jest zaszczy- tem,ale odznaką zaszczytu. Podobnie nie jest dobro-dziejstwem rzecz widoczna dla oka, stanowi bo-wiem tylko rozpoznawczy znak i dowód dobro-dziejstwa.

VI.

Czym więc jest dobrodziejstwo? Jest dobrymi życzliwym uczynkiem, który rodzi radość i czer-pie ją z dawania. Jest nim dobra wola, sama z sie-

27/627

Page 27: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

bie skłonna, ochocza i gotowa do spełniania do-brych uczynków.

I dlatego nieważne jest to, co się w dobrodziej-stwie czyni lub daje, ważne – z jakim usposobie-niem umysłu, ponieważ istota dobrodziejstwa niepolega na tym, co się czyni lub daje, ale na dobreji życzliwej woli tęgo, kto czyni lub daje. Jak wielkaróżnica za – chodzi pomiędzy jednym i drugim,możesz łatwo zrozumieć z tego, że dobrodziejstwojest zawsze czymś dobrym, podczas gdy to, co ktośczyni lub daje, nie jest samo w sobie ni złe, ni do-bre. Usposobienie umysłu jest decydującym czyn-nikiem, który rzeczy małe powiększa, nędzne wy-wyższa, a uważanym za wielkie i drogocenne od-biera znaczenie. Same zaś dary, które ludzie pra-gną otrzymać, nie podpadają pod żadną z dwóchkategorii – dobra i zła; istotnym momentem jesttutaj fakt, jaką intencją kieruje się umysł, który na-daje realny kształt rzeczom.

28/627

Page 28: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

Nie jest więc dobrodziejstwem to, co się daje lubofiaruje z wyrachowania, podobnie jak w ofiar-nych zwierzętach nie tłustość, nie rogi skrzące sięod złota oddają cześć bogom, lecz czyste i pobożneserca ofiarujących czcicieli. Ludzie cnotliwi nawetskromną ofiarą z mąki i papki składają prawdziwącześć bogom, podczas gdy źli nie są wolni od bez-bożności, choć krwią bydląt obficie skrapiają ołta-rze.

VII.

Gdyby dobrodziejstwo polegało na darach, niezaś na chętnej woli spełnienia dobrego uczynku,byłoby tym większe, im większe są dary, które

29/627

Page 29: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

otrzymujemy. Ale tak nie jest, ponieważ nierzadkobardziej zobowiązuje nas do wdzięczności ten, ktodaje mało, ale wspaniałomyślnie, kto przez sweżyczliwe usposobienie nadaje temu wartość „namiarę królewskich bogactw”, kto daje niewiele, aleze szczerego serca i zapomina o swych potrze-bach, gdy patrzy wyłącznie na moje, kto ma nietylko chętną wolę przyjścia z pomocą, lecz takżegorące pragnienie pomocy, kto się tak czuje, gdydaje, jak gdyby przyjmował, kto daje z tą myślą,jakby nigdy nie miał otrzymać z powrotem, ktobierze z powrotem, tak jakby nie dał, słowem – ktokorzysta z każdej okazji, aby pomagać innym,i takiej szuka. Z drugiej strony niemiłe, jak powie-działem, są dary, choćby przez swą wartośći wspaniałość wydawały się wielkie, jeżeli albo sąwymuszone od dającego, albo przez nieuwagę wy-padły mu z ręki, i o wiele więcej sprawia nam

30/627

Page 30: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

przyjemności, jeżeli ktoś daje mało, lecz chętnie,niż pełną dłonią, ale z niechęcią.

Dał mi wprawdzie niewiele, ale więcej dać niemógł. Ktoś inny dał wiele, ale się wahał i zwlekał,ale gdy dawał, boleśnie jęczał, dał, ale ze wzgardą,ale rozgłosił przed światem, i chciał się przypodo-bać, ale nie temu, komu coś dawał. Dogodził niemnie, ale własnej ambicji.

VIII.

Kiedy Sokratesowi przynosili niektórzy różnedary, każdy w miarę swych możliwości, rzekł jegobiedny uczeń Aischines: „Nie mam niczego, czymmógłbym cię uczcić, i z tego tylko powodu odczu-

31/627

Page 31: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

wam swoje ubóstwo. Daję ci zatem to jedno, comam w posiadaniu – siebie samego. Choć jest todar małej wartości, chciej go przyjąć życzliwie, z tąmyślą, że inni, choć dali ci wiele, jeszcze więcej za-chowali dla siebie”. Odpowiedział mu na to Sokra-tes: „Bądź spokojny. Dałeś mi dar naprawdę wiel-ki, chyba że siebie cenisz niewiele. Na znakwdzięczności będę się starał, abym ci oddał ciebiejeszcze lepszym człowiekiem, i niż cię przyjąłem”.Tego rodzaju darem przewyższył Aischines Alcy-biadesa, który był hojny na miarę swych bogactw,i wszystkich innych bogatych młodzieńców z ichwspaniałymi darami.

32/627

Page 32: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

IX.

Widzisz więc na tym przykładzie, jak szlachetneserce nawet w wielkim ubóstwie znalazło sposob-ność do okazania hojności. Wydaje mi się, żeAischines chciał przez to powiedzieć: „Nie maznaczenia, zły losie, że chciałeś, abym był biednymczłowiekiem. Ja mimo swego ubóstwa zdobędę sięna dar, godny tego człowieka. Ponieważ nie mogędać daru z dóbr twoich, dam z własnych”. Słówtych nie można jednak rozumieć w tym sensie, ja-koby Aischines cenił siebie zbyt nisko, skoro jakonagrodę za siebie złożył w darze mistrzowi – sie-bie. Mądry i bystry młodzieniec znalazł sposób,w jaki mógł sobie pozyskać Sokratesa. Nieważne,ile warte jest to, co ktoś nam daje; ważne, ile wartten, kto daje.

33/627

Page 33: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

Naprawdę, chytry jest pan domu, który daje ła-twy przystęp do siebie klientom mającym nienasy-cone pragnienia, ich zaś bezmierne nadzieje pod-syca jeszcze obietnicami, choć nie ma zamiarunigdy ich spełnić. Ale jest stokroć gorszy od Opi-miusza, jeżeli jest szorstki w słowie, surowyw spojrzeniu i dla wzbudzenia zazdrości otwieraprzed ich oczami swe skarbce. Wielbią i przeklina-ją zarazem ludzie każdego, komu szczęście sprzy-ja, i nienawidzą jego sposobu życia, choć gdybytylko mogli, sami by żyli w ten sposób.

Z cudzymi żonami już nie w ukryciu i potajem-nie, lecz jawnie uprawiają mężczyźni swawolę,a żon własnych najzupełniej nie skąpią innym. Zaprostaka, za tyrana, za człowieka złych manier, zaistotę godną pogardy uchodzi w oczach niewiastmężczyzna, który nie pozwala swej żonie wysta-wiać się na sprzedaż lub się obnosić po mieściew lektyce i ukazywać swych wszystkich wdzięków

34/627

Page 34: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

widzom dopuszczonym do siebie z ulicy. Jeżeliktoś nie jest głośny przez jakąś kochankę, jeżelicudzej żonie nie płaci rocznej daniny, takiego na-zywają kobiety nędzarzem, amatorem taniej roz-koszy, uwodzicielem służebnych dziewcząt. Tymsię tłumaczy, dlaczego cudzołóstwo stało się naj-stosowniejszą formą zaręczyn, a wdowieństwow powszechnym rozumieniu jednoznaczne ze sta-nem bezżennym, ponieważ każdy żeni się tylkoz taką kobietą, którą uwiódł jako żonę kogoś inne-go. Stąd zwyczaj, że na wyścigi ludzie zdobytełupy trwonią, roztrwonione z dziką i nienasyconąchciwością gromadzą od nowa, że nie przebierająw środkach, że gardzą cudzym ubóstwem, a wła-snego lękają się jak największego nieszczęścia, żeburzą pokój publiczny przez akty bezprawiai gwałtu, że słabszych od siebie trzymają w jarzmieuciemiężenia za pomocą siły i strachu. Bo jeślichodzi o grabieże dokonywane w prowincjach, je-

35/627

Page 35: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

śli o sprzedajne trybunały, które po wyciśnięciuw drodze przetargu większej sumy pieniędzyprzyznają jednej ze stron sprawiedliwość, nie maw tym nic dziwnego, ponieważ sprzedawać rzeczykupione jest prawem narodów.

X.

Ale zbyt daleko ponosi mnie temperament, doczego zresztą podnietę znajduję w treści omawia-nego przedmiotu. Skończmy więc na tym, aby całaodpowiedzialność za zło nie obciążała wyłącznienaszego pokolenia. Na te same występki narzekalinasi ojcowie i praojcowie, na te same narzekamyi my, na te same narzekać będą nasi potomni – na

36/627

Page 36: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

zepsucie obyczajów, na panowanie występku, nacoraz gorsze znieprawienie charakterów ludzii staczanie się w każdą zbrodnię; a tymczasem złopozostaje i będzie pozostawać w tym samym sta-nie, z lekka tylko przeważając w jednym lub dru-gim kierunku, podobnie jak fale morskie, któreprzypływ dalej rzuca na brzegi, lecz odpływ z po-wrotem je niesie w wewnętrzne granice łożyska.Raz ludzie będą się więcej nurzać w rozpuście istargają wstydliwość, za to popełnią mniej innychwystępków, innym razem nagminnie będzie sięszerzyć mania hulaszczych biesiad i najbardziejhaniebne marnotrawienie odziedziczonych fortun– obżarstwo, jeszcze kiedy indziej zapanuje modana bardzo wykwintne stroje i nadmierną dbałośćo piękno ciała, połączone z moralną brzydotą du-cha. Raz w zuchwalstwo i samowolę przerodzi sięźle normowaną wolność, innym razem żądza rzezii mordu owładnie poszczególne jednostki, jak

37/627

Page 37: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

i całe narody, i wpędzi w szaleństwo wojen domo-wych, które zbezczeszczą wszystko, co świętei godne religijnego poszanowania, niekiedy pijań-stwo będzie w poważaniu, a wypicie jak najwięk-szej ilości wina będzie traktowane jak bohater-stwo. Występki nie potrafią cierpliwie wytrwaćw jednym miejscu, lecz zawsze są w ruchu i skłó-cone ze sobą, wszczynają wieczne bunty i niepo-koje, jedne drugie gonią i nawzajem gnane są doucieczki. Zresztą zawsze to samo musimy o sobiepowtarzać – że byliśmy źli, jesteśmy źli, i ze smut-kiem muszę tu dodać – że będziemy źli i w przy-szłości. Zawsze będą na świecie mordercy, zawszetyrani, złodzieje, cudzołożnicy, grabieżcy, święto-kradcy, zdrajcy. Poniżej tych wszystkich występ-ków stawiam niewdzięczność, oczywiście w tymsensie i z zastrzeżeniem, że wszystkie one wywo-dzą się z niewdzięczności, bez której prawie żadencięższy występek nie mógłby wzrosnąć do więk-

38/627

Page 38: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

szych rozmiarów. Tej więc niewdzięczności wy-strzegaj się sam jak największego grzechu, ale je-żeli jej doznasz od innych, przebaczaj tak, jakby tobyło uchybienie najlżejsze. Cała doznana w tymwypadku krzywda ogranicza się do tego, że za dar-mo wyświadczyłeś dobrodziejstwo. Ale w nienaru-szonym stanie pozostaje ci to, co jest w dobro-dziejstwie najlepsze – fakt, że je wyświadczyłeś.Podobnie jak trzeba się starać, aby świadczyć do-brodziejstwa przede wszystkim tym ludziom, któ-rzy odwdzięczą się za nie, tak z drugiej strony wy-świadczać je trzeba w ograniczonej mierze i ta-kim, którzy najzupełniej nie pozwalają żywić po-dobnej nadziei, i to nie tylko wtedy, gdy przypusz-czamy, że się okażą niewdzięczni, lecz takżew przypadku, kiedy wiemy na pewno, że się jużnimi okazali. Kiedy więc na przykład będę mógłuratować czyjeś dzieci z groźnego niebezpieczeń-stwa bez narażania siebie, nie będę się wahał, ale

39/627

Page 39: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

człowieka godnego będę się starał ratować nawetza cenę własnego życia, i będę narażał się przynim na to samo niebezpieczeństwo. Jeżeli będęmógł krzykiem uratować niegodnego z rąk zbój-ców, oczywiście nie pożałuję głosu, skoro mogę goprzez to uchronić od śmierci.

XI.

Z kolei rozważmy, jakie dobrodziejstwa należydawać i w jaki sposób. Otóż na pierwszym miejscudawajmy takie, jakich wymaga konieczność, nadrugim – pożyteczne, na trzecim – przyjemne, dlaumilenia życia, w każdym jednak przypadku – do-brodziejstwa trwałej wartości.

40/627

Page 40: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

Zacznijmy od dobrodziejstw koniecznych. Ina-czej bowiem, jak to się mówi, trafiają do naszejświadomości dobrodziejstwa konieczne do zacho-wania życia, inaczej takie, które dodają życiu uro-ku i przyjemności. Może się zdarzyć, że ktoś nieprzywiązuje szczególnej wartości do rzeczy, bezktórych łatwo może się obejść. Taki może ci wtedypowiedzieć: „Zabierz to sobie z powrotem, ja wca-le tego nie potrzebuję. Jestem zadowolony ze swe-go”. Czasami aż chęć bierze, aby ofiarowany darnie tylko oddać z powrotem, ale po prostu odrzu-cić. Jeśli chodzi o rzeczy konieczne do życia, topierwsze miejsce w hierarchii potrzeb zajmują te,bez których żyć nie możemy, do drugiej kategoriinależą takie, bez których żyć nie powinniśmy, dotrzeciej takie, bez których żyć nie mamy chęci. Dopierw – szej kategorii należą takie dobre uczynkijak uratowanie kogoś z rąk wroga, od gniewu tyra-na, od proskrypcji i z innych niebezpieczeństw,

41/627

Page 41: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

które w różny i niemożliwy do przewidzenia spo-sób zagrażają życiu człowieka. Ile razy odwrócimyjedno z takich nieszczęść – im ono będzie większei okropniejsze, na tym większe zasłużymy uznaniei wdzięczność. Ludzie bowiem zapamiętają, z jakwielkich wyratowano ich nieszczęść, a wartość do-brodziejstwa będzie powiększać groza, która jepoprzedziła. Nie wynika z tego bynajmniej, aby-śmy mieli zwlekać z ratowaniem kogoś w niebez-pieczeństwie, aby w tym czasie strach nadał więk-szą wartość naszej przysłudze.

Najbliższe miejsce zajmują po nich te dobra,bez których żyć wprawdzie możemy, ale bez nich –śmierć bardziej jest pożądana. Należą do nich naprzykład wolność, dobre imię, czyste sumienie. Wnastępnym z kolei rzędzie stawiamy te dobra, któ-rym wysoką wartość nadają związki pokrewień-stwa, trwałej przyjaźni, długoletniego współżyciai towarzystwa, jak dzieci, żony, przyjaciele, ogni-

42/627

Page 42: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

sko i bogi domowe, i wszystko inne, do czego takbardzo przylgnęliśmy sercem, że wolelibyśmyutracić życie niżeli te dobra.

Do drugiej kategorii należą dobra pożyteczne.Jest to rozległa dziedzina różnych możliwości. Jestw niej miejsce i na pieniądze, nie te oczywiście,które miałyby służyć do zbytku, ale na rozumne iuczciwe potrzeby, jest i na wysokie urzędy, jest napoparcie i awans w dążeniu do wyższych stano-wisk. W rzeczywistości nie ma nic bardziej poży-tecznego niż być pożytecznym dla obywateli,

Co się wreszcie tyczy tych dóbr, które nie są anikonieczne, ani pożyteczne, ale zbyteczne i mająsłużyć uprzyjemnieniu życia – w tej sprawie bę-dziemy się trzymać zasady, aby je dawać w odpo-wiednio dobranym momencie, tak aby sprawiałyradość. Musimy przy tym uważać, aby to nie byłyprzedmioty pospolite, lecz rzadkie i osobliwe, któ-re albo są w posiadaniu niewielu, albo mało kto

43/627

Page 43: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

ma je w tym wieku czy w tej obfitości, a jeśli jużsame przez się nie są cenne, niech przez okolicz-ność miejsca i czasu staną się cenne. Trzeba więczwracać na to uwagę, jakie dary sprawią możliwienajwięcej zadowolenia, a jakie obdarzonemu będąnajczęściej przychodzić na pamięć, tak że ile razyz nimi się zetknie, będzie mu się zdawało, żez nami obcuje. Tego, rzecz jasna, będziemy sięmusieli wystrzegać, aby nie posyłać w darze rzeczybezużytecznych, jak na przykład kobietom i star-com pełnego kompletu myśliwskiej broni albo pro-stakom księgozbioru, albo uczonym i literatom ry-backich wędek i sieci. Z drugiej strony musimyi na to pilnie uważać, abyśmy chcąc komuś posłaćjakiś przyjemny podarek, nie wysyłali takichprzedmiotów, które by dla każdego były cichą na-ganą jemu właściwej słabości, jak na przykład gdy-byśmy pijakowi posłali flasze wina albo choremusłoje lekarstw. Przestaje być dobrodziejstwem, sta-

44/627

Page 44: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

je się aktem zniewagi dar, przez który dajemy dozrozumienia, że znamy słabość przyjmującego.

XII.

Jeżeli od naszej decyzji zależy, co mamy dać,wybierajmy dary o trwałej wartości, jak najmniejprzemijające. Niewielu bowiem znajdzie się ludzido tego stopnia poczuwających się do wdzięczno-ści, aby myśleli o tym, co wzięli w darze, kiedy jużtego daru nie widzą. I przeciwnie, nawet w świa-domości niewdzięcznych, kiedy patrzą na dary, ja-wią się wspomnienia doznanych dobrodziejstw,ponieważ pozostające przed ich oczami dary niepozwalają zapomnieć o sobie, ale przywodzą cią-

45/627

Page 45: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

gle na myśl i utrwalają w pamięci osobę dawcy.Tym bardziej należy wybierać dary trwałej warto-ści, że nigdy o swych darach nie wypada namprzypominać. Sama rzecz powinna odświeżaćwspomnienie. Tak więc chętniej ofiaruję arty-styczne wyroby ze srebra niż zwykłe srebro, chęt-niej spiżowe posągi niż suknie lub inne przedmio-ty, które w niedługi czas zniszczą się przez użycie.

Mało jest ludzi, u których pamięć o dobrodziej-stwie trwa dłużej niż dobrodziejstwo. Więcej jesttakich, którym na tak długo starcza pamięci o da-rach, jak długo tych darów używają. Ja zatemchciałbym, gdyby to było możliwe, aby mój dar niezużył się nigdy, lecz aby zawsze trwał i pozostawałw posiadaniu mego przyjaciela i przez całe życiemu służył.

Nie ma takiego głupca, aby trzeba było go napo-minać, by nie wysyłał komuś w podarunku gladia-torów lub dzikich zwierząt po zakończeniu

46/627

Page 46: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

igrzysk cyrkowych, ani letniego ubrania w zimie,ani zimowego podczas spiekoty letniej. W dobro-dziejstwach należy zachować zdrowy rozsądek,należy mieć wzgląd na czas, na miejsce, na osoby,ponieważ w zależności od tych momentów tesame dary są przyjemne i nieprzyjemne. O ileżwiększą radość sprawiamy, kiedy dajemy to, czegoktoś potrzebuje, niż dając to, co ma w obfitości;kiedy dajemy to, czego ktoś długo szuka i znaleźćnie może, nie to, czego wszędzie jest pełno. Darypowinny być nie tyle kosztowne, ile raczej rzadkiei osobliwe, tak aby również w oczach bogaczy zna-lazły uznanie. Tak na przykład zwyczajne owoce,na które kilka dni później nie zechce nikt nawetspojrzeć, są uważane za przysmak tylko dlatego,że pojawiły się przed czasem. Również w wielkimposzanowaniu będą te dary, których jeszcze niktnie otrzymał od innych albo my ich jeszcze nie da-liśmy innym.

47/627

Page 47: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

XIII.

Kiedy Aleksander Wielki zawojował kraje naWschodzie i unosił się dumą nad miarę człowieka,Koryntianie przesłali mu przez swych posłów po-winszowanie zwycięstwa i obdarzyli go obywatel-stwem swego miasta. Ponieważ Aleksander śmiałsię z tego rodzaju złożonego mu hołdu, rzekł jedenz posłów: „Jeszcze nikomu innemu nie daliśmydotąd obywatelstwa, prócz ciebiei Herkulesa.” Nate słowa Aleksander z radością przyjął tak nieco-dzienny zaszczyt, zaprosił posłów na ucztę i wieleinnych świadczył im uprzejmości, myśląc nieo tych, którzy mu dali obywatelstwo, lecz o tym,

48/627

Page 48: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

komu je dali. W ten sposób człowiek, który swe ży-cie poświęcił sławie, choć nie znał jej istoty i gra-nic, który idąc śladami Bakchusa i Herkulesa niemyślał nawet tam się zatrzymać, gdzie oni stanęli,ten człowiek od ofiarodawców przeniósł się myślądo towarzysza przyznanego sobie zaszczytu, jakgdyby teraz dopiero, po zrównaniu się z Herkule-sem, był panem nieba, o czym marzyła jego dusza,

pełna dumnych urojeń. Ale co miał właściwiewspólnego z Herkulesem ten szalony młodzieniec,który swą wielkość zawdzięczał nie męstwu, leczszczęściu, które sprzyjało jego zuchwałym pory-wom? Herkules nie wywalczył żadnego zwycię-stwa dla własnej korzyści i chwały, lecz wędrującprzez cały krąg ziemski odnosił zwycięstwa niez żądzy podboju, ale z rozumowych pobudek, jakoten, który był pogromcą złych, mścicielem do-brych, zwiastunem pokoju na lądzie i morzu.Tymczasem Aleksander już od dzieciństwa; był ło-

49/627

Page 49: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

trem, sprawcą zguby i spustoszenia narodów,mordercą równie dobrze wrogów, jak i przyjaciół,który uważał ze swe największe szczęście – być po-strachem dla wszystkich śmiertelnych. Zapomniałprzy tym, że ludzie boją się nie tylko wielkichi okrutnych zwierząt, ale i małych nikczemnychgadzin z powodu zabójczego ich jadu.

XIV.

Ale wróćmy już teraz do rzeczy. Dobrodziej-stwo, które dajemy wszystkim, nie jest miłe niko-mu. Nikt nie chce uważać siebie za gościa u karcz-marza lub oberżysty, ani za współuczestnika wprzyjęciu, które ktoś urządza dla wszystkich.W tym wypadku może powiedzieć: „Co mi właści-

50/627

Page 50: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

wie uczynił dobrego? To samo, co i komuś, kogozna ledwie z widzenia, to samo, co i swemu osobi-stemu wrogowi i największemu łotrowi. Czy wziąłpod uwagę moje zasługi, czy mnie wyróżnił? Nicpodobnego! Dogodził nie mnie, lecz własnej słabo-ści”. Jeżeli chcesz, aby dar twój radował innych,staraj się, aby był rzadki. Każdy chętnie to widzi,kiedy w jakiś sposób go wyróżniają. Niech jednakmej rady nikt nie tłumaczy w tym sensie, jak gdy-bym chciał ograniczać hojność i trzymać ją krótkona wodzy. Dobroczynność niech swobodnie posu-wa się tak daleko, jak jej się podoba, ale niech sięposuwa w określonym kierunku, a nie błąka się pobezdrożach. W ten sposób można rozdawać dary,że każdy, choć je otrzyma na równi z tłumem, jed-nak nie poczuje się zaliczony do tłumu. Trzeba takda – wać, aby każdy mógł sądzić, że okazuje mu sięjakieś szczególne względy i na tej podstawieutwierdzał się w przekonaniu, że okazuje mu się

51/627

Page 51: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

większą życzliwość niż innym. Niech się pociesza:„Otrzymałem to samo, co tamten, ale mnie dano zchęcią. Otrzymałem to samo, co tamten, ale mniedano natychmiast, podczas gdy tamten musiałdługo o to się starać. Wielu z nas ma to samo, alenie każdemu dano z tymi samymi słowami aniz taką samą życzliwością ze strony ofiarodawcy.Tamten otrzymał na prośbę, ja zaś bez prośby.Tamten otrzymał, owszem, ale łatwo może się od-wzajemnić, ale jest już sędziwym starcem, ale niemiał potomstwa i zobowiązań – pozwalał więc da-jącemu żywić najlepsze nadzieje na wielki spadek.Mnie jednak dał więcej, choć dał to samo, ponie-waż dał bez nadziei otrzymania z po wrotem." Jakchytra zalotnica potrafi w ten sposób okazywaćwzględy swym wielbicielom, że każdy z nich otrzy-muje szczególne dowody czułości, tak samo ktochce, aby jego dary przyjmowano z wdzięcznością,musi obmyślać sposoby, jak ma sobie wielu ludzi

52/627

Page 52: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

zobowiązać darami, tak jednak, aby każdy otrzy-mał z jego ręki coś szczególnego, czym mógłbyprzed innymi się chwalić.

XV.

Co do mnie – nie stawiam przeszkód dobro-czynności. Im częstsze będą dary i większe, tymwięcej przyniosą chwały. Ale zawsze trzeba kiero-wać się zdrowym rozsądkiem. Dobrodziejstwarozdawane na chybił trafił, bez rozeznania, nieuradują nikogo. I dlatego jeżeli ktoś sądzi, że dająctego rodzaju wskazówki i zalecenia, chcemy zacie-śnić granice dobroczynności i uszczuplić jej swo-bodę działania, ten naprawdę źle zrozumiał nasze

53/627

Page 53: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

przestrogi. Którą to cnotę mamy w większym po-szanowaniu? Do której zachęcamy usilniej? Komubardziej przystoi taka zachęta niż nam, którzy sta-ramy się ustanowić święte przymierze pomiędzywszystkimi ludźmi? O cóż więc chodzi? O to, żeskoro żadna skłonność umysłu, nawet jeśli pocho-dzi z dobrego usposobienia, nie jest sama przezsię szlachetna, lecz tylko wtedy staje się taka, kie-dy rozum przekształca ją w cnotę, wobec tego niemogę się zgodzić, aby dobroczynność zamieniałasię w marnotrawstwo. Wtedy tylko otrzymane do-brodziejstwa sprawiają nam radość, tak że ręcez wdzięczności podnosimy do nieba, kiedy je ro-zum rozdaje pomiędzy godnych, nie zaś kiedy jeprzypadek lub nierozważna wola rozrzuca na śle-po, słowem, kiedy i dobrodziejstwem można sięszczycić, i przypisywać je własnym zasługom. Mo-żesz uznać za dobrodziejstwa dary, jeżeli samegodawcę wymienić się wstydzisz? O ileż są milsze,

54/627

Page 54: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

o ileż głębiej wstępują do serca, by w nim na za-wsze pozostać, te dobrodziejstwa, które radująnas bardziej wtedy, kiedy myślimy o samym daw-cy, niż wówczas, gdy rozważamy wartość otrzy-manych od niego darów. Zwykł mówić KryspusPasjenus, że od jednych woli mieć raczej uznanieniż dobrodziejstwo, od drugich raczej dobrodziej-stwo niżeli uznanie, i na potwierdzenie tego przy-tacza przykłady. „Wolę się cieszyć uznaniem u bo-skiego Augusta, ale od Klaudiusza wolę mieć S do-brodziejstwo.” W moim rozumieniu tej sprawy nienależy chcieć dobrodziejstwa od nikogo, jeżelijego uznanie nie jest nic warte. O cóż więc chodzi?Nie należało przyjmować dobrodziejstw od Klau-diusza, gdy dawał? Owszem, należało, ale tak jakz ręki losu, w przeświadczeniu, że z łaskawego zachwilę może stać się złowrogi. Dlaczego oddziela-my od siebie rzeczy, które są nierozdzielnie zesobą złączone? Aby podkreślić zasadę, że nie jest

55/627

Page 55: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

dobrodziejstwem to, czemu brak jest najlepszejczęści, czyli nie jest nim to, co nie jest dane z roz-sądkiem i w dowód uznania. Nawet wielka sumapieniędzy, ofiarowana bez rozumnej racji i szla-chetnej intencji, w równym stopniu nie jest dobro-dziejstwem, jak nie jest nim przypadkowo znale-ziony skarb. Jest wiele rzeczy, które należy przy-jąć, nie zobowiązując się do wdzięczności.

56/627

Page 56: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

Księga druga

I.

Rozpatrzmy teraz, drogi Liberalisie, spra – wę,która pozostała nam z księgi pierwszej, jak miano-wicie należy dawać. Do rozstrzygnięcia tej kwestiichciałbym wskazać najprostszą drogę. Tak mamy

Page 57: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

dawać, jak chcemy przyjmować. Więc przedewszystkim – chętnie, szybko i bez zwlekania. Nie-miłe jest dobrodziejstwo, gdy ktoś długo trzymadar w rękach i widać po nim, że się mocuje i nie-chętnie go z rąk wypuszcza, i tak daje, jak gdybysobie wyrywał. Nawet jeśli zajdzie jakaś rzeczywi-sta przeszkoda, starajmy się wszelkim sposobemustrzec się tego, aby się nie zdawało, że się waha-my. Od odmawiającego niewiele się różni ten, ktosię namyśla. Taki za dar swój nie znajdziewdzięczności. Największą wartość ma w dobro-dziejstwie ochocza wola tego, kto daje, ponieważkto przez zwlekanie przejawia swą niechęć do da-nia, ten nawet kiedy dał, właściwie nie dał, leczz braku siły wypuścił z ręki, kiedy mu zabierano.Z drugiej strony wielu jest takich, których dobro-czyńcami czyni nieśmiałe usposobienie. Najmilszesą dobrodziejstwa wyświadczone szybko, chętnie,uwzględniające czyjeś życzenia, przy których jedy-

58/627

Page 58: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

ną zwłokę powoduje nieśmiałość przyjmującego.Najlepszą jest rzeczą uprzedzać, najbliższą zaś tejnajlepszej – spełniać życzenia każdego. Z dwojgadobrego lepiej jest uprzedzać i dawać, zanim jesz-cze ktoś nas o to poprosi, ponieważ uczciwy czło-wiek, kiedy ma o coś prosić, zacina się w mowiei rumieni ze wstydu. Kto więc uwalnia go od tejudręki, podwaja wartość swojego daru. Wcale nieza darmo otrzymał ten, kto zanim otrzymał, mu-siał prosić, ponieważ, jak powiadali nasi mądrzy igodni poszanowania przodkowie, żadna rzecz niekosztuje drożej niż ta, którą kupujemy za cenęprośby. Ludzie bardziej ograniczaliby swoje pra-gnienia, gdyby je jawnie musieli wypowiadaćprzed światem. / Tym się tłumaczy, dlaczego na-wet do samych bogów wolimy się modlić po cichui w duchu, choć prośby zwrócone do bogów nieprzynoszą nikomu ujmy.

59/627

Page 59: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

II

Gorzkie, naprawdę, i ciężkie do wymówieniajest słowo, kiedy musimy powiedzieć: "proszę". Za-oszczędźmy takiej goryczy przyjacielowi i każde-mu, kogo chcemy pozyskać jako przyjaciela. Możesię nie wiem jak spieszyć, jednak z opóźnieniemdaje, kto proszącemu daje. I dlatego należy się do-myślać i z oczu czytać, jakie kto ma pragnienie,a kiedy je już poznamy, musimy potrzebującegouwolnić od tak przykrej konieczności proszenia.Wiedz, że takie dobrodziejstwo będzie najmilejprzyjęte i zawsze żyć będzie we wdzięcznej pamię-ci, które wyszło pragnieniu naprzeciw. Jeżeli taksię złożą okoliczności, że nie będzie można uprze-dzić prośby, wtedy przerwijmy proszącemu, abyktoś nie pomyślał, że chcemy, by nas proszono.

60/627

Page 60: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

Skoro więc tylko poznamy czyjeś życzenie, natych-miast przyrzekajmy, że je spełnimy, i potwierdzaj-my samym pośpiechem, że chcemy je spełnić, za-nim ktoś zwróci się z ponowną prośbą. Podobniejak pokarm podany w odpowiednią porę wychodzina zdrowie choremu, a woda podana w odpowied-nim momencie ma skuteczność lekarstwa, taksamo dar, choćby skromny i pospolity, ale danynatychmiast, w tejże niemal sekundzie, nabierawielkiej wartości i bardziej zobowiązuje, niżeli darwielki i drogocenny, ale ofiarowany późno i podługim namyśle. Kto nie zwlekając zaraz coś czy-ni, na pewno chętnie to czyni, i dlatego czyni z ra-dością, a radosne usposobienie serca znajdujeswój wyraz na twarzy.

61/627

Page 61: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

III.

Wielkim dobrodziejstwom niektórych ludzi od-biera wartość milczenie, jakie im towarzyszy,oschłość w słowach granicząca z surową powagąi smutkiem, kiedy obiecują z miną odmawiają-cych. O ileż jest lepiej dobre słowa dorzucić na do-datek uczynkom i ludzką życzliwą rozmowąuprzyjemnić dar, który dajesz! Nawet gdyby ktośsię usprawiedliwiał, że długo nie śmiał cię o cośpoprosić, możesz po przyjacielsku narzekać: „Bar-dzo mi przykro z tego powodu, że choć od dawnapotrzebowałeś czegoś ode mnie, nie chciałeś miwcześniej oznajmić swego życzenia, że prosiłeśmnie tak ceremonialnie, że nie zwróciłeś się domnie bezpośrednio, lecz szukałeś pomocy u in-nych. Mogę się tylko cieszyć, iż zdecydowałeś się

62/627

Page 62: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

doświadczyć mej życzliwości. Ale na przyszłość je-żeli ci czegoś będzie potrzeba, żądaj śmiało jakbychodziło o rzecz, która słusznie ci się należy. Tymrazem daruję ci jeszcze twoją nieśmiałość. ”W tensposób sprawisz, że wyżej będzie sobie cenić twedobre chęci niż dar – niezależnie od tego, jak wiel-ką przedstawia wartość – o który przyszedł cięprosić. Wtedy wspaniałomyślność i dobroć ofiaro-dawcy święcą triumfy, kiedy ktoś przy pożegnaniupowie do siebie: „Dzisiaj spotkało mnie wielkieszczęście. To, że poznałem tak wspaniałego czło-wieka, jest dla mnie ważniejsze, niż gdybym dzie-sięć razy więcej otrzymał od kogoś innego. Za do-broć jego serca nie odwzajemnię się nigdy wystar-czająco”.

63/627

Page 63: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

IV.

Są jednak i tacy, którzy przez szorstkie słowa,przez dumną postawę czynią swe dobrodziejstwarzeczą znienawidzoną, ponieważ pozwalają sobiena taki ton mowy i taką pychę, że w rezultacie je-żeli nawet kto coś wyjednał, żałuje, że o to prosił.Tym bardziej, kiedy po daniu już obietnicy nastę-puje coraz to dłuższa zwłoka. Bardzo przykra do-prawdy jest sytuacja, kiedy ktoś musi jeszcze pro-sić o to, co było już zagwarantowane przez obiet –nicę. Niech więc każdy natychmiast urzeczywist-nia te dobrodziejstwa, które obiecał, ponieważ odniektórych ludzi trudniej jest otrzymać sam darniż wyprosić obietnicę daru. Musisz nasyłać nanich przyjaciół, jednego, by przypominał, drugie-go, aby rzecz doprowadził do skutku. W końcu je-

64/627

Page 64: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

den dar, który przechodzi przez ręce wielu, tracipo drodze swą wartość, w następstwie czego naj-mniej podziękowań otrzymuje obiecujący, ponie-waż każdy kolejny pośrednik, którego trzeba pro-sić o wstawiennictwo, zmniejsza zasługę dawcy.Jeżeli więc chcesz, aby z wdzięcznością i uzna-niem oceniali ludzie twe dary, musisz postarać sięo to, aby twe dobrodziejstwa w nie uszczuplonymstanie i w pełnej wartości docierały do rąk tych,którym są obiecane, bez żadnych, jak powiadają,potrąceń. Niech ich nikt sobie nie przywłaszcza,nikt chytrze nie przejmuje ani nie zatrzymuje usiebie. Za dary, jakie chcesz ofiarować, nikt innynie powinien odbierać podziękowania, ponieważtym samym osłabi przyczynę wdzięczności dla cie-bie.

65/627

Page 65: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

V.

Nie ma cięższej udręki niż stan oczekiwaniai niepewności. O wiele łatwiej jest znieść ludziom,kiedy im ktoś od razu rozwiewa nadzieję, niż kie-dy z jej spełnieniem wciąż zwleka. Wielu jednakma taki niedobry zwyczaj, że przewrotnie szuka-jąc nie istniejących tytułów do chwały odkładająz dnia na dzień spełnienie obietnicy w obawie, bywokół nich nie zmalał tłum ludzi proszących. Tacysą dygnitarze na dworach panujących, którzy dladogodzenia swej pysze znajdują przyjemnośćw ciągłym popisywaniu się swoją ważnością. Wy-daje im się, że straciliby autorytet i wpływy, gdybyprzez długi czas i za pomocą licznych dowodównie dawali każdemu z osobna poznać i odczuć, jakwiele znaczą. Toteż niczego nie czynią natych-

66/627

Page 66: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

miast, niczego za jednym razem. Krzywdy z ichręki są błyskawiczne, dobrodziejstwa powol ne.Dlatego bądź przekonany, że szczerą prawdę po-wiedział poeta komiczny:

Jakże to? Nie rozumiesz, że ile dodajesz zwłoki,tyle ujmujesz wdzięczności?

Stąd biorą się słowa, które rozgoryczenie doby-wa z ust szlachetnego człowieka: „Czyń, jeżelimasz uczynić!” oraz: „To wcale niewarte tak wiel-kich starań. Wolę raczej, żebyś mi po prostu od-mówił”.

Jeżeli już ktoś tak się zmęczy czekaniem, żew końcu znienawidzi samo dobrodziejstwo, czymoże ci jeszcze być za nie wdzięczny? Podobniejak szczytem okrucieństwa jest przedłużanie tor-tury, a najlepszym rodzajem litości – szybkie stra-cenie, jako że ten ostatni akt męki stanowi koniecdługiego cierpienia, a czas, który poprzedza stra-cenie, jest najcięższą do zniesienia częścią wiszą-

67/627

Page 67: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

cej nad głową kary śmierci, tak samo na tym więk-szą wdzięczność zasługuje dar, im krócej się nańczeka. Czekanie nawet na dobre rzeczy jest źró-dłem udręki i niepokoju, a ponieważ dobrodziej-stwa po większej części są jakąś pomocą i ratun-kiem w potrzebie, więc ten, kto choć może natych-miast poratować drugiego w potrzebie albo ucie-szyć, dozwala jednak, by albo zbyt długo się drę-czył, albo zbyt późno radował, przekreśla przez towartość swojego dobrodziejstwa. Prawdziwy do-broczyńca zawsze się spieszy, a właściwością tego,kto czyni coś chętnie, jest to, że czyni to szybko.Kto późno i po długim odkładaniu z dnia na dzieńdopomógł drugiemu, ten nie dopomógł mu chęt-nie, i w ten sposób stracił dwie rzeczy nieocenio-nej wartości – i czas stosowny, i możliwość okaza-nia przyjaznej woli. Opóźnianie decyzji wskazujena brak chęci do jej podjęcia.

68/627

Page 68: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

VI.

W każdej sprawie, Liberalisie, bardzo wiele za-leży od tego, w jaki sposób ktoś mówi lub czyni.Wiele korzyści przynosi szybkość, wiele ich zabie-ra zwłoka. Podobnie jak w wojennych pociskachjest wprawdzie ta sama natura żelaza, ale krańco-wo różne są ich skutki działania, w zależności odtego, czy je ktoś rzuca z wielkim rozmachem, czywypuszcza z bezsilnej ręki, podobnie jak ten sammiecz zawsze może skaleczyć i przebijać, ale decy-dującym momentem jest przy tym, jak silna władanim ręka, tak samo rzecz ma się i z dobrodziej-stwem. To samo wprawdzie się daje, ale bardzowiele zależy od tego, w jaki sposób się daje. Jakmiłą, jak godną pochwały jest rzeczą, jeżeli ofiaro-dawca nie pozwala złożyć sobie podziękowania,

69/627

Page 69: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

jeżeli już w czasie, gdy dawał, zapomniał, że da-wał! Czynić jednak komuś wymówki w chwili, gdymu się coś daje, to czysty nierozum, ponieważznaczy to tyle, co do uczynków zasługujących nawdzięczność dodawać słowa zniewagi. Dlatego nienależy dobrodziejstw zaprawiać goryczą i smut-kiem mącić radości, jaka im towarzyszy. Choćmasz jakieś punkty zaczepne i chciałbyś z tej racjiudzielić nagany, wypatrz sobie do tego inną spo-sobność.

VII.

Fabiusz Werrukosus zwykł mówić, że dobro-dziejstwo wzięte od człowieka nieuczynnego, któ-ry dał je z cierpką wymówką, jest chlebem twar-

70/627

Page 70: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

dym jak kamień, który ktoś głodny musi przyjąć,ale nie może go zjeść bez goryczy. Kiedy jednegorazu dawny pretor Nepos Mariusz prosił Tyberiu-sza Cezara, aby mu pomógł pospłacać długi, tenkazał mu podać na piśmie nazwiska swych wierzy-cieli. Nie znaczy to: dawać, ale – urządzać prze-gląd wierzycieli. Kiedy więc Nepos podał mu w li-ście nazwiska swych wierzycieli, Cezar odpisał, żekazał pospłacać jego długi, lecz dodał przy tymobelżywe słowa nagany, przez co sprawił, że Ne-pos nie miał już długów, ale nie miał też dobro-dziejstwa. Uwolnił go Cezar od wierzycieli, ale nieuczynił swoim dłużnikiem. Widocznie miał w tymTyberiusz jakiś cel na oku. Chciał, jak przypusz-czam, aby już nikt więcej nie naprzykrzał mu siętego rodzaju prośbami. Był to niewątpliwie sku-teczny sposób na ukrócenie w ludziach nadmier-nej chciwości za pomocą kompromitującej naga-ny, owszem, ale jeśli chodzi o kogoś, kto chce

71/627

Page 71: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

świadczyć drugiemu przysługę, ten musi się trzy-mać całkiem innej metody postępowania. Maszstarać się o to, aby swój dar wszelkim sposobemumilić, tak aby sprawiał więcej zadowolenia. Wy-mieniona wyżej metoda odnosi ten skutek, że darnie jest darem, ale przykrą naganą.

VIII.

Chciałbym w tym miejscu jakby w przelocie po-wiedzieć, co myślę, a mianowicie, że nawet panu-jącemu nie przystoi dawać po to, aby znieważać. –A jednak Tyberiusz nie potrafił nawet i w ten spo-sób uniknąć tego, czego pragnął unikać, ponieważw późniejszym czasie znalazło się kilku, którzyprosili go o to samo. Im wszystkim rozkazał, aby

72/627

Page 72: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

w senacie złożyli wyjaśniające sprawozdanie z ichdługów i po spełnieniu tego warunku przyznał impewne sumy pieniędzy. Była to zapomoga, zasiłekze strony panującego, ale nie było to dobrodziej-stwo, jeżeli bez zawstydzenia nie można o tymwspominać. Wysłano mnie przed sędziego i abyuzyskać pomoc, musiałem jak winowajca siebieusprawiedliwiać.

IX.

Wszyscy nauczyciele mądrości zalecają, aby jed-ne dobrodziejstwa dawać jawnie, drugie potajem-nie. Jawnie te, których wzięcie przynosi zaszczyt,jak honorowe odznaczenia wojskowe, godności,

73/627

Page 73: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

urzędy i wszystkie inne dary, które, podane do pu-blicznej wiadomo- ści, jeszcze więcej przynosząchwały. Z drugiej strony dary, które nie przyczy-niają się do awansu ani nie są szczeblem do sławy,ale są zwykłym środkiem pomocniczym w choro-bie, ubóstwie, w niesławie – takie dary należy da-wać po cichu i w tajemnicy, by o nich wiedział tentylko, dla kogo mają być pożyteczne.

X.

Niekiedy tak ściśle trzeba trzymać rzecz w ta-jemnicy, aby się nie dowiedział nawet ten, kto ko-rzysta z pomocy. Niech ma, czego mu trzeba, aleniech nie wie, od kogo bierze. Opowiadają, że Ar-

74/627

Page 74: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

cesilaus miał biednego przyjaciela, który jednakukrywał przed nim swoje ubóstwo i nawet kiedybył chory, nie chciał się przyznać, że nie ma za cokupić środków do życia. Arcesilaus uznał więc zarzecz wskazaną, aby mu po kryjomu dopomóc,i w czasie odwiedzin nieznacznie włożył mu podpoduszkę woreczek z pieniędzmi, tak aby przyja-ciel, nieśmiały ze szkodą dla siebie, raczej znalazł,niż przyjął z ręki pomoc, jaka mu była potrzebna. –Jak to? Ma nie wiedzieć, od kogo otrzymał dobro-dziejstwo? – Najpierw niech nie wie, jeżeli niewie-dza jest istotną częścią danego mu dobrodziej-stwa, następnie wyświadczę mu wiele innychprzysług, dam wiele innych darów, z nich zaś bę-dzie się mógł domyślić, kto dał mu i tamte pierw-sze. – Ale ostatecznie nie będzie wiedział, od kogootrzymał. – Wystarczy, że ja wiem, że mu dałem. –To jest za mało. – Za mało, jeżeli chcesz być li-chwiarzem, ale jeżeli chcesz być dobroczyńcą, bę-

75/627

Page 75: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

dziesz dawał w sposób najbardziej pożyteczny dlabiorącego i wtedy będziesz zadowolony ze świa-dectwa sumienia. Jeżeli chcesz mieć świadków, toszukasz zadowolenia nie w tym, by czynić dobrze,lecz w tym, by mieć rozgłos dobroczynnego czło-wieka. – Jednak chcę, aby wiedział. – Ponieważchcesz mieć dłużnika. – Jednak chcę, aby wiedział.– Co powiesz, jeżeli jest pożyteczniej, jeżeli szla-chetniej, jeżeli przyjemniej, aby nie wiedział? Niezmienisz zapatrywania? – Jednak chcę, aby wie-dział. – Wolno zatem przypuszczać, że nie ze-chcesz ratować człowieka w ciemności? Nietwierdzę przez to, że nie należy radować się zwdzięcznego usposobienia przyjmującego, ile razypozwalają na to okoliczności. Jeżeli jednak ktośpotrzebuje pomocy i ratunku, lecz wstydzi sięprzyznać do tego, że potrzebuje, kiedy ofiarowanymu dar ma go obrazić, jeżeli nie będzie dany w ta-jemnicy, wtedy, rzecz jasna, nie powiem o tym ni-

76/627

Page 76: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

komu. Jak zresztą miałbym go powiadomić, że darpochodzi ode mnie, jeżeli jedną z pierwszych i naj-bardziej koniecznych zasad dobroczynności jestta, abym nikomu nie wymawiał dobrodziejstw, cowięcej, abym mu nigdy o nich nie przypominał?Taka jest bowiem zasada wzajemnej powinnościw przedmiocie dobrodziejstw, aby ten, kto daje,natychmiast zapomniał o tym, co daje, a ten, ktobierze, nigdy nie zapominał o tym, co bierze.

XI.

Jest bowiem udręką i ciężarem dla świadomościludzkiej częste przypominanie dobrodziejstw.Niekiedy chciałoby się zawołać słowami pewnegoczłowieka, którego przyjaciel Cezara uchronił od

77/627

Page 77: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

proskrypcji w czasach triumwirów. Ponieważ niemógł ścierpieć pychy swego obrońcy, który się tymprzechwalał, powiedział: „Już lepiej oddaj mniew ręce Cezara! Jak długo myślisz powtarzać: Ja cięwyratowałem z nieszczęścia, ja cię uchroniłem odśmierci?” Kiedy sam z własnej chęci przypominamto sobie, ta rzecz jest dla mnie życiem, ale kiedy tymasz przyjemność przypominać mi o tym, jest dlamnie jednoznaczne ze śmiercią. Niczego nie je-stem ci winien, jeżeli uratowałeś mnie po to, abyśmiał się czym chwalić. Jak długo chcesz się mnąpopisywać przed światem? Jak długo nie pozwo-lisz mi zapomnieć o moim nieszczęściu? Nawetw triumfalnym pochodzie raz tylko prowadzonoby mnie w paradzie".

Nie należy więc przypominać o darach, któredaliśmy innym. Kto przypomina, ten żąda odwza-jemnienia. Nie należy naprzykrzać się ludziom,ani im wciąż przypominać, chyba że dając nowe

78/627

Page 78: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

dobrodziejstwa przypominamy o poprzednich.Nie powinniśmy także rozpowiadać o dobrodziej-stwie. Kto dał, niech milczy, kto wziął, niech roz-powiada. Inaczej mogą nam odpowiedzieć podob-nie jak temu, kto dał dobrodziejstwo i wszędziez tego się chwalił: „Musisz przyznać, że już otrzy-małeś za nie nagrodę”, a na pytanie: „Kiedy”? usły-szał: „Już wiele razy i w wielu miejscach, to znaczytak często i tam wszędzie, gdzie rozpowiadałeśo swym dobrodziejstwie”. Po co chwalić swą do-broczynność? Po co spełniać za kogoś cudzą po-winność? Kto inny lepiej to potrafi uczynić z więk-szym dla ciebie zaszczytem, kiedy zaś będzie opo-wiadał o tobie, wtedy pochwalą ludzie na dodateki to u ciebie, że nic nie mówisz o sobie. Z góry za-kładasz moją niewdzięczność, jeżeli o twym darzenikt ma się nie dowiedzieć, gdy ty sam będzieszmilczał. Nie trzeba rozgłaszać własnej dobroczyn-ności do tego stopnia, że gdyby ktoś w naszej

79/627

Page 79: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

obecności chwalił ją, należy powiedzieć: „On bezwątpienia zasłużył na jeszcze większe dary, ja zaśmuszę się pocieszyć tą myślą, że gdybym mógł,chętnie dałbym mu jeszcze więcej, niż dałem”. Po-dobnych słów nie trzeba, oczywiście, wypowiadaćw duchu niewolniczym, z myślą o własnych korzy-ściach ani w taki przebiegły sposób, jak kiedy ktośodrzuca jakąś pochwałę, aby zdobyć jeszcze więk-szą.

Danym raz dobrodziejstwom musi w dalszymciągu towarzyszyć życzliwość. Straci rolnik towszystko, co zasiał, jeżeli przerwie swą pracę nasiejbie. Ciągłej troski i pracy wymaga zasiana rolado czasu, aż wyda plony. Żaden siew nie przynie-sie owocu, jeżeli od początku do końca nie będziemu towarzyszyła usilna praca. Tak samo rzecz masię z dobrodziejstwami. Czy mogą być dobrodziej-stwa większe niż te, których rodzice nie szczędząswym dzieciom? Jednak nawet i one są bezowoc-

80/627

Page 80: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

ne, jeżeli rozciągają się tylko na lata dzieciństwa,jeżeli nieustanna miłość rodziców nie jest dla nichożywczą siłą. I podobnie jest ze wszystkimi inny-mi dobrodziejstwami. Stracisz swe dobrodziej-stwa, jeżeli jednych nie będziesz podpierał drugi-mi. Nie wystarczy raz dać i na tym poprzestać, alemusisz ciągle je pielęgnować. Jeżeli chcesz, aby ci,których zobowiązujesz darami, byli tobie wdzięcz-ni, winieneś nie tylko im dawać, ale także ich ko-chać. Przede wszystkim, jak powiedziałem już wy-żej, nie przypominajmy im ciągle o dobrodziej-stwach. Przypominanie bowiem jest przykre, wy-mawianie – wprost nienawistne. Przy darowaniudobrodziejstw niczego bardziej nie trzeba się wy-strzegać niż pychy. Jaki pożytek z wyniosłej miny,jaki z patetycznych wyrażeń? Sama rzecz jest dlaciebie pochwałą. Nie należy czynić szumnej rekla-my. Dobre uczynki będą mówić za siebie, choć myzachowamy milczenie. Dobrodziejstwa dane

81/627

Page 81: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

w sposób wyniosły nie tylko nie zasługują nawdzięczność, lecz nawet budzą odrazę.

XII

Gajusz Cezar darował życie Pompejuszowi Pe-nusowi, jeżeli można powiedzieć, że daruje życieten, kto go nie zabiera. Kiedy więc Pompejusz byłjuż wolny i przyszedł, aby mu podziękować, Cezarpodał mu lewą nogę do pocałowania. Ci, którzystarają się go usprawiedliwić i utrzymują, że nieuczynił tego pod wpływem pychy, powiadają, żechciał tym gestem pokazać, iż ma sandał złocony,owszem, szczerozłoty i dla ozdoby wysadzany per-łami. I mają rację! Jaka w tym była zniewaga, żedawny konsul całował złoto i perły, zwłaszcza jeże-

82/627

Page 82: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

li na całym ciele Cezara nie mógłby znaleźć miej-sca czystszego i godniejszego do całowania?

Ten człowiek, który urodził się po to, by obycza-je wolnego państwa zamienić w perską niewolę,nie sądził, aby już było dosyć, jeżeli senator i sta-rzec, który w swym życiu sprawował wysokie urzę-dy, leżał przed oczami dygnitarzy państwowychw błagalnej pozycji u jego kolan w ten sposób,w jaki zazwyczaj leżą zwyciężeni wrogowie u nógzwycięzcy. Znalazł więc jeszcze miejsce poniżejkolan, dokąd chciał zepchnąć wolność. Czy nieznaczyło to deptać majestat państwa, ponadto –chociaż ktoś może powiedzieć, że to nie ma zna-czenia – deptać go lewą nogą? Jeszcze za mało mubyło wstrętnego szaleństwa i pychy, kiedy jako sę-dzia w sandałach błazna skazał na śmierć byłegokonsula, ale musiał jeszcze jako panujący despotawłożyć ćwieki sandała do ust senatora.

83/627

Page 83: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

XIII.

O pycho, największe zaślepienie i klęsko, towa-rzysząca wielkiemu szczęściu i pomyślności! Jakżaden twój dar nie jest miły! Jak każde dobrodziej-stwo zamieniasz w zniewagę! Jak się lubujesz wbraku wszelkiego umiaru! Jak wszystko, co pocho-dzi od ciebie, jest wstrętne! Im bardziej się wy-wyższasz, tym bardziej się poniżasz i jasno dowo-dzisz, że nie potrafisz poznać rzeczywistej warto-ści tych dóbr, z powodu których tak się unosisz!Wszystko, co dajesz, zatru- wasz. Oto dlaczegochciałbym cię spytać: „Co jest powodem, że z takąpewnością siebie podnosisz głowę? Dlaczego taksztucznie zmieniasz wyraz twarzy i całą postawęciała, że wolisz chodzić w masce niż mieć natural-ny wygląd?” To tylko sprawia ludziom przyjem-

84/627

Page 84: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

ność, co ktoś daje z ludzkim, łagodnym i pogod-nym wyrazem twarzy, i jeśli to daje ktoś wyższyode mnie, nie wynosi się jednak nade mnie, aleokazuje mi możliwie wielką życzliwość, zniża siędo mego poziomu i dając nie popisuje się wspa-niałością daru, ponadto tak wypatrzy dogodnąchwilę, że jego dobrodziejstwo jest raczej pomocąw sprzyjającej okoliczności niż w nagłej potrzebie.W jeden tylko sposób przekonamy pysznych, żenie powinni marnotrawić dobrodziejstw przezswoją wyniosłą dumą, jeżeli im pokażemy, że wca-le nie wydadzą się większe, kiedy wokół nich naro-bimy wielkiego szumu, ani że oni sami nie okażąsię w oczach ludzkich większymi dobroczyńcami.Urojona jest wielkość, zbudowana na pysze, którasprawia, że nawet rzeczy godne kochania dopro-wadzają do nienawiści.

85/627

Page 85: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

XIV.

Są pewne rzeczy, które mogłyby wyjść na szko-dę proszącym, gdyby je otrzymali, i w tym wypad-ku nie danie, ale odmowa jest dobrodziejstwem.Musimy więc zwracać uwagę więcej na dobro niżna życzenie proszących. Często pragniemy rzeczyszkodliwych i nawet nie możemy ocenić, jak bar-dzo są dla nas szkodliwe, ponieważ żądza zaślepiarozum, ale kiedy już ucichnie namiętność, kiedyostygnie zapał i wrzenie, przed którymi rozummusi ustąpić, wtedy przeklinamy tych dobroczyń-ców, których dary były dla nas przyczyną nieszczęścia. Podobnie jak zimnej wody odmawiamyludziom trawionym gorączką, broni – smutnymi zrozpaczonym, których smutek zamienia sięw furię przeciw sobie, każdego narzędzia śmierci

86/627

Page 86: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

– zakochanym, którego żąda płomienna ich miłośćna swoją zgubę, zupełnie tak samo pozostajemynieubłagani i nie damy niczego, co by mogło ko-muś zaszkodzić, choćby nas o to prosił bardzousilnie, z wielką pokorą i uniżeniem, niekiedy na-wet ze łzami. Musimy mieć na uwadze nie tylkobezpośrednie skutki naszych dobrodziejstw, lecztakże i przede wszystkim, dalsze następstwa, jakieza sobą pociągną. Winniśmy świadczyć ludziomdobrodziejstwa tego rodzaju, aby mieli z nich ra-dość nie tylko w chwili, gdy je otrzymują, ale i póź-niej, kiedy już otrzymali.

Znajdzie się wielu, którzy powiedzą: „Wiem,owszem, że to mu nie wyjdzie na dobre, ale co po-cznę? Prosi, ja zaś nie mogę przeciwstawić się jegogorącym prośbom. Niech się namyśli, aby w razieczego miał żal do siebie, nie do mnie”. Błędne ro-zumowanie. Będzie się żalił właśnie na ciebie, i niebez racji! Kiedy się opamięta, kiedy przygaśnie

87/627

Page 87: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

nadmierna żądza, jaką się zapalił, jak wtedy możesłusznie nie znienawidzić kogoś, kto przez swąpomoc wyrządził mu krzywdę i naraził na niebez-pieczeństwo? Okrutny to rodzaj dobroci – dać sięuprosić na zgubę tego, kto prosi. Podobnie jak jestuczynkiem w pełni zasługującym na chwałę, jeżeliratujemy życie ludziom, choć sobie tego nie życząi nie chcą ratunku, tak z drugiej strony dawać pro-szącym coś, co im wyjdzie na szkodę, jest aktemusłużności godnym napiętnowania. Dawajmy do-brodziejstwa, ale takie, które by nie tylko w doraź-nym, ale i w późniejszym użytkowaniu sprawiałycoraz większą przyjemność i nigdy nikomu niewyszły na szkodę. Nikomu nie dam pieniędzy, je-żeli wiem, że je wypłaci kochance. Nie chcę, abymnie uznano za współwinowajcę lub doradcę nie-przyzwoitego uczynku. Jeżeli potrafię, będę sięstarał, aby go odwieść od złego, jeżeli nie potrafię,nie chcę być pomocnikiem do grzechu. I czy to

88/627

Page 88: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

gniew pchnie go na drogę występku, czy żądza od-znaczeń i sławy zaprowadzi na niebezpieczne ma-nowce, w żadnym wypadku nie chcę mu dopoma-gać do złego. Nie dopuszczę do tego, aby mógł kie-dyś o mnie powiedzieć: „Ten człowiek z czystejmiłości stał się przyczyną mego nieszczęścia”.Często nie ma różnicy pomiędzy dobrodziejstwemze strony przyjaciół a krzywdą ze strony wrogów.W to samo nieszczęście, którego mi życzą wrogo-wie, wpędza mnie niewłaściwa życzliwość przyja-ciół i przygotowuje drogę do zguby. Ale co możebyć bardziej haniebnego niż to, co dzieje się bar-dzo często, że nie ma różnicy między dobrodziej-stwem a działaniem nienawiści?

89/627

Page 89: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

XV.

Nigdy nie powinniśmy dawać takiego dobro-dziejstwa, za które musielibyśmy się wstydzić. Je-żeli największym przykazaniem przyjaźni jesttroszczyć się o przyjaciół tak samo jak o siebie, totrzeba brać pod uwagę w równym stopniu dobrojednej i drugiej strony. Dam więc temu, kto po-trzebuje, ale dam tyle, abym i sam nie odczuwałbraku. Przyjdę z pomocą ginącemu, ale tak, abymi sam nie zginął, chyba że mam być ofiarą za wiel-kiego człowieka lub wielką sprawę. Nie wyświad-czę takiego dobrodziejstwa, o które mnie samemunie wypadałoby prosić. Nie myślę wyolbrzymiaćmałego daru, ale też nie dozwolę, aby wielki darprzyjmowano ode mnie za mały; bo jeśli ktoś dającswój dar ocenia go za wysoko, traci przez to pod-

90/627

Page 90: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

stawę do wdzięczności, ale z drugiej strony jeżeliktoś dając podkreśla rzeczywistą wartość daru, nieczyni wymówki, lecz dar swój zaleca. Każdy powi-nien zbadać swe możliwości, na co go stać, na conie stać, aby nie dawał więcej ni mniej, niż dać jestw stanie. Trzeba mieć również wzgląd na osobętego, komu dajemy. Niektóre dary są zbyt małe, bymogły wyjść z ręki jakiejś znakomitej osobistości,niektóre znowu zbyt wielkie jak na stan tego, ktoje przyjmie. Musisz zatem porównać obie zainte-resowane osoby, wzajemnie stan tego, kto daje,i tego, kto bierze, i na tej podstawie oceń, czy to,co masz dać komuś, nie jest zbyt wielkie albo zbytmałe ze względu na dającego, z drugiej strony –czy ten, kto dar ma otrzymać, nie odrzuci z lekce-ważeniem twego daru, albo znów nie będziew stanie z niego korzystać.

91/627

Page 91: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

XVI.

Aleksander Wielki, który w szalonej dumie mie-wał tylko gigantyczne pomysły, chciał podarowaćpewnemu człowiekowi miasto. Kiedy zaś ten, ktomiał je otrzymać, porównał siebie z wielkościądaru i chcąc uniknąć zawiści ludzkiej powiedział,że dar nie jest odpowiedni do jego stanu, rzekłAleksander: „Nie pytam o to, co tobie wypadaprzyjąć, ale co mnie – ofiarować”. Na pozór zdawa-łoby się, że są to słowa wspaniałomyślne i napraw-dę królewskie, w rzeczywistości jednak były bar-dzo niemądre. Nic bowiem samo przez się nieprzystoi nikomu. Trzeba wziąć pod uwagę, kto da-je, komu, kiedy, dlaczego, gdzie – i wiele innychokoliczności, bez rozpatrzenia których nie możnanależycie ocenić, czy czyn jest do bry lub zły. Czło-

92/627

Page 92: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

wiecze nadęty pychą! Jeżeli tamtemu nie wypada-ło przyjąć, zatem i tobie dawać. Trzeba miećwzgląd na osobę i stan każdego, a ponieważ wewszystkim cnotą jest umiar, więc równym grze-chem jest nadmiar, jak i brak miary. Niech więcbędzie ci wolno, Aleksandrze, którego tak wysokowyniosły przyjazne losy, rozdawać miasta jak po-spolite podarki (ale o ileż byś postąpił wspanialej,gdybyś tych miast nie zdobywał, niż żebyś je mar-notrawnie rozdawał!) może jednak się zdarzyć, żektoś jest zbyt mały jak na to, by mógł miasto posia-dać i nim rządzić.

93/627

Page 93: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

XVII.

Króla Antygona prosił cynik o talent. Odmówiłtwierdząc, że jest to zbyt wielka suma, by o niąśmiał prosić cynik. Po tej odmowie cynik poprosiło denar. Odmówił król twierdząc, że jest to zbytmało, aby godziło się dać królowi. – Bardzo nie-przyzwoite są tego rodzaju chytre wykręty. Tą dro-gą znalazł król sposób, by mógł nie dać ani za wie-le, ani za mało. Przy denarze miał wzgląd na króla,przy talencie – na cynika. Mógł jednak dać talentjako król i denar jako cynikowi. To prawda, że ta-lent był zbyt wielką sumą, aby miał ją otrzymać cy-nik, ale też nie ma daru tak małego, którego by ła-skawość króla nie mogła dać w sposób zaszczyca-jący.

94/627

Page 94: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

Jeżeli się pytasz, czy moim zdaniem filozof po-winien był prosić o sumę tak wielką, przyznaję ra-cję królowi. Jest bowiem rzeczą nie do zniesienia,aby ktoś gardził pieniędzmi, a jednocześnie żądałpieniędzy. Ślubowałeś nienawiść pieniądzom.Przyjąłeś to za regułę życia. Dobrowolnie wybrałeśtaką rolę i musisz ją należycie odgrywać. Jest tonajwiększa przewrotność, kiedy ktoś pod za-szczytnym tytułem ubóstwa stara się zdobyć mają-tek. Zatem każdy powinien patrzeć nie mniej nawłasną osobę niż na człowieka, któremu ma za-miar dopomóc.

Chciałbym się tutaj posłużyć porównaniem na-szego Chryzypa, wziętym z gry w piłkę. Wiadomo,że piłka upada albo z winy gracza, który ją pierw-szy podaje, albo z winy partnera, który piłkę z po-wrotem odbija. Wtedy piłka śmiga bez przerwyw tę i w tamtą stronę, kiedy ją ręka jednego graczaumiejętnie podaje, drugiego – odbija. Musi jednak

95/627

Page 95: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

gracz wprawny i doświadczony inaczej partnero-wi podawać piłkę, kiedy jest blisko, inaczej, kiedyjest daleko. Tak samo jest z dobrodziejstwem. Je-żeli nie będzie odpowiednio dostosowane do jed-nej i drugiej osoby, i tej, która daje, i tej, która bie-rze, wtedy ani z rąk pierwszej nie wyjdzie, ani dorąk drugiej nie trafi, jak trzeba. Jeżeli przyjdzienam grać z mistrzem biegłym i doświadczonym,śmielej podajemy mu piłkę, ponieważ niezależnieod tego, jak piłka do niego doleci, zawsze jąwprawną ręką zręcznie odbije. Ale jeżeli mamygrać z partnerem dopiero początkującym i nie wy-ćwiczonym, wtedy już nie tak ostro, nie z taką siłą,ale słabiej będziemy posyłać do niego piłkę i wol-nym rzutem kierować mu ją prosto w rękę. Tosamo należy czynić przy świadczeniu dobro-dziejstw. Wielu trzeba traktować jako początkują-cych uczniów, i to powinno nam już wystarczyć,jeżeli czynią starania, jeżeli są gotowi i chętni, aby

96/627

Page 96: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

cię wynagrodzić jakąś wdzięcznością. Tylko że mysami bardzo często czynimy z nich ludzi nie-wdzięcznych i dopomagamy do tego, aby byli nie-wdzięczni, tak jakby wtedy dopiero nasze dobro-dziejstwo było naprawdę wielkie, kiedy nikt niebędzie mógł się nam za nie odwdzięczyć. Postępu-jemy podobnie jak złośliwi gracze, którzy chcącpokazać swą sztukę, starają się wystawić współ-gracza na pośmiewisko, ze szkodą, rzecz jasna, dlasamej gry, która nie może zachować ciągłości, je-żeli obie strony nie są ze sobą zgrane. Wielu mataką przewrotną naturę, że wolą nie otrzymać zawyświadczone dobrodziejstwo żadnego dowoduwdzięczności, niż dopuścić do tego, aby się mogłozdawać, że jednak ktoś im swą wdzięczność oka-zał. Są to ludzie pysznii zbyt wysoko oceniającyswe dary. O ileż lepiej, o ileż szlachetniej jest po-stępować w ten sposób, aby również druga stronamogła wykonać, co do niej należy. Trzeba więc jej

97/627

Page 97: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

ułatwić zadanie, by mogła spełnić swój obowiązekwdzięczności. W tym celu trzeba okazać życzli-wość i wszystko przyjmować za dobre, słownegopodziękowania słuchać z takim samym zadowole-niem, jak gdyby ktoś odwdzięczał się czynem.Winniśmy okazywać, że jesteśmy gotowi, że chce-my, aby ten, kogo przez dobrodziejstwo zobowią-zujemy do wdzięczności, mógł się łatwo uwolnićod tego obowiązku. Źle mówią ludzie o lichwiarzu,jeżeli w ściąganiu należnych procentów postępujebezwzględnie i nie szczędzi dłużnikowi przykro-ści, równie źle i o takim, który mając odebrać na-leżność zwleka, wyszukuje różne trudności i w tensposób przedłuża terminy. Podobnie jak nie wolnonam się upominać o nagrodę za dobrodziejstwo,tak też kiedy nas ktoś jakąś rzeczą nagradza, niepowinniśmy nią gardzić. Najlepszy jest taki czło-wiek, który chętnie czyni dobrze drugiemu, chęt-nie daje, nigdy nie żąda odwzajemnienia, który

98/627

Page 98: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

też cieszy się z dowodów czyjejś wdzięczności i za-pomina o tym, co z życzliwości serca uczynił ko-muś dobrego, a to, czym mu się odpłacają, przyj-muje nie jako zwrot długu, lecz jako dobrodziej-stwo.

XVIII.

Są i tacy, którzy dary i dobrodziejstwa nie tylkozarozumiale dają, lecz także zarozumiale przyj-mują. Tego należy unikać. Przystępując zatemz kolei do drugiej części rozprawy, będziemy terazmówić o tym, jak ludzie powinni się zachować,kiedy otrzymują jakieś dobrodziejstwo.Każdewzajemne zobowiązanie nakłada na obie strony

99/627

Page 99: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

równe powinności. Kiedy się zastanowisz, jak po-winien postępować ojciec, wtedy zobaczysz, żewcale nie mniej pozostało ci jeszcze do zrobienia,jeśli masz zbadać i wywnioskować, jak powinienpostępować syn. Są pewne powinności męża, alei nie mniejsze są powinności żony. Są to zobowią-zania dwustronne, oparte na równowadze prawi powinności. Sprawy te wymagają normy równej isprawiedliwej, która, jak mówi Hekaton, jest trud-na do ustalenia. Każde szlachetne zadanie, naka-zane przez obowiązek, jest trudne do określeniai wykonania, i podobnie to wszystko, co jest zbli-żone do szlachetności. Nie tylko po prostu powin-no być wykonane, lecz także powinno być wykona-ne z rozsądkiem. Pod przewodem rozumu trzebaiść przez całe życie, wskazówek rozumu należyprzestrzegać w sprawach mających tak najwięk-sze, jak i najmniejsze znaczenie. Według więctego, jak radzi rozum, trzeba też dawać oraz przyj-

100/627

Page 100: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

mować. Otóż pierwszą i najważniejszą radą rozu-mu jest, abyśmy nie przyjmowali daru z ręki każ-dego. Od kogo więc możemy przyjmować? Odpo-wiem ci krótko: od tego, komu sami chętnie byśmycoś dali. Musimy o tym pamiętać, że z większąjeszcze rozwagą należy wybierać sobie dobroczyń-ców niż dłużników. Bo choć nie wynikłyby z tegożadne inne przykre następstwa (a jest ich niema-ło!), już samo to stanowi wielką przykrość, że je-steś zobowiązany komuś, komu zobowiązany byćnie chcesz. Z drugiej strony bardzo przyjemniejest przyjąć dobrodziejstwo od kogoś, kto nawet powyrządzeniu krzywdy jest nadal godny kochania,tym bardziej że przyjaźń z takim człowiekiem, jużz innych powodów przyjemna, staje się ponadtoprzez fakt dobrodziejstwa tym, czym być powin-na. To jest prawdziwa udręka dla człowieka o szla-chetnym i delikatnym usposobieniu, kiedy maokazywać przyjaźń komuś, w kim nie znajduje

101/627

Page 101: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

upodobania. Nie muszę chyba wciąż przypomi-nać, że mówiąc o tym, nie mam na myśli doskona-łych mędrców, których cieszy spełniona powin-ność, którzy panują nad swymi uczuciami i samidla siebie ustanawiają prawa, będące wyrazem ichwoli, a jakie ustanowią, takich też się trzymają –ale mówię o ludziach niedoskonałych, którzychcieliby wprawdzie iść drogą prawości, ale ich żą-dze bardzo rzadko i nie bez największego oporuposłuszne są rozumowi. Tak więc trzeba wybierać,od kogo mamy brać dobrodziejstwa, i niewątpli-wie z większą oględnością należy szukać dobro-czyńcy, który by użyczył nam dobrodziejstwa, niżwierzyciela, który by nam pożyczył pieniędzy.Temu ostatniemu mam oddać tyle, ile pożyczyłem,a jeśli oddam, wypłaciłem się z długu, jestem wol-ny i niezależny – ale temu pierwszemu muszęi więcej oddać, niż wziąłem, i kiedy już oddam,nadal jestem jego dłużnikiem, bo gdy już odpłacę

102/627

Page 102: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

mu się za dobrodziejstwo, od nowa muszę spłacaćdług wzajemności, ponieważ łączy nas przyjaźń.Podobnie jak nie należy przyjmować do gronaprzyjaciół kogoś, kto nie jest godny, tak też nietrzeba się wiązać najświętszym węzłem dobro-dziejstwa z człowiekiem, który na to nie zasługuje.Więź dobrodziejstwa jest podstawą przyjaźni. –Ale nie zawsze mogę powiedzieć: „Nie chcę”. Nie-kiedy nie ma innego wyjścia niż przyjąć dobro-dziejstwo nawet wbrew woli. Daje na przykład ty-ran, okrutny i skory do gniewu. Jeśli więc wzgar-dzisz jego darami, uzna to za zniewagę. Mam nieprzyjąć? W miejsce tyrana postaw łotra, zbójcę,króla, który ma serce łotra i zbójcy. Jak mam po-stąpić? Mam nie przyjąć dlatego, że nie jest godny,abym był względem niego zobowiązany?– Kiedy ciradzę wybierać kogoś godnego, byś był mu dłużny,wyłączam siłę wyższąi strach. Tam bowiem, gdzieone działają, odpada wolność wyboru. Kiedy jed-

103/627

Page 103: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

nak ci wolno, kiedy masz prawo swobodnej decy-zji, wtedy sam możesz się zastanowić i zdecydo-wać, czy masz przyjąć, czy nie. Ale kiedy koniecz-ność wyklucza wolność wyboru, wiedz, że wtedynie przyjmujesz, lecz jesteś posłuszny. Nikt niemoże zaciągnąć zobowiązania przez wzięcie daru,jeżeli nie mógł go nie wziąć. Jeżeli chcesz wie-dzieć, czy chcę przyjąć, spraw najpierw, aby miwolno było przyjęcia odmówić. – Ale mi życie da-rował. – Nieważne, co ci darował, jeżeli nie daro-wał jako chcący chcącemu. Jeżeliś mię uratował odśmierci, nie znaczy, że jesteś mym zbawcą. Truci-zna służy niekiedy za lekarstwo, trucizny jednaknie zalicza się z tego powodu do środków leczni-czych. Pewne rzeczy przynoszą pożytek, a jednaknie zobowiązują do wdzięczności. Pewien czło-wiek targnął się na życie tyrana, lecz mieczem roz-ciął tylko nabrzmiały wrzód na jego ciele. Ten jed-nak wcale mu za to nie podziękował, że chcąc za-

104/627

Page 104: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

bić, uleczył chore miejsce, którego bali się dotknąćlekarze.

XIX.

Jak więc widzisz, w dobrodziejstwie sama rzeczma niewielkie znaczenie, ponieważ nie możnauważać kogoś za dobroczyńcę, kto nam się przy-służył w złej myśli. Dobrodziejstwo jest wtedydziełem przypadku, bo człowiek obmyślał namkrzywdę. Widzieliśmy w cyrku lwa, który w jed-nym ze skazańców, przeznaczonych do walkiz dzikimi zwierzętami, poznał swego dawnegoopiekuna i obronił go od napaści innych lwów. Byłmoże dobrodziejstwem ratunek ze strony dzikie-

105/627

Page 105: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

go zwierzęcia? W żadnym razie, ponieważ lew aninie miał woli dobrze czynić, ani nie działał z my-ślą, aby dobrze uczynić. Na miejscu dzikiej bestiipostaw tyrana. I tyran, i lew ocalił życie, ale ni ty-ran, ni lew nie wyświadczył dobrodziejstwa, po-nieważ nie jest dobrodziejstwem to, co ktoś musiprzyjąć, nie jest dobrodziejstwem, jeżeli jesteś zo-bowiązany komuś, komu być nie chcesz. Najpierwdaj mi możliwość, abym miał wolność wyboru, iwtedy dopiero świadcz dobrodziejstwo.

XX.

Roztrząsają zazwyczaj kwestię, czy Marek Bru-tus, gdyby został skazany na śmierć przez Cezara,

106/627

Page 106: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

powinien by był przyjąć życie od boskiego Juliu-sza, choć sam uważał, że trzeba zabić jedynowład-cę. Czym się kierował zabijając Cezara, o tym bę-dziemy rozprawiać gdzie indziej. Mnie osobiściesię zdaje, że Brutus, choć w innych rzeczach byłwielkim człowiekiem, w tej jednak sprawie bardzopoważnie zbłądził i nie postąpił według nauki sto-ickiej, ponieważ albo drżał ze strachu na samoimię króla, chociaż naprawdę państwo ma zapew-nioną najlepszą pomyślność pod panowaniemsprawiedliwego króla, albo miał złudną nadzieję,że wskrzesi wolność w takich warunkach, w któ-rych równie wielka nagroda czekała za panowaniejak za niewolę, albo uważał, że uda mu się przy-wrócić w państwie dawną formę ustroju, co byłoniemożliwością, ponieważ zamarły dawne obycza-je, oraz że zapanuje równa wolność i sprawiedli-wość obywatelska, że prawa pozostaną w swejmocy tam, gdzie widział na własne oczy, jak tyle

107/627

Page 107: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

tysięcy obywateli walczyło ze sobą nie o to, czymają służyć, lecz komu! Jak bardzo jednak musiałnie znać Brutus natury ludzkiej i nie pamiętać hi-storii swego narodu, jeżeli wierzył, że po zabiciujednego na jego miejsce nie wstąpi ktoś inny, któ-ry będzie dążył do tego samego, kiedy po tylu kró-lach zabitych mieczem lub od pioruna znalazł sięjednak Tarkwiniusz! Ale, wracając do rzeczy, życiepowinien był Brutus przyjąć od Cezara, co nie zna-czy, że z tego powodu miałby go uważać za ojca,ponieważ prawo dawania dobrodziejstw zdobyłCezar bezprawnie. W rzeczywistości nie uratowałod śmierci ten, kto nie zabił, i wyświadczył nie do-brodziejstwo, lecz łaskę.

108/627

Page 108: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

XXI.

Bardziej nadaje się do dyskusji kwestia, co mauczynić więzień, któremu pieniądze na wykupie-nie z więzienia ofiaruje jakiś człowiek bezwstydnyi wyuzdany. Mam się godzić, by mnie wyzwoliłbezwstydnik? Gdy mnie wyzwoli, jak mu się od-wdzięczę? Mam utrzymywać towarzyskie stosunkiz rozpustnym? Mam nie utrzymywać stosunkówz człowiekiem, który przy wrócił mi wolność? Od-powiem zatem, jakie jest moje zdanie. Otóż nawetod takiego człowieka przyjmę pieniądze, które wy-dam na okup, ale przyjmę je jako pożyczkę, nie do-brodziejstwo. Później oddam mu pieniądze, a jeślikiedyś się zdarzy, że będę mógł ratować go w nie-szczęściu, będę, rzecz jasna, ratował. Nie zniżę sięjednak tak bardzo, abym miał z nim nawiązać

109/627

Page 109: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

przyjaźń, która łączy ludzi podobnych, ani go niebędę uważał za człowieka, który mnie wyratowałz więzienia, lecz za lichwiarza, któremu będęw sumieniu zobowiązany oddać to, co wziąłem.

Ktoś inny jest człowiekiem szanownym i nie maprzeszkód, bym przyjął od niego dobrodziejstwo,ale jeśli je wyświadczy, zaszkodzi sobie. Nic zatemod niego nie przyjmę, bo chce mi dopomóc zeswoją szkodą lub z narażeniem siebie na niebez-pieczeństwo. Chce mnie bronić przed sądem, aleprzez taką obronę ściągnie na siebie gniew króla.Jestem mu wrogiem, jeżeli on chce narażać się zamnie, ja zaś nie czynię tego, co jest łatwiejsze, toznaczy, abym sam się narażał bez niego. Niedo-rzeczny i bez wartości jest przykład, jaki przytaczaHekaton o Arcesilausie, który nie przyjął pienię-dzy przyniesionych mu przez nieletniego chłopca,aby ten nie obraził chciwego ojca. Co uczynił god-nego pochwały, że nie przyjął rzeczy kradzionej,

110/627

Page 110: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

że wolał nie przyjąć niż oddać? Odkąd właściwienieprzyjęcie cudzej własności jest dowodem pano-wania nad żądzą?

Gdyby trzeba było przytoczyć przykład prawdzi-wej bezinteresowności, niech nam za wzór posłu-ży Grecynus Juliusz, człowiek znakomity, któregoGajusz Cezar kazał stracić z tego tylko powodu, żebył zbyt szlachetny, aby bez szkody dla siebie tole-rował go tyran. Ten, kiedy przyjaciele składali najego ręce pieniądze przeznaczone na urządzanieigrzysk publicznych, nie chciał przyjąć znacznejkwoty, jaką mu przysłał Fabiusz Persykus. Wtedyci, którzy oceniali dary, nie zaś dającego, uczynilimu zarzut, że wzgardził tak wielką sumą pienię-dzy. Odpowiedział im na to: „Czyż mogę przyjąćdar od człowieka, od którego nie życzyłbym sobieprzyjąć nawet toastu na moje zdrowie?” Kiedy zaśinnym razem były konsul Rebilus, kreatura równienikczemna, przysłał mu jeszcze większą sumę

111/627

Page 111: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

i nalegał, aby zechciał ją zatrzymać, ten odpowie-dział: „Wybacz, proszę, ale ja już i od Persyka niechciałem przyjąć”. Przyjmując dobrodziejstwabądź tak ostrożny jak cenzor, kiedy sprawdza listęsenatu.

XXII.

Kiedy już dojdziemy do wniosku, że można darprzyjąć, przyjmujmy w radosnym nastroju i oka-zujmy swą radość na zewnątrz, tak aby ją widziałten, kto daje, i aby sam miał z tego doraźną pocie-chę. Słusznym powodem do radości jest, kiedy wi-dzimy wesołego przyjaciela, a jeszcze słuszniej-szym, kiedy go czynimy wesołym. Okazujemy z ca-

112/627

Page 112: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

łego serca, jak wielką radość sprawił nam dar, iokazujemy naszą radość nie tylko w obecnościtego, kto daje, ale na każdym miejscu. Kto przyjąłdar z uczuciem wdzięczności, spłacił już pierwsząratę zaciągniętego długu.

XXIII.

Są tacy, którzy godzą się przy – jąć dar, lecz tyl-ko w tajemnicy. Nie życzą sobie, aby ktoś inny byłświadkiem i wiedział o tym. Bądź przekonany, żetacy nie mają racji. Podobnie jak ten, kto daje, otyle tylko może rozpowiadać o swoim darze, o ileto jest przyjemne dla tego, kto bierze, tak ten, ktobierze, powinien o tym rozgłaszać publicznie. Je-żeli się wstydzisz, że jesteś zobowiązany za dobro-

113/627

Page 113: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

dziejstwo, nie przyjmuj dobrodziejstwa. Niektórzydziękują ukrad – kiem, w ciemnym kącie, na ucho.Nie jest to żadna wstydliwość, ale forma wypiera-nia się dobrodziejstwa. Niewdzięczny jest ten, ktodziękuje, gdy nikt nie słyszy. Niektórzy zaciągającpożyczkę nie chcą się zgodzić, aby ich imiona byłyzapisane w rejestrze dłużników, nie chcą, aby przytym asystowali pośrednicy i poręczyciele, z wielkątylko trudnością godzą się na podpisanie weksla.Tak samo czynią ludzie, którzy nie szczędzą wysił-ków, aby otrzymane od kogoś dobrodziejstwo jaknajbardziej zataić. Wstydzą się przyznać do tegootwarcie, aby ludzie mieli o nich mniemanie, żewłasnymi siłami, nie z cudzą pomocą osiągająpewne sukcesy. Bardzo rzadko się zdarza, aby od-wdzięczali się ludziom, którym winni są życie lubdostojeństwa i kiedy boją się nawet pozorów za-leżności od innych, narażają się na jeszcze gorsząopinię, że są niewdzięczni.

114/627

Page 114: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

XXIV.

Inni jak najgorzej wyrażają się o swych najwięk-szych dobroczyńcach, tak że niektórych lepiej jestskrzywdzić niż im wyświadczyć przysługę, ponie-waż przez okazywanie nieprzyjaźni starają sięudowodnić, że nie są dłużnikami. Tymczasemo nic bardziej nie należy się starać, jak o zachowa-nie w pamięci doznanych dobrodziejstw, a pamięćo nich trzeba raz po raz odnawiać, ponieważ niemoże się odwdzięczyć za dobrodziejstwo ten, ktonie pamięta o nim, kto zaś pamięta, już się tymsamym odwdzięcza. Dobrodziejstwa nie należyprzyjmować ozięble ani ze zbyt wielką pokorąi uniżeniem; bo jeśli ktoś okazuje oziębłość w mo-mencie przyjmowania, kiedy dobrodziejstwo spra-wia największe zadowolenie, to jak się zachowa

115/627

Page 115: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

wtedy, kiedy przeminie już pierwsza radość? Innyprzyjmuje dobrodziejstwo z tak wielkopańskimlekceważeniem, jak gdyby mówił: „Wcale tego niepotrzebuję, ale ponieważ tak bardzo chcesz dać,niech będzie, sprawię ci tę przyjemność”. Jeszczeinny przyjmuje z taką obojetnością, że ten, kto da-je, nie jest pewny, czy w ogóle coś dotarło do świa-domości przyjmującego. Jeszcze inny ledwie ustaotworzy i okazuje przez to większą niewdzięcz-ność, niż gdyby milczał. Im większe jest dobro-dziejstwo, tym serdeczniej trzeba za nie dzięko-wać, dodając przy tym uwagi w rodzaju: „Więcejludzi zobowiązałeś, niż ci się zdaje!” – i tu zarazucieszy się każdy, widząc, że jego dobrodziejstwoma szerszy zakres oddziaływania. „Nawet nieprzypuszczasz, jak wiele mi uczyniłeś dobrego,daleko więcej niż myślisz!” – i tu od razu okazujeswą wdzięczność ten, kto uznaje się za dłużnika.„Nigdy nie potrafię ci się odwdzięczyć, ale przy-

116/627

Page 116: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

najmniej do tęgo się będę przyznawał wszędzie, żenie potrafię!”.

XXV.

Niczym innym bardziej nie zjednał sobie Fur-niusz łaski Cezara Augusta i w żaden inny sposóbnie zachęcił go bardziej do dalszych dobro-dziejstw, niż kiedy po wyproszeniu przebaczeniadla swojego ojca, który był zwolennikiem Antoniu-sza, powiedział: „Tę jedną, Cezarze, wyrządziłeśmi przykrość: sprawiłeś swą łaską, że muszę żyći umierać bez możliwości odwzajemnienia się to-bie”. Co może być dowodem większej wdzięczno-ści, niż kiedy ktoś w żaden sposób nie może być

117/627

Page 117: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

z siebie zadowolony i nawet nie żywi nadziei, bykiedyś mógł się wystarczająco odwdzięczyć za do-brodziejstwo? Starajmy się zatem, aby przez takiei tym podobne słowa podziękowania nasza dobrawola nie była ukryta, lecz aby ukazała się w peł-nym świetle i promieniała wdzięcznością. Słowazresztą nie są konieczne, bo jeśli jesteśmy usposo-bieni tak, jak należy, wdzięczność naszego sercabędzie sama przez się jaśniała na twarzy. Kto chceokazać swą wdzięczność; niech już w chwili, gdydar przyjmuje, myśli o tym, aby go odwzajemnić.Powiada Chryzyp, że człowiek obdarowany tak jakzawodnik gotujący się do wyścigu i stojący na liniistartu powinien czekać na odpowiedni moment;gdy ten nadejdzie, jak na dany znak ma skoczyć dobiegu. I nie dość na tym, musi jeszcze siły wytężaći spieszyć, aby doścignąć tego, kto go wyprze-dz-ił.XXVI. Zastanówmy się teraz, z jakich głównieprzyczyn ludzie są niewdzięczni. Przyczyną nie-

118/627

Page 118: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

wdzięczności jest albo wielka zarozumiałośći wrodzona naturze ludzkiej skłonność do zbyt wy-sokiej oceny siebie i swoich rzeczy, albo chciwość,albo zazdrość. Zacznijmy od pierwszej. Każdyczłowiek jest łaskawym sędzią dla siebie i na tejzasadzie uważa, że wszystko mu się należy,i wszystko przyjmuje z tytułu zapłaty, a w dodatkuśmie sądzić, że go jeszcze nie oceniają, jak trzeba.„To i tamto dał mi – owszem, ale jak późno, ale poilu staraniach! O ileż więcej mógłbym otrzymać,gdybym chciał zwrócić się raczej do tego albo tam-tego, jemu okazując swe uszanowanie! Nie tegosię spodziewałem! Zepchnął mnie między pospól-stwo! Tak małą wartość przedstawiam w jegooczach? Już by mnie lepiej zaszczycił, gdyby mniecałkiem pominął!”.

119/627

Page 119: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

XXVII.

Gnejusz Lentulus, augur, był przykładem wiel-kiego bogacza, dopóki go wyzwoleńcy nie zrujno-wali i nie uczynili nędzarzem. Otóż ten Lentulus,który widział czterysta milionów sestercji (powie-działem w sensie dosłownym, że widział, ponie-waż prócz tego nie miał z nich żadnego pożytku),był człowiekiem równie tępego umysłu, jak i małe-go ducha. I choć na pieniądze był bardzo chciwy,jednak łatwiej mu było wydobyć z worka pienią-dze, niżeli z ust słowa – taki był niedołężny w mó-wieniu. Swoje bogactwa i całą pomyślność za-wdzięczał łasce boskiego Augusta. Do niego sięzbliżył jako ubogi człowiek, uginający się pod cię-żarem szlachectwa wielkiego rodu. Później, kiedyjuż stał się potentatem w państwie po części przez

120/627

Page 120: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

ogromny majątek, po części przez polityczne zna-czenie i wpływy, wciąż jednak żalił się na Augusta,mówiąc, że go odciągnął od nauk i że nigdy to, cozyskał, nie wynagrodzi mu tego, co stracił, zanie-dbując sztukę wymowy! A przecież oprócz wieluinnych dobrodziejstw również i to wyświadczyłmu boski August, że uchronił go od szyderstwai bezowocnych wysiłków!

Chciwość nie pozwala nikomu być wdzięcznym.Nigdy nienasyconym pragnieniom nie dość jesttego, co ktoś nam daje; im większe dobra otrzy-mujemy, tym większych pragniemy, i o wiele bar-dziej zachłanna jest chciwość, jeśli się rodzi nagruncie wielkiej ilości nagromadzonych bogactw,podobnie jak płomień jest nieskończenie bardziejgwałtowny, gdy wychodzi z większego ogniska.Tak samo żądza zaszczytów nikomu nie pozwalaodpocząć na tym szczeblu dostojeństw, który nie-gdyś był szczytem tajonych marzeń. Tak więc się

121/627

Page 121: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

dzieje, że nikt nie dziękuje za urząd trybuna, na-rzeka tylko, że nie wyniesiono go jeszcze wyżej, nastanowisko pretora. Ale i pretura nie daje zadowo-lenia, jeżeli brak konsulatu, konsulat nie nasycażądzy zaszczytów, jeżeli był tylko jeden. Coraz da-lej zapędza się żądza i nie chce zrozumieć własne-go szczęścia, ponieważ nie patrzy wstecz, skądwyszła, ale przed siebie, dokąd zmierza.

XXVIII.

Od wszystkiego jednak złem gorszym i potęż-niejszym jest zazdrość, która nam nie daje spoko-ju przez dokonywanie ciągłych porównań. „Toi tamto dał mi. Prawda. Ale tamtemu dał więcej, a

122/627

Page 122: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

jeszcze innemu – wcześniej”. W ten sposób, za-zdrość nie usprawiedliwia nikogo, ale przeciwwszystkim ma własne dobro na oku. O ileż jednakjest prościej, o ileż rozumniej – podwyższać war-tość dóbr, jakie nam dano, i o tym pamiętać, żenikt tak wysoko nie ceni innych jak siebie. „Toprawda, że powinienem otrzymać więcej, ale onwcale nie tak łatwo mógł mi dać więcej. Musiałswą dobroć rozdzielić pomiędzy wielu. Ale to do-piero początek. Bądźmy i z tego zadowoleni. Bio-rąc z wdzięcznością, zachęcajmy go do dalszegodawania. Dał mało, za to da częściej. Tamtemu dałpierwszeństwo przede mną, mnie – przed wieluinnymi. Ten i tamten w cnotach i zasługach niejest mi równy. Prawda. Ale za to miał szczęście.Żaląc się nie dowiodę, że jestem wart większychdobrodziejstw, ale że nie jestem wart tych, któreotrzymałem. Ten czy ów, najbardziej nikczemny,otrzymał więcej darów. Ale co to ma do rzeczy?

123/627

Page 123: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

Kiedy to szczęście idzie za wskazaniem rozumu?Co dzień się skarżymy, że szczęście sprzyja złymludziom. Często narzekamy, że grad ominął polanajgorszych złoczyńców, a wytłukł zboża na ła-nach ludzi najbardziej uczciwych. Jak wszystkimiinnymi sprawami, tak i ludzką życzliwością kieru-je los; każdy więc musi cierpliwie znosić swą dolę.Żadne dobrodziejstwo nie jest tak wielkie, aby gozła wola nie mogła pomniejszyć, żadne tak małe,aby go życzliwa ocena nie mogła powiększyć. Nig-dy nie zabraknie powodów do narzekania, jeżelibędziesz rozpatrywał dobrodziejstwa od gorszejich strony.

124/627

Page 124: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

XXIX.

Pomyśl, jak niesprawiedliwi są ludzie w ocenieboskich dobrodziejstw, i to nie tylko nieoświeceniprostacy, lecz także zawodowi nauczyciele mądro-ści. Żalą się, że wielkością ciała nie dorównujemysłoniom, szybkością jeleniom, lekkością ptakom,siłą turom, że byle jakie zwierzę ma skórę moc-niejszą, daniele piękniejszą, niedźwiedzie grub-szą, bobry miększą, że psy przewyższają nas wę-chem, orły bystrością wzroku, kruki długością ży-cia, wiele zwierząt łatwością pływania. I choć na-tura nie dopuszcza, by pewne właściwości istniałyobok siebie w tym samym stworzeniu, jak na przy-kład lekkość ciała i siła, niemniej jednak nasi mę-drkowie uważają za krzywdę, że w ludziach nie sąpołączone różne i sprzeczne zalety. Oskarżają

125/627

Page 125: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

więc bogów, że nie dbają o nas, ludzi, skoro niedali nam zdrowia tak trwałego, aby go nawet cho-roby i występki nasze nie mogły zrujnować, skoronie odkryli przed nami przyszłości. Z trudem tylkomogą się powstrzymać w swym zuchwalstwie, go-towi niemal znienawidzić naturę za to, że posta-wiła nas niżej od bogów, zamiast na równi z boga-mi. O ileż byłoby lepiej i sprawiedliwiej zwrócićswe myśli do rozważania tak licznych i wielkichdobrodziejstw i bogom dziękować, że w tym wspa-niałym domostwie świata raczyli dać nam drugiemiejsce po sobie, że nas ustanowili panamiwszystkich stworzeń na ziemi! Jak może ktoś po-równywać zwierzęta z nami, jeżeli my mamy wła-dzę panowania nad nimi? Czego bogowie nam od-mówili, tego dać nam nie mogli. Kto więc niespra-wiedliwie ocenia stan i warunki istnienia ludzi,niech tylko pomyśli, jak wiele dobrego dał namStwórca świata, jak ujarzmiliśmy silniejsze od nas

126/627

Page 126: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

zwierzęta, jak potrafimy doścignąć szybsze. Wła-dza życia i śmierci nad każdym śmiertelnym stwo-rzeniem w naszych spoczywa rękach. Tak wieleotrzymaliśmy dobrych przymiotów, tak wielesztuk i nauk, a wreszcie umysł, który w tym sa-mym momencie, gdy myśli, w jaką chce tylko dalbłyskawicznie ulata, jest szybszy od gwiazd, któ-rych obroty na wiele wieków naprzód oblicza,wreszcie tak wiele owoców i ziemskich płodów,taki ogrom bogactw i skarbów. Rozejrzyj się wko-ło, przejdź w myśli po kolei wszystkie stworzenia,oto: nie znajdziesz żadnego, którym pod każdymwzględem chciałbyś być bez zastrzeżeń, ze wszyst-kich więc wybierz poszczególne zalety, jakie byśchciał mieć w darze, i wtedy, jeśli sprawiedliwieocenisz łaskawość natury, będziesz zmuszonyprzyznać, że ciebie umiłowała jak dziecię. Tak ma-ją się rzeczy: ze wszystkich istot na świecie nasnajbardziej ukochali nieśmiertelni bogowie

127/627

Page 127: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

i wciąż nadal najbardziej kochają, i jak wielki mo-gli, taki wyświadczyli nam zaszczyt, wyznaczającnam najbliższe po sobie miejsce na świecie. Wiel-kie dary otrzymaliśmy, większych już przyjąć niebyliśmy w stanie.

XXX.

To, drogi Liberalisie, uznałem za konieczne po-wiedzieć, raz dlatego, że w toku rozprawy o drob-nych dobrodziejstwach należało choć trochę wspo-mnieć o dobrodziejstwach najwyższej wagi i do-niosłości, po wtóre dlatego, że z lekceważenia do-brodziejstw największych rodzi się zuchwałośćwstrętnego grzechu niewdzięczności, która się

128/627

Page 128: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

rozciąga na wszystkie inne rodzaje dobrodziejstw.Komu właściwie okaże swą wdzięczność, czyj daruzna za wielki albo za godny odwzajemnienia tenczłowiek, który nie uznaje dobrodziejstw najwięk-szych? Komu będzie zobowiązany za życie, za oca-lenie od śmierci – ten, kto nie chce uznać, że w da-rze otrzymał od bogów życie, o zachowanie które-go prosi bogów codziennie? Kto więc naucza ludziwdzięczności, ten spełnia dobry uczynek takwzględem ludzi, jak bogów, którzy chociaż nie po-trzebują niczego, chociaż bytują poza granicąwszelkiego pragnienia, przyjmują jednak od nasdowody wdzięczności. Nie ma podstawy, aby ktośw chorobie czy niedostatku szukał usprawiedli-wienia dla niewdzięczności serca i mówił: „Comam uczynić i w jaki sposób? Kiedy potrafię wy-płacić się z długu najwyższym władcom i panomświata?” Wypłacić się możesz łatwo, i jeśliś jestchciwy – bez grosza wydatku, jeśliś leniwy – bez

129/627

Page 129: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

pracy. W tym momencie, w którym zaciągasz zo-bowiązanie, jeśli chcesz, już się w zupełności wy-płaciłeś każdemu, ponieważ kto wdzięcznym ser-cem przyjmuje dobrodziejstwa, już przez to wy-płacił się za nie.

XXXI.

To, co powiedziałem przed chwilą, jest moimzdaniem jednym z najmniej dziwnych i zupełniewiarogodnych paradoksów stoickiej szkoły, żemianowicie kto wdzięcznym sercem przyjmujedobrodziejstwo, już przez to odwdzięczył się zanie. Jeżeli bowiem wartość wszystkiego uzależnia-my od usposobienia umysłu, każdy czyni tak wie-

130/627

Page 130: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

le, jak wiele pragnie uczynić, a ponieważ poboż-ność, uczciwość, sprawiedliwość, jak zresztą każ-da cnota, jest sama w sobie doskonała, nawet jeślinie ma najmniejszej możliwości działania we wła-ściwej sobie dziedzinie, człowiek może byćwdzięczny przez to, że ma wolę być wdzięczny.Ilekroć kto coś zamierza i cel ten osiągnie, zbieraowoce swej pracy. Co więc zamierza ten, kto dajedobrodziejstwo? Przysłużyć się temu, komu daje, isprawić mu radość. Zatem jeżeli wykonał to, co za-mierzał, jeżeli jego dobra wola została mi oznaj-miona, jeżeli sprawił, że radość nasza była wza-jemna, już odniósł pożytek, jakiego pragnął. Niedał przecież z tą myślą, aby dar swój otrzymać zpowrotem, ponieważ byłaby to spekulacja kupiec-ka, nie dobroczynność. Szczęśliwie podróżował pomorzu, kto w końcu dotarł do portu przeznacze-nia. Strzała, którą wprawna ręka wypuszcza złuku, spełnia swoje zadanie, jeżeli trafi do celu.

131/627

Page 131: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

Kto daje, ten chce, aby jego dobrodziejstwo przyj-mowano z wdzięcznością. Ma więc to, czegochciał, jeżeli jego dobrodziejstwo przyjęto w spo-sób właściwy. Jeżeli jednak spodziewał się jeszczejakiegoś pożytku, nie było to dobrodziejstwo, któ-rego istotną cechą jest to, że nie dopuszcza myślio zwrocie. Co wziąłem, w tym duchu wziąłem,w jakim mi dawano, więc już oddałem. W prze-ciwnym razie najlepsza rzecz byłaby uzależnionaod spełnienia najgorszego warunku – abym mógłsię odwdzięczyć, musiałbym czekać na pomoc zestrony szczęśliwego losu. Jeżeli jednak los nie jestdla mnie życzliwy, i nie mogę się odwzajemnić,dobra wola za dobrą wolę będzie wystarczającą za-płatą. – Jak to tak? Więc mam nie czynić wszyst-kiego, co mogę, mam nie szukać wszystkich okazjii możliwości, mam z nich nie korzystać, gdy sięnadarzą, aby obfitą miarą oddać, co wziąłem odkogoś? – Owszem, tylko że marne to dobrodziej-

132/627

Page 132: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

stwo, jeżeli nawet z próżnymi rękami nie możnasię za nie odwdzięczyć.

XXXII.

– Kto otrzymał dobrodziej – stwo – odpowiesz –ten choćby je przyjął z największą wdzięcznością,nie spełnił jeszcze swej powinności. Pozostaniez niej jeszcze część istotna do wykonania – odwza-jemnienie. Dzieje się tu podobnie jak w grze w pił-kę: dużo już znaczy, jeżeli ktoś zręcznie i umiejęt-nie piłkę przyjmuje, lecz nie nazwiemy go dobrymgraczem, jeżeli przyjętej piłki gładko, sprawnie iz odpowiednią szybkością nie odrzuci z powro-tem. – Przytoczony przykład jest tu niestosowny.

133/627

Page 133: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

Dlaczego? Ponieważ to, co w tej grze jest godnepochwały, polega na ruchach ciała i na zwinności,nie na usposobieniu wewnętrznym. Należy zatemrozwinąć całą sprawność, którą można ocenićokiem. Nie znaczy to zresztą, abym miał nie na-zwać dobrym graczem tego, kto po mistrzowskupiłkę przyjął i natychmiast odesłał z powrotemi nie spowodował w grze przerwy. – Ale – odpo-wiesz – choć sztuka gracza jest bez zarzutu, jed-nak jeżeli część zadania wykonał, drugiej częścinie wykonał, choć mógł wykonać, sama gra jestniedoskonała, ponieważ jej doskonałość polega nakolejnym chwytaniu i odsyłaniu. – Nie mam za-miaru zbijać dłużej tego zarzutu. Przyjmijmy, żetak jest istotnie, że grze może czegoś braknąć,choć nic nie braknie graczowi. Tak samo rzecz masię z dobrodziejstwem, o którym tu rozprawiamy– brak może występować w samym darze, za którydruga strona jest zobowiązana do wzajemności,

134/627

Page 134: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

ale nie ma braku w usposobieniu umysłu, któryznalazł równie dobre usposobienie, i o ile to zale-żało od niego, co chciał, to uczynił.

XXXIII.

Ktoś dał mi dobrodziejstwo, ja zaś przyjąłem nieinaczej, niż on chciał, abym… je przyjął. Osiągnąłwięc to, czego pragnął, a ponieważ pragnął tylkojednego, więc istotnie jestem mu wdzięczny. Potym fakcie pozostaje dla niego możliwość, że będęmu wyświadczał przysługi i że mieć będzie odemnie jakieś pożytki jak od wdzięcznego człowieka.To jednak nie jest już reszta nie spłaconego długu,ale dodatek do spłaconego w całości.

135/627

Page 135: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

Fidiasz na przykład wyrzeźbił posąg. Inny jestowoc sztuki rzeźbiarskiej, inny samego dziełarzeźbiarza. Sztuki – że wyrzeźbił, co chciał wy-rzeźbić, dzieła rzeźbiarza – że wyrzeźbił z pożyt-kiem. Fidiasz wykonał swe dzieło, choć go niesprzedał. Ma za swą pracę potrójną nagrodę: jedna– to świadomość, że skończył, i tę nagrodę otrzy-muje zaraz po ukończeniu dzieła; druga – sławaimienia; trzecia – pożytek, jaki może osiągnąćbądź przez uznanie u ludzi, bądź ze sprzedaży,bądź wreszcie z jakiegoś innego korzystnego dlasiebie tytułu. Podobnie w dobrodziej – stwie:pierwszym z niego pożytkiem jest świadectwo su-mienia. Taki pożytek osiąga ten, kto ofiaruje swójdar temu, komu zapragnął go ofiarować. Drugąnagrodą jest chwała imienia, trzecią jeszcze cośinnego, czego można doświadczyć jako przejawuuczuć wzajemnych. Otóż jeżeli dobrodziejstwo zo-stało przyjęte z wdzięcznością, wtedy ten, kto je

136/627

Page 136: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

dał, już otrzymał należne podziękowanie, choć nieodebrał jeszcze nagrody.

I wobec tego jestem dłużny, ale za rzecz, któranie wchodzi w skład dobrodziejstwa. Za samo do-brodziejstwo odwdzięczyłem się przez to, że jeprzyjąłem z takim usposobieniem, jak trzeba.

XXXIV.

– Niewiarygodne! – odpowiesz. – Odwdzięczyłsię, choć nic nie uczynił? – Po pierwsze – uczynił.Dobrym sercem odpłacił za dobre serce, i do tegona zasadzie równości, jak być powinno w przyjaź-ni. Następnie, zauważ, że inaczej spłacamy dobro-dziejstwo, inaczej pożyczkę. Nie oczekuj ode

137/627

Page 137: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

mnie, abym ci jeszcze przedstawił czynność spła-cania. Rzecz dzieje się niewidocznie, na płaszczyź-nie dwóch sumień. To, co powiadam, choć napierwszy rzut oka jest sprzeczne z twoim zapatry-waniem, nie wyda ci się czymś trudnym do zrozu-mienia, jeżeli zechcesz uważnie posłuchać mojejargumentacji i weźmiesz pod uwagę, że więcej jestrzeczy niż ich imiennych określeń. Istnieje ogrom-na ilość przedmiotów bez nazwy, które oznacza-my nie właściwym każdemu imieniem, lecz obcymi zapożyczonym. I tak nogą nazywamy i część na-szego ciała, i łóżka, a stopą – jednostkę miary,i płótna, i wiersza. Tą samą nazwą oznaczamyi psa myśliwskiego, i morskiego, i gwiazdozbiórtego imienia. Jesteśmy zbyt nieporadni, aby każ-dej rzeczy nadać osobną nazwę, i dlatego ile razyzachodzi potrzeba, musimy ją zapożyczyć z inne-go zakresu pojęć. Waleczność jest cnotą, która dlasłusznej sprawy gardzi niebezpieczeństwem, albo

138/627

Page 138: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

umiejętnością, z jaką niebezpieczeństwa odpiera-my, przezwyciężamy, narażamy się na nie. Wa-lecznym jednak nazywamy zarówno gladiatora,jak i gnuśnego niewolnika, który w nierozważnymporywie gardzi niebezpieczeństwem śmierci.Oszczędność jest sztuką unikania niepotrzebnychwydatków, albo inaczej – jest sztuką umiarkowa-nia w użytkowaniu posiadanego mienia. Naj-oszczędniejszym jednak nazywamy człowieka ma-łego serca i skąpca, a tymczasem zachodzi nie-skończona różnica pomiędzy umiarkowaniema ograniczaniem wydatków, podyktowanym przezchciwość i skąpstwo. Są to rzeczy całkiem różnez natury, ale brak słownych określeń sprawia, żeskąpego i oszczędnego jednakowo nazywamyoszczędnym, podobnie jak walecznym i tego, ktoz rozumnych powodów lekceważy groźne prze-ciwności losu, i tego, kto bez żadnej rozumnejprzyczyny rzuca się w wir niebezpieczeństw. Po-

139/627

Page 139: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

dobnie dobrodziejstwem jest, jak powiedziałem,i dobry uczynek, i sama rzecz, którą się daje przezten uczynek, jak dom, pieniądze, toga obramowa-na purpurą. Jedno i drugie ma nazwę wspólną, aletreść i znaczenie ich są krańcowo różne.

XXXV.

Zastanów się tylko, a zaraz zrozu – miesz, że niemówię niczego, co by miało być sprzeczne z twoimzapatrywaniem. Za dobrodziejstwa w tym pierw-szym znaczeniu, które dochodzą do skutku przezdobry uczynek, już się odpłacasz, jeżeli je przyj-mujesz z wdzięcznością. Za dobrodziejstwaw drugim znaczeniu, które zawarte są w rzeczach,

140/627

Page 140: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

jeszcze się nie odpłacasz, ale chcesz się… odpłacić.Za dobrą wolę odwzajemniasz się dobrą wolą. Zarzecz jesteś zobowiązany odwzajemnić się rzeczą.W ten sposób, chociaż mówimy, że za dobrodziej-stwo już się odpłacił, kto je przyjął z wdzięczno-ścią, niemniej polecamy, aby odwdzięczył się swe-mu dobroczyńcy czymś podobnym do otrzymane-go daru. Od utartych schematów myślenia odbie-gają poglądy, które głosimy, ale następnie innądrogą wadzają się do tych samych schematów.I tak na przykład twierdzimy, że mędrzec niemoże doznać krzywdy, jednak kto uderzy go pię-ścią, będzie karany za wyrządzenie mu krzywdy.Twierdzimy, że głupi nie posiada żadnej warto-ściowej własności, jednak jeżeli złodziej ukradniejakiś przedmiot głupiemu, będzie przez nas skaza-ny za kradzież. Twierdzimy, że wszyscy głupi sza-leją, jednak nie wszystkich leczymy ciemierzycą.Tym właśnie, których nazywamy szalonymi, przy-

141/627

Page 141: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

znajemy prawo do głosowania i w ich ręce powie-rzamy wymiar sprawiedliwości. I podobnie twier-dzimy, że kto przyjął dobrodziejstwo jak należy,już się za nie odwdzięczył, ale nadal pozostawia-my go dłużnym, i choć dług oddał, w dalszym cią-gu zobowiązujemy go do wdzięczności. Naszamowa nie zmierza do tego, aby ludzi uwalniać oddługu i powinności za dobrodziejstwa, lecz ma byćzachętą, aby się dobrodziejstwa nie obawiali, aniuginając się pod trudnym do zniesienia ciężaremnie upadali na duchu mówiąc: „Uczyniono mi wie-le dobrego. Obroniono me dobre imię. Wydźwi-gnięto mnie z nędzy. Ocalono mi życie i wolność,bez porównania droższą od życia. Prawda. Ale jakpotrafię odwdzięczyć się swym dobroczyńcom?Kiedy nadejdzie dzień, w którym okażę imwdzięczność?” Spokojnie. Już nadszedł, wtedy,kiedy ktoś okazał ci swą życzliwość. Przyjmij więcdobrodziejstwo, garnij do serca, ciesz się i raduj,

142/627

Page 142: O DOBRODZIEJSTWACH Lucjusz Anneusz Senekasnd2.hegemonikon.pl/wp-content/uploads/2015/04/Lucjusz... · 2015. 4. 12. · jeszcze kiedy indziej narzekamy iza byle drob-nostkęczynimygorzkiewyrzuty.Odbieramydo-brodziejstwu

nie dlatego, że przyjmujesz, ale że je oddasz i jesz-cze zostaniesz dłużnikiem. Bądź pewny, że nie bę-dziesz narażony na klęskę w tak ważnej sprawie,aby los mógł cię uczynić niewdzięcznym. Nie sta-wiam ci przed oczami trudności, abyś nie traciłotuchy, abyś się nie zniechęcał na widok trudów,jakie na ciebie czekają, ciągłych przysług i zobo-wiązań. Nie daję ci odroczenia. Na bieżąco starajsię regulować swe długi. Nigdy nie będzieszwdzięczny, jeżeli od razu nie będziesz wdzięczny.Co masz więc czynić? Nie musisz stawać do walki,a jednak, być może, zajdzie potrzeba, byś walczył.Nie musisz podróżować po morzach, a jednak, byćmoże, nawet przy niepomyślnych wiatrach będzieci trzeba rozwijać żagle. Chcesz się odwdzięczyćza dobrodziejstwo? Z wdzięcznością je przyjmuj –już się odwdzięczyłeś. Nie w takim oczywiścieznaczeniu, abyś miał myśleć, że już wypłaciłeś sięz długu, ale że możesz spokojniej być dłużny.

143/627