Dodatek 34/2009 (56)

16
Gazeta bezpłatna nakład: 13 000 egz. 26.08.2009 - 02.09.2009r. nr 34 (56) W NUMERZE: Była zdecydowaną faworytką. Na początku sierpnia rzuciła w Cottbus 77,20 cm i została liderką światowych list. W Berlinie ocze- kiwano od niej medalu i to tego najcenniejszego. Pod koniec lipca w dość kontrowersyjnych okolicz- nościach rozstała się z trenerem Czesławem Cybulskim. To nie przeszkodziło jej w uzyskiwaniu świetnych rezultatów. Było wia- domo, że jest w świetnej formie. Kibice zastanawiali się jednak, czy 24-latka będzie wystarczająco mocna psychicznie, czy poradzi sobie z presją. Po finale konkursu rzutu młotem na mistrzostwach Świata w Berlinie chyba nikt już nie ma wątpliwości, że Anita jest jedną z największych gwiazd światowej lekkiej atletyki. W drugiej próbie konkursu posłała młot na odle- głość 77,96 m. Tak daleko przed nią nie rzucała jeszcze żadna z kobiet. Włodarczyk już na po- czątku finału odebrała rywalkom ochotę do walki. Gdy zobaczyła wynik na tabli - cy świetlnej, cieszyła się tak bar - dzo, że podczas jednego z trium- falnych podskoków na bieżni zwichnęła nogę. Zrobiło się dra- matycznie, bo musiała opuścić płytę stadionu. Po chwili wróciła z opatrunkiem i trzymając lód na kontuzjowanej stopie patrzy- ła, co robią rywalki. Te nie były w stanie nawet zbliżyć się do jej rewelacyjnego wyniku. W ostat - niej próbie Niemka Betty Heidler rzuciła 77,17 m. Cieszyła się jak dziecko, bo pobiła rekord kraju, ale rezultat Anity, był poza zasię- giem. Wychowanka Kadeta Ra- wicz, obecnie zawodniczka AZS AWF Poznań weszła do koła na swój ostatni rzut, zrobiła zamach, ale tylko po to, by jako nowa mi - strzyni świata zaprezentować się berlińskiej publiczności. Młot wylądował bardzo blisko, ale to nie miało już żadnego znaczenia. Potem pobiegła w stronę trybun, gdzie kibice trzymali Polską flagę z napisem Rawicz. Były jeszcze zdjęcia przy tablicy świetlnej z nowym rekordem świata, runda honorowa z biało-czerwoną flagą po bieżni stadionu olimpijskiego i ogromna radość. Anita wróci do kraju nie tylko ze złotym medalem mistrzostw świata, ale także z czekiem na 100 tysięcy dolarów za ustano- wienie rekordu świata. Oprócz rawiczanki w Berlinie dwa takie czeki otrzymał fenomenalny Ja- majczyk Usain Bolt. Srebro w konkursie rzutu mło- tem zdobyła Betty Heidler, a brąz Słowaczka Martina Hrasnova. REKORDZISTKA ŚWIATA MISTRZYNI ŚWIATA ANITA WŁODARCZYK Z RAWICZA 77,96 m i wszystko jasne. Na taką odległość Anita Włodarczyk posłała młot na Mistrzostwach Świata w Berlinie. Ustanowiła rekord świata i zdobyła złoty medal. Rawiczanka nie pozostawiła rywalkom złudzeń, jest obecnie poza ich zasięgiem. Zjechał mi pod koła Pod Kościanem tir zderzył się czołowo z bmw, którego kierowca zmarł na skutek obrażeń w szpitalu. s.3 Wachowski wstydzi się za dworzec PKP Radny Leszna Marek Wachowski prze- prowadził badania opinii publicznej doty- czące dworca i ulicy Dworcowej. s.3 Glapiak strzela, Polonia wygrywa Piłkarze Polonii Leszno w sobotnie póź- ne popołudnie pokonali ekipę Mieszka Gniezno. s.11 Miśkowiak najszybszy w Rawiczu Rawiczanin, Robert Miśkowiak wygrał XV Turniej o Puchar Burmistrza Rawi - cza. s.14 Młodzi polscy żużlowcy najlepsi w Europie Pawlicki i Janowski poprowadzili repre- zentację Polski do złotego medalu Druży- nowych Mistrzostw Europy Juniorów. s.16 Fot. Grzegorz Kubik

description

Gazeta bezpłatna

Transcript of Dodatek 34/2009 (56)

Gazeta bezpłatna nakład: 13 000 egz. 26.08.2009 - 02.09.2009r. nr 34 (56)

W NUMERZE:

Była zdecydowaną faworytką. Na początku sierpnia rzuciła w Cottbus 77,20 cm i została liderką światowych list. W Berlinie ocze-kiwano od niej medalu i to tego najcenniejszego. Pod koniec lipca w dość kontrowersyjnych okolicz-nościach rozstała się z trenerem Czesławem Cybulskim. To nie przeszkodziło jej w uzyskiwaniu świetnych rezultatów. Było wia-domo, że jest w świetnej formie. Kibice zastanawiali się jednak, czy 24-latka będzie wystarczająco mocna psychicznie, czy poradzi sobie z presją.

Po finale konkursu rzutu młotem na mistrzostwach Świata w Berlinie chyba nikt już nie ma wątpliwości, że Anita jest jedną z największych gwiazd światowej

lekkiej atletyki. W drugiej próbie konkursu posłała młot na odle-głość 77,96 m. Tak daleko przed nią nie rzucała jeszcze żadna z kobiet. Włodarczyk już na po-czątku finału odebrała rywalkom ochotę do walki.

Gdy zobaczyła wynik na tabli-cy świetlnej, cieszyła się tak bar-dzo, że podczas jednego z trium-falnych podskoków na bieżni zwichnęła nogę. Zrobiło się dra-matycznie, bo musiała opuścić płytę stadionu. Po chwili wróciła z opatrunkiem i trzymając lód na kontuzjowanej stopie patrzy-ła, co robią rywalki. Te nie były

w stanie nawet zbliżyć się do jej rewelacyjnego wyniku. W ostat-niej próbie Niemka Betty Heidler rzuciła 77,17 m. Cieszyła się jak dziecko, bo pobiła rekord kraju, ale rezultat Anity, był poza zasię-giem. Wychowanka Kadeta Ra-wicz, obecnie zawodniczka AZS AWF Poznań weszła do koła na swój ostatni rzut, zrobiła zamach, ale tylko po to, by jako nowa mi-strzyni świata zaprezentować się berlińskiej publiczności. Młot wylądował bardzo blisko, ale to nie miało już żadnego znaczenia. Potem pobiegła w stronę trybun, gdzie kibice trzymali Polską flagę

z napisem Rawicz. Były jeszcze zdjęcia przy tablicy świetlnej z nowym rekordem świata, runda honorowa z biało-czerwoną flagą po bieżni stadionu olimpijskiego i ogromna radość.

Anita wróci do kraju nie tylko ze złotym medalem mistrzostw świata, ale także z czekiem na 100 tysięcy dolarów za ustano-wienie rekordu świata. Oprócz rawiczanki w Berlinie dwa takie czeki otrzymał fenomenalny Ja-majczyk Usain Bolt.

Srebro w konkursie rzutu mło-tem zdobyła Betty Heidler, a brąz Słowaczka Martina Hrasnova.

REKORDZISTKA ŚWIATAMISTRZYNI ŚWIATA

ANITA WŁODARCZYKZ RAWICZA

77,96 m i wszystko jasne. Na taką odległość Anita Włodarczyk posłała młot na Mistrzostwach Świata w Berlinie. Ustanowiła rekord świata i zdobyła złoty medal. Rawiczanka nie pozostawiła rywalkom złudzeń, jest obecnie poza ich zasięgiem.

Zjechał mi pod kołaPod Kościanem tir zderzył się czołowo z bmw, którego kierowca zmarł na skutek obrażeń w szpitalu. s.3

Wachowski wstydzi się za dworzec PKPRadny Leszna Marek Wachowski prze-prowadził badania opinii publicznej doty-czące dworca i ulicy Dworcowej. s.3

Glapiak strzela, Polonia wygrywaPiłkarze Polonii Leszno w sobotnie póź-ne popołudnie pokonali ekipę Mieszka Gniezno. s.11

Miśkowiak najszybszy w RawiczuRawiczanin, Robert Miśkowiak wygrał XV Turniej o Puchar Burmistrza Rawi-cza. s.14

Młodzi polscy żużlowcynajlepsi w EuropiePawlicki i Janowski poprowadzili repre-zentację Polski do złotego medalu Druży-nowych Mistrzostw Europy Juniorów. s.16

Fot.

Grz

egor

z K

ubik

2 Wydarzenia

Wydawca:AWR ELKA sp. z o.o.

Roman Lewicki - dyrektor, Arek Wojciechowski

- red. naczelny, Emilia Wojciechowska

- szef informacji, Klaudia Dymek

- red. prowadzący/ skład

Dziennikarze: Aldona Brycka-Jaskierska,

Hanna Ciesielska, Jarek Adamek,

Marcin Hałusek, Michał Konieczny, Michał Wiśniewski

Siedziba redakcji:Leszno, ul. Sienkiewicza 30a

tel. 065 5295678e-mail:[email protected]

Druk:Drukarnia POLSKAPRESSE Sp. z o.o.

- Pojechałaś na mistrzostwa świata do Berlina po medal. Zo-bowiązywały świetne wyniki, je-steś w tym sezonie w rewelacyj-nej formie. Czy nie przytłaczały cię ogromne oczekiwania?

- Nie czułam presji. Byłam skupiona i zajęta sama sobą. Już podczas samego konkursu pomogło mi także to, że publicz-ność niemiecka dopingowała Bet-ty Heidler - chciałam pokazać, że jestem dobrą zawodniczką i udało się.

- Chcesz powiedzieć, że wal-ka z rywalkami i całym stadio-nem niemieckich kibiców jesz-cze bardziej cię motywowała?

- To było bardzo mobilizujące. Ale miałam też „swoich” kibiców. Moi najbliżsi przyjechali z Rawi-cza z ogromną biało-czerwoną flagą. Nie mogłam ich zawieść, chciałam dostarczyć jak najwięcej emocji.

- Tych z pewnością nam wszystkim nie brakowało i tobie też. Po rewelacyjnym, rekordo-wym rzucie skręciłaś kostkę i skończyło się na dwóch pró-bach. Pozostało czekać na to, co zrobią rywalki. To chyba nie było dla łatwe?

- Chciałam, żeby to się jak najszybciej skończyło. Najbardziej obawiałam się mojej największej rywalki. Wiedziałam, że Betty jest świetnie do tego konkursu przy-gotowana, czekałam na jej rzuty, ale na szczęście dla mnie, nie były tak udane jak mój.

- Podobno przed finałem nie mogłaś dostać się do restaura-cji dla zawodników. Teraz chy-ba nie masz takich problemów, jesteś wszędzie rozpoznawal-na...

- To prawda. Spóźniłam się minutę na obiad i musiałam ne-gocjować z ochroniarzem, żeby mnie wpuścił na stołówkę. Udało się, ale pomyślałam sobie wtedy, że pokażę Niemcom na stadionie kim jestem (śmiech).

- Poza złotym medalem z Berlina przywieziesz także czek na 100 tysięcy dolarów. Czy masz już jakieś plany zwią-zane z tą nagrodą?

- Dopiero kiedy przyjechałam wieczorem do hotelu uświado-

miłam sobie, że pobiłam rekord świata i w związku z tym dosta-nę pieniądze, bardzo duża to dla mnie suma. O tym się nie myśli podczas rywalizacji, to są dru-gorzędne sprawy. Najważniejsze w danym momencie są emocję i dobry wynik, radość. Dopiero później to do człowieka dochodzi. Na razie nie mam jeszcze żadnych planów, jak wydam nagrodę.

- Kontuzja stopy jest groź-na?

- Na szczęście nie. USG wyka-zało, że torebka stawowa nie zo-stała uszkodzona. Mam nadzieję, że kilka zabiegów rehabilitacyj-nych wystarczy i jeszcze w tym sezonie wystartuję w zawodach. Rozmawiała Hania Ciesielska

- W mieście trwa akcja napra-wy ławek. Prowadzi ją Miejski Zakład Zieleni. Naprawiliśmy już ławki z parków – tłumaczy dy-rektor zakładu Joanna Nowac-ka – teraz zabieramy się za te stojące przy skwerach i ulicach. Tak więc rzeczywiście stolarz za-trudniony przez MZZ sukcesyw-nie zabiera po dwie duże ławki do naprawy dziennie.

- Większość jest zniszczona przez eksploatację i warunki at-mosferyczne – mówi Joanna No-wacka – jednak niestety docho-dzi też do zwykłych dewastacji.

A bywają także dewastacje niezwykłe. Przykładem mogą być ławki stojące na Rynku, któ-re tajemniczy majsterkowicz… rozkręcił.

- Pozostały deski i ramy, zniknęły tylko śruby i podkładki – mówi pani dyrektor.

Naprawy oczywiście kosztu-ją – w tym roku Miejski Zakład Zieleni na same ławki wydał już 20 tysięcy złotych. (jad)

Nie mogłam zawieźć najbliższychRozmowa z Anitą Włodarczyk

Na mistrzostwa świata pojechała jako młoda wschodząca gwiazda lekkiej atletyki, teraz świeci jej pełnym blaskiem. Pochodząca z Rawicza zawodniczka AZS AWF Poznań, Anita Włodarczyk sięgnęła po złoty medal w konkursie rzutu młotem. Zrobiła to w rewelacyjnym stylu, poprawiając o 16 cm rekord świata Tatiany Łysenko. – Mobilizował mnie doping Niemców dla Betty Heidler – przyznała w rozmowie z Radiem Elka.

Trwa przegląd ławek

Spokojnie, to tylko naprawaSkontaktował się z nami zaniepokojony mieszkaniec Leszna. Zabierają nam ławki z Placu Metziga – powiedział. Sprawdziliśmy tę informację. Ławki rzeczywiście znikają, ale tajemnicy w tym nie ma. Są po prostu zabierane do naprawy. Przechodzi je większość ławek w mieście.

W nocy ze środy na czwartek na stacji benzynowej w Borku po-jawił się młody mężczyzna, który poprosił obsługę o pomoc ponie-waż, jak twierdził, został napad-nięty i obrabowany. Na miejsce przyjechała policja, a mężczyzna opowiedział im historię jak z sen-sacyjnego filmu, wedle której 21-letni Mariusz K. miał jechać dro-gą z Dolska do Borku, udając się dalej do Częstochowy. Na drodze zobaczył przewrócony motocykl, a obok leżącego mężczyznę. Za-trzymał się, żeby udzielić pomo-cy. Wtedy z rowu wyskoczyć miał drugi mężczyzna, który zaata-kował młodego kierowcę. W tym czasie leżący podniósł się i wsko-czył do jego samochodu. Jak ze-znał poszkodowany, ukradziono

mu nawigację satelitarną, telefon i portfel z pieniędzmi. Potem na-pastnicy wsiedli na motocykl, po-zbawiony zresztą tablic rejestra-cyjnych i uciekli w stronę Dolska.

- Prowadziliśmy działania dwutorowo – powiedział Radiu Elka Sebastian Myszkiewicz z gostyńskiej komendy policji – z jednej strony szukaliśmy napast-ników, z drugiej weryfikowaliśmy zeznania napadniętego. Tu oka-zało się, że w opowieści jest kilka sporych rozmiarów „dziur”. Kiedy policjanci zaczęli drążyć temat, 21-latek „pękł” i przyznał się, że cały napad wymyślił. Zeznał, że zgubił 300 złotych należących do firmy, w której pracował – mówi Myszkiewicz – ponieważ bał się odpowiedzialności stworzył hi-storię o nocnych motocyklistach-rabusiach. Żeby jeszcze bardziej ją uprawdopodobnić, wyrzucił z auta portfel, telefon i nawiga-cję, zresztą też firmową. Wskazał nawet miejsce pozbycia się tych przedmiotów.

- Odzyskaliśmy portfel i telefon – mówi Sebastian Myszkiewicz – jednak nawigacji nie znaleźliśmy. Teraz mężczyzna odpowie za za-właszczenie mienia i zawiadomie-nie o fikcyjnym przestępstwie. Rozliczy go też pewnie jego własny szef. (jad)

Wymyślił sobie zbyt ambitny napad

Zgubił 300 tys. złotychNajprawdopodobniej zbyt dużo filmów sensacyjnych obejrzał 21-letni mieszkaniec powiatu szamotulskiego, który zaalarmował gostyńską policję twierdząc, że został napadnięty i obrabowany. Historia przez niego opowiedziana była niezwykle pasjonująca – aż za bardzo, ponieważ podczas jej weryfikacji okazało się, że mężczyzna… obrabował się sam. A właściwie obrabował swojego szefa.

Fot.

Jare

k A

dam

ek

Fot.

(2x)

Grz

egor

z K

ubik

3Wydarzenia

BURMISTRZ MIASTA I GMINY W RYDZYNIE

SprostowanieW ogłoszeniu o przetargu umieszczonym w Gazecie „ABC”

z dnia 11 sierpnia 2009r.błędnie podano dzień, w którym ma się odbyć przetarg

na sprzedaż nieruchomości gminnych.Przetarg odbędzie się w dniu 14 września 2009r.

w poniedziałek, a nie jak podano w środę.

Prezydent skomentował za-rzuty radnych PiS, którzy skarżą się, że ich projekty dotyczące za-

pewnienia mieszkańcom Leszna dostępu do Internetu nie są re-alizowane. Na początku września będziemy dysponowali koncep-cją, która da odpowiedź na py-tanie, jakie rozwiązania zastoso-wać – powiedział w Radiu Elka – przede wszystkim czy dostęp ma być powszechny, czy dar-mowy, i co to znaczy darmowy. Koncepcja ma wytyczyć kierun-ki dalszych inwestycji. Malepszy wyraził też uznanie dla projektu złożonego przez władze Kościa-na, które otrzymały aż 85 pro-cent dofinansowania na program przeciwdziałania wykluczeniu cyfrowemu, w ramach którego zbudowana zostanie sieć kom-puterowa, przez którą mieszkań-cy będą mieli darmowy dostęp do Internetu.

Wypadek miał miejsce na prostej prowadzącej z Ponina na Kościan. Droga jest doskonałym stanie, niedawno przeszła re-mont. Ze wstępnych ustaleń wy-

nika, że 23-latek z Leszna jechał swoim bmw od strony Poznania.

Kierowca tira relacjonuje, że bmw zjechało mu wprost pod koła. Odbiło się i wypadło z dro-gi. Tir, z uszkodzonym przednim zawieszeniem, wypadając z dro-gi, ratował się jeszcze przed ude-rzeniem w drzewa. Ostatecznie wjechał na pole. Ratownicy, żeby wydobyć kierowcę bmw z wraku musieli odciąć dach samochodu. Lekarze zdecydowali, że stan 23-latka jest tak poważny, że musi on zostać natychmiast przewie-ziony do Leszna. Przeprowadzo-no badanie tomograficzne, ale lekarze przegrali walkę o życie kierowcy. Zmarł na skutek licz-nych obrażeń.

- Na razie trwa analiza zabez-pieczonych śladów i zebranych dowodów. Za wcześnie, by po-wiedzieć, co stało się na drodze pod Poninem. Pod uwagę bierze-my kilka wersji. Istotne jest to, że bmw, jak wynika z zeznań kierowcy ciężarówki, nie hamo-wało. Wjechało prosto pod koła ciężarówki – mówi Mateusz Mar-szewski, rzecznik prasowy policji w Kościanie.

To drugi tragiczny wypadek na kościańskim odcinku krajo-wej piątki w okolicach Ponina. Tydzień wcześniej zginął tam mieszkaniec Kobylnik, którego maluch z niewyjaśnionych przy-czyn wjechał prosto w stojącą przy drodze ciężarówkę. (mich)

- Koledzy błysnęli – powie-dział – zazdroszczę im.

Jednak, jak zaznaczył prezy-dent, Leszno także chce przeciw-działać wykluczeniu cyfrowemu najuboższych czy niepełnospraw-nych.

- Współpracujemy w tej spra-wie z Urzędem Marszałkowskim – mówi Tomasz Malepszy – zło-żyliśmy już w tej sprawie wnio-sek, w którym określamy liczbę rodzin, które będą miały dostęp do sieci.

Sprawa informatyzacji mia-sta wróci na obrady Rady Miasta w czwartek – radni rozpatrzą pe-tycję złożoną przez mieszkańców, jednak w porządku obrad sesji nie ma projektu przygotowanego przez PiS, czyli stworzenia takie-go projektu jak kościański. (jad)

Malepszy: zazdroszczę, ale nie naśladuję

Czy grożą nam „wykluczenia cyfrowe”?Koledzy z Kościana błysnęli – tak prezydent Leszna Tomasz Malepszy komentuje zdobycie przez gród nad Obrą dofinansowania programu walki z wykluczeniem cyfrowym, przewidującego też instalację w mieście sieci darmowego Internetu. Prezydent zaznaczył jednak, że miasto Leszno ma inny pomysł na rozwiązanie tych samych problemów – i dostarczenie dostępu do technologii najuboższym, i informatyzacji miasta.

Tragedia na prostej drodze

Zjechał mi pod koła

Policja wciąż weryfikuje wersje tragicznego wypadku pod Kościanem. Tir zderzył się tam czołowo z bmw, którego kierowca zmarł na skutek obrażeń w szpitalu. Z zeznań kierowcy ciężarówki wynika, że auto osobowe zjechało mu wprost pod koła.

Marek Wachowski jest socjo-logiem, właścicielem firmy zaj-mującej się między innymi ba-daniami opinii publicznej. Tym razem postanowił sam, na wła-sny koszt zbadać, co mieszkań-cy i przyjezdni myślą na temat dworca kolejowego i jego najbliż-szej okolicy. Spytał o zdanie dwie-ście osób: stu mieszkańców i stu podróżnych. -Wyniki przerosły moje oczekiwania – mówi radny – choć spodziewałem się, że będą krytyczne. Aż 128 respondentów oceniło wygląd dworca jako nie-dostateczny; ocenę dostateczną dały mu 54 osoby, a dobrą tyl-ko 18 ankietowanych. W ocenie funkcjonalności przeważały oce-ny dostateczne i niedostateczne – po 82 odpowiedzi, choć trzy oso-

by uznały ją za bardzo dobrą. - Byli to przyjezdni – wyjaśnia

Wachowski. Najgorzej ankieto-wani ocenili stan chodników na Dworcowej – 82 procent ocen nie-dostatecznych.

Wachowski zapytał też o to, kto jest odpowiedzialny za wygląd dworca i chodników. Tu więk-szość respondentów obarczyła władze miasta, nieco mniej PKP, jednak były też odpowiedzi, że i jedni, i drudzy. Radny poinfor-mował też, że zdecydowanie bar-dziej krytyczni wobec władz byli mieszkańcy Leszna. Zdaniem re-spondentów taki stan budynku dworca i prowadzącej do niego ulicy psuje wizerunek Leszna w oczach przyjezdnych – uważa tak 90 procent respondentów.

- Jeden z ankietowanych zwrócił mi nawet uwagę, że ha-sło promocyjne miasta „Rozwiń skrzydła” można rozumieć tak, że są one konieczne, żeby prze-dostać się przez dziury w chodni-ku – ironizuje Wachowski. Radny zapewnił, że wyniki badań przed-stawi prezydentowi i przewodni-czącemu Rady Miasta. Wezwał też, żeby jeszcze w tym roku za-brać się za poprawę stanu rzeczy. (jad)

Sam przeprowadził badania

Wachowski wstydzi się za dworzec PKP

- Wstyd mi za wygląd naszego dworca i ulicy Dworcowej – mówi radny Leszna Marek Wachowski. Przeprowadził on badania opinii publicznej dotyczące tego fragmentu miasta. Jego wyniki są jednoznaczne – i mieszkańcy, i przyjezdni uważają, że dworzec jest bardzo złą wizytówką Leszna.

Fot.

Mic

hał W

iśni

ewsk

iFo

t. Ja

rek

Ada

mek

4 Wydarzenia

Kto powinien się wstydzić za dworzec?

Jarek Adamek

Mieszkańcy Gronowa już od dawna postulowali modernizację budynku szkoły podstawowej w tej dzielnicy. Chodzi tu zwłasz-cza o skrzydło, w którym uczą się najmłodsze dzieci – to praktycznie barak, którego ściany zawierają szkodliwy azbest. Władze miasta zapewniały, że problem rozumie-ją, jednak jego rozwiązanie dotąd wyznaczano po roku 2010.

Prezydent Tomasz Malepszy poinformował nas, że zamierza

wprowadzić tę inwestycję do przy-szłorocznego budżetu. Właśnie rozstrzygnięto przetarg na projekt techniczny – powiedział Radiu Elka – wystartowały w nim dwie pracownie, tańszą ofertę, za 64 tysiące złotych złożył Filar Pro-jekt. Koncepcja rozbudowy zakła-da postawienie w miejscu baraku dwukondygnacyjnego budynku: na parterze znalazłyby się cztery pomieszczenia przedszkola, które obecnie także bytuje w dość trud-nych warunkach. Na piętro trafi-łyby zaś klasy nauczania zintegro-wanego, czyli najmłodsi uczniowie podstawówki. Urządzimy tam też pokój nauczycielski i bibliotekę – mówi Tomasz Malepszy.

Projekt ma być gotowy pod ko-niec listopada. Dzięki temu będę mógł wprowadzić inwestycję do przyszłorocznego budżetu – mówi prezydent – chcemy ją zrealizować w jednym roku. Wstępny koszto-rys mówi, że rozbudowa „Piątki” może kosztować od sześciu do siedmiu milionów złotych. (jad)

Już na godzinę przed roz-poczęciem rowerówki plac przy Wiatraku Józef w Rydzynie był okupowany przez ponad set-kę rowerzystów. Zjeżdżali się ze wszystkich stron – nawet z tak oddalonych miejscowości jak Rawicz, Góra, Gostyń, Krobia i Kościan. Było też wielu leszczy-

niaków. Jedni wzięli sobie do serca apele policji i jechali lasa-mi, inni mimo wszystko zaryzy-kowali jazdę ruchliwą „piątką”. Wśród uczestników dominowali weterani Rowerówki i innych im-prez dla cyklistów, jednak było też wielu nowych, zachęconych opowieściami znajomych. Nie-którzy dojechali z Poznania, po-jawiła się nawet dziewczyna na co dzień mieszkająca w Anglii, która postanowiła włączyć rajd do wakacyjnych atrakcji. Jak już jesteśmy przy statystykach to najstarszy uczestnik miał 76 lat, a najmłodszy dwa – oczywiście jechał w rowerowym koszyczku.

Po godz. 21.00 uczestników powitał organizator imprezy Ja-rosław Jankowski, a kapelan

Rowerówki, a przy okazji ratow-nik drogowy ks. Maciej Grześ po-błogosławił ich na drogę i udzielił dyspensy, jako że impreza piąt-kowa, a na mecie czekała kiełba-sa.

Trasa rajdu tradycyjnie wio-dła przez Dąbcze, Nową Wieś, Kąkolewo do Osiecznej. Rowerzy-ści jechali kolumną zabezpieczo-ną przez policję. Funkcjonariusze czuwali też nad ich bezpieczeń-stwem obstawiając ważniejsze skrzyżowania po drodze. Wszyst-ko to sprawiło, że Rowerówka na metę dotarła szybko, sprawnie i w dobrych nastrojach. Pokrze-pieni gorącą wędliną ruszyli póź-niej do domów – niektórzy mieli do pokonania nawet kilkadzie-siąt kilometrów. (jad)

Koncepcja już jest

Rozbudowa SP 5już w przyszłym rokuNie w następnej kadencji, a już w przyszłym roku ma być rozbudowany budynek Szkoły Podstawowej nr 5 na Gronowie – zapowiada prezydent Tomasz Malepszy. Właśnie rozstrzygnięto przetarg na projekt inwestycji – ma on być gotowy do końca listopada. Prezydent szacuje, że nowe pomieszczenia, w tym także część dla przedszkola, mają kosztować 6 do 7 milionów złotych.

W Boszkowie pilnuj auta

Golf ogołoconyTylko na trzy godziny zostawi-

ła swojego golfa na ul. Dworcowej w Boszkowie mieszkanka Woło-wa. Kiedy przyszła po północy, zastała samochód zdewastowany. Do włamania musiało dojść mię-

dzy godziną 21.00 a 0.25.Złodzieje zabrali radio-od-

twarzacz oraz dwie poduszki po-wietrzne z kierownicą i deską roz-dzielczą. Straty oszacowano na ponad dwa tysiące złotych. (han)

Zaimponował mi ostatnio pan radny Marek Wachowski. Nie wszystkie jego wypowiedzi mi się podobają; ba – nie wszystkie rozumiem, bo w końcu jest so-cjologiem, a to dziedzina nauki dla mnie równa magii albo trygo-nometrii. Jednak kiedy ostatnio przed dworcem wielkim głosem krzyknął „wstydzę się”, zabrzmia-ło to prawie jak „J’accuse” Emila Zoli w sprawie Dreyfusa.

Wstydzę się za dworzec i Dwor-cową – mówił pan radny. Poka-zał też wyniki badań, z których wynika, że podobnie wstydzi się wielu leszczyniaków. Wstydzimy się przed przyjezdnymi. Przed tymi, którzy z musu lub chęci postanowili się do Leszna wybrać pociągiem.

Sam uwielbiam pociągi. Jako kolejarskie dziecko jeżdżę nimi od niemowlęctwa, jeździłem ko-rzystając z przywilejów socjal-nych taty po całej Polsce i to studenckich czasów. Teraz także lubię do Poznania czy Warszawy nie autem, tylko pociągiem poje-chać, bo i książkę poczytać moż-na, i piwa się napić (niestety nie w Warsie, dzięki naszym kocha-

nym Posłom). Ostatnio jechałem cięgiem dwie doby pociągami: najpierw polskim, potem ukraiń-ską płackartą. Obiecywałem so-bie, że nie będę się przechwalał, gdzie to nie byłem i czego nie wi-działem, ale muszę zauważyć, że dworce na Ukrainie są ładniejsze od większości polskich. Może i Ukraińcom nie idzie budowa sta-dionów na Euro. Wyjdźcie sobie jednak na dworzec w Winnicy. Pięknie odnowiony XIX-wieczny budynek. Niezbyt wielki, ale czy-sty, z elektronicznymi wyświetla-czami. Żadnych graffiti, a o pół-nocy widziałem pościg sześciu milicjantów za trzema podpitymi młodzieńcami, którzy postanowi-li pokrzyczeć (!!!) w przejściu pod-ziemnym. W toalecie nie byłem – podejrzewam, że jest tradycyjnie „na Małysza”, więc higieniczna, choć cholernie niewygodna. Po-dobnie piękny dworzec widzia-łem w Chersoniu. W Symferopo-lu też piękny, ale to już daleko; bliżej macie do Lwowa – perełka po prostu (ba – kto budował?), oczywiście wyremontowana.

Wróciłem do Polski przez War-szawę – zaliczyłem więc Dwo-

rzec Centralny w Warszawie, w dodatku po nocy. Paskudztwo. Potem Poznań o świcie – kolejna obrzydliwka. No i nasze kochane Leszno. Co wam będę mówił. Kto nie był, nie zrozumie. Po prostu wstyd. Wstydzę się razem z pa-nem radnym. Przede wszystkim za tego durnia, który za Gierka wymyślił, żeby to koszmarne bezguście postawić na miejscu dawnego dworca. Wstydzę się za tych, którzy doprowadzili ten koszmar do obecnego stanu – zajęło to ledwie 30 lat. I nikt nic nie robi – miasto mówi, że to kolej powinna, kolej że miasto. Prezydent przejął wreszcie ulicę od PKP, były plany, koncepcje. Nic się nie dzieje. Prezydent nie remontuje, bo PKP nie chce się zabrać za swój kawałek… Wstyd czy nie wstyd?

Oczywiście możemy się po-cieszać, że inne dworce w Polsce wyglądają podobnie albo gorzej. Ale gdyby przyjeżdżali do mnie moi znajomi Ukraińcy wolałbym, żeby nie wybierali pociągu. No chyba żebym im wmówił, że ten dworzec to nie Leszno. Jeszcze nie.

6. Światowa Nocna Rowerówka

Tłum nocnych jeźdźców

Kilkuset rowerzystów przejechało w piątek wieczorem trasę spod Wiatraka Józef w Rydzynie na Letnisko w Osiecznej w ramach Światowej Nocnej Rowerówki. Impreza odbyła się już po raz szósty, a zainteresowanie nią jest coraz większe.

Fot.

(4x)

Grz

egor

z S

tern

a

5Wydarzenia

Do wypadku doszło przy le-śniczówce w Książęcym Lesie.

O podbojanowskim Salusie napisał w ubiegłym tygodniu Puls Biznesu. W artykule gazeta powoływała się na informatora, który ujawnia ogromne straty firmy z powodu opcji waluto-wych. Puls Biznesu zweryfikował doniesienie – jego autor okazał się osobą fikcyjną, jednak firma przyznała, że na opcjach straci-ła.

Dlaczego sprawa ujrzała światło dzienne dopiero teraz? Właściciel Salusa Edward An-draszak powiedział Radiu Elka, że między jego firmą a na przy-kład spółkami giełdowymi jest zasadnicza różnica.

- Jestem właścicielem, to tylko moje pieniądze, a nie akcjonariu-szy – mówi prezes – dlatego nie mam obowiązku informować o kłopotach.

Andraszak nie ukrywa jed-nak, że miał opcje walutowe, na których stracił.

- Zaoferowano nam je, tak jak tysiącom innych firm – powiedział – byliśmy eksporterem mięsa, potrzebowaliśmy więc zabezpie-czenia transakcji. Potem okazało się, że złotówka gwałtownie się osłabiła i opcje pogrążyły wiele przedsiębiorstw.

Nasze straty były poważne – przyznaje prezes Salusa – niż-sze niż napisano w Pulsie Bizne-su, jednak poważne. Udało się jednak porozumieć z bankami, wobec których firma miała zobo-wiązania.

- Spłaciliśmy już 70 procent należności – zapewnia Andraszak – pozostałe 30 procent spłacimy do końca roku.

Co ważne, wynik finansowy Salusa za pierwsze półrocze nie wykazuje straty. Prezes zapewnia też, że nie ma żadnych kłopotów z płatnościami wobec dostawców żywca.

- Może nie jesteśmy mistrza-mi krótkich terminów – przyznaje – ale wywiązujemy się z umów wobec rolników i grup producenc-kich.

Mimo wprowadzenia oszczęd-ności nie doszło też do żadnych redukcji zatrudnienia.

Firma wobec spadku ekspor-tu stara się umacniać pozycję na rynku krajowym.

Edward Andraszak przyzna-je, że opcje były dla niego bole-sną nauczką, jednak dodaje, że wyciągnął z niej wnioski na przy-szłość. (jad)

Według wstępnych ustaleń ford wyprzedzał fiata w momencie, gdy ten skręcał na podwórze.

Uderzenie było bardzo silne – oba auta wylądowały 30 metrów dalej, w rowie pod lasem.

Rannych zostało pięć osób, na szczęście - jak mówią straża-cy - skończyło się na ogólnych potłuczeniach.

Poszkodowani trafili jednak

Salus też miał problem z opcjami walutowymi

Straciliśmy, ale wychodzimy na prostąStraciliśmy na opcjach walutowych – przyznaje Edward Andraszak, właściciel Zakładów Mięsnych Salus w Golince koło Bojanowa. O kłopotach firmy napisał w ubiegłym tygodniu Puls Biznesu. Prezes Andraszak wyjaśnia, że straty są odrabiane, a co najważniejsze nie odczuwają ich ani dostawcy, ani pracownicy firmy.

Ford zderzył się z maluchem

Wyprzedzał, gdy tamten skręcał

Pięć osób poszkodowanych to efekt wypadku, do którego doszło w sobotę w Książęcym Lesie, na drodze z Leszna do Góry. Zderzyły się tam ford mondeo z fiatem 126p. Najprawdopodobniej winę za wypadek ponosi kierowca forda, który wyprzedzał „malucha”.

do szpitala. Policja ustala teraz okoliczności wypadku.

(jad)

Fot.

(2x)

Mic

hał W

iśni

ewsk

i

6 Wydarzenia

- Przygotowaliśmy wiele atrakcji – mówi Zbigniew Wach, prezes Rejonowego Związku Pszczelarzy w Lesznie – przede wszystkim były stoiska z wyro-bami z naszych pasiek. Gościem święta był też ks. Eugeniusz Marciniak, krajowy duszpasterz pszczelarzy, który nie tylko ota-cza ich opieką duchową, ale jest też znawcą miodu i propagato-rem jego właściwości zdrowot-nych. Duchowny wygłosił w Wą-soszu wykład na ten temat.

Zapytany o to, jaki był ten sezon dla pszczelarzy Zbigniew Wach przyznaje, że niezbyt ko-rzystny. Sprawiła to zła pogoda, zwłaszcza dużo opadów, które utrudniały pszczołom pracę. Do tego dochodzą szerzące się wciąż pszczele choroby.

- Zbiory w tym roku są o 30-40 procent niższe niż w ubiegłym – mówi pan prezes. Dlatego war-to już wcześniej zaopatrzyć się na zimę w słoik złocistego płynu. (jad)

W Wielkopolskim Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Poznaniu minął termin składania ofert w przetargu na budowę ścieżki ro-werowej z Leszna do Osiecznej. Złożyło je pięć firm – powiedziała Radiu Elka Hanna Koniakow-ska, naczelnik Wydziału Zamó-

wień Publicznych zarządu. Ofer-ty już otwarto. Najniższą złożyło przedsiębiorstwo POLDRÓG z Kościana – to 1.742 tysiące złotych. Pozostałe są stopnio-wo wyższe – najdroższa oferta to 2.176 tysięcy złotych. Roz-strzał spory, jednak i tak oferty były niższe od kwoty pierwotnie przeznaczonej na budowę pię-ciu kilometrów ścieżki – były to 2.363 tysiące złotych. W tym roku w budżetach województwa, powiatu oraz Leszna i Osiecznej zaplanowano wydanie 1.300 ty-sięcy, tak więc w przyszłym roku trzeba będzie dołożyć tylko nieco ponad 400 tysięcy złotych.

Oczywiście jeszcze nie prze-sądzono wyboru najniższej ofer-ty.

- Teraz sprawdzamy ich po-prawność – mówi Hanna Konia-kowska. Może to zająć do dwóch tygodni. (jad)

Każdego roku organizatorzy festiwalu – Stowarzyszenie Kul-turalne Kontakty oraz Teatr Ma-łych Form „Scena świadomości” starają się wprowadzić do pro-gramu nowości. Tym razem też takie będą.

Na inaugurację spektakl mu-zyczny Oleny Leonenko z War-szawy. - Zaczynamy mocnym uderzeniem. Artystka zaśpiewa ballady i romanse rosyjskie. To coś naprawdę fenomenalnego – zaprasza Irena Bajserowicz, pomysłodawca i organizator-ka przedsięwzięcia. Leonenko wystąpi 1 września w sali Miej-skiego Ośrodka Kultury przy ul. Chrobrego.

Pierwszy raz podczas Lesz-czyńskich Spotkań zaprezentuje się grupa flamenco. Członkowie

zespołu Danza del Fuego z Byd-goszczy nie tylko sami wystąpią, ale i będą uczyć tańca innych. Zapisy na trzydniowe warszta-ty prowadzone będą do 3 wrze-śnia.

Warto zwrócić uwagę także na koncert wirtuoza akordeonu - Tomasza Drabiny z Krakowa. - Jest niebywałym artystą, któ-ry z akordeonem potrafi zrobić właściwie wszystko co chce – za-pewnia Bajserowicz.

Miłośnicy Starego Dobre-go Małżeństwa w tym roku też znajdą coś dla siebie. Ola Kiełb, która współtworzyła zespół i wy-stępowała z nim przez wiele lat, teraz zaprezentuje w Lesznie swoje własne autorskie ballady.

No i najważniejsze – spekta-kle teatralne. - Polecam bardzo „Matkę” wrocławskiego Teatru Witkacego oraz plenerowe wido-wisko Teatru MOMO z Katowic. Zwolennicy Nikoli z Krakowa zo-baczą teatr w nowej odsłonie, w sztuce plenerowej „Obrazki Nie-znanego Malarza”.

Będą też oczywiście spekta-kle dla dzieci, spotkanie z pisar-ką, przedstawienia kabaretowe, a nawet filmowy taniec Bollywo-od.

Wszystko to nie mogłoby się odbyć bez wsparcia sponsorów. Organizatorzy Leszczyńskich Spotkań Teatralnych każdego roku wręczają symboliczną sta-tuetkę Mecenasa Kultury Lokal-nej. W ubiegłym roku trafiła do zakładu poligraficznego „Libra”. (han)

Stare ciągniki w Wilkowicach8. Ogólnopolski Festiwal Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych

Leszczyńscy pszczelarze świętowali w Wąsoszu

Gorzki smak mioduMiłośnicy miodu, wosku i innych pszczelarskich produktów świętowali w Wąsoszu, gdzie odbyło się coroczne Święto Pszczelarza Regionu Leszczyńskiego.

Jego wizyta zazwyczaj ozna-cza kłopoty. Dobrze wiedzą o tym właściciele lokali gastronomicz-nych w Kościanie, gdzie mężczy-zna stołował się już pięciokrotnie, nigdy nie płacąc. Scenariusz wi-

zyt jest zawsze taki sam. Klient podjeżdża pod lokal taksówką i po wykwintnym obiedzie zama-wia trunki. Po konsumpcji z roz-brajającą szczerością oznajmia kelnerom i taksówkarzom, że jest bez grosza. Taką wizytę po kilku miesiącach przerwy właśnie złożył w jednej z restauracji w okolicach Czempinia.

- W Kościanie jest już dosko-nale znany i nie obsługiwany. Pewnie dlatego tym razem skorzy-stał z taksówki z Poznania i zaje-chał pod lokal w gminie Czempiń. Tam zamówił obiad i trunki warte 170 złotych. Kolejne 200 złotych stracił taksówkarz. Nietrzeźwego 41-latka kolejny raz zatrzymali-śmy i rozliczyliśmy za wykrocze-

nie. Szalbierstwo zagrożone jest grzywną, aresztem lub ogranicze-niem wolności – mówi Mateusz Marszewski, rzecznik prasowy policji w Kościanie.

,,Smakosz’’ spod Leszna ma na koncie prawie dwadzieścia identycznych ,,wyczynów’’. Za każdym razem grzecznie oddawał się w ręce policji. Mężczyzna, jak wynika z dokumentów, zamiesz-kuje w jednej z wsi w okolicach Rydzyny. Ma zasądzonych kilka-set godzin prac społecznych, które są skutkiem zamiłowania do dar-mowych konsumpcji. Mężczyzna stara się wywiązywać z nakazów i odpracowuje wyroki, z których żaden nie został jeszcze zamienio-ny na areszt. (mich)

Tego klienta nie obsługujemy

Smakosz na gapę41-latek spod Leszna kolejny raz dał się we znaki gastronomom z powiecie kościańskim. Pod Czempiniem zamówił wystawny obiad zakrapiany alkoholem. Wcześniej korzystał z taksówki z Poznania. Po konsumpcji oświadczył, że nie ma czym zapłacić ani za posiłek, ani za transport. Mężczyzna jest postrachem okolicznych restauratorów.

W miniony weekend Wilkowice znów stały się stolicą rolniczych zabytków.

Firma z Kościana najmniej zachłanna

Ścieżka do Osiecznej tańsza niż zakładano Pięć firm stanęło do prze-targu na budowę ścieżki ro-werowej Leszno-Osieczna. Najniższą cenę przedstawiła firma POLDRÓG z Kościa-na: zażyczyła sobie 1.742 tysięcy złotych – o ponad 600 tysięcy mniej niż prze-widywał kosztorys. Teraz Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich bada po-prawność złożonych ofert.

1-5 września - teatr, muzyka i taniec

Leszczyńskie Spotkania TeatralneObiecująco zapowiadają się tegoroczne Leszczyńskie Spotkania Teatralne. - Na jubileuszową, dziesiątą edycję przygotowaliśmy bardzo różnorodny program – zapowiada Irena Anna Bajserowicz. - Mamy propozycje dla zainteresowanych różnymi gatunkami sztuki.

Fot.

(3x)

Jar

ek A

dam

ek

7Program telewizyjny

8 Program telewizyjny

9Program telewizyjny

10 Program telewizyjny

11Sport

Po dwóch meczach bez zdo-bycia punktów, a nawet bram-ki, w trzecim pojedynku sezonu Polonia podejmowała Mieszka Gniezno. Rywal prezentował się do tej pory wyjątkowo kiepsko, stracił aż 11 bramek i zajmował ostatnie miejsce w tabeli. Z ta-kim przeciwnikiem nie wypada-ło zespołowi Jerzego Radojew-skiego przegrać.

Pierwsze minuty pokazały, że presja nieco paraliżuje pił-karzy z Leszna. W 8’minucie zakotłowało się wprawdzie pod bramką gości po rzucie rożnym, ale obrońcy Mieszka wybili futbolówkę z pola karnego. W odpowiedzi przyjezdni przepro-wadzili akcję, którą zawodnik z Gniezna próbował zakończyć strzałem z przewrotki. Piłka poszybowała jednak nad po-przeczką. W 18’ minucie miało miejsce kluczowe dla losów po-jedynku zdarzenie. Sędzia od-gwizdał faul przed polem kar-nym Mieszka, do piłki podszedł Łukasz Glapiak i fenomenal-nym strzałem z rzutu wolnego pokonał golkipera gości.

– Dobrze ułożyłem stopę i udało się strzelić ładną bram-kę. Cieszę się tym bardziej, że to nasza pierwsza bramka w lidze – przyznał strzelec gola. Słów uznania nie krył też trener Radojewski. – Łukasz pokazał kunszt techniczny. W ekstrakla-sie z pewnością takie trafienie mogłoby pretendować do tytułu bramki kolejki, a że jest to tylko III liga, to możemy się po prostu cieszyć z faktu, że jest bardzo ładna – skwitował szkolenio-wiec.

Po wyjściu na prowadzenie Poloniści złapali wiatr w żagle. Grali agresywnie, pressingiem i coraz częściej zapuszczali się pod bramkę rywala. W 28’ mi-nucie na indywidualną akcję zdecydował się Wojciech Bzdę-ga, strzelił mocno, ale piłka przeleciała pół metra od spo-jenia słupka z poprzeczką. Nie minęły 2 minuty, a Bzdęga zno-wu zagroził bramce Mieszka. Kolejny jego strzał z dystansu okazał się jednak niecelny.

Goście nie zamierzali się tyl-ko bronić. Najpierw ich groźne dośrodkowanie wypiąstkował

Krzysztof Banaszak, a później fatalny kiks przytrafił się Wal-demarowi Jędrusiakowi. Minął się z piłką, ale na szczęście stu-procentową okazję, będąc sam na sam z bramkarzem zmarno-wał Dawid Sadowski. W ostat-nich pięciu minutach pierwszej połowy kibice obejrzeli głownie agresywną grę w środku pola i jedną efektowną paradę bram-karza Mieszka. Wynik jednak się nie zmienił.

Po zmianie stron do 55 mi-nuty działo się niewiele. Bram-karze mieli chwilę odpoczynku, a obie ekipy znowu walczyły w środku pola. Chwilę potem w drybling przed polem karnym wdał się Maciej Tomkowiak, ale nie odegrał do żadnego ze swo-ich kolegów i skończyło się na stracie. W 62’ za Jakuba Pujan-ka wszedł Adrian Jakubowski, który próbował podkręcić grę ofensywną Polonii. Był autorem kilku efektownych rajdów lewą stroną boiska, założył nawet siatkę obrońcy w polu karnym, ale pożytku z tych akcji zbyt

Victoria Koronowo 3 9 3 0 0 13-3 Włocłavia Włocławek 3 9 3 0 0 10-1 Górnik Konin 3 9 3 0 0 7-2 Unia Swarzędz 3 7 2 1 0 10-1 Polonia Nowy Tomyśl 2 6 2 0 0 7-2 Wda Świecie 3 6 2 0 1 6-3 Sparta Oborniki 3 4 1 1 1 4-5 Zdrój Ciechocinek 3 4 1 1 1 6-7 Lubuszanin Trzcianka 3 4 1 1 1 6-3 Goplania Inowrocław 2 3 1 0 1 1-4 Polonia Leszno 3 3 1 0 2 1-4 Notecianka Pakość 3 1 0 1 2 3-5 Lech Rypin 3 1 0 1 2 1-6 Calisia Kalisz 3 0 0 0 3 1-6 Mieszko Gniezno 3 0 0 0 3 1-12 Legia Chełmża 3 0 0 0 3 1-14

wiele nie było. – Widać, że Adrian ma wiel-

ki potencjał, wydaję się jednak po wejściu na boisko trochę za-gubiony, najwyraźniej brakuje mu jeszcze ogrania z drużyną – stwierdził Jerzy Radojewski.

Mieszko też szukał swojej szansy, piłkarze z pierwszej stolicy Polski postawili wszyst-ko na jedną kartę i o mały włos dopięliby swego. W 70’ i 76 mi-nucie dwukrotnie byli bardzo blisko pokonania Banaszaka, bramkarz Polonii parował jed-nak groźne, silne strzały z bli-skiej odległości.

Ostatnią dogodną sytuację bramkową kibice obejrzeli w 82’. Stojąc tyłem do bramki głową strzelał Łukasz Pujanek, piłka zmierzała do siatki, ale w ostatniej chwili z linii bramko-wej wybił ją obrońca. Do końco-wego gwizdka sędziego Polonia miała przewagę, ale wynik się nie zmienił.

Podopieczni trenera Jerzego Radojewskiego zwyciężyli 1:0 i mogą wreszcie dopisać pierwsze

Opuścili strefę spadkową

Glapiak strzela, Polonia wygrywaPiłkarze Polonii Leszno zdobyli wreszcie pierwsze punkty w sezonie. W sobotnie późne popołudnie pokonali ekipę Mieszka Gniezno. Jedyną bramkę dla gospodarzy, ładnym strzałem z rzutu wolnego, zdobył Łukasz Glapiak. Poloniści nie ustrzegli się błędów, ale wygrali zasłużenie.

punkty w sezonie. – Przeciwnik zaskoczył nas

na początku agresywną grą i mieliśmy problemy z dokład-nym rozegraniem piłki. Później sytuacja się unormowała, choć takie pomyłki, jak ta Waldka Ję-drusiaka nie powinny się przy-trafić. Tworzyliśmy sytuacje, szczególnie akcje oskrzydlające

Artura Siwego mogły przynieść efekty, ale zabrakło dokładno-ści. W przekroju całego spotka-nia można stwierdzić, że wynik jest skromny, ale sprawiedliwy. W następnej kolejce jedziemy do Kalisza i chyba nie jesteśmy na straconej pozycji. Calisia też ma nienajlepszy początek – zakoń-czył szkoleniowiec Polonii.

Fot.

(2x)

Pio

tr P

azoł

a

12 Ogłoszenia drobne

BIURA OGŁOSZEŃ - Leszno: ul. Sienkiewicza 30a tel. 065 529 56 78 / ul. Opalińskich 4, tel. 603 803 145 / Nowy Rynek 33, 065 529 78 34 TYLKO 50 GROSZY ZA SŁOWO!

MEBLE

NIERUCHOMOŚCI

AGD/RTV

Wyślij SMS-a pod numer 79567 z treścią ogłoszenia bez polskich znaków, pierwsze słowo: dodatekOgłoszenie - maksymalnie do 160 znaków - bez drukowanych liter. Ogłoszenia wysłane do piątku - do godziny 16.00 ukażą się w najbliższym środowym wydaniu gazety bezpłatnej „Dodatek”. Koszt ogłoszenia to 9 zł netto (10,98 zł brutto).

Ogłoszenia przez sms!

APARTAMENTY całoroczne w Bosz-kowie 19 m2 - 55 m2 Jardom. 601 250 313

MOTORYZACJA

FOTOGRAFIA okolicznościowa, komunie, śluby etc. www.michalwisniewski.net 605 624 851

KREDYTY dla każdego: gotówko-we, konsolidacyjne i hipoteczne, wysokie kwoty, długi okres spłaty - Leszno, ul. Chrobrego 13. 065 529 36 94

ZWIERZĘTA

RÓŻNE

NAUKA JAZDY - „u Magdy”. Kursy, doszkalanie, tanio i profesjonalnie. 605 653 957

WYCENA, inwentaryzacje nieruchomo-ści, uprawnienia państwowe, bankowe. 605 603 657

SZKOLIMY najlepszych. We-To. 609 390 008

ŚMIGIELSKI - domy w Dąbczu, 110 m2/ 110 m2 poddasze. Cena 249.000,-/ rata 1.290,-. Wysoki stan-dard! www.smigielski.net.pl 510 148 210

ŚMIGIELSKI - domy szeregowe przy Skarpie, 168m2/270m2 działka. Cena 369.000,-/rata 1.830,-. Wysoki standard! www.smigielski.net.pl. 510 148 210

ŚMIGIELSKI - domy w Lesznie, ul.Grzybowa, ul. Modelarska, 110 m2/ 110m2 poddasze /450m2 dział-ka. Cena 299.000,-/rata 1.490,-. Wy-soki standard! www.smigielski.net.pl 510 148 210

DOMKI LETNISKOWE z drewna - wykonawstwo. Producent okien i drzwi. 507 124 556

ELEKTRYK 50l., niekoniecznie w za-wodzie - złota rączka. 693 658 879

CIESIELSTWO. 502 668 126

TYNKI, posadzki agregatem. 501 363 456

PRACA

PRZEPROWADZKI 509 198 826

USŁUGI

SPRZEDAM Audi A4 2. 4 2000r 607 344 134 OPEL Astra kombi 1. 6gaz 1996r. ko-lor zielony metalik cena 5200tys. 660 670 414 SILNIK DO VW POLO 2001rok. + skrzynia biegów cena do uzgodnienia 900 zł. 695 697 182

TUBA magnat streetracer 3000 xl 1000 watts na gwarancji, 150 zł. 665 470 708 ZAMRAŻALKA Whirlpool - model AFG 6142. Skrzyniowa o pojemności 138 litrów na gwarancji do 18-10-2009 r. Stan bardzo dobry. Cena - 470 zł. 502 983 786

STÓŁ - jasne drzewo, cena 250zł. 723 124 817 2 szafy jasne i komoda. Cena 300zł. 723 124 817

ZATRUDNIĘ stolarzy, praca Włosza-kowice. 065 537 00 15 do godz. 15

OPEL VECTRA 1,8 benzyna 1997r. 501 192 097

SPRZEDAM Migomat Citoline-2000 666 120 015

ODDAM w dobre ręce parkę nimf + 3 młode. 666 120 015

SPRZEDAM działkę rekreacyjną Grzybowo 1. 666 120 015

SPRZEDAM Ford Transit, 2,5D, 1996r. 666 120 015

KAMIENIE, grysy, łupki ogrodowe, kostki niesorty granitowe, ziemie tor-fowe i kwiatowe, kora - bardzo tanio!; żwir, piasek. 601 786 937 REKORD - ekologiczny brykiet do ko-minków. Przedstawiciel niemieckiego producenta!. 601 786 937

DOMKI letniskowe z drewna - wykonawstwo. Producent okien i drzwi. 507 124 556

SPRZEDAM Opel Corsa 1.5D isuzu, 1994r. 601 192 907

POMOC drogowa. 691 283 771

TYNKI maszynowe, cementowo - wa-pienne 17zl/m2. 660 718 943

WYPOŻYCZĘ przyczepę kempingo-wą nr. 509 029 858

ZATRUDNIĘ fachowca do montazu podbitki. 605 641 399 ZATRUDNIĘ fachowca do dociepleń 783 886 882

ZATRUDNIĘ płytkarza. 502 261 708

KONSULTANCI FM zysk 43% ko-smetyki, chemia. 609 050 990, 669 276 366

SPRZEDAM Hyundai lantra poj 1. 5 rok 93, wspomaganie kierownicy central zamek, elektryczne szyby, cyber dach, welurowa tapicerka, dzielona kanapa, podłokietnik, nie wymaga wkladu finansowego.Ra-wicz 504 267 692

MASAŻ ręczny, solidnie i fachowo. Mozliwość dojazdu do klienta z profe-sjonalnym łózkiem do masażu. 665 298 512

OPEL astra kombi 1. 6gaz 1996r. ko-lor zielony metalik cena 5200tys. 660 670 414

SKODA fabia 1,4 16v 2001r. 602 778 296

LODÓWKA Indesit Ra24L - 700zł, pralka: Indesit white 127 - 1100zł, ga-zówka elek. Ariston c3vp6r 1600zł. 782 626 171 KUCHENKA indukcyjna firmy „Phi;i-piak” 1 palnikowa, nowa nie używa-na, model KN-C20T. Cena 870zł do negocjacji. 602 848 285

SPRZEDAM nową witrynę kuchen-ną z drewna litego. Salon mebli ku-chennych ul.Obrońców Lwowa 14, Leszno. Cena 1500zł. 603 997 097

SPRZEDAM zestaw wypoczynkowy 3,2,1 używany bez funkcji spania, stan dodry cena 250 zł. 796 394 279

BLACK RED WHITE zestaw wy-poczynkowy ze skóry ekologicznej. Kolor jasny beż. Cena: 900zł, kupio-ny w 1999 za 1999zł. 665 555 865

PRACA na stoisku warzywno - owo-cowym. Poszukuję do pracy od zaraz osobę do 35 lat na stoisko warzywno - owocowe na targowisko na Holen-derskiej w Lesznie. Mile widziane do-świadczenie w handlu. Oferuję wyso-kie wynagrodzenie za dobrą pracę. 697 094 751 po godzinie 18

BMW 316i sedan 1994 rok, 1.6. 661 161 435

OPEL ASTRA 1.6 benzyna 1994r. 695 399 489

OPEL Astra 1.6 16V wersja SPORT 101km 1996rok, cena 5.500 zł do negocjacji. 603 332 557

FORD Mondeo 1.8TD 1997r kombi 1997r, kolor biały, klimatyzacja nabi-ta. Stan idealny, bez wkładu finanso-wego.Sprowadzony do kraju w 2005 roku. 661 247 301

VW Golf III 1,9TDI 1996r. klimatyza-cja. Autko jest bardzo ekonomiczne-,średnie spalanie to 5 litrów. 663 944 385

MAZDA 323 F 2001r 1.6 zarejestro-wany w PL. Cena 18 900 zł. 608 401 948

SPRZEDAM dom w dzielnicy Gro-nowo cena do uzgodnienia wolny od zaraz. 667 284 676

DĄBCZE powierzchnia ok. 80m2 + poddasze + budynek gospodarczy. 3 pokoje. Działka 620m2. 514 906 914

MIESZKANIE w Osowej Sieni. 664 288 813, 065 540 9113

ATRAKCYJNE mieszkanie o po-wierzchni 54 m. 2 piętro, blok ocie-plony, mieszkanie po remoncie. 609 579 928

DZIAŁKA w Wilkowicach. Ul. Jodło-wa. Powierzchnia 872 m2. Znajduje się na osiedlu nowo powstających domków jednorodzinnych. Cena 80 zł/m2 do negocjacji. 603 111 104 DOM po kapitalnym remoncie pow 80m2 działka 230m2 do zamieszka-nia, nie wymaga wkładu finansowe-go, cena 225000 zł 604 493 103

LESZNO - Zamenhofa, 3 pokoje, nowocześnie urządzone mieszka-nie, o powierzchni 63 m², położone na III piętrze. 507 010 597

PIEC GAZOWY CO TORUS DWU-FUNKCYJNY, TYP 23.23WT UŻY-WANY, MOC 26,4kW, 1993r.PRZY-STOSOWANY DO GAZU GZ41,5. CENA 450ZŁ. 509 332 600 CHŁODNIA samochodowa na prąd w bardzo dobrym stanie. Pojemność chłodni to 5 ton. 605 427 474

MALOWANIE - TAPETOWANIE 663 677 227 KOSZTORYSOWANIE. Zamierzasz budować, remontować, starasz się o kredyt hipoteczny - zadzwoń! 500 094 347 MECHANIK/ELEKTRO MECHANIK - DOJAZD DO KLIENTA. 661 438 248 REMONTY, wykończenia wnętrz, alo-wanie, szpachlowanie, docieplanie budunków. 790 883 241

FIRMA meblowa zatrudni handlowca do galerii wnetrz, oraz stolarza meblo-wego. CV i list motywacyjny prosimy przesyłać na emaila [email protected]. 608 070 535, 601 874 382 OPIEKA nad 4-letnim chłopcem. Po-szukiana osoba najlepiej studiująca pedagogikę do opieki popołudniowej nad chłopcem. Odbiór z przedszko-la ok. 15:00 do ok. godz. 19:00 od poniedziałku do piątku. Zgłoszenia: [email protected]. DORADCÓW kosmetycznych. Prze-szkolę.CV proszę przesłac na adres e-mailowy: [email protected] ZATRUDNIĘ W SKLEPIE SPOŻYW-CZO - PRZEMYSŁOWYM W LESZ-NIE. 660 996 537 PRACA w kafejce internetowej. Ob-sługa salonu gier i kafejki interneto-wej. 604 506 061 ZATRUDNIĘ spedytora w transpor-cie międzynarodowym. Mile widziana znajomość języków obcych. [email protected], www.euroau-ta.com.pl. 603 915 933 KOBIETA 38 lat podejme pracę przy produkcji. Aktualna książeczka sane-pidu. 607 769 487 KOSMETYCZKA podejmie pracę. Li-cencjat i kurs przedłużania paznokci. 668 277 391

13Plebiscyt

lat 23Absolwentka Pedagogiki wczesnoszkolnej O sobie: Uwielbia muzykę, taniec i zwierzęta. Ciekawa świa-ta, nie boi się nowych wyzwań. W przyszłości planuje praco-wać z dziećmi.

lat 18uczennica Zespołu Szkół Ekonomicznych w LesznieO sobie: Spontaniczna, uparta, szczera. Wolny czas spędza w gronie najbliższych przyjaciół. Lubi grać w siatkówkę, jeździć na rowerze i biegać.

lat 29pracuje w firmie handlowejO sobie: Interesuje się sportem, językami obcymi, fo-tografią, uwielbia podróżować. Odpoczywa przy jazzie i dobrej książce.

Katarzyna Gruszecka Natalia Jasiak Iwona Przybylska - Kicińska

1 2 3

Organizatorem plebiscytu Kobieta Roku 2009 jest Gazeta bezpłatna Dodatek! i Pra-cownia Wizerunku Art Team. W każdym miesiącu przedstawiamy sylwetki trzech ko-biet, utrwalone na zdjęciach Bogdana Marciniaka, znanego leszczyńskiego fotogra-fika. W drodze głosowania sms’owego Czytelnicy Dodatku! wyłonią te, które zdobędą tytuł Kobiety Miesiąca i wezmą udział w finałowej walce o miano Kobiety Roku. W lipcu nasze panie prezentują się w czterech odsłonach.

Fryzury wykonano w Pracowni Wizerunku Art Team przy ul. Wilkońskiego 2/1 w Lesznie, pod opieką Moniki Prałat. Makijaże wykonała Małgorzata Tomkowiak z Beauty Salon w Lesznie przy ulicy Niepodległości 29. Odzież wykorzystywana podczas sesji pochodzi ze sklepu Odzież damska i galanteria skórzana Bożeny Pokładek, Leszno Rynek 5. Limuzynę zapewnia firma Dekoratorstwo (www.dekora-torstwo.com). Prezentowana sesja zdjęciowa została wykonana w Hotelu Wieniawa w Lesznie ul.Rynek 29 (www.wieniawa.pl).

Jak zagłosować na wybraną kandydatkę?Jeśli chcesz oddać głos na Katarzynę Gruszecką – wyślij sms pod numer 72103 wpi-sując w treści: k.1 Jeśli chcesz oddać głos na Natalię Jasiak – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k.2 Jeśli chcesz oddać głos na Iwonę Przybylską - Kicińską – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k.3 Koszt sms’a – 2,44 zł z vat.

Do kiedy można głosować?Sms’y można wysyłać do 31 sierpnia. W każdą środę na łamach Dodatku! publiko-wane są aktualne wyniki plebiscytu. Ostateczne wyniki - edycji sierpniowej - zostaną opublikowane w Dodatku! 02 września 2009r.

Więcej zdjęć i filmy - na portalu elka.fmDla Kobiet Miesiąca i dla głosujących organizatorzy przewidzieli cenne nagrody. Na-grodą główną - dla Kobiety Roku jest tygodniowa podróż marzeń w ciepłe kraje, dla dwóch osób - wybrana z szerokiej oferty Biura Podróży Orebus Travel. Aby wziąć udział w eliminacjach do kolejnych edycji plebiscytu należy wysłać email na adres: [email protected]

49% 45%6%

14

1 225

3 4 5 615

7

84 9

911

101

1113

1217 6

13 14 1522

16 17 1829 26

197

2019

21 22 23

1824

1625

2726

12 5 2427

282 14

2923 20

2130

8 2831

332

10

Sport

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12

Litery z pól ponumerowanych w pra-wym dolnym rogu, uporządkowane od 1 do 29 utworzą rozwiązanie- myśl nieuczesaną Stanisława Je-rzego Leca.

Aby wziąć udział w losowaniu na-gród, należy wysłać prawidłową od-powiedź smsem pod numer 72 103 wpisując w treści słowo: dodatek, swoje imię i nazwisko oraz hasło z krzyżówki. Koszt wiadomości to 2,44 zł z Vat. Hasło z poprzedniej krzyżówki brzmi: „Czas pozostanie ludożer-cą”, a zwycięzcą jest: Maciej Nitsch-ke. Po odbiór nagrody zapraszamy do naszej redakcji.

Poziomo: 1) 0,56 hektara, 5) kre-zus, 8) gryzoń ziemno-wodny o brązowym, puszystym futrze i dłu-gim ogonie, 9) pod kapeluszem, 10) do białego rana, 11) publiczna sprzedaż rzeczy, których nabyw-cą zostaje ten, kto oferuje najwyż-szą cenę, 12) małpa wąskonosa

z rodziny makakowatych, 13) po zachodzie słońca, 15) Troja, 16) niepospolicie piękna rzecz, 20) najpowolniejszy, miarowy chód konia, 21) sądowy opiekun, 25) jedna drugą myje, 26) wśród bie-gaczy, 28) kręci się w kąciku oka, 29) Fermi lub Caruso, 30) czar, 31) materiał na babę, 32) ze sce-ną.

Pionowo: 1) pod prześcieradłem, 2) zespół mechanizmów sterują-cych wlot mieszanki i wylot spalin w silniku spalinowym, 3) od nie-go do Kajfasza, 4) tarczyca lub ślinianka, 5) plac ze straganami, 6) skalisty półwysep na południo-wym wybrzeżu Półwyspu Iberyj-skiego, 7) kwadrat lub romb, 14) uwielbia wołowinę, wieprzowinę, drób, 17) plama na honorze, 18) czarna lub wietrzna, 19) bies, 22) barwna, nieprzejrzysta część bło-ny gałki ocznej w kształcie krąż-ka, 23) warzywo na kompot, 24) zbesztanie, zwymyślanie kogoś, 27) ambaras.

13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29

W sobotę w Mstowie k. Czę-stochowy odbyła się czwarta se-ria Pucharu Polski w kolarstwie

szosowym juniorów. Rewela-cyjnie pojechał leszczynianin w barwach KKS - Adam Dudziak. Wygrał zawody, pozostawiając rywali daleko w tyle.

- Samotnie przyjechał na metę – mówi trener Waldemar Minta.

Świetnie wypadł także Łu-kasz Marcinkowski, który w ka-tegorii juniorów młodszych zajął trzecie miejsce.

Z kolei młodzicy startowali na torze w Kaliszu w Międzywo-jewódzkich Mistrzostwach Mło-dzików. Tam Przemek Swojak zajął piąte, a Marcin Klimkowski siódme miejsce.

W najbliższy weekend odbę-dą się górskie mistrzostwa Pol-ski w Walimiu.

– To będzie sprawdzian dla Adama Dudziaka, który broni mistrzowskiego tytułu sprzed roku – zapowiada Minta.

(han)

Puchar Burmistrza na koniec sezonu

Miśkowiak najszybszy w RawiczuRawiczanin, Robert Miśkowiak wygrał XV Turniej o Puchar Burmistrza Rawicza. Losy drugiego i trzeciego miejsca rozstrzygnęły się w dodatkowym wyścigu. Damian Baliński pokonał w nim Michała Szczepaniaka. Zawody zakończyły oficjalnie sezon żużlowy w Rawiczu.

1.Robert Miśkowiak (KM Lazur Ostrów Wlkp.) - (3,2,2,3,3) 13 2. Damian Baliński (Unia Leszno) - (3,2,1,3,3) 12+3 3. Michał Szczepaniak (Włókniarz Częstochowa) - (2,3,2,2,3) 12+2 4. Krzysztof Jabłoński (Start Gniezno) - (3,1,3,3,1) 11 5. Sebastian Alden (Kolejarz Rawicz) - (1,3,2,3,2) 11 6. Maciej Kuciapa (Marma-Hadykówka Rzeszów) - (1,3,3,2,1) 10 7. Tomasz Jędrzejak (Atlas Wrocław) - (t,3,3,1,2) 9 8. Marcin Nowaczyk (Kolejarz Rawicz) - (0,2,2,u,3) 7 9. Krzysztof Słaboń (Start Gniezno) - (0,0,3,2,1) 6 10. Krystian Klecha (PSŻ Poznań) - (2,2,d,w,2) 6 11. Grzegorz Zengota (Falubaz Zielona Góra) - (0,1,1,2,2) 6 12. Daniel Jeleniewski (Atlas Wrocław) - (3,w,1,1,d) 5 13. Tomasz Rempała (KMŻ Redstar Lublin) - (2,1,1,0,0) 4 14. Wiktor Gołubowskij (Kolejarz Rawicz) - (1,0,0,1,1) 3 15. Mariusz Puszakowski (Start Gniezno) - (1,1,0,1,0) 3 16. Marcel Kajzer (Start Gniezno) - (2,0,0) 2 17. Robert Kościecha (Unibax Toruń) - (d,d,0,-,-) 0

Młodzieżowcy z Leszna, triumfatorzy ubiegłorocznych, pierwszych w historii rozgrywek Ligi Juniorów, w tym sezonie prezentują się równie efektow-nie. Wyższość rywala musie-li uznać tylko raz, kiedy to na własnym torze przegrali z ekipą

z Zielonej Góry. Mimo, że pau-zowali w piątej rundzie cyklu, po jego zakończeniu wciąż po-zostawali liderem.

Szósta odsłona Ligi Ju-niorów odbyła się w Toruniu i młode Byki radziły sobie tam od początku bardzo dobrze. Leszczynianie nie przegrali żad-nego wyścigu, a trzy gonitwy z ich udziałem kończyły się po-działem punktów. W szóstym biegu wykluczony za dotknięcie taśmy został Sławek Musielak, w dziesiątym kroku Przemkowi Pawlickiemu nie potrafił do-trzymać Mateusz Łukaszewski, a w piętnastym dość nieocze-kiwanie parę z Leszna pokonał gdańszczanin Damian Sperz. Dla Przemka Pawlickiego był to jedyny wyścig, w którym musiał uznać wyższość rywala, w pozo-stałych punkty tracił tylko na rzecz Sławka Musielaka. Warto dodać, że jako jedyny przyje-

chał na metę przed kapitalnie dysponowanym Maciejem Ja-nowskim z WTS.

Unia wygrała w Toruniu z do-robkiem 23 punktów, które zdo-bywali: Pawlicki 14(2,3,3,2,1,3), i Musielak 9(3,t,3,2,1). Mateusz Łukaszewski wystartował tyl-ko raz i punktów nie zdobył. Drugie miejsce wywalczyli żuż-lowcy Stali Caelum Gorzów (21 pkt), trzecie Unibax Toruń (19). Czwarta lokata przypadła Włók-niarzowi Częstochowa (18), pią-ta ex aequo Lotosowi Wybrzeże Gdańsk oraz Atlasowi Wrocław (15), a stawkę zamknęli zawod-nicy z Bydgoszczy.

O tym, kto wygra Ligę Ju-niorów przekonamy się w śro-dę 26 sierpnia. Właśnie tego dnia w Gorzowie odbędzie się ostatni turniej cyklu. Młodzi żużlowcy z Leszna są bardzo blisko powtórzenia sukcesu sprzed roku.

Wielka forma przed mistrzostwami Polski

Dudziak bezkonkurencyjnyKolarze KKS Gostyń świetnie poradzili sobie w czwartej serii Pucharu Polski. Adam Dudziak wygrał rywalizację juniorów. – Samotnie wjechał na metę – relacjonuje trener Waldemar Minta. W grupie juniorów młodszych trzeci wynik zawodów uzyskał Łukasz Marcinkowski.

Skazani na zwycięstwo w Lidze Juniorów

Nie ma mocnych na młode BykiMłodzi żużlowcy Unii Leszno są coraz bliżej triumfu w drugiej edycji Ligi Juniorów. Wygrali szóstą rundę zmagań na toruńskiej Motoarenie i umocnili się na pozycji lidera zmagań. Ostatni turniej cyklu już dziś na torze w Gorzowie.

Fot.

Raf

ał P

asze

k

Miśkowiak jeździł w Rawiczu najrówniej. Wychowanek pilskiej Polonii, który ma za sobą także starty w Unii Leszno, tylko dwu-krotnie wpadał na metę za ple-cami rywali. Przegrał z Michałem Szczepaniakiem i Krzysztofem Jabłońskim. W sumie zgromadził

13 pkt. i po ostatniej serii mógł się cieszyć ze zwycięstwa w turnieju.

Walka o pozostałe miejsca na podium była bardzo zacięta. Przed ostatnią serią szansę mia-ło co najmniej kilku zawodników. Między innymi Damian Baliń-

ski, Krzysztof Jabłoński, Michał Szczepaniak i Sebastian Alden. Szwedzki żużlowiec Kolejarza w protokole zawodów zaistniał zresztą także jako właściciel no-wego rekordu rawickiego owalu. Od teraz wynosi on 60,98 s. Przed zawodami natomiast lider Niedź-wiadków złożył podpis na nowej umowie z klubem na kolejny se-zon.

Na podium turnieju nie uda-ło mu się jednak wskoczyć. W ostatnim swoim wyścigu przy-jechał za Damianem Balińskim i z 11 punktami na koncie zajął piątą lokatę. Baliński uzbierał 12 oczek, tyle samo, co Michał Szczepaniak i konieczny był bieg dodatkowy, by wyłonić drugiego i trzeciego żużlowca zawodów. Lep-szy okazał się zawodnik z Leszna. XV Turniej o Puchar Burmistrza Rawicza zakończył sezon żużlowy na stadionie Floriana Kapały.

15Sport

Martin Johansson ze Szwecji biegł na trzeciej zmianie po złoto. W połowie dystansu nieszczęśli-wie zahaczył o gałąź, która wbiła mu się w nogę. Kontuzja była bardzo poważna, rana mocno krwawiła. Konieczna była na-tychmiastowa interwencja leka-rza. Kiedy na miejsce wypadku dotarli goniący prowadzącego Szweda biegacze z Francji, Nor-wegii i Czech nie zastanawiali się długo. Przerwali rywalizację i zaczęli organizować pomoc dla rannego kolegi. Francuz tamo-wał krew swoją koszulką, Czech starał się cucić tracącego przy-tomność Johanssona, a Norweg pobiegł po karetkę.

dok. ze strony 16Sławek nie zdążył wówczas

zjawić się na starcie przed upły-wem regulaminowych 2 minut. Zresztą wykluczeń spowodowa-nych takim właśnie przewinie-niem żużlowców było w Byd-goszczy aż cztery. Ostatecznie Sławek Musielak zgromadził 9 (2,2,3,w,2) punktów i zajął piąte miejsce.

Po słabym początku w trzech ostatnich seriach do boju o awans włączył się Adamczewski. Zdobył 7(0,0,2,2,3) oczek i sta-nął przed szansą wywalczenia pozycji rezerwowego. Przegrał jednak w biegu dodatkowym z reprezentantem gospodarzy Mi-kołajem Curyło i we wrocław-

Pawlicki i Musielak w Brązowym Kasku

Pewny awans leszczyńskich juniorów

skim finale nie pojedzie. Bardzo słabo wypadł Łu-

kaszewski, zainkasował zaled-wie 1 (1,d,0,u,w) punkt i został sklasyfikowany na ostatniej pozycji. Półfinał w Bydgoszczy z kompletem punktów wygrał Da-mian Sperz z Wybrzeża Gdań-ska, przed Patrykiem Dudkiem i Szymonem Woźniakiem. Obaj uzbierali po 12 oczek. Przed Musielakiem znalazł się jeszcze Maciej Janowski, a stawkę fina-listów uzupełnili bracia Emil i Kamil Pulczyńscy oraz Damian Adamczak.

Finał Brązowego Kasku na Stadionie Olimpijskim we Wro-cławiu odbędzie się 11 wrze-śnia.

Pierwsze wieści z niemiec-kiego toru Nürburgring nie były najlepsze. Podczas trenin-gów audi R8 nie spisywało się dobrze. W pewnym momencie problemy z układem paliwowym były tak duże, że belgijski zespół Argo Racing musiał się wycofać z sesji treningowej.

Podczas kwalifikacji do wy-ścigów było już znacznie lepiej. Awaria została usunięta i auto prowadziło się bez zarzutu. Kuba Giermaziak i jego part-ner Frank Kechele zajmowali drugie miejsca w swoich grupa kwalifikacyjnych, co oznaczało, że z tej pozycji wystartują do wyścigów.

W sobotę pierwszy za kie-rownicą audi zasiadł gostynia-nin. Kuba nie wystartował naj-lepiej. Błąd przy zmianie biegów kosztował go spadek na czwarte miejsce. Szybko odzyskał jed-nak jedną pozycji wyprzedzając Niemca Jana Seyffartha. Polak jechał szybko i pewnie, ale Fran-cuza Nicolasa Armindo nie zdo-łał już minąć.

Kluczowa dla losów wyści-gu była zmiana kierowców w zespole Argo Racing. Kuba i Frank przeprowadzili ją bardzo dobrze, dzięki czemu po wyjeź-dzie na tor, Kechele znalazł się przed Armindo. Partner Gierma-ziaka długo jechał drugi, na trzy okrążenia przed końcem wyści-gu został jednak wyprzedzony przez Corvette Marka Hennerici. Frank Kechele dowiózł do mety trzecią lokatę i wspólnie z Kubą mogli się cieszyć z drugiego w tym sezonie podium.

Drugi, niedzielny wyścig pią-tej rundy ADAC GT Masters nie był już ta udany dla Argo Ra-cing. Po starcie Frank został wy-przedzony przez jedną z bardzo szybkich na torze Nürburgring corvette. Na zmianę kierowców zjechał zajmując bardzo dobre trzecie miejsce. Niestety, belgij-skiemu teamowi przytrafił się fatalny błąd. Inżynier wyścigowy wypuścił na tor Kubę o 4 se-kundy za wcześnie. Gostynianin musiał odbyć karę, czyli ponow-nie zjechać do boksu. Spadł na dziesiąte miejsce, ale nie zamie-rzał rezygnować z walki. Jechał bardzo szybko, osiągając nawet najlepsze czasy. Niestety na jed-nym z okrążeń podczas wyprze-dzania Ascari Normana Knopa doszło do kolizji samochodów. Uszkodzone zostało przednie zawieszenie audi. Dla Kuby i ze-społu Argo Racing oznaczało to koniec wyścigu.

- Szkoda tego błędu podczas zmiany kierowców w pit-stopie. Indywidualnie mogę być zado-wolony z faktu, że byłem jednym z najszybszych kierowców w ca-łej stawce, oraz z tego, że przez cały weekend jeździłem szyb-ciej od Franka, do tej pory było odwrotnie – przyznał 19-latek z Gostynia.

Do Czerwieńska pod Zieloną Górą Tęcza Super-Pol Leszno pojechały na początku ubiegłe-go tygodnia. Po ciężkich trenin-gach i przygotowaniach siło-wych oraz lekkoatletycznych w Lesznie, na obozie w Czerwień-sku leszczynianki więcej uwagi poświęcają ćwiczeniom typowo koszykarskim. Trener Jarosław Krysiewicz nie krył zadowolenia z zaangażowania dziewczyn w treningi.

– Myślę, że ta drużyna będzie miała taki charakter, jak dwa lata temu. Widać, to podczas pracy, którą wykonujemy – przy-znaje. Do zespołu dołączyła ko-lejna nowa zawodniczka młode-go pokolenia. Jest nią Barbara Głocka. Mimo swoich 22 lat ma na koncie występy już w kilku klubach, między innymi Lotosie Gdynia.

W poprzednim sezonie z gry w barwach ROW-u Rybnik wy-eliminowała ją kontuzja.

Głocka mierzy 179 cm i gra na pozycji nr 3, czyli niskiej skrzydłowej.

O kolejnych wzmocnieniach w Tęczy Super-Pol Leszno na razie nie słychać. Nie ma też obecnie mowy o zatrudnianiu zawodniczek zza oceanu.

- Rozpoczniemy sezon pol-skim składem, a gdyby coś nie szło po naszej myśli, wówczas będziemy się martwić. Póki co nie ma pieniędzy na Amerykan-ki – dodaje Krysiewicz.

Jak radzi sobie przebudo-wany zespół z Leszna, będzie się można przekonać już w pią-tek. Dzień po powrocie z obozu w Czerwieńsku leszczynianki sprawdzą swoją formę w po-jedynku z Liderem Pruszków. Mecz w hali Trapez rozpocznie się o godz. 18.00. Następnego dnia zaplanowano rewanż. Ze-społy zagrają w Lesznie lub - w ramach promocji koszykówki - w nowej hali w Rydzynie.

– W Pruszkowie zmontowa-no całkiem silny zespół, który powinien bez problemów za-pewnić sobie miejsce w „ósem-ce”. Zapowiada się więc cieka-wy sparing – zakończył trener Krysiewicz.

Kolejne punkty Argo Racing

Pudło i wpadka GiermaziakaDuet Kuba Giermaziak i Frank Kachele stanęli na podium podczas piątej rundy ADAC GT Masters. Gostynianin i jego partner zajęli trzecie miejsce w pierwszym wyścigu weekendu, drugiego nie ukończyli. Kuba uczestniczył w kolizji, która wyeliminowała zespół Argo Racing z dalszej walki.

Robert Banach na drugiej zmianie

Krew na trasie biegu na orientacjęReprezentacja Polski, z leszczynianinem Robertem Banachem w składzie, zajęła szóste miejsce na Mistrzostwach Świata w Biegach na Orientację rozgrywanych w Miszkolcu na Węgrzech. Zawody przejdą do historii, i to nie tylko sportu. Na trasie biegu doszło do dramatycznych wydarzeń z udziałem zawodnika ze Szwecji.

Wszystko wskazuje na to, że Szwed zawdzięcza życie swoim kolegom, szybkość ich działania była decydująca. Ranny zawod-nik stracił bardzo dużo krwi.

Po przetransportowaniu Jo-hanssona do szpitala zawody zo-stały wznowione. Wygrali Szwaj-carzy, przed Rosją i Finlandią. Bardzo dobrze spisali się też biało – czerwoni. Po świetnym finiszu Wojciecha Kowalskiego zajęli historyczne szóste miejsce. Leszczynianin Robert Banach biegł na drugiej zmianie. Na me-cie kibice, zawodnicy i rodzice Martina Johanssona zgotowali owację dla zawodników, którzy ratowali Szweda.

Na początek Lider Pruszków

Koszykarki zagrają pierwszy sparingJuż w piątek koszykarki Tęczy Super-Pol Leszno zagrają pierwszy sparing w okresie przygotowawczym do nowego sezonu. Rywalem podopiecznych trenera Jarosława Krysiewicza będzie beniaminek ekstraklasy, Lider Pruszków. Póki co leszczynianki przebywają na obozie w Czerwieńsku. Z drużyną trenuje tam kolejna nowa zawodniczka, Barbara Głocka.

Fot.

(2x)

Kla

udia

Dym

ek

Strony sportowe redagują: Marcin Hałusek i Michał Konieczny

- Jedziemy do Holsted po zwycięstwo – deklarował trener Marek Cieślak. Mistrz motywa-cji wśród polskich trenerów chy-ba się jednak nie spodziewał, że znowu przyjdzie mu przeżywać takie emocje, jak w Lesznie.

Biało – czerwoni w pierwszej serii jeździli w kratkę. Swoje wy-ścigi wygrywali Dawid Lampart i Maciej Janowski, ale mistrz Polski juniorów, Patryk Dudek był trzeci, a wicemistrz – Sławek Musielak ostatni w swoim bie-gu. Polacy tracili jeden punkt do bardzo stabilnie prezentujących się Szwedów.

Po kolejnych czterech goni-twach przewaga reprezentacji trzech koron wzrosła do 4 oczek i wydawało się, że tego dnia Si-mon Gustafsson i spółka będą poza zasięgiem. Trzecia seria nie przyniosła przełomu. Jedynym Polakiem, który w tej fazie zdołał wygrać swój bieg był startujący z pozycji rezerwowego, indywi-dualny mistrz Europy junio-rów, Przemek Pawlicki. Szwedzi odjeżdżali. Mieli na koncie już 27 punktów, Polacy tylko 19 i o zaledwie 3 oczka wyprzedzali Duńczyków. Czesi nie liczyli się w walce.

W kolejnej serii coś drgnęło. Marek Cieślak korzystał w niej z usług tylko dwóch jeźdźców: Macieja Janowskiego i Przemka Pawlickiego. Ci spisali się feno-

menalnie. Najpierw junior Atlasa wygrał trzynastą potyczkę, dwie kolejne na swoją korzyść roz-strzygnął zawodnik Unii Lesz-no, a później jeszcze Janowski dowiózł do mety 2 punkty. Biało – czerwoni odrobili sporo strat, ale do prowadzących Szwedów wciąż tracili 4 punkty.

W siedemnastej odsłonie widowiska Pawlicki przegrał wprawdzie z najlepszym z Cze-chów Michaelem Hadkiem, ale pokonał Dennisa Anderssona. W następnej potyczce znowu pod taśmą pojawił się junior Unii, a barw Szwecji bronił Andersson. Pawlicki wygrał zdecydowanie, Szwed był trzeci.

Dwa ostatnie biegi zapowia-dały się wyjątkowo emocjonują-co. W dziewiętnastym drugi na metę wjechał Dawid Lampart,

Turniej na poznańskim Go-lęcinie był popisem Przemka

Pawlickiego. Żużlowiec Unii nie znalazł tego wieczoru pogromcy i z kompletem 15 punktów wy-grał rywalizację. Oprócz juniora z Leszna awans uzyskali również Dawid Lampart, Paweł Zmarzlik, Jakub Jamróg, Łukasz Sówka, Łukasz Cyran, Mateusz Cho-chliński i Kacper Gomólski.

Pozostali Uniści – Musielak, Adamczewski i Łukaszewski - o przepustkę do finału Brązowego Kasku, czyli imprezy, w której rywalizują najlepsi w Polsce ju-niorzy dziewiętnastoletni i młod-si, walczyli w Bydgoszczy. Mu-sielak, jak na wicemistrza kraju przystało nie miał problemu ze znalezieniem się w najlepszej ósemce zawodów. Jego dorobek mógł być nieco lepszy, gdyby nie wykluczenie z trzynastej goni-twy.

dok. na stronie 15

Damian w tym sezonie nie miał z byt wielu powodów do sa-tysfakcji, ale w ten weekend po-kazał, że nie zapomniał jak się jeździ na żużlu. W sobotę zajął drugie miejsce w XV Turnieju o Puchar Burmistrz Rawicza, a dzień później pojechał nad morze,

gdzie wygrał Turniej o Puchar Gdańska. Pierwotnie Balińskiego nie było w składzie na te zawody, zastąpił Grigorija Łagutę i zrobił to bardzo skutecznie. Żużlowiec Unii zgromadził 13 (3,3,3,2,2) punktów, przegrywając jedynie z drugim żużlowcem turnieju Jo-nasem Davidssonem (12 pkt) i Robertem Kościechą (11). Trzecie miejsce w Gdańsku zajął zawod-nik Lotosu Magnus Zetterstro-em, który w biegu dodatkowym pokonał klubowego kolegę Marti-na Vaculika i wspomnianego już Kościechę.

Turniej nie miał może najmoc-niejszej obsady, ale cieszy fakt, że w wyrównanej stawce zawodni-ków żużlowiec Unii potrafił poka-zać się z bardzo dobrej strony.

Dogonili Szwedów i wygrali w końcówce

Młodzi Polscy żużlowcy najlepsi w EuropiePrzemek Pawlicki i Maciej Janowski poprowadzili reprezentację Polski do złotego medalu Drużynowych Mistrzostw Europy Juniorów. Finał w duńskim Holsted miał nie mniejszą dramaturgię, niż Drużynowy Puchar Świata w Lesznie. O zwycięstwie biało-czerwonych decydował ostatni wyścig.

1. Polska 40 pkt. 9. Maciej Janowski (3,3,1,3,2,3) 15 10. Sławomir Musielak (0,-,1,-,-) 1 11. Patryk Dudek (1,1,-,-,-) 2 12. Dawid Lampart (3,2,u,-,2) 7 19. Przemysław Pawlicki (1,3,3,3,2,3) 15

2. Szwecja 38 pkt. 3. Dania 27 pkt. 4. Czechy 15 pkt.

a jego najgroźniejszy rywal, Lu-dvig Lindgren zaliczył upadek. Polacy wyszli na prowadzenie i mieli na koncie 37 punktów, Szwedzi 36.

Tym, który miał postawić kropkę nad „i” był Maciek Ja-nowski. Tak jak Tomasz Gollob w finale DPŚ nie zawiódł. Przyje-chał przed Simonem Gustafsso-nem, zapewniając reprezentacji Polski mistrzowski tytuł.

Puchar Gdańska dla Damiana

Wygrał w zastępstwiePrzerwę w rozgrywkach ligowych Damian Baliński wykorzystał na start w zawodach towarzyskich. Żużlowiec Unii chyba powoli wraca do formy. W niedzielny wieczór triumfował w Turnieju o Puchar Gdańska.

Pawlicki i Musielak w Brązowym Kasku

Pewny awans leszczyńskich juniorówDwóch żużlowców Unii Leszno wystartuje w finale Brązowego Kasku we Wrocławiu. Awans z półfinałów w Bydgoszczy i Poznaniu wywalczyli zgodnie z oczekiwaniami Sławek Musielak i Przemek Pawlicki. Sztuka ta nie udała się Kamilowi Adamczewskiemu i Mateuszowi Łukaszewskiemu.