Mahabarata: wybor opowieœci, i inne - Biblioteka ATeKa3biblioteka.kijowski.pl/antyk azjatycki/02....

627
Mahabharata opowiada Barbara Mikołajewska

Transcript of Mahabarata: wybor opowieœci, i inne - Biblioteka ATeKa3biblioteka.kijowski.pl/antyk azjatycki/02....

  • Mahabharata

    opowiada

    Barbara Mikoajewska

  • 2

    Ksiga I (opowieci I-XI) Opow. I: Rytualna masakra ww krla Danamedaja Opow. II: Dynastia ksiycowa Opow. III: Grzech krla Mahabisy Opow. IV: Ziarna namitnoci Opow. V: Poncy paac Pandaww Opow. VI: Narodziny piknej Draupadi Opow. VII: Obrona przed skutkami dzy i gniewu Opow. VIII: Piciu mw Draupadi Opow. IX: Zdobycie wadzy przez Krla Prawa Opow. X: Obrona przed skcajc erotyczn mioci Opow. XI: Walka z bogami o las Khandawra Ksiga II (opowieci XII-XVI) Opow. XII: Budowanie Imperium Krla Prawa Opow. XIII: Zadedykowanie ofiary koronacyjnej Krisznie Opow. XIV: Upadek Krla Prawa Opow. XV: Triumf dzy i przemocy Opow. XVI: Zapowied zagady Bharatw Ksiga III (opowieci XVII-XX) Opow. XVII: Poszukiwanie spokoju umysu Opow. XVIII: Wyjanienie nieobecnoci Kriszny podczas gry w koci Opow. XIX: Powstrzymywanie gniewu i gotowo do ofiar w imi wiernoci Prawu Opow. XX: Bogowie oddaj umartwiajcemu si Ardunie swoj bro i czy-ni z niego wojownika we wasnej sprawie

    http://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-01.htmhttp://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-02.htmhttp://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-03.htmhttp://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-04.htmhttp://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-05.htmhttp://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-06.htmhttp://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-07.htmhttp://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-08.htmhttp://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-09.htmhttp://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-10.htmhttp://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-11.htmhttp://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-12.htmhttp://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-13.htmhttp://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-14.htmhttp://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-15.htmhttp://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-16.htmhttp://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-17.htmhttp://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-18.htmhttp://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-19.htmhttp://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-20.htm
  • 3

    Ksiga I Opowie I: Rytualna masakra ww krla Danamedaja Spis treci 1. Przeklestwo suki Saramy 2. Bramin Utanka szuka zemsty na krlu ww Takaku 3. mier krl Parikszita 4. Krl Danamedaja zarzdza Ofiar Wa 5. Mdrzec Bhrigu rzuca kltw na Ogie Ofiarny 6. Bramin Ruru syn Pramatiego uwalnia bramina Ruru od kltwy bycia jaszczurk 7. Ubijanie oceanu i eliksir niemiertelnoci 8. Kadru, matka ww, rzuca kltw na swych synw 9. Garuda, poeracz ww i drugi Indra 10. Sesza-Ananta, w ascetyk 11. Starania wa Wasukiego, aby zatrzyma grob cakowitej zagady ww 12. Narodziny bramina Astiki 13. Bramin Astika ratuje we od zagady 14. Mahabharata

    O bramini, wypowiedzcie si, abym mg wystpi przeciw zemu wowi Takakowi, ktry zabi mojego ojca. Czy znacie rytua, dziki ktremu mgbym wrzuci wa Takaka i jego krewnych do poncego Ognia? Po-niewa spali on mojego ojca w Ogniu swego jadu, chc spali tego zbrodniczego wa w Ogniu Ofiarnym.

    1. Przeklestwo suki Saramy Pewnego dnia, gdy krl rodu Kuru Danamedaja uczestniczy wraz z trjk swych braci w

    przecigajcym si ofiarniczym rytuale na polach Kurukszetry, pojawi si tam pies, syn suki Saramy,

    wysanniczki krla bogw Indry, ktrego trzej bracia krla Danamedaja zapali i brutalnie pobili. Po-

    bity pies, bolenie skowyczc, pobieg do swej matki, lamentujc, e zosta pobity, cho nie zbliy si

    do ofiarnego zwierzcia i tym bardziej go nie poliza. Zosta ukarany zanim zama Prawo i popeni

    przestpstwo. Syszc to, suka Sarama udaa si na pola Kurukszetry, gdzie rytua ofiarniczy jeszcze si

    nie skoczy, i zwracajc si gniewnie do krla Danamedaja, rzucia na przeklestwo, mwic: Po-

    niewa mj syn zosta pobity, cho nie zrobi nic zego, przeto i tobie, o krlu, przytrafi si nieszczcie

    bez przyczyny.

    Po zakoczeniu ofiarniczego rytuau, krl Danamedaja, zaniepokojony przeklestwem suki

    Saramy, wrci do Hastinapura i zaj si poszukiwaniem duchownego, ktry przy pomocy swych mo-

    cy duchowych potrafiby przeciwdziaa skutkom popenionego przez niego za. I znalaz go w samot-

    nej pustelni proroka rutarawasa, gdzie pewnego dnia dotar, polujc w swych lasach na jelenia. Zoba-

    http://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-01.htm#1http://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-01.htm#2http://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-01.htm#3http://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-01.htm#4http://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-01.htm#5http://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-01.htm#6http://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-01.htm#7http://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-01.htm#8http://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-01.htm#9http://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-01.htm#10http://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-01.htm#11http://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-01.htm#12http://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-01.htm#13http://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-01.htm#14
  • 4

    czy tam bowiem proroka Somawarasa, syna proroka rutarawasa i zapragn mie go za swego du-

    chownego.

    Zwrci si wic z uprzejm prob do proroka rutarawasa, aby zgodzi si na oddanie mu

    swego syna na nauczyciela, na co prorok odpowiedzia, i nie ma nic przeciw temu, jeeli krl zaakcep-

    tuje fakt, e syn ten zosta poczty dziki sile jego ascetyzmu i narodzi si z wa, ktry wchon jego

    nasienie. Jako p-w i p-czowiek syn ten posiada ogromne moce duchowe i potrafi zneutralizowa

    skutki wszelkiego za za wyjtkiem grzechu przeciw Najwyszemu Bogowi. Poza tym syn ten zoy

    przysig, e odda braminom wszystko, co jest w jego posiadaniu, jeeli zostanie o to poproszony.

    Krl bez wahania wszystko to zaakceptowa i powierzy prorokowi Somawarasowi funkcj

    swego nauczyciela, o czym te natychmiast poinformowa swoich trzech braci rutasen, Ugrasen i

    Bhimasen. Nakazawszy swym braciom, aby byli posuszni wszystkiemu, co jego nowo wybrany du-

    chowny nakae, krl sam uda si na podbj Takszasila.

    2. Bramin Utanka szuka zemsty na krlu ww Takaku

    Gdy krl Danamedaja wrci do Hastinapura z udanego podboju Takszasila i siedzia w oto-

    czeniu swych doradcw, na dwr przyby bramin Utanka, aby prosi krla o pomoc w realizacji swej

    zemsty na krlu ww Takaku.

    Utanka by uczniem proroka Wedy, ktry by rwnie nauczycielem wojownikw (kszatryjw),

    takich jak krl Danamedaja i krl Pausja. Zwykle bramiscy nauczyciele poddawali swych brami-

    skich uczniw cikim prbom, wiczc ich w cakowitym posuszestwie nawet za cen samo-

    powicenia. Jednake bramin Weda, cho sam musia przej cik prb, aby otrzyma od swego

    nauczyciela dar penej wiedzy, by dla swych uczniw litociwy i nigdy nie zwraca si do nich ze so-

    wami nakazujcymi posuszestwo.

    Pewnego dnia, gdy bramin Weda wybiera si z wizyt do paacu jednego ze swych krlew-

    skich uczniw i opiekunw, rzek do swego ucznia bramina Utanki: O uczniu, powierzam ci opiek

    nad moim domem. Dbaj wic o to, aby niczego w nim nie zabrako.

    Gdy nieobecno Wedy si przeduaa, ona Wedy zwrcia si do Utanki z prob o zastpie-

    nie Wedy w jego maeskich obowizkach. Utanka jednake odmwi, twierdzc, e takie zachowanie

    byoby przestpstwem. Jego nauczyciel zaleci mu opiek nad jego domem, ale nie za cen przestp-

    stwa. Po swym powrocie Weda pochwali swego ucznia Utank i bdc z niego zadowolony, rzek: O

    uczniu, bye mi posuszny w granicach zgodnych z Prawem. W rezultacie twego zachowania zawiza-

    a si midzy nami ni sympatii. Uznaj, e zakoczye swoj nauk i moesz odej, liczc w yciu

    na cakowite powodzenie.

    Syszc to, Utanka zapyta swego nauczyciela, zgodnie ze zwyczajem, jakiej zapaty yczy on

    sobie za dan mu wiedz. Weda jednake sam nie potrafi sformuowa swego yczenia i odesa Utan-

    k do swej ony, ktra poprosia go o udanie si do paacu krla Pausji i przyniesienie jej kolczykw,

  • 5

    ktre nosi krla Pausji ona, aby mogy zdobi jej uszy, gdy za cztery dni bdzie gocia braminw w

    zwizku ze zbliajc si uroczystoci.

    W drodze do krla Pausji Utanka spotka olbrzymiego byka, na ktrym siedzia olbrzymi czo-

    wiek. By to naprawd krl ww Airawata, w demon, ktry przybra form byka ujedany przez

    samego krla bogw Indr. Indra nakaza Utance je ajno byka, i gdy Utanka odmwi, Indra nakaza

    Utance poda ladem swego nauczyciela, mwic, e w swoim czasie jego nauczyciel Weda jad aj-

    no. Sowa te przekonay Utank i zjad on ajno byka, ktre, jak si potem okazao, byo naprawd elik-

    sirem niemiertelnoci.

    Gdy Utanka spotka wreszcie krla Pausj, wyjani, e przychodzi do niego jak ebrak, aby

    prosi go o kolczyki jego ony, gdy chce je odda onie swego nauczyciela bramina Wedy i w ten

    sposb zapaci braminowi za otrzyman wiedz. Syszc to, krl Pausja wysa Utank do kwater ko-

    biet z poleceniem, aby sam poprosi jego on o kolczyki.

    Utanka uda si wic do kwater kobiet, lecz nie mg nigdzie znale ony krla. Gdy go o tym

    poinformowa, Pausja rzek: O braminie, musisz by zanieczyszczony, gdy tylko ci, ktrzy s

    oczyszczeni mog widzie moj wiern on. Utanka rzek: O krlu, to prawda jestem zanieczysz-

    czony, gdy spacerujc po jedzeniu, popijaem. Pausja rzek: O braminie, nie naley popija, gdy si

    spaceruje lub stoi.

    Utanka wykona wic oczyszczajcy rytua i gdy ponownie wkroczy do damskich kwater, uda-

    o mu si dostrzec on krla Pausji, ktra zgodzia si odda mu swe kolczyki, lecz ostrzega go, e

    krl ww Takaka chce mie te kolczyki, a wic Utanka powinien by bardzo ostrony, niosc je dla

    ony swego nauczyciela. Utanka uspokoi j, zapewniajc, e Takaka nie jest w stanie go pokona.

    Utanka by gotw wyruszy w drog powrotn, lecz krl Pausja zatrzyma go, chcc go uhono-

    rowa uroczystym posikiem, odprawiajc ceremoni powicon umarym przodkom (raddha). Utan-

    ka jednake odpowiedzia, e wolaby zosta nakarmiony szybko sporzdzonym posikiem, gdy zaley

    mu na tym, by wrci do swego nauczyciela na czas i krl Pausja przychyli si do jego proby.

    Gdy przyniesiono mu posiek, Utanka stwierdzi, e zaoferowane mu jedzenie jest zanieczysz-

    czone i zimne i uraony rzuci na krla kltw olepnicia. Krl, syszc to, rozgniewa si i rzek, e

    Utanka sam zanieczyci oczyszczone jedzenie i rzuci na Utank kltw bezpodnoci. Jednake chwil

    pniej po dokadnym zbadaniu jedzenia, krl Pausja doszed do wniosku, e faktycznie posiek by za-

    nieczyszczony przez wos jego kucharki. Po przyznaniu si do bdu poprosi Utank o wycofanie kl-

    twy. Bramin jednake nie chcia kltwy wycofa, lecz j zneutralizowa obietnic, e krl odzyska

    wzrok i poprosi w zamian, aby krl wycofa swoj kltw. Krl Pausja nie chcia si zgodzi i ww-

    czas Utanka odkry, e kltwa Pausji bya niewana, gdy dotyczya oskarenia Utanki o zanieczysz-

    czenie jedzenia, a tymczasem Pausja sam stwierdzi, e jedzenie byo zanieczyszczone przez jego ku-

    chark. Rzekszy to bramin Utanka zabra kolczyki i wyruszy w drog powrotn.

    Po drodze Utanka zobaczy pojawiajcego si i znikajcego nagiego ebraka. Poniewa widok

    ten zanieczyszcza Utank, pooy on kolczyki na ziemi i zanurzy si w oczyszczajcej go wodzie. W

  • 6

    tym momencie zobaczy jak ebrak porwa lece na ziemi kolczyki. Gdy Utanka uchwyci ebraka,

    ebrak przybra sw prawdziw posta wa Takaka i znikn wraz z kolczykami w szczelinie, ktra

    nagle otworzya si w ziemi i prowadzia do krlestwa ww.

    Utanka pobieg za Takakiem i cho wygosi przed wejciem-szczelin hymn sawicy we,

    to jednak Takaka nie zwrci mu w zamian kolczykw. Utanka zobaczy wwczas dwie kobiety, jedn

    zwan Ta-Ktra-Umieszcza i drug zwan Ta-Ktra-Ukada, ktre przdy materia rozcignity na

    warsztacie tkackim, w ktry wplecione byy czarne i biae nitki znaczce noc i dzie. Zobaczy te koo

    z dwunastoma szprychami obracane przez szeciu chopcw, ktre oznaczao sze pr na kole roku. I

    wreszcie zobaczy bardzo przystojnego mczyzn, ktrym by sam bg deszczu Indra. Widzc ich

    wszystkich Utanka rozpocz wychwalanie ich w swej pieni.

    Indra rzek: O braminie, bardzo jestem z twej pieni zadowolony. Wypowiedz wic swe y-

    czenie, ktre obiecuj ci speni. Utanka powiedzia: O Indro, daj mi wadz nad wami. Indra od-

    powiedzia: O braminie, dmuchaj w to koskie siedzenie. Utanka dmuchn w koskie siedzenie, i z

    nadtego konia wszystkimi otworami wybuchy ogniste pomienie i tymi pomieniami spali on wiat

    ww. Ko by faktycznie bogiem Ogniem. Takaka, oszalay i miertelnie przeraony si Ognia

    uciek z podziemia i odda braminowi Utance ukradzione kolczyki, mwic: O Panie, prosz Ci, we

    z powrotem te kolczyki. I tak dziki pomocy Indry Utanka nie ponis mierci w wiecie zamieszka-

    ym przez we. Jak si potem dowiedzia Indra udzieli mu swej pomocy na prob jego nauczyciela.

    Odzyskawszy kolczyki Utanka zaniepokoi si, czy uda mu si na czas zanie kolczyki onie

    swego nauczyciela. Widzc jego niepokj Indra uyczy mu konia, ktry zabra Utank do domu jego

    nauczyciela w jednej chwili. Ucieszona ona bramina Wedy rzeka: O Utanka, przybywasz w czas, bo

    wanie byam gotowa ci przekl.

    Gdy Utanka stawi si przed swym nauczycielem bramin Weda zapyta: O Utanka, c zajo

    ci tak wiele czasu? Utanka rzek: O nauczycielu, to Takaka, krl ww zwabi mnie do wiata w-

    w, z ktrego cudem udao mi si uciec z yciem. Bramin Weda rzek: O Utanka, Indra jest moim

    przyjacielem i to dziki jego asce udao ci si nie ulec wiatowi ww i wrci tutaj z kolczykami. Po

    tych sowach bramin Weda, yczc Utance szczcia, pozwoli mu odej, uznajc jego edukacj za za-

    koczon.

    3. mier krla Parikszita

    Utanka, ywic w sercu uraz i ch zemsty na Takaku, uda si krla Danamedaja, aby za-

    apelowa do jego krlewskiego obowizku zemsty na Takaku. Poinformowa krla, e to ukszenie

    Takaka byo przyczyn mierci jego ojca krla Parikszita i e krl ww Takaka dokona zamachu

    na Parikszita pawic si w bucie swej wadzy. Utanka wezwa krla Danamedaja do przeprowadze-

    nia Ofiary Wa, wyjaniajc, e w ten sposb krl zemci si na Takaku i jego rodzie i odda wielk

    przysug jemu Utance, udzielajc pomocy w zrealizowaniu jego wasnej zemsty na Takaku. Mowa

  • 7

    Utanki rozpalia w sercu krla nienawi do Takaka i poprosi swoich radnych o wyjanienie okolicz-

    noci mierci swego ojca. Od swych radnych dowiedzia si, co nastpuje.

    Pewnego dnia stary ju krl Parikszit uda si do dungli, polowa na jelenie i zraniwszy jelenia

    pody za nim gboko w dungl. Bya to zapowied mierci krla, gdy dotychczas mu si nie zda-

    rzyo, aby ustrzelony przez niego jele pozosta przy yciu. Gdy zwodzony przez jelenia, zmczony i

    spragniony znalaz si gboko w dungli, zobaczy siedzcego nieruchomo pustelnika, i nie wiedzc o

    tym, e pustelnik ten lubowa milczenie, zapyta go, czy widzia rannego jelenia. Gdy pustelnik nie

    odpowiada, krl rozgniewa si, i przy pomocy swego uku podnis z ziemi martwego wa, i zawin

    go na szyi pustelnika. Pustelnik jednak nie wyrzek ani sowa. Krla gniew szybko si rozadowa i gdy

    uda si w drog powrotn do miasta, pozostawiajc nieruchomego, milczcego pustelnika z martwym

    wem wok jego szyi, bardzo si wstydzi wasnego czynu.

    Pustelnik ten mia syna o imieniu ringin, ktry szybko rozpala si gniewem i nie potrafi wy-

    bacza. Pewnego dnia jego przyjaciel zakpi sobie z niego, mwic: Jeste taki zapalony i peen wa-

    dzy, a tymczasem twj ojciec nosi trupa na swych ramionach. Nie bd wic taki nadty w stosunku do

    nas; my te jestemy synami pustelnikw, i tak jak ty jestemy peni wiedzy i uprawiajmy umartwienia.

    C stanie si z twoj arogancj i pyszakowatymi mowami, gdy zobaczysz swojego ojca ozdobionego

    trupem. I gdy przyjaciel wyjani ringinowi, e to krl Parikszit zawin martwego wa wok szyi

    jego ojca, cho jego ojciec nie popeni adnego przestpstwa, zapaa on strasznym gniewem i rzuci

    kltw na krla Parikszita, mwic, e w przecigu siedmiu najbliszych dni krl sponie od jadowitego

    ukszenia krla ww Takaka.

    ringin uda si do pustelni swego ojca i gdy zobaczy go upokorzonego z martwym wem na

    ramionach, rozgniewa si jeszcze bardziej. Jego gniew i kltwa rzucona na krla Parikszita nie

    ucieszyy jednak jego ojca, ktry rzek, e bramin nie powinien mci si na krlu. Cho krl popeni

    przestpstwo, wkadajc na jego ramiona martwego wa, to jednak krl ten, w ktrego krlestwie

    bramini yj, ochrania ich zgodnie z Prawem i umoliwia im ich duchowe praktyki; dlatego bramini

    powinni zawsze wybacza krlowi. amanie Prawa zawsze odpaci amaniem Prawa. Jeeli krl

    przestanie ochrania braminw, nie bd oni mogli y tak, jak tego pragn.

    ringin nie chcia jednak podwaa wartoci swych sw i wycofa swej kltwy, co jego ojciec

    zaakceptowa, lecz poradzi synowi, aby w przyszoci albo nauczy si powstrzymywa swj gniew,

    albo porzuci ad bramiski. Gniew ascetyka zabija wszelkie jego zasugi z trudem zdobyte dziki asce-

    zie. Spokj i wybaczanie powinny by zasad bramina i ascetyka. Opanowanie wasnych zmysw i

    wybaczenie pozwoli osign wiaty wysze od nieba Brahmy. Poinformowa on te swego syna, e

    wyle posannika, aby ostrzeg krla przed kltw, dajc mu szans na poszukiwanie antidotum.

    Dowiedziawszy si o kltwie, prawy krl Parikszit bardzo si zasmuci, lecz nie tyle martwia

    go przewidywana bliska mier, co jego zy uczynek. Po naradzie ze swoimi doradcami zadecydowa,

    e sprbuje unikn skutkw kltwy, budujc dla siebie platform i umieszczajc j na wysokiej w-

  • 8

    skiej kolumnie, ktra bdzie cile strzeona przez lekarzy, magiczne zioa i braminw, i z ktrej przez

    siedem najbliszych dni bdzie zarzdza krlestwem.

    Sidmego dnia mdrzec Kajapa ruszy w kierunku Hastinapura, aby przy pomocy swych po-

    tnych mocy leczniczych uleczy krla, gdyby zosta on ukszony przez Takaka i w tej sposb

    otrzyma od krla bogactwo, jak i zabra potrzebne mu zasugi. Gdy w Takaka zobaczy idcego i

    skupionego na swym celu Kajap, przybra posta starego bramina i zapyta Kajap o cel jego podr-

    y. Gdy Kajapa wyjani, e celem jego podry jest ugaszenie Ognia trucizny, ktr w Takaka

    chce krla dzi zabi, w Takaka przybra sw prawdziw posta i rzuci Kajapie wyzwanie, zamie-

    niajc w proch przy pomocy aru swej trucizny ogromne drzewo. Kajapa jednake przemieni popi z

    powrotem w drzewo, dowodzc swej mocy zdobytej dziki wiedzy. Widzc to Takaka, zapyta Kaja-

    p, dlaczego chce uleczy krla z jego ukszenia, i gdy dowiedzia si, e Kajapa chce w ten sposb

    zdoby bogactwo, Takaka zaoferowa Kajapie wiksze bogactwo. Kajapa, wiedzc, e mier krla

    jest nieuchronna i zdecydowana przez los, zgodzi si na propozycj wa Takaka i zawrci z drogi.

    Tymczasem Takaka idc w kierunku Hastinapura, dowiedzia si o rnych rodkach ostro-

    noci przedsiwzitych w celu ochrony krla i postanowi uy podstpu, co widzia i zaakceptowa

    krl bogw, Indra. Takaka zmieniwszy si w maego robaczka ywicego si owocami, wysa do kr-

    la kilka ww, ktre przybray posta braminw, z darem owocw, trawy darbha i wody. Krl Parik-

    szit zaakceptowa dar i zaprosi swych ministrw do wsplnego posiku. Gdy wzi do rki jeden z

    owocw, zauway w nim maego robaczka o miedzianym kolorze i czarnych oczach. Pokazujc na ro-

    baka rzek ze miechem do swych ministrw: Soce wanie zachodzi, co oznacza, e przechytrzyem

    Takaka i nie mam ju powodu, aby obawia si jego ukszenia. Niech ten robak uksi mnie, bo tylko

    w ten sposb mogaby si speni kltwa zapalczywego bramina. Doradcy krla przyczyli si do je-

    go miechu, szczeglnie e krl pooy sobie robaczka na szyi, i udajc utrat zmysw, wybuchn

    gromkim miechem.

    Krl jeszcze nie przesta si mia, gdy robak przybra sw prawdziw posta wa Takaka i

    zacisn ptl wok krlewskiej szyi. Pobladli ministrowie zobaczyli krla ww Takaka przecinaj-

    cego niebo jak byskawica i pomienie ogarniajce miejsce, gdzie sta krl, ktrego trucizna wa spali-

    a jak byskawica. Widzc to pobladli ministrowie zaczli ucieka w panice we wszystkich kierunkach.

    Gdy krl pon w pomieniach trucizny, domowy duchowny odprawia nalene ryty, kontynuowane

    przez ministrw.

    4. Krl Danamedaja zarzdza Ofiar Wa

    Po wysuchaniu opowieci swoich doradcw o mierci swego starego ojca i wspaniaego krla

    Parikszita, krl Danamedaja zadecydowa, e to zy krl ww Takaka jest winny mierci jego oj-

    ca, gdy on spowodowa, e kltwa modego i atwo popadajcego w gniew bramina spenia si. On

    spali sw trucizn jego ojca i przeciw niemu powinny zosta poczynione odpowiednie kroki. Gdyby

  • 9

    nie w Takaka, krl Parikszit yby nadal, i co wicej w Takka nie ponisby adnej straty z tego

    powodu, gdy Parikszit by bardzo prawym krlem. To lepota i duma wa Takaka nakazaa mu po-

    wstrzyma Kajap, ktry zmierza w kierunku Hastanipura z intencj odczynienia kltwy i wyleczenia

    krla w przypadku, gdyby Takaka go uksi. Jest wielkim przestpstwem Takaka, e przekupi bra-

    mina, aby nie wrci ycia krlowi.

    Krl Danamedaja zadecydowa, i aby zadowoli bramina Utank, sa-

    mego siebie i wszystkich pozostaych, pomci mier swego ojca. Zwoa swoich domowych duchow-

    nych, znajcych wszelkie tajniki skadania ofiar, i celem zapewnienia rytuaowi powodzenia zwrci si

    do nich uroczycie z nastpujcymi sowy: O bramini, wypowiedzcie si, abym mg wystpi prze-

    ciw zemu wowi Takakowi, ktry zabi mojego ojca. Czy znacie rytua, dziki ktremu mgbym

    wrzuci wa Takaka i jego krewnych do poncego Ognia? Poniewa spali on mojego ojca w Ogniu

    swego jadu, chc spali tego zbrodniczego wa w Ogniu Ofiarnym. Domowi duchowni odpowiedzie-

    li: O krlu, istnieje taki rytua, ktry bogowie obmylili specjalnie dla ciebie. W witych pismach

    opisuje si go jako Sesj Ww. Nikt inny tylko ty, suweren i zwierzchnik rzdzcy ludmi, moesz

    by w tej Sesji skadajcym ofiar. My z kolei wadamy tym rytem. Podczas tej Ofiarniczej Sesji w

    Takaka sam wejdzie w pomienie Ofiarnego Ognia gotowego do poarcia wszystkich ww.

    Usyszawszy to krl Danamedaja przystpi do przygotowa potrzebnych do naleytego

    przeprowadzenia Ofiary Wa, majcej na celu wyniszczenie wszystkich ww a do kilku pokole.

    Ta masakra ww i jej przebieg byy od dawna zdeterminowane przez rne kltwy i zdarzenia, ktre

    wydarzyy si w odlegej przeszoci.

    5. Mdrzec Bhrigu rzuca kltw na Ogie Ofiarny

    Dawno temu, zanim krl Danamedaja si narodzi, Ogie Ofiarny zosta przeklty przez

    bramina Bhrigu, ktry rzek do Ognia: Bdziesz nienasycony i bdziesz poera wszystko. Ogie

    rozgniewa bramina tym, e pod jego nieobecno, gdy uda si on do krlewskiego paacu na uroczyst

    koronacj, Ogie zdradzi demonowi rakszasowi Pulomanowi, e Puloma jest jego on. Rakszasa w

    wdrujc po lesie, zaszed do nalecej do Bhrigu pustelni i zobaczywszy Pulom cakowicie straci

    gow. Czujc nieodpart dz, zacz podejrzewa e ta kobieta witajca go z szacunkiem lenymi

    owocami jest jego dawn wybrank Pulom, ktr jej ojciec zdecydowa si odda jego rywalowi bra-

    minowi Bhrigu. W holu zobaczy poncy Ogie Ofiarny o siedmiu jzykach i wiedzc, e Ogie nie

    kamie, zacz go wielokrotnie zaklina, aby powiedzia mu prawd, czy kobieta, ktrej tak silnie po-

    da, jest faktycznie on bramina Bhrigu, uczciwie zaznaczajc, e jeeli jest to prawda, wwczas nie

    zawaha si, by j uprowadzi, gdy serce jego ponie zazdroci, e bramin czerpie rado z bycia m-

    em jego piknej wybranki Pulomy.

    Proba ta przerazia Ogie, ktry wyszepta do siebie, e rwnie silnie obawia si powiedzie

    prawd, jak skama. Ogie Ofiarny nie kamie, ale jeeli powie prawd zostanie z ca pewnoci

  • 10

    przez bramina Bhrigu przeklty. Usyszawszy szept Ognia rakszasa, przybra posta dzikiego knura i

    zawadn Pulom z szybkoci wiatru. W tej samej chwili z jej ona wypad na ziemi zagniewany syn

    Bhrigu nazwany Cjawana Bhargawa, i gdy rakszasa spojrza na promieniujcego jak soce chopca,

    spali si na popi, uwalniajc Pulom ze swych uciskw. Puloma podniosa z ziemi nowonarodzone-

    go syna i mdlejc z blu zacza ucieka, lecz zobaczy to Brahma, dziadek wszechwiata, i uspokoi j.

    Z jej ez powstaa krta rzeka, znaczc miejsca jej ucieczki, na ktrej brzegu wyrosa pustelnia jej syna

    Cjawana.

    W pustelni tej znalaz j po swym powrocie mdrzec Bhrigu i zacz j wypytywa, kto zdra-

    dzi rakszasowi, e jest ona jego on, i gdy dowiedzia si, e by to Ogie Ofiarny, nie mg po-

    wstrzyma swego gniewu i rzuci na kltw. Ogie rozgniewa si na bramina, twierdzc, e bramin

    nie mia prawa go przekl, gdy nie popeni adnego przestpstwa. Prawo nakazuje, aby zapytany

    mwi prawd o faktach, ktre zna, gdy faszywe zeznania zabijaj zarwno przodkw jak i potomkw

    a do sidmego pokolenia. Ogie Ofiarny, ktry by dobrym Ogniem i poda ciek Prawa, rzek:

    O braminie, ja te mgbym ci przekl, ale tego nie zrobi, gdy musz szanowa braminw. Przy-

    pomn ci jednak fakty o mnie, ktre zreszt znakomicie znasz. I Ogie wyjani, e dziki swej wa-

    snej mocy dzieli si na wiele czci i rezyduje w wielu rytuaach i ceremoniach. Bogowie i przodkowie

    s zadowoleni, gdy ofiara zgodnie z przepisami Wed jest zoona do Ognia Ofiarnego. Ogie jest usta-

    mi bogw i przodkw. W te usta skadaj oni ofiar i tymi ustami jedz skadan ofiar. Ogie zapyta:

    Jak wic te usta mog sta si nienasycone i wszystkoerne?

    Nie mogc znale odpowiedzi na to pytanie i nie mogc zaakceptowa wynikajcej z kltwy

    wasnej obrzydliwoci, Ogie Ofiarny wycofa si z wszystkich wielkich i drobnych ofiarniczych rytu-

    aw prowadzonych przez braminw. Bez Ognia wszelkie ywe istoty zostay pozbawione witego re-

    cytowania mantr, paczu towarzyszcego skadaniu ofiar i uczty ofiarowanej przodkom; ich ycie stao

    si ndzne i nieszczliwe. Prorocy udali si do bogw, skarc si, e tracc Ogie Ofiarny wszystkie

    trzy wiaty straciy swoje rytuay i swoj drog ycia i zwrcili si do nich z prob o wskazanie, co na-

    ley zrobi, aby odzyska Ogie Ofiarny.

    Bogowie, nie potrafic udzieli prorokom odpowiedzi na to pytanie, zabrali ich do Brahmy,

    Stwrcy wiata, informujc go, e bez adnego powodu Ogie Ofiarny spoywajcy dotychczas jedy-

    nie najlepsz cz skadanej ofiary, zosta przeklty, e bdzie poera wszystko i przeraony wycofa

    si z rytuaw.

    Brahma zawezwa Ogie przed swe oblicze i agodnym gosem powiedzia: O Ogniu, jeste

    zarwno twrc jak i niszczycielem wszystkich wiatw. Ty rwnie dostarczasz poywienia wszyst-

    kim trzem wiatom i jeste podpor rytw. Zachowuj si wic tak, aby ryty przetrway. O wszechwad-

    ny Ogniu, jak to moliwe, aby ty by skonfundowany, skoro jeste czycicielem tego wiata i jeste

    obecny w kadej ywej istocie?

  • 11

    Nie bdziesz nienasycony w caym swym ciele, i tylko niektre z twoich siedmiu ognistych j-

    zykw bd poera wszystko. Poza tym wszystko, co zostanie spalone przez twoje pomienie bdzie

    oczyszczone.

    O Ogniu, jeste porywcz si, ktra ma swj pocztek w swej wasnej mocy. Zgd si wic

    na to, aby kltwa bramina si zrealizowaa. Zaakceptuj zarwno porcje nalene bogom, jak i nalene

    tobie, gdy s ofiarowane w twoje usta.

    Sowa Brahmy oczyciy Ogie Ofiarny z jego poczucia winy i napeniony szczciem wrci

    do rytuaw, przynoszc tym rado wszystkim ywym istotom. Od tego czasu jednak sam Ogie mu-

    sia by karmiony i dlatego czasami niszczy wszystko, aby zaspokoi swj wasny gd.

    6. Bramin Ruru syn Pramatiego uwalnia bramina Ruru o tysicu stp od kltwy bycia jaszczurk

    Zemsta na wach naley do obowizkw wojownika, do obowizkw bramina naley jednak

    obrona ww przed t zemst. Prawdy tej nauczy si bramin Ruru, syn Pramatiego potomek w trze-

    cim pokoleniu Cjawany, syna Bhrigu, ktry mci si na wach za to, e jeden z nich zabi sw truci-

    zn jego ukochan Pramadwar.

    Pramadwara zrodzia si ze zwizku dwch boskich istot unoszcych si w przestworzach, kr-

    la gandharww i piknej apsary Menaki, ktra porzucia sw nowo narodzon crk na brzegu rzeki,

    niedaleko pustelni potnego proroka Sthulakea. Prorok ten znalaz porzucone niemowl, przygarn

    je i wychowa jak wasn crk. Pewnego dnia, gdy Pramadwara wyrosa na pikn mod kobiet, zo-

    baczy j mody prorok Ruru i cho praktykowa powstrzymywanie nasienia i samokontrol, nieprzy-

    tomnie si w niej zakocha i zapragn poj j za on. Na kilka dni przed lubem, podczas zabawy z

    przyjacimi, Pramadwara nie zauwaya picego wa i gdy na niego nastpia, uksi j, powodujc

    jej mier.

    Zrozpaczony Ruru uda si daleko w las, gdzie wyliczajc swoje zasugi, takie, jak praktyki

    ascetyczne, szacunek dla starszych, samokontrol, przysigi, powicanie si dla dobra wszystkich y-

    wych istot, modli si do bogw, aby zwrcili ycie jego ukochanej Pramadwarze w zamian za jego za-

    sugi. Wwczas przed jego obliczem ukaza si wysannik bogw i rzek, e jego proby s daremne,

    gdy nie mona wrci ycia istocie miertelnej. Od tej reguy jest jednak wyjtek. Pramadwara moe

    wrci na pewien czas do ycia, jeeli odda on jej poow czasu wasnego ycia. Ruru zgodzi si, lecz

    odzyskawszy sw ukochan za tak wysok cen, przysig, e pki mu starczy ycia, bdzie mci si

    na wach. I faktyczne, jak tylko zobaczy wa, natychmiast go zabija przy pomocy grubego kija.

    Pewnego dnia, spacerujc po lesie, zobaczy odpoczywajc na socu jaszczurk i mocno si

    zamachnwszy, uderzy j kijem. Jaszczurka powiedziaa: Nie zrobiam nic zego, dlaczego wic da-

    jesz upust swej wciekoci i uderzasz mnie? Ruru powiedzia: O gadzie, zaraz ci zabij, gdy lu-

    bowaem zabija wszystkie we w zemcie za to, e jeden z nich uksi moj ukochan. Jaszczurka

    odpowiedziaa: Ja wcale nie jestem wem; jestem jaszczurk i wycznie z powodu mojego podo-

  • 12

    biestwo do wa spotyka mnie ten okrutny los! O braminie, ktry znasz Prawo, nie zabijaj niewinnej

    jaszczurki!

    Syszc te sowa Ruru nie zabi jaszczurki, gdy jej sowa napeniy go strachem, e jest ona ja-

    kim prorokiem, ktry przybra jej form. Chcc zagodzi jej ewentualny gniew, Ruru poprosi j o

    kontynuowanie swej mowy i ujawnienie swej prawdziwej tosamoci. Jaszczurka odpowiedziaa: By-

    am kiedy prorokiem Ruru o tysicu stp, ale przeklestwo pewnego bramina zredukowao mnie do

    bycia gadem.

    Ruru rzek: O najznakomitszy gadzie, za co zostae przeklty i czy znasz sposb, w jaki mo-

    na ci od kltwy uwolni?

    Przemieniony w jaszczurk bramin Ruru odpowiedzia, e kltw rzuci na niego jego przyja-

    ciel Khagama, gdy raz dla artu postraszy go podczas wykonywania rytuau zrobionym z trawy w-

    em. Przyjaciel przekl go byciem gadem pozbawionym trujcej mocy i w tym podobnym do wa z

    trawy, ktrym Ruru go przestraszy. Na prob Ruru kltw t pniej zaagodzi, mwic, e Ruru zo-

    stanie od tej kltwy uwolniony, gdy w przyszoci spotka na swej drodze proroka Ruru, syna Pramati.

    Powiedziawszy to, zamieniony w jaszczurk Ruru o tysicu stp spojrza na stojcego przed

    nim Ruru, syna Pramatiego, i rzek: O braminie, oto jeste tutaj i stoisz przede mn i dziki temu mog

    wrci do mojej dawnej formy. W zamian za oddan mi przysug, zdradz ci pewien sekret, ktrego

    znajomo przyniesie ci due korzyci, Ot bramin nie powinien zabija adnej ywej istoty, gdy

    non-violence jest najwysz zasad wszystkich ywych istot. Pisma wite mwi, e bramin powinien

    zna Wedy, by przyjazny i zawsze gotowy do zagwarantowania bezpieczestwa kadej ywej istocie.

    Nie zadawanie blu, mwienie prawdy i wybaczanie s dla bramina Prawem nawet waniejszym od

    ochrony Wed. Wadanie kijem, budzenie strachu i obrona przed wrogiem s natomiast Prawem wojow-

    nikw. Do wojownikw naley zatem zemsta na wach, a do bramina niedopuszczenie do ich cakowi-

    tej masakry, gdy zemsta ma tendencje cignienia si w nieskoczono.

    7. Ubijanie oceanu i eliksir niemiertelnoci

    Samo zarzdzenie Ofiary Wa przez krl Danamedaja byo z gry zdeterminowane przez

    kltw, ktr matka ww Kadru rzucia na swoich synw. Kltwa ta siga odlegych czasw, poczt-

    kw wszechwiata, gdy bogowie byli sabi i potrzebowali eliksiru niemiertelnoci, aby utrzyma si

    przy yciu. Eliksir zosta w kocu wyprodukowany dziki wsplnej akcji ubijania oceanu.

    Idea ubijania oceanu wynikna z rady Wisznu (Narajana), ktr da on bogom, gdy zgromadzi-

    li si oni na penej bogactw grze Meru, aby zastanowi si nad sposobem wyprodukowania Somy.

    Gdy bogowie doszli do wniosku, e naley wyrwa z ziemi gr Mandar, cho jest ona miejscem za-

    baw dla kinnarw o koskich gowach i ludzkich ciaach, nimf apsar i bogw, i uy jej do ubijania

    oceanu, zwrcili si do Wisznu i Brahmy z prob o wyraenie na to zgody. Zgod tak uzyskali, lecz

  • 13

    sami byli zbyt sabi, aby wyrwa gr z ziemi. Brahma zawezwa wwczas wa Anant, a Narajan da

    mu rozkaz wyrwania z ziemi tej samowadnej gry wraz z jej lasami i ca len gr.

    Bogowie zanieli wyrwan gr na brzeg oceanu, i poprosili ocean, aby za cen produkcji So-

    my zgodzi si na ubijanie go. Ocean odpowiedzia: Jeeli zarezerwujcie dla mnie troch Somy, to

    sprbuj wytrzyma potne ucieranie gr Mandar.

    Wwczas bogowie i demony asurowie poprosili krla wi Akupar o bycie dla gry Mandary

    fundamentem i podpor, na co krl wi Akupara zgodzi si i wcisn swj grzbiet pod gr, podczas

    gdy krl bogw Indra ugniata j na jej wierzchoku. W ten sposb bogowie zrobili z gry pak do ubi-

    jania oceanu i uywszy wa Wasukiego w zastpstwie sznura, otoczyli nim gr i przystpili do ubija-

    nia oceanu, skarbu wd.

    Demony asurowie i giganci danawowie uchwycili wa Wasukiego od strony gowy, a bogowie

    uchwycili go od strony ogona. W Ananta, zwany rwnie esz, stojc obok bogosawionego Nara-

    jana, porusza gow Wasukiego w gr i w d, a Wasuki zion Ogniem i dymem, z czego uformo-

    way si wielkie chmury z byskawicami, i opady deszczem na oddziay bogw osabione przez upa i

    zmczenie. Gdy z wierzchoka gry posypa si na tumy bogw i asurw deszcz kwiatw, z dna oce-

    anu wydoby si potny huk podobny do grzmotu. By to dwik ywych istot miadonych przez

    wielk gr w gbiach oceanu. Miadone byy rwnie wielkie drzewa i gniazda ptakw, ktre odry-

    way si od wierzchoka gry w miar jej obrotw i wpaday do oceanu. Ucieranie drzew wywoao

    Ogie, ktry rozszerzy si na ca gr, palc na popi potne sonie i tygrysy, jak i wszystkich in-

    nych mieszkacw lasu. Widzc to Indra zala ponc gr deszczem i w ten sposb do oceanu wpady

    soki przernych zi i rne rodzaje ywicy. Z tej mieszanki sokw majcej moc eliksiru, wydzielio

    si stopione zoto. Woda oceanu przeksztacia si w mleko z unoszcym si na nim masem zmiesza-

    nym z najbardziej wyszukanymi esencjami.

    Jednake sam eliksir niemiertelnoci si jeszcze si z wd nie wyoni. Bogowie zwrcili si

    do Brahmy, mwic: O Brahma, zarwno my jak giganci dajtjowie i we czujemy si bardzo zm-

    czeni, bo to ubijanie oceanu trwa ju tak dugo. Bez pomocy Najwyszego Boga Narajana jestemy

    bezsilni i nie potrafimy wyprodukowa eliksiru. Syszc to, Brahma zwrci si do Narajana, mwic:

    O Wisznu, daj im si; jeste dla nich ostatni desk ratunku. Wisznu zwrci si wic do wszystkich,

    mwic: Niech nabior si ci, ktrzy powicili si ubijaniu oceanu. Niech potrzsn oni oceanem i raz

    jeszcze obrc w nim gr!

    Ci, co usyszeli gos Narajana, nabrali si i raz jeszcze zamieszali mleko oceanu. I wwczas z

    ubijanego oceanu wyoniy si Soce i Ksiyc. Z masa wyoniy si ubrana w bia szat bogini do-

    brobytu Lakmi (ri), bogini trunkw i biay ko Ukkaihrawasa. Wszyscy oni, podajc za socem,

    udali si w tym kierunku, gdzie stali bogowie. Z eliksiru wyoni si te wspaniay klejnot Kausztubha,

    aby ozdobi pier Narajana. Wreszcie wyoni si pikny bg Dhanwantari, lekarz bogw, trzymajcy

    w swych doniach naczynie z Som.

  • 14

    Widzc to spenienie si cudu, giganci danawowie i tytani dajtjowie wrzasnli jednym gosem,

    e Soma naley do nich. Syszc ich wrzask, Wisznu przybra form piknej kobiety i uda si midzy

    nich, odbierajc im rozum i powodujc, e oddali mu eliksir, wierzc, e obdarowuj nim pikn kobie-

    t. I gdy danawowie i daitjowie rzucili si z broni na bogw, Narajan, w swej kobiecej formie, wspo-

    magany przez Nar, odda eliksir bogom, ktrzy w samym centrum wielkiego zamieszania, zabrali si

    do picia eliksiru. Jeden z danaww o imieniu Rahu przybra posta boga, i korzystajc z zamieszania,

    doczy do bogw pijcych eliksir. Widzc to, Soce i Ksiyc zaalarmoway bogw, i wwczas Wi-

    sznu przy pomocy swego dysku uci gow danawowi Rahu, ktra z gonym rykiem upada na ziemi.

    Rahu nigdy nie wybaczy Socu i Ksiycowi ich zdrady i a do dzi cyklicznie je poyka.

    Tymczasem Wisznu, zrzuciwszy z siebie sw kobiec form, zaatakowa danaww i niedaleko

    brzegu morskiego wywizaa si wielka bitwa midzy bogami i demonami asurami, w ktrej krew laa

    si tak wielkimi strumieniami, e a promienie soca nabray krwawego koloru. Bitwa przeksztacia

    si w prawdziw masakr, gdy obok Narajana pojawi si Nara ze swym boskim ukiem. Narajan wi-

    dzc w uk w rkach Nary, przywoa swj dysk Sudarsana i rzuci go na oddziay demonw, ktre

    odpowiedziay rzucaniem w kierunku bogw wyrwanych gr, powodujc, e caa ziemia si zatrzsa.

    Gdy Nara pokry niebo swoimi strzaami, demony asury pod naciskiem armii bogw i syszc

    przeraliwy dwik dysku Sudarsana, zakopay si w ziemi lub powpaday do sonej morskiej wody.

    Bogowie, wygrawszy dzie, oddali gr Mandar jej wasnemu miejscu. Niebo oczycio si z burzo-

    wych chmur i krl bogw Indra odda eliksir niemiertelnoci pod ochron bogom, ktrzy bezpiecznie

    go schowali, i pijc go podczas skadanych ofiar, pogryli si w ekstatycznej radoci.

    8. Kadru, matka ww, rzuca kltw na swych synw

    Kltwa rzucona na we siga tych samych odlegych czasw, co ubijanie ocean. Wwczas

    Pradapati odda swoje dwie pikne i podziwiane crki Kadru i Winat mdrcowi Kajapie za ony.

    Pewnego dnia bramin Kajapa, ktry dorwnywa rang Pradapatiemu, bdc dobrze usposobiony

    obieca swym onom spenienie jednego yczenia, wprowadzajc je tym w stan ekstatycznego zachwy-

    tu. Kadru poprosia o tysic rwnie wspaniaych ww za synw. Winata poprosia jedynie o dwch

    synw, ale za to wspanialszych od synw jej siostry, przecigajcych ich w swej sile, wietnoci, pik-

    noci i potdze. Kajapa obieca Winacie da jej jednego syna speniajcego w peni postawione przez

    ni warunki i drugiego speniajcego je jedynie w poowie. Mimo tego ograniczenia, obie siostry byy

    rwnie zadowolone z otrzymanych darw. Widzc to, wielki prorok Kajapa nakaza im, aby odpo-

    wiednio troszczyy si o otrzymanych w darze synw i utrzymyway ich przy yciu, po czym sam uda

    si do lasu, aby kontynuowa swe duchowe praktyki.

    Po upywie duszego czasu Kadru zniosa tysic jaj, a Winata zniosa jedynie dwa. Sucy

    woyli je do parujcych kociokw i po upywie piciu wiekw z jaj zoonych przez Kadru zaczy

    si wykluwa we; nic jednak nie dziao si z jajami zoonymi przez Winat. Niecierpliwa Winata

  • 15

    poczua si skrzywdzona i rozbiwszy skorupk jednego z jaj zobaczya, swego syna Arun, ktrego cia-

    o byo jedynie czciowo uformowane i skarowaciae. Aruna doprowadzony do wciekoci niecier-

    pliwoci swej matki, rzuci na ni kltw, mwic: O matko, twa niepohamowana dza spowodowa-

    a, e staem si karem o nie uformowanym ciele, przeto przeklinam ci, aby przez nastpne pi wie-

    kw bya niewolnic swej siostry i rywalki Kadru. Z niewoli wyzwoli Ci dopiero twj drugi syn, Ga-

    ruda, pod warunkiem, e bdziesz cierpliwa i e przez nastpnych pi wiekw nie rozbijesz jego jajka

    i nie spowodujesz deformacji jego ciaa. Powiedziawszy to, Aruna wzlecia ku niebu i sta si czerwo-

    nym brzaskiem porannym.

    Pewnego dnia Kadru rzeka do swej siostry Winaty:: O droga siostro, zgadnij szybko, jakiej

    maci jest w wspaniay ko Ukkaihrawas, ktry wyoni si z ubijanego oceanu. Winata odpowie-

    dziaa: O droga siostro, mog si zaoy, e ko ten jest biay. Kadru z kolei rzeka: O moja sodko

    umiechajca si przyjaciko, mylisz si, gdy ko ten ma czarny ogon. Zamy si i sprawdmy. Ta

    z nas, ktra nie zgada, zostanie niewolnic tej, ktra zgada poprawnie. Winata zgodzia si i obie za-

    decydoway, e nastpnego dnia pjd obejrze konia.

    Gdy Winata udaa si na spoczynek, Kadru z intencj skorumpowania swych synw, zwracajc

    si do nich, rzeka: O synowie, wiem, e ten ko jest biay i dlatego, aby uratowa mnie od stania si

    niewolnic mej siostry Winaty, wskoczcie szybko na ogon konia i udawajcie, e jestecie czarn sier-

    ci na jego ogonie. We jednake nie chciay posucha jej rozkazu i rozgniewana Kadru rzucia na

    we straszn kltw, mwic, e wszystkie we a do odlegych pokole zostan w przyszoci spa-

    lone podczas Wielkiej Ofiary Wa, ktr bdzie skada krl Danamedaja.

    Kltw usysza wielki dziadek wszechwiata Brahma, i cho uzna j za okrutn i idc wbrew

    zrzdzeniom losu, to jednak j zaaprobowa, majc na uwadze dobro wszystkich ywych istot. We

    byy potne, zoliwe i jadowite. Rwnie dla dobra wszystkich ywych istot Brahma zneutralizowa

    trucizn ww, obdarzajc bramina Kajap darem leczenia od ich uksze.

    Nastpnego poranka, o wicie, gdy soce ju wzeszo, dwie siostry, Kadru i Winata, ktre za-

    oyy si o niewolnictwo, uday si impulsywnie i niecierpliwie w kierunku oceanu, aby zobaczy na

    wasne oczy i oceni ma konia. Zobaczyy przed sob ocean, w skarb wd, zaludniony krokodylami

    i monstrami poykajcymi nawet wieloryby, gsty od tumu istot rnego koloru i ksztatu, grony na-

    wet dla samej grozy, wprawiany w ruch przez wie i rekiny. Ow kopalni wszelkich bogactw, miej-

    sce, w ktrym mieszka Waruna i gdzie oddaj si zabawie we morskie, owego najwyszego Pana

    Rzek, w ktrego wntrzu ponie podwodny Ogie i znajduje si loch, w ktrym gnij demony asurowie.

    w postrach wszelkich ywych istot, wiecznie niespokojny wadca wd, janiejce i boskie rdo elik-

    siru niemiertelnoci, on, niewyobraalny, przeraajcy i wspaniay, przeraliwy i makabryczny ze

    swym piskiem mieszkacw i przeraliwym hukiem, wirujcy przepastnymi wirami. Poruszany wia-

    trem i o brzegach zmienianych przypywem i odpywem, wzburzany trzsieniami ziemi i burzami, z fa-

    lami rosncymi i opadajcymi wraz z ruchem ksiyca; niewyczerpane rdo pere, miejsce, z ktrego

    narodzia si Koncha Pancadanja. On, o wodach mtnych i burzliwych, gdy bogosawiony Pan Wi-

  • 16

    sznu o nieograniczonej mocy przybra posta knura i znalaz ziemi na dnie oceanu. On, wymagajcy

    od ascetyka Artiego setki lat, aby osign jego niezniszczaln najwiksz gbi. On jest oem najpo-

    tniejszego boga Wisznu, ktry na pocztku nowego eonu pi w nim snem jogina zanurzony w swej

    jani. wity, o niezbadanych brzegach, przepastny o niezmierzonej gbi, w Pan Rzek skada sw

    ofiar, wrzucajc j do buchajcych pomieni Ognia o Kobylej Gowie.

    Siostry spojrzay na ocean odbijajcy w sobie niebo, do ktrego kadego dnia wpada tysice

    rzek, sigajc wzrokiem a do jego gbin, z ktrych wydostawa si przeraliwy pisk jego mieszka-

    cw i przefrunwszy nad nim a na drugi brzeg, wyldoway u stp konia Ukkaihrawasa. Kadru, wi-

    dzc swych synw, ktrzy zmienili swe zdanie, przyklejonych do jego ogona jak liczne czarne wosy,

    uznaa nieszczsn Winat za sw niewolnic. Winata musiaa si zgodzi, i przegraa zakad o ma

    konia i zniweczona przez smutek zostaa niewolnic swej siostry.

    9. Garuda, poeracz ww i drugi Indra

    Po upywie piciuset lat drugi syn Winaty, Garuda, ktrego rozwoju nie zaburzya niecierpli-

    wo matki, rozbi skorupk swego jajka osignwszy sw pen moc i ponc jak rozniecona masa

    Ognia w swym najbardziej przeraliwym aspekcie, urs natychmiast do swych gigantycznych rozmia-

    rw i opuciwszy dom swej matki, wzlecia ku niebu. Bogowie, padszy przed nim na kolana, zwrcili

    si do niego z prob o ochron, mwic: O Ogniu, twoja wielka masa posuwa si w naszym kierun-

    ku; nie wzrastaj ju wicej i nie chciej nas wszystkich spali. Syszc to, Ogie rzek: O bogowie i

    danawowie, mylicie si w swym mniemaniu, e to ja pon. Pomie, ktry tu widzicie jest Garud, kt-

    ry jest mi rwny w ognistoci.

    Syszc to, bogowie i mdrcy, zbliyli si do Garudy, wychwalajc go w swej pieni. O bogu,

    krlu ptakw, ty jeste sawnym mdrcem, Panem, aspektem Ognia i naszym jedynym wybawc. O ty,

    pomrukujcy z moc, askawy i nigdy ponury, kwitncy i nie do pokonania. Syszelimy o twym saw-

    nym gorcu. wiecisz na wszystko, co si porusza i co stoi w miejscu, zaciemniajc przepych soca.

    Ty jeste ostatnim ciosem dla wszystkiego, co istnieje, bdc zarwno wiecznym, jaki krtkotrwaym.

    Tak jak gniewne Soce moe spali wszystkie ywe istoty, tak ty poerasz je, jak Ogie Ofiarny.

    Straszliwy w okresie rozpadu wszechwiata wznosisz si ku grze jak Ogie, zakaczajc rozpad eonu.

    Ciebie, o krlu ptakw, prosimy o ochron. O ty, o czcigodny, o wczcy si wrd chmur, do ciebie

    si zwracamy, o ptaku Garudo o ogromnej sile.

    Garuda usyszawszy sowa sawicych go bogw i mdrcw, wycofa ze wiata swoje gorco.

    Garuda przyszed na wiat z powodu kltwy, jak wielcy ascetycy i mdrcy Walakhiljowie rzu-

    cili na krla bogw Indr. Stao si to w bardzo dawnych czasach, gdy prorok Kajapa by Pradapatim

    i skada ofiar w nadziei na otrzymanie syna. Poprosi on cay tum bogw, ktrzy przyby asystowa

    rytuaowi, o przyniesienie odpowiedniego drewna potrzebnego do rozpalenia Ognia Ofiarnego. Gdy In-

    dra bez najmniejszego wysiku nis wizk drewna wielk jak gra, zobaczy grup mdrcw i ascety-

  • 17

    kw, Walakhiljw, niewikszych od kciuka, ktrzy drc z wysiku na caym ciele, nieli jeden li. In-

    dra, pijany sw si, wybuchn gonym miechem i zrobi pogardliwie wielki krok ponad ich gowa-

    mi. Zachowanie Indry rozgniewao Walakhiljw i przepenio ich uraz. Poszukujc zemsty, zoyli

    wielk ofiar, podczas ktrej przeklli Indr, mwic: Niech z naszego umartwiania si narodzi si

    drugi Indra, ktry stanie si postrachem dla Indry, bdc mu rwny w mocy i odwadze.

    Indra usyszawszy t straszn kltw, zwrci si z prob o pomoc do mdrca Kajapy, ktry

    uda si do Walakhiljw i rzek: O Walakhiljowie, nie zadajcie kamu sowom Brahmy, gdy to on

    uczyni Indr krlem trzech wiatw, a wy pragniecie drugiego Indry. Prosz was, okacie ask i zmo-

    dyfikujcie wasze yczenie i niech si narodzi drugi Indra, ale w wiecie ptakw. Ascetycy odpowie-

    dzieli: O wielki mdrcu Kajapo, jestemy gotowi przychyli si do twej proby. Ofiara, ktr skada-

    my, proszc o narodziny drugiego Indry, jest rwnoczesna z ofiar, ktr ty skadasz, proszc o syna.

    Przejmij wic kontrol nad nasz ofiar i jej owocami i wybierz to, co uwaasz za najlepsze. I w ten

    sposb mdrzec Kajapa otrzyma obietnic narodzin Garudy, drugiego Indry, ale w wicie ptakw.

    Przeznaczeniem Garudy byo bycie rywalem krla bogw Indry, na wzr ktrego zosta stworzony.

    Speniwszy prob bogw, i wycofawszy ze wiata swe gorco, Garuda, ptak o ogromnym

    rozmiarze i sile, pofrun na drug stron oceanu do swej nieszczsnej matki Winaty zredukowanej do

    roli niewolnicy swej siostry. Pewnego dnia w obecnoci swego syna pokornie kaniajca si Winata zo-

    staa zawezwana przed oblicze swej siostry, ktra zayczya sobie, aby Winata zaniosa j i jej synw

    na wysp w zatoce, ktra jest krajem ww, i Winata wraz z posusznym jej synem Garud ruszyli w

    podr. Garuda jednake polecia zbyt blisko soca i omdlae od gorca we pospaday na ziemi.

    Kadru, widzc swych synw w tak aosnym stanie, sawic Indr, zwrcia si do niego z prob o

    deszcz i Indra przychyli si do jej proby i pola we obfitym deszczem, umoliwiajc im szczliwe

    dotarcie do wyspy. We nie cieszyy si jednak zbyt dugo pikn wysp, na ktrej wyldoway, gdy

    lecc nad oceanem zauwayy, e istniej inne jeszcze pikniejsze wyspy i rozkazay Garudzie, aby za-

    nis je na jedn z nich

    Garuda po gbokim namyle poprosi sw matk o wyjanienie, dlaczego musi ona spenia

    kade yczenie i rozkaz ww, jak i ich matki Kadru. I Winata opowiedziaa synowi o tym, jak we

    zapay j w puapk zakadu i oszukay. Usyszawszy to, Garuda pogry si w gbokim smutku i

    zwracajc si do ww, rzek: O we, powiedzcie mi prawd, czy jest co, co mgbym zrobi, aby

    zmieni mj los i przesta by waszym niewolnikiem? We odpowiedziay: O Garudo, ukradnij bo-

    gom eliksir niemiertelnoci i przynie go nam. Jeeli uda ci si dokona tego niezwykego czynu, ty i

    twoja matka przestaniecie by naszymi niewolnikami.

    Wwczas Garuda rzek do swej matki: O matko, wyruszam w dalek drog, aby przynie w-

    om Som i w ten sposb wyzwoli nas z niewolnictwa. Jednake przedtem musz nabra si i co

    zje. Syszc to, Winata poradzia Garudzie, aby uda si na wysp Niszadw i pokn tysice Nisza-

    dw. Ostrzega jednak, aby nie poyka, lecz wypluwa braminw, ktrych rozpozna po palcym smaku,

    gdy naley unika zabjstwa braminw, ktrzy zajmuj zawsze pierwsz pozycj; s pierwszymi w

  • 18

    szeregu kast, ojcw nauczycieli i decyduj o tym, co jest i co nie jest jadalne. Poza tym rozgniewany

    bramin jest jak ogie, trucizna lub miecz. Powiedziawszy to, Winata z sercem przepenionym mioci

    do swego potnego syna, z ktrego siy zdawaa sobie spraw, pobogosawia go na drog, proszc

    Wiatr, Ksiyc, Soce i Ogie o ochranianie go.

    Na pocztku swej wdrwki godny Garuda opad na wysp Niszadw, jak potny Czas Ko-

    ca. Aby zniszczy Niszadw, wytworzy ogromn chmurz kurzow, ktra wysuszya wszystkie wody i

    zatrzsa grami. Niszadowowie, ktrym umys pomiesza si od kurzu, sami wchodzili tumnie do

    otwartego dziobu Garudy, ktry pooy si na ich drodze, czekajc. I w ten sposb podajc za rad

    swe matki, Garuda zniszczy t ras, ktra ywia si rybami, pozwalajc jedynie uciec braminowi o pa-

    lcym smaku i jego onie.

    Niszadowie nie nasycili jednak godu Garudy, ktry ponownie wznis si do nieba i z wysoko-

    ci dostrzeg swego ojca mdrca Kajap. Na pytanie ojca wyjani, e planuje speni yczenie ww

    i ukra bogom Som, aby uwolni sw matk z niewoli, ale cigle jeszcze nie nasyci swego godu i

    nie nabra na tyle si, aby wykona to potne zadanie. Poprosi ojca, aby wskaza mu co, co mgby

    zje.

    Syszc to, mdrzec Kajapa poleci synowi zjedzenie dwch braci prorokw, ktrych umys

    zaciemnia chciwo i ktrzy w rezultacie rzucanych na siebie kltw zamienili si w ogromnego sonia i

    wielkiego wia. Ich ktnia zacza si od tego, e modszy z braci Supratika zada od swego star-

    szego brata Wibhawasu podziau dbr, ktre wsplnie odziedziczyli po przodkach. Starszy brat nie

    chcia si jednak na to zgodzi, twierdzc, e podzia wasnoci jest jedynie rdem konfliktu midzy

    brami, ktrzy zaczynaj by tak oczarowani posiadaniem, e staj si swoimi wrogami udajcymi je-

    dynie przyja. So i w nie zaprzestali swej ktni, pozostajc w stanie niekoczcej si wendety,

    dumni ze swej siy i wielkoci.

    Kajapa rzek do Garudy: Pocho w swym wielkim odku, tych dwch mdrcw, ktrzy

    stracili rozum od tej bitewnej furii, od tej chci, aby si nawzajem zniszczy.

    Syszc sowa swego ojca, Garuda obniy lot i zapawszy sonia i wia w swe potne szpo-

    ny odlecia w kierunku witego brodu Alamby w poszukiwaniu drzewa, na ktrym mgby usi i

    odda si konsumpcji. Widzc ogromnego ptaka, boskie drzewa o zotych konarach, z owocami spe-

    niajcymi kade yczenie, zadray z obawy przed zamaniem.

    Wielkie drzewo banianowe zaprosio Garud, aby spocz na jednej z jego potnych gazi i

    zjad spokojnie swj posiek. Jednake drzewo to, miejsce schronienia dla tysica ptakw, zatrzso si

    a do korzeni, gdy wielki ptak obniy lot i zasiad na wskazanej gazi. Pod ciarem ptaka ga za-

    maa si, lecz Garuda zdoa utrzyma si na pozostaym konarze i ledzc ruch spadajcej gazi, za-

    uway braminw Walakhiljw zwisajcych z gazi gow w d. Nie chcc spowodowa ich mierci,

    szybko uchwyci dziobem spadajc ga i ponownie wznis si w gr.

    Frun jednak zbyt nisko poprzez wiele krajw, gdy nie chcia pozwoli Socu spali Wala-

    khiljw, zrwnujc z ziemi gry. Gdy dolecia do potnych gr Gandhamadana, zobaczy ponownie

  • 19

    swego ojca mdrca Kajap, pogronego w samo-umartwianiu si. Kajapa dostrzeg rwnie swego

    syna, ptaka o boskich kolorach, buchajcego Ogniem, moc i si, szybkiego jak myl i wiatr, wielkiego

    jak gra, wznoszcego si nad ziemi, jak wzniesione bero Brahmy w niewyobraalny i niepojty

    postrach wszystkich ywych istot, inkarnacja pitrzcego si i rozszerzajcego si Ognia, wir wiatw,

    przeraliwy obraz mierci.

    Kajapa rzek do swego syna: O synu, bd ostrony i nie zachowuj si zbyt pochopnie, aby

    nie rozgniewa Walakhiljw, ktrzy wypijaj promienie soneczne i mog ci spali. Kajapa zwrci

    si te do Walakhijw, chcc zagodzi ich gniew: O ascetycy, wybaczcie mojemu synowi Garudzie,

    e zakci wasz spokj, ale zrobi to na swej drodze ku bohaterskim czynom, majcym na uwadze do-

    bro wszystkich istot. Syszc te sowa Walakhijowie zeskoczyli z gazi niesionej przez Garud i udali

    si w wysokie Himalaje, aby kontynuowa swe religijne praktyki.

    Tymczasem Garuda, trzymajc cigle w swym dziobie zaman ga, zwrci si do mdrca

    Kajapy z pytaniem: O ojcze, czy mgby mi wskaza jaki kraj bez braminw, gdzie mgbym pj

    i zje mj posiek ze sonia i wia? I Kajapa wskaza mu bezludne miejsce wysoko w grach,

    gdzie trudno dotrze nawet myl. I wielki ptak polecia we wskazanym kierunku, niosc w swych

    szponach sonia i wia, a w swym dziobie zaman ga, ktr wreszcie z dzioba wypuci, gdy do-

    tar do miejsca wskazanego przez ojca. Krl gr zadra od powiewu wiatru wywoanego skrzydami

    potnego ptaka i porastajce go drzewa paday, obsypujc gry deszczem swych kwiatw. Paday

    rwnie licznie zgruchotane szczyty grskie pene kamieni szlachetnych i zota. Wielki ptak usiad

    wrd zgliszczy, aby wreszcie zje niesionego w swych szponach sonia i wia.

    Szybki jak myl wzbi si znowu w gr zbliajc si ku niebu i wwczas bogowie zaczli do-

    strzega rne przeraliwe znaki. Umiowany grzmot Indry zapon z blu, a dymice, ponce mete-

    ory spaday z nieba. Bro naleca do rnych bogw zacza siebie nawzajem atakowa. Nic takiego

    nie zdarzyo si przedtem nawet podczas wojny bogw z demonami asurami. Wiatr wia z huragano-

    wymi porywami, meteory sypay si z nieba, a z chmur sypay si grzmoty. Indra, krl bogw, pada na

    ziemi deszczem z krwi. Zdobice bogw girlandy obumary i zgasy wiata na nieboskonie. Przera-

    liwe chmury spadajcych gwiazd niosy ze sob strumienie krwi, a wirujcy kurz zamgli diademy bo-

    gw.

    Indra, bg tysica skadanych ofiar, gboko zaniepokojony tymi straszliwymi znakami, zapyta

    Brihaspatiego, boga duchownych, o rdo tych znakw, gdy nie by w stanie dostrzec wroga, ktry

    prowokuje ich do bitwy. Brihaspati odpowiedzia: O Indro, krlu bogw, Panie setki skadanych ofiar,

    wszystko to wynikno z twej winy i zaniedbania. To mdrcy Walakhiljowie uzbroili si dziki mocy

    swej ascezy i stworzyli t niezwyk istot, potnego i zdolnego do przybierania rnych form ptaka,

    ktry jest synem mdrca Kajapy i Winaty. Przyby on tutaj, eby ukra Som, eliksir niemiertelnoci

    i co wicej ptak ten jest najpotniejszy z potnych i potrafi tego dokona. Potrafi on osign nie-

    osigalne.

  • 20

    Syszc to, Indra poinformowa natychmiast o niebezpieczestwie stranikw eliksiru i armie

    bogw, rozkazujc, aby przygotoway si do spotkania z Garud i obrony eliksiru.

    Bogowie, cho wielce zdumieni, ubrali swe zote zbroje i trzymajc w doniach rne rodzaje

    boskiej broni, starannie uformowali szeregi, gotowi broni dostpu do eliksiru. Niezliczone szeregi bo-

    gw, wspaniaych ze sw olepiajc broni, ozdobionych pobyskujcymi klejnotami, z czystymi ser-

    cami ustawiy si na stray eliksiru. Bogowie, niszczyciele miast budowanych przez demony, o sile nie

    majcej rwnych, z umysem nastawionym na obron eliksiru, rozsiewali wok blask, jak rozniecony

    Ogie. Wielkie pole bitwy wypenione zwartymi szeregami bogw i tysicem maczug zdao si prze-

    kracza granice nieba, skpane w promieniach Soca.

    Jednake na widok zbliajcego Garudy te wspaniae armie bogw zaczy pogra si w cha-

    osie i bogowie, drc, zaczli atakowa siebie nawzajem. Wrd bogw sta boski architekt Wiwakar-

    man, jasny jak byskawica lub Ogie, najpotniejszy obroca Somy, lecz gdy wywizaa si bitwa,

    pad rozszarpany przez skrzyda i szpony ptaka. Ogromna chmura kurzu, ktr wywoa ruch skrzyde,

    pokrya ciemnoci cay wiat i zaburzya orientacj bogw. Garuda wprowadzi do nieba cakowity

    chaos, separujc bogw od siebie uderzeniami swych skrzyde i dzioba.

    Indra przywoa na pomoc wiatr, ktry rozpdzi chmur kurzu. Caa chmara bogw rzucia si

    jak jeden m, atakujc ptaka, ktry wznis si w gor i zawis bez ruchu na nieboskonie. Kady z

    bogw pod dowdztwem Indry atakowa go przy pomocy swej boskiej broni. Ptak pozosta jednak nie-

    poruszony, oddajc ciosy i rozbijajc oddziay bogw uderzeniami skrzyde. Rozgromione odziay za-

    czy ucieka, pozostawiajc za sob krwawy lad. Tych, co stawali do indywidualnej walki, Garuda

    rozdziera na kawaki podobny w swej walce do boga Sziwy. Liczni waleczni bohaterowie leeli ranni

    na pobojowisku, podobni do rozerwanych chmur, z ktrych la si deszcz krwi. Pozbawiwszy wszyst-

    kich ycia, Garuda przekroczy ich wielkim krokiem i uda si na poszukiwanie eliksiru.

    Tymczasem cae niebo zapono ogniem, spalajc cae zo. Garuda przybra na siebie dzie-

    widziesit ust, ktrymi wypi wody rzek i ugasi rzekami poncy Ogie. Nastpnie Garuda przybra

    bardzo malutkie zote ciao, wiecce jak promienie soneczne, aby w tej postaci wej do pomieszcze,

    gdzie trzymany by eliksir. Dostpu do eliksiru bronio bezustannie obracajce si elazne koo zaopa-

    trzone w ostry brzeg i ostrza, wiecce jak Ogie lub promienie soneczne. Garuda pokona t prze-

    szkod, kurczc jeszcze bardziej swe ciao i obracajc si w zgodzie z obrotem koa, zdoa przedosta

    si midzy szprychami. Wwczas zobaczy dwa wielkie we, lnice jak Ogie, o jzykach ostrych jak

    byskawice, wiecznie rozgniewane i niepohamowane, przemieniajce w popi wszystko to, na co pad-

    nie ich wzrok. Garuda olepi je garci kurzu i przekroczywszy wielkim krokiem ich bezwadne ciaa,

    ruszy w kierunku eliksiru, ktry uchwyci i strzaskawszy koo tortur, poszybowa w gr.

    Garuda sam nie wypi ani kropli eliksiru, lecz starannie go owin i nie odczuwajc zmczenia

    dotar do tarczy zachodzcego obecnie Soca. Na nieboskonie spotka boga Wisznu, ktry bardzo by

    z Garudy zadowolony i obieca spenienie jego dwch prb, na co Garuda powiedzia: O Wisznu,

    niech stoj zawsze powyej ciebie i niech tak si stanie, e nawet bez pomocy eliksiru nigdy si nie ze-

  • 21

    starzej i nie umr. Gdy Wisznu obieca mu spenienie tych prb, Garuda poprosi Wisznu o wypo-

    wiedzenie jednej proby, ktr obieca speni. Wisznu rzek: O Garudo, chc, eby zawsze siedzia

    powyej mnie.

    Gdy Garuda, trzymajc eliksir, wzlecia ku grze, aby uda si w drog powrotn, krl bogw

    Indra nie mogcy si pogodzi z utrat eliksiru uderzy go z caej siy swoim piorunem. Garuda nie od-

    powiedzia jednak na atak Indry atakiem, lecz po krtkiej szamotaninie, ktra nastpia, zwrci si do

    Indry ze miechem, starannie dobierajc uprzejmych sw: O Indro, o bogu tysica skadanych ofiar,

    skadam gbokie uszanowanie prorokowi, z ktrego koci pochodzi twj grzmot, samemu grzmotowi

    jak i tobie. Grzmot twj wcale mnie nie zrani. Powiciem jedynie moje jedno piro, ktre odpado od

    mojego ciaa i spada w d; tajemnicy jego spadania nigdy do koca nie zrozumiesz.

    Tymczasem wszystkie ywe istoty widzc pikno tego spadajcego pira, zdumione zawoay:

    To musi by ten wielki ptak o jasnych skrzydach. Widzc ten podziw, Indra zrozumia, e ten ptak

    jest wspania istot i rzek: O Garudo, o wielki ptaku, chciabym pozna granice twej wielkiej siy, i

    chciabym, eby zwizaa nas dozgonna przyja.

    Garuda rzek: O Indro, o bogu tysica skadanych ofiar, nie naley wychwala wasnej siy i

    wasnych cnt bez przyczyny, ale poniewa nazwae mnie swym przyjacielem i prosisz mnie o to, wy-

    jani ci, ze moja sia jest potna i nie do pokonania. Potrafi unie ziemi i wszystkie wiaty na dud-

    ce jednego pira.

    Indra powiedzia: O Garudo, o wieczny i najwyszy, przyjmij moj przyja. Mam do ciebie

    wielk prob, poniewa sam nie potrzebujesz eliksiru niemiertelnoci, aby y wiecznie, przeto zwr

    mi go, gdy we, ktrym chcesz go da, okpi nas raz na zawsze.

    Syszc to Garuda odpowiedzia: O Indro, o wadco trzech wiatw, to prawda, e ukradem

    Som, aby zrealizowa mj cel; jednake nie oddam jej wom to wypicia. Gdy poo j w jakimi

    miejscu, podnie j natychmiast i porwij. Zadowolony Indra obieca wykona polecenie Garudy.

    Wwczas Garuda pomyla o wach, synach Kadru, i o oszustwie, ktre zamienio jego matk

    w niewolnic i poczuwszy wielki smutek zwrci si do Indry O Indro, cho jestem panem wszystkie-

    go, to jednak chc zosta twoim dunikiem. Spenij moj prob i uczy, e bd si ywi wami.

    Indra rzek: O Garudo, niech si tak stanie.

    Przepeniony radoci Garuda wrci do swej matki i spotkawszy we, rzek: O we, wrci-

    em i przyniosem eliksir niemiertelnoci i poo go dla was tutaj na trawie kua. Poniewa zrobiem

    to, o co mnie prosilicie, przeto od tej chwili moja matka powinna zosta wyzwolona z niewoli. O w-

    e, wykpcie si najpierw i oczycie zanim zaczniecie pi Som. We zgodziy si na wyzwolenie

    Winaty i gdy uday si w kierunku wody, aby si rytualnie oczyci, Indra porwa eliksir i zanis go z

    powrotem do nieba.

    Tymczasem we po recytacji modlitw i rytualnym oczyszczeniu wrciy na miejsce, gdzie Ga-

    ruda postawi Som. Odkrywszy szybko, e Soma zostaa ukradziona i e tym razem wobec nich uyto

    podstpu, zaczy liza ostr traw darbha, gdy na niej staa Soma. Od lizania tej ostrej jak sztylet

  • 22

    trawy jzyki ww przybray widekowy ksztat, a dba trawy darbha stay si rytualnie czyste, gdy

    miay kontakt z eliksirem i s uywane w rytuale skadania ofiary. Od tamtego czasu Garuda, ptak o ja-

    snych skrzydach, wraz ze sw matk Winat wdrowali szczliwi po dungli. Garuda, ywicy si

    wami, wielce powaany przez wszystkie ptaki i nigdy nie narzekajcy na brak sawy, cieszy serce

    swej matki.

    10. Sesza-Ananta, w ascetyk

    Gdy we stay si potne i nietykalne, jeden z nich esza (Ananta), opuci sw matk Kadru

    i podda si rnym umartwieniom. Odwiedzi rne wite miejsca, brody, witynie prbujc dosko-

    nali swe zmysy. Wielki dziadek wszechwiata Brahma, obserwujc ascetyczne praktyki wa eszy,

    rzek:do niego O esza, c ty wyczyniasz? Pracuj lepiej dla dobra innych istot. Swoim surowym

    ascetyzmem jedynie zatruwasz stwarzanie, o niewinny wu. Powiedz mi, jakie masz yczenie, ktre

    chcesz abym speni? esza odpowiedzia: O Brahmo, wszyscy moi bracia maj niewiele rozumu.

    Nie mog znie ycia z nimi. Kc si oni midzy sob, jakby byli wrogami. Nienawidz zarwno

    Winaty jak i jej synw, a przecie Garuda jest rwnie naszym bratem. Zarwno oni ywi do niego

    uraz, jak i on do nich. Prosz wic, wybacz mi moje zachowanie. Bd umartwia si tak dugo, a zli-

    kwiduj to cierwo. Nie chc zadawa si duej z moimi brami!

    Brahma rzek: O esza, wiem doskonale o sposobie ycia twych braci i wiem rwnie o gro-

    bie, jaka nad nimi wisi z powodu przestpstwa twej matki. Nie powiniene jednak bole nad swoimi

    brami. Powiedz mi swoje yczenie, ktry mgbym speni, bo jestem z ciebie bardzo zadowolony. O

    wu, to bardzo dobrze, e twj umys rozumie Prawo i powinien on sta si nawet silniej praworzd-

    ny W odpowiedzia: O Brahmo, wanie takie jest moje yczenie. Prawo, beznamitno i asceza

    raduj mj umys. Brahma rzek: O esza, cieszy mnie twoje trzymanie si w ryzach i beznamit-

    no. Niech si stanie jak sobie yczysz dla dobra wszystkich istot. Musisz teraz obj za pomoc swe-

    go ciaa ca ziemi, ktra si chwieje, z jej grami, lasami, oceanami, kopalniami i osadami, i musisz

    trzyma j mocno, aby uzyskaa stabilno. O najlepszy z ww, udaj si wic pod ziemi, ktra sama

    otworzy si przed tob. Trzymajc t ziemi, wywiadczysz mi ogromn przysug. Dziadek wszech-

    wiata Brahma, pierwszy wrd niemiertelnych, odda te wowi eszy (Anancie) za pomocnika syna

    Winaty Garud.

    esza, najstarszy wrd ww wszed do rozpadliny w ziemi i tam pozosta. Trzyma on bogi-

    ni ziemi na gowie, obejmujc j na poziomie oceanu. Widzc to Brahma rzek: O esza, ty jeste

    najwikszy wrd ww, ty jeste bogiem praworzdnoci, gdy ty sam uyczasz ziemi podpory, opa-

    sujc j niekoczcymi si splotami, i ta podpora nie jest mniejsza ani od tej, jak ja daj, ani od tej,

    ktr daje ziemi bg Indra.

    11. Starania wa Wasukiego, aby zatrzyma grob cakowitej zagady ww

  • 23

    Tak jak zarzdzenie Ofiary Wa przez krla Danamedaja byo zdeterminowane przez kltw

    rzucon na we przez ich matk Kadru, tak przesze wydarzenia zadecydoway rwnie o tym, e

    Ofiara Wa bdzie przerwana przez bramina Astik, wybawc ww, gdy si on narodzi.

    W Wasuki wiedzia od pocztku o przeklestwie rzuconym na we przez ich matk Kadru i

    rozmyla nad tym, jak zneutralizowa kltw, i obroni swych braci przed wynik z niej grob ca-

    kowitej zagady. Postanowi poradzi si w tej sprawie swych braci, ktrzy chcieli by praworzdni,

    zwracajc si do nich z nastpujcymi sowy: O moi niewinni bracia. Wiecie doskonale o kltwie, kt-

    ra nad nami ciy. Cho na wikszo kltw zwykle jest jaka rada, to jednak trudno znale lekarstwo

    na kltw rzucon przez matk. Zostalimy przeklci w obliczu niezniszczalnej i niemierzalnej Prawdy

    i to powoduje, e moje serce dry ze strachu. Niezniszczalny bg Brahma nie powstrzyma naszej matki

    przed wypowiedzeniem kltwy, co oznacza, e tylko my sami moemy znale antidotum na t kltw i

    znale sposb na przerwanie majcej nastpi rytualnej masakry ww krla Danamedaja, zanim

    bdzie za pno i Ofiarny Ogie pochonie wszystkie we.

    We zgaszay szereg pomysw na uniknicie straszliwych skutkw kltwy. Kto zapropo-

    nowa, aby przybra posta najwyszego bramina odpowiedzialnego za przebieg skadanej ofiary lub

    wanego doradcy i przekona krla, e nie powinien przeprowadza tego typu ofiary. Kto inny zapro-

    ponowa zabijanie kadego najwyszego bramina, ktry zostanie wybrany do opieki nad skadan ofia-

    r.

    Wom o praworzdnych umysach nie podobay si jednak te pomysy, ktre bazoway na

    oszustwie i przestpstwie zabicia bramina, ktre jest niewybaczalne i przyniesie jedynie pogorszenie

    sytuacji. Byy przekonane, e ostateczny pokj zapobiegajcy katastrofie jest moliwy jedynie wtedy,

    gdy jest cakowicie zakorzeniony w Prawie, gdy nastpstwa zamania Prawa niszcz cay wszechwiat.

    Praworzdny Wasuki odrzuci wszelkie dotychczas zgaszane przez we projekty, wskazujc,

    e s one niedojrzae i nie mog stanowi podstawy planu uratowania ww przed skutkami kltwy.

    Wwczas gos zabra w Elapatra, mwic: O we, przysza rytualna masakra ww krla

    Danamedaja jest od dawna naszym nie do uniknicia przeznaczeniem. I jeeli kto zosta ukarany

    przez los, to tylko w losie moe szuka ratunku. Gdy nasza matka rzucia na nas kltw, przestraszyem

    si tak bardzo, e wdrapaem si na jej kolana i wtedy usyszaem jak bogowie rzekli do wielkiego

    dziadka wszechwiata: O Brahmo, we s nieprzyjemne. Co to za matka, ktra najpierw rodzi synw,

    a potem rzuca na nich kltw. Tylko nieprzyjemna Kadru moga to zrobi i to przed twoim obliczem.

    Co gorsza, ty sam zaaprobowae t kltw. Wyjanij nam, dlaczego tak uczynie?. Brahma odpowie-

    dzia: O bogowie, na wiecie jest za duo ww. We s nieprzyjemne, przeraliwe odwane i za-

    truwajce ywe istoty. Nie powstrzymaem ich matki od rzucenia na nich kltwy, gdy miaem na uwa-

    dze dobro wszystkich ywych istot. Mog was jednak pocieszy, e na zgub przeznaczone s jedynie

    zoliwe i jadowite we, a nie te, ktre szanuj Prawo. O bogowie, zdradz wam teraz sposb, dziki

    ktremu praworzdne we mog uratowa si od zagady. Pewnego dnia w bramiskim rodzie Jajawa-

  • 24

    rw narodzi si ascetyk Daratkaru, pan swoich zmysw, i on bdzie mia syna, rwnie ascetyka, o

    imieniu Astika, ktry przerwie rytualn masakr ww i pozwoli uciec i ocali si wszystkim prawo-

    rzdnym wom. Matk Astiki bdzie ona Daratkaru noszca to samo, co on imi.

    Powiedziawszy to, w Elapatra zwrci si do wa Wasukiego: O Wasuki, twoja siostra nosi

    imi Daratkaru. Bd wic czujny, aby podarowa j mdrcowi Daratkaru, gdy tylko bramin w si

    narodzi i zacznie szuka ony, gdy dziki temu bdzie mg przyj na wiat nasz wybawca bramin

    Astika. Wszystkie we popary z entuzjazmem sowa Elapatry.

    Od czasu, gdy Elapatra wypowiedzia te wakie sowa, Wasuki nie zazna spokoju i czeka na

    pojawienie si na ziemi mdrca Daratkaru. Narodziny bramina Astiki obieca rwnie Wasukiemu

    dziadek wszechwiata Brahma. Wasuki suy bowiem bogom jako sznur do ubijania oceanu przy po-

    mocy gry Mandary i gdy zadanie wyprodukowania eliksiru niemiertelnoci zostao ju wykonane,

    bogowie udali si w towarzystwie Wasukiego przed oblicze Brahmy, proszc o odpacenie przysugi,

    jak Wasuki odda bogom podczas ubijania oceanu i anihilacj kltwy rzuconej na we. Brahma rzek:

    O niemiertelni, to ja sam swego czasu zainspirowaem mow wa Elapatry. Teraz z kolei przyszed

    czas, aby Wasuki wprowadzi w czyn to, co Elapatra zapowiedzia. Ze we s z gry skazane na

    mier, ale we praworzdne przetrwaj. Mdrzec Daratkaru ju si narodzi i poddaje si surowym

    umartwieniom. We waciwym czasie Wasuki musi odda mu sw siostr za on, tak jak przepowie-

    dzia Elapatra. O bogowie, oznacza to nadejcie dobrych czasw dla ww. Syszc te sowa, Wasuki

    rozkaza wom ledzi kady ruch mdrca Daratkaru, aby nie przegapi momentu, w ktrym zacznie

    on szuka dla siebie ony.

    12. Narodziny bramina Astiki

    Bramin Daratkaru, rwny Pradapatiemu, by wielkim prorokiem, poddajcym si surowej

    ascezie, powstrzymujcym swe nasienie, biegym w adzie bramiskim i nieugitym w dotrzymywaniu

    lubw. Nie mia on intencji znalezienia dla siebie ony a do pewnego dnia, gdy podczas wdrwki po

    dungli zobaczy w pieczarze swoich przodkw z rodu Jajawara wiszcych tam gow w d na

    dbach trawy, ktre mg z atwoci zniszczy byle szczur. Wyjanili, e s wielkimi prorokami, je-

    go przodkami, ktrzy spadaj na ziemi z powodu braku widokw na kontynuowanie linii i na nowe

    pokolenie, ktre mogoby kontynuowa oddawanie im nalenych hodw i wykonanie nalenych im ry-

    tw. Przypomnieli mu, e jest ostatnim pozostajcym przy yciu potomkiem ich rodu i poprosili go, aby

    zachowa si tak, jak nakazuje Prawo i mia synw, gdy swych obowizkw wobec przodkw nie mo-

    e zrealizowa ani przez gromadzenie zasug w dziedzinie praktyk ascetycznych, ani przez przestrzega-

    nie bramiskiego adu, lecz jedynie przez posiadanie synw.

    Bramin Daratkaru odpowiedzia swym przodkom, e nigdy nie chcia mie ony, ale majc na

    uwadze ich dobro, oeni si, jeeli spotka kobiet, ktra bdzie nosia to samo, co on imi i poniewa

    sam by bardzo biedny, zostanie mu darowana.

  • 25

    Gdy we zaobserwoway Daratakaru wczcego si po dungli i apelujcego do wszystkich

    istot, aby oferowa mu on o tym samym co on imieniu, doniosy o tym Wasukiemu, ktry natych-

    miast zaoferowa mu sw siostr. Daratakaru zgodzi si na maestwo, owiadczajc jednak, e nie

    bdzie utrzymywa swej ony. Wasuki zgodzi si przyj te obowizki na siebie ucieszony, e w

    gniedzie ww narodzi si bramin Astika, ich wybawca.

    Wasuki odda sw siostr braminowi Daratakarowi ze wszystkimi naleytymi rytami i przygo-

    towa dla nich maeskie oe. Podczas tej polubnej nocy Daratakaru rzek do swej ony: O ono,

    pamitaj, nie uczy niczego, co wywoaoby moje niezadowolenie. Gdy, jeeli co takiego zrobisz, na-

    tychmiast opuszcz ciebie i twj dom.

    Po pewnym czasie Daratakaru pocza syna, ktry by jasny jak Ogie, obdarzony ogromnym

    gorcem i splendorem Ognia. Pewnego dnia jej m usn znuony z gow na jej kolanach i spa tak

    dugo, a soce zaczo si chyli ku zachodowi i zblia si czas wieczornych rytuaw. Zacza si

    niepokoi, ze jeeli nie obudzi go przed zachodem soca, ucierpi na tym jego zasugi, ktre zbiera

    dziki swej praworzdnoci. Wiedziaa jednak take, e jeeli go obudzi, wywoa jego niezadowolenie,

    co spowoduje, e j porzuci. Uznaa jednak, e spowodowanie utraty zasug jest gorszym grzechem ni

    wywoanie jego gniewu i zdecydowaa si go obudzi.

    Zgodnie z jej przewidywaniami Daratakaru rozgniewa si i zdecydowa si opuci j i wr-

    ci do lasu. Syszc to Daratakaru rzeka do swego ma: O mu, nie rb tego, gdy celem tego

    maestwa byo poczcie syna, ktry wyzwoliby ras wy spod kltwy rzuconej przez ich matk.

    Tymczasem nic jeszcze nie wskazuje na to, e taki syn si narodzi. Daratakaru rzek: O kobieto-

    wu, pocza ju syna, ktry wkrtce si narodzi. Bdzie on wielkim prorokiem, jasnym jak Ogie,

    przodujcym w praworzdnoci i znajcy Wedy. Rzekszy to Daratakaru wrci do dungli, aby od-

    da si cakowicie praktykom umartwiania.

    Gdy Wasuki dowiedzia si o tym, e Daratakaru wrci do lasu, bardzo si przerazi, e cel

    jego maestwa nie zosta zrealizowany, lecz siostra Wasukiego zapewnia go, e wybawiciel ww

    zosta poczty i si narodzi. I faktycznie, gdy nadszed waciwy czas, w gniedzie ww przyszed na

    wiat chopiec, ktrego narodziny rozproszyy niepokj o kontynuowanie linii zarwno jego bramina

    ojca jak i jego matki-wa. Rs on i ksztaci si wrd ww ku ich wielkiej radoci, uczc si Wed

    od mdrca Bhargawy, syna Cjawany i wnuka mdrca Bhrigu.

    13. Bramin Astika ratuje we od zagady

    Tymczasem krl Danamedaja zgodzi si na bycie ofiarnikiem w Ofiarniczej Sesji palenia

    ww i poprosi braminw znajcych magiczne zaklcia o zebranie wszystkich potrzebnych do rytuau

    elementw. Ofiarnicy-duchowni wymierzyli wic teren zgodnie z nakazami witych ksig, aby przy-

  • 26

    gotowa ofiarnicze sanktuarium w nakazany sposb. Ofiarniczy grunt bogato ozdobiony i obsugiwany

    przez licznych braminw by zaprojektowany przez domowych duchownych krla i wypeniony bogac-

    twami i ryem. Po wymierzeniu terenu zgodnie z przykazaniami domowi duchowni udzielili krlowi

    nalenych wiece, aby mg poprowadzi Ofiarnicz Sesj.

    Jednake zanim Ofiarnicza Sesja zostaa rozpoczta, zosta dostrzeony ostrzegawczy znak, e

    Sesja zostanie nieoczekiwanie przerwana. Gdy ofiarniczy teren zosta ju przygotowany, naczelny bu-

    downiczy, zwany Trzymajcym Ni, rzek: Znaki ostrzegaj, e ofiara zostanie przerwana przez bra-

    mina. Zabraniam wic, aby ktokolwiek mi nieznany wszed na ofiarniczy teren. Po tym sowach roz-

    poczto wykonanie rytuau i kady z duchownych zaj si wykonywaniem swej roli. W czarnych sza-

    tach z oczami czerwonymi od dymu wypowiadali naleyte sowa i do Ognia Ofiarnego wpaday dzie-

    sitki milionw ofiarowywanych ww wszelkiej maci przekltych przez ich matk, budzc panik w

    sercach tych, ktrzy pozostaway jeszcze przy yciu.

    Krl ww Takaka, widzc pogrom, uda si do krla bogw Indry i przyznajc si do wszel-

    kiego popenionego za, poprosi Indr o ochron. Zadowolony z niego Indra, zapewni go, e wstawi

    si nawet za nim u dziadka wszechwiata Brahmy i e w zwizku z tym powinien si uspokoi, gdy

    pod opiek Indry nie grozi mu ju adne niebezpieczestwo ze strony Ofiarniczej Sesji.

    Masowe wpadanie ww do Ofiarnego Ognia, bardzo niepokoio wa Wasukiego, ktry rzek

    do swej siostry Daratkaru: O siostro, moje czonki pon, straciem poczucie kierunku. Ton w cha-

    osie, mj umys jest sztywny jak skaa, moje oczy straciy zdolno skupienia si, serce pka i jestem

    gotw, aby bez adnego oporu wpa do Ognia Ofiarnego. Ofiara skadana przez syna Parikszita nie

    skoczy si prdzej, ni wszyscy zginiemy. Przyszed czas zagady, ktry przewidywaem, wydajc ci

    za m za Daratkaru. O siostro, uratuj nasz rd. Dziadek Brahma osobicie przyrzek mi, e twj syn

    Astika przerwie t ofiar. Popro swego syna, aby uratowa mnie i tych, dla ktrych jestem podpor.

    Daratkaru wezwaa wic przed swe oblicze swego syna Astik i rzeka: O synu, zrb to, co

    naley zrobi. Uwolnij we od kltwy zaaprobowanej przez dziadka wszechwiata Brahm, ktr rzu-

    cia na nie ich matka, gdy nie chciay jej posucha i pozwoli jej dziki oszustwu wygra zakad o

    wolno z jej siostr Winat. Wasuki szukajc sposobu, aby uwolni swj rd od tej kltwy, i w zamian

    za udzielenie bogom pomocy w ubijaniu oceanu, otrzyma od Brahmy obietnic twych urodzin i tego,

    e bdziesz zdolny zatrzyma zagad ww i przerwa ofiarniczy rytua. O synu, wybaw nas od kl-

    twy.

    Astika odpowiedzia: Niech si tak stanie. I zwrciwszy si do Wasukiego rzek: O wodzu

    ww, uspokj swj umys, gdy uwolni ci od kltwy. Nie grozi ci ju duej adne niebezpiecze-

    stwo, gdy teraz ja bd walczy o twe dobro. Co obiecuj, si stanie, gdy moje usta mwi prawd.

    Udam si do krla Danamedaja i wypowiadajc sowa dobrego losu, zadowol go i ofiara skadana

    przez krla zostanie przerwana. Miej wiar we mnie. Wasuki rzek: O Synu, cay dr i moje serce

    ponie. Straciem poczucie kierunku i koysz si pod berem Brahmy. Astika odpowiedzia: O dobry

    wu, uspokj si. Poo kres niebezpieczestwu pyncemu z poncego Ofiarnego Ognia i zniszcz

  • 27

    bero Brahmy, ktre jarzy si nad wami jak dzie Sdu Ostatecznego. Tymi sowy Astika usun z

    umysu Wasukiego przeraliw gorczk i umieciwszy j na swych wasnych nogach, uda si po-

    spiesznie na miejsce, ozdobione z wielkim bogactwem i wypenione tumem ofiarnikw, byszczce jak

    Soce lub Ogie, gdzie krl Danamedaja skada sw ofiar,.

    Widzc bramina Astik, stranicy zabronili mu wstpu, lecz wkrtce bramy otwary si przed

    Astik w zamian za pie wychwalajc skadan ofiar. W swych sowach Astika porwnywa j do

    najwikszych ofiar skadanych przez bogw, a duchownych asystujcych ofierze porwnywa do bo-

    gw. Astika wychwala rwnie poerajcy wszystko Ogie, pragncy obecnie pochon we.

    Gdy wszyscy wychwalani poczuli si spokojni i zadowoleni, krl Danamedaja rzek do du-

    chownych: O duchowni, cho dziecko jeszcze, mwi jak dorosy i nie za dziecko go mam, lecz za do-

    rosego; zgdcie si na to, aby mg obieca Astice spenienie jego proby. Duchowni uznali, e

    chopiec zasuguje na nagrod, lecz postawili warunek, aby Astika wyrazi sw prob dopiero w mo-

    mencie, gdy w Takaka przyjdzie na teren ofiarny. Krl Danamedaja zgodzi si, dodajc: O du-

    chowni, domy wszelkich stara, aby cign wa Takaka na teren ofiarny, bo to do niego ywi

    najwiksz nienawi.

    Duchowni poinformowali wwczas krla, e jak to wyczytali w witych pismach i co Ogie

    potwierdza, Takaka schroni si w paacu Indry. Bramin Lohitaka znajcy wite pisma rzek: O kr-

    lu, duchowi mwi prawd. Indra obieca Takakowi, e Ogie go nigdy nie spali, jeeli Takaka b-

    dzie przebywa niedaleko Indry.

    Syszc te sowa krl rozgniewa si i ponagli duchownych, aby kontynuowali rytua i wypo-

    wiadali magiczne zaklcia, a sam Indra przyjdzie na teren ofiarny. I gdy tak si stao, e Indra tam

    przyby, Takaka schowa si w Indry szatach. Nie znalaz tam jednak spokoju i by mocno zdenerwo-

    wany.

    Widzc to krl Danamedaja jeszcze bardziej si rozgniewa i skoncentrowawszy sw myl na

    mierci Takaka, rzek do swych duchownych znajcych magiczne formuki. O duchowni, jeeli w

    Takaka jest pod ochron Indry, przeto spalcie go razem z Indr.

    Duchowni odpowiedzieli: O krlu, ju wkrtce Takaka wpadnie w twoje rce. Syszymy jak

    syczy ze strachu. Indra go opuci i zrzuci ze swych kolan. Ciao wza chwieje si niepewnie od na-

    szych magicznych formuek. Rzuci si w spazmach na nieboskon. Twoja ofiara ju niedugo dosignie

    Takaka. Przysza wic odpowiednia chwila, aby w mody bramin Astika wychwalajcy twoj ofiar

    wypowiedzia sw prob, ktr obiecae speni.

    Krl nakaza wic Astice wypowiedzie sw prob. Syszc to Astika rzek do wa Takaka:

    O wu, zaczekaj, osabiajc jego wol wpadnicia do Ofiarnego Ognia, a do krla rzek: O krlu,

    spenij m prob, jak obiecae, a prosz ci o to, aby natychmiast przerwa tw Ofiarnicz Sesj i e-

    by ju aden wicej w nie wpad w pomienie Ofiarnego Ognia.

    Syszc te sowa to krl Danamedaja zaoferowa Astice ogromne bogactwa w zamian za

    zmian swej proby, gdy chcia dokoczy Ofiarnicz Sesj i spali wszystkich we. Astika jednake

  • 28

    nie chcia si zgodzi. Obserwujcy t scen bramini znajcy wszystkie wite ksigi rzekli do krla:

    O krlu musisz speni prob Astiki.

    Mimo, e Ofiarny Ogie by cigle podsycany przez rytualn oblacj, w Takaka, ktry wy-

    pad Indrze z rki, cigle utrzymywa si w powietrzu, nie wpadajc do Ognia i to nie dziki temu, e

    duchowni zapomnieli swych formuek, ale dlatego, e Astika, widzc wypadajcego z rki Indry

    omdlewajcego wa, rzek: O wu, zaczekaj, zaczekaj i w czeka zawieszony w powietrzu z bij-

    cym sercem tak, jak kto otoczony ze wszystkich stron przez byki.

    Tymczasem krl ponaglany przez braminw, rzek: O bramini, niech si speni proba Astiki i

    niech ten ofiarniczy rytua zostanie przerwany i niech we poczuj si bezpiecznie. Niech Astika b-

    dzie zadowolony i niech przepowiednia si speni!

    Po tych sowach krla zapanowaa powszechna rado. Sesja Ofiarnicza dobiega koca i krl

    obdarowa wszystkich, ktrzy w niej uczestniczyli wielkim bogactwem. Nastpnie krl, podajc za

    witymi przepisami regulujcymi rytua, poda si rytom oczyszczenia i odesa Astik z honorami do

    jego wasnego domu, proszc go to, aby przyj funkcj sadasji podczas wielkiego celebrowania Ofiary

    Konia. Astika, przepeniony radoci, zgodzi si, po czym uda si do domu swej matki i wuja Wasu-

    kiego, aby opowiedzie im szczliwy bieg wydarze. Zebrane tam liczne we, szczliwe i wolne od

    kltwy obiecay speni jedno wypowiedziane przez Astik yczenie. Astika poprosi, aby kady, kto

    sucha opowieci o nim nie musia obawia si ukszenia ww. We rzeky: O braminie, niech tak

    si stanie!!

    Opowie II: Dynastia ksiycowa Spis treci 1. Pocztek wiata i koo istnienia 2. Pocztki dynastii ksiycowej: krl Pururawas 3. Bramin ukra rzuca kltw na krla Jajatiego 4. Puru, syn krla Jajatiego Puru dziedziczy krlestwo 5. Narodziny krla Bharaty 6. Aneks I: Pierwsze pokolenia potomkw Brahmy i Dakszy Kajapa rzek: O crko, postpia susznie i swym zignorowaniem mojej zgo-dy nie zamaa Prawa, gdy maestwo w stylu boskich muzykw gandhar-ww zawarte w sekrecie, bez odpowiednich zakl midzy kochajcym mczy-zn i kochajc kobiet, jest odpowiednie dla wojownikw. Krl Duhsanta jest dobrym czowiekiem o wielkim duchu i praworzdnym umyle. Dziki niemu urodzisz wspaniaego syna Bharat o ogromnej sile, ktrego wpywy obejm

    http://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-02.htm#1http://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-02.htm#2http://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-02.htm#3
  • 29

    ca ziemi. Dziki twemu synowi wszechwadne koo witego Tokarza Koa bdzie si zawsze obracao bez przeszkd. (Mahabharata,1(7.b) akuntala, 67.1.25). 1. Pocztek wiata i koo istnienia

    Kiedy wszystko to byo bez wiata i niewyjanione, ze wszystkich stron pokryte ciemnoci,

    pojawio si jedno Wielkie Jajo, niewyczerpane nasienie wszystkich ywych istot. Bya to boska przy-

    czyna na pocztku eonu i to, na czym si ona opiera, zostao objawione jako prawdziwe wiato,

    wieczny Brahman. Ta nieujawniona trudno uchwytna przyczyna, ktra jest tym, co jest i czego nie ma,

    jest zdumiewajca i niewyobraalna, doskonaa w swym dopasowaniu wszystkich swych czci.

    Z tej boskiej przyczyny wyoni si bg stwrca Brahma, nazywany dziadkiem lub przodkiem

    wszechwiata, i tajemniczy mdrzec Daksza, znany ze swych ofiarniczych rytuaw. Jak wie niesie

    Daksza wyoni si z kciuka Brahmy w okolicznociach, gdy dziesiciu synw Pracetasa zostao spalo-

    nych przez piorun monsunowej burzy. Z Brahmy i z jego synw prorokw, oraz z Dakszy i jego crek,

    wyoniy si pierwsze pokolenia mdrcw, bogw, demonw asurw i rakszasw, boskich muzykw

    gandharww, nimf apsar, zwierzt, ww i ptakw. W dalszych pokoleniach zrodzili si ludzie. Naro-

    dzili si oni w trzech kastach wojownikw, braminw i posplstwa z pboga Manu, ktrego linia wy-

    wodzi si od boga mierci Jamy, syna boga soca Wiwaswata, ktry z kolei by jednym z omiu synw

    crki mdrca Dakszy, Aditi, zwanych aditjami.

    I to wszystko, co istnieje, wszystkie trzy wiaty (niebo, ziemia i powietrze) krci si w cyklach

    kolejnych eonw. Pocztek nowego eonu jest jak wiosna, podczas ktrej pojawiaj si ywe istoty, a

    koniec jest jak zima, gdy wszystko upione gromadzi si znowu w Wielkim Jaju. I tak toczy si koo

    istnienia bez pocztku i koca, jak pory roku, przynoszc wiatu cigle jego nowy pocztek i nowe

    zniszczenie.

    2. Pocztki dynastii ksiycowej: krl Pururawas

    Pocztki dynastii ksiycowej sigaj najstarszego eonu, krita jugi i ziemskiego krla Purura-

    wasa, ktry by potomkiem Dakszy Pradapatiego w sidmym pokoleniu. Narodzi si z smego syna

    pboga Manu o imieniu Ila, ktry, jak wie niesie, by zarwno jego ojcem jak i matk. Ze wiata bo-

    skich muzykw gandharww, gdzie przez jaki czas zamieszkiwa z pikn nimf Urwasi, z ktr

    mia szeciu synw, przynis na ziemi trzy ognie ofiarne. By wadc trzynastu wysp i cho sam by

    czowiekiem, y w otoczeniu rnych istot, ktre ludmi nie byy. Krl ten by optany przez sw bo-

    hatersko i toczy wojn z braminami, odbierajc im, wbrew ich protestom, ich kosztownoci. W ko-

    cu w zawistny krl, ktry postrada zmysy z powodu swej buty, zosta przeklty przez wielkiego pro-

    roka, wysannika Brahmy, i przepad bez wieci.

    Krl Nahusza, wnuk Pururawasa i ojciec krla Jajatiego wsawi si sw mdroci, prawo-

    rzdnoci i umiowaniem Prawdy, gdy jako wadca ziemi sprawowa kontrol nad wszystkimi jej

    http://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-02.htm#4http://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-02.htm#5http://b.mikolajewska.home.att.net/booknook/Mahabharata/Opow-02.htm#7
  • 30

    mieszkacami. Oczyci ziemi z hord dasjusw, ktrzy cho przypominaj swym wygldem ludzi s

    wrogami zarwno ludzi jak i bogw. Ostatecznie sta si rywalem samego krla bogw Indry i zdo-by

    wadz nad mieszkacami nieba dziki gorcu, ktre nagromadzi poprzez sw ascez, odwag i

    dzielno.

    3. Bramin ukra rzuca kltw na krla Jajatiego

    Krl Jajati, syn krla Nahusza, wadca ziemi, y w dawnych czasach, gdy bogowie i demony

    asurowie zabijali si nawzajem w rezultacie niekoczcej si walki o wadz nad wszechwiatem. Po-

    niewa zwycistwo w duym stopniu zaleao od ofiarnych rytuaw, bogowie mianowali mdrca Bri-

    haspatiego, wnuka stwrcy wiata Brahmy z linii Angirasa, swoim duchownym, sprawujcym opiek

    nad rytuaami, podczas gdy demony asurowie mianowali swoim duchownym jego potnego rywala,

    mdrca ukr, rwnie wnuka Brahmy, lecz z linii Bhrigu, ktry dziki swej wiedzy potrafi wrci y-

    cie zabitym na polu bitwy asurom. Poniewa Brihaspati nie mia takich samych zdolnoci i nie potrafi

    przywrci ycia zabitym bogom, bogowie udali si do najstarszego syna Brihaspatiego o imieniu

    Kaa, proszc go o zdobycie wiedzy rezydujcej w braminie ukrze, ktry przy jej pomocy chroni je-

    dynie asurw, odmawiajc jej wszystkim innym. Bogowie rzekli: O Kaa, jeste mody i moe uda ci

    si przebaga bramina ukr lub jego crk Dewajani, ktr on do szalestw