John Lindsay Opie, "Przemienienie", Przestrzenie światła. Światło w przestrzeni

2
Emiliano Ranocchi Doświadczenie światła jest najbardziej pierwotnym przeżyciem człowieka, wszak nim rozpoczyna się nasze życie. Ono też układa świat w kategoriach binarnych: światło – ciemność, prawda – fałsz, dobro – zło, życie – śmierć. Bóstwo kojarzo- no w większości tradycji z biegunem jasnym, jednak tendencja ta nie daje się całkowicie sprowadzić do uniwersalnej reguły. Nie miejsce tu, by zapuszczać się w gęsty las wierzeń i poglądów człowieka religijnego, jednak nie chcieliśmy też całkowicie pominąć wątku relacji Boga i światła. Przytaczamy więc dwa głosy, na zasadzie pars pro toto, odnoszące się do dwóch tradycji chrześcijańskich: pierwszy wywodzi się z tradycji teologicznej Kościo- ła wschodniego, będącej wypadkową teo- logii chrześcijańskiej i greckiej filozofii; drugi pochodzi ze środowiska włoskiego katolicyzmu, jednak wyraża nurt poszuki- wania korzeni chrześcijaństwa w kosmo- logii i antropologii żydowskiej. Tradycje te po części sobie przeczą. W tradycji wschodniej światło przedwieczne (dosł. niestworzone) jest bezpośrednią ema- nacją Boga i różni się w hierarchii bytu od światła naturalnego (stworzonego). Myśl żydowska natomiast uważa światło za byt stworzony - nie dochodzi w niej do jednoznacznego utożsamienia Boga ze światłem. O ile więc tradycja wschod- nia w ślad za myślą grecką zachowuje binarność wartości, o tyle w żydowskiej Bóg pozostaje ukryty w prapoczątku poprzedzającym rozwidlenie wartości na przeciwne sobie bieguny. Oba stanowiska są brzemienne w skutki. John Lindsay Opie Święto Przemienienia Pańskiego w swoim pierwotnym znaczeniu jest gloryfikacją Chrystusa i Jego światła, oglądanych tak, jak ogląda się Słońce w pełni jego letniego blasku. Już bowiem Ewangelia św. Mateusza zestawia światło Słońca i światło góry Tabor. Przeobrażenie jest przedostatnim z dwuna- stu Wielkich Świąt wschodniego kalendarza liturgicznego; ich liczba odpowiada liczbie dwunastu Apostołów. Do nich dodaje się Wielkanoc, „święto świąt”, odpowiadające Chrystusowi i wypadające w samym środku roku liturgicznego, który rozpoczyna się 1 września i kończy w sierpniu. Kosmicznie zaś rzecz ujmując, dwanaście Wielkich Świąt odpowiada dwunastu miesiącom oraz zna- kom zodiaku, a Wielkanoc jest znajdującym się w środku Słońcem. Ponieważ Przemienienie jest objawieniem światła – a tym samym formy, piękna i ko- loru – ikona Przemienienia Pańskiego jest omal z definicji ikoną malarza par excellence. Ikonograf – będący z reguły nie tylko sta- rannie przygotowanym malarzem, lecz także pobożnym mnichem stosującym się w swoim życiu do surowej i wymagającej reguły – powinien był zakończyć okres terminowania prawomocną wersją ikony Przemienienia. W jaki dokładnie sposób światło przedwiecz- ne jest przywoływane lub przedstawiane we wschodniej ikonie? Odpowiedź jest zawarta w umiejętnej alteracji dwóch rodzajów światła, będących pochodnymi Boskiego, światła widzialnego i światła intelektu- alnego: ikona odzwierciedla w ten sposób „prawo ogólne”. Oko i umysł przechodzą po- wtórną edukację, oddalane od naturalnych uwarunkowań i sprowadzane do intuicyjne- go rozpoznania nadprzyrodzonego światła. Zamiast wtórnego i odbitego światła natu- ralnego ikona emanuje własnym blaskiem za sprawą złotego tła i innych złoconych elementów, jako że złoto jest zarazem gęstsze i bardziej jednolite od chwiejnego białego światła codzienności: tak jakby innego rodzaju blask zalewał znajomy nam świat, przewyższając i jednocześnie zacho- wując w sobie jego naturalną świetlistość. Stosowane są czyste barwy zamiast tonów mieszanych malarstwa iluzjonistycznego, jak gdyby dopiero co wydobyte z widma rozszczepionego światła białego, nietknię- te, chronione przed nieograniczoną paletą odcieni, jakimi mieni się otaczający nas świat. W miejsce perspektywy linearnej pojawia się perspektywa odwrócona lub raczej połączenie ich obu, sugerujące, że wizja innego świata, obdarzonego własnymi prawami, dostała się do naszego. W tym celu zniekształcone są proporcje naturalne; plastyczność została zredukowana, tym samym wskazując, że ciała naturalne nadal istnieją, aczkolwiek znajdują się w przemie- nionym stanie. Kolejny aspekt powiązany z symboliką ognia ikony i święta Przemienienia to aspekt eschatologiczny. „Zapewniam Was: Niektórzy z Was nie umrą, dopóki nie zobaczą króle- stwa Bożego przychodzącego z mocą” (Mk 9,1) – powiada Chrystus, jakby wprowadzając do wydarzenia Przemienienia, które w Ewan- geliach św. Mateusza i św. Marka występuje zaraz potem. Ikona Przemienienia zapowia- da śmierć i ogień Apokalipsy, pożar świata w ostatnim dniu jego istnienia. Przemie- nienie Pańskie jest przedostatnim Wielkim Świętem roku liturgicznego, świętem chwały pełni lata. Po nim następuje już tylko ostat- prze- mienie- nie

Transcript of John Lindsay Opie, "Przemienienie", Przestrzenie światła. Światło w przestrzeni

Emiliano Ranocchi

Doświadczenie światła jest najbardziej pierwotnym przeżyciem człowieka, wszak nim rozpoczyna się nasze życie. Ono też układa świat w kategoriach binarnych: światło – ciemność, prawda – fałsz, dobro – zło, życie – śmierć. Bóstwo kojarzo-no w większości tradycji z biegunem jasnym, jednak tendencja ta nie daje się całkowicie sprowadzić do uniwersalnej reguły. Nie miejsce tu, by zapuszczać się w gęsty las wierzeń i poglądów człowieka religijnego, jednak nie chcieliśmy też całkowicie pominąć wątku relacji Boga i światła. Przytaczamy więc dwa głosy, na zasadzie pars pro toto, odnoszące się do dwóch tradycji chrześcijańskich: pierwszy wywodzi się z tradycji teologicznej Kościo-ła wschodniego, będącej wypadkową teo-logii chrześcijańskiej i greckiej filozofii; drugi pochodzi ze środowiska włoskiego katolicyzmu, jednak wyraża nurt poszuki-wania korzeni chrześcijaństwa w kosmo-logii i antropologii żydowskiej. Tradycje te po części sobie przeczą. W tradycji wschodniej światło przedwieczne (dosł. niestworzone) jest bezpośrednią ema-nacją Boga i różni się w hierarchii bytu od światła naturalnego (stworzonego). Myśl żydowska natomiast uważa światło za byt stworzony - nie dochodzi w niej do jednoznacznego utożsamienia Boga ze światłem. O ile więc tradycja wschod-nia w ślad za myślą grecką zachowuje binarność wartości, o tyle w żydowskiej Bóg pozostaje ukryty w prapoczątku poprzedzającym rozwidlenie wartości na przeciwne sobie bieguny. Oba stanowiska są brzemienne w skutki.

John Lindsay Opie

Święto Przemienienia Pańskiego w swoim pierwotnym znaczeniu jest gloryfikacją Chrystusa i Jego światła, oglądanych tak, jak ogląda się Słońce w pełni jego letniego blasku. Już bowiem Ewangelia św. Mateusza zestawia światło Słońca i światło góry Tabor. Przeobrażenie jest przedostatnim z dwuna-stu Wielkich Świąt wschodniego kalendarza liturgicznego; ich liczba odpowiada liczbie dwunastu Apostołów. Do nich dodaje się Wielkanoc, „święto świąt”, odpowiadające Chrystusowi i wypadające w samym środku roku liturgicznego, który rozpoczyna się 1 września i kończy w sierpniu. Kosmicznie zaś rzecz ujmując, dwanaście Wielkich Świąt odpowiada dwunastu miesiącom oraz zna-kom zodiaku, a Wielkanoc jest znajdującym się w środku Słońcem.

Ponieważ Przemienienie jest objawieniem światła – a tym samym formy, piękna i ko-loru – ikona Przemienienia Pańskiego jest omal z definicji ikoną malarza par excellence. Ikonograf – będący z reguły nie tylko sta-rannie przygotowanym malarzem, lecz także pobożnym mnichem stosującym się w swoim życiu do surowej i wymagającej reguły – powinien był zakończyć okres terminowania prawomocną wersją ikony Przemienienia.

W jaki dokładnie sposób światło przedwiecz-ne jest przywoływane lub przedstawiane we wschodniej ikonie? Odpowiedź jest zawarta w umiejętnej alteracji dwóch rodzajów światła, będących pochodnymi Boskiego,

światła widzialnego i światła intelektu-alnego: ikona odzwierciedla w ten sposób „prawo ogólne”. Oko i umysł przechodzą po-wtórną edukację, oddalane od naturalnych uwarunkowań i sprowadzane do intuicyjne-go rozpoznania nadprzyrodzonego światła. Zamiast wtórnego i odbitego światła natu-ralnego ikona emanuje własnym blaskiem za sprawą złotego tła i innych złoconych elementów, jako że złoto jest zarazem gęstsze i bardziej jednolite od chwiejnego białego światła codzienności: tak jakby innego rodzaju blask zalewał znajomy nam świat, przewyższając i jednocześnie zacho-wując w sobie jego naturalną świetlistość. Stosowane są czyste barwy zamiast tonów mieszanych malarstwa iluzjonistycznego, jak gdyby dopiero co wydobyte z widma rozszczepionego światła białego, nietknię-te, chronione przed nieograniczoną paletą odcieni, jakimi mieni się otaczający nas świat. W miejsce perspektywy linearnej pojawia się perspektywa odwrócona lub raczej połączenie ich obu, sugerujące, że wizja innego świata, obdarzonego własnymi prawami, dostała się do naszego. W tym celu zniekształcone są proporcje naturalne; plastyczność została zredukowana, tym samym wskazując, że ciała naturalne nadal istnieją, aczkolwiek znajdują się w przemie-nionym stanie.

Kolejny aspekt powiązany z symboliką ognia ikony i święta Przemienienia to aspekt eschatologiczny. „Zapewniam Was: Niektórzy z Was nie umrą, dopóki nie zobaczą króle-stwa Bożego przychodzącego z mocą” (Mk 9,1) – powiada Chrystus, jakby wprowadzając do wydarzenia Przemienienia, które w Ewan-geliach św. Mateusza i św. Marka występuje zaraz potem. Ikona Przemienienia zapowia-da śmierć i ogień Apokalipsy, pożar świata w ostatnim dniu jego istnienia. Przemie-nienie Pańskie jest przedostatnim Wielkim Świętem roku liturgicznego, świętem chwały pełni lata. Po nim następuje już tylko ostat-

prze-mienie-nie

nie święto, Zaśnięcie Matki Boskiej, podczas którego obchodzi się śmierć i przemienienie Bogurodzicy w znoju późnego lata.

Na ikonie Przemienienia Chrystusowi to-warzyszą po lewej stronie Eliasz, po prawej Mojżesz. Święto Eliasza wypada w lipcu, pierwszym miesiącu astronomicznego lata, święto Mojżesza zaś na początku września, ostatniego miesiąca lata. Eliasz jest leciwy, podczas gdy Mojżesz przedstawiany jest jako człowiek młody, bo w Księdze Rodzaju opisuje początek Świata, a jego święto wypada kilka dni po początku roku, pierwszego września.

Trzy postaci stanowią więc pewien rodzaj letniej triady światła i ognia. Eliasz jest pro-rokiem płomiennym, nie tylko z powodu jego słynnych cudów ognia i wniebowstąpienia na ognistym wozie, lecz także z powodu jego niestrudzonego i gorliwego zapału. W dawnej Rosji bywał słusznie upodabniany do sło-wiańskich bogów ognia i wyposażany w ich atrybuty. Mojżesz ujrzał Pana w płonącym krzaku u stóp Synaju i na szczycie rozma-wiał z Bogiem w otoczeniu chmur i ognia: chrześcijańska wykładnia uznała epifanię na Synaju za zapowiedź Przemienienia. Dlatego Cesarz Justynian w VI wieku kazał ozdobić absydę klasztoru na Synaju wielką mozaiką Przemienienia Pańskiego, będącą jednym z dwóch pierwszych przedstawień tego tema-tu w historii sztuki.

Na mozaice u podnóża góry leży trzech Apostołów: Piotr, Jakub i Jan. Także dzień św. Piotra jest świętem letnim, gdyż wypada pod koniec czerwca; odpowiadają mu święto Jakuba na początku wiosny oraz święto Jana na początku jesieni [Zaśnięcie św. Jana Apostoła: 9 października – przyp. red.]. Przejście z triady górnej, lub też niebiań-skiej, do dolnej, ziemskiej, odbywa się za sprawą ruchu podobnego do rozszerzania się góry od wierzchołka do podnóża. Piotr ze swoją białą brodą i żarliwym usposobieniem

odpowiada Eliaszowi, młody Jan Mojżeszo-wi. Pierwszy z nich reprezentuje początek, drugi koniec rzeczy i obaj są uważani przez Ojców Kościoła za figury wzniosłego życia mistycznego. Bracia Jan i Jakub są nazywani przez Chrystusa boanerges, dziećmi gromu: Jakub otrzymuje chrzest ognia jako pierwszy męczennik spośród apostołów, Jan przeżywa dwóch pozostałych, by stać się apostołem światła w swojej Ewangelii oraz apostołem ognia w Apokalipsie. Naturalne usposobienie Piotra, namiętne, impulsywne, niepoczytal-ne, odnoszone było w dawnych astrologiach do usposobienia Barana, pierwszego z trzech znaków ognia oraz pierwszego znaku roku zodiaku. To znakomicie pasuje do Piotra, koryfeusza Apostołów, primus inter pares. Piotr był także pierwszym Apostołem, który wszedł do grobu Jezusa po Zmartwychwstaniu, gdyż Wielkanoc odpowiada równonocy wiosen-nej, po której Słońce wstępuje natychmiast w znak Barana.

Trójkąt równoboczny, stanowiący geome-tryczny schemat góry, w symbolicznym ko-dzie wspólnym dawnym cywilizacjom Grecji, Rzymu i Indii reprezentuje z kolei ogień. W ikonie Przemienienia Pańskiego można odnaleźć złożoną tkankę symboliczną, odno-szącą się do Trójcy Świętej. Symbolikę tę jed-nak należy oddzielić od otwartej symboliki teofanii na górze Tabor, ujawniającej się pod postacią Głosu, Chmury i promienia Światła. Owa otwarta symbolika wskazuje raczej na obecność całej Trójcy Świętej w działaniach każdej z tworzących ją Osób: są triady górna i dolna, trzy szczyty gór, trzy promienie w aureoli Chrystusa oraz troiste promienio-wanie światła za Nim. Dalsze znaczenie może jednak tkwić w ikonografii trzech szczytów: w tradycji żydowskiej pojedynczy trójkąt oznacza Boga, którego imię jest niewysło-wione. Tutaj pojedynczy trójkąt dzieli się na trzy, co też innymi słowy oznacza, iż Imię Boże zostało ujawnione w teofanii na górze Tabor: Ojciec, Syn i Duch Święty.

Co ciekawe, późna ikonografia góry Synaj ukazuje trzy szczyty: w środku ten, na któ-rym Bóg objawił się Mojżeszowi, po prawej stronie góra św. Katarzyny, po lewej góra Eliasza, zwanego także drugim Mojżeszem. Objawienie bowiem, które ukazało mu Boga w „szmerze łagodnego powiewu” (1 Krl 19,12), miało miejsce na górze Horeb, najstarszej świętej górze w tradycji żydowskiej, już od Księgi Powtórzonego Prawa utożsamianej z Synajem. Synaj zatem, główna góra Boskiej epifanii Starego Testamentu, okazuje się mieć trzy szczyty jak góra Tabor, która z kolei stanowi realizację tej pierwszej w Nowym Te-stamencie. Wiele ustępów w liturgii Przemie-nienia Pańskiego wyraża analogiczną ideę Mojżesza i Eliasza, na górze Tabor rozpozna-jących w różnych Osobach Trójcy jedynego Boga, którego głosili w Starym Testamencie.

tłumaczenie z włoskiego: emiliano ranocchi

Cytaty za: Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Najnowszy przekład z języków oryginalnych z komentarzem, opracował zespół biblistów polskich z inicjatywy Towarzystwa św. Pawła, Częstochowa 2008.

Przemienienie, tempera na drewnie, XV wiek

v. l

. laz

arew

nov

ogro

dian

icon

-pai

nti

ng,

mos

cow

1969