M.D. Kuba to ma zdrowie · 2015. 8. 26. · premierzy Polski i Rosji: Donald Franciszek Tusk i...

16
Czyt. str. 8 ŁUPS grał i gra dalej Czyt. str. 10 Kuba to ma zdrowie Czyt. str. 12 Czarna strona śniegu ISSN 1640–405X WYCHODZI OD 2000 ROKU 11 kwietnia 2013 czasopismo bezpłatne Nr 14 (654) W Miesiącu Pamięci Narodowej nie zapomnijmy o Halinie Konopackiej i Zygmuncie Słomińskim Czyt. str. 4 i 5 M.D.

Transcript of M.D. Kuba to ma zdrowie · 2015. 8. 26. · premierzy Polski i Rosji: Donald Franciszek Tusk i...

Page 1: M.D. Kuba to ma zdrowie · 2015. 8. 26. · premierzy Polski i Rosji: Donald Franciszek Tusk i Władymir Włady-mirowicz Putin (obecny prezydent). No cóż, nawet Józef Wissarionowicz

Czyt. str. 8

ŁUPS grał i gra dalej

Czyt. str. 10

Kuba to ma zdrowie

Czyt. str. 12

Czarna strona śniegu

ISS

N 1

64

0–4

05

X

W

YC

HO

DZ

I OD

20

00

RO

KU

11 kwietnia 2013 czasopismo bezpłatne Nr 14 (654)

W Miesiącu Pamięci Narodowej nie zapomnijmy o Halinie Konopackiej

i Zygmuncie SłomińskimCzyt. str. 4 i 5

M.D.

Page 2: M.D. Kuba to ma zdrowie · 2015. 8. 26. · premierzy Polski i Rosji: Donald Franciszek Tusk i Władymir Włady-mirowicz Putin (obecny prezydent). No cóż, nawet Józef Wissarionowicz

U czynienie z 96 grobów poli-tycznej trampoliny to swo-isty objaw nekroszantażu,

jakim posługuje się grupa osób,która wolałaby zapewne, by w wy-borach parlamentarnych lub pre-zydenckich formularze z głosamibyły wrzucane raczej do trumienniż do urn. Świadczą o tym rekor-dowo liczne świeckie i kościelnemanifestacje, jakich nawałnicęmieliśmy w Warszawie z okazjitrzeciej rocznicy katastrofy rządo-wego tupolewa pod Smoleńskiem.A jeszcze bardziej świadczy propa-gandowa kampania AntoniegoMacierewicza, w której ten szerokoznany w świecie ekspert lotniczywypowiada się z wielką pogardąo ustaleniach przyczyn wspomnia-nej tragedii, zaprezentowanychprzez państwową komisję, kiero-waną przez Jerzego Millera.

Mieszkańcy Warszawy mu-sieli – chcąc nie chcąc –znosić natłok „patriotycz-

nych” manifestacji, podczas któ-rych ogłaszano urbi et orbi, że nanasz rządowy samolot dokonano10 kwietnia 2010 zamachu. Takątezę wylansowała „Gazeta Polska”,chociaż sam Macierewicz uchodzą-cy za guru manifestującego „ludusmoleńskiego” nie używa oficjal-nie słowa zamach, lecz powiadanieco oględniej, iż tupolew wcalenie walnął plecami o glebę, sprowa-dzony zbyt nisko we mgle, jeno się

rozpadł na skutek wybuchu w po-wietrzu.

Nieszczęsna wyprawa, zaini-cjowana i kierowana przezprezydenta Rzeczypospolitej

Lecha Kaczyńskiego, miała być no-minalnie jeszcze jednym uczczeniempamięci 20 tysięcy polskich ofiarmordu, dokonanego w 1940 przezstalinowskich oprawców z NKWDpo części w bliskim Smoleńska Katy-niu. Jak na ironię, ofiary tamtej,rzeczywistej zbrodni zostały usunię-te w cień przez tych, którzy od trzechlat wycinają na grobach załogi i pa-sażerów tupolewa polityczne hołub-ce. Nawet brat bliźniak byłego szefapaństwa, Jarosław Kaczyński – wodniesieniu do katastrofy u proguwojskowego lotniska pod Smoleń-skiem – zaczął w pewnym momen-cie mówić o „zbrodni”, której spraw-cy muszą być ukarani. Bez najmniej-szej żenady mąci ludziom w gło-wach, podpierając się raptem jed-nym sensacyjnym artykułem wdzienniku „Rzeczpospolita”.

Cała ta akcja mogłaby nosićkryptonim „Zbrodnia Tuskai Ruska”, bowiem propagan-

dyści ludu smoleńskiego starają sięprzekonać całą Polskę, iż do kata-strofy w 2010 doprowadzili pospołupremierzy Polski i Rosji: DonaldFranciszek Tusk i Władymir Włady-mirowicz Putin (obecny prezydent).No cóż, nawet Józef WissarionowiczStalin tarza się w grobie ze śmiechuna takie dictum. Co gorsza zaś, zwo-lennicy teorii zamachu sami plująwe własne gniazdo, wymachującpodczas manifestacji symbolemChrystusowej męki jako „krzyżemsmoleńskim”. To już nie jest tak, żenieodpowiedzialny organizator lot-niczej pielgrzymki Lech Kaczyńskima być bohaterem narodowym, któ-ry z rąk siepaczy poległ za ojczyznę.

On – zdaniem ludu smoleńskiego –bohaterem już jest, a pochówek naWawelu powinien być wstępem doogłoszenia go świętym.

Chociaż już dawno raportwyjaśniający przyczynyupadku tupolewa opubliko-

wała fachowa komisja, jej ustale-nia wyznawcy nowego kultu biorąza nic, słuchając tylko jak się w tejsprawie wypowiadają „Gazeta Pol-ska”, Jasna Góra i Radio Maryja.Wszystko to składa się na tragiko-miczny serial, którego parę odcin-ków nadała ostatnio telewizja pu-bliczna, trzymająca się – skądinądsłusznie – zasady pluralizmu me-dialnego.

W przeprowadzonej naantenie TVP bałaga-niarskiej dyskusji, której

większość uczestników próbowa-ła zakrzyczeć kontrargumenty,poruszano kwestie drugorzędne,nie wspominając nawet słowemo skandalicznym ciągu zdarzeń,poprzedzającym rozbicie tupole-wa pod Siewiernym. A jak to wy-gląda z mojego akurat punktuwidzenia?

Mieliśmy otóż trzy potężnekatastrofy lotnicze, którecałemu społeczeństwu za-

padły w pamięć. Pierwsza zdarzy-ła się 14 marca 1980. Wracający zNowego Jorku Ił-62 Mikołaj Ko-pernik próbował odejść na drugikrąg już nad lotniskiem Okęcie zpowodu niewysunięcia podwozia,gdy pęknięcie turbiny w jednym zsilników spowodowało awarię ażtrzech i w efekcie pionowy upadek

maszyny tuż przed Aleją Krakow-ską. Zginęło 87 osób, a wśród nichpiosenkarka Anna Jantar-Kukul-ska i 14-osobowa reprezentacjaUSA juniorów w boksie, na którączekałem jako dziennikarz „Prze-glądu Sportowego”.

K olejny transatlantyk LOT-u, tym razem Ił-62 M, roz-bił się 9 maja 1987 w Lesie

Kabackim, zawróciwszy z drogido Nowego Jorku nad Grudzią-dzem. Seria awarii spowodowałapożar na pokładzie i utratę ste-rowności w trakcie podejścia dolądowania awaryjnego. W na-stępstwie tego łańcucha nieszczęśćna terenie obecnej dzielnicy Ursy-nów zginęły lecące tym samolo-tem 183 osoby, w tym żona moje-go kolegi mieszkającego wówczas

na Ursynowie dziennikarza spor-towego Marka Jóźwika.

Dopiero po wielu latach, gdyudało się dotrzeć do tajnychakt peerelowskiej Służby Bez-

pieczeństwa, opinia publiczna zosta-ła poinformowana, iż przyczynamikatastrof były nie tylko błędy kon-strukcyjne produkowanych w ZSRRIłów, lecz także eksploatowanie przezpolską stronę silników tych maszynponad dopuszczalną normę.

K olejny pasztet mieliśmy 23stycznia 2008. Z powodurażącej lekkomyślności do-

wódców, wracających – nomenomen – z konferencji bezpieczeń-stwa lotów w Poznaniu, rozbił się wtrudnych warunkach atmosferycz-nych w Mirosławcu wojskowy sa-molot transportowy CASA C-295M. Dziesiątego kwietnia 2010piloci prowadzący rządowego tu-polewa próbowali lądować podSmoleńskiem w jeszcze gorszych,mimo że Siewierny nie posiadałsamonaprowadzającego systemuILS. We wszystkich wspomnianychwypadkach względy bezpieczeń-stwa zostały przez decydentów róż-nego szczebla skandalicznie zlekce-ważone. Do takiego lekceważeniausiłował też zmusić w 2008 pilotaTu-154M prezydent Kaczyński.Gdyby Grzegorz Pietruczuk zła-mał wówczas regulamin, wykonu-jąc polecenie „zwierzchnika siłzbrojnych” i próbował lądować wTbilisi, mielibyśmy – być może –głośną katastrofę dużo wcześniej.Wszak pasażerami tupolewa byli,obok prezydenta Polski, równieżprezydenci Litwy, Estonii i Ukra-iny. Wyznawcy kultu smoleńskiegonie chcą jednak apoteozować Pie-truczuka. Bo co to za bohater, któ-ry nie doprowadził do śmierci?

P A S S M I TA

2

PP aa mm ii ęę ćć nn ii ee jj ee dd nn oo mm aa ii mm ii ęęPP aa mm ii ęę ćć nn ii ee jj ee dd nn oo mm aa ii mm ii ęę

PE

TR

O /

AU

GU

ST

YN

Page 3: M.D. Kuba to ma zdrowie · 2015. 8. 26. · premierzy Polski i Rosji: Donald Franciszek Tusk i Władymir Włady-mirowicz Putin (obecny prezydent). No cóż, nawet Józef Wissarionowicz

3

Emerycie, już dziś możesz skorzystać z bezpiecznej renty dożywotniej

Coraz niższe emerytury powodu-ją, że osoby starsze często potrze-bują dodatkowych pieniędzy nacodzienne życie. Coraz więcejosób korzysta z renty dożywot-niej, która znacząco powiększabudżet domowy. Osoby chcąceskorzystać z tego rozwiązania,powinny przede wszystkim po-znać trzy filary bezpiecznej rentydożywotniej.

Czym jest renta dożywotnia?Renta dożywotnia polega na regular-

nych, comiesięcznych wypłatach pienię-dzy do końca życia. Można ją uzyskać wzamian za przeniesienie własności miesz-kania, domu lub działki na fundusz hipo-teczny, mając gwarancję dożywotniegozamieszkania w swoim lokalu.

Filary bezpiecznej renty dożywotniej,czyli jak zabezpieczone są interesyklientów.

Zdaniem 63% klientów FH Familia,ofertę spółki na tle innych firm oferują-cych rentę dożywotnią wyróżniają przedewszystkim zabezpieczenia stosowane wumowie oraz wysokość świadczenia.

Osoby, które decydują się podpisaćumowę z Funduszem Hipotecznym Fa-milia mogą być spokojne o swoje miesz-kanie i comiesięczne wypłaty. Umowystosowane przez tę firmę zawierają sze-reg zabezpieczeń stworzonych z myśląo interesach seniora. Jednym z nich jestniezbywalne prawo do dożywotniegoużytkowania nieruchomości ustanowio-ne w akcie notarialnym. Dzięki temuzapisowi klient będzie jedynym użyt-kownikiem i posiadaczem nieruchomo-

ści, bez względu na kondycję finansowąfunduszu.

Kolejne bardzo ważne zabezpiecze-nie dla emerytów, czyli hipoteka umo-wna, jest stosowana w Polsce tylkoprzez Fundusz Hipoteczny Familia. Za-bezpieczenie to stawia seniora w pozy-cji bezpiecznej do odzyskania należnejmu renty nawet w sytuacji, gdy funduszzaprzestanie wywiązywania się z wa-runków umowy.

Trzecim, niezwykle istotnym zapisemjest oświadczenie funduszu o poddaniusię egzekucji na mocy art. 777 par. 1 pkt.5 KPC. Zapis ten ułatwia seniorowi do-chodzenie swoich należności na wypa-dek upadłości spółki.

Podpisując umowę z funduszem hipo-tecznym należy także zwrócić uwagę nakapitał firmy, który świadczy o wiarygod-ności oraz stabilności danej instytucji. Za-soby finansowe w dużym stopniu stanowiągwarancję wypłacanych świadczeń. Obec-nie najwyższym kapitałem wśród firm ofe-rujących rentę dożywotnią dysponuje Fun-dusz Familia – 10 mln złotych.

Dzięki wymienionym zabezpieczeniomemeryt, który podpisze umowę z Fundu-szem ma gwarancję wypłaty renty doży-wotniej i mieszkania w swoim lokum dokońca życia.

100% klientów FH Familia poleciło-by skorzystanie z usługi renty dożywot-niej znajomym.

Renta dożywotnia sposobem na lep-sze życie

Choć po podpisaniu umowy z fundu-szem hipotecznym senior może korzystaćze swojego mieszkania jak dotychczas, je-go życie może zmienić się na lepsze.

46% klientów przeznacza rentę doży-wotnią na wydatki codzienne, a nie-wiele mniej, bo 37% na leki.

Przykładowo klienci FH Familiaotrzymują co miesiąc średnio 1000 zło-tych dodatkowych przychodów. Wy-sokość renty zależy od wieku klienta,wartości jego nieruchomości i płci. Se-niorom pieniądze te pozwalają kupićleki, lepszą żywność, a nawet podróżo-wać i spełniać swoje marzenia, na któ-re wcześniej nie było ich stać. Co wię-cej, renta dożywotnia jest waloryzo-wana – oznacza to, że co roku jej war-tość wzrasta zgodnie ze wskaźnikiemGUS. Oprócz regularnego przypływugotówki, emeryt może otrzymać rów-nież jednorazowy, większy zastrzykgotówki – na dowolny cel np. spłatęzadłużenia, czy wyjazd.

A g n i e s z k a Z a j ą c

ul. Jasna 14/16 A00-041 Warszawa

tel./fax (22) 831 95 10tel. (22) 636 36 87www.familiasa.pl

infolinia 801 801 841

Page 4: M.D. Kuba to ma zdrowie · 2015. 8. 26. · premierzy Polski i Rosji: Donald Franciszek Tusk i Władymir Włady-mirowicz Putin (obecny prezydent). No cóż, nawet Józef Wissarionowicz

4

Skoro kwiecień jest Miesią-cem Pamięci Narodowej,warto przy tej okazji wspo-mnieć nie tylko tych boha-terów, których patriotyzmpolegał głównie na odda-niu życia za ojczyznę.

Dlatego tym razemwskazujemy dwie wy-bitne osobowości

przedwojennej Warszawy: pre-zydenta miasta w latach 1927-1934 Zygmunta Słomińskiego isłynną sportsmenkę, mistrzynięolimpijską w rzucie dyskiem Ha-linę Konopacką. Oboje położyli idla stolicy, i dla całego kraju nie-ocenione zasługi.

Słomiński (1879-1943)pochodził z rodziny za-służonej dla kraju już

w okresie Sejmu Czteroletnie-go, mającej również swój udziałw Powstaniu Styczniowym. Da-leko wcześniej niż Adam Mich-nik i Jacek Kuroń uczestniczyłw studenckich strajkach na Uni-wersytecie Warszawskim, prze-ciwstawiając się władzy car-skiego zaborcy, za co został w1898 z uczelni relegowany. Poukończeniu Warszawskiego In-stytutu Politechnicznego uzyskałdyplom inżyniera budownictwa,bardzo przydatny po 1918, w od-rodzonej Polsce. W okresie 1924-1927 pełnił funkcję naczelnegoinżyniera Warszawy, starając sięw jak największym stopniu uno-wocześnić jej infrastrukturę, adzieło to kontynuował z powo-dzeniem już jako prezydent mia-sta (1927-1934).

Objąwszy urząd prezy-denta, rzucił hasło:Warszawa czysta. To

właśnie za sprawą ZygmuntaSłomińskiego zaczęło się - będą-ce higienicznym przełomem -chlorowanie wody w warszaw-

skich wodociągach. Podczas je-go kadencji zmodernizowanogazownię i wybudowano kilka-naście szaletów publicznych,których dzisiaj nam znowu bra-kuje. Słomiński przywrócił mia-stu komunikację autobusową.Jego dziełem było też osiedledla pracowników samorządo-wych na Żoliborzu Kolonia Ko-ściuszkowska).Bodaj najbar-dziej zapamiętali go jednaksportowcy, bowiem on właśniejako ojciec miasta zapoczątko-wał przekazywanie klubomsportowym terenów pod budo-wę stadionów, obecnie - nieste-ty - likwidowanych przez naj-różniejszych sprzedawczykówstołecznej władzy.

Jeśli chodzi o sport wyczy-nowy, to właśnie za pre-zydentury Słomińskiego

powstała w mieście rekordowaliczba obiektów: hipodrom w Ła-zienkach; 50-metrowa pływal-nia PZP (później Legii), pierwszew Warszawie kryte pływalnie wakademiku przy pl. Narutowi-cza, gmachu Kasy Chorych przyWolskiej i w budynku YMCAprzy Konopnickiej; wreszcie sta-diony piłkarsko lekkoatletyczne- AZS, CIWF, Polonii, Orła, Skry(przy Okopowej), Warszawian-ki (przy Wawelskiej), Makabi (wmiejscu dzisiejszego Narodowe-go), a przede wszystkim super-nowoczesny na owe czasy sta-dion Wojska Polskiego (Legii)przy Łazienkowskiej.

Jako znawca problematy-ki miejskiej Słomińskiogłosił ważne i bardzo

mądre publikacje (“PotrzebyWarszawy”, “Gospodarka War-szawy w dobie kryzysu 1930-1934”).Po zakończeniu misjiprezydenckiej został dyrekto-rem miejskiego przedsiębior-

stwa tramwajowego, nim prze-szedł na emeryturę. W 1942 wokupowanej Warszawie aresz-towali go Niemcy. Siedziałprzez pewien czas na Pawiaku,potem na Szucha, a w końcuwywieziono go w Lasy Choj-nowskie i rozstrzelano na stacji

kolejki wąskotorowej w niedale-kiej od Zalesia Górnego miej-scowości Stefanów.

P iękne tradycje działal-ności prezydenta Sło-mińskiego kontynu-

owała po drugiej wojnie świa-towej jego córka, Helena Sło-

mińska-Kurcyusz (1914-1999)inżynier architekt, uczestnicz-ka obrony Warszawy we wrze-śniu 1939, więziona równieżna Pawiaku i Szucha, późniejwywieziona do obozów kon-centracyjnych (Majdanek, Ra-vensbrück, Neubrandenburg).Helena Kurcyusz mieszkała wokresie powojennym w Szcze-cinie i walnie przyczyniła siędo odbudowy miasta jakogłówny urbanista. DokonaniaZygmunta Słomińskiego upa-miętnia w Warszawie ulica je-go imienia, biegnąca od MostuGdańskiego do Ronda Rado-sława (Babka).

H alina Konopacka(Matuszewska, zczer-bińska, Stowe, 1900-

1989) była bodaj pierwszą pol-ską sportsmenką, z której wy-stępów zachował się zapis fil-mowy. Ta szczupła, wysoka(178 cm) warszawianka o figu-rze dzisiejszej modelki otworzy-ła w 1928 galerię naszych zło-tych medalistów olimpijskich,zwyciężając w rzucie dyskiemna igrzyskach w Amsterdamie.Ustanowiła w tej specjalnościszereg rekordów świata, sięga-jąc również po tytuł mistrzyniglobu (1926, 1930). W latachtrzydziestych ubiegłego wiekuta piękna kobieta, bywalczyninajpierwszych salonów Warsza-wy, malarka i poetka - należałado czołówki polskich tenisistek,zdobywając nawet brązowy me-dal mistrzostw Polski w mikście(w parze z Czesławem Spycha-łą). Legendarny sprawozdawcasportowy Bohdan Tomaszew-ski, występujący dziś przy mi-krofonie Polsatu, miał honorrozgrywania na kortach Legiitenisowych sparringów z Kono-packą jako jej kolega klubowy.

Na niwie sportu była onapionierką co się zowiei to w całym tego słowa

znaczeniu. Należąc do świeżo za-łożonego Akademickiego Związ-ku Sportowego, nie wstydziła sięstanąć do łopaty, by kopać funda-menty pod stadion klubowy wParku Skaryszewskim (dziś sta-dion Drukarza). Jako jedna zpierwszych kobiet w Warszawienauczyła się prowadzić samo-chód i jeździć na nartach.

Będąc żoną ministra skar-bu (później prezesa Ban-ku Gospodarstwa Krajo-

wego), piłsudczyka IgnacegoMatuszewskiego przyjaźniła sięz elitą polityczną kraju. We wrze-śniu 1939 wsparła męża w arcy-ważnej misji uratowania całegozłota Banku Polskiego. Wywie-ziono je 7 września z Warszawydwunastoma autobusami miej-skimi, narażając się na bombar-dowania przez samoloty nie-mieckie. Konopacka zasiadła zakierownicą jednego z tych auto-busów jako szofer. Bezcennyskarb narodowy udało się prze-transportować do Rumunii. ZKonstancy przez Morze Czarnetransport ruszył statkiem doKonstantynopola (obecnegoStambułu). Stamtąd skrzynie zezłotem pojechały pociągiem doBejrutu, skąd już statkiem po-płynęły do Francji i w asyściemałżeństwa Matuszewskich zo-stały dostarczone premierowirządu emigracyjnego Władysła-wowi Sikorskiemu.

Dziś - zamiast czcić pa-mięć takich ludzi suk-cesu i patriotów jak Ko-

nopacka - windujemy pod nie-biosa nieudaczników, firmują-cych klęski i tragedie. Może czasjuż to zmienić?

M A C I E J P E T R U C Z E N K O

We wtorek rozpoczęła się na Ur-synowie 3. edycja Tygodnia Pa-mięci, która potrwa aż do 15kwietnia. W tym czasie odbywa-ją się różnorakie spotkania,projekcje filmów, imprezy ple-nerowe, a także niezwykle cie-kawie zapowiadająca się wy-cieczka autokarowa, którejprzewodnikiem będzie sam bur-mistrz dzielnicy.

– Inicjując Tydzień Pamięci na Ursy-nowie pragnąłem nie upamiętniać wy-darzeń stanowiących element narodo-wej martyrologii, jak to przy takich oka-zjach mamy w Polsce w zwyczaju, leczprzede wszystkim przybliżyć mieszkań-com Ursynowa ważne dla naszej dziel-nicy wydarzenia, wybitne osoby patro-nujące naszym ulicom, ale też znane zkart historii Polski postaci mające zwią-zek z Ursynowem. Pamięć o własnychkorzeniach i tradycja to najważniejszespoiwa każdej wspólnoty – powiedziałPiotr Guział, burmistrz Ursynowa.

Mimo że niemal wszystkie miesiącew roku wypełniają dni związane zrocznicami wydarzeń istotnych dla pol-skiej historii, w świadomości wielu Po-laków to właśnie kwiecień pozostajemiesiącem pamięci narodowej. To wła-śnie w kwietniu 1943 r. publicznieujawniona została informacja o zbrod-ni dokonanej na polskich oficerach wKatyniu, to w kwietniu 1945 r. wyzwo-lono większość hitlerowskich obozówkoncentracyjnych. W ostatnich latachlos dopisał kolejne smutne daty zasłu-gujące na chwilę refleksji i zadumy –zakończenie pontyfikatu naszego wiel-kiego rodaka Jana Pawła II oraz tra-giczną w skutkach katastrofę lotnicząpod Smoleńskiem.

Już początek Tygodnia Pamięci byłniezwykle ciekawy. We wtorek z miesz-kańcami Ursynowa spotkał się były pre-zydent Warszawy Marcin Święcicki, któ-ry w bardzo przystępny sposób opowia-dał o swojej wizji stolicy. W środę o godz.19 w kościele pod wezwaniem Ofiaro-wania Pańskiego przy ul. Stryjeńskich 21odbyła się uroczysta msza święta w in-tencji ofiar katastrofy smoleńskiej, a poniej wspaniały koncert (patrz foto.).Wrepertuarze pojawiły się między innymiStabat Mater Vivaldiego oraz utworyKarola Szymanowskiego i Mieczysława

Karłowicza w wykonaniu Anety Łuka-szewicz i orkiestry Sinfonia Viva.

W czwartek w ursynowskim Multiki-nie o godz. 10 i 11.30 odbędą się poka-zy filmów „Warszawa 1935”, „MiastoRuin” oraz „Warszawska niedziela”. Dlagrup zorganizowanych wstęp wolny, po-kazy dla osób indywidualnych odbędąsię po południu w godz. 17-19. Bezpłat-ne wejściówki można odbierać w urzę-dzie dzielnicy w godzinach jego pracy.

Także w czwartek o godz. 17. 30 wursynowskim ratuszu spotkanie „War-szawa prezydenta Lecha Kaczyński-

go”, w którym udział wezmą dawnijego współpracownicy – Andrzej Duda(były minister w Kancelarii) orazAdam Kwiatkowski (były współpra-cownik prezydenta, były radny a dziśposeł). W piątek o godz. 18 w DomuSztuki przy ul. Wiolinowej 14 najpierwodbędzie się projekcja filmu „Cicho-ciemni” w reżyserii Marka Widarskie-go, a później spotkanie z członkamirodzin cichociemnych i z żołnierzamiGROM.

W sobotę o godz. 11 w ratuszu spo-tkanie z Jerzym Szałyginem, badają-

cym dziedzictwo historyczne Ursyno-wa, w południe natomiast Ursyn To-ur, czyli wycieczka oryginalnym an-gielskim autobusem, podczas którejuczestnicy poznają wiele anegdot iciekawostek związanych z Ursyno-wem. Na wycieczkę trzeba sięzapisywać. Także w sobotę o godz.18 w Domu Sztuki przy Wiolinowej 14z okazji 70. rocznicy powstania w get-cie warszawskim odbędzie się pro-jekcja filmu „Kronika powstania wgetcie warszawskim” w reżyserii Jo-lanty Dylewskiej.

Urząd Dzielnicy Ursynów zapraszarównież na dwie imprezy plenerowe wParku Przy Bażantarni. Odbędą się tamfamilijne warsztaty rzeźbiarskie i perfor-mance związany z pojedynkiem wybit-nych malarzy Juliana Fałata i WojciechaKossaka, który ponoć odbył się właśniena Ursynowie, oraz piknik i turniej ry-cerski o nagrodę rycerza Andrzeja Cioł-ka – średniowiecznego właściciela czę-ści dóbr ursynowskich. Przez cały czastrwania Tygodnia Pamięci przedwszystkimi imprezami odbywającymisię w Bibliotece Publicznej im. JulianaNiemcewicza będą czytane fragmentydzieł słynnego autora, który w 1822 r.zakupił majątek Rozkosz i nazwał goUrsynowem.

Serdecznie zachęcamy wszystkichCzytelników do aktywnego uczestnic-twa w licznych i różnorodnych przed-sięwzięciach ujętych w kalendariumtegorocznego Tygodnia Pamięci naUrsynowie. Szczegółowe informacjetyczące wszystkich imprez znajdzieciePaństwo na stronie www.pas-sa.waw.pl.

L u KF o t o . L e c h K o w a l s k i

Zygmunt Słomiński i Halina Konopacka – zapomniani bohaterowie Warszawy

Trzecia edycja Tygodnia Pamięci na Ursynowie

O nich warto naprawdę pamiętać

Gdzie Fałat bił się z Kossakiem?

Page 5: M.D. Kuba to ma zdrowie · 2015. 8. 26. · premierzy Polski i Rosji: Donald Franciszek Tusk i Władymir Włady-mirowicz Putin (obecny prezydent). No cóż, nawet Józef Wissarionowicz

5

Page 6: M.D. Kuba to ma zdrowie · 2015. 8. 26. · premierzy Polski i Rosji: Donald Franciszek Tusk i Władymir Włady-mirowicz Putin (obecny prezydent). No cóż, nawet Józef Wissarionowicz

6

Segregujesz? Płacisz mniej !Od 1 lipca bieżącego roku w wyniku zmiany prawa,

segregowanie odpadów wytwarzanych w domu zacznie sięnaprawdę opłacać – w niektórych gminach za wywóz śmieciposegregowanych zapłacimy nawet dwukrotnie mniej niżzmieszanych.

IKEA, która od lat pracuje nad redukcją ilości odpadówpowstających w ramach jej działalności, a także dba o ich odpowiednie sortowanie „u źródła” orazponowne przetwarzanie, pod hasłem „Segregujesz – płacisz mniej! IKEA. Ty tu urządzisz”, zachęcado sortowania odpadów oraz radzi, jak łatwo i praktycznie urządzić własny system do segregacjiw domu. Segregowanie odpadów się opłaca.

Aby zachęcić Polaków do selektywnej zbiórki, według nowego prawa, opłata za odpadyposegregowane będzie niższa – w niektórych gminach nawet dwukrotnie. Sortując domoweodpady, nie tylko redukujemy ich ilość trafiającą na wysypiska, ale minimalizujemy nasz negatywnywpływ na środowisko naturalne. Również oszczędzamy. Odpady to także cenne surowce wtórne,które po odpowiednim zagospodarowaniu mogą zyskać drugie życie. IKEA od lat traktuje je jakowartościowy surowiec, dlatego sortuje oraz przekazuje do ponownego przetworzenia około 90-procent odpadów wytwarzanych w jej sklepach w Polsce.

Aby zachęcić do segregowania odpadów oraz uczcić, obchodzony 22 kwietnia Dzień Ziemi, IKEAprzygotowała specjalną ofertę na wybrane zestawy do segregowania odpadów. W dniach 12-22kwietnia 2013 roku wszystkie osoby, które posiadają kartę IKEA FAMILY otrzymają 15-procentowyrabat na produkty z serii RATIONELL oraz SORTERA.

Page 7: M.D. Kuba to ma zdrowie · 2015. 8. 26. · premierzy Polski i Rosji: Donald Franciszek Tusk i Władymir Włady-mirowicz Putin (obecny prezydent). No cóż, nawet Józef Wissarionowicz

7

W jednym z ostatnich fe-lietonów pisałem, że zatwórców motoryzacjiuważani są Niemcy, Fran-cuzi i Amerykanie i żewszystko miało miejscepod koniec XIX wieku. Czyaby na pewno?

Ostatnio wpadła mi w ręceksiążka o wynalazkach Leonar-

do Da Vinci i zainspirowałamnie ona do poszukania począt-ków motoryzacji znacznie wcze-śniej – właśnie wśród dzieł tegogenialnego człowieka, żyjącegona przełomie XV i XVI wieku.Przy tej okazji słowa motoryza-cja używam trochę na wyrost,gdyż żadna z jego maszyn nieposiadała silnika. Były one napę-dzane siłą mięśni ludzkich lubzwierząt. Wśród nich były rów-nież takie, które poruszały siędzięki siłom natury, wodzie lubwiatrowi. Wśród wynalazkówLeonardo były również takie,które posiadały własne napędyi to właśnie one wzbudziły mo-je szczególne zainteresowanie.

Genialny Włoch, LeonardoDa Vinci, to człowiek renesansu

o ogromnej liczby talentów iuzdolnień. Czytając o nim mo-żemy dowiedzieć się, iż wsła-wił się w wielu dziedzinach ży-cia, nauki i sztuki. Jako malarz,architekt, filozof, muzyk, pisarz,

matematyk, geolog, anatom,odkrywca, mechanik i wynalaz-ca. Mnie, z oczywistych wzglę-dów, najbardziej zainteresowa-ły ostatnie „profesje” mistrza –konstruktora i wynalazcy. Jakoinżynier, Leonardo tworzył pro-jekty, które zwykle znaczniewyprzedzały jego czasy i zewzględów technologicznychpozostawały wyłącznie na pa-pierze i nigdy nie zostały oży-wione.

Do największych dzieł mi-strza z dziedziny maszyn i pojaz-dów zaliczyć możemy m.in.: ro-wer, łódź podwodną, czołg, ma-szyny do latania, w tym „heli-kopter” oraz, co dla mnie byłonajciekawsze, również pojazdkołowy z własnym napędem.

Nie będę zagłębiał się w pro-jekty wodne i latające, to nie tarubryka, ale pragnę przybliżyćCzytelnikom MOTO-PASSYgarść, jak mi się wydaje cieka-wych, informacji dotyczącychroweru, śmiercionośnego ry-dwanu, czołgu i „samochodu”.

Ponoć już w roku 1493 Le-onardo Da Vinci miał wizję po-jazdu wyraźnie przypominają-cego rower. Drewniany pojazdmiał dwa, równej wielkości ko-ła ze szprychami, kierownicę,mechanizm korbowy z „pedała-mi” oraz łańcuch z zębatkami.Dziś wiemy, że pomysł genial-nego włoskiego wynalazcy niemiał wpływu na powstanie ro-weru dobre trzy wieki później,gdyż oryginalne szkice mistrzazostały odnalezione wśród jegonotatek dopiero w roku 1974.Przy tej okazji warto wspo-mnieć jednak, iż Leonardo byłautorem pomysłu m.in.: napę-du łańcuchowego oraz łożyskakulkowego, choć biorąc poduwagę ówczesny poziom tech-niki, nie był w stanie przewi-dzieć ich praktycznego zasto-sowania.

Na deser zostawię sobie „sa-mochód”, a teraz kilka słów orydwanie i czołgu. Leonardo za-słyną w swoich czasach m.in. ja-ko wynalazca i konstruktor no-watorskich i skutecznych ma-chin wojennych. Wielokrotnieprzyjmował zamówienia na pro-jekty tego typu od różnych, cza-sem walczących przeciwko so-bie, władców.

Wymyślony przez LeonardoDa Vinci „rydwan-kosiarka”,posiadał skomplikowany me-

chanizm napędu kos, które powprawieniu ich w ruch, znako-micie sprawdzały się na poluwalki. W pojeździe znajdowałsię jeździec, który siłą mięśnikonia, na którym siedział,wprawiał w ruch zarówno samrydwan, jak i skomplikowanysystem przekładni z zamonto-wanym zestawem ruchomychkos. Maszyna mogła zbierać za-bójcze żniwo, chroniąc jedno-cześnie doskonale jeźdźca, któ-ry się nim poruszał.

Innym, chyba najsłynniej-szym projektem wojskowymmistrza, był wóz bojowy –czołg, napędzany siłą mięśniośmiu, będących wewnątrz,żołnierzy. Każdy z nich był od-powiedzialny za poruszaniedźwigni mechanizmu korbo-wego napędzającego indywi-dualnie jedno z ośmiu kół jezd-nych. Dziś, rozwiązanie to, mo-glibyśmy porównać do za-awansowanego mechanizmuróżnicowego. Cały pojazd wy-glądał trochę jak żółw lub „la-tający spodek”. Maszyna byłaopancerzona elementami zmetalu i posiadała działa mo-gące strzelać równocześnie wróżne strony.

Wróćmy do samochodu, aściślej do pojazdu kołowego zwłasnym napędem sprężyno-wym. Ten prymitywny drew-niany pojazd przypominał ra-czej wózek. Prawdopodobniezostał wymyślony w celu zaba-wiania znakomitych gości pod-czas dworskich przyjęć. W roku2004 w Muzeum Nauki we Flo-rencji, w miejscu urodzin na-szego bohatera, po ponad 500

latach został zrekonstruowanyw skali 1:3 i zaprezentowany,model pojazdu wykonany napodstawie szkiców wielkiegomistrza. Projekt pojazdu autor-stwa Leonardo Da Vinci znajdo-wał się na jednej ze stron po-chodzącego z 1478 r. „KodeksuAtlantyckiego”, jednego z 30dzieł genialnego projektanta.Zrekonstruowany pojazd po-siada długość i szerokość ok.1,5 m, zaś jego wysokość to nie-spełna 1 m. Pojazd może poru-szać się samodzielnie pouprzednim naciągnięciu sprę-żyn i zwolnieniu hamulców.Wcześniejsze próby odtworze-nia pojazdu kończyły się nie-powodzeniami. Błąd każdora-zowo tkwił w niewłaściwymodczytywaniu rysunków mi-strza. Pierwotnie sądzono, iżelementami napędowymi po-jazdu były podłużne sprężyny,napinane na zasadzie cięciwyłuku. Dopiero wnikliwa analizaoryginalnych szkiców wykaza-ła, iż zamysłem twórcy było na-

pędzanie kół poprzez dwie spi-ralnie skręcone sprężyny ukry-te wewnątrz bębnów. Dopierozbudowany zgodnie z tymi za-łożeniami prototyp był zdolnydo pokonania ok. 40 m. Posia-dał możliwość zmiany kierun-ku i zdalnego hamowania. Wie-lu znawców tematu twierdzi,iż był to pierwszy na świeciepojazd, mogący poruszać siędzięki własnemu napędowi.Zasadę działania, budowę iwreszcie kompletny pojazd wruchu, możemy zobaczyć nastronie http://www.youtu-be.com/watch?v=a2qe-ZrejZp0.

Zachęcam wszystkim, to fa-scynujące przeżycie…

M O T O W O J

Wszystkich Czytelników, któ-rych w ubiegłym tygodniu wpro-wadziłem w błąd, serdecznieprzepraszam. TTeeggoorroocczznnee TTaarrggiiMMoottoorr SShhooww ww PPoozznnaanniiuu odby-ły się w dniach 44––77 kkwwiieettnniiaa,, anie jak napisałem, 4–14 kwiet-nia. Wszystkich zainteresowa-nych informuję też, iż terminprzyszłorocznych targów w Po-znaniu to 27-30 marca.

MOTO-PASSA � MOTO-PASSA � MOTO-PASSA � MOTO-PASSA � MOTO-PASSA

MOTORYZACJA WEDŁUG LEONARDO

Wielkie osobowości uwiel-biają wyjątkowe wydarze-nia. Dlatego na trasie na-rodowego święta bieganianie zabraknie najważniej-szych nazwisk polskiegoświata sportu i telewizji.

20 i 21 kwietnia swoich sił wORLEN Warsaw Marathon spró-bują m.in. Adam Małysz i RafałMarton, Marcin Dorociński, Ju-styna Kowalczyk, Marek Dą-browski z ORLEN Team oraz Ku-ba Giermaziak i Patryk Szczer-

biński z VERVA Racing Team.Dołącz do gwiazd i wystartuj pozwycięstwo!

ORLEN Warsaw Marathon toinicjatywa, która ma na celu po-pularyzację aktywności fizycz-nej w Polsce. Wspólne bieganiez osobami, które na co dzieńwzbudzają uznanie i szacunekmilionów Polaków to niewątpli-wie dodatkowy impuls aby dołą-czyć do tysięcy biegaczy, którzyjuż zgłosili chęć uczestnictwa wjednym z największych wyda-rzeń biegowych w Polsce. Znaneosobistości będzie można dopin-gować w biegach na dystansach10 km i 3,33 km.

Cieszę się, że tak wybitne oso-bistości zdecydowały się pobiec znami i tym samym zachęcić dowspólnego biegania całą Polskę.Obecność znanych postaci pol-skiego sportu i telewizji z pew-nością podgrzeje temperaturębiegów podczas ORLEN WarsawMarathon – mówi Leszek Kurnic-ki, szef Komitetu Organizacyjne-go ORLEN Warsaw Marathon.

Sport to jedna z życiowych pa-sji Marcina Dorocińskiego, zna-nego z takich filmów, jak „Ró-ża” czy „Pitbull”. Aktor ma za so-bą udział w wielu imprezachtriathlonowych, w tym również„połówkę” Ironmana. W niedzie-lę 21 kwietnia spróbuje swoichsił na dystansie 10 kilometrów.Na tym samym dystansie wy-startuje również Adam Małysz ijego pilot, Rafał Marton – załogaORLEN Team. Dla sportowcówbędzie to kolejna okazja by zmie-rzyć się ze swoimi słabościami isprawdzić formę.

ORLEN Warsaw Marathon toświetna okazja by wspólnie spę-

dzić czas, promując zdrowy stylżycia. Na starcie staniemy razemz Rafałem i zobaczymy, czy cho-ciaż w połowie będziemy tak kon-kurencyjni jak na rajdowych od-cinkach specjalnych. Mamy na-dzieję, że spotkamy tam wielu na-szych kibiców. Do zobaczenia 21kwietnia! – mówi Adam Małysz.

Obok „Orła z Wisły” i jego pi-lota Rafała Martona, na trasiebiegu na 10 km zobaczymy tak-że innych doskonałych kierow-ców. Na linii startu pojawią sięmotocyklista Marek Dąbrowski zORLEN Team oraz PatrykSzczerbiński z VERVA Racing Te-am. Dołączy do nich także Ju-styna Kowalczyk, najbardziejznana polska biegaczka narciar-ska i medalistka Igrzysk Olim-pijskich w Turynie i Vancouver.

Część gwiazd zdecydowała sięna podwójny start. Iwonę Gu-zowską, Marka Dąbrowskiego iPatryka Szczerbińskiego, rywa-lizujących na 10 km, zobaczymytakże w biegu charytatywnymBiegamBoLubię POMAGAM na3,33 km z metą na płycie Sta-dionu Narodowego. W tej kon-kurencji spróbuje swoich sił tak-że Kuba Giermiaziak, partnerSzczerbińskiego w zespole VE-RVA Racing Team.

Udział w narodowym święciebiegania to doskonały sposób naspędzenie kwietniowego week-endu. Wspólne bieganie z wy-bitnymi sportowcami czy arty-stami gwarantuje niezapomnia-ne emocje.

Więcej informacji o ORLENWarsaw Marathon można zna-leźć na: www.orlenmarathon.pl,www.facebook.com/ORLEN-marathon.

W związku z odbywającym się w dniu 21 kwietnia (niedzie-la) ORLEN Warsaw Marathon informujemy o utrudnieniachdrogowych, które wystąpią na trasie biegu na Ursynowie.

Maratończycy wbiegną na Ursynów ulicami Podgrzybków iRzekotki, a następnie skierują się ul. Rosoła i ul. Ciszewskiego doal. KEN, którą pobiegną w stronę Mokotowa.

W związku z tym w godz. 10.40- 13.40 zamknięty dla ruchusamochodowego będzie przejazd pomiędzy Ursynowem i Wila-nowem ulicami Gąsek, Podgrzybków, Rzekotki. W tym samymczasie z ruchu będą wyłączone ulice Nowoursynowska (na od-cinku dochodzącym do Lasu Kabackiego) oraz Relaksowa.

W godz. 10.55-14.15 wyłączona z ruchu będzie zachodnianitka ul. Rosoła (w kierunku Kabat) na odcinku od ul. Wąwozo-wej do ul. Ciszewskiego.

W tym czasie nieczynna będzie północna nitka ul. Ciszewskie-go od ul. Rosoła do al. KEN.

Czynny będzie przejazd ul. Ciszewskiego od al. KEN do ul. Cy-namonowej.

W godz. 11.00-14.25 wyłączona z ruchu będzie wschodnia nit-ka al. KEN (w kierunku centrum) na odcinku od ul. Ciszew-skiego do ul. Rolnej na Mokotowie.

W związku z powyższym nie będą funkcjonować wszystkieprzejazdy poprzeczne na wyłączonych z ruchu odcinkach ul.Rosoła, ul. Ciszewskiego i al. KEN.

Informujemy, że przez cały czas trwania biegu będą normal-nie funkcjonować:

wjazdy/wyjazdy z Ursynowa ul. Nowoursynowską, ul. JanaRodowicza „Anody”, ul. Romera, ul. Pileckiego, ul. Płaskowickiej,

wjazd na Ursynów al. KEN od strony Doliny Słuzewieckiej.

Wystartuj z gwiazdami w ORLEN Warsaw Marathon!

Czołg

Samochód

Page 8: M.D. Kuba to ma zdrowie · 2015. 8. 26. · premierzy Polski i Rosji: Donald Franciszek Tusk i Władymir Włady-mirowicz Putin (obecny prezydent). No cóż, nawet Józef Wissarionowicz

8

Rozmowa z Jego Ekscelencją Juanem Dagoberto Castro Martínezem, ambasadorem Republiki Kuby

Perła Karaibów niczym wulkan gorącaPPaanniiee AAmmbbaassaaddoorrzzee,, rraappoorrttyy

WWHHOO ((ŚŚwwiiaattoowwaa OOrrggaanniizzaaccjjaaZZddrroowwiiaa)) zz oossttaattnniicchh llaatt ppookkaa-zzuujjąą,, żżee kkuubbaańńsskkiiee ssppoołłeecczzeeńń-ssttwwoo jjeesstt nnaajjzzddrroowwsszzee nnaa śśwwiiee-cciiee.. JJeeddnnoocczzeeśśnniiee lliibbeerraallnnee mmee-ddiiaa nnaazzyywwaajjąą KKuubbęę bbiieeddnnyymm kkoo-mmuunniissttyycczznnyymm sskkaannsseenneemm zz ggłłoo-dduujjąąccyymm ssppoołłeecczzeeńńssttwweemm.. JJaakkttoo ssiięę ddzziieejjee,, żżee ww uubbooggiimm,, ggłłoodduu-jjąąccyymm ppaańńssttwwiiee mmiieesszzkkaajjąą nnaajj-zzddrroowwssii lluuddzziiee śśwwiiaattaa??

Dobre pytanie. Ktoś tu nie mó-wi prawdy – albo liberalne me-dia, albo WHO. Zaryzykował-bym twierdzenie, że jednakprawdziwe dane przedstawiaWHO, agenda bezstronnej i apo-litycznej ONZ, która swoje ra-porty opiera na faktach i kon-kretnych liczbach. Kuba nie jestzamożnym krajem, żyjemyskromnie, ale zapewniam pana,że żaden Kubańczyk nie chodzigłodny. Nie będę komentowałbzdur zamieszczanych przez nie-które media.

WWiięęcc ppoozzwwoollęę ssoobbiiee ppoonnoowwiiććppyyttaanniiee:: jjaakk ttoo ssiięę ddzziieejjee??

Wysoki poziom opieki zdro-wotnej na Kubie związany jestprzede wszystkim z wolą poli-tyczną. Po rewolucji w 1959 r.władze naszej republiki przyjęływ swojej działalności priorytet,że najważniejszy jest człowiek.To nie żadna propaganda czy pu-stosłowie, bo fakt ten potwier-dzają właśnie kolejne raportyWHO. Jednym z największychosiągnięć kubańskiego rządu natym obszarze jest rekordowo ni-ska umieralność noworodków,niższa niż w USA i innych wyso-ko rozwiniętych krajach świata.

A czym była Kuba przed re-wolucją? Bananową republikąrządzoną formalnie przez dykta-tora Fulgencio Batistę, a faktycz-nie przez amerykańskie syndy-katy mafijne, które przekupo-wały kubański rząd i inwestowa-ły na Kubie miliony dolarów, pio-rąc w ten sposób brudne pienią-dze. Z gangsterskich inwestycjiKubańczycy – rdzenni mieszkań-cy wyspy – nie mieli nic. Korzy-stali na tym wyłącznie Batista ijego ludzie, których los własnychobywateli kompletnie nie inte-resował. Interesowało ich tylkoto, ile i gdzie mogą ukraść. To sąfakty historyczne.

RRzzeecczzyywwiiśścciiee,, oo KKuubbiiee sspprrzzeedd11995599 rr.. ooppoowwiiaaddaallii ww ttyymm ttoonniieemm..iinn.. SSiiddnneeyy PPoollllaacckk ww sswwooiimmssłłyynnnnyymm ffiillmmiiee „„HHaawwaannaa”” ii FFrraann-cciiss FFoorrdd CCooppppoollaa ww „„OOjjccuucchhrrzzeessttnnyymm 22””......

Tacy przestępcy jak MayerLansky, Lucky Luciano, SantoTrafficante oraz wielu innychgangsterów z sycylijskiej CosaNostra, wspólnie z ówczesnymrządem systematycznie grabiliKubę dorabiając się ogromnychmajątków, podczas gdy sami Ku-bańczycy systematycznie ubo-żeli popadając pod koniec lat 50.w straszliwą nędzę. Aż 40 proc.społeczeństwa to byli analfabe-ci. Dzieci, szczególnie na pro-wincji, umierały z głodu, rodzi-ce zmuszeni byli posyłać swojecórki na ulicę, większość kubań-skich wieśniaków nie widziałana oczy lekarza.

Sam pochodzę ze wsi i dosko-nale pamiętam tamte czasy. Bu-dynek nazywany szpitalem byłnajbrzydszym obiektem budow-lanym w okolicy. W tym „szpita-lu” w ogóle nie było lekarzy, bonikt nie chciał w takich warun-kach pracować. Na dole znajdo-wało się pomieszczenie nazywa-ne magazynem ziemniaków, tyl-ko że tam nie było ziemniaków,lecz zwłoki ludzi, którzy umiera-li w tym pozbawionym lekarzy„szpitalu”. Rodziny musiały za-płacić, aby móc pochować swo-ich zmarłych krewnych.

AAżż nnaaddsszzeeddłł 11995599 rrookk......Zaczęło się dużo wcześniej, bo

społeczny bunt narastał i musiałkiedyś znaleźć ujście. Przełomnastąpił pod koniec 1956 r. kie-dy Fidel Castro i jego oddziałskładający się z 81 ludzi wypły-nęli z Meksyku na pokładziejachtu „Granma” i wylądowalina Kubie w prowincji Oriente.W górach Sierra Maestra Fidel,jego brat Raul, Ernesto „Che”Guevara, Camillo Cienfuegos ikilkudziesięciu innych bojowni-ków prowadzili przez 3 lata dzia-łania partyzanckie, a liczebnośćoddziału stopniowo rosła. 1stycznia 1959 r. nad ranem Bati-

sta uciekł z Kuby, a Fidel z od-działami wkroczył do Hawany.Wkrótce po przejęciu władzy no-wy rząd podjął wiele prospołecz-nych uchwał, przyjęto m.in. po-stulat, że już nigdy żaden Ku-bańczyk nie może umrzeć z po-wodu braku pomocy lekarskiej,czy niezbędnych do leczenia me-dykamentów. Efektem tej pro-społecznej polityki kubańskiegorządu jest m.in. zaszczytnepierwsze miejsce w rankinguWHO na najzdrowsze społeczeń-stwo świata.

WWHHOO ttwwiieerrddzzii rróówwnniieeżż wwsswwooiicchh rraappoorrttaacchh,, żżee nnaa KKuubbiieejjeesstt nnaaddpprroodduukkccjjaa lleekkaarrzzyy ii jjee-ddeenn mmeeddyykk pprrzzyyppaaddaa śśrreeddnniioo ttyyll-kkoo nnaa 220000 mmiieesszzkkaańńccóóww.. TTaakkaapprrooppoorrccjjaa,, oo iillee jjeesstt pprraawwddzziiwwaa,,ttoo kkoolleejjnnyy rreekkoorrdd śśwwiiaattaa.. AAżżttrruuddnnoo ww ttoo uuwwiieerrzzyyćć,, sszzcczzeeggóóll-nniiee ww PPoollssccee,, kkrraajjuu zzrrzzeesszzoonnyymmww UUEE,, ggddzziiee nnaa wwiizzyyttęę uu lleekkaarrzzaassppeeccjjaalliissttyy cczzeekkaa ssiięę nniieekkiieeddyy nnaa-wweett kkiillkkaannaaśścciiee mmiieessiięęccyy.. CCzzyyppoottwwiieerrddzzaa PPaann ddaannee pprrzzeeddssttaa-wwiioonnee pprrzzeezz WWHHOO??

W całej rozciągłości. Pierw-szym krokiem było wprowadze-nie instytucji lekarza rodzinne-go, która znakomicie się spraw-dziła. Przed rewolucją było naKubie około 6 tysięcy lekarzy, po1 stycznia 1959 r. pozostała po-łowa, reszta wyemigrowała doUSA. Postawiliśmy więc mocnona kształcenie lekarzy, kierun-kując się na kilka specjalności.Dzisiaj najmniejsza nawet osa-da na Kubie posiada swoją przy-chodnię lekarską z mieszkają-cym na miejscu personelem me-dycznym. Pacjenci ze skompli-kowanymi schorzeniami majązapewnioną opiekę w większychmiastach, w których funkcjonu-ją kliniki wyspecjalizowane wleczeniu każdej ciężkiej choro-by. Dysponujemy tak dużą liczbąwysoko kwalifikowanych medy-

ków, że możemy pomagać in-nym krajom. Nasi lekarze kiero-wani są wszędzie tam, gdzie lu-dzi dotykają klęski żywiołowe,m.in. do Pakistanu w 2006 r.,czy na Haiti w roku 2010. Ku-bańscy lekarze nie pobierają zaswoją pracę poza granicami kra-ju ekstra wynagrodzenia, są tobowiem misje humanitarne.

Powracam do początku naszejrozmowy – kluczową kwestią de-cydującą o jakości służby zdro-wia w danym kraju wcale nie sąśrodki finansowe, lecz wola po-lityczna rządzących. Kuba, choćgospodarczo i ekonomicznie jestkrajem ubogim, m.in. z powo-

du nałożonego na nas przed półwiekiem przez USA embarga,potrafi mimo to otaczać swoichobywateli troskliwą opieką le-karską.

DDzziieessiiąąttkkii ttyyssiięęccyy oobbccookkrraajjooww-ccóóww,, nnaawweett AAmmeerryykkaannóóww,, kkttóó-rrzzyy rroobbiiąą ttoo nniieelleeggaallnniiee,, bboo nniieewwoollnnoo iimm ooddwwiieeddzzaaćć KKuubbyy,, ccoo-rroocczznniiee pprrzzyybbyywwaa nnaa wwyyssppęę,, aabbyylleecczzyyćć ssiięę ww wwaasszzyycchh kklliinniikkaacchh..CCzzyy wwaabbiikkiieemm ssąą wwyyssookkiiee kkwwaallii-ffiikkaaccjjee kkuubbaańńsskkiicchh lleekkaarrzzyy,, cczzyytteeżż lleecczzeenniiee ww ttyymm kkrraajjuu jjeesstt ppoopprroossttuu ttaańńsszzee nniiżż ggddzziiee iinnddzziieejj??

Myślę, że w grę wchodzą obapowody. Czy leczenie u nas jesttańsze? To prawdopodobnie za-leży od rodzaju schorzenia i cza-su hospitalizacji, ale generalnieceny z pewnością są niższe niż wStanach, Kanadzie, czy w Euro-pie. Co zaś do kwalifikacji na-szych lekarzy, to rzeczywiściesą bardzo wysokie, a w takichdziedzinach jak onkologia, chi-rurgia plastyczna i genetyka ku-bańska medycyna to najwyższaświatowa półka. Mamyunikatową w skali świata klini-kę, w której leczy się dzieci do-tknięte przez różne nowotwo-ry. Klinika w Holguin, gdzie dy-rektorem jest mój przyjaciel, sły-nie z lekarzy prezentujących naj-wyższe kwalifikacje zawodowe,jak również ze sprzętu medycz-nego godnego XXI wieku.

Z powodu embargo mamyutrudniony dostęp do lekównajnowszej generacji. Znajdu-ją się one zaledwie 150 kilome-trów od Hawany, w Stanach,ale ten kraj nic nam nie sprzeda.Dlatego trzeba niekiedy obje-chać kulę ziemską, aby zdobyćpotrzebne lekarstwo. I zdoby-wamy je. Kilkanaście lat temu,będąc na placówce w jednym zkrajów Europy, otrzymałem zHawany polecenie zakupu le-ku niezbędnego do leczenia kil-

korga małych Kubańczykówchorych na złośliwy nowotwór.Był to bardzo drogi medyka-ment, mimo to nasz rząd naka-zał mi kupić partię tego lekubez względu na cenę. Udało misię dotrzeć do producenta i zre-alizować zamówienie.

CCzzyy zznnaa ppaann pprrzzyyppaaddeekk lleecczzee-nniiaa ssiięę nnaa KKuubbiiee oossóóbb zz ppiieerrww-sszzyycchh ssttrroonn ggaazzeett??

Zdziwiłby się pan, jak wielejest takich osobistości. Znam na-zwiska, ale niestety nie mogęich ujawnić, ponieważ osoby tezastrzegły sobie dyskrecję, a wprzypadku obywateli USA ujaw-nienie nazwisk wiązałoby się z

odpowiedzialnością karną jakąmusieliby ponieść w swoim kra-ju, ponieważ w myśl amerykań-skiego prawa wizyty obywateliUSA na Kubie są nielegalne.Zdziwiłby się pan również, gdy-bym podał nazwiska znanychEuropejczyków, w tym promi-nentnych obywateli pańskiegokraju, którzy przebywali na le-czeniu na Kubie. Nie mogęujawnić ich personaliów z po-wodów jak wyżej. Są to wizytycałkowicie prywatne, dlategonie robimy z tego polityki.

CCzzyy pprraawwddąą jjeesstt,, żżee nnaa KKuubbiieepprraakkttyycczznniiee nniiee uużżyywwaa ssiięę nnaawwoo-zzóóww sszzttuucczznnyycchh,, aa ww pprroowwiinnccjjiiPPiinnaarr ddeell RRiioo,, ggddzziiee pprroodduukkuujjeessiięę nnaajjlleeppsszzee ccyyggaarraa śśwwiiaattaa CCoohhii-bbaa zziieemmiięę nnaawwoozzii ssiięę...... kkaawwąą??

To lekka przesada. Owszem,ziemia uprawna na plantacjachtytoniu w tym regionie jest nawo-żona w sposób naturalny, ale z te-go co wiem nie kawą, tylko odpa-dami pozostałymi po procesieprodukcji kawy. W ogóle na Ku-bie prawie nie używa się sztucz-nych nawozów i pestycydów.

Wobec braku perspektywzniesienia embargo musieliśmypostawić na medycynę niekon-wencjonalną i produkcję lekówz ziół. Podstawą są stare recep-tury, jeszcze sprzed wieków. Zo-stały one poddane długotrwa-łym badaniom naukowym iokazało się, że faktycznie wielez nich doskonale sprawdza sięw leczeniu różnych dolegliwo-ści. Podkreślam, że każdy z zio-łowych preparatów wytwarza-nych na Kubie i sprzedawanychw tutejszych aptekach był pod-dany badaniom naukowym,które niekiedy trwały kilkana-ście lat. Naszym wielkim atu-tem jest zdrowa i nie zanie-czyszczona gleba.

Z zadowoleniem stwierdzam,że kubańskie ziołolecznictwo za-

czyna być dostrzegane na świe-cie. Furorę robi ostatnio wyciągz jadu skorpiona (Blue scorpion,Rophalorus junceus – przyp.TP)). Radioaktywny jad skor-piona powoduje, że po wstrzyk-nięciu do organizmu nietoksycz-ny ekstrakt z jadu wyszukujewadliwe komórki i wiąże się znimi. Kuba rozpoczęła eksporttego preparatu, jako medyka-mentu do leczenia nowotwo-rów. Zespół naszych biologówbadał właściwości jadu skorpio-na przez 15 lat i testował go nakilku tysiącach pacjentów, wtym na 3 tys. cudzoziemców do-tkniętych nowotworami. Bada-

nia wykazały działanie przeciw-nowotworowe i efekt w ponad15. różnych liniach komórek no-wotworowych. Preparat powo-duje również spowolnienie roz-woju nowotworu.

MMoożżnnaa kkuuppiićć tteenn mmeeddyykkaa-mmeenntt ww PPoollssccee??

Usiłowałem zainteresowaćwyciągiem z jadu skorpiona kil-ka firm farmaceutycznych wpańskim kraju, ale bez większe-go efektu.

NNiiee ddzziiwwiięę ssiięę.. NNaasszzee aapptteekkiizzmmiieenniiłłyy ssiięę oossttaattnniioo ww ddrrooggeerriieeii ttrrzzeebbaa nniieekkiieeddyy ooddwwiieeddzziićć kkiill-kkaa ttaakkiicchh ppllaaccóówweekk,, żżeebbyy kkuuppiiććddoobbrryy ii ttaannii lleekk.. ZZaa ttoo ww kkaażżddeejjaapptteeccee ssąą ddoo nnaabbyycciiaa kkrreemmyy pprrzzee-cciiwwzzmmaarrsszzcczzkkoowwee,, ppłłyynnyy nnaa oodd-cciisskkii ii ppoorroosstt wwłłoossóóww,, cczzyy sszzaamm-ppoonnyy pprrzzeecciiwwkkoo łłuuppiieeżżoowwii..

Bądźmy optymistami, możekiedyś któryś z szefów jakiegośpolskiego koncernu farmaceu-tycznego zechce zajrzeć do Inter-netu i poczytać pozytywne, nie-kiedy wręcz entuzjastyczne opi-nie ekspertów z różnych stronświata na temat naszego me-dycznego wynalazku.

PPaanniiee AAmmbbaassaaddoorrzzee,, ww ggrruudd-nniiuu uubb.. rr.. ww HHaawwaanniiee ddaałł kkoonn-cceerrtt ZZuucccchheerroo,, mmeeggaaggwwiiaazzddaawwłłoosskkiieejj ppiioosseennkkii.. WWssppóóllnniiee zzeessłłyynnnnąą oorrkkiieessttrrąą TTrrooppiiccaannaa ppooddkkiieerruunnkkiieemm GGuuiilllleerrmmoo FFrraaggoossoowwłłoosskkii ggwwiiaazzddoorr ssttwwoorrzzyyłł wwiiddoo-wwiisskkoo,, oo kkttóórryymm ggłłoośśnnoo bbyyłłoo ww

mmuuzzyycczznnyycchh mmeeddiiaacchh uukkaazzuujjąą-ccyycchh ssiięę ppoodd kkaażżddąą sszzeerrookkoośścciiąąggeeooggrraaffiicczznnąą.. CCzzyy oozznnaacczzaa ttoo,, żżeeKKuubbaa ppoowwoollii oottwwiieerraa ssiięę nnaa aarrttyy-ssttóóww zz zzaaggrraanniiccyy,, aa ttyymm ssaammyymmnnaa śśwwiiaatt??

Proces otwierania się Kubyna świat rozpoczął się już kilkalat temu i trwa nadal. Pan Zuc-chero jest jednym z przykładównaszego otwarcia. Kuba poszu-kuje przyjaciół, bo w wynikuwieloletniego embargo, na któ-re nie zasłużyliśmy, jest niecoosamotniona. Jesteśmy otwarcina turystów. Szukający luksu-sów znajdą je w Varadero. Nato-miast ci, którzy chcą zakoszto-wać życia zwykłego człowieka,mają do dyspozycji całą wyspę.Mogą wynająć auto, podróżo-wać dokąd tylko chcą i zwie-dzać co tylko chcą. A na Kubiejest mnóstwo ciekawych miejscdo zwiedzania. Tylko u naszychwybrzeży można np. spotkaćpod wodą czarny koral, to praw-dziwa gratka dla amatorównurkowania. Podwodna faunajest przebogata, podobnie jakflora porastająca wyspę. Na nie-które wysepki położone na pół-nocy można dojechać samocho-dem... przez morze. Są tam roz-ległe płycizny, które przecinaszosa. Przez 62 km ma pan poobu stronach morze.

Na Kubie można czuć się zu-pełnie bezpiecznie, co dla tu-rysty jest kwestią bardzo waż-ną. U nas nie ma zorganizowa-nych grup przestępczych, nar-kotyków i ulicznego bandyty-zmu. Za napaść na turystę moż-na spędzić w więzieniu długielata. Naszym największym bo-gactwem są ludzie – otwarci,przyjaźnie nastawieni do in-nych nacji, bardzo uczynni i go-ścinni, a także dobrze wykształ-ceni, bo na Kubie ponad 60proc. obywateli posiada wy-kształcenie wyższe, co w tymregionie świata jest ewenemen-tem. Jak już powiedziałem: naj-ważniejszy na Kubie jest czło-wiek. Bez znaczenia, czy jestbogatszy czy biedniejszy, prostyczy wykształcony, biały czy ko-lorowy.

TTuużż pprrzzeedd uubbiieeggłłoorroocczznnyymmiiśśwwiięęttaammii BBoożżeeggoo NNaarrooddzzeenniiaazzjjaawwiiłł ssiięę PPaann nnaa UUrrssyynnoowwiiee,, aabbyywwzziiąąćć uuddzziiaałł ww wwiieecczzeerrzzyy wwiiggiilliijj-nneejj ddllaa uubbooggiicchh zzoorrggaanniizzoowwaanneejjpprrzzeezz ttaammtteejjsszzyy uurrzząądd ddzziieellnniiccyy..CCzzyy PPaańńsskkaa wwiizzyyttaa nnaa ttaakk sskkrroomm-nneejj uurroocczzyyssttoośśccii ppooddyykkttoowwaannaabbyyłłaa ppoottrrzzeebbąą sseerrccaa,, cczzyy ppoowwooddyybbyyłłyy zzggoołłaa iinnnnee??

A jakież mogłyby być inne po-wody? To był zwykły odruchserca. Czemu ambasador miał-by nie zjeść wigilijnej wiecze-rzy z prostymi ludźmi, skoro zo-stał przez nich zaproszony? Wi-dzi pan jakiś powód, dla które-go miałbym odrzucić takie za-proszenie?

NNiiee wwiiddzzęę.. DDzziięękkuujjęę zzaa rroozz-mmoowwęę ii żżyycczzęę PPaannuu AAmmbbaassaaddoo-rroowwii mmiiłłeeggoo,, oowwooccnneeggoo ppoobbyyttuuww nnaasszzyymm,, rróówwnniiee ggoośścciinnnnyymm,,jjaakk KKuubbaa kkrraajjuu..

R o z m a w i a ł : Ta d e u s z P o r ę b s k i

** W rozmowie uczestniczył rów-nież pan Roberto E. Marrero Mo-rales, zastępca szefa kubańskiejmisji dyplomatycznej w Polsce.

Aby wjechać na Kubę należy aplikować w placówce dyploma-tycznej tego kraju o „Kartę turysty”. Karta kosztuje w Polsce 22euro i upoważnia do jednokrotnego wjazdu na Kubę i spędzeniana wyspie do 30 dni.

AAmmbbaassaaddaa KKuubbyyuull.. RReejjttaannaa 1155//88

0022-551166 WWaarrsszzaawwaaTTeell.. ((2222)) 884488-1177-1155

EE-mmaaiill:: eemmbbaaccuubbaa@@mmeeddiiaanneett..ppllGGooddzziinnyy oottwwaarrcciiaa:: ppoonn.. - pptt.. 88..3300-1155..3300

AAmmbbaassaaddoorr JJuuaann DDaaggoobbeerrttoo CCaassttrroo MMaarrttíínneezz ((zz pprraawweejj)) ii aauuttoorr wwyywwiiaadduu

Page 9: M.D. Kuba to ma zdrowie · 2015. 8. 26. · premierzy Polski i Rosji: Donald Franciszek Tusk i Władymir Włady-mirowicz Putin (obecny prezydent). No cóż, nawet Józef Wissarionowicz

9

Page 10: M.D. Kuba to ma zdrowie · 2015. 8. 26. · premierzy Polski i Rosji: Donald Franciszek Tusk i Władymir Włady-mirowicz Putin (obecny prezydent). No cóż, nawet Józef Wissarionowicz

1 0

Kino Domu Sztuki SMB„Jary” zaprasza na bez-płatne seanse filmów doku-mentalnych o najnowszejhistorii Polski, zorganizo-wane w ramach TygodniaPamięci na Ursynowie.

Pierwszy z dwóch przewidzia-nych w programie dokumentówto „Cichociemni” w reżyseriiMarka Widarskiego. Obraz po-wstał w roku 1989 w WytwórniFilmowej Czołówka, wyspecja-lizowanej w tematyce wojenneji wojskowej. Jest tak pasjonują-cy, że ogląda się go jak najlepsząfabułę. Widarski, zarazem sce-narzysta filmu, efektowniezmontował unikatowe materia-ły archiwalne z wypowiedziamiCichociemnych. Nie trzeba przy-pominać, że byli to niezwykle odważni spado-chroniarze i lotnicy, którzy poodpowiednim przeszkoleniu zo-stali podczas drugiej wojny świa-towej zrzuceni na tereny okupo-

wanej Polski, gdzie uczestniczy-li w formowaniu i walkach ruchuoporu. Przed kamerą weteranitych walk opowiadają o niebez-piecznych akcjach z ich udzia-łem, morderczych przygotowa-niach itp.

Projekcja „Cichociemnych”odbędzie się w piątek, 12kwietnia o godzinie 18.00. Poniej przewidziane jest spotka-nie z członkami rodzin Cicho-ciemnych.

W sobotę, 13 kwietnia, o tejsamej porze, obejrzymy „Kroni-kę powstania w getcie warszaw-skim według Marka Edelmana”.Reżyserką filmu, a także autorkąscenariusza i zdjęć jest JolantaDylewska, zasłużenie obsypananagrodami za zdjęcia w fabular-nym filmie Agnieszki Holland„W ciemności”.

Przejmującą „Kronikę…”,zrealizowaną w 1993 roku wkoprodukcji Studia FilmowegoLogos, Wytwórni Filmów Do-

kumentalnych i Fabularnych wWarszawie oraz Wytwórni Fil-mów Fabularnych w Łodzi, ki-no Domu Sztuki przy ul. Wioli-nowej 14 przypomni dlauczczenia 70. rocznicy wybu-chu powstania w getcie war-szawskim.

W tym wyjątkowym dziele, teżpełnym bezcennych archiwaliów(m.in. fragmentów kronik filmo-wych Juliena Bryana), MarekEdelman – zmarły w 2009 rokuwybitny lekarz kardiolog, jedenz przywódców powstania – opo-wiada o tym, co widział i przeżyłw ostatnim okresie istnienia get-ta, w kwietniu i początkach ma-ja 1943 roku.

Słowo wstępne przed projek-cją „Kroniki…” wygłosi krytykfilmowy z tygodnika „Polityka”red. Janusz Wróblewski.

Wstęp na oba seanse jest bez-płatny, gdyż zostały sfinansowa-ne ze środków Dzielnicy Ursy-nów m.st. Warszawy. B U

„Ludzie, ludzie, cuda w tejbudzie!” - w pełni zga-dzam się z wędrowną tru-pą komediantów z Pia-seczna. Świetnie podsu-mowuje sobotnie wydarze-nie jakim był jubileusz 15-lecia teatru „Łups” wOkęckiej Sali Widowisko-wej. Pewnie zastanawia-cie się o co chodzi. Jakieznowu cuda w budzie? Jużwszystko wyjaśniam.

Zacznę może od początku.Gdy dźwięki rozśpiewania akto-rów zza kulis ucichły, był to znak,że impreza się zaczyna- oczywi-ście od oficjalnych podziękowańdla teatru od burmistrza Piasecz-na - Zdzisława Lisa oraz Cen-trum Kultury Piaseczno. Ze stro-ny „Łupsa” również nie zabra-kło wyrazów wdzięczności dlawielu osób powiązanych z te-atrem m.in. dla Ewy Opary – cór-ki Marii Ziółkowskiej, państwaWasiewiczów – najwierniejszejpubliczności teatru.

Po części oficjalnej przyszedłdługo wyczekiwany przezwszystkich moment – premieradrugiej edycji „Czarownicy z Pia-seczna” sztuki na podstawie po-wieści historycznej Marii Ziół-kowskiej - niedawno zmarłej pi-sarki. Akcja powieści rozgrywasię w XVIII wieku w Piasecznie.Państwo Różyczcy przygarniajądo siebie do domu 13-letnią sie-rotę - Honorkę, by ta pasła krowy.Od tego momentu zaczynają się

dziać w Piasecznie niesłychanerzeczy. Tajemnicza dziewczynao przepięknym głosie i jeszczecudowniejszej urodzie szybko zo-staje przez mieszczan oskarżo-na o czary i wrzucona do lochóww Ratuszu. Jednak czy Honorka

rzeczywiście jest winna? Czymieszkańcom gminy Piasecznoudało się spalić oskarżoną na sto-sie? Zachęcam do obejrzenia te-go spektaklu, bo „Czarownica zPiaseczna” nie jest zwyczajną po-wieścią. Jest to powieść oparta

na autentycznych faktach. Wpierwszej edycji powstał na po-trzeby jubileuszu 570-lecia Pia-seczna 15 lat temu. Wtedy graływ tym dwie grupy teatralne:„Łups” i „Nie Na Temat”. W sobo-tę ten sam spektakl zagrał sam

„Łups” w nieco innym składzie.Paweł, najmłodszy z rodziny To-malów przejął rolę Ignasia poswoim starszym bracie - Micha-le Tomali. Ten fakt czyni ten spek-takl jeszcze bardziej wyjątko-wym. „Łups” to teatr gdzie nie

tylko zawiązują się przyjaźnie nalata. To teatr rodzinny. Aktorzygrający w pierwszej edycji spek-taklu nie kryją wzruszenia i rado-ści. „Obejrzenie tego w nowejkreacji , inne spojrzenie na towszystko, jest to niezwykle przy-

jemne . Kiedy zaczęło się przed-stawienie, poleciała pierwszapiosenka, kiedy zaczęli śpiewać,widziałem taki flashback w gło-wie i ten pierwszy raz powrócił zpowrotem, te wszystkie dobrewspomnienia wróciły, cieszę się,

że tu jestem, 15 lat, to długo!” –mówi Dominik Mazur. Co jeszczebardzo wyróżnia ten spektakl?Przede wszystkim język, gdyż niebył on ani za współczesny ani teżtypowo XVIII wieczny, co spra-wiło, że dawną polszczyznę bar-dzo łatwo można było zrozu-mieć. Aktorzy wykazywali sięróżnorodnymi umiejętnościamijak wokal, taniec, kuglarstwo,elementy akrobatyki a nawet zry-wanie łańcuchów. Muszę przy-znać, że byłam mocno zaskoczo-na faktem, iż kostiumy wzoro-wane na malarstwie z XVIII wie-ku, projektowała i szyła osobi-ście reżyser przedstawienia.

Spektakl bardzo się podobałpubliczności, czego dowodembyły owacje i uśmiechy na twa-rzach zgromadzonych. Pozytyw-nym zaskoczeniem było równieżjak na koniec spektaklu z głośni-ków wydobył się głos pani reży-ser śpiewającej fragment utwo-ru ze spektaklu. Po aktorach nascenie natomiast pozostały jedy-nie... bańki mydlane.

To jednak jeszcze nie był ko-niec atrakcji. Po spektaklu zostałwyświetlony film specjalnieprzygotowany na tą uroczystośćprzez Ziemka Kłujszo z pomocącałej grupy teatralnej. Film skła-dał się ze zdjęć i fragmentówwszystkich spektakli jakie „Łup-siacy” zagrali. A było ich aż 27!Najbardziej mnie rozbawił mo-ment w którym p. reżyser na któ-rymś spektaklu wjechała rowe-

rem na scenę z widowni. Nieco-dzienny widok. Miłą niespo-dzianką dla zgromadzonych„Łupsiaków” było wyświetlenieżyczeń i wywiadu z GrzegorzemEmanuelem – zaprzyjaźnionymz teatrem „Łups” aktorem i re-żyserem. To jeszcze nie koniec.Ciekawym punktem jubileuszubyło przesłuchanie kilku osóbpowiązanych z grupą przestęp-czą „Łups”. Oskarżeni musielim.in. wymienić wszystkie spek-takle w których grali itp.. Śledz-two się udało. Na szczęście niktnie został skazany tego dnia.

„Myślałem idąc dzisiaj tutaj,że „Łups” to występy na scenie –mówi Robert, legenda piase-czyńskiego teatru- ale jak dzisiajzobaczyłem ten flashback z dzie-ciństwa, tak myślę, że to przedewszystkim spotkanie z niesamo-witym człowiekiem, bo Ewa jestwyjątkową osobą o wielkim ser-cu, bardzo ciepłą, która wspieraw każdej sytuacji. Dlatego w„Łupsie” tak długo się zostaje.”

Nie zabrakło oczywiście tortu,upominków, wszak cóż to byłybyza urodziny bez tortu, życzeń iprezentów. Oczywiście afterpar-ty również było. Impreza trwałacałą noc. „Udało się! – odetchnę-ła Ewa Kłujszo i z uśmiechemstwierdziła – jestem znowu z nichdumna!.” Pozostaje nam tylkożyczyć „Łupsiakom” dalej tak po-zytywnej energii i wielu sukce-sów na następne 15 lat!

M a g d a Z w o l a k

Czarownica z Piaseczna w Okęckiej Sali Widowiskowej

Dokumenty pamięci w filmie

Skrzyżowanie dyscyplin

Jurek Derkacz swoje wy-stawy indywidualne za-wsze traktuje bardzo po-ważnie.

Są one zazwyczaj tematycz-ne i zawierają prace ściśle zwią-zane z tematem, jaki artystachce odbiorcy zaprezentować.Ursynowska Galeria Działańotworzyła swoje podwoje do za-prezentowania stempli Derka-cza i to na dodatek związanych

z historią Warszawy. Jednorod-ne tło /szary pakowy papier/przyjęło na swoją powierzch-nię[RTF bookmark start: _Go-Back][RTF bookmark end: _Go-Back] czarne pieczęcie, które naprzestrzeni wieków, były ściślezwiązane z Warszawą i cecha-mi rzemieślniczymi.

Pieczęcie powiększone wielo-krotnie w stosunku do orygina-łu, wraz z nie dodrukami, niosą

i zachowują wszelkie cechy arty-styczne. Ruchomość pieczęci naformacie papieru, jeszcze bar-dziej potęguje wrażenie świado-mego działania artysty. Tak jakpieczęć jest świadectwem wiary-godności, znakiem własnościo-wym i rozpoznawczym, tak też iswoim pracom Jurek Derkacznadał cechy indywidualności.Można śmiało powiedzieć, że dostempli stosowanych w biurze, wnumizmatyce, górnictwie i bu-downictwie, w obróbce plastycz-nej czy w broni odprzodowej,Derkacz dołożył jeszcze jedenrodzaj stempla - stempel arty-styczny.

Artysta swoje poczucie humo-ru i stosunek do bieżących sprawnurtujących społeczeństwo, wyra-ził w pracy „płeć uznaniowa”. Zapomocą dwu stempli ON i ONAopieczętował jaja, nadając im we-dług własnego uznania płeć. Moż-na powiedzieć, że stał się w tensposób presekserem. Jak samstwierdził, kura lub kogut nie mo-gą być ważniejsze od artysty.Ostemplowana Galeria Działaństanowi teraz jeden wieki doku-ment twórczych pomysłów i moż-liwości Jurka Derkacza.

Wystawa czynna jest do 14kwietnia 2013 r i można ją zwie-dzać w godzinach pracy GaleriiDziałań ul. Marco Polo 1 /tel.22 643 65 37/

Te k s t i f o t o I . M - D

„Skrzyżowanie” – wysta-wę pod tym tytułem moż-na oglądać w Galerii naEmporach, ul. Dereniowa12.

Jej pomysłodawcą i kurato-rem jest artysta ursynowski Je-rzy Derkacz.s

Wzięli w niej udział artyści -przedstawiciele różnorodnychdyscyplin: malarze, rzeźbiarze,autorzy instalacji, fotograficy etc.Wystawy na Emporach mają jużwieloletnią tradycję. Towarzy-szy im każdorazowo jakiś temat.Część autorów bierze udział poraz pierwszy. Jak wyjaśnił kura-tor wystawy Jerzy Derkacz – niechcę aby wystawy odbywały sięw gronie tych samych osób, dla-tego w tym roku zaprosiłem doudziału kilkoro artystów, którzybiorą udział po raz pierwszy. Jakwidać patrząc na ich prace byłato decyzja słuszna.

Skrzyżowanie, które stanowitemat wystawy, okazało się in-

spirujące dla artystów. Każdy znich wykorzystał swój talent,wiedzę i doświadczenie abyprzedstawić je w sposób nieba-nalny i indywidualny. Interpre-tacji „skrzyżowania” było tyle iluuczestniczących w wystawie ar-tystów. Część autorów szukała wnim odniesień religijnych, sym-bolicznych. Dla innych temat sta-nowił punkt wyjścia do poszuki-wań bardziej uniwersalnych.Eksponowane dzieła cechujewysoki walor artystyczny. War-to podkreślić, że poszczególneprace są eksponowane z dużympietyzmem. Aranżacja wystawyjest jej dodatkowym walorem.Dzielnica Ursynów m.st. War-szawy i Parafia św. TomaszaApostoła zapraszają do jej obej-rzenia.

Organizatorzy zadbali też opięknie wydany trzyczęściowykatalog.

Wystawa potrwa do 6 maja.Można ją zwiedzać w niedziele

po każdej mszy św. W ciągu całe-go tygodnia (z wyjątkiem ponie-działku) w godz. 15 00 – 17 00.

Te k s t : M i r o s ł a w M i r o ń s k iF o t o : S ł a w o m i r K u d r z y c k i

STEMPLE Jurka Derkacza

ZaproszenieDyrekcja Szkoły Podstawowej nr 336 im. Janka Bytnara „Rudego” i Komisja

Patriotyczna działająca w tej placówce zapraszają wszystkie szkoły podstawoweUrsynowa do udziału w:

Ursynowskim Festiwalu Pieśni Powstania Warszawskiego pod HonorowymPatronatem Burmistrza Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy - Piotra Guziała.

Festiwal odbędzie się w rocznicę zakończenia II wojny światowej 8 maja 2013 rokuo godzinie 10:00 w Szkole Podstawowej nr 336 im. Janka Bytnara „Rudego” przy ulicyMałcużyńskiego 4 w Warszawie. Zgłoszenia należy przesyłać na adres szkoły do 20kwietnia 2013 r.

Szczegółowe informacje na http://sp336.szkolnastrona.pl/Serdecznie zapraszamy do udziału w konkursie!

FOTO SYLWIA POKORA

Page 11: M.D. Kuba to ma zdrowie · 2015. 8. 26. · premierzy Polski i Rosji: Donald Franciszek Tusk i Władymir Włady-mirowicz Putin (obecny prezydent). No cóż, nawet Józef Wissarionowicz

1 1

Page 12: M.D. Kuba to ma zdrowie · 2015. 8. 26. · premierzy Polski i Rosji: Donald Franciszek Tusk i Władymir Włady-mirowicz Putin (obecny prezydent). No cóż, nawet Józef Wissarionowicz

1 2

Pod koniec marca weszła w życie ustawa, która wymusza umieszczanie nawszystkich stronach internetowych informacji o istnieniu „cookies” i umiesz-czaniu ich na naszych dyskach twardych. W formie korporacyjnej (cwaniac-

kiej) brzmi to, mniej więcej, tak: „W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookiesw celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie”. Kpina!

Nic mnie bardziej nie wkurza niż cwaniactwo prymitywów bazujące na niewiedzy mniej cwanychniedouków. Zdaję sobie sprawę z bezkompromisowości powyższej wypowiedzi, ale nie znajduję bar-dziej odpowiedniego słowa, niż „niedouk”, na określenie człowieka, któremu nie chce się przeczy-tać (nawet bez zrozumienia) informacji o tym, co to są „cookie” w przeglądarkach internetowych,czym są nafaszerowane i z czym się je je. Ale nawet jeśli przeciętny użytkownik Internetu czegoś niewie, to jeszcze nie powód do bezwzględnego, choćby nawet zgodnego z obowiązującym prawem, wy-korzystywania tej „ułomności”. Dlaczego? Dlatego, że jest to niemoralne. Podobne wątpliwe moral-nie czynności podejmują witryny internetowe, umieszczające bez wiedzy internauty w cache prze-glądarek ciasteczka, które konsumują przy kolejnych wizytach użytkownika.

A cwaniaków określam mianem prymitywów, gdyż moim zdaniem, instytucje mające świado-mość balansowania na granicy prawa, dla osiągnięcia doraźnych zysków, wykorzystują wzmiankowa-nych niedouków, używając prymitywnych kruczków z pierwszych stronic książek serii „Dla opornych”.

Tak działają korporacje podsuwające swoim klien-tom umowy z akapitami pisanymi „drobnymdruczkiem”, nie ustępują im firmy zatrudniające„przebiegłych” pseudoprawników bez kręgosłu-pa moralnego, piszących projekty umów, ustaw,tekstów „zaciemniających”... Na czele zaś stoinajwyższy organ ustawodawczy w naszym kra-

ju – parlament, tworzący celowo lub niecelowo dziury w prawie, wykorzystywane następnie przez rze-czonych prymitywnych cwaniaków. Tyle tytułem ogólnego wstępu przed konsumpcją ciasteczek.

Angielskie słowo „cookie” tłumaczy się na polski „ciastko”. W znaczeniu informatycznym, to najczę-ściej pliki tekstowe, zawierające informacje o naszym komputerze numerze IP, oglądanych witrynachi podstronach, logowaniu, klikniętych reklamach, przeprowadzanych transakcjach, wypełnianychformularzach, itp. A wszystko dla naszego dobra, bo witryna, która odwiedzamy chce wiedzieć i wielepiej od użytkownika, czego ten potrzebuje i co chce oglądać. Zawartość „cookies” można obejrzećprzy pomocy: Karen’s Cookie Viewer, Expired Cookies, ale wystarczy też Notatnik.

Urząd Komunikacji Elektronicznej załatwia sprawę prosto: „Nasz serwis wykorzystuje pliki co-okies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji moż-na znaleźć w Polityce prywatności”. Poniżej podlinkowany tekst: „Akceptuję politykę prywatnośći wykorzystywania plików cookies w serwisie”. Link prowadzi do... aktualnie oglądanej podstrony.Czyli jak jest? Otwierając jakąś podstronę UKE zaakceptowałem politykę prywatności, czy nie? Prze-cież nie kliknąłem na „Akceptuję...”, to znaczy, że nie zaakceptowałem?

Dla rozstrzygnięcia problemu wystarczy zauważyć, że ustawa mówi o świadomej zgodzie na prze-chowywanie ciasteczek na naszym sprzęcie. Świadomy jestem dopiero wtedy, gdy kliknę „Akceptu-ję...”, czy też wtedy, gdy nie kliknę, a przeczytam, że muszę kliknąć? Mogę nie klikać?

Zamiast internautów edukować, uczyć, informować i przestrzegać, a ciasteczkowe potworki po-tępiać, piętnować, ścigać, karać i zamykać, UKE „dostosowuje” prawo do standardów unijnych. Ja zate standardy dziękuję. Kiedy dowiaduję się, że Europarlament pokazuje transmisje na Facebooku, czyinnym dziadostwie, kontrolowanym przez indywidualne, niepaństwowe instytucje w USA – przezpaństwowe być może też, ale o tym sza! Ciekaw jestem, co zasugeruje w ramach tej „urawniłowki”minister Boni, ludziom takim, jak ja, czyli nie posiadającym konta na Facebooku? Żebym sobie za-łożył? A może wkrótce posiadanie kont na FB, Twitterze, w Google+ i maila na serwerze Google bę-dzie obowiązkowe? To są dopiero ciasteczka z zakalcem, tworzone przez ciasteczkowe potwory!

Szyfry cyfry Ryszard Kochan

Ciasteczka z zakalcem

„Stosujemy pliki cookiesw celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie”

Czwartek, 4 kwietnia. Patrzę przez okno – śnieg, deszcz, prawdziwy kata-klizm. A ja akurat w tym dniu mam kilka spotkań w różnych częściach mia-sta i mój wykupiony za 100 zł miesięczny na komunikację miejską, z któ-

rego korzystam na co dzień, na nic mi się w tym dniu nie przyda. Pierwszy etap, uli-ca Rejtana na Mokotowie. Jestem umówiony z ambasadorem Kuby, panem JorgeFernando Lefebre Nicolasem na wywiad dla Passy. Wjeżdżam w Sandomierską od strony Madalińskie-go. Zatoki parkingowe albo zajęte albo zawalone śniegiem (są w gestii ZDM – proszę zapamiętać, toważne). Widzę jedno wolne miejsce gdzie śniegu jest mniej. Chcę zapakować, zarzuca, moje auto sta-je w poprzek blokując ruch. Uczynny kierowca pomaga mi wydobyć się ze śnieżnej pułapki.

Jadę dalej. O zaparkowaniu na odcinku Starościńska – Rejtana – Sandomierska można tylko poma-rzyć. Jadę Sandomierską do końca, skręcam w prawo w Rakowiecką. Może tu coś się znajdzie. Zna-lazłoby się, bo są miejsca, ale niestety zawalone stertami śniegu sprzątanymi z chodników. Miejsca teznajdują się w tzw. pasie drogowym i są w gestii ZDM (proszę zapamiętać, to ważne). Wjeżdżam wPuławską, ta sama sytuacja. Uporczywie szukam dogodnego miejsca, bo wielokrotnie sam krytyko-wałem w Passie wygodnictwo warszawskich kierowców parkujących gdzie popadnie. Wjeżdżam w od-cinek Rejtana pomiędzy Puławską i Sandomierską. Nadal nie ma gdzie stanąć. Gdybym był umówio-ny z jakimś przysłowiowym Ziutkiem jeździłbym do skutku, aż w końcu gdzieś tam znalazłbym miej-sce. Ale spóźnić się na spotkanie z ambasadorem obcego państwa? To byłby obciach, duży obciach.

Parkuję więc na Sandomierskiej. Nikomu nie utrudniam, nie blokuję wyjazdu, nawet na krawęż-nik nie wjeżdżam, żeby nie zniszczyć. Niestety stoi tam znak ograniczający czas postoju. Nie zakazu,tylko ograniczenia. Myślę sobie, trudno, mam cichą nadzieję, że przy tak fatalnych warunkach atmos-ferycznych można liczyć na pobłażliwość służb porządkowych. Wracam po godzinie. Widzę autosłużbowe ZDM z pulsującą na dachu pomarańczową „bombą” i gościa, który akurat zakończył zakła-

danie blokady na koło mojego Matiza. Usiłuję tłumaczyć, żepogoda fatalna, że miejsca do parkowania zawalone śnie-giem, że przecież nikomu nie utrudniam i nikogo nie bloku-ję, ot stoję sobie przy krawężniku nie wadząc innym użyt-kownikom jezdni; że byłem umówiony na konkretną godzinęz ambasadorem. A gościu do mnie: „A co mi pan tu z amba-sadorem wyjeżdża! Co to ma do rzeczy? Stoi pan na znakuograniczającym postój”. Widzę, że nie ma co dyskutować. Da-ję dokumenty i poddaję się karze. W końcu, formalnie rzeczbiorąc, jestem sprawcą wykroczenia. Nie mogłem się jednak

powstrzymać od krótkiego komentarza: „Wie pan co, mamy do czynienia z kataklizmem, prawdziwymkataklizmem. Jak żyję nie widziałem takiej wiosny. W obliczu takiej klęski powinniśmy sobie wzajem-nie pomagać, a nie perfidnie wykorzystywać fatalne warunki i łupić ludzi. Nieładnie, szanowny pa-nie”. Facet chyba coś zrozumiał, bo zaczął bąkać, że to nie złośliwość z jego strony, ale on musi ostrodziałać, bo takie ma wytyczne od przełożonych, itp. Kończy się na mandacie w wysokości 100 zł.

W jakim celu opisuję błahy przypadek na łamach gazety wydawanej w kilkudziesięciotysięcznymnakładzie? Bo jest to kolejny przykład na obłudę rządzących Warszawą, jak również doskonały do-wód na to, że nie mając innego pomysłu na złagodzenie kryzysu miejskich finansów obecne wła-dze stolicy nastawiły się przede wszystkim na łupienie obywateli. Z nerwowego bełkotu pracowni-ka ZDM można wysnuć wniosek, że on nie może obywatelowi odpuścić nawet błahego wykrocze-nia, popełnionego nawet w ekstremalnie złych warunkach atmosferycznych, ponieważ musi wy-konać nałożoną normę, czyli prawdopodobnie wnieść do kasy ZDM określoną ilość pieniędzy z man-datów karnych. Obłuda miejskich decydentów widoczna jest na kilku płaszczyznach. W opisanymprzypadku ZDM, zamiast udrożnić miejsca do parkowania zasypane zwałami śniegu, korzysta wsposób perfidny z kataklizmu nasyłając na kierowców swoich pracowników wyposażonych w blo-kady na koła i mandaty karne.

Kolejna obłuda władz miasta to lipna, typowo propagandowa akcja, mająca na celu zachęcanie kie-rowców do pozostawiania aut na specjalnie wybudowanych parkingach i przesiadanie się do komu-nikacji miejskiej. Z jednej strony werbalna zachęta, z drugiej likwidacja kolejnych linii i zmniejszanieliczby autobusów oraz tramwajów. Czy nie jest to swego rodzaju urzędnicza schizofrenia? Albo pod-wyższa się ceny biletów, deklarując obłudnie, że podniesie to komfort jazdy, po czym likwiduje się li-nie i sprowadza pasażerów korzystających z publicznych środków transportu do roli przysłowiowychsardynek w puszce. A to nie koniec podwyżek cen biletów, władza już zapowiedziała kolejną. Zacznieona obowiązywać od stycznia 2014 r. Za bilet jednorazowy w pierwszej strefie zapłacimy 4,80 zł, zabilet imienny 30-dniowy 112 zł, a za 90-dniowy 280 zł. ZTM, kolejny obłudnik w strukturach miasta,wyjaśnia, że „dodatkowe środki są potrzebne m.in. do utrzymania obecnego poziomu obsługi pasa-żerów”. Śmiać się czy płakać? A może zgrzytnąć zębami i walnąć wreszcie pięścią w stół?

W drugiej połowie tego roku władze Żor (woj. śląskie) wprowadzą w mieście bezpłatną komu-nikację na 12 liniach autobusowych. Jest to podyktowane, uwaga! – względami społecznymi i eko-logicznymi. – Naszym strategicznym celem jest miasto przyjazne mieszkańcom – mówi Anna Ujma,doradca prezydenta Żor. – Do bardzo dobrego systemu komunikacji drogowej, zapewnienia miejscw przedszkolach publicznych wszystkim chętnym, rozbudowy infrastruktury kultury i rekreacji, two-rzenia nowych miejsc pracy, dokładamy komfort bezpłatnego transportu miejskiego. W ślad za Żo-rami chcą pójść Lublin i Rzeszów. Być może już od pierwszego września po Lublinie będzie kurso-wać bezpłatna komunikacja miejska. Wstępną decyzję powzięto 28 lutego na naradzie w lubelskimratuszu z udziałem prezydenta miasta oraz przedstawicieli ZTM i MPK jako największego miejskie-go przewoźnika. Co na to pani prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz?

Gadka Tadka Tadeusz Porębski

Zimowy koszmar na drogach...

„W obliczu takiejklęski powinniśmysobie pomagać, a nie perfidnie wykorzystywać fatalne warunki”

Wczasie kryzysu często zapominamy o zdrowym rozsądku. W panicepodejmujemy decyzje, często nieprzemyślane, nierzadko kierujące na-mi emocje wiodą nas na manowce. Zjawisko “ruchu oburzonych” jest

tego doskonałym przykładem. Nie chcę przez to powiedzieć, że protestuje się prze-ciwko nierównościom społecznym, czy wyzyskowi pracownika przez wielkie korporacje zupełnie bez-zasadnie. Wręcz przeciwnie, jako radny bardzo często spotykam się z frustracją, wykluczeniemspołecznym czy rozpaczą. Jednak poczucie bezradności oraz towarzysząca jej agresja nie zawsze kie-rowana jest tam, gdzie mamy do czynienia z prawdziwym zagrożeniem, źródłem zepsucia.

Przez ostatnie lata lwia część zarzutów o odpowiedzialność za kryzys spadła na banki komercyj-ne, a w zasadzie cały system bankowy. Pojawiały się wręcz kampanie informacyjne, w których róż-ne organizacje odżegnywały się od bycia bankiem w obawie utraty sympatii dotychczasowych i po-tencjalnych klientów. Słyszało się rewolucyjne hasła, że cały system jest wadliwy, a skorumpowa-ne rządy jeszcze dopłacają tym, którzy doprowadzili do ruiny gospodarki. Zaiste, jeśli bezrefleksyj-nie podejdziemy do tematu dotowania „nieudolności”, o tak skrajne wnioski nietrudno. Mam jed-nak wrażenie, że atrakcyjność takich haseł wynika przede wszystkim z niewiedzy przeciętnego oby-watela, jak działa system bankowy i gdzie naprawdę dochodziło do niegospodarności albo rażące-go niedbalstwa, które powinno być piętnowane, a osoby odpowiedzialne ukarane.

Gospodarka opiera się na bankach, które finansują inwestycje, udzielają kredytów, prowadzą ra-chunki oszczędnościowe i lokaty. Dzięki nim łatwiej jest zarządzać prywatnymi finansami czy do-konywać transakcji. Jednak najważniejsza rola systemu jest już nieoczywista. Pozwolą Państwo, żeposłużę się przykładem ilustrującym ogromną wagę banków w naszym życiu.

Jeśli dokonujemy wpłaty 100 złotych na nasz rachunek bankowy, powierzamy je instytucji, która ma możli-wość obracania tą kwotą. W zamian za nasze zaufanie oferuje nam pewien procent. Jest on tym wyższy, im dłu-żej zobowiążemy się pozostawić pieniądze w rękach banku. Dzieje się tak dlatego, że ma on więcej czasu na zy-skowne zainwestowanie wpłaconej kwoty. Bank zakłada, że nie musi się obawiać, iż nasz wkład wycofamy bar-dzo szybko, czemu sprzyja odsetkowa „nagroda” i używa naszych pieniędzy do kredytowania innej osoby. Mu-si jednak utrzymywać pewien poziom rezerwy. Przyjmijmy, że jest to 10 proc.(w Polsce, zgodnie z ustaleniamiRady Polityki Pieniężnej, stopa ta wynosi 3,5 proc.) w razie gdybyśmy zdecydowali się jednak wycofać pewnąkwotę, a więc wysokość udzielonego kredytu będzie się równać naszemu depozytowi pomniejszonemu o obo-wiązkową rezerwę, czyli 90 złotych (100 - 10). Kredytobiorca (jego kontrahenci, którym płaci dzięki uzyskane-mu kredytowi) również powierza swoje pieniądze bankowi na takiej zasadzie, jak w pierwszym kroku zrobili-śmy to my. Bank otrzymuje 90 złotych i mechanizm udzielania kredytu kolejnemu klientowi zostaje powtórzo-ny. Tym razem udzielona pożyczka będzie już wynosić 90 - 10 proc. *90 = 81 złotych. Dzięki wpłaconym do ban-ku 100 złotym gospodarka uzyskała już możliwość udzielenia pożyczki w wysokości 171 złotych (90 + 81).

Mechanizm ten można teoretycznie powtarzać w nieskończoność, a kolejne kwoty udzielanychkredytów będą coraz mniejsze. W przyjętym przez nas przykładzie ich suma wyniesie w końcu aż900 złotych (polecam zabawę z arkuszem kalkulacyjnym, aby samodzielnie to zaobserwować)! Dzię-ki naszym pieniądzom i pośrednictwu banków zapewniamy ogromne możliwości rozwoju gospo-darce, w której sami uczestniczymy.

Nakreślony model mechanizmu kreacji pieniądza jest bardzo uproszczony, ale ilustruje faktycznyproces, mający miejsce w obecnej sytuacji systemowej. Jeśli więc słyszymy, że rząd takiego czy inne-go kraju ratuje bank, który znalazł się w złej sytuacji finansowej, robi to głównie w trosce o obywate-la, przedsiębiorcę, i utrzymanie miejsc pracy. Nie dajmy się przekonać demagogicznym postulatom ipopulizmowi. Szczególnie w kryzysie potrzeba nam cierpliwości i, niestety, wyrzeczeń, które być mo-że wydają się nam bardzo uciążliwe dziś, ale już jutro przyniosą pozytywne efekty. Życzę i sobie, i Pań-stwu, abyśmy wspólnie przetrwali ten ciężki czas patrząc z uzasadnioną nadzieją na lepszą przyszłość.

D r L e c h J a w o r s k i( A u t o r j e s t r a d n y m k l u b u P O w R a d z i e m . s t . W a r s z a w y )

Czy banki są potrzebne?Lech Jaworski Projekty unijne

Piórem DerkaczaRRyysszzaarrdd KKaalliisszz

ppoosseełł bbeezzppaarrttyyjjnnyyDo zawodów najbardziej stresują-

cych zalicza się wojskowych, straża-ków, policjantów i dziennikarzy. Dotego grona zaliczyłbym też nauczycie-li. Karta nauczyciela w starciu z prawa-mi ucznia robi swoje. Uczeń ma za-wsze rację! Są takie zawody, które mo-że i są stresujące, ale większość ludzinawet nie wie, co konkretnie znaczą.Należą do nich topiarz fryty, moletow-nik, manipulator drewna, eguterzysta,aktuariusz czy sekser. Jednak najbar-dziej stresujący jest zawód... miłosny.Może on dopaść każdego, bez wzglę-du na to czym się kto w życiu zajmuje.Na szczęście mamy oziębłą pogodę,więc i z zawodem miłosnym możnapoczekać do prawdziwej wiosny. Jed-nak bez względu na temperaturę po-wietrza, w okolicy 1 maja wznieśmyhasło: „Zawody wszystkich krajów,łączcie się!” Wtedy to nawet wojskowi,strażacy czy nauczyciele zapomną ostresującej pracy. J e r z y D e r k a c z

Page 13: M.D. Kuba to ma zdrowie · 2015. 8. 26. · premierzy Polski i Rosji: Donald Franciszek Tusk i Władymir Włady-mirowicz Putin (obecny prezydent). No cóż, nawet Józef Wissarionowicz

1 3

Myśląc o przyczynach miałkości współcze-snej polityki nie jestem samotny. Jest od-twórcza i jałowa. Nie odpowiada na wy-

zwania czasu. W ogóle czas jakby dla niej był pobocz-na kategorią. Jakby po odejściu tych, którzy dzisiajmają wpływ, nic już nie miało się dobrego dziać.

Smoleńskie brednie, Macierewicz i jego „eks-perci”, cyniczny PiS, rydzykowa destrukcja ko-ścioła, rodzina Dubienieckich jak z Mniszkówny,to jedynie napowierzchniowe, znane powszech-nie przykłady. We współczesnej Polsce, Federal-nej Służbie Bezpieczeństwa Rosji płacić nie trze-ba. Jest dość polityków, wydawców, dziennikarzy,biskupów, którzy za darmo jej funkcje wypełnią.Z inwencją. Likwidacja służb kontrwywiadu woj-skowego podczas prowadzonej operacji afgań-skiej warta zastanowienia.

Taka jest Polska 30 lat po wielkim niepodległo-ściowym i wolnościowym zrywie. Ten czas, z mo-tywami aktywności publicznej głównych jego ak-torów, przeminął. Dzisiaj liczą się posady, rady,wszelkie frukta z państwowej kiesy, ale i partyjne-go nadania. Biało-czerwony patriotyzm to ściema.Ciemny lud kupuje, jak słusznie powiedział klasykgatunku. Ale, by być blisko prawdy, to wszystko jed-no, w zasadzie, czy rządzi PiS, czy PO. Przynajm-niej jak idzie o szacunek dla państwa. Dla służby cy-wilnej. Dla przyszłych pokoleń. Zainteresowanymdedykuję nie tylko obsadę państwowych spółek, alei samorządy. Uwaga Józefa Piłsudskiego o wszachna kołnierzu Rzeczypospolitej zachowała celność.Dekoracje się zmieniają. Istota pozostaje.

Nie jestem samotny w tej surowej ocenie. Takmyśli większość. I nie zmyśla tej rzeczywistości,tylko ja odkrywa. Choć nie zawsze chce mówić.Tak to wszystko wstydliwe. Nie o taką Polskę cho-dziło i tym z „Solidarności”, i tym z naprzeciwka.Nie o to chodziło wszystkim, którzy szukali wyj-ścia z zaklętego koła polskiej bylejakości.

Polska nie wie dzisiaj, po co jest. Nie zna celu.Nawet nie jest go ciekawa. Opakowanie zastąpiłopolitykę. Mierny marketing jej treść. Marketingze złych szkół wyniesiony. Takich szkół, w którychambitni, lecz bez właściwości studenci napotyka-ją pazernych wykładowców. Te wszystkie polito-logie, stosunki, bezpieczeństwa narodowe. Po nichżadnego zawodu, żadnej użytecznej na rynku wie-dzy. Pozostaje polityka. Przez najmniejsze wy-obrażalne „p”. To jest wymiar polskiej polityki.

Mamy mierne sztuczki obwoźnego teatru, a niepolitykę. Palikot w nim guru, bo kostiumy ma naj-barwniejsze. Dobrą nitką obszyte dziurki na guzi-ki. A i wykształcenie dobre. Mamy więc politykęświńskich ryjów, koszyków z wódką, plasticzanychpenisów, min marsowych i „wiem, ale nie powiem”.Mamy politykę wodolejstwa i pospolitego chciej-stwa. Nie tak istotne, co palikotowe, co tuskowe, aco hoffmanowe. Po jednych są pieniądzach.

Polityczna niby debata niewarta kwadransauwagi. Jak ostatnia strona w tabloidzie. Nagiedziwki, farsa, skecz. Taka jest Polska polityka.Mimo rytuału Wiadomości, Faktów, Wydarzeń,dwugodzinnych bloków informacyjnych, praso-wej sieczki i sejmowych debat. Jak u Jacka Kleyf-

fa „W telewizji pokazali…..”. Tamto przynajm-niej jakiś techniczny poziom trzymało.

Nie tylko ja zastanawiam się, czy to jakaś przej-ściowa choroba, głupość chwili, zły sen. Coś, cominie. Jakiś zakręt, za którym droga prosta i z per-spektywą. Skąd wzięła się ta prawdziwie pasożyt-nicza kasta pierwszych, drugich i dziesiątych ławwładzy? I dlaczego ci dranie nie znajdują przeciw-wagi? Dlaczego nie ma miejsca na współczesnyKOR, „Latający Uniwersytet”, „Solidarność”, „po-ziomki” partyjne?

Jest powód. Niespecjalnie polski. Europejski iświatowy. Jest dość wyraźnie widoczna przyczyna.

Świat jest w głębokim kryzysie. Ta jego kapita-listyczna i demokratyczna część. Nie, że dotknął jąkryzys, lecz same jego fundamenty są w głębo-kim, strukturalnym kryzysie. Ten świat nie jestprzeregulowany, jak mówią neoliberałowie. Oncierpi na deficyt regulacji. Cierpi na brak struktu-ry, na nieokreśloność ról, na dysproporcje. Rzą-dzą nim wielkie korporacje. O światowym wymia-rze i nieokreślonej strukturze własności. W któ-rych logika pieczy właścicieli nad wartością ichudziałów została skutecznie podważona. Korpora-cjami rządzą nie amorficzni właściciele, lecz zarzą-dy. O odmiennej od klasycznie określanej dla kapi-talizmu perspektywie celu. Nie dobro korporacji,

nie jej wartość, lecz indywidu-alny interes zarządu kierująich decyzjami. Narodowe pań-stwa, ich rządy, parlamenty iwyborcy nic, albo niemal nicnie mają do powiedzenia. Funkcje regulacyjne po-lityki zawisły w próżni, w nieokreśloności. Global-nej gospodarce nie towarzyszy globalna polityka.Rządy sporych nawet krajów, a z pewnością śred-niaków, takich jak Polska, są klientami. Konkuru-ją ze sobą u klamek ich prezesów. Skamlą o uwa-gę. Proszą o respekt dla żebraków. Są żebrakami.

Doświadczeniem kilku minionych lat jest rów-nie oczywista, co tragiczna wiedza, że zyski wiel-kich swym szaleństwem i pazernością operacjifinansowych wielkich korporacji zostały sprywa-tyzowane a koszty ryzyk, które okazały się nad-mierne – znacjonalizowane. Czyli, że podatnicyzapłacili za to gigantyczne rozwarstwienie do-chodów, za szaleństwa zarządów i za zwykłe zło-dziejstwo. Nie ma trybunału, który miałby moc eg-zekucji sprawiedliwości. Sprawiedliwość, jakoświęta wartość człowieka, została skutecznie pod-ważona i obśmiana. Najpierw w ideologii – kiedybezczelnie pytano: a co to jest ta sprawiedliwość.Potem w praktyce, kiedy postulaty związków zo-stały zadeptane i wyśmiane. Nigdy wcześniej wnowożytnej historii różnice dochodów nie byłytak wielkie. Nigdy wcześniej w tej historii luksusnie był tak ostentacyjny. Rynek luksusowych nie-ruchomości i najdroższych aut trzyma się dobrze.

Świat jest w kryzysie sięgającym samego jegojądra. Kryzysie podważającym wartości będące je-go racją. Ośmieszającym najpotężniejsze jego in-stytucje. Kto inteligentny to czuje, że coś nie ha-lo z naszym światem. Ani na Wiejskiej, ani w Ale-jach Ujazdowskich, ani na Krakowskim Przed-mieściu, nawet nie na Miodowej, czy na skwerzekardynała Wyszyńskiego jest ster tego świata.Najwyżej pozycjonowani politycy to idioci. Myślę,że oni bardziej bystrzy od swoich wyborców. Wi-dzą, że nic od nich nie zależy. Czują, że walka o to,żeby zależało trudna, wymaga zderzenia się z lo-komotywą tabloidów, pop-polityki, pop-kultury,pop-wiary. Dają więc ludowi igrzyska. Dopókilud to kupuje, dopóty będzie poniewierany. Amen.

A u t o r j e s t p r z e w o d n i c z ą c y m P a r t i iD e m o k r a t y c z n e j – D e m o k r a c i . p l

a n d r z e j @ i n t e l g r a f . c o m . p l

RESET Andrzej Celiński

Miałkość...

„To wszystko jedno, w za-sadzie, czy rządzi PiS, czyPO. Przynajmniej jak idzieo szacunek dla państwa”

O Januszu GniatkowskimW najbliższą sobotę, 13 kwietnia, w siedzibie

Związku Artystów Scen Polskich przy al. Ujaz-dowskich 45 odbędzie się uroczysta promocjaksiążki Janusza Świądra „Apassionata” – wspo-mnienie o Januszu Gniatkowskim, poświęconejzmarłemu 2 lata temu jednemu z najpopular-niejszych piosenkarzy polskich połowy XX wie-ku. Spotkanie połączone z koncertem jubile-uszowym jego żony Krystyny Maciejewskiejpoprowadzi Ryszard Rembiszewski. Wystąpią:Krzysztof Cwynar i Magdalena Łągiewka.

Nagroda literacka im. księdza Jana Twardowskiego

W lutym informowaliśmy o spotkaniu po-etyckim poświęconym pamięci zmarłego wubiegłym roku ursynowskiego poety JarosławaZielińskiego, zorganizowanym przez Bibliote-kę Publiczną im. Juliana Ursyna Niemcewicza(Passa, nr 6), a dziś z satysfakcją przekazujemywiadomość, że tomik poetycki tego autora Sło-wa i linie otrzymał pośmiertnie Nagrodę Lite-racką im. Księdza Jana Twardowskiego, przy-znaną za rok 2012 przez kapitułę Nagrody podprzewodnictwem ks. Janusza A. Kobierskiego.

Uroczyste wręczenie nagrody odbędzie się5 czerwca w Pałacu Sokoła w Pruszkowie.

Od pasji do dokumentacjiPAN, Archiwum zaprasza na seminarium

Od pasji do dokumentacji. Temat spotkania:Dawne a nieznane. Kolekcje zaprezentują pro-wadzonym przez dr Hannę Krajewską, dyr.Archiwum PAN zaproszeni goście: Bohdan Ja-siewicz (Polonia – wielkie królestwo, mapa worbicie historii), Andrzej Arcimowicz (Miro-sław Pokora – mistrz rysunku, humoru i saty-ry), Marek Stańczykowski (zwierzęta i ptactwołowne oczami artystów zaklęte w szkle, krysz-tale i rogu), Anna Mieszkowska (książki z de-dykacjami), Wojciech Dąbrowski (Blaski i cie-nie sceny – działalność Zespołu ArtystycznegoPolskiego Obozu Jenieckiego w Lippstadt, 1945w kronikarskich zapisach Edmunda Dąbrow-skiego), Krzysztof Mielnikiewicz (łowiectwow dokumentach oflagu), Zbigniew Tucholski(kolekcjonerzy i ich problemy).

Spotkanie odbędzie się w czwartek 18kwietnia w godz. 10-14 w siedzibie PAN wPałacu Staszica (sala Lustrzana), ul. NowyŚwiat 72 W D

Page 14: M.D. Kuba to ma zdrowie · 2015. 8. 26. · premierzy Polski i Rosji: Donald Franciszek Tusk i Władymir Włady-mirowicz Putin (obecny prezydent). No cóż, nawet Józef Wissarionowicz

1 4

LOMBARD ACONTO, SKUPZŁOTA, POŻYCZKI POD

ZASTAWwww.lombardaconto.pl,

ul. Kazury 6, tel. 500-301-305

LOMBARD - POŻYCZKI podzastaw, skup złota i srebra, al. KEN 97 lok.19, tel. 22 299-39-29, 531-501-301

TRUDNE kredyty i konsolidacje,668-308-435

AKTUALNIE, antyki wszelkie zagotówkę, 504-017-418

KSIĄŻKIdojazd, gotówka,

608-885-800

MONETY, banknoty, znaczki,pocztówki, meble, obrazy,

srebro, 22 253-38-79, 601-235-118

1-2 POKOJOWE kupię, 509-800-510

3-4 POKOJOWE kupię, 509-800-510

31 m2 kwaterunek, centrum nawiększe, 601-35-85-82

50 m2 z garażem,własnościowe, Kabaty na większe,601-35-85-82

DO wynajęcia 2-pokojowemieszkanie 60 m2, duży balkon, IIp.,winda + pomieszczeniegospodarcze i miejsce garażowe,603-692-852

KWATERY, 728-899-673PIASECZNO, powierzchnie

handlowe, biurowe, magazynowepow. 20-500 m2. Własny parking,601-276-805

ZAMIENIĘ spółdzielczewłasnościowe 62,5 m2, 3 pokoje,III/III, oś. Idzikowskiego na parterlub winda, bezpośrednio, 22 642-85-43

AUTO SKUP WARSZAWA501-291-812

AA ANGIELSKI skutecznie, 503-765-393

ANGIELSKI, MATEMATYKA,607-100-070

HISZPAŃSKI, 507-087-609

KOREPETYCJE z językaniemieckiego, Ursynów,

607-606-697

AA MATEMATYKA, 606-197-553

MATEMATYKA, 22 641-11-27MATEMATYKA, 22 641 82 83MATEMATYKA, FIZYKA,

22 649-40-27MATEMATYKA, FIZYKA,

CHEMIA, dojeżdżam, 504-057-030

NAUKA GRY: keyboard, gitaraklasyczna, akordeon, 503-198-314

NIEMIECKI, Ursynów i okolice,505-022-862

POLSKI, matura, doświadczona,22 641-66-59, 507-52-96-01

POLSKI, reedukacja (pomoc wczytaniu i pisaniu), 602-86-74-13

ROSYJSKI, 602-86-74-13

FIRMA sprzątajaca przyjmie,606-332-332

POMOCNIK do warsztatusamochodowego, Łazy k.Magdalenki, 608-58-58-57

POŚREDNIKANIERUCHOMOŚCI, rencistę,

emeryta, także bezdoświadczenia,

[email protected],602-77-81-44

ZATRUDNIMY stolarza, 22 750-22-45,[email protected]

WRÓŻKA, 22 648-68-41, 602-731-299

AAABC NAPRAWAtelewizorów, LCD, PLAZMA,dojazd gratis 22 644-39-97, 608-817-647

ANTENY, 603-375-875

BEZPYŁOWE cyklinowanie,malowanie, gładzie 22 756-57-63,502-093-588

BIURO RACHUNKOWE, 502-177-780

BIURO RACHUNKOWE, 606-234-106

CleanLux pranie dywanów, wykładzin,

691-851-588

CYKLINA, malarskie, 501-471-912

CYKLINOWANIE, malowaniemieszkań, 500-438-286, 514-440-262

DEZYNSEKCJA, 22 642-96-16DOCIEPLANIE PODDASZY,

501-624-562DOMOFONY, 603-375-875ELEKTROAWARIA, tanio,

507-153-734ELEKTRYK - kuchnie,

507-153-734ELEKTRYK, tanio, 507-153-734GAZ, HYDRAULIKA,

513-965-304GAZOWE kotły, piecyki,

kuchnie - serwis, montaż;hydraulika, 600-709-630

GLAZURA, remonty, 602-666-358

GLAZURA, remontykompleksowo, 796-664-599

GŁADŹ bezpyłowo, płyty K/G,malowanie, podłogi, 885-397-821

HYDRAULIK, 22 644-31-29,604-225-404

HYDRAULIKA, remonty 602-651-211

KOMPUTERY - pogotowie, ul. Na Uboczu 3, tel. 22 894-46-67,602-301-214

KOMPUTERY serwis,sprzedaż, FLYCOM, Pasaż

Ursynowski 9, tel. 22 644-26-05,

601-737-777

KRATY, tel. 603-349-374

KRAWCOWA, ul. Kulczyńskiego 9,

tel. 692-101-784

MALARSKIE, tapetowanie, 22 644-94-55, 607-775-259,www.malarskieursynow.pl

MALOWANIE, gipsy, referencje,722-920-650

MEBLE na wymiar, przeróbki,produkcja, naprawa, 22 773-15-13, 504-824-568

MYCIE okien, 505-400-270

AAA NAPRAWATELEWIZORÓW, tanio 22 641-80-74, 501-829-771

NAPRAWA - chłodnie, lodówki,pralki, 502-562-444

NAPRAWA lodówki, pralki, zmywarki

22 643-16-65, 501-156-079

NAPRAWA pralek BOSCH,SIEMENS, CANDY, WHIRPOOL,ELECTROLUX, itp., 22 644-52-59,501-122-888

PRANIE dywanów, tapicerkimeblowej oferuje firma SOLPRA.Tanio i solidnie, 798-034-056

PRZEPROWADZKItanio, solidnie501-535-889

REMONTY, ELEKTRYCZNE,HYDRAULICZNE, itp.

608-303-530

ROLETY, PLISY, ŻALUZJE,VERTICALE, MOSKITIERY,MARKIZY, 602-380-218, 22 641-18-85

STOLARSKIE, naprawy,przeróbki, szafki kuchenne, szafywnękowe na wymiar, 22 641-34-38, 604-637-018

ŚLUSARSTWO, kraty,balustrady, ogrodzenia,konserwacje, 601-36-22-82

TAPICERSTWO 22 618-18-26,22 842-94-02

TAPICERUrsynów,

22 649-88-45

TYNKI, 515-424-332TYNKI gipsowe, cementowo-

wapienne, 511-529-965,www.budax.pl

WIERCENIE, KARNISZE, itp.608-303-530

ŻALUZJE, roletki, plisy,verticale, moskitiery, 22 848-34-34, www.zalvert.pl

ŻALUZJE, ROLETY, MARKIZY,509-491-366

ALKOHOLOWE odtrucia,Esperal, tanio, 22 613-98-37, 22 671-15-79

HERBALIFE, gwarancja,konsultant Michał Łuczyński22 644-79-28, 601-313-313

LEKARZ seksuolog, 22 825-19-51

Page 15: M.D. Kuba to ma zdrowie · 2015. 8. 26. · premierzy Polski i Rosji: Donald Franciszek Tusk i Władymir Włady-mirowicz Putin (obecny prezydent). No cóż, nawet Józef Wissarionowicz

1 5

UrsynówUUrrzząądd DDzziieellnniiccyyaall.. KKoommiissjjii EEdduukkaaccjjii NNaarrooddoowweejj 6611Informacja WOM 5 4 5 7 2 0 0Cantrala 5 4 5 7 1 0 0Urząd Skarbowy 5 4 8 6 8 0 0Paszporty 8 5 8 1 0 0 6Ośrodek Pomocy Społecznej 5 4 4 1 2 0 0Pogotowie Ratunkowe 5 2 5 1 3 0 7Policja 6 0 1 6 9 7 8

6 0 3 1 9 7 8Straż Miejska 9 8 6 , 8 5 2 1 5 9 9Straż Pożarna 9 9 8

8 4 3 7 0 3 8

MokotówUUrrzząądd DDzziieellnniiccyyuull.. RRaakkoowwiieecckkaa 2255//2277

5 6 5 1 4 0 05 6 5 1 4 0 2

Urząd Skarbowy 8 4 8 6 1 5 1Pogotowie Ratunkowe 9 9 9

8 4 4 0 4 4 6Policja 6 0 3 1 1 8 8Straż Miejska 9 8 6 , 6 4 9 4 0 9 0Straż Pożarna 9 9 8 , 8 4 4 0 0 7 1

WilanówUUrrzząądd DDzziieellnniiccyyuull.. SStt.. KKoossttkkii PPoottoocckkiieeggoo 1111

6 4 2 6 0 0 1Ośrodek Pomocy Społecznejul. Przyczółkowa 27A

6 4 8 2 2 2 6Policja 8 4 2 3 2 6 1Straż Miejska 9 8 6 , 8 5 2 1 6 0 0Straż Pożarna 5 9 6 7 1 4 0

PiasecznoUUrrzząądd MMiiaassttaa ii GGmmiinnyy uull.. KKoośścciiuusszzkkii 55 7 0 1 7 5 0 0Starostwo Powiatowe 7 5 7 2 0 5 1Urząd Skarbowy 7 5 0 1 9 4 1Pogotowie Ratunkowe 9 9 9

5 3 5 9 1 9 3Policja 9 9 7

7 5 6 7 0 1 6 . . . 1 8Straż Miejska 7 0 1 7 6 9 5 Straż Pożarna 9 9 8 , 7 5 6 7 2 4 3Pogotowie Gazowe 9 9 2Pogotowie Elektryczne

7 0 1 3 2 2 0Pogotowie Wodno – Kanalizacyjne 7 5 6 2 1 4 2

7 5 7 0 4 0 2Pomoc Drogowa 7 5 6 2 0 1 0

Konstancin-JeziornaUUrrzząądd GGmmiinnyy uull.. WWaarrsszzaawwsskkaa 3322

7 5 6 4 8 1 0 , 7 5 4 4 1 7 1Policja 9 9 7 , 7 5 6 4 2 1 7Straż Miejska 7 5 7 6 5 4 9Straż Pożarna 9 9 8 , 7 5 0 1 8 1 9Pogotowie Ratunkowe 9 9 9 , 7 5 6 7 5 1 1

Lesznowola UUrrzząądd GGmmiinnyy uull.. GGmmiinnnneejj RRaaddyy NNaarrooddoowweejj 6600

7 5 7 - 9 3 - 4 0 d o 4 2 ; 7 5 7 - 9 2 - 7 1 ; 7 5 7 - 9 0 - 0 2 ;

f a k s 7 5 7 - 9 2 - 7 0 Pogotowie Ratunkowe 9 9 9 Pogotowie Ratunkowe(całodobowy ostry dyżur) ul. Kościuszki 9 7 5 6 - 7 5 - 1 1 Ośrodek Zdrowia w Nowej Iwicznej

7 0 1 - 4 9 - 1 0 Ośrodek Zdrowia w Magdalence 7 5 7 - 9 9 - 6 4 Ośrodek Zdrowia w Mrokowie 7 5 6 - 1 5 - 9 2Ośrodek Pomocy Społecznej 7 5 7 9 2 3 2Policja 9 9 7

7 5 7 - 9 3 - 9 0 , 7 5 7 - 9 3 - 8 6 Komenda Powiatowa Policji

7 5 6 - 7 0 - 1 7 , 7 5 6 - 7 5 - 0 1 Straż Pożarna 7 5 7 - 0 5 - 9 8 ,

7 5 7 - 2 2 - 2 7 Ochotnicza Straż Pożarna w Mrokowie 7 5 6 - 1 5 - 2 5 w Nowej Woli 7 5 6 - 7 3 - 1 0Straż Miejska 9 8 6 , 7 5 0 - 2 1 - 6 0Pogotowie gazowe

9 9 2 , 7 5 0 - 3 8 - 8 5Pogotowie energetyczne 9 9 1

7 5 6 - 3 0 - 5 3 , 7 5 6 - 3 0 - 5 4Pogotowie wodno-kanalizacyjne 9 9 4

Ważne telefony

BBiiuurroo SSłłuużżbbyy KKrraajjoowweejj AAnnoo-nniimmoowwyycchh AAllkkoohhoolliikkóóww (22) 828-04-94 , pon.- pt. 8-16

PPuunnkktt IInnffoorrmmaaccyyjjnnoo –– KKoonn-ttaakkttoowwyy AAAA (22) 616-05-68,pon.-pt. 16-21

IInnffoolliinniiaa AAAA 0 -801 033 242, pon.-pt. 8-21

Redaktor naczelny – MMaacciieejj PPeettrruucczzeennkkoo;; Sekretarz redakcji – RRyysszzaarrdd KKoocchhaann;; Zespół – TTaaddeeuusszz PPoorręębbsskkii, MMiirroossłłaaww MMiirroońńsskkii, ŁŁuukkaasszz KKoonnddeejj, WWoojjcciieecchh DDąąbbrroowwsskkii,, LLeecchh KKoowwaallsskkii (foto).. Redakcja: 0022-778866 WWaarrsszzaawwaa,, uull.. LLaacchhmmaannaa 44,, tteell..//ffaakkss ((2222)) 664488-4444-0000,, sekretarz redakcji: tteell.. 664488-4444-3322,, e-mail: ppaassssaa@@ppaassssaa..wwaaww..ppll,, Internet: wwwwww..ppaassssaa..wwaaww..ppll.. Biuro Ogłoszeń –– MMaaggddaalleennaa JJaawwoorrsskkaa;; Dział Reklamy tteell.. ((2222)) 664499-7711-6655,, tteell..//ffaakkss ((2222)) 664488-4444-0000,, 660055-336644-339966,, 660077-992255-000011;; Marketing i reklama –– AAnnkkaa RRoowwiińńsskkaa tteell.. 660000 663355 557700,, 664488 4444 3344..Wydawca – AAggeennccjjaa rreekkllaammoowwaa IIMMAAKKOO SSpp.. JJaawwnnaa,, 0022-778866 WWaarrsszzaawwaa.. uull.. LLaacchhmmaannaa 44,, tteell..//ffaakkss ((2222)) 664488-4444-0000,, 660022-221133 555555;; ee-mmaaiill:: iimmaakkoo @@iimmaakkoo..ccoomm..ppll;; Skład i łamanie – ŁŁuukkaasszz KKoonnddeejj;; Studio graficzne – MMiicchhaałł DDoommaańńsskkii,, MMaarriiaa ZZaarreemmbbaa;;Druk: AAGGOORRAA SS..AA..;; Kolportaż – ŁŁuukkaasszz KKoonnddeejj,, tteell.. 551199-115511-443300;; PPAASSSSAA jjeesstt cczzłłoonnkkiieemm PPoollsskkiieeggoo SSttoowwaarrzzyysszzeenniiaa PPrraassyy LLookkaallnneejj.. RReeddaakkccjjaa nniiee jjeesstt zzoobboowwiiąązzaannaa ddoo ppuubblliikkaaccjjii nniieezzaammóówwiioonnyycchh tteekkssttóóww..

Co i ktoDDoomm SSzzttuukkii SSMMBB „„JJaarryy””

uull.. WWiioolliinnoowwaa 1144 TTeell..//ffaakkss:: 2222 664433 7799 3355

PPiiąątteekk,, 1122 kkwwiieettnniiaa,, 1188..0000:: Ty-dzień Pamięci na Ursynowie –pokaz filmu dokumentalnegop.t. „Cichociemni” (Polska 1989,reż. Marek Widarski, prod. Wy-twórnia Filmowa Czołówka). Poprojekcji odbędzie się spotkaniez członkami rodzin Cichociem-nych. Wstęp wolny.*

SSoobboottaa,, 1133 kkwwiieettnniiaa,, 1188..0000::Tydzień Pamięci na Ursynowie –pokaz filmu dokumentalnegop.t. „Kronika powstania w GetcieWarszawskim według MarkaEdelmana” (Polska 1993, reż.Jolanta Dylewska, prod. StudioFilmowe Logos, Wytwórnia Fil-mów Dokumentalnych i Fabu-larnych w Warszawie, Wytwór-nia Filmów Fabularnych w Ło-dzi). Słowo wstępne wygłosi red.Janusz Wróblewski, krytyk fil-mowy z tyg. „Polityka”. Wstępwolny.*

NNiieeddzziieellaa,, 1144 kkwwiieettnniiaa,, 1199..0000::Teatr Za Daleki w Domu Sztukizaprasza na spektakl p.t. „Kome-dia”. Wystąpią: Adam Ferency,Klara Bielawka, SławomirGrzymkowski. Scenariusz: Mi-łogost Reczek. Reżyseria: AdamFerency.

Bezpłatne karty wstępu wy-daje kasa Domu Sztuki odczwartku, 11 kwietnia, od godz.17.00.*

Bohaterem „Komedii” – „au-tentycznej komedii z czarnymzabarwieniem” – jest sześćdzie-sięcioletni rozwodnik, który powprowadzeniu się do wynajęte-go mieszkania puka do sąsia-dów, żeby pożyczyć korkociąg.Niewinne zdarzenie okazuje siębrzemienne w skutki.

PPoonniieeddzziiaałłeekk,, 1155 kkwwiieettnniiaa,,1199..0000:: Wieczór kabaretowy z cy-klu „Marek Majewski i jego go-ście”. Wystąpią: Marek Majewskii Artur Barciś.

Bezpłatne karty wstępu wy-daje kasa Domu Sztuki odczwartku, 11 kwietnia, od godz.17.00.*

W Galerii Domu Sztuki do 15kwietnia czynna jest wystawamalarstwa Małgorzaty Sobierajp.n. „Wielobarwność. Jasny por-tret świata”. Wstęp wolny.

*Sfinansowano ze środkówDzielnicy Ursynów m.st. War-szawy.

DDoomm KKuullttuurryy SSttookkłłoossyyuull.. LLaacchhmmaannaa 55

tteell.. 2222 885555 3355 1177

1122..0044.. gg.. 1199 – Wernisaż wysta-wy Anny Kwiecińskiej-Utkin i Ka-roliny Utkin.

1133..0044.. gg.. 1199 – Kabareton: IM-Py Wolandejskie i Kabaret An-drzeja i Łukasza (K.A.Ł). Wstępwolny po uprzedniej rezerwacjitelefonicznej.

Przyjmujemy zapisy na zajęciabaletowe dla dzieci (3-6 lat) –grupa początkująca, środy godz.17.

DDoomm KKuullttuurryy SSMMBB „„IImmiieelliinn””uull.. DDeerreenniioowwaa 66

tteell//ffaaxx 2222 664411 1199 1155GGaalleerriiaa UUcczznniiaa

Zapraszamy 14 kwietnia (nie-dziela) godz. 18. Wernisaż wy-stawy „Olga i Mistrzowie”. OlgaKłosińska uczennica IV klasySP310. Uczestniczka zajęć pra-cowni plastycznej Klubu A4 od2010 roku.

20 kwietnia (sobota) godz. 18– „Tańcząca Euredyka” recitalpiosenek Anny German w wyko-naniu Agnieszki Babicz z zespo-łem Rama 111. Wstęp - zapro-szenia do odbioru w DK Imielinod 16.04. (wtorek) od godz. 18.

NNaattoolliińńsskkii OOśśrrooddeekk KKuullttuurryyuull.. NNaa UUbboocczzuu 33tteell.. 2222 664488 6655 8811

1133..0044,, ssoobboottaa,, ggooddzz.. 1188..0000koncert z cyklu Dawnych wspo-mnień czar

KOBIETA ANIOŁ - piosenkiMariana Hemara

Wykonawcy: Lucyna Winkiel,Jacek Fokt.

obowiązują wejściówki (wy-dawane będą od 10.04 od godz.18.00, bez możliwości wcześniej-szej rezerwacji)

1144..0044,, nniieeddzziieellaa,, ggooddzz.. 1122..0000koncert z cyklu Pozytywka czy-li klasyka nie tylko dla dorosłychPrima Aprilis z klarnetem - TrioAmabile w składzie: Monika Po-laczek-Przestrzelska - fortepian,Maciej Przestrzelski - skrzypce,Alfred Wiltos - wiolonczela orazKatarzyna Skrzypczak - klarnet.Prowadzenie koncertu: AnnaBarańska-Wróblewska. Wstępwolny.

1144..0044,, nniieeddzziieellaa,, ggooddzz.. 1188..0000i 20.00 spektakle teatralne - pre-miera TEATR KONTRAPUNKT -Dana Łukasińska - Agata szukapracy.Wstęp wolny.

CCzzyytteellnniiaa NNaauukkoowwaa nnrr XXIIVVuull.. LLaacchhmmaannaa 55

tteell.. 2222 885555 5522 2200

1111..0044 –– cczzwwaarrtteekk – spotkaniez prof. Andrzejem Karpińskimw cyklu „Historia medycyny i hi-gieny od czasów najdawniej-szych po XX wiek” pt. „Fizjologia,bakteriologia i psychiatria w XIXi początkach XX wieku”

1166..0044 –– wwttoorreekk – spotkanie zp. Andrzejem Kochanowskimw cyklu „Patroni ulic Warsza-wy” (polscy pisarze, poeci, ma-larze, rzeźbiarze), pt. „KossakJuliusz, Kisielewski, Żmichow-ska, Vogel”.

1188..0044 –– cczzwwaarrtteekk – spotkaniew cyklu wieczorów czwartko-wych z Jerzym Bombczyńskim –Stowarzyszenie Saski 2018 – pt.„Jak odbudować Pałac Saski, Pa-łac Brühla”.

2233..0044 –– wwttoorreekk – spotkanie zp. Wiesławem Romanowskim –autorem książki pt. „Bandera:terrorysta z Galicji”. Do kupieniaksiążka z autografem autora.

2255..0044 –– cczzwwaarrtteekk – spotkaniez dr Izabelą Winiarską w cyklu„Historia języka i literatury”pt.”Czy mężczyźnie wolno ko-chać? – o sonetach Petrarki.

3300..0044 –– wwttoorreekk – spotkanie zprof. Krzysztofem Mrowcewi-czem w cyklu „Historia literatu-ry w obrazach” pt.”Pijany sza-tan – Przybyszewski”.

Początek spotkań zawsze ogodzinie 19:00. Wstęp wolny!!

D wD w a ra r ó ż n o ró ż n o r o d n eo d n eNagrodę za rozwiązania otrzymuje PPaawweełł ZZdduullsskkiiOdpowiedzi proszę zgłaszać telefonicznie 648-44-32 wponiedziałek między godz. 12.00 a 12.30 .

R y s z a r d K o c h a n

Page 16: M.D. Kuba to ma zdrowie · 2015. 8. 26. · premierzy Polski i Rosji: Donald Franciszek Tusk i Władymir Włady-mirowicz Putin (obecny prezydent). No cóż, nawet Józef Wissarionowicz

1 6