Spis treści

Wprowadzenie ............................................................................................................................ 3

Demotywatory jako zjawisko kształtujące światopogląd młodych .............................................. 4

Demotywatory polem walki ....................................................................................................... 9

Serwis a reklama społeczna ....................................................................................................... 10

Badania motywacji korzystania z serwisu ................................................................................. 11

Wnioski z badania ..................................................................................................................... 19

Podsumowanie ......................................................................................................................... 20

O autorce .................................................................................................................................. 21

Prawo autorskie ........................................................................................................................ 21

Wprowadzenie

Strona www.demotywatory.pl dla użytkowników Internetu nie jest żadną nowością. Skąd więc rosnąca popularnośd i ogromne zainteresowanie tymi, na pierwszy rzut oka, niepozornymi grafikami w czarnej ramce? Czym jest Demotywator i kim są jego odbiorcy? Co daje młodym ludziom codzienne, wielokrotne ich oglądanie i dzielenie się nimi na portalach społecznościowych? Czy demotywatory da się wykorzystad w edukacji? O tym poniższy raport. Strona demotywatory.pl to serwis internetowy, na którym zamieszczane są obrazy (zdjęcia, grafiki, teksty) wraz z towarzyszącym im komentarzem, mające w połączeniu ze sobą wywoład zamierzony efekt – może to byd refleksja, oburzenie, współczucie, złośd, radośd, smutek, czyli paletę ludzkich odczud, które decydują o naszym stanie umysłu. Obrazy nazwane Demotywatorami, które w Polsce funkcjonują już od trzech lat, na dobre zadomowiły się w mediach, kulturze i życiu codziennym młodzieży. Źródłem demotywatorów, które możemy obecnie oglądad na stronie demotywatory.pl, były plakaty, które pojawiły się w Stanach Zjednoczonych pod koniec lat dziewięddziesiątych. Miały one motywowad oraz zwiększad wydajnośd pracowników dużych firm i wielkich korporacji. Pomysł okazał się na tyle interesujący, że na ścianach zawisły obrazki z tekstami motywującymi do pokonywania barier i odnoszenia sukcesu, z czasem jednak zaczęło w nich brakowad zdrowego rozsądku i realizmu, dlatego nietrafione treścią lub formą plakaty zaczęto wyszydzad. Pracownicy firm parodiowali wiszące w biurach obrazki i wymieniali się nimi między sobą. Pierwotnie dotyczyły one tylko spraw zawodowych, z czasem jednak objęły inne sfery ludzkiego życia, takie jak miłośd, polityka czy sport. Firma Despair, która jako pierwsza postanowiła na demotywatorach zarobid, stworzyła serię plakatów mających ukazywad prawdę o rzeczywistości, a nie życzeniowe myślenie szefów dużych korporacji na temat form motywowania swoich pracowników. Na stronie firmy Despair (ang. rozpacz) można kupid różnego rodzaju gadżety – kubki, koszulki, naklejki, wszystkie te przedmioty opatrzone obrazkiem z demotywującym przesłaniem. W ten sposób zrodziły się demotywatory. Zjawisko to bardzo szybko opanowało Internet i rozprzestrzeniło na cały świat. Strony z demotywatorami istnieją w wielu językach, często istnieje kilkanaście klonów, jednak tylko jedna z tych stron uznawana jest za oryginał i ma najwięcej odsłon. W Polsce pierwsza strona z demotywatorami pojawiła się w 2009 roku za sprawą Mariusza Składanowskiego, który założył stronę demotywatory.pl. Serwis codziennie odwiedzało około siedmiuset tysięcy internautów, w ciągu kilkunastu miesięcy osiągnęła ogromny sukces. Strona demotywatory.pl, będąca produktem popkultury, na początku swego istnienia, miała z założenia wpływad motywująco bądź demotywująco na odbiorców. W chwili, gdy liczba dodanych obrazów na stronie sięgnęła trzech milionów, autor zrewidował swój pogląd na ten temat. Jak sam obecnie pisze, serwis prezentuje po prostu plakaty na czarnym tle, opatrzone chwytliwym komentarzem. Demotywatory zmieniły się, jednak nie zatraciły

w zupełności swego pierwotnego charakteru i na stronie nadal pojawiają się obrazy z mocnym przesłaniem, chod nieraz giną w gąszczu banalnych fotografii i przekopiowanych tekstów. Nadal mają niewątpliwy wpływ na kulturę młodzieżową.

Demotywatory jako zjawisko kształtujące światopogląd młodych Różnorodnośd Demotywatorów jest ogromna, wywołują one skrajnie różne reakcje, są różnie interpretowane. Nierzadko Demotywator pozornie prosty i łatwy w odbiorze okazuje się mied kilka znaczeo, nie wszystkie zostają odkryte. Analizując wybrane demotywatory, po części oddałam głos użytkownikom serwisu, ponieważ to oni są najważniejszym czynnikiem kształtującym stronę www.demotywatory.pl. Nierzadko zaskakiwały mnie powierzchowne interpretacje bardzo ciekawych i poruszających demotywatorów, świadczyd to może o młodym wieku odbiorców lub ogólnej dewaluacji wartości. Kilka ciekawych przykładów prezentuję poniżej:

Odbiór/komentarze: Tymczasowy: A jaka dumna jest ta dziewczynka obejmująca tego plastikowego fantoma… Krissmon: To ja już wolałbym, żeby Chopina sobie posłuchały, a nie jej...

Demoxxxx0689: I tak się "produkują" kolejne galerianki. dzięki takim "autorytetom", smutne. Dosia17: Żal mi ludzi, którzy bezgranicznie podążają za taką komerchą. Jestem nastolatką, ale mam dobre autorytety. Solek69: Dobry demot (+) Jej najlepsi fani to dziewczynki do lat 13(głównie) które znają na pamięd jej każdy wywiad w Bravo. Zero przykładu... Isola: Wiecie... mam 13 lat i jakoś nie jest ona dla mnie autorytetem, nigdy nie była, większośd moich znajomych też jej nie lubi więc po co tak uogólniad?? Cherryblack: Znam to... moja kuzynka za nią szaleje i za tymi gwiazdkami Disneya ;/ współczuję tym dziewczynkom, że za autorytet mają takie coś. Marmoladeee: Mam 15 lat.. i mój tata czasami mówi jak widzi jakiś stary zespół "wychowałem się na ich muzyce" czy coś w tym stylu.. a ja co powiem swoim dzieciom?

Odbiór/komentarze:

Rabbitka: Mogłam nie wchodzid w komentarze i jak zwykle miałam rację, bo mnie krew zalewa. Ludzie to dziwne istoty. Zjadanie świo, krów, kurczaków to rzecz normalna, ale jak w Chinach zabijają psy, koty na mięso to każdy patrzy się na nich jak na kosmitów. Ludźmi można manipulowad i wpojone do nich zasady zostają, chodby nie miały one logicznego wytłumaczenia. Nie będę się tyle rozpisywad i nie zamierzam drażnid innych. Ale proszę tylko o wyrozumiałośd dla wegetarian i świadomośd tego, że zabieramy życie czującej istocie. Tak krowy, świnki, owce, kurczaki czują, tak samo jak nasze domowe pupile. Dziękuję, dobranoc. Pisała 14 letnia wegetarianka, która niszczy sobie życie i rozczula się nad byle kawałkiem szynki. PS. Dodam tylko, że każdy ma własne zdanie i może sobie uważad jak chce. To jest moje i rozumiem, że nie każdy będzie się z tym zgadzał. Ja naprawdę nie chcę się kłócid. Nie lubię tego.

Lel4190: Tak ja zjadłem Twoją mamusię, tatusię, babcię i przyjaciół. I następna w kolejce jesteś Ty. Haha :P Mięso jeśd trzeba i tyle. Nie wyobrażam sobie nie mied na obiad soczystego mielonego. ;p Natura bywa okrutna. CzArNa1313: A ja jestem wegetariankom i dobrze mi z tym, bo nie jem tych biednych zwierzątek. Nie brzydzi was to że macie czyjeś mięso w buzi.? Jak możecie byd tak okrutni.?! Seshen91: Jestem wegetarianką ale nikogo do tej diety nie namawiam i podczas wspólnego obiadu nikomu nie sapię na kark, mamrocząc przy tym, że zwierzątko, które dana osoba aktualnie zjada z pewnością miało smutne oczka i pewnie by chciało jeszcze trochę pożyd. Wkurza mnie jak ktoś mówi/pisze tak jak Czarna1313 ale też denerwuje mnie jak ludzie jedzący mięso mówią "wegetarianizm jest niezdrowy, wegetarianie nie mają wyobraźni, są głupsi i nietolerancyjni"

Odbiór/komentarze: Deadlyhope: dla większości dzieci posiadanie lub chociaż zabawa ze zwierzętami powinna byd zabroniona, dzikusy....ehhh aż by się kocurka przytuliło... Berserker: Wprowadzid POWAŻNE kary za przyłapanie nad znęcaniem się nad zwierzętami... i wprowadzid odpowiednie tematy w szkołach i domach - może nie wiele ale by coś pomogło A kota właśnie przytulam ;) Blanti: Jestem zdania że zwierzęta potrafią doskonale wpływad na dzieci i młodzież. Dziecko uczy się opieki, odpowiedzialności za drugą istotę, okazywania miłości itp. Oczywiście nie mam na myśli 3 czy 4 latków, ale rodzice powinni uczyd dzieciaki życia w symbiozie ze zwierzętami i szacunku do nich. A ignoranci i patologia nie powinni mied nawet rybek w akwarium. Kasia891204: I teraz mam doła... Zdecydowanie + ..

Borzydar: można włożyd petardę w szprotkę wędzona, odpalid i dad kotu, połknie szybciutko bez zastanowienia, ciekawe co by się z nim stało :D Pewnie rzygnął by krwią efektownie :D :D :D Aishka: borzydar... idź no weź ziemniaki wykop albo sprawdź czy Cię pod traktorem nie ma, co? bo siejesz ferment intelektualny i nikt nie ma ochoty czytad Twoich przepustych postów.

Odbiór/komentarze:

Jatoderek: A dodam jeszcze, że ze mnie też kiedyś zrobili idiotę. Mianowicie byłem sobie w galerii i oglądałem obrazy jakiegoś nowego odkrycia, w sensie, że malarza. Ekipa z telewizji przechadzała się i pytała ludzi, co sądzą o tej właśnie wystawie. Podeszli również do mnie. Pani podała mi mikrofon, a ja (chod po chwilowym "yyyyy...") zacząłem mówid: "Jestem zachwycony, zobaczyłem tu naprawdę wspaniałe obrazy pełne ekspresji i uczucia zarazem. Bardzo do mnie przemówiły i uważam, ze ich autor jest doskonałym artystą". Po jakimś czasie włączyłem telewizor na odpowiednim kanale, w nadziei, ze zobaczę mój "występ". I co ujrzałem...? Puszczano wypowiadających się przechodniów po kolei, wśród nich również mnie. Tyle, że zamiast mojej wypowiedzi, wycieli jedynie fragment, w którym zastanawiałem się, co powiedzied (czyli to "yyyyy..."). W dodatku byłem ostatni, więc reporterka pozwoliła sobie na komentarz: "Niestety, jedynie rodowici Polacy maja tyle kultury, by móc wypowiedzied się na temat sztuki". Strasznie się wkurzyłem, ale na szczęście było to na mało znanym programie. :D Flushingflash: Czasami bywa że montują by ktoś wyszedł na idiotę a czasami tak montują by ktoś nie stał się idiotą w oczach widzów, chod to pierwsze jest łatwiejsze w wykonaniu ;)

Kazik: Demotywator jak najbardziej prawdziwy. Dokładnie to samo zrobili Korwin-Mikkemu przed poprzednimi wyborami (Umówili się na kilkusekundową wypowiedź, a jak skooczył po umówionym czasie, to kazali mu jeszcze nawijad. Ten nie chciał, a dziennikarka bardzo nachalnie go zatrzymywała i zachęcała. W koocu powiedział "Nie, bo wy jesteście chamy i to zmanipulujecie". Oczywiście w telewizji pokazali tylko to ostatnie zdanie). Kiela0611: w sumie to dobry demot zgadzam się w 100%. Zawsze tak jest ze Media kłamią i robią z ludzi idiotów Tną kawałki wywiadu i składają takie rzeczy które w rzeczywistości nie miały miejsca .

Odbiór/komentarze:

Wintermadness: Demotywuje, kiedy porównam z dzisiejszym społeczeostwem. Mało jest ludzi szlachetnych, a tym bardziej w tak młodym wieku. Plus.

Penguin92: Chciałbym zwrócid uwagę na jeden aspekt sprawy. Wszyscy wychwalają taką bohaterską postawę, jaką jest oddanie życie za drugą osobę. Rzeczywiście, nie jest to wyczyn błahy i banalny. Jednak zawsze zapomina się o tym, jakie brzemię przyjmuje na siebie osoba, która została w ten sposób uratowana. To ona do kooca życia będzie żyd ze świadomością, że ktoś oddał za nią życie, i to właśnie ona będzie musiała cały czas żyd tak, aby to było warte śmierci kogoś innego. Dla mnie, osobiście, większym bohaterem jest osoba, która po sytuacji, w której ktoś oddał za nią życie, będzie potrafiła całe swoje życie przeżyd godnie, z tym ciągłym brzemieniem, "czy moje życie warte było śmierci tamtej osoby?". Sprostanie takiemu wyzwaniu wymaga według mnie niesamowitej ilości bohaterstwa, męstwa, twardości, nieustępliwości (i jak to tam można jeszcze nazwad), co niestety jest bardzo często pomijanym aspektem tej sprawy.

Rosenrott: Ta historia mnie boli. Sama mam młodsze rodzeostwo. Myślę, że gdybym miała decydowad kogo ratownik ma uratowad, rzekłabym "mnie".

Sebasss:*…+ ja zawsze wystrzegam się takich stwierdzeo, ale Rosenrott ma rację. Wiele osób mówi teraz, że zrobiliby tak samo, a tak naprawdę człowiek nie wie jak działałby w takiej sytuacji. Znaczna większośd ludzi ratowałaby swoje życie. Owszem później by byd może żałowali, ale w takiej chwili by nawet o tym nie myśleli.

Geburstag: A niektórzy myślą ze maja 15 lat wypija labo zapala i są cool, ja mam 16lat i uważam się za gówniarza.

Wypowiedzi użytkowników w przeważającej części są silnie nacechowane emocjonalnie i prezentują siłę, jaką niesie za sobą komentowany Demotywator. Nierzadko toczone są szerokie dyskusje na temat właściwego rozumienia obrazu lub podpisu, każdy zalogowany użytkownik może przedstawid własną interpretację. Nie brakuje także wypowiedzi infantylnych, w których uwidacznia się młody wiek lub niski poziom intelektualny piszącego.

Demotywatory polem walki Zdarza się, że serwis staje się polem walki nie tylko użytkowników walczących o stronę główną, ale także uczniów z nauczycielami – rzeczywistymi, nie wirtualnymi. Przykład takiej walki bardzo trudno jest udokumentowad, ponieważ Demotywatory tego typu natychmiast są przez administratora usuwane. Wyjątkowo udało się taką sytuację uchwycid, zanim Demotywator został zdjęty. Historia rozpoczęła się od artykułu umieszczonego na stronie internetowej Moje Miasto Lublin, artykuł opisywał kontrowersyjną sprawę założenia monitoringu w łazienkach w Gimnazjum nr 16 w Lublinie. Wzbudziło to oburzenie zarówno uczniów, jak i ich rodziców, pomimo tego kamery z łazienek nie zniknęły, natomiast dyrektorka szkoły zakomunikowała, że poziom bezpieczeostwa w szkole podniósł się. Na łamach artykułu zostało zamieszczone także zdjęcie pani dyrektor , oglądającej nagranie z łazienkowego monitoringu.

Jakiś czas później na stronie demotywatory.pl pojawiła się fotografia skopiowana z powyżej przytoczonej strony i opatrzona tekstem „Monitoring w szkolnych kiblach. Gdyby któryś z uczniów chciał otworzyd komnatę tajemnic.” Demotywator miał nawiązywad do toalety przedstawionej w jednej z części popularnej powieści dla młodzieży „Harry Potter”.

Demotywator został szybko usunięty z serwisu, a na łamach internetowego wydania Dziennika Wschodniego, ukazał się artykuł „Pani dyrektor ostrzega. Uczniowie: "To zemsta za zdjęcie". Jak podaje autor artykułu, pani dyrektor w komunikacie nadanym przez szkolny radiowęzeł straszyła uczniów wezwaniami na policję. Historie tego typu zdarzają się rzadko, ale już samo ich występowanie oraz zamieszanie jakie tworzą, wskazują wyraźnie na popularnośd serwisu i jego znajomośd wśród młodzieży.

Serwis a reklama społeczna

Ponieważ Demotywatory są zjawiskiem wykorzystującym kod ikoniczny, logicznym wydaje się byd skojarzenie z reklamą społeczną, która ma na celu wywołanie zmian społecznie pożądanych. Reklama społeczna występująca w formie plakatu pojawia się na bilbordach w miastach oraz w prasie, wykorzystuje szokujące zdjęcia, mające na celu wywoład refleksje na konkretny temat. Użytkownicy demotywatorów często publikują obrazy, które z powodzeniem mogłyby znaleźd się na miejskim bilbordzie, np.:

Często użytkownicy serwisu korzystają z gotowych plakatów, dodają własny podpis lub tłumaczenie z języka angielskiego, np.:

Badanie motywacji korzystania z serwisu

Rozmowy z młodzieżą przyniosły potwierdzenie tezy, że młodzież „myśli demotywatorami”, to znaczy, że gdy młody człowiek znajdzie się w przykrej, żenującej, demotywującej sytuacji, w jego głowie wyświetla się znajoma czarna ramka, która w miejscu grafiki ma obraz z siatkówki jego oka, a niżej wyświetla się podpis – myśl. I chod te sytuacyjne obrazy, prawdopodobnie nigdy nie zostaną

zrealizowane w formie internetowego Demotywatora, to jednak ten sposób myślenia sprawia, że pewne elementy życia postrzegane są w dojrzalszy niż do tej pory sposób

W listopadzie 2010 roku, przeprowadziłam badania dotyczące znajomości strony oraz jej wpływu na młodzież w wieku 14 – 19 lat. Młodzi ludzie zostali poproszeni o wypełnienie ankiety, która zawierała kilkanaście pytao dotyczących serwisu demotywatory.pl. W badaniu wzięło udział 113 osób.

Znajomośd strony Wykres 1 Znajomość strony demotywatory.pl

Aż 83% ( 94 osoby) ankietowanej młodzieży deklaruje znajomośd serwisu demotywatory.pl. Zwykle są to ludzie z miast i małych miejscowości.

Źródła informacji o stronie Wykres 2 Źródła informacji o stronie

Najczęstszym źródłem informacji o stronie demotywatory.pl są znajomi i przyjaciele (67%), ponad połowę mniej ankietowanych dowiedziało się o serwisie przez Internet (27%). Jako inne źródła uczniowie wskazywali rodzeostwo. Marginalnym źródłem jest

83%

17%

Znam

Nie znam

2%

3%

27%

67%

0% 20% 40% 60% 80%

znajomi

internet

inne

telewizja

telewizja (2%) Jest to typowe zjawisko dla społeczności uczniowskiej, w której większośd informacji podawanych jest z ust do ust, młodzież wymienia się ciekawymi doświadczeniami w trakcie przerw, wspólnych posiłków czy podczas drogi do szkoły. Internet podawany jest jako drugie co do wielkości źródło, może to świadczyd o tym, że młodzież nadal chętniej ufa swoim rówieśnikom i to ich zdanie jest nadrzędne podczas oceny konkretnych zjawisk.

Częstotliwośd odwiedzin strony Wykres 3 Częstotliwość odwiedzin strony

76% ankietowanych przegląda Demotywatory częściej niż raz w miesiącu, a prawie 1/3 z nich ogląda je codziennie. Świadczy to o tym, że obok serwisów społecznościowych omawiana strona jest najczęściej oglądaną witryną wśród nastolatków. 18% respondentów deklaruje, że praktycznie w ogóle nie przegląda strony, co jednak nie oznacza, że nie robi tego wcale.

Cele funkcjonowania strony Ankietowana młodzież została zapytana także o cele funkcjonowania strony, zaproponowałam sześd różnych możliwości, badana młodzież mogła zaznaczyd dowolną ilośd odpowiedzi, wskazad własne lub zaznaczyd brak konkretnych celów. 75% ankietowanych uważa, że głównym celem serwisu jest rozśmieszanie, co kłóci się z pierwotnymi założeniami autora strony demotywatory.pl. Przyczyną tego zjawiska są prawdopodobnie oczekiwania młodych użytkowników, którzy w Internecie szukają raczej rozrywki niż artystycznych i egzystencjalnych przeżyd. Ponieważ to internauci są najważniejszymi kreatorami serwisu, kształtują go według swoich potrzeb i oczekiwao.

28% 26%

22%

18%

0%

5%

10%

15%

20%

25%

30%

35%

codziennie

kilka razy wtygodniu

kilka razy wmiesiącu

praktycznie w ogóle

Wykres 4 Cele funkcjonowania strony

Badani wyróżniają także inne cele, jakie ich zdaniem, ma strona: 50% wskazuje na pokazywanie prawdy o otaczającym świecie a kolejne 40% uważa, że serwis ma przekazywad ciekawostki z różnych dziedzin wiedzy. 16% ankietowanych uważa, że prezentowane na stronie obrazy mają skłaniad do konkretnych działao, 12% twierdzi że Demotywatory mają wprawiad w zły nastrój. Tylko 6% badanych uważa, że dodawane na stronę obrazy nie mają wyraźnego celu. Uczniowie, którzy zaznaczyli odpowiedź „inne” uzasadnili swój wybór w następujący sposób:

Pokazują, że inni przeżywali to samo co my, lub byli w takiej samej sytuacji.

Pokazują niewiedzę – wyśmiewa ją, np. Hiszpanie nie wiedzą jaką mamy flagę narodową.

4%

6%

12%

16%

28%

40%

50%

75%

0% 20% 40% 60% 80%

Ma rozsmieszad

Ma pokazywad prawdę ootaczającym na świecie

Ma skłaniad do przemyśleniaważnych dla naszego życia spraw

Ma przekazywad ciekawostki zeświata z różnych dziedzin wiedzy

Ma skłaniad do konkretnych działao

Ma wprawid w zły nastrój osobyoglądające stronę

Uważam, że demotywatory niemają wyraźnego celu

Mają inne cele niż wymienione

Demotywatory jako źródło wiedzy Wykres 5 Wykorzystanie wiedzy zdobytej na stronie

Jedno z pytao dotyczyło wykorzystania wiedzy zdobytej na stronie www.demotywatory.pl. Uczniowie mogli udzielid odpowiedzi tak lub nie. Przy odpowiedzi twierdzącej zostali poproszeni o przykład sytuacji. W przeważającej liczbie (73%) uczniowie nie pamiętają, aby wykorzystali wiedzę z serwisu. Respondenci, którzy zaznaczyli odpowiedź tak (23%), podają następujące przykłady:

Wykorzystałem w gronie przyjaciół.

Rozśmieszyłem osoby z którymi rozmawiam.

Opowiadałem kolegom.

Powiedziałam ciekawostkę na języku polskim, że nie mówi się spadad w dół, bo nie można spadad w górę.

Wykorzystałem Demotywator o kichaniu, kiedy zamiast „na zdrowie” słyszymy „czy wiesz że…?”

Był taki Demotywator o kichaniu, wykorzystałam go na biologii.

Podczas rozmowy, że żeby zmyd makijaż nastoletniej pustej dziewczyny, trzeba użyd szpachelki

O kichaniu i zarazkach przenoszonych przez wytarcie ustnika butelki

Demotywator o prawach fizyki, że można je wykorzystad (wiedzę) w inny niekonwencjonalny sposób. Mogła to byd ciekawostka na lekcję fizyki, ale poinformowałem rodziców.

Wiedza historyczna o różnych mało znanych wydarzeniach związanych z Polska. M.in. to że Polska zdobyła Moskwę (na lekcji historii).

4%

23%

73%

0% 20% 40% 60% 80%

Nie

Tak

Brak odpowiedzi

Demotywatory jako temat rozmów Wykres 6 Rozmowy na temat strony z rówieśnikami

Na pytanie dotyczące rozmów o demotywatorach w gronie rówieśników 72% ankietowanej młodzieży odpowiedziało pozytywnie, co potwierdza wyniki pytania o źródło strony (większośd badanych wskazało rówieśników). 26% deklaruje, że nie rozmawia ze znajomymi na ten temat, 2% nie udzieliło żadnej odpowiedzi.

Definicje słowa Demotywator Badana młodzież została poproszona o stworzenie własnej definicji demotywatora, czytając ich wypowiedzi nietrudno zauważyd, że badani interpretują słowo Demotywator na różne sposoby, co jednak nie zmienia ogólnego sensu jego znaczenia. Demotywator może zniechęcad, ale także motywowad, opisywad ludzi i zjawiska w sposób śmieszny lub poważny, ma pobudzad naszą wyobraźnię i wywoływad różne odczucia. Można więc powiedzied, że demotywator jest nośnikiem uniwersalnych treści, emocji, poglądów, opinii, autorytetów. To, w jaki sposób na odbiorcę wpłynie prezentowany na stronie obraz, zależy od jego indywidualnej oceny. Oto kilka przykładów:

Demotywator:

Coś co demotywuje mnie do działania.

Odbiera motywację.

Zniechęca nas do życia.

Tekst, który cię dotknie i zmotywuje.

Powinien motywowad człowieka do działao.

Demotywator oznacza dwa terminy w jednym co oznacza, że zamieszczone dane w serwisie mają motywowad do działania oraz w niektórych przypadkach zniechęcad.

Dawka wiedzy, bądź przedstawienie danej sytuacji / zdarzenia w taki sposób, aby wywoład u czytelnika chęd do działania, bądź by go zdemotywowad.

2%

26%

72%

0% 20% 40% 60% 80%

Tak

Nie

Brak odpowiedzi

Ma na celu poprawienie humoru.

Coś co pokazuje rzeczywistośd w śmieszny sposób , śmieszne sytuacje z życia ludzi.

Reprezentuje rzeczywistośd w śmieszny sposób.

Pokazuje bolesną prawdę na temat niektórych rzeczy np. spraw politycznych lub polskich dróg.

Kombinacja wyrazów i obrazka mający na celu rozśmieszenie, przygnębienie lub refleksję przeciętnego obywatela.

To plotki z życia codziennego.

Obrazki dodane przez użytkowników strony.

Coś ma nas wprawid w zakłopotanie.

To strona, która zazwyczaj opisuje nasze codzienne życie.

Strona dla osób, które mają dużą wyobraźnię.

Uczy.

Zmienia poglądy.

Zestawienie pokazuje, iż 27% respondentów tłumaczy pojęcie „demotywator” jako coś, co po prostu demotywuje i zniechęca do życia, 21% badanych udzieliło odpowiedzi różnych, ale ich wypowiedzi mieszczą się w ogólnym znaczeniu słowa. 13% ankietowanych uważa, że Demotywator to coś, co śmieszy. Według 6% uczniów Demotywator ma za zadanie motywowad do działania. 2% respondentów uważa, że w definicji słowa „Demotywator” mieszczą się dwa pojęcia – motywacja i demotywacja. 31% badanej młodzież nie udzieliło żadnej odpowiedzi.

Potrzeba funkcjonowania strony Młodzi ludzie zapytani o to, czy strona demotywatory.pl jest potrzebna uzasadniają swoje zdanie następujący sposób: Demotywatory są potrzebne ponieważ… - poprawiają czasem humor; - pokazują głupotę ludzką; - zmuszają nas do myślenia; - rozśmieszają ludzi, można dowiedzied się dużo ciekawych rzeczy; - zmuszają do refleksji, dzięki nim dostrzegamy, że nie jesteśmy sami ze swoimi problemami; - ośmieszają ludzkie wady; - byd może wywrą na nas pozytywne działanie; - potrafią pouczyd pokazad prawidłowe postępowanie; - pomagają się odstresowad; - można zabid czas a czasami się czegoś dowiedzied bo teraz demoty to główne źródło informacji; - pokazują różne rzeczy i każdy może sobie w inny sposób przetłumaczyd; - są tam ukazane sytuacje życiowe z których wyciągamy wnioski; - czasami odechciewa się żyd a demotywatory zachęcają do życia; - pokazuje zdanie innych osób;

- przekazuje ona co społeczeostwo sądzi o różnych rzeczach i pozwala dzielid się swoimi poglądami; - więcej osób myśli nad swoim postępowaniem; - są fajne; - pokazują jakie życie jest naprawdę; - poruszają sumienie i czasem są naprawdę mądre; - są miejscem do przemyśleo, innego spojrzenia na to, co wydaje się jasne jednakże takie nie jest; - możemy dowiedzied się czegoś o polskich politykach; - skłania do refleksji; - niektórzy lubią tracid dużo czasu; - trzeba i można się z nich uczyd; - to jest dobra forma rozrywki; Demotywatory nie są potrzebne ponieważ… - spędzanie wolnego czasu na tej stronie nie prowadzi do niczego dobrego; - to są plotki i rzeczy, które ludzie wstawiają tylko po to aby znajomi się pośmiali; - mogą byd przykre dla niektórych osób; - demotywują młodzież; - demoralizuje młodzież;

Powyższe wypowiedzi wskazują, że zdecydowana większośd młodzieży opowiada się za istnieniem omawianej strony, ich wypowiedzi świadczą o pozytywnym do niej nastawieniu a co za tym idzie, ukazują potrzeby i upodobania młodych użytkowników.

Ocena strony Przedstawione niżej wypowiedzi sugerują, że zdecydowana większośd respondentów (75%) poleciłaby stronę swoim rówieśnikom, ponieważ sama ją ogląda. Ciekawym zjawiskiem jest fakt, że kilku ankietowanych pomimo uznania strony za potrzebną nie poleciłoby jej swoim kolegom – tłumaczą to tak: „demotywatory są serwisem, którego nie trzeba polecad, wszyscy go znają i wiedzą o co chodzi”. Strona jest godna polecenia znajomym, ponieważ… - można się pośmiad; - chciałbym, żeby pośmiali się z ludzkiej głupoty; - poprawia humor - ta strona uczy, rozśmiesza, ukazuje różne ciekawostki ze świata, powiadamia o różnych rzeczach; - daje dużo do myślenia, można wyciągnąd wnioski, które mogą pomóc nam w niejednej sytuacji życiowej; - są fajne, demotywatory śmieszą ale też uczą; - jest ciekawa, zabawna i przy jej przeglądaniu wiele się można dowiedzied i miło spędzid czas, później porozmawiad o tym z kolegami; - warte są przeglądania, można je wykorzystad w życiu codziennym; - rozwija poczucie humoru;

- jest śmieszna, ale pokazuje również jak się żyje w akademikach itp.; - lubimy rozmawiad o sytuacjach śmiesznych i aktualnych; - bo jest prawdziwa; - mielibyśmy wspólny temat, miałby również wspólne zainteresowania z tysiącami innych sposób; - jest ciekawa; - można zyskad ciekawy temat do rozmowy; - moi koledzy lubią takie strony; Strona nie jest godna polecenia znajomym, ponieważ… - są tam opisy brutalne i dziwne, niepotrzebne; - nic ciekawego z nich się nie można dowiedzied; - demotywatory są serwisem, którego nie trzeba polecad, wszyscy go znają i wiedzą o co chodzi; - mimo wszystko traci się na niej czas; - nie znam jej aż tak dobrze;

Wnioski z badania

76% badanych przyznało, że odwiedza omawianą stronę przynajmniej kilka razy w miesiącu co świadczy o szerokim zasięgu globalnej sieci oraz zaangażowaniu młodych ludzi w coraz nowsze projekty mnożące się w Internecie.

Przeprowadzone przeze mnie badania pokazują, że młodzi ludzie nie stawiają kontaktów wirtualnych na pierwszym miejscu. Internet wprawdzie jest nowym interesującym medium, dającym wprost nieograniczone możliwości spędzania czasu, jednak nie zastąpi żywej istoty ludzkiej. Najważniejszym argumentem mówiącym o wartości przyjaźni i kontaktów między rówieśnikami są wyniki pytania Demotywatory jako źródło rozmów, w którym 72% uczniów przyznaje, że o obejrzanych obrazach rozmawia w gronie znajomych, a w kolejnym pytaniu tłumaczy, że poleciłoby stronę rówieśnikom właśnie po to, by mied ciekawy temat do rozmowy.

Potwierdzają to także odpowiedzi na pytanie dotyczące demotywatorów jako źródła wiedzy: badana młodzież deklaruje, że informacjami zdobytymi podczas przeglądania strony dzielą się z kolegami i koleżankami. Jako nadrzędną więc wartośd młodzież uznaje kontakty międzyludzkie, rozmowy z rówieśnikami, wspólne zainteresowania, chęd identyfikowania się ze swoją grupą wiekową.

To, że młodzi użytkownicy poszukują na omawianej stronie głównie rozrywki nie oznacza powierzchownego odbioru prezentowanych tam obrazów. Połowa respondentów jako cel strony wskazuje ukazywanie prawdy o otaczającym świecie czyli biedy, głodu, zakłamania mediów, nieuczciwych polityków, ogólnej znieczulicy, maltretowania dzieci i zwierząt. Badana młodzież zauważa także cel dydaktyczny strony demotywatory.pl (28% ankietowanych).

Internauci zamieszczający swoje Demotywatory poruszają te tematy, które są dla nich istotne (nawet jeśli obraz na pierwszy rzut oka jest po prostu śmieszny). To, jak żywo i

emocjonalnie młodzież reaguje na demotywatory, świadczą komentarze zamieszczane pod każdym dodanym obrazem. Oznacza to, że oglądane treści nie są tylko zbiorem fotografii opatrzonych komentarzem. Są to malutkie przystanki na drodze przemykających przez umysł młodego człowieka myśli – „jak żyd?”, „czy jestem dobrym człowiekiem?” , „co myślą o mnie moi rówieśnicy?”, „co ja bym zrobił w tej sytuacji?”, „jakie są konsekwencje moich czynów?”. Internauci publikując swoje obrazy przekazują przesłanie „ja widzę to tak, pokaż, czy ty myślisz podobnie”. Odbiorca może identyfikowad się z tym przesłaniem klikając przycisk mocne, może też nie zgodzid się z autorem klikając przycisk słabe - każdy wybór kształtuje w młodym człowieku jakiś fragment jego światopoglądu, uzmysławia mu jego opinie i hierarchizuje wartości.

Nauczycie nadal niechętnie wykorzystują Internet i jego dobrodziejstwa w trakcie zajęd edukacyjnych. Wynika to zapewne z nieznajomości nowoczesnych technologii oraz zwykłego strachu przed ośmieszeniem się przed uczniami, którzy najczęściej są świetnie obeznani z globalną siecią. Demotywatory są świetnym materiałem na lekcje informatyki, języka polskiego czy plastyki. Potwierdzają to profesorowie wyższych uczelni, którzy deklarują że warto byłoby zastanowid się nad wprowadzeniem demotywatorów do procesu edukacyjnego młodzieży.

Podsumowanie Kiedy rozpoczynałam badania i przeprowadzałam pierwsze ankiety wśród młodzieży, autorzy serwisu wskazywali jako cel główny strony umieszczanie plakatów, które miały za zadanie motywowad lub demotywowad. W chwili obecnej zamieszczane obrazy mają mied po prostu czytelny przekaz, nie muszą demotywowad, mogą śmieszyd, komentowad, wyszydzad. W momencie, gdy przeprowadzałam pierwsze ankiety (listopad 2010), niektórzy uczniowie już zauważali te zmiany. Dali temu wyraz podczas luźnej rozmowy podczas wypełniania kwestionariusza. Twierdzili że: „demotywatory to już nie to samo, co kiedyś”, „za dużo śmiesznych obrazków”, „same plagiaty”. Pomimo zmian, jakie zaszły na stronie, jej odbiór nie uległ zmianie, byd może został jedynie nieco utrudniony lub poszerzony. Przeprowadzone badania jasno pokazują, że Demotywatory mocno oddziałują na myślenie młodzieży, są popularne na tyle, że stają się ciekawym tematem do rozmów oraz inspiracją dla tworzenia własnych obrazów. Strona www.demotywatory.pl ma niewątpliwie pozytywny wpływ na kształtowanie się światopoglądu młodzieży, chod nie przypomina tradycyjnych metod, to jednak rozwój technologii wymusza na pedagogach i rodzicach szukanie nowych sposobów na prawidłowe formowanie młodych umysłów, prezentowanie odpowiednich postaw i wzorców osobowych. Myślę, że na razie nie musimy się obawiad, że omawiana strona pójdzie w kierunku swoich klonów, które prezentują internetową papkę w

postaci brutalnych filmików czy niesmacznych grafik. Dopóki autorzy strony pozostaną wierni swym pierwotnym zamierzeniom, serwis www.demotywatory.pl będzie doskonałym materiałem na niejedną pracę badawczą.

O autorce

Anita Kozak ukooczyła filologię polską ze specjalizacją nauczycielską na Uniwersytecie Marii Curie - Skłodowskiej w Lublinie. Interesuje się językiem polskim, wykorzystaniem internetu w procesie edukacyjnym młodzieży, nowoczesnymi formami nauczania i wychowania młodych ludzi. W czasie wolnym rozwija swój talent wokalny w chórze w Miejskim Domu Kultury.

Prawo autorskie

Wszelkie prawa autorskie do niniejszego raportu „Demotywatory – fenomen medialny i kulturowy” przysługują Anicie Kozak oraz Ad-Vice Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Dane pochodzące z tego Raportu, jak również Raport tak w całości jak i w części mogą byd wykorzystywane przez osoby trzecie na własne potrzeby w pełnym zakresie.

Jakiekolwiek rozpowszechnianie, to jest w szczególności publikowane, cytowane lub w inny sposób ujawniane osobom trzecim jest dopuszczalne wyłącznie w odniesieniu do fragmentów Raportu, jak również danych z niego pochodzących (z wyłączeniem Raportu jako całości), wyłącznie pod warunkiem zamieszczenia przy każdym rozpowszechnieniu informacji: ”Źródło: Anita Kozak, Ad-Vice Sp. z o.o. – Raport Demotywatory – fenomen medialny i kulturowy.”.