Moja Kariera

20
Nr 2/2012 (8) ISSN: 1897-2551 Magazyn Biura Karier Szkoły Głównej Służby Pożarniczej GRUDZIEŃ 2012 Moja Kariera Nasi są wszędzie - str. 10 - 12 Wywiad z zapaśnikiem SGSP - str. 4 - 5 Wolontariat - str. 7 - 9 Elastyczne Formy Zatrudnienia - str. 13 Fot. : Archiwum P. Iwańczuk

Transcript of Moja Kariera

Page 1: Moja Kariera

Nr 2/2012 (8)

ISSN: 1897-2551

Magazyn Biura Karier Szkoły Głównej Służby Pożarniczej

GRUDZIEŃ 2012

Moja Kariera

Nasi są wszędzie - str. 10 - 12

Wywiad z zapaśnikiem SGSP - str. 4 - 5 Wolontariat - str. 7 - 9

Elastyczne Formy Zatrudnienia - str. 13

Fot. : Archiwum P. Iwańczuk

Page 2: Moja Kariera

2

Moja Kariera

Oferty pracy, staży, praktyk zawodowych

nieobowiązkowych i wolontariatu

Porady ułatwiające wejście na rynek pracy

Konsultacje dokumentów aplikacyjnych

Konsultacje z doradcą zawodowym

Szkolenia i warsztaty związane z rynkiem pracy

Organizowaniem targów pracy

Udziałem w wydarzeniach związanych z pracą i karierą

Koordynowaniem wolontariatu w SGSP

Realizowaniem zadań związanych ze sprawami studenckimi

Prowadzeniem prac związanych z:

- nadawaniem odznaki „Wzorowy Student SGSP”

- wyłanianiem 5% najlepszych absolwentów SGSP

- przyznawaniem studentom cywilnym stypendiów i zapomóg

Kierownik

mł. bryg. mgr Agnieszka Czarnecka

Młodszy Technik

st. str. inż. Renata Golly

Starszy referent administracyjny

mgr Ilona Marciniak

Starszy referent administracyjny

mgr inż. Katarzyna Mojska

Szkoła Główna Służby Pożarniczej

Obiekt 01, pokój 219

tel.: 22 56 17 729

e-mail: [email protected]

strona www : www.sgsp.edu.pl/kariera/mojak.php

Obsługa administracyjno -

techniczna rekrutacji

Obsługa świadczeń pomocy

materialnej

Obsługa Biura Karier SGSP

Dział Spraw Studenckich Główne zadania:

Co Biuro Karier oferuje studentom i absolwentom?

Czym jeszcze się zajmujemy?

Kontakt

Page 3: Moja Kariera

3

Moja Kariera

W tym numerze:

Od Redakcji

3

Wywiad z zapaśnikiem

SGSP

4

Do kogo ta mowa?

6

Wolontariat Europejski

7

Wolontariat -

Dobre Praktyki

9

Nasi są wszędzie

10

Elastyczne Formy

Zatrudnienia

13

Stres i jego konsekwencje

cz. II

14

Zarób na swojej pasji!

16

Savoir-vivre w pracy

cz. II

18

Studenci rządzą

19

„Moja Kariera” Magazyn Biura Karier Szkoły Głównej Służby Pożarniczej

Redaktor naczelna: Agnieszka Czarnecka

Zespół redakcyjny: Renata Golly, Ilona Marciniak, Katarzyna Mojska

Współpraca: P. Iwańczuk, T. Nowakowski

Adres redakcji: Szkoła Główna Służby Pożarniczej

ul. Słowackiego 52/54, 01-629 Warszawa

tel.: 22 56 17 729, email: [email protected]

Wydawca: Szkoła Główna Służby Pożarniczej

Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczanych ogłoszeń i reklam. Artykuły zamieszczane są w dobrej wierze.

Każdy z autorów przyjmuje odpowiedzialność za zamieszczoną w nich treść.

„ (…) Patrzcie, jak tam gwiazda światłem swoim miga!

Pewnie do uczczenia Pana swego ściga.

Krokiem śmiałym i wesołym

Spieszmy i uderzmy czołem

Przed Panem w Betlejem (…) ”

Drodzy Czytelnicy,

z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia

życzymy Wam zdrowia, pogody ducha, światła

i ciepła rodzinnej atmosfery.

Niech Nowy Rok przyniesie Wam szczęście i pomyślność

w każdej dziedzinie Waszego życia.

Zespół redakcyjny

Rys. K. Mojska

Page 4: Moja Kariera

4

Wywiad z Tomaszem Nowakowskim

Tomasz Nowakowski, urodzony 5 grudnia 1987 r.

w Pyrzycach. Student II stopnia Inżynierii

Bezpieczeństwa Pożarowego WIBP

Szkoły Głównej Służby Pożarniczej.

Zdobywca V miejsca Akademickich Mistrzostw

Świata 2012 w kategorii „zapasy styl wolny”.

Panie Tomaszu! Jest Pan obecnie studentem II

roku studiów magisterskich SGSP. Dlaczego

zdecydował się Pan podjąć studia na naszej

Uczelni? W liceum zacząłem się interesować tematem po-

żarnictwa wtedy właśnie dowiedziałem się też

o SGSP. Uznałem, że będzie to idealny dla mnie

kierunek studiów zważywszy na chęć późniejszej pra-

cy w straży pożarnej.

Czyli wiąże Pan swoją przyszłość z dziedziną

inżynierii bezpieczeństwa pożarowego? Tak, tak jak wspomniałem wcześniej chciałbym

zostać strażakiem.

Oprócz nauki, studiowania i zajęć zwykłego

śmiertelnika, uprawia Pan również zawodowo za-

pasy i odnosi w tym duże sukcesy. Proszę nam po-

wiedzieć, jak to jest być jednym z najlepszych za-

wodników świata? Bynajmniej wśród studentów. Przede wszystkim

czuje się satysfakcję i spełnienie, że te wszystkie lata

spędzone na macie przynoszą jakieś efekty

i rezultaty. Bardzo budujące i motywujące jest dla

każdego zawod-

nika jeśli widzi

się stały progres

w tym co się

robi. Poza tym

cieszy każda

wygrana walka

a nawet poje-

dyncza udana

akcja.

Czym dla

Pana są zapa-

sy? Kiedyś

było to hobby,

sposób na spę-

dzenie wolnego

czasu. Aktualnie to mój styl życia, a trening to nieod-

łączny element dnia. Miejsce gdzie mogę odreagować.

Czasem ciężka i mozolna praca, ale

w ogólnym rozrachunku nie wyobrażam sobie życia

bez zapasów, w ogóle bez aktywności fizycznej.

Jak długo już Pan trenuje? Treningi zacząłem w wieku 9 lat, czyli

w zapasach siedzę już 16 rok bez żadnych dłuższych

przerw.

Jak udaje się Panu pogodzić naukę w SGSP

z życiem zawodowym? Dla chcącego nic trudnego. Jeżeli się dobrze

rozplanuje swój czas to nie to jest wcale trudne do

pogodzenia. Przyjeżdżam ze szkoły, jem obiad, idę na

trening, wieczorem mam czas dla siebie lub na naukę.

Szczerze mówiąc taki tryb życia prowadzę odkąd

tylko pamiętam więc może to kwestia przyzwyczaje-

nia.

Jakie zawody, spośród tych, w których Pan do

tej pory uczest-

niczył, wspomi-

na Pan najmilej

i dlaczego? Najmilej wspomi-

nam wszystkie

zawody na któ-

rych zdobyłem to

czego nie udało

mi się zdobywać

wcześniej lub

wygrane walki

z zawodnikami

z którymi wcze-

śniej przegrywa-

łem. To są mo-

menty tak jakby

przełomowe i właśnie one najbardziej motywują oraz

zostają w pamięci najdłużej.

Przebieg kariery sportowej: 2008: II miejsce – Akademickie Mistrzostwa Polski

V miejsce – Młodzieżowe Mistrzostwa Polski

2009: III miejsce – Akademickie Mistrzostwa Polski

III miejsce - Młodzieżowe Mistrzostwa Polski

2010: III miejsce – Akademickie Mistrzostwa Polski

V miejsce – Młodzieżowe Mistrzostwa Polski

XVII miejsce - Akademickie Mistrzostwa Świata

2011: V miejsce – Puchar Polski Seniorów

2012: I miejsce – Akademickie Mistrzostwa Polski

V miejsce – Akademickie Mistrzostwa Świata

III miejsce – Mistrzostwa Polski Seniorów

Fot. Archiwum T. Nowakowski

Page 5: Moja Kariera

5

Wywiad z Tomaszem Nowakowskim

Jest jakieś wydarzenie sportowe, w którym

chciałby Pan jeszcze wziąć udział? Wiadomo, że każdy sportowiec marzy

o występach na Igrzyskach olimpijskich. Biorąc

jednak realne szanse i turnieje odbywające się

w najbliższym czasie, chciałbym wziąć udział

w Uniwersjadzie czyli odpowiednik Igrzysk

Olimpijskich dla studentów, odbędzie się ona w 2013

w Rosji.

Proszę powiedzieć – czy oprócz sportu ma Pan

jeszcze jakieś inne hobby? Muzyka. Szczególnie ta niszowa. Lubię

odnajdywać ciekawe i mało znane brzmienia.

Ostatnie już pytanie, dotyczy Pana wizji

przyszłości. Jakie są Pana dalsze plany, zarówno

zawodowe, jak i naukowe? Praca w PSP oraz oczywiście dalsza kontynuacja

treningów zapaśniczych jako zawodnik, później na

pewno w roli trenera. Chciałbym też w przyszłości

połączyć pracę ze sportem, uczestniczyć aktywnie

w sportach pożarniczych i dbać o rozwój sprawności

fizycznej wśród strażaków.

Serdecznie dziękujemy za wywiad.

Życzymy dużo sukcesów i powodzenia!

Trzymamy mocno kciuki!

Również dziękuję.

Fot. Archiwum T. Nowakowski

Fot. Archiwum T. Nowakowski

Przygotowały: I.M, R.G.

STUDIA PODYPLOMOWE w SGSP

Wydział Inżynierii

Bezpieczeństwa Pożarowego

Wydział Inżynierii

Bezpieczeństwa Cywilnego

"Zapobieganie pożarom i awariom" (ZPA)

"Bezpieczeństwo budowli" (BB)

"Dla strażaków ubiegających się o zajmowanie stano-

wisk oficerskich związanych z kierowaniem działa-

niami ratowniczymi" (SPF)

"Dla strażaków ubiegających się o pierwszy stopień

oficerski w Państwowej Straży Pożarnej" (SPO)

„Bezpieczeństwo i higiena pracy”

"Powodzie w Polsce - występowanie, zagrożenie,

ochrona"

"Logistyka w bezpieczeństwie kraju"

WIĘCEJ INFORMACJI O STUDIACH NA STRONIE INTERNETOWEJ

www.sgsp.edu.pl

Page 6: Moja Kariera

6

Do kogo ta mowa?!

W dzisiejszych czasach prawie każdy zmuszony jest codziennie obracać się w nowych kręgach, spotykać

innych ludzi, nawiązywać znajomości zarówno w sferze prywatnej, jak i zawodowej. Dla niektórych jest

to sprawa niezwykle naturalna, łatwa, dla innych stanowić może pewnego rodzaju trudność.

Jest to niewątpliwie kwestia indywidualna, zależy od osoby, otoczenia i środowiska, w którym się

dany człowiek znajduje, a także od relacji jakie go łączą, bądź chce, żeby go łączyły z osobą, z którą

wchodzi w interakcje.

Najczęściej samo nawiązanie kontaktu odbywa

się poprzez rozmowę między dwoma osobami.

Poniżej postaram się nakreślić główne zasady

prowadzenia konwersacji i najważniejsze jej punkty,

których poznanie i zrozumienie sprawi, że

nawiązanie znajomości stanie się dużo łatwiejsze

i mniej stresujące, a zamiast zastanawiania się co

powinno się powiedzieć, będzie można po prostu

rozkoszować się rozmową i faktem poznania nowej

osoby.

Konwersacja jest sztuką. I jak każda sztuka

wymaga pewnego rodzaju umiejętności i praktyki

w tej dziedzinie. Do najważniejszych cech, które

powinien posiadać dobry rozmówca oprócz samego

faktu zainteresowania drugą osobą należą:

umiejętność zadawania pytań;

umiejętność aktywnego słuchania;

umiejętność pokazania siebie samego

swojemu rozmówcy.

Zadawanie pytań:

Mówi się o dwóch rodzajach

pytań wykorzystywanych podczas

prowadzenia konwersacji. Do

pierwszej grupy należą pytania

rytualne, którymi posługujemy się

na co dzień w kontaktach bardzo powierzchownych

np.: „Jak się Pan/i nazywa?”, „Gdzie Pan miesz-

ka?”, „Skąd Pan pochodzi?”. Służą one zebraniu

podstawowych informacji i pojawiają się najczęściej

na początku rozmowy.

Następnie ewaluują w pytania, które mają już na

celu zebranie bardziej szczegółowych danych

dotyczących naszego rozmówcy i jego lepsze

poznanie. Głównym celem tego rodzaju pytań jest

zachęcenie do bliższego kontaktu i okazanie szczere-

go zainteresowania.

Zadawanie tych dwóch grup pytań pozwala na

uzyskanie informacji, które pomogą w zbudowaniu

wyobrażenia na temat naszego partnera rozmowy

i zaspokojeniu naszej ciekawości. Jednocześnie

poprzez tę płaszczyznę konwersacji dajemy do

zrozumienia drugiej osobie, że jest dla nas ważna

i że jesteśmy w stanie poświęcić czas na zebranie

informacji zwrotnych na jej temat. Zachowanie takie

z kolei doprowadza w dość naturalny sposób do

odwzajemnienia zainteresowania i skupienia się na

naszej osobie.

Aktywne słuchanie:

Umiejętność aktywnego

słuchania jest niezwykle

istotna w każdego rodzaju

konwersacji, a wbrew

pozorom nie każdy ją

posiada. Należy pamiętać o tym, że rozmowa będzie

szczera i prawdziwa tylko i wyłącznie wtedy, kiedy

każda ze stron naprawdę jest zainteresowana tym, co

zostało właśnie powiedziane i daje do zrozumienia,

że ciekawi ją znacznie więcej.

Słuchający, aby pokazać, że aktywnie słucha,

powinien na bieżąco udzielać informacji zwrotnej –

najlepiej w postaci parafrazy. Parafraza według

Słownika Języka Polskiego PWN to nic innego jak

„swobodna przeróbka utworu literackiego lub czyjejś

wypowiedzi rozwijająca i modyfikująca treść pierwo-

wzoru”. Poprzez ten zabieg słuchający zachęca

rozmówcę do dalszej konwersacji, wykazuje

zainteresowanie, upewnia się czy dobrze usłyszał

i wszystko zrozumiał i ma jeszcze szansę na

weryfikację, jeśli coś zostało źle odebrane . Mówiący

za to ma świadomość, że został wysłuchany

i zachęca go to dalszej ekspresji myśli i uczuć.

Odsłanianie się:

Kontakt nie zostanie nawią-

zany, jeśli osoba w relacji

z drugą osobą się nie „otworzy”.

Odsłanianie się nie oznacza

jednak w tym przypadku

opisywania swojego życia

z największymi szczegółami

Page 7: Moja Kariera

7

Do kogo ta mowa?!

i mówienia o rzeczach, które uważamy za swoje

prywatne, intymne sprawy. Zresztą nasz rozmówca

może również nie mieć ochoty na słuchanie

intymnych szczegółów nas dotyczących. Najbez-

pieczniej będzie jak te informacje pozostawimy dla

naszej najbliższej rodziny i przyjaciół.

Wiadomości o sobie można przekazać podczas

rozmowy na trzech płaszczyznach.

Pierwsza jest to płaszczyzna informacyjna

i dotyczy ogólnych danych na nasz temat (takich jak:

praca, zainteresowania, doświadczenia).

Druga płaszczyzna obejmuje nasze myśli, uczucia

i potrzeby, ale nie odnoszą się one do teraźniejszości.

Mówimy tyko o tym, co było w przeszłości i

co będzie w przyszłości.

Ostatnia płaszczyzna, najbardziej intymna, na

którą nie wszyscy decydują się przejść, dotyczy

naszych relacji i uczuć względem naszego

rozmówcy. Otwieranie się w tym względzie niesie

pewne ryzyko – zwłaszcza w przypadku poruszania

kwestii negatywnych, gdyż nie do końca wiemy jak

zareaguje osoba, z którą nawiązujemy kontakt.

Z drugiej jednak strony okazywanie uczuć i myśli

prowadzi do pogłębienia relacji i nadaje jej bardziej

szczery charakter. Decyzja o tym, „czy gra jest warta

świeczki” należy już do nas samych.

W trakcie prowadzonych rozmów należy pamiętać

o łączeniu wszystkich wyżej opisanych elementów.

Wykorzystywane pojedynczo nie będą mieć już

takiego znaczenia i wydźwięku. Najprostszym

sposobem na przeprowadzenie rozmowy zgodnie

z naszą myślą i doprowadzenie do nawiązania

kontaktu i bliższej relacji tak naprawdę jest po prostu

zainteresowanie drugą osobą. W momencie gdy jest

ono naturalne i prawdziwe, cała rozmowa przebiegać

będzie spontaniczne i bez zbędnego namysłu

pojawiać się będą po kolei wymienione wyżej

składowe.

Źródło: 1: „Sztuka skutecznego porozumiewania się” M. McKay, M. Davis, P. Fanning, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2001

2: sjp.pwn.pl

I.M.

„Młodzież w działaniu” to program Unii

Europejskiej dla młodych ludzi (13-30 lat), którzy

uczestnicząc w nim, mogą realizować swoje pasje,

rozwijać umiejętności i zdobywać nowe doświadcze-

nie w czasie wolnym od nauki.

Program ten dofinansowuje działania młodych

ludzi w ramach pięciu akcji. Każda z nich oferuje

wiele form projektowych – od wymian młodzieżo-

wych, poprzez szkolenia, kursy, po inicjatywy

lokalne. Jedną z nich jest „Wolontariat Europejski”.

Akcja 2. Wolontariat Europejski (WSPÓŁPRACA, ZAANGAŻOWANIE, PRZYGODY)

Akcja ta umożliwia organizacjom i instytucjom

stworzenie projektu, w ramach którego organizacja

wysyła za granicę bądź przyjmuje z zagranicy

wolontariuszy i realizuje z nimi projekt społeczny.

Wolontariat Europejski daje młodym ludziom szansę

poszerzenia horyzontów, zaangażowania się

i przeżycia czegoś wspaniałego, nowego i niepowta-

rzalnego. Ponadto wolontariusz ma szansę nabyć

nowe umiejętności i kompetencje. Niewątpliwie

dodatkowym atutem jest możliwość poznania kultury

i języka innego kraju, a także nawiązania nowych

kontaktów i poznania fascynujących ludzi, z którymi

niekiedy znajomość będzie trwać jeszcze lata.

Rys. M. Radzikowska

Page 8: Moja Kariera

8

Wolontariat Europejski

Wolontariat Europejski został uruchomiony

pilotażowo w Niemczech już w 1988 roku. Program

ten ma charakter edukacyjny poprzez kształcącą

formę pracy. Wolontariat obejmuje normalny czas

pracy tygodniowej ustalony w danym kraju. Nigdy

jednak nie stanowi zastępstwa pracy etatowej.

Umożliwia on młodym ludziom pracę w charakterze

wolontariusza przez okres do roku czasu w innym

kraju, niż ich kraj zamieszkania. W Wolontariacie

Europejskim można uczestniczyć tylko raz.

Wolontariat Europejski koncentruje się na

różnych płaszczyznach i zagadnieniach. Dotyczyć

może między innymi: kultury, problematyki

młodzieżowej, sportu, opieki społecznej, ochrony

środowiska, obrony cywilnej itp. Każdy znajdzie

aspekt, który go dotyczy i interesuje.

Wolontariat Europejski jest dla wszystkich!

Należy tylko spełnić kryterium wiekowe (18-30 lat).

Oprócz tego nie ma żadnych określonych kryteriów

formalnych. Nie ma również konieczności

znajomości języka obcego. Najważniejsze korzyści

z Wolontariatu Europejskiego: komunikacja

w języku obcym, nabycie kompetencji interpersonal-

nych, międzykulturowych, obywatelskich, przedsię-

biorczości, a także umiejętności uczenia się.

Dodatkową zaletą Akcji jest również to, że

wolontariusz nie ponosi żadnych kosztów

związanych z wyjazdem, z wyjątkiem 10% kosztów

podróży, które też nie zawsze się pojawiają. Ponadto

każdy otrzymuje ubezpieczenie zdrowotne, wsparcie

językowe i drobne kieszonkowe. Na koniec wyjazdu

uczestnicy otrzymują Certyfikat Youthpass w dwóch

wersjach językowych, przydatny na rynku pracy

i potwierdzający wykonywane czynności i nabyte

umiejętności.

Wolontariat Europejski staje się niekiedy

największą rozwojową przygodą życia!

„Wolontariat Europejski:

Nie jest formą pracy

społecznej wykonywanej

okazjonalnie, w sposób

niezorganizowany, w niepełnym wymiarze

godzin;

Nie polega na odbywaniu praktyk

w przedsiębiorstwach;

Nie jest formą pracy zarobkowej, a wolontariu-

sze nie mogą zastępować pracowników

wynagradzanych;

Nie jest formą wypoczynku czy turystyki;

Nie jest kursem językowym;

Nie polega na wykorzystywaniu taniej siły

roboczej;

Nie polega na odbywaniu okresu studiów lub

kształcenia zawodowego za granicą” Młodzież w działaniu – przewodnik po programie.

Lista najaktywniejszych organizacji

wysyłających wolontariuszy w Akcji 2

w województwie mazowieckim:

Polska Fundacja im. Roberta Schumana

Al. Ujazdowskie 37/5

00-540 Warszawa

[email protected]

22 621 21 61, 22 629 72 14

Stowarzyszenie Promocji Wolontariatu

ul. Smolna 40 pok. 206

00-375 Warszawa

[email protected]

22 672 26 40, 22 211 20 80

Baza wszystkich organizacji wysyłających

i goszczących wolontariuszy znajduje się

na stronie:

http://ec.europa.eu/youth/evs/aod/hei_en.cfm

Źródło: „Młodzież w działaniu” - przewodnik po programie (str. 61-89);

Raport 2011 Program „Młodzież w działaniu”;

www.frse.org.pl; www.mlodziez.org.pl

Fot: Materiały FRSE

Fot: Materiały FRSE

Page 9: Moja Kariera

9

Wolontariat - Dobre Praktyki

ŻYCIE TO JEDNAK BAJKA –STUDENCI

APS-U WIEDZĄ TO NAJLEPIEJ

Projekt „Bajkołaki” narodził się w ubiegłym roku

akademickim i został zrealizowany w ramach

przedmiotu Projekt Programu Animacji. Skąd taki

przedmiot? Jesteśmy studentami na Wydziale Nauk

Pedagogicznych na Akademii Pedagogiki Specjalnej

w Warszawie. Specjalnością, z którą obcujemy już

od I roku studiów jest animacja społeczno - kulturo-

wa, stąd pomysł i realizacja projektu w praktyce.

W naszej grupie powstało wiele interesujących

idei, jednak wyniki głosowania wykazały, że

wspólnie zrealizujemy projekt Doroty, Katarzyny

i Michała. Pomimo przygotowania teoretycznego,

cennych wykładów - perspektywa zakończenia

projektu była wręcz nieosiągalna. Na szczęście

mogliśmy liczyć na pęk wartościowych wskazówek

od Pani dr Urszuli Markowskiej – Manista, która

także swoją obecnością wspierała nasz projekt.

Motywem przewodnim było umilenie czasu

dzieciom chorym na nowotwór. Od 19 do 25

listopada wolontariuszki, a więc wybrane studentki

Akademii spotykały się w Klinice przy ulicy

Kasprzaka w Warszawie na oddziale onkologicznym

z dziećmi i młodzieżą zmagającą się z nowotworem.

Dziewczęta przez około godzinę opowiadały bajki,

zachęcały do tworzenia ilustracji, a nawet do pisania

własnych opowieści. Nie bez powodu, wytworem

projektu jest też skromna, kilkustronicowa

publikacja, w której znajdą się napisane przez

młodzież i dzieci bajki wraz z ilustracjami. Pacjenci

mogli tworzyć opowieści do wtorku,

4 grudnia. Następnie wydrukowaliśmy kilkadziesiąt

egzemplarzy „mini książeczek” i wręczyliśmy

młodym uczestnikom projektu. Jest to ogromna

pamiątka dla nich, dla wolontariuszek i także dla nas

-realizatorów projektu.

Projekt wymagał od nas zorganizowania

znacznych nakładów finansowych. Najwięcej

funduszy potrzebowaliśmy na zaproszenie pani

Beaty Frankowskiej z grupy Studnia O., która

przeprowadziła 2-dniowe warsztaty dla wolontariu-

szek. Uczyła nasze koleżanki jak ciekawie

opowiadać bajki. Myślę, że jest to niesamowite

doświadczenie dla studentek, które mogą

wykorzystywać je dalej jak i samodzielnie rozwijać.

Problemy finansowe udało się rozwiązać dzięki

pomocy hojnych sponsorów. Jesteśmy wdzięczni

także naszej uczelni oraz Samorządowi Studentów

APS, którzy włączyli się w akcję pomocy chorym

dzieciom.

Finał projektu odbył się 30 listopada, był to wielki

dzień wspólnego czytania utworów dzieci, dzień

spotkania z rodzicami, podsumowania projektu.

Wolontariuszki przebrane były w profesjonalne

stroje, które udało nam się bezpłatnie wypożyczyć

z Teatru Lalka.

Chcieliśmy zwrócić uwagę na to, że młodzi

pacjenci oddziału onkologicznego nie wymagają

nadzwyczajnego traktowania. Są to młodzi ludzie,

którzy bardziej potrzebują zabawy i wspólnych

rozmów w placówce szpitala. Wykorzystując

wewnętrzny potencjał i siłę naszych koleżanek

projekt został zrealizowany i mamy głęboką

nadzieję, że nie był to pierwszy i ostatni raz. „Jestem

zadowolony z przebiegu projektu, doceniam

zaangażowanie wolontariuszek. Myślę, że był to

trafny wybór.” - opowiada Michał, współtwórca idei.

Sylwia Anna Borkowska

Akademia Pedagogiki Specjalnej

Fot.: A. Borkowska

Page 10: Moja Kariera

10

Nasi rządzą

Witaj Piotrze! Cieszymy się, że mimo tak dużej

odległości zgodziłeś się udzielić wywiadu na temat

budowania ścieżki swojej kariery zawodowej.

Cała przyjemność po mojej stronie.

Osiągnąłeś niewątpliwie sukces zawodowy, jak do

tego doszedłeś?

Ciężką pracą.

Domyślam się, że nie było łatwo. Zacznijmy jednak

od początku. Powiedz nam coś o sobie. Kiedy i jakie

studia kończyłeś w Szkole Głównej Służby

Pożarniczej? OK. Parę słów o moim życiorysie - Urodziłem się

w Lublinie w 1983r. Niedługo potem przeprowadzili-

śmy się z rodziną do Lubartowa (niewielkie

miasteczko nieopodal Lublina), gdzie uczęszczałem

do szkoły podstawowej, a następnie Liceum o profilu

matematyczno-fizycznym. Przyznam szczerze, że po

ukończeniu liceum niełatwo było mi się zdecydować

w jakim kierunku chcę pokierować swoją

przyszłością. Wiedziałem natomiast, że w cokolwiek

bym się nie wpakował, zapewne będzie to kierunek

inżynieryjny.

Wybór studiów w SGSP była to swego rodzaju

zimna kalkulacja – zważywszy na proces rekrutacji,

obiecujące perspektywy po ukończeniu studiów oraz

nadchodzące zmiany w prawie z racji zmieniającej

się sytuacji geopolitycznej (jak również sugestie

rodziców). Wybór SGSP wydawał się być rozsądnym

rozwiązaniem. W roku 2002 próbowałem swoich sił

na egzaminach wstępnych do SGSP w ramach

studiów mundurowych, jednak najwidoczniej rocznik

1983 obfitował w grono bardziej uzdolnionych ode

mnie rekrutów. Zanim się obejrzałem, moją jedyną

deską ratunku było rozpoczęcie zaocznych stu-

diów zawodowych na wydziale Inżynierii Bezpie-

czeństwa Pożarowego w trybie cywilnym, bądź

roczne “przymusowe wakacje”. Zdrowy rozsadek

zdawał się optować względem wariantu nr 1. Po za-

kończeniu pierwszego roku studiów zaocznych,

za dobre wyniki w nauce zostałem przeniesiony na

dzienne studia zawodowe na wydziale WIBP

w trybie cywilnym. Kolejny krok w mojej karierze

obejmował dostanie się na listę słuchaczy dziennych

studiów magisterskich w SGSP. Po trzech kolejnych

semestrach studiów magisterskich, oraz udanej

obronie pracy magisterskiej pod okiem prof. SGSP

Marzeny Półki (którą bardzo serdecznie

pozdrawiam), rozpocząłem swoją przygodę za ocea-

nem.

Co najlepiej wspominasz z czasów studiów? Może nie zabrzmi to zbyt profesjonalnie – ale

z czasów studiów najlepiej wspominam grupę

najbliższych znajomych/współlokatorów oraz

spędzony razem czas. Te długie wieczory przed sesją

egzaminacyjną, kiedy to podchodziliśmy nawet do

11 egzaminów/zaliczeń w tygodniu, tylko po to żeby

wcześniej zamknąć rok i na czas wyjechać do USA

na program Work & Travel (tutaj ukłony w stronę

kadry naukowej która w mniejszym bądź większym

stopniu była skora współpracować z indywidualnym

grafikiem studentów) .

Czego nauczyłeś się w SGSP i czy dziś wykorzystu-

jesz zdobytą wiedzę w praktyce?

Na bazie zaplecza SGSP oraz dzięki pomocy

kadry naukowej byłem w stanie zbudować solidny

grunt i przygotować się do oczekujących na mnie

w przyszłości wyzwań, bez względu na to czy

P. Iwanczuk - zdjęcie zrobione w trakcie realizacji projektu

w Parku Narodowym w Yellowstone

Zdjęcie z Utah, okolice Salt Lake City.

Prace terenowa do projektu zabezpieczeń tryskaczowych

w kompleksie budynków rządowych.

Fot. : A

rchiw

um

P. Iw

ancz

uk

Fo

t. : Arc

hiw

um

P. Iw

ancz

uk

Piotr Iwańczuk - absolwent SGSP, pracownik EBL

Engineers. Jak budował swoją karierę

zawodową? Spytaliśmy go o to w zamieszczonym

wywiadzie.

Page 11: Moja Kariera

11

Nasi rządzą

przyszłoby mi konkurować na rynkach polskich, czy

międzynarodowych. Uważam, że każda zdobyta wie-

dza – mniej bądź bardziej przydatna jakby się mogło

wydawać na pierwszy rzut oka – procentuje

z czasem.

Pracujesz obecnie za granicą. Gdzie i co dokładnie

robisz? Obecnie pracuje w USA, w multidyscyplinarnej

firmie inżynieryjnej EBL Engineers, LLC, w dywizji

Inżynierii Ochrony Przeciwpożarowej (EBL Fire),

w grupie projektowej (Design Engineer), mającą

swoją siedzibę w Baltimore, w stanie Maryland.

W skład EBL wchodzą trzy dywizje: mechaniczna,

elektryczna, oraz ochrona ppoż. (najliczniejsza).

Na moje obowiązki składa się wachlarz zadań,

począwszy od projektowania szeroko pojętych

dźwiękowych systemów ostrzegawczych (integracje

sieci, masowe systemy ostrzegawcze dla kampusów

uniwersyteckich, integracja systemów alarmowych z

mechanicznymi systemami usuwania dymu, itp.),

projektowanie systemów tryskaczowych, odbieranie,

akceptacje, oraz testowanie wszelkiego typu

systemów ppoż. (dźwiękowe systemy ostrzegawcze,

systemy tryskaczowe, systemy odprowadzania dymu,

wszelkie integracje systemów ppoż. z mechaniczny-

mi systemami kontroli jakości powietrza, itp.),

konsultacje norm budowlanych (rodzina NFPA, IBC,

IRC, IFC), oraz rewizje architektonicznych planów

budowlanych pod kątem bezpieczeństwa

użytkowników, ochrony życia, oraz bezpieczeństwa

konstrukcji.

Jakie spoczywają na Tobie obowiązki? Od momentu przyznania projektu, moim obowiąz-

kiem jest współpraca z klientem, lokalnymi

władzami (odpowiednik komendanta rejonowego/

wojewódzkiego), oraz innymi dziedzinami wchodzą-

cymi w skład danego projektu (architektoniczna,

strukturalna, mechaniczna, elektryczna, cywilna, IT,

itp.), oraz koordynacja międzydyscyplinarna żeby

upewnić się, że dany projekt spełnia narzucone

kryteria, normy prawne, powszechnie uznawane

standardy, oraz wymogi władz lokalnych. Często

w fazie wykonawczej projektu przeprowadzamy

okresowe inspekcje, upewniając się, że instalacja

systemów ppoż. bądź innych projektów przebiega

zgodnie z kryteriami jakie zostały narzucone w fazie

projektowej.

W jaki sposób szukałeś pracy prosto po studiach?

Czy pracowałeś już może w trakcie ich trwania?

XXI wiek uraczył nas wieloma wspaniałymi

inwencjami w dziedzinie IT, jednym z nich były

portale pracy.

Jak najlepiej, według Ciebie, zdobywać

doświadczenie jeszcze podczas nauki?

W moim przypadku stare powiedzenie “podróże

kształcą” odniosło oczekiwane rezultaty. Jednakże

w obecnej dobie światowego kryzysu ekonomiczne-

go, oraz ogromnej konkurencji na rynkach pracy,

chciałbym uwrażliwić wszystkich studentów, że

posiadanie jakiejkolwiek praktyki zawodowej może

mieć zbawienny wpływ na zabezpieczenie tej

wymarzonej pozycji o jaką będziecie się ubiegać po

ukończeniu studiów. Mówiąc “praktyki”, mam na

myśli wyjście z inicjatywą oraz wyniesienia

niezbędnego bagażu doświadczeń, które przy

przyszłych rozmowach kwalifikacyjnych wyniosą

Was ponad konkurencję i dadzą Wam lepszy start

w oczach przyszłych pracodawców.

Na zdjęciu od prawej: P. Iwańczuk, J. McBride (Dyrektor

i Kierownik ds. organizacyjnych) oraz E. Fraczkowski

(Dyrektor i Szef dywizji ochrony ppoż.)

P. Iwanczuk - Szpital "Harbor Hospital" gdzie obecnie

Piotrek pracuje nad modyfikacja DSO i jego integracją

z systemami ochrony.

Fot. : Archiwum P. Iwanczuk

Fot. : Archiwum P. Iwanczuk

Page 12: Moja Kariera

12

Nasi rządzą

Co najbardziej zaskoczyło Cię w pracy prosto

po studiach?

Wolumeny obowiązujących kodów budowlanych.

Totalna zmiana rzeczywistości. Analizując normy

prawne i prawo budowlane w formie, w jakiej było

to przedstawione w szkole, i porównując do tego

co zastałem tutaj, to jak porównywać bajkę o “Kocie

w Butach” do Trylogii Sienkiewicza.

Jakie dostrzegasz zasadnicze różnice między pracą

w Polsce, a w Ameryce? I tu mnie masz. Nie jestem w stanie odpowiedzieć

Ci na to pytanie, z tak prostej przyczyny, że nigdy

nie miałem przyjemności pracy w ojczystym kraju.

Podczas studiów zdawało mi się, że mam inne

priorytety niż praca, a świeżo po studiach

wyemigrowałem za granicę.

Jak wyglądał proces rekrutacyjny do firmy, w której

pracujesz? Najtrudniejszym zadaniem było uporanie się

z prawem emigracyjnym i dostanie pozwolenia na

prace. Znalezienie pracy była to kwestia kilku dni na

“World Wide Web”, kilku wysłanych e-maili, kilku

telefonów, oraz znakomitego wyczucia czasu.

Po wstępnej rozmowie telefonicznej stawiłem się na

rozmowę kwalifikacyjna, gdzie po wdrożeniu mnie

w tajniki pracy w zawodzie, przedstawieniu

środowiska pracy, współpracowników, oraz

udzieleniu odpowiedzi na niezliczone pytania pod

adresem mojej osoby oraz kraju z którego pochodzę,

zacząłem oficjalnie piastować stanowisko inżyniera

ochrony przeciwpożarowej pod banerem EBL

Engineers.

Jakie miałbyś rady dla dzisiejszych

studentów SGSP? Uczcie się ze zrozumieniem. To co zrozumiecie

zostanie z wami na lata i będzie procentować

w przyszłości. “Zakuwanie” tuż przed sesją i próba

ogarnięcia całego materiału jest możliwa, ale na

długą metę wcale nieefektowna. Zwróćcie się do

lokalnych firm branżowych i wyraźcie chęć praktyk.

Upewnijcie się, że zanim ukończycie program

w SGSP macie za pasem przynajmniej te kilka

dodatkowych miesięcy praktyk przepracowanych

poza obowiązkowymi praktykami wymaganymi

bodajże na III roku studiów.

Czy jest coś jeszcze co chciałbyś przekazać swoim

młodszym kolegom? Szanujcie się nawzajem i traktujcie na równi.

Upewnijcie się, że w obecnym, zapędzonym świecie

macie czas się zatrzymać, żeby pomyśleć o rodzinie

i najbliższych. No i przede wszystkim, powodzenia

w poszukiwaniu tej wymarzonej pracy, czy jesteś

studentem IBP, czy IBC, mundurowym, czy

cywilnym, pamiętaj, że wszyscy jesteśmy

potrzebni, i ze gramy w tej samej drużynie, zatem

wspierajcie jeden drugiego. To od was zależy jak

inżynieria bezpieczeństwa oraz układy międzydyscy-

plinarne w Polsce będą się rozwijać.

Tęsknisz trochę za Polską?

Zawsze słyszę to samo pytanie od mojej mamy.

Oczywiście, ze tęsknię (szczególnie za polska

kuchnią). Uwielbiam Polskę i wszystko co polskie,

a za granicą staram się promować wartości narodowe

i łamać stereotypy. Do Polski staram się wracać

przynajmniej raz na dwa lata, jednakże tradycja ta

będzie musiała ulec rewizji w związku ze zbliżający-

mi się bliźniakami, które powinny pojawić się już

w pierwszej połowie przyszłego roku.

Gratulujemy i trzymamy mocno kciuki za dalsze

sukcesy, zarówno w życiu zawodowym,

jak i osobistym!

Stanowisko robocze Piotrka, w biurze w Baltimore.

Rozmawiała: I. Marciniak

Fot. : A

rchiw

um

P. Iw

ancz

uk

Page 13: Moja Kariera

13

Elastyczne Formy Zatrudnienia

ELASTYCZNE FORMY ZATRUDNIENIA

Pracownicy poszukujący zatrudnienia preferują

klasyczny model świadczenia pracy – tzw. pracę na

etat. Ta forma zatrudnienia jest traktowana często

jako najlepsza, najbardziej stabilna, zapewniająca

dostęp do bezpłatnej opieki zdrowotnej i ogólnie

dająca dużą ochronę. Nie zawsze jednak jest

możliwe znalezienie pracy na umowę o pracę, która

jawi się jako najlepsza forma zatrudnienia dla

samych pracowników. Dla pracodawców zaś

niekoniecznie jest dobra, bo generuje duże koszty.

Wiele firm chcąc obniżyć koszty związane z zatrud-

nieniem stawia na elastyczne formy zatrudnienia.

Coraz bardziej popularne stają się umowy termi-

nowe (umowa na okres próbny, na czas określony,

umowa na zastępstwo). Są to umowy, które dają

pracownikowi takie same możliwości, jakie dają

pracownikom na czas nieokreślony, z tą różnicą że

mają określony czas trwania.

Umowy zlecenie, umowy agencyjne , czy

umowy o dzieło (czyli ogólnie mówiąc umowy

cywilno-prawne) zdobyły dużą popularność już

dawno temu. Umowa o dzieło jest jedyną w tej

grupie umów, przy zawarciu której osoba wykonu-

jąca dzieło nie musi płacić składek ZUS, natomiast

w pozostałych dwóch rodzajach jest to konieczne.

Sporą popularnością wśród pracodawców cieszy

się także zatrudnianie tzw. podwykonawców, czyli

zlecanie wykonania pracy firmom (a ściślej mówiąc

osobom fizycznym prowadzącym działalność

gospodarczą). Dla firm jest to dobre, nie rodzące

kosztów rozwiązanie, dla zatrudnionych korzyści

lub ich brak zależą od punktu widzenia. Osoba

fizyczna prowadząca działalność gospodarczą musi

sama opłacać składki ZUS, podatki (jednocześnie

jednak mogąc korzystać z odliczeń), często sama

organizuje sobie miejsce pracy (kupuje narzędzia

i materiały potrzebne do wykonywania pracy). Przy

tego rodzaju świadczeniu pracy, pracownikowi nie

przysługują żadne świadczenia (chyba, że

pracodawca i pracownik między sobą ustalą

inaczej). Samozatrudnienie jest też dobrym

rozwiązaniem dla osób, które cenią sobie w pracy

swobodę, a są na tyle kreatywni, aby zarabiać

sprzedając usługi czy towary.

Inną formą zatrudnienia elastycznego jest praca

tymczasowa, często sezonowa. Rekrutacją

pracowników tymczasowych zajmują się często

wyspecjalizowane w tym zakresie agencje, które

pośredniczą w zatrudnieniu pracownika. Na

popularności w tym aspekcie świadczenia pracy

zyskuje takie sformułowanie jak „leasing

pracowniczy”. Pracownik u pracodawcy, który go

„wypożycza” z agencji nie może jednak pracować

w nieskończoność (łączny okres wykonywania

pracy nie może przekroczyć 12 miesięcy w okresie

rozliczeniowym 3 lat.

Kolejna możliwość elastycznego zatrudnienia to

telepraca – praca, którą pracownik świadczy na

odległość wykorzystując zdobycze techniki.

Z pracodawcą najczęściej porozumiewa się

telefonicznie lub mailowo. Dzięki temu, że pracow-

nik nie wykonuje pracy w siedzibie pracodawcy,

pracodawca może zaoszczędzić .

Kryzys ekonomiczny, który w ostatnim czasie

dotknął polskich pracodawców zmusza wielu do

cięć finansowych.

Pojęcie Elastycznych Form Zatrudnienia definiowane jest w „Informatorze Konsultanta PK KSU jako:

„EFZ, Flexible Forms of Employment – nietypowe formy zatrudnienia charakteryzujące się: elastycznością czasu

i miejsca pracy, formy stosunku pracy, formy relacji

pracownika z pracodawcą, wynagrodzenia i zakresu pracy. Elastyczność definiowana jest jako zdolność przystosowania

się do nowych warunków, na

dynamicznie zmieniającym się rynku oraz umiejętność

adaptacji do pojawiających się

nowych rozwiązań technologicznych.

O elastyczności rynku pracy można mówić jako o: • elastyczności czasu pracy – stosowanie zróżnicowanych form

czasu pracy;

• elastyczności miejsca pracy – nazywana elastycznością przestrzenna - stosowanie

swobody w doborze miejsca świadczenia pracy;

• elastyczności zatrudnienia – zdolność przedsiębiorstwa do dopasowania struktury

zatrudnienia do zapotrzebowania i rozmiarów produkcji;

• elastyczności finansowej – uzależnienie wynagrodzenia i jego zmienności do sytuacji na rynku, realizacji zadań;

• elastyczności funkcjonalnej – pracownicy maja możliwość

realizacji rożnych zadań

i pełnienia różnych funkcji w firmie.” 1

1: ”Elastyczne Formy Zatrudnienia”- Zapewnienie odpowiednich

kompetencji konsultantów Punktów Konsultacyjnych Krajowego

Systemu Usług (PK KSU) – szkolenia i działania pomocnicze,

Warszawa, październik 2010 r.

A. Cz.

Page 14: Moja Kariera

14

Stres i jego konsekwencje cz. II

Zgodnie z teorią Hansa Hugona Selyego

rozróżniamy trzy typy reakcji na stres:

Distres (-) „stres negatywny” - bodziec

wywołuje w nas bezpośrednio negatywne emocje.

Następuje mobilizacja organizmu, która objawiać

się może m.in. przyśpieszoną akcją serca,

szybkim myśleniem, napięciem mięśni, czy nawet

reakcjami bólowymi z poziomu ciała.

W zależności od typu osobowościowego

człowieka, wystąpić może wysokie ogólne

pobudzenie lub senność, brak łaknienia lub wręcz

przeciwnie - nadmierne łaknienie. Z hormonalne-

go punktu widzenia, w organizmie dochodzi do

wyrzutu hormonów takich jak: adrenalina,

neoadrenalina, kortykoidy, które utrzymują się

w krwioobiegu od 6 do 8h. W efekcie długotrwa-

łego działania na nas hormonów zostajemy

pozbawieni energii.

Eustres (+) „stres pozytywny” - mobilizuje nas

do podejmowania określonych czynności i trwa

przez określony czas. W trakcie jego działania

w organizmie wydzielane są dodatkowo hormony

szczęścia, których pozytywny wpływ objawia się

m.in. poprzez dostarczenie nam energii.

Understres– pojawia się w momencie, gdy

pozostajemy długo w bezruchu. Organizm ma

zdecydowanie za mało stymulacji. Każdy

człowiek posiada pewien określony poziom

potrzebnych bodźców, który musi doświadczać,

żeby czuć się komfortowo. Stan understres’u

charakteryzuje się tym, że owych bodźców jest

zdecydowanie za mało.

Distres jest stresem szkodliwym, mającym

negatywne skutki na funkcjonowanie organizmu

i to z nim należy walczyć. Najistotniejsze w tej walce

jest zidentyfikowanie przez nas czynnika stresu,

a następnie podjęcie zadań mających na celu zniwe-

lowanie go lub zapobieganie następnym bodźcom

stresogennym z nim związanym. Niestety nie zawsze

jesteśmy w stanie ochronić

się przed stresem

i nie na wszystko, co nas

dotyka i otacza mamy

wpływ. Wtedy też należy w

najprostszy, znany nam

sposób „czynić siebie” szczęśliwym, czyli po prostu

prowokować wydzielanie hormonów szczęścia takich

jak: endorfiny, dopamina, czy serotonina. W jaki

sposób możemy to robić? W dużo łatwiejszy, niż

nam się wydaje! Kilka najbardziej znanych i użytecz-

nych możliwości, z których można skorzystać

w momencie kryzysowym przedstawiamy poniżej:

Jakikolwiek ruch, czyli przede wszystkim

podjęcie aktywności fizycznej. Im wyższy poziom

stresu, tym dłuższa powinna być aktywność

fizyczna. Specjaliście uznają minimalny czas

trwania wysiłku fizycznego jako 60 minut.

Skupienie się na swojej pasji, hobby, czy

zainteresowaniach..

Podniesienie poziomu cukru we krwi poprzez

cukry proste (słodycze), które niwelują wyrzut

kortykozoidów.

Skupienie się na sobie lub czymś zupełnie innym

np.: oddanie się medytacji.

Odcięcie się od wszystkich bodźców zewnętrz-

nych – pobycie samemu

Wystawienie się na większą liczbę bodźców –

spotkanie ze znajomymi, przyjaciółmi

„Obgadanie” lub opisanie czynniki stresogennego

Sztuczne pobudzenie wydzielania endorfin –

śmianie się do siebie, obejrzenie komedii czy

kabaretu.

Odstresowywać możemy się również poprzez

wykonywanie serii ćwiczeń antystresowych.

W momencie dla nas trudnym, gdy czujemy się

przytłoczeni i przeciążeni wystarczy zrobić sobie

chwilę przerwy i podjąć działania, które mogą mieć

na nas zbawienny wpływ. Wbrew pozorom

wyjątkowo proste metody bardzo często okazują się

niezwykle skuteczne.

W październikowym numerze „Mojej Kariery” mogliście zapoznać się z I częścią cyklu

„Stres i jego konsekwencje”, który dla Was przygotowaliśmy. Wiecie już, że jedną z konsekwencji

chronicznego stresu może być między innymi choroba wrzodowa. W tym numerze z kolei pragniemy

przedstawić wam najprostsze metody zarządzania samym sobą i stresem, poprzez specyficzne zachowania,

techniki i ćwiczenia dostępne dla każdego przy minimalnym nakładzie sił i energii, które mają na celu

zwalczenie negatywnego wpływu stresu na nasz organizm.

Page 15: Moja Kariera

15

Stres i jego konsekwencje cz. II

TECHNIKI ANTYSTRESOWE

CIĘŻKI JAK KAMIEŃ – LEKKI JAK PIÓRKO

Usiądź wygodnie i spokojnie oddychaj. Postaraj

się naprężyć wszystkie mięśnie i wyobraź sobie, że

jesteś ciężki i twardy jak kamień. W tym stanie

napięcia wytrzymaj od 7 do 10 sekund. Po 10 sekun-

dach wręcz przeciwnie, wyobraź sobie, że jesteś lekki

jak piórko. Rozluźnij się podczas długiego i spokoj-

nego wydechu. W tym stanie należy zostać również

od 7 do 10 sekund. Ćwiczenie należy wykonać klika

razy z rzędu, a dzięki zmiennym uczuciom lekkości

i ciężkości jesteśmy w stanie osiągnąć stan relaksu

nawet w momencie dla nas kryzysowym.

ENERGIA Z DŁOŃMI

Dłonie należy mocno trzeć wewnętrzną stroną

w celu ich rozgrzania. Następnie przyłożyć je do

zamkniętych oczu i oprzeć łokcie o coś twardego.

Siedząc w tej pozycji z opuszczonymi ramionami

starać się oddychać lekko i swobodnie. Ćwiczenie to

daje dodatkową energię poprzez przekazanie jej do

oczu i do mózgu. Oprócz przyniesienia ulgi może

również niwelować ból głowy.

ZAWÓR BEZPIECZEŃSTWA

Jednym z najważniejszych czynników zwalczają-

cych stres i pozwalający walczyć z napięciem jest

oddech. Techniki radzenia sobie ze stresem oparte są

głównie na kontroli oddechu. Jedną z możliwości

opanowania stresu jest gwałtowne wypuszczanie

powietrza z płuc (mocno i głośno). W myślach można

dodatkowo powtarzać słowo, które ma na nas kojący

wpływ np. „spokój” i powoli nabierać głęboko

powietrze, by następnie wypuścić je z długim

powolnym wydechem i słyszalnym „uff” na końcu.

Całość z opuszczonymi ramionami należy powtarzać

kilka razy.

ZABAWA OCZAMI

Kilka razy dziennie należy pozwolić oczom

odpocząć. Można to robić na różne sposoby.

Szybkość ruchu gałek ocznych rośnie wraz z czasem

wykonywanego ćwiczenia. Należy poruszać oczami

po wyobrażonym przez kwadracie, trójkącie, leżącej

ósemce. Po wykonaniu zadania należy zamknąć oczy

i przez chwilę pozostać w bezruchu w ciszy.

ZRZUCANIE STRESU

Stając w rozkroku głęboko i równo oddychając,

potrząsamy całym ciałem ze szczególnym uwzględ-

nieniem ramion i nóg. Tym sposobem doprowadzamy

do rozluźnienia całego ciała i zrzucania napięcia.

RELAKACJA NA SIEDZĄCO

Należy usiąść wygodnie na krześle, tak aby

nogami mocno opierać się na podłodze. Następnie

położyć dłonie na udach. W tej pozycji wyobrażamy

sobie, że nasz kręgosłup się wydłuża i jednocześnie

zwiększają się w nim odstępy między kręgami.

Następnie wyciągamy do góry kark, rozluźniamy

mięśnie szczęk i czoło. Pozwalamy opaść barkom

i wyobrażamy sobie, że nasz czubek głowy unosi się

wysoko do sufitu. W trakcie ćwiczenia zamykamy

oczy, wydłużamy oddech. W pewnym momencie

wstrzymujemy oddech i liczymy do pięciu, po czym

wypuszczamy powietrze.

SIEDMIU KROKÓW – BŁYSKAWICZNE

ODSTRESOWANIE

Technika ta opiera się na naprzemiennym napinaniu

i rozluźnianiu mięśni.

Przez 7-10 sekund zaciśnij ręce w pięść –

rozluźni się i swobodnie poruszaj palcami

u dłoni.

Przez 7-10 sekund napręż mięśnie wewnętrz-

nej strony ramiom przy zgięciu łokci –

rozluźnij się.

Przez 7- 10 sekund napręż mięśnie zewnętrz-

nej strony ramio przy wyprostowanych rękach

– rozluźnij się.

Przez 7-10 sekund zmarszcz czoło (poprzez

podniesienie brwi do góry) – rozluźnij mięśnie

twarzy.

Przez 7-10 sekund zmarszcz czoło tworząc

zmarszczki pionowe (brwi kierujemy na

siebie) - rozluźnij mięśnie twarzy.

Przez 7-10 sekund rozluźniaj napięcie po

mocnym mruganiu oczami z podniesionymi

kącikami ust ku górze.

Przez 7-10 sekund wytrzymaj z podniesioną

prawą nogą na wysokość 30 cm . Następnie

powtórz ćwiczenie z lewą nogą i z obiema do

góry. Opuszczaj je za każdym razem powoli,

Page 16: Moja Kariera

16

Stres i jego konsekwencje cz. I

by mogło ogarnąć Cię uczucie odprężenia.

Na zakończenie oddychaj głęboko i swobodnie.

TECHNIKA 7 KROKÓW DO ODPĘŻENIA

Ćwiczenia należy wykonywać w pozycji siedzącej

lub leżącej.

1. Wytrzymaj 7-10 sekund z rękami założonymi za

głową i łokciami odchylonymi do tyłu.

2. Wytrzymaj 7-10 sekund z napiętymi wszystkimi

mięśniami w pozycji z wyprostowanymi nogami,

złączonymi palcami.

3. Wytrzymaj 7-10 sekund z napiętymi mięśniami

brzucha.

4. Oddychaj łagodnie i powoli, rozluźniając całe

ciało.

5. Rozkoszuj się tym błogim stanem.

6. Następnie wyciągnij się jak przy rozciąganiu,

rozprostuj i ziewnij.

7. Wyobraź sobie, że jesteś kim chcesz i powtarzaj

sobie, że jesteś energii i zapału do działania.

I.M.

Artykuł powstał na podstawie materiałów, uzyskanych

w trakcie szkolenia „Doba ma tylko 24 godziny, czyli JAK

ONI TO ROBIĄ, warsztat Work-Life Balance,

zarządzenie czasem i stresem”

Rafał Rosłaniec

ZARÓB NA SWOJEJ

PASJI

Ma ponad 4 mld dolarów na koncie, w 400

firmach w 35 krajach zatrudnia ponad 50 tysięcy

pracowników i twierdzi, że gdyby każdy człowiek

określił swoje marzenie, a następnie zaczął je realizo-

wać, miałby piękniejsze życie. On tak zrobił i robi

nadal, planując m.in. komercyjne loty w kosmos

nawet dla przeciętnego śmiertelnika. Richard

Branson, brytyjski miliarder, który zarabia fortunę

realizując swoje marzenia jest założycielem Virgin

Group. W październiku tego roku charyzmatyczny

miliarder zainaugurował w Polsce działalność Virgin

Academy, specjalnego programu wspierającego

przedsiębiorczość polskich studentów. Zwycięzca

rocznego programu Virgin Academy otrzyma 100

tysięcy złotych na realizację własnego projektu.

Jest to jedyny tak bardzo przyjacielski konkurs dla

młodych przedsiębiorców w Polsce, udział w nim

jest całkowicie bezpłatny. Wystarczy tylko zapisać

się do akademii, by czerpać inspirację oraz wiedzę

z doświadczeń specjalistów współpracujących przy

realizacji przedsięwzięcia. Poszukiwane są pomysły

innowacyjne i niestandardowe. Twórcom programu

zależy na tym, aby wpływały one pozytywnie na

otoczenie, a przede wszystkim wypływały z pasji

i marzeń, bo jak twierdzi Richard Branson, który

realizuje spektakularne przedsięwzięcia biznesowe,

trzeba robić wszystko, by zrealizować swoje

marzenia i pasje. Warto próbować i nigdy nie można

się poddawać. Kiedy on sam miał 15 lat rzucił szkołę

i założył gazetę, która miała opisywać ważne dla

niego idee, chociaż pierwsze pieniądze próbował

zarobić już w wieku 9 lat sprzedając choinki. - Nie

myślę jak zarobić pieniądze, tylko jak zmienić życie

innych na lepsze – twierdzi Branson. - Linie lotnicze

uruchomiłem po tym, jak nie dostałem się na

samolot, którym zamierzałem polecieć na Wyspy

Dziewicze. W Puerto Rico wynająłem więc maszynę,

a że miałem wolne miejsca na pokładzie, zabrałem ze

sobą innych ludzi, którzy tak samo jak ja nie mieli

innego połączenia. Tamtą ofertę zatytułowałem

„Virgin Airlines, bilet w jedną stronę, Wyspy

Dziewicze, 29 dolarów”. Niebawem po tym zdarze-

niu założyłem linie lotnicze. Jak widać, najlepsze

pomysły rodzą się także z frustracji, w wyniku której

pada stwierdzenie: „przecież ja mogę zrobić to

lepiej”. I zrobiłem.

Marka Virgin to przykład tego, że pasja, determi-

nacja i chęć ulepszania świata, mogą przekładać się

na wymierny sukces komercyjny. Łączne przychody

Grupy Virgin w 2011 r. przekroczyły poziom 13

miliardów funtów brytyjskich (GBP), co stanowi

ok. 20 miliardów dolarów. - Jeśli masz więc napraw-

Biuro Karier SGSP jako partner przy realizacji

projektu Virgin Academy ma przyjemność

zaprezentować program i zachęcić do udziału

w nim wszystkich zainteresowanych rozwojem

swojej przedsiębiorczości i przekuciem swoich

kompetencji w sukces.

Page 17: Moja Kariera

17

Virgin Academy

dę dobry pomysł, który będzie miał pozytywny

wpływ na życie innych ludzi, wtedy po prostu rób to!

– radzi Branson. - Jeśli Twój pomysł będzie właści-

wy, to pieniądze same do Ciebie przyjdą.

Ta właśnie dewiza przyświeca organizatorom

przedsięwzięcia jakim jest Virgin Academy. Virgin

Mobile Polska Sp. z o.o. zależy na tym, aby młodzi

ludzie odkryli swoje mocne strony i swoją

przedsiębiorczość po to, by uruchomili swój własny

biznes z korzyścią dla innych.

To doskonała okazja, by przekonać się, że Twój

pomysł jest właśnie taki! Skorzystaj więc z tej

możliwości, przystąp do Virgin Academy i sprawdź

to!

Program składa się z trzech etapów:

Etap 1

(do 31 stycznia 2013 r.)

Na tym etapie wszystkie osoby, które chcą

uczestniczyć w programie Virgin Academy powinny

z a ł o ż y ć s w ó j p r o f i l n a p o r t a l u

www.virginacademy.pl, poprzez który będą

komunikować się z twórcami i koordynatorami

programu. Mogą też wziąć udział w warsztacie

promującym projekt, który odbędzie się w trzech

miastach biorących udział w programie. Warsztat

będzie dotyczył umiejętności wykorzystywania

swoich silnych stron w biznesie. Zajęcia prowadzone

będą przez trenerów praktyków – założycieli firmy

JAMANO. Do 31 stycznia 2013 r. uczestnicy Virgin

Academy mają czas na przesłanie swoich pomysłów.

Następnie, do 15 lutego 2013 r., jury Virgin Acade-

my wybierze najbardziej obiecujące projekty.

Etap 2

(od 1 marca do 15 kwietnia 2013 r.)

Etap ten obejmie cykl warsztatów, które odbędą

się na trzech uczelniach: na Uniwersytecie

Warszawskim, Uniwersytecie im. Adama

Mickiewicza w Poznaniu i Uniwersytecie Śląskim

w Katowicach. Warsztaty, w których wezmą udział

uczestnicy programu, będą skupiały się głównie na

doskonaleniu umiejętności radzenia sobie w biznesie

oraz pracy nad rozwojem własnych projektów

biznesowych. Virgin Academy zakłada pracę

w oparciu o wybrane case studies oraz pomysły

uczestników programu. Na koniec drugiego etapu

jury wybierze dwanaście finałowych projektów.

Etap 3

(maj 2013 r.)

Trzeci etap obejmuje po

jednym spotkaniu szkolenio-

wym, w każdym z trzech

miast biorących udział

w programie. Podczas

spotkania finaliści otrzymają

fachowe wsparcie szkolenio-

we w zakresie przygotowania

do finałowej prezentacji

przed jury programu Virgin

Academy.

Pierwszą edycję programu

zakończy wydarzenie jakiego jeszcze nie

było,finałowa Gala Virgin Academy, która odbędzie

się na przełomie maja i czerwca. Podczas Gali finali-

ści programu zaprezentują zgromadzonym swoje

pomysły. Zwycięzca Virgin Academy otrzyma

100 000 zł na zrealizowanie swojego projektu.

Platformą komunikacyjną programu jest specjalnie

przygotowany portal www.virginacademy.pl, na

którym znaleźć można wszelkie niezbędne

informacje oraz zgłaszać pomysły i zadawać pytania

organizatorom.

Organizatorem całego przedsięwzięcia jest Virgin

Mobile Polska Sp. z o.o., należąca do globalnej

rodziny Virgin. W DNA firmy wpisana jest filozofia

Corporate Social Responsibility (CSR), polegająca

na edukacji, inspirowaniu i wsparciu młodych ludzi

w realizacji ich pomysłów na własne przedsięwzięcie

biznesowe.

Partnerem wykonawczym projektu Virgin

Academy jest firma JAMANO Sp. z o.o. specjalizu-

jąca się we wspieraniu ludzi i organizacji w rozwoju

oraz uruchamianiu własnego potencjału.

Autor: Jan Wus

Page 18: Moja Kariera

18

Savoir-vivre w pracy – cz. II WITANIE SIĘ W PRACY

W drugiej części naszego cyklu „Savoir-vivre

w pracy” zajmiemy się kolejnym zagadnieniem

z zakresu dobrych manier, których znajomość jest

niezwykle istotna z punktu widzenia sytuacji

służbowych.

WITANIE SIĘ / PRZEDSTAWIANIE SIĘ

Wyobraź sobie Twój pierwszy dzień w pracy:

mnóstwo różnych, nowych osób, jak się z nimi

przywitać by nie „spalić się” już przy pierwszym

kontakcie? W teorii wiesz jak się zachować

w takiej sytuacji, jak się przywitać i przedstawić,

lecz w takiej, bądź co bądź - stresującej sytuacji,

może okazać się, że ciężko przełożyć to na

praktykę. Warto mieć w pamięci kilka żelaznych

zasad, dzięki którym nie przytrafi nam się żadne

służbowe faux-pas.

Warto zapamiętać przede wszystkim trzy reguły

pierwszeństwa, dotyczące zarówno podawania ręki,

jak i propozycji przejścia na „Ty”

1. Dyrektor/szef/przełożony pierwszy podaje rękę

i wychodzi z propozycją przejścia na „Ty”

względem swojego pracownika

2. Kobieta mężczyźnie

3. Starszy młodszemu

Zwyczajowym sposobem witania się i przedsta-

wienia jest uścisk dłoni, niezależnie od płci

(o tzw. „Cmok-Nonsensie” w jednej z następnych

części „Savoir-vivru” w pracy). Uścisk dłoni jest

najbezpieczniejszym sposobem zarówno na

przywitanie jak i przedstawienie. Należy jednak

pamiętać o tym, żeby był jednocześnie konkretny

i solidny, ale niezbyt długi. Nie ma nic bardziej

znieważającego niż podanie ręki „na zdechłą rybę”,

o czym niestety niektórzy zapominają. Nie popadaj-

my jednak w drugą skrajność i nie ściskajmy zbyt

mocno dłoni osoby, z którą się witamy. W uścisku

dłoni nie chodzi o żadną demonstrację siły ani

naszej witalności, nie chcemy chyba, aby już na

wstępie zapamiętano nas jako jakiegoś nerwowego

barbarzyńcę, który nie potrafi zapanować nad tak

prostą czynnością. Przy witaniu się istotny jest

również kontakt wzrokowy – należy go utrzymywać

przez cały czas trwania uścisku. Niedopuszczalne są

również „żółwiki”, przybijanie „piątek”, klepanie

po ramieniu – takie zachowania zostawmy dla

swoich przyjaciół i znajomych. Pamiętajcie –

pierwsze wrażenie ma znaczenie. Ręki nigdy nie

podajemy również przez biurko czy przez stół –

pomiędzy witającymi nie powinno być żadnej

bariery.

Istnieją również pewne konwenanse związane

z witaniem się między osobami różnej płci. Przyjęło

się, że kobiety nie muszą wstawać gdy ktoś podaje

im rękę. Kobieta powinna natomiast lekko się

unieść, gdy wita się z osobą, która ma wyższy pre-

stiż. Mężczyźni natomiast powinni wstać niezależ-

nie od tego z kim się witają. Jednakże niezależnie

od tych zasad, zawsze gdy chcemy wyrazić wobec

kogoś szacunek – powinniśmy stać podczas powita-

nia. Przedstawiając się komuś, kogo jeszcze nie

znamy, powinniśmy podać pełne imię i nazwisko –

pamiętając o tym, że imię podaje się jako pierwsze.

Częstą sytuacją, w której czujemy się nieswojo

i nie wiemy do końca jak się zachować jest

przemieszczanie się windą. Niektórzy mówią „dzień

dobry”, inni zagadują, a jeszcze inni stoją odwróce-

ni plecami i unikają jakiegokolwiek kontaktu.

Zgodnie z obowiązującymi niepisanymi zasadami –

wchodząc do windy należy się przywitać.

W zupełności wystarczy „dzień dobry” na powita-

nie i „do widzenia” przy wyjściu. Dziękowanie za

wspólną podróż czy też pytanie „czy można (wsiąść

do windy)?” może okazać się lekką przesadą.

Niezależnie od sytuacji, miejsca i osób,

z którymi się witamy – jest jeden sposób, który

nawet drobnym faux-pas nada pozytywny oddźwięk

jest to oczywiście uśmiech. Całe szczęście, nasz

bohater Stefan przy swoich licznych potknięciach,

zawsze dużo się uśmiecha.

COGITORS.pl

Page 19: Moja Kariera

19

Autorzy zdjęć: R. Golly, A. Kostrzębska

29 listopada br. po raz kolejny już obchodziliśmy

w Szkole Głównej Służby Pożarniczej

„Dzień Podchorążego”.

W uroczystości, która odbyła się 30 listopada br.

uczestniczyli m.in.. Minister Spraw Wewnętrznych

Jacek Cichocki, Podsekretarz Stanu Stanisław

Rakoczy, Komendant Główny Państwowej Straży

Pożarnej gen. brygadier Wiesław Leśniakiewicz,

Zastępca Komendanta Głównego PSP nadbryg. Piotra

Kwiatkowskiego, kadra naukowa, podchorążowie

i studenci cywilni.

W trakcie uroczystości pracownicy SGSP otrzymali

medale oraz awanse na wyższy stopień służbowy.

Zaś podchorążowie i studenci cywilni zostali

wyróżnieni nagrodami rzeczowymi i pieniężnymi,

a także otrzymali dyplomy i odznaki "Wzorowy

Podchorąży" oraz "Wzorowy Student"

Symboliczne przejęcie klucza do Uczelni

Wręczenie odznak studentom cywilnym

Page 20: Moja Kariera

20

Warunki rekrutacji na rok akademicki 2013/2014 w Szkole Głównej Służby Pożarniczej

w Warszawie

Wydział Inżynierii Wydział Inżynierii

Bezpieczeństwa Bezpieczeństwa

PożarowegoPożarowego

STUDIASTUDIA STACJONARNE ISTACJONARNE I NIESTACJONARNENIESTACJONARNE I STOPNIA DLA OSÓB CYWILNYCHI STOPNIA DLA OSÓB CYWILNYCH

Kandydaci, którzy na świadectwie dojrzałości w części pisemnej mają ocenę z przedmiotów:

MATEMATYKA I JĘZYK OBCYMATEMATYKA I JĘZYK OBCY orazoraz

FIZYKA I ASTRONOMIA lub CHEMIAFIZYKA I ASTRONOMIA lub CHEMIA

STUDIA NIESTACJONARNESTUDIA NIESTACJONARNE I STOPNIA DLA OSÓB CYWILNYCHI STOPNIA DLA OSÓB CYWILNYCH

Kandydaci, którzy na świadectwie dojrzałości w części pisemnej mają ocenę z przedmiotów:

MATEMATYKAMATEMATYKA orazoraz

FIZYKA I ASTRONOMIA lub CHEMIAFIZYKA I ASTRONOMIA lub CHEMIA

Wydział Inżynierii Wydział Inżynierii

Bezpieczeństwa Bezpieczeństwa

CywilnegoCywilnego

STUDIASTUDIA STACJONARNE ISTACJONARNE I NIESTACJONARNENIESTACJONARNE I STOPNIA DLA OSÓB CYWILNYCHI STOPNIA DLA OSÓB CYWILNYCH

Kandydaci, którzy na świadectwie dojrzałości w części pisemnej mają ocenę z przedmiotów:

MATEMATYKAMATEMATYKA orazoraz

WOS lub GEOGRAFIAWOS lub GEOGRAFIA

WIĘCEJ INFORMACJI O STUDIACH CYWILNYCHWIĘCEJ INFORMACJI O STUDIACH CYWILNYCH

www.sgsp.edu.pl / tel.: 22 56 17www.sgsp.edu.pl / tel.: 22 56 17 992 / [email protected] / [email protected]