Kociewski Magazyn Regionalny nr 19

download Kociewski Magazyn Regionalny nr 19

of 52

description

Kociewski Magazyn Regionalny - do numeru 10 była to publikacja seryjna Towarzystwa Miłośników Ziemi Kociewskiej w Starogardzie Gdańskim i Towarzystwa Miłośników Ziemi Tczewskiej. W roku 1994 nie ukazywał się, a od 1995 r. wydawca, Kociewski Kantor Edytorski, jest sekcją wydawniczą MBP w Tczewie.

Transcript of Kociewski Magazyn Regionalny nr 19

Regulamin konkursu Muzyka z KociewiaMiejska Biblioteka Publiczna im. Aleksandra Skulteta w Tczewie ogasza konkurs

Muzyka

z Kociewia

wedug nastpujcych warunkw uczestnictwa:1. Celem konkursu jest zachcenie mieszkacw regionu kociewskiego do poszukiwania dawnych melodii i pieni ludowych, by w ten sposb powikszy zbiory codziennej kultury naszych przodkw. 2. Przedmiotem konkursu winny by ludowe utwory muzyczne z Kociewia (pieni i melodie) dotd nigdzie nie publikowane i nie upowszechniane. 3. Konkurs ma charakter otwarty, tzn. moe w nim uczestniczy kady (od 16 roku ycia), bez wzgldu na miejsce zamieszkania i profesjonalny stosunek do muzyki (muzycy zawodowi, uczniowie szk i uczelni muzycznych, a take amatorzy). 4. Prace konkursowe mog by przedstwione w postaci zapisu nutowego lub nagrania dwikowego na kasecie magnetofonowej. W przypadku pieni naley doczy czytelnie napisany tekst. 5. Konkurs nie ma charakteru tajnego, w zwizku z czym do kadej pracy, albo kilku prac (zapisu nutowego lub kasety), wystarczy doczy informacj o uczestniku konkursu - imi i nazwisko, adres, wiek. 6. Do tekstu pieni ludowej lub - w przypadku samej tylko melodii - do zapisu nutowego albo kasety - naley poda na oddzielnej kartce nastpujce dane o utworze: kiedy i gdzie (data i miejscowo) zosta zapisany (zarejstrowny), kto go przekaza (nazwisko pieniarza czy instrumentalisty). 7. Prace naley skada do koca maja 1998 r. na adres: Miejska Biblioteka Publiczna, 83-110 Tczew, ul. J. Dbrowskiego 6, Sekcja Owiatowa i Zbiorw Specjalnych (z dopiskiem Muzyka z Kociewia"). Pod tym adresem, tel. (069) 31-36-37 i 31-35-50 wew. 21, wszyscy zainteresowani uzyska mog te wszelkie informacje na temat konkursu. 8. Oceny plonu konkursu dokona jury powoane przez organizatora, w ktrego gestii naley take podzia nagrd za najbardziej oryginalne przykady kociewskiego folkloru muzycznego. 9. Rozstrzygnicie i podsumowanie konkursu nastpi w czerwcu br. podczas Tczewskich Sobtek". 10. Wyrnione prace zostan wczone do przygotowywanego do druku kociewskiego zbioru pieni i melodii ludowych, ktry zostanie wydany przez Kociewski Kantor Edytorski.

W NUMERZE 2 Z redakcyjnego biurka WARTO PRZEGLDA STARE ALBUMY 3 piewka Herodw- TRZEJ KRLOWIE 4 Kazimierz Denek OJCZYZNA* Podstawowa warto edukacji, kultury, krajoznawstwa i regionalizmu 9 Kazimierz Ickiewicz KASZUBI W USA 10 O ZIMIE PRZYSOWIA

Kwartalnik spoeczno-kulturalnyNr 4 (19) zima 1 9 9 7 PL ISSN 0 8 6 0 - 1 9 1 7

11 Irena W. Kosmowska POMORZE - fragmenty 12 Marek liwa KOMPLEKS KLASZTORNY W NOWEM Ludzie i budowle - dokoczenie 17 Grzegorz Rogowski WIEDMY NA STOS (cz. 5) 19 Roman Klim Z NOWEGO DO TWARDEJ GRY 21 Jzef Zikowski KOCIEWSKE PRZYSTANKI MODLITWY

WYDANO ZE RODKW BUDETU MIASTA TCZEWA RADA PROGRAMOWA przewodniczcy Andrzej Grzyb zastpca przewodniczcego Urszula Wierycho oraz Irena Bracka, Jzef Golicki, Kazimierz Ickiewicz, Jan Kulas, dr Maria Pajkowska, Ryszard Szwoch, Jzef Zikowski. REDAGUJ Roman Landowski Wanda Koucka Halina Rudko Ewa Wera WYDAWCA Kociewski K a n t o r E d y t o r s k i Sekcja Wydawnicza Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Aleksandra Skulteta w Tczewie dyrektor Urszula Wierycho ADRES REDAKCJI I WYDAWCY 83-100 Tczew, ul. J. Dbrowskiego 6, te. (069) 31 35 50 Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania skrtw, zmiany tytuw oraz poprawek stylistyczno-jzykowych w nadesanych tekstach. redaktor naczelny sekretarz skad i amanie

26 Beata Maria Kowalewska W KRGU KUNI POLSKOCI O pelpliskim Collegium Marianum 30 Kazimierz Ickiewicz PIDZIESIT LAT PASTWOWEJ SZKOY MUZYCZNEJ W TCZEWIE 33 Roman Landowski POWSTACZY ZACIG Gdy Boe co Polsk burzyo umysy Polakw 36 Maria Wygocka WZDU WISY NA SPOTKANIE W KRGU TWRCW" 37 Andrzej S. Fleming O ZUPACH RAZ JESZCZE 39 Jzef M. Zikowski HARCERZE POD BATUT 40 Andrzej S. Fleming TO WARTO PRZECZYTA 44 Roman Landowski DOROBEK WYDAWNICTWA DIECEZJALNEGO W PELPLINIE 47 Nasze promocje ADAM STAWICKI 47 Andrzej Grzyb WIERSZE NOWE 48 Testament poetycki Franciszka Sdzickiego

Teksty oraz zdjcia zamieszczone w niniejszym numerze zostay przekazane przez autorw nieodpatnie.DRUK I PRZYGOTOWANIE Drukarnia Wydawnictwa Diecezji Pelpliskiej Bernardinum** w Pelplinie, ul. Biskupa K. Dominika 11

NA OKADCE Zima w obiektywie Janusza Landowskiego

Ostatni wiersz nagwka dokumentu zamieszczonego na str. 31 w poprzednim numerze winien brzmie: O DEZERCJI POLAKW Z ARMII NIEMIECKIEJ Za pomyk redakcja przeprasza autora i czytelnikw.

Sprostowanie

Z redakcyjnego biurka

Warto przeglda stare albumyTak, warto przeglda stare fotografie sprzed bardzo wielu lat, o czym - by moe - nie wszyscy wiedz, bd nie zdaj sobie sprawy z poytku pyncego z tego przegldania. S chwile kiedy odkurzanie starego albumu czy puda zawierajcego babcine zdjcia, napawa nas nag dum, zachwytem albo wprawia w zdziwienie. Takie stare zdjcia s nie tylko ciekawe, ale te nader pouczajce. To jakby samouczek historii ile z tych zdj pynie wiedzy, ktrej w inny sposb posi nie mona. Tu widnieje jaki dom, ktrego ju dawno nie ma, to znw zarejestrowano zdarzenie, o ktrym dawno zapomniano, albo rodzinn uroczysto sprzed kilku pokole, gdzie dziadek by jeszcze dzieckiem... Zapewne gwnie z tych powodw Towarzystwo Mionikw Ziemi Tczewskiej przy wsppracy Muzeum Wisy w Tczewie zorganizowao Wystaw Tczewsk, ktrej otwarcie miao miejsce 12 grudnia 1997 roku w Muzeum Wisy. Zoyy si na ni dwie ekspozycje: Tczewianie w fotografii, jako plon wczeniej ogoszonego konkursu oraz Tczew w dawnej widokwce, prezentujca bogate zbiory nieyjcego ju Tomasza Spionka. Prezentacja Tczewianie w fotografii przedstawia kolekcje zdj 22 wystawcw - gwnie indywidualnych, ktrzy zajrzeli do-swoich rodzinnych albumw. Wszystkie one wprawiay w zachwyt, podobnie jak Tczew ogldany na widokowych kartkach pocztowych sprzed siedemdziesiciu i wicej lat. To jakby podr wstecz, przechadzka w przeszo miasta, jak w starym nieczynnym ju fotoplastykonie. Podczas otwarcia wystawy odbya si te inna retrospekcja - promocja albumu Tczew w starej fotografii, wydanego w koedycji przez Gazet Reklamow" i Kociewski Kantor Edytorski. Na prawie osiemdziesiciu fotografiach pokazano dawny Tczew w widoku oglnym, jego Starwk, przedmiecia, peryferie, a take wilane mosty i stary nie istniejcy ju dworzec, legendy minionych lat. Album rozszed si w cigu dwch tygodni, tote niebawem ukazao si jego drugie wydanie. Do Wystawy Tczewskiej, jednej z imprez trwajcego Kongresu Pomorskiego, wrcimy na amach naszego kwartalnika, bo przecie warto przeglda stare albumy. Chociaby po to, by wrci pamici do zkych opowieci, uroku lat minionych, gdy wszystko byo inne, a czas pyn wolniej...

Redaktor

PIEWKA HERODW (z Lubichowa)

Trzej Krlowie przyjechali w d r o w a , chcieli P a n u J e z u s o w i zoto, s r e b r o da. S a m P a n Jezus zota, s r e b r a n i e chcia bra, tylko swoj czstk n a u b o g i c h da.

Zapis wedug Boeny Stelmachowskiej w Jzyku oglnopolskim nie uwzgldniajcy gwary

KAZIMIERZ DENEK

OJCZYZNAPodstawowa warto edukacji, kultury, krajoznawstwa i regionalizmu

Dokonujca si w naszym kraju transformacja systemowa wymaga nowego rozumienia edukacji i przeprowadzenia w niej niezbdnych zmian i reform. Chodzi o edukacj rozumian jako: szeroki kontekst wyzwa wspczesnego wiata i sytuacji w Polsce; aspekty jakociowe i podmiotowe czowieka w skali makro i mikro; kompleksowo w podejciu do uwarunkowa i funkcji edukacji; nawizanie do nurtw personalistycznych o orien tacji humanistycznej; ustawiczno w samoksztaceniu kadej jednostki ludzkiej; si sprawcz i efekt realizowanych przemian; struktur wkomponowan w okrelony system przygotowania ludzi do penienia rnych funkcji i rl; uczenie dzieci, modziey i dorosych funkcjono wania w warunkach demokracji; dwustronny ruch wartoci (od ycia spoecznego w rodowisku lokalnym, regionalnym oglnopolskim do ludzi i odwrotnie). Poszukuje si edukacji, ktra stanie si katalizatorem demokratyzacji kraju i przyspieszy jego uczestnictwo w jednoczcej si Europie1. Ponadto zapewni absolwen tom szk takie cechy w osobowoci, jak: aktywnoci przedsibiorczo; zdolno sprostania wymaganiom konkurencji w gospodarce rynkowej; wraliwo humanistyczna; szacunek do wartoci wyszych i motywacja do bezintresownych dziaa spo ecznych; pogbiona humanistycznie motywacja wyborw, decyzji i dziaa; dua kultura moralna i uczu; zdolno do zachowa empatycznych i prowadze nia negocjacji; uspoecznienie i umiejtno budowania wizi midzyludzkich; odrzucanie modelu ycia zdominowanego przez mie" na rzecz by";

poczucie godnoci i kreatywnoci dziaania. Jest to rwnoznaczne z realizacj dewizy edukacyjnej rozumie wiat - kierowa sob", ktra okrela ksztatowanie stosunku poznawczego do rzeczywistoci przyrodniczej, spoecznej, technicznej i kulturowej oraz zdolno egzy stencjaln do sterowania wasnym yciem pobudzan przez wartoci. S one centraln kwesti edukacji2. Edukacja w nowym rozumieniu to take proces chro nienia, zachowywania tradycji, sposb utrzymywania dziedzictwa. Swoisto, oryginalno, specyfika narodo wa, regionalna, lokalna s istotnymi skadnikami tak okrelonej edukacji. Podstawowymi wartociami tej edu kacji s dua i maa Ojczyzna. Dlatego gdy nauczycielregionalista, animator kultury i krajoznawca mwi o Oj czynie, to jakby zaklinali si za ks. Piotrem Skarg: Gdybym zapomnia Ciebie Ojczyzno, moje wite Jeruzalem, niech przywrze jzyk do mego podniebienia, niech uschnie moja prawica, 3 A Ty Boe zapomnij o mnie .

ojcie Ojczyzny ze wzgldu na jego zoono, mo na porwna do najwikszej z ufortyfikowanych budowli w Polsce. Stanowi j ruiny bastionowej rezydencji ma gnackiej czyli zamku Krzytopr w Ujedzie koo Opato wa. Tworz one swoisty kalendarz architektoniczny. O ogromie ruin wiadczy fakt, e posiada ona tyle wie, komnat, sal i okien ile pr, miesicy, tygodni i dni w roku. Ilo okien z powodzeniem moe symbolizowa rne aspekty Ojczyzny. Nie uwzgldnienie ich przypomina niedowiadczonego nauczyciela, regionalist, animatora kultury, krajoznawc, ktrzy chc zgbi rozmiary za mku Krzytopr w drodze zagldania do jego wntrza tylko przez jedno okno. Tymczasem, aby go pozna, trze ba skorzysta z wielu jego okien. Co rozumie si pod pojciem Ojczyzny? Punktem wyjcia dla polskiego rozumienia Ojczyzny bya aciska

P

Pojcie Ojczyzny

KMR

Na pytanie co to jest Ojczyzna Janina Kociakowska odpowiada, e jest to miejsce wyboru mioci. Mioci serca i rozumu8. Wieszcz z miasta w dolinie mg zawianej, pooone go tam gdzie srebrne fale Ikwy pyn powica w poema cie Wacaw tak strof mioci Ojczyzny: Mio Ojczyzny - o! to soce wietne Dla serc, co dumne, sieroce, szlachetne, Cae si czystym miociom oddadz. Jako mrowie, co acuch prowadz, wietniejsze serca wylatuj przodem. Umr - ich duchy lec przed narodem9. Artur Oppman w wierszu Twoja Ojczyzna pisze: Dziedzictwo literackie Ojczyzna twa, dzieci Odwoajmy si do literatury zawsze sucej odkry To cay ten kraj, waniu wartoci, ktrym na imi Ojczyzna. Mwia o niej Te lasy i pola, z ogromn wraliwoci i gbok mdroci, dostarcza Ten ogrd i gaj! a wyczerpujcej wiedzy o Ojczynie. Nie wnikajc w hi I strumie, co srebrnie storyczny przegld osigni poezji i prozy w tym zakre Pod soca blask drga To wszystko, to wszystko sie, przytoczymy niektre wersety wierszy, wskazujce na Ojczyzna twa. moc oddziaywania Ojczyzny w sferze emocjonalnej. Jak trafnie zauwaa Elbieta Jaraczewska w Wieczorze Ad Kornel Ujejski w Podry przerwanej stwierdza, e wentowym, e wyrazy: ojczyzna" i ojczyste", poetycznym mu nad niebo milsza jest Ojczyzna. Dlatego twrca tea brzmieniem wstrzsaj zawsze harmonicznie czue stronytru narodowego Wojciech Bogusawski w Krakowiakach prawdziwie polskiej duszy. Jake potnym gosem woa i gralach konkluduje: do nas przeszo Ojczyzny, gdy twarz w twarz stajemy Suy swej Ojczynie mio wobec jej pomnikw. Pod urokiem wielkiej przeszoci ro Choby i o godzie, dzi si nakaz budowy silnej przyszoci. Zaleno t traf Byle wiato w ludziach byo, nie uj Cyprian Kamil Norwid w dwuwierszu: A sawa w narodzie. Aby mierzy drog przysz Dla Wincentego Pola Trzeba wiedzie skd si wyszo6. Ojczyzna stoi chlebem, Zacznijmy od Ignacego Krasickiego, ktry w IX pie poczciwej pracy, w pocie uzbieranym, ni Myszeidos daje nastpujc definicj przywizania do zwykle zami ludzkimi Ojczyzny: czsto i krwi zlanym.

patria, zwizana z domem, ojcem (pater) i dziedzictwem po nim (patrimonium), z czasem gwnie z instytucj pastwa. Patria jako wzr mylowy jest kalkowana do niemieckiego Vaterland, ukraiskiego batkiwszczyzna, bugarskiego tatkowina. W jzykach sowiaskich mode lem Ojczyzny pozostaa rodzina. Wida to w znaczeniu sowa rodina, ktre w jzykach biaoruskim, bugarskim i rosyjskim czy sensy rodziny i ojczyzny. Wspczesne mu pojcia Ojczyzny odpowiada kompleks wyobrae, obejmujcy: dom, rodzin, rd, wie, powiat, kraj, ziemi, nard, kultur, wiar, oparty na opozycji swj - obcy. Charakterystyczne w tym kompleksie jest to, e nard nie jest tu najwaniejszy. Rola ta przypada cesze pokrewie stwa, zawarta w sowiaskim pniu rd. Mwi si o pokre wiestwie caego rodzaju ludzkiego (ros. rod czeowieczeskij) i o caym wiecie ludzi. Jak zauwaa Jerzy Bartmiski wspczesne oglnie przyjte pojcie Ojczyzny narodo wej znajduje si midzy rodzin i wiatem. Jaki jest zwizek ojca i matki z Ojczyzn? Ojca przez rozwizania prawne: dziedzictwo po ojcu, spadku, ojcowizny. Std w naszym jzyku przesunicie znaczenia z ojcowizny na Ojczyzn. Zwizek matki z Ojczyzn wyra a si w odniesieniu do ziemi. Bya ona dla Sowian matk, ktra rodzi i ywi. Dlatego otacza si j czci jako ZiemiMatk. Matk i ojca czy dom, ognisko rodzinne, serce maej Ojczyzny. Dobrze to wyraa kaszubski wyraz domowina4. Postrzega si ni w sensie Ojczyzny: rodzinno-domowej, maej (lokalno-regionalnej), narodowej, pastwo wej, spoecznej, publicznej, kulturowej, miejsca, matki5. Trudno wyrazi bogactwo znaczenia, a zwaszcza skal uczu zawart w pojciu Ojczyzna. Sprbujmy odpowie dzie przynajmniej na kilka pyta jej dotyczcych. Oto najwaniejsze z nich: Czym dla kadego czowieka jest Ojczyzna? Co kryje si pod tym sowem? Jakie budzi w nas uczucia? Dlaczego jest czym cennym, e dla obrony i wolnoci ludzie skonni s oddawa swoje ycie?

wita mioci kochanej Ojczyzny, Czuj ci tylko umysy poczciwe! Dla ciebie zjade smakuj trucizny, Dla ciebie wizy, pta niezalywe! Ksztacisz kalectwo przez chwalebne blizny, Gniedzisz w umyle rozkoszy prawdziwe. Byle ci mona wspomc, byle wspiera, Nie al y w ndzy, nie al i umiera Od XVIII wieku do dzi nie stracia ona aktualnoci. Losy Polakw potwierdziy jej trafno i aktualno. Do dzi sowami tego poety uczymy dzieci i modzie powin noci wzgldem Ojczyzny. Warto sign do pracy O mioci Ojczyzny wielkie go myliciela Karola Libelta, ktry pojcie Ojczyzny okre la bardzo szeroko. Rozumia przez ni ziemi na ktrej mieszkamy z ca rozmaitoci okolic, rolinnoci po dw, z caym osobnym typem, charakterem kraju tego. Integralnymi elementami Ojczyzny wedug K. Libelta s: klimat, niebo, powietrze i woda z wszystkimi waciwocia mi Skadnikiem Ojczyzny jest take jeden lud, jeden rd, jedno plemi, z ktrego wyszli nasi rodzice, ktrego sami jestemy matk7. W ujciu tego Wielkopolanina na pojcie Ojczyzny skada si pastwo z wszystkimi swobodami. Oj czyzna jest wic wartoci autonomiczn w sensie ziemi okrelonego narodu. Mio do Ojczyzny jest najszlachet niejszym uczuciem, a rozwijanie jej u modego pokolenia jednym z najwaniejszych zada caego spoeczestwa.

KMR

5

Cyprian Kamil Norwid w Mojej piosence tak wspo mina swoj Ojczyzn: Do kraju tego, gdzie kruszyn chleba Podnosz z ziemi przez uszanowanie Dla darw Nieba... Tskno mi Panie... Do kraju tego, gdzie win jest du Popsowa gniazdo na gruszy bocianie, Bo wszystkim su... Tskno mi Panie... Do kraju tego, gdzie pierwsze ukony S -jak odwieczne Chrystusa wyzwanie: "Bd pochwalony!" Tskno mi Panie... Kazimierz Brodziski w wierszu Do Boga zwraca si z wymown prob: Wr nam Ojczyzn, o Boe na niebie, Bez ktrej, rwnie jak bez Ciebie, Boe Lech y moe!

Ojczyzna nasza to dom i szkoa i szara wstga drogi za miastem i wszystko, wszystko, co jest dokoa tak bliskie sercu, drogie, znajome... Wisawa Szymborska w Gawdzie o miociami oj czystej m.in. mwi: Ziemio ojczysta,ziemio jasna, nie bd powalonym drzewem. Codziennie mocniej w ciebie wrastam radoci, smutkiem, dum, gniewem. Nie bd jak zerwana ni. Odrzucam pusto brzmice sowa. Mona nie kocha ci i zy ale nie mona owocowa.

Wgbiajc si w lektur naszej literatury nasuwa si nieodparcie myl, e Ojczyzna nie jedno ma imi. Poj mowanie sensu sowa Ojczyzna ma wiele cech wsplnych. Kady zgodzi si. e chodzi tu o okrelony obszar ziemi, jzyk ktrym si posugujemy, ca tradycj i historyczn Maria Konopnicka w wierszu Co Ojczyzna? stwier przeszo, kulturowe dziedzictwo. Ojczyzn bardzo cz sto utosamia si z pojciem Polska. Ma to szczegln dza: wymow w Wielkopolsce, ktra jest kolebk naszego bytu Ojczyzna moja-to ta ziemia droga, narodowego. O ziemi tej Gall Anonim w Kronice Pol Gdziem ujrza soce i gdziem pozna Boga, Gdzie ojciec, bracia i gdzie matka mia, skiej pisa: Kraj, gdzie powietrze zdrowe, rola yzna, las W polskiej mnie mowie pacierza uczya. miodopynny, wody rybne, rycerze wojowniczy, wienia (...) cy pracowici, konie wytrzymae, woy chtne do orki, kro 10 Ojczyzno moja - to ten duch narodu, wy mleczne, owce weniste . Warto o tym pamita, cho Co yje duchem wrd godu i chodu, co raz trudniej w to uwierzy. To tutaj nad Jeziorami Gopo To ta nadzieja, co si w sercach kwieci i Lednickie, w Gnienie i Poznaniu przed przeszo tysi Prac u ojcw, a piosnk u dzieci. cem lat ksztatoway si zrby naszej pastwowoci. Dlate Ojczyzna, jak stwierdza Stefan eromski w Sukowskim go nie dziwi fakt, e tu w pobliu grobw Mieszka I To samo ycie. Jak krew bije w ttnach, i Bolesawa Chrobrego odkryto ogromn mis - chrzcielni jak serce w piersiach uderza, c wskazujc na rdo chrztu Polski. W cigu tysiclecia jak myl w mzgu przepywa rozlao si ono w potn rzek chrzecijastwa w Polsce. tak w nas yje Ojczyzna. Wyraa to fragment wiersza Juliana Ejsmonta Do Polski: Ludwik Kondratowicz zapytuje, jak nazwa? Ojczyzno moja... Krzyyki u wiejskich cmentarzy, Wykoysay ciebie poznaskie rwniny. Ktre na jesie mchem zielonym kwitn, Nad Gopem spdzia swe lata dziewczce, A te z wityni, co wznosili starzy, Rozkochana w kruszwickich sowikw piosence Pozapleniae pleni staroytn, I w brzku zotych barci piastowskiej krainy. A zy, co wita obudz starzyzna. Kazimierz Brodziski w Radzie apeluje do nas: I odpowiada "To wszystko Ojczyzna!" Czcijcie Ojczyzn zawsze, wszdzie, Na bramie cmentarnej projektu Stanisawa Witkiewi Cho los na ni gromy miota, cza na Pksowym Brzysku w Zakopanem widnieje zamie Nie zmoe jej, gdy y bdzie szczona przez proboszcza zimowej stolicy Polski, Jana Polski jzyk, polska cnota. Tobolaka, tablica z wymown sentencj Ojczyzny: Adam Mickiewicz bdc na emigracji stale myla Ojczyzna to ziemia i groby, o Polsce podkrelajc ...w Ojczynie serce me zostao. Narody tracc pami, trac ycie. Zakopane pamita. Andrzej Zaniewski dzieli si z nami takimi uwagami: Mwimy: Polska -to ty i ja Julian Tuwim w Kwiatach polskich zauway, e Oj i las przez ktry idziemy czyzna to: socem przewietlony Swd dymu w polu, cho ogniska nie widzisz. gaj dbowych brzw i brzozowej bieli Biaa chata niska w sadku winiowym, kosy traw schylone nad gniazdem skowronka. Na mokradle ognik wieczorem. Mwimy: Polska - to ty i ja Czesaw Janczarski w wierszu Ziemia rodzinna zwra i mury hal fabrycznych szumice jak brzegi ca uwag, v." fantastycznego morza Ojczyzna nasza to wie i miasto i linie wysokiego napicia i las co szumi piosnk o zmroku lecce do obokw obok i soce co wieci jasno, wice ze sob biae widnokrgi. zboe co w polu ronie wysoko.

KMR

i baanty w ogrdku, babie lato i konie, krowy na pa stwisku, a take koloryt pszenicznych anw, rumian Kulturotwrcza rola Ojczyzny kw i modrakw. Kapliczki na rozdroach, piewne Ojczyzna odgrywa istotn rol kulturotwrcz. Jest brzczenie pszcz. Znak krzya, ktry czyni-siewca rdem inspiracji ,dla pisarzy, poetw, artystw, fi rzucajc pierwsz gar zboa na skiby ziemi, albo lozofw. Liczne wytwory kultury staj si niezrozu matki ukadajcej do snu dziecko lub towarzyszcy miae, jeeli oderwiemy je od Ojczyzny i zwizanych przy krojeniu-nowego bochenka chleba... Moe to by z ni perypetii". Jedni z pisarzy i poetw piszc take widok ulicy, na ktrej upyno dziecistwo i przy o Ojczynie sawi nasz ziemi i krajobraz, drudzy ktrej kwity malwy i jaminy, albo znajome pagrki, rycersk i gospodarcz przeszo, inni rozwaaj fe owal jeziora, brzeg rzeki... Dla kadego z nas Ojczyzna to take miejsce uro nomen kultury i jzyka, marz o Rzeczypospolitej przy szej, lepszej... W XIX wieku wieku przedkadano nad dzenia. Stefan eromski w powieci Przedwionie inne maksym, e sodko i zaszczytnie jest umiera za dostrzega to piszc: Kady z nas ma swoje miejsce ulubione w dziecistwie. To jest ojczyzna duszy. Ojczyzn. Aleksander hr. Fredro w wierszu Ojczyzna wypowiaMidzy snem o szpadzie i snem o chlebie, jakby powiedzia Stefan eromski, obraca si tematyka poezji da myl, e dla niego Ojczyzna to: gospodarz, ktry wita i prozy o Ojczynie a do odzyskania. niepodlegoci i do stou zaprasza; uraw w studni; sad rozkwitych ja w 1918 roku. Wspczenie w Polsce kreuje si wzorzec boni. W kilkanacie lat pniej napisze, e Ojczyzna to obywatela wielostronnego, zdatnego do pracy, twrczo ju tylko jzyk wsplny, bo to jest targowica idei i pogl dw, nienawici i haby. Czy nie uchwyci jednego i dru ci, rady i obrony. Dziki twrczoci literackiej kategoria Ojczyzny we giego oblicza? Wan rol w ksztaceniu do mioci maej ojczy sza na trwae do kultury narodowej, a tym samym do zny spenia edukacja oparta na dziedzictwie kultu krajoznawstwa i regionalizmu. Odegraa ogromn rol 12 w ksztatowaniu i rozwijaniu patriotyzmu narodu i jego rowym w regionie . Stwarza si w niej ramy oparcia ksztacenia i wychowania na maych ojczyznach i po wiadomoci. Niby wszystko jasne, a jednak dla kadego z nas znawaniu wasnego rodowiska. Problematyka maych Ojczyzna to suma wasnych, indywidualnych odczu, ojczyzn i tosamoci regionalnej postrzegana jest wspomnie, oczekiwa, planw i nadziei. Moe ni w niej jako rdo postaw obywatelskich i patriotycznych. by matka pochylona w ogrdku w powodzi kwiatw, Mio i poznanie maej ojczyzny w sensie podwrka, ojciec klepicy kos w nadcigajcym ciepym czerw miejscowoci, regionu, ziemi, daje oparcie i wiadomo cowym wieczorze, dom rodzinny z kamieniem u w odrbnoci i niepowtarzalnoci ojcowizny. Trafnie o tym ga, z kwiatami w oknach, z podog umyt przez w Obrocie rzeczy ks. prof. dr hab. Janusz Pasierb pisa: mam. Moe to by modlitwa wieczorna, ufne bocia Mae ojczyzny ucz y w ojczyznach wielkich, w wiel kich ojczyznach ludzi. Kto nie broni i nie rozwija tego, ny, ki umajone, krzye i figury przydrone, a take co bliskie - trudno uwierzy, eby by zdolny do wielkich szkoa, nauczyciele, prefekt. Pieczenie ziemniakw uczu w stosunku do tego, co wielkie i najwiksze w yw ognisku na polu. Roraty, rezurekcja. Kuropatwy

o

Ojczyzna to take owal jeziora otoczony lasami - rwnie tymi na Kociewiu

ciu i na wiecie. Dowodz one, e poprzez edukacj we wsplnocie rodzinnej, rodowiska lokalnego, a nastp nie regionalnego i narodowego mona ksztatowa postaw uniwersalizmu europejskiego. Tylko pena zna jomo wasnych maych ojczyzn, korzeni dziedzictwa kulturalnego regionw, pozwala na wyksztacenie oby wateli wiadomych wartoci swej duej Ojczyzny - Pol ski, umiejcych wspistnie wrd narodw Europy 13 w duchu szacunku i tolerancji dla swych odrbnoci . W przededniu integrafijji Polski z NATO i Uni Euro pejsk s to wartoci niepowtarzalne. Szans wprowadzenia edukacji regionalnej do szkl jest przyzwolenie Ministerstwo Edukacji Narodowej, wadz samorzdowych do poszerzania ofert dydaktycz no-wychowawczych zwizanych cile ze rodowiskiem lokalnym. Znacznymi efektami w realizacji wielu pro jektw edukacji, opartych o mae ojczyzny, moe poszczy 14 ci si Akademia Maych Ojczyzn , wiele szk na Kociewiu, ktrych dziaalno regionaln mdrze inspiruje i promuje interesujco redagowany kwartalnik spoeczno-kulturalny Kociewski Magazyn Regionalny, (a gwnie powstae w 1995 roku Kociewskie Towarzystwo Owiato we - uzup. red.). To samo mona powiedzie o szkoach podstawowych w Ostrowcu witokrzyskim, ktre od kilku 15 lat realizuj program Regionalizm i krajoznawstwo . Wiedza o maych ojczyznach w szkoach realizujcych zaoenia regionalizmu obecna jest na wszystkich lekcjach, zwaszcza historii, geografii i jzyka polskiego. Sporo elementw edukacji skoncentrowanej na ma ej ojczynie, dziedzictwie kulturowym w regionie za wiera zaproponowany pod koniec lat osiemdziesitych przez autora tego tekstu program szkolnego ruchu kra joznawczo-turystycznego dla uczniw szk oglnokszta ccych (stopnia podstawowego i licealnego) i zawodo wych Wielkopolski, oparty o Pozna i jego najblisze okolice, szlak Piastowski z Ostrowem Lednickim i Gnie znem na czele16, otoczenie Miosawia, Winnej Gry, rody, Zaniemyla, Krnika, Rogalina i Puszczykowa,

Wielkopolskiego Parku Narodowego, Parku Natury w Promnie i Puszczy Zielonka. W programie tym wy eksponowano postacie wielkich Wielkopolan, literac 17 kie przystanki nad Wart" wielu pisarzy i poetw , lady bohaterw serialu TVP Najdusza wojna nowoczesnej 18 Europy, podania, legendy i banie wielkopolskie , zwie dzanie obiektw wspczesnej gospodarki, techniki, na19 uki kultury .

jczyzna jest sowem znaczeniowo bogatym. Od sya do wielu desygnatw. Dla nas zasadniczym odnie sieniem jest rodzinny kraj i nard. Pojcie to obejmuje te Inne przestrzenie. Przykadowo w poemacie Karola Wojtyy pod tytyem Mylc Ojczyzna znajdujemy lady, jak jednostka ludzka poznaje jzyk ojczysty, dojrzewa w nim w rodzinnym domu i rodowisku swego dzieci stwa. Pojawiaj si w nim obrazy: jasnego nieba, pl po krytych zboem, drogi wytyczonej zboem, wieczornego milczenia i zmczonych puc mej ziemi. Przedstawione s czynnoci zwizane ze niwami. Najwiksz pojem no semantyczn maj pojcia kraju i narodu. Nic dziw nego, e znalazy one w interesujcym nas tu poemacie najwicej miejsca. W dziaalnoci edukacyjnej, kulturalnej, krajoznawczoturystycznej i regionalnej dy si do tego, eby pojcie Oj czyzny zaczynao si od progu rodzinnego domu i przez przedszkole, szko i aktywno zawodow, kulturaln re gionaln towarzyszyo dzieciom, modziey i dorosym na ciekach, ktre wiod w daleki wiat ycia. Co zrobi, aby w procesie tym harmonijnie wsppra cowali ze sob wszyscy, ktrzy ksztatuj osobowo czo wieka, zwaszcza rodzina, szkoa, koci, harcerstwo, rodowisko lokalne, PTTK, towarzystwa regionalne, spoeczno-kulturalne, spoeczno rwienicza, zawodowa, takiego czowieka, ktry potrafi si oprze zagroeniom i sprosta wyzwaniom przeomu XX i XXI wieku?13

O

Konkluzje

J. Fudali: Ksztatowanie europejskiej wiadomoci uczniw w szkole oglnoksztaccej, d 1997: A.Syszewska: Warsztaty regionalne dla nauczycieli Kociewia, Kociewski Magazyn Regionalny" 1997, nr 2. 1 14 Cz. Banach: Problemy rozwoju edukacji w Polsce w raportach J. A. Malinowski: Maa ojczyzna - skarbnic kultury, Wycho Komitetu Prognoz PAN Polska w XXI wieku", Kultura i Edukacja, wanie Na Co Dzie" 1997, nr 1 i 2. 15 1996 nr 4; K. Denek: Dylematy edukacji w Polsce i prby ich przezwy O ostrowieckiej owiacie w roku jubileuszu,, ,Nowa Szkoa" 1997, nr 4. 16 ciania, Wychowanie Na Co Dzie" 1997, nr 6. K. Denek: Std nasz rd. Wychowawcze walory krajoznawstwa, 2 K Denek: Wartoci i cele edukacji szkolnej, Pozna-Toru 1994. Poznaj swj Kraj" 1991, nr 9. 3 17 P. Skarga: Kazania sejmowe, Wrocaw 1972. Z. Szweykowski (red.): Literackie przystanki nad Wart, Po 4 J. Bartmiski: Ojczyzny europejskie i mae [W:] J. Bartmiski (red): zna 1962 18 Pojcie ojczyzny we wspczesnych jzykach, Lublin 1993. S. Swirko: Orle gniazdo, Pozna 1969. 5 19 J. Bartmiski: Polskie rozumienie Ojczyzny i jego warianty, [W:] J. Bart K. Denek: Krajoznawstwo szkolne, Owiata i Wychowanie" miski (red): Pojcie ojczyzny we wspczesnych jzykach, Lublin 1993. 1988, nr 41; K. Denek: Krajoznawstwo i turystyka w wychowaniu dzie 6 rda zamieszczonych tekstw podaj w swoich artykuach: Re ci i modziey szkolnej, Warszawa 1989. fleksje zwizane z ma i du Ojczyzn, ycie Krzemienieckie" 1994, nr 1; Uniwersalne wartoci edukacji szkolnej, Dydaktyka Literatury", 1996, t XVI. 7 Prof. zw. dr hab. Kazimierz Denek K. Libelt: Samowadztwo rozumu i objawy filozofii sowiaskiej, Warszawa 1967. jest kierownikiem Zakadu Dydaktyki Oglnej 8 J. Kociakowska: W odpowiedzi Ojczynie, Tygodnik Powszech Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Pozny" 1992, nr 22. 9 naniu. Zamieszczony tekst jest autorskim J. Sowacki: Wacaw, Wrocaw 1952. 10 Gall Anonim: Kronika polska, Wrocaw 1975. opracowaniem wygoszonej prelekcji przed 11 D. Jankowski (red.): Edukacja kulturalna. Szkoa i rodzina, Ka modzie Zespou Szk Ekonomicznych lisz 1993; D. Jankowski: Wychowawcze aspekty dziaalnoci kultural w Tczewie, z ktr Profesor utrzymuje stay no-owiatowej, Pozna 1988; K. ygulski: Wartoci i wzory kultury, kontakt, jako absolwent dawnego Liceum AdWarszawa 1975. 12 Program MEN z dnia 17 padziernika 1995 roku: Dziedzictwo kul Ad-mistracyjncyjno-handlowego w tym miecie. turowe w regionie, Poznaj Swj Kraj" 1996, nr 1 i 2.

Przypisy

8

KMR

KAZIMIERZ ICKIEWICZ

Kaszubi w U S A

T

ak jak Polakw w ogle, tak i Kaszubw wszdzie po trochu na wiecie. Ale najwiksze ich skupiska znajduj si w Stanach Zjednoczonych AP i Kanadzie. Na pwyspie Jones Island stworzyli Kaszubi wasne ybackie pastewko", w ktrym gubernatorem" by Jakub Mua, rodem z Pucka. Prawdziw jednak stolic kaszubskiego wychodstwa w Stanach Zjednoczonych staa si Winona, ktrej caa czterotysiczna dzielnica mwia po kaszubsku i wybieraa wasne wadze miejskie.

WINONAPierwsi polscy imigranci, gwnie Kaszubi, przybyli do amerykaskiej Winony w 1857 roku. W 1871 roku byo tam ju okoo stu polskich rodzin. W nastpnym roku wzniesiono koci pod we zwaniem w. Stanisawa. Wrd bardziej aktywnych pionierw tego okresu wymieni naley komitet szeciu: August i Martin Bambenek, Francis Drkowski.Nocolans Tryba, John Czapiewski i August Cierzan. Znacz nie zasuy si dla tej parafii w latach 1875-1890 fran ciszkanin, R. Byzewski, pochodzcy z Karwi. Z chwil, gdy miejscowo nieco si rozrasa, zbudowano drugi koci, ktry w 1906 roku otrzyma wezwanie w. Kazi mierza. Wedug opisu Hieronima Derdowskiego z 1897 roku, Winona liczya 20 tysicy mieszkacw, wrd nich 5 tysicy Polakw, w tym 4 tysice Kaszubw. Chocia w innych miastach zamieszkiwao wicej imigrantw z Kaszub, to jednak Winona uchodzia za ich ameryka sk stoli. Zamieszkiwali oni w Winonie przedmiecie nazywane czwart ward". W radzie miejskiej mieli swoich przedstawicieli. Posiadali duo sklepw, pracowni rzemielniczych, tartakw i farm. W 1982 roku Winona liczya okoo 30 tysicy mie szkacw. Od koca XIX stulecia liczba jego mieszka cw wzrosa zatem nieznacznie. W 1971 roku parafia w. Stanisawa liczya 1593 rodziny polskie, w tym 364 rodziny o nazwiskach spotykanych na Kaszubach. Przodkowie wikszoci winoskich imigrantw pocho dzili z poudniowych Kaszub, z okolic Kocierzyny, Choj nic i Bytowa. W poowie 1885 roku za chlebem do Stanw Zjedno czonych wyjecha wspomniany Hieronim Derdowski. W Ameryce zaj si dziaalnoci spoeczn wrd Po lonii. Po krtkim pobycie w Chicago, Detroit, Bufallo, Nowym Jorku i znowu w Detroit, w 1886 roku osiad na stae w Winonie, gdzie redagowa tygodnik dla ludu Wiarus". Tam, w Winonie, znalaz swoj drug ojczy

zn i zaoy rodzin. Przez dom Derdowskich przewija o si wielu Polakw przybywajcych z kraju. By on take miejscem kontaktw z Poloni amerykask. Panowaa w nim atmosfera polskoci i gbokiego kultu dla trady cji wyniesionej z kraju ojczystego. Derdowski zmar w 1902 roku i pochowany zosta na cmentarzu w Wino nie, gdzie do dzi znajduje si jego grb.

DETROITPierwsza kaszubska rodzina, a byli ni Lemkowie, przybya do Detroit przed 1859 rokiem. Gowa rodziny, Jan Lemke, urodzony w 1826 roku w Kocierzynie, by z zawodu krawcem. Do Detroit przyby z on, trojgiem dzieci i kilkoma krewnymi. Nazywany jest pionierem kaszubskiego i polskiego osadnictwa w Detroit, Zmar w 1914 roku. Zosta pochowany na miej scowym cmentarzu Mt. Olivet. Wrd pierwszych polskich przybyszw do Detroit, poza rodzin Lemkw, znajdujemy jeszcze inne rodziny pochodzenia kaszubskiego: Ostrowskich, Detlaffw, Klebbw, Treppw, Hicw, Grenkw, Tuske i Hildebrandtw. Ambicje narodowe zadecydoway, e w roku 1872 Polacy posiadali ju koci pw. w. Wojciecha. W nastpnym roku wybudowano szko. W podtrzymaniu wiadomoci narodowej wrd rodakw w Detroit wan rol odegraa polska prasa. Z dniem 27 padziernika 1885 roku zacz si ukazywa w tym miecie Pielgrzym Polski". W styczniu 1886 roku jego redakcj obj Hieronim Derdowski. W 1904 roku zacz wychodzi Dziennik Polski". Dla Polonii wane znaczenie mia te zapewne, zao ony w 1880 roku przez Jana ynd, pierwszy w miecie polski browar. Po drugiej wojnie wiatowej Polacy, w tym rwnie Kaszubi, zaczli przenosi si do nowych dzielnic. Wie lu zmienio nazwiska na angielskie. Szkoa powoli traci a polski charakter, uczszczao do niej coraz wicej Niemcw, Francuzw i Wochw.

KMR

9

CHCAGONajstarszym polskim skupiskiem w Chicago jest parafia w. Stanisawa Kostki. Koci pod tym wezwaniem by ju czynny w 1867 roku. Dyrek torem szkoy parafialnej by od 1891 roku ks. Piechowski, urodzony w Stawiskach koo Kocierzyny. W ksice Poles of Chicago znajduj si nazwiska zasuonych dla tego miasta rodzin, a byli to Blaskowie i Schwabowie, legity mujcy si kaszubskim rodowodem. Z Chicago czy si osoba ks. Pawa Rhode, pierwszego polskiego biskupa w Ameryce, a pochodzcego z Wejhe rowa. Ks. Rhode zosta ordynariuszem diecezji Grenn Bay w 1915 roku. Zmar po drugiej wojnie wiatowej. Jak podaje Stefan Ramut, w Chicago pod koniec XIX wieku mieszkao okoo 100 tysicy Polakw, w tym ponad 30 tysicy stanowi mieli Kaszubi, mieszkajcy gwnie przy Noble i Division Street.

Gdy woda zim w rzekach huczy, to na wiosn mrz dokuczy.

MILWAUKEE

W

rd pierwszych polskich emigrantw w Mil waukee przewaali osadnicy z Pomorza Gda skiego i Wielkopolski. Byli wrd nich take Kaszubi, ktrzy zamieszkiwali Jones Island. Spord pierwszych osadnikw o nazwiskach spotykanych na Kaszubach warto wskaza Martina Kulasa i Jana Ebertowskiego, przybyych do Milwaukee na pocztku lat szedziesitych XIX wieku. Wyspa Jonasza dla kaszubskich osadnikw, ktrzy przybyli tam z okolic Pucka i Wejherowa okazaa si nie przychylna. W 1870 roku fale jeziora, wzburzonego huragenem, zalay ca wysp. Nie ocala ani jeden dom. Po 1872 roku na wysp zaczli przybywa nowi osadni cy kaszubscy, ktrym przewodzi Jakub Muza. Gwnym ich zajciem byo rybowstwo, a owili przede wszyst kim szlachetnego pstrga. ycie towarzyskie teje spo ecznoci skupiao si w tawernie Strucka. W 1897 roku po tereny zamieszkane przez kaszubskich rybakw zacza siga firma Illinois Steel Company, zamierzajc zbudowa tu urzdzenia portowe. Drog do wywaszcze stay si procesy sdowe. W 1902 roku dla zastraszenia innych Kaszubw, kompania zburzya dom Budzisza, ktremu wczeniej wytoczya proces. W tym cza sie przeprowadzono okoo 140 procesw dotyczcych podob nych spraw. Exsodus z wyspy rozpocz si w 1920 roku. Jako ostatni opuci wysp Feliks Struck. Janes Island zamieszkiwao podobno 3 tysice ryba kw. Obecnie cay obszar zajy urzdzenia portowe, za po kaszubskich osadnikach nie zostao ani ladu.* * *

Gdy zima mocno rzeki lodem cina, wiele ciarnych maj w ten rok syna.

Im wicej zim wody, tym wicej wiosn pogody.

Kiedy mga w zimie, ziarno w ziemi drzymie.

Kiedy si li gsto trzyma, nie tak prdko bdzie zima.

W zimie komin nam ojcem, fajerka matk, kouch-dobrodziej, a zapiecek chatk.

Po stu latach moemy powtrzy z wiksz jeszcze pew noci sowa Hieronima Derdowskiego: Nigdze ju nie nalezesz dzys na wiecie ktka, gdze be po nos Kaszubach nie bela pamitka. Zarwno bowiem pierwszy okres stulecia, jak i obie wojny wiatowe, powikszyy jeszcze skupiska emigracji kaszubskiej. Czytelnikw, zainteresowanych literatur pikn na temat wychodstwa kaszubskiego, odsyam do ksiek Augustyna Necla - Kutry o czerwonych aglach i Z deszczu pod rynn.

Zima starym dokucza, a modych naucza.

Za zima zbou szkodzi i nieplenne kosy rodzi.

10

KMR

Niej zamieszczony tekst, pochodzi z ksiki Ireny Kosmowsktej (1856-1932) zatytuo wanej Pomorze .bdcej zarysem historycznym, geograficznym, gospodarczym i spo ecznym, wydanej przez Ksigarni Polsk" Towarzystwa Polskiej Macierzy Szkolnej w 1930 roku w Warszawie - w dziesit rocznic powrotu Pomorza do Polski. Autorka bya znan dziaaczk owiatow, pedagogiem i publicystki wsppracujc z wieloma "taasopismami, m.in. Bluszcz, Tygodnik Ilustrowany, Ziemia. Ze 172 stronicowej ksiki druku jemy kilka fragmentw z rozdziaw VIII i X, tematycznie zwizanych z obszarem obe cnego Kociewia. W przedruku zastosowano wspczesne zasady pisowni polskiej.

IRENA W. KOSMOWSKA

Pomorzefragmentya Pomorzu nadwilaskim wzgrzysty grzbiet pojezierza obnia si zwolna. Miejsce spitrzonych wyso ko moren czoowych zajmuj rozlegle, sa biej sfalowane powierzchnie, pokryte pia skiem i wirem. Cign si one daleko na poudnie a poza granice wojewdztwa po morskiego, staczajc si wreszcie ku sze rokiej wklsoci, ktrej dnem zda ku zachodowi Note (...). Gwnym skarbem ubogiej w tych stro nach gleby s pokrywajce znaczn powierzchni olbrzymie lasy. S to Bory Tu cholskie , ktre dzi jeszcze obejmuj prze szo 3.000 km2. Nie stanowi one obecnie zwartego kompleksu, maj jednak partie le ne, cignce si bez przerwy 90 km. Na wyrbanych polanach znajduj sie uprawne pola i osiedla ludzkie. Bory Tucholskie skadaj si przewanie z drzew sosnowych z grubymi nagimi pnia mi, wieczonymi dopiero u gry zielon koron; jaowiec stanowi ich gwne podszy cie, od czasu do czasu tylko biaa brzoza rzuca na to ciemne to srebrn plam, albo byszczy si woda w mokradach. Dopiero da lej, nad brzegami rzek: Brdy, Czarnej Wody i ich dopyww, zjawiaj si drzewa liciaste: dby i buki. W gbi lasw zachoway si je szcze cenne zabytki pierwotnej puszczy. Syn ne s tu prastare cisy w tzw. Cisowym Gaju, rosnce na pwyspie skrytego w lasach jeziora Mukrz pod Wierzchodnem. Cenn take i troskliwie rwnie jak i cisy ochrania n osobliwoci, s jarzbiny odrbnego rodzaju, zwane tu brzkiem"(...).

N

nw m3 wody, spadkiem swym wytwarza prd elektryczny, obsugujcy kilka powiatw. Z dorzeczem Wisy ssiaduje wspo mniany ju obszar zwany Kociewiem. Lasw tu mniej, a spod piaskw wyaniaj si na powierzchni urodzajne gliny. Kraj to gsto zaludniony; osiady tu rolnik jest zamony, spotyka si czsto due gospo darstwa gburskie. Nad rzek Wierzyc roz siado si miasto Starogard. Jednym z najstarszych zabytkw tego grodu, ktre go powstan siga XII wieku, jest wspa niay gotycki koci farny z XIV wieku. Jego w ostre zby wycite szczytowe ciany suyy za wzr wielu wityniom. Najsynniej szym jednak skarbem Kociewia jest Pelplin, rwnie nad Wierzyc lecy, stolica bisku pw chemiskich. Obok katedry mieci si tam seminarium duchowne i gimnazjum, co zastanawia i zego wzgldu, e Pelplin jest waciwie tylko wielk wsi (...).

pozostalo z dawnej jego piknoci gotyc kie prezbiterium i ciekawa krypta podziemna (...). a pnoc od ujcia, spywajcej z Po jezierza Kaszubskiego rzeki Wierzy cy, ley w gbi doliny Wisy miasto Gniew Przytacza je poniekd olbrzymie zamczysko czworoktnej gotyckiej budowy, ozdobione czterema naronymi wieami. Ta typowa redniowieczna warownia przykre wywiera wraenie. Przetrwaa ona wieki i dzi dopiero chyli si w rui n. Drugim gotyckim gmachem w Gnie wie jest koci z XIV wieku, z zbatymi murami, z wyniosym szczytem. Cenn pamitk jest znajdujcy si w p o b l i u mku dom Sobieskiego",w ktrym ten krl, bdc starost gniewskim, czsto przesiadywa. Dawne polskie czasy przy pominaj te domy na rynku z charakterystycznymi podcieniami. Poniej Gniewa Wisa dzieli si na dwie odnogi. Wschodnia, zwana Nogat, dy wprost ku Zatoce Gdaskiej. Ostatnim za nad zachodni odnog Wisy pooonym miastem jest Tczew. Na pnoc od niego granica Polski skrca na zachd i porzuca jc bieg Wisy wspina si na wyyn po morsk. Stary ksicy grd Tczew, tak jak i inne miasta pomorskie, rne przycho dzi koleje. Bra udzia w wojnach krzyac kich, gdaskich, szwedzkich, napoleo skich, zdobywany by, niszczony i znowu podnosi si z gruzw. Z dawnych zabytkw przechowa dwa stare kocioy gotyckie. Dzi siaj jest wan stacj wzow nadgraniczn, posiada wielkie warsztaty kolejowe i port rzeczny, ktry w przyszoci poczony zo stanie z morzem. Dwa mosty cz Tczew z obszarem Wolnego Miasta Gdaska. W Tczewie znajduje si szkoa morska, wy chowujca marynarzy naszej floty (...).

N

P

B

ogactwo lene Borw Tucholskich stao si podstaw rozwijajcego si tu przemysu; przyzna te naley, e gospodarka lena jest od dawna wzoro wo prowadzona. Gwnym ogniskiem prze mysu drzewnego jest Czersk, pooony pomidzy Brd a Czarn Wod. Widzimy tu liczne tartaki i fabryki; miasto to te wy suwa si na czoo tej okolicy lenej, usuwa jc w cie dawn jej stolic, Tuchol. Silny spadek rzek, zdajcych z obszaru lene go ku Wile, wyzyskany zosta dla celw przemysowych. Sia wody porusza tartaki i myny, a nad Czarn Wod w Grdku zbudowano w latach ostatnich wielk cen tral elektryczn, zasilajc swoim prdem znaczn cz Pomorza. Wysoka tama spi trza tu do 11 m rzek, tworzc sztuczne jezioro. Ten zbiornik, zawierajcy 6 milio

o drugiej stronie Wisy widzimy znw pamitki minionego ju, na szczcie, ucisku i przemocy. To wiecie, z za mkiem krzyackim z XIII wieku i ze zbudo wan dla rycerzy Zakonu katedr. Gmach odnowiono i do dawnego wygldu po wrcono staraniem Wilhelma II, ktry dba o to, by supy zdobywcze, wbite w ziemi pomorsk, na wieki przetrway. W czasach ostatnich, przed wielk wojn, zbudowa no te w tym 6-tysicznym miasteczku wspania szko powszechn. Dzi w pik nych jej salach, w ktrych niedawno jeszcze panowa przymus i zncanie si, rozbrzmie wa wesele, dzieci nabray zaufania do swo ich kierownikw, wierz im i kochaj ich, rozwino si ycie szkolne na naturalnych podstawach oparte. I tak jest obecnie wsz dzie na Pomorzu. Rzumy jeszcze okiem na okolice, ci gnce si ku pnocy na lewnym brzegu Wisy. Gdy miniemy Grudzidz, ujrzymy malowniczo na wzgrzach rozoone mury piknego miasteczka, Nowego. czy si tu harmonijnie przeszo z teraniejszoci. Bujna rolinno okrywa stare mury trzy nastu baszt, otaczajcych miasto. Zacho way si te jeszcze dwie staroytne bramy: Gdaska i Grudzidzka, a take gbokie fosy. Nowe byo niegdy silnym grodem obronnym. Jak wszdzie na Po morzu, wznosz si i tu gotyckie kocio y: farny i pobernardyski, pniej prze robiony na ewangelicki; w tym drugim

P

ikno kraju, rozmaito jego krajo brazw czyni z Pomorza znakomity teren letniskowy, a morze oraz pe ne oywczego ozonu okolice lene stano wi znakomite warunki zdrowotne, tak i kraj nadaje si w najwyszym stopniu na uzdrowiska, tym wicej, e sprzyja temu wysoki poziom kultury materialnej. Nadto Pomorze jest integraln czci Polski i zrozumie to powinien nard filo zofw i mylicieli, za jaki Niemcy uchodz czy uchodzi pragn (...)

KMR

11

MAREK LIWA

Kompleks klasztorny w NowemLudzie i budowle(dokoczenie)LIKWIDACJA KONWENTUo przejcie przez administracj wieck kurateli nad pozosta oci mienia konwentualnego. Zostaa ona odrzucona, a jemu zagroono przeniesieniem do innego klasztoru. Ten starszy ju wiekiem bernardyn, wobec niskiej pensji etatu cywilne go", udziela lekcji aciny i korepetycji modziey mieszcza skiej. Roman Waxzmar 17 czerwca 1822 roku, zwoki za jego nie zostay zoone w podziemiach klasztornych, lecz pod ota rzem gwnym kaplicy w. Jerzego. Jeszcze przed jego mier ci, 18 listopada 1821 roku, administrator, ks. Bieszk, spo rzdzi na prob oficjaa generalnego, Rossokiewicza, inwentarz ruchomego mienia konwentu. Zawar on w nim rwnie wasne sugestie, co do dalszego przeznaczenia tych ruchomoci. Do wikszoci z tych propozycji wadze pruskie nie miay zastrzee. Ksigozbir klasztorny przekazany zosta do powstajce go wanie w Pelplinie Seminarium Duchownego. Otarz gwny z 1609 roku pozostawiono w kociele, z pozostaych piciu, dwa otrzyma koci w Pienikowie, dwa koci w Jeewie, a ostatni przeniesiono do Osia. Podniszczony ju feretron przekazano do Szenwadu. awki i organy ju nie istniay, drewno spalono na opa, ow z piszczaek zosta rozkradziony. Ze sreber klasztornych fara nowska otrzymaa krzy relikwiarzowy, pozacany kielich i pater. Pozostae podzielono midzy wiecie i Jeewo. Podobnie podzielono pozostae przedmioty i szaty liturgiczne, w tym 50 ornatw midzy Nowe, wiecie, Pienikowo, Jeewo, Lalkowy, Bzowo, Przodkowy, Chwaszczno, Lubie i kie. Otwart pozo stawaa sprawa dzwonw. Wedug pierwszej wersji dwa mniejsze miay by przeniesione na nowski zamek, bdcy od 30 sierpnia 1789 roku ewangelickim zborem. Kolejna wersja przewidywaa przeznaczenie duego dzwonu dla parafii Subkowy, pozostaych dla Lubienia. Ostatecznie jednak duy dzwon otrzyma mia luteraski koci w wieciu, pozostae zbr nowski. Wywoao to wtpli woci wadz kocielnych wobec osoby ks. Bieszka i dzwo ny pozostawiono na dawnym miejscu.

F

ryderyk Wilhelm III wydal 30 padziernika 1810 roku reskrypt gabinetowy, ktry ostatecznie likwidowa nowicjaty zakonne, skazujc tym samym istniejce konwenty na powolne wymarcie. Gwardianem bernardynw nowskich by wwczas o. Hadrian Dembrowski. Wymierali zakonnicy, coraz bardziej marnia ich koci. Utrzymaniu w caoci kompleksu klasztornego nie sprzyjay te czasy wo jenne. Wyprawa Wielkiej Armii" na Rosj skoczya si tra gicznie, a w wityni klasztornej wycofujcy si Francuzi urz dzili swj lazaret. Przebywali w nim gwnie chorzy na tyfus, z ktrych wielu zmaro. Dla ogrzania wntrza do kocioa wsta wiono piece wglowe, z ktrych dym uchodzi przez wybite w cianach i w sklepieniu otwory. Mimo to wntrze zostao mocno zasmolone, zakopceniu uleg te strop maryjny. Przy tej okazji spalono zapewne cz wyposaenia wityni. Po klsce Napoleona koci uznano za zbeszczeszczony, nielicz ne za naboestwa odprawiano w specjalnie w tym celu kon sekrowanej zakrystii. Jeszcze za ycia ostatnich bernardynw wadze pruskie powierzyy administrowanie pozostaoci mienia konwen tualnego proboszczowi nowskiemu, ks. Marcinowi Bieszkowi. Cao gruntw oddana zostaa wwczas w dzieraw, przynoszc rocznie okoo 300 talarw. Rozpoczto te roz birk budynkw gospodarczych. Dochody ze sprzeday ma teriau rozbirkowego, okoo 186 talarw, przeznaczono na pokrycie kosztw remontu browaru klasztornego i muru oraz naprawy zegara. W tyme czasie rozdysponowaniu ulega cz wyposaenia kocioa klasztornego. Do fary nowskiej przeniesiono: otarz Matki Boskiej Bolesnej, niegdy tryptyk (zachowa a si jedynie cz gwna, ale z XX-wiecznymi obrazami); obraz otarzowy mier w. Franciszka z Asyu", pono askami syncy; obraz otarzowy w. Jan Kapistran z Turkiem"; obraz otarzowy Walka Archanioa Michaa z Szata nem" pdzla Hermana Hahna (zgin podczas prac remontowo-powikszeniowych w 1913 roku, pono spon KOCI KLASZTORNY w poarze magazynw); WITYNI EWANGELICK rokokowa monstrancja z poowy XVIII wieku, sygno wana inicjaami Jana Letyskiego z Torunia. ozbawiona wyposaenia witynia z wolna niszczaa. Oprcz tego do przycmentarnej kaplicy w. Jerzego Drobne jedynie, kosmetyczne remonty przeprowadzo przeniesiono otarz w. Antoniego i inny otarz bez obrazu. no przy niej w 1826 roku. W 1832 roku rozebrano mur W coraz bardziej opustoszaym kociele klasztornym klasztorny, sam klasztor za zamieszkiwao kilku bezdom pozostao jeszcze sze innych otarzy, w tym gwny oraz nych. Dalsze przeznaczenie obiektw nie zostao ustalone. portrety rodzinne Konopackich. Zabra je w 1832 roku hrabia Wadze pruskie, reprezentowane przez regencje w Kwi Mateusz Konopacki z Galicji. dzynie i landratur w wieciu, chciay przydzieli koci Ostatnim z zakonnikw nowskich by o. jubilat Roman ewangelikom nowskim, ci jednak mieli ju swoj wityni Wax. W 1820 roku wystpi on do wadz pruskich z prob

P

12

KMR

i w 1824 roku odrzucili sugestie administracji. W klasztorze chciano wwczas zorganizowa przytuek dla zuboaych urz dnikw, lub te siedzib zreformowanego zakonu, Wraz ze szko. wczesny biskup chemiski nie wyrazi na to zgo dy. Wiosn 1826 roku nadprezes regencji poleci asesorowi nowskiemu, Bergiusowi, zorganizowanie reprezentacji ewan gelikw z okolic Nowego. Byli to: Wehr z Milewa, Nohring z Rynkwki Curtius z Lenej Jani, Plehn z Kopytkowa i Westphal ze Smtowa. Ich pierwsze zebranie odbyo si jednak dopiero w lipcu 1827 roku Stwierdzono, e dawny za mek odpowiada im cakowicie i byliby skonni przej koci pobernardyski, lecz po jego remoncie, dokona nym na koszt miasta lub pastwa. Miao by do niego do czone mieszkanie dla pastora i cz gruntw, nadal b dcych w dzierawie. Zostao to odrzucone przez wadze, a w 1828 roku pojawia si ewentualno zorganizowa nia w dawnym klasztorze szpitala dla umysowo chorych. Ostatecznie powsta on jednak w podobnym kompleksie w wieciu. 24 listopada 1837 roku landrat von Pape utworzy w No wem, oficjalnie liczc 609 dorosych czonkw, ewangelick grup wyznaniow. 12 grudnia 1839 roku przekazano jej, w zamian za zamek, prawa do kompleksu pobernardyski go. Ostateczny kontrakt zawarto 18 maja 1841 roku, za burmistrza Kownackiego, postanawiajc, e koszty remontu wityni pokryte zostan z kasy miejskiej. Napraw kocioa, obejmujc gwnie remont dachu i adaptacj wntrza, uko czono ostatecznie 20 marca 1844 roku. Koszt remontu wynis ogem 6.000 talarw. Gospodarzem kocioa zosta pastor Martins. Budynki klasztorne, po wykwaterowaniu z nich bezdomnych, robotnikw budowlanych i wonego, w 1842 roku rozebrano. Przyczyn tej decyzji byy wzgldy polityczne, chciano w ten sposb ostatecznie przypieczto wa zgermanizowanie kocioa. Pozostawiono jedynie pod

ziemia klasztorne ze zoonymi ciaami zakonnikw; potem jednak je zasypano. Ewangelicka konsekracja kocioa odbya si 20 padzier nika 1844 roku, pod nieznanym wezwaniem. wityni sta le upikszano, w 1868 roku otrzymaa ona umieszczon w uku tczy ambon oraz organy wartoci 200 talarw. W 1877 roku, podczas remontu, w okna wstawiono witrae, bdce darem gminy i pono samego cesarza. Do starego otarza gwnego wstawiono wwczas nowy obraz, przed stawiajcy Chrystusa Pana, darowizn Edwarda Hunschmanna z Jani. Oprcz kocioa gmina ewangelicka otrzymaa te cz placu przylegajcego do wityni. Pozostae grunty przeka zano Stanom Prowincji Pruskiej, z zamiarem budowy na dru giej czci placu gmachu sdu i wizienia. Po anulowaniu tego projektu cz t sprzedano malarzowi, Ehmerowi, za 450 talarw. Inne wasnoci ziemskie dawnego konwentu podzielono na okoo 90 dziaek, ktre nabyli gwnie prote stanci. Proboszcz nowski, ks. Nelke, stara si wprawdzie wygospodarowa kilka dziaek dla trzech katolickich nau czycieli, w tym Adalberta Rednera, ojca przyszego biskupa chemiskiego Leona, lecz to mu si nie udao. W kociele nadal znajdowa si medalionowy strop pre zbiterium, a w uku tczy umieszczono herb Nowego. Podob ny herb, obok herbu Prus i tablic Dekalogu, umieszczono w nowym portyku wejciowym. Nad prezbiterium natomiast zainstalowano punkt widokowy, z pen podog, z ktrego obserwowa mona byo rozleg panoram doliny Wisy. Ponad sklepieniem naw istniao wwczas jeszcze dawne belkowanie, pozostao po dawnym stropie. Tame widocz ne, pod koniec XIX wieku, byy jeszcze lady dawnych ma lowide ciennych, pozbawione jednak wikszej wartoci artystycznej. Przedstawiay one sceny maryjne, a na jednej ze cian widnia herb Leliwa, nalecy do rodu Czapskich.

Brama Grudzidzka i koci w kocu XIX wieku Repr. z: C. Steinbrecht, D/e Ordensburgen der Hochmeisterzeit in Preussen. Berlin 1920

KMR

13

Pozostay te lady dawnego podziau korpusu nawowego na cztery kaplice, naw gwn, krucht i zakrysti w postaci resztek szeciu ukw. W rod, 26 padziernika 1899 roku, wieczorem, w domu Hirschfelda przy Klosterstrasse (ul. Klasztorna) wybuch po ar. Wiatr szybko rozprzestrzeni pomienie na ssiednie budynki, w tym i na koci. Udao si z niego ewakuowa jedynie cz wyposaenia - otarze i lichtarz. Korpus nawo wy uleg niemal cakowitemu wypaleniu, pozostay jedynie mocno nadwyrone filary i cz cian od poudniowej jego strony. Wiszce ponad sklepieniem dzwony stopiy si i spa dy na posadzk. Run na ni take szczyt zachodni. Spon y te wszystkie elementy drewniane, w tym strop prezbiterialny. Liczca niemal 600 lat witynia w cigu kilku godzin staa si kompletn ruin. W pocztkach 1900 roku gmina podja decyzj o odbu dowie kocioa. Po dokadnej analizie zgliszcz postanowiono rozebra stare, gotyckie filary nawowe i resztki bocznych cian korpusu. witynia miaa by w gwnym swym zarysie odbu dowana wedle jej oryginalnego wzoru, lecz z nieznacznym powikszeniem jej powierzchni uytkowej. Dodano jej take wie. Projekt odbudowy i modernizacji opracowany zosta w Ministerstwie Robt Publicznych Rzeszy w Berlinie, jego wykonanie za nadzorowali radca budowlany, Maas z Kwi dzyna i powiatowy inspektor budowlany, Seagert ze wiecia. Pracami budowlanymi i wyposaeniowymi kierowa na miej scu mistrz budowlany, Kohte. Ich realizacja bya powanie utrudniona oddaleniem Nowego od linii kolejowej. Do bu dowy wykorzystano ceg w wymiarze gotyckim (31x15x9), pochodzc z grudzidzkiej cegielni Meisnera i Wusta. Za chowano oryginalne, dugie prezbiterium, ktre szczliwie ocalao z poaru, lecz wykonano w nim wielkie ostroukowe, trjdzielne okna z maswerkami. Uksztatowane szeregowo gwiadziste sklepienie prezbiterium opiera si na liciastych konsolach. Punkty wzowe i zworniki ozdobiono na sposb redniowieczny paskorzebionymi i malowanymi pytami z drewna lipowego. Celem zmniejszenia nacisku sklepienia

na stare mury zewntrzne odcinkowano je pomidzy profilo wanymi ebrami z wypalanej cegy. Prezbiterium przykrywa dach siodowy, niszy nili na korpusie nawowym, kryty da chwk typumnich-mniszka" w ukadzie na bobrowy ogon. Z zewntrz opinaj je silne szkarpy o jednym uskoku. Zacho wano take star wieyczk wejciow z 1784 roku, lecz za mknito j na gucho. Z przeciwnej jej strony, od poudnia, nad dawn krucht wzniesiono cakowicie now wie, przy kryt czterospadowym dachem namiotowym, poniej ktre go na wysokoci 34 metrw znajdowa si gzyms. Tu pod nim, we wntrzu, mieci si mechanizm zegarowy, z czterema kwadratowymi tarczami. Obok nich znajdoway si trjdziel ne wnki ostroukowe, w 2/3 blindowane. Poniej zegara za instalowano dzwony. Na ich poziomie rwnie umieszczono otwory cienne, aby ich dwik daleko si nis.Obok wiey zbudowano ma zakrysti. Wylicowano wszystkie dawne ciany, pozbawiajc je resztek dawnej zabudowy klasztornej. Znajdujc si pod prezbiterium krypt pozostawiono nie tknit. Wykonano jedynie nowe, zewntrzne wejcie do niej, od strony stoku. Miaa ona bowiem peni rol kaplicy konfirmacyjnej. Do tej, w duym stopniu oryginalnej, czci kocioa do budowano niemal cakowicie nowy, poza cian tczow kor pus nawowy. Oparto go jednak w duym stopniu o stare mury obwodowe, na ktre nalano betonowe awy, powyej ktrych wzniesiono nowe ciany. Korpus ten ma konstrukcj trzyprzsowej hali o trzech nawach. Jego krzyowe sklepienie oparte jest na czterech masywnych, omiobocznych filarach z profi lowanej cegy. Wntrze korpusu wyposaono w dwuboczn empor. Wchodzi si na ni drewnian klatk schodow z pnocnej dobudwki-kruchty. Z zewntrz korpus nawowy zamykaj dwa szczyty. Wschodni jest prosty, trjktny ze sterczynami, zachodni natomiast jest bardziej okazay. Ma on konstrukcj schodkow, z trjktnymi szczycikami i sterczynami. Jego elewacj ozdobiono neogotyck blend z maswerkiem, po jej bokach za umieszczono ostroukowe wnki. Zwieczenie jest bogato blindowane. Obok wejcia znajduj

Empora chru muzycznego w nawie pnocnej

Wiea kocioa

KMR

si dwie symetryczne szkarpy o jednym niewielkim uskoku. Sam portal jest ostroukowy i profilowany. Cao zdobi podwjny, tynkowany fryz opaskowy. Koci w czasie budowy przystosowano do ogrzania jego wntrza piecami wglowymi. Przewody kominowe znajduj si w prezbiterium - dwa symetryczne oraz w korpusie nawo wym - dwa podwjne tu przy szczytach, ktre przesaniaj ich kominy. W przyblieniu dugo cakowita kocioa wynosi 45 m, szeroko 30 m, w szczycie zachodnim za 23 m; szeroko prezbiterium wraz ze szkarpami dochodzi 14 m. Podstaw wiey jest kwadrat o bokach 7 m, natomiast wysoko wiey ze zwieczeniem przekracza 50 m, a wysoko szczytu zachodniegoosiga 31 m. Wntrze wityni zostao cakowicie przesklepione. e bra sklepie spywaj na bogato zdobione konsole. Motywem zdobniczym s najczciej licie kasztanowca, dbu, winoro li, lwie gowy, w prezbiterium za anioki. Cao zostaa bogato pomalowana, podobnie jak wysklepki. Powyej ci gw rolinnych i geometrycznych znajdoway si niebieskie picioramienne gwiazdy. Identycznie pomalowano sklepie nie krypty. Podobnie jak wysklepki ubarwiono te grne po wierzchnie cian. Malowida te wykona berliczyk, Hans Seliger. Cz cian przykryto barwnymi kobiercami, wyko nanymi w pracowni A. Mullera w Berlinie. Wntrze odbudo wanej wityni owietlay due okna. W nawie wyposaono je w szko matowe, ozdobiono wzorami rolinnymi lub geo metrycznymi, w prezbiterium za znajdoway si pene, opraw ne w ow witrae. W jego trjciennym zamkniciu przed stawiona zostaa caa Mka Paska z centraln scen Ukrzy owania. Witrae te wykonano w firmie Linnemenschen Anstalt" z Frankfurtu nad Menem. Cao okien zabezpieczona zostaa metalow siatk i cynkowanymi okapikami. Drzwi zewntrzne i wewntrzne wykonano z dbu, bejcowanego na ciemno, ze stylizowanymi, metalowymi okuciami. Portal, wykroje okien i maswerki wykonano z piaskowca, formy ich wzorujc na wydobytych ze zgliszcz pozostaociach orygi nalnych elementw. Koci otrzyma te dwa wielkie, trjpoziome, kute kandelabry, zwieczone pruskimi orami. Wntrze ogrzewao sze piecw wglowych firmy Koris Bauart", ustawionych na metalowych podstawach. W prezbiterium znalazy si, wykonane w drewnie so snowym stalle o paskiej, bogato ornamentowanej snycerce, z grudzidzkiej firmy Witthaus". Dbow ambon zrobili natomiast elblscy stolarze, bracia Muller. Zawieszona bya ona w uku tczy, po jego poudniowej stronie posiadaa kloszow oson. Naprzeciwko niej, nieco w gbi umie szczono niwielk, kamienn Chrzcielnic. Caoci wystroju dopenia dawny st gwnego otarza, z umieszczon na nim skromn nadbudow. Nowym, wczeniej-.nie wystpujcym, elementem kor pusu nawowego staa si empora. Zbudowano j z cegy i dbu nad ca naw pnocn oraz pod zachodnim przsem nawy gwnej, opierajc j na trzech gwnych filarach nonych. Na emporze, w osi kocioa umieszczono organy firmy, Dinse" z Berlina. Nowe dzwony kocielne wykonano ze stali w pracowni Schillinga w Apoldzie. Nowe trzy dzwony za wieszono w wiey i uruchamiano poprzez system metalowych motkw zewntrznych, nie miay one bowiem serc. Cao prac rekonstrukcyjnych i wyposaeniowych przy kociele zakoczono pod koniec 1902 roku. Same prace bu dowlane kosztoway niebagateln sum, bo a 183.000 ma rek w zocie. wityni po remoncie konsekrowano 15 grudnia 1902 roku, a jej pastorem by wwczas Berger. Kolejnym jej gospodarzem zosta pastor Galow. By to ju okres II Rzecz pospolitej, lecz w kociele nic si nie zmienio. W Nowem nadal mieszkao wielu Niemcw, z reguy protestantw.

Po dojciu Hitlera do wadzy i powstaniu Trzeciej Rzeszy roz pocza tu swoj dziaalno niemiecka V kolumna. Nowe byo wwczas miastem granicznym, kilometr za Wis znaj doway si ju Pruty Wschodnie. Wiea kocielna bya stamtd znakomicie widoczna. Nadawaa si wic znakomi cie na punkt informacyjny. 1 wrzenia 1939 roku zapano na gorcym uczynku dwch Niemcw, mieszkacw Nowego, z V kolumny, Kohlsa i Bronka, podczas przekazywania do Rzeszy informacji za pomoc specjalnego kodu wskazwkowego. Mieli oni zosta odprowadzeni do Grudzidza, lecz zginli po drodze podczas prby ucieczki. Wskazwki zegarowe natomiast odamano. Wkroczenie 3 wrzenia wojsk niemieckich do Nowego potwierdzio jedynie dotychczasowe przeznaczenie kocioa jako wityni ewangelickiej. ycie religijne zaczo w nim zamiera dopiero w miar przybliania frontu wschodniego. Wielu Niemcw ucieko lub zgino, pozostaych wysiedlo no ju po wojnie. Ostatnim pastorem nowskim by Hausen.

CZASY NAJNOWSZEmina ewangelicka w Nowem w 1945 roku przestaa istnie. Koci, jako dobra martwej rki", przejty zosta przez parafi katolick w Nowem, ktrej pro boszczem by wwczas ksidz Pruszak. W kocu 1945 roku w wityni przeprowadzono niezbd ne remonty, koci jednak nie ucierpia wiele na skutek walk. Wikszo szkd powstao pniej, w wyniku dewastacji kocioa przez onierzy radzieckich, jak np. uszkodzenie pyty Konopackiego seri pistoletu maszynowego. Prace te, gw nie remont dachu, wykonywali Kipka, Jeliski i Chya. 29 kwietnia 1946 roku wityni konsekrowano jako ko ci szkolny. Ju w roku nastpnym jednak, w wyniku za rwno dziaa lokalnej administracji, jak i nieporozumie wewntrznych w parafii koci zamknito. Wkrtce po tem zosta on parafii odebrany. Ulega wwczas rozdy sponowaniu zasadnicza cz jego wyposaenia. awki zostay przekazane do jednego z kociow Elblga, am bona i dzwony za do Pluskows. Dzwony te,o bardzo szlachetnym tonie, moga zachowa dla siebie fara nowska, w miejsce jej wasnych, zrabowanych przez hitlerow cw. Byy one jednak zbyt due. Pozostae mienie, jak i sama budowla, pozbawione gospodarza, niszczay. Ko ci ten, jako poniemiecki", by czsto rozmylnie dewastowany przez lokalnych wandali. 19 lutego 1957 roku Kuria Biskupia w Pelplinie wystpi a do wadz pastwowych z prob o zwrot kocioa. Zarw no jednak ta jak i kolejne pozostaway bez echa. Budynek jednak wkrtce przekazano Nowieskim Fabrykom Mebli na magazyn i tym samym zyska on jakiego opiekuna. Przecie kajcy stale dach po raz kolejny naprawiono, zabezpieczono te otwory okienne. Koci peni role magazynowe przez okoo dwadziecia lat. 15 wrzenia 1976 roku wczesny wicepremier, Jzef Tejchma, wyrazi wreszcie zgod na przejcie go przez now parafi. Fabryka ostatecznie opucia budynek w poowie maja 1977 roku i ks. proboszcz Jerzy Lewandowski przystpi mia do jego zagospodarowania. Usunito resztki dawnych witra y, szklc okna matowym szkem antycznym. Pozostawiono jedynie uszkodzon rozet prezbiterialn i kilka innych mniej szych fragmentw starego oszklenia. ciany i sklepienia, poza niewielkimi odrestaurowanymi fragmentami zdobie, wybiakowano. Pooono now posadzk. Odrestaurowano barwnie konsole sklepie. Ze wzgldu na liczne akty wandalizmu za murowano zewntrzne wejcie do krypty, oczyszczajc j z gruzu i przebijajc nowe wejcie wewntrzne. Pooono instalacj elektryczn i przystosowano j do ogrzewania

G

KMR

Wspczesny otarz kocioa pw. Maksymiliana Marii Kolbe Fasada tego kocioa wntrza kocioa piecami kumulacyjnymi. Zachowano stare cigi kominowe, ale bez piecw. Wykonano nowe, proste aw ki, konfesjonay i inne niezbdne wyposaenie. Na starym stole otarzowym ustawiono w charakterze nadstawy zaadop towane w tym celu farne rzeby grupy Ukrzyowanie". W jej skad wchodz naturalnej wielkoci drewniane figury Matki Boskiej Bolesnej i w. Jana. Wykonane one zostay przypu szczalnie w gdaskim warsztacie Mistrza piknych Madonn" na przeomie XIV i XV wieku. Uzupenia je duy, pnogotycki krucyfiks z pocztku XVI wieku. Nawizano w ten sposb do ewangelickiego wystroju wityni, dawne gwne okno witraowe prezbiterium przedstawiao bowiem bardzo podobn scen. Wyposaenia dopeniaj dwa niewielkie ota rzyki: Matki Boskiej Czstochowskiej w nawie pnocnej i w. Maksymiliana Marii Kolbe w nawie poudniowej. Nowy st otarzowy i ambonk ustawiono z przodu prezbiterium, zgodnie z zaleceniami Soboru Watykaskiego II. Obok znaj duje si niewielka chrzcielnica. Cao wystroju stanowi este tyczne poczenie starego z nowym, zapewniajc wiernym przestronno i franciszkask wrcz prostot. Teren kociel ny, dziak o powierzchni 2.300 m2 otacza metalowy pot, skadajcy si z okoo 8.000 krzyykw, co odpowiada iloci wiernych w parafii nowskiej w tym czasie. Wyko nano go w kocu lat siedemdziesitych w warsztacie Ju liana Pamuy. Koci konsekrowano, po raz bodaje sidmy w jego historii, dnia 11 maja 1984 roku, pod wezwaniem w. Ma ksymiliana Marii Kolbe, mczennika franciszkaskiego z okresu drugiej wojny wiatowej. Wyposaenie i remont nie zostay nadal w peni zako czone. Brakuje jeszcze staych organw, dzwonw, zegara, cigle te przecieka jego dach. Osoby odwiedzajce Nowe twierdz wrcz, e mamy za duo zabytkw, zwaszcza sa kralnych, by obj je konieczn lecz bardzo kosztown opie k. Cigle te nie zostay sprecyzowane jego dalsze losy. Na razie odbywaj si w nim jedynie dwa naboestwa w tygo dniu, w czwartek i w niedziel. Stale jest on jakby obiektem B" parafii nowskiej, nie bdc nawet prepozytur fary. Bogata wic w wydarzenia historia tej wityni jakby za trzymaa si w miejscu.

Bibliografia1. M. Arszyski, Sztuka regionu wieckiego (w) Dzieje wie cia nad Wis i jego regionu, t. 2, W-wa 1980; 2. S. Bobiski, Urbanistyka polskich miast przedlokacyjnych, W-wa 1978; 3. J. Fankidejski, Utracone kocioy i kaplica, Pelplin 1880; 4. M. Guzman, Dzieje kocioa i klasztoru w. Franciszka w Nowem nad Wis, Pelplin 1978 maszynowpis WSD; 5. A. Harnoch, Chronik und Statistik der evangelische Kirche in der Provinz Ost- und Westpreussens, Nidzica 1890; 6. K. Kantak, Z kroniki bernardynw nowskich, (w) Pomo rze - dodatek literacki Kuriera Gdaskiego, Gdask 1925;

7. Katalog zabytkw sztuki w Polsce, t. 11, z. 15, W-wa 1975; 8. K. Kociski, Franciszkanie i bernardyni w Nowem nad Wis, Pozna 1906; 9. K. Kociski, Kocioy i kaplice w Nowem w powiecie wieckim w Prusach Zachodnich, Gdask 1896; 10. B. Makowski, Sztuka Pomorza, Toru 1932; 11. M. Mross, Parafia w. Mateusza w Nowem, Nowe 1962 ma szynopis; 12. M. Orowicz, ilustrowany przewodnik po Wojewdztwie Pomorskim, Lww, W-wa 1924; 13. H. Wegner, Ein Pommersches Herzgthum und eine Deutscheordens Komturei, Pozna 1872; 14. Der Wiederaufgebau der evangelischen Kirche in Neueburg/ Westpr. (w) Die Denkmalpflege 12/5, Berlin 1903.

16

KMR

GRZEGORZ ROGOWSKI

Wiedmy na stosCz 5

ycie czowieka w interesujcym nas okresie byo warte niewiele jeszcze mniejgdy pochodzi on z nizin spoecznych, a wanie takie osoby paday najczciej 1 ofiar obskurantyzmu i ciemnoty. Ludzkie cierpienia byy niejako na porzdku dziennym. Nawiedzay one pojedyncze jednostki, a take cae spoecznoci pod postaproby dobiegajce: izby tortur nie robiy na oprawcach wikszego wraenia.rzed przystpieniem do waciwych tortur prbowano po raz kolejny nakoni osob oskaron do dobrowol nego skadania zezna. W tym celu posugiwano si tak zwanymi czynnociami wstpnymi. Bdem byoby s dzi, i postpowano w tym wzgldzie wedug cile okre lonego szablonu. Na og jednak przestrzegano, by najpierw sdzia stara sie perswazj namwi obwinion by przy znaa si do winy, a dopiero po odrzuceniu wsppracy grozi jej cierpieniami fizycznymi. Rwnoczenie kat prze konywa o skutecznoci poszczeglnych narzdzi tortur, a nawet zachowujc odpowiedni umiar dawa prbki ich stosowania. Jeeli mimo tych prb oskarona nie przy znawaa si do zarzucanych jej przestpstw, sd z zacho waniem obowizujcego ceremoniau nakazywa katu bra j na tortury. Zdarzao si, e przed rozpoczciem tortor kat bi oskaron z caej siy w twarz tak, aby zalaa si krwi. Powszechnie wierzono bowiem, e w ten sposb mona pozbawi czarownic jej tajemniczej mocy. Przed sdem miejskim Nowego stana w 1719 roku wspominana ju Anna Szpornowska: Nie skwapliwie sobie postpujc uczciwy sd z Ann Szpornowska wziwszy j przed pierwszymi torturami na dobrowoln inkwizycj pytajc si jej, aby dobrowolnie nie dajc cielska swego drczy zeznaa si do zoci i niepra woci, ktr majestat boski obraaa. Ktra nie chcc si do niczego przyzna dobrowolnie, uczciwy sd kaza j wedug prawa sprawcy pocign. Uyteczno tortur opierano na zaoeniach, e osoby poddane cierpieniu fizycznemu podczas przesuchania wyznaj prawd. Zaoenie to jednak nie w kadym wy padku jest suszne. Czasem tortury doprowadzay do szczerych zezna winnego. Kiedy indziej okazyway si sposobem cakowicie chybionym, poniewa skaniay do zmylania zezna. Prawdopodobiestwo faszywych zezna roso, gdy: - osoba torturowana nie popenia zarzucanych czynw lub nie znaa podanych informacji, - szczegy zeznania byy jej sugerowane za porednic twem naprowadzajcych pyta, - stosowanie tortur stawao si nadmierne.

P

rda historyczne, a take, niestety, wspczesni materia dowodowy wskazuj, e jeeli tortury s odpowiednio dotkliwe, nawet najbardziej maomwni, niewinni ludzie staj si krzywoprzysicami i wyznaj to, czego oczekiwa tortu rujcy. Najbardziej waciwym dowodem historycznym po wyszych wywodw, jest samo polowanie na czarownice, w czasie ktrego tysice osb poddanych mkom przyznao si do win, ktrych nie popenio, a nawet z racji swej absur dalnoci nie mogo popeni. Wbrew obiegowym opiniom okresem stosowania najsroszych tortur przy badaniu oskaronych byo niemal w caej Europie nie wczesne redniowiecze, lecz czasy znacznie pniejsze. Sdownictwo karne stosowane w XVI i XVII stu leciu charakteryzowao si wiksz okrutnoci ni w wie kach rednich. Opisy tortur stosowanych w polskim sdownictwie bu dz dzi dreszcz grozy. Wystarczy sign po dzieo wspomi nanego ju Jdrzeja Kitowicza, ktry w szczeglny sposb przedstawi znaczenie tortur w wczesnym sdownictwie kar nym. Kitowiczowi zawdziczamy take dokadny obraz funk cjonowania wymiaru sprawiedliwoci rniejskiej. Naley pod kreli, e sposoby, do ktrych uciekano si w polskich izbach tortur, byy mao wyszukane w porwnaniu z tym, co odby wao si przed sdami zachodnioeuropejskimi. Zachowane do dzisiejszego dnia na Zachodzie liczne narzdzia tortur po zwoliy na utworzenie paru muzew eksponujcych przedmio ty do zadawania blu. Ich ksztat oraz forma pozwalaj do myle si, w jaki wyrafinowany i pomysowy sposb mogy by wspomniane narzdzia wykorzystywane. Pod tym wzgl dem polskie sdy miejskie, mimo e staray si jak najlepiej naladowa wzory zachodnie, pozostaway daleko w tyle. W Polsce muzeum narzdzi tortur jako takiego nie ma, a zacho wane eksponaty stanowi dzi swoiste biae, a moe - nalea oby rzec - czerwone kruki. Najokrutniejszym mkom poddawano osoby oskarone o kontakty z szatanem. W Niemczech i Francji popularne byo amanie koem. Z ofiar zdzierano ubranie, a nastpnie przy wizywano do koa z wozu drabiniastego, rozcigajc czon ki midzy szprychami. Do tak przygotowanej ofiary podcho dzi kat i uderzajc przewanie elazn erdzi ama kolejno

KMR

koci nieszczsnej ofiary. Kat wprawiony w swym rzemiole potrafi poama koci nie naruszajc przy tym skry. Tortu rowana osoba cierpiaa niewyobraalny bl niekiedy przez wiele dni, poniewa nie zostay uszkodzone narzdy wewn trzne utrzymujce czowieka przy yciu. Jakby tego byo mao, dla zwikszenia cierpie toczono koo przez pomienie lub ostre kolce. W wymylny sposb postpowano z oskarony mi w Hiszpanii. Stosowano tam tak zwan garot. Metoda ta polegaa na sadzaniu ofiary na drewnianej konstrukcji przy pominajcej krzeso z wysokim, wskim oparciem, do ktre go przymocowane byy dwie stalowe obrcze, nakadane na szyj osoby torturowanej. Dokrcana ruba odpychaa jedn obrcz od oparcia, w tym czasie druga dociskajc do niego, podduszaa lub skutecznie przerywaa rdze krgowy - w za lenoci od intencji kata. Ulepszone egzemplarze garoty zao patrzone byy w specjalne ostrze - rub, ktr kat wkrca w krgosup nieszcznika. Innym z powszechnie stosowa nych narzdzi tortur bya tak zwana elazna dziewica" nazy wana te dziewic norymbersk". Bya to drewniana konstruk cja przypominajca du trumn z rozkadanymi drzwiami, zwieczonymi wyrzebion gow kobiety. Po wewntrznej stro nie skrzyde drzwi znajdoway si okoo czterdziestocenty metrowe ostrza. Za czowiekiem, ktrego umieszczano w rodku zamykano drzwi. Ostrza przebijay ciao w wie lu miejscach. Ich rozmieszczenie zgodne z zasadami anato mii pozwalao omija narzdy niezbdne do ycia. Nieszcz sna ofiara cierpiaa wic nieludzkie mki przez duszy czas. W celu wymuszenia zezna, stosowano te tak zwa ne przygniatanie, kiedy to na piersiach osoby przesuchi wanej umieszczano kamienne lub elazne ciarki. Ich liczb w zalenoci od potrzeb zwikszano nawet do kilkuset kilogramw. W Niemczech powszechne byo uywanie tak zwanego krzesa czarownic, ktre podgrzewano od dou ogniem. W Szkocji wyrywano podsdnym szczypcami paznokcie u rk. W Hiszpanii, Niemczech i Francji czsto stosowan praktyk byo wlewanie w winiw wielkiej iloci wody.

Inne mczarnie polegay na wlewaniu przez nos wapna z wod, przywizywaniu ofiary do stou pokrytego gazkami gogu, wakowaniu plecw wakiem nabitym metalowymi kolcami, wydubywaniu oczu, obcinaniu uszu, zgniataniu genitaliw u mczyzn, paleniu siark ciaa ofiary. Pord caego wa chlarza wymylnych tortur polegajcych na zadawaniu blu, stosowano powszechnie metod, ktra nie wyrzdzaa bez porednich szkd fizycznych. Tortura ta polegaa na przymu sowym pozbawianu snu w cigu 40 i wicej godzin. Metoda nie powodowaa okalecze ciaa, a tym samym odpowiadaa bardziej ludzkim sdziom. Uwaano j ponadto za najskutecz niejsze antidotum wobec czarw uprawianych przez ofiar. W sdownictwie polskim najczciej stosowan wobec czarownic tortur byo tak zwane rozciganie. Bya to zapew ne najstraszniejsza spord tortur. Kaci stosowali kilka sy stemw rozcigania: na awie, na drabinie, w powietrzu. Sama istota postpowania pozostawaa nie zmieniona, a polegaa na wykrcaniu rk i wyciganiu za pomoc specjalnych blo kw caego ciaa. Niekiedy, dla zadania jeszcze wikszego blu, podkadano pod oskaron waki nabite ostrymi szpi kulcami lub elazne grabie, zwane jeami, ktrych zby szar pay ciao. Po zakoczeniu tortury sadzano na stoku i powy krcane ze staww rce nakrcano z powrotem. Towarzyszy tym zabiegom straszny bl. Nastpnie ukadano rce na pier siach na krzy i kolanem toczono midzy opatki, aby napro wadzi1 je w stawy. Wszystkie powysze czynnoci sprawiay nie mniejsze cierpienia, ni sama tortura. Kolejnym sposobem, ktry mia zmusi oporn czarow nic do zoenia oczekiwanych zezna, byo przypalanie. Nie szczliwej kobiecie, rozcignitej przy pomocy systemu blo kw czy te umieszczonej na awie, kat lub jego pomocnik przypala boki, najczciej byy to pachy. W tym celu uywa no specjalnych pochodni, ktrych zasadnicz czci bya roz palona smoa lub siarka. Niekiedy polewano barki i plecy ofia ry spirytusem i podpalano. Praktykowano rwnie wlewanie do garda gorcego oleju. Do ciaa osoby poddanej torturom przykadano take rozgrzane do czerwonoci blachy.

Garota czyli krzeso do tortur i tzw. dziewica norymberska

18

KMR

ROMAN K L I M

Z Nowego do Twardej Gry

WZgniatacz kciukw

Innym sposobem wymuszania przyznania si do winy byo zerubowywanie kciukw. W tym celu uywano narzdzia przyjmujcego form prasy na rubach. Stosowano narzdzia pojedyncze do ciskania palcw u rak, albo podwjne do mia denia rwnoczenie palcw u rk i ng. Powierzchnia desek tworzcych zasadnicz cz prasy bya nierwna i guzkowata, a guzy te przy zerubowywaniu palcw wtoczonych midzy deski wciskay si w ciao, gniotc je i przecinajc. Wygite z blu ciao uderzano kijami lub powrozami. Dla wzmocnienia cierpie uderzano motem w pras. Mijamy pojedycze gospodarstwo, a wok falujce zbo a, ki i pola. Wchodzimy znw w las o bogatym i zrni Bardzo bolesn bya tortura sznurowania ramion. W celu cowanym drzewostanie. Krluj w nim sosny, dby i brzozy. waciwego jej przeprowadzenia uywano lin wasianych lub Dochodzimy do poprzecznej wirowej drogi, do pobliskiej konopnych. Torturowanemu nakazywano wycign rce leniczwki Dobre. Skrcajc w prawo pjdziemy ni kilka w przd lub w ty, ktre nastpnie obwizywano w szczegl dziesit metrw, aby wej w drog len odchodzc na lewo. ny sposb. rodek liny opasywa rce, za jej koce trzymali Nastpnie asfaltwk", dojdziemy do rozlegego Gajewa. Po dwaj oprawcy. Trzeci oprawca przytrzymywa na odpowie drodze mijamy rozrzuconych siedem gospodarstw, przewa dniej wysokoci rce ofiary. Sdzia zadawa torturowanej oso nie zbudowanych z czerwonej licowej cegy. Obok zabudo bie pytania, a gdy odpowied nie zadowalaa skadu sdziow wa drnika wiaduktem przechodzimy ponad dwutorow skiego, kat ze swoimi pomocnikami szarpali koce liny lini kolejow - bydgosk". Za wiosk skrcamy w prawo, cignc j z caej siy w swoj stron. Skutek takowego post w szerok drog len idc na pnoc, ktra zaprowadzi nas powania by makabryczny: sznury na rkach zaciskay si, wie do wskiego przesmyku pomidzy jeziorami Czarne i kosz. lokrotnie przesuwane przecinay minie, a w konsekwencji Na przesmyku nad jeziorem Czarne, z prawej strony, obok niczym pia przerzynay koci. tradycyjnego gospodarstwa, znajduje si pole namiotowe Tortur, ktra miaa skoni do zeznawania nawet najbar i zesp domkw letniskowych. dziej uparte i wytrzymae czarownice, byy tak zwane hiszpa Za mostkiem, czcym obydwa jeziora, skrcamy w lewo, skie buty. Nazw t okrelano dwie elazne pyty, podobne aby wyj nad jezioro kosz, w miejscu gdzie znajduje si ksztatem do rozcitej cholewy buta, ktre zakadano na go wspaniae kpielisko z drewnianym dugim pomostem. Cie le i ydk, a nastpnie zerubowywano. elazne pyty zaopa wysokich drzew i trawiaste podoe zachcaj do wypoczyn trzone byy od wewntrz w ostre guzy, ktre przy zerubowy waniu wciskay si w ciao, a nastpnie gruchotay golenie. Jakby ku, a niezwykle przejrzyste wody jeziora o piaszczystym dnie do kpieli. Otwiera si std rozlegy i malowniczy widok na tego byo mao, w hiszpaskie buty wbijano motem metalowe kliny. Wciskane midzy ciao i koci oraz elazn cholew szar jego wody wrd lasw o dwch kontrastowych barwach: dolnego lasu liciastego i grnego sosnowego. pay ciao oraz rozrywao koci. W celu zwikszenia cierpie kilkakrotnie zdejmowano i wdziewano buty, uderzano take Pikn, szerok drog len, prowadzc wschodnim brze motami po pytach, potgujc tym samym bl. O hiszpaskich giem jeziora kosz, dojdziemy w cigu kilku minut do roz butach wspomina Jdrzej Kitowicz: legej polany. Droga prowadzi rodkiem tej polany. Stoj na niej cztery gospodarstwa, w tym dwa nad jeziorem, wraz ...kiedy wizie w uporze byt zatwardziay, kadli mu na nogi elazo, ostre karby na ksztat zbw u piy majce, z dwchz zespoem domkw letniskowych. S to Osiny. We fragmen sztuk zoone, przez ktre przechodziy z oboch kocw ru cie polany, gdzie znajduje si enklawa lena jest niewielki cmentarzyk poewangelicki, nazywany przez miejscow lud by, tymi rubami hycel ciska elaza zbate na wierszch pi no kirchaczem". Jego czworokt jedn stron wtopiony szczeli ng i pod spd zadane, ktre coraz bardziej gniotc jest w gszcz leny. Wida wyranie, e zosta on zbudowany i kaleczc nogi, nieznony bl winowajcy wcignitemu na sztucznie podwyszonej paszczynie. Jego punktem i bynajmniej nie spuszczonemu zadaway. (...) Powiadano centralnym jest ogromna lipa, pod ktr znajduje si pi mi za rzecz pewn, i nie znalaz si aden delikwent, ktre tumb. Oprcz tumb pod lip, przetrway na nim jeszcze dwie go by takie obuwie do przyznania si nie zmikczyo.

spania przestrzeni krajoznawcz jest fragment Kociewia, pooony na zachd od Nowego. Istniej rne moliwoci wejcia w t przestrze. Punktem wyjcia mog by rwnie Morgi Grne. Wychodzimy z tej wsi poln drog stanowic odgazienie od gwnej drogi asfaltowej relacji Gdask-Bydgoszcz. Na jej pocztku towarzyszy aleja starych wierzb. Dalej droga biegnie piknym lasem z brzozami, dbami i sosnami, aby wkrce wychyn na ki i pola po oone wrd lasw. Z lewej strony przylega do niej rozlege obnienie gowe, ktrego punktem centralnym jest malownicze jeziorko.

KMR

19

tablice pulpitowe", w tym jedna z krzyem. Jedna pochodzi z 1904 roku, a druga informuje o miejscu spoczynku mae stwa Fritz: Ferdynanda (15.03.1845 - 25.03.1920) i Karoliny z domu Schwichau (6.03.1847 -1925). Cmentarz poronity jest bzami, a take klonami. Dalej droga piknie si wije skrajem enklawy lenej, pniej wrd pl, lak i zagajnikw. Sze rozrzuconych tutaj gospodarstw stanowi dalsz cz zabudowy Osin. Architektonicznie najcenniejszym obiektem Osin jest budynek daw nej szkoy podstawowej. Wzniesiony z tej licowej cegy na rzucie szerokiego prostokta, posiada picioosiow elewacj frontow, z wejciem gwnym porodku. Front szkoy zdobi po bokach dwie pomnikowe lipy. Natomiast elewacja szczytowa jest trjosiowa. Stylowy budynek szkoy uzupenia okazay budynek gospodarczy. Dziedziniec szkoy skryty jest w cieniu jesionw, wierkw i trzech platanw. Trzy platany, okazay db, posiado" z plantacj orze chw woskich i trzecie skupisko architektonicznie Osin w postaci dziewiciu gospodarstw tradycjonalnych, zbudo wanych z czerwonej licowej cegy, wyznaczaj dalszy prze bieg drogi polnej. cieka odchodzca od niej w lewo, naprzeciwko domu nr 5, zaprowadzi nas do szerokiej piaszczy stej drogi lenej. Po miniciu z prawej strony pawilonu spoywczo-przemysowego i gospodarstwa, skrcajc w pierwsz drog boczn odchodzc w lewo, moemy wkrt ce doj do jeziora Radodzierz. Jeli jednak po stosunkowo dugim marszu dojdziemy do wniosku, e czas zakoczy pierwszy etap wdrwki po tym obszarze, aby zdy na po cig w Twardej Grze, to moemy drog len odchodzc w prawo doj do leniczwki rednik. Idc t drog widzimy cay czas, poprzez przewity w drze wach, obnienie kowe wciskajce si dugim ,jzorem" w gb lasu. Biegnie ono wskim i dugim pasem na pnoc od zatoki jeziora Radodzierz. Na pnocnym kracu tego kowego , jzyka" usytuowana jest wanie owa leniczwka. Zesp leniczwki rednik reprezentuje - obok dawnej szkoy w Osinie - cenn architektur lokaln o cechach zabytkowych. Zbudowana take z tej licowej cegy, na rzu cie prostokta, posiada czteroosiow elewacj. Jednak wej cie gwne z ganku znajduje si w elewacji szczytowej. Na dziedzicu ronie okazaa lipa i kasztanowiec. Rwnolegle do obiektu leniczwki i szczytem do drogi polnej stoi okazay budynek gospodarczy zbudowany na rzu cie dugiego prostokta, w ktrym pod jednym dachem mie-

szcza si stajnia i stodoa. Stajnia jest wymurowana z czer wonej licowej cegy, a stodoa jest drewniana. Z daty znajdu jcej si w cianie szczytowej budynku gospodarczego, do wiadujemy si, e zosta on zbudowany w 1899 roku. Krtka platanowa alejka od leniczwki rednik zapro wadzi nas do poprzecznej szerokiej drogi lenej. Od krzy wki skrcajc w ni w prawo w kierunku wschodnim dojdziemy do Twardej Gry. Jest to wspaniaa trasa upik szona brzozami po obu stronach, wyranie kontrastujcymi z wyszymi i okazaymi sosnami. Motyw brzz bdzie si stale powtarza. Po wyjciu tej drogi z gszczu lenego wrd pl jest ona nadal niezwykle oryginalna i wyjtkowa. Otacza j z obu stron ogromna przestrze akowo-polna. Z prawej strony drogi ci gnie si rzd starych malowniczych drzew: niezwykych brzz, klonw, akacji, wierzb... W kocu wpada ona do Rychawy, ktr od Twardej Gry oddziela dwutorowa kolej bydgoska". Wylot drogi polnej znajduje si obok gospodarstwa nr 10 przy figurze Jezusa Chrystusa, postawionej tutaj 25 listopada 1945 roku. Charakterystyczn zabudow Rychawy tworz domy zbu dowane na rzucie szerokiego prostokta, z czerwonej licowej cegy, ptora-kondygnacyjne, z wysokim parterem i niskim zamieszkaym poddaszem, nakrytym dwuspadowym dachem. Dusza elewacja frontowa posiada w partii rodkowej pyt ki ryzalit z wejciem gwnym, zakoczony od gry take dwu spadowym daszkiem. Poddasze od parteru oddziela ozdobny ceglany fryz, rwnie parapety s ceglane, a okna zamknite ukami. Takich domw w Rychawie jest pi. S one domi nujcym akcentem architektonicznym wsi. Oryginalnym obiektem jest trj segmentowy dom pod numerem 48, wybudowany z czerwonej cegy i czciowo otynkowany, nawizujcy swoim charakterem do domw holenderskich wzdunych o zmiennych szerokocich i wy sokociach (od parteru do jednego pitra), a take ukadach i charakterze dachw. W czci rodkowej tego domu mieci si Urzd Pocztowy. Pikny jest take stary budynek szkoy podstawowej, jednopitrowy, z amanym dachem z dachw k holenderk. Tward Gr stanowi w zasadzie rozlegy, zabytkowy ju ukad przestrzenny dawnej stacji - nadal funkcjonujcej w ktrym to ukadzie liniowym wystpuj charakterystyczne zespoy budynkw, stanowice ciekaw ilustracj dawnego budownictwa kolejowego.

JOZEF ZIKOWSKI

Kociewskie przystanki modlitwyziewczyny szepcz sowa litanii do Matki Bo W Maej Socy na skrzyowaniu drg do Sub skiej. Gdy podchodz, odwracaj gowy. kw, wrd drzew stoi kapliczka Matki Boskiej - Niech pan nie przeszkadza - mwi jedna z nich. pochodzca z 1920 roku. - Chyba, e chce si pan z nami wsplnie pomodli... -Ju 57 lat opiekuj si ni - mwi 80-letnia Pauli Gdy majowe soce chyli si ku zachodowi, pod na Olszewska, podchodzc do potu. - We wsi by dok przydrone kapliczki zdaj wierni maryjnemu kul tor Kolbe, waciciel majtku w Maej Socy, a zara towi. Na ziemi tczewskiej, tu i wdzie, w majowe wie zem lekarz. Zgodzi si j wybudowa. Kapliczk czory modl si ludzie pod owymi kapliczkami. Mo pobudowa obok domu, Micha, mj te. Poprzednio na ich spotka jadc drog z Tczewa do Subkw, by tu drewniany krzy, ale rozlecia si ze staroci. przez Narkowy, a take przy innych kociewskich szo W Maym Garcu podjedam do krzya i kaplicz sach. Powoli jednak zanika ten zwyczaj. W ostatnich ki stojcych na rozwidleniu drg. Z pobliskiego skle latach w wielu wsiach pobudowano kocioy. Teraz pu wychodz ludzie i z zaciekawieniem patrz na tam modl si wierni w majowe wieczory. mnie. Potem popijajc piwo kln oraz dyskutuj o co Gdy nie byo wity, katolicy budujc przydrone dziennych sprawach, pracy w byym PGR. Obok kapliczki chcieli okaza przynaleno do swego Ko kapliczki przechodzi, wracajc ze sklepu, Urszula cioa Stawiano wwczas krzye i te kapliczki, pod ktry Gsiorowska. mi modlono si w maju do Matki Boskiej, a w czerwcu - Do kocioa mamy daleko - mwi - wic w maju czczono Najwitsze Serce Jezusa. Fundatorami krzy i padzierniku spotykamy si tutaj. Do 1993 roku sta y i kapliczek byli najczciej mieszkacy wsi, a wyko stary krzy, ktry zrobi mj ojciec, pracujcy w ma nawcami ciele i murarze. Kobiety dbajce o te przy jtku jako koodziej. W tym samym roku Eugeniusz stanki modlitwy spotka mona w kadej wsi Nowicki wybudowa z kamienia kapliczk. Ufundo Na podstawie inwentaryzacji, zleconych przez Ku wali j mieszkacy. ri Diecezjaln, przeprowadzonych w 1995 roku przez Jedna z niewielu kapliczek stoi przy gwnej dro poszczeglne parafie, stwierdzi mona, e najmniej jest dze w Grblinie. ich przy drodze krajowej nr 1, z Tczewa do Gniewa - Nawet starzy ludzie nie pamitaj, kiedy zostaa Za Gorzdziejem stoi kapliczka z czerwonej ce wybudowana - poinformowa mnie przygodnie spo gy z figurk Matki Boskiej. Na resztkach betonowe tkany mieszkaniec tej wsi. - Wok niej jest cmen go cokou wida lady napisw: tarz. Gdy poszerzano drog natrafiono na ludzkie .. .biskup ordynariusz Bernard Czapliski, biskup sukoci. Niech pan zobaczy, w kapliczce jest stara fragan Zygfryd Kowalski. S jeszcze inne znaki, daty, kamienna kropielnica do wiconej wody. Ludzie ale zatar je czas. mwili, e w czasie wojny Niemcy chcieli dwunaKMR

D

21

C

Donieli o wydarzeniu opatowi, a on biskupowi kujaw skiemu, ktry przebywa akurat w Subkowach. Chcia no sprowadzi Goertza do Subkw, ten jednak otrzy mawszy ostrzeenie uciek nad Wis i przepynwszy promem na drugi brzeg, uda si do Kwidzyna, a potem do Gdaska Warunkiem powrotu Goertza do Gniewa byo po iekaw histori maj gniewskie Boe mki". stawienie za kar obelisku z piaskowca koo kocioa Jedna z nich stoi przy ulicy Gdaskiej. W roku Jan Goertz pochodzi z Gniewa i na pewno czu si win 1922 ufundowali j parafianie, jednak zo nym wobec postpku wdrowca. wiadczy o tym napis sta zniszczona w czasie okupacji. Odbudowano j na cokole, na ktrym umieszczona jest figura stojca w 1947 roku, umieszczajc w niej figur Matki Bo obok gniewskiego kocioa w. Mikoaja Jadc z Gniewa do Opalenia, na skraju wyso skiej. Jak podaje ks. Henryk Mross w swojej pracy kiej magisterskiej pt Parafia w. Mikoaja, zarys monogra skarpy w Jawiskach, na wstg" Wisy spo ficzny - napisanej w Pelplinie, w 1954 roku pod kierun glda w. Jan Nepomucen. Jeszcze kilkanacie lat kiem ks. dra Antoniego Liedtkiego - obok gniewskiej temu bya tu zabytkowa drewniana figura. Zast fary stoi figura w. Jana Nepomucena, ktr ufundo piono j wspczesn rzeb. wa w 1738 roku gniewski pastor, Jan Goertz. Piasecznie, naprzeciw przedszkola jest zbu Mao kto dzi wie, e dzieje tej figury s nader dowana w latach 1947-1948 kapliczka z fi ciekawe. Zostaa postawiona jako spenienie kary za gur Matki Boej z Dziecitkiem na ramie zniewaenie religii katolickiej. Z pracy ks. H. Mrossa dowiadujemy si, e w pa niu. Z udostpnionych przez ks. dra Kazimierza dzierniku 1737 roku, Jan Goertz odwiedzi pastora Myszkowskiego materiaw wynika, e w parafii Scubaviusa w Rudnie. Zobaczywszy u niego obraz istnieje kilka kapliczek i krzyy przydronych, wy budowanych po drugiej wojnie wiatowej. W pobli w. Jana Nepomucena powiedzia: - Ej, ej bracie, jak pasuje katolicki wity do mie u byego PGR-u istnieje kapliczka zbudowana w 1991 roku przez Tadeusza Lorbieckiego. Znaj szkania ewangelickiego pastora. Bdcy u Scubaviusa wdrowiec, udajcy si do Sa duje si w niej drewniana figurka w. Tekli. Z 1947 roku pochodzi kapliczka w Rakowcu, ksonii, doby miecza i przebi obraz. Nastpnego dnia przybyli do rudnickiego pastora pelpliscy cystersi. w ktrej umieszczono gipsow figurk Piety. stoma komi przewrci kapliczk, ale si im nie udao. Bdziemy budowa w tym roku, w parku, po drugiej stronie ulicy, now kapliczk. Spogldam tam, gdzie wskaza rk. - Wykonano ju fundamenty - dodaje mj anoni mowy rozmwca.

W

Wincenty Kaszubowski duo pamita co dziao si kiedy w Radostowie

Wadysaw Glczewski zna dzieje kapliczek w Brzucach

KMR

W roku 1992 Tadeusz Gruca z Jelenicy rozpocz budow na wasnym terenie kapliczki, do ktrej wstawiono figur w. Jzefa, uratowan z innej, zni szczonej przez Niemcw. Przed zabytkowym kocioem w Piasecznie roz ciga si panorama Piaseckich Pl. Gdzie na hory zoncie resztki wiatraka... Wychodzce z kocioa ko biety pytam o kapliczki, o ktrych by moe nikt nie pamita. - Panie, tam w dali jest kapliczka, ale teraz tam si tylko bociany modl. Do wybudowanej w 1950 roku kapliczki, w ktrej znajduje si figurka Najwitszego Serca Jezusa, mo na dotrze poln, botnist drog. Zapewne nikt tu si nie modli. Na dachu bociany uwiy sobie gniazdo. Zajte poprawianiem rodzinnego siedliska, zniszczo nego przez zimow aur, zdaj si nie zwraca uwagi na przybysza. Gdy wyjedam z Piaseczna nadciga wiosenna burza, ale mimo to odwiedzam miejsce na rozstajnych drogach, gdzie ustawiony jest metalowy, kuty krzy z 1889 roku - najstarszy z przydronych w parafii uo kapliczek mona spotka jadc drog z Tczewa do Pelplina przez Wielgowy, Brzuce, Radostowo, Rajkowy. Kapliczk z figurk Matki Boskiej Racowej, jedynej w Ra dostowie, opiekuje si Helena Woniak. - Istnieje ona ju sto lat. Przetrwaa okupacj bez wikszych urazw - mwi pani Helena. - Jej fundato rem by niemiecki waciciel majtku w Radostowie, ale nie znam jego nazwiska Moe pjdzie pan do Win centego Kaszubowskiego, on wie wicej. Kaszubowski mieszka kilka domw dalej. Zanim zechcia rozmawia ze mn, woy marynark twierdzc, e nie przystoi przyjmowa gocia w byle jakim stroju. - Tak, tak, ta kapliczka ma ponad sto lat - opowia da 96-letni pan Wincenty.