Milczenie

8

description

Opierając się na własnym, bogatym doświadczeniu duchowym, Catherine Doherty oddziela milczenie od samotności, pokazując, że możliwe jest zachowanie wewnętrznej ciszy i równocześnie otwarcie drzwi dla wszystkich potrzebujących naszej pomocy. To książka pełna wizji, przez które autorka zaprasza czytelnika na niezwykłą pielgrzymkę - w głąb Bożego milczenia. Tam rozpada się nasze fałszywe "ja", a jego miejsce zajmuje dar oczekującego na nas Boga: mądrość.

Transcript of Milczenie

Page 1: Milczenie
Page 2: Milczenie

13

NIEBEZPIECZEŃSTWA

MORZA MILCZENIA

M ołczanie to po rosyjsku ‘milczenie’3; książka ta opowiada o milczeniu Boga i o naszym wejściu w milczenie Jego

serca. Jest to doświadczenie, które można porównać do pora-żenia piorunem.

Niektórzy ludzie mogą wchodzić w przestrzeń milczenia Boga już na początku swojej życiowej wędrówki, ponieważ tak bardzo przyciąga On ich serca, że nie mogą Mu się oprzeć. Pozwalają Mu wejść i uczynić sobie mieszkanie w ich sercach. Jednak Bóg objawia swoje milczenie bardzo nielicznym oso-bom w początkowych latach ich życia. Większość musi od-bywać swoją podróż z Bogiem, przechodząc przez jej kolejne etapy.

Napisałam trzy książki opowiadające o życiowej podró-ży, noszące rosyjskie tytuły: pierwsza to Pustynia (odosob-nione miejsce służące spotykaniu Boga4), druga – Sobornost’

3 Anglojęzyczne wydanie oryginalne Milczenia ma tytuł rosyjski [przyp. tłum.].

4 Catherine rozpowszechniła słowo pustynia (w pisowni angielskiej pousti-nia), zaczerpnięte przez nią z języka rosyjskiego, jako określenie pomiesz-czenia, w którym można pościć i modlić się w samotności; może ono także oznaczać spędzony w ten sposób czas. Autorka przeszczepiła to

Page 3: Milczenie

� Milczenie �

14

(szczególny rodzaj jedności, w Bogu i z Bogiem) i kolejna – Strannik (pielgrzym)5. Najpierw człowiek wchodzi do pustyni serca – w ten sposób pozwala, aby Bóg oczyścił go dokładnie, czyli oczyścił jego duszę ze wszystkiego, co nie jest Bogiem. Oczyszczony jednoczy się z Bogiem w sobornosti. Wówczas Pan dotyka jego ramienia i mówi: „Nadszedł czas, aby wybrać się na pielgrzymkę; aby wejść w morze milczenia”.

Podczas tej pielgrzymki trzeba przejść przez pustynię, gdzie noce są zimne, a dni nieznośnie gorące; pustynię pełną wszelkiego rodzaju dziwnych owadów i zwierząt. O, to tylko wyobrażenia – powiesz. Tak, ale któż może opisać, co dzieje się z ludźmi, którzy spędzają długi czas na pustyni?

W miarę jak postępują na drodze swojej pielgrzymki, Pan prowadzi ich powoli w stronę morza milczenia. Kiedy docie-rają na srebrzystą plażę, każe im zagłębić się w Jego ogromne milczenie. Wchodzą w to morze, a ono ich zakrywa, ale nie topi – bo Pan nie chce, aby ktokolwiek utonął. Z mocną wiarą człowiek łagodnie zagłębia się w Jego morze milczenia.

Jest to morze niezwykłe; ten, kto się w nim zanurza, zo-staje pozbawiony wszelkich obaw, nawet lęku przed śmier-cią i lęku przed Bogiem. W tym bezkresnym morzu, w które człowiek wchodzi z miłości, odkrywa Miłość: Boga. Pustynia i srebrzysta plaża to bramy morza milczenia, przez które mu-szą przejść wezwani.

Znajdą się oni prawdziwie w kochających objęciach Boga, ale także w objęciach oznaczających trudne doświadczenia i próby. Nie jest to bowiem jeszcze paruzja, drugie przyjście

słowo oraz pustynię jako miejsce osobistych „rekolekcji w ciszy” na grunt Zachodu. Stąd sformułowania „do pustyni”, „w pustyni” [przyp. tłum.].

5 Polskie przekłady tych książek zostały opublikowane przez Wydawnic-two Karmelitów Bosych: Pustynia (2009), Sobornost’ (2009), Pielgrzym (2010) [przyp. tłum.].

Page 4: Milczenie

15

Chrystusa! Kiedy człowiek wchodzi w ogrom milczenia, spo-tyka się z osamotnieniem i odrzuceniem.

Czy kiedykolwiek doświadczyłeś osamotnienia? Ma ono przeróżne oblicza – każde inne, jest ich tysiące – i staje się twoim towarzyszem w morzu milczenia. Nigdy cię nie opu-ści. Chociaż może zniknąć na kilka chwil, pojawi się znowu, bo jest ono osamotnieniem Chrystusa.

Czy potrafisz znieść całkowite osamotnienie Chrystusa? Pomyśl o Jego osamotnieniu w momencie Zwiastowania, kie-dy Duch Święty okrył Maryję cieniem i w Jej łonie zaczęło rosnąć Dziecko. Pomyśl o osamotnieniu Dziecka, Chłopca, w warsztacie świętego Józefa. Potem o Jego odejściu z domu i Jego samotnych wędrówkach po drogach Palestyny. Teraz zaczynasz rozumieć Jego całkowite osamotnienie.

W końcu – Jego milczenie przed Piłatem i Jego osamotnie-nie na krzyżu. Stojąc pod krzyżem, ujrzysz wcielone osamot-nienie. Będzie miało twarz i spojrzy ci w oczy. Jeśli w swoim milczeniu dotarłeś do stóp krzyża, oznacza to, że zacząłeś ro-zumieć osamotnienie Chrystusa. Nie można zrozumieć mo-rza milczenia, nie rozumiejąc równocześnie osamotnienia Chrystusa.

Przygotuj się więc – bo zaczniesz rozumieć, że osamotnie-nie to tylko kolejny sposób, w jaki Trójjedyny Bóg oczyszcza twoją duszę. Trójca Święta mieszka w twoim wnętrzu: Ojciec, Syn i Duch Święty. Z wnętrza twojego serca i duszy wyjdzie ni-czym tchnienie nieskończona moc, którą jest Ich życie. Aby się to mogło stać, musisz być gotowy na przyjęcie osamotnienia.

Kiedy docieramy do srebrnych piasków i zanurzamy się w wielkim morzu milczenia Boga, zaczynamy rozumieć, że tylko On jest Bogiem. On jest ukochanym, przyjacielem oraz pełnią łagodności, pokoju i odpoczynku. Wzywa nas, a my nie potrafimy oprzeć się Jego wezwaniu. Musimy wraz z Nim

� Niebezpieczeństwa morza milczenia �

Page 5: Milczenie

� Milczenie �

16

przeżywać osamotnienie. To konieczność, pragnienie. Chry-stus przeżywa osamotnienie i odrzucenie, więc my także mu-simy tego doświadczać.

Tak, odrzucenie było także nieustannym towarzyszem Chrystusa. Nie opuszczało go od momentu poczęcia aż do chwili Zmartwychwstania.

Kiedy żył na ziemi, często odrzucano Jego słowa. Niektórzy spośród Jego uczniów przyjęli je, ale zostały odrzucone przez starszyznę żydowską i Najwyższego Kapłana. Słowa Chrystu-sa odrzuciło wielu z tych, których kochał.

Widząc Go wiszącego na krzyżu, większość ludzi straci-ła wszelką wiarę i nadzieję, jaką z Nim wiązali. Owszem, zo-stało przy Nim kilka kobiet, a także święty Jan. Było też paru Rzymian, którzy musieli tam być. To był cały orszak Wielkiego Króla. Tak, całe Jego życie upłynęło w cieniu odrzucenia.

Odrzucenie jest trudne do przyjęcia; walczymy z nim. Wła-ściwie jesteśmy gotowi opuścić srebrzystą plażę i morze mil-czenia, bo gdzieś głęboko w naszych sercach rodzi się reakcja na odrzucenie: gniew. To odruch szatański, owoc Złego.

Gniew jest przeciwieństwem pokoju, a właśnie pokojem żyje osoba, która weszła w morze milczenia. Na arenie du-szy rozpoczyna się nowa walka pomiędzy pokojem a gnie-wem. Bóg pozwala na nią i tylko On wie, kiedy się zakończy. Gniew jest niczym jakaś ozdoba pełna klejnotów, którą chwy-tamy, a ona zamienia się wtedy w tysiąc węży. To właśnie jest gniew: węże, które podnoszą się z dna naszej duszy, aby gryźć, ranić, zabijać.

Chrystus przyjął odrzucenie i przebaczył tym, którzy Go odrzucali. My tego nie robimy. Podobne do węży stworzenia pochodzące z dna naszych dusz udaremniają nam przebacza-nie. W morzu Bożego milczenia, które jest wodą chrzcielną Jezusa Chrystusa, musimy przebaczyć wszystkim, aby opa-

Page 6: Milczenie

17

nować węże gniewu i nienawiści. Takie przebaczenie będzie ukrzyżowaniem. Ale Chrystus modlił się za tych, którzy go krzywdzili; tak samo czynili święci i podobnie musimy po-stępować my sami.

Jeżeli kochamy Boga, będziemy potrafili uznawać odrzu-cenie za wielkie błogosławieństwo. Chrystus będzie dzielił z nami rozdzierający ból odrzucenia i w ten sposób nauczy nas, jak kochać naszych wrogów. Wszystkiego tego nauczymy się w morzu milczenia.

W bezkresnych głębinach, w które zanurzasz się z miło-ści, nadal będziesz się uczył. Będziesz napełniał się lekcjami czystej, całkowitej miłości; miłości, która nie zna granic. Zro-zumiesz, jak kochać swoich wrogów. Tak – a gniew, który tak często wzbierał w tobie, powoli rozpłynie się w głębokich wo-dach morza Pańskiego. Nigdy więcej nie zaznasz gniewu.

Osamotnienie i odrzucenie będą jednak nadal ci towarzy-szyć. Będziesz samotny i odrzucony jak Chrystus, z całym strasznym bólem, jaki się z tym wiąże. Być może odrzucą cię nawet twoi przyjaciele, ale z pewnością uczynią to twoi wro-gowie.

Kiedy przyjechałam do Ameryki Północnej, nie miałam wielu przyjaciół, ale miałam licznych wrogów. Ludzie odrzu-cali mnie, bo byłam dla nich tylko kolejną osobą określaną jako Polack6. Wyobraźnia może ci podpowiedzieć, w jaki spo-sób cudzoziemiec przeżywa odrzucenie. Radzi sobie z nim je-dynie dzięki łasce Bożej – o, jakaż to łaska!

Chwal razem ze mną Pana, bo odrzucenie to wielki dar Jego miłości! Czy możesz sobie wyobrazić, kim staje się Jezus

6 Polack (ang.) – określenie osoby pochodzenia polskiego, popularne zwłasz-cza w Stanach Zjednoczonych w odniesieniu do ogółu imigrantów ze wschodu Europy; pod koniec XIX w. nabrało zdecydowanie pogardliwe-go wydźwięku [przyp. tłum.]

� Niebezpieczeństwa morza milczenia �

Page 7: Milczenie

� Milczenie �

18

Chrystus dla ludzi odrzucanych tak jak On? Mamy udział w Jego odrzuceniu. Tańcz! Niech gra muzyka! Syn Boży był cał-kowicie odrzucony. Gdzie jest nasze miejsce, miejsce tych, któ-rzy deklarują, że Go kochają? Po drugiej stronie Jego krzyża!

Czy wiesz, co się dzieje, kiedy zgadzasz się na odrzucenie? Coś bardzo prostego. Pan zdejmuje cię z drugiej strony krzy-ża, całuje cię czule, składa cię w ramionach swojej Matki i po-leca Jej, aby była Miłosiernym Samarytaninem, zalewającym twoje rany oliwą. Ona zabiera cię do domu i pociesza cię. Po-znajesz wówczas, tak jak niewielu ludziom dane jest poznać, dwie rzeczywistości: pocałunek Jezusa i troskliwą miłość Jego własnej Matki. Czegóż więcej moglibyśmy pragnąć?

W pustyni zatem Bóg oczyszcza duszę ze wszystkiego, co jest Mu obce. Ostatecznie prowadzi to do zjednoczenia z Nim (do sobornosti), ale nie jest ono jeszcze pełne. Dopełni się, kie-dy dusza, która kocha Go tak żarliwie, zechce wejść w milcze-nie Boga.

Nie myśl, że ludzie wchodzący w milczenie Boga są „mil-czący”. Nic bardziej mylnego. Milczenie jest jak grzmot! Wszędzie go usłyszysz. Będzie napełniać twoje dni i noce. Nie będziesz słyszał niczego innego, jak tylko grzmot Bożegomilczenia.

Ludzie wzywani przez Boga do wejścia w Jego milczenie znajdą się w wirze, który rozszarpie ich na kawałki. Rozgląda-jąc się, dostrzeżesz strzępy istoty ludzkiej. Ujrzysz swój wła-sny rozpad i będziesz się zastanawiał, dlaczego nie umierasz. Nie wiem dlaczego. Wie to Bóg. W swoim milczeniu pozbie-ra to, co z ciebie pozostało. I kiedy wyjdziesz z morza milcze-nia, staniesz się jak grzmot – grzmot, który sięga nawet poza galaktyki, jakby był ptakiem posłanym, aby głosić Ewangelię w całym wszechświecie.

Page 8: Milczenie

SPIS TREŚCI

Przedmowa .......................................................................... 5Niebezpieczeństwa morza milczenia ............................... 13Zanurzyć się w morzu ........................................................ 25Tajemnice milczenia ........................................................... 41Tajemnica Kościoła ............................................................. 50Wielobarwne powołanie do milczenia ............................ 57Milczenie starości ................................................................ 71Koniec wszelkiego oczekiwania ....................................... 80

O Autorce ............................................................................. 89