E hibner twórcza przedsiębiorczość w strategii gospodarki solidarnej wces

8
1 Elżbieta Hibner TWÓRCZA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ w strategii gospodarki solidarnej – zadania dla Wielkopolskiego Centrum Ekonomii Solidarności 1. Kryzys finansowy nowe wyzwania dla rozwoju społeczno – gospodarczego Jeśli wierzyć analitykom gospodarczym, wychodząc obronna ręką z pierwszej fazy stoimy w obliczu drugiej fazy kryzysu finansowego, być może znacznie dotkliwszej. Pęknięcie bańki spekulacyjnej i stan zawału finansów w skali międzynarodowej był szokiem dla ekonomistów, polityków i ekspertów. Po niespełna dziesięciu latach od słynnej blokady miasta Seattle przez antyglobalistów, protestujących przeciwko porozumieniu Światowej Organizacji Handlu w sprawie rolniczej wymiany handlowej, okazało się, że to oni mają rację! Ostrzeżenia przed gospodarką zdominowaną przez pieniądz i zysk miały nie tylko uzasadnienie etyczne ale także przesłanki ekonomiczne. Pierwsza faza kryzysu nie była zbyt dotkliwa dla Polski. Przypadająca na ten okres znaczna absorpcja środków Unii Europejskiej stanowiła swoisty amortyzator i przyczyniła się do zwiększenia wzrostu PKB o szacunkową wartość dwóch punktów procentowych. Także specyfika naszej gospodarki i popyt wewnętrzny zakorzeniony silnie na rynkach lokalnych uczynił nas bardziej odpornymi na wahania międzynarodowej koniunktury. Warto przyjrzeć się bliżej tej specyfice, chronić ją i wzmacniać, by kolejna faza nadciągającego kryzysu równie łagodnie potraktowała polską gospodarkę. O strukturze gospodarki, w tym o jej komponencie lokalnym, decyduje w znacznym stopniu struktura osadnicza. Polska specyfika to gęsta sieć małych i średnich miast. Warto przypomnieć, że na około 2,5 tysiąca gmin ponad 850 ma status miasta. Małe miasteczko stanowi naturalny rynek zbytu dla okolicznych gospodarstw rolnych. Wymiana towarowa odbywa się za pomocą realnego pieniądza (gotówki) na ogół bez pośrednictwa banków i kredytów obrotowych. Rozdrobnione rolnictwo w warunkach kryzysu staje się atutem. Wielość producentów to słabość w skali przemysłowej, ale zdrowy wymiar konkurencji w skali rynku lokalnego. Powszechnie wyśmiewany „skansen” staje się atrakcją. Produkcja żywności z lokalnych płodów rolnych to postulat współczesnej dietetyki. Agroturystyka organizowana w oparciu o lokalne zasoby to coraz bardziej pożądana forma kilkudniowego wypoczynku. Gospodarka lokalna to głównie małe i średnie firmy, w tym firmy rodzinne i rodzinne gospodarstwa rolne. Małe miasto jest organizatorem rynku czyli przestrzeni służącej wymianie produktów i usług. Dostarcza także usług z zakresu administracji publicznej, lecznictwa, oświaty i kultury. Jest organizatorem życia w wymiarze wspólnotowym. Warto zadbać o polską lokalność, bo jest ona naszą mocną stroną i silnym atutem w czasach, gdy na rynku globalnym dokonuje się przewartościowanie reguł gry.

description

 

Transcript of E hibner twórcza przedsiębiorczość w strategii gospodarki solidarnej wces

Page 1: E hibner   twórcza przedsiębiorczość w strategii gospodarki solidarnej  wces

1

Elżbieta Hibner

TWÓRCZA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ w strategii gospodarki solidarnej –

zadania dla Wielkopolskiego Centrum Ekonomii Solidarności

1. Kryzys finansowy – nowe wyzwania dla rozwoju społeczno – gospodarczego

Jeśli wierzyć analitykom gospodarczym, wychodząc obronna ręką z pierwszej fazy

stoimy w obliczu drugiej fazy kryzysu finansowego, być może znacznie dotkliwszej.

Pęknięcie bańki spekulacyjnej i stan zawału finansów w skali międzynarodowej był szokiem

dla ekonomistów, polityków i ekspertów. Po niespełna dziesięciu latach od słynnej blokady

miasta Seattle przez antyglobalistów, protestujących przeciwko porozumieniu Światowej

Organizacji Handlu w sprawie rolniczej wymiany handlowej, okazało się, że to oni mają

rację! Ostrzeżenia przed gospodarką zdominowaną przez pieniądz i zysk miały nie tylko

uzasadnienie etyczne ale także przesłanki ekonomiczne.

Pierwsza faza kryzysu nie była zbyt dotkliwa dla Polski. Przypadająca na ten okres

znaczna absorpcja środków Unii Europejskiej stanowiła swoisty amortyzator i przyczyniła się

do zwiększenia wzrostu PKB o szacunkową wartość dwóch punktów procentowych. Także

specyfika naszej gospodarki i popyt wewnętrzny zakorzeniony silnie na rynkach lokalnych

uczynił nas bardziej odpornymi na wahania międzynarodowej koniunktury. Warto przyjrzeć

się bliżej tej specyfice, chronić ją i wzmacniać, by kolejna faza nadciągającego kryzysu

równie łagodnie potraktowała polską gospodarkę.

O strukturze gospodarki, w tym o jej komponencie lokalnym, decyduje w znacznym

stopniu struktura osadnicza. Polska specyfika to gęsta sieć małych i średnich miast. Warto

przypomnieć, że na około 2,5 tysiąca gmin ponad 850 ma status miasta. Małe miasteczko

stanowi naturalny rynek zbytu dla okolicznych gospodarstw rolnych. Wymiana towarowa

odbywa się za pomocą realnego pieniądza (gotówki) na ogół bez pośrednictwa banków i

kredytów obrotowych. Rozdrobnione rolnictwo w warunkach kryzysu staje się atutem.

Wielość producentów to słabość w skali przemysłowej, ale zdrowy wymiar konkurencji w

skali rynku lokalnego. Powszechnie wyśmiewany „skansen” staje się atrakcją. Produkcja

żywności z lokalnych płodów rolnych to postulat współczesnej dietetyki. Agroturystyka

organizowana w oparciu o lokalne zasoby to coraz bardziej pożądana forma kilkudniowego

wypoczynku.

Gospodarka lokalna to głównie małe i średnie firmy, w tym firmy rodzinne i rodzinne

gospodarstwa rolne. Małe miasto jest organizatorem rynku czyli przestrzeni służącej

wymianie produktów i usług. Dostarcza także usług z zakresu administracji publicznej,

lecznictwa, oświaty i kultury. Jest organizatorem życia w wymiarze wspólnotowym. Warto

zadbać o polską lokalność, bo jest ona naszą mocną stroną i silnym atutem w czasach, gdy

na rynku globalnym dokonuje się przewartościowanie reguł gry.

Page 2: E hibner   twórcza przedsiębiorczość w strategii gospodarki solidarnej  wces

2

2. Wspieranie przedsiębiorczości jako zadanie publiczne

Małe i średnie przedsiębiorstwa wytwarzają przeważającą część produktu krajowego,

dlatego każde państwo chroni tę kategorię gospodarowania i zachęca przedsiębiorczych

obywateli do tworzenia nowych firm. W Polsce mamy dodatkowo do czynienia z kategorią

mikro-przedsiębiorstw, czyli firm jednoosobowych lub zatrudniających kilku pracowników, a

także liczną rzeszą samo zatrudnionych. Samozatrudnieni to często efekt zmiany wymuszonej

przez pracodawcę. Zmiana umowy o pracę na umowę cywilną jest korzystna dla pracodawcy,

bowiem istotnie zmniejsza jego obciążenia z tytułu kosztów pracy, polegających na

odprowadzaniu licznych danin publicznych od każdego zatrudnionego. Samozatrudniony sam

martwi się o relacje z fiskusem i Zakładem Ubezpieczeń Społecznych. Taka osoba nie jest

chroniona przez związki zawodowe, bo nie jest pracobiorcą. Teoretycznie jest to kategoria

przedsiębiorcy mogącego działać na wolnym rynku. Praktycznie – samozatrudniony to

przedsiębiorca, dla którego jedynym rynkiem zbytu na jego usługi jest były pracodawca.

Wspieranie sektora małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP) jest w rozwiniętych

krajach świat zadaniem publicznym. Państwa różnią się modelem wykonywania tego zadania.

Z grubsza rzecz biorąc mamy do czynienia z dwoma biegunowo różnymi modelami

ustrojowymi. Wybór konkretnego modelu zależy w dużym stopniu od tradycji historycznych.

W krajach anglosaskich przedsiębiorcy mogą dobrowolnie organizować swoje

zrzeszenia, na przykład dla ochrony interesów swojej branży. Jednocześnie państwo

podejmuje zadanie wspierania przedsiębiorczości poprzez struktury administracji publicznej.

Największa istniejąca agencja rządowa powołana do tego zadania to Small Bussiness

Administration (SBA) w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Siedzibą agencji na szczeblu

federalnym jest Waszyngton. SBA ma swoje odpowiedniki stanowe w każdym mieście –

stolicy stanu. Administracja wspierająca rozwój biznesu kończy się na szczeblu lokalnym

(county) i tam dochodzi do bezpośredniego kontaktu urzędnika z obecnym lub potencjalnym

przedsiębiorcą. Urzędnicy są bardzo zaangażowani w pomoc na rzecz rozwoju lokalnego

biznesu. Maja świadomość, że przedsiębiorcy są źródłem podatków, tworzą nowe miejsca

pracy i kreują w swoich firmach innowacje. Sukces sektora MŚP jest racją istnienia urzędnika

i jego miejsca pracy. Wspólnota interesów jest więc oczywista.

Z innym modelem wspierania przedsiębiorczości mamy do czynienia w Niemczech

czy Austrii. Tam prawo nakazuje przedsiębiorcom zrzeszanie się w izby gospodarcze, cechy

rzemieślnicze lub izby przemysłowo-handlowe. Istotą obligatoryjnego samorządu

gospodarczego jest ustawowy obowiązek wspierania przedsiębiorczości. Izby utrzymują się

ze składek wnoszonych przez przedsiębiorców. Składka jest formą daniny publicznej, a jej

wysokość jest często uzależniona od wielkości firmy. Dobrze zorganizowane środowisko

przedsiębiorców to potężne lobby, z którym musi się liczyć każda władza, zarówno na

szczeblu centralnym jak i lokalnym. Prezes izby przemysłowo-handlowej jest partnerem dla

burmistrza przy tworzeniu strategii rozwoju i pierwszym konsultantem przy podejmowaniu

decyzji najważniejszych dla miasta czy regionu.

W Polsce od ponad dwudziestu lat trwają spory o model wspierania

przedsiębiorczości, W obecnych warunkach ustrojowych nie jest to zadanie publiczne, a

Page 3: E hibner   twórcza przedsiębiorczość w strategii gospodarki solidarnej  wces

3

jedynie postulat. Część środowiska przedsiębiorców optuje za powołaniem obligatoryjnego

samorządu gospodarczego, inna część postrzega to jako zamach na wolność gospodarczą.

Wpisanie wspierania przedsiębiorczości jako zadania publicznego, realizowanego przez

administrację, nie znajduje wielu zwolenników, bowiem w naszym polskim stereotypie

urzędnik to „urzędas” z definicji nastawiony wrogo do obywatela i przedsiębiorcy.

Mamy w efekcie niezorganizowane i słabe środowisko przedsiębiorców. Organizacje

pracodawców są traktowane jako przeciwwaga dla związków zawodowych. Władze lokalne i

regionalne mogą ale nie muszą wspierać przedsiębiorców. Partnerstwo publiczno - prywatne

zyskało już wśród administracji lokalnej cyniczny skrót 4p, gdzie tym czwartym jest

prokurator. Tak więc dla wspierania przedsiębiorczości pozostał nam jedynie „dobry klimat”,

który daje o sobie znać w kolejnych kampaniach wyborczych.

3. Przedsiębiorczość akademicka

Niepokojącym zjawiskiem ostatnich kilku lat jest bezrobocie wśród absolwentów

wyższych uczelni. Według ostatnich badań rynku pracy co czwarty absolwent opuszczający

mury wyższej uczelni nie znajduje zatrudnienia. Przyczyny tego zjawiska są różnorodne i

dość złożone. Należy jednak odnotować fakty: po pierwsze - uczelnie nie kształcą dla potrzeb

rynku pracy, po drugie - kiepsko przygotowują do wykonywania zawodu, po trzecie – nie

uczą przedsiębiorczości. Jednak z drugiej strony należy zadać sobie pytania:

Czy uniwersytety powinny kształcić dla potrzeb rynku pracy i czy taki wymóg nie

narusza ich autonomii?

Czy uniwersytety powinny przygotowywać absolwentów do wykonywania

konkretnego zawodu czy też do uczenia się przez całe życie?

Czy uczelnie powinny przygotowywać do przedsiębiorczości?

Rozważmy odpowiedź na pierwsze pytanie. Wydaje się, że jest możliwy rozsądny

kompromis pomiędzy autonomią uczelni i kształceniem da potrzeb rynku pracy. Ten

kompromis to kierunki zamawiane. Znowelizowana niedawno ustawa to pierwszy krok we

właściwym kierunku. Minister nauki zamawiając i finansując konkretne kierunki daje

uczelniom i młodzieży czytelny sygnał: absolwentów o takiej specjalności brakuje na rynku

pracy. Nie jest to, co prawda, gwarancja zatrudnienia, ale zmniejszenie ryzyka pozostawania

bezrobotnym. Absolwenci innych kierunków muszą się liczyć z koniecznością podjęcia pracy

nie koniecznie zgodnej z profilem wykształcenia lub pracy nie zaspokajającej ich wyobrażeń i

aspiracji młodego człowieka. Należy zauważyć, że ustawodawca pozostawił ministrowi nauki

wyłączne prawo do zamawiania kierunków kształcenia. Szkoda, że takiego prawa nie

przyznano województwom, które ustawowo są odpowiedzialne za wspieranie rozwoju, a

wpływ na kierunki kształcenia jest ważnym instrumentem polityki regionalnej. Podobne

uprawnienia przyznano regionom we Francji.

Page 4: E hibner   twórcza przedsiębiorczość w strategii gospodarki solidarnej  wces

4

Odpowiedź na drugie pytanie jest związana z preferowanym w danym kraju modelem

kształcenia akademickiego. Wydaje się, że w Polsce wyznaczono uniwersytetom typ

kształcenia ogólnego i teoretycznego, przystosowujący do uczenia się przez całe życie. Do

zawodu powinny przygotowywać takie kierunki jak techniczne, medyczne czy pedagogiczne,

choć i w tej kwestii zdania są podzielone. Dziś rzadziej mówimy o wyuczonym zawodzie,

częściej o wykonywanym zajęciu.

Wobec powyższego, odpowiedź na trzecie pytanie musi być bezdyskusyjnie

twierdząca. Tak, student opuszczający mury uczelni musi być przygotowany do samo

zatrudnienia i konfrontacji swoich umiejętności z rynkiem. Ten wymóg będzie bardzo trudny

do wprowadzenia w polskich uczelniach, choć wspomniana ustawa wskazuje na prawne

możliwości zakładania akademickich inkubatorów przedsiębiorczości oraz powoływania firm

zatrudniających pracowników uczelni i studentów typu „spin-off” i „spin-out”. Praktyka

pokazuje, że przepisy prawa nie są skuteczne jeśli nie towarzyszą im dodatkowe bodźce o

charakterze finansowym lub prestiżowym. Nie wystarczy także jednorazowy zastrzyk w

postaci projektu finansowanego ze środków unijnych. Nie należą do rzadkości przypadki

przeprowadzenia na uczelni kilku szkoleń na temat akademickiej przedsiębiorczości bez

praktycznego rezultatu w postaci powołania firmy.

Komercjalizacja badań naukowych powinna stać się kryterium premiującym

finansowo pracowników, studentów i samą uczelnię. Wydaje się to być osiągalne w obszarze

nauk stosowanych. Większa trudność to kierunki z zakresu nauk podstawowych i

teoretycznych, choć można sobie wyobrazić pracę studenta dla potrzeb własnej uczelni. Co

więcej, z taką praktyką spotkałam się w prywatnej szkole wyższej. Studenci chętnie

podejmowali się prostych prac na rzecz uczelni, co dawało możliwość zorganizowania pracy

nie kolidującej z nauką i jednocześnie umożliwiało dodatkowy dochód lub odpis z czesnego.

4. Sektor MŚP w gospodarce solidarnej

Współczesna gospodarka coraz częściej nastawiona jest na sferę usług. Podmiotami

dominującymi są tu małe firmy, często firmy rodzinne. Misją firmy usługowej na rynku

lokalnym jest zaspokajanie potrzeb społeczności lokalnej w zamian za uzyskiwanie źródła

utrzymania dla rodziny właściciela. Zysk to cel wtórny, zaś gdy się pojawi, najczęściej jest

reinwestowany w rozwój firmy. Taki model gospodarowania jest pewnym wyidealizowanym

wyobrażeniem o gospodarce solidarnej. Kryteria charakteryzujące ten model trafnie

zdefiniował A. Surdej. Przedstawia je tabela zamieszczona poniżej. Tabela opisuje tradycyjny

model gospodarowania, w którym mała firma lokalna wykonuje usługi w skali lokalnej lub

produkuje na rynek lokalny, ma niewielki kapitał i nie jest nastawiona na zysk. Ten typ

gospodarowania, odpowiadający na potrzeby rynku i lokalnej społeczności to typ gospodarki

popytowej. Zgodnie z kryteriami zawartymi w tabeli dominujący typ użytkowników i

beneficjentów to ogół konsumentów lub osoby potrzebujące.

Page 5: E hibner   twórcza przedsiębiorczość w strategii gospodarki solidarnej  wces

5

Tabela 1. Kryteria wyodrębniania podmiotów sektora gospodarki solidarnej

Opr.: Aleksander Surdej (4)

Gospodarka popytowa charakteryzuje się rozwiniętymi metodami badania rynku, a

przedsiębiorca oferuje na rynek produkty i usługi oczekiwane przez konsumentów lub osoby

potrzebujące.

Trochę inaczej kształtują się relacje w gospodarowaniu podażowym. Tutaj

przedsiębiorca – innowator oferuje produkty i usługi dotąd nie znane przez ogół

konsumentów. Geniuszem w tej kategorii był niewątpliwie zmarły niedawno Steve Jobs,

założyciel firmy Apple. Kreowane przez niego produkty i towarzyszące im kampanie

marketingowe generowały w milionach ludzi potrzebę posiadania urządzeń, których

wcześniej nie znali. Ten typ gospodarki rozwija się także w mniejszej skali, głównie dzięki

coraz bardziej powszechnemu dostępowi do Internetu. To z Internetu dowiadujemy się o

usługach, z których dotąd nie korzystaliśmy i o potrzebach dotąd nieuświadomionych, które

teraz możemy zaspokoić.

Poszukiwanie innowacji w kreowaniu produktów i usług oraz tworzenia w ślad za tym

nowych miejsc pracy jest polem działania twórczej przedsiębiorczości.

5. Odkrywanie zasobów - rozwój twórczej przedsiębiorczości

Uprawianie twórczej przedsiębiorczości w skali lokalnej wymaga stałego

monitorowania otoczenia, zmian warunków gospodarowania i oczekiwań klientów, w tym

potrzeb turystów odwiedzających daną miejscowość. Dobre rozpoznanie historii

miejscowości, zarówno w skali najbliższego otoczenia jak i regionu, stwarza dla twórczych

przedsiębiorców nieograniczone inspiracje dla produkcji pamiątek, tradycyjnych potraw i

Sektor

prywatno - rynkowy

Sektor

gospodarki solidarnej

Dominująca forma prawna

i organizacyjna podmiotów

Podmioty prawa

handlowego

Podmioty o wielorakiej for -

mie prawnej i organizacyjnej

Dominujący typ dóbr i usług Dobra i usługi prywatne Dobra i usługi konsumpcji

wspólnotowej

Dominujący typ użytkow -

ników i beneficjentów

Ogół konsumentów Osoby potrzebujące

Dominujący typ motywacji

uczestników

Egoistyczny (interes własny) Altruistyczny (wzgląd na do-

bro innych

Zakres terytorialny działania Rynki krajowe oraz

międzynarodowe

Społeczność lokalna

Page 6: E hibner   twórcza przedsiębiorczość w strategii gospodarki solidarnej  wces

6

różnorodnych produktów regionalnych. Walorem każdej, nawet najmniejszej miejscowości

jest jej odrębność i historia oraz szeroko rozumiane dziedzictwo kulturowe. To właśnie

dziedzictwo kulturowe jest niewyczerpanym zasobem do kreowania nowych produktów, w

tym produktów turystki kulturowej. Owo źródło jest niezwykle bogate, bowiem bogate jest

także potoczne rozumienie pojęcia „dziedzictwo kulturowe”.

Tabela 2. Pojęcie dziedzictwa kulturowego w potocznym odbiorze

Lp. Dziedzictwo kulturowe to: Liczba wskazań

1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

8.

9.

10.

11.

12.

13.

14.

15.

16.

17.

18.

19.

20.

21.

22.

23.

24.

zabytki

zabytki kultury

zabytki architektury

obiekty historyczne

zabytkowe miejsca

pomniki

budynki historyczne

zabytki pod ochroną prawa

obiekty zabytkowe

historia

lokalne tradycje

spuścizna po przodkach

budowle o dużej wartości historycznej

zamki i pałace

stare kamienice

obiekty z listy UNESCO

miejsca z historią

miejsca pamięci narodowej

skarby kultury

wierzenia i legendy

literatura

skarb narodu kształtowany na przestrzeni wieków

wszystko to, co ludzie wynieśli z przeszłości

to, co może zainteresować turystów w danym regionie

42

12

9

9

8

8

7

5

3

2

2

2

1

1

1

1

1

1

1

1

1

1

1

1

Opr.: Jolanta Ćwiklińska na podstawie badań ankietowych (5)

Zaangażowanie dziedzictwa kulturowego w rozwój to nie tylko nowe miejsca pracy

poprzez rozwój twórczej przedsiębiorczości, ale także doskonały instrument promocyjny,

budujący wizerunek miejsca i rozpoznawalność marki, o co zabiega każda władza lokalna.

Stąd też w sposób naturalny rozwojowi tego typu gospodarki lokalnej powinny towarzyszyć

partnerstwa, budowane dla wsparcia twórczej przedsiębiorczości.

Rozwój twórczej przedsiębiorczości wspierany lokalnie powinien mieć także swój

wymiar regionalny. Region może i powinien tworzyć warunki do rozwoju tego typu

przedsiębiorczości. Czerpanie z zasobów dziedzictwa dla rozwoju, niejako automatycznie

staje się innowacją, z uwagi na unikatowy charakter lokalnej historii i lokalnych inspiracji.

Formy wsparcia mogą mieć różnorodny charakter; od targów przedsiębiorczości, rzemiosła

czy rękodzieła artystycznego przez jarmarki regionalne, giełdy a także różnego typu

Page 7: E hibner   twórcza przedsiębiorczość w strategii gospodarki solidarnej  wces

7

przeglądy i festiwale, w tym coraz popularniejsze w Polsce festiwale smaków, potraw,

zdrowej żywności i produktów typu slow-food.

Region może także wspierać lokalnych przedsiębiorców za pomocą rozwoju

infrastruktury turystycznej, w tym szlaków historycznych kulturowych, tematycznych,

rekreacyjnych. Coraz większego znaczenia w podnoszeniu atrakcyjności obszarów

turystycznych nabierają zabytki techniki jak kolej wąskotorowa, zabytkowe lokomotywy,

wagony kolejowe i tramwajowe, promy rzeczne i elektrownie wodne.

Ważnym składnikiem wykorzystania zasobów dziedzictwa jest edukacja na temat

ochrony i konserwacji zabytków, a także obsługi ruchu turystycznego w sposób gwarantujący

bezpieczeństwo. Istotne jest także umiejętne rozdzielenie oferty dla turystyki masowej od

klientów turystyki kulturowej - koneserów oczekujących wyższych standardów obsługi i

ekskluzywnego dostępu do obiektów i zbiorów.

6. Mikro-pożyczki na rynku lokalnym

Wspieranie twórczej przedsiębiorczości w oparciu o dziedzictwo kulturowe to

wspieranie procesu wiedza – inspiracja – pomysł – projekt nowego produktu lub usługi –

wdrożenie. Cały cykl powstawania innowacji wymaga twórczego podejścia, zdolności do

podejmowania ryzyka i cierpliwości. Wymienione cechy twórczego przedsiębiorcy są

warunkiem koniecznym, ale mogą okazać się niewystarczające, jeśli na końcu nie pojawi się

dostęp do kapitału. W przypadku drobnego wytwórcy czy rękodzielnika barierą może się

okazać kwota od kilku do kilkudziesięciu tysięcy na zakup materiałów. Osoby nie

dysponujące tzw. „zdolnością kredytową” są praktycznie bez szans. W dobie kryzysu

zaufania na rynkach finansowych koszt pieniądza jest bardzo wysoki, a zabezpieczenia

wymagane od kredytobiorców dość wyśrubowane.

Pierwsza jaskółka w obecnej perspektywie finansowej (2007-2013) to Inicjatywa

Europejska JEREMI, dedykowana małym i średnim przedsiębiorcom. Skorzystało z tego

programu 5 polskich województw – na zasadzie pilotażu. Program pożyczkowy JEREMI

polega na utworzeniu funduszu (zwrotny instrument finansowy) który udziela pożyczek,

pobierając prowizję tylko do wysokości jego kosztów obsługi. Innymi słowy obsługa

funduszu pożyczkowego nie może być źródłem zysku dla operatora. Zainteresowanie

przedsiębiorców znacznie przekracza możliwości finansowe jakie dają w tym zakresie

Regionalne Programy Operacyjne.

Idea powszechnego dostępu do mikropożyczek, polegająca na tworzeniu

kilkuosobowych grup, solidarnie gwarantujących zwrot pożyczki kolejno przez każdego

uczestnika grupy, rozwija się prężnie w wielu krajach świata. Jej autor i twórca Grameen

Banku – Mohmand Yunus został wyróżniony Pokojową Nagrodą Nobla w 2004 r. za

światowy wkład w przeciwdziałanie ubóstwu. Rozwiązania Yunusa są radykalnie prostsze od

procedur Unii Europejskiej.

Page 8: E hibner   twórcza przedsiębiorczość w strategii gospodarki solidarnej  wces

8

7. Rekomendacje dla WCES

Wielkopolskie Centrum Ekonomii Solidarności stwarza realne szanse na wdrożenie do

praktyki politycznej instrumentów wsparcia rozwoju i przedsiębiorczości.

Proponuje się, aby WCES wykonywał zadania z trzech obszarów:

Badania – z zakresu związanego z rozwojem regionalnym, rozwojem społeczno –

gospodarczym, planowaniem przestrzennym i planowaniem strategicznym.

Edukacja – edukacja uzupełniającą w stosunku do kształcenia formalnego w systemie

oświaty, monitorowanie wdrażania europejskich ram kwalifikacji dla uczenia się przez

całe życie (ERK), współpraca z przedsiębiorcami w zakresie zdobywania

praktycznych umiejętności zawodowych, rekomendacje dla nowych kierunków

kształcenia.

Wspieranie przedsiębiorczości we współpracy z powiatami, gminami i organizacjami

społecznymi, budowanie partnerstw, pomoc w zakładaniu firm, współdziałanie z

przedsiębiorcami w zakresie promocji rodzimych produktów (lokalnych,

regionalnych, tradycyjnych), organizacja targów i warsztatów z zakresu twórczej

przedsiębiorczości.

Bibliografia:

1. Bornstein D.: How to Change the World, Social Enterpreneurs and the Power of New

Ideas, Oxford University Press, 2004,

2. Bove J., Dufour F. : Świat nie jest towarem, w tłumaczeniu Ewy Houee-Kubasiewicz,

wydawnictwo ANDROMEDA, Gdańsk 2002.

3. Nowy początek, Społeczna gospodarka rynkowa, pod redakcją Barbary Sadowskiej,

Fundacja Pomocy Wzajemnej BARKA, Poznań 2009,

4. Buzek J., Surdej A.: Odrodzenie ducha – budowa wolności. Perspektywy rozwoju

gospodarki solidarnej. Ruch Prawniczy Ekonomiczny i Socjologiczny, Wydział Prawa i

Administracji UAM, Poznań 2010, s.5-20,

5. Kultura i turystyka, wspólnie zyskać, pod redakcją Andrzeja Stasiaka, Wydawnictwo

Wyższej Szkoły Turystyki i Hotelarstwa w Łodzi, Łódź 2009.

6. Wyciskanie Brukselki? Europeizacji społeczności lokalnych na pograniczu, pod redakcją

Joanny Kurczewskiej i Hanny Bajor, Wydawnictwo Instytutu Filozofii i Socjologii PAN,

Warszawa 2009.

7. Dobre praktyki zarządzania wiedzą przez instytucje rynku pracy w perspektywie zmiany

gospodarczej, redakcja merytoryczna: Iwona Kania, kierownik projektu: „Analiza

zarządzania wiedzą przez instytucje rynku pracy w perspektywie zmiany gospodarczej”

.Ecorys Polska Sp.zoo., Warszawa 2011.