Kęty - · 2020. 10. 30. · Kurier Małopolski Zachodniej – Miesięcznik Informacyjny ......

BEZPŁATNY MIESIĘCZNIK INFORMACYJNY, UKAZUJE SIĘ W POWIATACH OŚWIĘCIMSKIM I WADOWICKIMNumer 1/2019 (15) STYCZEŃ 2019 Nakład: 10 000 egz. ISSN 2544-5847

Wyróżnienie dla K. Zaporowskiej Zator strona 10

Parking pnie się w górę Oświęcim strona 7

Nocna i świąteczna opieka zostaje Kęty strona 6

Foto

: U

G K

ęty

Dolina Karpia łapie duże sumyStowarzyszenie Dolina Karpia to instytucja, która na stałe zmieniła rzeczywistość siedmiu gmin naszego regionu. Przez kilkanaście lat stowarzyszenie rosło w siłę, a wraz z nim zmieniały się okoliczne miejscowości. Dzisiaj możemy mówić, że Dolina Karpia to nie tylko „tyle możliwości, ile karp ma ości”, ale przede wszystkim uznana marka lokalna. Więcej na stronach 8-9.

Reklama

Foto

: Ja

rosł

aw Z

ięba

Foto

: U

M O

świę

cim

Podziękowali za remont drogi Kalwaria Zebrz. strona 11

Foto

: TM

ZZ

Foto

: U

M K

alw

aria

Zeb

rz.

2 www.KurierMalopolskiZachodniej.pl

Kurier Małopolski Zachodniej – Miesięcznik Informacyjny ISSN 2544-5847Wydawca: IDS Jarosław Zięba, 32-650 Kęty, ul. Adama Asnyka 4, Redaktor naczelny: Jarosław ZiębaRedaguje: zespół, kontakt z redakcją: tel. 606 767 669, e-mail: [email protected]: tel. 606 767 669, e-mail: [email protected] Strona internetowa: www.KurierMalopolskiZachodniej.pl, facebook: facebook.com/KurierMZDruk: Polska Press Sp. z o.o., Oddział Poligrafia, Drukarnia w SosnowcuMateriałów nie zamówionych redakcja nie zwraca. Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń.

REGION

Podczas finału konkursu Promowanie i upowszech-nianie aktywności fizycznej poprzez wyróżnienie najlepszych projektów pn. „100 lat Niepodległości na sportowo”, realizowanych w środowisku wiej-skim wyróżniony został projekt z Radoczy.

Docenili projekt z Radoczy

To były prawdopodobnie największe jasełka, jakie kiedykolwiek odbyły się w nasym re-gionie. 6 stycznia ulicami Wadowic przeszedł barwny Orszak Trzech Króli. Wraz z miesz-kańcami miasta i regionu maszerował Prezydent RP Andrzej Duda oraz jego małżonka Agata Kornhauser-Duda.

Wadowice

Orszak Trzech Króli z Prezydentem RP

– To dla nas niezwykły zaszczyt, że spośród 751 polskich miejscowości, w których w niedzielę szły orszaki, Para Prezydencka wybrała Wadowice –mówił do uczestników orszaku

burmistrz Wadowic Bar-tosz Kaliński. - Jest to wydarzenie wyjątkowe, właśnie z uwagi na hasło tegorocznych orszaków, którym są pamiętne słowa Ojca Świętego z pierw-szej pielgrzymki do Polski: „I odnowi oblicze Ziemi”. W orszakowym scenariu-szu znajdujemy wiele od-niesień do nauczania Jana Pawla II. Nie poznamy ich

nigdzie lepiej, niż w Wado-wicach, gdzie wszystko się zaczęło – podkreślał.Tegoroczny wadowicki or-szak wyruszył spod ko-ścioła Św. Piotra Apostoła w Wadowicach, gdzie od-

była się uroczysta msza św. pod przewodnictwem Damiana Muskusa, biskupa pomocniczego Archidiecezji Krakowskiej.- Przemiana świata nie dokonuje się w świetle kamer, lecz w każdym, najmniejszym nawet ge-ście, o ile wypełniony jest miłością – mówił hierarcha podczas homilii.Po zakończeniu euchary-

stii uczestnicy uroczysto-ści utworzyli wielki orszak, maszerując aleją Matki Bo-żej Fatimskiej na wadowic-ki rynek. Na czele pochodu szli trzej królowie, anioło-wie na szczudłach, paste-

rze, dzieciaki ubrane w ko-rony i kolorowe peleryny, a dopiero za nimi zapro-szeni goście: Para Prezy-dencka, wicepremier Beata Szydło, minister Wojciech Kolarski, wojewoda Piotr Ćwiki, burmistrz Wadowic z rodziną oraz pozostali uczestnicy.Wszyscy maszerowali, śpiewając najpiękniejsze polskie kolędy. Na pla-

cu Jana Pawla II odbyło się piękne przedstawie-nie, przygotowane przez uczniów ze Stanisławia Górnego. Wydarzeniu to-warzyszyła piękna zimowa aura, pomimo minusowych temperatur panowała wy-jątkowo gorąca atmosfera.- To, że jesteśmy tutaj w Wadowicach, jest rze-czywiście znamienne. To jest miasto Karola Wojty-ły, to jest miasto świętego Ojca Świętego Jana Pawła II, miasto, które go wy-chowało, miasto, z które-go wyszedł, miasto, które było jego kolebką, któ-re go ukształtowało jako człowieka w rodzinie, we wspólnocie, we wspólno-cie parafialnej, we wspól-nocie szkolnej, wartości, które niósł w sobie i ze sobą przez całe swoje ży-cie – powiedział Andrzej Duda. Prezydent mówił także o wspólnocie – rodzi-ny, ducha, wiary i tradycji, która jest istotą Święta Ob-jawienia Pańskiego i Świę-ta Trzech Króli. Na koniec skierował ciepłe słowa do organizatorów. - Jeszcze raz z całego serca chcę podziękować, że w tym roku 2019, w dziesiątym roku wspaniałych Orsza-ków Trzech Króli w na-szym kraju, możemy być z Wami, tutaj w Wadowi-cach – podkreślał prezy-dent RP Andrzej Duda.

Do konkursu organizatorzy zgłosili 49 przedsięwzięć, spośród których do finału dotarło 16 najwyżej oce-nionych w poszczególnych województwach. Wśród nich znalazł się projekt z powiatu wadowickiego – XIX Ogólnopolski Rajd Pieszy, Bieg i Rajd Rowe-rowy na Groń Jana Pawła II z okazji 100-lecia Nie-podległości Polski, zorga-nizowaną przez Stowarzy-szenie Szkoła dla Regionu – LKS Orkan wraz z Zespo-łem Szkół Centrum Kształ-cenia Ustawicznego im. św. Jana Pawła II w Radoczy. Podczas finału krajowego, który zorganizowany zo-stał w Uniejowie impreza z Radoczy zajęła szóste miejsce. Krajowa Komi-sja Konkursowa doceniła przede wszystkim inno-wacyjność wydarzenia i powszechną dostępność, a także wsparcie organi-zacyjne i zaangażowanie finansowe w realizację pro-

jektu samorządów. Istot-nym kryterium oceny była również liczba osób zaan-gażowanych przy realizacji zadania oraz łączna liczba uczestników imprezy.Warto wspomnieć, że w rajdzie udział wzięło ponad 300 osób, a zada-nie zostało zrealizowane dzięki wsparciu Starostwa Powiatowego w Wadowi-cach, Małopolskiego Zrze-szenia LZS oraz Gminnego Ośrodka Pomocy Społecz-nej w Tomicach. Wyróż-nienie zostało odebrane przez Joannę Galus, Mo-nikę Smazę, Włodzimierza Mamonia oraz Grzegorza Rossochackiego - działa-czy Stowarzyszenia Szkoła dla Regionu – LKS Orkan, a zarazem nauczycieli Zespołu Szkół CKU w Ra-doczy oraz Jacka Kucybałę - „kierownika ekipy z Ra-doczy”.reprezentującego zarazem Małopolskie Zrze-szenie LZS w Krakowie.

Około dwóch tysięcy uczniów odwiedziło Powiato-we Targi Edukacyjne, podczas których zaprezento-wały się wszystkie szkoły ponadgimnazjalne w te-renu powiatu oświęcimskiego.

Oświęcim

Tłumy młodzieżyna targach

Podczas tegorocznych Po-wiatowych Targów Edu-kacyjnych przedstawiciele szkół ponadpodstawowych z terenu powiatu oświę-cimskiego wystawili sta-nowiska z ofertą edukacyj-ną, z ulotkami, folderami, urządzeniami multimedial-nymi i specjalistycznymi do każdego zawodu, a tak-że informacjami o nowych kierunkach kształcenia na rok szkolny 2019/2020. Tegoroczne targi, które odbyły się po raz 21. mia-ły na celu pomóc młodzie-ży w zaplanowaniu swojej przyszłości edukacyjnej oraz zawodowej.Gospodarzem targów, któ-re odbyły się 8 stycznia był Powiatowy Zespół nr 2 Szkół Ogólnokształcących Mistrzostwa Sportowego i Technicznych w Oświę-cimiu W jednym czasie i miejscu młodzi ludzie mo-gli porównać oferty edu-kacyjne wszystkich szkół ponadgimnazjalnych oraz osobiście porozmawiać z uczniami i nauczycielami.Targi otworzył wicestaro-

sta Paweł Kobielusz, któ-ry przywitał zgromadzoną młodzież oraz gości i za-znaczył, że targi edukacyj-ne to wstęp do ważnej dla młodzieży decyzji wyboru zawodu i placówki oświato-wej. – Jestem przekonany, że każdy po zakończeniu edukacji w naszych szko-łach znajdzie pracę lub do-stanie się na wymarzony kierunek studiów wyższych – zwracał się do uczniów Paweł Kobielusz.W części artystycznej wy-darzenia wystąpili ucznio-wie z popularnych „Oze-tów”, zgromadzeni mieli również okazję zobaczyć pokaz udzielania pierw-szej pomocy w wykona-niu uczniów z Powiato-wego Zespołu Szkół nr 6 w Brzeszczach.Dodajmy, że w roku szkol-nych 2019/2020 w szko-łach prowadzonych przez Powiat planuje się utwo-rzyć łącznie 42 oddziały w liceach, 48 w technikach i 24 w szkołach branżo-wych I stopnia.

NM

Foto

: U

M W

adow

ice

Przygotowanie koncepcji muzeum, wykonanie projektu remontu i modernizacji istniejącego obiektu oraz przygotowanie scenariusza wystawy upamiętniającej bohaterskich mieszkańców Ziemi Oświę-cimskiej, którzy nieśli pomoc więźniom i ofiarom KL Auschwitz-Birkenau – to główne założenia umowy podpisanej 4 stycznia przez Dorotę Mleczko, dyrektor MPMZO z konsorcjum trzech firm z Krakowa.

Oświęcim

Nowe Muzeum podpisało umowę z projektantem

W przetargu na wykonanie opracowania dokumenta-cji projektowej w ramach zadania inwestycyjnego pn. „Adaptacja budynku na potrzeby Muzeum Pa-mięci Mieszkańców Zie-mi Oświęcimskiej wraz z wykonaniem ekspozycji stałej – prace projekto-we” złożone zostały trzy oferty, spośród których komisja przetargowa wy-łoniła najkorzystniejszą. Jej autorem jest konsor-cjum trzech firm z Krako-wa reprezentowane przez Pracownię Konserwacji Zabytków „ARKONA” Sp. z o.o. Zakres prac podpi-

sanej umowy będzie reali-zowany w trzech etapach. Pierwszy z nich polega na opracowaniu przez kra-kowską firmę koncepcji Muzeum oraz scenariusza ekspozycji stałej. Etap drugi zakłada projekt remontu i modernizacji obiektu „Lagerhaus”, a trzeci projekt plastyczny i wykonawczy ekspozycji stałej. Na wywiązanie się z umowy wykonawca ma czas do września 2020 roku. Wartość podpisanej umowy wyniosła ponad 1 mln 672 tys. złotych.– Po zaakceptowaniu pro-jektu remontu i moderni-

zacji obiektu, prace będą toczyły się dwutorowo. Jednocześnie będzie pro-wadzony remont budynku, natomiast w sferze projek-towej będą prowadzone dalsze prace nad przygo-towaniem ekspozycji sta-łej Muzeum – mówi Dorota Mleczko, dyrektor MPMZO.W spotkaniu, które odbyło się w Starostwie Powiato-wym w Oświęcimiu wziął udział starosta oświęcim-ski Marcin Niedziela, któ-ry zadeklarował pomoc i wsparcie przy realizacji projektu.Dodajmy, że dyrekcja Mu-zeum, dzięki zaangażo-

waniu mieszkańców sta-le gromadzi dokumenty, zdjęcia, pamiątki, a nawet przedmioty codziennego użytku, które wzbogaca-ją zbiory Muzeum. Osoby które są zainteresowane przekazaniem pamiątek (lub podzieleniem się swoimi wspomnienia-mi dotyczącymi czasu II wojny światowej) na rzecz Muzeum, zachęcamy do kontaktu telefonicznego, pod numerem telefo-nu: 334474084 lub przez email: [email protected].

NM

www.KurierMalopolskiZachodniej.pl 3

REGION

Andrychów znaczy SmartCoraz popularniejsze w ostatnim czasie pojęcie Smart City kojarzy się zwykle z dużymi mia-stami. Władze Andrychowa pokazały, że nowoczesne rozwiązania można z powodzeniem wprowadzać także w mniejszych ośrodkach. Do miasta nad Wieprzówką przyjeżdżają teraz wycieczki, aby zobaczyć jak zrównoważony rozwój wcielać można w życie także w miastach tej wielkości.Tańsze i ekologiczne oświetlenieTematyka zrównoważo-nego rozwoju i smart city interesuje nas od kilku lat. Chcemy być nowocześni, a to są tendencje świato-we - mówi burmistrz An-drychowa Tomasz Żak. – Byliśmy na kilku kongre-sach, posłuchaliśmy co do powiedzenia na ten temat mają fachowcy i tak zro-dził się pierwszy pomysł: wymiana oświetlenia na ledowe – opowiada Żak. Jego realizacja możliwa

była dzięki programowi „Sowa”, który gwarantował dofinansowanie z Narodo-wego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. – Trudności było bardzo dużo, począwszy od oporu firmy energe-tycznej, która nie była tak naprawdę zainteresowa-na zmianami ze względu na zmniejszenie docho-dów. Byliśmy jednak zde-terminowani – wspomina burmistrz Żak. Pomocne okazało się wykształce-nie, zarówno burmistrza (ukończył technikum ener-getyczne), jak i jego za-stępcy Mirosława Waszty-la, który jest inżynierem energetyki. – Nie daliśmy się zbyć, firma energe-tyczna zauważyła, że nie jesteśmy laikami i w pew-nym momencie okazało się, że możemy działać

jako partnerzy i wspólnie sobie pomagać - wspo-mina burmistrz. Pierwsze oprawy ledowe zakupio-ne zostały w 2015 roku. Wtedy też wdrożony został specjalny system sterują-cy miejskim oświetleniem. Realizacja była na tyle udana, że projekt otrzymał tytuł najlepszej inwestycji oświetleniowej w kraju. Do dziś Andrychów wymienił wszystkie uliczne punkty świetlne, a oszczędności na kosztach oświetlenia sięgają 70% wcześniej-

szych opłat. Poza efektem finansowym osiągnięty zo-stał także znaczący efekt ekologiczny - dzięki tej in-westycji w andrychowskim powietrzu jest o ponad 1100 ton mniej pyłów za-wieszonych.

Innowacyjna komunikacjaPo sukcesie związanym z wdrożeniem nowocze-snego oświetlenia bur-mistrz Żak postanowił wprowadzać w mieście kolejne innowacyjne roz-wiązania. Padło na ko-munikację. Do roku 2018 Andrychów był współudzia-łowcem spółki komunika-cyjnej wraz z Kętami i Po-rąbką. Mimo monitów ze strony władz Andrychowa, nie było woli restruktury-zowania nie najlepiej dzia-łającej spółki. Po kolejnych

prośbach o dopłaty i do-finansowanie, burmistrz Tomasz Żak powiedział: dość i postanowił zaku-pić dla Andrychowa wła-sne autobusy komunikacji miejskiej. – Złożyliśmy

wniosek o dofinansowanie ze środków europejskich nie tylko zakupu autobu-sów, ale także budowy bazy komunikacyjnej, ścieżek rowerowych, do-kończenie wymiany oświe-tlenia na ledowe, rozbudo-wy monitoringu miejskiego z centrum zarządzania oraz przygotowanie dyna-micznej informacji komu-nikacyjna i zabudowę tzw. bezpiecznych przystanków autobusowych – tłumaczy Żak.Po analizie istniejących w różnych miastach roz-wiązań oraz warunków otrzymania dofinansowa-nia powstał innowacyjny pomysł zakupu autobusów bez tworzenia zarządzają-cej nimi spółki. – Zakupio-ne autobusy postanowili-śmy w konkursie oddać do użytkowania prywatnemu operatorowi – tłumaczy Żak. Pomysł okazał się trafiony – cena tzw. wo-zokilometra w stosunku do kosztów w spółce mię-dzygminnej spadła aż o 60 procent. – Dzięki temu mogliśmy zwiększyć ilość przewozów. Oczywiście

wdrożenie systemu nie było bezbolesne, popełni-liśmy parę błędów, ale je skorygowaliśmy i miesz-kańcy są zadowoleni, gdyż mamy teraz pewny i tani transport miejski – cie-

szy się włodarz Andrycho-wa. Dzięki zmianom 70% mieszkańców gminy jeź-dzi komunikacją miejską nieodpłatnie, tymczasem nakłady wzrosły stosunko-wo niewiele, o około 25%. Dla burmistrza ważny jest także aspekt ekologiczny. – Wprowadzamy preferen-cje, aby zachęcić miesz-kańców do pozostawienia samochodów w domach i korzystania z transpor-tu publicznego - wyjaśnia Żak. – Już widać, że efekt został osiągnięty, autobu-sy są wypełnione. Udało się nam spowodować, że np. dzieci dojeżdżają do szkół autobusami, a nie są dowożone przez rodzi-ców – cieszy się burmistrz zauważając, że Andrychów jest chyba pierwszym mia-stem w Polsce, które ma tego typu system komuni-kacji.

Kolejne pomysły Władze Andrychowa nie spoczywają na laurach. W planie mają wdrożenie kolejnych nowoczesnych rozwiązań. Jest spora szansa, że jeszcze w 2019

Reklama

Pięć nowych radiowozów trafiło na przełomie roku do komisariatów w powiecie oświęcimskim. Trzy wozy Hyundai i20, jeden Opel Astra będą służyły policjantom z Oświęcimia, Chełmka i Brzeszcz. Pią-ty – nieoznakowany – samochód wspomoże dzia-łania wydziału kryminalnego Komendy Powiatowej Policji.

Oświęcim, Chełmek, Brzeszcze

Nowe samochody dla policji

W uroczystym przekaza-niu kluczyków do nowych samochodów policyjnych uczestniczyli wicewojewo-da małopolski Zbigniew

Starzec, Starosta Oświę-cimski Marcin Niedziela wicestarosta Paweł Kobie-lusz, burmistrz Chełmka Andrzej Saternus, zastęp-ca burmistrza Brzeszcz Łukasz Kobielusz oraz po-licjanci z Komendantem Powiatowy Policji w Oświę-cimiu insp. Robertem Cho-wańcem na czele.Podczas uroczystości ko-mendant Chowaniec pod-kreślał bardzo dobrą współpracę z samorzą-dem lokalnym, zarówno na szczeblu powiatowym,

jak i gminnym. To właśnie dzięki wsparciu finansowe-mu samorządów możliwy był zakup przekazanych dziś samochodów. Połowę

z ponad 250 tysięcy złotych na zakup radiowozów prze-kazały samorządy – po-wiat oraz gminy Chełmek i Brzeszcze. Dwa radiowo-zy przekazane zostały ko-mendzie powiatowej, gdzie służyły będą dzielnicowym oraz pionowi prezencji. Kolejne dwa wozy używa-ne będą przez policjantów z komisariatów w Chełmku i Brzeszczach. Piąty – nie-oznakowany – samochód wspomoże działania wy-działu kryminalnego Ko-mendy Powiatowej Policji.

Roczne koszty utrzymania oświetlenia ulicznego zmniej-szyły się z 1,3 mln do ok. 350-400 tys. zł

roku na ulicach miasta nad Wieprzówką poja-wią się tzw. bezpieczne przystanki, wyposażone w monitoring i przyciski alarmowe, które pozwolą w razie potrzeby na we-zwanie służb ratunkowych. Wraz z nimi wykonana ma być dynamiczna informa-cja komunikacyjna, która pozwoli na jeszcze spraw-niejsze funkcjonowanie miejskich autobusów. Umowy na dofinansowa-nie obu innowacji ze środ-ków europejskich zostały już podpisane, a gmina szuka obecnie wykonaw-cy, który wykona zadanie.

– Niestety nie wyszedł nam pierwszy przetarg, musimy ogłosić kolejny. Są to specjalistyczne za-mówienia, które realizuje niewiele firm, w dodat-ku do tej pory tego typu inwestycje były robione tylko w dużych gminach – mówi Tomasz Żak. Bur-mistrz jest jednak dobrej myśli i liczy na to, że po dopracowaniu przetargo-wej dokumentacji prze-targ zostanie niebawem rozstrzygnięty. Na reali-zację i rozliczenie całego projektu Andrychów ma czas do roku 2020.

Jarosław Zięba

Burmistrz Tomasz Żak podczas prezentacji zakupionych autobusów (grudzień 2017).

Foto

: no

win

y.an

dryc

how

.eu

Foto

: Ja

rosł

aw Z

ięba

Foto

: Ja

rosł

aw Z

ięba


REGION

Dobra wiadomość dla osób, które potrzebują po-mocy prawnej. Od 1 stycznia 2019 r. rozszerzony zostaje krąg osób, którym przysługiwać będzie nie-odpłatna pomoc prawna i nieodpłatne poradnictwo obywatelskie.

Nowe zasady nieodpłatnej pomocy prawnej

Teraz takie wsparcie będzie mogło zostać udzielone każdemu, kto go potrze-buje i złoży oświadczenie, że nie jest w stanie ponieść kosztów odpłatnej wizy-ty u prawnika. Dodatko-wo zakres pomocy będzie obejmował również nieod-płatne poradnictwo obywa-telskie. Te zmiany to wynik nowelizacji ustawy z dnia 5 sierpnia 2015 r. o nieod-płatnej pomocy prawnej, nieodpłatnym poradnictwie obywatelskim oraz eduka-cji prawnej.Z kolei w ramach nieod-płatnego poradnictwa oby-watelskiego udzielane będą porady z zakresu spraw mieszkaniowych, zabez-pieczenia społecznego, a także porady dla osób za-dłużonych. Harmonogram działania punktów można pobrać poniżej.Udzielanie nieodpłat-nej pomocy prawnej oraz świadczenie nieodpłatnego poradnictwa obywatelskie-go od nowego roku odby-wa się według kolejności zgłoszeń, po umówieniu terminu wizyty. Kobietom w ciąży porady prawne udzielane będą poza ko-lejnością. Zgłoszeń należy dokonać telefonicznie lub mailowo. W zgłoszeniu na-leży podać imię i nazwisko,

godzinę i lokalizację punk-tu, z którego chce się sko-rzystać oraz numer telefo-nu kontaktowego. Osobom ze znaczną niepeł-nosprawnością ruchową, które nie mogą stawić się w punkcie osobiście oraz osobom mającym trudno-ści w komunikowaniu się, nieodpłatnej pomocy praw-nej lub nieodpłatnego po-radnictwa obywatelskiego będzie można udzielić poza punktem albo za pośred-nictwem środków porozu-miewania się na odległość, po wcześniejszym uzgod-nieniu telefonicznym.W powiecie oświęcimskim punktu pomocy prawnej zorganizowane zostały w Oświęcimiu, Chełmku, Kętach, Zatorze i Oświę-cimiu, zaś w powiecie wa-dowickim - w Wadowicach, Andrychowie i Kalwarii Ze-brz. Dokładną lokalizację oraz harmonogram pracy poszczególnych punktów publikujemy w ramce po-niżej.Więcej informacji nt. nie-odpłatnej pomocy prawnej oraz nieodpłatnego po-radnictwa obywatelskiego w 2019 r. można znaleźć na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości: https://darmowapomocprawna.ms.gov.pl.

Karta Dużej Rodzinyrównież dla rodziców dorosłych dzieci

Powiększył się wachlarz osób, którym przysługuje Karta Dużej Rodziny. Od 1 stycznia 2019 r. o Kartę mogą ubiegać się wszyscy rodzice, którzy kiedykolwiek mieli na łącznie utrzymaniu co najmniej troje dzieci.

1 stycznia weszła kolejna nowelizacja ustawy o Kar-cie Dużej Rodziny. Do tej pory rodzice, którzy wy-chowywali co najmniej trójkę dzieci, dostawali swoje Karty Dużej Rodzi-ny, a ich dzieci traciły te przywileje w zależności od tego, czy się uczą, w wie-ku 18 lub 25 lat. Program ten nie obejmował nato-miast tych, którzy przed wprowadzeniem Progra-mu Karty Dużej Rodziny wychowywali przynajmniej trójkę dzieci. – Zdecy-dowaliśmy się na posze-rzenie kręgu osób, które mogą korzystać z Karty Dużej Rodziny, ponieważ chcemy docenić trud, jaki rodzice włożyli w wycho-wanie trójki, czwórki czy większej liczby dzieci - po-wiedziała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska. Obec-nie Karta Dużej Rodziny przysługuje również tym rodzicom, którzy kiedy-kolwiek w przeszłości mie-li na utrzymaniu łącznie co najmniej troje dzieci – bez względu na ich obecny

wiek. W efekcie nawet ro-dzice, którzy mają już do-rosłych potomków, a tak-że ich małżonkowie mogą

zwrócić się z wnioskiem o wydanie Karty, aby móc korzystać bezterminowo z różnorakich ulg. Co istot-ne, ulgi nie przysługują już ich dorosłym dzieciom, bo w tym przypadku na-dal obowiązuje kryterium wieku.

Karta Dużej Rodziny to system zniżek i dodatko-wych uprawnień dla ro-dzin z trojgiem lub większą

liczbą dzieci oferowanych zarówno w instytucjach publicznych, jak i firmach prywatnych. Jej posiadacze mają możliwość tańszego korzystania z ofert instytu-cji kultury, sklepów, środ-ków komunikacji, punktów usługowych, ośrodków

sportowych i rekreacyj-nych będących partnerami Karty. Karta wydawana jest bez-płatnie i niezależnie od dochodu. Przy wypełnia-niu wniosku o wydanie Kartz bardzo istotne jest podanie aktualnych na-zwisk oraz numerów PE-SEL wszystkich członków rodziny, w tym dorosłych już dzieci. Bez tych danych nie ma możliwości zwery-fikować oraz pozytywnie rozpatrzyć wniosku, jak również złożyć zamówie-nie na produkcję Kart. Do wniosku należy dołączyć Załącznik ZKDR-03 stano-wiący oświadczenie doty-czące władzy rodzicielskiej (dla każdego z rodziców). Ponadto przy wnioskowa-niu o elektroniczną Kartę należy wypełnić dodatkowo Załącznik ZKDR-04. Wnioski przyjmują i rozpa-trują gminy, w których za-mieszkują wnioskodawcy. Więcej informacji dotyczą-cych Karty można znaleźć na stronie www.gov.pl/web/rodzina/karta-duzej--rodziny-ogolne.

Reklama

Zniżki dla posiadaczy karty• zniżki na przejazdy kolejowe - 37% na bilety jed-

norazowe oraz 49% na bilety miesięczne - ojciec, matka, macocha i ojczym,

• 50% ulgi opłaty za paszport - ojciec, matka, ma-cocha i ojczym,

• 75% ulgi opłaty za paszport - dzieci,• bezpłatny wstęp do parków narodowych.Jeśli jesteś niepełnosprawny lub Twoje dzieci są nie-pełnosprawne - sprawdź, czy instytucja lub firma, która oferuje zniżki, przyznaje większe zniżki dzie-ciom lub osobom niepełnosprawnym. Pamiętaj, żeby dostać taką zniżkę, należy pokazać legitymację oso-by niepełnosprawnej.

ZNIŻKI OD PARTNERÓW PRYWATNYCH Wykaz partnerów prywatnych oraz wysokość zniżek dostępny jest na stronie www.empatia.mpips.gov.pl/web/piu/kdr

Punkt nieodpłatnej pomocy prawnej

Oświęcim - Starostwo Powiatowe, ul. Wyspiańskiego 10, pokój 133, tel. 33 844 97 17, 33 844 96 01• poniedziałek - piątek w godz. 8.00-16.00

Zator - Centrum Aktywizacji Zawodowej, ul. Słowac-kiego 15, pok. 1.17, tel. 533 312 221• poniedziałek, środa, czwartek, piątek 10.00-14.00• wtorek - 13.00-17.00

Kęty - Dom Kultury, ul. Żwirki i Wigury 2a, pok. 6, tel. 33 844 86 70, 506 742 130• poniedziałek, środa, czwartek - 8.00-12.00• wtorek, piątek - 15.00-19.00

Chełmek - Miejski Ośrodek Kultury, Sportu i Rekre-acji, ul. Kilińskiego 3, tel. 33 846 12 96• poniedziałek, wtorek, środa - godz. 14.00-18.00• czwartek, piątek - godz. 8,00-12.00

Osiek – Urząd Gminy, ul. Główna 125, tel. 33 845 82 61, 33 845 82 23• poniedziałek, środa, czwartek godz. 8.00-12.00• wtorek, piątek 12.30-16.30

Wadowice - Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, ul. E. i K. Wojtyłów 4 • poniedziałek, środa, piątek godz. 8.00-16.00• wtorek, czwartek - godz. 10.00-18.00

Andrychów - Ośrodek Pomocy Społecznej, ul. Sta-rowiejska 22b• poniedziałek, środa, piątek godz. 8.00-16.00• wtorek, czwartek - godz. 10.00-18.00

Kalwaria Zebrz. - Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej, al. Jana Pawła II 7 • poniedziałek, piątek - 8.00-16.00• wtorek, czwartek - 10.00-18.00• środa 8.00-12.00 i 14.00-18.00

Wznowiono przyjmowanie wnioskówdo Programu „Czyste Powietrze”

Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Go-spodarki Wodnej w Kra-kowie informuje, że 21 stycznia 2019r. zostaje wznowiony nabór wnio-sków o dofinansowanie przedsięwzięć w ramach programu priorytetowego „Czyste powietrze”. Wnio-ski o dofinansowanie są przyjmowane drogą elek-troniczną lub - w przypad-

ku gdy wnioskodawca nie ma możliwości złożenia wniosku drogą elektronicz-ną - w formie papierowej.W związku z wejściem w życie Ustawy z dnia 9 listopada 2018 r. o zmianie ustawy o podatku docho-dowym od osób fizycznych oraz ustawy o zryczałtowa-nym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby

fizyczne (Dz.U. z 2018 r. poz. 2246), informujemy, że z dniem 01.01.2019 r. nastąpiła zmiana niektó-rych zapisów programu priorytetowego Czyste powietrze i załącznika nr 1 do Programu – Warunki Techniczne oraz dokumen-tacji programu.Wnioski o dofinansowanie złożone przed wejściem powyższej zmiany w ży-

cie rozpatrywane będą w oparciu o zapisy doku-mentów programowych oraz wzory obowiązujące na dzień złożenia wniosku.Więcej informacji o pro-gramie znaleźć można na stronie: https://www.wfos.krakow.pl/

O walce ze smogiem pisze-my także w dziale „Ważne tematy” na stronie 12.


REGION

18 stycznia w sali widowiskowej Miejskiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Chełmku odbyła się coroczna gala „Złote Sakiewki”. Nagroda ta symbolizuje szczodrość i ma na celu podziękowanie za to, że potrafią przekazywać innym dar swojego serca. Gala była także okazją do wręczenia innych nagród oraz medali przyznawanych przez gminę Chełmek.

Życie pisze własny sce-nariusz i dzień, który dla gminy Chełmek był dniem uroczystym, dla całego kraju był kolejnym smut-nym dniem. Wydarzenia z niedzieli 13. stycznia rzuciły cień na życie nie tylko Polaków, mieszkań-ców Gdańska, ale także na Chełmek. Dlatego też piąt-kową galę burmistrz An-drzej Saternus rozpoczął minutą ciszy ku pamięci Pawła Adamowicza - Pre-zydenta Gdańska.Pierwszą z nagród, któ-rą wręczono tego dnia, były medale Za zasługi dla rozwoju gminy Cheł-mek. Po raz pierwszy to odznaczenie zostało przyznane w 2004 roku. Poprzez nagrodę laureaci doceniani są za szczegól-ny wkład w rozwój naszej gminy w różnych dziedzi-nach życia gospodarczego, społecznego, sportowego, kulturalnego i promocji. Wśród laureatów znaleźli się: Koło Łowieckie „DA-NIEL”, Maria Gołyźniak, ks. Stanisław Rapacz oraz Robotnicze Stowarzyszenie Twórców Kultury w Chełm-ku. Osoby nominowane w ka-tegorii „Złota Sakiewka” otrzymują statuetkę za wsparcie jakie okaza-li gminnym jednostkom i stowarzyszeniom. W tym roku nagroda trafiła do 11 darczyńców: „ASFOR PO-ZNAŃSKI” s.j., Zajazd „MAGDA”, Przedsiębior-stwo Metali Nieżelaznych „BOBREK” s.j., „SZAN” sp. z o.o., P.P.U.H. „DAKA” sp. z o.o.. P.H.U. „SIÓDEMKA”, P.H. „JANINA” sp. z o.o.,

F.U.H. „DIAGNOZA”, Le-onarda Postupalskiego, Z. U. P. H. „WIZOPOL” s.c., i P.P.H. DOLOMIT sp. z o.o.Kolejnym wyróżnieniem, które przyznawane jest przez Burmistrza Chełm-ka od roku 2005, jest sta-

tuetka „Lidera” dla osób, które bezinteresownie działają na rzecz lokal-nej społeczności, które swoją pracą oraz zaan-gażowaniem szczególnie zasłużyły się w różnych dziedzinach życia gminy Chełmek. W 2019 roku nagrodę z rąk włodarza odebrało aż 29 laureatów: Ireneusz Musiał. Stowa-rzyszenie Rodzina Kolpin-ga, Jacek Smółka, Konrad Cupiał, Dawid Szydło, Pa-weł Sidorowicz, Szymon Dębski, Zespół Muzyczny TERAPOLKA, Barbara Krzy-żanowska, Zofia Markiel, Edward Buchała, Grzegorz

Hendzlik, Radosław Szew-czyk, Helena Sowa, Tere-sa Dęsoł, Joanna Krzyżak, Nikola Janiczek, Stanisław Klaja, Tomasz Szostek, - Ewa Wędzina, Wiktoria Nowak, Karolina Wanat, Klaudia Helbin, Radosław

Gąska, Krystian Smoleń, Zdzisław Kręźlewicz, Ka-zimierz Kucznik, Zespół Piłki Halowej SZS-P Nr 2 w Chełmku, Przemysław Niemczyk.„Otwarte Serca” to na-groda Burmistrza Chełm-ka przyznawaną osobom i podmiotom niosącym po-moc, działającym na rzecz potrzebujących mieszkań-ców gminy Chełmek oraz udzielającym wsparcia ma-terialnego i duchowego. Ta piękna statuetka to drobny wyraz wdzięczności za po-święcenie i oddanie dla in-nych. W tym roku za serce okazane mieszkańców na-

szej gminy powędrowała ona do: ENWOS sp. z o.o. w Chełmku, Stowarzysze-nia Ochrony Zdrowia Pra-cowników KWK „PIAST” w Bieruniu oraz Tomasza Czerwa.Gala była także okazją do

wręczenia stypendiów ar-tystycznych przyznanych przez Burmistrza Chełmka na rok 2019.Podczas gali w swoim prze-mówieniu burmistrz An-drzej Saternus przypomniał historię Chełmka w związ-ku z 50-tym jubileuszem nadania praw miejskich, które miasto obchodzi w 2019 roku. Uroczystość uświetnił wy-stęp artystyczny Kamila Skickiego, formacji ELITA New Team z Oświęcimia oraz pokaz laserów prze-strzennych. Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć Pawła Waligóry.

Procesy zachodzące w XIX w. doprowadziły do przekształcenia Wadowic w nowoczesne, europej-skie miasto. Nawiązując do tego okresu z dziejów Wadowic został przygotowany wyjątkowy miejski szlak Galicyjskie Wadowice!

Foto

: U

G C

hełm

ek

Reklama Reklama

Chełmek

Złote Sakiewki rozdane

Szlak miejski został wyty-czony przez Wydział Ob-sługi Ruchu Turystycznego Urzędu Miejskiego w Wa-dowicach na podstawie koncepcji przygotowanej przez dra Konrada Meusa - historyka, który m.in. zaj-muje się historią Wadowic i ziemi wadowickiej w XIX i początkach XX wieku oraz działającymi wówczas in-stytucjami i organizacjami społecznymi. Wśród 13 typowo galicyjskich miejsc w Wadowicach znajdziemy m.in. elektrownię miejską, Szkołę Wydziałową Żeńską im. ces.-króla Franciszka Józefa I czy Cmentarz Na-rodów.Szlak miejski Galicyjskie Wadowice powstał w 2018 r. Ma ok. 5,2 km długości i prowadzi przez 13 miejsc. Są one oznakowane cha-rakterystycznymi niebieski-mi dwustronnymi tablicami (z tekstami w językach: polskim, niemieckim i an-gielskim) kształtem na-wiązującymi do logotypu szlaku oraz opisane szcze-gółowo w przewodnikach (w 9 wersjach języko-wych: polskiej, niemiec-kiej, angielskiej, czeskiej, słowackiej, węgierskiej, hiszpańskiej, francuskiej, włoskiej). Przewodniki po Galicyjskich Wadowicach można otrzymać bezpłat-nie w biurze Informacji Turystycznej przy ul. Ko-ścielnej 4 lub pobrać ze strony it.wadowice.pl. Poruszanie się pomiędzy obiektami szlaku pozwala odkryć niezwykłe historię

ludzi i miejsc, którym to-warzyszyły.W wyniku rozbiorów pań-stwa polskiego Wadowice od 1772 r. znajdowały się pod panowaniem austriac-kim przez następne 146 lat. Do przełomu XVIII i XIX w. były miastem o zabudowie drewnianej, liczącym ok. tysiąca miesz-kańców. Większość z nich zajmowała się rolnictwem, rzadziej rzemiosłem czy handlem. Pozycja Wado-wic, położonych z dala od najważniejszych szlaków komunikacyjnych, uległa zmianie w XIX w. za spra-wą budowy szosy lwowsko--wiedeńskiej. Inwestycja ta uczyniła miasto nad Skawą ważnym punktem komuni-kacyjnym i strategicznym na mapie Galicji. W 1819 r. przeniesiono tutaj siedzibę dużego cyrkułu, a w ślad za tym ulokowano garnizon wojskowy, sąd obwodowy oraz gimnazjum. Wydarze-nia te nadały ówczesnemu miastu nowe funkcje ad-ministracyjne, militarne i edukacyjne, które przy-czyniły się do wzrostu jego prestiżu i rangi oraz ożywienia ekonomicznego. Czasy galicyjskie to także wzrost aktywności społecz-nej mieszkańców miasta. Na przełomie XIX i XX w. powstały tutaj liczne sto-warzyszenia kształtujące życie kulturalne i nauko-we. Procesy zachodzące w XIX w. doprowadziły do przekształcenia Wadowic w nowoczesne, europejskie miasto.

Wadowice

Nowy szlak miejski


KĘTY

Informacje przygotowane we współpracy z Urzędem Gminy Kęty

Wpadł „właściciel” kolejnego dzikiego wysypiskaPo kilku dniach poszukiwań, kęcka Straż Miejska w połowie stycznia znalazła osobę odpowiedzialną za powstanie dzikiego wysypiska śmieci przy ul. Leśnej w Bulowicach. Właściciel odpadów został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.

Dzikie wysypisko powsta-ło końcem grudnia 2018 r. Jak informuje Zbigniew Kanik, komendant Straży Miejskiej w Kętach, „wła-ściciel” odpadów kupił w Kętach działkę i posta-nowił ją posprzątać, jed-nak zamiast oddać śmieci zgodnie z przepisami, wo-lał wyrzucić je do lasu. Na wielkiej stercie znalazły się m.in. składane taraso-we leżaki, ogrodowe węże, drewniane krzesełko, pla-stikowe skrzynki, folie bu-dowlane i połamany wikli-nowy kosz. – Osoba, która wyrzuciła śmieci w bulowickim lesie

została już ustalona. Te-raz nadszedł czas na wy-ciągnięcie konsekwencji, które będą tego pana dro-go kosztować – mówi Zbi-gniew Kanik, komendant Straży Miejskiej w Kętach.„Twórca” dzikiego wysy-piska będzie musiał oso-biście pozbierać wszyst-kie wyrzucone wcześniej śmieci, zawieźć je na skład do Brzeszcz (tu trafiają od-pady zmieszane z gminy Kęty), zapłacić za oddanie odpadów i z rachunkiem stawić się na Komendzie Straży Miejskiej w Kętach, gdzie otrzyma dodatkowy mandat.

Altana w Witkowicach oddana do użytku

Zakończyła się budowa altany, wymiana ogrodzenia i częściowe utwardze-nie terenu na cele rekreacyjne i kulturalne w parku w Witkowicach przy ul. Dworskiej. Końcowy odbiór prac odbył się jeszcze przed końcem 2018 roku.

Inwestycja, która rozpo-częła się w listopadzie, obejmowała – poza mon-tażem altany – utwar-dzenie działki pod miej-sca parkingowe, montaż latarni oraz wykonanie dwóch bram i wymianę ogrodzenia z segmentów stalowych na systemowe panelowe na słupkach i podmurówce.Wartość zadania to ponad 250 tysięcy złotych. Inwe-stycja realizowana była w ramach inicjatywy LEADER i została dofinansowana ze środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz

Rozwoju Obszarów Wiej-skich w ramach Programu

Rozwoju Obszarów Wiej-skich na lata 2014-2020.

Reklama Reklama

Wspólne kolędowanie na RynkuW święto Trzech Króli, nieco zmarznięci, lecz niezwykle radośni kęczanie dali na Rynku popis wokalnych umiejętności. Podczas Wspólnego Kolędowania, które kolejny już raz zorganizował Wydział Rozwoju UG Kęty, nie zabra-kło najpiękniejszych polskich kolęd i pastorałek, występów artystycznych i smacznego poczęstunku.

Kolędowanie poprowadzili członkowie Chóru Świę-tojańskiego, Chóru „Głos Serca” oraz Zespołu Pieśni i Tańca „Kęty”. Podobnie, jak przed rokiem, wyda-rzenie cieszyło się sporym zainteresowaniem. Dopisa-li i duzi, i mali kolędnicy, nie zawiodła też pogoda. W prawdziwie zimowej aurze, pośród świątecz-nych, migocących dekora-cji, zgromadzonych powi-tał I Zastępca Burmistrza Gminy Kęty Rafał Ficoń, który zaprosił do wspólnej zabawy. Na wszystkich chętnych czekały śpiew-niki, gorąca herbata i po-częstunek – rozgrzewająca grochówka w strażackim wydaniu oraz łakocie dla dzieci. Organizatorzy, w trosce o bezpieczeństwo wszystkich kolędników,

wręczali także opaski od-blaskowe, które z pewno-ścią przydały się w drodze powrotnej.

By nie nadwyrężać głosów, impreza zakończyła się po ponad godzinie. Wszystkie zeszyty z tekstami kolęd i odblaski znalazły nowych właścicieli, grochówka,

która została po imprezie, trafiła do kęckiej ogrze-walni oraz kuchni sióstr Klarysek, wspierających

bezdomnych, a występy artystyczne oraz pokaz belgijki w wykonaniu stra-żackiej braci zwieńczyły gromkie brawa.

Nocna i świąteczna opiekazostaje utrzymana

Początkiem stycznia mieszkańcy Kęt nie mogli skorzystać z nocnej i świątecz-nej opieki medycznej w Gminnym Zakładzie Opieki Zdrowotnej. Pojawiły się obawy, że usługi te mogą zniknąć na stałe. Jak wyjaśnił na styczniowej sesji Rady Miejskiej burmistrz Kęt Krzysztof Klęczar, problem został rozwiązany i pacjenci nadal będą mogli korzystać z porad lekarzy w dni wolne.

W specjalnym oświad-czeniu burmistrz Klęczar poinformował, że nikt nie miał zamiaru likwidować opieki całodobowej w Kę-tach. – Faktycznie, wystą-piły problemy, które nie były zawinione ani przez Gminę Kęty, ani przez Powiat Oświęcimski, ani przez realizatorów tego zadania, czyli kęcki GZOZ oraz oświęcimski Szpital. Po prostu zabrakło lekarzy gotowych i chętnych pod-jąć się realizacji dyżurów. Pomimo starań dyrektorów

GZOZ i Szpitala, lekarzy nie znaleziono, stąd brak peł-nej obsady w ostatnie dni świąteczne - wyjaśnia bur-mistrz. Kilka dni później, na sesji Rady Miejskiej, burmistrz poinformował, że po serii spotkań, roz-mów i negocjacji udało się zapewnić obsługę i dyżury będą kontynuowane. Za pomoc w rozwiązaniu pro-blemu Krzysztof Klęczar podziękował wszystkim zaangażowanym stronom. - Serdeczne podziękowa-nia za ścisłą współpracę składam Staroście Powia-tu Oświęcimskiego Panu Marcinowi Niedzieli, Dy-rektorowi Gminnego Za-kładu Opieki Zdrowotnej w Kętach Panu Adamowi Piskorzowi oraz Pani Sa-binie Bigos-Jaworowskiej, Dyrektor Zakładu Opieki Zdrowotnej w Oświęcimiu – mówi Krzysztof Jan Klęczar. - Wyrażam także podzięko-wania dla zespołu lekarzy, którzy zadeklarowali chęć objęcia dyżurów na terenie gminy Kęty – dodaje.

Foto

: U

G K

ęty

Foto

: U

G K

ęty

Foto

: U

G K

ęty


OŚWIĘCIM

Informacje przygotowane przez Urząd Miasta Oświęcim

Fundamenty już są gotowe, a ekipa budowlana prowadzi prace w podziemnej części parkingu typu Park and Ride. Równocześnie budowana jest pierwsza naziemna kondygnacja budynku. Obiekt po-wstaje w pobliżu dworca PKP.

– Wpisuje się to w dzia-łania Polskich Kolei Pań-stwowych, które rozpo-częły przebudowę dworca kolejowego. Podpisane są też umowy na moderniza-cję linii kolejowej pomię-dzy Oświęcimiem a Trzebi-nią, a także Oświęcimiem i Czechowicami - Dziedzi-cami. Takie kompleksowe podejście związane z kole-ją spowoduje, że za kilka lat ta forma komunikacji

będzie bardziej powszech-na. Zwiększy się też do-stępność Oświęcimia dla turystów. A nasze miasto stanie się ważnym ośrod-kiem przesiadkowym – uważa prezydent Oświę-cimia Janusz Chwierut. W ramach inwestycji, która rozpoczęła się pod koniec sierpnia ubiegłego roku przebudowana zo-stanie też częściowo uli-ca Powstańców Śląskich.

Czterokondygnacyjny par-king będzie oferował 300 miejsc postojowych dla sa-mochodów, a także stano-wiska dla rowerów, skute-rów i motocykli. W środku budynku znajdą się toalety oraz pomieszczenia tech-niczne. W obrębie pochylni wyjazdowych i zjazdowych usytuowane zostaną klatki schodowe i windy, dostęp-ne z każdego poziomu. Całe przedsięwzięcie, któ-

Parking wielopoziomowy pnie się w górę

Miejski Zakład Komunikacji w Oświęcimiu ma kolejny nowy autobus. To mały mercedes benz z silnikiem wysokoprężnym oraz 14 miejscami siedzącymi i 16 stojącymi.

Mercedes benz wozi już pasażerów

Obsługuje linie 19, 24 i 43. Pod koniec stycznia do Oświęcimia trafią kolejne dwa autobusy hybrydowe i Solaris Urbino 10,5. Kom-pletowanie taboru 20 auto-busów, na które MZK pozy-skał unijne dofinansowanie zakończy się w czerwcu. Wtedy na ulice miasta wy-jadą ostatnie trzy hybrydy.Mercedes benz podobnie jak pozostałe pojazdy ma Wi-Fi, gniazda USB do łado-wania urządzeń mobilnych. W środku jest klimatyzowa-ny, wyposażony w system monitoringu wewnętrzne-go i zewnętrznego, bile-tomat, system informacji pasażerskiej. Ma również wysuwaną rampę dla wóz-ków inwalidzkich, a także przyciski „przystanek na żądanie” z oznaczeniem dla osób niedowidzących.

W 2017 roku Miejski Za-kład Komunikacji pozyskał blisko 18 mln zł na zakup 20 nowoczesnych autobu-

sów z pieniędzy unijnych. Na oświęcimskich ulicach jeżdżą już solarisy blisko 9-metrowe i 10,5 -metro-

we, także 12-metrowe, hybrydowe autobusy, a od kilku dni krótszy, 7-metro-wy mercedes benz.

Osiedlowy Dom Kultury, który został wybudowany na Zasolu zainaugurował swoją działalność podczas zimowych ferii. Dla dzieci z tej części miasta Oświęcimskie Centrum Kultury, które prowadzi placówkę ma ciekawą ofertę. Uroczyste otwarcie placówki zaplanowano na 2 lutego.

– Na ten dzień przygo-towane zostały różne atrakcje. Zakończymy go niespodzianką, koncer-tem znanego i cenionego

artysty. Wiele osób na pewno będzie mile zasko-czonych, że właśnie na Za-solu można oglądać osoby rozpoznawalne w całym kraju – wyjaśnia prezy-dent Oświęcimia Janusz Chwierut. W domu kultury ma też swoje miejsce Rada Osiedla Zasole. – Spełnili-śmy nie tylko oczekiwania mieszkańców Zasola, ale też Rady Osiedlowej, która będzie mogła tu przyjmo-wać mieszkańców i dalej uczestniczyć w życiu spo-łecznym miasta – dodaje prezydent.Dyrektor Apolonia Maj pod-kreśla, że dom kultury na

Zasolu jest dla Oświęcim-skiego Centrum Kultury sporym wyzwaniem. Liczy więc na wsparcie miesz-kańców Zasola, bo z myślą

o nich został otwarty i dla nich przygotowano pro-gram. – Działalność bę-dziemy prowadzić w pięciu obszarach: integracji, in-spiracji, kreacji, prezentacji i kontynuacji. Integracji, bo chcemy, aby było to miej-sce spotkań mieszkańców np. z przyjaciółmi, kolegów ze szkoły. W przyjemnym otoczeniu będzie można od-począć, poczytać prasę czy książkę. Dzieci będą mogły poczekać tu na powrót ro-dziców z pracy. Planujemy również zapraszać ludzi, którzy będą inspirowali odbiorców naszej oferty do różnych działań. Chce-

Teraz bawią tu się dzieci, a na otwarcie OCK zaprasza w lutym

Foto

: M

ZK O

świę

cim

Foto

: U

M O

świę

cim

Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Oświęcimiu przygotował ofertę ak-tywnego spędzenia czasu

wolnego. W okresie ferii zi-mowych zaprasza na szuso-wanie po stokach Beskidu

Śląskiego i Żywieckiego. Planowane są również wy-jazdy do Białki Tatrzańskiej. Z ofertą można zapoznać

się na stronie internetowej Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Oświęcimiu.

Na nartyz MOSiR-em

re obok budowy parkingu obejmowało również wy-burzenie dawnego hotelu „ Glob” kosztuje ponad 19,4 mln zł, z czego 14, 3 mln zł miasto pozyskało ze środków unijnych. Inwestycja zakończy się w 2020 roku. Park and

Ride będzie pełnić funk-cję węzła przesiadkowe-go w kierunku Krakowa, Katowic czy Czechowic – Dziedzic, ułatwiającego mieszkańcom Oświęcimia oraz okolicznych miejsco-wości korzystanie z trans-portu kolejowego.

my też, aby prowadzona w domu kultury działalność skłaniała uczestników do kreowania własnych po-mysłów. Zamierzamy prezentować osiągnięcia ciekawych osób oraz pro-wadzić zajęcia w zespołach, sekcjach i grupach stałych

– przybliża Apolonia Maj.Budowa nowoczesnego Osiedlowego Domu Kul-tury Zasole rozpoczęła się w 2017 roku. Inwestycja kosztowała blisko 4,6 mln zł, a miasto pozyskało z funduszy unijnych na ten projekt około 3 mln zł.

Źró

dło:

UM

Ośw

ięci

m

Foto

: U

M O

świę

cim

Foto

: Ja

rosł

aw Z

ięba


PREZENTACJE

Dolina Karpia

Stowarzyszenie Dolina Karpia to instytucja, która na stałe zmieniła rze-czywistość siedmiu gmin naszego regionu. Przez kilkanaście lat stowa-rzyszenie rosło w siłę, a wraz z nim zmieniały się okoliczne miejscowości. Dzisiaj możemy mówić, że Dolina Karpia to nie tylko „tyle możliwości, ile karp ma ości”, ale przede wszystkim uznana marka lokalna.

Szkoleniowe początkiIdea Doliny Karpia na-rodziła się na początku XXI wieku, jeszcze przed przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej. Wtedy to jeden z projektów pro-

gramu SAPARD-u dawał możliwość wzięcia udziału w szkoleniach przygotowu-jących lokalne środowiska do aplikowania o środki unijne poprzez inicjatywy lokalne. – Do projektu za-prosiliśmy dwie sąsiednie gminy: Przeciszów i Spyt-kowice – wspomina ówcze-sny wiceburmistrz, a dziś burmistrz Zatora Mariusz Makuch. – Razem szkoliło się nas piętnaścioro, po pięć osób z każdej gminy. Byli w tym gronie urzędni-cy, radni i przedsiębiorcy. To było poważne szkole-nie, trwające półtora roku – opowiada Makuch. W ra-mach szkolenia grupa wy-pracować miała pomysł na rozwój swojego obszaru. Pierwotny myślano o wy-korzystaniu stawów za-torskich, przeciszowskich i spytkowickich w oparciu o Rybacki Zakład Doświad-czalny. Niestety pomysł okazał się niemożliwy do realizacji. Zakład nie był dobrze osadzony lokalnie, jego centrala znajduje się w odległym Olsztynie. Za-proszenie do współpracy nie spotkało się z zain-teresowaniem władz tej instytucji. Trzeba było znaleźć inny pomysł. – Skoro instytut nie podjął wyzwania, to postanowi-liśmy popatrzeć na nasze gminy jako na produkt turystyczny wykorzystu-jąc sąsiedztwo Śląska i Krakowa – wspomina burmistrz Makuch. Były pomysły wędkarstwa, tu-rystyki rowerowej, konnej

czy kulinarnej. Poza tym stawialiśmy na współpracę międzygminną oraz pobu-dzenie przedsiębiorczości. Właśnie na tych kwestiach skupił się zespół przygo-towując pracę końcową na szkoleniu.

Jak Dolina KrzemowaPowstał zarys programu, nie było jednak tytułu. – Pierwsze propozycje były niezbyt ciekawe, długie i brzmiące bardzo urzędo-wo – przyznaje Makuch.

– Wtedy ktoś podpowie-dział nam, że to powinna być nazwa innowacyjna, chwytliwie brzmiąca, jak Dolina Krzemowa – wspo-mina włodarz Zatora. Po tej podpowiedzi uczestnicząca w szkoleniu Grażyna Bałys, dziś pracująca w Stowarzy-szeniu, zaproponowała Do-linę Karpia. I tak zostało.

Projekt staje się faktem– Projekt został bardzo po-zytywnie przyjęty, miałem

przyjemność przedstawiać go w krakowskim Teatrze im. Słowackiego przed audytorium uczestników podobnych szkoleń z ca-łego kraju – opowiada burmistrz Makuch. Potem na podstawie opracowania

ze szkolenia przygotowana została już bardziej rozbu-dowana strategia działania i na jej podstawie powsta-ło stowarzyszenie Dolina Karpia. Między referatem w Teatrze o założeniem stowarzyszenia upłynęło

około dwa i pół roku. Do stowarzyszenia dołączy-ły kolejne trzy gminy: Brzeźnica, Osiek i Polan-ka Wielka, a jakiś czas po powstaniu Doliny, także Tomice. – Jesteśmy jed-nym z niewielu tego typu stowarzyszeń, które działa ponad granicami powiatów - cztery gminy należą do powiatu oświęcimskiego, a trzy do wadowickiego – mówi z dumą Mariusz Makuch.

Realizują swoje pomysłyDzięki funduszom pozyska-nym przez stowarzyszenia możliwa była rewitalizację miejscowości, powstały szlaki turystyczne, ścież-ki nordic walking, miejsca wypoczynku, place zabaw i amfiteatry, odnowione zostały sale widowiskowe. Stowarzyszenie dofinanso-wało też działania ośrod-ków kultury, instytucji pu-blicznych czy kościołów. Ze środków, które zostały pozyskane do Doliny Karpia mogli też korzystać miesz-kańcy. – Dofinansowujemy działania związane z agro-turystyką, przygotowaniem miejsc noclegowych, otwie-raniem własnych firm oraz poszerzaniem działalności tych firm – wymienia prezes Stowarzyszenia Franciszek Sałaciak. – Nasze działania różnią się od innych grup lokalnych tym, że działamy wielofunduszowo: pozysku-jemy środki z dwóch źró-deł: Programu Operacyjne-go Rybactwo i Morze oraz Programu Operacyjnego Obszarów Wiejskich – tłu-maczy Sałaciak. Zgodnie z założeniem pro-jektu przygotowanego kil-kanaście lat temu główny kierunek działania nakiero-wany jest na podniesienie

atrakcyjności turystycznej regionu. – Stworzyliśmy Szlak Karpia, dzięki któ-remu każdy odwiedzający nasz region może znaleźć miejsca, gdzie można ku-pić i zjeść dobrego karpia – opowiada o sztandarowym projekcie prezes Sałaciak – Powstały ekomuzea, czy-li miejsca ludzi pozytywnie zakręconych - ludzi, którzy mają pasje i realizują je w swojej działalności. Są to zwierzyńce, gospodarstwa pszczelarskie, łowiska węd-

Burmistrz Zatora Mariusz Makuch

Władze gmin wchodzących w skład Doliny Karpia.

Ekomuzeum Doliny Karpia to sieć atrakcji w terenie prezentujących „żywe” dziedzictwo przyrodnicze, historyczne i kulturowe – po-zwala w wyjątkowy sposób zobaczyć, poznać i doświadczyć różnych wartości regionu.

Ekomuzeum

Ekomuzeum zaprasza w ciekawe zakątki, gdzie można podziwiać malow-nicze krajobrazy, poznać unikatową przyrodę, do-wiedzieć się, na czym po-lega gospodarka stawowa oraz posmakować lokal-

nej kuchni, szczególnie potraw z wyjątkowych, hodowanych na miejscu ryb. Ekomuzeum to tak-że okazja do spotkania z pasjonatami, którzy nie tylko opowiadają o swo-jej działalności, prezen-tują niezwykłe wyroby ale też uczą jak można je zrobić samemu.

Ekomuzeum to obecnie ponad 60 miejsc i atrak-cji, a wśród nich między innymi: spływ galarem z Łączan po Wiśle, wy-cieczka z ornitologami po stawach, firma Skarby

Doliny Karpia i spotkanie z producentem karpia wędzonego - wpisanego na listę produktów tra-dycyjnych, gospodarstwa agroturystyczne, cukier-nia „Urbańskich” w Za-torze, gdzie produkowa-ne są „krówki zatorskie” oraz znane lody „Lolly Polly” (można tu wziąć

udział w warsztatach), 150-letnia drewniana „Bałysówka” w Tomicach, gdzie powstała galeria.

Te i inne ekomuzea zlo-kalizować można dzięki specjalnie przygotowa-

nej aplikacji mobilnej, która pozwala w wyjąt-kowy sposób zobaczyć, poznać i doświadczyć różnych wartości regio-nu. Aplikacja zastąpi z powodzeniem tradycyj-ną mapę lub przewodnik podczas odwiedzania Do-liny Karpia. Trasy, miej-sca, wydarzenia i Mapę - wszystko będziesz miał pod ręką w jednym miej-scu.

Wszystkie miejsca są przyjazne dla turystów. Można je odwiedzić po wcześniejszym ustaleniu

terminu bezpośrednio z gospodarzami miejsc lub ze Stowarzyszeniem Dolina Karpia pełniącym funkcję Koordynatora Ekomuzeum.

Więcej informacji o eko-muzeach znaleźć można na stronie: www. Ekomu-zeumDolinyKarpia.pl.

Foto

: D

olin

a Ka

rpia

Foto

: D

olin

a Ka

rpia


PREZENTACJE

karskie. W miejscach tych można spotkać ludzi, któ-rzy na dany temat potrafią ciekawie opowiadać, zainte-resować danym tematem. Na początku stworzyliśmy sześć takich ekomuzeów, teraz jest ich już na tere-nie Doliny Karpia ponad sześćdziesiąt – mówi dum-ny Franciszek Sałaciak.Większość z pomysłów zawartych w opracowaniu przygotowanym na szkole-niu w 2003 roku zostało już zrealizowanych. – Z du-żych, niezrealizowanych pomysłów pozostało nam jeszcze muzeum Doliny Karpia - przyznaje Mariusz Makuch. Burmistrzowi Zato-ra marzy się duże muzeum, na wzór istniejącego na Węgrzech Muzeum Cisy. – To byłaby taka kropka nad „i” naszej Doliny Karpia. Do jej realizacji trzeba jednak dobrej lokalizacji i dużego, zewnętrznego finansowa-nia. Jestem przekonany, że kiedyś nam się to uda Jeśli nie duże, efektowne, to trochę mniejsze, dla pa-sjonatów tej tematyki. Je-stem jednak przekonany, że powstanie... – wyznaje Makuch.

Przyciągają dobre pomysły– Czasami ludzie przycho-dzą z zupełnie kosmiczny-mi planami, które nie są

możliwe do realizacji. Jed-nak nigdy się nie odbijają od drzwi, każdy pomysł analizujemy, dyskutujemy i staramy się nawet w naj-bardziej szalonych ideach

znaleźć coś, co warto zre-alizować – mówi Mariusz Makuch. Przykładem może być Zatorland, który stwo-rzył tutaj pan Leszek Łysoń. – Pamiętam, jak jako za-

stępca burmistrza spotka-łem go na schodach urzę-du i zapytałem czy mogę w czymś pomóc, bo wi-działem, że to osobą spoza Zatora. Był zszokowany, że

spotkał się z zainteresowa-niem zanim jeszcze zdążył wejść do jakiegokolwiek biura – wspomina pierw-sze spotkanie z twórcą Za-torlandu Mariusz Makuch.

Jak się okazało spotkany na schodach gość został wła-ścicielem terenów po byłym ośrodku wypoczynkowym kopalni Janina i zastanawiał się, co można tam zrobić.

– Usiedliśmy wspólnie przy planie zagospodarowania przestrzennego, pokazałem mu plany Doliny Karpia, wziąłem go na wycieczkę po gminie i dał się zakochać –

mówi Makuch. Tak powstał Park Świętego Mikołaja oraz kolejne inwestycje z rucho-mymi dinozaurami na czele. – Ten pomysł podsunąłem im zresztą ja. Rozmawiali-

śmy o planach rozwoju par-ku, a ja byłem świeżo po wizycie w rodzinnym Gnieź-nie, gdzie działał już wtedy podobny park dinozaurów – mówi z uśmiechem bur-mistrz Zatora.

Wszyscysą zadowoleniGłównym beneficjentem działań stowarzyszenia jest z pewnością stolica Dolin Karpia – Zator. Wła-dze innych gmin nie widzą w tym jednak problemu i również są zadowolone z członkostwa w stowarzy-szeniu. – To jest naprawdę dobra współpraca. Można powiedzieć, że w ramach stowarzyszenia dzielimy się dobrem – mówi Witold Grabowski, wójt Tomic, które przystąpiły do Doli-ny Karpia najpóźniej. – To była dobra decyzja, która okazała się korzystna za-równo dla samej gminy, jak i jej mieszkańców. Akces do Doliny Karpia przyczy-nił się do rozwoju turystyki w naszej gminie, a dzięki wspólnej pracy nabieramy cennego doświadczenia – tłumaczy Grabowski.

Jarosław Zięba

łapie duże sumy

Stowarzyszenie Dolina Karpia we współpracy ze społecznością lokalną, partnerami samorządo-wymi i sympatykami przez wiele lat budowało markę lokalną obszaru Doliny Karpia opartą na zrównoważonym rozwoju przy wykorzystaniu lokalnych zasobów kulturowych i przyrodni-czych. Zwieńczeniem prac nad marką lokalną jest znak słowno-graficzny w postaci witrażo-wego, energetycznego i przykuwającego uwagę karpia, którego mnogość kolorów nawiązuje do magii łuski karpia i czasów królewskich, kiedy to wszelkie ważne symbole i treści przedstawia-no na witrażach.

Marka lokalna

Znakiem marki lokalnej Dolina Karpia oznacza-ne są produkty i usługi charakteryzujące się wy-soką jakością, gwarancją

pochodzenia i przyja-znością dla środowiska. Będą to produkty ręko-dzielnicze, spożywcze, jak również użytkowe. A wśród usług wyróżnio-nych znakiem znajdą się oferty turystyczno-rekre-acyjne, edukacyjne, ga-stronomiczne i noclego-we. Wszystkie one będą musiały spełnić kryteria dopuszczające zwią-zane z prowadzeniem działalności zgodnie ze standardami prawnymi i etycznymi, wymogami ochrony środowiska, przy braku przeterminowane-go zadłużenia. Kolejnym etapem będzie spełnienie kryteriów merytorycz-nych, do których należą:

związek z regionem (wy-jątkowość i niepowta-rzalność), jakość, przy-jazność dla środowiska, przyjazność dla klienta, dostępność i współpraca ze Stowarzyszeniem Do-lina Karpia.O prawo do używania i posługiwania się zna-kiem mogą ubiegać się przedsiębiorcy faktycznie działający na obszarze Doliny Karpia, a także prowadzący działalność wytwórczą w rolnictwie w zakresie upraw rol-

nych, chowu i hodowli zwierząt, ogrodnictwa, warzywnictwa, leśnictwa i rybactwa śródlądowego.Rolą marki lokalnej Doli-

na Karpia jest udzielanie rekomendacji dla pro-duktów i usług nią zna-kowanych, stwarzanie przestrzeni dla rozwoju ludzi i miejsc oraz budo-wanie przyjaznych rela-cji pomiędzy klientami, producentami i regionem Doliny Karpia.Już dziś zachęcamy wszystkie osoby pry-watne, podmioty go-spodarcze, organizacje społeczne i instytucje do włączenia się w sys-tem wspólnej promocji i sprzedaży produktów i usług związanych z Do-liną Karpia, a mieszkań-ców i turystów do zakupu produktów oraz korzy-stania z usług objętych

znakiem marki lokalnej Dolina Karpia.

Kupując produkty i usłu-gi rekomendowane zna-kiem marki lokalnej Do-lina Karpia, wspierasz lokalnych przedsiębior-ców oraz przyczyniasz się do zachowania uni-katowych walorów przy-rodniczych i kulturowych regionu. Odwiedzając Dolinę Karpia, koniecznie szukaj produktów i usług wyróżnionych tym zna-kiem!

Czym jest Dolina Karpia?

Stowarzyszenie Dolina Karpia zrzesza 7 gmin (Brzeźnica, Osiek, Polanka Wielka, Przeciszów, Spytkowice, Tomice i Zator) już od ponad 10 lat wdraża Strategie Rozwoju tego obszaru. To wła-śnie za pośrednictwem Stowarzyszenia przekaza-nych zostało blisko 40 mln zł na rozwój obszaru Doliny Karpia. Środki, które wykorzystane zostały przez samorządy, instytucje kultury, organizacje pozarządowe, przedsiębiorców czy przedstawicieli sektora rybackiego. Dzięki zaangażowaniu Stowa-rzyszenia Dolina Karpia powstało ponad 90 miejsc pracy, wybudowano i wyremontowano ponad 100 obiektów infrastrukturalnych a także przekazano wsparcie finansowe na organizację ponad 150 wy-darzeń kulturalnych.

Prezes Stowarzyszenia Franciszek Sałaciak (pierwszy z prawej) i pracownicy biura.

Podczas gali jubileuszu Stowarzyszenia sala zatoskiego ROK była wypełniona gośćmi.

Foto

: D

olin

a Ka

rpia

Foto

: D

olin

a Ka

rpia

Foto

:Jar

osła

w Z

ięba

Foto

:Jar

osła

w Z

ięba

Foto

:Jar

osła

w Z

ięba


Krystyna Zaporowska z Towarzystwa Miłośników Ziemi Zatorskiej otrzymała wyróżnienie Amicus Hominum w kategorii „Sport i edukacja” przyznawaną przez władze Województwa Małopolskiego.

Podczas XXI Małopolskiego Forum Organizacji Poza-rządowych, które odbyło się w grudniu w Krakowie, zostały ogłoszone wyniki prestiżowych nagród, jakie samorząd województwa małopolskiego przyznaje tym, którzy działają dla dobra innych.Amicus Hominum, to tytuł dla niezwykłych Małopo-lan, którzy poświęcają swój czas niosąc chętnie i bezin-teresownie pomoc potrze-bującym, wspierają cho-rych, organizują ciekawe inicjatywy społeczne oraz zachęcają innych do działa-nia. Nagroda przyznawana jest od roku 2006. W tym roku wyróżnienie otrzyma-ła między innymi Krystyna Zaporowska, która doce-niona została w kategorii „Sport i edukacja”. Laure-atka to skromny, pracowity, opiekuńczy „duch” Towa-rzystwa Miłośników Ziemi Zatorskiej. Od 30 lat wzo-rowo wypełnia swoje obo-wiązki jako skarbnik TMZZ, każdą wolną chwilę poświę-ca opiece miejsc pamięci, dbając o groby zasłużonych zatorzan oraz pomnik po-święcony zatorzanom pole-głym i zaginionym w czasie

II wojny światowej, który stoi na zatorskim Rynku. Społecznie dba o wystrój i stan higieniczno-sanitar-ny pomieszczeń Izby Regio-nalnej, o ukwiecenie oraz przygotowanie zbiorów do

ekspozycji. Gdyby spisać wszystkie formy 30–letniej działalności TMZZ, to nie byłoby takiej, której Pani Krystyna by nie współorga-nizowała. Laureatka jest też aktywnym członkiem Rady Społecznej Ochrony i Reno-wacji Zatorskich Zabytków.

Tegoroczni laureaci i wy-różnieni odebrali statuetki z rąk Anny Pieczarki, człon-ka Zarządu Województwa Małopolskiego.Przypomnijmy, że to już kolejne wyróżnienie przy-

znane przez władze woje-wództwa Towarzystwu Mi-łośników Ziemi Zatorskiej. W zeszłym roku organizacja to otrzymała Kryształy Soli - wyróżnienie dla prężnie działających organizacji pozarządowych.

Maria Fila

Wyróżnienie dla Krystyny Zaporowskiej

Informacje przygotowane we współpracy z Urzędem Miejskim w Zatorze.

ZATOR

„Szkoła Młodych Patriotów”w Zatorze

Foto

: TM

ZZ

Zespół Szkół Ogólnokształcących im. Mikołaja Kopernika w Zatorze zdobył certyfikat w Ogólnopolskim Konkursie „Szkoła Młodych Patriotów” zorgani-zowanym przez Studium Prawa Europejskiego w Warszawie.

Celem konkursu było krze-wienie wśród dzieci i mło-dzieży postaw patriotycz-nych w kontekście historii i narodu polskiego. Zanim szkoła uzyskała certyfikat

musiała wykonać zadania, które weryfikowała Komi-sja Konkursowa w Warsza-wie. W ramach zaplanowanych zadań uczniowie ZSO:• Przeprowadzili konwer-

satoria pt. „Patriotyzm na co dzień. Co dla mnie

oznacza bycie patriotą”.• Przygotowali plakaty

upamiętniające „100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodle-głości”.

• Przeprowadzili bada-nia sondażowe wśród uczniów, nauczycieli, mieszkańców miejsco-wości nt. postaw patrio-tycznych oraz roli patrio-tyzmu lokalnego.

• Przeprowadzili ogólno-szkolny konkursu wie-

dzy pt. „Historia Polski a patriotyzm”.

• Zorganizowali ogólno-szkolny konkurs recy-tatorskiego o tematyce patriotycznej.

• Zorganizowali ogólno-szkolny konkurs pieśni patriotycznych.

• Przygotowali Konkurs Po-staw Patriotycznych.

• Przygotowali prace pi-semne na temat motywu „małej ojczyzny w litera-turze”.

Reklama


KALWARIA ZEBRZYDOWSKA

ReklamaReklama

Końcem roku 2018 samorząd Kalwarii Zebrzydowskiej podsumował współpracę Gminy z Zarządem Dróg Wojewódzkich w Krakowie. Okazało się, że tylko w ubiegłym roku ZDW na remont drogi woje-wódzkiej Kalwaria-Skawina na odcinku przebiegającym przez Kalwarię Zebrzydowską, Zebrzydowice i Przytkowice przeznaczył ponad 3 mln zł.

Wspomniane remonty nie byłyby możliwe bez bardzo dobrej współpracy samo-rządowców gminy Kalwaria Zebrzydowska w osobach burmistrza Augustyna Or-

mantego, radnych Rady Miejskiej Marcina Zadory, Marcina Ożoga, Tadeusza Chrostka, i Kazimierza Targosza oraz sołtysa Ze-brzydowic Ireneusza Ko-walczyka z Dyrektor Za-rządu Dróg Wojewódzkich Martą Maj. Dyrektor Marta Maj koń-cem grudnia gościła w Kalwarii Zebrzydow-skiej, gdzie spotkała się ze wspomnianymi samo-rządowcami. Burmistrz oraz radni w imieniu całej społeczności dziękowali za

remonty przeprowadzone na terenie gminy Kalwaria Zebrzydowska. Najbardziej cieszą się w Zebrzydowicach, bowiem droga wojewódzka prze-

biegająca przez tę miej-scowość zmieniła się nie do poznania. – W imieniu mieszkańców dziękujemy Pani Dyrektor Maj oraz Marszałkowi Krupie za bardzo dobrą współpracę, dzięki której w ciągu 4 lat wyremontowana została droga wojewódzka na te-renie Zebrzydowic. W ra-mach prac powstało także bardzo dobrze oznakowane i doświetlone przejście dla pieszych. W dalszym cią-gu trwają prace nad pro-jektem budowy chodnika

z Zebrzydowic do Kalwarii – mówi radny Marcin OżógPrzy okazji spotkania pod-sumowano ostatnie cztery lata współpracy Gminy Kal-waria Zebrzydowska i Za-rządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie, przypomniano inwestycje jakie wykonano na terenie gminy. Pierwszy remont drogi wojewódz-kiej miał miejsce w 2015 roku. Wykonano wów-czas remont nawierzchni

w Przytkowicach i Zebrzy-dowicach. W kolejnym roku prace kontynuowano w Kalwarii Zebrzydowskiej, od Rynku do ulicy Mickie-wicza. Rok 2017 to kolejne prace w Zebrzydowicach, tym razem na liczącym 600 m odcinku od szkoły

w stronę Kalwarii Zebrzy-dowskiej. Gmina wykona-ła oświetlenie dla pieszych, zamontowano też nowe znaki. W roku 2018 wyremonto-wano kolejne 600 metrów drogi w Zebrzydowicach oraz w Kalwarii Zebrzy-dowskiej. Wybudowano tu także chodnik. Spory zakres miały także prace przeprowadzone na kilku odcinkach drogi w Przyt-

kowicach. Łącznie w 2018 roku położono nową na-wierzchnię na odcinku 3 km 880 m, a wartość prac przekroczyła 3 mln zł. Jeszcze okazalej pre-zentuje się wartość robót w ciągu ostatnich 4 lat – 4 mln 230 tys. zł.

Podziękowali za remont drogiMłodzieżowa Drużyna Pożarnicza dziewcząt repre-zentująca OSP Przytkowice zakwalifikowała się do udziału w Międzynarodowym Spotkaniu Młodzieżo-wych Drużyn Pożarniczych. Druhowie z całej Euro-py zawody te nazywają Olimpiadą Strażacką CTiF. Impreza odbędzie się w dniach 14 - 21 Lipca 2019 r. w Martigny w Szwajcarii.

Przepustką do Szwajcarii były Ogólnopolskie Zawo-dy Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych CTiF Konin -

Licheń Stary 2018. Druży-na dziewcząt zajęła drugie miejsce zdobywając wice-mistrzostwo Polski i kwa-lifikację na wspomnianą olimpiadę.Młodzi druhowie z OSP Przytkowice po sukcesach na szczeblu gminnym, po-wiatowym, wojewódzkim i krajowym będą mieli więc okazję, by swoje umie-jętności zaprezentować także na arenie między-narodowej. Gmina Kalwa-ria Zebrzydowska będzie finansowano wspierała przygotowania i wyjazd na

Międzynarodowe Spotkanie Młodzieżowych Drużyn Po-żarniczych CTiF w Martigny w Szwajcarii.

CTIF to międzynarodowe stowarzyszenie służb po-żarniczych i ratowniczych zrzeszające 48 krajów oraz 46 członków stowarzyszo-nych – głównie producen-tów sprzętu pożarniczego, stowarzyszenia pożarnicze i ratownicze oraz centra szkoleniowe.Od 1961 stałym elemen-tem towarzyszącym odby-wającym się początkowo co 3, a obecnie co 4 lata, kongresom CTIF stały się międzynarodowe trady-cyjne zawody sportowo--pożarnicze.

Pojadą na olimpiadę do Szwajcarii

Informacje przygotowane we współpracy z Urzędem Miasta w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Foto

: U

M K

alw

aria

Zeb

rz.

Foto

: U

M K

alw

aria

Zeb

rz. Fo

to:

UM

Kal

war

ia Z

ebrz

.


WAŻNE TEMATY

Jeśli musimy trochę poczekać na wymianę kotła (zbieramy fundusze lub cze-kamy na dotację w kolejce w urzędzie), warto nauczyć się palić w naszym kopciuchu w ekologiczny i oszczędny sposób. Wychodzący z komina czarny, śmierdzący dym to bardzo często kwestia złej techniki palenia. Brak wiedzy na temat poprawnego palenia skutkuje tym, że wdychamy to, co powinniśmy spalać. Innymi słowy, zamiast ciepła mamy dym. A do tego mniej pieniędzy w domowym budżecie.

Mniej dymu,więcej oszczędności

Skuteczną metodą jest tzw. rozpalanie od góry (na rysunku). Dzięki stosowa-niu tej techniki zaoszczę-dzić można nawet 30 proc. opału. Stosować ją można w większości kotłów za-sypowych, kominkach, a także w niektórych pie-cach kaflowych i kuchen-nych. Generalnie, rozpalać od góry można w kotłach górnego spalania. Rozpo-znać je można po miejscu wylotu spalin z komory za-sypowej - znajduje się ono wyłącznie u góry.Na początku przenosimy warstwę żaru z dołu na górę paleniska. Układa-my kopczyk opału na od-wrót niż zwykle - grube kawałki węgla lub drewna umieszczamy na samym dole, a podpałkę na gó-rze. W efekcie, żar powoli schodzi ku dołowi, a wy-dostający się z zimnego jeszcze opału dym, po przejściu przez żar, ule-ga niemal całkowitemu spalaniu. Otrzymujemy dużo czystszy dym, a za-miast spalin produkujemy ciepło. Palenie przebiega w cyklach - dokładanie

paliwa, rozpalenie ognia oraz całkowite wypalenie opału. Oczywiście nie ma możliwości dołożenia od spodu, więc należy pocze-kać przed załadowaniem,

aż porcja opału całkowicie się wypali. Jeśli będziemy palili w umiejętny sposób, zaoszczędzimy dużo czasu, marnotrawionego wcze-śniej na częste dokładanie do pieca. Nim rozpocz-niemy zapalać od góry, dobrze jest nieco więcej poczytać na temat zasad

bezpieczeństwa, przygoto-wania kotłowni czy stanu kotła. Praktyczne informa-cje znajdziemy na stronie http://czysteogrzewanie.pl. Pamiętajmy też, że roz-

palanie od góry to rozwią-zanie czasowe – uchwała antysmogowa obliguje do wymiany wszystkich kop-ciuchów. Jeśli posiadamy taki kocioł, nauczmy się w nim oszczędnie palić, ale jednocześnie myślmy o jego rychłej wymianie.

Od 2017 roku w województwie małopolskim obowiązuje uchwała antysmogowa. Przypomnijmy jej główne założenia i pomyślmy, jak sami możemy poprawić jakość atmosfery, bez natychmiastowego sięgania do dna kieszeni.

Małopolskawalczy ze smogiem

Zgodnie z uchwałą w całym województwie obowiązuje zakaz stosowania mułów

i flotów węglowych. Są

to odpady węglowe, zawie-rające duże ilości wilgoci, popiołu i innych zanie-czyszczeń. Jednocześnie uchwała wprowadza zakaz spalania drewna i biomasy o wilgotności powyżej 20 proc. W praktyce oznacza to konieczność sezonowania

drewna przed jego spala-niem. Dodajmy, że efektyw-ne suszenie powinno trwać co najmniej dwa sezony.

Sezonowanie ma przełoże-nie na wyższą kaloryczność i niższą emisję zanieczysz-czeń do atmosfery.Uchwała wprowadza też regulacje, dotyczące wy-miany starych kotłów na nowe. Mieszkańcy Mało-polski na dostosowanie się

do przepisów mają kilka lat. Osoby ogrzewające dom lub mieszkanie pie-cem, nie spełniającym wy-mogów emisyjnych co naj-mniej klasy trzeciej, muszą je wymienić najpóźniej do końca 2022 roku. Osoby korzystające z kotła klasy trzeciej lub czwartej mają na wymianę czas do 2026 roku. Kocioł klasy piątej można eksploatować bez-terminowo. Natomiast, jeśli ktoś instaluje nowy kocioł, to musi zakupić urządze-nie, spełniające wymaga-nia ekoprojektu. Zgodnie z nimi kocioł – zwłaszcza podczas pracy na niepełnej mocy – nie może emitować więcej niż 40 mg/m sześc. pyłów. Więcej szczegółów na temat uchwały znaleźć można na stronie https://powietrze.malopolska.pl/antysmogowa.

Jak uzyskać dofinansowanie?Ocenia się, że obecnie w Małopolsce działa około pół miliona tzw. „kopciuchów” – po-zaklasowych pieców starego typu, najbardziej szkodliwych dla atmosfery. Jak wymienić tyle urządzeń, jeśli większości z nas nie stać na wydatek rzędu kilkunastu tysięcy zło-tych? Na likwidację starego kotła i zainstalowanie nowego, niskoemisyjnego ogrzewania, można uzyskać dofinansowanie. Warto zapytać w swoim urzędzie miasta lub urzędzie gminy o program ograniczania niskiej emisji i jego szczegółowe zasady. Wiele gmin pozyskało środki unijne, a także z programu PONE, oferowanego przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie. Fundusze przeznaczane są nie tylko na wymianę kotłów, lecz również na termomodernizację. Więcej informacji o dofinansowaniach na stronie https://powietrze.malopolska.pl/dofinansowanie.

ReklamaReklama

Haftujemy szatkido Chrztu Świętego

z imieniem i datąPodczas Chrztu Świętego człowiek staje sięprzybranym dzieckiem Boga. "Stałeś sięnowym stworzeniem i przyoblekłeś się w

Chrystusa, dlatego otrzymujesz białą szatę" - brzmią słowa wypowiadaneprzez kapłana. Biała szatka symbolizuje czystość, niewinność orazbłogosławieństwo. Jest pamiątką na całe życie.

Zapraszamy do naszego sklepu, gdzie znajdziecie Państwo szeroką gamęszatek do Chrztu Świętego. Oferujemy możliwość wyhaftowania imieniadziecka i daty, wyboru wzoru oraz dodatków na szatce (koronki, kwiatuszki,cekiny). Szatki wykonujemy i haftujemy na miejscu, dzięki czemu możeciePaństwo stworzyć swoją własną kompozycję. Zapewniamy krótki czasrealizacji.

Nasz sklep znajduje się w Wadowi-cach, 50 m od domu rodzinnegoŚwiętego Jana Pawła II, za BazylikąOfiarowania NMP, tuż przy wejściu dozakrystii.

1 Tm6 Kupiectwoi Nowe Media

Wadowice, ul. Kościelna 633 873 33 50, 602 552 627

[email protected]

dewocjonalia-wadowice.pltimoteo.pl

Foto

: ar

ch.


ROZMAITOŚCI

Reklama

Transporty ewakuacyjne z KL Auschwitz rozpoczęły się już jesienią 1944 roku. Więźniowie transportowani byli do zakładów przemy-słowych na terenie III Rze-szy oraz innych obozów koncentracyjnych znajdu-jących się z dala od zbliża-jącej się do Oświęcimia linii frontu. Pieszą ewakuację urucho-miono 17 stycznia 1945 roku, gdy Armia Czerwona dotarła w okolice Krakowa.- W nocy obudzono nas, sy-reny obozowe wyły - wspo-minała jedna z uczestniczek dramatycznych wydarzeń. – Żadna z nas nie wiedzia-ła co się dzieje. Między blokami paliły się ogniska i Niemcy wrzucali w nie ja-kieś dokumenty. Wszyst-ko się paliło. Wiedzieliśmy tylko tyle, że idziemy, że opuszczamy obóz. Wyru-szyli o 9.00 rano, szli przez Brzeszcze , Pszczynę i Żory do Wodzisławia. Dostali bo-chenek chleba i jedną kon-serwę. Marsze dawały więźniom nadzieję, że może wolność za chwilę nadejdzie. Dla wielu skończyły się jednak śmiercią. – Niedaleko od

obozu, w okolicach Rajska, dostrzegłem na poboczu drogi skuloną postać ko-biety. Był to oczywiście trup więźniarki, którą za-strzelili wartownicy SS. […] Marsz utrudniał silny mróz oraz oblodzona droga […]..

Między miejscowościami Miedźna i Ćwiklice widzia-łem największą ilość zwłok rozstrzelanych więźniów. Jeden z naszych kolegów, pochodzący z Poznania, do-liczył się 114 zwłok – wspo-minał po latach Józef Cie-pły, były więzień, uczestnik marszu śmierci. Z relacji innych świadków marszu wynika, że zwłoki napotkać można było co kilkadziesiąt metrów. Więźniowie poko-nać musieli dziennie ok.

20-30 km. Noclegów nie można jednak było uznać za ulgę po trudach marszu. Tylko nieliczni mieli możli-wość schronienia się pod dachem, w stodole lub szo-pie. Najczęściej nocowano pod gołym niebem. Doku-

czał mróz, brak jedzenia i wyczerpanie. Niektórzy z więźniów uciekali, jed-nak w większości przypad-ków próby te kończyły się niepowodzeniem: Niemcy strzelali do każdego, kto taką próbę podejmował. Więźniów doprowadzono do stacji w Wodzisławiu Śląskim. Ci, którzy się jeszcze nadawali zostali załadowani do pociągów i wywiezieni do Niemiec. Wielu z nich, wycieńczo-

nych dotychczasowym marszem i przewożonych w otwartych wagonach to-warowych, zmarło.Historycy szacują, że spo-śród około 56 tys. osób, które wyruszyły w ewaku-acyjnym marszu z Oświę-cimia, drogi nie przeżyło 9 do 15 tys. więźniów. W Rzeszy, głównie w in-nych obozach koncentra-cyjnych, znalazło się ok. 45 tys. byłych więźniów Auschwitz. Wielu z nich zginęło podczas kolejnych ewakuacji bądź likwidacji obozów koncentracyjnych. Ilu dokładnie, nie wiado-mo.Wyzwolenia obozu Au-schwitz i Auschwitz-Bir-kenau, które nastąpiło ok. godz. 15.00 27 stycznia, doczekało na miejscu około 7 tys. więźniów. Na miej-scu Armia Czerwona za-stała zwłoki ok. 600 osób zastrzelonych przez Niem-ców bądź zmarłych z głodu i wycieńczenia.

Jarosław ZiębaW tekście wykorzystano materiały z tekstu „Ostat-nie dni Auschwitz-Birke-nau” pod redakcją Romana Sidorskiego.

Marsz śmierci - tak nazwano pieszy transport więźniów obozu Auschwitz tuż przed jego wyzwoleniem. W drogę z Oświęcimia do Wodzisławia Śląskiego wyruszyło ok. 56 tysięcy więźniów. Szacuje się, że ok. 15 tys. marszu nie przeżyło.

Zapraszamy do odwiedzenia kolejnej perełki drew-nianej architektury sakralnej w naszym regionie: kościoła świętego Marcina w Jawiszowicach.

Świątynie w obecnym kształc ie zbudowano w 1692 r. na miejscu spa-lonego wcześniejszego ko-ścioła z 1511 r. Kościół ma konstrukcję zrębową, jest jednonawowy. Pokryty jest

gontem. Kościół otoczony jest zamkniętymi podcie-niami, które w dawnych wiekach służyły za schro-nienie wiernym przyby-łym z odległych miejsc na niedzielną mszę już dzień wcześniej (stąd potoczna nazwa podcieni - soboty).We wnętrzu znajdują się trzy ołtarze. Ołtarz głów-ny pochodzi z ok. 1700 r., natomiast neogotyckie

ołtarze boczne wykonano w XIX w. Warto też zwrócić uwagę na belkę tęczową pomiędzy nawą i prezbite-rium, na której umieszczo-ny jest barokowy krucyfiks oraz posągi.

Najstarszym elementem wyposażenia kościoła jest – znajdująca się w prezbi-terium – pieta wykonana około 1370 roku. Zabytek zachował się do naszych czasów w przydrożnej kapliczce na Olszynach, jednak po odkryciu jego wartości przez naukow-ców, został zabezpieczony i przeniesiony do wnętrza kościoła.

Foto

: ar

ch.

Wydarzyło się kiedyś

Marsz śmierci– tragedia tuż przed wyzwoleniem

Cudze chwalicie…

Drewniany kościółw Jawiszowicach

Foto

: ar

ch.


ROZMAITOŚCIPoradnik dietetyka

„Dieta Cud” – czy na pewno działają cuda?

Rubryka redagowana we współpracy z Poradnią Dietetyczną „Dieta i My”

www.dietaimy.pl

Początek roku to czas, kiedy staramy sie wprowadzić w życie nowe postanowienia. Wiele osób zapisuje się na siłownię, planuje przeczytać 52 książki w tym roku, a także przechodzi na dietę. Warto jednak zwrócić uwagę nato, jakie skutki przyniesie nam zastosowanie zastosowanej diety.

Niestety jeszcze spora część naszego społeczeń-stwa, także bardzo mło-dych osób w okresie doj-rzewania decyduje się na niezbilansowane, restryk-cyjne diety, czasem na-wet głodówki. Często żeby szybko osiągnąć zamierzo-ny efekt nie myślą o kon-sekwencjach dla organi-zmu. Płacą duże pieniądze za suplementy, które nie mają udokumentowanego działania zarówno jeśli cho-dzi o redukcję masy ciała, jak również bezpieczeństwo stosowania. W czasie pierwszej wizyty w gabinecie zawsze pytam pacjenta o jego historię od-chudzania. W poprzednim roku najczęściej słyszałam o stosowaniu następują-cych diet:• Dieta Kopenhaska-

13-dniowa bardzo re-strykcyjna dieta oparta o 2-3 posiłki dziennie, dostarczająca od 200-900kcal/ dobę. Główne

składniki diety to kawa, chude mięso, jajka i sa-łata.

• Dieta warzywno-owo-cowa dr Dąbrowskiej- ostatnio bardzo modna, uznawana za leczniczą. Polega na zjadaniu wa-rzyw niskoskrobiowych (wyklucza się ziemniaki, bataty i suche nasiona roślin strączkowych) oraz owoców z niską zawar-tością cukru (grejpfruty, jagody). Z diety wyklu-cza się mięso, ryby, jaja, zboża i tłuszcze.

• Dieta ketogenna/ keto-geniczna- dieta oparta na drastycznym ograni-czeniu spożycia węglo-wodanów, także tych złożonych, a zastąpienie ich tłuszczem. Taki spo-sób odżywiania całkowi-cie zmienia metabolizm powodując przejście or-ganizmu w stan ketozy (energia czerpana jest nie z glukozy, ale z tłusz-czu). Dieta ta znajduje

zastosowanie w leczeniu padaczki (zawsze pod okiem lekarza i dietety-ka!).

• Dieta białkowa Dukana- dieta złożona z 4 etapów,

w których drastycznie zwiększa się spożycie produktów białkowych (nabiał, mięso, ryby, jaj-ka), a zmniejsza spożycie węglowodanów i tłusz-czu.

• Dieta bezglutenowa- oparta o eliminację z jadłospisu produktów z pszenicy, żyta i jęcz-mienia (czasem rów-nież owsa). Zalecana dla

osób z celiakią (chorobą trzewną) i nieceliakalną nadwrażliwością na glu-ten. Nie ma dowodów na pozytywny wpływ na redukcję masy ciała.

Gluten to białko, nie ma konieczności eliminacji tego składnika, kiedy nie stwierdza się na niego uczulenia.

• Dieta Cambridge- dieta oparta o gotowe produk-ty, z których przygotowu-je się koktajle. Mają one zbilansowany skład jeśli chodzi o zawartość kilo-kalorii, białka, tłuszczu, węglowodanów i innych

składników, ale dieta ta nie uczy zasad zdrowego samodzielnego bilanso-wania posiłków.

Plus takich restrykcyjnych diet jest jeden- szybka utrata masy ciała.Minusów mogę wymieniać wiele:• uczucie głodu,• uczucie osłabienia, • niedobory pokarmowe

(w zależności od zasto-sowanej diety: energii, białka, węglowodanów, żelaza, zdrowego tłusz-czu),

• duży wpływ na meta-bolizm (spowolnienie metabolizmu, przez co zbilansowana dieta nie przynosi później spodzie-wanych efektów),

• utrata masy ciała poprzez odwodnienie,

• rozchwianie gospodarki hormonalnej (zaburzenia miesiączkowania i owula-cji, bezpłodność),

• rozchwianie gospodarki węglowodanowej (więk-sze ryzyko rozwoju insu-linooporności i cukrzycy w późniejszym wieku),

• przeciążenie organów takich jak nerki czy wą-troba,

• Duże koszty suplemen-tów i gotowych dań,

• po zaprzestaniu diety niepohamowana ochota na niedozwolone produk-ty, np. słodycze,

• brak nauki zasad zdro-wego odżywiania, przez co bardzo szybko pojawia się efekt jojo.

Jedną z niewielu diet, które są polecane w profilaktyce

chorób i redukcji masy cia-ła jest dieta DASH.Opiera się o zasady zdro-wego odżywiania:• zmniejszenie spożycia

soli kuchennej,• zamianę produktów

z przetworzonej białej mąki na produkty pełno-ziarniste,

• zwiększenie spożycia świeżych warzyw i owo-ców,

• podkreśla rolę spoży-cia pełnowartościowego białka pochodzącego z nabiału, chudego mię-sa i ryb,

• Podkreśla rolę spożywa-nia suchych nasion roślin strączkowych (groch, fa-sola, soczewica, ciecie-rzyca),

• sugeruje zmianę spo-żywania tłuszczów na-syconych pochodzenia zwierzęcego na tłuszcze nienasycone pochodzenia roślinnego (oleje roślin-ne, nasiona, orzechy),

• zachęca do zmniejszenia spożycia słodyczy.

Dieta taka nie powoduje niedoborów pokarmowych, wpływa na dobre samopo-czucie i funkcjonowanie or-ganizmu, zmniejsza ryzyko nadciśnienia tętniczego, cukrzycy i niedokrwiennej choroby serca. Nie powo-duje głodu, nie spowalnia metabolizmu oraz gwa-rantuje smaczne, ciekawe potrawy.Może zatem warto racjonal-nie podejść do odchudzania i umówić się do dietetyka?

Marta Tobiczyk

Reklama

Foto

: ar

ch.


SPORT

Gabriela Wojtyła obroniła tytuł mistrzyni Polski

Reprezentująca UKS Sokół Zator Gabriela Wojtyła obroniła tytuł i koszulkę Mistrzyni Polski U23 w ko-larstwie przełajowym.

Zawodnicy UKS Sokół Zator koncentrują się na przygotowaniach do sezo-nu MTB, który rozpoczną

już końcem marca. Stąd brak startów w przełajach i specjalistycznych trenin-gów koniecznych do tej dyscypliny sportu. Mimo tego zapadła decyzja, że Gabriela Wojtyła i Micha Topór wystartują w koń-czącym sezon najważniej-szym wyścigu – Mistrzo-stwach Polski, które odbyły

się w pierwszej połowie stycznia na bardzo widowi-skowej trasie w Strzelcach Krajeńskich.

Oczekiwania były spo-re, gdyż przedstawiciele Sokoła od debiutu w tej zimowej odmianie kolar-stwa, nie wraca z pustymi rękami. Od 2015 roku re-gularnie do Zatora trafiają mistrzowskie trofea – rów-nież te z najcenniejszego kruszcu.O sukces nie było jednak

łatwo. Ze względu na brak punktów w rankingu, Ga-briela Wojtyła ustawiona została na końcu stawki.

Mimo to, już w połowie pierwszej rundy to ona prowadziła peleton pości-gowy za uciekającą dwójką zawodniczek Pacyfic To-ruń. Za tą ambitną walkę niestety musiała zapłacić chwilowym kryzysem. Mimo wszystko Gabrysia rozpoczyna pościg numer dwa i gdy już była blisko

czołówki, musiała zatrzy-mać się na naprawę ro-weru w którym w wyniku nadmiaru błota uszkodził się napęd. To spowodowało ponowny odjazd czołówki ze starszej kategorii i po-zostało walczyć o obronę tytułu w kategorii młodzie-żowej do lat 23.Zadanie to wykonane zo-stało w stu procentach i ponownie możemy się cieszyć, że tytuł mistrzow-ski trafia do Zatora.Michał Topór, podobnie jak Gabiela Wojtyła, nie startował w tym roku w wyścigach przełajowych również rozstawienie na starcie było dla niego bar-dzo niekorzystne. Jednak i Michał potrafił przebić się do czołówki, gdzie walczył jak równy z równym z wy-trawnymi „przełajowcami”. Ostatecznie szóste miejsce w kategorii U23 z niedużą stratą do wyżej sklasyfiko-wanych zawodników ocenić należy jako bardzo dobry wynik. W połączonych kategoriach elita open, Gabriela Wojty-ła sklasyfikowana została na piątym, a Michał Topór na 12 miejscu.

Sebastian Żabiński

Foto

: Bar

tosz

Bob

er

Blisko dwustu zawodników walczyło w szóstej edy-cji turnieju szermierczego o „Puchar Miasta Kalwa-rii Zebrzydowskiej” w szpadzie sportowej, który odbył się w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Turniej został zorganizowa-ny przez Klub Szermierzy Grass-Hopper Kalwaria pod patronatem Burmistrza Kalwarii Zebrzydowskiej i Starosty Wadowickiego. W zawodach uczestni-

czyli chłopcy i dziewczęta w wieku od 7 do 16 lat z całego kraju oraz z Wę-gier. Dobrze na tle swoich ró-wieśników wypadli zawod-nicy gospodarzy - SKS Grass-Hopper Kalwaria pod kierunkiem trenera Felixa Frasia. Drugie miej-sce zajęła kategorii „dzie-ci” (roczniki 2007-2008) zajęła Alicja Goczał. Aż

dwa razy na podium sta-wał Ireneusz Filek, który zajął dwa drugie miej-sca: wśród rówieśników (roczniki 2005-2006) oraz w wyższej kategorii wieko-wej (2002-2004).

Do finałowych ósemek w swoich kategoriach awansowali też: Szymon Wodniak, Daniel Filek, Antoni Bieniecki, Szymon Bieniecki i Bartosz Leśniak.W klasyfikacji zespoło-wej amatorska drużyna Grass-Hopper Kalwaria sklasyfikowana została na trzeci miejscu zdobywając brązowe medale.

Szermierze walczyliw Kalwarii Zebrz.

Foto

: U

M K

alw

aria

Zeb

rz.

Reklama Reklama


REKLAMA

Kęty - · 2020. 10. 30. · Kurier Małopolski Zachodniej – Miesięcznik Informacyjny ......

Documents

Transcript of Kęty - · 2020. 10. 30. · Kurier Małopolski Zachodniej – Miesięcznik Informacyjny ......