Nasz Ustroń numer I

O festiwalu w Opolu, nagranych już teledyskach i niebie, którym dla muzyków jest Ustroń, rozmawiamy ze Zbigniewem Bałdysem, założycielem i gitarzystą zespołu Ustronsky.

czytaj więcej na stronie 4

n r 1 • V I I - V I I I 2 0 1 1 • c e n a 0 z ł • n a k ł a d 4 0 0 0 e g z .

Ostatnio dowiedzieliśmy się, że nagra-

cie też piosenkę promocyjną do filmu

„Wszystkie kobiety Mateusza”, który

kręcony jest w Cieszynie.

Producentom „Wszystkich kobiet Mateusza”

zależało na tym, żeby do projektu zaangażować

lokalną społeczność. Bardzo się cieszymy, że

zostaliśmy wybrani z wielu kapel, które grają

w naszym rejonie. Nie ukrywam, że nagranie

piosenki promującej film to spory prestiż dla

zespołu. Możliwość promowania filmu, gdzie

grają tak zacni aktorzy jak Krzysztof Globisz,

może pozwolić na zaistnienie naszego zespołu

w komercyjnych mediach. Premiera piosenki

o tym samym tytule co film, miała miejsce na

Święcie Trzech Braci w Cieszynie. Jesteśmy też

wdzięczni miastu Cieszyn, za dostrzeganie

naszej twórczości, co nie zdarza się często w

naszym rodzimym Ustroniu.

Jakie sukcesy odniósł Ustronsky do

tej pory?

Oprócz wspomnianego Festiwalu w Opolu,

nakręciliśmy już 3 teledyski, które cieszą

całkiem spora popularnością w sieci.

„Leniwy Daniel” trafił na playlistę

Programu Pierwszego Polskiego

Radia. Zaczynamy tez grać coraz

więcej koncertów.

W Ustroniu na pewno nie brakuje pięknych

miejsc, które dzięki swojemu urokowi

gwarantują wspaniały wypoczynek i

relaks. Wspomnieć można o bulwarach

nadwiślańskich, szczytach Czantorii i

Równicy. My polecamy odkrycie Ustronia

na nowo. Zapraszamy do zapoznania

się z subiektywnym przewodnikiem po

nie zawsze znanych i popularnych, ale

urokliwych miejscach naszego miasta.

To nasza sentymentalna mapa miasta,

którą można zwiedzić podczas jednod-

niowego spaceru.

całość wywiadu na stronie 2

USTReet+relacja+zdjęcia

s.14

Layout - całość.indd 1 2011-06-30 01:52:42

TYLKO DLA ZWIEDZANIE PARKU W NOCY

LIPIEC – SIERPIEŃ W KAŻDY PIĄTEK, SOBOTĘ I NIEDZIELĘ

ODWAŻNYCH

OD 23:00 DO 1:00

Czynne przez cały rok, od 9.00 do 20.00

2 NASZ-USTROŃ.PL

wywiad

Czy sukces jaki odnieśliście na

Festiwalu w Opolu w 2009 r., czyli

zdobycie II wyróżnienia w konkursie

Debiuty, wpłynęło na popularność

waszego zespołu? A może zmobilizowało

Was do pracy?

Zdecydowanie zaczęliśmy robić dużo więcej.

Poczuliśmy się docenieni i to chyba najbardziej

zmobilizowało nas do pracy. Ważne jest, że

dzięki Festiwalowi nazwa Ustronsky stała się

rozpoznawalna. Mogę powiedzieć, że ludzie

kojarzą nas między innymi z Festiwalem w

Opolu, a naszego wokalistę Janka z Szansą

na Sukces, której był kilkukrotnym laurea-

tem. Nie jesteśmy anonimowi, a to chyba

najważniejsze.

Uważasz, że wasz zespół może być

jednym ze sposobów promowania

Ustronia?

Czasami zastanawiamy się, czy nie nazwać się

„Ustronsky koło Wisły” (śmiech). Często słyszymy

pytanie: „Ustroń? To tam koło Wisły?” Trochę

nas to smuci i oczywiście chcemy promować

naszą miejscowość. Samą nazwa Ustronsky

– może oznaczać ustrońskie niebo (sky, z ang.

niebo - przyp. red.). Kiedy wymyślaliśmy

nazwę, uznaliśmy, że każdy ma gdzieś ten

swój kawałek nieba, a naszym jest właśnie

Ustroń. Chcielibyśmy też pokazać młodzieży

ustrońskiej, a zresztą nie tylko, że ważne są

marzenia i pasje, i do ich realizacji nie jest

potrzebne mieszkanie w wielkim mieście.

Ale p ewnie wielk ie miasto nie

zaszkodziłoby w karierze?

Pewnie byłoby nam łatwiej. W końcu jeździmy

na koncerty raczej do wielkich miast, gdzie po

prostu dzieje się więcej. Na pewno więcej grania

i możliwości szybszego rozwoju miałbym w

dużym mieście, choćby przez stały kontakt z

muzykami. Ale tak jak już powiedziałem – w

Ustroniu jest mój kawałek nieba i wolę mieszkać

tutaj, niż codziennie stać w korkach w dużym

mieście. Ustroń jest naszym ukochanym

miastem i chyba nigdy go nie zostawimy.

Ja po prostu nie wyobrażam sobie innego

miejsca do życia.

Jakie zespoły, muzycy są waszą

inspiracją?

Naszą inspiracją jest życie. W końcu

życie to muzyka. Ustronsky to miesz-

kanka różnych stylów: rocka, bluesa,

salsy, funky, ska, jazzu. Gramy już

ze sobą sporo czasu, a więc udało

nam się stworzyć własny, mamy

nadzieję, niepowtarzalny styl.

Skąd pomysł na Ustronsky?

Już od dawna planowaliśmy zrealizować z

Jankiem wspólny projekt, w którym moglibyśmy

realizować swoją pasję. Projekt robiony na

poważnie, z parciem na sukces (śmiech). Dobór

muzyków jest nieprzypadkowy. Wszyscy

członkowie naszego zespołu są zawodowymi

muzykami i to daje nam szansę tworzyć muzykę

na wielu płaszczyznach – zarówno w zespole,

jak i naszych indywidualnych projektach. A

rozpoznawalność, którą w pewnej mierze

dał nam Ustronsky, znacznie pomaga nam

w pozostałych projektach.

Ostatnio dowiedzieliśmy się, że nagra-

cie też piosenkę promocyjną do filmu

„Wszystkie kobiety Mateusza”, który

kręcony jest w Cieszynie.

Producentom „Wszystkich kobiet Mateusza”

zależało na tym, żeby do projektu zaangażować

lokalną społeczność. Bardzo się cieszymy,

że zostaliśmy wybrani z wielu kapel, które

grają w naszym rejonie. Nie ukrywam, że

nagranie piosenki promującej

N a p e w n o w i ę c e j g ra n i a i możliwości szybszego rozwoju miałbym w dużym mieście, choćby przez stały kontakt z muzykami. Ale tak jak już powiedziałem – w Ustroniu jest mój kawałek nieba i wolę mieszkać tutaj,

niż codziennie stać w korkach w dużym mieście.

Ustroń to nasze niebo


TYLKO DLA ZWIEDZANIE PARKU W NOCY

LIPIEC – SIERPIEŃ W KAŻDY PIĄTEK, SOBOTĘ I NIEDZIELĘ

ODWAŻNYCH

OD 23:00 DO 1:00

Czynne przez cały rok, od 9.00 do 20.00

3NASZ-USTROŃ.PL

Tytułem wstępu

film to spory prestiż dla zespołu. Możliwość

promowania filmu, gdzie grają tak zacni

aktorzy jak Krzysztof Globisz, może pozwolić na

zaistnienie naszego zespołu w komercyjnych

mediach. Premiera piosenki o tym samym tytule

co film, miała miejsce na Święcie Trzech Braci

w Cieszynie. Jesteśmy też wdzięczni miastu

Cieszyn, za dostrzeganie naszej twórczości,

co nie zdarza się często w naszym rodzimym

Ustroniu.

Jakie sukcesy odniósł Ustronsky do

tej pory?

Oprócz wspomnianego Festiwalu w Opolu,

nakręciliśmy już 3 teledyski, które cieszą całkiem

sporą popularnością w sieci. „Leniwy Daniel”

trafił na playlistę Programu Pierwszego Polskiego

Radia. Zaczynamy też grać coraz więcej

koncertów. Staramy się przygotowywać do

tego, aby Ustronsky był jedynym zespołem,

w którym będziemy grać. Na Święcie Trzech

Braci supportowaliśmy takie gwiazdy, jak

Halina Młynkowa i Budka Suflera. To duże

wyróżnienie. Ale myślę, że naszym głównym

osiągnięciem jest ciężka praca, którą wkładamy

w zespół. Bo przecież ciężka praca chyba zawsze

popłaca (śmiech).

Numer, który trzymają Państwo w rękach jest numerem pilotażowym, a tematyka

dobrana jest tak, żeby zainteresować mogła zarówno mieszkańców miasta, którzy

wiedzą przecież o nim bardzo dużo, jak i turystów,

czy „stałych bywalców”, którzy Ustroń odwiedzają

regularnie. Właśnie dlatego zaczynamy od wywiadu

ze Zbigniewem Bałdysem, jednym z założycieli i

gitarzystą zespołu Ustronsky. Jesteśmy ciekawi jak

układa się ich kariera i czy pracują nad nową płytą.

Oprócz tego z ust naszego rozmówcy usłyszeliśmy

piękne słowa o tym, że Ustroń jest jego miejscem

na ziemi i tutaj chce mieszkać oraz tworzyć (myślę,

że z tymi słowami może utożsamić się wielu z nas).

Oprócz tego próbujemy przypomnieć o miejscach

nieco zapomnianych, nie do końca dzisiaj doce-

nianych. Proponujemy wycieczkę, podczas której

można zobaczyć miejsca kiedyś w Ustroniu bardzo

ważne, dzisiaj odsunięte na dalszy plan. Bo kto

dzisiaj pamięta o zabytkowym budynku papierni

na Polanie, który niszczeje z roku na rok i wydaje

się, że nie ma wielkich szans na jego rewitalizację?

Myślę, że niewielu z nas. Pewnie więcej osób pamięta, a być może czasem nawet

odwiedza źródełka Karola i Żelaziste, czy kamień na Równicy.

W tym numerze piszemy też o wielu sprawach, które ostatnio wydarzyły się w Ustroniu.

Niektóre z nich budziły duże emocje (rzeźba Jezusa na Zawodziu czy plany budowy

kompleksu supermarketów przy ulicy Katowickiej), inne to po prostu rytm miasta,

rzeczy które dzieją się z dnia na dzień, ale z pewnością warto je opisać. Bo przecież

tak samo jak miasto żyje swoim rytmem, tak żyjemy nim także my. A Nasz-Ustron.pl,

to gazeta o mieście, ale także o jego mieszkańcach. O nas.

Mamy nadzieję, że gazeta w takiej formie się przyjmie.

Chcielibyśmy, żeby była naturalnym uzupełnieniem portalu

internetowego www.nasz-ustron.pl ale przede wszystkim

zależy nam na tym, żeby spełniała oczekiwania naszych

Czytelników. Dlatego, jeśli mają Państwo jakieś uwagi, sug-

estie albo propozycje, czekamy na nie. Życzę miłej lektury!

rozmawiała: elżbieta Gluza

andrzej drobik

redaktor naczelny

Tytułem wstępuOddajemy w Państwa ręce pierwszy numer gazety Nasz-Ustron.pl, mając zarazem nadzieję, że ta formuła się przyjmie i będziemy mogli spotykać się częściej. Bo pisać jest o czym, tak samo jak jest o czym dyskutować.


4 NASZ-USTROŃ.PL

temat numeru

Dwa zabytkowe źródła

Źródła bijące w okolicy Ustronia były jed-

nym z powodów nadania miastu statutu

uzdrowiska. Dobroczynne właściwości

naturalnych wód mineralnych i leczniczych

zostały odkryte przez mieszkańców Ustronia

już w XIX wieku. Właśnie wycieczkę do tych

źródeł proponujemy jako pierwszy punkt

naszej wędrówki. Źródło Żelaziste z 1884

roku oraz Źródła Karola z roku 1916, bo nich

mowa, znajdują się w pobliżu czerwonego

szlaku spacerowego, który zaczyna się

przy ustrońskim Rynku. Pierwsze z nich

- Źródła Karola, znajduje się dość daleko

od centrum miasta, do pokonania jest

więc spory kawałek drogi. Warto jednak

poświęcić trochę czasu, aby zobaczyć samo

źródło i skosztować wody, której używano

już w XIX wieku do leczenia ludzi, a także

zwierząt. Miejsce, z którego tryska leczniczy

płyn, podczas I wojny światowej zostało

obudowane przez kasjera ustrońskiej kuźni

Karola Hoheisela, który na własnej skórze

doświadczył leczniczych właściwości

źródlanej wody. Kasjer, obudowując

źródło, opatrzył je tablicą z napisem:

„Źródło Karola 1916”. Do dzisiaj przy

źródełku można spotkać wielu ludzi,

zarówno ustroniaków, jak i turystów,

którzy wierzą w lecznicze działanie bijącej

ze skały wody.

Podążając dalej Szlakiem Źródlanym, dojść

można do Źródła Żelazistego. Szukając

źródełka trzeba jed-

nak uważnie śledzić

oznaczenia szlaku

– w przeciwnym

wypadku znalezie-

nie tego miejsca

m o ż e s p r a w i ć

trochę k łopotu.

Tuż przed ul icą

Sanatoryjną bow-

iem, trasa schodzi

w dół i przebiega

wąską

ś c i e ż k ą p o d m o s t e m ,

wzdłuż wąwozu potoku

Gościradowiec. Do źródełka

docieramy leśnym duktem.

Po trudach wędrówki, już na

miejscu, możemy napić się

czystej wody i odpocząć w

cieniu drzew.

Miejsce kultu ukryte w lesie

Kolejnym punktem naszej

odkrywczej wycieczki będzie

miejsce, naznaczone specyficzną historią

regionu Ziemi Cieszyńskiej. Mowa o

Kamieniu na Równicy, miejscu, w którym w

okresie kontrreformacji (XVI w.), ewangelicy

potajemnie gromadzili się na modlitwach

i odprawiali nabożeństwa. Do kamienia

można dotrzeć dwoma drogami: od strony

centrum Ustronia oraz ze szczytu Równicy.

Jeśli zdecydujemy się na podejście, musimy

nastawić się na półtoragodzinną, mniej lub

bardziej stromą, wspinaczkę. Wyzwanie jest

jednak warte podjęcia – trud i zmęczenie

wynagrodzą nam niezwykle urokliwe, gęste

lasy porastające zbocze góry oraz dziki

potok płynący w głębokim jarze. Podczas

tego spaceru, każdy na pewno odczuje

wyjątkową atmosferę Beskidów. Cel naszej

wyprawy jest otoczony lasem, a pobliskie

źródełko zawsze obfituje w wodę, której

i dzisiaj niektórzy przypisują niezwykłe

właściwości. Daje ono początek potokowi

Gościradowiec. Kto pierwszy odnalazł to

bezpieczne miejsce? Prawdopodobnie byli

to okoliczni mieszkańcy. To oni mogli ułożyć

obok siebie dwa głazy: okrągły (323 cm

obwodu, o średnicy 105 cm) oraz sąsiadujący

o wysokości ok. 190 cm. Wyryte są na nich

tablice Mojżeszowe oraz kielich.

Do dzisiaj podtrzymywana jest tradycja

organizowania zgromadzeń przy kamieniu.

Sięga ona prawdopodobnie

Odkryj Ustroń na nowo

KOMANDOR S.A.EKSPOZYCJA - USTROŃ

ZABUDOWY WNĘK Z DRZWIAMI PRZESUWNYMISZAFYGARDEROBY

43-450 USTROŃ, RYNEK 3a

tel. 033 854 22 75tel. kom. 0 728 340 518e-mail:[email protected]

www.komandor-ustron.pl


5NASZ-USTROŃ.PL

temat numeru

początku lat pięćdziesiątych, od kiedy

to, regularnie co roku, odbywają się tam

nabożeństwa z udziałem kilku tysięcy

wiernych, z całej Polski i z zagranicy. Ludzie

przybywają w to miejsce tłumnie, bez

względu na pogodę. Po nabożeństwach,

wielu z nich napełnia butelki leczniczą

wodą ze źródełka.

Budynek z historią

Najlepszą trasą na zejście z Równicy jest

szlak czerwony, w kierunku stacji PKP

Ustroń Polana i dalej na Czantorię. Jest

on o tyle ciekawy, że co jakiś czas przecina

serpentynową jezdnię na Równicę, nazwaną

na początku XX wieku pierwszą polską

„górską autostradą.” Po dotarciu do stacji

PKP Ustroń Polana, proponujemy przejście

w kierunku kolejnego punktu naszego

wspólnego odkrywania Ustronia. Jest nim

stara papiernia usytuowana nieopodal

stacji kolejowej. Aby do niej dojść musimy

przejść kilkadziesiąt metrów wzdłuż peronu

w stronę Wisły, a następnie, na pierwszym

przejściu przez tory, skręcić w lewo i iść

dwieście metrów drogą wyłożoną płytami.

Po przejściu tego odcinka, po naszej prawej

stronie wyłania się stary, parterowy budynec-

zek dawnej papierni, która powstała w

1792 roku, założona przez księcia Alberta.

Do kompleksu należał również kawałek

przyległej łąki nad Wisłą. Teren ten był

niezbędny do bielenia na słońcu lnianych

szmat, z których wówczas wyrabiano papier.

Pierwszy ustroński papiernik przybył tu

prawdopodobnie z terenu dzisiejszych

Niemiec - nazywał się Augustyn Kiessling. Na

papierze z papierni na Polanie, posiadającym

znaki wodne A. Kiesslinga, sporządzono

m.in. prowadzone na cieszyńskim zamku

księgi gruntowe. Pamiątką po czasach

świetności jest nazwa uliczki wiodącej

ku rzece Wiśle – Papiernia.

W 1 8 3 7 r o k u

papiernię prze-

niesiono z Polany

do Ustronia –

Hermanic – kilka

k i lometrów w

dół Wisły. Tam

funkcjonowała

z przerwami aż

do roku 1933.

T y m c z a s e m

zabudowania pozostawione na Polanie

wykorzystano do utworzenia kuźni „Teresa”.

Napędzana kołem wodnym kuźnia wchodziła

w skład ustrońskiej huty. Napęd młotów

zapewniała przepływająca tędy rzeczka

– Młynówka.

Wykonywano

tu osie i oku-

cia do wozów.

Kuźnia „Teresa”

istniała do 1899

roku. Potem

w b u d y n k u

zainstalowano

turbinę wodną,

której zadaniem

było zasilanie kuźni w Ustroniu energią

elektryczną. Taki stan rzeczy miał miejsce do

lat 60. XX wieku. Dzisiaj budynek papierni –

kuźni stoi opuszczony, ale – jeśli poznamy

jego historię i przyjrzymy się bliżej – jest

pełen uroku. Wciąż widnieje na nim symbol

hamerskich młotków. Oprócz budynku

zachował się również jaz na Młynówce

ze stawidłami, które pozwalają regulować

poziom wody w położonym obok sztucznym

zbiorniku.

Potok, który napędzał przemysł

Potok, o którym była mowa przy okazji

papierni będzie kolejnym punktem na

naszej mapie. Jest to ciek wodny, który

stał się nieodłącznym elementem daw-

nego Ustronia. Poza tym, że jego wody

napędzały turbiny papierni, kuźni na Polanie,

spławiano nim również drewno z wyżej

położonych lasów, które służyło jako paliwo

w piecach hutniczych w Ustroniu. Podczas

spaceru wzdłuż potoku w stronę centrum,

naszą uwagę powinien przykuć górski

potok, przepływający nad Młynówką na

wysokości wiaduktu, którego trudno nie

zauważyć. Po około godzinnym spacerze

potok odbija w lewo, my natomiast ciągle

podążamy wzdłuż rzeki Wisły, bulwarami

nadwiślańskimi. Już w centrum miasta, na

wysokości amfiteatru skręcamy w lewo.

Po około dwustu metrach naszym oczom

ukaże się dawny zbiornik hutniczy, obecnie

działający jako staw kajakowy. Będąc już na

miejscu watro podejść do bocznej ściany

budynku szkoły działającej nad stawem.

Zobaczymy tam miejsce, w którym potok

Młynówka przepływający przez staw, wpada

dosłownie do wspomnianego budynku.

Wewnątrz znajduje się turbina, która

niegdyś zaopatrywała w prąd okoliczne

zabudowania przemysłowe.

tekst: Piotr sztefek

zdjęcia: barbara szlauer

KOMANDOR S.A.EKSPOZYCJA - USTROŃ

ZABUDOWY WNĘK Z DRZWIAMI PRZESUWNYMISZAFYGARDEROBY

43-450 USTROŃ, RYNEK 3a

tel. 033 854 22 75tel. kom. 0 728 340 518e-mail:[email protected]

www.komandor-ustron.pl


6 NASZ-USTROŃ.PL

wydarzenia

Przy kościele katolickim na Zawodziu

u s t a w i o n o 2 4 m e t r o w ą r z e ź b ę

przedstawiającą Jezusa Chrystusa Króla

Polski. Okazało się także, że rzeźba nie

posiada wymaganych pozwoleń na budowę.

Przed kościołem Jezusa Chrustysa Króla

Wszechświata, przy ulicy Sanatoryjnej na

Zawodziu, stanęła 24 metrowa rzeźba Jezusa

Chrystusa Króla Polski. Chociaż instalacja

rzeźby trwała zaledwie kilka godzin, twórcy

pracowali nad nią od półtora roku.

Autorem rzeźby jest krakowski artysta

Robert Pigoń, natomiast fundatorem

Adam Kędziersk i z Ustronia, któr y

wcześniej ufundował budowę kościoła

na Zawodziu. Cała rzeźba składa się z kilku-

nastometrowego, kamiennego cokołu

i właściwej, ponad dziesięciometrowej

rzeźby, wykonanej ze stali nierdzewnej.

Rzeźba przedstawia Jezusa Chystusa, Króla

Polski, który w jednej ręce trzyma berło

z trzema koronami, w drugiej jabłko. Na

koronie znajduje się godło Polski z czasów

XIX wieku i II Rzeczpospolitej.

Okazuje się jednak, że wymaganego

przez Starostwo Powiatowe pozwole-

nia na budowę nie było. Rzeźba Jezusa

Chrystusa na Zawodziu kwalifikuje się na

samowolkę budowlaną. Inwestor zaniedbał

konieczne przy stawianiu rzeźby procedury,

choć nie do końca wiadomo było, czy

pozwolenie na rzeźbę nie zostało wydane

razem z pozwoleniem na cały kościół. Stąd

całe zamieszanie. Dzisiaj już wiadomo, że

rzeźba wymagała odrębnego pozwolenia

na budowę, o którą inwestor, a więc parafia

św. Brata Alberta na Zawodziu, nie wystąpił.

Co dalej? Istnieją dwie opcje, ale o pierwszej

chyba nikt nie chce mówić. - Zasadą, w

przypadkach wybudowania obiektu bez

stosownego pozwolenia lub zgłoszenia

jest rozbiórka obiektu, jednocześnie prawo

przewiduje możliwość legalizacji obiektu

po spełnieniu określonych warunków przez

inwestora - mówi Jan Smolarz, Powiatowy

Inspektor Nadzoru Budowlanego.

Grupa Muszkieterów prowadzi rozmowy z

właścicielem dużej działki w Ustroniu. Jeśli

spełnią się oczekiwania Grupy, w mieście

powstanie duży kompleks handlowy z

supermarketem spożywczym, budowlanym

oraz stacją benzynową.

Jak udało s ię nam ustal ić, Grupa

Muszkieterów, właściciel marki Intermarche,

chce wybudować w Ustroniu duży kompleks

handlowy, w ramach którego znajdą się

supermarket Intermarche, market budowlany

Bricomarche, stacja benzynowa i myjnia

samochodowa.

- Na dzień dzisiejszy nie mamy jeszcze gruntu.

Rozmawiamy w tej chwili o wielkości działki,

o wjazdach i wyjazdach. W planie jest zakup

gruntu od osoby prywatnej. Na pewno przed

zakupem, będziemy

rozmawiać z miastem - powiedział Bogdan

Feruga, przedstawiciel Grupy Muszkieterów.

Prawdopodobnie chodzi o działkę przy ulicy

Katowickiej, naprzeciwko Tesco. Cały ten

teren, z wyłączeniem niewielkiego frag-

mentu, przeznaczony jest w Miejscowym

Planie Zagospodarowania Przestrzennego

na usługi, a więc wybudować można także

sklepy wielkopowierzchniowe. - Miasto

wypowiedziało się na ten temat w miejscowym

planie zagospodarowania, w którym miejsce

to oznaczone jest jako tereny usługowe -

potwierdził Jarosław Grzybowski z Wydziału

Inwestycji, Architektury i Gospodarki

Gruntami Urzędu Miasta w Ustroniu.

Starostwo powiatowe nie potwierdza,

że Grupa Muszkieterów jest zaintereso-

wana tym terenem. Przypomnijmy: Grupa

Muszkieterów chce wybudować kompleks

handlowy przy dworcu PKS w Wiśle.

Rzeźba Jezusa stanęła na Zawodziu

Intermarche także w Ustroniu

andrzej drobik

andrzej drobik

więcej artykułów na portalu :

Alkohole świata

Zamówienia telefoniczne tylko dla osób powyżej 18 roku życia

Akcesoria Wyroby tytoniowe

Zapraszamy Państwa do nowego sklepu w Ustroniu.

Galeria CośMocniejszego.pl otwiera dla Państwa salon

sprzedaży alkoholi, akcesoriów oraz wyrobów tytoniowych.

W eleganckich wnętrzach naszej galerii znajdą

Państwo bardzo szeroką ofertę trunków

z całego świata, akcesoria i prezenty.

A wszystko to w miłej atmosferze

i przy filiżance wybornej kawy.

Serdecznie zapraszamy.

Ustroń, ul. Daszyńskiego 14tel. kom. 784-834-294 tel/fax 33 854 51 06

czynne pn-czw 10.00 - 22.00 pt-nd 10.00 - 23.00


w regionie

angielski, niemiecki, hiszpański, francuski, włoski, czeski, rosyjski

Kursy grupowe i indywidualne dla dzieci i dorosłych. Szkolenia i tłumaczenia dla firm.

tel. 604 403 598

Centrum Edukacyjne 'get better"

UstrońBrenna

WisłaIstebna

O wielofunkcyjne boisko wzbogaciło

się gimnazjum im. Jana Pawła II w

Istebnej. - Już od 1 lipca każdy może

bezpłatnie korzystać z nowego obiektu

sportowego - mówi Bogdan Ligocki,

dyrektor gimnazjum.

“Moje boisko Orlik 2010” to projekt, w ramach

którego powstało m.in. boisko piłkarskie o

nawierzchni z trawy syntetycznej o wymi-

arach 30m x 62m oraz pełnowymiarowe

boisko wielofunkcyjne do koszykówki i piłki

siatkowej o nawierzchni poliuretanowej. - Na

terenie Orlika mamy także dostosowany dla

n i e p e ł n o s p ra w n yc h b u d y n e k

sanitarno-szatniowy, oświetlenie

i ogrodzenie. Projekt został zreal-

izowany zgodnie z wymogami

technicznymi narzuconymi przez pro-

gram - tłumaczy Bogusław Juroszek,

kierownik Referatu Gospodarczego i

Rolnictwa. - Niestety, teren nie pozwolił

nam na budowę większego obiektu.

Chcieliśmy dobudować jeszcze

jedno boisko do piłki siatkowej, jednak zbyt

mała działka uniemożliwiła nam te plany.

Można powiedzieć, że wykorzystaliśmy

każdy centymetr na to, by chociaż te dwa

boiska powstały. Budowa boiska pochłonęła

prawie 1,3 mln zł. Pieniądze na ten cel gmina

otrzymała z Ministerstwa Sportu, Urzędu

Marszałkowskiego oraz sięgnęła po środki

własne.

W Cieszynie ruszyła kolejna faza

inwestycji związana z powstaniem

małej elektrowni wodnej.

Mała elektrownia wodna w Cieszynie to

inicjatywa prywatna. Do pozyskiwania

energii elektrycznej zostanie wykorzystany

6-metrowy spadek rzeki na długości 300

metrów wzdłuż linii Olzy pomiędzy boiskiem

“Pod Wałką”, a kempingiem “Olza”. Elektrownia

będzie miała moc 0,56 MW, a wytworzona

energia pozwoli na zasilenie nawet kilkuset

gospodarstw domowych. Wartość inwestycji

szacowana jest na blisko 5 mln złotych.

Zgodnie z koncepcją architektoniczną,

budynek elektrowni będzie umieszczony

pod ziemią, zaś jego powierzchnia zostanie

przykryta trawą, by w ten sposób zachować

estetykę miejsca.

Gmina Strumień planuje całkowicie

zmodernizować teren basenu miejskiego.

Zmienione zostanie także zaplecze

obiektu. Powstaną korty tenisowe,

plac zabaw, szatnie i trawiasta plaża.

Całość kosztować będzie ponad 7 mln zł,

ponad 4 mln zł finansuje Unia Europejska.

Miejskie Centrum Kultury i Rekreacji

gotowe ma być w 2013r.

Strumień jako jedyna gmina z powiatu

cieszyńskiego i jedna z 14 w wojewódz-

twie otrzymała unijne dofinansowanie

na projekt „Miejskie Centrum Kultury i

Rekreacji”. Działający od ponad 30 lat basen

miejski zmieni całkowicie swój wygląd, a

jego zaplecze zostanie zmodernizowane,

zmianie ulegnie jego funkcja. - Obecnie

ten obiekt żyje praktycznie tylko w sezonie.

Realizowany projekt rewitalizacji tego miejsca

ma ożywić ten teren. Zagospodarowany

będzie teren wokół basenu, ma powstać

między innymi plac zabaw, kort, do budynku

ma się przenieść Miejsko-Gminny Ośrodek

Kultury. Ten budynek ma tętnić życiem bez

względu na pogodę i porę roku - wyjaśnia

Anna Grygierek, burmistrz Strumienia. W

nowej siedzibie powstanie sala widowis-

kowa ze sceną, garderobami dla artystów,

sanitariatami i pomieszczeniem socjalnym.

Na terenie budynku będą funkcjonować:

wypożyczalnia strojów oraz pracownie,

w których działać będą sekcje: teatralna,

plastyczna, fotograficzna, instrumentalna

i taneczna.

Istebna: kolejny orlik w regionie

Elektrownia wodna w Cieszynie

Strumień zmodernizuje basen

więcej informacji z regionu:

barbara śliż

barbara śliż

katarzyna koczwara

Alkohole świata

Zamówienia telefoniczne tylko dla osób powyżej 18 roku życia

Akcesoria Wyroby tytoniowe

Zapraszamy Państwa do nowego sklepu w Ustroniu.

Galeria CośMocniejszego.pl otwiera dla Państwa salon

sprzedaży alkoholi, akcesoriów oraz wyrobów tytoniowych.

W eleganckich wnętrzach naszej galerii znajdą

Państwo bardzo szeroką ofertę trunków

z całego świata, akcesoria i prezenty.

A wszystko to w miłej atmosferze

i przy filiżance wybornej kawy.

Serdecznie zapraszamy.

Ustroń, ul. Daszyńskiego 14tel. kom. 784-834-294 tel/fax 33 854 51 06

czynne pn-czw 10.00 - 22.00 pt-nd 10.00 - 23.00


O remoncie biblioteki, przebu-

dowie boiska, muralu na budynku biblioteki

i pomniku profesora Szczepańskiego

rozmawiamy z Michałem Kozłowskim,

naczelnikiem Wydziału Mieszkaniowego

Urzędu Miasta w Ustroniu.

Jak posuwają się prace związane z

rewitalizacją Biblioteki Miejskiej?

Prace trwają zgodnie z harmonogramem:

zarówno I (budynek) jak i II etap (zagospo-

darowanie terenu) powinien zakończyć się

z początkiem lipca, kilka miesięcy wcześniej

niż zakładano. Wzmocnienie stropu pod-

dasza oraz rewitalizacja studni zostaną

zakończone w tym tygodniu. Trwają prace

na elewacjach. Zakończono odwodnienie

całego terenu, także drenaż boiska.

Czy plany dotyczące muralu na

ścianach biblioteki się zmieniły?

Nie, mural będzie wyglądał zgodnie z pla-

nami, jakie zostały przedstawione wcześniej.

Za dużo też nie możemy zmieniać, gdyż

projekt jest uzgodniony z konserwatorem zabyt-

ków. Możliwe są udoskonalenia, które będą

wprowadzane już w czasie prac zajmującej

się tym ekipy. Aby zacząć malować mural,

musi być gotowa elewacja frontowa i boc-

zna. Frontowa po to, aby dobrać właściwe

kolory, boczna, aby można było przystąpić

do prac. Od 1 sierpnia malarze mają

zacząć tworzyć jednocześnie na wszyst-

kich ścianach. Prawdopodobnie zajmie to

około dwóch miesięcy. Malowidła zostaną

zabezpieczone przed wandalami warstwą

“anty-grafitti”.

Jak będzie wyglądało boisko za

budynkiem biblioteki? Wiadomo

już, kiedy będzie można rozegrać

pierwszy mecz i czy będzie dostępne

dla wszystkich mieszkańców?

Wstęp, jak wcześniej, będzie oczywiście

wolny. Boisko zostanie pokryte nowoczesną

nawierzchnią poliuretanową. Cały teren do

gry otoczony będzie siatką. Aby umożliwić grę

również po zmroku, zamontowane zostanie

oświetlenie. Prawdopodobnie zamontujemy

urządzenie na monety, np. wrzucając 5 zł

będzie można pograć godzinę przy sztucznym

oświetleniu. Nie chodzi tu o zwrot kosztów

oświetlenia czy chęć zarobienia, tylko o łatwe

(bezobsługowe) włączenie oświetlenia, aby

każdy mógł spędzić aktywnie czas o dowolnej

porze. To będzie taki “orlik”, tylko z przeznac-

zeniem do gry w koszykówkę i siatkówkę.

A co ze skwerkiem przed biblioteką?

Najważniejsze było odwonienie terenu,

Trwają prace nad rewitalizacją budynku biblioteki przy Rynku, oraz terenu bezpośrednio do niego przylegającego. Obok bib-lioteki powstanie nowoczesne boisko do koszykówki i siatkówki, a na ścianach od ulicy Brody, powstanie gigantyczny mural. To szansa na to, żeby jeden z najpiękniejszych ustrońskich budynków odzyskał swój blask.

Z nieukrywaną radością przeczytałem

w informację o planach remontu elewacji i

rewitalizacji otoczenia biblioteki miejskiej. Od lat

bowiem, ten jeden z piękniejszych ustrońskich

obiektów, schowany był za grubym murem

niepielęgnowanej roślinności, zdezelowanego

płotu, wybetonowanego potoku, a ostatnio

także fasad dwóch, nieciekawych budynków.

Zawsze marzyło mi się, by przed

biblioteką urządzono skwer

z ławkami i fontanną – tak, by to miejsce

stało się przyjaznym dla mieszkańców i turys-

tów. Jak będzie, zobaczymy. Są już jednak

pewne jaskółki zapowiadające to, co się ma

wydarzyć. (…)

Dla niezorientowanych w temacie, spieszę

wytłumaczyć, że mural oznacza dzieło dekora-

cyjnego malarstwa ściennego. Często jest to

zwykła reklama jakiejś firmy lub produktu,

KONTROWERSJENa łamach portalu Nasz-Ustroń jeszcze w zeszłym roku jeden z blogerów napisał tekst dotyczący muralu, który pobudził dyskusję i podzielił internautów. Przypominamy fragmenty bloga użytkownika DL:

8 NASZ-USTROŃ.PL

inwestycje


Najważniejsze było odwonienie terenu, co

sprawi, że problemy związane z wilgocią, nie

tylko na zewnątrz, ale i we wnętrzu budynku,

się skończą. Powstaną alejki z podobnych

materiałów do tych, z których wykonano rynek

- dotyczy to także elementów małej architek-

tury: ławek, koszy, latarni, lamp. Będzie nowa

obsada zieleni, a przed budynkiem zostanie

postawiony pomnik Jana Szczepańskiego.

Będą nowe barierki na mostku i dookoła

potoku Bładniczka.

BartekJ:

Projekt muralu wygląda jak ilustracja do Harrego

Pottera. Generalnie rzecz biorąc, miasto ma

bardzo dobry pomysł - murale to fajny sposób

na zagospodarowanie i uatrakcyjnienie przestrzeni

miejskiej. Ale osobiście wolałbym, by urzędnicy

decydujący się na tego typu dekoracje, wyzbyli

się - nie obrażając nikogo - małomiasteczkowego

poczucia estetyki i wybrali nowoczesny, odważny

i ciekawy projekt. Jest wielu artystów, którzy mogą

zaproponować naprawdę ciekawe pomysły

na mural. Co więcej jest szansa, że będzie to

kosztowało mniej, niż wynajęcie profesjonalnej

firmy, która - zarabiając na muralach - sprzyja

masowym, niespecjalnie wysublimowanym

gustom.

Amidala:

Moim zdaniem projekt wybrany przez miasto

nie jest zły. Wolę to niż jakiś bardzo udziwniony

obrazek, a to, że nie ma jakiegoś związku Dublina

i Ustronia- chodziło prawdopodobnie o samą

bibliotekę jako taką, można potraktować to

aspiracyjnie :). W każdym razie pomysł jest lepszy

niż jakiś bohomaz sztuki “-na siłę- nowoczesnej.

Ociss:

Jeśli zaś chodzi o jakość przedstawionego projektu,

to uważam, że nie jest zły... i tylko tyle. ŻADNEGO

SZAŁU, a co do jego (projektu) nośności, hmm...

na zewnątrz biblioteka i w środku biblioteka. O

geniusz się nie ocieramy. Ja bym widział tutaj

raczej nawiązania do kultury i charakteru regionu

w połączeniu z nowymi trendami w sztuce (może

modny, estetyczny i zarazem nie wzbudzający

kontrowersji wśród konserwatystów “etnodizajn”?).

rzadziej forma ambitnego street art’u.

Niestety, ustroński mural nie jest ani tym

ani tym. Jest po prostu słabym estetycznie

projektem, niemającym żadnej wartości art-

ystycznej i komunikacyjnej. Dlaczego chcemy

by mierna sztuka promowała nasze miasto?

Czy nie lepiej było skorzystać z doświadczeń

mających coś do powiedzenia artystów, a nie

firmy, która na malunkach na murach oparła

swój model biznesowy? Weźmy przykład

choćby z Bielska-Białej. Tam na elewacji

galerii handlowej Gemini

Park powstał mural samego

Leona Tarasewicza. Pisały o

tym wszystkie gazety w Polsce! To nie tylko

doskonała reklama galerii, ale również i

powód, dla którego ktoś zainteresowany

sztuką odwiedzi tamto miejsce. Czyż nie

ten sam cel chce się osiągnąć za pomocą

“biblioteki w Dublinie”?

9NASZ-USTROŃ.PL

inwestycje

Komentarze do bloga podzieliły internautów

rozmawiał: andrzej drobik


kultura

D R O G E R I E

Noce Muzeów są organizowane na całym

świecie od 1997 r. (w Polsce pierwsza

odbyła się w 2003 r.). W imprezę

zaangażowały się nie tylko mia-

sta które słyną z muzeów w

całym kraju, takie jak

Toruń czy Kraków, ale również mniejsze

ośrodki kultury. W Cieszynie impreza ta

zagościła już w 2008 r., Wisła Noc Muzeów

zorganizowała w tym roku po raz pierwszy.

Dlaczego więc Ustroń, miasto z tradycjami

kuźnictwa i hutnictwa, nie angażuje się

w tą akcję, choćby dla promocji miasta i

samego muzeum?

P o p i e r w s z e t r z e b a

zastanowić s ię , jak

mia łaby wyglądać

taka noc w Ustroniu.

M o ż l i w o ś c i j e s t

oczywiście kilka, bo

o ile Wisła ma w cen-

trum miasta tylko

jedno muzeum, o

t y l e w U s t r o n i u

mogl ibyśmy

r o z w i n ą ć

s k r z y d ł a i

s p r ó b o w a ć

p o ł ą c z y ć

M u z e u m

U s t r o ń s k i e ,

Muzeum Motocykli

„Rdzawe Diamenty”

i Muzeum „Stara

Zagroda.” - Jeżeli chodzi

o Muzeum Ustrońskie

to myślę że impreza

miałaby sens jeżeli ożywilibyśmy i wykorzystali

ekspozycję poprzemysłową. Gdyby miałaby

to być ekspozycja funkcjonująca na co dzień,

bez żadnych atrakcji, to myślę, że nie ma

takiej potrzeby. To samo tyczy się naszych

pozostałych muzeów - powiedziała radna

Bogusława Rożnowicz, zapytana o sam

pomysł na zrealizowanie przedsięwzięcia

w naszym mieście.

Osobnym tematem są powody, dla których

takiej imprezy w Muzeum Ustrońskim nikt

nie zorganizował. - Myśleliśmy nad tą sprawą,

jednak jest to kwestia ryzykowna - mówi dyrek-

tor Muzeum Ustrońskiego, Lidia Szkaradnik.

- Takie wydarzenie przede wszystkim trzeba

by mocno nagłośnić. Oczywiście cały czas

oferujemy różne ciekawe wystawy, jednak

przy takiej okazji to musiałoby być naprawdę

coś specjalnego – dodaje.

Czy muzeum planuje pójść śladem innych

miast i czy w Ustroniu takie wydarzenie

miałoby rację bytu? - W wielkich miastach

zainteresowanie jest duże, obawiam się że

u nas jednak się to nie sprawdzi. Oczywiście

nie wykluczamy organizacji Nocy Muzeów

, ale zobaczymy jak to wyjdzie w Wiśle i po

prostu nauczymy się na ich błędach - pod-

sumowuje Szkaradnik.

Organizatorka Wiślańskiego wydania Nocy

Muzeów, nauczycielka i animatorka kultury

Urszula Cieślar, twierdzi że warto podjąć

się organizacji, choćby tylko dla korzyści

jakie płyną z tej imprezy dla mieszkańców

i samych placówek kultury.

Maj to miesiąc, w którym w coraz większej ilości miast orga-nizowane są „Noce Muzeów”. W Ustroniu na razie o pomyśle zorganizowania takiej imprezy głucho – my zastanawiamy się dlaczego.


11NASZ-USTROŃ.PL

kultura

D R O G E R I E

- Moim zdaniem warto organizować

takie wydarzenia przede wszystkim w małych

miejscowościach, aby pokazać, że my też mamy

coś ciekawego do zaprezentowania – mówi.

Jak będzie wyglądać i czy w ogóle odbędzie

się I Ustrońska Noc Muzeów? O tym prze-

konamy się najwcześniej za rok.

A jak było u naszych sąsiadów?

Wisła zaprezentowała absolwentów i uczniów

L.O im. P. Stalmacha w programie p.t. „Moje

miejsce w kulturze”. Organizatorzy zaprosili

również Jana Kondraka, autora tekstów i

członka Lubelskiej Federacji Bardów, Beatę

Sabath, Zbigniewa Wałacha i Józefa Brodę.

Pomimo słabej promocji imprezy, frekwencja

była zadowalająca, a nawet przerosła

możliwości muzeum beskidzkiego – w

trakcie trwania imprezy do uczestników

dołączyła grupa 50 dzieci. W Cieszynie

niestety pogoda nie dopisała. Jednak, jak

zgodnie twierdzili uczestnicy, i tak była to

magiczna noc, program był tak bogaty że

niektórzy nie zdążyli zobaczyć wszystkiego.

A było co oglądać. W książnicy pokazywano

jak konserwować starodruki, muzeum 4

Pułku Strzelców Podhalańskich wystawiło

przed swoją siedzibę działo, a w domu

narodowym CST wystawiano mini-scenki.

- Impreza organizowana jest o magicznej

porze. W nocy miejsca, w których zapisała się

historia, wydają się być bardziej tajemnicze.

Mieszkańcy z chęcią w niej uczestniczą, gdyż

daje to możliwość odkrycia czegoś nowego.

Wielu zwiedzających w niektórych miejscach

pojawiło się dopiero pierwszy raz. Noc Muzeów

ma zachęcić do odwiedzania tych placówek

podczas całego roku, a nie tylko od święta

- mówi Irena Adamczyk, kierownik Działu

Sztuki cieszyńskiego Muzeum.

Muzeum Ustrońskie im. J. Jarockiego

W muzeum zobaczyć można kilka ekspozycji

o zróżnicowanej tematyce, począwszy od

historii Ustronia i regionu, poprzez wystawy

dawnych ubiorów i sprzętów domowych, a

skończywszy na dziełach miejscowych koron-

czarek i malarzy. W sezonie letnim Muzeum

oferuje pięć zróżnicowanych wystaw.

Muzeum „Zbiory Marii Skalickiej”t

Główne atrakcje placówki to zabytkowa bib-

lioteka cennych „cieszynaliów”, starodruków

oraz druków unikatowych, stała ekspozycja

drzeworytów sztorcowych, imponująca kolekcja

ekslibrisów, oraz duży zbiór medali, monet i

pieczęci. Ponadto można tu obejrzeć rękodzieło

artystyczne miejscowych twórców, a w lecie

również zabawki drewniane firmy Pilch.

Muzeum Regionalne „Stara Zagroda”

Muzeum mieści się w najbliższej okolicy Rynku,

i zostało urządzone w drewnianej góralskiej

zagrodzie z 1768 roku. Wewnątrz chaty i na

podwórzu można obejrzeć bogate zbiory

etnograficzne.t

Muzeum Motocykli Zabytkowych „Rdzawe

Diamenty”

Ciekawostka dla fanów motoryzacji. Można tu

obejrzeć stare i trochę nowsze modele moto-

cykli (niektóre z nich są wciąż „na chodzie”!), ich

zabytkowe części, a także fragmenty ubioru

i inne motocyklowe sprzęty.

jacek nieurzyła


marokański olejarganowy

biżuteria

artykuły dekoracyjnei użytkowe z Maroka

egipskie olejki do masażu

607 27 28 [email protected]

12 NASZ-USTROŃ.PL

styl życia

Uzdrowiskowy Zakład Przyrodoleczniczy to

miejsce, w którym realizowane są zabiegi

dla wszystkich kuracjuszy. Przedsiębiorstwo

Uzdrowiskowe „Ustroń” S.A. posiada aż

pięć budynków – Sanatorium i Szpital

Uzdrowiskowy „Równica”, Sanatoria

Uzdrowiskowe „Kos”, „Narcyz”, „Rosomak”

i od niedawna Hotel Uzdrowiskowy

„Wilga”***. Aż 90 % bazy zabiegowej

znajduje się w Uzdrowiskowym Zakładzie

Przyrodoleczniczym, w budynku połączonym

przewiązką z „Równicą”. Baza zabiegowa

jest imponująca.

Ustrońskie Uzdrowisko posiada łącznie

ok. 1500 miejsc noclegowych, i wykonuje

ponad 5000 zabiegów dziennie. W

Sanatorium i Szpitalu Równica prowadzi

się rehabilitację kardiologiczną, tam też

znajdują się gabinety fizykoterapii oraz

sala gimnastyczna. Najszerszą ofertę

zabiegową posiada Uzdrowiskowy Zakład

Przyrodoleczniczy. W budynku znajdują

się słynne baseny solankowe, kriokomora

oraz sale do kinezyterapii i fizykoterapii.

Tutaj wykonywane są zabiegi z użyciem

naturalnej borowiny oraz solanki, a także

cała gama zabiegów z zakresu hydroterapii.

Duża baza zabiegowa znajduje się także

w Sanatorium Uzdrowiskowym „Rosomak”

– tam głównie odbywa się rehabilitacja

onkologiczna oraz zabiegi zwalczające

obrzęk limfatyczny.

Mimo, że Uzdrowisko nastawione jest na

przyjmowanie kuracjuszy, z zabiegów

korzystać mogą także mieszkańcy

Ustronia i powiatu cieszyńskiego. Dla

nich Uzdrowisko przygotowało spec-

jalne zniżki na zabiegi. Uzdrowiskowy

Zakład Przyrodoleczniczy ma bardzo

szeroką ofertę zabiegów, z których

można skorzystać bez konsultacji

z lekarzem, jak choćby basen

solankowy czy aqua aerobik - forma

gimnastyki połączonej z muzyką.

Celem takich zajęć jest poprawa kon-

dycji i utrata zbędnych kilogramów.

Oprócz tego warto przypomnieć zbawi-

enny wpływ solanki na urazy i choroby

narządu ruchu, pomocna jest również w

terapiach odchudzających. - Do każdego

zabiegu mieszkaniec naszego powiatu

otrzyma 20 procent zniżki – tłumaczy mgr

Ewa Rybicka, kierownik Uzdrowiskowego

Zakładu Przyrodoleczniczego. - Kriokomora

działająca w Naszym Zakładzie, bardzo

pozytywnie wpływa na uruchomienie procesów

samoleczenia; ma działanie przeciwbólowe

i przeciwzapalne, spowalnia

procesy starzenia się i pozyty-

wnie wpływa na poprawę

ogólnego stanu zdrowia.

Przed wejściem do krioko-

mory należy skonsultować

się z lekarzem, najlepiej

zgłosić się do Przychodni

U z d r o w i s k o w e j , c e l e m

wykluczenia ewentualnych

przeciwwskazań. Oferujemy

dodatkowo cały wachlarz

zabiegów, które tej konsul-

tacji nie wymagają. Wystarczy

wymienić hydroterapię, np. bicze szkockie czy

kąpiel perełkową. Nasza kadra terapeutów

jest wykształcona i doświadczona, potrafi

dobrze ocenić i doradzić, z których zabiegów

warto skorzystać.

Uzdrowisko posiada również możliwość

przyjmowania pacjentów w ramach tur-

nusów rehabilitacji leczniczej w schorzeniach

układu krążenia w systemie ambulatoryjnym,

realizowaną przez Zakład Ubezpieczeń

Społecznych, na podstawie skierowania

wystawionego przez lekarza rodzinnego.

Szczegółowe informacje można uzyskać

w Przychodni Uzdrowiskowej.

Oprócz niezaprzeczalnych walorów lec-

zniczych, Uzdrowisko to także idealna

prewencja w przypadku wielu chorób

cywilizacyjnych. Tak wszechstronną bazę

zabiegową, w dodatku z zagwarantowanymi

zniżkami, na pewno warto odwiedzić i z

niej skorzystać.

Wa r t o z a z n a c z y ć , ż e n a t e r e n i e

Przedsiębiorstwa można przeprowadzić

pełną diagnostykę specjalistyczną.

Informacje znajdują się zarówno na stronie

internetowej jak również u konsultantów

pod specjalnym numerem 33 854 54 54.

Uzdrowisko: tańsze zabiegi dla mieszkańcówChociaż w tym roku NFZ nie dało szansy Przedsiębiorstwu Uzdrowiskowemu „Ustroń” S.A. na refundację zabiegów leczniczych, każdy mieszkaniec naszego powiatu może skorzystać z przygotowanej przez Uzdrowisko zniżki.


marokański olejarganowy

biżuteria

artykuły dekoracyjnei użytkowe z Maroka

egipskie olejki do masażu

607 27 28 [email protected]

13NASZ-USTROŃ.PL

styl życia

Ustroń jest miastem wręcz ideal-

nym do uprawiania Nordic Walking

- coraz bardziej znanej w Polsce formy

aktywności. Często słyszy się opinie, że

trening taki nie może być znaczący dla

zdrowia, ponieważ wygląda jak zwyc-

zajny spacer. Nie jest to jednak prawda.

Nordic Walking jest formą aktywności fizy-

cznej, która poza podstawowymi zaletami,

takimi jak poprawa wydolności, poprawa

stanu mięśni czy układu krążenia, posiada

jeszcze jedną – jest niezwykle bezpieczna

dla zdrowia. Bardziej otwarte na ten rodzaj

ruchu są osoby starsze, ale w parkach i na

deptakach miast, coraz częściej spotkać

można wielu innych entuzjastów tej formy

ćwiczeń. Nordic Walking jest skierowany

do wszystkich grup wiekowych, zarówno

do osób o ograniczonych możliwościach

ruchowych, jak i do tych bardzo sprawnych

fizycznie. Można zatem zaproponować

podział spacerujących na trzy grupy:

zdrowotną (rehabilitacja), usprawniającą

(prewencja) i sportową. W pierwszej grupie

nie wyklucza się osób ze schorzeniami

stawów, niektórymi schorzeniami kręgosłupa

czy układu krążeniowo - oddechowego,

jednak w uzasadnionych przypadkach

może być wymagana opinia lekarska.

Osoby o niższej sprawności fizycznej nie

muszą się obawiać, że sobie nie poradzą,

lub że będą odczuwały ból stawów czy

mięśni. Prawidłowe użycie kijów spow-

oduje odciążenie stawów, a także zmniejszy

napięcie mięśni. Efektem treningu będzie

więc wyłącznie przyjemność.

Dzięki niezwykłej prostocie Nordic Walking

możemy trenować codziennie, co drugi

dzień czy raz w tygodniu - tak często jak

mamy na to ochotę. Do najważniejszych

zalet Nordic Walking należą: poprawa

wydolności krążeniowo – oddechowej

oraz duże zużycie energii, co powoduje

spalanie kalorii i w efekcie utratę zbędnych

kilogramów. Co ważne, nawet osoby z

wyraźną otyłością, dzięki podparciu na

kijach, podczas treningu uzyskują stabilność

postawy oraz unikają przeciążeń w stawach

kończyn dolnych i kręgosłupa. Nie należy

zapominać również o zbawiennym wpływie

ruchu na cały nasz organizm. A więc kijki w

dłoń – tym bardziej, że w Ustroniu mamy

wręcz nieograniczone możliwości.

Każde dziecko, zwłaszcza w wieku szkol-

nym czeka z utęsknieniem na wakacje.

Wtedy nie ma już tylu obowiązków,

można więcej czasu poświęcić na

zabawę, odpoczynek i spędzanie czasu

z najbliższymi.

Nie ma problemu jeśli pogoda jest piękna,

wtedy sama przyroda ma wiele do zaofer-

owania. Specjalnie przygotowane ścieżki

rowerowe, szlaki górskie, łąki, lasy, rzeki,

parki do zwiedzania, to niewątpliwe atrak-

cje regionu, idealne wręcz dla rodzin z

dziećmi. Jednak gdy aura nie sprzyja wielu

rodziców nie wie jakie wakacyjne rozry-

wki zaproponować swoim maluchom.

Ostatecznie, często dzieciaki zostają sam

na sam z telewizorem i komputerem. A

przecież w Ustroniu jest co robić, nawet

kiedy słońce chowa się za chmurami. Jedną z

takich atrakcji „pod dachem” może być Salon

Zabaw dla dzieci. Tutaj, zarówno maluch,

jak i rodzic czy opiekun, mogą świetnie się

bawić. Dzieciaki, zdobywając poszczególne

tory przeszkód w salonie, rozwijają swoją

sprawność fizyczną oraz motoryczną. Poza

tym poznają nowych kolegów i koleżanki

przez zabawę grupie. Nieważne jest jakiej

narodowości są dzieci i jakim językiem się

porozumiewają. Podczas zabawy w salonie,

potrafią świetnie się zintegrować, znaleźć

wspólne zainteresowania i doskonale się

razem bawić. Dodatkową motywacją i

radością dla bawiących się maluchów,

są kibicujący im opiekunowie. Na czas

wakacji Salon Zabaw dla Dzieci Figle Migle

przygotował specjalną propozycję zabawy,

zarówno dla samych dzieciaków, jak i dla ich

rodziców. Chcemy zaprosić między innymi

na wieczorne czytanie książek. Profesjonalne

animatorki oraz bajkowa atmosfera Salonu

Zabaw, pozwolą dzieciakom i ich opiekunom

na przeniesienie się do krainy baśni. Czytanie

będzie połączone z muzyką oraz zagadkami

i konkursami. Chcemy również zachęcić

dzieci do wspólnej zabawy z użyciem

klocków Lego, które, jak powszechnie

wiadomo, świetnie wpływają na rozwój

najmłodszych. Dla rodziców i opiekunów

Salon Zabaw Figle Migle przygotuje kącik

rozmaitości orientalnych, w którym będzie

można obejrzeć oraz zakupić ciekawe

orientalne przedmioty, między innymi

olejki do masażu i biżuterię. W kąciku dla

rodziców można również napić się kawy

lub herbaty, zjeść ciastko, i w spokojnej

atmosferze porozmawiać, na przykład

o dzieciakach. Szczegóły wakacyjnego

programu Salonu Zabaw dostępne są na

stronie internetowej www.figle.ustron.pl .

Pamiętajmy, żeby każdy wolny czas spędzany

z naszymi dziećmi, nie tylko w czasie wakacji,

stał się niezapomnianą chwilą dla nas,

a szczególnie dla naszych milusińskich.

W czasie deszczu dzieci się nudzą? Mamy rozwiązanie!

I Ustroński Rajd Nordic Walking

GrzeGorz nieurzyła

tekst Promocyjny


W trzech poprzednich edycjach Ustrońskiego

Festiwalu Sztuki Ulicznej wszyscy artyści

prezentowali się na ustrońskim rynku. W

tym roku było inaczej. Rynek był tylko

początkiem wędrówki przez stworzone

przez organizatorów strefy, które zostały

rozmieszczone w różnych miejscach miasta.

W strefie tanecznej, która znajdowała się

właśnie na rynku, prezentowali się m.in.

tancerze z cieszyńskiej szkoły tańca

Opentany czy z MDK “Prażakówka”, ale także

adepci capoeiry z grupy Iande Capoeira

z Cieszyna, którzy po pokazie na rynku

przenieśli się na bulwary wiślane.

Mapki rozdawane przez organizatorów

prowadziły także do rolkarzy, którzy jeździli

w pobliżu Muzeum Ustrońskiego, foot-

bagu, czyli popularnej “zośki” czy bębniarzy.

Oprócz tego nad Wisłą można było usłyszeć

Irlandczyka Seamusa White, a trochę bliżej

rynku pochodzącego z Ghany bębniarza

Jonathana Browna. Nie zabrakło też atrak-

cji dla najmłodszych, przede wszystkim

w strefie plastycznej, gdzie dzieci mogły

namalować swoje obrazy zarówno na trady-

cyjnych płótnach jak i na prześcieradłach czy

po prostu asfalcie. Wszystko to przy pięknej

pogodzie i dobrych humorach zarówno

artystów jak i widzów. - Właśnie pogody

obawialiśmy się najbardziej. Jeśli sprawdziłyby

się prognozy i padałby deszcz, musielibyśmy

się mocno natrudzić, żeby festiwal się udał

- mówi Katarzyna

Mazur, jedna z orga-

nizatorek festiwalu.

Festiwal znacznie różnił się od tych organi-

zowanych w poprzednich latach. Mniej było

hip-hopu, który dominował w poprzednich

edycjach, a więcej artystów etnicznych.

- W tym roku faktycznie postanowiliśmy

rozszerzyć formułę. Festiwal przygotowaliśmy

razem ze stowarzyszeniem Kuźnia Inicjatyw

Lokalnych i dzięki tej współpracy udało się

zaprosić bardzo różnych artystów - tłumaczy

Wojciach Twardzik ze szkoły tańca OpenTany.

Festiwal Sztuk Ulicznych USTReet 2011

zorganizowany został właśnie przez szkołę

OpenTany, stowarzyszenie Kuźnię Inicjatyw

Lokalnych z Ustronia i portal Nasz-Ustron.pl

Zobacz zdjęcia z festiwalu (zwycięskie

prace w konkursie „Nie zapomnij

aparatu”)

Artyści na ulicyandrzej drobik

smaczną pizzę prosto z piecaobiady domowe catering i organizację imprezorganizację wesel już od 120/os

Poleca:

imprezy


LIPIEC

02. 07 – Koncert zespołu Bajm (support: Ustronsky), Amfiteatr

, godz. 20.00

03. 07 - XXXVII. Beskidzka Krajowa Wystawa Psów Rasowych,

Stadion KS Kuźnia, godz. 10.00

03. 07 – Ustroński Muzyczny Koncert na Rynku, Rynek, godz. 17.00

08. 07 - Mini Reggae Fest, Amfiteatr, godz. 18.00

09. 07 - VI. Mistrzostwa Polski w Podawaniu Baraniny, Karczma

Góralska, godz. 12.00

09. 07 - Echa Festiwalu Piosenki Czeskiej i Słowackiej, Amfiteatr,

godz.19

10. 07 – Mountain Bike, Stadion KS Kuźnia, godz. 11.00

10. 07 - Ustroński Muzyczny Koncert na Rynku, Rynek, godz. 17.00

16. 07 – koncert zespołu Feel (support - The Dreamers), Amfiteatr,

godz. 20.00

17.07 - Czantoria Uphill Race, Wędrynia – Czantoria, godz. 12.00

17. 07 - Festiwal Ekumeniczny, Amfiteatr, godz. 16.00

22. 07 - Kabaret Ani Mru, Mru, Amiteatr, godz. 20.00

23. 07 - Downstairs – jazda po schodach, Ustroń Zawodzie,

godz. 11.00

23.07 – koncert zespołu Budka Suflera (support - So Band,

Antyrama), Amfiteatr, godz. 20.00

24. 07 - XIX. Turniej koszykówki na asfalcie “Beton 2011” Ustroń,

boisko przy SP-2, godz. 9.00


25 – 26. 07 - II. Turniej Tenisowy VIP o Puchar Burmistrza Miasta

Ustroń, korty na bulwarach nadwiślańskich, godz. 9.00

30-31. 07 - II. Military Festiwal - Ustroń 2011, Amfiteatr, godz.

17.00

SIERPIEŃ

03. 08 - Lotna premia IV. Etapu 68. Tour De Pologne, zbieg ul.

Daszyńskiego i ul. Konopnickiej, godz. 15.45

06. 08 – koncert zespołu Dżem (support - Droga Ewakuacyjna),

Amfiteatr, godz. 19.30


07. 08 – występ Marcina Dańca, Amfiteatr, godz. 19.00

13. 08 - Miss Wakacji, Amfiteatr, godz. 18.30

14. 08 – koncert Dody, Amfiteatr, godz. 20.00

15. 08 - Gdzie Biją Źródła - Tyrolia Band, Regionalny Zespół

„Istebna”, Józef Broda, Amfiteatr, godz. 16.00

19 – 21. 08 – Dni Ustronia, Rynek i okolice

20. 08 – Jarmark Ustroński, Rynek, godz. 14.00

20. 08 – Romantyczny Bieg Parami, ul. Nadrzeczna, godz. 19.30

21.08 – Dożynki Ustrońskie, ul. Daszyńskiego, ul. 3 Maja,

Amfiteatr, godz. 14.00

25. 08 - Zakończenie lata w rytmach reggae - koncert Kamila

Bednarka z zespołem (support - Raggafaya), Amfiteatr, godz.

20.00

KALENDARIUM WYDARZEŃ KULTURALNYCH USTRONIA – LATO 2011

kalendarium


Jesień w wykonaniu Kuźni Ustroń była

słaba, szczególnie jak na spadkowicza. W

grze zespołu nie było widać polotu, a braki

kadrowe nie zostały właściwie uzupełnione.

Dlatego miejsce siódme, a nie inne. Wiosna

przyniosła odwilż nie tylko w postaci lep-

szej gry, lepszych wyników lecz także w

postaci nowych zawodników i nowego

trenera – Marka Bakuna, który podjął się

budowy zespołu praktycznie od nowa.

Nowy styl gry Kuźni był zauważalny od

pierwszego spotkania, jednak jak zwykle

szwankowała ofensywa. Stąd takie wyniki

i odległa dziewiąta pozycja w tabeli na

koniec sezonu. Optymizm wiąże się z

drugą pod względem straconych bramek

w lidze defensywą,

co budzi respekt i

nasuwa tezę, że

dobrze bronimy i

mało strzelamy. -

Żałuję kilku spotkań,

w których pomimo

z n a c z ą ce j p r ze -

wagi przegraliśmy

– podsumowuje

sezon trener kuźni,

Marek Bakun. - Nie

mieliśmy szczęścia,

brakowało nam skuteczności. Trudno tak od

razu robić dobre wyniki, z zespołem, który

jest budowany od podstaw. Ciągle pozostaje

niedosyt. Jednak widzę znaczący postęp w

indywidualnej grze moich piłkarzy, co budzi

optymizm – podkreślił szkoleniowiec Kuźni.

W podobnych barwach

laurkę dla Kuźni wys-

tawia Artur Steczkiewicz,

redaktor naczelny por-

talu Besk idzkapilka.

pl. - Po spadku zespół

się nie odrodził, jesień

w wykonaniu piłkarzy

Kuźni była przeciętna.

Wi o s n a , n a to m i a s t

już lepsza. Było widać

postęp w stylu gry, jednak

brakowało skuteczności.

Kuźnia według mnie

powinna zdobyć o 15 punktów więcej.

Jedenastka z Ustronia to ciągle młody i

niedoświadczony zespół, jednak z cza-

sem nabierze doświadczenia i wtedy

będzie ciekawie – mówi Steczkiewicz.

Kuźnia zajęła 9 miejsce w lidze, zdobyła 32

punkty. 9 razy wygrywała, pięciokrotnie

remisowała i przegrała 12 razy. Bilans

bramkowy to 31 strzelonych, a 30

straconych bramek. W najbliższym czasie

rozstrzygną się dalsze losy Kuźni, bowiem

w lipcu odbędą się wybory nowego prez-

esa i zarządu. Kibice trzymają kciuki, aby

decyzje podejmowane przez nowy zarząd

niewątpliwie wpłynęły na postawę Kuźni

Ustroń, tak aby przyszłoroczny jubileusz

90-lecia był obchodzony godnie.

KS Nierodzim zakończył sezon na czwartej

pozycji, ku zaskoczeniu wielu kibiców i

ekspertów. Duża w tym zasługa duetu super

napastników: Damiana Starzyka i Dawida

Szpaka, którzy razem strzelili 21 bramek.

Łącznie zespół zdobył aż 54 bramki, co

daje mu trzecie miejsce w lidze.

- Postawa zespołu Nierodzimia jest dla mnie

ewenementem – podsumowuje krótko

Artur Steczkiewicz. - Z tak wąską kadrą,

zająć czwarte miejsce, bez pewności kon-

tynuowania gry w przyszłym sezonie jest,

jak już mówiłem, ewenementem. Jednak

dobra postawa piłkarzy Nierodzimia na

wiosnę może przynieść skutek odwrotny

od zamierzanego, gdyż w najbliższym czasie

rozstrzygną się dalsze losy KS Nierodzim. A

byt piłkarzy z Ustronia jest niepewny. Całkiem

prawdopodobnym wydaje się scenariusz

rozwiązania klubu. Jakie decyzje zostaną

podjęte i czy w Ustroniu zapewniony byt

mieć będzie tylko jeden klub piłkarski, okaże

się w najbliższym czasie.

Kuźnia i Nierodzim – co dalej?Po czternastoletniej przygodzie na szcze-blu bielskiej „okręgówki” zespół Kuźni Ustroń musiał uznać wyższość przeciwników z ligowej tabeli i w końcowym rozrachunku sezonu 2010/2011 spadł do skoczowskiej klasy A. Sezon spadkowicza wbrew zapowiedziom nie należał do udanych. Odmienne nastroje mieli kibice i piłkarze innego reprezentanta naszego miasta – KS Nierodzim, który po nad wyraz udanym sezonie zajął czwarte miejsce w lidze.

sport

Piotr sztefek

Wydawca: Andromedia Group, Rynek 3, 43-450 Ustroń. mail: [email protected]

Redaktor naczelny: Andrzej Drobik

Redakcja: Elżbieta Gluza, Jacek Nieurzyła, Piotr Sztefek, Barbara Szlauer.

Marketing: Justyna Szczepańska ([email protected])

Skład: Dawid Legierski ([email protected])


Nasz Ustroń numer I

Documents

Transcript of Nasz Ustroń numer I