lepszytransportpublicznydotorg.files.wordpress.com… · Web viewPrzystanek przesiadkowy również...

3
Email: [email protected] Turkusy nie warte 8 milionów „Nawet jeśli na Turkusowej ukryte są klejnoty zintegrowanego transportu, to nie warto inwestować 8 mln zł w ich szukanie, bo możemy znaleźć tylko... pusty autobus.” – pisze Artur Zawadzki, autor strony lepszy-transport-publiczny.org Gdy Szczeciński Szybki Tramwaj wrócił na tory, powrócił też temat skomunikowania Prawobrzeża z tym najnowszym osiągnięciem szczecińskiego transportu. Przypomnijmy: węzeł przesiadkowy na SST ma działać rok po oddaniu do użytku linii na Turkusową, a tymczasem większość autobusów wciąż jeździ na Basen Górniczy. Czyli gigantyczna inwestycja, po której wszystko zostało po staremu, jakby jej wcale nie było. Pętla tylko zapętli W tej chwili preferowanym rozwiązaniem jest budowa pętli autobusowej na Turkusowej. Znaczący koszt ponad 8 mln zł każe się zastanowić, czy ten sam cel (szybkie i łatwe połączenia z SST) dałoby się uzyskać tańszym sposobem. Przystanek przesiadkowy również może zapewnić połączenie, wtedy autobusy przejeżdżają przez niego w obu kierunkach, nie muszą tam kończyć trasy. Wiele kluczowych linii autobusowych (65, 71 czy 64) będzie i tak musiało przejeżdżać przez przystanek Jaśminowa ZUS po drodze do pętli Turkusowa. Mogą więc jeździć puste na ostatnim odcinku Rondo Ułanów Podolskich – Turkusowa. Co więcej, Turkusowa nie jest docelowym końcem SST, a jedynie końcem pierwszego etapu. W dłuższej perspektywie, tworzenie znaczącej infrastruktury w takim miejscu nie wydaje się uzasadnione (patrz Basen Górniczy). Trzecia droga Aktualna, tymczasowa sieć autobusowa na Prawobrzeżu nikogo nie satysfakcjonuje, a nowa pętla to zbędny wydatek. Co więc można zrobić? Przede wszystkim uczynić z Jaśminowej główny punkt przesiadkowy na SST. W tym celu zmienić trasy autobusów tak, by większość Strona 1 z 2 1 marca 2016

Transcript of lepszytransportpublicznydotorg.files.wordpress.com… · Web viewPrzystanek przesiadkowy również...

Page 1: lepszytransportpublicznydotorg.files.wordpress.com… · Web viewPrzystanek przesiadkowy również może zapewnić połączenie, wtedy autobusy przejeżdżają przez niego w obu kierunkach,

Email: [email protected]

Turkusy nie warte 8 milionów

„Nawet jeśli na Turkusowej ukryte są klejnoty zintegrowanego transportu, to nie warto inwestować 8 mln zł w ich szukanie, bo możemy znaleźć tylko... pusty autobus.” – pisze Artur Zawadzki, autor strony lepszy-transport-publiczny.org

Gdy Szczeciński Szybki Tramwaj wrócił na tory, powrócił też temat skomunikowania Prawobrzeża z tym najnowszym osiągnięciem szczecińskiego transportu. Przypomnijmy: węzeł przesiadkowy na SST ma działać rok po oddaniu do użytku linii na Turkusową, a tymczasem większość autobusów wciąż jeździ na Basen Górniczy. Czyli gigantyczna inwestycja, po której wszystko zostało po staremu, jakby jej wcale nie było.

Pętla tylko zapętli

W tej chwili preferowanym rozwiązaniem jest budowa pętli autobusowej na Turkusowej. Znaczący koszt ponad 8 mln zł każe się zastanowić, czy ten sam cel (szybkie i łatwe połączenia z SST) dałoby się uzyskać tańszym sposobem. Przystanek przesiadkowy również może zapewnić połączenie, wtedy autobusy przejeżdżają przez niego w obu kierunkach, nie muszą tam kończyć trasy.

Wiele kluczowych linii autobusowych (65, 71 czy 64) będzie i tak musiało przejeżdżać przez przystanek Jaśminowa ZUS po drodze do pętli Turkusowa. Mogą więc jeździć puste na ostatnim odcinku Rondo Ułanów Podolskich – Turkusowa. Co więcej, Turkusowa nie jest docelowym końcem SST, a jedynie końcem pierwszego etapu. W dłuższej perspektywie, tworzenie znaczącej infrastruktury w takim miejscu nie wydaje się uzasadnione (patrz Basen Górniczy).

Trzecia droga

Aktualna, tymczasowa sieć autobusowa na Prawobrzeżu nikogo nie satysfakcjonuje, a nowa pętla to zbędny wydatek. Co więc można zrobić?

Przede wszystkim uczynić z Jaśminowej główny punkt przesiadkowy na SST. W tym celu zmienić trasy autobusów tak, by większość przejeżdżała przez ten przystanek. W razie potrzeby, mogą kończyć na Rondzie Ułanów Podolskich (jak 65 i 79 w tej chwili) lub w Dąbiu przy dworcu PKP.

Skrócenie tras pozwoli na zwiększenie częstotliwości autobusów, co przyciągnie więcej pasażerów i zwiększy wpływy z biletów przy takich samych kosztach. Te działania, w połączeniu z przedłużeniem „7” na Turkusową i eliminacją przystanków tramwajowych między Basenem Górniczym a Wyszyńskiego, powinny być skuteczną zachętą dla dotychczasowych użytkowników linii pospiesznych.

Strona 1 z 21 marca 2016

Page 2: lepszytransportpublicznydotorg.files.wordpress.com… · Web viewPrzystanek przesiadkowy również może zapewnić połączenie, wtedy autobusy przejeżdżają przez niego w obu kierunkach,

Email: [email protected]

Lepiej i oszczędniej

Bardziej efektywne wykorzystanie publicznych pieniędzy to tylko jedna z wielu korzyści proponowanego rozwiązania. Do tego dochodzi wyższa częstotliwość połączeń między dzielnicami Prawobrzeża (wzmocnienie linii 64, 66 i 77) oraz zachowanie istniejących częstotliwości na największych osiedlach (Słoneczne, Bukowe) przy wygaszaniu linii pospiesznych.

Oprócz tego lepsze połączenia bardziej odległych dzielnic (Kasztanowe, Wielgowo, Śmierdnica) z SST oraz uniknięcie syndromu Basenu Górniczego, czyli nowej i ładnej infrastruktury w nietrafionej lokalizacji. Gdy pasażerowie przekonają się do wyższych częstotliwości na krótszych trasach, które ułatwiają przesiadki, wtedy będzie można wrócić do dyskusji nad przyszłością linii pospiesznych i ujednoliconą taryfą biletową.

Więcej szczegółów znajduje się na mojej stronie lepszy-transport-publiczny.org.

Artur Zawadzki

Strona 2 z 21 marca 2016