Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

52
KUJAWSKI POMORSKI KWARTALNIK WOJEWÓDZKI & KP gonimy europę JAKUTA przewodnicząca NR 1’11 MAGAZYN REGIONU KUJAWSKO-POMORSKIEGO

description

Magazyn PO

Transcript of Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

Page 1: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

KUJAWSKI POMORSKI KWARTALNIK WOJEWÓDZKI&KP

gonimy europę

JAKUTA przewodnicząca

NR 1’11

MAGAZYN REGIONU KUJAWSKO-POMORSKIEGO

Page 2: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

KOŚCIÓŁ ŚW. MIKOŁAJA W TORUNIUPozostałości wzniesionego w XIV wieku kościoła św. Mikołaja wraz z zachowanym

klasztorem dominikanów w Toruniu. Zespół stanowił największy budynek Nowego

Miasta Torunia i był jedną z najbardziej okazałych świątyń z 20 ołtarzami, które po

rozbiórce trafiły do okolicznych kościołów.

Page 3: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

3

Szanowni Państwo

Z przyjemnością przekazujemy Państwu pierwszy numer kwartalnika

w nowym 2011 roku. Od ostatniego wydania w naszym regionie

wydarzyło się bardzo wiele. Przede wszystkim wygraliśmy wybory

samorządowe. Zdobycie 16 mandatów w Sejmiku Województwa

pozwoliło nam współdecydować o kształcie naszego regionu.

W numerze prezentujemy rozmowę z nową Przewodniczącą Sejmiku

Dorotą Jakutą. Publikujemy również ciekawe rozmowy z grudziądzkimi

radnymi: Markiem Nowakiem i Tomaszem Szymańskim, którzy od

listopada zasiadają w ławach sejmiku.

W numerze znajdą Państwo również artykuły o rozwoju e-administracji

w naszym województwie, a także o intensywnych działaniach promo-

cyjnych kujawsko-pomorskiego w internecie.

Obszernie o zmianach w prawie i ułatwieniach dotyczących opieki nad

dziećmi do lat 3 pisze poseł Domicela Kopaczewska. W kwartalniku

także na bieżące tematy: o inwestycjach infrastrukturalnych, zmianach

w prawie wyborczym i szeroko dyskutowanej reformie systemu emery-

talnego.

Zapraszamy do lektury!

Przewodniczący Regionu Kujawsko-Pomorskiego

Platformy Obywatelskiej RP

Tomasz Lenz

Page 4: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

4

W NUMERZE

Fotoreportaż6-11

Szorty12-14

En face i z profilu15

Temat numeru16-19 – Gonimy Europę

prawo wyborcze20-21 – Nowy kodeks wyborczy

W numerze22-23 – Jesień życia po reformie

24-27 – Z ręką na sercu

28-31 – Jedno kliknięcie

32-33 – Nasze kujawsko-pomorskie

34-35 – Zmiany w programie budowy dróg

48

34

18

42

46

spis treści

Page 5: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

5

Zdarzyło się u nas

36-37 – Z jaszczurką na tunice

Opinie38-41 – Z dala od chorób

42-44 – Ustawa żłobkowa

Młodzi na start45-47 – Krok po kroku

Platforma to dla mnie ...48 – Cezary Grabarczyk

Szkoła samorządu49 – Zbuduj i zapłać, czyli forfaiting

w gminie

Przegląd prasy50 – Przeczytane w zagranicznej prasie28

24

32

22

spis treści

Page 6: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

6

fotoreportaż

Page 7: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

7

fotoreportaż

WARSZAWA, 08.10.2010W 2011 mija setna rocznica urodzin Czesława Miłosza. Laureat nagrody Nobla, urodzony

w Szetejniach na Litwie, całe życie tułał się po świecie, by u kresu życia powrócić do

Polski. Był nie tylko poetą, prozaikiem, tłumaczem, czytanym na całym świecie eseistą,

ale także wnikliwym obserwatorem i świadkiem epoki. W związku z rocznicą jego

urodzin, parlament Polski ogłosi 2011 Rokiem Czesława Miłosza. Program obchodów

obejmuje wiele wydarzeń m.in. nowe wydania książkowe, konferencje, dyskusje,

poświęcone mu wystawy, organizowane w Polsce i za granicą – od Krasnojarska przez

Wilno, Krasnogrudę, Kraków, Paryż po Nowy Jork i San Francisco.

fot. MDCarchiwes

Page 8: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

8

fotoreportaż

Page 9: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

9

fotoreportaż

BYDGOSZCZ, 09.01.2011Po raz 19. zagrała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. W tym roku w całym kraju

udało się zebrać ponad 37 milionów złotych na sprzęt medyczny dla dzieci z choroba-

mi urologicznymi i nefrologicznymi. W Bydgoszczy do orkiestry przyłączyli się wolon-

tariusze z Bydgoskiego Fanklubu Star Wars. Gośćmi honorowymi WOŚP byli minister

Radosław Sikorski, marszałek Edward Hartwich oraz prezydent Rafał Bruski.

Page 10: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

10

fotoreportaż

Page 11: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

11

fotoreportaż

TORUŃ, 28.11.2011Krystian Łuczak (SLD), zgodnie z tradycją jako najstarszy radny otworzył inaugura-

cy jne posiedzenie Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Jedną z pierwszych

decyzji nowo wybranego Sejmiku było powołanie Przewodniczącej, którą z poparciem

31 na 33 głosy została dotychczasowa przewodnicząca Rady Miasta Bydgoszczy

- Dorota Jakuta (PO). Marszałkiem województwa na kolejną kadencję został Piotr

Całbecki, który w wyborach do Sejmiku uzyskał 41 541 głosów.

Page 12: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

Biały Orlik w Janikowie

Operatorzy w Bydgoszczy

Kujawsko-Pomorskie na LOT-ach

Władze Sądu i Komisji Rewizy jnej PO

Budowa „Białych Orlików” – czyli składanych oraz

stałych lodowisk w miastach i miasteczkach

Polski – to pilotażowy program Ministerstwa

Sportu i Turystyki, który ma na celu rozwój sportów

zimowych.

W styczniu pierwszy tego typu obiekt w naszym

województwie stanął w Janikowie. W otwarciu

uczestniczyli m.in. Ryszard Stachurski – wicemi-

nister sportu i turystyki, marszałek Piotr Całbecki

oraz poseł Tomasz Lenz na co dzień pracujący

w sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu

i Turystyki.

W bydgoskiej Operze Nova odbyła się 18. edycja

Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Autorów

Zdjęć Filmowych PLUS CAMERIMAGE. Jest to

największy i najbardziej znany festiwal poświęcony

sztuce autorów zdjęć filmowych. PLUS CAMER-

IMAGE jest również forum dyskusji na temat

przyszłości sztuki filmowej. Laureatem bydgoskiej

edycji został Artur Reinhart, autor zdjęć do filmu

„Wenecja”. Gościem specjalnym imprezy był zaś

Keanu Reeves, aktor znany m.in. z filmów takich

jak: Matrix, Constantine oraz Moje własne Idaho.

Od 26 listopada wznowione zostały loty z byd-

goskiego portu do stolicy. Rejsowe samoloty

na trasie Bydgoszcz-Warszawa i Warszawa-

Bydgoszcz powróciły dzięki staraniom Urzędu

Marszałkowskiego i władz lotniska. Jednocześnie

uruchomiona została również wielka akcja

promocyjna naszego województwa w statkach

powietrznych LOT-u. Pierwszy samolot z Warsza-

wy, który usiadł na płycie bydgoskiego lotniska,

przywitała kurtyna wodna ze strażackich wozów

bojowych. W sali odlotów otwarto zaś wystawę

poświęconą historii portu, popłynął też szampan.

Podczas styczniowego spotkania Krajowego Sądu

Koleżeńskiego oraz Krajowej Komisji Rewizyjnej

PO, na którym obecny był przewodniczący PO,

premier Donald Tusk, wybrano władze tych orga-

nów statutowych.

Przewodniczącą Sądu została poseł Katarzyna

Matusik-Lipiec. Pracami Krajowej Komisji Rewi-

zyjnej pokieruje Renata Granowska. Kujawy

i Pomorze w Sądzie reprezentuje Magdalena

Kaiser, członkiem Komisji Rewizyjnej jest Robert

Gawłowski.

LICZBA NUMERU:głosów otrzymał Piotr Całbecki w wyborach do Sejmiku Woje-wództwa Kujawsko-Pomorskiego. To jeden z najwyższych wyników w Polsce. To 6% wszystkich ważnych głosów oddanych w naszym województwie, co powoduje, że Piotr Całbecki jako jedyny kandydat samodzielnie przekracza 5% próg wyborczy.

4 1 5 4 112

szorty

Poseł Katarzyna Matusik-Lipiec

Page 13: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

Opłaca się być prymusem…

Konkursy na rozdysponowanie środków w tym programie

cieszą się dużym powodzeniem. Najczęściej, według Urzędu

Marszałkowskiego w Toruniu, pieniędzy starcza na 30-40 pro-

cent wniosków. Przyznawane są one głównie na pomoc na

działalność szkół, przedszkoli, szkolenia kadr zarządzających

w zakładach pracy. Beneficjentami programu są autorzy

ciekawych inicjatyw,

które przyczyniają

się do wzrostu zatru-

dnienia, podnoszenia

poziomu wykształcenia

i ograniczania wyklu-

czenia społecznego.

W Kujawsko-Pomor-

skim „Kapitał Ludzki”

to przede wszystkim

finansowanie nowych

i utrzymywanie zagro-

żonych likwidacją

przedszkoli i punktów przedszkolnych. Jest ich ćwierć tysiąca,

a uczęszcza do nich dziewięć tysięcy dzieci. Jeszcze nieda-

wno województwo zaliczane było do najgorszych pod

względem infrastruktury przedszkolnej. Jednak w ciągu os-

tatnich trzech lat, dzięki blisko 80 mln zł z Programu Opera-

cyjnego Kapitał Ludzki, prawie 13 tysięcy maluchów zyskało

możliwość uczęszczania do placówek opiekujących się

dziećmi w wieku przedszkolnym. W ramach POKL realizo-

wany jest bowiem program wyrównywania szans edukacyj-

nych dzieci ze wsi i małych miast. Przekazane dotacje poz-

woliły na otwarcie 201 nowych przedszkoli i rozszerzenie

działalności 211 już istniejących placówek.

Wdrażaniem Programu „Kapitał

Ludzki” w kujawsko-pomorskim

zajmuje się marszałek oraz podle-

gły mu Wojewódzki Urząd Pracy

i Regionalny Ośrodek Polityki

Społecznej. - Jesteśmy jednym z ośmiu województw, które otrzymają premię. Są to pieniądze z Krajowej Rezerwy Wykonania (512 mln euro). Dla kujawsko-pomorskiego przewidziano 36 milionów euro - mówi Piotr

Całbecki. Dodatkowe pieniądze

mają być przekazane na kredyty dla osób rozpoczynających

działalność gospodarczą oraz na funkcjonowanie prywatnych

przedszkoli i punktów przedszkolnych.

Szczegółowe dane są dostępne na stronie

www.kujawsko-pomorskie.pl.

szorty

Ministerstwo Rozwoju Regionalnego doceniło sprawność, z jaką nasze województwo przeka-zuje pieniądze inicjatywom zgłaszanym w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Piąte miejsce w kraju pod względem sprawności wydawania środków europejskich zadecydowało o gratyfikacji ze strony ministerstwa.

36 mln euro

premia za sprawność wykorzysty-wania środków unijnych w ramach POKL w naszym województwie

13

Page 14: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

14

szorty

Medyczne Schengen

Spór o OFE

Minister Michał Boni

Prof. Leszek Balcerowicz

Parlament Europejski przyjął dyrektywę o

usługach medycznych, która umożliwia leczenie

w innych państwach Wspólnoty i zwrot kosztów

leczenia do poziomu zagwarantowanego w

ramach kraju ubezpieczyciela, a jeśli kwota jest

niższa, zwrot faktycznie poniesionych kosztów.

Dyrektywa zakłada również, iż jeśli leczenie jest

droższe, to różnicę musi pokryć pacjent z własnej

kieszeni. Pacjenci nie będą musieli udowadniać

konieczności skorzystania z usługi medycznej za

granicą, jeśli w grę nie wchodzi hospitalizacja.

Istotnym ułatwieniem będzie również wzajemne

uznawanie recept. Na dostosowanie zapisów

dyrektywy do krajowych porządków prawnych

państwa UE dostały czas do 2013 roku.

„To co proponujemy to racjonalna korekta. (…) Rozwiązanie to nie zmienia zasadniczych zasad, cech i charakteru tej reformy, ale dokonuje korekty ze względu na bezpieczeństwo finansów publicznych, nie tylko dnia dzisiejszego, ale także długoterminowo. (…) To oznacza tworzenie warunków dla zmniejszenia skali długu, podtrzymanie stabilności i wiarygo-dności fiskalnej, a w efekcie możliwość finansowania wydat- ków rozwojowych. (…) Trzeba podejmować w całym obsza-rze ubezpieczeń społecznych różne działania, wszystkie, które pojawiają się w debacie, ale także trzeba dokonać racjonalnej korekty, dzieląc się trochę między pokoleniami odpowiedzialnością. Nie może być tak, że stworzymy system, który będzie bardzo dobry za 40, 50 lat, ale unieruchomi nasze możliwości rozwojowe na dzisiaj”.

Źródło: www.forsal.pl

„To złe propozycje.(…) Zmiany nie zostały poprzedzone rzetelną debatą. (…)To nie tylko proste przesunięcie składki z OFE do ZUS, ale przejście do innej rzeczywistości. To co rząd chce uzyskać zmniejszając składkę do OFE można osiągnąć zwiększając wpływy z prywatyzacji. Wartość akcji spółek giełdowych które ma Skarb Państwa wynosiła na początku stycznia ponad 100 mld zł. Sprzedając część z nich można uzyskać 10-15 mld zł, czyli tyle ile chce zaoszczędzić rząd. (…) Aby uratować reformę emerytalną na dłuższą metę trzeba wprowadzić szerzej zakrojone reformy, jakie wprowadziło już wiele krajów przed nami. Reformy te są i tak Polsce potrzebne, aby umacniać tempo naszego rozwoju, zmniejszać ryzyko kryzysu i mieć szanse na dochodzenie do poziomu życia Zachodu. Należy też - zgodnie z wcześniejszymi zapowiedzia-mi rządu - zmienić przepisy nt. II filaru systemu emerytalnego, tak aby umożliwić ograniczenie jego kosztów i podniesienie efektywności”.

Źródło: TVN24

Rząd Donalda Tuska planuje przeprowadzenie reformy systemu emerytalnego w Polsce. Część składki eme-rytalnej, która dziś przekazywana jest do Otwartych Funduszy Emerytalnych, trafi na specjalnie utworzone in-dywidualne subkonto w ZUS. Eksperci spierają się, czy taka regulacja zwiększy realną wysokość przyszłych emerytur. Reformy broni minister Michał Boni, mówiąc, że nowe rozwiązanie stanowić będzie ulgę dla budżetu, a jednocześnie nie pomniejszy przyszłych świadczeń. W opozycji do rządu występuje prof. Leszek Balcerowicz, który argumentuje, że zaproponowane zmiany są środkiem zastępczym wobec poważnych cięć budżetowych, które w jego opinii są niezbędne.

+

Page 15: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

15

AUTOPORTRET

IWONA KOZŁOWSKANiełatwo znajdować czas dla innych, gdy brakuje Ci go dla samej siebie? Może to najtrudniejsze i efekt

wydaje się z pozoru mało widoczny, ale jestem po prostu dobra dla tych, wśród których żyję – mówi Iwona Kozłowska, przewodnicząca Klubu Radnych PO Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego.

KIM NIE CHCIAŁA BYĆ Nie marzyła o karierze gwiazdy filmowej, cele-brytki czy piosenkarki. Chciała być pielęgniarką albo lekarzem. W rodzinie mówiono – „Iwonka, lekarz domowy”. Jeszcze dziś wzywana jest, jako pomoc w nagłych wypadkach. Z medycyną jakoś nie wyszło. Zamiast tego były studia nau-czania początkowego.

POMAGAĆ, NATURALNIE – Zawsze chciałam wspierać ludzi – mówi. To, czy komuś pomożemy, na pewno zależy od tego, w jakim środowisku się wychowaliśmy. Liczy się tu oddziaływanie rodziny na młodego człowieka. Dziecko rozwijające się w atmosferze ciepła, miłości i wza- jemnej pomocy, w przyszłości będzie miało większą skłonność do wspierania potrzebujących. – Tak wychowany człowiek ma zakodowane, że trzeba pomagać, bo to jest naturalne.

KOBIETA I MĘŻCZYZNA Stereotypy płci są bardzo powsze-chne w naszym społeczeństwie, a wyobrażenia o rodzinie bardzo tradycyjne. Ich treści wskazują, iż kobiety ciągle są przypisywane do sfery życia prywatnego i utrzy-mywane przez mężczyzn. – Kobieta według mnie powinna być samodziel-na, samowystarczalna, a przede wszystkim niezależna. Małżeństwo to intymna relacja uczuciowa, która nie może być budowana i utrzymywana w harmonii, jeśli stosowana jest zasada władzy – mówi Kozłowska.

KOBIETY, A NIE PARYTETY Iwona Kozłowska nie jest fanką parytetów

w życiu publicznym. – Ja bym do tego podeszła inaczej. Żyjemy w wolnym kraju,

w którym jest więcej kobiet niż mężczyzn – mówi. – Wystarczy, by kobiety głosowały na

kobiety i żadne parytety nie byłyby potrzebne. Chciałabym, aby więcej uwagi zwrócono na

to, by kobiety aktywniej uczestniczyły w życiu politycznym. Gdyby były bardziej dostrzegane,

ich pozycja w polityce i samorządzie byłaby silniejsza. Jej zdaniem potrzebna jest akcja

afirmatywna.

NA MIKOŁAJKI – Mój najszczęśliwszy dzień, to ten,

w którym urodziłam pierwszego syna. Przypadło to 6 grudnia, w dzień świętego Mikołaja. Dzieci są wielką szansą rozwoju rodziców, ponieważ umacniają rodzinę –

mówi radna.

DRZWI DO SAMORZĄDU – Jestem nastawiona na pracę

w samorządzie województwa i na wspieranie samorządów na poziomie

gminy. Jej zdaniem radni wojewódzcy są „kółeczkami”, które łączą samorządy lokal-

ne z centrum władzy samorządowej.

KONSEKWENTNIE DO CELU

– Myślę, że czasami jestem za bardzo dokładna i skrupulatna. Mogłabym niekiedy pewne kwestie może nie

odpuścić, ale podejść do nich z lżejszym nastawieniem. Myślę, że jestem konse-

kwentna we wszystkim, co robię.

LIBERTANGO Skąd taki dźwięk dzwonka w komórce: Grace Jones i „Libertango” Piazzolli?

– Muzyka to miła rzecz, którą przechowuję w sercu. Tanga Piazzolli – przyznaje

Kozłowska – mają usta, oczy, nos i duszę.

en face i z profilu

Page 16: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

16

temat numeru

GONIMY EUROPęZ Dorotą Jakutą,

przewodniczącą Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego,

rozmawia Marek Keram

- Jak Pani, była przewodnicząca rady miasta,

pożegnała się z pracą w samorządzie Bydgo-

szczy?

- Podziękowałam moim koleżankom i kole-

gom radnym za cztery lata wspólnej pracy.

To był dla nas wszystkich niełatwy okres

wymagający szczególnej uwagi i wysiłku.

Często różniliśmy się w ocenach projektów

uchwał, potrzeb mieszkańców miasta, różną

wagę przykładaliśmy do zadań stojących

przed Radą. Jednak w większości spraw

potrafiliśmy wypracować kompromisowe

rozwiązania. Bywa, że choć drogi reali-

zacji są różne, to przecież cel, do którego

w Radzie dążyliśmy - dobro miasta i jego

mieszkańców - był wspólny. Kompromis,

przeważnie jest trudną sztuką i te cztery

lata wspólnej pracy nauczyły nas - myślę

wszystkich biorących udział w pracach Rady

- jak ważną umiejętnością jest słuchanie

argumentów każdej strony i że często warto

zweryfikować własne przekonania. Wiele

nauczyłam się od bydgoskich radnych,

poszerzyłam swoją wiedzę o mieście i jego

problemach, zdobyłam doświadczenie

w organizacji i kierowaniu pracami Rady.

Tak to widzę dzisiaj, z trochę innej już

perspektywy. Podziękowałam również

Prezydentowi Miasta, jego zastępcom,

pracownikom Urzędu Miasta za współpracę

z Radą, choć przecież nie zawsze była ona

łatwa, ale decyzje wypracowywane

w trudzie są najczęściej decyzjami dobrymi.

- W nowej kadencji Sejmiku została Pani nie

tylko radną, ale przewodniczącą Sejmiku

Województwa. Czuje Pani satysfakcję?

w skrócie

„Wiele nauczyłam się od bydgoskich radnych, poszerzyłam swoją wiedzę o mieście i jego problemach, zdobyłam doświadczenie w organi-zacji i kierowaniu pracami Rady. Tak to widzę dzisiaj, z trochę innej już perspe-ktywy. Podziękowałam również Prezydentowi Miasta, jego zastępcom, pracownikom Urzędu Mia-sta za współpracę z Radą, choć przecież nie zawsze była ona łatwa, ale decyzje wypracowywane w trudzie są najczęściej decyzjami dobrymi.”

Page 17: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

17

temat numeru

17

Dorota Jakuta obejmuje funkcję przewodniczącej Sejmiku Województwa

Kujawsko-Pomorskiego podczas inauguracy jnej sesji.

temat numeru

fot. Wojtek Szabelski, freepress.pl

PRZEWODNICZĄCA SEJMIKU

Page 18: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

18

- Ogromnie się cieszę, że nie tylko zgodnie

z wolą wyborców otrzymałam mandat rad-

nej, ale i z faktu, iż tak wielu mieszkańców

Bydgoszczy właśnie na mnie oddało swój

głos. To moja wielka, osobista satysfakcja,

niesamowita zachęta do dalszej pracy, ale

i także moje duże zobowiązanie. Bardzo

będę się starała tego zaufania nie zawieść.

A publicznie? To zaszczyt pracować dla

regionu, zaszczyt tym większy, że Radni

Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomor-

skiego powierzyli mi pełnienie obowiązków

przewodniczącej Rady. Oczywiście czeka

mnie dużo pracy, ale myślę o niej z przyje-

mnością. Lubię pracować, lubię się uczyć,

nie przerażają mnie nowe problemy, chcę

stawić im czoło.

- Kiedy obejmowała Pani stanowisko prze-

wodniczącej Rady Miasta Bydgoszczy,

usłyszeliśmy deklarację, że od początku

zajmie się Pani promocją miasta w kraju i na

świecie. Podobnie będzie w Sejmiku?

- Radni podczas obrad podjęli decyzję o po-

dziale prac w komisjach merytorycznych

Sejmiku. Zgodnie ze statutem województwa

każdy z radnych zobowiązany jest pracować

w co najmniej jednej komisji, ale nie może

być członkiem więcej niż dwóch komisji

stałych. Ja weszłam w skład dwóch komisji:

Polityki Regionalnej, Rozwoju Wojewódz-

twa i Infrastruktury i Komisji Kultury i Dzie-

dzictwa Narodowego. Dlaczego akurat te

komisje? Bo marzy mi się silny Region, silny

swoją kulturą, infrastrukturą, silny miastami

i gminami, w których panuje dobrobyt. Re-

gion dążący do ciągłego zrównoważonego

rozwoju. Województwo Kujawsko–Pomor-

skie jest pięknie położone, ma lasy, jeziora,

nowoczesne już miasta i wiele uroczych

zakątków. To jest nasze bogactwo i musimy

o nie dbać i nieustannie je rozwijać.

- Dopiero w rozpoczętej IV kadencji

samorządu województwa opozycja

w pełnym składzie objęła funkcje w prezy-

dium i komisjach Sejmiku. Czy to wróży

bardziej konstruktywną pracę radnych?

- Skład Sejmiku odzwierciedla wolę wybor-

ców. Myślę, że tak podzielone funkcje będą

służyć harmonijnej współpracy wszystkich

radnych. Dla mnie nie jest ważne, jaką opcję

polityczną reprezentują poszczególni człon-

kowie Sejmiku, ale ile z siebie każdy z nas

może dać. Nie zakładam również, że nasza

współpraca ułoży się sielankowo. Powinniś-

my dyskutować, spierać się, argumentować

swoje racje, bo tylko w ten sposób wypra-

cowuje się mądre decyzje.

- W poprzedniej kadencji samorządu dużo

mówiło się o bydgosko-toruńskim obszarze

metropolitalnym. Ustawy nie ma, więc sami

musimy decydować o powstaniu metropolii.

Jest Pani jej zwolennikiem czy przeciwni-

kiem i dlaczego?

- Jestem zwolennikiem metropolii. Do 2013

roku będziemy otrzymywać dofinansowanie

z Unii Europejskiej w obecnym kształcie.

Później na duże pieniądze ze wspólnoty li-

czyć będą mogły tylko duże ośrodki miejskie

zwane popularnie metropoliami. Tak więc,

powstanie metropolii w naszym Regionie

sprzyjać powinno jego rozwojowi i sile.

W debacie publicznej jest to ciągle obecny

temat. Jeden z pomysłów zakłada utworze-

nie metropolii na bazie dwóch powiatów

bydgoskiego i toruńskiego, czyli tak zwane-

go Dwumiasta. Wspólnym projektem obu

miast ma być na przykład wybudowana w

Bydgoszczy spalarnia śmieci. Taka postać

metropolii ma więc wiele zalet, pozwala na

racjonalne tworzenie koniecznej infrastruk-

tury regionalnej i racjonalne wydawanie

pieniędzy na rozwój całego regionu.

- Zawodowo pracuje Pani w Izbie Gospo-

darczej Wodociągi Polskie. Jeszcze kilka lat

a dla jakości wody zaczną obowiązywać

normy europejskie. Jaką mamy wodę

w województwie?

w skrócie

temat numeru

„Jestem zwolennikiem metropolii. Jeden z pomy-słów zakłada utworzenie metropolii na bazie dwóch powiatów bydgoskiego i toruńskiego, czyli tak zwanego Dwumiasta. Wspólnym projektem obu miast ma być na przykład wybudowana w Bydgosz-czy spalarnia śmieci. Taka postać metropolii ma więc wiele zalet, pozwala na racjonalne tworzenie koniecznej infrastruktury regionalnej i racjonalne wydawanie pieniędzy na rozwój całego regionu”.

Page 19: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

19

- Na pewno coraz lepszą, zdrowszą. Na tere-

nie całego województwa, tak zresztą jak

i Polski, trwają prace związane z infrastru-

kturą wodociągowo-kanalizacyjną. Popra-

wiamy gęstość sieci wodociągowej i kanali-

zacyjnej. Budujemy oczyszczalnie, stacje

uzdatniania wody, zmieniamy technologie

i techniki. Gonimy Europę. A europejskie

normy gonią Polskę. To bardzo trudny

wyścig. Podczas gdy w wielu krajach euro-

pejskich od wielu lat poziom usług i jakość

środowiska wymagały działań kosmety-

cznych, w Polsce i w naszym regionie

woda płynęła w wielu miejscowościach

azbestowymi rurami. Traktat akcesyjny

nałożył na Polskę obowiązek osiągnięcia

do końca 2015 roku dobrego stanu wody

i środowiska, mam nadzieję, że z tych

zobowiązań wywiążemy się.

- „Bydgoszcz od zawsze związana była

z wodą i dba o zachowanie tych tradycji”

- mówiła Pani dwa lata temu, jako matka

chrzestna jachtu wiślanego Kinga. Czy

region powinien postawić na turystykę

wodną?

- Bydgoszcz leży na szlaku wodnym Wisła-

Odra (szlak E70) jest to droga żeglugi

śródlądowej o długości 294,3 km, który

łączy Wisłę z Odrą. Szlak prowadzi z Byd-

goszczy do Kostrzyna nad Odrą rzekami:

Brdą, Kanałem Bydgoskim, Notecią i Wartą.

Jest częścią międzynarodowej drogi wodnej

E70, która łączy ze sobą Antwerpię z Kłaj-

pedą i jest tym samym jednym z europej-

skich szlaków komunikacyjnych wschód-

zachód. Droga wodna Wisła-Odra została

wpisana do sieci europejskiego systemu

dróg wodnych w 1996 r. w porozumieniu

AGN (European Agreement on Main Inland

Waterways of International Importance).

Położenie Bydgoszczy, przez której środek

płynie Brda, w sposób szczególny predes-

tynuje miasto do rozwoju turystyki wodnej

i myślę, że niewybaczalnym zaniedbaniem

byłoby niewykorzystanie tego daru natury.

- Co sądzi Pani o parytecie na poziomie

samorządu terytorialnego? Przegląd ław

radnych w Sejmiku nie pozostawia złudzeń,

kto ma przewagę pod względem płci.

- Coraz więcej kobiet jest obecnych w poli-

tyce. I uważam, że jesteśmy w tym dobre.

Pewnie potrzeba jeszcze trochę czasu, ale

tak jak wzrosła ilość kobiet czynnych za-

wodowo i często osiągających w zawodzie

prawdziwe sukcesy, tak wierzę, iż będzie

wzrastać zainteresowanie kobiet polityką.

Być może ten popularny dziś „parytet”

proces ten przyspieszy. Ja ze swej strony

zachęcam wszystkie kobiety do uczestni-

ctwa w politycznym życiu miast, regionów

i kraju.

- Dziękujemy za rozmowę.

w skrócie

temat numeru

„Droga wodna Wisła-Odra została wpisana do sieci europejskiego systemu dróg wodnych w 1996 r. w porozumieniu AGN (European Agreement on Main Inland Waterways of International Importance). Położenie Bydgoszczy, przez której środek płynie Brda, w sposób szczególny predestynuje miasto do rozwoju turystyki wodnej i myślę, że niewybaczal-nym zaniedbaniem byłoby niewykorzystanie tego daru natury”.

Dorota Jakuta: Z wykształcenia ekono-

mistka, absolwentka Uniwersytetu Mikołaja

Kopernika w Toruniu. Dzięki wiedzy i

doświadczeniu zawodowemu, wie jak

ważne jest kompetentne wypełnianie

powierzonych obowiązków. Pełniła wiele

funkcji zawodowych i społecznych. Była

wiceprezesem spółki komunalnej Admini-

stracja Domów Miejskich w Bydgoszczy,

dyrektorem gabinetu Ministra Środowiska,

Przewodniczącą Rady Nadzorczej Naro-

dowego Funduszu Ochrony Środowiska i

Gospodarki Wodnej, wiceprezesem Banku

Ochrony Środowiska, radną Rady Miasta II

i III kadencji oraz radną i Przewodniczącą

Rady Miasta Bydgoszczy minionej V ka-

dencji. Obecnie jest kierownikiem Biura

Izby Gospodarczej „Wodociągi Polskie” i

komisarzem Międzynarodowych Targów

Maszyn i Urządzeń dla Wodociągów

i Kanalizacji – największej w Polsce i

Europie ekspozycji branży wodociągowo-

kanalizacyjnej.

Page 20: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

20

NOWY KODEKS WYBORCZY!Na styczniowym posiedzeniu Sejmu posłowie przegłosowali 314 poprawek Sena- tu do Kodeksu Wyborczego uchwalonego w grudniu ubiegłego roku. Dzięki tej decyzji usystematyzowane zostały kwestie dotyczące organizacji wyborów samo-rządowych, do Sejmu, Senatu, Parlamentu Europejskiego oraz na Prezydenta RP. Poza istniejącymi regulacjami Kodeks wprowadza także nowe rozwiązania, które znajdą zastosowanie podczas jesiennych wyborów.

Do najważniejszych zmian zaliczyć należy

wprowadzenie okręgów jednomandatowych

w wyborach do Senatu, jak również w wy-

borach samorządowych we wszystkich gmi-

nach (z wyłączeniem miast na prawach po-

wiatu, tu - podobnie jak w powiatach, nadal

będzie obowiązywała formuła proporcjonal-

na). Wcześniejsza propozycja Sejmu przewi-

dywała zastosowanie formuły większościo-

wej jedynie w gminach do 40 tysięcy miesz-

kańców. Dzięki tej zmianie w kolejnych

wyborach samorządowych ok. 70% obywa-

teli odda głos w okręgach jednomandato-

wych.

Nowe prawo przewiduje, iż na listach

wyborczych musi znaleźć się nie mniej niż

35 procent mężczyzn i nie mniej niż 35

procent kobiet. Zdaniem posłanki Agnieszki

Kozłowskiej-Rajewicz „to dość zachowaw-

cza propozycja, wziąwszy pod uwagę fakt,

że w obecnych wyborach do samorządu

startowało 31% kobiet. 35% kwota zamiast

parytetu to propozycja skierowana nie bez-

pośrednio do kobiet, tylko do partii polity-

cznych, aby aktywnie włączały kobiety do

polityki i budowały listy wyborcze w oparciu

zarówno o kandydatki, jak i kandydatów.

Rozumiemy postulat społeczny, aby poprzez

parytet zagwarantować większy udział ko-

biet na listach wyborczych, ale uważamy, że

szybciej ten cel osiągniemy pozwalając na

stopniową ewolucję poprzez niską kwotę,

niż poprzez parytetową rewolucję”.

Kodeks wyborczy wprowadza również

zmianę godzin głosowania od 7.00 do

21.00 niezależnie od liczby dni głosowania.

Według nowych regulacji bowiem istnieje

możliwość zdecydowania przez organ

zarządzający, czy wybory mają być jedno-

czy dwudniowe. Nowe prawo wprowadza

Tomasz Lenz

„To dobre zmiany, które spowodują, że w kampa-niach wyborczych więcej będzie spotkań z wybor-cami i wizyt kandydatów od drzwi do drzwi, a o to przecież tak naprawdę chodzi. Prawdziwą zmia- ną jest rezygnacja z bill- boardów i ograniczenie przestrzeni reklamowej do 2 m2, na tej samej zasadzie odbywać się będą wybory do Sejmu. Cieszę się, że PO wprowadziła okręgi jednomandatowe w wyborach do Senatu i w wyborach samorządo-wych. Mam nadzieję, że już niedługo na tej zasa-dzie odbędą się wybory posłów”.

prawo wyborcze

Page 21: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

także jednolitą zasadę, że w wyniku wybo-

rów proporcjonalnych wybory będą ustalane

w oparciu o metodę D’Hondta.

Parlament wprowadził również przepisy

pozbawiające biernego prawa wyborczego

osoby karane za przestępstwo umyślne ści-

gane z oskarżenia publicznego we wszyst-

kich rodzajach wyborów.

Decyzją posłów znikną wielkie billboardy.

Maksymalna powierzchnia reklamowa nie

będzie mogła przekraczać 2 metrów kwadra-

towych. Ujednolicono też reguły kampanii

wyborczej w programach publicznych na-

dawców radiowych i telewizyjnych. Kodeks

definiuje także pojęcie „agitacji wyborczej”

w celu wyeliminowania wątpliwości co do

relacji z pojęciem „kampanii wyborczej”.

Nowe prawo przewiduje również głoso-

wanie korespondencyjne dla osób prze-

bywających za granicą. Zgodnie z tą pro-

cedurą pakiet materiałów wyborczych jest

przesyłany do wyborcy. Rozwiązanie takie

jest europejskim standardem i stosowane

jest m.in. w Austrii, Belgii, Hiszpanii, Niem-

czech czy Wielkiej Brytanii.

Kodeks przewiduje również głosowanie

przez pełnomocnika wyborczego dla osób

niepełnosprawnych powyżej 75 roku życia.

Nie będzie jednak możliwości głosowania

przez niewidomych przy pomocy nakładek

z pismem Braille’a. Sejm przyjął bowiem

poprawkę Senatu znoszącą takie rozwiąza-

nie ze względu na brak możliwości zapew-

nienia tajności głosowania. Niewidomi

będą mogli nadal głosować z pomocą innej

osoby.

Ustawa czeka teraz na podpis Prezydenta

Komorowskiego, który ma na to 21 dni.

Najprawdopodobniej kodeks obowiązywać

będzie od jesiennych wyborów parlamen-

tarnych. Z dniem wejścia w życie moc

prawną utraci ordynacja o wyborze prezy-

denta, ordynacja wyborcza do rad gmin,

powiatów i sejmików wojewódzkich, ordy-

nacja do Sejmu i Senatu, o bezpośrednim

wyborze wójta, burmistrza i prezydenta oraz

ordynacja wyborcza do Parlamentu Europej-

skiego.

21

Aleksandra Nowakowska

„Przyjęty w styczniu przez parlament kodeks wybor-czy jest od dawna oczeki-wanym dokumentem. Ujed-nolica on przepisy związane z wyborami stając się dla nas samorządowców doskonałym narzędziem do sprawnego organizowania, przygotowywania i prowa- dzenia akcji wyborczych. Wprowadzone zmiany dotyczące m.in. systemu jednomandatowego w wy- borach do rad gmin są zaś kolejnym krokiem ku lepszemu egzekwowaniu pracy naszych reprezen-tantów. Ponieważ okręgów jest więcej, są one relaty-wnie mniejsze. Umożliwia to radnemu wybranemu na danym terenie utrzymy-wanie bliższych relacji z jego mieszkańcami. Głos oddawany jest przede wszystkim na osobę, a nie na komitet wyborczy czy partię polityczną Rozwiąza-nie to eliminuje także zja- wisko poszukiwania kan-dydatów, którzy tylko zapeł-niają listy wyborcze. Mniej kandydatów, ale bardziej merytorycznii chcący pra-cować na rzecz lokalnych społeczności!”

WYBORY INACZEJNowy kodeks wyborczy wprowadza zmiany w wyborach wszystkich szczebli. Na listach wyborczych musi znaleźć się nie mniej niż 35% mężczyzn i nie mniej niż 35% kobiet. Z ulic znikną billboardy – przestrzeń reklamowa w kampanii wyborczej ogranicza się do 2m2. Senatorów i radnych samorządowych wybierzemy w okręgach jednomandatowych.

Autor zdjęcia: Krzysztof Białoskórski

Page 22: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

22

JESIEŃ ŻYCIA PO REFORMIEBezpieczeństwo i stabilność na emeryturze to cel każdego pracującego człowieka. Po trudach zawodowego życia każdy marzy o odpoczynku. Podstawowym warun-kiem egzystencji i aktywności starszych osób pozostaje w Polsce emerytura. To od niej zależy jakość życia naszych babć i dziadków. Reforma emerytalna z 1999 roku miała uodpornić system na zagrożenia związane ze zmianami demograficznymi i starzeniem się społeczeństwa. Po jedenastu latach funkcjonowania okazało się jednak, iż zmiany z 1999 roku są niewystarczające. Zmierzenie się z narastającym problemem przypadło rządowi Donalda Tuska.

Założenia reformy systemu emerytalnego były

przedmiotem sejmowej debaty. Szczegółowe

rozwiązania przedstawione zostały przez ministra

Michała Boniego z Kancelarii Prezesa Rady Mi-

nistrów, który na specjalnej konferencji wyłożył

najistotniejsze różnice między obecnym syste-

mem a proponowanym przez rząd.

Novum w koncepcji KPRM jest przesunięcie

części składki emerytalnej na nowe specjalnie

utworzone subkonto prowadzone przez ZUS

(zachowujące integralność II filaru). Z obecnej

składki 7,3 procent zarobków brutto OFE miały-

by dostać na początek 2,3 procent a ZUS 5 proc.

Docelowo - w 2017 roku do OFE trafiałoby 3,5,

a do ZUS 3,8 proc. Środki na subkontach mają

być waloryzowane według średniego nominal-

nego wzrostu PKB z ubiegłych pięciu lat (z za-

strzeżeniem nieujemności wskaźnika waloryza-

cji). Rozwiązanie to ma zapewnić co najmniej

taki sam zwrot, jak uzyskiwany obecnie z części

obligacyjnej Otwartych Funduszy Emerytalnych.

Na chwilę obecną waloryzacja obligacjami

Page 23: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

23

wynosi 4,85 proc., natomiast nominalnym wzro-

stem PKB w okresie 5-letnim 7,5 proc. W dłuż-

szej perspektywie wskaźniki te będą się do siebie

zbliżać, jednak po wejściu Polski do strefy euro

nastąpi spadek rentowności obligacji. W wyniku

tej zmiany emerytura kapitałowa składać się bę-

dzie z dwóch rodzajów środków. Pierwszą część

stanowić będą środki zgromadzone w otwartych

funduszach emerytalnych, a drugą te zewiden-

cjonowane na subkontach (wypłata pochodzić

będzie z przychodów Funduszu Ubezpieczeń

Społecznych i dotacji budżetu państwa).

Kapitał zgromadzony na subkoncie w ZUS

mógłby być dopisywany do subkonta współmał-

żonka lub osób wskazanych w przypadku dzie-

dziczenia. W przypadku rozwodu, unieważnie-

nia małżeństwa, ustania wspólności majątko-

wej w trakcie małżeństwa

czy w przypadku śmierci, te

środki na subkoncie w ZUS

będą podlegały podziałowi.

Największą zachętą do

oszczędzania w OFE była

perspektywa pełnej formy

dziedziczenia, w tym wypłaty

gotówkowej. Obecna korekta

systemu dąży do utrzymania

tego zapisu. Jednak ze względu na wątpliwości

dotyczące klasyfikacji wypłat (czy będą liczone

do deficytu i długu sektora finansów publicznych)

model dziedziczenia będzie jeszcze przedmiotem

analiz GUS.

Drugą istotną zmiana jest zwiększenie limitu

udziału akcji w portfelu OFE. W obecnym

systemie limit ten wynosi 40 proc., tymczasem

nowe rozwiązania umożliwiałyby wzrost w 2020

roku do wysokości 62 proc. Ma to doprowadzić

do osiągnięcia poziomu ok. 45 proc. aktywów

całego II filaru. KPRM sugeruje również, że w na-

stępnych latach należałoby rozważyć kolejny wz-

rost limitów do wysokości 95 proc.. Jednocześnie

pilnym zadaniem będzie wprowadzenie subfun-

duszy, bardziej dynamicznych dla starszych i sta-

bilniejszych dla młodych ubezpieczonych. Zda-

niem Ministra Boniego taka dyskusja jest niezbę-

dna jeszcze w tym roku, - by w pełni skalkulo-wać, jak powinny wyglądać proporcje między limitami akcyjnymi a obligacji – mówi minister

Boni.

Istotną zmianą zachęcającą Polaków do oszczę-

dzania jest możliwość założenia Indywidualnego

Konta Zabezpieczenia Emerytalnego, także

w OFE. IKZE będą działały tak samo i w takich

samych formach jak działają dzisiejsze IKE, jed-

nak wpłaty na nie będą odliczone od podstawy

opodatkowania. Dotyczyć to będzie również

osób prowadzących działalność gospodarczą.

Początkowo będą oni mogli odpisać od podsta-

wy opodatkowania 2 proc. wy-

nagrodzenia (po raz pierwszy

w rozliczeniu za 2012 r.), a do-

celowo od 2017 r. - 4 proc.

wynagrodzenia. Zgromadzone

środki będą wypłacane w wieku

65 lat w przypadku mężczyzn

i 60 lat w przypadku kobiet, pod

warunkiem minimum 5-leniego

okresu przekazywania składek.

Pieniądze będą mogły być wypłacane, jako doży-

wotnia emerytura, albo jako renta dziesięciole-

tnia, albo jednorazowo. Jednak w ostatnim przy-

padku będzie się traciło uzysk związany z opo-

datkowaniem. Efekt przeprowadzenia zmian ze

względu na wysokość emerytury pokazuje symu-

lacja przygotowana przez DAS KPRM.

W latach 2011-2020 zmiany w systemie emery- talnym powinny przynieść ulgę finansom publicznym w postaci zmniejszenia potrzeb pożyczkowych do 234 mld zł, czyli prawie 15 proc. PKB - poinformował szef doradców pre-

miera Michał Boni.

w skrócie

PKB - łączna wartość dóbr i usług finalnych wytworzo-nych na terenie danego kraju w określonej jednos-tce czasu (najczęściej w ciągu roku).

PKB nominalny – liczony według bieżącej wartości pieniądza

Założenia: Kobiety: wiek 25 lat - wejście na rynek pracy, 35 lat aktywności, przeciętne wynagrodzenie; Mężczyźni: wiek 25 lat – wejście na rynek pracy, 40 lat aktywności, przeciętne wynagrodzenie.

Rok urodzenia KOBIETY MĘŻCZYŹNIPrzed zmianą Po zmianie Z dodatkowym

dobrowolnym ubezpieczeniem

Przed zmianą Po zmianie Z dodatkowym dobrowolnym

ubezpieczeniem1970 2047 2083 2265 3077 3152 34841975 2030 2084 2359 3114 3221 36991980 2196 2254 2651 3373 3479 41421985 2431 2482 3034 3736 3827 47231990 2723 2786 3469 4182 4295 5389

70% Obecnie OFE lokują ponad 70% środków w obligacjach, około 23% w akcjach, a 1% to inwestycje zagraniczne

w numerze

23

Page 24: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

24

Z RęKĄ NA SERCUTomasz Szymański, radny sejmiku, mówi o swoim mieście, regionie i o sobie

fhdfhfgh

- Kiedy rodziło się Województwo Kujawsko-

Pomorskie, część mieszkańców i elit Grudziądza

była za przynależnością do Województwa Pomor-

skiego ze stolicą w Gdańsku. Czy dobrze, że tak

się nie stało?

- Rzeczywiście, pierwotnie teren obecnego Wo-

jewództwa Kujawsko-Pomorskiego miał przyna-

leżeć do Województwa Pomorskiego. Jednak to

rozwiązanie również krytykowało wielu miesz-

kańców, dzięki ich protestom utworzono Wo-

jewództwo Kujawsko-Pomorskie. Jesteśmy coraz

silniejszym regionem, wdrażane projekty na

szczeblach lokalnych i regionalnym sprawiają, że

stajemy się atrakcyjnym partnerem dla inwesto-

rów i turystów. Grudziądz na mapie wojewódz-

twa ma już ugruntowaną pozycję, jesteśmy zna-

czącym samorządem. Trudno odpowiedzieć,

jak ta sytuacja wyglądałaby, gdybyśmy należeli

do Województwa Pomorskiego, gdzie jest wiele

silnych ośrodków samorządowych; czy nasze

miasto miałoby szansę na realizację projektów

i inwestycji przy wsparciu środków wojewódz-

kich. Nie warto w tej chwili, po 12 latach od

podjęcia przez władze centralne decyzji o podzia-

le administracyjnym, dywagować nad tym zaga-

dnieniem. Powinniśmy uczynić wszystko, by

Grudziądz i całe województwo dynamicznie się

rozwijały. Jestem przekonany, że grudziądzanie

przez te ostatnie lata utożsamili się z Wojewódz-

twem Kujawsko-Pomorskim.

- Tak się składa, że jesteś najmłodszym radnym

Sejmiku. Siłą rzeczy reprezentujesz pokolenie

ludzi młodych, pragnących założyć rodziny,

znaleźć dobrą pracę i spełniać się w życiu?

Co możesz dla nich zrobić?

- Przede wszystkim należy wierzyć w swoje

umiejętności i możliwości oraz konsekwentnie

dążyć do celu. Ja już kilka lat temu podjąłem

decyzję o związaniu swojego życia z samorzą-

dem. To wielowymiarowy organizm, praca jest

trudna, ale przynosi ogromną satysfakcję. To, że

jestem najmłodszym radnym w Sejmiku Woje-

wództwa to również dowód ogromnego zaufa-

nia, którym obdarzyli mnie wyborcy. Myślę, że

dzięki mojej pracy zyskają również ludzie młodzi,

bowiem tak jak wspomniałem, to właśnie Sejmik

decyduje o kierunkach rozwoju całego regionu,

o środkach przeznaczanych na wsparcie różnego

typu projektów. Wierzę, że tych przygotowanych

z myślą o młodych będzie najwięcej. To ważne,

by ci wszyscy, którzy dopiero zaczynają swoje

zawodowe życie, mieli oparcie we władzach

samorządowych.

- Grudziądz jest miastem, w którym można zrobić

dużo dobrego, tylko trzeba chcieć i oczywiście

potrafić – twierdzi jeden z kandydatów na prezy-

denta miasta. Jesteś sekretarzem miasta. Z ręką

na sercu: chciałeś, potrafiłeś i zrobiłeś?

- Przez ostatnie 4 lata udowodniliśmy

mieszkańcom, że chcemy działać na ich rzecz

i w ich imieniu, że potrafimy pozyskiwać śro-

dki zewnętrzne na realizację projektów i że zro-

biliśmy wiele. Z tych najważniejszych zadań

wymienię np. zakończenie budowy i wyposa-

żenie Regionalnego Szpitala Specjalistycznego,

przeprowadzenie ok. 50 inwestycji drogowych,

rozpoczęcie rewitalizacji ulic Starego Miasta,

nabrzeża nadwiślańskiego i modernizację sieci

tramwajowej, a także termomodernizację bu-

dynków użyteczności publicznej. Wiele uwagi

poświęciliśmy również promocji gospodarczej

i pozyskaniu inwestorów, którzy stworzą nowe

miejsca pracy. Mieszkańcy widzą efekty naszej

pracy i dlatego właśnie na PO zagłosowali 21

listopada.

- Na czacie internetowym ludzie się skarżą, że

w mieście policję widać tylko w dzień i to rzad-

ko. Czy Grudziądz to miasto bezpieczne?

- Trudno zgodzić się z tymi oskarżeniami biorąc

pod uwagę statystyki, które komendanci służb

mundurowych systematycznie przedstawiają

Prezydentowi Miasta. By zadbać o większy

poziom bezpieczeństwa, rozbudowaliśmy system

miejskiego monitoringu. Na początku grudnia

zostały uruchomione 4 kolejne punkty kamero-

we, a od 2009 r. działa 25 miejskich kamer oraz

dodatkowo 26 kamer wspólnot mieszkaniowych

i placówek oświatowych. Od 1 lipca 2009 r.

Tomasz Szymański

absolwent Wydziału Prawa i Administracji na UMK w Toruniu oraz podyplomo-wych studiów na Wydziale Zarządzania na Uniwersy-tecie Gdańskim. Od 4 lat pracuje w Urzędzie Miej-skim w Grudziądzu na stanowisku Sekretarza Miasta. Żona Karolina prowadzi działalność gospodarczą, a syn Jaś, który ma 2,5 roku skute-cznie potrafi wydobywać z rodziców ostatnie pokłady energii. Zapalony wędkarz, każdą wolną chwilę spędza ze spinningiem nad wodą, gdzie odpoczywa i nabiera sił. Zimą uwielbia jeździć na nartach; gdy tylko ma okazję pakuje z żoną sprzęt narciarski i wyjeżdża w gó- ry. Z kolei latem często or- ganizuje rodzinne wycie-czki rowerowe.

w numerze

Page 25: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

25

Page 26: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

26

w Grudziądzu monitoring jest obsługiwany 24

godziny na dobę. Zmodernizowaliśmy także po-

kój monitoringu, gdzie jednocześnie może być

wyświetlanych 50 obrazów. Systematycznie prze-

kazujemy również pieniądze z budżetu miasta na

dodatkowe służby Policji, które są wykonywane

przede wszystkim w weekendy oraz na osie-

dlach, by wyeliminować tzw. „blokersów”.

Organizujemy także spotkania policjantów

i strażników miejskich z najmłodszymi, a w ubie-

głym roku po raz pierwszy kobiety mogły wziąć

udział w bezpłatnym kursie samoobrony. Wierzę,

że te wszystkie działania sprawią, że grudziądza-

nie i goście naszego miasta będą się tu czuć bez-

piecznie.

- Czy jako radny wojewódzki masz jakąś receptę

na obniżenie w swoim mieście bezrobocia,

z którym mieszkańcy zmagają się od lat ?

- Władze samorządowe Grudziądza wdrożyły

cały system wsparcia dla przedsiębiorców: po-

siadamy wolne uzbrojone tereny inwestycyjne,

obsługujemy firmy za pośrednictwem e-urzędu,

wyodrębniliśmy komórkę zajmującą się obsługą

inwestorów, poręczamy kredyty inwestycyjne,

oferujemy ulgi podatkowe dla nowych i rozwi-

jających się firm na zasadzie de minimis oraz

w ramach pomocy regionalnej, by zachęcić ich

do rozpoczęcia działalności w naszym mieście.

Przede wszystkim rozpoczęliśmy od inwestycji

w infrastrukturę, bowiem tylko dobre zaplecze

jest w stanie przyciągnąć inwestorów, wykorzys-

tujemy również nasz największy atut, czyli bar-

dzo dobre położenie na mapie komunikacyjnej

Polski. Podejmowane działania przyniosły już

pierwsze efekty. W naszym mieście zainwestował

m.in. Rossmann, MAN, Unitex, a Energa zamie-

rza wybudować największą w Polsce elektrownię

gazową. Działając jako radny Sejmiku Wojewó-

dztwa Kujawsko-Pomorskiego będę wspierał

samorząd i promował Grudziądz, jako atrakcyjne

miejsce dla inwestorów.

- Wyniki badań solanki spod Grudziądza mówią,

iż jej skład jest lepszy niż w Ciechocinku.

Grudziądz nie musi konkurować z tym uzdro-

wiskiem czy Inowrocławiem, ale mógłby propo-

nować uzupełniającą ofertę balneologiczną.

- Geotermia Grudziądz powstała zaledwie

kilka lat temu, więc trudno nam porównywać

się czy konkurować z takimi uzdrowiskami jak

Ciechocinek i Inowrocław. Wydobycie solanki

i wykorzystanie ich do celów leczniczych to dla

naszego miasta novum, mamy wiele planów. By

je zrealizować potrzebne są pieniądze, a mias-

ta nie stać na inwestowanie kilkunastu lub kil-

kudziesięciu milionów w jedną spółkę. Geoter-

mia Grudziądz w tym roku starała się o unijne

wsparcie w ramach konkursu, jednak nie uzys-

kała dofinansowania. Posiadamy gotowy projekt

rozbudowy Spółki i znacznie większego wyko-

rzystania solanki w balneologii, w tej chwili

chcemy skupić się na znalezieniu źródeł finanso-

wania, np. w ramach partnerstwa publiczno-pry-

watnego. Myślę, że z czasem będziemy mogli

wraz z Ciechocinkiem i Inowrocławiem opra-

cować wspólny projekt wykorzystania solanki

w lecznictwie. Każdy z samorządów ma inne

atuty, myślę, że warto je połączyć i przygotować

ofertę dla mieszkańców i turystów.

- Tradycje kawalerskie i monumentalna cytadela

są wystarczającym bodźcem do rozwoju turystyki

wojskowej. Może warto pokusić się o program

wojewódzki, który z miasta uczyniłby regionalną

stolicę kultury?

- Grudziądz był zawsze nierozerwalnie związany

z wojskiem. Tradycje kawaleryjskie zajmują isto-

tne miejsce w życiu kulturalnym naszego miasta.

Rzeczywiście w granicach administracyjnych

miasta znajduje się jedna z największych twierdz,

ale należy pamiętać, że ten obiekt nadal jest

wykorzystywany przez polską armię. W obecnej

sytuacji nie jest możliwe otwarcie Cytadeli bez

ograniczeń dla zwiedzających. Dzięki dobrej

współpracy miasta i dowódcy Garnizonu dwa

razy do roku, z okazji rocznicy uchwalenia

Konstytucji 3 Maja i odzyskania niepodległości,

mieszkańcy oraz turyści mogą odwiedzać

Twierdzę. Zdajemy sobie sprawę, jak atrakcyjny

jest to obiekt i jak wiele daje możliwości, jednak

do chwili, gdy będzie tam funkcjonowało wojsko

trudno zmienić jego status. Jako radny Sejmiku

Województwa postaram się zainteresować tą

sprawą moich kolegów radnych oraz władze

województwa, być może znajdzie się rozwią-

zanie, które umożliwi miastu eksploatację forty-

fikacji.

- Dziękuję za rozmowę.

Z Tomaszem Szymańskim rozmawiał Marek Keram

w skrócie

„Województwo Kujawsko-Pomorskie od kilku lat sys-tematycznie promuje się pod względem gospodar-czym, ale również turysty-cznym. Kujawy i Pomorze to swego rodzaju marka, wypracowana i wciąż pielęgnowana. Objęcie przez Polskę prezydencji w Unii Europejskiej to przede wszystkim szansa dla całego kraju. Wierzę jednak, że skorzystają z niej również Kujawy i Po-morze. Zostałem członkiem Komisji Współpracy Międzynarodowej i Pro-mocji Województwa, by wspierać przygotowania, a następnie wdrażanie pro- jektów budujących renomę Województwa w Polsce i Europie. Wierzę, że mamy wiele do zaoferowania, musimy jedynie skonso-lidować działania prowa-dzone w poszczególnych samorządach, by wzmocnić ich przekaz”.

w numerze

Page 27: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

2727

Page 28: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

28

MSWiA ogłosiło, że z chwilą wejścia w ży-

cie ustawy, wyda rozporządzenie wprowa-

dzające tzw. profil zaufany, dostępny bez-

płatnie dla każdego obywatela. Zaintereso-

wani musieliby przeprowadzić rejestrację

poprzez Internet na Elektronicznej Platfor-

mie Usług Administracji Publicznej (ePUAP),

a w wybranym urzędzie potwierdzić swoją

tożsamość. „Od tej pory - bez konieczności

posiadania dodatkowego podpisu elektroni-

cznego, (każdy-red.) będzie mógł załatwiać

zdalnie sprawy urzędowe, korzystając z pro-

filu zaufanego, czyli w praktyce za pomocą

loginu i hasła do platformy ePUAP” – dekla-

rował Witold Drożdż, Wiceminister Spraw

Wewnętrznych i Administracji, a zarazem

przewodniczący rządowego zespołu Pol-

ska Cyfrowa. Resort zapowiadał także

wprowadzenie instalatora usług - narzędzia

pozwalającego każdemu urzędowi, nawet

w bardzo małej gminie, pobrać dowolny

formularz i zaoferować go mieszkańcom.

MSWiA zaproponowało bezpłatne wsparcie

techniczne, tzw. help desk - miejsce udzie-

lania informacji i pomocy w rozwiązywaniu

problemów z komputerami i produktami

informatycznymi. Witold Drożdż podkreślił,

iż urzędy mogą udostępniać e-usługi za po-

mocą własnych rozwiązań oraz budować

zintegrowane z ePUAP systemy umożliwia-

jące załatwianie spraw drogą elektroniczną.

Resort zaproponował marszałkom woje-

w numerze

Gospodarka cyfrowa zyskuje na znaczeniu – głosi raport o konkurencyjności Europy pod względem technologii cyfrowych, opublikowany przez Komisję Europejską. Polska nadal pozostaje daleko w tyle za innymi krajami Wspólnoty i zajmuje dalekie miejsca w rankingach oceniających wykorzystanie technologii informatycznych. Statystyka ta jest dla nas niekorzystna mimo podejmowania różnych inicjatyw w ramach strategii rozwoju społeczeństwa informacyjnego do 2013r. m.in. uaktualnienia prawa komunikacyjnego, uproszczenia proce-dury finansowania w technologie teleinformatyczne. W styczniu 2010r. Sejm przyjął nową ustawę o informatyzacji, która obowiązuje od czerwca. Pomimo zaangażowania tak wielu podmiotów w promocję codziennego użytkowania technologii informatycznych, z e-administracji korzysta zaledwie 18% Polaków.

JEDNO KLIKNIęCIE

w skrócie

Na stronie www.epuap.gov.pl zamieszczono informacje pomocne dla użytkowni- ków, którzy chcą zareje-strować się w systemie: instrukcję nowego użytko-wnika oraz podręcznik użytkownika.

Portal zapewnia komunika-cję elektroniczną pomię-dzy: obywatelami a admini-stracją, przedsiębiorcami a administracją oraz in-stytucjami administracji publicznej

Page 29: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

29

Page 30: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

30

wództw, aby budowali sieci regionalne na

potrzeby administracji publicznej. Te inwe-

stycje nie wymagają zgody Komisji Euro-

pejskiej. MSWiA zapewniało, iż pomoże

w notyfikacji takich projektów w Brukseli,

rozszerzając ich zakres dla całej gospodarki.

Nowelizacja ustawy weszła w życie, ale są

potrzebne trzy rozporządzenia. Na stronach

internetowych MSWiA tłumaczyło, iż „…

w związku z ilością

i zakresem procedur

uzgodnień, profil

zaufany zostanie

udostępniony

w późniejszym

terminie”. Wydanie

rozporządzeń nie

od razu uruchomi

ePUAP. Przepisy

wymagają vacatio

legis, a urzędy mu-

szą przetestować

systemy. Profil

zaufany, prosty

w utworzeniu jak

założenie profilu

na „Facebooku”

czy innym portalu

był bardzo oczeki-

wany, gdyż usługa

ePUAP nie wiąże

się z koniecznością

posiadania drogiego

podpisu elektroni-

cznego.

Z uwagi na duże

zainteresowanie,

Centrum Projek-

tów Informatycz-

nych MSWiA na portalu www.epuap.gov.pl

udostępniło testowy Profil Zaufany.

W dziale Pomoc > „Profil Zaufany ePUAP

– dokumenty” opublikowano następujące

materiały:

- Instrukcja użytkownika - Profil Zaufany

ePUAP;

- Instrukcja osoby potwierdzającej Profil

Zaufany ePUAP;

- Instrukcja integracji z ePUAP w zakresie

interfejsów Profilu Zaufanego ePUAP.

Z dokumentacji mogą korzystać obywatele,

którzy w przyszłości chcieliby skorzystać

z tej funkcjonalności, punkty potwierdzeń

Profilu Zaufanego

ePUAP oraz integra-

torzy. Udostępnione

instrukcje prezentują

sposoby użycia Profilu

Zaufanego ePUAP

oraz opisują, jak zin-

tegrować Profil Zaufa-

ny ePUAP z systema-

mi zewnętrznymi. Pro-

fil Zaufany ePUAP to

darmowe narzędzie,

umożliwiające łatwe

podpisywanie pism

składanych drogą ele-

ktroniczną do instytu-

cji publicznych, bez

konieczności stosowa-

nia dodatkowych pod-

pisów elektronicz-

nych. Posługując się

loginem i hasłem

do konta na ePUAP

będzie można załat-

wiać sprawy admini-

stracyjne za pośredni-

ctwem Internetu.

Profil Zaufany może

być stosowany na

ePUAP oraz w admi-

nistracyjnych systemach teleinformatycz-

nych, takich jak np. wrota regionalne czy

e-urzędy. Jeżeli usługi Profilu Zaufanego

będą świadczone poza ePUAP, pomiędzy

platformami musi dokonać się integracja

w skrócie

Profil Zaufany to narzędzie techniczno-prawne umożli-wiające potwierdzenie podpisu składanego przez podmiot w kontrakcie z administracją, jednozna-cznie identyfikujące pod-miot składający podpis.Profil zaufany ePUAP osoby zawiera:1) imię;2) nazwisko;3) nr PESEL;4) datę i czas jego potwierdzenia;5) datę ważności;6) identyfikator konta ePUAP;7) adres email lub inne dane umożliwiające autoryzację.

60%

Europejczyków zagląda do Inter-

netu, z czego 48% nawet co-

dziennie. Mimo postępu w osta-

tnich latach, w Polsce odsetek

ten jest wciąż niski w porówna-

niu ze średnią unijną. W 2009r.

w Polsce regularnie korzystało

z Internetu 52% populacji

(w roku 2008 – 44 proc.),

a codziennie 39% (w 2008 – 32

proc.). Nadal liczna jest grupa

osób, które nigdy nie korzystały

z Internetu – w 2009r. 39 proc.

Polaków (w 2008 – 44%).

w numerze

Page 31: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

na poziomie przekazywania tożsamości

między systemami oraz weryfikacja

ważności statusu profilu. Kilkaset punktów

potwierdzających Profil Zaufany zostanie

ulokowanych w instytucjach wymienio-

nych w rozporządzeniu, m.in. w jednost-

kach administracji rządowej, ZUS-ach, urzę-

dach wojewódzkich, urzędach skarbowych

i konsulatach. Wnioski o utworzenie punktu

potwierdzającego mogą składać urzędy sa-

morządowe. Statusu Profilu Zaufanego nie

można nadawać poza ePUAP, ale usługi

mogą być świadczone poza platformą.

Za kwalifikowany podpis elektroniczny

trzeba płacić; zaletą Profilu Zaufanego,

przyznawanego na dwa lata, jest brak

kosztów. Ważność profilu będzie można

przedłużać przez Internet. Jeśli ktoś zmieni

swoje dane np. nazwisko, czy miejsce

zamieszkania, będzie musiał jeszcze raz

przyjść do punktu potwierdzenia, by infor-

macje te uaktualnić.

Podpis elektroniczny opatrzony certyfika-

tem kwalifikowanym kosztuje ok. 300 zł.

Tylko nieliczni decydują się na ten wyda-

tek. – Gdyby profil zaufany był dostępny,

wystarczyłoby uruchomienie komputera

i odpowiedniej aplikacji. Na to jeszcze

musimy poczekać. Ci, którzy nie dyspo-

nują podpisem elektronicznym, muszą

osobiście zgłaszać się do urzędu – mówi

Monika Górecka z Departamentu Roz-

woju Przedsiębiorczości w Urzędzie

Marszałkowskim Województwa Kujawsko-

Pomorskiego. Pamiętajmy jednak, iż pod-

pisem elektronicznym można posługiwać

się na całym świecie, a Profil Zaufany po-

wstał z myślą o kontaktach obywatel-admi-

nistracja państwowa.

Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki

w Bydgoszczy już w pełni pracuje w sys-

temie tzw. elektronicznego obiegu doku-

mentów. We wrześniu 2010r. marszałek

Piotr Całbecki i ówczesny wojewoda Rafał

Bruski podpisali umowę na dofinansowanie

projektu, który obejmie 17 podmiotów ad-

ministracji zespolonej. Kujawsko-Pomorski

UW dostanie 8,2 mln zł w ramach dofinan-

sowania z RPO. - “E-dok”, czyli część tego

narzędzia, usprawniającego znacznie pracę,

już realizujemy w urzędzie wojewódzkim.

Partnerami projektu są wszystkie służby,

inspekcje i straże – mówił wojewoda.

Projekt „Budowa narzędzi e-administracji

w oparciu o zintegrowany system zarzą-

dzania sprawami dla rządowej administracji

zespolonej województwa kujawsko-pomor-

skiego” to zakup licencji programu na ponad

2 tysiące stanowisk, ponad 500 zestawów

komputerowych, ponad sto sztuk urządzeń

peryferyjnych (skanery, drukarki, serwery

i macierze dyskowe). Samo okablowanie to

ok. 741 200 metrów. Projekt, który wpisuje

się w rządową strategię informatyzacji admi-

nistracji, pokrywa także koszt szkoleń dla

użytkowników, wyliczony na ponad 1500

godzin. Obieg dokumentów w ramach

administracji to znaczna część specyfiki,

ale i kosztów pracy tych jednostek. Dzięki

realizacji inwestycji jednostki administracji

zespolonej uzyskają dostęp do informacji

związanych z załatwianymi sprawami, możli-

wość pełnej elektronicznej komunikacji po-

między dowolnymi jednostkami objętymi

systemem – np. przesyłanie całych akt danej

sprawy „jednym kliknięciem”, jednolity dla

wszystkich jednostek system monitoringu

i statystyki załatwianej korespondencji.

System będzie w pełni kompatybilny

z budowaną platformą usług publicznych

e-PUAP. Codziennie do urzędu wpływają

setki pism – w 2009 roku sama korespon-

dencja wojewody i wicewojewody liczyła

ponad 19 tysięcy sztuk. Projekt zakończy się

w czerwcu 2012r.

Marek Keram

31

w skrócie

Za kwalifikowany podpis elektroniczny trzeba płacić; zaletą Profilu Zaufanego, przyznawanego na dwa lata, jest brak kosztów. Ważność profilu będzie można przedłużać przez Internet. Jeśli ktoś zmieni swoje dane np. nazwisko, czy miejsce zamieszkania, będzie musiał jeszcze raz przyjść do punktu potwier-dzenia, by informacje te uaktualnić.

w numerze

Page 32: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

32

w skrócie

Strona składa się z pięciu bloków tematycznych: przyroda, ciekawostki krajoznawcze, etnografia, historia oraz podstawowe informacje o wojewódz-twie kujawsko-pomorskim. Odwiedzający mogą zapoznać się z insygniami województwa, ale także usłyszeć oficjalną fanfarę kujawsko-pomorskiego skomponowaną przez Krzysztofa Herdzina. Na stronie znaleźć można ponad 500 artykułów oraz 1000 fotografii i ilustracji z całego regionu.

Administracyjne granice województwa kujawsko-pomorskiego obejmują regiony o odmiennych korzeniach historycznych i dziedzictwie kulturo-wym. Wśród nich należy wymienić siedem regio-nów etnograficznych: Krajna, Kujawy, Pałuki, Ko-ciewie, ziemia chełmińska, ziemia dobrzyńska, Pomorze Gdańskie, które w 1999 roku stworzyły to województwo. Wychodząc naprzeciw oczeki-waniom mieszkańców, jak i realizując obowiązki ustawowe Urząd Marszałkowski podejmuje kolej- ne inicjatywy mające na celu zwiększenie świa-domości regionalnej. Służy temu m.in. program edukacji regionalnej, w ramach którego urucho-miony został portal www.nasze.kujawsko-pomor-skie.pl. Premiera witryny odbyła się 9 grudnia w Auli Centrum Kształcenia Ustawicznego przy Placu św. Katarzyny 8 w Toruniu w trakcie konferencji „Edukacja regionalna w teorii i praktyce w woje- wództwie kujawsko-pomorskim. Przyroda - Krajoznawstwo - Etnografia - Historia”. Strona składa się z pięciu bloków tematycznych: przy-roda, ciekawostki krajoznawcze, etnografia, historia, oraz podstawowe informacje o wojewó-dztwie kujawsko-pomorskim. Odwiedzający mogą zapoznać się z insygniami województwa, ale także usłyszeć oficjalną fanfarę kujawsko-pomorskiego skomponowaną przez Krzysztofa Herdzina. Na stronie znaleźć można ponad 500 artykułów oraz 1000 fotografii i ilustracji z całego regionu. Do udziału w projekcie zaproszeni zostali regio- nalni krajoznawcy, historycy, przyrodnicy i et- nografowie. Dzięki temu wszystkie materiały mogą poszczycić się wysoką jakość merytory-czną. Twórcy portalu zapewniają, iż treści opu- blikowane na stronie będą sukcesywnie rozbu- dowywane. Obok treści naukowych na pokre-wnej stronie www.gry.kujawsko-pomorskie.pl najmłodsi mieszkańcy regionu znajdą ciekawe zabawy i układanki, które w atrakcyjny sposób przybliżą im obraz województwa. Zdaniem Marszałka Całbeckiego - Nasze.kujawsko-po-morskie.pl to portal dla wszystkich mieszkańców

regionu i nie tylko. Dzieci i młodzież znajdą tutaj wiadomości, które uzupełnią wiedzę zdobytą w szkole, nauczyciele m.in. scenariusze lekcji o regionie, propozycje zajęć w muzeach i bi-bliotekach, a rodzice dowiedzą się, gdzie mogą spędzić wolny czas z dziećmi, łącząc rekreację i rozrywkę z edukacją.Niemal równocześnie z opisaną inicjatywą zaprezentowana została nowa odsłona historycz-nego portalu województwa www.szlakipamieci.kujawsko-pomorskie.pl. Portal powstał jesienią ubiegłego roku. Służyć ma on popularyzacji wiedzy na temat historii naszych ziem oraz bu-dowaniu regionalnej tożsamości i regionalnego patriotyzmu. Na stronie znaleźć można informa-cje dotyczące historii regionu z lat 1939-1984 oraz jego mieszkańców walczących o niepodległą Polskę. W tym celu odwiedzający witrynę może wybrać się w podróż po pięciu szlakach (Szlak Walki II Wojna Światowa, Szlak męczeństwa II Wojna Światowa, W latach staliznimu, W okre- sie PRL, Biografie), które opatrzone są licznymi fotografiami, skanami dokumentów oraz mate-riałami audiowizualnymi.Działania Urzędu Marszałkowskiego w ramach programu edukacji regionalnej na tym się nie kończą. Wśród przedsięwzięć odnaleźć można Konkurs im. gen. bryg. prof. Elżbiety Zawackiej „Oni tworzyli naszą historię” czy Kujawsko-Pomorską Bibliotekę Regionalną, której celem jest gromadzenie księgozbioru poświęconego naszemu regionowi w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej w Bydgoszczy oraz w Wo- jewódzkiej Bibliotece Publicznej - Książnica Ko- pernikańska w Toruniu. Jest także „Pakiet regio- nalny dla studenta”, który zawiera mapę przyro-dniczo-turystyczną województwa oraz informa-tor przyrodniczo-turystyczny o Kujawsko-Pomor- skiem. Trafić ma on do 1,5 tys. studentów pier-wszego roku z naszego regionu na kierunku: turystyka i rekreacja oraz geografia. Inicjatywy te sprawiają, iż coraz częściej z dumą można powiedzieć Nasze Kujawsko-Pomorskie!

Tożsamość regionalna jest jedną z wielu, które pozwalają na identyfikowanie się z najbliższym oto-czeniem i jego mieszkańcami. Przyjęło się, iż podstawowym kryterium identyfikacji jest kraj lub naród. Ostatnie dwa dziesięciolecia były jednak w Polsce, jak i w Europie okresem renesansu regionalizmu. Tendencja ta zauważalna jest nie tylko w sensie społecznym, ale także poprzez wzrost znaczenia samorządu. Idea krzewienia i pielęgnowania tożsamości lokalnej została więc wpisana m.in. do ustawy o samorządzie województwa. Misję tą w coraz ciekawszy sposób realizują kujawsko-pomorskie władze.

NASZE KUJAWSKO-POMORSKIE

w numerze

Page 33: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

3333

Page 34: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

34

Ministerstwo Infrastruktury przygotowało aktualizację

Programu Budowy Dróg Krajowych. Program na lata

2008-2012 przyjęty w 2007 r. przewidywał środki na

realizację zadań priorytetowych w okresie 2008-2010

oraz przygotowanie innych zadań. W wyniku jego rea-

lizacji do końca 2010 r. oddano do ruchu 1166,5 km

dróg krajowych, w tym 183,5 km autostrad (w tym

90 km w systemie Partnerstwa Publiczno-Prywatnego),

293,1 km dróg ekspresowych, 199,4 km obwodnic,

490,5 km ważniejszych przebudów.

Na poniższej mapie przedstawiono stan realizacji sieci

dróg ekspresowych i autostrad po prawie trzech latach

od rozpoczęcia Programu Budowy Dróg Krajowych

na lata 2008-2012 (stan na 15 listopada 2010 r.). Mapa

stanowi punkt startu niniejszego Programu Budowy

Dróg Krajowych na lata 2011-2015, prezentując stopień

zaawansowania podstawowej sieci dróg szybkiego

ruchu.

Nowa perspektywa na lata 2011-2015 obejmuje 5 lat,

jednak okres programowania rzeczowego i finansowego

obejmuje 3 lata 2011-2013.

Z tego powodu Program zawiera szczegółową listę

zadań inwestycyjnych, których realizacja zostanie

rozpoczęta do 2013 r. oraz określa wielkość środków

przeznaczonych w Krajowym Funduszu Drogowym

oraz budżecie państwa na ten cel. Zgodnie z uchwałą,

łączna wartość wydatków w latach 2010- 2015 w ra-

mach zadań inwestycyjnych, których realizacja rozpo-

cznie się do 2013 r. wynosi 78 mld zł.

Rząd przesunął termin rozpoczęcia budowy niektórych inwestycji drogowych na okres po 2013 roku. Minister Cezary Grabarczyk tłumaczy, że priorytetem wśród nowych inwestycji jest budowa autostrad. Z uwagi na bezpieczeństwo finansów publicznych rząd chce rozpocząć budowę części dróg w ramach unijnej perspektywy finansowej na lata 2014-2020.

ZMIANY W PROGRAMIE BUDOWY DRÓG

Page 35: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

37

INWESTYCJE W KUJAWSKO-POMORSKIM

w numerze

35

ZMIANY W PROGRAMIE BUDOWY DRÓG

Lista zadań inwestycyjnych, których realizacja rozpocznie się do 2013 roku

wyszczególnienie Długość - Bez odcinków zrealizowanych do 2009

Aktualne lata realizacji

Ogółem 2011 rok(w tys. zł)

Ogółem 2012 rok (w tys. zł)

Ogółem 2013 rok(w tys. zł)

Nakłady w latach 2010-2018 (w tys. zł)

Budowa autostrady A1 Toruń-Stryków 144,00 2010-12 3037719,1 1734474,4 42523,3 5470696,6

Rozbudowa i wzmocnienie dk 1 na odc. Toruń - Włocławek, etap I 12,5 2009-10 15,0 0 0 58 410,1

Lista zadań inwestycyjnych, których realizacja może rozpocząć się do 2013 roku

Rozbudowa i wzmocnienie dk 1 na odc. Toruń - Włocławek, etap II 22,3 - - - - 165015,3

Lista zadań, których realizacja przewidziana jest po 2013 roku

1. Budowa drogi S-5 Nowe Marzy – Bydgoszcz2. Budowa drogi S-5 Bydgoszcz – Żnin3. Budowa drogi S-5 Żnin - Gniezno, na odcinku Żnin - węzeł Mielno (bez węzła)4. Budowa drogi S-10 od A-6 (Szczecin) – Piła – Bydgoszcz – Toruń – Płońsk (S7)5. Budowa obwodnicy Inowrocławia dr. nr 256. Budowa obwodnicy Brodnicy dk. nr 15

Stan realizacji sieci dróg ekspresowych i autostrad w ramach Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2008-2012 - stan na 15 listopada 2010 r. (opracowanie Ministerstwo Infrastruktury)

Page 36: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

3836

Jaszczurka – zwierzę zwinne, szy- bkie i potrafiące szybko się ukryć - stała się w dzień św. Macieja 24 lutego 1397 roku – patronem a za-razem noszonym na tunice symbo- lem działalności organizacji, któ- rej idee po niemal 70 latach na trwałe połączyły losy ziemi cheł- mińskiej i michałowskiej z Kró- lestwem Polskim. Związek Jasz- czurczy jest bowiem nieco zapom-nianym bractwem, którego trudne dzieje pokazały, jak bardzo kręte są ścieżki historii.

Tego dnia w Radzyniu Chełmińskim czterech mężczyzn: Mikołaj z Ryńska, Janusz z Pułko- wa oraz Fryderyk i Mikołaj Kitnowscy zawią- zali bractwo, którego celem miała być ochro-na interesów szlachty chełmińskiej przed feu- dalnym uciskiem Zakonu Krzyżackiego. Sami założyciele tak pisali o tym w akcie założycielskim: „(...) jeden drugiemu pomoże w potrzebnych, uczciwych sprawach, osobą i majątkiem, tak jak to czynić wolno, bez żad-nej niewierności, fałszu, zdrady oraz wszelkiej innej chytrości, które by się czyniło jawnie lub tajnie, samemu albo przez innych ludzi, prze-ciwko komukolwiek, który nam, albo jednemu z naszych (który) w uprzednio wymienionym towarzystwie jest, dokucza, dręczy, gnębi albo krzywdę czyni: czy to na ciele, na honorze, czy na mieniu”. Zapis ten nie był jednak tylko wyrazem solidarności pomiędzy członkami Związku, ale między wierszami zapowiadał tajny cel Jaszczurkowców, którym było odłą-czenie ziemi chełmińskiej od Państwa Zakon-nego i poszukiwanie przyszłości w ramach granic Królestwa Polskiego.

Taka sytuacja ma swoje podstawy – zaledwie kilka lat wcześniej dobiegły końca wyprawy rycerzy na nawróconą Litwę, skończyła się

religijna misja braci Zakonu Krzyżackiego, która spajała do tej pory ludność rządzoną przez zakonników, co spowodowało narastanie opozycji w Państwie Zakonnym. Mieszczanie występują przeciwko surowemu fiskalizmowi feudalnego Zakonu, szlachta otwarcie domaga się dopuszczenia do udziału we władzy. Przybyli z Rzeszy rycerze mają monopol na decyzję i urzędy nie dopuszczając do nich lud-ności lokalnej. Ci, tymczasem, coraz cieplej spoglądają na stosunki panujące w Królestwie Polskim, gdzie szlachta otrzymuje z rąk wład- cy coraz to nowe przywileje a warunki gospo-darcze zapowiadają rozwój miast. Dopóki jednak przywódcy Związku trzymają swój prawdziwy cel w tajemnicy, dopóty Krzyżacy traktują towarzystwo z sympatią – w ówczes-nej Europie tworzenie bractw rycerskich stanowiło powszedni zwyczaj już za czasów Karola Wielkiego – o czym może świadczyć list Wielkiego Mistrza Ulryka von Jungin-

gena z 1408 roku, w którym przenosi on wikarię Związku Jaszczurczego z Radzynia Chełmińskiego do Kościoła św. Jakuba na Nowym Rynku w Toruniu (tam gdzie, dziś znajduje się Drzewo Życia).

Okazję do zrealizowania prawdziwych celów Towarzystwa przynosi 1410 rok i wielka woj-na Królestwa z Zakonem. Władysław Jagiełło miał bowiem przyjaciela w osobie Staszka z Bolumina, pochodzącego z ziemi chełmiń-skiej tajnego Jaszczurkowca, który będąc osobistym pokojowym Ulryka von Junginge-na zdobył jego zaufanie i prawdopodobnie

powiadomił władcę Polski o liczbie, rodzaju i rozmieszczeniu wojsk krzyżackich pod Grun-dwaldem. Sam Mikołaj z Ryńska, przywódca Związku Jaszczurczego – jako chorąży ziemi chełmińskiej – po śmierci wielkiego mistrza na polu grunwaldzkim jako pierwszy opuścił chorągiew dając znak do kapitulacji, co w oce- nie rycerzy Zakonu przyczyniło się do ich klę-ski w wielkiej wojnie.

Po niewykorzystanym zwycięstwie Grunwal- dzkim Krzyżacy powracają do ziemi chełmiń-skiej, a nowy Wielki Mistrz Henryk von Plauen rozpoczął prześladowania członków Związku Jaszczurczego oskarżając ich o zdra-dę Państwa Zakonnego. Na wieść o represjach Mikołaj z Ryńska znajduje schronienie w Pol- sce, przyjmuje go u siebie przebywający w Ciechocinie biskup kujawski Jan Kropidło. Po zawarciu pierwszego pokoju toruńskiego gwarantującego, że „wszyscy, którzy podczas tej wojny zbiegli, tak duchowni jak świeccy, z obu stron, bez przeszkody wrócić będą mogli do dóbr swoich i posiadać je jak dawniej po-siadali i zażywać powinni łask i życzliwości panów swych jak przedtem zażywali” Mikołaj wraca do Ryńska. Tam zastało go zaproszenie na ucztę od wójta Lipienek pod Lisewem, które okazuję się być krzyżacką pułapką. Mikołaja z Ryńska spotkał tragiczny los, jego samego ścięto na rynku w Grudziądzu, nato-

miast jego śmierć pociągnęła za sobą skróce-nie o głowę także wszystkich męskich potom- ków jego rodu, w tym także dzieci. Represje wobec Jaszczurkowców dosięgają także Jerze-go Wirsberga – komtura zamku w Radzyniu Chełmińskim, którego Plauen oskarża o współpracę ze Związkiem Jaszczurzym i skazuje na dożywotnie więzienie. Ścigani są inni przywódcy Jaszczurkowców. Surowa polityka Wielkiego Mistrza skutecznie łamie opozycję w Państwie Zakonnym, jednak przysparza mu niepopularności. W 1413 roku Plauen traci stanowisko Wielkiego Mistrza na rzecz komtura Królewca Michała Kuch-

24 lutego 1397 r.Radzyń Chełmiński, powiat grudz iądzki

Z jasZcZurką na tunice

zdarzyło się u nas

Page 37: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

3937

meistera, zwolennika układów z Królestwem Polskim.

Represje Plauena osłabiły aktywność Związku Jaszczurczego po pokoju toruńskim, jednakże nie doszło do rozwiązania organizacji. Jaszczurkowcy szukają swojej szansy w nara-stającym konflikcie władz Zakonu ze stanami pruskimi, u którego podstaw leżą wartości bliskie Związkowi – rozluźnienie polityki fiskalnej oraz udział we władzy. W 1437 roku w Lisewie spotykają się szlachcice chełmińscy i pomorscy, których celem jest zniesienie cła funtowego oraz podatku litewskiego. Negocjacje nie przynoszą jednak rezultatów, w związku z czym w trzy lata później na zjeździe w Kwidzynie dochodzi do zawiązania Związku Pruskiego - konfederacji szlachty i miast pomorza przeciwko Krzyżakom, do którego obok rad miast wchodzi Związek Jaszczurczy. Inspiratorami powstania Związku Pruskiego jest burmistrz oraz rada miejska Starego Miasta Torunia, w którym na Rynku Staromiejskim pod numerem 16. od 1453 roku mieściła się siedziba Tajnej Rady Związku.

Powstanie Związku Pruskiego zostało odebra-ne przez władze Zakonu Krzyżackiego jako zagrożenie, w związku z czym od początku próbowano osłabić konfederatów i zmusić ich do rozwiązania organizacji. W tym celu uciekano się do nacisku ze strony książąt niemieckich oraz wydano sfałszowaną bullę papieską nakładającą na związkowców eksko-munikę. Ostatecznie przywódcy Związku udali się ze skargą na działalność Zakonu do cesarza Fryderyka II, który potępił Związek i nakazał natychmiastowe rozwiązanie konfederacji.

W obliczu zagrożenia Związek Pruski rozpo-czął rokowania warunków poddania miast pomorza Polsce. W lutym 1454 roku atak mieszczan na zamek krzyżacki w Toruniu rozpoczyna powstanie przeciwko władzy Krzyżaków. Po dwóch dniach z toruńskiej warowni pozostają ruiny. Powstanie nabiera tempa i przenosi się na inne miasta, w ciągu miesiąca niemal wszystkie zamki krzyżackie przechodzą w ręce powstańców. Na prośbę delegacji stanów pruskich 6 marca 1454 roku król Kazimierz Jagiellończyk wydaje w Kra- kowie akt inkorporacji ziem pruskich do Pol-

ski, co zostaje zaakceptowane przez stany pru- skie w miesiąc później na zjeździe w Grudzią-dzu.

Tym samym wybucha finansowana w dużej mierze przez miasta pruskie wojna trzynasto-letnia, która kończy się podpisaniem w 1466 roku drugiego pokoju toruńskiego, który ostatecznie potwierdza realizacje obranych blisko 70 lat wcześniej celów Związku Jasz-czurczego. Na mocy pokoju Państwo Zakonne zostaje podzielone na należące do Polski Prusy Królewskie, w skład których wchodzą Gdańsk z pomorzem, ziemie chełmińska, michałowska oraz Warmia z Elblągiem i Mal-borkiem, a także będące lennem Polski Prusy Zakonne ze stolicą w Królewcu. Tak oto po długich i krętych ścieżkach historia oddaje sprawiedliwość rycerzom z Radzynia, którzy pragnąc wolności ekonomicznej i politycznej widzieli swą przyszłość w Polsce.

Kamil Mirowski

Autor jest dyrektorem Biura Regionu Kujawsko-

Pomorskiego PO.

zdarzyło się u nas

Ruiny zamku w Radzyniu Chełmińskim, w którym znajdowała się pierwsza siedziba Związku Jaszczurczego. Fot. Konrad Ślęzak

Page 38: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

38

opinie

- Na początku cytat: „...mogę powiedzieć, że

jestem skłonny do czynnego życia politycznego.

Jeżeli będzie taka konieczność i dostanę taką

propozycję, to oczywiście nie odmówię startu

w wyborach do sejmiku województwa”.

No i stało się. W znanym skeczu Dziewoński

pyta, ile na tym interesie można stracić. Pacjenci

chyba nie stracą na pana powrocie do polityki?

- Odpowiadając językiem Dziewońskiego, że

w tym jest sęk, iż pacjenci nic nie stracą a zys-

kają. Zyskają przychylność i zrozumienie poli-

tyków szczebla wojewódzkiego. Zyskają i to,

że uczestnicząc w pracach Sejmiku też będę

korzystał z doświadczenia innych, a lepiej wysz-

kolony szef to lepsza pozycja przedsiębiorstwa,

rozwijający się szpital to większe bezpieczeństwo

dla pacjentów.

- Był pan przewodniczącym Rady Miasta

Grudziądza. Co spowodowało, że odsunął się

pan od życia samorządowego?

- Po zmianach prawnych w 1999 roku musiałem

dokonać wyboru czy będę radnym Rady Miasta

czy dyrektorem szpitala, wybrałem Szpital. Dziś

uważam, że dokonałem prawidłowego wyboru.

W 2000 roku wykorzystał to prezydent Grudzią-

dza z SLD i zwolnił mnie ze stanowiska dyrek-

tora szpitala. Czym się to skończyło dla lecznicy

opisywały media. Mój powrót w 2003 roku był

jak dziś widać historyczną koniecznością. Mówię

to z wrodzoną sobie skromnością.

- Internauta napisał, że oddał na pana głos, bo

ceni, co pan zrobił dla szpitala, ale inny zdradził,

że nie postawił krzyżyka przy Marku Nowaku, bo

uważa, że „powinien się skupić na obowiązkach

w szpitalu skoro mu tak dobrze idzie”.

- Dziękuję za oba głosy, gdyż są one miłe. Pier-

wszy daje szansę grudziądzkiej służbie zdrowia,

ponieważ autor dostrzega, iż szpital jest bardzo

ważny w moich działaniach. Druga opinia jest

również ważna choć bardziej egoistyczna – ale

rozumiem ją doskonale. Kilka lat temu szpital

był w trudnej sytuacji, a teraz wspólnie z pra-

cownikami stworzyliśmy dla niego dobry czas.

Myślę, że jest ona również wskazówką, abym

w przyszłości podjął się kształcenia kadry zarzą-

dzającej tą instytucją.

- 21 grudnia 2009 r. był historycznym dniem dla

Grudziądza. Minister Ewa Kopacz powiedziała, że

dzięki uruchomieniu nowego szpitala mieszkańcy

miasta szybko odczują poprawę opieki medy-

cznej. Co mamy po roku?

- Pani Minister Ewa Kopacz zapoznała się

z wyposażeniem szpitala, z kadrą i przekonała

się, że pacjenci będą mieli dostęp do nowoczes-

nych technologii. Po roku mogę powiedzieć, że

setki pacjentów odczuło te zmiany. Są i tacy, co

narzekają na kolejki, ale trudno jest przyjąć

wszystkich chętnych do nowoczesnego szpitala

w jednym terminie.

- Zapytam bardziej szczegółowo: kiedy pacjenci

szpitala w Grudziądzu dożyją takiej sytuacji, że

rano, po zmierzeniu temperatury, wybiorą sobie

z bogatego menu odpowiedni obiad?

Rozmowa z Markiem Nowakiem, radnym wojewódzkim, dyrektorem Regionalnego Szpitala Specjalistycznego im. dr. Władysława Biegańskiego w Grudziądzu

Z DALA OD CHORÓB

w skrócie

„Musimy dostać od NFZ tyle, ile się nam należy. Grudziądz rywalizuje o usługi także z wielkimi ośrodkami medycznymi, np. z Bydgoszczą czy Gdańskiem. Chcemy prze-bijać konkurencję lepszym sprzętem, kadrą, nowym obiektem itp. Zmniejszenie przez NFZ świadczeń dla szpitala jest absolutnie nie do przyjęcia, ponieważ oznacza mniej zabiegów, operacji i innych medycz-nych, na które czekają pacjenci”.

Page 39: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

39

Marek Nowak

lekarz z zawodu, chirurg, wykształcony w Wojskowej Akademii Medycznej w War-szawie. Absolwent licznych studiów podyplomowych, w tym Akademii Ekonomi- cznej O. Lange we Wrocła-wiu. Dyrektor Regionalnego Szpitala Specjalistycznego im. Biegańskiego w Gru- dziądzu. Wybitny samorzą-dowiec, były przewodni-czący Rady Miasta Grudzią- dza; odznaczony medalem Unitas Durat Cuiaviano-Po- me-raniensis, przyznawa-nym przez samorząd woje-wództwa kujawsko-pomor-skiego. Miłośnik podróży i historii. Dzięki Markowi Nowakowi Szpital Specja-listyczny stał się jedną z najprężniejszych lecznic w regionie. W 2006 r. lecz-nica z Grudziądza jako pierwsza w kraju utworzyła spółkę ze szpitalem z Brod-nicy.

Page 40: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

40

opinie

- Nie ukrywam, iż pytanie jest trudne. Choć

jedzenie jest nieodłącznym atrybutem leczenia,

to musimy liczyć koszty. Myślę, że nie tylko

wybór menu, telewizji, internetu, czy sali może

nastąpić, gdy powstanie system współpłacenia

lub gdy zaistnieje alternatywny płatnik.

- Notowania polskiej służby zdrowia nie są

najlepsze. Możemy być pełni podziwu dla

pracy lekarzy i rozumiemy ich trudną sytuację

finansową, ale pacjenci mówią tak: miejcie litość,

nie jesteśmy tylko statystyką w NFZ, lecz żywymi

ludźmi, przychodzącymi po pomoc a nie po

„załatwianie”.

- Na całym świecie liczy się koszty leczenia.

Nie ma kraju, w którym możliwe jest sfinanso-

wanie w pełnym dostatku wszystkich świadczeń

zdrowotnych. Dobre finansowanie idzie w parze

z uprzejmą usługą. Obecnie istnieje liczna grupa

świadczeniodawców, która jest budżetowana

przez NFZ, natomiast limitowanie świadczeń

powoduje obraz braku uprzejmości, gdyż każ-

dego dnia lekarz, pielęgniarka musi odmówić

pacjentowi udzielenia świadczenia zdrowotne-

go. Wyjściem jest podniesienie składki lub

kontraktowanie świadczeń w wybranej grupie

świadczeniodawców albo zmniejszenie liczby

świadczeń gwarantowanych.

- Pańska decyzja o pobieraniu opłat od pijanych

pacjentów odbiła się głośnym echem w całym

kraju.

- Wprowadzając w życie zapisy ustawy o zakła-

dach opieki zdrowotnej dotyczące udzielania

świadczeń zdrowotnych u pacjentów pod

wpływem alkoholu, wiedziałem, że będzie to

krok kontrowersyjny. Z mojego dwuletniego

doświadczenia wynika fakt, iż osoby spożywa-

jące alkohol mają wielu obrońców w naszym

społeczeństwie. Pytam: jak długo będziemy

tolerować jazdę po pijanemu, leczenie po pija-

nemu, znęcanie się nad rodziną po pijanemu?

Największym zdziwieniem dla mnie była obrona

tych pijanych pacjentów przez jedną z lokalnych

gazet. Zastanawiam się, co stało się z misją spo-

łeczną mediów. W ciągu tych dwóch lat do kasy

szpitala wpłynęło około 39 366,00 złotych z ty-

tułu świadczeń udzielonych pacjentom znajdują-

cym się pod wpływem alkoholu. Wystawione

faktury opiewają na 660 986,00 złotych. Na

wniosek pacjentów pozostałe kwoty zostały

rozłożone na raty.

- Prezes jednej z izb lekarskich uparcie powtarza

od kilku lat, że służba zdrowia dostaje dosyć

pieniędzy, kłopoty natomiast biorą się z tego, że

fundusze są wydawane irracjonalnie. Podziela

pan ten pogląd?

- Zawsze będzie podejrzenie o złe gospodarowa-

nie szczupłymi środkami finansowymi przezna-

czonymi na leczenie ogólnie pojęte. Jedynie

tylko rynek udzielania świadczeń zdrowotnych

traktowany jest przez NFZ restrykcyjnie, czego

nie można powiedzieć o rynku refundacji leków.

Dlatego słychać, ze szpitale są źle zarządzane.

W pewnej części jest to prawda. Mam nadzieję,

że restrukturyzacja rynku leków, jego baczny

nadzór przyczyni się do przesunięcia środków

finansowych do sfery leczenia. Poprawi to sytu-

ację, zmniejszy kolejki, zwiększy satysfakcję

pacjentów.

- Jak z pozycji lekarza i szefa dużego szpitala

ocenia pan pakiet ustaw zdrowotnych przesła-

nych Sejmowi do rozpatrzenia?

- Trudno jest w kilku zdaniach odnieść się do

kilkudziesięciu projektów prawnych. Uważam,

że są one potrzebne, choć niektóre wymagają

dyskusji jak LEP, staż podyplomowy, kształcenie

lekarzy. Uporządkowania wymagają szpitalne

inwestycje, nowe zakupy sprzętowe. Dobrym

rozwiązaniem jest odpowiedni nadzór samorzą-

dów nad szpitalami, jak również przekształcenia

własnościowe szpitali. Pokrywanie ujemnego

wyniku przez samorząd jest dyskusyjne – czy

samorząd może finansować świadczenia zdro-

wotne? Należy to zapisać inaczej lub znaleźć

inną skuteczną formę kontroli samorządu nad

szpitalami. Szpital jako spółka nie będzie mógł

kontraktować z NFZ poniżej kosztów wytworze-

nia procedury, ale po kosztach plus zysk na roz-

wój. Czy wytrzyma to stan finansów NFZ, to już

temat na inną dyskusję. Na pewno to ustabilizuje

rynek świadczeniodawców, zagwarantuje finan-

se na rozwój, a przede wszystkim zwiększy

bezpieczeństwo dla pacjentów.

- Dziękujemy za rozmowę.

w skrócie

„Zawsze będzie podejrze-nie o złe gospodarowanie szczupłymi środkami finan-sowymi przeznaczonymi na leczenie ogólnie pojęte. Jedynie tylko rynek udziela-nia świadczeń zdrowotnych traktowany jest przez NFZ restrykcyjnie, czego nie można powiedzieć o rynku refundacji leków. Dlatego słychać, że szpitale są źle zarządzane. W pewnej czę-ści jest to prawda. Mam nadzieję, że restrukturyza-cja rynku leków, jego bacz-ny nadzór przyczyni się do przesunięcia środków fi- nansowych do sfery lecze-nia. Poprawi to sytuację, zmniejszy kolejki, zwiększy satysfakcję pacjentów”.

40

Page 41: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

41

Regionalny Szpital Specjalistyczny im. Biegańskiego w Grudziądzu.

Z prawej urucho-mione w październiku 2010 r. lądowisko dla śmigłowców.

NOWE INWESTYCJE

39

Page 42: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

Domicela Kopaczewska

Mamy dobre wiadomości dla młodych rodziców. Sejm przyjął ustawę o opiece nad dziećmi w wieku do 3 lat, potocznie zwaną ustawą żłobkową. Daje ona rodzicom szansę szybkiego podjęcia aktywności zawodowej i stwarza warunki do powstania zróżnicowanych form opieki nad małym dzieckiem.

USTAWA ŻŁOBKOWA

w skrócie

Instytucja dziennego opie-kuna przewiduje zaś opiekę nad dziećmi od ukończenia przez nie 20 tygodnia życia do 3 lat, nie dłużej jednak niż do ukończenia przez nie 4 roku życia. Odbywać się ona może w mieszka-niu lub w domu opiekuna. Pomocna może być także gmina, która będzie mogła wyposażyć lub udostępnić odpowiedni lokal opieku-nowi.

42

opinie

Ustawa przewiduje, że opieka nad dzieckiem

do 3 lat, nie dłużej jednak niż do ukończenia

przez nie 4 roku życia (jeśli ma ono utrudnio-

ny dostęp do wychowania przedszkolnego

lub jeśli jego rozwój psychomotoryczny nie

pozwala na objęcie go wychowaniem przed-

szkolnym) może być sprawowana w:

1. żłobku

2. klubie dziecięcym

3. przez dziennego opiekuna

4. przez nianię.

Według nowych regulacji żłobki mogą być

tworzone przez gminy, osoby fizyczne, osoby

prawne oraz jednostki nieposiadające osobo-

wości prawnej na mocy ustawy o działalności

pożytku publicznego i o wolontariacie.

W chwili obecnej żłobki działają jako publicz-

ne i niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej,

co w znaczący sposób utrudnia otwieranie

nowych placówek. Muszą one bowiem speł-

niać ostre kryteria, które dotyczą m.in. szpitali.

Opieka w żłobku odbywać się będzie nad

dziećmi od ukończenia przez nie 20 tygodnia

życia aż do 3 lat (nie dłużej niż 4), przez mak-

symalnie 10 godzin dziennie. Jeden opiekun

pod swoją pieczą będzie mógł mieć maksy-

malnie ośmioro dzieci, a w przypadku, gdy

w grupie jest dziecko niepełnosprawne, mak-

symalnie pięcioro. W żłobkach, gdzie przeby-

wa powyżej 20 dzieci, konieczne będzie za-

trudnienie przynajmniej jednej pielęgniarki lub

położnej. Opiekunami w żłobku będą mogły

być osoby z dyplomem pielęgniarki, położnej,

opiekunki dziecięcej, nauczyciele wychowania

przedszkolnego lub pedagoga opiekuńczo-wy-

chowawczego. Mogą to być również osoby

posiadające doświadczenie w pracy z dziećmi

do 3 lat, które odbyły odpowiednie kursy przy-

gotowawcze.

Złagodzone zostały również warunki lokalowe

dotyczące żłobków. Według nowych regulacji

lokal musi posiadać minimum dwa pomiesz-

czenia – jedno przystosowane do zabaw i spo-

żywania posiłków, drugie do wypoczynku

dzieci w ciągu dnia.

W klubie dziecięcym opieką objęte będą dzie-

ci od około 1 roku do 3 lat, nie dłużej jednak

niż do ukończenia przez nie 4 roku życia.

Jeden wykwalifikowany opiekun będzie mógł

sprawować opiekę nad maksymalnie ośmior-

giem dzieci, a w przypadku gdy w grupie jest

dziecko niepełnosprawne nad pięciorgiem.

Forma ta przewiduje maksymalnie 5-godzinną

42

Page 43: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

opinie

43

Page 44: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

opinie

opiekę w ciągu dnia. Kluby dziecięce tworzo-

ne będą przez gminy, osoby fizyczne, osoby

prawne lub jednostki organizacyjne nieposia-

dające osobowości prawnej. Opłaty za pobyt

dziecka w klubie ustalać będzie podmiot

tworzący klub.

Lokal przeznaczony na klub dziecięcy będzie

musiał posiadać minimum jedno pomieszcze-

nie z miejscem wyodrębnionym na odpoczy-

nek dla dziecka (nie wypoczynek, tak jak to

jest w przypadku żłobka).

Instytucja dziennego opiekuna przewiduje zaś

opiekę nad dziećmi od ukończenia przez nie

20 tygodnia życia do 3 lat, nie dłużej jednak

niż do ukończenia przez nie 4 roku życia.

Odbywać się ona może w mieszkaniu lub

w domu opiekuna. Pomocna może być także

gmina, która będzie mogła wyposażyć lub

udostępnić odpowiedni lokal opiekunowi.

Kandydaci na dziennych opiekunów wyłaniani

będą przez władze gminy lub miasta w drodze

konkursu na podstawie ustawy o działalności

pożytku publicznego i o wolontariacie. Dzien-

ny opiekun zatrudniony będzie na podstawie

umowy i nadzorowany będzie przez wójta,

burmistrza lub prezydenta. Składki zdrowotne,

emerytalne, rentowe i wypadkowe oraz ubez-

pieczenie OC dziennego opiekuna opłacać

będą władze gminne. W zależności od posia-

danych kwalifikacji dzienny opiekun odbywać

będzie odpowiednie szkolenie.

W zależności od wielkości lokalu, będzie mógł

mieć pod opieką maksymalnie pięcioro dzieci,

a gdy choć jedno nie ukończyło pierwszego

roku życia, jest niepełnosprawne lub wymaga

szczególnej opieki – maksymalnie troje dzieci.

Niania, podobnie jak poprzednie instytucje,

będzie sprawować opiekę nad dzieckiem od

ukończenia przez nie 20 tygodnia życia do

3 lat, nie dłużej jednak niż do ukończenia

przez nie 4 roku życia. Będzie ona zatrudnio-

na przez rodziców na podstawie umowy uak-

tywniającej. Ubezpieczenie społeczne, zdro-

wotne od kwoty minimalnego wynagrodzenia

opłacać będzie ZUS pod warunkiem, że oboje

rodzice dziecka pracują. W przypadku utraty

przez rodzica pracy, składki za nianię opłacane

będą jeszcze przez 3 miesiące, chyba, że umo-

wa uaktywniająca zostaje rozwiązana.

Rodzina, zatrudniająca nianię, za którą ZUS

opłaca składki, nie może jednak korzystać

jednocześnie z innych form opieki nad danym

dzieckiem.

Powyższe uregulowanie spowoduje zwię-

kszenie zainteresowania pracą w charakterze

niani osób, które nie posiadają jeszcze prawa

do emerytury czy renty. Propozycja ta ma tak-

że zwiększyć ochronę socjalną osób zatrudnio-

nych jako nianie.

Podmioty prowadzące żłobek lub klub dzie-

cięcy będą mogły otrzymać na każde dziecko

objęte opieką dotację celową z budżetu gminy.

Wysokość dotacji wynosić będzie maksymal-

nie 50% kosztów realizacji zadania. Jeśli dofi-

nansowanie pochodzić będzie z rządowych

programów rozwoju instytucji opieki nad

dziećmi do lat 3, może ono wynosić maksy-

malnie 70% kosztów realizacji zadania.

Jeśli tylko potrafimy w sposób właściwy roz-

propagować tę ustawę i przekonać młodych

rodziców, że te formy opieki będę dla ich

dziecka dobre i dadzą rodzicom szanse roz-

woju zawodowego, to w najbliższym czasie

instytucje opiekuna dziennego czy niani po-

winny wpisać się na stałe w krajobraz polskiej

rodziny.

w skrócie

Domicela Kopaczewska

Niania, podobnie jak po-przednie instytucje, będzie sprawować opiekę nad dzieckiem od ukończenia przez nie 20 tygodnia życia do 3 lat, nie dłużej jednak niż do ukończenia przez nie 4 roku życia. Będzie ona zatrudniona przez rodziców na podstawie umowy uak-tywniającej. Ubezpieczenie społeczne, zdrowotne od kwoty minimalnego wyna-grodzenia opłacać będzie ZUS pod warunkiem, że oboje rodzice dziecka pra- cują. W przypadku utraty przez rodzica pracy, skład-ki za nianię opłacane będą jeszcze przez 3 miesiące, chyba, że umowa uakty- wniająca zostaje rozwią- zana. Rodzina, zatrudnia-jąca nianię, za którą ZUS opłaca składki, nie może jednak korzystać jedno-cześnie z innych form opie-ki nad danym dzieckiem.

poseł na Sejm RP; członek sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Poli-tyki Społecznej i Rodziny; pedagog; w latach 90-tych Kurator Oświaty we Włocławku.

44

opinie

Page 45: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

opinie

45

opinie

Wolontariat kojarzy się przede wszystkim

z Organizacjami Pożytku Publicznego,

niekoniecznie z działalnością stowarzysze-

nia o profilu politycznym, takim jakim jest

S”MD”. Jednak mimo tego, że Stowarzysze-

nie „Młodzi Demokraci” to młodzieżówka

partyjna,w naszych działaniach nie ograni-

czamy się tylko i wyłącznie do polityki.

Nie działamy może ściśle według ustawy

o działalności pożytku publicznego i o wo-

lontariacie, tym bardziej, że do niedawna

wolontariuszem nie mógł być członek da-

nego stowarzyszenia, jednak dzięki noweli

ustawy w 2010 roku „członek stowarzysze-

nia może także wykonywać zadania w ra-

mach wolontariatu na rzecz stowarzyszenia,

którego jest członkiem”. Natomiast należy

się zastanowić, czym właściwie jest „wolon-

tariat”. Według jednej z definicji jest to:

dobrowolna, bezpłatna, świadoma praca

na rzecz innych lub całego społeczeństwa,

wykraczająca poza związki rodzinno-kole-

żeńsko-przyjacielskie. Przekładając z pol-

skiego na nasze jest to po prostu wdrażanie

w życie chęci zrobienia czegoś dobrego,

pożytecznego. Stowarzyszenie „Młodzi

Demokraci” idealnie wpisuje się w tę ideę.

Gorący czas wyborczy to tylko kilka

tygodni w ciągu roku, a S”MD” w pozosta-

łym okresie jest cały czas bardzo aktywne.

Chciałbym wspomnieć o kilku akcjach,

które organizujemy właśnie na podstawie

szeroko pojętej zasady wolontariatu.

Działalność naszego stowarzyszenia może-

my podzielić na dwie główne części.

Z jednej strony promujemy postawy pro-

obywatelskie, patriotyczne, a także dzia-

łania zgodne z zasadami etyki w życiu

społecznym. Z drugiej strony podejmuje-

my działalność charytatywną, za którą

największą nagrodą jest uśmiech obdaro-

wanej osoby i świadomość, że mogliśmy

komuś pomóc, często ułatwiając codzienne

funkcjonowanie.

Możemy pochwalić się, iż co roku organizu-

jemy koncerty charytatywne. Pomagają nam

zaprzyjaźnione kluby i zespoły muzyczne.

W marcu w najważniejszych miastach regio-

nu za jedyne 5 zł można otrzymać niezłą

dawkę dobrej zabawy przy świetnej muzyce

oraz emocji podczas licytacji wartościowych

przedmiotów podarowanych przez przyja-

Rok 2011 obfitował będzie w wiele ważnych i ciekawych wydarzeń społeczno-politycznych. Czekają na nas wybory parlamentarne, polska prezydencja Unii Europejskiej, Narodowy Spis Powszechny czy otwarcie nowego Stadionu Narodowego. Jakby powiedział Jurek Owsiak - „Oj, będzie się działo”! Przytaczam te słowa, tego człowieka, nie bez powodu. 2011 to także Europejski Rok Wolontariatu, a więc kogo, jak nie Jerzego Owsiaka należy w tym czasie cytować.

KROK PO KROKU

w skrócie

Działalność naszego stowa- rzyszenia możemy podzielić na dwie główne części. Z jednej strony promujemy postawy proobywatelskie, patriotyczne, a także dzia-łania zgodne z zasadami etyki w życiu społecznym. Z drugiej strony podejmuje- my działalność charytaty-wną, za którą największą nagrodą jest uśmiech ob- darowanej osoby i świado-mość, że mogliśmy komuś pomóc, często ułatwiając codzienne funkcjonowanie.

Page 46: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

46

Page 47: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

młodzi na start

ciół stowarzyszenia. Dzięki zebranym fundu-

szom w zeszłym roku mogliśmy pomóc

naszym chorym i niepełnosprawnym rówie-

śnikom. Kupiliśmy im przenośne komputery

z możliwością stałego dostępu do Internetu.

Co pewien okres w różnych miastach ku-

jawsko-pomorskiego organizujemy również

charytatywne turnieje piłki nożnej, siatkowej

i halowej. Sport to zdrowie, a przy okazji

możemy zebrać środki finansowe dla tych,

którzy potrzebują naszej pomocy. Przed

świętami Bożego Narodzenia wewnątrz

naszego stowarzyszenia organizujemy zbiór-

ki pieniężne. Liczmy również na hojność

naszych starszych kolegów z Platformy Oby-

watelskiej. Dzięki temu możemy kupić dro-

bne podarunki dla dzieci, które w ten magi-

czny czas leżą w szpitalnych łóżkach. Przy

tej okazji i my możemy się dobrze pobawić

przebierając się za Świętych Mikołajów

i urokliwe śnieżynki.

Niektóre z naszych działań wymagają jedy-

nie kilku dni pracy, wynajęcia pomieszczeń,

zorganizowania małego poczęstunku, no

i przede wszystkim miłej atmosfery.

Niektóre jednak wydarzenia poprzedzają

żmudne przygotowania, zorganizowanie

całego zespołu ze szczegółowym podziałem

obowiązków. Może to być wspaniała okazja

do zdobywania cennych umiejętności i kom-

petencji, ważnych zarówno z punktu widze-

nia społecznego, a także zawodowego.

Dużym przedsięwzięciem zorganizow-

anym przez nasze stowarzyszenie była

między innymi Konferencja reaktywująca

Młodzieżową Radę Miasta w Toruniu.

Zorganizowaliśmy szkolenie na temat

zasad funkcjonowania młodzieżowej rady,

wskazaliśmy, w jaki sposób mogą mieć

wpływ na sprawy dotyczące młodych ludzi

w mieście. W konsekwencji udało nam się

doprowadzić do reaktywowania działalności

„rady młodych” w Toruniu. Innym ważnym

wydarzeniem było zorganizowanie Bydgo-

skiego Turnieju Debat Oksfordzkich dla

szkół ponadgimnazjalnych. Dzięki temu

wśród młodzieży zaczęliśmy promować

kulturę dyskusji i umiejętność argumento-

wania swoich racji tak, by skutecznie prze-

konać, a nie obrażać interlokutorów. Co

roku organizujemy również Międzyszkolne

Konkursy wiedzy o Unii Europejskiej wska-

zując jakie znaczenie dla naszego codzien-

nego życia ma Unia, ale również jakie zna-

czenie i pozycję mają Polska i Polacy we

Wspólnocie Europejskiej.

Zajmujemy się także promocją większego

udziału młodych ludzi w życiu społecznym

naszych małych ojczyzn. Zorganizowaliśmy

bardzo udaną konferencję „Młodzi Szansą

dla Samorządu”. Nie zapominamy również

o historii naszych mikroregionów organizu-

jąc konkursy historyczne o miejscowościach,

w których żyjemy, pracujemy, uczymy się -

zgodnie z zasadą „żebyśmy wiedzieli dokąd

podążać, musimy wiedzieć skąd przycho-

dzimy”.

To tylko kilka z projektów, które organizo-

waliśmy. Nie moglibyśmy jednak niczego

zdziałać bez naszych członków. Bez ludzi,

którym się „chce”, którzy wstając codzien-

nie rano poświęcają swoją energię nie tylko

na pracę, naukę i spotkania z przyjaciółmi,

ale także na to, by krok po kroku zmieniać

na lepsze rzeczywistość, która nas otacza.

Zachęcamy więc do większego zaangażo-

wania się w wolontariat i działalność Sto-

warzyszenia „Młodzi Demokraci”. Działamy

już w Bydgoszczy, Toruniu, Nakle nad No-

tecią, Grudziądzu, Inowrocławiu. Więcej

informacji na temat naszego stowarzyszenia

można zdobyć w Biurze Regionu S”MD”

pod adresami: ul. Żeglarska 31 w Toruniu

lub ul. Gdańska 31/6 w Bydgoszczy.

Piotr Kozlowski

w skrócie

Komisja Europejska ustanowiła rok 2011 Eu-ropejskim Rokiem Wolan-tariatu, w wyniku czego czeka nas wiele wydarzeń związanych z aktywnością obywatelską młodych ludzi oraz pokolenia 50+. Pod znakiem wolantariatu przebiegać będzie także polska prezydencja w Ra-dzie Unii Europejskiej.

45

Page 48: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

48

platforma to dla mnie ...

Platforma to dla mnie …… szansa na modernizację Polski!

dossier

Imię i Nazwisko: Cezary GrabarczykLat: 51Region PO:ŁódzkiFunkcja:minister infrastruktury, członek Zarządu Krajowego POHobby: żeglarstwo, narty

Fotografia: MI

Page 49: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

49

szkoła samorządu

Czy wyrok Wojewódzkie-go Sądu Administracyjne-go we Wrocławiu otworzy drogę do nowego sposobu finansowania inwestycji samorządowych w syste-mie „zbuduj i zapłać”?

ZBUDUJ I ZAPŁAć, CZYLI FORFAITING W GMINIE13 maja 2010r. zapadł wyrok (III SA/Wr 22/10), który uchylił uchwałęKolegium Regionalnej Izby Obra-chunkowej we Wrocławiu stwierdzającą nieważność uchwały Rady Miejskiej w Jaworzynie Śląskiej. Sporne między stronami było to, czy uchwała Rady Miejskiej w sprawie zaciągnięcia zobowiązania związanego z realizacją zadania „Budowa i moder-nizacja dróg lokalnych - powiatowych i gminnych”, upoważniająca Zarząd Gminy do zawarcia umowy forfaitingu, czyli umowy odroczonego wykupu wierzytelności, stanowi naruszenie przepisów wyznaczających granicę dopuszczalnego zadłużenia gminy jako jednostki samorządu terytorialnego.

Uchylając uchwałę RIO we Wrocławiu WSA wziął pod uwagę katalog składników państwowego długu publicznego ujęty w art. 11 ust. 1 ustawy o finansach publicznych (u.f.p.) z 2005r., obejmujący zobowiąza-nia sektora finansów publicznych, Sąd uznał, że za-mierzona umowa forfaitingu mieści się w dyspozycji art. 11 ust. 1 pkt 4a u.f.p. z 2005r., czyli w zakresie wymagalnych zobowiązań uznanych za bezsporne przez właściwą jednostkę sektora finansów publicz-nych, będącą dłużnikiem. Powołany przepis nie zalicza jednak do długu publicznego niewymagalnego wynagrodzenia należnego wykonawcy z tytułu wyko-nania zadania inwestycyjnego oraz z tytułu niewy-magalnych odsetek od kwoty tego wynagrodzenia, do których zapłaty zobowiązana jest j.s.t., w przy-padku finansowania inwestycji przy wykorzystaniu wykupu wierzytelności w formie umowy forfaitingu. Sąd stwierdza, że katalog zobowiązań zaliczanych przez ustawę do długu publicznego w art. 11 ust. 1 u.f.p. z 2005r. ma charakter zamknięty. Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu stwierdził,że

katalogu tego nie można rozszerzać w drodze inter-pretacji i dlatego uchylił uchwałę RIO we Wrocławiu. Obecnie katalog składników państwowego długu publicznego jest ujęty w art. 72 ust. 1 u.f.p. z 2009 r.

Co to jest forfaiting i jak to działa?

W wyniku zawarcia umowy forfaitingu pomiędzy bankiem a wykonawcą, wykonawca otrzymuje od banku pełną zapłatę za fakturę przed datą jej wymagalności. Gmina stanie się dłużnikiem forfaitin-gowym banku. W toku postępowania wyłaniającego wykonawcę prac gmina ma wyłonić wykonawcę oraz podmiot finansujący, biorąc pod uwagę wartość prac oraz oprocentowania długu.Według wymogów SIWZ oraz umowy o roboty budowlane wykonawca jest obowiązany do zapewnienia, że bank nie zażąda zapłaty faktur w terminie ich wymagalności. Zmieni termin wymagalności zgodnie z postanowieniami umowy o roboty budowlane. Ustalenie terminów płatności ma natomiast być dokonane w ramach sto-sunku zobowiązaniowego: forfaiter (bank) - dłużnik forfaitingowy, jeszcze przed rozpoczęciem robót budowlanych. W przeciwnym przypadku gmina ma prawo odstąpienia od umowy. Wykonawca będzie mógł wystawiać faktury dopiero po odebraniu robót przez osoby upoważnione przez gminę.

Skutek jest taki, że gmina mając ustalone dochody może negocjować dogodne dla siebie terminy zapłaty za wykonane i odebrane obiekty oraz inwestować nie powodując wzrostu wskaźnika zadłużenia. W ramach forfaitingu istnieje także możliwość zmiany struktury istniejącego zadłużenia gmin.

w skrócie

§W wyniku zawarcia umowy forfaitingu pomię-dzy bankiem a wykonawcą, wykonawca otrzymuje od banku pełną zapłatę za fakturę przed datą jej wymagalności. Gmina sta-nie się dłużnikiem forfaitin-gowym banku.

Andrzej Rakowicz

Page 50: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

„The Economist”: Polska wyzbyła się reputacji państwa odrucho-wo rusofobicz-nego

Według brytyjskiego tygodni- ka polska polityka zagranicz-na stała się “bardziej pragma-tyczna, za to mniej romanty-czna”. „Polacy nie idealizują już Ameryki i przestali sami siebie postrzegać jako ele-ment mesjanistycznej kon-solidacji wolności, społecznej sprawiedliwości i ekonomi-cznej prosperity w swoim postsowieckim sąsiedztwie”. Według publicystów tygod-nika głównym bodźcem w polskiej polityce zagranicznej stał się narodowy interes, a jednym z jego wyrazów restart w relacji Warszawy z Moskwą. „Teraz od miłych słów Polska woli twarde dane statystyczne (...)” Polska będzie budować elektrownie, drogi, koleje i rurociągi zgodnie ze swymi interesami. Jeśli będzie musiała sprzedać nierentowną rafinerię w Możejkach Rosjanom, to tak postą-pi” - dodaje gazeta. Politykę Polski wobec Rosji uznaje „Eco-nomist” za „wciąż, w większości dość twardą”. Przypomina, że Warszawa nie zgodziła się na zaproszenie szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa na konferencję w Krakowie we wrześniu, a rząd polski pokrywa koszty prawne postępo-wania przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu wytoczonego Rosji przez rodziny ofiar zamor-dowanych w Katyniu.„Wygląda na to, że polska polityka zagraniczna nadrabia czas stracony za rządów komunistów. W przeszłości największe polskie nieszczęścia brały się stąd, że Polska przeceniała swoje siły. W przyszłości Polska musi być silniejsza, a nie odważniejsza” - konkluduje “Economist”.

„Financial Times”: Polska najwię-kszym placem bu-

dowy w Europie

Budowa dróg i autostrad to jedna z obietnic PO w chwili, gdy obejmowała władzę. Rząd Donalda Tuska zrobił bardzo dużo, ale jeszcze sporo jest do zrobienia.„W ciągu dwudziestu lat, które upłynęły od upadku komuniz- mu, Polska dokonała olbrzymie-go wysiłku ulepszenia swoich dróg”, pisze brytyjski dzien-nik finansowy przypominając równocześnie, że Polska jest krajem, w którym liczba zabi-tych w wypadkach drogowych jest najwyższa w UE. Do wielkich wysiłków należało też namówienie inwestorów

do zaangażowania się w budowę, bo wycofywali się widząc perspektywę transportu ciężkiego sprzętu oraz materiałów po istniejących, katastrofalnych drogach. Obecnie prawie cała Polska jest rozkopana i ciągle ogłaszane są nowe prze-targi na budowę dróg. Część z nich realizowana jest w ra- mach partnerstwa publiczno-prywatnego, ale przeważająca część pochodzi z unijnych funduszy strukturalnych. „Finan-cial Times” cytuje słowa premiera Donalda Tuska, który stwierdził, że „działamy tak, jak gdyby bylibyśmy trzy razy większym krajem i robimy o wiele więcej aniżeli może sobie na to pozwolić niezamożny kraj”.

Część tych projektów jest realizowana przez polskie firmy, ale część przez zagraniczne. Szacuje się, że od chwili przystąpienia Polski do UE firmy budowlane z państw Unii podpisały z Polską kontrakty o wartości 4,6 miliarda złotych, z tego 2,4 miliarda pochodziło z funduszy europejskich.

50

PRZECZYTANE W ZAGRANICZNEJ

PRASIE

przegłąd prasy

Kujawski i Pomorski Kwartalnik Wojewódzki

Biuro Regionu Kujawsko-PomorskiegoPlatformy Obywatelskiej RP

ul. Żeglarska 31, 87-100 Toruńtel./fax 56 621 01 94e-mail: [email protected]ład: 3000 szt.

Redaktor Naczelny: Kamil Mirowski

Zespół:Karolina Górzna, Marek Keram

Skład i łamanie:IRKOMGRAF

Page 51: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

51

Zima jest doskonałym czasem na odrobinę wytchnienia. Zwykle surowa i pozbawiona

słońca, nabiera magicznego klimatu wraz z pierwszym śniegiem.

Do zobaczenia wiosną.

BARWY ROKU

Page 52: Magazyn regionu kujawsko-pomorskiego

KUJAWSKI POMORSKI KWARTALNIK WOJEWÓDZKI

BIURO REGIONU KUJAWSKO-POMORSKIEGO PO RP87-100 TORUN UL. ZEGLARSKA 31 TEL./FAX: 56 621 01 94MAIL: KUJAWSKO-POMORSKI@PLATFORMA.ORGWWW.KUJAWSKO-POMORSKI.PLATFORMA.ORG

&