ISSN 2544-0160 dwutygodNIk - Życie Radomskie · tu o naruszanie zasady świętego prawa...

12
od miasta danej posesji częstokroć nawet po uzyskaniu kredytów wyjeż- dżają za granicę i wszelki ślad po nich zanika. W ten sposób miasto i banki pozostają z problemem, bo wywłasz- czenie czy przejęcie zgodnie z prawem przez samorząd trwa według aktual- nych przepisów trwa już nie latami, lecz wręcz dekadami. Samorządy muszą zacząć doma- gać się od ustawodawcy zdecydowa- nej zmiany przepisów. I nie chodzi tu o naruszanie zasady świętego prawa własności, ale po pierwsze o ukrócenie świadomych oszustw, wyłudzeń czy wreszcie blokowania rozwoju miast, narażanie samorządów na słuszne skargi mieszkańców. Właściciele ka- mienic muszą zostać na podstawie przepisów zobligowani, aby w określo- nym terminie dokonali albo niezbęd- nych prac remontowych bądź rozebra- li budynek, odsprzedali inwestorowi gwarantującemu przywrócenie obiektu do dobrej kondycji itp. Okazuje się, że nawet przy istnieją- cych niedoskonałych przepisach można jednak coś w tej dziedzinie zrobić. ISSN 2544-0160 bezpłatny DWUTYGODNIK dla wszystkich sfer NR 19 15 LUTEGO 2018 MECENASI „ŻYCIA RADOMSKIEGO” – TO DZIĘKI TYM fIRMOM MOŻECIE bEZpłATNIE CZYTAć NASZE pISMO Śmierć znowu została ścięta w Jedlińsku. Zginęła, jak naka- zuje tutejszy obyczaj, od miecza. A wszystko dla upamiętnienia „prawa miecza” nadanego w 1530 r. przy lokacji miasta. Ścięcie śmierci nastąpiło we wtorek 13 lutego, jak zawsze podczas obrzędowego wido- wiska przy udziale tłumów ludzi. Nie zapomnieliśmy, że 14 bm. przy- pada dzień zakochanych. Obchodzimy go stosunkowo od niedawna, ale sympatycz- ne święto zdobyło już sobie u nas pełne prawo obywatelstwa. Kwiaty, słodycze, upominki to powszechne dowody, jakimi obdarzają się nie tylko młodzi w Walen- tynki. No to kochajmy się!!! W środę zaludniły się też kościo- ły. Zgodnie z chrześcijańskim kalenda- rzem tego dnia kapłani posypują popio- łem głowy wiernych. Środa Popielcowa rozpoczyna jednocześnie okres Wiel- kiego Postu. Do 500 zł mandatu od straży miejskiej lub gminnej może za- płacić właściciel nieruchomości za nieodśnieżenie chodnika lub nie- strącenie sopli lodu zagrażających przechodniom. Warto znać swoje obowiązki, bo w niektórych przy- padkach mandat może okazać się najmniejszym problemem – pisze 12 bm. w serwisie prasowym portal e- gospodarka. Tegoroczna zima, jak dotąd, ob- chodzi się z nami łaskawie. Jednak od połowy pierwszej dekady lutego rano, wieczorem i w nocy w Rado- miu mamy minusowe temperatury i niewielkie, co prawda opady śniegu. Na razie w mieście zdają egzamin je- dynie służby odpowiedzialne za likwi- dację gołoledzi na terenach należących do miasta, w parkach, na skwerach i placach. Nie można tego powiedzieć o niektórych właścicielach prywatnych posesji w mieście. Zwłaszcza tam, gdzie prywatne place albo są niezagospoda- rowane albo też niezabudowane lub po prostu gdy nie ma komu uprzątnąć śniegu z chodników, a co gorsze usunąć oblodzenie. Przekładaniec regionalny ŻYCIE NA GORąCO... Wypadek na oblodzonym chodniku sporo kosztuje! GDY włAśCICIEl pOSESjI ZANIEDbujE ObOwIąZKI… Nakład 10.000 egzemplarzy ciąg dalszy na str. 3 ciąg dalszy na str. 2 ciąg dalszy na str. 2 ciąg dalszy na str. 3 ciąg dalszy na str. 3 MIASTO Jakim powietrzem oddychamy? STRONA 4 KULTURA Wpisani w historię miasta: protestanci, żydzi, prawosławni STRONA 9 REGION Rozmowa z S. Białkowskim ROBIMY SWOJE... STRONA 7 CZYTAJCIE NAS CODZIENNIE NA WWW.ZYCIERADOMSKIE.INFO WWW.ZYCIERADOMSKIE.EU SPORT Życie z boksem STRONA 11 Już w ubiegłym roku, otwierając tradycyjne skaryszewskie Wstępy, uznawane za najstarsze i jednocze- śnie najbardziej znane w Europie targi końskie, burmistrz miasta – Ireneusz Kumięga – zapowiedział duże zmiany w ogólnym charakterze i organizacji imprezy. – Chcemy wyeksponować całe pięk- no konia i jego przydatność dla naszego otoczenia. Takiemu celowi mogą i po- winny doskonale służyć targi. Krótko; kupno i sprzedaż koni – tak, handel koń- mi rzeźnymi – nie. Słuchający tych słów też byli „za”. Wielu jednak zastanawiało się, czy uda się to w praktyce zrealizować. Mamy luty 2018. Za kilka dni – 19 i 20 bm. Jakie będą tegoroczne Wstępy? Burmistrz chętnie odpo- wiada: Co dalej z ambitnym Radomskim Programem Drogowym, w ramach którego władze miejskie zakładały roz- wiązanie problemu z utwardzeniem 150 ulic w mieście, mających dotąd na- wierzchnię gruntową? W czasie jesiennych i wiosennych roztopów mieszkańcy toną tam w bło- cie. Od 2015 r. do 2017 r. program był realizowany zgodnie z założeniami i ponad 60 ulic otrzymało już nową na- wierzchnię. Rok bieżący przyniósł niespodzie- waną klęskę. A wszystko za sprawą radnych. Skaryszewskie Wstępy 19-20 luty NIbY TE SAME – A jEDNAK INNE! Gra w partyjne ambicyjki A MIESZKAńCY bĘDą ChODZIć pO błOCIE Kiedy ostatnio rozmawialiśmy z pre- zydentem Radomia Radosławem Wit- kowskim, ten zapytany o to, co miasto może zrobić z mnożącymi się ruinami kamienic straszących w centrum Rado- mia, westchnął tylko i odpowiedział: No cóż – święte prawo własności… Tylko nadzór budowlany może wydać nakaz rozbiórki obiektu grożącego zawale- niem. Nie zadowoliła nas ta odpowiedź, albowiem uważamy, że władze miasta nie mogą umywać rąk i pozostawać bezczynnymi na tego rodzaju sytuację. W przeciwnym wypadku za kilka lat może się okazać, że np. ul. Żeromskiego, Wałowa, Kelles-Krauza stanie się „aleją rozpadających kamienic”. O tym, że jed- nak można coś z tym zrobić świadczy nie tak dawna rozbiórka ruin przy ul. Reja/Wolność. Sprawdziliśmy w kilku samorzą- dach miejskich: problem nie dotyczy tylko Radomia. Według danych Głów- nego Nadzoru Budowlanego liczba na- kazów rozbiórki spowodowanych nie- właściwym utrzymaniem obiektów wzrasta z każdym rokiem w tempie od 1 do 3 proc. Okazuje się, że w wielu przypadkach właściciele kamienic po ich odzyskaniu lub wykupieniu Problem sam się nie rozwiąże RADOMSKIE RuDERY Zagrażają bezpieczeństwu ludzi, szpecą miasto, wystawiają jak najgorszą wizytówkę władzom miasta, bez względu na to czyją są własnością. „Budynek” przy ul. Kelles-Krauza

Transcript of ISSN 2544-0160 dwutygodNIk - Życie Radomskie · tu o naruszanie zasady świętego prawa...

Page 1: ISSN 2544-0160 dwutygodNIk - Życie Radomskie · tu o naruszanie zasady świętego prawa własności, ale po pierwsze o ukrócenie świadomych oszustw, wyłudzeń czy wreszcie blokowania

od miasta danej posesji częstokroć nawet po uzyskaniu kredytów wyjeż-dżają za granicę i wszelki ślad po nich zanika. W ten sposób miasto i banki pozostają z problemem, bo wywłasz-czenie czy przejęcie zgodnie z prawem przez samorząd trwa według aktual-nych przepisów trwa już nie latami, lecz wręcz dekadami.

Samorządy muszą zacząć doma-gać się od ustawodawcy zdecydowa-nej zmiany przepisów. I nie chodzi tu o naruszanie zasady świętego prawa własności, ale po pierwsze o ukrócenie świadomych oszustw, wyłudzeń czy wreszcie blokowania rozwoju miast, narażanie samorządów na słuszne skargi mieszkańców. Właściciele ka-mienic muszą zostać na podstawie przepisów zobligowani, aby w określo-nym terminie dokonali albo niezbęd-nych prac remontowych bądź rozebra-li budynek, odsprzedali inwestorowi gwarantującemu przywrócenie obiektu do dobrej kondycji itp.

Okazuje się, że nawet przy istnieją-cych niedoskonałych przepisach można jednak coś w tej dziedzinie zrobić.

GŁOS REGIONU

ISSN 2544-0160 bezpłatnydwutygodNIk dla wszystkich sfer

Nr 19

15 lutego 2018

MECENASI „ŻYCIA RADOMSKIEGO” – TO DZIĘKI TYM fIRMOM MOŻECIE bEZpłATNIE CZYTAć NASZE pISMO

Śmierć znowu została ścięta w Jedlińsku. Zginęła, jak naka-zuje tutejszy obyczaj, od miecza. A wszystko dla upamiętnienia „prawa miecza” nadanego w 1530 r. przy lokacji miasta. Ścięcie śmierci nastąpiło we wtorek 13 lutego, jak zawsze podczas obrzędowego wido-wiska przy udziale tłumów ludzi.

• Nie zapomnieliśmy, że 14 bm. przy-pada dzień zakochanych. Obchodzimy go stosunkowo od niedawna, ale sympatycz-

ne święto zdobyło już sobie u nas pełne prawo obywatelstwa. Kwiaty, słodycze, upominki to powszechne dowody, jakimi obdarzają się nie tylko młodzi w Walen-tynki. No to kochajmy się!!!

• W środę zaludniły się też kościo-ły. Zgodnie z chrześcijańskim kalenda-rzem tego dnia kapłani posypują popio-łem głowy wiernych. Środa Popielcowa rozpoczyna jednocześnie okres Wiel-kiego Postu.

Do 500 zł mandatu od straży miejskiej lub gminnej może za-płacić właściciel nieruchomości za nieodśnieżenie chodnika lub nie-strącenie sopli lodu zagrażających przechodniom. Warto znać swoje obowiązki, bo w niektórych przy-padkach mandat może okazać się najmniejszym problemem – pisze 12 bm. w serwisie prasowym portal e- gospodarka.

Tegoroczna zima, jak dotąd, ob-chodzi się z nami łaskawie. Jednak od połowy pierwszej dekady lutego rano, wieczorem i w nocy w Rado-

miu mamy minusowe temperatury i niewielkie, co prawda opady śniegu. Na razie w mieście zdają egzamin je-dynie służby odpowiedzialne za likwi-dację gołoledzi na terenach należących do miasta, w parkach, na skwerach i placach. Nie można tego powiedzieć o niektórych właścicielach prywatnych posesji w mieście. Zwłaszcza tam, gdzie prywatne place albo są niezagospoda-rowane albo też niezabudowane lub po prostu gdy nie ma komu uprzątnąć śniegu z chodników, a co gorsze usunąć oblodzenie.

Przekładaniec regionalny

ŻYCIE NA GORąCO...

Wypadek na oblodzonym chodniku sporo kosztuje!

GDY włAśCICIEl pOSESjI ZANIEDbujE ObOwIąZKI…

Nakład 10.000 egzemplarzy

ciąg dalszy na str. 3 → ciąg dalszy na str. 2 →

ciąg dalszy na str. 2 →

ciąg dalszy na str. 3 →

ciąg dalszy na str. 3 →

MIASto

Jakim powietrzem oddychamy?

StroNA 4

kulturA

Wpisani w historię miasta: protestanci, żydzi, prawosławni

StroNA 9

regIoN

Rozmowa z S. Białkowskim ROBIMY SWOJE...

StroNA 7

CZYtAJCIe NASCoDZIeNNIe

NA WWW.ZYCIerADoMSkIe.INFoWWW.ZYCIerADoMSkIe.eu

Sport

Życie z boksem

StroNA 11

Już w ubiegłym roku, otwierając tradycyjne skaryszewskie Wstępy, uznawane za najstarsze i jednocze-śnie najbardziej znane w Europie targi końskie, burmistrz miasta – Ireneusz Kumięga – zapowiedział duże zmiany w ogólnym charakterze i organizacji imprezy.

– Chcemy wyeksponować całe pięk-no konia i jego przydatność dla naszego otoczenia. Takiemu celowi mogą i po-

winny doskonale służyć targi. Krótko; kupno i sprzedaż koni – tak, handel koń-mi rzeźnymi – nie.

Słuchający tych słów też byli „za”. Wielu jednak zastanawiało się, czy uda się to w praktyce zrealizować.

Mamy luty 2018. Za kilka dni – 19 i 20 bm. Jakie będą tegoroczne Wstępy? Burmistrz chętnie odpo-wiada:

Co dalej z ambitnym Radomskim Programem Drogowym, w ramach którego władze miejskie zakładały roz-wiązanie problemu z utwardzeniem 150 ulic w mieście, mających dotąd na-wierzchnię gruntową?

W czasie jesiennych i wiosennych roztopów mieszkańcy toną tam w bło-

cie. Od 2015 r. do 2017 r. program był realizowany zgodnie z założeniami i ponad 60 ulic otrzymało już nową na-wierzchnię.

Rok bieżący przyniósł niespodzie-waną klęskę. A wszystko za sprawą radnych.

Skaryszewskie Wstępy 19-20 luty

NIbY TE SAME – A jEDNAK INNE!

Gra w partyjne ambicyjki

A MIESZKAńCY bĘDą ChODZIć pO błOCIE

Kiedy ostatnio rozmawialiśmy z pre-zydentem Radomia Radosławem Wit-kowskim, ten zapytany o to, co miasto może zrobić z mnożącymi się ruinami kamienic straszących w centrum Rado-mia, westchnął tylko i odpowiedział: No cóż – święte prawo własności… Tylko nadzór budowlany może wydać nakaz rozbiórki obiektu grożącego zawale-niem. Nie zadowoliła nas ta odpowiedź, albowiem uważamy, że władze miasta nie mogą umywać rąk i pozostawać bezczynnymi na tego rodzaju sytuację. W przeciwnym wypadku za kilka lat może się okazać, że np. ul. Żeromskiego,

Wałowa, Kelles-Krauza stanie się „aleją rozpadających kamienic”. O tym, że jed-nak można coś z tym zrobić świadczy nie tak dawna rozbiórka ruin przy ul. Reja/Wolność.

Sprawdziliśmy w kilku samorzą-dach miejskich: problem nie dotyczy tylko Radomia. Według danych Głów-nego Nadzoru Budowlanego liczba na-kazów rozbiórki spowodowanych nie-właściwym utrzymaniem obiektów wzrasta z każdym rokiem w tempie od 1 do 3 proc. Okazuje się, że w wielu przypadkach właściciele kamienic po ich odzyskaniu lub wykupieniu

Problem sam się nie rozwiąże

RADOMSKIE RuDERYZagrażają bezpieczeństwu ludzi, szpecą miasto, wystawiają jak najgorszą wizytówkę władzom miasta, bez względu na to czyją są własnością.

„Budynek” przy ul. Kelles-Krauza

Page 2: ISSN 2544-0160 dwutygodNIk - Życie Radomskie · tu o naruszanie zasady świętego prawa własności, ale po pierwsze o ukrócenie świadomych oszustw, wyłudzeń czy wreszcie blokowania

STRONA 2 | MIASTO | ŻYCIE RADOMSKIE

Gdzie można nas znaleźć?

Oto miejsca w których możecie otrzymać każdy nowy numer „Życia Radomskiego”.

RADOM1. UrządMiejskiRadom,wejście

odul. Kilińskiego–parterstrefaobsługiinteresanta.

2. MiejskaBibliotekaPublicznaw Radomiu: BibliotekaGłówna-Piłsudskiego12 Filianr1MBPul.Osiedlowa9 Filianr2MBPul.Zientarskiego1a Filianr3MBPul.Królewska5 Filianr4MBPul.Garbarska82/86 Filianr6MBPul.Kusocińskiego13 Filianr7MBPul.Młodzianowska9 Filianr9MBPul.Sucha2 Filianr10MBPul.Żeromskiego116 Filianr12MBPul.Pośrednia29 Filianr15MBPul.Wyścigowa12 Filianr16MBPul.Barycka2

3. IUrządskarbowy,ul.Zbrowskiego106–hollgłowny

4. IIUrządSkarbowy,ul. Toruńska3 –hollGłowny

5. ZUS,ul.Czachowskiego21 –hollgłowny

6. Księgarniaim.W.Gombrowicza,ul. Żeromskiego

7. StarostwoPowiatoweRadom,ul. Domagalskiego7–hollgłówny

8. PowiatowyInspektoratPZU, ul.Czachowskiego21

9. ResursaObywatelska,Malczewskiego1610. KinoHelios,ul. Poniatowskiego–holl

główny11. TeatrPowszechnyPalcJagiellonski–

hollgłówny12. HoteleAviator,NihilNovi,Iskra,

Europejski13. RestauracjaTeatralna,ul.Żeromskiego14.StacjaPKP–hollkasowy15.LotniskoRadom16.KlubKwadratul.Grzybowska1617.Sklepyspożywcze„Lewiatan”:

ul. Katowicka;„Społem”:DHSezamul. Żeromskiego,ul. MoniuszkirógSienkiewicza,ul.Traugutta,ul.Słowackiego(Glinice-pawilonhandlowy)

18. Galeriehandlowe: Słoneczna,M-1,Carefour,Castorama(rozdawnictwodorękiwdniuukazaniasięnumeru)

19.SklepyistoiskapiekarniczefirmyFogiel&Fogiel

20.SpółdzielniaBudownictwaMieszkaniowego„NaszDom”, ul.Skłodowskiej-Curie18–holl

21.SpółdzielniaBudownictwaMieszkaniowego„Łucznik”, ul.Paderewskiego23–holl

22. RadomskiSzpitalSpecjalistycznyiPrzychodnie,ul.Lekarska4–hollgłówny

23.WojewódzkiSzpitalSpecjalistycznyJózefów–hollgłówny

24.Przychodnielekarskie:ul.OrlątLwowskich2,ul.Olsztyńska,ul. Osiedlowa9,ul.Gagrina,ul. Witolda,ul.Paderewskiego5,ul.Wyścigowa12

25.AeroklubRadomskiPiastów(restauracja–tylkowsezonie)

26. AntykwariatRadomski, ul.Kilińskiego19

REGIONBiałobrzegi,Jedlińsk,Jedlnia-Letnisko,Garbatka-Letnisko,Kozienice,Magnuszew,Kowala,Pionki, Orońsko,Przysucha,Wieniawa, Przytyk,Radomka,Skaryszew,Szydłowiec,Chlewiska,Wierzbica,Wolanów,Zakrzew,Zwoleń, Ciepielów

Wtychmiejscowościach„Życie”dostarczanejestdoUrzedówGmin,Bibliotekiwiekszychsklepów.

→ • Jesteśmy świadkami wysokich awansów naszych posłów. Najpierw Marek Suski doczekał się stanowiska ministra w Kancelarii Prezesa Rady Mi-nistrów – szefa gabinetu politycznego. Z kolei Wojciech Skurkiewicz został se-kretarzem stanu w Ministerstwie Obro-ny Narodowej. W swoich obowiązkach ma „przypisane” kontakty z parlamen-tem, współpracę z organizacjami pro-obronnymi. A więc nasi „górą”...

• Wicepremier Beata Szydło wraz z marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim, przyjechali do Nowego Miasta, aby uczestniczyć w przekazaniu pacjentom tutejszego szpitala nowocze-snych pracowni: endoskopowej, USG oraz RTG. Na ten cel zostało wydanych blisko 2 mln złotych. Starostwo w Grój-cu przyznało kwotę około 400 tys. zł., a miejscowa placówka lecznicza 100 tys. zł. Pozostała suma „pochodzi” z re-zerwy budżetowej Prezesa Rady Mini-strów. Dodajmy; miał kto o to zabiegać. Pan Marszałek swego czasu był dyrek-torem szpitala w Nowym Mieście.

• Komenda Wojewódzka Policji przeznaczyła jeden z dwóch niedawno zakupionych nowoczesnych radiowo-zów BMW 330 i Drive dla radomskiej drogówki. Pojazd może osiągnąć pręd-kość do 250 k/h. Ponadto jest wypo-sażony w kamerę wideo dokładnie re-jestrującą poruszanie się samochodu szczególnie w takich momentach jak niezastosowanie się do sygnalizacji świetlnej, wykonywanie nieprzepiso-wych manewrów na jezdni. Radiowóz będzie nieoznakowany. Dla piratów przy kierownicy ucieczka przed policyj-ną kontrolą staje się już coraz częściej niemożliwa...

• Radomska Młodzieżowa Or-kiestra Dęta Grandioso to prawdziwy ambasador kulturalny naszego miasta. Zespół jest doskonale znany w kraju i za granicą, laureatem licznych festiwa-li i konkursów – jedenastokrotnie zdo-bywał zwycięski laur na Ogólnopolskim

Festiwalu Młodzieżowych Orkiestr Dę-tych w Inowrocławiu. Grandioso obcho-dzi w tym roku 40-lecie istnienia. Swój jubileusz muzycy zapoczątkowali kon-certem w radomskiej katedrze. Dosko-nale dobrany repertuar plus prawdziwe, artystyczne jego wykonanie sprawiły, że tłumy słuchaczy miało wielką ucztę muzyczną. Brawa dla orkiestry i jej dy-rygenta – Dariusza Krajewskiego.

• Koniec karnawału to również ko-niec imprez studniówkowych. Ostatnie bale organizowali przyszli maturzyści Zespołu Szkół Ekonomicznych, Zespoły Szkół Plastycznych im. Józefa Brand-ta, Szkoła ZDZ. Wszystkie odbyły się w atrakcyjnych obiektach: np. młodzież z Zakładu Doskonalenia Zawodowego bawiła się w Dworku Saskim, ucznio-wie z „Plastyka” pojechali do Mleczko-wa do hotelu Karo. Najliczniejszy bal (około 270 osób) urządzili sobie „eko-nomicy”. Zabawy rozpoczynał wszędzie polonez kompozycji Wojciecha Kilara. W tanecznych korowodach wraz z wy-chowankami kroczyli ich wychowawcy, a także rodzice. Wszędzie jednym z hi-tów muzycznych był przebój Sławomira – „Miłość w Zakopanem”. Ostatecznie dominowało tylko jedno życzenie: wy-trzymać do maja, potem będzie z górki...

• Chyba niewielu wpadłoby na tak idiotyczny pomysł, by szafkę depozytową w markecie wykorzy-stać na... przechowalnię dla swoje-go Ratlerka. Tak stało się w radom-skim Auchan na Michałowie. Nagle kilka osób spostrzegło, że w jednej szafce po prostu coś się rusza. Za-wiadomiono obsługę placówki. Po chwili drzwiczki zostały otwar-te i ku zdumieniu obecnych osób z szafki wyglądał zatrwożony, sym-patyczny czworonóg. Przez mega-fony przywołano właściciela pie-ska. Zgłosił się. Dało się zauważyć, że wyraźnie czuje się zażenowany i zawstydzony. Chociaż tyle...

AS

→ Zgodnie bowiem z prawem obowiąz-kiem właściciela nieruchomości jest utrzymanie jej we właściwym stanie technicznym. Tych warunków waląca się rudera raczej nie spełnia. Prawnicy zwracają uwagę, że rozbiórki to jedna z najbardziej spektakularnych form egzekucji obowiązku utrzymania bu-dynku w dobrej kondycji. Prawo bu-dowlane przewiduje odpowiedzialność karną za występek niespełnienia obo-wiązku utrzymania obiektu budowla-nego w należytym stanie technicznym, użytkowania niezgodnie z przepisami, lub nie zapewnienia bezpieczeństwa użytkowania obiektu budowlanego. Każdy właściciel winien pamiętać, że inspektorzy nadzoru budowlanego mają prawo wejść na prywatną posesję i do prywatnego domu. Kto nie prze-strzega swoich obowiązków, ryzykuje grzywnę od 100 do 300 stawek dzien-nych. Za zaniedbania grozi nawet areszt.

W Kielcach urzędnicy wykorzystu-ją fakt, iż zgodnie z przepisami gmina może ponieść koszty wyburzenia nie-

ruchomości, która nie jest jej własno-ścią i nie ma ustalonych właścicieli, ale najpierw musi zadbać o ustanowienie dla niej kuratora sądowego. Tak było na przykład z jedną z ruder przy ulicy Paderewskiego. – Dopiero po usta-nowieniu kuratora mogliśmy wpisać w hipotekę koszty rozbiórki budynku. To nas zabezpiecza przed takimi sytu-acjami, że po wyburzeniu nagle pojawia się jakiś spadkobierca i odzyskuje upo-rządkowaną nieruchomość. I nie ponosi kosztów rozbiórki, a te często są znacz-ne -tłumaczy Jerzy Mielnik, wicedyrek-tor wydziału gospodarki nieruchomo-ściami i geodezji.

Pisaliśmy o tych sprawach na łamach „Życia” równo przed rokiem. W tym czasie usunięto z centrum jedną ruinę. Do problemu tego będziemy jeszcze wracać, podając przykłady, jak inne miasta w Polsce radzą sobie z tym pro-blemem. Bo czekać z założonymi ręko-ma aż problem sam się rozwiąże – dłużej nie wolno.

(lw)

Przekładaniec regionalny → cd. ze str. 1

ŻYCIE NA GORąCO...

GŁOS REGIONU

Wydawca: Wydawnictwo Press Inter L. Wyrwicz, Warszawa, ul. Rakowiecka 36 l. 115

Redakcja: 26-610 Radom ul. M. Skłodowskiej 18, p. 309tel. 509 212 281 tel. 48 613 73 53email: [email protected]

Redaguje Kolegium:Redaktor naczelny Leszek WyrwiczZ-ca redaktora naczelnego Jerzy FigasSekretarz redakcji Barbara Pikiewicz

Dziennikarze: Jan Panek, Marcin Nowacki, Henryk Nykiel

Opracowanie graficzne: Anna Szerepko

Marketing i reklama: press.inter.redakcja@ [email protected]

Redakcja zastrzega sobie prawo adiu-stacji i skracania nadesłanych tekstów oraz zmiany tytułów. Materiałów nie zamówionych nie zwra-camy. Redakcja nie ponosi odpowie-dzialności za treść i grafikę ogłoszeń.

ChCESZ MIEć SKuTECZNą REKlAMĘ – SwOjEj fIRMY, pRODuKTu, uSłuGI?

SKORZYSTAj Z łAMów I pORTAlu INTERNETOwEGO „ŻYCIA RADOMSKIEGO”DZwOń: 509 212 281, pISZ EMAIl: [email protected]

Wyrazy szczerego współczuciaw związku ze śmiercią

MamyPanu Augustynowi Godyckiemu

składają Przyjaciele z „Życia Radomskiego”

Problem sam się nie rozwiąże → cd. ze str. 1

RADOMSKIE RuDERY

→ Komuś widać nie spodobało się, że program w roku wyborczym może zakończyć się powodzeniem dla rządzącej miastem opcji politycz-nej i w związku z tym postanowiono w prosty sposób storpedować ważne przedsięwzięcie.

Trudno dziwić się powszechnemu oburzeniu mieszkańców ulic, które mimo pełnego przygotowania inwe-stycji drogowych „wypadły” z powo-dów czysto partyjno – ambicjonalnych. Przez dwa lata dokonywali cudów, by przebrnąć przez administracyjne kłody, oddali własne grunty pod posze-rzenie ulic, aby w końcu dowiedzieć się, że wybrani przez nich radni stali się największymi hamulcowymi realiza-cji niezbędnego programu.

Jak ocenić tego rodzaju postawy ludzi wybranych do władz samorządo-wych, którzy zamiast czynić starania, aby w mieście lepiej się żyło, by oby-watele mieszkali w mieście, którego ulice odpowiadają warunkom cywili-zacyjnym XXI w., a nie XIX w., swoje ja, swoiste partyjno – mieszczańskie „liberum veto” stawiają ponad inte-resami miasta i jego mieszkańców? Jestem przekonany, że wielu radnym radomianie wyraźnie wskażą, iż wła-śnie interes miasta i jego mieszkań-ców musi być dla wszystkich samo-rządowców ważniejszy od ich udziału w partyjnych grach i gierkach. Jeśli ktoś tego nie pojmuje – winien po pro-stu złożyć mandat obywatelskiego za-ufania. (l)

Gra w partyjne ambicyjki → cd. ze str. 1

A MIESZKAńCY bĘDą ChODZIć pO błOCIE

Page 3: ISSN 2544-0160 dwutygodNIk - Życie Radomskie · tu o naruszanie zasady świętego prawa własności, ale po pierwsze o ukrócenie świadomych oszustw, wyłudzeń czy wreszcie blokowania

ŻYCIE RADOMSKIE | MIASTO | STRONA 3

| Szyld „Nasze kasze” przykuwa uwagę swojskością i zachęca, by wejść do środka.

– Nazwa jest na pewno wdzięczna, łatwo wpadająca w oko i ucho, ale też mylnie zamyka nas w jednym tylko asortymencie. Tymczasem chodziło nam o stworzenie sklepu, w którym będą w dużym wyborze produkty cał-kowicie naturalne, nieprzetworzone, jak za czasów naszych babć i dziad-ków, dla których podstawą odżywiania były zboża i zebrane warzywa, niczym niekonserwowane, przechowywa-ne od zbiorów do zbiorów w kopcach. Ja interesowałam się zdrową żyw-nością od zawsze. Gdy podupadłam na zdrowiu, a dobre jedzenie to przecież nieodłączny element każdej terapii, za-częłam szukać na rynku naturalnych produktów. Dziesięć lat temu nie było jeszcze takich sklepów. Postanowiłam spróbować…

| Jacy klienci trafiają tutaj naj-częściej: dietetycy, smakosze?

– Ludzie w bardzo różnym wie-ku, czasem całkiem przypadkowi, których uwagę zwróci szyld, nieko-

niecznie dietetycy, ale chcący do-brze się odżywiać, by nigdy nie być na przymusowej diecie. Jedni spoty-kają się z naszymi produktami po raz pierwszy, inni znają je z branżowej prasy albo internetu i już wiedzą, cze-go potrzebują. Wszystkich łączy to, że są wymagający i oczekują dobrych, zdrowych produktów. Niejeden nasz klient, gdyby miał do wyboru zakupy np. w „Biedronce”, czy u nas, nie mam wątpliwości, że wybierze nas. Odwie-dzający nasz sklep są ponadto ludźmi sympatycznymi. Pamiętam, jak pod-czas warsztatów, w których uczestni-czyłam, prowadząca zajęcia trenerka przekonywała, że gdy widzi w marke-cie rozpędzonego i zdenerwowanego człowieka, z góry wie, co jest w jego koszyku: cukier i czerwone mięso. U nas takich klientów nie ma.

| Czyli prawidłowe odżywianie łagodzi obyczaje. Zapytam więc, co jest w sklepie „Nasze kasze”, czego nie spotkam gdzie indziej?

– Trudno mi odpowiedzieć na to py-tanie. U nas na pewno jest duży wy-bór. Na przykład ryż. Mamy w ciągłej sprzedaży około 12 gatunków, w tym

Dobre odżywianie łagodzi obyczaje…

jESTEśMY TYM, CO jEMY Nie ma w Radomiu drugiego takiego sklepu, gdzie klient przychodzą-cy z własną torebką, słoikiem lub innym opakowaniem otrzymuje 5 proc. rabatu. To nie jedyny wyróżnik, który czyni tę placówkę han-dlową niepowtarzalnym miejscem zakupów. Rozmawiamy z Anetą Czarnecką, współwłaścicielką.

czarny, czerwony, dziki. Mąkę da się zrobić niemal ze wszystkiego: kawy, grochu, kasztanów jadalnych – w na-szym sklepie jest kilkadziesiąt rodza-jów. Oferujemy około 20 rozmaitych kasz, w tym tak mało jeszcze popular-ne, jak bulgur (kasza z pszenicy) czy perłowy kuskus. Jest kącik dla łasu-chów, czyli naturalnie suszone owo-ce: żurawina, morele, miechunka, egzotyczne mango, ananas. Ponieważ bardzo zdrowe i odżywcze są orzechy, sprzedajemy je też w bardzo szerokim asortymencie. Oprócz powszechnie znanych, sprowadzamy ze świata orzechy cedrowe, makadamia, pekan. Oleje nierafinowane, tłoczone na zim-no, sosy bez ulepszaczy smakowych, soki naturalne – jest więc wszystko, co służy zdrowiu.

| Ciekawe miejsce w sklepie to ką-cik z przepisami.

– Każdy może zabrać stąd coś dla siebie, ale też podzielić się z innymi swoimi doświadczeniami z modyfikowaniem przepisów daw-nej kuchni, opartej na naturalnych produktach, takich jak chociażby kasze. Są one ziarnami zbóż, które można ugotować i jeść tradycyjnie z sosem. Ale też idealnie nadają się do zapiekanek, sałatek z warzywami, na zimno, również na słodko. Inaczej, ale zawsze zdrowo. Można do kącika dołożyć swoje przepisy. Zdarzają się i tacy, którzy przynoszą swoje kuli-narne „wynalazki” do degustacji. Cie-szymy się z każdego nowego przepisu i produktu. Wzajemnie uzupełniamy się z klientami wiedzą. Nikt nikomu nie opowiada tutaj bajek.

| Czy pani zdaniem przybywa w naszym mieście osób, które

przywiązują wagę do tego, co je-dzą?

– Już Hipokrates powiedział, że je-steśmy tym, co jemy. Zdrowie i odżywia-nie się są ze sobą bardzo ściśle powiąza-ne. Problem w tym, by dopiero choroba nie zmusiła nas do zastanowienia się nad tym co jemy i gdzie kupujemy. Moim zdaniem wzrasta świadomość rado-mian i przekonanie, że z odżywiania się tzw. jedzeniem śmieciowym nic dobre-go nie wyniknie. Odnoszę też wrażenie, że etap zachłyśnięcia się, by kupować tanio i dużo mamy już za sobą. Lepiej zjeść mniej, ale dobrze.

| Dziękuję za rozmowę.

Rozm. Barbara Pikiewicz •

Przykładów nie trzeba daleko szu-kać, pod dostatkiem mamy ich w samym śródmieściu, nawet tuż przy budyn-ku Urzędu Miejskiego: na ul. Staszica, Niedziałkowskiego, na Curie-Skłodow-skiej, 25 Czerwca i wielu innych. Po tym jak odśnieżone są chodniki – widać wy-raźnie, gdzie właściciele posesji dbają o stan chodników, a gdzie nikt się tym nie interesuje choć prywatny teren czę-sto gęsto odgrodzony jest blachą (vide ul. Staszica). Niestety, nawet w tym przypadku Straż Miejska nie wyka-zuje żadnej aktywności dla ustale-nia właściciela posesji i zmuszenia go do sprzątania chodnika.

Prywatni właściciele posesji wciąż nie zdają sobie sprawy z konsekwencji nieodśnieżenia chodnika czy likwi-dacji oblodzenia, które w przypadku nieszczęśliwego upadku przechodnia może skończyć się wypłatą na rzecz poszkodowanego ogromnego odszko-dowania. Aby nie być gołosłownym przytaczamy przykład z ubiegłego roku z jednego z niedużych miast w central-nej Polsce. 67-letnia emerytka, pani Grażyna, wybrała się na zakupy. Tego lutowego dnia było zimno, ale słonecz-nie. Wracając z zakupów pośliznęła się i nieszczęśliwie upadła na oblodzonym i zaśnieżonym chodniku wzdłuż pry-

watnej posesji, w wyniku czego doszło do poważnego złamania nogi. Poszko-dowana złożyła pozew sądowy wo-bec właściciela posesji, a ten został uznany winnym zaniedbania. Po-nieważ nie posiadał ubezpieczenia, dlatego zgodnie z wyrokiem sądu – szkodę tę musiał pokryć z własnej kieszeni. Pani Grażyna otrzymała od właściciela posesji 60.000 zł od-szkodowania i zadośćuczynienia.

Jak twierdzą prawnicy, nie jest to jedyny wyrok, jaki zapadł w ub. roku w stosunku do właścicieli posesji za za-niedbanie swych obowiązków. Było ich w całym kraju ponad 100 i prawie wszystkie zakończyły się wyrokami ska-zującymi na spore sumy odszkodowań. Warto więc – jak powiada Michał Rek, prawnik z kancelarii Duraj Reck i Part-nerzy, która prowadziła wspomnianą sprawę, poznać dokładnie obowiązki, jakie ustawodawca przewidział dla wła-ścicieli posesji w okresie zimowym i kto odpowiada za ewentualne zaniedbania. Obowiązki te precyzyjnie określa art.5 ust.1 pkt 4 Ustawy z 13 wrze-śnia 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Właściciel zobowiązany jest do usuwania śnie-gu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż

jego nieruchomości. Jeśli jesteśmy członkiem wspólnoty to wspólnota jest zobowiązana do dbania o części wspólne. W wypadku, gdy my lub wspólnota posiada zarządcę nieru-chomości to on będzie odpowiadał za utrzymanie chodnika w należy-tym stanie. W razie szkody- dodaje mecenas M. Rek – poszkodowani swoje roszczenia będą kierowali w pierwszej kolejności do zarząd-ców, a w przypadku gdy nie mamy zarządcy do właściciela nierucho-mości lub wspólnoty.

Zdarzają się jednakże pewne sytu-acje, kiedy właściciel jest zwolniony z obowiązku utrzymywania chodnika przed swoim domem – dodaje p. Michał – np. jeśli między chodnikiem a granicą działki jest pas zieleni. Wówczas obo-wiązek ten spoczywa na zarządcy drogi. Dodatkowo, jeśli na chodniku parkują samochody i pobierana jest opłata, wte-dy również obowiązek odśnieżania na-leży do zarządcy drogi.

Na kim jeszcze spoczywają obowiąz-ki nałożone wspomnianą ustawą? Nasz rozmówca odpowiada: wszystko zależy od konkretnego miejsca, gdzie doszło

do zdarzenia. W zależności od tego od-powiedzialność spoczywa na różnych podmiotach. I tak, za szkody poniesione na terenie szeroko pojmowanych osiedli mieszkaniowych odpowie spółdzielnia lub wspólnota mieszkaniowa, na tere-nie szpitali, galerii handlowych, restau-racji, szkół, kościołów itp. odpowiedzą właściciele owych posesji. Do ich obo-wiązków należy bowiem zapewnienie maksymalnego bezpieczeństwa prze-chodniom, w szczególności w okresie zimowym.

A jeśli właściciel lub zarządca zlecił utrzymanie chodnika firmie zewnętrz-nej, kto wówczas ponosi odpowiedzial-ność? Jak wskazuje się w orzecznic-twie m.in. wyrok SN z dnia 5 sierpnia 2005 r. syg, akt II CK 595/04 czy wyrok SN z dnia 18 sierpnia 1976 r., syg. Akt II CR 283/76 – w przypadku gdy właści-ciel lub zarządcza nieruchomości zlecił wykonanie obowiązków nałożonych przez Ustawodawcę przedsiębiorstwu zawodowo trudniącemu się odśnieża-niem, to za szkody będzie odpowiadał podmiot. Który przejmuje obowiązki właściciela wynikające z przepisów pra-wa.

A jak właściciele czy zarządcy mogą zabezpieczyć się na wypadek szkody? Podstawowym zabezpiecze-niem – stwierdza Michał Rek – będzie ubezpieczenie OC. Wtedy mimo, iż będzie on obowiązany do naprawie-nia szkody (art. 415 KC), to zakład ubezpieczeń będzie zobowiązany podjąć postępowanie dotyczące usta-lenia stanu faktycznego zdarzenia, zasadności zgłoszonych roszczeń, wysokości świadczenia, a na koniec do wypłacenia zadośćuczynienia i od-szkodowania.

I wreszcie warto wiedzieć, jak po-stępować w sytuacji, kiedy dojdzie do nieszczęśliwego wypadku na tere-nie posesji. W pierwszej kolejności na-leży sprawdzić czy faktycznie można mówić o zaniedbaniu stanu chodnika. Samo poślizgnięcie się poszkodowa-nego na chodniku w okresie zimowy nie uprawnia go jeszcze do uzyskania odpowiedniego zadośćuczynienia i od-szkodowania. Jeśli np. w danym dniu występowały ciągłe opady śniegu lub gołoledzi, a odśnieżanie chodnika czy usuwanie lodu nie było możliwe przez całą dobę- to mówimy wtedy o sile wyż-szej, a ta zwalnia z odpowiedzialności zarówno właściciela, jak i zarządcę

Dodajmy jednak od siebie, że lepiej unikać tego rodzaju sytuacji, bo zawsze znajdzie się albo świadek albo doku-menty np. ze stacji meteorologicznej, na podstawie których zdesperowany poszkodowany będzie w stanie udo-wodnić, że był czas i warunki na sprząt-niecie chodnika, a tego nie uczyniono.

lw

Wypadek na oblodzonym chodniku sporo kosztuje!

GDY włAśCICIEl pOSESjI ZANIEDbujE ObOwIąZKI…

Page 4: ISSN 2544-0160 dwutygodNIk - Życie Radomskie · tu o naruszanie zasady świętego prawa własności, ale po pierwsze o ukrócenie świadomych oszustw, wyłudzeń czy wreszcie blokowania

STRONA 4 | MIASTO | ŻYCIE RADOMSKIE

Jedno z poważniejszych zagrożeń dla środowiska i zdrowia ludzkiego stanowi zanieczyszczenie powietrza. Problem ten uwidacznia się zwłaszcza w miesiącach zimowych, w większych aglomeracjach miejskich.

W Radomiu – podobnie jak w innych miastach Polski – głów-nym źródłem zanieczyszczenia powietrza jest emisja antropoge-niczna pochodząca z sektora by-towego (emisja powierzchniowa), z komunikacji (emisja liniowa) oraz z działalności przemysłowej (emi-sja punktowa). Znaczący udział w stężeniach substancji na obsza-rze województwa ma napływ za-nieczyszczeń z pozostałego obszaru Polski i świata.

Głównymi lokalnymi źródłami zanieczyszczeń są kominy domów ogrzewanych indywidualnie oraz na obszarach bezpośrednio sąsia-dujących z drogami o znacznym na-tężeniu ruchu, komunikacja samo-chodowa. Przemysł zlokalizowany na terenie województwa mazowiec-kiego, głównie energetyka zawodo-wa, ze względu na dużą wysokość kominów, w znacznym stopniu eks-portuje zanieczyszczenia poza gra-nice województwa.

To czy powietrze jest zanieczyszczo-ne i w jakim stopniu – ocenia się na pod-stawie wykonywanych badań. Badanie i ocena jakości powietrza są realizowa-ne w oparciu o przepisy ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. – Prawo ochrony środowiska wraz z rozporządzeniami wykonawczymi.

Badania stężeń zanieczyszczeń w powietrzu prowadzi się dla nastę-pujących substancji: dwutlenku siarki, tlenków azotu (NO2, NO, NOx), ozonu, pyłu PM10, pyłu PM2.5, tlenku węgla, benzenu oraz w pyle PM10 oznaczane są stężenia metali (arsenu, kadmu, ni-klu, ołowiu) i benzo (a) pirenu. Zgodnie z przepisami dotyczącymi Państwo-wego Monitoringu Środowiska na po-trzeby monitoringu środowiska można wykorzystać dane pomiarowe z różnych stacji i sieci pomiarowych U nas mo-nitorowanie stanu jakości powietrza prowadzone jest przez: Wojewódzki In-spektorat Ochrony Środowiska, insty-tuty badawcze i zakłady przemysłowe. Na potrzeby monitoringu i ocen jakości powietrza pracowały w 2017 roku 22 stacje pomiarowe, w tym 16 z.automa-tycznym pomiarem oraz 6 z pomiarem manualnym. Z automatycznych sta-cji pomiarowych wyniki pozyskiwane są w trybie „on-line” jako średnie 1-go-dzinne i stanowią elementy Systemu Oceny Jakości Powietrza.

W Radomiu funkcjonują 3 stacje pomiarowe:• automatyczna przy ul. Tochter-

mana,• manualna przy ul. 25 Czerwca,• manualna przy ul. Hallera.

Prowadzone w woj. mazowiec-kim badania jakości powietrza pokazują, że największe stężenia monitorowanych zanieczyszczeń wy-stępują na terenach zurbanizowanych. Na obszarach miejskich duży wpływ na wielkość poziomów stężeń mają zanieczyszczenia pochodzące z komu-nikacji, natomiast na obszarach poza-miejskich zanieczyszczenia pochodzą-ce z niskiej emisji powierzchniowej, które bardzo często migrują również do obszarów zurbanizowanych.

W oparciu o wieloletnie badania monitoringowe można stwierdzić, że w naszym województwie problemem jest zanieczyszczenie powietrza pyłem zawieszonym oraz benzo (a) pire-nem.

DYMIą KOMINY I SAMOChODYGłówne źródła przekroczeń

to indywidualne ogrzewanie do-mów i mieszkań paliwami stałymi (głównie węglem i drewnem) oraz komunikacja samochodowa. Z da-nych WIOŚ wynika, że wpływ dzia-łalności przemysłowej na zanie-czyszczenia pyłowe jest niewielki. Stężenia w poszczególnych latach ulegają wahaniom, ale brakuje jednolitych tendencji, co wskazuje na wpływ warunków pogodowych

na uzyskiwane stężenia oraz brak wyraźnego efektu wdrażania Pro-gramu Ochrony Powietrza.

Benzo (a) piren w pyle PM10 w woj. mazowieckim utrzymuje się na wyso-kim poziomie. Na większości stacji po-miarowych dochodzi do przekroczenia poziomu docelowego. Głównym źródłem przekroczeń jest indywidualne ogrzewa-nie domów i mieszkań paliwami stałymi (głównie węglem i drewnem).

Informacje o aktualnych danych do-tyczących wyników pomiarów jakości powietrza na stacjach monitoringowych dostępne są pod adresem: http://sojp.wios.warszawa.pl oraz na stronie inter-netowej GIOŚ (http://powietrze.gios.gov.pl). Z automatycznych stacji pomia-rowych wyniki pozyskiwane są w trybie „on-line” jako średnie 1-godzinne.

Na podstawie uzyskanych wyników pomiarów WIOŚ opracowuje:• Roczną ocenę jakości powietrza

w województwie mazowieckim• Raport o stanie środowiska w woje-

wództwie.Opracowania ww. dostępne są

na stronie internetowej WIOŚ w War-szawie http://wios.warszawa.pl. w za-kładce dotyczącej monitoringu.

pOlSKI INDEKS jAKOśCI pOwIETRZANa potrzeby prezentacji informacji

w internecie opracowano Skalę Jakości Powietrza, odnoszącą się do poszczegól-nych normowanych w Polsce parame-trów (SO2, pył PM10, pył PM2,5, CO, O3, NO2, benzen), dla których prowadzone są pomiary automatyczne. Przy opraco-wywaniu skali uwzględniono określone Rozporządzeniem Ministra Środowi-ska z dnia 24 sierpnia 2012 r. w sprawie

poziomów niektórych substancji w po-wietrzu (Dz. U z 2012 r., poz. 1031).

Skala Jakości Powietrza wyko-rzystywana jest do prezentacji danych na stronie głównej oraz na stronie Ra-port dobowy, gdzie prezentowane są informacje dotyczące poziomów stężeń zanieczyszczeń zanotowanych w określonej dobie.

INDEKS A NORMY jAKOśCI pOwIETRZAO ile polski indeks jakości powietrza

służy przede wszystkim wizualizacji stanu czystości powietrza dla potrzeb społecznych, o tyle ocenę jakości po-wietrza dokonuje się w oparciu o ist-niejące normy. Dla pyłu PM10 i PM2,5 wynoszą one:

jAK pRZECIwDZIAłAć?Do najpilniejszych zadań w ochronie

powietrza należą:• kontynuacja ograniczania niskiej

emisji z domów ogrzewanych indy-widualnie poprzez rozbudowę cen-tralnych systemów ciepłowniczych, zmianę paliwa oraz sposobu ogrze-wania indywidualnego budynków (np. z węgla na gaz),

• kontynuacja ograniczania emisji ze źródeł komunikacyjnych poprzez doskonalenie systemów zarządzania ruchem, dalszy rozwój transportu publicznego (np. budowę parkin-gów „Parkuj i Jedź”), kierowanie ruchu tranzytowego z ominięciem miast, tworzenie systemu płatnego parkowania w miastach, stosowa-

nie nowych niskoemisyjnych paliw i technologii w systemie transpor-tu publicznego, budowa obwodnic (przykładem takiej inwestycji jest trwająca budowa zachodniej obwod-nicy Radomia),

• kontynuacja redukcji emisji zanie-czyszczeń ze źródeł punktowych poprzez podnoszenie efektywności procesów produkcji, stosowanie pa-liw o mniejszej zawartości popiołu, wprowadzanie odnawialnych źródeł energii, zmniejszenie strat przesyłu energii, zmianę technologii lub profi-lu produkcji (odazotowanie i odsiar-czanie spalin, montaż wysokospraw-nych filtrów odpylających),

• tworzenie ścieżek rowerowych.

Ważnym elementem walki z zanie-czyszczeniem powietrza jest edukacja ekologiczna ze szczególnym uwzględ-nieniem „nie” dla spalania odpadów w paleniskach domowych.

Angażując się w działania proeduka-cyjne WIOŚ w Warszawie m.in. wziął udział w kampanii Wojewody Mazo-wieckiego „Odetchnij! Czyste Mazo-wieckie” organizowanej w placówkach szkolnych na terenie województwa.

Ponadto opracowano tarczę wskaź-nikową pn. „Prognoza smogowa”, która za pośrednictwem Kuratorium Oświa-ty w Warszawie została przekazana do mazowieckich szkół i przedszkoli.

Celem tarczy jest ochrona najmłod-szych, tak aby w dzień gdy są wysokie stężenia zanieczyszczeń ograniczyły przebywanie na zewnątrz (np. zamiast na boisku szkolnym zajęcia WF powin-no się zorganizować wewnątrz). Dodat-kowa korzyść to zaangażowanie dzieci w działania mające na celu poprawę jakości powietrza przez zmianę zwy-czajów rodziców; aby nie palili w domu odpadami, czy też zrezygnowali z jazdy samochodem na rzecz komunikacji pu-blicznej.

Trzy stacje pomiarowe w Radomiu

jAKIM pOwIETRZEM ODDYChAMY?Specjalnie dla „Życia” – Tomasz Skuza, kierownik Delegatury w Radomiu Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Warszawie

Poziom jakości powietrza

Zalecenia dla ludności

Bardzo dobryJakość powietrza jest dobra. Zanieczyszczenia powietrza nie stanowią zagrożenia. Warunki idealne na aktywności na zewnątrz.

Dobry

Jakość powietrza jest wciąż dobra. Zanieczyszczenia powietrza stanowią minimalne zagrożenie dla osób narażonych na ryzyko*. Warunki bardzo dobre na aktywności na zewnątrz.

Umiarkowany

Jakość powietrza jest akceptowalna.Zanieczyszczenia powietrza mogą stanowić zagrożenie dla osób narażonych na ryzyko*. Warunki dobre na aktywności na zewnątrz..

Dostateczny

Jakość powietrza jest średnia.Zanieczyszczenia powietrza stanowią zagrożenie dla osób na-rażonych na ryzyko,* które mogą odczuwać skutki zdrowotne. Pozostałe osoby powinny ograniczyć spędzanie czasu na ze-wnątrz, zwłaszcza gdy doświadczą takich symptomów jak ka-szel lub podrażnione gardło.

Zły

Jakość powietrza jest zła.Osoby narażone na ryzyko* powinny unikać wyjść na zewnątrz. Pozostali powinni je ograniczyć. Nie zalecane są aktywności na zewnątrz.

Bardzo zły

Jakość powietrza jest niebezpiecznie zła.Osoby narażone na ryzyko powinny bezwzględnie unikać wyjść na zewnątrz. Pozostali powinni ograniczyć wyjścia do minimum. Wszelkie aktywności na zewnątrz są odradzane.

* Osoby starsze i dzieci, osoby z chorobami serca oraz dróg oddechowych, astmatycy i inne grupy podatne na zanieczyszczenia powietrza

ZanieczyszczeniePoziom dopuszczalny

Czas uśredniania – rok Czas uśredniania – 24h

PM10 40 g/m3 50 g/m3

PM2,5 25 g/m3 brak normy

70

60

50

40

30

20

10

0

100

80

60

40

20

0

Struktura emisji pyłu PM10 z poszczególnych kategorii źródeł

Struktura emisji benzo(a)pirenu z poszczególnych kategorii źródeł

przemysł

przemysł

domy ogrzewane indywidualnie

domy ogrzewane indywidualnie

komunikacja samochodowa

komunikacja samochodowa

Jak widać, w powyższej tabeli brak jest norm dla wartości średniodobowych pyłu PM2,5 oraz wartości 1-godzinnych dla obu rodzajów pyłu, tj. PM10 i PM2,5. Tymczasem na stronie internetowej po-dawane są wartości 1-godzinne, które są często mylnie przez media porówny-wane z normami określonymi dla doby.

Reasumując, prezentacja wartości jednogodzinnych nie ma na celu okre-ślania przekroczeń dopuszczalnych norm, a jedynie wizualne przedstawie-nie wyników.

Witajcie w ulicznych korkach !

A kominy „kopciuchów” dymią, dymią...

Page 5: ISSN 2544-0160 dwutygodNIk - Życie Radomskie · tu o naruszanie zasady świętego prawa własności, ale po pierwsze o ukrócenie świadomych oszustw, wyłudzeń czy wreszcie blokowania

ŻYCIE RADOMSKIE | MIASTO | STRONA 5

| Czy nowy samochód również wymaga ochrony przed korozją? – pytamy Rajmunda Chmielew-skiego szefa radomskiej pla-cówki firmy Krown, która to ka-nadyjska firma uznawana jest za światowego lidera w walce z korozją.

– W Polsce wciąż panuje przekona-nie, że nowy samochód jest w pełni za-bezpieczony przed korozją, tymczasem jest to mylne przekonanie. Producen-ci oczywiście stosują zabezpieczenie przed korozja, ale doświadczenie do-wodzi, że nie jest ono wystarczające. Nasza firma do zabezpieczenia stosuje od ponad 30 lat własną, innowacyjną metodę i własny produkt T-40, bez-barwny, bezwonny, bezpieczny dla śro-dowiska a jednocześnie niezwykle sku-teczny.W Polsce ta innowacyjna metoda wypiera z rynku dotychczas stosowaną metodę bitumicznego zabezpieczenia popularnego w latach 90- „baranka”.

W Radomiu naszą placówkę, jako czwartą w Polsce otwarliśmy jesie-nią ub. roku przy ul.Czarnieckiego 130 i z każdym miesiącem wzrasta ilość klientów. Z naszych usług korzystają nie tylko właściciele kilkuletnich po-

jazdów, ale w coraz większym stopniu, nowych zakupionych w salonach. Coraz więcej klientów przekonuje się, że tego rodzaju zabieg ochronny zwyczajnie się opłaca.

Stosowany przez nas produkt T40 tworzy bezbarwną powłokę ochroną, zapobiega utlenianiu się aluminium i innych metali, hamuje proces korozji w miejscach, w których ona już wystę-puje, chroni przed korozją i konserwuje wszystkie miejsca spawów, zgrzewów, spoin i miejsca trudno dostępne, zabez-piecza wszystkie urządzenia elektrycz-nie i elektroniczne, a także zapobiega np.” „zapiekaniu” i urywaniu się skoro-dowanych śrub.

| Jakie elementy samochodu pod-dawane są w waszym zakładzie zabezpieczeniu antykorozyjne-mu?

– Aby pojazd nie był narażony na korozję oprócz pełnego zabezpie-czenia podwozia, zabezpieczamy także zamknięte profile karoserii, ruchome elementy zawieszenia, kielichy amor-tyzatorów, klapy bagażnika, przewody hamulcowe zawiasy, zamki, teleskopy, a także złączy i czujników elektrycz-

nych, a także dokonujemy konserwacji silikonem uszczelek. Cały proces zabez-pieczenia pojazdu trwa około 3 godzin. Dodam jeszcze, że nasze zabezpieczenie w odróżnieniu od tradycyjnych metod można wykonywać przy każdej pogo-dzie i o każdej porze roku. Deszcz, śnieg i mróz nie mają wpływu na skutecz-ność aplikacji powłoki antykorozyjnej Krown.

| Jak kształtują się ceny pełnego zabezpieczenia?

– Naprawdę nie są wygórowane, i wynoszą od 550 zł za samochód oso-bowy o wadze do 1100 kg, 650 zł za sa-mochód do 1700 kg, 750 zł za samochód do 2100 g oraz 850 zł za samochód do-

Zabezpieczamy auto przed korozją

KANADYjSKA TEChNOlOGIA w RADOMIu

Ścieżką w… błotoMamy piękną ścieżkę rowero-wą na obrzeżach Puszczy Kozie-

nickiej z Radomia do Kieszka – mówi jed-na z naszych czytelniczek. Co z tego, skoro ostatni jej odcinek jest trudny do przeby-cia. Błoto na odcinku od ul. Kozienickiej do Kieszka jest praktycznie nie do prze-bycia. Szkoda, że nikomu to nie przeszka-dza, a rowerzystów i turystów skutecznie odstrasza od kontynuowania wycieczki. A przecież tak niewiele trzeba, aby cała ro-werowa ścieżka stała się przejezdna.

Uwaga – studzienki!Chodniki nawet w centrum Radomia pełne są pułapek

dla przechodniów. Wystarczy przejść się ul. Kilińskiego, Witolda, Traugut-ta, a nawet Żeromskiego, aby dotkliwie upaść lub skręcić nogę na wystających lub obniżonych ponad poziom płyt chod-nikowych studzienek telefonicznych. Nie-równości i zapadłości, dziury nie są nie-stety przez nikogo usuwane, a co gorsza z każdym miesiącem stają się dla wielu ludzi, zwłaszcza starszych, inwalidów groźnymi pułapkami. MZDiK twierdzi, że studzienki należą do sieci telefonicznej Orange i to ta firma jest ponoć odpowie-dzialna za ich stan – poinformował nas je-den z czytelników, który usiłował zwrócić uwagę służbom miejskim na ten problem. A my myślimy, że ulicami i chodnikami w mieście zarządza jedna służba i to do jej obowiązku należy albo likwidacja niebez-pieczeństw albo zmuszenie do tego właści-cieli studzienek.

Niby nic, a jednak…Pisze pan Jan K. – Kilka dni temu przywoziłem wraz z żoną

do radomskiego szpitala przy ul. Tochter-mana chorą sąsiadkę. Przy wjeździe po-kazałem portierowi skierowanie na izbę przyjęć. Ten stwierdził, że jego „taki pa-pier nie interesuję” i zażądał opłaty 4 zł. Tłumaczenia, tylko wysadzę pacjentkę wraz żoną i wyjadę z terenu szpitala, nie pomogły. Oferowałem się nawet zo-stawić portierowi dowód rejestracyjny z własnoręcznie napisaną godzina wjaz-du. Nic nie pomogło. Rozumiem, że nale-ży ograniczać wjazd i parking na terenie szpitalnym, ale sądzę, należałoby po-myśleć o innym rozwiązaniu problemu (może poprzez specjalne kartki gwaran-tujące przywożącym pacjentów na izbę przyjęć bezpłatny wjazd na powiedz-my 15 minut, a pobierać opłatę dopiero po przekroczeniu tego czasu). Cztery złote to niby nie majątek, ale może lepiej ustawić biletomat, gdzie będzie wiadomo, że 15 minutowy postój nic nie kosztuje? Bo to jakoś nie tak, gdy chora usilnie chce zwracać pieniądze twierdząc, że naraziła nas na dodatkowe koszty.

O, psie g….o!Panie redaktorze! Uczulcie wreszcie właścicieli psów wy-

prowadzanych na spacer, aby nie zała-twiały swych potrzeb na chodnikach – pi-sze w liście do reakcji jeden z czytelników. A jeśli już – to niech sprzątną. To nic ubli-żającego. Tymczasem na chodnikach co rusz psie g…., a sprzątających nie widać. Podobnie jak strażników miejskich, którzy powinni karać mandatami, nie mających ochoty sprzątać po swym pupilu. Nietrud-no ich ustalić, wystarczy tylko rankiem i wieczorem przechadzać się ulicami które są systematycznie zanieczyszczane.

SPACERKIEMpo Radomiu

stawczy i bus. Korzyści są natomiast wymierne – zwiększa się okres użyt-kowania samochodu, wyższa jest nie-zawodność urządzeń, mniejsze koszty eksploatacji i w końcowym efekcie wyż-sza wartość odsprzedaży dzięki ograni-czonej korozji. A więc warto..

Zapraszamy wszystkich posia-daczy zarówno nowych jak i używa-nych samochodów do odwiedzenia naszej firmy w Radomiu przy ul. Czarnieckiego 130. Nasz telefon: 783 090 109. Email: [email protected]

Zainteresowanym polecam tak-że obejrzenie galerii zdjęć i filmi-ków obrazujących przebieg tych prac na http://krown.pl/pages/ga-leria lub na facebooku.www.face-bokk.com/KrownPolska/.

Wystawa i warsztaty „Mały szewc”

buTY Z bOGATą hISTORIą w TlE

„Każdy krok zostawia ślad” – to tytuł jednej z wystaw, prezentowanych obec-nie w salach Muzeum Okręgowego. Ekspozycja pochodzi z Muzeum Ar-cheologicznego w Gdańsku. Instytucja ta szczyci się okazałą, uznawaną za jedną z najciekawszych w Europie, kolekcją bu-tów historycznych. W Radomiu można zobaczyć 70 par z różnych epok. Autorzy wystawy pokazują trendy, mody i zmiany techniczne, jakie dokonywały się w tym rzemiośle na przestrzeni sześciu minio-nych wieków. Oprócz butów trafiły do sal radomskiego muzeum także inne zabytki skórzane. Niektóre zostały pozyskane w wyniku prowadzonych prac archeolo-gicznych. Mogły zostać udostępnione do zwiedzania dopiero po przeprowa-dzeniu kompleksowego programu kon-serwacji i rekonstrukcji. Wizualne efekty nie pozostawiają złudzeń. Na pewno było warto podjąć wysiłek.

Wystawa o tej tematyce musi mieć radomski wątek. Jak dowiadujemy się ze strony internetowej muzeum, na mocy umowy o współpracy z Uniwersytetem Technologiczno-Humanistycznym im. Kazimierza Pułaskiego w Radomiu stu-dentka kierunku Wzornictwo Maria Kopyciel wykonała kopię średniowiecz-nej ciżemki w oparciu o wzór pozyskany z wykopalisk. Praca ta została przygo-

towana pod kierownictwem dr inż. Elż-biety Wiśnios oraz dr inż. Anny Mier-nik na Wydziale Materiałoznawstwa, Technologii i Wzornictwa. Ponadto na ekspozycji pokazane są buty dyplomo-we studentów z Pracowni Projektowania Obuwia prof. dr hab. Irminy Aksamitow-skiej-Szadkowskiej oraz buty historycz-ne wykonane pod opieką dr inż. Elżbiety Wiśnios. W części historycznej zaprezen-towane zostaną części obuwia pochodzą-ce z badań archeologicznych w Mieście Kazimierzowskim. Dodatkowy radomski akcent to pokaz kolekcji obuwia lokalnej firmy Marco Shoes.

Od pierwszych dni wystawa, przygo-towana przez Dział Archeologii muzeum, cieszy się zainteresowaniem zwiedza-jących. Jej uzupełnieniem jest zrekon-struowany XV-wieczny warsztat szew-ski. Ekspozycji towarzyszy prezentacja filmowa. Ponadto muzealnicy proponują nie lada frajdę dla najmłodszych – warsz-taty „Mały szewc”. Ich uczestnicy poznają historię obuwia od średniowiecza po cza-sy nowożytne. Mogą również wejść w rolę szewca i stworzyć od podstaw własnego buta – od wykroju po wykończenie zdo-bieniami, a także otrzymać książeczkę edukacyjną. Wstęp na wystawę jest bez-płatny, koszt warsztatów – 6 zł od osoby.

bar

W Radomiu cały czas kojarzonym z przemysłem obuwniczym mimo upadku „Radoskóru” wiele lat temu, ta wystawa ma szczególną rację bytu. Do 3 kwietnia br. można zwiedzać zabytki skórzane, w tym buty, w salach Muzeum Okręgowego im. Jacka Malczewskiego w Rynku.

Page 6: ISSN 2544-0160 dwutygodNIk - Życie Radomskie · tu o naruszanie zasady świętego prawa własności, ale po pierwsze o ukrócenie świadomych oszustw, wyłudzeń czy wreszcie blokowania

STRONA 6 | MIASTO | ŻYCIE RADOMSKIE

Jubileusz „Kwadratu”

CIEKAwE MIEjSCE REKREACjI

Placówka ta pełniąca rozliczne funkcje: kulturalno-rozrywkową, wychowawczo-edukacyjną i pro-mującą młode talenty, w swojej na-zwie nawiązuje do figury geome-trycznej budynku, w którym mieści się od początku istnienia. Z zacho-waniem charakterystycznej bryły wykonana została elewacja przy okazji termomodernizacji budyn-ku. Klub „Kwadrat” Spółdzielni Mieszkaniowej „Nas Dom” obcho-dzi w tym roku 40-lecie.

Jak informuje Elżbieta Zielińska, wieloletnia kierowniczka placówki, klub przechodził reorganizacje i zmie-niał główny profil działalności. – Warto przypomnieć, że latach siedemdzie-siątych i osiemdziesiątych „Kwadrat” zasłynął z występów artystów estrado-wych i kabaretowych. Gośćmi byli m. in. aktorka Emilia Krakowska, Bohdan Ła-zuka, zespół IRA. Tutaj odbywały się przeglądy piosenki turystycznej i że-glarskiej, dyskoteki dla młodzieży, czę-ściowo dotowane przez miasto. Po prze-obrażeniach społeczno-gospodarczych,

które nie ominęły spółdzielczości mieszkaniowej, uległy zmianie priory-tety w działalności kulturalnej. W obec-nej formule i w oparciu tylko o budżet spółdzielni, klub funkcjonuje od lat dziewięćdziesiątych. Ale niezmiennie jesteśmy otwarci na oczekiwania i po-trzeby mieszkańców SM „Nasz Dom” – podkreśla Elżbieta Zielińska.

„Kwadrat” dysponuje dużą salą wi-dowiskowo-taneczną, mniejszą ka-meralną i zapleczem kuchennym. Jest przyzwoicie wyposażony w meble, sprzęt muzyczny, gry do zajęć sporto-wych, co czyni tę placówkę ciekawym miejscem osiedlowej rekreacji. Nic dziwnego, że cieszy się dużą popular-nością wśród mieszkańców osiedli „Nad Potokiem” i „Żeromskiego”. Od lat funkcjonuje tutaj sekcja szachowa, pla-styczna, a od niedawna – koło poetyckie „Kwadra-Tura Poezji”. Są również pro-wadzone zajęcia taneczne, baletowe, Taekwondo. Miesięcznie w różnych for-mach aktywności spędza w klubie czas ok. 200 osób, od dzieci do seniorów.

pik

Karnawałowe szaleństwo w klubie właśnie dobiegło końca

Budynek „Kwadratu” w zimowej szacie

Na radomskim uniwersytecie

wARSZTATY pRASOwE Z „ŻYCIEM” NA uTh

Grupa studentów II i III roku Wydziału Filologiczno – Pedago-gicznego radomskiego Uniwersyte-tu Technologiczno-Humanistycz-nego i wykładowca, prof. Wiesław Macierzyński zaprosili nas na zaję-cia, których tematem było redago-wanie gazety. Kolegium redakcyjne reprezentowali: sekretarz redakcji

red. Barbara Pikiewicz oraz zastęp-ca red. naczelnego red. Jerzy Figas.

Podzieliliśmy się doświadczeniami z codziennej pracy poczynając od po-szukiwania tematów i zbierania infor-macji do tekstów, poprzez układanie kolumn, na kolportażu i elementach redakcyjnego Public Relation kończąc. Odpowiadaliśmy również na pytania

studentów, które dotyczyły m.in. reak-tywowania pisma, możliwości współ-pracy i in.

Niektórzy będą mieli możliwość sprawdzenia się w zawodzie dziennika-rza prasowego i internetowego, bowiem wyrazili gotowość odbycia stażu w na-szym piśmie.

Zachęcamy i zapraszamy.

CZYTAj NAS CODZIENNIE Na www.ZYCIERADOMSKIE.INfO lub www.ZYCIERADOMSKIE.Eu

– Niby te same, a jednak inne. Do-trzymujemy danego słowa: w Skary-szewie odbywać się będzie prezentacja koni połączona jak zwykle z tradycyj-nymi transakcjami handlowymi. Prze-ciwstawiamy się natomiast sprzedaży i zakupowi koni na ubój. Nie zamierza-my dłużej przeciwstawiać się nowym trendom i ideom.

Burmistrz jeszcze bardziej rozsze-rza swoją argumentację. – Pragniemy współpracować z odpowiednimi fun-dacjami. Upływający czas zmienia wymogi, dyktuje nowe zadania. Mu-simy im sprostać. Przede wszystkim zdjąć z miasta i skaryszewskiego jar-marku odium rzekomego przyzwala-nia na przypadki łamania praw zwie-rząt. Opowiadamy się zdecydowanie za ucywilizowaniem targów końmi, podniesieniem kultury obyczajowej naszych Wstępów...

NOwY REGulAMINW humanitarnym procesie prze-

mian w dużym stopniu powinien po-móc – zdaniem gospodarzy – nowy regulamin jarmarku końskiego. Na targowicę będzie można wjechać dopiero o piątej rano. Nie jak uprzed-nio nocą. Tabor z końmi nie możeprze-kraczać 7,5 tony, czyli nie dostanie się tam tir z pięcioma, sześcioma końmi.

Wymagane jest także aktualne orze-czenie lekarskie o stanie zdrowia zwie-rzęcia, potwierdzenie, że kwalifikuje się do sprzedaży. Na miejscu będzie to sprawdzać służba weterynaryjna.

Mówi burmistrz: – Zakładamy z góry, że być może tym razem zmale-je liczba koni, które ostatecznie dotrą do Skaryszewa. Ale nowe, zaostrzo-ne warunki, podniosą poziom oferty handlowej. Już w pierwszym dniu targów przy sprzedaży koni ciężkich, zimnokrwistych, spróbujemy zaofe-rować formę akcyjną; koń zostanie zaprezentowany przez właściciela, od-powiednio poprowadzony na wybiegu. Słowem tak, jak będzie się to odbywało w drugim dniu podczas sprzedaży koni lekkich, wierzchowych itd.

– Moim życzeniem w ramach tar-gów byłoby przybliżenie uroku konia, zademonstrowanie różnych ras takich zwierząt młodzieży szkolnej, która przyjdzie bądź przyjedzie na Wstępy z nauczycielem.

wAŻNE pOROZuMIENIEW Skaryszewie będziemy świadka-

mi zdarzenia bez precedensu w prakty-ce samorządowej; oto już w lipcu ub. r. przygotowując się do tegorocznych tar-gów, z inicjatywy burmistrza oraz uchwałą rady miasta i gminy, podpisa-no porozumienia z Fundacją Centaurus o nie do końca pełnym jeszcze zakazie handlu końmi przeznaczonymi na rzeź. Jak to ujęto, „niezainteresowanych ta-kim schematem, nie zapraszamy”...

W akcie porozumienia zawarto kon-kretny zapis: „Wstępy będą dorocznym świętem koni z pokazami i prezentacją oraz tym co związane jest z ich hodow-lą. Oznacza to, że zostaje utrzymana tradycja kupna i sprzedaży różnych ras z wyłączeniem koni przeznaczonych na rzeź...”

Przygotowania do zmiany cha-rakteru skaryszewskich Wstępów pochłonęły dużo pracy. Należało podjąć stosowną akcję edukacyjną,

Skaryszewskie Wstępy 19-20 luty

NIbY TE SAME – A jEDNAK INNE!

przeprowadzić liczne rozmowy urzę-dowe i środowiskowe. W ubiegłym ty-godniu w Warszawie w Polskiej Agen-cji Prasowej odbyła się konferencja. Burmistrz i przedstawiciele fundacji Centaurus omówili nowe zasady, jakie będą obowiązywały w tym roku pod-czas Wstępów. Jak podkreśla Ireneusz Kumięga: – w egzekwowaniu nowego regulaminu liczymy na zaangażowa-nie właśnie członków Centaurusa. Wspólnie będziemy monitorować, do-glądać, oceniać...

ESTRADA fOlKlORu, AlEjA TwóRCówNieodłącznym elementem targów

i jarmarku jest estrada folkloru. Wy-stępują czołowe zespoły artystycz-ne: miejscowe i regionalne, a także gwiazdy krajowe. Będą na pewno popisy grup „Skaryszewianki”, „Cho-mentowianki”.

Nie może też nie być Alei Twórców. Wzdłuż ulicy przebiegającej obok ko-ścioła ustawione zostaną stoiska z wy-robami garncarskimi, rękodziełami, artykułami z metaloplastyki, wresz-cie zabawkami. Kupujących nigdy nie brakuje. A przyciągają ich dodat-kowo atrakcyjne potrawy regionalnej kuchni serwowane na stoiskach.

Jak zawsze, na Wstępy – zwłaszcza na ich uroczyste rozpoczęcie; prze-marsz z orkiestrą, gospodarzami mia-sta i gminy, uczestniczy także liczna grupa gości: parlamentarzystów, przedstawicieli rządu, polityków, władz samorządowych i administra-cyjnych województwa, powiatu oraz okolicznych miejscowości. Cieka-we, jakie będą ich opinie o przemia-nach związanych ze skaryszewskimi Wstępami?

Tymczasem burmistrz Ireneusz Kumięga jeszcze raz serdecznie zapra-sza wszystkich przyjaciół koni i tych, którzy chcą ciekawie spędzić kilka go-dzin na niecodziennym jarmarku.

Jerzy Figas •

Gateway
Notatka
Region
Page 7: ISSN 2544-0160 dwutygodNIk - Życie Radomskie · tu o naruszanie zasady świętego prawa własności, ale po pierwsze o ukrócenie świadomych oszustw, wyłudzeń czy wreszcie blokowania

ŻYCIE RADOMSKIE | REGION | STRONA 7

| – Zakrzew to jedna z gmin, któ-ra na przestrzeni ostatnich lat może pochwalić się sporymi osią-gnięciami w rozwoju infrastruk-tury komunalnej. W zamierze-niach inwestycyjnych na rok bieżący przeznaczacie na ten cel w dalszym ciągu spore nakła-dy. Potrzeby są wciąż większe od możliwości?

– Z infrastrukturą komunalną na wsiach jest prawie tak jak z budo-wą metra w miastach. Jak się już za-cznie, to końca nie widać. Na początku trzeba było odrabiać niemal wiekowe zaniedbania, aby przybliżyć poziom życia ludzi na wsi do cywilizacyjnych wymogów współczesności, szczególnie w zakresie budowy sieci wodociągowej, kanalizacyjnej, oświetlenia ulicznego, stanu dróg, budowy chodników, placów zabaw itp. Potem nastąpił etap mo-dernizacji zainstalowanych urządzeń, a wreszcie dziś, w związku z rozwojem budownictwa mieszkaniowego trzeba przeznaczać poważne środki na rozbu-dowę np. sieci wodociągowej, kanaliza-cyjnej, oświetlenia, budowy chodników do miejsc gdzie powstały mniejsze lub większe skupiska nowych domów. My-ślę, że za jakiś czas, zwłaszcza w gmi-nach podmiejskich, gdzie systematycz-nie zwiększa się liczba mieszkańców, którzy wyprowadzają się z miejskich blokowisk do własnych domów, trzeba będzie znowu myśleć o dalszej rozbu-dowie.

| No dobrze, obecnie środki na pokrycie tych wydatków, co bardziej zaradniejsi włodarze gmin starają się zdobyć z fun-duszy zewnętrznych – unijnych, licznych programów krajo-wych i zagranicznych wsparcia poszczególnych działalności np. z zakresu ekologii, ochrony środowiska itp., ale to się może skończyć, a samym gminom za-braknie pieniędzy …

– Dlatego właśnie trzeba się spie-szyć, aby wykorzystać tę szansę. Trze-ba tu pamiętać, że aby móc korzystać z większości zewnętrznych środków wsparcia trzeba mieć własny wkład pieniężny. Dobrze też, aby znając za-mierzenia na najbliższe lata mieć wcze-śniej przygotowaną dokumentację, której często wcale niebagatelny koszt

pokrywa sama gmina, bo często jest to warunek sine qui non, aby uzyskać wsparcie. W Zakrzewie dzięki dobrej atmosferze, pełnemu zrozumieniu i wsparciu ze strony radnych i miesz-kańców gminy, możemy realizować w pełni przyjęte zadania nie tylko zresz-tą inwestycyjne i w ten sposób popra-wiać warunki życia na naszych wsiach.

| – Jakie są więc najważniejsze za-dania inwestycyjne na bieżący rok w gminie Zakrzew?

– W tegorocznym budżecie gminy przeznaczamy na inwestycje 15 mln zł, a więc 25 proc. naszych zaplanowanych wydatków. Te pieniądze wzbogacimy o pozyskane środki z tzw. wsparcia ze-wnętrznego w wysokości już przyzna-nych prawie 4,5 mln zł.

Jeśli chodzi o konkrety to chcemy dokończyć budowę kanalizacji w miej-scowości Janiszew, która to staje się w coraz większym stopniu „sypialnią Radomia”, kosztem 7 mln zł. Będzie-my prowadzić także kolejny już etap rozbudowy kanalizacji podciśnie-niowej oraz rozbudowy wodociągów w Zakrzewie za prawie 500 tys. zł. W związku z planowanym zakończe-niem oddania do użytku węzła ko-munikacyjnego na nowej obwodnicy S-7 Radom-Zachód, musimy dokonać przebudowy niektórych odcinków dróg, zbudować przy tej okazji ścieżki rowerowe, oświetlić, zbudować nowy parking w Bielisze. Zamierzamy tak-że przebudować niektóre drogi gmin-ne np. Dąbrówka Nagórna- Kozinki, Zdziechów- Mleczków, ulicę Srebrną w miejscowości Wacyn, ul. Radosną w Cerekwi, a także przygotować doku-mentację na przebudowę innych dróg gminnych w następnych latach. Roz-budowa oświetlenia ulicznego w wielu miejscowościach m.in. w Janiszewie, Wacynie, Milejowicach, Cerekwi, Dą-brówce Nagórnej – to kolejne prace, których realizacja winna rozpocząć się w III kwartale tego roku.

| – Poważne zadania inwestycyj-ne gmina zaplanowała także z zakresu oświaty i kultury.

– Po oddaniu w ubiegłym roku no-wej szkoły w miejscowości Bielicha, nadszedł czas na budowę w tym zespo-le przedszkola na 125 dzieci. Potrzeba realizacji tej inwestycji wynika z demo-

grafii, a niezależnie od tego chcemy, aby małe dzieci miały bardziej komfortowe warunki do zabawy i początkowej nauki, aniżeli może zapewnić im dzisiaj szkoła. Mamy na ten cel 3 mln złotych, a prace powinny rozpocząć się w III kwartale, by za rok na 1 września 2019 r. maluchy mogły już beztrosko korzystać z nowe-go budynku. Ogłosimy także przetarg na prace projektowe dla budowy sali gimnastycznej przy szkole w Cerekwi. Natomiast w Milejowicach zakończy-my budowę Domu Ludowego i rozpocz-niemy II etap prac przy realizacji podob-nej placówki w miejscowości Gulinek. Warto przypomnieć, że otrzymaliśmy 700 tys. złotych na rozbudowę Mu-zeum Etosu Rycerskiego w Taczowie. To ważne inwestycje dla miejscowego społeczeństwa, spełniające funkcje placówek kulturalnych i integrujących mieszkańców. O jeszcze jednej inwesty-cji chciałbym wspomnieć. Trwają pra-ce przy rozbudowie Urzędu Gminnego w Zakrzewie. Chodzi przede wszystkim o pomieszczenia dla archiwum, które dotąd z braku innych możliwości mie-ści się w piwnicach naszego budynku, a przechowywanie akt w takich warun-

kach grozi ich zniszczeniem. Poza po-mieszczeniami dla archiwów znajdzie się tam również sala konferencyjna.

| – Coraz głośniej mówi się o tym, iż samorządy mają kłopoty z wy-łonieniem wykonawców inwe-stycji. Często zdarza się, że nikt nie staje do ogłoszonych prze-targów, a oferty wykonawców są o kilkadziesiąt procent wyż-sze od kosztorysów.

– Niestety, to prawda. Różnice między możliwościami samorządów a ofertami wykonawców stają się co-raz większe, bo – jak słyszymy – bar-dziej odczuwalny jest brak rąk do pracy w budownictwie, są naciski na wzrost płac, znacząco wzrosły ceny na prace budowlane. W rezultacie coraz mniej firm startuje w przetargach, a zdarza się też, że żadna, nawet z tych działa-jących na rynku lokalnym, nie zgłasza się albo też oferowane ceny są wyższe i to niekiedy sporo od oferowanych. Wymownym tego przykładem jest choćby historia przetargu na posze-rzenie jezdni dla spowolnienia ruchu, by zapewnić większe bezpieczeństwa przy nowej szkole w Bielisze. Na pierw-szy ogłoszony przetarg nie zgłosiła się ani jedna firma, na następny – tylko jedna, ale zamiast 300 tys. złotych, jak było przewidziane w kosztorysie, za-żądała 500 tys. zł. W efekcie – będzie kolejne unieważnienie tego przetargu.

Przy małych zleceniach typu remonty, to jeszcze działa w miarę normalnie, większy problem jest z inwestycjami kubaturowymi. Dostrzegam także duży problem gmin z budową czy rozbudową sieci wodociągowej. W wyniku refor-my Wojewódzkiego Funduszu Ochro-ny Środowiska i Gospodarki Wod-nej nie ma jeszcze podziału środków na ten cel, nie ma planów, a pieniędzy z innych źródeł, także nie widać. Ponoć ma się tym zajmować powołana nie-dawno firma Wody Polskie, ale ona jest wciąż w stanie organizacji.

Najważniejszym problemem obec-nej sytuacji na rynku inwestycyjnym będzie więc konieczność dostosowy-wania się samorządów do wyższych ofert cenowych. Należałoby chyba za-stanowić się nad zwiększeniem pozio-mu dofinansowania, bo dzisiaj w wielu projektach jest to poniżej 50 procent, a jeśli samorząd będzie musiał np. do-łożyć np. 30 proc. na pokrycie wzrostu cen to sens korzystania ze środków ze-wnętrznych zatracałby generalnie ideę wsparcia pytanie – czy gminy nie mu-siałyby rezygnować z inwestycji? Dziś zbytnio się tym nie przejmujemy i robi-my swoje, ale co będzie jutro?

| – Dziękujemy za rozmowę

Rozmawiali: Barbara Pikiewicz

i Leszek Wyrwicz

Choć brakuje wykonawców i rosną ceny

RObIMY SwOjE…Rozmowa ze Sławomirem Białkowskim, wójtem gminy Zakrzew

Page 8: ISSN 2544-0160 dwutygodNIk - Życie Radomskie · tu o naruszanie zasady świętego prawa własności, ale po pierwsze o ukrócenie świadomych oszustw, wyłudzeń czy wreszcie blokowania

STRONA 8 | REGION | ŻYCIE RADOMSKIE

wójT GMINY GARbATKA-lETNISKO

I. Dane dotyczące nieruchomości przeznaczonej do sprzedaży:

1. Nieruchomość rolna, oznaczona Nr działki 114/4 o pow. 03000 ha położona w obrębie geodezyjnym Garbatka-Zbyczyn, stanowiąca własność Gminy Garbatka-Letnisko, KW Nr RA1K/00032473/7.

1.1. Zgodnie ze „Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Garbatka-Letni-sko” przedmiotowa działka znajduje się na terenach rolnictwa średniointensywnego.

1.2. Cena wywoławcza nieruchomości do przetargu wynosi – 18.000,00 zł.1.3. Wysokość wadium wynosi 1.800,00 zł.1.4. Przetarg na działkę Nr 114/4 odbędzie się w dniu 21 marca 2018r o godz. 9:00, w siedzibie Urzędu

Gminy Garbatka-Letnisko przy ul. Skrzyńskich 1, pokój Nr 12.1.3. Zbycie nieruchomości następuje w drodze przetargu ustnego nieograniczonego.

II.1. Wadium w pieniądzu w wysokości 10% ceny wywoławczej należy wpłacić na konto Gminy Garbatka-Let-

nisko w Banku Spółdzielczym Zwoleń Oddział Garbatka Nr 67 91570002 0040 0400 0257 0019, do dnia 15 marca 2018 r., decyduje data uznania na rachunku Organizatora Przetargu, z podaniem numeru i miejsca położenia działki.

2. Wadium wpłacone przez uczestnika przetargu, który przetarg wygrał zalicza się na poczet ceny nabycia nie-ruchomości. Wadium nie podlega zwrotowi w razie uchylenia się uczestnika, który przetarg wygrał, od za-warcia umowy.

Pozostałym uczestnikom przetargu wadium zostanie zwrócone niezwłocznie, jednak nie później niż przed upływem 3 dni od zamknięcia przetargu.

III. Przetarg jest ważny bez względu na liczbę uczestników przetargu, jeżeli przynajmniej jeden uczestnik zaofero-wał co najmniej jedno postąpienie powyżej ceny wywoławczej.

IV. Osoby biorące udział w przetargu powinny posiadać:

1. Dowód osobisty.2. Dowód wpłaty wadium.3. Pełnomocnictwo lub inne dokumenty wskazujące umocowanie do reprezentacji podmiotu przystępującego

do przetargu. Wszystkie dokumenty muszą być przedłożone w formie oryginału, lub kserokopie potwierdzo-ne notarialnie.

4. W przypadku małżonków nie posiadających rozdzielności majątkowej, do dokonania czynności przetargo-wych konieczna jest obecność obojga lub przedłożenie pisemnego oświadczenia woli drugiego współmałżon-ka o wyrażeniu zgody na odpłatne nabycie nieruchomości ze środków pochodzących ze wspólnego majątku.

V. Osoba wyłoniona w przetargu jako nabywca nieruchomości jest zobowiązana do zawarcia umowy notarialnej i wpłacenia ceny nabycia (pomniejszonej o wpłacone wadium) przed zawarciem umowy notarialnej. Koszty umowy notarialnej ponosi nabywca.

VI. Organizator przetargu zawiadomi nabywcę nieruchomości wyłonionego w wyniku przetargu o miejscu i termi-nie zawarcia umowy notarialnej w terminie 21 dni od daty zamknięcia przetargu.

VII. Wójt Gminy Garbatka-Letnisko zastrzega sobie prawo odwołania ogłoszonego przetargu z ważnych powodów z podaniem informacji o jego odwołaniu do publicznej wiadomości.

VIII. Dodatkowych informacji dotyczących przedmiotowej nieruchomości można uzyskać w Urzędzie Gminy Gar-batka-Letnisko przy ul. Skrzyńskich 1, pokój Nr 11, tel. 48 6210194 wew. 19 w godz. 8:00 – 15:00 oraz na stronie internetowej gminy www.garbatkaletnisko.pl.

Garbatka-Letnisko, dnia 14 lutego 2018 r .

Wójt Gminy

/-/ROBERT KOWALCZYK

ogłasza I przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż nieruchomości stanowiącej własność Gminy Garbatka-Letnisko,

położonej w obrębie Garbatka-Zbyczyn

Nowe perspektywy przed Szkołą Drzewną w Garbatce-Letnisku

CZYj SuKCES, CZYjA pORAŻKA?

Inwestycje w siedmiu powiatach

lEpSZE DROGI

Stało się! Marszałek Wojewódz-twa Mazowieckiego Adam Struzik otrzymał 12 stycznia drewniany klucz od starosty powiatu kozie-nickiego – Andrzeja Junga, jako symbol przejęcia Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Garbat-ce-Letnisku, popularnie zwaną „Szkołą Drzewną”.

Dlaczego Zarząd powiatu kozienic-kiego w osobach starosty Andrzeja Jun-ga i wicestarosty Andrzeja Stalmacha (byłego wójta gminy Garbatka-Letni-sko) rezygnuje z prowadzenia szkoły, którą kiedyś ten sam powiat kozienicki przejmował od Zakładu Doskonalenia Zawodowego jako placówkę z tradycja-mi, rozwojową i z perspektywami?

Ostatni, dziesięcioletni okres za-rządzania szkołą przez władze powiatu kozienickiego pokazał, że w mieście nie tylko brakowało pomysłu, pieniędzy, ale tak naprawdę ochoty na rozwijanie tej unikalnej placówki oświatowej, która boryka się z wieloma problemami. Pro-blemy to przede wszystkim stara baza lokalowa, cudem utrzymywane w jakim takim stanie baraki, postępujący brak chętnych do podjęcia tutaj nauki, i nie-stety niski poziom nauczania, szczegól-nie przedmiotów ogólnych, o czym świadczą choćby wieloletnie wyniki eg-zaminów maturalnych. Z drugiej strony to szkoła, którą widać w regionie, dzięki jej działalności pozaszkolnej, rozwija-jącej się dzięki wieloletniej współpracy z firmą „Festool Polska” i wyposażeniu przez nią warsztatów szkolnych w no-woczesny sprzęt do obróbki drewna, wy-sokie umiejętności nauczycieli zawodu przekazywane uczniom, co pozwoliło z kolei najzdolniejszym zdobywać sze-reg najważniejszych nagród w wielu konkursach, jak ten główny – „Wyczaro-wane w drewnie”.

Dlatego warto dzisiaj zastanowić się, czy przejęcie szkoły przez mar-szałka Adama Struzika to sukces czy porażka i kto tak naprawdę jest benefi-cjentem sukcesu, a kto jest beneficjen-tem porażki?

Już na pierwszy rzut oka widać, że przy dużej determinacji i zaangażo-waniu sukces powinna odnieść sama szkoła. Dzięki nowemu gospodarzowi, jakim jest Zarząd województwa mazo-wieckiego, pomysłowi na jej dalszy roz-wój m.in. poprzez rozpoczęcie nowych obiektów szkolnych, których początek prac zapowiedziano jeszcze na rok bie-żący. Beneficjentem sukcesu będzie także gmina Garbatka-Letnisko, wzbo-gacona o nowe budynki szkolne. Szkoła w partnerskim działaniu z gminą może stać się prawdziwą wizytówką regionu, kształcić więcej kandydatów zarówno spośród młodzieży, jak i osób starszych w tak poszukiwanych na rynku zawo-dach rzemieślniczych, jak stolarze, cie-śle, tapicerzy itp.

Porażkę natomiast musi przełknąć Zarząd powiatu kozienickiego, który przez wiele lat nie potrafił znaleźć po-tencjału w szkole drzewnej w Garbatce--Letnisku, starając się jedynie aby jakoś przetrwała, nie myśląc o przyszłości, a szkołę traktował jako spore obciążenie w budżecie.

Niby więc wszyscy zainteresowani odnieśli korzyść z tej decyzji. Tak przy-najmniej wygląda to dziś, ale czas poka-że, jak nowy gospodarz szkoły wywiąże się ze składanych obietnic. Bo szkoła drzewna w Garbatce mająca za sobą 70-letnią tradycję i wiele pięknych kart zapisanych w swej dotychczasowej hi-storii w pełni na to zasługuje. Mamy więc nadzieję, że tak się właśnie stanie.

(pm)

Ruszyło wsparcie na dofinanso-wanie przebudowy dróg powiato-wych. Ponad 100 mln zł z budżetu Mazowsza trafi do trzydziestu sze-ściu powiatów. Rafał Rajkowski, członek zarządu województwa ma-zowieckiego, podpisał kolejnych siedem umów na dofinansowanie inwestycji w powiatach radom-skim, białobrzeskim, kozienickim, lipskim, szydłowieckim, zwoleń-skim i grójeckim. Trafi do nich w sumie ponad 15,8 mln zł.

– Mazowiecki instrument wsparcia dróg lokalnych to powrót do programów realizowanych przez samorząd województwa kilka lat temu. Zdecydowaliśmy, że pomożemy powiatom w tak ważnych dla wszyst-kich mieszkańców inwestycjach jak budowa czy przebudowa dróg. Inwe-stycje drogowe zawsze wymagają du-żych nakładów finansowych, cieszę się więc, że mogliśmy dofinansować wszystkie złożone przez powiaty pro-jekty – podkreśla Rafał Rajkowski, członek zarządu województwa mazo-wieckiego.

Nabór wniosków w ramach pro-gramu „Mazowiecki instrument wsparcia dróg lokalnych o istotnym znaczeniu dla rozwoju społeczno-go-spodarczego regionu” trwał od 1 paź-dziernika do 15 listopada 2017 r. Zgło-szonych zostało w sumie 36 projektów. Wszystkie otrzymają wsparcie z budże-tu województwa mazowieckiego.

Umowy na przebudowę i moderniza-cję dróg podpisało siedem powiatów:• powiat kozienicki otrzyma ponad

4,1 mln zł na przebudowę drogi po-wiatowej nr 1712W Ryczywół-Brzóza na odcinku Wola Chodkowska – Brzóza;

• powiat lipski ponad 3,3 mln zł przeznaczy na przebudowę 7-kilo-metrowego odcinka drogi powia-towej nr 3536W Odechów-Kowal-ków-Sienno-Sarnówek, od granicy powiatu do skrzyżowania z drogą wojewódzką 747;

• powiat radomski dzięki ponad 2,4 mln zł wsparcia przebuduje drogę powiatową nr 3566W Konary-Mni-szek (II etap);

• powiat szydłowiecki otrzyma po-nad 2 mln zł na przebudowę drogi

powiatowej nr 3561W Krzcięcin-Szy-dłowiec;

• powiat zwoleński ponad 1,8 mln zł przeznaczy na przebudowę drogi po-wiatowej nr 4528W Zwoleń-Baryczka;

• powiat grójecki dzięki ponad 1 mln zł wsparcia przebuduje dro-gę powiatową nr 1604W Szczęsna--Rożce;

• powiat białobrzeski otrzyma 821 tys. zł na przebudowę 6-kilometro-wego odcinka drogi powiatowej nr 1126W Białobrzegi-Mikówka-Brze-ska Wola.

Mazowiecki instrument wsparcia dróg lokalnych o istotnym znaczeniu dla rozwoju społeczno-gospodarczego

regionu to uzupełnienie od lat prowadzo-nych przez samorząd Mazowsza dzia-łań. Wiele udało się zrobić m.in. dzięki środkom unijnym. Tylko w ramach RPO WM 2007-2013 na mazowieckie drogi trafiło ponad 2 mld zł. Natomiast w tej perspektywie na poprawę stanu dróg lokalnych przeznaczonych zosta-nie ok. 145 mln zł.

Page 9: ISSN 2544-0160 dwutygodNIk - Życie Radomskie · tu o naruszanie zasady świętego prawa własności, ale po pierwsze o ukrócenie świadomych oszustw, wyłudzeń czy wreszcie blokowania

Książkę miesiąca poleca Róża DomańsKaki laureatki drugiej edycji Nagrody Literackiej im. Witolda Gombrowi-cza, Anny Cieplak.

Ważną rolę w poznaniu regionu odgrywają książki Marcina Kępy „Paczka radomskich”, „Twierdza”, „Radom – było nie było”. Książki ra-domianina mieszkającego obecnie w Krakowie, Ziemowita Szczerka, cieszą się dużym zainteresowaniem czytelników. Są to „Międzymorze”, „Przyjdzie Mordor i nas zje, czyli tajna historia Słowian” oraz „Tatuaż z tryzubem”.

Księgarnia gromadzi także lite-raturę związaną z życiem i twórczo-ścią wybitnych radomskich malarzy. Wśród dostępnych tytułów są: „Józef Brandt” – album z obszernym katalo-giem dzieł znanego malarza batalisty oraz Katarzyny Posiadały – „Jacek Malczewski”. Godne uwagi są wyda-ne właśnie książki Rafała Malczew-skiego. Nie dotyczą one wprawdzie ojca, ale fascynacji autora Zakopa-nem i Tatrami. Pierwsza książka to „Pępek świata”, druga „Od cepra do wariata”.

Książki do nabycia w Księgar-ni Literackiej im. Witolda Gom-browicza w Radomiu przy ul. Że-romskiego 83.

Księgarnia Literacka im. Witolda Gombrowicza w Radomiu, oprócz bogatego, ambitnego zasobu literatu-ry pięknej, posiada w pełnym wybo-rze wydawnictwa regionalne. Jako jedyna placówka w mieście prowa-dzi sprzedaż tytułów Radomskiego Towarzystwa Naukowego.

przede wszystkim jednak ośmiu tomów pamiętników z niezwykłego życia tego kapłana i naukowca, związanego przez większość życia z Radomiem.

Księgarnia gromadzi również utwory poetyckie radomskich auto-rów: Pawła Podlipniaka, Adriana Szarego, Roberta Utkowskiego, Jadwigi Wodzyńskiej Bujak, Jani-ny Dłuskiej, zmarłego 22 lata temu w Algierii Ryszarda Rodaka, zna-nego radomskiego architekta. Swego rodzaju ciekawostką są zbiory wier-szy „Duśka” z lat 1940 –45 autorstwa najmłodszej harcerki Jadwigi Wił-komirskiej, późniejszej lekarki oraz Teresy Wrodyckiej, której tomik poetycki „W jednym sercu” został na-pisany w języku polskim i esperanto.

Oprócz tytułów dotyczących Rado-mia i regionu księgarnia zabiega o po-siadanie książek współczesnych auto-rów pochodzących z naszego miasta. W sprzedaży są m.in. pozycje Grażyny Gałuszki („Legenda”), Ewy Podsia-dły Natorskiej („Nie omijaj szczęścia”, „Błękitne dziewczyny”), Marii Guzik („Szare madonny”), Izabeli Krasiń-skiej („Pod skrzydłami miłości”), Anny Litwinek („Czarownica”), Beaty Paw-lak („Aniołek”), która zginęła w zama-chu terrorystycznym na Bali w 2002 r. Na półkach księgarni znajdują się książ-

2010. Rozwój przestrzenny” autorstwa Elżbiety Maj. Książka stanowi kom-pendium wiedzy z zakresu architektury naszego miasta.

Księgarnia posiada na stanie około 50 tytułów wydawnictw RTN. Wykaz można znaleźć na stronie www.rtn.ra-dom.pl. Na szczególną uwagę zasługuje wydana w ubiegłym roku „Księga Ra-domia – historia zgładzonej przez na-zistów społeczności żydowskiej w Pol-sce”. Wobec dużego zainteresowania tą problematyką obecnie, książka ta po-winna znaleźć się na półkach wszyst-kich bibliotek miejskich, gminnych, szkolnych i pedagogicznych.

Wśród wydawnictw regionalnych na szczególną uwagę zasługuje „Ency-klopedia Radomia” pod red. Jerzego Sekulskiego. Po ukazaniu się dru-giego wydania, autor przygotowuje suplement celem uzupełnienia i przy-gotowania nowych haseł. „Patroni radomskich ulic, czyli co wypada wie-dzieć o swoim mieście” Izabeli Mosań-skiej to kolejny tytuł godny polecenia mieszkańcom.

17 lutego br. minie 25 rocznica śmierci ks. prof. Włodzimierza Se-dlaka, cenionego autora książek z dzie-dziny bioelektroniki „Homo electro-nics”, „Mała monografia bioelektroniki”, jak również książek o treści religijnej,

Unikatowe w skali kraju jest wy-danie serii pt. „Księgi metrykalne Ko-ściołów radomskich” z lat 1591 – 1795”. Publikacja zawiera metryki chrztów (13 tomów), metryki ślubów (5 tomów), metryki zmarłych (2 tomy). Kolejny przykład wyjątkowo nowatorskiego wydania to „Radom w półwieczu 1960 –

RADOMIANIE, GOMbROwICZIANIE…

Wpisani w historię miasta

pROTESTANCI, ŻYDZI, pRAwOSłAwNI

Muzyka i taniec, czyli…

wAlENTYNKI pO CElTYCKu

Teatr

MIĘDZY SZTuKą A EDuKACją

16 lutego w Teatrze Powszech-nym – kolejna w tym sezonie pra-premiera. Na scenie „Kotłownia” aktorzy przedstawią poruszającą opowieść o trudnym okresie dojrze-wania.

Spektakl pt. „Jestem” w reżyserii i scenografii Andrzeja Sadowskiego, choć dotyka m.in. problemu uzależ-nień wśród nastolatków, poszukiwania akceptacji, jest adresowany nie tylko do młodego widza. Zapewne skłoni do refleksji także rodziców, wycho-wawców, dlatego twórcy rekomendują to przedstawienie dla miłośników te-atru bez względu na wiek.

Jak łatwo popełnić błąd, jaką cenę przychodzi za to zapłacić? Główna bo-haterka Joanna (w tej roli Joanna Za-

Ponoć już przed wiekami wiele ludów obchodziło święto miłości. Na-leżeli do nich również Celtowie. Mity opowiadają, że 14 lutego przypadają ptasie gody. W ten niezwykły świat mitów i wierzeń celtyckich przenio-są nas Aleksander Brych z zespołem i Radomską Orkiestrą Kameralną.

Cykliczne spotkanie melomanów w sali koncertowej Radomskiej Orkiestry Kameralnej w najbliższą sobotę, 17 lutego, wypełni muzyka celtycka. Oparta na no-woczesnych i zróżnicowanych rytmach, melodyjna, żywiołowa, a niekiedy bardzo nastrojowa stanowi gwarancję udanego (po) walentynkowego wieczoru. Alek-sander Brych od lat wykonuje muzykę folkową na poprzecznym drewnianym flecie irlandzkim i na wielu innych po-

dobnych instrumen-tach. Koncertuje z wieloma muzykami, inspirując się kulturą różnych stron świa-ta, przede wszystkim krajów bałkańskich, bliskowschodnich i krain celtyckich. Tworzy również kompozycje. Obecnie studiuje z łódzkiej Akademii Muzycznej na wydziale kompo-zycji.

Podczas koncertu w Radomiu artyście towarzyszyć będą: Michał Mazur – buzu-

ki irlandzkie, Klaudia Mazur – instrumen-ty perkusyjne, Natalia Rogińska – skrzyp-ce (gościnnie). W programie znajdą się tradycyjne melodie celtyckie, ale aranżo-wane zgodnie z własnym stylem. Atrakcji

tego wieczoru, który rozpocznie się o godz. 18, dopełni pokaz tań-ca irlandzkiego w wy-konaniu Tuatha & El-lorien Dance.

Na koncert zostały jeszcze ostatnie wol-ne miejsca. Redakcja „Życia Radomskie-go” otrzymała po-dwójne zaproszenie dla naszego Czytelni-ka bądź Czytelniczki. W czwartek trzeba być pierwszym i za-dzwonić na nr tel. 505 509 988.

bar

W Archiwum Państwowym w Radomiu możemy zwiedzać wy-stawę pt. Radom „Trzech wyznań”. Historia miasta od zaborów do wy-buchu II Wojny Światowej. Pretek-stem do jej zorganizowania była 500. rocznica reformacji, którą ob-chodziliśmy w minionym roku. Wy-stawa jest jednak poświęcona trzem wyznaniom: ewangelickiemu, moj-żeszowemu oraz prawosławnemu, bo ich wyznawcy, choć w mniejszo-ści, tworzyli historię Radomia.

Wybrany przedział chronologiczny wystawy związany jest z materiałem źródłowym przechowywanym w Ar-chiwum, jak również z rozwojem spo-łeczno-religijnym miasta, który miał miejsce w tym okresie. Wydarzeniem zamykającym jest wybuch II wojny, któ-ry zakończył pewną epokę.

Wystawa ukazuje istnienie w Rado-miu, poza religią katolicką, innych wy-znań: ewangelickiego, mojżeszowego i prawosławnego. Mieszkańcy będący ich wyznawcami mieli duży wkład w histo-rię miasta. Stanowili znaczną cześć lud-ności Radomia, co potwierdzają dane zawarte w Opisie statystycznym miasta gubernialnego Radomia, który jest pre-zentowany na wystawie. Ich działalność ma wyraźne odbicie również w innych źródłach znajdujących w radomskim Archiwum. W dokumentach można „spotkać” wyznawców wszystkich wyznań wśród uczniów szkół, kupców, przedsiębiorców, lekarzy, polityków, urzędników, społeczników. Tworzyli też swoje miejsca: kościoły, cmentarze, szkoły, szpi-tale, świetlice, przytułki, które trwale wpisały się w krajobraz miasta.

Na wystawie prezentujemy kore-spondencję władz, akta metrykalne wcześniej wymienionych wyznań, ma-teriały kartograficzne, druki ulotne, dokumenty osobowe, zdjęcia uczniów Gimnazjum Męskiego, fotografie mia-sta z okresu międzywojennego oraz „ob-razy” miejsc związanych z tradycją tych wyznań – wczoraj i dziś.

Obecność wyznawców „trzech wy-znań” ubarwiła historię miasta i, nie za-pominajmy o tym, wciąż ją tworzy. Przy-czyny i okoliczności pojawiania się protestantów, Żydów i prawosławnych w mieście były różne. Ewangelicy przybyli do Radomia wraz z rozwojem przemy-słu, starozakonni szukając swego miejsca w świecie, a prawosławni wraz z nowym położeniem geopolitycznym naszych ziem. Wystawa, której towarzyszy katalog, podzielona została na cztery części, trzy odpowiadają poszczególnym wyznaniom, natomiast czwarta poświęcona współist-nieniu „trzech wyznań” w mieście.

Ekspozycja, którą można zwiedzać w radomskim Archiwum Państwowym przez najbliższe miesiące, skierowana jest do wszystkich zainteresowanych historią naszego miasta, życiem spo-łecznym i religijnym jego mieszkańców.

Dorota Kitlas i Ewelina Majsterek

górska) jest wrażliwą, utalentowaną dziewczyną. Wkraczając w dorosłość, niespodziewanie dla samej siebie ląduje na niebezpiecznym wirażu. Jej życiowe wybory podyktowane są notorycznymi nieporozumieniami z nadopiekuńczą matką, pragnieniem przyjaźni, miłości. Wszystko to okaże się dla młodej boha-terki bolesną lekcją.

Przedstawienie wzbogacają son-gi, wykonywane przez występującego w spektaklu aktora i rapera Mateusza „Kota” Kocięckiego. Muzyka jest dzie-łem Małgorzata Tekiel. Ponadto w na-graniach wzięli udział: Joanna Jędrejek, Iwona Pieniążek, Dorota Szperlak i Łu-kasz Stawowczyk.

bar fot. M. Strudziński

ŻYCIE RADOMSKIE | KulTuRA | STRONA 9

Reżyser i scenograf Andrzej Sadowski

Tuatha & Ellorien Dance zaprezentują taniec irlandzki

Page 10: ISSN 2544-0160 dwutygodNIk - Życie Radomskie · tu o naruszanie zasady świętego prawa własności, ale po pierwsze o ukrócenie świadomych oszustw, wyłudzeń czy wreszcie blokowania

stów z Radomia bardzo wymowne znaczenie. Pokonanie sąsiada z tabeli pozwalało na trwałe dołączyć do elity. Miłą i cenną niespodziankę sprawił Sebastian Lubaś. Nie zdeprymowała go przegrana pierwszych dwóch setów i jak to się zwykło mówić wrócił do gry. Pokonał lidera gospodarzy Nestora Wasylkowskiego w 5 secie 11:9 wygry-wając pojedynek 3:2!

Wygrana umocniła radomian na 5 po-zycji w tabeli. Mecz z Orzeszem został przełożony z powodu choroby w drużynie gości. Termin nie jest jeszcze znany.

lEKKOATlETYKALekkoatleci RLTL ZTE Radom z jak

najlepszej strony zaprezentowali się na toruńskich Lekkoatletycznych Mi-strzostwach Polski juniorów i juniorów starszych wygrywając obie klasyfikacje: medalową i punktową. Trzy złote krążki i tytuł mistrza zdobyli; Martyna Kotwiła na dystansie 200 m, Krzysztof Turski na 800 metrów, Dawid Krzemiński trój-skoku. Srebrnymi medalami szczycą się Natalia Wosztyl bieg na 400 m i Olgierd Michniewski 60 m ppł. Na szyję Marty-ny Kotwiły trafił także medal brązowy za trzecie miejsce w biegu na 60 m.

Te medale i wysokie miejsce w ran-kingu krajowym to efekt pracy i zasługa wszystkich trenerów w klubie – powie-dział Leszek Trzos, jeden ze szkoleniow-ców medalistów mistrzostw Polski.

Sześciu zawodników RLTL ZTE Ra-dom pojedzie na mistrzostwa Europy juniorów do włoskiego Grosseto, w lip-cu br.

Również w Toruniu na Lekkoatle-tycznych Mistrzostwa Polski wystar-tują seniorzy. W ekipie RLTL ZTE Ra-dom znaleźli się: Martyna Kotwiła (bieg na 200 metrów), Patryk Adamczyk (400 m), Mateusz Dębski (3000 m), Pa-tryk Kozłowski (800 i 1500 m) oraz Ali-cja Wiernicka (800 m).

Martyna Kotwiła RLTL ZTE Radom w biegu na 200m.

Foto: Tomasz Kasjaniuk/PZLA

ZApASYPięć razy na podium stanęli zapaśni-

cy Olimpijczyka Radom w zawody o Pu-char Polski stylu klasycznym. Najko-rzystniej zaprezentował się Arkadiusz Kułynycz w kategorii do 82 kg. Z pierw-szego miejsce cieszył się również Do-minik Dudziński – 55. Na najniższym stopniu stanął także Patryk Bednarz – 77 kg. Swoje pojedynki finałowe prze-grali Przemysław Piątek w kategorii – 60 kg i Michał Kośla – 72 kg. W kla-syfikacji drużynowej Olimpijczyk zajął pierwszą lokatę gromadząc 209 punk-tów. Był to pierwszy ogólnopolski tur-niej. Zapaśnicy są na różnym etapie wy-trenowania. Celem nadrzędnym jest jak najlepsze przygotowanie do mistrzostw Polski w Radomiu – podsumował wy-stęp Zdzisław Kolanek, trener radom-skiego klubu.

Opracował: Jan Panek

KOSZYKówKAROSA RADOM zwycięstwem zakoń- czyła udział w tegorocz- nej edycji Koszykar-

skiej Ligi Mistrzów Europy. Mecz rozpoczął się jak większość poprzednich – od prowadzenia gości 13:8. Jednak celne trafienia Kevina Puntera i Filipa Zegzuły skutkowały wygraniem pierwszej kwarty dwoma koszami. Kwarta druga, także jednym punktem dla Rosy, ale trzecia to wygrana gości. Ostatnia część meczu rozpoczęła się remisem 49: 49. Zapowiadały się duże emocje. Dobra gra i skuteczność rzutowa gospodarzy zapewniły wygraną 75:58.

Ogólny bilans tych rozgrywek trzeba uznać za mało udany a nawet słaby i zły. Dwa zwycięstwa (we własnej hali) i aż dwanaście porażek uplasowało rado-mian na ostatniej pozycji w tabeli gru-py „C”. Taki wynik nie przynosi chluby ani klubowi, ani zawodnikom. To także duży zawód dla kibiców, którzy wierzyli w powodzenie tego zespołu jako kolek-tywu i indywidualne umiejętności po-szczególnych koszykarzy. Nadzieja żyje najdłużej. Oby ostatnia pucharowa wy-grana, gra zespołowa pełna polotu i z po-mysłem oraz skuteczność rzutowa, była dobrym prognostykiem w rozgrywkach ligowych i włączeniu się Rosy do walki o awans do play off. Parametry niepowo-dzeń równają się zeru.

Iść za ciosem. To znane z ringu powiedzenie bardzo pasuje do zacho-wania koszykarzy z Radomia w zwy-cięskim meczu w Szczecinie. Przez trzy kwarty radomianie starali się dorównać gospodarzom, żeby w ostat-niej części meczu dominować i wygrać cały mecz 90:77.

Niestety. Był to ostatni mecz naj-skuteczniejszego zawodnika – Kevina Puntera w barwach Rosy. Przeniósł się do greckiego AEK Ateny. Taką informa-cję przekazał trener Wojciech Kamiński.

bRAwO! juNIORZY ROSY SpORTu RADOMJuniorzy starsi pewnie awansowali

do finałowego turnieju o mistrzostwo Polski U20. Wyniki poszczególnych gier najlepiej ilustrują ich dominację z – TBV Lublin 84: 55, – WKK Wro-cław 61: 57, z ŁKS Łódź – 32: 101. Gra-tulacje dla podopiecznych trenerów Dawida Mazura i Przemysława Ko-guta. W turnieju finałowym zagrają: Rosa-Sport Radom, WKK Wrocław, Biofarm Basket Junior Poznań, MKS Dąbrowa Górnicza, Asseco Gdynia, UKS Gim 92 Ursynów Warszawa, Exact Systems Śląsk Wrocław, KS AGH Korona Kraków.

Powodzenia w walce o krajowy prymat.

SIATKówKACERRAD CZARNI RADOMKontynuację zwycięskiej passy zapowiadał sztab szkoleniowy przed wyjaz-

dem na spotkanie z ostatnim w tabeli BBTS-em Bielsko-Biała. Jak zapowia-dali, tak zrobili. Wygrali 3:1. Do grupy play off tracą 7 punktów.

E.lEClERC MKS RADOMKANie miały żadnych proble-mów Radomianki z poko-naniem stołecznego ze-społu. W pierwszym secie można mówić o grze w mia-

rę wyrównanej. Pozostałe dwie odsło-ny to swobodna gra Radomki, pewne zwycięstwo 3:0 i umocnienie się w tabeli na pozycji trzeciej.

Najbliższy mecz z mistrzem Polski Chemikiem Police w ćwierćfinale Pu-charu Polski, a w lidze z Energetykiem Poznań. Oba spotkania w hali MOSiR przy ul. Narutowicza 9.

pIłKA RĘCZNA MĘŻCZYZNKS uNIwERSYTET RADOMUdany rewanż radomskich szczypiornistów, za jesien-ną porażkę z MTS Chrza-

nów. Wzmocnienie zespołu reprezen-tantem Litwy – Dmitrim Afanasjevem spełniło oczekiwania tak działaczy jak i kibicow. Mimo, że początek meczu nie układał się po myśli gospodarzy to pierwsza połowa zakończyła się czte-ro-bramkową przewagą a cały mecz wygraną 29:17.

W ślad starszych kolegów poszli ju-niorzy młodsi. Pod wodzą trenera Ra-fała Banaczka, wygrali swoje spotkanie w rozrywkach Ligi Mazowieckiej po-konując wyraźnie Czarnych Regimin 26:31 (11:16).

TENIS STOłOwYIKTS bROń RADOM

Gospodarz spotkania LKS ODRA Głoska to zespół z ogromnymi tradycjami, kilkukrotny Mistrz Pol-ski oraz uczestnik Ligi

Mistrzów. Mecz miał dla pingpongi-

REMANENT SpORTOwYTo był bardzo udany weekend dla radomskich sportowców. Spora-dycznie się zdarza, że wszystkie radomskie drużyny mogą cieszyć się ze zwycięstw i sukcesów. Tryumfowali seniorzy i zespoły młodzieżo-we. O wysokiej randze i bardzo wymowne niespodzianki szczególnie postarała się sportowa młodzież. W turniejach kwalifikacyjnych zyskali prawo do gry o najwyższe krajowe trofea. Pierwszą okazję wykorzystała lekkoatletyczna młodzież RLTL ZTE Radom, nie ma-jąc sobie równych jako ekipa zarówno w punktacji medalowej jak i punktowej. Pięć razy na podium stawali zapaśnicy Olimpijczyka w zawodach Pucharu Polski w stylu klasycznym. A Było tak:

STRONA 10 | SpORT | ŻYCIE RADOMSKIE

N a s z k o m e N t a r z

Trwają najważniejsze rangą zawody sportowe – Zimowe Igrzy-ska Olimpijskie w Pjongczangu. W minioną sobotę oczekiwali-śmy medalu w koronnej obecnie polskiej konkurencji – w skokach narciarskich. Po pierwszej serii dwa czołowe miejsca zajmowali

Stefan Hula i Kamil Stoch. W decy-dującej rundzie lepsi okazali się ry-wale. Polacy zajęli czwartą i piątą lokatę. I od tego momentu dzieje się coś, co wiele osób normalnie stąpają-cych po ziemi nie może pojąć...

Nie może zrozumieć ubolewań rodaków, utwierdzanych w tym przez niektóre media, że nasi idole nie zdobyli żadnego kruszcu, wyszu-kują przeróżnych powodów i tłuma-

czeń dlaczego tak się stało w rodzaju: nienormalne warunki, niesamowi-cie silny i zimny wiatr, błędne decy-zje sędziów (bo nie przerwali zawo-dów!), wreszcie, tak prosto, po polsku: ale pech!

Ten ostatni „dowód” – chyba naj-bardziej przekonuje. Bowiem, jakie mogłyby paść poważne argumenty, aby podważać sukces tych, co zwy-ciężyli?!

Walka sportowa niejednokrot-nie niesie ze sobą niespodzianki. Faworyci nierzadko przegrywa-ją. W tym kryje się właśnie praw-dziwa istota sportu. A czwarte i piąte miejsce na olimpiadzie to też wielki wyczyn! Pozostaw-my więc wszelkie opłakiwania. Przed nami jeszcze dwa kolejne konkursy na dużej skoczni. Zno-wu szansa na sukces! AS

| Futbolowy przekładaniecSpowodowany zimową przerwą głód piłki powoli ustępuje. Ruszyła już ekstraklasa, wkrótce wznowi rozgrywki I liga, 3/4 marca w me-czu o mistrzostwo II ligi zobaczymy Radomiaka. Rywalem będzie Rozwój Katowice, a podejmie „zielonych” na własnym boisku. Nie-bawem premiera IV ligi i ligi okręgowej. Na razie drużyny wciąż usil-nie trenują, toczą pojedynki sparingowe...

RADOMIAK juŻ w fORMIERadomiak, na którego zwrócone

są oczy największej liczby kibiców, w mi-nioną sobotę gościł w Łęcznej. Zmierzył się z tamtejszym pierwszoligowcem, Górnikiem. „Zieloni” wygrali 3:2. Rezul-tat ten może cieszyć przede wszystkim z jednego względu; Radomiak poprawia skuteczność. Strzelenie trzech bramek – i to na wyjeździe – jest najlepszym tego dowodem. Zadawala też postawa poszcze-gólnych zawodników naszego zespołu.

– Uważam, że w Łęcznej na pew-no wyróżniali się Peter Mazan i Jakub Wróbel, zdobywcy dwóch bramek oraz Damian Szuprytowski – mówi rzecznik prasowy Radomiaka Michał Szprenda-łowicz. – W ogóle z Górnikiem zagrali-śmy dobrze. Trener w swojej ocenie pod-kreślał też należyte wykonanie zadań taktycznych. Przekładało się to na od-powiedzialność przy rozgrywaniu akcji, presing od początku do końca meczu.

Zapytaliśmy również o najbliższe pla-ny Radomiaka. – Sztab szkoleniowy prze-chodzi już z zawodnikami na zajęcia luź-niejsze, typowo piłkarskie – kontynuuje rzecznik. – Do końca przedsezonowego cyklu treningowego pozostały do rozegra-nia jeszcze dwa mecze: 17 bm z Garbarnią Kraków i 23 lutego z Motorem Lublin. Ten pojedynek będzie ostatnim przeglą-dem drużyny przed pierwszym w sezonie wiosennym mistrzowskim spotkaniem. Wiele wskazuje, że już jesteśmy gotowi do realizacji zadania...

Można się z tym zgodzić obserwując chociażby poprzednie sparingi ze Sta-lą Stalowa Wola, z Viktorią Sulejówek z Siarką Tarnobrzeg. Zwycięstwo rado-mian 5:2 w tym pojedynku osiągnięte zostało w stylu wyraźnie przekonywu-jącym o wyższych umiejętnościach „zielonych”. Tego samego dnia inna grupa zawodników Radomiaka grała z Polonią Warszawa. Tym razem zwy-cięstwo przypadło piłkarzom ze stolicy. Trenerzy zespołu gospodarzy oznajmili: był to pozytywny sprawdzian, zwłaszcza dla nowych zawodników i tak zwanej szerokiej kadry.

CO u CZwARTOlIGOwCów?Radomska Broń przegrała kolejny

sparing z Unią Skierniewice 1:2. Oka-zuje się, że radomianie mają najwięk-szy problem z egzekwowaniem rzutów karnych. Często nie potrafią ich wyko-rzystać. Tak było również z Unią. Broń w dalszym ciągu upatruje nowych za-wodników. Teraz był testowany Bia-łorusin Maxim Kvantser, który może przydać się zespołowi.

Odważnie poczyna sobie Pilica Bia-łobrzegi. Towarzyski mecz w Grójcu z miejscowym Mazowszem zakończył

się wynikiem 3:8. Obaj trenerzy szukali najlepszych rozwiązań na poszczegól-nych pozycjach. W pierwszej połowie na dziwne roszady pozwolił sobie IV-li-gowy lider. Stąd do przerwy prowadze-nie Mazowsza 3:1.

Oskar Przysucha przyjął zaprosze-nie do rozegrania zawodów z Granatem Skarżysko-Kamienna na boisku w Koń-skich. Po 90. minutach było 4:2, przy czym wszystkie bramki padły w ostatnich 20 minutach. Szkoleniowiec Oskara – Bo-lesław Strzemiński, miał do dyspozycji 18 piłkarzy, w tym dwóch testowanych; napastnika z RPA i skrzydłowego z KSZO Ostrowiec Rafała Gila. Ten sprawił do-bre wrażenie. – Na razie nasz ostateczny skład jest wielką niewiadomą – zwierzył się przysuski trener.

Energia Kozienice pojechała z kolei do Ostrowca Świętokrzyskiego na mecz z KSZO. Gospodarze zwyciężyli 4:0. Go-ście tymczasem uznali, że niemal sprezen-towali rywalom wszystkie bramki. Zado-woleni byli z kolei z faktu, że zmierzyli się z silnym zespołem i dłuższymi momenta-mi prowadzili w polu równorzędną grę.

Drogowiec Jedlińsk w meczu kon-trolnym uległ nieznacznie Ceramice Opoczno 1:2. Beniaminek IV ligi wciąż kompletuje drużynę. Poszukiwany jest szczególnie bramkarz.

„OKRĘGówKA” TEŻ NIE ODpOCZYwAMecze sparingowe rozegrały w sobotę

i niedzielę niemal wszystkie zespoły ligi okręgowej. Na odnotowanie zasługuje wysoka przegrana MKS Ryki z Prochem Pionki 0:12! Gospodarze są w IV lidze. Goście w okręgówce. Taki rezultat me-czowy mimo wszystko trzeba uznać jako sensacyjny. I jeszcze jedno; podobnie jak w wyższych klasach, również i „na dole” wykorzystano zimową przerwę na liczne transfery. Prawie w każdym zespole po-jawią się wiosną na boisku nowe twarze.

luKSIARY CZEKA DuŻO pRACYPopularne Luksiary, czyli piłkarki

ekstraklasowej sportowej Czwórki Ra-dom, dla solidnego przygotowania się do sezonu czeka dużo pracy. Dotych-czasowe wyniki sparingów są dla nich niekorzystne.

Ostatnio poniosły porażkę z łódzkim UKS – SMS 4:1. Co prawda przypadło im walczyć – i to na wyjeździe – z jedną z najlepszych drużyn żeńskiej ekstrali-gi. W tym przypadku taki rezultat ujmy nie przynosi. Do przerwy łodzianki prowadziły zresztą tylko 2:1. Ale pre-miera ligowa już 4 marca (spotkanie z AZS Wałbrzych), a do formy stosow-nej do aktualnych ich możliwości pił-karkom z Radomia nadal jeszcze daleko.

Jerzy Figas

Page 11: ISSN 2544-0160 dwutygodNIk - Życie Radomskie · tu o naruszanie zasady świętego prawa własności, ale po pierwsze o ukrócenie świadomych oszustw, wyłudzeń czy wreszcie blokowania

ŻYCIE RADOMSKIE | SpORT/REGION | STRONA 11

Ludzie sportu

ŻYCIE Z bOKSEM

– Miałem w życiu dużo szczęścia; trafiałem zwykle na ludzi, którzy jak się ich określa – byli sobą. Mogli impo-nować innym. Mieli coś z idola...Przede wszystkim jednak kochali sport. Jak ja...

Tak zaczął swoją opowieść mężczy-zna w sile wieku, chociaż lat już mu tro-chę ponad 50 przybyło.

Roman Strzelczyk – były zapalony pięściarz z sukcesami w tej dyscyplinie, sędzia bokserski, trener. Teraz prowa-dzi zajęcia z najmłodszymi. Na trening przyjeżdża do Radomia z Wieniawy. Znalazł dla siebie zrozumienie i przy-tułek w PSP nr 13 przy ul Sienkiewicza.

Wcześniej pracował jako inspektor w Wojewódzkim Szkolnym Związ-ku Sporto.wym, był nauczycielem wf w szkole podstawowej w Wieniawie.

– Wiele wskazywało, że zostanę zapaśnikiem – mówi. – Na początku swojej sportowej drogi przypadło mnie spotkać się z legendarnym szkoleniow-cem klubu Radomiak – Władysławem Miazio. Miał wyjątkowe podejście do dzieciaków i młodzieży. Patrzyli-śmy na niego jak w obraz. A jednak coś mi nie pasowało. Gubiłem się w chwy-tach. Chociaż trener chciał mnie zatrzy-mać, zrezygnowałem... Skorzystałem z innej okazji; zapisałem się do sekcji pił-karskiej radomskiej Broni. W obcowa-niu z piłką byłem nawet nie najgorszy. Szybko jednak spostrzegłem, że to rów-nież nie moja „broszka”. Ciągnęło mnie do sportu walki, a konkretnie – do bok-su. Jak się później okazało – właśnie tu-taj było moje właściwe miejsce... Teraz rozmowa dotyczyła już pięściarstwa.

– W boksie królowała wówczas Broń. Jako dwunastoletni chłopak stanąłem przed obliczem trenera Kazimierza Bud-kusa. Dla starszego pokolenia to imię i nazwisko miało wysoką markę. Kazio był sam znanym i doskonałym zawod-nikiem, a później został szkoleniowcem. Spod jego ręki wyszli mistrzowie Polski, województwa. Pamiętam, Budkus zapy-tał mnie: – Kto pozwolił Ci boksować?

– Babcia – skłamałem. Ona rzeczy-wiście mnie wychowywała, lecz abso-lutnie temu się sprzeciwiała. W końcu jednak ją przekonałem...

– A kim ty jesteś? – zwrócił się jesz-cze raz trener.

– Ministrantem parafii katedralnej – odpowiedziałem. – K. Budkus uśmiech-nął się, pogłaskał po głowie i oznajmił: – Takiej „sztuki” jeszcze nie miałem... Ciekawe, co z ciebie wyrośnie?!

Dziś można już powiedzieć, że szko-leniowiec nie mógł oczywiście spodzie-

wać się, że przed nim stanął też przyszły mistrz. Najpierw mistrz Radomia juniorów w wadze muszej, następnie koguciej i wicemistrz, a póź-niej mistrz województwa kieleckiego! w tej kategorii.

W 1972 r. walczy już jako senior (waga piórkowa!) i zo-staje wicemistrzem Kielec-czyzny. Jest reprezentantem województwa na zawodach okręgowych, boksuje w lidze.

– Zdrowie wcześnie odmówiło posłuszeństwa – w wieku 22 lat przesta-łem uprawiać czynnie boks (1974 r.). Mówi się trudno i kocha się dalej. Zgłosiłem się niemal zaraz na kurs sę-dziowski. Wykładowcą był znowu znany arbiter Broni-

sław Czaban. Zapisało się nas dwuna-stu, a do egzaminu, który zaliczyłem, przystąpiłem tylko ja. Tytuł sędziego bardzo mi imponował. Niebawem we Wrocławiu na tamtejszej AWF ukończyłem kurs trenerski.

Wkrótce zostałem trenerem Broni i – to się nazywa właśnie mieć szczęście – wspólnie z K. Budkusem ponad dwa lata uczyliśmy sztuki pięściarskiej chęt-ną młodzież...

Nie zapomniał R. Strzelczyk o sę-dziowaniu. Tym bardziej, że w 1988 r. zdał egzamin na arbitra klasy państwo-wej. Rozstrzygał w meczach I ligi (lata 20). Przygodę życia odnotował wcze-śniej – w 1987 roku, kiedy – nie mając jeszcze uprawnień – zasiadł przy sto-liku sędziowskim w meczu ligowym Broń – Gwardia Warszawa. Nie przyje-chał arbiter z Łodzi, więc obie drużyny zgodziły się na...obecnego na widowni – R. Strzelczyka. Delegat PZB wysta-wił mu wysoką notę. Nie podzielił też krytyki jednej z gazet, że sędzia z Rado-mia był rzekomo stronniczy. Taki opis zresztą prasa sprostowała.

W 2006 r. pan Roman został uho-norowany Złotą Odznaką Polskiego Związku Bokserskiego. Zaszczytne wy-różnienie dołączył do Srebrnej Odzna-ki Zasłużonego Działacza Kultury Fi-zycznej i Honorowej Odznaki za rozwój sportu szkolnego.

Nastał czas na zajęcie się tylko tre-nerką. W klubie Zamłynie Kombud SA jego wychowanek Kacper Stańczyk zdobył tytuł Międzywojewódzkiego Mi-strza Polski. Pan Roman myśli o założe-niu Uczniowskiego Klubu Sportowego. Czeka na chętnych pasjonatów boksu, czyli szermierki na pięści. Dyscypliny, która uczy odwagi, waleczności, ambi-cji, refleksu, wyrabia silną wolę. Wyko-rzystał do tego celu nawet minione ferie zimowe. Kto zadzwoni pod numer tele-fonu 694-237- 949 może przyjść na tre-ning. Zapraszam...

Ojciec dwójki dzieci nie doczekał się kontynuowania z ich strony jego sporto-wych upodobań. Syn Przemysław został dziennikarzem. Córka Ewa jest młodym lekarzem medycyny. Bardzo wysporto-wana była natomiast niedawno zmarła siostra – Iwona.

– Występowała w cyrku. Jeszcze sły-szę brawa, jakie otrzymywała pod kopu-łą namiotu.

Często powtarzała prawdę; trzeba żyć swoją pasją. Więc ja żyję z boksem...

Jerzy Figas

– Dobra sytuacja finansowa Ma-zowsza pozwala nam w tym roku wró-cić do zadania, które jeszcze kilka lat temu systematycznie realizowaliśmy, i dzięki któremu wiele wielkich, ale też mniejszych mazowieckich pereł archi-tektury i sztuki zostało odnowionych. Ciągle jest jednak wiele do zrobienia, dlatego cieszy mnie, że będziemy mogli pomóc. Zachęcam wszystkich tych, któ-rym troska o nasze kulturalne Mazow-sze jest szczególnie bliska do ubiegania się o te środki – podkreśla marszałek Adam Struzik.

w jAKIEj wYSOKOśCI, KTóRE ZAbYTKI?Ubiegający się o dotację mają szan-

sę na wsparcie nawet do 200 tys. zł.* Dotacje mogą być udzielone na obiekty wpisane do rejestru zabytków. Muszą na stałe z najdować się na terenie woj. mazowieckiego i być dostępne publicz-nie. Wnioskujący muszą pamiętać, o tym, aby wykazać istotne znaczenie historyczne, artystyczne lub kulturo-we zabytku dla mieszkańców naszego regionu.

NA CO wSpARCIE?Dotacje z budżetu Mazow-

sza będzie można przeznaczyć na prace konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane. Za te środki bę-dzie więc można m.in. sporzą-dzać ekspertyzy techniczne i konserwatorskie, przepro-wadzać badania konserwa-torskie lub architektoniczne, opracowywać dokumentację czy program prac konserwa-torskich. Warto jednak pa-miętać, że sporządzanie do-kumentacji, ekspertyz lub

projektów może zostać dofinansowane z dotacji jedynie w przypadku, gdy sta-nowią część prac konserwatorskich, re-stauratorskich lub robót budowlanych, bądź wynikają z przeprowadzonych prac.

Ponadto za środki z budżetu Mazow-sza będzie można zapłacić za wykona-nie projektu budowlanego czy projek-tu odtworzenia kompozycji wnętrz. Wnioskujący mogą się również ubiegać o wsparcie na zabezpieczenie zabytków, w tym m.in. odnowienie lub całkowi-te odtworzenie tynków i okładzin ar-chitektonicznych okien, ościeżnic czy okiennic, a także zewnętrznych odrzwi i drzwi, więźby dachowej czy pokrycia dachowego. Dotacje to również pienią-dze na zakup materiałów konserwa-torskich i budowlanych, niezbędnych do wykonania prac i robót przy zabytku. To również szansa na dofinansowa-nie zakupu i montażu instalacji prze-ciwwłamaniowej, przeciwpożarowej, odgromowej czy wykonanie izolacji przeciwwilgociowej. Wsparcie będzie można również przeznaczyć na wyeks-

Wnioski do końca lutego

5 MlN Zł NA MAZOwIECKIE ZAbYTKIUrokliwe przydrożne kapliczki i monumentalne świątynie, zamki, pałace czy dwory mazowieckie potrafią zachwycać miło-śników architektury i sztuki. Zabytki ciągle jednak wymagają wsparcia, dlatego samorząd Mazowsza przeznaczy na renowa-cje wpisanych do rejestru obiektów 5 mln zł. Wnioski o dotacje można składać do końca lutego.

ponowanie istniejących, oryginalnych elementów zabytkowych parków lub ogrodów. Muszą być one jednak rów-nież wpisane do rejestru zabytków.

DlA KOGO?O dotację może wystąpić każdy, kto

jest właścicielem bądź posiadaczem zabytku wpisanego do rejestru lub po-siada taki zabytek w trwałym zarządzie i posiada tytuł prawny do zabytku wyni-kający z prawa własności, użytkowania wieczystego, trwałego zarządu, ograni-czonego prawa rzeczowego albo stosun-ku zobowiązaniowego.

GDZIE SZuKAć INfORMACjI?Przede wszystkim należy złożyć wy-

pełniony „Wniosek o udzielenie dotacji na prace konserwatorskie, restaurator-skie lub roboty budowlane przy zabyt-ku wpisanym do rejestru zabytków”, w wersji papierowej oraz w wersji elek-tronicznej w postaci otwartych plików tekstowych (na płycie CD, DVD lub in-nym nośniku).

Informacji należy szukać na www.mazovia.pl w zakładce „Kultura i Tu-rystyka” oraz na stronie internetowej Samorządowego Forum Dialogu Oby-watelskiego www.dialog.mazovia.pl w zakładce „Aktualności”. Dodatko-wych informacji udzielają pracownicy Wydziału ds. Tworzenia Przestrzeni Kulturowej i Turystycznej pod nr tel. (22) 59-79-244, (22) 59-79-230; (22) 59-79-530 lub adresami e-mail: [email protected]; [email protected]; [email protected].

*Dotacja może być udzielona w wy-sokości do 50 proc. nakładów koniecz-nych na wykonanie prac lub robót przy

zabytku. Jeśli zabytek posiada wyjątkową wartość historycz-ną, artystyczną lub naukową, albo wymaga przeprowadze-nia złożonych pod względem technologicznym prac konser-watorskich, restauratorskich lub robót budowlanych, lub jeśli stan zachowania zabytku wymaga niezwłocznego pod-jęcia prac konserwatorskich, restauratorskich lub robót bu-dowlanych przy zabytku jest szansa na uzyskanie dotacji nawet do 100 proc. wartości nakładów koniecznych na wy-konanie prac lub robót.

(JM)

Wymiana ciepła, czyli…

pODARuj pOTRZEbująCYM CIEpłą ODZIEŻ

Radom włączył się w ogólnopolską akcję Wymiana Ciepła. W trzech miejscach zostały ustawione specjalne wieszaki, gdzie można zostawić ubrania. W ten sposób trafią one do osób, które nie mają ciepłego okrycia na zimę.

Zgodnie z założeniami akcji, wieszaki są ustawiane w miej-scach ogólnodostępnych, by można z nich było korzystać przez 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę. W Radomiu, zadaszone wieszaki, wykonane przez Centrum Kształcenia Praktycznego, stanęły przy siedzibie Arki przy ulicy Chrobrego, w sąsiedztwie galerii handlowej przy ulicy Śląskiej oraz w pobliżu targowi-ska przy ulicy Wernera. Najbardziej potrzebne są ciepłe kurtki, płaszcze, polary i swetry o różnych rozmiarach – również ubra-nia dziecięce.

(serwis UM Radomia)

Page 12: ISSN 2544-0160 dwutygodNIk - Życie Radomskie · tu o naruszanie zasady świętego prawa własności, ale po pierwsze o ukrócenie świadomych oszustw, wyłudzeń czy wreszcie blokowania

STRONA 12 | OGłOSZENIA | ŻYCIE RADOMSKIE

wójT GMINY GARbATKA-lETNISKO

I. Dane dotyczące nieruchomości przeznaczonej do sprzedaży:

1. Nieruchomość rolna niezabudowana, oznaczona Nr działek 118 i nr 30 o łącznej po-wierzchni 0,92 ha położona w obrębie geodezyjnym Bąkowiec-wieś, stanowiąca wła-sność Gminy Garbatka-Letnisko, KW Nr RA1K/00062327/8.

1.1. Zgodnie ze „Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Garbatka-Letnisko” przedmiotowa działka nr 118 znajduje się w części 100m od drogi wojewódzkiej na terenach zabudowy mieszkaniowo-usługowej, w pozostałej części na terenach rolnych, działka nr 30 – na terenach rolnych.

Działka położona jest przy drodze wojewódzkiej o nawierzchni asfaltowej w bezpośrednim sąsiedztwie zabudowy mieszkaniowej zagrodowej oraz terenów rolnych. Uzbrojona w media: energia elektryczna, sieć wodociągowa i kanalizacyjna.

1.2. Cena wywoławcza nieruchomości do przetargu wynosi 25.000,00 zł.1.3. Wysokość wadium wynosi 2.500,00 zł.1.4. Przetarg na działki Nr 118 i Nr 30 odbędzie się w dniu 21 marca 2018r o godz. 10:00,

w siedzibie Urzędu Gminy Garbatka-Letnisko przy ul. Skrzyńskich 1, pokój Nr 12.1.5. Zbycie nieruchomości następuje w drodze przetargu ustnego ograniczonego.

2. Nieruchomość rolna niezabudowana, oznaczona Nr działek 343 i 344 o łącznej po-wierzchni 0,46 ha położona w obrębie geodezyjnym Bąkowiec-wieś, stanowiąca wła-sność Gminy Garbatka-Letnisko, KW Nr RA1K/00062327/8.

2.1. Zgodnie ze „Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Garbatka-Letnisko” przedmiotowe działki znajdują się na terenach rolnych.

2.2. Cena wywoławcza nieruchomości do przetargu wynosi 2.500,00 zł.2.3. Wysokość wadium wynosi 250,00 zł.2.4. Przetarg na działki Nr 343 i Nr 344 odbędzie się w dniu 21 marca 2018r o godz. 10:30,

w siedzibie Urzędu Gminy Garbatka-Letnisko przy ul. Skrzyńskich 1, pokój Nr 12.2.5. Zbycie nieruchomości następuje w drodze przetargu ustnego ograniczonego.

3. Nieruchomość rolna niezabudowana, oznaczona Nr działki 42/2 o pow. 0,85 ha położo-na w obrębie geodezyjnym Brzustów, stanowiąca własność Gminy Garbatka-Letnisko, KW Nr RA1K/00031804/0.

3.1. Zgodnie ze „Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Garbatka-Letnisko” przedmiotowa działka znajduje się w części 100m od drogi gminnej na terenach zabudowy mieszkaniowo-usługowej, w pozostałej części na terenach rolnych i leśnych.

Działka położona jest przy drodze gminnej o nawierzchni asfaltowej w bezpośrednim są-siedztwie zabudowy mieszkaniowej zagrodowej oraz terenów rolnych. Uzbrojona w media: energia elektryczna, sieć wodociągowa i kanalizacyjna.

3.2. Cena wywoławcza nieruchomości do przetargu wynosi 27.000,00 zł.3.3. Wysokość wadium wynosi 2.700,00 zł.3.4. Przetarg na działkę Nr 42/2 odbędzie się w dniu 21 marca 2018r o godz. 11:00, w siedzi-

bie Urzędu Gminy Garbatka-Letnisko przy ul. Skrzyńskich 1, pokój Nr 12.3.5. Zbycie nieruchomości następuje w drodze przetargu ustnego ograniczonego.

II.

1. Wadium w pieniądzu w wysokości 10% ceny wywoławczej należy wpłacić na konto Gminy Garbatka-Letnisko w Banku Spółdzielczym Zwoleń Oddział Garbatka Nr 67 91570002 0040 0400 0257 0019, do dnia 15 marca 2018r, decyduje data uznania na rachunku Organizatora Przetargu, z podaniem numeru i miejsca położenia działki.

2. Wadium wpłacone przez uczestnika przetargu, który przetarg wygrał zalicza się na poczet ceny nabycia nieruchomości. Wadium nie ulega zwrotowi w razie uchylenia się uczestnika, który przetarg wygrał, od zawarcia umowy.

Pozostałym uczestnikom przetargu wadium zostanie zwrócone niezwłocznie, jednak nie póź-niej niż przed upływem 3 dni od zamknięcia przetargu.

III. W przetargu mogą uczestniczyć osoby, które łącznie spełniają warunki określone w ustawie z dnia 11 kwietnia 2003r o kształtowaniu ustroju rolnego.

IV. 1. Zgłoszenie do udziału w przetargu wraz z dokumentami wymienionymi w punk-

cie VI należy składać w kopertach zapieczętowanych z umieszczonym napisem „Zgło-szenie uczestnictwa w przetargu na sprzedaż działki nr …. położonej w miejsco-wości …………….” osobiście lub listownie w siedzibie Urzędu Gminy Garbatka-Letnisko przy ul. Skrzyńskich 1, 26-930 Garbatka-Letnisko, pok. Nr 15, (sekretariat) w terminie do dnia 15 marca 2018r do godz. 15:00, decyduje data wpływu do Urzędu Gminy.

2. Lista osób zakwalifikowanych do uczestnictwa w przetargu zostanie podana do publicznej wiadomości po sprawdzeniu zgłoszeń i pozostałych dokumentów niezwłocznie, poprzez wy-wieszenie na tablicy ogłoszeń tut. Urzędu Gminy oraz poprzez umieszczenie na stronach in-ternetowych Gminy do dnia 19 marca 2018r.

V. Rolnik indywidualny spełniający w/w warunki oraz zainteresowany udziałem w prze-targu, powinien w wymaganym terminie i miejscu złożyć następujące dokumenty:

1. Dowód wpłaty wadium,2. Oświadczenie o osobistym prowadzeniu gospodarstwa rolnego przez okres 5 lat poświad-

czone przez wójta/burmistrza, prezydenta miasta/(załącznik nr 1).3. Oświadczenie zbiorcze o posiadanej powierzchni użytków rolnych oraz miejscu położenia

nieruchomości rolnych, jeśli gospodarstwo rolne położone jest w więcej niż jednej gminie (załącznik nr 2).

4. Oświadczenie o posiadanej powierzchni użytków rolnych, odrębne dla każdej gminy, na te-renie której nieruchomości rolne są położone, poświadczone przez wójta/burmistrza, pre-zydenta miasta/, (załącznik nr 3).

5. Oświadczenie o posiadaniu kwalifikacji rolniczych wraz z dokumentem potwierdzającym posiadanie kwalifikacji rolniczych przez oferenta (załącznik nr 4).

6. Zaświadczenie z Urzędu Gminy o zameldowaniu na pobyt stały przez okres co najmniej 5 lat na terenie gminy, na obszarze której jest położona jedna z nieruchomości rolnych wchodzących w skład gospodarstwa rolnego.

7. Oświadczenie, że oferent wyraża zgodę na przetwarzanie danych osobowych przez Gminę Garbatka-Letnisko w związku z przetargiem na sprzedaż nieruchomości (załącznik nr 5).

8. W przypadku małżonków nie posiadających rozdzielności majątkowej, do dokonania czyn-ności przetargowych konieczna jest obecność obojga lub przedłożenie pisemnego oświad-czenia woli drugiego współmałżonka o wyrażeniu zgody na odpłatne nabycie nieruchomo-ści ze środków pochodzących ze wspólnego majątku.

9. Pełnomocnictwo lub inne dokumenty wskazujące umocowanie do reprezentacji podmiotu przystępującego do przetargu. Wszystkie dokumenty muszą być przedłożone w formie ory-ginału, lub kserokopie potwierdzone przez Urząd Gminy lub notariusza.

VI. Warunkiem przystąpienia do przetargu jest:

1. Wpłacenie w wymaganym terminie wadium.2. Złożenie w wymaganym terminie zgłoszenia do udziału w przetargu wraz z wymaganymi

dokumentami.3. Przedłożenie Komisji Przetargowej dowodu osobistego.

VII. Przetarg jest ważny bez względu na liczbę uczestników przetargu, jeżeli przynajmniej jeden uczestnik zaoferował co najmniej jedno postąpienie powyżej ceny wywoławczej.

VIII. Osoba wyłoniona w przetargu jako nabywca nieruchomości jest zobowiązana do zawarcia umowy notarialnej i wpłacenia ceny nabycia (pomniejszonej o wpłacone wadium) przed za-warciem umowy notarialnej. Koszty umowy notarialnej ponosi nabywca.

IX. Organizator przetargu zawiadomi nabywcę nieruchomości wyłonionego w wyniku przetargu o miejscu i terminie zawarcia umowy notarialnej w terminie 21 dni od daty zamknięcia prze-targu.

X. Wójt Gminy Garbatka-Letnisko zastrzega sobie prawo odwołania ogłoszonego przetargu z ważnych powodów z podaniem informacji o jego odwołaniu do publicznej wiadomości.

XI. Dodatkowych informacji dotyczących przedmiotowych nieruchomości można uzyskać w Urzędzie Gminy Garbatka-Letnisko przy ul. Skrzyńskich 1, pokój Nr 11, tel. 48 6210194 wew. 19, w godz. 8:00 – 15:00 oraz na stronie internetowej gminy www.garbatkaletnisko.pl.

Garbatka-Letnisko, dnia 14 lutego 2018 r .

Wójt Gminy

/-/ROBERT KOWALCZYK

ogłasza II przetarg ustny ograniczony na sprzedaż nieruchomości stanowiących własność Gminy Garbatka-Letnisko