Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba...

56
www.tsw.com.pl 10–11 stycznia 2018 VIII Targi Sadownictwa i Warzywnictwa TSW 2018 Konferencje ISBN 978–83–64843–15–0

Transcript of Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba...

Page 1: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

www.tsw.com.pl

10–11 stycznia 2018

VIII Targi Sadownictwa i Warzywnictwa TSW 2018

KonferencjeIS

BN

97

8–8

3–6

48

43

–15

–0

Page 2: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

POSTAW NA CZERWONE

najbardziej stężony środek miedziowy

bardzo dobre pokrycie

Uwaga! Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zapoznaj się z zagrożeniami i postępuj zgodnie ze środkami ostrożności wymienionymi na etykiecie.

www.agrosimex.pl

Page 3: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

Materiały konferencyjne

VIII Targi Sadownictwa i Warzywnictwa TSW 2018

10–11 stycznia 2018

ISBN 978–83–64843–15–0

POSTAW NA CZERWONE

najbardziej stężony środek miedziowy

bardzo dobre pokrycie

Uwaga! Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zapoznaj się z zagrożeniami i postępuj zgodnie ze środkami ostrożności wymienionymi na etykiecie.

www.agrosimex.pl

Page 4: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

www.ogrodnictwo.expert

Piszemy o tym:

• jak wygląda aktualna sytuacja na rynku warzyw i owoców

• w jakie uprawy warto zainwestować

• jak kształtuje się sytuacja na rynku przetwórczym

• jakie są najnowsze zalecenia agrotechniczne

Ponadto:

• monitorujemy stan upraw i ich warunków, doradzając, jak reagować na występowanie sytuacji stresowych w uprawach

• publikujemy notowania rynkowe

• służymy poradami on-line

• dostarczamy najświeższe informacje ekonomiczne i prawne

Nasza wiedza

to Twój zysk!

Sposób na kwitnący biznes!

Page 5: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

5

2018

www.ogrodnictwo.expert

Piszemy o tym:

• jak wygląda aktualna sytuacja na rynku warzyw i owoców

• w jakie uprawy warto zainwestować

• jak kształtuje się sytuacja na rynku przetwórczym

• jakie są najnowsze zalecenia agrotechniczne

Ponadto:

• monitorujemy stan upraw i ich warunków, doradzając, jak reagować na występowanie sytuacji stresowych w uprawach

• publikujemy notowania rynkowe

• służymy poradami on-line

• dostarczamy najświeższe informacje ekonomiczne i prawne

Nasza wiedza

to Twój zysk!

Sposób na kwitnący biznes!

10 stycznia 2018 roku

KONFERENCJA TRUSKAWKOWABłędy popełniane w polowej uprawie truskawek i możliwości ich uniknięcia Zbigniew Jarosz 6

Problemów z szarą pleśnią ciąg dalszy Tomasz Gasparski 7

Praktyczne przykłady osiągania wysokich plonów w sterowanej uprawie truskawek Janusz Cieśla 8

Stymulacja wytwarzania fitohormonów w roślinie i ich rola w plonowaniu truskawki Piotr Szurek 10

Nowe możliwości w uprawie truskawek i zarządzaniu uprawą pod osłonami Graham Moore 11

Efektywne zwalczanie chorób i szkodników w uprawie truskawek Michał Malicki 12

Zalecenia do uprawy nowych odmian truskawek w uprawach polowych i pod osłonami Klaas Plas 13

Dobra ochrona to nie tylko najlepsze pestycydy Grzegorz Doruchowski 14

Szpeciele i roztocze – jak skutecznie je zwalczać Michał Sotkiewicz 16

Uprawa truskawek w różnych systemach. Co najbardziej się opłaca? Dariusz Paszko 17

KONFERENCJA WARzyWNiCzABakteriozy i mączlik warzywny – nowe wyzwania w ochronie kalafiorów i brokułów Piotr Borczyński 18

Agrotechnika uprawy – w kierunku wyższych plonów Władysław Tokarczyk 20

Czynniki wpływające na jakość rozsady. Jak nie stracić wypracowanego potencjału? Łukasz Peroń, Andrzej Szymański 21

Twardość kalafiora ma znaczenie Rafał Żmuda 22

Brokuły na trudne warunki Marek Zieliński 24

Zadbaj o glebę i korzeń, a uzyskasz wysokie plony Paweł Kocel 25

Jak sprostać wymaganiom współczesnego rynku? Kamil Jeziorek 26

Innowacyjne technologie poprawiające jakość oraz bezpieczeństwo kalafiorów i brokułów Mirosław Maziarka, Tadeusz Kozera 27

SpiS treści

11 stycznia 2018 roku

KONFERENCJA SADOWNiCzACzynniki regulujące przyswajanie wapnia w owocach Robert Binkiewicz 28

Wpływ prekursorów fitohormonów na jakość i wielkość plonu jabłoni Magdalena Kapłan 30

Plonotwórcze aspekty związku między wzrostem i owocowaniem drzew Augustyn Mika 31

Jak efektywnie przechowywać owoce? Krzysztof Rutkowski brak streszczenia

Jak nie zrujnować sobie życia w walce z mączniakiem jabłoni Szymon Jabłoński 32

Hodowla odmianowa jabłoni odpowiedzią na zapotrzebowanie rynku Dorota Kruczyńska brak streszczenia

Owocówka jabłkóweczka i zwójki − skuteczna kontrola populacji Barbara Błaszczyńska 34

Japońskie blokery feromonowe – innowacyjna technologia ochrony sadu przed zwójkami Jean-Louis Kleinhans 35

Gęste sady wiśniowe przy wykorzystaniu dwóch typów drzew Paweł Krawiec 36

PERSPEKTyWiCzNE gATUNKi W OgRODNiCTWiEMożliwości zwiększenia bioróżnorodności upraw sadowniczych w oparciu o mniej znane gatunki owocowe Iwona Szot 37

Rokitnik pospolity – dobry czas na założenie plantacji Stanisław Pluta 38

Leszczyna pospolita = złotówki w skorupce Bogumił Markuszewski, Jan Kopytowski 39

MiniKiwi − nowy owoc na rynku Piotr Latocha 40

Jak wykorzystać niedoceniany potencjał pigwowca Chaenomeles japonica Monika Bieniasz 42

Jagoda goji jako perspektywiczna roślina sadownicza Piotr Krzewiński 43

Owoce wybranych mało znanych gatunków sadowniczych pożądane w przetwórstwie Justyna Ewa Bojarska, Beata Piłat, Anna Bieniek 44

UPRAWA I OCHRONA WARZyW POD OSłONAMIPapryka – miniony sezon „okiem” doradcy uprawowego Marcin Niedobylski 46

Najczęstsze problemy w uprawie papryki w 2017 r. – przyczyny i sposoby zapobiegania Agnieszka Stępowska 47

Jakie choroby zagrażały plantacjom papryki w minionym sezonie? Diagnostyka i zwalczanie Czesław Ślusarski 48

Wirusy – aktualne zagrożenia upraw warzyw szklarniowych Natasza Borodynko-Filas 50

Choroba szalonych korzeni – sytuacja w uprawach na Zachodzie i w Polsce Tomasz Krasowski, Michał Szymczak 51

Choroba szalonych korzeni – przyczyna i zapobieganie Leszek B. Orlikowski, Joanna Puławska 52

Pordzewiacz pomidorowy – biologia i zapobieganie Maria Rogowska 53

FytoSave – rośliny wolne od mączniaka prawdziwego Janusz Mazurek 54

VIII TARGI SADOWNICTWA I WARZYWNICTWA TSW 2018Warsaw Expo w Nadarzynie 10–11 stycznia 2018 roku

www.tsw.targi.pl

ISBN 978–83–64843–15-0

Organizator: Oficyna Wydawnicza Oikos Sp. z o.o. ul. Kaliska 1 m. 7, 02-316 Warszawa

Page 6: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

6

2018

Błędy popełniane w polowej uprawie truskawek i możliwości ich uniknięciadr hab. Zbigniew JaroszUniwersytet Przyrodniczy w Lublinie

Optymalizacja technologii uprawy truskawki deserowej wymaga od plantatora uwzględnienia wszystkich istotnych aspektów agrotechnicznych, począwszy od doboru odmiany i pra-widłowego przygotowania stanowi-ska, a skończywszy na precyzyjnym harmonogramie nawożenia dopaso-wanym do wymagań odmianowych.

Najczęstsze błędy są związane z zanie-chaniami i uproszczeniami na etapie wyboru i przygotowania stanowiska. W świadomości wielu plantatorów wciąż pokutuje pogląd, że truskawka jest ga-tunkiem o niewielkich wymaganiach gle-bowych, który można uprawiać niemal na każdym stanowisku. Ta przestarzała hipoteza powstała w czasach dominacji ekstensywnych upraw przemysłowych odmiany ‘Senga Sengana’ i nijak się ma do wymagań dzisiejszych odmian dese-rowych. W intensywnej uprawie wyso-kowydajnych odmian truskawki istnieje ścisła korelacja pomiędzy żyznością gle-by, a wielkością osiąganego plonu – im lepsze stanowisko, tym wyższy plon. Podstawową cechą gleby przeznaczonej pod uprawę truskawki powinna być jej dobra przewiewność i przepuszczalność,

co jest szczególnie cenne w rejonach (lub w sezonach) o dużej sumie opadów. Na-sadzenia na stanowiskach z zalegającą na nich wodą lub o wysokim poziomie wody gruntowej − należy od razu plano-wać uprawę na zagonach (wałach), któ-rych wysokość musi zapewnić bezpie-czeństwo sytemu korzeniowego nawet podczas obfitych opadów.

Większość plantatorów docenia rolę analizy chemicznej gleby, jednak nielicz-ni zdają sobie sprawę, jak ważny jest sposób pobrania prób. Aż 70% błędów podczas analizy wynika z niewłaściwego pobrania prób glebowych. Prawidłowy podział nasadzeń na kwatery, różniące się schematem nawożenia lub odmianą, odpowiednia głębokość pobierania prób oraz odpowiednia liczba prób średnich, składająca się na reprezentatywną próbę zbiorczą, to podstawowe wymogi gwa-rantujące miarodajność oraz wiarygod-ność otrzymanych wyników.

Częstym błędem popełnianym przez plantatorów truskawki jest zaniechanie nawożenia organicznego, będącego pod-stawowym sposobem poprawy żyzności gleby. Bezdyskusyjnie najlepszy nawóz organiczny to dobrej jakości przefermen-towany obornik, zastosowany w dawce

dopasowanej do rodzaju gleby (z reguły jest to 15−30 ton na 1 ha). Stosując pełną dawkę obornika, należy pamiętać, że na-wóz ten zawiera średnio 0,4% azotu, z czego 1/4 tego składnika znajduje się w formie mineralnej (NH3

–, NH4+) dostęp-

nej dla roślin od momentu posadzenia. Z dawką 30 ton obornika plantator wno-si 120 kg azotu na 1 ha, z czego 30 kg azotu jest od razu dostępne dla posadzo-nych roślin. To ilość wystarczająca dla każdej odmiany, a dodatkowe nawożenie azotowe przed lub po posadzeniu jest zbędne. Nadmiar azotu jesienią niebez-piecznie wydłuża wegetację, co stwarza ryzyko powstania przemrożeń podczas mroźnej i bezśnieżnej zimy. Oczywiście pozostałe składniki pokarmowe zawarte w oborniku również powinny być uwzględnione w bilansowaniu nawoże-nia, aczkolwiek ryzyko przenawożenia fosforem, potasem, wapniem lub ma-gnezem z obornika jest znikome. Dla plantatorów niemających możliwości zastosowania tradycyjnego nawożenia organicznego (obornik, kompost, podło-że popieczarkowe) alternatywę stanowi odpowiednio dobrany pod względem ga-tunkowym przedplon przeznaczony w całości na przyoranie.

dr hab. Zbigniew JaroszUniwersytet Przyrodniczy w Lublinie

pracownik naukowy w Katedrze Uprawy i Żywienia roślin Uniwersytetu przyrodniczego w Lubli-nie. Doradca agrotechniczny specjalizujący się w uprawie gatunków jagodowych. Współtwórca oraz współprowadzący projektu „Doradca jagodowy” (www.doradcajagodowy.pl).

Page 7: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

7

2018

Problemów z szarą pleśnią ciąg dalszyTomasz GasparskiBayer

W uprawie truskawek najwięcej zabiegów ochronnych przed chorobami wykonuje się przeciwko szarej pleśni, której sprawcą jest grzyb Botrytis cinerea. Choroba ta po-woduje wymierne straty gospodarcze poprzez obniżenie wysokości i jakości plonu owoców, co ma wpływ na docho-dy plantatorów.

Liczba zabiegów jest uzależniona od podatności odmianowej oraz panujących warunków pogodowych. Należy też pamiętać, że podstawowy i najważniejszy moment w ochronie truskawek przed szarą pleśnią to okres kwitnienia plantacji. Poszczególne kwiaty kwitną stosunkowo krótko, dlatego, chcąc nie dopuścić do infekcji grzybowych, ochrona przed szarą pleśnią powinna być wykonywana nawet co pięć dni, zwłaszcza gdy warunki pogodowe sprzyjają rozwojowi szarej pleśni. Przyczynami niepowodzeń w ochronie przed szarą pleśnią mogą być: nie-odpowiednie dobranie fungicydów do panujących warunków klimatycznych oraz jednostronne stosowanie fungicydów sys-temicznych prowadzące do narastania bądź też powstawania odporności.

Grzyb B. cinerea należy do patogenów, które zgodnie z za-leceniami FRAC klasyfikuje się w grupie wysokiego ryzyka powstawania i narastania odporności. W trakcie sezonu nale-ży zwrócić szczególną uwagę na odpowiedni dobór stosowa-nych środków. Zaleca się stosowanie środków ochrony roślin o działaniu układowym na przemian ze środkami o działaniu kontaktowym. Istotą rotacji jest zastosowanie w poszczegól-nych zabiegach fungicydów o odmiennym sposobie działania na patogen.

Temat narastania odporności sprawcy szarej pleśni na fungicydy nie jest w Polsce nowym zjawiskiem. Już w latach 70. ubiegłego wieku polscy naukowcy (A. Arseniuk i H. Bryk) stwierdzili występowanie form odpornych grzyba B. cinerea na tiofanat metylu już po kilku latach jednostronnego stoso-wania fungicydów benzimidazolowych. Badania prowadzone w ostatnich latach przez firmy Bayer oraz Nexbio potwierdzają, że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje

odporność grzyba B. cinerea na stosowane fungicydy, w tym na-wet na stosunkowo nowe substancje z grupy anilinopirymidyn oraz SDHI. Na plantacjach spotykamy się już z sytuacjami, gdzie znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie jak w poprzednich latach. Aby zapobiegać zjawisku odporności, zaleca się ograniczyć stosowanie środków, które w poprzednich sezonach wykazywały słabą skuteczność, oraz stosować, alter-natywne do chemicznych fungicydów, np. środki biologiczne (Serenade® ASO), nawozy wspomagające, które zawierają fos-foryny lub krzem.

Firma Bayer od kilku lat realizuje strategię rozbudowy palety produktów do ochrony upraw jagodowych, w tym truskawek. W taką strategię świetnie wpisuje się Luna Sensation® 500 SC, produkt o wyjątkowo wysokiej skuteczności w ochronie truska-wek przed szarą pleśnią, chorobami liści, antraknozą i skórzastą zgnilizną owoców. Do budowy programów ochrony roślin uwzględniających strategie antyodpornościowe warto uwzględ-nić biologiczny fungicyd Serenade® ASO. Produkt ten działa kontaktowo na patogen poprzez zakłócanie rozwoju grzybni i niszczenie błon komórek grzybów. Ten wyjątkowy mechanizm działania jest szczególnie istotny w przypadku stosowania Serenade® ASO w programie z innymi fungicydami, gdyż roze-rwanie błon komórkowych patogenu ułatwia dostęp innych substancji grzybobójczych.

Tomasz GasparskiBayer

Absolwent Akademii rolniczej w Lublinie. Od kilkunastu lat związany ze Stowarzyszeniem inte-growanej produkcji Owoców „podkarpacie” z siedzibą w Brzeznej. pracuje w Bayer w dziale rozwoju i rejestracji. Zajmuje się doświadczalnictwem oraz doradztwem sadowniczym. Obecnie zajmuje stanowisko kierownika ds. technicznego zarządzania uprawami – ogrodnictwo.

Page 8: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

8

2018

Praktyczne przykłady osiągania wysokich plonów w sterowanej uprawie truskawekJanusz CieślaDelphy Poland

Czy uprawa truskawek w szklarni jest opłacalna i może przynieść pew-ny zysk? Zdecydowanie tak, trzeba tylko pamiętać o kilku podstawowych kwestiach.

Jeśli chcemy zacząć uprawę, musimy po-siadać odpowiednie systemy sterowania klimatem w szklarni, takie jak: automa-tyczna wentylacja, ogrzewanie (zamon-towane pod roślinami rury grzewcze, tzw. dolne rury wegetacyjne), możliwość regulowania stężeniem CO2, system cie-niówek, wydajny system do fertygacji.

Kolejnym istotnym, o ile nie naj-istotniejszym, punktem jest odpo-wiedni dobór sadzonki oraz odmiany. Obecnie najpopularniejsze z odmian zarówno tradycyjnych, jak i wczesnych są 'Elsanta' lub 'Sonata'. Najbardziej opłacalną metodą jest sadzenie tru-skawek na tzw. zbiór jesienny, zimowa-nie roślin i zbiór właściwy na wiosnę. Z tych dwóch zbiorów powinniśmy uzyskać minimum 10 kg z 1 m2 upra-wy. Z drugiej strony jednak dlaczego tylko tyle, skoro w Anglii w gospodar-stwach, które prowadziłem, uzyskiwa-łem ok. 4,5 kg/m2 z jesiennego zbioru i 8 kg/m2 z wiosennego zbioru, czyli

łącznie 125 ton truskawek z 1 ha upra-wy szklarniowej, co stanowiło normę. Rekordowym plonem, jaki udało się nam uzyskać, było 150 t/ha.

Co zrobić, aby uzyskać tak wysokie plony?Uprawa w szklarni pozwala na stero-wanie klimatem, w tym temperaturą do ilości światła, co jest uzależnione od pogody na zewnątrz i oczywiście pory roku. Nie możemy jednak zapomnieć o wielu niezbędnych czynnikach, które mają ogromny wpływ na wzrost roślin, późniejsze zbiory i odpowiednią inicjację kwiatostanów na wiosenny sezon.

Pierwszą z nich jest odpowiednia ferty-gacja. Firma Delphy bazuje w pierwszym rzędzie na analizach składu chemicznego wody, przelewu/wlewu substratu i liści. Daje to możliwość odpowiedniego dobo-ru mikro- i makroskładników w zależno-ści od tego, w jakiej fazie wzrostu znaj-dują się rośliny. Następny ważny punkt to odpowiednie utrzymanie poziomu EC/pH w podłożu i pożywce, co możemy uzyskać przez odpowiednie parametry wlewu i przelewu.

Ochrona chemiczna i biologiczna: ponieważ uprawa truskawki w szklar-

ni jest bardzo intensywna (wszystko dzieje się bardzo szybko, od posadzenia roślin w pierwszym tygodniu sierpnia), istotne staje się odpowiednie dobranie insektycydów/fungicydów, jak również właściwy czas ich aplikacji w celu za-bezpieczenia rośliny. Ochrona biologicz-na zastosowana w odpowiednim czasie i w należytych ilościach przynosi znako-mite efekty.

Uzyskanie odpowiedniej temperatu-ry: doradcy Delphy bazują w tym przy-padku na tzw. godzinach wzrostu liczo-nych na podstawie uzyskanej tempera-tury, które wiążemy z tzw. drymater balance – systemem, który łączy tempe-raturę z ilością światła zewnętrznego i wskazuje, jaką średnią temperaturę powinniśmy uzyskać w ciągu 24 godz. System ten bardzo ułatwia sterowanie temperaturą w szklarni ze względu na możliwość wczesnego planowania usta-wień klimatu.

Jakość owoców i zbiory: wszystkie po-wyższe punkty definitywnie składają się na jakość owoców i czas zbiorów. Odpo-wiednio przeszkoleni pracownicy oraz technika zbierania zdecydowanie podno-szą klasę plonów, a co za tym idzie − końcowy wynik finansowy uprawy.

Janusz CieślaDelphy Poland

Doradca w firmie Delphy Poland od kwietnia 2017 roku. Specjalizacja − owoce miękkie w uprawach szklarniowych, tunelach i w uprawie polowej. Pracował w jednej z największych angielskich firm produkujących owoce miękkie, gdzie zdobył kompleksowe doświadczenie w sterowaniu zarówno technologią uprawy, jak również ochroną upraw. W 2011 r. zajmował stanowisko menadżera zarzą-dzającego uprawą w szklarniach, gdzie odpowiadał za nawodnienie i ochronę. Od 2013 r. pełnił funkcję technical manager – farm manager, gdzie był odpowiedzialny za produkcję owoców jagodo-wych w szklarniach na powierzchni 11 ha, zarządzał również kontenerową produkcją szkółkarską realizowaną na 5 ha.

Page 9: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

Przez internet: www.jagodnik.pl/e-sklep lub www sklep-oikos.net.pl

Wpłacając odpowiednią kwotę na konto: 12 1020 1042 0000 8102 0240 5918

pełny adres oraz okres prenumeraty) Oikos Sp. z o.o. ul. Kaliska 1 m. 7, 02-316 Warszawa

Korzystaj z wiedzy i i

8 numer

Ekonomicznie – oszczędzasz aż 44 zł*

P

Jagodnikowy Kalendarz**

Zniżki i rabaty na Konferencje i spotkania organizowane przez Jagodnik

Wiedza o najnowszych rozwiązaniach w uprawie jagodowych

Udział w l

Jak zamówić prenumeratę?

* Koszt pojedynczego egzemplarza wynosi 18 zł, co przy zakupie pojedynczych numerów daje 144 zł** Do wyczerpania zapasów

CENAPRENUMERATY

100 ZŁZA CAŁY ROK*

i chwytaj wszystkie

Prenumerata dwuletnia za jedyne 192 zł.Więcej szczegółów pod numerem tel. 22 659 36 50

Page 10: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

10

2018

Stymulacja wytwarzania fitohormonów w roślinie i ich rola w plonowaniu truskawkiPiotr SzurekTimac Agro Polska

Idąc w ślad za potrzebami roślin, Timac Agro, jako lider innowacji, ofe-ruje kolejną nową gamę nawozów – KSC. Są to produkty przeznaczone do fertygacji, wzbogacone o aktywny kompleks PHYT-ACTYL pochodzenia roślinnego o działaniu biostymulują-cym. Tworzone są z wybranych, wyso-kiej jakości surowców (szybko dostęp-ne formy azotu, chelatowane mikro-elementy, niska zawartość chlorków), aby zapewnić optymalne pobieranie składników odżywczych.

Nowa linia nawozów KSC PHYT-ACTYL od dwóch lat jest testowana w naszym kraju w uprawie roślin jagodowych, sadowni-czych i warzywniczych z bardzo obiecują-cymi efektami w każdej fazie wzrostu i bu-dowania plonu. Doświadczenia w uprawie truskawki były prowadzone zarówno na nowo zakładanych, jak i już istniejących plantacjach. Przy zakładaniu nowej plan-tacji duże znaczenie ma faza początkowa ze względu na potrzebę adaptacji roślin do nowych warunków po posadzeniu na miejsce stałe poprzez szybki rozwój ko-rzeni i zainicjowanie wzrostu. Szczególną rolę pełni tutaj biostymulacja systemu korzeniowego, dostępność składników pokarmowych i związków wysokoenerge-tycznych, a także odpowiedni poziom po-szczególnych hormonów. Wznowienie we-getacji (BBCH 0) na plantacji ma podobne wymagania. Dlatego Kompleks PHYT-AC-TYL będzie tu nieodzownym wsparciem, podobnie jak w kolejnej fazie wzrostu wegetatywnego (BBCH 1). Celem tego eta-

pu jest szybki wzrost części nadziemnej. PHYT-ACTYL zapewnienia optymalne pobieranie składników odżywczych, ma działanie wspierające aktywność i wydaj-ność fotosyntezy, wywierającej wpływ na wzrost wegetatywny, stymulowanie prze-pływu asymilatów oraz ograniczenie od-działywania czynników stresowych.

W uzyskaniu dobrego jakościowo plo-nu owoców niezwykle istotna jest faza przed kwitnieniem i kwitnienie (BBCH 5 i 6). Kluczowe staje się tutaj zapewnie-nie wystarczającego i zbilansowanego wchłaniania składników odżywczych, aby wspierać wysoką aktywność fotosyntezy bez zatrzymywania wzrostu wegetatyw-nego. Faza ta odznacza się wysokim za-potrzebowaniem na energię ze względu na intensywny poziom namnażania ko-mórek. Konieczne staje się prowadzenie fotosyntezy na wysokim poziomie, to

również okres dużej wrażliwości na stres, obarczony ryzykiem nierozwinięcia się kwiatów. Dzięki kompleksowi PHYT-AC-TYL, KSC zapewnia lepszą i bardziej jed-norodną fazę kwitnienia.

Końcowym etapem produkcji plonu jest faza tworzenia się i wzrostu owoców (BBCH 7 i 8). Zabezpiecza ona liczbę owo-ców i jednorodne rozpoczęcie ich kształto-wania, aby osiągnąć regularne zbiory. Celem jest wspieranie intensywności fotosyntezy i transportu wewnętrznego. PHYT-ACTYL pomaga w dystrybucji wszystkich składników odżywczych i me-tabolitów w owocach, prowadząc do uzy-skania plonu o wysokiej wydajności i jako-ści. Ta teoria znajduje potwierdzenie w praktyce, np. w doświadczeniu prowa-dzonym pod patronatem IO w Skierniewi-cach uzyskano zwyżkę plonu na poziomie 10,8% na odmianie ‘Marmolada’.

Piotr SzurekTimac Agro Polska

product manager timac Agro polska Sp. z o.o. Od ponad 20 lat prowadzi własne gospodarstwo ogrodnicze. Od 2014 r. pracuje w firmie timac Agro i zajmuje się na terenie całej polski kontak-tami z producentami warzyw i owoców, układając kompleksowe harmonogramy nawożenia, wraz z doradztwem w zakresie uprawy. Jego pasją w ostatnich latach jest uprawa roślin jagodo-wych, a szczególnie borówki amerykańskiej.

Wykres przejścia faz fenologicznych i fitohormonów

Page 11: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

11

2018

Nowe możliwości w uprawie truskawek i zarządzaniu uprawą pod osłonamiGraham MooreFruit Advisory Services Team LLP (FAST)

Technologia uprawy truskawek w Anglii i Szkocji uległa w ostatnich latach bardzo dużemu przeobrażeniu. Przeszła od produkcji owoców przemysłowych, zdominowanych przez uprawę w ziemi odmian dnia krótkiego, do specjal-nych technologii uprawy w glebie, jak również w substra-cie, które koncentrują się na produkcji najwyższej jakości owoców, często odmian przeznaczonych do takiej uprawy z rosnącym znaczeniem tych powtarzających owocowanie.

Wdrożenie nowych technologii pozwoliło plantatorom na uzyski-wanie znacznie wyższych plonów. Uprawa na wysokich zagonach lub rynnach znacznie zwiększyła wydajność zbioru, wpłynęła na poprawę jakości zbieranych owoców, jak też wydłużyła ich trwa-łość w obrocie towarowym. Przejście na uprawę truskawek na rusztowaniach niejako wymusiło inwestycje w rozwiązania wspomagające uprawę, takie jak chociażby nowoczesne i bardzo wydajne systemy do fertygacji oraz rozwiązania pozwalające w jeszcze większym stopniu zarządzać klimatem w uprawach pod różnego rodzaju osłonami.

Odmiany dnia krótkiego pozostają ważne dla produkcji w szklarniach i wczesnej produkcji pod tunelami. Nastąpiło jed-nak gwałtowne przejście od uprawy takich odmian jak ‘Elsanta’ i ‘Sonata’ w kierunku odmian, które nie tylko dobrze plonują, ale mają też większe owoce. Z tych nowości najbardziej obiecująca wydaje się odmiana ‘Malling Centenary’.

Ważną zaletą uprawy truskawek na rusztowaniach pod osło-nami, w porównaniu do upraw w glebie, jest możliwość jednoli-tej produkcji oraz lepszego sterowania wzrostem roślin. W tych nowoczesnych technologiach dużą uwagę należy poświęcać udoskonalaniu technologii produkcji sadzonek. Dlatego tak waż-ne na etapie sadzenia staje się określenie pokroju sadzonki, jej rozmiarów, liczby koron, pędów kwiatostanowych oraz okresu chłodu, jaki muszą przejść, niezbędnego do ich dobrego plono-wania. Wszystko to jest bardzo ważne, aby rośliny mogły w przyszłości dobrze plonować.

Jeszcze 10 lat temu wielu plantatorów akceptowało plon rzędu 20 t/ha i prędkość zbierania poniżej 10 kg/godz./oso-bę. Obecnie plon rzędu 50 t/ha jest uznawany za rozczarowu-jący, a prędkość zbioru powyżej 50 kg/godz./osobę staje się standardem.

Mechanizacja uprawy oraz zbioru owoców pozostaje obec-nie wyzwaniem dla plantatorów. Cały czas poważne zagrożenie stanowią choroby i szkodniki. Rozwiązanie tych problemów zapewni większe możliwości zwiększenia wydajności i efek-tywnego wykorzystania siły roboczej.

Graham MooreFruit Advisory Services Team LLP (FAST)

FASt jest specjalistyczną firmą doradczą założoną w 1980 r. i działającą w ramach National Fru-it collection w hrabstwie Kent w Anglii. Doradcy FASt są wspierani przez dobrze wyposażone laboratorium i zespół doświadczalny. chociaż FASt koncentruje się przede wszystkim na obsłu-dze klientów w Wielkiej Brytanii i irlandii, obsługuje ich również w europie środkowej, Hiszpanii, Skandynawii i Ameryce północnej. Graham Moore jest doradcą specjalizującym się w ochronie upraw jagodowych oraz czereśni.

Wysokiej jakości sadzonki typu tray

Doświadczenia z wydajnością

Szybkość zbioru (kg/godzinę) Plon (t/ha)

Page 12: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

12

2018

Efektywne zwalczanie chorób i szkodników w uprawie truskawekMichał MalickiAgrosimex

Nowoczesna uprawa truskawek to nie tylko intensywna produkcja da-jąca wysokie plony. To efekty ciężkiej pracy plantatora, który z biegiem lat z rolnika musiał się przekształcić w specjalistę. W jednym palcu musi on mieć nie tylko wiedzę o uprawie ro-ślin, ale również zgłębiać zagadnienia chemii organicznej i nieorganicznej, fizjologię roślin, a co najważniejsze powinien wiedzieć wszystko o choro-bach i szkodnikach mogących atako-wać jego plantacje.

Wraz z upływem lat w doborze środków ochrony roślin zachodzą dynamiczne zmiany. Zapomnieliśmy już o środkach totalnych, których zastosowanie było remedium na szeroki wachlarz chorób czy szkodników. Nowe środki są coraz bardziej specyficzne, skierowane na je-den tylko problem. W ich stosowaniu niezmiernie ważny jest nie tylko dobór samego preparatu, ale również pozosta-łe elementy składające się na wykonanie zabiegu ochrony.

Jakie działania możemy podjąć, by za-biegi ochrony były jak najskuteczniejsze? A może należy zmienić nasze podejście do techniki wykonywania zabiegów? Co

jeszcze można zastosować, by podnieść skuteczność środków?

Uważam, że szczególną uwagę war-to zwrócić na szeroką gamę „wspoma-gaczy” stosowanych wraz ze środkami ochrony. Nie mam tu na myśli różnego rodzaju stymulatorów wzrostu i hor-monów – to niezmiernie szeroka grupa i trudno wybrać z niej te naprawdę dzia-łające, odsiewając tym samym od pro-duktów, których głównym walorem jest dobrze opracowany marketing. Myślę raczej o grupie adiuwantów – ich pokaź-ny zakres daje bardzo duże możliwości doboru do konkretnych zabiegów.

Uprawa truskawek odróżnia się od pozostałych gatunków sadowniczych. Chociaż jest rzędowa, oprysk wykonu-je się z reguły od góry, a nie z boku, jak chociażby w przypadku porzeczki. Spra-wia to, że bez posiadania belek oprysko-wych z PSP, typu fragaria lub multitunel, ciężko jest prawidłowo nanieść ciecz roboczą na całą roślinę. Czasami nawet opryskiwacze z pomocniczym strumie-niem powietrza nie zawsze są w stanie odwrócić liść w taki sposób, by dobrze pokryć go cieczą. Z pomocą przychodzą wysokiej klasy surfaktanty, które „cią-gną” naniesioną ciecz w każde miejsce,

nawet pod spód liścia. Inne adiuwanty potrafią związać naniesione substancje na powierzchni liścia tak trwale, że sta-ją się mało wrażliwe na opady deszczu i promieniowanie UV, a samo działanie środka się wydłuża.

Czy ktoś kiedyś myślał o adiuwantach doglebowych? Oczywiście są i takie. Po-magają równomiernie nanieść herbicyd na powierzchnię gleby, ograniczają jego spływanie i wiążą w wierzchniej war-stwie gleby, czyli tam gdzie są potrzeb-ne. Dają tym samym lepszą skuteczność chwastobójczą, ale zmniejszają również fitotoksyczność herbicydów w przypad-ku roślin uprawnych.

Oczywiste jest, że również nawożenie ma niebagatelny wpływ na to, jak będą się zachowywały rośliny na plantacji i jaka będzie skuteczność wykonane-go zabiegu. Najważniejsze są proporcje i harmonia nawożenia, tak by roślina miała zwięzły pokrój ułatwiający wyko-nywanie zabiegów, a jej tkanki były od-powiednio wykształcone i w pełni wysy-cone pierwiastkami odpowiadającymi za ich trwałość i przepuszczalność.

Znalezienie odpowiedzi na te i inne pytania pozwoli dogonić uciekający świat produkcji owoców.

Michał MalickiAgrosimex

Od zawsze związany z ogrodnictwem, bo wychowywał się w największym sadzie europy. pasję tę potwierdzają studia ogrodnicze ukończone w SGGW w Warszawie. Zawodowo związany z róż-nymi firmami, ale zawsze na stanowisku doradcy sadowniczego, tak by stale być na bieżąco z nowymi rozwiązaniami i dzielić się nimi z plantatorami. Specjalizuje się w roślinach jagodowych.

Page 13: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

13

2018

Zalecenia do uprawy nowych odmian truskawek w uprawach polowych i pod osłonamiKlaas PlasBerry Konsult

Firma Flevo Berry od 1999 r. pod przewodnictwem Marce-la Suikera zajmuje się hodowlą nowych odmian truskawek. Korzystając z różnych odmian wyhodowanych przez tę fir-mę, przez cały rok można oferować owoce podobne pod względem wyglądu i smaku.

Wszytko to będzie możliwe, gdy wybierze się do uprawy od-miany o wczesnym, średnim i późnym terminie dojrzewania owoców, dnia krótkiego oraz powtarzające owocowanie. Wszystkie są chronione na mocy wspólnotowych (UE) praw do ochrony odmian roślin.

Flevo Berry oferuje swoje odmiany za pośrednictwem licen-cjonowanych partnerów działających na całym świecie. Planta-torzy uprawiający te odmiany rozpoczynają sezon od bardzo wczesnych kreacji, takich jak ‘Flair’ czy ‘Fleurette’. Bardzo do-bry smak owoców tych odmian sprawia, że ich klienci przywią-zują się do nich już na początku sezonu. W jego środku oferuje się owocową nowość, jaką jest ‘Sonsation’, której truskawki są niezwykle piękne i wyjątkowo smaczne. Łatwo później przejść do uprawy odmian o późnym terminie zbioru, ponieważ pod tym względem mamy wiele do zaoferowania. Piękny wygląd i dobry smak owoców to cechy niewątpliwe późnych odmian, takich jak ‘Faith’ (fot. 1), ‘Sussette’ czy nowości ‘Magnus’ (fot. 2). Jeśli plantator chce przedłużyć zbiór do późnej jesieni, może to zrealizować dzięki odmianom powtarzającym owocowanie, ta-kim jak: ‘Favori’, ‘Furore’, ‘Altess’, ‘Florentina’ czy ‘Florina’. ❚ ‘Faith’ to późna odmiana o pięknych, błyszczących owocach

i znakomitym smaku. Dojrzewa 7–10 dni po ‘Elsancie’. Jest do-brą alternatywą dla ‘Florence’. ❚ ‘Sonsation’ to odmiana środka sezonu o bardzo smacznych

i atrakcyjnie wyglądających owocach. Jest odmianą dnia krótkie-go o podobnym terminie dojrzewania jak ‘Sonata’. ❚ ‘Magnus’ to późna odmiana o silnie rosnących roślinach. Po-

siada bardzo smaczne i jędrne owoce o bardzo przyjemnym smaku. Dobra jędrność i trwałość pozbiorcza owoców pozwala oferować je wszystkim kanałom handlowym.

❚ ‘Florentina’ to sprawdzona, powtarzająca owocowanie od-miana. Jej owoce są jędrne, mają stożkowy kształt i czerwień podobną do ‘Elsanty’. Ma trwałą skórkę, a owoce pozostają błyszczące nawet po przechowywaniu. Ceni się ją zarówno za dobry plon, jak i smak. ❚ ‘Furore’ to odmiana plenna, o dobrej jakości owoców, powta-

rzająca owocowanie. Owocuje wcześnie. Owoce o jaskrawoczer-wonej barwie są błyszczące, mają stożkowy kształt. Idealna do upraw pod osłonami.

Klaas PlasBerry Konsult

Specjalizuje się w opracowywaniu programów nawożenia dla truskawek. pracuje na terenie Holandii, rumunii i Węgier.

Fot. 1. Owoce odmiany ‘Faith’

Fot. 2. ‘Magnus’ to nowa, późno dojrzewająca odmiana

Page 14: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

14

2018

Dobra ochrona to nie tylko najlepsze pestycydydr Grzegorz DoruchowskiInstytut Ogrodnictwa w Skierniewicach

Skuteczność zwalczania chorób i szkodników na plantacjach truskawek w dużej mierze zależy od precyzji nanoszenia środków ochrony roślin. Można ją uzyskać dzięki opryski-waczom z pomocniczym strumieniem powietrza (PSP).

Plantacje mateczne najefektywniej opryskuje się polowymi opryskiwaczami PSP, które przy użyciu rozpylaczy drobnokro-plistych umożliwiają skuteczną penetrację zwartego łanu roślin i równomierne naniesienie cieczy na górne i dolne powierzchnie liści. Drobne krople powodują bardzo dobre pokrycie powierzch-ni roślin nawet przy obniżonych dawkach cieczy do 250 l/ha. Jedynie zwalczanie przędziorka chmielowca i roztocza wymaga zastosowania niemal dwukrotnie wyższej dawki cieczy. Opry-skiwanie techniką PSP istotnie ogranicza znoszenie drobnych kropel przez wiatr. Ponadto technika ta umożliwia skuteczne opryskiwanie truskawek przy podwyższonej prędkości robo-czej, wynoszącej 8–10 km/h, co pozwala na istotne zwiększenie wydajności pracy oraz terminowe wykonanie zabiegów.

Plantacje owocujące w formie pojedynczych lub podwójnych rzędów, podniesionych zagonów lub na stołach należy chronić przy użyciu opryskiwaczy rzędowych. Także w tym przypadku technika PSP okazuje się najskuteczniejszym rozwiązaniem. Rzędowe opryskiwacze PSP posiadają indywidualnie ustawne wyloty powietrza z rozpylaczami, które pozwalają na bardzo precyzyjne dopasowanie kierunku i zakresu opryskiwania do rozstawy rzędów, szerokości zagonów oraz wielkości i za-gęszczenia roślin truskawek. Podobnie jak na plantacjach ma-tecznych technika ta pozwala na stosowanie niskich dawek cieczy, od 200 do 300 l/ha (przy zwalczaniu przędziorka chmie-lowca i roztocza – 500 l/ha) oraz na bezpieczne wykonywanie zabiegów podczas wiatru i przy dużej prędkości roboczej. Na krajowym rynku dostępne są już także specjalistyczne opryski-wacze PSP do opryskiwania truskawek uprawianych na stołach, pod osłonami. Stosowane dawki cieczy użytkowej wynoszą od 1,0 do 2,0 l na 100 m stołu (odpowiednik ok. 100–200 l/ha).

Dobrą alternatywą dla techniki PSP na plantacji truska-wek w układzie rzędowym są opryskiwacze typu FRAGA-RIA, wyposażone w ramki, lub typu MULTI-TUNEL z małymi tunelami. Na każdej ramce lub w mini-tunelu zamontowane są trzy, cztery lub nawet pięć rozpylaczy, które działają na rząd roślin z góry i z boków. Są to zwykle rozpylacze pła-skostrumieniowe, górne dwustrumieniowe szerokokątne, 110–120°, a boczne o wąskim kącie rozpylania, 60–80°. Rozpylacze górne zapewniają dobre pokrycie liści wierz-chołkowych, skutecznie zwalczając roztocza truskawkowe-go oraz gwarantując dobrą ochronę przed mączniakiem prawdziwym truskawki i białą plamistością liści truskawki. Krople z bocznych rozpylaczy mają dużą energię i efektyw-nie penetrują rośliny oraz nanoszą ciecz na dolne po-wierzchnie liści, co sprzyja skutecznemu zwalczaniu przę-dziorka chmielowca oraz dobrej ochronie przed szarą ple-śnią i antraknozą. Dobre efekty ochrony uzyskuje się przy użyciu opryskiwaczy FRAGARIA z dawkami cieczy od 400 do 600 l/ha, a MULTI-TUNEL z dawkami cieczy od 250 do 400 l/ha z jednoczesną redukcją dawki środka ochrony ro-ślin o 30–50%.

dr Grzegorz DoruchowskiInstytut Ogrodnictwa w Skierniewicach

Kierownik pracowni techniki Ochrony i Nawożenia w Zakładzie Agroinżynierii. Zajmuje się bada-niami, rozwojem i upowszechnianiem skutecznych i przyjaznych dla środowiska technik ochrony roślin. Koordynator projektów europejskich, których efektem są innowacyjne opryskiwacze, in-teraktywne narzędzi a wspomagania decyzji oraz materiały upowszechnieniowe, promujące bezpieczne stosowanie środków ochrony roślin.

Opryskiwacz rzędowy z pomocniczym strumieniem powietrza (PSP)

Page 15: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

e-mail: [email protected] podając imię, nazwisko, adres i nr telefonu.

wyślij SMS: o treści PWR.Warzywana nr 4321 (opłata za SMS wg taryfy operatora)

zadzwoń: 61 886 29 50

ZAMÓWPRENUMERATĘ!

informacje i porady dotycząceuprawy i nowych odmianzalecenia dot. stosowaniaśrodków ochrony roślinaktualności i trendy branżoweporady jak zarządzaćgospodarstwem i � rmą

ZAMÓWPRENUMERATĘ!

Zamów

prenumeratę

i odbierz

PREZENTY *

*Przy zamówieniu prenumeraty rocznej lub dwuletniej „WiOM Warzywa i Owoce Miękkie” otrzymasz w prezencie „Program Ochrony Roślin Warzywnych” na 2018 rok oraz „Zeszyt Ewidencji Zabiegów Ochrony Roślin Warzywnych” i „Poradnik Nawożenia Warzyw Polowych” (wysyłka po ukazaniu się).

Koszt prenumeraty „WiOM Warzywa i Owoce Miękkie” wynosi w płatności półrocznej 64 zł, rocznej 115 zł, dwuletniej 198 zł.

Oferta obowiązuje do 31.12.2018 r.

WiOM_12_2017_prenumerata_new.indd 1 07.12.2017 14:34

Page 16: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

16

2018

Szpeciele i roztocze – jak skutecznie je zwalczaćMichał SotkiewiczIP AGRO

Odpowiadając na to pytanie, trzeba wziąć pod uwagę wiele czynników, m.in. cykl rozwojowy tych szkodni-ków, próg zagrożenia, profilaktykę, czynniki ograniczające i na końcu możliwości zwalczania środkami ochrony roślin i nie tylko.

Zaczynając temat od roztocza truskaw-kowca, należy podkreślić, że samice tego gatunku zimują między łuskami otacza-jącymi ogonki liściowe i pąki. Wiosną rozpoczynają składowanie jaj przy tem-peraturze ok. 13oC. Na skutek wysysania soków z młodych liści powstają na nich jaśniejsze, oliwkowożółte pasy, liście kę-dzierzawieją, nie dorastają do normalnej wysokości i stają się kruche. Przy suchej pogodzie uszkodzone liście zasychają. Plon znacznie się zmniejsza, a owoce są niewyrośnięte. Próg zagrożenia to więcej niż 4–8 osobników przypadających na jeden liść. Na porażonych plantacjach szkodnika należy zwalczać, opryskując rośliny dwukrotnie zaraz po zbiorze owoców i siedem dni później albo rów-nież dwukrotnie – na dwa tygodnie przed kwitnieniem i tuż przed nim.

Drugim ważnym roztoczem, który występuje w truskawce, jest przędzio-

rek chmielowiec – zimuje w resztkach roślinnych w postaci zapłodnionych sa-mic. Wczesną wiosną przy temperaturze 10–12oC samice zaczynają żerować i składać jaja na dolnej stronie liści. Sil-nie uszkodzone liście żółkną, brunatnie-ją i zasychają, a ich brzegi zawijają się do góry. Porażone rośliny wydają niższy, gorszej jakości plon. Rozwojowi przę-dziorka sprzyjają niska wilgotność i wy-soka temperatura powietrza. Przędzior-ki zwalcza się, gdy ich liczebność prze-kracza próg szkodliwości, np. wczesną wiosną przed kwitnieniem to dwa osob-niki na jeden listek liścia złożonego. Terminy wykonywania zabiegów na przędziorka chmielowca pokrywa się z zabiegami na roztocz truskawkowiec. Dodatkowo można wykonać oprysk po pełni kwitnienia, przestrzegając okre-sów prewencji i karencji. Wykonując zabiegi środkami ochrony roślin, trzeba pamiętać o rotacji stosowanych akary-cydów. Dodatkowo czytając etykietę – instrukcję poszczególnych środków ochrony roślin, należy zwrócić uwagę, na jakie formy rozwojowe szkodnika działa dany preparat.

Ciekawym rozwiązaniem, które poja-wiło się w ostatnich latach, są preparaty

o działaniu mechanicznym na szkodniki. Przykładem jest Emulpar 940 EC na ba-zie oleju rydzowego i emulgatorów spo-żywczych. To bardzo dobre rozwiązanie w przypadku pojawiających się odporno-ści na dotychczas stosowane akarycydy. Preparat może być też stosowany jako uzupełnienie zabiegu w połączeniu ze środkiem ochrony roślin – np. Ortu-sem 05 SC, który zwalcza tylko stadia ruchome tych szkodników, a nie jaja i lar-wy. Dodatek preparatu Emulapar 940 EC w formie olejowej poszerzy jego działa-nie i zwiększy efektywność wykonywa-nego zabiegu ochrony roślin. Ponadto Emulpar 940 EC jest w pełni bezpieczny (bez karencji) i można go stosować tuż przed zbiorem owoców.

Ważną rolę w ograniczaniu tych szko-dników odgrywa również profilaktyka. Zajmuję się ochroną roślin od ponad 17 lat i na koniec chciałbym podkreślić, aby każdy z producentów pamiętał o sys-tematycznym przeprowadzaniu lustracji swoich plantacji, starannym i dokładnym wykonywaniu zabiegów, odpowiednim doborze preparatów i metod zwalczania oraz prawidłowym terminie ich stosowa-nia zgodnie z zaleceniami integrowanej ochrony.

Michał SotkiewiczIP AGRO

Od kilku lat prowadzi firmę doradczą. Współpracuje z producentami i grupami producenckimi. Wcześniej pracował w inspekcji Ochrony roślin i Nasiennictwa w oddziale w Grodzisku Mazo-wieckim na stanowisku kierownika, zajmując się m.in. kontrolą prawidłowego stosowania środ-ków ochrony roślin i sygnalizacją agrofagów. Obecnie jako podmiot doradczy prowadzi szkole-nia z zakresu ochrony roślin integrowanej produkcji oraz stosowania środków ochrony roślin. Zajmuje się doborem środków ochrony roślin w konwencjonalnych oraz ekologicznych upra-wach ogrodniczych. testuje i wdraża nowe rozwiązania w ochronie roślin.

Page 17: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

17

2018

Uprawa truskawek w różnych systemach. Co najbardziej się opłaca?Dariusz PaszkoUniwersytet Przyrodniczy w Lublinie

Wydaje się, że w sektorze produkcji owoców jagodowych w naszym kraju najszybsze i najgłębsze zmiany dokonały się w uprawie truskawki, zwłaszcza w metodach ich produkcji.

Przyczynił się do tego przede wszystkim wzrost zainteresowa-nia produkcją owoców deserowych wśród samych producen-tów, jak również rosnące wymagania konsumentów. Obok tru-skawek owocujących wiosną uprawianych metodą tradycyjną (w gruncie „na płask” lub na zagonach) albo pod osłonami ni-skimi pojawiły się też odmiany powtarzające owocowanie oraz różne technologie upraw pod osłonami (w glebie, na zagonach, w rynnach) lub pod tzw. daszkami.

Znacznie wyższe koszty inwestycyjne na infrastrukturę tech-niczną zmusiły jednak producentów do spojrzenia na opłacal-ność produkcji przez pryzmat ponoszonych kosztów. Konieczno-ścią stało się nie tyle bliżej nieokreślone dążenie do jak najwyż-szych plonów, ale wypracowanie takiego poziomu wydajności plantacji, który gwarantuje szybkie osiągnięcie progu rentowno-ści oraz uzyskanie nadwyżki dającej godziwy zwrot z inwestycji.

Istotną cechą nowych technologii są bardzo wysokie nakłady na infrastrukturę techniczną, zwłaszcza w uprawach pod róż-nego rodzaju osłonami. W uprawie gruntowej najwyższy koszt stanowi głównie zakup sadzonek truskawki. W uprawie na za-gonach dochodzi do tego koszt agrowłókniny, systemu nawad-niania, natomiast w uprawach pod osłonami największe obcią-żenia są związane z zakupem konstrukcji tuneli lub daszków, systemu rynnowego, instalacji nawadniającej, systemu do fer-tygacji, podłoża do uprawy itp.

Z danych przedstawionych na rysunku wynika, że na założe-nie plantacji truskawek deserowych w gruncie, w uprawie „na płask” lub na zagonach, należy przeznaczyć przeciętnie od 34 do niemal 60 tys. zł/ha, zaś na uprawę w tunelach (w gruncie i na zagonach) już od 260 do niemal 400 tys. zł. Najdroższa jest produkcja truskawek w tunelach lub pod daszkami, w syste-mach rynnowych (lub na stołach) – w tym przypadku nakłady inwestycyjne wahają się od 650 do nawet 820 tys. zł/ha w za-leżności od rodzaju konstrukcji. Pomimo że nakłady na infra-

strukturę techniczną (tunele, stoły, rynny itp.) są rozliczane w wieloletniej amortyzacji, to inwestorzy mimo wszystko ocze-kują szybkiego zwrotu poniesionych nakładów. Poziom zbio-rów ogółem (jako wartość przychodów ze sprzedaży owoców deserowych), które rekompensują tylko nakłady na założenie plantacji (na 1 ha), zaczynają się w uprawach pod osłonami od przynajmniej 40 ton owoców. Trzeba jednak pamiętać, że w prak-tyce na różnych plantacjach w naszym kraju plonowanie truska-wek, zwłaszcza pod osłonami, jest bardzo zróżnicowane. Prze-ciętne plony wahają się od 25−30 ton do najwyżej 40−60 ton/ha. Ponadto tylko ok. 70−80% owoców to truskawki deserowe, w wyborze extra. Zatem ostateczna opłacalność w produkcji tru-skawki zależy od wielu czynników, a przede wszystkim od po-ziomu nakładów inwestycyjnych, wielkości plonów, udziału owoców deserowych w plonie ogólnym, kosztów siły roboczej czy okresu użytkowania plantacji.

Dariusz PaszkoUniwersytet Przyrodniczy w Lublinie

pracownik naukowy Katedry Zarządzania i Marketingu Uniwersytetu przyrodniczego w Lublinie. Zajmuje się problematyką opłacalności w produkcji ogrodniczej, szczególnie w uprawie roślin jagodowych, oraz zagadnieniami zarządzania przedsiębiorstwem ogrodniczym. W pracy zawo-dowej łączy wiedzę teoretyczną z doświadczeniem praktycznym zdobywanym w dużych specja-listycznych przedsiębiorstwach ogrodniczych oraz we własnej winnicy.

Rys. Poziom nakładów inwestycyjnych (przedziały min. i max.) na założenie plantacji truskawki w różnych systemach uprawy (tys. zł/ha) * poziom zbiorów wyliczony na podstawie przychodów ze sprzedaży przy średniej cenie zbytu za

owoce w latach 2015–2017

Źród

ło: op

racow

anie

na po

dstaw

ie ba

dań w

łasny

ch, D

arius

z Pas

zko

8,5 11,2 10,7 14,3

37,9

51,7

41,5

59,1

94,2

119,1

0,0

20,0

40,0

60,0

80,0

100,0

120,0

0

100

200

300

400

500

600

700

800

900

min max min max min max min max min max

grunt na płask

grunt zagon tunel w gruncie

tunel na zagonach

tunel na rynnach

Nakła

dy in

wes

tycy

jne

w ty

s. zł

/ha

Zbio

ry o

gółe

m w

tona

ch

nakłady inwestycyjne (tys. zł/ha)

zbiory pokrywające nakłady (w tonach) *

Page 18: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

18

2018 Konferencja warzywnicza

Bakteriozy i mączlik warzywny – nowe wyzwania w ochronie kalafiorów i brokułówPiotr BorczyńskiKujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie

W ostatnich latach w uprawie warzyw kapustnych zaczęły się pojawiać dość powszechnie i w dużym nasileniu nieznane dotąd szkodniki i choroby. Nowym szkodnikiem zasiedlającym uprawy warzyw kapustnych, zwłasz-cza w latach o ciepłej i suchej pogo-dzie, jest mączlik warzywny. W ostat-nim czasie spore problemy nastręcza-ją również choroby bakteryjne.

Mączlik warzywny to dość uciążliwy w zwalczaniu szkodnik. Niestety, więk-szość stosowanych w uprawie kalafiora i brokułu insektycydów nie zwalcza ani larw, ani osobników dorosłych. Nawet preparaty zarejestrowane do zwalczania mączlików według producentów również nie dają zadowalających rezultatów. Wie-lu z nich wychodzi z założenia, że po za-biegu wykonanym insektycydem planta-cja powinna być pozbawiona szkodników. Nowoczesne insektycydy działają zwykle inaczej. Przede wszystkim trzeba wie-dzieć, kiedy dany preparat zastosować. Po drugie, należy rozumieć zasady dzia-łania nowych środków ochrony roślin.

Jeżeli chodzi o mączliki, w Polsce do ich zwalczania zarejestrowano preparat Movento. Zastosowanie go w odpowied-niej fazie rozwojowej szkodnika powoduje zahamowanie jego rozwoju. Niestety, pro-ducenci nie patrzą na obiekty zwalczane, tylko na ciągle nalatujące z sąsiednich plantacji owady dorosłe, gdzie brakuje sku-tecznej ochrony chemicznej. Do niszczenia owadów dorosłych został w ostatnim roku

zarejestrowany preparat olejowy o nazwie Emulpar, działający mechanicznie na szko-dniki latające. Dodatkowy efekt insekty-cydowy można uzyskać, dodając do niego podczas zabiegu jakikolwiek zarejestrowa-ny w uprawie insektycyd. Emulpar skleja skrzydła i przykleja mączliki do liści, a nie-siona z olejem substancja aktywna niszczy owady dorosłe.

Również w uprawie brokułu choroby bakteryjne sprawiają coraz więcej trud-ności. Podobnie jak w uprawie pomido-rów czy ogórków brakuje bowiem zare-jestrowanych preparatów zabezpieczają-cych przed chorobami bakteryjnymi. Do ochrony można natomiast wykorzysty-wać nawozy miedziowe, np.: Miedź 50 WP lub Miedź Płynną 380. Należy pamiętać, że choroby bakteryjne atakują wtedy, gdy liście są zwilżone przez 24 godz. lub dłu-żej. Zabezpieczenie miedzią przed cho-

robami bakteryjnymi podczas ciągłych opadów nie ma zatem sensu. Po pierwsze, nie ma jak wykonać zabiegu, a po drugie, substancja aktywna nie zostanie zwią-zana z woskiem roślinnym, tak aby była niezmywalna z rośliny chociaż przez kilka dni. Efekt taki można uzyskać, dodając do zabiegu adiuwanty, np. Protector.

Producenci często są wprowadzani w błąd przez przedstawicieli handlowych, którzy muszą wykonać plany sprzedaży i stosują inne adiuwanty. Często są one superzwilżaczami powodującymi roz-puszczanie wosków roślinnych i otwie-rającymi wrota wszelkiego rodzaju pa-togenom. Wtedy to zwłaszcza bakterie mogą spowodować całkowite zniszczenie plantacji. Taki sam efekt można uzyskać, stosując do ochrony przed patogenami preparaty odkażające, takie jak Huwa Sun, perhydrol czy też podchloryn sodu, a nie zabezpieczając roślin środkami ochrony roślin. Większość producentów niestety nie wie, że praktycznie wszystkie fungi-cydy, oprócz miedziowych, nie zabezpie-czają przed chorobami bakteryjnymi. Po dokładnym wydezynfekowaniu roślin, kiedy na liściach brak jakiegokolwiek ży-cia mikrobiologicznego, zarówno patoge-niczne bakterie, jak i grzyby, rozwijają się jeszcze szybciej.

Rośliny możemy zabezpieczyć przed chorobami grzybowymi preparatami, któ-rych substancją aktywną są strobiluriny. Chronią one jednak rośliny tylko przed patogenami grzybowymi, zupełnie nie za-pewniając ochrony przed bakteriami.

Piotr BorczyńskiKujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie

Absolwent Akademii techniczno-rolniczej w Bydgoszczy. Od 1996 r. pracownik ODr Zarze-czewo, specjalista ds. warzywnictwa. cały czas prowadzi gospodarstwo warzywnicze, gdzie są testowane nowe odmiany warzyw i innowacyjne środki do produkcji ogrodniczej. Od 2005 r. w KpODr Minikowo. W 2005 r. ukończył studia podyplomowe integrowanej produkcji. Autor wielu publikacji o tematyce związanej z uprawą warzyw, publikowanych w prasie lokalnej i ogólnopolskiej.

Utrzymanie kalafiorów aż do zbioru w pełnej zdrowotności pozwala na uzyskanie produktu końcowego wysokiej jakości

Page 19: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

JESTEM CAPTAN…CAPTAN LEPSZY DO KWADRATU!

NAJWYŻSZEJ JAKOŚCI GRANULAT NIEWYMAGAJĄCY WSTĘPNEGO ROZPUSZCZANIA

NOWA KWADRATOWA BECZKA ergonomiczna i wygodna w użyciu w 100% ekologiczna możliwość pełnego recyklingu

Z innej beczki…

Captan kwadratowa beczka A4 Arysta JW 2017.indd 1 27.12.2017 15:43

Page 20: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

20

2018 Konferencja warzywnicza

Agrotechnika uprawy – w kierunku wyższych plonówWładysław TokarczykSyngenta Polska

Uprawa kalafiorów i brokułów nie na-leży do najprostszych. Oba gatunki są wymagające. Zapewnienie im dogod-nych do wzrostu warunków, w których rośliny będą zdrowe i silne, stworzy realną szansę na uzyskanie satysfak-cjonujących wyników produkcyjnych. Będzie to możliwe nawet w przypadku wystąpienia przejściowych czynników stresowych.

Odpowiedni dobór odmianyNiezwykle ważny w uprawie kalafiorów i brokułów, zarówno pod względem wiel-kości, jak i jakości plonu, jest optymalny dobór odmian. Powinien on mieć na względzie kierunek produkcji: przemysł czy świeży rynek? Ważne jest też dosto-sowanie danej odmiany do terminu upra-wy. Czynnik ten mocno determinuje jej powodzenie. W odmianach wczesnych liczy się jakość róż oraz jak najdłuższy okres świeżości po zbiorze. W przypadku odmian letnich i jesiennych jeszcze waż-niejsza staje się jakość. W naszym klima-cie harmonijnemu wzrostowi roślin ka-pustnych zagrażają upalne temperatury w okresie lata, które mogą uszkadzać ro-śliny, powodować stres i negatywnie wpływać na jakość plonu. Zarówno od-miany wiosenne, letnie, jak i jesienne po-winny mieć jak najkrótszy okres wegeta-cji. Jego wydłużenie to większe koszty uprawy. Zwiększone jest też ryzyko wy-stąpienia niesprzyjającej aury w czasie wzrostu roślin. Niektóre odmiany o dłu-

gim okresie wegetacji mają też tendencję do przekraczania deklarowanych przez hodowców okresów wegetacji.

Wybór dobrego stanowiskaW przypadku kalafiora i brokułu niezwy-kle ważne jest właściwe wybranie stano-wiska. Najlepsza sytuacja ma miejsce wówczas, gdy na polu przeznaczonym pod uprawę tych gatunków w ostatnich 4–5 latach nie uprawiano roślin kapusto-watych. W praktyce często jest to trudny do wykonania warunek. Jego niespełnie-nie podnosi koszty uprawy i ryzyko nie-powodzenia. Idealna gleba pod uprawę wymienionych gatunków powinna być żyzna, najlepiej w I lub II klasie bonita-cyjnej. Musi być dobrze napowietrzona, o wysokim odczynie pH i obfitej zawar-tości materii organicznej. Gleba taka może się stać okresowym rezerwuarem składników pokarmowych. Ma to znacze-nie zwłaszcza w kontekście zatrzymania azotu w dostępnych dla roślin war-stwach gleby.

Dostępność wodyOba gatunki mają duże wymagania wod-ne. Idealnie jest więc, gdy można zapew-nić roślinom w podłożu stały poziom wilgoci. Problemy z wodą występują zwłaszcza w lecie. W takiej sytuacji po-wszechnym rozwiązaniem jest deszczo-wanie plantacji. Na glebach lżejszych należy deszczować większymi dawkami wody, ale rzadziej. Na glebach cięższych

korzystniejsze są mniejsze, ale za to częstsze, porcje.

Zagęszczenie zależne od spodziewa-nych efektówJeżeli celem plantatora jest pozyskanie roślin o dużych różach, wówczas obsadę można zmniejszyć nawet o 25%. W przy-padku odmian kalafiora bardzo wcze-snych, świeżorynkowych można zagęścić nasadzenia do poziomu 30 tys. szt./ha. W uprawie mającej za cel pozyskanie du-żej ilości różyczki, optymalna obsada tego gatunku to 22–25 tys. szt./ha. Wiel-kość obsady zarówno kalafiorów, jak i brokułów należy jednak dostosować do charakterystyki uprawianej odmiany. Zbyt duże zagęszczenie utrudni lub wręcz uniemożliwi skuteczne przepro-wadzenie zabiegów ochronnych.

Ochrona kalafiorów i brokułówBez względu na przeznaczenie uprawy czy cechy odmiany ważne jest utrzyma-nie higieny w obrębie pola. Warto też pa-miętać, że zrezygnowanie z ochrony fun-gicydowej w zasadzie zawsze będzie skutkowało utratą części plonu. Dobrze więc przynajmniej dwukrotnie wykonać zabiegi grzybobójcze. Dogodne ku temu momenty to okres zwierania się rzędów i tworzenia zawiązków. Preparat o szero-kim spektrum działania, taki jak Scor-pion 325 SC, zabezpieczy plantację kala-fiorów czy brokułów przed infekcjami chorób grzybowych.

Władysław TokarczykSyngenta Polska

Ze względu na wykształcenie, zamiłowanie i praktykę zawodową od zawsze związany z ogrodnic-twem, zwłaszcza warzywnictwem. pracował w firmach nawozowych i nasiennych. przez 15 lat prowadził własną działalność doradczo-marketingową. Obecnie pracuje w firmie Syngenta. Jest współautorem projektów „Kapustne bez tajemnic” i Onion Leader.

Page 21: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

21

2018Konferencja warzywnicza

Czynniki wpływające na jakość rozsady. Jak nie stracić wypracowanego potencjału?Łukasz Peroń, Andrzej Szymański

Na produkcję jakościowej rozsady ma wpływ kilka kluczo-wych czynników. Światło, temperatura, woda, odżywianie – to najważniejsze z nich. Każdy z tych elementów musi być odpowiednio dobrany do gatunku, charakteru produkcji, przeznaczenia a nawet odmiany. Kilka poniższych akapi-tów oraz wykład podczas TSW pozwolą przybliżyć najważ-niejsze zasady rządzące produkcją rozsady.

ŚwiatłoCzas, w jakim dostarczana jest rozsada, często uniemożliwia szyb-kie wysadzenie na miejsce stałe (opady, nieprzygotowane pole etc.). Zdarza się, że tace z młodymi sadzonkami są przetrzymy-wane w ciemnych pomieszczeniach, bez dostępu światła. Sytu-acją niekorzystną jest także nadmierna ekspozycja na promienie słoneczne. Skutkiem tego jest wybieganie rozsady utrudniające sadzenie. Brak światła to także osłabiony przebieg fotosyntezy. Zasady postępowania: nie przechowujemy rozsady w pomieszcze-niu bez dostępu światła dziennego, nie eksponujemy nadmiernie rozsady na bezpośrednie działanie promieni słonecznych.

TemperaturaOdpowiedni dobór w zależności od produkowanego gatunku, jak również etapu produkcji (kiełkowanie, wschody, wzrost, hartowanie), to konieczność. Negatywne skutki nieodpowied-niej temperatury to m.in.: jarowizacja, zahamowanie wzro-stu, przemrożenia dyskwalifikujące rozsadę oraz nadmierna transpiracja. Rozsada powinna być przechowywana tuż przed wysadzeniem w temperaturze 8–20oC w zależności od gatunku.

WodaPoprzez sterowanie ilością wody stymulujemy takie parametry jak: rozwój korzenia, części nadziemnej czy odporność na nieko-rzystne czynniki zewnętrzne. Negatywne skutki nieodpowiedniej

ilości wody to m.in.: osłabienie rozwoju korzeni, niedobór tlenu w podłożu, obumieranie rośliny, zahamowanie rozwoju poprzez utrudnione pobieranie składników pokarmowych. Podlewanie po-winno się zatem odbywać regularnie, równomiernie, temperatura wody nie może być niższa niż 15oC (szok termiczny).

OdżywianieOdżywianie młodych roślin tuż przed wysadzeniem i po nim to ważny element wpływający zarówno na jakość, jak również zdolność przetrwania w trudnych warunkach polowych.

Doskonałym uzupełnieniem opisanej powyżej dobrej prak-tyki będzie Fertiactyl STARTER, który intensywnie stymuluje rozwój systemu korzeniowego i wpływa na lepsze pobieranie składników pokarmowych oraz wody, poprawia urodzajność gleby i dostępność składników. Podnosi także odporność ro-ślin na stresy wodne, termiczne i fizjologiczne. Glicyna-betaina wzmacnia odporność młodych roślin na czynniki abiotyczne, działa antystresowo, zwiększa wydajność procesu fotosyntezy. Zeatyna stymuluje rozwój systemu korzeniowego (tworzenie korzeni włośnikowych), co zwiększa możliwość pobierania składników pokarmowych w początkowej fazie rozwoju. Kwa-sy huminowe i fulwowe poprawiają strukturę gleby i chronią składniki mineralne przed uwstecznianiem i wymywaniem oraz polepszają mobilność i dostępność makro- i mikroelemen-tów w glebie. Ostatnim składnikiem są makroelementy NPK bezpośrednio odżywiające roślinę. Dawkowanie: podlewanie rozsady przed wysadzeniem – 1 l Fertiactylu STARTER/200 l wody (0,5%) oraz siedem dni po wysadzeniu – oprysk gru-bokroplisty na wilgotną glebę – 5 l Fertiactylu STARTER/500 l wody/1 ha.

Rozsada produkowana w GPR Krasoń jest odżywiona prepa-ratem Fertiactyl STARTER, co gwarantuje jej odpowiednie za-bezpieczenie w początkowej fazie rozwojowej.

Łukasz Perońcommunication & crops Manager timac Agro polska. posiada czteroletnie doświadczenie jako product Manager (timac Agro) oraz sześcioletnie jako przedstawiciel holenderskiej firmy nasiennej (warzywa). Obecnie pracuje w timac Agro. Odpowiedzialny za marketing, komunikację oraz rozwój upraw specjalistycznych. Absolwent Uniwersy-tetu rolniczego w Krakowie w Wydziale rolniczo-ekonomicznym.

Andrzej SzymańskiGrupa producentów rozsad Krasoń. Absolwent Uniwersytetu przyrodniczego we Wrocławiu w Wydziale Ogrodniczym. posiada 12-letnie doświadczenie w pracy w ogrodnictwie. Od 10 lat kierownik produkcji w Grupie producentów rozsad Krasoń.

Page 22: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

22

2018 Konferencja warzywnicza

Twardość kalafiora ma znaczenie Rafał ŻmudaSyngenta Polska

Sezon 2017 okazał się niezwykle trud-ny dla producentów kalafiorów. Wyjąt-kowo niesprzyjające warunki pogodo-we spowodowały nie tylko znaczny spadek plonów, ale przede wszystkim gorszą jakość róż kalafiorów. W takiej sytuacji tylko niektóre odmiany dawa-ły możliwość zebrania dobrego plonu i zapewniały opłacalność uprawy. Do ich grona należały z pewnością Gohan F1, Cabral F1 i David F1, a także nie-które odmiany z cechą odporności na kiłę kapusty.

Silny system korzeniowy, wysoka zdrowot-ność i mocny wigor roślin to zalety, dzięki którym w sezonie 2017 udawało się uzy-skiwać dobrej jakości kalafiory. Cechy te nie są obce odmianom kalafiorów z ofer-ty firmy Syngenta. Kluczem do sukcesu w produkcji tych warzyw jest właściwy dobór odmian i dopasowanie ich zarówno do oczekiwanego terminu zbioru, jak też do warunków, w jakich są uprawiane.

Wśród sprawdzonych standardów w uprawie kalafiorów na zbiór jesienny są trzej mocarze: Gohan F1, Cabral F1 i Da-vid F1. To odmiany, które wzajemnie się uzupełniają, a niezwykle wysoka jakość ich róż oraz różyczek pozwala oferować zakładom przetwórczym surowiec o nie-zmiennej, wysokiej jakości od początku września do końca kampanii zbiorów tych warzyw na przełomie października i listopada. Z grona wymienionych Gohan F1 jest kalafiorem polecanym na zbiór od końca sierpnia i przez cały wrzesień. Ca-bral F1 najlepiej udaje się przy zbiorze od połowy września, a David F1 to odmiana

rekomendowana do zbioru po 25 wrze-śnia – wówczas daje surowiec najlepszej jakości. Wszystkie trzy odmiany zdobyły uznanie producentów ze względu na nie-zwykle wyrównany wzrost i doskonałą ja-kość różyczek. Róże są twarde, zwarte, dają różyczki o wyrównanym, grzyb-kowatym kształcie. Odpad w postaci kruszu jest przy tym znikomy, dzięki czemu odmiany te doskonale nadają się do różyczkowania mechanicznego, ponieważ nie tworzą kruszu. Powyższe cechy zapewniają wysoką wydajność plo-nu handlowego. Gohan F1 jest odmianą kalafiora, która jako jedna z niewielu nie zawodzi producentów w trudnych sezo-nach. W bardzo stresowych warunkach pogodowych, jakie panowały w minio-nym sezonie, Gohan jako jedna z nielicz-nych odmian zachowywała swój 85-dnio-wy okres wegetacji. To niezwykle ważne, gdyż dzięki stabilności kalafiorów firmy Syngenta nawet w trudnych warunkach pogodowych producenci mogą dostar-czać kalafiory do swoich odbiorców w za-planowanych terminach. Gohan F1 ma nie tylko wysoki potencjał plonotwórczy dla przemysłu, lecz jest także ciekawą pro-pozycją dla producentów kalafiorów na rynek świeżych warzyw. Z powodzeniem może być uprawiana na zbiór czerwcowy lub – z sadzenia na przełomie czerwca i lipca – na zbiór jesienny.

Almagro F1 i Guideline F1 to cieka-we odmiany, polecane do uprawy w okre-sie lata, ale także do uprawy poplonowej i produkcji surowca na okres jesieni. Zapewniają nie tylko doskonałej jakości róże na świeży rynek, ale, jak się okazuje,

przydatne do różyczkowania i zapewania-jące wysoką jakość różyczki dla potrzeb przemysłu.

Wspomniane cechy, związane z silnym system korzeniowym, charakteryzują też odmiany z odpornością na kiłę kapusty. Należy do nich Clarina F1, będąca najbar-dziej popularną odmianą kalafiorów upra-wianych w Holandii. To zasługa bardzo dobrej zdrowotności oraz wyrównania róż, które powoduje, że można je zebrać w krótkim czasie. W Polsce z grona od-mian odpornych na kiłę najbardziej roz-powszechniona jest Clapton F1, popularna zresztą również w innych krajach euro-pejskich. To odmiana bardzo uniwersalna, ponieważ może być uprawiana przez cały sezon, a wysoka jakość róż sprawia, że spełnia ona zarówno oczekiwania rynku warzyw świeżych, jak i przemysłu chłod-niczego. Kolejna odmiana kiłoodporna to Claforsa F1, u której uwagę zwracają niesa-mowity wigor roślin i potężne wachlarzo-wate liście. Z jednej strony zapewniają one ochronę róż przed silnym nasłonecznie-niem, z drugiej zaś są gwarancją uzyskania wysokiego plonu, którego wartość jest do-ceniana zwłaszcza na rynku warzyw świe-żych. Clapton F1, Clarina F1 i Claforsa F1 nie tylko umożliwiają uprawę kalafiorów na stanowiskach opanowanych przez kiłę kapusty, ale są jednocześnie odmianami o bardzo wysokim potencjale plonotwór-czym i różach doskonałej jakości.

Dzięki szerokiej ofercie odmianowej kalafiorów firmy Syngenta możliwe jest precyzyjne zaplanowanie produkcji kala-fiorów na okres od czerwca do późnej jesieni.

Rafał ŻmudaSyngenta Polska

Od pięciu lat pracuje w firmie Syngenta. początkowo był przedstawicielem na rejon polski wschodniej, obecnie zajmuje stanowisko Account Managera odpowiedzialnego za współpracę ze sklepami i dystrybutorami nasion Syngenta. Odpowiedzialny za brokuł w polsce.

Page 23: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

Bieżące informacje o uprawie warzywRelacje ze spotkań, konferencji

i wydarzeń plenerowychPorady ekspertówOpinie producentówTrendy rynkoweWszystko o uprawie

warzyw polowych

Bogata biblioteka filmów na kanale You Tube. Porady ekspertów, prezen-tacje odmian, relacje z waż-nych wydarzeń.

Podążaj za nami poprzez profil Facebook. Szybko dowiesz się co nowego zamieściliśmy na naszym portalu.

Wszystko pod jednym adresem:www.warzywapolowe.pl

Page 24: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

24

2018 Konferencja warzywnicza

Brokuły na trudne warunki Marek ZielińskiSyngenta Polska

W ostatnich latach jest widoczny co-roczny, systematyczny wzrost pro-dukcji brokułów w Polsce na zapo-trzebowanie zarówno rynku świe-żych warzyw, jak też przetwórstwa. Producenci dość szybko podążają za brokułowym trendem, zwiększając w swoich gospodarstwach produkcję tych warzyw.

Ostatnie sezony wyraźnie pokazują, że sukces w uprawie brokułów jest w du-żym stopniu uzależniony od właściwe-go dobru odmian. Takim sprawdzonym standardem brokułu dla przemysłu przetwórczego jest odmiana Monaco F1. Jej podstawowe cechy to uniwersalność (można ją uprawiać na zbiór wiosen-ny, letni i jesienny), a także wysoki po-tencjał plonotwórczy i duży tzw. uzysk w postaci plonu handlowego, czyli róży-czek. Cenną zaletą Monaco F1 jest tole-rancja wobec systemicznego mączniaka rzekomego – choroby, która coraz czę-ściej pojawia się także w Polsce. Produ-cenci cenią sobie tę odmianę również za wczesność i zdecydowanie wybierają ją do wczesnych nasadzeń wiosennych pod przykrycia.

Hodowla w firmie Syngenta cały czas się rozwija, a efektem tego są nowe odmiany regularnie wprowadzane na rynek. Jedną z nich jest Monrello F1 – wyjątkowa kreacja, która swój praw-dziwy potencjał pokazała w ostatnich trudnych sezonach. Rośliny wykazały się niezwykle wysoką tolerancją na warunki stresowe i pozwalały uzyskać plon w sy-

tuacjach, gdy inne odmiany nie dorastały na polu lub ich róże nie miały warto-ści handlowej. Przerastanie róż liśćmi, odrosty boczne, przedwczesne wykwi-tanie – to cechy obce odmianie Monrello F1. Wyróżnia ją natomiast duża, zwarta i ciężka róża, która procentuje wysokim „uzyskiem” w postaci różyczek. Informa-cje płynące od producentów pokazują, że Monrello F1 cechuje się wyjątkową wy-dajnością różyczkowania – przy wyro-śniętych różach na otrzymanie skrzynki różyczek zużywano 16–18 róż odmiany Monrello F1, podczas gdy w przypadku standardowych odmian potrzeba ich było nawet 22–24. To z kolei przekłada się na uzyskiwany plon handlowy, a tak-że opłacalność prowadzonej produkcji.

Batory F1 to kolejna nowość z asor-tymentu odmian brokułów Syngenta. Jest przeznaczona zarówno do nasa-dzeń wiosennych, jak i późniejszych. Przy zbiorze jesiennym proponowany termin sadzenia przypada już na okres ok. 20 czerwca. Wówczas zbiór róż ma miejsce na początku września. Batory F1 to odmiana dająca bardzo wyrówna-ne i zwarte róże z drobnym pączkiem do zbioru na świeżym rynku. W przypadku tej odmiany, zwiększając zagęszczenie do 35 tys. szt./ha, można uzyskać wyso-kie plony bardzo dobrej jakości różyczek dla przemysłu.

Kolejna odmiana Besti F1 cechuje się niezwykle silnym systemem korze-niowym. Jej najbardziej znaczącą cechą okazała się wysoka tolerancja na stre-sowe warunki uprawy. Dlatego brokuł

ten może być z powodzeniem produ-kowany na zbiór letni, choć dobrze się sprawdza również w uprawie na zbiór wiosenny i wczesnojesienny. Odmiana o stosunkowo krótkim okresie wegetacji (68–72 dni) daje róże bardzo dobrej ja-kości, o grzybkowatym kształcie, latem dorastające do masy 500–700 g, a jesie-nią nawet dwukrotnie większe i cięż-sze. Besti F1 to brokuł polecany przede wszystkim do uprawy na potrzeby ryn-ku świeżych warzyw, choć nadaje się też do różyczkowania w celu zaopatrzenia przetwórstwa.

Intensywna produkcja warzyw ka-pustnych przyczynia się do powstawania pewnych zagrożeń, które mogą utrudniać, a nawet uniemożliwiać, dalszą uprawę tych roślin. Mowa tu o chorobach, w tym najgroźniejszej dla warzyw kapustnych kile kapusty. Patogen, bytując w glebie, na wiele lat wyklucza zakażone stanowiska z uprawy tej grupy warzyw. Tym proble-mom może zaradzić uprawa odmian od-pornych czy też tolerancyjnych.

W przypadku brokułów taka odmiana to Monclano F1, która oprócz swej pod-stawowej cechy, jaką jest odporność na kiłę kapusty, ma także wszystkie inne atuty dobrego brokułu: silny wigor ro-ślin, dynamiczny i szybki ich wzrost oraz wysokiej jakości róże z zabarwionymi na ciemnozielony kolor drobnymi pączka-mi. Odmiana ta, polecana do zbioru w okresie wczesnoletnim i jesiennym, daje możliwość prowadzenia upraw bro-kułu nawet tam, gdzie nie byłoby to moż-liwe ze względu na kiłę kapusty.

Marek ZielińskiSyngenta Polska

Absolwent Uniwersytetu technologiczno-przyrodniczego w Bydgoszczy ze specjalizacją ochro-na roślin. Od pięciu lat pracuje w firmie Syngenta na stanowisku Sales & technical crop Advisor, odpowiedzialny za brokuł w polsce.

Page 25: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

25

2018Konferencja warzywnicza

Zadbaj o glebę i korzeń, a uzyskasz wysokie plony Paweł KocelAgrosimex

Stała dbałość o żyzność gleby to pod-stawa na drodze do optymalnego plonu roślin uprawnych. W tym nie-łatwym zadaniu jednym z istotnych elementów agrotechniki jest Startus Active, a więc rozwiązanie, które nie tylko dostarcza składników pokarmo-wych, ale dba o utrzymanie wysokiej żyzności gleby oraz wspomaga rośliny we wzroście początkowym.

Startus Active poprzez swój unikalny skład staje się solidną kotwicą przy-szłych plonów. Zawarte w nim kwasy humusowe wpływają m.in. na wyższą dostępność składników pokarmowych, bogatsze życie biologiczne gleby, opty-malną retencję wodną, a więc przyczy-niają się w efekcie do wyższej żyzności gleby.

Kolejny wyróżnik Startus Active to zawartość dwóch syntetycznych,

w 100% wykorzystywanych przez ro-śliny aminokwasów: L-Metionina oraz L-Tryptofan. Oba wpływają na syntezę hormonów roślinnych odpowiedzial-nych w początkowym okresie za rozwój systemu korzeniowego, który jest pod-stawą wysokiego plonu.

Analizując czynniki ograniczające szybki wzrost początkowy, nie sposób ominąć zjawiska stresu roślinnego zwią-zanego m.in. z warunkami pogodowymi. Dlatego stosując Startus Active, dostar-czamy roślinie także bioaktywnej formu-ły Acreciactiv, która w sposób naturalny podnosi jej naturalną tolerancję na czyn-niki stresowe.

Startus Active jest zatem produktem działającym na glebę i roślinę wielo-kierunkowo. Będąc również nawozem, zawiera także trzy podstawowe skład-niki pokarmowe NPK, które doskonale wzmacniają efekt jego działania.

Produkt może być stosowany w przy-padku wszystkich najważniejszych ga-tunków warzyw – zgodnie z etykietą stosowania.

Paweł KocelAgrosimex

Jako dyrektor rozwoju produktów w firmie Agrosimex Sp. z o.o. odpowiada za przygotowanie i wprowadzanie produktów na rynek, zarówno dla segmentu upraw rolniczych, jak i warzywni-czych. Jest absolwentem Akademii rolniczej i Akademii ekonomicznej w poznaniu. Od lat zwią-zany z branżą rolniczą, w szczególności w obszarze środków ochrony roślin, nawozów i szeroko rozumianego rynku produktów biostymulujących.

Page 26: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

26

2018 Konferencja warzywnicza

Jak sprostać wymaganiom współczesnego rynku? dr Kamil Jeziorek Syngenta Polska

Produkcja warzyw kapustnych ma w Polsce długą historię. Dominują-cym gatunkiem jest kapusta, ale upra-wa kalafiorów na powierzchni ponad 10 tys. ha oraz brokułów na obszarze ok. 7 tys. ha stanowi ponad 10% are-ału przeznaczonego w Europie pod uprawę tych dwóch gatunków warzyw. Dodatkowo nasze różyczki są bardzo cenionym produktem przez koncer-ny chłodnicze i wyróżniają się na tle innych krajów (głównie Beneluksu) wysoką jakością.

Jednym z czynników warunkujących wy-soką jakość produkowanych w Polsce kalafiorów i brokułów jest zbiór ręczny, który w krajach zachodnich został zastą-piony mechanicznym i często skutkuje uszkodzeniem różyczek. Jednak zbiór ręczny jest mniej wydajny od mecha-nicznego i wyraźnie zwiększa nakład na produkcję, tym bardziej że zaczyna brakować rąk do pracy i rosną stawki za roboczogodzinę dla pracowników sezonowych. Niestety, rosnące koszty produkcji nie przyczyniają się do wzro-stu cen skupu warzyw. Jeśli dołożymy do tego czynniki ograniczające produkcję (temperatura, dostępność wody, presja patogenów), które bezpośrednio lub po-średnio mogą przyczynić się do spadku plonu, to wynik finansowy może stanąć pod znakiem zapytania.

A zatem jak produkować kalafiory i brokuły, aby w jak największym stopniu zwiększyć szanse powodzenia? Na pew-no trzeba mieć plan działania od samego początku sezonu wegetacyjnego, bo, jak

wiadomo, dobry plan jest wart tyle, ile jego najsłabszy element. Przede wszyst-kim, na każdym etapie produkcji, należy ograniczać ryzyko.

Dobór stanowiska – kapustne mają wysokie wymagania glebowe. Brokuły i kalafiory najlepiej plonują na glebach o dobrej kulturze, żyznych, próchnicz-nych o wysokiej pojemności wodnej. Na-leży unikać gleb ciężkich i zimnych lub bardzo lekkich.

Zmianowanie – to bardzo ważny ele-ment w produkcji kapustnych i w prze-rwach należy uprawiać zboża, lucernę, kukurydzę lub cebulę. Trzeba unikać ich uprawy po burakach czy fasoli z uwagi na ryzyko wystąpienia nicieni (głównie mątwika burakowego).

Dobór odmiany – współpraca pomię-dzy plantatorami i firmami hodowlanymi skutkuje pojawianiem się na rynku wielu nowych odmian, spośród których należy wybrać taką, która będzie się charakte-ryzowała możliwie małą podatnością na choroby, a w konkretnych warunkach kli-matyczno-glebowych da najwyższy plon.

Nasiona i rozsada – powinny być wysokiej jakości, dobrze zabezpieczone. Rozsadę należy produkować na podłożu wolnym od patogenów, ponieważ stan fi-tosanitarny roślin wpływa bezpośrednio na ich zdrowotność po posadzeniu na miejsce stałe.

Nawożenie – szczególnie ważne jest uregulowanie pH gleby oraz dostarcze-nie roślinom mikroelementów, takich jak bor czy molibden, ponieważ przy ich niedoborze pojawia się m.in. jamistość głąbów czy łyżeczkowatość liści.

Ochrona przed patogenami – minio-ny sezon w drugiej połowie lata oraz jesienią obfitował w opady deszczu, po-wodując bardzo dużą presję ze strony chorób grzybowych i bakteryjnych na plantacjach kalafiora i brokułu (obecnie brak zarejestrowanych preparatów do zwalczania bakterioz). Najlepsze efekty przynosi konsekwentna ochrona zapo-biegawcza od początku uprawy aż do zbiorów. Przygotowując dobry program ochrony roślin i planując kolejne zabiegi, warto zwrócić uwagę na spektrum dzia-łania poszczególnych środków ochrony roślin. Bardzo dobrze sprawdzają się preparaty dwuskładnikowe, zawierające jednocześnie strobiluryny oraz ftalany lub triazole. W efekcie uzyskujemy wolne od najgroźniejszych chorób grzybowych rośliny (jednocześnie znacznie ograni-czamy ryzyko wystąpienia bakterioz) nie tylko w trakcie sezonu wegetacyjnego i zbiorów, ale również w czasie przecho-wywania i obrotu handlowego.

dr Kamil Jeziorek Syngenta Polska

Doktor nauk rolniczych, absolwent SGGW w Warszawie. W latach 2004–15 prowadził badania związane z pozbiorczą jakością owoców. Uczestniczył w licznych konferencjach naukowych, dotyczących zwłaszcza przechowalnictwa i agrotechniki sadowniczej. Uczestnik krajowych i międzynarodowych projektów badawczych, wykładowca. Od 2015 r. crop Field expert w firmie Syngenta, koordynator doświadczeń polowych dotyczących upraw specjalnych oraz globalnych projektów Fruit Quality contract, interra Farm.

Page 27: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

27

2018Konferencja warzywnicza

Innowacyjne technologie poprawiające jakość oraz bezpieczeństwo kalafiorów i brokułówMirosław Maziarka, Tadeusz KozeraAmplus

Firma Amplus mająca siedzibę na południu Polski jest jed-nym z największych dystrybutorów i jednocześnie produ-centem warzyw gruntowych. Współpracuje z kilkudziesię-cioma krajowymi producentami i dostawcami kalafiorów oraz brokułów. Są one sprzedawane za pośrednictwem Amplus do większości sieci handlowych w Polsce oraz eks-portowane do super- i hipermarketów w Czechach, Rumuni, na Węgrzech i Litwie.

Wymagania sieci handlowychWymagania sieci handlowych pod względem jakości kalafiorów i brokułów są bardzo duże, gdyż tego oczekują klienci. Bardzo trudne, a w wielu przypadkach niemożliwe, jest uzyskanie od supermarketów odstępstw od wymogów, nawet wtedy, kiedy są duże problemy jakościowe, wynikające z niesprzyjającej pogody, zwiększonej inwazji szkodników lub występowania chorób. Dla sieci handlowych najważniejsza jest ciągłość dostaw, ale bez kom-promisu co do jakości. Poza tym produkty muszą być bezpieczne, czyli bez pozostałości pestycydów. Aspekt gwarancji dostaw bez-piecznych warzyw i owoców będzie miał coraz większe znacze-nie, gdyż sieci handlowe oraz zakłady przetwórcze nakładają coraz większe kary finansowe za stwierdzenie przekroczeń pestycydów w produktach. Niestety, z powodu krótkiej listy skutecznych środ-ków ochrony roślin dopuszczonych w naszym kraju do stosowania w przypadku warzyw oraz wzrastającej presji chorób i szkodni-ków producentom coraz trudniej jest uzyskać dobrej jakości, i przy tym, bezpieczny produkt.

Wydłużenie trwałości kalafiorów i brokułów po zbiorzeBiorąc pod uwagę coraz wyższe wymagania sieci handlowych, firma Amplus rozpoczęła pod koniec 2015 r. poszukiwanie i wdrażanie innowacyjnych rozwiązań, które mogą poprawić ja-kość, trwałość i bezpieczeństwo warzyw oraz owoców. W pierw-szej kolejności rozpoczęliśmy testy z wydłużeniem trwałości wa-rzyw przy wykorzystaniu technologii ozonowania.

Oprócz ozonowania testujemy jeszcze dwie inne technologie, które umożliwiają wydłużenie trwałości brokułów i kalafiorów po zbiorze.

Innowacyjny system monitoringu i sygnalizacji chorób i szkodników W 2016 r. rozpoczęliśmy również projekt wsparcia swoich produ-centów w zwalczaniu najważniejszych chorób i szkodników wa-rzyw gruntowych w oparciu o innowacyjny system monitoringu i sygnalizacji chorób i szkodników. Już drugi sezon, począwszy od wiosny 2016 r. zainstalowano kilkanaście automatycznych stacji meteorologicznych dla monitoringu chorób, wraz z pułapkami feromonowymi i barwnymi tablicami lepowymi dla sygnalizacji nalotu szkodników. Łącznie systemem monitoringu objęto blisko 150 gospodarstw produkujących najważniejsze warzywa grunto-we korzeniowe, cebulowe i kapustne. System uzupełniono, orga-nizując własne laboratorium fitopatologiczne i entomologiczne, które oprócz podstawowych przyrządów laboratoryjnych, jak mikroskopy wyposażono w SporeTrap (chwytacz zarodników z powietrza).

Idea całego systemu monitoringu i sygnalizacji chorób i szko-dników prowadzona przez Amplus jest oparta na założeniu, aby zwalczanie chemiczne ograniczyć do niezbędnego minimum i prowadzić tylko wtedy, gdy została potwierdzona infekcja pier-wotna chorób lub stwierdzony nalot szkodników w liczbie zagra-żającej bezpieczeństwu ekonomicznemu uprawy. Efekty wdrożo-nego systemu już w pierwszym roku były tak pozytywne, że firma Amplus postanowiła znacznie doinwestować system. Wiosną 2017 r. dokupiliśmy kolejne stacje meteorologiczne i objęli-śmy monitoringiem różne regiony kraju, gdzie znajdują się upra-wy naszych producentów. Dodatkowo uruchomiliśmy specjalny portal doradczy dla producentów, na którym oprócz alertów do-tyczących zagrożeń ze strony chorób zamieszczamy także specjal-ną prognozę pogody uwzględniającą informacje, kiedy można wykonywać zabiegi ochrony, a kiedy ryzyko jest zbyt duże.

Mirosław MaziarkaAmplus

Dyrektor Działu Jakości i technologii produkcji w firmie Am-plus. Absolwent Wydziału Ogrodniczego Uniwersytetu rolni-czego w Krakowie. Od 1995 do 2000 r. prowadził dział sa-downictwa w Haśle Ogrodniczym i Szkółkarstwie. Następnie przez 15 lat był związany z tesco polska i tesco Wielka Bry-tania. Od września 2015 r. w firmie Amplus.

Tadeusz KozeraAmplus

Kierownik Biura technologii produkcji w firmie Amplus. Absolwent Wydziału Ogrodniczego Uniwersytetu w Krako-wie o specjalności ochrona roślin. Od 1989 r. stale związany z kształceniem zawodowym młodzieży i dorosłych w zakre-sie rolnictwa. przez wiele lat prowadził duże gospodarstwo szkoleniowe. Od 2003 r. współpracuje z Amplus w zakresie prowadzonej produkcji warzywniczej.

Page 28: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

28

2018 Konferencja sadownicza

Czynniki regulujące przyswajanie wapnia w owocachRobert BinkiewiczAgrosimex

Celem każdego sadownika jest wyprodukowanie jak naj-większej liczby owoców o jak najwyższej jakości. Aby osiągnąć ten cel, wykonujemy szereg zabiegów: od sadze-nia roślin, przez ochronę i nawożenia, aż do zbiorów. Na ostateczną jakość owoców może mieć zatem wpływ wiele czynników.

Wszyscy wiedzą, jak ważną rolę w jakości owoców pełni ich odpowiednie odżywienie. Jednym z kluczowych dla ich kon-dycji pierwiastków jest wapń. Bardzo wolno przemieszcza się on jednak zarówno w glebie, jak i w roślinie, a każde za-

burzenie jej rozwoju może mieć wpływ na jego pobieranie i transport.

Jaki był powód tego, że w sezonie 2017 wystąpiły tak duże problemy z pobieraniem wapnia, co skutkowało epidemią gorz-kiej plamistości podskórnej na jabłkach?

Dział doradztwa Agrosimex, przy wsparciu naszych eksper-tów od nawozów, wykonał w trakcie sezonu kilkadziesiąt analiz chemicznych owoców, liści i gleby z sadów w całym kraju.

Chcemy się podzielić zdobytą w ten sposób wiedzą i odpo-wiedzieć na pytanie, co tak naprawdę wpływa na przyswajanie i transport wapnia do owoców.

Robert BinkiewiczAgrosimex

Absolwent Akademii rolniczej w Lublinie. Od 2005 r. zatrudniony w firmie Agrosimex. Doradca sadowniczy, koordynator systemu doradczego info-Karta, SmartFresh oraz platformy itrap pol-ska. Właściciel gospodarstwa sadowniczego w gminie Błędów.

Page 29: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

Ekotronic_210x297.indd 1 20/12/17 07:56

Page 30: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

30

2018 Konferencja sadownicza

Wpływ prekursorów fitohormonów na jakość i wielkość plonu jabłoni dr inż. Magdalena KapłanUniwersytet Przyrodniczy w Lublinie, Wydział Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu, Katedra Sadownictwa i Szkółkarstwa

Ubiegłoroczny sezon z pewnością na długo zapadnie w pamięć polskich sadowników, gdyż nie należał do łatwych i przysporzył wielu problemów. Wiosenne znaczne spadki temperatury w okresie wielkanocnym, pod koniec kwietnia i w maju w bar-dzo dużym stopniu przyczyniły się do strat w uprawach sadow-niczych. Stopień uszkodzeń oraz możliwości ich regeneracji za-leżały od regionu, lokalizacji sadu, spadków temperatury, kon-dycji roślin oraz zabiegów regeneracyjnych. Był to również z pewnością pierwszy sezon, w trakcie którego sadownicy mieli olbrzymi dobór wszelkiego rodzaju preparatów o różnym spek-trum działania do walki z niesprzyjającymi warunkami meteo-rologicznymi w początkowym okresie wegetacji 2017 roku.

Materiał doświadczalnyBadania przeprowadzono w prywatnym gospodarstwie na Wy-żynie Sandomierskiej. Ocenie poddano drzewa jabłoni odmian ‘Golden Delicious’ okulizowane na M.9, w wieku 14 lat. Drzewa są prowadzone w formie osiowej i osiągnęły wysokość 3−4 m.

Kwitnienie jabłoni trwało od 05.05. do 17.05.2017. Drze-wa objęte doświadczeniem nie były przerzedzane chemicznie.

We wszystkich kombinacjach zastosowano preparat Regalis® 10 WG w terminach: 06.05. i 27.05.2017, każdorazowo w daw-ce 1,25 kg/ha, w sumie podano 2,5 kg/ha/rok.

WynikiNa podstawie przeprowadzonych badań wykazano, że warunki pogodowe w sezonie 2017 miały istotny wpływ na wielkość i jakość plonu jabłoni odmiany ‘Golden Delicious’. Średnia masa jednego jabłka wahała się od 170 do 190 g. Plon ogólny wahał się od 21,59 kg ∙ drzewo–1 do 25,46 kg ∙ drzewo–1, tj. w przeli-czeniu na jednostkę powierzchni od 71,89 t ∙ ha–1 w kontroli do 84,78 t ∙ ha–1, w kombinacji, gdzie zastosowano czterokrotny zabieg preparatem Maxifruit i program giberelinowy. Najwięk-szy udział jabłek powyżej 7,5 cm wykazano w przypadku drzew opryskiwanych czterokrotnie preparatem Maxifruit i programem giberelinowym.

Preparat Maxifruit w połączeniu z programem giberelinowym podobnie jak w latach wcześniejszych wpływał bardzo korzyst-nie na jakość i kształt owoców, zagłębień przykielichowych oraz liczbę i wielkość nasion jabłek ocenianej odmiany jabłoni.

dr inż. Magdalena KapłanUniwersytet Przyrodniczy w Lublinie, Wydział Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu, Katedra Sadownictwa i Szkółkarstwa

Od 2004 r. pracownik naukowy Uniwersytetu przyrodniczego w Lublinie. Zajmuje się m.in. do-skonaleniem technologii produkcji sadowniczego materiału szkółkarskiego oraz optymalizacją plonowania gatunków sadowniczych z wykorzystaniem regulatorów wzrostu oraz preparatów o działaniu biostymulującym.

Tabela 1. Wpływ prekursorów hormonów na wielkość i jakość plonu jabłoni odmiany ‘Golden Delicious’ w warunkach Wyżyny Sandomierskiej w 2017 roku

KombinacjaLiczba jabłek na drzewie,

szt. ∙ drzewo–1

Plon z 1 drzewa,

kg ∙ drzewo–1

Plon z 1 ha, przy 3330 drzewach,

t ∙ ha–1

Masa owocu (g)

Owoce o średnicy powyżej 7,5 cm (plon handlowy)

Owoce o średnicy powyżej 7,0 cm (plon handlowy)

% t ∙ ha–1 % t ∙ ha–1

Kontrola 127,0 21,59 71,89 170 5,9 4,2 45,4 32,6

Maxifruit 132,8 23,53 78,35 177 24,3 19,0 60,5 47,4

Program giberelinowy 133,0 23,94 79,72 180 35,0 27,9 69,8 55,64

Maxifruit x 3 + program giberelinowy 135,0 24,97 83,15 185 38,2 31,8 69,0 57,4

Maxifruit x 4 + program giberelinowy 134,0 25,46 84,78 190 40,0 33,91 70,5 59,77

Page 31: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

31

2018Konferencja sadownicza

Plonotwórcze aspekty związku między wzrostem i owocowaniem drzewprof. dr hab. Augustyn MikaInstytut Ogrodnictwa w Skierniewicach

Dominacja wzrostu nad kwitnieniem i owocowaniemU wszystkich roślin wzrost dominuje nad kwitnieniem i owocowaniem. Jest to zro-zumiałe. Roślina musi najpierw wyrosnąć i wydźwignąć się ponad otoczenie, sprostać konkurencji sąsiednich roślin o przestrzeń, słońce, wodę, pokarmy. Po wykształceniu organizmu, odpowiednio dużego, może owocować.

Plon z drzewa karłowego zależy od rozmiarów koronyPąk kwiatowy powstaje przez przekształ-cenie się wierzchołka pędu. Póki pęd rośnie, silnie rozwijają się na nim pąki liściowe i liście. Gdy jego wzrost słabnie, wierzchołek zaokrągla się i zaczynają się rozwijać organy kwiatu. Proces ten prze-biega szybko i łatwo u drzew karłowych. Dzięki temu drzewa karłowe wszystkich gatunków zaczynają wcześnie owocować. Wymagają one solidnych podpór, gleby przynajmniej średniej jakości, dostatku wody i pokarmów mineralnych. Nie zno-szą konkurencji ze strony chwastów lub innych roślin uprawnych. Jeśli stworzymy im odpowiednie warunki, to wytworzą dużo przyrostów i wcześnie zaowocują, np. w drugim roku po posadzeniu. Wielkość plonu młodego drzewa karłowego zależy przede wszystkim od rozmiarów korony. Jeśli korona młodej jabłoni karłowej skła-da się z 10 pędów o sumarycznej długości ok. 8 m, może ona wydać w drugim roku po posadzeniu 3–5 kg owoców. Stąd wy-nika wysoka wartość jabłoni wyproduko-wanych z rozgałęzieniami w szkółce i po-

trzeba starannej pielęgnacji, nawadniania. Silny wzrost młodych jabłoni karłowych sadzonych w zwartej rozstawie umożliwia pełnię owocowania drzew w 3–4 lata po posadzeniu. Przy słabym wzroście czeka-my co najmniej pięć lat.

Konieczność regulowania wzrostu i rozmiarów koronyJeśli intensywny wzrost drzew karłowych jest taki korzystny, to dlaczego poleca się w sadach cięcie korzeni lub opryskiwa-nie drzew środkami hamującymi wzrost pędów (retardantami) np. preparatem ‘Regalis’? Dzieje się tak dlatego, że nie pozwalamy drzewom rosnąć swobodnie. W czasie cięcia pień i korzenie otrzymują informację o ubytku gałęzi, które trzeba po cięciu odtworzyć. Zawiadowcami są wewnętrzne regulatory wzrostu: auksyny i gibereliny. Ich działanie jest proporcjonal-ne do intensywności cięcia, i częstotliwości wykonywania zabiegu. Jeśli zrezygnujemy z cięcia, wzrost się uspakaja. Ale czy można uprawiać drzewa w sadzie handlowym bez cięcia? Nie można.

Równowaga między wzrostem i owocowaniem jest niezbędnaCzy można tak zorganizować sad, aby cięcie było niepotrzebne? Jeśli posadzi się jabło-nie szczepione na bardzo karłowej podkład-ce P22 i zastosuje nieco wyższe szczepienie niż ogólnie przyjęte, to ich wzrost bywa tak słaby, że cięcie jest zbędne. Przyrosty letnie są krótkie i nieliczne. Niestety, przez długi czas korony drzew nie wypełniają prze-strzeni dla nich przewidzianej, więc plony

są niższe niż z jabłoni szczepionych na M9. Jabłka nie wyrastają do wymaganej wiel-kości. Powód jest następujący: po kwitnie-niu rozwijają się zawiązki owocowe i wraz z nimi liście rozetkowe. Zadaniem tych liści jest dostarczanie produktów fotosyntezy do zawiązków owocowych. Niestety, liście te starzeją się z upływem tygodni i już w lipcu są mało wydajne. Ich funkcja powinna być zastąpiona przez przyrosty letnie z młody-mi liśćmi (brak ich u jabłoni szczepionych na P22). Stąd też nie da się produkować handlowych jabłek bez przyrostów letnich i bez cięcia.

Gdy wzrost goni jabłkaCoraz częściej słyszy się o rekordowych plonach jabłek, bliskich 100 t/1 ha. Plony takie najłatwiej jest uzyskać przy uprawie jabłoni ‘Ligol’ i ‘Gloster’. Rekordowym plo-nom sprzyjają nawadnianie, fertygacja, nawożenie dolistne z urozmaiconymi od-żywkami. Stymulacja wzrostu obejmuje pędy, liście i owoce. W przypadku odmia-ny ‘Ligol’ trudno uzyskać rumieniec na jabłkach, a owoce bez rumieńca źle się sprzedają. ‘Gloster’ łatwiej się wybarwia, lecz znaczny procent jabłek cierpi wtedy na szklistość miąższu. Pędzony zabiegami ‘Jonagold’ wraz ze wszystkimi mutantami zapada na gorzką plamistość podskórną. Przy pielęgnacji sadu trzeba się jednak starać zachować równowagę między wzrostem a owocowaniem, aby plon nie tylko był duży, ale również odpowiedniej jakości. Jabłka sztucznie wypędzone mogą nie nadawać się ani do przechowywania, ani do sprzedaży.

prof. dr hab. Augustyn MikaInstytut Ogrodnictwa w Skierniewicach

Absolwent Wydziału Ogrodniczego SGGW w Warszawie. po studiach doskonalił wiedzę sadow-niczą w Anglii, USA, we Włoszech i Japonii. Jest propagatorem uprawy drzew karłowych. Od ponad 30 lat pracuje w instytucie Sadownictwa i Kwiaciarstwa w Skierniewicach. Znany autor książek popularyzujących wiedzę sadowniczą oraz artykułów w czasopismach ogrodniczych.

Page 32: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

32

2018 Konferencja sadownicza

Jak nie zrujnować sobie życia w walce z mączniakiem jabłoniSzymon JabłońskiBayer

Ochrona roślin jest najważniejszym czynnikiem decydują-cym o jakości wyprodukowanych owoców. Patogeny choro-botwórcze mogą powodować wysokie straty w plonie han-dlowym, wpływając jednocześnie na zdrowotność roślin. Zmieniające się warunki pogodowe przyczyniają się do spadku lub wzrostu znaczenia gospodarczego poszczegól-nych chorób w uprawie drzew owocowych. Jedną z nich jest mączniak jabłoni.

Kiedy pojawia się problem z konkretną chorobą w sadzie (lub szkodnikiem), należy się przede wszystkim zastanowić, jakie są przyczyny powyższej sytuacji. W przypadku sprawcy mącz-niaka jabłoni, grzyba Podosphaera leucotricha, źródła proble-mu należy się doszukiwać zarówno w przebiegu pogody latem oraz zimą, jak również w stosowanych metodach ochrony. Jako doświadczeni producenci wiemy, że mroźne zimy uszka-dzają pąki liściowe i kwiatowe, w których grzyb zimuje w po-staci strzępek grzybni. Wiemy również, jak okresy wysokich temperatur w okresie wegetacji wpływają na rozwój infekcji wtórnych. Z pogodą nie można dyskutować, nie powinno się również liczyć, że bez naszej ingerencji problem mączniaka zostanie rozwiązany.

Warto podkreślić, że ograniczanie występowania tej choroby w sadzie to idealny przykład synergii pomiędzy działaniami agrotechnicznymi i chemicznymi, w skrócie – Integrowana Ochrona. Powtarzane jak mantra stwierdzenie: wycinać pora-żone pędy (zimą oraz wiosną), a także rozety liściowe i kwiatowe przez cały okres wegetacji, to z jednej strony najprostsza meto-da ograniczania źródła infekcji pierwotnych i wtórnych mącz-niaka, z drugiej zaś − najbardziej czasochłonna. Takie systema-tyczne działania (co najmniej kilka razy w sezonie przy dużej presji chorobowej) pozwalają jednak ułatwić (lub wzmocnić) efektywność działania fungicydów.

Program ochrony jabłoni przed mączniakiem powinien być elastyczny i dostosowany do panujących warunków pogodo-

wych. Musimy wybierać produkty, których substancja aktyw-na działa w szerokim zakresie temperatur, zarówno zapobie-gawczo, jak i interwencyjnie. Spełnieniem tych wymogów jest dwuskładnikowa Luna Experience 400 SC. Zawarte w jej składzie fluopyram i tebukonazol mają odmienne mechani-zmy działania na grzyby, co pozwala działać wielokierunkowo. Dodatkowo chroni przed wieloma innymi istotnymi choroba-mi w uprawie jabłoni. Ważne jest również odpowiednie za-bezpieczanie, szczególnie młodych, liści przed kolejnymi in-fekcjami, w czym doskonale sprawdza się, oparty o substancję z grupy strobiluryn, preparat Zato 50 WG. Specyficzny me-chanizm działania trifloksystrobiny (s.a. Zato 50 WG), która ma zdolność wiązania się z powierzchniowymi warstwami wosku na liściach, pozwala na długo chronić najbardziej po-datną na infekcję młodą tkankę.

Przedstawione rozwiązania cechują się wysoką skuteczno-ścią ograniczania mączniaka jabłoni. Jednak, jak w przypadku każdego innego środka ochrony roślin, użyte dopiero w odpo-wiednim czasie i właściwych warunkach wykażą maksymalny efekt swojego działania.

Proszę również nie zapominać, tylko wycinać, wycinać, wycinać…

Szymon JabłońskiBayer

Absolwent Wydziału Ogrodnictwa, Biotechnologii i Architektury Krajobrazu SGGW w Warszawie na kierunku ogrodnictwo. Od 2017 r. pracownik firmy Bayer na stanowisku młodszego specjalisty ds. doświadczalnictwa, opiekujący się Sadowniczą Stacją Badawczą zlokalizowaną w Kozietu-łach Nowych.

Standard –bupirymat 0,9 l/ha

Zato 50 WG0,15 l/ha

Luna Experienca 400 SC

0,75 l/ha

Kontrola % porażenia

% skuteczność

27,5 98,3 92,9 89,2

Page 33: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

Zamów już dziś!

Wyślij SMS o treści: PWR.SN pod nr 4321 (opłata za SMS wg taryfy operatora)

Zadzwoń: 61 886 29 50

pakiet informacji z rynku

zalecenia z zakresu nawożenia i ochrony

porady dot. prowadzenia sadów

prezentacja najnowszych maszyn

wskazówki ułatwiające sprzedaż owoców w kraju i zagranicą

Ułatwiamy rozwój Twojego sadu

sad NOW

OCZ

ESNY

Cena 10 zł (w tym VAT 5%)

Indeks 37-6000 Rok XLV

nr 12/2017

www.sadnowoczesny.pl

MRÓZ, PRZYMROZEK

agrotechnikaWapń i wapnowanie (cz. II)Sady w węglowym zagłębiu

RynekCeny skupu owoców na eksportPrzepustka na rynki

ochronaIntegrowana ochronaSSS i inne metody zwalczania chwastówPestkowe po sezonie

ZE ŚWIATAJabłka w Państwie Środka

*Przy zamówieniu prenumeraty rocznej lub dwuletniej „Sadu Nowoczesnego” otrzymasz w prezencie„Program Ochrony Roślin Sadowniczych” na 2018 rok oraz „Zeszyt Ewidencji Zabiegów Ochrony Roślin Sadowniczych” (wysyłka po ukazaniu się).

Koszt prenumeraty „Sadu Nowoczesnego” wynosi w płatności półrocznej 65 zł, rocznej 126 zł, dwuletniej 232 zł. Oferta obowiązuje do 31.12.2018.

2018Opracowany przez pracowników Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach

CHOROBYSZKODNIKICHWASTYBIOREGULATORY

RoślinSADOWNICZYCH

OchronyProgram

www.abcochronyroslin.pl

Zeszyt ewidencji zabiegów ochrony roślin sadowniczych

www.abco

chrony

roslin.pl

2018

Zamów prenumeratę

i odbierzprezenty*

Page 34: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

34

2018 Konferencja sadownicza

Owocówka jabłkóweczka i zwójki − skuteczna kontrola populacji Barbara Błaszczyńska Doradca sadowniczy Agrosimex

Każdy rok w uprawach sadowniczych jest inny i za każdym razem odmienne zagrożenia będą dominowały w naszych sadach.

Niewielkie opady i krótkie okresy zwilżenia liści nie sprzyja-ły rozwojowi parcha jabłoni. Przedłużające się okresy suchej i słonecznej pogody dawały idealne warunki do rozwoju mącz-niaka jabłoni, ale stymulowały też rozwój szkodników.

Sady w minionym sezonie atakowały niezliczone ilości mszyc. Szkodnik ten w dużym nasileniu często powodował wyraźne straty w plonie. Dynamicznie rozwijały się również różnego rodzaju roślinożerne motyle. Wśród wielu gatunków zwójkówek największe uszkodzenia owoców powodowała

owocówka jabłkóweczka. Wielu plantatorów przegrało w mi-nionym sezonie batalię z tym szkodnikiem.

Dlaczego tak się stało i czy podobna sytuacja miała miejsce w całym kraju?

Ostatnich kilka lat to w wielu częściach Polski czas dużego nasilenia występowania szkodliwych motyli. W niepamięć ode-szły już czasy, gdy dysponowaliśmy środkami totalnymi o dłu-gim działaniu. Zmianie uległ również cykl życiowy szkodników, które dostosowują się do zmian klimatu.

Jako sadownicy musimy za tymi zjawiskami nadążać, tak by zawsze być o krok przed szkodnikiem. Na co zwrócić szczegól-ną uwagę w nadchodzącym sezonie 2018?

Barbara Błaszczyńska Doradca sadowniczy Agrosimex

Absolwentka Wydziału Ogrodnictwa Akademii rolniczej w poznaniu (obecnie Uniwersytet przy-rodniczy). Karierę zawodową rozpoczynała 29 lat temu w dziale agrotechnicznym Kujawskich Zakładów przemysłu Owocowo-Warzywnego we Włocławku. Kolejnym etapem była praca w Kujawsko-pomorskim Ośrodku Doradztwa rolniczego na stanowisku głównego specjalisty ds. sadownictwa. Od trzech lat doradca sadowniczy w firmie Agrosimex.

Page 35: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

35

2018Konferencja sadownicza

Japońskie blokery feromonowe – innowacyjna technologia ochrony sadu przed zwójkamiJean-Louis KleinhansTechnical Manager – Region Europa, Sumi Agro Europe ltd.

Firma Sumi Agro wprowadza na pol-ski rynek innowacyjną technologię ochrony sadu przed szkodnikami. Technologia wykorzystuje blokery rozmnażania szkodników występu-jące w formie zawieszek (dyspense-rów), które rozmieszcza się na całej powierzchni sadu. Z zawieszek stop-niowo uwalnia się substancja imitują-ca feromon płciowy szkodników.

Substancja ta uniemożliwia samcom znalezienie drogi do samicy (stąd nazwa metody w języku angielskim: mating disruption technology), blokując w ten sposób akt kopulacji i nie dopuszczając do zapłodnienia. Rozmnażanie, a tym sa-mym rozwój kolejnych pokoleń szkodni-ków atakujących uprawy, jest niemożliwe.

Wprowadzana na polski rynek tech-nologia została opatentowana przez ja-pońską firmę Shinetsu, która należy do światowych ekspertów w tym zakresie. Produkty feromonowe Shinetsu są od lat z powodzeniem stosowane w wielu kra-

jach do zwalczania różnych gatunków szkodników. W Europie technologia jest szeroko rozpowszechniona we Francji, Włoszech i Szwajcarii.

Do głównych korzyści stosowania no-wej metody należy zaliczyć: ❚ ochronę uprawy przez cały sezon, ❚ niezawodność bez względu na warunki

pogodowe, ❚ brak pozostałości stosowanego środka

w owocach, ❚ bezpieczeństwo stosującego, ❚ całkowite bezpieczeństwo owadów po-

żytecznych i środowiska. Pierwszym z produktów z nowej se-

rii wprowadzanych przez Sumi Agro na polski rynek jest Isomate CTT służący do ochrony sadu przed owocówką jabł-kóweczką. Preparat został zarejestrowa-ny na bazie wyników przeprowadzonych na szeroką skalę w Polsce.

Isomate CTT posiada certyfikat IOR- -PIB do stosowania w sadach ekologicz-nych (BRŚOR-Ekol-009/2016). To jeden z niewielu środków ochrony roślin do

zwalczania szkodników dopuszczony do stosowania w rolnictwie ekologicznym.

Wprowadzenie Isomate CTT stanowi odpowiedź na rosnące oczekiwania pro-ducentów oraz konsumentów odnośnie wysokiej jakości owoców i warzyw przy jednoczesnej redukcji liczby oraz pozio-mu pozostałości środków ochrony roślin w płodach rolnych i ogrodniczych.

Sumi Agro planuje w najbliższych la-tach wprowadzenie na polski rynek ko-lejnych produktów z serii blokerów feromonowych.

Jean-Louis KleinhansTechnical Manager – Region Europa, Sumi Agro Europe ltd.

technical Manager w Sumi Agro odpowiedzialny za cały region europa. ekspert w zakresie me-tod biokontroli ochrony roślin. poprzednio zajmował stanowisko dyrektora Działu rejestracji i rozwoju produktów w Sumi Agro France. posiada wieloletnie doświadczenie w rozwoju środ-ków ochrony roślin zdobyte w międzynarodowych firmach (American cyanamid, tomen Agro, Stähler international oraz cheminova). Z wykształcenia agronom, ukończył eNeSAD Dijon.

Zawieszka Isomate CTT

Page 36: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

36

2018 Konferencja sadownicza

Gęste sady wiśniowe przy wykorzystaniu dwóch typów drzewdr Paweł KrawiecUniwersytet Przyrodniczy w Lublinie, Katedra Sadownictwa i Szkółkarstwa

W polskich sadach wiśniowych obok typowych drzew na podkładkach (drzewa dwuelementowe) spotka się takie na własnych korzeniach (drze-wa jednoelementowe).

W drzewach jednoelementowych system korzeniowy, pień i korona są identyczne pod względem genetycznym i pochodzą z tej samej odmiany uprawnej. Drzewa dwuelementowe składają się z podkładki tworzącej system korzeniowy i niewiel-ki fragment nasady pnia oraz z odmiany uprawnej tworzącej pień i koronę.

Badaniami nad metodami umożliwia-jącymi uzyskanie wiśni własnokorze-niowych oraz nad ich oceną zajmowano się w Polsce w latach 80. i 90. Później tematykę tę porzucono z uwagi na małą efektywność w rozmnażaniu tego typu drzew. Pozostałe po badaniach oce-ny produkcyjne własnokorzeniowych drzew są zazwyczaj pozytywne. Uważa się, że jest to dobry sposób uzyskania drzew bez wirusów z wolnej od nich odmiany oraz że są one żywotniejsze od drzew podkładkowych z uwagi na brak niezgodności fizjologicznej. Wskazuje się ich słabszy wzrost i wyższą produk-tywność w porównaniu do drzew okuli-zowanych na antypce lub czereśni pta-siej. Dzięki temu można je wykorzystać w gęstych, intensywnych sadach wiśnio-wych. Wyższa produktywność drzew własnokorzeniowych to wynik lepszego zawiązywania owoców oraz ich większej masy.

W pierwszej dekadzie XXI w. w Kate-drze Sadownictwa Uniwersytetu Przy-rodniczego w Lublinie powrócono do tematów związanych z uprawą wiśni własnokorzeniowych. Poprawiono tech-nologię rozmnażania odmian uprawnych wiśni z sadzonek zielnych, prowadząc cały proces produkcji w pojemnikach w tunelu, w cyklu dwuletnim, łącznie z sadzonkowaniem. Tak uzyskane drze-wa odmiany ‘Łutówka’ posadzono do kwatery w zróżnicowanych rozstawach: 4x2, 4x1,5, 4x1 m. Porównaniem były drzewa okulizowane na antypce.

W czasie sześcioletnich badań stwier-dzono bardzo wysoką przydatność pro-dukcyjną własnokorzeniowych drzew. W drugim roku po posadzeniu drzewa

te dały prawie trzykrotnie wyższe plony w porównaniu do drzew podkładkowych (tab.). Istotnie wyższe plonowanie tych drzew utrzymywało się przez kolejne lata badań z wyjątkiem 2005 r., gdy z powodu uszkodzeń mrozowych pąków kwiato-wych plonowanie obu typów drzew było podobne. Stwierdzono również wysoką przydatność drzew własnokorzeniowych do gęstych nasadzeń.

W 2005 r. (w fazie białego pąka) oraz w 2007 r. (podczas kwitnienia) wystąpiły wiosenne przymrozki. Mimo że różnice po-między kombinacjami w 2005 r. były nie-wielkie, na własnokorzeniowych drzewach było mniej uszkodzonych pąków. W 2007 r. zaś istotnie mniej kwiatów przemarzło na wiśniach własnokorzeniowych.

dr Paweł KrawiecUniwersytet Przyrodniczy w Lublinie, Katedra Sadownictwa i Szkółkarstwa

pracownik naukowy, doradca, praktyk. Specjalizuje się w agrotechnice, nawożeniu oraz ochro-nie wiśni, a także gatunków jagodowych, takich jak: malina, borówka amerykańska, aronia, tru-skawka. Współorganizator Konferencji Sadowniczej „Jagodowe trendy” w Kraśniku oraz projek-tu „Malinowe Factory”.

Tab. Plon przeliczeniowy z 1 ha z podkładkowych oraz własnokorzeniowych drzew wiśni odmiany ‘łutówka’ od drugiego do szóstego roku owocowania

Typ drzewaRozstawa

(m)Plon przeliczeniowy z 1 h/t

2003 2004 2005 2006 2007 2008Antypka 4x2,0 0,9 5,9 1,3 25,2 12,6 21,3

4x1,5 0,6 7,1 0,9 28,3 16,4 26,54x1,0 0,6 8,4 1,7 36,8 14,5 24,4

Własnokorzeniowe 4x2,0 1,5 12,8 1,0 32,6 24,8 30,04x1,5 1,6 16,2 1,0 39,2 25,9 38,94x1,0 1,9 23,1 1,7 43,1 26,8 37,7

Antypka (średnia z rozstawy) 0,8 7,1 1,3 30,1 25,8 24,1

Własnokorzeniowe (średnia z rozstawy) 1,9 17,4 1,3 38,3 14,5 35,6

Średnia 4x2,0 1,1 9,4 1,2 28,9 19,3 25,74x1,5 1,3 11,6 1,0 33,8 20,6 32,74x1,0 1,6 15,8 1,7 40,0 20,7 31,1

Page 37: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

37

2018

Możliwości zwiększenia bioróżnorodności upraw sadowniczych w oparciu o mniej znane gatunki owocowedr Iwona SzotUniwersytet Przyrodniczy w Lublinie

Współczesne sadownictwo stoi przed podstawowym wy-zwaniem dla producentów żywności, jakim jest zapewnie-nie bezpieczeństwa żywieniowego. Polega ono na takiej produkcji, która umożliwi wszystkim ludziom dostęp do jedzenia. Intensywne sady, produkujące 60−80 ton jabłek z hektara, doskonale spełniają ten obowiązek.

W przypadku jabłek nawet w nadmiarze. Obecne sady stano-wią ogromne monokultury, gromadzące w jednym miejscu ro-śliny o podobnych wymaganiach oraz wrażliwości na choroby i szkodniki. To wywołuje problemy, takie jak szybko się szerzą-ce i trudne do zwalczania choroby, masowe pojawianie się nie-istniejących wcześniej szkodników.

Jednym ze skuteczniejszych, szybkich i stosunkowo tanich metod przeciwdziałania szkodliwym skutkom chorób i szkod-ników jest zastosowanie preparatów chemicznych. Przeciwko chorobom takim jak parch jabłoni, aby ochronić drzewa i owo-ce w sezonach sprzyjających rozwojowi grzyba, należy wyko-nać nawet 20 oprysków. Istnieje zatem obawa, czy na takich owocach nie ma pozostałości niebezpiecznych dla zdrowia związków chemicznych. Zwiększająca się na rynku podaż owo-ców wymusza produkcję produktów jak najwyższej jakości, a przede wszystkim takich, które przyciągają oko klienta i pro-wokują do ich zakupu. Jako przykład można podać woskowanie jabłek (fot. 1).

Z drugiej strony masowa uprawa prowadzi do wąskiej spe-cjalizacji, skutkiem czego jest zmniejszająca się różnorodność naszej diety oraz zwiększenie zapadalności na choroby cywili-zacyjne. Od pewnego czasu poszukuje się wobec tego takiej żywności, która zapewni korzyści zdrowotne, niezależnie od swej podstawowej funkcji, tzn. prawidłowego odżywiania. Owoce są doskonałym surowcem do wytwarzania tzw. żywno-ści funkcjonalnej. Jednakże aby zwiększyć różnorodność na-szych upraw i diety, warto sięgać po gatunki owocowe mniej

dr Iwona SzotUniwersytet Przyrodniczy w Lublinie

Adiunkt w Katedrze Sadownictwa i Szkółkarstwa Up w Lublinie. prowadzi doświadczenia z za-kresu zastosowania bioregulatorów w uprawie jabłoni. ponadto zajmuje się dopracowaniem technologii uprawy derenia jadalnego i jagody kamczackiej. Jest współautorką monografii po-święconych odmianoznawstwu jabłoni, regulowaniu wzrostu i owocowania jabłoni w sadach ekologicznych oraz gatunków owocowych mniej znanych z rodziny różowatych. Bierze udział w wielu konferencjach krajowych i międzynarodowych oraz w szkoleniach dla sadowników.

Fot. 1. Woskowanie jabłek preparatem Carnauba w stanie Michigan (USA)

Fot. 2. Różnorodność wielkości, kształtu i barwy skórki owoców poszczególnych ekotypów pigwowca

Fot. 3. Owoce Asimina triloba

znane, np.: bez czarny, dzikie róże, pigwowiec (fot. 2), rokitnik, asyminę (fot. 3) czy dereń. Rośliny te z powodzeniem można uprawiać w warunkach naszego klimatu i to w uprawach eko-logicznych, gdyż na razie nie zagrażają im uciążliwe choroby i szkodniki. Ponadto rośliny te, ze względu na walory ozdobne np. kwiatów, liści, owoców, pędów, mogą być doskonałą ozdo-bą naszych ogrodów. Jednakże główną przyczyną, z powodu której należałoby rozszerzyć produkcję owoców o tzw. gatunki mniej znane, jest możliwość zwiększenia bioróżnorodności, gdyż dowiedziono, że jej utrata stanowi zagrożenie dla funk-cjonowania naszej planety, gospodarki i ludzkości.

Page 38: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

38

2018

Rokitnik pospolity – dobry czas na założenie plantacjidr hab. Stanisław Pluta Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach

Rokitnik pospolity jest wartościowym gatunkiem wśród krzewów owocowych, często niedocenionym. Jednakże jego uprawa towarowa w Polsce ma szansę rozwoju i dobre perspektywy. Główną przeszkodą w dynamicznym rozwoju tej uprawy jest brak kombajnowego zbioru owoców.

Obecnie w Polsce istnieje zaledwie kilka plantacji produkcyj-nych rokitnika. Szacunkowa powierzchnia uprawy tego gatun-ku wynosi 100−120 ha. W ostatnich latach wśród konsumen-tów rośnie zainteresowanie spożywaniem owoców i ich prze-tworów, docenia się walory smakowe, a głównie zdrowotne i odżywcze.

Owoce rokitnika, olej wyekstrahowany z nasion i miąższu oraz liście i pędy zawierają wiele bioaktywnych związków, witamin (B, C, E F, K, P, kwas foliowy, karotenoidy, czyli pro-witamina A), antocyjany, flawonoidy, fosfolipidy, garbniki, cu-kry, kwasy organiczne i minerały (żelazo, bor, mangan i inne). Miąższ i nasiona zawierają od 4−12,5% oleju (kwasy tłuszczo-we nienasycone), witaminy B1, B2, i E oraz garbniki. Wszystkie wymienione substancje biologicznie czynne wzmacniają wzrok, działają przeciwmiażdżycowo, opóźniają proces starzenia oraz zwiększają odporność na napromieniowanie rentgenowskie i radioaktywne. Stosowane są także do leczenia odparzeń, od-mrożeń, odleżyn i egzem. Medycyna ludowa od dawna polecała rokitnik na wrzody żołądka, nadciśnienie, anemię i choroby reumatyczne, a nawet nowotwory. Owoce rokitnika są wyko-rzystywane w przemyśle spożywczym, farmaceutycznym i ko-smetycznym do wytwarzania wielu wartościowych produktów, które mogą stanowić towar eksportowy.

A zatem uprawa tego gatunku może być dochodowa dla na-szych producentów oraz przynieść wiele korzyści dla ludzkiego zdrowia i odżywiania. Rokitnik można uprawiać z powodzeniem w polskich warunkach klimatyczno-glebowych, konwencjonal-

nie oraz metodami ekologicznymi i integrowanymi. Uprawę prowadzi się w formie krzewów lub drzew o wysokości 2−4 m. Zakładając plantację, należy pamiętać, że jest to roślina dwu-pienna. W nasadzeniu powinny dominować rośliny żeńskie, a osobniki męskie (zapylacze) mają stanowić ok. 4−8%. Poleca-na rozstawa sadzenia to 4 m x 1,5−2 m (1250−1600 szt./1 ha). W nasadzeniach dominują odmiany rosyjskie, takie jak: ‘Augu-stinka’, ‘Aromatnaja’, ‘Botaniczeskaja’, ‘Krasnopłodnaja’, ‘Nivele-na’, ‘Podarok Sadu’, ‘Trofimowskaja’, ‘Plamiennaja’ i ‘Ljubitelska-ja’. Są one plenne i wytwarzają duże owoce (0,6−0,8 g) z suchą blizną po oderwaniu od dłuższej szypułki. W Polsce na planta-cjach produkcyjnych średnie plony owoców wynoszą 7−9 t/ha i są podobne do uzyskiwanych w innych krajach europejskich. Należy dodać, że plony te uzyskuje się co drugi rok ze względu na stosowaną metodę zbioru (obcinanie pędów z owocami, na-stępnie mrożenie, otrząsanie, sortowanie i przechowywanie). Zatem faktyczny średni plon roczny z 1 ha wynosi ok. 4−4,5 ton owoców. Prowadzenie plantacji polega na wykonaniu podstawo-wych zabiegów pielęgnacyjnych, takich jak: regularne koszenie murawy, regulowanie zachwaszczenia, nawożenie gleby i do-karmianie roślin, cięcie sanitarne, nawadnianie w okresie suszy oraz ochrona roślin przed chorobami i szkodnikami. Z chorób grzybowych największe zagrożenie stanowią fuzarioza i werti-cilioza, powodujące masowe zasychanie roślin, oraz zgorzel pnia i czarny rak. Na krzewach rokitnika mogą żerować szkodniki takie jak: nasionnica, skośnik, szpeciele i mszyca rokitnikowa. Największe spustoszenie w dojrzewających owocach powoduje jednak mucha rokitnikowa.

Podążając za światowymi trendami, zmierzającymi do od-krywania i stosowania nowych, zdrowszych i naturalnych pro-duktów spożywczych oraz suplementów diety i kosmetyków, polscy plantatorzy powinni rozważyć możliwości uprawy rokit-nika na większą skalę produkcyjną.

dr hab. Stanisław Pluta Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach

Absolwent Wydziału Ogrodniczego Ar w Lublinie. Od 1985 r. pracownik naukowy instytutu Ogrod-nictwa w Skierniewicach. Genetyk i hodowca nowych odmian porzeczki czarnej, agrestu, borów-ki wysokiej i świdośliwy w Zakładzie Hodowli roślin Ogrodniczych. Odbył dłuższe szkoleniowe staże naukowe w Szkocji, Holandii i USA. Brał aktywny udział w wielu zagranicznych i krajowych konferencjach i sympozjach. Wykonawca 12 krajowych i zagranicznych projektów badawczych i grantów. członek zwyczajny lub honorowy kilku krajowych i zagranicznych organizacji i stowarzy-szeń. Autor i współautor wielu oryginalnych publikacji i doniesień naukowych, monografii i instruk-cji wdrożeniowych oraz ponad 130 artykułów popularnonaukowych. twórca 10 nowych odmian porzeczki czarnej i dwóch odmian agrestu.

Page 39: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

39

2018

Leszczyna pospolita = złotówki w skorupcedr inż. Bogumił Markuszewski, dr hab. Jan Kopytowski, prof. UWMUniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie

Leszczyna to obecnie jeden z najbar-dziej opłacalnych w uprawie gatun-ków sadowniczych. Produkcja orze-chów laskowych w Polsce i na świecie jest wciąż za mała i należy zwiększać powierzchnię jej uprawy, co zapewni rosnące zapotrzebowanie na te owoce.

Orzechy laskowe, podobnie jak włoskie, charakteryzują się najwyższą wartością odżywczą i energetyczną ze wszystkich owoców uprawianych w naszej strefie kli-matycznej. Jądra orzechów zawierają 55−70% oleju bogatego w nienasycone kwasy tłuszczowe, oleiny i kwas linolowy oraz łatwo strawne białka (tab.). Wartość odżywcza orzechów laskowych zależy od odmiany, pory zbioru, klimatu, stanowi-ska oraz zabiegów agrotechnicznych.

W ostatnich latach na rynku orzechów, oprócz orzechów laskowych standardowo w skorupce, można spotkać świeże orze-chy laskowe w okrywie owocowej („na zie-lono”). Orzechy te są dostępne dla konsu-mentów o 2−3 tygodnie wcześniej w po-równaniu do orzechów, które dojrzewają w pełni, wypadając z okryw owocowych. Orzechy w okrywie wyglądają przekonują-co, sprawiają wrażenie świeżych, zebra-nych w bieżącym roku. Argumentami, któ-re przemawiają za spożywaniem świeżych orzechów w okrywie owocowej, są bardzo ważne w ich składzie zawartości polifenoli i niektórych kwasów tłuszczowych oraz wyższe walory smakowe. Zwolennicy orzechów, czekając na owoce w pełni doj-rzałe, coraz chętniej kupują je jako świeże już na początku sierpnia. Zaletą produkcji

tej formy orzecha jest o ok. 40% wyższy plon i cena sprzedaży, porównywalna do orzechów w skorupie. Wadą produkcji orzechów laskowych w okrywie owocowej są wyższe koszty ich zbioru − musi on być wykonywany ręcznie. Ponadto po zerwa-niu jako świeże muszą być bezpośrednio przeznaczone do sprzedaży ze względu na szybką utratę masy.

Od kilku lat obserwuje się tendencję wzrostową produkcji orzecha laskowego świeżego. Uprawa orzecha laskowego na wczesny zbiór jest perspektywą dla drobnotowarowych gospodarstw sadow-niczych. Ponadto może wzbogacić różno-rodność produkcji owoców w gospodar-stwach sadowniczych.

dr inż. Bogumił MarkuszewskiUniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie

Sadownik i adiunkt w Katedrze Ogrodnictwa Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olszty-nie. W dotychczasowej pracy zawodowej zajmuje się oceną produktywności leszczyny i jakości orzechów laskowych. prowadząc gospodarstwo rolne, łączy wiedzę teoretyczną z praktyką w zakresie agrotechniki, odmianoznawstwa i przechowalnictwa.

Orzechy laskowe świeże, odmiana Kataloński

Fot. B

. Mark

usze

wski

Zawartość tłuszczu i kwasów tłuszczowych oraz białka w jądrach wybranych odmian orzecha laskowego

OdmianaTłuszcz

(%)

Udział (%) kwasów tłuszczowych (w 100 g tłuszczu)

Białko(%)

Kwasy nasycone Kwasy nienasycone

palmitynowy16:0

stearynowy18:0

oleinowy18:1

linolowy18:2

KatalońskiKataloński świeży

63,8349,11

4,995,25

2,092,15

79,2182,20

13,7210,09

37,61−

Halle 55,73 5,60 2,08 79,82 12,42 48,29Webba Cenny 59,56 5,06 2,07 79,88 12,89 41,92Cosford 62,72 4,99 2,40 81,27 11,32 42,76Nothinghamski 58,35 4,95 2,42 81,11 11,50 40,75Mogulnus 70,14 5,23 2,12 80,99 11,65 43,31Lamberta Biały 68,59 5,58 1,68 78,43 14,31 43,74Krótkookrywowy 65,27 5,42 2,14 80,12 12,31 41,45

Warszawski Czerwony 61,37 5,30 2,10 82,21 10,39 36,17

Page 40: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

40

2018

MiniKiwi − nowy owoc na rynkudr hab. Piotr LatochaSGGW w Warszawie

W ostatnich latach obserwuje się duże zainteresowanie uprawą nowych ga-tunków sadowniczych, wśród których czołowe miejsce zajmuje aktinidia ostrolistna (Actinidia arguta).

Jej owoce, zwane MiniKiwi czy kiwiberry, coraz częściej są obecne w obrocie han-dlowym w Europie i w kraju. Jak pokazu-ją dotychczasowe doświadczenia, owoce te trafiają w gusta konsumentów szu-kających nowości na rynku owocowym, ale wszystkich świadomych znaczenia owoców i warzyw w profilaktyce wielu schorzeń. Owoce MiniKiwi charakteryzu-je niewielki rozmiar i delikatna, jadalna skórka, a także dobry smak i znacząca zawartość związków o charakterze proz-drowotnym. Wszystko to sprawia, że po bliższym poznaniu zyskują one licznych zwolenników. Aby tak się jednak sta-ło i owoc na dobre zagościł na półkach sklepowych, musi być spełnionych wiele wymagań dotyczących samej uprawy, jak również dobrze opracowana strategia marketingowa i promocja. Od obu tych aspektów zależy sukces lub porażka ca-łego przedsięwzięcia.

Ponieważ owoce te są produktem deli-katesowym i osiągają dość wysokie ceny, muszą spełniać wiele kryteriów związa-nych z jakością. Dotyczą one zarówno ja-kości wewnętrznej owoców (dobry smak, brak pozostałości środków ochrony ro-ślin, wysoka zawartość związków bioak-tywnych, wyrównany poziom dojrzało-ści), jak i jakości zewnętrznej (wyrówna-na wielkość, brak deformacji i uszkodzeń

oraz dobrze wybarwiony rumieniec typo-wy dla uprawianej odmiany).

Kluczowych dla uzyskania owoców dobrej jakości jest jednak kilka aspektów uprawy. Fakt dwupienności roślin wy-musza sadzenie krzewów obu płci. Do-bre zapylenie kwiatów żeńskich stanowi podstawowy wymóg, bez którego żadne zabiegi pielęgnacyjne nie dadzą zadowa-lających rezultatów. Kolejny aspekt to na-wadnianie roślin latem. Bez dostarczenia wymaganej ilości wody owoce nie osią-gną optymalnych walorów smakowych i wizualnych. Umiejętne cięcie krzewów, zarówno zimą, jak i latem, prowadzi do osłaniania owoców w początkowej fazie ich wzrostu przed poparzeniami i ordza-wieniem oraz doświetlenia w okresie bezpośrednio przed osiągnięciem doj-rzałości zbiorczej, tak aby uzyskać ich lepsze wybarwienie i optymalny smak. Na finalną jakość owoców wpływają tak-

że aspekty związane z techniką ich zbio-ru i traktowania po nim. Decydują one o długości okresu podaży tych owoców, co także znacząco wpływa na ich dobre przyjęcie przez rynek.

Obecnie MiniKiwi jest uprawą niszową i światowe roczne zbiory sięgają jedynie 1600 ton (2015−16). Niemniej rośliny te dopiero zaczynają być uprawiane i, jak pokazuje wzrastająca powierzchnia plan-tacji, uprawa ta będzie się dalej rozwijać. W Polsce MiniKiwi jest uprawiane na po-wierzchni kilkudziesięciu hektarów, co w perspektywie kilku lat może dać plony ok. 500 ton. Jednak, jak potwierdzają te-goroczne doświadczenia, kluczem do po-wodzenia w sprzedaży tych owoców jest ich jakość. Owoce niespełniające standar-dów co do smaku i wyglądu nie są akcep-towane przez konsumentów, zalegają na półkach sklepowych, prowadząc do strat, i skutkują psuciem rynku.

dr hab. Piotr LatochaSGGW w Warszawie

pracownik naukowo-dydaktyczny Katedry Ochrony środowiska Wydziału Ogrodnictwa, Biotech-nologii i Architektury Krajobrazu SGGW w Warszawie. W latach 2012−16 prodziekan wydziału. Zajmuje się szeroko rozumianą dendrologią. Od ponad 20 lat pracuje nad rodzajem aktinidia, jest autorem własnych odmian, z których jedna, ‘Bingo’, została zarejestrowana w cOBOrU. Autor lub współautor ponad 200 publikacji z czego 80 poświęconych aktinidii.

Różne odmiany MiniKiwi

Fot P

. Lato

cha (

2)

MiniKiwi odmiana ʻBingoʼ

Page 41: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

kompleksowy system dostarczania wiedzy o uprawie roślin jagodowych

Jagodnik.pl – jedyny taki portal i najchętniej wybierane źródło informacji o trendach i uprawie roślin jagodowych.

Jagodnik – największe i najpopularniejsze czasopismo oferujące informacje o innowacyjnych rozwiązaniach w uprawie roślin jagodowych z Polski i świata. Praktyczny charakter przekazywanych informacji i relacje z wydarzeń.

Konferencje, szkolenia, spotkania plenerowe – docieramy do wszystkich uczestników jagodowego rynku w Polsce. Integracja i okazja do nawiązania nowych, ciekawych kontaktów.

Razem tworzymy jagodową przyszłość

Page 42: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

42

2018

Jak wykorzystać niedoceniany potencjał pigwowca Chaenomeles japonicadr hab. Monika BieniaszKatedra Sadownictwa i Pszczelnictwa Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie

Pigwowiec japoński (Chaenomeles japonica (Thunb.) Lindl. ex Spach) oraz jego liczne hybrydy od wielu lat są wykorzystywane w szkółkarstwie ozdobnym. Krzewy kwitną najczęściej na kolor czerwony. Z zawiązanych owoców właściciele działek i ogrodów amatorsko robią wyśmienite przetwo-ry, takie jak soki, galaretki, nalewki.

Warto zaznaczyć, że owoce pigwowca były wykorzystywane bardzo szeroko w medycynie chińskiej od 3000 tys. lat. Zachodnia cywilizacja zarzuciła jego wykorzystywanie, ponieważ był trudny w uprawie, nadawał się do spożycia do-piero po przetworzeniu.

Owoce te są bardzo bogatym źró-dłem kwasów organicznych (10 razy więcej niż u jabłek) – kwas jabłkowy i kwas cytrynowy. Pigwowiec może być wysoce istotnym składnikiem żyw-ności funkcjonalnej, dlatego przemysł przetwórczy bardzo interesuje się tym surowcem. Od kilku lat trwają prace hodowlane, mające na celu wyselekcjo-nowanie najcenniejszych typów tego gatunku oraz opracowanie efektywnej agrotechniki. Obecnie na rynku szkół-karskim można nabyć jedynie siewki pigwowca, choć niektóre szkółki oferują niemiecką odmianę ‘Cido’ o okrągłych,

dużych owocach. Niestety, materiał jest często zamieszany z siewkami. Znacznie rzadziej pojawiała się odmiana ‘Fusion’ o wydłużonych owocach z wyraźnym żebrowaniem.

W Katedrze Sadownictwa i Pszczelnic-twa UR w Krakowie przeprowadzono ba-dania, polegające na oznaczaniu zawarto-ści witaminy C w świeżych owocach oraz soku z 10 typów pigwowca. Oznaczenie w świeżych owocach wykonano bezpo-średnio po zbiorze oraz po przechowy-

waniu ich w warunkach niskiej tempera-tury przez okres jednego i dwóch tygo-dni. Przeprowadzono także oznaczenie zawartości witaminy C w soku świeżym i pasteryzowanym, bezpośrednio po pa-steryzacji oraz po przechowywaniu soku przez okres 3,5 miesiąca. Przechowywa-nie świeżych owoców spowodowało spa-dek zawartości witaminy C, straty wyno-siły 1,74–36,03% w zależności od długo-ści okresu przechowywania owoców oraz roku badań.

dr hab. Monika BieniaszKatedra Sadownictwa i Pszczelnictwa Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie

pracownik Katedry Sadownictwa i pszczelnictwa Uniwersytetu rolniczego w Krakowie. Zajmuje się uprawą gatunków sadowniczych, w szczególności gatunków jagodowych. Najwięcej prac naukowych pisze z dziedziny problemów zapylania drzew i krzewów owocowych. interesuje się również gatunkami sadowniczymi o niewielkiej lub prawie nieistniejącej uprawie wielkotowaro-wej, których właściwości prozdrowotne są ogromne. Do takich gatunków należą m.in.: rokitnik, bez czarny, pigwowiec oraz wiele innych.

Tab. 1. Wpływ długości przechowywania syropu na zawartość witaminy C w latach 2009–10 (mg/100 g)

Typ

Zawartość witaminy C w syropie z owoców pigwowca (mg/100 g)

Syrop przed pasteryzacją

Syrop dzień po pasteryzacji

Syrop 3,5 miesiąca po pasteryzacji

A2 92,5 91,4 (1,2%)* 68,7 (25,7%)

A3 54,1 53,1 (1,8%) 17,4 (67,8%)

A4 28,1 25,9 (7,8%) 6,8 (75,8%)

A9 66,9 64,4 (3,7%) 41,6 (37,8%)

A10 35,9 29,7 (17,3%) 26,7 (25,6%)

B2 25,6 20,0 (21,9%) 9,4 (63,3%)

B3 45,6 40,9 (10,3%) 28,4 (37,7%)

B6 25,9 23,4 (9,7%) 15,6 (39,8%)

B11 32,8 hi 28,4 (13,4%) 11,5 (64,9%)

* w nawiasach podano % straty witaminy c w odniesieniu do zawartości w chwili zbioru owoców

Page 43: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

43

2018

Jagoda goji jako perspektywiczna roślina sadowniczaPiotr Krzewiński

Jagoda goji cieszy się coraz większą popularnością, zarów-no na świecie, jak i w Polsce. Staje się ona coraz częstszą alternatywą dla polskich plantatorów owoców miękkich ze względu na przewidywalne efekty hodowli. Dodatkowym atutem okazuje się atrakcyjny rynek zbytu.

Najpopularniejszymi odmianami rośliny są te azjatyckie oraz amerykańskie, choć nie brakuje zwolenników krzewów buł-garskich. W zależności od odmiany krzewy mogą osiągnąć wielkość do 3 m. Liście mają lancetowaty kształt. Na roślinach, począwszy od marca, pojawiają się promieniste pięciokrotne kwiaty o białej lub fioletowej barwie. Owoce przybierają naj-częściej podłużny lub okrągły kształt. Ich barwa jest różna, od bladożółtej do ciemnoczerwonej.

Owoce jagody goji charakteryzują się wysokim poziomem wartości odżywczych, jak również prozdrowotnych. Posiadają dużo witamin i składników mineralnych oraz białko, węglowo-dany, tłuszcz i wiele innych składników, które wpływają pozy-tywnie na zdrowie człowieka. Ich spożywanie pomaga walczyć z wieloma chorobami czy schorzeniami, poprawiają witalność i odporność organizmu, pomagają eliminować oznaki starzenia.

Jagody goji mogą być trujące, jeśli spożyje się je w momencie nieuzyskania odpowiedniej dojrzałości.

Roślina charakteryzuje się niskimi wymaganiami klima-tyczno-glebowymi. Jest odporna na wahania temperatur, może być zasadzona w suchej lub podmokłej glebie. Przy zakłada-niu plantacji najważniejszym zabiegiem staje się odpowiednie przygotowanie gleby oraz wybór terenu. Najlepszym terminem rozpoczęcia hodowli są miesiące od kwietnia do października.

Najistotniejszym aspektem przy zakładaniu plantacji to-warowej jest zastosowanie odpowiedniej szerokości rozstawy między rzędami, odległości między roślinami, głębokości, w ja-kiej zostanie posadzona roślina, oraz zainstalowanie rusztowań i palików. Najważniejszym zabiegiem, istotnym dla prawidło-wego rozwoju rośliny, jest nawadnianie.

Jagoda goji, ze względu na właściwości, jest wykorzystywana w przemyśle spożywczym (dżemy, miody), farmaceutycznym (suplementy) oraz kosmetycznym (balsamy, kremy).

Największe plantacje prowadzi się w Niemczech, Serbii, Hiszpanii i Portugalii. W Polsce z roku na rok rośnie jej popular-ność, zwłaszcza ze względu na rynek zbytu, łatwość uprawy, jak również satysfakcjonujące przychody.

Piotr KrzewińskiStudent Wydziału Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu na kierunku ogrodnictwo. Studia dru-giego stopnia na Uniwersytecie przyrodniczym w Lublinie. Absolwent Zespołu Szkół rolniczych w Kijanach. pracuje w rodzinnej firmie Licencjonowane Gospodarstwo Szkółkarskie Krystyna Krzewińska.

Page 44: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

44

2018

Owoce wybranych mało znanych gatunków sadowniczych pożądane w przetwórstwiedr inż. Justyna Ewa Bojarska, dr inż. Beata Piłat, dr hab. inż. Anna BieniekUniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie

Polska jest jednym z czołowych pro-ducentów owoców w Europie oraz na świecie. Dzięki umiarkowanemu klimatowi, dobrym glebom, strate-gicznemu położeniu w Europie oraz wielopokoleniowej tradycji produkcji wybranych gatunków, nasze owoce są cenione na całym świecie, zarów-no w stanie świeżym, jak i w postaci przetworów.

Zakłady przetwórcze usytuowane w na-szym kraju, zarówno te rodzime, regio-nalne, jak i te o zasięgu międzynarodo-wym, chętnie korzystają z naszych su-rowców, wprowadzając na rynek coraz nowsze produkty.

Innowacje produktowe w branży spożywczej wynikają z coraz większych oczekiwań konsumentów, szerszego asor-tymentu dostępnych produktów oraz ist-niejącej na rynku znacznej konkurencji. Dotyczą one wprowadzania nowych pro-duktów, smaków, zastosowań, fortyfika-cji wybranych przetworów składnikami deficytowymi czy też tworzenia szeroko pojętej żywności funkcjonalnej. Znacznym zainteresowaniem wśród przetwórców cieszą się surowce o wysokiej wartości prozdrowotnej (zawartości składników biologicznie aktywnych), dostarczające konsumentom związków o działaniu pre-wencyjnym lub wspomagającym leczenie

chorób cywilizacyjnych. Nie bez znacze-nia są też walory technologiczne, takie jak np. wysoka zawartość naturalnych barwników czy nawet dłuższy czas prze-chowywania surowców, zarówno przed ich konsumpcją, jak i przed przetworze-niem. Takie owoce nie muszą pochodzić z krajów Ameryki Południowej czy Nowej Zelandii, lecz z powodzeniem mogą być uprawiane i przetwarzane w Polsce. Do takich surowców należą m.in. aktinidia, rokitnik i świdośliwa.

Wymienione „superowoce” pod wie-loma względami mogą konkurować z owocami powszechnie przetwarzany-mi jako surowiec podstawowy do pro-dukcji wybranego przetworu bądź też stanowiąc składnik uzupełniający w no-wych kompozycjach smakowych i funk-cjonalnych produktów przecierowych (fot. 1), żelowych (fot. 2), nektarów, wsadów owocowych, lodów, chleba, ma-sła i innych.

dr inż. Justyna Ewa BojarskaUniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynietechnolog żywności. Od 2005 r. związana z Katedrą przetwórstwa i chemii Surowców roślin-nych Wydziału Nauki o Żywności Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Obecnie (od grudnia 2017 r.) adiunkt w Ośrodku Gastronomii, Żywności i Żywienia Międzywydziałowe-go Ośrodka edukacyjnego UWM. W pracy zawodowej łączy wiedzę teoretyczną z doświadcze-niem zdobytym we własnym gospodarstwie, jak też podczas staży w zakładach przetwórczych (tymbark SA – oddział Olsztynek, Wild polska w Mrągowie). W 2008 r. odbyła staż naukowy w instytucie Ogrodnictwa w Babtai k. Kowna (Litwa). W 2016 r. uczestniczyła w międzynarodo-wej wymianie „erasmus+ teaching Staff Mobility”, prowadząc szereg wykładów na Agricultural University of Athens (Grecja). Jest autorką i współautorką publikacji naukowych, wystąpień na konferencjach krajowych i międzynarodowych, a także artykułów popularnonaukowych.

Fot. 2. Dżem rokitnikowy (A), rokitnikowo-różany (B) oraz rokitnikowo-jabłkowy (C)

Fot. 1. Musy jabłkowe wzbogacone dodatkiem świdośliwy: mus z owoców podstawowych (A), musy z 5% (B) i 10% (C) zawartością owoców mało znanych

Fot. J

. Boja

rska

Fot. B

. Piła

t

A

A

B

B

C

C

Page 45: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie
Page 46: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

46

2018 Uprawa i ochrona warzyw pod osłonami

Papryka – miniony sezon „okiem” doradcy uprawowego Marcin Niedobylski Agro Spec

Miniony, nie tak dawno zakończony, sezon paprykowy obfitował w niespo-dzianki. Przede wszystkim warunki atmosferyczne były bardzo stresujące dla roślin. Już na etapie produkcji roz-sady mieliśmy do czynienia z huśtaw-ką pogodową. Najbardziej dokuczał niedostatek światła, który powodował wybieganie rozsady. Na tym etapie produkcji z chorób szczególnie da-wała się we znaki szara pleśń (fot. 1). Jeśli chodzi natomiast o szkodniki, to duże zagrożenie stwarzały ślimaki.

Pierwsze dni po posadzeniu roślin na miejsce stałe to walka o byt. Sytuację w tym roku doskonale może opisać przy-słowie „Kwiecień, plecień, bo przeplata – trochę zimy, trochę lata”. Część upraw zo-stała zniszczona przez mróz, natomiast na tych plantacjach, które przetrzymały nie-korzystne warunki, rośliny długo powra-cały do normalnej kondycji. Na liściach papryki występowały różnego rodzaju przebarwienia (niedobory makro- i mi-kroelementów, fot. 2), dodatkowo przy-rost masy zielonej był bardzo słaby. Wy-glądało to tak, jakby rośliny dopiero świe-żo posadzono, a w rzeczywistości miały już dobre cztery tygodnie. Obserwowali-śmy sporo przypadków zamierania roślin, m.in. zgorzele powschodowe, a także na-silenie żerowania szkodników glebowych, głównie pędraków i drutowców. Z chorób spore straty wyrządziła zgnilizna twardzi-

kowa (fot. 3), natomiast liście były często uszkadzane przez ogrodnicę niszczylistkę lub tantnisia krzyżowiaczka.

Okres kwitnienia, zawiązywania i doj-rzewania owoców to dalsze zmagania ze skutkami aury. Konsekwencją tego było masowe zrzucanie kwiatów bądź zawiąz-ków, a także zdecydowanie wolniejsze dojrzewanie owoców (uzyskanie typo-wej barwy charakterystycznej dla da-nej odmiany). Z chorób nieinfekcyjnych dość często występowały mikrospękania i zgnilizna wierzchołków owoców, nato-miast z grzybowych – fytoftoroza papry-ki oraz więdnięcie fuzaryjne. Dokuczały też szkodniki, m.in. mszyce, przędziorki, miniarki oraz – coraz częściej – stonka ziemniaczana.

Podsumowując sezon 2017, śmiało możemy powiedzieć, że nie był on łatwy. Początkowe problemy w uprawie (duże powierzchnie uszkodzone przez mróz), słabsze plonowanie roślin (w zależności

od odmiany plon był niższy nawet o 30–40%) przełożyły się na końcowy wynik. Na niektóre czynniki nie mamy wielkiego wpływu, ale pewne elementy zależą tylko od nas. Są to przede wszystkim: termin sadzenia, odpowiedzialna ochrona przed chorobami i szkodnikami, odpowiednie przygotowanie stanowiska (zmianowa-nie, nawożenie, odkażanie itp.) oraz pro-wadzenie samej uprawy.

Marcin Niedobylski Agro Spec

Absolwent Up w Lublinie, wydział ogrodniczy. pasjonat ogrodnictwa, od długiego czasu związa-ny z branżą. Od kilku lat pracuje jako doradca agrotechniczny, obecnie prowadzi własną firmę Agro Spec.

Fot. 1. Szara pleśń Fot. 2. Niedobory makro- i mikroelementów

Fot. 3. Zgnilizna twardzikowa

Fot. M

. Nied

obyls

ki (3)

Page 47: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

47

2018Uprawa i ochrona warzyw pod osłonami

Najczęstsze problemy w uprawie papryki w 2017 r. – przyczyny i sposoby zapobieganiadr Agnieszka StępowskaInstytut Ogrodnictwa w Skierniewicach

W ubiegłym roku luty był stosunkowo pogodny i nic nie za-powiadało późniejszego załamania pogody. Ogrodnicy muszą być jednak przygotowani na pogorszenie się warunków pogo-dowych, a przede wszystkim znać i akceptować wymagania roślin, które uprawiają. Powinni pamiętać, że papryka jest rośliną ciepłolubną.

Wbrew podstawowej zasadzie, że warzyw ciepłolubnych nie sa-dzi się w podłoże o temperaturze poniżej 15oC, wielu ogrodników podjęło nieuzasadnione ryzyko sadzenia rozsady papryki w mar-cu. Szybko się to zemściło. Tysiące roślin wymarzło już po pierw-szym kwietniowym przymrozku, zaczęło brakować rozsady na nowe nasadzenia. Do tego pojawili się złodzieje, którzy pustoszyli mnożarki tych bardziej cierpliwych, którzy spokojnie czekali na właściwy termin sadzenia. W konsekwencji, zamiast zarobku na bardzo wczesnych zbiorach, stracono na powtórnej produkcji lub zakupie rozsady.

Naturę trudno oszukać, zwłaszcza jeśli dysponuje się tunelami, w których na klimat można wpływać tylko w minimalnym stop-niu. Najlepszym terminem siewu papryki jest początek marca. Po sześciu tygodniach uzyskuje się bardzo dobrej jakości rozsa-dę, a rośliny zaczynają owocować na przełomie czerwca i lipca oraz, co ważniejsze, zaczynają się wybarwiać w naturalny sposób. Stosowanie niezarejestrowanych regulatorów wzrostu (na bazie etefonu) jest nielegalne.

Niestety, na tych pierwszych trudnościach się nie skończyło. Pogoda „wariowała” przez cały sezon, aż w końcu ustabilizowała się… na deszczową. Wprawdzie temperatura w tunelach była od-powiednia (18–30oC), ale wyjątkowo mała liczba godzin słonecz-nych spowodowała, że papryka – roślina wyjątkowo światłolubna – nie sprostała wymaganiom plantatorów. Ciepłe i ciemne letnie dni sprzyjały wegetatywnemu wzrostowi roślin nawet za bardzo. W ta-kich warunkach słabo one kwitły i utrzymywały zawiązki, ponieważ nie odczuwały naturalnego stresu, zmuszającego je do wytwarzania owoców i nasion. Trzeba jednak pamiętać, że z drugiej strony opa-danie zawiązków to również reakcja papryki na stres. Nałożenie się na siebie tych dwóch czynników spowodowało masowe opadanie zawiązków jako organów zbędnych roślinie w tym czasie.

Kiedy rośliny w końcu zmobilizowały się do owocowania, owo-ce słabo się wybarwiały – głównie z powodu „braku słońca”. Nie-wiele można było na to poradzić, ale ostatecznie tegoroczne plony nie należałyby do najgorszych, gdyby nie inne, lokalnie występu-jące problemy. Dawno nie było tak deszczowego roku. W całym kraju znacznie podniósł się poziom wód gruntowych, więc nawet tam, gdzie deszcze wystąpiły mniej obficie, można było obserwo-wać podmakanie upraw. Rośliny więdły. Z jednej strony ze wzglę-du na podduszenie korzeni, z drugiej – na skutek infekcji. Najpierw pojawiły się przypadki guzowatości nasady pędu i korzenia po-wodowane przez Agrobacterium tumefaciens. Potem, tradycyjnie w okresie owocowania, nasiliły się choroby więdnięciowe, powo-dowane przez patogeny z rodzajów: Phytophthora, Pythium, Ver-ticillilum. Powody były dwa: coroczne zwiększanie się populacji patogenów w uprawie monokulturowej i „podpływanie” patoge-nów z głębszych warstw gleby wraz z podnoszącym się poziomem wody gruntowej.

Zbliża się nowy sezon i warto pomyśleć o odkażaniu gleby. Alternatywą wobec środków ochrony roślin, przeznaczonych do dezynfekcji gleby, może być cyjanamid wapnia (Perlka) w dawce 800 kg/ha. Pozwala to nie tylko na jej oczyszczenie, ale podnosi również zawartość azotu (większe dawki nawozu sprzyjają nad-miernemu rozbudowaniu masy wegetatywnej i opóźnieniu plono-wania) oraz łatwo przyswajalnego wapnia.

Rozwiązaniem przynajmniej części problemów jest budowa wielkopowierzchniowych, wysokich tuneli, zwłaszcza z poduszką powietrzną, w których panuje znacznie lepszy mikroklimat niż w stosunkowo niskich, o niemal płaskich dachach, słabo wietrzo-nych obiektach o drewnianych konstrukcjach. Nagrzany w dzień tunel wysoki wolniej stygnie w nocy i występuje mniejsze zawil-gocenie roślin nad ranem. Umożliwia to prowadzenie dokarmia-nia dolistnego po wschodzie słońca, kiedy rośliny najaktywniej pobierają składniki, i stosowanie nawozów oraz stymulatorów staje się efektywne. To szczególnie ważne ze względu na trans-port wapnia (przeciwdziałanie suchej zgniliźnie wierzchołków owoców). Łatwiej też doświetlić rośliny, co w połączeniu z nawo-zami aktywizującymi i stymulatorami wybarwiania daje bardzo pozytywne efekty.

dr Agnieszka StępowskaInstytut Ogrodnictwa w Skierniewicach

Adiunkt w Zakładzie Uprawy i Nawożenia roślin Warzywnych instytutu Ogrodnictwa. Zajmuje się naukowym i praktycznym opracowaniem zagadnień dotyczących właściwości i wykorzystania podłoży, metod uprawy warzyw (zwłaszcza pod osłonami) i oceny odmian. Wykładowca pWSZ w Skierniewicach, studiów podyplomowych SGGW, cDr w Brwinowie i instytutu Ogrodnictwa.

Page 48: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

48

2018 Uprawa i ochrona warzyw pod osłonami

Jakie choroby zagrażały plantacjom papryki w minionym sezonie? Diagnostyka i zwalczaniedr hab. Czesław Ślusarski

Opracowana przez Amerykańskie Towarzystwo Fitopatologiczne (APS) lista najczęstszych chorób papryki uwzględnia: 9 chorób bakteryjnych, prawie 30 grzybowych, 19 wirusowych oraz wymienia 13 gatunków pasożytni-czych nicieni atakujących to warzywo.

Nasilenie występowania poszczególnych chorób infekcyjnych w różnych krajach i latach jest bardzo zmienne. Przez wiele lat w Polsce w rejonach uprawy papryki w tunelach foliowych główne zagrożenie stanowiły: wertycylioza, fuzarioza zgo-rzelowa, szara pleśń, zgnilizna twardzi-kowa, antraknoza korzeni, zgorzele sie-wek oraz dwa wirusy: mozaiki tytoniu i mozaiki ogórka. W czasie Dnia Papryki w Potworowie w 2017 r., gdy udzielałem porad w zakresie ochrony roślin, zgłosiło się do mnie kilkudziesięciu producentów z roślinami papryki wykazującymi obja-wy różnych chorób.

Na podstawie wizualnej oceny obja-wów i wywiadu z producentami okazało się, że w ponad 60% przypadków pro-blem dotyczył porażenia roślin przez grzybopodobny patogen Phytophthora capsici, wywołujący zgniliznę podstawy pędów papryki, czyli fytoftorozę. Ob-serwacje te sugerują, że choroba ta staje się obecnie największym, i z roku na rok narastającym, problemem zdrowotnym dla papryki uprawianej w tunelach folio-wych. P. capsici poraża wszystkie części rośliny (liście, łodygi, owoce i korzenie), ale największe straty powoduje poraże-

nie podstawy łodygi, co prowadzi do za-mierania roślin. Patogen zimuje na reszt-kach roślinnych w glebie w postaci oospor, które zachowują zdolność do kiełkowania przez wiele lat, a ponadto ma bardzo wysoki potencjał reproduk-cyjny. Chorobie sprzyja wysoka wilgot-ność podłoża i powietrza oraz wysoka temperatura (24–29oC). Do pierwszego kontaktu patogenu z rośliną może do-chodzić już w mnożarce.

Zwalczanie fytoftorozy nie jest proste i wymaga systemu integrowanej ochrony, obejmującej stosowanie fungicydów, od-każanie gleby, uprawę odmian odpor-nych bądź szczepienie na podkładkach odpornych. W naszym kraju dostępność odmian papryki odpornych na P. capsici jest bardzo ograniczona. Podkładkami paprykowymi odznaczającymi się wyso-ką lub częściową odpornością na P. capsici są np.: Rocal, Robusto, Brutus i Terrano, dwie pierwsze są odporne również na wertycyliozę.

Pojawienie się kilka lat temu nowe-go zagrożenia papryki przez P. capsici nie oznacza, że występujące dotychczas gospodarczo ważne choroby utraciły szkodliwość. Wertycylioza, od lat bę-dąca główną przyczyną więdnięcia i za-mierania roślin, nadal powoduje duże straty.

Przy silnym zakażeniu gleby poraże-niu może ulec ponad 50% roślin. Także bardzo pospolita antraknoza korzeni (Colletotrichum coccodes) w wielu gospo-darstwach powoduje stopniowe znisz-czenie systemu korzeniowego i istotną redukcję plonu bez widocznych objawów na nadziemnych częściach rośliny. Nie do rzadkości należy fuzarioza zgorzelowa (Fusarium solani) wywołująca na papry-ce zgniliznę korzeni, łodygi i pędów. Lo-kalnie choroba może stanowić poważny problem fitosanitarny. Szara pleśń i zgnilizna twardzikowa ciągle są za-grożeniem, zwłaszcza w niskich, drew-nianych tunelach foliowych.

dr hab. Czesław Ślusarskiemerytowany profesor instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach. Absolwent Wydziału Ogrodnicze-go Wyższej Szkoły rolniczej w Krakowie. pracę w instytucie Warzywnictwa w Skierniewicach (obecnie instytut Ogrodnictwa) rozpoczął w roku 1971. Fitopatolog, specjalista w zakresie chorób roślin warzywnych uprawianych pod osłonami i zwalczania patogenów glebowych. Wdrożył do praktyki odkażenie gleby fumigantami. Autor wielu publikacji naukowych i popularnych.

Końcowym objawem fytoftorozy papryki jest zasychanie roślin i mumifikacja owoców

Fot. C

. Ślus

arski

Page 49: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

Uprawy w szklarniach i tunelach

Koszt prenumeraty „Pod Osłonami” wynosi w płatności dwuletniej 209 zł (16 numerów), w płatności rocznej 112 zł (8 numerów),a w płatności półrocznej 59 zł (4 numery). Cena 1 egz. wynosi 15 zł. Oferta obowiązuje od 01.01.2018 do 31.12.2018 r.

Każdy prenumerator może uzyskać rabaty na paliwa na stacjach Orlen. Więcej szczegółów – str. 44.

Zamów już dziś!

*Przy zamówieniu rocznej lub dwuletniej prenumeraty otrzymasz w prezencie „Program Ochrony Roślin Warzywnych i Ozdobnych Pod Osłonami” na 2018 r. (wysyłka w marcu).

Pod Osłonami to:

jak zawsze wiele informacji i porad dot. uprawy warzyw i roślin ozdobnych...

...oraz dodatkowo na temat roślin jagodowych pod osłonami

8 wydań w roku

Publikacja

gratis!*

• prześlij SMS o treści: PWR.PO na nr 4321

• wyślij e-mail: [email protected]

• zadzwoń: 61 886 29 50

Page 50: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

50

2018 Uprawa i ochrona warzyw pod osłonami

Wirusy – aktualne zagrożenia upraw warzyw szklarniowychdr hab. Natasza Borodynko-Filas, prof. nadzw. IOR-PIB Poznań

Choroby powodowane przez wiru-sy – zarówno w uprawach polowych, jak i pod osłonami – stanowią jedne z większych zagrożeń dotyczących za-równo wielkości, jak i jakości plonów. Wynika to z braku środków ochrony roślin do bezpośredniego zwalczania wirusów, a jedynym sposobem ograni-czania ich występowania jest szeroko rozumiana profilaktyka.

Działania profilaktyczne zwykle zaczy-nają się od właściwego doboru odmian, następnie obejmują ciągłe kontrolowa-nie upraw i odpowiednie zabiegi pielę-gnacyjne, a kończą się na prawidłowo przeprowadzonej dezynfekcji obiektu na zakończenie sezonu wegetacyjnego.

Badania prowadzone w ostatnich kil-ku latach w Klinice Chorób Roślin w In-stytucie Ochrony Roślin-PIB w Poznaniu wskazują na masowe porażenia przez wirusy upraw pomidora oraz ogórka, a także roślin ozdobnych. Od roku 2002 obserwujemy nasilone występowanie różnych szczepów wirusa mozaiki pepi-no (Pepino mosaic virus – PepMV), a tak-że sporadyczne przez wirus Y ziemniaka (Potato virus Y – PVY) czy wirus brązo-wej plamistości pomidora (Tomato spot-ted wilt virus – TSWV).

Największe straty od lat powoduje PepMV, który występuje w ogromnej większości szklarni i może doprowadzić

do całkowitego zniszczenia roślin, a tym samym do obniżenia zarówno ilości, jak i jakości plonów uzyskiwanych w czasie wegetacji. Źle wybarwione i zniekształ-cone owoce nie mają wartości handlowej (fot. 1).

W ostatnich dwóch latach stwierdzi-liśmy również natężenie występowania chorób wirusowych w uprawach ogórka. W roku 2016, w szklarniach w okolicach Pleszewa i Kalisza w woj. wielkopolskim, zaobserwowaliśmy silne zniekształcenie młodych części roślin, ich niewłaściwe wybarwienie, a także występowanie licz-nych plam na owocach. Przeprowadzone badania serologiczne i molekularne po-twierdziły obecność wirusa zielonej mo-zaiki ogórka (Cucumber green mottle mo-saic virus – CGMMV). Wirus w kolejnych dwóch sezonach stanowił ogromne za-

grożenie dla upraw, głównie dlatego, że z jednej strony łatwo przenosi się z na-sionami, a także mechanicznie z rośliny na roślinę w danej uprawie, a z drugiej – często nie ulega całkowitemu zniszcze-niu w trakcie dezynfekcji obiektów.

Niestety, od lat nie udaje się rozwiązać problemu przenikania wirusów do kraju, chociażby z materiałem rozmnożenio-wym. Pomimo ogromnego nakładu pracy służb fitosanitarnych w kontrolowaniu sprowadzanego materiału, wirusy prze-nikają do kraju, często wraz z materiałem nasiennym czy rozmnożeniowym, który nie został wcześniej przebadany.

dr hab. Natasza Borodynko-Filas, prof. nadzw. IOR-PIB PoznańAbsolwentka Akademii rolniczej (obecnie Up) w poznaniu. Od 1996 r. pracuje w instytucie Ochrony roślin – państwowym instytucie Badawczym w poznaniu, gdzie w 2004 r. uzyskała stopień doktora, a w 2010 r. – doktora habilitowanego nauk rolniczych. Zawodowo zajmuje się wirusami roślin, ich identyfikacją i charakterystyką. Od 2011 r. jest kierownikiem Kliniki chorób roślin, a od maja 2017 r. − zastępcą dyrektora ds. organizacyjnych.

Fot. 1. Pomidor porażony przez PepMV

Fot. 2. Ogórek porażony przez CGMMV

Fot. N

. Boro

dynk

o-Fil

las (2

)

Page 51: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

51

2018Uprawa i ochrona warzyw pod osłonami

Choroba szalonych korzeni – sytuacja w uprawach na Zachodzie i w PolsceTomasz Krasowski, Michał SzymczakDelphy Poland

Choroba szalonych korzeni (z ang. crazy roots) to zaburzenie, którego skutkiem jest nadmierny wzrost ko-rzeni. Powoduje go bakteria Agrobac-terium rhizogenes (nowa nazwa to Rhizobium rhizogenes).

W przypadku infekcji tą bakterią rośli-na zaczyna produkować zdecydowanie większe ilości hormonów, które powo-dują wzmożony rozrost korzeni. Od infekcji do pierwszych objawów może minąć 4−8 tygodni. Kiedy korzenie już obficie przerosną kostkę, mogą sięgać nawet powyżej niej, a w skrajnych przy-padkach przerastają kroplowniki. Zbyt duża liczba korzeni utrudnia dostęp tlenu do maty, czego efektem może być np. pojawienie się niektórych patoge-nów, m.in. z rodzaju Pythium.

Ponieważ nie wszystkie rośliny w szklarni mają objawy choroby szalo-nych korzeni, plantacja jest niejedno-rodna, a uprawa trudna do prowadzenia. Rośliny wymagają więcej nakładów na obróbkę (więcej liści). Zbyt wegetatyw-ny wzrost prowadzi do powstawania du-żych liści, a to z kolei skutkuje stratami w plonowaniu.

Z tą chorobą zmagają się producenci na wielu plantacjach w Holandii. W upra-wach, gdzie bakteria występuje na ok. 90% roślin, spadek plonu pomidora może wynieść nawet 3 kg/m2. Nie ozna-cza to jednak, że problem występuje tyl-ko w przypadku tego gatunku. Bakteria jest obecna również w uprawach ogór-ków, gdzie przy porażeniu 50% roślin może doprowadzić nawet do 11 tygodni strat w plonach ze względu na deforma-cje owoców lub całkowity brak zawiąz-ków. Choroba szalonych korzeni wystę-puje również w uprawach bakłażanu, może doprowadzić do spadku plonu o 2 kg/m2. Najczęstszym problem jest opadanie zawiązków lub całkowite za-mieranie roślin.

Co ciekawe, Agrobacterium nie po-woduje żadnych objawów w uprawach drugiego pod względem powierzchni warzywa szklarniowego w Holandii – papryki. Problem szalonych korzeni nie występuje też w uprawach polowych oraz prowadzonych pod osłonami, ale w glebie. Uważa się również, że podło-ża organiczne są bardziej odporne na wzmożony rozwój korzeni powodowa-ny przez Agrobacterium. Dzieje się tak

głównie z uwagi na życie biologiczne, które utrudnia rozwój bakterii. Przyjmu-je się, że podłoża z wełny mineralnej są też bardziej „ostre” dla młodych korzeni, dużo łatwiej ulegających mikrouszkodze-niom, przez które dochodzi do infekcji.

Pierwszy przypadek Agrobacterium został zanotowany w Holandii w 2002 r. w uprawie ogórka, na pomidorze odnoto-wano go w 2006 roku. Choroba rozprze-strzeniała się bardzo szybko: w 2008 r. była w 15 gospodarstwach, a w następ-nym − już w 30. W 2010 r. potwierdzono ją w 50 miejscach (przypuszcza się jed-nak, że mogła być już w ponad 100).

Problem ten nie dotyczy tylko Ho-landii. Chorobę szalonych korzeni z ła-twością można odnotować w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Niemczech czy w północnej Francji. Występuje rów-nież za oceanem: w Kanadzie, USA oraz Meksyku. Sporadycznie stwierdza się ją w polskich gospodarstwach. W wielu przypadkach jednak nie zostaje nawet zauważona.

Niestety, jak do tej pory nie znaleziono skutecznego środka, który byłby w stanie zwalczyć bakterię. Jedynym skutecznym rozwiązaniem jest zapobieganie infekcji.

Tomasz KrasowskiDelphy Poland

Absolwent Akademii rolniczej w poznaniu (obecnie Uniwersytet przyrodniczy w poznaniu). W latach 1999–2010 pracownik firmy Syngenta Seeds i współtwórca projektu tomatoAcademy. Od roku 2011 konsultant w firmie DLV GreenQ (obecnie Delphy poland) zajmujący się profe-sjonalnym doradztwem w gospodarstwach uprawiających pomidory i ogórki szklarniowe.

Michał SzymczakDelphy Poland

Absolwent Uniwersytetu technologiczno-przyrodniczego w Bydgoszczy. Od 2012 r. konsultant w firmie Delphy poland (dawniej GreenQ) zajmujący się profesjonalnym doradztwem w gospo-darstwach uprawiających pomidory i ogórki szklarniowe.

Page 52: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

52

2018 Uprawa i ochrona warzyw pod osłonami

Choroba szalonych korzeni – przyczyna i zapobieganieprof. dr hab. Leszek B. Orlikowskidr hab. Joanna Puławska, prof. nadzw. IOInstytut Ogrodnictwa w Skierniewicach

Patogenne właściwości bakterii rodzaju Agrobacterium były zna-ne już w początkach XIX wieku. W 1930 r. Riker określił bakterię powodującą nadmierny wzrost korzeni jako A. rhizogenes, okre-ślaną również nazwą Rhizobium rhizogenes.

Obok indukcji nadmiernego tworzenia korzeni bakteria może również powodować skracanie międzywęźli, zwiększenie liczby kwiatów, re-dukcję produkcji pyłku i zaburzenia procesu tworzenia się nasion, ale również stymulację wzrostu i rozwoju. Bakteria występuje na ponad 60 gatunkach roślin dwuliściennych należących do 15 rodzin, w tym głównie Astrowatych i Różowatych. Dotychczasowe dane wskazują głównie na zagrożenie dla warzyw uprawianych pod osłonami w pod-łożach mineralnych. Na ogórkach, pomidorach i papryce bakteria po-woduje nadmierne tworzenie się korzeni, przerastających na po-wierzchnię i boki kostek wełny kamiennej. Stwierdzono, że w uprawie pomidorów w wełnie kamiennej straty w plonie dochodzą do 15%, głównie z powodu zmniejszenia średnicy owoców.

W obiektach, gdzie występuje choroba, dochodzi również do skaże-nia pożywki oraz osadzania się bakterii wewnątrz przewodów nawad-niających − jest ona jednym ze składników biofilmu.

Uprawa warzyw w kostkach z torfu i włókna kokosowego oraz w innych podłożach organicznych ogranicza występowanie choroby. Bardzo istotne jest również wyeliminowanie porażonych roślin bez-pośrednio po ich zauważeniu, odkażanie ciągów komunikacyjnych lub przykrywanie ich folią. Stwierdzono również, że bakterie Sabrobias C (Saprospiracae) mogą eliminować patogen z pożywki. Zaleca się rów-nież dodatek preparatu Huwa San TR 50 do pożywki, w dawce 40 ml/m3, oraz do systematycznego odkażania obiektu.

prof. dr hab. Leszek B. OrlikowskiInstytut Ogrodnictwa w Skierniewicach

pracownik naukowy Zakładu Fitopatologii, specjalista od chorób powodowanych przez chorobo-twórcze grzyby i bakterie oraz metod minimalizacji ich występowania.

dr hab. Joanna Puławska, prof. nadzw. IOInstytut Ogrodnictwa w Skierniewicach

Specjalistka w dziedzinach biotechnologii, mikrobiologii, bakteryjnych chorób roślin ogrodniczych. Zajmuje się identyfikacją, taksonomią i ge-nomiką patogenów. Kierownik Zakładu Fitopatologii iO, członek Między-narodowego Komitetu Systematyki prokariontów, podkomitetu ds. tak-sonomii Agrobacterium i Rhizobium.

Eliminowanie Agrobacterium z biofilmu przez Huwa San TR 50 (50 ml/m3 wody)

Page 53: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

53

2018Uprawa i ochrona warzyw pod osłonami

Pordzewiacz pomidorowy – biologia i zapobieganiedr inż. Maria RogowskaPaństwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Skierniewicach

Od kilku lat docierają do nas sygnały o występowaniu pordzewiacza po-midorowego (Aculops lycopersici) w szklarniach, a w ubiegłym sezonie ogrodnicy zaobserwowali większe niż dotychczas nasilenie tego szkodnika. Jego obecność stwierdza się przypad-kowo i nie ma ona związku z rejonami czy mikroklimatem Polski.

Jest to roztocz z rodziny szpecielowatych. Pierwszy raz został opisany w literaturze 80 lat temu w Australii przez Massee. Lokalne występowanie i małe możli-wości samoistnego rozprzestrzeniania nie wskazywały, że już pod koniec XX w. stanie się on jednym z najważniejszych szkodników pomidora w skali całego świata, zarówno w krajach o klimacie tropikalnym, jak i umiarkowanym. W la-tach 80. ubiegłego wieku znany był już w Ameryce Łacińskiej i Północnej, w Ja-ponii oraz Europie. W Polsce pojawił się w roku 2005 w uprawach pod osłonami.

Pordzewiacz pomidorowy zasiedla głównie pomidory. Innymi roślinami ży-wicielskimi mogą być: papryka, oberży-na, miechunka pomidorowa i inne gatun-ki z rodziny psiankowatych. W miejscach jego występowania stwierdzono poważne problemy w produkcji, m.in. z powodu pomyłek w diagnozie sprawcy objawów uszkodzeń pomidora.

Objawy uwidaczniają się, począwszy od liści dolnych do górnych. W efekcie licznego żerowania szkodnika kolejne liście na roślinie zasychają. Oznaki są widoczne także na łodygach, zawiązkach owoców i owocach. Na skutek żerowa-

nia szpeciela następuje znaczne obniże-nie plonowania roślin, a skorkowaciałe zmiany na owocach dyskwalifikują je z handlu. Tam, gdzie pordzewiacz poja-wia się pierwszy raz, jest dosyć trudny do zidentyfikowania. Początkowe obja-wy występowania szpeciela na roślinach można dość łatwo uznać za symptomy bliżej nieznanej choroby lub słabej kon-dycji rośliny, gdyż łodyga i starsze liście mają jaśniejsze zabarwienie niż u roślin zdrowych. Szpeciel żeruje z pomocą szty-letu, który jest krótszy niż u przędziorka i uszkadza komórki bliższe powierzchni, nie powodując wyraźnych odbarwień w tym miejscu. Szkodniki te mogą być przenoszone na narzędziach, maszynach, przez zwierzęta, ludzi oraz owady.

Ponieważ pordzewiacz pomidorowy jest bardzo małym roztoczem, aby po-twierdzić jego obecność w początkowym okresie rozwoju populacji, koniecznie trzeba wykonać obserwację z użyciem urządzenia (lupa, mikroskop) o powięk-szeniu co najmniej 10-krotnym.

Rozwojowi szpeciela sprzyja bardzo niska wilgotność względna powietrza – ok. 30%, jednak znosi on też wysoką wil-gotność względną powietrza. Długość życia roztoczy wynosi od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu dni, samice mogą w tym czasie złożyć 10−53 jaj.

Profilaktyka ❚ Dobór odmian i warunki uprawowe − od-

miany z liśćmi gęsto pokrytymi włoskami są mniej podatne na zasiedlanie i uszkadza-nie przez szpeciele. Wysoka wilgotność po-wietrza w szklarni (do 60%) i jak najniższa

temperatura powietrza (25oC) nie sprzyja-ją rozwojowi szpeciela. ❚ Sanityzacja ogrodnicza i organizacja

pracy w obiektach ogrodniczych ukierun-kowana na utrzymanie tzw. strefy czystej. ❚ Dezynfekcja końcowa, tzn. po ostatnim

zbiorze, wspomagana zabiegiem akrycy-dem zmniejsza szanse na przetrwanie pordzewiacza pomiędzy kolejnymi cykla-mi uprawowymi. Jest to szczególnie waż-ne w przypadku braku naturalnego wy-mrożenia szklarni w okresie zimy.Ochrona chemiczna − w Polsce brak za-rejestrowanych akarycydów przeciwko pordzewiaczowi pomidorowemu. ❚ Stosowanie siarki podczas uprawy ograni-

cza populację pordzewiacza pomidorowego. ❚ Skuteczność działania akarycydów może

być uzależniona od techniki wykonania zabiegu. Należy dokładnie i obficie opry-skiwać dolne części roślin, szczególnie ło-dyg, nawet gdy wyglądają zdrowo.Ochrona biologiczna − wykorzystanie entomofagów i akarofagów. ❚ Pordzewiacz pomidorowy jest, podob-

nie jak przędziorki, zjadany przez gatunki: Amblyseius andersoni, Amblyseius swirskii, Typhlodromus athiasae, Amblyseius cucu-meris, Amblyseius californicus i Phyto­seiulus persimilis.

Ciekawe: W Wageningen University & Research są prowadzone badania nad zastosowaniem nowych gatunków rozto-czy drapieżnych, które będą zwalczały wyjątkowo małe i trudno dostrzegalne gołym okiem roztocze z rodziny Erio-phyidae i Tarsonemidae (szpecielowate i różnopazurkowce).

dr inż. Maria RogowskaPaństwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Skierniewicach

Do roku 2014 pracownik Zakładu Ochrony roślin (pracownia entomologii roślin Warzywnych, instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach), obecnie wykładowca pWSZ w Skierniewicach na kie-runkach Ogrodnictwo i Zarządzanie Obszarami Wiejskimi.

Page 54: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

54

2018 Uprawa i ochrona warzyw pod osłonami

FytoSave – rośliny wolne od mączniaka prawdziwegodr inż. Janusz MazurekKlinika Roślin, Agrosimex

Znaczący postęp, jaki dokonał się w ostatnim dziesięcioleciu w pozna-niu fizjologii roślin, w istotny sposób wpłynął na zrozumienie słabo jeszcze do niedawna znanych mechanizmów regulacji wzrostu i rozwoju roślin w wyniku infekcji dokonywanych przez czynniki chorobotwórcze.

Szczególnie znaną grupą związków są białka, a zwłaszcza te o charakterze en-zymów, powstające jako odpowiedź ko-mórki na pojawienie się infekcji. Do bia-łek enzymatycznych należy chitynaza, która posiada zdolność cięcia chityny stanowiącej podstawową strukturę, z której zbudowana jest ściana komórko-wa wielu patogenicznych grzybów. Ak-tywność chitynazy hamuje możliwość swobodnego rozwijania się strzępek grzybni. Tymczasem chityna jest wielo-cukrem podobnym do celulozy, który poza grzybami występuje powszechnie w skorupach skorupiaków i wewnętrz-nym szkielecie owadów i można ją sto-sunkowo łatwo pozyskiwać.

W trakcie infekcji grzyby przenikają-ce do tkanek żywiciela wydzielają róż-ne enzymy, dzięki którym rozpuszczają ściany komórkowe grzybów, przerywa-jąc tym samym pierwszą linię obrony roślin. Szczególnie znanymi enzymami tego typu są pektynazy. Umożliwiają one

rozkład spajających ściany komórkowe pektyn. W wyniku rozkładu pektyn po-wstają oligomery kwasu galakturono-wego (OGA), które wzbudzają szybką reakcję obronną roślin, dając sygnał do wydzielania przez rośliny różnych związ-ków o charakterze odpornościowym.

W trakcie infekcji siła, z jaką roślina broni się przed atakiem grzybów, zależy od wzajemnego oddziaływania zarów-no chitynazy, oddziałującej bezpośred-nio na ściany komórkowe grzybów, jak i oligomerów kwasu galakturonowego, pobudzających rośliny do wywoływania reakcji odpornościowych. Dzięki temu systemowi reakcja odpornościowa roślin jest pewniejsza, trwalsza i minimalizują-ca ryzyko wytwarzania odpornych ras.

Na bazie chito-oligosacharydów (COS), będących produktem depolime-ryzacji chitozanu ekstrahowanego ze szkieletu skorupiaków, oraz kwasu oli-gogalakturonidowego (OGA), powsta-łego w wyniku depolimeryzacji pektyn ekstrahowanych ze skórek cytrusów i jabłek, opracowano nową substancję aktywującą odporność roślin, jaką jest COS-OGA. Badania wykazały, że pro-filaktyczne stosowanie tego związku podnosi nawet trzykrotnie liczbę nie-których białek odpowiedzialnych za re-akcję odpornościową roślin. W ten spo-sób po zastosowaniu COS-OGA roślina

jest lepiej przygotowana na atak pato-genów. Działanie substancji ma charak-ter odporności okresowej (premunicji) i wymaga regularnego stosowania, po-dobnie jak w przypadku klasycznych środków grzybobójczych. W przeci-wieństwie jednak do fungicydów kon-taktowych po wniknięciu do roślin staje się odporna na opady deszczu.

Na bazie kompleksu COS-OGA powstał środek o nazwie FytoSave, wprowadzony po raz pierwszy na rynek belgijski w roku 2015. Jego dystrybutorem w Polsce jest firma Agrosimex. FytoSave stosuje się w uprawach warzywniczych zapobiegaw-czo i wykazano jego skuteczność szczegól-nie w ochronie warzyw dyniowatych, pomidora i papryki przed mączniakiem prawdziwym. FytoSave w dawce 2 l/500 l wody/ha powinno się stosować zapobie-gawczo, przed pojawieniem się pierw-szych objawów choroby, 2–3 razy co 7–10 dni. Produkt jest rekomendowany do sto-sowania szczególnie na początku sezonu. Później, kiedy presja choroby wzrasta, należy użyć konwencjonalnych fungicy-dów. FytoSave można również mieszać z wieloma fungicydami, z innymi stymu-latorami odporności, chociażby z lamina-ryną, a dla zwiększenia skuteczności przeciwko mączniakom prawdziwym może być stosowany razem z fungicyda-mi siarkowymi.

dr inż. Janusz MazurekKlinika Roślin, Agrosimex

Absolwent Uniwersytetu przyrodniczego we Wrocławiu, gdzie uzyskał tytuł doktora nauk rolni-czych w specjalności ochrona roślin. członek polskiego towarzystwa Fitopatologicznego, polskie-go towarzystwa Nauk Ogrodniczych oraz Stowarzyszenia Architektury Krajobrazu. Od wielu lat prowadzi własną działalność w zakresie doradztwa w ochronie i nawożeniu roślin ogrodniczych. Nadzoruje również stan fitosanitarny kolekcji narodowych w Arboretum Uniwersytetu Wrocław-skiego w Wojsławicach oraz palmiarni w Lubiechowie. Jest autorem publikacji naukowych oraz licznych artykułów popularnonaukowych, a także wielu ekspertyz i raportów przygotowywanych dla zarządów zieleni miejskiej, starostw powiatowych, urzędów gmin i firm prywatnych. Od kilku lat prowadzi zajęcia z ochrony winorośli na Uniwersytecie Jagiellońskim, Uniwersytecie przyrodni-czym we Wrocławiu oraz podkarpackiej Akademii Wina. Jest autorem książki o ochronie winorośli.

Page 55: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie
Page 56: Konferencje - TSW...że w Polsce mamy rejony uprawy truskawek, gdzie występuje odporność grzyba B. cinerea na ... znane od lat środki ochrony roślin nie działają tak skutecznie

Luna... i życie nabiera smaku!

Teraz z Luną możesz więcej. Sprawdź!

Bayer Sp. z o.o., Al. Jerozolimskie 158, 02-326 Warszawa, tel. 22 572 36 12

Luna® Experience 400 SC – ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu.

Zwróć uwagę na zwroty wskazujące na rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj zalecanych środków bezpieczeństwa.

www.agro.bayer.com.pl

Luna – nowe możliwości:• polecana w zwalczaniu najgroźniejszych chorób

jabłoni i grusz w okresie kwitnienia• sprawdzone rozwiązanie w ochronie przeciwko chorobom przechowalniczym• nowy standard w ochronie drzew pestkowych• nowe możliwości w ochronie warzyw

Luna Experience prasa 210x297+3 ring bar.indd 1 21/12/2017 11:43