Głos - parafiabierzglowo.files.wordpress.com · „Promieniowanie ojcostwa” – Dzień Edukacji...
-
Upload
truongthuy -
Category
Documents
-
view
214 -
download
0
Transcript of Głos - parafiabierzglowo.files.wordpress.com · „Promieniowanie ojcostwa” – Dzień Edukacji...
Głos
Parafii
NR 10 (190) ROK XVI PAŹDZIERNIK 2018 BIERZGŁOWO PA RAF IA PW . W NIEBOWZIĘC IA NA JŚ WIĘ TSZE J MA RY I PA NNY
Weź różaniec
do rąk
jak kotwicę
bezpieczną
wśród fal
co przerażają głębią.. .
Weź różaniec
do rąk
jak klucz
dany nam z Nieba
Niech on nasze serca
otwiera
byśmy nawzajem
byli dobrzy
jak bochen chleba.. .
/o. Benedykt Zima OCist/
– P A Ź D Z I E R N I K O W E K A L E N D A R I U M –
1 października Wspomnienie św. Teresy od Dzieciątka Jezus, doktora Kościoła –
Międzynarodowy Dzień Osób Starszych
2 października Wspomnienie Świętych Aniołów Stróżów
3 października Spotkanie Matek Żywego Różańca
4 października Wspomnienie św. Franciszka z Asyżu, patrona ekologów –
Spotkanie Matek Żywego Różańca
5 października
Wspomnienie św. Faustyny Kowalskiej, zakonnicy – Pierwszy
piątek miesiąca – Księża odwiedzają chorych w naszej parafii –
Spotkanie Grupy 5 minut
7 października XXVII Niedziela Zwykła – Wspomnienie Najświętszej Maryi
Panny Różańcowej
11 października Wspomnienie św. Jana XXIII, papieża
14 października
XXVIII Niedziela Zwykła – XIX Dzień Papieski pod hasłem
„Promieniowanie ojcostwa” – Dzień Edukacji Narodowej – Dzień
Nauczyciela
15 października
Wspomnienie św. Teresy z Avila, doktora Kościoła, patronki ludzi
prześladowanych za swoją pobożność – Międzynarodowy Dzień
Niewidomych
16 października
Wspomnienie św. Jadwigi Śląskiej, księżnej, patronki pojednania
oraz pokoju – Rocznica wyboru kard. Karola Wojtyły na Stolicę
Piotrową
17 października Wspomnienie św. Ignacego Antiocheńskiego, męczennika
18 października
Wspomnienie św. Łukasza Ewangelisty, patrona lekarzy –
III rocznica poświęcenia kamienia węgielnego pod nowy kościół
w Łubiance
19 października Wspomnienie bł. ks. Jerzego Popiełuszki, męczennika
20 października Wspomnienie św. Jana Kantego, patrona profesorów
21 października
XXIX Niedziela Zwykła – Niedziela Misyjna rozpoczynające
Tydzień Misyjny pod hasłem „Pełni Ducha i posłani” – Msza św.
odpustowa w kościele w Łubiance o godz. 15.00, której
przewodniczyć będzie ks. bp. Wiesław Śmigiel
22 października Wspomnienie św. Jana Pawła II, papieża, patrona województwa
kujawsko-pomorskiego
28 października
XXX Niedziela Zwykła – Wspomnienie Świętych Apostołów
Szymona, patrona garncarzy i Judy Tadeusza, patrona spraw
beznadziejnych – Przejście na czas zimowy
Elżbieta Giersz
– 2 –
– Z Ż Y C I A P A R A F I I –
JESZCZE O POŻEGNANIU KS. SŁAWOMIRA MARCINKOWSKIEGO
Pożegnaliśmy ks. Sławomira w parafii w ostatnią niedzielę wakacji letnich,
w święto Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej – 26 sierpnia. W tym dniu
wrześniowy numer Głosu Parafii był już przygotowany, więc wracamy do wspomnień
w obecnym numerze.
Ks. Sławomir posługiwał u nas w czasie szczególnym. Gdy przybył były tylko
ławy i fundamenty nowego kościoła bł. ks. Jerzego Popiełuszki, gdy odchodził – stoi
cały kościół, z zewnątrz prawie ukończony. W niedzielę pożegnania, w wygłaszanym
kazaniu mówił o XIX Światowym Spotkaniu Rodzin w Dublinie, które odbywały się
w dniach 21-26 sierpnia br. pod hasłem: Ewangelia rodziny: radość dla świata.
W obecności papieża Franciszka oraz naszego biskupa Wiesława Śmigla, jako
przewodniczącego oficjalnej delegacji z Polski, który przewodniczy Radzie ds. Rodziny
w Konferencji Episkopatu Polski, uczestniczyło 40 tysięcy osób ze 116 państw świata.
Z Polski w spotkaniu uczestniczyło około tysiąc osób. Watro przypomnieć,
że Światowe Spotkanie Rodzin podobnie jak Światowe Dni Młodzieży, Dzień Chorego
(11 lutego), czy Dzień Życia Konsekrowanego (2 lutego), zainicjował nasz papież –
duszpasterz świata – św. Jan Paweł II.
Ks. Sławek świętowanie rodzin z całego świata, na wyspach – w Irlandii,
zestawił z rodziną parafialną. Stwierdził, że na parafię spogląda jak na rodzinę.
Jest to jego doświadczenie trzyletniego pobytu w bierzgłowskiej parafii.
Dla ks. Sławka był to ważny czas posługiwania i doświadczenia. Owa praca, zasiew
Słowa Bożego, budowanie więzi poprzez rozmowy, katechezy, kolędowe spotkania,
odwiedziny chorych pozostawiło trwały ślad w ludzkich sercach i pamięci. Istnieją
prawdziwe więzi. To nie jest tylko trzyletni epizod życia, czas, który był i szybko
przeminął, jak jesienny wiatr zmiata spadające liście. Głoszący Słowo Boże i szafujący
sakramenty święte stał się jednym z nas i wzajemnie. Bierzgłowscy parafianie stali się
ważni dla niego. Dlatego w ostatnią niedzielę sierpnia były łzy żalu, że odchodzi i…
radość, że Bóg postawił go na drodze naszego życia.
Tam, gdzie żyje rodzina buduje dom, dom materialny, ale bardziej jeszcze
ten duchowy. Gdy słuchałem pięknego, dla wielu osób wzruszającego, wyznania
i podziękowania naszego dotychczasowego wikariusza przypominały mi się słowa
wielkiego, węgierskiego pisarza Sandora Maraia: Wszystko po to, by człowiek znalazł
gdzieś swój dom; nie o to chodzi, że tak bardzo tęsknię do tego domu, ale niewątpliwie
sensem każdej prawdziwej podróży jest powrót do domu, i człowiek zaczyna ten powrót
w chwili, w której wyrusza w podróż (Dziennik 1949-1956). Każdy człowiek potrzebuje
domu doczesnego, potrzebuje jak roślina potrzebuje promieni słońca, cała ku nim się
– 3 –
wychylając. Pisząc te słowa mam przed oczyma widok słonecznika, rosnącego opodal
płotu. Potrzebuję innego domu, Domu Ojca. Nasze życie jest podróżą do tego domu.
Podróżujemy do domu...
POWSTAŁA PIĄTA RÓŻA RÓŻAŃCOWA
W parafii, dzięki inicjatywie rodziców, zawiązała się piąta Róża różańcowa.
Nowa Róża po raz pierwszy zgromadziła się na spotkaniu Róż w pierwszą środę
miesiąca września br.
Cztery Róże różańcowe kobiet – Matek Żywego Różańca – liczą osiemdziesiąt
osób. W każdej Róży jest dwadzieścia kobiet, ponieważ jest dwadzieścia tajemnic
różańca. Każda z nich odmawia jedną dziesiątkę dziennie. Codziennie więc każda
Róża odmawia cały różaniec – wszystkie części: radosną, bolesną, chwalebną i światła.
Ta modlitwa ofiarowana jest za Kościół, a konkretnie w papieskiej intencji misyjnej, co
miesiąc formułowanej przez papieża w żywotnych intencjach Kościoła.
Nowa Róża podejmuje modlitwę w zupełnie innej, szczególnej intencji:
jest to modlitwa rodziców za swoje dzieci. Do Róży należy również dwudziestu
rodziców i każdego dnia zmawiają dziesiątkę różańca nie tylko za swoje dzieci,
ale i za wszystkie inne, rodziców, którzy przynależą do tej samej Róży. To jest mocne,
duchowe wsparcie, w czasach, kiedy młodzi wystawieni są na tyle prób.
Sądzę, że intencja jest bliska każdemu ojcu i każdej matce. Można zawsze
dołączyć. Zapraszam serdecznie. Otrzymujecie duchowe narzędzie wsparcia dzieci,
ich wychowania, kształtowania, troski o duchowe oblicze, przekaz nadprzyrodzonej
wiary. Ważne jest, aby nie działać w pojedynkę, ale razem jako Kościół. Róża będzie
spotykała się, jak pozostałe w pierwsze środy miesiąca. Będzie wówczas okazja
do wymiany intencji, a równocześnie poznania, że problemy jakimi się borykamy
są podobne. Możemy wymieniać się doświadczeniami ich rozwiązywania.
Jest kolejna inicjatywa modlitewna, aby powołać Różę różańcową męską.
Zapraszam mężczyzn. Mężczyźni też się modlą, też z pokorą i wytrwale stają
przed Bogiem. Mogą skutecznie wypraszać błogosławieństwo Boga. Chętni mężczyźni
niech złożą deklarację w zakrystii.
RÓŻANIEC, RÓŻANIEC!!!
Miesiąc październik nazywany jest miesiącem różańcowym. Nabożeństwo
różańcowe odprawiamy codziennie. W niedzielę w łączności ze Mszą św. o godz. 810
,
codziennie w łączności ze Mszą św. wieczorną. Dwa razy w tygodniu odprawiamy
specjalne nabożeństwo dla dzieci i młodzieży: w środy w Łubiance po Mszy
o godz. 1800
, w piątki w Bierzgłowie po Mszy o godz. 1700
. Zapraszam na różaniec
do kościoła w Łubiance. Wielu osobom łatwiej będzie dotrzeć do Łubianki, ze względu
na bliskość i istniejące chodniki, pieszo, czy też rowerem. Zaproszenie kierujemy
do wszystkich dzieci, szczególnie tych, które przygotowują się do Pierwszej
– 4 –
Komunii św. oraz tych po Pierwszej Komunii św. Zapraszamy również młodzież,
zwłaszcza tę, która w piątek 28 października rozpoczęła przygotowanie do sakramentu
bierzmowania.
Chwalebny jest zwyczaj odmawiania różańca w domu, w małej wspólnocie
domowej. Zachęcam do podjęcia trudu modlitewnego.
CZYSZCZENIE CZYŚĆCA
W niedzielę 23 września nasza parafia przyłączyła się do ogólnopolskiej
modlitwy za zmarłych Z Maryją i o. Pio czyścimy czyściec. Modlitwa podjęta została
w 100. rocznicę otrzymania przez o. Pio stygmatów i 50. rocznicę jego śmierci.
Ciekawa i ważna akcja duszpasterska zaczęła się w sobotę 22 września symbolicznie
w godzinę śmierci św. Jana Pawła II o 21.37 i trwała przez całą niedzielę również
do godz. 21.37. Po każdej Mszy św. niedzielnej zmówiliśmy dziesiątkę różańca
za naszych bliskich braci i nasze siostry w czyśćcu.
W związku ze stuleciem odzyskania przez Polskę niepodległości do naszej
modlitwy dołączyliśmy zmarłych – ofiary Wysp Sołowieckich, Workuty, Wołynia,
Piaśnicy i innych często zapomnianych miejsc, owych współczesnych Golgot.
Do modlitwy włączyła się również para prezydencka Agata i Andrzej Duda.
W kaplicy Pałacu Prezydenckiego modlitwę prowadził kapelan ks. Zbigniew Kras.
Warto kontynuować tę modlitwę, nadal czyścić czyściec przez ofiarowanie
intencji Mszy św. za dusze w czyśćcu, ofiarowanie Komunii św., spowiedzi świętej,
odpustów, modlitwy, cierpienia, postu. Coraz bliżej jest też uroczystość Wszystkich
Świętych i Dzień Zaduszny, czas wypominków…
21 PAŹDZIERNIKA
Będzie to nie tylko dzień odpustu w kościele w Łubiance, ale również
nasz dzień modlitwy za Ojczyznę w setną rocznicę odzyskania niepodległości.
Tak się składa, że w tym właśnie dniu odbędą się wybory samorządowe. Zazwyczaj
dobrze znamy startujących kandydatów. Pochodzą z sąsiedztwa. Módlmy się o Boży
dar mądrości dla wybierających. Dla mnie osobiście ważnym kryterium, którym się
kieruję przy wyborze, jest wiara kandydata. Kandydat, dla którego wiara
nie jest istotnym kryterium życia, po wyborach bywa, że zmienia opinie. Taki kandydat
nie ma religijnego fundamentu, nie odnosi wszystkiego do przykazań, do dekalogu.
Kieruje się więc doraźnymi, zmiennymi interesami, koalicjami. Często zdradza tych,
którzy go wybrali. Pamiętajcie, że w wyborach każdy głos się liczy.
XXV WYSTAWA PRAC MALARSKICH
Dotychczasowe 24 wystawy odbywały się w dawnej szkółce w Bierzgłowie.
W ubiegłym roku, po raz pierwszy od 22 lat jej nie było. W tym czasie nasze miejsce
– 5 –
wystawowe poddane zostało remontowi generalnemu. Dziś znajduje się tam Dzienny
Dom Pobytu dla osób starszych z Gminy Łubianka. Wartościowa inicjatywa Gminy,
wójta Jerzego Zająkały, samorządu województwa, marszałka Piotra Całbeckiego,
wojewody i innych osób oraz instytucji. Parafia włączyła się do funkcjonowania
Domu. Dwa razy w tygodniu, w poniedziałek i w piątek, prowadzimy jako
księża warsztaty biblijne. Aby nie naruszać domowego harmonogramu wystawę
organizujemy w kościele w Łubiance i nadajemy jej rangę imprezy towarzyszącej
odpustowi bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
Wystawa odbywać się będzie pod tytułem: Tajemnica. Autorką jest Teresa
Lubańska, mieszkająca po sąsiedzku, w Rozgartach. W miejscu centralnym ekspozycji
będzie znajdował się krzyż, największa przecież tajemnica miłości, ofiary, cierpienia
za innych. Krzyż autorstwa Teresy Lubańskiej jest jakby rozczłonkowany, jego belki
pionowa i poprzeczna są nieciągłe. Jak inaczej wyrazić to co niewyrażalne, na przykład
ból? Czasami używamy porównania, że ból rozrywa i nasze członki.
Wystawa Tajemnica prezentowana była już w październiku ubiegłego roku
w Muzeum Diecezjalnym w Toruniu, znajdującym się w średniowiecznej, zabytkowej
kamienicy przy ul. Żeglarskiej nr 7. Oto co sama autorka mówi: Tematem mojej
wystawy jest Tajemnica, która jest zgłębiona przez obraz oddziaływujący na ducha.
Technika, którą się posłużyłam to akryle na desce dębowej. Drzewo, a zwłaszcza dąb
jest symbolem życia i przetrwania. Zależało mi, aby to właśnie ten symbol był tłem
dla moich obrazów. Ze względu na niewielki rozmiar desek użyłam skrótów, malując
fragmenty obrazów. Powoduje to pewien niedosyt, ale też pobudza wyobraźnię
i ciekawość. Moje obrazy wzorują się na dziełach dawnych malarzy takich,
jak Francisco de Zurbaran, Bartolome Estaban Murillo, William – Adoplphe
Bouguereau, Juan de Juanes, Flaminio Torri, Diego Velazquez, Melozza da Forli,
Juan Bautista Mayno, czy Peter Paul Rubens. Starałam się dobrać dzieła dawnych
mistrzów, by jak najlepiej oddały życie Jezusa i Maryi, tym bardziej, że znajdujemy się
w szczególnym czasie, bo setnej rocznicy objawień fatimskich oraz miesiąca
poświęconemu Matce Bożej Różańcowej. Spójrzmy na różaniec okiem i duszą artysty.
Drodzy Parafianie, przed Wami Tajemnica. Warto ze drżeniem serca uchylić
choćby jej rąbek. Zapraszam.
DUCHOWE WSPARCIE KSIĘŻY
W związku z wejściem na ekrany kin antyklerykalnego filmu Kler wiele
środowisk katolickich zatroskanych o dobro Kościoła i o jego pasterzy zachęca
do modlitwy, która będzie wsparciem atakowanych bezpardonowo księży i biskupów.
Z takim wezwaniem wystąpiła m.in. Akcja Katolicka. Film zrobiony został
przez zadeklarowanego ateistę, podejmuje bezpardonową walkę, aby odebrać dobre
imię duchownym, aby ludzie każdego kapłana kojarzyli z najgorszymi przykładami.
Intencje są aż nadto czytelne. Zdradza te motywy reżyser w wypowiedziach
– 6 –
dla mediów domagając się między innymi usunięcia lekcji religii z nauczania
szkolnego, czyli zamknięcia ust Kościołowi. Już sam tytuł filmu jest pogardliwym
określeniem, używanym bardzo chętnie przez komunistów. Film jest nagłaśniany
przez te same lewicowe środowiska, które w okresie powojennym zgotowały
liczne prześladowania i tyle krzywdy wyrządziły Kościołowi. Duchowieństwo
eksterminowane i zdziesiątkowane przez niemieckich okupantów w czasie II wojny
światowej, po wojnie nadal przez nową władzę było prześladowane. Działo się
to przez długie lata PRL-u. Wielu kapłanów zostało zniszczonych, a nawet
zamordowanych, że przywołam najbliższą nam czasowo ofiarę bł. ks. Jerzego
Popiełuszki (zamęczony przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa w październiku
roku 1984). Mijają epoki, a walka z Kościołem trwa. Boli to bardzo. Prof. Kucharczyk
wspomniał, że istnieją całe systemy propagandy, mające na celu zohydzenie
duchowieństwa i w dalszej perspektywie wiary. Podał przykład tzw. animalizacji.
Kolportowanie w wielkich ilościach rysowanych karykatur księży i biskupów, nawet
papieża. W miejsce głów podstawiane są głowy zwierząt: osła, wilka, świni. Chodzi
o ośmieszanie, wywoływanie i utrwalanie złych skojarzeń. Te techniki ciągle
są powtarzane od czasów reformacji, rewolucji francuskiej i bolszewickiej. Nowa
europejska lewica także je ochotnie powiela.
Tenże profesor w kontekście Kleru opisuje wiele innych antykatolickich
kampanii (por. Nasz Dziennik, z 22-23 września br.). Trafiło do mnie bardzo
jego spostrzeżenie, że gdyby zastosować metodę reżysera filmu, aby przedstawić
postaci apostołów, to każdego z nich można podobnie zdyskredytować. Nie tylko
Judasza, zdrajcę, ale i innych, na przykład św. Piotra. Wystarczy pokazać historię
jego życia do momentu trzykrotnego zaparcia się Chrystusa i w tym miejscu urwać
film. Wyłoni się obraz strasznego drania i zaprzańca. Wiemy, że jest grzech.
Ale on nie jest nieodwołalny. Jest i nawrócenie. Piotr zapłakał, żałował i Jezus grzech
Piotrowi darował, gdy ten trzykrotnie wyznał miłość: Piotrze czy ty mnie miłujesz?
Tak, Ty wiesz, Panie. Św. Piotr przez to bolesne doświadczenie nauczył się porządku
miłości i przebaczenia. Kto sam zgrzeszy i doświadczy przebaczenia grzechu
nie jest skory do potępiania, rozumie bardziej innych grzeszników, skuteczniej pokaże
im drogę nawrócenia. Owo miłosierdzie Kościół głosi. Dzięki św. Faustynie
i św. Janowi Pawłowi II wysuwa się ono jako jedno z najważniejszych treści
jego nauczania.
Piszę o tym, ponieważ zło, gdy jest zdemaskowane, zdekonspirowane,
nazwane po imieniu, traci moc uwodzenia i deprawacji. Ludzie świadomi
nie są podatni na manipulację, nawet tak uporczywą i perfidną. Nowa
kampania oczerniania kapłanów Kościoła nie jest przeznaczona dla dorosłych.
Ona jest skierowana do ludzi młodych. Aby im wyrwać z serc wiarę, podważając
autorytet Kościoła. Trzeba młodzieży pokazywać te drogi deprawatorów. Uczyć
młodzież krytycznie myśleć i oceniać.
– 7 –
Na nowe prześladowania staram się patrzeć z wiarą, według słów Jezusa,
wypowiedzianych do św. Piotra: Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr
[czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą.
(Mt 16,16-18). Pokazuje to historia XXI wieków Kościoła od przyjścia na ziemię
naszego Pana Jezusa Chrystusa i założenia przez Niego Kościoła. Historia często
brutalnie obchodziła się z duchowymi synami Kościoła. Mimo to Kościół trwał
i trwa. Potrafimy dostrzec piękno nauczania wiary, nauczania o Bogu, który jest Dobry
i Piękny, o powołaniu człowieka do miłości, o życiu wiecznym. Nie uda się
zamknąć ust Kościołowi. Będzie nauczał w porę i nie w porę o najważniejszych
tematach dotyczących człowieka. Święty Paweł mobilizował: Głoś naukę, nastawaj
w porę, nie w porę, /w razie potrzeby/ wykaż błąd, poucz, podnieś na duchu
z całą cierpliwością, ilekroć nauczasz (2 Tm 4,2). W XXI wieku Kościół ustami
swoich sług nadal będzie stawiał człowiekowi trudne pytania o sens śmierci
i cierpienia. Współcześni czasami wolą się od nich uchylić. Są oszukiwani mirażem
świata bez cierpienia, świata sytego, raju na ziemi. Utopie demaskuje Kościół
dla dobra człowieka. Dlatego jest niewygodny. Wydaje się, że Kościół katolicki
pozostał jedyną instytucją o zasięgu światowym broniącą życia człowieka,
od poczęcia do naturalnej śmierci. A to jest znakiem sprzeciwu dla wielu środowisk.
Nie mogą wygrać na argumenty, ponieważ współczesna nauka dowodzi, że człowiek
jest od poczęcia, więc próbują nadszarpnąć autorytet, odebrać wiarygodność,
zakneblować, uciszyć.
Bóg jest zwycięzcą. Kto walczy z Bogiem, z prawem Bożym, zawsze
przegrywa. Bezbożne mocarstwa powstawały, ogarniały pół świata i upadały.
Pamiętam wielkiego brata – ateistyczne imperium Związku Radzieckiego. Na moich
oczach upadło i cicho odeszło do lamusa historii. Niestety, przed swoją porażką zadało
ogrom cierpienia. Krzywdziciele nigdy na ziemi nie ponieśli kary. Imperium
obiecywało szczęście i raj na ziemi, a ofiarowało niewyobrażalne cierpienia, obozy,
łagry, głód i łzy milionom ludzi, głównie swoim. Ciekawe, że to nie jest tematem
lewaków. Zasunęli zasłonę milczenia.
Zwracamy się i do Was, drodzy Parafianie, z gorącą prośbą o modlitwę,
choćby o tę jedną Zdrowaśkę dziennie: w intencji swoich kapłanów, za kapłanów
z dekanatu i diecezji. Osłaniajcie nas – kapłanów – duchowo przed atakami złego.
Przez modlitwę postawmy duchową barierę. Uczeń Chrystusa, nawet prześladowany,
ośmieszany, poniżany nigdy nie jest sam. Jest z Nim sam Chrystus. Są z nim
razem bracia i siostry w wierze. Dziękujemy, że jesteście przy nas. Liczymy
na Was dalej.
Ks. Rajmund Ponczek
Proboszcz
– 8 –
– M I S S A E G R E G O R I A N C E –
Szczególny charakter gregoriańskich Mszy Świętych (missae gregoriance),
popularnie nazywanych gregoriankami, polega na tym, że są one odprawiane tylko
i wyłącznie w intencji jednego zmarłego. Nie można gregorianką nazwać żadnej innej
Mszy św.
Według tradycji wywodzącej się od św. Grzegorza Wielkiego (Papieża
żyjącego na przełomie VI i VII wieku) ma to być trzydzieści Mszy świętych
odprawianych kolejno przez trzydzieści dni bez przerwy, czyli każdego dnia
jedna Msza Święta za jednego zmarłego (tylko i wyłącznie zmarłego). Dokument
zawierający te normy to: Deklaracja Kongregacji Soboru (obecnie Kongregacji
ds. Duchowieństwa) z 24 lutego 1967 roku. Co ciekawe, przez wiele wieków
nie było żadnej oficjalnej wypowiedzi Kościoła dotyczącej gregorianek. Traktowano
je jako szereg „zwyczajnych” Mszy Świętych za zmarłych, które już w tradycji
przedgregoriańskiej były uważane za najbardziej skuteczny sposób modlitwy za osoby
potrzebujące oczyszczenia po śmierci. Potwierdził to sobór trydencki. W 1884 roku
Kongregacja Odpustów, na skutek wątpliwości zgłaszanych przez niektórych
teologów, wyjaśniła, iż zaufanie wiernych do praktyki celebrowania Mszy
gregoriańskich – jako szczególnie skutecznych dla uwolnienia zmarłego od kary
czyśćca – należy uważać za „rozumne i zgodne z wiarą”. Nie obdarzono jednak
ich jakimiś specjalnymi odpustami, potwierdzając, że wielowiekowa pobożna praktyka
opiera się na przeświadczeniu wiernych o ich skuteczności.
Wielki to dar, gdy żyjący mogą w taki sposób zatroszczyć się o szczęśliwą
wieczność zmarłego. Jednak należy pamiętać, że nie ma żadnej gwarancji, iż zmarły
cierpiący w czyśćcu zostanie uwolniony od pokuty natychmiast po zakończonej
gregoriance. Nigdzie nie znajdziemy takiego zapewnienia.
Sam Grzegorz Wielki tak opisuje wydarzenie, które stoi u podstaw tradycji
Mszy Świętych biorących nazwę od jego imienia: „Nie wydaje mi się, żeby należało
pominąć milczeniem to, co wydarzyło się w moim klasztorze. Mnich imieniem Justus,
biegły w sztuce lekarskiej, usługiwał mi pilnie, gdy byłem w klasztorze, i pielęgnował
mnie w moich nieustannych chorobach. Pewnego dnia zachorował i był bliski śmierci.
Pielęgnował go jego rodzony brat, Kopiosus (…). Wspomniany Justus, widząc,
że zbliża się jego koniec, zwierzył się swemu bratu, że miał potajemnie schowane
trzy złote monety. Nie można było tego ukryć przed braćmi, którzy, starannie szukając,
przejrzeli wszystkie leki Justusa i znaleźli te trzy monety w którymś lekarstwie.
Gdy mi o tym doniesiono, nie mogłem spokojnie znieść takiego zła u brata, który żył
– 10 –
wspólnie z nami. Reguła bowiem naszego klasztoru zawsze głosiła, że wszyscy bracia
mają żyć wspólnie i żadnemu nie pozwala mieć nic na własność. W wielkim smutku
zacząłem się zastanawiać, co mam uczynić dla oczyszczenia umierającego i jak dać
przykład żyjącym braciom. Wezwałem przeora klasztoru i powiedziałem mu: Idź!
Niech żaden z braci nie zbliża się do umierającego, niech on nie słyszy od żadnego
z nich słowa pociechy. Gdyby w chwili śmierci domagał się obecności braci, niech brat
rodzony mu powie, że z powodu monet, które schował w tajemnicy, wszyscy bracia
są mu niechętni. A to po to, aby przynajmniej w chwili śmierci dusza jego zaznała
gorzkiej skruchy i została oczyszczona z popełnionego grzechu. Gdy już umrze,
niech nie będzie pochowany na cmentarzu braci. Wykopcie gdziekolwiek otwór
w gnojowisku, wrzućcie go tam, a na niego rzućcie te trzy monety złote, które zostawił
i wołajcie wszyscy razem: »Pieniądze twoje niech będą z tobą na zatracenie!«
I przykryjcie go ziemią”. Chciałem jednocześnie osiągnąć dwa cele: pomóc
umierającemu i żyjącym braciom. Jemu – żeby gorycz umierania ułatwiła
mu odpuszczenie grzechów, im natomiast – żeby to surowe potępienie uchroniło
ich przed podobnym upadkiem. Tak się stało. Został tak pochowany, jak powiedziałem.
Wszyscy bracia, wstrząśnięci tą karą, poczęli jeden po drugim przynosić drobne,
liczne rzeczy, które według reguły mogli mieć u siebie, bardzo się bowiem lękali,
aby nic nie mieli, za co mogliby być zganieni. Po upływie trzydziestu dni
od jego śmierci zacząłem współczuć zmarłemu bratu, z wielkim bólem myślałem
o jego udrękach i zastanawiałem się, jak mu pomóc. Wezwałem przeora zakonu
i ze smutkiem powiedziałem mu: Długo już nasz zmarły brat pozostaje w ogniu. Winni
mu jesteśmy okazać trochę miłości, o ile możemy, pomóc mu wyrwać się stamtąd.
Postaraj się, aby począwszy od dziś przez dni trzydzieści składana była w jego intencji
ofiara. Niech nie będzie dnia, w którym nie ofiarowano by zbawczej hostii w intencji
odpuszczenia jego win. Przeor odszedł i zrobił, jak mu kazałem. Zajęci różnymi
sprawami nie liczyliśmy dni. Lecz pewnej nocy ten zmarły brat ukazał się we śnie
swojemu bratu Kopiosusowi, który go zapytał: »No i jak, bracie? Co z tobą?«. Justus
odpowiedział: »Aż dotąd było źle, ale teraz już jest dobrze, dziś bowiem zostałem
dopuszczony do wspólnoty«. Kopiosus szybko zawiadomił braci w klasztorze. Bracia
zaś dokładnie przeliczyli dni; był to właśnie dzień, w którym po raz trzydziesty
została za niego złożona ofiara. Gdy Kopiosus dowiedział się, co bracia zrobili,
a oni dowiedzieli się o jego śnie, sama zgodność w czasie snu i ofiary wykazała
wyraźnie, że zmarły brat dzięki zbawczej Hostii uniknął dalszej męki” (Św. Grzegorz
Wielki, Dialogi, IV; 57, 8-19).
Elżbieta Giersz
– 11 –
– M A Ł E C O N I E C O D L A D Z I E C I –
POMOCNIK W SPRAWACH BEZNADZIEJNCH – JUDA (TADEUSZ)
Czy kiedykolwiek wstydziłeś się za coś, czego nie zrobiłeś? To straszne
uczucie, prawda? Otóż, Juda nosił imię, które brzmiało jak Judasz (Apostoł,
który zdradził Jezusa), łatwo więc było go wprawić w zakłopotanie i narazić na wstyd
za coś, czego nie zrobił. Juda nie był zdrajcą.
Był bardzo dobrym uczniem, który przyczynił się
do rozszerzenia nauki chrześcijańskiej. Mówi się
o nim w Biblii, ale w niektórych miejscach nazywa
się go Tadeuszem, tak że łatwo go pomylić z innym
świętym, który również miał na imię Tadeusz!
Całe to zamieszanie może być powodem, dla
którego Juda jest znany jako patron ludzi, którzy znaleźli
się w sytuacjach beznadziejnych. Być może było tak –
ponieważ imię Juda w brzmieniu jest podobne do imienia Judasz, a nikt nie chciał
prosić Judasza o pomoc, przeto ludzie najpierw prosili wszystkich innych świętych,
a kiedy wszyscy inni zawodzili i sytuacja stawała się beznadziejna, zwracali się
w końcu do Judy, który spieszył im z pomocą!
Czy byłeś kiedyś w beznadziejnej sytuacji? Być może chciałeś nauczyć się
pływać, ale choć bardzo się starałeś, szedłeś na dno jak kamień. Być może chciałeś się
z kimś bardzo zaprzyjaźnić, ale zostałeś odtrącony. A może chciałeś zrobić
coś wyjątkowego, ale nie mogłeś się zdecydować, od czego zacząć! Otóż, następnym
razem, kiedy znajdziesz się w beznadziejnej sytuacji, pomódl się do świętego Judy,
aby za jego wstawiennictwem Bóg pomógł ci znaleźć drogę wyjścia. To może trochę
potrwać, ponieważ z tym świętym jest trochę zamieszania, ale gdy sprawa wydaje się
zupełnie beznadziejna, prośba o pomoc nigdy nie powinna zaszkodzić!
/z książki „115 zaskakujących wydarzeń z życia świętych”
autorstwa Bernadett McCarver Snyder/
GAZETKĘ PARAFIA LNĄ REDA GU JĄ A K C JA KA T O L I C K A I ZU ZA P OD K I ERU NK I EM K S . PR OB O SZC ZA
P A RA F I A P W . WN I EB OW Z I ĘC I A NA J ŚW I Ę T SZ E J MA R Y I P A NN Y W B I E R ZG ŁOW I E
U L . K S . Z Y GF RYDA Z I Ę T A RS K I EG O 20 , 87 -152 ŁU B I A NK A , T E L . (5 6 ) 678 86 70
H T TP S ://P A RA F I A B I ERZ GL OW O .W O RDP RE SS .C OM , P A RA F I A B I ERZG L O W O@GM A I L .C OM
NR K O NT W BS TORUŃ O/ŁUBI ANKA : O GÓ L NE – 67 -9511-0000-2003-0021-2269 -0001
SP EC JA LNE NA BU DO W Ę K O ŚC I O ŁA W ŁU B I A NC E – 31-9511-0000-0021-2269 -2000-0010