Kampania iracka-1914-1918-oblezenie-kut-al-amara

7
SPIS PRZEDMOWA DO WYDANIA POLSKIEGO . I KAMPANIAIRACKA ROZDZIALI DO WOJNY . II IRACKI TEATR WOJENNYCH 7 13 . . . . . . . 16 - STRON . . . . . . . . . 21 III SZATTAL-ARAB. 26 IV SELMAN PAK . . . . . . . . . . . . . . 29 V KuT AL-AMARA 33 VI W PERSJI I NIEMIECKA MISJA WOJSKOWA 40 VII BAGDAD 48 VIII 54 IX WNIOSKI Z KAMPANII IRACKIEJ . http://grzbiet.pl/sklep/kampania-iracka-1914-1918-oblezenie-kut-al-amara Przykładowy rozdział książki: Kampania Iracka 1914-1918. Oblężenie Kut al-Amara Książki historyczne Uwaga! Próbka wygenerowana automatycznie, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej. Internetowa księgarnia historyczna Grzbiet.pl

Transcript of Kampania iracka-1914-1918-oblezenie-kut-al-amara

Page 1: Kampania iracka-1914-1918-oblezenie-kut-al-amara

SPIS TREŚCI

PRZEDMOWA DO WYDANIA POLSKIEGO .

WsT~P

CZĘŚĆ I KAMPANIAIRACKA

ROZDZIALI WEJŚCIE DO WOJNY .

ROZDZIAŁ II IRACKI TEATR DZIAŁAŃ WOJENNYCH

7

13

. . . . . . . 16

- POŁOŻENIE STRON WALCZĄ-CYCH . . . . . . . . . 21

ROZDZIAŁ III SZATTAL-ARAB. 26

ROZDZIAŁ IV SELMAN PAK . . . . . . . . . . . . . . 29

ROZDZIAŁ V KuT AL-AMARA 33

ROZDZIAŁ VI DZIAŁANIA W PERSJI I NIEMIECKA MISJA WOJSKOWA 40

RozDZIAŁ VII BAGDAD 48

ROZDZIAŁ VIII ~OSUL 54

ROZDZIAŁ IX WNIOSKI Z KAMPANII IRACKIEJ .

http://grzbiet.pl/sklep/kampania-iracka-1914-1918-oblezenie-kut-al-amara

Przykładowy rozdział książki: Kampania Iracka 1914-1918. Oblężenie Kut al-Amara

Książki historyczne Uwaga! Próbka wygenerowana automatycznie, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej.

Internetowa księgarnia historyczna Grzbiet.pl

Page 2: Kampania iracka-1914-1918-oblezenie-kut-al-amara

Sr1s TREŚCI

CZ:ĘŚ~ II OBL:ĘZENIE KUTAL-AMARA

RozDziALI TEATR DZIAŁAŃ WOJENNYCH I DOWÓDZTWO 77

RozDziAŁ II OKRES PIERWSZY

(7 GRUDNIA 1915 R.-7 STYCZNIA 1916 R.) 83

ROZDZIAŁ III OKRESDRUGI

(8 STYCZNIA 1916R.-8MARCA 1916R.) 92

ROZDZIAŁ IV

OKRES TRZECI

(S MARCA 1916 R.-22 KWIETNIA 1916 R.) 103

ROZDZIAŁ V

KAPITULACJA KUTAL-AMARA . llO

BIBLIOGRAFIA 115

ILUSTRACJE 116

SZKICE 129

http://grzbiet.pl/sklep/kampania-iracka-1914-1918-oblezenie-kut-al-amara

Przykładowy rozdział książki: Kampania Iracka 1914-1918. Oblężenie Kut al-Amara

Książki historyczne Uwaga! Próbka wygenerowana automatycznie, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej.

Internetowa księgarnia historyczna Grzbiet.pl

Page 3: Kampania iracka-1914-1918-oblezenie-kut-al-amara

PRZEDMOWA DO WYDANIA FOLSKIEGO

Oddajemy do rąk Państwa wydaną we Francji w roku 1933 książkę oficera sztabowego armii tureckiej o kampanii w Mezopotamii, w tym w szcze­

gólności o oblężeniu miasta Kut al-Amara. Dzieło to było jedną z pierwszych prób, o ile nie pierwszą, opisu z punktu widzenia tureckiego udziału tego kraju w pierwszej wojnie światowej. Autor poczuł się dotknięty wieloma szkodliwy­mi mitami dotyczącymi zachowania armii i społeczeństwa tureckiego pod­czas wojny i postanowił w ten sposób wpłynąć na nastawienie europejskiej opinii publicznej. Formalnie tematem książki, napisanej w języku francuskim, są działania wojenne w Mezopotamii, jednak autor nie szczędzi odniesień do wydarzeń politycznych o większej skali. Wszystko to ma na celu przywrócenie właściwych proporcji przy badaniu tureckiego wkładu w pierwszą wojnę świa­tową, które zdaniem autora, chyba słusznym, były wtedy, ale też są i dzisiaj, zachwiane. Sprawa turecka była domeną autorów obcojęzycznych, którzy traktowali turecką politykę tych lat, jako prowadzoną na pasku niemieckim, czemu autor do końca się nie sprzeciwia, pokazując jednak jak szkodliwe było słuchanie berlińskich rad. Niezależnie od tego jednak, według niego, własny, niezaprzeczalny i olbrzymi turecki wysiłek wojenny był skrzętnie w historio­grafii europejskiej pomijany. W dodatku Turków traktowano z góry, uważając ich sukcesy albo za efekt oddziaływania Niemców, czemu autor stanowczo się przeciwstawia, albo wynik przewagi liczebnej nad walczącymi z nimi Angli­kami, co prostuje przynajmniej w odniesieniu do wojny w Mezopotamii. Bez wątpienia autor daje niejednokrotnie wyraz swojemu bezbrzeżnemu patrioty­zmowi, co może prowokować podejrzenia o jednostronność ocen, ale chyba tak nie jest. W każdym razie często wytyka błędy rodakom i chwali ówcze­snych wrogów.

Sprawa przystąpienia Turcji do wojny światowej zdaje się budzić u autora tyle kontrowersji, że otwarcie o niej nie chce mówić, a mniej lub bardziej mię­dzy wierszami daje się wyczytać obarczanie winą za to strony niemieckiej.

http://grzbiet.pl/sklep/kampania-iracka-1914-1918-oblezenie-kut-al-amara

Przykładowy rozdział książki: Kampania Iracka 1914-1918. Oblężenie Kut al-Amara

Książki historyczne Uwaga! Próbka wygenerowana automatycznie, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej.

Internetowa księgarnia historyczna Grzbiet.pl

Page 4: Kampania iracka-1914-1918-oblezenie-kut-al-amara

8 PRZEDMOWA DO WYDANIA POLSKIBGO

Winą, ponieważ sam autor nie widział w tym ruchu specjalnego sensu. Słusz­nie, ponieważ jego efektem była powojenne całkowite rozmontowanie Impe­rium Osmańskiego, potwierdzone upokarzającym traktatem w Sevres. W opi­nii autora dopiero zwycięska dla Turcji wojna z Grecją z lat 1919-22, nie przypadkiem zwana w Turcji wojną o niepodległość, przywróciła honor i spra­wiedliwie oddała Turcji minimum tego, co jej się należało. Aby zmierzyć się tymi opiniami warto przypomnieć sytuację polityczną w tamtym regionie u progu wojny światowej.

Kilka faktów z lat w przededniu wojny światowej uzmysłowi nam przyczy­ny frustracji autora z powodu udziału jego ojczyzny w tym konflikcie. Chylące się ku upadkowi Imperium Osmańskie było łakomym kąskiem dla mocarstw, a jego olbrzymie terytorium i położenie u strategicznych wrót zarówno do Morza Czarnego, jak i do Indii oraz Morza Czerwonego, dawało możliwość uzyskania dużych pożytków przez tych, którzy kontrolowali ten obszar. Tak zrodziła się w drugiej połowie XIX wieku w polityce mocarstw tzw. kwestia wschodnia. Brytyjczycy chcieli bezpieczeństwa Kanału Sueskiego i drogi do Indii, Francuzów interesowały wschodnie wybrzeża Morza Śródziemnego, Rosjanie domagali się kontroli nad Dardanelami i Bosforem oraz przyłączenia Kaukazu i terytoriów nad Morzem Kaspijskim. Widać z tych aspiracji, że Bry­tyjczycy i Francuzi woleli raczej utrzymywać Imperium w dotychczasowym, kruchym kształcie, ale pod swoją kontrola, Rosjanie natomiast woleli je po­dzielić. Nie od rzeczy będzie też dodać, o czym wspomina autor, że angielskie i francuskie zadowolenie ze status quo wynikało w dużej mierze z istnienia bardzo niekorzystnych dla Turcji umów handlowych z tymi krajami podpisa­nych jeszcze w XVIII w. Były one uważane przez za Turków za wyraz kolonial­nego podejścia Europejczyków do ich ojczyzny.

Słabość Imperium była podkreślana wieloma ruchami wyzwoleńczymi wśród mozaiki narodów wchodzących w skład Imperium, z którymi władza w Starobule ewidentnie nie umiała sobie poradzić. W ciągu półwiecza przed wojną światową burzyły się narody słowiańskie na Bałkanach, Kurdowie, Ormanie, Albańczycy, Arabowie i inni. Odczuwalna, pomimo prób reform, jakie podejmowano po przegranej w latach 1877-78 wojnie z Rosją, bezsil­ność wielkiego państwa sprowadziła na Turcję żądnych zdobyczy sąsiadów. Najpierw w roku 1908 Austro-Węgry dokonały aneksji Bośni i Hercegowiny. Potem w 1911 r. Włochy zajęły Libię, ostatnią turecką prowincję w Afryce Północnej, a później wyspy Dodekanezu. Następnie w 1913 r. sojusz państw bałkańskich zajął resztki posiadłości w tureckich w Europie: Albanię, Mace­donię i większość Tracji. W odróżnieniu od dużej, ale mało istotnej ekono­micznie Libii, tym razem utracono prowincje bogate, z żyznymi glebami, w dodatku trzeba było się zmierzyć z falą uchodźców z tych regionów. Spo­wodowało to upadek rządu i przejęcie władzy przez żądnych zemsty polity­ków w rodzaju Enwera Paszy.

Efektem tych wszystkich wojen i powstań, poza stratami terytorialnymi i ludnościowymi, było także obnażenie kompletnego ekonomicznego i tech-

http://grzbiet.pl/sklep/kampania-iracka-1914-1918-oblezenie-kut-al-amara

Przykładowy rozdział książki: Kampania Iracka 1914-1918. Oblężenie Kut al-Amara

Książki historyczne Uwaga! Próbka wygenerowana automatycznie, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej.

Internetowa księgarnia historyczna Grzbiet.pl

Page 5: Kampania iracka-1914-1918-oblezenie-kut-al-amara

PRZEDMOWA DO WYDANIA POLSKIEGO 9

nicznego zacofania państwa. To było państwo, do którego nie dotarła jeszcze na dobre rewolucja przemysłowa. Autor w książce wspomina o beznadziej­nym stanie komunikacji, wspomina także o niemożności produkowania amunicji, z powodu braku maszyn i narzędzi do precyzyjnego toczenia meta­lu. Często wzmiankowana przez niego artyleria o niskiej szybkostrzelności, to nic innego jak armaty ładowane od przodu, jak za czasów Napoleona. Po­tencjalni przeciwnicy wojenni, czyli Wielka Brytania ze swoim potencjałem przemysłowym albo Rosja - z ludnościowym, w przypadku wojny nie mieli­by problemu w pokonaniu Turcji. Szczególnie ten drugi kraj był śmiertelnym zagrożeniem, z powodu wspomnianych wcześniej roszczeń terytorialnych oraz zadawnionych historycznych sporów. Z drugiej jednak strony zarówno Francja, jak i Wielka Brytania były tradycyjnie przyjaźnie nastawione do Turków. Dochodzimy tutaj do ważnego aspektu sytuacji politycznej Turcji w przededniu wojny. W związku ze swoją, bardzo źle rokującą na przyszłość, słabością, pomysłem na przetrwanie było utrzymywanie w ryzach Rosji po­przez dotychczasowe sojusze z mocarstwami zachodnimi. Także społeczeń­stwo i turecka klasa rządząca miała wyraźnie prozachodnie sympatie, autor książki też do nich należy. Jak więc było możliwe, że Turcja obróciła się tak szybko przeciwko swoim politycznym przyjaciołom, powodując tym frustra­cję wielu obywateli, w tym autora książki?

Jeden z prowodyrów wspomnianego zamachu stanu, Minister Wojny, ale faktycznie szara eminencja tureckich władz, były attache wojskowy w Berli­nie, Enver Pasza, miał akurat sympatie proniemieckie. Był też prącym do woj­ny, krwiożerczym nacjonalistą, co udowodnił organizując niedługo później rzeź Ormian. Na fali popieranej przez wszystkich konieczności reorganizacji armii nakłonił on sułtana do zaproszenia do Turcji w 1913 r. niemieckiej mi­sji wojskowej generała Limana von Sandersa. Autor książki, zawodowy oficer, daje tutaj cenne świadectwo o wartości tej misji, twierdząc że zaczęła od po­psucia starych form organizacyjnych armii, ale nie zdążyła stworzyć nowych, co dało efekty gorsze niż były wcześniej. Niemniej polityczne zaistnienie Niemiec w tym regionie stało się faktem, co było tym cenniejsze, że jak tłu­maczy nam autor, Turcja była wręcz wymarzonym wykonawcą, w interesie niemieckim, dywersji na kaukaskich tyłach Rosji oraz elementem wiążącym siły brytyjskie na Bliskim Wschodzie.

Turcja była jednak formalnie neutralna, społeczeństwo po latach wojen zmęczone i nastawione pokojowo, w dodatku sympatie, jak wspomniano, były raczej prozachodnie i wciągniecie do wojny tego kraju, i to po stronie niemieckiej, nie wydawało się łatwe. Fakty były też takie, że Turcja była do jakiegokolwiek konfliktu kompletnie nieprzygotowana, armia była w trakcie reorganizacji, gospodarka zrujnowana, nie bardzo też można było wskazać ewentualne korzyści, jakie mogłaby ona z wojny między europejskimi mo­carstwami wynieść. Wszystko to nie przeszkodziło Enverowi Paszy w zawar­ciu z Niemcami, nazajutrz po rozpoczęciu wojny na Zachodzie, tzw. tajnego porozumienia. Formalnie było ono raczej obronne i przewidywało przystą-

http://grzbiet.pl/sklep/kampania-iracka-1914-1918-oblezenie-kut-al-amara

Przykładowy rozdział książki: Kampania Iracka 1914-1918. Oblężenie Kut al-Amara

Książki historyczne Uwaga! Próbka wygenerowana automatycznie, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej.

Internetowa księgarnia historyczna Grzbiet.pl

Page 6: Kampania iracka-1914-1918-oblezenie-kut-al-amara

lO PRZEDMOWA DO WYDANIA POLSKJEGO

pienie Turcji do wojny tylko w przypadku zaatakowania przez Rosję. Wystar· czyło jednak, aby zrazić do siebie swoich tradycyjnych sojuszników, Wielką Brytanię i Francję, którzy przestali już wierzyć w turecką neutralność i zaczę­li opracowywać plany wojny z Imperium Osmańskim tym bardziej, że zbie­gło się to w czasie z przekazaniem marynarce tureckiej krążowników nie­mieckich Goeben i Breslau. Porozumienie wywołało też popłoch wśród tureckiej rządzącej klasy politycznej, której większość nie życzyła sobie tak bliskich stosunków z Niemcami, a Mehmed Said Halim, wielki wezyr, pre­mier i minister spraw zagranicznych w jednej osobie, nawet o porozumieniu nie wiedział. Co więcej chciał je zneutralizować podpisując podobne z kraja­mi Ententy, jednak już nie zdążył. Niemcom udało się stworzyć potężny poli­tyczny przyczółek w Turcji, pozostawało tylko wciągnąć ją do wojny po swo­jej stronie. Posłużyła do tego prowokacja wspomnianych wyżej byłych krążowników niemieckich, teraz na służbie tureckiej, które ostrzelały porty rosyjskie, co zmusiło Rosję do wypowiedzenia wojny Turcji.

Za swoje usługi Enver Pasza otrzymał od Niemców kilka milionów funtów tureckich w złocie. Nic dziwnego, że w opisie powyższych wydarzeń przez autora przebija niesmak. Autor książki należał niewątpliwie do grupy scepty­ków, tak jak olbrzymia większości tureckiego społeczeństwa, która nie chcia­ła dołączać do wojny rozpoczętej w Europie, w dodatku po stronie Niemców, z którymi nie mieli wielu, o ile w ogóle mieli jakieś, wspólnych celów strate­gicznych. Miał rację, bo polityka, która zaczęła się od nacjonalistycznych ro­jeń i ... łapówki, skończyła się na klęsce, stratach terytorialnych i olbrzymich ofiarach całego narodu. W interesie Niemiec Turcy w tej, z góry dla siebie przegranej, wojnie znacząco osłabiali potencjał Ententy, która razem z Rosja­nami zmuszona była zaangażować w regionie ponad 3 mln żołnierzy, pod­czas gdy Niemcy zaledwie 50 tys.

Przechodząc od spraw politycznych do czysto wojskowych, aby dopełnić turecki punkt widzenia autora na kampanię w Mezopotamii, powiedzmy jeszcze, jak to wyglądało od strony brytyjskiej. Słusznie autor zauważa, że z powodu bliskości do tradycyjnych brytyjskich stref wpływów w Persji i w dalszej kolejności do Indii, czysta zapobiegliwość skłaniała Anglików do zajęcia terytoriów dzisiejszego Iraku. Tak też się stało i w pierwszej połowie roku 1915 r. wojska angielskie pod dowództwem generała Townshenda zajęły obszar mniej więcej do połowy drogi od Zatoki Perskiej do Bagdadu. Sytua­cja wydawała opanowana, jednak prestiżowa porażka, doznana od Turków, na półwyspie Gallipoli skłoniła Londyn do zrekompensowania sobie tego blamażu na terytorium tureckiej Mezopotamii. Wydano rozkaz Townshen­dowi marszu na Bagdad. Autor często wspomina z dumą, że siły tureckie ob­legające później Anglików w Kut al-Amara nie były większe niż siły obroń­ców. Cóż , to samo da się powiedzieć o wcześniejszej ofensywie na Bagdad, gdy ścierały się te same wojska, ale atakującym był generał Townshend. Nie mógł dojść do celu, bo miał tyle samo sił, co broniący się Turcy. Mimo to, w swojej jesiennej kampanii doszedł na 20 km od Bagdadu. Po nierozstrzy-

http://grzbiet.pl/sklep/kampania-iracka-1914-1918-oblezenie-kut-al-amara

Przykładowy rozdział książki: Kampania Iracka 1914-1918. Oblężenie Kut al-Amara

Książki historyczne Uwaga! Próbka wygenerowana automatycznie, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej.

Internetowa księgarnia historyczna Grzbiet.pl

Page 7: Kampania iracka-1914-1918-oblezenie-kut-al-amara

PRZEDMOWA DO WYDANIA POLSKIEGO li

gniętej bitwie pod Selman Pak (Ktezifontem), w wyniku której obie strony za­częły się wycofywać, lecz szybciej zorientował się w tym bałaganie dowódca turecki i pierwszy przerwał odwrót, więc on został uznany za zwycięzcę, gene­rał Townshend zamknął się w Kut al-Amara. Oblegający go Turcy utworzyli tam klasyczne umocnienia contravallatio (do zewnątrz) i circumvalattio {do wewnątrz), czyli powtórzyli manewr Juliusza Cezara spod Alezji z 52 r. p.n.e.

Brytyjczycy tymczasem uzupełniali swoje siły w Zatoce Perskiej o dywizje hinduskie przybyłe z Francji. Nazwali tę swoją armię posiłkową, mającą oswo­bodzić generała Townshenda, Korpusem Tygrysu. Nie były to jednak oddziały przeszkolone do walk w warunkach pustynnych, ponadto powszechnie lekce­ważono przeciwnika. Pomimo wielu prób nie odbiły więc Ku t al-Amara, które w kwietniu 1916 r. kapitulowało. Była to największa kapitulacja wojsk brytyj­skich od czasów Yorktown w 1781 r. i ogromny wstyd dla armii, chociaż przy­pomnijmy, że ilościowo chodziło tylko o jedną dywizję piechoty, a w ciągu roku Brytyjczycy stracili w Mezopotamii zaledwie ok. 40 tys. żołnierzy. Liczby do­prawdy znikome w porównaniu ze stratami poniesionymi we Francji. Ponie­waż jednak zdarzyło się to stosunkowo niedługo po klęsce zadanej, też przecież przez Turków, pod Gallipoli, rząd brytyjski był tak wstrząśnięty, że aż powoła­no komisję parlamentarną do wyjaśnienia przyczyn porażki.

Do następnej ofensywy na Kut al-Amara i dalej na Bagdad doszło dopiero w grudniu 1916 r. Do tego czasu wojsko tureckie się osłabiło, a brytyjskie się wzmocniło. Dowódców poprzednich zwolniono, na ich miejsce przyszli nowi z generałem Maudem jako głównodowodzącym. Aby zapomnieć o upoko­rzeniu, zmieniono nawet nazwę Korpusu Tygrysu na I Hinduski Korpus Ar­mijny. Tymczasem Turcy mieli zbyt mało sił, aby bronić jednocześnie drogi wzdłuż Eufratu i wzdłuż Tygrysu. Ich sytuacja operacyjna była beznadziejna. Generał Maud czekał aż jego siły osiągną miażdżącą przewagę liczebną i ma­terialną, opierając się przy tym ponaglającym go naciskom politycznym. Dzięki tej zapobiegliwości jego kampania była błyskawiczna. Po zajęciu

w lutym 1917 r. Kut al-Amara, w następnym miesiącu zajął Bagdad. Było to jedyne zwycięstwo Brytyjczyków w tych miesiącach w wojnie, było więc sze­roko rozpowszechniane i podniosło morale angielskiej opinii publicznej. W Bagdadzie jednak generał Maud się zatrzymał, co tłumaczono wypadkiem Townshenda, który pod naciskiem polityków ambitnie poszedł z Kut al­-Amara na Bagdad i przegrał pod Selman Pak. Nieoczekiwana śmierć na cho­lerę (nie, jak twierdzi autor, na tyfus) generała Mauda w listopadzie 1917 r. spowodowała zaprzestanie jakichkolwiek działań do marca 1918 r. Później wiosenna ofensywa niemiecka na froncie zachodnioeuropejskim spowodo­wała odwołanie większości sił brytyjskich spod Bagdadu do Francji. Dopiero w październiku 1918 r. front iracki (i drugi front przeciwko Turcji w tym re­gionie, w Palestynie) odzyskał swoje znaczenie, ponieważ rząd brytyjski na­kazał zajęcie jak najwięcej terytorium tureckiego, w związku z pojawiającymi się pogłoskami o chęci zawarcia przez Imperium Osmańskie zawieszenia broni. Rozejm rzeczywiście zawarto, ale choć przewidywał pozostanie wojsk

http://grzbiet.pl/sklep/kampania-iracka-1914-1918-oblezenie-kut-al-amara

Przykładowy rozdział książki: Kampania Iracka 1914-1918. Oblężenie Kut al-Amara

Książki historyczne Uwaga! Próbka wygenerowana automatycznie, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej.

Internetowa księgarnia historyczna Grzbiet.pl