Materiały pochodzą z Platformy Edukacyjnej Portalu szkolnictwo.pl
Materiały pochodzą z Platformy Edukacyjnej Portalu szkolnictwo.pl
description
Transcript of Materiały pochodzą z Platformy Edukacyjnej Portalu szkolnictwo.pl
Materiały pochodzą z Platformy Edukacyjnej Portalu www.szkolnictwo.pl
Wszelkie treści i zasoby edukacyjne publikowane na łamach Portalu www.szkolnictwo.pl mogą być wykorzystywane przez jego Użytkowników wyłącznie w zakresie własnego użytku osobistego oraz do użytku w szkołach podczas zajęć dydaktycznych. Kopiowanie, wprowadzanie zmian, przesyłanie, publiczne odtwarzanie i wszelkie wykorzystywanie tych treści do celów komercyjnych jest niedozwolone. Plik można dowolnie modernizować na potrzeby własne oraz do wykorzystania w szkołach podczas zajęć dydaktycznych.
Po wielu latach życia publicznego Jan Kochanowski osiadł w Czarnolesie. Rozpoczął nowy okres w swoim życiu – przez pryzmat twórczości wyrażał prawdy o swoim żywocie i ludzkim życiu. Wystarczy spojrzeć na same tytuły utworów: „Na lipę” ( pochwała lipy rosnącej w Czarnolesie?), „Na dom w Czarnolesie”, „Na zdrowie” ( gdy z biegiem lat Kochanowskiemu zaczęły dokuczać problemy zdrowotne, poeta zrozumiał, że jest to nieoceniony skarb).
Przyjrzyjmy się wymienionym fraszkom bliżej.
„Na lipę”
Jednym z przejawów renesansowej postawy poety wobec życia było umiłowanie przyrody, zachwyt nad jej pięknem. Mamy tu do czynienia z liryką inwokacyjną (zwrotu do adresata): uosobiona lipa (będąca podmiotem lirycznym) zaprasza, by spocząć w jej cieniu:
„Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!Nie dojdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,Choć się nawysszej wzbije, a proste promienieŚciągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie.”
Wydawałoby się, że w utworze mamy błędy ortograficzne, leksykalne. Nic takiego – należy pamiętać, że utwór pochodzi z XVI wieku i niezrozumiałe dla nas wyrażenia musimy traktować jako archaizmy (wyrazy staropolskie, wówczas w takiej formie funkcjonujące):
nawysszej - najwyżejproste – tu: prostopadłe
zawżdy - zawszenarzekać – tu: śpiewać
szlachcić - zdobićsnadnie – łatwo, bez
wysiłkułacno – łatwo, szybko
kłaść – uważać, poczytywać
Poeta nadał lipie właściwości ludzkie (zabieg personifikacji, antropomorfizacji). Wiersz jest jednak nie tyle zaproszeniem, co pochwałą. Poeta podkreśla pożytek płynący z obcowania z przyrodą. W opisie ukochanego miejsca ogromną rolę grają epitety, które sprawiają, że odczuwamy tę anielskość, sielskość, bajeczny jego klimat:
„Tu zawżdy chłodne wiatry z pola zawieją,Tu słowicy, tu szpacy wdzięcznie narzekają.Z mego wonnego kwiatu pracowite pszczoły
Biorą miód, który potym szlachci pańskie stoły.
A ja swym cichym szeptem sprawić umiem snadnie,
Że człowiekowi łacno słodki sen przypadnie.”
Spójrzmy jeszcze na lipę – drzewo, które niesie za sobą skojarzenie z domem, stałością, oznacza zakorzenienie w
danym miejscu. Jednak lipa z fraszki jest jedna w swoim rodzaju – wskazuje na konkretne miejsce , świadczy o tym zaimek „tu”. Wysoko oceniana przez właściciela lipa zostaje wyniesiona do
rangi drzewa mitologicznego. Poeta czyni ją wyjątkową:
„Jabłek wprawdzie nie rodzę, lecz mię pan tak kładzie
Jako szczep napłodniejszy w hesperyskim sadzie.”
Troszkę analizy utworu:
- wiersz sylabiczny, trzynastozgłoskowiec,
- stały akcent i średniówka (7+6),- rymy parzyste żeńskie,
- epitety: słodki sen, chłodny wiatr,- przenośnie (metafory): nie
dojdzie Cię tu słońce,- nawiązanie do mitologii.
Ukochane drzewo Kochanowskiego musiało rosnąć w pobliżu domu poety. Z nim związana jest kolejna fraszka, która zaliczana jest do typu autobiograficznych: „Na dom w Czarnolesie”. Utwór nosi znamiona modlitwy. Jest refleksją podmiotu lirycznego dotyczącą wartości w życiu. Fraszka zaczyna się wezwaniem do Boga – władcy ludzkiego życia. Wezwaniem, w którym słychać prośbę o udzielenie błogosławieństwa:„Panie, to moja praca, a zdarzenie Twoje; Raczyż błogosławieństwo dać do końca swoje!”
Podmiot liryczny nie pragnie bogactwa, wspaniałej posiadłości:
„Inszy niechaj pałace marmorowe mają I szczerym złotogłowem ściany obijają,
Ja, Panie, niechaj mieszkam w tym gnieździe ojczystym,...”
Prosi natomiast o spokój, zdrowie, czyste sumienie, pogodną starość:
„A Ty mnie zdrowiem opatrz i sumnieniem czystym,
Pożywieniem uczciwym, ludzką życzliwością, Obyczajami znośnymi, nieprzykrą starością.”
Wszystkie te proste rzeczy składają się na szczęście. Składają się także na zbiór renesansowych wartości. O to, z pokorą, prosi Boga podmiot liryczny. To, o co prosi, wnosi wiele informacji o jego cechach osobowości: - jest religijny (dziękuje i prosi Boga),- jest skromny (nie chce bogactw, jest pokorny),- jest uczciwy,- nie zazdrości innym pałaców marmurowych,- zadowolony jest z tego, co się osiągnął swoją pracą.
Analiza wiersza:- wiersz stychiczny (osiem wersów
trzynastozgłoskowych),- średniówka po siódmej sylabie,
- rymy parzyste, żeńskie, dokładne,- epitety: sumnieniem czystym,
obyczajami znośnymi,- apostrofa: Ja, Panie, niechaj
mieszkam...,- dwuczłonowa budowa: część
pierwsza jest jakby podziękowaniem, druga - prośbą.
Aby nie mieć problemów ze zrozumieniem, wyjaśnijmy znaczenie niektórych słów, które
pojawiają się w następnej fraszce - „Na zdrowie”:
zdarzenie Twoje – pomyślność zesłana przez Ciebie
złotogłów – tkanina o osnowie jedwabnej, a wątku ze złota niciąprawie - prawdziwie
miejsca wysokie, władze szerokie – wysokie godności i urzędy
w cale – w całości
Teraz przeczytajcie głośno fraszkę, zwróćcie uwagę na prawidłową wymowę archaizmów.
Szlachetne zdrowie, Nikt się nie dowie, Jako smakujesz, Aż się zepsujesz.
Tam człowiek prawie Widzi na jawie I sam to powie,
Że nic nad zdrowie Ani lepszego, Ani droższego;
Bo dobre mienie, Perły, kamienie,
Także wiek młody I dar urody,
Mieśca wysokie, Władze szerokie Dobre są, ale -
Gdy zdrowie w cale. Gdzie nie masz siły,
I świat niemiły. Klinocie drogi, Mój dom ubogi Oddany tobie Ulubuj sobie!
Fraszka ta odzwierciedla renesansowe zainteresowanie człowiekiem i jego życiem. Adresatem jest zdrowie, o czym świadczy apostrofa „Szlachetne zdrowie”. Zwraca się do niego podmiot liryczny (zaimek „mój” to ujawnia), który stwierdza, że to właśnie zdrowie jest największym skarbem, pozwala się cieszyć życiem. Porównuje z nim pozorną wartość przedmiotów martwych (perły, kamienie szlachetne), przemijalność młodości i urody oraz zaszczyty (dostojeństwa i stanowiska). Szczęściem człowieka jest życie bez cierpień, jakie towarzyszą chorobie.
Analiza fraszki:- jedyna fraszka napisana pięciozgłoskowcem,
- stylistyka opiera się na wykrzyknieniach, epitetach i przenośniach,- apostrofa do adresata.
Fraszki Jana Kochanowskiego, nie tylko trzy przed chwilką analizowane, są doskonałym wizerunkiem człowieka renesansu, humanisty, wszechstronnie wykształconego i posiadającego świetne poczucie humoru. Fraszki Kochanowskiego mają charakter renesansowy, ponieważ do poezji zostały wprowadzone tematy związane z życiem codziennym poety, z jego radościami i smutkami, weselem i troską. Utwory te zawierają poglądy religijne i filozoficzne. Kochanowski pamięta jednak o istocie fraszki – ma to być przecież tylko żart, figielek.