HERMETYZM W FILOZOFII ISAACA NEWTONApau.krakow.pl/KwartalnikFilozoficzny/KF_XLIII_2015_z2_08.pdf ·...

17
KWARTALNIK FILOZOFICZNY T. XLIII, Z. 2, 2015 PL ISSN 1230-4050 JANUSz SYTNIK-CzETWERTYŃSKI (Bydgoszcz) HERMETYZM W FILOZOFII ISAACA NEWTONA Związki Isaaca Newtona z alchemią budzą liczne spory. Wielu hi- storyków nie daje wiary istnieniu mezaliansu między jednym z naj- większych myślicieli a paranauką. Wedle nich związki te miały wy- łącznie charakter pośledni, czego dowodzi brak publikacji uczonego z zakresu ezoteryki. Ten pogląd należy jednak z miejsca odrzucić, bo- wiem okultyści nader rzadko publikowali dzieła, niechętnie odsłaniając tajniki, a jeśli już to czynili, to pod pseudonimem lub w obiegu prze- znaczonym jedynie dla wąskiego grona wybrańców. Nadto, w czasach Newtona alchemia wciąż pozostawała nauką zakazaną. Po drugiej stronie sporu stanęli ci, wedle których większość pism ezoterycznych Newtona uległo prawdopodobnie zniszczeniu podczas słynnego pożaru jego pracowni. Niemniej przyznają oni, że doświad- czenia alchemiczne pozostawały bez wpływu na rozważania uczonego z zakresu filozofii natury i stanowiły odrębne pole badawcze. Był to więc rodzaj naukowej fascynacji. Ostatecznie, w historii filozofii upowszechniło się przekonanie, że choć związki Newtona z alchemią miały miejsce, to jednak był to raczej kaprys uczonego lub potrzeba chwili, a nie efekt jego rzeczy- wistych zainteresowań. Powołano się tu na problemy Newtona z pub- likacją wyników badań nad rachunkiem różniczkowo-całkowym, w czym pomóc miały subwencje pochodzące z testamentu Boyle’a. Testament ów zawierał jednak warunek kontynuowania – przez inte- resanta – badań alchemicznych nad przemianą tzw. czerwonej ziemi w złoto. Orzeczono więc, że Newton został do alchemii po prostu przy- muszony. Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2 © Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015

Transcript of HERMETYZM W FILOZOFII ISAACA NEWTONApau.krakow.pl/KwartalnikFilozoficzny/KF_XLIII_2015_z2_08.pdf ·...

KWARTALNIK FILOZOFICZNYT. XLIII, Z. 2, 2015PL ISSN 1230-4050

JANUSz   SYTNIK-CzETWERTYŃSKI(Bydgoszcz)

HERMETYZM   W   FILOZOFIIISAACA   NEWTONA

Związki Isaaca Newtona z alchemią budzą liczne spory. Wielu hi-storyków  nie  daje wiary  istnieniu mezaliansu między  jednym  z  naj-większych myślicieli  a  paranauką. Wedle  nich  związki  te miały wy-łącznie  charakter  pośledni,  czego  dowodzi  brak  publikacji  uczonego z zakresu ezoteryki. Ten pogląd należy jednak z miejsca odrzucić, bo-wiem okultyści nader rzadko publikowali dzieła, niechętnie odsłaniając tajniki, a jeśli już to czynili, to pod pseudonimem lub w obiegu prze-znaczonym jedynie dla wąskiego grona wybrańców. Nadto, w czasach Newtona alchemia wciąż pozostawała nauką zakazaną. 

Po drugiej stronie sporu stanęli ci, wedle których większość pism ezoterycznych Newtona uległo prawdopodobnie  zniszczeniu podczas słynnego pożaru jego pracowni. Niemniej przyznają oni, że doświad-czenia alchemiczne pozostawały bez wpływu na rozważania uczonego z zakresu  filozofii natury  i  stanowiły odrębne pole badawcze. Był  to więc rodzaj naukowej fascynacji.

Ostatecznie,  w  historii  filozofii  upowszechniło  się  przekonanie, że choć związki Newtona z alchemią miały miejsce,  to jednak był to raczej kaprys uczonego  lub potrzeba chwili,  a nie  efekt  jego  rzeczy-wistych zainteresowań. Powołano się tu na problemy Newtona z pub- likacją  wyników  badań  nad  rachunkiem  różniczkowo-całkowym, w  czym  pomóc miały  subwencje  pochodzące  z  testamentu  Boyle’a. Testament ów zawierał  jednak warunek kontynuowania – przez  inte-resanta  –  badań  alchemicznych  nad  przemianą  tzw.  czerwonej ziemi w złoto. Orzeczono więc, że Newton został do alchemii po prostu przy- muszony. 

Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2

© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015

―  152  ―

Podanym wyżej koncepcjom łatwo jednak zarzucić przeinaczenia i pominięcia. Biorąc bowiem pod uwagę szereg faktów historycznych, jak choćby dokonane przez Newtona tłumaczenie tzw. Szmaragdowej Tablicy,  jednego  z  dzieł  o  fundamentalnym  znaczeniu  dla  nowożyt-nej  alchemii,  a  także  zawartość  jego  prywatnych  notatek,  coraz  sze-rzej  ostatnio  upublicznianych,  należy  stwierdzić,  że  zainteresowania Newtona alchemią daleko przekraczały zwykłą fascynację. Ba, miały ogromne znaczenie dla jego metafizyki i filozofii natury. 

GENEZA ALCHEMII EUROPEJSKIEJ 

Alchemia  zawitała  do Europy wraz  z  podbiciem Hiszpanii  przez Maurów, co miało miejsce w VII wieku naszej ery. Długoletnia okupa-cja pogłębiła asymilację kulturową obu narodów i przyniosła Europie koncepcję hermetyzmu. Jej ugruntowanie nastąpiło w latach 902–1091, wraz z powszechną migracją Saracenów na Sycylię. Koncepcja ta po-chodziła od jednej z pogańskich sekt, działających na obszarze Grecji i Egiptu, a dotyczyła między innymi prób transmutacji metali, zgodnie z ideę jedności świata – naczelną ideą sekty – wedle której możliwa jest zmiana dowolnej rzeczy w inną.

Po reorientacji Bizancjum, które z metropolii o charakterze wschod-nim stało się istotnym ośrodkiem kultury Zachodu, nastąpiło gwałtow-ne upowszechnienie się pism z zakresu hermetyzmu, co w połączeniu z  szeregiem wypraw krzyżowych,  stanowiących – chcąc nie chcąc – łącznik  kulturowy między  Europą  a  Palestyną,  utrwaliło  ostatecznie idee okultystyczne na kontynencie. 

Decydującym momentem było odnalezienie Tablicy Szmaragdowej (ok.1000 roku), uznawanej za alchemiczny katechizm, oraz przetłuma-czenie, w roku 1142 przez Roberta z Chester historii perskich alchemi-ków: Morienusa i Chalida. 

Triumfalny  podbój  Europy  przez  idee  hermetyzmu  wieńczy  rok 1400, kiedy dokonano odkrycia Kore Kosmu (ok.1400), a zaraz potem pozostałej części Corpus Hermeticum, a także powstanie jednego z naj-bardziej tajemniczych tekstów w dziejach cywilizacji, nazwanego póź-niej  manuskryptem  Voynicha  (powstałego  prawdopodobnie  również ok. 1400). 

Przejdźmy do krótkiej charakterystyki tych dzieł, ich istnienie bo-wiem i treść wpłynęły na niemal całą filozofię europejską, szczególnie na koncepcje panteistyczne, które – jak się zdaje – są przeniesieniem wprost idei hermetyzmu do filozofii europejskiej.

Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2

© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015

―  153  ―

TABLICA SZMARAGDOWA

U podstaw alchemii stoi atrybut zła – szmaragd Lucyfera. Zło jest bowiem  podnóżem  tajemnicy,  ciemnością,  której  alchemia  nie  mia-ła ambicji oświetlać,  jak pragnie  to czynić nauka,  lecz weń wniknąć. Nauka przynosi ciemności oświecenie, alchemia – pragnęła ciemność poznać i wykorzystać. Jest to jeden z podstawowych, a być może nawet najistotniejszy czynnik różniący alchemię od nauki. 

Oto  bowiem, wedle  podania,  Hermes Trismegistos    (Hermes Po Trzykroć Wielki, postać mityczna) postanowił spisać podstawowe zasa-dy wiedzy, pozwalającej władać energią i prawami kosmosu. Uczynił to rzekomo na szmaragdzie wydobytym z czoła Lucyfera, dając ludziom namiastkę wiedzy  tajemnej o ogromnej mocy. Powstał w  ten  sposób fundamentalny tekst hermetyzmu, na który, w trakcie rytualnych inicja-cji, składali przysięgę późniejsi europejscy alchemicy.

Tablica Szmaragdowa została odkryta – jak wspomniałem – około roku 1000 n.e. Jest to tekst krótki, stanowiący rodzaj preambuły, deka-logu czy inwitacji do wiedzy tajemnej. Całość została napisana w ję-zyku arabskim. W Europie znana była jej kopia, będąca tłumaczeniem na łacinę, dokonanym przez Apoloniusza z Tiany (15–100) z oryginału egipskiego. Około roku 1700 Tablica Szmaragdowa została zaś przetłu-maczona w całości na język angielski przez Isaaca Newtona. 

Oto jej treść 1:

1.   Mówię wam, oto rzecz najprawdziwsza: to, co jest na dole, jest jak to, co jest na górze; a to, co jest na górze, jest jak to, co jest na dole, by czynić cud jednej rzeczy.

2.   I jak wszystkie rzeczy powstały z Jednego, z dzieła medytującego Jednego, tak wszystko zostało zrodzone z tej jednej rzeczy, przez przystosowanie.

3.  Słońce jest jego ojcem, a Księżyc matką.4.  Wiatr nosił go w swoim łonie; a ziemia wykarmiła.5.  Ono jest zasadą doskonałości całego świata.6.   Jego moc jest nieskończona, zwrócona ku ziemi. Wznieś się z ziemi do nieba i 

zstąp na ziemię, i zjednocz siły wyższe i niższe. 7.   Oddzielisz wówczas ziemię od ognia, ciało subtelne od gęstego, powoli [uczy-

nisz to] Wielką Sztuką.8.   Posiądziesz  [wtedy]  chwałę  całego  świata.  Dlatego  wszelki  mrok  od  ciebie 

ucieknie. 9.   Najsilniejsza moc wszelkiej siły jest [wówczas], gdy przezwycięża [ona] wszel-

kie rzeczy subtelne i przenika wszelkie rzeczy stałe.

1  Tłumaczenie własne z języka angielskiego, zawartego, w: N. Goodrick-Clar- ke, The Western Esoteric Traditions, Oxford University Press, Oxford 2008, s. 34.

Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2

© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015

―  154  ―

10.  Tak został stworzony świat.11.  Z tego powstaną zdumiewające adaptacje, na które jest tu zawarty sposób.12.   Zatem jestem nazywany Hermesem Potrójnie Ukoronowanym (Trismegistus), 

posiadającym trzy części mądrości całego świata.13.  Powiedziałem [w ten sposób] wszystko o działaniu Słońca.

Tablica Szmaragdowa odsłania podstawowe prawidła hermetyzmu, głoszącego przede wszystkim absolutną jedność wszystkiego. Zasadą tej  jedności  jest wizja świata, gdzie byty poszczególne nie  różnią się rodzajem konstytuujących je cząstek (te bowiem są identyczne w każ-dej innej postaci bytu), lecz jedynie sposobem ich powiązania. Dlate- go – wedle hermetyzmu – każdą postać bytu można dowolnie  trans-mutować. Celem badań jest zaś odkrycie zasad tworzenia się struktur molekularnych  w  byty  złożone  i  zdobycie  umiejętności  ich  przek- ształcania. 

Konsekwencją tych hipotez była koncepcja jedności i niepodziel-ności uniwersum, psychofizyczny synchronizm, domniemana jedność sił, a  także jedność ducha i materii (a  tym samym przekonanie o du-chowości i żywości świata, Duszy Świata), a wreszcie koncepcja jed-ności życia duchowego  i mineralnego. Późniejszy, europejski herme-tyzm znosił również podział nauk na racjonalne i irracjonalne (wszak to, co na górze, jest i na dole, a zatem każda nauka jest uprawniona do poznania prawdy), co przyczyniło się do rozwoju samej alchemii oraz astrologii. 

Koncepcje te znalazły poczesne miejsce w filozofii Zachodu, przede wszystkim we wszelkich postaciach panteizmu. Główne założenia pan-teizmu to bowiem:

–  idea rozumnego rozwoju wszechświata, –  idea jedności świata,–  idea wieczności świata,–  idea żywości świata materialnego,–  idea przenikania Boga we wszystkie substancje,–  negacja idei Boga jako istoty rozumnej.    

Twierdzenia  te  odnoszą  się  wprost  do  idei  hermetyzmu,  szcze-gólnie zasady jedności świata, zasady wszechobecnego życia, zasady rozumności  świata  (wszystko  składa  się  z myśli),  zasady wieczności i  nieśmiertelności.  Do  tego  należy  dodać  charakterystyczne  dla  obu koncepcji  posługiwanie  się  terminem Boskość,  a  nie  po  prostu Bóg. Hermetyzm i panteiści nie mówili o Bogu, o działaniu i dziełach bo-żych, lecz o boskości pewnych rzeczy i zja wisk. W świecie pełnym jed-

Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2

© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015

―  155  ―

ności nie ma bowiem miejsca dla niezależności, nawet Boga. Boskość to tylko jedna z własności świata. 

Zwieńczeniem  idei  hermetyzmu była koncepcja Spinozy oraz  jej późniejsze  mutacje,  zwłaszcza  panteizm  ewolucyjny  (Hegel,  Fichte, Gentile, Croce: Bóg urzeczywistnia się w świecie poprzez dialektyczny roz wój rzeczywistości), panteizm transcendentalny (Wedant: Bóg ist-nieje w rdzeniu bytów jednostkowych, szczególnie w duszy), panteizm akosmiczny (Berkeley: świat nie istnieje, a jest jedynie złudzeniem lub atrybutem  Boga),  panteizm  absolutystyczny  (Hegel:  byty  jednostko-we są tylko myślami Ab solutu, a relacja między przyrodą i Absolutem jest identyczna z relacją, jaka w rozumowaniu dedukcyjnym zachodzi między zasadą a jej koniecznymi następ stwami), panteizm immanentny (Taine, Ostwald, Haeckel: Bóg istnieje w bytach jednostkowych), a tak-że panenteizm (Hartshorne, Whitehead: otaczająca nas  rzeczywi stość z konieczności wyłania się z Boga, jest bowiem Jego wewnętrzną mo-dyfikacją i manifestacją) i wreszcie panpsychizm (La Mettrie, Fechner: wszystko to, co, istnieje, jest ożywiane przez duszę świata, materia jest więc nie tylko żywa, lecz posiada także naturę psychiczną).

Wszystkie  te  koncepcje  łączy  próba  uzasadniania  jedności  Boga i Natury, choć bez wątpienia żadna z nich nie jest tak silna, spójna we-wnętrznie i bliska zasadom hermetyzmu, jak koncepcja Spinozy, unifi-kująca Boga i Naturę wprost.

Nietrudno  również  skonfrontować  idee  hermetyzmu  z  synchro- nizmem Leibniza, czy naczelną ideę oświeceniowej filozofii natury – prawem  wszystkich  sił,  unifikującym  zjawiska  fizyczne  pod  egidą siły przyciągająco-odpychającej, co stało się później podstawą Teorii Wszystkiego, jednej z najistotniejszych koncepcji współczesnej fizyki. 

Czytając  tekst Tablicy Szmaragdowej  i  płynące  z niej  koncepcje, można  odnieść  wrażenie,  że  spór  między  chrześcijańskim  obrazem świata a  ideami hermetyzmu koncentrował się głównie na walce idei jedności (hermetyzm) bądź dualności (chrześcijaństwo) świata. Herme-tyzm przyniósł więc wszechobecny redukcjonizm oraz ideę całkowitej jedności, wręcz substancjalnej jednolitości świata. Dla chrześcijańskiej wizji świata, wyrosłej z tradycji opozycji dobra i zła, ducha i materii, Boga i człowieka, było to nie do zaakceptowania.

CORPUS HERMETICUM

Hermes  Trismegistos  miał  być  również  autorem  księgi:  Corpus Hermeticum, pochodzącej z przełomu II i III wieku naszej ery. Dodaj-

Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2

© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015

―  156  ―

my, iż rzekomy autor był w rzeczywistości greckim bóstwem reprezen-tującym triadę religii, nauki i sztuki a jako taki stał się symbolem wie-dzy tajemnej. Hermetyzm uznał go za ziemskie wcielenie Merkurego. 

Corpus Hermeticum  odkryto  około  roku  1400  (niektórzy  podają datę 1460). Tekst został uratowany z Konstantynopola, a następnie od-naleziony we Florencji. W roku 1471 przetłumaczył go na łacinę Mar- silio Ficino, upowszechnili go zaś  John Dee, Giordano Bruno, Tomma-so Campanella i Paracelsus.

Corpus Hermeticum nie stanowi zwartego wykładu. Próbę usyste-matyzowania jego zasad alchemia podjęła dopiero w roku 1908 (sic!), na  łamach  anonimowego  Kybalionu 2.  Naczelne  prawa  hermetyzmu otrzymały wówczas taką oto – mniej więcej – postać:

–   prawo umysłowości: wszystko jest umysłem, wszechświat skła-da się z myśli;

–  prawo powiązania: to, co jest na górze, jest i na dole;–  prawo wibracji: wszystko jest w ruchu i wszystko wibruje;–   prawo  biegunowości  (dwoistości): wszystko  jest  dwoiste  i ma swoje bieguny; przeciwieństwa mają jednak naturę identyczną, a  zatem  skrajności  spotykają  się;  podobnie  prawdy  są  jedynie półprawdami, a paradoksy da się pogodzić;

–   prawo rytmu: wszystko wznosi się i opada, odchylenie w lewo jest równe odchyleniu w prawo, a rytm dąży do wyrównania;

–   prawo  przyczyny  i  skutku:  każda  przyczyna  ma  swój  skutek, a wszystko dzieje się według Prawa; przypadek też jest częścią Prawa, nikt bowiem nie ucieknie przed Prawem i nic Prawu się nie wymknie;

–   prawo płci: płeć jest we wszystkim; wszystko ma swoje męskie i kobiece pierwiastki (aspekty), jednakże rzecz stanowi ich zmie-szanie, dlatego w naturze płeć przejawia się na różnych pozio-mach, ale jest tylko jedna. 

Kybalion  nie  jest  próbą  rozwinięcia  zasad  hermetyzmu,  ale  ich podsumowaniem. Spośród zasad istotnych dla rozwoju myśli średnio-wiecznej  i  oświeceniowej należy wymienić przede wszystkim prawo umysłowości,  prawo  powiązania,  prawo  biegunowości  oraz  prawo przyczyn i skutków. Dodajmy, że wpływ tych idei jest bardzo szeroki, ideę  świata  jako miejsca  urzeczywistniania  się Ducha Przeznaczenia 

2  Opracowano na podstawie: The Kybalion: A Study of The Hermetic Philosophy of Ancient Egypt and Greece by Three Initiates, Watchmaker Publishing 1908, Seaside, Oregon. 

Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2

© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015

―  157  ―

odnajdujemy choćby w filozofii Hegla, zaś ideę siły jako niezależnej mocy stworzenia w przedkrytycznej filozofii Kanta.

Jednakże  dla  ukształtowania  się  doktryny  alchemicznej  najistot-niejsze  były:  prawo wibracji  i  prawo  biegunowości.  By  to wyjaśnić określmy wpierw podstawowe zasady alchemii.

Zasady te ukonstytuowały się około roku 1650. Można je przedsta-wić następująco: 

–   w każdym zjawisku naturalnym, we wszystkim, co istnieje, za-warta jest pierwotna przyczyna życia,

–   owa przyczyna jest jedna, mimo rozlicznych postaci jakie przy-biera: zwierzęcych, roślinnych, czy mineralnych,

–  życie przenika zatem świat w całości, –  zasadą życia jest zaś Duch Powszechny.

Doktryna alchemiczna – zgodnie z zasadami hermetyzmu – dążyła więc do rozwiązań monistycznych: istnieje jeden Duch, jedna Natura i jedna Wiedza. Najistotniejszą metodą naukową była zaś analiza, ba-dająca zależności (sympatie) między elementami każdej rzeczy. Alche-mia, podobnie jak hermetyzm, zakładała bowiem molekularną budowę świata, gdzie różnice między rzeczami wynikały ze związków między tworzącymi  je  elementami.  Otwierało  to  drogę  dla  przejęcia  przez alchemię innych zasad hermetyzmu, szczególnie koncepcji transmuta-cji, rozumianej jako umiejętność rozczepiania powiązań molekularnych i  ich ponownego składania. Alchemia głosiła więc, że  rozbicie więzi molekularnych jest możliwie wskutek skorelowania wibracji (stąd po-wiązanie z hermetycznym prawem wibracji), w  jakich pozostają ele-menty ciał, z wibracjami Ducha Powszechnego. Duch Powszechny jest bowiem źródłem wszystkiego, a jego przejawami (skoro wszystko, co żywe jest jego aspektem) jest nie tylko świat (rozumiany jako całość), ale i Bóg. Nie ma więc różnicy między niebem a ziemią, religią a filo- zofią,  fizyką a metafizyką. Stworzenie  to po prostu  jedność w wielu różnych przejawach. 

Skorelowanie  wibracji  danej  rzeczy  z  wibracjami  Ducha  Pow- szechnego pozwala zaś osiągnąć moc owego Ducha i praktycznie ją wykorzystać. Człowiek  jest więc  zdolny  ujarzmić  energię  kosmosu i  dokonywać  transmutacji,  która  jest  rodzajem  stworzenia  (wszak każdy  pierwiastek  to  rodzaj mikrokosmosu). Alchemia  stara  się  naś- ladować  działania  Boga-Natury.  W  ten  sposób  człowiek  może przywoływać  akt  stworzenia  i  uwolnić  z  siebie  drzemiącą  w  nim boskość. 

Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2

© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015

―  158  ―

Zatem: 

–   zjawiskami naturalnymi rządzi jakaś inteligentna, świadoma siła (nie Bóg – siła!, ten wątek podejmie Kant);

–   skoro wszystko  jest  jednością,  to możliwe  jest  istnienie  jakiejś fizycznej, nieśmiertelnej formy istoty ludzkiej;

–   światem rządzi nienaruszalna zasada (wątek ten podejmie Teoria Wszystkiego);

–   człowiek  jest  w  stanie  opanować  dostateczną  technologię  dla urzeczywistnienia swoich zamierzeń (wątek ten stanie u podstaw późniejszych ideologii politycznych).

Narzędziem korelacji ruchów ciał i Ducha Powszechnego miał być kamień  filozoficzny  –  naczelna  idée fixe  średniowiecznej  i  oświece-niowej alchemii. Wedle alchemików, wystarczyło skierować jego moc w danym kierunku, by móc transmutować rzeczy znajdujące się w jego promieniu. Miał działać na rzeczy pochodzenia mineralnego, a zatem również na elementy żywe, a nawet na substancje duchowe (bo wszyst-ko jest jednakie, a różni się wyłącznie związaniem konstytuujących go elementów).

Kamień mógł istnieć rzekomo w różnych postaciach. Tak więc jako proszek miał służyć transmutacji metali, w postaci soli – jako uniwer-salny lek, a rozpuszczony w roztworze – stanowić miał eliksir długo-wieczności  (tzw. pitne złoto). Wreszcie, miał  również posiadać zdol-ności  nieskończonego  pomnażania  i  być  niewyczerpalnym  źródłem światła. 

Idea kamienia filozoficznego jest podstawą wielu innych koncepcji. Przede wszystkim – jako narzędzie transmutacji – idea ta przywiodła alchemię do wiary w metempsychozę (mamy tu czas kołowy, inaczej niż w religiach monoteistycznych). Wszystko przechodzi bowiem swo-je cykle, od urodzin po śmierć, by powracać w wyniku  transmutacji. Dalej, jako narzędzie organizowania wszystkiego – idea kamienia filo- zoficznego zrodziła koncepcję wewnętrznej boskości świata. Świat jest uporządkowany wedle  stosownych zasad, pierwiastki  zaś  są kopiami makrokosmosu i odtwarzają jego strukturę. Zatem we wszystkim panu-je ta sama sfera boskości (to, co jest na górze, jest i na dole). Wreszcie, jako niewyczerpalne źródło światła – idea ta wzbudziła zainteresowa-nie optyką. Wierzono, że dzięki światłu można poznać naturę pierwiast-ków. Ponieważ odpowiednikiem materialnym światła jest ogień, alche-micy nazywali siebie filozofami ognia, a fascynacja ogniem przerodzi się w koncepcję uznającą materię ognia za eter (Newton, Wolff, Kant). 

Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2

© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015

―  159  ―

Nie sposób w tym miejscu nie zauważyć, że pośród wszystkich tych koncepcji  przebijają wątki  bliskie  filozofii  Newtona. Do  tych  spraw powrócę.

KORE KOSMU

Jest to część Corpus Hermeticum, pierwotnie odnaleziona oddziel-nie. Tekst mówi o budowie kosmosu,  ale przedstawia  również  teorię związków chemicznych. Jest to w dużej mierze koncepcja analogiczna do chińskiego Wu Xing, które mówiło o pięciu elementach tworzących wszechświat: drewnie, ogniu, ziemi, metalu i wody. Żywioły te miały działać w dwóch przeciwstawnych kierunkach yin  i yang, podlegając cyklowi niszczenia i odradzania (a zatem teoria Wu Xing zakładała czas kołowy, co jest również charakterystyczną cechą hermetyzmu i euro-pejskiej alchemii). 

Ten wątek  również  jest obecny w pismach Newtona, szczególnie pośród notatek poświęconych alchemii, gdzie uczony rozważa koncep-cję siły przyciągająco-odpychającej jako siły odpowiadającej za zjawi-ska fizyczne, psychiczne i metafizyczne. 

MANUSKRYPT   VOYNICHA

Tak zwany manuskrypt Voynicha jest z pewnością jednym z najbar-dziej tajemniczych dzieł wszechczasów. Nie jest znane jego autorstwo ani data powstania. Co więcej, zostało zapisane w nieznanym języku, nieznanym  alfabetem.  Zawiera  szereg  ilustracji  przedstawiających równie nieznane  rośliny  i  budowle,  a  niektóre  z nich mogą nasuwać skojarzenie z obrazem komórek pod mikroskopem. Liczne są również ilustracje nieznanych części kosmosu. 

Na podstawie zamieszczonych rycin wnioskuje się, że tekst powstał około roku 1400 roku n.e. w Europie (postacie mają stroje i uczesanie typowe dla średniowiecznej kultury europejskiej). Badania radiowęg- lowe wskazują  zaś,  że  tekst  powstał  około  roku  1410  (wskazywana jest data 1408  roku). Manuskrypt zawdzięcza swoją nazwę Michało-wi Wojniczowi, polskiemu kolekcjonerowi, który w roku 1912 nabył go od jezuitów i upublicznił. Jest przy tym bezsprzecznie wiadome, że manuskrypt  był  znany Newtonowi,  który  podjął  się  nieudanej  próby rozszyfrowania tekstu.

Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2

© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015

―  160  ―

Manuskrypt składa się z sześciu sekcji:    

–   zielarskiej:  zawierającej między  innymi  ilustracje nieznanych roślin,

–  astronomicznej: zawierającej liczne diagramy,–   biologicznej: zawierającej ilustracje nagich kobiet, kąpiących się pośród zawiłej sieci rur w kształcie ludzkich organów,

–   kosmologicznej: zawierającej diagramy kołowych, w tym słyn-ny, rozkładany, sześciostronicowy diagram przedstawiający wi- dok  dziewięciu  okrągłych  budynków  połączonych  groblami z zamkiem i wulkanem,

–  farmaceutycznej,–  oraz przypisów.

Warto wskazać, że naczynia oraz rury w sekcji biologicznej mogą wskazywać na powiązania ze starożytną alchemią, co stało się jednym z powodów zainteresowań manuskryptem ze strony alchemików. Rzecz jasna,  treść  dzieła  nie  mogła  mieć  wpływu  na  europejską  alchemię (pismo ani treść nie zostały odczytane do dziś), niemniej sam fakt jego istnienia i podejrzenia co do jego zawartości, sprzyjały tajemniczej na-turze alchemii. W czasach Newtona manuskrypt uznawano za świętą księgę  Katarów,  dualistycznego  ruchu  religijnego  z  XI–XIII  wieku, działającego na granicy Francji i Włoch, a sprzeciwiającego się wszel-kiej władzy, w tym kościelnej i nie uznającego z tego powodu oddawa-nia owej władzy czci (również krzyżowi świętemu). 

RÓŻOKRZYŻOWCYI   ELIKSIR   DŁUGOWIECZNOŚCI

Ostatnim ważnym źródłem upowszechniania się idei hermetyzmu w Europie są pojawiające się około roku 1650 teksty taoistyczne (czytał je m.in. Ch. Wolff, a także M. Knutzen – nauczyciel Kanta, który na ich podstawie stworzył podwaliny dynamicznej ontologii; znanym taoistą i konfucjanistą był również Bülfinger, asystent Knutzena, który napisał quasi-taoistyczny komentarz do ontologi Wolffa; nota bene wedle Bül-fingera teksty taoistyczne miały ogromny wpływ na kantowską Historię naturalną i teorię nieba 3), mówiące m.in. o eliksirze długowieczności.

W owym czasie pojawiły się również w Europie teksty wedyjskie i buddyjskie mówiące m.in. o tzw. płynie hataka, mającym mieć moc 

3  Por. J. Sytnik-Czetwertyński, Ontologia dynamiczna. Koncepcja Kanta-Bo-škovića, Wydawnictwo Fall, Kraków 2011, s. 34–67. 

Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2

© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015

―  161  ―

zmieniania brązu w czyste złoto. Wraz z nimi przeniknęła także filozo-fia Guru Nagardźuny, XI-stowiecznego alchemika (wedle tradycji miał on opanować wielkie medytacyjne moce, zapewniające mu nieśmier-telność), który  również prowadził badania nad eliksirem nieśmiertel- ności.  Guru  Nagardźuna  był  często  utożsamiany  z  dwoma  innymi postaciami o  tym samym nazwisku, pochodzącym z II w n.e.  twórcą filozofii  madhjamaka,  uczniem  Sarahy,  oraz  z  tantrykiem,  żyjącym w VIII n.e. Ostatecznie został uznany za kolejną  reinkarnację  tej  sa- mej osoby. 

Eliksir  nieśmiertelności  był  również  idée fixe  różokrzyżowców, ruchu, dla którego  teoria hermetyzmu stała się wielką  inspirację. Za-łożycielem sekty był Johann Velentine Andreae (1586–1654), zaś naz- wa pochodziła od nazwiska Christiana Rosenkreutza, fantastycznej po-staci z książek Andreaei. Doktryna różokrzyżowców sprowadzała się do trzech faz: uznania boskiego pochodzenia człowieka, jego upadku wskutek grzechu i wreszcie możliwości ponownego zjednania się z bó-stwem (ten wątek zostanie podjęty później przez ruch masoński). Ró-żokrzyżowcy  szukali więc w  alchemii  zbawienia. Wedle  nich  naturę człowieka symbolizuje ołów. Dlatego należy dokonać jego przemiany w złoto – człowieka zbawionego, złączonego z Bogiem (co stało  się naczelnym wątkiem oświeceniowej alchemii). 

Na marginesie warto dodać, że sekta różokrzyżowców istnieje do dziś (w Polsce posiada pięć oddziałów: w Warszawie, Wrocławiu, Ka-towicach, Koszalinie i Wieluniu). 

ALCHEMIA   JAKO   NAUKA

Prócz wątków okultystycznych  i  stricte magicznych, w  dążności do zrealizowania swoich zasad alchemia wypracowała również wiele istotnych odkryć. Czytając teksty alchemiczne, nie należy więc do koń-ca sugerować się jej fantazyjnym językiem. Paranaukowy obraz alche-mii wzmacnia bowiem z pewnością jej nader osobliwy system pojęć. Teksty obfitują w zwroty typu: Grzmiące Złoto czy Woda Królewska, a opisy zachodzących procesów przeplatają się z odwołaniami do du-chów,  sufiksów  i  tzw.  humorów. Wystarczy  jednak  choćby  pobieżna analiza  tekstów alchemicznych Newtona, by zauważyć,  że pod poję-ciem duchów rozumie on po prostu gazy lub opary, zaś pojęcie humoru odnosi się do dowolnej cieczy, uzyskanej z każdego ciała organiczne-go. Pod nazwami olejów i soli kryją się zaś tlenki, węglany, siarczany 

Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2

© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015

―  162  ―

i kwasy, a Woda Królewska to żaden monarszy amulet, ale mieszanina trzech części kwasu solnego i jednej kwasu azotowego. 

Główna zasada alchemii głosiła, że każdy metal składa się z trzech podstawowych,  filozoficznych  elementów:  soli,  rtęci  i  siarki.  Funda-mentem ich rozumienia był proces spalania substancji, w którym wy-różniano:

–   część  palącą  się  (Siarkę filozoficzną,  inaczej: Wszechobecny Duch Życia), czyli po prostu kwas, 

–   część ulatniającą się (Rtęć filozoficzną, inaczej: Merkuriusz filo-zoficzny), czyli tlenek, 

–   oraz  pozostałości  po  procesie  spalania  (Sól filozoficzną),  czyli węglan. 

Stąd też np. pojęcie Ducha Tartaru będzie odnosić się do kwaśnego winianu potasu, pojęcie Merkariusza Tartaru do tlenku potasu, zaś Soli Tartaru do węglanu potasu. Ten prosty i jasny schemat pojęciowy był jednak częstokroć łamany, głównie ze względu na własne ambicje, chęć przypodobania się mocodawcom lub po prostu z racji upowszechnie-nia nazw zupełnie przypadkowych i zwykłych omyłek. Na ostateczny kształt pojęcia miały też często wpływ warunki i okoliczności, w jakich dokonywano odkryć. I tak, np. Newton nie używał niemal pojęcia Mer-kuriuszów,  lecz własnego pojęcia  tzw. Niemechanicznych Czynników Aktywnych,  które  –  jego  zdaniem –  precyzyjniej  określa  funkcję  po-stulowanych przez niego mikrocząstek. Newton wprowadził  również liczne zmiany w symbolice alchemicznej. 

Poniżej  przedstawiam  zestawienie  najistotniejszych  pojęć  alche-micznych,  stosownych przez Newtona w  jego badaniach, wraz  z  ich wyjaśnieniem:

POJęCIE TŁUMACZENIE WYJAŚNIENIE

AntimonyAqua FortisAqua Regia

Butter of AntimonyCaput-MartuumCommon WaterDeliquium

Fulminating Gold

AntymonMocna WodaWoda Królewska

Masło Antymonu

Woda Powszechna

Grzmiące złoto

Trójsiarczek antymonu (stibnit)Skoncentrowany kwas azotowyMieszanina kwasu solnego i azotowe-go w proporcji 3 : 1Trichlorek antymonuTlenek żelazaWoda naturalnaPrzemiana soli ze stanu stałego w płyn- ny w wyniku kontaktu z powietrzemSubstancja  uzyskana  wskutek  wytrą-cenia się potażu z metalicznego złota,

Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2

© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015

―  163  ―

HumorOilOil of VitriolPhlegmatic Water

Salt FusibleSal AlkaliSalt of TartarSal AmmoniacSalt of SulphurSalt of NitreSpiritSpirit of NitreSpirit of Acid(Acid Spirit)Spirit of VitriolSpirits of UrineSpirit of Sulpherous

Sulphur

CieczOlejOlej WitrioluWoda Flegma-tycznaSól TopliwaSól AlkalicznaSól TartaruSól AmonowaSól SulfuruSól SaletryDuchDuch Saletry

Duch KwasowyDuch WitrioluDuch UrynyDuch Sulfuru

Sulfur

rozpuszczonego w Aqua Fortis, w wy- niku dodania amoniaku do jednej z po- staci  wodorotlenku  złota.  Gdy  jest sucha  ma  silne  właściwości  eksplo-dująceDowolna ciecz  trudno rozpuszczalna, palna i nieco lepkaKwas siarkowy (75-cioprocentowy)Woda destylowana

Węglan alkalicznyWęglan potasu, potażChlorek amonu, salmiakSiarczan potasuAzotan potasu (saletra potasowa)Gaz, oparKwas azotowy (50-cioprocentowy)

Kwas żelazawyKwas siarkowy (50-cioprocentowy)Węglan amonuMieszanina kwasu  siarkowego  i  siar-kawegoSiarka  filozofów,  niezidentyfikowana pochodna siarki, wedle alchemii głów-ny (obok soli i rtęci) składnik metali

   

Ponadto należy rozróżnić działalność stricte alchemiczną od zwyk- łej  fantazji.  Alchemia  Newtona  nie  ma  więc  wiele  wspólnego  np. z  alchemią  Talbota,  krystalomanty  wzywającego  anioły  z  pomocą kryształowej kuli i uzdrawiającego naiwnych sproszkowanym kamie-niem filozoficznym, wykopanym rzekomo z grobu biskupa Walii. 

Ponadto, w przypadku Newtona, na kontekst alchemiczny nakłada się jeszcze kontekst jego odkryć z zakresu filozofii natury. Spróbujmy teraz prześledzić ten wątek. 

ALCHEMIA   ISAACA   NEWTONA

Prócz oczywistych paraleli między hermetyzmem a filozofią natury Isaaca Newtona należy zauważyć, że badania alchemiczne w naturalny sposób domykają koncepcję Newtona. Być może więc, alchemia znala-zła się w planie naukowym Newtona zupełnie naturalnie. Oto bowiem 

Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2

© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015

―  164  ―

Newton  szukał  –  jak mi  się  zdaje  –  w  alchemii  wyjaśnienia  dwóch nader  istotnych  kwestii.  Pierwszą  z  nich  był  problem oddziaływania ciał na odległość, drugim – problem budowy materii i jej ewentualnej struktury. Ten pierwszy ma zdecydowanie genezę w jego teorii siły gra-witacji, drugi zaś mógł być wynikiem upowszechnienia się i fascynacji ideami hermetyzmu.

Problem oddziaływania ciał na odległość jest pochodną badań nad siłą grawitacji i ogłoszenia przez Newtona prawa wzajemnego oddzia-ływania. Skoro możliwe  stało  się określenie  tegoż oddziaływania,  to oczywistym było wyjaśnienie sposobu transmisji siły grawitacji. New-ton miał dwie możliwości: wskazanie ośrodka pośredniczącego w zja- wiskach  fizycznych,  bądź  uznanie  możliwości  działania  ciał  na  od- ległość. Oficjalnie, w polemice z Leibnizem, pisanej za pośrednictwem Clarka, Newton  przyjął  –  jak wiemy  –  drugie  rozwiązanie. Rozwią-zanie to było jednak obciążone tak dalece metafizyką, że jego obrona wymagała  wprowadzenia  ekwilibrystycznych  zasad  natury,  z  zasadą Boga-zegarmistrza na czele.

Pierwsze rozwiązanie było zaś domeną prywatnych badań uczone-go i znalazło wyraz głównie w wielu jego osobistych notatkach. Jedynie w jednym z drobnych urywków Scholium Generale, podsumowującego słynne Principia, Newton pisze:

Należałoby dorzucić coś jeszcze odnośnie pewnej najsubtelniejszej energii, przeni-kającej wszystkie ciała stałe i w nich ukrytej, której mocą i działaniem cząstki ciał przy-ciągają się nawzajem na bardzo bliskie odległości, łącząc się, gdy się ze sobą zetkną, a ciała elektryczne, działając na większe odległości, zarówno poprzez przyciąganie, jak i odpychanie sąsiednich cząstek, emitują, odbijają, załamują i uginają światło, ogrze-wając przy  tym ciała. Dzięki której wreszcie powstają wszelkie wrażenia zmysłowe, a członki zwierząt poruszane są zgodnie z wolą, jako że działania te powstają wskutek wibracji tej energii przewodzonej wzdłuż stałych włókien nerwowych z zewnętrznych organów zmysłowych do mózgu, a z mózgu do mięśni. Ale tego nie można wyłożyć w kilku słowach, poza tym nie mamy dostatecznej ilości doświadczeń, które by mogły wykazać i dokładnie wyznaczyć prawa, według których działa owa elektryczna i ela-styczna energia 4.

Na łamach niepublikowanych notatek, Newton podaje nieco więcej informacji. W tekście, pod tytułem: De Ære et Æthere, czytamy:

I tak samo jak ciała na Ziemi przez rozpad na drobne cząsteczki przekształcają się w powietrze,  tak samo cząsteczki  te mogą być różnymi rodzajami cząsteczek, rozbi-tymi na mniejsze, za sprawą jakiegoś gwałtownego działania i przekształcającymi się 

4  I. Newton, Matematyczne Zasady Filozofii Przyrody. Scholium Generale, tłum. J. Sytnik-Czetwertyński [w:] „Kwartalnik Filozoficzny”, t. XXXIX, z. 2, 2011, s. 152.

Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2

© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015

―  165  ―

w jeszcze subtelniejsze powietrze. Jeśli jest ono wystarczająco subtelne, aby przenikać przez pory w szkle, krysztale i w innych ziemskich ciałach, możemy nazywać je roz-tworem powietrza albo eterem. To, że roztwory takie istnieją, wykazują eksperymenty Boyle’a, w których metale topione są w hermetycznie zamkniętym naczyniu szklanym przez taki czas, że część przekształca się w popiół i stają się cięższe. [...] Wierzę, że każ-dy, kto widzi żelazne opiłki ułożone w kształcie linii krzywych, podobnie jak południ-ki, za sprawą strumienia cząsteczek magnetycznych, krążących od bieguna do bieguna magnesu, uznaje, że te magnetyczne strumienie są tego samego rodzaju. A zatem także przyciąganie  szkła, bursztynu, płomienia z palnika, wosku  i  żywicy oraz podobnych substancji, zdaje się być spowodowane w ten sam sposób przez pewną nader rzadką materię tego rodzaju 5.

By  dowieść  swoich  przypuszczeń  Newton  potrzebował  badań uwierzytelniających istnienie eteru. Rozumowanie było następujące: wszelkie zjawiska przyrody, zarówno w skali makro, jak i mikro są po-chodną działania eteru (wątek hermetyczny). Jednakże nie jest możli- we – z uwagi na subtelność zjawisk fizycznych – by ich podstawą były ciała obserwowalne. Należy więc przypuszczać, że zjawiska te są efek-tem procesów zachodzących w strukturze każdego ciała. Owa struktura ma zaś charakter molekularny. Takie zjawiska, jak siła grawitacji, siła termodynamiczna,  siła  magnetyczna,  które  wymagają  pośrednictwa eteru, oddziałują również w skali mikro, między molekułami, z których zbudowane są ciała. Zjawiska obserwowalne w przyrodzie są zaś do-piero ich efektem.  

Tak  więc  prawie  wszystkie  zjawiska  naturalne  byłyby  zależne  od  sił  między cząsteczkowych, gdyby tylko można było udowodnić, że siły tego typu rzeczywiście istnieją.

Główną  ambicją  alchemicznych  badań  Newtona  stała  się  próba wykazania  istnienia  i  działania  owych  mikrocząsteczek,  mających stanowić  podstawę wszystkich  zjawisk  fizycznych, w  tym  problemu oddziaływania  ciała  na odległość. Badania  skupiły  się  na obserwacji zachowań różnych substancji w procesach spalania, wrzenia, fermen-tacji  czy  sublimacji  i  próbach  wyjaśnienia  tych  zjawisk  za  pomocą analogii do zjawisk makroskopowych. Z zapisków wynika, że Newton głęboko wierzył w to, że jest w stanie doprowadzić do redukcji dowol-nej substancji na cząsteczki proste (trudno nie zauważyć tutaj paraleli z doktryną hermetyzmu).

5  A. R. Hal l, M. B. Hal l, Unpublished Scientific Papers of Isaac Newton, a selec-tion from the Portsmouth Collection in the Cambridge University Library, Cambridge University Press, Cambridge 1962, p. 133.

Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2

© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015

―  166  ―

Alchemia Newtona oparła się tu głównie na obserwacji procesów kwasów mineralnych, przede wszystkim Oleju Witriolowego  (75-cio- procentowego  kwasu  siarkowego), Aqua Fortis  (tzw. Mocnej Wody, czyli skoncentrowanego kwasu azotowego), Ducha Solnego (soli kwa-su solnego), oraz Wody Królewskiej (mieszaniny kwasu solnego i azo-towego w proporcji 3:1), starając się kontynuować wyniki badań Rha-zesa nad tzw. Ciężką Wodą.

Program badawczy Newtona mógł więc być precyzyjnym planem, w którym alchemia zdawała się nie być dziedziną badań docelowych, lecz środkiem do wykazania pełni zjawisk natury. Z drugiej jednak stro-ny filozofia ta jest przesiąknięta ideami hermetyzmu, na czele z kon-cepcją jedności świata:

W nim wszystkie rzeczy są zawarte i poruszają się, choć żadna z nich nie wpływa na pozostałe. Bóg niczego nie doznaje z powodu ruchów ciał, a ciała nie doznają oporu z powodu wszechobecności Boga 6.

koncepcją emanacji:Prawdę mówiąc,  jeśli ktokolwiek uważa za możliwe  to,  że Bóg może  stworzyć 

jakieś myślące stworzenie  tak doskonałe, że mogłoby ono za sprawą Boskiego przy-zwolenia stworzyć z kolei istoty niższego rzędu, to jak dotąd, miast umniejszania Bożej woli, wzmacnia ją, gdyż moc ta, która potrafi wydawać na świat istoty nie tylko bezpo-średnio, lecz za pośrednictwem innych istot, jest nadzwyczajnie, żeby nie powiedzieć, nieskończenie potężniejsza. [...]

Świat ten nie powinien być nazywany stworzeniem tej duszy, lecz samego Boga, który stwarza go poprzez nadawanie duszy  takiego charakteru, że świat  ten emanuje z niej z konieczności 7.

koncepcją myślnego charakteru świata:Bóg wyłącznie przez akt myślenia i woli może zapobiegać przenikaniu przez pew-

ne ciało przestrzeni wyznaczonej przez pewne granice. [...]Na podstawie  tej hipotezy oczywiste  jest,  że powstrzymywałaby ona  ruchy ciał 

i być może odbijałaby je, a także przyjmowała wszystkie własności cząstek material-nych z wyjątkiem tego, że będzie nieruchoma. [...]

Miałaby ona kształt, byłaby namacalna i ruchoma, zdolna do odbijania i bycia od-bijaną, w nie mniejszym stopniu tworzyłaby część struktury rzeczy niż inne korpuskuły, i nie wątpię, iż działałaby nie inaczej na nasze umysły, natomiast podlegałaby naszemu działaniu na nią, ponieważ nie byłaby niczym innym jak produktem Boskiego umysłu, zrealizowanym w określonej ilości przestrzeni 8.

6  I. Newton, Matematyczne Zasady Filozofii Przyrody..., op. cit. s. 133.7  I.  Newton, O grawitacji i equilibrium płynów,  tłum.  J.  Sytnik-Czetwertyński 

[w:] „Kwartalnik Filozoficzny”, tom XXXIX, zeszyt 3, Polska Akademia Umiejętności i Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2011, s. 136.

8  Tamże, s. 139.

Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2

© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015

―  167  ―

i wreszcie koncepcją strukturalnej budowy świata:

Najmniejsze cząstki wszystkich prawie ciał w przyrodzie, [które] gdy mikroskopy będą znacznie udoskonalone będziemy mogli widzieć,  są  rozdzielone przestrzeniami próżni lub wypełnione środowiskiem o mniejszej niż cząstki gęstości 9.

Dlatego  dotychczasowe  komentarze  dotyczące  zaangażowania Newtona w  badania  z  zakresu  alchemii  należy  uznać  raczej  za  tym-czasowe i stanowiące bardziej efekt polityki historycznej, niż rzeczy-wistych  badań.  Z  ostatecznymi wnioskami  należy  się  raczej wstrzy-mać do czasu upublicznienia wszystkich zapisków Newtona z zakresu alchemii, by ostatecznie rozstrzygnąć, co do jej roli w systemie filozo-ficznym księcia fizyki.

HERMETICISM   IN   ISAAC   NEWTON’S   PHILOSOPHY

Summary

The place of alchemy in Isaac Newton’s thought is very interesting. Many histo-rians do not believe that alchemy plays any significant role in his philosophy. According to them, its role is entirely minor. This article tries to show that Newton took alchemy very seriously and was even fascinated by it. He looked to alchemy for answers to the most important philosophical questions: about the ether, the primitive particles of natu-re, and even about God. His alchemical experiments have a very interesting, scientific context.

Janusz Sytnik-Czetwertyński

9  I. Newton, Optyka, czyli rozprawa o odbiciach, załamaniach i uginaniu świa-tła oraz o barwach,  tłum.  J.  Sytnik-Czetwertyński  [w:]  „Kwartalnik  Filozoficzny”, t. XXXIX, z. 3, s. 155.

Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2

© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015