Niezależni nr. 1

15
Gazeta uczniów Gimnazjum nr 4 w Dąbrowie Górniczej. Oddajemy do Waszych rąk wydanie gazety „Niezależni”, której autorami są uczniowie Gim- nazjum nr 4 w Dąbrowie Górniczej, uczestnicy warsztatów dziennikarskich w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Dąbrowie Górniczej. Znalazły się tu różne formy dziennikarskie, wywiad, felieton, artykuł i dużo dobrej rozrywki w postaci horoskopu. Są teksty poświęco- ne tematyce kulturalnej, sportowej, społecznej. Na uwagę zasługuje też tekst o ustawie refundacyjnej – przykład dobrego dziennikarstwa z zakresu tematyki medycznej. Prezentu- jemy też rubrykę „Listów do redakcji”, wiadomości sportowe i wiersze poetki, uczennicy Gimnazjum nr 4. Nie brak też recenzji filmów. Teksty są napisane dobrze i literackim języ- kiem, a ich treśd świadczy o wrażliwości i dojrzałości autorów, co świetnie rokuje na przy- szłośd. Istotne jest też to, że wszystkie etapy pracy dziennikarskiej zebranie materiałów, ich napisanie, a także skład techniczny i zredagowanie wykonali młodzi ludzie we własnym zakresie. A więc zapraszamy do... ciekawej lektury. Agnieszka Zielioska, Dziennikarz prasy regionalnej, opiekun warsztatów dziennikarskich w MBP w Dąbrowie Górniczej Listopad 2012, nr 1 W 1970 roku wprowadzono żółte i czerwone kartki podczas Pucharu Świata w Meksyku. Wcześniej sędzia tylko upominał zawodników. #2 „Dlaczego koszykówka?! Ponieważ to fanta- styczny sport, w którym można współzawod- niczyd z innymi osobami.” #12

description

Magzayn uczniów gimnazjum nr. 4 w DG

Transcript of Niezależni nr. 1

Page 1: Niezależni nr. 1

Gazeta uczniów Gimnazjum nr 4 w Dąbrowie Górniczej.

Oddajemy do Waszych rąk wydanie gazety „Niezależni”, której autorami są uczniowie Gim-

nazjum nr 4 w Dąbrowie Górniczej, uczestnicy warsztatów dziennikarskich w Miejskiej

Bibliotece Publicznej w Dąbrowie Górniczej. Znalazły się tu różne formy dziennikarskie,

wywiad, felieton, artykuł i dużo dobrej rozrywki w postaci horoskopu. Są teksty poświęco-

ne tematyce kulturalnej, sportowej, społecznej. Na uwagę zasługuje też tekst o ustawie

refundacyjnej – przykład dobrego dziennikarstwa z zakresu tematyki medycznej. Prezentu-

jemy też rubrykę „Listów do redakcji”, wiadomości sportowe i wiersze poetki, uczennicy

Gimnazjum nr 4. Nie brak też recenzji filmów. Teksty są napisane dobrze i literackim języ-

kiem, a ich treśd świadczy o wrażliwości i dojrzałości autorów, co świetnie rokuje na przy-

szłośd. Istotne jest też to, że wszystkie etapy pracy dziennikarskiej zebranie materiałów, ich

napisanie, a także skład techniczny i zredagowanie wykonali młodzi ludzie we własnym

zakresie. A więc zapraszamy do... ciekawej lektury.

Agnieszka Zielioska,

Dziennikarz prasy regionalnej, opiekun warsztatów dziennikarskich w MBP w Dąbrowie Górniczej

Listopad 2012, nr 1

W 1970 roku wprowadzono żółte i czerwone

kartki podczas Pucharu Świata w Meksyku.

Wcześniej sędzia tylko upominał zawodników.

#2

„Dlaczego koszykówka?! Ponieważ to fanta-

styczny sport, w którym można współzawod-

niczyd z innymi osobami.”

#12

Page 2: Niezależni nr. 1

2

Redaktor prowadzący: Agnieszka Zielioska, Włosowicz Bożena

Redaktor naczelny: Roksana Gębczyoska

Redaktor techniczny (grafik): Szymon Niziołek

Pozostali redaktorzy:

Kalina Krupa, Gabriela Oleksy, Agata Dobaj, Magdalena Skotalczyk, Milena

Kulisz, Aleksandra Majcher, Magdalena Cieślik.

Szymon Niziołek

Page 3: Niezależni nr. 1

3

Coraz częściej widzimy na ulicy modnie ubranych ludzi. Jednak czy to, jak oni wyglądają świadczy o tym jacy są?

Duża częśd społeczeostwa kieruje się modą. Jednak czym ona jest?

Moda niewątpliwie jest czymś fascynującym, pewną odskocznią od otaczającego nas świata. Daje nam poczucie bycia

„kimś”. Wszystko jest w porządku jeśli moda nie jest głównym wyznacznikiem wybieranych ubrao, a przede wszystkim wy-

znacznikiem oceniania ludzi. Przecież to, że ktoś nie ma spodni z najdroższego sklepu, w kolorze, który akurat się nosi - w

tym miesiącu - nie oznacza, że nie jest kimś wartościowym. Często o tym zapominamy pochopnie osądzając napotkane oso-

by.

Zajmijmy się jednak samym słowem „moda”.

Jest kwiecieo. Przeglądasz prasę o modzie, idziesz do sklepu i wszędzie widzisz pastelowe bluzki, sweterki i dodatki. Niewąt-

pliwie wiosną królują pastele. Oszczędzasz, zbierasz pieniądze i po dwóch tygodniach wybierasz się kupid torebkę, która ci

się zbytnio nie podoba, ale jest w najmodniejszym - brzoskwiniowym - kolorze.

Jest maj. Twoja torebka jest z Tobą od tygodnia. Nie ruszasz się bez niej, bo przecież wszyscy muszą widzied, że jesteś „na

topie”. Idziesz do centrum handlowego i… wszystkie pastele zniknęły. Zastąpiły je mocne, orzeźwiające kolory. Spoglądasz

na swoją niemodną już torebkę i żałujesz, że ją kupiłaś.

Nawet Ci się nie podobała. Kupiłaś ją tylko ze względu na to, że takie się nosiło w poprzednim miesiącu. Jednak ty postana-

wiasz dalej brnąd w świat mody i kupujesz czerwone i pomaraoczowe ubrania, bo przecież teraz takie są modne.

Teraz widzimy jak ulotna jest moda. Im bardziej się nią przejmujemy tym bardziej wpadamy w jej szpony. Oczywiście nie

mówię, że jest ona czymś złym. Absolutnie - nie.

Moda jest bardzo ciekawym zjawiskiem i należy podchodzid do niego z pewnym dystansem. Nie należy kupowad jednak,

czegoś tylko dlatego, że jest „na czasie” mimo że czujemy się w tym źle, i na dodatek w ogóle się nam to nie podoba.

Tylko, wtedy gdy będziemy pamiętad, że moda nie jest najważniejsza, znajdziemy złoty środek.

Aleksandra Majcher

Jedno jest pewne: muzyka pozytywnie wpływa na człowieka:

łączy, jest okazją do spotkao towarzyskich, pomaga w rozła-

dowaniu emocji. Towarzyszy nam w drodze do szkoły (dziś

prawie każdy młody człowiek spotkany na ulicy ma na uszach

słuchawki), podczas wkuwania słówek angielskich, i wzorów

matematycznych. Mówi się także, że muzyka łagodzi obycza-

je. W naszej szkole popularną muzykę młodzieżową można

usłyszed na przerwach. Może udało wam się także zobaczyd,

jak dziesiątki młodych ludzi taoczą „hardbassa”, chodząc po

mieście z przenośnym magnetofonem. Jest wiele popular-

nych gatunków muzyki, której słucha młodzież. Chciałabym

jednak zwrócid uwagę na dwa nurty powstałe w XX wieku. Są

to „dubstep” i „hardstyle”. „Hardstyle” podobnie jak

„dubstep” to gatunek muzyki elektronicznej, który powstał

pod koniec XX wieku, a dokładnie w 1998 r. w Holandii.

Tempo utrzymane jest pomiędzy 140-155 uderzeo na minu-

tę, w przeciwieostwie, do pierwowzoru, który charakteryzo-

wał się ponad 160 uderzeniami na minutę. Charakterystycz-

ny dla tego gatunku jest „bas”, zwany „hardbassem”, który

jest najistotniejszą cechą tego gatunku. „Hardstyle” jest

często mylony z muzyką techno, niesłusznie. Przeznaczony

jest do grania na olbrzymich imprezach masowych i festiwa-

lach zwanych eventami. Wykonawcy „hardbassu” to np. DJ

Jim, czy Devil Drumz. W całej Polsce gra się dziś właśnie te

rodzaje muzyki. Organizowane są także koncerty popular-

nych artystów rockowych, metalowych, na które wybiera

się zapewne wielu z was.

Page 4: Niezależni nr. 1

4

W ramach "Orange Warsaw Festival", 9 czerwca. w War-

szawie na stadionie "Legii" odbył się koncert "Linkin Park”.

W skład zespołu wchodzą: założyciel Brad Delson (gitara),

drugi założyciel Mike Shinoda (wokal, mc, keyboard, gita-

ra, grafika, DJ, fortepian), Chester Bennington (wokal),

Rob Bourdon (perkusja, fortepian), Joseph Hahn ( DJ, pia-

nino, reżyseria, scenarzysta, grafika) oraz Dave Farrell

(bass, skrzypce, wiolonczela, gitara). Muzyka grana przez

"Linkin Park" jest mieszanką różnych gatunków i nurtów-

rocka, elektroniki i rapu. Każdy z utworów rozpoczyna się

od stworzonego "elektronicznie" intro, w którym można

usłyszed różnego rodzaju instrumenty poddane procesowi

miksowania.

"Guns N' Roses" wystąpili w Rybniku 11 lipca na Stadionie

Miejskim. Obecnie w skład zespołu wchodzą Axl Rose

(wokal), Ron Thal (gitara prowadząca), DJ Ashba (gitara

prowadząca), Richard Fortus (gitara rytmiczna), Tommy

Stinson (gitara basowa), Frank Ferrer (perkusja), Dizzy

Reed (instrukenty klawiszowe) oraz Chris Pitman ( instru-

menty klawiszowe). Zespół gra hard rocka i heavy metal.

"Coldplay"- występ tego zespołu odbył się w Warszawie

19 września na Stadionie Narodowym. W skład zespołu

wchodzą: Chris Martin (wokal, fortepian, keyboard, gita-

ra), John Buckland (gitara prowadząca, harmonijka ustna,

chórki), Guy Berryman (gitara basowa, syntezator, harmo-

nijka ustna, chórki), Will Champion (perkusja, fortepian,

chórki, gitara akustyczna w projektach zespołu). Grają

rock alternatywny.

"Metallica"- koncert grupy odbył się w Warszawie 10 maja

na lotnisku "Bemowo". Obecni członkowie zespołu to Ja-

mes Hetfield, Lars Ulrich, Kirk Hammett, Robert Trujillo.

Grają trash metal, heavy metal, speed metal oraz hard

rock.

Jeśli udało Wam się byd na koncercie, któregoś z tych ze-

społów, zapewne przyznacie, że było warto! Jest to niesa-

mowite przeżycie, które będziemy wspominad do kooca

naszego życia.

Milena Kulisz

Jak było dotąd?

Osobie ubezpieczonej lekarz wypisuje odpowiedni lek. Nie-

które leki są refundowane, czyli dostępne ze „zniżką”. Oczy-

wiście nie ma darmowych leków, różnicę dopłaca Narodowy

Fundusz Zdrowia. Dzięki temu ubezpieczony pacjent, gdy

zachoruje, może uzyskad pomoc, a drogie leki są dla niego

dostępne w niższej cenie.

Jak jest teraz?

Po wejściu w życie nowej ustawy powody do narzekaomają

zarówno lekarze, jak i pacjenci. Pojawiły się zawierające ty-

siące pozycji listy leków refundowanych, których przegląda-

nie jest bardzo czasochłonne, gdyż lekarz musi sprawdzad

odpłatnośd danego leku. Oprócz tego refundację zawężono

tylko do zarejestrowanych chorób.

Jakie są tego skutki?

Lista leków posiadających rejestrację nie uwzględnia naj-

nowszej wiedzy medycznej, gdyż wiele leków posiada reje-

strację sprzed wielu lat. Działa to na niekorzyśd pacjenta,

gdyż za leki stosowane według najnowocześniejszych wska-

zao muszą zapłacid pełną cenę. Kolejna rzecz to kary, które

grożą lekarzom za przyznanie „nienależnej refundacji” pa-

cjentowi, który jest nieubezpieczony. Tych informacji lekarz

nie jest w stanie często sprawdzid!

Czy protesty lekarzy coś zmieniły?

Na listach pojawiły się nowe wskazania i leki, częśd z nich

stała się dostępna dla chorych pacjentów – to prawda. Lecz

wiele leków pozostaje wciąż zbyt drogich, a kary grożące

lekarzom nie zniknęły - zostały umieszczone w innych prze-

pisach.

Podsumowując – tracą lekarze, tracą i pacjenci.

Lekarze – gdyż nie mogą stwierdzid, czy ktoś jest ubezpieczo-

ny czy nie, muszą tracid czas na biurokrację i weryfikowanie

pacjentów oraz sprawdzanie długich list leków refundowa-

nych, a mogą także zostad ukarani za recepty wypisane

zgodnie z ich wiedzą medyczną, lecz zakwestionowane przez

urzędnika NFZ... Pacjenci natomiast mogą nie otrzymad re-

fundacji, muszą płacid za drogie leki, na które często ich nie

stad. Jeszcze gorzej mają przewlekle chorzy pacjenci…

Magdalena Skotalczyk

Artykuł konsultowany z lekarzem medycyny Ewą Skotalczyk,

specjalistą chorób wewnętrznych i reumatologii.

W roku 2012 weszła w życie nowa ustawa refundacyjna.

Sprzeciwiają się jej pacjenci, lekarze, farmaceuci. Wywoła-

ła spory i protesty. Dlaczego ta ustawa budzi tak wiele

kontrowersji...

Page 5: Niezależni nr. 1

5

Zacznijmy od wyjaśnienia pojęcia „anoreksja”. Jest to choroba psychiczna, której podłożem są rodzina, otoczenie chorego -

praca, szkoła. Gdy dzieje się coś złego - występują zaburzenia odżywiania. Zwródmy uwagę, że częściej cierpią na te scho-

rzenia dziewczęta niż chłopcy. Osoba chora może byd córką rodziców - perfekcjonistów, jednocześnie dziewczyną w sowim

towarzystwie uchodzącą za ideał, bądź wręcz przeciwnie byd niezauważaną i pomijaną w grupie.

Choroba jest spowodowana brakiem akceptacji ze strony środowiska, a najczęściej tym, że chory nie akceptuje samego

siebie. Symptomy choroby są często niezauważalne dla rodziny. Zaczyna się zupełnie niewinnie - od zwykłych prób odchu-

dzania. Z czasem ograniczenia dotyczące codziennej diety są tak duże, że organizmowi dostarcza się tylko 300 kcal dziennie

(przy zapotrzebowaniu do 2000 kcal dziennie). Spożywane są głównie takie produkty jak chleb z masłem, sałata, kiełki.

-To rozwijało się bardzo szybko. Po prostu nie jadłam, bo już nie potrzebowałam. Samo odczuwanie głodu było dla mnie

nagrodą - powiedziała jedna z popularnych modelek.

To wszystko jest sposobem na pokazanie innym i samemu sobie, że można zapanowad nad swoim ciałem.

Pierwszymi oznakami choroby mogą byd symptomy depresji, która często przeradza się w anoreksję u dziewcząt pomiędzy

12, a 25 rokiem życia. Depresja jest poważnym schorzeniem. Objawia się smutkiem trudnym do opanowania, niemożno-

ścią odczuwania szczęścia oraz wycofaniem się z życia społecznego. Jest to niebezpieczne nawet dla życia chorego, ponie-

waż aż 15 proc. osób z takimi zaburzeniami popełnia samobójstwo.

-To było najczarniejsze doświadczenie mojego życia. Depresja bolała mnie tak bardzo, że nie zwracałem uwagi na otaczają-

cy mnie świat i ludzi cierpiących przeze mnie. Osobliwy stan, który stał się moim udziałem, nie przypominał niczego co

przeżyłem przedtem ani potem - napisał na forum poświęconemu depresji jeden z internautów.

Obróbka: Niziołek Szymon Szkic: Dobaj Agata

Mniej znanym schorzeniem niż anoreksja, (mimo wielu

podobieostw) jest bulimia. Zaburzenie nie jest widoczne,

osoby chorujące nie różnią się wyglądem od innych. Sama

choroba objawia się w czterech ścianach, często pomiędzy

lodówką i ubikacją. Bulimia zdecydowanie częściej wystę-

puje u kobiet niż u mężczyzn, ale w wieku późniejszym niż

ma to miejsce w przypadku anoreksji. Anoreksja rozpoczy-

na się przeważnie we wczesnym okresie dojrzewania, nato-

miast bulimia u dziewczyn mających 16 - 18 lat. Ujawnienie

się bulimii poprzedza często wystąpienie anoreksji. Zwykle

choroba ta rozpoczyna się próbą odchudzania u dziewczyn

nie akceptujących swojego wyglądu nawet jeżeli masa ciała

jest prawidłowa. Stosowane są różne diety, mają miejsce

próby ograniczanie ilości spożywanych pokarmów. Docho-

dzi do przypadków nadmiernego objadania się, po których

występują wyrzuty sumienia, złe samopoczucie i potrzeba

„pozbycia się” spożytego pokarmu. Wtedy podejmowane

są rozmaite próby, które mają zapobiec zwiększeniu masy

ciała - najczęściej prowokowanie wymiotów, stosowanie

środków przeczyszczających, dwiczenia fizyczne, głodówki.

„Anoreksja”

Page 6: Niezależni nr. 1

6

Zachowania te pozwalają odczud ulgę, jed-

nak budzą również niechęd do własnej oso-

by. Powstaje błędne koło. Odchudzanie się,

objadanie, wymioty. Nie jest to obojętne

dla organizmu. Osoba chora na bulimię

zaczyna koncentrowad się na jedzeniu, za-

pytana jak często w ciągu dnia myśli o je-

dzeniu, odpowiada, że koncentruje się na

nim w 100 proc. Choremu trudno się skupid

na codziennych obowiązkach, nauce, pod-

trzymywaniu kontaktów z innymi ludźmi.

Choroba przynosi też straty materialne.

Częste objadanie się słodyczami, kupowa-

nie leków zmniejszających łaknienie, potra-

fi zrujnowad domowy budżet. Konsekwen-

cją tego są częste kradzieże słodyczy i le-

ków przez bulimiczki. Rodzina chorego czę-

sto nie zdaje sobie sprawy z tego, co się

dzieje. Obróbka: Niziołek Szymon Szkic: Dobaj Agata

„Anoreksja”

Bliscy mogą zastanawiad się dlaczego, ktoś, tak dużo je i nie tyje, ale nie zwracają na ten fakt większej uwagi. Dziewczyny

jeżeli wymiotują, robią to po pewnym czasie bezgłośnie. Nawet przyłapane na prowokowaniu wymiotów nie rezygnują z

tego procederu. Kontrolowane w ubikacji szukają innego sposobu pozbycia się „zbędnej żywności”. Samo kontrolowanie

chorych przez ich bliskich nie jest w stanie doprowadzid do wyleczenia. Osoby chore bowiem będą okłamywad i oszukiwad

otoczenie udając, że wszystko jest w porządku. Bulimiczki często pochodzą z rodzin, w których rodzice stawiają niezwykle

wysokie wymagania swoim dzieciom, jednocześnie nie zapewniając im wsparcia. Dlatego często nie akceptują one samych

siebie.

Leczenie bulimii jest trudne i wymaga zaangażowania dietetyka, psychologa, psychiatry i rodziny. Dodatkowym problemem

są nawroty choroby. Osoby chore starają się rozwiązad swoje problemy okaleczając się. Wolą odczuwad ból fizyczny zamiast

psychicznego. Okaleczanie się jest łatwiejsze niż stawienie czoła chorobie.

Trudno odpowiedzied jednoznacznie na pytanie - co myśli człowiek będąc w takiej sytuacji. Na pewno jest to tragiczne woła-

nie o pomoc,

dawanie znaków otoczeniu, że chory potrzebuje jego wsparcia. Okaleczanie się może stad się nałogiem.

Ludzie chorzy na anoreksję lub bulimię są często nierozumiani przez innych. Zapadanie na tego typu choroby, nie oznacza,

że ktoś jest słaby. Po prostu zgubił się w dzisiejszym świecie, w wyścigu do doskonałości.

Nie mówmy więc innym, nawet w żartach o wadach ich wyglądu, bo możemy byd sprawcami występowania przykrych zabu-

rzeo.

Nikt nie jest idealny, więc nie oceniajmy się wzajemnie.

Cytaty:

„Wszystko, czego nie zjesz, sprawia, że jesteś bliżej ideału".

„Jestem coraz większa, chod jest mnie coraz mniej.”

„Anoreksja to choroba duszy, ale przekłada się na ciało.”

Roksana Gębczyoska

Page 7: Niezależni nr. 1

7

Tysiące słów...

Tysiące myśli...

Tysiące złamanych serc...

Tysiące osób smutnych...

Tysiące chwil...

Jedno nie domówienie...

Jedna osoba...

A tak wiele znacząca...

Czy wróci nie wiem sama.

Ciemna noc, lecz coś

oświetla drogę to lśniąca

tarcza księżyca i migotające

małe gwiazdy. Wtedy gdy

spoglądam w górę rozmyślam

co kryje Wszechświat.

Ile jest gwiazd, co to droga

mleczna, jak duże jest Słooce,

a może księżyc to duży

kawałek serca? Więc tak

myślę i staram się znaleźd

odpowiedzi na te pytania.

Chociaż słowa gorące

jak żywy płomieo ognia,

a łzy morze rozpaczy

przypominają. Włosy taoczą

w melodyczny powiew

wiatru, a Ziemia kolebką

życia nowego jest.

Wiersze Agaty Dobaj

Page 8: Niezależni nr. 1

8

Dlaczego kulturysta chodzi z pudełkiem?

Żeby mógł pakowad.

Jak nazywa się ptak w drzwiach?

Indor

Co robi archeolog?

Szuka w gruncie rzeczy.

Co mówi kominiarz podczas wykonywania

swojego zawodu?

Ale czad.

Jaki jest ulubiony lek terrorysty?

Ibum.

Co robi sprzątaczka na scenie?

Wymiata.

Jaki piłkarz pisze czeki?

Piszczek

Blondynce dzwoni telefon w torebce.

Grzebie, grzebie i po chwili niepowodzeo mówi:

- No tak, pewnie zgubiłam...

Skąd pochodzi jedzący kartę dao?

- Z Jemenu.

Co mówi ksiądz, kiedy dostaje mandat?

- „Bóg zapład”

Page 9: Niezależni nr. 1

9

Drodzy Beatko i Heniu, mam poważny problem. Rok temu chodziłam z chłopakiem z mojej klasy, ale nie-

stety po 4 miesiącach zerwaliśmy. Mimo to, nadal coś do niego czuję. Zostaliśmy przyjaciółmi, ale ja chyba

nadal jestem w nim zakochana. Wydaje mi się, że on nic już do mnie nie czuje. Co robid?

Mandarynka2

Droga Mandarynko2, masz przed sobą poważny dylemat. Myślę, że najlepsza w tej sytuacji będzie szczera roz-

mowa z Nim. Zastanów się, co było powodem Waszego zerwania. Może by byd razem, oboje musicie coś w

sobie zmienid?

Beatko i Heniu, pomocy! Mam problem z nauczycielką. Myślę, że jedna z nauczycielek, z którą mam za-

jęcia - z jakiegoś powodu mnie nie znosi. Nie jestem dobry z przedmiotu, który ta osoba wykłada, ale

mam wrażenie, że nie jest to jedyny powód moich kłopotów. Mam coraz gorsze stopnie i nie potrafię,

sobie sam z tym poradzid. Co robid?

Saronom19

Drogi Saronomie19, jeśli czujesz się skrzywdzony, powinieneś porozmawiad o tym z Twoimi rodzicami. Problemy

z przedmiotem, mogą doprowadzid do tego, że otrzymasz ocenę niedostateczną na świadectwie. Opowiedz ro-

dzicom o zachowaniu nauczycielki wobec Ciebie. Dorosłym łatwiej będzie podjąd decyzję w tej sprawie.

Drodzy Beatko i Heniu! Ostatnio pokłóciłam się z przyjaciółką. Od pewnego czasu zauważyłam, że mnie

unika. Zapytałam dlaczego to robi, a ona tylko odburknęła, że to ja mam jakiś problem. Nie wiem o dla-

czego tak się stało. Byłyśmy sobie bardzo bliskie. Pomóżcie.

Malinka

Droga Malinko, przeanalizuj swoje zachowanie. Byd może byłaś niemiła wobec przyjaciółki albo jej unikałaś.

Porozmawiaj z nią i wspólnie wyjaśnijcie problem. Wasza przyjaźo nie może się skooczyd z powodu drobnego

nieporozumienia.

Baran: 20 marca -

19 kwietnia

To wyjątkowy czas dla

osób urodzonych w znaku

Barana. Możliwe są zawi-

rowania i kłopoty natury

osobistej i zawodowej. Nie

znaczy to jednak, że nale-

ży oczekiwad samych przy-

krości i niepowodzeo.

Uczucie będzie rozkwitad.

Te miesiące, pod wzglę-

dem finansowym, również

Cię nie zawiodą. Chod

sukcesy i zyski przyjdą nie

bez wysiłku.

Byk: 20 kwietnia – 22 maja

Postaw na relaks, bo stres

może odbid się negatywnie na

Twoim zdrowiu. Atmosfera w

szkole sprawi, że przyda Ci się

wyciszenie. Lepiej nie angażuj się

w intrygi i staraj się unikad kon-

fliktów. Możliwe nagłe zmiany

planów i nieprzewidziane spo-

tkania. Staniesz się ambitny i

pomysłowy. Na gruncie towarzy-

skim spodziewaj się romantycz-

nych spotkao. Układ planet

sprzyja zakochanym. Na proble-

my z zasypianiem najlepsze będą

wieczorne spacery.

Bliźnięta: 23 maja –

22 czerwca

Dobroczynny układ planet spra-

wi, że wszystko pójdzie po twojej

myśli. W szkole zainwestuj w

nowe pomysły. Skooczą się

wreszcie nieporozumienia z przy-

jaciółmi. Za sprawą Wenus zy-

skasz wiele pozytywnej energii,

dzięki której skutecznie rozwią-

żesz przeszkody w sprawach oso-

bistych. Z partnerem będziesz

teraz grad w otwarte karty. Dużo

wypoczywaj i myśl pozytywnie.

Rak: 24 czerwca –

22 lipca

Twoje życie towarzyskie roz-

kwitnie. To idealny czas na

randki, spotkania. Samotne

Raki mogą liczyd na ciekawe

znajomości. Warto teraz

znaleźd czas dla kogoś, na

kim nam zależy. Stałe związ-

ki czeka kryzys, ale tylko

przejściowy. W szkole wyko-

rzystajmy zdolności organi-

zacyjne i wykażmy się odwa-

gą, a nasze zaangażowanie

docenią nauczyciele.

Page 10: Niezależni nr. 1

10

Lew: 23 lipca –

22 sierpnia

Inne znaki mogą pozazdrościd

Ci doskonałej kondycji, świetne-

go humoru, pozytywnego myśle-

nia. Single zaczną flirtowad, cza-

rowad na potęgę. Nie zawiedzie

was temperament, nie powinien

jednak przejąd kontroli. Jeśli je-

steś w stałym związku, lepiej

powstrzymaj się od podejmowa-

nia radykalnych decyzji. W spra-

wach szkolnych wykorzystaj do-

bra koniunkturę planetarną. Po-

staw na rozwój osobisty. Ko-

niecznie zadbaj o dobre stosunki

z najbliższą przyjaciółką.

Panna: 23 sierpnia –

22 września

Będziesz pełna optymizmu.

Poznasz kogoś miłego i za-

bawnego. Nie spodziewaj się

od razu zaręczynowego pier-

ścionka, ale na pewno będzie

to miła znajomośd. Osoby

będące w stałym związku po-

święca ukochanej osobie wię-

cej czasu. Przyniesie to ocie-

plenie i rozkwit w związku. W

sprawach szkolnych nie po-

zwól sobie na zaniedbanie.

Zadbaj o zbilansowaną dietę,

np. uzupełnij niedobory mine-

rałów.

Waga: 23 września –

22 października

Codziennej dawki energii doda

Ci ruch na świeżym powietrzu.

Oczarujesz otoczenie pro-

miennym uśmiechem. Trudno-

ści, które wydawały się do

pokonania nagle przestaną

byd przeszkodą. Pojawi się też

obiecująca perspektywa let-

niego romansu z samotną

Rybą lub Wodnikiem. Przyja-

ciele dadzą Ci poczucie bezpie-

czeostwa.

Skorpion:

23 października –

22 listopada

Będziesz wręcz brylowad na

spotkaniach i prywatkach.

Zaskoczysz wszystkich uro-

kiem i klasą. Masz szansę

zawrócid w głowie komuś,

kto już dawno wpadł Ci w

oko. Rozkwitniesz. W szkole

spodziewaj się samych suk-

cesów. Zaczniesz realizowad

nowe pomysły, pokażesz

nauczycielom, na co Cię

stad. Zaufaj intuicji. Uważaj,

by nie dopadł Cię huśtawka

nastrojów, myśl o przyjem-

nych sprawach.

Strzelec: 23 listopada –

21 grudnia

W życiu uczuciowym czeka Cię

wyjątkowo dobry czas. Miłym

zaskoczeniem stanie się propo-

zycja randki od kogoś zjawisko-

wego. W relacjach ze stałym

partnerem bardzo ciepła atmos-

fera. Układ gwiazd sprzyja roz-

rywkom. Będziesz w pełni sił, ale

pamiętaj o wypoczynku. Masz

szansę na zapunktowanie u nie-

lubianego nauczyciela.

Koziorożec: 22

grudnia –

19 stycznia

Na pewno nie będziesz narze-

kad na nudę. W sprawach uczu-

ciowo-sercowych zapanuje

ożywiony ruch. Pozbędziesz się

wreszcie nieśmiałości i uwie-

rzysz w siebie. Masz dobrą aurę

dla działalności twórczej i finan-

sowych przedsięwzięd. Posze-

rzą się Twoje kontakty zawodo-

we, także te z zagranicą. Zdro-

wie nie powinno sprawiad

Wodnik: 20 stycznia

– 18 lutego

Najbliższy czas będzie ważny

zarówno jeśli chodzi o pracę

jak i życie uczuciowe. Sprawy

zawodowe nabiorą tempa.

Będzie to czas wzmożonej

aktywności i inspiracji. Potem,

na pewno zacznie Ci się lepiej

powodzid. Pomimo napięd i

przeciwności na polu zawodo-

wym, ogólna sytuacja mate-

rialna i finansowa poprawi

się. Dla zdrowia - przyda się

Czy małżeostwo z wieloletnim stażem oparte głównie na rutynie

ma szansę na reanimację? Czy możliwe jest pożądanie pomiędzy małżonkami, którzy po latach są bar-

dziej współlokatorami niż partnerami? Na te pytania odpowiada najnowszy film Davida Franke-

la "Dwoje do poprawki". Jest to zabawna komedia o miłości i namiętności. Przedstawia losy pary -

Maeve i Arnolda. Żona po wielu latach związku chce powtórnie rozgrzad atmosferę uczud w swoim

małżeostwie. Bohaterka dowiaduje się, że w ich małej miejscowości -Great Hope Springs- przebywa

specjalista zajmujący się relacjami partnerskimi, Bernie Feld. Postanawia to wykorzystad i nakłania

swojego męża by wybrał się wraz z nią na intensywną terapię małżeoską. Spo-

tkania mają pomóc małżonkom pozostad razem.

Ryby: 19 lutego –

19 marca

Początek miesiąca w mia-

rę pomyślny. Potem, spra-

wy przybiorą jednak gor-

szy obrót. Jeśli chodzi o

problemy zawodowe, na-

leżałoby im poświęcid

znacznie więcej zaintere-

sowania i czasu. Jeśli już

musisz w coś zainwesto-

wad, to najlepiej w siebie.

Konkretnie zaś w różne

formy dokształcania.

W szkole średniej trzy przyjaciółki: Regan , Gena i Katie kpiły i wyśmie-

wały się z Becky. Kiedy jednak ta ma zostad panną młodą, zgodnie postanawiają zakopad topór wojen-

ny i urządzid jej niezapomniany wieczór panieoski. Niestety, wszystko od początku idzie niezgodnie

z planem przyjaciółek. Nie są już w stanie zapanowad nad tą imprezą. Noc z minuty na minutę robi się

coraz bardziej szalona. Jedno jest pewne- nie zapomną jej do kooca życia!!!

Page 11: Niezależni nr. 1

11

Film opowiada historię Johna Bennetta, którego życzenie z dzieciostwa sprawia, że ożywa

jego ukochany pluszowy miś, Ted. Teraz już nic nie jest takie jak wcześniej. Życie głównego bohatera

diametralnie się zmienia. Ku rosnącej irytacji jego dziewczyny Lori Collins , zabawka nie ma zamiaru

opuścid bohatera. Chociaż rozdrażnienie ukochanej stale rośnie, gdyż John całe dni spędza na roz-

rywce z Tedem, a jego kariera stoi w miejscu, tak naprawdę to nie ona jest najbardziej sfrustrowa-

na. Kiedy mężczyzna usilnie stara się znaleźd sposób na poradzenie sobie z dorosłością, niespodzie-

wana pomoc nadchodzi ze strony dziecięcej zabawki.

Komedia, która przedstawia, jak w kalejdoskopie, historie

kilku osób, rozgrywające się w jednym z najbardziej urokliwych miast na świecie. Oglądając film

poznajemy: znanego amerykaoskiego architekta, który właśnie przeżywa drugą młodośd, prze-

ciętnego mieszkaoca Rzymu, który nieoczekiwanie staje się największą sławą w mieście; młodą

parę z prowincji, która zostaje uwikłana w splot romantycznych zdarzeo oraz reżysera operowe-

go, opracowującego koncert pieśni żałobnych. "Zakochani w Rzymie" to historie ludzi, którzy

przeżywają w stolicy Włoch - mieście romansów i komedii - przygody, zmieniające ich życie na

zawsze.

Kolejna odsłona kultowej serii. Minęło 6 lat od chwili,

gdy w niewytłumaczalny sposób z pozoru zwykłego domu zniknęli jego mieszkaocy. Niestety

przekleostwo, ciążące nad okolicą, nie zniknęło wraz z domownikami. Oto nowa historia i nowa

rodzina, prowadząca normalne życie. Jednak ich sąsiadów na pewno nie można tak opisad.

W dodatku od czasu, gdy się wprowadzili, zaczęły się dziad niezwykłe rzeczy. Światła zapalały się

i gasły bez potrzeby, często można było usłyszed zadziwiające dźwięki, lecz dopiero kiedy nade-

szła noc, obudziły się prawdziwe demony.

Page 12: Niezależni nr. 1

12

Wyreżyserowane przez Gary’ego Crossa „Igrzyska Śmierci” – adaptacja bestsellerowej książki Suzanne Collins pobiła rekordy

oglądalności. O filmie było głośno, a ja pozwoliłam sobie dwa razy pójśd na „Igrzyska” do kina. Rozumiem więc powszechny

zachwyt widzów. Czy warto zobaczyd ten film? Zdecydowanie.

Akcja toczy się w przyszłości, na terenie paostwa Panem i opowiada o toczących się tam, co roku Głodowych Igrzy-

skach. Podczas corocznych dożynek w każdym z dwunastu dystryktów losuje się po jednym nazwisku chłopca i dziewczyny

w wieku od dwunastu do osiemnastu lat. W sumie dwudziestu czterech uczestników musi toczyd ze sobą walkę na śmierd

i życie oraz walczyd o przetrwanie na ogromnej arenie. Przeżyd może tylko jeden uczestnik…

W dwunastym dystrykcie mieszka główna bohaterka - szesnastoletnia Katniss Everdeen. Mieszkaocy dystryktu nie ma-

ją łatwego życia. To jedna z najbiedniejszych dzielnic Panemu, której mieszkaocy trudnią się górnictwem. Dziewczyna pełni

rolę głowy rodziny od czasu śmierci ojca w podziemnych wybuchu. Co dzieo ryzykuje, wymyka się poza teren dystryktu

na polowanie, ratując tym samym swoją matkę i siostrę od śmierci głodowej. Tymczasem zbliżają się 74. Głodowe Igrzyska.

Gdy zostaje wylosowana młodsza siostra głównej bohaterki – Prim – Katniss zgłasza się za nią. Musi wziąd udział w igrzyskach,

a nie ma wielkich szans na przeżycie.

„Igrzyska Śmierci” przybliżają obraz ustroju totalitarnego. W Panem szerzy się propaganda, mieszkaocy dystryktów

walczą o przetrwanie, podczas, gdy w Kapitolu panuje dobrobyt. Film bywa wstrząsający, zmusza do myślenia. Ludzkie ży-

cie nie jest tam szanowane, kolejne śmierci są elementami, które mają zapewnid rozrywkę, a zarazem utrzymad ludnośd

w ryzach. A za wszystkie sznurki pociąga prezydent Snow.

Oprócz tego film potępia programy typu reality show i pokazuje jak media potrafią manipulowad ludźmi.

To bardzo dobry film, wstrząsający, wyciskający łzy z oczu. Aktorzy dobrze grają, w roli Katniss świetna Jennifer La-

wrence. Historia przedstawiona w książce została tu wiernie odtworzona, zostały też dodane niektóre sceny, których nie było

w papierowych „Igrzyskach”, co wyszło na korzyśd filmu. Ogląda się go z zapartym tchem, szczególnie tę częśd filmu przedsta-

wiającą same igrzyska. Gorąco polecam film, a także książkę Suzanne Collins, którą po prostu trzeba przeczytad. Pozostaje

nam tylko czekad na „W pierścieniu ognia”.

Magdalena Skotalczyk

Z Maksymilianem Bartosikiem i Patrykiem Wieczorkiem -

absolwentami Gimnazjum nr 4 w Dąbrowie Górniczej,

koszykarzami MKS rozmawiają: Gabriela Oleksy i Roksana

Gębczyoska.

M i P – Cześd

R i G – Cześd. Od jak dawna gracie w koszykówkę?

P – Gramy od 8 lat. W kosza gramy od podstawówki, ale

tak na poważnie zaczęliśmy trenowad w gimnazjum. Tra-

filiśmy do klasy sportowej, która nam to umożliwiła.

R – Dlaczego akurat koszykówka?

M i P – Koszykówka?! Ponieważ to fantastyczny sport,

w którym można współzawodniczyd z innymi osobami.

Jest dynamiczna, ma wiele zwrotów akcji. Sport pozwala

nam też poznad wielu nowych ludzi. Mamy dobrego tre-

nera Michała Dukowicza, który odkrywa przed nami pięk-

no tego sportu. Cenimy go za to, że dostrzegł w nas po-

tencjał, wolę walki, charakter, a przede wszystkim w nas

uwierzył.

G – Gdybyście nie grali w koszykówkę, jaki sport byście wybra-

li?

M – Trudno powiedzied. Myślę, że piłkę możną.

P – Tak, zgadzam się z Maksem.

G – W takim razie, jaka jest wasza ulubiona drużyna NBA i kim

są wasi idole koszykówki?

M – Kibicuję “Miami Heat”, a moim idolem jest Lebron James.

P – Natomiast moja ulubiona drużyna to „LA Lakers”, a idol -

Kobe Bryant.

R – Z kim gra się najtrudniej?

M i P – Najtrudniej jest z tymi, którzy nie umieją grad, ponie-

waż popełniają wiele błędów na boisku.

R – Które osiągnięcie jest dla Was najważniejsze?

M i P – Każde osiągnięcie jest ważne, ale najwięcej satysfakcji

mieliśmy ze zwycięstwa z wicemistrzami Polski w Krakowie, w

2011 roku.

Page 13: Niezależni nr. 1

13

G – Gdzie kontynuujecie naukę po gimnazjum? Jakie macie plany edukacyjne na przyszłośd?

P – Ja uczęszczam do Zespołu Szkół Sportowych im. Polskich Olimpijczyków w Dąbrowie Górniczej. A co potem?

Nie wiem. Mam jeszcze rok na wybranie dalszego kierunku.

M – Chodzę do LO im. Stefana Żeromskiego w Dąbrowie Górniczej, a później chciałbym studiowad ekonomię.

G – Jak spędzacie czas, gdy kooczy się sezon?

M i P – Po sezonie staramy się nadrobid zaległosci towarzyskie, spotykamy się ze znajomymi, kolegami, dziew-

czynami.

R – Jakie są wasze ulubione przedmioty w szkole?

M – Mój to zdecydowanie matematyka.

P – Ja lubię historię.

R – Jak spędziliście wakacje?

P i M – Na początku wakacji pojechaliśmy z przyjaciółmi na dwutygodniowy obóz do Hiszpanii. Później wybrali-

śmy się na obóz sportowy pod Krakowem.

R – Jakiej rady udzielilibyście osobom, które też chcą grad dobrze w koszykówkę?

P i M – Trzeba ciężko pracowad, a to zaprocentuje w przyszłości.

Page 14: Niezależni nr. 1

14

Agata Dobaj rozmawia z Dawidem, autorem graffiti, który woli zachowad anonimowośd.

-Żyjemy w świecie, w którym otaczają nas rysunki, napisy uliczne – graffiti. Ich wykonanie jest pracochłonne i... nielegal-

ne. Bywają jednak śmiałkowie, którzy je wykonują, w nocy, gdy inni śpią. Mam okazję rozmawiad z graficiarzem, który od

lat zajmuje się tą sztuką. Powiedz, kiedy zainteresowało cię graffiti?

-Trzy lata temu miałem okazję zobaczyd miejsce, w którym było pełno murali. To mnie zainspirowało. Spróbowałem nary-

sowad pierwszą kompozycję na papierze. Starałem się, aby rysunek wyglądał jak najlepiej. Poświęciłem mu sporo czasu.

Właściwie od razu wiedziałem, że graffiti stanie się moja pasją. Moje pierwsze prace nie bardzo mi się podobały, nie mia-

ły cieni, kolorów. Wyglądały jak szkice. Zacząłem je ulepszad, w koocu powstał mural, który już mi się podobał. To było

moje pierwsze prawdziwe graffiti.

-Co się na nim znajdowało?

-To był napis „Skejcik”...

-Co teraz przedstawiasz na swoich graffiti?

-Wolę przygotowywad napisy. Rysuję też „Ziomka”, który maluje sprayem. Stosuję „cienie”, kolory, efekty dodatkowe np.

bąble czyli kółka przypominające mydlane baoki. Myślę, że umiem to robid. Trzeba jednak wiele czasu i zachodu, by rysu-

nek był dobry.

-Nadal rysujesz na kartkach, czy jednak jakieś mury?

-W większości rysuję na kartkach, długo nie miałem odwagi, by „iśd ze sprayem na miasto”. W koocu jednak się przeła-

małem, od roku już maluję na murach. Nadal jednak nie jestem do kooca zadowolony z efektów pracy.

-Wolisz rysowad, sam czy, gdy jesteś w większej grupie osób?

-To zależy. Czasami maluję sam, czasami umawiamy się w większej grupie. Zdarza się też tak, że maluję, a ktoś dołącza

się w trakcie mojej pracy. Jest to jednak rzadkością.

-Może wyjaśnimy, co to w ogóle jest graffiti?

-Samo pojęcie oznacza anonimową, spontaniczną, sztukę „Sprayowania” obrazów na murach, wagonach kolejowych, na

stacjach metra. To popularna forma ekspresji młodzieży wielkich miast głównie Nowego Yorku i Los Angeles.

-Dziękuję za rozmowę i do zobaczenia, następnym razem.

Page 15: Niezależni nr. 1

15