Fragment planu Poznania z lat 1910–1911, wyd. i druk Pharus ...

15
Fragment planu Poznania z lat 1910–1911, wyd. i druk Pharus Verlag G.m.b.H. Berlin, ze zbiorów Biblioteki Uniwersyteckiej UAM.

Transcript of Fragment planu Poznania z lat 1910–1911, wyd. i druk Pharus ...

Page 1: Fragment planu Poznania z lat 1910–1911, wyd. i druk Pharus ...

18

Fragment planu Poznania z lat 1910–1911, wyd. i druk Pharus Verlag G.m.b.H. Berlin, ze zbiorów Biblioteki Uniwersyteckiej UAM.

Page 2: Fragment planu Poznania z lat 1910–1911, wyd. i druk Pharus ...

19

Dzielnica Zamkowa, wzniesiona w pierwszej dekadzie XX w. stanowiła dominują-cy element w koncepcji zrealizowanej w latach 1903−1910. Tę inwestycję, której pe-łen rozmachu program kontrastował z wcześniejszymi nader skromnymi działaniami zaborcy prowadzonymi w ramach tkanki miejskiej umożliwiło poszerzenie Poznania o gminy – Łazarz, Jeżyce i Wildę (1900 r.) oraz decyzja cesarza Wilhelma II o częścio-wej likwidacji fortyfikacji wewnętrznej twierdzy pierścieniowej, która w drugiej połowie XIX w. utrudniała naturalny rozwój miasta2. Autorem koncepcji rozplanowania nowych dzielnic Poznania był H. Josef Stübben, jeden z najwybitniejszych niemieckich urba-nistów przełomu XIX i XX w. Elementami projektu były: zabudowa reprezentacyjno- -mieszkalna z kulminacją przestrzenną Dzielnicy Zamkowej (zaplanowana na miejscu zachodnich umocnień twierdzy poligonalnej) oraz plany strefowe (opracowane w latach 1903 i 1914) powiększonego Poznania, które formułowały zasady przestrzennej inte-gracji, modernizacji i przyszłego rozwoju miasta3. Program ideowy obiektów Dzielnicy Cesarskiej (wzniesionych w trudnym dla Polaków okresie silnej presji zaborcy) zawar-ty w historyzujących formach architektonicznych, tworząc fikcyjne „żywe świadectwa historii starej Rzeszy”4, przez długie lata po odzyskaniu przez Polskę niepodległości budził kontrowersje, skutkujące licznymi projektami przebudowy zamku. Natomiast pochodząca z początku wieku koncepcja rozwoju miasta Stübbena była akceptowana przez środowisko polskich architektów jako wyraz dążeń do podniesienia jakości życia miejskiego. Działalność Sübbena wpłynęła na specyfikę poznańskiej planistyki XX w., wyróżniającej się w Polsce przede wszystkim wrażliwością na kontekst. Umiejętność twórczego wykorzystania cech zastanego środowiska przestrzennego: naturalnego, urba-nistycznego i społecznego, charakteryzowała „poznańską szkołę urbanistyki”, powołaną w okresie międzywojennym przez Władysława Czarneckiego i jego współpracowników z Pracowni Urbanistycznej Miasta Poznania. Czarnecki uznawał J. Stübbena za jedne-go ze swoich mistrzów i w praktyce projektowej programowo rozwijał jego koncepcje przestrzenne5.

Dzielnica Zamkowa i poznański Ring jako determinanty rozwoju przestrzennego Poznania

Pierwowzorem Dzielnicy Zamkowej i poznańskiego Ringu (al. Niepodległości, ul. Królowej Jadwigi) oraz innych realizacji powstających w drugiej połowie XIX stulecia w wielu miastach europejskich była wiedeńska Ringstrasse (1860–1890). Wytyczono

dr inż. arch. Grażyna Kodym-KozaczKo

Instytut Architektury i Planowania Przestrzennego, Politechnika Poznańska

Poznański Ring w przestrzeni miasta. Krótka nauka urbanistyczna według obyczaju europejskiego1

Page 3: Fragment planu Poznania z lat 1910–1911, wyd. i druk Pharus ...

20

ją na obszarze zajmowanym wcześniej przez średniowieczne i nowożytne fortyfi-kacje miejskie, według projektu Ludwiga Förstera. J. Stübben podobne założenie zrealizował w latach 1881−1891 w Kolonii. Celem tych rozległych inwestycji było przystosowanie rozrastających w XIX w. historycznych miast do ówczesnego etapu rozwoju społeczeństwa burżuazyjnego. W sąsiedztwie średniowiecznego, mieszczań-skiego centrum wznoszono dzielnice przeznaczone dla nowej, ekspansywnej klasy mieszkańców miast. Znajdowały się w nich obiekty użyteczności publicznej (szkoły wyższe, muzea, urzędy, budynki administracyjne), luksusowe domy mieszkalne oraz tereny rekreacyjne, dla których nie było miejsca w historycznych śródmieściach.

Kompozycja poznańskiego Ringu w porównaniu z realizacją wiedeńską i kolońską wykazuje cechy indywidualne, świadczące zarówno o dojrzewaniu koncepcji prze-strzennych Stübbena, jak i wynikające z umiejętności wykorzystania atutów kon-tekstu miejsca. O nowatorstwie urbanisty świadczą przede wszystkim rozwiązania funkcjonalne oraz kompozycyjne.

Ważnym składnikiem modernizacji strukturalno-funkcjonalnej Poznania było usprawnienie komunikacji między śródmieściem (złożonym z miasta średniowiecz-nego i XIX-wiecznego) a nowymi dzielnicami. Wcześniej powstanie wygodnych po-łączeń z przedmieściami uniemożliwiły umocnienia twierdzy z nielicznymi bramami oraz zlokalizowanie w pasie rejonów fortecznych dworców kolejowych i rozległych torowisk, oddzielających centrum od zachodnich dzielnic mieszkaniowych. Stübben zaprojektował drugą arterię – Ring – w odległości kwartału zabudowy od obwodnicy

Umocnienia twierdzy oddzielały centrum Poznania od przedmieść: Jeżyc, Wildy i Łazarza, rys. Mariusz Wojciechowski.

Page 4: Fragment planu Poznania z lat 1910–1911, wyd. i druk Pharus ...

21

śródmieścia biegnącej wzdłuż ul. Wałowej (obecnie ul. T. Kościuszki)6. Dzięki temu mógł racjonalniej zaplanować węzły komunikacyjne mające usprawnić ruch w mie-ście. Projekty te zrealizował jedynie w ramach obszaru pofortecznego, ponieważ nie mógł ingerować w tereny objęte prawem własności prywatnej w pozostałej części miasta. Architekt zapewne przewidział przedłużenie struktury komunikacyjnej także na drugi brzeg Warty, gdyż na południowo-zachodnim zakończeniu alej (ul. Królo-wej Jadwigi) zaprojektował nad rzeką skwer, sugerujący przeprawę mostową (analo-gicznie do placu, który poprzedzał planowany most św. Rocha, zrealizowany dopiero w 1913 r.). Usprawnianie systemu komunikacji stanowiło na przełomie wieków waż-ny składnik reformy przestrzennej miast.

Ring – al. Niepodległości – jako ważny element struktury komunikacyjnej powięk-szonego miasta nie został wytyczony wyłącznie z powodów użytkowych. Promena-da, nawiązująca na pewnych odcinkach zygzakowatym biegiem do zarysu umocnień twierdzy poligonalnej, zaprojektowana została jako ciąg czasoprzestrzenny, czyli se-kwencja powiązanych kompozycyjnie wnętrz urbanistycznych (ulic, placów, skwerów) przeznaczonych do obserwacji w ruchu. Dzięki temu najważniejsze budowle i ze-społy założenia oraz jego otoczenie ukazują się w zmieniających się perspektywach, planach i oknach widokowych. Bieg głównej arterii korespondował z malowniczą, pozornie spontaniczną urbanistyką krajobrazową, kontestującą najpowszechniejsze wówczas inżynierskie koncepcje reformy urbanistycznej polegające na wytyczaniu prostych arterii, podporządkowanych infrastrukturze technicznej miasta, niezależ-nych od ukształtowania terenu, otoczonych jednolitą zabudową7. Kompozycja po-znańskiego Ringu, bardziej niż kolońskiego, współgrała z koncepcjami wiedeńskiego urbanisty Camilo Sittè, twórcy malowniczego nurtu przebudowy miast, który zwrócił uwagę projektantów na konieczność plastycznego kształtowania przestrzeni urbani-stycznej. Choć najważniejsze budowle skupione zostały w Dzielnicy Zamkowej, to zróżnicowanie charakteru zabudowy i uformowania przestrzeni poszczególnych od-cinków alej, powiązanie otwarciami na śródmieście i nowe dzielnice, włącza do kom-pozycji coraz to nowe obrazy ukazujące się w zmiennych prospektach widokowych. Ówczesny pieszy obserwator zachowywał więc nieustanne zainteresowanie mijaną

Ring został zaprojektowany wzdłuż dawnej ul. Wałowej – obwodnicy XIX-wiecznego śródmieścia, ze zbiorów Biblioteki Uniwersyteckiej UAM.

Page 5: Fragment planu Poznania z lat 1910–1911, wyd. i druk Pharus ...

22

Pozn

ańsk

i Rin

g w

prz

estrz

eni m

iasta

przestrzenią8. Obecnie ciąg czasoprzestrzenny poznańskiego Ringu zdominowany został przez tranzytową komunikację kołową i nie funkcjonuje już od lat w świado-mości przechodzących tędy mieszkańców jako kompozycyjna całość.

Czasoprzestrzeń Ringu Stübbena w ciągu XX w. zyskała jeszcze inny wymiar. Mo-del jej krajobrazowo-architektonicznej przestrzeni publicznej, mimo historyzujących form zabudowy, w zasadzie odpowiada formule „swobodnej gry brył w świetle”9, ogło-szonej w 1921 r. przez Le Corbusiera, czołowego przedstawiciela stylu międzynaro-dowego. W tej otwartej kompozycji kolejne epoki artystyczne i polityczne dodawały nowe realizacje, których projektanci, począwszy od Rogera Sławskiego, uwzględnia-jąc uwarunkowania urbanistyczne pierwotniej kompozycji (skalę, gabaryt, rozmiesz-czenie budowli na działce), doskonale wpisywali się w elastyczny format przestrzeni. Malownicza kompozycja oraz wielostylowa zabudowa Ringu stanowiła uniwersalną przestrzeń, dzięki czemu kolejne pokolenia poznańskich architektów w XX w. stwo-rzyły oryginalny pomnik historii idei opowiedzianych architekturą.

W kompozycji poznańskiego Ringu i Dzielnicy Zamkowej ważną funkcję pełniła zieleń. Ring zaprojektowany został jako aleja z promenadą pośrodku i dwiema jezd-niami po bokach, w wielu miejscach poszerzona o skwery i niewielkie parki, powta-rzające w planie narys rawelinów zniwelowanych umocnień. Ten pierścień przyrody otaczający śródmieście, oprócz funkcji: higieniczno-rekreacyjnych, mikroklimatycz-nych oraz dekoracyjnych, pełnił rolę kompozycyjnego łącznika między śródmieściem a nowymi dzielnicami, które do końca XIX w. rozwijały się niezależnie od miejskiego prawa budowlanego10.

W przeciwieństwie do założeń wiedeńskiego i kolońskiego pierścienia projektant odcinkami otworzył zewnętrzną pierzeję alej poprzez zieleń i niską zabudowę willo-wą11, w kierunku nowych dzielnic. Zielony pierścień wyodrębnił przestrzennie cen-trum miasta, tworząc zeń jednostkę architektoniczno-krajobrazową. Po zachodniej stronie założenia (ulic: A. Fredry i Św. Marcin), w miejscu, gdzie zielona otulina zani-kała, Stübben zaproponował ciekawe rozwiązanie: korony drzew porastających zagłę-bienie wykopu kolejowego utworzyły rodzaj podwyższonej posadzki urbanistycznej,

Widok od zachodu na Dzielnicę Zamkową przed i po zniwelowaniu fortyfikacji, ze zbiorów Muzeum Narodowego w Poznaniu.

Page 6: Fragment planu Poznania z lat 1910–1911, wyd. i druk Pharus ...

23

otwierającej szeroki prospekt widokowy poprzez zieleń na najważniejsze budowle dzielnicy. Z punktu widzenia teorii kształtu, przywiązujących kluczowe znaczenie do konturu formy, zieleń miejska jest najważniejszym czynnikiem kompozycyjnym w harmonijnie rozwijającej się tkance miejskiej. Wyznacza zarówno początek, jak i koniec, a domyślnie i centrum najważniejszych „urbanistycznych fraz”. Formo-twórcza funkcja terenów otwartych odpowiada kompozycyjnym chwilom pauzy i ci-szy muzycznej, niezbędnym dla uzmysłowienia sobie czasoprzestrzennego kształtu utworu, stanowiąc swoiste passe-partout, pozwalające na uświadomienie sobie urba-nistycznej formy. Ta – analogiczna do innych dziedzin sztuki – metoda kompono-wania jest niewątpliwie najbardziej wyrafinowanym osiągnięciem urbanistyki, dziś niedościgłym dla naszych rozregulowanych i niespójnych metod budowy miast12. Staranne komponowanie sylwety dzielnicy i zapewnienie jej odpowiedniej ekspozycji widokowej na początku XX w. nie świadczyło o ekscentryzmie projektanta, ale było standardem planowania przestrzennego. Od 1902 r. w niemieckim prawodawstwie urbanistycznym obowiązywała Ustawa o ochronie okolic o wybitnych walorach kra-jobrazowych, przekształcona w 1907 r. w Prawo o ochronie krajobrazu miejskiego, które obejmowało opieką nie tylko obiekty i zespoły zabytkowe, ale również sylwety, panoramy i osie widokowe ważnych dla obrazu miasta współczesnych budowli i ze-społów urbanistycznych. Miejscowe prawo ochrony krajobrazu miejskiego, oparte na ogólnoniemieckiej ustawie z 1907 r., przyjęto w Poznaniu w 191013. W okresie międzywojennym przepisy te zostały włączone do miejscowej ordynacji budowlanej opracowanej w 1926 r. Dzielnica Zamkowa była uznawana za krajobrazową dominan-tę miasta, a wiele wytyczanych arterii i wnętrz urbanistycznych ukierunkowano na nią w sposób otwarty, np. ulice: Winogrady i Warszawska, lub panoramicznie, jak po II wojnie światowej np. tor regatowy Malta (proj. B. Lisiak, K. Mikuła).

Ochrona obrazu przestrzennego poznańskiego Ringu w praktyce projektowej obowiązywała do końca XX w. Swoje projekty zrealizowali tu m.in. Roger Sławski, Adam Ballenstedt, Kazimierz Ruciński, Stefan Cybichowski, Władysław Czarnecki, Jan Wellenger, Henryk Jarosz, Lech Sternal, Zygmunt Skupniewicz, Witold Milewski, Jerzy Buszkiewicz14, Jerzy Gurawski i in. Ich realizacje podejmowały po-lemikę z przesłaniem ideowym Dzielnicy Zamkowej, przy pomocy początkowo na-rodowych (nawiązujących do stylów historycznych), od lat 30. XX w. nowoczesnych – modernistycznych form architektury, a jednocześnie respektowały przestrzenne uwarunkowania kontekstu. Bardzo kontrowersyjną budowlą pod względem skali i for-my wydaje się biurowiec dawnego Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej, obecnie – Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego, ukończony w 1969 r. Jerzy Buszkiewicz i Józef Maciejewski zaprojektowali ogromny program użytkowy w dwóch połączo-nych, równoległych budynkach, dziewięcio- i siedmiokondygnacyjnym. Wysokość zabudowy oraz jej układ zmieniły dotychczasowy sposób kształtowania zespołów architektonicznych wznoszonych wzdłuż ringów, a jej forma pozornie prezento-wała charakterystyczną dla modernizmu obojętność na kontekst architektoniczny. Jednak te dość wysokie budynki zostały wycofane z linii zabudowy, dzięki czemu nie zdominowały przestrzeni promenady i założeń najbliższego otoczenia. Mini-malistyczna prostota kompozycji elewacji, wykonanych z wysokiej jakości materia-łów, kontrastowała z bogactwem detalu architektonicznego sąsiednich gmachów (dawnej Komisji Osadniczej – obecnie Collegium Maius UAM oraz Izby Skarbowej – dziś gmachu Urzędu Wojewódzkiego – proj. K. Ruciński, 1930), odbierając skali

Page 7: Fragment planu Poznania z lat 1910–1911, wyd. i druk Pharus ...

24

Pozn

ańsk

i Rin

g w

prz

estrz

eni m

iasta

i układowi budynków nadmierne zna-czenie i włączając zespół w krajobraz, nie niszcząc go15.

Poważny dysonans w przestrzen-nej kompozycji Ringu wprowadziło dopiero zbudowanie hotelu Polonez na początku lat 70. (proj. S. Zieleś-kiewicz, J. Liśniewicz, Cz. Nawrocki, J. Maciejewski)16. Liczący 14 kondygna-cji wieżowiec powstał na północnym krańcu założenia, w pobliżu znaczą-cych w topografii miasta wzgórz w ob-szarze, gdzie stopniowo coraz mniejszą rolę odgrywa architektura, a charakter kompozycji zmienia się w krajobrazo-wy. Po roku 2000 wysokościowiec stał się pretekstem dla projektów i nowych realizacji, które przyczyniają się do przestrzennej erozji Ringu, a w pejzażu miasta do redukcji znaczenia Dziel- nicy Zamkowej jako ich kulminacji. Pod stokami Wzgórza św. Wojciecha oraz Cytadeli, na podstawie prawa wytrychu o „dobrym sąsiedztwie”, wzniesiono ze-spół mieszkalno-biurowy z dwunasto-kondygnacyjnym budynkiem, wyższym niż sąsiednie wzgórza, widoczne na wszystkich historycznych panoramach miasta. Zniwelowano w ten sposób charakterystyczny element topografii, co jest szczególnie dotkliwe dla mia-sta położonego na płaskim terenie. W pobliżu wkrótce ma powstać szes-nastokondygnacyjny gmach Urzędu Marszałkowskiego. Innym elementem niszczącym integralność przestrzeni al. Niepodległości i Dzielnicy Zamko-wej może w przyszłości stać się ekstra-wagancki wysokościowiec Korona Tower (proj. Daniel Libeskind), który ma za-jąć stosunkowo niewielką działkę w są-siedztwie gmachu Dyrekcji Kolei oraz Collegium Novum UAM i dawnego biurowca Miastoprojektu. Skala i forma obiektu, mającego liczyć 105 m wyso-kości, zminimalizuje sąsiednie budow-le, niwecząc reprezentacyjny charakter

Hotel Polonez, fot. Maciej Kaczyński.

Dom Akademicki „Hanka”, fot. Maciej Kaczyński.

Kościół oo. Dominikanów, fot. Maciej Kaczyński.

Urząd Wojewódzki, fot. Maciej Kaczyński.

Page 8: Fragment planu Poznania z lat 1910–1911, wyd. i druk Pharus ...

25

przestrzeni. Czy nagle skarłowaciały monumentalizm al. Niepodległości bę-dzie wymagał wymiany na nowy po-rządek, który zatriumfuje wreszcie nad historyczno-nacjonalistyczną spuścizną cesarskiej kompozycji?

Ring i Dzielnica Zamkowa w planach ogólnych Poznania

Działalność projektowa J. Stübbena w Poznaniu nie ograniczyła się do te-renów pofortecznych. W latach 1903 i 1914 wykonał dwa plany strefowe, zakładające scalenie miasta, złożonego z obszarów, które przed 1900 r. były zabu-dowywane w sposób autonomiczny, oraz wyznaczenie i rozplanowanie terenów rozwojowych. Plany strefowe stanowiły nowe narzędzie planistyczne, wówczas po raz pierwszy zastosowane na zie-miach polskich. Wcześniej przez wieki posługiwano się planami regulacyjnymi, w których przy pomocy linii rozgranicza-jących przedstawiano dwa rodzaje funk-cji miasta: przestrzeń publiczną (ulice, place, bulwary) oraz kwartały zabudowy, niekiedy zaznaczono też ważniejsze bu-dowle. Plan strefowy wyodrębniał kilka rodzajów zabudowy mieszkaniowej, tzw. klas budowlanych (w Poznaniu 4 strefy). Różniły się one powierzchnią zabudowy działki, liczbą kondygnacji, typem budynku mieszkalnego. Szcze-gółowy opis tych klas oraz związanych z nimi elementów wyposażenia ulic był konsekwentnie egzekwowany i unie-możliwiał spekulacje czy samowole bu-dowlane, gwarantując realizację koncep-cji zgodnej z projektem. Plan strefowy zawierał też zalążki podziału powierzch-ni miasta na inne funkcje, np. obszary przemysłowe i rekreacyjne. Stanowił pierwszy etap rozwoju narzędzi plani-stycznych w pionierskim okresie urba-nistyki, prowadzący do współczesnych planów ogólnych, traktujących miasto jako zespół powiązanych funkcji.

Collegium Novum UAM, fot. Maciej Kaczyński.

Biurowiec Miastoprojektu, fot. Maciej Kaczyński.

Dyrekcja Kolei, fot. Maciej Kaczyński.

Uniwersytet Ekonomiczny, fot. Maciej Kaczyński.

Page 9: Fragment planu Poznania z lat 1910–1911, wyd. i druk Pharus ...

26

Pozn

ańsk

i Rin

g w

prz

estrz

eni m

iasta

Struktura przestrzenna zaplanowanego przez Stübbena miasta adaptowała sys-tem komunikacyjny twierdzy pierścieniowo-fortowej, a obszary rozwojowe formo-wane były przez doliny Warty i Bogdanki, wyłączone z zabudowy z względu na nienośne grunty i funkcje retencyjne. Te elementy kontekstu przestrzennego Po-znania korespondowały z dwoma najważniejszymi modelami urbanizacji przełomu XIX i XX w., opracowanymi przez Ebenezera Howarda („miasto-ogród”) i Theodora Fritscha („miasto przyszłości”) celem przezwyciężenia wad miast epoki rewolucji przemysłowej. Założenia koncentryczno-promienistego schematu struktury prze-strzennej Poznania, zawarte w planach strefowych oraz w jego uwarunkowaniach przestrzennych i historycznych, antycypowały najważniejsze idee urbanistyki XX w. W działalności planistycznej Stübbena widoczne są również elementy strukturali-zmu, a funkcjami, które modelowały zabudowę miasta były komunikacja oraz tereny otwarte z zielenią.

KomunikacjaW planach strefowych Stübbena schemat komunikacyjny miasta ma struktu-

rę obwodowo-promienistą, uznawaną w pierwszej połowie XX w. przez teoretyków i praktyków urbanistyki za najbardziej efektywną. Była to adaptacja systemu ko-munikacyjnego twierdzy pierścieniowo-fortowej, który co prawda nie miał pełnej ciągłości (brak było m.in. przepraw mostowych), stanowił jednak niemal gotowe rozwiązanie problemów, z którymi inne miasta musiały się zmagać za pomocą kosztownych inwestycji i wyburzeń. Elementami promienistymi były drogi wylo-towe prowadzące ze śródmieścia w kierunku zewnętrznych fortów, a obwodowymi – Ring oraz sieć wewnętrznych rokad fortecznych (obecnie ulice: S. Żeromskiego, S. Przybyszewskiego, W. Reymonta i Hetmańska). System ten stanowił granicę pla-nowanej rozbudowy miasta.

Plan ogólny opracowany w okresie międzywojennym po kolejnym poszerzeniu Po-znania17, jaki powstał w Pracowni Urbanistycznej Miasta Poznania kierowanej przez Władysława Czarneckiego, zakładał rozwój sieci komunikacyjnej na prawym brzegu Warty i uzupełniał ją trzecią obwodnicą – rokadą związaną z pierścieniem zewnętrz-nych wolno stojących fortów. Wyznaczała ona granicę Poznania, który w 1980 r., we-dług prognoz Czarneckiego miał liczyć 600 000 mieszkańców. Dopiero plan Poznania opracowany podczas okupacji, w 1940 r., przez niemieckiego architekta Walthera Bangerta po kolejnym poszerzeniu granic miasta, zmieniał schemat komunikacji na ramowy. W podobnym duchu tworzono także plany miasta po II wojnie świa-towej, począwszy od projektu z 1946 r. autorstwa Tadeusza Płończaka i Leonarda Tomaszewkiego. Przyjęcie rozwiązań komunikacyjnych niedostosowanych do miej-scowych warunków stało się w latach 60. i 70. przyczyną rozległych wyburzeń histo-rycznej zabudowy śródmieścia (np. wzdłuż ulic Chwaliszewskiej i Solnej – na Śród-ce, Chwaliszewie i Starym Mieście). Wiele z nich okazało się niepotrzebnych (np. wzdłuż Al. K. Marcinkowskiego i ulic Piekary oraz 27 Grudnia), ponieważ planowa-nych arterii przelotowych ostatecznie nie zrealizowano.

Zieleń miejskaKolejną strukturą funkcjonalną widoczną w planach strefowych, przede wszystkim

w planie z 1914 r. (po rozplanowaniu przez Stübbena w 1907 r. dzielnicy willowej i parku na Sołaczu), jest system zieleni miejskiej. Tworzyły go:

Page 10: Fragment planu Poznania z lat 1910–1911, wyd. i druk Pharus ...

Plan strefowy (klas budowlanych) z 1903 r., proj. Josefa Stübbena, ze zbiorów Archiwum Państwowego w Poznaniu.

Page 11: Fragment planu Poznania z lat 1910–1911, wyd. i druk Pharus ...

28

Pozn

ańsk

i Rin

g w

prz

estrz

eni m

iasta

– komponenty obwodowe: Ring z Dzielnicą Zamkową oraz parkami i skwerami, a także druga obwodnica – zadrzewiona aleja stanowiąca granicę za-budowy (obecnie ulice: S. Żeromskiego, S. Przybyszewskiego, W. Reymonta i Hetmańska);

– elementy promieniste – odchodzą-ce od Ringu w kierunku południowym i zachodnim pasma terenów otwartych związanych z dolinami Warty (Łęgi Dę-bińskie) oraz Bogdanki (ze sztucznym zbiornikiem wodnym w parku Sołac-kim).

Projekt struktury zieleni miasta W. Czarneckiego z 1932 r., opracowa-ny jako studium do planu ogólnego, rozciągnął opisany powyżej klinowo- -obwodowy system zieleni na pół-nocne i wschodnie dzielnice miasta przyłączone w 1925 r. Dodano doń ze-wnętrzną szeroką obwodnicę przepro-wadzoną, pierścieniem objętych zaka-zem zabudowy rejonów fortecznych, związanych z systemem zewnętrznych fortów twierdzy Poznań. Powstała wówczas struktura zieleni miejskiej o charakterze wielofunkcyjnym: higie-niczno-zdrowotnym, mikroklimatycz-nym, rekreacyjno-sportowym, kompo- zycyjnym i dekoracyjnym, socjalnym, edukacyjnym oraz kulturalnym. W la-tach 30. system zieleni i tereny rekre-acyjne stanowiły ważny czynnik bu-dowy prestiżu miasta – nie tylko jako formy dekoracyjnej, lecz przede wszy- stkim rodzaju przestrzeni publicznej, tworzącej nowe standardy życia spo-łecznego.

Od czasów Stübbena, a także dzię-ki projektom jego następców, przyroda stała się podstawowym elementem, w jaki wyposażano główne arterie ko-munikacyjne i ulice. Obecność tere-nów zielonych pozytywnie wpłynęła na warunki mikroklimatyczne, m.in. dając osłonę brukom i chodnikom

Schematy systemu zieleni i terenów otwartych w planach urbanistycznych Poznania, proj. Jeremi Czarnecki. Miasto 6/1972.

Page 12: Fragment planu Poznania z lat 1910–1911, wyd. i druk Pharus ...

29

przed nadmiernym nasłonecznieniem i przegrzaniem, chroniła również przed ku-rzem, pyłem, a także hałasem i wiatrem. Miała ważne znaczenie dla przestrzenne-go kształtowania ulic i placów i estetyki krajobrazu miejskiego oraz warunków ży-cia. Niestety od lat 70. zmniejsza się systematycznie liczba drzew zdobiących ulice Poznania, a przestrzeń publiczna śródmieścia powoli zmieniała się w „kamienną pustynię”.

Charakter struktury zieleni miejskiej w planach strefowych ilustruje także inne omówione idee, które ożywiały nowoczesną europejską myśl urbanistyczną XX w., a zostały rozwinięte w kolejnych planach rozwoju przestrzennego Poznania:

1. Ciągłość systemu zieleni miasta. Tereny otwarte w planach strefowych łączyły się w system ciągły, złożony z elementów obwodowych i promienistych. Koncepcja systemu obszarów zielonych w Poznaniu opracowana przez Władysława Czarnec-kiego i konsultowana z prof. Adamem Wodziczką, rozszerzała zasadę jedności na wszystkie składniki systemu, a nie dotyczyła tylko głównych jego elementów (kliny i obwodnice). Nawet w gęsto zabudowanych, historycznych dzielnicach nie tworzo-no oddzielnych oaz przyrody. Ciągłość systemu zieleni oraz jego łączność z terenami otwartymi poza granicami Poznania zapewniała mu bioróżnorodność i odporność na szkodniki i choroby. Takie ukształtowanie systemu zieleni miasta odpowiada także współczesnym koncepcjom zrównoważonego rozwoju środowiska miejskiego. Obec-nie niestety nie znajduje potwierdzenia w praktyce projektowej Poznania18.

2. Limitacja ekspansji przestrzennej miasta, czyli miasto z granicą. W planach strefowych krańce Poznania, czyli zabudowy skoncentrowanej, wyznaczała obwodni-ca komunikacyjna w formie zadrzewionej alei, stanowiąc jednoznaczną granicę mię-dzy miastem a krajobrazem otwartym (tzw. Ring Chausse – Szosa Okrężna, obecnie ciąg ulic: S. Żeromskiego–S. Przybyszewskiego–W. Reymonta–Hetmańska). Postulat przeciwdziałania niekontrolowanej ekspansji przestrzennej miast epoki przemysło-wej stanowił jeden z głównych elementów koncepcji reformatorów urbanistyki na przełomie XIX i XX w. Ideę zasygnalizowaną w planach Stübbena rozwinął w okresie międzywojennym W. Czarnecki. Granice miasta wyznaczała zielona otulina o szero-kości od kilkuset metrów do kilometra, związana z zewnętrznym pierścieniem for-tów. Miała ona przeciwdziałać bezmyślnej zabudowie terenów otwartych. Czarnecki obliczył, że Poznań dla 600 tys. mieszkańców (obecny stan populacji), wyposażony we wszystkie funkcje nowoczesnego miasta, powinien zmieścić się wewnątrz trze-ciej obwodnicy związanej z pierścieniem zewnętrznych fortów. W strefie terenów otwartych miały znajdować się rezerwaty, tereny rolnicze, ogrodnicze, sadownicze, parki leśne oraz cztery cmentarze komunalne. Pierścień ów miał także pełnić funkcje wiatrochronne i poprawiać mikroklimat miasta19. Obszar wolny od zabudowy zapew-niał zachowanie rezerwy terenowej, umożliwiającej elastyczne dostosowywanie się Poznania do nieprzewidywalnych przyszłych potrzeb.

Granice miasta i terenów otwartych zostały jednoznacznie wyznaczone i szcze-gólnie staranie opracowane, w planie W. Bangerta – zgodnie z faszystowską koncep-cją wpisania miasta w krajobraz „ojczysty”. Konsekwentne rozgraniczanie obszarów zurbanizowanych i terenów otwartych stanowi dziś podstawową cechę urbanistyki niemieckiej.

Zasady ochrony terenów otwartych przed niekontrolowaną zabudową przestrzega-no jeszcze w planach z 1946 r. i lat 50., projektując wyraźną zieloną granicę miasta. Obecnie pomimo wielu niezabudowanych przestrzeni w obszarach zurbanizowa-

Page 13: Fragment planu Poznania z lat 1910–1911, wyd. i druk Pharus ...

30

Pozn

ańsk

i Rin

g w

prz

estrz

eni m

iasta

nych, najszybciej w Poznaniu rozwijają się peryferie, powodując finansowe, infra-strukturalne i społeczne podupadanie śródmieścia.

Ponadstuletnia koncepcja limitacji ekspansji przestrzennej miasta i ochrony tere-nów otwartych współgra ze współczesnymi ideami zrównoważonego rozwoju środo-wiska miejskiego, polegającymi m.in. na planowaniu zwartych, przez co sprawnych energetycznie struktur urbanistycznych. W krajach Europy Zachodniej ochrona kra-jobrazu otwartego stanowi podstawowe zadanie gospodarki przestrzennej – zarówno w wymiarze państwowym, jak i komunalnym20.

3. Policentryczność wielkiego miasta, czyli miasto społeczności i dzielnic. Wydzielenie za pomocą pasa zieleni dzielnicy centralnej jako odrębnej jednostki przestrzenno-funkcjonalnej było zapowiedzią koncepcji policentrycznej urbani-zacji Poznania, jaka została zawarta w planie ogólnym w okresie międzywojennym (proj. W. Czarnecki oraz zespół Pracowni Urbanistycznej m. Poznania). Nowe tereny mieszkaniowe, w formie jednostek sąsiedzkich, miały otaczać wielofunkcyjny ośro-dek usługowy, koncentrujący życie społeczne autonomicznej dzielnicy.

Projekty odbudowy Poznania po zniszczeniach II wojny światowej przewidywały stworzenie miasta wieloośrodkowego, jednocześnie skoncentrowanego przestrzen-nie. W „Skróconym planie zagospodarowania przestrzennego miasta Poznania i jego

System zieleni w planie ogólnym Poznania z 1946 r., proj. Janiny Czarneckiej i Tadeusza Zielińskiego, ze zbiorów specjalnych Biblioteki Raczyńskich.

Page 14: Fragment planu Poznania z lat 1910–1911, wyd. i druk Pharus ...

31

strefy wpływów z 1948 r.”, opracowanym pod kierunkiem Władysława Czarneckiego, aglomerację Poznania tworzyły śródmieście oraz cztery pasma urbanizacyjne złożone z mniejszych jednostek strukturalnych, a rozdzielone klinami i pasami zieleni. Tu po-licentryczność miała także trzeci wymiar, w świadomie budowanym krajobrazie miej-skim. Stare Miasto oddzielone od sąsiednich dzielnic obniżoną zabudową i zielenią, miało stanowić dominantę przestrzenną oraz ideową, świadczącą o piastowskim i jagiellońskim rodowodzie Poznania. W takim układzie oddalone od historycznej zabudowy centra usługowe nowych dzielnic, zaznaczone wysokimi budynkami, two-rzyłyby kulminacje niestanowiące konkurencji dla obszarów zabytkowych. W latach 60. i 70. wielkie nadzieje wiązano z sylwetą planowanego centrum Nowego Miasta (planowanego w okolicach obecnej ul. Łacina). Wypełnione wysokościowcami miało być nowoczesnym odpowiednikiem położonych na zachodnim brzegu Warty histo-rycznych dzielnic. Niestety obecnie zanika sztuka kształtowania krajobrazu miasta. Świadczą o tym: „adhocyzm” nadbrzeżnych panoram, kształtowanych w całkowitym oderwaniu od podstawowych zasad kompozycji urbanistycznej (np. stare koryto War-ty z portem miejskim oraz Jezioro Maltańskie) czy sytuowanie w przypadkowy spo-sób wysokich budynków w śródmieściu.

In memoriam. Działalność urbanistyczna Stübbena w Poznaniu stanowiła niejako rodzaj aktu założycielskiego nowoczesnego miasta. Zmodyfikowany po odzyskaniu niepodległości program instytucji dzielnicy reprezentacyjnej, jakość przestrzeni pu-blicznej czy infrastruktury technicznej – odróżniały Poznań od innych wielkich miast międzywojennej Polski. Wszystko to wpłynęło na ambitne programy rozwojowe, któ-re miały budować nowoczesny ośrodek, reagujący na wyzwania nowej epoki (Mię-dzynarodowy Targ Poznański, Powszechna Wystawa Krajowa). Zainicjowane przez Stübbena standardy projektowe, prawne i realizacyjne zadecydowały na długi czas o jakości „poznańskiej szkoły budowy miast”, którą można zaliczyć do najciekaw-szych zjawisk niedocenionego dotychczas przez historyków realistycznego nurtu eu-ropejskiej urbanistyki pierwszej połowy XX w., który stanowił opozycję do wojującego z tradycyjnym miastem doktrynerstwa modernistycznego stylu międzynarodowego.

przypisy

1 Tytuł artykułu jest parafrazą dziełka Krótka nauka budownicza dworów, pałaców i zamków według nieba i zwyczaju polskiego, wydanego w 1659 r., przypisywanego wielkopolskiemu magnatowi Łukaszowi Opa-lińskiemu. Krótka nauka uważana jest za pierwszy polski traktat architektoniczny. Autor w przystępny sposób objaśniał przeciętnemu szlacheckiemu inwestorowi zasady realizacji wiejskich domów mieszkal-nych, wśród nich podstawy kompozycji architektonicznej. Ideą artykułu jest przypomnienie na przykła-dzie Dzielnicy Zamkowej i jej otoczenia ignorowanych ostatnio zasad kompozycji urbanistycznej. 2 Od momentu rozpoczęcia budowy twierdzy w mieście nie zrealizowano żadnych obiektów użyteczno-ści publicznej poza teatrem miejskim, nie budowano infrastruktury technicznej miasta, w wyniku tego na przełomie XIX i XX wieku Poznań był jednym z najbardziej zacofanych miast II Rzeszy. Twierdza Poznań składała się z dwóch kręgów fortyfikacji ziemno-murowanych: zbudowanej w latach ok. 1828–1869 twierdzy pierścieniowej, otaczającej średniowieczne ośrodki osadnicze (Ostrów Tumski, Śródkę, Chwaliszewo, Stare Miasto) i rozplanowane na przełomie XVIII i XIX w. miasto „pruskie” oraz ze-wnętrznej twierdzy fortowej, zrealizowanej w latach 1876− 1896. Ciągłe umocnienia twierdzy wewnętrznej tworzyły plan wieloboku − poligonu, dostosowany do ukształtowania terenu, a narys fortyfikacji kompliko-wały wysunięte dzieła obronne, takie jak bastiony, raweliny, kaponiery i inne. Fortyfikacje twierdzy poligo-nalnej zostały rozebrane w kilku etapach w pierwszej połowie XX w. Zachowana twierdza fortowa składa się

Page 15: Fragment planu Poznania z lat 1910–1911, wyd. i druk Pharus ...

z 18 ukrytych w terenie dzieł obronnych: 9 fortów głównych i 9 fortów pośrednich rozmieszczonych w dość regularnym pierścieniu o średnicy ok. 9,5 km od środka miasta, czyli ok. 2–4,5 km od wewnętrznych umocnień twierdzy poligonalnej i w odległości od siebie do 3,5 km. J. Biesiadka, i in., Twierdza Poznań, Poznań 2006, s. 130; J. Bogdanowski, Architektura obronna w krajobrazie Polski, Warszawa–Kraków 2002, s. 145. 3 G. Kodym-Kozaczko, Rozwój Poznania w planowaniu urbanistycznym w latach 1900− 1990, [w:] Archi-tektura i urbanistyka Poznania w XX wieku, red. T. Jakimowicz, Poznań 2005, ss. 26–30. 4 H. Grzeszczuk-Brendel, Architektura i budownictwo Poznania w pierwszej połowie XX wieku, [w:] Architektura i urbanistyka Poznania w XX wieku, dz. cyt., s. 90. 5 W. Czarnecki, Wspomnienia architekta, t. II, 1931–1939, Poznań 2006, ss. 19, 38. 6 Niemieckiego słowa Ring używam dla określenia całości założenia zrealizowanego na terenach pofor-tecznych. Międzywojenna nazwa Wały obecnie została zapomniana, natomiast posługiwanie się nazwami współczesnymi jest kłopotliwe i nawet w nazewnictwie uwidacznia funkcjonalny rozpad założenia. 7 Wielokrotnie naśladowanym przykładem inżynierskiego nurtu reformy urbanistycznej wielkiego mia-sta była przebudowa Paryża, przeprowadzona przez G. E. Haussmanna za panowania Napoleona III. 8 Teorię ciągu czasoprzestrzennego zawierającą opis współzależności między przestrzenią, cza-sem i szybkością powstawania doznań, przedstawioną na konkretnych przykładach zawiera publikacja: K. Wejchert, Elementy kompozycji urbanistycznej, Warszawa 1974, ss. 145–168. 9 Le Corbusier, Vers une architecture, Paryż 1923: cyt. za: Ch. Jenks, Le Corbusier – tragizm współczesnej architektury, Warszawa 1982, ss. 15, 208. 10 Pruskie prawo budowlane konstytuowało się od pojedynczych przepisów do zwartego kodeksu obej-mującego wszystkie aktualne – ogólne i szczegółowe dla danej prowincji lub dużego miasta. W Prowincji Poznańskiej ogólne i „miejscowe” regulacje prawne scalono w 1838 r. dla Poznania, a w 1847 r. dla terenu Rejencji w osobnych Zbiorach przepisów policyjno-budowlanych, które obejmowały proces projektowania, budowy, eksploatacji budynku i nadzoru w budownictwie. Ten moment uznany jest za pojawienie się na ziemiach polskich zwartego prawa budowlanego we współczesnym znaczeniu. Stosownie do potrzeb wydawano kolejne nowelizacje, nadal osobno dla Poznania (i Bydgoszczy) oraz prowincji. Cz. Kawczak, dz. cyt., ss. 38–70. 11 H. Grzeszczuk-Brendel, Josef Stübben. Rozplanowanie terenów pofortecznych w Poznaniu, [w:] Fortyfi-kacje w przestrzeni miasta, red. A. Wilkaniec, M. Wichrowski, Poznań 2006, s. 83. 12 M. Kozaczko, Psycho-Physiology in View of Creation and Perception of architectonic and urbanistic Form, [w:] Aesthetic & Architectural Composition, 2005, Dresden, DUT. 13 G. Klause, Wybrane problemy ochrony zabytków początku XX wieku i odbudowa Poznania po II wojnie światowej, [w:] Architektura i urbanistyka Poznania, dz. cyt., ss. 267–268. 14 Obecnie historia architektury redukuje ostrość dawniejszych podziałów na zachowawczy tradycjo-nalizm i postępową nowoczesność w architekturze XX w. Niektóre budowle wzniesione przy al. Niepod-ległości dobrze ilustrują trudność jednoznacznej klasyfikacji stylistycznej na zasadzie „historyzm”, czyli „styl narodowy, tj. neobarokowy, neoklasycystyczny, dworkowy”, kontra „nowoczesność”, czyli style „eks-presjonistyczny” – „modernistyczny-międzynarodowy”. Przykładami są choćby Akademia Ekonomiczna (proj. A. Ballenstedta, obecnie Uniwersytet Ekonomiczny) czy Akademia Muzyczna (proj. J. Gurawskiego). 15 G. Kodym-Kozaczko, Poznań w kontekście alei Niepodległości, „Czasopismo Techniczne”, z. 6-A/2008, Kraków, ss. 375–379. 16 P. Marciniak, Doświadczenia modernizmu. Architektura i urbanistyka Poznania w czasach PRL, Poznań 2010, s. 150. 17 Powiększenie Poznania z 1925 r. zakładało rozbudowę miasta w kierunku wschodnim, na prawym brzegu Warty. 18 Przykładowo: systematycznie zabudowywany jest klin południowy, który stopniowo wycofuje się ze śródmieścia, a park J. H. Dąbrowskiego został odcięty od struktury zieleni ciągłą zabudową. 19 Po I wojnie światowej w Poznaniu obserwowano burze pyłowe, spowodowane wytrzebieniem zieleni na przedpolach zewnętrznych fortów twierdzy. Powstanie cmentarza komunalnego na Junikowie znacznie poprawiło sytuację, podobnie jak cmentarza komunalnego utworzonego na piaszczystych wydmach Miło-stowa, we wschodniej części miasta (od II wojny światowej). 20 W. Pęski, Zarządzanie zrównoważonym rozwojem miast, Arkady, Warszawa 1999, s. 31.