HERMETYZM W FILOZOFII ISAACA NEWTONApau.krakow.pl/KwartalnikFilozoficzny/KF_XLIII_2015_z2_08.pdf ·...
Transcript of HERMETYZM W FILOZOFII ISAACA NEWTONApau.krakow.pl/KwartalnikFilozoficzny/KF_XLIII_2015_z2_08.pdf ·...
KWARTALNIK FILOZOFICZNYT. XLIII, Z. 2, 2015PL ISSN 1230-4050
JANUSz SYTNIK-CzETWERTYŃSKI(Bydgoszcz)
HERMETYZM W FILOZOFIIISAACA NEWTONA
Związki Isaaca Newtona z alchemią budzą liczne spory. Wielu hi-storyków nie daje wiary istnieniu mezaliansu między jednym z naj-większych myślicieli a paranauką. Wedle nich związki te miały wy-łącznie charakter pośledni, czego dowodzi brak publikacji uczonego z zakresu ezoteryki. Ten pogląd należy jednak z miejsca odrzucić, bo-wiem okultyści nader rzadko publikowali dzieła, niechętnie odsłaniając tajniki, a jeśli już to czynili, to pod pseudonimem lub w obiegu prze-znaczonym jedynie dla wąskiego grona wybrańców. Nadto, w czasach Newtona alchemia wciąż pozostawała nauką zakazaną.
Po drugiej stronie sporu stanęli ci, wedle których większość pism ezoterycznych Newtona uległo prawdopodobnie zniszczeniu podczas słynnego pożaru jego pracowni. Niemniej przyznają oni, że doświad-czenia alchemiczne pozostawały bez wpływu na rozważania uczonego z zakresu filozofii natury i stanowiły odrębne pole badawcze. Był to więc rodzaj naukowej fascynacji.
Ostatecznie, w historii filozofii upowszechniło się przekonanie, że choć związki Newtona z alchemią miały miejsce, to jednak był to raczej kaprys uczonego lub potrzeba chwili, a nie efekt jego rzeczy-wistych zainteresowań. Powołano się tu na problemy Newtona z pub- likacją wyników badań nad rachunkiem różniczkowo-całkowym, w czym pomóc miały subwencje pochodzące z testamentu Boyle’a. Testament ów zawierał jednak warunek kontynuowania – przez inte-resanta – badań alchemicznych nad przemianą tzw. czerwonej ziemi w złoto. Orzeczono więc, że Newton został do alchemii po prostu przy- muszony.
Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2
© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015
― 152 ―
Podanym wyżej koncepcjom łatwo jednak zarzucić przeinaczenia i pominięcia. Biorąc bowiem pod uwagę szereg faktów historycznych, jak choćby dokonane przez Newtona tłumaczenie tzw. Szmaragdowej Tablicy, jednego z dzieł o fundamentalnym znaczeniu dla nowożyt-nej alchemii, a także zawartość jego prywatnych notatek, coraz sze-rzej ostatnio upublicznianych, należy stwierdzić, że zainteresowania Newtona alchemią daleko przekraczały zwykłą fascynację. Ba, miały ogromne znaczenie dla jego metafizyki i filozofii natury.
GENEZA ALCHEMII EUROPEJSKIEJ
Alchemia zawitała do Europy wraz z podbiciem Hiszpanii przez Maurów, co miało miejsce w VII wieku naszej ery. Długoletnia okupa-cja pogłębiła asymilację kulturową obu narodów i przyniosła Europie koncepcję hermetyzmu. Jej ugruntowanie nastąpiło w latach 902–1091, wraz z powszechną migracją Saracenów na Sycylię. Koncepcja ta po-chodziła od jednej z pogańskich sekt, działających na obszarze Grecji i Egiptu, a dotyczyła między innymi prób transmutacji metali, zgodnie z ideę jedności świata – naczelną ideą sekty – wedle której możliwa jest zmiana dowolnej rzeczy w inną.
Po reorientacji Bizancjum, które z metropolii o charakterze wschod-nim stało się istotnym ośrodkiem kultury Zachodu, nastąpiło gwałtow-ne upowszechnienie się pism z zakresu hermetyzmu, co w połączeniu z szeregiem wypraw krzyżowych, stanowiących – chcąc nie chcąc – łącznik kulturowy między Europą a Palestyną, utrwaliło ostatecznie idee okultystyczne na kontynencie.
Decydującym momentem było odnalezienie Tablicy Szmaragdowej (ok.1000 roku), uznawanej za alchemiczny katechizm, oraz przetłuma-czenie, w roku 1142 przez Roberta z Chester historii perskich alchemi-ków: Morienusa i Chalida.
Triumfalny podbój Europy przez idee hermetyzmu wieńczy rok 1400, kiedy dokonano odkrycia Kore Kosmu (ok.1400), a zaraz potem pozostałej części Corpus Hermeticum, a także powstanie jednego z naj-bardziej tajemniczych tekstów w dziejach cywilizacji, nazwanego póź-niej manuskryptem Voynicha (powstałego prawdopodobnie również ok. 1400).
Przejdźmy do krótkiej charakterystyki tych dzieł, ich istnienie bo-wiem i treść wpłynęły na niemal całą filozofię europejską, szczególnie na koncepcje panteistyczne, które – jak się zdaje – są przeniesieniem wprost idei hermetyzmu do filozofii europejskiej.
Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2
© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015
― 153 ―
TABLICA SZMARAGDOWA
U podstaw alchemii stoi atrybut zła – szmaragd Lucyfera. Zło jest bowiem podnóżem tajemnicy, ciemnością, której alchemia nie mia-ła ambicji oświetlać, jak pragnie to czynić nauka, lecz weń wniknąć. Nauka przynosi ciemności oświecenie, alchemia – pragnęła ciemność poznać i wykorzystać. Jest to jeden z podstawowych, a być może nawet najistotniejszy czynnik różniący alchemię od nauki.
Oto bowiem, wedle podania, Hermes Trismegistos (Hermes Po Trzykroć Wielki, postać mityczna) postanowił spisać podstawowe zasa-dy wiedzy, pozwalającej władać energią i prawami kosmosu. Uczynił to rzekomo na szmaragdzie wydobytym z czoła Lucyfera, dając ludziom namiastkę wiedzy tajemnej o ogromnej mocy. Powstał w ten sposób fundamentalny tekst hermetyzmu, na który, w trakcie rytualnych inicja-cji, składali przysięgę późniejsi europejscy alchemicy.
Tablica Szmaragdowa została odkryta – jak wspomniałem – około roku 1000 n.e. Jest to tekst krótki, stanowiący rodzaj preambuły, deka-logu czy inwitacji do wiedzy tajemnej. Całość została napisana w ję-zyku arabskim. W Europie znana była jej kopia, będąca tłumaczeniem na łacinę, dokonanym przez Apoloniusza z Tiany (15–100) z oryginału egipskiego. Około roku 1700 Tablica Szmaragdowa została zaś przetłu-maczona w całości na język angielski przez Isaaca Newtona.
Oto jej treść 1:
1. Mówię wam, oto rzecz najprawdziwsza: to, co jest na dole, jest jak to, co jest na górze; a to, co jest na górze, jest jak to, co jest na dole, by czynić cud jednej rzeczy.
2. I jak wszystkie rzeczy powstały z Jednego, z dzieła medytującego Jednego, tak wszystko zostało zrodzone z tej jednej rzeczy, przez przystosowanie.
3. Słońce jest jego ojcem, a Księżyc matką.4. Wiatr nosił go w swoim łonie; a ziemia wykarmiła.5. Ono jest zasadą doskonałości całego świata.6. Jego moc jest nieskończona, zwrócona ku ziemi. Wznieś się z ziemi do nieba i
zstąp na ziemię, i zjednocz siły wyższe i niższe. 7. Oddzielisz wówczas ziemię od ognia, ciało subtelne od gęstego, powoli [uczy-
nisz to] Wielką Sztuką.8. Posiądziesz [wtedy] chwałę całego świata. Dlatego wszelki mrok od ciebie
ucieknie. 9. Najsilniejsza moc wszelkiej siły jest [wówczas], gdy przezwycięża [ona] wszel-
kie rzeczy subtelne i przenika wszelkie rzeczy stałe.
1 Tłumaczenie własne z języka angielskiego, zawartego, w: N. Goodrick-Clar- ke, The Western Esoteric Traditions, Oxford University Press, Oxford 2008, s. 34.
Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2
© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015
― 154 ―
10. Tak został stworzony świat.11. Z tego powstaną zdumiewające adaptacje, na które jest tu zawarty sposób.12. Zatem jestem nazywany Hermesem Potrójnie Ukoronowanym (Trismegistus),
posiadającym trzy części mądrości całego świata.13. Powiedziałem [w ten sposób] wszystko o działaniu Słońca.
Tablica Szmaragdowa odsłania podstawowe prawidła hermetyzmu, głoszącego przede wszystkim absolutną jedność wszystkiego. Zasadą tej jedności jest wizja świata, gdzie byty poszczególne nie różnią się rodzajem konstytuujących je cząstek (te bowiem są identyczne w każ-dej innej postaci bytu), lecz jedynie sposobem ich powiązania. Dlate- go – wedle hermetyzmu – każdą postać bytu można dowolnie trans-mutować. Celem badań jest zaś odkrycie zasad tworzenia się struktur molekularnych w byty złożone i zdobycie umiejętności ich przek- ształcania.
Konsekwencją tych hipotez była koncepcja jedności i niepodziel-ności uniwersum, psychofizyczny synchronizm, domniemana jedność sił, a także jedność ducha i materii (a tym samym przekonanie o du-chowości i żywości świata, Duszy Świata), a wreszcie koncepcja jed-ności życia duchowego i mineralnego. Późniejszy, europejski herme-tyzm znosił również podział nauk na racjonalne i irracjonalne (wszak to, co na górze, jest i na dole, a zatem każda nauka jest uprawniona do poznania prawdy), co przyczyniło się do rozwoju samej alchemii oraz astrologii.
Koncepcje te znalazły poczesne miejsce w filozofii Zachodu, przede wszystkim we wszelkich postaciach panteizmu. Główne założenia pan-teizmu to bowiem:
– idea rozumnego rozwoju wszechświata, – idea jedności świata,– idea wieczności świata,– idea żywości świata materialnego,– idea przenikania Boga we wszystkie substancje,– negacja idei Boga jako istoty rozumnej.
Twierdzenia te odnoszą się wprost do idei hermetyzmu, szcze-gólnie zasady jedności świata, zasady wszechobecnego życia, zasady rozumności świata (wszystko składa się z myśli), zasady wieczności i nieśmiertelności. Do tego należy dodać charakterystyczne dla obu koncepcji posługiwanie się terminem Boskość, a nie po prostu Bóg. Hermetyzm i panteiści nie mówili o Bogu, o działaniu i dziełach bo-żych, lecz o boskości pewnych rzeczy i zja wisk. W świecie pełnym jed-
Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2
© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015
― 155 ―
ności nie ma bowiem miejsca dla niezależności, nawet Boga. Boskość to tylko jedna z własności świata.
Zwieńczeniem idei hermetyzmu była koncepcja Spinozy oraz jej późniejsze mutacje, zwłaszcza panteizm ewolucyjny (Hegel, Fichte, Gentile, Croce: Bóg urzeczywistnia się w świecie poprzez dialektyczny roz wój rzeczywistości), panteizm transcendentalny (Wedant: Bóg ist-nieje w rdzeniu bytów jednostkowych, szczególnie w duszy), panteizm akosmiczny (Berkeley: świat nie istnieje, a jest jedynie złudzeniem lub atrybutem Boga), panteizm absolutystyczny (Hegel: byty jednostko-we są tylko myślami Ab solutu, a relacja między przyrodą i Absolutem jest identyczna z relacją, jaka w rozumowaniu dedukcyjnym zachodzi między zasadą a jej koniecznymi następ stwami), panteizm immanentny (Taine, Ostwald, Haeckel: Bóg istnieje w bytach jednostkowych), a tak-że panenteizm (Hartshorne, Whitehead: otaczająca nas rzeczywi stość z konieczności wyłania się z Boga, jest bowiem Jego wewnętrzną mo-dyfikacją i manifestacją) i wreszcie panpsychizm (La Mettrie, Fechner: wszystko to, co, istnieje, jest ożywiane przez duszę świata, materia jest więc nie tylko żywa, lecz posiada także naturę psychiczną).
Wszystkie te koncepcje łączy próba uzasadniania jedności Boga i Natury, choć bez wątpienia żadna z nich nie jest tak silna, spójna we-wnętrznie i bliska zasadom hermetyzmu, jak koncepcja Spinozy, unifi-kująca Boga i Naturę wprost.
Nietrudno również skonfrontować idee hermetyzmu z synchro- nizmem Leibniza, czy naczelną ideę oświeceniowej filozofii natury – prawem wszystkich sił, unifikującym zjawiska fizyczne pod egidą siły przyciągająco-odpychającej, co stało się później podstawą Teorii Wszystkiego, jednej z najistotniejszych koncepcji współczesnej fizyki.
Czytając tekst Tablicy Szmaragdowej i płynące z niej koncepcje, można odnieść wrażenie, że spór między chrześcijańskim obrazem świata a ideami hermetyzmu koncentrował się głównie na walce idei jedności (hermetyzm) bądź dualności (chrześcijaństwo) świata. Herme-tyzm przyniósł więc wszechobecny redukcjonizm oraz ideę całkowitej jedności, wręcz substancjalnej jednolitości świata. Dla chrześcijańskiej wizji świata, wyrosłej z tradycji opozycji dobra i zła, ducha i materii, Boga i człowieka, było to nie do zaakceptowania.
CORPUS HERMETICUM
Hermes Trismegistos miał być również autorem księgi: Corpus Hermeticum, pochodzącej z przełomu II i III wieku naszej ery. Dodaj-
Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2
© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015
― 156 ―
my, iż rzekomy autor był w rzeczywistości greckim bóstwem reprezen-tującym triadę religii, nauki i sztuki a jako taki stał się symbolem wie-dzy tajemnej. Hermetyzm uznał go za ziemskie wcielenie Merkurego.
Corpus Hermeticum odkryto około roku 1400 (niektórzy podają datę 1460). Tekst został uratowany z Konstantynopola, a następnie od-naleziony we Florencji. W roku 1471 przetłumaczył go na łacinę Mar- silio Ficino, upowszechnili go zaś John Dee, Giordano Bruno, Tomma-so Campanella i Paracelsus.
Corpus Hermeticum nie stanowi zwartego wykładu. Próbę usyste-matyzowania jego zasad alchemia podjęła dopiero w roku 1908 (sic!), na łamach anonimowego Kybalionu 2. Naczelne prawa hermetyzmu otrzymały wówczas taką oto – mniej więcej – postać:
– prawo umysłowości: wszystko jest umysłem, wszechświat skła-da się z myśli;
– prawo powiązania: to, co jest na górze, jest i na dole;– prawo wibracji: wszystko jest w ruchu i wszystko wibruje;– prawo biegunowości (dwoistości): wszystko jest dwoiste i ma swoje bieguny; przeciwieństwa mają jednak naturę identyczną, a zatem skrajności spotykają się; podobnie prawdy są jedynie półprawdami, a paradoksy da się pogodzić;
– prawo rytmu: wszystko wznosi się i opada, odchylenie w lewo jest równe odchyleniu w prawo, a rytm dąży do wyrównania;
– prawo przyczyny i skutku: każda przyczyna ma swój skutek, a wszystko dzieje się według Prawa; przypadek też jest częścią Prawa, nikt bowiem nie ucieknie przed Prawem i nic Prawu się nie wymknie;
– prawo płci: płeć jest we wszystkim; wszystko ma swoje męskie i kobiece pierwiastki (aspekty), jednakże rzecz stanowi ich zmie-szanie, dlatego w naturze płeć przejawia się na różnych pozio-mach, ale jest tylko jedna.
Kybalion nie jest próbą rozwinięcia zasad hermetyzmu, ale ich podsumowaniem. Spośród zasad istotnych dla rozwoju myśli średnio-wiecznej i oświeceniowej należy wymienić przede wszystkim prawo umysłowości, prawo powiązania, prawo biegunowości oraz prawo przyczyn i skutków. Dodajmy, że wpływ tych idei jest bardzo szeroki, ideę świata jako miejsca urzeczywistniania się Ducha Przeznaczenia
2 Opracowano na podstawie: The Kybalion: A Study of The Hermetic Philosophy of Ancient Egypt and Greece by Three Initiates, Watchmaker Publishing 1908, Seaside, Oregon.
Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2
© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015
― 157 ―
odnajdujemy choćby w filozofii Hegla, zaś ideę siły jako niezależnej mocy stworzenia w przedkrytycznej filozofii Kanta.
Jednakże dla ukształtowania się doktryny alchemicznej najistot-niejsze były: prawo wibracji i prawo biegunowości. By to wyjaśnić określmy wpierw podstawowe zasady alchemii.
Zasady te ukonstytuowały się około roku 1650. Można je przedsta-wić następująco:
– w każdym zjawisku naturalnym, we wszystkim, co istnieje, za-warta jest pierwotna przyczyna życia,
– owa przyczyna jest jedna, mimo rozlicznych postaci jakie przy-biera: zwierzęcych, roślinnych, czy mineralnych,
– życie przenika zatem świat w całości, – zasadą życia jest zaś Duch Powszechny.
Doktryna alchemiczna – zgodnie z zasadami hermetyzmu – dążyła więc do rozwiązań monistycznych: istnieje jeden Duch, jedna Natura i jedna Wiedza. Najistotniejszą metodą naukową była zaś analiza, ba-dająca zależności (sympatie) między elementami każdej rzeczy. Alche-mia, podobnie jak hermetyzm, zakładała bowiem molekularną budowę świata, gdzie różnice między rzeczami wynikały ze związków między tworzącymi je elementami. Otwierało to drogę dla przejęcia przez alchemię innych zasad hermetyzmu, szczególnie koncepcji transmuta-cji, rozumianej jako umiejętność rozczepiania powiązań molekularnych i ich ponownego składania. Alchemia głosiła więc, że rozbicie więzi molekularnych jest możliwie wskutek skorelowania wibracji (stąd po-wiązanie z hermetycznym prawem wibracji), w jakich pozostają ele-menty ciał, z wibracjami Ducha Powszechnego. Duch Powszechny jest bowiem źródłem wszystkiego, a jego przejawami (skoro wszystko, co żywe jest jego aspektem) jest nie tylko świat (rozumiany jako całość), ale i Bóg. Nie ma więc różnicy między niebem a ziemią, religią a filo- zofią, fizyką a metafizyką. Stworzenie to po prostu jedność w wielu różnych przejawach.
Skorelowanie wibracji danej rzeczy z wibracjami Ducha Pow- szechnego pozwala zaś osiągnąć moc owego Ducha i praktycznie ją wykorzystać. Człowiek jest więc zdolny ujarzmić energię kosmosu i dokonywać transmutacji, która jest rodzajem stworzenia (wszak każdy pierwiastek to rodzaj mikrokosmosu). Alchemia stara się naś- ladować działania Boga-Natury. W ten sposób człowiek może przywoływać akt stworzenia i uwolnić z siebie drzemiącą w nim boskość.
Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2
© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015
― 158 ―
Zatem:
– zjawiskami naturalnymi rządzi jakaś inteligentna, świadoma siła (nie Bóg – siła!, ten wątek podejmie Kant);
– skoro wszystko jest jednością, to możliwe jest istnienie jakiejś fizycznej, nieśmiertelnej formy istoty ludzkiej;
– światem rządzi nienaruszalna zasada (wątek ten podejmie Teoria Wszystkiego);
– człowiek jest w stanie opanować dostateczną technologię dla urzeczywistnienia swoich zamierzeń (wątek ten stanie u podstaw późniejszych ideologii politycznych).
Narzędziem korelacji ruchów ciał i Ducha Powszechnego miał być kamień filozoficzny – naczelna idée fixe średniowiecznej i oświece-niowej alchemii. Wedle alchemików, wystarczyło skierować jego moc w danym kierunku, by móc transmutować rzeczy znajdujące się w jego promieniu. Miał działać na rzeczy pochodzenia mineralnego, a zatem również na elementy żywe, a nawet na substancje duchowe (bo wszyst-ko jest jednakie, a różni się wyłącznie związaniem konstytuujących go elementów).
Kamień mógł istnieć rzekomo w różnych postaciach. Tak więc jako proszek miał służyć transmutacji metali, w postaci soli – jako uniwer-salny lek, a rozpuszczony w roztworze – stanowić miał eliksir długo-wieczności (tzw. pitne złoto). Wreszcie, miał również posiadać zdol-ności nieskończonego pomnażania i być niewyczerpalnym źródłem światła.
Idea kamienia filozoficznego jest podstawą wielu innych koncepcji. Przede wszystkim – jako narzędzie transmutacji – idea ta przywiodła alchemię do wiary w metempsychozę (mamy tu czas kołowy, inaczej niż w religiach monoteistycznych). Wszystko przechodzi bowiem swo-je cykle, od urodzin po śmierć, by powracać w wyniku transmutacji. Dalej, jako narzędzie organizowania wszystkiego – idea kamienia filo- zoficznego zrodziła koncepcję wewnętrznej boskości świata. Świat jest uporządkowany wedle stosownych zasad, pierwiastki zaś są kopiami makrokosmosu i odtwarzają jego strukturę. Zatem we wszystkim panu-je ta sama sfera boskości (to, co jest na górze, jest i na dole). Wreszcie, jako niewyczerpalne źródło światła – idea ta wzbudziła zainteresowa-nie optyką. Wierzono, że dzięki światłu można poznać naturę pierwiast-ków. Ponieważ odpowiednikiem materialnym światła jest ogień, alche-micy nazywali siebie filozofami ognia, a fascynacja ogniem przerodzi się w koncepcję uznającą materię ognia za eter (Newton, Wolff, Kant).
Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2
© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015
― 159 ―
Nie sposób w tym miejscu nie zauważyć, że pośród wszystkich tych koncepcji przebijają wątki bliskie filozofii Newtona. Do tych spraw powrócę.
KORE KOSMU
Jest to część Corpus Hermeticum, pierwotnie odnaleziona oddziel-nie. Tekst mówi o budowie kosmosu, ale przedstawia również teorię związków chemicznych. Jest to w dużej mierze koncepcja analogiczna do chińskiego Wu Xing, które mówiło o pięciu elementach tworzących wszechświat: drewnie, ogniu, ziemi, metalu i wody. Żywioły te miały działać w dwóch przeciwstawnych kierunkach yin i yang, podlegając cyklowi niszczenia i odradzania (a zatem teoria Wu Xing zakładała czas kołowy, co jest również charakterystyczną cechą hermetyzmu i euro-pejskiej alchemii).
Ten wątek również jest obecny w pismach Newtona, szczególnie pośród notatek poświęconych alchemii, gdzie uczony rozważa koncep-cję siły przyciągająco-odpychającej jako siły odpowiadającej za zjawi-ska fizyczne, psychiczne i metafizyczne.
MANUSKRYPT VOYNICHA
Tak zwany manuskrypt Voynicha jest z pewnością jednym z najbar-dziej tajemniczych dzieł wszechczasów. Nie jest znane jego autorstwo ani data powstania. Co więcej, zostało zapisane w nieznanym języku, nieznanym alfabetem. Zawiera szereg ilustracji przedstawiających równie nieznane rośliny i budowle, a niektóre z nich mogą nasuwać skojarzenie z obrazem komórek pod mikroskopem. Liczne są również ilustracje nieznanych części kosmosu.
Na podstawie zamieszczonych rycin wnioskuje się, że tekst powstał około roku 1400 roku n.e. w Europie (postacie mają stroje i uczesanie typowe dla średniowiecznej kultury europejskiej). Badania radiowęg- lowe wskazują zaś, że tekst powstał około roku 1410 (wskazywana jest data 1408 roku). Manuskrypt zawdzięcza swoją nazwę Michało-wi Wojniczowi, polskiemu kolekcjonerowi, który w roku 1912 nabył go od jezuitów i upublicznił. Jest przy tym bezsprzecznie wiadome, że manuskrypt był znany Newtonowi, który podjął się nieudanej próby rozszyfrowania tekstu.
Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2
© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015
― 160 ―
Manuskrypt składa się z sześciu sekcji:
– zielarskiej: zawierającej między innymi ilustracje nieznanych roślin,
– astronomicznej: zawierającej liczne diagramy,– biologicznej: zawierającej ilustracje nagich kobiet, kąpiących się pośród zawiłej sieci rur w kształcie ludzkich organów,
– kosmologicznej: zawierającej diagramy kołowych, w tym słyn-ny, rozkładany, sześciostronicowy diagram przedstawiający wi- dok dziewięciu okrągłych budynków połączonych groblami z zamkiem i wulkanem,
– farmaceutycznej,– oraz przypisów.
Warto wskazać, że naczynia oraz rury w sekcji biologicznej mogą wskazywać na powiązania ze starożytną alchemią, co stało się jednym z powodów zainteresowań manuskryptem ze strony alchemików. Rzecz jasna, treść dzieła nie mogła mieć wpływu na europejską alchemię (pismo ani treść nie zostały odczytane do dziś), niemniej sam fakt jego istnienia i podejrzenia co do jego zawartości, sprzyjały tajemniczej na-turze alchemii. W czasach Newtona manuskrypt uznawano za świętą księgę Katarów, dualistycznego ruchu religijnego z XI–XIII wieku, działającego na granicy Francji i Włoch, a sprzeciwiającego się wszel-kiej władzy, w tym kościelnej i nie uznającego z tego powodu oddawa-nia owej władzy czci (również krzyżowi świętemu).
RÓŻOKRZYŻOWCYI ELIKSIR DŁUGOWIECZNOŚCI
Ostatnim ważnym źródłem upowszechniania się idei hermetyzmu w Europie są pojawiające się około roku 1650 teksty taoistyczne (czytał je m.in. Ch. Wolff, a także M. Knutzen – nauczyciel Kanta, który na ich podstawie stworzył podwaliny dynamicznej ontologii; znanym taoistą i konfucjanistą był również Bülfinger, asystent Knutzena, który napisał quasi-taoistyczny komentarz do ontologi Wolffa; nota bene wedle Bül-fingera teksty taoistyczne miały ogromny wpływ na kantowską Historię naturalną i teorię nieba 3), mówiące m.in. o eliksirze długowieczności.
W owym czasie pojawiły się również w Europie teksty wedyjskie i buddyjskie mówiące m.in. o tzw. płynie hataka, mającym mieć moc
3 Por. J. Sytnik-Czetwertyński, Ontologia dynamiczna. Koncepcja Kanta-Bo-škovića, Wydawnictwo Fall, Kraków 2011, s. 34–67.
Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2
© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015
― 161 ―
zmieniania brązu w czyste złoto. Wraz z nimi przeniknęła także filozo-fia Guru Nagardźuny, XI-stowiecznego alchemika (wedle tradycji miał on opanować wielkie medytacyjne moce, zapewniające mu nieśmier-telność), który również prowadził badania nad eliksirem nieśmiertel- ności. Guru Nagardźuna był często utożsamiany z dwoma innymi postaciami o tym samym nazwisku, pochodzącym z II w n.e. twórcą filozofii madhjamaka, uczniem Sarahy, oraz z tantrykiem, żyjącym w VIII n.e. Ostatecznie został uznany za kolejną reinkarnację tej sa- mej osoby.
Eliksir nieśmiertelności był również idée fixe różokrzyżowców, ruchu, dla którego teoria hermetyzmu stała się wielką inspirację. Za-łożycielem sekty był Johann Velentine Andreae (1586–1654), zaś naz- wa pochodziła od nazwiska Christiana Rosenkreutza, fantastycznej po-staci z książek Andreaei. Doktryna różokrzyżowców sprowadzała się do trzech faz: uznania boskiego pochodzenia człowieka, jego upadku wskutek grzechu i wreszcie możliwości ponownego zjednania się z bó-stwem (ten wątek zostanie podjęty później przez ruch masoński). Ró-żokrzyżowcy szukali więc w alchemii zbawienia. Wedle nich naturę człowieka symbolizuje ołów. Dlatego należy dokonać jego przemiany w złoto – człowieka zbawionego, złączonego z Bogiem (co stało się naczelnym wątkiem oświeceniowej alchemii).
Na marginesie warto dodać, że sekta różokrzyżowców istnieje do dziś (w Polsce posiada pięć oddziałów: w Warszawie, Wrocławiu, Ka-towicach, Koszalinie i Wieluniu).
ALCHEMIA JAKO NAUKA
Prócz wątków okultystycznych i stricte magicznych, w dążności do zrealizowania swoich zasad alchemia wypracowała również wiele istotnych odkryć. Czytając teksty alchemiczne, nie należy więc do koń-ca sugerować się jej fantazyjnym językiem. Paranaukowy obraz alche-mii wzmacnia bowiem z pewnością jej nader osobliwy system pojęć. Teksty obfitują w zwroty typu: Grzmiące Złoto czy Woda Królewska, a opisy zachodzących procesów przeplatają się z odwołaniami do du-chów, sufiksów i tzw. humorów. Wystarczy jednak choćby pobieżna analiza tekstów alchemicznych Newtona, by zauważyć, że pod poję-ciem duchów rozumie on po prostu gazy lub opary, zaś pojęcie humoru odnosi się do dowolnej cieczy, uzyskanej z każdego ciała organiczne-go. Pod nazwami olejów i soli kryją się zaś tlenki, węglany, siarczany
Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2
© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015
― 162 ―
i kwasy, a Woda Królewska to żaden monarszy amulet, ale mieszanina trzech części kwasu solnego i jednej kwasu azotowego.
Główna zasada alchemii głosiła, że każdy metal składa się z trzech podstawowych, filozoficznych elementów: soli, rtęci i siarki. Funda-mentem ich rozumienia był proces spalania substancji, w którym wy-różniano:
– część palącą się (Siarkę filozoficzną, inaczej: Wszechobecny Duch Życia), czyli po prostu kwas,
– część ulatniającą się (Rtęć filozoficzną, inaczej: Merkuriusz filo-zoficzny), czyli tlenek,
– oraz pozostałości po procesie spalania (Sól filozoficzną), czyli węglan.
Stąd też np. pojęcie Ducha Tartaru będzie odnosić się do kwaśnego winianu potasu, pojęcie Merkariusza Tartaru do tlenku potasu, zaś Soli Tartaru do węglanu potasu. Ten prosty i jasny schemat pojęciowy był jednak częstokroć łamany, głównie ze względu na własne ambicje, chęć przypodobania się mocodawcom lub po prostu z racji upowszechnie-nia nazw zupełnie przypadkowych i zwykłych omyłek. Na ostateczny kształt pojęcia miały też często wpływ warunki i okoliczności, w jakich dokonywano odkryć. I tak, np. Newton nie używał niemal pojęcia Mer-kuriuszów, lecz własnego pojęcia tzw. Niemechanicznych Czynników Aktywnych, które – jego zdaniem – precyzyjniej określa funkcję po-stulowanych przez niego mikrocząstek. Newton wprowadził również liczne zmiany w symbolice alchemicznej.
Poniżej przedstawiam zestawienie najistotniejszych pojęć alche-micznych, stosownych przez Newtona w jego badaniach, wraz z ich wyjaśnieniem:
POJęCIE TŁUMACZENIE WYJAŚNIENIE
AntimonyAqua FortisAqua Regia
Butter of AntimonyCaput-MartuumCommon WaterDeliquium
Fulminating Gold
AntymonMocna WodaWoda Królewska
Masło Antymonu
Woda Powszechna
Grzmiące złoto
Trójsiarczek antymonu (stibnit)Skoncentrowany kwas azotowyMieszanina kwasu solnego i azotowe-go w proporcji 3 : 1Trichlorek antymonuTlenek żelazaWoda naturalnaPrzemiana soli ze stanu stałego w płyn- ny w wyniku kontaktu z powietrzemSubstancja uzyskana wskutek wytrą-cenia się potażu z metalicznego złota,
Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2
© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015
― 163 ―
HumorOilOil of VitriolPhlegmatic Water
Salt FusibleSal AlkaliSalt of TartarSal AmmoniacSalt of SulphurSalt of NitreSpiritSpirit of NitreSpirit of Acid(Acid Spirit)Spirit of VitriolSpirits of UrineSpirit of Sulpherous
Sulphur
CieczOlejOlej WitrioluWoda Flegma-tycznaSól TopliwaSól AlkalicznaSól TartaruSól AmonowaSól SulfuruSól SaletryDuchDuch Saletry
Duch KwasowyDuch WitrioluDuch UrynyDuch Sulfuru
Sulfur
rozpuszczonego w Aqua Fortis, w wy- niku dodania amoniaku do jednej z po- staci wodorotlenku złota. Gdy jest sucha ma silne właściwości eksplo-dująceDowolna ciecz trudno rozpuszczalna, palna i nieco lepkaKwas siarkowy (75-cioprocentowy)Woda destylowana
Węglan alkalicznyWęglan potasu, potażChlorek amonu, salmiakSiarczan potasuAzotan potasu (saletra potasowa)Gaz, oparKwas azotowy (50-cioprocentowy)
Kwas żelazawyKwas siarkowy (50-cioprocentowy)Węglan amonuMieszanina kwasu siarkowego i siar-kawegoSiarka filozofów, niezidentyfikowana pochodna siarki, wedle alchemii głów-ny (obok soli i rtęci) składnik metali
Ponadto należy rozróżnić działalność stricte alchemiczną od zwyk- łej fantazji. Alchemia Newtona nie ma więc wiele wspólnego np. z alchemią Talbota, krystalomanty wzywającego anioły z pomocą kryształowej kuli i uzdrawiającego naiwnych sproszkowanym kamie-niem filozoficznym, wykopanym rzekomo z grobu biskupa Walii.
Ponadto, w przypadku Newtona, na kontekst alchemiczny nakłada się jeszcze kontekst jego odkryć z zakresu filozofii natury. Spróbujmy teraz prześledzić ten wątek.
ALCHEMIA ISAACA NEWTONA
Prócz oczywistych paraleli między hermetyzmem a filozofią natury Isaaca Newtona należy zauważyć, że badania alchemiczne w naturalny sposób domykają koncepcję Newtona. Być może więc, alchemia znala-zła się w planie naukowym Newtona zupełnie naturalnie. Oto bowiem
Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2
© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015
― 164 ―
Newton szukał – jak mi się zdaje – w alchemii wyjaśnienia dwóch nader istotnych kwestii. Pierwszą z nich był problem oddziaływania ciał na odległość, drugim – problem budowy materii i jej ewentualnej struktury. Ten pierwszy ma zdecydowanie genezę w jego teorii siły gra-witacji, drugi zaś mógł być wynikiem upowszechnienia się i fascynacji ideami hermetyzmu.
Problem oddziaływania ciał na odległość jest pochodną badań nad siłą grawitacji i ogłoszenia przez Newtona prawa wzajemnego oddzia-ływania. Skoro możliwe stało się określenie tegoż oddziaływania, to oczywistym było wyjaśnienie sposobu transmisji siły grawitacji. New-ton miał dwie możliwości: wskazanie ośrodka pośredniczącego w zja- wiskach fizycznych, bądź uznanie możliwości działania ciał na od- ległość. Oficjalnie, w polemice z Leibnizem, pisanej za pośrednictwem Clarka, Newton przyjął – jak wiemy – drugie rozwiązanie. Rozwią-zanie to było jednak obciążone tak dalece metafizyką, że jego obrona wymagała wprowadzenia ekwilibrystycznych zasad natury, z zasadą Boga-zegarmistrza na czele.
Pierwsze rozwiązanie było zaś domeną prywatnych badań uczone-go i znalazło wyraz głównie w wielu jego osobistych notatkach. Jedynie w jednym z drobnych urywków Scholium Generale, podsumowującego słynne Principia, Newton pisze:
Należałoby dorzucić coś jeszcze odnośnie pewnej najsubtelniejszej energii, przeni-kającej wszystkie ciała stałe i w nich ukrytej, której mocą i działaniem cząstki ciał przy-ciągają się nawzajem na bardzo bliskie odległości, łącząc się, gdy się ze sobą zetkną, a ciała elektryczne, działając na większe odległości, zarówno poprzez przyciąganie, jak i odpychanie sąsiednich cząstek, emitują, odbijają, załamują i uginają światło, ogrze-wając przy tym ciała. Dzięki której wreszcie powstają wszelkie wrażenia zmysłowe, a członki zwierząt poruszane są zgodnie z wolą, jako że działania te powstają wskutek wibracji tej energii przewodzonej wzdłuż stałych włókien nerwowych z zewnętrznych organów zmysłowych do mózgu, a z mózgu do mięśni. Ale tego nie można wyłożyć w kilku słowach, poza tym nie mamy dostatecznej ilości doświadczeń, które by mogły wykazać i dokładnie wyznaczyć prawa, według których działa owa elektryczna i ela-styczna energia 4.
Na łamach niepublikowanych notatek, Newton podaje nieco więcej informacji. W tekście, pod tytułem: De Ære et Æthere, czytamy:
I tak samo jak ciała na Ziemi przez rozpad na drobne cząsteczki przekształcają się w powietrze, tak samo cząsteczki te mogą być różnymi rodzajami cząsteczek, rozbi-tymi na mniejsze, za sprawą jakiegoś gwałtownego działania i przekształcającymi się
4 I. Newton, Matematyczne Zasady Filozofii Przyrody. Scholium Generale, tłum. J. Sytnik-Czetwertyński [w:] „Kwartalnik Filozoficzny”, t. XXXIX, z. 2, 2011, s. 152.
Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2
© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015
― 165 ―
w jeszcze subtelniejsze powietrze. Jeśli jest ono wystarczająco subtelne, aby przenikać przez pory w szkle, krysztale i w innych ziemskich ciałach, możemy nazywać je roz-tworem powietrza albo eterem. To, że roztwory takie istnieją, wykazują eksperymenty Boyle’a, w których metale topione są w hermetycznie zamkniętym naczyniu szklanym przez taki czas, że część przekształca się w popiół i stają się cięższe. [...] Wierzę, że każ-dy, kto widzi żelazne opiłki ułożone w kształcie linii krzywych, podobnie jak południ-ki, za sprawą strumienia cząsteczek magnetycznych, krążących od bieguna do bieguna magnesu, uznaje, że te magnetyczne strumienie są tego samego rodzaju. A zatem także przyciąganie szkła, bursztynu, płomienia z palnika, wosku i żywicy oraz podobnych substancji, zdaje się być spowodowane w ten sam sposób przez pewną nader rzadką materię tego rodzaju 5.
By dowieść swoich przypuszczeń Newton potrzebował badań uwierzytelniających istnienie eteru. Rozumowanie było następujące: wszelkie zjawiska przyrody, zarówno w skali makro, jak i mikro są po-chodną działania eteru (wątek hermetyczny). Jednakże nie jest możli- we – z uwagi na subtelność zjawisk fizycznych – by ich podstawą były ciała obserwowalne. Należy więc przypuszczać, że zjawiska te są efek-tem procesów zachodzących w strukturze każdego ciała. Owa struktura ma zaś charakter molekularny. Takie zjawiska, jak siła grawitacji, siła termodynamiczna, siła magnetyczna, które wymagają pośrednictwa eteru, oddziałują również w skali mikro, między molekułami, z których zbudowane są ciała. Zjawiska obserwowalne w przyrodzie są zaś do-piero ich efektem.
Tak więc prawie wszystkie zjawiska naturalne byłyby zależne od sił między cząsteczkowych, gdyby tylko można było udowodnić, że siły tego typu rzeczywiście istnieją.
Główną ambicją alchemicznych badań Newtona stała się próba wykazania istnienia i działania owych mikrocząsteczek, mających stanowić podstawę wszystkich zjawisk fizycznych, w tym problemu oddziaływania ciała na odległość. Badania skupiły się na obserwacji zachowań różnych substancji w procesach spalania, wrzenia, fermen-tacji czy sublimacji i próbach wyjaśnienia tych zjawisk za pomocą analogii do zjawisk makroskopowych. Z zapisków wynika, że Newton głęboko wierzył w to, że jest w stanie doprowadzić do redukcji dowol-nej substancji na cząsteczki proste (trudno nie zauważyć tutaj paraleli z doktryną hermetyzmu).
5 A. R. Hal l, M. B. Hal l, Unpublished Scientific Papers of Isaac Newton, a selec-tion from the Portsmouth Collection in the Cambridge University Library, Cambridge University Press, Cambridge 1962, p. 133.
Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2
© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015
― 166 ―
Alchemia Newtona oparła się tu głównie na obserwacji procesów kwasów mineralnych, przede wszystkim Oleju Witriolowego (75-cio- procentowego kwasu siarkowego), Aqua Fortis (tzw. Mocnej Wody, czyli skoncentrowanego kwasu azotowego), Ducha Solnego (soli kwa-su solnego), oraz Wody Królewskiej (mieszaniny kwasu solnego i azo-towego w proporcji 3:1), starając się kontynuować wyniki badań Rha-zesa nad tzw. Ciężką Wodą.
Program badawczy Newtona mógł więc być precyzyjnym planem, w którym alchemia zdawała się nie być dziedziną badań docelowych, lecz środkiem do wykazania pełni zjawisk natury. Z drugiej jednak stro-ny filozofia ta jest przesiąknięta ideami hermetyzmu, na czele z kon-cepcją jedności świata:
W nim wszystkie rzeczy są zawarte i poruszają się, choć żadna z nich nie wpływa na pozostałe. Bóg niczego nie doznaje z powodu ruchów ciał, a ciała nie doznają oporu z powodu wszechobecności Boga 6.
koncepcją emanacji:Prawdę mówiąc, jeśli ktokolwiek uważa za możliwe to, że Bóg może stworzyć
jakieś myślące stworzenie tak doskonałe, że mogłoby ono za sprawą Boskiego przy-zwolenia stworzyć z kolei istoty niższego rzędu, to jak dotąd, miast umniejszania Bożej woli, wzmacnia ją, gdyż moc ta, która potrafi wydawać na świat istoty nie tylko bezpo-średnio, lecz za pośrednictwem innych istot, jest nadzwyczajnie, żeby nie powiedzieć, nieskończenie potężniejsza. [...]
Świat ten nie powinien być nazywany stworzeniem tej duszy, lecz samego Boga, który stwarza go poprzez nadawanie duszy takiego charakteru, że świat ten emanuje z niej z konieczności 7.
koncepcją myślnego charakteru świata:Bóg wyłącznie przez akt myślenia i woli może zapobiegać przenikaniu przez pew-
ne ciało przestrzeni wyznaczonej przez pewne granice. [...]Na podstawie tej hipotezy oczywiste jest, że powstrzymywałaby ona ruchy ciał
i być może odbijałaby je, a także przyjmowała wszystkie własności cząstek material-nych z wyjątkiem tego, że będzie nieruchoma. [...]
Miałaby ona kształt, byłaby namacalna i ruchoma, zdolna do odbijania i bycia od-bijaną, w nie mniejszym stopniu tworzyłaby część struktury rzeczy niż inne korpuskuły, i nie wątpię, iż działałaby nie inaczej na nasze umysły, natomiast podlegałaby naszemu działaniu na nią, ponieważ nie byłaby niczym innym jak produktem Boskiego umysłu, zrealizowanym w określonej ilości przestrzeni 8.
6 I. Newton, Matematyczne Zasady Filozofii Przyrody..., op. cit. s. 133.7 I. Newton, O grawitacji i equilibrium płynów, tłum. J. Sytnik-Czetwertyński
[w:] „Kwartalnik Filozoficzny”, tom XXXIX, zeszyt 3, Polska Akademia Umiejętności i Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2011, s. 136.
8 Tamże, s. 139.
Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2
© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015
― 167 ―
i wreszcie koncepcją strukturalnej budowy świata:
Najmniejsze cząstki wszystkich prawie ciał w przyrodzie, [które] gdy mikroskopy będą znacznie udoskonalone będziemy mogli widzieć, są rozdzielone przestrzeniami próżni lub wypełnione środowiskiem o mniejszej niż cząstki gęstości 9.
Dlatego dotychczasowe komentarze dotyczące zaangażowania Newtona w badania z zakresu alchemii należy uznać raczej za tym-czasowe i stanowiące bardziej efekt polityki historycznej, niż rzeczy-wistych badań. Z ostatecznymi wnioskami należy się raczej wstrzy-mać do czasu upublicznienia wszystkich zapisków Newtona z zakresu alchemii, by ostatecznie rozstrzygnąć, co do jej roli w systemie filozo-ficznym księcia fizyki.
HERMETICISM IN ISAAC NEWTON’S PHILOSOPHY
Summary
The place of alchemy in Isaac Newton’s thought is very interesting. Many histo-rians do not believe that alchemy plays any significant role in his philosophy. According to them, its role is entirely minor. This article tries to show that Newton took alchemy very seriously and was even fascinated by it. He looked to alchemy for answers to the most important philosophical questions: about the ether, the primitive particles of natu-re, and even about God. His alchemical experiments have a very interesting, scientific context.
Janusz Sytnik-Czetwertyński
9 I. Newton, Optyka, czyli rozprawa o odbiciach, załamaniach i uginaniu świa-tła oraz o barwach, tłum. J. Sytnik-Czetwertyński [w:] „Kwartalnik Filozoficzny”, t. XXXIX, z. 3, s. 155.
Kwartalnik Filozoficzny, tom XLIII, 2015, zeszyt 2
© Copyright by Polska Akademia Umiejętności, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2015