Kurier Gostynia nr 97

Nr 12(97)10 czerwiec 2011r.

Dwutygodnik

ISSN 1899-3613

-Jeśli chcecie zająć się sprawą brutalnie pobitego mężczyzny podczas Dni Gostynia, któremu nie pomogła policja ani

ochrona, zadzwońcie – mail o takiej treści przyszedł do redakcji w środę. Okazało się, że sprawa dotyczy mieszkańca Głu-

szycy pod Wałbrzychem, który do Gostynia przyjechał ze swoim stoiskiem spożywczym. Zadzwoniliśmy i sprawdziliśmy

u źródła – co o całej sprawie mówi ochrona, organizator imprezy, policja i sam pokrzywdzony dowiesz się na stronie 6.

Czajkowo. W samochodzie prowadzonym przez dziadka jedzie

14 – letni Mikołaj Porzucek. Auto zatrzymuje się w pobliżu skle-

pu, mężczyzna wysiada, by zmienić koło. W trakcie tej czynności

słabnie i mdleje. Potrzebna jest natychmiastowa pomoc. Chło-

piec wybiega z samochodu. Dyspozytorka na pogotowiu mówi,

by do czasu przyjazdu karetki reanimować chorego. Tak też się

dzieje. Mężczyzna dzięki sprawnej i fachowej interwencji żyje. Z

tą wersją wydarzeń zgadzają się wszyscy. Spór we wsi wybucha

jednak, gdy pada pytanie, kto tak naprawdę reanimował męż-

czyznę. Próbujemy go rozstrzygnąć na stronie 9.

„Powstanie skateparku w najbliższej przyszłości stanowi nie-

zbędny element rozwoju naszego miasta”- czytamy w liście,

który grupa ponad sześćdziesięciu deskorolkowców dostarczy-

ła burmistrzowi Jerzemu Kulakowi. Domagają się powrotu do

planów budowy skateparku w Gostyniu. – To śmieszne, że wa-

runki do jeżdżenia są np. w Borku, w Gostyniu temat jest nie-

podejmowany – mówi legenda deskorolki Damian Hejnowicz.

Czego jeszcze domagają się skaterzy i co na to burmistrz? Stro-

na 8.

2 [email protected]

www.kurier-gostynia.pl

Gostyń: „Charon” 0-65 572 08 36, „Feniks” 0-65 575 17 90, „Hades” 0-65 572 34 69

Piaski: „Feniks” 0-65 571 93 31

Bodzewo

Sklep Spożywczo-Przemy-

słowy

M. Bryl

Bodzewo 30

Borek Wlkp.

Sklep Wielobranżowy

Ryszard Bujak

Ul. Rynek 23


słowy

Krystyna Jędryczka

Ul. Zdzieska 2

Dusina

Sklep Spożywczy

Jacek Łuczak

Dusina 8a

Gostyń

Lotto Trafi ka

ul. Górna 26

Pon.-sob. 7-21, niedz. 10-15

Lotto Trafi ka

ul. Przy Dworcu 1

(naprzeciwko dworca PKS)

Lotto Trafi ka

ul. Łokietka 1

Chata Polska

Ul. Nad Kanią 161

Piekarnia Ciastkarnia

D&P Ciążyńscy

Ul. 1 Maja 11

Sklep Anka

Ul. Wrocławska 14

Sklep Spożywczy KAJA

Ul. Poznańska 9

Sklep Delikatesy

Ul. Górna 21

Sklep Spożywczy VIOLA

Ul. Wrocławska 187

Sklep Żabka

Ul. Rynek

Zakład Piekarniczo-Cukier-

niczy

Marian Kurasiak

Ul. 1 Maja 17

Sklep Warzywny (ERLE)

Ul. Powstańców Wlkp.

Gostyń Stary


słowy

Irena Dudka

Gostyń Stary 8a

Grabonóg

LIDPOL

Piotr Kamiński

Grabonóg 5

Krobia

Supermarket DINO

Ul. Poniecka 14

Delikatesy

W.K.T. Jankowiak

Ul. Rynek 2

Market EKO

ul. Rynek 16

Pępowo

Sklep Delikatesy

Marian Kaczmarek

Ul. Powstańców Wlkp. 26a

Super-Market DINO

Ul. Bojanowskiego 1

Sklep Bazar

Wiesław Muszyński

Ul. Powstańców Wlkp.12

Piaski

Stacja Paliw

Andrzej Gorwa,

Marian Majsnerowski

Ul. Warszawska 63

Sklep Spożywczy

Pawilon Na Górkach Sylwia,

Krzysztof Szwałek

Ul. Grunwaldzka 22a

Sklep Spożywczy

Wiesław Duda

Ul. Warszawska 1

Pogorzela

Sklep Spożywczy SEZAM

Ul. Rynek 37

Sklep Spożywczy

Andrzej Sierszulski

Ul. Krobska 13

Super-Market DINO

Ul. Gostyńska

Ul. Armii Poznań

Poniec

Super-Market DINO

Ul. Rynek 26

Sklep Jedynka

Ul. Śliwińskiego 11

Pudliszki

Sklep Samoobsługowy

Aniela Nowacka

Ul. Fabryczna 1

Rokosowo

Sklep Spożywczy

Wojciech Dopierała

Rokosowo 46

Gostyń

SPZOZ

Tel. 0-65 572 67 00

Poniec

SPZOZ w Gostyniu

Oddział dla Przewlekle

Chorych

Tel. 0-65 573 15 44

Gostyń

Przy Dworcu 0-65 572

05 49

Radio Taxi 0-65 572

25 58

Gostyń

W. Ptak

Tel. 0-65 572 25 58

0-65 572 05 63

Cz. Puślecki

Tel. 0-65 572 54 95

Gostyń

„Apteka-Anna Kalisoras”

ul. Witosa 13

Pon-niedz. 8-22

Tel. 0-65 572 33 34

„Hygieja”

ul. Łącznikowa 1

Pon-pt. 8-20, sob. 8-13

Tel. 0-65 572 32 99

„Medica”

ul. Mostowa 2a

pon-pt. 8-20, sob. 9-13

niedz. 13-17

Tel. 0-65 575 15 94

„Remedium”

ul. Górna 22

pon.-pt. 10-18

Tel. O-65 572 13 70

„Rom-Farm”

ul. Łokietka 2

pon-pt. 9-20, sob. 9-14 i

16-19 niedz. 17-19

Tel. 0-65 572 02 89

„Salus”

ul. Olejniczaka 7a

pon.-pt. 8-20, sob. 8-13

Tel. 0-65 572 01 73

„Słoneczna”

ul. Powstańców Wlkp. 45

pon.-pt. 8-19, sob. 8-13

Tel. 0-65 572 55 55

„Starogostyńska”

ul. Starogostyńska 9

pon.-pt. 8-19.30

Tel. 0-65 572 23 93

„„Św. Łukasza”

ul. Graniczna 6e

pon.-pt. 8-20, sob. 8-14

Tel. 0-65 572 33 50

„W Rynku”

ul. Rynek 18

pon.-pt 9-17, sob. 9-13

Tel. 0-65 572 02 18

Borek Wlkp.

„Apteki – A.Kalisoras

sp.z o.o.”

ul. Rynek 14

pon.-pt. 8-19, sob. 8-13

Tel. 0-65 571 65 45

Krobia

„Amaranthus”

ul. Powst. Wlkp. 134

Pon.-pt. 9-17, sob.9-13

Tel. 0-65 573 86 21

„Apteka”

ul. Powst. Wlkp. 28

pon.-pt 9-18, sob 9-12

Tel. 0-65 573 85 68

Pudliszki

„Apteki-A. Kalisoras

sp. z o.o.”

ul. Fabryczna 2

pon.-pt 9-17, sob. 9-13

Tel. 0-65 573 87 99

Pępowo

„Calamus”

ul. Orłonia 1a

pon.-pt. 8-18, sob. 9-13

Tel. 0-65 574 11 66

Piaski

ul. Leśna

pon.-pt. 8-18

Tel. 0-65 572 76 26

„Medica”

ul. Warszawska

pon.-pt. 8-19, sob.9-12

Tel. 0-65 571 91 05

Pogorzela

„Św. Ducha”

ul. Rynek 6

pon.- pt. 8-18, sob. 8-12

Tel. 0-65 573 48 50

„Św. Jadwigi”

ul. Kotkowiaka 5

pon.-pt. 8-16, sob. 8-12

Tel. 0-65 573 47 34

Poniec

„Apteki-A. Kalisoras sp. z o.o.”

ul. Dworcowa 2b

pon.-pt. 8.30-18, sob. 8.30-13

Tel. 0-65 573 15 34

Hit na DVD

Ważne telefony

Policja997

(0-65) 575 82 00Straż miejska

(0-65) 575 21 64

0 507 154 706

Straż pożarna998

(0-65) 572 95 30

Pogotowie

energetyczne

991

(0-65) 572 00 26

Pogotowie

ratunkowe

999

(0-65) 572 04 71

Pogotowie

gazowe

992

(0-65) 572 12 18

Numer

alarmowy 112Pogotowie

ciepłownicze 993

Policyjny

telefon zaufania(0-65) 572 78 64

Pogotowie wodno-

kanalizacyjne 994

Apteki

Szpitale TAXI Pomoc drogowa

Usługi pogrzebowe

Tutaj znajdziesz Kuriera

InformatorCENY SKUPU ŻYWCA (cena podana w PLN, za kilogram żywej wagi (netto))

Powiat gostyński Termin

płatności

Cena

09.06.2011

Skup żywca J. Makowski, Podrzecze,

tel. 695 994 19014 dni -

Skup i sprzedaż żywca K.Kulczak, Brzezie,

tel. (0-65) 572 77 43, 502 745 49014 dni 4,20 - 4,30

Skup. Sprzedaż. Rzeźnictwo. E. Biskup,

Borek Wlkp., tel. (0-65) 571 66 4014 dni 4,20 - 4,30

Rzeźnia „Mróz” Sp. z o.o. Borzęciczki,

tel. (0-62) 721-69-7614 dni -

Firma „Gunia” E.Gunia, Brzezie, tel. (0-65) 572 29 54 14 dni 4,30

PPHU MIR - ZEN, Pępowo, tel. 697 603 001 14 dni -

CENY PALIW na stacjach benzynowych, 09.06.2011

Stacja E95 E98 ON LPG

Stacja Paliw Sp.j. M. Majsnerowski, A. Gorwa

Piaski, ul. Warszawska 63, tel. 065 572 71 465,17 5,27 4,99 2,60

Stacja Paliw BLISKA, Pogorzela,

ul. Armii Poznań 2, tel. 065 573 46 09- - - -

Stacja Paliw BLISKA, Krobia,

ul. Poznańska 40, tel. 065 571 11 675,12 5,24 4,94 2,44

PKN Orlen S.A., Poniec,

ul. Rydzyńska 1, tel. 065 573 11 43- - - -

„Eko-Lux” Sp.j. P.P.H.U. Gostyń, ul. Lipowa 1 A,

tel. 065 572 00 645,19 5,39 4,99 2,61

Stacja Paliw BLISKA ,Gostyń, pl. Marcinkowskiego,

tel. 065 572 00 94- - - -

PKS Leszno Sp. z o.o. Stacja Paliw

Gostyń, ul. Polna 61 a, tel. 065 575 31 32- - - -

MIR-ZEN Pępowo ul. PKP 9, tel. 065 573 63 20

- - - -

Stacja paliw. Markowski Gostyń, ul. Wrocławska 154, tel. 065 572 35 36

5,07 5,22 4,93 2,49

Stacja paliw. Markowski Gostyń, ul. Starogostyńska 7, tel. 065 572 34 86

5,07 5,22 4,93 2,49

Stacja paliw. Markowski Gostyń, Dusina – Gostyń, tel. 065 575 15 05

5,07 5,22 4,93 2,49

Repertuar kina „Pod kopułą” na Czerwiec 2011

2. „Mała matura 1947” – dramat historyczny pr. polskiej, 108 min. 10 14.06. godz. 18.00

3. „Między światami” – dramat prod. USA, 91 min 10-14.06. godz. 20.00

4. „HOP” – komedia anim. prod. USA 17 – 21.06. godz. 18.00

5. „Kod nieśmiertelności” – dramat fant. naukowy prod. Francja, USA.93’

17-21.06 godz. 20.00

6. „Piraci z Karaibów; Na nieznanych wodach” – komedia przygodowa

prod. USA, 141 min_

“Czarny Łabędź”Nina kocha taniec, to całe jej życie. Nie mogło być inaczej – jest córką byłej balet-nicy. Kiedy kierownik artystyczny, Thomas Leroy postanawia wraz z nowym se-

zonem zmienić obsadę „Jeziora łabędziego”, chce powierzyć główną rolę Ninie. A potem pojawia się Lily... Bohaterki baletu to niewinna, pełna gracji Odetta (Nina

jest idealna do tej roli) i zmysłowa, mroczna Odylia (w tej roli świetnie wypada Lily). Baletnice zaczynają ze sobą rywalizować, a jednocześnie nawiązują tok-

syczną przyjaźń. Nina odkrywa mroczną stronę swojej osobowości....Wypożyczalnia DVD ul. Wrocławska 258 Zaprasza od pon do pt 15 – 20, sobota 13 – 19

Dla niektórych już dzień spędzony w szko-

le to zdecydowanie za dużo. Oni do gimna-

zjum chodzą i nocą. I to już po raz trzeci.

Na pomysł, by zorganizować

„Noc w Gimnazjum” wpadł sa-

morząd uczniowski jego opie-

kun – Mikołaj Jackowiak .Za-

częło się od andrzejek, potem

nocy w zimowe ferie, a w na

świętowaniu lata kończąc. W

nocy z 3. na 4. czerwca, ucznio-

wie, uzyskawszy zgodę rodziców

i co najmniej ocenę dobrą z za-

chowania, uczestniczyli w ko-

lejnym takim przedsięwzięciu.

Sale lekcyjne nocą zmieniły się

np. w sale kinowe. Ponadto gim-

nazjaliści pod czujnym okiem

opiekunów mogli do woli ko-

rzystać ze sprzętu komputero-

wego. Ci, którym muzyka w du-

szy gra, brali udział w dyskote-

ce lub próbowali swoich umie-

jętności wokalnych w kara-

oke. Około godziny 2.00 w hali

sportowej odbywały się konku-

rencje, które miały na celu in-

tegrację uczestników oraz wy-

zwolenie w nich kreatywności

i nieco uśpionych sił witalnych.

Uczniowie podczas całonocne-

go pobytu w szkole mieli zapew-

nione dwa posiłki oraz napo-

je. Noc w gimnazjum skończyła

się o 6.00 rano. (asa/ foto: gim1)

[email protected]


R E K L A M A

Czyli, jak bawili się mieszkańcy powiatu i przyezdni

Laur Gostynia otrzymał Błażej Markowski

(gostyn.pl)

Pierwszym gwoździem

programu były zawody

Stong man (gostyn.pl)

Konan barbarzyńca zachwycał panie i za-

wstydzał panów

Mimo probemów z kręgosupem, Doda nie

zawiodła swoich fanów (gostyn.pl)

Przyjechał z watą cu-

krową - pobili go. Czy-

taj na stronie 6.Aerobik miał pokazać, ze warto się

ruszać

4 [email protected]


Z kroniki kryminalnej

Tylko się „karnął” Do pięciu lat pozbawienia wol-

ności grozi 35- letniemu męż-

czyźnie, który ukradł paszport i

urządził sobie krótką przejażdż-

kę cudzym samochodem. Po-

dejrzany został zatrzymany kil-

ka godzin po tym jak bez wie-

dzy właściciela zabrał auto. Po-

licjanci odzyskali samochód,

a mężczyźnie przedstawili za-

rzuty kradzieży dokumentów i

krótkotrwałego użycia pojazdu.

Policja o zdarzeniu została po-

wiadomiona w dniu 31 maja o

godzinie 10:50. Z treści zgło-

szenia wynikało, że w prze-

ciągu kilku godzin z parkin-

gu na ul. Jana Pawła II w Go-

styniu zniknął ford eskort.

Funkcjonariusze przystąpi-

li do wyjaśniania sprawy i po

około trzech godzinach dzia-

łań zatrzymali sprawcę i odna-

leźli poszukiwany samochód.

Śledczy ustalili, że krótkotrwa-

łego użycia pojazdu dopuścił

się 35-letni Marian P., mieszka-

niec powiatu słupeckiego. Męż-

czyzna klika dni przebywał w

domu u znajomego w Gosty-

niu. W dniu 30 maja w godzi-

nach popołudniowych wyko-

rzystał moment, że właścicie-

la samochodu nie było w domu

i bez jego zgody zabrał pojazd.

W trackie prowadzonego postę-

powania kryminalni ustalili, że

Marian P. oprócz krótkotrwałe-

go użycia samochodu ma na su-

mieniu kradzież paszportu nale-

żącego do mieszkanki Gostynia.

W dniu dzisiejszym mężczyź-

nie przedstawiono zarzuty kra-

dzieży dokumentów i krótko-

trwałego użycia cudzego pojaz-

du mechanicznego. Podejrzany

przyznał się do winy ale odmó-

wił składania wyjaśnień. Gro-

zi mu kara pozbawienia wol-

ności od 3 miesięcy do lat 5.

350 litrów do tyłuW Kunowie nieznany sprawca

ukradł z zaparkowanych cięża-

rówek około 350 litrów oleju na-

pędowego. Wartość strat zosta-

ła wyceniona na kwotę ponad

1700 zł. Postępowanie prowadzi

Wydział Kryminalny Komendy

Powiatowej Policji w Gostyniu.

W dniu 5 czerwca o godzi-

nie 11:07 dyżurny Komen-

dy Powiatowej Policji w Go-

styniu, przyjął zgłoszenie od-

nośnie włamania do dwóch

samochodów ciężarowych.

Na miejscu zdarzenia ustalono,

że w okresie od 4 do 5 czerw-

ca nieznany sprawca, przy po-

mocy nieustalonego narzędzia,

otworzył wlewy zbiorników

paliwa w samochodach mar-

ki Star i Iveco, a następnie wy-

pompował z nich około 350 li-

trów oleju napędowego. War-

tość skradzionego mienia zosta-

ła wyceniona na ponad 1.700 zł.

Postępowanie w tej spra-

wie prowadzi Wydział Kry-

minalny Komendy Powia-

towej Policji w Gostyniu.

Z 3 promilami na policjantaMłody mężczyzna odpo-

wie za znieważenie policjan-

ta. Dwudziestoletni mieszka-

niec powiatu gostyńskiego wsz-

czął awanturę w trakcie któ-

rej obrzucił przekleństwami in-

terweniujących policjantów.

Podczas „Dni Gostynia” poli-

cjanci kryminalni, którzy pełni-

li służbę na stadionie miejskim

podjęli interwencję wobec awan-

turujących się mężczyzn. Jeden

z nich był szczególnie agresyw-

ny i nie stosował się do poleceń

funkcjonariuszy, którzy nakaza-

li mu aby się uspokoił. Ponad-

to w stosunku do interweniują-

cych policjantów używał słów

nieprzyzwoitych i wulgarnych

oraz zaczął szarpać za odzież

jednego z nich. W związku z

tym mężczyzna został natych-

miast obezwładniony i zatrzy-

many. W komendzie sprawdzo-

no stan trzeźwości awanturnika.

Alkomat wykazał u niego ponad

3 promile alkoholu. Po jakimś

czasie agresja u młodego męż-

czyzny ustała i zaczął on prze-

praszać za swoje zachowanie.

Kodeks karny za znieważenie

funkcjonariusza publicznego

przewiduje karę nawet jedne-

go roku pozbawienia wolności.

50 latek na gazieW dniu 6 czerwca o godz. 8:48 w

Gostyniu na ul. Fabrycznej, po-

licjanci gostyńskiej drogówki za-

trzymali nietrzeźwego, 50-let-

niego Zbigniewa R., mieszkań-

ca powiatu gostyńskiego, któ-

ry kierował rowerem. W wydy-

chanym przez niego powietrzu

stwierdzono zawartość 0,65 mg/l

alkoholu (około 1,37 promila).

Działania straży pożarnejBilansW okresie od 30.05. 2011 do

05.06.2011, ogółem na terenie

powiatu zanotowano 8 miej-

scowych zagrożeń i 5 poża-

rów. W działaniach ratowni-

czych łącznie udział brało 8 za-

stępów straży z KP PSP Go-

styń w obsadzie 30 straża-

ków oraz 14 zastępów straży z

OSP w obsadzie 70 strażaków.

Poszli w lasW dniu 30.05 w Piaskach

ul. Poznańskiej zastęp z KP

PSP Gostyń i OSP Piaski ga-

siły pożar poszycia leśnego.

Osy i toryW dniu 31.05 w Gostyniu na

ul. Polnej dwa zastępy stra-

ży z KP PSP Gostyń gasiły po-

żar podkładów kolejowych.

W Pijanowicach zastęp OSP

Krobia usuwał kokon os .

TopielecW dniu 1.05 w Poniecu na ul.

Szkolnej zastęp OSP Poniec

wyciągał ciało kobiety z fosy.

Z zalanego podwórkaW Głuchowie za-

stęp OSP wypompowy-

wał wodę z zalanej posesji.

Ale plama!W dniu 3.06 w Gostyniu na

rondzie Solidarności zastęp z

KP PSP usuwał plamę oleju .

SuchoW Goli zastęp OSP i za-

stęp z KP PSP Gostyń ga-

siły pożar suchej trawy.

Balot płonieW dniu 4.06 w Głogówku zastęp z

KP PSP Gostyń gasił balot słomy.

Gospodarczy w dymie

W dniu 5.06 w Siemowie za-

stęp OSP Kosowo i zastęp z

KP PSP Gostyń gasiły po-

żar budynku gospodarczego.

Nissanowe trykW Borku dwa zastępy OSP

Borek i zastęp z KP PSP Go-

styń usuwały skutki kolizji sam.

osobowego Nissan Primera .

Znowu plamaW Kuczynie zastęp OSP Kro-

bia usuwał plamę oleju z drogi.

[email protected]


Rozczesywanie, potem kąpiel, szampon, odżywka, suszenie, znów

rozczesywanie. Na specjalne życzenie klienta także obcinanie pa-

zurków, czyszczenie uszu, wyrywanie z nich włosów i przemywa-

nie oczu. Zabiegi pielęgnacyjne dla psów to nie usługa dla przesad-

nie zakochanych panów. – O psa trzeba dbać – przekonuje Martyna

Piechocka, właścicielka salonu Bari.

Jaki jest profil właściciela, który

decyduje się przyprowadzić pie-

ska do salonu? – Wcale nie za-

leży to od majątku. Wszystkich

moich klientów łączy za to fakt,

że kochają swoje pupile i chcą,

by dobrze wyglądały -mówi

Martyna Piechocka. Przyznaje

również, że często pieski trakto-

wane są jak członkowie rodziny.

- Pieski gryzą, warczą i biega-

ją po stole – opisuje zachowania

niezadowolonych czworonogów

właścicielka salonu. Wówczas

stosuje kaganiec. Nie używa na-

tomiast poskramiaczy czy środ-

ków uspokajających. W osta-

teczności umawia się z panią we-

terynarz, która

usypia pieska

do obcięcia.

Te jednak, któ-

re przyzwycza-

jone są do cze-

sania w domu,

z a c h o w u j ą

się spokojnie.

- Każdego

psa można ob-

ciąć?- pytam.

- Są takie, któ-

rych nie po-

winno się ob-

cinać, na przy-

kład polski

owczarek ni-

zinny. Powi-

nien mieć dłu-

gi, naturalny włos. Choć mia-

łam już przypadek, że właści-

ciel pieska przyprowadził go,

bo strasznie się skołtunił. Nie

obcina się piesków wystawo-

wych – mówi Martyna Piechoc-

ka. To, jak często przychodzi

się z czworonogiem, zależy od

rasy i… upodobań właściciela.

Klienci ze swoimi pieskami od-

wiedzają jednak salon średnio

raz na miesiąc, dwa, kwartał.

Niektórzy natomiast przycho-

dzą wypielęgnować psa na wiel-

ką okazję – na przykład święta.

Pytam również, czy Martyna ma

swojego ulubionego czworonoż-

nego klienta. – Lubię wszystkie

grzeczne pieski- odpowiada. –

Czy agresywne psy podczas cze-

sania są agresywne także na co

dzień? – Nie ma reguły. Często

zdarza się, że grzeczne i kochane

pupile po prostu nie lubią cze-

sania. Do tych zabiegów trzeba

przyzwyczajać psy od maleńko-

ści – mówi Martyna Piechocka.

A jeśli chcemy pielęgnować

psy samemu, w domu? Te z sier-

ścią kąpać powinniśmy przynaj-

mniej raz na dwa miesiące, pie-

ski z włosem nawet co dwa ty-

godnie. Szczotkować natomiast

trzeba je najrzadziej raz w tygo-

dniu, najlepiej jednak nawet co-

dziennie. – Musimy starać się

unikać kołtunienia sierści, wte-

dy zabiegi są szybkie i przyjem-

ne także dla pieska- mówi wła-

ścicielka „Bari”. Uszu nato-

miast nie czyści się zbyt czę-

sto. Wydzielina ma bowiem

właściwości bakteriobójcze.

Warto uprawiać ten zawód?

– pytam na końcu. –War-

to- potwierdza Martyna Pie-

chocka. I opowiada, jak ma-

lutki York podczas pierwsze-

go strzyżenia zasnął jej błogo

na ręku. Amatorzy psów zapew-

ne wiedzą, co to za uczucie…

Joanna Jakubiak

Pieska wanna. Czworonóg powiniem być regularnie kąpany Szampon, potem odżywka - to nie fanaberie, a dbanie o psiaka

6 [email protected]


„Sowieckie piekło 1936

– 1956” – wystawa o tym

tytule trwa w gostyń-

skim muzeum. Ekspo-

zycja znalazła się w Go-

styniu za sprawą Forum

Demokratycznego. –Nie

ma przyszłości bez rozu-

mienia przeszłości- tłu-

maczy Grzegorz Skorup-

ski, lider ugrupowania.

Joanna Jakubiak: Czego doty-

czy ta wystawa i jak długo moż-

na ją oglądać?

Grzegorz Skorupski: Wysta-

wę można oglądać do 25 czerw-

ca, dotyczy zbrodni dokona-

nych na Polakach głównie po

17. września 1939r. przez sta-

linowski reżim. Znamy histo-

rie naszych dziadków, którzy

opowiadali o okupacji niemiec-

kiej, nieczęsto pamiętamy nato-

miast, że wojna to także ściana

wschodnia i terroryzm radziec-

ki, zbrodnie NKWD. Przynaj-

mniej stu mieszkańców powia-

tu gostyńskiego zginęło w Ka-

tyniu, Ostaszkowie i Miedno-

je. Inni również byli w potężnej

grupie, liczonej w setach tysię-

cy, zamordowanych czy wywie-

zionych na wschód. Ta pamięć

im się należy. Warto zresztą pa-

miętać o tej części historii – je-

żeli chcemy iść naprzód, musi-

my znać swoją przeszłość. Nie

ma narodu bez historii, a ro-

dziny bez podobnych przeżyć.

JJ: Wystawę wykonał poznań-

ski oddział Instytutu Pamię-

ci Narodowej. Za czyją sprawą

znalazła się w Gostyniu?

GS: Dzięki współpracy człon-

ków Forum Demokratyczne-

go i Muzeum w Gostyniu. Ini-

cjatywa wyszła z naszego ugru-

powania, muzeum poparło tą

ideę i udostępniło nam miejsce.

JJ: Była zbiórka krwi, podczas

kampanii wyborczej, dziś za-

praszacie na wystawę. Czy mo-

żemy liczyć na kolejne inicjaty-

wy?

GS: Staramy się skupić na tym,

by nasze ugrupowanie nie dzia-

łało tylko politycznie i nie uak-

tywniało się tylko w czasie wy-

borów. Jesteśmy bowiem grupą,

chętnie działających ludzi. Na-

szym celem jest rozwój gospo-

darczy i kulturalny całego po-

wiatu, w związku z tym zawsze

chętnie włączać będziemy się

w akcję na rzecz dobra ogółu.

Wystawa znajduje się w sali

wystaw czasowych gostyń-

skiego muzeum. Ekspozy-

cję przygotowało Oddziało-

we Biuro Edukacji Publicz-

nej Instytutu Pamięci Naro-

dowej w Poznaniu. Jej rozpo-

częcie miało miejsce w ponie-

działek. Potrwa do 25 czerw-

ca. Wstęp jest bezpłatny.

-Jeśli chcecie zająć się sprawą brutalnie pobitego mężczyzny podczas Dni Go-

stynia, któremu nie pomogła policja ani ochrona, zadzwońcie – mail o takiej

treści przyszedł do redakcji w środę. Okazało się, że sprawa dotyczy miesz-

kańca Głuszycy pod Wałbrzychem, który do Gostynia przyjechał ze swoim sto-

iskiem spożywczym. - Mniej więcej o 1.15, pod-

czas zwijania stoiska, napadła na

mnie grupa chuliganów i zaczę-

ła mnie okładać. Ochrona nie

zareagowała. Osoba, która była

ze mną, zadzwoniła po policję.

Gdy przyjechali, zachowywali

się, jak ważniacy, tylko jeden był

życzliwy. Wylegitymowali mnie,

nie zajęli się napastnikami. Nikt

nie udzielił mi pomocy. Poje-

chaliśmy na komendę. Nikt nie

chciał przyjąć zeznania, powie-

dzieli, że mamy przyjść w ponie-

działek rano. Tłumaczyłem, że

mieszkam 200 kilometrów stąd i

nie mogę czekać do poniedział-

ku. Sporządzili notatkę, a ja ze-

znania złożyłem w komendzie

w Wałbrzychu. Pojechaliśmy

do szpitala w Gostyniu, gdzie

zrobili mi obdukcję- opowiada

Mateusz Mosycz, pobity pod-

czas Dni Gostynia. Zaświadcze-

nie lekarskie wskazuje, że męż-

czyzna doznał stłuczeń: okoli-

cy oka, barku i ramienia, łokcia,

miednicy, uda i kolana. Oprócz

tego nabawił się otwartych ran

na przedramieniu i kolanach.

Mateusz Mosycz twierdzi, że w

czasie zdarzenia nikt nie udzie-

lił mu pomocy, ochroniarze

nie podeszli mu pomóc, po-

jawili się dopiero po przyjeź-

dzie policji. Zarzuca im także,

że byli pijani. Podkreśla rów-

nież, że nie został w należyty

sposób potraktowany przez po-

licjantów. Mówi: -Byli opieszali.

Postanowiliśmy sprawę wy-

jaśnić u źródła. Marek Rogo-

wicz z firmy „Hest”, który pod-

czas Dni Gostynia odpowiadał

za ochronę, twierdzi, że to co

mówi poszkodowany to absurd.

– Ochrona sprawowała się do-

brze. Nikt nie był pijany. Inter-

weniowaliśmy podczas tej bój-

ki – mówi. Dodaje także, że we-

dług ustaleń impreza kończy-

ła się o 1 w nocy. Do tego cza-

su też wszyscy sprzedawcy po-

winni zamknąć swoje stoiska.

Podobne zdanie ma Sabina Ho-

ska – Kaczmarek, dyrektor Go-

styńskiego Ośrodka Kultury

Hutnik, głównego organizato-

ra imprezy. – Z agencją „Hest”

współpracujemy długo. Nie mam

do niej żadnych zastrzeżeń- de-

klaruje. I podkreśla, że doce-

nia pracę policji i ochrony pod-

czas Dni Gostynia, a na ręce ko-

mendanta Komendy Powiatowej

Policji wysłała podziękowania.

Sebastain Myszkiewicz, rzecz-

nik gostyńskiej policji wyjaśnia,

że za bezpieczeństwo imprez ma-

sowych odpowiada organizator i

zatrudniona przez niego ochro-

na. Policja natomiast zabezpie-

czała Dni Gostynia z zewnątrz.

–Patrol może wkroczyć jedynie

na wyraźne wezwanie ochrony

lub uczestnika imprezy. Tak też

się stało tym razem – podkreśla

rzecznik. Według niego funkcjo-

nariusze podjęli interwencję. Na

komendzie poinformowali męż-

czyznę, że powinien zgłosić się

w poniedziałek, w celu złoże-

nia zeznań i okazania obdukcji.

–Pouczyli go również, że zezna-

nia może złożyć w dowolnej jed-

nostce w Polsce, ich treść zosta-

nie przesłana do miejsca właści-

wego dla sprawy, w tym wypad-

ku do Gostynia – mówi Seba-

stian Myszkiewicz. Do czasu za-

mknięcia numeru zeznania nie

trafiły na gostyńską komendę.

Mateusz Mosycz mówi, że za-

mierza złożyć skargę do Rzecz-

nika Praw Obywatelskich i Ko-

mendanta Komendy Wojewódz-

kiej Policji w Poznaniu. Sebastian

Myszkiewicz komentuje, że każ-

dy ma prawo złożyć zażalenie na

działalność policji, np do właści-

wego komendanta powiatowego.

Nieoficjalnie dowiedzieli-

śmy się, że przyczyną bój-

ki było zdarzenie podczas któ-

rego uczestnik imprezy ob-

sikał namiot Mateusza Mo-

sycza. Wywiązała się kłót-

nia, która zakończyła się bójką.

Joanna Jakubiak

[email protected]


Mosty do kariery zyskali uczestnicy projektu

„Leonardo da Vinci”. Dwudziestka uczniów

Zespołu Szkół Zawodowych wyjechała na

dwutygodniową praktykę do Frankfurtu

nad Odrą. Efekty? Te namacalne to altana i

książka kucharska. Te wewnętrzne to kom-

petencje, które będzie można wykorzystać

na gruncie lokalnym.

„Praktyka zawodowa dla sto-

larzy i kucharzy” – pod ta-

kim hasłem uczniowie tech-

nikum i szkoły zawodowej re-

alizowali projekt we Frankfur-

cie nad Odrą. W jego ramach

dziesięcioro przyszłych stola-

rzy zbudowało altanę, znajdu-

jącą się obecnie boisku szkol-

nym, dziesięciu uczniów klas

gastronomicznych z kolei stwo-

rzyło książkę kucharską. Nad

praktyką uczniów za zachod-

nią granicą czuwały dwie na-

uczycielki: Joanna Marcinkow-

ska i Izabela Jasik – Wiśniewska.

W środę, 1 czerwca podsumo-

wano projekt. Uczniowie otrzy-

mali dyplomy i pokazali film do-

kumentujący pracę. – W tym

roku także dostaliśmy dofi-

nansowanie w ramach projek-

tu „Zielona szkoła”, wart ponad

50 tysięcy euro – zapowiedział

dyrektor ZSZ Maciej Marcin-

kowski. Andrzej Pospieszyński,

gostyński starosta przyznał, że

kształcić zawodowo można tak-

że w sposób ciekawy. Podzięko-

wał także nauczycielkom, któ-

re przygotowały projekt. –Zda-

ję sobie sprawę, ile pracy trzeba

włożyć w przygotowania. Tego

nie widzą uczniowie – mówił. I

dodawał: - Każdy zawód może

być atrakcyjny także finansowo.

Przewodniczący rady powia-

tu , Robert Marcinkowski z ko-

lei powiedział: - Żeby dojechać

do Frankfurtu, trzeba pokonać

most przez Odrę. W też zbudo-

waliście mosty: międzykulturo-

we i językowe. Most do Waszej

kariery. Podkreślił również, że

kształcenie za granicą to szan-

sa, by nowe kompetencje wy-

korzystać na rynku lokalnym.

Uczniowie biorący udział w

projekcie zauważyli z kolei, że

wyjazd nauczył ich wiele. – Mo-

żemy dać sobie radę w każdej sy-

tuacji. Nasza dwudziestka jest

dowodem na to, że kształcenie

zawodowe się opłaca – mówili.

W czasie podsumowania ak-

cji w auli ZSZ obecni byli tak-

że Walter Jan z Frankfur-

tu oraz mistrz Cechu Rze-

miosł Różnych Marian Tyrzyk.

Joanna Jakubiak

W kolejną sobotę na rower wsiądą już po raz

trzeci pracownicy największego gostyńskiego za-

kładu wraz z rodzinami. W związku z jego or-

ganizacją, w dniu 18 czerwca 2011r. (sobo-

ta) w godzinach: 09:00 – 11:00 i 16:00 – 18:00

będzie wstrzymany czasowo ruch na drodze:

Gostyń (od parkingu firmy WIX-FILTRON) –

Czachorowo – Sikorzyn – Stara Krobia – Do-

machowo – Sułkowice – Posadowo – Potarzyca

- Gębice (do wjazdu na teren Parku przy Pałacu)

Za utrudnienia organizator przeprasza.

Marsz ulicami, śmiałe wyginanie ciała, macarena, ka-

czuszki i „jedzie pociąg z daleka”. Wszystko w ramach

Dnia Szkoły bez Przemocy, w który włączyła się Szkoła

Podstawowa nr 2.

W poniedziałek 6 czerwca

2011r. Szkoła Podstawowa nr 2

w Gostyniu wzięła udział w ob-

chodach Dnia Szkoły bez Prze-

mocy. Uczniowie podstawów-

ki dzień rozpoczęli od happe-

ningu, podczas którego ucznio-

wie klas V i VI przemaszerowa-

li ulicami miasta. Nieśli ze sobą

transparenty, propagujące bez-

pieczną szkołę. Po powrocie do

szkoły zorganizowano taniec in-

tegracyjny. Uczestniczyli w nim

wszyscy uczniowie. Pod-

czas pierwszej czę- ści: „wygi-

nam śmiało ciało” wodzirejem

były klasy I - III, w drugiej, pod

przewodnictwem u c z n i ó w

klas czwartych, tańczono w

rytm „Macareny”. „Kaczuszki”

stały się motywem p r z e w o d -

nim tańca pod ba- tutą piąto-

klasistów. Ich o rok starsi ko-

ledzy zapropono- wali „Jedzie

pociąg z daleka”.

Dzień Szkoły bez Przemocy to organizowane już po raz

czwarty ogólnopolskie święto wszystkich tych, którzy nie

zgadzają się na przemoc i angażują się w budowa- nie szkoły

jako miejsca przyjaznego dla uczniów, nauczycieli i rodziców.

8 [email protected]


Będzie skatepark w

tej kadencji?

Joanna Jakubiak: Czy kwota 95 tysięcy

złotych na budowę skateparku, uchwa-

lona w 2009 roku jest wystarczająca?

Jerzy Kulak: W kampanii wybor-

czej mówiłem, że w Gostyniu powi-

nien powstać skatepark. W tej kaden-

cji chcę dotrzymać danego mieszkań-

com słowa. W budżecie na 2011 rok

będzie trudno wygospodarować pie-

niądze na budowę skateparku, a dzi-

siaj kwota 95.000 zł. wydaje się być ra-

żąco niska. Będziemy musieli raz jesz-

cze skalkulować koszty tej inwesty-

cji, a następnie skonsultować pro-

jekt budowy skateparku z radnymi.

JJ: Skatepark to rzecz Gostyniowi po-

trzebna? Czy dotyczy tylko garstki chło-

paków jeżdżących na deskach?

JK: Pod wnioskiem, który trafił na moje

biurko 8 czerwca 2011 roku podpisało

się ponad 60 osób. To młodzi gostynia-

nie, którzy chcą realizować swoją pasję

i proszą by gmina im w tym pomogła.

Uważam, ze skatepark to dobry pomysł

i liczę, że w tej kadencji go wybudujemy.

JJ: Czy skatepark mógłby zostać wyko-

rzystany do promocji miasta, jak suge-

rują autorzy listu?

JK: Skatepark i promocja na pewno

się nie wykluczają, ale promocja mar-

ki Gostyń to zdecydowanie szerszy te-

mat. Skatepark ma przede wszystkim

służyć młodym gostynianom. Jeże-

li uda nam się go wybudować, a mło-

dym ludziom przyciągnąć do Gostynia

na zawody znanych skaterów czy rolka-

rzy to będzie z korzyścią dla Gostynia.

„Powstanie skateparku w najbliższej przyszłości stanowi niezbędny element rozwoju naszego miasta”-

czytamy w liście, który grupa ponad sześćdziesięciu deskorolkowców dostarczyła burmistrzowi Jerzemu

Kulakowi. Domagają się powrotu do planów budowy skateparku w Gostyniu. – To śmieszne, że warunki

do jeżdżenia są np. w Borku, w Gostyniu temat jest niepodejmowany – mówi legenda deskorolki Damian

Hejnowicz.

W liście otwartym grupa de-

skorokowców przypomina, że

w budżecie na rok 2009 znala-

zła się kwota 95 tysięcy złotych

na ten cel. Z powodu budowy

przejścia podziemnego pomię-

dzy „wałami” i parkiem przy ul.

Strzeleckiej, temat ten przesu-

nięto na później. Choć w ubie-

głym roku postawiono dwa ele-

menty - quarter i grind box , ca-

łość nie spełnia wymogów pro-

fesjonalnego skateparku. - Pro-

jekt był już kiedyś stworzo-

ny. Wygląd skateparku zale-

ży przede wszystkim od kwo-

ty jaką miasto chciałoby dać na

jego budowę. Najważniejsze to

wylanie flatu, czyli nawierzch-

ni – mówi Jędrzej Matyśkiewicz,

jedna z osób zbierająca podpi-

sy pod listem. - Ta, która teraz

tam jest powoduje ścieranie kó-

łek, poza tym jest nierówna- za-

strzega Damian Hejnowicz.

Osoby uprawiające ten sport

przyznają, że rozwija się on w

Gostyniu samoistnie. Obecnie

do jeżdżenia służą publiczne

place i murki. -Osoby jeżdżące

na deskach, rolkach i BMX-ach

niejednokrotnie przyczyniają się

do szybszego niszczenia mur-

ków, ławek i nawierzchni- czy-

tamy w liście. Jego adresaci pod-

kreślają także, że bywa to niebez-

pieczne dla nich i przechodniów.

–Powstanie skateparku spowo-

dowałoby swobodny rozwój tego

sportu. Ludzie mieliby się gdzie

spotykać i byliby bezpieczniejsi-

tłumaczy Damian Hejnowicz. I

dodaje: - Przykładem mogą być

Koziegłowy, które stały się bazą

dla poznańskich deskorolkow-

ców. –Nie chcemy niszczyć mie-

nia – dodaje Jędrzej Matyśkie-

wicz. –Często spotykamy się z

policją, która nas spisuje – mówi.

Receptą na bolączki mógł-

by być profesjonalny skatepark,

w którym mogliby spotykać się

wszyscy miłośnicy tego spor-

tu. Oprócz poprawy bezpieczeń-

stwa, deskorolkowy widzą w nim

szanse na aktywne spędzanie

czasu. Dodają również, że: „sta-

nowi on formę promocji miasta,

bo umożliwia przeprowadzenie

na terenie skateparku zawodów

z udziałem znanych skaterów,

rolkarzy i BMX-owców. – Przy-

jeżdżaliby tutaj ludzie z innych

miast, którzy chcieliby sobie

pojeździć – argumentuje Da-

mian Hejnowicz. Adresaci listu

już myślą o wykorzystaniu tego

miejsca – mogłyby się w nim od-

bywać spotkania skaterów, wy-

stawy tematyczne, koncerty czy

youth art. Swoją wizję ma rów-

nież Jędrzej Matyśkiewicz: - W

Lesznie często odbywają się za-

wody, w których udział biorą

najlepsi deskorokowcy w Polsce.

Można by także organizować

konkursy – np. z okazji Dnia De-

ski przypadającej na czerwiec.

Jaki jest cel tego listu? - Nowy

burmistrz obiecywał nam skate-

park. Może przeczyta, pomyśli

i kiedyś taki skatepark powsta-

nie. Wielu ludzi, którzy podpi-

sywali ten list mówiło, że obec-

nie rzadko jeździ, ale gdyby

było profesjonalne miejsce, się-

gało by po deskę znacznie czę-

ściej- twierdzi Jędrzej Matyś-

kiewicz. – Trochę głupio, że

Borek Wlkp. ma profesjonal-

ny skatepark, a my w Gostyniu

ciągle musimy się go domagać

– kończy Damian Hejnowicz.

Inicjatorką listu jest Krysty-

na Hejnowicz, mama Damiana,

obecnie radna miejska z ramie-

nia Forum Demokratycznego.

Joanna Jakubiak

„Czytaj swojemu dziecku na głos

przez 20 minut dziennie" - to

hasło kampanii fundacji "AB-

CXXI", mającej na celu propago-

wanie czytelnictwa wśród dzieci

i młodzieży. Od 1 do 8 czerw-

ca zaplanowano Ogólnopol-

ski Tydzień Czytania Dzieciom.

W Przedszkolu Miejskim nr 5

im. Kubusia Puchatka w Gosty-

niu zaproszono zastępcę burmi-

strza- Elżbietę Palkę , aby prze-

czytała dzieciom bajkę . Pani

Burmistrz na tę okazję przygoto-

wała książeczkę pt. „Tygrysek” .

Przedszkolaki z zaciekawieniem

słuchały opowiadania , a w za-

mian zaprezentowały repertuar

bajkowych piosenek , oraz wrę-

czyły wiosenny bukiecik kwiat-

ków. (przedszkole „Puchatek”)

R E K L A M A

Kampania Cała Polska Czy-

ta dzieciom zachęca ro-

dziców, wychowawców i

innych dorosłych, do co-

dziennego, co najmniej

20-minutowego czytania

dzieciom. Fundacja przy-

pomniała jednocześnie o

potrzebie kontrolowania

ilości i jakości programów

telewizyjnych oraz gier

komputerowych.

Jędrzej Matyśkiewicz obecnie musi jeździć w okolicy jednego z marketów.

Quarter i grind box stanęły na „wałach” w ubiegłym roku. Kosztowały: 38.674 zł.

[email protected]


Dyskusja rozpoczęła się po

uroczystej akademii w Zespole

Szkół w Bodzewie, podczas któ-

rej Mikołaj Porzucek, uznany za

bohatera, otrzymał gratulacje i

upominki od samorządowców,

strażaków organizacji pozarzą-

dowych, szkoły i firm. Podczas

spotkania Wojciech Ziemniak,

poseł Platformy Obywatelskiej

za postawę chłopca wręczył mu

bilet na przyszłoroczne igrzy-

ska olimpijskie w Londynie.

Mikołaj bohaterem?

Przedstawiono również pierw-

szą wersję wydarzeń: chło-

piec sam wezwał pogotowie,

a do czasu przyjazdu karet-

ki reanimował dziadka, dzię-

ki umiejętnościom nabytym

podczas kursu pierwszej pomo

cy w czasie akcji WOŚP. Podczas

tego zdarzenia pomagali mu ko-

ledzy: Grzegorz i Andrzej Tom-

czak oraz Radosław Beczko-

wiak. -Kilka dni po tym zda-

rzeniu osobiście podziękowa-

łam pozostałym osobom za po-

moc w uratowaniu życia ojca

- twierdzi Małgorzata Porzucek,

mama chłopca. -Mikołaj mówił

mi, że przez jakiś czas wykony-

wał sztuczne oddychanie, potem

powiedział, że nie ma już siły i

zminenił go Andrzej Tomczak

- dodaje. Twierdzi również, że

chłopiec zachował się trzeźwo,

wzywając pomoc. Nie spaniko-

wał, mimo, iż zasłabła najbliższa

mu osoba. - Gdyby nie szybka

interwencja ojciec by zmarł. To

nas cieszy najbardziej, nie żad-

na nagroda. Mikołaj zresztą re-

zygnuje z wyjazdu do Londynu

- kończy Małgorzata Porzucek.

Grzegorz bohaterem?

Po uroczystości do naszej re-

dakcji zgłosiły się Donata i Alina

Tomczak. Obie panie były przy

wypadku. Według nich, jego

przebieg był zupełnie inny. Mi-

kołaj owszem, wybiegł z samo-

chodu, zaczął jednak panikować.

Sąsiadka, Irena Binkowska za-

tem wezwała pogotowie. –Chło-

piec przyleciał i krzyczał: ratuj-

cie mojego dziadka!- relacjonu-

je. Wszystkie panie twierdzą,

że chłopiec bał się reanimować

dziadka, w panice nie znał także

numeru telefonu do matki. Cho-

rym zajął się mąż jednej z nich

– Andrzej Tomczak oraz syn

drugiej – piętnastoletni Grze-

gorz Tomczak. W akcji uczestni-

czył również Radosław Beczko-

wiak. – Nie chodzi mi o nagro-

dy, ale o prawdę – mówi Grze-

gorz Tomczak. – My z wujem

Andrzejem i Radkiem robiliśmy

sztuczne oddychanie i uciskali-

śmy na klatkę piersiową – wspo-

mina. – Mama Mikołaja przy-

szła nam nawet podziękować za

uratowanie życia swojego ojca,

nie wiem dlaczego teraz mówi,

że jest inaczej – dodaje Dona-

ta Tomczak. O takim przebiegu

sprawy dowiedzieli się z Interne-

tu. – Na jednym z portali napisa-

li o bohaterskim chłopcu. Nicze-

go nie oczekujemy. Po prostu nie

chcemy kłamstw. Zwłaszcza, że

o postawie syna opowiedziałam

już jego wychowawczyni. Teraz

wychodzę na idiotkę, bo ktoś tu

kłamie – mówi Alina Tomczak.

Przejeżdżałem - widziałem

Podczas akcji reanimacyjnej,

na miejsce zdarzenia przyjechał

Tomasz Majewski z Wymysło-

wa. – Alina Tomczak zatrzyma-

ła mnie i zapytała, czy im pomo-

gę, bo mężczyzna zasłabł. Razem

z jej synem wyciągnęliśmy męż-

czyznę z samochodu. Koło tego

wszystkiego kręcił się Mikołaj.

Chory był ciężki, miał bezwład-

ne ciało, nie było łatwo. W tym

czasie sąsiadki pobiegły po koc,

potem ułożyliśmy na nim męż-

czyznę. Przyznam się, że byłem

spanikowany, nigdy dotąd nie

byłem w takiej sytuacji. Zimną

krew zachował jednak Grzegorz

Tomczak. Powiedział, że wie, co

trzeba zrobić, bo mieli o tym w

szkole. Mikołajowi kazał dmu-

chać w usta dziadka, sam na-

ciskał na klatkę piersiową- re-

lacjonuje zdarzenie sprzed kil-

ku tygodni. Przyznaje, że Miko-

łaj dmuchał krótko, potem jego

miejsce zajęli Andrzej Tomczak

i Radek Beczkowski. Podsumo-

wuje jednak: -Moim zdaniem to

zasługa Grzegorza. To on wie-

dział jak się zachować i nie spa-

nikował. Wnuk chorego nato-

miast pomagał początkowo przy

reanimacji, sam fakt, że pobiegł

do najbliższego domu po pomoc

to i tak dobrze. Sam nie byłby w

stanie wyciągnąć dziadka z sa-

mochodu, nam dorosłym męż-

czyznom było ciężko- kończy.

Postawa do naśladowania

O komentarz poprosiliśmy Mi-

rosława Sobkowiaka, dyrekto-

ra Powiatowego centrum Po-

mocy Rodzinie, który był obec-

ny podczas uroczystości. – Uho-

norowano Mikołaja, przypo-

minam sobie jednak, że pod-

czas akademii padły także na-

zwiska innych osób, biorących

udział w zdarzeniu – mówi. Dy-

rektor ZS w Bodzewie natomiast

zastrzega, że postanowił nagro-

dzić swojego ucznia za posta-

wę, która powinna być godna

naśladowania. Grzegorz Tom-

czak chodzi do Gimnazjum nr 2

w Gostyniu. Dodaje: - O pomo-

cy, której udzielił Mikołaj swo-

jemu dziadkowi dowiedziałem

się od jego mamy. Potwierdzi-

ła ona, że uczeń był wśród ludzi,

udzielających mężczyźnie po-

moc. Uważam, że taka postawa

jest godna naśladowania. Infor-

mację zweryfikowałem w szpita-

lu – anestezjolog potwierdził, że

gdyby nie szybka i fachowa po-

moc, dziadek by zmarł. Miko-

łaj jest moim uczniem, postano-

wiłem więc go uhonorować. Na

akademii zresztą osobiście wy-

mieniłem nazwiska pozostałych

osób biorących udział w akcji.

Joanna Jakubiak

R E K L A M A

-Nie chodzi mi o nagrodę - przekonuje Grzegorz Tomczak, po-

kazując nam miejsce zdarzenia.

Radosław Beczkowiak również poma-

gał przy reanimacji.

14-letni Mikołaj Porzucek podczas apelu w ZS w Bo-

dzewie otrzymał nagrody za swoją postawę.

Czajkowo. W samochodzie prowadzonym przez dziadka jedzie 14 – letni Mikołaj Porzucek.

Auto zatrzymuje się w pobliżu sklepu, mężczyzna wysiada, by zmienić koło. W trakcie tej czyn-

ności słabnie i mdleje. Potrzebna jest natychmiastowa pomoc. Chłopiec wybiega z samocho-

du. Dyspozytorka na pogotowiu mówi, by do czasu przyjazdu karetki reanimować chorego.

Tak też się dzieje. Mężczyzna dzięki sprawnej i fachowej interwencji żyje. Z tą wersją wydarzeń

zgadzają się wszyscy. Spór we wsi wybucha jednak, gdy pada pytanie, kto tak naprawdę reani-

mował mężczyznę.

10 [email protected]


Rozpoznać w krasnalu, Śnieżce czy złej ma-

cosze własną mamę ? Bezcenne. Niezapo-

mniane przeżycia zafundowali przedszko-

lakom z „Piotrusia Pana” ich rodzice i gro-

no pedagogiczne. W tajemnicy przed dzieć-

mi zorganizowali festyn z teatrzykiem „Kró-

lewna Śnieżka” na wstępie.

W sobotę 4 stycznia przedszko-

laki z „Piotrusia Pana” wyruszyły

do gospodarstwa agroturystycz-

nego „Nowaccy” w Babkowi-

cach. Ich rodzice i grono peda-

gogiczne zorganizowało dla nich

w tajemnicy festyn. Prawdzi-

wym zaskoczeniem był jednak

początek zabawy – dzieci zoba-

czyły przedstawienie „Królew-

nę Śnieżkę”. W role bajkowych

bohaterów wcieliły się mamy i

ciocia przedszkolaków. Zasko-

czone maluchy żywo reagowały

na historię opowiadaną na sce-

nie. –Nieee!- krzyczały chóral-

nie, gdy macocha przekonywała,

że jest najpiękniejsza na świecie,

protestowały po zatruciu Śnież-

ki jabłkiem, klaskały, gdy na sce-

nie pojawił się piękny królewicz.

Po przedstawieniu na malu-

chy i ich rodziców czekały kon-

kurencje sportowe z nagrodami.

To pierwsze tego typu przedsię-

wzięcie przedszkola. Już dziś za-

powiada, że to dopiero początek.

Joanna Jakubiak

W niedzielę 5 czerwca sołectwo Rokosowo

zorganizowało festyn sportowo – rekreacyj-

ny z okazji Dnia Dziecka. Wszystko pod na-

szym patronatem.

Na dzieci i ich opiekunów cze-

kało wiele konkurencji sporto-

wych. Najmłodsi rywalizowali w

skokach w workach, przerzuca-

niu balonów napełnionych wodą

z ręcznika na ręcznik, spacerze

na nartach, przeciąganiu liny,

chodzeniu na szczudłach, strze-

laniu do celu z sikawki wodnej

i wielu innych. Najlepsi otrzy-

mali drobne upominki. Doro-

śli z kolei wzięli udział w prze-

ciąganiu liny i spacerze na nar-

tach. Najsilniejsi zmierzyli się w

przeciąganiu busa na rozgrzew-

kę, by po chwili spróbować swo-

ich sił w zmaganiach z tirem.

Dzieci mogły również po-

skakać w dmuchanym zam-

ku. Dobrej zabawy nie

przerwała nawet ulewa.

podczas festynu można było

skorzystać z poczęstunku: so-

łectwo serwowało zimne lody,

placek, napoje, a po cięż-

kim wysiłku kiełbaski z grilla.

Organizatorzy festynu, pra-

gną bardzo gorąco podzię-

kować wszystkim sponso-

rom oraz osobom zaangażo-

wanym w organizację festynu.

Sponsorzy: Burmistrz Ponieca,

Bank Spółdzielczy w Poniecu,

Gospodarstwo Rolne „ROLA” w

Rokosowie, Sklep Spożywczy W.

Dopierała w Rokosowie, Elwira

Danek Rokosowo, PPHU „RY-

MEK” z Gostynia, Piekarnia-

Ciastkarnia T. Gill w Poniecu,

„MIL-TRANS” Gostyń, Firma

Jańczak w Rokosowie. Patronat

medialny objął Kurier Gostynia.

[email protected]


Horoskop

Produkt tańszy w internecie niż w sklepie? Dziś nikogo już to nie dziwi. Ważne jednak, by podczas zaku-powego szaleństwa w sieci nie wpaść jak śliwka w kompot.

Baran

21 III- 20 IVMnóstwo pracy, ale przecież dzięki temu

nie będziesz się nudzić. Znajdź czas na

odpoczynek. Zachowuj we wszystkim

umiar. Wszystko ma swój czas i cenę.

Byk

21 IV- 20 VBez większych zmian. Zajmij się teraz

sprawami rodzinnymi, pielęgnuj przy-

jaźnie, nie bój się zawiązywać nowych

znajomości. Zainwestuj w siebie.

Bliźnięta

21 V- 21 VICzas sprzyja działaniu. Zapanuj nad

znudzeniem i zmęczeniem, a będziesz

zwycięzcom tego tygodnia. W domu po-

czujesz się jak ryba w wodzie, zostaniesz

istnym domatorem. Postaw na przyja-

ciół, a opłaci się.

Rak

22 VI- 22 VIITroszkę się pokomplikuje. Skup się na

jednej czynności, nie wykonuj ich kil-

ku jednocześnie. Postaw na cierpliwość-

nerwy zaszkodzą Twojemu otoczeniu.

Zastanów się nad wyborem odpowied-

niej opcji.

Lew

23 VII- 23 VIIIHuśtawka nastrojów sprawi, że będziesz

nie do wytrzymania, zwłaszcza w sytu-

acjach podbramkowych. Stawiaj na spo-

kój, uśmiech- smutek do niczego nie do-

prowadzisz.

Panna

24 VIII- 22 IXPo nocy przychodzi i dzień- czas bło-

gości zapanuje w Twoim życiu. Poczu-

jesz wiatr we włosach, wsparcie rodzi-

ny i przyjaciół i niczym nieograniczone

możliwości.

Waga

23 IX- 23 XZachowaj trzeźwy umysł. Rzeczy i sy-

tuacje, które pozornie wydają się nie do

zniesienia, mogą okazać się prostsze niż

Ci się wydają. Pamiętaj- uśmiech i dobre

słowa działają cuda.

Skorpion

24X- 22XINikt z nas nie zna odpowiedzi na wszyst-

kie pytanie. Nie ma więc co się spinać.

Życie jest zbyt krótkie, by marnować je

na udowadnianiu światu co jesteś wart.

Najważniejsze, że bliscy wiedzą jak jest

naprawdę.

Strzelec

23 XI - 21 XIINie zamykaj oczu. Otwórz się na nowe

możliwości, oddychaj pełną piersią, z na-

dzieją patrz w jutro. Nie ma takiej górki,

której nie można by pokonać. Wystarczy

chcieć, reszta sama się ułoży.

Koziorożec

22 XII- 20 IBędzie dobrze- tej wersji musisz się trzy-mać. Czas na niezobowiązujące miłości, lub pielęgnowanie dawnych zażyłości. Uwierz w siebie, a zdziałasz cuda i bę-

dziesz zachwycać.

Wodnik

21 I- 19 IICzas wytężonych działań umysłu, ale z

dobrym skutkiem. W chwilach krytycz-

nych zachowaj trzeźwy umysł i uśmiech

na co dzień. Śmiech potrafi czasem kru-

szyć najtwardszy mur.

Ryby

20 II – 20 IIICzas zmian, zawirowań i zbiegów oko-

liczności. Twój czas pochłonie praca i

życie zawodowe. Sprawy prywatne zej-

dą na dalszy plan. Pamiętaj, że o tym, co

się dzieje w domu, nie rozpowiada się ni-

komu.

R E K L A M A

Zwykle bywał okresem, w którym niewiadomo, o czym pisać. Politycy urlopują, złodzieje odpuszczają, a bomby

nie wybuchają. Teraz jest podobnie: na gazetowe i telewizyjne jedynki wchodzą ogórki w parze z pomidorami i na

deser z kiełkami. Stoję w kuchni. Mam przed sobą

pięknego, zielonego ogóra. We-

dług etykiety z folii: made in Hisz-

pania. Już widzę go w ulubionej

sałatce, obok pomidorów i sałaty.

Tym razem jednak nóż nie pracu-

je tak zdecydowanie jak zwykle, a

przed wrzuceniem warzywa do

miski znowu przychodzą wątpli-

wości. Decyduję się jednak: wrzu-

cam!

Potem rzut oka na stół. Domow-

nicy już się oblizują. Miska ląduje

na stole i po chwili trzy buzie mie-

lą jej zawartość. Zwykłe zadowole-

nie z zafundowania porcji wita-

min najbliższych burzy mi jedno

hasło: szczep bakterii E. Coli.

To jak bomba z opóźnionym za-

płonem, tyle tylko, że centrum jej

dowodzenia nadal nie jest znany.

Nie wiadomo skąd pochodzi i ja-

kie warzywo jest źródłem zaraże-

nia. Naukowcy snują domysły,

dziennikarze nakręcają panikę,

oburzeni Hiszpanie demonstra-

cyjnie wcinają ogóry i domagają

się rekompensaty wielomiliono-

wych strat, a polski rolnik przeko-

nuje, że dobre jest tylko to, co na-

sze.

Przy okazji wszyscy staliśmy się

nagle patriotami. Dopytujemy pa-

nią na stosiku warzywnym, czy

aby na pewno serwuje wszystko co

polskie, w marketach szerokim łu-

kiem omijamy produkty oznaczo-

ne plakietką: made in Spain i

made in Germany. Dumnie rekla-

mujemy warzywka z własnego po-

letka, przekonując, że E. Coli nam

do nas daleko.

W Polsce na ten szczep choruje

kilka osób. Nikt nie umarł. Sprawa

wywołuje jednak takie same emo-

cje jak przypadki zarażenia ptasią

grypą. Boimy się go wszyscy, nie-

wielu z nas zachoruje. Jak się oka-

zuje nie straszni nam terroryści,

samobójcy z bombami na pasku,

Osama bin Laden i bomby atomo-

we. Zabija nas E. Cola. Pardon!

Strach przed E.Colą. A sałatka

była smaczna jak nigdy.

Joanna Jakubiak

Porównywarki cen, aukcje in-

ternetowe, komputer niemal w

każdym domu - to wszystko

powoduje, że zakupy w sieci są

nie fenomenem a normą. Ku-

pujemy wszystko, często taniej.

Ważne jednak, by nie dać się w

takich sytuacjach zrobić na sza-

ro. Podczas zakupów w Interne-

cie sprawdźmy przede wszyst-

kim, kim jest sprzedawca, czy

poza wirtualnym nickiem, po-

daje swoje nazwisko czy adres.

Dobrze jeśli na stronie znajdu-

je się jego numer telefonu, pod

który, co może ważniejsze, be

problemu możemy się dodzwo-

nić. Pomocne w procesie zaku-

pu mogą być komentarze in-

nych kupujących o sprzedawcy

i oferowanych przez niego pro-

duktach. Niektóre serwisy, jak

chociażby allegro.pl automa-

tycznie zamieszczają opinie o

użytkownikach. Niektóre oceny

można też znaleźć na ceneo.pl

i opineo.pl. Pamiętajmy o tym,

by przyglądać się także opisom

oferowanych produktów. Część

z nich, te znanych marek, mo-

żemy obejrzeć czy wypróbo-

wać w sklepie konwencjonal-

nym. W Internecie jednak uni-

kajmy kupowania przedmiotów

opisanych w sposób zdawkowy.

Jeśli nie jesteśmy pewni co do

poszczególnych cech produk-

tów, zawsze możemy zadzwo-

nić lub wysłać maila do sprze-

dawcy. Nie kupujmy niczego

w ciemno. Warto też upewnić

się co do ostatecznej ceny pro-

duktu – czy do proponowanej

sumy będzie doliczany jeszcze

VAT, jaki jest koszt przesyłki i

ile kosztować nas będzie ewen-

tualny zwrot zakupionej rze-

czy. Jeśli natomiast płacisz kar-

tą, sprawdź, czy strona transak-

cyjna jest odpowiednio zako-

dowana. W oknie adresu powi-

nien znaleźć się skrót: https, na

dolnej belce strony z kolei obra-

zek zamkniętej kłódki. (mmp)



R E K L A M A

Z powiatu

PIASKI

Po udanym koncercie Andrze-

ja Piasecznego w 2010 roku i na

ten rok organizatorzy przygo-

towali koncert gwiazdy. W ra-

mach gminnego święta zagra w

tym roku zespół FEEL. To jed-

na z najbardziej popularnych

kapel ostatnich lat, a takie prze-

boje jak: „Jest już ciemno”, czy

„Jak anioła głos” stały się prze-

bojami. Sławę zapewniło rów-

nież zdobycie Bursztynowego

Słowika i Słowika Publiczności

na festiwalu w Sopocie. W tym

roku będziemy mogli posłuchać

ich w Piaskach przy Zespole

Szkół. Już 3 lipca. (jj/ug Piaski)

Monika Dorsz w katego-

rii kobiet i Bogdan Porzu-

cek okazali się najlepszy-

mi uczestnikami Mistrzostw

Gminy w Rzucie Laczkiem.

W zawodach wzięło udział kil-

kudziesięciu zawodników, którzy

rzucali tradycyjnym "laczkiem".

Drugie miejsce zajęła Agata Przy-

bysz, a trzecie miejsce przypadło

w udziale Beacie Szymczak. W

kategorii mężczyzn faworyt za-

wodów - Radosław Rymaniak

był drugi, a na miejscu trzecim

znalazł się młodszy z braci Po-

rzucków - Marek( UG Piaski)

PIASKI

5 czerwca w niedzielne po-

południe w Parku Miej-

skim w Poniecu odbył się fe-

styn z okazji Dnia Dziecka.

Impreza rozpoczęła się od wy-

stępu grupy „Tryton” z Leszna,

która przez blisko 90 minut pro-

wadziła gry i zabawy dla dzie-

ci, w których zaangażowani byli

również rodzice najmłodszych

uczestników. Wszyscy biorący

udział w konkursach zostali na-

grodzeni słodkim upominkiem.

Po grupie „Tryton” przy-

szedł czas na występ przygoto-

wany przez Szko-łę Podsta-

wową w Ponie- cu, któ-

ra w krótkim pro- gramie ar-

tystycznym – „Na- wet dziec-

ko wie, że sprząta się po psie”

przypomniała o akcji sprzątania

psich nieczystości. W ramach

zorganizowanej akcji ucznio-

wie Szkoły Podstawowej roz-

dawali pojemniki z woreczka-

mi służące do zbierania nie-

czystości. Podczas trwania pro-

gramu artystycznego widzowie

mogli zobaczyć prace konkur-

sowe, które zostały nagrodzo-

ne przez Burmistrza Ponieca.

W czasie trwania imprezy za-

prezentowała się także sekcja

wokalna Studium Estrady dzia-

łająca przy Miejskim Ośrodku

Kultury w Lesznie. Młodzi wo-

kaliści zaprezentowali bardzo

różnorodny repertuar, wykonu-

jąc zarówno przeboje polskich

gwiazd, jak i tych z zagranicy.

Od godziny 19.00 do późnych

godzin wieczor- nych trwa-

ła zabawa tanecz- na z zespo-

łem „TAKT”. (UM P o n i e c )

PONIEC

PONIECPIASKI

88 zawodników wystartowa-

ło w zorganizowanym w Strzel-

cach Wielkich Turnieju Kopa

o Puchar wójta gminy Piaski.

W turnieju wystartowali za-

wodnicy z powiatu gostyńskie-

go a także z powiatów ościen-

nych, których obserwowała licz-

nie zgromadzona publiczność.

Turniej, którego głównym orga-

nizatorem była OSP w Strzelcach

Wielkich, został rozegrany syste-

mem pięciorundowym. Najlep-

szy okazał się Andrzej Skórzew-

ski z Kobylnik, a kolejne miej-

sca zajęli Jerzy Leciejewski z Pia-

sków oraz Edward Marciniak z

Raszkowa, a wśród pań zwycię-

żyła Danuta Kurasiuk przed Jani-

ną Wesołą i Barbarą Skórzewską.

[email protected]


KROBIA KROBIA

"Gondolierzy albo król Barata-

rii", utwór wystawiony w Sawoy

Theatre w sobotę 7 grudnia 1889

r., wsławił się w historii swą wy-

jątkową, pełna blasku, barwną i

radosną muzyką. Jednocześnie

była to ostatnia operetka wypro-

dukowana przed niefortunnym

i niepotrzebnym nieporozumie-

niem pomiędzy członkami wiel-

kiego triumwiratu twórców - li-

brecistą Wiliamem Gilbertem,

kompozytorem Arthurem Sul-

livanem oraz impresariem Ri-

chardem D'Oyly Carte'em. Jed-

ną z ciekawostek australijskie-

go spektaklu stanowi wykonanie

roli księżnej Plaza-Toro przez...

mężczyznę. Graeme Ewer, bo

o nim tu mowa, tak znakomi-

cie sprawdził się jako mezzo-

sopran, że wielu widzów na-

wet nie podejrzewa mistyfikacji.

Wykonanie: OPERA AUSTRALIA

Czas trwania 152 minuty

Miejsce: Ośrodek Kultury – kino „Szarotka” w Krobi.

Data: 13 czerwca (poniedziałek) godz. 17.00

Wstęp wolny

POGORZELA W KADRZEI Mistrzostwa Dolnego Śląska i Wielkopolski

Weteranów w Rzutach

21.05.2011 r. Łagiewniki – Ranczo

Pół tysiąca osób bawiło się

wspólnie w sobotę 4 czerwca w

kolorowo przystrojonym na tę

okazję parku przy Domu Dziec-

ka w Bodzewie. Już po raz jede-

nasty odbył się tam festyn ro-

dzinny „Powitanie lata”. Wzięły

w nim udział rodziny zastępcze

z powiatu gostyńskiego, rodziny

z dziećmi z Gostynia i okolicz-

nych miejscowości. Przybyli też

kandydaci na rodziców zastęp-

czych, a także rodziny zaprzyjaź-

nione i uczestnicy Warsztatów

Terapii Zajęciowej w Piaskach.

Wszyscy bawili się razem z wy-

chowankami domu dziecka oraz

zaproszonymi na tę imprezę ro-

dzicami dzieci, które się wycho-

wują w rodzinach zastępczych

lub w bodzewskiej placówce.

Organizatorzy przygotowali dla

uczestników festynu też wie-

le niespodzianek. Oprócz poka-

zów tańca i koncertu muzycz-

nego były przejażdżki brycz-

ką i ciągnikiem wielkiego sa-

mochodu ciężarowego. Poru-

szenie wśród uczestników festy-

nu wywołał przyjazd głośnych i

ciężkich motocykli z Black Le-

gion Gostyń. Pojazdy wzbudzi-

ły wielkie zainteresowanie ma-

łych i dużych uczestników fe-

stynu, którzy fotografowali się

na tych wielkich i błyszczących

maszynach, a przejażdżki tymi

ciężkimi pojazdami były świetną

atrakcją nie tylko dla najmłod-

szych. Oblegany był też histo-

ryczny Studebaker z 1926 r. Była

też wielka dmuchana zjeżdżal-

nia, na której dzieci (i dorośli)

mogły się bezpiecznie wyszaleć.

Można było poskakać na tram-

polinie. Oblegane było też sto-

isko z watą kolorową cukrową.

Było też stoisko, przy którym

można było zrobić sobie wesoły

lub przerażający makijaż.(pcpr)

BODZEWO

BOREK WLKP.

W Leonowie otwarto Zakład

Aktywności Zawodowej. Jest to

przedsiębiorstwo ekonomii spo-

łecznej zatrudniające 35 osób

niepełnosprawnych oraz koor-

dynatorów ich pracy. Leonow-

ski ZAZ składa się z trzech dzia-

łów produkcyjnych: pralnicze-

go (np. pranie odzieży, poście-

li, obrusów, ręczników, praso-

wanie, maglowanie), reklamo-

wo-poligraficznego (np. wizy-

tówki, kalendarze, zaprosze-

nia, dyplomy, plakaty, ogłosze-

nia, ulotki, oprawa prac dyplo-

mowych, reklamy samochodo-

we i okienne, nadruki na ko-

szulkach i długopisach, szyldy)

i montażu (np. różnych elemen-

tów, kopert, kartek okoliczno-

ściowych. futerałów, cięcie i łu-

panie drewna, drewno komin-

kowe). Oferuje usługi dla firm i

klientów indywidualnych.(pcpr)

ZAZ w Leonowie to jeden z 9 zakładów tego typu w Wielkopolsce. I, jak zaznaczy-

ła Apolonia Wojciechowska z ROPS w Poznaniu, jest to ostatnia taka placówka. Kolej-

ne nie będą tworzone przez najbliższe lata z powodu braku środków PFRON na ten cel.



R E K L A M A

Tym razem fotograf wybrał znajdujący się w gminie Borek pałac w Zimnowodzie. Został on wzniesiony około

1864 roku w stylu renesansu francuskiego dla Teodora Mycielskiego przez Stanisława Hebanowskiego . Jest to

budynek piętrowy , bogato udekorowany .

Obecnie mieście się w nim Dom Pomocy Społecznej . Wokół pałacu rozciąga się dobrze utrzymany park krajobra-

zowy z XIX w.

[email protected]


Adres Redakcji:

ul.Sikorskiego 54, 63-800 Gostyń

Wydawca: Horn Krzysztof Rymaniak,

Redaktor naczelny: Bartłomiej Jakubiak

Redaktor techniczny: Adam Wysocki

Redaktor ds. informacji: Joanna Jakubiak

Redaktor wydania: Joanna Jakubiak

Redakcja: Krzysztof Rymaniak, Bartłomiej Jakubiak,

Joanna Jakubiak, Adam Wysocki

Współpraca: Małgorzata Kokot, Magdalena Jakubowska,

Bartosz Nowak,

Druk:

Presspublica Sp. z o. o. drukarnia w Koninku

ul. Drukarska 1, 62-023 Gądki

Skład: Ski&Vak PRESSHOUSE s.c.

Adres: Krośnieńska 9, 60-162 Poznań, Polska

Kontakt:

e-mail: [email protected]

e-mail: [email protected]

Za treść reklam i ogłoszeń (opublikowanych zgodnie z art. 36

Ustawy “Prawo prasowe” z dnia 26 I 1984 roku z późniejszymi

zmianami) wydawca i redakcja nie ponoszą odpowiedzialno-

ści. Anonimów nie publikujemy

R E K L A M A

Ogłoszenia drobne

M A T E R I A Ł P R O M O C Y J N Y

OFERTY PRACY (z dnia 06.06.2011)Zapotrzebowanie (w osobach):

Brukarz(1), Cieśla-stolarz(2), Cieśla-dekarz(1), Diagnosta(5), Fryzjer (zatrudnienie po stażu)(1), Hydraulik(1), Instruktor nauki jazdy kat. C,C+E,D(6), Kierowca C(1), Kierow-ca C+E(1), Malarz - szpachlarz(1), Malarz budowlany(1), Murarz(2), Operator kopar-ki(1), Operator koparko-ładowarki(1), Operator ładowarki(1), Pracownik fi zyczny(15), Pracownik ochrony (osoba z orzecz. o stop. niepełn.)(3), Przedstawiciel(2), Robotnik bu-dowlany(1), Robotnik przy ocieplaniu budynków(1), Rzeźnik-wędliniarz (zatrudnienie po stażu)(1), Spawacz MIG/MAG(1), Sprzedawca (2), Sprzątaczka (osoba z orzecz. o stop. niepełn.)(1), Starszy technolog(1), Sprzedawca-kasjer(1), Stolarz(1), Ślusarz(1)

Salon Mix Electronics świętował Dzień Dziecka. Zorganizował m.in.

konkurs plastyczny. Zwycięzcy otrzymali nagrody.

Laureaci:

1. Kasia

Kostrzewska, lat 10

2.Emil Wesołek, lat 3

3.Jasiu Boroński, lat 6

4.Damian Małecki, lat 4

5.Paweł Pakula, lat 4

6.Dominik Kepe, lat 10

7.Łukasz Radoła, lat 6

Emil Wesołek

Jasiu Boroński i Damian Małecki

Paweł Pakula i Łukasz RadołaDominik Kepe

DREWNO KOMINKOWE-

dębowe, pocięte, połupane,

sezonowane, transport gratis,

tel. 500-203-056

***

Sprzedam działkę budowla-

ną, mieszkaniowo usługową

w Gostyniu, 696 573 378

***

KUPIE STARE MOTOCY-

KLE-MOTOROWERY(CA-

LE I ZDEKOMPLETOWA-

NE CZESCI) WSK KOMAR

OSA WFM I INNE TEL

663334843

***

SPRZEDAM DZIALKE 3000

M2 ZALESIONA Z MO-

ZLIWOSCIA ZABUDO-

WY OKOLICE DOLSKA

TEL.609643805

***

Lokal do wynajęcia, 75m2 w

centrum Gostynia, tel. 693

603 512

***

Suknia ślubna rozm. 44, cena

200zł, 605 130 145

***

Dekoracje sal weselnych,

balony niespodzianki,

510285360, 509059480

***

Sprzedam lodówkę, minsk

16, Tel 572 54 26

***

Tanio, wózek dziecięcy QIN-

NY głęboko-spacerowy, Tel.

721 098 641

***

Sprzedam w bloku 3-poko-

jowe m, cena negocjacja w

domu, 782 573 077 lub 602

880 745

***

Sprzedam króliki do chowu,

Tel. 511 338 992

***

Sprzedam dom 200 m2 na

działce 500 m2, Gostyń, Tel

65 572 13 48

***

Zatrudnię do zbioru truska-

wek. Czachorowo Tel. 503

744 292

***

Przyjmę do pracy w charak-

terze kelnera/kelnerki w spa-

gheterii w Rawiczu, tel 696

592 035



R E K L A M A

R E K L A M A

Zaadoptuj podopiecznego schroniska NOE

Leda to młoda suczka w ty-

pie jamnika. Ma ok. 4 lat. Bar-

dzo przyjazna i słodka. Kocha

wszystko i wszystkich. Uśmie-

cha się pięknie i często, na wi-

dok człowieka aż cała się trzę-

sie, byleby tylko podbiec i dać

buzi. Ma słodki zwyczaj stawa-

nia na tylnych łapkach i macha-

nia przednimi by zwrócić na sie-

bie uwagę. Odnajdzie się zarów-

no w mieszkaniu, jak i domu z

ogrodem. Wyciągnie na długi

spacer największego lenia i roz-

weseli każdego ponuraka. Umili

długie zimowe wieczory, a w let-

nie nie pozwoli się nudzić przed

telewizorem. Prawdziwy skarb,

który już od 3 lat czeka na swo-

jego człowieka w schronisku. Tel.

kontaktowy 609184745

Kurier Gostynia nr 97

Documents

Transcript of Kurier Gostynia nr 97