mistycyzm molekularny - psilosophy.infopsilosophy.info).pdf · soma rights re-served 1 od...

10
soma rights re-served 1 od 24.09.2012 na http://www.psilosophy.info/ Mistycyzm molekularny: Rola substancji psychoaktywnych w szamańskiej transformacji świadomości (Molecular Mysticism: The Role of Psychoactive Substances in Shamanic Transformations of Consciousness) by dr filoz. Ralph Metzner wersja ang. www.en.psilosophy.info/lvqbfciybhjabrcnchajbugi original text: http://www.maps.org/research-archive/hmma/MetznerSpring88.pdf backup source: http://www.psilosophy.info/resources/MetznerSpring88.pdf [ tłumaczenie: cjuchu ] Pejotl jest sakramentem obrzędowym Rdzennego Kościoła Amerykańskiego stosowanym do modlitw i bezpośredniej komunii ze światem Ducha. Istnieje pytanie, które mnie niepokoi, i bez wątpienia innych, od złotego okresu badań psychedelicznych w 1960, gdy wiele grup i osób było zainteresowanych problemami przyswajania przez zachodnie społeczeństwo nowych i potężnych substancji zmieniających świadomość. Pytanie, krótko mówiąc, jest takie: "Dlaczego Indianom amerykańskim udało się wcielić zastosowanie pejotlu w swą kulturę, wliczając w to jego legalne zastosowanie jako sakramentu po dziś dzień, podczas gdy zainteresowanym prowadzeniem badań świadomości z dragami w dominującej Białej kulturze udało się jedynie uczynić cały ten obszar tabu dla badań, a jakiekolwiek stosowanie tych substancji przestępstwem karalnym więzieniem?" Ponieważ Rdzenna Amerykańska subkultura jest o wiele starsza i ekologicznie bardziej wyrafinowana niż Biała Europejska kultura, która usiłowała ją wchłonąć lub wyeliminować, i ponieważ wiele wrażliwych osób już od dawna

Transcript of mistycyzm molekularny - psilosophy.infopsilosophy.info).pdf · soma rights re-served 1 od...

Page 1: mistycyzm molekularny - psilosophy.infopsilosophy.info).pdf · soma rights re-served 1 od 24.09.2012 na Mistycyzm molekularny: Rola substancji psychoaktywnych w szamańskiej transformacji

soma rights re-served 1 od 24.09.2012 na http://www.psilosophy.info/

Mistycyzm molekularny:

Rola substancji psychoaktywnych w szamańskiej transformacjiświadomości

(Molecular Mysticism: The Role of Psychoactive Substances in Shamanic Transformations of Consciousness)

by

dr filoz. Ralph Metzner

wersja ang. www.en.psilosophy.info/lvqbfciybhjabrcnchajbugioriginal text: http://www.maps.org/research-archive/hmma/MetznerSpring88.pdfbackup source: http://www.psilosophy.info/resources/MetznerSpring88.pdf

[ tłumaczenie: cjuchu ]

Pejotl jest sakramentem obrzędowym Rdzennego Kościoła Amerykańskiego stosowanym do modlitw ibezpośredniej komunii ze światem Ducha.

Istnieje pytanie, które mnie niepokoi, i bez wątpienia innych, od złotego okresu badań psychedelicznych w1960, gdy wiele grup i osób było zainteresowanych problemami przyswajania przez zachodnie społeczeństwonowych i potężnych substancji zmieniających świadomość. Pytanie, krótko mówiąc, jest takie: "DlaczegoIndianom amerykańskim udało się wcielić zastosowanie pejotlu w swą kulturę, wliczając w to jego legalnezastosowanie jako sakramentu po dziś dzień, podczas gdy zainteresowanym prowadzeniem badań świadomościz dragami w dominującej Białej kulturze udało się jedynie uczynić cały ten obszar tabu dla badań, ajakiekolwiek stosowanie tych substancji przestępstwem karalnym więzieniem?" Ponieważ RdzennaAmerykańska subkultura jest o wiele starsza i ekologicznie bardziej wyrafinowana niż Biała Europejskakultura, która usiłowała ją wchłonąć lub wyeliminować, i ponieważ wiele wrażliwych osób już od dawna

Page 2: mistycyzm molekularny - psilosophy.infopsilosophy.info).pdf · soma rights re-served 1 od 24.09.2012 na Mistycyzm molekularny: Rola substancji psychoaktywnych w szamańskiej transformacji

mistycyzm molekularny www.psilosophy.info/lvqbfciybhjabrcnchajbugi

soma rights re-served 2 od 24.09.2012 na http://www.psilosophy.info/

twierdziło, że powinniśmy się uczyć od Indian, nie ich eksterminować, zrewidowanie tego pytania mogło bydoprowadzić do pewnych wielce interesujących wniosków.

Odpowiedź na tę etnopsychologiczną łamigłówkę stała się dla mnie jasna, dopiero gdy zacząłem obserwować iuczestniczyć w wielu innych ceremoniach Indian amerykańskich, takich jak krąg uzdrowienia, szałas pary,taniec ducha, które nie wymagały stosowania pejotlu lub innych substancji psychoaktywnych. Zauważyłem, coodnotowało wielu etnologów, że ceremonie te były równocześnie religijne, medyczne orazpsychoterapeutyczne. Szałas pary, tak jak rytuał pejotlowy, jest uważany za świętą ceremonię, za formęwielbienia Stwórcy; oba są również postrzegane i praktykowane jako forma uzdrawiania fizycznego, i sąprzeprowadzane dla rozwiązania osobistych i wspólnych problemów psychologicznych. Tak więc naturalnymbyło dla plemion przyjmujących pejotl, przydawanie go tym, z którymi byli już zaznajomieni, jako ceremonii,która wyrażała i wzmacniała integrację ciała, umysłu i ducha.

Natomiast w dominującym, Białym społeczeństwie, medycyna, psychologia oraz duchowość religijna sąoddzielone przez pozornie nieprzezwyciężone różnice paradygmatu. Profesje medyczne, psychologiczne ireligijne rozważały fenomen dragów psychedelicznych i były przerażone nieprzewidywalnymi transformacjamipercepcji i światopoglądu, które zdawały się wyzwalać. Tak oto, reakcją dominującej społeczności był strach,po którym nastąpił zakaz, nawet dalszych badań. Żadna z tych trzech uznanych profesji nie chciała tychinstrumentów poszerzających świadomość; a nawet nie chciały, by ktokolwiek inny korzystał z nich z własnego,wolnego wyboru. Przyjętym założeniem jest, że ludzie są zbyt ignoranccy i naiwni by mogli dokonywaćuzasadnionych, przemyślanych wyborów odnośnie tego jak leczyć swe choroby, rozwiązywać swe problemypsychologiczne, lub praktykować swe religie.

Bieluń był stosowany szamanistycznie przez kilka plemion Kalifornii, i mógł zainspirować niektóre obrazkisztuki naskalnej Chumash'ów.

Ten fragmentaryczny stan naszego społeczeństwa odbija się na nas przez te reakcje. Z drugiej strony, dlaRdzennych Amerykan, uzdrawianie, kult i rozwiązywanie problemów, wszystkie są podciągnięte pod jednąmetodę, tradycyjną metodę, metodę Wielkiego Ducha, metodę Matki Ziemi. Integracyjne rozumienie darowanew wizjach pejotlowych nie jest obawą, lecz jest akceptowane i szanowane. Ukrytym założeniem jest tutaj to, żewszyscy ludzie mają możliwość, a co więcej zadanie, dostrojenia się do wyższych duchowych źródeł wiedzy iuzdrowienia, a uroczystość, z substancjami medycznymi lub bez, jest traktowana jako ułatwiająca takiedostrojenie.

Page 3: mistycyzm molekularny - psilosophy.infopsilosophy.info).pdf · soma rights re-served 1 od 24.09.2012 na Mistycyzm molekularny: Rola substancji psychoaktywnych w szamańskiej transformacji

mistycyzm molekularny www.psilosophy.info/lvqbfciybhjabrcnchajbugi

soma rights re-served 3 od 24.09.2012 na http://www.psilosophy.info/

Psychedeliki jako sakrament lub rekreacja

Kilku obserwatorów, na przykład Andrew Weil2, wskazało na wzorce historyczne, według których zachodniespołeczeństwa kolonialne zaadaptowały rośliny psychoaktywne lub substancje spożywcze od rdzennych kultur,stosowanie przez nich psychoaktywnych materiałów przeszło z sakramentalnego w rekreacyjne. Tytoń byłuważany za roślinę świętą przez Indian Ameryki Północnej, Środkowej i Południowej, i wciąż jest za takąuważany przez Rdzennych Amerykan, nawet jeśli w Białej Zachodniej kulturze, oraz w krajach pod wpływemtej dominującej kultury, palenie papierosów jest oczywiście rekreacyjne, i stało się nawet głównym problememzdrowia publicznego. Roślina koki, rosnąca i stosowana przez plemiona Indian Andów, była traktowana jakobóstwo Mama Coca, i ceniona ze względu na jej podtrzymujące zdrowie właściwości, podczas gdy, z drugiejstrony, kokaina jest jedynie dragiem rekreacyjnym a jej niewybredne stosowanie powoduje również wieleproblemów zdrowotnych. W tym i innych przypadkach, desakralizacji dragu roślinnego towarzyszyłakryminalizacja.

Kolejnym przykładem jest kawa. W rzeczywistości odkryta po raz pierwszy i zastosowana przez islamskichSufich, którzy cenili jej stymulujące właściwości podczas długich nocy modlitwy i medytacji, stała się modnymnapojem rekreacyjnym w społeczeństwie europejskim w XVII wieku, i została nawet na jakiś czas zabronionajako zbyt niebezpieczna4. Nawet konopie, uosobienie rekreacyjnego "haju", stosowane są przez niektóre sektyTantryzmu hinduistycznego jako wzmacniacz wizualizacji i medytacji.

Szamańskie zastosowanie grzybów psychedelicznych przez mezoamerykańskich curanderos (uzdrawiaczy)zostało obszernie udokumentowane przez R. Gordon'a Wasson'a i innych.

Ponieważ sakramentalne rośliny lecznicze zostały tak gwałtownie i całkowicie zdesakralizowane przyadoptowaniu przez Zachodnią, coraz częściej materialistyczną kulturę, nie powinno dziwić, że nowoodkrytesyntetyczne dragi psychoaktywne zostały na ogół bardzo szybko zaszeregowane jako, albo rekreacyjne albo"narkotyczne", albo oba na raz. Jednocześnie, w miarę jak rozprzestrzeniło się masowe, nadmierne,niesakramentalne zastosowanie roślin psychoaktywnych i nowo zsyntetyzowanych analogów, rozprzestrzeniłosię nadużywanie i uzależnienie. Jak można się było spodziewać, ugruntowane społeczeństwo zareagowało

Page 4: mistycyzm molekularny - psilosophy.infopsilosophy.info).pdf · soma rights re-served 1 od 24.09.2012 na Mistycyzm molekularny: Rola substancji psychoaktywnych w szamańskiej transformacji

mistycyzm molekularny www.psilosophy.info/lvqbfciybhjabrcnchajbugi

soma rights re-served 4 od 24.09.2012 na http://www.psilosophy.info/

zakazami, które z kolei doprowadziły do zorganizowanych działań przestępczych. Dzieje się tak pomimo faktu,że wielu pierwotnych odkrywców nowych psychedelików syntetycznych, ludzi takich jak Albert Hofmann iAlexander Shulgin, jest osobami o głębokiej integralności duchowej. Ani ich wysiłki, ani wysiłki filozofów takichjak Aldous Huxley i psychologów takich jak Timothy Leary, zalecających świętą i pełną szacunku postawęwobec tych substancji, nie były w stanie zapobiec wystąpieniu takiej profanacji.

Ostatnio odkryty psychedelik fenyloetyloamina MDMA dostarcza pouczającego przykładu dla tego zjawiska.Podczas lat 1970 zdały się ugruntować dwa modele stosowania: niektórzy psychoterapeuci i osoby oskłonnościach duchowych zaczęli badać jej możliwe zastosowania jako terapeutycznego adiuwanta i jakowzmacniacza praktyki duchowej, podczas gdy kolejna, o wiele większa grupa osób, zaczęła stosować ją wcelach rekreacyjnych, jako społeczny "haj" porównywalny pod pewnymi względami do kokainy.Nieodpowiedzialne i powszechne stosowanie w tej drugiej kategorii przez rosnącą liczbę osób zdenerwowało,co zrozumiałe, medyczne i prawne organy ścigania, i w przewidywalnej reakcji MDMA zostało zaklasyfikowanew Stanach Zjednoczonych jako narkotyk Załącznika 1, co stawia go w tej samej grupie, co heroinę, cannabis iLSD, sprawiając, że wytwarzanie, stosowanie lub sprzedawanie dragu jest przestępstwem, oraz wysyłającdobitnie zrozumiały sygnał niedostępności dla badaczy farmaceutycznych i medycznych.

Gdy Hofmann powrócił do mazateckiej szamanki Marii Sabiny z syntetyczną psilocybiną by uzyskać ocenę jakbardzo jego składnik syntetyczny zbliżony był do produktu naturalnego, "magicznego grzyba", został stosowniepowiadomiony o wyższości związku botanicznego nad syntetycznym. Można by postawić argument, ipostawiono, że być może dla każdego z ważnych psychedelików syntetycznych istnieje jakaś naturalna, lecznieznana roślina, która posiada te same składniki - i że roślina ta jest naszym połączeniem z wiedzą kulturautochtonicznych w dużej mierze utraconą. Być może naszą strategią badawczą powinno być poszukiwaniebotanicznego "gospodarza" psychedelików wychodzących z laboratoriów. W przypadku LSD, badania nadzastosowaniem nasion morning glory w starożytnym Meksyku i baby woodrose na Hawajach, z których każdezawiera analogi LSD, mogłyby pozwolić nam odkryć kompleks szamański, który wyewoluował wraz z tąmolekułą. Jeśli właściwa jest propozycja Wassona, Hofmanna i Rucka, że w Grecji stosowane byłyprzypominające LSD napoje z pochodnych sporyszu jako inicjacyjny sakrament w Eleusis, konsekwencje sągruntowne5. Stosując teorię pól morfogenetycznych Ruperta Sheldrake'a6, można przypuścić, że poprzezponowną hodowlę lub ponowną hybrydyzację tej konkretnej rośliny, możemy być w stanie reaktywować i"dostroić" się do morfogenetycznego pola misterii eleuzyjskich, uważanych przez niektórych za najbardziejbudzące podziw rytuały mistyczne świata starożytnego.

Hipoteza Sheldrake'a o przyczynowości formatywnej zakłada, że zachowanie jakiejkolwiek istotynieorganicznej, organicznej, krystalicznej, kosmicznej, roślinnej, zwierzęcej, ludzkiej, społecznej, jest funkcjączęstości przeszłych wystąpień tego zachowania. Stąd, prawa natury mogą być, tak naprawdę, uważane zanawyki. Wzrost jakiejkolwiek formy (np. zarodkowej) jest zdeterminowany przez generujące formę(morfogenetyczne) pola, które kształtują rozwijający się organizm na sposób podobny do tego, w jaki byłkształtowany wcześniej. Pola te nie są polami energetycznymi i rozciągają się w czasie, jak również wprzestrzeni poprzez swego rodzaju "rezonans morficzny". Pamięć, czy to osobowa, czy zbiorowa, świadoma lubnieświadoma, jest więc odpowiednikiem rezonansu morficznego. Sheldrake pisze, że "moja hipoteza jest taka,że społeczeństwa posiadają społeczne i kulturowe pola morficzne, które obejmują i organizują wszystko, co sięw nich zawiera." Opisuje on, że rytuały dotyczą morficznego rezonansu z przodkami. Kultury szamańskiezawsze podkreślają, że rytuały muszą być wykonywane w dokładnie ten sam sposób, w jaki były wcześniejwykonywane przez przodków. "Konserwatyzm rytuału tworzy dokładnie odpowiednie warunki by wystąpiłrezonans morficzny między tymi, którzy wykonują rytuał obecnie a wszystkimi tymi, którzy wykonywali gopoprzednio."7 Tak oto, poprzez zastosowanie tej samej substancji roślinnej, w ten sam sposób jak byłastosowana w Eleusis, dostrajamy się do doświadczeń naszych przodków, którzy uczestniczyli w Misteriach.

Nie ma istotnej przyczyny, dla której nie mogłoby współistnieć sakramentalne i rekreacyjne stosowaniesubstancji z umiarem. W rzeczywistości, pośród rdzennych Amerykan, tytoń odgrywa często tę podwójną rolę:po rytuale Świętej Fajki z tytoniem lub innymi ziołami, uczestnicy mogą palić papierosy dla odprężenia. Znamysakramentalne zastosowanie wina w rytuale komunii katolickiej; i z pewnością znamy rekreacyjnezastosowanie wina. Jesteśmy w stanie utrzymać dwa konteksty oddzielnie, i jesteśmy również w stanierozpoznać, kiedy rekreacyjne zastosowanie staje się uzależnieniem i nadużywaniem. Podobne obycie mogłobypowstać w odniesieniu do produktów roślin psychoaktywnych. Można by je uznać w zastosowaniusakramentalnym i terapeutycznym; i mogłyby powstać pewne modele zastosowań, które byłyby bardziej

Page 5: mistycyzm molekularny - psilosophy.infopsilosophy.info).pdf · soma rights re-served 1 od 24.09.2012 na Mistycyzm molekularny: Rola substancji psychoaktywnych w szamańskiej transformacji

mistycyzm molekularny www.psilosophy.info/lvqbfciybhjabrcnchajbugi

soma rights re-served 5 od 24.09.2012 na http://www.psilosophy.info/

zabawne, badawcze, hedonistyczne - lecz które zawierałyby się w rozsądnej i akceptowalnej ramie społecznej,minimalizującej szkody.

Ceremonialne zastosowanie pejotlu znajduje się w centrum rytuałów szamańskich, sztuce i życiu IndianHuicholi meksykańskich Sierra Madre.

"Nadużycie" dragu, w takim względnie oświeconym systemie, nie odnosiłoby się do tego, kto go używa, lubskąd się wywodzi, lub czy doktorzy lub inne autorytety go akceptują, lecz zależałoby raczej od konsekwencjibehawioralnych u użytkownika dragu. Ktoś zostaje uznany za alkoholika, to jest, nadużywającego alkoholu, gdyjego lub jej interpersonalne i społeczne relacje są wyraźnie osłabione. Nie powinno być trudności z ustaleniempodobnego kryterium nadużycia dla innych dragów psychoaktywnych.

Psychedeliki jako katalizatory gnostyczneW 1968, w pracy zatytułowanej "On the Evolutionary Significance of Psychedelics" ("O ewolucyjnym znaczeniupsychedelików"), zasugerowałem, że wnioski z badań nad LSD na obszarach psychologii, religii i sztuk możnapostrzegać w kontekście ewolucji świadomości. "Jeśli LSD poszerza świadomość i jeśli, jak się powszechniewierzy, dalsza ewolucja będzie miała formę wzrostu świadomości, wówczas, czy nie możemy traktować LSDjako potencjalnego instrumentu ewolucyjnego? ... Oto przyrząd, który poprzez zmianę składu chemicznegoośrodka przetwarzającego informację mózgowo-sensoryczną, tymczasowo inaktywuje programy odsiewające -genetyczne i kulturowe filtry, które dominują w zupełnie niezauważony sposób w naszym zwyczajowympostrzeganiu świata."8 Z perspektywy prawie dwudziestoletniego namysłu, proponuję teraz rozbudować i

Page 6: mistycyzm molekularny - psilosophy.infopsilosophy.info).pdf · soma rights re-served 1 od 24.09.2012 na Mistycyzm molekularny: Rola substancji psychoaktywnych w szamańskiej transformacji

mistycyzm molekularny www.psilosophy.info/lvqbfciybhjabrcnchajbugi

soma rights re-served 6 od 24.09.2012 na http://www.psilosophy.info/

rozwinąć te twierdzenie na dwa sposoby: (1) ewolucja świadomości jest procesem transformacyjnym, którypolega głównie na zdobywaniu wglądu i zrozumienia, lub gnozy; oraz (2) przyśpieszenie tego procesu przezkatalizatory molekularne nie jest jedynie konsekwencją nowych technologii, lecz jest także integralnymelementem tradycyjnych systemów transformacji, obejmujących szamanizm, alchemię i jogę.

W badaniach psychedelicznych, "hipoteza nastawienia i otoczenia", po raz pierwszy sformułowana przezTimothy Leary'ego we wczesnych latach 1960, została zaakceptowana przez większość pracowników w tejdziedzinie. Teoria twierdzi, że treść doznania psychedelicznego jest funkcją nastawienia (intencji, postawy,osobowości, nastroju) oraz otoczenia (interpersonalnego, społecznego i środowiskowego) i że drag funkcjonujejako rodzaj wyzwalacza, lub katalizatora, lub niespecyficznego wzmacniacza lub uwrażliwiacza. Hipotezę tęmożna zastosować do zrozumienia każdego odmiennego stanu świadomości, gdy uznamy, że wyzwalaczamimogą być inne rodzaje bodźców, na przykład, indukcja hipnotyczna, technika medytacyjna, mantra, dźwięk lubmuzyka, oddech, izolacja sensoryczna, ruch, seks, naturalne krajobrazy, doświadczenie bliskiej śmierci, i impodobne. Takie uogólnienie hipotezy nastawienia-i-otoczenia pomaga nam pojąć dragi psychoaktywne jakojedną klasę wyzwalaczy w całym zakresie możliwych katalizatorów stanów odmiennych.9

Ważne doprecyzowanie wynika z pamiętania o różnicy między stanem (świadomości) a cechą psychologiczną;między zmianami stanu a zmianami cech. Psychologowie rozróżniają, na przykład, stan lęku od cechy lęku.William James, w swej książce "Różnorodność doświadczenia religijnego" (1961) ["Varieties of ReligiousExperience"], omówił tę kwestię pod względem tego, czy doznanie religijne lub doznanie nawróceniakoniecznie prowadzi do większej "świętości", do bardziej oświeconych cech. Rozróżnienie to jest kluczowe doocenienia wartości lub znaczenia odmiennych stanów wywołanych dragiem. Wszechstronne zrozumienie tychzjawisk może zostać osiągnięte jedynie przez udział w zarówno zmianach stanu (wizje, wglądy, uczucia) oraz wkonsekwencjach długoterminowych, lub zmianach zachowania lub cech.

Timothy Leary, pierwszy orędownik LSD, podkreślał, że treść doznania psychedelicznego znajduje się podwpływem otoczenia (społecznego, środowiskowego, etc.) oraz nastawienia umysłu (intencji, osobowości,

nastroju, etc.) w których zostaje podjęte.

Posiadanie wglądu nie jest tym samym, co jego zastosowanie. Nie ma nieodłącznego związku międzydoznaniem mistycznym jedności, a wyrażeniem lub przejawem tej jedności w sprawach życia codziennego.

Page 7: mistycyzm molekularny - psilosophy.infopsilosophy.info).pdf · soma rights re-served 1 od 24.09.2012 na Mistycyzm molekularny: Rola substancji psychoaktywnych w szamańskiej transformacji

mistycyzm molekularny www.psilosophy.info/lvqbfciybhjabrcnchajbugi

soma rights re-served 7 od 24.09.2012 na http://www.psilosophy.info/

Punkt ten być może jest oczywisty, choć jest często przegapiany przez tych, którzy uzasadniają, dla zasady, żedrag nie może wywołać autentycznego doznania mistycznego lub odgrywać jakiejkolwiek roli w życiuduchowym. Wewnętrzne czynniki "nastawienia", obejmujące przygotowanie, oczekiwanie i intencję, sąwyznacznikami tego, czy dane doznanie jest autentycznie religijne; i tak samo, intencja jest kluczowa dlapytania, czy odmienny stan powoduje jakiekolwiek trwałe zmiany osobowości. Intencja jest jak rodzaj mostu odstanu zwyczajnego lub rzeczywistości konsensusu do stanu podwyższonej świadomości; i może równieżstanowić most od tego podwyższonego stanu z powrotem do zwyczajnej rzeczywistości.

Model ten pozwala nam zrozumieć, dlaczego ktoś może uważać, że te same dragi mogą prowadzić jednych donirwany lub wizji religijnej, a innych (na przykład kogoś takiego, jak masowy morderca Charles Manson) mogąprowadzić do najbardziej perwersyjnej i sadystycznej przemocy. Lek jest jedynie narzędziem, katalizatorem doosiągnięcia pewnych odmiennych stanów, które z kolei zależą od intencji użytkownika. Ponadto, nawet gdywywołany dragiem stan jest łagodny i obszerny, prowadzi lub nie, do długotrwałych zmian pozytywnych,również jest to kwestią intencji lub nastawienia umysłu.

Drag faktycznie zdaje się ujawniać lub uwalniać coś, co jest w osobie, co jest czynnikiem implikowanymterminem "psychedelik": objawiającym umysł. Według mnie termin "enteogen", stosowany czasem do lekówzmieniających umysł, jest wyborem niefortunnym, gdyż sugeruje, że w stanach tych "generowany" jest jakoś"bóg wewnątrz", lub boska zasada. Moje doświadczenia doprowadziły mnie do odwrotnego wniosku: bógwewnątrz jest generatorem, źródłem energii życiowej, uświadamiającą i uzdrawiającą mocą. Dla tego, kogoświadomą intencją jest transformacja psychoduchowa, psychedelik może być katalizatorem, który objawia iuwalnia wgląd lub wiedzę z wyższych aspektów naszego istnienia. Uważam, że jest to tym, co oznacza gnoza -święta wiedza, wgląd dotyczący fundamentalnych rzeczywistości duchowych wszechświata w ogólności, iczyjegoś indywidualnego przeznaczenia w szczególności.

Szamańskie zastosowanie ayahuaski i innych roślin psychoaktywnych przez pewne amazońskie plemionazostało obszernie udokumentowane przez antropologów.

Potencjał psychedelików działających jako katalizator pod względem osiągnięcia gnozy, lub bezpośredniej,trwającej świadomości boskiej rzeczywistości, nawet jeśli jedynie u niewielkiej ilości ludzi, wydaje się miećnajwiększe znaczenie. Tradycyjnie, ilość osób, które miały doznania mistyczne jest bardzo mała, a ilość tych,którzy byli w stanie praktycznie zastosować takie doświadczenia jest prawdopodobnie jeszcze mniejsza. Takwięc odkrycie psychedelików, ułatwiających takie doświadczenia i procesy, można uznać za jeden z bardzoważnych czynników w ogólnym budzeniu zbiorowej świadomości człowieka. Innymi czynnikami mogą byćrewolucyjne zmiany paradygmatu w naukach fizycznych i biologicznych, rosnące zainteresowanie filozofiami

Page 8: mistycyzm molekularny - psilosophy.infopsilosophy.info).pdf · soma rights re-served 1 od 24.09.2012 na Mistycyzm molekularny: Rola substancji psychoaktywnych w szamańskiej transformacji

mistycyzm molekularny www.psilosophy.info/lvqbfciybhjabrcnchajbugi

soma rights re-served 8 od 24.09.2012 na http://www.psilosophy.info/

Wschodu, szamanizmem, oraz dyscyplinami duchowymi, a także rosnąca świadomość wielokulturowej jednościludzkiej rodziny spowodowana globalnymi sieciami komunikacyjnymi.

Psychedeliki w tradycyjnych systemach transformacjiW moich wcześniejszych pracach podkreślałem nowość psychedelików, niewyobrażalny potencjał do zyskaniaprzez ich konstruktywne zastosowanie; i myślałem o nich jak o pierwszych wytworach nowej technologii,zorientowanej na ludzkiego ducha. Chociaż wciąż uważam, że ten potencjał istnieje, i że syntetycznepsychedeliki mają do odegrania rolę w badaniu świadomości i być może jej ewolucji, moje poglądy zmieniły siępod wpływem odkryć i pism kulturowych antropologów i etnobotaników, którzy wskazywali na rolę roślinwizjonerskich i zmieniających umysł w kulturach całego świata, w przeszłości i obecnie.

Dowody archeologiczne wskazują na stosowanie psychedelików w starożytnym Peru.

Nie można przeczytać prac R. Gordona Wassona o mezoamerykańskich kultach grzybowych, lub pracyRicharda E. Schultesa o obfitości halucynogenów w Amerykach, lub międzykulturowej pracy takich autorówjak Michael Harner, Joan Halifax, Peter Furst i Marlene Dobkin de Rios, lub międzykulturowo zorientowanychbadaczy medycznych i psychiatrycznych takich jak Andrew Weil, Claudio Naranjo i Stanislav Grof, lub bardziejosobistych relacji takich jak prace Carlosa Castanedy lub Florindy Donner, lub braci McKenna, lub biografiiManuela Cordova napisanej przez Bruce'a Lamba, bez odniesienia silnego wrażenia wszechobecnościposzukiwania wizji, wglądów i niezwykłych stanów świadomości; a ponadto, wrażenia, że roślinypsychoaktywne są stosowane w wielu, ale nie we wszystkich kulturach szamańskich, które zajmują się takimistanami10. Tak oto zostałem doprowadzony do poglądu bliższego kulturom aborygeńskim, do postrzegania

Page 9: mistycyzm molekularny - psilosophy.infopsilosophy.info).pdf · soma rights re-served 1 od 24.09.2012 na Mistycyzm molekularny: Rola substancji psychoaktywnych w szamańskiej transformacji

mistycyzm molekularny www.psilosophy.info/lvqbfciybhjabrcnchajbugi

soma rights re-served 9 od 24.09.2012 na http://www.psilosophy.info/

ludzkości w relacji współświadomości, porozumienia i współdziałania z królestwem zwierząt, królestwem roślinoraz światem mineralnym. W takim światopoglądzie, przyjmowanie halucynogennych preparatów roślinnych wcelu uzyskania wiedzy - dla leczenia, dla przepowiadania, dla porozumiewania z duchami, dla przewidywaniazagrożeń, lub dla zrozumienia wszechświata - jawi się jako jedna z najstarszych i najwyżej cenionych tradycji.

Różne szamańskie kultury świata znają szeroki wachlarz środków służących wchodzeniu w niecodziennerzeczywistości. Michael Harner zwrócił uwagę, że "słuchowa jazda" z długotrwałym bębnieniem jest być możetak samo rozpowszechnioną techniką na wchodzenie w szamańskie stany jak halucynogeny. W pewnychkulturach, rytmiczna hiperwentylacja wytwarzana przez pewnego rodzaju mantrowanie może być kolejnąformą wyzwalacza stanu odmiennego. W szamańskich rytuałach inicjacyjnych duchy zwierzęce stają sięprzewodnikami oraz sprzymierzeńcami. Duchy roślinne również mogą stać się "pomocnikami", nawet gdyroślina nie jest przyjmowana wewnętrznie ani przez doktora ani pacjenta. Dym tytoniu jest stosowany jakooczyszczacz, jak również jako wsparcie do modlitwy. Kryształy stosowane są do skupienia energii potrzebnejdo widzenia i uzdrawiania. Poprzez modlitwę i medytację następuje zestrojenie z bóstwami i duchami ziemi,czterema kierunkami, żywiołami, Duchem Stwórcą. Istnieje wiele różnych sposobów na poszukiwanie wiedzy winnych stanach, innych światach - wiedzy, która jest wykorzystywana do poprawienia sposobu, w jaki żyjemy wtym świecie poprzez uzdrawianie, rozwiązywanie problemów, etc. Zastosowanie roślin halucynogennych, gdynastąpi, jest częścią zintegrowanego zespołu współzależności pomiędzy Naturą, Duchem a ludzkąświadomością.

Tak więc wydaje mi się, że lekcje, których mamy się nauczyć od tych poszerzających świadomość roślin ileków, mają coś wspólnego nie tylko z naszym rozpoznaniem innych wymiarów ludzkiej psychiki, lecz zradykalnie odmiennym światopoglądem - światopoglądem, utrzymywanym w wierzeniach, praktykach orazrytuałach kultur szamańskich, i prawie całkowicie zapomnianym lub wyplenionym przez dwudziestowiecznąkulturę materialistyczną. Istnieje oczywiście pewna urocza ironia w fakcie, że by uświadomić śpiącejświadomości, tak wielu z naszych współcześników, rzeczywistość niematerialnych energii, form i duchówbierze się substancję materialną.

WnioskiWydaje się bezsporne, że halucynogeny odegrały jakąś rolę, o nieznanym zakresie, w transformującychtradycjach szamanizmu, i jeśli potraktujemy psychoterapię jako jednego ze współczesnych potomków tychtradycji, wówczas podobnie, w ograniczonym zakresie, można by stosować halucynogeny w różnych aspektachpsychoterapii. Faktycznie miało to już miejsce, o czym świadczą różne badania z psychedelikami nadalkoholizmem, nieuleczalnym rakiem, neurozie obsesyjnej, depresji i innych chorobach11. Wydaje sięprawdopodobne, że tego rodzaju zastosowanie psychedelików, jako dodatków w psychoterapii, będziekontynuowane - jeśli nie z LSD i innymi dragami z Załącznika 1, to z innymi, nowszymi, być możebezpieczniejszymi psychedelikami.

To, co wydaje mi się mało prawdopodobne, to że ten rodzaj kontrolowanego stosowania psychiatrycznegonigdy nie będzie wystarczający, by usatysfakcjonować skłonności i potrzeby tych osób, które chcą zgłębiaćnajstarszą rolę psychedelików - jako narzędzi do poszukiwania stanów wizjonerskich oraz ukrytych formwiedzy. Fakt, że poza ramami psychiatrii trwa poważne stosowanie halucynogenów pomimo srogich sankcjispołecznych i prawnych wskazuje, że jest to rodzaj indywidualnej wolności, który nie będzie łatwy do obalenia.Sugeruje to również, że u pewnych ludzi istnieje silna potrzeba przywrócenia ich związku ze starożytnymitradycjami wiedzy, w których kluczową kwestią są wizjonerskie stany świadomości oraz zgłębianie innychrzeczywistości, z halucynogenami lub bez.

Może być tak, że ścieżka taka zawsze będzie uprawiana jedynie przez bardzo ograniczoną ilość osób, tak jakstarożytne inicjacje i praktyki szamańskie były uprawiane zazwyczaj jedynie przez kilka osób w każdymspołeczeństwie. Uważam to za optymistyczny znak, że niektórzy, jakkolwiek niewielu, chcą badać jak połączyćsię ponownie z tymi źródłami wiedzy, z których niektóre utracono; ponieważ, jak wielu innych, uważam, żenasze materialistyczno technologiczne społeczeństwo, z jego pofragmentowanym światopoglądem, w znacznymstopniu utraciło kierunek i może niedomóc pozwalając sobie ignorować jakiekolwiek potencjalne wsparcie dlagłębszej wiedzy o ludzkim umyśle. Ekologicznie zrównoważonej i humanistycznie zintegrowanej podstawyzrozumienia, że starożytne tradycje ocalały mając nam na pewno wiele do zaoferowania.

Page 10: mistycyzm molekularny - psilosophy.infopsilosophy.info).pdf · soma rights re-served 1 od 24.09.2012 na Mistycyzm molekularny: Rola substancji psychoaktywnych w szamańskiej transformacji

mistycyzm molekularny www.psilosophy.info/lvqbfciybhjabrcnchajbugi

soma rights re-served 10 od 24.09.2012 na http://www.psilosophy.info/

Ponadto, bardzo oczywiste jest, że wizje i wglądy osób dążących tymi drogami są wizjami i wglądami na teraz ina przyszłość, nie tylko o korzyści historycznej lub antropologicznej. Zawsze schemat był taki: osoba szukaławizji by zrozumieć swe miejsce, lub los, jako członka społeczeństwa. Wiedza pochodząca z odmienionychstanów świadomości była, może być, i musi być stosowana w rozwiązywaniu olbrzymich problemów, które stająprzed naszym gatunkiem; ponieważ według słów Biblii, "Tam gdzie nie ma wizji, giną ludzie."

PrzypisyStosowanie pejotlu rozciągało się od Meksyku do plemion Indian Ameryki Północnej w drugiej połowie XIX wieku, i zostało1.przyjęte na sakrament w ceremoniach Rdzennego Kościoła Amerykańskiego. Został on uznany za rodzaj religijnego rytuału,który praktykują niektóre plemiona, a także został zauważony przez socjologów za jego rolę jako antidotum na alkoholizm.Weil, Andrew. Mowa na Drugiej Konferencji Esalen ARUPA, Czerwiec, 1985.2.Robicsek, Francis. Tht Smoking Gods. Tobacco in Maya Art, History, and Religion. Norman: University of Oklahoma3.Press,1978.Emboden, William. Narcotic Plants. London: Studio Vista, 1972; Weil, Andrew. From Chocolate to Morphine. Boston:4.Houghton Mifflin,1983.Wasson, R. Gordon; Ruck, Carl A. P.; Hofmann, Albert. The Road to Eleusis: Unveiling the Senet of the Mysteries. New York:5.Harcourt, Brace Jovanovich,1978.Sheldrake, Rupert. "Society, Spirit, and Ritual-Morphic Resonance and the Collective Unconscious". Psychological6.Perspectives, Vol.18, No. 2, Fall,1987.Metzner, Ralph. "On the Evolutionary Significance of Psychedelics". Main Currents of Modern Thought. Vol. 25, No.1,1968.7.Tart, Charles T., ed. Altned States of Consciousness. New York: Doubleday,1972; Zinberr, Norman E., ed. Alternate States of8.Consciousness. New York: The Free Press Macmillan, 1977.Wasson, R. Gordon. The Wondrous Mushroom. Mycolatry in Mesoamerica. New York: McGraw-Hill,1980; Schultes, R. E. &9.Hofmann, A. Plants of the Gods: Origins of Hallucinogenic Use. New York: McGraw-Hill, 1979; Harner, Michael, ed.Hallucinogens and Shamanism. New York: Oxford Universitv Press, 1973; Furst, Peter T. Hallucinogens and Culture. SanFrancisco: Chandler & Sharp,1976; Dobkin de Rios, Marlene. Hallucinogens: Cross-Cultural Perspectives. Albuquerque:University of New Mexico Press,1984; Halifax, Joan. Shaman: The Wounded Healer. New York: Crossroad,1982; McKenna,Terence K. Mc McKenna, Dennis J. The Invisible Landscape: Mind, Hallucinogens and the I Ching. New York: The SeaburyPress,1975; Donner, Florinda. Shabono. New York: Delacorte Press, 1982; Lamb, F. Bruce. Wizard of the Upper Amazon.Boston: Houghton Mifflin, 1971; Weil, Andrew. The Marriage of the Sun and the Moon. Boston: Houghton Mifflin, 1980;Naranjo, Claudio. The Healing journey. New York: Ballantine Books,1973.Grof, Stanislav. Beyond the Brain: Birth, Death and Transcendence in Psychotherapy. Albany, N.Y.: State University of New10.York Press,1985; Grinspoon, Lester and Bakalar, James B. Psychedelic Drugs Reconsidered. New York: Basic Books, l979.

Dr fil. Ralph Metzner jest psychoterapeutą z prywatną praktyką, profesorem East-West Psychology orazdziekanem w Kalifornijskim Instytucie Badań Integralnych) (California Institute of Integral Studies) w SanFrancisco. Jego ostatnia książka Opening to Inner Light: The Transformation of Human Nature andConsciousness (Otwieranie na wewnętrzne światło: Transformacja ludzkiej natury i świadomości), zostałaniedawno opublikowana przez Jeremy P. Tarcher, Inc.

[ tłumaczenie: cjuchu ]