Młoda Palestra No 4 7-9/2013

37

description

Czwarty numer Młodej Palestry jest wydaniem specjalnym poświęconym wyborom dziekana Izby Adwokackiej w Warszawie. Numer w całości składa się z wywiadów naszych redaktorów z kandydatami na dziekana stołecznej izby - mec. Bartoszem Grohmanem, mec. Andrzejem Nogalem, mec Pawłem Rybińskim i mec. Andrzejem Tomaszkiem. Kandydaci niejednokrotnie prezentowali już swoje poglądy w mediach, jednakże wywiady i prezentacje poglądów, nie były do tej pory jednocześnie ujęte w jednym, tak obszernym opracowaniu, które poruszałoby wszystkie, zdaniem redakcji, ważne sprawy dla adwokatów i aplikantów adwokackich. Mamy nadzieje, że MP-4 przybliży czytelnikom arkana warszawskiego samorządu adwokackiego i jednocześnie wpłynie pozytywnie na frekwencję w trakcie wyborów.

Transcript of Młoda Palestra No 4 7-9/2013

Page 1: Młoda Palestra No 4 7-9/2013
Page 2: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

Jeżeli chcesz otrzymywać Młodą Palestrę kliknij

poniżej i zapisz się do listy subskrybentów*.

Prenumerata jest całkowicie bezpłatna.

Możesz również dokonąc prenumeraty na naszej

stronie http://www.mlodapalestra.pl

Page 3: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

Andrzej K. Chudy REDAKTOR NACZELNY

DEMO- DEMOKRACJI

Okres wyborczy to czas szczególny dla każdej

organizacji. Wtedy bowiem osoby, które preten-

dują do objęcia steru rządów, starając się

przekonać do siebie elektorat, prezentują swoje

plany, wizje i strategie. To czas, kiedy

establishment przybliża się do wyborców

i wsłuchuje się w ich głos – przynajmniej

w założeniu tak to właśnie powinno wyglądać.

14-15 września 2013 roku odbędą się

Zgromadzenie Izby Adwokackiej w Warszawie,

które dokona wyboru nowych władz. Do tej pory

członkowie zgromadzenia izby mieli szanse

poznać kandydatów na dziekana oraz

pozostałych członków okręgowej rady, dopiero

podczas obrad, tuż przed dokonaniem wyboru.

Tegoroczne wybory w stołecznej izbie przybrały

odmienną formułę.

Co tak naprawdę się zmieniło? Po raz pierwszy

mamy do czynienia z realną kampanią wyborczą,

która daje adwokatom szanse na poznanie

sylwetki i programu wyborczego kandydatów na

dziekana i pozostałych członków rady. W związku

z tym, że najwięcej emocji budzi wybór dziekana –

primus inter pares rady adwokackiej – niniejsze

wydanie MP będzie dotyczyło właśnie tej części

wyborów.

Kandydaci nie tylko przeprowadzili spotkania

wyborcze, ale również komunikują się ze swoimi

wyborcami za pośrednictwem Internetu

i pozostałych mediów. Oczywiście można w różny

sposób oceniać sposób w jaki to robią, ale

najważniejsze jest samo zaistnienie zmiany

i dostrzeżenie, że poprzedni model wyborów nie

ma obecnie racji bytu.

Takie rozwiązanie ma jeszcze jedną istotną zaletę.

Adwokaci po dokonaniu wyboru będą dokładnie

wiedzieli czego mogą się domagać od władz izby

i z czego mogą je rozliczyć. Każdy kandydat

bowiem ma własny pomysł na organizację izby

i każdy różnie kwantyfikuje ważność problemów

środowiska adwokackiego. Oczywiście dziekan

zawsze będzie się mógł zasłonić niemożliwością

przeforsowania swoich pomysłów w radzie, ale

czy nie będzie to dowód na jego polityczną

słabość?

Na chwilę obecną można powiedzieć, że ta

zmiana to na razie przedsmak tego, co miejmy

nadzieję urzeczywistni się podczas następnych

wyborów w 2016 roku. Zmiany demograficzne

w składzie izby zmuszą młodych adwokatów do

zintegrowania swoich sił i przeprowadzenia

zmian, które ułatwią im pracę w zawodzie i zniosą

sztuczne bariery, które często niepotrzebnie nas

ograniczają, a która plarforma, lepiej się do tego

nadaje niż samorząd adwokacki?

Reasumując, nie należy, ani przesadnie przeceniać, ani umniejszać znaczenia dokonującej

się zmiany. Jest to swoista wersja demo demokracji, która przemieni się w jej pełne

wydanie, gdy ziści się jeszcze kilka istotnych warunków.

FO

T. A

NK

A G

ÓR

AJK

A

Page 4: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

No 4 7-9/2013 WYDANIE SPECJALNE POŚWIĘCONE WYBOROM NA DZIEKANA OKRĘGOWEJ RADY ADWOKACKIEJ W WARSZAWIE

WSTĘP

Zasady gry Andrzej K. Chudy s. 6

BARTOSZ GROHMAN

Siłę stołecznej palestry stanowią ludzie. Z Bartoszem Grohmanem rozmawia Diana Gajda s. 7

ANDRZEJ NOGAL

Adwokatura silna, nowoczesna i solidarna Z Andrzejem Nogalem rozmawia Michał Sieruga s.17

Page 5: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

N

O 4 7-9/2013: AUTORZY

________________________________________________________________________________________________________________________________________

Andrzej k. Chudy [email protected] Diana Gajda [email protected]

Maciej Górski [email protected] Michał Sieruga [email protected]

PAWEŁ RYBIŃSKI

Nie bójmy się zmian – realizujmy wspólnie wyzwania. Z Pawłem Rybińskim rozmawia Maciej Górski s. 26

ANDRZEJ TOMASZEK

Wszyscy jesteśmy adwokaturą. Z Andrzejem Tomaszkiem rozmawia Andrzej K. Chudy s. 31

CZASOPISMO WYDAWCA:

Andrzej K. Chudy w imieniu: Samorządu Aplikantów Adwokackich Izby Adwokackiej w Warszawie REDAKTOR NACZELNY:

Andrzej K. Chudy REDAKCJA:

Urszula Brzezińska Natalia Chojecka Wojciech Drapała Diana Gajda Maciej Górski Katarzyna Kempa Michał Sieruga Michał Strzępek Joanna Twarowska Marek Uściłowski PROJEKT GRAFICZNY I DTP:

Andrzej K. Chudy & Co.

Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń, nie zwraca materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie możliwość dokonywania zmian i skrótów w tekstach przeznaczonych do publikacji, w szcze-gólności do redakcyjnego opracowania i adjustacji tekstów.

Na podstawie art. 25 ust. 1 pkt 1b prawa autorskiego, wydawca zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów publiko-wanych w czasopiśmie „Młoda Palestra” każdorazowo wymaga jego wyraźnej zgody.

Page 6: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

6 WSTĘP

Zasady gry

_____________________________________

ZASADY GRY _____________________________________

Andrzej K. Chudy

JUŻ NIEBAWEM DOWIEMY SIĘ JAKA PRZYSZŁOŚĆ PISANA JEST IZBIE WARSZAWSKIEJ. NASZ REDAKCYJNY WRÓŻBITA ZAWIÓDŁ I SAMI MUSIMY SPRÓBOWAĆ ODGADNĄĆ, KTO „OBEJMIE TRON” NA NAJBLIŻSZE TRZY LATA. ŻEBY UŁATWIĆ TO ZADANIE ZAPROSILIŚMY WSZYSTKICH KANDYDATÓW NA DZIEKANA OKRĘGOWEJ RADY ADWOKACKIEJ W WARSZAWIE DO ROZMOWY NA WAŻNE TEMATY DLA ADWOKATURY, O PLANACH NA PRZYSZŁOŚĆ ORAZ STRATEGII DLA IZBY ADWOKACKIEJ W WARSZAWIE.

W dniach 14-15 września 2013 roku odbędzie się Zgromadzenie Izby

Adwokackiej w Warszawie, na którym adwokaci będą wybierali nowe

władzie izby na kolejną 3-letnią kadencję. Na specjalnie przygotowanej

stronie internetowej1, możecie poznać wszytkich zgłoszonych kandydatów

na członków rady. Każdy z kandydatów na dziekana przygotował własną

stronę internetową, która jest rodzajem resumé2.

Każda gra ma swoje zasady i nie inaczej jest w tym wypadku. Przygotowując

pytania przede wszystkim kierowaliśmy się tym, aby zachować jak najdalej

posuniętą bezstronność. Redakcja przygotowała dla wszystkich kandydatów

kilkunaście pytań, które w treści nie są identyczne, ale dotyczą tych samych

kwestii, zarówno jeśli chodzi o przedmiot jak i “głębokość” zagadnień, tak by

każdy z kandydatów miał równe szanse wypowiedzenia się.

Mam nadzieje, że praca redaktorów przybliży czytelnikom arkana

warszawskiego samorządu adwokackiego, zachęci niezdecydowanych

uprawnionych do udziału w Zgromadzeniu Izby Adwokackiej w Warszawie

i oddania swojego głosu, a w szerszym kontekście przyczyni się do ożywienia

dyskusji i uczestnictwa w życiu samorządowym aplikantów i adwokatów.

1 http://www.wyboryadwokackie.pl/ 2 Adw. Bartosz Grohman - www.bartoszgrohman.pl; Adw. Andrzej Nogal – www.kas.waw.pl; Adw. Paweł Rybiński - www.pawelrybinski.pl; Adw. Andrzej Tomaszek – www.andrzejtomaszek.pl

Page 7: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

7 BARTOSZ GROHMAN

Siłę stołecznej palestry stanowią ludzie

_________________________________________________

SIŁĘ STOŁECZNEJ PALESTRY STANOWIĄ LUDZIE

_________________________________________________

z Bartoszem Grohmanem rozmawia Diana Gajda

Diana Gajda: Kim jest Bartosz Grohman - kandydat na dziekana - jak żyje,

czym się interesuje?

Bartosz Grohman: Mam 42 lata. Moja żona Elżbieta jest inspektorem

kontroli w NIK oraz radną Gminy Izabelin. Mamy trzy córki: Zosię (7 lat) oraz

bliźniaczki: Basię i Julię (5 lat). Mieszkam w Izabelinie. Dzień zaczynam od

przygotowania córek do wyjścia z domu. W roku szkolnym codziennie

odwożę je do przedszkola, a od września Zosię już do szkoły. Później jadę do

kancelarii na Żoliborzu. Wychodzę z pracy około 18.30-19.00, czasami

później, więc w domu jestem już wieczorem.

Bardzo lubię rodzinne wycieczki, razem zwiedzamy ciekawe miejsca, takie jak

jaskinie czy zamki (uszyłem sobie nawet strój ducha, w który się przebieram,

gdy zwiedzamy niektóre zamki i straszę nasze dzieci…), interesują nas także

atrakcje przyrodnicze. Ostatnio podczas wakacji nad morzem

przygotowałem dziewczynkom skarb, który odkryły kopiąc piasek na plaży…

Lubię zagraniczne podróże, fascynuje mnie świat. Uwielbiam kultury

starożytne, jestem pasjonatem zwiedzania antycznych miejsc. Czasem

zawożę rodzinę daleko na jakieś pola po to tylko, aby przekonać się, jak

wyglądało miejsce starożytnej bitwy czy aby zobaczyć pozostałości

zapomnianych miast. Pasjonuję się historią. Uwielbiam też zwiedzać muzea

i podziwiać zabytki architektury. W Polsce najbardziej ciekawią mnie zabytki

romańskie. Wolny czas praktycznie w całości poświęcam rodzinie.

DG: Jakie były przełomowe momenty w Pana karierze zawodowej?

BG: Uważam, że najważniejszym momentem było rozpoczęcie współpracy

z Kancelarią międzynarodową Salans w Warszawie. Było to dla mnie duże

wyzwanie, które oznaczało ogromną ilość pracy pod dużą presją, ale we

współpracy ze zgranym zespołem, od którego otrzymałem istotne wsparcie.

Page 8: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

8 BARTOSZ GROHMAN

Siłę stołecznej palestry stanowią ludzie

Kolejnym ważnym momentem było występowanie przed Europejskim

Trybunałem Praw Człowieka. Razem z adwokatem Henrykiem Stablą, już po

rozprawie przed pełną izbą Trybunału, mieliśmy ogromny problem

proceduralny. Powiem tylko, że problem opanowaliśmy, skarga została

uratowana, a po kilku miesiącach zapadł korzystny wyrok. Było to spore

wyzwanie i zarazem ogromny stres.

Ważne było też dla mnie pewne zdarzenie, które może wydać się błahe, ale

które w mojej ocenie miało duży wpływ na moje postrzeganie roli adwokata.

Koleżanka prosiła mnie o pomoc w sprawie swojego rozwodu. Bardzo

chciałem pomóc, ale zarazem starałem się jej wytłumaczyć, że może warto

powalczyć o uratowanie związku. Przez dwa miesiące podpowiadałem, co

robić i jak walczyć. Udało się. Do dzisiaj jest w szczęśliwym związku, jej

małżeństwo zostało uratowane. To najpiękniejsza strona Adwokatury.

DG: Dlaczego zdecydował się Pan kandydować na stanowisko Dziekana?

BG: Powodem, dla którego kandyduję, są wyzwania, jakie stoją aktualnie

przed warszawską Adwokaturą, jak i Adwokaturą w ogóle. Mam wrażenie, że

kondycja naszego samorządu jest zbyt słaba, a Izba warszawska, mimo, że

jest największą w Polsce, nie wykorzystuje w pełni swojego potencjału. Chcę

to zmienić.

Uważam, że mam odpowiednie doświadczenie zawodowe, jak

i samorządowe, a także potrzebne cechy osobiste, które pozwolą mi

wprowadzić nową jakość i dynamizm do prac Rady. Stołeczna izba potrzebuje

bowiem energii, odwagi i kreatywności, aby znów „stanąć na nogi” i zająć

właściwe sobie miejsce w polskim wymiarze sprawiedliwości. Jako ojciec

trójki dzieci chcę zapewnić godny byt swojej rodzinie. Jako Dziekan będę

zatem dążył do tego, aby wykonywanie zawodu adwokata w stolicy, dzięki

efektywnemu wsparciu Rady, przybrało wreszcie odpowiednią jakość.

Uważam, że leży to w interesie wszystkich adwokatów praktykujących

w Izbie Warszawskiej. Jestem więc głęboko zmotywowany do polepszenia

warunków wykonywania zawodu adwokata.

DG: Jak ocenia Pan aktualną pozycję Adwokatury, w kontekście społeczno-

gospodarczym i politycznym?

STOŁECZNA IZBA POTRZEBUJE BOWIEM ENERGII, ODWAGI

I KREATYWNOŚCI, ABY ZNÓW „STANĄĆ NA NOGI” I ZAJĄĆ

WŁAŚCIWE SOBIE MIEJSCE W POLSKIM WYMIARZE

SPRAWIEDLIWOŚCI

Page 9: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

9 BARTOSZ GROHMAN

Siłę stołecznej palestry stanowią ludzie

BG: Samorząd adwokacki, niezależnie od tego, w jakim okresie historycznym

przyszło mu funkcjonować, powołany był (i jest do dziś) do ochrony praw

i wolności obywatelskich, a od 1982 roku także do pełnienia doniosłej roli

kształtowania i stosowania prawa. Z zapisu tego wywodzi się podmiotowość

Adwokatury.

Mam wrażenie, że aktualnie Adwokatura zapomniała trochę o swojej roli jako

partnera w tworzeniu wymiaru sprawiedliwości, dlatego nasza pozycja stała

się słabsza. Przykładowo problemem są relacje Adwokatury z sądami, co

w efekcie negatywnie odbija się na sprawach naszych Klientów. To z kolei nie

sprzyja naszej wiarygodności. Jednym z głównych postulatów, jakie stawiam

w tej kampanii wyborczej, jest odzyskanie przez warszawską Adwokaturę

podmiotowości i należnej jej pozycji, co szerzej opisuję na swojej stronie

wyborczej3.

DG: Izba Warszawska jest największą izbą w Polsce, jak Pan widzi jej rolę

na tle Adwokatury? Czy z racji wielkości ma pełnić szczególną rolę, czy ma

jakieś wyjątkowe zadania do spełnienia, czy jest tylko jedną z wielu Izb

w Polsce i wielkość nie ma tutaj nic do rzeczy?

BG: Warszawska Izba Adwokacka ma największy potencjał liczbowy,

a wierzę głęboko, że także jakościowy, aby być liderem i wyznacznikiem

kierunków, w jakich powinna zmierzać współczesna Adwokatura. Nie bez

powodu startuję pod hasłem wyborczym: „Siłę stołecznej Palestry stanowią

LUDZIE”.

Uważam, że stołeczna Palestra mogłaby dawać przykład innym samorządom

na wielu polach. Jednak w chwili obecnej wewnętrzne podziały, brak

komunikacji na linii ORA – członkowie Izby, a także obojętność i niepokojący

wręcz indywidualizm członków warszawskiej Adwokatury uniemożliwiają jej

to działanie.

Dziś głos warszawskiej Palestry pozostaje uśpiony i podzielony. Jako Dziekan

chciałbym połączyć te różne głosy w jedną całość i spowodować, aby

3 http://www.bartoszgrohman.pl

SIŁĘ STOŁECZNEJ PALESTRY STANOWIĄ LUDZIE

DOSTRZEGAM POTRZEBY MŁODSZYCH KOLEGÓW. PROSZĘ

PAMIĘTAĆ, ŻE ICH START ZAWODOWY PRZYPADA NA

NAJTRUDNIEJSZY OKRES W OSTATNIM 20-LECIU

Page 10: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

10 BARTOSZ GROHMAN

Siłę stołecznej palestry stanowią ludzie

Adwokatura przemawiała jednym i stanowczym tonem. Dyskutujmy,

przekonujmy się, ale nasze cele realizujmy wspólnie. Jedność Adwokatury

warszawskiej pozwoliłaby nam być nie tylko słyszanym, ale także

wysłuchanym, przez co moglibyśmy z powodzeniem być liderem zmian na

lepsze także w wymiarze ogólnokrajowym.

DG: Jakie zmiany czekają naszą Izbę w przypadku wyboru Pana Mecenasa

na Dziekana i które z nich są dla Pana priorytetem?

BG: Priorytetem jest przede wszystkim poprawa komunikacji na linii Rada –

członkowie Izby. Obecnie komunikacja jest błędna, bowiem po pierwsze ma

charakter jednokierunkowy, a po drugie opiera się na wysyłaniu mailingu

w postaci różnego rodzaju zawiadomień (podjęte okolicznościowo uchwały,

wpisy na listę, komunikaty sądowe). Uważam, że taki charakter i przedmiot

komunikacji jest niewystarczający i nie sprzyja ani integracji środowiska

adwokackiego, ani nie służy zaangażowaniu adwokatów w sprawy Izby, co

przekłada się na bierność adwokatów w życiu samorządowym.

Dostrzegam potrzeby młodszych kolegów. Proszę pamiętać, że ich start

zawodowy przypada na najtrudniejszy okres w ostatnim 20-leciu. Nie

możemy tej rzeczywistości nie zauważać. W oparciu o wciąż jeszcze

posiadane lokale izby stworzymy zaplecze biurowe dla młodszych

adwokatów. Po „kosztach” będą oni mogli odnajmować gabinety w systemie

rotacyjnym i sale do spotkań z klientami. Izba zaś zapewni organizację obsługi

biurowej lokalu. Potrzebna jest też integracja ze starszymi kolegami, myślę,

że młodość i energia połączone z doświadczeniem mogą dać wszystkim

poczucie większej wspólnoty z korzyścią dla nas wszystkich i naszych

klientów.

Z pewnością Rada będzie bardziej otwarta, a jej członkowie bardziej

dostępni. Wprowadzimy stałe dyżury, aby adwokaci i aplikanci naszej izby

w każdej chwili mieli poczucie, że samorząd jest do ich dyspozycji.

Na pewno obniżymy koszty działalności samorządu. Sprawdzimy wszystkie

pozycje wydatkowe i będziemy dążyć do obniżenia kosztów funkcjonowania

Izby. Przełoży się to na niższą składkę korporacyjną.

Istotną, aczkolwiek może nie najpilniejszą, kwestią jest także zmiana siedziby,

gdyż obecny budynek nie jest własnością ORA, przez co niezbędne jest

MŁODYM ADWOKATOM NALEŻY SIĘ POMOC ZE STRONY

SAMORZĄDU

Page 11: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

11 BARTOSZ GROHMAN

Siłę stołecznej palestry stanowią ludzie

uiszczanie comiesięcznego czynszu najmu, a na dodatek musimy od miasta

stołecznego Warszawy uzyskiwać wszelkie zgody na zmiany adaptacyjne czy

choćby remont elewacji. Uważam, że stawia nas to w sytuacji petenta, co

z racji potrzeby posiadania poczucia niezależności jest głęboko

niesatysfakcjonujące. Każdorazowe prowadzenie prac modernizacyjnych

wymaga zgody Zarządu Gospodarki Nieruchomościami. Uważam, że

Adwokaturę Warszawską stać na niezależność, dlatego postuluję zmianę

siedziby na własną, godną i odpowiednią do pełnionej przez nią funkcji.

DG: Co Pana zdaniem ma wpływ na jakość usług świadczonych przez

adwokatów?

BG: Warunki wykonywania zawodu adwokata przekładają się w największej

mierze na jakość świadczenia usług przez adwokatów. Dla przykładu

rozpoczynający karierę prawnicy, często nie znajdując zatrudnienia

w cudzych kancelariach, zmuszeni są otwierać własne biura, na których

utrzymanie ich zwyczajnie nie stać. Decydują się zatem na założenie

działalności w mieszkaniu, gdzie nawet nie ma warunków, aby umówić się

z klientem na spotkanie. Wybieranie na spotkanie innych miejsc, takich jak

restauracje, być może sprzyja budowaniu przyjaznej atmosfery w relacji

z klientem, ale na pewno nie są to odpowiednie warunki do przedstawienia

sprawy przez klienta i zaprezentowania możliwych rozwiązań przez

adwokata w poczuciu komfortu zapewnienia dyskrecji. Dlatego też uważam,

że młodym adwokatom należy się pomoc ze strony samorządu np. w postaci

stworzenia w siedzibie Izby odpowiedniego zaplecza biurowego, o czym już

wspomniałem wyżej.

Istotną kwestią jest także poprawa jakości szkolenia zarówno aplikantów, jak

i adwokatów. Szkolenie aplikantów polega bowiem na rozwiązywaniu testów,

nota bene – jednego wydawnictwa, a szkolenie zawodowe dla adwokatów jest

dla niektórych Kolegów i Koleżanek zwyczajnie nieatrakcyjne.

DG: Czy widzi Pan konieczność zmiany systemu szkolenia w Izbie

Warszawskiej? Jakie zmiany wprowadziłby Pan w egzaminie wstępnym

i zawodowym gdyby miał Pan taką możliwość? Czy w procesie

przygotowania aplikantów do wykonywania zawodu są element/elementy,

które należy Pana zdaniem zmienić lub wprowadzić?

BG: Liczba aplikantów w naszej Izbie powoduje, że nie jest możliwe ich

gruntowne wykształcenie tylko poprzez wykłady, a zweryfikowanie wiedzy

PAUPERYZACJA NASZEGO ZAWODU JEST FAKTEM

Page 12: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

12 BARTOSZ GROHMAN

Siłę stołecznej palestry stanowią ludzie

na poziomie testowym (pomimo, że z pozoru może wydawać się łatwe np. ze

względów logistycznych) nie jest skuteczne.

Postuluję więc wprowadzenie ustnych kolokwiów, jak i egzaminów,

zwłaszcza, że większość izb adwokackich w Polsce organizuje takie ustne

sprawdziany. Mam świadomość, że pomysł ten może być odebrany

negatywnie przez aplikantów, ale pomimo to z uporem twierdzę, że nasza

praca opiera się nie tylko na sporządzaniu pism procesowych, ale i na

umiejętnym prezentowaniu argumentów, poprawnym posługiwaniu się

językiem polskim, z wykorzystaniem sztuki retoryki.

Postuluję także zmniejszenie liczebności grup aplikanckich do 25 osób, aby

podnieść efektywność zajęć i pozwolić lepiej poznać się członkom

poszczególnych grup. Większy nacisk kładłbym na praktyczny aspekt

kształcenia np. w postaci symulacji rozpraw, które świetnie realizują aspekt

merytoryczny i integracyjny zajęć. Obecnie niepokoi też zróżnicowany

standard zajęć. Trzeba zwiększyć wysiłki w celu jego wyrównania do

najwyższego poziomu. Aplikanci muszą sami chcieć chodzić na zajęcia i tylko

ciekawa formuła tych zajęć ich do tego zmotywuje. Zmuszanie aplikantów do

słuchania dwugodzinnego wykładu w nudnej formule nie ma racji bytu.

Chciałbym też wprowadzenia większej liczby samodzielnych prac pisemnych,

możliwość swobodnej rozmowy z oceniającym na temat sporządzonej pracy

jest w mojej opinii ważniejsza niż kilkugodzinne szkolenia.

DG: Otwarcie dostępu do zawodów prawniczych i postępująca deregulacja,

to są dwa zjawiska, które dzieją się na naszych oczach. Czy jesteśmy lub

będziemy świadkami pauperyzacji zawodu adwokata? Czy samorząd może

podjąć jakieś działania w tym zakresie? Jakie Pana zdaniem są pozytywne

i negatywne skutki tej deregulacji?

BG: Pauperyzacja naszego zawodu jest faktem. Istnieją tego trzy powody.

Pierwszym jest otwarcie dostępu do zawodu, drugim kryzys gospodarczy,

który spowodował, że społeczeństwo coraz oszczędniej gospodaruje

pieniędzmi. Okolicznościom tym, obiektywnie rzecz biorąc, przeciwdziałać

się nie da.

Trzecim powodem pauperyzacji zawodu adwokata jest rosnąca konkurencja

ze strony radców prawnych i doradców. Jestem za konkurencją, ale pod

warunkiem, że jest to konkurencja uczciwa. Obecny bałagan na rynku usług

prawniczych jest w pewnej mierze wynikiem „odpuszczenia” ze strony

organów Adwokatury zwalczania nieuczciwej konkurencji. Będąc członkiem

Naczelnej Rady Adwokackiej brałem udział w powołaniu zespołu

Page 13: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

13 BARTOSZ GROHMAN

Siłę stołecznej palestry stanowią ludzie

ds. zwalczania nieuczciwej konkurencji, który właśnie opracowuje zalecenia,

jak temu zjawisku przeciwdziałać. Chodzi tu jednak nie tylko o represje, ale

raczej o prewencję i edukację prawniczą. Nie widzę powodu, dla którego

także w organach warszawskiej Izby nie znalazłoby się miejsce na taką

inicjatywę, która przy współpracy z NRA może oddziaływać jeszcze bardziej

efektywnie. Musimy promować uczciwość, to także element odzyskiwania

wiarygodności przez naszą grupę zawodową.

DG: Rozszerzenia uprawnień radców prawnych w zakresie możliwości

obrony w sprawach karnych jest faktem. Ponadto 80% społeczeństwa nie

korzysta z usług prawnych, a znaczna część nie odróżnia adwokata od radcy

prawnego, a nawet profesjonalnego pełnomocnika od doradcy prawnego.

Czy władze warszawskiej adwokatury mogą zrobić coś, żeby ten obraz nie

rysował się tak źle? Jakie działania edukacyjne należałoby podjąć ? Czy Izba

Warszawska może mieć pomysł na wprowadzenie takich zmian?

BG: Rzeczywiście społeczeństwo nie rozróżnia form świadczenia usług

prawniczych, ponieważ zacierają się granice pomiędzy adwokatami a innymi

zawodami prawniczymi. Adwokaturze potrzebna jest kampania

wizerunkowa, która może mieć charakter akcji edukacyjnej oraz

informacyjnej. To jest zadanie dla NRA, aczkolwiek poszczególne Izby

powinny to robić na szczeblu lokalnym (warto wspólnie z wszystkimi izbami

uzgodnić formułę takiej akcji, aby odnieść możliwie największy sukces).

Wiem, że taka akcja była zaplanowana, trzeba ją zatem zrealizować.

Edukacja z zakresu świadomości prawnej powinna nastąpić już na etapie

szkolnym, gdzie adwokaci mogliby uczyć przyszłych absolwentów podstaw

kultury prawnej i oswajać ich z tym, co czeka ich po wejściu na rynek pracy.

Opracujemy też bezpłatne broszury, które w sposób atrakcyjny będę

przedstawiać zalety korzystania z usług adwokata.

Akcja informacyjna z kolei powinna odbywać się w sądach, prokuraturach

i komisariatach policji, gdzie wywieszone byłyby plakaty informujące, gdzie

można sprawdzić, czy dana osoba jest adwokatem, a w małych ośrodkach

warte rozważenia byłoby wywieszenie list kancelarii adwokackich

świadczących usługi w rejonie lub w okręgu danego sądu. Możliwości jest

naprawdę sporo.

DG: Czy nie jest tak, że usługi prawnicze w odbiorze opinii publicznej stały

się bardziej dostępne, ale również straciły na wiarygodności?

Page 14: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

14 BARTOSZ GROHMAN

Siłę stołecznej palestry stanowią ludzie

BG: W ostatnim czasie widzę wśród adwokatów obawę przed stawianiem

śmiałych tez i podejmowaniem działań służących ich realizacji. Zachowanie

to powoduje utratę wiarygodności w oczach klientów, co wiąże się także

z obniżaniem prestiżu naszego zawodu. Winy za to nie ponoszą jednak

poszczególni adwokaci, lecz władze samorządu, które w sposób

niedostateczny bronią interesów Palestry np. w kontaktach z sądami.

Jest to pole do zagospodarowania, ale zadanie to należy do samorządu, a nie

do pojedynczych adwokatów, których mogłoby narazić to na ostracyzm ze

strony tych instytucji. To samorząd powinien bowiem tworzyć filtr, który

przekuwa potrzeby swoich członków na działania w ich interesie.

Uważam, że odzyskanie wiarygodności jest możliwe także poprzez wyjście

adwokatów z inicjatywami ukierunkowanymi na poprawę ochrony praw

obywatelskich. W ten sposób będziemy w stanie odzyskać wiarygodność,

gdyż zwiększająca się dostępność usług prawniczych nie jest dziś

podstawowym problemem Adwokatury. W wielu ważnych społecznie

sprawach Adwokatura milczy, a to powoduje przekonanie, że nie mamy nic do

powiedzenia, a tu już zjawisko głęboko niepokojące.

DG: Każdy z kandydatów ma swój pogląd na sytuację finansową Izby. Czego

możemy się spodziewać po nowym Dziekanie?

BG: Uważam, że podnoszenie podczas kampanii wyborczej postulatu

zmniejszenia składki korporacyjnej, bez uprzedniego szczegółowego

zapoznania się z finansami Izby, jest demagogią, dlatego nie podam wysokości

kwoty składki, do jakiej będę dążyć. Twierdzę, że podjęcie tej decyzji powinno

być poparte uprzednią zmianą polityki dystrybucji środków w Radzie.

Wskazuję jednak, że wobec radykalnie zwiększającej się liczby adwokatów

w Warszawie brak jest uzasadnienia dla utrzymywania składki na tak

wysokim poziomie, jak dotychczas.

Jako Dziekan zamierzam także ograniczyć koszty działalności Rady poprzez

racjonalizację wydatków na diety (zaproponuję diety zadaniowe, zależne od

MUSIMY PROMOWAĆ UCZCIWOŚĆ

PODNOSZENIE PODCZAS KAMPANII WYBORCZEJ

POSTULATU ZMNIEJSZENIA SKŁADKI KORPORACYJNEJ, BEZ

UPRZEDNIEGO SZCZEGÓŁOWEGO ZAPOZNANIA SIĘ Z

FINANSAMI IZBY, JEST DEMAGOGIĄ

Page 15: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

15 BARTOSZ GROHMAN

Siłę stołecznej palestry stanowią ludzie

wykonanych zadań) ograniczenie wydatków na wynajem powierzchni

zewnętrznych na mniejsze konferencje (musimy intensywniej eksploatować

zaplecze budynku ORA). Konieczna jest większa transparentność w polityce

wydatkowej Izby, nie może być tutaj niedomówień i podejrzeń. Każdy musi

wiedzieć, jak pożytkowane są fundusze płynące ze składek. Podejmiemy

działania w celu zdigitalizowania obrotu dokumentami. W mojej ocenie

stawka za ubezpieczenie OC wciąż jest za wysoka, tu jest pole do dalszych

manewrów. Chcę większej synergii z NRA, gdyż obecnie niektóre wydatki

niepotrzebnie sie mnoży, co z kolei wpływa na koszty funkcjonowania

zarówno NRA i ORA, a co za tym idzie na wysokość części składki, jaką izby

odprowadzają do NRA.

DG: Czy są jeszcze inne pilne sprawy, zagrożenia, z którymi powinien

zmierzyć się przyszły Dziekan?

BG: Problemem stołecznej Palestry są podziały, które uniemożliwiają jej

efektywne działanie. Moim zdaniem przyczynia się do tego obniżenie

poczucia wspólnoty w samorządzie adwokackim. Samorząd zaczął bowiem

godzić się z trendem, że „każdy idzie w swoją stronę”. Oczywiście w kuluarach

podejmuje się rozmowy na temat tej sytuacji, lecz nie przekłada się to na

żadne działania.

Może i jestem idealistą, ale uważam, że poprzez przywrócenie Adwokaturze

właściwego jej miejsca w wymiarze społecznym, jak i politycznym, uda się

także przywrócić ludziom wiarę w adwokatów, a dzięki temu wzbudzić w nas

ochotę, by „zmieniać świat”. Będzie to największy sukces ORA, o wymiarze

nie tylko lokalnym, ale i ogólnokrajowym.

DG: Czy mógłby Pan powiedzieć, w maksymalnie dwóch zdaniach, jakie

będzie credo nowego Dziekana Izby Adwokackiej w Warszawie?

BG: Stanowczość w relacjach zewnętrznych, połączona jednak z taktem

i elegancją. Poszanowanie tradycji i otwartość na zmiany. Konsekwencja

i determinacja w zapewnieniu ułatwień w wykonywaniu zawodu i obniżeniu

kosztów jego działalności. Odwaga, wiarygodność, siła, godność i pokora.

Niewątpliwie wyzwanie „rewolucji łupkowej” przed jakim stoją uczestnicy

rynku stanowi dla Polski zarazem dziejową szansę jak i wielkie ryzyko. Z całą

pewnością urzeczywistnienie tej wizji wymaga ogromnych nakładów

finansowych, wdrażania innowacyjnych rozwiązań technologicznych

uwzględniających ochronę środowiska naturalnego, jak również dialogu

społecznego. Dialogu, którego celem jest uświadomienie wszelkich

Page 16: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

16 BARTOSZ GROHMAN

Siłę stołecznej palestry stanowią ludzie

konsekwencji ekonomicznych, prawnych czy też środowiskowych

przedsiębranych działań. Dialogu, który winien odbywać się na wszelkich

płaszczyznach decyzyjnych począwszy od ustawodawcy, organów

koncesyjnych, koncernów energetycznych, samorządów lokalnych,

profesjonalnych pełnomocników, a skończywszy na społeczności lokalnej

z jednoczesnym wzajemnym poszanowaniem odmiennych interesów

i stanowisk.

Page 17: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

17 ANDRZEJ NOGAL

Adwokatura silna nowoczesna, solidarna!

_________________________________________________

ADWOKATURA SILNA, NOWOCZESNA I SOLIDARNA

_________________________________________________

z Andrzejem Nogalem rozmawia Michał Sieruga

Michał Sieruga: Jak długo jest Pan adwokatem? Na czym głównie skupia się

Pana działalność zawodowa?

Andrzej Nogal: Egzamin adwokacki zdałem w 2003 r. i od tego czasu

wykonuję zawód adwokata. Wcześniej, przed aplikacją adwokacką,

ukończyłem aplikację sądową, zdając egzamin sędziowski na ocenę dobrą.

Mimo to uznałem, że zamiast w sądzie lepiej się odnajdę w Adwokaturze.

Zdałem egzamin na aplikację adwokacką i tak rozpoczęła się moja przygoda

z Palestrą.

MS: W jaki sposób angażował się Pan do tej pory w życie samorządowe

naszej izby?

AN: Na początku b.r. wraz z gronem zaprzyjaźnionych adwokatów

dostrzegliśmy potrzebę integracji i wymiany doświadczeń w gronie

adwokatów sądowych. Postanowiliśmy założyć koło adwokackie. Koledzy

obdarzyli mnie zaufaniem i wybrali mnie na Przewodniczącego. Nasza

inicjatywa spotkała się z ogromnym poparciem wśród kolegów, których

w krótkim czasie zapisało się do koła ponad 100-stu, a chwili obecnej Koło

liczy ponad 150 członków. Zorganizowaliśmy szereg spotkań, tak otwartych

w gmachu ORA, jak i w węższym gronie, w czasie których odbyły się gorące

dyskusje nad kondycją warszawskiej adwokatury. Gośćmi Koła byli wybitni

warszawscy sędziowie.

MS: Skoro mowa o kondycji warszawskiej adwokatury… Czy stołeczna izba

powinna odgrywać jakąś szczególną rolę na tle Adwokatury?

AN: Warszawska izba adwokacka jest największą i najbogatszą izbą w Polsce.

Powinna być wzorem dla całego kraju i wizytówką polskiej adwokatury

w świecie. Tymczasem od wielu lat popadła w stagnację, co symbolicznie

Page 18: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

18 ANDRZEJ NOGAL

Adwokatura silna nowoczesna, solidarna!

pokazuje stan siedziby ORA: miejsce nobliwe, ale budynek nieremontowany

od dziesięcioleci, bez miejsc parkingowych, o osypującej się elewacji,

pozbawiony podstawowych udogodnień cywilizacyjnych: klimatyzacji, windy,

cywilizowanych toalet. W sferze społecznej widzimy całkowity upadek

autorytetu stołecznej adwokatury, pomimo, że są i pieniądze i utalentowani,

młodzi, pełni energii adwokaci, którzy są w stanie to zmienić.

MS: Czy dlatego zdecydował się Pan na kandydaturę na stawisko

Dziekana?

AN: Moi koledzy z Koła Adwokatów Sądowych uznali, że dotychczasowi

działacze samorządowi nie dają gwarancji, że w kolejnej kadencji nastąpią

zmiany i musimy wziąć sprawy we własne ręce. Zawiązaliśmy "Inicjatywę

adwokatura silna, nowoczesna, solidarna!", opracowaliśmy jej program

dostępny na naszej stronie internetowej4, zobowiązaliśmy się go wspólnie

realizować i postanowiliśmy rekomendować kandydatów do wszystkich

władz naszej Izby. Koledzy uznali, że jako przewodniczący Koła Adwokatów

Sądowych jestem naturalnym kandydatem na dziekana, a cechy mojego

charakteru gwarantują, że Izba zostanie zreformowana.

MS: Co się więc stanie z Kołem Adwokatów Sądowych po wygranych przez

Pana wyborach? KAS będzie Pana zapleczem "politycznym", think tankiem

czy może przestanie istnieć skoro osiągnie swój cel?

AN: Koło Adwokatów Sądowych zostało zawiązane na wiele miesięcy przed

rozpoczęciem kampanii wyborczej w celu integracji środowiska adwokatów

sądowych, ale i w celu poprawy ich sytuacji. Z tej przyczyny zapisało się do

Koła tak wielu członków. Koledzy od początku wysuwali w tym zakresie

szereg postulatów, nie uznając bynajmniej obecnej sytuacji w warszawskiej

adwokaturze za optymalną. Kiedy więc okazało się, że kandydatem na

dziekana ORA jest adw. A. Tomaszek, który deklaruje politykę kontynuacji,

uznaliśmy, że powinniśmy pokazać ogółowi kolegów, że możliwa jest inna

wizja warszawskiej adwokatury. Postanowiliśmy więc zawiązać „Inicjatywę

adwokatura silna, nowoczesna, solidarna!” i kandydować do władz Izby.

Liczymy także, że pozostali członkowie Koła będą nas wspierać po wyborach.

Po wyborach KAS będzie nadal działać i podejmować kroki w celu integracji

i wymiany doświadczeń warszawskich adwokatów sądowych. W szczegól-

4 http://www.kas.waw.pl

W SFERZE SPOŁECZNEJ WIDZIMY CAŁKOWITY UPADEK

AUTORYTETU STOŁECZNEJ ADWOKATURY

Page 19: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

19 ANDRZEJ NOGAL

Adwokatura silna nowoczesna, solidarna!

ności chcemy kontynuować cykl spotkań z przedstawicielami warsza-

wskiego wymiaru sprawiedliwości

MS: Czy może Pan dokonać, szybkiej oceny pozycji Adwokatury,

w kontekście społeczno-gospodarczym i politycznym?

AN: Upadek znaczenia Adwokatury nie ulega jakiejkolwiek wątpliwości.

Adwokatura przestała być autorytetem i liczącą się siłą społeczną. Ani media,

ani politycy nie boją się atakować Adwokaturę. Adwokaci są niewidoczni

w życiu społeczno-politycznym mamy tylko garstkę adwokatów parlamen-

tarzystów, a i ci są marginalizowani. Nawet w sferze ochrony praw i wolności

obywatelskich, autorytetem dla mediów są naukowcy, organizacje społeczne,

bądź organy międzynarodowe, ale nie Adwokatura! Nie zabieramy w tych

sprawach głosu, nie występujemy przeciwko negatywnym zjawiskom

społecznym: rasizmowi, ksenofobii, krzywdzeniu słabszych, więc ważni

gracze społeczni w kraju nie uznają nas za partnera. Akcje władz

adwokackich, zmierzające do poprawy wizerunku są przyjmowane przez

społeczeństwo bez entuzjazmu i nie dają zamierzonego efektu.

MS: Czy taka sytuacja może ulec zmianie? Jakie przeobrażania czekają

naszą Izbę w przypadku wyboru Pana Mecenasa na Dziekana?

AN: W programie "Inicjatywy adwokatura silna, nowoczesna, solidarna!"

przewidujemy szereg reform, do których realizacji potrzebujemy poparcia

Zgromadzenia, jak i współdziałania nowej Rady ze mną, jako dziekanem.

Najważniejsze zmiany chcemy przeprowadzić na Zgromadzeniu: zwolnienie

koleżanek adwokatek ze składki przez 6 miesięcy po urodzeniu dziecka,

wprowadzenie ulgowej składki dla początkujących adwokatów i obniżenie

składki korporacyjnej o połowę do 120 zł. Towarzyszyć będą temu

oszczędności.

MS: Oznaczać to będzie znaczącą redukcję dochodów Rady…

AN: W ostatnich latach dochody ORA podwoiły się, z uwagi na wzrost liczby

adwokatów i aplikantów, ale nie do przyjęcia jest podwojenie się wydatków!

Dalej przecież mamy jeden budynek i tyle samo pracowników. Oszczędzanie

zaczniemy od siebie i obniżymy wszystkie diety działaczy samorządowych

o połowę. Obniżenie składki służyć będzie utrzymaniu kolegów

w adwokaturze, po możliwym zrównaniu uprawnień radców prawnych

NASZĄ GŁÓWNĄ PRZEWAGĄ KONKURENCYJNĄ POWINNO

BYĆ PRZESTRZEGANIE ETYKI ADWOKACKIEJ

Page 20: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

20 ANDRZEJ NOGAL

Adwokatura silna nowoczesna, solidarna!

i adwokatów. Trzykrotnie wyższa składka mogłaby skłonić bardzo wielu

kolegów do opuszczenia Adwokatury, zaś składka na poziomie 120 zł

utrzyma ich w naszych szeregach.

MS: Co Pana zdaniem charakteryzuje usługi świadczone przez adwokatów?

AN: Adwokaci na rynku konkurują z przedstawicielami innych zawód

prawniczych i naszą główną przewagą konkurencyjną powinno być

przestrzeganie etyki adwokackiej. Klienci oczekują po prawniku przede

wszystkim uczciwości. Dodatkowo, w ramach działań ORA chcemy

rozbudować ofertę szkoleniową, wprowadzić wykłady w językach obcych,

oraz znacznie rozbudować współpracę zagraniczną.

MS: Załóżmy, że ma Pan możliwość dokonania zmian w egzaminie

wstępnym i zawodowym. Czy coś uległoby zmianie? ?

AN: Egzamin wstępny na aplikację powinien dopuszczać lepszych

kandydatów - tu podniesienie pułapu punktów jest pożądane. Z kolei na

egzaminie adwokackim powinien być wprowadzony oddzielny egzamin

z etyki zawodowej.

MS: System szkolenia aplikantów w naszej izbie jest, jaki jest, każdy widzi.

Czy dostrzega Pan konieczność jego zmiany? Co należałoby zmienić bądź

udoskonalić?

W chwili obecnej aplikacja koncentruje się na dublowaniu programu studiów

prawniczych. Tymczasem założenie powinno być takie, że aplikant ten

program już zna. Skoncentrować się należy na praktycznych aspektach

wykonywania zawodu, dając jednocześnie aplikantowi instrumenty do

poruszania się w świecie nowoczesnych technologii i w Unii Europejskiej.

Aplikanci powinni uczyć się pisania pism procesowych, wygłaszania

przemówień, podstaw rachunkowości, marketingu prawniczego, negocjacji,

psychologii zarządzania, prawniczych języków obcych i obowiązkowo,

wybranej szkoły prawa obcego.

MS: Co jest dla Pana priorytetem jeśli chodzi o program szkoleń?

AN: Ogromne znaczenie przywiązuję do etyki adwokackiej: zajęcia jej

poświęcone będą uzupełnione o dodatkowe wykłady tuż przed egzaminem

adwokackim. Problemem jest brak doświadczonych patronów. Zjawisko to

można ograniczyć poprzez wprowadzenie grup patronackich, złożonych

z doświadczonego adwokata i 10 aplikantów, którzy co tydzień w formie

seminaryjnej będą omawiać wybrane problemy z praktyki adwokackiej.

Page 21: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

21 ANDRZEJ NOGAL

Adwokatura silna nowoczesna, solidarna!

MS: Oferta szkoleniowa brzmi bardzo interesująco, jednakże, wydaje się, że

aby przygotować odpowiednio zajęcia praktyczne, o których Pan

wspomniał przed chwilą, należałoby wydać sporo pieniędzy. Jak to się ma

do oszczędności, które Pan planuje?

AN: Planowane przez nas oszczędności nie dotyczą budżetu na szkolenia

aplikantów adwokackich. Dokonamy tu jedynie pewnych przesunięć

w ramach tej samej puli godzin wykładowych i wykorzystamy nadwyżki

finansowe tego budżetu, aby sfinansować zajęcia praktyczne. Ramowy

program, postulowanych przez nas zmian finansowych zamieszczony jest na

stronie internetowej5. Z naszych wyliczeń wynika, że jesteśmy w stanie

zapewnić równowagę finansową w ramach budżetu Izby i budżetu szkoleń

aplikantów po zrealizowaniu reformy programowej.

MS: Sam tylko program szkoleń, nawet tak atrakcyjny, nie zagwarantuje

aplikantom sukcesu na rynku pracy. Czy jako dziekan będzie Pan

podejmować działania mające na celu wspierania adwokackich młodych

członków Palestry np. na płaszczyźnie poszukiwania pracy lub polepszania

jej warunków?

AN: Aplikanci i młodzi adwokaci muszą sobie uświadomić, że tylko wąska

grupa spośród nich utrzyma się z "tradycyjnej" adwokatury, skupionej na

prowadzeniu spraw sądowych dla ludności. Szansą dla pozostałych jest

obsługa biznesu oraz zagospodarowanie nowych nisz rynkowych.

Przykładowo można tu wskazać obsługę projektów unijnych, czy też

współpracę w zakresie spraw międzynarodowych z firmami, z sektora małych

i średnich przedsiębiorstw, tak krajowymi, jak i zagranicznymi. Polska jest

częścią Unii Europejskiej i zglobalizowanego świata - a mimo to odnoszę

wrażenie, że polscy adwokaci w wyjątkowo małym stopniu korzystają z

możliwości jakie daje otwarty świat. Program Inicjatywy "Adwokatura silna,

nowoczesna, solidarna!" poświęca wiele uwagi powyższym zagadnieniom,

5 http://www.kas.waw.pl

W CHWILI OBECNEJ APLIKACJA KONCENTRUJE SIĘ NA

DUBLOWANIU PROGRAMU STUDIÓW PRAWNICZYCH

POTRZEBNA JEST INTELIGENTNA AKCJA WIZERUNKOWA

I UWAŻAM, ŻE POWINNIŚMY KORZYSTAĆ TU Z

NAJNOWSZYCH TECHNOLOGII

Page 22: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

22 ANDRZEJ NOGAL

Adwokatura silna nowoczesna, solidarna!

tak, aby młodym adwokatom łatwiej było zdobyć sobie miejsce na tych

rynkach.

MS: Na przykład?

AN: Szczególną uwagę przywiązujemy do współpracy międzynarodowej,

uznając, iż ta sfera jest wyjątkowo zaniedbana. Symptomatyczne jest, że

budżet naszej rady przeznaczony na sprawy międzynarodowe wynosi w tym

roku 81.000 zł, podczas, gdy Koło Emerytów i Rencistów otrzymuje 130.000

zł, komisja sportu 200.000 zł, a na pomoc socjalną dla adwokatów

wydawanych jest 434.000 zł. Z kolei my chcemy patrzeć w przyszłość.

MS: Jak ocenia Pan inicjatywy podejmowane przez aplikantów

adwokackich oraz ich zaangażowanie w życiu kulturalne Rady? Czy i w jaki

sposób zamierza Pan, jako Dziekan, wspierać pomysły młodych członków

Palestry?

AN: Moim zdaniem kluczowe jest wspieranie ducha samorządności

aplikanckiej. Aplikanci powinni wiązać się w koła, łączące aplikantów

o zbliżonych zainteresowaniach. Takie struktury będą partnerem zarówno

dla ORA, jak i dla dziekana. Będą mogły przedstawiać konkretne projekty

dotyczące np. zmian w programie kształcenia aplikantów i w ich ramach

uzyskać wsparcie władz Izby, tak finansowe, jak i organizacyjne. Aplikanci

powinni także mieć możliwość brania udziału w pracach już istniejących

struktur ORA. Po wyborach zgłoszę projekt uchwały ORA, że każdy aplikant

i adwokat może zostać członkiem i brać udział w pracach dowolnie

wybranego przez siebie koła i komisji.

MS: Radcowie prawni mogą pełnić rolę obrońcy w sprawach karnych, 80%

społeczeństwa nie korzysta z usług prawnych, a znaczna część nie odróżnia

adwokata od radcy prawnego, a nawet profesjonalnego pełnomocnika od

doradcy prawnego. Czy władze warszawskiej adwokatury mogą zrobić coś,

żeby ten obraz nie rysował się tak źle? Jakie działania edukacyjne

należałoby podjąć, żeby zmienić ten obraz?

AN: Jak wspomniałem wcześniej, kluczowe do przekonania obywateli, aby

powierzali swoje sprawy adwokatom, a nie przedstawicielom innych

zawodów prawniczych, jest wyrobienie nam takiego znaku najwyższej jakości

i przekonania społeczeń-stwa, że dla adwokatów najważ-niejsza jest

CZĘSTO POSZUKIWANIE KLIENTA ODBYWA SIĘ,

NIESTETY, KOSZTEM JAKOŚCI, ETYKI ZAWODOWEJ

I KOLEŻEŃSTWA

Page 23: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

23 ANDRZEJ NOGAL

Adwokatura silna nowoczesna, solidarna!

uczciwość i przestrzeganie etyki adwokackiej. Potrzebna jest inteligentna

akcja wizerunkowa i uważam, że powinniśmy korzystać tu z najnowszych

technologii. Zasadniczą przestrzenią dla tego rodzaju akcji jest Internet i na

nim się skoncentrujemy. Zamieszczać tam będziemy filmy, zarówno krótko,

jak i długometrażowe.

MS: Czy jesteśmy lub będziemy świadkami pauperyzacji zawodu adwokata?

Czy samorząd może podjąć jakieś działania w tym zakresie?

AN: Adwokaci są tak zróżnicowaną grupą zawodową, działającą na tak wielu

rynkach, że w żadnym razie nie nastąpi zjawisko jakiejś ogólnej pauperyzacji.

Wykonujemy w końcu zawód rynkowy, jako przedsiębiorcy. Nikt z nas nie

byłby w stanie prowadzić długo nierentownej działalności. Natomiast już od

kilku lat obserwuje się gwałtowne pogorszenie sytuacji tych adwokatów,

którzy skupiają się na prowadzeniu spraw dla ludności. Tutaj konkurencja jest

najostrzejsza, pula zleceń do podziału jest stała, a chętnych na kawałek tego

tortu z roku na rok gwałtownie przybywa. Zjawisko to dotyka szczególnie

boleśnie starszych adwokatów, którzy z trudnością odnajdują się w cyfrowym

świecie i nie mają własnych nisz rynkowych. Natomiast początkujący

adwokaci, jeżeli nie mają pomysłu na swoją kancelarię, to po prostu jej nie

otwierają, lub po krótkim czasie ją zamykają i szukają szczęścia gdzie indziej.

Pozytywne w tym wszystkim z pewnością jest to, że adwokaci muszą

gorączkowo, aby przetrwać, poszukiwać dla siebie nowych nisz rynkowych,

skutkiem czego klienci otrzymują bardziej zróżnicowaną ofertę. Często

poszukiwanie klienta odbywa się, niestety, kosztem jakości, etyki zawodowej

i koleżeństwa. Na to wszystko nakłada się bardzo zły klimat polityczny wokół

adwokatury, który powoduje, że w każdym roku są uchwalane akty prawne,

pogarszające sytuację adwokatury. Do czasu jednak, gdy adwokatura nie

będzie postrzegana jako ważny partner społeczny sytuacja ta nie ulegnie

zmianie. Samorząd ma tu bardzo wiele do zrobienia, tak jeżeli chodzi

o wizerunek adwokatury, jak i pozyskanie świata politycznego dla naszych

pomysłów. Powiedzmy sobie szczerze, że bez silnego poparcia politycznego

nie uzyskamy akceptacji na podwyższenie wynagrodzeń za reprezentację

z urzędu, ani tym bardziej na rozszerzenie przymusu adwokackiego.

OBECNIE WYDAJEMY OGROMNE PIENIĄDZE GŁÓWNIE

NA DIETY DZIAŁACZY SAMORZĄDOWYCH I

UTRZYMYWANIE MACHINY SAMORZĄDOWEJ.

Page 24: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

24 ANDRZEJ NOGAL

Adwokatura silna nowoczesna, solidarna!

MS: Czy nie wydaje się Panu, że usługi prawnicze postrzegane są jako

bardziej dostępne, ale również mniej wiarygodne?

AN: Można powiedzieć, że wszystko to jest kwestia wizerunku i umiejętności

zaprezentowania się opinii publicznej. Jeżeli adwokatura traktuje te kwestie

po macoszemu, a tak jest obecnie, to nie ma co się dziwić, że pierwszeństwo

w mediach mają negatywne informacje o adwokaturze. I to jest szczególnie

niebezpieczne dla ogółu adwokatów. Obywatele są gotowi płacić adwokatom

wysokie honoraria, jeżeli są przekonani co do umiejętności i uczciwości

adwokata. Taki wydatek jest uznawany po prostu za dobrą inwestycję. Jeżeli

natomiast utrwala się opinia, że adwokaci są nieuczciwi i niekompetentni, to

obywatele będą woleli bronić się sami, niż mieliby wynajmować adwokata,

chociażby za niską opłatą. Każda wydana złotówka będzie wtedy z góry

uważana za zmarnowaną.

MS: Czy są jeszcze inne pilne sprawy, zagrożenia, z którymi powinien

zmierzyć się przyszły Dziekan?

AN: W mojej ocenie struktura wydatków Izby wymaga dokonania

zasadniczych, niezbędnych reform. W ciągu ostatnich 5 lat dochody Izby

podwoiły się. Ale te pieniądze nie są efektywnie wydawane. Obecnie

wydajemy ogromne pieniądze głównie na diety działaczy samorządowych

i utrzymywanie machiny samorządowej. Nie nastąpiła jednak poprawa

poziomu obsługi adwokatów, ani też ułatwienia im wykonywania zawodu. To

wszystko chcemy zmienić.

MS: W jaki sposób?

AN: Niezbędne jest przejrzenie wszelkich wydatków, obcięcie tych kosztów,

które da się obciąć bez spadku poziomu obsługi adwokatów. Obniżymy diety

samorządowe o połowę. Dodatkowo należy pozyskać dalsze środki np.

z komercyjnych szkoleń, albo z Unii Europejskiej. Z naszych szacunków

wynika, że w ten sposób pozyskamy środki na zwolnienie koleżanek

adwokatek ze składki przez 6 miesięcy po urodzeniu dziecka, wprowadzenie

ulgowej składki dla początkujących adwokatów i obniżenie składki

korporacyjnej o połowę do 120 zł, ale także na przeznaczenie dużych sum na

szczególnie ważne dla nas cele: szkolenia adwokatów i akcję wizerunkową.

Page 25: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

25 ANDRZEJ NOGAL

Adwokatura silna nowoczesna, solidarna!

MS: Czy mógłby Pan powiedzieć w maksymalnie dwóch zdaniach, jakie

będzie credo nowego Dziekana Izby Adwokackiej w Warszawie?

AN: Zarówno ja, jak i moim koledzy z "Inicjatywy" jesteśmy w stanie wspólnie

zakreślony przez nas program zrealizować. Nie byliśmy dotychczas w Radzie,

nie wiąże nas sieć ograniczeń w przeprowadzaniu zmian. Mamy dość odwagi,

aby zakreślone plany realizować, gdyż jesteśmy przekonani, że bez nich

adwokatura nie przetrwa w XXI wieku. Chcemy wspólnymi siłami odbudować

adwokaturę silną, nowoczesną i solidarną, wzór nie tylko dla Polski, ale i całej

Europy!

Page 26: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

26 PAWEŁ RYBIŃSKI

Nie bójmy się zmian – realizujmy wspólnie wyzwania

_________________________________________________

NIE BÓJMY SIĘ ZMIAN – REALIZUJMY WSPÓLNIE WYZWANIA

_________________________________________________

z Pawłem Rybińskim

rozmawia Maciej Górski

Maciej Górski: Jest Pan wziętym adwokatem. Czy może Pan opowiedzieć

w skrócie jaką drogę musiał Pan przejść, aby znaleźć się tu i teraz?

Paweł Rybiński: Nie mnie oceniać czy jestem znany. Nie mam wątpliwości, że

zrobią to Koleżanki i Koledzy na Zgromadzeniu Izby.... Cóż, ukończyłem

warszawską żoliborską podstawówkę i liceum. Następnie zamiast na historię

na którą mogłem dostać się bez egzaminu, po rozmowie z Ojcem, też

prawnikiem – wybrałem prawo. Mama też prawnik więc wybór nie był taki

trudny. Na studiach działałem w NZS-się i Samorządzie studentów, byłem

senatorem UW z ramienia samorządu. Po studiach aplikacja. Praktyki

zagraniczne i nawiązane tam kontakty nie utrudniły mi startu w zawodzie. Od

2002 roku prowadzę kancelarię, którą dzisiaj tworzy kilkuosobowy zgrany

zespół. To chyba wszystko.

MG: Pełni Pan różne funkcje w samorządzie adwokackim. Jakie są Pana

największe osiągnięcia jako samorządowca, zarówno indywidualne jak

i wypracowane w zespole?

PR: Jeśli chodzi o funkcje w samorządzie to jestem członkiem Rady od dwóch

kadencji. Jedyna funkcja jaką pełniłem to przewodniczący komisji sportu

i w obecnej kadencji, członek komisji doskonalenia zawodowego. Myślę, że

Komisja Sportu jest sukcesem. W końcu w imprezach przez nas

organizowanych wzięło udział kilka tysięcy osób. Chętnie uczestniczyli

parlamentarzyści i inni oficjele, co pozwala nawiązać nieformalne kontakty

tak istotne w pracy dla samorządu. Pogłębiliśmy integrację i rozpoczęliśmy

nawiązywanie kontaktów niezbędnych dla odzyskania wpływu na bieg

wydarzeń i pozytywnego obrazu Adwokatury. Myślę też, że trochę

pomogłem adwokatowi Maciejowi Łaszczukowi w prowadzeniu Komisji

Doskonalenia w obecnej kadencji, choć oczywiste podniesienie poziomu

Page 27: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

27 PAWEŁ RYBIŃSKI

Nie bójmy się zmian – realizujmy wspólnie wyzwania

doskonalenia to jego zasługa. Reszta moich pomysłów niestety nie znalazła

uznania Koleżanek i Kolegów z Rady. W tym komisja do współpracy

z parlamentem i kontroli procesu legislacyjnego. To oczywiście nazwa

robocza.

MG: Kiedy i dlaczego podjął Pan decyzję o kandydowaniu na stanowisko

dziekana?

Moją kandydaturę na stanowisko dziekana postanowiłem zgłosić po

głębokim przemyśleniu problemów i wyzwań jakie stoją przed Adwokaturą

Warszawską. Myślę, że jestem w stanie im podołać.

MG: Jakich zmian możemy się spodziewać po wyborze nowego dziekana?

Proszę również o wskazanie Pana priorytetów.

Rzeczą priorytetową jest dla mnie unowocześnienie Adwokatury

i wprowadzenie zmian, dla których nie uzyskałem większości w poprzednich

kadencjach Okręgowej Rady Adwokackiej – w szczególności związanych

z kontrolą działań ustawodawcy, szczególnie pod kątem praw i wolności

obywatelskich.

Zależy mi również na przywróceniu zaangażowania wszystkich członków

Izby w jej działalność bo to my wszyscy jesteśmy za nią współodpowiedzialni.

Jak już podkreślałem w wielu swoich wywiadach, zaangażowanie w samorząd

oznacza nie tylko działanie dla siebie, ale i dla wymiaru sprawiedliwości.

Rzeczą kluczową jest integracja środowiska, co zdecydowanie

zapoczątkowałem jako przewodniczący komisji sportu.

STRUMIEŃ WCHODZĄCYCH DO ZAWODU NIE MOŻE BYĆ NIEOGRANICZONY BO, PARADOKSALNIE, SZKODZI TO

W GŁÓWNEJ MIERZE MŁODYM LUDZIOM KTÓRZY WYCHODZĄ NA RYNEK BEZ PRACY

Kolejnym celem dla mnie jako dziekana jest ułatwienie młodym adwokatom

rozpoczęcia kariery zawodowej poprzez obniżenie wysokości składki, dostęp

do szkoleń i informatyzację rady. Pamiętajmy jednak, że obniżenie składki

samo w sobie nie rozwiąże problemów. Jedynie zmiana systemowa może

ułatwić młodym dostęp do klienteli a co za tym idzie dać łatwiejszy start.

MG: Czy system szkolenia w naszej izbie wymaga wprowadzenia zmian?

A może, raczej egzamin wstępny i zawodowy, powinien zostać zreformowa-

ny? Jakie kroki podjąłby Pana, gdyby miał taką możliwość?

Page 28: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

28 PAWEŁ RYBIŃSKI

Nie bójmy się zmian – realizujmy wspólnie wyzwania

Moim zdaniem istnieje konieczność reformy systemu doskonalenia

zawodowego i szkolenia aplikantów adwokackich, w szczególności poprzez

wdrożenie w tym zakresie nowoczesnych metod. Zróżnicowany poziom

wykładowców wywołuje w chwili obecnej uzasadnione zastrzeżenia.

Stworzenie nowoczesnej platformy internetowej umożliwiającej stały dostęp

do najlepszych wykładowców i materiałów z pewnością ułatwi aplikantom

i adwokatom prawidłowy rozwój zawodowy, a szkolenie uczyni efektywnym.

Nie należy też zapominać, że szkolenia w Izbie Warszawskiej powinny być

dostosowane do realiów specyfiki warszawskiego rynku usług prawniczych.

Gdybym miał możliwość wprowadzenia zmian zarówno w egzaminie

wstępnym na aplikację jak i zawodowym, niewątpliwie wprowadziłbym

egzamin ustny. Obecny system sprawdza jedynie stosowną wiedzę z zakresu

prawa, a nie umiejętności wykorzystania jej w życiu zawodowym.

UNOWOCZEŚNIENIE ADWOKATURY I WPROWADZENIE ZMIAN W SZCZEGÓLNOŚCI ZWIĄZANYCH Z KONTROLĄ DZIAŁAŃ USTAWODAWCY, SZCZEGÓLNIE POD KĄTEM

PRAW I WOLNOŚCI OBYWATELSKICH

MG: Otwarcie zawodów prawniczych i deregulacja, dzieją się na naszych

oczach. Czy nie doprowadzi to do pauperyzacji zawodu adwokata? Czy

samorząd może coś na to poradzić?

Jesteśmy bez wątpienia świadkami pauperyzacji. Nie tylko w płaszczyźnie

finansowej. To co w zamierzeniu polityków miało im przysporzyć głosów –

szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia czy przysporzyło – stworzyło

ogromną pułapkę dla młodych ludzi którzy „rzucili się” na aplikacje. Problem

polega na tym, że rynek i system nie są w stanie przyjąć takiej ilości młodych

ludzi. Ponadto ilość nie zawsze przechodzi w jakość.

To co proponuję w moim programie to dotarcie z wiedzą do społeczeństwa

i rządzących, że tego typu populistyczne działania szkodzą systemowi

i prawom obywatelskim. Należy także zwiększyć weryfikację tak na

egzaminach wstępnych jak i podczas aplikacji. Strumień wchodzących do

zawodu nie może być nieograniczony bo, paradoksalnie, szkodzi to w głównej

mierze młodym ludziom którzy wychodzą na rynek bez pracy.

ZRÓŻNICOWANY POZIOM WYKŁADOWCÓW WYWOŁUJE W CHWILI OBECNEJ UZASADNIONE ZASTRZEŻENIA

MG: Rozszerzenie uprawnień radców prawnych w zakresie możliwości

obrony w sprawach karnych jest faktem. Ponad 80 % społeczeństwa nie

korzysta z usług prawnych, a znaczna część nie odróżnia adwokata od radcy

Page 29: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

29 PAWEŁ RYBIŃSKI

Nie bójmy się zmian – realizujmy wspólnie wyzwania

prawnego, a nawet profesjonalnego pełnomocnika od doradcy prawnego.

Co władze stołecznej izby mogą zrobić, aby nie wyglądało to, aż tak źle? Czy

Izba Warszawska może mieć pomysł na wprowadzenie jakichś zmian?

Konieczna jest zmiana sposobu komunikacji w sprawach Adwokatury,

zarówno wewnątrz jej struktur jak i w relacjach zewnętrznych –

z przedstawicielami innych zawodów prawniczych, wymiarem sprawie-

dliwości, organami państwa oraz szeroko pojętymi mediami.

Doskonałym przykładem realizowania przeze mnie idei komunikacji

społecznej i integracji środowiska jest Komisja Sportu, której jestem

przewodniczącym. Zorganizowałem wiele imprez, w których łącznie wzięło

udział kilka tysięcy osób, w tym osób publicznych, posłów, senatorów. To

platforma do kontaktów i prezentowania własnego stanowiska. Trzeba ją jak

najbardziej poszerzać. Oczywiście nie tylko przez działalność sportową lecz

również wszelkiego rodzaju komunikacyjną czyli konferencje, publikacje,

udział w akcjach organizacji pozarządowych.

MG: Czy nie jest tak, że usługi prawnicze w odbiorze opinii publicznej stały

się bardziej dostępne, ale również straciły na wiarygodności?

Odwołam się w tym miejscu do mojego programu, w którym wyraziłem

stanowisko w tym zakresie. W mojej ocenie adwokatura nie istnieje w opinii

publicznej jako środowisko wartościowe i niezależne, lecz spójrzmy prawdzie

w oczy – postrzegani jesteśmy jako grupa hermetyczna i nastawiona

wyłącznie na zysk. W dużej mierze winę za taki stan ponosimy my wszyscy.

Nie potrafiliśmy pokazać społeczeństwu, jaka jest rola adwokatury

w systemie wymiaru sprawiedliwości.

KONIECZNA JEST ZMIANA SPOSOBU KOMUNIKACJI W SPRAWACH ADWOKATURY, ZARÓWNO WEWNĄTRZ

JEJ STRUKTUR JAK I W RELACJACH ZEWNĘTRZNYCH

Dotychczasowy sposób prowadzenia działalności komunikacyjnej nie

stanowił debaty publicznej, lecz dyskusje wewnątrzśrodowiskowe.

Konieczne jest budowanie zdarzeń społecznych, które potwierdzą

konstytucyjnie i systemowo uzasadnioną pozycję adwokatury i zmienią

odbiór społeczny zawodu adwokata.

MG: Czego możemy się spodziewać po nowym Dziekanie w zakresie

finansów izby?

Sytuacja jest dobra. Ważne jest jak te środki zostaną wykorzystane.

Page 30: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

30 PAWEŁ RYBIŃSKI

Nie bójmy się zmian – realizujmy wspólnie wyzwania

MG: Izba Warszawska jest największą izbą adwokacką w Polsce, czy

odgrywa, tym samym jakąś szczególną rolę? Czy ma jakieś wyjątkowe

zadania do spełnienia, czy jest tylko jedną z wielu izb w Polsce i wielkość nie

ma tutaj nic do rzeczy?

Piszę o tym w programie. Primus inter pares, ale przede wszystkim ze

zrozumieniem, że adwokatura to nie tylko my. Musimy przede wszystkim

dążyć do integracji całości adwokatury bo wtedy stanowimy siłę.

Pamiętajmy, że gros, szczególnie młodych adwokatów i aplikantów to osoby

nieurodzone w Warszawie.

MG: Co przesądza o jakości usług świadczonych przez adwokatów?

Wykształcenie, wykształcenie, wykształcenie. W drugim rzędzie zaplecze

techniczne.

MG: Czy mógłby Pan powiedzieć w maksymalnie dwóch zdaniach, jakie

będzie credo nowego Dziekana Izby Adwokackiej w Warszawie?

Moje credo jako potencjalnego Dziekana Izby Adwokackiej w Warszawie

brzmi „Nie bójmy się zmian – realizujmy wspólnie wyzwania”.

Page 31: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

31 ANDRZEJ TOMASZEK

Wszyscy jesteśmy adwokaturą

_________________________________________________

WSZYSCY JESTEŚMY ADWOKATURĄ _________________________________________________

z Andrzejem Tomaszkiem rozmawia Andrzej K. Chudy

Andrzej K. Chudy: Jest Pan znanym warszawskim adwokatem. Czy może

Pan krótko streścić swoją adwokacką historię?

Andrzej Tomaszek: Jestem adwokatem w pierwszym pokoleniu. Miałem

szczęście, gdyż na aplikacji uczyłem się od najlepszych, a do zawodu

wszedłem w bardzo sprzyjającym dla prawników okresie rozwoju gospodarki

wolnorynkowej. Wystarczyła zatem rzetelna praca i konsekwencja, aby

odnieść zawodowy sukces.

ACH: Od kilku lat pełni Pan różne funkcje w samorządzie adwokackim.

Jakie jest Pana największe osiągnięcie jako samorządowca? Oczywiście nie

chodzi tu tylko i wyłącznie o indywidualne zasługi, ale też o sukcesy, które

zostały wypracowane dzięki Pana inicjatywie.

AT: Zastrzegam, ze praca w ORA to praca w drużynie. Z kolei funkcja

wicedziekana, którą pełniłem w ostatnich dwóch kadencjach polega na

wspieraniu i zastępowaniu dziekana, który jest na okręcie kapitanem

i sternikiem. Jeśli zatem mówimy o sukcesach to chodzi tu raczej o sukcesy

zespołowe. Wymienię trzy: 1. doprowadzenie do likwidacji Funduszu

Inwestycyjnego Adwokatury, co umożliwia obniżenie składki adwokackiej; 2.

wprowadzenie procedur racjonalizujących wydatki inwestycyjne ORA przy

jednoczesnym przeprowadzeniu niezbędnych remontów biura; 3. rozwój

współpracy z izbami adwokackimi w Paryżu, Hamm i Moskwie, co umożliwi

zagraniczne praktyki naszych aplikantów.

Dlaczego zdecydował się Pan kandydować na stanowisko Dziekana?

AT: Bo trzeba zdecydowanie przyśpieszyć modernizację tak naszej izby, jak

i całej adwokatury. Bo warszawska adwokatura potrzebuje sukcesu, a myślę,

że mogę się do niego przyczynić służąc jej swoim doświadczeniem.

Page 32: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

32 ANDRZEJ TOMASZEK

Wszyscy jesteśmy adwokaturą

ZAWSZE UWAŻAŁEM, ŻE NASZA IZBA POWINNA BYĆ LIDEREM W PROCESIE MODERNIZACJI ADWOKATURY

ACH: Jak ocenia Pan aktualną pozycję Adwokatury, w kontekście

społeczno-gospodarczym i politycznym?

AT: Od kilkunastu lat adwokatura jest w odwrocie, traci uprawnienia na rzecz

innych zawodów, traci prestiż i rozwarstwia się. Nie jest już postrzegana jako

istotny element wymiaru sprawiedliwości. Najwyższa pora to zmienić.

ACH: Izba Warszawska jest największą izbą w Polsce, jak Pan widzi jej rolę

na tle Adwokatury?

AT: Izba warszawska to awangarda polskiej adwokatury. U nas zwykle

rozwiązujemy problemy, które w mniejszych izbach pojawiają się dopiero

później. Niestety, potencjał intelektualny i liczebność naszej izby nie zawsze

należycie przekładają się na moce sprawcze na poziomie naczelnych władz

adwokatury, do czego przyczyniają się zarówno ustawowe ograniczenia ilości

naszych adwokatów w Naczelnej Radzie Adwokackiej, jak archaiczność

zapisów regulaminów dotyczących wyborów i Krajowego Zjazdu

Adwokatury. Zawsze uważałem, że nasza izba powinna być liderem

w procesie modernizacji adwokatury.

NALEŻY PRZECIWDZIAŁAĆ POSTĘPUJĄCEJ DEZINTEGRACJI ŚRODOWISKA

ACH: Jakie zmiany czekają naszą Izbę w przypadku wyboru Pana Mecenasa

na Dziekana i które z nich są dla Pana priorytetem?

AT: Chciałbym usprawnić działanie biura ORA i wprowadzić proste

procedury z wykorzystaniem internetu. Jednym z moich priorytetów jest

zmiana zasad polityki finansowej na rzecz budżetów zadaniowych

i wydatków celowych. Zależy mi na pełnej jawności pracy ORA w granicach

obowiązującego prawa, czego wyrazem będzie publikacja uchwał

i protokołów posiedzeń ORA na stronie internetowej.

TRZEBA WIELE ZMIENIĆ, CZAS DEFINITYWNIE SKOŃCZYĆ Z PRAWNICZĄ SZKÓŁKĄ, ODEJŚĆ OD WYKŁADÓW I NADAĆ

WSZYSTKIM ZAJĘCIOM PRAKTYCZNY WYMIAR

ACH: Co Pana zdaniem ma wpływ na jakość usług świadczonych przez

adwokatów?

AT: Wykształcenie oraz poziom trudności egzaminów i kolokwiów przed,

w trakcie i po zakończeniu aplikacji. Ważne są też są tzw. miękkie

Page 33: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

33 ANDRZEJ TOMASZEK

Wszyscy jesteśmy adwokaturą

umiejętności – warsztat, nawyki zawodowe, stosunek do zasad deontologii

zawodu. Zasadniczo aplikacja powinna dać należyte przygotowanie i w tym

zakresie, ale przy dużej ilości aplikantów trudno o taką gwarancję wobec

wszystkich aplikantów.

ACH: Czy widzi Pan konieczność zmiany systemu szkolenia w Izbie

warszawskiej? Jakie zmiany wprowadziłby Pan w egzaminie wstępnym

i zawodowym gdyby miał Pan taką możliwość?

AT: Trzeba wiele zmienić, czas definitywnie skończyć z prawniczą szkółką,

odejść od wykładów i nadać wszystkim zajęciom praktyczny wymiar.

Niestety, ogranicza nas ramowy program szkolenia uchwalony przez

Prezydium NRA, który faktycznie nie jest ramowy, ale szczegółowy, nadto

narzuca konkretne ilości godzin ze wszystkich przedmiotów ze wskazaniem

tematów zajęć. W tej sytuacji musimy np. prowadzić zajęcia na temat, który

można z powodzeniem opanować z pomocą e-learningu, lub czytając

odpowiednie opracowania. Egzaminy i kolokwia powinny mieć część ustną,

bo tylko w taki sposób można ocenić sposób wysławiania się kandydata na

adwokata.

DOSTĘP DO ADWOKATURY MUSI POZOSTAĆ OTWARTY, ALE TEST WSTĘPNY POWINIEN BYĆ ZNACZNIE

TRUDNIEJSZY, A POZIOM EGZAMINÓW KOŃCOWYCH POWINIEN ZAPEWNIAĆ NALEŻYTE PRZYGOTOWANIE DO

ZAWODU

ACH: Otwarcie dostępu do zawodów prawniczych i postępująca

deregulacja, to są dwa zjawiska, które dzieją się na naszych oczach. Czy

jesteśmy lub będziemy świadkami pauperyzacji zawodu adwokata? Czy

samorząd powinien podjąć jakieś działania w tym zakresie? Jakie Pana

zdaniem są pozytywne i negatywne skutki deregulacji?

AT: Skoro liczba adwokatów i radców prawnych stale rośnie, a ilość pracy nie

zwiększa się, to oczywiste, że zmierzamy do pauperyzacji zawodu. Trzeba

temu procesowi zapobiec wprowadzając przymus adwokacko-radcowski

w sądach administracyjnych i w sądach powszechnych poczynając od sądu

okręgowego. Powinno temu towarzyszyć urealnienie stawek adwokackich,

które obecnie są na żenująco niskim poziomie. Pożądane są wszelkie zmiany

w kierunku rozszerzenia zakresu aktywności zawodowej. Dziwi mnie

dotychczasowy brak inicjatyw w tym zakresie. Rozmawiamy ostatnio

o kampanii społecznej w celu przekonania o celowości korzystania z pomocy

adwokata. Jest to oczywiście potrzebne i chciałbym taką kampanię

niezwłocznie przeprowadzić w naszej izbie, ale jeszcze ważniejsze są zmiany

Page 34: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

34 ANDRZEJ TOMASZEK

Wszyscy jesteśmy adwokaturą

legislacyjne. Zamiast narzekać sprawmy, aby ustawodawca liczył się z naszą

grupą zawodową zwłaszcza w interesie najmłodszej adwokatury.

CHODZI O TO, ABY WCHODZĄCY DO ADWOKATURY TRAKTOWALI TEN ZAWÓD JAKO DOCELOWY, NA CAŁE

ŻYCIE, A NIE JAKO COŚ TYMCZASOWEGO

ACH: Ponadto 80% społeczeństwa nie korzysta z usług prawnych,

a znaczna część nie odróżnia adwokata od radcy prawnego, a nawet

profesjonalnego pełnomocnika od doradcy prawnego. Czy władze

warszawskiej adwokatury mogą zrobić coś, żeby ten obraz nie rysował się

tak źle? Jakie działania edukacyjne należałoby podjąć, żeby zmienić ten

obraz?

AT: To pytanie do Prezesa NRA, bo to zadanie naczelnych władz adwokatury.

Na poziomie izby potrzebne zmiany trzeba przeprowadzić wspomnianą

kampanią społeczną o potrzebie korzystania z usług adwokackich, także na

etapie przedsądowym. Przygotowania do takiej kampanii społecznej zostały

już podjęte.

NIE MA ADWOKATÓW PRAWDZIWYCH I MNIEJ PRAWDZIWYCH, WSZYSCY TAK SAMO ZASŁUGUJEMY NA

SPOŁECZNY SZACUNEK I PRACĘ W GODNYCH WARUNKACH HONORARYJNYCH

ACH: Z jakich elementów będzie składać się wspomniana kampania

społeczna? Kto będzie grupą docelową? Czy to będzie tylko jednorazowe

wydarzenie, czy możemy się spodziewać całej serii akcji, które staną się

podstawą budowania polityki wizerunkowej? Oczywiście mam na myśli te

działania, które będą mogły być podjęte przez władze izby?

AT: Jeśli najbliższe zgromadzenie izby zaakceptuje ten kierunek i związane

z tym wydatki, przewiduję serię kampanii billboardowych skierowanych do

ogółu publiczności. Celem kampanii ma być uświadomienie ludziom, że

z adwokatem jest bezpieczniej nie tylko się procesować, ale i podejmować

życiowe i gospodarcze przedsięwzięcia.

ACH: Czy nie jest tak, że usługi prawnicze w odbiorze opinii publicznej stały

się bardziej dostępne, ale również straciły na wiarygodności?

AT: Zgadzam się z tym stwierdzeniem, ale problem jest bardziej złożony.

Dostęp do adwokatury musi pozostać otwarty, ale test wstępny powinien

być znacznie trudniejszy, a poziom egzaminów końcowych powinien

zapewniać należyte przygotowanie do zawodu.

Page 35: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

35 ANDRZEJ TOMASZEK

Wszyscy jesteśmy adwokaturą

ACH: Ale może nie chodzi tu o same testy oraz poziom wiedzy

i doświadczenia zawodowego, które prezentują adwokaci? Czy dostrzega

Pan jakieś inne przyczyny tego, jak Pan zaznaczył, złożonego procesu?

AT: Chodzi o to, aby wchodzący do adwokatury traktowali ten zawód jako

docelowy, na całe życie, a nie jako coś tymczasowego. Jeśli zakładam, ze będę

adwokatem i dziś, i za lat dwadzieścia, to staram się pracować z najwyższa

starannością i dbam o moją dobrą opinię.

ACH: Czego możemy się spodziewać po nowym Dziekanie w zakresie

polityki finansowej izby?

AT: Podstawowa kwestia, to czy nabywamy nowy lokal na potrzeby izby. Jeśli

tak, to polityka finansowa powinna zostać podporządkowana realizacji tego

celu. W każdym scenariuszu moim priorytetem będzie racjonalizacja

wydatków. Nie chciałbym, aby nasze wspólne pieniądze zostały lekkomyślnie

wydane. Byłoby to nieodpowiedzialne wobec przyszłych pokoleń. Mam

zamiar konsekwentnie pilnować izbowej kasy.

ACH: Czy są jeszcze inne pilne sprawy, zagrożenia, z którymi powinien

zmierzyć się przyszły Dziekan?

AT: Należy przeciwdziałać postępującej dezintegracji środowiska.

Wykorzystując wszelkie możliwości komunikacji trzeba utrzymywać wśród

warszawskich adwokatów poczucie wspólnoty celów i interesów. W ubiegłej

kadencji udało się wskrzesić adwokackie bale karnawałowe, działa Klub

Adwokata. Z entuzjazmem przyjmę każdą propozycję w tym zakresie.

W trakcie kampanii wyborczej słyszałem wiele krytycznych głosów o pracy

sądów i prokuratur, których wspólnym elementem, było złe traktowanie

adwokatów. Pora temu przeciwdziałać w profesjonalny sposób. Proponuję

powołać centrum monitorowania takich przypadków, które analizowałoby je

i przedstawiało syntetycznie dziekanowi, aby mógł przedstawiać je dalej

władzom sądów jako problem, a nie indywidualną interwencję.

Martwią mnie przypadki odejścia z adwokatury młodych matek z uwagi na

brak socjalnej osłony w okresie ciąży i macierzyństwa. Warto utworzyć dla

nich adwokacki fundusz socjalny na wzór pomocy starszym, emerytowanym

adwokatom.

Page 36: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

36 ANDRZEJ TOMASZEK

Wszyscy jesteśmy adwokaturą

ACH: Czy mógłby Pan powiedzieć w maksymalnie dwóch zdaniach, jakie

będzie credo nowego Dziekana Izby Adwokackiej w Warszawie?

AT: Moje hasło to: Wszyscy jesteśmy adwokaturą. Nie stać nas na żadne

podziały: ani pokoleniowe, ani tym bardziej na adwokaturę gabinetowa

i sądową. Nie ma adwokatów prawdziwych i mniej prawdziwych, wszyscy tak

samo zasługujemy na społeczny szacunek i pracę w godnych warunkach

honoraryjnych.

Page 37: Młoda Palestra No 4 7-9/2013

SŁOWO KOŃCOWE OD REDAKCJI

Prosimy o uwagi, sugestie, opinie i krytykę. Chcemy wiedzieć, co

was interesuje, jakie tematy warto poruszyć, z kim rozmawiać.

PISZCIE NA ADRES:

[email protected]

ODZWIEDŹCIE NASZĄ STRONĘ WWW:

mlodapalestra.pl

ZNAJDŹCIE NAS NA FACEBOOK:

facebook.com/pages/Młoda-Palestra