Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin...

36
Kodeks karny z dnia 6 czerwca 1997 r. (Dz.U. Nr 88, poz. 553) (sprost.: Dz.U. 1997, Nr 128, poz. 840; zm.: Dz.U. 1999, Nr 64, poz. 729, Nr 83, poz. 931; 2000, Nr 48, poz. 548, Nr 93, poz. 1027, Nr 116, poz. 1216; 2001, Nr 98, poz. 1071; 2003, Nr 111, poz. 1061, Nr 121, poz. 1142, Nr 179, poz. 1750, Nr 199, poz. 1935, Nr 228, poz. 2255; 2004, Nr 25, poz. 219, Nr 69, poz. 626, Nr 93, poz. 889, Nr 243, poz. 2426; 2005, Nr 86, poz. 732, Nr 90, poz. 757, Nr 132, poz. 1109, Nr 163, poz. 1363, Nr 178, poz. 1479, Nr 180, poz. 1493; 2006, Nr 190, poz. 1409, Nr 218, poz. 1592, Nr 226, poz. 1648; 2007, Nr 89, poz. 589, Nr 123, poz. 850, Nr 124, poz. 859, Nr 192, poz. 1378; 2008, Nr 90, poz. 560, Nr 122, poz. 782, Nr 171, poz. 1056, Nr 173, poz. 1080, Nr 214, poz. 1344; 2009, Nr 62, poz. 504, Nr 63, poz. 533, Nr 166, poz. 1317, Nr 168, poz. 1323, Nr 190, poz. 1474, Nr 201, poz. 1540, Nr 206, poz. 1589; 2010, Nr 7, poz. 46, Nr 40, poz. 227 i 229, Nr 98, poz. 626, Nr 125, poz. 842, Nr 127, poz. 857, Nr 152, poz. 1018 i 1021, Nr 182, poz. 1228, Nr 225, poz. 1474, Nr 240, poz. 1602; 2011, Nr 17, poz. 78, Nr 48, poz. 245, Nr 72, poz. 381, Nr 94, poz. 549, Nr 117, poz. 678, Nr 133, poz. 767, Nr 160, poz. 964, Nr 191, poz. 1135, Nr 217, poz. 1280, Nr 233, poz. 1381, Nr 240, poz. 1431; 2012, poz. 611; 2013, poz. 849, poz. 905, poz. 1036, poz. 1247, Druk sejmowy Nr 1827 i Nr 1878)

Transcript of Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin...

Page 1: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Kodeks karnyz dnia 6 czerwca 1997 r. (Dz.U. Nr 88, poz. 553)

(sprost.: Dz.U. 1997, Nr 128, poz. 840; zm.: Dz.U. 1999, Nr 64, poz. 729, Nr 83, poz. 931; 2000, Nr 48,poz. 548, Nr 93, poz. 1027, Nr 116, poz. 1216; 2001, Nr 98, poz. 1071; 2003, Nr 111, poz. 1061, Nr 121,poz. 1142, Nr 179, poz. 1750, Nr 199, poz. 1935, Nr 228, poz. 2255; 2004, Nr 25, poz. 219, Nr 69, poz. 626,Nr 93, poz. 889, Nr 243, poz. 2426; 2005, Nr 86, poz. 732, Nr 90, poz. 757, Nr 132, poz. 1109, Nr 163,poz. 1363, Nr 178, poz. 1479, Nr 180, poz. 1493; 2006, Nr 190, poz. 1409, Nr 218, poz. 1592, Nr 226,poz. 1648; 2007, Nr 89, poz. 589, Nr 123, poz. 850, Nr 124, poz. 859, Nr 192, poz. 1378; 2008, Nr 90,poz. 560, Nr 122, poz. 782, Nr 171, poz. 1056, Nr 173, poz. 1080, Nr 214, poz. 1344; 2009, Nr 62, poz. 504,Nr 63, poz. 533, Nr 166, poz. 1317, Nr 168, poz. 1323, Nr 190, poz. 1474, Nr 201, poz. 1540, Nr 206,poz. 1589; 2010, Nr 7, poz. 46, Nr 40, poz. 227 i 229, Nr 98, poz. 626, Nr 125, poz. 842, Nr 127, poz. 857,Nr 152, poz. 1018 i 1021, Nr 182, poz. 1228, Nr 225, poz. 1474, Nr 240, poz. 1602; 2011, Nr 17, poz. 78,Nr 48, poz. 245, Nr 72, poz. 381, Nr 94, poz. 549, Nr 117, poz. 678, Nr 133, poz. 767, Nr 160, poz. 964,Nr 191, poz. 1135, Nr 217, poz. 1280, Nr 233, poz. 1381, Nr 240, poz. 1431; 2012, poz. 611; 2013, poz. 849,

poz. 905, poz. 1036, poz. 1247, Druk sejmowy Nr 1827 i Nr 1878)

Page 2: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne
Page 3: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Część ogólna

Rozdział I. Zasady odpowiedzialności karnej

Literatura: I. Andrejew, W. Świda, W. Wolter, Kodeks karny z komentarzem, Warszawa 1973; M. Ba-nasiewicz, Z problematyki odpowiedzialności karnej za błąd w sztuce lekarskiej, NKPK 2009, z. 24;Z. Banaszczyk, P. Granecki, O istocie należytej staranności, Pal. 2002, Nr 7–8; A. Barczak-Oplustil,Glosa do postanowienia Sądu Najwyższego – Izba Karna z 15 lutego 2012 r., II KK 193/2011, e-Cza-sopismo Prawa Karnego i Nauk Penalnych 2013, Nr 4; taż, Sporne zagadnienia istoty winy w prawiekarnym. Zarys problemu, CzPKiNP 2005, Nr 2; M. Bielski, Koncepcja kontratypów jako okolicznościwyłączających karalność, CzPKiNP 2010, Nr 2; tenże, Kryteria obiektywnego przypisania skutku natle współczesnej polskiej dogmatyki prawa karnego, [w:] Państwo prawa i prawo karne. Księga Jubi-leuszowa Profesora Andrzeja Zolla, red. P. Kardas, T. Sroka, W. Wróbel, t. II, Warszawa 2012; tenże,Naruszenie reguł ostrożności czy nadmierna ryzykowność zachowania jako właściwe kryterium prawno-karnego przypisania skutku, CzPKiNP 2004, Nr 1; tenże, Obiektywne przypisanie skutku przestępnegow przypadku kolizji odpowiedzialności za skutek, PiP 2005, Nr 10; tenże, Prawnokarne przypisaniekonkretnego skutku w postaci narażenia na niebezpieczeństwo – uwagi na marginesie postanowieniaSądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2004 r., V KK 37/04, PS 2005, Nr 4; M. Bojarski, W kwestiiodgraniczenia wykroczeń od przestępstw, AUW PPiA, Wrocław 1991, Nr 28; T. Bojarski, Kilka uwagw kwestii zbiegu przestępstw i zbiegu przepisów, [w:] Hominum causa omne ius constitutum est. Księgajubileuszowa ku czci Profesor Alicji Grześkowiak, red. A. Dębiński i in., Lublin 2006; tenże, Tradycjai postęp w nowelizacji prawa karnego – od Makarewicza do stanu obecnego, Teka Komisji PrawniczejOL PAN, Lublin 2008; tenże, Umyślność i nieumyślność w granicach jednego typu czynu zabronio-nego – uwagi ogólne, [w:] Państwo prawa i prawo karne. Księga Jubileuszowa Profesora AndrzejaZolla, red. P. Kardas, T. Sroka, W. Wróbel, t. II, Warszawa 2012; P. Burzyński, Ustawowe określeniesankcji karnej, Warszawa 2008; W. Chudy, Filozofia wieczysta w czas przełomu, Lublin 2009; M. Cie-ślak, O węzłowych pojęciach związanych z sensem kary, NP 1969, Nr 12; tenże, Zasada humanizmujako naczelna dyrektywa w sferze prawa karnego, ZN UGd WPiA 1985, Nr 14; R. Citowicz, Sporywokół rozumienia umyślności i jej postaci, Prok. i Pr. 1999, Nr 6; Z. Ćwiąkalski, Błąd co do bezpraw-ności w polskim prawie karnym, Kraków 1991; tenże, Znamiona normatywne w Kodeksie karnym,[w:] Problemy odpowiedzialności karnej. Księga ku czci Profesora Kazimierza Buchały, Kraków 1994;K. Daszkiewicz, Kary za przestępstwo ciągłe i ciąg przestępstw, Prok. i Pr. 2000, Nr 5; taż, Kodekskarny z 1997 r. Uwagi krytyczne, Gdańsk 2001; taż, Odpowiedzialność karna nieletnich (w świetleKodeksu karnego z 6 czerwca 1997 r.), Pal. 1999, Nr 1–2; taż, Przestępstwo ciągłe i ciąg przestępstw,Prok. i Pr. 1997, Nr 11; taż, Przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, Warszawa 2000; taż, Przestęp-stwo z premedytacją, Warszawa 1968; taż, Zamiar nagły (dolus repentinus) w polskim prawie karnym,Pal. 1968, Nr 4; M. Dąbrowska-Kardas, O dwóch znaczeniach pojęcia społecznego niebezpieczeństwaczynu, CzPKiNP 1997, Nr 1; M. Dąbrowska-Kardas, P. Kardas, Czyn ciągły i ciąg przestępstw w Ko-deksie karnym z 1997 r., [w:] Nowa kodyfikacja karna. Kodeks karny. Krótkie komentarze, Nr 20,Warszawa 1998; R. Dębski, Głos w sprawie teorii negatywnych znamion typu czynu zabronionego,[w:] Państwo prawa i prawo karne. Księga Jubileuszowa Profesora Andrzeja Zolla, t. II, red. P. Kardas,T. Sroka, W. Wróbel, Warszawa 2012; tenże, Pozaustawowe znamiona przestępstwa, Łódź 1995; tenże,Pozaustawowe znamiona przestępstwa. O ustawowym charakterze norm prawa karnego i znamionachtypu czynu zabronionego nie określonych w ustawie, Łódź 2005; tenże, (red.), System; tenże, Uwagio konstytucyjnym ujęciu zasady nullum crimen sine lege, PiP 1992, Nr 5; T. Dukiet-Nagórska, Kilkauwag o zasadzie nullum crimen sine lege w polskim porządku prawnym, [w:] Nauki penalne wobecproblemów współczesnej przestępczości. Księga jubileuszowa z okazji 70. rocznicy urodzin ProfesoraAndrzeja Geberle, Warszawa 2007; A. Duś, Z problematyki kwalifikacji prawnej czynu, WPP 2000,Nr 2; M. Florczak-Wątor, Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego i ich skutki prawne, Poznań 2006;A. Fronczak, Przyczynek do rozróżnienia niedbalstwa i niedbałości w prawie karnym, SI 2011, Nr 53;A. Gaberle, Odpowiedzialność karna nieletnich (uwagi na tle art. 10 § 2 KK), [w:] Przestępstwo –kara – polityka kryminalna. Problemy tworzenia i funkcjonowania prawa. Księga jubileuszowa z okazji70. rocznicy urodzin Profesora Tomasza Kaczmarka, red. J. Giezek, Kraków 2006; tenże, Reakcja naniepożądane zachowania małoletnich (zagadnienia podstawowe), Arch. Krym. 2009, t. XXIX–XXX;

Gałązka/Grześkowiak 3

Page 4: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Przed Art. 1 Część ogólna

A. Gaberle, M. Korcyl-Wolska, Komentarz do ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich, Gdańsk2002; M. Gałązka, Prawo karne wobec prokreacji pozaustrojowej, Lublin 2006; L. Gardocki, Ła-migłówki ustawodawcze, Pal. 1993, Nr 5–6; tenże, Ostatnie nowelizacje kodeksu karnego w świetlezasady określoności przestępstwa, [w:] Państwo prawa i prawo karne. Księga Jubileuszowa ProfesoraAndrzeja Zolla, t. II, red. P. Kardas, T. Sroka, W. Wróbel, Warszawa 2012; tenże, Pozaustawowe źródłaznaczenia przepisu karnego, [w:] W kręgu teorii i praktyki prawa karnego. Księga poświęcona pamięciProfesora Andrzeja Wąska, Lublin 2005; tenże, Problem tzw. wyroków interpretacyjnych TrybunałuKonstytucyjnego, [w:] P. Winczorek, Teoria i praktyka wykładni prawa, Warszawa 2005; tenże, Sub-sydiarność prawa karnego oraz in dubio pro libertate jako zasady kryminalizacji, PiP 1989, Nr 12;tenże, Typowe zakłócenia funkcji zasady nullum crimen sine lege, SI 1982, Nr 10; tenże, Zagadnieniainternacjonalizacji odpowiedzialności karnej za przestępstwa popełnione za granicą, Warszawa 1979;tenże, Zagadnienia odpowiedzialności karnej za zbrodnie stalinowskie, PPiK1992, Nr 6; tenże, Zagad-nienia teorii kryminalizacji, Warszawa 1990; tenże, Zarys prawa międzynarodowego, Warszawa 1985;tenże, Zasada nullum crimen sine lege certa we współczesnym polskim prawie karnym, [w:] Homi-num causa omne ius constitutum est. Księga jubileuszowa ku czci Profesor Alicji Grześkowiak, red.A. Dębiński i in., Lublin 2006; tenże, Zasady obowiązywania ustawy. O reformie prawa karnego, Pal.1996, Nr 3–4; P. Gensikowski, A. Marek, Konstrukcja czynów współukaranych i jej implikacje prak-tyczne, Prok. i Pr. 2004, Nr 1; J. Giezek, Kilka uwag o ujęciu nieumyślności w nowym Kodeksiekarnym, [w:] Nowa kodyfikacja prawa karnego, t. II, red. L. Bogunia, Wrocław 1998; tenże, Narażeniena niebezpieczeństwo oraz jego znaczenie w konstrukcji czynu zabronionego, AUW PPiA, Wrocław2002; tenże, Naruszenie obowiązku ostrożności jako przesłanka urzeczywistnienia znamion przestęp-stwa nieumyślnego, PiP 1992, Nr 1; tenże, O tendencjach do subiektywizowania bezprawności orazobiektywizowania winy we współczesnym prawie karnym, [w:] Wybrane zagadnienia reformy prawakarnego, Wrocław 1997; tenże, Przyczynowość hipotetyczna a prawnokarne przypisanie skutku, PPK1992, Nr 7; tenże, Przyczynowość i przypisanie skutku w prawie karnym, Wrocław 1994; tenże, Zbiegprzepisów a konstrukcja przestępstwa ciągłego, [w:] Zbieg przepisów oraz zbieg przestępstw w polskimprawie karnym, red. J. Majewski, Toruń 2006; tenże, „Zezwolenie” na naruszenie dobra prawnego –negatywne znamię typu zabronionego czy okoliczność kontratypowa?, [w:] Aktualne problemy prawakarnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne jako podstawa przypisania skutku, PPP 2004,Nr 4; tenże, Znaczenie testu warunku sine qua non przy wyjaśnieniu przyczynowości. W odpowiedzi Ju-bilatowi, [w:] Przestępstwo – kara – polityka kryminalna. Problemy tworzenia i funkcjonowania prawa.Księga jubileuszowa z okazji 70. rocznicy urodzin Profesora Tomasza Kaczmarka, Kraków 2006; tenże,Przewidywanie czynu zabronionego oraz zamiar jego uniknięcia jako podmiotowe elementy świadomejnieumyślności, [w:] Nauki penalne wobec szybkich przemian socjokulturowych. Księga jubileuszowaProfesora Mariana Filara, t. I, Toruń 2012; tenże, [w:] Dębski (red.), System; P. Góralski, Związekprzyczynowy w prawie karnym na tle orzecznictwa sądowego, Prok. i Pr. 2009, Nr 6; M. Górczak, Wy-miar kary w ramach kumulatywnej kwalifikacji – trudne spojrzenie na pozorną oczywistość, CzPKiNP2010, Nr 1; P. Górecki, S. Stachowiak, Ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich. Komentarz,Kraków 2007; O. Górniok, Funkcje rozróżnienia między bezprawnością (okolicznościami wyłącza-jącymi bezprawność) a winą (okolicznościami wyłączającymi winę), [w:] Problemy prawa i procesukarnego. Księga poświęcona pamięci profesora Alfreda Kaftala, red. G. Rejman i in., Warszawa 2008;taż, Znaczenie subsydiarności prawa karnego w jego interpretacji, PiP 2007, Nr 5; W. Górowski,Subiektywne elementy odpowiedzialności karnej – kilka uwag o charakterze ogólnym, [w:] Państwoprawa i prawo karne. Księga Jubileuszowa Profesora Andrzeja Zolla, t. II, red. P. Kardas, T. Sroka,W. Wróbel, Warszawa 2012; P. J. Grabowski, W sprawie zakresu temporalnego obowiązywania prawa,PiP 2004, Nr 5; J. Grajewski, Zbieg przepisów ustawy a ściganie na wniosek, NP 1983, Nr 2; K. Gro-mek, Komentarz do ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich, Warszawa 2004; R. Grupiński,Zmiana przepisów o przedawnieniu karalności w świetle zasady lex retro non agit, [w:] Rozważaniao prawie karnym. Księga pamiątkowa z okazji siedemdziesięciolecia urodzin Profesora AleksandraRatajczaka, red. A. J. Szwarc, Poznań 1999; A. Grześkowiak, Funkcje prawa nieletnich, [w:] W kręguprawa nieletnich. Księga pamiątkowa ku czci Profesor Marianny Korcyl-Wolskiej, red. P. Hofmań-ski, S. Waltoś, Warszawa 2009; taż, [w:] Melezini (red.), System; taż, Koncepcje prawa nieletnich,[w:] Problemy reformy postępowania w sprawach nieletnich, red. T. Bojarski i in., Lublin 2008; taż,Nullum crimen, nulla poene sine lege anteriori, [w:] Prawa człowieka. Model prawny, red. R. Wie-ruszewski, Wrocław 1991; taż, Odpowiedzialność karna za zbrodnie komunistyczne według polskiegoprawa karnego, [w:] Gaudium in litteris est. Księga jubileuszowa ofiarowana Profesor Genowefie Rej-man z okazji osiemdziesiątych urodzin, red. L. Gardocki, M. Królikowski, A. Walczak-Żochowska,Warszawa 2005; taż, Odpowiedzialność nieletniego na podstawie art. 9 § 2 KK. Oceny i propozycjezmian, PiP 1982, Nr 1–2; taż, Postępowanie w sprawach nieletnich. Polskie prawo nieletnich, To-

4 Gałązka/Grześkowiak

Page 5: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Rozdział I. Zasady odpowiedzialności karnej Przed Art. 1

ruń 1986; taż, Prawo karne wartości. Wybrane problemy, [w:] Państwo prawa i prawo karne. KsięgaJubileuszowa Profesora Andrzeja Zolla, t. II, red. P. Kardas, T. Sroka, W. Wróbel, Warszawa 2012;taż, Wybrane problemy reformy prawa nieletnich w Polsce, [w:] Reforma prawa karnego. Propozycjei komentarze. Księga pamiątkowa Profesor Barbary Kunickiej-Michalskiej, red. J. Jakubowska-Hara,C. Nowak, J. Skupiński, Warszawa 2008; A. Grześkowiak, K. Grześkowiak-Gracz, Analiza zamiaruewentualnego na przykładzie jednej sprawy, Pal. 2010, Nr 1–2; M. Grzybowski, Konstytucyjne ujęcieodpowiedzialności karnej (uwagi na marginesie wykładni art. 42 ust. 1 Konstytucji RP), [w:] Pań-stwo prawa i prawo karne. Księga Jubileuszowa Profesora Andrzeja Zolla, red. P. Kardas, T. Sroka,W. Wróbel, Warszawa 2012; R. G. Hałas, Kara śmierci względem nieletnich, [w:] W kręgu prawa nie-letnich. Księga pamiątkowa ku czci Profesor Marianny Korcyl-Wolskiej, red. P. Hofmański, S. Waltoś,Warszawa 2009; tenże, Odpowiedzialność karna nieletniego na tle Kodeksu karnego z 1997 r., Lublin2006; tenże, Orzekanie środków karnych wobec nieletniego, [w:] Ius et lex. Księga jubileuszowa kuczci Profesora Adama Strzembosza, Lublin 2002; G. Harasimiuk, Nieletni sprawcy czynów zabronio-nych – winni czy ofiary w polskim modelu postępowania z nieletnimi, [w:] Gaudium in litteris est.Księga jubileuszowa ofiarowana Pani Profesor Genowefie Rejman z okazji osiemdziesiątych urodzin,red. L. Gardocki, M. Królikowski, A. Walczak-Żochowska, Warszawa 2005; P. Hofmański, Konwencjaeuropejska a prawo karne, Toruń 1995; tenże, Recenzja pracy: W. Czapliński, A. Wyrozumski, Sę-dzia krajowy wobec prawa międzynarodowego, Warszawa 2001, PiP 2002, Nr 5; K. Indecki, Zasadanullum crimen sine lege w prawie karnym międzynarodowym, [w:] Gaudium in litteris est. Księgajubileuszowa ofiarowana Pani Profesor Genowefie Rejman, red. L. Gardocki, M. Królikowski, A. Wal-czak-Żochowska, Warszawa 2005; P. Jakubski, Materialny element przestępstwa i jego znaczenie dlawyłączenia przestępności konkretnego czynu zabronionego, PiP 2000, Nr 12; tenże, Urojenie znamie-nia kontratypu a problem struktury przestępstwa, [w:] Gaudium in litteris est. Księga jubileuszowaPani Profesor Genowefy Rejman, red. L. Gardocki, M. Królikowski, A. Walczak-Żochowska, Warszawa2005; tenże, Wina i jej stopniowalność na tle Kodeksu karnego, Prok. i Pr. 1999, Nr 4; B. Janiszew-ski, Humanitaryzm jako zasada sądowego wymiaru kary, [w:] Nauka wobec współczesnych zagadnieńprawa karnego w Polsce. Księga pamiątkowa ofiarowana Profesorowi Aleksandrowi Tobisowi, red.B. Janiszewski, Poznań 2004; Z. Jędrzejewski, Bezprawie usiłowania nieudolnego, Warszawa 2000;tenże, Bezprawność jako element przestępności czynu. Studium na temat struktury przestępstwa, War-szawa 2009; tenże, [w:] Dębski (red.), System; tenże, O dopuszczalności retroaktywnego stosowaniawykładni w prawie karnym, [w:] Teoria i praktyka wykładni prawa, red. P. Winczorek, Warszawa 2005;tenże, O tzw. okolicznościach „wyłączających” bezprawność czynu, PiP 2008, Nr 10; tenże, Urojeniekontratypu a problem struktury przestępstwa, [w:] Gaudium in litteris est. Księga jubileuszowa PaniProfesor Genowefy Rejman, red. L. Gardocki, M. Królikowski, A. Walczak-Żochowska, Warszawa 2005;tenże, Usiłowanie z zamiarem ewentualnym. Przyczynek do nauki o tzw. podwójnym usytuowaniu za-miaru, PiP 2003, Nr 8; tenże, Uwagi o pojęciu przestępstwa w projekcie kodeksu karnego, PiP 1993,Nr 10; tenże, Zgoda dysponenta dobrem a struktura przestępstwa, Prok. i Pr. 2008, Nr 5; T. Kacz-marek, [w:] Dębski (red.), System; tenże, Materialna treść przestępstwa jako problem kodyfikacyjny,[w:] Rozważania o prawie karnym. Księga pamiątkowa z okazji siedemdziesięciolecia urodzin Profe-sora Aleksandra Ratajczaka, red. A. Szwarc, Poznań 1999; tenże, Materialne objaśnianie przestępstwa(antecedencje historyczne), [w:] Państwo prawa i prawo karne. Księga Jubileuszowa Profesora An-drzeja Zolla, t. II, red. P. Kardas, T. Sroka, W. Wróbel, Warszawa 2012; tenże, Kryminalnopolitycznezałożenia nowego kodeksu karnego, [w:] Nowa kodyfikacja prawa karnego, t. I, red. L. Bogunia, War-szawa 1997; tenże, Kryteria obiektywnego przypisania skutku jako problem kodyfikacyjny, [w:] Naukipenalne wobec szybkich przemian socjokulturowych. Księga jubileuszowa Profesora Mariana Filara,t. I, Toruń 2012; tenże, O bezprawności i strukturze przestępstwa (wokół książki Zbigniewa Jędrzejew-skiego), PiP 2010, Nr 7; tenże, O metodologicznej użyteczności warunku sine qua non w objaśnianiuprzyczynowości, [w:] Prawo. Społeczeństwo. Jednostka. Księga jubileuszowa dedykowana ProfesorowiLeszkowi Kubickiemu, Warszawa 2003; tenże, O tzw. okolicznościach „wyłączających” bezprawnośćczynu, PiP 2008, Nr 10; tenże, Psychologiczne i ustawowe kryteria odróżniania nieletnich od dorosłychw polskim prawie karnym, NP 1990, Nr 1–3; tenże, Spory wokół pojęcia czynu i ich znaczenie dlasystemowego objaśniania struktury przestępstwa, [w:] Problemy odpowiedzialności karnej. Księga kuczci Profesora Kazimierza Buchały, Kraków 1994; tenże, Spory wokół pojęcia winy w prawie karnym,[w:] W kręgu teorii i praktyki prawa karnego. Księga poświęcona pamięci Profesora Andrzeja Wą-ska, Lublin 2005; T. Kaczmarek, J. Giezek, O subiektywnym przypisaniu nieświadomego przestępstwanieumyślnego, [w:] Teoretyczne problemy odpowiedzialności karnej w polskim i niemieckim prawiekarnym, Wrocław 1990; A. Kaftal, Przestępstwo ciągłe w polskim prawie karnym, Warszawa 1985;tenże, Przestępstwo ciągłe – czyn ciągły, pomijalny czy realny zbieg przestępstw, PiP 1997, Nr 4;A. M. Kania, Zasada humanizmu w kontekście unormowań prawnokarnych, NKPK 2010, t. XXVI;P. Kardas, Dozwolone ryzyko sportowe – pozaustawowy kontratyp czy element precyzujący płaszczy-

Gałązka/Grześkowiak 5

Page 6: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Przed Art. 1 Część ogólna

znę bezprawności?, PS 2009, Nr 1; tenże, Kilka uwag o znaczeniu zmiany normatywnej dla zakresupenalizacji w kontekście zasad intertemporalnych, [w:] Nauki penalne wobec szybkich przemian so-cjokulturowych. Księga jubileuszowa Profesora Mariana Filara, t. I, Toruń 2012; tenże, Okolicznościwyłączające przestępność lub karalność zachowania a konstrukcja czynu ciągłego, Prok. i Pr. 2008,Nr 1; tenże, O podstawach odpowiedzialności nieletnich na zasadach określonych w Kodeksie kar-nym. Uwagi na tle sporów dotyczących wymierzenia nieletniemu kary, [w:] W kręgu prawa nieletnich.Księga pamiątkowa ku czci Profesor Marianny Korcyl-Wolskiej, red. P. Hofmański, S. Waltoś, War-szawa 2009; tenże, Problem zbiegu przepisów ustawy karnej a różne postaci współdziałania, Prok. i Pr.2005, Nr 7–8; tenże, Przestępstwo ciągłe w prawie karnym. Analiza konstrukcji modelowych na tlepojęcia czynu, zbiegu przepisów i zbiegu przestępstw, Kraków 1999; tenże, Przypisanie skutku przyprzestępnym współdziałaniu, red. J. Majewski, PPP 2004, Nr 4; tenże, Res iudicata a konstrukcja czynuciągłego, CzPKiNP 2007, Nr 2; tenże, Rola i znaczenie wykładni prowspólnotowej w procesie deko-dowania norm prawa karnego, CzPKiNP 2009, Nr 2; tenże, Teoretyczne podstawy odpowiedzialnościkarnej za przestępne współdziałanie, Kraków 2001; tenże, Zasady odpowiedzialności za przestępstwopopełnione w warunkach ciągłości w świetle regulacji nowego polskiego Kodeksu karnego z 1997 r.,CzPKiNP 1999, Nr 1; P. Kardas, J. Majewski, Kilka uwag o kwestii tzw. rzeczywistego zbiegu przepi-sów ustawy w prawie karnym i sposobach jej rozstrzygania, [w:] Problemy odpowiedzialności karnej,Kraków 1994; ciż, O dwóch znaczeniach winy w prawie karnym, PiP 1993, Nr 10; M. Kliś, Źródłaobowiązku gwaranta w polskim prawie karnym, CzPKiNP 1999, Nr 2; J. Kochanowski, Redukcja od-powiedzialności karnej, Warszawa 2000; tenże, Standard „rozsądnego człowieka” w prawie karnym,SI 1991, Nr 20; tenże, Subiektywne granice sprawstwa i odpowiedzialności karnej, Warszawa 1985;tenże, Z zagadnień ogłoszenia ustawy karnej, SI 1992, Nr 19; H. Kołakowska-Przełomiec, D. Wójcik,Idee Konwencji Praw Dziecka a ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich, [w:] Prawa dziecka.Deklaracje i rzeczywistość, red. B. Binczycka, Kraków 1993; V. Konarska-Wrzosek, Dyrektywy wy-boru kary w polskim ustawodawstwie karnym, Toruń 2002; taż, Rozważania de lege ferenda w kwestiiwieku odpowiedzialności karnej i systemu postępowania z nieletnimi, [w:] Gaudium in litteris est.Księga jubileuszowa ofiarowana Pani Profesor Genowefie Rejman z okazji osiemdziesiątych urodzin,red. L. Gardocki, M. Królikowski, A. Walczak-Żochowska, Warszawa 2005; taż, [w:] Dębski (red.), Sys-tem; P. Konieczniak, Czyn jako podstawa odpowiedzialności w prawie karnym, Kraków 2002; A. Kopeć,Próba ustalenia kryterium rozgraniczającego zamiar ewentualny od innych postaci strony podmiotowejczynu, WPP 1992, Nr 1–2; M. Korcyl-Wolska, Postępowanie w sprawach nieletnich, Warszawa 2008;J. Kostarczyk-Gryszka, Kumulatywny zbieg przepisów ustawy określających przestępstwo umyślne orazprzestępstwo nieumyślne, PiP 1973, Nr 4; taż, Problemy prawa karnego międzyczasowego, NP 1970,Nr 9; I. Kozłowska-Miś, Glosa do wyroku SN z dn. 15.II.1991r, WRN 195/90, OSP 1992, Nr 11–12;K. Krajewski, Zasada humanizmu a współczesne tendencje polityki kryminalnej, [w:] Przestępstwo –kara – polityka kryminalna. Problemy tworzenia prawa i funkcjonowania prawa. Księga jubileuszowaz okazji 70. rocznicy urodzin Profesora T. Kaczmarka, red. J. Giezek, Kraków 2006; S. Krajnik, Prze-słanki odpowiedzialności w prawie karnym, Toruń 2010; M. Król-Bogomilska, Formy winy w prawiekarnym w świetle psychologii, Warszawa 1991; taż, Konstrukcja tzw. zamiaru ewentualnego w prawiekarnym, SI 1991, Nr 20; taż, Odpowiedzialność karna osób prawnych i jej zakamuflowane formy w pol-skim prawie, [w:] Gaudium in litteris est. Księga jubileuszowa ofiarowana Pani Profesor GenowefieRejman, red. L. Gardocki, M. Królikowski, A. Walczak-Żochowska, Warszawa 2005; taż, Psychologiczneprzesłanki odpowiedzialności karnej za przestępstwo z zapomnienia, PiP 1976, Nr 12; M. Królikow-ski, Dziedzictwo teorii subiektywizmu niebezpieczeństwa sprawcy w prawie karnym, [w:] Gaudiumin litteris est. Księga jubileuszowa ofiarowana Pani Profesor Genowefie Rejman, red. L. Gardocki,M. Królikowski, A. Walczak-Żochowska, Warszawa 2005; tenże, O dopuszczalności retroaktywnegostosowania wykładni w prawie karnym (przypadek tak zwanych strzelców przy murze berlińskim),[w:] Teoria i praktyka wykładni prawa. Materiały konferencyjne, red. P. Winczorek, Warszawa 2005;tenże, Odpowiedzialność za przestępstwo skutkowe popełnione przez zaniechanie – glosa, MoP 2006,Nr 3; tenże, O granicach zasady lex severior retro non agit w prawie karnym. Na marginesie książkiJ. Zajadło „Odpowiedzialność za mur. Procesy strzelców przy murze berlińskim”. Artykuł recenzyjny,ZPUKSW 2004, Nr 1; tenże, Problem „prawa karnego międzynarodowego”, KPP 2007, Nr 3; tenże,Problemy wykładni w prawie karnym, EP 2007, Nr 12; tenże, Sprawiedliwość karania w społeczeń-stwach liberalnych. Zasada proporcjonalności, Warszawa 2005; tenże, Sprawiedliwość retrybutywnawobec sprawiedliwości naprawczej, Ius et Lex 2006, Nr 1; M. Królikowski, P. Wiliński, J. Izydorczyk,Podstawy prawa karnego międzynarodowego, Warszawa 2008; R. Kubiak, Kontratyp dozwolonegoeksperymentu w świetle teorii kolizji dóbr i opłacalności społecznej, PiP 2005, Nr 12; tenże, Zbiegkontratypu dozwolonego eksperymentu z innymi okolicznościami wyłączającymi bezprawność, PiP2002, Nr 11; L. Kubicki, Przestępstwo popełnione przez zaniechanie. Zagadnienia podstawowe, War-szawa 1975; L. Kubicki, B. Kunicka-Michalska, Zasady odpowiedzialności karnej w prawie polskim

6 Gałązka/Grześkowiak

Page 7: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Rozdział I. Zasady odpowiedzialności karnej Przed Art. 1

w świetle międzynarodowych standardów praw człowieka, [w:] Standardy praw człowieka a polskieprawo karne, red. J. Skupiński, Warszawa 1995; J. Kulesza, Glosa do post. SA z 23.10.1998 r., II AKz470/98, Pal. 2000, Nr 11–12; tenże, O odpowiedzialności karnej gwaranta za nieudzielenie pomocy(art. 162 KK), PiP 2006, Nr 9; B. Kunicka-Michalska, Zasada nullum crimen sine lege, nulla poenasine lege w projekcie Kodeksu karnego w świetle norm międzynarodowych, [w:] Problemy kodyfi-kacji prawa karnego. Księga ku czci Profesora Mariana Cieślaka, red. S. Waltoś, Kraków 1993; taż,Z problematyki społecznej szkodliwości czynu, PPK 1998, Nr 18; J. Lachowski, Czy konsekwentnieoddzielono stronę podmiotową od winy w kodeksie karnym 1997 r.?, [w:] Państwo prawa i prawo karne.Księga Jubileuszowa Profesora Andrzeja Zolla, t. II, red. P. Kardas, T. Sroka, W. Wróbel, Warszawa2012; tenże, Przejawy obiektywizacji odpowiedzialności karnej w KK z 1997 r., SP 2006, Nr 1; tenże,[w:] Dębski (red.), System; M. Lipczyńska, Aspekty proceduralne zbiegu realnego i kumulatywnego,PiP 1979, Nr 7; A. Liszewska, Strona podmiotowa czynu i wina a niepoczytalność, [w:] Państwo prawai prawo karne. Księga Jubileuszowa Profesora Andrzeja Zolla, t. II, red. P. Kardas, T. Sroka, W. Wróbel,Warszawa 2012; M. J. Lubelski, Kwestia odwołań do konstytucyjnej zasady proporcjonalności przystanowieniu i wykładni norm prawa karnego, [w:] Państwo prawa i prawo karne. Księga JubileuszowaProfesora Andrzeja Zolla, t. II, red. P. Kardas, T. Sroka, W. Wróbel, Warszawa 2012; tenże, O pil-nej potrzebie podniesienia granicy wieku pełnej odpowiedzialności karnej, AK 2009, t. XXIX–XXX;tenże, Zagadnienia stykowe KK i ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich (art. 10 § 2, art. 10§ 3, art. 10 § 4, art. 38 § 3, art. 1 § 3 KK), [w:] Teoretyczne i praktyczne problemy stosowania ustawyo postępowaniu w sprawach nieletnich, red. T. Bojarski, E. Skrętowicz, Lublin 2001; S. Łagodziński,Przestępstwo ciągłe, ciąg przestępstw – realizm czy fikcja w prawie karnym, Prok. i Pr. 2000, Nr 10;J. Majewski, Czy wolno wymierzyć nieletniemu karę 25 lat pozbawienia wolności?, [w:] Węzłoweproblemy prawa karnego, kryminologii i polityki kryminalnej. Księga pamiątkowa ofiarowana Pro-fesorowi Andrzejowi Markowi, red. V. Konarska-Wrzosek, J. Lachowski, J. Wójcikiewicz, Warszawa2010; tenże, Czy znamię podmiotowe (subiektywne) jest jedną z cech konstytutywnych kontratypu?,[w:] Okoliczności wyłączające bezprawność czynu, red. J. Majewski, Toruń 2008; tenże, Materialnyelement przestępstwa w projekcie Kodeksu karnego, PS 1996, Nr 6; tenże, O dwóch „wykładniowych”formach naruszenia zasady nullum crimen sine lege poenali anteriori na przykładzie jednego orze-czenia, [w:] Reforma prawa karnego – propozycje i komentarze, red. J. Jakubowska-Hara, C. Nowak,J. Skupiński, Warszawa 2008; tenże, Określenie umyślności w projekcie Kodeksu karnego na tle obo-wiązujących przepisów, WPP 1996, Nr 1; tenże, O pożytkach i szkodach dotychczasowych dociekańnad problematyką źródeł obowiązku gwaranta, KPP 2004, Nr 4; tenże, O wybranych pojęciach od-powiedzialności karnej, [w:] Państwo prawa i prawo karne. Księga Jubileuszowa Profesora AndrzejaZolla, t. II, red. P. Kardas, T. Sroka, W. Wróbel, Warszawa 2012; tenże, Prawnokarne przypisanieskutku przy zaniechaniu. Zagadnienia węzłowe, Kraków 1997; tenże, Tak zwana kolizja obowiązkóww prawie karnym, Warszawa 2003; tenże, „Ten sam czyn” jako jedna z przesłanek kumulatywnej kwa-lifikacji, [w:] Zbieg przepisów oraz zbieg przestępstw w polskim prawie karnym, red. J. Majewski,Toruń 2006; tenże, Wpływ kontrawencjonalizacji na sytuację prawną osoby prawomocnie skazanej,[w:] W kręgu teorii i praktyki prawa karnego. Księga poświęcona pamięci Profesora Andrzeja Wą-ska, Lublin 2005; tenże, Zmiana ustawy karnej w czasie popełniania czynu zabronionego, Pal. 2003,Nr 9–10; J. Majewski, P. Kardas, O dwóch znaczeniach winy w prawie karnym, PiP 1993, Nr 10;A. Marek, Czyny współukarane na tle prawnej jedności przestępstwa, [w:] Zbieg przepisów oraz zbiegprzestępstw w polskim prawie karnym, red. J. Majewski, Toruń 2006; tenże, Ujęcie winy w prawiekarnym jako problem kodyfikacyjny, [w:] W kręgu teorii i praktyki prawa karnego. Księga poświęconapamięci prof. A. Wąska, Lublin 2005; tenże, Uwagi o reformie prawa dotyczącego nieletnich, AK 2009,t. XXIX–XXX; W. Mącior, Czyn i jego znaczenie w prawie karnym, Warszawa 1990; tenże, Prawokarne: kiedy dochodzi do zbiegu przepisów ustawy, Rzeczp. 2007, Nr 3; tenże, Problem przestępstwnieumyślnych na tle aktualnych wymagań teorii i praktyki, Kraków 1968; tenże, Zbieg przepisów ustawyjako problem logiczny i prawny, PiP 1975, Nr 1; M. Melezini, Punitywność wymiaru sprawiedliwościkarnej w Polsce w XX wieku, Białystok 2003; B. Mik, Charakter prawny odpowiedzialności podmiotówzbiorowych w świetle ustawy z dnia 28 października 2002 r., PS 2003, Nr 7–8; J. Mikołajewicz, Prawointertemporalne. Zagadnienia teoretycznoprawne, Poznań 2000; E. Morawska, Zasada lex retro non agitw orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, PS 2002, Nr 4; M. Nawrocki, Przestępstwa kierunkowea zamiar niby-ewentualny, Prok. i Pr. 2012, Nr 5; B. Nita, A. Światłowski, O retroaktywności prawakarnego, PS 1994, Nr 3; ciż, Zakaz łącznego stosowania przepisów ustawy nowej oraz ustawy dawnejna tle art. 4 § 1 KK, Prob. Praw. 2001, Nr 3; M. A. Nowicki, Europejska Konwencja Praw Człowieka.Wybór orzecznictwa, Warszawa 1998; Z. Ostrihanska, D. Wójcik, Zasady odpowiedzialności karnejnieletnich wobec kodyfikacji karnej, PiP 1998, Nr 6–10; L. Paprzycki, Ustawa łagodniejsza, lecz karasurowsza, Rzeczp. z 21.5.1999 r.; R. Paprzycki, Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z 22.9.2000 r.,III KKN 195/99, Pal. 2000, Nr 2–3; W. Patryas, Interpretacja karnistyczna. Studium metodologiczne,

Gałązka/Grześkowiak 7

Page 8: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Przed Art. 1 Część ogólna

Poznań 1988; tenże, Zaniechanie. Próba analizy metodologicznej, Poznań 1993; M. Piech, O dwóchznaczeniach czynu w Kodeksie karnym, Prok. i Pr. 2009, Nr 6; T. Pietrzykowski, Temporalny zakresobowiązywania prawa, PiP 2003, Nr 4; tenże, Wsteczne działanie prawa i jego zakaz, Kraków 2004;E. Plebanek, Karygodność jako element struktury przestępstwa w perspektywie zasady proporcjonal-ności, [w:] Zasada proporcjonalności w prawie karnym, red. T. Dukiet-Nagórska, Warszawa 2010; taż,Materialne określenie przestępstwa, Warszawa 2009; Ł. Pohl, [w:] Dębski (red.), System; tenże, Struk-tura normy sankcjonowanej w prawie karnym, Poznań 2007; tenże, Zbieg przepisów ustawy i zbiegprzestępstw – próba uporządkowania pojęć, RPEiS 2005, Nr 1; J. Potulski, Ocena stopnia społecznejszkodliwości czynu jako sposób realizacji zasady subsydiarności prawa karnego, GSP – Prz.Orz. 2005,Nr 3; T. Przesławski, Funkcja czynnika psychicznego w konstrukcji czynu zabronionego i formachwiny, SI 2008, Nr 48; tenże, Pojęcie „zgoda” w konstrukcji zamiaru ewentualnego, SI 2008, Nr 49;tenże, Psychika, czyn, wina. Wpływ czynnika psychicznego na zachowanie człowieka i jego winę jakopodstawę odpowiedzialności karnej, Warszawa 2008; G. Rdzanek-Piwowar, Granice nieletniości w pol-skim prawie karnym, AK 1993, t. XIX, Warszawa 1993; G. Rejman, Teorie i formy winy w prawiekarnym, Warszawa 1980; taż, Wina w konstrukcji Kodeksu karnego z 1997 roku, [w:] Prawo wczoraji dziś. Studia dedykowane Profesor Katarzynie Sójce-Zielińskiej, Warszawa 2000; M. Rodzynkiewicz,Kilka uwag o relacyjnym ujęciu winy w prawie karnym, RPEiS 2001, Nr 4; tenże, Określenie umyślno-ści i nieumyślności w projekcie kodeksu karnego, PS 1995, Nr 5; tenże, Pojęcie winy w prawie karnym– próba analizy krytycznej na tle ujęcia relacyjnego, RPEiS 1992, Nr 3; tenże, Pojęcie zaniechaniaa odpowiedzialność za przestępstwo popełnione przez zaniechanie w projekcie Kodeksu karnego, PPK1994, Nr 11; tenże, Próba analizy prawnokarnej konstrukcji umyślności, RPEiS 1990, Nr 3–4; C. Roxin,Problematyka obiektywnego przypisania, [w:] Teoretyczne problemy odpowiedzialności karnej w pol-skim oraz niemieckim prawie karnym, red. T. Kaczmarek, Wrocław 1990; A. Rybak, Niektóre problemymiędzyczasowego prawa karnego, Prok. i Pr. 2001, Nr 12; taż, O istocie kumulatywnej kwalifikacjiprzepisów ustawy, Pal. 1999, Nr 9–10; I. Rzeplińska, Nieletni i reakcja na ich czyn, [w:] Nauki penalnewobec szybkich przemian socjokulturowych. Księga Jubileuszowa Profesora Mariana Filara, t. I, Toruń2012; Z. Sienkiewicz, System sądowych środków wobec nieletnich w prawie polskim, Wrocław 1989;M. Smarzewski, O wprowadzeniu humanizmu do Kodeksu karnego, Prok. i Pr. 2011, Nr 1; C. Sońta,Wina w KK na tle teorii winy, [w:] Gaudium in litteris est. Księga jubileuszowa profesor GenowefyRejman, red. L. Gardocki, M. Królikowski, A. Walczak-Żochowska, Warszawa 2005; tenże, Wybranezagadnienia granic wykładni w prawie karnym w świetle zasady nullum crimen sine lege, WPP 2004,Nr 4; A. Spotowski, O artykule 10 Kodeksu karnego po dziesięciu latach obowiązywania – krytycz-nie, PiP 1979, Nr 10; tenże, O nowe ujęcie zbiegu przepisów i przestępstw, PiP 1989, Nr 9; tenże,Pomijalny (pozorny) zbieg przepisów ustawy i przestępstw, Warszawa 1976; M. Stanowska, A. Walczak--Żochowska, K. Wierzbowski, Uwagi o profilu postępowania nieletnimi, zagadnienia, PiP 1983, Nr 6;B. Stańdo-Kawecka, Odpowiedzialność karna nieletnich a nowy Kodeks karny, Pal. 1998, Nr 9–10;taż, Prawo karne nieletnich, Warszawa 2007; R. A. Stefański, Kryteria wyboru przepisu przewidują-cego karę najsurowszą, Prok. i Pr. 2007, Nr 9; tenże, Ustawa względniejsza dla sprawcy, Prok. i Pr.1995, Nr 9; S. Stomma, Fikcja winy, PiP 1947, Nr 10; A. Strzembosz, Klauzule generalne w projekcieKodeksu karnego (redakcja z grudnia 1991 r.), [w:] Problemy kodyfikacji prawa karnego. Księga kuczci Profesora M. Cieślaka, Kraków 1993; B. Sygit, Zbrodnia jako kategoria przestępstwa, Toruń 2005;A. Szwarc, [w:] Dębski (red.), System; tenże, Wyłączenie odpowiedzialności karnej za wypadki spor-towe, [w:] Okoliczności wyłączające bezprawność czynu, red. J. Majewski, Toruń 2008; A. J. Szwarc,Pojęcie zdolności do ponoszenia odpowiedzialności karnej, [w:] Państwo prawa i prawo karne. KsięgaJubileuszowa Profesora Andrzeja Zolla, t. II, red. P. Kardas, T. Sroka, W. Wróbel, Warszawa 2012;A. R. Światłowski, Miejsce popełnienia przestępstwa a odpowiedzialność karna – zarys problematyki,MoP 1993, Nr 4; D. Świecki, Wina w prawie karnym materialnym i procesowym, Prok. i Pr. 2009,Nr 11–12; M. Tarnawski, Zagadnienia jedności i wielości przestępstw, Poznań 1977; M. Trafny, Za-sada humanitaryzmu w Kodeksie karnym, Prok. i Pr. 2007, Nr 3; P. Tuleja, Stosowanie Konstytucji RPw świetle jej zasady nadrzędności, Kraków 2003; L. Tyszkiewicz, O definicji przestępstwa, jej struk-turze i elementach, PPKUŚl 1995, Nr 21; tenże, Problem istoty winy w projekcie Kodeksu karnegoz 1994 roku (uwagi krytyczne i wnioski de lege ferenda), PiP 1995, Nr 3; A. Walczak-Żochowska,Art. 10, [w:] Stefański (red.), Kodeks; taż, Kilka uwag o kształtowaniu się odpowiedzialności karnejnieletnich w polskim prawie karnym, [w:] Gaudium in litteris est. Księga jubileuszowa ofiarowanaPani Profesor Genowefie Rejman z okazji osiemdziesiątych urodzin, red. L. Gardocki, M. Królikow-ski, A. Walczak-Żochowska, Warszawa 2005; J. Warylewski, Społeczna szkodliwość czynu w nowymKodeksie karnym – próba określenia, PS 1998, Nr 7–8; tenże, Zasada ustawowej określoności przesła-nek odpowiedzialności karnej a kontratypy pozaustawowe, [w:] Okoliczności wyłączające bezprawnośćczynu, red. J. Majewski, Toruń 2008; J. Waszczyński, Jeszcze w sprawie zamiaru ewentualnego, Pal.1977, Nr 5; tenże, Prawo karne w zarysie. Nauka o ustawie karnej i o przestępstwie, Łódź 1979;

8 Gałązka/Grześkowiak

Page 9: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Rozdział I. Zasady odpowiedzialności karnej Przed Art. 1

tenże, Wina a prewencyjny aspekt karania, [w:] Problemy odpowiedzialności karnej. Księga ku czciProfesora Kazimierza Buchały, red. A. Zoll, Kraków 1994; A. Wąsek, Ewolucja karnoprawnego po-jęcia winy w powojennej Polsce, [w:] Problemy ewolucji prawa karnego, Lublin 1990; tenże, Kilkauwag o funkcjonowaniu art. 4 § 1 i 2 Kodeksu karnego z 1997 r., [w:] Konstytucyjny ustrój państwa.Księga jubileuszowa Profesora Wiesława Skrzydły, Lublin 2000; tenże, Odpowiedzialność karna zanieprzeszkodzenie przestępstwu, Warszawa 1973; tenże, Przepis art. 2 Kodeksu karnego z 1997 r. natle porównawczym, [w:] Prawo, społeczeństwo, jednostka: księga jubileuszowa dedykowana profeso-rowi L. Kubickiemu, Warszawa 2003; tenże, Refleksje nad zagadnieniami tradycji i postępu w polskimprawie karnym, [w:] Tradycja i postęp w prawie. Zbiór rozpraw, red. R. Tokarczyk, Lublin 1983; tenże,W gąszczu problematyki przedawnienia w prawie karnym, [w:] Współczesne problemy procesu kar-nego i wymiaru sprawiedliwości. Księga ku czci Profesora Kazimierza Marszała, red. P. Hofmański,K. Zgryzek, Katowice 2003; J. Wojciechowski, Odpowiedzialność za „stare” przestępstwa pod rządaminowego Kodeksu karnego, MoP 1997, Nr 12; W. Wolter, Dziesiąty rok obowiązywania artykułu 10Kodeksu karnego, PiP 1979, Nr 5; tenże, Kumulatywny zbieg przepisów ustawy, Warszawa 1960;tenże, O czynie jako działaniu i zaniechaniu przestępnym, PiP 1956, Nr 5–6; tenże, Prawo karne.Zarys wykładu systematycznego, Warszawa 1947; tenże, Reguły wyłączenia wielości ocen w prawiekarnym Warszawa 1961; tenże, Uprzywilejowane typy przestępstw, PiP 1976, Nr 1–2; tenże, W spra-wie tzw. zamiaru ewentualnego, NP 1957, Nr 5; tenże, Zarys systemu prawa karnego, Kraków 1933;tenże, Z rozważań nad winą nieumyślną, PiP 1962, Nr 5–6; W. Wróbel, O definiowaniu retroaktyw-ności w orzeczeniach Trybunału Konstytucyjnego, [w:] Konstytucja i gwarancje jej przestrzegania.Księga pamiątkowa ku czci prof. Janiny Zakrzewskiej, Warszawa 1996; tenże, Prawotwórcze tendencjew orzecznictwie Sądu Najwyższego w sprawach karnych. Mit czy rzeczywistość?, [w:] W kręgu teoriii praktyki prawa karnego. Księga poświęcona pamięci Profesora Andrzeja Wąska, Lublin 2005; tenże,Relacyjne i wartościujące ujęcie bezprawności w prawie karnym, PPK 1993, Nr 8; tenże, Struktura nor-matywna przepisu prawa karnego, RPEiS 1993, Nr 3; tenże, Wina i zawinienie a strona podmiotowaczynu zabronionego, czyli o potrzebie posługiwania się w prawie karnym pojęciem winy umyślneji winy nieumyślnej, [w:] Przestępstwo – kara – polityka kryminalna. Problemy tworzenia i funkcjono-wania prawa. Księga jubileuszowa z okazji 70. rocznicy urodzin Profesora Tomasza Kaczmarka, red.J. Giezek, Kraków 2006; tenże, Zmiana normatywna i zasady intertemporalne w prawie karnym, Kra-ków 2003; tenże, Z problematyki tak zwanego pozornego zbiegu przepisów ustawy w prawie karnym,[w:] Zbieg przepisów oraz zbieg przestępstw w polskim prawie karnym, red. J. Majewski, Toruń 2006;tenże, Z zagadnień retroaktywności prawa karnego, PS 1993, Nr 4; J. Wyrembak, Bezprawność jakosprzeczność czynu sprawcy z normą prawną, WPP 2007, Nr 3; tenże, Ogólna definicja przestępstwaa opis jego materialnej treści, PiP 1993, Nr 4; tenże, Zasada nullum crimen sine lege a wykładniaprawa (ze szczególnym uwzględnieniem pozycji metody językowej), PS 2009, Nr 1; tenże, Zasadniczawykładnia znamion przestępstw. Pozycja metody językowej oraz rezultatów jej użycia, Warszawa 2009;S. Zabłocki, Zagadnienie przypisywalności skutku w najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego,red. J. Majewski, PPP 2004, Nr 4; A. Zachuta, Przestępstwo ciągłe – czyn ciągły i ciąg przestępstw,PS 2003, Nr 3; T. Zalasiński, Definiowanie retroaktywności w polskiej doktrynie prawa i orzecz-nictwie Trybunału Konstytucyjnego, PiP 2004, Nr 4; W. Zalewski, Przestępstwo ciągłe de lege latai de lege ferenda, Prok. i Pr. 2003, Nr 4; tenże, Sprawiedliwość naprawcza, Gdańsk 2006; R. Zawłocki,Karygodność czynu zabronionego jako podstawa proporcjonalności kary kryminalnej, [w:] Zasada pro-porcjonalności w prawie karnym, red. T. Dukiet-Nagórska, Warszawa 2010; tenże, Nieumyślność jakopodstawa odpowiedzialności karnej – w poszukiwaniu kompromisu, MoP 2008, Nr 11; tenże, O kry-teriach oceny społecznej szkodliwości czynu, [w:] Państwo prawa i prawo karne. Księga JubileuszowaProfesora Andrzeja Zolla, t. II, red. P. Kardas, T. Sroka, W. Wróbel, Warszawa 2012; tenże, O metodzieinterpretacji przepisów prawa karnego, RPEiS 2004, Nr 4; tenże, Pojęcie i funkcje społecznej szkodli-wości czynu w prawie karnym, Warszawa 2007; tenże, [w:] Dębski (red.), System; tenże, Społecznaszkodliwość czynu – karnistyczna utopia? (Rozważania na kanwie najnowszego orzecznictwa SąduNajwyższego), [w:] Nauki penalne wobec szybkich przemian socjokulturowych. Księga JubileuszowaProfesora Mariana Filara, t. I, Toruń 2012; A. Zębik, Czyn jako zachowanie się celowe a problematykawiny, PiP 1970, Nr 2; J. Zientek, Karygodność i wina jako przesłanki odpowiedzialności w nowymKodeksie karnym, Prok. i Pr. 1998, Nr 6; tenże, Rola stopnia społecznej szkodliwości czynu w no-wym Kodeksie karnym, Prok. i Pr. 1998, Nr 9; S. Zimmermann-Cychosz, Pozaustawowe znamionaprzestępstwa w świetle konstytucyjnej zasady proporcjonalności, [w:] Zasada proporcjonalności w pra-wie karnym, red. T. Dukiet-Nagórska, Warszawa 2010; A. Zoll, Czy nieletniość jest okolicznościąwyłączającą winę?, [w:] W kręgu prawa nieletnich. Księga pamiątkowa ku czci Profesor MariannyKorcyl-Wolskiej, red. P. Hofmański, S. Waltoś, Warszawa 2009; tenże, Glosa do post. SN z 9.3.2006 r.,V KK 271/05, OSP 2007, Nr 1; tenże, Kontratypy a okoliczności wyłączające bezprawność czynu,[w:] Okoliczności wyłączające bezprawność czynu, red. J. Majewski, Toruń 2008; tenże, Materialne

Gałązka/Grześkowiak 9

Page 10: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Art. 1 Nb 1 Część ogólna

określenie przestępstwa, Prok. i Pr. 1997, Nr 2; tenże, Nowa kodyfikacja karna w świetle Konstytucji,CzPKiNP 1997, Nr 2; tenże, Nowa kodyfikacja karna w świetle Konstytucji, [w:] Konstytucyjne pod-stawy systemu prawa, red. M. Wyrzykowski, Warszawa 2001; tenże, Odpowiedzialność karna lekarzaza niepowodzenie w leczeniu, Warszawa 1988; tenże, Okoliczności wyłączające bezprawność czynu,Warszawa 1982; tenże, O normie prawnej z punktu widzenia prawa karnego, KSP 1990, Nr 23; tenże,„Pozaustawowe” okoliczności wyłączające odpowiedzialność karną w świetle konstytucyjnej zasadypodziału władzy, [w:] W kręgu teorii i praktyki prawa karnego. Księga poświęcona pamięci ProfesoraAndrzeja Wąska, Lublin 2005; tenże, Prace nad nowelizacją przepisów części ogólnej kodeksu kar-nego, PiP 2012, Nr 11; tenże, Problemy tzw. przestępstwa ciągłego w propozycjach projektu Kodeksukarnego, PS 1994, Nr 3; tenże, W sprawie kontratypów (polemika), PiP 2009, Nr 4; tenże, Zasadyodpowiedzialności karnej, [w:] Nowa kodyfikacja karna, Warszawa 1998; tenże, Zbieg przepisów okre-ślających typy czynów zabronionych o zróżnicowanej stronie podmiotowej, [w:] Zbieg przepisów orazzbieg przestępstw w polskim prawie karnym, red. J. Majewski, Toruń 2006; tenże, Znaczenie konsty-tucyjnej zasady podziału władzy dla prawa karnego materialnego, RPEiS 2006, Nr 2; S. Żółtek, Prawokarne gospodarcze w aspekcie zasady subsydiarności, Warszawa 2009.

Art. 1. [Warunki odpowiedzialności]§ 1. Odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto popełnia czyn zabroniony pod groźbą

kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia.§ 2. Nie stanowi przestępstwa czyn zabroniony, którego społeczna szkodliwość jest znikoma.§ 3. Nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać

winy w czasie czynu.

Uzasadnienie rządowego projektu KK: „Nowy Kodeks zajmuje stanowisko, że konieczne jest wyra-żenie w Kodeksie karnym wprost uzależnienia odpowiedzialności karnej od winy. Przemawia za tymtakże potrzeba wzmocnienia funkcji gwarancyjnej prawa karnego. Kierując się wskazaniami współ-czesnej doktryny prawa karnego, Kodeks wyraźnie oddziela winę od podmiotowej strony czynuzabronionego (umyślności albo nieumyślności). Granice winy są precyzowane w przepisach roz-działu III (wyłączający winę stan wyższej konieczności – art. 26 § 2 KK, usprawiedliwiony błądco do okoliczności wyłączającej bezprawność czynu albo winę – art. 29 KK lub co do bezpraw-ności czynu – art. 30 KK, niepoczytalność – art. 31 § 1 KK). Nie wyłącza się jednak jeszczeinnych sytuacji wyjątkowych, w których mimo popełnienia czynu zabronionego nie będzie możnaprzypisać sprawcy winy. Kodeks wprowadza więc jednoznacznie zasadę odpowiedzialności tylko zaczyn zawiniony. Nie przesądza jednak akceptacji określonej teorii winy, pozostawiając to doktryniei orzecznictwu. Wprowadzenie przepisu wymagającego przypisania winy zmusi sądy do poświęce-nia temu zagadnieniu w postępowaniu znacznie więcej uwagi, niż ma to miejsce dotychczas. Winamusi być samodzielnie ustalonym w postępowaniu karnym elementem przestępstwa” (Uzasadnienie,s. 118–119).

Spis treściNb

I. Zasada legalizmu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 1II. Karygodność . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 17

III. Zasada winy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 26

I. Zasada legalizmu1. Treść zasady nullum crimen, nulla poena sine lege poenali anteriori. Przepis art. 11

§ 1 KK zawiera określenie zasadniczych elementów struktury przestępstwa oraz wskazuje jednąz ustawowych podstaw odpowiedzialności karnej, stanowiącą naczelną zasadę prawa karnegomaterialnego – zasadę legalizmu. Mieści się ona w formule nullum crimen, nulla poena sinelege poenali anteriori, co oznacza, że nie ma przestępstwa bez ustawy, nie ma kary bez ustawyoraz ustawa nie działa wstecz. Zarówno przestępstwo, jak i kara muszą być określone przezustawę, i to ustawę wcześniejszą od daty popełnienia czynu zabronionego (czas popełnieniaczynu zabronionego – zob. uwagi do art. 6 KK). Wynika stąd wskazanie, że jedynym źródłemprawa karnego może być ustawa, co stawia poza nawias źródeł prawa karnego zarówno zwyczaj,jak i orzecznictwo sądowe oraz doktrynę. Nie może go tworzyć także prawo miejscowe (wyr. TKz 8.7.2003 r., P 10/02, OTK-A 2003, Nr 6, poz. 62).

10 Grześkowiak

Page 11: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Rozdział I. Zasady odpowiedzialności karnej Nb 2 Art. 1

Zasada ujęta w art. 1 KK obejmuje cztery reguły szczegółowe: zasadę nullum crimen, nullapoena sine lege scripta – przez co należy rozumieć nakaz określoności przestępstwa (typizacjaczynu zabronionego) i kary przez ustawę, czyli akt normatywny odpowiadający określonymwymogom ustalonym prawem; zasadę nullum crimen, nulla poena sine lege stricta – zawierającązakaz analogii i wykładni rozszerzającej na niekorzyść sprawcy czynu zabronionego; zasadęnullum crimen, nulla poena sine lege certa – z czego wynika zakaz tworzenia niedookreślonychi nieostrych typów przestępstw i nieokreślonych kar grożących za przestępstwo, oraz nullumcrimen, nulla poena sine lege praevia, zawierającą zakaz nadawania wstecznej mocy ustawie,jeżeli pogorszyłoby to sytuację prawną sprawcy.

Taką szczegółową ekspozycję treści zasady zawartej w art. 1 § 1 KK potwierdza orzecznictwosądowe. „Z (. . . ) zasady nullum crimen nulla poena sine lege poenali anteriori wywodzą sięmiędzy innymi zasady nullum crimen sine lege certa (maksymalnej określoności czynów zabro-nionych, tak aby odróżnić czyny zabronione przez ustawę od niezabronionych) nullum crimensine lege scripta (nakazującej, by prawo karne było prawem zawartym w ustawie) oraz nullumcrimen sine lege stricta (zakazującej stosowania analogii i wykładni rozszerzającej na niekorzyśćsprawcy)” (post. SN z 19.12.2007 r., V KK 101/07, Biul. PK 2008, Nr 2).

2. Treść zasady nulla poena sine lege. Przepis art. 1 § 1 KK statuuje również zasadę nulla 2poena sine lege. Kara lub jakikolwiek inny środek penalny grożący za przestępstwo powinnybyć przewidziane ustawą. Ustawa, i tylko ona, może wskazywać rodzaj i granice grożącej karyi wiązać ją jednoznacznie z określonym typem rodzajowym przestępstwa. Zasada nulla poena sinelege nie podaje miejsca w ustawie, w którym określenie kary powinno nastąpić. Jednak zgodniez zasadą określoności w przepisie zawierającym typizację zabronionego zachowania powinnasię także znajdować norma określająca sankcję, a w jej ramach – kara grożąca za popełnienieprzestępstwa. Środki karne, probacyjne i inne konsekwencje prawnokarne popełnienia czynuzabronionego mające zastosowanie do przypadków wskazanych w ustawie karnej mogą znaleźćujęcie w części ogólnej Kodeksu karnego, niekoniecznie muszą być podane przy każdym typierodzajowym przestępstwa.

Sankcja karna powinna być w ustawie określona w sposób niebudzący wątpliwości, stądustawa nie powinna się posługiwać sankcjami nieokreślonymi zarówno co do rodzaju, jaki czasu trwania czy wysokości grożącej kary (szerzej zob. P. Burzyński, Ustawowe, s. 114i n.). Jednak jeżeli sankcja nie wskazuje granic grożącej kary, granicę tę należy ustalić na pod-stawie przepisu części ogólnej Kodeksu karnego określającego ustawowe limity danej kary. Takzresztą na ogół ustawodawca określa w sankcji związanej z poszczególnymi typami rodzajowymizagrożenie karą grzywny i ograniczenia wolności, co należy odnieść, gdy chodzi o grzywnę,do wskazań zawartych w art. 33 KK, natomiast w wypadku kary ograniczenia wolności – dogranic oznaczonych w art. 34 § 1 KK. Podobnie przy zagrożeniu karą pozbawienia wolności,gdy w sankcji brakuje wskazania dolnej lub górnej granicy, należy relatywizować ją do usta-wowo określonych granic kary pozbawienia wolności – dolnej – wynoszącej miesiąc lub górnej– określonej na 15 lat.

Zasada nulla poena sine lege ma zastosowanie także do wymiaru kary. Wynika z niej zakazorzeczenia kary nieprzewidzianej ustawą, kary nieoznaczonej w czasie i innej niż ustalona prze-pisami prawa karnego za dany typ przestępstwa, z modyfikacjami zawartymi w części ogólnejKodeksu karnego.

Pojęcie „kara” użyte w art. 1 § 1 KK musi być rozumiane szeroko, tak by objęło nie tylkokary sensu stricto, wskazane w art. 32 KK, lecz także wszystkie środki penalne stanowiącereakcję na przestępstwo – środki karne (art. 39 KK), środki probacyjne (art. 66, 69, 77 KK)oraz środki zabezpieczające (art. 93–100 KK). Jej rygorom powinny być także poddane środkipoprawcze czy wychowawcze stosowane na zasadzie art. 10 § 4 KK. Oznacza to, że kara i inneprawnokarne konsekwencje popełnienia czynu zabronionego, których orzeczenie jest rezultatemuznania za winnego popełnienia przestępstwa, muszą być określone przez ustawę. Ale zasada tama także odniesienie do środków stosowanych wobec sprawców czynu zabronionego, którzy niemieli zdolności do zawinienia.

Zasada „nie ma kary bez ustawy” ma na płaszczyźnie tworzenia prawa charakter bezwzględny,kara nie może być określana w podustawowym akcie prawnym. Jednak sama treść stano-

Grześkowiak 11

Page 12: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Art. 1 Nb 3 Część ogólna

wionych środków penalnych jako konsekwencji popełnienia czynu zabronionego ma w wieluprzypadkach właściwie charakter otwarty, bo często dokonuje się w niej wyłomów uzasadnia-nych względami politycznokryminalnymi. Widać to wyraźnie np. przy określaniu obowiązkówpróby przy środkach probacyjnych. Jednocześnie jednak posługiwanie się systemem sankcji bez-względnie określonych narusza zasadę proporcjonalności i sprawiedliwości (zob. uzasad. wyr. TKz 22.12.1997 r., K 2/97, OTK 1997, Nr 5–6, poz. 72).

Na tle nieaktualnej już nowelizacji art. 148 § 2 KK, wyznaczającej nową treść sankcji gro-żącej za zabójstwa kwalifikowane, powstał problem kary, która mogłaby być orzeczona za teprzestępstwa względem sprawców, którzy w czasie popełnienia czynu nie ukończyli 18 lat. Przywyłączeniu możliwości orzeczenia wobec nich kary dożywotniego pozbawienia wolności na za-sadzie art. 54 § 2 KK jedyną karą grożącą za kwalifikowane zabójstwa byłaby kara 25 latpozbawienia wolności, a więc sankcja miałaby charakter bezwzględnie oznaczonej. TrybunałKonstytucyjny, uznający za sprzeczne z Konstytucją RP przepisy zmienionego art. 148 § 2 KKw części obejmującej sankcję, ze względu na wadliwy tok prac legislacyjnych, w uzasadnieniuwyroku z 16.4.2009 r. wskazał, że „w odniesieniu do sprawców zabójstw kwalifikowanych, którzyw czasie popełnienia czynu nie ukończyli lat 18, sąd traci jakąkolwiek możliwość uwzględnieniaokoliczności czynu oraz okoliczności osobistych dotyczących sprawcy przy wyborze kary. Usta-wodawca nie przewiduje tu w ogóle możliwości wyboru kary (. . . ) w odniesieniu do tej grupyskazanych sądy zobligowane są orzec z góry narzuconą karę”, co TK uznał za bezwzględnie ozna-czone ukształtowanie sankcji (wyr. TK z 16.4.2009 r., P 11/08, OTK-A 2009, Nr 4, poz. 49).Sytuacja normatywna w zakresie sankcji za zabójstwa kwalifikowane uległa zmianie przez no-welizację Kodeksu karnego z 26.11.2010 r. (Dz.U. Nr 240, poz. 1602), za sprawą wprowadzeniado niej również kary pozbawienia wolności nie krótszej od 12 lat (art. 148 § 2 KK).

Sąd Najwyższy wskazał, że: „(. . . ) ustawodawca nie dopuszcza wymierzenia kary ani środkakarnego inaczej, jak tylko za popełnienie odrębnego przestępstwa (wyjątkowo – za popełnienieciągu przestępstw w warunkach podanych w art. 91 § 1 KK). Odmienne postąpienie, przez orze-czenie środka karnego w wyroku skazującym oskarżonego za więcej niż jedno przestępstwo, alebez wskazania, za które z nich wymierza się ten środek karny, narusza ustawową konstrukcjęwyroku skazującego ustanowioną przepisem art. 413 § 2 KPK, i zarazem sprzeciwia się pryncy-pialnej zasadzie odpowiedzialności karnej za czyn zabroniony pod groźbą kary (art. 1 § 1 KK)”(wyr. SN z 2.12.2005 r., V KK 133/05, OSNwSK 2005, Nr 1, poz. 2324).

3. Treść zasady lex retro non agit. Składnikiem zasady nullum crimen, nulla poena sine3lege anteriori, zawartej w art. 1 KK, jest także zasada lex retro non agit, co oznacza, że niema przestępstwa i kary bez wcześniejszej ustawy karnej. Poza tym, że czyn zabroniony i karamuszą być określone w ustawie, wymagane jest, by była to ustawa obowiązująca w czasie jegopopełnienia. Jedynie obowiązująca ustawa stanowi podstawę dla poniesienia odpowiedzialnościkarnej za popełnienie przestępstwa.

Czyn może być tylko wtedy uznany za przestępstwo, gdy został zabroniony przez ustawęjeszcze przed jego popełnieniem, tak więc zakaz czy nakaz zachowania pod groźbą kary musiwyprzedzać w czasie czyn zabroniony i znajdować się w ustawie mającej już moc prawną, czyliw ustawie obowiązującej w czasie jego popełnienia. Podobnie kara grożąca za popełnienie czynuzabronionego musi być określona ustawowo, i to w ustawie obowiązującej w czasie popełnieniatego czynu. Przełamanie tej zasady równa się nadaniu znaczenia prawnego faktom na podstawienormy nieistniejącej w chwili popełnienia przestępstwa i jest naruszeniem prawa człowieka dobezpieczeństwa prawnego.

„Generalna zasada niedziałania prawa wstecz ma szczególne znaczenie w dziedzinie prawakarnego. Związek tej zasady z prawem karnym wyraża art. 42 ust. 1 Konstytucji (zasada nullumcrimen sine lege) (. . . ). Zasada ta oznacza, iż nie ma przestępstwa bez ustawy obowiązującejw czasie popełnienia przestępstwa, nie ma kary bez przewidującej jej ustawy oraz że prawo niedziała wstecz, a zatem że można orzekać tylko na podstawie prawa obowiązującego w chwilipopełnienia czynu. Zasada lex retro non agit stwarza gwarancję bezpieczeństwa, iż działanie nie-będące przestępstwem nie stanie się nim po jakimś czasie, a jeżeli jest karalne, to jest zagrożonedokładnie określoną karą. Należy jednak zaznaczyć, że przepis ten odnoszący się do orzeka-nia w przedmiocie winy i kary nie może być podstawą kontroli normy, która dotyczy instytucji

12 Grześkowiak

Page 13: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Rozdział I. Zasady odpowiedzialności karnej Nb 4 Art. 1

związanej z wykonywaniem już orzeczonej kary pozbawienia wolności” (wyr. TK z 10.7.2000 r.,SK 21/99, OTK 2000, Nr 5, poz. 144).

W wyroku z 6.7.1999 r. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że w art. 42 ust. 1 Konstytucji RPjest zawarta zasada lex retro non agit, ale tylko w takim zakresie, w jakim pokrywa się z zasadąnullum crimen sine lege. „Zasada nullum crimen sine lege jest szczególnym ujęciem zasady lexretro non agit, dlatego że u jej podstaw także znajduje się wprowadzenie dla obywatela gwarancji,iż przepisy określające skutki prawne jego działania obowiązujące w momencie podejmowaniategoż, nie ulegną później zmianie. Ściśle mówiąc chodzi tu o zagwarantowanie obywatelowi,iż podjęte przez niego działanie albo nie jest karalne, a jeżeli jest karalne, to zagrożone jestdokładnie określoną karą” (wyr. TK z 6.7.1999 r., P 2/99, OTK 1999, Nr 5, poz. 103).

Przepis art. 1 KK wyraża absolutny zakaz retroaktywności ustawy karnej, podkreślony uży-ciem zwrotu „tylko”, mającego zresztą odniesienie do całej formuły art. 1 § 1 KK. „Sprzecznez zasadą art. 1 KK jest zastosowanie wobec sprawcy przepisu wprowadzającego typ czynu za-bronionego, który wszedł w życie po popełnieniu czynu nieuznanego wcześniej przez ustawę zaczyn zabroniony” (wyr. SN z 15.2.2000 r., V KKN 390/00, Prok. i Pr. 2001, Nr 3, poz. 1).

Jednak mimo wszystko zasada lex retro non agit zawiera wyjątek: w przypadku kolizji ustaww czasie można stosować ustawę późniejszą, gdy jest względniejsza dla sprawcy (zob. uwagi doart. 4 KK).

4. Prawo człowieka do bezpieczeństwa prawnego w demokratycznym państwie praw- 4nym. Przepis art. 1 KK ma istotne znaczenie gwarancyjne – zapewnia, że odpowiedzialnośćkarną można ponieść wyłącznie wtedy, gdy zostanie popełniony czyn zabroniony pod groźbąkary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia. Stąd przyjmuje się, że wyraża onprawo człowieka do bezpieczeństwa prawnego. Taka funkcja art. 1 KK znajduje potwierdze-nie zarówno w Konstytucji RP, jak i ratyfikowanych przez Polskę międzynarodowych aktachpraw człowieka o znaczeniu uniwersalnym i regionalnym oraz w orzecznictwie konstytucyjnymi sądów powszechnych. „(. . . ) prawo karne stanowi element systemu gwarancji, do którego wpro-wadzenia zobowiązane są organy władzy publicznej, w tym w szczególności ustawodawca. Kształtstanowionych przez niego regulacji karnych podlega więc ocenie konstytucyjnej, także w perspek-tywie zasady dostatecznej ochrony praw i wolności jednostki, do jakiej udzielenia zobowiązanyjest na mocy Konstytucji ustawodawca i inne organy władzy publicznej. Niedochowanie owychwymogów wynikających z zasady dostatecznej ochrony uzasadnia tym samym zarzut naruszeniakonstytucyjnych gwarancji określonego prawa lub wolności podmiotowej” (post. TK z 9.7.2003 r.,Ts 65/03, OTK-B 2003, Nr 3, poz. 198).

„W demokratycznym państwie prawa funkcją prawa karnego nie jest tylko ochrona państwai jego instytucji, nie jest także tylko ochrona społeczeństwa lub poszczególnych jednostek przedprzestępstwami, ale także, w nie mniejszym stopniu, ochrona jednostki przed samowolą państwa.Prawo karne stwarza dla władzy w demokratycznym państwie prawa barierę, poza którą obywatelpowinien czuć się bezpieczny w tym sensie, że bez przekroczenia pola zabronionego pod groźbąkary nie może być pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Prawo karne ma wyznaczyć wyraźnegranice między tym, co jest dozwolone, a tym, co jest zabronione. Bariera, o której tu mowa, niepowinna być usuwana dla żadnych celów politycznych lub innych. Prawo karne nie jest bowieminstrumentem mającym służyć zachowaniu władzy, lecz jest właśnie ograniczeniem tej władzy.

Z powyższych założeń wynika, że w demokratycznym państwie prawa prawo karne musi byćoparte przynajmniej na dwóch podstawowych zasadach: określoności czynów zabronionych podgroźbą kary (nullum crimen, nulla poena sine lege) oraz na zakazie wstecznego działania ustawywprowadzającej lub zaostrzającej odpowiedzialność karną (lex severior retro non agit). Zasadyte wyrażone w Kodeksie karnym składają się także na zawartą w artykule 1 Konstytucji RPzasadę demokratycznego państwa prawa” (uzasad. post. TK z 25.9.1991 r., S 6/91, OTK 1991,t. III, poz. 34). Jednak Trybunał Konstytucyjny dopuścił możliwość naruszenia zasady lex retronon agit. Chociaż na gruncie ustawy z 4.4.1991 r. o zmianie ustawy o Głównej Komisji BadaniaZbrodni Hitlerowskich w Polsce – Instytucie Pamięci Narodowej (Dz.U. Nr 45, poz. 195) do-patrzyć się można naruszenia tej zasady, w post. z 25.9.1991 r. TK zdaje się zaaprobował takąmożliwość w ściśle oznaczonym i wyjątkowym przypadku, stwierdzając, że dostrzega „zupełnąwyjątkowość historyczną dokonywanych przemian. Dostrzega również sprzeczność zachodzącą

Grześkowiak 13

Page 14: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Art. 1 Nb 5 Część ogólna

pomiędzy wnioskami wynikającymi ze stosowania zasady lex retro non agit w stosunku dosprawców zbrodni stalinowskich a podstawowym poczuciem sprawiedliwości w tych przypad-kach, w których władza komunistyczna wprowadzała przeszkody prawne w postaci amnestii lubabolicji dla ścigania popełnionych w jej imieniu zbrodni. Trybunał Konstytucyjny uważa jednak,że wprowadzenie uzasadnionego względami sprawiedliwościowymi odstępstwa od zasady lex re-tro non agit wymaga bardzo precyzyjnego określenia przypadków, których odstępstwo to miałobydotyczyć (. . . ). Odstępstwo to powinno być również ograniczone ramami czasowymi, w którychmożliwe byłoby wszczęcie postępowania”.

5. Konstytucyjne i międzynarodowe standardy zasady legalizmu. Zasada legalizmu zawiera5się w konstytucyjnym i międzynarodowym standardzie praw człowieka. Ma ona umocowaniew art. 42 ust. 1 Konstytucji RP oraz ratyfikowanych przez Polskę międzynarodowych aktachpraw człowieka o charakterze uniwersalnym – art. 15 MPPOiP i art. 7 KE. Zawarta jest takżew Karcie Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Ujęcie zasady w Konstytucji RP oznacza jej nie-naruszalność w ustawodawstwie polskim. Ustawa, która naruszyłaby normę zawartą w art. 1 KK,byłaby tym samym sprzeczna z Konstytucją RP, co dawałoby podstawę do jej uchylenia. Żadnaustawa karna nie może wyłączyć zastosowania art. 1 KK na podstawie uprawnienia z art. 116KK. Na mocy art. 233 ust. 1 Konstytucji RP nie może być ona również derogowana, zawieszonaczy ograniczona w prawie czasu stanów nadzwyczajnych w państwie.

W piśmiennictwie podkreśla się, że przepis art. 42 ust. 1 Konstytucji RP ma charakter „zasadykonstytucyjnej spełniającej funkcje gwarancyjno-ochronne przy regulowaniu i egzekwowaniu od-powiedzialności prawnej przez organy (instytucje) państwa” (zob. M. Grzybowski, Konstytucyjneujęcie odpowiedzialności karnej (uwagi na marginesie wykładni art. 42 ust. 1 Konstytucji RP),[w:] Państwo prawa i prawo karne, s. 131).

Naruszenie zasady ujętej w Konstytucji RP w przypadku konkretnej sprawy rozstrzygniętejna podstawie sprzecznej z nią ustawy daje tytuł do skargi do Trybunału Konstytucyjnego naniekonstytucyjność ustawy lub – przy zaistnieniu odpowiednich przesłanek – do EuropejskiegoTrybunału Praw Człowieka na pogwałcenie prawa człowieka do bezpieczeństwa prawnego.

Należy zwrócić uwagę na inne niż kodeksowe brzmienie zasady legalizmu według Konsty-tucji RP, w której art. 42 ust. 1 zd. 2 stanowi, że zasada ta nie stoi na przeszkodzie ukaraniuza czyn, który w czasie popełnienia stanowił przestępstwo w myśl prawa międzynarodowego.Jeszcze inaczej została ona sformułowana w przepisach MPPOiP, gdzie oznacza, że nikt niemoże być skazany za czyn lub zaniechanie, które w myśl prawa wewnętrznego lub międzynaro-dowego nie stanowiły przestępstwa w chwili ich popełnienia. Podobnie stanowi w kwestii źródełokreślenia czynu zabronionego Europejska konwencja praw człowieka. Zgodnie z konstytucyjnąhierarchią źródeł prawa należy przyjąć, że w polskim prawie karnym obowiązuje szersza formułazasady nullum crimen, nulla poena sine lege anteriori niż wskazana w art. 1 KK, gdyż czynmoże być zabroniony nie tylko przez ustawę, lecz także przez prawo międzynarodowe. Oznaczato, że można ponieść odpowiedzialność karną, gdy zachowanie jest zabronione przez ustawę lubprzez prawo międzynarodowe, co rodzi wiele problemów, w tym kwestię ustalenia treści pojęcia„prawo międzynarodowe”. Należy przyjąć, że obejmuje ono nie tylko umowy międzynarodowe,ale również – idąc za art. 38 MTKRS – zwyczaj międzynarodowy i ogólne zasady prawa uznaneprzez narody cywilizowane. Jednak z uwagi na to, że Konstytucja RP wśród źródeł prawa niewskazuje ani zwyczaju, ani ogólnych zasad prawa, należy uznać, że nie mogą one w polskimporządku prawnym być podstawą pociągnięcia do odpowiedzialności karnej. W relacji art. 1 § 1KK do umów międzynarodowych należy jednak mieć na uwadze, że w hierarchii źródeł prawaumowa międzynarodowa przeważa nad ustawą, a więc w tym wypadku nad Kodeksem karnym.W literaturze napotkać można pogląd, zgodnie z którym, ponieważ zasady prawne uznawaneprzez społeczność międzynarodową stanowią część prawa międzynarodowego, więc z tej racjimieszczą się w art. 42 ust. 1 Konstytucji RP. Wskazuje się także, że art. 1 § 1 KK po prostu„nie wymienia tych wszystkich źródeł porządku prawnego, które wymieniono w art. 42 ust. 1Konstytucji RP, artykule pełniącym (. . . ) rolę uzupełnienia (. . . ) polskiej ustawy o stosowneumowy międzynarodowe i akty organizacji międzynarodowych” (zob. Ł. Pohl, Art. 1 § 1, teza 9,[w:] Stefański (red.), Kodeks).

14 Grześkowiak

Page 15: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Rozdział I. Zasady odpowiedzialności karnej Nb 6–7 Art. 1

Ł. Pohl uważa, że art. 42 ust. 1 Konstytucji RP zawiera dwie normy prawne. Jedna określa,że zachowanie człowieka jest czynem zabronionym pod groźbą kary przez ustawę, odpowied-nią umowę międzynarodową lub akt prawny organizacji międzynarodowej i jest skierowana dopodmiotu decydującego o odpowiedzialności karnej, gdyż to on powinien ustalić, czy czynjest zabroniony we wskazanych źródłach. Druga norma skierowana jest do ustawodawcy, pod-miotu upoważnionego do zawierania umów międzynarodowych i wydawania odpowiednich aktówprawnych organizacji międzynarodowych, by określały zabronienie pod groźbą kary zachowanieczłowieka wyłącznie we wskazanych aktach prawnych (Ł. Pohl, Art. 1, teza 11, [w:] Stefański(red.), Kodeks).

Na tle konstytucyjnego ujęcia umów międzynarodowych w ramach źródeł prawa, zwłaszczawobec – określonej w art. 8 ust. 2 Konstytucji RP – reguły bezpośredniej stosowalności jej przepi-sów, powstaje jeszcze inny problem, przedstawiany na tle dwóch odmiennych poglądów. Wedługpierwszego, artykułowanego zwłaszcza przez P. Hofmańskiego (Recenzja pracy: W. Czapliński,A. Wyrozumski, Sędzia krajowy, s. 92) – umowa międzynarodowa ratyfikowana przez Polskę niemoże być źródłem kryminalizacji i penalizacji zachowania – może nim być wyłącznie ustawa.Tworzy ona jedynie zobowiązanie dla Polski wprowadzenia odpowiedniego ustawowego przepisutypizującego określony czyn i grożącą zań karę. Natomiast W. Czapliński i A. Wyrozumski wewskazanej pracy (s. 115, 116) uważają, że samowykonalna norma prawa międzynarodowego,jeżeli odpowiada modelowi typizacji czynu i przewiduje sankcje za jej przekroczenie, daje pod-stawę do pociągnięcia do odpowiedzialności karnej. Pogląd ten, mający konstytucyjne podstawy,podziela także T. Dukiet-Nagórska (Kilka uwag, s. 37).

6. Pojęcie odpowiedzialności karnej na tle przepisów Konstytucji RP i Kodeksu karnego. 6Odpowiedzialność karna oznacza konsekwencje prawnokarne, które powinien ponieść ten, ktopopełnia czyn zabroniony pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia.Podstawą odpowiedzialności karnej jest – w świetle art. 1 § 1 KK – wyczerpanie przez podmiotodpowiedzialności swoim czynem ustawowych znamion określonej normy prawa karnego typi-zującej przestępstwo. Dla odpowiedzialności karnej w sensie art. 1 § 1 KK istotna jest jednaksama powinność poniesienia prawem karnym oznaczonych konsekwencji zachowania stanowią-cego czyn zabroniony pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia,a nie to, czy w konkretnym przypadku sprawca rzeczywiście taką odpowiedzialność poniósł.Konsekwencje prawnokarne takiego zachowania obejmują środki penalne stosowane jako reakcjana taki czyn i przybierają postać kar, a ponadto środków karnych czy środków probacyjnych.Mogą w indywidualnych przypadkach polegać nawet na odstąpieniu od wymierzenia kary.

Konstytucyjna zasada legalizmu ma zastosowanie do wszystkich przypadków odpowie-dzialności o charakterze represyjnym, w której mieści się odpowiedzialność karna. Pojęcieodpowiedzialności represyjnej upowszechnił TK. „Odpowiedzialność karna jest tylko jedną z formodpowiedzialności, w związku z którą stosowane są środki o charakterze represyjnym. Ustawo-dawcy polskiemu znane są także inne formy postępowań o charakterze represyjnym, które nie sąpostępowaniami karnymi, i – co istotne – prowadzić je mogą (w początkowej przynajmniej fazie)organy niebędące sądami” (wyr. TK z 4.7.2002 r., P 12/01, OTK-A 2003, Nr 4, poz. 50). TrybunałKonstytucyjny w wyroku z 28.11.2007 r. (K 39/07, Legalis) już wyraźnie stwierdził, że „art. 42Konstytucji RP odnosi się do postępowania represyjnego w ogólności, co jest pojęciem szerszymod postępowania regulowanego w KPK”. Do takich postępowań TK zaliczył także postępowanielustracyjne (por. orzeczenie TK z 11.5.2007 r., K2/07, OTK-A 2007, Nr 5, poz. 48). TrybunałKonstytucyjny również przyjął, że pojęcie „odpowiedzialność karna” użyte w Konstytucji RPw kontekście zasady legalizmu jest szersze od zastosowanego w art. 1 KK. Jednak, w związkuz pewnymi niejasnościami co do interpretacji pojęcia „odpowiedzialność karna” na tle art. 42ust. 1 Konstytucji RP w zestawieniu z Kodeksem karnym, należałoby jasno opowiedzieć się zaprzyjęciem wykładni tego pojęcia stosowanej przez Trybunał Konstytucyjny (szerzej na tematodpowiedzialności karnej – zob. J. Majewski, O wybranych pojęciach odpowiedzialności karnej,[w:] Państwo prawa i prawo karne, s. 311–334).

7. Odpowiedzialność podmiotów zbiorowych. Kontrowersje związane z zakresem treściowym 7pojęcia „odpowiedzialność karna” wywołało wprowadzenie ustawy z 28.10.2002 r. o odpowie-dzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary (t.j. Dz.U. z 2012 r.

Grześkowiak 15

Page 16: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Art. 1 Nb 8–11 Część ogólna

poz. 768 ze zm.). Część doktryny przyjmuje, że odpowiedzialność podmiotów zbiorowych jest ro-dzajem odpowiedzialności karnej. Jednak przeważa stanowisko, że odpowiedzialność ta, chociażma charakter represyjny, nie jest odpowiedzialnością karną. Taki pogląd sformułował wyraź-nie Trybunał Konstytucyjny, który uznał, że regulacje tej ustawy określają odpowiedzialnośćo charakterze represyjnym, która jednak nie jest odpowiedzialnością karną. Świadczą o tym jejprzesłanki, a przede wszystkim represyjny cel i funkcja kar orzekanych wobec podmiotów zbio-rowych (wyr. TK z 26.11.2003 r., SK 22/02, OTK-A 2003, Nr 9, poz. 97; wyr. TK z 3.11.2004 r.,K 18/03, OTK-A 2004, Nr 10, poz. 103). Odpowiedzialność podmiotów zbiorowych „stanowiwyraz legitymacji ustawodawcy do represjonowania bezprawia z tytułu samej niesubordynacjiwobec porządku prawnego, w oderwaniu od warunku czynu, winy i podziałów na klasycznerodzaje odpowiedzialności oraz poza ustawami karnymi (tzw. obiektywna koncepcja odpowie-dzialności)” (C. Mik, Charakter, s. 67).

8. Znamię „popełnia”. Ustawodawca w art. 1 KK używa zwrotu „popełnia”, co słownikowo8oznacza: dopuszcza się. Na tle Kodeksu karnego zwrot ten ma szeroki zakres – oznacza różnepostacie zachowania się człowieka – w tym popełnienie czynu zabronionego czy popełnienieprzestępstwa. Pod tym pojęciem rozumie się nie tylko dokonanie czynu zabronionego, lecz takżerealizację form stadialnych przestępstwa w postaci przygotowania czy usiłowania (zob. uwagido Rozdziału II KK). Czyn zabroniony można także popełnić w jednej z form zjawiskowychprzestępstwa. Popełnienie czynu zabronionego w przypadku przestępstw skutkowych obejmuje –przy jego dokonaniu – także skutek, jaki wyniknął z zachowania się sprawcy.

9. Podmiot ponoszący odpowiedzialność. Zgodnie z art. 1 KK odpowiedzialności podlega9„ten, kto”. Pod tym pojęciem należy rozumieć podmiot, który poniesie konsekwencje popełnieniaczynu zabronionego przez ustawę. Podmiotem odpowiedzialności karnej na mocy art. 1 KK możebyć tylko człowiek, i to wyłącznie, gdy jest zdolny do zawinienia i można mu przypisać winę.Kodeks karny nie przewiduje odpowiedzialności karnej podmiotów zbiorowych, w tym osóbprawnych, nie dopuszcza także odpowiedzialności obiektywnej bez przypisania winy.

10. Pojęcie „czyn zabroniony”. Przepis art. 1 KK przewiduje, że podstawą odpowiedzialno-10ści karnej jest popełnienie czynu zabronionego. Pojęcie „czyn zabroniony” jest zdefiniowanew art. 115 § 1 KK i oznacza zachowanie o znamionach określonych w ustawie karnej. W orzecz-nictwie zwraca się uwagę, że „nie całość zachowania człowieka w określonym czasie i przestrzenioceniana jest jako «czyn zabroniony», a tylko fragmenty tego zachowania wyodrębnione znamio-nami czynności sprawczej”; por. post. SN z 12.10.2011 r., III KK 145/11, OSNKW 2012, Nr 2,poz. 13).

11. Ustawa jako źródło prawa karnego. Czyn, o którym mowa w art. 1 KK, musi być czynem11zabronionym przez ustawę. Ustawa to akt normatywny uchwalony przez władzę ustawodawczą –Sejm i Senat, podpisany przez prezydenta i ogłoszony w Dzienniku Ustaw. Staje się ona ustawąobowiązującą dopiero od momentu jej wejścia w życie. „Karanie za określone w dekrecie o staniewojennym czyny zabronione pod groźbą kary było możliwe dopiero po 17 grudnia 1981 r., zatemwtedy, gdy faktycznie dekret ten został ogłoszony zgodnie z regułami określonymi w art. 1 § 1KK i art. 15 ust. 1 MPPO” (wyr. SN z 27.6.2003 r., III KK 218/03, OSNwSK 2003, Nr 1,poz. 1403).

Źródłem prawa karnego, które statuuje czyny zabronione pod groźbą kary, może być tylkoustawa. Trybunał Konstytucyjny wskazywał kilkakrotnie zasadę zupełności regulacji prawno-karnej, co oznacza, że podstawowe elementy zarówno czynu, jak i kary muszą być określonew samej ustawie (wyr. TK z 1.3.1994 r., U 7/93, OTK 1994, cz. I, s. 41; wyr. TK z 20.2.2001 r.,P 2/00, OTK 2001, Nr 2, poz. 32). Ustawa powinna wyraźnie określać znamiona czynu zabro-nionego. Potwierdza to orzecznictwo SN: „(. . . )niedopuszczalne jest określanie znamion czynuzabronionego – normą prawną niższej rangi niż ustawowa” (wyr. SN z 9.3.1999 r., V KKN 392/97,Prok. i Pr. – wkł. 1999, Nr 10, poz. 8). Tak więc znamiona czynu zabronionego nie mogą byćwskazywane w aktach władzy wykonawczej, gdyż „w prawie karnym wyłączność ustawy kar-nej ma charakter bezwzględny” (orz. TK z 26.4. 1995 r., K. 11/94, OTK 1994, cz. I, s. 137).Jednak przyjmuje się, że o ile podstawę odpowiedzialności, jej zasady, środki penalne, typyrodzajowe przestępstw, charakteryzowanych przez ustawowe znamiona musi regulować ustawa,

16 Grześkowiak

Page 17: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Rozdział I. Zasady odpowiedzialności karnej Nb 12 Art. 1

o tyle dookreślenie niektórych ustawowych znamion czynów zabronionych już może być zawartew rozporządzeniach.

Trybunał Konstytucyjny dopuszcza dookreślenie znamion w akcie władzy wykonawczej wyda-nym w zgodzie z art. 92 Konstytucji RP (wyr. TK z 1.3.1994 r., U 7/93, OTK 1994, cz. I, s. 41).W orzeczeniu z 20.2.2001 r. (P 2/00, OTK 2001, Nr 2, poz. 32) TK stwierdził, że nie rezygnującz wymagania określenia wyłącznie w ustawie podmiotu, znamion przedmiotowych przestępstwaoraz kary, należy jednak przyjąć, że dopuszczalne jest doprecyzowanie tych elementów w ak-tach wykonawczych wydanych w zgodzie z art. 92 Konstytucji RP). Podobnie przyjmuje SN.W post. z 29.1.2009 r. (I KZP 29/08, OSNKW 2009, Nr 2, poz. 15) uznał, że: „Dopuszczalne,a niekiedy nawet konieczne jest doprecyzowanie znamion ustawowych niektórych czynów zabro-nionych w aktach rangi podustawowej, to jest w rozporządzeniach. Takie działanie ustawodawcynie narusza zasady nullum crimen sine lege zawartej w art. 1 § 1 KK”. W takim kierunku idzieteż doktryna polskiego prawa karnego (Zoll (red.), Kodeks karny, s. 47–48).

12. Zasada określoności. Z punktu widzenia elementów przestępstwa w art. 1 KK ustalone 12zostały dwa konieczne, chociaż niewystarczające do przyjęcia przestępstwa jego elementy: okre-śloność czynu i jego karalność. Przestępstwo w takim ujęciu to czyn zabroniony, a więc, zgodniez art. 115 § 1 KK, zachowanie o znamionach określonych w ustawie oraz czyn karalny, czylizabroniony pod groźbą kary.

Zasada ustawowej określoności typu czynu zabronionego stanowi głównie wskazanie skie-rowane do ustawodawcy. W ustawie powinny być sformułowane wszystkie znamiona czynuzabronionego, gdyż przekaz z niej płynący powinien wyraźnie wskazywać granicę między tym,co zabronione prawem karnym, a zachowaniami prawnokarnie dozwolonymi. Konsekwencją za-sady nullum crimen, nulla poena sine lege anteriori, ujętej w art. 1 KK, są więc także wymogidotyczące tekstu ustawy karnej – zawarta w niej typizacja czynu powinna być ścisła i pewna(L. Gardocki, Typowe zakłócenia, s. 52 i n.). Słusznie uważa się, że zasada określoności stanowibarierę chroniącą obywateli przed indywidualnymi nadużyciami władzy i gwarancję świadomo-ści rzeczywistego zakresu wolności jednostki (zob. L. Gardocki, Ostatnie nowelizacje kodeksukarnego w świetle zasady określoności przestępstwa, [w:] Państwo prawa i prawo karne, s. 228;podobnie TK w wyroku z 9.6.2010 r., SK 52/08 (OTK-A 2000, Nr 5, poz. 50, pkt III 1.1),w którym stwierdził, że zasada ta służy ochronie prawnej jednostek przed arbitralnością oraznadużyciami ze strony organów władzy publicznej.

Istotne z punktu widzenia funkcji gwarancyjnej prawa karnego jest także stanowisko Trybu-nału Konstytucyjnego, w którym przyjęto, że: „W demokratycznym państwie prawa wymaganieokreśloności dotyczyć musi zarówno materialnych elementów czynu, jak i elementów kary, takby czyniło to zadość wymaganiu przewidywalności. Przepisy prawne muszą bowiem stwarzaćobywatelowi (podmiotowi odpowiedzialności karnej) możliwość uprzedniego i dokładnego roze-znania, jakie mogą być prawnokarne konsekwencje jego postępowania” (wyr. TK z 26.11.2003 r.,SK 22/02, OTK-A 2003, Nr 9, poz. 97 i powołane tam orzeczenia). Materialne elementy czynuuznanego za przestępny muszą więc być zdefiniowane w ustawie (zgodnie z konstytucyjną zasadąwyłączności ustawy) w sposób kompletny, precyzyjny i jednoznaczny (orz. TK z 13. 6.1994 r.,S 1/94, OTK 1994, cz. I, s. 271; wyr. TK z 26.11.2003 r., SK 22/02, OTK-A 2003, Nr 9,poz. 97; zob. wyr. TK z 28.6.2005 r., SK 56/04, OTK-A 2005, Nr 6, poz. 67). W wyroku TKz 7.1.2004 r. (K 14/03, Legalis) wskazano dobitnie, że „naruszeniem Konstytucji jest stanowienieprzepisów niejasnych, które nie pozwalają obywatelowi na przewidzenie konsekwencji prawnychjego zachowań”. Trybunał Konstytucyjny, odwołując się do utrwalonych w swoim orzecznictwiepoglądów co do wymogu określoności przepisów prawnokarnych, wskazał niezbędne wymogiwynikające w tej perspektywie z zasady nullum crimen sine lege poenali anteriori:1) przepis prawa karnego powinna cechować precyzyjność, jasność oraz legislacyjna popraw-

ność;2) adresat normy prawnokarnej powinien być w stanie zrekonstruować – jedynie na podstawie

określających ją przepisów, a więc z zastosowaniem wyłącznie językowych reguł wykładni– zasadnicze znamiona czynu zabronionego;

3) jednostka nie powinna być w stanie niepewności co do tego, czy pewne zachowanie stanowiczyn zabroniony;

Grześkowiak 17

Page 18: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Art. 1 Nb 13 Część ogólna

4) norma karna powinna wskazywać w sposób jednoznaczny zarówno osobę, do którejskierowany jest zakaz, znamiona czynu zabronionego, jak i rodzaj sankcji grożącej za po-pełnienie takiego czynu;

5) użycie zwrotów niedookreślonych lub wieloznacznych w obszarze prawa karnego wymagaistnienia szczególnych gwarancji proceduralnych, zapewniających przejrzystość i ocennośćpraktyki wypełniania nieostrego zwrotu konkretną treścią przez organ państwa.

Określoność jako element przestępstwa akcentuje wyraźnie także SN, jednak wskazuje namożliwość rozluźnienia ścisłego rozumienia określoności: „Oczywiście należyta poprawność,precyzja i jasność przepisów ma szczególne znaczenie, gdy chodzi o konstytucyjną zasadę nul-lum crimen sine lege certa. Wyłączność ustawy i maksymalna określoność znamion przestępstwnie oznacza jednak, że wszelkie elementy opisujące czyny zabronione muszą i mogą być wyczer-pująco ustalone w ustawie. Także w zakresie typizacji przestępstw dopuszczalne jest odwoływaniesię do sformułowań ocennych (np. ciężkie, lekkie, istotne, podobne, wielka, znaczna, silne, zni-komy itp.). Ostatecznie na sądach ciąży obowiązek interpretacji przepisu zgodnie z zasadamikonstytucyjnymi (. . . )” (post. SN z 19.12.2007 r., V KK 101/07, Biul. PK 2008, Nr 2).

Rację ma Ł. Pohl, twierdząc, że „w sytuacji braku możliwie precyzyjnego ujęcia znamiontypu czynu zabronionego pod groźbą kary aktualizować się może w większym zakresie problemusprawiedliwionej nieświadomości jego bezprawności, a więc okoliczności skutkującej wyłącze-niem możliwości przypisania sprawcy winy” (zob. Ł. Pohl, Art. 1, teza 30, [w:] Stefański (red.),Kodeks).

13. Wykładnia przepisów prawa karnego. Przepisy prawa karnego ujęte w ustawie zawie-13rają ogólne i syntetyczne określenie znamion czynu zabronionego, które są urealniane w tokustosowania ustawy do konkretnego przypadku. Tak więc o treści normy prawnokarnej decydujew dużej mierze interpretacja zawierającego ją przepisu prawnokarnego. Jak słusznie wskazujesię w orzecznictwie: „Każdy przepis prawa podlega wykładni i każdy należy interpretować, gdyżnawet przepis pozornie jasny i wyrażony «wprost» może być niejednoznaczny w świetle całegosystemu prawa” (post. SA w Krakowie z 28.7.2009 r., II AKz 296/09, KZS 2009, Nr 7–8, poz. 54).

W stosowaniu prawa karnego do konkretnego czynu interpretacja przepisu mająca charak-ter kauzusowy następuje po popełnieniu czynu zabronionego. Należy przyjąć, że podobnie jakustawa powinna, zgodnie z art. 1 KK, wyprzedzać popełnienie czynu zabronionego, interpretacjaprzepisu stosowanego do danego przypadku powinna wyprzedzać czyn w tym sensie, że jej kie-runek powinien być już znany lub przewidywalny przed popełnieniem czynu, do którego stosujesię dany przepis. Jeżeli natomiast interpretacja znamion ustawowych zawartych w ustawie nie jestprzewidywalna w chwili czynu bądź jeszcze nie została wypracowana, to taka interpretacja niepowinna być brana pod uwagę do konkretnego czynu popełnionego przed jej sformułowaniem. In-terpretacja ustawowych znamion relatywizowana do konkretnego przypadku wymaga dyscyplinywynikającej z zasady nullum crimen sine lege. Inaczej zakres treściowy ustawowych znamionczynu zabronionego tworzony byłby przez sędziego w odniesieniu do każdego indywidualnegoprzypadku już po popełnieniu czynu zabronionego.

Zasada nullum crimen sine lege ustala więc granice interpretacji. Interpretacja dokonujesię głównie przez orzecznictwo, przede wszystkim sądowe, w tym, w niektórych przypadkach,także przez orzecznictwo TK, oraz przez doktrynę, na którą często powołuje się orzecznictwo.Nie ma wątpliwości, że nadrzędność norm Konstytucji RP jako źródła prawa skutkuje równieżnadrzędną pozycją interpretacji przepisów prawa karnego dokonaną przez Trybunał Konstytu-cyjny w zestawieniu z wykładnią dokonywaną przez inne podmioty, w tym także z wykładniąsądową.

Jednak ani orzecznictwo, ani doktryna nie są źródłem prawa. Nie można przy użyciu wykładniwyjść poza przepis, chociaż jego treść weryfikuje się dzięki niej. Jej zadaniem jest dekodowanietreści przepisu prawa karnego (uchw. SN z 29.1.2004 r., I KZP 39/03, OSNKW 2004, Nr 2,poz. 13), a nie tworzenie prawa. Niedopuszczalna jest tzw. kreatywna wykładnia SN, idącaw kierunku „prawotwórstwa sądowego” (W. Wróbel, Prawotwórcze, s. 383 i n.). Chodzi przedewszystkim o rozszerzającą interpretację ustawy karnej – interpretację praeter czycontra legem –oraz dokonywaną w drodze analogii. Sądowi Najwyższemu nie przysługuje prawo tworzenia normprawych, ale każde orzeczenie sądu dokonuje interpretacji przepisu kodeksowego (W. Wróbel,

18 Grześkowiak

Page 19: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Rozdział I. Zasady odpowiedzialności karnej Nb 13 Art. 1

Zmiana, s. 174 i n.; tenże, Prawotwórcze, s. 383 i n.) W. Wróbel wskazuje na niedopuszczalnośćtakiej interpretacji, której celem jest usuwanie luk konstrukcyjnych i aksjologicznych, zwłaszczaprzez stosowanie analogii (W. Wróbel, Prawotwórcze, s. 388). W wyroku z 4.4.2000 r. (II KKN335/99, Legalis) SN podkreślił, że: „Podstawowa zasada odpowiedzialności karnej – nullum cri-men sine lege (art. 1 § 1 (. . . ) obowiązującego Kodeksu karnego) nakazuje, aby czyn zabronionybył określony szczegółowo przez ustawę, oraz zakazuje stosowania w prawie karnym analogiii wykładni rozszerzającej na niekorzyść sprawcy”.

Przyjmuje się, że w prawie karnym dopuszczalna jest analogia na korzyść sprawcy. Ale słusz-nie podkreśla W. Wróbel, że rozszerzanie zakresu stosowania przepisów w tym celu może działaćna niekorzyść pokrzywdzonego – np. rozszerzanie w drodze analogii instytucji czynnego żaluczy nadzwyczajnego złagodzenia kary (tenże, Prawotwórcze, s. 388). W podobnym kierunku –a więc zwrócenia uwagi na osobę pokrzywdzoną – zmierzają uwagi A. Zolla dotyczące pozausta-wowych okoliczności wyłączających odpowiedzialność karną. Autor pisze słusznie, że tworzeniepozaustawowych okoliczności wyłączających odpowiedzialność karną lub dopuszczających sto-sowanie na gruncie prawa karnego analogii na korzyść sprawcy, na przykład przez stosowanierozszerzającej poza granice „wytrzymałości językowej” wykładni „znamion kontratypów okreś-lonych ustawowo”, budzi wątpliwości (A. Zoll, Pozaustawowe, s. 427).

Dekodując treść przepisu prawa karnego, należy w pierwszej kolejności uwzględnić definicjelegalne pojęć stosowanych w Kodeksie karnym. Zawarte są one w art. 115 KK. Wykładniapowinna się mieścić również w tych definicjach.

„Dokonywanie wykładni polega na zastosowaniu wszystkich metod (językowej, systemoweji funkcjonalnej). Zasada pierwszeństwa wykładni językowej nie oznacza, że w tym procesiewolno zignorować wykładnię systemową i funkcjonalną, a niekiedy także historyczną” (wyr. SNz 19.11.2008 r., V KK 74/08, OSNKW 2009, Nr 3, poz. 21; zob. także R. Stefański, [w:] T. Bo-jarski (red.), System, s. 472.

Interpretacja językowa jest najłatwiejszym sposobem wykładni przepisu, jednak za M. Grzy-bowskim należy uznać zasadność poglądu wskazującego, że: „Nie negując celowości sięgnięciagłównie do słowników współczesnej polszczyzny, nie sposób nie zauważyć, że definicje słow-nikowe mogą mieć znaczenie akcesoryjne, nie zaś – ściśle prawne” (zob. M. Grzybowski,Konstytucyjne ujęcie odpowiedzialności karnej (uwagi na marginesie wykładni art. 42 ust. 1Konstytucji RP), [w:] Państwo prawa i prawo karne, s. 138).

Gdy wykładnia językowa nie prowadzi do jednoznacznego określenia treści przepisuczy użytych w nich zwrotów, należy posłużyć się wykładnią logiczną, często stosowanąw orzecznictwie sądowym. Oparta jest ona na regułach logicznego rozumowania, zwłaszczana argumencie a minore ad maius, a maiore ad minus, czy a contrario. Stosując reguły in-terpretacji celowościowej tekstu prawnokarnego, należy mieć na uwadze, że bada się zawszeintencję ustawy, a nie ustawodawcy. Obowiązuje ustawa w takim tekście, jaki został uchwalonyi ogłoszony, nie zaś intencja ustawodawcy. Tę można rozważać na tle motywów ustawodawczych,czyli poszukiwania zrozumienia merytorycznej zawartości przepisu prawnokarnego z ratio legis,w ramach wykładni historycznej.

„W procesie wykładni znaczenie mają również dyrektywy języka prawniczego, który możenadawać inne znaczenie zwrotom rozumianym w określony sposób w języku ogólnym (. . . ).Istotne jest zatem nie tylko to, jakie znaczenie przybiera konkretne słowo w, podlegającym zresztąprzemianom, języku ogólnym (choć priorytet odczytywania znaczeń w myśl reguł tego języka jestw wykładni prawa niewątpliwy), ale także to, którym znaczeniem rozważanego sformułowania,w danym kontekście ustawowym, operował racjonalny ustawodawca (. . . ). Ustabilizowana liniaorzecznicza Sądu Najwyższego jest również istotną wartością, gdyż tworzy jedną z podstaw za-ufania obywatela do państwa i obowiązującego prawa; obywatel może bowiem zakładać, że treśćobowiązującego prawa jest dokładnie taka, jaką ustaliła długoletnia praktyka sądowa” (wyr. SNz 3.9.2008 r., II KK 301/07, Biul. PK 2008, Nr 11).

W związku z tym, że Polskę obowiązuje prawo UE także dotyczące prawa karnego, powstałproblem wykładni tego prawa, gdy wchodzi ono do krajowego porządku prawnego. Przyjmujesię, że wszystkie państwa członkowskie obowiązuje zasada zgodnej wykładni, co oznacza, żesąd stosujący prawo krajowe wydane na podstawie decyzji ramowych, ma powinność dokonania

Grześkowiak 19

Page 20: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Art. 1 Nb 14–15 Część ogólna

wykładni w świetle brzmienia i celów decyzji ramowej, uwzględniając również prawo pierwotneUE i orzecznictwo sądów UE. W literaturze podkreśla się, że „wykładnia prowspólnotowa niemoże prowadzić do ustalenia podstaw odpowiedzialności karnej, obostrzenia tej odpowiedzialno-ści lub pogorszenia sytuacji osoby poddawanej takiej odpowiedzialności”, słusznie wskazując, żewykładnia ta nie może dawać tytułu do rozszerzenia zakresu stosowania norm prawa represyjnegoani też działać na niekorzyść sprawcy (P. Kardas, Rola i znaczenie wykładni prowspólnotowejw procesie dekodowania norm prawa karnego, CzPKiNP 2009, Nr 2, s. 21). Aprobując zasadęobowiązku nie tylko wprowadzenia prawa wspólnotowego łączącą się z powinnością interpretacjiprawa krajowego zgodnie z treścią i celami decyzji ramowych, należy mieć jednak na uwadzenadrzędność Konstytucji RP i wykładni zgodnej z jej normami. Tak więc wykładnia prounijnanie może być sprzeczna z rozwiązaniami Konstytucji RP. Nie może naruszać zwłaszcza funkcjigwarancyjnych wyznaczonych granicami konstytucyjnej ochrony praw i wolności człowieka.

14. Karalność czynu zabronionego. Czyn będący podstawą odpowiedzialności karnej musi14być czynem karalnym, czyli zabronionym przez ustawę pod groźbą kary. „Rozważając bowiemkwestię pociągnięcia danej osoby do odpowiedzialności karnej za popełnienie przestępstwa, na-leży przede wszystkim ustalić, czy czyn przez nią popełniony jest rzeczywiście zabroniony podgroźbą kary przewidzianej dla przestępstw w ustawie obowiązującej w czasie jego popełnienia”(wyr. SN z 5.5.2005 r., V KK 414/04, OSNKW 2005, Nr 9, poz. 80).

Karalność czynu jest wynikiem jego kryminalizacji, czyli uznania za czyn zabroniony. Prze-stępstwem jest tylko taki czyn zabroniony, za który grozi kara. Karalność oznacza penalizacjęzachowania zabronionego przez ustawę karną. Nie wykreślają ustawowego zagrożenia karą oko-liczności nazywane okolicznościami uchylającymi „karalność”, takie jak np. przedawnienie, łaskaczy uchylające karę. Oznaczają one bowiem jedynie to, że sprawca w określonym prawem przy-padku nie podlega karze, nie zdejmując jednak z przestępstwa tej jego właściwości, że jest nimtylko czyn zabroniony pod groźbą kary i tylko za taki czyn podlega się odpowiedzialności karnej.Każde przestępstwo musi być czynem zabronionym pod groźbą kary, a wskazanie grożącej karyznajdować się musi w ustawie, według zasady nulla poena sine lege.

Zagrożenie karą zawierać się musi w ustawie, jego określenie zależy zatem od ustawodawcy,który typizuje czyny szkodliwe społecznie, nadając im postać czynów zabronionych jako przestęp-stwo pod groźbą kary oraz ustalając jej rodzaj i wysokość. Powinien przy tym mieć na względziekonstytucyjną zasadę proporcjonalności kary, zawartą w art. 31 ust. 3 Konstytucji RP.

Jednak karalność czynu wychodzi poza samo zagrożenie karą, gdyż „zagrożenie” rozumiesię szerzej, jako rzeczywistą realizację przez sprawcę czynu wszystkich znamion przestępstwa.W literaturze przyjmuje się, że karalność czynu jako element struktury przestępstwa opiera sięna zasadzie nullum crimen, nulla poena sine lege, i oznacza „popełnienie czynu zabronionegoprzez ustawę pod groźbą kary” (Uzasadnienie, s. 117; zob. także A. Zoll, [w:] Zoll (red.), Kodekskarny, s. 27). W literaturze przyjęło się szerokie rozumienie pojęcia czynu zagrożonego karą, nietylko jako zagrożenie karą zawarte w sankcji przepisu.

15. Pojęcie czynu w prawie karnym. Zachowanie człowieka, za które ponosi odpowiedzial-15ność karną, musi być w pierwszej kolejności czynem. Bez czynu nie ma przestępstwa. Czyn jestkoniecznym i podstawowym elementem konstytutywnym przestępstwa. Wszystkie pozostałeelementy przestępstwa koncentrują się wokół czynu – określoność (czyn zabroniony), bezpraw-ność, karalność, zawinienie, karygodność. Czyn jednak nie powinien przejmować cech będącychinnymi atrybutami przestępstwa, a więc definicja czynu powinna być w stosunku do nich neu-tralna – np. definicja czynu nie powinna zawierać elementów składowych winy czy społecznejszkodliwości.

Czyn jest też pierwszym elementem struktury typu przestępstwa, jest elementem stronyprzedmiotowej, ma charakter obiektywny lub, jak czasami się określa, jest faktem materialnym,bez którego nie ma przestępstwa.

Nie ma wątpliwości, że czyn jest rodzajem zachowania się człowieka. Dowodzi tego także treśćart. 115 § 1 KK, gdzie stwierdza się wyraźnie, że „czynem zabronionym jest zachowanie. . . ”. SądNajwyższy wskazał, że: „«Zachowania» (. . . ) są (. . . ) niczym innym jak «czynami» w znaczeniuontologicznym (. . . )” (uchw. SN z 15.6.2007 r., I KZP 15/07, OSNKW 2007, Nr 7–8, poz. 55).

20 Grześkowiak

Page 21: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Rozdział I. Zasady odpowiedzialności karnej Nb 15 Art. 1

Pojęcie „czyn” występuje w Kodeksie karnym jako pojęcie samoistne lub, tak jak w art. 1KK, w kontekście zwrotu „zabroniony”. Kodeks karny posługuje się zwrotem „czyn” zawszetam, gdzie chce wskazać, że chodzi o samo zachowanie się sprawcy, bez jego wartościowaniaprawnego.

Zwrot „czyn” ma na gruncie prawa karnego znaczenie umowne. Niezbędna jest więcjego definicja. Kodeks karny nie podaje definicji czynu, natomiast doktryna wypracowała wielejego teorii (zob. Grześkowiak (red.), Prawo karne, s. 94), wskazujących, jakie cechy musi miećzachowanie człowieka, by można je uznać za czyn w prawie karnym. W polskiej literaturzeprawa karnego pojęciu czynu nadaje się różną treść (szerzej na temat różnych ujęć pojęcia czynuw prawie karnym zob. Ł. Pohl, [w:] Dębski (red.), System, s. 202 i n.). Spotkać można zwolenni-ków teorii naturalistycznej czynu, socjologicznej, finalnej lub koncepcji eklektycznych, łączącychw jedno elementy różnych teorii czynu (zob. np. określenie czynu jako uzewnętrznionego zacho-wania człowieka podjętego w sytuacji możliwości dokonania wyboru zachowania alternatywnego,czyli możliwości sterowania swoimi ruchami, zob. Wróbel, Zoll, Polskie prawo karne, s. 164).

Szeroką akceptację w polskiej doktrynie prawa karnego uzyskała teoria socjologiczna, czę-sto łączona z teorią naturalistyczną. Według takiego ujęcia czyn to uzewnętrznione zachowaniesię człowieka, sterowane jego psychiką i mające znaczenie społeczne (zob. Kunicka-Michalska,Zasady, s. 55). Takie ujęcie, przyjmujące społeczne wartościowanie zachowania (np. wedługM. Cieślaka – czyn doniosły społecznie, zob. Cieślak, Polskie prawo, s. 143), w pewnym zakre-sie wchodzi w przestrzeń materialnej definicji przestępstwa, eksponującej społeczną szkodliwośćczynu. Na użytek praktyczny przydatne może być ujęcie czynu jako uzewnętrznionego zachowa-nia się człowieka zależnego od jego woli (np. Gardocki, Prawo karne, s. 48), lub przyjęcie, żeczyn to „zachowanie się człowieka, a ściślej jednostka jego zachowania, pozostająca pod kontroląwoli” (Wąsek, Kodeks karny, s. 22). W sposób jasny określa czyn J. Giezek, wskazując, że jestto psychicznie sterowane, zewnętrzne zachowanie się człowieka (Giezek (red.), Kodeks karny,s. 24).

Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z 30.11.2011 r. wskazał, że „czynem może być tylkouzewnętrznione zachowanie człowieka. Nie jest po temu wystarczająca sama bierna obecnośćprzy dokonaniu przestępstwa przez inną osobę. Z obecności tej, póki nie polega na pełnieniuroli niezbędnej czy użytecznej dla dokonania przestępstwa przez inną osobę, nie można czynićzarzutu zachowania nagannego, bo brak w tym traktowania działania sprawcy jak własnego”(II AKa 163/11, KZS 2012, Nr 1, poz. 20).

Niezależnie jednak od przyjmowanej teorii czynu uważa się, że zachowanie człowieka, na-zywane w prawie karnym czynem, musi być wyrazem aktywności jego woli, chociażby treśćwoli była ukształtowana patologicznie. Czyn powinien być psychicznie zdeterminowany, po-winien być wytworem woli człowieka. Tak więc czynem dla prawa karnego będzie zachowanieczłowieka, mimo że podmiot tego zachowania nie ma zdolności do zawinienia, a jego wolajest determinowana patologicznie, np. przez przyczyny powodujące niepoczytalność. Natomiastkierunek woli i treść świadomości rozważane są w ramach winy bądź strony podmiotowej prze-stępstwa. Jeżeli w zachowaniu człowieka brak elementu kierowania aktywnością woli, nie możnauważać go za czyn. Zachodzi to zwłaszcza wówczas, gdy występuje tzw. przymus fizyczny nie-odporny czy przymus bezwzględny – vis absoluta. „Czynem może być tylko zachowanie sięczłowieka będące «wytworem jego woli»”, „a zachowania (ruchy), wykonywane wyłącznie podwpływem siły zewnętrznej – przymusu fizycznego – czynem nie są, o ile sprawca sile tej niemógł się oprzeć (vis absoluta)” (wyr. SA w Warszawie z 23.6.1999 r., II AKa 154/99, OSA 2000,Nr 7–8, poz. 50, z glosą J. Postulskiego, OSP 2002, Nr 1, poz. 7).

Przymus bezwzględny, pociągający za sobą brak czynu, należy odróżnić od przymusu psy-chicznego, kompulsywnego (vis compulsiva), który zachodzi wtedy, gdy za pomocą środkówfizycznych oddziałuje się na wolę przymuszanego, tak że pod wpływem tego przymusu dopuszczasię on czynu zabronionego. Przymus kompulsywny jest zatem środkiem oddziaływania i wpły-wania na decyzję woli, ale zachowanie jest aktem decyzji woli przymuszanego, choć podjętejw anormalnej sytuacji motywacyjnej – coactus tamen voluit. Sprawca dopuszcza się czynu, alejego czyn może być uznany za działanie w stanie wyższej konieczności, a więc odpowiedzialnośćkarna może być wyłączona z uwagi na brak winy.

Grześkowiak 21

Page 22: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Art. 1 Nb 16 Część ogólna

Brak czynu zachodzi także w przypadku odruchu bezwarunkowego, np. atak epileptyczny,gwałtowna reakcja na bodźce bólowe, a także w razie fizjologicznej niemożności wykonaniaruchu, np. podczas snu, czy gdy bezruch wynika z paraliżu, utraty przytomności albo z paraliżuwoli, np. na skutek szoku psychicznego.

Przy definiowaniu czynu w prawie karnym starano się nadać mu taką treść, by pojęcie to mogłoobjąć zarówno działanie, jak i zaniechanie, czyli zachowanie człowieka aktywne i pasywne,czyli bierne. Pojęcie „czyn” jest semantycznie wiązane raczej z czynieniem, a więc zachowaniemaktywnym, dlatego też próbowano w teoriach czynu osobno mówić o działaniu i zaniechaniu.Niektórzy jednak przyjmują, że zaniechanie należy traktować odrębnie w strukturze przestępstwa,a więc poza pojęciem czynu. Jednak Kodeks karny wiąże pojęcie czynu zarówno z działaniem,jak i zaniechaniem, co wynika wyraźnie m.in. z art. 6 KK. Ponadto wprowadza on odrębnązasadę odpowiedzialności karnej za przestępstwa skutkowe polegające na zaniechaniu (art. 2KK). „Ustalenie czynu przypisanego powinno obejmować wszystkie elementy czynu mająceznaczenie dla prawidłowej kwalifikacji prawnej, zatem winno zawierać nie tylko wskazanie czasu,miejsca jego popełnienia oraz wszystkie elementy zachowania sprawcy wypełniające ustawoweznamiona czynu zabronionego, nadto takie elementy, które konkretyzują czyn popełniony przezoskarżonego” (post. SN z 26.3.2008 r., II KK 276/08, Prok. i Pr. 2009, Nr 10, poz. 27).

Czyn pełni w prawie karnym ważną funkcję gwarancyjną. Wyklucza bowiem możliwość pe-nalizacji samych intencji, zamiaru czy uczuć. Odrzuca możliwość karania za myśli według zasadycogitationis poenam nemo patitur, gdyż myśli nie zaburzają porządku prawnego i społecznego,poza tym ich wolność jest jednym z przyrodzonych praw człowieka. Karze się dopiero te ichprzejawy, które są manifestowane przez zewnętrzne zachowanie się człowieka, czyli przez jegoczyny. Przyjęcie czynu za podstawę przestępstwa uniemożliwia także odpowiedzialność karną zasam tryb czy sposób życia człowieka. Polskie prawo karne zawarte w KK jest prawem karnymczynu, nie zaś prawem społecznego niebezpieczeństwa sprawcy. Odpowiedzialność karną ponosisprawca za to, co uczynił, lub za to, czego nie uczynił, chociaż był do tego zobowiązany, a nieza to, kim jest. W komunistycznym prawie polskim próbowano np. wprowadzić odpowiedzial-ność karną za tzw. pasożytnictwo, które było właśnie pewnym, określonym prawnie, ocenianymnegatywnie przez ustawodawcę stylem życia. Uchwalona 26.10.1982 r. ustawa o postępowaniuwobec osób uchylających się od pracy (Dz.U. Nr 35, poz. 229), zwana ustawą o pasożytnictwiespołecznym, nakazywała rejestrację osób pozostających poza pracą i wprowadzała możliwośćprzymusowego skierowania ich do pracy na cele publiczne, zabezpieczając wykonanie zawartychw niej nakazów sankcją karną przewidzianą dla wykroczeń.

Brak kodeksowej definicji czynu i wypełnianie treści tego pojęcia w konkretnym przypadkuw zależności od akceptowanej teorii czynu powoduje rozluźnienie granic odpowiedzialności kar-nej i stoi w sprzeczności z funkcją gwarancyjną prawa karnego. Takie niebezpieczeństwo kryje sięw przyjmowanym przez niektórych zwolenników socjologicznej teorii czynu jego wyznacznikuw postaci „doniosłości społecznej” zachowania człowieka. Jak każde kryterium wartościującewprowadzać może ono dowolność ocen, a co za tym idzie – naruszenie zasady równości i spra-wiedliwości prawa karnego.

16. Ustawowe znamiona. W ramach warunku określoności czynu zabronionego ustawa musi16zawierać jego opis, co następuje przy użyciu ustawowych znamion. Natomiast gdy ustawa określatyp przestępstwa skutkowego, powinna ponadto wskazywać skutek, czasami, np. przy zabójstwie,jest on określony czynnościowo. Rację ma G. Rejman, gdy wskazuje, że nadmierne akcentowa-nie skutku przy opisie czynu zabronionego może powodować obiektywizację odpowiedzialnościkarnej (Rejman, Zasady, s. 136).

Przy odpowiedzialności karnej za przestępstwa skutkowe rodzi się problem powiązaniaprzyczynowego zachowania się sprawcy, zawierającego się w czynie opisanym ustawowymiznamionami, ze skutkiem, czyli zmianą w świecie zewnętrznym, będącym konsekwencją tegozachowania. Dla rozstrzygnięcia kwestii przyczynowości zachowania w relacji do skutku okreś-lonego ustawowo, co przekłada się na zakres odpowiedzialności karnej sprawcy, w doktrynieprawa karnego opracowano wiele koncepcji związku przyczynowego (zob. Grześkowiak (red.),Prawo karne, s. 107 i n.). Najszersze zastosowanie, mimo wielu wad, znalazła w praktyce teoriaekwiwalencyjna, warunku sine qua non (zob. T. Kaczmarek, O metodologicznej, s. 386). Jesz-

22 Grześkowiak

Page 23: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Rozdział I. Zasady odpowiedzialności karnej Nb 16 Art. 1

cze w postanowieniu z 21.2.2001 r. Sąd Najwyższy wyjaśniał, że: „Według teorii ekwiwalencjiza przyczynę następstwa uważać należy każdy warunek, którego hipotetyczna eliminacja pro-wadzi do odpadnięcia danego następstwa w jego konkretnej postaci. Modus procedendi jest tunastępujący: skoro zaistniał skutek o charakterze społecznie ujemnym, to należy cofnąć się dopoprzedzających go ogniw i jeśli wśród tych ogniw znajduje się czyn człowieka, to zachodzizwiązek przyczynowy (. . . )” (IV KKN 189/00, Legalis).

W powołaniu się na tę teorię, przy zastosowaniu metody sztucznej izolacji i hipotetycznejeliminacji, można dojść do logicznej konstatacji, że gdyby nie było określonego zachowaniaczłowieka, skutek by nie nastąpił, co oznacza, że czyn jest przyczynowo powiązany ze skutkiem.Oczywiście chodzi o takie zachowanie człowieka, które wyczerpuje ustawowe znamiona czynuzabronionego. Jest jasne, że do poniesienia odpowiedzialności karnej za spowodowanie skutkujako konsekwencji czynu sprawcy to nie wystarcza, należy bowiem ustalić, czy taką zmianęw świecie zewnętrznym obejmował umyślnością czy nieumyślnością. Podkreśla się w orzecz-nictwie, że „(. . . ) stwierdzenie istnienia związku przyczynowego jest z pewnością warunkiemniezbędnym do uznania, że spełniona została przedmiotowa strona czynu, a to samo przez sięw żadnym razie nie wystarcza do przypisania przestępstwa. Skutki bowiem pozostające w związkuprzyczynowym z działaniem sprawcy można mu przypisać tylko wtedy, gdy działaniem swoimchciał je osiągnąć albo przewidując ich nastąpienie – na to się godził (art. 9 § 1 KK)” (wyr. SAw Białymstoku z 27.4.2000 r., III AKa 63/00, OSAB 2000, Nr 2, poz. 30).

Teoria ekwiwalencyjna w polskiej literaturze jest szczególnie krytykowana przez J. Giezka(tenże, Przyczynowość, s. 16 i n.; tenże, Znaczenie, s. 201–227). Autor pisze nawet – odrzucającrzeczywistość posługiwania się tą teorią przez wiele dziesiątków lat przez polskie sądy, że „Testwarunku sine qua non, nadając wyjaśnieniu kauzalnemu pozór naukowości i precyzji, pełnić więcjedynie może funkcję bezużytecznego ozdobnika” (zob. J. Giezek, [w:] Dębski (red.), System,s. 432).

J. Giezek uważa, że przy prowadzeniu tego testu należy posługiwać się teorią warunku odpo-wiadającego empirycznie potwierdzonej prawidłowości, czyli warunku właściwego (Giezek (red.),Kodeks karny, s. 34 i n.). Według niej zachowanie sprawcy jest przyczyną ustawowo wskazanegoskutku, „gdy oba te zdarzenia powiązane są łańcuchem zmian odpowiadających istniejącej w ota-czającym nas świecie prawidłowości” (zob. J. Giezek, Przyczynowość, s. 34 i n.). Należy zatemodwołać się do opinii ekspertów, którzy powinni wskazać, czy określone zachowanie wywołujetaki skutek, a więc jest właściwym warunkiem nastąpienia skutku (tak A. Zoll, [w:] Zoll (red.),Kodeks karny, s. 42). Od pewnego czasu zarówno w doktrynie, jak i w orzecznictwie przyjmujesię, że do przypisania odpowiedzialności karnej należy ponadto ustalić, czy istnieje „związek nor-matywny, pozwalający na przyjęcie stosunku sprawstwa” (A. Zoll, [w:] Zoll (red.), Kodeks karny,s. 42). Uważa się nawet, że nie wolno wyprowadzać sprawstwa z powiązania przyczynowego,wynikać ono musi z powiązania normatywnego. Zwraca na to uwagę wyraźnie M. Królikowski,pisząc: „problem przenosi się na płaszczyznę czysto normatywną (kwalifikacji ze względu nabezprawność) i dalszych kwalifikacji ze względu na zdolność podmiotu do przypisania mu winy”([w:] Królikowski, Zawłocki, Kodeks karny, s. 137).

Następuje to przez ustalenie, że naruszenie „reguły postępowania pozostaje w związku wa-runkowym ze skutkiem” (A. Zoll, [w:] Zoll (red.), Kodeks karny, s. 42). W tej perspektywiezarówno w części doktryny, jak i w orzecznictwie sądowym zastosowanie znajduje koncep-cja obiektywnego przypisania, uzależniająca odpowiedzialność karną za skutek od ustalenia, żesprawca stworzył niebezpieczeństwo dla dobra chronionego prawnokarnie, gdyż jednym z elemen-tów bezprawności karnej jest naruszenie reguł ostrożnego postępowania z dobrem chronionym.Na gruncie koncepcji obiektywnego przypisania od pewnego czasu stoi SN. „W orzecznictwieSądu Najwyższego dominuje pogląd, iż spowodowanie przez sprawcę skutku musi być następ-stwem naruszenia zasad ostrożności. Spowodowanie skutku może być tylko wtedy obiektywnieprzypisane sprawcy, gdy urzeczywistnia się w nim niebezpieczeństwo, któremu zapobiec miałobyprzestrzeganie naruszonego obowiązku ostrożności. Koncepcja obiektywnego przypisania opierasię na założeniu, że sprawcy spowodowanego skutku przestępnego można ów skutek obiektywnieprzypisać tylko wtedy, gdy zachowanie owego sprawcy stwarzało lub istotnie zwiększyło praw-nie nieakceptowane niebezpieczeństwo (ryzyko) dla dobra prawnego stanowiącego przedmiot

Grześkowiak 23

Page 24: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Art. 1 Nb 16 Część ogólna

zamachu i niebezpieczeństwo (ryzyko) to realizowało się w postaci nastąpienia danego skutkuprzestępnego” (wyr. SN z 3.10.2006 r., IV KK 290/06, OSNwSK 2006, Nr 1, poz. 1866). „Nieponosi odpowiedzialności karnej za dokonanie przestępstwa skutkowego osoba, której zachowanienie stwarzało albo w sposób znaczący nie zwiększało niebezpieczeństwa dla dobra chronionegoprawem” (wyr. SN z 1.12.2000 r., IV KKN 509/98, OSNKW 2001, Nr 5–6, poz. 45).

Sąd Najwyższy w post. z 15.2.2012 r. podzielił pogląd wyrażony w wielu judykatach, „że praw-nokarną odpowiedzialność za skutek uzasadnia jedynie takie przyczynienie się, które w sposóbistotny zwiększa ryzyko wystąpienia tego skutku” (por. wyr. SN z 8.3.2000 r., III KKN 231/98,OSNKW 2000, Nr 5–6, poz. 45; wyr. SN z 1.12.2000 r., IV KKN 509/98, OSNKW 2001, Nr 5-6,poz. 45; wyr. SN z 9.5.2002 r., V KK 21/02, niepubl.; wyr. SN z 3.10.2006 r., IV KK 290/06,R-OSNKW 2006, poz. 1866; wyr. SN z 30.8.2011 r., IV KK 187/11, Legalis).

Sąd Najwyższy wskazał w powołanym postanowieniu, że dla odpowiedzialności karnej za sku-tek nie jest wystarczające jakiekolwiek przyczynienie się konkretnej osoby do powstania skutku,i podkreślił, że musi ono wypełniać dodatkowe kryteria mające charakter normatywny. Sąd Naj-wyższy uznał także, że „dla przyjęcia karygodnego charakteru przyczynienia się do powstaniaskutku, zwłaszcza przy przestępstwach nieumyślnych, konieczne jest ustalenie, że sprawca – nie-zależnie od innych warunków obiektywnego przypisania skutku – zachowaniem swoim w sposóbznaczący zwiększył ryzyko wystąpienia skutku stanowiącego znamię typu czynu zabronionego, conajczęściej będzie można wnioskować z faktu istotnego naruszenia reguł ostrożnego postępowaniaz dobrem prawnym w danych warunkach”. Ponadto przyjął, że: „Ustalenie stopnia zwiększeniaryzyka wystąpienia skutku w realiach konkretnej sprawy należy do sfery ocen faktycznych i po-zostaje pod ochroną art. 7 KPK. Kwestią natomiast wykładni prawa, a w szczególności znamiontypów czynów zabronionych znamiennych skutkiem, jest odpowiedź na pytanie, jaki stopieńzwiększenia owego ryzyka jest konieczny dla przyjęcia realizacji przesłanek odpowiedzialno-ści karnej za skutek. Nie ulega wątpliwości, że sama obiektywna przewidywalność wystąpieniaskutku nie jest jeszcze wystarczająca, bowiem w perspektywie przestępstw skutkowych chodzio przewidywalność znacznego, a nie jakiegokolwiek stopnia prawdopodobieństwa wystąpieniaskutku. Podobnie samo naruszenie reguł ostrożności nie wystarczy dla przypisania sprawcy od-powiedzialności za skutek, o ile rezultatem tego naruszenia nie jest istotne zwiększenie ryzykawystąpienia skutku”.

Na tle tego orzeczenia widać nie tylko wyraźną akceptację teorii obiektywnego przypisania,lecz także uznanie jej za jedynie uzasadniającą w ogóle prawnokarną odpowiedzialność za sku-tek. Orzecznictwo i część doktryny rozciągają ją więc poza granice regulacji odpowiedzialnościkarnej za przestępstwo skutkowe popełnione przez zaniechanie, przypisując jej cechę teorii obo-wiązującej w polskim prawie karnym. Dopóki jednak nie zostanie jej nadany kształt ustawowy,stanowi przejaw swoistego pozaustawowego przesądzenia o akceptacji określonego elementu od-powiedzialności karnej za przestępstwa skutkowe.

Tak więc wydaje się, że zwłaszcza judykatura jednak wprowadziła w tym zakresie wykład-nię kreatywną, a ponadto oparła ją w dużej mierze na pojęciach wyraźnie ocennych („istotne”,„znaczący”, „znaczny”, co niewątpliwie zmniejsza treściową pewność pojęcia i osłabia gwaran-cyjną funkcję prawa karnego. Zwraca na to uwagę także T. Kaczmarek, wskazując w kontekście„wymaganego przyrostu ryzyka”, że – używa się „określeń, których obiektywności niepodobnazweryfikować i których nieostrość czyni nieostrymi także same granice odpowiedzialności kar-nej” (zob. T. Kaczmarek, Kryteria obiektywnego przypisania skutku jako problem kodyfikacyjny,[w:] Nauki penalne, s. 179). Nie można zgodzić się także z poglądem J. Giezka, który wywodził,że intuicja i zdrowy rozsądek powinny wskazywać na stopień, w jakim co najmniej sprawca po-winien swoim zachowaniem „zwiększyć ryzyko prawdopodobieństwa negatywnego skutku, abystało się ono prawno karnie ważne” (tamże, s. 180, przypis 26).

Ważną tezę w odniesieniu do kwestii przyczynowości w prawie karnym postawił T. Przesław-ski, pisząc, że: „Historia prawa karnego wskazuje, że początki regulacji granic odpowiedzialnościdotyczą ograniczania szeroko rozumianego obiektywnego związku przyczynowego, ostateczniez przejściem na obszar subiektywnej winy. Wiąże się to z odrzuceniem «przyczyny» jako kry-terium wskazującym granice odpowiedzialności, na rzecz właściwego ich określenia, tj. winy,odnoszącej się do stosunku podmiotowego sprawcy z czynem. Do przeprowadzania ocen,

24 Grześkowiak

Page 25: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Rozdział I. Zasady odpowiedzialności karnej Nb 16 Art. 1

które powodują korektę ontologicznego przebiegu przyczynowego, właściwą płaszczyzną jestwina subiektywna. Rozwiązanie to daje największe gwarancje człowiekowi postawionemu przedwymiarem sprawiedliwości, uwzględnienia tych wszystkich czynników podmiotowych, które do-prowadziły do popełnienia przez niego czynu zabronionego przez ustawę” (zob. T. Przesławski,Art. 9, teza 129, [w:] Stefański (red.), Kodeks).

W kierunku ustawowej regulacji kwestii obiektywnego przypisania skutku idą prace legi-slacyjne nad zasadniczą nowelizacją KK. W projekcie zmian opracowywanym przez KomisjęKodyfikacyjną proponuje się umieszczenie przepisu: „Odpowiedzialności karnej za przestępstwoskutkowe podlega ten tylko, kto nie zachowując reguł postępowania z dobrem prawnym wią-żących w danych okolicznościach, powoduje w wyniku ich niezachowania opisany w ustawieskutek” (zob. A. Zoll, Prace nad nowelizacją przepisów części ogólnej kodeksu karnego, PiP2012, Nr 11, s. 5, uwagi krytyczne do propozycji kodyfikacji obiektywnego przypisania skutku– zob. T. Kaczmarek, Kryteria obiektywnego przypisania skutku jako problem kodyfikacyjny,s. 181–188).

W ten sposób prawo karne, dekretując koncepcję obiektywnego przypisania i tworząc z niejkoncepcję legalną, normatywnie rozstrzygnęłoby spór doktrynalny wokół przyczynowości w pra-wie karnym.

Na tle różnych ujęć w doktrynie i judykaturze kwestii przyczynowości w prawie karnym słusznajest propozycja, by kryteria normatywne nakładać na rezultaty badania kauzalnego związku przy-czynowego między zachowaniem się sprawcy a zmianą w świecie zewnętrznym (skutkiem) – zob.M. Królikowski, [w:] Królikowski, Zawłocki, Kodeks karny, s. 127 i n. Oznacza to, że należałobyprzede wszystkim zbadać – według reguły sine qua non – czy gdyby wyeliminować zachowaniesprawcy, skutek by nastąpił czy nie. Dopiero wtedy można byłoby ustalać, czy skutek ten możebyć przedmiotowo (obiektywnie) i podmiotowo (przypisanie winy) przypisany sprawcy mają-cemu ponieść odpowiedzialność karną za przestępstwo skutkowe. M. Królikowski zwraca uwagę,że SN przyjmuje „jako punkt wyjścia założenia teorii obiektywnego przypisania skutku”, wska-zując jednak, że „jest to uprawnione przede wszystkim w przypadku przestępstw niewłaściwychz zaniechania (zasada z art. 2 KK) i nieumyślnych przestępstw materialnych (wprowadzenie re-guł ostrożności w opis nieumyślnego popełnienia czynu zabronionego w art. 9 § 2 KK), jakrównież w przypadku typów przestępstw lub rodzaju działalności mającej znaczenie prawno-karne, w których zachodzą dodatkowe przesłanki do zaakcentowania kryminalnopolitycznegozałożenia o systemowym wyłączeniu pewnego stopnia ryzyka dla dóbr prawnych z zasięgu odpo-wiedzialności karnej (ruch lądowy, czynności medyczne itp.)” (M. Królikowski, [w:] Królikowski,Zawłocki, Kodeks karny, s. 127–128). W wyniku braku jednolitości ujęcia kwestii dotyczącejmetody stwierdzania istnienia związku przyczynowego w prawie karnym w praktyce organówprocesowych ustalenia co do powiązania przyczynowego zachowania się sprawcy ze skutkiemopisanym w typie rodzajowym przestępstwa mogą dawać w jednej i tej samej sprawie różnerezultaty, co może się przekładać na zakres odpowiedzialności karnej.

W kontekście różnych stanowisk odnośnie do przypisania odpowiedzialności karnej za prze-stępstwa skutkowe należy zwrócić uwagę na wymóg gwarancyjności prawa karnego, gdyżwskazana niejednolitość praktyki sądowej w tym zakresie może prowadzić do osłabienia funkcjigwarancyjnej prawa karnego przez naruszenie zasady nullum crimen sine lege. M. Królikowskiwskazuje, że „często dochodzi do stwierdzania istnienia związku przyczynowego w sytuacji, gdyjeden z organów ma na myśli istnienie powiązania kauzalnego, zaś drugi ocenę, że oskarżonyurzeczywistnił znamiona przedmiotowe przestępstwa skutkowego” ([w:] Królikowski, Zawłocki,Kodeks karny, s. 128). Podobnie zwraca się uwagę na to, że reguły ostrożnego postępowaniaz dobrem chronionym, do których relatywizuje się możliwość przypisania skutku, mają w dużymzakresie charakter nieskodyfikowany, a więc nieokreślony (P. Góralski, Związek, s. 39).

Problem związku przyczynowego jest jednak szerszy, obejmuje także inne zagadnienia. Takwięc w orzecznictwie wskazuje się, że: „Dwuprzyczynowość skutku śmiertelnego nie wykluczaistnienia związku przyczynowego, tak jak nie ma znaczenia odstęp czasowy między zadaniemobrażeń a nastąpieniem skutku. Działanie oskarżonych zainicjowało proces chorobowy w or-ganizmie pokrzywdzonego, bez ich poczynań skutek śmiertelny by nie nastąpił. Ewentualnewłączenie do łańcucha przyczyn okoliczności niezależnych od woli sprawcy (w konkretnym

Grześkowiak 25

Page 26: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Art. 1 Nb 17 Część ogólna

wypadku zapalenie płuc) nie wyłącza związku przyczynowego między działaniem oskarżonycha skutkiem. O istnieniu związku przyczynowego świadczy przede wszystkim jednak to, że skutekw postaci śmierci pokrzywdzonego objęty był bezpośrednim zamiarem oskarżonego” (wyr. SAw Łodzi z 28.3.2002 r., II AKa 32/02, Prok. i Pr. 2004, Nr 3, poz. 19). Inny problem pod-jęty został w orzeczeniu następującym: „Jak się powszechnie przyjmuje, związek przyczynowyzachodzi, gdy zachowanie człowieka odpowiada opisowi czynności wykonawczej wchodzącegow rachubę czynu zabronionego, stanowiąc istotny warunek zaistnienia przewidzianego w nimskutku. Związku takiego nie usuwa fakt, że do łańcucha przyczynowości włączyły się inne oko-liczności mające wpływ na skutek, jeżeli ten skutek był objęty zamiarem sprawcy, jak też nieniweczy go, że inne okoliczności, niezależne od sprawcy, mogły ten skutek również sprowadzić,o ile zostanie ustalone, że został on sprowadzony bezpośrednio zachowaniem sprawcy. Zacho-wanie to nie musi być wyłączną przyczyną powstania skutku przestępnego, ale musi być jegoprzyczyną wystarczającą. Innymi słowy – czyny innych osób, które w perspektywie czasowejstają się kolejnymi ogniwami w ciągu powiązań kauzalnych, rodzących skutek, nie uchylają od-powiedzialności sprawcy, który swoim zachowaniem ciąg tych powiązań zainicjował” (post. SAw Krakowie z 14.1.2009 r., II AKa 139/08, KZS 2009, Nr 4, poz. 32).

II. Karygodność1. Społeczna szkodliwość czynu zabronionego. W przepisie tym zawarty jest istotny element17

struktury przestępstwa o charakterze materialnym. Jest nim karygodność, a więc uznanie, żekonkretne zachowanie sprawcy czynu zabronionego zasługuje na karę, tu rozumianą szeroko,jako prawnokarną reakcję na przestępstwo. Nie zasługuje na prawnokarną reakcję czyn, któregospołeczna szkodliwość jest znikoma – takie zachowanie nie jest karygodne. A contrario – czynjest karygodny, gdy jest szkodliwy społecznie w stopniu wyższym od znikomego. I tylko taki czynz punktu widzenia materialnego stanowi przestępstwo. Wyraźnie potwierdza to SN, wskazując,że: „Element karygodności czynu jako niezbędny element struktury przestępstwa wprowadziłustawodawca w § 2 art. 1 KK” (wyr. z 9.5.2003 r., III KK 217/02, Prok. i Pr. 2003, Nr 12,poz. 1).

Społeczna szkodliwość jest cechą czynu zabronionego, co wyklucza uwzględnianie w ramachspołecznej szkodliwości czynu okoliczności wiążących się z osobą, np. recydywy.

Wielokrotnie w orzecznictwie zwraca się uwagę, że dla oceny stopnia społecznej szkodliwo-ści czynu nie mają znaczenia takie okoliczności, jak np. dotychczasowa karalność, dobra opiniao sprawcy, tryb życia, płacenie alimentów (por. np. wyr. SN z 11.4.2011 r., IV KK 382/11,niepubl.). Natomiast w literaturze wskazuje się znaczenie dla społecznie ujemnej oceny zacho-wania sprawcy takich czynników osobowych czy osobistych, które znajdują bezpośredni wyrazw popełnionym czynie (zob. szerzej T. Kaczmarek, [w:] Dębski (red.), System, Legalis, takżeR. Zawłocki, Społeczna szkodliwość czynu – karnistyczna utopia? Rozważania na kanwie naj-nowszego orzecznictwa Sądu Najwyższego, [w:] Nauki penalne, s. 293–309).

Ponadto, jak każda okoliczność łącząca się z czynem, karygodność musi istnieć w czasiepopełnienia czynu zabronionego. Izba Karna SN w post. z 9.10.2012 r. wyraźnie relatywizujeocenę stopnia społecznej szkodliwości czynu na tle możliwości stosowania dyrektywy płynącejz art. 1 § 2 KK do sytuacji, jaka istniała w czasie popełnienia czynu przypisanego oskarżonemu(III KK 132/12, Legalis).

Jeżeli stopień społecznej szkodliwości jest znikomy, a tym bardziej niższy od znikomego, czynsprawcy nie może stanowić przestępstwa, nawet jeżeli mieści się w ramach ustawowych znamionczynu zabronionego. W takim przypadku nie wszczyna się postępowania karnego, a wszczętenależy umorzyć na zasadzie art. 17 § 1 pkt 3 KPK. W tym kontekście należy uznać za ważnąwypowiedź SN zawartą w wyroku z 11.4.2011 r.: „Stwierdzając znikomy stopień społecznejszkodliwości czynu, organ procesowy przyjmuje na siebie obowiązek wskazania przyczyn i prze-konywającego uzasadnienia powodów decydujących o zasadności braku wszczęcia lub umorzeniawszczętego postępowania karnego” (IV KK 382/10, Legalis).To, że stwierdzona zostanie ka-rygodność czynu popełnionego przez sprawcę, nie wyczerpuje jeszcze wszystkich elementówniezbędnych do uznania takiego zachowania za przestępstwo, jest jednak warunkiem koniecznymtego uznania. Karygodność czynu zabronionego oznacza, że czyn zabroniony cechuje społeczna

26 Grześkowiak

Page 27: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Rozdział I. Zasady odpowiedzialności karnej Nb 18 Art. 1

szkodliwość większa od znikomej. Ustala się ją indywidualnie w odniesieniu do konkretnegoczynu sprawcy. Pociągnięcie do odpowiedzialności karnej wymaga zatem każdorazowego ba-dania i ustalenia, czy czyn zabroniony jest społecznie szkodliwy w stopniu przekraczającymstopień znikomy. Jeżeli tak, to czyn zabroniony – przy wypełnieniu pozostałych cech – stanowićbędzie przestępstwo, za które sprawca poniesie odpowiedzialność karną. W praktyce zatem na-leży wykazać, że czyn jest szkodliwy społecznie w stopniu większym niż znikomy. Taki kierunekrozumienia karygodności wskazuje SN: „Samo formalne naruszenie przepisu nie jest wystarcza-jące do przypisania odpowiedzialności karnej. Dla uznania zatem jakiegoś czynu za przestępstwokonieczne jest wykazanie, że narusza on istotne wartości społeczne, stając się przez to czynemkarygodnym (. . . ). Karygodność wiąże się z wyższym niż znikomym stopniem społecznej szko-dliwości, co z kolei stanowi rację dla sankcji karnej” (post. SN z 20.6.2006 r., II KK 242/05,OSNwSK 2006, Nr 1, poz. 1246). Takie widzenie funkcji społecznej szkodliwości potwierdziłtakże SN w post. z 27.1.2009 r.: „Dla uznania jakiegoś czynu za przestępstwo konieczne jestwykazanie, że narusza on istotne wartości społeczne, ale w stopniu wyższym niż znikomym(art. 1 § 2 KK)” (II KK 5/09, Prok. i Pr. 2009, Nr 5, poz. 1).

Należy dodać, że te „istotne wartości”, o których pisze SN, tworzą aksjologię prawa karnego.Specyfikuje je np. wyrok SN z 26.9.2003 r. Wskazano w nim, że: „Przestępstwem jest czynnie tylko formalnie wyczerpujący znamiona określone w ustawie karnej, ale godzący w sub-stancjalne dobra społeczne uznawane przez społeczeństwo i pozostające pod protekcją nie tylkoprawa karnego, ale i innych systemów normatywnych, w tym moralności, powinności wynikającejz poczucia tradycji i tożsamości narodowej. Czyn ten musi wykazywać obiektywną aspołecznośćw tym sensie, że zawsze występuje przeciwko wartościom akceptowanym przez daną zbioro-wość (WK 18/03, OSNwSK 2003/1). Czyn zabroniony, godząc w te wartości, staje się czynemspołecznie szkodliwym. Społeczna szkodliwość związana jest z czynem zabronionym, wiąże sięzatem z bezprawiem karnym (zob. R. Zawłocki, Pojęcie i funkcje społecznej, s. 158), występujena tle typu przestępstwa. Nie wchodzi ona jednak do treści samego czynu zabronionego, leczstanowi jego ocenę w świetle karygodności”.

2. Stopień społecznej szkodliwości. Jeżeli czyn zabroniony ma stanowić przestępstwo, musi 18być oceniony jako karygodny, czyli społecznie szkodliwy w stopniu większym od znikomego.Społeczna szkodliwość czynu jest tą cechą przestępstwa, która jest stopniowalna. Kodeks karnywyraźnie potwierdza występowanie różnych stopni społecznej szkodliwości czynu, wskazującogólnie w art. 115 § 2, jakie faktory należy mieć na uwadze, oceniając stopień społecznej szko-dliwości czynu, zaś w art. 1 § 2 określając wymóg karygodności czynu zabronionego, wymienia„znikomość” jako jeden z takich stopni, chociaż nie używa expressis verbis pojęcia „stopień”.Od wystąpienia określonego stopnia społecznej szkodliwości czynu zależy także możliwość za-stosowania niektórych instytucji wskazanych w Kodeksie karnym. W art. 53 § 1 KK zawartowskazanie, że przy wymiarze kary sąd uwzględnia stopień społecznej szkodliwości czynu, cooznacza, że determinuje on, obok innych przesłanek, wymiar kary. Podobnie w art. 66 § 1 KKdo przesłanek warunkowego umorzenia postępowania zalicza się kryterium sformułowane jakowymóg, by społeczna szkodliwość czynu nie była znaczna. Tak więc „znaczność” i w tym kon-tekście „nieznaczność” też można uznać za stopień społecznej szkodliwości czynu. W taki samsposób określony został poziom społecznej szkodliwości warunkujący, obok innych przesłanek,możliwość odstąpienia od wymierzenia kary na rzecz środka karnego. Zgodnie z art. 94 § 1 KKwarunkiem umieszczenia sprawcy w zakładzie psychiatrycznym jest znaczna społeczna szkodli-wość czynu.

„Stopień społecznej szkodliwości czynu jest tą immanentną cechą czynu, która pozwala naodróżnienie czynów błahych od poważnych i uznanie za przestępstwo tylko takich, które faktycz-nie i realnie szkodzą określonym dobrom jednostki bądź dobru społecznemu. Ta zmienna cechaczynu, który formalnie wyczerpuje wszystkie znamiona danego typu czynu zabronionego, pod-lega indywidualnemu stopniowaniu i w zależności od konkretnych okoliczności podmiotowych,jak i przedmiotowych może być bądź to znikoma, bądź nieznaczna, bądź w końcu wysoka lub na-wet szczególnie wysoka” (wyr. SA w Katowicach z 13.1.2005 r., II AKa 455/04, Prok. Pr. – wkł.2006, Nr 1, poz. 21). Podobnie stwierdził SA w Krakowie: „Szczególnym zadaniem sędziówjest ocena stopnia społecznej szkodliwości przestępstwa w ramach przyjmowanej kwalifikacji

Grześkowiak 27

Page 28: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Art. 1 Nb 19 Część ogólna

prawnej, by czyny błahe zostały odróżnione od poważnych, a każdy z nich został odpowied-nio ukarany. Oceny tej nie można sprowadzać do ogólników, ale należy wskazać, jakie są jejkonkretne kryteria, a uwzględnić w niej trzeba zwłaszcza szkodę poniesioną przez ofiarę, boto właśnie szkoda (krzywda ofiary) jest najczęściej powodem ukarania” (wyr. SA w Krakowiez 20.6.2000 r., II AKa 99/00, KZS 2000, Nr 7–8, poz. 39). Powinna to być zawsze ocena cało-ściowa, dokonana w oparciu o wskazania zawarte w art. 115 § 2 KK, a nie ocena pojedynczychfaktorów w nim wskazanych.

3. Kryminalizacja zachowań społecznie szkodliwych. Z art. 1 § 2 KK można wywieść19także ogólny materialny element definicji przestępstwa – nullum crimen sine damno sociali,co oznacza, że nie ma przestępstwa bez społecznej szkodliwości. Tak więc przepis ten ma po-dwójne znaczenie – określa materialną treść przestępstwa oraz konieczny, choć niewystarczającydo przypisania przestępstwa element jego struktury, każdorazowo stwierdzany w konkretnymprzypadku. Ponieważ nie ma przestępstwa bez społecznej szkodliwości czynu, to jest ona jegoelementem materialnym. W takim sensie traktuje treść tego przepisu część doktryny (zob. Ku-nicka-Michalska, Zasady, s. 132 i n.). Podobnie widzi ten element SN, czego dowodem jeststwierdzenie: „Społeczna szkodliwość czynu jako materialna treść i warunek każdego przestęp-stwa (. . . )” (wyr. z 10.2.2009 r., III KK 305/08, OSNwSK 2009, Nr 1, poz. 335).

Każde przestępstwo jest czynem społecznie szkodliwym, nie ma więc przestępstwa, które niewykazywałoby się taką cechą, i to na określonym jej poziomie. Ujęcie tego elementu w KKpo regulacji w art. 1 § 1 KK formalnych elementów przestępstwa dowodzi, że każdy czyn za-broniony musi wykazywać tę cechę, co wiąże się z jego ujemną oceną na tle międzyludzkichi wspólnotowych społecznych odniesień. Oznacza to także, że to nie ustawodawca tworzy spo-łeczną szkodliwość czynu, ale odbija ją z rzeczywistości społecznej. Kryminalizacja zachowańczłowieka opiera się więc na ocenie tych zachowań w świetle systemu wartości cennych społecz-nie. Naruszenie takich wartości jest społecznie szkodliwe. Ustawodawca, kierując się zasadamisubsydiarności prawa karnego, ultima ratio i proporcjonalności, dokonuje wyboru wartości chro-nionych. Powinien zabronić pod groźbą kary tylko takich zachowań, które godzą w wartościmoralne i społeczne ważne dla człowieka i wspólnot, w których żyje, w tym państwa rozumianegojako dobro wspólne wszystkich tworzących je ludzi. Ten wątek – relatywizowania materialnejcechy przestępstwa do wartości moralnych i społecznych – widoczny był przy wskazywaniu ma-terialnej definicji przestępstwa w orzecznictwie SN, który na tle konkretnej sprawy stwierdził, że:„Zachowanie (. . . ) nie mogło nosić materialnych cech przestępstwa, nie było bowiem sprzecznez zasadami moralnymi i społecznymi” (wyr. SN z 20.11.1991 r., II KRN 154/91, OSNKW 1992,Nr 1–2, poz. 3).

Normatywna typizacja czynu jako czynu zabronionego jest wtórna wobec wcześniejszegostwierdzenia, że określone zachowanie narusza system wartości cennych dla człowieka i wspól-not, w których żyje. J. Giezek pisze zasadnie, że przestępstwem jest „czyn nie tylko formalniewyczerpujący znamiona określone w ustawie karnej, ale godzący w substancjalne dobra spo-łeczne uznawane przez społeczeństwo i pozostające pod protekcją nie tylko prawa karnego, alei innych systemów normatywnych, w tym moralności, powinności wynikającej z poczucia tradycjii tożsamości narodowej” (Giezek (red.), Kodeks karny, s. 27). R. Zawłocki wskazuje, że zasadawyrażona w art. 1 § 2 KK ma podwójne znaczenie i odnosi się zarówno do stanowienia prawa kar-nego, jak i do jego stosowania (tenże, Pojęcie, s. 97). Już projektodawcy rozdzielili zasadę z art. 1§ 2 KK, określającą materialną treść przestępstwa, na treść materialną w kontekście tworzeniaprawa, a więc w perspektywie kryminalizacji zachowań człowieka, oraz materialną treść czynuzabronionego ustalaną in concreto przy stwierdzaniu odpowiedzialności karnej za przestępstwo.W uzasadnieniu projektu Kodeksu karnego stwierdzono: „Projektodawcy wyszli z założenia, żepostulat, aby czynami zabronionymi pod groźbą kary były czyny społecznie szkodliwe, jest adre-sowany do ustawodawcy (. . . ). Postulat taki odpowiada więc normie wyższego rzędu niż normywyrażone przepisami Kodeksu karnego. Elementu materialnego związanego z określonym typemzachowania nie udowadnia się w postępowaniu karnym. (. . . ) Zupełnie inaczej przedstawia sięproblem materialnej treści przestępstwa co do konkretnego czynu realizującego znamiona typuczynu zabronionego. Nowy Kodeks zajmuje stanowisko, że przestępność czynu zależy od stopniajego społecznej szkodliwości (jego karygodności). Nie każdy czyn karalny realizujący znamiona

28 Grześkowiak

Page 29: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Rozdział I. Zasady odpowiedzialności karnej Nb 20–21 Art. 1

czynu zabronionego jest karygodny. Karygodne są tylko takie czyny, które osiągnęły wyższy niżznikomy stopień społecznej szkodliwości (. . . )” (Uzasadnienie, s. 117). Projektodawcy dokonaliprzy tym rozróżnienia materialnej właściwości czynu, przyjmując, że ustawodawca kryminalizujezachowania, które cechuje społeczne niebezpieczeństwo, natomiast odpowiedzialność karną po-nosi się za czyn zabroniony jako przestępstwo, gdy stopień szkodliwości społecznej przekraczapoziom znikomy. W literaturze, zgodnie zresztą z poglądami projektodawców KK, przyjmuje się,że postulat skierowany do ustawodawcy dotyczy kryminalizacji czynów społecznie niebezpiecz-nych, na tle zaś art. 1 § 2 KK chodzi o czyn społecznie szkodliwy, gdyż „niebezpieczeństwo”ustawowego typu przestępstwa w odróżnieniu od „społecznej szkodliwości” konkretnego czynuwyraża jedynie możliwość wywołania „społecznie szkodliwych następstw” (R. Zawłocki, Pojęciei funkcje społecznej, s. 97–98). Uznaje się nawet, że społeczne niebezpieczeństwo, jako za-sadniczy wyznacznik kryminalizacji zachowań, to kryterium zupełnie odmienne od społecznejszkodliwości czynu zabronionego z art. 1 § 2 KK, a więc nie determinuje ono treści społecznejszkodliwości czynu popełnionego przez sprawcę. Wydaje się jednak, że niepotrzebnie komplikujeto zrozumienie materialnej cechy przestępstwa jako czynu szkodliwego społecznie. Ustawodawcapowinien kryminalizować tylko czyny in abstracto społecznie szkodliwe, natomiast cecha ta po-winna być zweryfikowana in concreto w czynie zabronionym popełnionym przez sprawcę.

4. Ustalenie karygodności w indywidualnym przypadku czynu zabronionego. Część dok- 20tryny przyjmuje, że ponieważ każdy czyn zabroniony przez prawo karne jest czynem społecznieszkodliwym, tej cechy czynu nie należy w konkretnym przypadku dowodzić, natomiast należyustalić, posługując się kryteriami wskazanymi w art. 115 § 2 KK, jaki jest stopień społecz-nej szkodliwości czynu popełnionego przez sprawcę, gdyż dopiero przekroczenie określonegow art. 1 § 2 KK stopnia powoduje, że jego czyn stanie się przestępstwem. Według tego stano-wiska sąd w konkretnym przypadku nie powinien rozważać, czy czyn zabroniony jest szkodliwyspołecznie, bo o tym, że ma taką właściwość, zadecydował już wcześniej ustawodawca (A. Zoll,[w:] Zoll (red.), Kodeks karny, s. 19). Ustalić ma on jedynie, czy stopień społecznej szkodliwo-ści jest większy od znikomego. Rozstrzygając sprawę przestępności danego czynu zabronionego,czyli badając jego karygodność, nie weryfikuje się więc samego ustawowego aktu kryminalizacji,ale ustala, czy w indywidualnym przypadku czyn zabroniony może być uznany za szkodliwyspołecznie w stopniu większym od znikomego. Jeżeli zatem czyn nie jest w ogóle szkodliwy dladobra chronionego, należy przyjąć, że nie zawiera on znamion czynu zabronionego (tak A. Wą-sek, [w:] O. Górniok i in., Kodeks, s. 29–30). Jednak według innych poglądów, by przypisaćsprawcy odpowiedzialność za czyn zabroniony w aspekcie jego karygodności, najpierw należyzbadać, czy czyn zabroniony jest „w ogóle społecznie szkodliwy”. Może się bowiem zdarzyć, żekonkretny czyn nie wykazuje w ogóle takiej cechy. W konkretnym przypadku można stwierdzićzatem nie tylko znikomy stopień społecznej szkodliwości, lecz nawet jej brak (zob. np. Ku-nicka-Michalska, Zasady, s. 143; J. Warylewski, Prawo karne, s. 102). Potwierdzeniem takiegowidzenia problemu jest treść wyroku SN z 25.1.2000 r., który stwierdził, że „nie stanowi prze-stępstwa czyn zabroniony, który pozbawiony jest cechy społecznej szkodliwości. Tego rodzajuwypadek w postępowaniu karnym należy potraktować analogicznie jak wystąpienie okolicznościokreślonej w art. 17 § 1 pkt 2 KPK, tj., że sprawca nie popełnia przestępstwa” (WKN 45/99,OSNKW 2000, Nr 5–6, poz. 47).

Ustawodawca, tworząc typ czynu zabronionego, nie przesądza o społecznej szkodliwości kon-kretnego czynu zabronionego (R. Zawłocki, Pojęcie i funkcje społecznej, s. 152 i n.). Czynin concreto może okazać się pozbawiony społecznej szkodliwości, więc nie może być uznany zaprzestępstwo, mimo że sam typ przestępstwa jako czynu zabronionego jest zachowaniem społecz-nie szkodliwym in abstracto. Słusznie pisze T. Kaczmarek, że gdy jakikolwiek sąd, w tym równieżnajwyższej instancji, wyjdzie poza zakres konkretnego zdarzenia i zechce orzekać o braku spo-łecznie ujemnej treści w ustawowym typie przestępstwa, którego społeczną szkodliwość przesądziłjuż ustawodawca, to tym samym narusza on konstytucyjną zasadę trójpodziału władz i wkraczaw rewiry nie dla niego zastrzeżone (T. Kaczmarek, [w:] Dębski (red.), System, s. 240 i n.).

5. Kolejność badania elementów struktury czynu zabronionego. Należy aprobować sta- 21nowisko R. Zawłockiego, że badanie, czy czyn stanowi przestępstwo w sensie art. 1 § 2 KK,a więc czy może być podstawą odpowiedzialności karnej, należy prowadzić w trzech etapach:

Grześkowiak 29

Page 30: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Art. 1 Nb 22–25 Część ogólna

etap pierwszy obejmuje ustalenie, czy czyn zabroniony jest w ogóle społecznie szkodliwy, drugi– ustalenie, jaki jest pułap znikomości społecznej szkodliwości tego czynu, trzeci – ustalenie,czy w danym przypadku społeczna szkodliwość czynu przekracza stopień znikomy (R. Zawłocki,Pojęcie i funkcje społecznej, s. 148). Oczywiście wcześniej należy stwierdzić, że czyn sprawcywyczerpuje ustawowe znamiona typu rodzajowego przestępstwa (tak wyr. SN z 11.4.2011 r.,IV KK 328/110, Prok. i Pr. – wkł. 2011, Nr 10, s. 5).

Powołany Autor wskazuje również zasadnie, że z treści i układu art. 1 KK należy wnioskowaćo kolejności układu elementów struktury przestępstwa. Społeczna szkodliwość zajmuje w przepi-sie art. 1 KK drugie miejsce po zasadzie nullum crimen sine lege anteriori, a przed zawinieniem.I w takiej kolejności należy badać istnienie poszczególnych elementów struktury przestępstwa,a więc najpierw karygodność czynu, a dopiero potem możliwość przypisania sprawcy winy (R. Za-włocki, Społeczna szkodliwość czynu – karnistyczna utopia? Rozważania na kanwie najnowszegoorzecznictwa Sądu Najwyższego, [w:] Nauki penalne, s. 299–300).

6. Problem dopuszczalności przyjęcia znikomej szkodliwości społecznej zbrodni. Należy22się przychylić do stanowiska B. Kunickiej-Michalskiej, że „zaliczenie czynu przez ustawodawcędo kategorii zbrodni nie wyklucza w wyjątkowych wypadkach uznania, iż konkretny taki czyn jestznikomo społecznie szkodliwy i zastosowania art. 1 § 2 KK” (taż, Zasady, s. 157). Inaczej trzebabyłoby przyjąć domniemanie, że każda popełniona zbrodnia automatycznie wykazuje stopieńwiększy od znikomego społecznej szkodliwości czynu, co mogłoby zwalniać sąd od badania czynusprawcy pod kątem wymogu art. 1 § 2 KK. Należy jednak dostrzec, że zbrodnię rzeczywiście tylkowyjątkowo może cechować subminimalny stopień społecznej szkodliwości. „Fakt, że sprawcausiłował popełnić zbrodnię, nie wyłącza sam przez się możliwości uznania takiego czynu zaspołecznie niebezpieczny w stopniu znikomym (. . . )” (wyr. SN z 15.2.1991 r., WRN 195/90,OSNKW 1991, Nr 7–9, poz. 43; zob. I. Kozłowska-Miś, Glosa do wyroku SN z dn. 15.2.1991 r.,WRN 195/90, OSP 1992, Nr 11–12, s. 246 i n., 537 i n.; wyr. SA w Krakowie z 18.1.2011 r.,II Aka 262/10 w odniesieniu do zbrodni rozboju, wyr. SA w Gdańsku z 14.3.2012 r., II Aka54/12, POSAG, 2012, Nr 3, s. 146–164).

Sąd Najwyższy słusznie uznał, że: „Niedopuszczalne jest jednoczesne uznanie czynu zabro-nionego za przestępstwo stanowiące wypadek mniejszej wagi i za czyn o znikomej szkodliwości”(post. SN z 3.4.2008 r., WZ 16/08, OSNKW 2008, Nr 8, poz. 62).

7. Znikomy stopień społecznej szkodliwości a odpowiedzialność za wykroczenie. Sprawca,23który popełnia czyn zabroniony wykazujący znikomy lub niższy od znikomego stopień społecz-nej szkodliwości, może ponieść odpowiedzialność karną za wykroczenie, jeżeli czyn taki jestzabroniony jako wykroczenie. Może także ponieść wskazane w art. 100 KK konsekwencje praw-nokarne w postaci przepadku wymienionego w art. 39 pkt 4 KK, który jest w tym przypadkuśrodkiem zabezpieczającym o charakterze administracyjnym.

8. Pojęcie społecznej szkodliwości. Pojęcie „społeczna szkodliwość” nie zostało zdefinio-24wane w KK. Ustawodawca w słowniczku (art. 115 § 2 KK) wskazał jedynie faktory oceny stopniaspołecznej szkodliwości czynu. Trudno byłoby jednak zrekonstruować definicję społecznej szko-dliwości czynu z tego przepisu. Społeczna szkodliwość jest jednym z tych pojęć, które wymagająocen aksjologicznych i mogą być różnie interpretowane, zresztą na płaszczyźnie karygodnościoceny te dotyczą nie samej istoty społecznej szkodliwości, ale jej stopnia. Pojęcie „społecznaszkodliwość” należy uznać za klauzulę generalną (A. Strzembosz, Klauzule generalne, s. 91 i n.).R. Zawłocki przyjmuje, że ma ono charakter techniczny i jest zwrotem języka prawnego, a więcjego treść wyznacza „określona konwencja prawnicza” (Pojęcie, s. 135). Należy przyznać racjęT. Kaczmarkowi, który zwraca uwagę, że ocena społecznej szkodliwości ma charakter relatywny(Materialna treść, s. 184).

9. Ocenność kryteriów społecznej szkodliwości. Określenie w art. 115 § 2 KK faktorów25oceny społecznej szkodliwości czynu zabronionego nie usuwa zastrzeżeń co do zgodności tegoelementu przestępstwa z funkcją gwarancyjną prawa karnego. I chociaż sama cecha społecznejszkodliwości czynu zabronionego ma charakter obiektywny, to zawarty w art. 1 § 2 KK zwrot„większy od znikomego” ma charakter ocenny, mimo normatywnych wskazań co do elemen-tów jego oceny. Osłabia to zasadę bezpieczeństwa prawnego, gdyż każda ocena ma nalot sądu

30 Grześkowiak

Page 31: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Rozdział I. Zasady odpowiedzialności karnej Nb 26–28 Art. 1

subiektywnego, a więc zmiennego w zależności od jednostkowego wartościowania zachowania,nawet gdy dokonywana jest na podstawie wskazanych prawem czynników. W konkretnych efek-tach tych ocen takie samo zachowanie wypełniające ustawowe znamiona czynu zabronionego podgroźbą kary raz może stanowić przestępstwo, innym razem można uznać, że stopień szkodliwościtakiego zachowania nie przekroczył znikomości, co powoduje uwolnienie od odpowiedzialnościkarnej za przestępstwo. Może to również prowadzić do zróżnicowania wymiaru sprawiedliwości.

Trybunał Konstytucyjny zasadnie zwrócił uwagę na obecne stanowisko doktryny, która od-dziela stopień winy i szkodliwość społeczną czynu, stojąc na stanowisku, iż jedno nie determinujedrugiego (zob. też B. Kunicka-Michalska, [w:] Rejman (red.), Kodeks, s. 115; W. Wróbel, [w:] Zoll(red.), Kodeks karny, s. 669). Wskazał również, że takie rozumienie społecznej szkodliwościczynu zawarte zostało już w samym uzasadnieniu projektu KK (post. TK z 14.12.2004 r., P 32/02,OTK-A 2004, Nr 11, poz. 123).

III. Zasada winy1. Treść zasady winy. Przepis wyraża zasadę winy jako podstawy odpowiedzialności karnej, 26

co zawiera się w formule nullum crimen sine culpa, a więc nie ma przestępstwa bez winy.Wina jest koniecznym elementem przestępstwa. Sprawca, któremu nie można przypisać winyw czasie czynu, nie popełnia przestępstwa, natomiast może popełnić czyn zabroniony w sensieart. 115 § 1 KK. Odpowiedzialność karna zachodzi tylko wtedy, gdy sprawca popełni zawi-niony czyn zabroniony. Stanowi ona uzasadnienie, warunek i granicę odpowiedzialności karnej.Wina w Kodeksie karnym pełni różne funkcje. Uzasadnia odpowiedzialność karną i wyznaczajej ramy. Wskazuje się w doktrynie i orzecznictwie, że pełni funkcję legitymizującą tę odpo-wiedzialność i limitującą jej zakres. Oparcie odpowiedzialności karnej na winie wiąże prawokarne z człowiekiem, gdyż tylko człowiek może w sposób zawiniony popełnić czyn zabroniony.Odpowiedzialność karna, dzięki bezwzględnie obowiązującej w polskim prawie karnym zasadziewiny, jest odpowiedzialnością podmiotową.

Zasadę winy wyraźnie akcentuje się w orzecznictwie – np. w wyroku z 4.11.2002 r., III KK58/02, niepubl., SN wskazał, że: „Odpowiedzialność karna opiera się na zasadzie winy. Oznaczato, że sprawca czynu zabronionego ponosi odpowiedzialność karną tylko na tyle, na ile można mupostawić zarzut, przy czym skalę tego zarzutu, a więc i zakres odpowiedzialności – wyznaczajązasady subiektywizacji i indywidualizacji”.

2. Stopniowanie winy. Wina wyznacza również zakres odpowiedzialności karnej, gdyż 27sprawca ponosi odpowiedzialność karną w granicach swojej winy. Limituje ona sędziowski wy-miar kary (zob. art. 53 § 1 KK). Przyjmuje się, że wina jest stopniowalna, tak więc przypisującwinę, należy także ustalić jej stopień. Pomijając kwestię możliwości stopniowania winy w per-spektywie poszczególnych teorii winy należy jednak podkreślić, za J. Lachowskim, że: „Spornycharakter problematyki winy, brak jednolitego jej ujęcia w Kodeksie karnym niewątpliwie nieułatwia stosowania przepisów o wymiarze kary, na którą wina wpływ mieć musi. Jako oczy-wiście słuszna jawi się zatem w tym miejscu konstatacja T. Kaczmarka, że w tej sytuacji, niedo końca są czytelne dla praktyki kryteria, które przy ocenie stopnia winy należy uwzględniać”(zob. J. Lachowski, [w:] Dębski (red.), System, s. 610 i n. Według judykatury: „Na stopień zawi-nienia wpływają wszelkie okoliczności, które decydują o zakresie swobody sprawcy w wyborzei realizacji zachowania zgodnego z prawem, a w tym możliwość rozpoznania znaczenia czynu,możliwość podjęcia decyzji zgodnej z prawem i możliwość faktycznego sterowania swoim po-stępowaniem. Stopień winy najściślej zależy od stanu poczytalności, a okoliczności sprawy niewskazują, by którykolwiek z oskarżonych miał ją ograniczoną bądź zniesioną. Stopień zawinie-nia, który limituje górną granicę dolegliwości kary, należy odnieść indywidualnie do roli, jakąkażdy z oskarżonych odegrał w organizacji przestępstwa, stosownie do ustaleń poczynionychw wyroku” (wyr. SA w Lublinie z 16.1.2007 r., II AKa 350/06, KZS 2007, Nr 9, poz. 51).

3. Funkcje winy. Znaczenie limitującej funkcji winy celnie przedstawił SA w Krakowie w wy- 28roku z 30.6.2011 r., wskazując, że „limitująca funkcja winy zabezpiecza przed orzekaniem karniesprawiedliwych i w tym zakresie ma rolę priorytetową w hierarchii dyrektyw wymiaru kary”(II AKa 107/11, Legalis).

Grześkowiak 31

Page 32: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Art. 1 Nb 29–30 Część ogólna

W literaturze wskazuje się odrębnie również funkcję sprawiedliwościową winy, uznając, żekara sprawiedliwa to kara proporcjonalna do stopnia winy (zob. A. Marek, Komentarz. Kodekskarny, Warszawa 2005, s. 227, zob. także J. Lachowski, [w:] Dębski (red.), System, s. 523 i n.).

Wina pełni także funkcję gwarancyjną, gdyż odpowiedzialność karną ponieść może tylko takaosoba popełniająca czyn zabroniony, której można przypisać winę. I tylko wobec osoby, którejprzypisano winę, można orzec karę i inne środki penalne. W tym układzie wina stanowi „czynnikkorygujący formalną bezprawność czynu zakazanego przez ustawę” (zob. B. Kunicka-Michalska,[w:] Rejman (red.), Kodeks, s. 141).

4. Wina a czas czynu. Wina, zgodnie z treścią art. 1 § 3 KK, jest relatywizowana do czynu.29Czyn w jej ramach podlega ocenie z punktu widzenia nastawienia psychicznego sprawcy i wyma-galności zachowania zgodnego z prawem. Sprawca czynu zabronionego nie popełnia przestępstwa,jeżeli nie można przypisać mu winy w czasie czynu, czyli w momencie zachowania się sprawcywyczerpującego ustawowe znamiona czynu zabronionego (zasada koincydencji). Słusznie jed-nak wskazuje się na te przypadki w prawie karnym, w których należy, na zasadzie wyjątku,przypisać winę do zachowania wcześniejszego od tego, które wyczerpuje ustawowe znamię cza-sownikowe. Chodzi tu przede wszystkim o odpowiedzialność karną sprawcy, który wprawił sięw stan nietrzeźwości lub odurzenia powodujący wyłączenie lub ograniczenie poczytalności, któreprzewidywał lub mógł przewidzieć (art. 31 § 3 KK).

5. Pojęcie winy – teorie winy. Kodeks karny posługuje się wyraźnie słowem „wina”, jednak30nie definiuje winy, pozostawiając tę kwestię do opracowania doktrynie (o teoriach winy, zob.J. Lachowski, [w:] Dębski (red.), System, s. 618 i n.; T. Przesławski, Art. 9, [w:] Stefański (red.),Kodeks). Wyraźnie stwierdza się w uzasadnieniu projektu KK, że Kodeks karny nie „przesądza(. . . ) akceptacji określonej teorii winy, pozostawiając to doktrynie i orzecznictwu” (Uzasadnienie,s. 118). W dogmatyce prawa karnego funkcjonują dwie zasadnicze teorie winy – psychologicznai normatywna (zob. Grześkowiak (red.), Prawo karne, s. 80 i n.). Wskazanie teorii winy w świetlezapisu art. 1 § 3 KK jest o tyle ważne, że wybór określonej treści pojęcia winy decyduje nie tylkoo zakresie odpowiedzialności karnej, ale w niektórych przypadkach może wręcz przesądzać samąkwestię odpowiedzialności karnej. Decyduje to również o odpowiedniej relacji winy do stronypodmiotowej przestępstwa, gdyż umyślność lub nieumyślność uznaje się albo za – chociażbyczęściowy – składnik treści winy, albo za element pozostający poza winą, wchodzący w składczynu zabronionego.

Gdyby stać na stanowisku psychologicznej teorii winy, jej treść wyczerpywałaby sięw umyślności lub nieumyślności, czyli w przeżyciu psychicznym wiążącym sprawcę z czynem.Zwolennicy teorii normatywnej winy w postaci kompleksowej, przyjmujący, że wina to za-rzucalny stosunek psychiczny sprawcy do czynu zależny od możliwości dania posłuchu normie,uznają – mówiąc ogólnie – że na jej treść składa się umyślność lub nieumyślność, zarzucalnośćzachowania sprawcy mającego podmiotową zdolność do zawinienia oraz wymagalność danegozachowania, rozumiana przede wszystkim jako działanie w normalnej sytuacji motywacyjnej.Anormalna sytuacja motywacyjna wyłącza możliwość postawienia zarzutu, czyli wyłącza winę.Wina jest zatem ujemnie ocenionym stosunkiem sprawcy do czynu, jest sądem nagannym, za-rzucalnością dotyczącą treści woli (wina umyślna) lub zarzucalnością co do sposobu podjęciadecyzji woli (wina nieumyślna) – zob. A. Grześkowiak, [w:] Grześkowiak (red.), Prawo karne,s. 83. W takim widzeniu winy jest zatem miejsce na przeżycie psychiczne wiążące sprawcęz czynem.

Zwolennicy „czystej” normatywnej teorii winy oddzielają od winy umyślność i nie-umyślność, włączając je do strony podmiotowej czynu zabronionego. Wina jest wyłączniezarzucalnością zależną od wymagalności zgodnego z prawem zachowania się osoby zdolnej dozawinienia (zob. A. Zoll, [w:] Zoll (red.), Kodeks karny, s. 51–52; M. Rodzynkiewicz, Określenie,s. 44–45). „Jest ujemnym sądem wartościującym, opartym na dwóch przesłankach: dokonaniaczynu realizującego znamiona typu czynu zabronionego i karygodnego w sytuacji, w którejsprawca tego czynu mógł postąpić zgodnie z nakazem zawartym w normie sankcjonowanej”(A. Zoll, O normie prawnej z punktu widzenia prawa karnego, KSP 1990, Nr 23, s. 93). Takwięc istotą winy jest zarzut dotyczący tego, że sprawca działał sprzecznie z prawem, chociaż mógłzachować się inaczej. Przy takim ujęciu treści winy brak w niej jakiegokolwiek elementu prze-

32 Grześkowiak

Page 33: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Rozdział I. Zasady odpowiedzialności karnej Nb 31 Art. 1

życia psychicznego sprawcy czynu zabronionego. Wina jest jedynie oceną zachowania sprawcydokonaną przez sąd. Na tle takiego poglądu trzeba się zgodzić z G. Rejman, która pisze, żeprzy takim ujęciu „wina zostaje narzucona sprawcy przez sąd i przestaje być jego własną winą”,„nie do przyjęcia jest pominięcie w koncepcji winy przeżyć psychicznych, bez których wina traciswój sens i istotę” (taż, [w:] Rejman (red.), Kodeks, s. 155–156). Powstaje „w głowie sędziego”,przed czym przestrzegali krytycy tej teorii. Jednak Autorka ta równocześnie wskazuje, że czynnikpsychologiczny nie wyczerpuje winy, mimo że w jej ramach odgrywa zasadniczą rolę (tamże,s. 156–157). Uważa, że treść winy należy uzupełnić o czynniki normatywne, o jej przypisywal-ność, wiążącą się z kwestią zdolności do ponoszenia odpowiedzialności karnej, wykraczającąjednak poza kwestie wieku i poczytalności. Ale byłyby to zawsze elementy uzupełniające teoriępsychologiczną, nie zaś konstytuujące jej treść, jak przy kompleksowym normatywnym ujęciuwiny.

Aczkolwiek projektodawcy w Uzasadnieniu podkreślili, że Kodeks karny nie opowiada się postronie żadnej teorii winy, to m.in. oddzielenie winy od strony podmiotowej czynu zabronionegodowodzi, że odrzucili teorię psychologiczną winy. Na tle kodeksowego ujęcia jest jednak moż-liwe opowiedzenie się zarówno po stronie kompleksowej, jak i czystej normatywnej teorii winy.W polskiej współczesnej doktrynie prawa karnego dominuje teoria normatywna, która znajdujezwolenników zarówno w jej postaci kompleksowej, jak i „czystej” – zob. Grześkowiak (red.),Prawo karne, s. 84 i n. Jednak wydaje się, że przewagę ma kompleksowa teoria normatywnawiny.

Jednak ta dogmatyczna różnorodność ujęcia winy na tle kodeksowych regulacji powoduje nie-wątpliwie określone perturbacje w orzecznictwie i pomniejsza znaczenie gwarancyjne wymoguprzypisywalności winy. Zwraca na to uwagę J. Lachowski, podkreślając, że brak choćby pośred-niego ustawowego wskazania, na czym polega wina w prawie karnym, nie sprzyja jednolitościstosowania przepisów prawa karnego, gdyż w praktyce każdy rozumie ją trochę inaczej – zob.J. Lachowski, [w:] Dębski (red.), System, s. 610 i n.).

6. Wina umyślna – wina nieumyślna. Kategoryzacja winy w ramach normatywnej teorii 31winy powoduje, że zwolennicy kompleksowej koncepcji winy przyjmują istnienie winy umyślneji nieumyślnej (zob. A. Wąsek, [w:] O. Górniok i in., Kodeks, s. 34; Marek, Kodeks karny, s. 127;Gardocki, Prawo karne, s. 76–77; G. Rejman, [w:] Rejman (red.), Kodeks, s. 169; T. Bojarski(red.), Kodeks karny, s. 34), natomiast według drugiego jej ujęcia umyślność i nieumyślność towyłącznie ustawowe znamiona czynu o charakterze podmiotowym, elementy strony podmiotowejniekorespondujące z winą. Jednak należy pamiętać, że umyślność i nieumyślność to nie to samoco wina umyślna czy nieumyślna. Dopiero zarzucalność umyślnego czynu staje się winą umyślną,tak jak zarzucalność nieumyślnego czynu oznacza winę nieumyślną. A. Wąsek pisze, że sprawcaczynu nieumyślnego może nie ponieść winy, tak jak umyślność może, ale nie musi oznaczaćwiny umyślnej (tenże, Ewolucja, s. 58).

Na tle licznych wypowiedzi w kwestii zarówno koncepcji winy, jak i jej rodzajów, należypodzielić pogląd T. Bojarskiego: „Nie należy jednak dążyć do czysto ocennego rozumienia sensuwiny, wyłączając z jej treści element psychologiczny, co w następstwie umniejsza znaczeniesamej zasady winy. Nie należy również negować zasadności podziału form winy na umyślnąi nieumyślną, jak też rezygnować z wyróżnienia lekkomyślności i niedbalstwa w ramach nie-umyślności. Kodeks obowiązujący – wbrew dążeniu niektórych autorów – zachował podziałnieumyślności na nieumyślność świadomą (lekkomyślność) i nieumyślność nieświadomą (nie-dbalstwo), co znajduje wyraz w art. 9 § 2 KK” (zob. T. Bojarski, Tradycja i postęp w nowelizacjiprawa karnego – od Makarewicza do stanu obecnego, Teka Komisji Prawniczej – O.L. PANI/2008, s. 11). W kontekście oddzielenia strony podmiotowej od winy na aprobatę zasługujetakże pogląd T. Przesławskiego, że: „Stanowisko o przesunięciu się strony podmiotowej z płasz-czyzny winy do czynu zabronionego, poza obiektywizacją winy i wygodą dla stosujących prawo,stanowi jednak istotne uproszczenie rzeczywistości. Stanowi niebezpieczeństwo domniemaniawiny, jako swoistej projekcji czynu zabronionego, po którego ustaleniu znamion podmiotowychi przedmiotowych oraz stwierdzeniu braku okoliczności wyłączających odpowiedzialność karnąosoba orzekająca przypisuje winę niejako automatycznie” (zob. T. Przesławski, Art. 9, teza 23,[w:] Stefański (red.), Kodeks).

Grześkowiak 33

Page 34: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Art. 1 Nb 32–33 Część ogólna

7. Konstytucyjne podstawy zasady winy. Wina jako podmiotowy warunek przestępstwa nie32znajduje bezpośredniego zakotwiczenia w Konstytucji RP, jednak TK wywodzi ją z art. 42 ust. 1.W wyroku z 3.11.2004 r. ujął to następująco: „Jakkolwiek art. 42 ust. 1 Konstytucji nie wyrażawprost zasady winy, jako przesłanki odpowiedzialności karnej, to zarówno z procesowej zasadydomniemania niewinności określonej w art. 42 ust. 3 Konstytucji, jak i z samej istoty odpowie-dzialności represyjnej należy wnosić, że nie powinna być ona nakładana na podmioty, które niemogły uniknąć popełnienia, ani też zapobiec popełnieniu czynu zabronionego. (. . . ) Art. 42 ust. 1Konstytucji nie wyraża wprost zasady winy. Zasadę tę można jednak wyprowadzać z użytegow tym przepisie słowa «czyn», przyjmując, że jest to zachowanie (w tym zaniechanie), na któredana osoba miała wpływ, w szczególności mogła go uniknąć, wybierając zachowanie zgodnez prawem. Odpowiada to szeroko rozumianemu pojęciu zachowania zawinionego. (. . . ) stoso-wanie represji dopuszczalne jest tylko jako reakcja na zachowanie zawinione (. . . )” (wyr. TKz 3.11.2004 r., K 18/03, OTK-A 2004, Nr 10, poz. 103). Trybunał Konstytucyjny już we wcze-śniejszym wyroku wskazał wprost zasadę winy w prawie karnym, podkreślając, że: „Do istotyodpowiedzialności karnej, a tym samym aplikowania określonych środków represyjnych, należyzasada stosowania tego rodzaju odpowiedzialności na podstawie indywidualnej, jednostkowejwiny sprawcy” (zob. wyr. TK z 4.7.2002 r., P 12/01, OTK-A 2002, Nr 4, poz. 50).

Wydaje się zatem, że Konstytucja RP, określając w art. 42 ust. 3 zasadę domniemania niewin-ności, wyraźnie opiera odpowiedzialność karną na zasadzie winy. Stanowi bowiem, że: „Każdegouważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiemsądu”. Takie rozumienie art. 42 ust. 3 Konstytucji RP potwierdza TK, wskazując, że: „Wina,o której mowa w art. 42 ust. 3 Konstytucji RP, jest pojęciem ściśle związanym z odpowiedzial-nością karną, do której odnosi się cały przepis art. 42 Konstytucji RP, i nie może być traktowanaw oderwaniu od zasad tej odpowiedzialności” (post. z 14.12.2004 r., P 32/02, Legalis). Prawo-mocny wyrok sądu statuuje bowiem odpowiedzialność karną za przestępstwo, której podstawąjest wina. Dopóki nie stwierdzi się winy prawomocnym wyrokiem, dopóki się jej nie przypiszesprawcy, dopóty nie można pociągnąć sprawcy do odpowiedzialności karnej, gdyż uznawany jeston za niewinnego. Stąd słuszne są poglądy dopatrujące się związku kodeksowej zasady winyz konstytucyjnie i międzynarodowo uregulowaną zasadą domniemania niewinności, gdyż sensnadaje jej dopiero zasada „nie ma przestępstwa bez winy” (zob. Kunicka-Michalska, Zasady,s. 27).

Również właściwe wydaje się wywodzenie zasady winy – jak czynił to A. Wąsek – z art. 30Konstytucji RP, czyli z konstytucyjnej zasady nienaruszalności godności człowieka ([w:] O. Gór-niok i in., Kodeks, s. 38). Oparcie zasady winy na godności człowieka kształtuje prawo karnew ramach modelu „prawa karnego człowieka”. Ale takie ujęcie przesądza też o koniecznościwiązania treści winy z przeżyciem psychicznym konkretnego człowieka – sprawcy czynu, a więcujęciem w jej ramach przeżyć odpowiadających umyślności i nieumyślności, nie zaś relatywizo-wania jej do abstrakcyjnych standardów wzorcowego czy dobrego obywatela.

W literaturze wskazuje się ponadto, że funkcja legitymizująca winy zawarta w treści art. 1 § 3KK ma podstawy konstytucyjne w art. 2 Konstytucji RP, a więc wywieść ją można z z zasady de-mokratycznego państwa prawa oraz z zasady respektu dla godności osoby ludzkiej. J. Lachowskizasadnie podkreśla, że: „Nie da się pogodzić odpowiedzialności obiektywnej, pomijającej winęz tymi uregulowaniami, prawo karne sprowadzone zostałoby bowiem do czystej, przedmiotowejrepresji” (zob. J. Lachowski, [w:] Dębski (red.), System, s. 610 i n.). W tym kontekście należałobyzatem oceniać widoczne w polskim prawie karnym tendencje do obiektywizacji odpowiedzial-ności karnej.

8. Przypisanie winy. Wina wymaga przypisania, czyli uznania konkretnego sprawcy za33winnego zarzucanego mu czynu odpowiadającego elementom przedmiotowym struktury prze-stępstwa. Jeżeli nie można mu jej przypisać, to nie popełnił przestępstwa. Wina powinna więcbyć wyraźnie i odrębnie ustalona przez sąd i przypisana sprawcy czynu zabronionego. Kodekskarny nie definiuje winy, nie wskazuje także wyraźnie, kiedy można przypisać winę. Jednak napodstawie rekonstrukcji z przepisów KK można ustalić, kiedy może to nastąpić. W doktryniei orzecznictwie określono warunki przypisania winy w chwili czynu zabronionego. Są nimi: zdol-ność sprawcy do zawinienia, wyznaczana przez jego wiek (art. 10 § 1 i 2 KK) i poczytalność

34 Grześkowiak

Page 35: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Rozdział I. Zasady odpowiedzialności karnej Nb 34 Art. 1

(art. 31 KK), możliwość rozpoznania bezprawności czynu (art. 30 KK) i brak usprawiedliwionegobłędu co do okoliczności wyłączającej bezprawność albo winę (art. 29 KK) oraz wymagalnośćzgodnego z prawem zachowania się na tle art. 26 § 2 KK, a ponadto umyślność lub nieumyśl-ność czynu sprawcy (zob. np. A. Wąsek, [w:] O. Górniok i in., Kodeks, s. 32–33; M. Królikowski,[w:] Królikowski, Zawłocki, Kodeks karny, s. 204–205). Zwolennicy czystej normatywnej teoriiwiny nie wskazują wśród przesłanek przypisania winy umyślności lub nieumyślności. W literatu-rze wskazuje się, że: „Podstawy do przypisania winy zachodzą wówczas, gdy sprawca uświadomiłsobie bezprawność czynu w chwili jego popełnienia lub miał taką możliwość, ewentualnie gdyznalazł się w warunkach nieusprawiedliwionej nieświadomości takiej bezprawności” (zob. J. La-chowski, [w:] Dębski (red.), System, s. 610 i n.). Jednak na tle orzecznictwa w konkretnychsprawach karnych wydaje się zasadną opinia o raczej formalnym traktowaniu konieczności przy-pisania winy. Na ogół przypisuje się ją niemal automatycznie, zdaje się na zasadzie domniemania,wtedy gdy nie zachodzą okoliczności wyłączające możliwość jej przypisania. Trudno w uza-sadnieniach wyroków na tle konkretnej sprawy znaleźć odniesienia do składników treści winy.Zazwyczaj nadal w kontekście przypisalności winy uzasadnia się głównie istnienie umyślnościczy nieumyślności.

T. Przesławski podkreśla zasadnie, że ustalenie winy przez sędziego jest zadaniem trudnym,„ponieważ sędzia na podstawie zebranych w sprawie dowodów musi w swoim umyśle odtworzyćprzebieg zdarzenia i ocenić stosunek psychiczny sprawcy do realizowanego przez niego czynuzabronionego” (T. Przesławski, Art. 9, teza 16, [w:] Stefański (red.), Kodeks).

9. Okoliczności uchylające winę. Granice winy można zrekonstruować z przepisów Kodeksu 34karnego określających okoliczności uchylające winę – wyłączający winę stan wyższej konieczno-ści (art. 26 § 2 KK), usprawiedliwiony błąd co do okoliczności wyłączającej bezprawność czynulub winę (art. 29 KK), błąd co do bezprawności czynu (art. 30 KK), niepoczytalność (art. 31§ 1 KK) (zob. Uzasadnienie, s. 118). Ich wystąpienie czyni niedopuszczalnym przypisanie winysprawcy czynu zabronionego. Wyznaczają one również zdolność sprawcy do zawinienia. Określają wiek, ustalenie, że sprawca nie jest niepoczytalny, oraz niedziałanie w błędzie. Winę możnaprzypisać tylko sprawcy czynu zabronionego, który ukończył 17 lat, a w wyjątkowych przy-padkach, określonych w art. 10 § 2 KK, także nieletniemu, gdy w chwili czynu zabronionegoukończył 15 lat, jest poczytalny i nie działał w usprawiedliwionym błędzie. Tak więc ukończenieustawowo wskazanego wieku stanowi formalną przesłankę zawinienia wymaga bowiem jedyniestwierdzenia, a nie oceny (zob. J. Lachowski, [w:] Dębski (red.), System, s. 610 i n.).

Jednak w piśmiennictwie od pewnego czasu upowszechniane są poglądy, według których nie-letniość nie jest okolicznością wyłączającą winę (zob. A. Zoll, Czy nieletniość jest okolicznościąwyłączającą winę?, [w:] W kręgu prawa nieletnich. Księga pamiątkowa ku czci Profesor MariannyKorcyl-Wolskiej, red. P. Hofmański, M. Rusinek, Warszawa 2009, s. 191–196), niepoczytalnośćzaś uchyla winę tylko częściowo. Jest ona bowiem okolicznością wyłączającą albo umyślność,a więc karalność czynu, albo winę - gdy sprawca dopuszcza się nieumyślnie czynu zabronionego,czy nawet jest okolicznością wyłaczającą czyn, a nie winę, gdy stan niepoczytalności wyłączamożliwość kierowania swoim postępowaniem (zob. A. Zoll, Kwalifikacja prawna czynu i winaniepoczytalnego sprawcy, [w:] Okoliczności wyłączające winę, red. J. Majewski, Toruń, 2010,s. 17; por. także A. Liszewska, Strona podmiotowa czynu i wina a niepoczytalność, [w:] Państwoprawa i prawo karne, s. 635–649). Takie ujęcie kwestii okoliczności uchylających przestępność,a zwłaszcza winę, oznaczałoby konieczność przewartościowania wielu instytucji prawa karnego,do czego nie ma wyraźnych podstaw prawnych.

Na tle granic winy zakreślonych okolicznościami ją wyłączającymi rodzi się pytanie o moż-liwość uwzględnienia pozaustawowych okoliczności tego typu – np. akcentowanej silniew normatywnej teorii winy jako istotnej jej przesłanki niemożności jej przypisania w przypadkubraku wymagalności określonego zachowania, co dotyczy przede wszystkim nieunormowanejprawnie anormalnej sytuacji motywacyjnej. Projektodawcy wskazali w uzasadnieniu projektuKK, że: „Nie wyłącza się jednak jeszcze innych sytuacji wyjątkowych, w których mimo po-pełnienia czynu zabronionego nie będzie można przypisać sprawcy winy” (tenże, Uzasadnienie,s. 118). A. Wąsek uważał, że jest to kwestia otwarta, gdyż istnieją racje za i przeciw dopusz-czalności stosowania pozaustawowych okoliczności wyłączających winę (tenże, Ewolucja, s. 16;

Grześkowiak 35

Page 36: Kodeks karny - Ksiegarnia.beck.pl...karnego. Księga pamiątkowa z okazji Jubileuszu 70. urodzin Profesora Andrzeja J. Szwarca, Poznań 2009; tenże, Zgodne z prawem zachowanie alternatywne

Art. 1 Nb 35 Część ogólna

tenże, [w:] O. Górniok i in., Kodeks, s. 36). Wskazuje on, że na gruncie normatywnej teoriiwiny nie można wykluczyć sytuacji, w których sprawcy nie można by postawić zarzutu z po-pełnienia czynu zabronionego, wychodzących poza okoliczności kodeksowe wyłączające winę,słusznie wywodząc, że karanie osoby, która nie mogłaby w danych okolicznościach zachować sięinaczej, byłoby sprzeczne z konstytucyjną zasadą nienaruszalności godności człowieka i zasadąhumanizmu prawa karnego (tamże, s. 36). Jednak w doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się dośćjednolicie, że tego typu okoliczności nie mogą być uwzględniane (zob. G. Rejman, [w:] Rejman(red.), Kodeks, s. 154; podobnie Gardocki, Prawo karne, s. 54; M. Rodzynkiewicz, Kilka uwag,s. 64–65). Problem ten znalazł wyraz także w orzecznictwie, odrzucającym możliwość wpro-wadzenia pozaustawowych okoliczności wyłączających winę: „Przepis art. 1 § 3 KK nie dajepodstaw do stosowania w prawie karnym pozaustawowych okoliczności wyłączających winę”(wyr. SA w Lublinie z 18.3.2003 r., II AKa 16/03, OSA 2004, Nr 5, poz. 30). Ustawodawcaw art. 26 § 2 KK unormował przypadek, w którym następuje wyłączenie odpowiedzialnościkarnej z powodu braku możliwości przypisania winy, czego przyczyną jest anormalna sytuacjamotywacyjna. A. Marek zasadnie przyjmuje, że jest to w tym zakresie okoliczność ustawowaobejmująca wyłączenie możliwości przypisania winy (zob. Marek, Kodeks karny, s. 169). Zanajbardziej reprezentatywne stanowisko doktryny w tej kwestii można uznać pogląd J. Lachow-skiego, który przyjmuje, że „granice wymagalności zachowania zgodnego z prawem lub - inaczejmówiąc – anormalne sytuacje motywacyjne określa ustawodawca, a w przypadku gdy sprawcapopełnił swój czyn w warunkach, w których nie mógł on dać posłuchu normie prawnej, alektóra nie znalazła swego odzwierciedlenia w przepisach prawa, należy odwoływać się do stopniaspołecznej szkodliwości czynu” (zob. J. Lachowski, [w:] Dębski (red.), System, s. 610 i n.).

W kontekście tego problemu znamienny jest jednak wyrok SN z 18.11.2010 r., precyzującywyraźnie możliwość powołania się na szczególną sytuację motywacyjną w kontekście przypi-salności winy. Sąd Najwyższy stwierdził przy rozstrzyganiu konkretnej sprawy, że: „Działanie(było podjęte) w wyniku szczególnej sytuacji motywacyjnej, będące wyrazem uzasadnionegosprzeciwu wobec gwałcenia konstytucyjnych wolności. Skoro zaś było ono jednocześnie reakcjąna brutalność sił milicyjnych, to obie te okoliczności eliminowały także winę oskarżonej, a brakwiny z kolei w ogóle uniemożliwiał przypisanie jej przestępstwa, a mimo to doszło do skazaniaoskarżonej” (V KK 212/10, Biul. PK 2010, Nr 8, s. 11).

10. Wina a społeczna szkodliwość czynu. Wina jest w przestępstwie elementem autono-35micznym i różnym od społecznej szkodliwości czynu. Nie może więc być rozważana w jejramach. „Wina, o której mowa w art. 42 ust. 3 Konstytucji, jest pojęciem ściśle związanymz odpowiedzialnością karną, do której odnosi się cały przepis art. 42 Konstytucji, i nie może byćtraktowana w oderwaniu od zasad tej odpowiedzialności. Tym samym, uznanie danego zacho-wania za niewypełniające znamion przestępstwa z jakichkolwiek przyczyn, w tym i z powoduniskiej szkodliwości społecznej czynu, nie dotyczy stwierdzenia winy w rozumieniu art. 42 ust. 3Konstytucji, nie skutkuje bowiem obaleniem domniemania niewinności (. . . ). W tym kontekścienależy zwrócić również uwagę na aktualne stanowisko doktryny, która oddziela stopień winyi szkodliwość społeczną czynu, stojąc na stanowisku, iż jedno nie determinuje drugiego (B. Ku-nicka-Michalska, [w:] Rejman (red.), Kodeks, s. 115; Buchała, Zoll, Kodeks karny, s. 624; a takżeA. Wąsek, [w:] O. Górniok i in., Kodeks, s. 362). Takie rozumienie społecznej szkodliwości czynuzawarte zostało także w samym uzasadnieniu do Kodeksu karnego” (post. TK z 14.12.2004 r.,P 32/02, Legalis). „Wobec zatem faktu, że sąd ad quem nie przypisał oskarżonemu winy w zna-czeniu, o którym mowa w art. 1 § 3 KK, odpadła potrzeba wypowiedzenia się, czy wina możebyć przypisana sprawcy dopiero po ustaleniu, że czyn zabroniony jest karygodny, tzn. że wy-kazuje wyższy niż znikomy stopień społecznej szkodliwości” (post. SN z 27.3.2002 r., V KKN175/00, Legalis).

„Ustalenie, że sprawca dopuścił się przestępstwa, nie pozwala na umorzenie postępowania napodstawie art. 17 § 1 pkt 3 KPK w zw. z art. 1 § 2 KK, bowiem drugi z powołanych prze-pisów stwierdza, że «nie stanowi przestępstwa czyn zabroniony, którego społeczna szkodliwośćjest znikoma». Niezależnie od powyższego sąd w uzasadnieniu postanowienia «przypisał» oskar-żonemu winę, która przecież stanowi element struktury przestępstwa jak i podstawę zakresuodpowiedzialności karnej” (post. SN z 9.8.2007 r., Wz 25/07, KZS 2008, Nr 1, poz. 31).

36 Grześkowiak