N r 0 4 LUT Y 20 1 0 , N a k. 20 E g z . cen a 1 ,5 0 zł

All right reserved AMLOMEDIA 2010

W numerze:

Plotka

#Modelarstwo# Filozofia współczesna

Muzyka

100'dni przed maturą...

Część IMalowanie

Przemin ło z filmem...ę

Rok Chopinowski2010

Hyde Park KLO Archutowski.: Pr aw o ja z d y 1/ 3

Swietem komercyjnym?

Drodzy Czytelnicy!Dziś oddajemy Wam już 4 numer GAMLO. Cieszymy się, że zainteresowanie naszą „Amlowską” gazetką rośnie, a dowodem na to może być powiększanie do niej dostępności, bo już od 6 marca br. będzie można przeglądać wszystkie numery na issuu.com. Słusznie można też stwierdzić, że nasza „gazetka” diametralnie zmieniła swój wygląd od początku jej wydawania. Postanowiliśmy zamaskować te tzw. „pionowe czarne linie” a samej gazecie nadać wyraźniejszego, smuklejszego i ciekawszego wyglądu. Okładka tego też numeru została zaprojektowana w taki sposób, aby prezentowała twórczy nieład -dokładnie taki sam jaki i my często odczuwamy w swoim otoczeniu. Życzymy przyjemnej lektury i jak zawsze jesteśmy otwarci na nowe propozycje.

PS:Już w marcu następny numer GAMLO!!!

Zespół AMLOMEDIA

KontaktArchidiecezjalne Męskie LOim. Bł. Ks. R.Archutowskiego01-815 Warszawa, ul. Dewajtis 3e-mail: redakcja.archutowski@gmail.comStrona:www.archutowski.edu.pl

Nr 04 LUTY 2010Nak. 20 egzemplarzy + 2

Redaktor naczelny: Milena Wielgo;Projekt makiety/skład: Wilhelm Bożenda;Projekt logo: Mateusz Grzyb;Projekt okładki: Wilhelm Bożenda;Grafika: Sebastian Piekutowski, Wilhelm Bożenda;Foto: Smiliglaz, Dyrekcja, Emil Trzaskowski.Druk: Drukarnia: S

ae

rk

ira

ett

Wydawca: AMLOMEDIA 01-815 Warszawa, ul. Dewajtis 3

2

Gazeta LO im. Bł. Ks Romana Archutowskiego

S P I S T RE Ś CISpis treści

SPIS TREŚC I

Wydarzenia

Hyde Park

Co? Gdz ie? Kiedy?

Muzyka

Rok Chopinowski

Modelarstw o

3

Cytaty

Filozof ia w spółczesnaPlotka >>>str.17

Leszek Kołakowski >>>str.16

Czym malować i jak malować?

>>>s.14

Co z okazji 200 rocznicy śmierci Polskiego kompozytora nas czeka? >>>str.8

Kino, teatr, muzyka, czyli co nas czeka w tym miesiącu.

>>>str.6

Nowinki na półkach empik, koncerty, debiuty.

>>>str.7

Flash wydarzeń. >>>str.4

Prawo jazdy 1/3>>>str.5

Ostatnie 100 dni....100 dni do matury, czas odpocząć chociaż jedną noc! >>>str.10

Walentynki XXIw.Czy św. Walentego

jest kolejnym świętem komercyjnym? >>>str.13

Część I

WYD ARZEN IA

W Y D A R Z E N I A

4

Wydarzenia29 stycznia klasa I A zorganizowała wyjście do Cytadeli Warszawskiej – nie mogąc wytrzymać w ławkach atmosfery zbliżających się ferii, uczniowie postanowili porwać swego wychowawcę do Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej i tam skosztować gorzkiego korzenia nauki.

Wspólne wyjście miało na celu zacieśnienie więzów między wychowawcą i uczniami (jak to zwykle bywa!), ale przede wszystkim przypomnienie takich kart historii jak Powstanie Listopadowe czy martyrologia Polaków zesłanych na Syberię oraz takich nazwisk jak R.Traugutt, ks.P.Ściegienny czy R.Dmowski.Oprócz Bramy Straceń, symbolicznego cmentarza straconych na stokach Cytadeli Warszawskiej, cel w X Pawilonie, sali Komisji Śledczej i innych eksponatów muzeum duże wrażenie wywarła na uczestnikach wycieczki wystawa „Sybiracy 1940 – 1956” (współtworzona przez panią Annę Radomską) , która upamiętnia losy Polaków represjonowanych na Wschodzie między innymi dzięki kolekcji prac malarza-Sybiraka Aleksandra Sochaczewskiego.

Dla wytrwałych dzień zakończył się wspólnym posiłkiem – jak na prawdziwą rodzinę przystało!

30 stycznia – 14 luty -jeden z milej wspominanych okresów (jak dotąd) uczniów w nowym semestrze nauki: Ferie zimowe!

Większość uczniów na czas swojego wypoczynku wybrała pobyt w górskich kurortach, gdzie mogli zmagać się na stokach jeżdżąc na nartach, deskach snowboardowych, czy własnych plecach... Niektórzy uczniowie postanowili spędzić okres ferii w domu, gdzie musieli przygotowywać się do egzaminów poprawkowych lub nadrabiać zaległości w nauce. Całe szczęście nie wszyscy musieli tak śleńczeć nad książkami, niektórzy postanowili odrupiecić swoje pokoje, inni zaś spędzać okres ferii twórczo np: uczęszczając do teatru na zajęcia lub bawić się z „Zimą w mieście”.

30 stycznia w Szkole miała miejsce studniówka.

Zgodnie z tradycją naszej szkoły jak co roku maturzyści byli zobowiązani przygotować tematyczną studniówkę. W tym roku miała ona charakter filmowy. Atmosfera którą stworzyli przyszli (tak im życzymy) absolwenci przypominała premierę najdroższej produkcji filmowej, lub (jak kto woli) festiwal w Cannes.Należy tu zwrócić szczególną uwagę, że nadal podtrzymujemy polską tradycję organizowania studniówek w szkole. Szczególne podziękowania, za wspieranie uczniów podczas przygotowań należą się: P. Aleksandrze Dworak, P. Zbigniewowi Pawłowskiemu oraz Dyrekcji Szkoły. Więcej na temat studniówki i panującej tam atmosfery czytaj s.10.

W Y D A R Z E N I AWYD ARZEN IA

5

WydarzeniaRusza II semestr -semestr warsztatów!!!

Już są! Na nie czekaliśmy, i tak się pojawiły! -warsztaty. W tym roku kadra nauczycielska zaoferowała uczniom szeroki wachlarz propozycji do wyboru m.in.:

etnograficzne (dr. Piotr Oleńczak);

ceramiczne (mgr Anna Radomska);

schola/blues (Przemysław Gnatowski);

kultury hiszpańskiej (Xavier Bordas);

SKS (mgr Waldemar Wójtowicz);

teatralne (mgr Anna Radomska, mgr Anna Piasecka);

literatury współczesnej (mgr Artur Fijałkowski);

języka angielskiego (mgr Małgorzata Dąbruś);

szachowe (Wiesław Łukasik)

alpinistyczny (mgr Rafał Zakrzewski).

.: Za l i c z ysz ja z d y n a   t ym r o n d z i e? Jeś l i t a k t o pr aw k o ma sz w k i esz en i !

Fot. Rodem z Anglii, miasta komunikacji -Londynu Stamford Brook's.

Hyde Park KLO Archutowski

24 lutego w budynku Naszej Szkoły odbyło się sympozjum pt: ”Przedsiębiorczość młodych ludzi -inkubatory przedsiębiorczości”.

W związku z przygotowaniami do ogólnopolskiej olimpiady z przedsiębiorczości grona uczniów z naszej szkoły, zostali zaproszeni przedstawiciele: Business Centre Club (BCC) -Zbigniew Żurek (vice-president) i Akademickich Inkubatorów Przedsiębiorczości (AIP) -Jacek Aleksandrowicz (wiceprezes zarządu) ,aby przybliżyć uczniom termin: „przedsiębiorczość”, oraz zaprezentować nam możliwości postawienia na swoim, czyli utworzenia przedsiębiorstwa. Przedstawiciele obu instytucji prezentowali nam korzyści, jakie płyną z korzystania z programów AIP czy BCC. Od uczniów padały często trudne pytania, co oznacza, że edukacja przedsiębiorczości w Naszej Szkole jest na wysokim poziomie, a uczniowie przejawiają duże zainteresowanie tym zagadnieniem. Było to pierwsze spotkanie tego typu w naszej szkole.

C O ? G D ZIE? KIED Y?

CO? GDZIE? KIEDY?

6

Zastanawiasz się jak spędzać wolne popołudnia wee-kendy -kulturalnie? Czytaj zawsze: Co? Gdzie? Kiedy? -tylko w miesięczniku GAMLO!!!

Do Domu! to młody zespół stworzony przez amatorów dla amatorów, 20 kwietnia 2009 roku. Zespół wywodzi się

Co? Gdzie? Kiedy?

Spektakl zabarwiony klimatem poetyckiej zabawy, wciągający młodą

Reżyser po raz kolejny przedstawia bohatera w podróży, który tym razem nie zostanie osadzony w popkulturowej, amerykańskiej przestrzeni, lecz w Europie. Jest to historia tajemniczego, wyjętego spod prawa przestępcy, który wybiera się do Hiszpanii gdzie ma wykonać swoje najnowsze zadanie.

Autokratyczna i pryncypialna zakonnica – dyrektorka szkoły

WB

.: ”The Limits of Control” - nowy film Jima Jarmusha w KINO.LABie10 marca

.: "WĄTPLIWOŚĆ" 24 marca

.: "PCHŁA SZACHRAJKA" 17 marca

.: Marzec a wraz z nim nowe Co? Gdzie? Kiedy? MARZEC

.: Koncert zespołu Do Domu! w Tavernie 10B31 marca

z niedzielnych śpiewanek organizowanych w klubie szantowym w Warszawie, więc siłą rzeczy, głównym nurtem, wokół którego się poruszamy to piosenki żeglarskie.

widownię do wspólnej zabawy. Bajka dla dzieci w wykonaniu aktorów scen warszawskich.

Reżyseria: Krzysztof KołbasiukWystępują: Cynthia Kaszyńska, Jolanta Żółkowska, Józef Mika, Dariusz BłażejewskiAkompaniament: Piotr Golla

– buduje, na podstawie błahego faktu, akt oskarżenia przeciwko księdzu, uwielbianemu przez uczniów, którego podejrzewa o molestowanie jednego z podopiecznych. Zawiedziony byłby ten, kto spodziewa się antyklerykalnych skandali. Reżyseria: Piotr Cieplak Obsada: Krystyna Janda, Cezary Kosiński, Lidia Sadowa i Żanna Gierasimowa

Info dostarcza:

Jan Borysewicz „Miya”Gitarzysta zespołu Lady Pank nagrał solową płytę, na której na perkusji gra Kuba Jabłoński, a basistą jest Wojtek Pilichowski. Możemy także tu usłyszeć głosy Piotra Cugowskiego i Uli Rembalskiej. To może być prawdziwy hit.

MUZYKA

7

Po raz kolejny chciałbym zaprosić Was do przejrzenia moich propozycji koncertowych i płytowych. Tak jak przez cały rok, tak i w marcu odbędzie się w Warszawie kilka wartych uwagi koncertów. Tym razem przedstawię Wam albumy, które ukazały się w Empikach i już się sprzedają jak ciepłe bułeczki.

Cheryl Cole jako pierwsza z dziewczyn z zespołu Girls Alound „wybiła się” i nagrała solową płytę. "Dziewczyny z zespołu były dla mnie niczym bufor bezpieczeństwa przez blisko dziesięć lat. Chroniłyśmy się nawzajem"– powiedziała gwiazda. Album promuje wspaniały radiowy hit – „Fight For This Love”.

M U Z Y K AMuzyka

Cheryl Cole „3 Words”

Bartosz Makulski

Ke$ha „Animal”Ta płyta już w pierwszym tygodniu po premierze osiągnęła rekord sprzedaży cyfrowej, a singiel „Tik Tok” został najchętniej kupowanym w USA. Sądzę,że to wystarczający powód, aby kupić album Ke$hy.

ROK CHOPIRO K CH O PIN O WSKI

Rok Chopinowski

Fot. WojciechS.

8

22 luty to dla wszystkich muzyków i miłośników muzyki klasycznej wielki dzień. Datę tę uważamy za rozpoczęcie całorocznego obchodzenia 200setnej rocznicy urodzin Fryderyka Chopina. Nie bez powodu jego muzyka jest uznawana do dziś za jedną z najlepszych kompozycji jakie mógł stworzyć człowiek.

22 lutego 1810roku w małej wsi Żelazowa Wola na świat przyszedł Fryderyk Chopin. Rodzicami Fryderyka byli : Justyna z Krzyżanowskich, oraz Mikołaj Chopin. Fryderyk miał trzy siostry. Mały Chopin rozpoczął naukę gry na fortepianie pod kierunkiem Żywnego jako 6-letni chłopiec. Postępy jego były zadziwiające. Mając 7 lat występował już na salonach miejscowej arystokracji, uznany za „cudowne dziecko”, a jedna z pierwszych jego kompozycji - Polonez g-moll – ukazała się w następnym roku drukiem w Warszawie, wywołując entuzjastyczny oddźwięk w miejscowej prasie. Niepospolite zdolności 12-letniego chłopca wzbudziły zainteresowanie znanego w Warszawie kompozytora Józefa Elsnera, niezmiernie zasłużonego dla polskiej kultury muzycznej. Wkrótce zaczął kształcić Chopina w sztuce kompozycji. Po latach domowej nauki, we wrześniu 1823r. wstępuje Chopin do IV klasy Liceum Warszawskiego. Wakacje spędzał na wsi, gdzie słuchał, poznawał i interpretował dzieła muzyki ludowej. Dzięki temu powstały dzieła takie jak: „Mazurek a-moll” , gdzie został zastosowany melizmatyczny typ melodyki czy też „Marsz Żałobny c-moll” potocznie zwany „Marszem Żałobnym z Sonaty b-moll” op. 35 oraz parę Etiud. Po ukończeniu konserwatorium wyjechał w 1831 roku do Paryża. W lutym następnego roku odbył się pierwszy koncert Chopina w Paryżu ze współudziałem 13 innych artystów, na którym wykonał

kompozytor z wielkim powodzeniem Koncert f-moll, Wariacje op. 2 i uczestniczył w odegraniu Poloneza Kalkbrennera, z którym w tamtym okresie się zaprzyjaźnił . Kompozytor wystąpił jeszcze kilkakrotnie na koncertach, jednak wolał on małą widownię i kameralne spotkania. Pod koniec 1838 roku Chopin opuścił Paryż w towarzystwie znanej powieściopisarki francuskiej George Sad i jej dwojga dzieci na hiszpańską wyspą Majorkę, by tam – w myśl lekarzy – spędzić zimę. Niestety wilgotny klimat i prymitywne warunki , jakie zastali na Majorce, sprawiły, że Chopin poważnie się rozchorował. Mimo to nie przestał komponować: ukończył cykl swych Preludiów, Balladę F-dur i słynne Polonezy A-dur i c-moll. Koncerty, ciągłe podróże i zły klimat zagroziły jednak życiu Fryderyka, który swój ostatni koncert odbył w Londynie w listopadzie 1848r. na rzecz polskich emigrantów. W nocy 17 października 1849 roku Fryderyk Chopin zmarł na gruźlicę, pozostawiając po sobie cząstkę swojego życia ukrytego w kompozycjach. Spełniając wolę zmarłego, podczas żałobnego nabożeństwa wykonano Requiem Mozarta. Uroczysty pogrzeb na cmentarzu Pere Lachaise w Paryżu odbył się 30 października. Serce Chopina jako symbol umiłowania ojczyzny przez artystę przewieziono do Warszawy i wmurowano w filar kościoła Św. Krzyża.

Czas konserwatorium F. Chopina.

Murray Perhia

Rafał Blechacza

RO K C H O PIN O WSKI

NOWSKI

9

Słuchając muzyki Chopina stajemy się bogatsi o nowe przeżycia, o nowe, nieznane dotychczas wzruszenia. Jak w kalejdoskopie przewijają się przed oczyma tematy baśni, legend narodowych, wydarzeń historycznych. W każdej nucie wyczuwamy głęboką miłość do ojczyzny, przywiązanie do tradycji narodowej, żal za utraconą wolnością, wyczuwamy tęsknotę za czymś, co kiedyś nazwano potężną i niepodległą Polską istniejącą w XIX w. Już tylko w sercach i wyobraźni Polaków. Muzyka Fryderyka Chopina jest prawdziwą perłą i to jedną z najcenniejszych jaką posiadamy w dobytku naszej kultury narodowej.

Z okazji tej rocznicy odbędą się Jubileuszowe Koncerty Urodzinowe od 22 lutego aż do 1 marca. W jedenastu zaplanowanych na ten czas koncertach wystąpią gwiazdy światowej pianistyki, m.in. Daniel Barenboim, Evgeny Kissin, Murray Perahia czy rozpalający zawsze wielkie emocje Ivo Pogorelić. Usłyszeć też będzie można polskich artystów zaliczanych do wąskiego grona międzynarodowej pianistycznej elity: Piotra Anderszewskiego, Janusza Olejniczaka i zwycięzcę ostatniego Międzynarodowego Konkursu im. Fryderyka Chopina – Rafała Blechacza.

Wielką Kulminacją obchodów urodzinowych będzie uroczysty Koncert galowy 1 marca w Teatrze Wielkim z udziałem wielkiego pianisty Garricka Ohlssona. Wystąpią też dwaj inni triumfatorzy warszawskiego konkursu: ceniony za swą wyjątkową muzykalność Dang Thai Son, który zasiądzie przy historycznym fortepianie z czasów Chopina, oraz 28-letni Yundi, błyskotliwy chiński wirtuoz, robiący dziś światową karierę. Solistom towarzyszyć będą orkiestra Fransa Brüggena oraz Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Narodowej pod dyrekcją Antoniego Wita. Tego dnia zaplanowano również transmitowany przez Europejską Unię Radiową (EBU) recital Garricka Ohlssona w Żelazowej Woli – miejsca urodzenia Fryderyka Chopina oraz recital jednego z najwyżej cenionych muzyków europejskich Norwega Leifa Ove Andsnesa na Zamku Królewskim.

Milena Wielgo

Paweł Olejniczak

Ivo Pogorelić

STUDNSt u d n ió w k a

Studniówka

10

30 stycznia w naszej szkole odbyła się studniówka klas 3 liceum. Na uroczystość została zaproszona dyrekcja, nauczyciele, rodzice no

i oczywiście partnerki, z którymi to nasi AMLOwscy mężczyźni jak to w tradycji przystało, zatańczyli poloneza. Na początku odbyła się uroczysta msza w intencji o  dary Ducha Świętego dla maturzystów. Następnie oficjalna część studniówki rozpoczęła się polonezem. Pomimo małej ilości prób i ciągłego zmieniania układu, jak zapewniali wszyscy, polonez wyszedł doskonale. Najlepszym na to przykładem były łzy w oczach niektórych mam, które po polonezie mogły zatańczyć ze swoimi synami walca angielskiego.

Po symbolicznym kieliszku szampana i przemowach przeszliśmy do części artystycznej. Tu nasi maturzyści mogli wykazać się inwencją twórczą i poczuciem humoru. Przygotowali filmik o życiu szkoły, który rozbawił wszystkich do łez. Następnie chłopcy chcieli podziękować wszystkim nauczycielom i osobom pracującym w szkole, podarowywując im „Złote Romany”, czyli po prostu złotą bombkę z breloczkiem- kluczykiem - oczywiście też złotym i całym w brokacie. Wychowawcy klas mieli oprócz Złotych Romanów szczególne podziękowania i tak o to klasa pani profesor Dworak ułożyła dla niej wierszyk, a pan profesor Pawłowski mógł podziwiać swoją podobiznę w teledysku który nagrali jego podopieczni.

Następnie wszyscy roztańczyli się na parkiecie. Gdy mieli dość tańców podano do stołu pierwszy ciepły posiłek. Następnym punktem uroczystości był około 2 w nocy następnego dnia kabaret, a po nim kalambury, w których trzeba było zgadywać tytuły filmów. Około 5 wszyscy byli już bardzo zmęczeni i tylko nieliczni dotrwali do 6, kiedy to zabawa została oficjalnie zakończona i trzeba było wziąć się za tą mniej przyjemną część zabawy – sprzątanie. Szkoda było niszczyć wkład i pracę chłopców, którzy bardzo się napracowali o jak najlepszy wystrój sali. Cała tematyka krążyła wokół filmów i kina. Masy różnej wielkości plakatów porozwieszanych na ścianach, kopie taśm filmowych i różne tekturowe postacie z kin to tylko niewielka część wystroju jaki w pocie czoła wykonali i zrobili maturzyści. Są żywym przykładem na to, ze studniówka aby była huczna, miła i zapamiętana do końca życia nie musi być urządzona wcale w drogim hotelu.

11

IÓWKASt u d n ió w k a

12

To coroczne święto zakochanych przypadające 14 lutego. Nazwa pochodzi od św. Walentego, którego wspomnienie liturgiczne w Kościele katolickim obchodzone jest również tego dnia.

Jak dla mnie jest to sztuczne i kiczowate święto nie warte uwagi. Nie dość, że zamiast kultywować nasze tradycyjne polskie zwyczaje, wpro-wadzamy amerykańskie zwyczaje święto to wydaje mi się komercyjne i konsum-pcjonistyczne. Wykorzystywani jesteśmy przez biznesmenów i media do prze-łamania stagnacji handlowej pomiędzy Bożym Narodzeniem a Wielkanocą.

Zwyczajem w tym dniu jest wysyłanie listów zawierających wyznania miłosne (często pisane wierszem). Na zachodzie, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych czczono św. Walentego jako patrona zakochanych. Dzień 14 lutego stał się więc okazją do obdarowywania się drobnymi upominkami Walentynki są obchodzone w południowej i zachodniej Europie od średniowiecza. Europa północna i wschodnia dołączyła do wa-lentynkowego grona znacznie później. Do Polski obchody

walentynkowe trafiły w latach 90. XX wieku z kultury francuskiej i krajów anglosaskich a także wraz z kultem świętego Walentego z Bawarii i Tyrolu. Święto to konkuruje o miano tzw. święta zakochanych z rodzimym świętem słowiańskim zwanym potocznie Nocą Kupały lub Sobótką, obchodzonym w nocy z dnia 21 na 22 czerwca.

Wa l en t yn k i

WALENWalentynki

Pomimo katolickiego patrona tego święta, czasem wiązane jest ono ze zbieżnym terminowo zwyczajem po-chodzącym z Cesarstwa Rzymskiego, polegającym głównie na poszukiwaniu wybranki serca, np. przez losowanie jej imienia ze specjalnej urny. Współ-czesny dzień zakochanych nie ma jednak bezpośredniego związku z jednym kon-kretnym świętem starożytnego Rzymu, choć jest kojarzony z takimi postaciami z mitologii jak Kupidyn, Eros, Pan czy Juno Februata.

Możliwe, że zwyczaje związane z tym dniem nawiązują do starożytnego święta rzymskiego, zwanego Luper-kaliami, obchodzonego 14 - 15 lutego ku czci Junony, rzymskiej bogini kobiet i małżeństwa, oraz Pana, boga przyrody. Z kolei Brytyjczycy uważają to święto za własne z uwagi na fakt, że rozsławił je na cały świat sir Walter Scott żyjący w XVIII wieku. 14 lutego to dzień, kiedy na Wyspach Brytyjskich ptaki zaczynają łączyć się w pary.

Notes.................................................................................................................................................................................................................................................................

Spotkanie z

Kociakiem

:* <3 !

Kocha

niekocha

13

Wa l en t yn k i

TYNKIŚwięty Walenty popularny dziś święty biskup Terni, który zginął męczeńską śmiercią w 268 roku, nie zdawał sobie sprawy, że zrobi karierę jako patron zakochanych i małżeństw. Przez długi czas troszczył się o zupełnie inne sprawy. Od Średniowiecza Walenty, którego łacińskie imię znaczy "silny" i "zdrowy", był czczony jako patron chorych na padaczkę, w tamtych czasach zwaną też "chorobą świętego Walentego". Św. Walenty jest także patronem pokoju oraz pszczelarzy. A to, że handel wymyślił sobie, żeby akurat 14 lutego obdarowywać się czerwonymi serduszkami, kwiatami i maskotkami, nie ma zbyt wiele wspólnego ze świętym Walentym. Święty Walenty od IV w. czczony jest jako męczennik. Niewiele wiadomo o jego życiu. Według niektórych przekazów, był on kapłanem rzymskim, który wraz ze św. Mariuszem i jego rodziną opiekował się męczennikami prześladowanymi za wiarę. W 268 r., za panowania cesarza Aureliana, już jako biskup Terni w Umbrii,był torturowany i został ścięty, ponieważ nie chciał się wyrzec wiary. W starożytnym Martyrologium nie ma jednak męczennika Walentego. Prawdopodobnie papież Juliusz I w IV w. wzniósł grobowiec przy rzymskiej via Flaminia fundatorowi tamtejszej bazyliki imieniem Walenty. Z czasem utarło się, że kościół nosi imię świętego, któremu "dopisano" męczeństwo. I tak bazylika stała się domniemanym grobem świętego. Według jednej z legend znany retor z Aten, imieniem Craton zaprosił Walentego z Terni do Rzymu. Syn Cratona cierpiał na skrzywienie kręgosłupa. Kiedy Walenty go uzdrowił, cała rodzina miała przejść na chrześcijaństwo. Nie wiadomo, jaka jest

prawda historyczna, gdyż istnieje też drugi Walenty, czczony tego samego dnia: rzymski kapłan, który zginął męczeńską śmiercią 14 lutego 209 r. za panowania cesarza Klaudiusza. W wielu miastach środkowych Włoch św. Walenty był czczony już w zamierzchłych czasach. W średniowieczu zaliczany był do ludowych świętych Kościoła, podobnie jak św. Mikołaj czy Marcin. Już w tamtych czasach pojawił się zwyczaj, że w dniu św. Walentego los "przeznaczał dla siebie" pary młodych ludzi. Po wzajemnej wymianie prezentów pozostawali oni przez rok narzeczonymi, po czym zawierali małżeństwo. Walenty czczony jest w wielu krajach jako patron zakochanych. Od XIV w. dzień św. Walentego obchodzony jest we Francji, Wielkiej Brytanii, Belgii, a później w Ameryce jako święto młodych i zakochanych. Już od ponad 500 lat kobiety i mężczyźni w Anglii i Szkocji 14 lutego wybierają "Walentego" lub "Walentynkę". Nawiązał do tej tradycji William Szekspir w "Hamlecie". Ofelia śpiewa, że "jutro dzień św. Walentego", tak więc i ona od wczesnego ranka będzie czekała w oknie na swojego Walentego. Wraz z angielskimi kolonistami zwyczaj ten trafił do Ameryki, a potem, po wiekach wraz z płynącymi z za ocenu zwyczajami wrócił do Europy.

M il en a W ie l g o

Św. Walenty

14

MO D ELARSTWO

MODELARSTWOMalowanie -czyli przygotowania, dobór kolorów i kreowanie wyglądu ostatecznego.

Modelarstwo

Idąc tropem naszych potrzeb i ograniczeń finansowych, powinniśmy wybrać dla siebie rozwiązanie najkorzystniejsze. Jeśli nasze ambicje kończą się na prostych malowaniach i braku potrzeby nasycania barw powinniśmy wybrać pędzelki.

Czym pomalować pudło Pm2?Naturalnie pędzelkiem i aero-grafem! (moneta do porów-nania wielkości 1gr)

Różne pędz le firmy CITADEL.

Większość modelarzy zajmuje się malowaniem figurek czy modeli: samolotów, pojazdów, statków. Obecnie istnieje wiele rodzajów farb (matowe/półmatowe/ błyszczące/metaliczne/fluorescencyjne), wielu producentów (Humbrol/Reve'l/ Pactra/Tamiya/Vallejo/Model Master) i wiele sposobów malowania:

malowanie igłami, patyczkami -przeznaczone do rysowania b. cienkich linii lub napisów np. graffiti, zarysowań,detali etc.;

malowanie pędzelkiem -najkorzystniejsze do malowania małych elementów o wielu załamaniach;

malowanie spray'em -nadaje się do dużych powierzchni jednolitej faktury i barwy;

malowanie aerografem -apogeum wszystkich poprzednich sposobów.

Oferowany obecnie szeroki asortyment sklepów modelarskich czy dla plastyków, umożliwia nam wybór o różnym włosiu (koń-skie/syntetyczne/wiewiórcze), różnym zakończeniu (zaokrąglonym/ prostym/wklęsłym), różnej grubości (od 001 do 30 mm) i trzymadle (okrągłe/trójkątne/kwadratowe/pięciokątne).

Weathering tylko przy użyciu pędzelka...

Różne malowania Pm2.

Część I

MO D ELARSTWO

15

WB

MODELARSTWOModelarstwo

Profesjonalny aerograf dwu-funkcyjny.

Malowanie sprayami jest dość nową alternatywą aerografu, jednak nigdy nie uzyskamy takich samych rezultatów co profesjonalnym pistoletem malarskim. Problem ten wynika z nie jednostajnego dostarczania powietrza, co powoduje „placki”, zacieki czasami cieniowanie się farby.

„Aerograf - miniaturowy "pistolet" do malowania precyzyjnego. Ręczne narzędzie niewielkich rozmiarów, służące do malowania metodą rozpylania farby przez strumień powietrza. Ślad farby charakteryzuje się równomiernym kryciem z rozmytymi brzegami.” -tak aerograf opisuje encyklopedia Wikipedia. Wg mnie jest to profesjonalne i niezastąpione narzędzie w malowaniu. Spowodowane jest to gł. jego właściwościami:

możliwość dawkowania farby i powietrza,

możliwość zmienności grubości strumienia wylotowego z dyszy,

duża precyzja przy malowaniu,

możliwość cieniowania poprzez nakładanie kolejnych kolorów,

wyostrzanie i rozmazywanie krawędzi w zależności od nakładki na dyszy.

Spraye do malowania

Lokomotywa malowana aerografem.

Mostek malowany aerografem, dodatkowo patynowany (weatheringowany).

Najtrafniejsze wykorzystanie sprayów...

C YTATY

CYTATYCytaty

16

Pytanie „czy przyjaźń w ogóle istnieje?” może się wydać niemądre, zauważmy jednak, że ludzie wcale nie głupi odpowiadali na nie przecząco, twierdzili bowiem, że wszystkie nasze zachowania i uczucia są sterowane pragnieniem władzy nad innymi ludźmi, wyzyskiwania ich na nasz użytek [...]. Oświadczam, że jest to doktryna głupia, obalana codziennym doświadczeniem każdego z nas, tych którzy wiedzą, czym jest przyjaźń. Odważę się przeto publicznie ujawnić to osłupiające odkrycie: tak, przyjaźń istnieje.

Przyjaźń prawdziwa tym się odznacza, że trwa prawie nieporuszona przez czas; ileż to razy zdarzało się nam w naszym wieku nomadycznym zobaczyć przyjaciela po wielu latach niewidzenia i natychmiast przyjaźń i porozumienie wracają, jakby tych lat nie było, jakby przyjaźń na czas była odporna!

Nie udawajmy pochopnie, że jesteśmy „samotni wśród tłumu ludzi” – kiedy będziemy samotni naprawdę, zrozumiemy tę różnicę.

Nie kocha się naprawdę człowie-ka przez jakieś jego własności lub przymioty określone, ale przeciwnie – przez niego kocha się jego własności i przymioty.

Wydaje się nam, że przeszłość jest naszą własnością. Otóż przeciwnie – to my jesteśmy jej własnością, ponieważ nie jesteśmy w stanie dokonać w niej zmian, ona natomiast wypełnia całość naszego istnienia.

Leszek Kołakowski (ur. 23 października 1927 w Radomiu, zm. 17 lipca 2009 w Oksfordzie) – filozof zajmujący się głównie historią filozofii, historią idei politycznych oraz filozofią religii, eseista, publicysta i prozaik.

Owszem, są ludzie, co z różnych powodów nie są do przyjaźni zdolni, nie wiedzą nawet, czym jest; są jednak bardzo nieszczęśliwi, choćby to przed samymi sobą utajniali.

FILO ZO FIA WSPÓ ŁC ZESN A

FILOZOFIA WSPÓŁCZESNAFilozof ia współczesna

17

Współcześni ludzie poro-zumiewają się różnie. Wszystko za-leży od miejsca, czasu i sytuacji, a nawet charakteru, czy też wieku rozmawiających.

To narzędzie szatana w rękach ludzkich jest bardzo znanym nam zjawiskiem psychologicznym. Sama plotka to nic innego jak rozgłaszanie niesprawdzonych lub koloryzowanych i kłamliwych informacji na temat jakiejś osoby podczas jej nieobecności. Jednak odróżnia nam ją od kłamstwa fakt, że plotkującym sprawia przyjemność istota samego roznoszenia plotek. Prawie 70 % naszych rozmów, dys-kursów i konwersacji opiera się na plot-kowaniu!! Zatem nasze relacje, zależą w głównej mierze od tego czy mamy do sprzedania jakiegoś newsa czy też nie. Dochodzi do pewnego rodzaju wypaczenia: nie plotkujesz -nie istniejesz w życiu towarzyskim. Co ciekawsze, plotka karmi się sama sobą i występuje najczęściej w małych społecznościach, której żywiciele potrafią skojarzyć większość jej członków. Duże społeczności nie żyją plotkami, ponieważ relacje między członkami są zbyt mizerne, aby jakakolwiek plotka mogła wzbudzić w nich ekscytacje i chęć roznoszenia jej dalej, a to taką niesprawdzoną i wysnutą z palca informacje zabija.

Co innego w małych społecznościach gdzie by się zaraz okazało ze ów sąsiad jest przecież moim wujkiem co od razu i bezpośrednio mnie przecież dotyka.

Plotka

Plotka jednak nie koniecznie musi być zła, płytka, czasem jest to po prostu wymiana opinii na temat jakiejś osoby w sposób obojętny emocjonalnie(bez chęci pogrążenia bądź polepszenia wizerunku). Według statystyk prowadzonych przez uczelnie psychologiczne jeżeli ludzie nie mają o czym rozmawiać(a zdarza się to w prawie 80 % relacji) to zaczynają albo konwersacje o pogodzie, o pracy albo właśnie zaczynają plotkować w sposób bez emocjonalny (traktując to jako możliwość podtrzymania rozmowy, a nie wymiany opinii)

Chociaż plotka jest pojęciem negatywnym to zagłębiając się w jej znaczenie i genezę okazuję się, że oprócz psychicznego zła wyrządzanego bohaterowi plotki pełni ona również kilka pożytecznych funkcji:

Funkcję wpływu społecznego- plotka pozwala nam kontrolować nieracjonalne dla danej grupy i kultury zachowania. Osoba, które zachowuje się w sposób niezgodny z oczekiwaniami społecznymi jest „ukarana” przez otoczenie oplotkowaniem. Zachowania, które rzucają się w oczy, są w sposób jawny

Co z tego, że są-siad kuzynki mojej teś-ciowej prawdopodobnie ma romans z córką burmistrz skoro ja na-wet tej kuzynki nie ko- jarzę?

niesprawiedliwe, niebezpieczne są najczęściej tematami plotek. Plotka jest więc wymianą informacji, która służy kontroli tych, którzy działają wbrew regułom i przeciwko interesowi grupy. W tym znaczeniu wymiana informacji o osobach jest również pewną formą poszukiwania i przekazywania zdobytych prawd i szczegółów z życia, które często mogą być istotne w podejmowaniu jakichś ważnych decyzji (niestety za równo na korzyść jak i na niekorzyść sytuacji)

Funkcję informacji- informacyjne postrzeganie plotki jest traktowane wręcz jako dobro, zjawisko podnoszące status plotkującego w społeczeństwie. Dając nowe informacje plotkarz sprawia wrażenie obeznanego z normami panującymi w grupie, ma wiec prawo do wygłaszania opinii na temat jej członków co podnosi jego status społeczny.

Funkcję zaufania- powierzając komuś plotkę(czyli informacje intymną i sekretną) dajemy mu do zrozumienia, że jej ufamy, włączając ją do grupy, wspólnej społeczności. Podbudowujemy tym samoocenę tejże osoby,jednocześnie podbudowując sami siebie tym , że po-siadamy informację która może być pożądana przez innych.

Funkcję umacnianie więzi - plotka umacnia więzi, ponieważ plotkując(czyli chwaląc coś lub krytykując) ustala się i przypomina pewne normy obowią-zujące w grupie. Zaś przyjęcie pewnych norm jest jednym z głównych elementów scalających społeczności. Czytając wymienione funkcje, można mieć nieodparte wrażenie, że plotka jest pozytywnym zjawiskiem. I pewnie by tak

FILO ZO FIA WSPÓ ŁC ZESN A

FILOZOFIA WSPÓŁCZESNAFilozof ia współczesnabyło gdyby nie tak, że najczęściej jednak, stosowana jest jako akt agresji pośredniej, nie wprost uderzającej w cel ataku, zaś skutecznie utru-dniającej jej życie. Faktem też jest to, że plotka często naradza się z ludzkiej głupoty i bezmyślności, szerząc żniwo niepotrzebnych absurdów i domnie-mywań w całych grupach i społeczno-ściach.

W dobie internetu plotka nabrała zupełnie nowego znaczenia. Z intym-nego, powszechnego, a jednak bardzo ukrywanego zjawiska, stała się tanią reklamą, drogą do szybkiej i łatwej sławy(niekoniecznie, a wręcz przede wszystkim nie z pozytywnej strony), która tak chciwie pożądana jest przez wszystkie gwiazdy i gwiazdeczki dzisiejszych czasów. W skrócie plotka jest świetnym narzędziem marketingowym. Powstaje przecież tysiące serwisów donoszących nam o newsach z życia osób będących w kręgu popularnych, które żerują i istnieją tylko i wyłączenie dzięki naszej drogiej plotce.

Plotka zatem, jest zdrowym objawem istniejącej grupy społecznej, jest w niej tyle pozytywów ile negatywów. Chociaż oczywiście te drugie mają o wiele większą siłę działania i widoczności konsekwencji. Plotka nie omija nikogo, dopada i albo oplata ciasnym węzłem i dusi, albo wznosi ponad rzeczywiste dokonania ukazując nas w nadnaturalnym w stosunku do naszych dokonań świetle. Zaś jedynym czynnikiem warunkującym czy po zetknięciu z plotką wyjdziemy z tarczą czy na tar-czy jest tak poszukiwane przez wszys-tkich szczęście.

18Agnieszka Borowiecka