Mozaika 6 nr

10
Wielobarwne Życie Wrocławia 6/2012 czerwiec-lipiec, magazyn bezpłatny Mozaika Jak zadbać o psa w czasie podróży i wakacji? Smaki miasta w Restuaracji Belvedere Park Przepisy na letnie słodkości

description

Zapraszamy do czytania! Wakacje juz blisko, wiec w srodku wiele ciekawych, letnich tematow. Numer wyjatkowo obowiazuje na dwa miesiace: czerwiec-lipiec.

Transcript of Mozaika 6 nr

Page 1: Mozaika 6 nr

Wielobarwne Życie Wrocławia6/2012 czerwiec-lipiec, magazyn bezpłatny

Mozaika

Jak zadbać o psa w czasie podróży

i wakacji?

Smaki miasta w Restuaracji

Belvedere Park

Przepisy na letnie słodkości

Page 2: Mozaika 6 nr

2

Od redakcji

Oddajemy w Państwa ręce ko-lejny numer Mozaiki. Tym razem wakacyjny numer

obejmuje dwa miesiące: czerwiec i lipiec. Przed nami wakacje i euro 2012, a wraz z tym wydarzeniem wielkie zamieszanie, liczne impre-zy i niesamowite emocje. Redakcja pominęła jednak temat euro w tym numerze i zajęła się wakacyjny-mi tematami, które mam nadzieję przypadną Państwu do gustu.

Spis treści

Mozaikowa biblioteczka

2Zwierzę w domu

3Smaki miasta

4Palce lizać

6Wycieczka za miasto

8Daleka podróż

10

Wydawca: Mozaika Press Jakub KacaRedaktor naczelny: Jakub KacaRedaktor techniczny: Katarzyna Sadurska

Kontakt:[email protected]. 793-023-535tel. 501-507-973

Znajdziesz nas na Facebooku! www.facebook.pl/mozaika.wroclawwww.mozaika-wroclaw.blog.pl

Artykuły stanowią własność redakcji i są chronione prawem autorskim.Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń.

Mozaikowa biblioteczka

Wakacyjna czytelnia

Przed Państwem kolejna od-słona cyklu „Wakacyjna czy-telnia”, w którym polecamy

książki odpowiednie na letnie po-południa lub leniuchowanie na pla-ży. Nasz cykl ma na celu upowszech-nienie czytelnictwa i podniesienie jego, niestety ciągle spadającego, poziomu.

Tym razem znowu polecę literaturę kobiecą, według mnie polski bestseller roku. Niesamowicie wciągająca, cie-kawie zaplanowana. Jednym słowem, napisana po mistrzowsku. Książek o tej tematyce powstało ostatnio bar-dzo dużo, jednakże ta, mimo że opo-wiada historię trudnej miłości, jest zupełnie inna. Każda jej część czymś zaskakuje i sprawia, że chcemy czy-tać więcej. Mowa o trylogii napisa-nej przez polską autorkę, piszącą pod pseudonimem Tanya Valko.

Tanya Valko - Arabska żona

Pierwsza z trzech części historii nie-zwykłej miłości, która spotkała dwoje ludzi z tak bardzo różnych kultur.Bardzo młoda Dorota poznaje na swojej drodze przystojnego Ahmeda, który ciągle na swojej drodze spotyka same oszczerstwa. Młodzi zakochują się w sobie i na początku prowadzą cudowne, spokojne życie, które nie-stety przerodzi się później w piekło. Czy wyjazd do Libii będzie dla pary dobrym rozwiązaniem? Czy miłość

Jesteś zainteresowany artykułem w Mozaice?

Napisz do nas lub zadzwoń.Pełen profesjonalizm, niskie ceny i satysfakcja klientów.

Zapraszamy!

przezwycięży wszystkie przeciwień-stwa losu? Nic nie jest takie proste, jakby mogło się wydawać...

Tanya Valko - Arabska córka

Druga część arabskiej powieści, po którą będziemy chcieli sięgnąć od razu po przeczytaniu „Arabskiej żony”. W tym wypadku mamy do czy-nienia z poczynaniami córki Doro-ty - Miriam, borykającej się z bardzo wieloma problemami, niekoniecznie młodzieńczymi. Koniec zaskakuje i ten, kto nie wiedział, że kontynuacja nastąpi, mógł czuć się zawiedziony. Jednak powstała trzecia część tej dra-matycznej, orientalnej opowieści.

Tanya Valko - Arabska krew

Bardzo aktualna historia, ponieważ osadzona w niebezpiecznych, współ-czesnych czasach. Wojna w Libii, za-machy w Tunezji i Egipcie, a w ogniu walki Dorota wraz z Miriam. Boha-terki nadal targane są wieloma dy-lematami i problemami. Jak zniosą kolejne tragedie i czy w końcu odjadą upragnioną miłość? Czyta się dosłow-nie jednym tchem.+

Page 3: Mozaika 6 nr

3

Lato z psem

Nadchodzi lato, czas wypo-czynku i wspólnych podróży. W wakacyjnych planach mu-

simy uwzględnić również naszego czworonoga i zapewnić mu opty-malną formę spędzenia tego gorące-go okresu.

Najprościej jest zapewnić pupilo-wi dobrą opiekę w miejscu zamiesz-kania. Być może ktoś z rodziny lub osoba zaprzyjaźniona będzie w stanie zaopiekować się naszym psem, kotem lub gryzoniem. W takim przypadku zadbajmy o pozostawienie odpowied-niej ilości ulubionej karmy, instrukcji dotyczących psiego rozkładu dnia oraz książeczkę zdrowia wraz z nu-merem lekarza weterynarii. Pies na obcym terenie będzie spokojniejszy, jeśli będzie miał ze sobą ulubiony ko-cyk, legowisko lub zabawkę.

Warto skorzystać z usług petsittera, czyli zawodowego opiekuna zwierząt. Często jest to osoba młoda, będąca po specjalnym szkoleniu i kochają-ca zwierzęta. Zajmie się ona psem z należytą troską i uwagą. Podpisując umowę z petsitterem jasno określmy nasze wymagania względem opieki

nad zwierzakiem. Petsitterów może-my wyszukać w internecie lub skorzy-stać z czyjegoś polecenia.

Coraz większą popularnością cie-szą się również hotele dla zwierząt. Jest to droższa opcja, ale zapewnia ca-łodobową opiekę. Zanim jednak zo-stawimy psa lub kota w takim miejscu, pojedźmy tam wcześniej i na własne oczy zobaczmy, w jakich warunkach nasz podopieczny będzie mieszkał, czy będzie miał kontakt z innymi zwierzętami, możliwość spacerowa-nia i czy nasze zalecenia i prośby będą tam respektowane. Sprawdźmy czy pupil będzie tam bezpieczny. Warto również popytać zaprzyjaźnionych

„psiarzy” o sprawdzony adres. Cieszą-

Zwierzę w domu

ce się dobrą opinią pensjonaty mają rezerwowanie miejsca ze sporym wy-przedzeniem.

Oczywiście pies może wakacje spędzić nad morzem lub w górach razem z właścicielami, jeśli wybrana przez nich forma wypoczynku nie na-razi go na długie, samotne siedzenie w pokoju lub samochodzie. Należy wtedy odpowiednio przygotować się do podróży.

Podróż pociągiem lub autobusemPies musi mieć ze sobą książecz-

kę zdrowia wraz z aktualnym szcze-pieniem na wściekliznę oraz kaga-niec. Szczegółowe zasady przewozu określa dany przewoźnik. W czasie podróży zadbajmy, aby nasz pupil nie przeszkadzał innym i sam nie był niepokojony przez współpasażerów. Jeśli podróż ma być długa konieczna będzie miska i butelka wody dla psa.

Podróż samochodemPies powinien siedzieć w specjal-

nym transporterze lub szelkach przy-piętych do siedzenia. Jadąc z psem trzeba pamiętać o przepisach, które określają jasno, że zwierzę powinno być przewożone w sposób bezpieczny tak, aby nie przeszkadzało kierowcy

w prowadzeniu pojazdu. Należy pamiętać o czę-stych przerwach w podró-ży na załatwienie potrzeb fizjologicznych lub łyk wody. Psy na ogół dobrze znoszą podróż samocho-dem. Przed dłuższą trasą warto jednak sprawdzić zachowanie czworonoga na małych odległościach i stopniowo przyzwycza-jać go do jazdy. Jeśli zwie-rzak bardzo panikuje lub

cierpi na chorobę lokomocyjną przez wyjazdem kupmy u weterynarza od-powiednie leki. Koniecznie należy też sprawdzić aktualność szczepień oraz zabezpieczyć zwierzę przed inwazją pcheł i kleszczy stosownymi prepara-tami. Książeczkę zdrowia zabierzmy ze sobą i jeśli jest to możliwe ustalmy na wszelki wypadek adres gabinetu dla zwierząt w miejscu naszego poby-tu. Koty zdecydowanie gorzej znoszą podróże. Mogą być przewożone wy-łącznie w transporterze. Na postojach nie wyciągajmy kota z transportera, lepiej dać na dno klatki podkład hi-gieniczny lub gazetę na wypadek nie-utrzymania moczu. Pobyt w nowym miejscu to dla kota duży stres, a także

duża możliwość zaginięcia. Jeśli to możliwe, zapewnijmy mu lepiej opie-kę w miejscu zamieszkania.

Wybierając się za granicę, musimy wcześniej pomyśleć o paszporcie dla zwierzęcia. Niektóre kraje mają rygo-rystyczne przepisy dotyczące przewo-zu zwierząt, dlatego sprawdźmy czy dotyczą też celu naszej podróży. Zasa-dy przewozu samolotem są regulowa-ne przez poszczególne linie lotnicze.

Niezależnie od miejsca i sposobu spędzenia urlopu, pamiętajmy o kil-ku zasadach:

• Nigdy latem nie zostawiamy psa samego w samochodzie nawet na chwilę. Wnętrze auta nagrzewa się błyskawicznie i stanowi zagrożenie dla jego życia i zdrowia.

• Kaganiec jest obowiązkowy na-wet dla łagodnych pupili, musi być na tyle obszerny, aby pies mógł spokoj-nie ziać i oddychać. Wyrzućmy po-pularne ostatnio nylonowe kagańce zmuszające psa do zamknięcia pyska.

• Zapewnijmy zwierzakowi zawsze świeżą i chłodną wodę do picia.

• Pilnujmy terminu szczepień. Za-świadczenie o terminowym szczepie-niu na wściekliznę zabierajmy ze sobą w podróż, podobnie jak książeczkę zdrowia.

• Pamiętajmy o profilaktyce prze-ciw pasożytniczej. Latem zabezpiecz-my psa i kota przed pchłami i klesz-czami, a po wakacjach odrobaczmy zwierzę.

• Nie zostawiajmy psa bez opieki na obcym dla niego terenie.

• Przypnijmy do obroży adresówkę z imieniem psa i namiarami na wła-ściciela, niezależnie od tego czy pies jedzie na wakacje, czy zostaje w domu. Specjalny podskórny czip również pomaga w ewentualnym odnalezie-niu, ale tylko pod warunkiem, że wła-ściciel wprowadzi numer i swoje dane do bazy danych w Internecie.

• Latem ważna jest również pie-lęgnacja naszego psa. Psy z obfitym podszerstkiem powinny zostać po-rządnie wyczesanie, a tym z dłuższą sierścią zafundujmy krótką i wygod-ną fryzurkę. Łatwiej będzie zadbać o czystość i higienę i znaleźć ewentu-alnego kleszcza, a przede wszystkim psu nie będzie tak gorąco.

Lek. wet. Aleksandra Nikolajdu-Skrzypczak

FitwetWrocław ul. Kolarska 1

www.fitwet.ecom.com.pl

Page 4: Mozaika 6 nr

4

Smaki miasta

Belvedere Park Restuarant

Słowo belvedere pochodzi z ję-zyka włoskiego od słów bello

- piękny i vedere - widzieć. Nie bez powodu nazwę taką nosi restau-racja znajdująca się na Krzykach, bo gdy na nią patrzymy, to widzimy samo piękno, zarówno we wnętrzu jak i w pięknie podanych potrawach.

Restauracja Belvedere Park od-dalona jest od centrum, ale jest to dużym plusem, jeśli nie chcemy jeść w zatłoczonych i mało klimatycznych restauracjach położonych w samym centrum. Nazwa restauracji pocho-dzi też od miejsca, w którym się ona znajduje. Jest ona bowiem położona przy wejściu do jednego z najnowo-cześniejszych osiedli we Wrocławiu, o takiej samej nazwie jak restauracja, czyli Belvedere Park.

Restauracja została otworzona nie dawno, a jej wnętrze utrzymane jest w nowoczesnym i eleganckim stylu. Została zaprojektowana w taki spo-sób, aby atmosfera w niej panująca sprzyjała spotkaniom rodzinnym, romantycznym kolacjom, ale także biznesowym lunchom, które serwo-wane są od poniedziałku do piątku w godzinach od 12:00 do 17:00.

Belvedere Park posiada również dwie sale do organizowania więk-szych spotkań, która zaopatrzona jest w sprzęt nagłaśniający. Stąd też mo-żemy zorganizować tam zarówno ro-dzinną komunię lub biznesową mini konferencję. Oczywiście obsługa re-stauracji pomoże w przygotowaniu różnego rodzaju eventów czy imprez okolicznościowych, a także zorgani-zuje catering.

W tak pięknym wnętrzu możemy oczywiście delektować się wspaniałą kuchnią, której szefem jest Marcin Plewka. Czerpie on inspiracje za-równo z naszej rodowitej kuchni, jak i kuchni śródziemnomorskiej i tajskiej. Połączenie staropolskich smaków z nutką orientalnych i oryginalnych

Page 5: Mozaika 6 nr

5

Smaki miasta

dodatków z pewnością przypadnie do gustu wytrawnym smakoszom, któ-rzy dopiero rozpoczną tę kulinarną podróż w restauracji Belvedere Park. W menu możemy znaleźć przegląd najciekawszych dań z całego świata. Dopełnieniem smaków jest szeroki wybór win z całego świata i kolekcji koktajli, przyrządzanych według tra-dycyjnych receptur.

Szef kuchni, Marcin Plewka, pod-kreśla, że przygotowując potrawy wkłada w to całą swoją pasję i serce, co sprawia, że stają się one nie tylko pożywieniem dla ciała, ale również dla duszy. Ich przybranie i podanie przyniesie z pewnością niesamowite doznania dla naszych zmysłów. Ob-sługa restauracji stara się podejść do każdego gościa indywidualnie i za-pewnić mu miłą atmosferę oraz za-spokoić jego wysublimowane gusta.

Ze względu na porę roku panują-cą obecnie, restauracja wykorzystuje w swoim menu świeże warzywa i owoce, nowalijki, czyli wszystko to, co znajdzie się w danej chwili na ba-zarze. Oprócz tego bazą są produkty regionalne - miody, sery.

Aby zachęcić Państwa do odwie-dzenia restauracji Belvedere Park i pokazać bogactwo smaków, podam kilka propozycji z menu. Szef kuchni poleca w szczególności:

■Najlepszy we Wrocławiu rosfbeff wołowy

■Pyszne krewetki na świeżym szpinaku

■„Dar Neptuna - czyli co złowimy w sieci” - każdego dnia inna, świeża

ryba

■Kaczka podawana z jabłkiem pieczonym w całości

na słowackich knedlach z sosem pieczeniowo-żurawinowym

■Krem „Belvedere Park” - każdego dnia inna zupa-krem ze świeżych,

sezonowych warzyw.

■Deser dnia na bazie świeżych, sezonowych owoców

To tylko niektóre z propozycji dań, których mogą Państwo spróbować w restauracji Belvedere Park.

Obecnie do menu włączane są czę-sto potrawy nowe, bazujące na pro-duktach sezonowych. Na upalne dni serwowany jest chłodnik. Natomiast każdego dnia możemy zjeść inną zupę dnia. Wiele pozycji w menu to dania otwarte, których smaki kom-ponowane są na bieżąco ze świeżych, aktualnie dostępnych produktów. Jest to wielką zaletą tej restauracji, po-nieważ mamy pewność, że nie są to produkty mrożone, a różnorodność podawanych dani jest tak duża, że w menu każdy znajdzie coś idealnego dla siebie.

Zapraszam Państwa do restauracji Belvedere Park na smaczną podróż dookoła smaków całego świata zgod-nie z panującą porą roku.

Tekst: Katarzyna SadurskaZdjęcia: Belvedere Park Restaurant

Belvedere Park Restaurantul. Przyjaźni 2a1/2

53-030 Wrocław

rezerwacja: tel. 505 503 506

www.belvedere-restaurant.pl

Page 6: Mozaika 6 nr

6

Palce lizać

Letnie słodkości

Mamy przyjemność przed-stawić kolejnego bloga kulinarnego „Moje Pasje”

www.mojepasjekrakow.blogspot.com. Tym razem zainspirowało nas ciepłe lato i świeże owoce, dlatego przepisy, pochodzące z tego bloga, są lekkie, owocowe i idealne na wa-kacyjny podwieczorek.

Deser z owoców leśnych typu panna cotta

Nieskomplikowany, pyszny deser, który można zrobić zarówno z malin, jeżyn, truskawek, borówek jak i ze wszystkich tych owoców na raz. Sma-kuje jak owocowa panna cotta.

Składniki na 6 szt: ♦1 owocowa galaretka ♦2 szkl. owoców leśnych ♦1,5 szkl. mleka ♦1/2 szkl kremówki 30 lub 36% ♦1/3 szkl. cukru ♦3 łyżeczki żelatyny ♦1-2 laski wanilii

Owoce zmiksować. Mleko, śmietankę, ziarenka z wanilii i cukier podgrzać w rondelku (nie dopuścić do zagoto-wania). Zdjąć z ognia i wsypać żelaty-nę. Dobrze ją wymieszać i rozpuścić. Dodać zmiksowane owoce. Ewentu-alnie jeszcze raz zmiksować blende-rem. Rozlać do pucharków lub filiża-nek. Ostudzić i odstawić do lodówki do stężenia.Galaretkę rozpuścić w 400 ml wrząt-ku. Wymieszać i ostudzić. Wlać na

wierzch stężałego deseru i ponownie wstawić do lodówki. Podawać wyło-żone do góry dnem na talerzyk (gala-retką do dołu). Udekorować kleksem bitej śmietany i owocami.

Sernik na zimno z malinami, galaretką i bitą śmietaną

Letni, błyskawiczny sernik na zim-no z pewnością zasmakuje każdemu. Idealne połączenie malin, bitej śmie-tany i galaretki. Pycha!

Składniki: ♦350 g sera białego trzykrotnie zmie-

lonego ♦1 puszka (400g) mleka skondenso-

wanego słodzonego ♦1 łyżeczka ekstraktu waniliowego ♦1 łyżka żelatyny + 50ml gorącej wody ♦2 galaretki malinowe rozpuszczone

w 750 ml wrzątku ♦250 ml śmietany kremówki + 2 ły-

żeczki cukru pudru ♦maliny (możemy zastąpić je innymi

owocami)

Galaretki rozpuścić we wrzątku (750ml) i wystudzić. Ser dokładnie zmiksować z mlekiem skondensowa-nym i ekstraktem. Żelatynę rozpuścić w 50 ml wody, dodać do niej kilka ły-żek masy serowej i wymieszać, a na-stępnie wlać do reszty masy serowej i zmiksować Tortownicę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia lub folią spożywczą. Wlać masę sero-wą i wstawić do lodówki. Na wystu-dzony ser wyłożyć owoce leciuteńko je wciskając. Na wierzch delikatnie wlać tężejąca galaretkę i wstawić do lodówki do zastygnięcia.Śmietanę ubić na sztywno dodając pod koniec cukier puder. Sernik wy-jąć delikatnie na paterę i udekorować go bitą śmietaną.

Cytrynowy paj, czyli tarta cy-trynowa z pianką bezową

Orzeźwiająca i kwaśna cytryna pasu-je do letnich deserów. W połączeniu z kruchym ciastem daje cudowny

smak.

Składniki na kruchy spód: ♦120 g zimnego masła pokrojonego

na kawałki ♦3 łyżki cukru pudru ♦2 żółtka (białka odłożyć na bezę) ♦200 g mąki pszennej ♦1/2 łyżeczki soli ♦1-2 łyżki lodowatej wody

Wszystkie składniki bardzo dokład-nie i szybko ze sobą wyrobić na jed-nolite miękkie ciasto. Po wyrobieniu włożyć do lodówki na 15 minut.Po tym czasie ciastem wyłożyć na-tłuszczoną formę do tarty o średnicy 23-25 cm (zarówno spód jak i brze-gi), ponakłuwać, obciążyć np. fasolką i piec w rozgrzanym do 200 stopni piekarniku przez 15 min do jasnozło-tego koloru. W tym czasie przygoto-wać nadzienie.

Składniki na nadzienie cytrynowe: ♦3 cytryny (umyte, sparzone i osu-

szone) ♦3 łyżki stopionego przestudzonego

masła ♦1/3 szkl. pokruszonych biszkoptów ♦3 żółtka (białka odłożyć do bezy) ♦200 g cukru

Żółtka utrzeć na gęstą masę z cukrem. Z cytryn zetrzeć dokładnie skórkę (tylko żółtą część bez białej, bo jest gorzka) oraz wycisnąć sok. Do utar-tych na gęsto żółtek dodać stopione masło, sok z cytryny, startą skórkę cy-trynową i pokruszone biszkopty. Wy-mieszać.Nadzienie wylać na podpieczony spód i wstawić znów do piekarnika.

Page 7: Mozaika 6 nr

7

Palce lizać

Piec ok. 10 min. W czasie gdy tarta się piecze przygotować bezę.

Składniki na bezę: ♦5 białek ♦ szczypta soli ♦120 g cukru pudru ♦1,5 łyżeczki mąki ziemniaczanej

Białka ubić na sztywno ze szczyp-tą soli. Do ubitych dodawać powoli cukier puder. Na koniec dodać mąkę ziemniaczaną. Masę białkową wyło-żyć na tartę (zostawić wolne od brze-gu ok 1 cm, masa się sama rozejdzie na boki). Uformować płaską stro-ną łyżki nierówności. Temperaturę w piekarniku zmniejszyć do 170 stop-ni i wstawić znów tartę na ok. 15-20 minut. Piec aż się zarumieni.

Crumble z malinami, borów-kami i czereśniami

Z ciast z kruszonką zawsze najbar-dziej smakuje nam kruszonka. Dlate-go dla miłośników kruszonek przepis na pyszny deser - gorące owoce pod pyszną, chrupiącą kruszonką! Składniki: ♦ok. 400-500 g owoców (np. malin,

borówek i czereśni) ♦2-3 łyżki cukru (w zależności od ro-

dzaju owoca i jego słodyczy) ♦1/2 łyżki mąki ziemniaczanej

Składniki na crumble: ♦150 g mąki pszennej ♦110 g zimnego masła ♦6 łyżek cukru ♦1/2 łyżeczki cynamonu ♦płatki migdałowe do posypania

Naczynie do tarty (pasuje tu forma o średnicy 24 cm) natłuścić. Owoce

wymieszać z cukrem i mąką ziemnia-czaną. Wyłożyć do naczynia. Składniki kruszonki bardzo szyb-ko wyrobić palcami. Pokruszyć na wierzch owoców. Posypać posiekany-mi migdałami lub płatkami migdałów. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i piec ok. 35-45 min (do złocistego brązu). Wystudzić ok. 15 minut i podawać ciepłe np. z lodami lub bitą śmietaną.

Rolada śmietanowa z jagodami

Składniki: ♦3 jajka ♦5 łyżek wrzątku ♦150 g cukru ♦1 łyżeczka cukru waniliowego ♦100 g mąki tortowej ♦50 g mąki ziemniaczanej ♦1 łyżeczka proszku do pieczenia ♦500-750 ml śmietany 36%* ♦1,5-2,5 łyżki cukru pudru* ♦1 filiżanka jagód

Mąki przesiać i wymieszać z prosz-kiem do pieczenia. Jajka ubić bardzo dokładnie z wrzątkiem. Następnie nie przerywając dodać cukier waniliowy i zwykły oraz wsypać wymieszane maki. Ubijać jeszcze przez chwilę. Bla-chę (34x36 tą z wyposażenia piekar-nika) wyłożyć papierem do pieczenia. Wylać na nią ciasto i dokładnie równo rozprowadzić na całości. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 12-15 minut w temp. 210 stopni. Podczas gdy biszkopt się piecze przy-gotowujemy na blacie wilgotna ście-reczkę, która równo rozkładamy. Po-sypujemy ją lekko cukrem pudrem. Gdy biszkopt się upiecze postępuje

my szybko. Wykładamy go sprawnym ruchem odwracając blachę do góry nogami na ściereczkę, następnie zdej-mujemy delikatnie i równo ciągnąc papier do pieczenia. Teraz zwijamy szybko roladę razem ze ścierecz-ką (od siebie do góry). Zostawiamy w ściereczce do wystygnięcia.Śmietanę ubijamy na sztywno pod koniec ubijania dodajemy cukier i jeszcze chwilę ubijamy (*ilość śmie-tany jest uzależniona od tego czy chce-my dać ją tylko do środka rolady i nie dekorować wierzchu wówczas wy-starczy nam 500 ml. Jeśli dekorujemy dodatkowo grubo wierzch wówczas śmietany powinno być odpowiednio więcej. Słodzimy ją wedle uznania i w zależności od słodyczy owoców jakie dodajemy). Dodajemy 3/4 owo-ców (resztę odkładamy do dekoracji) i delikatnie mieszamyRoladę delikatnie rozwijamy. Smaru-jemy śmietaną pozostawiając 5-7 cm nieposmarowany pasek wzdłuż od góry. (jeśli posmarujemy roladę na całej powierzchni wówczas przy za-wijaniu część śmietany „wyjdzie” nam na końcu. Zwijamy roladę i układamy zakończeniem pod spód. Wstawiamy do lodówki celem schłodzenia na ok. 1 godz. Gdy rolada się schłodzi sma-rujemy pozostałą śmietaną wierzch i boki śmietany i dodatkowo deko-rujemy górę. Posypujemy odłożony-mi owocami. Należy przechowywać w lodówce.

Page 8: Mozaika 6 nr

8

Wycieczka za miasto

Rudawy Janowickie znane i nieznane

Myśląc o wycieczce za miasto, można brać pod uwagę dalsze, jak i bliż-

sze tereny Wrocławia. Rudawy Ja-nowickie to tereny położone około 100 kilometrów od stolicy Dolnego Śląska i są dobrym pomysłem na całodniowy wyjazd. Rudawski Park Krajobrazowy położony jest na pograniczu Sudetów Zachodnich i Środkowych. Nazwa parku wywo-dzi się z głównego pasma górskiego, jakim są Rudawy Janowickie. Roz-ciągają się one od Przełęczy Kowar-skiej (727 m n.p.m.) do doliny Bo-bru.

Interesującym miejscem położo-nym w tym pasmie górskim jest Mie-dzianka, niedaleko Janowic Wielkich i Jeleniej Góry. Jest to wieś o bardzo bogatej i tajemniczej historii.

Jeszcze dwieście lat temu było to malownicze niemieckie miasteczko, utrzymujące się przede wszystkim z górnictwa. Nazwa Kupferberg, czy-li Miedziana Góra pochodzi od wy-dobywanej tam miedzi. Oprócz tego metalu wydobywano także srebro, a w późniejszych latach uran. I to wła-śnie sztolnie do wydobywania ura-

nu są owiane największą tajemnicą i spowodowały dosłowne zniknięcie Miedzianki z powierzchni ziemi.

Po II wojnie światowej w Kup-ferbergu zaczęli zasiedlać się Polacy, a wraz z nimi przybyli także radzieccy żołnierze w celu otwarcia kopalni. To był początek końca miasteczka. Szyby kopalniane biegły pod większą czę-ścią Miedzianki i zaczęło powodować to zniszczenia budynków. W końcu w latach 70. XX wieku wysiedlono wszystkich mieszkańców do Jeleniej Góry z powodu niebezpieczeństwa zapadnięcia się pod ziemię wszystkie-go, co zostało z dawnego miasteczka. Dzisiaj pozostał tam kościół nienatu-ralnie duży, jak na taką małą wieś, kil-ka domów i budynek browaru.

Z Miedzianką wiąże się postać Bogdana Spiża, właściciela restauracji

„Spiż” we Wrocławiu. Jego ojciec, Ste-fan Spiż, prowadził tamtejszy browar, po II wojnie światowej aż do smutne-go końca miasteczka. Warto wiedzieć, że w czasach niemieckich, Kupfer-berg posiadał własną rozlewnię wody mineralnej i oranżady, wspomniany już browar, w którym warzono piwo z użyciem wody z miejscowego źró-dła oraz dwa kościoły. Przyczyn znik-nięcia miasteczka jest wiele, między innymi: górnictwo, a zwłaszcza wy-

Page 9: Mozaika 6 nr

9

Wycieczka za miasto

dobywanie uranu w XX wieku, de-wastacja miasteczka przez nowych mieszkańców, a także klątwa ciążąca nad tym miejscem i nękająca je co pewien czas. A wszystko to z powo-du dawnego zabójstwa, jakiego jeden z mieszkańców dokonał na swoim bracie. O tym przypomina kamienny krzyż pokutny z napisem „Memento”.

Całą historię Miedzianki szczegó-łowo opisuje Filip Springer w swojej książce „Miedzianka. Historia zani-kania”.

Kolejną atrakcją turystyczną Ru-daw Janowickich są Kolorowe Jezior-ka niedaleko Marciszowa. Położone w parku krajobrazowym przyciągają turystów swoim nietuzinkowym za-barwieniem. Można podziwiać takie kolory, jak niebieski czy czerwony. Przejście szlakiem turystycznym i zo-baczenie tej osobliwej przyrody jest niewątpliwie ciekawym pomysłem na wycieczkę.

Rudawy Janowickie przyciągają swoim urokiem. Każdy znajdzie tu coś dla siebie, zarówno poszukiwacz wrażeń w tajemniczej Miedziance, jak i miłośnik turystyki górskiej.

Tekst i zdjęcia: Krzysztof Sadurski

Page 10: Mozaika 6 nr

10

Daleka podróż

Tunezja skąpana słońcem

Przed nami wybór wakacyjnego urlopu. Marzy nam się lazu-rowe morze, piaszczysta plaża

i dużo słońca. Ofert jest tak dużo, że wybierać moglibyśmy chyba z mie-siąc. Jeśli jednak mamy ograniczone fundusze, a interesuje nas egzotycz-na podróż powinniśmy zdecydować się na Tunezję. Dlaczego?

Tunezja ma w sobie wszystko, o czym wyżej wspomniałam. Po pierwsze wspaniałe Morze Środziem-ne. Błękitne i krystalicznie czyste oraz piaszczystą plażę, której brakuje np. w Chorwacji czy w niektórych rejo-nach Turcji. Niesamowicie szeroka plaża pozwala na korzystanie z licz-nych sportów wodnych dostępnych w tunezyjskich kurortach.

Fani aktywnego wypoczynku z pewnością nie będą rozczarowa-ni. Popularne są loty balonem, para-lotnią, czy też uprawianie surfingu. Oprócz tych sportów wodnych po-pularne jest nurkowanie ze względu na dostęp Tunezji do rafy koralowej, może nie tak ogromnej jak w Egipcie, mimo wszystko istnieje możliwość podziwiania tego wspaniałego, mor-skiego życia.

Najsłynniejszymi nadmorskimi miejscowościami, które możemy odwiedzić są: Hammamet, Sousse i stolica - Tunis, a także piękna wy-spa Djerba. Znajdują się tam zarówno duże, jak i kameralne hotele, w któ-

rych również czeka na nas duża ilość rozrywki. Prawie w każdym hotelu odbywają się całodzienne animacje dla dzieci i dla dorosłych. Organizo-wane są także wycieczki fakultatywne, w tym np. safari na Saharze lub zwie-dzanie Tunisu i Kartaginy.

Duża zaletą Tunezji jest jej wyjąt-kowa kultura i tradycja, z którą mo-żemy spotkać się niemal na każdym kroku. Jest ona bardzo odmienna od naszej, dlatego fascynuje turystów. Orientalna muzyka i taniec z pewno-ścią zapadnie nam w pamięci na bar-dzo długo.

Jeśli chodzi zaś o potrawy ser-wowane w Tunezji, to wszystko w głównej mierze zależy od hotelu jaki wybierzemy, bowiem w niektó-rych hotelach trafić możemy na czę-ściowo europejską kuchnię. Przede wszystkim należy pamiętać, że tune-zyjska kuchnia jest kuchnią ostrą, do wielu potraw dodawana jest mieszan-ka przypraw o nazwie harissa. Czę-sto podaje się ją też jako dodatek do dań głównych i przekąsek. Ta kuch-nia arabska to także grillowane ryby i świeże warzywa, a także niezwykle słodkie desery.

Wybierając się w podróż do Tu-nezji warto wybrać hotel, mający co najmniej 4****. Będziemy mieli wte-dy pewność, że kuchnia jest smaczna, a obsługa zadba o nas na najlepszym poziomie. Tunezyjczycy są bardzo mili i ugoszczą nas najlepiej jak po-trafią.

Kilka ważnych informacji:• walutą tunezyjską jest dinar, któ-

rego pod żadnym pozorem nie moż-na wywozić z kraju;

• taksówki w Tunezji są stosunko-wo tanie, więc warto z nich korzystać;

• zakupy nie odbędą się bez targo-wania, więc nie zrażajmy się począt-kowo wysokimi cenami;

• w niektórych miejscach jest za-kaz fotografowania, więc jeśli gdzieś widnieje taka tabliczka, to lepiej po-wstrzymać się od robienia zdjęć.

Tekst i zdjęcia: Katarzyna Sadurska