Kurier UEK - 2008.05 - nr 5 (21)

32
Miesięcznik Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie Prof. Kołodko o „Wędrującym świecie” s. 6 Amerykańskie inwestycje w Polsce s. 10 Bezpieczeństwo wg ministra B. Klicha s. 8 Nr 5 (21) maj 2008 Dzień Integracji s.12

description

Miesięcznik Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie (wydanie maj 2008)

Transcript of Kurier UEK - 2008.05 - nr 5 (21)

Miesięcznik Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie

Prof. Kołodko o „Wędrującym świecie”s. 6

Amerykańskie inwestycje w Polsces. 10

Bezpieczeństwo wg ministra B. Klicha s. 8

Nr 5 (21) maj 2008

Dzień Integracji s.12

2

rynkami hipotecznymi. Dodatkowo wybrane se-sje zostaną poświęcone wyłącznie rynkowi nieru-chomości w Polsce.

Więcej informacji o Konferencji znaleźć można na stronie internetowej:

http://www.symposium.pl/eres2008/Przewodniczący Komitetu Organizacyj-

nego i Naukowego Konferencji ERES 2008 w Krakowie:

Stanisław Belniak Katedra Ekonomiki Nieruchomości

i Procesu Inwestycyjnego UEK

tel.: 012 293 50 35 , faks: 012 293 50 71

e-mail: [email protected]

Sekretariat konferencji: Symposium Cracoviense

ul. Krupnicza 3; 31-123 Kraków

tel.: 012 422 76 00, faks: 012 421 38 57

www.symposium.pl/eres2008

e-mail: [email protected]

W numerze:

XV Międzynarodowa Konferencja European Real Estate Society w Krakowie 2

IV Ogólnopolski Kongres MBA „Efektywne zarządzanie w dobie globalizacji” 2

Non omnis moriar Profesor Kazimierz Urban 1946–2007 4

Wybory prorektorów UEK na kadencję 2008–2012 5

Dzień Integracji 5Dokąd zmierza świat? 6Polska polityka bezpieczeństwa i obrony cz. I 8Amerykańskie inwestycje w Polsce

– doświadczenia i perspektywy 10Między niechęcią, podejrzliwością i brakiem

zrozumienia a racjonalną życzliwością, czyli podsumowanie pięcioletniej działalności Pełnomocnika Rektora UEK ds. Osób Niepełnosprawnych 12

Jubileusz 45-lecia pracy naukowej i dydaktycznej Profesora Stanisława Lisa 14

Dzień Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie 15

Shell Academy – certyfikaty rozdane 16Pierwsi absolwenci Akademii Capgemini! 17Zarys martyrologii uczonych Akademii

Handlowej – w morderczej „Sonderaktion Krakau” – „Akcji Specjalnej Kraków” 18

Prestiżowe stypendia zagraniczne dla najlepszych studentów MBA w Krakowskiej Szkole Biznesu 20

Boston w Krakowskiej Szkole Biznesu 21KXETANES, czyli aktywizacja

zawodowa Romów 22Audyt ubezpieczeniowy – idea, wyzwania,

praktyka gospodarcza 24Wczoraj wolne oprogramowanie,

dziś wolna kultura, a jutro…? 25Mieszkanie dla żaka 26Konkurs Wiedzy Ekonomicznej 27Rynek doskonały… znaczy odpowiedzialny 28Woda i marketing 29Prof. Jacek Osiewalski najczęściej

publikowanym polskim ekonomistą 29Piszą o nas 29Nie ułatwiaj pracy włamywaczom! 30Remonty wnętrz Budynku Głównego 30Konferencja podsumowująca projekt

„Foresight technologiczny na rzecz zrównoważonego rozwoju Małopolski” 30

Piękno w myśli Karola Wojtyły – Jana Pawła II – konkursy dla studentów 30

Zakładowy fundusz świadczeń socjalnych – wyjaśnienie 31

Stanowisko Uczelni w sprawie kolejnej publikacji w dzienniku „Polska Gazeta Krakowska” oraz wyrok sądu w sprawie przeciwko UEK 31

Z serca dla serca! 32

Redakcja: Biuro Rzecznika Prasowego e-mail: [email protected]

Konferencja odbywać się będzie na terenie kampusu Uniwersytetu Ekonomicznego w Kra-kowie, który jest jednym z dwóch, obok Politech-niki Krakowskiej, organizatorów.

Europejskie Stowarzyszenie Nieruchomości (ERES) powstało w 1994 r. celem stworzenia stabil-nej oraz ustrukturyzowanej ramy, dla współpracy między akademikami podejmującymi problemy nieruchomości i inwestycji a praktykami na euro-pejskim rynku nieruchomości. Działalność ERES poświęcona jest w dużej mierze promowaniu ba-dań nad sferą nieruchomości w Europie. ERES jest organizacją non profit, podobnie jak inne siostrza-ne organizacje zrzeszone w ramach Międzynaro-dowego Stowarzyszenia Nieruchomości (Interna-tional Real Estate Society).

Tematyka konferencji dotyczy wszystkich waż-nych obszarów związanych z nieruchomościami oraz inwestycjami. Celem konferencji jest zapew-nienie platformy wymiany międzynarodowych doświadczeń oraz badań związanych z nierucho-mościami, inwestowaniem, mieszkalnictwem,

Z inicjatywy Krakowskiej Szkoły Biznesu Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie w dniach 6–8 czerwca br. odbędzie się IV Ogólnopolski Kongres MBA. Spotkanie, realizowane pod hasłem „Efektywne zarządzanie w dobie globalizacji”, zgromadzi menedżerów MBA z trzech kontynentów.

Kongres MBA jest już tradycyjnym miejscem spotkań i wymiany doświadczeń środowiska MBA z całej Polski – wysokiej klasy specjalistów, na-ukowców z uczelni MBA i przedstawicieli biznesu.

Formuła tegorocznej edycji Kongresu pozwala na porównanie warunków kulturowych i geopo-litycznych prowadzenia biznesu w różnych kra-jach. W panelu azjatyckim sukces Indii przedsta-wią prof. Reshmi Mitra z Indian Business School w Jamshedpur oraz Vijay Kumar Bhatnagar, Dy-rektor Generalny na Europę Wschodnią Arcelor-Mittal. Amerykański punkt widzenia zaprezentują przedstawiciele wiodącej szkoły biznesu Suffolk University w Bostonie. Niezwykle ciekawie zapo-wiada się również panel europejski, z rozpiętością doświadczeń biznesowych od Francji po Ukrainę i Mołdawię. W specjalnym panelu „Sylwetka ma-

nagera” wystąpi Iwona Sarachman, Dyrektor ds. Komunikacji i Kontaktów Zewnętrznych Coca-Co-la Poland Services Sp. z.o.o.

Grzegorz Turniak, prezes BNI Polska, ekspert ne-tworkingu zdradzi, jak efektywnie nawiązywać relacje biznesowe, by przerodziły się w konkretne kontrakty.

W programie tegorocznego Kongresu prze-widziano również warsztaty biznesowe, prowa-dzone przez polskich i zagranicznych trenerów. Dowiemy się między innymi, jak prowadzić biz-nes z partnerami chińskimi oraz jak skutecznie zarządzać poprzez konflikt czy zarządzać zmianą.

Wśród licznych wydarzeń Kongresu znajdzie się również turniej golfa na polu golfowym Royal Kra-ków Golf & Country Club w Ochmanowie, k. Kra-kowa. Zarówno profesjonaliści, jak i amatorzy te-go sportu będą mogli się zmierzyć w konkurencji „hole in one” i wygrać atrakcyjny wyjazd na Kubę.

Więcej informacji o Kongresie na stronie: www.kongresMBA.pl.

Biuro Kongresu MBA: Krakowska Szkoła Biznesu

Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie

ul. Rakowicka 27, 31-510 Kraków

e-mail: [email protected], tel. 012 293 55 16

XV Międzynarodowa Konferencja European Real Estate Society w Krakowie

IV Ogólnopolski Kongres MBA„Efektywne zarządzanie w dobie globalizacji”

Europejskie Stowarzyszenie Nieruchomości (European Real Estate Society) zaprasza do udziału w corocznej konferencji, która odbędzie się w dniach 18–21 czerwca 2008 r. w Krakowie. Co godne podkreślenia – po raz pierwszy w tej części Europy.

3

Drodzy Państwo,

w czwartek 8 maja br. ukazał się dziewiąty już ranking uczelni wyższych, przygotowywany wspólnie przez dziennik „Rzeczpospolita” i miesięcznik „Per-spektywy”. W rankingu tym uczelnie oceniane były według prestiżu (30%), siły naukowej (40%), warunków studiowania (20%) oraz umiędzynarodowienia stu-diów (10%). Te cztery zasadnicze cechy zmierzone zostały przez 27 kryteriów.

Cieszę się, że Kraków w rankingu wypadł doskonale – gratuluję innym uczel-niom, zwłaszcza tym, które podniosły swoją pozycję. Żałuję, że o naszym Uniwer-sytecie nie mogę tego powiedzieć – w stosunku do roku ubiegłego w kategorii uczelni ekonomicznych spadliśmy z miejsca 3. na 4., w rankingu uczelni akademic-kich 2008 – z 29. na miejsce 40. Różne są tego przyczyny, np. autorzy tegoroczne-go rankingu pominęli kryterium bardzo dla nas istotne – liczbę wskazań uczelni w badaniu ankietowym przeprowadzonym wśród firm (5%). Z punktu widzenia szkoły wyższej, która nie generuje bezrobotnych, nieuwzględnienie preferencji pra-codawców to duża dla nas strata. Jednak największą wagę ma w rankingu siła naukowa i intelektualna uczelni, która mierzyć ma jej zdolność do prowadzenia badań naukowych. Szczególnej uwadze polecam kryteria nadanych stopni na-ukowych (8%) i rozwoju kadry własnej (8%), w których wypadliśmy wyjątkowo sła-bo – w 2007 roku na naszej uczelni nadano tylko 3 habilitacje, a nikt nie uzyskał tytułu profesora. Zachęcam pracowników naukowych do szczegółowej lektury rankingu i wyciągnięcia z niej stosownych wniosków.

Zachęcam tym bardziej, że przed nami kolejny proces rekrutacji – wysoka pozycja w rankingach zapewnia uczelniom dopływ kandydatów. Wiedza jest towarem, który trzeba umieć sprzedać.

Łączę pozdrowienia,

prof. dr hab. Ryszard BorowieckiRektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie

4

Prof. dr hab. Kazimierz Urban uro-dził się w Bieździedzy w okoli-cach Jasła na Podkarpaciu. Pa-miętał o swoim pochodzeniu, sentymentem darzył napotka-nych krajan, czego najwymow-niejszym przykładem był Jego

ciepły stosunek do śp. prof. dr. hab. Mariana Iwa-nejki, z którym zetknął się w ówczesnej Wyższej Szkole Ekonomicznej w Krakowie. Często także odwiedzał na cmentarzu Rakowickim w Krako-wie grób rodziny Romerów – byłych właścicieli majątku ziemskiego w Bieździedzy. Mawiał wte-dy, że jest to Jego moralny obowiązek.

Z przyszłym profesorem K. Urbanem pozna-liśmy się w WSE w Krakowie, a ponieważ byliśmy absolwentami Uniwersytetu Jagiellońskiego – w pewnej mierze byliśmy wyobcowani w nie-znanym środowisku. Pierwszą bardzo życzliwą

„duszą” spoza Instytutu Międzynarodowych Sto-sunków Społeczno-Ekonomicznych, w którym pracowaliśmy, okazał się sąsiad z tego samego IV piętra w pawilonie B – Kaziu Urban. Był wy-chowankiem śp. prof. dr Janiny Bieniarzówny, pod której kierunkiem napisał pracę magister-ską poświęconą historii komunikacji miejskiej w Krakowie. Los zrządził, że ostatnią recenzo-waną przez Profesora Urbana pracą magister-ską była praca także poświęcona zagadnieniom transportu miejskiego w Krakowie. Naukowe zainteresowania Profesora koncentrowały się przede wszystkim na zagadnieniach mniejszości religijnych, kościołów, związków wyznaniowych i sekt w Polsce. Jego benedyktyńska praca wy-jątkowo rzetelnego badacza znajdowała wyraz w licznych publikacjach książkowych i artyku-łach naukowych zamieszczanych między innymi w Zeszytach Naukowych: Uniwersytetu Jagiel-

Non omnis moriar Profesor Kazimierz Urban 1946–2007

16 kwietnia minął rok od momentu, gdy liczne grono przyjaciół, współpracowników, kolegów, znajomych i studentów żegnało na cmentarzu Batowickim Profesora Kazimierza Urbana, który odszedł z naszego grona tak cicho, jak ciche i skromne było Jego życie. Zasnął na zawsze trzymając w ręce książkę. Bardzo trudno było przyjąć tę wiadomość i jeszcze trudniej pogodzić się z nią, ale cóż – przemijanie jest czymś naturalnym, oczywistym i zawsze rodzącym ból rozstania ze świadomością, że jest ono rozstaniem na zawsze.

Zofia Szafrańska, Marian Banach

lońskiego (seria Studia Religiologica), Akademii Ekonomicznej w Krakowie, Zeszytach Prasoznaw-czych, Zapiskach Historycznych, Edukacji Politycz-nej, Przeglądzie Prawosławnym, Folia Oeconomica Cracoviensia. Tematyka badawcza będąca pa-sją naukową Profesora Urbana miała unikatowe znaczenie, poruszała często drażliwe, delikatne i istotne kwestie, a o jej naukowo poznawczej wartości świadczy fakt, że Profesor był 900 razy cytowany w literaturze krajowej i międzynaro-dowej (tę statystykę opracowali współpracow-nicy i uczniowie Profesora na Jego 60. urodziny). Ostatniego obszernego dzieła pt. „Zagadnienia cmentarzy żydowskich, synagog i domów mo-dlitwy w Polsce w latach 1944–1966”, liczącego ponad 800 stron, wydanego przez krakowski Zakład Wydawniczy NOMOS (ulubione wydaw-nictwo Profesora, z którym przez wiele lat współ-pracował), Profesor niestety już nie ujrzał w je-go ostatecznej szacie graficznej. To wyjątkowa praca poświęcona sprawom sukcesji prawnej i majątkowej przedwojennych gmin żydowskich w dwudziestoleciu powojennym.

Profesor Kazimierz Urban był barwną posta-cią ze swoimi ludzkimi ułomnościami (któż ich nie ma?) i wieloma przymiotami, które pozwoli-ły na zachowanie Go w naszej pamięci jako czło-wieka wyjątkowo skromnego, życzliwego kole-gom i studentom, pomocnego, służącego innym, rzetelnego badacza dążącego do obnażania zła, niegodziwości i do dochodzenia do prawdy, któ-rą nade wszystko cenił; człowieka, który z pasją poszerzał naszą wiedzę, ofiarowując nam nad-bitki swoich prac, prowadząc ciekawe dyskusje, które nigdy nie nosiły znamion autorytarnych, natomiast często zabarwione były dużym po-czuciem humoru, były ciekawymi opowieściami z przyjacielskich kontaktów z rodziną prawosław-nego duchownego, za którego przyczyną Profe-sor wszedł w posiadanie niejednego istotnego i unikatowego dokumentu historycznego, który potrafił wykorzystać, dokumentując swoje pra-ce badawcze. Brakuje nam naszego Kazika, ale ufamy, że z Jego bogatego dorobku naukowego będą korzystać przyszli badacze, którzy kontynu-ować będą Jego prace.

5

To właśnie w atmosferze zaangażowania i z chęci dokonywania zmian na lepsze powstają pomysły takie jak Dzień Integracji, który odbył się na naszej Uczelni 23 kwietnia br. Jego ideą było pokazanie, że uczelnia daje możliwości posze-rzania swoich horyzontów zarówno tych inte-lektualnych, jak i społecznych także studentom niepełnosprawnym, którzy – choć w mniejszości – zaznaczają na niej swą obecność.

Inicjatorami i twórcami przedsięwzięcia byli Peł-nomocnik Rektora UEK ds. Osób Niepełnospraw-nych oraz ZSN UEK. Dzień Integracji był pierw-szym tego typu wydarzeniem na UEK. Podczas pierwszej części omawiano zagadnienia dotyczą-ce poprawy funkcjonowania osób niepełnospraw-nych w środowisku akademickim, część drugą wy-pełniły występy artystyczne i pokazy sportowe.

Po uroczystym otwarciu wystąpił Pełnomoc-nik Rektora UEK ds. Osób Niepełnosprawnych, dr hab. Janina Filek, prof. UEK. Marzena Dudek, przewodnicząca ZSN przedstawiła działalność organizacji. W panelu brali udział m.in. pełno-mocnicy rektora ds. ON innych krakowskich uczelni Małgorzata Trojańska (AP), Jan Ortyl (PK), Andrzej Wójtowicz (AGH), Pełnomocnik Prezy-denta Miasta Krakowa ds. ON Bogdan Dąsal.

W części artystyczno-sportowej odbyły się po-kazy koszykówki na wózkach sekcji z AGH (pod kierunkiem trenera Adama Zdechlikiewicza) oraz szermierki z sekcji szermierki na wózkach AGH (pod kierunkiem trenera Wojciecha Ryczka). Wy-stąpili również tancerze na wózkach: Beata Zelek (studentka IV roku UEK) zaprezentowała z part-nerem Wojciechem Sierpotowskim walca wie-deńskiego i angielskiego na wózku, Magdalenę

Dr hab. inż. Andrzej Chochół, prof. UEK urodził się w 1954 roku w Krakowie.

W 1979 r. ukończył studia na Akademii Eko-nomicznej w Krakowie i tutaj obronił doktorat (1987). W 1999 uzyskał habilitację na Akademii Ekonomicznej w Poznaniu. Profesor nadzwy-czajny UEK od 2002 roku, od tego roku pełni również funkcję dziekana Wydziału Towaroznaw-stwa. Zainteresowania naukowe – towaroznaw-stwo przemysłowe.

Prof. Andrzej Chochół czynnie działa w wie-lu organizacjach, jak Polskie Towarzystwo To-waroznawcze – prezes ZGTT od 2001 r., Sto-warzyszenie Techniczne Odlewników Polskich, IGWT (International Gesellschaft fur Warenwis-

senschaften und Technologie) – wiceprezydent od 2004 r.

Autor 5 książek oraz ponad 110 recenzowa-nych publikacji naukowych. Promotor ponad 300 prac inżynierskich i magisterskich.

Za swoją działalność wyróżniony został Zło-tym Krzyżem Zasługi i Medalem Komisji Eduka-cji Narodowej.

Prof. dr hab. Andrzej Malawski urodził się w 1948 roku w Krakowie.

Studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim – w 1971 r. ukończył studia matematyczne, w 1975 – filozofię. Doktorat obronił na Akademii Ekonomicznej w Krakowie (1979), tutaj uzyskał habilitację (1993) oraz tytuł profesora (2000). Od 1998 roku pełni funkcję kierownika Zakładu Eko-nomii Matematycznej Katedry Matematyki, od 2005 r. jest prodziekanem Wydziału Finansów. Zainteresowania naukowe – ekonomia matema-tyczna, metodologia ekonomii.

Prof. Andrzej Malawski jest członkiem Pol-skiego Towarzystwa Matematycznego, Polskie-go Towarzystwa Filozoficznego oraz Society for Economic Design. Pełni funkcję wiceprzewodni-czącego Komisji Ekonomicznej Polskiej Akademii Umiejętności w Krakowie.

Wybory prorektorów UEK na kadencję 2008–2012 W dniu 14 kwietnia br. Uczelniane Kolegium Elektorów Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie wybrało prorektorów na kadencję 2008–2012. Prorektorem ds. Studenckich został dr hab. Andrzej Chochół, prof. UEK; Prorektorem ds. Badań Naukowych – prof. dr hab. Andrzej Malawski; Prorektorem ds. Organizacji i Współpracy Międzynarodowej – dr hab. Jan Targalski, prof. UEK.

Dzień Integracji

Integracja ludzi niepełnosprawnych w Polsce idzie krętą i wyboistą drogą. Ludzie, którzy nią kroczą, działając czynnie na rzecz poprawy warunków bytowych i egzystencji niepełnosprawnych w społeczeństwie, są pionierami w swojej dziedzinie. Ich praca wymaga ogromnych nakładów sił, a jej efekty są nierzadko widoczne dopiero po latach.

Staszewską (absolwentka UEK) oraz Marcina Tyt-ko mogliśmy podziwiać w tańcach w stylu laty-noamerykańskim. Podczas pokazów można było spróbować swoich sił w koszykówce na wózkach oraz wziąć udział w zabawach integracyjnych.

Z przedstawieniem pt. „Świat ciszą malowany” wystąpiła warszawska grupa teatralna „SURDUS”, założona w Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla Głuchych im. Jana Siestrzyńskiego w Warsza-wie, której opiekunem jest mgr Paweł Pożarycki.

Imprezę zakończył konkurs sztafet integracyj-nych, w których brali udział zarówno sprawni, nie-pełnosprawni, jak i obecni pełnomocnicy ds. ON. Impreza pozwoliła spojrzeć na studentów niepeł-nosprawnych troszkę pod innym kątem – jak na osoby, które mają swoje pasje i które je skutecznie realizują. Pokazała, że niepełnosprawność nie mu-si być przeszkodą w tańcu, grze w kosza, a nawet skokach spadochronowych. Z nieoficjalnych źró-deł wiadomo, że za rok będzie kolejna.

Aleksander ZiębaCzłonek Zrzeszenia Studentów Niepełnosprawnych,

student I roku UEK.

Podsumowanie pięcioletniej działalności Pełnomocnika Rektora UEK ds. Osób

Niepełnosprawnych publikujemy na s.12–13, zdjęcia z Dnia Integracji – na okładce.

Autor 5 książek oraz ponad 50 publikacji na-ukowych, wypromował 3 doktorów.

Za swoją działalność wyróżniony został Zło-tym Krzyżem Zasługi i Medalem Komisji Edukacji Narodowej. W 2000 r. otrzymał Nagrodę Banku Handlowego za pracę „Metoda aksjomatyczna w ekonomii”, Ossolineum 1999.

Dr hab. Jan Targalski, prof. UEK urodził się w 1942 roku w Krakowie.

W 1965 r. ukończył studia na Akademii Ekono-micznej w Krakowie, tutaj obronił doktorat (1973) oraz uzyskał habilitację (1986). Profesor nadzwy-czajny UEK od 1991 roku, od 1992 kierownik Ka-tedry Przedsiębiorczości i Innowacji Wydziału Ekonomii i Stosunków Międzynarodowych. Zain-teresowania naukowe – ekonomika i organizacja przedsiębiorstw, zarządzanie, przedsiębiorczość i innowacje, zarządzanie w sektorze MSP.

Prof. Jan Targalski jest członkiem Towarzystwa Naukowego Organizacji i Kierownictwa, Komi-sji Nauk, Organizacji i Zarządzania PAN Oddział w Krakowie. Pełnił funkcję przewodniczącego zarządu Stowarzyszenia „Edukacja dla Przedsię-biorczości” (2003–2005), Academic Adviser w So-derthorn University of Stockholm.

Autor 4 książek, współautor 26, 107 publikacji naukowych, wypromował 8 doktorów.

Za swoją działalność wyróżniony został Krzy-żem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Zło-tym i Srebrnym Krzyżem Zasługi oraz Medalem Komisji Edukacji Narodowej. Honorowy Visiting Profesor Northumbria University w Newcastle w latach 2000–2005.

6

Debatę poprzedziło ukazanie się na rynku wydawniczym nowej książ-ki Profesora „Wędrujący świat”, która jest syntezą kompleksowe-go myślenia o najważniejszych

dla wszystkich społeczeństw kwestiach polity-ki, gospodarki i kultury, wzajemnie powiązanych i uwarunkowanych.

Jak podkreślił na wstępie Grzegorz W. Kołod-ko, nie można mówić o przyszłości, jeśli nie ma się właściwej globalnej interpretacji współcze-sności. Wyjaśnił, od czego zależy tempo wzro-stu gospodarczego: „Istota rozwoju społeczno-

gospodarczego sprowadza się do odpowiednio ukierunkowanych nieustannych zmian ekono-micznych, które są warunkowane przez: warto-ści, instytucje i politykę”. Przez wartości należy rozumieć pragnienia, dążenia i motywacje i wy-bory, przez instytucje – reguły, gry, zasady, przez politykę – cele i rozwiązywanie problemów. A te-mu wszystkiemu przyświeca mantra: „Rzeczy dzieją się tak jak się dzieją, ponieważ wiele rzeczy dzieje się naraz”.

Z długofalowym rozwojem gospodarczym mamy do czynienia wtedy, gdy naraz zbiega się pięć czynników:

1) postęp techniczny;2) przewaga krytycyzmu i innowacyjności nad

dogmatyzmem w sferze kultury i gospodarki;3) ekonomiczna wiedza i umiejętność organizo-

wania ekspansji produkcji i wymiany;4) polityczna wola panujących dokonania nie-

zbędnych reform instytucjonalnych; 5) otwarcie na kontakty zewnętrzne (ksenofobia

powoduje zastój).Prowadzący wykład podał osiem głównych

konstytucyjnych cech koincydencji teorii rozwo-ju i nowego pragmatyzmu, a wśród nich: odej-ście wielkiego dogmatyzmu jako intelektualne-go gorsetu, niepodporządkowywanie się żadnej ideologii, ale poszukiwanie prawdy...

„Wędrujący świat” cechuje globalizujące po-dejście do problemów współczesnego świata, nie mogło więc zabraknąć definicji globalizacji. Według Profesora globalizacja to historyczny i spontaniczny proces liberalizacji i postępują-cej wraz z nią integracji wcześniej, w odosob-nieniu i/lub luźnym powiązaniu funkcjonują-cych rynków towarów, kapitału i siły roboczej (z pewnym opóźnieniem i na mniejszą skalę) oraz technologii i informacji w jeden współza-leżny rynek światowy.

Globalizacja wpływa pozytywnie na wzrost gospodarczy, gdyż stwarza ona dodatkowe szanse i wyzwania.

Wzrost gospodarczy

Tempo wzrostu produkcji jest regionalnie zróżnicowane, przy czym kraje mniej rozwinięte rozwijają się szybciej. Po raz pierwszy od dekady PKB w UE rośnie nieco szybciej niż w Ameryce Północnej. Wzrost w Azji Wschodniej wynosi ok. 10%, w Azji Południowej – ponad 8%, w Europie

Dokąd zmierza świat?

Światowy autorytet w dziedzinie ekonomii. Intelektualista i polityk, uczony i praktyk, wykładowca i doradca. Najczęściej cytowany i najwięcej publikujący za granicą polski ekonomista* – prof. Grzegorz W. Kołodko – 17 kwietnia br. spotkał się z pracownikami i studentami naszej Uczelni, by przedstawić analizę współczesnych uwarunkowań w ekonomii, polityce i gospodarce oraz podjąć próbę odpowiedzi na pytania o przyszłość świata.

Profesor Grzegorz W. Kołodko

7

Wschodniej – prawie 7% i w Afryce – ponad 6%. Jest to po drugiej wojnie światowej proces bez precedensu. Uprzednio takie wskaźniki wzrostu cechowały tylko kraje „cudów gospodarczych”, jak Niemcy, Japonia, „azjatyckie tygrysy”.

Prawie połowa ludzkości zamieszkującej w ponad 40 krajach na wszystkich kontynen-tach żyje w gospodarkach rosnących w tempie co najmniej 7% rocznie.

W poprzednim pokoleniu największym zmar-twieniem biednych krajów było przeludnienie. W ciągu ostatnich 25 lat stopa rozrodczości spa-dła z 4,8 do 2,6. W Azji Wschodniej obniżyła się radykalnie z 5,4 w 1970 r. do 2,1 obecnie, a w Azji Południowej z 6,0 do 3,1 (Indie). Wyjątkiem jest subsaharyjska Afryka – wszystkie kraje (poza Je-menem), w których kobiety rodzą więcej niż pię-cioro dzieci, znajdują się w Afryce.

Wojna i pokój

W latach 70. natężenie zbrojnych konfliktów, starć i wojen międzynarodowych szybowało, od tego czasu powoli, ale stopniowo spada – z po-nad 50 na początku lat 90. do nieco ponad 30 w 2005 r. (w sumie ilość ofiar śmiertelnych po-niesionych w walkach spadła 10-krotnie, poniżej 20 tys. w połowie obecnej dekady).

Osiągnięcia społeczne i gospodarcze

W 1990 r. ponad ¼ mieszkańców krajów roz-wijających się żyła za mniej niż 1 dolara dziennie. Przy utrzymaniu się obecnych tendencji w 2015 r. wskaźnik ten spadnie poniżej 10%. 25 lat temu w Chinach ponad 600 mln ludzi (2/3 społeczeń-stwa) żyło w skrajnej nędzy (poniżej 1 dolara dziennie), obecnie jest to 4-krotnie mniej (oko-ło 170 mln).

W 2007 r. po raz pierwszy w naszych czasach umarło mniej niż 10 mln dzieci w wieku poniżej 5 lat (o ¼ mniej niż w 1990 r.). Przeciętna dłu-gość życia wydłużyła się nieco. Obecnie w skali świata wynosi ona 66 lat (w USA w 1990 r. wy-nosiła ok. 48).

W 1975 r. zaledwie 2/3 ludności w wieku 15–25 lat umiało czytać i pisać.

Problem współczesnego świata stanowi wy-czerpywanie się nieodnawialnych zasobów.

Wobec tego problemu oraz jego związków z kulturą (wartości, instytucje, polityka) i rów-nowagą ekonomiczno-finansową prof. Kołod-ko zadał zasadnicze ekonomiczne pytania: czy tak wysokie tempo wzrostu gospodarczego jest do utrzymania na dłuższą metę? czy nie należy go zwolnić? a jeśli tak, to jak? W odpo-wiedzi na te pytania Profesor postawił kolejne: Czy globalizacja jest racjonalna? Jak sterować światową gospodarką? Jak zapewnić globalne dobra publiczne? Jak zorganizować inteligent-ny ład instytucjonalny współzależnej gospo-darki światowej? Co dalej z przenikaniem się – integracją – konfrontacją rozmaitych warto-

ści ze sprzecznymi interesami ekonomicznymi i politycznymi? Jak rządzić światem, którym nie da się rządzić? Co dalej z globalną koordynacją polityki? Jaka strategia rozwoju świata na wiek XXI i następne?

Podczas półtoragodzinnego spotkania nie sposób odpowiedzieć na wszystkie pytania o dziś i jutro współczesnego świata – tych, któ-rzy chcieliby poznać jak najwięcej odpowiedzi, prof. Kołodko odesłał do nawigatora (www.we-drujacyswiat.pl) – specjalnie przygotowanego portalu internetowego, na którym umieszczono związane z książką: informacje faktograficzne

i statystyczne, tabele, wykresy, mapy ilustrujące zjawiska i procesy, o których jest mowa w książ-ce. To swoistego rodzaju wirtualny aneks, co więcej – okresowo aktualizowany – tak, by czy-telnik miał dostęp do najświeższych, bieżących informacji. Jak pisze sam autor: Nawigator to wspaniałe urządzenie ułatwiające i uatrakcyjnia-jące tę jedyną w swoim rodzaju wielką podróż w czasie i przestrzeni, jaką jest – i do jakiej skłania – „Wędrujący świat”.

*Z notki biograficznej o autorze, Grzegorz W. Kołodko,

„Wędrujący świat”, Prószyński i S-ka, Warszawa 2008.

Profesor Grzegorz W. Kołodko jest uznanym w świecie autorytetem w zakresie ekonomii rozwoju i polityki gospodarczej. Parając się aktywną polityką gospodarczą, odegrał jedną z głównych ról w trudnym dziele transformacji polskiej gospodarki, wspierając ten proces także w wielu innych krajach. W 1989 roku uczestniczył w historycznych debatach Okrągłego Stołu, a w latach 1989–1991 był członkiem Rady Ekonomicznej Rady Ministrów. Jako wicepremier i minister finansów w latach 1994–1997, dzięki głębokim reformom systemowym i nieortodoksyjnej polityce rozwoju, doprowadził Polskę do rekordowego pośród krajów posocjalistycznej transformacji tempa wzrostu oraz do członkostwa w OECD. Pełniąc to stanowisko powtórnie w latach 2002-03 ponownie wprowadził gospodarkę na ścieżkę szybkiego wzrostu i odegrał ważną rolę w integracji Polski z Unią Europejską. W okresie, gdy kierował polską gospodarką, PKB na mieszkańca wzrósł o jedną trzecią. Za zasługi dla kraju odznaczony przez Prezydenta RP Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.W pracach naukowych zajmuje się głównie teoretycznymi i praktycznymi problemami globalizacji i transformacji posocjalistycznej oraz polityką rozwoju. Absolwent warszawskiej SGH, profesor zwyczajny ekonomii, Dyrektor Centrum Badawczego Transformacji, Integracji i Globalizacji TIGER, wykładowca Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania im. Leona Koźmińskiego w Warszawie oraz czołowych amerykańskich uniwersytetów: Yale, UCLA i Rochester, Nowy York. Ekspert organizacji międzynarodowych, m.in. ONZ, Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Doktor Honoris Causa zagranicznych uniwersytetów. Autor 35 książek oraz ponad 300 artykułów i referatów naukowych, opublikowanych w 23 językach, z czego ponad 140 po angielsku. Maratończyk i podróżnik; zwiedził ponad 120 krajów.

8

Międzynarodowe uwarunkowania bezpieczeństwa Polski

Wśród głównych czynników wywierających wpływ na środowisko międzynarodowe należy wskazać postępującą globalizację, a także nowy, asymetryczny charakter współczesnych zagro-żeń dla bezpieczeństwa oraz stabilności państw. Obecne kompleksowe podejście do bezpieczeń-stwa jest wynikiem gwałtownie rozwijających się w latach 90. XX w. współzależności międzyna-rodowych oraz przemian politycznych, finanso-wych, gospodarczych i społecznych, które zosta-ły określone mianem globalizacji. Niespotykana wcześniej skala przepływu osób, kapitału, idei oraz technologii spowodowała, że międzynarodowy system stał się bardziej zintegrowany. Współza-leżność i współpraca państw czy regionów le-żących w znacznej odległości od siebie stała się możliwa. Co więcej, zaczęliśmy bezpośrednio i bardzo szybko odczuwać zarówno pozytywy, jak i negatywy bardzo odległych od nas teryto-rialnie zmian społeczno-politycznych, klęsk ży-wiołowych czy kryzysów ekonomicznych. Nowy charakter zagrożeń, w tym międzynarodowy ter-roryzm, wymaga podejmowania działań o zasię-gu globalnym. Taki sposób myślenia znajduje po-twierdzenie w aktywnym zaangażowaniu NATO i Unii Europejskiej w misje stabilizacyjne i pokojo-we prowadzone w wielu częściach świata, m.in. na Bałkanach, w Afganistanie i na kontynencie afry-kańskim (Czad i Republika Środkowoafrykańska).

Zagrożenia coraz rzadziej wiążą się z poten-cjałem militarnym innych państw. Coraz częściej

natomiast są one generowane wewnątrz państw, a ich nośnikiem są podmioty pozapaństwowe, takie jak międzynarodowe ugrupowania terrory-styczne czy międzynarodowe grupy przestępcze. Granice państwowe w coraz mniejszym stopniu stanowią dziś barierę ochronną podmiotów pań-stwowych. W dobie globalizacji zagrożenia zlo-kalizowane nawet tysiące kilometrów od granic państw europejskich są w stanie zagrozić bezpie-czeństwu tych państw i całego kontynentu. Czyst-ki etniczne lub szantaż surowcowy coraz częściej zastępują w dzisiejszym świecie siłę militarną.

Z punktu widzenia interesów bezpieczeństwa Polski poważnym wyzwaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego, w tym dywer-syfikacja zaopatrzenia w nośniki energii (struktu-ra i kierunki importu, rzetelność dostaw oraz ko-rzystne ceny i klauzule zawieranych kontraktów), zwłaszcza w ropę naftową i gaz ziemny. Światowy wzrost cen oraz zapotrzebowania na kopalne su-rowce energetyczne wymagać będzie zadbania o zapewnienie bezpieczeństwa regionów wydo-bycia i tras tranzytu surowców strategicznych.

Poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa w wymiarze pozamilitarnym niesie ze sobą zorganizowana przestępczość międzynaro-dowa z uwagi na charakter działalności (przemyt broni, niebezpiecznych materiałów oraz ludzi, a także biznes narkotykowy), jak i sposób działa-nia (korupcja, pranie brudnych pieniędzy, desta-bilizacja systemu finansowego).

Sojusz Północnoatlantycki i Unia Europejska oraz strategiczna partnerska współpraca politycz-no-wojskowa ze Stanami Zjednoczonymi stano-wią najważniejszą gwarancję zewnętrznego bez-pieczeństwa i stabilnego rozwoju naszego kraju.

Szczególnie istotne dla naszego bezpieczeństwa jest, aby Sojusz Północnoatlantycki, rozwijając zdolności do działania poza granicami kraju, nie tracił z pola widzenia podstawowej funkcji obrony swojego terytorium.

Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej wzmocniło podstawy szeroko rozumianego bez-pieczeństwa narodowego. Polska włącza się we współpracę w ramach UE w dziedzinie bezpie-czeństwa wewnętrznego oraz Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa (WPZiB) mającej na celu m.in. skuteczne przeciwdziałanie istnieją-cym i potencjalnym zagrożeniom, utrwalanie war-tości, na których opiera się Unia Europejska oraz wpływanie – poprzez współpracę i instrumenty reagowania kryzysowego – na kształtowanie śro-dowiska międzynarodowego, w tym szczególnie w najbliższym sąsiedztwie UE.

Obecnie widoczne jest również coraz więk-sze zainteresowanie Unii Europejskiej stabilizacją kontynentu afrykańskiego. Region ten (obok Bał-kanów) staje się głównym obszarem działalności antykryzysowej UE. Ze względu na złą sytuację bezpieczeństwa, ekonomiczną i humanitarną w części państw afrykańskich, stale zwiększa się napływ nielegalnych emigrantów pochodzenia afrykańskiego do krajów Unii Europejskiej.

Największym i trudno przewidywalnym sąsia-dem Polski jest Federacja Rosyjska. Jest ona waż-nym partnerem zarówno w kontekście historycz-no-kulturowym, jak i gospodarczym ze względu na bliskie położenie geograficzne, wielkość ryn-ku i długoletnie kontakty handlowe.

Po przedterminowych wyborach parlamen-tarnych w Polsce (październik 2007 r.) i podjęciu przez rząd RP w listopadzie 2007 r. decyzji o od-

Polska polityka bezpieczeństwa i obrony cz. I

21 kwietnia br. w cyklu wykładów rektorskich wystąpił Bogdan Klich z referatem nt. polskiej polityki bezpieczeństwa i obrony. Poniżej publikujemy zapis pierwszej części wykładu, dotyczącej międzynarodowych uwarunkowań bezpieczeństwa Polski, w następnym wydaniu „Kuriera UEK” – więcej o misjach pokojowych.

Najlepszym wstępem do dzisiejszego wykładu będzie przypomnienie stwierdzeń zawartych w Strategii Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej, przyjętej w listopadzie ubiegłego roku. Mówi ona, że w pierwszej dekadzie nowego stulecia Rzeczpospolita Polska jest krajem bezpiecznym. Nasz kraj dobrze wykorzystał najbardziej od dziesięcioleci sprzyjającą koniunkturę. Przystąpiliśmy do Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego i Unii Europejskiej, zagwarantowaliśmy sobie nienaruszalność granic i integralność terytorium, zyskaliśmy szansę cywilizacyjnego rozwoju i pełnego uczestnictwa w globalnej społeczności międzynarodowej. Ta sama „Strategia” przypomina jednak, że w życiu narodów, podobnie jak w życiu jednostek, nic nie jest dane raz na zawsze. Porządek międzynarodowy nie jest zastygłą, niewzruszalną formą. Rozwój sytuacji międzynarodowej, choć obecnie korzystny, niesie ze sobą nowe wyzwania. Trzeba je umieć trafnie odczytywać i skutecznie stawiać im czoła. O sposobie, w jaki to czynimy, spróbuję Państwu teraz opowiedzieć, skupiając się na naszych działaniach na arenie międzynarodowej.

Bogdan Klich

9

blokowaniu procesu negocjacyjnego w sprawie członkostwa Rosji w OECD nastąpiło ocieplenie re-lacji dwustronnych, które przejawiło się m.in. czę-stotliwością kontaktów na szczeblu rządowym.

Impas, w jakim znalazły się w ostatnich latach stosunki polsko-rosyjskie, wymaga od obu stron podjęcia zdecydowanych działań w celu po-prawienia wzajemnych relacji. Jesteśmy gotowi wykorzystać naszą wiedzę i „wyczucie” Rosji do pogłębionego i otwartego – na ile to możliwe – dialogu z tym krajem. Wyrażamy przekonanie, że normalizacja naszych stosunków z Rosją korzyst-nie wpłynie na wielopłaszczyznową współpracę naszych sojuszników i partnerów z Federacją Ro-syjską w dziedzinie bezpieczeństwa międzynaro-dowego oraz w sferze gospodarczo-handlowej.

Zmiany najwyższych władz państwowych w Ro-sji nie powinny wpływać, przynajmniej w począt-kowym okresie, na sytuację bezpieczeństwa w naj-bliższym otoczeniu Polski. Zapoczątkowana pod koniec 2007 roku normalizacja stosunków polsko-rosyjskich powinna wyeliminować większość kwe-stii spornych między obu państwami. Trudne kwe-stie, w których niełatwo jest prognozować zbliżenie stanowisk, to: budowa elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej oraz gazociągu północnego.

W dłuższej perspektywie czasowej niepoko-jem może napawać powolna erozja europejskie-go systemu kontroli zbrojeń konwencjonalnych opartego na Traktacie o Ograniczeniu Sił Kon-wencjonalnych w Europie (CFE), czego dobitnym symptomem jest jednostronne zawieszenie wy-konywania tego traktatu przez Federację Rosyjską.

Duże znaczenie dla stabilności i bezpieczeń-stwa w naszym regionie ma także rozwój sytuacji na Ukrainie. Jej położenie geopolityczne i poten-cjał sprawia, że stabilność tego kraju silnie rzutuje na bezpieczeństwo europejskie. Należy oczeki-wać, że w roku 2008 Ukraina nadal będzie anga-żować się we współpracę regionalną w Europie Wschodniej, m.in. w ramach Organizacji na rzecz Demokracji i Rozwoju Gospodarczego GUAM. Aktywizację współpracy w ramach GUAM nale-ży zatem postrzegać przede wszystkim jako zjed-noczenie jej członków w celu wspólnego roz-wiązywania problemów bezpieczeństwa (walka z terroryzmem, przeciwdziałanie tendencjom separatystycznym w regionie, bezpieczeństwo energetyczne). Dlatego wskazane jest, aby Polska kontynuowała współpracę z państwami GUAM, co wpisuje się w szerszy kontekst polskiego zaan-gażowania w tę formę współpracy regionalnej.

Nowy rząd na Ukrainie stanie przed poważnym wyzwaniem, jakim będzie budowanie partnerskich relacji na linii Kijów – Moskwa. W kontekście euro-atlantyckich aspiracji Ukrainy oraz rosyjskiej dez-aprobaty dla członkostwa Ukrainy w NATO istotną kwestią będzie dotrzymanie przez stronę rosyjską dwustronnych porozumień (stacjonowanie Flo-ty Czarnomorskiej i jej statusu po 2017 r. oraz roz-wiązanie problemu delimitacji granicy morskiej), rozpatrzenie realnych i konstruktywnych propo-zycji obu stron, co nadałoby stosunkom ukraiń-sko-rosyjskim stabilnego charakteru. Należy się

jednak spodziewać, że Rosja będzie starała się wy-korzystać instrument ekonomicznego nacisku na Ukrainę w celu osiągnięcia korzyści politycznych.

Szczególną uwagę należy również zwrócić na Białoruś. Państwo to wskutek sprawowania autory-tarnych rządów pozostaje poza głównymi trenda-mi integracyjnymi w Europie, uzależniając się coraz bardziej od Rosji. Jednocześnie większość państw Unii Europejskiej nałożyła embargo na kontakty z przedstawicielami reżimu. Polska, z racji sąsiedz-twa z Białorusią, stara się wspierać prodemokra-tyczną opozycję w tym kraju i jednocześnie utrzy-mywać oficjalne kontakty na szczeblu eksperckim.

Sytuacja bezpieczeństwa w najbardziej niesta-bilnym rejonie Europy – na Bałkanach – przecho-dzi bardzo poważną próbę. Ogłoszenie niepodle-głości przez parlament w Prištinie przerwało impas w dyskusji nad przyszłym statusem Kosowa. Nie ulega wątpliwości, że pryncypialne stanowiska strony serbskiej i kosowskiej nie dawały nadziei na osiągnięcie kompromisu. Nie było również szansy, z uwagi na sprzeciw Rosji i Chin, na porozumienie w kwestii Kosowa wśród stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ. Być może metoda „faktów dokonanych” pomoże znaleźć consensus w tej sprawie. Polska, podobnie jak większość państw członkowskich Unii Europejskiej i NATO, zdecydo-wała się na uznanie niepodległości Kosowa (26 lu-tego). Uważamy, iż uznanie niepodległości tego państwa jest wyjątkowym przypadkiem, który nie może stanowić precedensu. Liczymy, że Kosowo będzie przestrzegać wszystkich zapisów, które zna-lazły się w deklaracji niepodległości, a szczególnie tych, które stanowią o poszanowaniu mniejszości narodowych, ochronie zabytków kultury oraz de-mokratycznym i świeckim charakterze państwa.

Zdajemy sobie sprawę, że na terenie Bałka-nów wiele grup narodowościowych pilnie ob-serwuje rozwój sytuacji w Kosowie. W Macedonii, południowej Serbii (Dolina Preševa) oraz w po-łudniowej Czarnogórze Albańczycy zamieszku-ją w zwartych skupiskach i od dawna domagają się większych praw. Przywódcy bośniackich Ser-bów w BiH zapowiadają, że podejmą takie same

Bogdan Klich – Minister Obrony Narodowej. Poseł do Parlamentu Europejskiego z ramienia Europejskiej Partii Ludowej i Europejskich Demokratów. W latach 2004–2007 zasiadał w Komisjach: Spraw Zagranicznych, Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych oraz Podkomisji Bezpieczeństwa i Obrony. Przewodniczący Delegacji ds. Stosunków z Białorusią.Specjalista w zakresie polityki zagranicznej i bezpieczeństwa międzynarodowego. Doradca głównego negocjatora Polski z Unią Europejską (1998–1999). Współtwórca polskiego stanowiska negocjacyjnego. Wiceminister Obrony Narodowej (1999–2000) odpowiedzialny za współpracę Polski z NATO. Założyciel i prezes Instytutu Studiów Strategicznych w Krakowie.Członek Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych w Londynie. Inicjator rozszerzenia współpracy wojskowej RP z Litwą, Łotwą, Estonią i Ukrainą. Poseł na Sejm IV kadencji (2001–2004).Wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych oraz członek Komisji Obrony Narodowej. Członek władz krajowych i regionalnych Platformy Obywatelskiej. Przedstawiciel Polski w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy (2003).Polski obserwator w Parlamencie Europejskim (2003–2004).Wykładowca w Katedrze Europeistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Autor ponad dwudziestu publikacji poświęconych polityce zagranicznej i bezpieczeństwu międzynarodowemu.Lekarz medycyny, historyk sztuki. Absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego i Akademii Medycznej w Krakowie. W latach 70. współpracownik opozycji demokratycznej, założyciel Niezależnego Zrzeszenia Studentów na Akademii Medycznej.

działania jak kosowscy Albańczycy, jeśli większość państw ONZ oraz UE uzna niepodległość Koso-wa. Chorwaci zamieszkujący BiH również ciążą ku Zagrzebiowi i chętnie opuściliby Federację Chor-wacko-Muzułmańską. Pozostają jeszcze Bośniacy w Sandżaku oraz Węgrzy w Wojwodinie. Ci ostatni obawiają się dalszego napływu Serbów z Kosowa.

Uwzględniając powyższe, uważamy, iż zarówno w Kosowie, jak i Bośni i Hercegowinie, w dalszym ciągu potrzebne będzie zaangażowanie sił stabili-zacyjnych. Nasze wojsko nadal będzie tam obecne.

Należy zwrócić także uwagę na sytuację państw Kaukazu oraz Azji Centralnej, gdzie bardzo trudna sytuacja gospodarcza i autorytarne systemy wła-dzy oraz tendencje separatystyczne są powodem narastającej fali niezadowolenia społecznego. Do-datkowym czynnikiem destrukcyjnym jest wzrost fundamentalizmu religijnego i liczby zamachów terrorystycznych, co stanowi potencjalne źró-dło zagrożenia także dla państw spoza regionu.

Pogarszająca się sytuacja na Bliskim Wscho-dzie na skutek umacniania się wpływów sił fun-damentalistycznych, zagrożeń atakami terrory-stycznymi, destabilizacji Iraku i Afganistanu oraz nuklearnych ambicji Iranu, w istotny sposób rzu-tuje na sytuację bezpieczeństwa międzynarodo-wego, w tym także Polski.

10

inwestycyjną, kupując polskie firmy, by następ-nie, po przeprowadzeniu ich gruntownej re-strukturyzacji, odsprzedać innemu inwestoro-wi. Po drugie, pomagał w tworzeniu sektora bankowego – na przykład założony przez Fun-dusz Polsko-Amerykański Bank Hipoteczny był pionierem w zakresie kredytów hipotecznych w Polsce. Po trzecie, wspierał rozwój oddolnej przedsiębiorczości – utworzony w 1994 roku Fundusz Mikro wprowadził program pożyczko-wy dla najmniejszych firm.

Działalność Polsko-Amerykańskiego Fundu-szu Przedsiębiorczości okazała się wielkim suk-cesem nie tylko politycznym (co było głównym zamiarem jego pomysłodawcy, prezydenta Gorge’a Busha seniora), ale i finansowym. Po-mnożony kapitał Funduszu został częściowo zwrócony podatnikowi amerykańskiemu, a po-zostałe 120 mln USD zostało przeznaczone na utworzenie w 2000 roku Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności. Fundacja ta działa do dzi-

Amerykańskie inwestycje w Polsce – doświadczenia i perspektywy

Jan Brzozowski

W opinii wielu Polaków stan stosunków polsko-amerykańskich uległ w ostatnich latach znaczącej zmianie na gorsze. Wydaje się, że spora część establishmentu politycznego, a także media i opinia publiczna przeszły od „Amerykoentuzjazmu” do sceptycyzmu wobec rządu Stanów Zjednoczonych. W szczególności wini się Stany Zjednoczone za brak wdzięczności za wsparcie przez wojsko polskie interwencji w Iraku. Nie kryje się rozczarowania słabą realizacją offsetu w związku z zakupem samolotu F16. Powodem niezadowolenia są też trudne negocjacje w sprawie tarczy antyrakietowej.

Wtakim momencie warto spoj-rzeć na relacje między Polską a Stanami Zjednoczonymi z dystansu, oceniając doświad-czenia ostatniego dwudziesto-

lecia. Tego niełatwego zadania podjął się Roman Rewald, prezes Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce, który na zaproszenie Rektora Uniwersy-tetu Ekonomicznego w Krakowie – prof. dr. hab. Ryszarda Borowieckiego oraz kierownika Katedry Studiów Europejskich dr. hab. Aleksandra Surdeja, prof. UEK, 18 kwietnia 2008 roku wygłosił wykład pt. „Amerykańskie inwestycje w Polsce – doświad-czenia i perspektywy”.

Prezes Rewald postawił tezę, iż zaangażowa-nie Stanów Zjednoczonych miało bardzo istot-ny wpływ na przemiany polityczne w Polsce i transformację polskiej gospodarki. Warto jed-nak dodać – o czym zapominają często polscy politycy – że zaangażowanie rządu USA a inte-resy amerykańskiego biznesu to dwie zupełnie

różne sprawy. W szczególności, jak twierdził Rewald, polska opinia publiczna zdecydowanie przecenia możliwości rządu Stanów Zjednoczo-nych w sprawach offsetu, którego realizatorem jest przecież prywatna firma Lockheed Martin, czy też w sprawach kontraktów w Iraku, gdzie do przetargów na równych zasadach przystę-pują różne przedsiębiorstwa i nie jest możliwe, by odgórnie „zapewnić” realizację kontraktu fir-mom z Polski.

Analizując zaangażowanie rządu Stanów Zjednoczonych w transformację polskiej go-spodarki, nie sposób nie wspomnieć o ustawie „O popieraniu demokracji w Europie Wschod-niej” (tzw. SEED Act), uchwalonej przez Kongres w listopadzie 1989 roku. Wówczas przeznaczo-no ponad 200 mln USD, by powołać do życia Polsko-Amerykański Fundusz Przedsiębiorczo-ści. Fundusz ten odegrał kluczową rolę w pierw-szych latach transformacji polskiej gospodarki. Po pierwsze, prowadził ożywioną działalność

Roman Rewald - Prezes Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce

11

siaj, wspierając inicjatywy w zakresie umacnia-nia społeczeństwa obywatelskiego, demokracji i gospodarki rynkowej w Polsce. Co ciekawe, część pracowników Funduszu utworzyła pry-watną firmę zarządzającą (private equity) En-terprise Investments, która stała się największą w Europie Środkowo-Wschodniej firmą zarzą-dzającą funduszami inwestycyjnymi. W ten spo-sób początkowa działalność, inspirowana przez rząd USA, z czasem pomogła zrodzić się ważnej prywatnej inicjatywie biznesowej.

Początku zaangażowania biznesu amery-kańskiego w polską gospodarkę należy szukać jeszcze przed przełomowym 1989 rokiem. Już w latach osiemdziesiątych zaczęły w PRL-u po-wstawać firmy polonijne, zakładane głównie przez emigrantów ze Stanów Zjednoczonych. Jednak amerykańskie przedsiębiorstwa zaczęły inwestować w Polsce na większą skalę po roz-mowach Okrągłego Stołu. Okres ten można po-dzielić na trzy etapy:• w pierwszym inwestowały te firmy, które

w Polsce musiały być obecne ze względu na wielkość rynku, a więc tacy giganci jak McDo-nald’s czy Procter&Gamble;

• wdrugimokresiepojawiająsięfirmy,którychzaangażowanie wynika z powodów – rzec by można – sentymentalnych, a więc te, które posiadały w swoich zarządach polskich me-nedżerów lub osoby polskiego pochodzenia. Przedsiębiorstwa te inwestowały w Polsce niemal „w ciemno”, nie rozpatrując praktycz-nie innej, alternatywnej lokalizacji;

• wreszciewetapietrzecim,którytrwadodzi-siaj – w Polsce inwestują firmy, które wybiera-ją nasz kraj z powodów racjonalnej kalkulacji ekonomicznej.Inwestycje firm amerykańskich w Polsce przy-

niosły, obok nowych miejsc pracy, bardzo istot-ne zmiany w zakresie technik zarządzania, metod produkcji i ogólnego know-how. Nie bez znacze-

nia był też wpływ tych przedsiębiorstw na two-rzenie klasy polskich menedżerów. Na przykład większość top management, pracującego w pol-skim sektorze bankowym, ma doświadczenie za-wodowe wyniesione z Citigroup.

Jednak teraz Polska jest traktowana bez sentymentów, a pod uwagę bierze się przede wszystkim jej konkurencyjność, w szczególności atrakcyjność inwestycyjną. I niestety często kon-kurencję o pozyskanie inwestora przegrywamy z naszymi sąsiadami (np. z Czechami). Dlaczego tak się dzieje? Według prezesa Rewalda głów-nymi barierami w rozwoju naszego kraju oraz w przyciąganiu zagranicznych (w tym amerykań-skich) inwestorów są:• infrastruktura transportowa, w szczegól-

ności drogowa. W Polsce proces przygo-towania inwestycji transportowej trwa trzy razy dłużej niż w krajach zachodnich. Głów-ną przeszkodą jest oczywiście biurokracja, w związku z tym Amerykańska Izba Handlo-wa, a także Rada Przedsiębiorczości, której AmCham jest członkiem, postulowała wie-lokrotnie, by drogi w Polsce budowały firmy prywatne, a nie państwo. Problemem jest również dostęp do infrastruktury telekomu-nikacyjnej, w szczególności do szerokopa-smowego Internetu;

• systemprawny,awszczególnościdochodze-nie praw z kontraktów zawartych w Polsce. Według prezesa Rewalda problem nie tkwi w przepisach, bo dobre prawo procesowe już jest, lecz w ich przestrzeganiu. Wiele należy więc zrobić w sferze edukacji prawnej, szcze-gólnie istotne są sprawy prawniczej etyki za-wodowej. Te uwagi prelegenta, który posiada w tej materii olbrzymie doświadczenie zawo-dowe (długoletnia praktyka prawnicza w De-troit, a następnie kilkunastoletnia praktyka w doradcza w Polsce w charakterze partne-ra w warszawskim biurze międzynarodowej

kancelarii prawnej Weil Gotshal), wydaje się szczególnie godne uwagi.Słabością jest także PR naszego kraju i mar-

keting gospodarczy, odbijające się nie tylko na obrotach handlowych, ale przede wszystkim na inwestycjach zagranicznych w Polsce. Cze-chy słyną ze świetnej zagranicznej promocji swojego kraju, również w Stanach Zjednoczo-nych. Tymczasem promocję Polski jako miejsca do inwestowania zapewnia… rząd amerykań-ski we współpracy z Amerykańską Izbą Han-dlową w Polsce oraz Polską Agencją Informacji i Inwestycji Zagranicznych, organizując co ro-ku spotkania z kołami przedsiębiorców w USA. Działania takie, choć przynoszą pewne efekty, są dalece niewystarczające i większa inicjaty-wa polskiego rządu w tym zakresie wydaje się koniecznością.

Przez długie lata Stany Zjednoczone były na pierwszym miejscu wśród inwestorów za-granicznych w Polsce – ich wielkość szacuje się na ok. 15 mld USD. Obecnie Stany spadły na trzecie miejsce, za Francją i Niemcami. Jednak jeśli rozpatruje się ilość podmiotów, które za-inwestowały w Polsce, to firmy amerykańskie wciąż zdecydowanie dominują. Znacznie gor-sze natomiast wyniki mamy w obrotach han-dlowych ze Stanami Zjednoczonymi. Winny jest nie tylko kurs walutowy i słabnący dolar. Dla wielu polskich przedsiębiorców wielkość amerykańskiego rynku jest barierą nie do po-konania. Szansą jest oferowanie wyspecjalizo-wanych, niszowych produktów i usług i – co optymistyczne – niektóre polskie firmy szanse te zaczynają wykorzystywać.

Mgr Jan BrzozowskiKatedra Studiów Europejskich UEK

12

Uzbrojona jedynie w cel, jakim miało być umożliwienie studentom nie-pełnosprawnym studiowania na naszej uczelni, swoje działania roz-poczęłam od: po pierwsze, ustale-

nia, co wiemy o niepełnoprawnych studentach u nas studiujących i po drugie, postawienia za-

sadniczych pytań osobom mającym wpływ na to, co się dzieje na naszej uczelni. Jeśli chodzi o usta-lenie liczby studentów, okazało się, że nie ma-my wiele informacji na ten temat, ale zarówno w Dziale Spraw Bytowych Studentów, jak i Dziale Nauczania spotkałam się z życzliwą uwagą i chę-cią wsparcia (pomimo niemożliwości udzielenia mi pełnej informacji – wtedy bowiem nikt takich danych systematycznie nie zbierał). Owa życzliwa uwaga i chęć wsparcia z czasem przekształciła się w bardzo ścisłą i efektywną współpracę, kontynu-owaną do dziś.

Inaczej miała się rzecz z niektórymi wpływo-wymi osobami. Tutaj nie wszyscy byli jednakowo przychylni idei wspierania osób niepełnospraw-nych. Do dziś pamiętam wypowiedź jednej z nich (na szczęście dla studentów niepełnosprawnych nie pracującej już na naszej uczelni): „Dla jednej osoby na wózku nie będziemy budować podjaz-du”. Wtedy zrozumiałam, że moje myślenie o oso-bach niepełnosprawnych oraz o tym, co można by zrobić, aby poprawić ich sytuację, znacznie się różni od tego, co myślą o tym inne osoby. Wtedy też zrozumiałam, że obok bezpośrednie-go wsparcia, jakie powinnam udzielać studen-tom niepełnosprawnym, powinnam także pod-jąć się znacznie trudniejszego zadania, jakim było – w przypadku części pracowników naszej uczelni – zmienienie ich mentalności.

Jeśli ową niefortunną wypowiedź pracowni-ka zderzyć z fragmentem listu, który niedawno otrzymałam od swojego magistranta, aktualnie przebywającego na stypendium w Japonii: „Na tutejszej uczelni wszystkie główne korytarze ma-ją specjalne wypukłe płytki na środku, co pomaga niewidomym w komunikacji, podobnie wypukłą fakturą oznaczone są przestrzenie przed schoda-

mi i drzwiami”, to pomiędzy tymi sformułowania-mi, jeśli potraktować je symbolicznie, otwiera się przestrzeń możliwych działań i możliwych postaw w zakresie wsparcia studentów niepełnospraw-nych. Obie wypowiedzi w ich wymiarze symbo-licznym chciałabym wykorzystać jako klamrę spi-nającą pięć lat mojej działalności. Pierwsza z nich wskazuje na punkt wyjścia, druga zaś wyznacza to wszystko, czego nie udało się zrealizować, a co powinno określać kierunek dla dalszych działań pełnomocnika i wyznaczać cel, który być mo-że uda się zrealizować w następnym pięcioleciu.

Aby powiedzieć coś o tym, co „pośrodku”, czyli o miejscu, w którym jest nasza uczelnia w kwestii dostępności oraz eliminowania barier w edukacji niepełnosprawnych, koniecznym wydaje się przy-bliżenie pojęcia osoby niepełnosprawnej. Najczę-ściej twierdzi się, iż jest to osoba „w pełni swych praw, znajdująca się w sytuacji upośledzającej ją na skutek barier środowiskowych, ekonomicznych i społecznych, których z powodu występujących u niej uszkodzeń nie może przezwyciężać sama, jak inni ludzie. Bariery te zbyt często są zwiększa-ne przez deprecjonujące postawy ze strony społe-czeństwa”. Za deklaracją madrycką należy jednak zauważyć, że „zagwarantowanie osobom niepeł-nosprawnym równych praw wymaga z jednej strony przeciwdziałania ich dyskryminacji, a z dru-giej stworzenia mechanizmów wyrównywania szans i warunków korzystania z przysługującego im prawa. Dlatego osobom niepełnosprawnym powinny przysługiwać pewne szczególne prawa, aby w takim samym stopniu mogły korzy-stać z praw przysługujących wszystkim ludziom. Jednocześnie formy pomocy przewidziane w ce-lu wyrównywania szans osób niepełnosprawnych nie mogą być traktowane jako dyskryminacja pełnosprawnych obywateli”.

Kiedy w związku z pięcioleciem swojej działal-ności starałam się sama dla siebie podsumować ten okres, okazało się, że nie potrafię tego uczynić bez zadania co najmniej trzech zasadniczych pytań:• Cooznaczało(inadaloznacza)powoływanie

na polskich uczelniach pełnomocników?• Jakie problemymają rozwiązywaćpełno-

mocnicy?• Czegooczekująstudenciniepełnosprawni?

Odpowiedź na pierwsze pytanie okazała się stosunkowo prosta. Powoływanie pełnomocni-ków było i nadal jest wynikiem uświadomienia so-bie przez zarządzających szkolnictwem polskim, a także przez władze konkretnych uczelni, że ist-nieje problem studentów niepełnosprawnych i że bez wsparcia ze strony uczelni ich szanse na stu-diowanie pozostaną znacznie ograniczone.

Odpowiedź na drugie pytanie okazała się znacznie trudniejsza. Poza ogólnikowym stwier-dzeniem, że pełnomocnicy powinni wyrówny-wać szanse niepełnosprawnych studentów, nie bardzo wiadomo, czym powinni się w praktyce zajmować. W środowisku pełnomocników jest pewien podział – na tych, którzy uważają, że za-daniem pełnomocnika jest stworzenie systemo-wych rozwiązań poprzez wprowadzenie odpo-

Między niechęcią, podejrzliwością i brakiem zrozumienia a racjonalną życzliwością, czyli podsumowanie pięcioletniej działalności Pełnomocnika Rektora UEK ds. Osób Niepełnosprawnych

Janina Filek

Minęło już 5 lat od momentu, kiedy Prorektor ds. Studenckich i Kształcenia,

prof. dr hab. Andrzej Szromnik, zaproponował mi funkcję Pełnomocnika

ds. Osób Niepełnosprawnych. Wtedy, pięć lat temu, nie zastanawiając się

wcale, przyjęłam tę funkcję, choć nie wiedziałam wiele na temat problemów osób niepełnosprawnych ani na temat

tego, czym powinnam się zajmować. Wtedy takie działania były czymś

nowym, nasza uczelnia była trzecią w Krakowie (po UJ i AGH), w której

powołano osobę do pełnienia takiej funkcji, choć zastosowany przez nasze władze model odbiegał od rozwiązań

zastosowanych w tamtych uczelniach. Tam zatrudniono na to stanowisko osoby,

zajmujące się wyłącznie sprawami osób niepełnosprawnych (na pełnym etacie), co z czasem doprowadziło na tych uczelniach

do powstania biur pełnomocników ds. osób niepełnosprawnych. W naszym

rozwiązaniu pełnomocnikiem został pracownik naukowy.

13

wiednich procedur eliminujących dyskryminację niepełnosprawnych studentów, oraz na tych, któ-rzy uważają, że systemowe rozwiązania oczywi-ście są ważne i należy je wprowadzać, ale trze-ba podjąć także inne zadania. Zanim systemowe rozwiązania zostaną wprowadzone w sposób for-malny na wszystkich uczelniach i zmieni się świa-domość naszego społeczeństwa wobec osób niepełnosprawnych, należy podjąć działania na rzecz integrowania ich ze środowiskiem akade-mickim poprzez włączenie ich w sprawy uczelni oraz umożliwienie im – poprzez własne organiza-cje – mówienie pełnym głosem o swoich proble-mach, jak i podejmowanie własnych działań na rzecz rozwiązań adekwatnych do ich potrzeb.

Trzecie pytanie także nie należy do łatwych, najlepiej odpowiedzieliby na nie sami studenci. Jednakże, odwołując się do mojego pięcioletnie-go doświadczenia, zaryzykowałabym następującą odpowiedź: studenci niepełnosprawni oczekują po pierwsze wyeliminowania wszystkich barier (architektonicznych, organizacyjno-administra-cyjnych oraz – co może dla nich najważniejsze – mentalnych), po drugie – doposażenia uczelni w odpowiedni sprzęt, ułatwiający im studiowanie, po trzecie – zwykłej ludzkiej życzliwości.

Oczywiście łatwiej udzielić teoretycznej od-powiedzi na ostatnie pytanie niż w pełni zreali-zować tę odpowiedź w praktyce, ponieważ eli-minowanie niektórych barier wymaga dużych nakładów finansowych, czasami istotnych zmian organizacyjnych, a czasami – jak w przypadku barier mentalnych – dłuższego okresu. Warto zatem zastanowić się nad tym, co można zro-bić, kiedy nasze możliwości, jako uczelni, są jed-nak ograniczone, kiedy nie da się wprowadzić wszystkich tych zmian od razu, ani nawet w nie-co dłuższym czasie. Jedyną odpowiedzią, jaka przyszła mi do głowy po pięciu latach podejmo-wania różnorakich działań (przykładowo takich jak: zmiany w regulaminie studiów, przygotowa-nie kilku procedur usprawniających rozwiązy-wanie problemów studentów niepełnospraw-nych, przygotowanie dwóch pokoi w akademiku dla osób niepełnosprawnych ruchowo, zakup odpowiedniego sprzętu do biblioteki dla osób słabowidzących czy zainicjowanie powstania Zrzeszenia Studentów Niepełnosprawnych), jest następująca: należy przede wszystkim uważ-nie słuchać studenta niepełnosprawnego i znaleźć takie rozwiązanie jego problemu, które nie spowoduje obniżenia poziomu kształcenia, ale stworzy mu szansę na osią-gnięcie wymaganego poziomu wiedzy.

Warto jednakże przez chwilę zastanowić się nad tym, dlaczego słuchanie studenta niepełno-sprawnego jest tak trudne. Głównie w słuchaniu go i podążaniu śladem jego propozycji przeszka-dza nam, pracownikom uczelni: lęk przed tym, że zostaniemy oszukani, albo niepokój, że taki stu-dent zaczyna nami manipulować, „biorąc nas na litość”, albo wątpliwość, że jeśli uwzględnimy jego postulaty czy prośby, zaczniemy tym samym dys-kryminować sprawnych studentów.

Zamiast szukania antidotum na nasze lę-ki, niepokoje i wątpliwości, chciałabym przez chwilę zastanowić się nad tym (co być może za-brzmi górnolotnie), gdzie jesteśmy jako ludzkość w kwestii stosunku do niepełnosprawnych. Nie-wątpliwie ludzkość ma już za sobą etap, w któ-rym niepełnosprawnego traktowano jako isto-tę gorszą oraz etap, w którym można go było zostawić samego. Obecnie, oczywiście głównie w krajach rozwiniętych, stosunek do osób nie-pełnosprawnych jest wyznacznikiem realizacji zasady demokracji. W tym kontekście większa dbałość o osoby niepełnosprawne, w tym także studentów niepełnosprawnych, jest dowodem pełniejszej realizacji idei demokracji. Im zatem lepiej zadbamy o możliwość studiowania na na-szej uczelni studentów niepełnosprawnych, tym nasza uczelnia będzie bliżej standardów euro-pejskich. Nie bez powodu od kilku lat na pozycję uczelni w różnych rankingach mają wpływ także działania podejmowane przez nią na rzecz nie-pełnosprawnych studentów.

Gdyby w związku z pięcioleciem działalności pełnomocnika pokusić się także o odpowiedź na pytanie: gdzie jesteśmy jako uczelnia?, to korzysta-jąc z tego, o czym mówiłam wcześniej, można by powiedzieć, że jesteśmy między niechęcią do bu-dowania podjazdu dla jednego studenta a wypu-kłymi płytkami, albo że jesteśmy między podejrz-liwością i brakiem zrozumienia a umiarkowaną życzliwością; albo że jesteśmy między UJ i AGH a resztą krakowskich uczelni.

Gdyby jednak na to pytanie odpowiedzieć podaniem konkretnych osiągnięć, takich, które można by uznać za nasz sukces, to wymieniła-bym: po pierwsze, powstanie Zrzeszenia Studen-tów Niepełnosprawnych UEK, po drugie, podpisa-

nie porozumienia o współpracy na płaszczyźnie wspierania studentów niepełnosprawnych po-między trzema uczelniami (AGH, PK UEK), po trze-cie, zwiększenie świadomości istniejącego proble-mu wśród pracowników naszej uczelni.

Na zakończenie kilka słów o planach. Jeśli ma-my w przyszłości dojść do płytek, umożliwiają-cych orientację na uczelni osobom niewidomym, a potraktowanych przez mnie jako symbol pełne-go wsparcia dla studentów niepełnosprawnych oraz ich pełnej integracji w środowisku akademic-kim, to z całą pewnością należy na naszej uczel-ni: powołać biuro pełnomocnika oraz zatrudnić w nim profesjonalnych pracowników, nadal eli-minować różnorakie bariery, być może pomyśleć o stworzeniu pracowni rehabilitacyjnej oraz pra-cowni dla studentów z dysfunkcją wzroku. Doko-nując tych zmian, realizując kolejne zadania, nie należy jednak zapominać, że dialogu oraz rozum-nej życzliwości ludzkiej nic jednak nie zastąpi.

Na zakończenie chciałabym podziękować wszystkim, którzy wspierali działalność pełno-mocnika w tym okresie, ale przede wszystkim: kierowniczce Działu Spraw Bytowych Studentów – mgr Teresie Krupie, dyrektor biblioteki – mgr An-nie Sokołowskiej–Gogut, kierowniczce Studium Języków Obcych – mgr Teresie Zynek, poprzed-nim kierowniczkom Działu Nauczania, jak i obec-nej – mgr Małgorzacie Macudze oraz Fundacji UEK – dr. Jarosławowi Plichcie, kierownikowi Dzia-łu Administracyjno-Gospodarczego – mgr Mar-kowi Frankiewiczowi oraz pracownikom Studium Wychowania Fizycznego.

dr hab. Janina Filek, prof. UEKPełnomocnik Rektora UEK ds. Osób Niepełnosprawnych

Dr hab. Janina Filek, prof. UEK – Pełnomocnik Rektora UEK ds. Osób Niepełnosprawnych

14

Profesor Stanisław Lis urodził się 11 stycznia 1940 roku w Bielowicach (obecnie Nowy Sącz). Szkołę podstawową w swoim rodzin-

nym mieście ukończył w 1953 roku, a Technikum Kolejowe – z wyróżnieniem – w 1957 roku. Jako technik mechanik przez rok pracował w Nowosą-deckich Zakładach Przemysłu Terenowego.

Studia ekonomiczne odbył w latach 1958–1963 na Wydziale Ogólnoekonomicznym Wyższej Szko-ły Ekonomicznej w Krakowie (obecnie Uniwersy-tet Ekonomiczny w Krakowie), uzyskując – z wy-różnieniem – tytuł magistra ekonomii.

Pracę naukową rozpoczął 1 kwietnia 1963 roku jako student w Katedrze Ekonomii Politycznej na

stanowisku asystenta. W 1972 roku obronił pracę doktorską, a w 1983 roku uzyskał stopień doktora habilitowanego nauk ekonomicznych. 12 września 1992 roku został powołany na stanowisko profeso-ra nadzwyczajnego Uczelni. 20 października 1994 roku Prezydent RP nadał mu tytuł naukowy pro-fesora nauk ekonomicznych. 23 października 2007 roku Uniwersytet Ekonomiczny w Bratysławie – na uroczystym posiedzeniu Senatu i Rady Wydziału Gospodarki Narodowej – nadał Profesorowi Stani-sławowi Lisowi najwyższą godność akademicką – tytuł doktora honoris causa – jako „...osobowości uznawanej i cenionej w świecie w dziedzinie nauk ekonomicznych i kształcenia ekonomistów”.

W latach 1977–1981 i 1984–1987 był zastęp-cą dyrektora Instytutu Ekonomii Politycznej Akademii Ekonomicznej w Krakowie, a w latach 1989–1992 – dyrektorem tegoż Instytutu. Równo-cześnie w latach 1989–1992 pełnił funkcję kierow-nika Zakładu Analiz Porównawczych Systemów

Ekonomicznych AE w Krakowie. Od roku 1992 do chwili obecnej jest kierownikiem Katedry Teorii Ekonomii. W latach 1995–2003 pełnił funkcję rek-tora Małopolskiej Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Tarnowie, a od 2004 roku – funkcję rektora Ma-łopolskiej Szkoły Wyższej w Brzesku.

Profesor Stanisław Lis intensywnie współpra-cował z uczelniami zagranicznymi. Dwukrotnie – w roku 1985 i 1991 – przebywał na Uniwersy-tecie Harvarda jako visiting scholar i na Uniwer-sytecie Johna Hopkinsa (SAIS) w Waszyngtonie. W latach 1987, 1989, 1991 i 1996 gościł jako visi-ting profesor w Norvegian School of Economics and Business Administration w Bergen. W trakcie pobytu w USA aktywnie uczestniczył w semina-riach i spotkaniach naukowych z wybitnymi eko-nomistami, m.in. z P.A. Samuelsonem, R.M. Solo-wem, F. Modiglianim – laureatami Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii – oraz z J.K. Galbraithem, R. Barro, S. Fischerem, R. Dornbuschem.

Zainteresowania naukowe Profesora Stanisła-wa Lisa są wielopłaszczyznowe i koncentrują się na problematyce związanej z teorią i metodolo-gią ekonomii, zwłaszcza makroekonomii, teorią i polityką makroekonomiczną, ze szczególnym uwzględnieniem transformacji polskiej gospodar-ki, teorii i praktyki integracji gospodarczej oraz mię-dzynarodowymi porównaniami gospodarczymi. Odzwierciedla to bogaty i uznawany w kraju i za granicą dorobek naukowy Profesora S. Lisa. Szcze-gólne uznanie zyskały jego pionierskie prace doty-czące wyboru syntetycznego miernika wzrostu go-spodarczego i procesów integracji ekonomicznej w Europie. Jest także jednym z pionierów badań nad międzynarodową konkurencyjnością gospo-darki polskiej i amerykańskiej na rynkach świato-wych oraz integracji monetarnej w ramach EMU.

Profesor Stanisław Lis opublikował ponad 120 pozycji naukowych, w tym 16 książek i mono-grafii (jako autor i współautor oraz redaktor na-ukowy), m.in.: Kraje europejskie wobec współcze-snych procesów integracyjnych, PAN, Kraków 1993;

Jubileusz 45-lecia pracy naukowej i dydaktycznej Profesora Stanisława Lisa

Prof. zw. dr hab. dr h.c. Stanisław Lis należy do grona najbardziej zasłużonych nauczycieli akademickich naszej Alma Mater. Jest z nią ściśle związany od pięćdziesięciu lat.

Przyjęcie w Faculty Club – Harvard University, w środku Profesor Adam B. Ulam – dyrektor Russian Research Center HU, Polak z pochodzenia, brat wybitnego matematyka ze szkoły lwowskiej i współtwórcy pierwszej amerykańskiej bomby atomowej – prof. Stanisława Ulama.

Transformacja systemu ekonomicznego w Polsce, PAN, Kraków 1994; Transformacja gospodarki pol-skiej. Doświadczenia i wyzwania, PAN, Kraków 1996; Problemy transformacji systemowej krajów Europy Środkowo-Wschodniej, MWSE, Tarnów 1998; Pro-ces dostosowania gospodarki polskiej do kryteriów członkowskich Unii Europejskiej, AE – MWSE, Kra-ków – Tarnów 2000; Ocena pozycji gospodarczej i zdolności konkurencyjnej Polski na rynkach Unii Eu-ropejskiej, PTE, Warszawa 2001; Transformacja – In-tegracja – Globalizacja. W poszukiwaniu modelu rozwoju gospodarczego Polski, Kraków – Tarnów 2004; Podstawy rynku pieniężnego i walutowego, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej w Krako-wie 2006; oraz ponad 70 artykułów i opracowań naukowych. Aż 18 z nich opublikowanych zostało za granicą w prestiżowych wydawnictwach na-ukowych, m.in. w Japonii, Norwegii, USA, Holan-dii, Czechach, Słowacji, b. ZSRR i in. Jest również autorem 10 skryptów i podręczników akademic-kich. Kierował 12 tematami badawczymi w ra-mach KBN, CPCP i PISM.

Znaczącą rolę w działalności Profesora Stani-sława Lisa zajmuje kształcenie kadr i dydaktyka. Jest on promotorem 6 prac doktorskich, a kolej-ne 4 przewody czekają na obronę. Recenzował 6 prac doktorskich i 2 rozprawy habilitacyjne. Był promotorem ponad 1200 prac magisterskich.

Jest członkiem międzynarodowych to-warzystw naukowych: Association for Com-parative Economics Studium (USA) , Inter-national Economics Association, Institut for Human Studies (USA), Harvard University Fellow.

Profesor Stanisław Lis został odznaczony m.in. Srebrnym i Złotym Krzyżem Zasługi oraz Krzyżem Kawalerskim i Oficerskim Orderu Odrodzenia Pol-ski. W 1997 roku został wybrany Człowiekiem Ro-ku w plebiscycie Gazety Krakowskiej, a w 2002 roku uhonorowany Krakowskim Dukatem, przyznawa-nym przez Krakowską Izbę Przemysłowo-Handlo-wą, Medalem Miasta Tarnowa oraz wieloma inny-mi medalami naszej Uczelni i regionu.

Jubilat i Janos Kornai – profesor Harvard University, Dept. of Economics, wybitny ekonomista

pochodzenia węgierskiego, przyszły dr h.c. UEK.

Rektor i SenatUniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie mają zaszczyt zaprosić do wzięcia udziału w uroczystych obchodach

Dnia Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie28 maja 2008 r.

Program uroczystości:godz. 10.00 Uroczyste posiedzenie Senatu i Rad Wydziałów(hala widowiskowa w pawilonie sportowo-dydaktycznym)• WystąpienieJMRektoraprof.dr.hab.RyszardaBorowieckiego• Promocjehabilitacyjneidoktorskie• Wręczeniemedali,odznaczeńpaństwowychiresortowych• Wręczeniemedalu„SignumGratiae”• Wręczeniemedali„ZasłużonydlaUniwersytetuEkonomicznegowKrakowie”• WręczeniedyplomównajlepszymabsolwentomUniwersytetu

Ekonomicznego w Krakowie• WręczenieCertyfikatówJęzykówObcychUniwersytetuEkonomicznego

w Krakowie• WręczenienagródwVKonkursieMenedżerskimUniwersytetu

Ekonomicznego w KrakowiePo zakończeniu posiedzenia koktajl w holu pawilonu sportowo-dydaktycznego.

godz. 15.00 Uroczyste posiedzenie Senatu i Rad Wydziałów(Stara Aula w Budynku Głównym)• CeremonianadaniatytułuDoktoraHonorisCausaUniwersytetu

Ekonomicznego w Krakowie profesorowi Hansowi-Hermannowi Bockowi• CeremonianadaniatytułuDoktoraHonorisCausaUniwersytetu

Ekonomicznego w Krakowie profesorowi Ryszardowi Tadeusiewiczowi

16

Uniwersytet Ekonomiczny w Krako-wie wspólnie z Shell Shared Servi-ce Centre – Kraków (SSSC – Kraków) w ramach umowy o współpracy przygotowały i zrealizowały drugi

wspólny projekt pod nazwą Shell Academy. W wy-niku przeprowadzonej w marcu rekrutacji o cha-rakterze assessment center w SSSC Kraków spo-śród 90 kandydatów wyłoniono grupę 25 osób, które zakwalifikowano do uczestnictwa w spe-cjalnie stworzonym bezpłatnym programie szko-leniowym Shell Academy. Warsztaty, rozpoczęte

31 marca, trwały do 18 kwietnia. W ciągu czterech tygodni szkolenia zrealizowano łącznie 40 godzin zajęć, w ramach których jego uczestnicy zgłę-biali zagadnienia finansowo-księgowe, poznali specyfikę pracy w SSSC – Kraków oraz wartości i kulturę organizacyjną Shella. Spotkania odby-wały się w salach Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie i prowadzone były przez menedże-rów SSSC – Kraków. Tematyka zajęć obejmowa-ła m.in. zagadnienia dotyczące depozytów ban-kowych, gwarancji bankowych, zakupu waluty, środków trwałych, kapitalizacji, akcyzy na paliwa, rezerw, zapasów, deklaracji VAT (INTRASTAT), a tak-że procesów, wartości i zasad firmy Shell, jako skła-dowych Shell General Business Principles. W dniu 28 kwietnia przeprowadzono egzamin końcowy.

Uroczyste zakończenie programu odbyło się 29 kwietnia tradycyjnie w siedzibie SSSC – Kraków w Zabierzowie. Poprzedzone ono zostało zwiedza-niem centrum SSSC – Kraków, w trakcie którego laureaci programu przekonali się, że centrum roz-liczeniowe Shell to nie tylko biura i komputery, ale ku ogólnemu zaskoczeniu – wiele udogodnień dla pracowników Shella, do dyspozycji których są siłow-nia, sala fitness, sala audio-wideo, „kasyno”, a także specjalne pokoje „wyciszające”. Jednak najbardziej oczekiwanym przez uczestników programu był moment wręczenia certyfikatów ukończenia Shell Academy, sygnowanych przez JM Rektora UEK prof. dr. hab. Ryszarda Borowieckiego oraz Dyrektora Ge-neralnego SSSC – Kraków Patricka den Bulta. Uro-czyste wręczenie certyfikatów, którego dokonali prof. dr hab. Wacław Adamczyk – Prorektor UEK ds. Organizacji i Rozwoju oraz Mirosław Rodzeń – Dy-rektor Operacyjny SSSC – Kraków, odbyło się w sali Ferrari. Uczestnicy Shell Academy, oprócz certyfi-katów potwierdzających uczestnictwo w progra-mie, otrzymali także oferty pracy w SSSC – Kraków.

Celem Shell Academy jest zaktywizowanie ab-solwentów uczelni w Polsce do poszukiwania pra-cy w kraju po skończeniu studiów i zapobieganie ich masowej emigracji zarobkowej do krajów UE. Program ten jest dowodem powiązania nowo-czesnych systemów kształcenia naszego Uniwer-sytetu z praktyką gospodarczą dużych koncer-nów międzynarodowych, jakim jest niewątpliwe Royal Dutch Shell. Program stanowi szansę budo-wania swojej przyszłości przez absolwentów UEK w międzynarodowych koncernach, m.in. za po-średnictwem takich programów jak Shell Acade-my. Jednak z tą różnicą, że nie muszą oni poszuki-wać pracy za granicą, ale otrzymują ją na miejscu jeszcze przed skończeniem studiów.

W odpowiedzi na zadowolenie studentów Shell Academy oraz duże zainteresowanie progra-mem organizatorzy zapraszają wszystkich zainte-resowanych do wzięcia udziału w kolejnej edycji programu, która rozpocznie się w lutym roku aka-demickiego 2008/2009.

mgr Paweł Krzemiński Asystent w Katedrze Ekonomiki

i Organizacji Przedsiębiorstw

Uniwersytetu Ekonomicznego

w Krakowie. Koordynator

programu Shell Academy.

Shell Academy – certyfikaty rozdane

Paweł Krzemiński

W dniu 29 kwietnia w siedzibie Shell Shared Service Centre w Zabierzowie odbyło się uroczyste zakończenie drugiej edycji programu Shell Academy, obejmującego 40 godzin cyklu wykładów i case study z zakresu finansów i księgowości.

Uczestnicy Shell Academy zwiedzający Shell Shared Service Centre – Kraków w Zabierzowie

Absolwenci drugiej edycji programu Shell Academy

Patronat nad projektem sprawują: prof. dr hab. Ryszard Borowiecki – JM Rektor UE w Krakowie oraz Patrick den Bult – General Manager SSSC – Kraków. Shell Shared Service Centre zostało utworzone przez Royal Dutch Shell w 2006 roku w Krakowie jako Centrum Usług działające na potrzeby klientów wewnętrznych. Jest to szóste takie centrum firmy Shell na świecie, obok istniejących w Glasgow, Gwatemali, Kuala Lumpur, Manili i Chennai.

17

Uczestnicy projektu z rąk prof. Ry-szarda Borowieckiego – Rektora UEK i przedstawicieli Capgemini, m.in. Katarzyny Janikowskiej – Me-nedżera Działu Zasobów Ludzkich

odebrali świadectwa odbycia praktyki studenc-kiej w firmie Capgemini oraz certyfikaty po-twierdzające odbycie cyklu szkoleń. Na 19 osób biorących udział w programie 11 otrzymało wy-różnienia za szczególne zaangażowanie i wzoro-wą postawę podczas odbywania praktyk, a naj-lepsza siódemka otrzymała ofertę pracy w firmie Capgemini, Centrum BPO w Krakowie. Organiza-tor Akademii Capgemini wręczył również jej ab-solwentom drobiazgi pożegnalne.

Rektor UEK złożył uczestnikom programu gra-tulacje, zauważając, że wszyscy dzielnie dotrwa-li do końca. Wyraził nadzieję na dalszą owocną kontynuację współpracy z Capgemini.

Głos zabrała również Anna Pyzik, Business Manager w firmie, absolwentka naszej Uczel-ni. Podkreśliła wagę doświadczeń zebranych przez studentów z tych projektów, nad którymi pracowali. Otrzymane certyfikaty są ukorono-waniem ich wysiłku i włożonego wkładu pracy. Alicja Polak i Beata Kaczmarczyk, uczestnicz-ki programu, podzieliły się swoimi refleksjami na temat Akademii Capgemini jako swojego pierwszego doświadczenia zawodowego. Po-znały od wewnątrz pracę w korporacji i jej kul-turę organizacyjną, nabyły nowe, bardziej prak-tyczne umiejętności, poznały ciekawych ludzi. Podziękowały pomysłodawcom, organizato-rom oraz opiekunom za możliwość przeżycia tak ważnego doświadczenia.

Akademia Capgemini jest połączeniem 8-tygodniowej praktyki w firmie Capgemini – BPO Kraków oraz cyklu szkoleń i warsztatów prowadzonych przez doświadczonych trene-rów Capgemini.

Program skierowany jest do studentów Uni-wersytetu Ekonomicznego w Krakowie studiów stacjonarnych i niestacjonarnych pierwszego

i drugiego stopnia kierunków ekonomicznych znających w stopniu bardzo dobrym lub do-brym język angielski. Znajomość innych języków obcych była dodatkowym atutem przy wyborze uczestników programu.

Osoby, które przeszły pozytywnie etap selek-cji, zostały zaproszone do udziału w Assessment Center, w wyniku którego wybrano 19 uczestni-ków programu.

Program przebiegał w ośmiu blokach tema-tycznych: Induction to Capgemini, Performan-ce Management, Time Management, E-learning, Communication & Customer Service, Doradztwo zawodowe, Six Sigma, Culture Awareness. Uczest-nicy Akademii Capgemini zostali zapoznani z historią firmy Capgemini, jej wartościami, projektami, klientami, specyfiką i standardami pracy. Poznali system zarządzania efektywno-ścią pracowników, w tym system ocen rocz-nych oraz proces ustalania celów. Odbyli tak-że warsztaty nt. technik zarządzania własnym czasem pracy, sposobów planowania i orga-nizowania zajęć. Przeszli samodzielne szko-

lenie z wykorzystaniem wybranych kursów e-learningowych. Uczestnicy programu zapo-znali się z zasadami efektywnej komunikacji w miejscu pracy, sposobami radzenia sobie z barierami komunikacyjnymi, a także tech-nikami profesjonalnej obsługi klienta. Odbyli także warsztaty rozwijające umiejętność oceny własnego potencjału zawodowego oraz świa-domość znaczenia adaptacji zawodowej, czyli umiejętności dostosowania się do zmieniają-cych się warunków zawodowych. Studenci za-poznali się także z metodologią usprawniania procesów (Six Sigma) stosowaną w Capgemini, przeszli ćwiczenia analizy problemów ww. me-todologią oraz szkolenie mówiące o różnicach kulturowych w międzynarodowym środowi-sku zawodowym, wynikających z tych różnic ewentualnych trudnych sytuacjach oraz spo-sobach radzenia sobie z nimi.

Patronat nad programem objęli: prof. dr hab. Ryszard Borowiecki – Rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, i Jaap van Zweeden – Dyrektor Zarządzający Capgemini Polska.

Pierwsi absolwenci Akademii Capgemini!24 kwietnia br. zakończyła się pierwsza edycja Akademii Capgemini – wspólnego programu szkoleniowego Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie i firmy Capgemini Polska Sp. z o.o. – jednej z największych na świecie firm świadczących usługi z zakresu konsultingu, technologii informatycznych i outsourcingu.

Od lewej: Katarzyna Janikowska – Menedżer Działu Zasobów Ludzkich,

prof. Ryszard Borowiecki – Rektor UEK, Anna Pyzik – Business Manager POC Capgemini Polska

Absolwenci Akademii Capgemini

18

Handlowej. Można więc przyjąć, że z tej to wła-śnie okazji JM Rektor UEK ofiarowuje uczest-nikom senatu przytoczoną na wstępie kolejną monografię opatrzoną wymownym tytułem Mechanizmy eksterminacji krakowskich uczonych w „Akcji Specjalnej Kraków” – „Sonderaktion Kra-kau” 1939–1945.

Zasadniczym celem wymienionych na wstę-pie dwóch monografii jest przede wszystkim przypomnienie, a zwłaszcza w dzisiejszych cza-sach szczególnie obalenie za granicą zakłama-nia prawdziwej historii o martyrologii Polaków w drugiej wojnie światowej, jak również utrwa-lenie i szersze rozpowszechnienie interesującej nas tragicznej akcji hitlerowskiego uzurpatora. W celu wprowadzenia w zaplanowaną przez nie-go eksterminację krakowskich uczonych akade-mickich, w bardzo skrótowej formie przytoczona zostanie ich treść w poszczególnych tomach.

W pierwszym tomie Pomocne dłonie Euro-pejczyków (1939–1944), na podstawie bardzo wielu załączonych archiwalnych dokumentów, szczegółowo opisano i wyjaśniono omawianą bestialską akcję oraz wyjątkowo szerokie świa-towe uwalniające działania protestacyjno-in-

terwencyjne, które można następująco ogól-nie streścić:

W najnowszych dziejach Europy „Sonderak-tion Krakau” – „Akcja Specjalna Kraków” jest powszechnie zaliczana do sensacyjnych wy-darzeń drugiej wojny światowej. Jej ewene-mentowy przebieg i szczęśliwe zakończenie dla 155 krakowskich profesorów akademickich, deportowanych do hitlerowskich obozów kon-centracyjnych, wynikło przede wszystkim z te-go, że lawinowe, oburzające protesty i inter-wencje naukowców reprezentujących prawie wszystkie uniwersytety: francuskie, angielskie, amerykańskie, kanadyjskie i australijskie, w tym również nawet z pięciu uniwersytetów niemiec-kich, a także intelektualistów oraz dziennikarzy europejskich, oraz: amerykańskich, kanadyjskich i australijskich odniosły bardzo pozytywny sku-tek. Wymusiły one bowiem szerokie i skuteczne działania hitlerowskich, a także sympatyzują-cych z III Rzeszą Niemiecką służb dyplomatycz-nych. Te wyjątkowo spontaniczne działania interwencyjno-protestacyjne naukowców pra-wie z całego świata wynikały, jak to potwier-dziły przytoczone w nim archiwalia, z poczucia

Tę bestialską akcję hitlerowskiej Trze-ciej Rzeszy Niemieckiej udokumen-towałem i opisałem ostatnio bardzo

szczegółowo w ramach trylogii projektu hi-storiograficznego ujmującego Dzieje martyro-logii krakowskich uczonych w II wojnie świato-wej. W 2005 roku ukazał się I tom tej trylogii w formie monografii pod tytułem Pomocne dło-nie Europejczyków (1939–1944), a w 2007 roku opublikowano drugi jej tom, również w formie monografii, zatytułowany Mechanizmy ekster-minacji krakowskich uczonych w „Akcji Specjal-nej Kraków” – „Sonderaktion Krakau” 1939–1945. Z bardzo cennej inicjatywy JM Rektora UE, prof. dr. hab. Ryszarda Borowieckiego zostały one rozprowadzone wśród grona profesorów i do-centów tej Uczelni.

W dniu 8 lutego tegoż roku upłynęła rado-sna 68. rocznica fragmentu tejże okrutnej akcji hitlerowskiego okupanta, który był związany z uwolnieniem ze szponów jego tzw. Państwa SS (SS Staat) i Państwa KZ (KZ Staat) pierwszej najliczniejszej grupy 102 krakowskich profeso-rów z KZ Sachsenhausen-Oranienburg, w tym również 3 profesorów omawianej Akademii

Zarys martyrologii uczonych Akademii Handlowej – w morderczej „Sonderaktion Krakau” – „Akcji Specjalnej Kraków”

Henryk Pierzchała

Czuję się szczególnie zaszczycony, że mogę na łamach gazety Uniwersytetu

Ekonomicznego w Krakowie (UEK) – spadkobiercy Akademii Handlowej

(AH) zabrać głos. Niech mi będzie wolno na samym wstępie wyrazić

serdeczne podziękowanie Jego Magnificencji Rektorowi UEK, prof.

dr. hab. Ryszardowi Borowieckiemu, za wybitne zainteresowanie się

historią uczonych krakowskiego środowiska akademickiego w drugiej

wojnie światowej. Zwłaszcza ich martyrologią związaną z barbarzyńską, hitlerowską „Aktion gegen Universitets

Professoren” – „Akcją przeciw uniwersyteckim profesorom”,

nazwaną popularnie przez polskich publicystów „Sonderaktion Krakau”

– „Akcją Specjalną Kraków”, rozpoczętą perfidnym aresztowaniem 183

krakowskich profesorów, docentów i asystentów przez krakowskie

gestapo w dniu 6 listopada 1939 roku w Collegium Novum UJ. W tej

to akcji męczennikami było także 3 profesorów, a więc całe zasadnicze

grono uczonych, szczególnie nas interesujących i stanowiących po

drugiej wojnie światowej prekursorów ówczesnej Akademii Handlowej,

a obecnie przemianowanej na Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie,

jak również prawie całe gremium uczonych Uniwersytetu Jagiellońskiego

(UJ) oraz Akademii Górniczej (AG).

19

jedności i solidarności świata nauki oraz przy-czyniły się zdecydowanie do uratowania kra-kowskich uczonych od niechybnej śmierci, jaką zgotował im hitlerowski okupant z ideologicz-no-rasistowską, ludobójczą premedytacją reali-zowaną w zbrodniczych obozach koncentracyj-nych. Niestety 17 z deportowanych krakowskich profesorów nie doczekało się uwolnienia i zo-stało bezpośrednio zamordowanych w tych obozach, a pozostałych 12 zmarło w Krakowie na skutek nieuleczalnej poobozowej choroby określonej przez męczenników – lekarzy pro-fesorów UJ tejże akcji po zakończeniu drugiej wojny światowej – jako „KZ syndrom”, a obec-nie nazwanej PTSD.

W ofiarowanym obecnie drugim tomie, no-szącym tytuł Mechanizmy eksterminacji kra-kowskich uczonych w „Akcji Specjalnej Kraków” – „Sonderaktion Krakau” 1939–1945, poświęco-no najwięcej miejsca genezie tego wstrząsa-jącego w dziejach nauki europejskiej i świato-wej skandalicznego wydarzenia historycznego. Opisano i udokumentowano w nim wszystkie mechanizmy i instrumenty III Rzeszy Niemiec-kiej unicestwiające Europejczyków, a zwłaszcza Polaków, w szczególności inteligencję, w tym w ramach tejże akcji krakowskich profesorów, docentów i wykładowców uniwersyteckich oraz przypadkowe osoby. Publikację tę popar-to wieloma archiwaliami oraz dogłębną ich ana-lizą, zmierzającą do obiektywnego właściwego oraz przekonywającego zrozumienia tej prze-potężnej machiny zbrodni III Rzeszy Niemiec-kiej utworzonej w jej wyodrębnionych zbrod-niczych członach stanowiących Państwo SS, a zwłaszcza Państwo KZ.

To ludobójcze działanie przeciw Europejczy-kom, w tym w najliczniejszych grupach więź-niów narodowości polskiej, wykonywano ze szczególną premedytacją i skoncentrowano głównie aż w 9000 szczegółowo opisanych hi-tlerowskich obozach oraz podobozach koncen-tracyjnych rozsianych po całej Europie. W ce-lu bliższego wyjaśnienia tego bratobójczego niespotykanego w dziejach ludzkości wyda-rzenia szczegółowo udokumentowano i prze-analizowano także wszystkie urzędy III Rzeszy Niemieckiej, urzeczywistniające eksterminację – ludobójstwo na niespotykaną skalę w wie-lowiekowych dziejach narodów europejskich. Wymieniono w niej również rozkazodawców i wykonawców odpowiedzialnych za to zbrod-nicze wydarzenie dziejowe, zapoczątkowa-ne w przytoczonej akcji 6 listopada 1939 ro-ku w Collegium Novum UJ. Na skutek bowiem podstępnego zaproszenia na pseudoodczyt, wystosowanego przez majora SS, Bruno Mül-lera (1905–1960?), dowódcę stacjonującego w Krakowie „Specjalnego policyjnego” Oddzia-łu Operacyjnego Policji Bezpieczeństwa i Służ-by Bezpieczeństwa SS, określanego skrótowo gestapem, zgromadzono dobrowolnie w Col-legium Novum UJ prawie całe gremium uczo-nych UJ i AH. Należy podkreślić, że zaproszenie

to zostało wcześniej uzgodnione z rektorem UJ, profesorem Tadeuszem Spławińskim-Leh-rem (1891–1965). Na tym perfidnym spotkaniu skandalicznie aresztowano, uwięziono i depor-towano do KZ Sachsenhausen-Oranienburg, a później do KZ Dachau uczestniczących w nim łącznie 183 pracowników naukowych UJ i Aka-demii Handlowej, a także oczekujących w sali obok profesorów i docentów Akademii Górni-czej oraz przypadkowe znajdujące się w tym gmachu osoby, świadków tego skandaliczne-go wydarzenia.

Opisane i udokumentowane w tych wymie-nionych wyżej monografiach tragiczne wydarze-nie dziejowe krakowskiego środowiska akade-mickiego, w tym zwłaszcza reprezentowanego przez następujących profesorów Akademii Han-dlowej: Arnolda Bollanda (1881–1940), Walenty-na Winida (1894–1945) oraz Albina Żabińskiego (1883–1959), można zakończyć następującymi ogólnymi refleksjami:1. Bardzo szeroka międzynarodowa działal-

ność naukowa deportowanych krakowskich uczonych współtworzyła naukę europejską i światową, byli oni dobrze znani oraz wysoko cenieni w świecie, co uzasadniało zaintereso-wanie się ich martyrologią.

2. W momencie gdy stanęli oni wraz z całym gronem krakowskich profesorów na krawę-dzi życia i śmierci w hitlerowskich obozach koncentracyjnych, w imię naukowej jedno-ści świata nauki ich środowiska, oburzone na drakońskie postępowanie hitlerowskiego okupanta realizowane w ramach „Sonderak-tion Krakau” – „Akcji Specjalnej Kraków”, ka-tegorycznie protestowali i interweniowali. Skierowali więc odpowiednie pisma solidar-nościowo-interwencyjne do hitlerowskiego Urzędu Spraw Zagranicznych w Berlinie, któ-ry przekazał je do naczelnego organu Pań-stwa SS, skomasowanego w Głównym Urzę-dzie Bezpieczeństwa III Rzeszy Niemieckiej w Berlinie, decydującego o ich bezpardo-nowym aresztowaniu, deportowaniu oraz uwolnieniu.

3. Te bardzo rozległe i skuteczne oraz udoku-mentowane działania protestacyjno-solidar-nościowe w decydujący sposób przyczyni-ły się do wyrwania krakowskich uczonych, w tym także z Akademii Handlowej, ze szpo-nów Państwa SS i Państwa KZ.

4. Uwolnienie trzech profesorów Akademii Handlowej nastąpiło 8 lutego 1940 roku w ramach pierwszej grupy liczącej 102 kra-kowskich uczonych – więźniów z KZ Sach-senhausen-Oranienburg i było wynikiem spe-cjalnej wymuszonej decyzji przytoczonego wyżej Głównego Urzędu Bezpieczeństwa III Rzeszy Niemieckiej w Berlinie, ustalającej, że deportowani powyżej 40. roku życia pod-legają uwolnieniu.

5. Opisane w I tomie wyczerpująco działania protestacyjno-interwencyjne, zupełnie nie-znane za granicą, w celu ich rozpowszech-

nienia i wyrażenia podziękowań ratującym winny być opublikowane w wersjach obco-języcznych, zwłaszcza w wersji angielskiej, oraz przekazane przedstawicielom zagra-nicznych Uniwersytetów, z których profeso-rowie uratowali życie krakowskim uczonym w apokaliptycznych czasach drugiej wojny światowej.

6. Obcojęzyczne wersje wymienionych mo-nografii winny być także rozpowszechnione bardzo szeroko za granicą, gdyż w zdecydo-wanym stopniu przyczynią się one do praw-dziwego wyjaśnienia i skorygowania tam dość powszechnej fałszywej opinii o utwo-rzeniu obozów koncentracyjnych przez Pola-ków. Nie mogli ich bowiem tworzyć w oku-powanej Polsce przez III Rzeszę Niemiecką, gdyż byli oni przecież ofiarami i męczenni-kami hitlerowskich obozów koncentracyj-nych. Ta opinia, bardzo deprawująca prawdy historyczne i bulwersująca skazane na za-gładę całe społeczeństwo polskie przez sfa-natyzowany, totalitarny system hitlerowski, wynikła z zupełnego braku rozeznania hi-storii drugiej wojny światowej. Można także wytłumaczyć to z faktu, że w polskiej litera-turze powojennej na ten temat, zmierzającej do wyeliminowania barbarzyńskiej niem-czyzny, używano niezgodnego z prawdą hi-storyczną określenia, używając na przykład fałszywej i nieistniejącej w tych bestialskich czasach nazwy polskiej Oświęcim, którą przecież okupujący Polskę hitlerowcy prze-mianowali na Auschwitz.

Prof. zw. dr hab. inż. Henryk Pierzchała

20

Zakwalifikowanie się do programu stypen-dialnego nie było łatwe. Organizatorzy ofe-rowali 6 miejsc i z tą informacją zwrócili się

do wszystkich ośrodków edukacyjnych prowadzą-cych programy MBA w Europie – mówi Dona-ta Adler, koordynator Programu i Klubu MBA, która prowadziła wewnętrzny proces rekrutacji stypendialnej. – Zgodnie z regulaminem organi-zatorów oferta ta skierowana była do słuchaczy tylko bieżących edycji programów MBA. Zaintere-sowanie było bardzo duże. Zgłosiliśmy dziesięciu

kandydatów. Wiodącym kryterium przyznania stypendium było duże doświadczenie mene-dżerskie i udział w zarządzaniu międzynaro-dowymi projektami. Stypendium przyznano dwóm studentkom I edycji programu Interna-tional MBA, prowadzonego wspólnie z St. Gal-len Business School: Joannie Jajudze oraz Joannie Izabelli Morawskiej. Trzecim zwy-cięzcą jest Dariusz Grądek, słuchacz XIII edy-cji programu Executive MBA, prowadzonego we współpracy ze Stockholm University School of Business. – Przyznanie stypendium trzem stu-dentom naszej Szkoły to niepodważalny dowód na wysokie kwalifikacje i kompetencje studiują-cych w Krakowskiej Szkole Biznesu menedżerów – mówi Dyrektor Krakowskiej Szkoły Biznesu dr Piotr Buła. – Jesteśmy dumni z naszych stu-dentów, wierzymy, że będą godnie reprezentować Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie i życzymy im świetnych not.

O programie:Nazwa: ESSAM MBA 2008Organizator: European School of Advanced ManagementStypendium: 3000 EUR, obejmujące: czesne, materiały do zajęć, zakwaterowanie i wyżywienieData: 22 czerwca – 4 lipca 2008 r.Miejsce: Aarhus – Denmark

Prestiżowe stypendia zagraniczne dla najlepszych studentów MBA w Krakowskiej Szkole Biznesu

Troje studentów MBA Krakowskiej Szkoły Biznesu otrzymało prestiżowe

stypendia przyznawane przez European School of Advanced

Management. Stypendium kwalifikuje słuchaczy do udziału w międzynarodowym projekcie.

Zgłosiłam się do projektu, ponieważ staram się skorzystać z wszelkich możliwości „szlifowania”

swoich umiejętności z dziedziny zarządzania ludźmi. Chciałabym też poznać biznes od

innej strony – innych kultur i innego podejścia do życia, a także nieco podpatrzeć u naszych duńskich (i nie tylko) przyjaciół. Jako główny

przedmiot wybrałam Competitive Strategy and Sustainable Development, dobierając

do tego Emotionally Intelligent Management oraz Failing Forward: Leadership and the Art of Failure. Uważam bowiem, że ścisła wiedza merytoryczna współczesnego lidera musi iść

w parze z dobrym przygotowaniem z zakresu „miękkich” umiejętności.

Joanna Jajuga, słuchaczka I edycji Programu International MBA

w KSB UEK w Krakowie

Od 4 lat pracuje w WSK PZL – Rzeszów SA (obecnie jednej z firm korporacji

United Technologies), która to firma od ponad 70 lat zajmuje istotne miejsce na mapie polskiego przemysłu lotniczego.

Jest kierownikiem logistyki na jednym z wydziałów produkcyjnych, a swoją

wiedzę poszerza studiując na kierunku International MBA w KSB UEK. – Cenię

dobre kino, szczególnie to mniej komercyjne i dobrą muzykę. Lubię aktywnie odpoczywać i poznawać nowych ludzi. Uważam, że „życie

jest jak pudełko czekoladek...”.

ESSAM (European Summer School for Advanced Management) organizowany jest przez osiem uczelni z całego świata: University of North Carolina at Chapel Hill, Saint Louis University, Haskayne

School of Business, University of Calgary. Forma zajęć to przede wszystkim miks wykładów, case study, groups works, prezentacji i dyskusji. Program ten jest jednym z niewielu programów

europejskich, który kładzie duży nacisk na praktyczny aspekt nauki. Kilka dni programu to wizyty w duńskich przedsiębiorstwach i możliwość poznania ich strategii działania, modeli biznesowych

i zasad zarządzania firmą na rynkach światowych. Całodzienne zajęcia to również ciekawa forma powrotu do czasów studenckich i pracy w międzynarodowym środowisku. Jestem przekonany, że

program pozwoli mi na zdobycie nowego doświadczenia, poznanie ciekawych ludzi z różnych krajów i o różnym doświadczeniu zawodowym. Dodatkowo Dania to piękny kraj…

Dariusz Grądek, słuchacz XIII edycji Programu Executive MBA

w KSB UEK w Krakowie

Dyrektor Handlowy w firmie Veracomp SA – specjalizowany dystrybutor rozwiązań IT. Zainteresowania: ekonomia i sport. Czynnie uczestniczy w biegach maratońskich – na swoim koncie

ma już udział w czterech maratonach (ostatni 4 maja br. w Krakowie).

Donata Adler

21

Pobyt bostończyków w Krakowie rozpoczął się w niedzielę 20 kwietnia. Po przylocie i zakwaterowaniu w hotelu, grupa rozpo-

częła zwiedzanie Krakowa – Wawelu, Starego Miasta, kościoła Mariackiego oraz innych cieka-wych zbytków naszego miasta.

W poniedziałek na Uniwersytecie Ekonomicz-nym studentów i profesorów przywitał Prorektor ds. Badań Naukowych i Współpracy Międzynaro-dowej prof. dr hab. Janusz Teczke. Następnie studenci wzięli udział w wykładzie prof. Andrzeja Wojtyny – kierownika Katedry Makroekonomii UEK i członka Rady Polityki Pieniężnej NBP. Wykład doty-czył kwestii bieżącej sytuacji makroekonomicznej naszego kraju na tle Unii Europejskiej oraz państw przyjętych do jej struktur równocześnie z Polską.

Następnie goście mieli możliwość wysłucha-nia prezentacji oraz zwiedzenia jednej z najno-wocześniejszych hal produkcyjnych ArcelorMit-tal Steel – Huty Stali w Krakowie. Wizyta w Nowej Hucie wywarła na gościach ogromne wrażenie. Zakład produkcyjny funkcjonujący od tylu już lat przeszedł ogromne przemiany i ciągle się rozwi-ja dzięki inwestycjom w nowe hale produkcyjne i najnowszym technologiom.

We wtorek studenci z Bostonu uczestniczyli w wykładzie Borysa Skraby z firmy GLOBALIMA-GE LAB Sp. z o.o, dotyczącym kultury biznesowej oraz praktycznych zasad prowadzenia działalno-ści gospodarczej w Polsce.

Po południu grupa gościła w Valeo Autosyste-my S.A. z siedzibą w Skawinie. Podczas prezenta-cji firmy Prezes Robert Gałązka mówił o realiach funkcjonowania na rynku naszego kraju i całej Unii Europejskiej, o konkurencji, jaką posiada firma oraz o tym, co zdecydowało o zlokalizowaniu przedsię-biorstwa blisko Krakowa. Prezentacja zakończyła się zwiedzaniem hali, gdzie produkuje się chłod-nice samochodowe. Studentów oprowadzał ab-solwent studiów Executive MBA w Krakowskiej Szkole Biznesu – Łukasz Litwin.

Środa upłynęła pod znakiem wizyt w przedsię-biorstwach. Najpierw goście wzięli udział w wykła-dzie i prezentacji firmy Motorola Poland Software Center w jej krakowskiej siedzibie przy ul. Bobrzyń-skiego. Prezentację, podobnie jak przed rokiem, prowadził Dyrektor Jacek Drabik.

Bezpośrednio stamtąd studenci udali się do siedziby firmy Delphi Poland SA, gdzie po pre-zentacji przedsiębiorstwa, przedstawionej przez Dyrektora Andrzeja Orłowskiego, goście zwie-dzili część zakładu produkcyjnego.

Mimo bardzo napiętego programu, w środo-we popołudnie udało się jeszcze zorganizować wizytę w obozie koncentracyjnym Auschwitz – Birkenau, która wzbudziła wiele emocji.

Na zakończenie „krakowskiego” etapu wizyty studentów z Bostonu, w Pubie Alter Ego odbyło się spotkanie z polskimi studentami MBA. Wspólnym rozmowom w świetnej atmosferze nie było końca.

W czwartek rano studenci opuścili Kraków i udali się na kilka dni do Warszawy. Podczas po-bytu w Warszawie, zorganizowanego również przez Krakowską Szkołę Biznesu, goście odwie-dzili Giełdę Papierów Wartościowych, Ambasadę Stanów Zjednoczonych oraz zwiedzili miasto.

Wizyta Studentów z Suffolk University z Bo-stonu była kolejnym krokiem w zacieśnianiu na-wiązanej przed dwoma laty współpracy. Podczas jej trwania zrodziły się plany kolejnych wizyt za-równo Amerykanów w Polsce, jak również na-szych studentów MBA w Bostonie.

Ewa Szpórnóg-SmoleńPracownik Krakowskiej Szkoły Biznesu UEK

ESSAM to program MBA dla studentów bieżą-cych edycji programów MBA w Europie, zarówno part time jak i full time, prowadzony przez konsor-cjum ośmiu wiodących światowych szkół biznesu. Są to dwa intensywne tygodnie podzielone na 3 bloki: moduł Europa i zarządzanie, zajęcia do wybo-ru indywidualnie według zainteresowań słuchaczy oraz projekt konsultingowy. Zajęcia to zarówno wykłady, praca w grupach, prezentacje, dyskusje oraz indywidualna praca studentów. Wykładow-cy są wybrani spośród renomowanej międzyna-rodowej kadry naukowo-dydaktycznej. Po dwóch tygodniach programu studenci piszą dwie indy-widualne prace: nawiązującą do obowiązkowego modułu z pierwszego tygodnia oraz nawiązującą do zajęć fakultatywnych, wybranych indywidual-nie przez słuchaczy. Uczestnicy programu, którzy ukończą go przygotowaniem grupowego projek-tu oraz dwóch indywidualnych prac zaliczenio-wych, otrzymają 10 ECTS i transkrypt ocen.

Z niecierpliwością oczekuję na swój udział w projekcie stypendialnym ESSAM (European Summer School for Advanced Management) w Danii, którego jestem zwyciężczynią. Do zgłoszenia swojej kandydatury zachęciła mnie możliwość rozwinięcia umiejętności menedżerskich oraz spojrzenia na zarządzanie w korporacjach europejskich z prawdziwie międzynarodowej perspektywy. Największe nadzieje pokładam w serii wykładów poświęconych przywództwu w biznesie, z którym to pośrednio wiążą się zagadnienia mojej pracy dyplomowej, którą piszę. Ponadto liczę na owocną wymianę doświadczeń i poglądów studentów wywodzących się z międzynarodowych środowisk korporacyjnych o zróżnicowanym profilu. Jestem głęboko przekonana, że udział w projekcie, podobnie jak sam program MBA naszej Uczelni, będzie miał wymierne korzyści dla mojego dalszego rozwoju zawodowego.

Joanna Izabella Morawska, słuchaczka I edycji Programu International MBA w KSB UEK w Krakowie

Absolwentka Anglistyki UJ, kadra menedżerska w Philip Morris International. Hobby: jazda konna, fotografia, parapsychologia.

Ewa Szpórnóg-Smoleń

Boston w Krakowskiej Szkole Biznesu

Rozpoczęta przed dwoma laty współpraca Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie z Suffolk University w Bostonie, dotycząca szerokiego pola wsparcia w zakresie edukacji i nauki oraz wymiany studentów Master of Business Administration, ciągle się rozwija. W ramach zawartego porozumienia, w dniach 20–24 kwietnia 2008 r. w Krakowie gościła 8-osobowa grupa studentów Executive MBA z Bostonu oraz prof. Michael Barretti – Dyrektor Instytutu Executive Education i prof. Richard Torrisi – Dziekan Programów Podyplomowych.

Studenci Executive MBA w walcowni ArcelorMittal Steel w Krakowie

22

Projekt ten jest kontynuacją działania 2., w ramach którego wypracowano model wspierania aktywności zawo-dowej i przedsiębiorczości Romów, poprzez utworzenie wyspecjalizowa-

nej instytucji – Centrum Aktywizacji Zawodowej Romów (CAZR).

Działanie 3. ma z kolei na celu upowszechnia-nie tego rozwiązania w różnych środowiskach w całej Polsce. Odbiorcami są m.in. przedstawicie-le administracji publicznej na szczeblu rządowym i samorządowym oraz inne podmioty działające na rzecz aktywizacji zawodowej Romów, które mogą zaadaptować rozwiązania już przetestowa-ne w CAZR. Projekt realizowany jest przez Partner-

stwo na rzecz Rozwoju, do którego należą nastę-pujące podmioty:1. Małopolska Szkoła Administracji Publicznej Uni-

wersytetu Ekonomicznego w Krakowie (Lider),2. Stowarzyszenie Kulturalno-Społeczne Romów

„Centrum Kultury Romów w Polsce” z siedzibą w Tarnowie,

3. Uniwersytet Łódzki,4. Międzynarodowe Centrum Partnerstwa – Part-

ners Network z siedzibą w Krakowie.Projekt realizowany jest przy udziale środków

Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Inicjatywy Wspólnotowej EQUAL.

Aby upowszechniane informacje dotarły do możliwie szerokiego grona zainteresowanych

osób, przygotowany został zestaw narzędzi, za po-mocą których przekazywane są doświadczenia wy-pracowane w ramach działania 2. Należą do nich:

1. Publikacja pt. „Aktywizacja zawodowa Romów”

(autorzy: Piotr Kopyciński, Łukasz Mamica, Artur Paszko, Sławomir Wyciślak, Marcin Zawicki (red.), Andrzej Zyguła).

Opracowanie jest poświęcone zasadom two-rzenia instytucji wspierania przedsiębiorczości romskiej i skierowane jest do samorządów te-rytorialnych i innych podmiotów zainteresowa-nych aktywizacją zawodową i wspieraniem roz-woju przedsiębiorczości wśród członków grup dyskryminowanych na rynku pracy.

2. Seminaria szkoleniowe dotyczące idei CAZR

W trakcie projektu zorganizowano 12 jedno-dniowych seminariów szkoleniowych w całym kraju, na które zaproszono przedstawicieli insty-tucji i urzędów, którym bliska jest tematyka dys-kryminacji Romów na rynku pracy. Podczas semi-nariów prezentowano ideę CAZR, narzędzia jego działania oraz możliwości wykorzystania tego in-strumentu w odmiennych warunkach. Terminy i miejsca seminariów przedstawia tabela 1.

3. Debaty publiczne nt. wspierania przedsiębiorczości Romów

Kolejnym instrumentem służącym upo-wszechnianiu wypracowanego rezultatu są de-baty publiczne. Były to moderowane spotkania, które podobnie jak seminaria organizowane były w miejscowościach, w których mniejszość rom-ska występuje szczególnie licznie. Uczestnicy de-bat mieli okazję do wymiany poglądów, a osoby realizujące założenia projektu otrzymywały infor-

KXETANES, czyli aktywizacja zawodowa RomówJakub Głowacki, Agata Machnik

Lp. Data Miejsce

1 26.10.2007 Kraków, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie

2 14.11.2007 Nowy Sącz, Hotel Panorama

3 29.11.2007 Łódź, Wydział Zarządzania, Uniwersytet Łódzki

4 17.12.2007 Świdwin, Urząd Miasta

5 18.12.2007 Wrocław, Dolnośląski Urząd Wojewódzki

6 07.02.2008 Mielec, Centrum Kształcenia Praktycznego i Doskonalenia Nauczycieli

7 14.02.2008 Radom, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej

8 22.02.2008 Lublin, Wojewódzki Ośrodek Kultury

9 28.02.2008 Gliwice, Gliwickie Centrum Organizacji Pozarządowych

10 07.03.2008 Kraków, Nowa Huta, Hotel Justyna

11 13.03.2008 Kędzierzyn-Koźle, Urząd Miasta

12 14.03.2008 Brzeg, Ratusz Miejski

L.p. Data Miejsce

1 06.12.2007 Nowy Sącz, Urząd Miejski

2 07.12.2007Tarnów, Starostwo Powiatowe

3 19.12.2007Łódź, Inkubator Przedsiębiorczości

4 15.02.2008Świdwin, Powiatowy Urząd Pracy

5 18.02.2008Szczecinek, Powiatowy Urząd Pracy

6 03.03.2008Bystrzyca Kłodzka, Hotel ABIS

7 04.03.2008Kowary, Ośrodek Wczasowy MSWiA „PRZEDWIOŚNIE”

8 05.03.2008 Środa Śląska, Dom Kultury

Pojęcie „Cygan” ma w naszym języku negatywne zabarwienie. Potocznie często używa się sformułowania „cyganić”, które oznacza „kłamać, oszukiwać”. Stereotyp ten jest wyrazem pewnego nastawienia do społeczności romskiej, które było kształtowane przez wiele wieków. Zmiana tego negatywnego wizerunku to zadanie, którego podjęła się, wspólnie z kilkoma innymi instytucjami, Małopolska Szkoła Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. W ramach Programu Inicjatywy Wspólnotowej EQUAL realizowane jest działanie 3. projektu „Inicjatywa na rzecz Rozwoju Przedsiębiorczości Romów – Kxetanes – Razem”.

Tabela 1. Zorganizowane seminaria szkolenioweTabela 2. Debaty publiczne nt. wspierania przedsiębiorczości Romów

23

mację zwrotną od bezpośrednich beneficjentów projektu. Harmonogram odbytych debat przed-stawia tabela 2.

4. Spotkania indywidualne

W ramach projektu Małopolska Szkoła Ad-ministracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicz-nego w Krakowie oraz Uniwersytet Łódzki wraz z Centrum Kultury Romów z Tarnowa prze-prowadzili łącznie 27 indywidualnych spotkań z przedstawicielami administracji publicznej oraz organizacji politycznych, mających na celu za-prezentowanie walorów Centrum jako instytucji wspierającej przedsiębiorczość. Spotkania wpły-nęły na zwiększenie zainteresowania problema-tyką mniejszości romskiej przez osoby odpowia-dające za działania w tym zakresie na szczeblu samorządowym i centralnym.

5. Newsletter

Wydane zostały również 4 numery newslet-tera, które w formie elektronicznej rozdystry-buowane zostały do organizacji romskich oraz innych podmiotów. Wydawnictwo zawiera bie-żące informacje dotyczące działalności CAZR. Wysyłka przygotowywana jest na podstawie ba-zy danych dotyczącą instytucji, które mogą być zainteresowane tego typu informacjami.

Jakub GłowackiAbsolwent naszej Uczelni

(specjalność Gospodarka

i administracja publiczna).

Pracę zawodową rozpoczynał

w Capgemini Sp. z o.o., obecnie

jest pracownikiem Małopolskiej

Szkoły Administracji Publicznej UEK. Ukończył studia

podyplomowe Master of Public Administration.

Zawodowo zajmuje się tematyką zamówień publicznych,

ewaluacją polityk publicznych oraz audytem społecznym.

Uczestnik wielu projektów badawczo-wdrożeniowych

realizowanych w ramach programów unijnych.

Agata Machnik Absolwentka naszej Uczelni

(specjalność Gospodarka

i administracja publiczna).

Członek zespołu ds. realizacji

projektów badawczo-

wdrożeniowych Małopolskiej

Szkoły Administracji Publicznej Uniwersytetu

Ekonomicznego, m.in. „W poszukiwaniu polskiego

modelu ekonomii społecznej”, „Inicjatywa na rzecz

aktywizacji zawodowej Romów KXETANES-RAZEM”,

„Foresight technologiczny na rzecz zrównoważonego

rozwoju Małopolski”. W ramach swych zadań m.in.

koordynuje prace Regionalnego Centrum Ekonomii

Społecznej w Krakowie. Jej zainteresowania naukowo-

-badawcze obejmują problematykę ekonomii

społecznej, innowacyjności gospodarki, finansowania

innowacji, form wsparcia dla sektora MŚP.

Celem działania CAZR jest prowadzenie działalności na rzecz powrotu Romów na rynek pracy, kreowania postaw przedsiębiorczych wśród Romów oraz wspierania działalności gospodarczej prowadzonej przez przedsiębiorstwa romskie.Działalność Centrum przyczynia się do rozwiązywania problemu dyskryminacji Romów na lokalnym rynku pracy, podniesienia stopy zatrudnienia i przedsiębiorczości Romów oraz walki z marginalizacją społeczności romskiej. Romowie należą w Polsce do grup, których sytuacja na rynku pracy jest szczególnie niekorzystna. Na wysoki odsetek bezrobotnych wśród Romów wpływają przede wszystkim: niski poziom wykształcenia, brak kwalifikacji zawodowych, niedostateczna znajomość języka polskiego, a zwłaszcza utrata pozytywnych wzorców pracy. Mniejszość ta stanowi także grupę szczególnie dotkniętą długotrwałym bezrobociem, co skutkuje wykształceniem wielu negatywnych zachowań, np. wyuczona bezradność. Powodują one przyjmowanie postaw roszczeniowych, przede wszystkim w stosunku do systemu pomocy społecznej, którego wielką bolączką jest demotywujący jej wpływ na znaczną część Romów. Zamiast doprowadzać do poprawy sytuacji życiowej poprzez mobilizowanie do zwiększonej aktywności, system pomocy uzależnia swoich beneficjentów od wsparcia. Za ilustrację sytuacji Romów na rynku pracy niech posłuży fakt, że na obszarze realizacji projektu „Kxetanes – Razem” w Tarnowie i powiecie nowosądeckim bezrobocie wśród społeczności romskiej sięga odpowiednio ponad 60%, i ponad 70%, natomiast blisko 30% Romów tarnowskich i 40% nowosądeckich nigdy nie pracowało. W obliczu tych danych konieczne jest poszukiwanie rozwiązań innowacyjnych i nieszablonowych, które pozwolą funkcjonować członkom społeczności romskiej na rynku pracy i zapobiegać zjawisku ich wykluczenia społecznego.Wiodącą grupę pracowników Centrum stanowią przedstawiciele społeczności romskiej – grupy społecznej będącej bezpośrednim adresatem podejmowanych działań. Źródłem wielu barier na drodze trwałego włączenia Romów do rynku pracy jest tradycja i kultura romska. Dlatego tworząc instytucję mającą za cel wspieranie aktywności zawodowej i gospodarczej członków społeczności morskiej, konieczne jest promowanie działań, które nie godzą w tradycyjne wartości i dorobek kulturowy Romów. Między innymi z tej przyczyny kluczowy personel CAZR stanowią członkowie społeczności romskiej.

Seminarium szkoleniowe zorganizowane na terenie UEK

Janusz Kamiński – Dyrektor Centrum Kultury Romów wraz z pracownikami CAZR

24

A udyt ubezpieczeniowy ma za zada-nie zdobyć pełną informację o dzia-łalności podmiotu, aby na tej pod-stawie zidentyfikować zagrażające mu ryzyka i stworzyć odpowiedni

program ubezpieczeniowy, który zapewni ochro-nę jego interesów. Audyt ubezpieczeniowy to nic innego jak zarządzanie ryzykiem.

Konferencję otworzył wykład Jacka Kliszcza, prezesa Stowarzyszenia Polskich Brokerów Ubez-pieczeniowych i Reasekuracyjnych POLBROKERS. Towarzyszył mu Maciej Mazgaj, broker ubezpie-czeniowy. Prezes POLBROKERS nie ograniczył swojego wystąpienia wyłącznie do tematu wy-kładu: „Zarządzanie ryzykiem przedsiębiorcy a au-dyt ubezpieczeniowy. Doświadczenia, najnowsze trendy”, ale starał się szeroko omówić zagadnienie i odpowiedzieć przede wszystkim na pytania słu-chaczy. Na wykładzie była więc mowa zarówno o audycie ubezpieczeniowym przedsiębiorstw, jak i audycie ubezpieczeniowym dla osób fizycz-nych, bo zarządzanie ryzykiem dotyczy wszyst-kich, a nie – jak mogłoby się wydawać – tylko

działalności gospodarczej. Okazało się, że audyt ubezpieczeniowy jest to dziedzina wciąż rozwi-jająca się, bo nadal nie ma przekonania co do ko-nieczności zabezpieczania siebie i swoich inte-resów. Zagrożenia mają charakter sporadyczny, wydają się więc być problemem nieznaczącym, ale – jak pokazuje praktyka – tylko do momentu ich zajścia... Kiedy szkody już powstaną, ubezpie-czenie jest nam niezbędne... Kiedy nic złego się nie dzieje i zajście szkody wydaje się być mało prawdopodobne, ubezpieczenie jest zbędnym wydatkiem. Takie podejście świadczy tylko o nie-zrozumieniu istoty ubezpieczenia. Powstanie nie-ubezpieczonej szkody wiąże się ze zwiększeniem kosztów, z ponoszeniem strat, które będą dużo większe od kosztów wcześniejszego zabezpie-czenia. Ubezpieczenie jest przezornością, a więc czujnością, przewidywaniem następstw i myśle-niem o przyszłości, a nie bezmyślnym płaceniem składek. Przewidywanie zagrożeń nie jest łatwe – właśnie dlatego powstał audyt ubezpieczeniowy, aby podjąć się tego niełatwego zajęcia.

W zakresie ubezpieczeń osobowych prezes POLBROKERS zwrócił uwagę na złe ukierunko-wanie ochrony ubezpieczeniowej, która wynika z błędnego wartościowania. Nie zapewniamy od-powiedniej ochrony dobrom, które pomnażają

nasz majątek, które gwarantują przeżycie. Porów-nując ubezpieczenie samochodu i ubezpieczenie domu, należy zwrócić uwagę, że to pierwsze jest ubezpieczeniem droższym i ze względu na rela-cję wysokości składki do wartości ubezpieczane-go majątku, i ze względu na większe prawdopo-dobieństwo wystąpienia szkody. Jednak częściej decydujemy się na to droższe ubezpieczenie, cho-ciaż ze stratą samochodu jesteśmy w stanie po-radzić sobie bez ubezpieczenia, a z odbudową domu już nie. Z kolei w ubezpieczeniach społecz-nych świadomość ubezpieczeniowa ogranicza się do przekonania, że w przypadku niekorzystnego zdarzenia państwo musi zagwarantować świad-czenie socjalne. Nie wiedzieć czemu, chcemy po-legać na odległym państwie, zamiast samodziel-nie zadbać o swoje interesy. Zabezpieczenie na starość ograniczamy do przymusowych składek emerytalnych, chociaż nie jest już tajemnicą, że emerytury z ZUS i OFE będą dużo niższe od wcze-śniej otrzymywanych zarobków, a należałoby za-stanowić się nad innymi, prywatnymi inwesty-cjami, które mogłyby przynieść nam dodatkowy dochód i po zakończeniu aktywności zawodowej umożliwić przejście w stan błogiego odpoczynku.

Drugą część konferencji, czyli warsztat nauko-wy: „Case Study – Audit of Claims Cycle” popro-wadził Krzysztof Lipski z KPMG Audyt Sp. z o.o. – jedynej spośród podobnych firm doradczych, która ma wyodrębniony dział ubezpieczeniowy. KPMG oferuje doradztwo dla sektora ubezpie-czeniowego i doradztwo związane z podejmowa-niem działalności ubezpieczeniowej. Uczestnicy warsztatów, wcielając się w role audytorów firmy ubezpieczeniowej, mieli okazję zapoznać się z tą działalnością. Studenci stanęli przed problemem planowania audytu ubezpieczeniowego – starali się rozpoznać ryzyka w obszarze procesu odszko-dowawczego i określić, w jaki sposób mogą one wpłynąć na sytuację finansową firmy. Próbowali też określić, jakie działania kontrolne należy pod-jąć, aby ograniczyć bądź wyeliminować poszcze-gólne z rozpoznanych ryzyk. Audyt dał się poznać jako proces bardziej przenikliwy niż podliczanie słupków, wymagający dobrego rozpoznania sytu-acji firmy i zrozumienia wszelkich procesów w niej zachodzących. Współzawodniczące ze sobą gru-py stanęły jednak na wysokości zadania.

Konferencja była dobrą reklamą audytu ubez-pieczeniowego, który obecnie i tak jest modny. Przyjmijmy ten nowy trend i zacznijmy świado-mie zabezpieczać siebie i swoje interesy. Zawsze też pamiętajmy, że na ubezpieczeniach się nie za-rabia, ubezpieczenia zawsze wiążą się z kosztem, ale nie ma nic lepszego niż świadomość dobrze wydanych pieniędzy.

Justyna Sarna Członek Koła Naukowego

Ubezpieczeń, działającego przy

Katedrze Ubezpieczeń UEK.

Justyna Sarna

Audyt ubezpieczeniowy – idea, wyzwania, praktyka gospodarcza W przeciwieństwie do zasłyszanych pojęć, takich, jak „audyt finansowy” czy też „audyt wewnętrzny”, termin „audyt ubezpieczeniowy” brzmi zagadkowo. Nie dla tych jednak, którzy 2 kwietnia br. wzięli udział w organizowanej na naszej Uczelni konferencji „Audyt ubezpieczeniowy – idea, wyzwania, praktyka gospodarcza”.

Warsztaty „Audit of Claims Cycle” prowadzi Krzysztof Lipski z KPMG Audyt Sp. z o.o.

25

Erakultury masowej na takich nośni-kach to już przeszłość. Dziś kultu-ra i nauka to programy kompu-

terowe, gry… Muzyka? Owszem – w Internecie. O prawach autorskich w takim świecie, w erze społeczeństwa multimedialnego, opowiadał nam dr Aleksander Tarkowski, pracownik Uniwersytetu Warszawskiego, koordynator pro-jektu Creative Commons w Polsce. Wykład zaty-tułowany „Wczoraj wolne oprogramowanie, dziś wolna kultura, a jutro…?” odbył się 22 kwietnia, a zorganizowali go członkowie Koła Naukowego Gospodarki i Administracji Publicznej UEK.

Do lamusa przeszły już nie tylko wspomnia-ne nośniki. Dla nas – studentów, wolne opro-gramowanie to też już żadna nowość. W końcu każdy korzysta przynajmniej z „wolnej” przeglą-darki internetowej. Ta wolność polegać ma nie na tym, że jest ona darmowa, ale na możliwości wglądu i modyfikowania programu przez każ-dego. Coś, co wydawać mogło się ryzykowne, okazało się strzałem w dziesiątkę. Dziś oprogra-mowanie Open Source uznawane jest za bez-pieczniejsze (bo każdy może wychwycić błędy) i wygodniejsze w obsłudze. Ale co z programa-mi bardziej zaawansowanymi? Wyobraźmy so-bie studenta politechniki, który ma trzy godziny lekcyjne na zapoznanie się ze skomplikowanym programem. Ten program ma mu służyć do wy-konywania niezbędnych w jego przyszłej pracy projektów. Czy taki student musi kupować ory-ginalny, często drogi program? Wszystko zależy od licencji, być może jego twórca zgodzi się na jego nieodpłatne użycie przez studentów, licząc, że już jako pracownicy czy projektanci kupią peł-ną wersję programu. Dr Tarkowski wyjaśniał nam meandry ustawodawstwa w tym względzie oraz przedstawił alternatywę dla tradycyjnie pojętych licencji, jako ochrony praw autorskich. Taką alter-natywą mogą być propagowane przez Creative

Commons licencje, które pozwalają zachować twórcy taką część praw, jakie są mu niezbędne do swobodnego kierowania swojego dzieła do szerokiej grupy odbiorców.

O ile w przypadku pojedynczych programów komputerowych możemy sobie wyobrazić, że są one za darmo, dostępne przez kliknięcie mysz-ką, o tyle w przypadku np. muzyki – już nie. Choć trudno się oszukiwać, że wszyscy płacimy za mu-zykę, którą mamy w swoich komputerach. Zjawi-sko kopiowania utworów jest dość powszechne w czasach, gdy taki sposób przekazu stał się tyleż wygodny co szybki. Zauważyła to część twórców, wyszła naprzeciw problemowi oraz ze słusznego założenia, że kto będzie chciał kupić płytę, to i tak kupi. Publikując swoją twórczość za darmo w In-ternecie, wydali oni „kolekcjonerską” wersję tej sa-mej płyty w świecie rzeczywistym, zarabiając na niej duże pieniądze.

Jakie są inne sposoby zarabiania na tym, co jest dostępne za darmo? Prowadzący wykład wymienił kilka potencjalnych sposobów na wy-nagradzanie twórców, publikujących swoją twór-czość w ogólnodostępnej sieci – od systemu dobrowolnych datków, aż po system mierzący dokładnie, co do kliknięcia, ilość wyświetleń da-nego filmu czy utworu muzycznego w Interne-cie. Wtedy należałoby wprowadzić coś w rodza-ju opłaty jednorazowej, rocznej, za korzystanie z takich dzieł, która potem byłaby proporcjonal-nie dzielona. Taki system wydaje się dziś mrzon-ką, ale czy nasi praprzodkowie mogli pomyśleć, że ktoś będzie kiedyś płacił za wodę, która jest przecież ogólnie dostępna?

Jak się mają prawa autorskie do technologii P2P, czyli do interaktywnych portali, na których każdy może umieścić swoją twórczość? Dla użyt-kowników bardziej zainteresowanych ochroną swojej, bądź co bądź, własności intelektualnej dr Tarkowski proponował skorzystanie z kilku do-

stępnych licencji. Umożliwiają one korzystanie z różnego stopnia takiej ochrony, od najprostszej – gwarantującej przywołanie nazwiska twórcy przy wykorzystywaniu. Pozostałe ograniczają już trochę więcej możliwości użycia dzieła, np. tylko do celów niekomercyjnych lub bez możliwości tworzenia utworów zależnych. Wydaje się uza-sadnione tworzenie takich rodzajów licencji, aby użytkownik mógł wybrać odpowiednią dla siebie ich „kombinację”. W dzisiejszym świecie trudno narzucać w tej kwestii jakąś uniformizację.

Każda z wyżej wymienionych kwestii z powo-dzeniem nadawałaby się na oddzielny wykład, dlatego też podczas wykładu wszystkie zostały poruszone w sposób dość powierzchowny. Nie zmienia to faktu, że uczestnicy wykładu wynieśli z niego sporą wiedzę i zainteresowanie sprawami, które choć wydają się odległe, to dotykają każde-go z nas coraz bardziej. Czy czeka nas internetowy parapodatek, podobny do abonamentu telewi-zyjnego? Na to pytanie trudno dziś odpowiedzieć, choć już teraz trudno sobie wyobrazić wymianę informacji i kultury bez internetu. A w przyszło-ści będzie prawdopodobnie jeszcze trudniej. Za-interesowani tematem więcej informacji znajdą na stronie internetowej stowarzyszenia Creative Commons oraz na kolejne wykłady z cyklu „Wol-ne oprogramowanie, wolna kultura, co dalej…?”, który został udanie zainaugurowany wykładem dr. Aleksandra Tarkowskiego.

Leszek GębczykStudent IV roku Ekonomii

(specjalność Gospodarka

i administracja publiczna).

Prezes Koła Naukowego

Gospodarki i Administracji

Publicznej, współorganizator

wykładu otwartego

dr. Aleksandra Tarkowskiego.

Wczoraj wolne oprogramowanie, dziś wolna kultura, a jutro…?

Leszek Gębczyk

Kiedyś wszystko było proste – produktem była płyta, taśma lub winyl. Trzeba było ją kupić w dobrym sklepie, koniecznie z naklejką ZAiKS-u, ładnie opakowaną i słono kosztującą. Miałeś wtedy pewność, że niczego nie kradniesz. W przeciwnym wypadku – że kupujesz od piratów. A dziś?

26

Po uroczystym otwarciu ob-rad przez JM Rektora UEK prof. dr. hab. Ryszarda Borowieckiego pierwszą prelekcję wygłosiła przed-

stawicielka firmy Home Broker. Rozważając, czy bardziej opłacalne jest kupno własnego mieszka-nia w Krakowie czy też może jego wynajem przez okres studiów, przedstawiła ona ciekawą symulację.

Największe kontrowersje wzbudziła prezenta-cja dotycząca pomysłu budowy „Osady Studenc-kiej”, wygłoszona przez Dariusza Sidora – przed-

stawiciela firmy Archeton. Uczestnicy mieli okazję zobaczyć obiekty budowlane wykonane z nie-konwencjonalnych materiałów, takich jak: piasek, szkło, papier, siano, opony samochodowe. Mogli poznać nowoczesne rozwiązania technologiczne w budowie domów. Miało to na celu pobudze-nie wyobraźni studentów – przyszłych projektan-tów tej osady. „Osada Studencka” to nowatorski pomysł, w ramach którego sami studenci mie-liby budować dom, w którym mieszkaliby pod-czas studiów. Taki dom składałby się z 4 sypialni, 4 łazienek, kuchni i salonu i mieszkałoby w nim

8 studentów. Szacowany koszt takiej inwestycji to około 400 000 zł. Projekt na pewno okazałby się ciekawym rozwiązaniem, aczkolwiek wymaga jeszcze wiele pracy.

Trafionym pomysłem okazało się również za-proszenie Zofii Zieleniewskiej – pełnomocnika MSPON ds. licencji i praktyk w zakresie pośred-nictwa oraz Jacka Nowaka – członka Zarządu MSPON, którzy są częstymi uczestnikami imprez organizowanych przez Koło Naukowe „Grunt”. Spotkanie z wyżej wymienionymi przybrało for-mę dyskusji, podczas której uczestnicy mogli uzy-skać profesjonalne odpowiedzi na nurtujące ich pytania dotyczące nie tylko rynku nieruchomości, ale również warunków uzyskania licencji w takich zawodach jak pośrednik nieruchomości, zarządca nieruchomości oraz rzeczoznawcy majątkowego.

Kolejnym tematem konferencji była analiza krakowskiego rynku nieruchomości na tle in-nych miast Polski, którą przygotowali pracowni-cy Ober-Haus, a zarazem absolwenci Akademii Ekonomicznej w Krakowie: Rafał Renduda i Łu-kasz Wysocki. Przybliżyli oni tematykę kształto-wania się cen i trendów na rynku nieruchomości. Według przytoczonych przez nich danych naj-droższą z analizowanych lokalizacji w Krakowie jest Stare Miasto, natomiast najtańszymi dziel-nicami są obecnie Podgórze i Nowa Huta. Pod-czas prezentacji Kraków został również porów-nany z innymi miastami Polski. Pod względem średnich cen mieszkań zajął on drugie miejsce (pierwsze przypadło stolicy) z wynikiem 7854 zł/m2 na koniec marca 2008 roku. Dla porów-nania: Warszawa – 8939 zł/m2, Gdańsk – 6645zł/m2, Katowice – 4320 zł/m2. Niechlubną liczbą dla Krakowa jest liczba oddanych do użytku miesz-kań w latach 1998–2008 – było to zaledwie oko-ło 7 tys. (Warszawa w tym samym czasie odda-ła prawie 20 tys.). Najciekawszym wystąpieniem w ocenie studentów okazał się wykład mec. Ewy Maliszczak dotyczący prawnych aspektów ob-rotu nieruchomościami. Mecenas przestrzegała przed kruczkami prawnymi i zagrożeniami, jakie pojawiają się przy podpisywaniu umów z de-weloperami. Jej wystąpienie było cenną lekcją zarówno dla studentów związanych z tematyką nieruchomości, jak i dla osób interesujących się tym zagadnieniem tylko w kontekście własnych potrzeb mieszkaniowych. Radziła, aby zwracać uwagę na następujące zagadnienia: jaka będzie cena ostateczna mieszkania? jaki jest jego spo-sób obmiarowania? jak będzie liczona inflacja? czy deweloper odpowiada za wady budynku? kto będzie sprawował zarząd nad budynkiem, lokatorzy czy może deweloper? Poruszyła także wiele innych przydatnych kwestii.

Na zakończenie odbyło się losowanie nagród ufundowanych przez: Home Broker, Archeton, Neodom, Gruzińskie Chaczapuri, Grupę Bryksy, Koło Naukowe „Grunt”. Patronat medialny nad konferencją objęło Radio Kraków i miesięcznik studencki „Manko”. Konferencja cieszyła się du-żym zainteresowaniem. Organizatorzy zaprosili na następną – za rok...

Marzena Krasoń, Katarzyna Rafalska, Magdalena Rozmus

Mieszkanie dla żakaAnaliza krakowskiego rynku nieruchomości od strony teoretycznej, jak i praktycznej oraz porównanie rodzimego rynku z innymi miastami było głównym celem konferencji „Mieszkanie dla studenta i absolwenta”, zainicjowanej i zorganizowanej 15 kwietnia br. przez studentów Koła Naukowego „Grunt”.

27

miczny w Krakowie wypadł naprawdę świetnie. Do Wrocławia pojechało aż 8 osób, które brały udział w następujących kategoriach: Marketing, Finanse, bankowość i ubezpieczenia, Systemy in-formacyjne, Zarządzanie strategiczne oraz Audyt. W dziedzinie Marketing udało nam się zabłysnąć najjaśniej, a to za sprawą Bartosza Józefowi-cza (IV rok Ekonomii), który zajął I miejsce w swej dziedzinie i do Krakowa wracał z szerokim uśmie-chem oraz torbą nagród i upominków. Pozostali wypadli równie dobrze. Z Finansów startowały dwie osoby: Adam Samborowski (IV rok Finan-sów i rachunkowości) oraz Bartosz Piotrowski (III rok Ekonomii), którzy zajęli kolejno II i III miej-sce. Damskie grono studentów reprezentowała Katarzyna Sadowska (III rok Finansów i rachun-kowości), która jako jedyna podjęła walkę z dzie-dziny Audyt i zajęła VII miejsce.

Emocje sięgały zenitu. Kiedy przyszła pora na rozdanie nagród z dziedziny IT, Kraków też nie zawiódł. Znów zdobyliśmy podium. Dwaj nasi koledzy, Krzysztof Zaremba i Michał Wróbel (IV rok Informatyki i ekonometrii), zajęli ex aequo III miejsce, rozkładając przeciwników na łopatki. W końcu przyszła pora na firmę BCG i dziedzi-nę Zarządzanie strategiczne. W tych zmaganiach

udział wzięli Sebastian Karwala (IV rok Zarzą-dzania) i Mateusz Skowronek (III rok Stosunków międzynarodowych), którzy uplasowali się na po-zycji III i IV, wywołując ogólny aplauz publiczno-ści i uznanie wśród sponsorów.

Członkowie Koła Personalni pragną złożyć go-rące i szczere gratulacje wszystkim osobom, któ-re zgłosiły się do konkursu, a w szczególności finalistom, dzięki którym wiemy, że rzeczy wyda-jące się z początku trudnymi są w zasięgu ręki.

Bardzo dziękujemy!

Katarzyna Starosta Studentka III roku Finansów i bankowości,

Członek Koła Naukowego Personalni.

Konkurs Wiedzy Ekonomicznej

Katarzyna Starosta

Z dniem 10 kwietnia 2008 r. dobiegła końca już ósma edycja ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Ekonomicznej. Biorący udział w konkursie studenci z całej Polski zmagali się z pytaniami i problemami w jednej z siedmiu dziedzin, a wygrać można było płatną praktykę w prestiżowej firmie, która obrała patronat nad wybraną przez siebie specjalizacją.

Itak firma Colgate-Palmolive Poland przy-gotowała zagadnienia z dziedzin Marketing oraz Sprzedaż, Bank ING z zakresu Finansów, Bankowości i Ubezpieczeń, firma Accenture sponsorowała dyscyplinę Systemy informa-

cyjne, The Boston Consulting Group zdecydo-wała się na Zarządzanie strategiczne, firma Ernst & Young opracowała testy z zakresu Wiedzy o au-dycie, a firma ICG Wdrożenia SAP patronowała spe-cjalności Zarządzanie finansami przedsiębiorstw.

Konkurs KWE jest ogromnym przedsięwzię-ciem, którego głównym organizatorem jest sto-warzyszenie studenckie WIGOR, działające przy Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu, wspie-rane organizacyjnie przez 11 największych ośrodków akademickich (Białystok, Gdańsk, Ka-towice, Kraków, Lublin, Łódź, Poznań, Szczecin, Toruń, Warszawa i Wrocław), wśród których ma zaszczyt znajdować się Koło Naukowe Zarzą-dzania Zasobami Ludzkimi „Personalni”, działa-jące na naszej Uczelni. W Krakowie honorowy patronat nad konkursem objął Rektor UEK prof. dr hab. Ryszard Borowiecki oraz Prezydent Mia-sta Krakowa, prof. Jacek Majchrowski.

Cały konkurs składa się z trzech etapów. Pierwszy polegał na wypełnieniu krótkiego, nieskomplikowanego testu rejestracyjnego, za-mieszczonego na stronie internetowej. Później zaczynała się już walka. Podczas drugiego eta-pu zawodnicy rozwiązywali zadania z ogólnej wiedzy ekonomicznej, jak i z zadeklarowanej przez siebie w pierwszym etapie dziedziny. Jak wynikało z relacji uczestników, test ten potrafił zaskoczyć, ale w dobrym tego słowa znaczeniu. Do drugiego etapu z wszystkich 3536 zgłoszeń zakwalifikowało się 2511 osób w całej Polsce. Co więcej, z naszego miasta dostało się aż 331 osób, co uplasowało Kraków na drugiej pozy-cji spośród wszystkich zgłoszonych miast. Do trzeciego etapu, który odbył się we Wrocławiu, przeszli już tylko najlepsi z najlepszych. Z każ-dej dziedziny wybiera się po 10 finalistów z całej Polski, którzy uzyskali najlepsze wyniki podczas drugiego etapu. Formą trzeciego etapu jest ca-se study, przygotowane przez daną firmę. War-to jednak podkreślić, że przez cały czas trwania konkursu wszystkim uczestnikom towarzyszyły pozytywne emocje zdrowej rywalizacji i świet-nej zabawy.

Dzięki niesamowitym przedstawicielom na-szego studenckiego grona Uniwersytet Ekono-

Koło Naukowe „Personalni” i ekipa KWE 2008

28

Szkolenie cieszyło się ogromną po-pularnością wśród studentów, orga-nizatorzy postanowili więc ułatwić uczestnikom dostęp do materiałów szkoleniowych po ich zakończeniu.

Koło Naukowe e-Learningu, jako partner pro-jektu, udostępniło więc wykłady na uczelnia-nej platformie zdalnego nauczania. Pod adre-sem: www.knel.ae.krakow.pl znajduje się link do e-kursu opracowanego na podstawie materia-łów przesłanych przez wykładowców biorących udział w projekcie. Każdy, kto się zarejestruje, może z niego swobodnie korzystać.

Materiały szkoleniowe podzielone zostały na cztery główne tematy:• „Dobre praktyki – jedno z wymagań, czy

istotny element funkcjonowania międzyna-rodowych rynków kapitałowych”.

• „Tworzenie indeksów SRI na przykładzie The Dow Jones Sustainability Indexes”.

• „DJSI STOXX I DJSI EURO STOXX – porówna-nia, analizy, prognozy”.

• „Odległe rynki, rożne klasy aktywów, nowe style inwestycyjne – rynek funduszy zagra-nicznych w Polsce”.W pierwszym wykładzie znajdziemy prezen-

tację zagadnień związanych z ładem korporacyj-nym (corporate governance), wpływem twardego

i miękkiego prawa na zasady dobrego nadzoru i zarządzania spółkami, a także rolą oraz odpowie-dzialnością rady nadzorczej w kreowaniu odpo-wiedzialnego biznesu. Zwraca się w nim uwagę także na rolę odpowiednich kwalifikacji członków rad nadzorczych w różnych zakresach ich dzia-łalności oraz na tworzenie odpowiedniej kultury pracy. Jako przykład omówiony został przypadek Enronu, w którym członkowie rady o wysokich kwalifikacjach nie wykazali się uczciwą i odpowie-dzialną postawą, w rezultacie doprowadzając do upadku giganta energetycznego.

Prezentowane jest również pojęcie kultury korporacyjnej i zagadnienia związane z promo-cją kultury etycznej w spółkach. Whistleblowing to jej istotny element, który zwykle spotyka się z ogromnymi wątpliwościami pracowników. Whi-stleblowing rozumieć należy jako formę nieano-nimowego zgłaszania zauważonych nadużyć, co najczęściej przywodzi na myśl pejoratywnie ro-zumiany „donos”. Zaznaczyć należy przy tym, że kulturze etycznej w spółce sprzyja równocześnie przejrzystość w polityce kadrowej, w tym: klarow-ne procedury zatrudniania pracowników, awan-sów oraz oceny wyników pracy. Faktem jest także to, że corporate governance przynosi wymierne ko-rzyści, jeżeli w firmie wprowadzony zostanie wy-dajny system kontroli wewnętrznej. Jego celem jest bowiem minimalizacja ryzyka nadużyć.

Tworzenie indeksów SRI to drugi temat zwią-zany z odpowiedzialnym biznesem. Indeksy te bazują na akcjach spółek uwzględniających w swojej polityce zarządzanie opierające się na systemie zrównoważonego rozwoju. Szczegó-łowo przedstawiono metodologię oraz kryteria oceny spółki przy włączaniu w ich skład takie-go indeksu. Dzielą się one na trzy główne grupy: kryteria ekonomiczne, środowiskowe oraz spo-łeczne. Każda spółka, będąca już w indeksie SRI, jest ściśle monitorowana pod kątem zarządzania zrównoważonego.

W materiałach przygotowanych przez prowa-dzącego wykład „DJSI STOXX – DJSI EURO STOXX – analizy, porównania oraz psychologia rynku” znajdują się informacje na temat tego, jakie ak-tywa składają się na takie indeksy, jak analizować i porównywać wykresy indeksów tradycyjnych

oraz „zrównoważonych”, a także czym zajmuje się psychologia inwestowania.

Czwarty wykład z pewnością zainteresuje in-westorów niezadowolonych z przedłużającej się światowej korekty, czy może nawet już bessy, na rynkach kapitałowych. Fundusze zagraniczne wraz z ich nowymi stylami inwestycyjnymi i mniej popularnymi rodzajami aktywów mogą stanowić niezwykle ciekawą alternatywę dla tradycyjnych funduszy krajowych. Zwraca się uwagę na zmia-ny dokonujące się w strukturze oszczędności Po-laków oraz w aktywach funduszy inwestycyjnych w Polsce. Udział funduszy zagranicznych w inwe-stycjach Polaków jest stosunkowo niewielki, mimo że łączą się one z dużymi potencjalnymi korzy-ściami, takimi np. jak dywersyfikacja portfela czy korzystanie z doświadczenia i wiedzy zarządzają-cych, znających specyfikę rynków nieraz bardzo odległych od naszego kraju.

Jako ostatnie zagadnienie dotyczące odpo-wiedzialnych rynków zaprezentowano kwestie związane z funduszami SRI (Sustainable and Re-sponsible Investing), inwestującymi w spółki, które przyczyniają się do ochrony środowiska, rozwoju zasobów ludzkich, zapewniają odpowiednie re-lacje inwestorskie oraz dbają o odpowiedni po-ziom relacji z klientami.

Materiały szkoleniowe udostępnione przez prowadzących warsztaty można przeglądać w kolejności zaproponowanej przez organizato-rów lub swobodnie sięgać po temat, który w da-nym momencie jest najbardziej interesujący dla Czytelnika. Ich atrakcyjność niewątpliwie podno-szą schematy, wykresy i tabele, które sprawiają, że przekaz informacji staje się bardziej czytelny. Po każdej większej partii materiału można spraw-dzić, ile się z nich zapamiętało.

Członkowie Koła Naukowego e-Learningu sta-le pracują nad techniką tworzenia e-kursów. Ocze-kują więc na opinie wszystkich, którzy odwiedzą ich strony. – Zależy nam na utrzymaniu wysokiej ja-kości prezentacji treści, gdyż tylko w takim przypadku edukacja przez Internet ma szansę sukces i popular-ność – mówią. Celem Koła Naukowego e-Learningu jest popularyzacja idei uczenia się przez Internet, dla-tego też taki kurs jak „Rynek doskonały…” jest dla nas okazją pokazania jego zalet.

Studenci, którzy z entuzjazmem i nadzieją podchodzą do e-learningu, mają nowe pomy-sły i umiejętności, którymi chcieliby się podzie-lić, proszeni są o kontakt z Kołem Naukowym e-Learningu: www.knel.ae.krakow.pl.

Regina Zajdel Studentka III roku na kierunku

Informatyka i Ekonometria

(specjalność: Modelowanie

i prognozowanie

procesów gospodarczych),

zainteresowana także

zagadnieniami związanymi z inwestowaniem

i rynkiem kapitałowym, wiceprezes Koła Naukowego

E-Learningu, w wolnym czasie gra na pianinie,

fotografuje, jeździ na rowerze i podróżuje.

Rynek doskonały… znaczy odpowiedzialny

Regina Zajdel

24 kwietnia 2008 roku odbył się ostatni wykład w ramach cyklu szkoleń „Rynek doskonały… znaczy odpowiedzialny – Odpowiedzialność społeczna na rynkach finansowych”. Warsztaty zorganizowało Koło Naukowe Rynku Kapitałowego „Index” we współpracy z Ligą Odpowiedzialnego Biznesu. Honorowy patronat nad projektem objęła prof. dr hab. Maria Sierpińska.

fot. Valentina Pokrovskayay

29

cydowanej większości także kierują się emocjami podczas wyboru produktu. Szukając najlepszej oferty, konsument bierze przede wszystkim pod uwagę własne odczucia, dopiero w dalszej kolej-ności parametry czy aspekty techniczne.

Rafał Lisiak potwierdził, że w związku z du-żą konkurencją na rynku telefonii komórkowej oferta przedstawiona klientowi musi być bar-dzo dokładnie opracowana i przygotowana, oczywiście przy uwzględnieniu powyższych aspektów i problemów. Dodatkowo duża ak-tywność konkurentów wymaga dokładnego monitorowania rynku pod względem promocji, nowych produktów i dostępnych usług. Dzięki temu możliwe jest stworzenie oferty, która za-chęci klienta do zakupu. Niestety operator sieci komórkowej musi uwzględniać czas – zmiany na tym rynku zachodzą bardzo szybko, konku-renci natychmiast odpowiadają na poczynania konkurenta promocją czy nowym produktem. Nie wystarczy opracowanie projektu produktu, należy także ocenić, jakie koszty należy ponieść przy wprowadzaniu projektu oraz jakie przy-chody on przyniesie.

Wykład stanowił także szansę na uzyskanie bliższych informacji na temat konkursu organi-zowanego przez firmę Polkomtel SA „Plus dla najlepszych”. Program ten daje możliwość uzy-skania płatnej praktyki lub stażu w Warszawie. Składa się z dwu etapów – pierwszy polegał na wybraniu jednego z zadań konkursowych i roz-wiązaniu go ( zakończył się 18 kwietnia), drugi etap to spotkanie z 30 najlepszymi uczestnika-mi, którzy podzieleni na kilkuosobowe drużyny otrzymają problemy, których rozwiązanie trzeba będzie znaleźć. Zwycięzcy zostaną zaproszeni do odbycia płatnego stażu/praktyki w Warszawie w firmie Polkomtel S.A.

Ewa LuchowskaStudentka II roku kierunku Finanse i rachunkowość,

członek KNPI.

Koło Naukowe Przedsiębiorczości i Inno-wacji we współpracy z firmą Polkomtel SA zorganizowało w dniu 3 kwietnia 2008 r.

wykład „Różnica między H2O a wodą, czyli czysta

prawda o marketingu (bez lania wody)”. O tajni-kach strategii i kampaniach promocyjnych firmy telekomunikacyjnej opowiadał Rafał Lisiak – kierownik Zespołu ds. Planowania Strategiczne-go w Polkomtel SA. Wykład był połączony z pro-mocją konkursu „Plus dla najlepszych”, którego II edycja jest obecnie realizowana.

Podczas spotkania uczestnicy mogli dowie-dzieć się, na czym polega strategia marketingowa firmy telekomunikacyjnej. Rafał Lisiak podkreślał potęgę marki produktu, która w znacznym stop-niu decyduje o tym, czy konsument wybierze da-ny produkt. Często podczas wyboru zakupu da-nego produktu klient kieruje się tym, czy zna ten produkt, jego producenta czy kojarzy logo firmy itp. Biorąc pod uwagę przykład wód mineralnych, których ceny kształtują się na różnym poziomie, konsument zdecyduje się na tę markę, która jest od dawna na rynku i niekoniecznie należy do naj-tańszych. Co decyduje o tym wyborze? Przede wszystkim przywiązanie do marki i produktu oraz jego pewne specyficzne cechy. Bo czy woda mi-neralna jest rzeczywiście różna w zależności od wysokości ceny? Prawdopodobnie nie – posiada dodatkowe substancje wzmacniające smak, ale tak naprawdę nie wiemy, co dodatkowo zawierają wo-dy oferowane przez poszczególnych producentów.

Rafał Lisiak z firmy Polkomtel podkreślał, że marketing na rynku telekomunikacyjnym polega przede wszystkim na budowie silnej marki. Od-nosząc się do danych, prowadzący wykład podał przykład sytuacji na polskim rynku, kiedy najwięk-szym zainteresowaniem klienta cieszył się opera-tor (wówczas było jeszcze 3 głównych operatorów sieci komórkowych), który nie oferował konsumen-towi najniższych cen rozmów i sms-ów. Co cieka-we, był najdroższym z 3 istniejących wówczas ope-ratorów sieci komórkowych. Siła tej marki wynikała przede wszystkim z popularności oraz międzyna-rodowego charakteru operatora.

Choć tylko kobiety oficjalnie przyznają się do „kupowania” uczuciami, Rafał Lisiak powołując się na wyniki badań, podkreślił, że mężczyźni w zde-

Ewa Luchowska

Jak przygotować ofertę dla klienta sieci komórkowej? Jak zachęcić do korzystania z nowych produktów i usług? Na co trzeba zwrócić uwagę przy opracowywaniu strategii promocji? Jak reagować na poczynania konkurencji? – na te i wiele innych pytań odpowiedź starał się znaleźć Rafał Lisiak, gość Koła Naukowego Przedsiębiorczości i Innowacji.

Woda i marketing

Piszą o naswww.mmkrakow.pl, 08.04.08, Turniej Piłki Nożnejwww.interia.pl, 08.04.08, Charytatywny Turniej

Piłki NożnejDziennik Polski, 10.04.08, Popis KrawczykDziennik Polski, 11.04.08, Serce do sportuwww.naukawpolsce.pap.pl, 11.04.08, „Przeciw

Zawałowi Serca”Polska Gazeta Krakowska, 12.04.08, Specjaliści

od biznesu ocenili polskie uczelnieGazeta Wyborcza, 14.04.08, Profesor Kazimierz

UrbanPolska Gazeta Krakowska, 17.04.08, Rektor

uczelni pójdzie pod sąd – Stanowisko Uczel-ni w tej sprawie na s. 31

www.mmkrakow.pl, 18.04.08, Dzień Integracji ze Studentami Niepełnosprawnymi

Wprost, nr 16, 20.04.08, Ekonomisiewww.naukawpolsce.pap.pl, 22.04.08, Dzień

Integracji na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie

Dziennik Polski, 22.04.08, Niepełnosprawni studen-ci będą się integrować; Czy jesteśmy bezpieczni

Dziennik Polski, 23.04.08, W kolorowej czapcewww.naukawpolsce.pap.pl, 23.04.08, Wy-

kształcić sobie pracownikówDziennik Polski, 28.04.08, Pierwsi absolwenciPolska Gazeta Krakowska, 29.04.08, SprostowaniePolska Gazeta Krakowska, 30.04.08, Czy do-

gonimy kraje starej Unii? I kiedy? Za 20–25, al-bo za 40 lat

Polska Gazeta Krakowska, 5.05.08, Połączyć wiedzę z doświadczeniem

Prof. Jacek Osiewalski najczęściej publikowanym polskim ekonomistą

W nr 16. tygodnika „Wprost” z 20.04.2008 r. ukazał się artykuł Krzysztofa Rybińskiego, wice-prezesa NBP w latach 2004–2008. Autor artyku-łu poruszył m.in. problem publikacji dorobku polskich ekonomistów w międzynarodowych renomowanych czasopismach naukowych na tle innych krajów europejskich. Pierwsze miejsce w rankingu publikacji polskich eko-nomistów, które ukazały się w prestiżowych czasopismach międzynarodowych w okre-sie minionych dziesięciu lat, zajął prof. Jacek Osiewalski z naszej Uczelni, specjalista w dzie-dzinie ekonometrii bayesowskiej.

Panie Profesorze, gratulujemy!

Koło Naukowe Przedsiębiorczość I Innowacji (KNPI) działa przy Katedrze Przedsiębiorczości i Innowacji UEK. Promując przedsiębiorczość wśród studentów, organizuje wykłady, spotkania i szkolenia, które mogą pomóc w prowadzeniu własnego przedsiębiorstwa. Więcej o KNPI: www.knpi.ae.krakow.pl.

30

Piękno w myśli Karola Wojtyły – Jana Pawła II – konkursy dla studentów

W dniach od 4 do 7 listopada br. odbędzie się kolejna edycja Dni Jana Pawła II, których te-matem wiodącym będzie Piękno. Z uwagi na temat za przygotowanie i organizację tego-rocznych Dni Jana Pawła II odpowiedzialne są trzy uczelnie artystyczne Krakowa: Akademia Muzyczna, Akademia Sztuk Pięknych im. Jana Matejki oraz Państwowa Wyższa Szkoła Teatral-na im. Ludwika Solskiego.

Wzorem lat ubiegłych w ramach obchodów Dni Jana Pawła II organizowane są konkursy dla studentów, których ogólnym tematem jest Pięk-no w myśli Karola Wojtyły – Jana Pawła II.

W poprzednich latach konkurs dla studen-tów obejmował pracę literacką – rozprawę ana-lizującą bądź inspirowaną myślą Papieża. Tego-roczny konkurs został rozszerzony o trzy nowe kategorie: muzyka, sztuki piękne i teatr. Kon-kursy: literacki, muzyczny oraz teatralny skiero-wane są do studentów z całej Polski, natomiast w konkursie plastycznym mogą wziąć udział tylko studenci uczelni z województwa mało-polskiego.

W imieniu organizatorów zapraszamy stu-dentów do wzięcia udziału w konkursie.

Szczegółowe informacje i regulamin kon-kursowy dostępne są na stronie: http://www.jp2.krakow.pl/index.php?n=konkursy

Remonty wnętrz Budynku Głównego

W ubiegłym roku władze UEK wystąpiły do Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Kra-kowa o dofinansowanie remontu konserwator-skiego wnętrza Budynku Głównego. Społeczny Komitet przyznał nam w formie bezzwrotnego dofinansowania środki z Narodowego Fundu-szu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa w wyso-kości 350 tys. zł.

Uczelnia przeznaczyła na te działania środki własne w wysokości 60 tys. zł. W ramach zgro-madzonych funduszy planowane jest wykonanie renowacji stolarki drzwiowej i posadzek na kory-tarzach I i II piętra oraz malowanie korytarzy.

Zgodnie z obowiązującymi zasadami wyko-nywania prac w obiektach zabytkowych Inwe-storem Zastępczym jest Zarząd Rewaloryzacji Zespołów Zabytkowych Krakowa.

Przestępcy zwykle obserwują potencjalne ofiary, by skrzętnie wykorzystać każdą nadarza-jącą się okazję. Jak zatem właściwie zabezpie-czyć dom i mieszkanie?• Zamontujdrzwi antywłamaniowe, zodpo-

wiednim atestem na zamki.• Jeśli posiadaszdom,postaraj sięo solidne

ogrodzenie i dobrze doświetl obszar wokół posesji. Można zastosować tzw. czujniki ru-chu, które automatycznie włączą zewnętrzne oświetlenie, gdy pojawi się obca osoba.

• Zainstalujwmieszkaniu lubdomuprofesjo-nalną instalację alarmową i podłącz ją do ca-łodobowego system monitorowania przed napadem i włamaniem.

• W oknach zamontuj klamki z zamkiem,a w drzwiach balkonowych dodatkowe za-bezpieczenia utrudniające włamanie.

• Pamiętajteżozabezpieczeniuokienpiwnicz-nych, a także drzwi od garażu.

• Jeśliposiadaszdużemieszkanie lubdom–kup psa obronnego, który będzie strzegł mie-nia, gdy Ciebie nie będzie w domu.

• Zastosujwoknachnietłukącesięszyby,roletylub wewnętrzne kraty rozsuwane. Nie mon-tuj na zewnątrz w oknach i drzwiach balko-nowych krat stałych. Mogą one ułatwić prze-stępcom dostanie się na wyższe kondygnacje, a w czasie pożaru utrudniać ewakuację z do-mu czy mieszkania.

• Nieprzechowujwdomudużejgotówkiczyprzedmiotów wartościowych, a jeśli już to ro-bisz, to zastosuj stałe szafy pancerne lub sejfy.

Warto zapamiętać!

• Wychodząc z domu, nie zostawiaj śladówwskazujących na nieobecność (zasłonięte okna w ciągu dnia, poczta w skrzynce).

• Przedwyjściemzdomupamiętajozamknięciuokien, drzwi i włączeniu systemu alarmowego.

• Nie zostawiaj kluczy podwycieraczką czyw innych łatwo dostępnych miejscach.

• Dziecku idącemudo szkoły lubbawiącemusię z rówieśnikami nie wieszaj kluczy na szyi, przestępcy łatwo mogą je odebrać, dorobić, a następnie bez problemów okraść dom czy mieszkanie.

Małopolska Szkoła Administracji Publicz-nej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie serdecznie zaprasza do udziału w konferencji podsumowującej projekt „Foresight technolo-giczny na rzecz zrównoważonego rozwoju Mało-polski”. Głównym celem projektu, realizowane-go wspólnie przez Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie (lider), Politechnikę Krakowską oraz

• Dbajwspólniezsąsiadamiosprawnośćdo-mofonu lub wideofonu, przez co utrudnisz zadanie potencjalnym złodziejom.

• Wdrzwiachwejściowychstosujwizjeryiłań-cuchy ograniczające otwarcie drzwi.Stosując się do powyższych porad, utrud-

nisz, a nawet uniemożliwisz „pracę” potencjal-nym złodziejom. Zadbajmy o własne bezpie-czeństwo...

mgr Mariusz RozwadowskiPełnomocnik Rektora ds. Zintegrowanego

Systemu Bezpieczeństwa

Konferencja podsumowująca projekt „Foresight technologiczny na rzecz zrównoważonego rozwoju Małopolski”

Nie ułatwiaj pracy włamywaczom!Z danych policji wynika, że częstym powodem kradzieży z domów czy mieszkań cennych przedmiotów, kosztowności, środków pieniężnych jest beztroskie zachowanie ich właścicieli, którzy instalują systemy alarmowe i inne formy zabezpieczeń, a potem... zapominają je włączyć. Co najgorsze – zapominają zamknąć drzwi i okna po opuszczeniu mieszkania...

Akademię Górniczo-Hutniczą, było stworzenie prognozy rozwoju technologii w wojewódz-twie małopolskim w trzech następujących ob-szarach badawczych: infrastruktura, zasoby naturalne i nowe materiały oraz wzrost go-spodarczy.

Konferencja odbędzie się w dniu 29 maja 2008 r., w godz. 9.30–13.30, na terenie kampusu Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, ul. Rakowicka 27, Budynek Główny, Stara Aula (I pię-tro). Szczegółowy program oraz inne przydatne informacje znajdują się na stronie www.foresi-ght.msap.pl (w zakładce Aktualności).

Projekt „Foresight technologiczny na rzecz zrów-noważonego rozwoju Małopolski” realizowany był w ramach Sektorowego Programu Operacyjne-go Wzrost Konkurencyjności Przedsiębiorstw, la-ta 2004–2006, Priorytet 1. Rozwój przedsiębiorczo-ści i wzrost innowacyjności poprzez wzmocnienie instytucji otoczenia biznesu, Działanie 1.4. Wzmoc-nienie współpracy między sferą badawczo-rozwo-jową a gospodarką.

31

w pierwszej kolejności o winie Rektora, a o karze za-decyduje dopiero w przypadku przesądzenia winy, co nie jest zdarzeniem pewnym, ponieważ Sąd może również obwinionego uniewinnić.

W dniu 29.04.08 „Polska Gazeta Krakowska” zamieściła sprostowanie.

W dniu 24 kwietnia 2008 roku Sąd Rejonowy dla Krakowa-Nowej Huty wydał wyrok w spra-wie z powództwa Reginy Bekier przeciwko Uniwersytetowi Ekonomicznemu w Krakowie.

Wyrokiem tym Sąd orzekł, że powódka Regi-na Bekier pozostawała w stosunku pracy z Uczel-nią w okresie od dnia 17 stycznia 2007 roku do dnia 21 lutego 2007 roku, natomiast w pozosta-łym zakresie powództwo oddalił. Oznacza to, że w ocenie Sądu stosunek pracy Reginy Bekier uległ rozwiązaniu z dniem 31 grudnia 2006 ro-ku, tak jak to twierdził Uniwersytet. Następnie na przełomie stycznia i lutego 2007 roku powód-ka została dopuszczona do pracy i przez okres około miesiąca pozostawała pracownikiem; po

upływie tego okresu pracownikiem Uczelni już nie jest. Jednocześnie Sąd stanął na stanowi-sku, że Regina Bekier nie była dyskryminowana ani z tytułu braku podwyżek i awansów, ani też z powodu wieku.

Wyrok nie jest prawomocny.Tym samym Sąd rozstrzygnął kwestie będą-

ce przedmiotem kilku publikacji „Polskiej Gazety Krakowskiej”, w tym zwłaszcza artykułu autor-stwa Marty Paluch i Edyty Tkacz z dnia 22 lutego 2008 roku zatytułowanego „Uczelnia pod lupą śledczych”. Jak się obecnie okazało – w kontek-ście powyższego orzeczenia – większość sta-wianych w tym artykule zarzutów pod adresem Uczelni nie została potwierdzona.

Należy przy tym podkreślić, iż wbrew przepi-som Prawa prasowego „Polska Gazeta Krakow-ska” do tej pory nie opublikowała odpowiedzi Uniwersytetu na stawiane zarzuty. Zarówno Ga-zeta, jak i autorki tego artykułu odmawiają także udostępnienia informacji na temat miejsca za-mieszkania Marty Paluch i Edyty Tkacz, utrud-niając tym samym wniesienie przeciwko nim po-zwu o ochronę dóbr osobistych Uczelni, których naruszenia się dopuściły.

Obecnie czekamy na dalsze rozstrzygnięcia praw-ne, o których będziemy Państwa informować.

Prof. dr hab. Ryszard BorowieckiRektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie

Stanowisko Uczelni w sprawie kolejnej publikacji w dzienniku „Polska Gazeta Krakowska” oraz wyrok sądu w sprawie przeciwko UEK

W trakcie badania sprawozdania finansowego Akademii Ekonomicznej w Krakowie za 2003 r. biegły rewident zakwestionował stosowaną na Uczelni zasadę naliczania zakładowego fundu-szu świadczeń socjalnych.

Podstawę naliczenia stanowiła wówczas suma planowych i pozaplanowych środków przezna-czanych przez Uczelnię na wynagrodzenia. We-dług biegłego rewidenta zapis Art. 122 Ustawy z dnia 12 września 1990 r. o szkolnictwie wyższym stanowiący, że „dla pracowników uczelni two-rzy się zakładowy fundusz świadczeń socjal-nych w wysokości 8% planowanych rocznych środków przeznaczonych na wynagrodzenia osobowe”, pozwalał na utworzenie funduszu w wysokości 8% środków przeznaczonych na wy-nagrodzenia osobowe decyzją ministra. Władze Uczelni przyjęły interpretację za właściwą, w wy-niku czego nastąpiła korekta naliczenia funduszu za 2003 r. Jednocześnie, stosownie do zaleceń bie-głego rewidenta, dokonano korekty naliczeń za la-ta 1999–2002 (korekta błędu podstawowego). Na posiedzeniu Senatu Uczelni w dniu 24 czerwca 2004 r. została przedstawiona zasadność korek-ty, którą Senat zaakceptował i podjął jednogłośnie uchwałę nr 18/2004 w sprawie podziału zysku z lat 1999–2002, wygenerowanego w wyniku korekty.

Na spotkaniu z Rektorem Uczelni w dniu 9 stycznia 2008 r. dokonana wówczas korekta została zakwestionowana przez przedstawicieli KU NSZZ „Solidarność” jako niezgodna z prawem.

W związku z tym faktem kwestor Uczelni wystosowała w dniu 10.01.2008 r. do Dyrekto-ra Departamentu Ekonomicznego MNiSW pi-smo z prośbą o interpretację, a także prowadzi-ła rozmowy telefoniczne na ten temat. Okazało się, że Przewodnicząca KU NSZZ „Solidarność” zwróciła się do Ministerstwa Edukacji Na-rodowej i Sportu, nadzorującego wówczas szkolnictwo wyższe, w piśmie z dnia 31 marca 2004 r. o interpretację zapisów Art. 122 ustawy z dnia 12 września 1990 r. o szkolnictwie wyższym i otrzymała wyczerpującą odpowiedź, którą Departament przekazał Uczelni drogą fak-sową w dniu 10 stycznia br. W trakcie rozmów telefonicznych kwestor została poinformowana, że Departament podtrzymuje ówczesne sta-nowisko i obecnie nie będzie pisemnej odpo-wiedzi. Interpretacja zawarta w ww. piśmie jest zbieżna z przyjętą w 2003 r. przez wła-dze Uczelni.

Ponieważ dr Jolanta Juza – Przewodnicząca KU NSZZ „Solidarność” nadal kwestionowała zasad-ność korekty, w piśmie z dnia 31.01.2008 r. Rektor

W dniu 17 kwietnia 2008 roku w dzienniku „POLSKA Gazeta Krakowska”, a także w jej inter-netowym wydaniu ukazała się publikacja praso-wa autorstwa Marty Paluch, zatytułowana „Rek-tor uczelni pójdzie pod sąd”. Publikacja ta zawiera wiadomość nieścisłą. Istotne jest również, iż publi-kacja ta ukazała się, zanim Rektor otrzymał infor-mację, iż do Sądu Grodzkiego skierowany został wniosek o ukaranie. W oparciu o przepisy art. 31 i nast. ustawy z dnia 26 stycznia 1984 roku Prawo prasowe (Dz.U.84.5.24 z późn. zm.), 21 kwietnia br. Uczelnia zwróciła się do Tomasza Lachowicza, Redaktora Naczelnego „Polska Gazeta Krakowska”, z żądaniem zamieszczenia sprostowania wyżej przywołanego artykułu o treści następującej:

W dniu 17.04.2008 r. w „Polskiej Gazecie Krakow-skiej” ukazała się publikacja prasowa autorstwa M. Pa-luch zatytułowana „Rektor uczelni pójdzie pod sąd”. Publikacja ta zawiera wiadomość nieścisłą, a miano-wicie, że o karze dla Rektora zadecyduje sędzia grodz-ki. W rzeczywistości bowiem Sąd Grodzki zadecyduje

zwrócił się w omawianej sprawie do biegłego re-widenta, badającego sprawozdanie finansowe za 2003 r. W odpowiedzi biegły rewident podtrzy-mał swoje dotychczasowe stanowisko.

Jednocześnie Rektor zwrócił się o zajęcie sta-nowiska w sprawie, będącej przedmiotem spo-ru, do Dyrektora Departamentu Spraw Pracow-ników Szkolnictwa Wyższego, który ma w swoim zakresie prowadzenie spraw dotyczących zasad tworzenia zakładowego funduszu świadczeń so-cjalnych przez uczelnie publiczne i niepublicz-ne oraz korzystania ze środków tego funduszu przez pracowników uczelni.

Swoje stanowisko Departament przekazał w piśmie znak DSP-2-619-032/ST/08 z dnia 25 kwietnia 2008 r.

Z wyczerpującej interpretacji przepisów, obowiązujących w latach obowiązywania Ustawy z dnia 12 września 1990 r. o szkolnic-twie wyższym, jednoznacznie wynika zasad-ność dokonanej za lata 1999–2002 korekty naliczenia zakładowego funduszu świadczeń socjalnych i stosowanie właściwej zasady do czasu wejścia w życie unormowań wynikają-cych z nowej ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym (pismo do wglądu w Rektoracie).

Władze Uczelni uważają dyskusję na te-mat bezprawnego uszczuplenia środków za-kładowego funduszu świadczeń socjalnych za zamkniętą.

Michalina Betlej – Kwestor

Zakładowy fundusz świadczeń socjalnych – wyjaśnienie

13 kwietnia br. w hali sportowej UEK przy pełnych trybunach zmierzyły się cztery drużyny: Gospodarki i Admi-

nistracji Publicznej UEK, AZS Uniwersytetu Eko-nomicznego w Krakowie, studentów zagranicz-nych UEK i studentów UJ CM. Zmagania piłkarzy z dużym zainteresowaniem obserwowali licznie zgromadzeni widzowie: władze obu uczelni, pro-fesorowie, sponsorzy, zaproszeni goście, rodziny i studenci. Wyczynom sportowym towarzyszyły emocje licytacji koszulki i piłki z autografami za-wodników KS Cracovia. Można było zakupić ko-szulki i kubki Fundacji.

Wszyscy uczestnicy turnieju otrzymali pamiąt-kowe gadżety, które wręczali Ryszard Czerwiec – piłkarz TS Wisła Kraków, były reprezentant Polski oraz Tomasz Moskała – piłkarz KS Cracovia.

W rozgrywkach zwyciężyła drużyna AZS UEK, drugie miejsce zajęła drużyna GAP UEK, trzecie

Z serca dla serca!Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie oraz Uniwersytet Jagielloński Collegium Medicum zorganizowały wspólnie charytatywny Turniej Piłki Nożnej – imprezę promującą działalność Fundacji Rozwoju Kardiologii „Przeciw Zawałowi Serca” I i II Kliniki Kardiologii UJ CM, zdrowy styl życia i sport.

– studenci UJ CM, ostatnie – drużyna studentów zagranicznych UEK. Najlepsi zawodnicy nagrodze-ni zostali koszulkami Fundacji. Zwycięski zespół dostał również koszulkę KS Cracovia z autogra-fami zawodników, która zlicytowana zostanie na aukcji Allegro.

Fundacja Rozwoju Kardiologii „Przeciw Zawa-łowi Serca” wspomaga polską kardiologię poprzez zakup aparatury medycznej, inicjowanie badań na-ukowych, podnoszenie kwalifikacji zawodowych lekarzy i pielęgniarek. Impreza miała zwrócić uwa-gę przede wszystkim na profilaktykę, promując re-gularny wysiłek fizyczny i niepalenie papierosów.

Dochód z imprezy przeznaczony zostanie na zakup sprzętu medycznego. Jej pomysłodawcą był David Cowles, który w podzięce udekorowa-ny został przez prof. dr hab. med. Kalinę Kawec-ką-Jaszcz – Kierownika I Kliniki Kardiologii i Nad-ciśnienia Tętniczego naszyjnikiem z serc.