KS. ŁUKASZ PIÓRKOWSKI - · PDF fileWarsztaty „Coaching katechety”...
Click here to load reader
Transcript of KS. ŁUKASZ PIÓRKOWSKI - · PDF fileWarsztaty „Coaching katechety”...
KS. ŁUKASZ PIÓRKOWSKI –
COACH, TRENER, PROWADZĄCY PROGRAM TVP ZIARNO
1. Emocje na katechezie – potrzebne czy zbędne?
„Serce ma swoje racje, których rozum nie zna” – twierdził Blaise Pascal. Ale rozum kieruje
się czasem racjami, które mogą zmienić rytm serca i wywołać nowe jego tony. Jak to możliwe? Jak
rozum oswaja nasze serce? I jak serce kieruje rozumem? Tony papieru, miliony komputerowych
bajtów zajmują zapiski na temat ludzkich emocji. W literaturze akademickiej liczba doniesień z badań
nad emocjami bije rekordy. Ostanie dekady przyniosły fascynujące odkrycia w dziedzinie emocji.
Umożliwiła je neuronauka. Dzięki nowoczesnym metodom neuroobrazowania, obecnie jesteśmy
w stanie dotrzeć do samych źródeł emocji, możemy już na poziomie neuronalnym obserwować ich
powstanie, to w jaki sposób wpływają na mózg, a później na zachowanie człowieka. Ciekawym
przewodnikiem pod tym świecie emocji jest warsztat „Emocje na katechezie – potrzebne czy zbędne?”
Uczestnictwo w zajęciach pozwoli poznać nowatorski model ludzkiej emocjonalności oraz odkryć
swój emocjonalny styl. Będziemy współmyśleć, jak sprawić, by współgrał on ze stylami
emocjonalnymi uczniów. Jak rozpoznać, kiedy praca nad własną emocjonalnością jest potrzebna?
O jakich emocjach najtrudniej mówić? Zrozum swoje emocje – łatwiej powiedzieć, napisać, niż robić?
Przekonaj się sam.
2. Odpoczynek jako funkcja twórczego radzenia sobie ze stresem.
Jesteśmy przekonani, że gdyby nie stres żyłoby się nam lepiej. Zapominamy, że nieraz to
właśnie stres motywuje do działań dla nas korzystnych. Słowem – zamiast walczyć z nim zawzięcie,
spróbujmy zmienić myślenie o stresie i uczyńmy go naszym sprzymierzeńcem. Stres nie musi być
przykry, nie musi szkodzić. Można chronić się przed negatywnymi skutkami stresu gromadząc i
wykorzystując różne zasoby. Warsztat ma na celu rozwijać cztery typy kompetencji, które składają się
na właściwe rozumienie do czego służy odpoczynek, jako funkcja twórczego radzenia sobie ze
stresem. Są nimi, zarządzanie źródłem stresu, relaksacja, strategie poznawcze polegające na
uświadamianiu sobie tego, co naprawdę jest, oraz profilaktyka, czyli właściwe i mądre planowanie.
Nie dajmy się zatem zwieść mitom, że można żyć bez stresu, albo że da się go wyeliminować z życia.
Nie walczmy z nim za wszelką cenę. Nie unikajmy stresu – bowiem doświadczając go uczymy się, jak
sobie z nim radzić.
3. Jezus Chrystus w poszukiwaniu mistrzów komunikacji – czyli jak rozmawiać, aby się
zrozumieć.
Myślimy często o sobie lub o innych: osoba rozmowna albo osoba nierozmowna.
Stwierdzamy: Musimy porozmawiać – i w odpowiedzi słyszymy: No przecież właśnie rozmawiamy.
Prosimy: Porozmawiaj ze mną, mając na myśli coś więcej niż po prostu wymianę słów, choćby
właściwych i w gramatycznym porządku. Czym więc jest rozmowa w naszym codziennym życiu,
w trakcie katechezy? Rozmowa to taki typ, rodzaj kontaktu, który pojawia się kiedy osoby mówią
i słuchają w sposób maksymalny. Proponujemy w trakcie warsztatu przyjąć tę perspektywę po to, by
móc się zastanowić nad tym, w jaki sposób rozmowa stanowi niezbywalny most łączący różne światy,
które nosimy w sobie. Słowem – jak powinno się rozmawiać, żeby się zrozumieć. Więcej –
spróbujemy odnaleźć te wątki myślenia i działania Jezusa Chrystusa, które odnoszą się do
fundamentów naszych relacji.
4. Coaching katechety.
„Teraz (...) zrobiła sie wielka wolność wyboru, mnóstwo prac do wybierania, przebierania,
a przy tym wszystko kruche i nietrwałe” – tak w jednym z wywiadów diagnozuje nasze czasy wybitny
socjolog i filozof Zygmunt Bauman. Żyjemy w epoce niestabilnej rzeczywistości, w pogoni za:
więcej, szybciej, lepiej. Wokół wciąż wiele bodźców, które nas kuszą, rozpalają emocje, rozpraszają.
Aby się w tym nie zagubić i osiągnąć cel, na jakim nam zależy, nie wystarczy już sama inteligencja,
tej zapewne nam nie brakuje. Warsztaty „Coaching katechety” wskazują drugi, równie niezbędny
warunek i wyznacznik katechetycznego sukcesu. Zdolność samoregulacji, czyli zarządzania sobą
i kierowania swym postępowaniem w taki sposób, że potrafimy osiągnąć to, na czym nam naprawdę
zależy. Na czym ta umiejętność polega? Oczywiście to złożony proces podobnie jak skomplikowany
jest każdy z nas. A w zasadzie jest to zbiór różnych procesów. Łatwo tu o potknięcia i pułapki. Jak ich
uniknąć? Jak opanować sztukę zarządzania sobą? Jak ustalać swoje cele? Próba odpowiedzi na te
pytania wyznacza dynamikę tego warsztatu.
5. Wszystko zaczyna się od oka. System komunikacji audiowizualnej na katechezie.
Jeszcze kilka lat temu telefon i komputer osobisty były luksusem, na który niewiele osób
mogło sobie pozwolić. Dziś nie wyobrażamy sobie życia bez stałego dostępu do internetu, a nasze
torby i kieszenie wypełniają smartfony, netbooki, e-czytniki. W skrócie nazywamy je WMD, czyli
wireless mobile devices – bezprzewodowe urządzenia przenośne. Ale możemy tez inaczej odczytać ten
akronim. Weapons of mass distractions, czyli broń masowego rozproszenia. Nowe technologie
rzeczywiście bardzo nas rozpraszają i sprawiają, że wciąż przenosimy uwagę na coraz to nowe
informacje. Jak cyfryzacja zmieniła nasze codzienne życie, pracę, relacje, katechezę? Najbardziej
oczywista zmiana dotyczy komunikacji, bowiem coraz więcej naszych aktywności przenosi się ze
świata realnego do wirtualnego. Wykonujemy teleprace, korzystamy z bankowości elektronicznej,
robimy zakupy w e-sklepach. Dzieci często doskonale radzą sobie z laptopem, świetnie wypadają
w grach komputerowych, które wymagają znacznej zręczności, a tymczasem nie potrafią zawiązać
sobie butów. Czy powinno nas to niepokoić, czy jest to może znak naszych czasów, w których
umiejętność poruszania się w świecie cyfrowym jest niezwykle istotna? Uważam, że życie się zmienia
i pewne umiejętności, do tej pory uważane za ważne, tracą na znaczeniu. Dawniej dzieci godzinami
ćwiczyły pisanie ręczne. A kiedy ostatnio zdarzyło sie nam pisać coś odręcznie? Może w przyszłości
zupełnie zarzucimy tę umiejętność, albo co najwyżej dzieci będą uczyć się podpisywać. Czy jesteśmy
jeszcze w stanie żyć bez internetu, smartfona, tabletu? Nie, nie ma odwrotu. Czy zatem nie zmierzamy
w kierunku całkowitej cyfryzacji naszego życia i przeniesienia go do świata wirtualnego? Nie wydaje
mi się, żeby coś takiego miało się wydarzyć, a przynajmniej nie w bliskiej przyszłości. Owszem,
będziemy coraz bardziej zanurzać się w ten sposób komunikacji i dlatego warto uczyć się jak w mądry
i zdrowy sposób korzystać z komunikatorów i urządzeń elektronicznych w kształtowaniu przekazu
katechetycznego.
Warsztat dostarcza konkretne narzędzia służące do adaptacji nowoczesnych form przekazu
audiowizualnego na katechezie. Warto zrozumieć, jak dziecko i nastolatek przetwarza taki rodzaj
informacji oraz co możemy zrobić, aby go właściwie wykorzystać.