East Midlands po Polsku nr 96

16
East Midlands News | Free Monthly Newspaper | www.empp.co.uk | April 2015 | No 96 Dorota Radzikowska Likwidacja egzaminu A-level z języka polskiego Z daniem komentatorów, jest to budżet, który ma ułatwić obecnie rządzącej partii Tory wygranie wyborów w maju tego roku. Najważniejsze założenia budżetu dla przeciętnego mieszkańca UK to: Wzrośnie kwota, którą możemy za- robić bez opodatkowania, w 2015- 16r. będzie ona wynosić 10600 funtów, w 2016-17r. 10800 funtów, a w 2017-18r. 11000 funtów. Osoby samozatrudnione będą mogły rozliczać się jedynie za po- mocą ‘kont cyfrowych’ (digital ac- counts), zostaną zniesione formy w wersji papierowej. Samozatrud- nieni nie będą opłacać ubezpiecze- nia klasy drugiej ‘class 2’. Opłata ta będzie uiszczana podczas rozli- czania się z podatku. Pierwszy tysiąc funtów naszych oszczędności w banku nie będzie opodatkowany. Będzie można wybierać i wpłacać na nowo pieniądze na nieopodatko- wane oszczędnościowe konto ISA ‘fully fexible’. Obecnie jest tak, że jeśli wykorzysta się swój limit (czyli wpłaci całą dozwoloną należ- ność na dany rok) i poźniej wybie- rze się oszczędności z takiego konta w danym roku, to już nie można ich z powrotem wpłacić w poźniejszym terminie. Pojawią się specjalne konta oszczędnościowe ISA dla nowych nabywców domów założone w celu zaoszczędzenia funduszy na depo- zyt. Za każde zaoszczędzone 200 funtów rząd będzie dopłacał 50 fun- tów. Wprowadzone zostanie opodatko- wanie zysków światowych firm ta- kich jak Amazon, Apple, Starbucks. Potentaty te manipulują informa- cjami o zysku, podając zazwyczaj, że jest on osiągany w państwach, w których podlega minimalnemu opo- datkowaniu. George Osborne przy- gotowuje plan, który uniemożliwi tego rodzaju manipulacje. n Minister Finansów George Osborne w marcu ogłosił budżet Wielkiej Brytanii na kolejny rok podatkowy. Budżet 2015 Beata Polanowska W tym wydaniu: Wielkanoc - ruchome święto str.7 Nasza policjantka str.11 Wiadomości regionalne str.2-3 Universal Credit w pigułce str.8 Opowieść o przyjaźni str.12 Miasto Sprawiedliwych - wywiad str.13 Zwrot podatku str.6 P otwierdziły się informacje, o których East Midlands po Polsku donosiło wiele mie- sięcy temu – uczniowie mieszka- jący w Wielkiej Brytanii w niedalekiej przyszłości nie będą już mogli przystępować do państwo- wego egzaminu A-Level z języka polskiego. Zainteresowanie takimi egzaminami z roku na rok rośnie i nic dziwnego, bo zazwyczaj jest gwarancją dobrej oceny. Do ostat- nich egzaminów uczniowie podejdą w czerwcu 2018r. Egzaminy A-Level uczniowie bry- tyjskich szkół zdają w wieku 16-18 lat, umownie przyjmuje się, że od- powiadają one poziomowi polskiej matury. Chętni wybierają język pol- ski jako jeden z przedmiotów. Cen- trum egzaminacyjne AQA – organizator egzaminów języko- wych, poinformowało na swojej stronie internetowej, że rezygnuje z przeprowadzania egzaminów z ję- zyka polskiego z powodu oszczęd- ności, wynikających z reformy bry- tyjskiego szkolnictwa, oraz z powodu braku kadry, która byłaby w stanie przygotowywać i spraw- dzać testy. Decyzja ta zaskakuje o tyle, że po- pularność egzaminu sukcesywnie rośnie. Przed przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej do tego egza- minu przystępowało kilkudziesię- ciu polskich uczniów rocznie, obecnie jest ich około tysiąca. Na- leży pamiętać, że nie wszyscy uczniowie decydują się na zdawa- nie egzaminów A-Level, część z nich kończy edukację na poziomie GCSE, tzw. małej matury. Do egza- minu na niższym poziomie przystę- puje co roku ok.5 tys. uczniów. Jak dotąd, nie ma informacji o planach rezygnacji z egzaminów z języka polskiego na poziomie GCSE. Polskie placówki edukacyjne, Pol- ska Macierz Szkolna oraz amba- sada RP w Londynie interweniują w tej sprawie do AQA. „Chociaż AQA przedstawiła nam decyzję o likwidacji egzaminu z języka pol- skiego jako ostateczną, to na pewno nie zrezygnujemy z walki o jego zachowanie. W tej chwili je- steśmy w trakcie konsultacji z in- nymi polskimi instytucjami edukacyjnymi w Wielkiej Brytanii i prowadzimy działania protesta- cyjne.” – informuje Polska Macierz Szkolna. Do protestu przyłączyła się Polska Szkoła w Nottingham. Zastępca dyrektora, Katarzyna Cudo, nie kryje zdziwienia: „Decyzja AQA o odebraniu uczniom możliwości zdawania egzaminu maturalnego z języka polskiego jako obcego jest dla nas zapełnie niezrozumiała. Za- interesowanie tym egzaminem cały czas przecież rośnie, a nasi studenci co roku uzyskują z niego doskonałe wyniki, czym poprawiają statystyki szkół angielskich, do których uczęszczają na co dzień. Coraz więcej polskich dzieci rodzi się w Wielkiej Brytanii i powinny mieć prawo do nauki języka swoich ro- dziców i zdobywania certyfikatów potwierdzających jego znajomość. Mamy nadzieję, że AQA zauważy jak ogromną rolę w dzisiejszych czasach odgrywa język polski i nadal będzie oferowało A-Level z tego języka.” Egzamin A-Level składa się z dwóch części: pierwsza, tzw. egza- min AS zdaje się w pierwszym roku po egzaminach z GCSE. Drugi, właściwy A-Level, kończy naukę na poziomie szkoły średniej i jest niejako przepustką na studia. n

description

Wydanie kwietniowe miesięcznika East Midlands po Polsku.

Transcript of East Midlands po Polsku nr 96

Page 1: East Midlands po Polsku nr 96

East Midlands News | Free Monthly Newspaper | www.empp.co.uk | April 2015 | No 96

Dorota Radzikowska

Likwidacja egzaminu A-level z języka polskiego

Zdaniem komentatorów, jestto budżet, który ma ułatwićobecnie rządzącej partii

Tory wygranie wyborów w majutego roku.

Najważniejsze założenia budżetudla przeciętnego mieszkańca UKto:

Wzrośnie kwota, którą możemy za-robić bez opodatkowania, w 2015-16r. będzie ona wynosić 10600funtów, w 2016-17r. 10800 funtów,a w 2017-18r. 11000 funtów.

Osoby samozatrudnione będąmogły rozliczać się jedynie za po-mocą ‘kont cyfrowych’ (digital ac-counts), zostaną zniesione formy wwersji papierowej. Samozatrud-nieni nie będą opłacać ubezpiecze-nia klasy drugiej ‘class 2’. Opłatata będzie uiszczana podczas rozli-czania się z podatku.

Pierwszy tysiąc funtów naszychoszczędności w banku nie będzieopodatkowany.

Będzie można wybierać i wpłacaćna nowo pieniądze na nieopodatko-wane oszczędnościowe konto ISA‘fully fexible’. Obecnie jest tak, żejeśli wykorzysta się swój limit(czyli wpłaci całą dozwoloną należ-ność na dany rok) i poźniej wybie-rze się oszczędności z takiego kontaw danym roku, to już nie można ichz powrotem wpłacić w poźniejszymterminie.

Pojawią się specjalne kontaoszczędnościowe ISA dla nowychnabywców domów założone w celuzaoszczędzenia funduszy na depo-zyt. Za każde zaoszczędzone 200funtów rząd będzie dopłacał 50 fun-tów.

Wprowadzone zostanie opodatko-wanie zysków światowych firm ta-kich jak Amazon, Apple, Starbucks.Potentaty te manipulują informa-cjami o zysku, podając zazwyczaj,że jest on osiągany w państwach, wktórych podlega minimalnemu opo-datkowaniu. George Osborne przy-gotowuje plan, który uniemożliwitego rodzaju manipulacje. n

Minister Finansów George Osborne w marcu ogłosił budżet WielkiejBrytanii na kolejny rok podatkowy.

Budżet 2015Beata Polanowska

W tym wydaniu:

Wielkanoc - ruchome święto str.7

Nasza policjantka str.11

Wiadomości regionalne str.2-3

Universal Credit w pigułce str.8

Opowieść o przyjaźni str.12Miasto Sprawiedliwych - wywiad str.13

Zwrot podatku str.6

Potwierdziły się informacje, októrych East Midlands poPolsku donosiło wiele mie-

sięcy temu – uczniowie mieszka-jący w Wielkiej Brytanii wniedalekiej przyszłości nie będą jużmogli przystępować do państwo-wego egzaminu A-Level z językapolskiego. Zainteresowanie takimiegzaminami z roku na rok rośnie inic dziwnego, bo zazwyczaj jestgwarancją dobrej oceny. Do ostat-nich egzaminów uczniowie podejdąw czerwcu 2018r.

Egzaminy A-Level uczniowie bry-tyjskich szkół zdają w wieku 16-18lat, umownie przyjmuje się, że od-powiadają one poziomowi polskiejmatury. Chętni wybierają język pol-ski jako jeden z przedmiotów. Cen-trum egzaminacyjne AQA –organizator egzaminów języko-wych, poinformowało na swojejstronie internetowej, że rezygnuje zprzeprowadzania egzaminów z ję-

zyka polskiego z powodu oszczęd-ności, wynikających z reformy bry-tyjskiego szkolnictwa, oraz zpowodu braku kadry, która byłabyw stanie przygotowywać i spraw-dzać testy.

Decyzja ta zaskakuje o tyle, że po-pularność egzaminu sukcesywnierośnie. Przed przystąpieniem Polskido Unii Europejskiej do tego egza-minu przystępowało kilkudziesię-ciu polskich uczniów rocznie,obecnie jest ich około tysiąca. Na-leży pamiętać, że nie wszyscyuczniowie decydują się na zdawa-nie egzaminów A-Level, część znich kończy edukację na poziomieGCSE, tzw. małej matury. Do egza-minu na niższym poziomie przystę-puje co roku ok.5 tys. uczniów. Jakdotąd, nie ma informacji o planachrezygnacji z egzaminów z językapolskiego na poziomie GCSE.

Polskie placówki edukacyjne, Pol-ska Macierz Szkolna oraz amba-sada RP w Londynie interweniują

w tej sprawie do AQA. „ChociażAQA przedstawiła nam decyzję olikwidacji egzaminu z języka pol-skiego jako ostateczną, to napewno nie zrezygnujemy z walki ojego zachowanie. W tej chwili je-steśmy w trakcie konsultacji z in-nymi polskimi instytucjamiedukacyjnymi w Wielkiej Brytaniii prowadzimy działania protesta-cyjne.” – informuje Polska MacierzSzkolna.

Do protestu przyłączyła się PolskaSzkoła w Nottingham. Zastępcadyrektora, Katarzyna Cudo, niekryje zdziwienia: „Decyzja AQA oodebraniu uczniom możliwościzdawania egzaminu maturalnego zjęzyka polskiego jako obcego jestdla nas zapełnie niezrozumiała. Za-interesowanie tym egzaminem całyczas przecież rośnie, a nasi studencico roku uzyskują z niego doskonałewyniki, czym poprawiają statystykiszkół angielskich, do którychuczęszczają na co dzień. Corazwięcej polskich dzieci rodzi się wWielkiej Brytanii i powinny miećprawo do nauki języka swoich ro-dziców i zdobywania certyfikatówpotwierdzających jego znajomość.Mamy nadzieję, że AQA zauważyjak ogromną rolę w dzisiejszychczasach odgrywa język polski inadal będzie oferowało A-Level ztego języka.”

Egzamin A-Level składa się zdwóch części: pierwsza, tzw. egza-min AS zdaje się w pierwszymroku po egzaminach z GCSE.Drugi, właściwy A-Level, kończynaukę na poziomie szkoły średnieji jest niejako przepustką na studia. n

Page 2: East Midlands po Polsku nr 96

2 East Midlands po Polsku | No 96 | April 2015

The Signpost to Polish Success

East Midlands po PolskuTennyson, Unit B,

Forest Road West,

Nottingham NG7 4EP

0115 97 81 396

[email protected]

www.empp.co.uk

B I U R O

TH E S I G N P O S T TO P O L I S H S U C C ES S :

P O R A D Y I I N F O R M A C J E

Agnieszka Kloc, Damian Law [email protected],

tel. 0115 97 00 446W O LO N TA R IAT

Dorota [email protected]

Czynne: poniedziałek - czwartek

Wszelkie prawa zastrzeżone.Redakcja zastrzega sobie prawo skracania,redagowania oraz publikowania na łamach

nadesłanych materiałów. Redakcja nie zwraca materiałów

niezamówionych.

East Midlands po Polsku jest miesięcznikiem wydawanym przez

organizację charytatywną narzecz nowoprzybyłych Polaków

The Signpost to Polish Success

EDITOR-IN-CHIEF: Dr Beata Polanowska, [email protected], tel. 0115 97 00 442. CONTENTS: Agnieszka Kloc ([email protected])Mariola Babińska ([email protected])Dorota Radzikowska ([email protected] Karolina Tomalik ([email protected]), Piotr Domański ([email protected]), Ewa Błachewicz, Peter Brown, Joanna Feliszek, Beata Gorzkiewicz, Małgorzata Ka-czorowska, Danuta Kantyka, Damian Law, Krzysztof Michalczak, Dariusz Misiołek, Bogusława Motylska, Teresa Nowicka, Marcin Orlecki, Monika Savage, SebastianSęk, Artur Sobczak, Edyta Szromnik, Małgorzata Twarowska, Marianna Wielgosz,Anna Zawisza, Barbara ŻurawelADVERTISING: Piotr Domański ([email protected]) tel. 0115 97 81 396

Drodzy czytelnicy,

I już kwiecień, wiosna i Wielkanoc… Przygotowujemy siędo spędzenia świąt czy to tutaj w UK, czy też w Polsce. Ro-bimy porządki, odświeżamy koszyki na święconkę, robimyzakupy, zamawiamy wielkanocne baby i mazurki.Sprawdzamy godziny święcenia pokarmów i mszy rezurek-cyjnej, przygotowujemy zajączki dla naszych dzieci i planu-jemy świąteczne spotkania przy stole.

Niektórzy z nas wybierają się na wycieczki po świecie,wykorzystując wolne dni w pracy. Tak, tak, żyjąc w kul-turze Zachodu, przejmujemy zwyczaje tutaj panujące. Za-bieramy wielkanocne refleksje do plecaka na podróżeobcych krajach. Gdyby bilety na przeloty i przejazdy wtym czasie były tańsze, podróżowalibyśmy zapewnebardziej masowo. Jesteśmy migrantami i zawsze do kogoślub czegoś podążamy i tęsknimy; do rodziny i rodzinnychstron, przyjaciół czy też do nieznanych zakątków świata.

Katastrofa samolotu Germanwings pod koniec marcaporuszyła opinię publiczną na całym świecie. Nie możemywręcz uwierzyć, że nie był to wypadek spowodowany tech-nicznym defektem samolotu lub warunkami pogodowymi.Analiza informacji z czarnej skrzynki potwierdziła, że byłto umyślnie spowodowany wypadek przez pilota AndreasaLubitza. Dochodzenie naświetli, jakie mogły być pobudkijego decyzji o zabiciu 150 osób na pokładzie samolotu. Wprzeddzień podróży wielkanocnych czujemy się pewniej,słysząc, że linie lotnicze wdrażają regulaminy nakazującestałą obecność dwóch osób w kabinie lub potwierdzają, żetakie zasady już posiadają. Zaistnienie sytuacji podobnejdo tej w Germanwings powinno okazać się terazniemożliwe.

30 marca rozpoczęła się oficjalna przedwyborcza kampa-nia w Wielkiej Brytanii, która zakończy się w przeddzieńwyborów 7 maja 2015r. Brytyjski parlament zostałrozwiązany. Obecni posłowie do parlamentu przestalipełnić swoje funkcje. 2 kwietnia odbędzie się pierwsza ijak na razie jedyna zaplanowana przedwyborcza debatapomiędzy przywódcami najważniejszych partii. Wezmą wniej udział m.in. David Cameron z partii Tory, Ed Milibandz Labour, Nigel Farage z Ukip-u, Natalie Bennet z PartiiZielonych, Nick Clegg z Liberal Democrats. Komentatorzypolityczni przyznają, że w chwili obecnej trudno jestprzewiedzieć wyniki wyborów w 2015r., żadna z partii nieposiada dominującej pozycji.

W kwietniowym wydaniu EMpP zwracamyuwagę na petycję gromadzącą głosy protestu-jące przeciwko decyzji o wycofaniu z bry-tyjskiego szkolnictwa egzaminu maturalnegoz języka polskiego. Chcemy, żeby język polskiposiadał taki sam status jaki posiadają innejęzyki nowoczesne, takie jak niemiecki, fran-cuski, czy hiszpański i chcemy, żeby naszedzieci mogły zdawać egzamin z naszegoojczystego języka. Przedstawiamy także ważneinformacje o nowym systemie wypłacania za-siłków, tzw. ‘Universal credit’. Wyjaśniamy, naczym Universal Credit polega oraz podajemydaty wchodzenia tego systemu w życie. Infor-mujemy o wydarzeniach w regionie, podajemykilka ważnych przestróg dla kierowców. Wtym wydaniu, dzięki naszym wolontariuszom– dziennikarzom, prezentujemy sylwetkę Polki

pracującej w policji w Leicester. Świętujemy pierwszeurodziny projektu For Families, piszemy o przemocy wdomu. Zachęcamy do przeczytania wywiadu z twórcamiprojektu gromadzącego informacje o Polakach ratującychludność żydowską w czasie II Wojny Światowej oraz dowizyty w Theatre Royal.

Życzymy naszym czytelnikom zdrowych i wesołych świątwielkanocnych oraz zachęcamy do lektury naszego nowegowydania.

Beata Polanowska

Alfreton Derbyshire

Kto by pomyślał...nie Londyn,nie Brighton, ale Daventry w

Northamptonshire jest na pierw-szym miejscu wśród miast gdzierynek nieruchomości odnotowujeproporcjonalnie najwięcej transak-cji kupna-sprzedaży. To właśnie wDaventry kupowanych jest najwię-cej domów w Anglii i Walii. Niskieoprocentowanie, polepszająca sięsytuacja ekonomiczna oraz rzą-dowe programy powodują, że corazwięcej mieszkańców Wysp decy-duje się na zakup domu. Rynek nie-ruchomości odnotował aż o 56%więcej sprzedaży w stosunku doroku 2013. Na drugim miejscu zna-lazło się kolejne miasteczko z EastMidlands – Alfreton w Nottin-ghamshire, gdzie sprzedaż wzrosłao 53%. Oba miasta kuszą dobrą in-frastrukturą, szkołami ze świet-nymi wynikami, ofertami pracyoraz korzystnymi cenami nierucho-mości. W całym East Midlandssprzedaż domów wzrosła w 2014r.o 26% w stosunku do 2013r., pla-sując nasz region na pierwszymmiejscu pod względem zakupu nie-ruchomości.n DR

Gamekeepers Fair, czyli trochę folkloru Dobra koniunktura

Fo

t. J

as

on

Cro

xa

ll

Gamekeeper to w języku pol-skim gajowy, lecz podczas

gdy w Polsce funkcja gajowego od-chodzi do lamusa, w Anglii prze-ciwnie. Gamekeeper to osoba,która ma za zadanie zapewnić od-powiednią ilość zwierzyny nadanym obszarze. Dodatkowo dba opodległy mu obszar leśny, wrzoso-wiska, akweny, a także gruntyrolne. Ich pracę będzie można ob-serwować na Gamekeepers Fair,rodzinnym festynie organizowa-nym w Derbyshire, w Cotton Parkw miejscowości Walton-on-Trent wdniach 11 i 12 kwietnia. Imprezaobejmuje strzelanie do rzutek, de-mostrację polowania z sokołem,strzelanie z wiatrówki, wspólne go-towanie, rękodzieło oraz pokazyzabytkowej broni palnej. Organiza-torzy zapowiadają pond 200 stoiskm.in. z lokalnymi wyrobami. Abyprzybliżyć profesję gajowego dzie-ciom, przygotowano wiele atrakcjitypu ‘have-a-go’, czyli spróbuj.Wstęp na tę nietypową imprezękosztuje 10 funtów od osoby wdzień imprezy, 8 funtów w przed-sprzedaży. Osoby do 15 roku życiawchodzą za darmo. n DR Kadr z zeszłorocznych obchodów Gamekeeper Fair

Page 3: East Midlands po Polsku nr 96

www.empp.co.uk | [email protected] 3

Nottinghamshire

Loughborough

Kto nie lubi spacerów po parku,ręka do góry. Tak myślałam...

Nottingham, które obok RobinHooda słynie z wielości parków,zaprasza swoich mieszkańców naspacer po surowych ścieżkach ko-lejnego parku. 28 marca, po wielumiesiącach oczekiwań oraz przesu-wania dat, uroczyście otwarto Ge-dling Country Park. Okolicznimieszkańcy przyznają, że Gedlingpotrzebowało takiej przestrzeni.Najbliższe tereny zielone to ArnotHill Park w Arnold oraz Wood-thorpe Recreation Ground. Dlawielu mieszkańców Gedling orazMapperley Plains parki te były zbytdaleko, aby można było określić jelokalnymi. Nowy park ma prawie100 hektarów, wiele ścieżek space-rowych oraz rowerowych. GedlingBorough Council zapowiada wieleatrakcji na nadchodzącą wiosnę ilato. Wygląda, że mieszkańcy na-reszcie doczekali się miejsca, gdzieorganizowane będą mogły być im-prezy dla całej społeczności. Ja jużtam byłam. A ty? n DR

Wiosenny Festiwal Community Support & Advice

CIC zaprasza wszystkich zain-teresowanych na Wiosenny Festi-wal w Loughborough. U naswiosna zawitała już 21 marca, gdyżwłaśnie od tego dnia w Loughboro-ugh Library i Charnwood Museummożna oglądać tradycyjne wielka-nocne pisanki oraz inne ręcznie wy-konane ozdoby. Organizatorzyzadbali również o rozmaite atrakcjedla dzieci i rodziców. Obok warsz-tatów plastycznych odbędzie siępolowanie na jajka i króliczki orazkonkursy i wystawa prac plastycz-nych przygotowanych przez dzieci. Festiwal ma na celu integrację lo-kalnej społeczności i zaprezentowa-nie bogatych polskich tradycjizwiązanych z obchodami wielka-nocnymi. Polskie obyczaje zwią-zane z obchodami Wielkiej Nocyprzybliżą specjalnie na tę okazjęprzygotowane plansze informa-

cyjne. Do wyjątkowych ciekawo-stek należą pisanki z Melton Mow-bray, wykonane jeszcze wubiegłym wieku, a będące obecniewłasnością Charnwood Museum.Podziękowania należą się równieżlokalnej grupie pań, które na piąt-kowych warsztatach plastycznychw Domu Polskim PCM Loughbo-rough przygotowywały wielka-nocne palemki. Sukces wystawy „Polish Heritage”w John Storer House, CS&A dodałnam wiatru w żagle i zachęcił dotworzenia kolejnych projektów. Conajważniejsze, to właśnie dziękitakim inicjatywom polska mniej-szość ma wreszcie szansę zbudo-wać pozytywny dialog z lokalnąspołecznością. Zwłaszcza, że łączynas więcej niż nam się wydaje. Fe-stiwal potrwa do 21 kwietnia, macharakter otwarty, wstęp jest dar-mowy. n MK

Mansfield

Wielkie sprzątanie Zachęcone zeszłorocznym suk-

cesem władze miasta Mans-field zapraszają swoichmieszkańców do rejestrowaniaudziału w wielkim sprzątaniu – In-ternational Clean-up MansfieldDay 2015. Stawką jest najczystszemiasto na świecie! Wielkie sprząta-nie dopiero 12 czerwca, ale jużteraz zachęcamy do zgłoszeniachęci wzięcia udziału w tym szczyt-nym przedsięwzięciu. Celem orga-nizatorów jest nie tylkowysprzątanie miasta, ale równieżpróba spędzenia wspólnie czasu. Wzeszłym roku w tej międzynarodo-wej inicjatywie wzięło udział 45

grup na trzech kontynentach – wEuropie, Ameryce Północnej i Au-stralii. Zaangażować można się nawiele sposobów – tworząc swójwłasny plakat promujący między-narodowy dzień sprzątania, sadzącdrzewa i kwiaty, sprzątając śmieci,sponsorując imprezę lub biorącudział w zajęciach i warsztatach zzakresu dbania o środowisko.Każda osoba lub grupa, która ze-chce wziąć udział w sprzątaniumiasta, musi się zarejestrować nas t r o n i ehttps://www.mansfield.gov.uk/mdcforms/frmCleanupmansfield.asp. n DR

Starter Home -nowe domy dla młodych

David Cameron zapowiedział,że jeśli jego partia wygra wy-

bory, rynek nieruchomości do2020r. powiększy się o 200 tys. no-wych domów. Miałyby to byćdomy dla tzw. first-time buyers,czyli osób, które kupują swójpierwszy dom. Premier zapowiedział, że jego par-tia wprowadzi w życie plan, zgod-nie z którym obniży ceny mieszkańdla osób poniżej 40. roku życia ku-pujących nieruchomość po razpierwszy. Na sprzedaż wystawio-nych zostanie w sumie ponad 200tys. domów z 20-procentowązniżką. Cameron zapowiada, że niebędą to „pudełka po butach”, ale„przyzwoite domy z ogrodem,takie, w których można założyć ro-dzinę.”W zeszłym roku rząd zapewniał, żemłodzi mieszkańcy Wielkiej Bryta-nii będą mogli liczyć na 100 tys.nowych domów, jednak teraz kon-serwatyści w swoim przedwybor-czym manifeście podwoili tęliczbę. Obiecują budowę kolej-nych, jeśli torysi wygrają wybory.Do udziału w programie StarterHome kwalifikować będą się osobyplanujące zakup domów budowa-nych na terenach postindustrial-nych. Program obejmuje tylkonowo wybudowane domy. Zniżki dla kupujących będą moż-liwe za sprawą upustów, jakieotrzymają firmy budowlane, którezwolnione zostaną z kosztów pla-nowania i podatków. Są to opłaty,jakie firmy budowlane zobligo-wane są płacić lokalnym urzędom. n DR

Gedling Country Park

Fo

t. D

aw

id R

ad

zik

ow

sk

i

Park w wydaniu Cross Country

Page 4: East Midlands po Polsku nr 96

East Midlands po Polsku | No 96 | April 20154

Łatwiej o mandat Kierowcy, którzy łamią przepisydrogowe za granicą, nie będą jużmogli czuć się bezkarni. Nowadyrektywa umożliwia automa-tyczną wymianę danych międzypolicjami krajów UE.

Rozszerzona dyrektywa unijnapozwoli skuteczniej pociągać

do odpowiedzialności wszystkichkierowców z krajów UE, którymdotąd udawało się unikać kar za ła-manie przepisów na unijnych dro-gach. Parlament Europejski przyjąłzmienione przepisy, które pozwa-lają 28 krajom UE na transgra-niczne dzielenie się danymi osóbłamiącymi przepisy drogowe zagranicą. Zmiany w dyrektywie zo-stały wprowadzone zgodnie z wy-maganiami EuropejskiegoTrybunału Sprawiedliwości, któryorzekł, że poprzednia podstawaprawna dotycząca współpracy po-licji była nieprawidłowa.

Transgraniczne kary wymierzanebędą za następujące wykroczenia:przekroczenie dozwolonej prędko-ści, niezapięte pasy bezpieczeń-stwa, niezatrzymanie się naczerwonym świetle, jazdę podwpływem alkoholu i pod wpływemnarkotyków, jazdę na motocyklubez kasku, jazdę po nieodpowied-nim pasie ruchu, a także za użycietelefonu komórkowego i innychurządzeń komunikacyjnych pod-czas prowadzenia samochodu(chyba że przy użyciu mikrofonu).

Przyjęcie rozszerzonej dyrektywymusi teraz potwierdzić Rada Euro-pejska. Nowa podstawa prawna za-cznie obowiązywać po 6 maja2015r. Poprzednia wersja dyrek-tywy nie dotyczyła Wielkiej Bryta-nii, Irlandii i Danii. Kraje te musząwdrożyć nowe przepisy, które mająobowiązywać po upływie dwóchlat. n DR

Autostrady na Wyspach od nie-dawna wyposażone są w

szare, zlewające się z otoczeniemfotoradary. Mniej widoczne radarymają być sposobem na tych kie-rowców, którzy zbytnio folgują nadrogach, narażając siebie i innychuczestników ruchu na niebezpie-czeństwo. Przy okazji zasilą kasędepartamentu lokalnej policji.Jak dotąd nowoczesne fotoradaryumieszczono na trasach M1, M3,M6, M25 oraz M60. Od reszty fo-toradarów różni je nie tylko kolor,ale również lepsza technologia. Wporównaniu z tzw. żółtymi rada-rami, te są niezwykle dokładne –potrafią kontrolować jednocześniecztery pasy ruchu oraz są względ-nie niewielkie. Montowane sągłównie w miejscach, gdzie pręd-kość zmienia się z odcinka na od-cinek. n DR

Niewidocznefotoradary

Klub Seniorów

zaprasza na herbatę, kawę i ciasto

po obu porannych mszach niedzielnych (godz. 9.30 i 11.00) do Sali Seniorów

w Polskim Ośrodku przy Sherwood Rise,

Nottingham NG7 6JN

Fo

t. E

llio

tt B

row

n

Page 5: East Midlands po Polsku nr 96

www.empp.co.uk | [email protected] 5

Czyżby piąta siła w polityce? Dotychczas myśląc o scenie poli-tycznej i liczących się partiach wwyborach wymieniane byłycztery partie: torysi, laburzyści,liberalni demokraci oraz UKip.W marcu dużo mówiło się o eko-logach z Partii Zielonych – GreenParty. Podczas największej od latkonwencji partii mówiono o po-mysłach ekologicznych, ale rów-nież o gospodarce. Nowabrytyjska lewica chce obłożyć bo-gaczy podatkami, znacjonalizo-wać koleje i przerwać reformęsystemu zasiłkowego.

Jak przystało na Zielonych, mówiąoni o walce z ociepleniem klimatu,odnawialnych źródłach energii czyo promowaniu ruchu rowerowego.Ale ich rosnąca popularność wy-nika raczej ze stanowczych postu-latów gospodarczych i krytykiprogramu oszczędnościowegorządu Davida Camerona.

Marcowa konwencja Partii Zielo-nych była największą w historii nietylko dlatego, że partia ma ambicjewalki o stanowiska w Izbie Lordów,ale także dlatego, że zachęconaogromnym zainteresowaniem oby-wateli, uwierzyła w możliwość suk-cesu. W ciągu roku liczba członkówpartii wzrosła z 15 tys. do ponad 50tys. Czyni to z niej trzecie najwięk-

sze ugrupowanie w Anglii i Walii,przed Liberalnymi Demokratami iUKip-em Nigela Farage'a. W son-dażach Zieloni mają 5-8 proc. po-parcia, co daje realne szanse nawejście do Westminsteru.

Zieloni domagają się godziwychpłac i prac, zakończenia programuoszczędnościowego zapoczątkowa-nego przez konserwatystów, utrzy-mania publicznej służby zdrowia,nacjonalizacji kolei, darmowejopieki nad dziećmi do lat sześciu,darmowej opieki dla osób star-szych, zerwania negocjacji w spra-wie strefy wolnego handlu z USA,wyjścia Wielkiej Brytanii z NATOi referendum w sprawie dalszegoczłonkostwa w UE.

Społeczne reformy miałyby zostaćsfinansowane z podwyżki podat-ków dla osób zarabiających powy-żej 100 tys. funtów rocznie. W gręwchodzą też podatki od luksusu itransakcji kapitałowych.

David Cameron już w styczniu za-powiadał, że nie będzie brał udziałuw debatach telewizyjnych, jeśli Par-tia Zielonych nie będzie na nie za-praszana. Było to odczytywanejako działanie populistyczne. We-dług komentatorów politycznych,program Partii Zielonych może siępodobać, ale jest w nim wiele nie-konsekwencji i ich pomysły łatwo

można podważyć. Partia Konserwa-tywna liczy, że z takiej debaty wy-szłaby zwycięsko.

W debacie pojawił się zainicjowanyprzez Nigela Farage’a temat imigra-cji. W wystąpieniu przedwybor-czym lider partii przedstawił jejoficjalny program w tej kwestii.Brytyjscy komentatorzy zgodniewskazują, że jest to program znacz-nie złagodzony w stosunku do wo-jowniczych zapowiedzi.

Przede wszystkim Farage zapewnił,że nie ma mowy o przymusowej de-portacji znajdujących się w krajuimigrantów. „Chcemy z nimiwspółpracować i będziemy to robić.Niektórzy startują nawet w tego-rocznych wyborach jako nasi kan-dydaci. Z całą pewnością będą onimogli zostać w kraju. PolitykaUKip w tym względzie jest etycznai sprawiedliwa” - podkreślił.

Proponuje on wprowadzenie pię-cioletniego zakazu wjazdu do Wiel-kiej Brytanii dla pracownikówniewykwalifikowanych. Kryteriumoceny miałoby być wynagrodzenieproponowane potencjalnym pra-cownikom. Minimum uprawniającedo wjazdu, które zostałoby zapro-ponowane, miałoby wynieść 27 tys.funtów rocznie, choć istniałabymożliwość uchylania tego warunkuw uzasadnionych przypadkach.

Warunkiem uzyskania pozwoleniana pracę w Wielkiej Brytanii mia-łoby być także posiadanie prywat-nego ubezpieczenia zdrowotnego.Po spełnieniu tych warunkówmożna by liczyć na pięcioletnie po-zwolenie na pracę, które mogłobybyć następnie przedłużane. W okre-sie pierwszych pięciu lat imigrancinie mieliby jednak możliwościubiegania się o świadczenia so-cjalne.

Według Farage'a restrykcje te po-zwoliłyby ograniczyć imigrację dopoziomu poniżej 30 tys. osób rocz-nie. Tym samym zbędne byłobywprowadzanie zapowiadanegowcześniej przez UKip rocznego li-mitu imigrantów, który miał pier-wotnie wynosić 50 tys. osób.„Myślę, że wyborcy są znudzeniciągłymi obietnicami limitów icelów. Tu nie chodzi o konkretnąwielkość imigracji, a o przemyślanąpolitykę, która pozwoli rozwiązaćnurtujący Brytyjczyków problem” -mówił Farage.

Plany UKip przewidują również re-zygnację z rozróżniania międzyimigracją z Unii Europejskiej a tąspoza UE. Dotyczyłoby to równieżwprowadzenia wspólnej odprawypaszportowej na przejściach gra-nicznych. Zdaniem UKip pozwolito lepiej kontrolować rzeczywistypoziom imigracji. Partia deklaruje

wzmocnienie służb imigracyjnychna granicach o 2,5 tys. nowychfunkcjonariuszy. Farage wykluczyłmożliwość amnestii dla nielegal-nych imigrantów przebywającychw Wielkiej Brytanii.

Kwestia imigracji zgodnie z prze-widywaniami stała się jednym zkluczowych tematów debaty przed-wyborczej przed majowymi wybo-rami parlamentarnymi. Zopublikowanych w marcu danychwynika, że migracja netto do Wiel-kiej Brytanii sięgnęła w 2014r. bli-sko 300 tys. osób. Migracja nettojest różnicą między całkowitąliczbą osób przybyłych do danegokraju i całkowitą liczbą osób, którez niego wyjechały.

Dane te stawiają w trudnej pozycjipremiera Davida Camerona, którypo objęciu stanowiska premiera w2010r. deklarował ograniczenietego wskaźnika do poziomu poniżej100 tys. osób rocznie. Niedotrzy-manie powyborczej obietnicy jużwielokrotnie było mu wypominaneprzez opozycję, a niekorzystne daneopublikowane na kilka tygodniprzed wyborami z pewnością jesz-cze zwiększą siłę tych ataków.

Wybory w Wielkiej Brytanii odbędąsię 7 maja. n

REKLAMA

Dorota Radzikowska

Page 6: East Midlands po Polsku nr 96

East Midlands po Polsku | No 96 | April 20156

REKLAMA

Zwrot podatku Czasami zdarza się, że z powoduzmiany pracy, zatrudnienia w kilkufirmach czy błędnego kodu podat-kowego z naszego wynagrodzeniamoże zostać odprowadzony zbytwysoki podatek dochodowy (In-come Tax). W takiej sytuacji wWielkiej Brytanii możemy ubiegaćsię o zwrot nadpłaconego podatku.W przypadku zatrudnienia przezpracodawcę, podatek dochodowypobierany jest sposobem PAYE –automatycznie z dochodu.

Kod podatkowy ustalany jest przezUrząd Skarbowy (HMRC) w opar-ciu o uzyskane dochody i jest sto-sowany przez pracodawcę doustalenia właściwego podatku,który odprowadzany jest od płacpracowników do HMRC.

W przypadku samozatrudnieniaosoba prowadząca działalność maobowiązek rozliczenia się samo-dzielnie.

Wielkość zwrotu podatku zależy oddochodu, jaki uzyskało się pracującna Wyspach i podatku pobranego

przez pracodawcę. W przypadku,gdy zarobiona kwota nie przekra-cza kwoty wolnej od podatku wdanym roku podatkowym, możliwejest odzyskać cały nadpłacony po-datek. W roku 2014-15 zarobione10 tys. funtów zwolnionych było zpłacenia podatku. Od tego, co zaro-biliśmy powyżej 10 tys. funtów za-płacimy 20% podatku. Osoby,które zarobiły powyżej 31 866 fun-tów zapłacą 40% podatku od do-chodu. Jeśli twoje wynagrodzenienie przekroczyło kwoty wolnej odpodatku w danym roku, otrzymaszcały zapłacony podatek.

O zwrot podatku możemy ubiegaćsię wysyłając do właściwego od-działu HMRC oryginalne P60 i/lubP45, jeśli w trakcie roku rozlicze-niowego zakończyliśmy pracę. Dooryginalnych dokumentów należydołączyć list z wyjaśnieniem lubodpowiedni druk, dostępny w biu-rze The Signpost to Polish Success(SPS). Rok podatkowy w WielkiejBrytanii przypada na okres od 6kwietnia do 5 kwietnia roku nastę-pującego. n DR

O tym, że zamówienie tłumacza wktórymkolwiek z nottinghamskichszpitali staje się coraz trudniejsze,a już na pewno jest powodem donieprzyjemnej rozmowy z recep-cjonistką, przekonał się niejedenpacjent, który musiał skorzystać ztakiej usługi.

Szpital, jak każda inna instytucjasłużby publicznej, ma obowiązekdostarczyć usługi tłumacza, aby ko-munikacja z pacjentem przebiegałapłynnie.

Nie jest więc tak, że pacjent jest po-zostawiony sam sobie podczas wi-zyty w szpitalu. Szpital, owszem,gwarantuje pomoc tłumacza wrazie potrzeby, ale jest to tłumacze-nie telefoniczne, na co narzekaczęść pacjentów, gdyż ich zdaniemjest to pomoc niewystarczająca.Dlatego domagają się oni bezpo-średniej obecności tłumacza pod-czas kontaktu z personelemmedycznym, a tu coraz częściejmożemy spotkać się z odmową.

Próba ograniczenia dostępu tłuma-czy dla osób nieanglojęzycznychwynika z ogromnych kosztów, jakieszpitale ponoszą z tytułu takiejusługi.

Według statystyk koszty tłumaczeńw Queen`s Medical Centre i CityHospital wzrosły z 173,877 funtóww 2009/10 r. do prawie 500 tys.funtów w roku ubiegłym; to trzyrazy więcej niż cztery lata temu.Oddział, na który tłumacze byli

wzywani najczęściej, to oddział po-łożniczy, a Polacy okazali się naj-większą grupą pacjentów, która nieposługuje się językiem angielskim. Zarząd szpitala postanowił wyjśćna przeciw temu problemowi.Wszyscy dwujęzyczni pracownicyszpitala będą zaangażowani w na-głych wypadkach w tłumaczenie.Ma to diametralnie zmniejszyćkoszty, które z roku na rok są corazwiększe, co jest głównym zmar-twieniem osób odpowiadających zabudżet.

Problem wzrostu kosztów tłumaczydotyczy szpitali w całym kraju, jed-nak biorąc pod uwagę szpitale wnaszym regionie, Nottingham wy-dało najwięcej. Dla porównania, wubiegłym roku The University Ho-spital of Leicester przeznaczyłponad 382 tys. funtów, a Derby Ho-spital niespełna 451 tys. funtów.

Brak profesjonalnego tłumacza niejest tylko utrudnieniem dla pacjentaale również dla lekarza. Dlategoapeluje się do pacjentów, aby w ra-mach możliwości na umówione wi-zyty w szpitalach przychodzili zosobą, która zna język angielski.Dodatkowo, aby zawsze informo-wali szpital o niestawieniu się naumówioną wizytę tak szybko jak tomożliwe, co pozwoli szpitalowi za-oszczędzić środki przeznaczone nawynajęcie tłumacza, a pacjentowiewentualnych nieprzyjemnościprzy umawianiu się na kolejną wi-zytę. n AK

Pacjencie, nie mówisz poangielsku? Mogą cię czekać utrudnienia w szpitalu

REKLAMA

Page 7: East Midlands po Polsku nr 96

www.empp.co.uk | [email protected] 7

Narodowe Centrum Ko-smiczne w Leicester, czyliNational Space Centre, to

znane w całym kraju muzeum ko-smiczne. Otwarte 30 czerwca2001r. od pierwszego dnia stało sięjedną z najciekawszych atrakcji tu-rystycznych Wielkiej Brytanii igłówną atrakcją miasta. Można by pomyśleć, że muzeumpoświęcone nauce o kosmosie iastronomii to miejsce dla moliksiążkowych, osób zainteresowa-nych tematem, starszych nastolat-ków i dorosłych. Nic bardziejmylnego! 1 maja centrum otwartebędzie dla maluchów a we wszyst-kich sześciu galeriach i wystawachprzygotowane będą zabawy, ekspe-rymenty i doświadczenia powstałez myślą o najmłodszych, czyli ma-luchach do 5 roku życia. Atrakcją muzeum jest kino-plane-tarium i symulator podróży najeden z księżyców Jowisza (3D).Tego dnia w planetarium do wy-boru będą trzy animacje. Filmikitrwają ok.25 minut i są niesamowi-tym przeżyciem zarówno dla dziecijak i dla dorosłych. Przez chwilę

naprawdę można poczuć się jak wkosmosie. W środku znajduje się sklep z pa-miątkami oraz restauracja, któraumiejscowiona jest pod dwiemadyszami rakiet balistycznych BlueStreak i PGM-17 Thor. W centrummożna zobaczyć m.in.: StatekSojuz 7K OK(A), pierwsząsztuczną satelitę – Sputnik i ModułLaboratorium ‘Columbus’ Między-narodowej Stacji Kosmicznej.Centrum w 2005r. odwiedził ame-rykański astronauta Buzz Aldrin –członek misji Apollo, który był jed-nym z niewielu szczęśliwców spa-cerujących po Księżycu. Wycieczka do Centrum Kosmicz-nego to gwarancja ciekawie spę-dzonego dnia, i kto wie, możezapoczątkuje nowe zainteresowaniea nawet fascynację. Bilety mogąwydać się kosztowne (dorośli 13funtów, dzieci 5-16 lat 11 funtów,dzieci poniżej 5 lat wchodzą zadarmo), ale kiedy dodam, że biletstanowi roczną wejściówkę, inwe-stycja ta okazuje się być warta swo-jej ceny. n DR

1 maja zabierzmy dzieci na

Księżyc1 maja zabierzmy dzieci na

Księżyc

Witold Wybult

Data i sens świętowania WielkanocyWielkimi krokami zbliżają się dni, kiedy będziemy obchodzić Święto Wielkanocy – wyjątkowy czas dla każdego chrześcijanina. Bez-pośrednim powodem tego świętowania jest Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa, które już w pierwszych gminach chrześcijańskichbyło pierwszym i najważniejszym świętem. Z tym Świętem wraca do nas pytanie: dlaczego data celebrowania tego Święta jest zmiennai jaki jest jego najgłębszy sens?

Odpowiedzi na pierwszączęść pytania udziela ks.J. Dębiński w artykule

pt. Dlaczego data Wielkanocyjest zmienna?, zamieszczonego wtygodniku „Niedziela” (EdycjaWłocławska, 16/2013). Wspo-mniany autor już na początkutekstu stwierdza, że przyjmujesię, że święto to ma przypadać wniedzielę po pierwszej wiosennejpełni księżyca, tj. po dniu 21marca.

Wiemy, że Ewangeliści w swoichrelacjach o życiu Chrystusa po-dają, że ich Mistrz umarł w wie-czór 14 miesiąca nisan (Nisanjest pierwszym miesiącem ży-dowskiego kalendarza religij-nego i siódmym miesiącemżydowskiego kalendarza świec-kiego; liczy 30 dni). Problem zinterpretacją tej daty pojawił się

niedługo po śmierci Chrystusa, awynikał on z żydowskiego spo-sobu liczenia dni, tj. od wschodudo zachodu słońca. Pojawili sięwięc zwolennicy twierdzący, żeJezus umarł 14 nisan i byli teżtacy, którzy uważali, że było to15 nisan.

Na Soborze w Nicei w 325 r.przyjęto – zgodnie z tradycją za-chodnią – że Wielkanoc będzieobchodzona 15 nisan. Niebawemjednak okazało się, że to rozwią-zanie nie dało jednoznacznegorozstrzygnięcia problemu, ponie-waż jedni obchodzili pamiątkęWielkiej Nocy dwa dni po 14nisan (Kościół w Małej Azji),inni w niedzielę po 14 nisan (Za-chód), byli też i tacy, którzyświęto to obchodzili przed 14nisan. Przez kolejnych kilka wie-ków nie zażegnano problemudaty świętowania Wielkanocy.

Przełomu dokonał w VI w. mnichDionysius Exignuus (Mały). Byłon twórcą kalendarza chrześci-jańskiego, w którym dokonał onnowego ujęcia chronologii, licząclata od narodzin Chrystusa. Pro-pozycja mnicha Dionysiusa nadobre weszła w życie dopiero wXI w., kiedy to, chcąc uzyskaćdatę Wielkanocy, ustalono tzw.złotą liczbę danego roku, aby na-stępnie sprawdzić w tabeli datępełni księżyca. Znalazłszy ją,szukano pierwszej pełni po rów-nonocy, czyli po 21 marca. Dużąrolę w ustaleniu daty Wielkanocyodegrał Mikołaj Kopernik, który(na zamku w Olsztynie) wykonałtablicę astronomiczną, na którejwykreślił równonoc wiosenną.

Obecnie trwają próby powrotu doujednolicenia daty obchodzeniaWielkanocy, ponieważ kościoływschodnie odmówiły przyjęciakalendarza mnicha Dionizego i

dlatego obchodzą to święto zgod-nie z kalendarzem juliańskim.

Ks. prof. Seweryniak (płocki fun-damentolog) podaje, że dzisiejszeobliczenia astronomiczne pozwa-lają stwierdzić, że 14 nizan wpiątek przypadał w roku 30 n.e.,dokładnie 7 kwietnia 30 roku. Tędatę przyjmuje się więc za datęukrzyżowania i śmierci Chry-stusa.

Na koniec warto przypomniećrzecz najważniejszą, a mianowi-cie, że sens tych świąt jest przedewszystkim religijny. Św. Paweł wLiście do Koryntian pouczał, żegdyby Chrystus nie zmartwych-wstał, to bezcelowy byłby trudpoznawania Ewangelii. Nie ist-niałby fundament chrześcijań-stwa – wiara w życie wieczne, aśmierć byłaby tylko tragicznymkresem ziemskiego życia. n

Fo

t. E

d P

arr

y

Page 8: East Midlands po Polsku nr 96

East Midlands po Polsku | No 96 | April 20158

Co trzeba wiedzieć o Universal CreditW listopadzie zeszłego roku brytyjski rząd zapowiedział przyspieszenie reformy systemu świadczeń socjalnych łączącej sześć istniejących zasiłków w jeden, tzw. Universal Credit(UC). Wiosną tego roku miała z niego korzystać co trzecia brytyjska rodzina. Wiosna za pasem, warto więc przyjrzeć się zasiłkowi, który zrewolucjonizować ma system pomocysocjalnej na Wyspach.

Universal Credit zostałwprowadzony pilotażowowiosną 2013r. w Ashton-

under-Lyne; w październiku tegosamego roku miał objąć cały kraj. Zpowodu problemów technicznych iróżnego rodzaju protestów harmo-nogram ten nie został dotrzymany ido chwili obecnej UC dostępny jesttylko w kilkudziesięciu gminach.

Zdecydowano się na stopniowe roz-szerzanie zasięgu systemu, by za-pewnić bezproblemowe funkcjo-nowanie systemów informatycz-nych, a tym samym uniknąć awariii opóźnień w naliczaniu zasiłków.Początkowo aplikowały osoby sa-motne, następnie bezdzietne pary.Od lutego tego roku, w obszarach,gdzie UC był już wprowadzonykilka miesięcy temu i gdzie systemjest już unormowany, wnioski skła-dają rodziny z dziećmi. Zasada jesttaka, że w miejscach, gdzie UC jestdopiero wprowadzany, przyjmowa-nie wniosków ogranicza się tylkodo osób samotnych.

Podstawowe zasadyUC ma zastąpić sześć istniejącychobecnie zasiłków, w tym zasiłek dlaposzukujących pracy Jobseeker'sAllowance, dopłatę do kosztówmieszkania Housing Benefit orazulgi podatkowe Tax Credits.

Obecnie każda osoba składającawniosek o Jobseeker’s Allowancema obowiązek złożenia pisemnegozobowiązania (claimant commit-ment), który jest naszym zobowią-zaniem do podejmowaniawymaganych kroków do podjęciapracy. Wraz z nowym zasiłkiem,wszyscy będą musieli podpisaćtakie zobowiązanie (niezależnie,czy jednym z elementów naszegownisoku jest bezrobocie). Oświad-czenie trzeba będzie złożyć w jed-nym z wyznaczonych urzędów, anastępnie realizować jego postano-wienia. Spotkanie ma na celu do-kładne poinformowanie petenta ozasadach, na jakich przyznawanyjest UC oraz jakie są obowiązki obustron – osoby pobirającej zasiłekoraz biura Jobcentre. W przeciw-nym razie zasiłki zostaną wstrzy-mane.

Krytycy reformy podkreślają, żepochłonęła ona już dziesiątki milio-nów funtów. Chodzi o koszty jejwdrażania, a także naprawy wadli-wych rozwiązań informatycznych.Tymczasem dotąd skorzystało z niejzaledwie około 42 tys. osób, choćwedług zapowiedzi rządowychnowym zasiłkiem miało być obję-tych już wiosną zeszłego rokuokoło miliona osób.

W 2013r. w sprawie nowego sys-temu zasiłków wypowiedziało się

National Audit Office (odpowied-nik NIK), które skrytykowało spo-sób wdrożenia reformy i jej koszty.Według pierwszych zapowiedzirządowych wdrożenie reformymiało kosztować 2,2 mld funtów,ale w sierpniu 2014r. koszty osza-cowano już na 12,8 mld funtów.Wzrost ten uzasadniany był przedewszystkim problemami technicz-nymi i koniecznością utrzymywa-nia zarówno dotychczasowego, jaki nowego systemu.

Zalety i wady nowego systemu Zaletą i jednocześnie czynnikiemoszczędnościowym dla krajowegobudżetu ma być wprowadzonygórny limit kwot zasiłku (maksy-malne kwoty niektórych elementówzasiłku podane są w tabelce).Istotną zmianą jest to, iż określonasuma pieniędzy będzie wypłacanaraz w miesiącu, a nie jak dotychczasw tygodniowych odstępach. Ma tosię przyczynić do zwiększenia go-spodarności osób korzystających zpomocy socjalnej.

Na decyzję o przyznaniu UC będzietrzeba czekać miesiąc i 7 dni. Tyleczasu potrzebne będzie, aby wyli-czyć odpowiednią kwotę zasiłku.Zniesiony będzie limit godzin,które trzeba pracować aby kwalifi-kować się na zasiłek. Zasada 16 go-dzin pracy w przypadku samotnegorodzica, 24 godzin dla pary zdziećmi czy 30 godzin pracy dlaosoby samotnej nie bedą już miałyzastosowania.

Osoby nie mające stałego zatrud-nienia, pracujące sezonowo lubprzez agencję pracy docenią nowysystem, gdyż inaczej niż w przy-padku tax credits, nie będą musiałyinformować biura o każdej zmianiew dochodach. System sam będziedostosowywał wysokość UC do na-szych dochodów. Gdy z jakichkol-wiek przyczyn przestaniemykwalifikować się na UC, nasz wnio-sek pozostanie „otwarty” przezsześć miesięcy. Jeśli w tym okresieznów zaczniemy się kwalifikowaćna zasiłek, zacznie on być wypła-cany.

Pary, które mają osobne konta, będąmusiały wspólnie zarządzać budże-tem, bo całe świadczenie trafi nakonto tylko jednej osoby. Wnioskio przyznanie UC będzie przyjmo-wać i rozpatrywać Department forWork & Pensions (DWP). Będzie jemożna składać wyłącznie przez in-ternet. Osoby, które obecnie pobie-rają przynajmniej jeden z zasiłkówwchodzących w UC, będą sukce-sywnie powiadamiane listownie okonieczności przejścia na nowysystem.

Osoby otrzymujące Housing Bene-fit, których dodatek do czynszu pła-cony jest bezpośrednio

właścicielowi lub agencji, po wpro-wadzeniu UC sami będą odpowie-dzialni za płacenie czynszu. PanZbigniew, który od ponad dwóch latotrzymuje płacony do landlordaHousing Benefit – dostrzega pe-wien problem: „Zastanawiam się,czy będę mógł zamienić sposób pła-cenia i zamiast tygodniowo, płacićmiesięcznie. Będę musiał nauczyćsię rozplanowywać pieniądze otrzy-mywane raz w miesiącu. Słyszałemteż, że będą to mniejsze kwoty wstosunku do obecnego systemu.”

Lorraine Cockell, manager w DWPodpowiada: „W wyjątkowych sytu-acjach możliwe będzie płacenie Ho-using Benefit bezpośrednio dolandlorda, ale będzie to tylko w sy-tuacji zadłużonego czynszu. Będziemógł o to wystapić zarówno właści-ciel nieruchomosci jak i osoba po-bierająca zasiłek.”

Praca ma się wreszcie opłacać Według ministra ds. pracy i emery-tur Duncana Smitha, nowy zasiłekma zachęcać do poszukiwaniapracy: „Universal Credit ma stano-wić koniec obecnego systemu zapo-móg. W zamian wprowadzamysystem, który będzie wspierał ludziw procesie wychodzenia z ubóstwai zmniejszenia uzależnienia od pań-stwowych zasiłków. Ci, którzy jużotrzymują nowy zasiłek widzązmianę, która polega na nagradza-niu ludzi pracujących. Osoby pozo-stające bez pracy na zmianiesystemu w większości stracą.”

W połowie lutego oraz w marcu ko-lejne regiony wprowadziły zasiłekUC. Wnioski na UC dla osób sa-motnych w East Midlands sukce-sywnie przyjmują oddziałyJobcentre w Worksop i Redford (od23 lutego), Grantham i Stamford(od 23marca). W najbliższej przy-

szłości kolejne miejscach roz-poczną przyjmowanie wniosków naUniversal Credit – Boston (13kwietnia), Sutton-in-Ashfield orazArnold (22 czerwca). W dalszymterminie – w okresie od września dolistopada, możliwe będzie składaniewniosków m.in. w Newark, Spal-ding, Mansfield, Skegness, Lincoln(Jobcentre na Orchard Street). Dokwietnia 2016r. UC ma być wpro-wadzony w Nottingham.

Korzyścią płynącą z nowego sys-temu ma też być uproszczenie pro-cedur aplikacyjnych, a takżeograniczenie skali wyłudzania nie-należnych zasiłków. Wymiana in-formacji w ramach systemówkomputerowych obsługującychHMRC, DWP oraz lokalnych urzę-dów, spowodować ma skuteczniej-sze ‘wyłapywanie’ oszustówzasiłkowych. n

Dorota Radzikowska

Page 9: East Midlands po Polsku nr 96

www.empp.co.uk | [email protected] 9

Myślisz o przyszłości – pomyśl o Futures Nie masz pomysłu na przyszłość? Masz pomysł, ale nie wiesz jak gozrealizować? Wkraczasz na rynek pracy? A może dopiero przyjecha-łeś do Nottingham i potrzebujesz pomocy w rozeznaniu się w szkołachi dostępnych kursach? Odpowiedź znajdziesz pod jednym dachem –Futures.

To niezależna organizacja pożytkupublicznego specjalizująca się wdoradztwie w sprawie kształceniaoraz zatrudnienia. Współpracuje zszeregiem pracodawców, partne-rów, szkół i ośrodków szkolenio-wych na terenie całego EastMidlands. Oferują profesjonalnedoradztwo w sprawie ścieżki ka-riery osobom powyżej 17 rokużycia, szkolenia w zakresie umie-jętności skutecznego szukaniapracy, pisania listów motywacyj-nych, cv, wypełniania aplikacji,technik autoprezentacji, przygoto-wania do rozmowy kwalifikacyjnej,pisania biznes planu, stawianiapierwszych kroków w prowadzeniuwłasnej działalności i inne. Od marca 2013r. organizacja pomo-gła blisko 60 tys. klientów. Wśródnich był Michał Wójcik, 17 lat,który do Anglii przybył wraz zeswoim tatą. Nie ukończywszyszkoły średniej w Polsce, natural-nym było uczynić pierwsze krokido lokalnego collegu. Właśnie tamw ręce wpadła mu ulotka Futures.Wspomina to tak: „Mój tata umó-wił mnie na spotkanie z doradcą.Trochę się obawiałem, bo niemówię zbyt dobrze po angielsku,ale moje obawy okazały się bez-

podstawne. Doradca, który mnieprzyjął, był niewiele starszy odemnie. Trochę mnie to zaskoczyło,ale okazał się bardzo pomocny iczułem, że mnie rozumie.” Futures specjalizuje się także w ba-daniu rynku pracy i dzięki temumoże efektywnie wspierać swoichklientów w decyzjach o ich roz-woju i przyszłości. Jak to wyglądaw praktyce? „Po serii spotkań, wypełnianiu do-kumentów, rozmów, rozpocząłemnaukę w Central College na kie-runku ESOL i teraz myślę o dalszejnauce. Po głowie chodzi mi grafikakomputerowa. Albo coś innego, alena pewno związane z IT. Ben, mójdoradca w Futures, przygotowujedla mnie oferty kursów, podobno wtym obszarze nadal stosunkowołatwo o pracę. Sam nie umiałbymsobie z tym poradzić.” Michał znalazł się w sytuacji, z jakąco roku zmierzyć musi się wielumłodych Polaków. Ich rodzice po-dejmują decyzję o przyjeździe doAnglii, a tu obowiązkowa edukacjakończy się w wieku 17 lat. W Pol-sce nadal by się uczyli. Biuro SPSczęsto doradza w sprawie dalszejedukacji po przeprowadzce do An-glii, lecz po pełną ofertę i zakresmożliwości zawsze odsyłamy doFutures. n

Dorota Radzikowska

Bolesna miłość – przemoc domowa,pomoc i porady

Przemoc domowa w WielkiejBrytanii dotyczy wielu mieszkań-ców, również Polaków. Jest toproblem, o którym mówi sięmało, ponieważ ofiary boją sięzgłaszać zajścia lub często uwa-żają, że to one są odpowiedzialneza akt przemocy lub zrzuca się nanie tę odpowiedzialność. Przemocdomowa to nie tylko fizyczne uży-cie siły wobec partnera lubdziecka, to również przemoc sek-sualna, finansowa (wydzielaniepartnerowi pieniędzy) lub psy-chiczna.

Emigracja może nasilić problemprzemocy. Nowe miejsce, problemyz komunikacją (słaba znajomość ję-zyka), brak pracy, brak prywatnościz powodu mieszkania z większąilością ludzi, wszystko to możewpłynąć negatywnie i powodowaćwyładowanie emocji na najbliż-szych. W dużej mierze dotyczy toosób, które już wcześniej uciekałysię do przemocy wobec swoichpartnerów lub dzieci. Odosobnie-nie, brak rodziny, czasem bariera ję-zykowa i wstyd pogłębiają jedyniepoczucie bezsilności ofiar.

Problem przemocy domowej wśródspołeczności polskiej nie jest jesz-cze zjawiskiem zbadanym, ponie-waż bariera językowa i strachblokują ofiary przed zgłaszaniemzajść. W chwili obecnej pomoc wjęzyku polskim można uzyskać wwiększości miast Wielkiej Brytanii.Dwa lata temu w Leicester uru-chomiona została specjalna infoli-nia dla ofiar przemocy domowej.Na bezpłatny numer 03003031844mogą dzwonić wszyscy, bezwzględy na płeć i wiek. Infoliniajest wspierana przez organizacjeWomen's Aid Leicestershire Ltd,która obejmuje również projektAdam dla mężczyzn. Infoliniaczynna jest od poniedziałku dopiątku od 9.00 do 16.00. W pozo-stałych godzinach zgłoszenia pozo-stawia się na elektronicznejsekretarce. Pomocy można równieższukać w organizacji Niebo, którazajmuje się pomocą w takich dzie-dzinach jak przemoc domowa, izo-lacja społeczna, uzależnienia,problemy zdrowia psychicznego ifizycznego, bezrobocie i wiele in-nych. Informacje można uzyskaćpod numerem 01162521660,

17585975700 lub pod adresem 96New Walk, Leicester, LE1 7EA doponiedziałku do piątku od 9.30 -16.30.

Szukając pomocy warto równieżzapoznać się ze stroną internetowąNowe Życie Bez Przemocy (nowezyciebezprzemocy.co.uk).Strona zawiera informacje i poradyzarówno dla kobiet jak i dla męż-czyzn, którzy także mogą być ofia-rami przemocy domowej.

Po pomoc można się zwrócić rów-nież do poradni psychologicznej.Polish Psychologists Associationmieści się w Londynie i prowadzikonsultacje dla ofiar przemocy wrodzinie. Informacje na temat spo-tkań są dostępne na ich stronie in-t e r n e t o w e jwww.polishpsychologists.org/wsparcie-2/. Pomocy i porady ofierzeprzemocy udzieli również polskiprawnik na stroniewww.prawnik.co.uk. Każdy przy-padek przemocy fizycznej możnazgłaszać także do Women’s Aid podbezpłatnym ogólnokrajowym nu-merem 1800341900 czynnym 7 dniw tygodniu od 10.00 do 22.00 (zwyjątkiem świąt Bożego Narodze-nia). Można również odwiedzić ichportal internetowy www.women-said.ie.pl gdzie w czytelny i prostysposób uzyska się potrzebne infor-macje.

Istnieje wiele brytyjskich organiza-cji zajmujących się problemem

przemocydomowej.Do głów-nych na-l e ż n y

Refuge. Na ich stronie internetowejzawarte są informacje, czym zaj-muje się organizacja, jakie krokipodejmuje w walce z przemocą wrodzinie, co oferuje i jak można sięz nimi skontaktować. Wyliczyćmożna jeszcze wiele organizacji po-mocy ofiarom przemocy, np.- Rights of Women- www.rightsofwomen.org.uk tel.02072516577 - Victim Support Line - w w w. v i c t i m s u p p o r t . o r g . u k08453030900 - Shelterline - www.shelter.org.uk08088004444

Należy pamiętać, że nie tylko ko-biety i dzieci padają ofiarą prze-mocy domowej. Mężczyźni, mimoiż w mniejszym stopniu, również sąnarażeni na akty agresji ze stronypartnerki/partnera. OrganizacjaMale Advice and Enquiry Line spe-cjalizuje się w pomocy mężczy-znom będącym ofiarami przemocy.Infolinia organizacji: 08088010327jest czynna od poniedziałku dopiątku od 10.00-13.00 i 14.00-17.00; strona internetowawww.mensadviceline.org.uk.

Przemoc domowa może dotknąćkażdego. Nieważne, jakiej płci i wjakim wieku jest ofiara. Najważ-niejsze jest to, aby nie pozostawiaćich samym sobie, nie zrzucać nanich winy za to, co się stało leczuświadomić im, że to one są ofia-rami i muszą zadbać o swoje bez-pieczeństwo i że są miejsca, gdziemogą otrzymać pomoc i wsparcie,że są ludzie, którym mogą zaufać iktórym na nich zależy. n

Mirela Tomczak

Fo

t. d

ua

ldfl

ipfl

op

Page 10: East Midlands po Polsku nr 96

Samotność człowieka, którywyjechał ze swojego rodzin-nego kraju za granicę, może

być niezwykle dotkliwa. Jest tymwiększa, im mniej kontaktu czło-wiek ma z własną kulturą, językiemi rodakami. Niekiedy jest na tyleduża, że skłania do powrotu dokraju ojczystego. Ale czy na pewnojest to jedyne wyjście w sytuacji?Czy człowiek na emigracji niemoże normalnie funkcjonować zpowodu tęsknoty za domem? Z po-mocą założycielek organizacji ForFamilies – Agnieszki Czarnoty iAnety Swietoreckiej, może! Oswoim sposobie na integrację opo-wiada Agnieszka Czarnota, którasama kiedyś doświadczyła odosob-nienia związanego z emigracją.

EMpP: Czym zajmuje się organi-zacja For Families?Agnieszka Czarnota: Jesteśmygrupą składającą się z dwóch mło-dych mam, które organizują spotka-nia dla polskich rodzin w Leicester.Działamy na zasadzie Play & Stay,co oznacza, że rodzice czy opieku-nowie muszą być obecni na spotka-niach. Głównie przyjeżdżają do naspolskie rodziny mieszkające na te-renie Leicester, czasami dojeżdża-jące do nas z drugiego końcamiasta. Organizujemy też różnegorodzaju zbiórki dla potrzebującychrodzin oraz dla ludzi bezdomnych.Dzięki naszej działalności, promu-jemy Polskę oraz tradycyjną polskąkuchnię, np. na różnych festiwa-lach. Z myślą o najmłodszych roz-poczęłśmy prowadzone pod okiemprofesjonalnej instruktorki zajęcia zZumby dla dzieci.

Co stawiacie sobie za cel?Dzięki For Families chciałybyśmy,aby Polacy poczuli, że nie są tusami i że zawsze mogą porozma-wiać z kimś, kto doskonale zrozu-mie ich sytuację. Ponad to, celemnaszej grupy jest promowanie zdro-wego stylu życia i dbałości o środo-wisko, wspieranie i uczestnictwo wwarsztatach, aktywność fizycznadzieci i ich rodziców, zjednoczeniewszystkich kultur i wspólne obcho-dzenie wielu wydarzeń, promowa-nie i dbanie o polską tradycję.

Od jak dawna angażujecie się wFor Families? 11 marca tego roku obchodziłyśmypierwszą rocznicę powstania ForFamilies. Z tej okazji zorganizowa-łyśmy spotkanie dla polskich ro-dzin, na którym było i poważnie, izabawowo. Zaprosiłyśmy polskiegopsychologa, który odpowiadał napytania rodziców, było uwielbianeprzez maluchy malowanie twarzy, atakże niespodzianka dla miłośni-ków bajki Frozen. Nie mogło też

zabraknąć urodzinowego tortu. Je-steśmy bardzo dumne z tego, że or-ganizacja się rozwija, że przychodzido nas coraz więcej osób, że reali-zujemy nowe pomysły. Chciałyby-śmy, aby lokalna społecznośćzaangażowała się w działanie grupyi abyśmy my, Palacy, razem zrobilicoś dla naszych dzieci. Aby znałypolską kulturę i mogły być z niejrównie dumne jak i my jesteśmy.

Jak powstał For Families Dla Ro-dzin? Dwa lata temu założyłam konto naFacebooku Polskie Mamuśki Leice-ster, które miało za zadanie poma-gać mamom poznawać sięwzajemnie, wymieniać poglądami,udzielać porad i jednoczyć Pola-ków. Gdy trzy i pół roku temu przy-jechałam do Leicester, nikogo nieznałam, nie wiedziałam nic o żad-nych polskich mamach w okolicy iczułam się bardzo samotna. Popewnym czasie poznałam innemamy, które również na początkubyły samotne jak ja. Wtedy posta-nowiłam ułatwić zawieranie no-wych znajomości w Leicester. A jakwiadomo, w dzisiejszych czasachwszystko odbywa się w internecie.

I jaki był odzew?Zaskakująco duży. Okazało się, żedużo mam mieszka tutaj dłużej niżrok i pomimo to nie znają innychmam, a ich dzieci nie maja polskichprzyjaciół. Później postanowiłyśmyprzenieść Polskie Mamuśki Leice-ster z wirtualnego świata w światrealny. I tak powstała grupa For Fa-milies.

Ilu członków liczy organizacja?Jak na razie dwie osoby, czyli ja iAneta. Same staramy się wszystkimzajmować. Czasami jest ciężko, po-nieważ mamy dużo pracy przy or-ganizacji, a na spotkania przychodzicoraz więcej osób, czasami ponadsto, ale w pełni oddajemy się spra-wie i poświęcamy jej cały naszwolny czas. Same jesteśmy pełno-etatowymi mamami. Ja jestem

szczęśliwą mamą dwóch synów:rocznego Daniela i pięcioletniegoMichaela oraz spodziewam się ko-lejnego dziecka. Aneta z kolei madwie córki. Na co dzień obcujemyz dziećmi i wiemy, co lubią, wiemyteż jak bardzo ważne jest, aby naszedzieci znały polską kulturę, którąstaramy się im przekazać za po-mocą zabawy. Mamy mnóstwo po-mysłów na kolejne spotkania,brakuje nam tylko chętnych osób dopomocy, zarówno przy organizacjijak i na spotkaniach. Spotykamy sięraz w miesiącu, zawsze w środy, odgodz. 16.30 do 18.30.

Gdzie się spotykacie?We wrześniu ubiegłego roku wy-startowałyśmy z nowym projektemspotkań w Polskim Kościele w Le-icester przy Wakerley Road,LE54WD. Jak na razie nasze spotkaniaodbywają się głównie w NetherhallNeighbourhood Centre przy Arma-dale Drive, Leicester LE5 1HF.Chciałybyśmy organizować spotka-nia w całym Leicester, dostajemymnóstwo wiadomości, w którychmamy proszą żebyśmy działały wich okolicy, ponieważ nie mają

możliwości dojazdu. Tak więcwszystko przed nami i mamy na-dzieję, że w przyszłości z For Fami-lies będą mogli korzystać wszyscyPolacy mieszkający w Leicester.

Skąd czerpiecie fundusze?Grupa utrzymuje się z opłat zawstęp, zazwyczaj jest to 1 funt orazz dochodów ze sprzedawanego cia-sta.

Czy macie wolontariuszy?Niestety nie, ale każda pomoc jestmile widziana. Jeśli są jakieś chętneosoby do pomocy, bardzo prosimyo kontakt . Nie oczekujemy dekla-racji i nie chcemy, aby osoby, któremają chęć nam pomóc, miały po-czucie poważnego zobowiązania.Chodzi nam o luźną, niezobowiązu-jacą pomoc, szczególnie, kiedy naspotkania przychodzi więcej osób.Wiadomo, każdy ma swoje życie,pracę, dzieci i dlatego prosimy opomoc chociażby okazjonalnie.

Jak można się z wami kontakto-wać? Przede wszystkim na Facebooku.Dodajemy tam ogłoszenia i wszel-kie informacje. Obecnie większośćludzi korzysta z Facebooka, prawiekażdy ma w telefonie tę aplikację ijest to jak na razie najszybsza formaprzekazywania informacji. Zapra-szamy więc na nasz fun page na fa-cebook-u For-FamiliesPolskie-Mamuski Leicester. Możnarównież kontaktować się z nami zapomocą [email protected] . W przy-szłości planujemy założyć również

stronę internetową. Mam nadzieję,że będziemy mogłi o tym poinfor-mować na łamach East Midlands poPolsku. Oczywiście, będzie nam bardzomiło.

Dziękujemy za rozmowę.n

East Midlands po Polsku | No 96 | April 201510

Pierwszy rok za namiGrupa For Families w Leicester

Project Polska – sprostowanieInformujemy, że w wydaniu nr.95 East Midlands po Polsku, w artykule „Nudne Leicester? – Projekt Polska”, podano błędne informacje. Agnieszka Czarnota, podana w artykule jakoosoba kontaktowa Project Polska, jest organizatorką grupy For Families. Project Polska to osobna inicjtywa, a osoba, z którą należy kontaktować się w celu uzyskania informacji, to BarbaraCzyznikowska, [email protected]

Dorota Radzikowska

Dzieciom najbardziej podobało się spotkanie z Olafem

Fo

t. A

gn

ies

zk

a C

za

rno

ta

Page 11: East Midlands po Polsku nr 96

www.empp.co.uk | [email protected] 11

Nasza policjantka

W Leicester pracuje kilkoro pol-skich policjantów w różnych komi-sariatach. Każdy z naszychrodaków może skorzystać z ich po-mocy w nagłych wypadkach, jed-nak duszą tego zespołu jest sierżantIzabela Kos, urocza dziewczyna wmundurze pracująca w Komisaria-cie Policji przy Hinckley Road 95.Nasza Policjantka.

Umiejętności nabyte w Polsce prze-niosła na angielską ziemię, udziela-jąc się, nierzadko charytatywnie, narzecz pomocy potrzebującym, tymsamym umacniając wizerunek pra-wego Polaka. I choć jest niezwykleskromną osobą i niechętnie mówio swoich sukcesach, to jednak nieda się zaprzeczyć, że jest pionierkąwielu nowatorskich pomysłówwśród kolegów w mundurze. Z jejinicjatywy i pod jej patronatem po-wstał na Facebooku odwiedzanyprzez setki osób profil „Polska Po-licja w Leicester”.

Chociaż zdawać by się mogło, żepolicja jest od pilnowania po-rządku, to pani sierżant jest żywymdowodem na to, że zakres obowiąz-ków policjanta wybiega dalekopoza nasze przekonania. Pani Iza-bela nagromadziła bardzo dużoprzepracowanych godzin w roku,

prócz wywiązywania się z codzien-nych obowiązków, dodatkowowspółpracuje z zespołem zajmują-cym się osobami zaginionymi orazz organizacją zajmującą się zapo-bieganiem przemocy w rodzinie.Służy pomocą i radą organizującspotkania rekrutacyjne z chętnymizasilić szeregi policji.

Wielkie oddanie sprawie znalazłooddźwięk w całym społeczeństwieLeicester przyznając sierżant Kosnagrodę Policjantki Roku 2013.Pani Iza, zapytana o swoje sukcesyw pracy, wzrusza ramionami, pra-cuje w policji i robi to, co należy dojej obowiązków, bo przecież rozbi-cie polskiej grupy zorganizowanejprzestępczości w Leicester to, jejzdaniem, nic wyjątkowego. Totylko praca, dzięki której na ulicachmiasta jest bezpieczniej.

Jednym z jej nowatorskich pomy-słów zorganizowanym z wielkimprofesjonalizmem, była akcja prze-prowadzana latem na terenie Leice-ster pod hasłem „Otwarte okno”.Policjanci odwiedzali wszystkiedomy na teranie miasta, ostrzegającmieszkańców o zabezpieczaniu sięprzed włamaniem i kradzieżą w do-mach. Były przeprowadzane roz-mowy, rozdawano ulotki iudzielano rad.

Pracując czasem w grupie szyb-kiego reagowania zdarza się jejusłyszeć przykre słowa pod swoimadresem: „No cóż, takie są urokipracy, trzeba to przemilczeć i niedać się sprowokować. Lecz zda-rzają się też miłe chwile, gdy możnausłyszeć, że „jest pani aniołem” iwtedy nie ciąży ani mundur poli-cjanta ani podejmowane ryzyko.”

A kiedy już wszyscy żyjący na ba-kier z prawem robią sobie wolne,nasza rodaczka udziela się jako tłu-macz dla każdego, kto potrzebuje wdanym momencie pomocy, bo tamktoś z Polaków miał właśniestłuczkę, komuś założono blokadęna koło samochodu, gdzieś tamczyjś sąsiad przekroczył dozwolonąprędkość i nie zapłacił mandatu wporę, nie rozumie po angielsku więcpuka do pani Izabeli z prośbą „ratujziomka”. I pani Iza ratuje, bo paniIza ma serce na wierzchu jak karaśoczy.

Opiekuje się piętnaściorgiem młod-szych stopniem i stażem wolonta-riuszy, by ci nie musieli samidochodzić wszystkiego, bo pamiętaswoje pierwsze kroki stawiane wangielskiej policji i trudności, któremusiała pokonać na początku drogi.Po pracy jest pogodna i wesoła, maczas na spotkania z bliskimi jejludźmi, na prywatne życie i relaks.

Osoby, które miały do czynienia zuroczą panią sierżant, zgodnietwierdzą, że „ona urodziła się wmundurze” i mundur policjantabudzi zasłużony szacunek.

Pani Izabela zapytana o stosunekmieszkańców miasta do policji, po-twierdza słowa innych: „Tak, w An-

glii jest szacunek do policji.” Napotwierdzenie swoich słów opowie-działa miłe zdarzenie: kiedyś spo-tkał ją na ulicy mieszkaniec dobrzeznany policji w Leicester i poprosiło uścisk, bo chociaż miał na przy-słowiowym pieńku z miejscowymistróżami prawa, to mimo to ich sza-nuje. n

W Leicester są Polacy, polskie sklepy, polskie lokale, polscy tłumacze, szkoły, kościół i wiele innych insty-tucji służących nam, by to nasze życie na emigracji było prostsze, wygodniejsze i łatwiejsze. Wśród tej wy-liczanki nie sposób pominąć policji, a konkretnie Polki zasilającej szeregi Lincolnshire Police.

Sierżant Kos, policjantka roku 2013

Zofia Barroux

Fo

t. Z

bio

ry p

ryw

atn

e

Page 12: East Midlands po Polsku nr 96

East Midlands po Polsku | No 96 | April 201512

REKLAMA

Arthauss to najwyższa jakość za przystępną cenę! Tylko najlepsi polscy producenci!

Zapraszamy do naszego showroomu w LINCOLN, w którym służymy profesjonalną poradą

Unit 12 Dankorwood Road

LN6 9UL LINCOLN Pn. - Pi. 9:30 - 17:00 www.arthauss.co.uk

tel. 01522 689974 So. 10:00 - 14:00 email: [email protected]

“Mamo! I co się teraz stanie z tymichłopcami?! Zobacz, zamknęli zanimi bramę! Czy Bruno wróci doswoich rodziców? A Szmul czy od-najdzie swojego tatę?!” Takimi py-taniami zarzuciła mnie mojasześcioletnia córeczka, na koniecprzedstawienia „Chłopiec w Pasia-stej Piżamie”, które było wysta-wiane w Theatre Royal wNottingham od 17 do 27 marca.

Historia przyjaźni dwóch chłopców,która się zawiązała na przekór ide-ologii i okrucieństwom II WojnyŚwiatowej przyciągnęła tłumy.

Przedstawienie w Theatre Royaloparte było na książce pod tymsamym tytułem, napisanej przez ir-landzkiego pisarza Johna Boyne.Jak autor sam podaje, została napi-sana, by przybliżyć dzieciom i mło-dzieży najbardziej tragicznemomenty historii w przystępny spo-sób. John Boyne utrzymuje, żeopowieść o dwóch chłopcach jestprzypowieścią (ang. fable), czylifikcyjnym podaniem, które ma nacelu pouczyć i przedstawić jakąśprawdę moralną. Nie zadajemysobie zatem pytania, czy historiaBruno i Szmula się naprawdę przy-

darzyła. Cho-dzi tu przedewszystkim o jejs y m b o l i z m .Ważne jeststwierdzenie,że taka historiajest prawdopo-dobna, żemogła sie wy-darzyć. A jeśliprzydarzyłabysię, jej wymiarbyłby równietragiczny, cootaczające jąokrucieństwa IIWojny Świato-wej.

Scenografia w Theatre Royal wprosty sposób przeniosła nas doBerlina lat 40-ych oraz później naobrzeża obozu koncentracyjnegopołożonego gdzieś w Polsce.Efekty dźwiękowe dopełniły cało-ści obrazu. Szybko zmieniające sięsceny podsycały zainteresowaniezróżnicowanej wiekowo publiczno-ści.

Ojciec niemieckiego chłopca oimieniu Bruno, oficer SS, zostajemianowany komendantem obozukoncentracyjnego. Żona, córkaoraz Bruno dołączają do niego.

Chłopiec nie ma kolegów. Podczasktóregoś z samotnych spacerów zo-baczył rówieśnika po drugiej stro-nie drucianego obozowegoogrodzenia. Okazało się, że napo-tkany chłopiec urodził się dokładnietego samego dnia i roku co Bruno,był Żydem, miał na imię Szmul iprzywieziono go do obozu z Kra-kowa.

Chłopcy spotykają się w tymsamym miejscu regularnie, prowa-dzą ‘chłopięce’ rozmowy, nie dokońca świadomi okrutnej sytuacji,w jakiej się obaj znaleźli. Brunojeszcze nie został poddany maszy-nie niemieckiej propagandy. Wsposób otwarty i bez uprzedzeńokazuje zainteresowanie swoim ró-wieśnikiem. Szmul podczas kon-taktów ze swoim nowymprzyjacielem zapomina o głodzie,chorobach, brudzie i zagrożeniu,jakie towarzyszą mu w obozie.

Opowieść kończy się w zaskaku-jący sposób. Tuż przed powrotemdo Berlina Bruno chce ostatni i je-dyny raz pobawić się ze Szmulem idlatego przechodzi pod drucianymogrodzeniem do obozu. W pasiastejpiżamie i z ogoloną głową nie od-różnia się od innych obozowychchłopców. Wraz ze Szmulem zostałzapędzony do komory gazowej.

Kurtyna zapada po zamknięciu sięwrót komory.

Układ Theatre Royal jest taki, żewidzowie mają poczucie bliskościaktorów i wydarzeń. Dlatego też pozapadnięciu kurtyny wydawało misię, że wszyscy dookoła mnie czulisię dotknięci wydarzeniami na sce-nie i że zrozumieli przesłanie przy-powieści o przyjaźni dwóchchłopców, która nawiązała sięponad podziałami rasowymi i kul-turowymi; przypowieści obrazują-cej okrucieństwo wojen orazideologii wkorzystywanych do roz-budzania konfliktów i nienawiścimiędzy ludźmi.

Przedstawienie ‘Chłopca w Pasia-stej Piżamie’ w Theatre Royal do-biegło już końca, pozwalam sobiejednak zachęcić naszych czytelni-ków do przeczytania książki, nakórej zostało oparte, oraz do obej-rzenia filmu, nakręconego w 2008r.,pod tym samym tytułem. Dodat-kowo, zachęcam do złożenia wizytyw Theatre Royal, dziewiętnasto-wiecznym budynku o kunsztow-nym wystroju i ciekawejarchitekturze. Czasmi można zna-leźć dobre oferty i zakupić bilety pomniejszych cenach. n BP

Recenzja przedstawienia „Chłopiec w Pasiastej Piżamie”, Theatre Royal, Nottingham

Opowieść o przyjaźni

Rewelacyjni Bruno (Finlay Wright-Stephens) i Szmul (Colby Mulgrew)

Fo

t. T

he

atr

e R

oy

al

Page 13: East Midlands po Polsku nr 96

www.empp.co.uk | [email protected] 13

Zaczęło się od tego, że nasz dziadzio Stanisław był więźniem w Treblince... Rozmowa z księdzem Pawłem Rytel-Andrianikiem, jego bratem Arturem i ojcem Marianem. Dwaj bracia są reżyserami filmu zatytułowanego „Brańsk na Podlasiu – miasto Spra-wiedliwych”. Film ukazuje bohaterskie postawy Polaków, którzy z narażeniem życia ratowali ludność żydowską w mieście i gminie Brańsk. Premiera tego filmu odbyła się wparafii w Nottingham 9 marca.

Skąd zrodził się pomysł tego pro-jektu?Ten temat od zawsze był nam bliskii obecny w rodzinie, a to dlatego, żenasz dziadzio Stanisław był więź-niem w Treblince I. Dużo opowia-dał o tym, co się działo w obozie.Popełniliśmy tylko jeden błąd –nigdy tego nie nagraliśmy... Bardzochcieliśmy uczcić i uszanowaćofiary Holocaustu. Szacuje się, żeok. 900 tys. osób żydowskiego po-chodzenia zginęło w Treblince II, iok. 10 tys. osób narodowości pol-skiej zginęło w Treblince I. Pod ko-niec 2012r. zaczeliśmy zbieraćinformacje na temat księży ratują-cych Żydów. Kolejne badania doty-czyły sióstr zakonnych ratującychludność żydowską, z czasem pro-jekt objął wszystkich Polaków.

Czy w Polsce obecnie bądź w prze-szłości organizowano wiele takichprojektów? Niestety nie ma wielu nagrań doty-czących życia Żydów w Polsce.Dlatego naszym celem jest, aby do-trzeć i zrobić takie nagrania, ocalićpamięć. Czasami otwieram książkęna temat jakiejś miejscowości i oludności żydowskiej, która tammieszkała 300 lat, jest na przykładtylko kilka stron. Tylko. Dlatego żenie ma materiałów. Nie dlatego, żehistoryk nie chciał, tylko dlatego, żenie ma materiałów, albo są po he-brajsku. Szczególnie powojenneksięgi pamięci.

Jestem pod wrażeniem ilości roz-mów przez was przeprowadzonych,aż 20 tysięcy.Sam Artur nagrał wywiady z ok. 10tys. osób. Bywało tak, że jednaosoba nagrywała ok. 60 wywiadówdziennie.

I to są wywiady telefoniczne?Tak. To są wywiady telefoniczne zeświadkami wydarzeń, z rodzinami,z osobami, które kontaktowały sięz nami, aby przekazać informacjena ten temat. W trakcie wywiadówczasami okazywało się, że osoby sąw posiadaniu dokumentów, któremogą nam przysłać. Stanowiły oneuzupełnienie rozmów telefonicz-nych. Są to zdjęcia, koresponden-cja, oświadczenia ocalonychŻydów. Każda informacja jest za-chowana w archiwum, a dodatkowonazwiska osób, które ratowały lud-ność żydowską, zostaną utrwalonew Kaplicy Pamięci w Toruniu. Je-steśmy w posiadaniu około 10 tys.stron dokumentów i około 1500zdjęć, które nie są w żadnych archi-wach. Pochodzą one z prywatnychzbiorów osób, do których dotarli-śmy lub które skontaktowały się znami.

Jak państwo dotarliście do osób,które świadczyły o historii? Jak teosoby dowiadywały się o projekcie? W dotarciu do tak dużej liczby osób

pomogło nam nagłośnienie projektuw mediach, szczególnie w RadioMaryja. Wywiady przez nas prze-prowadzone to historie nieznane,dotąd niewypowiedziane. Utrwali-liśmy je, aby uszanować Żydów iPolaków. Pragniemy uhonorowaćtych, którzy z narażeniem życia ra-towali ludność żydowską w takimtrudnym czasie. Chcieliśmy poka-zać, że istniało wspólne życie Pola-ków i Żydów przed wojną oraz wczasie wojny. Żydzi z Izraela, z któ-rymi rozmawiałem, proszą wręcz,żeby te osoby, które ich ratowałyzostały uhonorowane w Kaplicy

Pamięci w Toruniu. Będzie to odda-nie szacunku tym osobom. Ponadtoutrwali się świadomość o setkachlat wspólnej historii.

Jaka historia wyłania się z roz-mów, pamiątek, wspomnień wa-szych rozmówców?Czasami rozkładamy ręce, gdyż wksiążkach są różne wersje zdarzeń.My zaś otrzymujemy informacje zpierwszej ręki lub od rodzin świad-ków historii. Dzięki tym świadec-twom nadsyłanym przez rodziny,

udaje się nam korygować błędne in-formacje, które przez lata są powie-lane. W trakcie pracy nad projektemzgromadziliśmy ok. 20 tys. nume-rów telefonów osób, do którychmożna zwyczajnie zadzwonić isprostować owe błędne informacjeoraz odkryć wiele nowych faktów.W taki sposób dotarliśmy m.in. dopana Henryka Adamskiego. Jest onbohaterem krótkometrażowegofilmu dostępnego na profilu Face-book ‘Polacy ratujący Żydów’. Jestto wywiad, w którym opowiada ono zagładzie Żydów przy dworkupana Niewińskiego, który z sza-

cunku do zmarłych poprosił Niem-ców o przeniesienie ciał w innebardziej godne miejsce. Żydów po-chowano poza dworkiem. I to miej-sce do tej pory pozostało nieznane,nieupamiętnione. Gdyby nie byłoapelu w Radio Maryja, gdyby tenpan do nas nie zadzwonił, to do dzi-siejszego dnia byłoby zapomniane.

Czy wasi rozmówcy chętnie opo-wiadali swoje historie, przekazy-wali informacje?Wydawałoby się, że nie ma się już

czego obawiać, że o tym możnamówić. Ale nie wszyscy czują sięswobodnie, bezpiecznie, wracającpamięcią do tamatych czasów. Wy-jaśniałem raz jedną sprawę pół dnia.Dzwoniłem do jednego pana pro-sząc, aby opowiedział mi wszystkotak jak było. Odmawiał, ale wresz-cie się nade mną zlitował, albo miałmnie już dosyć, bo zaczął mówić.Ale ludzie nie chcą o tym rozma-wiać. Są nieufni… Jest jeszczestrach, ten strach z Holocaustu. Niechcą mówić. Czasami nie chcą pa-miętać. To są straszne historie, nieda się ich zapomnieć.

Skąd pochodzi większość bohate-rów waszego filmu? Najwięcej jest ze wschodniej Pol-ski, z Podlasia, z Podkarpacia,wschodnich terenów byłej Polski,obecnie należących do Białorusi,Ukrainy, ale otrzymujemy telefonyi zgłoszenia z całej Europy, StanówZjednoczonych, Australii, no ioczywiście z Izraela.

Jak odnosicie się do kwestii naszejpolskiej reputacji jako antysemi-tów? Jak my możemy sobie radzić

z tą opinią tutaj, na Wyspach, kiedymówi się o nas, o Polsce, jako okraju, w którym miały miejsceprzejawy antysemityzmu? Rozmawiałem z Garym Krupem,który jest szefem i założycielemfundacji „Pave the Way”, który znaten temat relacji polsko-żydow-skich. On zwrócił uwagę na to, żewśród uhonorowanych najwyższymizraelskim odznaczeniem – meda-lem „Sprawiedliwy wśród NarodówŚwiata” najwięcej jest Polaków, boponad 6400 osób na ok. 24 tys.wszystkich odznaczonych. Ponadtotrzeba pamiętać, że w Polsce karanośmiercią za ratowanie ludności ży-dowskiej, a mimo to byli tacy, któ-rzy się na to decydowali. Dlaprzykładu, w jednej tylko gminie imiasteczku na Podlasiu – w Brań-sku, aż 44 osoby zostały uhonoro-wane tym najwyższym izraelskimodznaczeniem. Ponadto ok. 200 in-nych osób było zaangażowanych wtę pomoc Żydom, a groziła za tokara śmierci.

Czy waszym zdaniem wystarcza-jąco dużo ludzi na świecie wie otym, że Polacy tak bardzo pomagaliludności żydowskiej w czasie IIWojny Światowej?Wydaje się, że temat pomocyŻydom przez Polaków jest małoznany. Ale to jest wina każdego znas. To znaczy każdego z Polaków,który wie o takich sytuacjach, aleich nie zgłasza chociażby do róż-nych instytucji czy do Kaplicy Pa-mięci w Toruniu. Dlatego teraznajważniejszym zadaniem jest to,co państwo zrobili w Nottingham wprojekcie ‘Polskie Dziedzictwo wEast Midlands’, to znaczy uchwy-cenie świadków dopóki nie jest zapóźno...

Chcielibyście coś dodać?Tak. Zachęcamy państwa do po-dzielenia się z nami relacjami o po-mocy udzielanej ludnościżydowskiej w czasie Holokaustu.Ważna jest każda historia, nawet ta,dotycząca najdrobniejszego wspar-cia. Informacje na ten temat możnaprzesyłać na adres e-mail: [email protected]. Zachęcamydo kontaktu telefonicznego pod nu-merami telefonów: 0048 609 498523 lub 0048 609 002 482. Zapra-szamy też do odwiedzenia nas nafacebooku pod hasłem: Polacy ratu-jący Żydów. Znajdą tam państwointeresujące historie z życia wzięte,filmy, relacje i zdjęcia. Zapraszamydo współpracy, aby ocalić pamięć odobrosąsiedzkich relacjach polsko-żydowskich.

Dziekujemy.

Rozmowę prowadziła Beata Pola-nowskaOpracowanie: Laura Heinz, DorotaRadzikowska n

Fo

t. P

iotr

Do

ma

ńs

ki

Ks. Paweł Rytel-Andrianik z bratem i ojcem w Parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Nottingham

Page 14: East Midlands po Polsku nr 96

East Midlands po Polsku | No 96 | April 201514

Św. Jerzy – pogromca smoka

Co roku 23 kwietnia w oknachdomów, na samochodach, w urzę-dach, sklepach i pubach, powiewająangielskie białe flagi z czerwonymkrzyżem. To krzyż św. Jerzego, pa-trona Anglii. 23 kwietnia obcho-dzone jest jego święto. Dlaczegoktoś, kogo noga nie postała nigdyna angielskiej ziemi, jest patronemAnglii?

Św. Jerzy uosabia ideały rycerskie– honoru, odwagi i męstwa. Samjednak Anglikiem nie był. Histo-rycy generalnie niewiele wiedzą oświętym Jerzym, delikatnie powąt-piewają w jego istnienie i więk-szość faktów dotyczących jegożycia, poddawana jest w wątpli-wość. Jego istnienie nie zostało po-twierdzone przez żadne wczesnedokumenty historyczne, jednakjego mit został spopularyzowanydzięki „Złotej legendzie” – serii ży-wotów świętych i rycerzy, męczen-ników za wiarę, które zebrałfrancuski biskup Jakub de Vora-gine. W 1483r. została ona przetłu-maczona na angielski i wydanadrukiem w Anglii. Dzięki temu śre-dniowiecznemu bestsellerowi zo-stał rozpowszechniony wizerunekśw. Jerzego, jako rycerza Chrystu-sowego w jego białej tunice z czer-wonym krzyżem. Ale gdzie w tymwszystkim ukrywa się smok?

Według legendy, jedyna studnia wmieście Silene w północnej Afryce,strzeżona była przez smoka. Byzdobyć wodę, mieszkańcy miastakażdego dnia musieli złożyć smo-kowi ofiarę. Gdy nie udało się zdo-być owcy, ofiara była wybieranaprzez mieszkańców w drodze loso-wania. W dniu, w którym św. Jerzyodwiedził miasto, na ofiarę wy-brano księżniczkę. Monarcha błagało jej życie, ale wola ludu była nie-ugięta, ktoś musiał zostać złożonyw ofierze. Kiedy księżniczka podą-żała do gniazda smoka na pewnąśmierć, na jej drodze stanął rycerz,św. Jerzy. Stanął twarzą w twarz zesmokiem, obronił się znakiemkrzyża, pokonał go i uratowałksiężniczkę. Wdzięczne rycerzowimiasto porzuciło pogaństwo i prze-szło na chrześcijaństwo.

Za panowania pierwszych królównormandzkich św. Jerzego wybranopatronem Anglii, a król Edward IIInazwał jego imieniem order rycer-ski nadawany tym, którzy wykazalisię szczególnym męstwem w boju.Św. Jerzy stał się patronem rycerzy,żołnierzy, ludzi mających związekz bronią i walką, a także rolników,skautów i harcerzy.

Tradycyjnym zwyczajem w dzieńśw. Jerzego jest noszenie czerwonejróży w klapie ubrania, choć niestetyzwyczaj ten powoli odchodzi w za-

pomnienie. W całym kraju powie-wają flagi, a w katedrach, kościo-łach i kapliczkach śpiewa się hymn,,Jeruzalem”. Często w tym dniu lu-dzie robią przerwę na tradycyjnąpopołudniową herbatkę.

Nottingham23 kwietnia będzie miała miejscewspaniała parada, zorganizowanaprzez The Royal Society of St. Geo-rge (Królewskie Stowarzyszenieśw. Jerzego). Rozpocznie się ona o12.00 w południe z Forest Recre-ation Ground, będzie podążaćwzdłuż Mansfield Road aż dorynku Old Market Square, gdzie po-winna się pojawić o 12.30. Gigan-tyczna flaga św. Jerzego dumniezawiśnie na budynku CouncilHouse.

LeicesterW sobotę 25 kwietnia doroczna pa-rada zagości w Leicester, abyuczcić patrona Anglii św. Jerzego.Zbiórka o 12 w południe na OrtonSquere. Parada przemierzy CulturalQuarter aby dojść do serca miasta –na Leicester Market. W programieśpiewy, tańce oraz przedstawieniana scenie w rynku oraz na trasiewzdłuż Cultural Quarter. Organiza-torzy zapowiadają atrakcje dla całejrodziny, które potrwają do wie-czora. Trzymam kciuki, aby pogodadopisała. n

Sezon na niebezpieczne dla zdrowia zwierząt kleszczeoraz pchły jest już w pełni. Kleszcze są źródłem infek-cji na tle drobnoustrojów. Przenoszą groźne dla życia

choroby m.in. boreliozę, babeszjozę, erlichiozę i śródziemno-morską gorączkę guzkową. Pchły natomiast mogą powo-dować: alergiczne zapalenie skóry, anemię, chorobękociego pazura, tasiemczycę, riketsjozę, fila-roze i telazjozę.

Wiele psów i kotów reaguje na uką-szenia pcheł silnym uczuleniem,właśnie tzw. alergicznympchlim zapaleniem skóry. To-warzyszący temu ból i swę-dzenie doprowadza nawetdo miejscowego wygryzie-nia sierści. Świąd objawiasię w okolicy ogona, od-bytu, później miednicy,krocza, okolicy lędź-wiowej, ud i brzucha.Następnie pojawiająsię zmiany na skórze,np. wyłysienia czy

wtórne ostre ropnezapalenie skóry,którego leczeniejest trudne i długo-trwałe. Ślina pchełmoże powodowaćtakże silne reakcjealergiczne nawet uczłowieka.

Obecność pchełmożna dostrzec wie-

czorem, wtedy wyka-zują największą

aktywność. Są brązowelub czarne i bardzo ru-

chliwe. Czasem jednakdużo łatwiej można zauwa-

żyć ich odchody. Przypomi-nają brunatne ziarenka, dobrzeje widać na zwierzętach jasnoumaszczonych. U tych z ciem-niejszą sierścią, możemy gę-stym grzebieniem przeczesaćwłos, podkładając kawałekzwilżonej wodą waty. Kleszcze najczęściej umiejsca-

wiają się w okolicach kroczo-wych i pachwinach, podpachami, między palcami

lub w okolicy pyska i na

uszach. Jeśli doszło do zaatakowania zwierzaka należy udaćsię do weterynarza.

Inwazja pasożyta może stać się corocznym problemem, szcze-gólnie w trakcie łagodnych zim i wilgotnego lata. Naszeogrzewane domy stwarzają idealne warunki do całorocznejaktywności pcheł. Mogą one żyć w kanapach, dywanach, aich jaja i larwy mogą przez długi czas przebywać w stanieuśpienia. W przypadku wystąpienia pcheł, wszystkie dywany,meble i pościel powinny zostać poddane dokładnemu czysz-czeniu, a zwierzęta zostać leczone odpowiednimi produktami.Składniki w preparatach dla psów nie zawsze nadają się dlakotów. W przypadku pomyłki łatwo o zgon zwierzęcia.

W sklepach zoologicznych znajdziemy dużą gamę preparatówbiobójczych i repelentów, zwane środkami odstraszającymilub odstraszaczami na pchły i kleszcze. Najczęściej cena jestwyznacznikiem długości ich działania. Są obroże ochronne,które pies może nosić 8-9 miesięcy, nowością na rynku sątakże elektroniczne odstraszacze. Natomiast, w niektórych sa-lonach groomerskich (fryzjer zwierząt) można skorzystać zusługi kąpieli zabezpieczającej przed pasożytami zewnętrz-nymi. Po odpchleniu warto podać naszemu delikwentowirównież preparat odrobaczający, likwidujący tasiemca.

Obecnie istnieje 2 tys. opisanych gatunków i podgatunkówpcheł na całym świecie, a kleszczy 825 gatunków. Pchła kocia(Ctenocephalides felis) to najbardziej znana w Wielkiej Bry-tanii odmiana pasożytująca zarówno na kotach, jak i psach.n

Ewa Błachewicz

DOGGIE DOGGIE pet grooming – Worksop

ZWiERZęTA BEZ PCHEŁ i KLESZCZy. Czy to możliwe?

Damian Law

Wolny od pcheł - Stefan

Page 15: East Midlands po Polsku nr 96

www.empp.co.uk | [email protected] 15

Spód:n Masło - 75gn Mąka pszenna -125g

Krem cytrynowy:n 2 cytrynyn Masło - 2 łyżkin Mąka pszenna - 2 łyżki n Cukier - 5 łyżek

Beza:n 3 białkan Cukier puder - 4 łyżki

Przygotowanie:Masło z mąką wymieszać mikserem. Ugnieść z ciasta kulę, zawinąć wfolię spożywczą i wsadzić do lodówki na ok. 30 min. Po wyciągnięciu zlodówki ciasto rozprowadzić na spodzie blachy i dokładnie ponakłuwaćwidelcem. Piec tartę ok 12-15 min. w temperaturze 180 C, aż się zaru-mieni.

Cytryny dokładnie umyć, z jednej zetrzeć skórkę. Sok z cytryn i skórkęzmiksować z jajkami, cukrem i mąką. Wlać masę do garnka dodać masłoi mieszać aż się rozpuści a masa zacznie delikatnie gęstnieć. Krem wle-wamy na tartę.

Białka ubić, na końcu dodać cukier puder. Masę z białek wlewamy nakrem dokładnie rozprowadzamy, możemy ją również przypruszyć ciastem,które nam zostanie z tarty. W tym celu trzemy ciasto na grubych oczkachtarki.

Ciasto wsadzamy do piekarnika na ok 30 min. do momentu, aż beza sięnam zarumieni.Pieczemy w temeraturze 160-180 C.

Pamiętajmy, że ilość soku z cytryny oraz cukru jest całkowicie opcjonalnai zależy tylko i wyłącznie od naszych upodobań. Jeśli lubimy bardzo kwa-śne smaki dodajmy mniej cukru, jeśli nie przepadamy za kwaśnymi cia-stami, możemy użyć jednej cytryny, która da jedynie lekki posmakkwasowości.

Jeść czy nie jeść

Tarta cytrynowa

Klasyczna krucha tarta wypełniona rewelacyjnym cytry-nowym kremem, z wierzchu udekorowana bezowąpianką, która nadaje całości eleganckiego wyglądu, atakże smaku.

Z pewnością pięknie będzie się prezentować na wielka-nocnym stole. Na pewno zadziwi tych, którzy jeszcze jejnie jedli, albo do tej pory nie przepadali za cytrynowymideserami. Naprawdę polecam!

Ciekawostki pszczeleŚwiat pszczół jest dla nas czymś tajemniczym, wręcz magicznym. Naturalne więc jest to, iż informacje ztej dziedziny nas interesują. Postaram się przytoczyć kilka ciekawostek z życia pszczół, które przybliżąnam ich świat – to, jak organizują kolonię, jak słyszą, czy jak się porozumiewają.

Doświadczeni pszczelarzezapewne będą mieli mi zazłe słownictwo, jakim się

posłużę, jednak uważam, że aby za-chęcić i dotrzeć do większości nie-pszczelarzy, nie należy używaćtechnicznego języka. A odwrotnyskutek miałaby właśnie taka sytu-acja, gdyby co czwarte słowo trzebatłumaczyć, bo indeks kubitalny, czyteż jaja czcze albo płone, to określe-nia dla wielu tak samo obce jak dlamnie hieroglify egipskie.

Pszczoła w bursztyniePszczoły są owadami mającymiduże znaczenie w ekosystemie. Ich

wielowiekowa bytność na naszejplanecie namacalnie jest udowod-niona znaleziskiem bursztynu zpszczołą w środku. Bursztyn tenpochodzi z okresu dolnej kredy, awięc ok. 100 mln lat temu.

ZmysłyPszczoły widzą 5 kolorów: biały,niebieski, zielony, żółty i czerwony.Inne kolory dla pszczół to odcienieszarości, ale oko pszczoły widzi teżultrafiolet. Również te kolory uży-wamy w oznaczaniu królowych, bopo pierwsze łatwiej je znaleźć wulu, a po drugie od razu wiadomo,ile lat ma królowa. Wiemy już jakiekolory odróżniają pszczoły. A co zinnym zmysłem – słuchem. Otóżciało pszczoły pokryte jest wło-skami, które odbierają drgania. Wten sposób pszczoła słyszy.

Kolonia pszczółWszystkie gatunki pszczół Apisżyją w zorganizowanym społeczeń-stwie, gdzie panuje – i tu uwaga –ustrój podobny do republiki a niekrólewska monarchia, jak mogłobysie wydawać. To pszczoły o wszyst-kim decydują. Matka ma jedynieskładać jaja i przedłużać gatunek.Gdy matka jest wadliwa, niewy-dolna, czy też według pszczół jest z

nią inny problem, pszczoły zmu-szają ją do złożenia jaja w posze-rzonej komórce z której urodzi sięnowa królowa. Ta na początku swo-jego życia kopuluje z kilkunastomasamcami, aby plemniki się wymie-szały i starczyło ich na całe jejżycie. A co się dzieje z niechcianąkrólową? Zostaje zabita przez swójlud, swoje córki, które do tej pory onią dbały i walczy, oddając za niążycie.

Gniazdo Zbudowane jest z czystego wosku,którego wydzielanie jest dla pszczółtak naturalne, jak dla nas wydziela-

nie śliny. Odpowiedni czas oraztemperatura, a na brzuchu pszczółpojawia się wosk. Na wydzielenie1 kg wosku pszczoły zużywają 3,6kg miodu. 100 gramów wosku wy-starczy na zbudowanie 8 tys. komó-rek pszczelich. Jedna ramkawielkopolska (nazwa pochodzi z re-jonu jej powstania) zawiera około 7tys. komórek pszczelich.

Gadu - gaduKolejną ciekawostką jest sposóbporozumiewania się pszczół i to,jak przekazują sobie informacje, np.o położeniu pokarmu, jego ilości,odległości od ula, a także kierunku,gdzie trzeba lecieć, aby go zdobyć.Teraz naprawdę was zadziwię –czynią to poprzez taniec.

Wyjątkowe oddanieIch społeczność jest tak idealniezorganizowana, że jeśli podzielimykolonie na dwie rodziny, to już pogodzinie każda pszczoła wie, jakiesą jej nowe obowiązki.

Dalekie podróżeW poszukiwaniu nektaru potrafiąlatać 5 km od ula, jednak przyjmujesię, że lot powyżej 3 km jest nie-opłacalny. Aby uzyskać 1 kgmiodu, pszczoły muszą wykonać

około 60 mln lotów. W ciągu dniapszczoła opuszcza ul średnio 9 razya czas tej pracowitej wycieczki to45 minut. Szybkość lotu pszczoły tookoło 25 km na godzinę. Pszczołapotrzebuje 2 minuty, aby przeleciećdystans 1km, dlatego człowiek niema szans, aby przed nią uciec, a od-ganianie się od nich jeszcze bar-dziej pszczoły drażni.

ŻądłoTruteń czyli samiec pszczoły, niema żądła, natomiast żądło pszczołyma na końcu haczyki, których zkolei nie posiada osa.

Co je drażni?Bzykacze nie lubią ostrych zapa-chów. Zapach potu, perfum czy teżalkoholu działa na nie jak czerwonapłachta na byka.

,,Ciężka” rodzinaW pełni sezonu królowa pszczółskłada dziennie od 2 do 3 tys. jaj nadobę, więc po 21 dniach rodzi siętyleż pszczół. Przyjmuje sie, że do-rodna rodzina pszczela w sezoniepotrafi ważyć nawet 30 kg, a każdykilogram to ok. 10 tys. pszczół.

Jeśli ktoś po przeczytaniu tego ar-tykułu chciałby głębiej poznać tącząstkę tajemniczego świata zwie-rząt, to zapraszam do polubieniaprofilu mojej pasieki Bee Farm gol-dendrops.co.uk na Facebooku,gdzie pojawiają się najnowsze in-formacje z życia pszczół, albo wi-zyty w sklepiku onlinewww.goldendrops.co.uk gdziemożna nabyć to, czym pszczoły odwieków nas obdarowują. Tam teżznajduje się informacja o innychmożliwych miejscach nabyciamoich słodkości.Mariusz ChudyMistrz Pszczelin

Fo

t. P

ryw

atn

e z

bio

ry

Ramka Wielkopolska

Page 16: East Midlands po Polsku nr 96

East Midlands po Polsku | No 96 | April 201516

OGŁOSZENIADROBNE

U S Ł U G I

K AT E G O R I A U S Ł U G I Wyślij SMS na numer 81616

Cena za SMS wynosi £5 + standardowa opłata operatora za SMS.W treść SMS-a należy wpisać: SERViCE (spacja) treść ogłoszenia

Przykładowe ogłoszenie:

SERViCE Transport na lotniska ... Tel. 07817....

Po wysłaniu SMS-a otrzymasz potwierdzenie. Treść SMS-a powinna zawierać do 160 znaków,włącznie ze spacjami, interpunkcją i numerem telefonu. Prosimy o nadsyłanie ogłoszeń pisanychmałymi literami oprócz słów rozpoczynających nowe zdania. Pozwoli to na sprawne redagowanietreści ogłoszeń i uniknięcie błędów merytorycznych. Redakcja zastrzega sobie prawo do zmiany

formy i uproszczenia treści ogłoszenia. Opłata za ogłoszenie nie podlega zwrotowi. infolinia: 020 8497 4622

Kolejne wydanie EMpP ukaże się w maju. Termin nadsyłania ogłoszeń upływa 20 kwietnia o północy.

JAK WYSŁAĆ OGŁOSZENIE

P O Z O S TA Ł E K AT E G O R I E

Wyślij SMS na numer 81616Cena za SMS wynosi £3 + standardowa opłata operatora za SMS.

W treść SMS-a należy wpisać: EMPP (spacja) kod rubryki (spacja) treść ogłoszenia

Przykładowe ogłoszenie:

EMPP 01 Poszukuję pracy jako ... Tel. 07817....

KODy RUBRyK OGŁOSZENiOWyCH 01 PRACA | 02 MiESZKANiA | 03 SPRZEDAM

04 KUPię | 05 TOWARZySKiE

OGŁOSZENiA NiE MOGĄ POSiADAĆ CHARAKTERU USŁUGiProsimy o prawidłowe podawanie kategorii ogłoszenia. Redakcja zastrzega sobie prawo do

nieopublikowania ogłoszeń o charakterze usługi przesłanych na jedną z powyższych kategorii.REDAKCJA NiE ZWRACA PONiESiONyCH KOSZTÓW

Tłumaczenia z J. Angielskiego napolski i odrotnie. Wypełnianie do-kumentów, uzgadnianie wizytwspółpraca z adwokatami angiel-skim, nauka języka angielskiegoitp. Małgorzata tel. 07853154270

Zapraszam do mojej polskiejgrupy Avon w UKwww.repsteam.co

P R A C A

Zmarła w wieku 96 lat.

Jej ciało zostało skremowane

17 marca w Lincoln.

Prochy zostaną przewiezione

do Królikowa oraz Mławy.

Zawiadamia syn Janusz Bogucki

Terminarz mszy i święceń pokarmóww polskich parafiach w East Midlands DerbyŚwięcenie pokarmów od 10.00 do 13.00 co 30 minutMszeWielki czwartek 19.00Wielki Piatek 15.00 Droga Krzyzowa i 15.30 Liturgia Wielkiego PiatkuWielka sobota 10.00-18.30 Adoracja przy Grobie Pańskim Niedziela Wielkanocna 6.00, 9.00, 10.30, 12.00Wielki poniedziałek 10.30 i 12.00

Burton Święcenie pokarmów 14.00 i 14.30MszeWielki Piatek 12.00 Liturgia wielkiego PiątkuNiedziela Wielkanocna 14.00

NottinghamŚwięcenie pokarmów od 09.00 do 16.00 co 15 minutMsze Wielki czwartek 18.30Wielki Piatek 15.00 Droga Krzyzowa I 18.30 liturgia Wielkiego PiatkuWielka sobota 18.30Niedziela I Wielki poniedziałek 09.30 11.00 12.30 I 18.30

Leicester Święcenie pokarmów w Wielką Sobotę od 10.00 do 14.00 co pół godzinyMszeWielkanoc 8.45 i 11.30 Poniedzialek Wielkanocny 11.00triduum paschalne codziennie o godz. 18.00 (Wielki Czwartek Piatek i So-bota)

T O W A R Z Y S K I E

Samotny 33 lata szuka pani od 25do 35 lat do wspólnych spotkań amoże na dłużej Tel.07840301707

Zatrudnię osobę do roznoszeniaulotek. Praca w soboty 2-3godziny.Kontakt [email protected]

ŚPStanisława Bogucka