Informator Kariera 2012 - 2013

100
Moja pierwsza praca Jarosław Kuźniar Facet od opowiadania świata Kariera w małym mieście Rekrutacja w pytaniach i odpowiedziach Targi pracy porady i kalendarium > 50 wywiadów z młodymi pracownikami najlepszych firm NR 1/2012 ISSN 1734-0004 2012/2013

description

Informator Kariera 2012 - 2013

Transcript of Informator Kariera 2012 - 2013

Page 1: Informator Kariera 2012 - 2013

Moja pierwszapraca

Jarosław Kuźniar Facet od opowiadania świata

Karieraw małym mieście

Rekrutacja w pytaniach i odpowiedziach

Targi pracy porady i kalendarium

>50wywiadów z młodymi

pracownikami najlepszych

firm

NR 1/2012 ISSN 1734-0004

2012

/201

3

Page 2: Informator Kariera 2012 - 2013
Page 3: Informator Kariera 2012 - 2013

Od redakcjiZ różnych źródeł  słyszycie,  że  sytuacja na  rynku pracy  jest  trudna. W  tym wydaniu  radzimy Wam, co zrobić, żeby nie przekonać się o tym na własnej skórze. Pracodawcy wymagają od Was nie tylko wiedzy i praktyki, ale także konkretnych umiejętności. I to od Was zależy, jak odpowie-cie na ich oczekiwania. Nie zmarnujcie tego roku!

To,  jak ważne  jest  doświadczenie  zawodowe  od  najmłodszych  lat wiedział  Jarosław Kuźniar. Nam opowiada o swoich dziennikarskich pierwszych krokach i najtrudniejszych zawodowych wyzwaniach.   4

O tym, jak zdobywać kwalifikacje, rozmawialiśmy z Waszymi rówieśnikami. Może Was zainspi-rują?  Jakie plany zawodowe mają humaniści, a jakie inżynierowie i co robią, żeby je zrealizować przeczytacie w artykule Pomysł na  siebie na  rynku pracy.     8        Jednak pomysł  to nie wszyst-ko. Dlatego dr Joanna Heidtman radzi, jak skutecznie znaleźć satysfakcjonującą pracę i zdobyć w niej dobrą pozycję.  10  Zastanawiacie się, gdzie aplikować? Zerknijcie na ranking Idealnych Pracodawców w poszczególnych branżach.   24

Aby nie zmarnować swojej szansy, trzeba dobrze przygotować się do procesu rekrutacji. Dlatego na konkretnym przykładzie pokazujemy Wam, jak napisać dobre CV, a ekspert ds. rynku pracy BCC odpowiada na najczęściej zadawane pytania dotyczące dokumentów aplikacyjnych, nego-cjacji  wynagrodzenia  czy  Assessment  Center.  Natomiast  konsultanci  agencji  rekrutacyjnych odsłaniają tajniki rozmowy rekrutacyjnej przez telefon. Na co zwracają uwagę? Co ich irytuje? Odpowiedzi szukajcie na str.  18

Gorąco polecamy rozmowy z młodymi pracownikami, którzy szczegółowo opowiadają, jak uda-ło im się dostać do najlepszych firm, na czym polegają ich obowiązki i jakie mają perspektywy. 

Miłej lektury!

Ewa i Ania

PRoducT ManageR: Sanna BUrmanRedaKToRzy PRowadzący: anna Tomczyk, Ewa BojczUk PRoJeKT i sKład: facToryofpixElS.com – marcin pETrUSzkaKoReKTa: małgorzaTa olSzEwSka dRuK: QUad/winkowSki Sp. z o. o.wydawca:UnivErSUm polSka Sp. z o.o.Ul. wiElopolE 17/31, 31-072 krakówTEl: 12 267 89 00rEdakcja@kariEra.com.plwww.kariEra.com.plwww.UnivErSUmgloBal.comReKlaMa:[email protected]@UnivErSUm.SEoKładKa:foTografia: agniESzka wojTUń / grEEn carroTrySUnki: wojciEch wiTowSki /fUll2d.nETmodEl: gaBriEl STęSlowSkimakijaż: agaTa porSzkEfryzUry: dawid BUlarz / hEdonikrETUSz: www.hoUSEofrEToUching.com

UnivErSUm jEST świaTowym lidErEm w dziEdziniE EmployEr Branding. od 25 laT koncEnTrUjEmy Się na dziEdzinach związanych z krEowaniEm marki pracodawcy, a Unikalny modEl EB STał Się podSTa-wą naSzEgo porTfolio: Badań, STraTEgicznEj ko-mUnikacji i rozwiązań mEdialnych. każdEgo rokU przEprowadzamy prESTiżowE Badania UnivErSUm STUdEnT SUrvEy wśród prawiE 400 TyS. w ponad 20 krajach, co dajE nam BEzkonkUrEncyjną Bazę wiEdzy.

za TrEść płaTnych ogłoSzEń, prEzEnTacji praco-dawców oraz arTykUłów SponSorowanych rE-dakcja niE ponoSi odpowiEdzialności. rEdakcja niE zwraca niEzamówionych maTEriałów oraz za-STrzEga SoBiE prawo rEdagowania nadESłanych TEkSTów. żadna część magazynU kariEra niE możE Być wykorzySTana Bądź pUBlikowana BEz zgody wydawcy.

foT. BarTEkryzy.com foT. goSia BUrkoT ElfindESign.pl

ryS. łUkaSz lEnda

SpiS TrEściFacet od opowiadania świata  4

Pomysł na siebie na rynku pracy  8

Wziąć edukację w swoje ręce  10

RELOKACJA = kariera w małym mieście  12

CV – indywidualne konsultacje  14

Rekrutacja – pytania i odpowiedzi  16

Halo? Czy aplikował Pan na stanowisko…  18

Jak przygotować się do targów pracy?  22

Kalendarium targów pracy  23

Idealna praca – czyli jaka?  24

Trafiony w 10!   26

www.kariera.com.plwww.kariera.com.pl

Page 4: Informator Kariera 2012 - 2013

4

Pochodzi Pan z małego miasteczka. Pana rodzice nie mieli tzw. ple-ców. Każdy może zrobić karierę w mediach? Każdy, ale w różnym stopniu. Ja miałem przewagę o tyle, że kilkanaście lat  temu media nie były  jeszcze pełne dziennikarzy. Radio, w którym zaczynałem, dopiero wchodziło na rynek małych prywatnych rozgłośni i kto by nie przechodził ulicą Pocztową w Dzierżoniowie, zaszedł i za-pytał, czy może spróbować swoich sił, to prędzej czy później mógł.

Zaczął Pan od dziennikarstwa radiowego w wieku…16 lat. Prowadziłem czterogodzinny program, ale wypełniała go głów-nie muzyka, a czasem moje słowa lub rozmowy z ludźmi, którzy poja-wiali się w lokalnym ośrodku kultury. Spotkałem się np. z Jerzym Stuh-rem, który przyjechał do nas z monodramem. Oprócz tego udawało mi się w bardzo, ale to bardzo lokalnej gazetce zamieszczać relacje z wyda-rzeń kulturalnych.

Trudno było zrobić kolejny krok?Mama  mnie  mobilizowała  w  tym  sensie,  że  jak  się  spotykają  dwie cholery w  jednym domu,  to nie  jest dobrze. Chciałem być niezależny, więc zacząłem nagrywać relacje dla Radia Wrocław, choć wiązało się to z dużymi nerwami – mieli dzwonić o umówionej porze, nie dzwoni-

li; później dzwonili, kiedy nie byłem gotowy. Ale to był wstęp do tego, żeby pojechać do Wrocławia w czasie wakacji i pracować przez miesiąc w tamtejszym radiu czy w „Gazecie Wyborczej”. 

Miał Pan takie momenty, że myślał Pan: „nie uda mi się, nie zostanę znanym dziennikarzem”. W ogóle o tym nie myślałem. Chciałem robić cokolwiek poza domem. Zacząłem w mediach, więc tego się trzymałem.

Cokolwiek? Nie chciał Pan być dziennikarzem?Nie umiałem nic innego…

Dobra opinia o zawodzie…Mówić może każdy, albo ktoś to kupi, albo nie. We Wrocławiu, a później w Warszawie, dawali mi przestrzeń i tak płynąłem jak rzeka, nie było sensu wychodzić. 

Dlaczego akurat Panu się udało? Przez  łatwość  gadania…  Kiedy  szef  przyjmował  mnie  do  TVN24, stwierdził: „widać, że jesteś w stanie mówić długo, zdarza się, że mó-wisz do sensu, więc popracujemy nad tym, żebyś mówił jak najbardziej                          

facET od opowiadania świaTajarosław kuźniar zdradza nam, jak zdobywał pracę w największych polskich redak-cjach, jak negocjuje zarobki i co chciałby robić w przyszłości.

foT. Tvn / krzySzTof dUBiElINFORMATOR KARIERA 2012/2013

Page 5: Informator Kariera 2012 - 2013

5

do sensu”. Program, który właśnie się skończył (rozmawiamy w siedzi-bie telewizji, tuż po zakończeniu ptogramu porannego TVN24 – AT) nie polega na czytaniu z promptera, tylko na moim gadaniu, więc tego ga-dulstwa się trzymam i z gadulstwa żyję.

Jak długo przygotowuje się Pan do każdego Poranka?Dziennikarstwo to taki przeklęty zawód, że cały czas jest się wśród in-formacji i jak wracam do domu, to telewizor wciąż miga z moim albo z  innym newsowym kanałem. Ale  generalnie  im dłużej  pracuję,  tym krócej  się przygotowuję – powiedzmy przez godzinę-półtorej wieczo-rem czytam, zbieram linki. Chociaż z drugiej strony mam takie poczu-cie, że teraz jestem w większym stopniu na cenzurowanym, więc bar-dziej się przykładam, żeby dawać jak najmniej powodów do krytyki.

Ktoś, kto marzy o karierze w mediach, powinien przeprowadzić się do Warszawy?Myślę,  że  dzisiaj  już nie.  Telewizja  zaraz przeniesie  się  do  internetu, a tam nie ma znaczenia, czy siedzimy w domu czy w biurze, czy to jest Bielawa czy Wrocław. Może nawet w Bielawie internet szybciej działa niż pod Warszawą.

Ale to tu są centrale redakcji… Nam się tak zawsze wydaje, że to musi być centrala. Ale np. w Stanach Zjednoczonych  działa  to  trochę  inaczej.  Nie  wszyscy  chcą  pracować w Waszyngtonie, są tacy, którym dobrze dzieje się w Nowym Jorku…

Ale prowincja!W Stanach lokalność telewizji jest bardzo daleko posunięta i choć w in-nej skali, to przyjdzie do nas prędzej czy później.

Zachęca Pan do pracy w lokalnych rozgłośniach czy telewizjach, ale sam przeprowadził się Pan do Warszawy!Zawsze marzyłem o tym, żeby pracować w Programie Trzecim Polskie-go Radia, a ono nadawało z Warszawy. Myślałem, że we Wrocławiu po-będę dłużej, ale jestem strasznie niecierpliwy. Kiedyś zadzwoniłem do Trójki i nikt nie powiedział „nie”, tylko: „przyjedź, zobaczymy”. 

Pamięta Pan jakąś konkretną lekcję, którą dał Panu redaktor z dużym stażem pracy? Wchodziłem w  środowisko  ludzi,  którzy  byli wtedy dla mnie bogami. Siedziałem obok Pana Marka Niedźwieckiego, Pana Piotra Kaczkow-skiego, Panów Kydryńskiego czy Manna, któ-ry palił papierosy na korytarzu,  i mogłem ich zapytać  poza  anteną,  co  im  się  podobało  lub nie podobało. Oni sami chętnie komentowali, to  było  naturalne.  Piotr  Kaczkowski  zagad-nął mnie  kiedyś,  czy  prowadziłem dyskoteki. Mówię,  że  tak, w  liceum,  ale  tu  przyszedłem czytać wiadomości. A on: „no dobrze, ale cho-dzi mi o to, żebyś te wiadomości czytał nieco inaczej, może nawet w niektórych momentach intonował, tak jak DJ na dyskotece ” – to były tego typu rady z życia wzięte, a nie książkowe. 

Jaka była Pańska najtrudniejsza sytuacja zawodowa?Musiałbym wypisać: 11 września w Radiu Zet, śmierć papieża w Radiu Zet, katastrofa  smoleńska w TVN24. Ale chyba  jednak najtrudniejszy był Smoleńsk, bo na śmierć papieża wszyscy byli przygotowani, 11 wrze-śnia pilnowaliśmy faktów, bo co chwila docierały do nas rzetelne infor-macje, natomiast po katastrofie w Smoleńsku trzeba było ubrać w słowa coś, w co trudno było nawet uwierzyć. Dużo było emocji i dużo niewia-domych. Docierały do nas jakieś informacje, a za chwilę okazywało się, że są dwa źródła i dwie prawdy…

Dalej są…Co najmniej dwie. Miałem świadomość, że wiem więcej, niż wiedzą wi-

dzowie, nie ma już reklam, kamera jest zwró-cona na mnie, a wszystkie kanały telewizji TVN nadają TVN24. Przed telewizorami było o wie-le więcej widzów niż zwykle – trudno było się opanować. W  radiu  jest  o  tyle  sympatyczniej robić trudne rzeczy, że jest inny klimat – mogę sobie nawet popłakać i tego nie widać.

Czy w telewizji informacyjnej, kiedy codzien-nie dzieje się coś innego, można mówić o ru-tynie?Można.  Wydarzenia  się  powtarzają,  dobrym 

przykładem  jest  Niesiołowski,  który  pojawia  się  non  stop. Wałkowa-nie tematów, nawet na czwarty dzień po zajściu, irytuje mnie. Jest tyle spraw dookoła! Tylko z drugiej strony, opowiadanie o rzeczach, które 

Dziennikarstwo to taki przeklęty zawód, że cały czas jest się wśród infor-macji i kiedy wracam do domu, to telewizor wciąż miga z moim albo z innym newsowym kanałem.

foT. Tvn / grzEgorz prESS www.kariera.com.pl

Page 6: Informator Kariera 2012 - 2013

6

nie wywołują emocji, może nie być miłe dla wi-dza, więc musimy iść na kompromis.

Podobno pracował Pan nad dykcją, wsadzając w zęby korek od szampana. Dalej się Pan uczy, czy teraz to już tylko laury zbierać?Uczę się. Niedawno, kiedy  zamieniałem ciepłe studio na dużą  scenę X Factor,  byłem u pani profesor  Matyszkiewicz,  która  kiedyś  uczyła mnie mówić w Radiu Zet. Wchodzę do  szko-ły  aktorskiej,  gdzie  wykłada,  a  tam  wszyscy młodzi  ludzie oprócz książek mają karimaty, po  których  turlają  się  jak wierzby,  jak  kiedyś pisał  Głowacki  –  uczą  się  oddychać,  a  to  jest najtrudniejsze i najważniejsze. Ja też uczyłem się oddychać i mówić na scenie, bo to jest inna jakość. W X Factor dowiedziałem się też, jak to jest opowiadać o emocjach.

Nie chciałby Pan pójść w tę stronę?Mam wrażenie,  że  czas  coś  zmienić,  ale mój szef mówi, że droga, po której teraz idziemy,  jest ok, więc na razie muszę się z nim zgodzić.

Czyli nie wyobraża Pan sobie pracy w me-diach informacyjnych do 67. roku życia?/Śmiech/  Patrząc  na  Larry’ego  Kinga,  trzeba sobie  wyobrażać.  U  nas  Maciej  Wierzyński i  Jacek  Pałasiński  to  najstarsi  koledzy.  A  po-winno być w redakcji więcej ludzi, którzy swo-ją  twarzą  uwiarygadniają  to,  co mówią.  Bra-kuje starszych redaktorów, ale może musimy się ich dopiero dorobić. Może ja należę do tego pokolenia, które będzie miało w mediach siwe włosy.

Jaka jest idealna praca dla Pana?Chciałbym kiedyś jeździć po świecie i pisać książki o różnych krajach. Ale nie nudne przewodniki, w których znajduje się informacja, z które-go roku jest dana deska w jakimś kościółku we Włoszech. Chciałbym ro-bić coś w stylu programu BBC Zwrotnik Raka – tam sympatyczny facet, ubrany jak podróżnik, będąc np. w Maroku nie opowiada, gdzie są fajne plaże  i  tani haszysz,  tylko  jedzie na granicę  z Mauretanią  i  pokazuje mur, który ktoś postawił na środku pustyni tylko dlatego, że uważał, że ten piasek jest jego, a tamten już nie. 

Co by Pan poradził studentom, którzy słyszą w mediach, że są źle wykształceni, brakuje im kompetencji społecznych, mają za mało do-świadczenia… Niech  nie  słuchają  mediów.  To  jest  pokolenie  fajnych  ludzi,  którzy mieli czas na to, żeby się wykształcić.  Ja musiałem walczyć o to, żeby się  utrzymać.  Ale  niezależnie  od  sytuacji  materialnej  ze  zbieraniem doświadczenia  nie  ma  sensu  czekać  do  momentu,  aż  się  zdobędzie dyplom. Sztuki zadawania pytań nie nauczymy się z książek. Ale ża-łuję,  że  nie  jestem  socjologiem,  mistrzem  fizyki  albo  matematyki.                                                        

Konkretny  zawód  pomaga  nam  zrozumieć świat, a tak naprawdę dziennikarz to jest facet od opowiadania świata. 

Spotyka się Pan ze studentami. Czy Pana zda-niem mają jakiś problem?Niektórzy  nie  chcą  się  angażować.  Kiedy  na-mawiam ich do współpracy ze mną przy ćwi-czeniu,  oni  się  krygują.  Chętnie  słuchają,  co mam do powiedzenia, ale obawiają się zapre-zentować  przed  publicznością.  A  tymczasem każda  sytuacja  dziennikarska  to  jest  wyjście na  scenę,  choć  może  to  być  scena  umowna. Trzeba zawalczyć o to, żeby się na niej pojawić. Dziś w telewizji nie ma czasu na to, żeby men-tor wziął kogoś za rękę i uczył, bo wszyscy je-dziemy w TGV, choć nie każdy ma bilet. Ale są też osoby bardzo pewne siebie. Słyszę od ludzi z HR-u  różnych firm, że niektórzy młodzi  są gotowi przyjąć  robotę  tylko pod warunkiem, że  dostaną  samochód  służbowy,  miejsce  na parkingu podziemnym, komórkę…

iPhone’a, nie zwykłą komórkę!No właśnie.  To mnie  zaskakuje  i  czasem na-wet się oburzam, że znają swoją wartość. Dziś człowiek, który ma 25 lat, tak się ceni jak kie-dyś  trzydziestoparolatkowie.  Tylko  czego  oni chcą się w takim razie dorobić? Nie wiem.   

A Pan twardo negocjował wynagrodzenie?Nie  umiem.  Właśnie  czytam  książkę  Miki 

Brzezinski, która opisuje, jak mają zachowywać się kobiety, kiedy stara-ją się o pracę. W Stanach jest ogromna przepaść pomiędzy zarobkami kobiet i mężczyzn. A ja prowadzę rozmowę tak jak one, to znaczy przy-chodzę do szefa i mówię: „Ja rozumiem, że jest trudno, że jest ogromna konkurencja, że jest taka pora…”, a on już widzi, że jestem miękki i prze-grywam. Myślę, że tutaj się kłania małe miasto – muszę udowodnić po stokroć więcej, bo przecież przyjechałem z małego miasta.

Ale przyjechał Pan już iks lat temu…Tak, jednak kompleks pozostaje, choć nie ma we mnie wstydu, żeby po-wiedzieć, że jestem chłopak z Bielawy. W Warszawie więcej jest takich, którzy są skądś, niż tych z Warszawy.

Jakie zainteresowania wpisałby Pan do swojego CV?Czytanie. To pomaga pracować nad językiem i poszerza perspektywy. Niedawno  skończyłem beletryzowaną biografię Michała Anioła.  Poza tym  założyłem  biuro  podróży.  Chcę  spróbować  wyjąć  ludzi  z  tłumu i sprawić, że będą mieli z podróży coś więcej niż lot w samolocie z trzy-stoma Polakami, którzy później usiądą przy tym samym basenie.

Życzę powodzenia! Rozmawiała Anna Tomczyk

jaroSław kUźniar(Ur. 29.01.1978 r. w BiElawiE na dol-nym śląSkU) – dziEnnikarz, prEzEn-TEr TElEwizyjny. Ukończył STUdia licEncjackiE z filologii polSkiEj zE SpEcjalnością dziEnnikarSTwo na UniwErSyTEciE wrocławSkim. zaczął pracować w wiEkU 16 laT w radiU SUdETy. naSTępniE wSpółpracował z radiEm wrocław, programEm iii polSkiEgo radia i radiEm zET. oBEc-niE prowadzi m.in. program poranny i x facTor. oTrzymał wikTora w kaTE-gorii najwiękSzE odkryciE TElEwizyj-nE w 2008 r. na BlogU jarEkkUzniar.BlogSpoT.com komEnTUjE polSką rzEczywiSTość. UwiElBia czyTać, zwłaSzcza BiografiE, i podróżować. niEdawno założył BiUro podróży.

foT. Tvn / grzEgorz prESSINFORMATOR KARIERA 2012/2013

Page 7: Informator Kariera 2012 - 2013
Page 8: Informator Kariera 2012 - 2013

88

Studenci, którzy wzięli udział w zorganizowanej przez naszą redakcję dyskusji nt.:  „Z  jakimi problemami borykają  się młodzi utalentowani ludzie, wkraczając na rynek pracy?”, zdają sobie sprawę, że zanim za-czną stawiać wymagania pracodawcom, najpierw sami muszą  im coś zaoferować.  

wiEdza To podSTawa– Absolwenci narzekają, że mają za mało praktyki, a my narzekamy, że mają za mało teorii – mówił Grze-gorz Kwiatkowski, Project Mana-ger  Recruitment  Team  z  Nokia Siemens Networks, który podczas debaty zabrał głos w imieniu pra-codawców.  To  prawda,  w  ferwo-rze walki  o  nowe  doświadczenia czasem zapominacie, że waszym podstawowym  atutem  jest  wiedza.  Rzadko  można  spotkać  młodego człowieka, który rzetelnie czyta dodatkowe lektury albo przygotowuje zadania wykraczające poza program. Tymczasem część uczelni nie sta-wia wysoko poprzeczki, dlatego sami musicie ją sobie podnosić. – Wy-kładowcy na niektórych uniwersytetach udają, że uczą, a studenci uda-ją, że się uczą – potwierdza Michał. Po roku studiów z zakresu finansów 

na jednej z poznańskich uczelni wyjechał do Danii, a następnie na pół-roczny pobyt naukowy do Singapuru.  – Starałem się o dobre wyniki. Myślę, że pracodawcy potrzebują jakiegoś filtra, żeby z masy studentów wyciągnąć tego właściwego, a oceny dobrze pokazują stopień zaanga-żowania – twierdzi. Oczywiście, nie trzeba jechać aż tak daleko, żeby zdobyć wartościowe wykształcenie. Krzysztof jest zadowolony z jakości zajęć na Politechnice Warszawskiej.  –  Jako  inżynier muszę znać pod-stawy  fizyki,  wiedzieć  jak  działają  poszczególne  urządzenia  itd.,  bo inaczej będę tylko pseudowykształconym bezrobotnym – mówi. W od-miennej sytuacji są humaniści – przekazywana im wiedza jest bardziej ogólna, rozwija, ale rzadko można ją wprost zastosować w pracy, dlate-go Kasia,  studentka pedagogiki na Uniwersytecie Łódzkim,  jest  stałą bywalczynią różnych szkoleń i kursów. – Ktoś, kto aspiruje na wyższe stanowisko, musi dokształcać  się na własną  rękę,  zgodnie  ze  swoimi zainteresowaniami – przekonuje.

BEz prakTyki ani rUSzNie raz widzieliście ogłoszenia: „Zatrudnię kandydata świeżo po stu-diach, z trzyletnim doświadczeniem”. Nie ma wyjścia, trzeba je zdoby-wać  już  podczas  trwania  nauki,  nie  poprzestając  na  obowiązkowych praktykach. Zdaje sobie z tego sprawę Mariusz, student budownictwa na Zachodniopomorskim Uniwersytecie  Technologicznym w Szczeci-nie. Mimo że skończył dopiero  trzeci  rok, był  już asystentem kierow-nika  budowy  południowej  obwodnicy  Gdańska.  –  Firma  dostrzegła, że na praktykach pojawiłem się dobrowolnie. Po czterech tygodniach wałkowania papierologii w biurze trafiłem na dwa miesiące na budowę i  to była dla mnie prawdziwa szkoła – opowiada. Odpowiedzialne za-dania otrzymał także Piotr, student IT, który pracuje nad nową wersją                 ogólnopolskiego portalu. Zapotrzebowanie na specjalistów z jego bran-ży jest na tyle duże, że to on przebiera w ofertach. 

Niestety, nie każda praktyka jest wartościowa. Czasem, mimo że zdo-będziecie  kolejny  punkt  do  swo-jego  CV,  niewiele  się  nauczycie, dlatego  trzeba  próbować  zbierać doświadczenia  w  różnych  or-ganizacjach  lub  choćby  na  róż-nych  stanowiskach.  – Po drugim i  trzecim  roku  praktykowałem w Zakładach Azotowych w Tarno-

wie, w mieście, z którego pochodzę. Za pierwszym razem było widać, że  jestem  tylko obciążeniem dla kierowników. Przyjęli mnie, bo  taka jest polityka firmy. Dlatego rok później zdecydowałem się na biuro pro-jektowe – i tam faktycznie byłem traktowany jak pracownik. To nie był czas zmarnowany – opowiada Krzysztof.

pomySł na SiEBiE na rynkU pracykasia, mariusz, piotr, krzysztof i michał nie przespali swoich studenckich lat. wyko-rzystali je na zbieranie doświadczeń, które pomogą im rozpocząć karierę zawodową. co chcą robić i jak mają zamiar to osiągnąć?

Absolwenci narzekają, że mają za mało praktyki, a my narzekamy, że mają za mało teorii – mówił Grzegorz Kwiat-kowski z Nokia Siemens Networks.

foT. BarTłomiEj ryżyINFORMATOR KARIERA 2012/2013

Page 9: Informator Kariera 2012 - 2013

99

co właściwiE poTrafiSz? Wiedza i praktyka to jeszcze nie wszystko. Pracodawcy wymagają tak-że  konkretnych  umiejętności.  „Perłami,  talentami  czy  diamentami, których szukamy, są ci, którzy mają owe miękkie, niewidzialne dobra, talenty czy nawyki polegające na umiejętności weryfikacji informacji, analizy  ich  wzajemnych  korelacji,  umiejętność  poskładania  rozsypa-nych danych i wyławianie z nich kluczowych sensów czy prawdopodo-bieństw. Szukamy tych, którzy myślą samodzielnie, a nie tych, którzy potrafią zapamiętać klucze i schematy testów” – pisał Andrzej Klesyk, prezes PZU, w „Gazecie Wyborczej”, wzbudzając dyskusję nad kompe-tencjami kandydatów. 

Piotr zdaje sobie sprawę, że sam, nawet szeroki, zasób wiedzy nie wy-starczy.  – Niestety, nawet  tzw.  laboratoria nie uczą wykorzystywania wiadomości. Później studenci idą do pracy i gubią się, nie potrafią prze-kuć teorii w praktykę – uważa. Jak Piotr próbuje sobie z tym poradzić? Działa w kole naukowym na swojej uczelni, zajmował nawet stanowi-sko prezesa, ponadto występuje na konferencjach w roli koordynatora i prelegenta. Nie  tylko dzieli  się  swoją wiedzą, ale  także uczy  się,  jak działać w  grupie  czy  publicznie  przemawiać.  Efekty  są wyraźnie wi-doczne, Piotrowi daleko do stereotypowego informatyka, zanurzonego w cyfrowym świecie. – Jeżeli ktoś tylko wtyka nos w książki, to może mieć  problem z dogadaniem  się,  kiedy przyjdzie mu pracować w  ze-spole – potwierdza Mariusz. Natomiast Krzysztof już od ponad trzech lat działa w Samorządzie Studentów. Dwukrotnie organizował Wielką Paradę Studentów, wybory Miss i Mistera uczelni, zasiadał także w Ko-misji Finansowo-Gospodarczej. – W samorządzie to studenci koordy-nują poszczególne projekty i biorą za nie odpowiedzialność. To, czego się nauczą, może im pomóc w przyszłości zostać dobrym menedżerem – mówi. 

Bądź ElaSTyczny w wyTyczonych przEz SiEBiE granicach Nie wszyscy mają  tak  komfortową  sytuację  na  rynku pracy  jak Piotr studiujący  IT. Kasia zdaje sobie sprawę, że  jej kierunek – pedagogika –  nie  należy  do  najbardziej  perspektywicznych,  dlatego  chce  założyć własną firmę. Czy faktycznie ma dobry biznesplan, czy po prostu boi się, że to jedyne wyjście? – Trochę i jedno i drugie. Obawiam się, że nie znajdę pracy lub nie będę mogła awansować z powodu dużej konkuren-cji  –  przyznaje.  Ale  nie  narzeka, rozwija  koncepcję własnej  firmy. Ostatnio konsultowała ją podczas szkolenia  biznesowego  i  utwier-dziła  się  w  przekonaniu,  że  jej pomysł  jest  trafny.  Michał  też rozważa założenie własnego biz-nesu, ale w przyszłości. Najpierw chce zdobyć doświadczenie u innych pracodawców. Marzy o stanowi-sku w prestiżowej międzynarodowej organizacji. – Jeżeli firma prowa-dzi interesy za granicą, to już oznacza, że są większe szanse rozwoju. Może uda się wyjechać na placówkę do innego kraju – zastanawia się. Michał jest w stanie pracować za niewielkie pieniądze, kilkanaście go-dzin dziennie, na umowę zlecenie. – Jeżeli projekt jest ciekawy i dużo 

się przy nim nauczę,  to warto  się poświęcić.  Jesteśmy młodzi, mamy wigor i powinniśmy wykorzystać naszą energię do budowania portfolio – twierdzi. Jednak Mariusz studzi jego zapał: – Chciałbym ideowo po-wiedzieć, że zgadzam się z Michałem, aczkolwiek musimy z czegoś się utrzymać, a w przyszłości chcielibyśmy mieć emerytury. Liczę więc na to, że pracodawca zapewni mi godne warunki i będzie mnie po prostu w porządku traktował – mówi. – Potrzebujemy też czasu, żeby rozwijać swoje pasje, więc nie możemy wychodzić z biura codziennie o godz. 20, nawet jeżeli atmosfera będzie bardzo miła – dodaje Krzysztof. 

To  ważne,  żebyście  zdali  sobie  sprawę  z  własnych  oczekiwań  wobec pracodawcy i wiedzieli, na co jesteście się w stanie zgodzić, a czego nie 

zaakceptujecie, co chcielibyście robić, a czego nie dotknie się pod groź-bą tortur. Jeżeli przyjmiecie ofertę, która nie będzie wam odpowiadała, 

motywacja szybko ustąpi frustra-cji. Jak opowiadają rekruterzy, są i  tacy  absolwenci,  którzy  chcie-liby  od  razu  otrzymać  iPhone’a, laptopa  i  służbowy  samochód. Cóż,  im  będzie  jeszcze  trudniej znaleźć  idealnego  pracodawcę. Anna Tomczyk

dySkUSja nT.: „z jakimi proBlEmami Borykają Się młodzi UTalEnTowani lUdziE, wkraczając na rynEk pracy?” odBy-ła Się podczaS gali wręczEnia nagród dla idEalnych pra-codawców (więcEj na STr. 24-25).

Mariusz: Jeżeli ktoś tylko wtyka nos w książki, to może mieć problem z do-gadaniem się, kiedy przyjdzie mu pra-cować w zespole.

foT. BarTłomiEj ryży www.kariera.com.plwww.kariera.com.pl

Page 10: Informator Kariera 2012 - 2013

Jak to się dzieje, że pracodawcy mają problem z rekrutacją odpowiednich pracowników, a absolwenci nie mogą znaleźć pracy?Brakuje komunikacji na styku edukacji  i biz-nesu. Wymogi pracodawców zmieniają się dy-namicznie, ale oferta szkół wyższych już nie.

Studenci nie mają wpływu na tę machinę, a muszą sobie poradzić na rynku pracy. Dlatego powinni wykazać się proaktywnością i wziąć edukację w swoje ręce. Na większości uczelni  student  ma  możliwość  świadome-go  wybierania  różnych  kursów.  Może  także angażować  się  w  stypendia  i  staże  zgodne                     ze swoimi zainteresowaniami, bo twierdzę, że powinniśmy iść za tym, co nas ciekawi,  inte-resuje, pasjonuje, ale jest też istotne w kontek-ście dalszej kariery.

Czyli warto przygotować sobie grunt, jeszcze zanim zaczniemy szukać pracy…Tak. Jeszcze w latach 90. XX. w zetknęłam się z ciekawą koncepcją, rozpowszechnianą przez prof.  Rega  Revansa,  tzw.  opportunity learner. Chodzi o osobę, która różne okazje wykorzy-stuje do tego, żeby nieustannie się uczyć. Jesz-cze za moich czasów byliśmy uczeni bardziej biernie,  ex catedra. Dziś  każdy  z  nas  uczy  się w  sposób  nielinearny  i  odpowiada  za  to,  jak przebiega jego edukacja. Chyba właśnie takich postaw szukają pracodawcy.

Jednak zdobyta wiedza nie zawsze odpowia-da wymaganiom pracodawców.Nic w  tym dziwnego. Kiedy  jeszcze  jesteśmy na  etapie  formalnej  edukacji,  często  nie  do końca  wiemy,  co  w  sensie  merytorycznym będzie nam potrzebne w przyszłej  pracy. Ale mam wrażenie, że pracodawcy wcale tego nie oczekują. Wielokrotnie  szukają  wśród  absol-wentów osób o pewnych postawach, nastawie-niach do własnego rozwoju, do pracy...

...osób z potencjałem.Tak, dlatego staż czy stypendium nie zawsze muszą idealnie odpowiadać tej pracy, o którą się  staramy, bo wielu  rzeczy będziemy mogli się nauczyć  już w  trakcie wykonywania  obo-wiązków.  Sam  fakt,  że  coś  robiliśmy,  czegoś szukaliśmy,  coś  osiągnęliśmy  jest  dla  praco-

dawcy  wielokrotnie  ważniejszy  niż  treść  na-szych kompetencji.

Lepiej więc nabierać jakiegokolwiek do-świadczenia, niż szukać pracy, z którą chce-my związać przyszłość?Pierwsza praca nie jest od razu pracą marzeń. Jest  pewnym  startem,  dalszym  ciągiem  in-westycji  w  naszą  edukację.  Częściej  linearna ścieżka  kariery  zdarza  w  naukach  ścisłych – np.  student  informatyki ma możliwość od-bycia stażu, który wprowadza go w konkretne techniczne kompetencje, i zostaje w firmie już jako wykwalifikowany pracownik. Natomiast absolwent kierunku społecznego w pierwszej pracy  często  dopiero  rozgląda  się,  co  dalej. 

Zdobyte  doświadczenia  dają  mu  możliwość stwierdzenia, gdzie są jego mocne strony i sta-nowią trampolinę do kariery zawodowej.

Czy zatem humanista i inżynier powinni przedstawiać pracodawcy inne atuty? Dla specjalistów w dziedzinach technicznych wymierne  kompetencje  są  mocniejszą  kartą przetargową.  Pracodawcy  szukają  tu  osób z  określonymi  umiejętnościami  i  to  one  po-winny  być  na  pierwszym  planie.  Natomiast humaniści powinni podkreślać inne zalety. To, jak szybko się uczą, jak dobrze potrafią synte-tyzować wiedzę czy zarządzać zespołem. Dziś organizacje  bardzo  doceniają  tzw.  knowledge worker,  czyli  pracowników,  którzy  potrafią zdobyte  wiadomości  wykorzystywać  bardzo kreatywnie. W  przypadku  nauk  społecznych ten zasób wiedzy jest mniej precyzyjny. 

Jak poradzić sobie z tym, że wysyłamy kilka-dziesiąt CV i mamy jedną, dwie odpowiedzi?Kiedy  dziesięć  lat  temu  przebywałam  na uczelni  w  USA,  obserwowałam  zmagania absolwentów  z  rynkiem  pracy.  Oni,  kończąc niezłą  uczelnię,  byli  przygotowani  na  to,  że proces szukania zatrudnienia trwa. Teraz my musimy  to  zrozumieć.  To  taki  pierwszy  test radzenia sobie z  trudnościami. Sprawdzamy, czy potrafimy się nie poddawać, czy myślimy konstruktywnie, a nie w kategorii porażki. 

Tymczasem wiele osób ucieka w depresję.Bez  względu  na  to,  jak  łatwą  ucieczką  byłby stan depresyjny, on podkopuje naszą motywa-cję, a zarazem energię do działania. Jest taka koncepcja optymistycznego stylu wyjaśniania porażek. Martin Seligman zauważył, że moty-wacja u osób, które nie poddają się po pierw-szych  porażkach,  jest  względnie  stała  nieza-leżnie  od  tego,  jak  długo  trwa  stan  trudny. Ten wymiar osobowości, myślenia i działania okazuje się bardzo ważny, szczególnie w pew-nych zawodach. Seligman badał np. agentów ubezpieczeniowych  i  sportowców,  którzy  na                      co  dzień  odnoszą  więcej  porażek  niż  sukce-sów, a mimo to nie poddają się, potrafią sobie wyjaśnić,  że  to  minie,  że  warto  spróbować jeszcze raz, że może trzeba coś zmienić. 

dr joanna hEidTmanpSycholog i Socjolog, dokTor naUk hUmaniSTycznych. wiEdzę i doświad-czEniE zdoBywała m.in. w UnivErSiTy of SoUTh carolina i w cornEll Uni-vErSiTy w USa. w laTach 1996-2011 pro-wadziła pracę Badawczą i wykłada-ła na UniwErSyTEciE jagiEllońSkim. oBEcniE, jako wSpółzarządzająca w firmiE hEidTman & piaSEcki Tworzy wraz z pioTrEm piaSEckim aUTorSkiE programy rozwojU TalEnTów, wSpiE-rania zmian w organizacjach oraz rozwojU kompETEncji lidErów. jEST aUTorką wiElU arTykUłów z zakrESU pSychologii, rozwojU oSoBiSTEgo i zawodowEgo oraz pSychologii Biz-nESU. pUBlikowała w magazynach: „charakTEry” i „harvard BUSinESS rEviEw polSka”. ma cErTyfikaT arT & SciEncE of coaching wydany przEz ErickSon collEgE inTErna-Tional. jEj UlUBionE STwiErdzEniE To: pomyśl UważniE, zanim czEgoś zapragniESz, poniEważ pEwnEgo dnia STaniE Się To rzEczywiSTością.

wziąć EdUkację w SwojE ręcEdr joanna heidtman radzi, jak zdobyć pierwszą pracę i jak się w niej wykazać.

INFORMATOR KARIERA 2012/2013

Page 11: Informator Kariera 2012 - 2013

11

Kolejna rzecz, która frustruje młodych ludzi, to wysokość wynagrodzenia. Jak poradzić sobie z poczuciem, że zarabiamy znacznie mniej, niż powinniśmy?Tu  pojawia  się  pytanie,  skąd  biorą  się  nasze oczekiwania  finansowe.  Trzeba  zbadać,  na ile są one adekwatne. Jeśli rzeczywiście osoby z  podobnym  doświadczeniem  na  analogicz-nym stanowisku w innej firmie mają dwukrot-nie większą stawkę niż my, to nasza frustracja będzie rosła, motywacja zgaśnie, a co za tym idzie, pracodawca nie będzie z nas zadowolo-ny. Powstanie taka spirala schodząca. Nie po-winniśmy godzić się na takie warunki. Każdy z nas musi mieć granicę w negocjacjach, której nie zaakceptuje. Jednak, zwłaszcza na starcie, nie możemy patrzeć jedynie na kwestie finan-sowe.  Trzeba  zobaczyć,  co  jeszcze  jest  w  ne-gocjacjach na stole. Zdarza się tak, że w danej pracy nasze  zarobki  będę mniejsze,  ale  za  to firma ma  świetną  reputację,  dużo  się  w  niej nauczymy  i  zdobędziemy  absolutny  atut  na przyszłość.  Taka  organizacja  musi  mieć  to, co my, posługując się żargonem consultingo-wym, nazywamy Employment Value Proposition, czyli pewną wartość dla pracownika.

Kiedy już znajdziemy taką firmę, jak zdobyć w niej pozycję? Poprzez budowanie relacji?Rzeczywiście,  budowanie  relacji  wydaje  się najważniejsze,  m.in.  dlatego,  że  realizacja ambitnych zadań wewnątrz firmy jest dzisiaj niemożliwa w pojedynkę. Jakiś czas temu czy-tałam  bardzo  ciekawy  artykuł  na  ten  temat w amerykańskim „Harvard Business Review”. Zaczęto badać, dlaczego osoby, które w jednej firmie  mają  świetne  wyniki  w  innej  nie  od-twarzają tego sukcesu. Okazało się, że gwiaz-dy  nie  osiągały  tego  wspaniałego  rezultatu samodzielnie, ale albo  jako zespół, albo dzię-ki  świetnej  sieci  kontaktów  wewnątrz  firmy i  poza  nią.  Oczywiście,  nie  powinniśmy  bu-dować sieci relacji wyłącznie po to, żeby pro-mować samych siebie, bo to ma bardzo krótkie nogi. Trzeba  jednocześnie znaleźć dziedzinę, w której możemy się merytorycznie wykazać. Bardzo  ważne  jest  też  to,  żeby  dobrze  znać oczekiwania  naszego  bezpośredniego  szefa, bo tu jest ogromne pole nieporozumień, które prowadzi do wielkiego rozczarowania jednych i drugich pomimo dobrych intencji. 

Jak się motywować, żeby nie pomyśleć: „uff, mam robotę, w końcu mogę odetchnąć?”W miarę możliwości  szukajmy  takiego miej-sca,  w  którym  to,  co  robimy,  po  prostu  nas                 interesuje.  Jeżeli  będziemy  przychodzić  do pracy  tylko  dlatego,  że  otrzymujemy  wyna-grodzenie,  to  nasza  motywacja  wewnętrzna zostanie całkowicie unieruchomiona, będzie-my mieć jedynie zewnętrzne wyjaśnienie tego, dlaczego  coś  robimy.  Takie  instrumentalne, transakcyjne podejście jest niezwykle trudno przekuć w sukces.

Chyba że nie zależy nam na tej pracy i szuka-my czegoś innego.Nawet, kiedy zdarzą nam się tzw. prace przej-ściowe,  kiedy  mamy  sytuację  podbramkową i musimy zapewnić sobie jakiekolwiek zajęcie, żeby mieć środki do życia,  starajmy się znaleźć w tym, co robimy jakiś element rozwojowy, któ-ry  będzie  pobudzał  wewnętrzną  motywację. Nawet  w  pracy  przejściowej  może  wydarzyć się  coś  zaskakującego  – może  spotkamy  tam przyszłego szefa lub zostaniemy awansowani. Rozmawiała Anna Tomczyk

www.kariera.com.pl

Page 12: Informator Kariera 2012 - 2013

1212

wracać czy niE?Kinga, Alicja, Kamil i Renata – wszyscy studio-wali w dużych miastach, każde z nich ma na swoim koncie spore doświadczenie zawodowe zdobyte w Krakowie, Gdańsku czy Londynie. I  choć mogli  tam zostać,  postanowili  skiero-wać swoją karierę na inne tory – wyjechali do mniejszych,  często  swoich  rodzinnych  miej-scowości. Nikt z nich ani przez chwilę nie roz-patrywał tego w kategoriach porażki. 

Kamil przyznaje, że innym powrót do rodzin-nego domu mógł wydawać się mało ambitny, lecz dla niego nie miało  to  znaczenia.  Posta-wił wszystko na jedną kartę, na rozwój swojej działalności. Był przekonany, że może to zro-bić  tylko  w  Nowym  Sączu,  kiedy  odkrył  fa-scynującą  historię  przedsiębiorczości  miasta (stąd wywodzą  się  sukcesy m.in.  takich firm jak Optimus, Fakro czy Koral). 

Renata  wróciła  do  domu,  bo  firma,  w  któ-rej  pracowała,  zamknęła  oddział  w  Gdań-sku.  Opcja  mieszkania  u  rodziców  do  czasu 

znalezienia  nowego  zajęcia  była  najbardziej korzystna finansowo. Miał  to  być  tylko przy-stanek  na  chwilę.  Zmieniło  się  to,  gdy  zaan-gażowała się w pracę PR-ową i marketingową dla firmy Kamila, M.O.R.Enterprise. – Nie są-dziłam, że w  rodzinnym mieście otworzy  się przede mną  taka szansa. A  teraz uczestniczę w  przedsięwzięciu,  które  mnie  totalnie  po-chłania i fascynuje – mówi. 

Decyzja Alicji o przeprowadzce do Paniówek, małej  miejscowości  niedaleko  Gliwic,  była spowodowana  urodzeniem  dziecka.  –  To  był moment  przełomowy.  Chciałam  być  bliżej rodziny, wychowywać dziecko z dala od wiel-komiejskiego  zgiełku  – mówi  Ala.  Nie mniej ważne były dla niej względy finansowe – ceny mieszkań  i  usług.  – W mniejszej miejscowo-ści możemy sobie z mężem pozwolić na duży dom z ogrodem i życie na wysokim poziomie – wyjaśnia. – Niektóre osoby były zaskoczone, że tak zmieniły się moje priorytety, bo zawsze byłam postrzegana jako osoba skoncentrowa-na na karierze  – dodaje.

Dla  Kingi,  absolwentki  dziennikarstwa  i  ko-munikacji społecznej, powrót do Mielca także był podyktowany sprawami rodzinnymi. Cięż-ka choroba brata i rozwój fundacji, którą zało-żyła  jej mama, aby pomagać rodzicom dzieci chorych na białaczkę, spowodowały, że od IV roku  studiów  zaczęła  w  niej  dojrzewać  chęć powrotu.  –  Zdałam  sobie  sprawę,  jak  ważna jest moja tożsamość i to, że jestem częścią mo-jej rodziny – podkreśla Kinga.

poTEncjał miaSTaKamil  miał  26  lat,  kiedy  został  dyrektorem regionu w firmie doradczo-finansowej. Zara-biał na rękę ponad 7  tys. miesięcznie.  Jednak zdecydował się wrócić do Nowego Sącza. – Już od dawna rozwijałem ideę własnej firmy. Wią-zało się to z moją wewnętrzną, duchową prze-mianą – tłumaczy. Tak narodziła się też misja firmy, której działalność ma inspirować  i po-magać ludziom żyć w zgodzie ze swoją pasją. M.O.R.Enterprise ma dość szeroki zakres dzia-łalności – to wydawnictwo, firma szkoleniowa 

rElokacja = kariEra w małym miEściEwyjeżdżając na studia ze swoich rodzinnych miejscowości, byli przekonani, że już na stałe zostaną w dużym mieście. jednak z różnych powodów – osobistych, rodzin-nych, ekonomicznych – wrócili, jak sami mówią, „do korzeni”. czy dziś słychać z ich ust narzekania?

M4 - Moje Miasto, Moje Miejce, Mielec – fot. Marcin WąsikINFORMATOR KARIERA 2012/2013

Page 13: Informator Kariera 2012 - 2013

1313

i… producent  odzieży. Wszystkie trzy  marki  działają  w  oparciu o wartości zakorzenione w Piśmie Świętym. Kamil, pytany dlaczego nie  otworzył  firmy  w  Krakowie, odpowiada,  że  w  Nowym  Sączu spotkał odpowiednich ludzi, któ-rzy  do  dziś  są  najważniejszym elementem jego biznesowej ukła-danki.  Chodzi  o  artystów,  z  któ-rymi współpracuje oraz, o autora programów  szkoleniowych,  cha-ryzmatycznego  mówcę,  jezuitę Fabiana Błaszkiewicza. 

Kamil przyznaje  jednak, że wraz z  rozwojem  firmy  ma  problemy ze  znalezieniem  kompletnej  ka-dry  do  obsługi  całej  organizacji, a  zwłaszcza  pionu  szkoleniowe-go.  Powoduje  to  konieczność  nawiązywania współpracy z osobami m.in.  z Warszawy,  ale przesiębiorca  ma  nadzieję,  że  i  ten  problem w  długiej  perspektywie  zostanie  rozwiąza-ny.  –  Wkrótce  w  Nowym  Sączu  powstanie Miasteczko Multimedialne,  czyli  ośrodek  in-nowacji w zakresie multimediów  i  systemów informacyjnych,  gdzie  będziemy mieli  swoją nową  siedzibę. Myślę,  że  to miejsce  przycią-gnie ambitnych ludzi – wyjaśnia. Kamil cieszy się wsparciem  lokalnej  społeczności.  –  Kiedy na nasze spotkanie przyszedł Roman Kluska, napisały o tym wszystkie lokalne media i roze-szła się fama, że kibicuje nam były właściciel Optimusa  – opowiada.

Zaraz  po  przeprowadzce  Alicja  wraz  z  mę-żem  założyła  firmę  szkoleniową  ADR  SER-WIS.  –  Sławek  zdobył  uprawnienia  doradcy                           ds. bezpieczeństwa w transporcie drogowym towarów  niebezpiecznych  ADR. Miał  wiedzę do przekazania, a ja po doświadczeniach pracy w agencjach PR-owych wiedziałam,  jak przy-ciągnąć do firmy klientów – opowiada Alicja. W rozwoju działalności wykorzystała to, czego nauczyła się najpierw na stażu w agencji Fle-ishman-Hillard w Londynie  (wygrana w kon-kursie „Grasz o staż”), a później w krakowskiej agencji Wenecja PR. Ala podkreśla, że w małej miejscowości łatwiej było im stawiać pierwsze kroki ze względu na niższe koszty prowadze-nia  działalności  i  wynajmu  lokalu.  Nie mieli też problemu z opieką nad dzieckiem, dzięki łatwiejszemu  dostępowi  do  przedszkoli.  Po-

mysł okazał  się  strzałem w dziesiątkę. Firma Alicji  i  jej męża bardzo szybko się rozwinęła. Dziś rocznie szkoli prawie 350 osób. 

Kinga po powrocie do Mielca otworzyła dzia-łalność  gospodarczą,  aby  współpracować z Ośrodkiem Diagnostycznym Chorób Nowo-tworowych Fundacji SOS Życie. Zaczęła nawet studia  podyplomowe  –  zarządzanie  służbą zdrowia i promocję zdrowia. Na co dzień do-radza,  jak  zarządzać  ośrodkiem,  odpowiada za kontakty z mediami, obsługę strony www i wizerunek.

Oprócz  tego, pomaga mamie w prowadzeniu fundacji. Jest też prezeską Stowarzyszenia Kul-turalnego JARTE, którego celem jest edukacja kulturalna dzieci  i młodzieży oraz  integracja społeczna. W rodzinnym mieście trochę prze-szkadza jej to, że mało ludzi rozumie cel dzia-łań stowarzyszenia, ale widzi też liczne plusy. – Cieszę  się,  że nie  giniemy w morzu  innych podobnych  inicjatyw,  a  tak mogłoby  się  zda-rzyć w dużym mieście  –  głośno myśli Kinga. –  Działamy  na  naszym  podwórku  na  tyle długo,  że  inne  powstające  organizacje  chcą czerpać  z  naszego  doświadczenia  –  dodaje z  dumą.  Największym  sukcesem  stowarzy-szenia  jest  realizacja  projektu M4,  który  ma na celu zachęcenie  ludzi w każdym wieku do kreatywnej pracy na rzecz miasta. Kinga pod-kreśla,  że  dzięki  tym  wszystkim  działaniom ma  poczucie,  że  się  realizuje  i  bierze  udział w tworzeniu nowego środowiska. 

To niE koniEc świaTaWiększość  osób  wyjeżdżających na  studia  cieszy  się,  że  opusz-cza  swoje  „zaściankowe”  mia-sta,  w  których  nic  się  nie  dzieje i w  których według powszechnej opinii  nie  ma  żadnych  szans                   na karierę.

Z  malkontentami  nie  zgadza  się Kamil.    –  Przecież  nigdzie  nie powiedziano, że szczęście jest tyl-ko  w  dużych  miastach.  Najważ-niejsze  jest  odnalezienie  tego,  co chce  się  robić,  a  czy będziemy  to realizować w Warszawie, Nowym Sączu czy nawet w małej wiosce,             to nie ma znaczenia – mówi.

Alicji  brakuje  czasem dużego miasta. Przede wszystkim  wydarzeń  kulturalnych  i  znajo-mych, którzy pozostali w Krakowie. Ale zaraz dodaje:  –  Odnowiliśmy  przyjaźnie  z  liceum, poznaliśmy też nowych  ludzi, którzy  tu wró-cili  i  pracują.  Życie  towarzyskie  nie  jest  za-rezerwowane  dla  dużych  miast.  Żyjemy  na bardzo  dobrym  poziomie,  mój  syn  świetnie się  rozwija,  firma  odniosła  sukces  – wylicza. Przez chwilę jednak zastanawia się, czy gdyby otrzymała  świetną propozycję pracy w dużej agencji  PR,  to  zdecydowałaby  się  na  kolejną przeprowadzkę. – Uwielbiałam pracę w PR, ale chyba  nie  byłabym  się  już  w  stanie  przepro-wadzić.  Mogłabym  ewentualnie  dojeżdżać,                   ale maksymalnie godzinę – odpowiada. 

Kinga też czasem tęskni. – Choć chwilami bra-kuje mi krakowskich kin, to uważam, że wraca-jąc do Mielca,  bardzo wiele zyskałam – wyznaje. – Wzmocniły się moje więzy rodzinne, jestem w pełni niezależna, mam wpływ na to, co robię i znam wartość swojej pracy – mówi. Osobom, które wracają po studiach do rodzinnych miej-scowości z poczuciem porażki, radzi, aby wy-korzystały czas na własny rozwój, brały udział w  organizowanych  szkoleniach  i  aktywnie szukały pracy. – Trzeba podążać za zmianami. Ograniczeń nie należy szukać w mieście, tylko pokonywać je w własnej głowie – uważa.

Ewa Bojczuk

Plusy Minusy

wSparciE i BliSkość ro-dziny

odlEgłość do parTnErów BiznESowych, kliEnTów

niżSzE koSzTy prowadzE-nia działalności

Brak odpowiEdniEj kadry

ogromny poTEncjał roz-wojU Tkwiący w miEściE

mniEj ofErT pracy

cEny miESzkań i USłUg (rE-STaUracjE)

mniEjSzy doSTęp do wydarzEń kUlTUralnych

łaTwy doSTęp do przEd-Szkoli i Szkół

Brak znajomych, kTórzy zoSTali w miEjScU STU-diów

poczUciE niEzalEżności, praca dla SiEBiE

Brak zrozUmiEnia Spo-łEczności lokalnych dla podEjmowanych działań

możliwość kSzTałTowa-nia rzEczywiSTości

www.kariera.com.plwww.kariera.com.pl

Page 14: Informator Kariera 2012 - 2013

1414

Dane osobowe: Marta Jankowska Stan cywilny: pannaData urodzenia: 12.07.1988r.Adres: ul. Ch!odna 16, WarszawaKontakt: tel. 605 764 245 e-mail: [email protected]

WYKSZTA!CENIE

10.2011 – Uniwersytet Warszawskistudia magisterskie (niestacjonarne): Zarz"dzanie, specjalno#$: marketing

10.2007 – 06.2010 Wy"sza Szko#a Informatyki, Zarz$dzania i Administracji w Warszawiestudia licencjackie: Administracja konsularna i dyplomatyczna

09.2004 – 04.2007 XXIII Liceum Ogólnokszta#c$ce im. Marii Sk#odowskiej-Curie w Warszawie profil humanistyczny: rozszerzony j%zyk francuski i historia.

DO%WIADCZENIE

2010.01- 2012.02 Specjalista ds. marketingu i logistyki –Centerflex Sp. z o.o. Sp. k.¥ nadzór nad w!a#ciw" realizacja zada& sprzeda'owych¥ kontrola personelu i przydzia! zada&¥ wystawianie dokumentów handlowych¥ przygotowywanie analiz sprzeda'owych¥ bezpo#rednia wspó!praca z ksi%gowo#ci"¥ prowadzenie dokumentacji firmy¥ pomoc przy prowadzeniu rekrutacji¥ organizowanie wyjazdów s!u'bowych¥ kontrola wydatków¥ dbanie o zaopatrzenie firmy

2011.06-11 Praca WORK & TRAWEL Praca w renomowanym hotelu w stanie NY na stanowisku, kelnerki, food runner, buser, hostessa)

¥ obs!uga go#ci,¥ przyjmowanie zamówie&¥ pomoc kelnerom i kuchni¥ przyjmowanie rezerwacji

CURRICULUM VITAE

Wyra!am zgod" na przetwarzanie moich danych osobowych w celach rekrutacji, zgodnie z ustaw# o ochronie danych osobowych z dnia 29.08.97 (Dz.U.133 Poz.883)

marTa doBrzE wygląda na zdjęciU – jEST UśmiEchnięTa i ElEgancko UBrana. niESTE-Ty widać, żE naSza kandydaTka do pracy wTUla Się w jakiEgoś mężczyznę. jEżEli niE mamy profESjonalnEj foTografii, TrzE-Ba zadBać o SzczEgóły i zamazać niEpo-TrzEBnE ElEmEnTy w programiE do oBróB-ki zdjęć.

okrEślaniE naSzEgo STanU cywilnEgo niE jEST poTrzEBnE. pracodawca niE powiniEn naS o To zapyTać, po co więc zdradzać mU SzczEgóły z życia prywaTnEgo?

wySTarczy dać nagłówEk „cUrricUlUm viTaE” Tylko na począTkU, a formUłkę o przETwarzaniU danych oSoBowych – Tylko na końcU całEgo dokUmEnTU.

kiErUnki STUdiów piSzEmy małą liTErą (chyBa żE Są na począTkU zdania :-) , a na-zwy wydziałów i UczElni – wiElką.

w przypadkU mniEj znanych firm warTo napiSać, czym Się zajmUją lUB w jakiEj Branży działają.

Uwaga na Błędy w piSowni Słów w językU oBcym! „TrawEl”, a niE „TravEl” razi w oczy, zwłaSzcza, żE na kolEjnEj STroniE marTa dEklarUjE Bardzo doBrą znajomość języ-ka angiElSkiEgo.

piSz konSEkwEnTniE w jEdnym językU. a za-nim UmiEściSz coś w cv, zaSTanów Się, czy dana informacja jEST poTrzEBna praco-dawcy, np. „BUSEr” To oSoBa SprząTająca naczynia zE STolików…

pojEdynczE liTEry, jak np. „a”, „w”, „i” niE po-winny zoSTawać na końcU linijki.

pamięTaj, żEBy podać adrES zamiESzkania, a niE zamEldowania. Ta informacja jEST iSToTniEjSza z pUnkTU widzEnia praco-dawcy. alE Tak naprawdę nawET ona niE jEST niEzBędna. wySTarczy, żE napiSzESz Swój nUmEr TElEfonU oraz E-mail.

adrES poczTy ElEkTronicznEj powiniEn Składać Się z komBinacji imiEnia (lUB inicjałU) i nazwiSka. najlEpiEj założyć konTo w Takim porTalU, kTóry wzBUdza zaUfaniE, a niE np. na domEniE porTalU randkowEgo.

najwiękSzym aTUTEm oSoBy z niEwiElkim lUB Typowo „wakacyjnym” doświadczE-niEm jEST wykSzTałcEniE. wpiSz jE w piErw-SzEj kolEjności, zwłaSzcza, jEśli STUdiU-jESz na prESTiżowEj UczElni.

plUS za SzczEgółowE wypiSaniE zakrESU oBowiązków – pod nazwą STanowiSka mogą kryć Się różnE zadania. warTo Tak-żE dodać najwiękSzE oSiągnięciE lUB kom-pETEncjE, jakiE zdoByliściE, wykonUjąc Tę pracę.

cv – indywidUalnE konSUlTacjEcv marty jest interesujące, ale nie jest pozbawione błędów. zobacz, co marta mogła-by udoskonalić i popraw swój życiorys!

INFORMATOR KARIERA 2012/2013

Page 15: Informator Kariera 2012 - 2013

1515

2009.01- 06 Recepcjonistka- IQ Marketing Sp. z o.o.¥ koordynacja poczty wychodz"cej i przychodz"cej¥ koordynowanie obiegu dokumentów¥ #cis!a wspó!praca z firmami kurierskimi¥ zaopatrzenie biura w materia!y biurowe¥ koordynacja po!"cze& telefonicznych¥ obs!uga go#ci¥ zarz"dzanie salami konferencyjnymi

2008.10-12 PZU &ycie – praktyki w dziale obs!ugi klienta¥ sprzeda' produktów b%d"cych w ofercie Grupy PZU,¥ bezpo#redni" obs!uga klientów (sprzeda'owa i posprzeda'owa),¥ obs!ug% systemów wewn%trznych¥ przyjmowanie i rejestracja dyspozycji klientów dotycz"cych obs!ugi ubezpiecze&, zg!osze&

szkód i #wiadcze& 2007.09-2008.06 rejestrator szkód w PZU S.A.

¥ Telefoniczna obs$uga klienta¥ rejestracja szkód komunikacyjnych i maj#tkowych,

UMIEJETNOSCI I KOMPETENCJE

J'zyki obce:¥ j%zyk angielski – bardzo dobry w mowie i pi#mie¥ j%zyk francuski – dobry (nieu'ywany)

Obs#uga komputera:¥ pakietu Microsoft Office: Excel, Word, Power Point, Outlook,¥ obs!uga urz"dze& biurowych¥ obs!uga programu Wf-Mag

Prawo jazdy: kategoria B

Cechy osobowo(ci:¥ komunikatywno#$¥ wysoki poziom kultury osobistej¥ umiej%tno#$ pracy w grupie

¥ zdolno#$ pracy pod presj" czasu¥ bardzo dobra organizacja pracy

Inne¥ kurs szybkiego zapami%tywania z wynikiem celuj"cym¥ kurs wychowawców kolonii¥ organizacja imprez szkolnych

Zainteresowania:¥ sporty: taniec (latino jazz, hip-hop, towarzyski), p!ywanie, siatkówka, sporty zimowe ¥ podró'e

Dobra komunikacja interpersonalna, umiej!tno"# pracy w zespole, przebojowo"#, determinacja oraz kreatywno"#, Poszukuj! pracy w której b!d! mia$a szanse rozwin%# swoje umiej!tno"ci oraz zdoby# odpowiednie do"wiadczenie. Mog! Pa&stwu zagwarantowa# efektywno"# i uczciwo"#.

CURRICULUM VITAE

Wyra!am zgod" na przetwarzanie moich danych osobowych w celach rekrutacji, zgodnie z ustaw# o ochronie danych osobowych z dnia 29.08.97 (Dz.U.133 Poz.883)

czEmU marTa zaSToSowała TU inną czcionkę? przEz przypadEk, a możE chcia-ła coś podkrEślić?

warTo dBać o SzczEgóły! marTa czaSEm STawia przEcinki na końcU linijki, a cza-SEm niE; zdarzają Się jEj liTErówki (np. „ą” zamiaST „a”), ponadTo miEjScami BrakUjE polSkich znaków. dETalE świadczą o Tym, czy jESTEśmy SkrUpUlaTni, a To częSTo ważna cEcha w pracy!

czy SformUłowania „doBry” i „niEUżywa-ny” niE kłócą Się? w cv nalEży wpiSywać fakTyczną znajomość języków oBcych – Bardzo łaTwo ją zwEryfikować. jEżEli TU pracodawca przyłapiE naS na koloryzo-waniU, BędziE TEż niEUfny w SToSUnkU do innych zapiSów. jEżEli możEciE pochwalić Się cErTyfikaTami, zróBciE To – Są onE naj-BardziEj miarodajnE.

warTo dodać, żE wf-mag To program do fakTUr. pamięTajciE, żE fakTy w cv powinny Być dopaSowanE do STanowiSka, na jakiE aplikUjEmy. To, żE marTa poTrafi oBSłUgi-wać program do fakTUrowania To ważna informacja, jEżEli ma Się zajmować pro-wadzEniEm BiUra, alE zUpEłniE zBędna, jE-żEli aplikUjE na STanowiSko SpEcjaliSTy dS. markETingU.

niEkTórzy pracodawcy zaTrUdniają kan-dydaTów z niEwiElkim doświadczEniEm, „na oSoBowość”, aBy paSowali do zESpołU. warTo więc podkrEślić TE cEchy naSzEgo charakTErU, kTórE Są zgodnE z kUlTUrą organizacyjną danEj firmy.

lEpiEj napiSać mniEj, alE iSToTnych infor-macji. To pozwoli pracodawcy SkUpić Się na najważniEjSzych kwESTiach. niE za-śmiEcajmy cv wSzySTkimi kUrSami, jakiE Ukończyliśmy, nawET z wynikiEm cElUją-cym.

dzięki hoBBy możEmy przEdSTawić Się jako lUdziE z paSją i przyciągnąć Uwagę praco-dawcy, dlaTEgo warTo Być TU dość prEcy-zyjnym. marTa lUBi Uprawiać SporT czy oglądać go w TElEwizji? woli podróżE do azji na właSną rękę czy laST minUTE w ho-TElU w EgipciE?

podSUmowaniE lUB cEl zawodowy lEpiEj zamiEścić na począTkU, TUż pod danymi oSoBowymi. oczywiściE, mUSi Być zwięzłE i pozBawionE frazESów. marTa piSzE, żE chcE „zdoByć odpowiEdniE doświadczE-niE”. czyli jakiE?

warTo dodać, żE rEfErEncjE Są doSTęp-nE na życzEniE – Tym Samym wySyłamy Sygnał, żE kToś możE poTwiErdzić naSzE kompETEncjE i Uwiarygadniamy SwojE cv.

przEjrzySTy Układ dokUmEnTU. cv STU-dEnTa wcalE niE mUSi zmiEścić Się na jEd-nEj STroniE, alE zarazEm powinno Być zwięzłE.

www.kariera.com.plwww.kariera.com.pl

Page 16: Informator Kariera 2012 - 2013

16

Jak dostosować CV do danej oferty pracy?Nie da się napisać na każde ogłoszenie osob-nego CV, ale przynajmniej powinno się je ina-czej sformułować w zależności od stanowisk, na  jakie  aplikujemy.  Jedno  uniwersalne  CV rzadko  kiedy  jest  efektywne,  a  nam przecież zależy  na  skuteczności.  Przede  wszystkim trzeba  uwzględnić  wymagania,  jakie  stawia pracodawca  i  przeanalizować  zakres  swoich dotychczasowych obowiązków.  Jeżeli nie wy-konywaliśmy  dokładnie  takiej  pracy,  warto wykazać, że zdobyliśmy kompetencje, których oczekuje pracodawca, podczas innych zajęć. 

Czy zdjęcie w CV jest konieczne? Uroda  nie  jest  elementem,  który  powinien być oceniany.  Jeżeli nie mamy profesjonalne-go zdjęcia, na którym wyglądamy  jak milion dolarów, to lepiej nie zamieszczać go w ogóle. Natomiast trzeba mieć na uwadze, że po dru-giej stronie też są tylko ludzie i łatwiej jest im zapamiętać twarz. Jeżeli więc wyglądamy re-welacyjne,  to  rekruter  podświadomie  będzie miał do nas pozytywne nastawienie. Na pew-no lepiej nie zamieszczać fotografii na moto-rze, na plaży, w krótkiej mini, prezentujących bardzo  ładny  dekolt,  z  drinkiem  w  ręku  czy z chłopakiem – a widziałam i takie przykłady.

Z jakimi błędami w CV spotyka się Pani? Błędy ortograficzne, nierówne marginesy, nie-spójnie  pisane  daty,  brak  formatowania,  bak klauzuli o przetwarzaniu danych osobowych, dodawanie  rzeczy  zbędnych.  Niepoprawne jest też używanie czcionki Times New Roman, która nie jest biznesowa. Polecam stosowanie np. Tahomy, Ariala lub Curiera.  

Czy warto zamieszczać profil osobowy w CV? Profil  osobowy  –  czyli  jedno-dwa  zdania podsumowujące  na  początku  CV  –  pokazuje rekruterom, w  jaki  sposób mają  czytać  dany życiorys.  Określa,  czy  mamy  do  czynienia z ekspertem, specjalistą czy nowalijką. To jest bardzo  pomocne,  ponieważ  czasami  kandy-daci  mają  dużo  różnych  doświadczeń  w  CV i trudno jest przyłożyć do nich jakąś miarę. 

Czy wideo CV to dobra metoda, żeby wyróż-nić się z tłumu kandydatów? 90%  kandydatów,  wysyłając  wideo  CV  robi 

sobie  krzywdę,  ponieważ  albo  są  źle  ubrani, albo mają nerwowe ruchy, albo się zawieszają. Z tego, co obserwuję, artykułowanie myśli na głos  i  to  jeszcze  przed  kamerą nie  jest  naszą mocną  stroną.  Natomiast,  jeżeli  ktoś  potrafi mówić spójnie, ładnie i ciekawie, może wysłać taki  filmik.  Zwłaszcza,  jeżeli  na  stanowisku, na  które  aplikuje,  potrzebne  będą  rozwinię-te  kompetencje  komunikacyjne.  Oczywiście, ważna  jest  nie  sama  forma,  ale  też  treść.  Moim  zdaniem  nagranie  wideo  powinno  iść w kierunku listu motywacyjnego. 

Co zawrzeć w liście motywacyjnym, żeby nie był sztampowy? Po pierwsze, jeżeli nie jest wyraźnie napisane, że list jest wymagany, lepiej nie pisać go w ogó-

le, bo prawdopodobnie nie zostanie przeczyta-ny. Po drugie, należy pamiętać o  tym,  że  list motywacyjny to nie jest CV napisane w formie wypracowania,  ale  dokument,  który  określa, dlaczego  pasuję  do  danej  organizacji.  Do-bry  list  motywacyjny  pisze  się  około  dwóch                    tygodni.  Nie  przesadzam.  Najpierw  musimy dowiedzieć  się  jak  najwięcej  o  pracodawcy, sprawdzić,  jakie  dostał  nagrody,  popytać  lu-dzi,  którzy mogli  się  z  nim  zetknąć,  znaleźć jego mocne i słabe strony. Dopiero wtedy moż-na  przekonywać  firmę,  dlaczego  akurat  my jesteśmy  dla  niej  najlepszym  rozwiązaniem. Na  przykład,  jeżeli  organizacja  znalazła  się wysoko w rankingu Gazele Biznesu, to można to ująć to tak: „Ponieważ jestem osobą bardzo dynamiczną i sięgam coraz wyżej, uważam, że świetnie pasuję do Państwa mentalności”. 

Jak odpowiadać na pytanie o wady/porażki? Takie  pytanie  jest  przede  wszystkim  po  to,             by  zobaczyć,  czy  człowiek  wyciąga  wnioski, czy potrafi uczyć się na swoich błędach. Oczy-wiście, nie wybieramy zdarzeń, które nas kom-promitują. Warto także pamiętać, że daną   ce-chę można przedstawić  jako zaletę  lub wadę. Dla kogoś pedantyzm może być minusem, ale u analityka jest wręcz pożądany. Opowiadanie o swoich słabych stronach tak, żeby rozmówca nie odebrał  ich negatywnie,  to metoda osoby inteligentnej. Chociaż  czasem  jest  to  trudne, bo mamy mało informacji o rekruterze. 

Jak dostarczyć referencje? Referencje możemy podać podczas  rozmowy kwalifikacyjnej  lub  dosłać  je  mailem.  Wcze-śniej trzeba koniecznie zapytać o zgodę osoby, których  numery  telefonów  chcemy  udostęp-nić.  To,  do  kogo  przekazujemy  kontakt,  za-leży  od  zajmowanego  wcześniej  stanowiska. Może to być klient, przełożony, podwładny lub współpracownik. Warto pamiętać o kolegach z pracy, bo te czasy, kiedy pracujemy tylko dla przełożonego  już minęły.  Teraz  wykonujemy głównie  pracę  zespołową  i  dobrze  jest  poka-zać, że potrafimy działać w grupie. Jeżeli ktoś nie ma rozbudowanego doświadczenia zawo-dowego,  może  podać  kontakt  np.  do  osoby, która nadzorowała projekt na studiach lub do kogoś,  z  kim  współorganizował  konferencję. Rekomendacja  jest  dużo więcej warta niż  to, 

dominika STaniEwiczEkSpErT dS. rynkU pracy BUSinESS cEnTrE clUB. z wykSzTałcEnia jEST SocjologiEm o SpEcjalności komU-nikacja i mEdia. Ukończyła równiEż STUdia podyplomowE z zakrESU za-rządzania zaSoBami lUdzkimi. jEST mEdiaTorEm wpiSanym na liSTę mini-STErSTwa pracy i poliTyki SpołEcz-nEj. w USa zdoByła cErTyfikaTy com-pETEnT commUnicaTor oraz maSTEr SpEakEr. jEST wykładowcą z zakrESU rEkrUTacji oraz hr w collEgiUm civi-TaS. ponadTo jEST wSpółwłaściciE-lEm agEncji doBorU pErSonalnEgo i doradzTwa adorE hr. prywaTniE UwiElBia śpiEwać. działa charyTa-TywniE, pomagając domom dziEcka. jEST mama dwóch wSpaniałych dwU-naSTolaTEk. jEj moTTo To: „jEdynE ograniczEnia, kTórE mamy, To TE kTó-rE SoBiE Sami Tworzymy”.

rEkrUTacja – pyTania i odpowiEdzi

foT. mozarT STUdioINFORMATOR KARIERA 2012/2013

Page 17: Informator Kariera 2012 - 2013

17

co sami o sobie mówimy. Nasz obraz samych siebie często bywa zaburzony. Jeżeli mamy po-czucie, że referencje nie będą korzystne, może-my powiedzieć wprost: „Nasze charaktery się nie zgrały, dlatego się rozstaliśmy. Nie sądzę, że dany pracodawca udzieli mi referencji”. 

Jak można skontaktować się z pracodawcą, jeżeli nie otrzymaliśmy informacji o wyniku postępowania rekrutacyjnego? Jeśli  już  trafiliśmy na  rozmowę kwalifikacyj-ną, to jak najbardziej mamy prawo oczekiwać informacji  zwrotnej.  Jeżeli  jej  nie  otrzymali-śmy, możemy zadzwonić lub wysłać maila. 

Według jakiego klucza oceniani są kandydaci podczas Assessment Center?Assessment Center to  jest obserwacja uczest-nicząca,  podczas  której  aseseorzy  dokonują pewnych ocen prawdopodobieństwa naszego zachowania w  zespole.  Patrzą,  kto  podejmu-je  decyzje,  jak  reagujemy w  sytuacji  konflik-towej,  jak  współpracujemy.  Nie  chodzi  tu o przekonanie kogokolwiek do czegokolwiek. Kandydatom czasem wydaje się, że naturalny lider jest lepiej postrzegany. Taka osoba może sprawdzić się na różnych szczeblach organiza-

cji, np. wspierając wdrażanie nowych rozwią-zań, ale przecież nie każdy musi być liderem.

Jak wypełniać testy osobowościowe? Starajmy  się  nie  naciągać  rzeczywistości,  bo kłamstwo ma krótkie nogi. Piszmy to, co  jest naszym  pierwszym  skojarzeniem.  W  takich testach  pojawiają  się  pytania  sprawdzające. I  kandydat  przedstawiający  się  w  lepszym świetle może wyjść na nieuczciwego, chyba że jest psychologiem i zna te testy na pamięć.

Czy można zmienić podaną wcześniej kwotę wynagrodzenia? To jest brak kindersztuby. Zazwyczaj dzieje się tak, kiedy rekrutuje nas agencja. Kandydat do-wiaduje się, że chodzi o pracę w znanej firmie i  wtedy  jego  oczekiwania  finansowe  rosną. Trzeba  pamiętać,  że  jeżeli  podaliśmy  wyna-grodzenie poniżej siatki płac, albo  jeżeli pra-codawca uzna, że nasze kompetencje są więcej warte, sam podwyższy stawkę. 

Czy wysyłać e-mail z podziękowaniem za roz-mowę kwalifikacyjną? Zdecydowanie. Najlepiej tego samego albo na-stępnego dnia. Można w nim zawrzeć podzię-

kowania za miłą rozmowę, poinformować, że nabyliśmy  nową  wiedzę,  wyrazić  nadzieję, że  proces  rekrutacyjny  przebiegnie  sprawnie i  podkreślić,  że  czekamy  na  odpowiedź.  Na-tomiast,  jeżeli  chcemy  coś  doprecyzować  lub uzupełnić informacje, które pojawiły się pod-czas  rozmowy,  lepiej  napisać  osobny  e-mail o  tytule:  imię  i nazwisko – dodatkowe  infor-macje.    W  przeciwnym  razie  ważne  dla  nas fakty mogą zostać niezauważone. Rekruterzy dostają  setki  maili  i  często  tylko  skanują  je wzrokiem. 

Z jakimi niestandardowymi formami aplika-cji się Pani spotkała? Czy są one skuteczne? Widziałam CV przygotowane w map-mindin-gu, Excelu, Power Poincie…, ale te formy nie są skuteczne. To, co jest skuteczne, to podejść do doradcy zawodowego i porządnie przygotować dokumenty aplikacyjne. Wyjątkiem są stano-wiska bardzo kreatywne np. Art Dyrektor lub copywriter  –  tam możemy  sobie pozwolić na odrobinę  szaleństwa,  ale warto  też  pamiętać o  przykładach naszych prac. Mogą być to linki lub załączone zzipowane dokumenty lub portfolio. Opracowała Anna Tomczyk

www.kariera.com.pl

Page 18: Informator Kariera 2012 - 2013

1818

czy aplikował Pan na stanowisko…

czy aplikował Pan na stanowisko…

czy aplikował Pan na stanowisko…

Rozmowa kwalifikacyjna przez telefon jest często trudniejsza niż spo-tkanie osobiste – nie ma czasu na pytania budujące przyjazną atmosfe-rę, a niedociągnięć nie można skwitować uśmiechem. 

Wysyłasz dziesiątki CV i czekasz na telefon od rekrutera. Jednak kie-dy  w  końcu  zadzwoni,  i  tak  zazwyczaj  jesteś  zaskoczony.  HR-owiec może zastać cię w głośnym tramwaju, w obecnej pracy lub wyrwać cię z błogiego snu po bardzo udanej imprezie. Spokojnie, zapewne na po-czątku zapyta, czy możesz swobodnie rozmawiać i nie będzie żadnym faux pas, jeżeli umówisz się z nim na inny termin. – Myślę, że rozmo-wy z zaskoczenia nie przynoszą korzyści ani jednej, ani drugiej stronie ze względu na problem z komunikacją, hałas czy stres – mówi Natasza Balwierczak,  Team  Leader  odpowiedzialna  za  rekrutację  do  centrów usług  w  Hays  Poland.  –  Moim  zadaniem  jest  uzyskanie  informacji                              i sprawdzenie kompetencji danej osoby, a ciężko to zrobić, jeżeli znaj-duje się ona w niekomfortowej sytuacji – dodaje. 

co ma zwEryfikować rozmowa przEz TElEfon?HR-owiec  będzie  chciał  sprawdzić  twoją  motywację  do  pracy.  Może zapytać np., dlaczego zainteresowało cię dane ogłoszenie lub co wiesz            o firmie, do której aplikujesz. Ponadto będzie chciał doprecyzować naj-bardziej interesujące go fakty z twojego CV. – Czasem kandydaci zawy-żają swoje kompetencje, dlatego staramy się upewnić, czy rzeczywiście posiadają  odpowiednią wiedzę,  doświadczenie  i  kwalifikacje  – mówi Magdalena  Pietrzak,  Menedżer  Działu  Search  &  Selection,  People. Jeżeli na stanowisku, o które się ubiegasz,  jest wymagana znajomość języka  obcego,  rekruter  z  pewnością  sprawdzi,  czy  twój  poziom  jest tak dobry,  jak zadeklarowałeś w życiorysie. – Zdarza się, że w trakcie rozmowy pytam, czy możemy przejść na język angielski, i wtedy słyszę, 

że kandydat gdzieś się spieszy albo nie może teraz rozmawiać, bo jest w pracy. To dla mnie sygnał, że czuje się niepewnie, mówiąc w języku obcym – uważa Urszula Pawlik, Starszy Konsultant z Advisory Group TEST Human Resources.

Kolejnym  istotnym  elementem  są  oczekiwania  kandydata,  zarówno finansowe,  jak  i  te  dotyczące  zakresu  obowiązków.  –  Coraz  częściej absolwenci mają nierealne wymagania w kontekście  swojej pierwszej pracy. Cechuje ich pewność siebie na pograniczu z arogancją. Np. ktoś ukończył cykl szkoleń na menedżera, nie ma żadnego doświadczenia,                        a  już  chciałby  zarządzać  zespołem.  W  dodatku  żąda  niebotycznych kwot. Naprawdę, nietrudno  jest wygooglać wysokość wynagrodzenia lub dopytać znajomych, jaki rząd wielkości byłby akceptowalny. U osób bez doświadczenia bardzo cenna jest pokora – radzi Urszula Pawlik. 

jak Się przygoTować?Postaw się w sytuacji  rekrutera  i postaraj się prześledzić  jego kolejne kroki.  Wybiera  twój  numer  telefonu.  Czy  usłyszy  „granie  na  czeka-nie”? Na  jaką wiadomość głosową się natknie,  jeśli nie będziesz mógł rozmawiać?  Jak  to wpłynie  na  ocenę  twojej  kandydatury?  – Melodia, jaką możemy usłyszeć w czasie oczekiwania na połączenie, nie stanowi kryterium oceny kandydata, o ile nie zawiera wulgarnych czy obraźli-wych treści. Jeśli chodzi o komunikat na poczcie głosowej, to powinien być  on  przede  wszystkim  zrozumiały.  Wiadomość  głosowa  nagrana                        w postaci dziecięcego gaworzenia czy też powitanie w języku czeskim, z  jakimi  się  spotkałam, mogą zniechęcić potencjalnego  rozmówcę do pozostawienia  wiadomości  –  zdradza  Magdalena  Pietrzak.  Natasza Balwierczak  również  nie  przywiązuje  wagi  do  „grania  na  czekanie”, ponieważ, jak mówi, kandydaci często nawet nie zdają sobie sprawy, że mają włączoną taką usługę. Znacznie bardziej przysłuchuje się  temu, 

foT. agniESzka wojTUń / grEEn carroTINFORMATOR KARIERA 2012/2013

Page 19: Informator Kariera 2012 - 2013

1919

jaki komunikat mamy na poczcie głosowej. – Rozumiem, że co innego nagrywamy na telefon biznesowy, a co innego na prywatny, ale w mo-mencie, kiedy jest to jeden i ten sam numer, trzeba zwrócić na to uwagę. Najlepiej nagrać po prostu imię i nazwisko oraz prośbę o pozostawienie wiadomości – twierdzi. 

Kiedy  już  zadzwoni  do  ciebie  rekruter, warto,  żebyś miał  przed  sobą swoje CV. Wydawałoby się, że nikt nie zna naszego życiorysu lepiej niż my sami. Tymczasem w stresie przekręcamy daty i nazwy firm, przez co HR-owiec może nabrać podejrzeń co do naszej wiarygodności. Za-stanów  się  nad  przykładami  ze  swojego  życia  studenckiego,  którymi mógłbyś poprzeć wpisane do życiorysu kompetencje,  i sporządź  listę. Brak odpowiedniego doświadczenia jeszcze cię nie przekreśla, ale po-winieneś przedstawić  swoją dotychczasową działalność w odpowied-nim świetle, w kontekście wymagań na dane stanowisko.  – Do pracy związanej z obsługą klienta nie zawsze aplikują osoby, które spędziły kilka miesięcy np. w call center. Umiejętności potrzebne do wykonywa-nia takiego zawodu można także zdobyć, będąc sprzedawcą bądź kel-nerką. O doświadczeniach warto opowiadać przez pryzmat tego, czego się nauczyliśmy, można pominąć cały zakres obowiązków – tłumaczy ekspert agencji rekrutacyjnej Hays Poland. Pamiętaj jednak, żeby lista zawierała tylko hasła, które naprowadzą cię na właściwy trop. Czytanie pełnych zdań z kartki zabrzmi sztucznie. Jak rekruterzy zapatrują się na materiały pomocnicze? – Notatki świadczą o tym, że kandydat przy-gotował się do rozmowy, dlatego pozytywnie odbieram, kiedy ktoś ma np. wynotowane pytania, które chce mi zadać.  Natomiast  oczywiście  nie  pochwa-lam  stosowania  ściąg,  dzięki  którym  ktoś czuje  się pewniej podczas merytorycznych pytań,  lub  korzystania  ze  słownika,  kiedy rozmawiamy po angielsku – mówi Urszula Pawlik.   

popracUj nad STy-lEmRekruter  nie widzi  tego,  jak  jesteś  ubrany, nie  może  podpatrzeć  twojej  mowy  ciała, ocenia  więc  głos  i  zwięzłość  wypowiedzi. Dlatego  podczas  rozmowy  przez  telefon ogromną  rolę  odgrywa  to,  jak  formułujesz myśli. Staraj się udzielać odpowiedzi nieco dłuższych niż „tak”  lub „nie”. – Komunika-tywność  jest  bardzo  ważna  u  osób  z  nie-wielkim  doświadczeniem.  Czasem  mamy tak niewiele informacji, że oceniamy głów-nie to, jak z tą osobą się rozmawia – mówi Natasza Balwierczwak. Czy to oznacza, że liczne zająknięcia lub natrętnie powtarzające się słowa dyskwalifikują rozmówcę? – Nie, zdajemy sobie sprawę, że może to być spowodowane stresem. Czasami pomaga po prostu powiedzenie oso-bie po drugiej stronie słuchawki: „tak, jestem zdenerwowany” – i to roz-ładowuje napięcie – dodaje. Jednak to, na ile rekruter będzie pobłażliwy        w stosunku do naszego stylu mówienia, zależy od stanowiska, na jakie aplikujemy. – Jeżeli wypowiedzi kandydata są chaotyczne, jego ton gło-su – niepewny, a my szukamy handlowca, może to wpłynąć negatywnie 

na decyzję rekrutera o zaproszeniu kandydata do kolejnego etapu roz-mów – mówi specjalista z agencji rekrutacyjnej People. Płynność wypo-wiedzi jest równie ważna przy weryfikacji  języków obcych. Możesz ją poćwiczyć, odpowiadając na głos na najbardziej standardowe pytania. Zapytaj współlokatorów, czy brzmisz profesjonalnie i przekonująco. 

Jeżeli  już zapanujesz nad tym, co mówisz  i w  jaki sposób, spróbuj się jeszcze  uśmiechnąć  –  pozytywne  emocje  naprawdę  słychać w  głosie,        a to może się przełożyć na odbiór poziomu twojego zaangażowania. 

co drażni rEkrUTErów?Specjaliści ds. personalnych starają się odciąć emocje, żeby nie miały one  wpływu  na  profesjonalną  ocenę.  Jednak  są  takie  sytuacje,  które działają na nich jak płachta na byka. 

– Bardzo często dzwonię do kandydata, przedstawiam się, mówię, na jakie stanowisko zaaplikował, a po drugiej stronie – głucha cisza. Ro-zumiem, że jeżeli ktoś aktywnie szuka pracy, wysłał kilkadziesiąt CV, to mógł o czymś zapomnieć, ale to nie stawia go w dobrym świetle już na początku procesu  rekrutacyjnego  –  tłumaczy konsultant Advisory Group TEST Human Resources.

Natasza  Balwierczak  z  Hays  Poland zwraca  uwagę  na  inny  aspekt.                         –  Młodym  osobom  brakuje  wiedzy na  temat  prawa  pracy,  często  nie zdają  sobie  sprawy,  jak  u  nas  wy-gląda struktura wynagrodzenia. Są zaskoczone,  że  mamy  kwotę  netto 

i brutto i że z tego brutto zrobi się netto. Podobnie nie wiedzą, że obowiązuje  ich okres wypowiedzenia lub że mają inne zobowiązania wynikające z umowy – tłumaczy ekspertka. 

– Warto  uświadomić młodym  osobom  poszu-kującym  pracy,  że  pytania,  jakie  mają  szansę zadać rekruterowi pod koniec rozmowy telefo-nicznej,  również  podlegają  ocenie.  Są  one  od-zwierciedleniem motywacji kandydata  i mogą pokazać  jego  dojrzałość  biznesową.  Pewien kandydat pod koniec zapytał mnie: „I co, jak mi poszło? Spodobałem się pani? Zatrudnią mnie państwo?” i to nieco zburzyło jego profesjonal-ny wizerunek – opowiada Magdalena Pietrzak.  

Rozłączasz się i bierzesz głęboki oddech. Masz poczucie, że rozmowa nie poszła po twojej myśli? Pamiętaj, że rekruter analizuje przebieg te-lefonicznego kontaktu z zupełnie innej perspektywy. To, że rozmówca wydawał ci się obojętny, może wynikać z jego usposobienia lub z pro-fesjonalnej postawy, ale nie ma wpływu na ocenę twoich kompetencji. Jeżeli jednak nie otrzymałeś oferty pracy, nie załamuj się. Być może nie pasowałeś do potrzeb klienta, ale zrobiłeś dobre wrażenie i HR-owiec będzie o tobie pamiętał przy kolejnych procesach rekrutacyjnych.

o co możESz zapyTać rEkrUTEra?jaki jEST kolEjny ETap pro-cESU rEkrUTacyjnEgo?kiEdy SpodziEwać Się infor-macji zwroTnEj? czy oTrzymam informa-cję zwroTną w każdEj SyTUacji?jaka jEST ściEżka rozwojU na danym STanowiSkU? jaka jEST przyczyna wakaTU na danym STanowiSkU? w jaki SpoSóB BędziE rozliczana praca na Tym STanowiSkU?jakiE Są głównE cElE na danym STano-wiSkU?jaki jEST zakrES oBowiązków na danym STanowiSkU?

www.kariera.com.plwww.kariera.com.pl

Page 20: Informator Kariera 2012 - 2013

Bezpłatnie zarejestruj się nawww.goldenline.pl/studenciGratis otrzymasz poradnik:Jak kreować swój wizerunekw Internecie :)

Page 21: Informator Kariera 2012 - 2013

Bezpłatnie zarejestruj się nawww.goldenline.pl/studenciGratis otrzymasz poradnik:Jak kreować swój wizerunekw Internecie :)

Page 22: Informator Kariera 2012 - 2013

2222

jak przygoTować Się do Targów pracy?Targi kariery to doskonała okazja do nawiązania kontaktu z pracodawcą. jak się za-prezentować, żeby zwrócić ich uwagę? czego oczekują od kandydatów? zapytaliśmy o to przedstawicieli kilku firm. przeczytaj ich uwagi i przygotuj się do targów!1. Czego chcieliby się Państwo dowiedzieć, podczas targów kariery, o osobie zainteresowanej pracą w Państwa fir-mie? 2. Jacy studenci sprawiają pozytywne wrażenie podczas targów pracy? 3. Czym kandydat może zrazić do siebie przedstawicieli firmy podczas targów pracy? 4. Czy podczas targów prowadzą Państwo rekrutację na praktyki/szuka-ją kandydatów na konkretne stanowiska? Czy przyjmują Państwo drukowane CV? 5. Strój formalny czy nieformalny?

anna woźniak, manager ds. rekrutacji, Ernst & young

1. Podchodząc do reprezentantów firmy warto przedstawić swój profil – rok studiów, kierunek, specjalizacja, doświad-czenia i zainteresowania oraz cele zawodowe. Pozwoli to ocenić, czy poszukujemy osoby o takim profilu i na jakie stano-wisko.  2. Osoby otwarte, ambitne i nastawione na ciekawą pracę pełną wyzwań jeszcze w trakcie studiów! Najprzyjem-niej rozmawia się z osobami, które przed wizytą na targach zapoznały się z profilem firmy i zadają konkretne pytania. 4. Targi pracy są okazją do przedstawienia naszej oferty pracy i płatnych praktyk oraz konkursów dla studentów. Podczas jesiennej edycji targów zachęcamy do udziału w konkursach EYe on Tax i EY Financial Challenger. Podczas wiosennych targów pracy zachęcamy studentów i absolwentów do podjęcia pracy lub płatnych praktyk w audycie, doradztwie podat-kowym, biznesowym i transakcyjnym. CV przyniesione na targi pracy może okazać się pomocne w nawiązaniu rozmowy na temat możliwości kariery osoby o konkretnym profilu, natomiast nie jest wystarczające, żeby rozpocząć proces rekru-tacji. Pierwszym etapem aplikacji jest wypełnienie formularza on-line. 5. Strój nie jest istotny.

katarzyna chroł, junior recruitment manager, l’oréal polska

1.   Zależy nam, żeby dowiedzieć się jak najwięcej o doświadczeniu, zainteresowaniach, zawodowych celach kandydata, aby móc udzielić mu precyzyjnych informacji na temat oferowanych przez naszą firmę możliwości. Interesuje nas, dlacze-go dana osoba zainteresowała się naszą firmą, co o nas wie, jak wyobraża sobie swój rozwój u nas.  2. Bardzo cenimy sobie otwartość i entuzjazm kandydatów. Dobre wrażenie sprawiają studenci, którzy wiedzą, czego szukają i zadają konkret-ne, wnikliwe pytania.  3. Jesteśmy otwarci i pozytywnie nastawieni do wszystkich potencjalnych kandydatów. Zamiast zastanawiać się, czym można zrazić do siebie firmę, skupiłabym się na tym, jak zwrócić na siebie uwagę w pozytywny sposób.  4. Jeśli podczas targów poznamy osobę, która naszym zdaniem ma potencjał do rozwinięcia się w naszej firmie, zapraszamy ją na rozmowę, nawet jeśli w danym momencie nie mamy otwartej rekrutacji. Przyjmujemy drukowane CV, ale preferujemy, jeśli dodatkowo kandydat prześle je również w wersji elektronicznej.  5. Z naszej perspektywy najlepszy jest złoty środek - strój „business casual” czyli „sportowa elegancja”.

agata landzwójczak, Specjalista ds. personalnych, grupa allegro

1. Staramy się dowiedzieć, gdzie nasz rozmówca widziałby dla siebie miejsce w naszej firmie i czym się pasjonuje. Pa-sja często więcej mówi o kandydacie niż pozycje w doświadczeniu czy wykształceniu.  2. Tacy, którzy wiedzą już trochę o naszej firmie i potrafią zadać konkretne pytania. Dobrze rozmawia nam się ze osobami, które orientują się w branży internetowej i rynku e-commerce, wówczas mamy możliwość zaproponowania oferty pracy czy stażu odpowiadającego ich obszarom zainteresowań.  3. Roszczeniową postawą i arogancją. Kandydaci często zapominają, że w rekrutacji biorą udział dwie strony. Zdarza się, że kandydaci nastawiają się tylko na to, co pracodawca może dać im, zaniedbując to, co oni mogą dać pracodawcy.   4.  Podczas wiosennych  targów pracy prowadzimy  rekrutację do naszego  letniego progra-mu stażowego „Lepszy widok na pracę”. W ciągu roku szukamy kandydatów na stanowiska specjalistyczne w obszarach e-commerce, IT, zarządzania projektami i produktami, marketingu i wielu innych.  5. Nieformalny :) W Grupie Allegro nie obowiązuje dress code, każdy z nas ubiera się do pracy w swoim stylu  i  tak, aby czuć się komfortowo. Oczywiście w granicach dobrego smaku.

INFORMATOR KARIERA 2012/2013

Page 23: Informator Kariera 2012 - 2013

kalEndariUm Targów pracy

aKadeMicKie TaRgi PRacy na Poli-Technice wRocławsKieJwySpiańSkiEgo 23-25, wrocławBUdynEk c-13www.aTp.manUS.pl

TaRgi PRacy i PRoMocJi PRacodaw-ców oFFeRTy 2012hala widowiSkowo-SporTowa „łUcz-niczka” Ul. TorUńSka 59, BydgoSzczwww.offErTy.Byd.pl/konTakT

uniweRsyTecKie sPoTKania z RynKieM PRacy Jesień 2012UniwErSyTET warSzawSkiUl. krakowSkiE przEdmiEściE 26/28, warSzawawww.SpoTkania.Uw.EdU.pl

uniweRsyTecKie TaRgi PRacy w łodziUniwErSyTET łódzkiUl. maTEjki 22/26, łódźwww.BiUrokariEr.Uni.lodz.pl/Targi

X TaRgi PRacy PoliTechniKi waRszaw-sKieJdUża aUla poliTEchniki warSzawSkiEjUl. plac poliTEchniki 1, warSzawawww.Targipracy.org.pl

TaRgi PRacy„sPoTKania z PRacodawcą”BUdynEk dolnośląSkiEgo cEnTrUm informacji naUkowEj i EkonomicznEj (nowa BiBlioTEka) UniwErSyTETU Eko-nomicznEgoUl. komandorSka 118/120, wrocławwww.BiUrokariEr.UE.wroc.pl/arTy-kUl/Targi-pracy

X TaRgi PRacy i PRaKTyK dla eleKTRo-niKów i inFoRMaTyKówgmach wydziałU ElEkTroniki i TEch-nik informacyjnych poliTEchniki warSzawSkiEjUl. nowowiEjSka 15/19, warSzawawww.Elka.pw.EdU.pl/pol/mEdia2/SEr-wiS-informacyjny/Targi-pracy

dni KaRieRy aiesecUniwErSyTET Ekonomicznyhala widowiSkowo-SporTowa w kra-kowiEUl. rakowicka 27, 31-510 krakówwww.dnikariEry.pl

TaRgi PRacy uniweRsyTeTu eKono-Micznego w KRaKowiepawilon dydakTyczno-SporTowy UEk Ul. rakowickia 27, krakówwww.kariEry.UEk.krakow.pl/Targi-pracy/Targi-pracy-2012-1

inżynieRsKie TaRgi PRacy w KRaKowiehala TS wiSłaUl. rEymonTa 22, krakówwww.iTp.BEST.krakow.pl

euRoPeJsKie TaRgi PRacy woRKeXPo w Rzeszowiehala podpromiEUl. podpromiE 10, 35-045 rzESzówwww.praca.TargirzESzowSkiE.pl

inżynieRsKie TaRgi PRacy 2012 na Po-liTechnice KRaKowsKieJcEnTrUm SporTU i rEkrEacji poli-TEchniki krakowSkiEj, Ul. kamiEnna 17, krakówwww.Targi.pk.EdU.pl

KRaKowsKie TaRgi KaRieRykampUS Uj, wydział Biologii i naUk o ziEmiUl. gronoSTajowa 7, krakówwww.BiUrokariEr.Uj.EdU.pl

TaRgi PRacy aKadeMii góRniczo-huT-niczeJ w KRaKowieakadEmia górniczo-hUTniczaBUdynEk główny (a-0)al. mickiEwicza 30, karakówwww.ck.agh.EdU.pl/Targi

XVi ogólnoPolsKie TaRgi PRacy w KielcachhalE „f” i „g” Targów kiElcE SaUl. zakładowa 1, kiElcEwww.TargikiElcE.pl

16-17.10.2012

18.10.2012

19-23.11.2012

25.10.2012

19-20.03.2013

17.10.2012

22.10.2012

03.2013

25.10.2012

03.2013

18.10.2012

23.10.2012

07.03.2013

08.11.2012

26.03.2013

www.kariera.com.plwww.kariera.com.pl

Page 24: Informator Kariera 2012 - 2013

2424

cEl #1 – mała STaBilizacjaW kontekście wciąż wysokich wskaźników bezrobocia wśród absolwen-tów, a także mocno obecnych w całej Europie ech globalnego kryzysu gospodarczego, już jako studenci marzycie o bezpiecznej i stabilnej pra-cy. Według tegorocznego badania Universum Student Survey pewność zatrudnienia to mocny numer jeden na liście celów zawodowych dla po-nad 60% ankietowanych. Ten trend utrzymuje się od ponad dwóch lat. W  tym roku dodatkowo mogliście wskazywać na  ten  czynnik, mając w pamięci toczące się już od dłuższego czasu burzliwe dyskusje wokół tzw.  „umów  śmieciowych”,  na  podstawie  których  zatrudnianych  jest coraz więcej osób.  

Z drugiej  strony, gdy skupimy się  tylko na odpowiedziach studentów kierunków humanistycznych, zostawiając na chwilę branże biznes, IT i  inżynierię,  zauważymy  pewien  paradoks.  Dla  zdecydowanej  więk-szości humanistów idealna praca to posada w mediach lub w reklamie. Najlepszym pracodawcą według nich jest TVN, a zaraz za nim Telewizja Polska, mimo powszechnej opinii, że niezwykle trudno tam o etat. Tak wysokie miejsca największych polskich mediów wskazują,  że bezpie-czeństwo zatrudnienia może po prostu oznaczać jego ciągłość, a ponad typ umowy stawiacie pracę zgodną z waszymi zainteresowaniami.

SrEBro dla EkSpErTówZgodnie  wskazujecie  też,  że  idealna  praca  to  taka,  w  której możecie się rozwijać. 57% z was za cel stawia sobie osiągnięcie pozycji eksperta w wybranej  dziedzinie. Najwyżej możliwość  zostania wybitnym  spe-cjalistą  cenią  studenci  inżynierii  i  IT  (odpowiednio  62  i  61% waszych głosów).  Idąc dalej  ścieżką studenckich celów, bardzo zależy wam na zachowaniu równowagi między pracą a życiem osobistym (tzw. work-li-fe balance). Odpowiedziało tak średnio 43% z was. Nie chcecie, aby karie-ra pochłaniała całe wasze życie, dlatego wzrasta znaczenie możliwości elastycznego czasu pracy, który ceni co piąty z was. Oczekujecie m.in., że w trakcie dnia będziecie mieć czas na załatwienie prywatnych spraw lub nawet przerwę na hobby. Poza podium głównych oczekiwań wobec pierwszej  pracy  (bezpieczeństwo,  osiągnięcie  pozycji  eksperta  i  rów-nowaga między życiem osobistym a pracą) znalazła  się m.in. kariera międzynarodowa. Poniżej 20% studentów biorących udział w tegorocz-nym badaniu Universum Student Survey wskazuje służbowe wyjazdy zagraniczne  jako coś, co przyciąga  ich do pracodawców. Mniej zależy wam też na zajmowaniu kierowniczych stanowisk czy zarządzaniu ze-społem. Liderami chce zostać tylko 15% z was. Wyjątkiem jest tu branża biznes, gdzie o karierze przywódcy marzy co czwarty student.

gdziE chcEciE pracować?Zapytani o to, co jeszcze przyciąga was do pracodawców, odpowiada-cie, że jest to przede wszystkim prestiż firmy (aż 41% wskazań z ankiet).  Dodatkowo,  aż  48%  z was, wybierając miejsce  zatrudnienia, wybiega myślami w przyszłość i wierzy, że marka pracodawcy to pewna i cenna referencja do dalszej kariery. Studentów IT i inżynierii przyciągają fir-my innowacyjne i takie, które wprowadzają na rynki rewolucyjne roz-wiązania, zaś uczący się na kierunkach biznesowych najpierw zwracają uwagę na to, czy pracodawca ma duży potencjał rozwoju. Wspólne dla większości  z  was  jest  pragnienie  pracy  w  kreatywnym  środowisku. O karierze w takim miejscu marzy połowa ankietowanych studentów. Wynika  z  tego,  że wspomnianej wcześniej  stabilizacji  nie  traktujecie w kategoriach zastoju czy nudy, a jedynie dogodnych warunków do roz-winięcia skrzydeł. Nie mniej ważna jest atmosfera pracy. 47% z was nie wyobraża sobie, by mogło pracować w nieprzyjaznym otoczeniu. Tylko nieliczni z was (11%) zwracają uwagę na to, czy wybrany pracodawca re-spektuje zasady równości płci. Jest to jeden z najniższych wskaźników w  ponad  20  krajach, w  których  prowadzone  jest  badanie Universum Student Survey. Wchodząc na rynek pracy, po prostu odsuwacie sprawy ideologiczne na dalszy plan.

idEalna praca – czyli jaka?co roku w badaniu Universum Student Survey pytamy studentów o oczekiwania i preferencje dotyczące pierwszego miejsca zatrudnienia. na podstawie waszych odpowiedzi powstaje ranking idealnych pracodawców. Uwagi związane z waszymi aspiracjami zawodowymi przekazujemy firmom. wszystko po to, by tworzyły lepsze miejsca i środowiska pracy. jaka jest zatem wasza posada marzeń?

idEalni pracodawcy w kaTEgorii inżyniEria: SkanSka i volkSwagEn.

foT. BarTłomiEj ryżyINFORMATOR KARIERA 2012/2013

Page 25: Informator Kariera 2012 - 2013

2525

idEalna piErwSza płacaW porównaniu  z  zeszłym  rokiem,  Idealni  Pracodawcy  2012  powinni wypłacać pensje wyższe średnio o 300 zł. Uważacie, że godne pierwsze wynagrodzenie  to kwota 3063 zł na rękę. Największe stawki deklaru-ją studenci  IT  (prawie 3500 zł), a od kwoty 2700 zł miesięcznie swoją karierę planują zacząć studenci kierunków humanistycznych. Jesteście też gotowi podjąć się pracy za nieznacznie niższe wynagrodzenie, jeśli uznacie,  że  prestiż  pracodawcy  gwarantuje  osiągnięcie wysokich  za-robków za kilka lat. Odpowiedziało tak 48% z was. Oczekujecie też, że Idealny Pracodawca pokryje koszty profesjonalnych szkoleń i kursów. Jest to ważne średnio dla 29% biorących udział w badaniu. Mimo krążą-cych opowieści o warunkach pracy, jakie zapewnia m.in. Google, a któ-re brzmią jak science fiction (muzyczne studia nagraniowe dla pracow-ników, relaksujące masaże w firmowym SPA), tylko dla 17% z was takie 

dodatkowe bonusy mają znaczenie przy wyborze pracodawcy. 

Wasze  opinie  to  cenne  źródło  informacji  dla  firm  i  organiza-cji,  które  coraz  uważniej  słuchają  studentów.  Już  niedługo,  jak przewidują  demografowie,  zacznie  brakować  rąk  do  pracy.    Dla-tego  firmy  będą  konkurować  w  zdobywaniu  najlepszych  i  naj-bardziej  utalentowanych  osób.  Drogą  do  tego  jest  stworzenie dla  was  idealnego  miejsca  pracy.    Możecie  mieć  na  to  wpływ, biorąc udział w następnym badaniu Universum Student Survey 2013! Ewa Bojczuk

idEalni pracodawcy w kaTEgorii BiznES: od lEwEj googlE, ErnST & yoUng i Tvn

aBy wziąć Udział w BadaniU UnivErSUm STUdEnT SUrvEy 2013 wEjdź jUż w liSTopadziE na www.kariEra.com.pl. mo-żESz wygrać cEnnE nagrody. rokU TEmU STypEndiUm Uni-vErSUm - 4000 zł - wygrała anna BakEra, STUdEnTka Sgh.

foT. BarTłomiEj ryży

Biznes 2012 2011Ernst & young 1 2google poland 2 4Tvn S.a. 3 1pwc 4 5polskie linie lotnicze loT 5 7deloitte 6 6l’oréal polska 7 3pko Bank polski 8 9nestlé polska 9 12mars polska 10 10

inżynieRia 2012 2011Skanska grupa 1 1volkswagen (incl. audi, porsche) 2 -Budimex 3 2kghm polska miedź S.a. 4 3pgE (polska grupa Energetyczna) 5 7polimex-mostostal 6 11Toyota motor poland 7 4pgnig 8 12Urząd dozoru Technicznego 9 5Strabag 10 13

iT 2012 2011google poland 1 1microsoft 2 2iBm polska 3 3grupa allegro 4 4dell poland 5 5nokia Siemens networks 6 9Sony polska 7 11Samsung Electronics polska 8 12hewlett-packard polska 9 6comarch 10 8

nauKi huManisTyczne 2012 2011Tvn S.a. 1 1Telewizja polska 2 3google poland 3 6polskie linie lotnicze loT 4 7Empik grupa 5 2agora 6 4l’oréal polska 7 5grupa onet.pl 8 10ikEa 9 12microsoft 10 11

nauKi ścisłe 2012 2011l’oréal polska 1 1polpharma 2 2nestlé polska 3 3glaxoSmithkline 4 4Bayer 5 5danone 6 6google poland 7 11johnson & johnson poland 8 7US pharmacia 9 8polskie linie lotnicze loT 10 20

PRawo 2012 2011Ernst & young 1 1deloitte 2 4Tvn S.a. 3 2pwc 4 3google poland 5 5kpmg 6 9polskie linie lotnicze loT 7 7microsoft 8 10mckinsey & company poland 9 20pgnig 10 25

wyniki UnivErSUm STUdEnT SUrvEy 2012pEłny ranking idEalnych pracodaw-ców doSTępny na: kariEra.com.pl

Medycyna i FaRMacJa 2012 2011polpharma 1 1glaxoSmithkline 2 2Bayer 3 3l’oréal polska 4 4US pharmacia 5 5johnson & johnson poland 6 7acp pharma 7 8nestlé polska 8 16pfizer polska 9 9novartis 10 -

www.kariera.com.plwww.kariera.com.pl

Page 26: Informator Kariera 2012 - 2013

2626

najlEpSza STraTEgia BiznESowa rokU Student Roku to autorski projekt firmy Universum, stworzony po to,by na nagradzać najbardziej utalentowanych studentów. W tym roku part-nerem konkursu w Polsce została firma Infosys BPO Poland. Konkurs rozpoczął się w maju. Przed studentami postawiono ambitne zadanie rozwiązania tzw. case study i stworzenia na jego podstawie innowacyj-nej strategii biznesowej. – To właśnie problematyka case’a skłoniła mnie definitywnie do narzucenia  sobie kolejnego dużego zadania w czasie sesji egzaminacyjnej na SGH – wspomina Karol Górnowicz, zwycięzca. Wcześniej nie miałem wielu doświadczeń z biznesem z pogranicza IT i konsultingu, w związku z tym konkurs ten potraktowałem jako moty-wację do poszerzenia wiedzy w tym zakresie – dodaje.

Praca  Karola  zdobyła  pierwsze miejsce.  Jury  deoceniło  kreatywność, wnikliwą  analizę  i  ciekawe  wnioski  zawarte  w  projekcie.  Weronika Rytczak, koordynator ds. rekrutacji w Infosys BPO Poland, podkreśla, że właśnie w oparciu o takie kryteria, dokonywano oceny prac konkur-sowych.  I  dodaje:  –  To właśnie  kreatywność  oraz  zdolność  do  doko-nywania wnikliwej analizy i wyciągania wniosków są kompetencjami niezbędnymi  do  pracy  w  takich  firmach  jak nasza, czyli z sektora nowoczesnych usług biz-nesowych. Ponadto zadania, które codziennie muszą realizować pracownicy tej branży, wy-magają od nich zdolności twórczego myślenia oraz maksymalnie  efektywnego wykorzysty-wania  zasobów,  którymi  dysponują.  Wyko-nując  kolejne  zadania  i  projekty,  specjaliści często muszą poszukiwać niestandardowych czy też innowacyjnych rozwiązań problemów, przed którymi  stają. Strategia biznesowa dla branży  konsultingowej,  którą mieli  stworzyć uczestnicy  konkursu,  dawała  im  szansę  na wykazanie  się w  tych  i w wielu  innych  dzie-dzinach. 

Nagrodą  w  konkursie  był  tygodniowy  kurs windsurfingu  nad  Zatoką  Pucką  wraz  z  za-kwaterowaniem.

dlaczEgo warTo Brać Udział w konkUrSiE STUdEnT rokU?Jak  podkreśla  Sebastian  Dyla  z  Universum  Polska,  udział  w  takim konkursie może niejednokrotnie zapoczątkować karierę uczestników. Każda praca konkursowa to tak naprawdę niestandardowe CV czy list motywacyjny. Partner konkursu bardzo często proponuje uczestnikom dalszą współpracę z firmą.

Podobnie ocenia  to Weronika Rytczak:  – Dyplom ukończenia uczelni wyższej  jest  dziś  tylko  jednym  z  czynników,  które  pracodawcy  biorą pod uwagę, podejmując decyzję o zatrudnieniu. Młodzi coraz częściej dostrzegają,  że  potwierdzeniem  ich  wartości  dla  zespołu  firmy  jest wcześniej zdobyte doświadczenie zawodowe i inne aktywności, jak np. udział w konkursach, praktykach i stażach. Dysponując tym doświad-czeniem, absolwent ma wiarygodny dowód swojej zdolności do pracy. To ważny atut przy staraniach o dobre stanowiska. Zwłaszcza dziś, gdy modelowe  kariery  najlepszych  specjalistów  rozpoczynają  się  często już podczas studiów. Nasza firma aktywnie wspiera takie działania na uczelniach, czego przykładem może być nasze partnerstwo w konkur-sie Student Roku.

Ale chyba najlepszą zachętą dla Was będą sło-wa  Karola:  –  Gorąco  polecam  proaktywność i  startowanie  w  różnego  rodzaju  przedsię-wzięciach  realizowanych  z  myślą  o  studen-tach:  konkursach,  badaniach,  konferencjach. W  moim  przypadku  to  wszystko  najwięcej wniosło do późniejszych sukcesów i nauczyło mnie radzenia sobie z wyzwaniami!

O nowych konkursach na Studenta Roku będzie-my Was informować na www.kariera.com.pl.

Oprac. Ewa Bojczuk

Trafiony w 10! karol górnowicz, student Szkoły głównej handlowej w warszawie, został tegorocz-nym laureatem konkursu Student roku firmy Universum polska i głównego partnera wydarzenia – firmy infosys Bpo poland.

karol górnowicz:Ukończył licEncjaT z Ekonomii. oBEc-niE STUdiUjE finanSE i rachUnkowość na ii rokU STUdiów magiSTErSkich na Sgh w warSzawiE. równolEglE BiErzE Udział w międzynarodowym programiE mEnEdżErSkim cEmS ma-STEr in inTErnaTional managEmEnT w holandii w roTTErdam School of managEmEnT.

Partner konkursu Student Roku 2012:

foT. maTEriał właSnyINFORMATOR KARIERA 2012/2013

Page 27: Informator Kariera 2012 - 2013

2727

prEzEnTacjE pracodawcówaction 28 imperial Tobacco 62-63

grupa allegro 29 infosys 64

arcelormittal poland 30-31 ing Bank śląski 65

Bank Bgż 32-33 kompania piwowarska 66-67

BaSf 34-35 kpmg 68-69

British american Tobbaco 36 kraft foods 70-71

Bank Bph/gE capital 37 lidl 72-73

Bombardier 38-39 l’oreal 74-75

capgemini 40-41 nestlé 76-77

credit Suisse 42-43 philip morris 78-79

cyfrowy polsat 44 p&g 80-81

Bd Schenker logistics 45 pzU 82-83

deloitte 46-47 reckitt Benckiser 84-85

Eniro 48-49 Sanofi 86-87

Ernst & young 50-51 State Street 88-89

fortum 52-53 Strabag 90

fujitsu 54 Tieto 91

getin noble Bank 55 T-mobile 92-93

grant Thornton 56-57 volkswagen 94-95

heineken 59 grupa żywiec 96-97

ikea 60-61

www.kariera.com.plwww.kariera.com.pl

Page 28: Informator Kariera 2012 - 2013

28 foT. BarTEkSzEwczyk.com

Jak trafiłeś do Action?Znałem firmę wcześniej – miała udany start na Warszawskiej Giełdzie Papierów  Wartościowych.  Wiedziałem,  że  dynamicznie  się  rozwija i ma solidne podstawy finansowe. Przeczytałem ogłoszenie na jednym z portali rekrutacyjnych i postanowiłem przejrzeć informacje o Action w internecie. To, co znalazłem, przekonało mnie i postanowiłem spró-bować. Udało się – pracuję tu od trzech miesięcy.

Dlaczego jako ekonomista wybrałeś branżę informatyczną?Zależy mi przede wszystkim na rozwoju, a branża IT jest bardzo przy-szłościowa. Poza tym średnia wieku w Action to około 30 lat, w moim dziale pracuje wiele osób zaraz po studiach. Dobrze się tu czuję.

Czy coś w firmie Cię zaskoczyło?Zaskoczyło mnie podejście do szkoleń. Nie sądziłem, że można aż tak inwestować w pracownika i to już na początku jego kariery. Pierwsze trzy tygodnie spędziłem nie na wykonywaniu obowiązków, do których zostałem  zatrudniony,  a  na  świetnie  zorganizowanych  szkoleniach wdrożeniowych.  Poznałem  od  podszewki  każdy  dział:  logistykę,  ser-wis, finanse, zakupy, produkcję, magazyn. Czułem się w stu procentach przygotowany do tego, żeby zacząć pracę w firmie.

Jakie masz obowiązki?Na początku pomagałem w dziale handlowym podczas organizacji ak-cji promocyjnych oraz przy bieżących sprawach. Teraz, jako samodziel-ny handlowiec, buduję własną bazę klientów, dbam o relacje z nimi oraz o to, żeby uzyskiwane obroty odpowiadały ustalanym wcześniej celom.

Czy miałeś trudne momenty?Nawet jeśli się zdarzają, to zawsze mogę zwrócić się o pomoc do kole-gów  i przełożonych. Ponieważ  struktura organizacyjna firmy  jest po-zioma, przepływ informacji odbywa się szybko.

Co sprawia Ci największą satysfakcję?Udało  mi  się  samodzielnie  zrealizować  pierwsze  zamówienia!  Ale bardzo ważne jest dla mnie również to, że pracuję w firmie opartej na wiedzy, gdzie kapitał ludzki jest doceniany i rozwijany. Praktycznie co tydzień  przyjeżdżają  przedstawiciele  producentów  i  przeprowadzają szkolenia z nowych rozwiązań technologicznych. Poza tym młodsi pra-cownicy  uczą  się  od  bardziej  doświadczonych.  Action  jest  odpowied-nim miejscem dla absolwentów szkół wyższych, którzy chcą wykorzy-stywać wiedzę teoretyczną w praktyce.

Czy pracujesz po godzinach?Zdarza  mi  się  to  bardzo  rzadko.  Przy  dobrej  organizacji  pracy  zdą-żam ze wszystkim.  Ja akurat przychodzę do biura na godzinę  10,  ale w wyjątkowych okolicznościach można ustalić inny czas pracy i nie ma z tym problemu.

Na co liczysz w przyszłości?Wiem, że w Action uda mi się zrealizować ambicje zawodowe. Chciał-bym najpierw zostać starszym handlowcem i obsługiwać dużych klien-tów, a później  zajmować  się  eksportem bądź zakupami. Liczę  też,  że firma nadal będzie wspierać moją pasję do piłki nożnej – Action, jako właściciel marki ActiveJet, jest głównym sponsorem Legii Warszawa.

niE SądziłEm, żE można Tak inwESTować w pracownikazdobywam doświadczenie w firmie opartej na wiedzy i solidnych podstawach finansowych.

EMIL GRZELKA STanowiSko: konSUlTanT handlowy. wykSzTałcEniE: Uni-wErSyTET Ekonomiczny wE wrocławiU, Ekonomia. zainTE-

rESowania: piłka nożna, BęBny afrykańSkiE djEmBE. marzEniE: pojEchać na mEcz jUvEnTUSU TUryn i ponowniE w góry SkaliSTE. cEl zawodowy: zarządzać kapiTałEm inTElEkTUalnym.

ACTION grUpa kapiTałowa acTion SkUpia firmy działającE w oBSzarzE handlU i prodUkcji UrządzEń iT, rTv/agd, SprzęTU BiUrowEgo oraz maTEriałów

EkSploaTacyjnych. rEalizUjE równiEż projEkTy E-commErcE. dominUjącą Spółką w grUpiE jEST acTion Sa — jEdEn z najwiękSzych dySTryBUTorów SprzęTU iT i rTv/agd. Spółka Ta od-powiada za cały procES zakUpU Towarów od prodUcEnTów, do jEj zadań nalEżą równiEż: handEl, prodUkcja pod markami właSnymi, oBSłUga inTErnETowEgo kanałU SprzEdaży, dzia-łalność markETingowa, pUBlic rElaTionS oraz całościowE zarządzaniE grUpą. rEkrUTacja: [email protected] STrona inTErnETowa: www.acTion.pl

INFORMATOR KARIERA 2012/2013

Page 29: Informator Kariera 2012 - 2013

29foT. maTEriał właSny

Dlaczego wybrałaś Allegro?Po pierwsze, jest to duża firma, która działa w branży e-commerce, a ja bardzo chciałam pracować w firmie o takim profilu. Po drugie, serwis jest znany i różnorodny, a to oznacza wyzwania zawodowe. Po trzecie, ma  siedzibę w Poznaniu,  skąd pochodzę  i  gdzie  chciałam znaleźć za-trudnienie. 

Czy staż w Allegro sprostał Twoim oczekiwaniom?Zdecydowanie tak. Tuż po studiach zaaplikowałam na letni staż do sek-cji analiz biznesowych i szczęśliwie się dostałam. Było to ściśle związa-ne z profilem moich studiów – ukończyłam informatykę i ekonometrię na Uniwersytecie Ekonomicznym – i tym chciałam się zajmować.

Co się zmieniło?W ciągu roku pracy w Allegro odkryłam nowe możliwości  i chciałam spróbować czegoś innego. Firma dynamicznie się rozwija, a wraz z nią – pracownicy. Każdy ma możliwość zdecydowania, którą ścieżką chce iść dalej. Obecnie jestem Product Managerem i zajmuję się konkretną funkcjonalnością w serwisie Allegro.pl. Oczywiście postęp, który zro-biłam, nie byłby możliwy, gdyby nie pomoc ze  strony kolegów  i prze-łożonych. 

W jaki sposób Ci pomogli?Była to moja pierwsza praca po studiach i wszystko było dla mnie zupeł-nie nowe. Poza tym, w tak dużej firmie na początku trudno mi było się zorientować, kto jest z jakiego działu i do kogo powinnam się zwrócić z  daną  sprawą,  jak  zorganizowana  jest  praca  itp. Na  szczęście  otrzy-małam bogaty pakiet  szkoleń przygotowawczych. Przedstawiciele po-szczególnych sekcji prezentowali określone tematy specjalnie dla mnie. Byłam zaskoczona, że poświęcają mi tyle czasu. Przy pomocy kolegów 

oraz opiekuna stażu szybko oswoiłam się z nową rzeczywistością. 

Czego nauczyłaś się podczas pracy? Na początku przeszłam wiele kursów związanych z analizą biznesową. Nauczyłam się m.in. tego, o co i w jaki sposób pytać, aby uzyskać jak naj-bardziej precyzyjne informacje oraz jak definiować wymagania. Kiedy zmieniałam  stanowisko,  zostałam wysłana  na  szkolenie  zewnętrzne dotyczące zarządzania produktami. Oprócz tego sama mogę zgłaszać, w  jakich szkoleniach chcę uczestniczyć. Przełożony potwierdza  tylko, że jest to przydatne na moim stanowisku. Korzystam z tego, bo jest to bardzo rozwijające. 

Co jest dla Ciebie najbardziej interesujące w obecnej pracy?Współpraca  z  ludźmi.  Kiedy  przyszłam  do Grupy  Allegro  tuż  po  stu-diach,  brakowało mi pewności  siebie,  ale  przełamałam  swoje  bariery i dziś kontakt z pracownikami z różnych działów jest dla mnie niezwy-kle interesujący. W Grupie Allegro pracują wspaniali ludzie. Ze wszyst-kimi jestem po imieniu, co pomaga pokonać dystans i skupić się na za-daniu do wykonania, a nie ma konwenansach. 

Czy masz szansę zaprezentowania swoich pomysłów?Jako  Product  Manager  jestem  często  główną  inicjatorką  pomysłów. Oczywiście są one podparte odpowiednimi danymi i badaniami użyt-kowników. Zajmuję się wycinkiem serwisu o nazwie Produkty w Allegro.pl. Śledzę trendy rynkowe związane z tą funkcjonalnością, obserwuję statystyki  i na tej podstawie proponuję nowe rozwiązania. Następnie są one szczegółowo analizowane przez osoby decyzyjne.

morzE możliwościfirma dynamicznie się rozwija, a wraz z nią – pracownicy.

MARIANNA WIśNIEWsKA STanowiSko: prodUcT mana-gEr. wykSzTałcEniE: informa-

Tyka i EkonomETria, UniwErSyTET Ekonomiczny w poznaniU. najwiękSzE oSiągnięciE: ii miEj-ScE w akadEmickich miSTrzoSTwach polSki w cUrlingU; znalEziEniE Się w finałowEj piąTcE w EUropiE w konkUrSiE googlE onlinE markETing challEngE na rEklamę w wySzUkiwarcE inTErnETowEj. marzę o: odwiEdzEniU chin i porTUgalii. zainTErESowania: zwiEdzaniE polSkich miaST, cUrling.

GRupA ALLEGRO grUpa firm zarządzająca ponad SETką SErwiSów inTErnETowych w kilkUnaSTU krajach. lidEr Branży

E-commErcE w EUropiE środkowo-wSchodniEj. w polScE nalEżą do niEj – oprócz plaTfor-my TranSakcyjnEj allEgro.pl – równiEż TakiE SErwiSy, jak: porównywarka cEnEo.pl, SErwiS ogłoSzEń lokalnych TaBlica.pl, wErTykalE TEmaTycznE oTomoTo.pl, oTodom.pl, oTowaka-cjE.pl, mojEaUTo.pl, markafoni.pl, ciTEam.pl, cokUpic.pl i iSTorE.pl oraz SErwiSy finanSo-wE payU i BankiEr.pl. liczBa pracowników: 1700 oSóB. rEkrUTacja: zapraSzamy STUdEnTów i aBSolwEnTów wSzySTkich kiErUnków, SzczEgólniE informaTyki, maTEmaTyki, E-commErcE, ElEkTronicznEgo BiznESU. wioSną rozpoczynamy rEkrUTację do programU STażowEgo, kTó-ry kiErUjEmy do STUdEnTów iii, iv, v rokU i świEżo UpiEczonych aBSolwEnTów. pracUjEmy w poznaniU, TorUniU, warSzawiE i wrocławiU. STrona inTErnETowa: www.kariEra.allEgro.pl.

www.kariera.com.pl

Page 30: Informator Kariera 2012 - 2013
Page 31: Informator Kariera 2012 - 2013

31foT. BarTEkSzEwczyk.com

Jakie obowiązki są związane z Twoim stanowiskiem?Pracuję jako specjalista w dąbrowskiej stalowni w Dziale Wsparcia Pro-dukcji. Moim głównym zadaniem  jest  implementacja modelu statycz-nego  procesu  konwertorowego,  czyli  wykonywanie  obliczeń  i  analiz statystycznych danych produkcyjnych, a następnie testowanie nowych rozwiązań w praktyce. Na podstawie dokonanych przeze mnie kalkula-cji modyfikowany jest proces produkcji stali, co przekłada się nie tylko na usprawnienia w pracy, ale także na oszczędność czasu i środków.

Czy brałaś udział w zagranicznych projektach?Tak, np. w prowadzonym w całej Grupie ArcelorMittal projekcie „Twin-ning”, czyli tzw. bliźniaczych hut. Ma on na celu wymianę doświadczeń i  rozwiązań z zakresu  technologii czy  jakości pomiędzy hutami Arce-lorMittal na całym świecie. Modele procesów wdrażane w dąbrowskiej stalowni były początkowo realizowane we współpracy z ArcelorMittal Bremen,  a  obecnie  z  ArcelorMittal  Gent.  Nieodłącznym  elementem takiej  pracy  są  wzajemne wizyty  specjalistów  zaangażowanych w  te projekty. Już na stażu zostałam przydzielona do projektu Modelu Sta-tycznego Konwertora  i brałam udział w spotkaniach ze specjalistami z Bremy podczas  ich wizyty w naszej  stalowni. Po pięciu miesiącach stażu zostałam specjalistą w Dziale Wsparcia Produkcji. Swoją pracę rozpoczęłam od 4-tygodniowego szkolenia w Bremie, dotyczącego mo-deli  produkcyjnych.  Później,  gdy  do  współpracy  przystąpiło  Arcelor-Mittal Gent, odbyłam dwa szkolenia w tamtejszej hucie.

Czego nauczyłaś się podczas tych szkoleń?Nauczyłam  się  obsługi  programu  MatLab,  który  jest  wykorzystywa-ny do pracy nad  równaniami  statystycznymi. Odbyłam  też  szkolenie z podstaw MS Accessa, którego używam na co dzień. oraz programu służącego do modelowania – Ansys Fluent.                                                                                                    

Byłam również uczestnikiem drugiej edycji „Akademii Talentów” – cy-klu szkoleń z zakresu zarządzania skierowanych do młodych inżynie-rów. W ramach akademii organizowany był konkurs na najlepszy pro-jekt  techniczny,  który wygrałam. Nagrodą  jest  stypendium  językowe w Londynie, więc będę miała okazję podszlifować język angielski. Choć można  to  robić  także  będąc w  Polsce  –  ArcelorMittal  umożliwia  pra-cownikom udział w lektoratach z języka angielskiego w ramach godzin pracy. Mam też zamiar skorzystać z pomocy w finansowaniu studiów podyplomowych z inżynierii materiałowej. 

Co sprawia Ci największą radość w pracy?Nasza stalownia bardzo dynamicznie się rozwija, więc cały czas uczę się czegoś nowego o procesie produkcji stali, programowaniu i statysty-ce. Największą satysfakcję odczuwam jednak wtedy, gdy widzę, że coś, nad  czym  wraz  kolegami  ciężko  pracowałam,  zostaje  wprowadzone w życie, zaczyna przynosić zyski  i usprawnia pracę na produkcji. Cie-szę się też, że mogę zgłaszać swoje pomysły. Co dzień rano w zespole należącym do Wsparcia Produkcji odbywamy krótkie spotkania z prze-łożonym,  podczas  których  mamy możliwość  podzielenia  się  swoimi spostrzeżeniami.

Jakie ułatwienia firma zapewnia młodym matkom i ojcom?Jestem mamą 9-miesięcznego synka. Co prawda  jeszcze  trochę czasu musi minąć, zanim pójdzie on do przedszkola, ale już dziś cieszę się, że ArcelorMittal Poland w ubiegłym roku otworzył przedszkole przyzakła-dowe, zlokalizowane niedaleko siedziby w Dąbrowie Górniczej. Dzięki temu wiem, że nie będę musiała zawozić swojego synka na drugi koniec miasta. Przekonałam się, że ArcelorMittal jest firmą, która bardzo dba o swoich pracowników.

Uczę Się i zmiEniam STalowy świaTnajwiększą satysfakcję daje świadomość, że rozwiązanie, nad którym ciężko pracowałam, zostaje wprowadzone w życie i usprawnia pracę na produkcji.

KATARZyNA sTAsZKIEWICZ STanowiSko: SpEcjaliSTa w dzialE wSparcia prodUk-

cji arcElormiTTal poland. wykSzTałcEniE: mgr inż. fizyki TEchnicznEj. najwiękSzE oSiągnię-ciE: UkończEniE STUdiów na TrUdnym kiErUnkU z Bardzo doBrym wynikiEm. marzę o Tym: żEBy mój SynEk miał SzczęśliwE życiE. zainTErESowania: doBra kSiążka i doBry film.

ARCELORMITTAL pOLANd nalEży do międzynarodo-wEj grUpy arcElormiTTal,

najwiękSzEgo na świEciE prodUcEnTa STali i koncErnU wydoBywczEgo. w polScE arcE-lormiTTal SkUpia ponad 70% poTEncjałU prodUkcyjnEgo przEmySłU hUTniczEgo. firma ma 6 zakładów w wojEwódzTwach śląSkim, małopolSkim i opolSkim. od 2004 rokU firma za-inwESTowała w polScE ponad 4,5 mld zł i wyprodUkowała ponad 30 mln Ton STali, kTó-ra znalazła zaSToSowaniE m.in. w Branżach: moToryzacyjnEj, BUdowlanEj i agd. koncErn jEST oBEcny w 60 krajach świaTa, dzięki czEmU ofErUjE wiElokUlTUrowE środowiSko pra-cy i niEograniczonE możliwości. liczBa pracowników: ponad 11 000 oSóB. każdy zaTrUd-niony ma możliwość rozwojU zawodowEgo poprzEz SzEroką gamę SzkolEń. rEkrUTacja: [email protected] STrona inTErnETowa: www.arcElormiTTal.com/poland

www.kariera.com.pl

Page 32: Informator Kariera 2012 - 2013

BGZ_HR_kariera_2012_195x255_3.indd 1 13/08/2012 15:33:43

Page 33: Informator Kariera 2012 - 2013

33

fot.

anast

azja

Kur

asiń

ska

foT. BarTEkryzy.com foT. maTEriał właSny

Czy Bank BGŻ oferuje możliwości rozwoju?Pracuję w Banku już 20 lat. Zaczęłam od najniższego szczebla –  stażysty, a teraz jestem dyrektorem oddziału operacyjnego, zarządzam trzema oddziałami i planuję dla nich strategię. Jestem najlepszym przykładem tego,  że  Bank  stwarza  możliwości  awansu  i  inwestuje  w  pracowni-ków. W czasie pracy ukończyłam studia magisterskie i podyplomowe. Wzięłam też udział w programie Prestiż. W ramach niego można obrać ścieżkę eksperta lub menedżera. Ja wybrałam tę drugą. Przez dwa lata uczestniczyłam w szkoleniach, otrzymałam też środki, które mogłam przeznaczyć na kursy, które mnie interesowały, oraz na naukę języka angielskiego. Podczas programu dowiedziałam się,  jak  zarządzać no-woczesną organizacją  i  jak motywować pracowników. Nauczyłam się też różnych sposobów coachingu. Bardzo ważne jest indywidualne po-dejście do pracownika i do klienta – ono daje znacznie lepsze efekty.

Czy Bank BGŻ to stabilny pracodawca?Zdecydowanie tak, można spokojnie pomyśleć o założeniu rodziny, na czym mi bardzo zależało. Urodziłam trójkę dzieci, co nie przeszkodziło mi w awansie na dyrektora. Tak układam dzień pracy, żeby dopasować go do życia mojej rodziny. Przychodzę do biura na 7.30, bo tak akurat odwożę dzieci do  szkoły.  Jest  tu pewna elastyczność. Bank zapewnia też opiekę lekarską. 

Jaka atmosfera panuje w pracy? Atmosferę tworzą pracownicy, a ja mam z nimi bardzo dobry kontakt. Wyznaję  zasadę,  że  najważniejsza  jest  dobra  komunikacja,  dlatego wyjaśniamy wszelkie  problemy  na  bieżąco  i  świetnie  się  rozumiemy. Wiem, że pracownicy bardzo to doceniają.

STaBilny pracodawcajestem najlepszym przykładem tego, że bank inwestuje w pracowników.

Jakie nowe rozwiązania wdrażasz w Banku BGŻ?Projektów  jest mnóstwo.  Nie  zdawałem  sobie  sprawy,  ile  niewidzial-nych  dla  klienta  procesów  wiąże  się  z  każdym  produktem.  Bardzo się  cieszę,  że  mogłem  uczestniczyć  m.in.  w  strategicznym  projekcie zmiany wizualizacji  internetowego serwisu transakcyjnego eBGŻ. Za-stosowaliśmy w nim  innowacyjne podejście zwane user center design  – wszystkie funkcjonalności wynikały z potrzeb klienta.

W jaki sposób pracodawca umożliwia Ci nadążanie za nowymi tech-nologiami?Bank  BGŻ  stwarza  do  tego  doskonałe  warunki.  W  tym  momencie uczestniczę w dwuletnim projekcie rozwoju kompetencji zawodowych Prestiż. Samodzielnie wybieram kursy, które finansuje bank. Udało mi się  już uzyskać dwa prestiżowe certyfikaty z zarządzania projektami oraz  ukończyć  studia  podyplomowe. Wyjechałem  też  na  miesięczny staż do banku internetowego w Irlandii  (w ramach Grupy Rabobank), który  specjalizuje  się w  produktach  oszczędnościowych. Dodatkowo regularnie uczestniczę w branżowych konferencjach. Dzięki temu po-znałem wiele  aspektów  nowoczesnej  bankowości  elektronicznej.  Naj-lepsze rozwiązania oczywiście chcemy wdrożyć w Banku.

Jakie kompetencje rozwinąłeś poprzez udział w programie Prestiż?Przede  wszystkim  komunikacyjne.  Na  jednym  ze  szkoleń  poznałem różne typy osobowości. Dzięki temu umiem dopasować styl komunika-cji do różnych osób. Zwiększyło to efektywność spotkań. Taka wiedza ułatwia  też osiąganie kompromisów  i konsensusów, co  jest kluczowe przy projektowym  trybie pracy. Współpraca  to  jedna z naszych głów-nych firmowych wartości i z niej czerpię energię.

E-BiznES w BankUw Bgż mam dostęp do najnowszych technologii i rozwiązań internetowych.

GRZEGORZ IdZIK STanowiSko: EkSpErT i STopnia dS. ar-chiTEkTUry BiznESowEj. wykSzTałcEniE: ElEkTroniczny BiznES, UniwErSyTET Ekonomiczny w poznaniU; BUSinESS STUdiES, UnivErSiTy of aBErTay dUndEE w Szkocji; Bankowość, Sgh (podyplo-mowo). zainTErESowania: E-wSzySTko, czyli nowE TEchnologiE, inTErnET, ga-dżETy, markETing inTErnETowy. naj-więkSzE oSiągniEciE: projEkT zmiany wizUalizacji SErwiSU TranSakcyjnEgo dla kliEnTów dETalicznych BankU Bgż. marzę o Tym, żEBy mój Syn mógł rEali-zować SwojE paSjE, Tak jak ja.

BANK BGŻ jEST lidErEm w oBSłUdzE finanSowEj SEkTora rolno-SpożywczEgo, dBa o kliEnTów indywidUal-nych oraz przEdSięBiorców mikro i mSp. ma wSparciE STraTEgicznEgo inwESTora raBoBankU –

wiodącEj, międzynarodowEj i STaBilnEj inSTyTUcji finanSowEj. liczBa pracowników: ponad 5000. rEkrUTacja: [email protected] Bank prowadzi procESy rEkrUTacyjnE do SiEci oddziałów główniE na STanowiSka doradcy kliEnTa oraz dyrEkTora oddziałU. do cEnTrali BankU Bgż w warSzawiE poSzUkUjE SpEcjaliSTów do poSzczEgólnych dEparTamEnTów. STUdEnTom i aBSolwEnTom dajE możliwość zdoBycia piErwSzEgo doświadczEnia zawodowEgo w dUżEj, znanEj, doBrzE fUnkcjonUją-cEj organizacyjniE i naSTawionEj na rozwój firmiE. STrona inTErnETowa: www.kariEra.Bgz.pl

STanowiSko: dyrEkTor oddziałU opE-racyjnEgo w ElBlągU. wykSzTałcEniE: inwESTycjE w niErUchomości oraz po-dyplomowo conTrolling, UniwErSyTET gdańSki. najwiękSzE oSiągnięciE: po-godzEniE pracy z rodziną; zdoBywaniE kolEjnych SzczEBli kariEry w BankU. marzę o: UrlopiE z rodziną w hiSzpanii. zainTErESowania: akTywny wypoczy-nEk, SzczEgólniE BaSEn i narTy.

WIOLETTAKRZyŻAK

BGZ_HR_kariera_2012_195x255_3.indd 1 13/08/2012 15:33:43

Page 34: Informator Kariera 2012 - 2013

Bez nazwy-1 1 17.08.2012 11:49

Page 35: Informator Kariera 2012 - 2013

35

Jak trafiłaś do firmy BASF?Dowiedziałam się, że na Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie powstaje  nowy  kierunek  w  trybie  studiów  dualnych  i  postanowiłam spróbować.  Pierwszym  etapem  rekrutacji  było  napisanie  eseju  w  ję-zyku angielskim. Skupiłam się na temacie związanym z komunikacją międzyludzką.  Przeszłam  do  dalszego  etapu  rekrutacji,  czyli  do  roz-mów z firmami. Wybrałam BASF, ponieważ wiedziałam, że jest liderem                        w branży i że będę mogła się tam wiele nauczyć. Pociągało mnie też to, że firma działa na całym świecie, że zdobędę doświadczenie w między-narodowym środowisku. Najpierw spotkałam się z kierownikiem HR, a później z prezesem firmy. Zaakceptowali mnie i od razu wyjechałam na studia do Niemiec.

Na czym polegają studia dualne?Każdy semestr dzieli się na trzy miesiące nauki na uniwersytecie i trzy miesiące praktyk, które spędza się w różnych działach firmy. Obecnie, na zakończenie drugiego etapu praktyki, piszę pracę: „Market Potential Analysis in Polish Chemical Industry – taking the Example of Automo-tive Sector.” Oczywiście temat jest związany z firmą BASF – muszę go zarówno przedstawić w firmie, jak i przesłać na uczelnię. Zaletą takich studiów jest to, że wiedzę od razu łączę z praktyką i otrzymuję od firmy wynagrodzenie. Wadą – że nie mam długich wakacji, tylko urlop. Ale warto zainwestować w siebie. Mam nadzieję, że znajdę świetną pracę          i będę mogła się usamodzielnić. 

Znałaś wcześniej branżę chemiczną?Nie i trochę się jej obawiałam, ale przecież nie wszystkie stanowiska są specjalistyczne. Dla mnie najważniejszy okazał się zmysł organizacyj-ny i strategiczne myślenie biznesowe, dzięki któremu można wygene-rować zysk dla firmy.  

Jak wyglądają Twoje praktyki w BASF?BASF w Polsce po raz pierwszy uczestniczy w studiach dualnych, więc można powiedzieć, że uczymy się nawzajem. Przecieram szlaki innym studentom. Pierwszą część stażu spędziłam w dziale HR. Miałam różne zadania: pomagałam w organizacji szkoleń oraz w procesie rekrutacji, brałam udział w rozmowach kwalifikacyjnych, tworzyłam bazy danych pracowników. Następnie przeszłam do działu handlowego zajmujące-go się sprzedażą chemikaliów, środków uszlachetniających i tworzyw sztucznych,  gdzie  pomagałam  w  dziale  sprzedaży,  kontaktując  się            z klientami. Poznaję także program SAP. Dodatkowo zaangażowałam się w projekt z zakresu Market Development, który dostarcza informa-cji na temat polskiego rynku.

Czego się nauczyłaś?Dowiedziałam się wiele  o  sobie. Kiedy  rozpoczynałam studia dualne, chciałam zostać Financial Analyst, ale pierwsze trzy tygodnie praktyk w dziale finansów uświadomiły mi, że to nie dla mnie. Dzięki prakty-kom zobaczyłam, na czym polega taka praca. Teraz mogę podjąć właści-wą decyzję i w odpowiednim kierunku pokierować swoją przyszłość. To ogromna zaleta. Na początku zależy mi bardzo na zdobyciu jak najszer-szego doświadczenia, także za granicą. W BASF mam taką możliwość. Właśnie ustalamy z moim opiekunem praktyk to, abym kolejną część praktyk odbyła w siedzibie firmy w  Niemczech. 

Co Cię najbardziej cieszy?Miła  atmosfera.  Pracuję  głównie  z  osobami  starszymi  ode mnie,  ale wszyscy traktują mnie jak członka zespołu i chętnie się dzielą wiedzą. Ogromną zaletą jest też to, że podczas programu mogę poznać osoby z różnych krajów – m.in. z Niemiec, Ukrainy, Wietnamu i Chile. Wiele nauczyłam się o kulturze biznesowej w tych krajach.

STUdia dUalnE – wiEdza i prakTykadzięki firmie BaSf uczestniczę w nowatorskim projekcie i przecieram szlaki innym studentom.

foT. maTEriał właSny

JusTyNA WóJCICKA STanowiSko: prakTykanTka. STUdEnT: ma-nagEmEnT wiTh indUSTry pracTiSE, akadE-

mia lEona koźmińSkiEgo oraz inTErnaTional BUSinESS na BadEn-wUErTTEmBErg coopEraTivE STaTE UnivErSiTy. najwiękSzE oSiągnięciE: To, żE STUdiUję w oBcym językU i Tak doBrzE radzę SoBiE w innym krajU. zainTErESowania: SporT, TaniEc TowarzySki, liTEraTUra.

BAsF To wiodąca firma chEmiczna świaTa – ThE chEmical company. zaTrUdnia po-nad 109 TyS. pracowników, oBSłUgUjE kliEnTów i parTnErów BiznESowych

prakTyczniE wE wSzySTkich krajach świaTa. cEnTrala firmy BaSf polSka Sp. z o.o. miEści Się w al. jErozolimSkich w warSzawiE. zakłady prodUkcyjnE BaSf znajdUją Się w śrEmiE (chEmia BUdowlana, SySTEmy poliUrETanowE) oraz w myślEnicach (domiESzki do BETonU).porTfolio BaSf w polScE oBEjmUjE chEmikalia i środki USzlachETniającE, poliUrETany, dySpErSjE, Two-rzywa SzTUcznE, środki ochrony roślin, chEmię BUdowlaną (w Tym domiESzki do BETonU) oraz lakiEry SamochodowE. dziś BaSf zaTrUdnia w polScE ok. 290 pracowników, a oBro-Ty grUpy w polScE w 2011 rokU wynioSły 685 mln EUro. STrona inTErnETowa: www.BaSf.pl, zakładka praca i kariEra. rEkrUTacja: [email protected]

www.kariera.com.pl

Page 36: Informator Kariera 2012 - 2013
Page 37: Informator Kariera 2012 - 2013

37

Jak przebiegała Twoja dotychczasowa kariera w firmie?Pracę w Banku rozpoczęłam jeszcze przed zakończeniem studiów jako asystentka  ds.  public  relations.  Wkrótce  zmieniłam  stanowisko  na Specjalistę ds. PR,  a następnie  zajęłam  się  komunikacją wewnętrzną i  organizacją  eventów. Obecnie  jestem odpowiedzialna za wdrażanie i realizację strategii CSR (społecznej odpowiedzialności biznesu) oraz strategii  różnorodności  w  Banku  BPH.  Chcemy  być  numerem  jeden pod względem fair play i zaufania, więc rozwijanie CSR i zapewnianie równych szans wszystkim pracownikom to podstawowe elementy na-szej kultury organizacyjnej.

Jakie inicjatywy z zakresu różnorodności są realizowane w Banku?Skupiamy  się na  czterech  obszarach  –  programach  rozwojowych,  do-brych  praktykach,  komunikacji  wewnętrznej  i  PR.  We  współpracy                             z  Forum  Odpowiedzialnego  Biznesu  podpisaliśmy  Kartę  Różnorod-ności. Aby umożliwiać rozwój zawodowy kobiet, stworzyliśmy organi-zację GE Women’s Network, której członkinie, poprzez szereg szkoleń i warsztatów, a także spotkań z kadrą menedżerską, doskonalą umie-jętności zarządzania i planują własną ścieżkę kariery. 

Czy w firmie doceniana jest własna inicjatywa i kreatywność?Bank  BPH  zachęca  nas  do  brania  odpowiedzialności  za  swój  rozwój, a  także  do  poszukiwania  kreatywnych  rozwiązań.  Takie  podejście umożliwia  pracownikom nabywanie  cennych umiejętności. Wiem  to z własnego doświadczenia –  jeszcze jako asystentka założyłam organi-zację wolontariatu pracowniczego. Obecnie w jej inicjatywy angażuje się ponad 1200 pracowników Banku BPH rocznie.

foT. BarTEkryzy.comfoT. BarTEkryzy.com

Czy podczas stażu przydzielono Ci odpowiedzialne zadania?Pracę w banku rozpocząłem jako stażysta w programie Absolwent. Od początku byłem traktowany  jak normalny pracownik – reprezentowa-łem  Bank  przed  sądami  w  charakterze  pełnomocnika,  opiniowałem i  tworzyłem  wewnętrzne  regulacje  prawne,  a  także  byłem  liderem kilku projektów. Miałem indywidualny plan stażu, polegający na rota-cjach pomiędzy różnymi departamentami w ramach Banku. 

Czy miałeś opiekuna stażu i jaka była jego rola?Przez  cały  okres  stażu miałem  opiekuna  z  ramienia  HR,  który  dbał o mój właściwy rozwój i organizował dla mnie cykl szkoleń. Dodatko-wo podczas każdej rotacji miałem opiekuna biznesowego i to na  jego barkach  spoczywało przydzielanie  zadań  i  nadzór nad  ich  realizacją, a  także  podsumowanie moich  osiągnięć.  Co ważne,  zawsze mogłem liczyć na jego merytoryczne wsparcie.

Jakie umiejętności nabyłeś podczas stażu?Zdobyłem ogrom specjalistycznej wiedzy z obszarów, z którymi nigdy wcześniej nie miałem do czynienia. Poznałem najważniejsze procesy funkcjonujące w Banku. Nauczyłem się organizacji  czasu pracy, prio-rytetyzacji zadań oraz rozwinąłem swoją asertywność. Jednak najbar-dziej  cenię  sobie  to,  że  dzięki  stażowi  określiłem  swój  cel  i  kierunek rozwoju zawodowego.

Co motywuje Cię, żeby wstać rano do pracy?Bardzo lubię to, co robię. Czuję się potrzebny, a co najważniejsze – wi-dzę efekty swojej pracy. Mam też perspektywy rozwoju i nowe zadania. Czego więcej potrzeba do szczęścia młodemu pracownikowi?

EfEkTy moTywUjądzięki stażowi określiłem swój cel i kieru-nek rozwoju zawodowego.

STanowiSko: SpEcjaliSTa dS. oBSłUgi prawnEj. wykSzTałcEniE: prawo, Uni-wErSyTET kardynała STEfana wySzyń-SkiEgo w warSzawiE. najwiękSzE oSią-gnięciE: jESzczE przEdE mną :) marzę o Tym: żEBy rEalizować SwojE cElE. zainTErESowania: SporTy moTorowE, windSUrfing, SnowBoard.

gramy fairUczestniczę w ważnych społecznych

projektach Banku Bph.

MALWINA FIdyKSTanowiSko: mEnEdżEr dS. cSr i różno-rodności. wykSzTałcEniE: zarządzaniE i markETing, Szkoła główna handlo-wa. najwiękSzE oSiągnięcia: nagrody oTrzymanE za działania charyTaTywnE organizacji wolonTariaTU pracowni-czEgo (gE volUnTEErS), kTórą założy-łam 6 laT TEmU. zainTErESowania: Ta-niEc, żEglarSTwo, podróżE.

BANK BpH/GE CApITAL działa w polScE od ponad 20 laT, od 1995 r. jEgo akcjE Są noTowa-nE na giEłdziE papiErów warTościowych. Bank Bph wchodzi w Skład

gE capiTal EmEa, jEdnEj z najwiękSzych w rEgioniE inSTyTUcji finanSowych oBSłUgUjących kliEnTów dETalicznych i korpo-racyjnych. liczBa pracowników: 6042 oSoBy. rEkrUTacja: zaTrUdniEniE mogą znalEźć U naS niE Tylko STUdEnci i aBSolwEnci finanSów, iT, alE TakżE prawa, pSychologii czy innych kiErUnków hUmaniSTycznych. kandydaTom ofErowanE Są STanowiSka w oBSzarzE Bankowości dETalicznEj, Bankowości korporacyjnEj, finanSów, SprzEdaży, zarządzania ryzykiEm, markETingU, hr, iT, prawa czy opEracji Bankowych. STrona inTErnETowa: www.Bph.pl/pl/kariEra

MATEusZMIRKIEWICZ

Page 38: Informator Kariera 2012 - 2013
Page 39: Informator Kariera 2012 - 2013

39foT. BarTEkSzEwczyk.com

W jaki sposób dołączyłeś do firmy Bombardier?Trochę przypadkowo. Na 5 roku studiów, obiecałem koledze, który tu pracował, że przywiozę mu notatki. Wszedłem do firmy i zobaczyłem nowoczesne laboratoria. Tak mi się spodobały, że postarałem się, żeby zdobyć tam zatrudnienie. Teraz działam już na trzeciej generacji urzą-dzeń. Mimo, że to zaledwie nieco ponad 10 lat - na moich oczach doko-nał się ogromny skok technologiczny.

Czy firma pomogła Ci się rozwinąć?Jak najbardziej, po realizacji pierwszego projektu w Polsce, wyjechałem na 2,5  roku do Szwecji. Tam zajmowałem się opracowaniem modułu transmisji  dla  systemów zabezpieczeń pociągów,  które  są  stosowane na  rynku  niemieckim.  Zobaczyłem,  jak  się  pracuje  w  zupełnie  innej kulturze. Te międzynarodowe doświadczenia bardzo mi się przydały, bo  później  zacząłem współpracować  z  partnerami  na  całym  świecie. Moja  dalsza  ścieżka  kariery  była  dynamiczna  –  pracowałem  jako  in-żynier projektu, a następnie awansowałem na stanowisko kierownika produktów na rynek transportu miejskiego. Dwa lata później byłem już szefem wszystkich kierowników produktów. Od 2010 r. jestem dyrekto-rem Zakładu Inżynierii.

Jaki był najciekawszy projekt, który realizowałeś?Stworzenie  systemu  zabezpieczeń  pociągów w metrze  praskim  –  od koncepcji,  poprzez  opracowanie  sprzętu,  napisanie  oprogramowania, uruchomienie go i wyszkolenie klienta, aż po nadzór nad realizacją. To była bardzo kompleksowa i fascynująca praca. Wiązało się to z częsty-mi podróżami do Pragi. Tak wygląda większość projektów – najpierw opracowujemy koncepcję,  siedząc w biurze,  a potem  ją wdrażamy na miejscu.

Czy takiej właśnie pracy mogą spodziewać się absolwenci studiów technicznych, których zatrudniacie? Od pomysłu do realizacji?Dokładnie tak! Widzisz, jak produkt czy system dosłownie rodzi się na twoich oczach. Uczestniczysz w tworzeniu nowych wyrobów i rozwiąń. Nasze systemy sterujące ruchem pojazdów szynowych cechuje bezpie-czeństwo i niezawodność i jako takie są dostarczane klientowi. Często praca dla dużych korporacji, a Bombardier do takiej grupy firm się za-licza, może wiązać się z tym, ze jesteś członkiem zespołu, którego pra-ca jest zaledwie wycinkiem większej całości i nie zawsze masz szansę zobaczyć na własne oczy, jak efekty twojej pracy wpłynęły na całość. U nas jest inaczej. 

Czego Bombardier oczekuje od młodych ludzi?Pasji i własnej inicjatywy przy realizacji zadań. Chodzi nam o to, żeby wnosić do pracy cząstkę siebie. Młodzi ludzie mają często świeże spoj-rzenie  i zauważają, że coś da się zrobić  inaczej. To  jest bardzo cenne. Poza tym oczekujemy znajomości języka angielskiego – osoby, które do nas aplikują wiedzą, że pracujemy w środowisku międzynarodowym. W zamian oferujemy pracę w firmie, która daje duże możliwości reali-zacji ambicji zawodowych. Mówimy, że nasi pracownicy mogą zostać inżynierami swojej przyszłości. 

Co fascynuje Pana w pracy?Bombardier nie wprowadza na polski rynek produktów opracowanych w Europie Zachodniej, ale sam je tworzy i realizuje. Tu powstają pomy-sły na towary, które funkcjonują na całym świecie. Cieszy mnie też to, że udało nam się zbudować zespół, który pracuje z pasją. A patrząc z perspektywy inżyniera, największą frajdą było dla mnie, jak zaprojek-towałem coś, co zostało wdrożone. Widziałem efekt  i myślałem sobie – to moje dzieło!

inżyniErowiE SwojEj przySzłościw firmie Bombardier każdy może zaprojektować swoją przyszłość.

AdAM JuRETKO STanowiSko: dyrEkTor zakładU inżyniErii SySTEmów i wyroBów. wykSzTałcEniE: ElEkTronika, poliTEchnika

śląSka w gliwicach. najwiękSzE oSiągnięciE lUB zawodowE marzEniE: BUdowa kompETEnT-nEgo i ElaSTycznEgo zESpołU inżyniErSkiEgo. zainTErESowania: podróżE, nUrkowaniE, narTy, modElarSTwo.

BOMBARdIER TranSporTaTion kaTowicki zakład ma 85-lETnią Tradycję w projEkTowaniU, prodUkcji oraz inSTalacji SySTEmów

i UrządzEń dla TranSporTU SzynowEgo. liczBa pracowników: w polScE prawiE 550 oSóB w kaTowicach i w warSzawiE – Spółkach dywizji rail conTrol SolUTionS. pracownicy Bom-BardiEr: programiści, inżyniErowiE mEchanicy, ElEkTronicy i aUTomaTycy – niErzadko paSjo-naci kolEi – projEkTUją, TESTUją, UrUchamiają i UTrzymUją UrządzEnia STErowania rUchEm, dBając jEdnoczEśniE o jakość i niEzawodność działania SySTEmów. rEkrUTacja: doSTar-czEniE cv i liSTU moTywacyjnEgo na adrES: [email protected] w odpowiEdzi na ogłoSzEnia w porTalach rEkrUTacyjnych. wyBrani kandydaci zapraSzani Są na BEzpośrEdniE SpoTkania. STrona inTErnETowa: www.BomBardiEr.com.

www.kariera.com.pl

Page 40: Informator Kariera 2012 - 2013

40

TyTUł wywiadU 16lead/podsumowanie/najważniejsza myśl rozumie umieszczony; ten stosunek 76.

foT. BarTEkSzEwczyk.com

Czy ważna jest dla Ciebie atmosfera w pracy? To  jedna  z  najważniejszych  rzeczy.  Zanim  wysłałem  aplikację  do Capgemini,  czytałem  opinie  pracowników  na  forach  internetowych. Dowiedziałem  się,  że  panuje  tu  doskonała  atmosfera,  bez  wyścigu szczurów. Ponadto wyczytałem, że dużo pracuje się w grupie. Potwier-dziła to moja koleżanka, która była zaangażowana w jeden z projektów Capgemini.  Nie  bez  znaczenia  była  też  dla mnie  renoma  firmy  jako                                 pracodawcy na katowickim rynku.  

To była Twoja pierwsza praca po studiach?Tak.  Ukończyłem  filologię  niemiecko-angielską,  ale  zależało  mi  na pracy związanej z techniką, bo od dłuższego czasu pasjonowałem się informatyką i nowymi technologiami. W Capgemini miałem taką moż-liwość. Zacząłem od stanowiska asystenta wsparcia  technicznego dla firm z Niemiec i Szwajcarii. Oczywiście zanim przystąpiłem do pracy, przeszedłem wiele szkoleń przygotowawczych – z naszymi trenerami i poprzez platformy online. Ponadto dwa  tygodnie  spędziłem w siedzi-

bie klienta, żeby poznać jego specyfikę. Cały czas mogłem też liczyć na wsparcie kolegów.

Jakie masz perspektywy rozwoju?Niedawno awansowałem. Łączę dwa stanowiska. Zajmuję się systema-mi UNIX,  tworzeniem  i  konfiguracją  zapasowych  kopii  danych  oraz przygotowywaniem serwerów do pracy. Ale równocześnie zarządzam kilkuosobowym zespołem i chcę się dalej rozwijać w tym kierunku. 

Jesteś zadowolony z pracy?Tak. Mam styczność z nowymi technologiami, pracuję z ludźmi i uży-wam  języków  obcych. W Capgemini  realizuję wszystkie moje  oczeki-wania.

foT. maTEUSz mrożEk

BARTOsZ MuCIEK S T a n o w i S k o : TEam lEadEr, Unix

EnginEEr, infraSTrUcTUrE SErvicES w kaTowicach. wykSzTał-cEniE: filologia niEmiEcko-angiElSka, akadEmia polonijna w częSTochowiE. najwiękSzE oSiągnięciE: doSTaniE Się do projEkTU TEchnicznEgo w capgEmini. marzę o: dalSzym roz-wojU zawodowym, założEniU rodziny, podróży do TyBETU. zainTErESowania: nowE TEchnologiE, informaTyka, kUchnia włoSka i indyjSka, kino, zwłaSzcza filmy TaranTino.

CApGEMINI jEST jEdną z najwiękSzych firm świadczących zinTEgrowa-

nE USłUgi doradczE, informaTycznE i oUTSoUrcingowE. jako pracodawca ofErUjE rozwój w międzynarodowym środowiSkU, w inTErdyScyplinarnych zESpołach EkSpEr-Tów, kTórzy wSpólniE z kliEnTami pracUją nad BiznESowymi i TEchnologicznymi rozwiązaniami wSpiErającymi ich dzia-łalność. capgEmini jEST gloBalną organizacją, kTóra za-TrUdnia 120 TyS. pracowników w 40 krajach. w polScE naSz zESpół liczy ponad 5000 oSóB. BiUra capgEmini znajdUją Się w warSzawiE, krakowiE, kaTowicach, opolU i wrocławiU. STrona inTErnETowa: www.pl.capgEmini.com/carEErS.

doSkonała aTmoSfErapracując w capgemini, realizuję wszystkie moje oczekiwania.

Page 41: Informator Kariera 2012 - 2013

41

Jak wyglądał Twój pierwszy dzień pracy w Capgemini?Do  biura  wprowadziła  mnie  team  leaderka. Poznałam swój zespół – około 20 osób. Wszy-scy byli sympatyczni i otwarci. Zdawali sobie sprawę, że pierwszy dzień musi być dla mnie stresującym przeżyciem. Od razu wiedziałam, że  się  z nimi  zaprzyjaźnię.  Później  zostałam wysłana na trzydniowe szkolenia wstępne.

Co najbardziej lubisz w swojej pracy?Najważniejszy  jest  dla  mnie  kontakt  z  języ-kami  obcymi.  Pracuję  dla  klientów  z  Francji, Belgii  i  Holandii.  Ostatnio  zapisałam  się  na nasz  firmowy  lektorat  z  holenderskiego  pro-wadzony  przez  kolegę,  który  biegle  mówi  w tym języku. Ponadto cieszę się, że mam moż-liwość rozwoju w firmie. Zaczęłam pracować na  stanowisku  młodszego  specjalisty  ds.  ob-sługi  klienta.  Po  roku  zostałam  specjalistą ds.  kontroli  należności.  Awans  wiązał  się  ze 

szkoleniami. Odświeżyłam wiedzę z podstaw księgowości, dowiedziałam się wiele na temat metod windykacji. Interesujące jest też to, jak człowiek może  się  rozwinąć  poprzez  kontak-ty  z  klientem.  Jestem  teraz bardziej  zaradna                     i potrafię lepeiej negocjować.

Czy w firmie doceniana jest własna inicjaty-wa pracowników?Pracownicy mogą zgłaszać swoje pomysły, od prostej  sprawy  administracyjnej  po  skom-plikowany  projekt  makr,  który  ułatwi  pracę. Najlepsze  propozycje  są  nagradzane.  Moją inicjatywą  było  stworzenie magazynu  o  nas dla  belgijskiego  klienta.  Przeprowadziliśmy wywiady wśród  naszej  grupy,  zamieściliśmy wspólne zdjęcia tak, żeby odbiorcy poczuli, że jesteśmy przyjaźnie do nich nastawieni, a nie tylko  dzwonimy  z  informacją,  że  muszą  za-płacić  za  zaległe  faktury.  Pokazaliśmy  naszą ludzką twarz.

Dlaczego wybrałeś Capgemini?Zależało  mi  na  pracy  w  języku  niemieckim. Chciałem  wykorzystywać  go  w  celach  bizne-sowych.  Na  trzecim  roku  studiów,  podczas targów  pracy,  zauważyłem,  że  Capgemini poszukuje  osób  z  dobrą  znajomością  języka niemieckiego.  Wiedziałem,  że  jest  to  duża, międzynarodowa firma, więc będę miał moż-liwość rozwoju.

Zacząłeś od stażu? Tak, był to wakacyjny staż, ale czułem się jak w  prawdziwej  pracy  –  40  godzin  tygodnio-wo,  wynagrodzenie  i  oczywiście  konkretne obowiązki. Wraz z kolegami zajmowałem się administracją baz danych klientów. Po ukoń-czeniu  stażu  zaproponowano  mi  pozostanie w tym samym zespole. Chętnie się zgodziłem, ale na 3/5 etatu, bo wciąż studiuję. 

Przychodzisz rano do pracy i……sprawdzam, czy system do raportowania błę-dów  zgłosił  jakieś  nowe  zadania.  Buduję  też nowe  bazy  danych  i  rozwijam  platformy  do raportowania  razem  z  kolegą  z  Monachium. Jesteśmy w stałym kontakcie mailowym i tele-fonicznym w sprawie projektu.

Jakie było najtrudniejsze dotychczasowe za-danie?Wdrożenie nowej platformy do raportowania błędów.  Aby  sobie  z  tym  poradzić,  zostałem wysłany na dwutygodniowe szkolenie do Mo-nachium,  gdzie  uczyłem  się  jak  funkcjonuje ten system. Cały projekt zajął kilka miesięcy.

Zdarza się, że pracujesz po godzinach?Zazwyczaj  nie  przekraczam  8  godzin  dzien-niee. Jeżeli zdarzą się nadgodziny – odbieram dzień wolny lub otrzymuję wynagrodzenie.

piErwSza prawdziwa pracawykorzystuję niemiecki w celach biznesowych.

michał BarTUSiakSTanowiSko: adminiSTraTor Baz danych w oddzialE wE wrocławiU. wykSzTałcEniE: informaTyka, poli-TEchnika wrocławSka (w TrakciE STUdiów). marzę o: Tym, żEBy Być doBry w Tym, co roBię. zainTErESo-wania: SporT, zwłaSzcza SiaTkówka; mUzyka ElEkTroniczna.

foT. BarTEkSzEwczyk.com

lUdzka Twarz korporacjiod razu wiedziałam, że zaprzyjaźnię się z moim zespołem.

marTa liSSTanowiSko: caSh collEcTor w krakowiE. wykSzTałcEniE: goSpo-darka międzynarodowa, UniwEr-SyTET Ekonomiczny w poznaniU. zainTErESowania: mUzyka rockowa i alTErnaTywna; podróżE po EUro-piE, zwłaSzcza po francji. oSTaTnio Byłam na iSlandii. marzę o: Tym, żEBy dalEj rozwijać Się w ramach capgE-mini, a prywaTniE o podróży dooko-ła świaTa.

foT. kaTarzyna BiElEc – www.BiElEc.arT.pl

foT. mariUSz krySiak

Page 42: Informator Kariera 2012 - 2013
Page 43: Informator Kariera 2012 - 2013
Page 44: Informator Kariera 2012 - 2013

Credit Suisse is committed to providing a professional and inclusive work environment where all individuals are treated with respect and dignity. Credit Suisse is an equal opportunity employer.

credit-suisse.com/wroclawcareers

A dynamic career with unlimited opportunity

Credit Suisse in Wroclaw

CAREERS WITH

Page 45: Informator Kariera 2012 - 2013

45foT. BarTEkSzEwczyk.com

Jak znalazłeś się w DB Schenker Logistics?Zacząłem  w  czasie  studiów  od  przedmiotu  prowadzonego  wspólnie przez SGH  i DB Schenker Logistics. W  ramach zajęć przygotowałem analizę  rynku  farmaceutycznego  pod  kątem  atrakcyjności  dla  opera-tora  logistycznego, którą następnie prezentowałem przed przedstawi-cielami firmy. Moja praca została wyróżniona, a w nagrodę dostałem możliwość  odbycia  stażu w dziale marketingu,  podczas  którego mia-łem okazję poznać firmę, specyfikę marketingu B2B, tworzyć profesjo-nalne analizy rynku i konkurencji oraz prowadzić rozmowy handlowe z dostawcami. 

Jak wspominasz staż?To był mój pierwszy krok w życie zawodowe. Miałem swojego opieku-na, z którym ustaliliśmy listę zadań. Umówiliśmy się, że po pierwszym miesiącu nastąpi ewaluacja, a po następnych dwóch zdecydujemy, czy chcemy  dalej  współpracować.  Podczas  praktyk  poznawałem  sposób funkcjonowania dużej firmy i – co szczególnie mi się podobało – byłem odpowiedzialny  m.in.  za  analizę  konkurencji  pod  kątem  obsługiwa-nych klientów, portfolio produktów, wyróżników rynkowych, nagród i działań CSR. Pozwoliło mi to bardzo dobrze poznać rynek TSL (trans-port-spedycja-logistyka).  Zajmowałem  się  też  wdrożeniem  pozycjo-nowania strony internetowej w wyszukiwarkach. I wreszcie – analizą atrakcyjności poszczególnych branż dla firmy. Staż kończył się prezen-tacją przed najwyższą kadrą menedżerską.

Jak przebiegała dalsza ścieżka kariery?Kończyłem  jeszcze V  rok  studiów, więc zostałem w firmie na pół  eta-tu. Po obronie zostałem specjalistą ds. marketingu. Przeszedłem wiele szkoleń, m.in. związanych z analizą konkurencji i symulacjami bizne-sowymi. Obecnie przenoszę się do działu sprzedaży. Będę zatrudniony 

jako Route Development Manager, odpowiedzialny za budowanie stra-tegii sprzedażowej najważniejszych dla firmy produktów i kierunków. 

Czy to była Twoja decyzja?Tak,  co  roku  w  firmie  mamy  rozmowy  rozwojowe,  podczas  których m.in. analizowana jest ścieżka zawodowa pracownika. Razem z moją szefową uznaliśmy, że czas, abym zrobił krok naprzód. Rozwinąłem się zawodowo i czułem, że mogę podjąć szerszy zakres obowiązków.

W jaki sposób udało Ci się awansować?Sami jesteśmy odpowiedzialni za swój rozwój. Oczywiście, można ro-bić tylko tyle, ile trzeba, i nudzić się na etacie, ale to nie jest moja droga. Czytałem książki i gazety branżowe, wykazywałem inicjatywę i budo-wałem własną ścieżkę rozwoju.   

Czy podczas starań o staż i pracę liczyła się dla Ciebie renoma firmy? Zdecydowanie.  Chciałem  rozpocząć  swoją  karierę  od  zatrudnienia                 w  przedsiębiorstwie  o  mocnej  pozycji  na  rynku.  Warto  pracować                     w firmie, która pozwala na zbudowanie pozytywnego myślenia o życiu zawodowym. W końcu w pracy spędzamy dużą część swojego życia!  

Co najbardziej cenisz w pracy dla DB Schenker Logistics?Niezwykle przyjazną atmosferę. Wszyscy jesteśmy ze sobą na „ty”, ale jednocześnie czujemy, że łączy nas wzajemny szacunek i uznanie dla swojego profesjonalizmu. Dużo  ze  sobą  rozmawiamy, mamy  regular-ne spotkania wewnątrz działu, pionu i na poziomie całej firmy. Oprócz tego świetnie się razem bawimy, organizujemy np.  turnieje piłki noż-nej. Sam brałem udział w meczach nie tylko jako organizator, ale i pił-karz! Odpowiada mi też różnorodność zadań, dzięki czemu nigdy się nie nudzę. 

dB sCHENKER LOGIsTICs SchEnkEr Sp. z o.o. zarządza gloBalnymi łańcUchami do-

STaw prodUcEnTów, EkSporTErów i imporTErów wiodących marEk. komplEkSowa oBSłUga logiSTyczna rEalizowana jEST z wykorzySTaniEm gloBalnych SiEci połączEń i rozwiązań w zakrESiE TranSporTU SamochodowEgo, kolEjowEgo, ocEanicznEgo, loTniczEgo oraz lo-giSTyki magazynowEj. firma zaTrUdnia w polScE ponad 1700 oSóB, wSpółpracUjE z około 3000 kUriErów. rEkrUTacja: [email protected]. STrona inTErnETowa: www.logiSTicS.dBSchEnkEr.pl/log-pl-pl/STarT/kariEra-w-TSl

pRZEMysłAW KOMAR STanowiSko: roUTE dEvElopmEnT ma-nagEr. wykSzTałcEniE: Szkoła głów-

na handlowa, kiErUnEk zarządzaniE, SpEcjalizacja zarządzaniE projEkTami i zarządzaniE w TranSporciE i logiSTycE, Szkoła główna goSpodarSTwa wiEjSkiEgo, kiErUnEk TUrySTyka i rEkrEacja. zainTErESowania: SporT – wSpinaczka, pływaniE i jazda na rowErzE. najwiękSzE oSiągnięciE: w ciągU niESpEłna TrzEch laT pracy awanSowałEm na STanowiSko mEnEdżEr-SkiE. zawodowo marzę o: pracy na międzynarodowym STanowiSkU.

Siła pozyTywnEgo myślEniaw mojej firmie rozwinąłem się zawodowo i czuję, że sam mogę już udzielać wsparcia innym osobom. Szczególnie cenię sobie przyjazną atmosferę i wzajemny szacunek.

Credit Suisse is committed to providing a professional and inclusive work environment where all individuals are treated with respect and dignity. Credit Suisse is an equal opportunity employer.

credit-suisse.com/wroclawcareers

A dynamic career with unlimited opportunity

Credit Suisse in Wroclaw

CAREERS WITH

www.kariera.com.pl

Page 46: Informator Kariera 2012 - 2013

46 foT. BarTEkSzEwczyk.com

Jak zaczęła się Twoja współpraca z Deloitte? Wróciłam do Polski po prawie trzyletnim pobycie w Niemczech, gdzie studiowałam  i  odbywałam  praktyki  w  takich  firmach  jak  Tchibo w Hamburgu czy Deutsche Telekom w Berlinie. Zdobyte doświadcze-nie międzynarodowe, w tym zatrudnienie w przedsiębiorstwach han-dlowo-usługowych, okazało się bardzo przydatne w późniejszej pracy w konsultingu. Szukając zatrudnienia w Polsce, trafiłam na Akademię Deloitte „Warsztat Konsultanta”, obejmującą cykl szkoleń kierowanych do studentów i absolwentów, m.in. z zakresu strukturyzacji problemów, zarządzania czasem oraz czysto technicznych umiejętności, takich jak np. obsługa programu Excel. Aby dostać się do programu, przeszłam przez  standardową  rekrutację,  jak wszyscy  inni  kandydaci  rozpoczy-nający pracę w firmie. Spotkania odbywały się co dwa tygodnie i trwały w sumie około dwóch, trzech miesięcy. Bardzo spodobała mi się forma akademii – nie były  to  typowe wykłady, ale warsztaty, w których mo-głam aktywnie uczestniczyć. Zaskoczyło mnie, że szkolenia prowadzą tak młodzi ludzie i byłam pod wrażeniem ich wiedzy. 

Po Akademii Konsultingu zaoferowano Ci pracę?Tak,  pracuję w  dziale  konsultingu  jako  analityk  biznesowy. Mam do czynienia  z  różnymi  branżami  i  zaznajomienie  się  ze  specyfiką  każ-dej z nich  jest nie  lada wyzwaniem. Takiej wiedzy nie przekazuje się studentom  kierunków  ekonomicznych  i  biznesowych.  A  tylko  wtedy, kiedy dobrze poznam kontekst,  jestem w  stanie  zaproponować klien-towi satysfakcjonujące rozwiązania. Obecnie wraz z czteroosobowym zespołem  zajmuję  się  analizą  rynku  usług  laboratoryjnych w  branży biotechnologicznej. Do moich zadań należy analiza klientów oraz kon-kurencji na rynkach zagranicznych, co wymaga zarówno intensywnej pracy  indywidualnej,  jak  i  kooperacji  w  grupie.  Współpracuję  także z zewnętrznymi ekspertami oraz instytucjami badawczymi. Wcześniej 

brałam udział w projekcie mającym na celu opracowanie strategii przy-ciągania inwestycji zagranicznych do jednego z polskich miast.

Czy firma pomaga Ci zdobyć potrzebną wiedzę?Firma zakłada, że konsultanci mają umiejętności potrzebne do indywi-dualnego pogłębienia wiedzy o danej branży. Niezależnie od tego każdy projekt rozpoczyna się tzw. kick-offem, podczas którego zespół wymie-nia się wiedzą i doświadczeniem i wspólnie wypracowuje podejście do problemu. Firma oferuje nam szkolenia podnoszące umiejętności tech-niczne oraz tzw. kompetencje miękkie, które ułatwiają pracę w organi-zacji. Do  tej  pory  brałam udział w  kursach dotyczących  zarządzania czasem, umiejętności prezentacji oraz radzenia sobie ze stresem.  

Pracujesz najczęściej w biurze czy u klienta?Zdecydowanie najwięcej czasu spędzam w biurze, choć jako członek ze-społu uczestniczę także w regularnych spotkaniach z klientem. 

Co sprawia Ci największą satysfakcję w pracy?Praca w konsultingu wymaga szybkiego uczenia się, więc mam poczu-cie,  że  bardzo  się  rozwinęłam.  Cieszę  się,  że mam możliwość  posze-rzenia swoich horyzontów. Dużo satysfakcji przynoszą mi ukończone projekty i zadowoleni klienci. 

Jaki jest największy mit o branży, w której pracujesz?Jest taka opinia, że środowisko konsultingu jest nieprzyjazne, że panuje w nim ciągła rywalizacja. A my przecież mamy wspólny cel, a w biurze panuje naprawdę świetna atmosfera. Pracuje tu bardzo dużo młodych ludzi, kilka lat po studiach. Raz w roku firma organizuje wyjazdy inte-gracyjne dla poszczególnych grup, dające możliwość  jeszcze  lepszego zgrania się zespołu.

Będę EkSpErTEmzaskoczyło mnie, że akademię konsultingu prowadzą tak młodzi ludzie i byłam pod wrażeniem ich wiedzy.

ANNA MAZuR STanowiSko: analiTyk BiznESowy, dział konSUlTingU. wykSzTałcEniE: SToSUnki międzynarodowE, UniwErSyTET

Ekonomiczny w poznaniU; zarządzaniE międzynarodowE, EScp EUropE BUSinESS School w BErliniE. zawodowo marzę o: UzySkaniU wiEdzy EkSpErckiEj w ramach dEloiTTE. zainTErE-Sowania: kino, zwłaSzcza filmy woody’Ego allEna; podróżE po Skandynawii.

dELOITTE jEST jEdną z wiodących firm doradczych w krajU, świadczącą USłUgi profESjonalnE w SzEściU głównych oBSzarach: aUdy-

TU, doradzTwa podaTkowEgo, konSUlTingU, zarządzania ryzykiEm, doradzTwa finanSo-wEgo oraz prawnEgo. liczBa pracowników: 182 000 profESjonaliSTów zaTrUdnionych w dEloiTTE w ponad 150 krajach na świEciE, ponad 1200 oSóB zaTrUdnionych w polScE. w dEloiTTE pracUją lUdziE zdolni, przEdSięBiorczy, innowacyjni, EfEkTywni, amBiTni, oTwarci na wiEdzę i naSTawiEni na pracę w zESpolE. rEkrUTacja: jEST prowadzona przEz cały rok. STrona inTErnETowa: www.dEloiTTE.com/pl/kariEra.

INFORMATOR KARIERA 2012/2013

Page 47: Informator Kariera 2012 - 2013

47

Jak przebiegała Twoja ścieżka kariery?Deloitte organizowało na mojej uczelni wiele konkursów  i  szkoleń,  czym  wzbudziło  moją sympatię.  Na  IV  roku  aplikowałam  na  prak-tyki do Działu Audytu. W międzyczasie zain-teresowałam  się  podatkami  i  postanowiłam zmienić  specjalizację  na  Doradztwo  Podat-kowe. W przejściu  do nowego działu  bardzo pomogły mi osoby z HR. 

Jakie są Twoje obowiązki?Specjalizuję  się  w  podatku  dochodowym  od osób prawnych. Moja praca polega na analizie prawa  podatkowego,  praktyki  organów  po-datkowych oraz orzecznictwa sądów admini-stracyjnych, na podstawie których doradzamy naszym klientom.  Następnie, w zależności od projektu, przygotowuję opinię prawną, wnio-sek  o  interpretację  podatkową  do  ministra finansów  lub  pismo  do  urzędu  skarbowego. 

Sporządzam  również  kalkulacje  podatków i deklaracje podatkowe. Firmy  lub  instytucje zwracają się do nas zazwyczaj z pytaniem, jak prawidłowo  i  korzystnie  rozliczyć  konkretną transakcję.  Pracuję  głównie  przy  projektach dla międzynarodowych  podmiotów,  więc  na co dzień posługuję się językiem angielskim. 

Co było największym wyzwaniem?Każdy projekt  jest  inny i niesie ze sobą nowe wyzwania, dlatego praca w doradztwie podat-kowym wymaga ciągłego pogłębiania wiedzy. Raz w  tygodniu  organizujemy  spotkania,  na których omawiane są najświeższe orzeczenia. Jednak  najwięcej  uczymy  się,  po  prostu  pra-cując – analizując sytuację klienta  i poszuku-jąc odpowiedzi na jego pytania. Na początku przyszłego  roku  mam  zamiar  przystąpić  do egzaminu na doradcę podatkowego. To dosko-nała branża dla ambitnych osób.

foT. maTEriał właSny

Dlaczego Deloitte? Słyszałem od znajomych, że panuje tu przyja-zna atmosfera, a miłe środowisko pracy to dla mnie  podstawa. Wybrałem  audyt,  ponieważ bardziej  pociąga  mnie  sprawdzanie,  czy  coś zostało  dobrze  zrobione,  niż wpisywanie  do-kumentów do ksiąg. Podoba mi się także to, że dużo czasu  spędzam u klientów, a każdy ma inną specyfikę.

Jak przebiegała rekrutacja?Składała  się  z  trzech  etapów:  testów,  asses-sment center  i rozmowy kwalifikacyjnej. Naj-pierw  przeszedłem  testy:  numeryczny,  wer-balny i z języka angielskiego. Zadania nie były skomplikowane,  ale  było  ich  dużo.  Podczas AC  starałem  się  pokazać,  że  potrafię  praco-wać  w  grupie,  a  jednocześnie  mam  pewne cechy lidera. Rozmowa z osobą z działu kadr i  z  przyszłym  przełożonym  była  czystą  przy-

jemnością.  Polegała  głównie  na  potwierdze-niu moich kompetencji. Miałem opowiedzieć na przykładach, jak radzę sobie z problemami, jakie mam nastawienie do pracy i czy jestem osobą komunikatywną.

Czy masz poczucie, że się rozwinąłeś?Po  dwóch  latach  znacznie  poprawiłem umie-jętność  kształtowania  relacji  z  klientem. Poszerzyłem  też  wiedzę  z  zakresu  rachun-kowości.  Mam  dostęp  zarówno  do  kursów technicznych, jak i do szkoleń z umiejętności miękkich.  Część  z  nich  to  klasyczne  zajęcia, podczas których mam osobisty kontakt z pro-wadzącym,  ale  korzystam  też  z  tzw.  e-lear-ningu.  Dodatkowo  wszyscy  z  działu  mają finansowane szkolenia na biegłego rewidenta. Wiem,  jaką  wiedzę muszę  zdobyć,  żeby  uzy-skać promocję na wyższe stanowisko. To bar-dzo zachęca do rozwoju.

przyjazna aTmoSfErapo dwóch latach znacznie poprawiłem umiejętność kształtowania relacji z klientem.

karol zwiErzSTanowiSko: aSySTEnT w dzialE aUdy-TU. wykSzTałcEniE: finanSE i rachUn-kowość, Szkoła główna handlowa. najwiękSzE oSiągnięciE: UmiEjęTność pogodzEnia życia oSoBiSTEgo z pra-cą oraz To, żE czUję Się docEniony w firmiE. marzę o: Tym, żEBy Samo-dziElniE prowadzić projEkTy – my-ślę, żE To Sprawia najwięcEj frajdy. zainTErESowania: UwiElBiam wSpi-naczkę, kTóra dajE mi dUżo EnErgii i możliwość SprawdzEnia Się. kSiążki fanTaSy, żUżEl, BiEganiE (niEdawno przEBiEgłEm półmaraTon).

dla amBiTnychpracuję przy projektach dla międzynarodowych podmio-tów, więc na co dzień posługuję się językiem angielskim.

anna pożogaSTanowiSko: konSUlTanT w dzia-lE doradzTwa podaTkowEgo. wy-kSzTałcEniE: SToSUnki międzynaro-dowE, wydział finanSE i Bankowość, Szkoła główna handlowa. zawodo-wo marzę o: TyTUlE doradcy podaT-kowEgo, Bo z Tym wiążę Swoją przy-Szłość, i o ciągłych wyzwaniach. zainTErESowania: liTEraTUra wSpół-czESna; BiEganiE (częSTo wSTaję około 6:00 rano, żEBy poBiEgać przEd pracą); narTy; gra na pianiniE; wino; kUchnia włoSka.

Page 48: Informator Kariera 2012 - 2013
Page 49: Informator Kariera 2012 - 2013
Page 50: Informator Kariera 2012 - 2013
Page 51: Informator Kariera 2012 - 2013

51

Co sprawia Ci największą satysfakcję w pracy?Na pewno to, że mam istotny wpływ na rozwój największych polskich przedsiębiorstw. Pomimo iż niedawno skończyłem studia, miałem oka-zję  uczestniczyć w  ciekawych  projektach, m.in.  przy  koncepcji  utwo-rzenia  Centrum  Usług Wspólnych  dla  jednej  z  firm  energetycznych            w  Polsce.  Praca w  doradztwie  jest  niezwykle wymagająca,  ale  jedno-cześnie pozwala na szybki rozwój i daje poczucie, że codziennie uczę się czegoś nowego, co niewątpliwie jest głównym atutem mojej pracy.

Czy godziny pracy są elastyczne?Pracuję od 8:30 do 17:30 z godzinną przerwą na lunch. Przerwę tę moż-na wykorzystać na załatwienie swoich spraw. Ze względu na tryb pra-cy projektowej, często trzeba zostać w biurze dłużej, aby przygotować prezentację  dla  klienta. Warto wspomnieć,  że  firma  rozumie  potrze-by studentów. Po wakacyjnych praktykach, kiedy wróciłem na studia i  jednocześnie  kontynuowałem  pracę  w  Ernst  &  Young,  mogłem indywidualnie ustalić  z menedżerem,  kiedy pojawiam  się na uczelni, a kiedy  jestem dostępny w biurze. Nie było  też problemu z uzgodnie-niem  przerwy  w  pracy  potrzebnej  na  zdanie  ostatnich  egzaminów i pisanie pracy magisterskiej.

Jakie umiejętności nabyłeś podczas praktyk?Bardzo  sobie  cenię  zdobyte  umiejętności  zaawansowanego  posługi-wania się programami Power Point czy Excel. Dużo nauczyłem się od        doświadczonych  konsultantów,  których  umiejętności  wykorzystania tych  programów  do  realizacji  projektów  i  tworzenia  raportów  robią wrażenie. Z kompetencj miękkich można szybko wyrobić w sobie: zdol-ność zarządzania czasem (pracy jest dużo, projekty ciekawe, a czasu re-latywnie mało), organizacji pracy (nasze rozwiązania muszą być łatwo dostępne dla innych osób z zespołu, dzielenie się wiedzą to podstawa) 

oraz  sztuki prezentacji  – myślenia w  formie zagadnień,  slajdów  i wy-punktowań, gdyż tak formułowane są raporty.

Jakie widzisz możliwości dalszego rozwoju w firmie?Ernst  &  Young  oferuje  szerokie  możliwości  rozwoju  rozumianego przede wszystkim jako budowanie kolejnych kompetencji. Od pierwsze-go dnia pracy w firmie towarzyszy mi opiekun, tzw. counselor, z którym mogę  porozmawiać  o  swoich  problemach,  przemyśleniach  i  planach rozwoju. Na każdym etapie kariery czekają mnie szkolenia z umiejęt-ności  miękkich  i  twardych,  które  rozwijają  kompetencje  wymagane na  danym  stanowisku. Dodatkowo  pracownicy  dysponują  budżetem szkoleniowym, który mogą w ramach rozsądku dowolnie przeznaczać m.in.  na takie kwalifikacje, jak ACCA czy CFA. Ernst & Young ma także ogromną bazę wiedzy wewnętrznej. Wiem, że po obronie pracy  magi-sterskiej otrzymam ofertę stałego zatrudnienia, i czuję, że możliwości rozwoju i awansu od tego momentu zależeć będą wyłącznie ode mnie, mojego zaangażowania i wyników w pracy.

Jak zwiększyć swoje szanse podczas rekrutacji?Proces rekrutacji składa się z kilku etapów. Pierwszym krokiem są te-sty online. Potem odbywają się pisemne testy numeryczne, sprawdza-jące umiejętności analitycznego i logicznego myślenia. Warto solidnie się do nich przygotować. Dodatkowo sprawdzany  jest  język angielski,    który jest niezbędny w codziennej pracy konsultanta. Po rozwiązaniu od kilku do kilkunastu testów, nie będziesz mieć większych problemów z uzyskaniem pozytywnego wyniku. Kolejnym etapem  jest  rozmowa rekrutacyjna. Mimo że każda z nich jest inna, warto przygotować sobie odpowiedzi  na  standardowe  pytania  dotyczące m.in.  CV,  zaintereso-wań, osiągnięć w nauce, działalności pozauczelnianej oraz wiedzy, któ-ra może być istotna z perspektywy działu, do którego aplikujesz.

foT. BarTEkryzy.com

profESjonalizm z wiElU pErSpEkTywpraca w doradztwie jest niezwykle wymagająca, ale jednocześnie pozwala na szybki rozwój i daje poczucie, że codziennie uczę się czegoś nowego.

ARTuR sTAńCZuK STanowiSko: analiTyk w zESpolE pErformancE improvEmEnT w doradzTwiE BiznESowym.

wykSzTałcEniE: finanSE i rachUnkowość oraz mETody ilościowE w SzkolE głównEj han-dlowEj w warSzawiE. najwiękSzE oSiągnięciE: SaTySfakcjonUjąca praca w korporacji w zE-SpolE, kTóry go wSpiEra i moTywUjE do ciągłEgo rozwojU. zainTErESowania: w wolnych chwilach BiEga i gra w SQUaSha. paSjonUją go nowE TEchnologiE, gadżETy i STarTUpy. Swo-jE UmiEjęTności analiTycznE wykorzySTUjE poza pracą, grając w pokEra zE znajomymi.

ERNsT & yOuNG idEalny pracodawca wEdłUg UnivErSUm i praco-dawca rokU wEdłUg aiESEc. gloBalny lidEr USłUg

aUdyTowych, podaTkowych, TranSakcyjnych i doradczych. liczBa pracowników: 152 000 SpEcjaliSTów z różnych dziEdzin w 140 krajach, kTórzy łączą wiEdzę i międzynarodowE do-świadczEniE zE znajomością lokalnych UwarUnkowań. w polScE 1400 oSóB pracUjE w BiU-rach w warSzawiE, poznaniU, kaTowicach, krakowiE, wrocławiU i w łodzi. rEkrUTacja: firma poSzUkUjE STUdEnTów STUdiów magiSTErSkich i i ii rokU (iv i v rokU STUdiów jEdnoliTych) oraz aBSolwEnTów kiErUnków Ekonomicznych, prawniczych, ściSłych i informaTycznych. STrona inTErnETowa: www.Ey.com.pl/kariEra | facEBook.com/Ey.kariEra.

www.kariera.com.pl

Page 52: Informator Kariera 2012 - 2013

Fortum nieustannie poszukuje czystszych i bardziej przyjaznych dla rodowiska sposobów wytwarzania i wykorzystania energii, przy jednoczesnej promocji zrównowa onego rozwoju. To w a nie dlatego wytwarzana przez nas energia poprawia jako ycia obecnych i przysz ych pokole . Je li my liszo energii w ten sam sposób co my, jeste Fortum mile widziany. Oferujemy wszechstronne mo liwo ci rozwoju i post pów w Twojej karierze. Do cz do nas – razem stworzymy energi dla przysz ych pokole

O FORTUM Fortum jest skim koncernem energetycznym – jednym z najwi kszych producentów i dystrybutorów energii elektrycznej w krajach nordyckich. Jest te czwartym co do wielk ci producentem ciep a na wiecie. Poza Finland , Szwecj Norweg , inwestycje koncernu ulokowane s tak e w krajach ba tyckich, Polsce oraz Rosji.

Inwestycje Fortum cz sobie popraw efektywn ci energetycznej oraz ograniczanie emisji szkodliwych substancji. Dzi ki temu w ubieg ym roku

ponad 86 proc. produkowanej przez koncern energii na terenie Unii Europejskiej by o wolne od emisji dwutlenku w gla do atmosfery.

Fortum zatrudnia obecnie oko o 10 500 osób. W 2011 r. obroty Fortum osi gn y 6,16 mld euro, a zysk operacyjny przekroczy 2,4 mld euro. Akcje Fortum notowane s na gie dzie NASDAQ OMX w Helsinkach. W Cz stochowie koncern uruchomi w 2010r. najnowocze niejsz elektrociep owni w tej cz ci Europy.

KARIERA W FORTUMOferujemy sta praktyki w okresie wakacyjnym w ró nych obszarach dzia aln ci naszej my. Nasze oferty pracy skierowane do studentów i absolwentów s publikowane na bie co na naszych stronach www.fortum.pl/kariera.

DLACZEGO WARTO DO NAS DO CZY ?

Dzi ki wspó pracy z Fortum masz okazj zdoby nowe do wiadczenie, wykorzysta praktyce swoj wiedz zrealizowa pomys y a tak e doskonali

swoje umie tn ci, korzystaj c przy tym ze wsparcia specjalistów w dziedzinie energetyki.

Najwa niejsze aspekty pracy w Fortum to:Indywidualny rozwój – ka dy pracownik przygotowuje swój plan rozwoju w oparciu o ocen kompetencji zgodnych ze stanowiskiem. Plan rozwoju obejmuje nie tylko kursy i szkolenia, ale równie programy coachingu i mentoringu, prac nad projektami, oddelegowanie do innych funkcji, czy te krajów.Rotacja na stanowiskach – zach camy naszych pracowników do nauki poprzez praktyk oraz wspieramy wew trzn mobilno . Wszystkie wakaty og aszane s wew trznie. W roku 2011 odnotowali my ponad 600 transferów wewn - trznych w ramach Fortum.Przywództwo na najwy szym poziomie – Fortum promuje zaanga owanie pracowników oraz doskona e wyniki pracy poprzez inwestycje w kompetencje strategiczne i przywódcze. W rmie istnieje wiele programów ukierunko- wanych na nauk rozwój przywództwa na ka dym szczeblu menad erskim.

fortum.pl/kariera

Page 53: Informator Kariera 2012 - 2013

53foT. BarTEkryzy.com

Jak wyglądała rekrutacja do programu dla absolwentów Fortum Fo-rerunner?Rekrutacja  była  dość  złożona.  Najpierw  wysłałem  aplikację  w  języ-ku  angielskim,  następnie  rozwiązałem  zadania  dotyczące  inwestycji w energetyce, testy numeryczne oraz kompetencyjne. Potem była roz-mowa z przedstawicielem działu HR oraz z przyszłym szefem. 

Dlaczego zależało Ci na udziale w tym programie?Forerunner  oferuje  szybki  start w  branży  energetycznej,  a  to  branża bardzo  atrakcyjna,  ponieważ przechodzi  obecnie  gruntowne  zmiany w kierunku odnawialnych źródeł energii. Pierwsze pół roku spędziłem we Wrocławiu, dokonując oceny spółek do przejęcia. Na kolejne sześć miesięcy wyjechałem do siedziby firmy w Finlandii, gdzie zbudowałem i  wdrożyłem model  do  kalkulacji  inwestycji.  Natomiast  ostatnie  pół roku  spędziłem w Sztokholmie,  tworząc  strategię paliw w międzyna-rodowym zespole.

Czego nauczyłeś się podczas programu?Program  Forerunner  to  skok  na  głęboką wodę  –  od  pierwszego  dnia realizuję realne projekty. Odbyłem zarówno szkolenia specjalistyczne, dotyczące  energetyki,  jak  i  zajęcia  rozwijające  kompetencje  miękkie –  z  technik  negocjacji  i  sprzedaży,  rozwiązywania  problemów,  gene-rowania  nowych  pomysłów,  wygłaszania  prezentacji.  Nabytą wiedzę i umiejętności na bieżąco wprowadzam w życie, np. podczas prezenta-cji wyników projektów przed menedżerami wysokiego szczebla w języ-ku angielskim. Ponadto, doświadczenie międzynarodowe pozwoliło mi poznać produkty Fortum oraz  specyfikę  tego biznesu w  różnych kra-jach. Kolejną wartością wyjazdów zagranicznych jest szeroka sieć kon-taktów, a także umiejętność pracy w zespołach międzynarodowych.

Czym zajmujesz się obecnie?Prowadzę  projekt  związany  z  energią  solarną.  Branża  energetyczna jest szczególnie wrażliwa na otoczenie prawne, a nowe regulacje zachę-cają do inwestycji w energię ze Słońca. Cieszę się, że mogę zajmować się czymś, co jest przyjazne dla środowiska i jednocześnie wartościowe dla  firmy.  Imponująca  jest  również  technologia,  jaką  stosuje  Fortum, oraz projekty badawcze, które mają zaspokoić potrzeby energetyczne przyszłych pokoleń. Zawsze pragnąłem pracować na styku technologii i biznesu, a w Fortum trudno od tego uciec.

Czy masz w pracy dużą samodzielność?Tak,  samodzielność,  ale  i  odpowiedzialność.  Mój  szef  oraz  pozosta-li  członkowie zespołu pracują we Wrocławiu, a  ja w Warszawie, więc nie ma bezpośredniej kontroli nad tym, co robię. Kontaktuję się z nimi głównie przez e-maile, wideokonferencje i rozmowy telefoniczne. Mam dużą swobodę działania, a to pobudza kreatywność oraz zobowiązuje do dotrzymywania danego słowa. Ważne jest to, że jestem rozliczany z efektywności w pracy, a nie z czasu spędzonego w biurze. To sprzyja zachowaniu balansu pomiędzy pracą a życiem osobistym. W Fortum wiemy, że taka równowaga sprzyja osiąganiu sukcesów.

Jakie widzisz dodatkowe korzyści pracy w Fortum?Fortum kładzie nacisk na rozwój zarówno ekspertów,  jak  i kadry me-nedżerskiej. Możemy skorzystać z wielu darmowych szkoleń (np. cyklu szkoleń zwanego „Akademią Fortum”), lekcji języka angielskiego, a naj-lepsi menedżerowie są kierowani na studia MBA. W tym roku na Poli-technice Częstochowskiej zostaną uruchomione studia podyplomowe z zakresu Zrównoważonych Systemów Energetycznych specjalnie dla pracowników Fortum.

międzynarodowE doświadczEniacieszę się, że mogę zajmować się czymś, co jest przyjazne dla środowiska i jedno-cześnie wartościowe dla firmy.

łuKAsZ LECH STanowiSko: invESTmEnT analyST. wykSzTałcEniE: zarzą-dzaniE oraz mETody ilościowE, Sgh (częściowo w Bi nor-

wEgian BUSinESS School). najwiękSzE oSiągnięciE: pomyślnE przEjściE rEkrUTacji do for-TUm forErUnnEr oraz wykroczEniE poza ramy TEgo programU w TrakciE jEgo Trwania. marzę o: zawodowo – dyplomiE mBa i zarządzaniU w międzynarodowEj firmiE, a prywaTniE – SUkcESywnEj rEalizacji moich paSji i planów na życiE. zainTErESowania: podróżE z plE-cakiEm (niEdawno podróż po chinach, w planach wyprawa rowErowa po iSlandii), kUlTUra nordycka, kTóra faScynUjE, oraz pływaniE i BiEganiE, kTórE doSTarczają EnErgii.

FORTuM jEST fińSkim koncErnEm EnErgETycznym – jEdnym z najwiękSzych prodUcEnTów i dySTryBUTorów EnErgii ElEkTrycznEj w krajach nor-

dyckich. jEST TEż czwarTym co do wiElkości prodUcEnTEm ciEpła na świEciE. poza finlan-dią, SzwEcją i norwEgią inwESTycjE koncErnU UlokowanE Są TakżE w krajach BałTyckich, polScE oraz roSji. forTUm zaTrUdnia oBEcniE około 10 500 oSóB. w częSTochowiE kon-cErn UrUchomił w 2010 r. najnowoczEśniEjSzą ElEkTrociEpłownię w TEj części EUropy. STrona inTErnETowa: www.forTUm.pl.

Fortum nieustannie poszukuje czystszych i bardziej przyjaznych dla rodowiska sposobów wytwarzania i wykorzystania energii, przy jednoczesnej promocji zrównowa onego rozwoju. To w a nie dlatego wytwarzana przez nas energia poprawia jako ycia obecnych i przysz ych pokole . Je li my liszo energii w ten sam sposób co my, jeste Fortum mile widziany. Oferujemy wszechstronne mo liwo ci rozwoju i post pów w Twojej karierze. Do cz do nas – razem stworzymy energi dla przysz ych pokole

O FORTUM Fortum jest skim koncernem energetycznym – jednym z najwi kszych producentów i dystrybutorów energii elektrycznej w krajach nordyckich. Jest te czwartym co do wielk ci producentem ciep a na wiecie. Poza Finland , Szwecj Norweg , inwestycje koncernu ulokowane s tak e w krajach ba tyckich, Polsce oraz Rosji.

Inwestycje Fortum cz sobie popraw efektywn ci energetycznej oraz ograniczanie emisji szkodliwych substancji. Dzi ki temu w ubieg ym roku

ponad 86 proc. produkowanej przez koncern energii na terenie Unii Europejskiej by o wolne od emisji dwutlenku w gla do atmosfery.

Fortum zatrudnia obecnie oko o 10 500 osób. W 2011 r. obroty Fortum osi gn y 6,16 mld euro, a zysk operacyjny przekroczy 2,4 mld euro. Akcje Fortum notowane s na gie dzie NASDAQ OMX w Helsinkach. W Cz stochowie koncern uruchomi w 2010r. najnowocze niejsz elektrociep owni w tej cz ci Europy.

KARIERA W FORTUMOferujemy sta praktyki w okresie wakacyjnym w ró nych obszarach dzia aln ci naszej my. Nasze oferty pracy skierowane do studentów i absolwentów s publikowane na bie co na naszych stronach www.fortum.pl/kariera.

DLACZEGO WARTO DO NAS DO CZY ?

Dzi ki wspó pracy z Fortum masz okazj zdoby nowe do wiadczenie, wykorzysta praktyce swoj wiedz zrealizowa pomys y a tak e doskonali

swoje umie tn ci, korzystaj c przy tym ze wsparcia specjalistów w dziedzinie energetyki.

Najwa niejsze aspekty pracy w Fortum to:Indywidualny rozwój – ka dy pracownik przygotowuje swój plan rozwoju w oparciu o ocen kompetencji zgodnych ze stanowiskiem. Plan rozwoju obejmuje nie tylko kursy i szkolenia, ale równie programy coachingu i mentoringu, prac nad projektami, oddelegowanie do innych funkcji, czy te krajów.Rotacja na stanowiskach – zach camy naszych pracowników do nauki poprzez praktyk oraz wspieramy wew trzn mobilno . Wszystkie wakaty og aszane s wew trznie. W roku 2011 odnotowali my ponad 600 transferów wewn - trznych w ramach Fortum.Przywództwo na najwy szym poziomie – Fortum promuje zaanga owanie pracowników oraz doskona e wyniki pracy poprzez inwestycje w kompetencje strategiczne i przywódcze. W rmie istnieje wiele programów ukierunko- wanych na nauk rozwój przywództwa na ka dym szczeblu menad erskim.

fortum.pl/karierawww.kariera.com.pl

Page 54: Informator Kariera 2012 - 2013

54

Jak rozwijała się Twoja kariera?W Fujitsu pracuję już trzy lata, od IV roku studiów. Po powrocie z pro-gramu Work & Travel w USA dowiedziałem się, że w firmie prowadzony jest nabór osób znających język angielski i niemiecki. Na szczęście pra-codawca umożliwił mi łączenie obowiązków zawodowych ze studiami. Zajmowałem wtedy stanowisko agenta niemieckojęzycznego, ale więk-szość projektów była prowadzona w języku angielskim. Rozwijałem się, brałem udział w szkoleniach. Po kilku miesiącach dostałem propozycję przejścia  do  zespołu  zajmującego  się  bardziej  zaawansowanymi  pro-jektami. Wkrótce przyszła kolejna oferta pracy na stanowisku inżynie-ra wsparcia  produktu.  Tę  funkcję  sprawowałem  około  roku,  obecnie jestem Team Managerem.

Co Cię zafascynowało w prowadzonych projektach?Moja  pierwsza  praca  polegała  na monitorowaniu  działania  sprzętów rozmieszczonych w  różnych  zakątkach  świata. W  razie  awarii  zama-wiałem zapasowe części, pilnowałem ich dostarczenia oraz umawiałem wizytę  technika.  Fascynujące  było  to,  że współpracowałem  z  ludźmi z wielu krajów – z Indii, Pakistanu, Australii, RPA, Chile – i dzięki temu mogłem poznawać nowe kultury. Na kolejnym stanowisku  już bezpo-średnio kontaktowałem się z klientami, którzy mieli problemy ze sprzę-tem. Próbowaliśmy rozwiązywać je zdalnie, a jeśli to nie było możliwe, przekazywałem  sprawę  kolegom  z  innych  zespołów.  Ogromną  satys-fakcję sprawia mi  to, że mogę pomagać  ludziom w rozwoju. A dzięki kontaktom międzynarodowym czuję powiew globalności firmy. 

Jak przygotowywałeś się do zmiany stanowisk?Fujitsu  prowadzi  rozbudowany  program  szkoleń wewnętrznych  i  ze-wnętrznych, tych związanych z zarządzaniem zespołem. Mają do nich dostęp wszyscy aplikujący na wyższe stanowiska. Zakres  jest szeroki, 

obejmuje np. kwestie przywództwa, komunikacji, a także sprawy tech-niczne, np. obsługę Excela. Ja jednak wyznaję zasadę, że najwięcej moż-na nauczyć się w praktyce, także na własnych błędach. Dlatego zawsze wychodziłem poza wiedzę teoretyczną, nie bałem się ryzyka i podejmo-wania odważnych decyzji.

Czy coś zaskoczyło Cię w Fujitsu?Wiele rzeczy. Istnieje sporo stereotypów dotyczących pracy w korpora-cji: że panuje tam nieprzyjemna atmosfera, że rządzą procedury. Tym-czasem okazało się, że atmosfera jest bardziej rodzinna niż w niejednej małej firmie. Do dziś mnie to zaskakuje (śmiech).

Jak firma wspiera kreatywność pracowników?Każdy może nadesłać propozycję usprawnień pracy, wszystkie z nich bierzemy pod uwagę. Napływają mailowo, pojawiają  się podczas  spo-tkań  czy  zebrań  grup  dyskusyjnych.  Jeśli  pozytywnie  przejdą  fazę konfrontacji z rzeczywistością, wdrażamy je w życie. Ja, przykładowo, zajmowałem się implementacją bardzo innowacyjnego projektu Sense & Respond, który miał wspomagać osiąganie dojrzałości przez zespoły i  ich  dążenie  do  doskonałości.  Realizowałem  go  od  zera,  przeszkoli-liśmy z moją grupą wszystkich menedżerów w firmie. Obecnie nasze metody  są  stosowane w pracy  i  poprawiają  jej  jakość. Niezwykła  kre-atywność pracowników i oddolne pomysły są siłą napędową Fujitsu.

Jakie masz rady dla studentów?Kiedy miałem okazję prowadzić zajęcia na uniwersytecie czy politech-nice, zawsze podkreślałem jedną rzecz – przede wszystkim trzeba pod-chodzić entuzjastycznie do swoich obowiązków i starać się traktować pracę  jak  zabawę.  Druga ważna  sprawa  to  cierpliwość,  bo wszystkie osiągnięcia przychodzą z czasem.

foT. maTEriał właSny

czUję powiEw gloBalności firmyfascynujące jest to, że mogę współpracować z ludźmi z różnych krajów i pomagać im w rozwoju. największą siłą fujitsu jest niezwykła kreatywność pracowników.

TOMAsZ ZROBEK STanowiSko: TEam managEr. wykSzTałcEniE: STo-SUnki międzynarodowE na UniwErSyTEciE łódz-

kim. zainTErESowania: oScylUją między SporTEm – SnowBoardEm – a liTEraTUrą (BElE-TrySTyka). najwiękSzE oSiągnięciE: zBUdowaniE świETnEgo zESpołU wSpółpracowników. zawodowo marzy o: dalSzym rozwojU w fUjiTSU i BraniU UdziałU w nowych projEkTach.

FuJITsu TECHNOLOGy sOLuTIONs gloBal-ny lidEr

rozwiązań iT. założonE w 2009 rokU w łodzi cEnTrUm USłUg iT wSpiEra kliEnTów korpo-racyjnych w 10 językach (angiElSki, niEmiEcki, francUSki, hiSzpańSki, porTUgalSki, włoSki, holEndErSki, norwESki, roSyjSki i polSki). liczBa zaTrUdnionych: ponad 13 000 oSóB na świE-ciE, w Tym na dziEń dziSiEjSzy 518 oSóB w łodzi. pracownicy fUjiTSU To: doBrzy UżyTkow-nicy kompUTEra, oTwarci na wiEdzę TEchniczną, znający języki i zoriEnTowani na kliEnTa. rEkrUTacja: po SElEkcji cv, naSTępUjE rozmowa TElEfoniczna z wyBranymi kandydaTami, SprawdzEniE znajomościjęzyka oraz SpoTkaniE z mEnEdżErEm. jEdnym z ETapów rEkrUTacji jEST piSEmny TEST iT i językowy. aplikację można wySłać na adrES: [email protected].

INFORMATOR KARIERA 2012/2013

Page 55: Informator Kariera 2012 - 2013

55

Jak wyglądała rekrutacja na staż w Getin Noble Banku?O możliwości  stażu  dowiedziałam  się  ze  strony  internetowej  Banku. Wysłałam swoje CV i zostałam zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną. Pamiętam, że byłam bardzo zdenerwowana, ale na miejscu okazało się, że niepotrzebnie – spotkanie przebiegło w miłej atmosferze i chyba było to wrażenie obu stron, bo szybko otrzymałam ofertę pracy.

Jak wspominasz swój pierwszy dzień w pracy?Najpierw przełożony opowiedział mi o firmie i o moich najważniejszych obowiązkach. Później, bardziej szczegółowo zadania tłumaczyli mi już inspektorzy,  czyli  osoby  pracujące na  stałe w Departamencie. Dzięki miłej atmosferze szybko zaadoptowałam się w nowym zespole.

Pracujesz w Banku już ponad pół roku, jak teraz oceniasz atmosferę w pracy?Lubię moją pracę ze względu na to, z kim pracuję. Śmiało mogę powie-dzieć, że poznałam tu wielu wspaniałych ludzi, z którymi przyjaźnię się na co dzień. Zawsze mogę liczyć na ich wsparcie, nigdy nie odmówiono mi pomocy, gdy miałam jakiś problem.

Co poradziłabyś studentom, którzy chcieliby się rozwijać zawodowo w branży finansowej?Po pierwsze zawsze trzeba być sobą. Nawet  jeśli ukończyło się studia inne niż finanse i bankowość, w takiej instytucji jak Getin Noble Bank jest wiele możliwości na podjęcie zatrudnienia. Podstawą jest wiara we własne możliwości  i  dążenie do  zamierzonych  celów.  Jestem z  siebie dumna, bo mimo młodego wieku staję się niezależna i czuję, że potrafię sobie poradzić z wyzwaniami.

Jak trafiałaś do Getin Noble Banku?Poprzez  program  stażowy,  o  którym  dowiedziałam  się  za  pośrednic-twem Biura Karier. Do wysłania aplikacji do Getin Noble Banku prze-konali mnie znajomi, którzy podkreślali, że jest to doskonałe miejsce na rozpoczęcie kariery zawodowej.

Jakie doświadczenia ze stażu są dla Ciebie najcenniejsze?Najbardziej  cenię  sobie  pracę  w  zespole.  Mimo  że  jestem  stażystką, czuję  się  jego  pełnoprawnym  członkiem.  Mogę  korzystać  z  wiedzy doświadczonych  kolegów.  Ponadto,  bardzo  szybko  nauczyłam  się  ob-sługiwać specjalistyczne programy bankowe. Pracodawca zapewnił mi też szkolenia z zaawansowanej obsługi programu Excel. Byłam miło za-skoczona, że już jako stażystka mogę korzystać z bezpłatnej opieki me-dycznej oraz dofinasowanej karty Multisport. Dzięki niej często chodzę na basen i aerobik, realizując swoją pasję sportową.

Jakie są Twoje obowiązki?Zajmuję się przygotowywaniem danych niezbędnych w toczących się postępowaniach  windykacyjnych.  Prowadzę  też  rejestr  dłużników, czasem kontaktuję się bezpośrednio z komornikami, by zdobyć od nich informacje. W  zadania  wprowadził mnie  opiekun  stażu,  który  zapo-znał mnie z procesem windykacji w Banku. Po krótkim okresie nauki zaczęłam  samodzielnie  wykonywać  obowiązki.  Podoba mi  się  to,  że uczę się przez pracę i w ten sposób z poszerzam moją wiedzę, która po studiach była bardzo ogólna i teoretyczna. W Getin Noble Banku mam okazję poznania wszystkich niuansów bankowości. Mam nadzieję, że w przyszłości awansuję na samodzielnego inspektora w naszym dziale i będę mogła skutecznie rozwiązywać najtrudniejsze sprawy.

foT. mariUSz krySiak

dynamiczny STarT Szybko nauczyłam się obsługiwać spe-cjalistyczne programy bankowe.

JOLANTA pACyNA STanowiSko: STażySTa w dEparTa-mEnciE poSTępowania SądowEgo i EgzEkUcyjnEgo, SEkcja kancElaryjno- -adminiSTracyjna, wrocław. wykSzTał-cEniE: finanSE i rachUnkowość, wyżSza Szkoła Bankowa wE wrocławiU. marzę o: kUrSiE windSUrfingU. zainTErESowa-nia: mUzyka pop i rock, SporT – BiEganiE i SiaTkówka na poziomiE amaTorSkim.

foT. mariUSz krySiak

wiElE możliwościpraca nie tylko dla absolwentów banko-wości i finansów.

ELIZA AdAMIAK STanowiSko: STażySTa w dEparTa-mEnciE poSTępowania SądowEgo i EgzEkUcyjnEgo, SEkcja kancElaryjno--adminiSTracyjna, wrocław. wykSzTał-cEniE: archiTEkTUra wnęTrz, wyżSza Szkoła hUmaniSTyczna wE wrocławiU. najwiękSzE oSiągnięciE: pozyTywnE przEjściE rEkrUTacji do gETin noBlE BankU, kTóry poSTrzEgam jako prESTi-żową inSTyTUcję finanSową. zainTErE-Sowania: malowaniE oBrazów i rzEź-BiEniE. lUBię wykonywać kopiE dziEł znanych malarzy.

GETIN NOBLE BANK To Bank UniwErSalny, dySponUjący BogaTą ofErTą prodUkTów finanSowych doSToSowanych do poTrzEB kliEnTów indywidUalnych, małych i śrEdnich

przEdSięBiorSTw oraz korporacji. naSza SiEć To oddziały noBlE BankU dEdykowanE Bankowości prywaTnEj oraz wySpE-cjalizowanE w Bankowości dETalicznEj placówki gETin BankU. jESTEśmy drUgim najwiękSzym pod względEm akTywów Ban-kiEm z więkSzościowym kapiTałEm polSkim. zaTrUdniamy ponad 6000 oSóB na TErEniE całEj polSki. oprócz SpEcjaliSTów z zakrESU Bankowości i finanSów SzUkamy TakżE aBSolwEnTów i STUdEnTów oSTaTnich laT STUdiów – ofErUjEmy prakTyki i STażE z SzanSą na podjęciE piErwSzEj pracy. STrona inTErnETowa: www.gETinBank.pl/kariEra

Page 56: Informator Kariera 2012 - 2013
Page 57: Informator Kariera 2012 - 2013

57

W jaki sposób trafiłeś do firmy?Znalazłem się  tu po  IV roku studiów. Wcześniej działałem w kole na-ukowym  przy  Uniwersytecie  Ekonomicznym  w  Poznaniu.  Szef  koła współpracował z Grant Thornton, polecił firmie kilka osób jako współ-pracowników. Zostałem zatrudniony w dziale zarządzania jakością. Od początku miałem przyjemność pracować z wiceprezesem i dyrektorem zarządzającym,  którego  byłem  asystentem.  Wspierałem  cały  system zarządzania, m.in. kontrolę wewnętrzną, budżetowanie, zarządzanie ryzykiem,  koordynowałem  też  projekt  szerokiej  analizy  wszystkich procesów biznesowych w firmie. 

Jak rozwijała się Twoja dalsza kariera?Po kilku latach zacząłem się zastanawiać, co dalej. W tym samym czasie w Grant Thornton został uruchomiony nowy departament doradztwa gospodarczego, który miał zajmować się projektami związanymi z za-rządzaniem – takimi, jakie ja prowadziłem wewnątrz firmy, tyle że wy-konywanymi na rzecz zewnętrznych klientów. Zyskałem zaufanie szefa i otrzymałem propozycję przejścia na pierwszą linię frontu – oferowa-nia klientom naszych usług. Była to dla mnie szansa, żeby się rozwinąć. W nowym dziale najpierw zajmowałem stanowisko konsultanta. Obec-nie jestem menedżerem, szefem zespołu Management Consulting.

Jakie wyzwania stoją przed Tobą każdego dnia pracy? Specyfika  doradztwa  polega  na  tym,  że  każdy  klient  jest  inny  i  wy-maga  indywidualnego  podejścia. Wciąż  uczymy  się  na  nowo  i musi-my być kreatywni. Przez osiem  lat  spędzonych na moim stanowisku nie  prowadziłem  dwóch  jednakowych  projektów!    Ponadto,  otaczają mnie  interesujące,  inteligentne  osoby. Wzajemnie  się  od  siebie  uczy-my  –  mówię  tu  zarówno  o  współpracownikach,  jak  i  o  klientach.                                                                                                                                       

Ciekawość ludzi i chęć zrozumienia ich to na pewno cecha, która przy-daje się w firmie doradczej. 

Czy w ramach awansu przechodziłeś szkolenia?Tak,  najciekawszy  był  program  AMP  –  Advanced  Manager  Program, organizowany przez Grant Thornton International. Uczestniczy w nim 60 osób zatrudnionych w 30 różnych krajach. Program nastawiony jest na rozwój kompetencji menedżerskich dotyczących zarządzania sobą, a także ludźmi, czyli np. motywowania, delegowania zadań. W ramach AMP odbywają się trzy sesje szkoleniowe w różnych krajach byłem już                w Stanach Zjednoczonych, Niemczech, a obecnie czekam na wyjazd do Indii. Każda sesja trwa tydzień, jest dużo zajęć praktycznych, ćwiczeń   i  wykładów.  Pomiędzy  nimi  odbywają  się  telekonferencje.  Cały  pro-gram trwa 1,5 roku. 

Po tylu latach praca nadal Cię cieszy… Jaka jest na to recepta?Najfajniejsze jest to, że cały czas robię coś nowego. Cenię sobie możli-wość współpracy z ludźmi, a także to, że firma nieustannie się rozwija i daje swoim pracownikom okazję do poszerzania kompetencji. Ponad-to  w  Grant  Thornton możemy  zgłaszać  swoje  wątpliwości,  wspólnie omawiać problemy, wypracowywać rozwiązania. Dzięki temu czuję, że mam wpływ na to, w jaki sposób pracujemy, jaką jesteśmy organizacją.

Jakie miałbyś wskazówki dla studentów szukających pracy w konsul-tingu? Otwartość na wiedzę to cecha, która na pewno bardzo pomaga w pracy w firmie doradczej. Druga ważna  sprawa  to umiejętność współpracy z  ludźmi,  dlatego  radziłbym  studentom,  żeby wykorzystywali  każdą szansę pracy zespołowej.

foT. maTEriał właSny

każdEgo dnia Uczę Się na nowow pracy w firmie doradczej najważniejsza jest otwartość na wiedzę, ale też umiejęt-ność współpracy z ludźmi.

ANATOL sKITEK STanowiSko: mEnEdżEr, SzEf zESpołU managEmEnT conSUlTing. wykSzTałcEniE: TowaroznawSTwo, SpE-

cjalność: zarządzaniE jakością na UniwErSyTEciE Ekonomicznym w poznaniU. zainTErESo-wania: SporT – przEdE wSzySTkim SnowBoard, TakżE w BardziEj EkSTrEmalnEj wErSji frEEri-dE, oraz koSzykówka. najwiękSzE oSiągnięciE zawodowE: To, żE na STanowiSkU mEnEdżEra USTaBilizowałEm i nadal rozwijam zESpół managEmEnT conSUlTing.

GRANT THORNTON doSTarczamy SpEcjaliSTyczną wiEdzę i prakTycznE rozwiązania, poparTE do-

świadczEniEm EkSpErTów granT ThornTon z ponad 100 krajów świaTa. świadczymy USłU-gi aUdyTorSkiE, podaTkowE, doradczE i TranSakcyjnE. w polScE zaTrUdniamy akTUalniE 240 pracowników w BiUrach miESzczących Się w poznaniU, warSzawiE, krakowiE, kaTowi-cach i wE wrocławiU. cały czaS Się rozwijamy i zapraSzamy do naSzEgo grona STUdEn-Tów i aBSolwEnTów kiErUnków Ekonomicznych oraz prawniczych. jEśli chcESz dołączyć do naS, jESTEś zainTErESowany pracą, STażEm lUB prakTyką, aplikUj: [email protected], [email protected]. naSzE ofErTy możESz ślEdzić na www.granTThornTon.pl/kariEra, zachęcamy równiEż do odwiEdzEnia naS na facEBookU: granT ThornTon (kariEra).

www.kariera.com.pl

Page 58: Informator Kariera 2012 - 2013

UNIVERSUM STUDENT SURVEY 2013

UNIVERSUM STUDENT SURVEY

KARIERA.COM.PL

CHCESZ

SZUKASZ IDEALNEGO

CHCESZ

SZUKASZ IDEALNEGO

Page 59: Informator Kariera 2012 - 2013

59

Dlaczego zdecydowałaś się na zmianę pracy?W poprzedniej firmie pracowałam prawie trzy lata i nie widziałam już możliwości rozwoju. Wtedy skontaktowała się ze mną agencja rekruta-cyjna. Początkowo nie wiedziałam, o jaką firmę chodzi. Kiedy okazało się, że  to HEINEKEN poszukuje pracowników do nowego centrum fi-nansowego, byłam bardzo zainteresowana, przecież to prestiżowa fir-ma rozpoznawana na całym świecie. Chciałam być jej częścią.

Na czym polega Twoja praca?Zostałam zatrudniona jako Senior Administrator. Na początku zajmo-wałam się ryzykiem kredytowym. Ale już pod koniec 5-tygodniowego szkolenia zaproponowano mi nowy zakres obowiązków i przejście do innego  zespołu.  Ponieważ  miałam  doświadczenie  w  tym  obszarze, zdecydowałam się na zmianę.  Praca w Collection polega na ściąganiu należności  za  zamówiony  towar.  Do moich  zadań  należy  dopilnowa-nie, żeby wystawione przez nas faktury zostały uregulowane na czas. W  tym celu kontaktuję  się  z klientami  i pytam,  czy  je otrzymali,  czy zgadza się kwota  i czy zapłacą  ją we wskazanym terminie. Do moich obowiązków należy  również  rozwiązywanie  nieścisłości  i  reklamacji składanych przez klientów. Zajmujemy się dwoma rodzajami klientów – off trade (wielkie supermarkety) i on trade (wszelkie puby, restauracje i  inne miejsca wypoczynku, w których można napić się piwa). Każdy z nas ma swoje portfolio klientów, którym zarządza i dba o dobry stan ksiąg.

Jak wyglądały Twoje początki w HEINEKENIE?Firma  przenosi  procesy  finansowe  z  24  krajów    Europy  do  Krakowa. Każdy  zespół  posługuje  się  językiem  danego  kraju  oraz  angielskim  – jako naszym wewnętrznym, korporacyjnym językiem. Ja znalazłam się w grupie przydzielonej do Wielkiej Brytanii. Wraz z kilkudziesięcioma 

osobami pojechałam do Edynburga na szkolenie. Przez 6 tygodni uczy-liśmy się tego, na czym polega specyfika pracy w danym kraju tak, aby-śmy potem mogli samodzielnie wykonywać te obowiązki w Krakowie. 

Jaką masz możliwość dalszego rozwoju?Codziennie  uczę  się  czegoś  nowego.  Okazało  się,  że  są  możliwości sprawdzenia się w różnych działach i chętnie z tego korzystam. Każde nowe stanowisko wiąże się ze szkoleniami, więc poszerzam w ten spo-sób  swoje  kompetencje. W  czerwcu  została  ogłoszona  rekrutacja  we-wnętrzna do działu Lean and Continuous Improvement. Bardzo mnie to interesowało, przez ostatni rok pisałam pracę magisterską z imple-mentacji Kaizen  (japońska metoda zarządzania, oznacza „zmianę na lepsze”) w środowisku biurowym, więc posiadałam wiedzę  teoretycz-ną,  którą  chciałam  skonfrontować  z  praktyką.  Pomyślnie  przeszłam rekrutację  i wkrótce będę się zajmować wprowadzaniem usprawnień w firmie. Z racji nowych obowiązków zostałam zaproszona do naszej centrali w Amsterdamie na  szkolenie,  które  zostało  przeprowadzone na bardzo wysokim poziomie. Miałam rownież możliwość zwiedzenia miasta, które absolutnie mnie zachwyciło.

Co najbardziej cieszy Cię w pracy?Po pierwsze różnorodność. W przeciągu kilku miesięcy, miałam możli-wość rozwinięcia się w wielu kierunkach. A po drugie – świetna atmos-fera w zespole, która wpływa na zadowolenie z pracy. HEINEKEN dba o to, żebyśmy dobrze się tu czuli.  Raz w tygodniu spotykamy się w ba-rze na terenie biura, w którym możemy zrelaksować się po pracy i lepiej poznać, także na stopie prywatnej. A poza standardowymi benefitami firma wspiera inicjatywy prozdrowotne i wolontariackie.  HEINEKEN dba nie tylko o rozwój pracowników, ale także o ich dobre samopoczu-cie, dlatego chcę się związać z firmą na długie lata.

foT. kaTarzyna BiElEc www.BiElEc.arT.pl

codziEnniE Uczę Się czEgoś nowEgohEinEkEn to zespół nie tylko świetnie wykwalifikowanych ale też po prostu fajnych osób.

AGATA KMITA STanowiSko: lEan and procESS STandardiSaTion analyST wykSzTałcEniE: animacja kUlTUry, UniwErSyTET jagiElloń-

Ski (licEncjaT); zarządzaniE zaSoBami lUdzkimi, UniwErSyTET Ekonomiczny w krakowiE (STU-dia magiSTErSkiE). najwiękSzE oSiągnięciE: w TrakciE STUdiów wzięłam Urlop dziEkańSki i po-jEchałam SpróBować Swoich Sił za granicą. Udało mi Się znalEźć pracę w BankU w irlandii. zoSTałam Tam 4 laTa. marzę o: podróży do nowEj zElandii. zainTErESowania: foTografia. poza Tym lUBię jEździć na rowErzE i SpacErować z kirą, moim owczarkiEm niEmiEckim.

HEINEKEN jEST najwiękSzą firmą piwowarSką w EUropiE i TrzEcią na świEciE pod względEm wiElkości SprzEdaży. poSiada ponad 140 Browarów

w 71 krajach. do marEk firmy nalEżą: hEinEkEn, amSTEl, crUzcampo, doS EQUiS, foSTEr’S, king-fiShEr, nEwcaSTlE Brown alE, SagrES, Sol, TigEr oraz żywiEc. wEwnęTrznE cEnTrUm USłUg finanSowych w krakowiE powSTało w 2012 r. począTkowo BędziE świadczyć USłUgi w za-krESiE nalEżności, zoBowiązań, Sprawozdawczości i kSięgi głównEj. hEinEkEn ofErUjE dy-namicznE środowiSko pracy, możliwość naUki na świaTowym poziomiE i międzynarodowy rozwój kariEry zawodowEj. rEkrUTacja: zachęcamy zarówno aBSolwEnTów, jak i doświad-czonych profESjonaliSTów, do wySyłania cv w językU angiElSkim na adrES [email protected]. w przySzłości firma planUjE zaTrUdniać kilkaSET oSóB.

www.kariera.com.pl

Page 60: Informator Kariera 2012 - 2013

60 foT. maTEriał właSnyfoT. maTEriał właSny

Jak znalazłaś się w IKEA?Długo mieszkałam w  Berlinie  i  bardzo  zależało mi  na  tym,  żeby  po powrocie do Polski dalej pracować w międzynarodowym środowisku, rozwijać się i używać języków obcych. Dowiedziałam się od znajomych, że  IKEA otwiera nowe centrum usług biznesowych w Poznaniu  i  zło-żyłam swoją aplikację przez stronę internetową IKEA. Pracę zaczęłam w  styczniu  2011  roku  od  stanowiska młodszego  specjalisty  ds.  zobo-wiązań.  Już we wrześniu zostałam specjalistą, później  także  liderem zespołu. Na początku wspierałam team brytyjski, a obecnie – niemiecki. Bardzo się cieszę, że mam kontakt z językiem niemieckim.

Jakie są Twoje obowiązki?Jestem odpowiedzialna za obsługę księgową cześci niemieckich spółek IKEA, więc moje obowiązki znacznie się zwiększyły. Oczywiście towa-rzyszyły  temu  różne  kursy  podatkowe  i  księgowe.  Buduję  niemiecki projekt od samego początku: szukam rozwiązań, które pasowałyby do specyfiki tamtejszego rynku i organizuję codzienną pracę zespołu. Na razie  liczy on 5 osób, ale rekrutujemy kolejne.  Jestem także do dyspo-zycji współpracowników, kiedy mają wątpliwości,  jak wykonać  swoje zadania. Wciąż pojawia się dużo pytań, na które szukam odpowiedzi.

Co najbardziej doceniasz w pracy?Najbardziej doceniam atmosferę. Ludzie, którzy tu pracują, wspierają się wzajemnie i zawsze można na nich liczyć. Tak było od pierwszego dnia – przyszłam nieco niepewna, ale szybko odnalazłam ze współpra-cownikami i z przełożonymi wspólny język. To sprawia, że chce się rano wstać do pracy. Mimo że zajmujemy się rozliczeniami finansowymi, je-steśmy częścią IKEA i wartości firmy są dla nas tak samo ważne.

Co zaskoczyło Cię w IKEA?Podejście  pracodawcy  do  pracownika  –  od  razu  było  tak  swobodnie, przyjemnie  i ciepło. Otrzymałam coaching dopasowany do moich po-trzeb. Zaskoczyło mnie, że w  tak dużej firmie  jest miejsce na  indywi-dualne podejście. Stopniowo wdrażałam się w moje obowiązki. Miałam komfort,  że  mogę  się  wszystkiego  spokojnie  nauczyć.  Na  początku zdarzały mi się drobne błędy, ale były traktowane jako coś naturalnego. Bardzo jestem wdzięczna za wsparcie, które otrzymałam na początku. 

Jak wyglądała Twoja ścieżka kariery w IKEA?Dołączyłam do IKEA bezpośrednio po studiach z zakresu logistyki i za-częłam jako planista ds. transportu. Często rozmawiałam z zewnętrz-nymi  firmami  i  czułam,  że  przydałoby mi  się  szkolenie  z  negocjacji. Zapytałam, czy jest to możliwe i wkrótce zostałam na nie wysłana. Po dwóch  latach przełożony zaproponował mi udział w rocznym progra-mie dla młodych  talentów Aspirant. Brałam udział w  kilkudniowych warsztatach w Anglii, Szwecji i Rosji. Prowadzili je trenerzy i menadże-rowie najwyższego szczebla. Następnie objęłam stanowisko koordyna-tora transportu. Pół roku temu zostałam liderem grupy planistycznej, w której zaczynałam pracę.

Pracujesz w środowisku międzynarodowym?Tak,  IKEA  to  gigantyczna machina,  która  w  Polsce  wytwarza  znaczą część swoich produktów. Dział, który prowadzę, odpowiada za koordy-nację dostaw od producentów do sklepów IKEA. Moim zadaniem jest za-pewnienie ciągłości operacji nie tylko w Polsce. Wysyłamy towar na cały świat. Kiedyś, na spotkaniu integracyjnym w Szwecji, miałam okazję po-znać koordynatorów np. Wietnamu, Chin, Indii i USA.

wSpaniały klimaT rozwijam się wraz z całą organizacją.

dla TalEnTówotrzymałam coaching dopasowany do moich potrzeb.

ANNA ROGIńsKA-ROssIWALLSTanowiSko: TEam lEadEr, ikEa BUSinESS SErvicE cEnTEr w poznaniU. wykSzTał-cEniE: naUki poliTycznE, frEiE UnivErSi-TäT BErlin; rachUnkowość, UniwErSy-TET Ekonomiczny w poznaniU (STUdia podyplomowE). najwiękSzE oSiągnięciE: UkończEniE STUdiów za granicą, Udział w międzynarodowym projEkciE oraz SzyBki rozwój zawodowy w ikEa BSc.zainTErESowania: góry – piESzo lUB na rowErzE, czyTaniE kSiążEk (zwłaSzcza hiSToria xx wiEkU i BiografiE).

NATALIAsAdOWNICZyKSTanowiSko: TranSporT planning TEam lEadEr w ikEa diSTriBUTion SErvicES. wykSzTałcEniE: logiSTyka, poliTEch-nika warSzawSka; zarządzaniE pro-jEkTami, Szkoła główna handlowa. najwiękSzE oSiągnięciE: doSTaniE Się do programU aSpiranT ikEa. zainTErE-Sowania: jazda konna i wędrówki gór-SkiE.

IKEA w polScE To grUpa kilkU SpółEk ofErUjących możliwości rozwojU w kilkUdziESięciU różnych dziEdzinach i SpE-cjalizacjach: SprzEdaż, projEkTowaniE wnęTrz, komUnikacja, logiSTyka, rElacjE z kliEnTami, markETing, iT, na-

jEm i zarządzaniE powiErzchniami handlowymi, projEkTy BUdowlanE, zakUpy U prodUcEnTa, hr czy finanSE i kSięgowość To Tylko niEkTórE z nich. liczBa pracowników: 2500. rEkrUTacja: aplikację do ikEa najlEpiEj złożyć za pośrEdnicTwEm naSzEj STrony inTErnETowEj, na kTórEj UmiESzczamy akTUalnE ofErTy pracy. piErwSzy ETap rEkrUTacji To analiza c.v. i liSTU moTy-wacyjnEgo, kolEjny To rozmowa kwalifikacyjna, a w przypadkU rEkrUTacji na niEkTórE STanowiSka równiEż aSSESSmEnT cEnTEr. STrona inTErnETowa: www.ikEa.pl/praca

NIEKOńCZąCE sIę MOŻLIWOśCI – JEdNA IKEA

Page 61: Informator Kariera 2012 - 2013

Kiedy dołączyłeś do IKEA?Trzy  lata  temu,  po  I  roku  studiów.  Kolega, który  pracował  w  IKEA,  namówił  mnie,  że-bym spróbował. To miała być praca dorywcza, na wakacje, ale okazało się, że bez problemu można  połączyć  ją  ze  studiami.  IKEA  zapro-ponowała  mi  elastyczny  grafik,  stopniowo zwiększałem godziny pracy.  

IKEA sprawia wrażenie firmy przyjaznej klientom. Czy taka jest też dla pracowników? Jak  najbardziej  tak.  Kiedy  po  raz  pierwszy przyszedłem do pracy, wszyscy mnie zagady-wali: „Cześć,  jak się nazywasz? Jesteś nowy?”. Dzięki temu już tego dnia poczułem, że jestem częścią  firmy  i  jestem dla  niej ważny.  Zasko-czyło  mnie,  że  wszyscy  mówią  do  siebie  po imieniu,  niezależnie  od  stanowiska.  Zawsze miałem kierowników za  ludzi, którym mówi się: „dzień dobry ” i schodzi z drogi, a tu oka-zało się, że można z nimi normalnie pogadać. 

Czym się zajmujesz?Jestem sprzedawcą mebli. Przeszedłem szereg szkoleń  z  zakresu  obsługi  klienta  i  ze  sztuki meblowania  mieszkań,  doboru  kolorów  etc. Uwielbiam  proste  rozwiązania.  Nie  wiem czy firma mnie tym zaraziła, czy miałem tak od  zawsze.  Niedawno  zaangażowałem  się                            w  projekt  UPPLEVA,  promujący  szafki  zin-tegrowane  z  telewizorem.  Wyjechałem  na szkolenie do Älmhult – kolebki IKEA w Szwe-cji. Teraz sklep w Gdańsku, w którym pracuję, testuje  ten  asortyment.  Przeprowadzam  ba-dania  opinii  klienta,  sprawdzam  ofertę  kon-kurencji i monitoruję poziom sprzedaży.

Jakie masz perspektywy w IKEA?Zgłosiłem  się  do programu Backpacker  i  nie-długo wyjeżdżam na pół roku do Francji, a po-tem na kolejne pół roku do innego kraju.  Już odliczam dni do wyjazdu. Myślę, że to będzie przygoda mojego życia.

jan jankowSkiSTanowiSko: SprzEdawca w SklE-piE ikEa w gdańSkU. wykSzTałcEniE: aUTomaTyka i roBoTyka, poliTEch-nika gdańSka. najwiękSzE oSiągnię-ciE: doSTaniE Się do programU ikEa BackpackEr. wyjEżdżam na rok za granicę, To doSkonała okazja do rozwojU. w czaSiE wolnym: chodzę po górach, jEżdżę z dziEciakami na oBozy harcErSkiE jako opiEkUn; zBiE-ram figUrki żołniErzyków, kTórE Sa-modziElniE malUję. późniEj gram nimi z BraTEm w grę STraTEgiczną.

proSTE rozwiązaniaod pierwszego dnia poczułem, że jestem częścią firmy.

foT. maTEriał właSny

Page 62: Informator Kariera 2012 - 2013
Page 63: Informator Kariera 2012 - 2013
Page 64: Informator Kariera 2012 - 2013

foT. pETrUSzka.com64

Co sprawiło, że zdecydowałeś się na aplikowanie do Infosys?Skusiła mnie renoma firmy, o której słyszałem wiele pozytywnych opi-nii od pracujących tam znajomych. Główną motywacją była możliwość rozwoju  i szkolenia,  jakie oferuje Infosys. Aplikowałem do firmy dwa lata temu, po tym, jak spędziłem 5 lat w Wielkiej Brytanii. Na czas za-granicznego wyjazdu przerwałem studia, po powrocie chciałem je kon-tynuować, a pracodawca również mi to umożliwił. 

Jak rozwijała się Twoja kariera?Rozpocząłem  pracę  na  stanowisku  analityka  danych  biznesowych. Po roku zostałem specjalistą, a miesiąc temu awansowałem na  lidera zespołu i uważam to za osobisty sukces. Jednym z elementów ścieżki kariery  jest  tzw. development center, przez które przechodzi każdy pra-cownik. Pozwala to sprawdzić umiejętności miękkie  i cechy przywód-cze danej osoby. Uczestniczymy też w licznych szkoleniach, a Infosys umożliwia  ich  dobór  pod  kątem własnych  zainteresowań.  Jeśli,  przy-kładowo, ktoś chętnie przekazuje swoją wiedzę innym, może przystą-pić do wewnętrznego projektu Akademia Trenerów. Oferowane są też zewnętrzne szkolenia techniczne – zaawansowany Excel, Visual Basic – oraz te z umiejętności miękkich, np. Effective Negotiation, Learning and Innovation. Każda osoba wspólnie z liderem ustala, w jakich obsza-rach dobrze się czuje i chce się rozwijać. 

Nad jakimi projektami pracujesz w Infosys?Moje początki w firmie zbiegły się z finalizacją jednego z procesów mi-gracyjnych. Pierwszym zadaniem była więc pomoc zespołowi w osią-gnięciu takich wyników, aby można było zakończyć ten proces. Zosta-łem też oddelegowany do jednego z mniejszych procesów biznesowych. Na życzenie klienta i ze względów biznesowych postanowiliśmy zauto-matyzować  część  raportowych  czynności. Wraz  z  kolegą  z  działu  IT 

napisaliśmy  aplikację,  dzięki  której  obowiązki  związane  z  procesem zajmują mi obecnie  tylko około 30 minut dziennie. Klient był bardzo zadowolony,  a  ja  otrzymałem  certyfikat  Sigma  z metodologii  prowa-dzenia projektów. 

Pewnie to była duża satysfakcja…Tak, poczułem się ekspertem, jeśli chodzi o wspomnianą metodologię. W taki sposób traktowano mnie w firmie, również klient wszelkie py-tania kierował bezpośrednio do mnie. Cieszy mnie to, bo najważniejsze jest dla mnie pomaganie innym i rozwiązywanie problemów oraz szu-kanie niestandardowych  rozwiązań. Daje  to dawkę energii  i  sprawia ogromną przyjemność, a w Infosys zdarza się codziennie.

Jak oceniasz atmosferę w firmie?Nie  spodziewałem  się,  że  będzie  tak  fajnie.  Zaskoczyła mnie  przede wszystkim duża liczba młodych osób. To dodaje energii i wpływa pozy-tywnie na atmosferę. Zwracamy się do siebie po imieniu, co poprawia również efektywność komunikacji. Dużym plusem jest bogaty pakiet socjalny,  z opieką medyczną  i  zajęciami  sportowymi. Możemy  też na preferencyjnych  warunkach  wypoczywać  we  współpracujących  z  fir-mą ośrodkach letnich i zimowych, mamy zniżki w wielu restauracjach i salonach piękności. To wszystko sprawia, że  ludzie dobrze się czują w Infosys i chętnie tu aplikują. 

Dobre rady dla studentów?Przyłożyć się do nauki języków obcych. Angielski to podstawa, ale do-brze  jest  znać  jeszcze  jakiś  język, np.  egzotyczny,  bo mamy klientów z ponad  30 krajów. Warto  też obsługiwać pakiet MS Office – nie  jest to obowiązkowe kryterium, ale na pewno pomaga. I oczywiście trzeba dobrze przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej.

poczUłEm Się TUTaj EkSpErTEm w infosys sam wybieram obszary, w których chciałbym się rozwijać. pracuję nad projektami, których sukces realnie przekłada się na wyniki biznesowe.

INFOsys BpO pOLANd świadczy USłUgi oUTSoUrcingowE dla kliEnTów z 27 krajów świaTa. oB-

Szarami SpEcjalizacji cEnTrUm Są: USłUgi finanSowo-kSięgowE i zakUpowE, oBSłUga pro-cESów logiSTycznych, zarządzaniE Bazami danych, a TakżE zarządzaniE ryzykiEm, oBSłUga podaTkowa, doradzTwo i konSUlTing. firma zaTrUdnia ponad 1000 oSóB. akTUalniE rEkrUTU-jE na STanowiSka z oBSzarU aUdyTU, kSięgowości, konTrolingU, iT, w Tym Sap, zakUpów oraz na STanowiSka mEnEdżErSkiE. E-mail: [email protected]. STrona inTErnETowa: www.infoSySBpo.com

dOMINIK JAROCKI STanowiSko: TEam lEadEr. wykSzTałcEniE: zarzą-dzaniE, wydział informaTyki na wyżSzEj SzkolE

informaTyki w łodzi (w TrakciE STUdiów). zainTErESowania: kolEkcjonowaniE płyT winylo-wych z Bardzo SzEroką gamą gaTUnków mUzycznych. najwiękSzE oSiągnięciE zawodowE: awanS na TEam lEadEra w infoSyS. marzy o: dalSzym rozwojU w firmiE oraz kUpniE właSnE-go miESzkania.

INFORMATOR KARIERA 2012/2013

Page 65: Informator Kariera 2012 - 2013

fot.

anast

azja

Kur

asiń

ska

foT. BarTEkSzEwczyk.com foT. BarTEkSzEwczyk.com

Dlaczego wybrałaś ING Bank Śląski?Przekonała mnie pozycja firmy na rynku oraz to, że w Katowicach mam możliwość  pracy  w  budynku  centrali  banku.  Bogata  oferta  Praktyk z Lwem oraz ogromna popularność programu wśród studentów spra-wiły, że zdecydowałam się aplikować. Za najbardziej interesujący uzna-łam obszar zarządzania projektami. Praktyki zaczęłam po IV roku stu-diów i już po dwóch miesiącach dostałam propozycję pracy. 

Jaka była rola opiekuna praktyk? Pomógł mi zapoznać się z metodyką zarządzania projektami. Następnie wytłumaczył, na czym polegają moje zadania i jakich efektów oczekuje. Zawsze mogłam się z nim skonsultować, na bieżąco otrzymywałam też informację zwrotną. Wszystko odbywało się w przyjaznej atmosferze, cały czas miałam poczucie, że pracujemy w jednym zespole. 

Jakie są Twoje obowiązki?Zajmuję się administracją portfela projektów – przygotowuję zestawie-nia oraz raporty statusowe dla zarządu. Ponadto biorę udział w opra-cowaniu poradników i materiałów szkoleniowych dla osób zaintereso-wanych tematyką projektową oraz organizuję szkolenia w tym zakresie. Wraz z zespołem przygotowuję również coroczny event departamentu. Moje zadania są różnorodne – dzięki temu nie ma mowy o monotonii.  

Jakie było największe wyzwanie, przed którym stanęłaś? Zorganizowanie warsztatów dla kierowników projektów, podczas któ-rych wystąpiłam także w roli prezentera – omówiłam dwa tematy zwią-zane z komunikacją. Wcześniej przygotowałam odpowiednią prezenta-cję na podstawie wiadomości uzyskanych podczas szkoleń.65

Dlaczego zdecydowałeś się aplikować do ING Banku Śląskiego? W trakcie studiów interesowałem się zagadnieniami z dziedziny busi-ness intelligence.  Chciałem pracować w firmie, w  której ma  się  do  czy-nienia z nowymi technologiami, a banki rywalizują ze sobą na innowa-cyjność. Ponadto ING Bank Śląski miał wśród moich znajomych dobrą opinię  jako pracodawca. Kiedy więc znalazłem informację o rocznym programie ChallengING IT, wysłałem aplikację.

Jak wyglądała rekrutacja na staż?Składała  się z pięciu etapów: wypełnienia  formularzy,  rozmowy kwa-lifikacyjnej,  testów  sprawdzających  umiejętność  logicznego  myśle-nia, Assessment Centre oraz panelu dyskusyjnego z menedżerami IT. Oprócz wiedzy z zakresu IT, sprawdzano także umiejętności miękkie. 

Czy podczas stażu coś Cię zaskoczyło? Pozytywnym  zaskoczeniem  było  to,  że mogłem podjąć  decyzję, w  ja-kim  kierunku  chciałbym  się  rozwijać.    Wybrałem  projekt  związany                              z business intelligence. Polegał on na wdrożeniu systemu raportującego: wprowadzałem  nowe  rozwiązania,  eliminowałem  powstające  błędy, kontaktowałem  się  z  dostawcami  oprogramowania,  a  następnie  mo-nitorowałem  system.  Obecnie  zajmuję  się  rozwojem  i  utrzymaniem hurtowni danych. 

Jakie są najbardziej pozytywne aspekty Twojej pracy? Cieszę się, że biorę udział w dużych projektach informatycznych i wy-konywać zadania pod okiem specjalistów z banku – dzięki temu uczę się od wykwalifikowanych osób. Wiem, że jeśli się sprawdzę, mam duże szanse na stałe zatrudnienie.

świaT innowacjiBiorę udział w dużych projektach infor-matycznych.

BEz monoToniimam możliwość rozwoju dzięki współ-pracy z profesjonalistami.

STanowiSko: SpEcjaliSTa dS. projEkTów w dEparTamEnciE rozwojU aplikacji. wykSzTałcEniE: STUdEnT v rokU infor-maTyki i EkonomETrii na UniwErSyTEciE Ekonomicznym w kaTowicach. zainTE-rESowania: iT, mUzyka alTErnaTywna. marzę o: podróżach. do TEj pory naj-dalEj ByłEm w mEkSykU, gdziE zachwy-ciła mniE odmiEnna kUlTUra.

STanowiSko: SpEcjaliSTa dS. projEkTów w dEparTamEnciE zarządzania projEk-Tami. wykSzTałcEniE: finanSE i rachUn-kowość zE SpEcjalnością Bankowość i finanSE międzynarodowE na UniwEr-SyTEciE Ekonomicznym w kaTowicach. zainTErESowania: SporT (zwłaSzcza SiaTkówka), moda, mUzyka, kino i kSiążki.

ING BANK śLąsKI część gloBalnEj inSTyTUcji finanSowEj – wywodzącEj Się z holandii grUpy ing. grUpa ma ponad 150-lETnią hiSTorię, działa w ponad 40 krajach na świEciE, za-

TrUdnia ok. 95 TyS. pracowników i zarządza finanSami ponad 67 mln kliEnTów. w polScE jEST jEdnym z najwiękSzych Uni-wErSalnych Banków, świadczących zinTEgrowanE USłUgi finanSowE z zakrESU Bankowości dETalicznEj, korporacyjnEj i rynków finanSowych. liczBa pracowników: w polScE – ok. 8600 oSóB. idEalni kandydaci: oSoBy po kiErUnkach Ekonomicz-nych, finanSowych i pokrEwnych oraz aBSolwEnci innych kiErUnków, kTórzy poTrafią pracować w zESpolE, myślEć anali-TyczniE, SzyBko przySwajają wiEdzę i mają ciEkawą oSoBowość. STrona inTErnETowa: www.ingBank.pl/kariEra

pRZEMysłAW KAspAREK

BEATARATAJ

foT. BarTEkSzEwczyk.com foT. BarTEkSzEwczyk.com

Page 66: Informator Kariera 2012 - 2013

66foT. BarTEkryzy.com foT. BarTEkryzy.com

Jak zaczęła się Twoja przygoda z Kompanią Piwowarską?Początkiem były miesięczne praktyki letnie w marce Redd’s w ramach programu  „W  gronie  najlepszych”.  Potem wróciłem  na  uczelnię  i  po około pół roku telefon zadzwonił ponownie z propozycją stażu. Od po-czątku oczekiwano ode mnie dużej samodzielności. Pamiętam jak dziś, kiedy mój ówczesny szef powierzył mi koordynację wszystkich eventów Żubra. Był  to  tylko  jeden  z  elementów marketingowej układanki,  ale kiedy zaczynałem staż, wydawało mi się, że właśnie dostałem najwięk-szy projekt na świecie.

Jak zmienił się zakres Twoich obowiązków?Obecnie  jestem ATL Managerem  i  zajmuję  się produkcjami  telewizyj-nymi. Nie zapomnę swojego pierwszego samodzielnego projektu ATL – kampanii telewizyjnej Lecha z zeszłego roku. Cieszę się, że udało się go zrealizować w takim kształcie, bo to był zwrot w komunikacji marki, rozpoczęła się droga Lecha w stronę autentyczności. To była niesamo-wita przygoda, ale musiałem też poradzić sobie z ogromną presją czasu. Kolejny ważny projekt, który okazał się dużym sukcesem,  to wprowa-dzenie na rynek Lecha Shandy. Efekty dawno przekroczyły oczekiwa-nia  i  prognozy,  a  to dlatego,  że  cały  zespół mocno  się  zaangażował  i uwierzył, że uda się nam to zrobić. Ale marketing to nie tylko kręcenie reklam, to też ciężka praca operacyjna i analityczna.

Co najbardziej doceniasz w firmie?Pracują tu ludzie, z którymi naprawdę chce się działać. Kompania Piwo-warska daje też możliwości rozwoju w wielu dziedzinach. Jestem tego przykładem – zależało mi na tym, żeby ze stanowiska Brand Managera przejść na stanowisko ATL Manager i udało się! 

krEaTywnE zadaniaSukces naszych kampanii to wynik pracy zespołu.

sZyMON pIOTROWIAKSTanowiSko: aTl managEr. wykSzTałcE-niE: markETing i zarządzaniE, akadEmia Ekonomiczna w poznaniU. najwięk-SzE oSiągnięciE: wprowadzEniE lEcha Shandy. zainTErESowania: rEklama, narciarSTwo.

Jak znalazłaś się w Kompanii Piwowarskiej?Poprzez  konkurs  Kompania  Innowacji.  Dowiedziałam  się  o  nim  na uczelni. Nagrodą był  6-miesięczny  staż. Zostałam przyjęta do działu Brand Marketingu. Pracowałam w pełnym wymiarze godzin, więc po-starałam się o indywidualny tok nauczania. Po pół roku zaproponowa-no mi pracę, ale w Warszawie, dokąd z Poznania przenosił się cały dział. Warszawę wszyscy demonizowali, więc trochę się wahałam, ale zdecy-dowałam się na przeprowadzkę. Miejsca tworzą ludzie, więc wszędzie można  się  zaaklimatyzować.  Ponadto  firma pomagała  pracownikom           w znalezieniu mieszkania.

Czym się zajmujesz?Mój  pierwszy  zespół  zajmował  się  marką  Żubr.  Współpracowaliśmy z  agencjami ATL  i  BTL. Dużo nauczyłam  się  od  koleżanek  i  kolegów. Obecnie pracuję w dziale marketingu klienckiego i wpływam na to, jak produkt wygląda w sklepie, czy jest widoczny. Wciąż poszukujemy nie-standardowych rozwiązań i sposobów na wyróżnienie się.

Co najbardziej cieszy Cię w pracy?Namacalne efekty moich działań, tego co zaplanowałam i zrealizowa-łam. To fantastyczne uczucie, kiedy wchodzę do sklepu i widzę odpo-wiednio wyeksponowane nasze marki piwa lub kiedy oglądam reklamy, do których powstania się przyczyniłam. Satysfakcję mam także, kiedy rozmawiam ze znajomymi albo z klientami, którzy chwalą  jakość na-szych produktów i nasze pomysły. A po godzinach lubię chodzić do pu-bów, spotykać się ze znajomymi – oczywiście w miejscach, w których serwowane jest nasze piwo.

wyróżnić Się!lubię nasze produkty i cieszę się, że mam wpływ na ich tworzenie.

EWELINA NARLOCHSTanowiSko: SpEcjaliSTa dS. zarządza-nia kanałEm SprzEdaży. wykSzTałcEniE: międzynarodowE SToSUnki goSpodar-czE, UniwErSyTET Ekonomiczny w po-znaniU. najwiękSzE oSiągnięciE: pogo-dzEniE STUdiów i pracy jak TEraz. marzę o: Tym, żEBy za rok Być Tak Samo zado-wolonaz życia i pracy. zainTErESowa-nia: podróżE – w SzczEgólności chcia-łaBym zwiEdzić krajE ByłEgo zSrr; SporT – akTywniE gram w SQUaSha.

KOMpANIA pIWOWARsKA jEST lidErEm na rynkU piwowarSkim w polScE, częścią koncEr-nU SaBmillEr. kilkUSETlETniE doświadczEniE w warzEniU piwa,

nowoczESnE TEchnologiE i rygorySTycznE przESTrzEganiE zaSad prodUkcji na świaTowym poziomiE gwaranTUją najwyż-Szą jakość naSzych prodUkTów. do porTfEla marEk kp nalEżą najpopUlarniEjSzE polSkiE piwa, m.in. TySkiE, żUBr, lEch, dęBowE mocnE, rEdd’S, a TakżE międzynarodowE marki prEmiUm: pilSnEr UrQUEll, grolSch oraz pEroni naSTro azzUrro. liczBa pracowników: ponad 3000. rEkrUTacja: www.kariErawkp.pl. STrona inTErnETowa: www.kp.pl.

Page 67: Informator Kariera 2012 - 2013

67 foT. BarTEkSzEwczyk.com

Manufacturing Leadership Development Program to rodzaj stażu?Jest  to  ogólnopolski  program  stażowy,  odby-wający się w Tychach, Poznaniu i Białymstoku. Dotyczy Pionu Produkcji i trwa 1,5 roku. W ra-mach stażu organizowane są różnego rodzaju szkolenia. Mam listę obowiązkowych kursów, ale mogę ją rozszerzyć o pozycje, które są mi potrzebne  do  indywidualnego  rozwoju,  np. rozwijające kompetencje lidera. 

Jak trafiłeś na staż?Znalazłem  informacje  na  jego  temat w  inter-necie.  Okazało  się  również,  że  dwójka  znajo-mych bierze udział w programie, więc również postanowiłem  zaaplikować  jeszcze  podczas studiów.  Kierownik  działu  technicznego  py-tał o moje predyspozycje i wiedzę techniczną. Wcześniej  brałem  też  udział  w  Assessment Center  i  miałem  przygotować  autoprezenta-

cję.  Ponadto  sprawdzano  znajomość  języka angielskiego. Moja  rada  dla Was:  nie  bać  się podejść  do  rekrutacji  i  zrobić  rzetelną  auto-analizę jakie są nasze mocne strony! 

Na czym polegają Twoje zadania?Zapoznaję  się  z  procesem  produkcji  oraz wspieram  dział  techniki  przy  projektach związanych z poszukiwaniem  i  testowaniem nowych  rozwiązań.  Pomagam  też  przy  roz-wiązywaniu  problemów  produkcyjnych. Mój pierwszy  projekt  dotyczył  schładzania  pary do kotła warzelnego z wykorzystaniem dwóch typów  schładzaczy.  Obecnie  zajmuję  się  ta-kimi  tematami  jak poprawa odzysku  energii podczas  gotowania  brzeczki  czy  odolejanie instalacji  amoniakalnej. W  pracy  bardzo  po-magają mi  koledzy  –  od  operatorów maszyn po inżynierów. Naprawdę znają się na rzeczy i dbają o mój rozwój.

Tajniki TEchnikiStaż w kompanii piwowarskiej to mój indywidualny pro-gram rozwoju.

adam kowalikSTanowiSko: STażySTa w najSTarSzym i najwiękSzym BrowarzE (Tychy). wy-kSzTałcEniE: zarządzaniE i inżyniEria prodUkcji, UniwErSyTET Ekonomicz-ny wE wrocławiU (piSzE pracę ma-giSTErSką). najwiękSzE oSiągnięciE: doSTaniE Się na STaż w kompanii pi-wowarSkiEj. marzę o: wyBUdowaniU domU. zainTErESowania: koSzyków-ka, mUzyka filmowa i z giEr, zwłaSz-cza Ta z conana BarBarzyńcy.

Page 68: Informator Kariera 2012 - 2013

Krok po kroku

Page 69: Informator Kariera 2012 - 2013

Krok po kroku

kpmg.pl

kariera.kpmg.plworldofaudit.pl

youtube.pl/kpmgpolandfacebook.pl/kpmgpoland

kariera.kpmg.pl

worldofaudit.pl

youtube.com/KPMGPolandfacebook.com/KPMGPoland

kpmg.taxandyou.pl

Page 70: Informator Kariera 2012 - 2013
Page 71: Informator Kariera 2012 - 2013
Page 72: Informator Kariera 2012 - 2013
Page 73: Informator Kariera 2012 - 2013
Page 74: Informator Kariera 2012 - 2013

74

Na początku był konkurs…Na V roku studiów wraz z dwiema koleżankami wystartowałam w kon-kursie marketingowym L’Oréal Marketing Award (znanym teraz  jako L’Oréal  Brandstorm).  Krok  po  kroku  przechodziłyśmy  poszczególne etapy i coraz bardziej wciągałyśmy się w grę. Wygrałyśmy polską edycję i pojechałyśmy na międzynarodowy finał do Paryża. Przed zespołami z  całego  świata  prezentowałyśmy  naszą  strategię  marketingową  dla marki Biotherm.  To  było  niesamowite  przeżycie. W  efekcie  tego  kon-kursu zaproponowano mi pracę w L’Oréal Polska.

Jak wyglądała Twoja ścieżka kariery?Dołączyłam  do  firmy w  październiku  2004  roku  jako  szef  produktu w marce Garnier. Byłam odpowiedzialna za  linię produktów do pielę-gnacji twarzy. Wcześniej miałam doświadczenia stażowe, a w L’Oréalu  powierzono mi  od  razu  stanowisko menedżerskie,  zarządzałam  zna-ną marką. Czułam, że wymagania wobec mnie są duże, ale też byłam z  tego  niesamowicie  dumna  i  to mnie motywowało. Wiedziałam,  że mogę  się  tu  dużo  nauczyć.  Miałam  ogromną  satysfakcję,  że  w  tym czasie produkty do pielęgnacji cery młodej Garniera stały sę numerem jeden na polskim  rynku. Moim kolejnym doświadczeniem była pozy-cja  szefa produktu marki Maybelline New York. Odkryłam coś  zupeł-nie nowego w ramach L’Oréala – inny konsument, rynek i konkurencja.      Po 1,5 roku zaproponowano mi stanowisko szefa grupy produktów Gar-nier Skin Naturals – stałam się odpowiedzialna za pielęgnację twarzy, ciała, produkty słoneczne i nowo promowaną kategorię dezodorantów. Wróciłam częściowo do rynku, który znałam, ale objęłam dużo szerszą kategorię. Miałam też pierwsze wyzwania menadżerskie – zarządzanie kilkuosobowym  zespołem.  Udało  nam  się  osiągnąć  wiele  sukcesów.-Jednym z nich było wprowadzenie na  rynek dezodorantów. W pierw-szym roku przebiliśmy się do pozycji nr 4, a później nr 3 w Polsce.

Czy zdobyłaś też międzynarodowe doświadczenie? Na dwa lata wyjechałam do Paryża do działu rozwoju produktów. Za-wsze marzyłam o  tym, żeby spróbować swoich sił w marketingu kon-cepcyjnym,  bo  marketing  operacyjny,  który  mamy  w  Polsce,  jest  zu-pełnie inny. To było niesamowite wyzwanie intelektualne. W głównej siedzibie kreuje się potrzeby konsumenckie i rozwija produkty od zera. Miałam poczucie, że odkrywam zupełnie nową, bardzo ciekawą stronę marketingu. Siedziałam nad białą kartką i próbowałam sobie wyobra-zić, co będzie pociągało konsumentkę, jak ma wyglądać produkt i kam-pania medialna. W  efekcie  przeprowadziłam  renowację marki,  stwo-rzyłam nowy koncept oparty o detoksykację skóry. Pracowałam też nad innymi projektami, które jeszcze nie dotarły na polski rynek.

Czego się nauczyłaś, pracując w L’Oréalu?Ponieważ pracę w L’Oréalu zaczęłam zaraz po studiach, w zasadzie cała moja wiedza jest oparta o doświadczenia z tej firmy. Nauczyłam się nie tylko praktycznej strony marketingu, ale też podejścia biznesowego – a to jest coś, czego nie da się wynieść z uczelni. Wiem, jak funkcjonuje przedsiębiorstwo,  jak  osiąga  cele,  co  zrobić,  żeby marki  się  rozwijały i jednocześnie przynosiły zysk. Sprawdziłam się też jako lider, angażu-jąc zespół w projekty, które prowadziłam. Dużo zawdzięczam inspiru-jącym szefom. Od pierwszego dnia moja przełożona zaskakiwała mnie nowymi pomysłami i zachęcała do podejmowania wyzwań. Wyznacza-ła kierunek  i dawała mi wolność w realizacji celów. Choć czasem mu-siała mnie skorygować, była to świetna szkoła, bo wiele rzeczy robiłam samodzielnie, co jest zgodne z naszą filozofią on the job learning. Miałam poczucie, że wiem, dokąd zmierzam.

foT. BarTEkryzy.com

nowE oBliczE markETingUwcześniej doświadczenie zdobywałam na stażach, w l’oréal polska powierzono mi od razu zarządzanie znaną marką.

pAuLINA KACZMAREK-KuBICKASTanowiSko: dyrEkTorka markETingU garniEr & mayBEllinE nEw york. wykSzTałcEniE: zarządzaniE i markETing, Szkoła główna handlowa. najwiękSzE oSiągnięciE: wySoka pozy-cja w STrUkTUrach l’oréala. zainTErESowania: foTografia – lUBię roBić zdjęcia i chodzić na wySTawy foTograficznE, zwłaSzcza TE związanE z modą. laTEm jEżdżę na rowErzE, zimą – na narTach.

GRupA L’ORéAL To świaTowy lidEr w Branży koSmETycznEj, powSTała w 1909 r. założona przEz francUSkiEgo chE-

mika EUgènE’a SchUEllEra. porTfolio firmy oBEjmUjE 27 międzynarodowych marEk. w grUpiE l’oréal pracUjE ponad 68 900 oSóB, w Tym ok. 900 w polScE. każdEgo rokU zaTrUdnia on ok. 50 STUdEnTów i aBSolwEnTów na TalEnT dEvElopmEnT program. połowa z nich pozoSTajE w firmiE na STanowiSkach mEnEdżErSkich. STrona kariEry: www.carEErS.lorEal.com.koSmEpol – faBryka l’ oréal polSka, jEST jEdną z najBardziEj nowoczESnych faBryk grUpy l’oréal na świEciE. miEści Się w kaniach pod warSzawą. prodUkUjE Szampony, odżywki, farBy do włoSów oraz środki do piElęgnacji ciała. prodUkTy TE Trafiają do prawiE TrzydziESTU krajów świaTa. co rokU kilkanaściE oSóB zdoBywa doświadczEniE w działach prodUkcji, jakości, UTrzymania rUchU i logiSTyki.

INFORMATOR KARIERA 2012/2013

Page 75: Informator Kariera 2012 - 2013

75

Jak znalazłeś się w L’Oréalu?Poprzez  konkurs  marketingowy  dla  studen-tów  –  L’Oréal  Brandstorm.  Po  nim  zostałem zaproszony na staż w dziale marketingu eks-kluzywnej marki aptecznej SkinCeuticals. Po sześciu miesiącach wyruszyłem  na  tzw.  staż w  terenie,  jako  reprezentant  handlowy.  Tra-fiłem  do Małopolski,  gdzie  dbałem  o  rozwój marek  aptecznych  L’Oréal  Polska.  Odkryłem w sobie zainteresowanie sprawami handlowy-mi  i  osiągnąłem  bardzo  dobre wyniki. Obec-nie współpracuję z kluczowymi klientami.

Jakie wyzwania wiążą się z Twoim stanowi-skiem? Jako  Key  Account  Manager  realizuję  cele  sprzedażowe.  Aby  je  osiągnąć,  tworzę  stra-tegię współpracy  z  klientami,  planuję  działa-nia  promocyjne,  ustalam warunki  handlowe i politykę rabatową. Mam też swój budżet na 

wydatki  marketingowe  i  samodzielnie  nim zarządzam. Dbam o to, żeby obrót był jak naj-większy, i staram się wyprzedzić konkurencję. To mnie mobilizuje.  

Co najbardziej cieszy Cię w pracy? Frajda,  jaką sprawiają nasze produkty. Sprze-dajemy coś, co niesie ze sobą ogromną wartość dodaną  dla  klientów.  Pozwala  im poczuć  się lepiej,  piękniej.  Ponadto  bardzo  cieszy mnie praca w firmie, która jest liderem na rynku.

Czy otrzymałeś wsparcie w postaci szkoleń?Miałem  wiele  szkoleń,  także  międzynaro-dowych.  Wymieniliśmy  się  masą  pomysłów                   z  różnorodnych  rynków. Ale najlepszym szko-leniem było dla mnie otrzymywanie odpowie-dzialnych zadań właściwie od początku pracy. 

Dlaczego wybrałaś pracę w Kosmepol, Fabry-ce L’Oréal Polska?Moim  celem  było  zdobycie  doświadczenia w zawodzie. Chciałam uczyć się od najlepszych. Pierwszym wyborem był Kosmepol,                   Fa-bryka L’Oréal Polska. Firma prestiżowa, o wy-sokiej  kulturze  organizacyjnej  i  technicznej. Dodatkowo  sprawdziłam  ranking  pracodaw-ców – bardzo wysokie miejsce. Strzał w dzie-siątkę! Mimo że L’Oréal Polska nie prowadził akurat żadnych rekrutacji, od razu wysłałam swoją  aplikację.  Dwa  dni  później  odebrałam telefon z zaproszeniem na spotkanie. 

Jakie były Twoje pierwsze wrażenia? Zaczęłam  od  razu  od  stanowiska  inżynie-ra  produkcji.  Od  samego  początku  miałam                wysoko postawioną poprzeczkę, ale na szczę-ście mogłam  liczyć  na  duże  wsparcie  całego zespołu.  W  L’Oréalu  pracują  ludzie  z  pasją, 

którzy  naprawdę  lubią  to,  co  robią.  Zdarza się,  że  ktoś  z wakacji wysyła mi SMS-a:  „Jak idzie linia?”, bo razem pracujemy na wspólny sukces.

Czym zajmujesz się obecnie?Pracuję  zarówno  w  biurze,  jak  i  na  hali  – z  ludźmi,  co powoduje,  że nie ma  tu miejsca na nudę. Są dni, które w całości spędzam przy maszynach, pracując z mechanikami  i opera-torami. W inne, przez większość czasu pracuję nad  analizami,  wynikami,  raportami.  Dbam o  bezpieczeństwo,  jakość  produktów  i  efek-tywność  linii  produkcyjnych. Ostatnio, dużo nauczyłam  się  dzięki  szkoleniu  z  obszaru optymalizacji produkcji w jednej z naszych fa-bryk we Francji. Teraz mogę razem z lokalny-mi operatorami  i mechanikami wprowadzać nowe rozwiązania w Polsce. 

praca z paSjąmiałam wysoko postawioną poprzeczkę, ale mogłam liczyć na wsparcie zespołu.

wE właściwym miEjScUdzięki stażowi w l’oréal polska odkryłem to, co mnie naprawdę interesuje.

kaTarzyna woźniakSTanowiSko: inżyniEr prodUkcji w fa-BrycE l’oréal polSka – koSmEpol w kaniach pod warSzawą. wykSzTał-cEniE: inżyniEria prodUkcji, poliTEch-nika warSzawSka. najwiękSzE oSią-gnięciE: zdoByciE wymarzonEj pracymarzę o: życiU w harmonii zE SoBą. zainTErESowania: kino, mUzyka a przEdE wSzySTkim podróżE – TE BliSkiE i TE dalEkiE.

grzEgorz woźnickiSTanowiSko: kiErownik do Spraw klUczowych kliEnTów. wykSzTałcE-niE: warSaw inTErnaTional STUdiES in pSychology, UniwErSyTET war-SzawSki. marzę o: Tym, żEBy poznać pozaEUropEjSkiE rynki BiznESowE – azję i amErykę połUdniową. zainTE-rESowania: Branża fmcg; piłka noż-na – liga angiElSka.

foT. www.BarTEkryzy.com

foT. www.BarTEkryzy.com

Page 76: Informator Kariera 2012 - 2013

76

Jak znalazłaś się w Nestlé?Kiedy w ubiegłym roku kończyłam studia, szukałam praktyki w dziale marketingu firmy z branży FMCG. Zależało mi na zdobyciu ciekawego doświadczenia, więc zaaplikowałam do lidera w branży spożywczej na świecie.  Rekrutacja  była  złożona  z  czterech  etapów: wypełnienie  for-mularza on-line, testy analityczne, rozmowa z przedstawicielem działu HR i działu marketingu. Przygotowywałam się do każdego etapu – za-poznałam się z informacjami zamieszczonymi na stronie internetowej pracodawcy, rozwiązywałam też przykładowe testy. Myślę, że pokaza-łam, że zależy mi na tej pracy, chcę się uczyć i potrafię współpracować z ludźmi.

Czy podczas stażu wykonywałaś odpowiedzialne zadania?Zajmowałam  się  kategorią  bulionów marki  kulinarnej Winiary.  Przy-gotowywałam  badania  z  konsumentami  oraz  analizy  danych  rynko-wych, oczywiście pod okiem opiekuna praktyk. Bardzo  się  cieszę,  że od  początku  realizowałam  konkretne  zadania-  nie  przyglądałam  się tylko  pracy  innych. Najłatwiej  rozwinąć  swoje  zdolności  analityczne, umiejętność  poszukiwania  niezbędnych  informacji,  czy  wyciągania wniosków właśnie w praktyce. Dużo nauczyłam się także dzięki wska-zówkom  przełożonego.  Po  trzech miesiącach  zaproponowano mi  po-zostanie w firmie  na  stanowisku  asystenta  ds. marketingu. Od  razu zaakceptowałam ofertę.

Jak dziś wygląda Twój standardowy dzień pracy?W marketingu nie ma czegoś takiego jak standardowy dzień pracy i z góry określone zadania. Na szczęście daleko tu do rutyny, pracujemy przy różnych projektach. Można wymienić pewne stałe elementy,  jak kontakt z działami planowania i sprzedaży oraz z agencjami kreatyw-nymi, które są naszymi partnerami. Spotykam bardzo kreatywne oso-

by, które mnie inspirują, a to pomaga się rozwijać. Oprócz tego regular-nie analizuję dane rynkowe i tendencje w mojej kategorii. Moja praca jest też w dużej mierze koncepcyjna – poszukuję nowych dróg rozwoju naszych produktów.

Jak oceniasz atmosferę w pracy?Trafiłam do wspaniałego zespołu. Większość osób ma dłuższy staż pra-cy niż ja, ale ze wszystkimi mam bardzo dobre relacje. Starsi koledzy dzielą się ze mną wiedzą, pomagają mi i wprowadzają atmosferę zwy-kłej ludzkiej życzliwości, co jest bardzo ważne, zwłaszcza w okresach intensywnej pracy. Często zaczynamy dzień wspólną kawą lub razem idziemy na lunch – to pomaga nam jeszcze lepiej się zgrać. 

Jakie masz perspektywy rozwoju zawodowego?Kariera w dziale marketingu  to  ścieżka menedżerska. Docelowo  każ-dy z pracowników jest odpowiedzialny za grupę produktów. Obecnie zajmuję  się  produktami  instant  pod  okiem  przełożonego.  Docelowo marzy mi się odpowiedzialność za całą markę, ale do tego muszę jesz-cze się sporo nauczyć i zdobyć odpowiednie doświadczenie. Wiem, że                   w   Nestlé jest to możliwe.

Czy firma pomaga Ci w zdobywaniu kompetencji?Moim  zdaniem  najważniejsza  jest  dobra  współpraca  z  przełożonym. Regularnie otrzymuję od niego oceny pracy,  co pomaga mi  zidentyfi-kować moje mocne  strony  i  te,  które wymagają dopracowania. Mam poczucie,  że menedżerowi  naprawdę  zależy  na moim  rozwoju  i  pod-chodzi do tego bardzo skrupulatnie. Zachęca mnie do zgłaszania wła-snych pomysłów, zawsze znajduje dla mnie czas i dba o to, żebym miała odpowiednią liczbę obowiązków.

foT. BarTEkryzy.com

pracUję dla lidEra z Branżymenedżerowi zależy na moim rozwoju, zawsze znajduje dla mnie czas.

MARTyNA REdOs STanowiSko: aSySTEnT dS. markETingU w cEnTrali w warSzawiE. wykSzTałcEniE: Sinologia, UniwEr-

SyTET adama mickiEwicza w poznaniU. zainTErESowania: język chińSki, rElacjE poliTycznE i BiznESowE chin zE świaTEm zachodnim. najwiękSzE oSiągnięcia: konSEkwEnTnE dążEniE do cElU, praca dla lidEra Branży fmcg. marzę o: podróży z plEcakiEm do połUdniowo-zachod-nich chin, aBy zoBaczyć dziką naTUrę i poczUć klimaT małych chińSkich wioSEk.

NEsTLé najwiękSza firma Spożywcza świaTa. rozpoczęła Swoją działalność w 1867 rokU, kiEdy To hEnri nESTlé STworzył piErwSzą na świEciE odżywkę

dla niEmowląT, kTórE niE mogły Być karmionE piErSią. na polSkim rynkU oBEcna od 1993 rokU wyTwarza i SprzEdajE żywność pod m. in. markami Takimi jak: nEScafé, nESTlé, gErBEr, winia-ry. liczBa pracowników: ok. 5000 oSóB, w BiUrzE w warSzawiE i w zakładach prodUkcyjnych w namySłowiE, rzESzowiE, kargowEj i kaliSzU. rEkrUTacja: aplikacja onlinE lUB odpowiEdź na ogłoSzEniE. STrona inTErnETowa: www.nESTlE.pl/kariEra

INFORMATOR KARIERA 2012/2013

Page 77: Informator Kariera 2012 - 2013

77

Pracę w Nestlé zacząłeś od praktyk?Tak, ale nie były to typowe praktyki. Większość studentów i absolwen-tów zostaje na początku asystentem,  ja  od  razu otrzymałem w pełni samodzielne  stanowisko  po  osobie,  która  została  oddelegowana  do projektu. Dostałem się do działu planowania popytu i podaży. Na stu-diach nie miałem styczności z tymi zagadnieniami, więc było to spore wyzwanie. Poradziłem sobie, także dzięki wsparciu ze strony starszych kolegów i koleżanek.  Ilekroć potrzebowałem opinii, wsparcia, konsul-tacji czy rady, zawsze mogłem na nich polegać. Po  trzech miesiącach otrzymałem ofertę stałej pracy, a że chciałem zostać w Nestlé na dłu-żej, przyjąłem ją bez wahania. Pracuję tu już osiem lat i kieruję działem, w którym kiedyś byłem praktykantem.

Dlaczego chciałeś zostać w Nestlé?Zadecydowała  o  tym  atmosfera  pracy.  Wcześniej  miałem  praktyki w innych firmach, więc miałem porównanie. W Nestlé wszyscy mówili do siebie po imieniu i nie było sztucznego dystansu pomiędzy prakty-kantami i menedżerami. Dzięki temu z przyjemnością przychodziłem rano do pracy. Ponadto podobała mi się specyfika wykonywanej pracy, pełnej codziennych wyzwań, nieustannego podejmowania decyzji, jed-nocześnie dającej konkretne rezultaty. Praca nadal daje mi dużo satys-fakcji, wciąż czuję, że to moje miejsce.

Jak wyglądała Twoja ścieżka kariery?Na początku zajmowałem się planowaniem największej  kategorii Ne-stlé Polska, czyli kategorii kulinariów. Przygotowywałem ramowy plan produkcji dla fabryki w Kaliszu. Określałem długofalową taktykę poda-ży, uwzględniającą moce produkcyjne oraz politykę zapasów. Chodziło o to, żeby zapewnić ciągłość dostępności produktu w sprzedaży. Zapasy nie mogły być zbyt duże, aby nie było problemów ze świeżością, ale też 

nie mogło  ich  zabraknąć.  Po  praktyce  zostałem na  stanowisku młod-szego specjalisty ds. planowania podaży. Wkrótce dostałem awans na planistę i starszego planistę. Przełomowym krokiem było zostanie lide-rem zespołu. Na początku zarządzałem trzyosobowym zespołem i była to dla mnie ogromna szansa nabycia kolejnych kompetencji. Po dwóch latach zostałem kierownikiem całego działu planowania. Teraz odpo-wiadam za planowanie popytu i podaży dla ośmiu kategorii produktów, nie tylko na rynek polski, ale także na kraje bałtyckie.

Czy awanse wiązały się ze szkoleniami?W momencie  awansów  na  specjalistę  i  starszego  specjalistę  brałem udział w  szkoleniach  technicznych,  np.  z  systemu  SAP-APO wprowa-dzanego na wszystkich rynkach Nestlé. Dzięki nim stałem się eksper-tem  i miałem możliwość uczestniczenia w rożnych projektach,  także tych  o  charakterze  regionalnym. Natomiast,  kiedy  zostałem  liderem zespołu,  uczestniczyłem  w  programie  NESLIDER  dedykowanym  do młodych menedżerów. Ten program składał się z kilku sesji, podczas których poznałem swój model zarządzania i zidentyfikowałem obszary, nad którymi chciałbym mocniej popracować. To bardzo pomogło mi od-naleźć się w nowej roli. Później wyjechałem do Wielkiej Brytanii na Ne-stlé Leadership Program dla zaawansowanych menedżerów, który jest tworzony przy udziale London Business School. Obecnie biorę udział w Programie Rozwoju Osobistego Menedżerów PROM, który pomaga nam w  zarządzaniu  zmianami w  firmie. Niedawno wprowadziliśmy możliwość pracy zdalnej, co zostało bardzo pozytywnie przyjęte przez pracowników.  W  Nestlé  stawiamy  na  samodzielność,  odpowiedzial-ność, zaangażowanie i zaufanie, dlatego wiem, że jeżeli ktoś z mojego zespołu wykonuje pracę z domu, to robi to równie dobrze, jak w biurze.

foT. BarTEkryzy.com

czUję, żE To mojE miEjScEw nestlé pracuję już osiem lat i kieruję działem, w którym kiedyś byłem praktykan-tem.

TOMAsZ KORyTKOWsKI STanowiSko: dEmand and SUpply planning managEr. wykSzTałcEniE:

SToSUnki międzynarodowE, Szkoła główna handlowa. najwiękSzE oSiągnięciE: mój zESpół. moja Siła To Siła mojEgo zESpołU. zainTErESowania: podróżE do nowych miEjSc (oSTaTnio grUzja); czyTaniE, SpoTkania z przyjaciółmi. marzę o: podróży na połUdniową półkUlę – do argEnTyny i chilE lUB rpa.

NEsTLé prowadzi dwa programy prakTyk. na program prakTyk lETnich mogą aplikować STUdEnci iii-v rokU STUdiów i aBSolwEnci do rokU po Ukoń-

czEniU STUdiów. prakTyki odBywają Się w SiEdziBiE nESTlé polSka w warSzawiE, Trwają od 1 lipca do 30 wrzEśnia, z możliwością przEdłUżEnia wSpółpracy. na TEchnology EnginEEring dEvElopmEnT program mogą aplikować STUdEnci iv-v rokU lUB aBSolwEnci do 2 laT po oBroniE o profilU TEchnicznym. program TEdp Trwa od 2-6 miESięcy. prakTyki odBywają Się od 1 lipca w zakładach prodUkcyjnych w kaliSzU, namySłowiE (k. wrocławia), kargowEj (k. ziElonEj góry) i w rzESzowiE. aplikacjE: wypEłniEniE formUlarza zgłoSzEniowEgo na www.nESTlE.pl/kariEra pomiędzy 1 marca a 15 kwiETnia.

www.kariera.com.pl

Page 78: Informator Kariera 2012 - 2013

While others give promises, we offer opportunities. In Philip Morris you can have a truly international career whilst developing your competencies and crossing the boundaries. Follow Jacek Olczak career path who is

newly appointed CFO of the Philip Morris International, the global company which operates in 180 markets and employs 80 000 people around the world. Jacek joined us in Poland as Manager of Finance and Administration

and since then he has held various positions in Poland, Romania, Germany and Switzerland, moving up the company hierarchy. In our company this is only one of many examples that sky is the limit, nothing else.

Throughout the year, we are seeking talented people to work in KRAKOW and WARSAW and develop in the following areas: SALES, MARKETING, FINANCE, IT, HR, PROCUREMENT, PRODUCTION, ENGINEERING, LAW

AND CORPORATE AFFAIRS.

Are YOU interested in gaining knowledge and developing in an international work environment with diverse, cross-cultural teams? If that sounds like you, please come and join our team!

Come and grow with us!

For more information about career opportunities, please visitwww.pmicareers.pl

KAROLINA WÓJCIKIEWICZFINANCE AND BANKING GRADUATE

POLAND

SENIOR INTERCOMPANY ACCOUNTANT

projekt.indd 1 2012-09-21 15:13:35

Page 79: Informator Kariera 2012 - 2013

79

Na czym polegają Twoje obowiązki w firmie?Zaczynałam w dziale zasobów ludzkich Philip Morris. Jako specjalista do spraw szkoleń organizowałam kursy dedykowane naszym pracow-nikom m.in. w Wielkiej  Brytanii,  Czechach  i  Słowacji.  Potem  zakres moich obowiązków poszerzył się o ocenę i rozwój pracowników. Dzię-ki temu doświadczeniu wyjechałam na półtora roku do Szwajcarii, do naszej centrali. Zyskałam tam globalną perspektywę, zrozumienie biz-nesu. Po powrocie do Krakowa weszłam w skład nowego zespołu – HR Analytics. Jest   to grupa osób z doświadczeniem z wielu dziedzin HR, która analizuje zarządzanie zasobami ludzkimi i wspiera tym dyrekto-rów i menedżerów HR w Europie i Afryce.

Czy możesz podać swoją własną definicję talentu, który jest atrakcyj-ny dla Philip Morris?To profesjonalista z dużą wiedzą w swojej dziedzinie. Ważne  jest  też zaangażowanie, możliwości i chęć rozwoju. Poza tym to ktoś, kto chce dzielić się swoją wiedzą. W Philip Morris mamy znakomite przykłady Polaków,  którzy    zajmują  najwyższe  stanowiska w  strukturze  global-nej, np. dyrektor zarządzający ds. finansów Philip Morris International, który odpowiada za finanse całego koncernu. 

Jakie cechy powinien mieć student, który chciałby pracować w Waszej firmie?To osoba, która nie poprzestaje tylko na ukończeniu studiów. Potrzebu-jemy ludzi, którzy są głodni wiedzy, nowych doświadczeń. Jeśli ktoś ma w sobie taką naturalną chęć,  to Philip Morris  jest dla niego idealnym miejscem. Tu można się nieustannie rozwijać.

Jak przebiegała Twoja kariera w Philip Morris?Pracuję  już  8  lat.  Zaczynałam  jako  stażystka  w  dziale  marketingu. Miałam szczęście trafić od razu do zespołu, który zajmuje się flagową marką  papierosów  naszej  firmy.  Przez  kolejne  lata  zajmowałam  się markami z segmentu Premium i Super Premium. Następnie przez pół-tora roku pracowałam w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Kolejny krok to przejście do działu badań i analiz rynku. Od stycznia tego roku odpowiadam za warszawski region sprzedaży. Rozwijam kompetencje w zupełnie nowym, bardzo ciekawym obszarze.

Co dotychczas było dla Ciebie największym wyzwaniem?Na pewno wyjazd do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Była to nie-zwykła  przygoda,  odpowiadałam  za  wprowadzenie  nowego  rodzaju znanej marki papierosów na 12 rynków Bliskiego Wschodu, musiałam poznać ich uwarunkowania kulturowe i prawne. Nasz zespół był mię-dzynarodowym  tyglem.  To  było  niezwykle  rozwijające.  Drugim waż-nym momentem było przejście z marketingu do sprzedaży, a więc od badań konsumenckich do zarządzania dużym zespołem pracowników.   

W jaki sposób Philip Morris wspiera rozwój pracowników?Jeśli  ktoś  chce  poszerzać  horyzonty,  ma  wiele  możliwości.  Ścieżka rozwoju  rozpoczyna  się  od  indywidualnych  rozmów  prowadzonych                z pracownikami. Firma oferuje również wiele szkoleń, zarówno lokal-nych, jak i międzynarodowych, inspiruje ludzi do rozwoju. Praca tutaj to doskonała szansa by, osiągać sukcesy.  Ja sama  jeszcze nie postawi-łam w firmie ostatniego kroku!

foT. maTEriał właSnyfoT. maTEriał właSny

droga do SUkcESUnasza firma jest nastawiona na inspiro-wanie ludzi do rozwoju.

ANNA LEśNIAKSTanowiSko: mEnEdżEr rEgionU SprzE-daży. wykSzTałcEniE: markETing i za-rządzaniE oraz inTErnaTional BUSinESS program na UniwErSyTEciE warSzaw-Skim. najwiękSzE oSiągnięciE zawodo-wE: ciąglE przEdE mną. zainTErESowa-nia: animE oraz nUrkowaniE.

oUT of ThE BoxSzukamy osób, które mają w sobie natu-ralną chęć rozwoju i uczenia się.

ALEKsANdRA BAJdASTanowiSko: analiTyk dS. analiz hr. wy-kSzTałcEniE: markETing na UniwErSyTE-ciE Ekonomicznym w krakowiE. STUdia podyplomowE z zarządzania pErSonE-lEm na TEj SamEj UczElni. najwiękSzE oSiągnięciE zawodowE: poziom profE-SjonalizmU jaki oSiągnęłam w zakrE-SiE hr. zainTErESowania: Bałkany – ich hiSToria i TEraźniEjSzość. najwiękSzE marzEniE: właSna wySpa w chorwacji, na niEj mój dom, plaża, a dookoła Tyl-ko adriaTyk.

pHILIp MORRIs inTErnaTional, inc. (pmi) jEST wiodącą międzynarodową firmą TyToniową, SprzEdającą SwojE prodUkTy na rynkach około 180 krajów. naSza firma To najwiękSzy prodUcEnT

i pracodawca na rynkU wyroBów TyToniowych w polScE. oBEcniE na TErEniE krajU działają czTEry Spółki zalEżnE pmi, kTó-rE łączniE zaTrUdniają około 3000 pracowników w faBrykach i BiUrach w krakowiE, lEżajSkU, warSzawiE oraz w naSzych cEnTrach dySTryBUcji na TErEniE całEgo krajU. ofErUjEmy prakTyki, STażE i pracę w naSTępUjących działach: opEracyjnym, SprzEdaży i markETingU, korporacyjnym, prawnym, finanSowym, zaSoBów lUdzkich oraz USłUg informaTycznych. więcEj informacji o możliwościach rozwojU w naSzEj firmiE znajdziESz na www.pmicarEErS.pl.

While others give promises, we offer opportunities. In Philip Morris you can have a truly international career whilst developing your competencies and crossing the boundaries. Follow Jacek Olczak career path who is

newly appointed CFO of the Philip Morris International, the global company which operates in 180 markets and employs 80 000 people around the world. Jacek joined us in Poland as Manager of Finance and Administration

and since then he has held various positions in Poland, Romania, Germany and Switzerland, moving up the company hierarchy. In our company this is only one of many examples that sky is the limit, nothing else.

Throughout the year, we are seeking talented people to work in KRAKOW and WARSAW and develop in the following areas: SALES, MARKETING, FINANCE, IT, HR, PROCUREMENT, PRODUCTION, ENGINEERING, LAW

AND CORPORATE AFFAIRS.

Are YOU interested in gaining knowledge and developing in an international work environment with diverse, cross-cultural teams? If that sounds like you, please come and join our team!

Come and grow with us!

For more information about career opportunities, please visitwww.pmicareers.pl

KAROLINA WÓJCIKIEWICZFINANCE AND BANKING GRADUATE

POLAND

SENIOR INTERCOMPANY ACCOUNTANT

projekt.indd 1 2012-09-21 15:13:35

Page 80: Informator Kariera 2012 - 2013

DON’T MAKE COFFEE,MAKE DECISIONS!

Wejdź na stronę

ce.experiencepg.comi dołącz do naszego zespołu!

Page 81: Informator Kariera 2012 - 2013

Poznaj P&GOd ponad 170 lat Procter & Gamble dostarcza markowe produkty dla konsumentów na całym świecie. Są wśród nich produkty codziennego użytku �rmowane między innymi takimi markami jak Gillette, Pantene, Olay, Wella, Braun, Duracell, Head & Shoulders, Blend-a-Med, Oral-B, Pampers, Always, Vizir oraz luksusowe produkty kosmetyczne takich marek jak Hugo Boss, Lacoste, Valentino czy Dolce & Gabanna.

Na nasz wspólny sukces w 80 krajach pracuje łącznie 138 000 osób w tym ponad 3000 w Polsce. Od lat znajdujemy się w ścisłej czołówce rankingów najlepszych pracodawców.

Praca staładla absolwentów wszystkich kierunków studiów

Prowadzimy rekrutację przez cały rok, w odpowiedzi na bieżące potrzeby kadrowe, do następujących działów:

Marketingu

Finansów i Księgowości

Rozwoju Kontaktów z Klientami

Logistyki

Kontaktów Zewnętrznych

Badań Rynku i Konsumenta

Human Resources

Global Business Services/Information & Decision Solutions

Planning Service Center

oraz na stanowiska menedżerskie, inżynierskie i techniczne w Fabrykach:

Gillette (Łódź)

Olay (Aleksandrów Łódzki)

Pampers (Warszawa)

Letnie Praktyki Menedżerskiepropozycja dla studentów 3, 4 i 5 roku studiów

Co roku do naszego zespołu na okres 3 miesięcy dołącza kilkudziesięciu praktykantów, którzy pracując w różnych działach �rmy prowadzą samodzielne projekty biznesowe pod okiem doświadczonych menedżerów. Jest to świetna okazja, aby sprawdzić się w rzeczywistym środowisku biznesowym i otrzymać ofertę stałej pracy już na studiach.

Zgłoszenia na praktyki przyjmujemy od 15 lutego do 15 kwietnia!

Praktyki Menedżerskie w czasie roku akademickiegopropozycja dla studentów 4 i 5 roku studiów

Doskonała propozycja dla osób, które chcą połączyć studia ze zdobywaniem doświadczeń zawodowych. W czasie kilkumiesięcznych praktyk będziesz mieć okazję realizować projekty biznesowe pracując według harmonogramu pracy dostosowanego do Twoich studiów. Rekrutację pro-wadzimy przez cały rok w odpowiedzi na bieżące potrzeby kadrowe.

NASZA OFERTA DLA STUDENTÓW I ABSOLWENTÓW

Page 82: Informator Kariera 2012 - 2013
Page 83: Informator Kariera 2012 - 2013

83foT. maTEriał wlaSny

STaBilność i pErSpEkTywyUczestniczę w istotnych zmianach zachodzących w jednej z największych firm ubez-pieczeniowych w polsce.

MARTA sOBIEsZCZAK STanowiSko: STarSzy SpEcjaliSTa w BiU-rzE zarządzania rElacjami z kliEnTEm.

wykSzTałcEniE: SToSUnki międzynarodowE, UniwErSyTET mikołaja kopErnika w TorUniU; Socjologia, collEgiUm civiTaS. zainTErESowania: SzyBownicTwo, SporTy EkSTrEmalnE, go-TowaniE, podróżE. marzę o: zdoByciU licEncji piloTa śmigłowców.

GRupA pZu To jEdna z najSTarSzych oraz najwiękSzych firm UBEzpiEczE-niowych w polScE. w jEj Skład wchodzi BliSko 30 podmioTów w

polScE i za granicą. pzU UczESTniczy w życiU polaków, gwaranTUjąc ochronę UBEzpiEczE-niową ich życia i miEnia. dBa o ich przySzłE EmEryTUry oraz inwESTycjE. dySponUjE najwięk-Szą Spośród polSkich UBEzpiEczyciEli SiEcią około 700 placówEk, oBEjmUjących zaSięgiEm całą polSkę. wSpółpracUjE równiEż na wyłączność z ponad 8 TyS. agEnTów UBEzpiEczEnio-wych. jEśli chcESz kSzTałTować z nami nowoczESną organizację BiznESową zapEwniającą ciEkawE wyzwania i dającą ogromnE możliwości rozwojU, w kTórEj Twój TalEnT jEST war-Tością, dołącz do grUpy pzU. STrona inTErnETowa: www.pzU.pl/kariEra

Jak zaczęła się Twoja kariera w PZU?Wysłałam  swoją  aplikację  w  odpowiedzi  na  ogłoszenie  rekrutacyjne i  zostałam  zaproszona  na  rozmowę  kwalifikacyjną  z  dyrektor  Biu-ra  Zarządzania  Relacjami  z  Klientem.  Następnie  poproszono  mnie o przeprowadzenie krótkiej analizy wyników badania klientów Grupy PZU i przygotowanie na tej podstawie prezentacji zawierającej najważ-niejsze wnioski.  Trzecim  i  zarazem ostatnim  etapem  rekrutacji  było spotkanie ze specjalistą ds. HR oraz ponownie z dyrektor Biura Zarzą-dzania Relacjami z Klientem. Wkrótce otrzymałam informację, że po-myślnie przeszłam proces rekrutacji. 

Na czym polega Twoja praca?Jednym  z  moich  kluczowych  obowiązków  jest  realizacja  stałego  ba-dania  satysfakcji  klientów  Grupy  PZU.  Jestem  odpowiedzialna  m.in.          za  badanie  procesu  sprzedaży,  likwidacji  szkód  oraz  wypłaty  świad-czeń. Czuwam nad całością procesu badawczego – począwszy od me-todologii, poprzez wszystkie etapy realizacji badania, na szczegółowej analizie wyników kończąc. 

Co przynosi Ci największą satysfakcję z pracy?Przede  wszystkim  jej  rzeczywista  i  dostrzegalna  wartość  zarówno dla firmy,  jak i  jej klientów. Prowadząc systematyczne badania opinii  klientów,  potrafię  właściwie  zidentyfikować  te  elementy  procesów, które wymagają  dopracowania,  a  dzięki  bardzo  szczegółowym  anali-zom mogę w sposób precyzyjny określić rzeczywiste potrzeby naszych klientów. To z kolei przekłada  się na wzrost  ich zadowolenia z usług Grupy PZU, co jest dla nas celem nadrzędnym. Mam poczucie, że bez-pośrednio  uczestniczę w  istotnych  zmianach  zachodzących w  jednej z największych firm w Polsce i to stanowi dla mnie wielką wartość.                                                                                                         

Co w swojej pracy lubisz najbardziej?Zdecydowanie możliwość  rozwoju. Każdego dnia uczę  się  czegoś no-wego, a przy dzisiejszej dynamice życia jest to dla mnie kluczowe. Roz-wijam w swojej pracy takie umiejętności, które będą przydatne na dal-szych etapach kształtowania mojej ścieżki zawodowej. Ponadto bardzo cieszy mnie  fakt,  że praca w Grupie PZU nie ogranicza mojego życia prywatnego i nie przeszkadza w rozwijaniu moich pasji. 

Czy możesz liczyć na wsparcie starszych kolegów?Tak, to właśnie dzięki nim bardzo szybko udało mi się wdrożyć w pracę, w tak dużej i złożonej organizacji. Bardzo pozytywnie oceniam zarów-no wsparcie  administracyjne,  jak  i merytoryczne,  które  otrzymałam zaraz po rozpoczęciu pracy. Wiele osób niezwykle życzliwie i zupełnie bezinteresownie  poświęciło mi  swój  czas. Naprawdę  bardzo  to  doce-niam.

Dlaczego warto wybrać pracę w PZU?Znakiem dzisiejszych czasów jest duża niestabilność zawodowa i brak perspektywy na budowanie wyraźnie ukierunkowanej  ścieżki  rozwo-ju. Coraz trudniej o pracę w firmie, która daje pracownikowi nie tylko gwarancję  stabilnego  zatrudnienia,  ale  jednocześnie  pozwala mu  się rozwijać  i dodatkowo zapewnia wsparcie  socjalne. To właśnie wyróż-nia Grupę  PZU na  rynku  pracy. Dla mnie  kluczowa  jest  także możli-wość  utrzymania  właściwych  proporcji  pomiędzy  pracą  zawodową,                      a czasem prywatnym.

www.kariera.com.pl

Page 84: Informator Kariera 2012 - 2013
Page 85: Informator Kariera 2012 - 2013
Page 86: Informator Kariera 2012 - 2013

86 foT. BarTEkSzEwczyk.com

Dlaczego wybrałeś branżę farmaceutyczną?Nie miałem z nią wcześniej styczności, ale opis stażu na stronie interne-towej www.studentonboard.pl wydawał się na tyle ciekawy, że postano-wiłem spróbować. Poznawałem biznes i jego specyfikę od podstaw, co było ciekawym doświadczeniem. Nie tylko branża była dla mnie nowa. Właśnie ukończyłem studia licencjackie i pierwszy raz mogłem poznać od środka tak dużą korporację. Pomocny okazał się intranet, w którym znalazłem telefony do poszczególnych działów i zdjęcia współpracow-ników. Jednak najlepszym sposobem na poznanie firmy było po prostu wykonywanie różnorodnych zadań i współpraca z poszczególnymi ze-społami. 

Jakie przydzielono Ci zadania? Na początku współpracowałem z działem public affairs w procesie  re-fundacyjnym. Dostarczałem dane, które umożliwiały analizowanie cen leków na terenie Unii Europejskiej. To strategicznie ważne dla przed-siębiorstwa,  a  zadanie  przydzielono  właśnie  mnie.  Obecnie  zajmuję się kontrolingiem sprzedażowym. Mój dział dowiaduje się od  innych zespołów, co wydarzyło się na rynku,  i analizuje wyniki. Szczególnie ciekawe jest badanie, z czego wynikają pewne odchylenia – to wymaga wiedzy na temat zmian w systemie prawnym, szerszego spojrzenia na źródła dystrybucji, a także znajomości trendów rynkowych. 

Co doradziłbyś studentom, którzy chcieliby się rozwijać w tej branży? Aby  nie  zrażali  się  brakiem  doświadczenia.  Najważniejsza  jest  chęć uczenia się. Istotna jest także umiejętność logicznego myślenia i pracy pod presją czasu. Z drugiej strony, firma organizuje eventy i spotkania integracyjne,  podczas których świetnie się bawimy.

ciEkawa BranżaByłem zaskoczony, jak szybko udało mi się awansować i rozwinąć.

pAWEłGRZEsIuKSTanowiSko: BiznES konTrolEr. wykSzTałcEniE: Ekonomia i zarządza-niE (licEncjaT), QUanTiTaTivE financE (STUdia magiSTErSkiE), UniwErSyTET warSzawSki. najwiękSzE oSiągnięciE: łączEniE pracy zE STUdiami i życiEm pry-waTnym. marzę o: Tym żEBy SpróBować pracy za granicą, np. w krajach BEnE-lUxU. zainTErESowania: SporT – piłka nożna i pływaniE; kSiążki – zwłaSzcza kryminały hEnninga mankElla.

foT. maTEriał właSny

Jak wspominasz staż w dziale marketingu? Bardzo dobrze, przez pół roku pracowałem w firmie Nepentes z Grupy Sanofi. Od początku czułem się częścią zespołu – wspólnie analizowali-śmy dane rynkowe i tworzyliśmy materiały promocyjne. Szybko wdro-żyłem się w codzienne obowiązki. Po stażu zaproponowano mi umowę w dziale marketingu, ale już w samym Sanofi.

Jaki był najciekawszy projekt, który zrealizowałeś?Tworzenie  strony  internetowej  i  materiałów  do  kampanii  interneto-wych. W tym celu współpracowałem z agencjami kreatywnymi. Oma-wialiśmy pomysły dotyczące promocji marki Marimer, a następnie zaj-mowałem się przygotowaniem kosztorysu, opracowaniem graficznym i wdrożeniem projektu w życie. 

Czy firma zapewniła Ci szkolenia? Każdy nowy pracownik przechodzi wiele szkoleń, które pomagają mu zrozumieć realia branży. Dodatkowo wraz z przełożonym opracowuję własną ścieżkę rozwoju. Ja uczestniczyłem w ogólnych szkoleniach, np. dotyczących sztuki prezentacji, oraz w specjalistycznych, potrzebnych na moim stanowisku, np. o konstrukcji rynku mediowego w Polsce. 

Co najbardziej lubisz w swojej pracy? To, że jest szalenie różnorodna – od zadań analitycznych, które polegają na pracy w Excelu na danych z rynku, po działania kreatywne. Ponad-to cieszę się, że w biurze panuje przyjazna atmosfera – wzajemnie się wspieramy  i  inspirujemy. Ważna dla mnie  jest  także elastyczność go-dzin pracy. Jeżeli potrzebuję coś załatwić lub muszę wyjątkowo wyjść wcześniej z pracy, przełożeni to rozumieją. 

od STażU do ETaTUStudia nie są w stanie zastąpić doświad-czenia zdobytego na stażu.

IGNACyORZECHOWsKISTanowiSko: jUnior Brand managEr. wykSzTałcEniE: BiznES międzynaro-dowy, Szkoła główna handlowa. marzę o: właSnEj winnicy w chilE lUB o faBrycE czEkolady. zainTErESowa-nia: amEryka łacińSka, jEj hiSToria i kUlTUra.

sANOFI jEST gloBalnym doSTawcą USłUg zdrowoTnych, zaangażowanym w odkrywaniE, prodUkcję i dySTry-BUcję lEków. do grUpy Sanofi w polScE nalEżą: Spółka Sanofi paSTEUr, Będąca najwiękSzym na świE-

ciE prodUcEnTEm SzczEpionEk, zEnTiva – lidEr prodUkcji lEków gEnErycznych w EUropiE środkowo-wSchodniEj, nEpEnTES Uznany w Branży prodUcEnT lEków oraz dErmokoSmETyków, a TakżE gEnzymE – prodUcEnT lEków SToSowanych w choro-Bach rzadkich. program STaży „STUdEnT on Board” SkiErowany jEST do UTalEnTowanych STUdEnTów i aBSolwEnTów. Trwa od 6 miESięcy do 1 rokU i oBEjmUjE Swoim zaSięgiEm klUczowE działy firmy w warSzawSkiEj SiEdziBiE grUpy Sanofi. SzUkamy lUdzi z paSją i EnErgią do podEjmowania nowych wyzwań. STrona inTErnETowa: www.Sanofi.pl, www.STUdEnTonBoard.pl.

Page 87: Informator Kariera 2012 - 2013

87foT. BarTEkSzEwczyk.com

firma Sanofi To mojE miEjScEprzez dwa lata zrealizowałam już ponad trzysta różnych projektów.

Jak zaczęłaś pracę w Sanofi?Dwa lata temu, kiedy kończyłam studia, zobaczyłam na uczelni plakat z informacją o Programie Stażowym „Student on Board”. Słyszałam, że firma cieszy  się dobrą  renomą, dodatkowo zapytałam o opinie znajo-mych związanych z branżą farmaceutyczną i wszyscy polecali mi pracę dla Sanofi. Wysłałam zgłoszenie do działu zakupów.

Czy dobre opinie się potwierdziły?Jak najbardziej. Od pierwszego dnia w pracy byłam mile  zaskoczona ciepłym przyjęciem. Wszyscy byli bardzo otwarci i chętnie dzielili się swoim doświadczeniem. Zdałam sobie sprawę, jak ogromna jest firma, i wiedziałam, że znajdę tu swoje miejsce.

Jak wyglądała Twoja ścieżka kariery?Na  początku  uczyłam  się,  wspierając  osoby  starsze  stażem.  Uczest-niczyłam też w spotkaniach z dostawcami. Już po miesiącu dostałam samodzielne zadania, które wykonywałam pod okiem opiekuna stażu. Otrzymałam  kategorię  programów  edukacyjnych  dla  pacjentów.  By-łam odpowiedzialna za realizację postępowań zakupowych, szukałam firm, które oferują takie świadczenia, negocjowałam warunki cenowe, ustalałam  terminy,  przygotowywałam umowy  z  dostawcami,  itd.  Za-proponowano mi pozostanie w firmie na stanowisku młodszego specja-listy ds. zakupów. Wkrótce awansowałam na specjalistę. Przez dwa lata zrealizowałam ponad trzysta projektów.

Czego się nauczyłaś w pracy? Przede  wszystkim  nauczyłam  się  negocjować.  Na  studiach  miałam teoretyczne podstawy negocjacji, ale dopiero praca pokazała mi, jak za-stosować je w praktyce. Bardzo dużo dało mi obserwowanie doświad-czonych kolegów z mojego zespołu. Rozwinęłam też umiejętności auto-

prezentacji i zarządzania projektami. Stałam się bardziej samodzielna i odpowiedzialna.  

W jakim projekcie te umiejętności przydały się najbardziej?Dla mnie był to projekt związany z powstaniem w firmie nowego działu. Zostałam przydzielona do jego realizacji, właśnie od strony zakupowej. Był  to  o  tyle  trudny  projekt  bo  po  pierwsze  był  dość  skomplikowany, po drugie związany z presją czasową i ograniczeniami budżetowymi.  Moim zadaniem było tak wynegocjować stawki z dostawcami, aby były dla nas satysfakcjonujące. Prowadziłam bardzo intensywne negocjacje przez trzy dni, prawie non stop.  Ale dzięki temu pozyskałam dostawcę do współpracy na bardzo korzystnych warunkach. Przyczyniłam się do wspólnego sukcesu. Wtedy też poczułam się bardzo doceniona. Wiele osób z firmy, także z innych działów, gratulowały mi dobrze wykonanej pracy. To zawsze jest największą radością i bardzo motywuje do dalszej pracy.

Co oprócz tego Cię motywuje? Jakie są pozafinansowe systemy wyna-gradzania pracowników?Jest wiele takich rzeczy. Cenię sobie przede wszystkim to, że firma Sa-nofi  stawia  na  naszą  indywidualność  i  wspiera  zainteresowania  pra-cowników.  Mamy do dyspozycji pewną pulę środków, w ramach której możemy rozliczyć koszty naszych prywatnych aktywności, np. sporto-wych czy kulturalnych,  jak wyjścia do kinaalbo do teatru. Bardzo mi się to podoba, bo mogę rozwijać się po pracy w kierunku, który mnie interesuje, np. w tańcu. Jest też możliwość skorzystania z tych środków  jako  dofinansowania  do  wakacji.  To  dla  mnie  bardzo  ważne. Wiem,               że firma szanuje mój czas wolny.

MARLENA CZARNECKASTanowiSko: SpEcjaliSTa w dzialE zakUpów. wykSzTałcEniE: zdrowiE pUBlicznE, warSzawSki UniwErSyTET mEdyczny; zarządzaniE, Szkoła główna handlowa. najwiękSzE oSiągnięciE: UkończEniE dwóch kiErUnków STUdiów w TryBiE dziEnnym. marzę o: Tym, żEBy zoSTać dyrEk-TorEm SzpiTala. zainTErESowania: TaniEc TowarzySki, język hEBrajSki, podróżE po EUropiE.

pROGRAM sTAŻy „sTudENT ON BOARd” SkiErowany jEST do UTalEnTowanych STUdEnTów i aBSolwEnTów. Trwa od 6 miESięcy do 1 rokU i oBEjmUjE Swoim zaSięgiEm klUczowE działy firmy w warSzawSkiEj SiEdziBiE grUpy Sa-nofi. SzUkamy lUdzi z paSją i EnErgią do podEjmowania nowych wyzwań, z kTórymi BędziEmy mogli podziElić Się Swoją wiEdzą i doświadczEniEm. jUż wioSną 2013 rokU zapraSzamy do kolEjnEj Edycji programU. STrona inTErnETowa: www.Sanofi.pl, www.STUdEnTonBoard.pl.

www.kariera.com.pl

Page 88: Informator Kariera 2012 - 2013

88

Rozpocząłeś pracę w Strabag jeszcze podczas studiów?Tak,  zaaplikowałem do firmy, kiedy uzyskałem  tytuł  inżyniera.  Jedno-cześnie kontynuowałem naukę na poziomie magisterskim. Były to stu-dia zaoczne, ale chciałem się do nich przyłożyć, więc ucieszyłem się, kie-dy pracodawca zaproponował mi pracę na ¾ etatu. Dzięki elastycznym godzinom udało mi się pogodzić zajęcia na uczelni, pracę i życie osobiste, a wiedza zdobyta podczas studiów teraz procentuje – to fundament za-wodu inżyniera.

Jak przebiegała Twoja ścieżka kariery?Trwa już 5 lat! Rozpocząłem pracę jako inżynier budowy i zajmowałem się koordynacją szalunków. Do moich obowiązków należało dopilnowa-nie, żeby na budowie była odpowiednia ilość materiałów i żeby dotarły na miejsce w odpowiednim czasie. Później dostałem propozycję przej-ścia do nowego działu sił własnych, który ma ogólnopolski charakter i wspiera różne budowy. Z czasem zaproponowano mi objęcie stanowi-ska kierownika robót i teraz samodzielnie realizuję kontrakty. Żadna budowa, żaden projekt nie  jest  taki sam i w każdy muszę się w pełni zaangażować. 

Mogłeś liczyć na pomoc przełożonych?Oczywiście, na początku wykonywałem zadania pod okiem zwierzch-ników. Wiele nauczyłem się od kierowników, z którymi miałem okazję pracować  jako inżynier budowy. Kiedy napotykałem problem, konsul-towałem go  z  kolegami,  którzy  realizowali  podobne projekty  i mogli podzielić się swoim doświadczeniem.

W jaki sposób praca Cię rozwinęła?Wzbogaciłem teorię o praktyczne doświadczenia. Ale praca zawodowa wiąże  się  także  z  ciągłym  dokształcaniem,  uczestnictwem w  rozma-

itych kursach czy szkoleniach i Strabag do tego zachęca, pomaga pra-cownikom zmierzać we właściwym kierunku. Ja przeszedłem szkolenia techniczne, które były związane z moimi bieżącymi zadaniami. Kiedy zacząłem zarządzać zespołem, wziąłem udział w kursach z negocjacji czy skutecznej rozmowy z pracownikami. Ponadto zapisałem się na ję-zyk niemiecki – firma ma rodowód austriacki i biegła znajomość tego języka przydaje się ze względu na kontakty z działami zagranicznymi. Pracodawca partycypuje w kosztach i lektorzy przyjeżdżają do siedziby firmy, więc warto z tego skorzystać. 

Co sprawia Ci największą satysfakcję?Osiąganie sukcesów. Mnóstwo czasu poświęcam na to, żeby opracować projekt i technologię wykonania, i jeżeli później dana budowa przebie-ga zgodnie z tym, co założyłem, to jest olbrzymia satysfakcja i zachęta, żeby działać dalej.

Największe dotychczasowe wyzwanie?Przebudowa obiektu biurowego w okolicach Poznania, czynnego całą dobę, 7 dni w tygodniu, polegająca na wyburzeniu posadzek, dotarciu do fundamentów i wprowadzeniu na całej powierzchni dodatkowych instalacji odwadniających. Przy złożonych warunkach gruntowo-wod-nych  oraz  konieczności  zapewnienia  komfortu  pracownikom  biuro-wym organizacja procesu była dość skomplikowana. Ale udało się. Zdo-bywam  coraz większe  kompetence  i mam nadzieję,  że w przyszłości czeka mnie stanowisko kierownika budowy, a w dalszej perspektywie – kierownika projektu. 

Jak się pracuje pod presją czasu?Trzeba  to  lubić.  Czuję,  że  jestem  bardziej wydajny,  kiedy mam dużo obowiązków i rzeczy do zrobienia. Odpowiada mi intensywna praca. 

foT. BarTEkryzy.com

odpowiada mi inTEnSywna pracacały czas stawiane są przede mną nowe wyzwania. żadna budowa, żaden projekt nie jest taki sam.

JAKuB łyGAN STanowiSko: kiErownik roBóT. wykSzTałcEniE: BUdownic-Two, poliTEchnika warSzawSka. najwiękSzE oSiągnięciE:

To, żE UdajE mi Się rEalizować wymarzoną ściEżkę zawodową. zainTErESowania: nowoczE-SnE TEchnologiE BUdowlanE; SpacEry i BiEganiE z pSEm myśliwSkim; czyTaniE kryminałów.

sTRABAG sE jEST jEdnym z wiodących EUropEjSkich koncErnów BUdow-lanych. w 2011 rokU oSiągnął oBroTy w wySokości 14,3 mld

EUro. poza Swoimi głównymi rynkami w aUSTrii i niEmczEch STraBag jEST oBEcny wE wSzyST-kich krajach EUropy wSchodniEj, połUdniowo-wSchodniEj, na niEkTórych rynkach EUropy zachodniEj i na półwySpiE araBSkim. działalność STraBag oBEjmUjE pEłEn zakrES USłUg BUdowlanych: BUdownicTwo ogólnE i inżyniEryjnE, BUdownicTwo infraSTrUkTUry, SpEcja-liSTycznE BUdownicTwo ziEmnE i BUdowę TUnEli. grUpa STraBag jEST oBEcna w polScE od 1985 rokU, a jEj rocznE oBroTy w 2011 rokU wynioSły ponad 7 mld zł. liczBa pracowników: ok. 76 900 oSóB na świEciE i 6700 w polScE. rEkrUTacja: aBSolwEnci różnych kiErUnków BU-downicTwa oraz UczElni Ekonomicznych, np. o SpEcjalizacji finanSE. STrona inTErnETowa: www.STraBag.pl, zakładka kariEra.

INFORMATOR KARIERA 2012/2013

Page 89: Informator Kariera 2012 - 2013

89

Dlaczego wybrałeś Strabag?Jest to jedna z największych firm budowlanych w Europie, która przy-ciąga młodych, ambitnych  ludzi  i oferuje  im atrakcyjne zatrudnienie w Polsce oraz możliwość rozwoju za granicą. Kiedy zaczynałem studia, już wiedziałem,  że  chcę w niej  pracować. Często przejeżdżałem koło siedziby firmy i myślałem – niedługo będzie to moje miejsce pracy. Uda-ło się. 

Jakie było Twoje pierwsze zadanie podczas praktyk?Wspierałem  kierownika,  który  odpowiadał  za  budowę  przejścia  dla zwierząt na autostradzie A2, nadzorował badania  i  składał  zamówie-nia. Pomagałem mu w codziennych obowiązkach. Budowa była poroz-rzucana  po  dosyć  dużym  obszarze,  nie  zawsze mógł  być  na miejscu i  potrzebował  asystenta. Dziś,  kiedy przejeżdżam pod  tym obiektem, ogarnia mnie takie miłe uczucie, że przyczyniłem się do jego powstania. Fajnie jest budować coś trwałego, co zostanie na długie lata.

Po praktykach zaproponowano Ci pozostanie w firmie?Tak. Praktyki trwały trzy miesiące i mięły bardzo szybko, a ja miałem poczucie, że mogę się w tej firmie jeszcze bardzo dużo nauczyć. Poka-załem swoją chęć do pracy –  już poprzez to, że była to praktyka poza-obowiązkowa, a także później, na budowie – i zaproponowano mi stałą umowę. Co prawda kontynuowałem studia magisterskie, ale zaocznie, więc nie kolidowało to z nauką. 

Czym się zajmowałeś?Początkowo kontynuowałem pracę w tym samym miejscu. Później zo-stałem wysłany do Wrocławia na budowę autostrady A4, którą mieliśmy dostosować do warunków autostrady płatnej. Teraz pracuję koło Piły – sporządzam dokumentację podwykonawczą i składam zamówienia na 

materiały budowlane. Dbam o to, żeby były odpowiedniej jakości – tu przydaje mi się wiedza ze studiów – znajomość wymagań dla betonu czy specyfiki gruntów.

Brałeś udział w szkoleniach?Tak. Bardzo wartościowe było dla mnie szkolenie z programu MS Pro-ject. Nie miałem z nim wcześniej styczności, a często wykorzystujemy go do organizacji prac na budowie. Szkolenie trwało trzy dni i odbywało się w Katowicach. Sporo czasu spędzam przy komputerze, na zapleczu budowy, np. składając zamówienia. Ale dzięki mobilnemu internetowi mam szybką komunikację.

Ty też musisz być mobilny…Tak,  firma  realizuje  budowy w  różnych  lokalizacjach, więc  jadę  tam, gdzie akurat jest zapotrzebowanie na pracowników. Co najmniej mie-siąc wcześniej wiem, gdzie zacznie się kolejny projekt, więc mogę się do tego przygotować. Dzięki takiemu systemowi praca nie  jest monoton-na. Poznaję też bardzo wielu ludzi i mam znajomych w całej Polsce.

Masz poczucie, że rozwinąłeś się dzięki pracy w Strabag?Tak. Pracuję już przy trzecim dużym projekcie. Poza tym firma stawia na samodzielność, a człowiek, który jest samodzielny, szybciej się roz-wija niż taki, który jest prowadzony za rękę.

Jak łączysz pracę z życiem osobistym?Na budowie spędzam nawet 10 godzin dziennie, ale czas szybko mija. Zdarza się, że trzeba pracować także w weekendy, ale później można odebrać wolne dni w innym terminie. Wszystko jest kwestią dobrej or-ganizacji. Mimo że pracuję intensywnie, udało mi się założyć rodzinę. Pięć miesięcy temu urodził się mój syn. 

foT. mariUSz krySiak

zawSzE chciałEm TU pracować firma stawia na samodzielność, a człowiek, który jest samodzielny, szybciej się roz-wija niż taki, który jest prowadzony za rękę.

MARCIN OZIMIRsKI STanowiSko: inżyniEr BUdowy. wykSzTałcEniE: BUdownicTwo, SpEcjalizacja drogi i aUTo-

STrady, poliTEchnika poznańSka. najwiękSzE oSiągnięciE: rEalizacja dUżych projEkTów dla firmy STraBag. marzę o: Tym, żEBy zdoByć UprawniEnia BUdowlanE i kiErować BUdowami. zainTErESowania: piłka nożna, moToryzacja.

pRAKTyKI STUdEnci iii–v rokU kiErUnków BUdowlanych i Ekonomiczno-finan-Sowych mogą odByć 4-Tyg. prakTyki na różnych BUdowach w pol-

ScE lUB w SiEdziBiE głównEj, czy oddziałach lokalnych. rEkrUTacja Trwa cały rok w zalEż-ności od zaawanSowania projEkTów.

sTAŻE program STażowy przEwidziany jEST dla aBSolwEnTów STUdiów magiSTEr-Skich wyróżniających Się Bardzo doBrymi wynikami w naUcE, wySokimi UmiE-

jęTnościami inTErpErSonalnymi oraz Bardzo doBrą znajomością języka angiElSkiEgo i/lUB niEmiEckiEgo. STaż Trwa 15 miESięcy, rok Spędza Się przy projEkciE rEalizowanym w krajU, a 3 miESiącE za granicą. UczESTnicy STażU pod okiEm opiEkUna poznają SpEcyfikę pracy w Branży BUdowlanEj, poprzEz licznE SzkolEnia mają możliwość rozwojU oSoBiSTEgo, po-głęBiEnia znajomości języka oBcEgo oraz rEalizacji ciEkawych projEkTów.

www.kariera.com.pl

Page 90: Informator Kariera 2012 - 2013

90

Dlaczego zdecydowałaś się na staż w State Street?Po III roku szukałam praktyk zgodnych z moim kierunkiem studiów. Chciałam poznać instrumenty finansowe od strony praktycznej. Znajo-mi polecili mi State Street. Mówili, że panuje tu świetna atmosfera. Nie bez znaczenia była też renoma firmy.

Jakie było Twoje pierwsze wrażenie, kiedy weszłaś do firmy?Od razu poczułam klimat międzynarodowej korporacji. Pracuje tu wie-lu obcokrajowców na różnych szczeblach. Zespół składa się z młodych ludzi – wszyscy  sympatyczni  i pozytywnie nastawieni. A  samo biuro wydało mi się bardzo nowoczesne.

Czy podczas stażu przydzielano Ci konkretne zadania?Byłam najmłodszą osobą w zespole, więc trochę obawiałam się, że nie będę  traktowana  poważnie.  Zupełnie  niepotrzebnie.  Okazało  się,  że miałam taki sam dostęp do systemów jak reszta pracowników i na tej samej zasadzie przydzielano mi zadania. Zajmowałam się wyliczaniem jednostek  uczestnictwa w  funduszu  inwestycyjnym. Weryfikowałam, czy wszystkie transakcje są prawidłowo zaksięgowane i czy wycena ak-tywów  jest  poprawna. Oczywiście wcześniej  przeszłam odpowiednie szkolenia, które pozwoliły mi poczuć  się pewnie w  tej dziedzinie. Ze stażu bardzo mile wspominam lunche z menedżerami z różnych dzia-łów, które odbywały  się  co  środę. Opowiadali nam o pracy w  swoich jednostkach w bardzo przyjacielski sposób. To pozwoliło mi zobaczyć organizację w szerszej perspektywie.

Po stażu zaproponowano Ci pozostanie w firmie?Tak, na stanowisku młodszego księgowego ds. funduszy. Jednak wtedy zaczynałam dopiero IV rok studiów i wolałam pracować na pół etatu. Nie stanowiło to problemu. Na V roku przyjęłam już cały etat, ale i tak 

zawsze mogłam wyjść na obowiązkowy wykład czy zaliczenie. Wkrótce przeszłam na stanowisko  Junior Reviewer. W State Street awans wią-że się ze zdaniem specjalistycznego testu. Myślę, że to dobra metoda.  W grę wchodzą duże pieniądze i zła decyzja może skutkować znaczny-mi stratami dla firmy, a tak mamy komfort psychiczny, że sobie pora-dzimy. Po pół roku zostałam liderem zespołu.

Co jest dla Ciebie największym wyzwaniem?Jednostki muszą być wycenione do konkretnej godziny i ta presja cza-su sprawia, że jest to specyficzna praca. Trzeba umieć sobie radzić ze stresem  i  szybko  podejmować  racjonalne  decyzje.  Pomagają  w  tym liczne szkolenia. Na mnie spoczywa też odpowiedzialność za członków zespołu, więc muszę wychwytywać ich błędy i szybko na nie reagować. Naprawdę można to polubić. 

Co doradziłabyś studentom, którzy chcieliby pracować w State Street?Aby  nie  zwlekali. Moi  znajomi  dopiero  teraz  zaczynają  szukać  pracy. Wielu  z  nich  aplikowało  do  State  Street,  ale  są  dopiero  na  początku drogi,  a  ja  już  jestem  team  lidearem. Ponadto  chciałabym podkreślić, że  aby  aplikować  do  State  Street,  nie  trzeba mieć  kierunkowego wy-kształcenia.  Firma  zapewnia  tyle  szkoleń,  że wszystkiego można  się nauczyć. Potrzebna jest umiejętność logicznego myślenia i znajomość języka angielskiego. Na co dzień współpracuję z ludźmi z Indii, Stanów Zjednoczonych i Luksemburga, więc wiem, jakie to ważne. Na począt-ku było mi trudno opanować stricte finansowe zwroty, ale teraz łatwiej mi rozmawiać o pracy w języku angielskim. Firma wspiera dalszą edu-kację pracowników, finansując kursy językowe, dofinansowując studia podyplomowe oraz specjalistyczne certyfikaty ACCA i CIMA.

foT.kaTarzyna BiElEc www.BiElEc.arT.pl

klimaT międzynarodowEj korporacjiState Street daje szansę młodym ludziom. właśnie kończę studia, a jestem już lide-rem zespołu.

MILENA TOMAsZEWsKA STanowiSko: STarSzy kSięgowy dS. fUndUSzy inwESTycyjnych

(TEam lEadEr). wykSzTałcEniE: informaTyka i EkonomETria, zE SpEcjalnością modElowa-niE i prognozowaniE procESów goSpodarczych, UniwErSyTET Ekonomiczny w krakowiE. marzę o: zoSTaniU mEnEdżErEm zESpołU w ramach STaTE STrEET w ciągU 5 laT. zainTErESo-wania: kSiążki, życiE koBiET w innych kUlTUrach, oSTaTnio czyTałam „koBiETy dykTaTorów”. w wolnym czaSiE: piEkę mUffinki.

sTATE sTREET jEST Uważany za świaTowEgo lidEra wśród doSTaw-ców USłUg finanSowych dla inwESTorów inSTyTUcjo-

nalnych. w polScE działa w zakrESiE kSięgowości fUndUSzy inwESTycyjnych i wySokiEgo ryzyka, inSTrUmEnTów pochodnych oraz wycEny fUndUSzy. liczBa pracowników: ponad 29 TyS. oSóB w 29 krajach, w Tym ponad 1300 oSóB w polScE. nadal planUjEmy inTEnSyw-ny rozwój. rEkrUTacja: prowadzona przEz cały rok. poSzUkUjEmy: STUdEnTów lUB aBSol-wEnTów kiErUnków Ekonomicznych, Tj. kSięgowości, zarządzania, Bankowości i finan-Sów; aBSolwEnci innych kiErUnków STUdiów Będą TakżE rozważani; SzUkamy SpEcjaliSTów chcących rozwijać Swoją kariErę w SEkTorzE USłUg finanSowych. STrona inTErnETowa: www.STaTESTrEET.com/plcarEErS.

INFORMATOR KARIERA 2012/2013

Page 91: Informator Kariera 2012 - 2013
Page 92: Informator Kariera 2012 - 2013

Masz wietne wykszta cenie w kieszeni.I przysz o na wyci gni cie r ki.Uchwy z nami t chwilKomputery, smartfony, Internet towarzysz nam przez ca y dzie .

wiat zmienia si dynamicznie i nieustannie. W naszej firmie nie chcemy pod a za trendami. Chcemy by zawsze o jeden krok do przodu. Albo jeszcze lepiej – o dwa kroki :)Z nami b dziesz móg rozwija swój talent i zdobywa nowe umiej tno ci.W T-Mobile wiemy, e najpi kniejsze s chwile, które nas cz .

Porozmawiajmy o Twojej przysz o ci… w magentowym kolorze!

120917-TM-A-kariera-plakat-rekrutacja-v001.indd 1 12-09-18 10:00

Page 93: Informator Kariera 2012 - 2013

fot.

anast

azja

Kur

asiń

ska

foT. BarTEkSzEwczyk.com foT. BarTEkSzEwczyk.com93

Jak przebiega Twoja kariera w T-Mobile?Zaczynałem  10  lat  temu  jako  główny  specjalista  przy  uruchamianiu pierwszego w Polsce mobilnego portalu dla telefonii komórkowej. Moja wiedza oraz zaangażowanie zostały docenione i awansowałem na sta-nowisko eksperta ds. architektury informatycznej. Po kilku latach pro-wadzenia innowacyjnych projektów zająłem się tworzeniem zespołów. Czułem,  że  to  jest moja  droga  rozwoju. Najpierw  zostałem  kierowni-kiem obszaru testów terminali mobilnych. Po trzech latach powróciłem do czystej informatyki i dziś zajmuję się koordynacją wszelkich projek-tów w IT, czyli tzw. Technical Project Management.

Co sprawia Ci największą satysfakcję na obecnym stanowisku?Oprócz osiągania celów typowo biznesowych najważniejsze dla mnie jest to, by osoby z moich zespołów dążyły do doskonałości. Uruchomi-łem w tym celu dwa programy, których celem jest wsparcie ciągłego roz-woju  pracowników.  Dodatkowo  staram  się  inspirować  podwładnych, tak by wiedzę zdobytą w pracy mogli z powodzeniem wykorzystywać również na gruncie prywatnym. 

Co doradziłbyś studentom chcącym dołączyć do zespołu T-Mobile?Jednymi z podstawowych kryteriów są inicjatywa i kreatywność. Pyta-my o konkretne wydarzenia z życia danej osoby, które weryfikują te ce-chy u kandydata.  Dlatego warto dobrze się przygotować do rozmowy z pracodawcą, dokładnie przeczytać stworzone przez siebie dokumenty aplikacyjne, przypomnieć sobie kluczowe etapy przebiegu kariery – nie tylko sukcesy, ale też porażki i wyciągnięte z nich wnioski. Dobrą prak-tyką jest dokumentowanie na bieżąco istotnych wydarzeń ze swojego życia zawodowego.

„ExcEllEncE”praca, która poszerza horyzonty.

REMIGIusZ KINAsSTanowiSko: kiErownik działU zarzą-dzania projEkTami i rEalizacji rozwią-zań. wykSzTałcEniE: informaTyka na poliTEchnicE poznańSkiEj. najwiękSzE oSiągnięciE zawodowE: EfEkTywnE TworzEniE kolEjnych jEdnoSTEk orga-nizacyjnych. zainTErESowania: foTo-grafia, pSychologia BiznESU, wEB 2.0

SzErokiE horyzonTycodziennie jestem ambasadorem do-brych pomysłów.W jaki sposób rozwinęłaś się dzięki swojej pracy? Ogromne znaczenie ma fakt, że pracuję wśród ludzi z pozytywną ener-gią, twórczych i dynamicznych.Dzięki temu również ja mogłam poznać siebie lepiej.Zyskałam odwagę w podejmowaniu ryzykownych decyzji            i  pewność  siebie.Umiejętność patrzenia na biznes  z  różnych perspek-tyw i brania pod uwagę odmiennych punktów widzenia.

Jak w firmie wspierana jest kreatywność i własne pomysły pracowni-ków?Istnieją  inicjatywy, które zachęcają wszystkich pracowników do zgła-szania swoich pomysłów. W mojej ocenie ważne jest również stworze-nie przyjaznego klimatu i przestrzeni do ich wymiany.  W taki sposób staram się pracować z moim zespołem. Na etapie zgłaszania pomysłów rozważamy różne aspekty konkretnej propozycji.  Jednak kiedy podej-mujemy  wspólną  decyzję,  oczekuję,  że  każdy  będzie  ambasadorem pomysłu,  zaangażowanym  w  realizację.  Specyfika  pracy  w  Departa-mencie Obsługi Klienta wymaga szybkich  reakcji, niestandardowych,                  i elastycznych rozwiązań.To wspiera indywidualną kreatywność.

W jakim najciekawszym projekcie brałaś udział? Nietrudno go wskazać – to rebranding. Był to projekt aktywnie wspie-rający  zmiany  kulturowe  w  procesie  wprowadzania  marki  T-Mobile. Zostałam  jednym  z  trendsetterów.  Naszym  zadaniem  było  przepro-wadzenie warsztatów kulturowych.  „Podróż do  świata Magenty”  dla pracowników T-Mobile. Zbieraliśmy informacje o misji i strategii firmy, przekazywaliśmy wartości,  jakie  niesie marka,  oraz  zasady,  jakie  po-winny obowiązywać w całej organizacji. Ta praca była wspaniałą i nie-zapomnianą przygodą.

BEATA sIKORsKASTanowiSko: kiErownik SEkcji w BiU-rzE TElEfonicznEj oBSłUgi kliEnTa w dEparTamEnciE oBSłUgi kliEnTa. wy-kSzTałcEniE: poliTologia, UniwErSyTET im. adama mickiEwicza w poznaniU. STU-dia podyplomowE: zarządzaniE zaSo-Bami lUdzkimi na wydzialE Socjologii UniwErSyTETU łódzkiEgo. najwiękSzE oSiągnięciE zawodowE: zaUfaniE i ak-cEpTacja pracowników, kTórzy razEm zE mną chcą EfEkTywniE i EfEkTowniE rEalizować zadania. zadowolEniE i Sa-TySfakcja, jaką Sprawia mi praca.

T-MOBILE jEdEn z najwiękSzych pracodawców w polScE. oSoBom oTwarTym na nowoczESnE TEchnologiE ofErUjE SzErokiE możliwości rozwojU kariEry zawodowEj. liczBa pracowników: w polScE ok. 4.800

oSóB, na świEciE – 252 TyS. T-moBilE jEST jEdną z najwiękSzych SiEci komórkowych w polScE. opEraTorEm SiEci jEST polSka TElEfonia cyfrowa S.a. (pTc). pTc zoSTała założona w 1995 rokU. wSpółzałożyciElEm, a oBEcniE jEdynym właściciElEm pTc, jEST gloBalny koncErn TElEkomUnikacyjny - grUpa dEUTSchE TElEkom (dT), do kTórEj nalEżą m.in. T-moBilE i T-SySTEmS. dT prowadzi działalność w 50 krajach i oBSłUgUjE BliSko 200 mln kliEnTów. rEkrUTacja: poprzEz STronę korporacyjną na www.T-moBilE.pl oraz www.pracUj.pl

Masz wietne wykszta cenie w kieszeni.I przysz o na wyci gni cie r ki.Uchwy z nami t chwilKomputery, smartfony, Internet towarzysz nam przez ca y dzie .

wiat zmienia si dynamicznie i nieustannie. W naszej firmie nie chcemy pod a za trendami. Chcemy by zawsze o jeden krok do przodu. Albo jeszcze lepiej – o dwa kroki :)Z nami b dziesz móg rozwija swój talent i zdobywa nowe umiej tno ci.W T-Mobile wiemy, e najpi kniejsze s chwile, które nas cz .

Porozmawiajmy o Twojej przysz o ci… w magentowym kolorze!

120917-TM-A-kariera-plakat-rekrutacja-v001.indd 1 12-09-18 10:00

Page 94: Informator Kariera 2012 - 2013

94 foT. krzySzTof kUBiak

praca To moja paSjaBranża motoryzacyjna jest niezwykle ciekawa, pełna nowych wyzwań, zależności i zmieniającej się dynamiki.Co sprawia Ci największą radość w pracy?Przede  wszystkim  różnorodność  zadań  i  problemów.  Każdy  dzień          w mojej pracy jest inny. W Volkswagen Poznań jestem aktualnie koor-dynatorem Działu Utrzymania Ruchu-Techniki Zakładowej. Jestem fa-nem motoryzacji, więc w pracy łączę przyjemne z pożytecznym – pasję, którą są samochody i sporty motorowe, z technicznym wykształceniem. Każdy mój dzień wypełniony jest spotkaniami i rundami produkcyjny-mi oraz planowaniem pracy zespołu,  a mimo  to znajduję  czas na do-kształcanie się oraz rozmowy ze współpracownikami. Wszyscy tworzy-my zgrany zespół i dbamy o dobrą atmosferę.

W jakim najciekawszym projekcie brałeś udział?Był  to projekt w Argentynie, gdzie wraz z drugim kolegą wspierałem Zakład Volkswagena w Pacheco niedaleko Buenos Aires przy wdroże-niu do produkcji nowego modelu auta – Amaroka. Przekonałem się, jak ważne  są różnice kulturowe, jak wpływa to na sposób pracy, wzajemną komunikację. Po początkowych trudnościach – kiedy traktowani byli-śmy nierzadko  jako  intruzi,  udało  się  nam  z  sukcesem  zyskać  zaufa-nie  Argentyńczyków i wspólnie z nimi wdrożyć projekt. Dodatkowo był to niezwykle miły wyjazd służbowy ze względu na liczbę miejsc, które udało nam się zobaczyć. Odwiedziliśmy wybrzeże Atlantyku, deltę rze-ki Urugwaj, Andy, winnice w Mendozie i San Rafael.

W firmie opiekujesz się również praktykantami, skąd taka inicjatywa? Zaczynałem w Dziale Utrzymania Ruchu Spawalni, gdzie byłem rów-nież odpowiedzialny za szkolenia. Tworzyłem matryce szkoleń oraz  ko-ordynowałem cały temat szkoleń dla mojego działu. Był to mój pierw-szy krok w tzw. „miękkie tematy”. Od 2003 roku odpowiadam za  dział  Systemów  Komputerowych,  w  którym  testujemy nowe technologie. Wtedy też postanowiłem, że chcę prze-

kazywać wiedzę  i  doświadczenie młodym  ludziom.  Zaangażowałem się w projekt studiów dualnych - połączenia nauki z praktyką. Studenci Automatyki i Robotyki będą mieli okazję zdobywać wiedzę w ciekawy sposób – na prawdziwych stanowiskach  testowych przy wsparciu wy-kwalifikowanych pracowników Volkswagen Poznań. 

Co radziłbyś studentom uczelni technicznych, którzy chcieliby rozwi-jać się zawodowo w waszej firmie?Praktyka, praktyka i  jeszcze raz praktyka! Zachęcam wszystkich, któ-rzy  mają  takie  możliwości,  do  udziału  w  szkoleniach  i  sympozjach,             zdobywania praktyki już podczas studiów.  Ważna jest też nauka języ-ków obcych – w dzisiejszym świecie to naprawdę konieczność. Gorąco polecam studiowanie kierunków technicznych. Są one przyszłościowe i ciągle się rozwijają – Polska pod względem technologicznym dogania już inne kraje. Praca w firmach, które wykorzystują nowoczesne tech-nologie, to wielka inwestycja w przyszłość.

Czy to, że Volkswagen znany jest na całym świecie ma dla Ciebie znaczenie?To, że zakłady Volkswagena znajdują się na całym świecie, sprawia, że firma doskonale sobie radzi w najróżniejszych sytuacjach rynkowych, a to wpływa na stabilność zatrudnienia i nieustanne dążenia do zgłę-biania  nowych  technologii  oraz  szukania  optymalnych  rozwiązań.            Ponadto  przyjemnie  jest  słyszeć  od  rodziny  i  znajomych  pozytywne opinie na temat Volkswagena jako pracodawcy, a także producenta do-brych i niezawodnych samochodów. To, że jeżdżę Volkswagenem,  po-kazuje, że z tym, co produkujemy, również w pełni się utożsamiam. 

JAROsłAW BOdNAR STanowiSko: SpEcjaliSTa koor-dynUjący w dzialE UTrzymania

rUchU. marzę o: podróży dookoła świaTa zE Swoją rodziną. hoBBy: SporTy moTo-rowE, moToryzacja, nowE TEchnologiE, podróżE, mUzyka hard rockowa, rowEr mTB, pływaniE, gry zESpołowE.

VOLKsWAGEN pOZNAń To nowoczESna faBry-ka Samochodów UżyT-

kowych, Będąca najwiękSzym pracodawcą w wiElkopolScE. na SUkcES naSzEgo przEdSięBiorSTwa Składają Się STarania wSzySTkich pracowników. To dzięki ich fachowości, zaangażowaniU, UmiEjęTności wSpółpracy z zESpołEm oSiągamy zamiErzonE cElE. możESz rozpocząć Swoją kariErę w działach: prodUkcja Sa-mochodów, odlEwnia, prodUkcja Samochodów SpEcjalnych, prodUkcja podzE-Społów, zapEwniEniE jakości, prodUkcja piloTażowa, zaopaTrzEniE i logiSTyka, UTrzymaniE rUchU, SySTEm prodUkcyjny, iT, finanSowy, pErSonalny, komUnikacja. liczBa zaTrUdnionych: około 6700 oSóB. konTakT: zainTErESowanych kandyda-Tów proSimy o wypEłniEniE aplikacji na STroniE: www.volkSwagEn-poznan.pl

INFORMATOR KARIERA 2012/2013

Page 95: Informator Kariera 2012 - 2013

C

M

Y

CM

MY

CY

CMY

K

praca.pdf 1 06.09.2012 15:00

Page 96: Informator Kariera 2012 - 2013

O firmie

Jesteśmy firmą, która łączy kilkusetletnią tradycję warzenia piwa z nowoczesnością, działając w oparciu o standardy i kulturę organizacyjną Grupy Heineken. Zatrudniamy około 5000 pracowników na terenie całej Polski. Grupa Żywiec jest zaangażowana w przedsięwzięcia: Open’er Festival, Męskie Granie, Festiwal Birofilia, Malta Festiwal Poznań, a nasza marka Warka to oficjalny sponsor Reprezentacji Polski w piłce nożnej na lata 2010-2014.

Warto wiedziećPiwo Żywiec ma już 156 lat! Procesu warzenia nie przerwał ani okres zaborów ani Wojny Światowe

Muzeum Browaru Żywiec odwiedza rocznie ponad 100 000 turystów. To 60% wszystkich gości Muzeum Narodowego w Warszawie!

W 2011 zajęliśmy 3 miejsce w kategorii Biznes w badaniu Universum Professional Survey 2011

Odkryj swoją przyszłość

Warzymy Talenty organizując Praktyki, Warsztaty Umiejętności oraz proponując najlepszym roczny, płatny Program Stażowy. Wejdźcie na naszą stronę stworzoną właśnie dla Was! www.grupazywiec.pl/kariera

Spotykamy się z Wami na Dniach Kariery w całej Polsce

Zapraszamy Was na Dni Otwarte do Centrali w Warszawie i Browaru w Warce

W Grupie Żywiec pracuję od 7 lat, zaczynając jako stażystka w rocznym programie Warzenia Talentów. Naszą firmę wyróżnia przywiązanie do tradycji i dbanie o ciągłą jakość naszych wszystkich marek, które dostarczamy do każdego miejsca w Polsce.

Aleksandra KosmalaKrajowy Kierownik ds. Detalu Własnego, Centrala w Warszawie

W mojej codziennej pracy najważniejszy jest kontakt z ludźmi – wymiana pomysłów, poznawanie ich metod pracy, przekonywanie ich do nowych, niestandardowych rozwiązań. To jest właśnie to, co motywuje mnie najbardziej.

Marcin GerejczykZastępca Kierownika Magazynów i Transportu Wewnętrznego, Browar w Warce

Od ponad czterech lat zawodowo związana jestem z Grupą Żywiec. Pracując tu, mam możliwość brania udziału w wielu ciekawych projektach. Stanowisko, które obecnie piastuję wiąże się z ciągłym rozwojem oraz ogromem stawianych przede mną wyzwań.

Sylwia LangnerMenedżer Sprzedaży Dystrykt, Region Południowo-Zachodni

Przygodę w Grupie Żywiec rozpocząłem w 1999 roku, jako stażysta w Dziale Technologicznym. Po zakończonym stażu, trafiłem na produkcję i mogłem weryfikować moje dotychczasowe doświadczenia w praktyce. W 2006 roku objąłem stanowisko Kierownika ds. Produkcji. Umiejętności przywódcze i kontakt z pracownikami pozwalają mi na osiąganie zakładanych wyników i czerpanie satysfakcji z codziennej pracy.

Dominik SzczodryKierownik ds. Produkcji, Bracki Browar Zamkowy w Cieszynie

Solidna Marka

Ciągły Rozwój

Ludzie z Pasją

Silne Przywództwo

Page 97: Informator Kariera 2012 - 2013

O firmie

Jesteśmy firmą, która łączy kilkusetletnią tradycję warzenia piwa z nowoczesnością, działając w oparciu o standardy i kulturę organizacyjną Grupy Heineken. Zatrudniamy około 5000 pracowników na terenie całej Polski. Grupa Żywiec jest zaangażowana w przedsięwzięcia: Open’er Festival, Męskie Granie, Festiwal Birofilia, Malta Festiwal Poznań, a nasza marka Warka to oficjalny sponsor Reprezentacji Polski w piłce nożnej na lata 2010-2014.

Warto wiedziećPiwo Żywiec ma już 156 lat! Procesu warzenia nie przerwał ani okres zaborów ani Wojny Światowe

Muzeum Browaru Żywiec odwiedza rocznie ponad 100 000 turystów. To 60% wszystkich gości Muzeum Narodowego w Warszawie!

W 2011 zajęliśmy 3 miejsce w kategorii Biznes w badaniu Universum Professional Survey 2011

Odkryj swoją przyszłość

Warzymy Talenty organizując Praktyki, Warsztaty Umiejętności oraz proponując najlepszym roczny, płatny Program Stażowy. Wejdźcie na naszą stronę stworzoną właśnie dla Was! www.grupazywiec.pl/kariera

Spotykamy się z Wami na Dniach Kariery w całej Polsce

Zapraszamy Was na Dni Otwarte do Centrali w Warszawie i Browaru w Warce

W Grupie Żywiec pracuję od 7 lat, zaczynając jako stażystka w rocznym programie Warzenia Talentów. Naszą firmę wyróżnia przywiązanie do tradycji i dbanie o ciągłą jakość naszych wszystkich marek, które dostarczamy do każdego miejsca w Polsce.

Aleksandra KosmalaKrajowy Kierownik ds. Detalu Własnego, Centrala w Warszawie

W mojej codziennej pracy najważniejszy jest kontakt z ludźmi – wymiana pomysłów, poznawanie ich metod pracy, przekonywanie ich do nowych, niestandardowych rozwiązań. To jest właśnie to, co motywuje mnie najbardziej.

Marcin GerejczykZastępca Kierownika Magazynów i Transportu Wewnętrznego, Browar w Warce

Od ponad czterech lat zawodowo związana jestem z Grupą Żywiec. Pracując tu, mam możliwość brania udziału w wielu ciekawych projektach. Stanowisko, które obecnie piastuję wiąże się z ciągłym rozwojem oraz ogromem stawianych przede mną wyzwań.

Sylwia LangnerMenedżer Sprzedaży Dystrykt, Region Południowo-Zachodni

Przygodę w Grupie Żywiec rozpocząłem w 1999 roku, jako stażysta w Dziale Technologicznym. Po zakończonym stażu, trafiłem na produkcję i mogłem weryfikować moje dotychczasowe doświadczenia w praktyce. W 2006 roku objąłem stanowisko Kierownika ds. Produkcji. Umiejętności przywódcze i kontakt z pracownikami pozwalają mi na osiąganie zakładanych wyników i czerpanie satysfakcji z codziennej pracy.

Dominik SzczodryKierownik ds. Produkcji, Bracki Browar Zamkowy w Cieszynie

Solidna Marka

Ciągły Rozwój

Ludzie z Pasją

Silne Przywództwo

Page 98: Informator Kariera 2012 - 2013

www.grasz.pl

Gala Finałowa „Grasz o staż” – laureaci 17. edycji konkursu

ORGANIZATORZY: PATRONI MEDIALNI:

www.facebook.com/graszostaz

Zarejestruj się na www.grasz.pl1

Do 8 kwietnia rozwiąż zadanie2

Zabłyśnij na rozmowie kwalifikacyjnej3

Zdobądź cenny punkt w CV! Wygraj praktykęoraz atrakcyjne nagrody dodatkowe!4

Kariera2012_grasz 12-8-16 14:36 Strona 1

Page 99: Informator Kariera 2012 - 2013

www.grasz.pl

Gala Finałowa „Grasz o staż” – laureaci 17. edycji konkursu

ORGANIZATORZY: PATRONI MEDIALNI:

www.facebook.com/graszostaz

Zarejestruj się na www.grasz.pl1

Do 8 kwietnia rozwiąż zadanie2

Zabłyśnij na rozmowie kwalifikacyjnej3

Zdobądź cenny punkt w CV! Wygraj praktykęoraz atrakcyjne nagrody dodatkowe!4

Kariera2012_grasz 12-8-16 14:36 Strona 1

UNIVERSUMSKUTECZNIE

PRACODAWCY

WWW.UNIVERSUMGLOBAL.COM

UNIVERSUM

Universum Polska Sp. z o.o.

www.employerbrandingtoday.com/plwww.kariera.com.pl

Page 100: Informator Kariera 2012 - 2013