Natalia górkiewicz 3 msc pg
-
Upload
jadwiga-wisniewska -
Category
Documents
-
view
215 -
download
0
description
Transcript of Natalia górkiewicz 3 msc pg
VI KONKURS HISTORYCZNO-LITERACKI „PRAWDA I KŁAMSTWO O KATYNIU”
NATALIA GÓRKIEWICZ
PODPORUCZNIK REZERWY JAN WOWRA ( 1893 – 1940 ) -
- ŻOŁNIERZ, NAUCZYCIEL I DZIAŁACZ SPOŁECZNY,
OFIARA ZBRODNI KATYŃSKIEJ
„Zgładzono sprawiedliwość,
Prawdę i wolność zgładzono
Zdradziecko w smoleńskim lesie
Pod obcej nocy osłoną ...”
(Feliks Konarski)
kl. 2 A VI Liceum Ogólnokształcącego
w Zespole Szkół Ogólnokształcących im. Armii Krajowej
43 - 300 Bielsko - Biała, ul. Sternicza 4, tel. i fax ( 033 ) 811 - 92 - 21
opiekun: mgr Rafał Kutryba
…..............................................................................................................................................
Dzieciństwo, nauka i udział w wojnach
Jan Wowra urodził się 11 sierpnia 1893 r. Kostkowicach w powiecie cieszyńskim na terenie Śląska
Austriackiego.1 Pochodził z rodziny chłopskiej Jana i Marianny z domu Fojcik. Uczęszczał do szkoły
ludowej w Dębowcu. Po jej ukończeniu podjął naukę w Szkole Wydziałowej w Skoczowie, a później
w Polskim Seminarium Nauczycielskim w Cieszynie-Bobrku. Edukację zakończył w 1913 r., po
czym odbył służbę wojskową w armii austro-węgierskiej, uzyskując stopień podporucznika rezerwy.
Jako nauczyciel pracował w szkole w Bąkowie, następnie w Ochabach, a od 15 września 1915 r.
w Ewangelickiej Szkole Ludowej w Jaworzu Dolnym.
W czasie I wojny światowej Jan Wowra został zmobilizowany do armii austro-węgierskiej
i wysłany na front do Serbii. Być może walczył także na froncie włoskim.2
Po zakończeniu wojny wrócił do Jaworza Dolnego, jednak pracę w szkole przerwały mu walki
o granice odrodzonej Polski. W Wojsku Polskim Jan Wowra został podporucznikiem, mianowanym
ze starszeństwem 1 czerwca 1919 r. Uczestniczył w wojnie 1920 r. z bolszewicką Rosją.
Praca z pasją, działalność społeczna i życie prywatne
Dopiero po demobilizacji Jan Wowra wrócił na stałe do pracy w szkolnictwie. W Publicznej
Szkole Powszechnej w Jaworzu Dolnym nauczał w starszych klasach języka polskiego, historii,
geografii i śpiewu. Był wymagający; starał się, by uczniowie mówili poprawną polszczyzną i znali
dokładnie dzieje Polski oraz jak najwięcej polskich pieśni. Bazował także na folklorze śląskim,
a szczególnie góralskim. Sam ciągle się dokształcał, władał bardzo dobrze językami niemieckim,
francuskim i angielskim. W 1938 r. otrzymał Srebrny Medal za Długoletnią Pracę Nauczycielską.
W swoim środowisku Jan Wowra dał się również poznać jako działacz społeczny. W 1925 r. został
członkiem Związku Nauczycielstwa Polskiego, a w 1932 r. utworzył ognisko ZNP w Jaworzu i pełnił
funkcję jego prezesa do 1939 r., organizując bibliotekę pedagogiczną i kasę zapomogową. Udzielał
się w Lidze Morskiej i Kolonialnej oraz w Macierzy Szkolnej. Jeździł po wsiach z prelekcjami,
ilustrując je przezroczami. Był także organistą i kierownikiem chóru w kościele ewangelickim
w Jaworzu. Działał z młodzieżą w kółkach amatorskich, prowadził szkolny chór i orkiestrę
młodzieżową, brał udział w budowie nowej szkoły podstawowej i basenu kąpielowego w Jaworzu.
Propagował turystykę i organizował wycieczki nad morze, do Warszawy i w Tatry. Jako oficer
rezerwy odbywał ćwiczenia wojskowe w 23. Pułku Piechoty i w 4. Pułku Strzelców Podhalańskich.
Dn. 16 lipca 1921 r. Jan Wowra zawarł związek małżeński z nauczycielką Herminą Adamiec.
Mieli dwoje dzieci - syna Jana (ur. 27 maja 1922 r.) oraz córkę Ligię (ur. 10 maja 1927 r.).
Udział w kampanii polskiej 1939 r.
Dn. 26 sierpnia 1939 r. podporucznik rezerwy (dalej: ppor. rez.) Jan Wowra został zmobilizowany
do wojska. Dostępne opracowania podają, iż wcielono go do 3. Pułku Strzelców Podhalańskich.3 Nie
wiadomo jednak, jaki przydział służbowy otrzymał, ponieważ jego nazwisko nie figuruje w obsadzie
personalnej pułku zamieszczonej w publikacjach, przy czym obsada ta jest niekompletna.4
3. Pułk Strzelców Podhalańskich (dalej: 3 psp) należał do 21. Dywizji Piechoty Górskiej, która
weszła w skład Grupy Operacyjnej „Bielsko” (później „Boruta”) podlegającej Armii „Kraków”.5
Latem 1939 r. żołnierze 3 psp uczestniczyli w pracach przy budowie pozycji ufortyfikowanej pod
Bielskiem. W obliczu wojny pododdziały 3 psp zajęły wyznaczone pozycje obronne: I i II batalion -
na przedpolach Bielska, a III batalion - w rejonie Bogumina na Zaolziu.
Dn. 1 września 1939 r. III batalion 3 psp po wysadzeniu mostów na Odrze w Boguminie
odmaszerował w kierunku Bielska i nazajutrz wspierał obronę Dziedzic. Pozostałe bataliony 3 psp
nie nawiązały na razie kontaktu bojowego z nieprzyjacielem.
Wieczorem 2 września 3 psp otrzymał rozkaz wycofania się na linię rzeki Soły pod Kętami. Miało
to związek z odwrotem całej Armii „Kraków” z powodu grożącego jej okrążenia.
Po opuszczeniu rejonu Bielska 3 psp w składzie 21. Dywizji Piechoty Górskiej maszerował na
wschód, tocząc liczne walki z Niemcami, m.in. pod Mogilanami koło Krakowa (5 września)
i Biskupicami nad Dunajcem (7-8 września). Po przeprawie przez Dunajec 3 psp utracił kontakt
z dowództwem macierzystej dywizji i odtąd działał niezależnie od niej.
Bitwa pod Biskupicami spowodowała, iż wielu żołnierzy odłączyło się od 3 psp i podążało na
wschód w składzie innych oddziałów lub w izolowanych grupach. Taka sytuacja spotkać mogła ppor.
Wowrę. Jego dalsze losy można częściowo zrekonstruować na podstawie zapisków ppor. rez. Pawła
Brusa, sporządzonych w notatniku, który został odnaleziony w katyńskim grobie w 1943 r.6
Ppor. Brus zanotował, iż w trakcie ewakuacji na wschód spotkał w Lubaczowie „mały oddział
z Bielska na aucie” z ppor. Wowrą. Razem dotarli 11 września do szkoły policyjnej w Mostach
Wielkich. Tutaj obaj oficerowie otrzymali przydział do rezerwistów. Nazajutrz na czele plutonu
liczącego 32 żołnierzy udali się samochodami przez Żółkiew i Janów Lwowski w kierunku Mszany
koło Lwowa. W Janowie ppor. Wowra spotkał swojego syna Jana, który przybył do tej miejscowości.
Z powodu zrywania mostu i barykadowania dróg ppor. Wowra i Brus nie mogli dotrzeć do
Mszany, więc wrócili do Mostów Wielkich. Po drodze zagubił się ich pluton jadący na ciężarówce.
Z Mostów Wielkich ppor. Wowra i Brus dojechali samochodem 13 września do przedmieść
Tarnopola. W Tarnopolu oczekiwali na nowy przydział służbowy. Dn. 17 września dowiedzieli się
o wkroczeniu do Polski Armii Czerwonej, w związku z czym otrzymali wezwanie do koszar. Miał
nastąpić wymarsz do Brzeżan. Wieczorem usłyszeli wiadomość o rozbrajaniu polskich oddziałów.
Sowiecka niewola i śmierć
Tarnopol leżał w pasie działania sowieckiej Wołoczyskiej Grupy Armijnej, której oddziały (10.
i 24. Brygady Czołgów oraz 136. Pułk Strzelecki) dotarły do miasta już 17 września. W Tarnopolu
znajdowało się ok. 500 polskich żołnierzy z rozbitych wcześniej jednostek oraz ok. 700 policjantów,
ale nie zorganizowano żadnej obrony miasta, choć nie obeszło się bez sporadycznej wymiany ognia.7
Rankiem 18 września nastąpiło rozbrojenie policjantów kwaterujących w koszarach Marszałka
Piłsudskiego przy ul. Zamkowej, a sowiecki oficer powiadomił Polaków, iż pójdą do niewoli.8
Następnego dnia polscy oficerowie (m. in. ppor. Wowra i Brus) oraz starsi podoficerowie policji
zostali skierowani do tarnopolskiego więzienia, zarejestrowani, po czym 22 września odmaszerowali
do Wołoczysk po sowieckiej stronie granicy, gdzie znajdował się punkt zdawczo-odbiorczy,
w którym Armia Czerwona przekazywała polskich jeńców sowieckiej policji politycznej - NKWD.
Z notatek ppor. Brusa wynika, że 25 września jeńcy wyruszyli z Wołoczysk koleją do
Kozielszczyny w obwodzie połtawskim. W tamtejszym obozie panowały złe warunki: dokuczało
zimno, policjanci musieli mieszkać w namiotach, a oficerowie w starych chlewach. Dopiero
2 listopada opuścili Kozielszczynę i zostali przewiezieni do Kozielska w obwodzie smoleńskim.
Obóz kozielski znajdował się na terenie byłego prawosławnego klasztoru Optina Pustyń (Pustelnia
Optyńska) i tzw. Skitu, czyli pustelni zamieszkiwanej dawniej przez eremitów. Łącznie osadzono
tam 4600-4800 jeńców, głównie oficerów Wojska Polskiego, ale również duchownych, wyższych
urzędników, uciekinierów, ziemian, kupców, przemysłowców i junaków. W klasztorze przebywali
jeńcy z obszarów zagarniętych przez Niemcy, a w Skicie - osoby z terenu okupacji sowieckiej.
Nie posiadamy dokładnych informacji na temat pobytu ppor. Wowry w Kozielsku, jednak
panujące tam warunki można przedstawić na podstawie wspomnień ocalałych jeńców9, pamiętników
wydobytych z grobów katyńskich w 1943 r.10, a także raportów NKWD.11
Klasztor otoczony był wysokim murem z wieżami i wieżyczkami dla wartowników, fosą oraz
zasiekami z drutu kolczastego. Podobne zabezpieczenia istniały w Skicie. Straże NKWD posiadały
karabiny maszynowe i reflektory.
Jeńcy mieszkali w cerkwiach, w budynkach klasztornych i gospodarczych. Z powodu
przepełnienia spali na wielopiętrowych pryczach, a nawet na ziemi. Początkowo w obozie nie
działały pralnie i łaźnie, dokuczały brud, wilgoć, chłód oraz niedostatek żywności. Z czasem sytuacja
uległa pewnej poprawie. Podstawę wyżywienia stanowiły chleb razowy, zupy i kasza, rzadziej
makaron oraz ziemniaki. Nieregularnie wydawano mydło, zapałki, tytoń, cukier i herbatę. Poza
oficerami sztabowymi jeńcy musieli pracować - zwozili węgiel, odśnieżali drogi, rozładowywali
wagony kolejowe, wydobywali torf, obsługiwali ambulatorium, kuchnie, łaźnię, pralnię, fryzjernię,
elektrownię, sprzątali obóz, czyścili latryny.
Dzięki postawie niektórych starszych oficerów jeńcy stopniowo otrząsnęli się z nastrojów
rozpaczy oraz z atmosfery moralnego rozkładu, spowodowanych klęską wrześniową, upadkiem
państwa i niewolą. Utworzyli zespoły nauki języków obcych, kółka czytelnicze i kasę samopomocy.
Wygłaszali prelekcje i odczyty na tematy polityczne, społeczne, wojskowe i naukowe, snuli plany
ucieczek. Redagowali nielegalne pisma - „Merkury” (wydano 4 numery) i „Monitor” (15 numerów);
codziennie przygotowywali „żywe gazety”, odczytywane pod osłoną wieczornych ciemności.
Prowadzili w konspiracji życie religijne. Zorganizowali nawet obchody świąt Niepodległości,
Bożego Narodzenia i Wielkiej Nocy oraz imienin Józefa Piłsudskiego.
W listopadzie 1939 r. jeńcy otrzymali prawo do korespondencji, jednak listy i kartki pocztowe
podlegały cenzurze. Ppor. Wowra wysłał do swoich najbliższych dwie kartki pocztowe. Pierwszą
z nich napisał 28 listopada 1939 r. Pytał o zdrowie dzieci oraz o sytuację pozostałych członków
rodziny, prosił również o listy i paczkę z ciepłymi ubraniami. W drugiej przesyłce, napisanej
25 lutego 1940 r., dziękował za wszystkie otrzymane listy od rodziny i kolegów. Informował, iż jest
na ogół zdrowy, oraz prosił najbliższych o cierpliwość w oczekiwaniu na kolejne wieści.12
Każdy jeniec po przybyciu do obozu wpisywany był do księgi rejestracyjnej. Miał też wypełniany
kwestionariusz osobowy. Zawierał on szczegółowe dane i fotografie. NKWD zakładało także karty
ewidencji ogólnej z podstawowymi informacjami o jeńcu, karty ewidencji specjalnej i akta osobowe,
a niektórym kategoriom jeńców - akta śledcze. Akta ppor. Wowry otrzymały numer 3615.13
Polskich jeńców przesłuchiwali funkcjonariusze NKWD obozowego Oddziału Specjalnego oraz
pracownicy wywiadu Głównego Zarządu Bezpieczeństwa Państwowego NKWD pod kierownictwem
majora Wasilija Zarubina. Przesłuchania miały na celu wykrycie osób groźnych lub przydatnych dla
władz sowieckich oraz werbunek informatorów. Jednocześnie obozowy Oddział Polityczny usiłował
oddziaływać na świadomość jeńców, organizując pogadanki polityczne i projekcje filmów oraz
dostarczając sowiecką prasę, broszury, plakaty, a także nadając program moskiewskiego radia przez
zainstalowane głośniki.
Działania „reedukacyjne” nie przynosiły oczekiwanych efektów. Większość jeńców żywiła
wrogość do Związku Sowieckiego, wyrażała uczucia patriotyczne, wierzyła w odrodzenie
ojczyzny.14
Śmierć w Katyniu
Dn. 5 marca 1940 r. Józef Stalin i inni przywódcy sowieccy podjęli w Moskwie uchwałę
o wymordowaniu jeńców z obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz polskich
więźniów politycznych osadzonych w więzieniach w zachodnich rejonach Związku Sowieckiego.
Akcja „rozładowania” obozu w Kozielsku przebiegała od 3 kwietnia do 12 maja 1940 r. Po rewizji
grupy jeńców liczące po 100-300 osób docierały ciężarówkami lub pieszo na stację kolejową, a stąd
jechały pociągami w wagonach więziennych - „stołypinkach” do Gniezdowa pod Smoleńskiem.
Później autobus z zamazanymi wapnem oknami lub samochód więzienny zwany „czarnym krukiem”
(czionyj woron) zawoził jeńców do Lasu Katyńskiego, gdzie odbywały się egzekucje. Oprawcy
strzelali swoim ofiarom z pistoletów w tył głowy. Wiele wskazuje, iż większość jeńców zginęła
w willi NKWD (daczy) usytuowanej nad Dnieprem, ale niektórzy mogli być zabijani bezpośrednio
nad grobami. Przypuszczalnie pewną liczbę oficerów, w tym część duchownych, zamordowano też
w piwnicach Obwodowego Zarządu NKWD w Smoleńsku. Zwłoki pochowano w ośmiu zbiorowych
mogiłach w Lesie Katyńskim. W celu zatarcia śladów zbrodni na grobach posadzono młode sosny.
Nazwisko ppor. Wowry znalazło się z numerem 73 na liście wywozowej nr 052/1 z 27 kwietnia
1940 r. Transport został odprawiony z obozu następnego dnia, można więc przyjąć, iż ppor. Wowra
zginął ok. 30 kwietnia 1940 r.15
Ujawnienie zbrodni
Losy ppor. Wowry pozostawały nieznane do chwili ujawnienia przez Niemców Zbrodni Katyńskiej
wiosną 1943 r. W trakcie prac ekshumacyjnych podjętych przez Niemców z udziałem Komisji
Technicznej Polskiego Czerwonego Krzyża i Międzynarodowej Komisji Lekarskiej w 1943 r.
wydobyto z mogił katyńskich zwłoki 4243 polskich jeńców. Zidentyfikowane ciało ppor. Wowry
oznaczono numerem 0384. Przy zwłokach znaleziono 3 legitymacje osobiste, metrykę urodzenia,
2 fotografie, kartę szczepienia, niemiecki list, naramiennik bez oznak i medalik z łańcuszkiem.16
Fragmentaryczną listę ofiar z nazwiskiem ppor. Wowry opublikowała 5 maja 1943 r. okupacyjna
gazeta „Kurier Częstochowski” (nr 105).17
Jan Wowra został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Kampanii Wrześniowej 1939 r. (Londyn,
1985) oraz Medalem „Za Udział w Wojnie Obronnej 1939” (Warszawa, 1991), a na mocy decyzji
z dn. 5 października 2007 r. otrzymał pośmiertny awans na stopień porucznika Wojska Polskiego.
PRZYPISY
1 Biografia Jana Wowry w latach 1893-1939 na podstawie pisemnej relacji jego córki, Ligii Rapacz
(tekst w posiadaniu autorki), oraz opracowań - J. Klistała: Martyrologium mieszkańców Bielska,
Białej, Bystrej, Czechowic, Dziedzic, Jasienicy, Jaworza, Komorowic, Kóz, Mikuszowic, Porąbki,
Szczyrku, Wilamowic, Wilkowic, Zabrzega w latach 1939-1945. Słownik biograficzny, Bielsko-
Biała 2008, s. 358-359; Tylko odzyskać Ojczyznę pragniemy … Miejsca pamięci walk formacji
Wojska Polskiego, polskich organizacji konspiracyjnych i martyrologii na terenie powiatu bielskiego
lat 1939-1947, praca zbiorowa z przedmową A. Sikory, Bielsko-Biała 2013, s. 32-33.
2 Tylko odzyskać Ojczyznę pragniemy ..., s. 32; relacja L. Rapacz mówi tylko o froncie w Serbii.
3 J. Tucholski: Mord w Katyniu. Kozielsk, Ostaszków, Starobielsk. Lista ofiar, Warszawa 1991,
s. 250; J. Klistała: Martyrologium …, s. 358.
4 W. Moś: Strzelcy podhalańscy 1918-1939, Kraków 1989, s. 149-154; W. Steblik: Armia
„Kraków” 1939, wyd. II, Warszawa 1989, s. 707-709.
5 Przebieg działań 3. Pułku Strzelców Podhalańskich w 1939 r. na podstawie prac - W. Moś:
Strzelcy podhalańscy … ; W. Steblik: Armia „Kraków” … .
6 P. Brus: Kozielski notatnik – kopia odpisu udostępniona przez Ligię Rapacz, córkę Jana Wowry.
7 V. Beshanov: Czerwony Blitzkrieg, Warszawa 2008, s. 109-110; R. Szawłowski: Wojna polsko-
sowiecka 1939, t. I, wyd. III, Warszawa 1997, s. 288-293, 339 i 403-404.
8 P. Brus: Kozielski notatnik ...
9 Z. Peszkowski: Wspomnienia jeńca z Kozielska, Warszawa 1992; S. Swianiewicz: W cieniu
Katynia, Warszawa 1990; T. Felsztyn: Druga strona Kozielska /w:/ Katyń. Relacje, wspomnienia,
publicystyka, oprac. A. L. Szcześniak, Warszawa 1989, s. 28-33; S. Lubodziecki: W Kozielsku /w:/
Katyń. Relacje ..., s. 23-27; Na katyńskiej drodze. Z Henrykiem Gorzechowskim, ocalałym
więźniem Kozielska, rozmawia Marek Hołubicki /w:/ Katyń. Relacje ..., s. 34-66; W. Ogniewicz:
Kozielsk /w:/ Katyń. Relacje ..., s. 16-22.
10 Pamiętniki znalezione w Katyniu, z przedmową J. Zawodnego, Paris 1989.
11 Katyń. Dokumenty zbrodni, oprac. W. Materski, E. Rosowska, B. Woszczyński, N. Lebiediewa,
N. Pietrosowa, t. 1: Jeńcy nie wypowiedzianej wojny: sierpień 1939-marzec 1940, Warszawa 1995.
12 Fotokopie kartek pocztowych z dn. 28 listopada 1939 r. i 25 lutego 1940 r. udostępnione przez
Ligię Rapacz, córkę Jana Wowry.
13 Numer akt ewidencyjnych (3615) zawiera lista wywozowa nr 052/1 z 27 kwietnia 1940 r., na
której Jan Wowra figuruje pod numerem 73 /w:/ J. Tucholski: Mord w Katyniu. Kozielsk,
Ostaszków, Starobielsk. Lista ofiar, Warszawa 1991, s. 706.
14 Katyń. Dokumenty zbrodni …, t. 1, s. 35 i 353.
15 Data odejścia transportu z Kozielska podana w zestawieniu otrzymanych list wywozowych
i odprawionych transportów, sporządzonym 14 maja 1940 r. przez komendanta obozu w Kozielsku
/w:/ A. Przewoźnik, J. Adamska: Zbrodnia katyńska. Mord. Kłamstwo. Pamięć, Warszawa 2011,
s. 90.
16 Katyń. Lista ofiar i zaginionych jeńców obozów Kozielsk, Ostaszków, Starobielsk, oprac. A. L.
Szcześniak, Warszawa 1989, s. 180.
17 Dalsza lista ofiar bolszewickich /w:/ „Kurier Częstochowski”, nr 105 z 5 maja 1943 r.
BIBLIOGRAFIA
ŹRÓDŁA
1/ fotografie ze zbiorów Ligii Rapacz, córki ppor. Jana Wowry,
2/ fotokopie kartek pocztowych i dokumentów udostępnione przez Ligię Rapacz,
3/ pisemna relacja Ligii Rapacz, córki ppor. Jana Wowry (tekst w posiadaniu autorki),
4/ Brus P.: Kozielski notatnik – kopia odpisu udostępniona przez Ligię Rapacz, córkę ppor. Jana
Wowry,
5/ Felsztyn T.: Druga strona Kozielska /w:/ Katyń. Relacje, wspomnienia, publicystyka, oprac. A.
L. Szcześniak, Warszawa 1989, s. 28-33,
6/ Katyń. Dokumenty zbrodni, oprac. W. Materski, E. Rosowska, B. Woszczyński, N. Lebiediewa,
N. Pietrosowa, t. 1: Jeńcy nie wypowiedzianej wojny: sierpień 1939-marzec 1940, Warszawa 1995; t.
2: Zagłada: marzec-czerwiec 1940, Warszawa 1998,
7/ Katyń. Lista ofiar i zaginionych jeńców obozów Kozielsk, Ostaszków, Starobielsk, oprac. A. L.
Szcześniak, Warszawa 1989,
8/ Lubodziecki S.: W Kozielsku /w:/ Katyń. Relacje ..., s. 23-27,
9/ Na katyńskiej drodze. Z Henrykiem Gorzechowskim, ocalałym więźniem Kozielska, rozmawia
Marek Hołubicki /w:/ Katyń. Relacje ..., s. 34-66,
10/ Ogniewicz W.: Kozielsk /w:/ Katyń. Relacje ..., s. 16-22,
11/ Pamiętniki znalezione w Katyniu, z przedmową J. Zawodnego, Paris 1989,
12/ Peszkowski Z.: Wspomnienia jeńca z Kozielska, Warszawa 1992,
13/ Swianiewicz S.: W cieniu Katynia, Warszawa 1990,
OPRACOWANIA
1/ Abarinow W.: Oprawcy z Katynia, Kraków 2007,
2/ Beshanov V.: Czerwony Blitzkrieg, Warszawa 2008,
3/ Katyń. Księga Cmentarna Polskiego Cmentarza Wojennego, oprac. J. Kiński i in., Warszawa
2000,
4/ Klistała J.: Martyrologium mieszkańców Bielska, Białej, Bystrej, Czechowic, Dziedzic,
Jasienicy, Jaworza, Komorowic, Kóz, Mikuszowic, Porąbki, Szczyrku, Wilamowic, Wilkowic,
Zabrzega w latach 1939-1945. Słownik biograficzny, Bielsko-Biała 2008,
5/ Lebiediewa N. S.: Katyń. Zbrodnia przeciwko ludzkości, Warszawa 1997,
6/ Moś W.: Strzelcy podhalańscy 1918-1939, Kraków 1989,
7/ Paul A.: Stalinowska masakra i triumf prawdy, Warszawa 2003,
8/ Przewoźnik A., Adamska J.: Zbrodnia katyńska. Mord. Kłamstwo. Pamięć , Warszawa 2011,
9/ Rozstrzelani w Katyniu. Indeks represjonowanych, t. I, Warszawa 1995,
10/ Skoczylas J.: Katyń, Warszawa 2005,
11/ Steblik W.: Armia „Kraków” 1939, wyd. II, Warszawa 1989,
12/ Szawłowski R.: Wojna polsko-sowiecka 1939, t. I, wyd. III, Warszawa 1997,
13/ Tucholski J.: Mord w Katyniu. Kozielsk, Ostaszków, Starobielsk. Lista ofiar, Warszawa 1991,
14/ Tylko odzyskać Ojczyznę pragniemy … Miejsca pamięci walk formacji Wojska Polskiego,
polskich organizacji konspiracyjnych i martyrologii na terenie powiatu bielskiego lat 1939-1947,
praca zbiorowa z przedmową A. Sikory, Bielsko-Biała 2013,
15/ Zawodny J. K.: Katyń, Lublin-Paryż 1989,
16/ Zbrodnia katyńska w świetle dokumentów, z przedmową W. Andersa, wyd. X, Londyn 1982.