Modlitwa do linii przekazu mahamudry.pdf

download Modlitwa do linii przekazu mahamudry.pdf

of 18

Transcript of Modlitwa do linii przekazu mahamudry.pdf

  • 8/11/2019 Modlitwa do linii przekazu mahamudry.pdf

    1/18

    Modlitwa do linii przekazu mahamudry

    Podczas nauk udzielonych w dniach 26-28 lutego 2012 roku, w ramach 29. Mynlamu ag!u w

    "odhgai, #ego $wi%to&liwo'( arma)a o&!a'ni* znaczenie +rtkie! modlitwy do linii )rzekazu

    mahamudry+, ktre )o)rzedzi* )rezentac!% tradyc!i kag!u !e! starszych i m*odszych linii

    wy!a'nieniem etymologii nazwy linii arma)w oraz )rzedstawieniem wszystkich uczniw serca

    arma)y, ktrzy wraz z nim t lini utrzymu!%.

    /antra alaczakryopisujc wiat mwi o tak zwanym wikszym wiecie i mniejszym wiecie. W

    centrum tego mniejszego wiata, ktry jest jednoczenie naszym wiatem, w miejscowoci znanej

    jako Bodhgaja w ndiach, znajduje si wad!ra"tron #dord!e den$, czy miejsce %rze&udzenia. 'o jest

    naj&ardziej czczone przez &uddystw miejsce i przyje!d!amy tu z r!nych stron wiata, &y si

    spotka( i praktykowa( )harm. 'ym razem skupimy si na naukach. 'o niezwykle cenna okazja i

    dla mnie jako nauczyciela i dla was, od&iorcw nauk.

    *ozpoczynamy dzi omawianie Krtkiej modlitwy do linii przekazu mahamudry #dord!eczang tungma$. %o ty&eta+sku tytu tej modlitwy dosownie znaczy -krtki )ord!e zang/, wic

    mo!na odnie( wra!enie, !e jest dwch Buddhw0 krtki, may )ord!e zang i dugi, czy te!

    wysoki )ord!e zang1 2czywicie, nie o to chodzi. 'ak &owiem nazywamy w skrcie krtk

    wersj modlitwy, ktr otwiera wers skierowany do Buddhy Wad!radhary. 3ej autorem jest %engar

    )ziampal 4angpo, uwa!any za inkarnacj gesze 5adampy 6angri 'angpy. By on nauczycielem

    7idmego 5armapy iedraka 8jatso.

    4azwyczaj o&janianie znaczenia tej modlitwy rozpoczyna si od poucze+ dotyczcych wizualizacji

    linii przekazu. Mo!na to czyni( na dwa sposo&y0 &d9 wizualizujc lamw jednego nad drugim,&d9 w :ormie wielkiego zgromadzenia. My jednaj potraktujemy to dzi nieco inaczej. 2dstawiamy

    zatem na &ok szczegy medytacji i skupiamy si jedynie na podstawowym znaczeniu tej modlitwy.

    %ochodzenie linii kagju, etymologia nazw linii 5armapy i kim jest -tulku/

    6ini mahamudry, czyli lini tradycji kagju, zapocztkowali wielcy indyjscy mistrzowie0 'ilopa,

    ;aropa i Maitripa, za do 'y&etu przenis j wielki tumacz Marpa iekji 6odro. Marpa 6otsaa

    trzy razy od&y podr! do ndii, gdzie otrzyma < od wspomnianych wanie, najwikszych

    wczesnych mahasiddhw, oraz od wielu innych nauczycieli < przekazy czterech rodzajw tantr,

    przekazy czterech specjalnych ustnych tradycji utrzymywanych przez ;arop oraz wiele innychnauk. 2trzyma te! przepowiedni, !e ka!de kolejne pokolenie uczniw jego linii &dzie &ardziej

    zaawansowane od poprzedniego < niczym strumie+, ktrego nurt z czasem ro&i si coraz silniejszy i

    wikszy, &y ostatecznie przemieni( si w wielk rzek.

    Bezporednio od Marpy pochodz dwie linie przekazu )harmy. %ierwsz jest linia nauk, czyli tantr,

    ktre Marpa sprowadzi z ndii. 7padko&ierc linii nauk, ktra przetrwaa do dzisiaj, nie tylko w

    tradycji kagju, rwnie! w innych tradycjach &uddyzmu ty&eta+skiego, zosta ;gok ieku )ord!e,

    jeden spord czterech gwnych uczniw Marpy, czsto nazywanych -czterema :ilarami. 4a

    wielki jogin 'y&etu, Milarepa, kontynuowa drug lini nauk Marpy < lini praktyki. 3ak wiemy,

    Milarepa najpierw przez wiele lat su!y Marpie i w tym czasie musia sprosta( wielu wyzwaniom,a potem medytowa w &ardzo trudnych warunkach, w odludnych, niedostpnych zaktkach 'y&etu,

  • 8/11/2019 Modlitwa do linii przekazu mahamudry.pdf

    2/18

    najczciej w grotach na onie!onych stokach gr, !ywic si pokrzyw, ktra raczej nie

    przypomina typowego ludzkiego po!ywienia. %raktykujc w ten spos& zdo&y g&okie

    dowiadczenie i osign urzeczywistnienie.

    Milarepa mia wielu uczniw, ktrzy rwnie! osignli wysoki stopie+ urzeczywistnienia. )wch

    najwikszych pord nich nazywa si -uczniem &dcym jak ksi!yc/ i -uczniem &dcym jak

    so+ce/. %ierwszy z nich, *eczungpa, w chwili mierci przenis si do 5acie, czystej krainy )aki+,nie pozostawiajc po so&ie !adnych szcztkw. *eczungpa mia wielu uczniw, takich jak iong

    'sangpa, ktrego uczniem &y 8jala 6o itd. 6inia ta nazywana -lini przekazywan poprzez

    suchanie/, zrodzia wielu mistrzw i przetrwaa do dzi. nnym uczniem Milarepy &y ;jendzong

    *epa 7zangciung 8jalpo, od ktrego wywodzi si inna, odr&na linia nauk, nazywana njendzong

    njindziud.

    3ednak najwa!niejszym spadko&ierc nauk Milarepy, czyli -uczniem przypominajcym so+ce/, &y

    )akpo )ae )zienu, powszechnie nazywany 8ampop. 'ego mistrza przepowiedzia ju! sam

    Buddha w trzech &ardzo znanych sutrach, ktre wspominaj o pojawieniu si mistrza okrelanegojako -&hikszu tsogje/, czyli -mnich"lekarz/. %rzepowiednie te mwi rwnie!, !e 8ampopa &dzie

    mia piciuset niezwykle czystych, wyzwolonych uczniw oraz piciuset zwyczajnych uczniw.

    %onadto zapowiedziano, !e omiuset uczniw 8ampopy &dzie wielkimi praktykujcymi, a pord

    nich najwa!niejszymi jego uczniami &d czterej 5hampowie.

    )akpo *inpocze jest zao!ycielem tradycji dakpo kagju. 3ego siostrzeniec, 8ampo 'sultrim

    #8omtsul$ zosta opiekunem jego gwnej siedzi&y, 'agla 8ampo, a tradycja utrzymywana w tym

    klasztorze nazywana &ya densa kagju. 4 niej wywodzi si 7zang 3utragpa

  • 8/11/2019 Modlitwa do linii przekazu mahamudry.pdf

    3/18

    chcia&ym, a&ymy w odniesieniu do szk kagju u!ywali okrele+ -starsze/ i -modsze/, &y unika(

    niepotrze&nych nieporozumie+.

    ;iektrzy twierdz, !e w podzia na cztery i osiem szk nie istnia przed historycznymi

    rozprawami )ziamgona 5ongtrula 6odro 'haje i )ziamjanga 5hjentse >angpo, ale to nieprawda.

    Wyra9nie mwi o nim pisma 'haklunga 7zia&trula ;gaang ;amgjala, ktry !y w czasach

    )ziesitego 5armapy, kilka wiekw przed 6odro 'haje, i to &odaj on wanie u!y okrelenia-wiksze/ i -mniejsze/. 5iedy zatem tumaczylimy modlitwy mynlamu na angielski i inne jzyki,

    omwilimy ten pro&lem do( szczegowo i postanowilimy w przekadach u!ywa( nazw -cztery

    starsze/ i -osiem modszych/ szk kagju, gdy! wszelkie inne okrelenia wydaway si mylce i

    sugeroway, !e wczeniej zao!one szkoy s lepsze, &ardziej znane czy szerzej upowszechniane. 'o

    nieporozumienie trze&a wyjani( i go nie powiela(. Mo!na &y mniema(, !e pierwsze, ty&eta+skie

    nazewnictwo wprowadzi adept jednej z tych -wikszych/ szk, &y pozostae umniejszy(. Musimy

    poz&y( si tego rodzaju mylenia.

    %amitajmy te!, !e ty&eta+skie sowa -cien/ #du!y$ i -ciung/ #may$ nie zawsze odnosz si dotego, co jest wiksze i mniejsze, &ardziej lu& mniej znaczce. W historii o krlu 8esarze, na

    przykad, mwi si o rodzinach jego spadko&iercw i na okrelenie rodziny starszego syna u!ywa

    si sowa -wiksza/ #cien$ a rodzin modszego syna nazywa si sowem -mniejsza/ #ciung$,

    podczas gdy ta druga &ya du!o pot!niejsza i &ardziej wpywowa. 4atrzymaem si na tym temacie

    do( dugo, ale uwa!am, !e jest wa!ny.

    )odatkowo nale!y nadmieni(, !e niektrzy zupenie inaczej interpretuj sowa tej modlitwy,

    mwice o -czterech wikszych i omiu mniejszych/, twierdzc !e chodzi w nich o gwnych

    uczniw %ierwszego 5armapy.

    5armapowie, etymologia nazw linii 5armapy i czym jest -tulku/.

    7koro uczestniczymy w zgromadzeniu adeptw szkoy karma kagju, myl, !e lini t nale!y

    przedstawi( nieco &li!ej. 7ama szkoa jest rwnie! czsto okrelana mianem -karma kamtsang/ lu&

    -dru&gju karma kamtsang/ #linia praktyki karma kamtsang$. 7owo karma pochodzi od imienia

    5armapa, za sowo kamtsang skada si z dwch czonw. %ierwszy nawizuje do 5hampo 8angra

    < miejsca w prowincji 6ithang w 5hamie, za drugi, -tsang/, znaczy -gniazdo/. aa nazwa znaczy

    wic -5hampo 8angra, w ktrym zagnie9dzi si 5armapa/. 5hampo 8angra uwa!ane jest za

    jedno ze witych miejsc zakrasamwary, do ktrego 5armap wysa 8ampopa mwic0 -3e!eli

    &dziesz tam medytowa, twoja aktywno( rozprzestrzeni si w caym 'y&ecie/. 5armapa uczyni,co mu mistrz przykaza, i w tym wanie miejscu osign ostateczne urzeczywistnienie.

    7kd zatem pochodzi nazwa -karma kagju/ #ktra powstaa w czasach %ierwszego 5armapy$?

    %ierwszego 5armap )usum 5hjenp nie nazywano 5armap. mi to otrzyma on w witej wizji

    od )aki+, ktre nazway go 5armap < uoso&ieniem aktywnoci wszystkich %rze&udzonych. 4atem

    )usum 5hjenpa nosi imi 5armapy, ale utrzymywa je w tajemnicy. )latego te! wielu zapewne

    sdzi, !e pierwszy czon nazwy -karma kagju/ pochodzi od 5arma 8yn < pierwszego klasztoru,

    ktry zao!y )usum 5hjenpa. ;iektrzy historycy ty&eta+scy uwa!aj, !e pierwszym 5armap &y

    5arma %akszi, ktry jako pierwszy lama o:icjalnie nosi imi -5armapa/, za )usum 5hjenp

    okrelaj oni jako pierwszego dzier!yciela zarnej 5orony. 4atem, jak widzicie, lini 5armapy i

    nazw jego szkoy wyjania si na r!ne sposo&y.

  • 8/11/2019 Modlitwa do linii przekazu mahamudry.pdf

    4/18

    stnieje kilka r!nych przepowiedni dotyczcych linii 5armapy. %rzepowiednia tertona iegjura

    6ingpy mwi o tym, !e 5armapowie od %ierwszego do @smego odradzali si jako &ezporednie

    inkarnacje, za kolejnych trzynastu 5armapw ma pojawia( si na wiecie jako jego emanacje.

    3edna z przepowiedni 8uru *inpocze rwnie! wspomina, !e &dzie tylko siedem inkarnacji

    5armapy. nna przepowiednia < %itego 5armapy < mwi za, !e jego linia &dzie liczya

    dwudziestu piciu 5armapw. 4 kolei mistrz ;jagre 7eo przepowiedzia tysic dwch 5armapw< przy czym nie jest powiedziane, !e wszyscy oni &d intronizowani i o:icjalnie rozpoznawani

    jako 5armapowie. 4e wzgldu na t wielk licz& < tysica i dwch < zwyko si te! mwi(, !e

    5armapowie &d kontynuowa( sw dziaalno( tak dugo, jak dugo aktywno( Buddhw &dzie

    istniaa na wiecie lu& dopki wszystkie istoty nie zostan wyzwolone z samsary.

    ;ale!y do&rze rozumie( r!nic pomidzy okreleniami -tulku/ i -kuszie/ #dosownie0 odrodzenie

    ciaa$ < czyli pomidzy emanacj i inkarnacj. 'ulku, czy te! -trulpa/, musi posiada( -trulszi/,

    czyli podstaw, gwn oso&, ktrej jest mani:estacj. Arhaci, dla przykadu, mog tworzy(

    emanacje, ktre z kolei nie s w stanie myle( i dziaa( w niezale!ny spos& < zale! one

    cakowicie od swojego -trulszi/. 5iedy za to swoj emanacj tworzy oso&a w peni %rze&udzona,jak Buddha, wwczas mo!e ona dziaa( i myle( niezale!nie. 'acy wielcy prze&udzeni mistrzowie

    mog tworzy( wiele emanacji i ka!da z nich jest w stanie dziaa( zgodnie z tym, czego do swej

    aktywnoci potrze&uje. 5iedy za u!ywamy terminu -kuszie/, wwczas mwimy o inkarnacji, czyli

    o sytuacji, w ktrej jedna oso&a odradza si w innym ciele.

    Mwic inaczej, gdy&ym dla przykadu &y prze&udzon oso& zdoln tworzy( emanacje, wwczas

    mg&ym sam odrodzi( si w ndiach, ale jednoczenie jedna z moich emanacji mieszkaa&y w

    Ameryce, a druga jeszcze gdzie indziej, i o&ie te oso&y dysponoway&y wasnym, niezale!nym

    sposo&em dziaania i mylenia. 3e!eli jednak wy&ra&ym odrodzenie jako -kuszie/, to musia&ympojawi( si na wiecie w jednej tylko postaci i chcc !y( w Ameryce, musia&ym si tam odrodzi(,

    nie mg&ym ju! &y( w dwch miejscach jednoczenie. 'ulku z kolei mo!e &y( wielu i dlatego

    czsto si mwi, !e jeden mistrz odrodzi si w postaci kilku tulku, ktrzy s mani:estacj jego

    ciaa, mowy, umysu, aktywnoci, waciwoci itp. 'ego rodzaju mnogie mani:estacje mog si

    jednak wyoni( jedynie z mistrzw o &ardzo wysokim poziomie urzeczywistnienia.

    )odatkowo musz nadmieni(, !e nie ka!dy, kogo nazywamy tulku, jest tak mani:estacj Buddhw,

    Bodhisattww i wielkich mistrzw, o jakiej teraz mwimy. 'ytu tulku jest przyznawany z wielu

    r!nych powodw, czasami jedynie na podstawie pewnego zwizku czy podo&ie+stwa do danego

    6amy. zasami &owiem &ywa, !e zwyczajna oso&a, ktra dziki wczeniejszym !yczeniomstworzya odpowiednie warunki, &y przynosi( po!ytek istotom i naukom, otrzymuje tytu tulku. W

    ten spos& mistrzowie, ktrzy dostrzegaj niezwyky potencja tej oso&y, poprzez przyznanie jej

    specjalnego statusu, wzmacniaj jej aktywno( i rozwj. 2czywicie, nie &yo&y waciwe, &y na

    tej zasadzie ka!dego zwizanego z )harm czowieka nazywa( tulku < wwczas nie &yo&y nikogo,

    kto &y si im kania 0$.

    =czniowie serca 5armapy

    5armapowie mieli wielu wy&itnych uczniw, a pord nich &yli tacy, ktrzy dorwnywali im w

    dowiadczeniu i urzeczywistnieniu. 'akich uczniw nazywa si po ty&eta+sku -gjala ja&se/, co wdosownym tumaczeniu znaczy -zwycizcy ojcowie"synowie/ #uczniowie serca$. 4azwyczaj mwi

    si o mistrzu i uczniach, i takich zwyczajnych uczniw mo!e &y( wielu. W tym wypadku chodzi

  • 8/11/2019 Modlitwa do linii przekazu mahamudry.pdf

    5/18

    jednak o uczniw, ktrzy stworzyli &ardzo &liski zwizek z mistrzem i mo!na ich porwna( do

    duchowych dzieci, spadko&iercw. )latego w tym przypadku u!ywa si okrelenia -ojciec i

    synowie/.

    Pierwszym uczniem serca Karmapy by Szamarpa. )rugi 5armapa, 5arma %akszi,przepowiedzia0 -4a sto lat pojawi si dwie inkarnacje 5armapy < jedna z nich &dzie nosi( czarn

    koron, a druga czerwon./ rzeczywicie, wiek p9niej pojawi si %ierwszy 7zamar *inpocze iprzepowiednia )rugiego 5armapy wyra9nie sugeruje, !e &y on mani:estacj 5armapy, chocia! w

    o:icjalnej hierarchii 5armapie przypisuje si rol mistrza, a 7zamarpie rol jego ucznia.

    )ziaalno( )ziesitego 7zamarpy przysporzya pewnych pro&lemw i przyczynia si do

    komplikacji, ktre skoniy wczesny rzd 'y&etu do podjcia uchway za&raniajcej

    rozpoznawanie jego kolejnych inkarnacji. )opiero w ndiach zternasty )alajlama, na pro&

    7zesnastego 5armapy, zezwoli na przywrcenie tej linii i intronizacj o&ecnego 7zamara *inpocze

    zm. CDEFG.

    *ozpoznaniu )ziesitego 7zamarpy towarzyszyy trudne okolicznoci, gdy! dwch mistrzw kagjuwskazywao dwch r!nych kandydatw do tego tytuu. W tym okresie 'y&et znajdowa si pod

    wpywami hin, co sprawio, !e spopularyzowa si zwyczaj rozstrzygania sporw poprzez

    cignicie losw umieszczonych w zotej wazie. W ten wanie spos& wylosowano imi chopca,

    ktry zosta intronizowany jako )ziesity 7zamarpa. 3ednak drugi chopiec zosta rwnie!

    rozpoznany i nazywano go ;amling 7zamar, dodajc jego rodowe nazwisko. %ierwszy z nich,

    :aktyczny dzier!yciel tronu 7zamara, pochodzi z rodu 'aszi 'sepa, wic jego dla odmiany czsto

    nazywano 7zamarem 'aszi 'sepa. 6inia ;amling 7zamara &ya kontynuowana do czasw

    %itnastego 5armapy.

    %o decyzji rzdu ty&eta+skiego, przez du!szy czas nie &yo o:icjalnych dzier!ycieli tronu 7zamara,

    ale mwio si, !e pewne oso&y &yy jego inkarnacjami. )latego, liczc jedynie intronizowane

    inkarnacje, o&ecny 7zamar *inpocze jest jedenastym w linii, a liczc wszystkie inkarnacje jest

    czternastym.

    Druim uczniem serca Karmapy jest Situpa. %ierwszy 7itu *inpocze &y &liskim uczniem%itego 5armapy i przej odpowiedzialno( za 5arma 8yn, jeden z jego gwnych klasztorw.

    ;ajwiksz jak dotd inkarnacj 7itupy &y @smy 7itu *inpocze, iekji )ziungne, ktry przej na

    sie&ie odpowiedzialno( za lini kagju po nagej mierci o&u jej dzier!ycieli0 5armapy i 7zamarpy

    #zmarli w odstpie kilku dni podczas podr!y do hin$. 7itu %ancien &y wielkim mistrzem iuczonym, ktry zao!y klasztor %alpung w 5hamie i odegra znaczc rol w podtrzymaniu nie

    tylko nauk karma kagju, ale te! wielu innych dziedzin ty&eta+skiej nauki i kultury. 4awdziczamy

    mu &ardzo wiele. *wnie! 3edenasty 7itupa, ktry &y &ardzo powa!nym i nieco zagadkowym

    czowiekiem, zasu!y si ze&raniem wszystkich zaginionych pism @smego 5armapy Mikjo

    )ord!e, ktre wyda i opatrzy o&szernym komentarzem, dziki czemu mo!emy je dzisiaj

    studiowa(.

    %ity 7itu *inpocze, ;or&u 7ampel, zmar w &ardzo modym wieku, ale zaliczamy go do linii,

    jednak inkarnacja 7idmego 7itupy, cho( zostaa rozpoznana, nie zostaa intronizowana z powodu

    arogancji rodzicw. W owym czasie linia kagju &ya &ardzo sa&a, wic rodzina nie chciaa odda(

    syna, ktry zmar &dc jeszcze dzieckiem. 'ego tulku jednak nie mo!emy wlicza( w poczet linii,

  • 8/11/2019 Modlitwa do linii przekazu mahamudry.pdf

    6/18

    gdy! nigdy nie wstpi on do klasztoru i nie zosta intronizowany.

    !rzecim uczniem serca jest "jaltsab #inpocze. %ierwszy 8oszir 8jaltsa& *inpocze &ynauczycielem 7idmego 5armapy, ktry nazywa go -cennym 8uru stu a&hiszek/, gdy! *inpocze

    &y dzier!ycielem niemal wszystkich przekazw nauk czterech szk &uddyzmu ty&eta+skiego.

    7zsty 5armapa, wiedzc !e 8jaltsa& *inpocze &dzie jego nauczycielem w przyszym !yciu,

    wysa go do mistrzw wszystkich czterech szk, &y ze&ra jak najwicej nauk, przekazw ia&hiszek, przez co ten sta si wa!nym ogniwem utrzymujcym przekaz )harmy w 'y&ecie. By on

    rwnie! rwienikiem %engala )ziampala 4angpo, autora modlitwy, ktr teraz omawiamy, a ktry

    udzieli 7idmemu 5armapie lu&owa+ mnisich.

    6inia 8jaltsa&a *inpocze zrodzia wielu wielkich mistrzw, ale na szczegln uwag zasuguje

    @smy 8jaltsa&. 4a jego czasw 'y&et najechaa armia mongolska 5uszi Hana i wy&ucha wojna

    pomidzy centralnym a zachodnim regionem 'y&etu, podczas ktrej szkoa karma kamtsang zostaa

    niemal cakowicie zniszczona. ;a szczcie o&darzony wielk zrcznoci @smy 8jaltsa& *inpocze

    nawiza kontakt z mongolskim hanem, dziki ktremu zdoa ocali( 'surphu i wiele innychklasztorw kagju znajdujcych si w 'y&ecie entralnym. Mo!emy zatem miao powiedzie(, !e to

    jemu zawdziczamy :akt, !e szkoa karma kagju istnieje i rozkwita do dzi.

    $zwartym uczniem serca Karmapy jest Pao #inpocze. %ierwszy %ao &y wielkim uczonym ihistorykiem, napisa midzy innymi histori &uddyzmu ty&eta+skiego, ktra po dzi dzie+ uwa!ana

    jest za niezwykle cenne 9rdo wiedzy na temat historii 'y&etu.

    Pi%tym uczniem serca by !reho #inpocze , o ktrym dzisiaj niewiele ju! wiemy. Wydaje si, !ejego imi pochodzi od nazwy pewnego stanowiska.

    &istorycznie najmodszym uczniem serca Karmapy jest Dziamon Kontrul #inpocze.%ierwszym w tej linii &y sawny 6odro 'haje, za drugi )ziamgon 5ongtrul, 5hjentse Iser,

    urodzi si jako syn %itnastego 5armapy, ktry wczy go w poczet uczniw"mistrzw karma

    kamtsamg. 2d tamtej pory mamy siedmiu uczniw"mistrzw, gdy! powinnimy do tego grona

    wlicza( rwnie! lini 5armapy.

    Buddha Jakjamuni &ardzo wyra9nie przepowiedzia w sutrach pojawienie si %ierwszego

    )ziamgona 5ongtrula *inpocze, ktry &y jednym z propagatorw rime, antysekciarskiego ruchu w

    'y&ecie. 4arwno on, jak i )ziamjang 5hjentse, inny lama tego ruchu, utrzymywali i propagowali

    nauki wszystkich szk &uddyzmu ty&eta+skiego < omiu linii praktyki i dziesiciu linii studiw

  • 8/11/2019 Modlitwa do linii przekazu mahamudry.pdf

    7/18

    ktrych histori, praktyk i wskazwki znamy dzisiaj tylko z notatek sporzdzanych przez 6odro

    'haje.

    2prcz tekstw )harmy napisa on rwnie!, midzy innymi, -Modlitw o szczcie 'y&etu/, ktr

    recytujemy podczas Mynlamu 5agju. %owstaa ona na pro& )ziamjanga 5hjentse >angpo, a po

    jej skomponowaniu 6odro 'haje recytowa j sze( razy dziennie. 2&u tych mistrzw czya

    niezwykle &liska wi9 < o&aj &yli dla sie&ie nauczycielami i uczniami. %ity 5armapaprzepowiedzia, !e ka!dy, kto w przyszoci nawi!e jakikolwiek zwizek z )ziamjangiem

    5hjentse >angpo i )ziamgonem 5ongtrulem 6odro 'haje, &dzie na zawsze wolny od ni!szych

    wiatw. 'o dziki ich wsparciu kwita rwnie! aktywno( wczesnego wielkiego tertona iegjura

    )eciena 6ingpy. hcia&ym zatem podkreli(, !e posta( 6odro 'haje jest niezwykle wa!na

    zarwno dla szkoy karma kamtsang, jak i dla 'y&etu i caego &uddyzmu.

    )rugi )ziamgon 5ongtrul *inpocze, 5hjentse Iser, urodzi si jako syn %itnastego 5armapy, ale

    nigdy nie okazywa dumy i &y skromnym, otwartym czowiekiem. %itnasty 5armapa uwa!a

    6odro 'haje za swojego guru i podo&no przed jego odejciem o&aj ustalili, !e 6odro 'haje odrodzisi w rodzinie 5armapy.

    )ziamgon 5hjentse Iser znany &y z niezwykle czystego utrzymywania lu&owa+ mnisich.

    2sign te! wielkie mistrzostwo w praktyce mahamudry. 7yszaem, !e 7zesnasty 5armapa,

    ilekro( mia jakiekolwiek pytania i wtpliwoci dotyczce tej praktyki, prosi )ziamgona 5hjentse

    Isera o wyjanienia #mimo i! jego gwnym nauczycielem &y 3edenasty 'ai 7itu *inpocze$.

    'rzeci )ziamgon 5ongtrul nosi imi 6odro iekji 7engje i odznacza si doskona znajomoci

    zarwno )harmy, jak i wielu innych dziedzin, czym wspaniale su!y 3ego Jwito&liwoci

    7zesnastemu 5armapie, w szczeglnoci w *umteku, jego gwnej indyjskiej siedzi&ie. *inpoczespenia &ardzo wiele !ycze+ 7zesnastego 5armapy, ale jak wiemy nie !y dugo, zmar w wypadku

    samochodowym. Wielu ludzi wierzy, !e gdy&y )ziamgon *inpocze nie odszed tak szy&ko,

    mogli&ymy unikn( pro&lemw, jakich o&ecnie dowiadczamy w linii kagju. 3ego dziaalno( w

    caym wiecie &ya &ardzo znaczca i wywieraa silny wpyw na ludzi. Wielu z nich nadal odczuwa

    siln wi9 z 'rzecim )ziamgonem *inpocze.

    8dy 7zesnasty 5armapa zachorowa, *inpocze su!y mu z wielk trosk i oddaniem. %ono(

    5armapa powiedzia mu0 -;ijak nie &d w stanie w tym !yciu odwdziczy( si za twoj opiek/.

    2&ecnego, zwartego )ziamgona *inpocze, rozpoznaem sam, kiedy &yem jeszcze dzieckiem. W

    'y&ecie nao!ono na mnie pewne restrykcje dotyczce rozpoznawania tulku, ale udao mi si

    dokona( rozpoznania okoo czterdziestu < niektrych o:icjalnie, niektrych potajemnie. 4 nich

    wszystkich rozpoznanie )ziamgona 5ongtrula &yo dla mnie najjaniejsze i uczynione w poczuciu

    najwikszej pewnoci. zasami rozpoznaniu tulku towarzyszy niejasne uczucie, pewne

    wymieszanie pewnoci i niepewnoci, jednak w przypadku )ziamgona 5ongtrula &yo ono &ardzo

    jednoznaczne. )latego wierz i modl si o to, &y jego aktywno( na rzecz )harmy w ogle, a

    szczeglnie )harmy karma kamtsang, &ya wielka, mocna i sta&ilna. hcia&ym was wszystkich

    prosi( o to, a&ycie rwnie! j wspierali. 7am mam skonno( do cigego popadania w tarapaty,

    wic nie jestem w stanie powiedzie(, jak moje dziaania &d si rozwijay, dlatego tym &ardziej

    prosz was wszystkich o wspieranie )ziamgona 5ongtrula *inpocze.

    W roku CDEC minie CD rocznica odejcia 'rzeciego )ziamgona 5ongtrula *inpocze, za w roku

  • 8/11/2019 Modlitwa do linii przekazu mahamudry.pdf

    8/18

    CDEK setna rocznia odejcia 6odro 'haje, dlatego tematem przewodnim KD"go 5agju Mynlam &d

    zasugi linii )ziamgona 5ongtrula.

    )laczego opowiadam te wszystkie historie r!nych lamw? *o&i to po to, a&y podkreli(, !e

    praktyka i upowszechnianie )harmy wymaga wielkiego wysiku. Buddha Jakjamuni praktykowa

    przez wiele !ywotw, a&y osign( pene %rze&udzenie i o&rci( 5oem )harmy. %odo&nie w

    'y&ecie < nauki mogy si rozwija( dziki dziaalnoci wielu wielkich istot. 7zkoa karma kamtsangnie jest wcale licze&na, ale jej rozkwit wymaga wysiku wielu wspierajcych j nauczycieli.

    =trzymywanie tej linii nie od&ywao si &ez przeszkd i praktykowao j z powiceniem wielu

    mistrzw. Mam nadziej, !e wysuchanie ich historii zainspiruje was do g&szego oddania i

    zaanga!owania. %rzynale!no( do tradycji, ktr reprezentowali, nie powinna &y( traktowana jako

    co, co nam si po prostu nale!y i pojawio si od tak so&ie.

    3ak zapewne wiecie, linia karma kamtsang przechodzi trudne chwile, nie wiem nawet jak to

    nazwa(, a poniewa! wszyscy tkwimy w samsarze, targani przywizaniem do jednych i niechci

    wo&ec innych, zazwyczaj wspieramy wasn stron i odrzucamy pozycj strony drugiej.%owinnimy jednak rozwin( nieco g&sze zrozumienie sytuacji i zastanowi( si nad

    dalekosi!nymi skutkami tego, co si wydarza. 3ak ju! powiedziaem, 4oty *!aniec karma kagju

    tworz wszyscy gjala ja&se, zwycizcy ojcowie"synowie. %rzywizanie i poparcie dla jednej strony

    i niech( do drugiej strony &y( mo!e przyniesie jakie tymczasowe korzyci, ale musimy &ra( pod

    uwag dalsz perspektyw, gdy! taka stronniczo( mo!e nadpsu( czysty przekaz naszej linii. 3ako

    praktykujcy )harm powinnimy d&a( o pokj, nie stosowa( przemocy i osa&ia( si

    przywizania i niechci. 3ak wiecie, wikszo( o&ecnych przeszkd dotyczy mojej oso&y, ale i tak

    uwa!am, !e nie powinnimy si z&ytnio skupia( na tym, co ro&i inni. =nikajmy kon:liktw,

    szkodzenia, rozwijajmy !yczliw postaw. W ten spos& sami zachowamy szczere, czyste intencje,a nauki karma kagju &d utrzymywane w niesplamiony, autentyczny spos&. Wszyscy powinnimy

    si g&oko nad tym zastanowi(. Mwienie o tym nie jest dla mnie atwe, ale skoro przypada mi

    rola gwnego dzier!yciela nauk karma kagju, musz czasami si na ten temat wypowiedzie(.

    %rzemylcie to wszystko do&rze.

    Wolno( od przywizania

    'eraz przechodzimy do gwnych wyjanie+ nauk zawartych w modlitwie do linii przekazu

    mahamudry. 'ekst mwi, i! zniesmaczenie samsarG jest stopami medytacji, oddanie jest gow

    medytacji, a nierozproszenie jest gwn praktyk medytacji.%owiedziano, !e zniesmaczenie samsar jest stopami medytacji.

    Wielcy medytujcy s wolni od przywizania do po!ywienia czy majtku

    i zrywaj wizy z tym !yciem.

    %o&ogosawcie mnie, &ym nie lgn do &ogactwa ani sawy.

    'y&eta+ski termin -szen lok/ jest tumaczony jako o&ojtno(, awersja, o&rzydzenie, zniechcenie

  • 8/11/2019 Modlitwa do linii przekazu mahamudry.pdf

    9/18

    na angielski w 5sidze Mynlamu, chy&a nie jest najwaciwszym sowem, gdy! mo!e ono oznacza(

    pewn uomno( psychiczn, ktra poz&awia nas wszelkich uczu( < a nie o to tutaj chodzi.

    3eden z najwikszych joginow 'y&etu, )zietsyn )rakpa 8jaltsen, mistrz szkoy 7akja, w tekcie

    zatytuowanym -=suwanie czterech aspektw przywizania/ < naukach przekazanych mu

    &ezporednio przez Ma+dziuriego < pisze0

    3eli jeste przywizany do tego !ycia, nie praktykujesz w autentyczny spos&.

    3eli jeste przywizany do samsary, nie rozwine wyrzeczenia.

    3eli jeste przywizany do sie&ie, nie jeste Bodhisattw.

    3eli czujesz jakiekolwiek lgnicie, nie posiadasz waciwego pogldu.

    'e wersy o usuwaniu czterorakiego przywizania i cztery dharmy 8ampopy mwi w istocie o tym

    samym. A&y cakowicie wyzwoli( si z samsary powinnimy poczu( zniesmaczenie < rodzaj stp

    #podstawy$ < oddanie, sym&olizujce gow oraz nierozproszenie, czyli to, co nale!y praktykowa(

    pomidzy kierujcym nas na cie!k uczuciem zniechcenia, a najwy!szym oddaniem. 'e trzy

    czynniki s nieodzowne.

    -7zen lok/, czyli zniesmaczenie, o&rzydzenie samsar przez niektrych rozumiane jest

    poowicznie. 5iedy poczstujemy garci siana miso!ernego drapie!nika, na przykad lwa, to

    oczywicie, nie &dzie tym zainteresowany i odwrci gow z niechci. 4a trawo!erny jele+

    podo&nie zareaguje na uo!one przed nim miso. Mo!na powiedzie(, !e te zwierzta nie czuj

    przywizania do podawanego im po!ywienia, podo&nie jak wikszo( ptakw, ktre nie potra:i

    gromadzi( zapasw, &y spo!y( je p9niej. 3ednak o&ojtno( tego typu wypywa z naturalnych

    predyspozycji tych istot do jedzenia tylko okrelonych rodzajw po!ywienia i tylko w okrelonyspos& i &ynajmniej nie znaczy, !e s one wolne od przywizania. Mo!na powiedzie(, !e tego

    rodzaju wyrzeczenie nie jest cakowite.

    zym jest zatem prawdziwe zniesmaczenie samsar i wynikajce z niegoG prawdziwe

    wyrzeczenie? %osiada ono trzy poziomy, odpowiadajce trzem rodzajom potencjau. ;a

    podstawowym poziomie widzimy pr!no( przywizania do przyjemnoci tego !ycia. ;a &ardziej

    zaawansowanym poziomie poz&ywamy si przywizania nie tylko do przyjemnoci o&ecnego

    !ycia, ale te! do caej samsary. zujemy wtedy niech(, odraz do ka!dej :ormy samsarycznej

    egzystencji. 4a na najwy!szym poziomie zanika przywizanie do spokoju, ktry jest porednim

    stanem wyzwolenia stan ArhataG. )latego ludziom o r!nym potencjale zaleca si praktykowanier!nego rodzaju wyrzeczenia.

    o oznacza &rak przywizania do o&ecnego !ycia? 4rozumienie tego s:ormuowania jest &ardzo

    wa!ne, gdy! atwiej o tym mwi(, ni! :aktycznie to poczu(. %owiem wam zatem, jak ja rozumiem

    te wersy modlitwy. 2t! )harm praktykuje si nie dla korzyci dowiadczanych w tym !yciu, lecz

    dla po!ytku wszystkich kolejnych !ywotw. 3e!eli naszym gwnym celem jest dostatnie, do&re

    !ycie tu i teraz, &ez wzgldu na to, co stanie si p9niej, to troch za mao. 'akie podejcie jest

    krtkowzroczne. )u!o &ardziej opaca si d&ao( o to wszystko, co czeka nas w dalszej przyszoci

    i !ywotach, ktre s jeszcze przed nami. 'rze&a zad&a( o co wicej ni! tylko rado( z chwilio&ecnej. Musimy ro&i( dalekosi!ne plany, o&ejmujce przysze !ycie. 4astanwmy si zatem, co

    wtedy &dzie nam potrze&ne, i nie mam na myli tylko po!ywienia i u&rania. Wszystko sprowadza

  • 8/11/2019 Modlitwa do linii przekazu mahamudry.pdf

    10/18

    si do waciwego okrelenia priorytetw. ;ie chodzi oczywicie o to, &y teraz przesta( o sie&ie

    d&a(. Musimy przecie! co je(, jako si odzia(, gdzie mieszka( < to jest wa!ne, ale nie

    najwa!niejsze. )&anie o dalsz przyszo( powinno mie( dla nas wiksze znaczenie. ;atomiast

    podejcie odwrotne < przypisywanie wikszej wartoci szczciu !ycia doczesnego kosztem do&ra

    mogcego pojawi( si w przyszoci < nie jest waciw praktyk )harmy.

    ;ie namawiam przy tym do tego, a&ymy wszyscy za przykadem Milarepy rzucili wszystko, comamy, i przenieli si do jaski+ na onie!onych szczytach gr, &ez ciepego okrycia, po!ywienia i

    jakiegokolwiek towarzystwa. Myl, !e w takich warunkach szy&ko umarli&ymy z godu,

    wyzi&ienia i samotnoci. Wyrzeczenie, o ktrym mwi, nie wymaga takich skrajnoci. hodzi

    raczej o to, &y d&a( o swoj przyszo(, o to, &y do&ro przyszych !ywotw okreli( jako gwny

    priorytet.

    )la przykadu, je!eli prowadzimy jakie interesy, to naturalnie czasami id one lepiej, a czasami

    gorzejL lecz mniejsze zyski nie powinny wpywa( ani na to, jak postrzegamy swoje !ycie, ani na

    nasze zdrowie psychiczne. %rzecie! zawsze mo!emy zaj( si czym innym, a o&ecny dostatek niejest a! tak istotny, jak troska o po!ytki mogce si pojawi( w przyszoci. 'ym wanie jest

    porzucanie przywizania do o&ecnego !ycia.

    ;ie wszyscy wierz w reinkarnacj, w istnienie !ycia po !yciu. Ale nawet tacy ludzie mog

    rozwin( zniechcenie wo&ec spraw doczesnych. 'en podstawowy poziom wolnoci od

    przywizania ma &owiem rwnie! trzy poziomy0 pocztkowy, poredni i wy!szy. %osu! si

    przykadem 5agju Mynlam. =czestniczy w nim wielu mnichw i wiele mniszek z tradycji

    ty&eta+skiej, z innych tradycji &uddyzmu oraz wielu ludzi wieckich. %ord nich wszystkich s

    szczerzy, autentyczni czonkowie wywiconej 7anghi oraz tacy, ktrzy si tylko pod nich

    podszywaj < tak przynajmniej nam si wydaje, pewnoci mie( nie mo!emy. %odczas Mynlamu,zgodnie z o&yczajem, serwujemy wszystkim chle&, her&at, a oso&om w szatach rwnie!

    rozdajemy pienidze. 4daje si, !e niektrzy pojawiaj si na sesjach tylko w czasie, kiedy

    dystry&uujemy datki, potem za si rozchodz. 3e!eli gwnym powodem uczestnictwa w

    modlitwach jest napenianie &rzuchw i z&ieranie pienidzy, to takie uczestnictwo w Mynlamie

    mija si z celem i nie ma wikszego sensu. %rzecie! z&ieramy si tu gwnie po to, &y modli( si o

    pokj < to szansa zro&ienia czego do&rego, ze&rania jakiej zasugi. 2na za jest nam potrze&na

    &ez wzgldu na to, czy wierzymy w reinkarnacj czy nie. )e :acto samo zrozumienie reinkarnacji

    wymaga ze&rania wielkiej iloci zasugi.

    Wikszo( z nas ma przewiadczenie, !e szczcie polega na posiadaniu rzeczy, !e jego 9rdem s

    otaczajce nas przedmioty. Ale jak si g&iej nad tym zastanowi(, to nie daj nam one

    prawdziwego szczcia. Mieszka+cy &ardziej rozwinitych krajw zaczynaj rozumie(, !e do&ro&yt

    materialny nie zawsze przysparza radoci i spokoju, za to przywizanie do niego dostarcza wielu

    trosk i pro&lemw. 4do&ycze materialne jako takie nie mog &y( 9rdem radoci i kiedy to

    zrozumiemy, zaczynamy szuka( szczcia w so&ie samych < czerpa( je z wewntrznej satys:akcji i

    zadowolenia. 4atem rozczarowanie materializmem < nawet poz&awione wiary w reinkarnacj < jest

    pierwszym krokiem do wyz&ywania si przywizania do tego !ycia.

    )latego powiada si, !e zniesmaczenie jest stopami medytacji. Mwi si rwnie!, !e naukimedytacji nie powinno si przekazywa( &yle komu, gdy! oso&a zainteresowana tylko i wycznie

    szczciem w tym !yciu wykorzysta medytacj jedynie do osignicia tego celu. )latego instrukcji

  • 8/11/2019 Modlitwa do linii przekazu mahamudry.pdf

    11/18

    do praktyki nale!y udziela( ludziom, ktrzy zro&i z nich waciwy u!ytek. %rawdziw odraz do

    samsary, autentyczne wyrzeczenie, rozwina ta oso&a, ktra praktykuje )harm, &y osign( co

    wicej ni! rado( doczesn, co, co zaprocentuje w dalszej przyszoci. )latego wanie wielcy

    mistrzowie powiadali, !e medytacji nie wyjania si &yle komu.

    2draz do samsary porwnuje si do stp, czy te! ng, gdy! &ez niej nie &yli&ymy w stanie

    kroczy( cie!k ku wyzwoleniu. 4 drugiej strony, majc autentyczne dowiadczenie tegozniesmaczenia, ka!da wykonywana przez nas praktyka &dzie z&li!a( nas do tego celu. A&y i(

    naprzd potrze&ujemy zdrowych, sprawnych, silnych ng < i takie te! musi &y( nasze wyrzeczenie.

    %osu! si anegdot. 8jala 3angdampa, ktry &y uczniem 8otsungpy, podczas odoso&nienia

    wykonywa rytua o:iarowania wody. %ewnego dnia podczas tej praktyki na wodzie pojawiy si

    dwa &&elki, ktre zaczy rosn( i wyoni si z nich ty i zarny )zam&hala. Bstwa wnet

    przemwiy do niego0 %rzychodzimy, &y o&darzy( ci tym, czego zapragniesz. zego so&ie

    !yczysz? 3angdampa odpar0 Ale! ja niczego nie potrze&uj, w tym odoso&nionym miejscu niczego

    mi nie &rakuje, o niczym wicej nie marz. 3e!eli zatem macie co do zao:erowania, podzielcie sitym z !e&rakami.

    4azwyczaj ludzie skadaj dary )zam&halom, &y co zyska(. 8dy&y takie &stwo im si ukazao,

    poprosili&y o mnstwo r!nych rzeczy. Ale mistrz medytacji rozwija wewntrzn satys:akcj i

    wewntrzne poczucie spenienia, materialne korzyci przestaj si dla niego liczy(.

    nna anegdota opowiada o =rgjenpie. 2n rwnie! &y uczniem 8otsungpy oraz )rugiego 5armapy

    5arma %akszi. Mwi si, !e =rgjenpa dorwnywa swemu nauczycielowi w praktyce (wicze+

    jogicznych. )wa razy odwiedzi on ndie, a podczas pierwszej z tych podr!y dotar do Bodhgai,

    gdzie w wizji ukaza mu si 8anea, ktry zao:erowa mu swoj opiek. %owiedzia do =rgjenpy03e!eli przez trzy lata pozostaniesz w Bodhgai i &dziesz praktykowa moj sadhan i skada mi

    dary, to uczyni ci wadc dwch trzecich caego wiata. ;ie wiem, czy chodzio o cay wiat, czy

    te! 8anea mia na myli tylko ndie, niemniej w gr wchodzia jaka spora cz( kraju. =rgjenpa

    za odpowiedzia0 ;ie &d ci skada darw, &o nie skadam o:iar ze zwierzt. %oza tym nie

    potrze&uj !adnego opiekuna, &o jestem do&rze chroniony. 7am zadecyduj, jak dugo zostan w

    Bodhgai, nie musz cie&ie sucha(. ;ie potrze&uj te! dwch trzecich wiata, co ja &ym z tym ro&i,

    przecie! jestem zwyczajnym mnichem1N

    Wszyscy pragniemy wolnoci. zowiek wolny jest szczliwy, czowiek zniewolony dowiadcza

    cierpienia. 4&ytnie przywizanie do luksusw i przyjemnoci !ycia od&iera nam poczucie wolnocii niezale!noci. zyni z nas niewolnikw materializmu. 'akie przywizanie porwnywane jest do

    uzdy, ktr zakada si &ydlciu trzymanemu na wodzy, jest rwnoznaczne z utrat swo&ody.

    Wi!e si z tym jeszcze jedna historia. %ewien &ogaty czowiek mieszka w ssiedztwie !e&raka.

    Wszystkie wieczory spdza on na liczeniu swych pienidzy, podczas gdy !e&rak co wieczr nuci z

    zadowoleniem piosenki. Bogacz zacz si nad tym zastanawia(0 )laczego on jest taki szczliwy, a

    moje !ycie wypeniaj troski i zmartwienia. zy &ogactwo jest tego przyczyn? %ostanowi to

    sprawdzi( i nastpnego dnia, gdy !e&rak wyszed z domu, &ogacz podo!y w nim kawa zota,

    wielki jak gowa kozy. Wieczorem &iedak wrci do domu i je znalaz. ; pocztku pomyla0 2ch,

    chy&a kto to musia zgu&i(, powinienem to odda(. Ale zastanowi si chwil i doszed do wniosku,

    !e nikt nie mg niczego przypadkiem zgu&i( w jego domu, wic zoto musiao do niego tra:i(

  • 8/11/2019 Modlitwa do linii przekazu mahamudry.pdf

    12/18

    umylnie, zesane z litoci przez Buddhw i Bodhisattww. 4acz wic snu( plany, co zro&i, jak

    sprzeda to zoto, jak je zainwestuje i jaki dom so&ie wy&uduje, i zaprztnity tymi mylami

    zapomnia o swojej wieczornej piosence. Bogaty czowiek o&serwowa go przez swoje okno i

    zrozumia, !e &ogactwo nie dao !e&rakowi wielkiego szczcia, ode&rao mu za to zdolno(

    odczuwania radoci i zadowolenie.

    Wielu z was ci!ko pracuje na !ycie i z wielkim wysikiem gromadzi &ogactwo po to, &y zazna(szczcia. Ale z czasem zapominamy o tym pierwotnym zamierzeniu i jedynym celem caej naszej

    pracy staje si zdo&ywanie coraz wikszej iloci pienidzy. W ko+cu powicamy temu cae swoje

    !ycie i tracimy z oczu perspektyw szczcia. ;iektrzy tak &ardzo przywizuj si do pracy i

    zaro&kw, !e straciwszy je, popeniaj samo&jstwo. =trzymywanie waciwej perspektywy jest

    &ardzo wa!neL potrze&ujemy pewnych rzeczy, &y dowiadczy( szczcia i zadowolenia, ale

    zdo&ywanie tych rzeczy nie powinno od&iera( nam radoci !ycia i wewntrznej wolnoci.

    *ozwijanie oddania

    %owiedziano, !e oddanie jest gow medytacji.

    6ama otwiera wrota do skar&nicy ustnych nauk.

    Wielcy medytujcy stale modl si do 6amy.

    %o&ogosawcie mnie, &y narodzio si we mnie spontaniczne oddanie.

    Wielcy mistrzowie 'y&etu, tacy jak 8jala 6ongcienpa z njingmapy, 5armapa *angdziung )ord!e i

    wielu lamw tradycji geluk < powtarzali w swoich pismach, !e guru joga jest sercem, si !yciow,

    praktyki )harmy. W tradycji sakja za mwi si, !e guru joga jest metod stosowan przez

    naj&ardziej zaawansowanych adeptw &uddyzmu. W wielu sutrach, tantrach i komentarzachwielkich uczonych pojawia si stwierdzenie, !e oddanie jest lekarstwem zdolnym usun( ka!d

    choro& samsary. %orwnuje si je czasami do &iaego !e+szenia, ktry w medycynie azjatyckiej

    uwa!any jest za panaceum na wszystkie schorzenia.

    'y&eta+skie sowo -mugu/, tumaczone jest zazwyczaj jako -oddanie/, ale nie wiem, czy -oddanie/

    :aktycznie oddaje pene znaczenie tego terminu. %ierwszy czon tego ty&eta+skiego wyrazu, -mu/

    oznacza inspiracj, tsknot, d!enie, pragnienie osignicia czego. -8u pa/ za oznacza szacunek

    i wskazuje na to, !e tsknota i pragnienie, jakie pojawio si w naszym umyle, wyra!amy poprzez

    swoje ciao, dajemy mu wyraz w dziaaniu.

    Myl, !e najlepszy przykad -mugu/, oddania, da nam Milarepa. 3ak wiemy, Milarepa za&i za

    jednym razem KO os&, niektrzy mwi, !e wczeniej i p9niej za jego spraw umaro jeszcze

    wicej ludzi. 'ak czy inaczej, spowodowanie mierci KO ludzi to powa!na sprawa. ;ie sdz, a&y

    pord nas &y kto, kto za&i jednego czowieka, a za&icie wikszej iloci ludzi nie zdarza si z&yt

    czsto. %o dokonaniu tej z&rodni Milarepa zacz czu( wielk skruch i !al, po ktrym pojawio si

    pragnienie praktykowania )harmy. Byo ono tak silne, !e nie dopuszcza on nawet myli o tym, !e

    mo!e si to nie wydarzy(. 4 wielk determinacj zacz wic szuka( kogo, kto wyjani mu, jak

    nale!y praktykowa( )harm. Mao tego < gotw &y zro&i( wszystko, co ta oso&a mu naka!e.

    )eterminacja Milarepy miaa niewiele wsplnego z siedzeniem prze lam, skadaniem rk ipowtarzaniem0 %rzyjmuj 7chronienie1 'o &y pewien rodzaj desperacji, penej gotowoci, &y

    zro&i( wszystko, co tylko mo!liwe, co pozwoli zaanga!owa( si w praktyk )harmy. ;ie &yo

  • 8/11/2019 Modlitwa do linii przekazu mahamudry.pdf

    13/18

    nastawienia w stylu0 3eli &d mg praktykowa(, zro&i to, ale jeli nie &d mg, to trudno.

    Milarepa wiedzia, !e nie ma innego wyjcia < al&o osignie wyzwolenie, al&o odrodzi si w

    piekach. ;asze poczucie szacunku i oddania nawet po trosze nie przypomina postawy Milarepy.

    zasami pojawia si w nas oddanie, ale nie zawsze ro&imy to, co nale!y i to, o co prosi nasz 6ama.

    Milarepa za mwi so&ie0 Musz ro&i( wszystko dokadnie tak, jak chce tego mj nauczyciel, w

    przeciwnym razie nic si we mnie nie zmieni < nie wolno mi do tego dopuci(. ;ie mam innegowyjcia.

    W oddaniu Milarepy tkwia ol&rzymia moc. Mwi si, !e gdy czujemy prawdziwe oddanie, 6ama

    przenika wszystkie nasze myli, nie pozostawiamy w umyle miejsca na nic innego. okolwiek

    ro&imy, staje si to wyrazem naszego oddania.

    4ale!nie od indywidualnych predyspozycji i stopnia zaawansowania mo!emy rozwija( r!ne

    poziomy oddania. ;iemniej najwa!niejsz spraw jest zdolno( dostrzegania do&rych waciwoci

    innych ludzi. Musimy si tej zdolnoci nauczy(. ;awet je!eli kto posiada tylko jedn do&r cech,

    powinnimy j docenia(, cieszy( si ni i okazywa( jej szacunek. nnymi sowy, powinna onawywoywa( w nas -mu pa/ < pierwsz cz( oddania < inspiracj, d!enie, pragnienie osignicia

    tego samego. 'ylko w ten spos& rozwiniemy wasne do&re waciwoci.

    2ddanie nie jest &owiem czym, co mo!na wywoa( w so&ie od tak so&ie, kiedy tylko nam si

    spodo&a. 'o nie jest co, co -wstpi w nas/ podczas wykonywania jakich rytuaw. 2ddanie

    nale!y w so&ie rozwija( i pielgnowa( stopniowo. 4acz( za trze&a od dostrzegania do&rych stron

    wszystkiego, co nas otacza i wszystkich ludzi, z ktrymi wchodzimy w kontakt. %ozytywne

    nastawienie nale!y w so&ie chroni(. %atrzenie na wiat przez czarne okulary, dostrzeganie samych

    zych rzeczy, koncentrowanie si na nich sprawi, !e sami w so&ie &dziemy rozwija( tylko ze

    cechy. 7kupianie si na czyich do&rych stronach, do&rych cechach sprawi za, !e inspiracja,d!enie i szacunek pojawi si w nas spontanicznie, naturalnie.

    *elacj nauczyciela i ucznia tworzy si w podo&ny spos&. 2piera si ona &owiem na pragnieniu

    rozwinicia przymiotw i waciwoci, ktre dostrzegamy w nauczycielu. ;ie chcemy naladowa(

    ich zych nawykw i przywar. )latego najpierw radzi si sprawdzanie, jakim czowiekiem jest dany

    nauczyciel. )opiero gdy stwierdzimy, !e posiada on jakie do&re, po!dane przez nas przymioty,

    stajemy si jego uczniami. %9niej jednak musimy chroni( w so&ie to do&re nastawienie, zdolno(

    dostrzegania do&rych cech naszego 6amy. 3eli &owiem zaczniemy doszukiwa( si w nim wad, to z

    pewnoci jakie znajdziemy. ;awet jeli on w rzeczywistoci ich nie ma, zaczniemy je dostrzega(moc zych projekcji i zego nastawienia. zsto mwi si, !e 6ama jest dla swoich uczniw

    lustrem. 5iedy nasz umys wypeniaj ze myli, troski, szkodliwe emocje, zaczynamy widzie( je w

    otaczajcych nas ludziach.

    6am, duchowego nauczyciela, czsto okrela si mianem do&rego przyjaciela. 'o nasz przyjaciel

    w )harmie, kto komu u:amy, kto kto pokazuje nam nasze do&re waciwoci i uczy nas je

    pielgnowa(. 'aki przyjaciel stopniowo zaczyna wz&udza( w nas naturalne oddanie.

    2ddanie to w gruncie rzeczy wysiek, jaki wkadamy w rozwijanie przymiotw ciaa, mowy i

    umysu naszego 6amy. 'ym wanie jest pielgnowanie oddania. Mwi si, !e samo oddanie mo!e

    nas doprowadzi( do penego %rze&udzenia. Mwic inaczej, praktyka naladowania 6amy

    cakowicie wystarczy do osignicia tego celu.

  • 8/11/2019 Modlitwa do linii przekazu mahamudry.pdf

    14/18

    %ewnego razu 8ampopa przemwi do swoich uczniw, )usum 5hjenpy i innych, tymi sowy0 3a

    ju! wykonaem za was ca ci!k prac, ktr nale!ao wykona( < uzyskaem rezultaty praktyki,

    pokonaem wszystkie trudnoci. Wam pozostao tylko si do mnie modli(.

    %odo&ne sowa pady z ust 8lala 8otsangpy0 4ro&iem w !yciu wszystko, &y moje zrozumienie

    )harmy nie ograniczao si tylko do intelektualnego zrozumienia. Wprowadziem je rwnie! w

    !ycie, poznaem jego smak #dowiadczyem go na so&ie$. %okonywanie przeszkd tak!e nieograniczao si do intelektualnego zrozumienia. Wykonywaem najtrudniejsze praktyki, nie

    odsuwajc od sie&ie !adnych przeszkd i trudnoci, lecz dowiadczyem ich smaku, wprowadziem

    je na cie!k. %ozytywnych waciwoci rwnie! nie ograniczyem do intelektualnego zrozumienia,

    lecz rozwijaem je w so&ie. Wykonaem za was cay trud, wic wam, moim uczniom, pozostao to,

    co atwe i proste. Modlitwy do mnie < to wszystko, co pozostao wam do zro&ienia.

    'e wyznania mistrzw przeszoci s niezwykle wa!ne. Myl, !e pynie z nich wielka nauka.

    %okonali oni wszystkie przeszkody i wykonali ca ci!k prac, teraz tylko od nas zale!y, czy

    skorzystamy z ich mdroci. =rzeczywistnienie 6amy jest rzecz niez&dn, ale rwnie wa!ne jestrozwijanie mdroci i pilnoci w so&ie samym oraz autentyczna rado( pynca z pod!ania ladem

    naszych nauczycieli.

    Milarepa rwnie! wyra!a takie !yczenia. hcia, a&y dziki temu, !e on sam pokona tyle

    przeszkd i trudnoci, adepci przyszoci wolni &yli od podo&nych przeszkd i &ez !adnego trudu

    rozwinli w so&ie do&re waciwoci. )latego wanie mwi si, !e same modlitwy do 6amy i

    rozwijanie oddania, ktre polega na pielgnowaniu w so&ie jego waciwoci, zupenie wystarczy,

    &y osign( wyzwolenie. Wycignijmy t mdro( z kart ksi!ek i spr&ujmy jej dowiadczy(,

    zapromy j do swego serca.

    %raktyka medytacji

    )alej tekst mwi o trzecim niez&dnym elemencie cie!ki < praktyce medytacji < ktra skada si z

    dwch czci0 praktyki szine i laktong. 2 pierwszej z nich mwi kolejne wersy tekstu0

    %owiedziano, !e nierozproszenie jest podstaw medytacji.

    okolwiek si pojawia, wielcy medytujcy

    w naturalny spos& spoczywaj w &ezporednim poznaniu.

    %o&ogosawcie mnie, &y moja medytacja &ya wolna od intelektualizowania.%raktyk medytacji mo!na wykonywa( na dwa sposo&y0 w poczeniu z kontemplacj lu& &ez

    kontemplacji. 2glnie w tekstach mahajany medytacj &ez kontemplacji, polegajc na wyciszeniu

    umysu, nazywa si po ty&eta+sku szine #skr. amatha$, za medytacj poczon z kontemplacj,

    czy te! medytacj analityczn nazywa si laktong #skr. wipassana$. 5iedy jednak przechodzimy do

    poziomu wad!rajany i praktyk pochodzcych z tantr, np. annutarajogatanry, wwczas medytacj

    wipassana mo!na wykonywa( &ez analizy czy kontemplacji, poprzez wyciszenie umysu.

    'amathajest &ardzo wa!nym :undamentem praktyki < zarwno z punktu widzenia zwyczajnego,

    wieckiego !ycia, jak i z punktu widzenia cie!ki wyprowadzcej poza samsar. Bez medytacjiamatha rozwj na cie!ce )harmy jest praktycznie niemo!liwy. ;awet w tradycji medytacji nie"

    &uddyjskiej, medytacji na kolejne dhjany, postpy w praktyce odpowiadaj stopniowi sta&ilnoci

  • 8/11/2019 Modlitwa do linii przekazu mahamudry.pdf

    15/18

    umysu praktykujcego. %odo&na zasada panuje w praktyce )harmy. 7am waciwy pogld i do&re

    nastawienie nie wystarcz. ;asz umys musi &y( wyciszony i sta&ilny < to nieodzowna podstawa

    cie!ki.

    W PP wieku ludzie wci! s czym zajci, wci! czym rozproszeni < w takich warunkach

    nieatwo praktykowa( amath. ;iektrzy nauczyciele mwi, !e w dzisiejszych czasach

    osignicie prawdziwego dowiadczenia amathy jest praktycznie niemo!liwe, wic wszelkie pr&yrozwijania tej praktyki s zwyczajn strat czasu. *adz, &y zamiast tego recytowa( mantry i

    wykonywa( praktyki prowadzce do odrodzenia w czystej krainie 7ukhawati. 3a te wtpliwoci

    do&rze rozumiem i sam czsto si zastanawiam, czy wielki jogin Milarepa osign&y tak wielkie

    urzeczywistnienie, gdy&y !y w naszej epoce, kiedy towarzyszy nam tak wiele 9rde rozproszenia.

    8dy&ym spotka dzisiaj Milarep, to pewnie pokaza&ym mu takie urzdzenia jak iphone i ipadL

    zapewne z pocztku powiedzia&y, !e tego nie potrze&uje. Ale kto wie, mo!e z czasem

    zaciekawiy&y go te przedmioty i oderway od praktyki medytacji. Myl, !e nawet Milarep

    skusia&y, przynajmniej na jaki czas, za&awa z komputerem.

    8eneralnie zaleca si dwa sposo&y wykonywania medytacji amatha. %ierwszy wykorzystuje

    warunki odoso&nienia, zaleca praktykowanie w pewnej izolacji, w miejscu poz&awionym

    wikszych 9rde rozproszenia. )rugi za nie wymaga prze&ywania w !adnym specjalnym miejscu,

    polega na rozwijaniu wiadomoci stanw wyciszenia i rozproszenia. 5iedy w umyle pojawiaj si

    przeszkadzajce myli i uczucia, stajemy si ich po prostu wiadomi, o&serwujemy ten stan,

    rozlu9niamy si w nim. %ozwalamy umysowi, &y &y tym, czym jest i pozwoli so&ie na

    wewntrzne rozlu9nienie, spocz w swej naturze.

    Myl, !e w dzisiejszych czasach lepiej jest polega( na tej drugiej metodzie, &o miejsc

    poz&awionych rozproszenia jest na tym wiecie coraz mniej. ;awet w Himalajach, na szczycieQRerestu, wasza komrka zacza&y dzwoni(1 i!ko mi nawet sparodiowa( tak scen, &o

    tele:ony komrkowe wydaj teraz tak r!norodne d9wiki, czasami nawet przypominaj szczekanie

    psa. %raktycznie nie ma takiego miejsca, gdzie nikt nie mg&y nas znale9(, dotrze( do nas i nam

    przeszkodzi(. )latego rozwijanie wewntrznej wiadomoci jest chy&a jedynym sposo&em, jaki

    nam pozosta.

    )latego w tekcie czytamy, !e uwa!no(, czy te! nierozproszenie, jest str!em medytacji < jest jej

    najwa!niejszym, podstawowym elementem. 'o nierozproszenie polega na &yciu wiadomym

    wszystkiego, co si w nas wydarza. %ozwalamy umysowi &y( tym, czym jest < nie ma tu nic wicejdo zro&ienia. %en wiadomo( tego nazywamy nierozproszeniem.

    5iedy na przykad w gowie zaczynaj si pojawi( jakie klea, szkodliwe emocje, nie

    koncentrujmy si na przedmiocie tych uczu(, lecz na samych uczuciach. Bd9my w peni wiadomi

    tego, co si w nas dzieje. 2dwracajmy uwag w kierunku emocji i umysu < czyli miejsca, w

    ktrym emocje si pojawiaj. Jwiadomi tego, co si wydarza, rozlu9nijmy umys i tym samym

    zacznijmy dostrzega( wie!o(, z jak zjawiska umysu si wyaniaj. 'ym jest medytacja.

    3eli nie dostrzegamy tego, gdzie tak naprawd emocje powstaj, jeli tracimy z oczu to

    wewntrzne dowiadczenie, a zamiast tego zaczynamy skupia( si na przyczynie, ktra te emocje

    wywoaa, to znaczy, !e stracilimy medytacyjn koncentracj.

    %osu! si pewnym przykadem, ktrego zapewne nie znacie z wasnego dowiadczenia, ale do(

  • 8/11/2019 Modlitwa do linii przekazu mahamudry.pdf

    16/18

    do&rze ilustruje, o co mi chodzi. 5iedy kto rzuci kamieniem w lwa, to lew nie zwraca uwagi na

    kamie+, lecz na oso&, ktra go w niego rzucia < i rzucanie kamieni mo!e zako+czy( si mierci.

    5iedy za rzucimy kamie+ w kierunku psa, pies za nim po&iegnie, nie zwracajc wikszej uwagi na

    rzucajcego, dziki czemu mo!emy w niego rzuci( kolejne kamienie.

    %odo&nie zachowujemy si podczas medytacji. zasami przypominamy psa i kiedy pojawiaj si

    myli i emocje czy jakie wewntrzne dowiadczenia, gonimy za nimi, analizujemy je, oceniamyjedna po drugiej tak, !e zaczynaj nas one kompletnie a&sor&owa(, a stan medytacji si osa&ia i

    zanika. 5iedy jednak, niczym lew, skierujemy uwag ku miejscu powstawania tych myli i emocji,

    nasza uwa!no( dostrze!e ich prawdziw natur. ;awet w przypadku &ardzo silnych uczu(,

    wielkiego wz&urzenia, wejrzenie w sam moment jego powstania osa&i si emocji i nie przejmie

    ona nad nami kontroli. 'ak wanie powinnimy medytowa(.

    zasami praktykujcy 9le interpretuj wskazania, &y o&serwowa( myli i emocje, sdzc, !e nale!y

    przyglda( si tym mylom, ktre ju! miny, tym emocjom, ktre ju! znikny, i chwytaj si ich

    ponownie. Ale nie o to chodzi, &y przedu!a( !ycie emocji < to stwarza pro&lemy. Myli i emocjeprzychodz i odchodz, wci! si zmieniaj, nie ma potrze&y ich zatrzymywa(, wystarczy &y( ich

    wiadomym. ;ie koncentrujmy si na !adnej z nich z oso&na, tylko &d9my wiadomi procesu ich

    pojawiania si i zmieniania. 7ama wiadomo( wystarczy. Bycie wiadomym tej wiadomoci jest

    tym, co nazywamy spogldaniem w natur umysu. ;ie &d o tym z&yt du!o mwi, powinnicie

    uda( si do dowiadczonego mistrza, ktry udzieli wam wskazwek do medytacji, i praktykowa(.

    Wysuchanie wykadu na ten temat to za mao.

    Medytacj wipassanyopisuj kolejne wersy modlitwy0

    %owiedziano, !e esencj myli jest dharmakSja.Myli nie s czym realnym, a jednak powstaj.

    )la wielkich medytujcych jawi si jako niepowstrzymana gra.

    %o&ogosawcie mnie, &ym urzeczywistni nierozdzielno( sa sSry i nirwSy.

    7twierdzenie, i! -esencj myli jest dharmakaja/, mo!na rozumie( na dwa sposo&y. %o pierwsze,

    naturaln cech naszych myli jest pusto(, ktr okrela si rwnie! jako dharmakaj. Wic a&y

    podkreli( pust natur umysu, mwi si, !e jego esencj jest dharmakaja. 'en wers mo!na jednak

    o&jani( te! w inny spos&. 8dy wejrzymy w natur myli, umysu, to dostrze!emy dwie rzeczy.

    We9my za przykad zo( < ma ona dwa aspekty. 3ednym jest pewnego rodzaju klarowno(,wietlisto(, wiadomo(, a drugim jest klea, szkodliwa emocja. 2&a te aspekty zjawiska, jakim

    jest zo(, s nierozdzielne0 wietlisto( i nienawi( pojawiaj si jednoczenie. 5larowno(,

    wietlisto( pozostaje z nami zawsze, jest natur zjawisk, ale klea nale!y si poz&y(, usun(. 3ak

    to zro&i(?

    We9my zmcon wod < chcemy zatrzyma( wod, ale musimy si poz&y( tego, co j mci. ;ie

    mo!emy si tego poz&y( wylewajc wod, &o ona jest nam potrze&na. %odo&nie nie da si usun(

    :al z oceanu, gdy! :ale same w so&ie s oceanem, s jednoci. Ale mo!na spojrze( na to w ten

    spos&, !e skoro :ale s oceanem, to w istocie nie za&urzaj oceanu, nie przeszkadzaj mu w !adenspos&, zatem nie musimy nic z nimi ro&i(.

  • 8/11/2019 Modlitwa do linii przekazu mahamudry.pdf

    17/18

    5iedy Milarepa po raz pierwszy opowiedzia Marpie o swoich dowiadczeniach medytacyjnych,

    dotyczyy one praktyki wipassana. 8eneralnie na pocztku zaleca si czy( j z kontemplacj,

    praktykowa( tzw. medytacj analityczn, a p9niej stopniowo przechodzi( do medytacji wolnej od

    kontemplacji. Ale adept o wikszym potencjale mo!e ten pierwszy etap pomin( i przej( od razu

    do medytacji &ezporedniego spoczywania w naturze. ;atur umysu jest czyste wiato, czyli

    aspekt przejrzystoci, wietlistoci wszystkich zjawisk. ;ale!y to do&rze zrozumie(, ale ja nie &dsi du!ej nad tym rozwodzi, &o nie jestem ekspertem od tych spraw.

    =trzymywanie nierozproszenia jest praktyk medytacji, za wspczucie i !yczliwo( s sposo&em,

    w jaki medytacja wyra!a si w dziaaniu, jej rezultatem. ;iektrzy Bodhisattwowie cakowicie

    powicaj si pracy na rzecz innych, inni czciowo pomagaj so&ie, czciowo innym, a jeszcze

    inni wikszo( czasu spdzaj na pracy nad so& i niewiele czyni dla innych.

    'o wyglda tak, jak w tym przykadzie, ktry przytaczaem ju! wczeniej. W rodku nocy dom

    pewnej rodziny staje w ogniu, a jeden z synw &udzi si i instynktownie &iegnie do drzwi, &y si

    ratowa(. Ale gdy jedn nog stoi ju! za progiem, a drug jeszcze przed nim, przypomina so&ie opozostaych czonkach rodziny, ktrzy mog zgin( w po!arze i oczywicie wraca do rodka, &y ich

    o&udzi( i wyprowadzi( &ezpiecznie na zewntrz.

    'wierdzenie, !e interesuje nas tylko do&ro innych i niczego nie potrze&ujemy dla sie&ie, nie &rzmi

    z&yt przekonujco. 7yszc takie sowa, zaczynamy podejrzewa( t oso& o nieszczero(. ;ie ma

    nic zego w d&aniu o sie&ie i ro&ieniu rzeczy dla wasnego do&ra. Ale tym samym nie wolno nam

    zapomina( o innych i ich lekcewa!y(. 'o &ardzo wa!na sprawa, gdy! troska o innych jest owocem

    praktyki medytacji.

    %owiedzmy, !e dostalimy ED ja&ek, ale nie jestemy w stanie zje( wszystkich na raz, co wicro&imy? 3e!eli zachowamy je na p9niej, mog si zepsu(. 4atem chy&a lepiej zje( jedno, a

    pozostaymi podzieli( si ze znajomymi? 5to wie, czy takie rozwizanie nie oka!e si naj&ardziej

    korzystne, &o mo!e na drugi dzie+ ktry ze znajomych dostanie kilka pomara+czy i jedn nam

    podaruje? nnego dnia za inna oso&a &dzie miaa za du!o &ananw i te! da nam jednego?

    yczliwo( nie musi polega( na odmawianiu so&ie wszelkich przyjemnoci. %olega ona raczej na

    tym, &y do&ro innych rwnie! &ra( pod uwag i o nim pamita(.

    2statnia stro:a modlitwy wyra!a !yczenie0

    2&ym we wszystkich przyszych !ywotach nie &y oddzielony od doskonaego 6amy

    i radowa si wspaniaoci )harmy.

    2&ym urzeczywistni waciwoci stopni i cie!ek Bodhisattwy

    i szy&ko osign stan Wad!radhSry.

    ;ie trze&a tego wyjania(. hcia&ym tylko wyrazi( wasne !yczenie, &y takie wito )harmy, w

    mandali *inpoczw, 'ulku, 6amw, 5henpo, 6o&pynw, 7anghi, uczniw z caego wiata

  • 8/11/2019 Modlitwa do linii przekazu mahamudry.pdf

    18/18

    w tak witym miejscu, podczas specjalnej okazji, podczas wielkiego zgromadzenia 7anghi,

    ludzkich i nieludzkich istot, przynosi wiksze rezultaty. %odo&nie, szy&ciej speniaj si !yczenia

    wyra!ane wsplnie przez cztery :ilary 7anghi0 &hikszu, &hikszuni, !e+skich i mskich upasakw

    #wieckich utrzymujcych pi( lu&owa+$. Wielk moc maj tak!e modlitwy wyra!ane przez

    mistrza i uczniw czysto utrzymujcych swe samaja. ;aszym dzisiejszym modlitwom towarzysz

    wszystkie te pomylne okolicznoci, wic istnieje szansa, !e wszystkie si speni.%rzez kilka ostatnich dni wyjaniaem sowa modlitwy do linii przekazu mahamudry, ale nie

    przygotowaem si z&yt do&rze do tych wykadw, wic mogem co pomin( lu& przekrci(