shorz

Nr 16 Zespół Szkół Zawodowych im. Piastów Opolskich w Krapkowicach

NIE z tej Ziemi NIE z tej Ziemi

Drodzy Zamkowicze!

Kolejny numer szkolnej gazetki zatytułowaliśmydość nietypowo: nie z tej ziemi. Odnajdziecie

w nim teksty dotyczące różnychnietypowych zjawisk oraz miejsc,

który jest wiele w naszym otoczeniu.Wzbudzają często zaciekawienie, a nawet strach.

Przeczytacie również artykuł na temat snui jego symboliki. Inny tekst dotyczy

ludowych wierzeń i przesądów.Świat nadprzyrodzony istnieje – to fakt niezaprzeczalny. Czy jednak wierzymy

we wszystkie jego aspekty, czy odżegnujemysię od tej wiary – to indywidualna sprawa

każdego z was. Pomimo wszystko – zajrzyjciena łamy nowego numeru. Naprawdę warto!

Opiekunowie i zespół redakcyjny

Czego dowiecie się w tym

numerze:

Kalendarz świąt nietypowych .............................. str. 2

Ludzka istota żyjąca po śmierci fizycznej ciała człowieka, bytująca w świecie pozamaterialnym. Duchy obecne w wierzeniach i sztuce …............ str. 2

Szymbark - dom do góry nogami ….................... str. 3

Piktogramy - obcy atakują? …............................. str. 4

Muzeum w którym nie można się nudzić? Czy takie istnieje? …............................................................. str. 5

Jak zarobić na jedzeniu? - Nietypowerestauracje ….................................................,....... str. 6

(Nie) Zwykła wieś – Gliniki …............................... str. 7

Ceremonia zaślubin w urzędzie czy kościele? Nowe trendy na spektakularne śluby …........................ str. 8

Tajemnice niezwykłych miejsc …........................ str. 8

Znaki z nieba …................................................... str. 10

Czarny kot, kominiarz, spadająca gwiazda czy zobaczenie pająka. Co takiego w nich niezwykłego? Wierzenia i przesądy ludzkości …..................... str. 11

Dający ukojenie po ciężkim dniu - Sen i jego znaczenie oraz symbolika ….............................. str. 11

1

Kalendarz świątnietypowych

Jak sami wiemy okazja do świętowania to fajna rzecz. Tylko co świętować, gdy nie ma konkretnej okazji? Ten problem rozwiązali imperialiści z Ententy podczas I Wojny Światowej. Powstał wtedy kalendarz świąt nietypowych. Jego powstanie miało na celu zajęcie ludzi czymś innym, by tylko oderwać ich od pola bitwy. W nim zgromadzone zostały różne „święta”, które w takim standardowym kalendarzu nie miały racji bytu.

Obecnie wszystkie 365 dni roku odpowiada co najmniej jednej okazji do świętowania. Oto przegląd najdziwniejszych, które po połączeniu utworzyły niezłą historię.

„A więc za górami, za lasami, za kilkoma wzniesieniami. Na nie małej, nie dużej planecie zwanej przez wszystkich Ziemią mieszkali ludzie. Jedni chodzili do pracy, inni do szkoły, lecz pośród tych „normalnych” stworzeń były też wyjątki.Te wyjątki to dziwacy. Mieli oni swoje święto(7 stycznia) nazywane DNIEM DZIWAKA. Byli jednak niezwykle radośni. Uwielbiali przysmak zwany pizza. Dla niego też raz w roku (9 luty) jedli go bardzo dużo, tłumacząc, że to wyjątkowy DZIEŃ PIZZY. Ci ludzie, gdy coś zjedzą od razu by spali, a skoro chodzą do pracy to jedynym usprawiedliwieniem jest DZIEŃ DRZEMKIW PRACY (12 marca). Drzemka czy nawet sen sprawia tym ludziom, a zwłaszcza kobietom wiele problemów. Ponieważ niby psuje makijaż, a skoro trzeba jakoś w pracy wyglądać to na ratunek przyszli pomysłodawcy DNIA BEZ MAKIJAŻU(5 kwietnia). Dziwak czy normalny , każdy z nich lubi filmy. Wielu z nich jest fanami Gwiezdnych wojen, toteż utworzony został DZIEŃ GWIEZDNYCH WOJEN (4 maja). Wszyscy ludzie tej Ziemi lubią okazywać uczucia, więc utworzyli sobie dwa święta (6 czerwca) DZIEŃ POCAŁUNKU i trochę mniej normalny DZIEŃ ŁAPANIA ZA PUPĘ (14 lipca). Te dziwne istoty jakimi są ludzie lubią różne smaki. A skoro smak to muszą być przyprawy albo sosy. Także(6 sierpnia) ogłosili DNIEM MUSZTARDY.Ci ludzie to marzyciele i wymyślili sobie(8 września) DZIEŃ MARZYCIELA. Najlepsze, że te stworzenia pracują i wydają. Tak więc na usprawiedliwienie zorganizowali sobie DZIEŃ

ROZRZUTNOŚCI (31 października). Oni tam na tej Ziemi mają dzieci, choć sami są jak dzieci. Zawsze wieczorem siadają przed telewizoremi oglądają bajki. A skoro już tyle świąt jest dla dorosłych to pomyśleli, że dzieciom tez się coś należy i wymyślili (5 listopada) DZIEŃ POSTACI Z BAJEK. Tam nawet Ci normalni ludzie są trochę dziwni. Oni wierzą, że na Ich Ziemi są anioły. A skoro anioły to święto dla nich-(6 grudnia) DZIEŃ ANIOŁA. I pomyśleć, że tyle się uczą, a takie święta sobie wymyślają.”

UWAGA: TA HISTORIA POWSTAŁA NA POTRZEBY ARTYKUŁU. POKAZUJE ONA PO PIERWSZE, ŻE LUBIMY ŚWIĘTOWAĆ, A PO DRUGIE, ŻE BRAK OKAZJI TO DLA ZIEMIANINA ŻADEN PROBLEM,A NAWET OKAZJA DO ŚWIĘTOWANIA.

Opracował: Daniel Ciecior Absolwent kl. 4THM

Duchy obecne w wierzeniach i sztuce

Słowo duch wielu z nas przyprawia o ciarkii upiorne skojarzenia. Drudzy zaś są zainspirowani tymi postaciami. Przez te istoty powstał nurt naukowy zwany spirytyzmem. Pojęcie, jakim jest duch, wywodzi się z tradycji religijnych.

Literatura od dawna inspiruje się tym motywem. Już Szekspir czy Mickiewicz w swoich dziełach wprowadzili zjawy. Także w kinematografii roi się od mrożących krew w żyłach postaciach. Nasze skojarzenia pokazują trend na tę „kulturę”.

(dokończenie str. 3)

2

(dalszy ciąg artykułu ze str. 2)

Oto najsłynniejsze duchy:

Nawiedzony dom:

To nie tylko legendy, ale szczera prawda. Kilka lat temu mieszkańcy angielskiego domu przeżyli horror. Latające przedmioty, dzwoniące telefony (odłączone od sieci), obrażenia domowników. To udokumentowane zjawiska, które stały się koszmarem rodziny.

Brązowa Dama:

Takim mianem nazywa się Dorothy Townshend. Podobno zmarła na ospę, ale druga wersja głosi, że była zamknięta do końca życia w domu przez zazdrosnego męża. Ta Brązowa Dama straszyła już wielu.

Duch autostopowicza:

Kierowca zabiera autostopowicza, ten zaś znika pozostawiając po sobie jakąś rzecz!

Nieszczęśliwa Halszka:

To kobieta spacerująca w czarnych szatach po zamku w Szamotułach. Ta niezwykle piękna kobieta miała ogromne szczęście. Konkurowali o nią wszyscy mężczyźni. Ostatecznie została zamknięta przez męża w wieży, z której nie mogła wychodzić.

Duch marynarzy:

To dwoje marynarzy, którzy zginęli podczas awarii tankowca. Pochowano ich na pełnym morzu, jednak jeszcze przez kilka dni nawiedzali pozostałą załogę.

Duch Tarłówny:

To wstrząsająca historia młodej dziewczyny, którą zamurowano żywcem.A wszystko przez miłość. Miała wybrać ślub z innym (łączyło się to ze złamaniem obietnicy danej ukochanemu) lub zamurowaniem. Teraz można ją zauważyć przechodzącą po zamku wrazz kochankiem.

Duch domokrążcy:

W Nowym Yorku nastała seria dziwnych zdażeń. Dwie siostry twierdziły, że nawiązały kontakt z duchem, jednak po czasie uznano, że to nie prawda. Po upływie 54 lat znaleziono jednak ciało

tego ducha wraz z blaszanym pojemnikiem do handlu obwoźnego, czyli tak jak mówiły dwie siostry.

Krwawa Mary:

To duch księżnej Elżbiety, która źle traktowała służące. Twierdziła że krew dziewic przedłuży jej życie, także je zabijała i kąpała się w ich krwi. Jej duch jest niebezpieczny do tej pory. Gdy wymówimy jej imię do lustra 13 razy może się pojawić, a nawet nas wciągnąć czy wydłubać nam oczy.

Biała Dama:

To duch Teofili Działyńskiej. Niegdyś nakazała rozebrać pewien zamek, gdzie ukryty był skarb pilnowany przez złe duchy. Za ten czyn do dziś cierpi. Podobno w nocy wychodzi z portretu i wrazz rycerzem na czarnym koniu objeżdża park.

Latający Holender:

Statek - widmo. Doświadczony kapitan w jednej z podróży nie chciał zawrócić choć rozpętał się straszliwy sztorm. Bluźniłi oddał swą duszę diabłu za dotarcie do celu. Chwilę potem pojawił się przybysz, którego zabił. Od tego czasu załoga nie zaznała spokoju. Zobaczenie statku oznacza pech. Podobno przed zatonięciem Titanica był on widoczny.

Jak widać, są to przeróżne historie, przeróżnych ludzi. Ale czy do końca są prawdziwe? To pozostaje do oceny każdemu z osobna.

Opracował: Daniel Ciecior Absolwent kl. 4THM ZSZ

Szymbark - dom do góry nogamiJako dziecko zastanawiałam się nad tym „jak mucha może chodzić po suficie?” Dorośli tłumaczyli mi, że tak ją stworzyła natura i, że tak jak ja chodzę po podłodze, tak ona może chodzić po suficie. Ta odpowiedź wystarczyła mi na kilka lat. Po tym okresie chciałam się dowiedzieć, jak to jest chodzić po suficie. Stanie na głowie czy na rekach nie do końca mnie satysfakcjonowało. Mojej ciekawości nie można było od tak zrealizować.

(dokończenie str. 4)

3

(dalszy ciąg artykułu ze str. 3)

Zaczęłam przeszukiwać internet i tam natknęłam się na „dom do góry nogami”.Szczerze zainteresowała mnie ta budowla. Znajduję się ona w Polsce. Wieś w jakiej możemy znaleźć ten dom położona jest w województwie pomorskim na terenie tzw. Kaszub. Budynek postawiony na dachu znajduje się w malowniczej scenerii, ale wróćmy do inspiracji, którą dała mi mucha.

Do tego domu wchodzimy przez okno dachowe i przenosimy się do epoki, której nasze pokolenie już nie pamięta, a mianowicie do okresu PRL. Wyposażenie to nie jest przypadkowe i idealnie łączy sięz tamtymi czasami. Pewnie nie do końca rozumiecie o czym mówię, więc już wyjaśniam. PRL to czasy bardzo dziwne, gdzie wszystko było inne, czyli na odwrót, tak samo jak ten dom, jest inny od wszystkich, gdyż jest zbudowany na odwrót. Wrażenie wizualne jest niezwykłe. W środku zaś niezwykle trudno utrzymać równowagę. Parter, a w tym przypadku piętro to niezłe wyzwanie, gdyż wchodząc tam czeka nas istny zawrót głowy.

Dom do góry nogami to miejsce, które długo zapada w pamięci. A wracając do much to współczuję im takich przeżyć, jakich można doznać w Szymbarku. Ale chwila. Ciekawe jak ona się czuje, gdy wleci do tego dziwnego domu?

Opracowała: Beata Gonsiorowska kl. 3 C ZSZ

Piktogramy - obcy atakują?W temat „Nie z tej Ziemi” idealnie wpisują się piktogramy. Encyklopedia mówi, że piktogramy to kształty, które ktoś, lub coś stworzyło w zbożu. Zjawisko to powoduje wiele emocji. Rekordowe kręgi zaobserwowano w Wielkiej Brytanii. Polska jednak także posiada swoje piktogramy. Największe miało miejsce w woj. kujawsko-pomorskim.„Pędzący szatan” to określenie, jakie wymyślili pierwsi odkrywcy tych zjawisk. Są to czasy XIV wieku, ponieważ wówczas powstały pierwsze opisy i ryciny. Zjawisko to nie było popularne, nikt w prasie o tym nie wspominał. Zainteresowanie mediów skumulowało sięw latach 80. A połączone to było z rozwinięciem się owych kręgów w większe i bardziej złożone formacje. Od tego czasu pojedyncze figury już się nie pojawiły.

(dokończenie str. 5)

4

(dalszy ciąg artykułu ze str. 4)

Bogactwo w zbożu kręgów przyczyniło się do pojawienia dwóch teorii. Jedni uważają, ze to nadludzka siła może takie coś zrobić, drudzy twierdzą, że to sprawka dowcipnisiów. W miejscach, w których pojawiały się kręgi, zboże już nie rośnie tak jak przedtem.

Jest kilka teorii dotyczących ich powstania:

To twór artystów - ludzi- którzy chcą rozgłosu

Efekt lądowania nieznanych obiektów latających

To odbicie podwozia statku UFO

Efekt działania wiatrów - natury

W Polsce te zjawiska miały miejsce. Jedno zauważył paralotniarz, drugie zaś gospodarz koszący swoje pole. Ten drugi twierdzi, że początkowo to działanie natury, ale z kombajnu wyglądało to jak kłódka.

Odpowiedź na pytanie: Obcy atakują? jest trudne do sprecyzowania. Każdy człowiek utożsamia się z jakąś teorią, ale moim zdaniem inwazja obcych jest mało prawdopodobna.

Opracował: Bartosz Gawrysiak kl. 3 D ZSZ

Muzeum w którymnie można się nudzić?

(muzeum diabła polskiego „przedpiekle”, muzeum tanich win, muzeum przestróg,

uwag i apeli)

Każdy z nas pamięta, jak cieszył się na wycieczkę, jednak minusem były wizyty w muzeach. Tego nikt nie lubi (oczywiście poza nauczycielami). Do teraz wielu z nas ma opory, żeby wejść do jakiegoś muzeum czy galerii. Te miejsca niejednokrotnie kojarzą się z nudą. Można organizować dni otwarte, czy inne działania mające na celu spopularyzowanie sztuki, ale i te nie przynoszą oczekiwanych rezultatów. A co powiecie na muzeum, w którym na pewno nie będziemy się nudzić? Zainteresowani?

W Polsce jest wiele takich interesujących miejsc a o to kilka z nich:

Muzeum Diabła Polskiego „Przedpiekle”

Muzeum to powstało z funduszy głównie prywatnych. W jego skład wchodzą rysunki, figury i inne przedmioty, na których można przedstawić diabła. Dzieł w tym muzeum jest ok. 1900. Niestety muzeum może odwiedzać jedynie mała grupa osób (ok. 10) ze wzglądu na małą powierzchnię. Wystawa raz do roku eksponowana jest poza murami muzeum w innych miejscach w Polsce i w Europie.

Muzeum Tanich Win

Muzeum mieści się w Szklarskiej Porębie. Eksponowana jest wystawa, w której wchodzą w skład butelki (ok. 100) a także ich etykiety (kilkaset). Muzeum to działa już od 10 lat, jednak nie wszyscy o nim wiedzą. Nie znajdziemy tam jednak win gronowych, lecz wszelkiego rodzaju wina owocowe. Muzeum jest bezpłatne, lecz wejście trzeba umówić wcześniej telefonicznie.

Muzeum Przestróg, Uwag i Apeli

Zbiór znajduje się w Kopalni Złota w Złotym Stoku. Na ścianach znajduje się ok. 300 tablic. Dla młodych to coś dziwnego, coś co powoduje uśmiech na twarzy, zaś dla starszych to „powrót do przeszłości”.

Te muzea są dowodem na to, że wystarczy dobry pomysł, by ciekawie i w większości za darmo spędzić kilka niezapomnianych chwil.

Opracowała: Michaela Cielanga absolwentka kl. 4 THM

5

Jak zarobić na jedzeniu? - Nietypowe restauracjeWystrój wielu restauracji jest po prostu nudny tak jak i karta dań. Oczywiście nie każdy musi być oryginalny i nie każdemu klientowi przypadnie do gustu ekscentryczny charakter miejsca. Jednak przy tak ogromnej konkurencji, przedsiębiorcy szukają dla siebie pomysłu na swoją oryginalną restaurację. Na świecie istnieje wiele takich miejsc.

RESTAURACJA DLA NUDYSTÓWMiłośnicy nagości mają już swoje plaże i hotele. Przyszedł więc czas na kolejne miejsce dla nudystów, a mianowicie restaurację. W 2004 roku pomysłodawcą obiadów dla nudystów była amerykańska grypa miłośników nagości, której brakowało swojego towarzystwa podczas długich zim. Jedna z takich restauracji znajduje się na Manhattanie w Nowym Yorku. Odbywają się tam cykliczne obiady dla nudystów – "Codinners" – "Clothing Optional Dinners". Razw miesiącu w poszczególnych restauracjach można zjeść posiłki siedząc nago przy stole. Lokale te stają się wówczas nie tylko miejscem posiłku, ale także centrum wydarzeń powiązanychz nudyzmem: kabaretów, wieczorów przy bingo oraz spotkań literackich.

RESTAURACJA NA CMENTARZUKrishna Kutty Nair w Indiach otworzył nietypową restaurację znajdującą się w dość przerażającym miejscu - na cmentarzu. Wystrój "lokalu" jest nieco upiorny - zardzewiałe krzesłai stoliki między grobami. O tym, w czyjej obecności je się kolację z bliską nam osobą wie tylko właściciel.

DINNER IN THE SKY - OBIAD W CHMURACHAutorem podniebnych posiłków jest belgijska firma The Fun Group. Platforma z restauracją zawieszona jest na wysokości 50 metrów nad ziemią. W lokalu znajdują się 22 miejsca siedzące, mistrzowie kuchni, kelnerzy i zespół muzyczny. Największą atrakcją podniebnych restauracji jest widok. Podniebne posiłki były serwowane w ponad 30 krajach, m.in. w Hiszpanii, Francji, Anglii, Izraelu oraz w Polsce (Łodz, Wrocław).

DARK RESTAURANT - KOLACJA W CIEMNOŚCIACHPierwsza tak restauracja powstała w Zurychu w 1999 roku. Obecnie takie restauracje znajdują się w największych miastach świata. W Polsce "ciemna restauracja" ulokowana jest na poznańskich Garbarach i od pięciu lat cieszy się ogromną popularnością. Jak sama nazwa mówi wszystko tam dzieje się w egipskich ciemnościach. Największą atrakcją takich lokali jest odgadnięcie zawartości talerza. Choć tego typu nietypowe restauracje znajdują się w ekstremalnych warunkach i przerażających miejscach to wciąż cieszą się popularnością.

Opracowała: Justyna Janik kl. 2 THE

6

(Nie) Zwykła wieś – GlinikiPostaram się przedstawić kilka dziwnych,a zarazem niezrozumiałych zjawisk, jakie miały miejsce w tej malutkiej wiosce. Sami ocenicie czy było to coś niezwykłego, czy jednak pospolite zjawiska, które można spotkać na co dzień.

(Nie) zwykła wieś znajduje się w województwie Podkarpackim, 15km od Ropczyc. Zarejestrowano tam różnego rodzaju obserwacje UFO. Począwszy od bliskich spotkań drugiego stopnia po wydarzenia, które trudniej sklasyfikować.

Pierwsze niezwykłe zdarzenie miało miejsce latem 1963 roku. 6-letni chłopiec bawił się obok nie istniejącej już stodoły. W pewnej chwili poczuł się inaczej niż zwykle i doznał na plecach dziwnego, nieprzyjemnego mrowienia. Kiedyz obawą postanowił zobaczyć, co się dzieje za nim, ujrzał coś dziwnego, przypominającego kształtem bochenek chleba. Obiekt, który się pojawił, był pokryty plamami, które się mieniły. Przy tym „coś” delikatnie drżało nie wydając żadnego dźwięku.

Chłopiec zaciekawiony obiektem podszedł do niego, przy czym odczuł wzrost temperatury, a dziwne mrowienie ustało. Kiedy dotknął „dziwne coś”, został sparaliżowany. Stan ten trwał do momentu, w którym chciał cokolwiek ze strachu krzyknąć, ale obiekt puścił jego rękę. Przestraszony dzieciak rzucił w stronę „dziwnego czegoś” chusteczkę, która miał przy sobie i uciekł do domu. Po krótkim czasie wrócił na to miejsce wraz ze swoją matką, ale niczego nie znaleźli prócz, jego chusteczki.

W tym miejscu doszło do różnych innych, dziwnych spotkań. Jedno z nich wspomina matka chłopca, która wychodząc za dom zauważyła postać obrócona do niej plecami. Istota była średniego wzrostu o barczystych ramionachi przypominała mężczyznę. Najdziwniejszebyło to, że postać zrobiła parę kroków do przodu, po czym odbijając się uniosła w powietrze i zniknęła.

Również tego samego roku, ale wiosną trzech chłopców zauważyło w południe przelatujący

„prostopadłościan”. Bezgłośnie poruszał się nad ziemią omijając napotkanie przeszkody (drzewa). Jeden z kolegów powiedział, że próbowali trafić patykiem w przelatujące UFO, ale nie udało im się.

Rok tego zdarzenia nie jest całkowicie pewny, ale wydarzyło się to gdzieś ok 18.30, a na dworze panował już mrok. Do domu wpadł kilkulatek mówiąc, że na zewnątrz dzieje się coś dziwnego. W tym samym momencie w pomieszczeniu rozbłysło czerwone światło. Zaraz po tym wszystkie osoby wybiegły na podwórko, gdzie znajdował się czerwony, kulisty obiekt. Patrząc na to odnosiło się wrażenie, że we wnętrzu obiektu coś obracało się w prawą stronę. Po chwili obiekt jakby rozpuścił się w powietrzu, zostawiając za sobą jedynie niebieskawą stróżkę dymu.

W tym samym miejscu jeden z domowników zauważył między oborą a stodołą „świetlny krzyż” barwie różowo - żółtej, który znajdował się kilka metrów nad ziemią. Krzyż miał nierówne, ciemne ramiona i był jakby pofalowany. Kilka sekund później zniknął.

Rok 1991, godzina 23.00. Kobieta zauważa obok telewizora dziwną postać, ale wiedziała, że to nie może być jej mąż, gdyż jest na nocnej zmianiew pracy. W tym samym momencie uświadomiła sobie, że nie może się poruszać, a obca postać zbliżyła się do jej łóżka. (Kobieta odczuła lodowaty dotyk powyżej stóp). Przeżyła 2 minuty koszmaru, a później postać oddaliła się i zniknęła. Parę lat później ich córka o 2 w nocy postawiła wszystkich na nogi twierdząc, że coś świeci w jej okno. Spojrzawszy w nie, widziało się dwie biało- -żółte kule. Poruszały się one do przodu i znowu wracały na swoje miejsce. Zdarzenie to trwało aż do 6 nad ranem.

Takich nadzwyczajnych i niecodziennych zjawisk było w tej wsi o wiele więcej. Ale myślę, że najważniejsze i najciekawsze udało mi się przedstawić i choć troszeczkę zafascynować was tą (nie) zwykłą miejscowością.

Opracowała: Michaela Cielanga Absolwentka kl. 4 THM

7

Ceremonia zaślubin w urzędzie czy kościele? Nowe trendy na

spektakularne ślubyŚlub i wesele to dzień, na który czekają narzeczeni. To jedyny taki dzień. Można powiedzieć, że to dzień magiczny. A skoro już jest magiczny, to może postarać się by był niepowtarzalny? Tylko jak to uczynić?

W rozwiązaniu tego problemu mogą pomóc specjalne biura urządzające takie właśnie wesela. Oto tylko kilka pomysłów na niezapomnianą ceremonię w:

Lesie

Jaskini

Pod wodą

Na boisku

W chmurach

W górach

Na łodzi nad mazurskim jeziorem

W centrum handlowym

Jak widać, pomysłów nie brakuje, tylko co z długą białą suknią, smokingiem i limuzyną? Przeżytek?Z pewnością nie! Wszystko zależy od młodych. To ich dzień i mają prawo do decyzji. Ważne są również finanse związane ze ślubem i weselem.

Na całym świecie DZIENNIE odbywa się 100000 ślubów. W Polsce w trakcie roku sakramentalne „TAK” wypowiada 200000 par.

Dla każdej z tych osób to niesamowity dzień zmieniający życie na nowe, wspólne i oby lepsze niż do tej pory.

Opracowała: Ewelina Świerzy Absolwentka kl. 4 THM ZSZ

Tajemnice niezwykłych miejsc (wyspa dębów, kamienne rzędy w Carnac,

kaplica czaszek, Stonehenge, miasto widmo, wyspa lalek- Meksyk)

Niezwykłe miejsca? Pewnie każdy takie posiada, lecz ono tylko dla niego jest takie „niezwykłe”. Na świecie miejsc niezwykłych jest o wiele więcej, lecz nie każdemu są znane.

(dokończenie str. 9)

8

(ciąg dalszy artykułu ze str. 8)

Oto kilka przykładów takich miejsc:

Wyspa Dębów:

Jest niewielką wyspą, ma 1,6 km długościi 1 km szerokości. Znajduje sięu wybrzeży Nowej Szkocji. Głównie znana jest z tego, że znajduje się tam Studnia Pieniędzy; jest to miejsce często odwiedzane przez licznych poszukiwaczy skarbów. Jeżeli chcielibyśmy zwiedzić tę wyspę, to potrzebujemy zgodę na wstęp, ponieważ jest ona własnością prywatną. W 1795 roku grupa nastolatków odkryła studnię, obok której rósł rozłożysty dąb. Znalazło się wiele śmiałków i firm, żeby dokopać się do końca tej studni z myśląi nadzieją, że na końcu studni znajduje się skarb piratów i templariuszy, ale także hiszpańskich żeglarzy. Oczywiście nikomu nie udało dokopać się do skarbu. Dlatego na dzień dzisiejszy mamy wytłumaczenie: racjonaliści sądzą, że skarb - nawet jeśli był - dawno został z wyspy zabrany.

Kamienne rzędy w Carnac:

Znajdują się we Francji nieopodal miejscowości Carnac w Bretanii. Około 4500 do 2000 lat temu p. n. e. powstało największe skupisko megalitów na świecie. Kamienie rozmieszczone sąw równoległych szeregach, tworząc rzędy o nazwach: Ménec, Kermario i Kerlascan. Pierwszy z wymienionych składa się 1 099 głazów i tworzy 11 szeregów długości ponad kilometra. Tak naprawdę, do końca nie wiadomo, jak powstały i dlaczego. Według legendy kamienne kręgi i kurhany to zaklęte rzymskie legiony. Uczeni doszli do wniosku, że megality wykorzystywane były w celach religijnych, a współcześnie widzi się w nich coś w rodzaju przystanków procesji.

Kaplica Czaszek:

Znajduje się w Czernej w województwie dolnośląskim. W 1776 do 1804 roku kaplica powstała przez Księdza Wacława Tomaszek, gdy spacerował sobie w pobliżu kościoła natknął się na ludzie szczątki i kości. Natychmiast wezwał grabarza, który zaczął wygrzebywać szczątki spod ziemi Były to kości ofiar wojen na Ziemi Kłodzkiej

prawdopodobnie z czasów wojny trzydziestoletniej, prusko - austriackieji szerzących się po niej epidemiach, ale również były tam szczątki po chorobie cholery. Książ kazał wszystkie szczątki wydobyć i wyczyścić. Dopiero później pojawił się pomysł, aby zbudować z nich kaplice.

Stonehenge:

Jest to jedna z najsłynniejszych budowli metalicznych. W południowej Anglii 13 km od miasta Salisbury znajduje się taka właśnie budowla. Najprawdopodobniej związana była z kultem księżyca i słońca. Księżyc mógł symbolizować kobietę,a słońce mężczyznę. Są to takie wały ziemne które otaczają duży zespół stojących kamieni.

Miasto widmo:

To opuszczone miasto w obwodzie kijowskim, w północnej Ukrainie, zostało założone w 1970 r. jako osiedle dla pracowników elektrowni jądrowejw Czarnobylu . 27 kwietnia 1986 r., po katastrofie w Czarnobylu, władze nakazały ewakuować ludzi z całego miasta, ponieważ w tym dniu istniała możliwość przebicia się stopionego rdzenia do dolnych pomieszczeń, w których mogła znajdować się woda, przez co wybuch pary wodnej mógł skazić miasto.

Wyspa lalek – Meksyk:

Jeżeli ktoś lubi horrory, to pierwsze, co powinien zrobić, to wybrać się na wycieczkę do Meksyku w la Isla de las Munecas. Ludzie dookoła mówią, że wyspa jest nawiedzaną. Nazwa wzięła sięz tego, że na całej wyspie w każdym miejscu są wieszane laleczki. Julian Santana Barrera mieszkał na tej wyspie miał żonę i rodzinę to on przez 50 lat wieszał wszystkie te laleczki bo mówił że robi to na prośbę dawno już zmarłej dziewczynki i wiesza je, aby jej duszyczka nie czuła się samotna. Na wyspie wisi ponad 1000 lalek. Ludzie zwiedzający wyspę mówią, że czują się stale obserwowani, twierdzą również, że słychać jakieś szepty, aby zostawić prezent.

(dokończenie str. 10)

9

Znaki z niebaPewnego zimowego wieczoru, gdy całą rodziną siedzieliśmy przy blasku kilku świec, gdyż nie było prądu, babcia opowiedziała nam niezwykłą historię krzyża na niebie. To nietypowe, niewytłumaczalne naukowo zdarzenie miało miejsce pewnego ciepłego majowego wieczoru.

Babcia całą opowieść zaczęła słowami: „Nie zdajecie sobie nawet sprawy z tego co się tego normalnego dnia wydarzyło”. Po tych słowach wszyscy wiedzieli, że to nie będzie wyssana z palca opowieść, lecz zaskakująca i przyprawiająca o dreszcze prawdziwa historia z życia 86 letniej kobiety.

Rok 1939 - maj, godz. ok. 20.00Dzień niczym nie różniący się od innych. Wszyscy mieszkańcy małej wiejskiej chatki byli już w domu i zasiadali do wieczerzy przygotowanej przez gospodynię. Najmłodszy kuzyn mojej babci tylko biegał po domu i wesoło sobie podśpiewywał. Nagle zamilkł. Nikt jednak nie zwrócił na to uwagi. Po chwili wybiegł na podwórze i krzyknoł: „Aniołki w niebie mają bal przebierańców”. Wszyscy zaszokowani tymi słowami zaczęli się wypytywać, co się dzieje, jednak mały nic więcej nie powiedział. Nikt tymi słowami się nie zainteresował. Wszyscy powrócili do wieczerzy. Nagle przez małe okienko zaczęły wpadać ogniste promienie słońca. To już zaniepokoiło całą rodzinę i podeszli do okna, by sprawdzić, co się dzieje. Nie dowierzając własnym oczom wyszli na zewnątrz. Tam część nieba pokryta była ognistą czerwienią, która stale się przyciemniała, aż osiągnęła kolor burgundu. Jednak zdumiewająca nie była tylko czerwień, ale także przedmiot, który się na niej ukazał - krzyż. Był ogromny (ok. dwumetrowy). Symbol Chrystusa, jaki pojawił się nad Ziemią wprawił każdego w przerażenie, a jego niesamowicie czarny kolor i ostre krawędzie tylko potęgowały to uczucie. Wszystko trwało ok. 30 minut, a potem - jak gdyby nigdy nic - wróciło do normy. Starsi mieszkańcy mówili: „to nie są dobre znaki”. Oni już raz to widzieli w 1918 roku tuż przed I Wojną Światową.

(dokończenie str. 11)

(ciąg dalszy artykułu ze str. 9)

Lalki wyglądają okropniei przerażająco, mają postrzępione sukienki, popękane główki. Jak na ironię losu w 2001r. jego bratanek znalazł zwłoki Juliana w miejscu, w którym zmarła nawiedzająca go dziewczynka. Utonął.

To tylko część tych miejsc, które mają swoją niesamowitą historię. Po przytoczeniu tajemnic jakie kryją w sobie, może staną się inspiracją na ciekawą wakacyjną wycieczkę. Ale czy się odważycie?

Opracowała: Sara Bawoł kl. 3 D ZSZ

10

(ciąg dalszy artykułu ze str. 10)Astrolodzy to zdarzenie nazwali zorzą północną, która miała się pojawić ponownie po upływie6 tygodni. Młodzi ludzie czekali na powtórkę tego zjawiska, a starsi modlili się, by ten znak nie zwiastował - tak jak za pierwszym razem - wojny. Niestety spełniło się to, czego się obawiali.1 września tego samego roku wybuchła II wojna światowa. Po historii w pokoju zapadła cisza i w milczeniu wszyscy poszli spać rozmyślając: „jak to możliwe?!”. Kolejnego dnia wszystko wróciło do normy. Krzyż, to znak, jaki kojarzy się nam z cierpieniem, bólem i grozą. Historia opowiadana przez moją babcię tak właśnie na mnie wpłynęła. Zainspirowana i ciekawa, czy historia ta naprawdę mogła się zdarzyć zaczęłam szukać odpowiedzi w internecie. Okazało się, że wszystko to, co powiedziała mi moja babcia, potwierdziło się.

Opracowała: Ewelina Świerzy absolwentka kl. 4 THM

Ewolucyjna rola snu w fizjologii nie jest dokładnie znana, ale pewne jest, że ma fundamentalne znaczenie dla układu nerwowego. Jest niezbędny do życia i prawidłowego przebiegu procesów psychicznych. Już jedna nieprzespana noc obniża sprawność psychofizyczną. Brak snu przez dłuższy okres powoduje szereg negatywnych efektów psychicznychi fizjologicznych:

zaburzenia nastroju

utrudnione skupienie uwagi

spowolnienie reakcji

spadek motywacji

(dokończenie str. 12)

Czarny kot, kominiarz, spadająca gwiazda czy

zobaczenie pająka. Co takiego w nich niezwykłego? Wierzenia

i przesądy ludzkościPrzesądy to bogata dziedzina wierzeń ludności. Na każdą czynność , która nam nie wyjdzie można znaleźć odpowiedz, że coś nie tak zrobiliśmy. Wierzenia mają podstawy w utartych stereotypach, tradycji czy kulturze. Każdy z nas chce tak „po cichu” sprawić, by coś nam się udało, a temu drugiemu już nie. Tak już zostaliśmy skonstruowani. Ponadto wszyscy wiemy, że gdy spotkamy kominiarza, to należy chwycić się za guzik, a czarny kot to już istny pech. A czy wiemy o reszcie „niezbędnych” nam do życia przesądów i zachowań?

Oto kilka przykładów:

Atrament – znak zła

Łóżko – dobrze ustawione daje zdrowie

Znalezienie węgla – powodzenie

Drabina – przejście pod nią - pech

Śpiew – przed śniadaniem czy w trakcie – pech

Papierosy – zapalenie dwóch tą samą zapałką – nieszczęście

Chusteczka – zawiązywanie rogów – chroni przed złymi duchami

Kasztan w kieszeni – złagodzenie reumatyzmu

Jarzębina – odgania złe duchy

Guzik – źle zapięty lub pomylenie dziurek- pech

Księżyc – sianie gdy go przybywa- dobre plony

Bratki – zrywanie ich przynosi deszcz

Jak widać, ludzie nie tylko znają te przesądy, ale także w nie wierzą. Każdy z nas pewnie ma takie, w które wierzy, a inne są dla niego tylko wymysłem. Do czasu kiedy wiara w nie jest zabawą jest w porządku, ale gdy już zaczyna być obsesją, należy zrobić coś, by stosunek się zmienił. Wszystkim wam życzę zdrowego podejścia do tej właśnie sprawy.

Opracowała: Ewelina Świerzy Absolwentka kl. 4 THM ZSZ

Dający ukojenie po ciężkim dniu - Sen i jego znaczenie oraz

symbolika

11

(ciąg dalszy artykułu ze str. 11)

Rytm zapadania w sen jest regularny poprzez natężenie światła oraz poprzez bodźce społeczne.W eksperymentach, polegających na całkowitym odizolowaniu ludzi w pokojach bez okien, zegarów, telewizji, radia i telefonów, kiedy sami mogli sobie wybierać moment zasypiania i wstawania, większość badanych funkcjonowała w rytmie około dobowym. Podczas naszego snu przechodzimy przez dwie fazy:

fazę NREM (z wolnymi ruchami pałek ocznych)fazę REM (z szybkimi ruchami pałek ocznych)

Symbole senne fascynują od wieków. Zastanawiamy się, czy to zapis naszej podświadomości, czy bardziej przeczuć dotyczących przeszłości. A teraz przybliżę Wam symbolikę niektórych z nich:

GRÓBJeśli człowiekowi przyśni się jego własny grób, może to być zapowiedź długiego życia.ZĘBYBardzo zły sen. Zęby są zwiastunem śmierci. Te, na których jest krew, zapowiadają śmierć kręconego.WŁOSYStaniemy się uczestnikiem kłótni lub obiektem plotek.KREWKrew na mięsie zapowiada chorobę, którą uda się kontrolować. Krew na zepsutym mięsie to złe rokowania dotyczące zdrowia.BANKNOTYSen o tym, że dajemy komuś banknoty jest ostrzeżeniem przed rozrzutnością.CMĘTARZCmentarz to zapowiedź żałoby. Ktoś bliski może odejść.ŻÓŁTE KWIATYSygnał do zastanowienia się, czy partner nie daje nam powodów do zazdrości.DOMZwiastuje wzrost i pomyślność. Sprawy, które załatwiamy, będą układać się dobrze.DUCHPojawienie się ducha oznacza problem ze zmierzaniem się z czyjąś śmiercią. Biały duch symbolizuje nieprzeżytą żałobę.

Opracowała: Iwona Rogosz kl. 2 THE

12