I CÓŻ ŻE ZE SZWECJI (pop)

8/9/2019 I C E ZE SZWECJI (pop)

1/46

MACIEJ WICH

I c e ze

... Szwecji?!

(PO POPRAWKACH)

2008


2/46

1

Spis treci

Wyjazd . 3

Napj owocowy ........ 5

Sibbarp .................................................................. 8

Logistka ............................................................... 10

Egon i Olsen ......... 13

STENA .................................................................. 17

Taked Easy ........................................................... 19

Pan Bogdan .......................................................... 24

Poar Bbena ....................................................... 25

Dwig ................................................................... 27

Henry G ................................................................ 30

Ystad .................................................................... 33

Spleen .................................................................. 36

Nie oryginalny ...................................................... 37

Nareszcie ............................................................. 39

Zdjcia i Mapy ..43


3/46

2

Cudze chwalicie, swego nie znacie.


4/46

3

Wyjazd

Jak si okazuje, czas jest najlepszym i najskuteczniejszym czynnikiem agodzcym.

Wspomnienie czego traumatycznego, jest z upywem czasu coraz atwiejsze. Po jakim

czasie wracamy do pewnych podwiadomych schematw i sytuacji, o ktrych przed

subiektywnym jego upywem, nigdy bymy nie wrcili. Tak byo i w naszym przypadku. Po

do traumatycznym pobycie w kraju Trzech Koron, dwa lata wczeniej, rzekomo nauczenie

dowiadczeniami (patrz mdrzejsi), znw zaczlimy rozwaa podobny wyjazd.

- A Ty by jecha jeszcze raz na pa?

- No tak. Ale jedynie do miasta bo na jakim zadupiu, bez samochodu nie mamy szans,

- Wiadomo,

- Myl ze do Malm bdzie najlepiej, majtam duo fabryk, no i to jest

trzecie miasto jeli chodzi o wielko, take myle tam by mona sprbowa.

- Trzeba pogada z Kurdzielem, co on na to.

Siedzc pod mostem na Zarabiu, popijajc piwo, zrodzi si kolejny, nie do koca

przemylany, motywowany chciatwego zdobycia kasy, pomys. Rozmylajc w ciszy, na

temat dopiero co powstaej idei, koczyem piwo. Milczenie przerwa Bben,

- Idziemy po jeszcze jedno?

Kolejne dni przepeniy szybkie i konkretne dziaania logistyczne. Naturalnie, pytanie

Kurdziela o to czy jedzie, okazao si retoryczne. Nawet nie pytajc o szczegy, wyrazi

ch. Niedugo przed wyjazdem udalimy si do Krakowa, w celu zakupienia biletw i

niezbdnego sprztu (namiot i karimaty). Zaatwienie tych niezbdnych formalnoci,


5/46

4

przysporzyo znacznie wicej trudnoci, ni mogo by si wydawa. Od pocztku

towarzyszy nam pech. Jakby co chciao nas odwie od wyjazdu. Po nabyciu bardzo

dobrej jakoci namiotu na promocji w TESCO, udalimy si na mieszkanie Kurdziela, skd

po spoyciu kilku piw, mielimy wrci do Mylenic. Fatum jednak nas nie opucio.

Szybki przejazd tramwajem na dziko nie powid si. Po piciu minutach zostalimy

skontrolowani. 60PLN powikszyo budet operacyjny wyjazdu. Pozostawao jeszcze

zakupi standardowy na tego typu wyjazdy, prowiant.

W przeddzie wyjazdu wieczorem rozmawiaem na GG z Kurdzielem. Okazao si e

ostatnio rozmyla w podobnych kategoriach co ja. Majc ju dowiadczenie w tym temacie,

rozwaalimy za i przeciw. Co ciekawe przewaa ton negatywny. Zastanawialimy si czy

jest to warte swojej ceny. Dzi pooymy si przecie w ciepym ku, zjemy normaln

kolacj, a jutro?

Dzie wyjazdu przyszed bardzo szybko. Pocig by o 22, dzie cign si powoli. Do

Krakowa odwozi nas ojciec Kurdziela. Na dworcu, zaopatrzylimy si w napoje na drog.

Podr upyna, pod znakiem ostatniej imprezy przed alkoholowstagnacj. W winoujciu

zawitalimy do jednej z knajp w porcie. Mia pani pozwolia zostawi toboy w lokalu.

Wiksza cz miasta znajdowaa si na wyspie, gdzie mona byo si dosta kursujcymi

non-stop, promami. Przepynlimy Orlikiem na drugi brzeg eby kupi tyto. Wczeniej

Kurdziel wymyli, e to bdzie najbardziej ekonomiczny zakup. Nabylimy wic po paczce

tytoniu i blety. Prom odpywa w poudnie. Podr trwaa osiem godzin. Z premedytacj

tumiem w sobie myl na temat tego gdzie bdziemy spa. Znw pynlimy przecie w

nieznane. Prom by mniejszy ni ten, znany nam z poprzedniej podry do Szwecji. .Po

wejciu na pokad, trzeba byo odnale si w miejscowej logistyce. W pierwszej kolejnoci

chcielimy zlokalizowa sklep. Po odnalezieniu okazao si, e otwieraj go dopiero w


6/46

5

godzin po odpyniciu. Dug godzin. W sklepie zakupilimy korzystne cenowo, litrowe

FAXE. Jak si pniej okazao, byo to ostatnie prawdziwe piwo wypite przez nas, na dugi

czas. Podr nie trwaa dugo. Odlego pomidzy winoujciem a Ystad to byo zaledwie

80 km. Czas podry, wraz z dokowaniem, nie przekraczaa 8 godzin. By on z naszego

punktu widzenia zbyt krtki. Moe dla, zapewnie wikszoci pasaerw, by to atut. My

jednak, wolelibymy nieco duej oswaja si z t sytuacj. Niestety, jak zwykle w takich

sytuacjach, czas upyn niemiosiernie szybko.

Napj owocowy

Prom powoli zblia si do celu. Naszym oczom, ukazywa si post-industrialny

krajobraz Ystad. Odprawa nie trwaa dugo. Zeszlimy z promu okoo 19. Przytaczajcy

by widok ludzi wsiadajcych do samochodw, ktre na nich czekay i odjeday.

Stanlimy po raz kolejny na szwedzkiej ziemi, z niepewnymi wyrazami twarzy,

spogldajc z lekkim umiechem na siebie nawzajem,

- No i co robimy?

Zapytaem.

- Proponuje zapali.

Odpowiedzia Bben. Soce chylio si ku zachodowi a ja miaem swoiste deja-vu.

Postanowilimy uda si gdzie w ustronne miejsce. Takie, eby rozbi namiot. Z kadym

krokiem, toboy ciyy coraz bardziej. Paroway resztki alkoholu, krcego jeszcze we

krwi. Dotarlimy do polnej drki wzdu morza. W powietrzu unosi si przeraliwy smrd,

wyrzucanych na brzeg, gnijcych glonw. Przy tym widoku, nawet mierdzcy ropnaftow,


7/46


8/46

7

ocenie komfortu wagonu i analizy wyposaenia WC. Po dojechaniu na miejsce, trzeba byo

skoncentrowa si na znalezieniu kampingu. W duym miecie, raczej ciko byo by rozbi

si na noc, w krzakach. Kurdziel zasign informacji w miejscowym sklepie, my w tym

czasie usiedlimy na przystanku eby zapali. Po krtkim rekonesansie, stwierdziem w

dosy dobitnych sowach i wszdzie roi si od azjatw i murzynw. Bben podzieli moj

obserwacj i pogld, i nie jest to normalne. Doszlimy do wniosku e Szwedzi przygarniaj

chyba, cay wiat. Naszdosy gon i kontrowersyjnzarazem rozmow, usysza, jak si

pniej okazao jeden z kierowcw komunikacji miejskiej. Niepewnym gosem zapyta

Polacy? Przedstawilimy mu pokrtce nasz sytuacje i zapytalimy gdzie w miecie jest

najbliszy kamping, oraz jak ewentualnie tam dojecha. Kierowca poinstruowa nas, ktrym

autobusem tam dojecha. Waniejsza, jak si pniej okazao, od strony szczeglnie

ekonomicznej bya informacja odnonie zakupu biletw jak rwnie tego, na jakiej zasadzie

funkcjonuje tutejszy system ich egzekucji. Kierowca powiedzia, e skoro jest nas trzech to

najlepiej bdzie gdy zakupimy family ticket czyli bilet rodzinny. Jego cena po podzieleniu

na trzech bya nisza, ni gdybymy kupowali normalne bilety osobno. Jedynym

mankamentem byo to, e jeden z trjki pasaerw musia mie nie wicej ni 17 lat.

Nieletnim zosta Kurdziel. Jedynprzeszkodby kierowca, ktry sprzedaje bilet po wejciu

do autobusu. Na szczcie w wikszoci wypadkw udawao si ich przekonywa.

Podzikowalimy napotkanemu kierowcy, a ten yczy nam powodzenia, poczym wsiad do

autobusu. Odszukalimy odpowiedni autobus, zamontowalimy na siebie wszystkie toboy i

wsiedlimy. Jadc przez miasto w oczy rzuca si widok wszechobecnych arabw, ktrzy jak

si pniej okazao w tym miecie byli prawdziw plag. To co kiedy widzielimy w

Sztokholmie byo race. Tutaj intensyfikacja imigrantw zdawaa si znacznie wiksza. Po

kilkudziesiciu minutach dotarlimy do celu.


9/46

8

Sipbarp

Wychodzc z autobusu poznalimy dwie Polki, ktre przyjechay tego samego dnia i to

jak si okazao dokadnie w tym samym celu co my. Tendencja wiary w skandynawski mit,

bya jak wida znacznie szerzej rozpowszechniona. Wsplnie udalimy si do recepcji

kampingu. Sipbarp Camping mieci si w poudniowej czci miasta, w ekskluzywnej

dzielnicy Limhamn. Ceny wynajcia miejsca pod namiot nie byy promocyjne, dlatego te

wykupilimy tylko dwie doby. Otrzymalimy te kart do prysznicw, kuchni i innych

pomieszcze dla goci kampingu. Ten rodzaj zabezpieczenia nie by nam znany z pobytu na

pnocy. Sklep na kampusie nie by zbyt dobrze zaopatrzony, tak wic plan oblania nowego

miejsca zamieszkania, spali na panewce. Poznane wczeniej koleanki, rozbiy si obok nas.

Z pola mielimy widok na most czcy Szwecje z Dani. Starym zwyczajem udaem si do

pokoju telewizyjnego. Oprcz telewizora by tam te komputer. Kurdziel szybko

zainteresowa si tym sprztem. W szafce bya te karta Wi-Fi. Szybko powstaa desperacka

koncepcja. Jeli nie udao by nam si znale pracy, Kurdziel oznajmi, i zamierza

zaadoptowa ow kart i dysk, natomiast my moemy podzieli si pozostaymi

podzespoami. Miao by to przynajmniej czciowo zwrci nam koszta. Wikszo kampusu

zajmoway opase przyczepy kempingowe Szwedw. My, stacjonowalimy w uboszej i

mniej licznej czci, przeznaczonej dla samotnych namiotw. Styl wypoczynku Szwedw

tylko z nazwy przypomina polski. Gwnie siedzieli oni w swoich naszpikowanych

elektronik przyczepach, bez cienia wiadomoci, e mona inaczej spdzi wczasy. Byy

oczywicie wyjtki ale najczciej nie szwedzkie, jak na przykad, okraszona przez nas jako

duska rodzina patologiczna. Ludzie ci ca dob w zintegrowanym rodzinnym (okoo

piciorga dzieci) gronie upajali si alkoholem, co jaki czas jedc tylko, eby uzupeni

jego zapasy. Obok nas rozbili si w kilka dni pniej rwnie inni Polacy. Postanowilimy


10/46

9

jednak, starym zwyczajem, nie utrzymywa z nimi kontaktu. Przypuszczalimy, i podobnie

jak my nie przyjechali tutaj na wczasy. Na tym nie skoczy si napyw naszych obywateli.

Obok nas rozbia si niejaka parka. Kobieta w zaawansowanej ciy z mem. Nasza

koncepcja na ich temat bya prosta. Chcsi tutaj przenie a eby sobie to uatwi, kobieta

miaa tutaj urodzi dziecko. Parka, z ktr rwnie nie nawizalimy znajomoci, szybko

stwierdzia, e nasze zbyt bliskie ssiedztwo nie bdzie dla nich dobre. yjc w namiotach

obok siebie trudno o prywatno. Kilkakrotnie mylc e ich nie ma w rny, nie do koca

cenzuralny sposb wyraalimy opinie na ich temat. Ktrej nocy obudziy mnie odgosy ich

kopulacji. Naturalnie nie potrafiem tego przemilcze a wraz ze mn szybko uwiadomieni

przeze mnie moi towarzysze. Po tym zdarzeniu, parka przebia namiot, zachowujc od nas

bezpieczny dystans. Szwedzki kamping to bardzo barwne miejsce. Dzieje si tak szczeglnie

wtedy, gdy staje si on twoim domem na duej. Naturalnie po dwch dobach

postanowilimy, nie przedua oficjalnie naszego pobytu na kampingu. Mielimy w tego

typu egzystencji spore dowiadczenie. Reszt czasu bylimy nielegalnymi gomi.

Wymieniao si tylko ssiedztwo. Wrd naszych ssiadw byy np. dwie nieletnie lesbijki,

otysze czy Wosi. Ktrego wieczora siedzielimy z Bbenem przed namiotem. Kurdziel

zgosi chorob i pooy si wczeniej spa. Usyszelimy warkot silnikw. Na nasze pole

zjecha fan klub motocyklowy z Niemiec. Po przybyciu, zaczli sobie robi zdjcia na tle

mostu. Podszedem eby zapyta, czy nie maj przypadkiem papierosa. Po krtkich

poszukiwaniach przynieli mi dwa, ale wczeniej zostaem poproszony o zrobienie im

okolicznociowych zdj ca grup. Otrzymaem do tego celu kilkanacie aparatw. Po

wszystkim, podszed do mnie go odpowiedzialny w ich grupie za sprawy organizacyjne.

Zapyta czy lubi sznapsa? Naturalnie odpowiedziaem, e tak (byo mi obojtne co byle

alkoholowe). Po chwili uda si do samochodu. Spodziewaem si e dostan moe

szklaneczk. Po chwili go wrci i oznajmi e nie ma jednak sznapsa. Nie czuem si


11/46

10

specjalnie zaskoczony, ale w momencie zmienio si moje samopoczucie gdy skoczy

zdanie i powiedzia e ma austriacki rum 70%. Do tego dostaem paczk cienkich cygar.

Zszokowany wrciem do namiotu i oznajmiem Bbenowi, eby organizowa Pepsi. Wtem

cudownego ozdrowienia, dozna Kurdziel. Wyskakujc z namiotu, nacign spodnie i

oznajmi, e chtnie pjdzie zakupi napj. Euforia bya ogromna, moliwo upojenia si

alkoholem w tym parszywym miejscu bya jak scena z filmu sciene-fiction. Naturalnie

Szwedzkie pastwo niczego nam nie uatwio. Sklep by nieczynny i musielimy zadowoli

si rumem z niesodzonherbat. Prysznice i inne pomieszczenia dla klientw kampusu byy

zabezpieczone kart. Po tym jak nie przeduylimy oficjalnego pobytu, musielimy nasz

odda. Nie bya to jednak wielka bariera. Po jakim czasie opracowalimy system

wchodzenia i korzystania z prysznicw czy kuchni na tzw. telefon. System by prosty.

Jeden z nas z akcesoriami do mycia sta przy wejciu do azienek i improwizowa rozmow

przez telefon. W tym czasie dwaj pozostali siedzieli nieopodal na awce, lokalizujc

potencjalnych uytkownikw prysznica. Gdy na horyzoncie pojawia si klient z rcznikiem

dawali zna telefonujcemu, a ten koczy rozmow, sugerujc otoczeniu, e telefon

przerwa mu drog do azienki, po czym wchodzi wraz ze zbliajcym si upatrzonym

klientem. W rodku odczekawszy chwile nie domyka drzwi i pozostali mogli wej. System

by skuteczny. Po jakim czasie zaczy jednak pojawia si niepokojce sygnay, sugerujce

e jestemy namierzani. W czci dla samych namiotw pojawiy si linie, majce okrela

pola przeznaczone dla jednego namiotu. Niewzruszeni, postanowilimy je ignorowa.

Czujno bya jednak wiksza, szczeglnie w momentach gdy pojawia si w pobliu szef

kampingu, jedcy na rowerze i notujcy gdzie zwalniao si miejsce. Jaki czas pniej

postanowilimy dla dezorientacji przeciwnika przebi namiot. Postanowilimy e zrobimy to

wczenie rano eby nikt nas nie widzia. Konwersacja na temat technicznej strony tej operacji

bya krtka. Na zapytanie Kurdziela jak mamy to zrobi, Bben odpar, e normalnie. Jeden


12/46


13/46

12

ju byo zrobi za to mae zakupy. Prbowalimy wielu rzeczy. Po zlokalizowaniu Polskiego

sklepu, wywiesilimy ogoszenie na tablicy przed wejciem i numer telefonu Bbena bo on

jako jedyny mg odbiera rozmowy (abonament). Niestety odpowiedzi na nasze ogoszenie

zaczy pojawia si dopiero, gdy bylimy w Polsce. Podczas pobytu wychodzio w praniu

wiele spraw, ktrych nie dopilnowalimy. Jednz nich byy sim-locki na telefonach. Kolejny

raz popenilimy ten sam bd. A mwi sie mdry Polak po szkodzie aden z nas nie

pomyla by zdj blokad w kraju. Dlatego mielimy praktycznie zerowy kontakt ze

wiatem, bo telefonowanie z roamingu nie wchodzio w gr. Po jakim czasie

zlokalizowalimy bibliotek oddalon od kampusu o jakie 2km. Bya tam moliwo po

okazaniu dowodu osobistego, przez godzin korzysta z Internetu, nie odpatnie. Naturalnie

wykorzystywalimy t moliwo, do granic cierpliwoci bibliotekarki. Z czasem Polacy

opanowali to miejsce. Dwie koleanki mieszkajce obok nas, do ktrych przyjecha brat i

chopak jednej oraz wspominana wczeniej parka oraz inni Polacy stacjonujcy na

kampingu bywali tam czsto. Przypadkowe spotkania z owpark , uchodziy pod znakiem

hasa - powiao chodem.

W tym pastwie istnieje tylko jeden sposb na kupienie prawdziwego alkoholu. Jest nim

sie sklepw System Bolaget. Dziesitki rodzajw piwa, wina i innych

wysokoprocentowych alkoholi uginaj puki. Dla nas ten sklep spenia jedynie funkcj

muzealn. Chodzilimy ogldajc ekspozycje piw z caego wiata, krcc gowami po

przeanalizowaniu cen. Najciekawsz jednak cech tego miejsca byy godziny jego otwarcia.

Codziennie w godzinach 10-17, w soboty do 13 natomiast w niedziel nieczynny(!). Chcc

wic napi si legalnie alkoholu, o normalnych porach, czyli wieczorem bd w weekend,

nawet jeli posiadamy odpowiedni zapas gotwki, srogo si zawiedziemy.

Regu stay si wieczorne relaksacyjne rozmowy, na awce obok mostu do Danii.

Spoywalimy podczas nich piwo. By to gwnie zabieg psychologiczny, poniewa owe


14/46

13

piwo, jedyne na jakie byo nas sta to Dansken majcy 2,2%. Kupowalimy je w Willys,

wmawiajc sobie e co czujemy. Wlewalimy w siebie po 6-8 jednego wieczora,

ogldajc ldujce i startujce samoloty z Kopenhagi i chowajce si za Dani soce.

Dodatkiem byy skrcane kiepy, z resztek tytoniu kupionego w winoujciu. Kiedy podczas

drogi na awk pod mostem, Kurdziel zauway lece w trawie mae zawinitko. Majc

nadzieje na atwy up, zainteresowa si jego zawartoci. Po otwarciu okazao si e w

rodku byy najzwyczajniej w wiecie psie odchody. Bben zapyta tylko,

Jak tam Marek? Masz fanty?

To by jeden ze szwedzkich patentw majcy na celu utrzymanie czystoci trawnikw.

Waciciel psa aduje to co narobi jego pupil do torebki i zostawia. Pniej specjalna do tego

suba zbiera owe zawinitka. Naturalnie spotykalimy podobne paczuszki wiele razy, nigdy

wicej jednak Marek nie zastanawia si nad ich zawartoci. Kadego dnia bylimy peni

nadziei, e jutro na pewno co znajdziemy. Ale kadego nastpnego te nadzieje malay i

coraz bliej zagldaa do nas wizja powrotu na tarczy.

Egon i Olsen

Co jaki czas na kampusie pojawiali si nowi Polacy. Nie byli zbyt trudni do

identyfikacji, nawet jeli si nie odzywali. Kiedy zacz zwraca naszuwag specyficzny

duet. Dwch dorosych mczyzn. Jeden wysoki i szczupy w podkoszulku na ramiczkach i

zapewne skracanych, krtkich dinsowych spodniach. Natomiast drugi niszy, ewidentnie

nafaszerowany sterydami kafar. Prbowalimy zlokalizowa miejsce ich pobytu ale na

pocztku to si nie udawao. Pojawiali si na kampusie, ze specyficznym imbryczkiem,

gotowali wod, brali prysznic i znikali gdzie. Innymi sowy, korzystali po prostu z usug


15/46

14

kampusu podobnie jak my, nie odpatne. W kocu udao si ich zlokalizowa na obszernym

parkingu za kampusem. Mieszkali w samochodzie. By to stary Ford Sierra kombi na

blachach z Drawska Pomorskiego ZDA. Przez jaki czas nie dawalimy im pozna e

jestemy ich rodakami, starajc si przy nich nie rozmawia. W kocu kto wpad na pomys,

e skoro maj samochd moe warto wej z nimi w ukad i wsplnie pojedzi po

miejscowych farmach w poszukiwaniu roboty. Ktrego dnia gdy si pojawili, poszedem

nawiza znajomo. Jak si okazao byli murarzami rwnie poszukujcymi pracy.

Waciwie to ten wyszy, Egon by murarzem i jedzi do Szwecji pracowa ju wiele lat.

Ciekawszy jednak by ten drugi, niejaki Lechu. Wedle mojej oceny by z niego taki murarz

jak ze mnie ksidz. Zachcony dobrymi zarobkami przyby do Szwecji z Egonem, ktry by

gow i szyj tej ekipy. Wkrtce Bben okreli ich mianem Egona i Olsena. Transakcja

miaa by wymienna, my znamy angielski na tyle eby si dogada, natomiast oni maj

samochd. Po krtkiej wymianie pogldw i opinii zgodzili si i wkrtce udalimy si na

wsplne poszukiwania pracy. Dla wielu widok starej Sierry wypenionej toboami na

polskich blachach, by wystarczajco wymowny i odstraszajcy. W wikszoci gospodarstw

nie byo ju miejsc. W jednej stadninie co prawda, kobieta daa nam numer telefonu, ale jak

si pniej okazao nie zadzwonia. Egon jako dowiadczony pracownik tego pastwa

nastraja nas optymistycznie, sugerujc e numer telefonu to ju poowa sukcesu i e jak

robota ruszy to pniej bdziemy przebiera w ofertach. Da on wkrtce popis swoich

umiejtnoci lingwistycznych. Podjechalimy do jednego domu w ktrym przeprowadzany

by remont dachu. Kurdziel zapyta waciciela, czy nie byo by dla nas jakiej pracy.

Reakcja bya inna ni w wikszoci miejsc, bo facet zacz si zastanawia. Wtedy z

samochodu wyszed Egon i zacz swojautoreklam.

- Ich arbeta hier dugo! Ich arbeta In Lund, Helsingborg, Ty da telefon


16/46

15

Po czym zwrci si do Marka, eby ten powiedzia e umie murowa, malowa itp. I e

wszyscy sz niego zadowoleni. Kole z lekkim poirytowaniem, wyj komrk i zapisa jego

numer. Po tym zdarzeniu miaem ochot ju wraca i nie kontynuowa tych ndznych

poszukiwa. Caodniowy wyjazd nie przynis adnych rezultatw. Wieczorem Egon i

Olsen przyszli w odwiedziny i przynieli duskie piwo. Czarne puszeczki Carlsberga 0,3l

przywiezione z Danii, byy pierwszym prawdziwym piwem od kilkunastu dni. Odkupilimy

od nich po kilka sztukeby mc poczu smak alkoholu. Lechu przez cay czas pisa jakie

sms-y. Egon mwi mu e zaraz wyrzuci ten telefon, bo przez niego nie moe w nocy spa.

Jak si okazao Lechu by od 12 lat onaty i mia crk. Nie pisa jednak ani do ony ani do

crki, ale do jaki poznanych w Polsce kobiet. Jak stwierdzi w rozmowie ze mn, wiesz,

wiesz mona mieon rok, dwa ale duej to si kurwa nie da, wiesz to si szuka, wiesz co

nowego trzeba . Lechu na trzewo by trudny do zrozumienia a po kilki piwach byo to

ju wybitnie trudne. eby wyapa sens zdania z pomidzy cigego wiesz, wiesz trzeba

byo naprawd intensywnie myle. Jego opinia na temat ycia osobistego, to byo nic w

porwnaniu do np. wyobrae na temat sportu. Wiesz, wiesz, sport to misi by krew!

Walka! Wiesz, co si musi dzia, amanie rk, wiesz rywalizacja! To jest sport, wiesz a nie

tam jakie wiesz rzucanie czym czy bieganie. Podobnopini mia na temat imprezowania

teraz to wiesz, ju nie ma takich imprez, dawniej to wiesz, poszo si do lokalu i wiesz tylko

si ktry popatrzy i wieszMordobicie, wiesz walka to jest to. Po tych komentarzach

stwierdziem e ten neandertalczyk moe by niebezpieczny i lepiej nie wdawa si z nim w

gbsze polemiki. Piwo si skoczyo, wic poszedem z nim do samochodu po nastpne.

Lechu by ju jednak pobudzony tym co wypi i powoli wcza si jego agresor. Idc przez

kampus, podeszlimy do jaki starych Szwedw, ktrzy jak to Szwedzi, profanowali

normalnie rozumiany wypoczynek. Mianowicie palili wieczk przed swojprzyczep i w


17/46

16

milczeniu z kamiennymi twarzami wpatrywali si w nibezosobowo niczym zombi. Lechu

od razu zauway te scenk i podszed do nich na odlego okoo 1,5 m.

- widzisz kurwa, patrz, to s pojeby! Powybijabym to wszystko, bo wiesz przyjecha na

wczasy i robi co takiego to wiesz

Wystraszeni staruszkowie musieli by na pograniczu ataku serca. Siedz i spdzajw sobie

tylko znany sposb wczasy, kiedy nagle podchodzi do nich jaki napakowany Polak i

wykrzykuje po Polsku co w ich kierunku. Pomimo oglnej opinii jakwyrobiem sobie o

Lechu, akurat w tym aspekcie trudno byo si

z nim nie zgodzi. Mimo tego jego sposb

wyraania emocji by nie do przyjcia. Obawiajc si, e staruchy mogwezwa pomoc a w

przypadku naszego nielegalnego pobytu w tym miejscu oznaczao by to nasz koniec, szybko

odwrciem uwag Lecha od siedzcych dziadw i poszlimy dalej. Mona powiedziee

by jak duy pies ktry dziaa na komendy ale nigdy nie wiadomo czy nie wymknie si z pod

kontroli i nie pogryzie. Po drodze spotkalimy Par modszych Szwedw, jak si okazao ci

wbrew konwencj, wanie robili imprez w przyczepie. Wstpilimy. Towarzystwo byo

ciekawe bo Szwed mia okoo 25 lat jego partnerka jak si okazao podczas rozmowy jest 42

letnimatk. Jej m w tym czasie bawi w domu ich dzieci. Oprcz nich bya tam jeszcze

stara i wielka Turczynka mieszkajca w Malm, pracujca tu jako pielgniarka oraz otysz

ktry przyjecha z kolegami poprzedniego wieczoru. Lechu zainteresowa si od razu jedyn

wolnw tym gronie czyli owpielgniark. Powiedzia ebym tumaczy wszystko co ona do

niego mwi i vice versa. Szwedzi pytali Lecha czy zaywa sterydy anaboliczne, naturalnie

caa rozmowa bya bardzo luna bo wszyscy mieli w sobie sporo alkoholu. Lechu stara si

by jednakmiertelnie powany. I z kamienn twarzodpar powiedz im e wiesz, tylko

sery i biaka. Pniej pomyliem jakie sowo i po chwili wszyscy zaczlimy si z tego

mia. Reakcja Lecha bya inna, ej kurwa! Oni si z Ciebie miej! Jebiemy ich!?. I znw

jak rozjuszonego psa musiaem go uspakaja. Na szczcie z czasem zaj si Turczynk


18/46

17

ktra najpierw trzymaa go za rk a potem siedziaa ju na kolanach. Bdc w amoku

alkoholowym nie zauwayem nawet, e w pewnym momencie Lechu wraz z ni gdzie

zniknli. No takona to gra na dwa lata pniej wiesz Zaczo wita, wic udaem si

do namiotu w towarzystwie otysza, szukajcego swojej Jetty najlepsze byo to, e ja a nie

on wiedziaem gdzie stoi jego samochd.

Po kilku dniach Egon i Lechu znaleli prac. Odezwa si do nich jaki Polak,

odpowiadajc na ich ogoszenie wystawione na Polskim sklepie. Byo to murowanie komina

i basenu. Jak si szybko okazao nie s to typowi polscy ciuacze ktrzy wszystko co

zarobili, chowali gboko a plasterek sera dzielili na trzy. Pierwsza zaliczka posza na kolejne

zgrzewki duskiego piwa, na czym my rwnie jako bezrobotni skorzystalimy. Pewnego

wieczoru spotkaem Lecha. Oznajmi i po ostatniej libacji, Egon skrci nog tak, e

praktycznie nie mg chodzi. Po kilku dniach zaleczania, okazao sie bez lekarza si nie

obejdzie, tak wic wraz z Lechem pojechali do Polski.

STENA

Kolejne dni mijay. Nasze poszukiwania nie przynosiy adnych rezultatw.

Pokonywanie codziennie ogromnych odlegoci pieszo, nie nastrajao optymistycznie do

kolejnych dni. Dodatkowo przez nieodpowiednie buty miaem na stopach ogromne odciski.

Kady krok sprawia mi bl. Jednego dnia musiaem zosta na kampusie, eby nogi

odpoczy. Marek i Przemek ruszyli kolejny raz na poszukiwania. Dzie upywa na leeniu i

obserwowaniu, tych coraz bardziej w moich oczach upoledzonych ludzi z kampusu. Nawet


19/46

18

zwierzta domowe nie zachowyway si normalnie. Zaobserwowaem jak wielki opasy

szwedzki kocur zaatakowa i unicestwi dwa malutkie krliczki, ktrych w tym kraju na

kadym skwerku yy setki. Nawet zwierzta tutaj dziczejpomylaem. Wieczorem wrcili

moi towarzysze niedoli. Zmczeni ale z jednoptymistycznnowin. Znaleli mianowicie

dzielnice przemysow. Byy tam dziesitki fabryk i zakadw, cigncych si wzdu

dugich, prostych ulic. Pojawia si nadzieja. Tam na pewno co znajdziemy.

Na drugi dzie zebralimy si dosy szybko i pojechalimy autobusem a do koca

trasy. Dzielnica bya ogromna, pozbawiona jakichkolwiek domw czy te w ogle

wszystkiego co w innych czciach miasta byo. Tylko kolejne zakady poprzedzielane

ogrodzeniami. Niestety jak si szybko okazao Szwedzi w Lipcu maj semester czyli po

prostu wakacje. Wic tak naprawd wikszo firm i zakadw przemysowych jest w stanie

hibernacji przez miesic. Dugo zastanawialimy si jak to pastwo funkcjonuje, skoro przez

miesic kadego roku ich przemys ma wakacje. Wszdzie mwiono nam e nie ma szefa

lub osoby odpowiedzialnej za przyjmowanie ludzi, bo jest na wakacjach. Ewentualnie

mwiono nam, e najzwyczajniej nie potrzebujpracownikw. Z determinacjwchodzilimy

do kadego zakadu ,kolejno posuwajc si do koca jednej z ulic. Miaa ona dugo okoo 2

kilometrw. Wreszcie dotarlimy na koniec ulicy i zarazem do ostatniego tutaj zakadu. Due

zabudowania oraz lece wszdzie hady metalu i innych tworzyw, otaczay budynki.

Wszedszy do rodka, naprzeciw nam wyszed wysoki, starszy czowiek w okularach. Na

pytanie czy jest tutaj jaka praca odpowiedzia e musimy rozmawia z szefem. Ale inaczej

ni dotychczas, szef nie by na wakacjach. Szef by obecny i po chwili rozmowy stwierdzi e

postara si nam pomc. Gdy dowiedzia sie jestemy z Polski powiedzia, e ju zatrudnia

Polakw. Jak si pniej okazao nie by jednak, zbyt precyzyjny przy tym stwierdzeniu.

Byo by to jednak zbyt pikne. Gdzie musia by haczyk. I by. Nasza wizja zarobkw, po

rozmowach min. z dowiadczonym Egonem, ksztatowaa si na poziomie 50-60 koron za


20/46

19

godzin. Nam zaproponowano 30. W pierwszej chwili odmwilimy ale majc na uwadze, e

wyczerpalimy ju wikszo moliwoci i nie chcc wraca z niczym do domu, czyli

jednym sowem bdc pod cian, zgodzilimy si. Nastpnym razem mielimy przynie

jaki dokument tosamoci. Plan by prosty. Odrabiamy straty i spadamy. W drodze

powrotnej udalimy si do biblioteki, eby wysa do Polski weso nowin. Wieczorem

siedzielimy z umiarkowanym optymizmem na naszej aweczce pod mostem. Bben w

poczet nowej wypaty zainwestowa w papierosy. Kto mgby pomylee stawalimy na

nogi.

Taked Easy

Jak ju zdylimy si przyzwyczai, na kadym kroku musiay pojawia si jakie

problemy. W tym wypadku chodzio o dojazd. Pech chcia e kamping by na samym

poudniu natomiast nasza firma dokadnie na drugim biegunie miasta. Nasz autobus jecha

tam prawie godzin, ale nie dowozi nas na miejsce, ale jedynie na pocztek dwu

kilometrowej ulicy. Co oznaczao codzienny przymusowy spacerek w obie strony.

Pierwszego dnia od razu przekonalimy si jak mao precyzyjne byo stwierdzenie szefa

wsppracowaem ju z Polakami. Polacy stanowili zdecydowan wikszo

pracownikw. Na temat wspominanych dokumentw tosamoci, te wicej nie byo ani

sowa. Skierowano nas do szatni, gdzie mielimy dosta jakie achmany do roboty. I

dokadnie tak si stao, dostalimyachmany. Jako pierwszy, wzi nas pod opiek jaki

arab. Nie wiedzc kim jest wykonywaem jego polecenia. Kurdziel zosta gdzie osobno

oddelegowany, po tym jak oprcz drelichu dosta kask. Nam dano maski i przeszlimy wraz z


21/46

20

arabem do pomieszczenia obok gdzie magazynowano papier. W terminologii zakadu to

miejsce nazywano po prostu na papierach. Tam na cyrkularce mielimy rozcina zuyte

rolki zwojw papieru biurowego. Byo tam kilka koszy. Szwed ktry jedzi w tym

pomieszczeniu fadrom, poinstruowa nas jak mamy wcza i wycza maszyn. Gdy

odszed zaczem analizowa pomieszczenie pod ktem ewentualnych kamer. Wydawao mi

sie je zlokalizowaem, ale jak si pniej okazao by to faszywy alarm. Nie mielimy

pojcia jak szybko mamy pracowa wic robilimy to na 60% naszych moliwoci. Kosze z

rolkami szybko pustoszay. Na chwil wyczyem maszyn. Podszed do nas wspominany

wczeniej Szwed. Bben od razu chcia wznawia robot. Tymczasem on podszed i

powiedzia to po raz pierwszy, taked easy. Powiedzia te, ebymy usiedli i odpoczli.

Wtedy dopiero zaczlimy sobie uwiadamia, e moe zarobki nie ale wszystko inne jednak

szwedzkie. W midzy czasie przyszed arab. Wsiad do wzka widowego. Prbowa nim

przesun bardziej oddalone od nas, jeszcze pene kosze z rolkami. Szybko zorientowalimy

sie ten pan tutaj tylko sprzta. Podnis kosz tylko na jednym raku, po czym ten zacz si

buja w powietrzu, gdy prbowa go ponownie postawi na ziemi, kosz przechyli si i rozbi

przedniszyb. Arab wpad w panik i zacz zamiata. Akurat pojawi si szef, zapyta nas

jak si pracuje ale zaraz zobaczy dzieo arabusa. Mohammed Said bo tak si on nazywa by

yciowym nieudacznikiem, a zarazem w tym wolnym kraju, niewolnikiem wasnej matki.

Szybko przekonalimy si e akurat tego gocia trzeba traktowa jak powietrze. Podczas

przerwy pojawi si Kurdziel. By umorusany w smarze. Wysano go na remont prasy do

metalu w dalszej czci zakadu. Stwierdzilimy e mielimy szczcie, bo nasza robota jest

duo czystsza. Podczas przerwy poznalimy kolejnych pracownikw. W zasadzie o kadym z

nich mona by napisa mniej lub bardziej opas ksik. Gdy opowiedzielimy co zrobi

arab, usyszelimy na jego temat wiele ciekawostek. Podstawowbyo to co ju wczeniej

wspomniaem, arab by niewolnikiem matki. W tej firmie pracowa od 7 do 16. Matka


22/46


23/46

22

oddelegowany Kurdziel. Thomas wskaza mi duego murzyna i powiedzia, e to jest mj

szef tutaj i mam robi to, co mi powie. Oprcz mnie, Kurdziela i murzyna Kinga, pracowa

tam te Macedoczyk Denan Meki, oraz dwch spawaczy, z innej firmy. Byli oni tutaj na

zleceniu. Prace, na pozr mogy wydawa si zaawansowane, na pozr. Dwaj spawacze,

bardzo szanowali swojprac i w sposb profesjonalny stosowali zasad taked easy. Jeden

z nich Magnus, wygldajcy jak viking, przez wszystkie dni kiedy tam pracowalimy siedzia

na stoku, w jednym miejscu i wypenia spawami, niczym zegarmistrz, mniej wicej

metrowej szerokoci pas metalu. Natomiast drugi, zajmowa si odkrconym skrzydem

prasy, postawionym obok. Wiele razy prbowaem si dowiedzie czym si zajmowa i

prbowaem analizowa ewentualne postpy, bezskutecznie. Mj nieoficjalny szef King, te

okaza si by wybitnym fachowcem. Przez cay czas chowa si po kontach, odliczajc

czas, do kolejnej przerwy. By moe, z Afryki przywiz jaki syndrom nabyty w

dziecistwie, ktry kaza mu si wiecznie chowa, przed ewentualnymi wrogami. King, mia

problemy z podstawowymi czynnociami, jak trzymanie waciwie paskiego klucza na

rubie czy uywania rubokrta. W tym towarzystwie, postanowiem sam by dla siebie

szefem. Doczyem do Kurdziela i Denana, z ktrym godzinami szlifowalimy, bezmylnie

wewntrzne cianki prasy. Kolejnego dnia doczy do nas Bben. Nadal nie mg wyzby

si syndromu zwalnianego i podczas gdy my, z Kurdzielem nie robilimy dosownie nic on

cigle gdzie, wprawdzie bezcelowo ale jednak, stuka i puka. Prasa bya na terenie firmy

STENA. My jednak, nie pracowalimy w tej firmie, a jedynie bylimy do niej wypoyczani,

z firmy naszego szefa, Grana (czyt. Jeran), STAB-TEKNIK. Na Stenie obowizyway

wysze standardy bezpieczestwa. Obowizkowy kask i odblaskowa kamizelka. Naturalnie

bya to tylko pokazwka. Ostatni, z naszych wsppracownikw na prasie Denan, gdy

tylko wchodzi na jej grne pitro, ciga kask, koszulk i przez wikszo czasu si opala.

Denan by specyficznym czowiekiem. Komunikacja z nim bya abstrakcj. Mwi,


24/46

23

ebymy nie rozmawiali z nim po angielsku, tylko po polsku. On odpowiada po szwedzku.

Jedyne, co dao si wychwyci, to jego cige den sestem co oznaczao mniej wicej gra

gitara. Co jaki, czas na miejscu remontu pojawia si niejaki inynier. By to pokryty

tatuaami i kolczykami, wygolony na yso Szwed, w rednim wieku. Przychodzi z planami

remontu i dywagowa, wraz z dwoma spawaczami, nad postpem prac. Najczciej, jego

pojawienie zwiastowao ponowne odkrcanie jednej ze cian prasy. Naley nadmieni, jednej

i tej samej ciany. Robilimy to 5 moe 6 razy, a za kadym razem, byo to bardziej

denerwujce. Oprcz tej czynnoci, mielimy tam jeszcze tylko jednmisj odkrcanie rury

z olejem. Zajo nam to kilka godzin. Ktrego dnia zacz pada deszcz. Pierwszy ze

spawaczy, (ten zajmujcy si odkrconym skrzydem grnym prasy) postanowi dospawa do

niego cztery supki, na ktrych pniej zawiesi plandek. Miao to by prowizoryczne

zadaszenie, nad jego miejscem pracy. Jednak nim skoczy realizowa swj pomys, deszcz

przesta pada i okazao si to bezcelowe. cznie spdzilimy na prasie jakie 5 dni, pic

palc, rozmawiajc i robic wiele innych rzeczy. Na pewno jednak, nie pracujc. Poznalimy

tam rwnie innego murzyna, Richmonda. Obok nas mieciy si stanowiska palaczy metalu.

Richmond by jednym z nich. Duo bardziej wesoy i rozmowny ni King. Naturalnie,

poinformowa nas o podstawowych typach zachowa. Podstw byo, every time bizzy.

Chodzio o pozorowanie, robienia czego wanego, w momencie gdy kto szed. W

rzeczywistoci nie robio si w tym czasie nic konstruktywnego. Trzeba jasno stwierdzi, e

murzyni przywo z Afryki syndrom strachu, ktry zostaje im na cae ycie. Najwiksz

zalet pracy z murzynami, bya jednak ich niezwyka punktualno. aden z nas, nie

potrzebowa zegarka eby sprawdzi czy zblia si przerwa. King jakie dziesi minut

przed, sta ju w gotowoci, a gdy byo mniej wicej za sze, rusza. By w tym

profesjonalist, wiedzia dokadnie jak i, eby omin kamery i dotrze do celu dokadnie

na przerw.


25/46

24

Pan Bodan

Przerwy, byy najczciej dla nas przerwami od przerw, jak i okazjdo porozmawiania

z kim nowym. Przesta dziwi widok codziennie pojawiajcych si nowych Polakw.

Ciekaw postaci, by wspominany ju wczeniej Pan Bogdan. Czowiek ktry podobno

peni funkcj mechanika i spawacza warsztatowego. Pan Bogdan by raczej maomwny. Do

perfekcji opanowa tryb pracy w tym zakadzie. Na 99% przypadkw gdy przyszo si do

warsztatu Bogdan siedzia w swojej kanciapie, palc papierosa i czytajc gazet. Ewentualnie

sta oparty o st warsztatowy i pi kaw. Praktycznie jedynym jego zajciem, byo

codzienne wyprowadzanie psa Grana. Pan Bogdan robi to bardzo skrupulatnie i

wyprowadza go, co najmniej dwie godziny. Czsto przechadza si te po placu przed

zakadem, poktnie pijc piwo. Czasami trudno byo zgadn, skd bray si pewne decyzje.

Po kilu deszczowych i bezcelowych dniach spdzonych na prasie, przyjecha po nas niejaki

Tobbe. Stary zgrzybiay Szwed, ktremu biako znieksztacio mow i twarz. Tobbe

pokierowa nas na warsztat, gdzie Bogdan mia mie dla nas jak prac. Udalimy si tam

wic. Bogdan jak zwykle siedzia i czytajc gazet, trzyma w rku resztk papierosa.

Oznajmiem mu, e kazali nam si do niego zgosi. Ze zdziwieniem, wolno zapyta,

- do mnie, a po co?

- podobno ma pan dla nas jak prac,

- ja?!

Bogdan, rozemia si. Nie mia oczywicie pojcia, kto i po co nas do niego przysa.

Powiedzia, ebymy poszli do biura, do Thomasa i zapytali, co mamy robi. Skierowalimy

si w stron biura po czym Bogdan nas zawoa, - albo chodcie tu. Poszlimy z nim na


26/46

25

pitro warsztatu. Tam leay jakie aluminiowe konstrukcje poskrcane rubami

wpustowymi. Powiedzia e moemy to sobie porozkrca, po czym wrci do swoich zaj.

Do koca dnia rozkrcalimy te konstrukcje. Pniej okazao si, e zrobilimy to

niepotrzebnie, bo to i tak w caoci szo do przetopienia. C, najwaniejsze e mielimy

zajcie Podobnych zaj mielimy wiele. Kiedy Thomas mnie i Bbenowi, zleci

wyprnienie maego kontenera, ktry kto wczeniej podpali. W rodku byy spalone i

nadpalone tektury. Zastanawialimy si, gdzie jest sens naszej pracy. Wystarczyo by

przecie, podnie go dwigiem i obrci, zamiast przez cay dzie wynosi na drugi koniec

placu mas dykt. Podczas tej icie groteskowej czynnoci, nawiedzi nas Pan Bogdan. Co

wy tu kurwa robicie? Zapyta. Wytumaczylimy co mamy zrobi. Bogdan tylko si

rozemia, wypali papierosa i wrci do siebie. Czasami zastanawialimy si, czy ta firma to

po prostu nie jaki Big Brother i e w pewnym momencie kto wyjdzie z ukrycia i powie, e

jestemy nominowani do opuszczenia programu.

Poar Bbena

Tak jak jest to opisane wyej wyglda, mniej wicej tydzie. Mwic ogldnie, nie dao

si tam nam przepracowa. Weekend natomiast, mia bardziej charakter zabawy i biesiady.

W weekend, praca nie bya obowizkowa, wic zarwno wikszo Szwedw jak i wszyscy

inni obcokrajowcy z wyczeniem Polakw i Araba, nie pracowali. W sobot pracowa z

nami rwnie jeden z nielicznych normalnych Polakw, Marek. Na placu, byy przywiezione

jakie nowe metalowe elementy, do pocicia palnikami. Naturalnie, aden z nas wczeniej

tego nie robi. Marek zapyta mnie tylko, czy kiedy paliem? Odpowiedziaem, e nie, na

co on odpar e zaraz mnie nauczy. Po szybkim, piciominutowym instruktarzu, przystpiem


27/46

26

do przepalania pierwszej blachy. Nie byo to zbyt bezpieczne zajcie. Nikt jednak, nie

zamierza nas pilnowa. Wszyscy pozostali udali si do kanciapy Bogdana, gdzie wsplnie z

sobotnim brygadzist Rollandem Nilsonem, spoywali alkohol. Bben, wzi si za

przepalanie jakiej dziwacznej konstrukcji, na czterech podporach. Obok leay fragmenty

starej dki z wkna szklanego. Odpryskujce z palnika iskry, zaprszyy ogie. Bben

zawoa mnie ebym to ugasi. Odoyem swj palnik i poszedem zasypa ognisko wirem,

po czym wrciem, do swojego zajcia. Sdziem, e teraz sam zachowa ostrono. Bben

by jednak nieuwany, po chwili, wkno, znw zajo si ogniem. Byo ciepo i wietrzenie,

wic ogie szybko si rozszerza. Po chwili stwierdzilimy e trzeba przynie wod. Bben

pobieg do warsztatu, a my w tym czasie prbowalimy manualnie ugasi ogie wraz z

Kurdzielem. Nad placem unosi si coraz wikszy czarny dym. W nasze dziaania, zacza

wdziera si panika. Zaniechalimy bezskutecznego gaszenia i pobieglimy odkrca butle z

gazem. Tym czasem Bben wbieg do warsztatu. Wszyscy siedzieli jak gdyby nigdy nic u

Bogdana. Bben zapyta gdzie jest woda, na co pragmatyk Bogdan odpowiedzia.

Co si gupio pytasz, w azience,

- A jakie wiaderka?

- A po co ci to?

- Pali si tam!

Bogdan wyszed z kanciapy i spojrza w kierunku placu. Stwierdzi eby da spokj, bo jak

to okreli tutaj cigle pali si jaki syf., popali si i zganie. Ogie podsycany wiatrem wcale

nie mia zamiaru si zmniejszy, ale wrcz przeciwnie. Po kilku minutach palia si ju

powierzchnia, okoo dziesiciu metrw kwadratowych. W panice, odcigajc na bezpieczn

odlego butl z gazem i tlenem, z utsknieniem spogldalimy w kierunku warsztatu.

Wreszcie na horyzoncie pojawi si Bben. W rku nis konewk z wod. Wtedy pierwszy


28/46

27

raz pomylaem, eby ucieka. Dym by jednak tak duy i gsty e zaraz pojawili si

pozostali. Marek biegnc w naszym kierunku krzycza.

- Ja pierdole! Co wycie kurwa zrobili! Zaraz tu bdzie stra poarna i Policja!

Wtedy ju naprawd chciaem ucieka. W chwile pniej pojawi si Bogdan rozwijajcy

w. Chwycilimy si wszyscy i zaczlimy go rozciga. W tym caym motochu, stoicki

spokj zachowa go, ktry w tym dniu odpowiada za ten cay bajzel Rolland Nilson. Z

rkoma w kieszeniach, powolnym krokiem, poda w kierunku zdarzenia. Wczeniej

poinstruowa Eryka, syna Grana, ktry w tym czasie naprawia ci

arwk, by ten wzi

fadrom i nabra ca yk ziemi. W milczeniu, gestykulujc niczym arbiter pikarski,

wskaza na nas eby si odsun, po czym ruchem rk nakaza Erykowi sypa. Gdy byo ju

do, machn by ten odjecha. Nastpnie wskaza na Kurdziela, trzymajcego koniec wa,

e teraz jego kolej. By to icie stoicki spokj. Po godzinie pogorzelisko przestao dymi.

Zdarzenie to, zmobilizowao pozostaych do pozostania na placu i dokoczenia za nas cicia.

Od tej pory czsto gdy szlimy co robi, byo to obarczone komentarzem tylko czego nie

spalcie. Ukazao to jednoczenie, luki w doskonaoci dziaa, teoretycznie najwikszego z

naszej trjki BHP-owca, Bbena.

Dwig

Nastpnego dnia, wszyscy opowiadali o poarze, majc przy tym niezy ubaw. Rolland

Nilson mieszka w baraku na terenie zakadu. By to prawie szedziesicioletni, dugowosy

Szwed z duym poczuciem humoru. Podobno, w yciu mia wszystko, dwa sklepy, drogie

samochody, jacht i duy dom. Po tym jak wszed w konflikt z prawem straci wszystko i


29/46

28

pozosta dodatkowo, ze sporymi dugami. Skoczy w budzie na placu, ale jak sam mwi

mia tu wszystko czego potrzebowa od ycia, whisky i hasz. Pozornie wic wid szczliwe

ycie. W rzeczywistoci by jednak, caodobowym niewolnikiem Grana. Ten prowadzi za

Rolanda konto, na ktre wpaca jego wypaty, dajc mu tylko cz na ycie. Z siostr

Rolanda, oeni si drugi z brygadzistw w naszej firmie, Stampe. Nie byo to jego imi ani

nazwisko. Naprawd nazywa si Samuel Kvant. Nawiedzi jednak, tego imienia. Dlatego

mwiono do niego Stampe. Po jaki czasie, dziki niemu nie musielimy, codziennie

pokonywa 2 kilometrw, bo zabiera nas z miejsca, gdzie dojeda autobus. Stampe by

grubym ysiejcym Szwedem z gstbrod. Mia specyficzne poczucie humoru. Ze wzgldu

na chorob krtani, ciko byo go zrozumie. Dlatego czsto, na jego arty odpowiadao si

improwizowanym miechem. Ktrego dnia, pojechalimy na znajdujcy si w tej samej

dzielnicy, stary dwig przeadunkowy. Dwig ten, porusza si na szynach, po betonowym

molo i suy kiedy do rozadunku statkw. W niedugim czasie, mia by rozbierany przez

nasz firm. Wczeniej wysano tam nas, w celu usunicia szkie, gruzu. W drugiej

kolejnoci kazano nam zdemontowa miedziane okablowanie, znajdujcej si jakie 20

metrw nad ziemikabiny. Jechalimy na pace, wraz z kilkoma opatami i miotami. By z

nami rwnie King. Stwierdzi on, e czuje si jakbymy byli onierzami na wojnie. Na co

Kurdziel odpowiedzia wskazujc miot, e pewnie to jest nasza bro. Syndrom

uciekajcego towarzyszy Kingowi, jak wida cay czas. Na miejscu, ja miaem zaj si

uprztaniem molo, King odpalaniem jaki blach, natomiast Bben i Kurdziel mieli zacz

wypruwa kable w kabinie. Po kilku minutach, King prawie przepali podest na ktrym sta,

po czym Stampe oddelegowa go by wraz ze mn sprzta molo. Byy tam due miedziane

rury, obcite i czekajce na zaadunek. King podzieli si ze mn planem, e mona by je

przerzuci w okoliczne krzaki, przyjecha po nie samochodem, w nocy i zawie je do

skupu. Podobno byo tolots of Money. Jak si okazao cay nastpny tydzie mielimy


30/46

29

razem z Kurdzielem, spdzi wanie tutaj. Bben by oddelegowany do Ystad. Naszym

zadaniem, miao by usunicie wszystkich miedzianych przewodw z wntrza, i w miar

moliwoci z zewntrz kabiny. Wydawao si to ciekawym i przyjemnym zajciem, tym

bardziej e Stampe przywozi nas pod bram, dawa klucze, kaza si zamkn od rodka i

pod koniec dnia po nas wraca. Mankament by taki, e prac ktr mielimy wykona,

skoczylimy, nie wysilajc si zbytnio, w jakie 1,5 dnia. Reszta bya moliwa przy uyciu

Boscha. Nie dao si go jednak podczy bez przelotki z 380v na 230v. Prbowalimy, przez

dwa bd trzy dni, wyegzekwowa jod Stampego. Bezskutecznie. Podobno kto wzi jna

robot i nie byo drugiej! Dawalimy dosownie do zrozumienia e jutro nie bdziemy mieli

tam ju nic do roboty, z nadziej, e nie zostaniemy tam wywiezieni. Zasada bya jednak

prosta. Lepiej e bylimy sami gdzie tam na odludziu, ni mielibymy nic nie robi pod

nosem Grana. Dni cigy si powoli. Codziennie jak skazacy, odsiadywalimy wyrok na

dwigu. Paradoksem byo e nic nie robienie, stao si bardziej mczce, ni cika praca.

Dwig by usytuowany w innej czci dzielnicy przemysowej. W okoo nie byo sklepw,

ludzi, niczego. Tylko wielkie fabryki, z ktrych co jaki czas, wyjeda jaki TIR. Ktrego

dnia, w krzakach przy drodze, zauwayem due ko z materacem. Postanowilimy, e jeli

ju nic nie robimy to wykorzystajmy ten czas na sen. Problemem byo tylko, jak wcign

wielki dwu osobowy materac do kabiny, 20 metrw nad ziemi. Polak potrafi. Znalelimy

sznur. Wnielimy materac za bram i wcignlimy. Okazao si to nie atwe bo wok

kabiny byy barierki a materac by ciki. Naturalnie trzeba byo uwaaeby nie zwrci na

siebie uwagi. Droga przed molo, prowadzia z miasta min. do naszej firmy i w kadej chwili,

mg tam przejecha np. szef czy ktokolwiek, a nie sposb byo nie zauway wielkiego

materaca, wiszcego w powietrzu. Po kilkudziesiciominutowej operacji, udao si!

Wzbudzilimy ciekawo tylko jednego TIR-owca, stacjonujcego nieopodal. Przez kolejne

3 dni moglimy si wyspa w lepszych warunkach ni w namiocie. Po kilku dniach prace na


31/46

30

dwigu na jaki czas zostay zawieszone, ko pozostao dla ewentualnych kolejnych

skazanych. Dzi wiem e ani w tym ani w nastpnym roku owy dwig nie zosta jeszcze

zdemontowany. By moe, teraz kto inny, si w nimwysypia.

Henry G.

Ktrego dnia, siedzielimy z Kurdzielem na przerwie, w szatni. Jak ju wspominaem,

cigle pojawiali si nowi pracownicy. I tym razem byo podobnie. Drzwi si otworzyy i do

szatni wszed niski facet. Nie powiedzia ani cze, ani szwedzkiego hey! Klient, wyglda

jakby przyszed prosto z dworca centralnego, na ktrym mieszka. Dugie gste pozlepiane

wosy, gsta rosnca chaotycznie, niczym trawa na polu, broda i mocne okulary. Zasaniay

one, jedyny nie zaronity fragment twarzy, czyli nos i oczy. Spojrzaem z ironi

na

Kurdziela, po czym stwierdziem na gos, e to zapewne kolejny zryty psychicznie Szwed.

Kole spojrza na nas, i bez sowa podszed do swojej szafki z napisem Henry G. Privat.

Podczas gdy my jedzilimy na sawetny dwig, Bben by od tygodnia na delegacji w Ystad.

Zajmowali si tam rozbirkstacji benzynowej i silosw po ropie. Powiedziano nam, e jutro

pojedziemy tam wszyscy, bo jest tam dla nas specjalne zadanie. Bben wspomina nam, e

tam naprawd odpoczniemy. Po mczcym, skdind pobycie na dwigu, z zadowoleniem.

Tryb pracy w Ystad, pod kierownictwem wielkiego grubego Szweda z dugimi wosami i

brodo ksywie Kabel, by wedle jego opowieci sielank. Przerwa, ktra normalnie trwaa

15 minut, i zaczynaa si o 9.15, tam ciga si, wedle jego opowieci do 11, podczas

obiadowej Kabel kupowa ciastka i rwnie, nie bya ona zachowana w ryzach czasowych.

Bben jedzi tam, na pace samochodu, bo w kabinie byy trzy miejsca, zajte przez


32/46

31

Andrzeja, Mariusza i niejakiego Henia. Gdy w przeddzie wyjazdu, ich ekipa wrcia my

bylimy ju dawno w warsztacie. Poszedem z Bbenem po kaw. W prowadzcym do

jadalni korytarzu, spotkalimy wspominanego na pocztku dziwaka z szatni. Ku mojemu

osupieniu, go podszed do Bbena i powiedzia I jak?. Okazao si, i to wanie by

wspomniany Heniu. Nie poruszy sprawy, incydentu z szatni, ani sowem. Przeszed

natomiast, do charakteryzowania tego, co jutro bdziemy robi w Ystad. Okazao si, e

mielimy z Kurdzielem, zaj si usuwaniem wiru z dachu, na budynku stacji benzynowej.

Bya nim przysypana papa, pokrywajcdach.

Henryk Gawron, bo tak brzmiay pene dane osobowe tego osobnika, mia 49 lat i

mieszka w Szwecji, od ponad trzydziestu. Przez wikszo czasu, wraz z matk i siostr.

Niedawno matka. wrcia na emerytur do Krakowa skd pochodzi, natomiast Heniek zosta

sam. Nie by jednak, do koca na to przygotowany. Przez wikszo ycia, wydawa

wszystko, na rne abstrakcyjne czsto drogie i nie do koca, bd wcale mu niepotrzebne

rzeczy. Noc w hotelu Hilton, podczenie do Internetu bez komputera, abonament na pakiet

filmowy bez anteny satelitarnej itp. Matka zajmowaa si wszystkim, a on przez wikszo

ycia roznosi gazety. Od dwch lat pracowa u Grana, bo matka jak ju mwiem

wyjechaa. Da tutaj, ju nie jeden popis, swoich manualnych umiejtnoci. Generalnie by

postrzegany przez wszystkich, jako przybysz z innej planety. Nikt nie traktowa go powanie.

Henry nie przywizywa najmniejszej, uwagi do wygldu. Mimo e potrafi kupi, pilota do

telewizora, za kilka tysicy koron to chodzi w roboczej kurtce i podartych spodniach. Byy

rne koncepcje, na temat tej postaci. Wszystkie one miay jednak wspln dziedzin.

Mianowicie, kady kto mwi nam co o Heku zawsze dodawa, napatrzcie si dobrze, bo

takiego drugiego przypadku nie widzielicie i nie zobaczycie ju nigdy. Na wyposaeniu,

trzy pokojowego mieszkania Henryka, do ktrego co jaki czas zaglda komornik, byy 3

krzesa stolik i kieliszek. Niezwyky to by dorobek jak na trzydzieci lat staego pobytu. Jego


33/46

32

kaway i rozbrajajcy miech, byy dla nikogo niezrozumiae. Mona byo mia si jedynie

z niego i tego jak, a nie co mwi. By on idealnym wrcz dopenieniem, dewiacji spoecznej,

z jak spotkaem si tylko tam. Ktrego dnia poznalimy kolejnego Polaka, pracujcego

tam ju od dawna. By to Olek. Poznaem go, gdy szuka, do mocno zdenerwowany,

swojego kubka do kawy. Olek by bardzo nerwowym czowiekiem, dziennie wypija do

kilkunastu puszek red bulla. Jednak waniejsze byo to, e Olek by szwagrem Heka.

Szwagrem, ktry go nienawidzi. Mia dziecko z siostrHenryka, ale ta nie pozwalaa mu si

z nim widywa i robia mu cige problemy, w sprawie rozwodu. Podczas rozmowy o

Krakowie, bo jak si okazao rwnie stamtd pochodzi Olek, pojawi si Heniek z kaw. Z

kaww kubku ktrego 20 minut szuka Olek.

- To ja kurwa szukam jak debil mojego kubka!

- A co? Mao tutaj jest kubkw, we sobie ktry i ju,

- Dlaczego mam pi z czyjego skoro mam swj, masz go umy i postawi tam gdzie by!!!

- Sam sobie umyj, co ja ci bd my czy ty jeste niepowany?

Heniu usiad i pi kaw w milczeniu, palc papierosa. Olek oddycha ciko. Po chwili

Henryk, zwrci si w naszym kierunku i zapyta w swj charakterystyczny sposb. I jak?

- Byo by zajebicie gdyby nie twoja kurewska siostra! Odpowiedzia Olek.

Heniu bez sowa dopi kaw, wsta i odszed.


34/46

33

Ystad

Do Ystad, wyjedalimy wikszekip. VW LT-kiem, jecha Mariusz, Andrzej i Heniu.

Natomiast my trzej jechalimy, ciarwk, z kierowc Boose. Na miejscu, mia by

kierujcy robot Kabel. Stacja, miecia si nad samym morzem, nieopodal miejsca, w

ktrym spdzilimy pierwsz noc po przyjedzie. Liczylimy, e bdzie szybko atwo i

przyjemnie. Ju sam dojazd by korzystny, bo w jedn stron trzeba byo liczy ponad

godzin drogi. Na miejscu, Bben zosta przydzielony do ekipy z panem Henrykiem, Andrzej

i Mariusz na palniki a my z Kurdzielem na dach. Niestety pogoda zacza si psu. By duy

wiatr od morza i sipi coraz wikszy deszcz. Poinstruowani przez Bbena,, e przecie

podczas, najmniej niesprzyjajcych warunkw, przerywamy prac, nie przejmowalimy si

tym. Bylimy w bdzie. Mimo deszczu, udalimy si na dach. Zrzucanie wiru, wcale nie

byo takie atwe, co gorsza w zagbieniach, zacza zbiera si woda. Doczekalimy do

pierwszej przerwy, z nadziej e Bdzie duga i zdymy wyschn. Ku naszemu

zaskoczeniu po pitnastu minutach, znw stalimy na dachu i w deszczu, czy te ulewie

zrzucalimy wir, przeklinajc pod nosem Bbena. W przerwie Heniek z Bbenem, zaoyli

peleryny. My rwnie znalelimy jakie, ale byy to w zasadzie tylko strzpy. Heniu

podszed i powiedzia pelerynka ciepo ci da! Nie zastanawiajc si nad sensem tego

zdania, wyszedem. Wiatr od morza, przerodzi si w sztorm, deszcz w ulew. Bylimy

totalnie przemoczeni, a co gorsza zapchany odpyw powodowa e stalimy w kilku

centymetrowych kauach. Spojrzaem w kierunku morza. Zobaczyem odpywajcy do

Polski prom. O niczym tak nie marzyem, jak eby by na jego pokadzie. Wtedy wiatr

podwia strzpy peleryny, ktre miaem na sobie. Mokra folia wyldowaa mi na twarzy . No


35/46

34

tak, pomylaem, pelerynka ciepo mi da. Ulewa trwaa jeszcze okoo godziny pniej

zaczo si przejania. Nie zmienio to faktu e brodzilimy w wodzie.

Bben tym czasem, wraz z Heniem przystpowali do przecinania rur, czcych silosy ze

stacj. Heniu, jeli chodzi o wiedz teoretyczn, by wietny, gorzej z praktyk Postanowi

e przetn kolanko od rury, jakie p metra wyej, twierdzc e caa ropa zostaa

spuszczona. Nie zwrci uwagi na sugesti Bbena by zrobi to inaczej. Po przeciciu Kabel

unis rur dwigiem, po czym na trawnik wylao si jakie 2000 litrw ropy. Heniu

stwierdzi, e jednak cao ropy musiaa nie zej z rur. Po tym zdarzeniu wraz z

Kurdzielem musielimy usuwa skutki tego zdarzenia, przez kilka godzin. To nie by koniec

innowacyjnych pomysw Henryka. Ich kolejnym zadaniem byo odcicie mniejszych rur

czcych dwie beczki z rop. Mieli to zrobi przy uyciu piy szablastej HILTI. Wczeniej

Kabel, da im kilka wymiennych noykw. Jak stwierdzi Bben, mona do tej roboty uy

jednego, mona ale nie kiedy pracuje si z Heniem. Naturalnie w teorii by wietnie

przygotowany tnij po krawdzi bo jak woysz kocwk do rodka to ci si

zakleszczy. Bben przystpi do przecinania. Po kilku minutach, Heniu zaproponowa, e

go zmieni. Zacz ci na kolanku, w ktrym wedug niego nie byo ropy. Po chwili, bdca

jednak w rodku ropa, pod wpywem temperatury, zacza si pali. Heniu nie ci zgodnie

ze swoimi instrukcjami, po krawdzi, ale wsadzi ostrze do rodka i zgodnie rwnie z jego

wiedz, zakleszczyo si ono. Rura bya mocno rozgrzana. Ropa pod cinieniem, zacza

tryska mu w twarz, on jednak nie mg wyj ostrza. Po duszej chwili siowania si,

wyrwa ostrze, padajc na plecy. Caa twarz ociekaa w ropie, na pytanie czy nic mu nie jest,

odpowiedzia dobrze e miaem okulary, przynie mi jak szmat Naturalnie w midzy

czasie wszystkie pi noykw do piy nadawao si do wyrzucenia. Podczas przerwy

wszyscy pytali tylko Heniek, nie wiesz co tu takmierdzi rop?.


36/46

35

Naturalnie przez cay okres pobytu, towarzyszyo nam czynnie okrelenie

adoptowa. Adoptowalimy raczej rzadko, ale gdy nadarzaa si okazja. Zarazem razia

nas, niegospodarno Szwedw, wic wykorzystywalimy to. Podczas pracy w Ystad, toaleta

bya w budynku, z ktrego, zrzucalimy wir, by on odcity od prdu. Heniu poinstruowa

Bbena, e gdy bdzie korzysta z WC, obok ma do dyspozycji latark Kabla, do

podcierania. Kurdziel nie wiedzc o przynalenoci latarki, zaadoptowa j. Po powrocie na

kampus, zaprezentowa nam nabytek, czym wzbudzi oburzenie Bbena, ktry kaza mu j

odnie na miejsce, nastpnego dnia. Naturalnie Kurdziel, tak te zrobi.

Gdy nazajutrz jechalimy do Ystad, mijalimy na autostradzie sznur samochodw, ktre

wanie zjechay z promu. Wrd nich dostrzeglimy czarn sierre Egona. Wieczorem

Kurdziel i Bben spotkali go na kampusie. Jak si okazao nie wrci z Lechem, ktry zaraz

po powrocie do Polski znikn. Prawdopodobnie uda si do jednej ze swoich sms-owych

znajomych. Najgorsze jednak byo to, e jego ona wraz z dzieckiem, przysza do Egona z

pretensjami, e przez niego Lechu zagin.

W pracy zajlimy si rozbirk blaszakw i sprztaniem terenu. Nauczeni

dowiadczeniem, uwaalimy na Henryka, bo w jego otoczeniu mogo czycha wiele

niebezpieczestw. Syn on ze spektakularnych akcji, kiedy wpad do kontenera

wypenionego wat szklan. Uleg te poparzeniu olejem, w wyniku nieuwanego

przecinania, starej maszyny. Podczas rozbirki jednego z garay, prawie wybi mi oko

blach, ktrodbija od konstrukcji. W kolejnych dniach, nie jedzilimy ju do Ystad. Miaa

si tam pojawi komisja, oceniajca poprawno sanitarn podczas pracy. Dodatkowo my

jako oficjalnie nie istniejcy pracownicy, zapisani na tablicy prac w biurze jako x,y,z (ja

byem y), nie moglimy tam by.


37/46

36

Spleen

Pogoda bya z dnia na dzie coraz gorsza. Cige opady i coraz wikszy chd w nocy,

wyniszczay psychicznie. Namiot, zdawa si kadego dnia wrzeszcze nam w twarz, czego

wymagasz, jestem z TESCO! , notorycznie przemakajc na wylot i fragmentarycznie si

rozpadajc. Dodatkowo nabawiem si przezibienia. Cige ataki kaszlu w nocy, byy

cikie do zniesienia, zapewne nie tylko dla mnie. Pniej Kurdziel przyzna, i myla, e

podczas ktrego z nich, umr. Od jakiego czasu wdraalimy pomys Bbena,

upodabniania si do Szwedw. Mwic wprost, nie golilimy si kilkanacie dni. Miao si to

nijak do promocyjnych przejazdw autobusem. Ktrego dnia, wracajc na mokry kampus,

kierowca, stanowczo odmwi mi sprzedania biletu dla dzieci. Uzasadniajc to bardzo prosto

zdaniem, i nie mam na pewno siedemnastu lat. Im duej tam przebywalimy tym mniejsze

rzeczy potrafiy wyprowadza z rwnowagi. Tak byo i tym razem, kiedy miaem ochot jak

w piosence, ktrej suchalimy wieczorami, kupi n i powyrzyna wszystkich w koo.

Szwedzi, bardzo rzetelnie podchodzili do okresu wakacyjnego. Wraz z jego

zakoczeniem tj. 1 sierpnia, poowa kampusu opustoszaa. A teren dla samych namiotw

cakowicie. Wracajc wieczorem, postanowilimy nie udawa si na kampus, by nie skupia

wok siebie, zbytniej uwagi. Poszlimy przeczeka dalej a siciemni. Zastanawialimy si

jednoczenie co dalej. Dalszy pobyt na kampusie by wykluczony. Z pord kilku wariantw,

wybralimy, wczesno-poranne przebicie poza teren kampusu, w miejscowe zarola. Mielimy

w tym dowiadczenie wic caa operacja przebiega dosy sprawnie. Na trawniku kolejny raz

pozosta lad jak po ldowaniu UFO. Jak si pniej, okazao to byo ju nasze ostatnie

przebicie. Pogoda nie dawaa spokoju i praktycznie caymi nocami pada deszcz, ktremu

wtrowa wiejcy wiatr. Co rano cay namiot pywa. Pastwo szwedzkie zdawao si


38/46

37

mwi, e ju u siebie, nie chce. Wsplndecyzjstwierdzilimy, e nie mona duej tego

cign. Wczeniej ustalalimy z Granem, termin naszego wyjazdu. Kiedy chcielimy go

skrci, odmwi. Da nam ultimatum, e moemy jecha gdy skoczymy aktualnrobot w

Oxie. Z jednej strony byo to pewne dowartociowanie. Koniec kocw wreszcie bylimy

potrzebni. W tamtej sytuacji, nie miao to niestety, najmniejszego znaczenia. Nie przyszed,

upragniony koniec. Mieszkanie w zarolach, utrudniao wszystko. Korzystanie z kampusu,

trzeba byo ograniczy do minimum. W kadej chwili mg podej szef i zapyta gdzie nasz

namiot? Dlatego dodatkowo stresujcy, by widok przejedajcych biaych samochodw z

napisem POLIS. Wydaje si jednak, e szef musiaby by lepy, eby nie wiedzia o

naszym nielegalnym pobycie, od dawna. Widywa nas przecie codziennie. yjc na granicy

prawa, jak bezpaskie psy, chowajce si w zarolach, wegetowalimy w naszej budzie.

Nie oryginalny

Ostatnia robota, jak ju wspominaem bya w Oxie. Bya to malutka miejscowo, midzy

Malmo a Ystad, ograniczajca si gwnie do kameralnego ryneczku i kilku sklepw, ktre

go otaczay. Naszym zadaniem, miao by zdemontowanie kilkunastu szklanych wiat

rozstawionych na dugoci caego rynku. Miny ju czasy, w ktrych, zastanawiabym si

dlaczego co co ma moe 2-3 lata, si demontuje. Tym razem, trafilimy do innej firmowej

ekipy wraz z Arabem, Stampe oraz Piotrkiem, trzydziestoletnim Polakiem, ktry wanie

wrci z urlopu. Oficjalnie zmienilimy te firm, poniewa Stampe nie pracowa w Stab-

Teknik a w Swedrig AB. Na miejsce udao si jeszcze dwch innych Szwedw. Operator

HDS-u, w ciarwce oraz niejaki szczur. By to chuderlawy okularnik,, z bardzo

prawdopodobnym urazem mzgu.


39/46


40/46

39

nastpnie, cakowicie rozmontowywa konstrukcj, tnc j pi szablast. Arab, dosta

zadanie skuwania motem pneumatycznym podmurwek, ktre pozostay po wiatach. Gdy to

usysza, oznajmi Stampemu, e nie bdzie tego robi, bo jest Szwedem, a to jest robota dla

Polakw. Po tym, Stampe wciek si i powiedzia e skuje, w takim razie wszystkie. Byo

ich ponad 40. Gdy Piotrek usysza, o tym co powiedzia arab, rozemia si i stwierdzi e

jest Szwedem ale chyba nie oryginalnym. Praca w Oxie, nie bya zbyt cika. Przez cay nasz

pobyt , towarzyszyy nam miejscowe dzieci na rowerach. Wpatrywali si, w to co robimy

tak, jakbymy co najmniej uprawiali magi. C, czowiek nigdy by nie pomyla, jak

fascynujce okazuje si, odkrcanie rub ale moe dlatego, e nie urodzi si w Skandynawii.

Kolejnego dnia, arab kontynuowa skuwanie murkw motem. Po tym, jak dzie wczeniej

przytuk kabel zasilajcy od mota, czym go spali, dosta dwa razy ciszy egzemplarz

marki BOSCH. Teraz, suwa nim tylko po ziemi i rednio co 20 minut zatapia w gruzie,

bagajc bezskutecznie o pomoc. Podczas przerwy, oznajmi i wie gdzie jest woda.

Spragniony Piotrek, wzi butelk i stwierdzi, e co prawda wstydzi si i gdzie z arabem,

ale w tej sytuacji pjdzie. Po chwili wrci sam z nadal pustbutelki z wciekocirzuci

jna pak. Ten Brudas pokazuje mi gofry, jak go pytam gdzie woda to mwi e nie wie!.

Kurwa nie jestem rasist, ale to nie moja wina, e araby to gupsza rasa i chuj!

Nareszcie

Prace posuway si do szybko, a nadszed upragniony ostatni dzie. Po powrocie na

firm, przebieralimy si po raz ostatni z achmanw. Zaadoptowaem pamitkowczapk z

szatni. Na nasze miejsce, pojawili si kilka dni wczeniej, czterej modzi Polacy.


41/46

40

Zamieszkiwali w baraku, na terenie zakadu. Nie wygldali na zbyt ciekawe postacie i byem

pewien, e nie zagrzej tutaj dugo miejsca. Jak si pniej okazao nie zagrzali. Nie

zaskoczy nas take szef. Wszelkie spekulacje, e moe dostaniemy jak dodatkowkas,

okazay si zbdne. Dostalimy dokadnie tyle, ile byo przewidziane. Z drugiej strony lepsze

to, ni gdyby mia by mniej. Po poegnaniu, ruszylimy w ostatnidwu kilometrow tras

na autobus. Nie moglimy si dodzwoni w sprawie rezerwacji biletw. Po wielu prbach

udao si. Czasu byo bardzo niewiele. W Ystad mielimy by na 22. A trzeba byo jeszcze

pozbiera toboy i namiot. Szybki prysznic i najszybsze w historii skadanie namiotu,

upyno w nerwowej atmosferze. Spogldajc ostatni raz na kampus, wsiedlimy w autobus.

Nastpnie trzeba byo zlokalizowa miejsce przesiadki i autobus jadcy na dworzec.

Poinstruowa nas kierowca. Bylimy na dworcu o 20.40. Kilka minut wczeniej, odjecha

pocig do Ystad. Nastpny by 21.10. Do samego koca trwalimy w niepewnoci. Czy

zdymy? Czy moe historia zatoczy koo i rozbijemy si tam, gdzie pierwszej nocy. Siedzc

w pocigu, kady z nas w gowie, powtarza sobie sowo szybciej! Pocig dojecha kilka

minut przed 22. W biegu, spogldalimy na stojcy prom. Na szczcie, wcale jeszcze nie

odpywa. Czekajc na odpraw paszportow, mylami byem ju na pokadzie, popijajc

piwo. Po wejciu, znw czekaa nas bardzo duga godzina. Godzina do otwarcia sklepu. W

oczekiwaniu wraz z Bbenem wyszlimy na zewntrz. Prom odpywa. To, co przez ostatnie

kilkanacie dni byo marzeniem, speniao si. Na promie, spotkalimy te wielu naszych

rodakw, min. Marek spotka kolegw ktrzy wracali z Norwegii. Byo te dwoje facetw,

ktrzy jak stwierdzilimy po ich historii, mieli znaczenie gorzej od nas. Mieszkali w lesie i

nie widzieli chleba, przez miesic. Bdzili gdzie, po norweskich lasach, jedzc owoce

lene. Tej nocy, wsplnie ze wszystkimi chyba na statku Polakami, upajalimy si

alkoholem. Generalnie na tym etapie, bylimy zadowoleni. Udao si znale prac i zarobi

par groszy. Niektrzy koczyli gorzej. Po kilku godzinach, kady znalaz kawaek wolnej


42/46

41

podogi i pooy si spa. Rano, zbudzi mnie Kurdziel. Prom by ju zadokowany. Zacza

si te odprawa. Podniosem gow i zobaczyem Polsk. W takich momentach czowiek ma

w sobie nutk prawdziwego patrioty. To jednak szybko mija, bardzo szybko. Po zejciu,

udalimy si na stacj PKP, zakupi bilet powrotny. Mielimy czas do odjazdu pocigu wic

wsiadszy na orlika udalimy si na drugstron, winy po pizze. Prawdziwe jedzenie od

dawna. Trzeba byo naturalnie zaopatrzy si rwnie w napoje do pocigu. Gdy wsiedlimy

do pocigu, nikt nie zastanawia si, eby sprawdzi swoje miejsce na bilecie. Znalelimy

pusty przedzia i przystpilimy do konsumpcji. Zostaa ona zakcona, przez wchodzcych

pasaerw, mwicych e zajlimy ich miejsca. Gdy ten proceder powtrzy si trzy razy,

sprawdzilimy gdzie nasze miejsca. Okazao sie swolne. Problem w tym, e bylimy

rozrzuceni po caym pocigu, niczym gnj po polu. Upojony alkoholem, usiadem w

wypenionym przedziale na swoim miejscu, czym nie wzbudziem zachwytu

wsppasaerw. Atmosfera bya nie do zniesienia wic postanowiem uda si do Kurdziela,

eby wsplnie na korytarzu wypali papierosa. Okazao si, e i on znajduje si w podobnej

sytuacji. Gdy przeciskajc si, chcia wyj, przewrci si w na przejcie, czym wzbudzi

odraz a zarazem przeraenie jednej starej kobiety, ktra krzykna Bierzcie go!. Reszta

podry, poza jednwizytw WARS-ie, mina, przebywajc kady, na swoich miejscach,

w oczekiwaniu dotarcia do celu podry. Okoo 22 ukaza si nam Krakowski Dworzec

PKP. To by ju koniec.

Kilka kolejnych dni upyno pod znakiem imprez powitalnych. Spoywalimy alkohol,

wspominajc te surrealistyczne historie. Ciko byo wielu, zrozumie sens tego wyjazdu.

Podstawowe pytanie to, ile kasy przywielimy?. A po tym, co tam przeylimy to miao

akurat, trzeciorzdne znaczenie. Ktrego dnia spotkaem si w Krakowie z jednym koleg.

Stwierdzi, e skoro wrciem ze Szwecji, to teraz mog stawia. Pomylaem sobie wtedy, I

ce ze Szwecji?!. Po czym poszlimy do miejscowego baru.


43/46

42

Wielu ludzi nie przekona si nigdy o absurdalnoci tego pastwa, jeli osobicie tego nie

przeyje. Stereotypowa Szwecja, o piknych czystych ulicach, wspaniaej opiece socjalnej i

ogromnych zarobkach, moe i jest dostpna, ale tylko dla wskiego grona rodowitych

Skandynaww. Oni tak naprawd nie dostrzegaj, nie znaj i nie rozumiej, wielorakiego

absurdu, w jakim yj. Trwajw nim, nie majc wikszego pojcia o prawdziwym brutalnym

yciu.

To krtkie sprawozdanie, jest przestrog, dla wszystkich tych, ktrzy myl, e zapali

pana Boga za nogi, wyjedajc za granic. Lepiej dziesi razy si zastanowi i wzi pod

uwag wiele negatywnych wariantw, ni jecha na przysowiow pa w nieznane.

Pozostaje oczywicie rwnie, drugi aspekt. Moliwo zobaczenia rzeczy i ludzi, ktrych

nie spotkamy we wasnym miecie, na wasnym podwrku. Jednake z pewnoci, nie jest to

najlepszy sposb, dla kadego amatora przygd. Naley jednak pamita e, co ci nie

zabije, to ci wzmocni.

KONIEC


44/46

43

Zdjcia

Sawetna aweczka

Widok z aweczki

Kampus, widok

na kuchnie i prysznice


45/46

44

Arab

Pan Bogdan (z prawej)

i Rolland

Robota


46/46

Mapy

Pole namiotowe,

z zaznaczonymi

miejscami przebijania

namiotu, (Google Earth)

Widok drogi

codziennie pokonywanej

pieszo do roboty

oraz zaznaczony dwig,

(Google Earth)

Odlego kampusu od

Firmy, (Google Earth)

I CÓŻ ŻE ZE SZWECJI (pop)

Documents

Transcript of I CÓŻ ŻE ZE SZWECJI (pop)