CZWARTEK 12 MAJA 2011 Nie w - Kurier Koniński - Home · MTBS Konin – 5.100 zł., RN...

10
nnn gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n NAKŁAD 15 000 egzemplarzy NR 95 l ROK IV l CZWARTEK 12 MAJA 2011 l ISSN 1689-9563 Do tragedii doszło w nocy z 22 na 23 października 2009 roku. Około pół- nocy znaleziono 55-letniego Ryszarda B. przed bramą własnego domu przy ulicy Leszczynowej na Wilkowie. Chwi- lę później na miejscu pojawiła się jego żona, która wewnątrz domu natknęła się na poranionego syna. 26-latek tłu- maczył, że ze snu wyrwało go wołanie o ratunek. Nie wiedział kto ani jak zadał mu rany na rękach i szyi. W domu nie było śladów plądrowania ani też – jak się później okazało – nic nie zginęło. Al bo on, al bo... nikt Ryszard B. zmarł jeszcze tej samej nocy na stole operacyjnym. Przyczyną śmierci było wykrwawienie z licznych ran, zadanych ostrym narzędziem. Na - tomiast obrażenia jego syna były na tyle lekkie, że szybko opuścił szpital. Kiedy zaproponowano mu ochronę, odmówił. Prokuratura wciąż przedłużała śledztwo, nie udzielając jednocześnie dziennikarzom żadnych informacji. Jeszcze przy żadnym postępowaniu nie było tak ścisłego embarga na jakie- kolwiek wiadomości o jego przebie- gu. Nieoficjalnie można było usły- szeć, że nie ma żadnych śladów wska- zujących na udział osób trzecich. A to ogniskowało podejrzenia na osobie Marcina B. Nie było jednak żadnych dowodów na to, że to on był sprawcą. Sytuacja była niezwykle delikatna. Przełom nastąpił 20 lipca 2010 roku, kiedy o godzinie 14. do baru Feniks w Brzeźnie, będącego własnością rodzi- ny B., wkroczyli policyjni antyterro- ryści i zatrzymali Marcina. Mężczy- zna przyznał się do winy i wziął udział w wizji lokalnej, podczas której opisał przebieg wydarzeń. DOK. NA STR. 4 Ru szył pro ces oj co bój cy z Wil ko wa Nie wie jak za bił Jak po i n for mo wał por tal te raz Ko n in.pl, w Są dzie Okrę go wym w Ko n i n ie roz po czął się we wto rek pro ces Mar c i na B. Choć 28-la tek po now n ie przy znał się do wi ny, nie po tra f ił wy t łu ma czyć, jak do szło do te go, że po nad pół to ra ro ku te mu za b ił swo j e go oj ca. reklama reklama

Transcript of CZWARTEK 12 MAJA 2011 Nie w - Kurier Koniński - Home · MTBS Konin – 5.100 zł., RN...

nn

nga

zeta

BE

ZP

ŁATN

An

n n

gaze

ta B

EZ

PŁA

TNA

n n

nga

zeta

BE

ZP

ŁATN

An

n n

gaze

ta B

EZ

PŁA

TNA

n n

nga

zeta

BE

ZP

ŁATN

An

n n

gaze

ta B

EZ

PŁA

TNA

n n

n

NAKŁAD 15 000 egzemplarzy

NR 95 l ROK IV l CZWARTEK 12 MAJA 2011 l ISSN 1689-9563

Do tra ge dii do szło w no cy z 22 na23 paź dzier ni ka 2009 ro ku. Oko ło pół -no cy zna le zio no 55-let nie go Ry szar daB. przed bra mą wła sne go do mu przyuli cy Lesz czy no wej na Wil ko wie. Chwi -lę póź niej na miej scu po ja wi ła się je gożo na, któ ra we wnątrz do mu na tknę łasię na po ra nio ne go sy na. 26-la tek tłu -ma czył, że ze snu wy rwa ło go wo ła nie ora tu nek. Nie wie dział kto ani jak za dałmu ra ny na rę kach i szyi. W do mu nieby ło śla dów plą dro wa nia ani też – jaksię póź niej oka za ło – nic nie zgi nę ło.

Al bo on, al bo... niktRy szard B. zmarł jesz cze tej sa mej

no cy na sto le ope ra cyj nym. Przy czy nąśmier ci by ło wy krwa wie nie z licz nychran, za da nych ostrym na rzę dziem. Na -to miast ob ra że nia je go sy na by ły na ty lelek kie, że szyb ko opu ścił szpi tal. Kie dyza pro po no wa no mu ochro nę, od mó wił.

Pro ku ra tu ra wciąż prze dłu ża łaśledz two, nie udzie la jąc jed no cze śniedzien ni ka rzom żad nych in for ma cji.Jesz cze przy żad nym po stę po wa niunie by ło tak ści słe go em bar ga na ja kie -kol wiek wia do mo ści o je go prze bie -gu. Nie ofi cjal nie moż na by ło usły -szeć, że nie ma żad nych śla dów wska -zu ją cych na udział osób trze cich. A toogni sko wa ło po dej rze nia na oso bieMar ci na B. Nie by ło jed nak żad nychdo wo dów na to, że to on był spraw cą.Sy tu acja by ła nie zwy kle de li kat na.Prze łom na stą pił 20 lip ca 2010 ro ku,kie dy o go dzi nie 14. do ba ru Fe niks wBrzeź nie, bę dą ce go wła sno ścią ro dzi -ny B., wkro czy li po li cyj ni an ty ter ro -ry ści i za trzy ma li Mar ci na. Męż czy -zna przy znał się do wi ny i wziąłudział w wi zji lo kal nej, pod czas któ rejopi sał prze bieg wy da rzeń.

DOK. NA STR. 4

Ru szył pro ces oj co bój cy z Wil ko wa

Nie wie jak za biłJak po in for mo wał por tal te raz Ko nin.pl, w Są dzie Okrę go wym w Ko ni nie roz po czął się we wto rek pro ces Mar ci na B. Choć 28-la tek po now nie przy znał się do wi ny,

nie po tra fił wy tłu ma czyć, jak do szło do te go, że po nad pół to ra ro ku te mu za bił swo je go oj ca.

reklama

reklama

2 aktualności

Do 2 ma ja wło da rze mia sta by li zo -bli go wa ni do ujaw nie nia do cho dów. Zopu bli ko wa nych w In ter ne cie ze znańma jąt ko wych mo że my do wie dzieć się,że dwa ro we ry pre zy den ta Jó ze fa No -wic kie go prze kra cza ją ra zem war tośćje go sa mo cho du. Go spo darz mia sta za -de kla ro wał 12.000 zło tych oszczęd no -ści, dom o po wierzch ni 216 me trówkwa dra to wych, wart oko ło 450.000zło tych, na 14-aro wej dział ce, war tejoko ło 50.000 zło tych. Pre zy dent jeź dzisa mo cho dem re nault la gu na z 2003 ro -ku, war tym 20.000 zło tych oraz to yo tąau ris z 2007 ro ku (war tą oko ło 35.000zł.). W swo im ze zna niu wska zał rów -nież dwa ro we ry szo so we za 14.000 i18.000 zło tych. Po nad to, jak wie lu in -nych Po la ków, spła ca kre dyt hi po tecz nyna bu do wę do mu w wy so ko ści100.000 zło tych. Do spła ce nia po zo sta -

ła mu jesz cze po ło wa tej kwo ty. W mi -nio nym ro ku pre zy dent wy ka zał za je -de na ście mie się cy do chód net to35.739 zło tych ja ko świad cze nia ZUSoraz 5.483 zło tych wy na gro dze nia zapo ło wę grud nia, kie dy zo stał wy bra nyna pre zy den ta.

Pierw szy za stęp ca pre zy den taMa rek Wasz ko wiak ma 250-me tro wydom wart oko ło 300.000 zło tych na25-aro wej dział ce, war tej oko ło50.000 zło tych, współ wła sność z żo -ną. Z ty tu łu za trud nie nia w mi nio -nym ro ku za stęp ca pre zy den ta za ro bił4.500 zło tych w Urzę dzie Miej skim,po za ję ciu sta no wi ska, WSKM –40.000 zło tych (umo wa o pra cę idzie ło), KIG – 6.032 zł. (umo wa zle -ce nie), RN PWiK – 16.716 zł., RNMTBS Ko nin – 5.100 zł., RN Aqu -akon - 16.968, wszyst kie kwo ty net to.

Ma rek Wasz ko wiak po sia da wraz zżo ną opla astrę z 2004 ro ku (war te go10.000 zł.) i opla cor sę z 2007 ro ku(war te go 20.000 zł.). Po za tym za -stęp ca pre zy den ta z żo ną, cór ką i sy -nem spła ca we fran kach kre dyt hi po -tecz ny i miesz ka nio wy (60.000 i20.000 CHF).

Naj młod szy z za stęp ców pre zy -den ta, za le d wie 35-let ni Da riusz Wil -czew ski, wy ka zał w swo im ze zna niu10.000 zło tych oszczęd no ści orazmiesz ka nie war te 70.000 zło tych. Do -cho dy za ubie gły rok to mię dzy in ny -mi 50.582 zł. z KWB Ko nin, 11.598zł. z ZS CKU , Fun da cja Po daj Da lej –1785 zło tych (kwo ty net to) i die tarad ne go w wy so ko ści 12.305 zło tych.Za stęp ca pre zy den ta ma mię dzy in ny -mi po życz kę w wy so ko ści 15.000 zło -tych i za kła do wy fun dusz miesz ka nio -wy – 10.000 zło tych.

Nie ba wem do In ter ne tu tra fią ze -zna nia ma jąt ko we ko niń skich rad nych.

AN NA PI LAR SKA

Dwa pro fe sjo nal ne ro we ry to część ma jąt ku pre zy den ta Ko ni na - Jó ze faNo wic kie go, uwzględ nio ne go w ze zna niu po dat ko wym. Je go za stęp cy niemo gą po chwa lić się te go ty pu cie ka wost ka mi.

Ma jąt ki pre zy den tów Je śli masz książ ki, któ re za wa dza ją ci

w miesz ka niu, a szko da ci je wy rzu cić, taak cja jest dla Cie bie. Wspól nie z Ak cją Ko -nin, por ta la mi LM.pl, www.ko nin -sta -row ka.pl, oraz Ca fe de Mo ni que or ga ni -zu je my zbiór kę ksią żek, któ re prze ka że -my miesz kań com Ko ni na.

Książ ki moż na przy no sić po cząw -szy od czwart ku 12 ma ja do re dak cjiKu rie ra Ko niń skie go w go dzi nach od 8do 16 (ul. Przy jaź ni 2) oraz do Ca fe deMo ni que (plac Wol no ści 13) w go dzi -nach 11-20 od wtor ku do nie dzie li.Książ ki zo sta ną roz da ne miesz kań commia sta, oraz każ de mu kto przyj dzie dona mio tu Ak cji Ko nin na Dniach Ko ni -na (18-19 czerw ca). OLER

Zbie ra myksiąż ki

W śro dę, 4 ma ja, do schro ni skadla bez dom nych zwie rząt w Ko ni nieprzy wie zio no sucz kę, któ ra błą ka łasię z czwór ką szcze niąt w oko li cydzia łek bu dow la nych przy ul. Ko ściel -nej w Śle si nie. Oka za ło się, że pół to ra -rocz na su nia opie ko wa ła się teżczwór ką osie ro co nych li siąt, więc na -za jutrz in spek to rzy TOZ po je cha lijesz cze raz do Śle si na, że by przy wieźćrów nież i je. W do sta niu się do li siątbar dzo po mo gli śle siń scy stra ża cy,któ rzy aż na trzy me try w głąb prze ko -pa li zie mię nad li si mi tu ne la mi, że bydo stać się do ma lu chów.

Je den z psia ków zo stał od ra zuprzy gar nię te przez lu dzi, któ rzy po -ma ga li w wy ła py wa niu psiej ro dzi ny.In ni uczest ni cy ak cji ra tun ko wejobie ca li, że kie dy po zo sta łe się usa -mo dziel nią, we zmą do sie bie rów nieżich ma mę. – Na to miast li ski nie zo -sta ną naj praw do po dob niej wy pusz -czo ne na wol ność – po in for mo wa łanas za raz po ich przy wie zie niu do

schro ni ska Mar ta Ło bo da - gdyż niebę dą umia ły sa mo dziel nie zdo być po -ży wie nia. Naj praw do po dob niej za -miesz ka ją w par ku im. F. Cho pi na wsta rym Ko ni nie.

Już na stęp ne go dnia oka za ło się, żeko niń skie mi ni zoo nie weź mie jed nakdo sie bie li sich ma lu chów, więc in spek -to rzy TOZ roz po czę li po szu ki wa niadla nich in ne go azy lu. – Roz ma wia myz pew nym ośrod kiem re ha bi li ta cjizwie rząt na Ma zow sza – po wie dzia łanam 11 ma ja An na De czyń ska, kie row -nicz ka schro ni ska – ale żad ne de cy zjejesz cze nie za pa dły.

Po in for ma cjach o mie sza nej ro dzi -nie, za miesz czo nych mię dzy in ny mi napor ta lu LM.pl, schro ni sko prze ży ło na -jazd ogól no pol skich me diów. Dzię kite mu sta ły się tak po pu lar ne, że jest du -ża szan sa, iż ktoś je przy gar nie. OLER

Ma te riał fil mo wy na te mat te gowy da rze nia moż na obej rzeć nawww.LM.pl.

Fot.

Ar c

hi w

um

Li sy w schro ni skuJak po in for mo wał por tal LM.pl, osie ro co ne czte ry li ski, któ ry mi w ubie -głym ty go dniu za opie ko wa ła się psia ma ma za stęp cza, zo sta ją na ra zie wschro ni sku dla bez dom nych zwie rząt w Ko ni nie.

Ste fan Nie sio łow ski, wi ce mar sza -łek Sej mu, od wie dzi 17 ma ja Ko nin.Bę dzie go ściem Pań stwo wej Wyż szejSzko ły Za wo do wej, gdzie o godz. 13.spo tka się z ucznia mi, któ rzy zo sta liprzed sta wi cie la mi do Sej mu Dzie ci iMło dzie ży, na to miast o 13.30 roz pocz -nie się spo tka nie ze stu den ta mi orazmiesz kań ca mi. SKA

Przy je dzie Ste fanNie sio łow ski

Dzie ci ba wią ce się w pia sku przyuli cy Nad rzecz nej w Ko ni nie na tra fi łyna ludz ki szkie let. Wstęp nie stwier dzo -no, że jest to nie kom plet ny szkie let ko -bie ty w wie ku 40-45 lat sprzed kil ku -dzie się ciu lat. O zna le zi sku po wia do -mio no po li cję i pro ku ra tu rę. Szkie letzo stał od po wied nio za bez pie czo ny. Je -go po cho dze nie okre śli an tro po log.Nie wy klu czo ne, że zna le zio ne po zo sta -ło ści po cho dzą z daw ne go cmen ta rzaży dow skie go, któ ry znaj do wał się przedla ty w tej oko li cy. Nie brak też i bar dziejsen sa cyj nych teo rii, jak ta, że jest toszkie let le kar ki, za mor do wa nej przezZyg mun ta Bie la ja. SKA

Ko ści na Nad rzecz nej

Po zmia nach or ga ni za cyj nych wUrzę dzie Miej skim w Ko ni nie po -zna li śmy kie row ni ków no wych wy -dzia łów.

Sze fem wy dzia łu dro go wnic twazo stał Grze gorz Pa jąk, któ ry kie ro wałjed nost ką przed re or ga ni za cją. Na to -miast obo wiąz ki kie row ni ka wy dzia -łu ko mu nal ne go po wie rzo no Bog da -no wi Ma daj cza ko wi, do tych czas peł -nią ce mu funk cję za stęp cy wy dzia łu.Po dzie lo no też wy dział kul tu ry,spor tu, tu ry sty ki i spraw spo łecz -nych. Sze fem wy dzia łu kul tu ry,spor tu i tu ry sty ki po zo stał Hen rykKu śmi rek. Na to miast kie ro wa niewy dzia łem spraw spo łecz nych po -wie rzo no Wan dzie Goj, któ ra by łaza trud nio na w wy dzia le przed re or -ga ni za cją. RAD

Po li cjan ci z Ło dzi przy współ pra cyz funk cjo na riu sza mi z Ko ni na za -trzy ma li męż czy znę po dej rza ne goo zgwał ce nie na sto lat ka.

20 kwiet nia te go ro ku, oko ło go dzi -ny 15.20, w oko li cach przy stan kutram wa jo we go przy skrzy żo wa niu ulicPa de rew skie go i Rzgow skiej w Ło dzi,do ocze ku ją ce go na tram waj na sto lat kapod szedł męż czy zna, chwy cił chło pa kaza ra mię i - wy ko rzy stu jąc je go nie po -rad ność ży cio wą - za cią gnął do po bli -skiej bra my. Tam, w pod piw ni cze niujed nej z ko mó rek, zgwał cił na sto lat ka.

Na pod sta wie ze znań po krzyw dzo -ne go spo rzą dzo no por tret pa mię cio wy

po dej rza ne go, któ ry opu bli ko wa no w me -diach. Spraw ca zo ba czył swo ją po do bi znęw jed nej z łódz kich ga zet i - oba wia jąc sięroz po zna nia - pod czas po by tu w ro dzin -nych stro nach 2 ma ja sam sta wił się w jed -nej z pod ko niń skich ko mend po li cji. Jaksię oka za ło, męż czy zna pra co wał w Ło dzi.

32-la tek zo stał za trzy ma ny i prze -ka za ny łódz kim śled czym. Do tej po rynie miał kon flik tu z pra wem. Po dej rza -ny czę ścio wo przy znał się do wi ny.Usły szał już pro ku ra tor ski za rzutzgwał ce nia, za gro żo ny ka rą 10 lat po -zba wie nia wol no ści. Po dej rza ny de cy zjąpro ku ra tu ry zo stał ob ję ty do zo rem po -li cyj nym. SKA

Na dru gich Ko niń skich Tar gachMiesz ka nio wych, któ re od bę dą sięna po cząt ku czerw ca w Ko ni nie, wjed nym miej scu bę dzie moż na spo -tkać ca ły prze krój usług, do ty czą -cych sze ro ko ro zu mia ne go ryn kunie ru cho mo ści.

W bok sach, roz miesz czo nych wha li Ron do, bę dzie moż na zna leźć pe -łen prze krój ofert, po czy na jąc od wio -dą cych biur ob ro tu nie ru cho mo ścia -mi, po przez bo ga tą ofer tę ban ko wą, ażpo fir my usłu go we, wy koń cze nio we,pro du cen tów sa mych ma te ria łów bu -dow la nych. Bę dzie też moż na za się -gnąć opi nii fa chow ców, praw ni ka czyteż do wie dzieć się jak sku tecz nie pro -mo wać swo je ofer ty na ryn ku nie ru -

cho mo ści oraz jak bez piecz nie ku pićdom czy miesz ka nie.

Wzo rem ubie głe go ro ku im pre zabę dzie wzbo ga co na kon kur sem pla -stycz nym dla dzie ci. Or ga ni za tor za po -wia da też atrak cje dla dzie ci, licz ne kon -kur sy spon so ro wa ne przez wy staw ców,a przede wszyst kim bez cen ną wie dzę,ja ką moż na po siąść - to ar gu men ty zatym, aby w cie ka wy spo sób wy peł nićso bot nie lub nie dziel ne po po łu dnie.

Pie czę me dial ną nad II Ko niń ski miTar ga mi Miesz ka nio wy mi ob ję ły naj -waż niej sze me dia w na szym re gio nie, awśród nich: por tal LM.pl, Ty go dnikOgło sze niak, Prze gląd Ko niń ski, Ku rierKo niń ski, Te le wi zja Ko nin i Ra dioPLA NE TA. MAR

Moż na po wie dzieć, że Ko nin wpły -nął na Pik nik nad Od rą w Szcze ci -nie, gdzie od by ły się Tar gi Tu ry -stycz ne Mar ket To ur, ka ja kiem.

Po nad pół ty sią ca ki lo me trów(do kład nie 530) wod nej dro gi War tąi Od rą z Ko ni na do Szcze ci na po ko -nał w dzie więć dni Sła wo mir Gó rec -ki. W Go rzo wie Wiel ko pol skim prze -raź li wie zim ną noc spę dził w po -miesz cze niach so cjal nych tam tej sze -go por tu. - Kie dy oko ło ósmej ra noszy ko wa łem się do wy pły nię cia, uj -rza łem po za ma rza ny ka jak, a w nimmój za pas bu te lek z... lo dem –stwier dził ka ja karz. Pa da ją cy gradzmu sił go za trzy ma nia się na nie pla -no wa ny po stój. W so bo tę, 7 ma ja, Sła -

wo mir Gó rec ki wpły nął w oko li ceWa łów Chro bre go w Szcze ci nie. Wtrak cie uro czy ste go otwar cia tar gówna Du żej Sce nie ofi cjal nie po wi tał goi po gra tu lo wał wy jąt ko we go wy czy nupre zy dent Szcze ci na Piotr Krzy stek.Tym moc nym ak cen tem po wiat ko -niń ski za in au gu ro wał swój udział wPik ni ku nad Od rą w Szcze ci nie.

W dru gim dniu tar gów LOT „Ma -ri na” przy go to wa ła dla zwie dza ją cychnie co dzien ną atrak cję, a mia no wi ciemoż li wość po pły wa nia ka ja kiemwzdłuż Wa łów Chro bre go. - Naj więk -sze wra że nie zro bi ły na mnie ogrom neokrę ty bo jo we, wi dzia ne z per spek ty wyka ja ka – po wie dzia ła po rej sie ro do wi taszcze ci nian ka. RAD

Ka ja kiem na tar gi

Za trzy ma ny za gwałt

Tar gi miesz ka nio we

No wi kie row ni cyw urzę dzie

czwartek, 12 maja 2011 aktualności 3

reklama

reklama

W no cy z 3 na 4 ma ja po li cjan ciza trzy ma li czte rech kłu sow ni ków.Męż czyź ni prze wo zi li 15 ki lo gra -mów ryb i won to ny. To już ko lej neoso by za trzy ma ne za nie le gal nypo łów ryb.

W Wy go dzie na te re nie gmi nyŚle sin tam tej si po li cjan ci za trzy ma lido kon tro li dro go wej oso bo we goopla. W cza sie spraw dza nia po jaz duw ba gaż ni ku zna leź li sie ci, a w nich15 kg ryb róż ne go ga tun ku. Męż -czyź ni ło wi li ry by na Je zio rze Li -cheń skim. Po li cjan ci za bez pie czy lisie dem won to nów, a 15 kg ryb prze -ka za li do go spo dar stwa ry bac kie go.Miesz kań cy gmi ny Śle sin, Ko ni na iwo je wódz twa ku jaw sko -po mor skie -go w wie ku od 26 do 48 lat, któ rzyje cha li oplem, zo sta li za trzy ma li dowy ja śnie nia.

To już ko lej ne oso by za trzy ma neza kłu sow nic two. W mi nio ny week -end ko niń scy po li cjan ci wspól nie zpra cow ni ka mi ochro ny za kła du przyul. Ka zi mier skiej w Ko ni nie, za trzy -ma li dwóch kłu sow ni ków, któ rzy naJe zio rze Go sław skim nie le gal nie ło -wi li ry by. Dwaj ko ni nia nie w wie ku39 i 36 lat mie li przy so bie dwa won -to ny i wo rek z 40 sztu ka mi lesz czy.Za bez pie czo ne won to ny i 27 kg zło -wio nych ryb po li cjan ci prze ka za li go -spo da rzom akwe nu, a pi ja nychspraw ców prze wieź li do izby wy -trzeź wień.

Kłu sow ni kom gro zi ka ra grzyw ny,ogra ni cze nia wol no ści bądź po zba wie -nia wol no ści do dwóch lat. SKA

„Mam na imię Iga. Uro dzi łam się10 lu te go 2011 ro ku. Cho ru ję na bar -dzo rzad ką cho ro bę ge ne tycz ną ze spółAper ta. Zda rza się nie zmier nie rzad ko.Jed no na sto ty się cy uro dzeń. To jak tra -fio na w to to lot ka, ale nikt nie chciał byta kiej wy gra nej. Pew nie kie dyś, gdy bę -dę więk sza, za py tam „dla cze go”. I chy -ba nie znaj dę od po wie dzi. Je stem cho -ra, ale wszy scy ogrom nie mnie ko cha ją,a ta ta cią gle po wta rza: Wy cią gnie myCię z te go. Wiem, że bli scy zro biąwszyst ko, abym by ła szczę śli wa” – takza czy na się hi sto ria ma łej dziew czyn ki.

Wy cze ki wa nej przez ro dzi ców i ro -dzeń stwo: 10-let nią Jul kę i 3-let nie goNi ko de ma. Dziew czyn ki, któ ra już nastar cie mu si się zma gać z cięż ką cho ro -bą. I jej dziel nych ro dzi ców, któ rzy pochwi li za ła ma nia są pew ni – zro biąwszyst ko, by ich dziec ko mo gło nor -mal nie żyć. - Nikt nas nie uprze dził, żecó recz ka uro dzi się cho ra – tłu ma czyMa rek Rę glew ski. – Ze spół Aper ta mo -gły wy kryć tyl ko spe cja li stycz ne ba da -nia, ale nie by ło żad nych po dej rzeń,więc nikt ich nie zle cił.

Ta jem ni czo brzmią cy „ze spółAper ta” to uwa run ko wa ny ge ne tycz -nie ze spół wad wro dzo nych. Wy stę pu -je raz na sto ty się cy uro dzeń. Cha rak -te ry zu je się du żą de for ma cją czasz ki(spłasz cze niem przed nio -tyl nym),obu stron nym wy trzesz czem oczu zsze ro kim ich roz sta wie niem, krót kimi gru bym no sem, nie do ro zwo jemszczę ki gór nej oraz zro stem pal ców

rąk i nóg, a w nie któ rych przy pad kachwy stę pu je też roz sz czep pod nie bie nia(te go aku rat Iga nie ma). Mo że wy stę -po wać też upo śle dze nie umy sło weoraz usztyw nie nie i zro sty w du żychsta wach. Ty le teo ria. Teo ria, któ ra napo cząt ku za ła ma ła Iwo nę i Mar ka, ro -dzi ców dziew czyn ki. Szyb ko jed nakpod nie śli gło wę do gó ry i roz po czę liwal kę. O każ dy dzień swej có recz ki. Ikaż dą zło tów kę, któ ra ura tu je jej ży cie.

By ma leń ka Iga mo gła żyć, nie -zbęd na jest ope ra cja czasz ki, a wła ści -wie dwie ope ra cje. Bo zro śnię te szwyczasz ko we spra wia ją, że ro sną cy mózgjest uci ska ny, a to mo że spo wo do waćupo śle dze nie oraz utra tę wzro ku i słu -chu. Ro dzi ce zna leź li do sko na ły ośro -dek w Mo na chium. I to jest wła śniepierw szy cel pań stwa Rę glew skich. Sąjuż po kon sul ta cjach w Niem czech.Ter min zo stał wy zna czo ny na wrze -sień. Do te go cza su bli scy mu szą miećpie nią dze – 35 ty się cy eu ro.

Hi sto ria ma łej Igi po ru szy ła wszyst -kich dzien ni ka rzy. I w imie niu dzien ni -

ka rzy ape lu je my do sa mo rzą dow ców owspar cie dla ma łej Igi. Li czy my na Pań -stwa otwar te ser ca i hoj ność. Bez Wa -szej po mo cy ma ła Iga mo że nie miećszan sy na w mia rę nor mal ne ży cie.

Je śli ktoś ze chce wes przeć ma łą Igęi jej ro dzi ców, moż na do ko nać wpła tyna dwa kon ta:

- Fun da cja Dzie ciom „Zdą żyć z Po -mo cą”, nr kon ta: 15 1060 0076 00003310 0018 2615, ty tu łem: „da ro wi znana po moc i ochro nę zdro wia Rę glew skaIga, 13718”

- Iga Rę glew ska, nr kon ta: 86 24900005 0000 4000 8339 3952, ty tułprze le wu: „dla Iga Rę glew ska” (przy tejwpła cie NIE na le ży pi sać DA RO WI -ZNA).

RE DAK CJA KU RIE RA KO NIŃ SKIE GO

Kłu sow ni cyw sie ci

Przy gar nij zwie rza ka!KAC PER za miesz kał w schro ni -

sku na Ga jo wej 1 ma ja 2011 ro ku. Ra -zem ze swo ją ma mą błą kał się od ja -kie goś cza su w miej sco wo ści Anie leww oko li cach sta wów ryb nych. Jesttrosz kę onie śmie lo ny, ale jak każ dyszcze nia czek gar nie się do lu dzi, pra -gnie piesz czot i gła ska nia. Uwiel bia

prze by wać na ko la nach, a na spa ce rzepo tra fi bar dzo grzecz nie cho dzić nasmy czy. Kac pe rek uro dził się w paź -dzier ni ku 2010 ro ku. Ma oko ło 30cm. wy so ko ści.

Kac per cze ka na Cie bie w Schro ni -sku dla Bez dom nych Zwie rząt w Ko ni -nie (ul. Ga jo wa 7a), tel. 63 243-80-38.

Je śli czasz ka ma łej Igi Rę glew skiej nie zo sta nie pod da na ope ra cji, zdu siro sną cy mózg, a trzy mie sięcz na dziew czyn ka prze sta nie wi dzieć i sły szeć.Dziec ko pil nie po trze bu je po mo cy.

Jed na na sto ty się cy

Fot.

Ar c

hi w

um

4 kurier kryminalny

DOK. ZE STR. 1Ra ny kłu te, któ re stwier dzo no na

je go cie le, za dał so bie sam, kie dy – jakpo wie dział - ock nął się już po wszyst -kim i prze stra szył się te go, co się sta ło.To prze słu cha nie trwa ło pra wie do dru -giej w no cy.

Po szło o stu dia10 ma ja po od czy ta niu ak tu

oskar że nia przez pro ku ra tor Kry sty -nę Ka sprzak, któ ra za rzu ci ła Mar ci -no wi B., że świa do mie za mie rzał za -bić oj ca (art. 148, par. 1 ko dek su kar -ne go), sę dzia Ro bert Kwie ciń ski za -py tał oskar żo ne go, czy przy zna je siędo wi ny. – Przy zna je się – od po wie -dział wy so ki i szczu pły, ubra ny wczar ny gar ni tur męż czy zna. –Wszyst ko, co mia łem do po wie dze -nia, już po wie dzia łem, ale bę dę od po -wia dał na py ta nia.

Od chwi li pierw sze go przy zna niasię do wi ny Mar cin B. kon se kwent niepo wta rza, że to oj ciec pierw szy go za -ata ko wał. Po szło o stu dia. Za dwa dnimie li je chać do Po zna nia na ab so lu to -rium Mar ci na, któ ry wła śnie po sta no -wił wy ja wić oj cu, że już dwa la tawcze śniej zo stał skre ślo ny z li sty stu -den tów in for ma ty ki na Po li tech ni cePo znań skiej, za któ re ro dzi ce pła ci lico pół ro ku 1900 zł. Oj ciec miałwpaść w fu rię z te go po wo du i za ata -ko wać Mar ci na. – Za wsze kie dy taksię za cho wy wał, scho dzi łem mu zdro gi i dla te go ni gdy nie do szło mię -dzy na mi do star cia – wy znał oskar żo -ny, po sia dacz 3 dan w ju -jit su. Tym ra -zem oj ciec za stą pił dro gę sy no wi, któ -ry za po wie dział, że wy nie sie się z do -mu, a ma ma ra zem z nim.

– Kie dy oj ciec miał do bry hu -mor, to wszyst ko by ło do brze, ale gdy

cho dził wście kły, do wy wo ła niaawan tu ry wy star czy ło, że upu ści łemgdzieś śrub kę – tłu ma czył Mar cin B.są do wi. To dla te go bał się po wie dziećoj cu, że już po pierw szym ro ku stu -diów prze stał so bie ra dzić z na uką.Jed nak za py ta ny przez sę dzie go, niepa mię tał już, czy sam wy brał so bieten kie ru nek stu diów, czy mo że po -pchnął go do te go oj ciec. Od po wiedź„nie pa mię tam” dość czę sto jesz cze

bę dzie pa dać z ust za rów no mat kijak i sy na.

Do ra stał bez oj caZe słów naj bliż szych Ry szar da B.

rze czy wi ście wy ła nia się za rys kon -flik tu, któ ry to czył tę ro dzi nę, alekon flik tu na tle – jak się moż na do -my ślać - wy cho waw czym. Zde cy do -wa ną więk szość z pierw szych osiem -na stu lat swo je go ży cia Mar cin wy -

cho wy wał się bo wiem bez oj ca, któ ryjesz cze przed je go przyj ściem naświat pra co wał po za do mem. Naj -pierw we Wro cła wiu, a po tem za gra -ni cą. Kie dy był jesz cze ma ły, oj ciecwró cił je den raz na dłu żej, że by wy -bu do wać do koń ca dom, ten w któ -rym w koń cu zgi nął – na ko niń skimWil ko wie. - Po trzech al bo czte rech la -tach mąż po je chał na kon trakt doEgip tu i wró cił pół ro ku po osiem na -

stych uro dzi nach Mar ci na – wy ja śni -ła są do wi ko bie ta, do da jąc za py ta naprzez sę dzie go, że pod czas po by tumę ża za gra ni cą nie pra co wa ła za wo -do wo.

Moż na so bie wy obra zić, że przezte wszyst kie sa mot ne la ta naj waż niej -szą oso bą dla mło dej ko bie ty stał sięje dy ny syn. A kie dy Ry szard B. wró ciłw czerw cu 2001 ro ku do do mu jużna sta łe, za stał do ro słe go już męż czy -znę, któ re go za póź no by ło wy cho wy -wać. Czy miał po wo dy do nie za do wo -le nia z sy na? Oszu stwo ze stu dia mi iroz sta nie z mło dą żo ną po ro ku za le -d wie mał żeń stwa i zdra dzie z in nąko bie tą, zda ją się świad czyć, że Mar -cin mógł przy spa rzać zmar twień ro -dzi com.

Ła pał ją za gar dło?Prze słu cha na po raz pierw szy za raz

po śmier ci mę ża, Mał go rza ta B. ze zna -ła, że w ro dzi nie nie by ło żad nych kon -flik tów. Jed nak dwa mie sią ce póź niej zjej słów wy ła niał się już cał kiem in nyob raz Ry szar da B. Był nad po bu dli wy,ła two wpa dał w gniew, a kie dy sięwście kał, ła pał ją za gar dło i du sił. – Kil -ka mie się cy przed tą tra ge dią od wie dziłmnie w ba rze szkol ny ko le ga, z któ rymnie wi dzia łam się przez trzy dzie ści lat.Kie dy mąż zo ba czył nas sie dzą cychprzy sto li ku, po wie dział że je stemdziw ką i ka zał mi wy pier da lać z do mu– opo wia da ła.

Ko bie ta ze zna ła też, że nie wie -rzy ła w stu dia sy na, bo na py ta nia oin deks wciąż czymś ją zby wał i ni gdynie wi dzia ła, że by w do mu się uczył.Jed nak re gu lar nie prze le wa ła cze snena kon to uczel ni. Z ko lei Mar cin B.,któ ry twier dzi, że z mat ką ro zu miałsię o wie le le piej niż z oj cem, naj -pierw je mu zde cy do wał się wy znaćpraw dę o tym, że od daw na już niestu diu je. Dziw ne? Tyl ko wte dy, gdy -by Mał go rza ta B. na praw dę o ni czymnie wie dzia ła. Sąd i pro ku ra tor Kry -sty na Ka sprzak chcie li też wie dzieć,dla cze go choć by sam Mar cin nie wy -pro wa dził się z do mu oj ca -ty ra na. –To nie ta kie pro ste – od parł oskar żo -ny. – Ra zem pra co wa li śmy i mo ja po -moc by ła nie zbęd na. Po za tym po conam by ło wy naj mo wać miesz ka nie,sko ro dom stał pu sty, kie dy ro dzi cepra co wa li w ba rze. – Kie dy do cho -dzi ło do awan tu ry, po sta na wia łam, żeod nie go odej dę – mó wi ła Mał go rza taB. – ale kie dy się uspo ka ja ło, ży ło sięda lej. – Nie po dej mo wa ła pa ni żad -nych dzia łań, że by syn się usa mo -dziel nił, że by nie żył w tym hor ro rze?– za py tał sę dzia Wal de mar Cy trow -ski. – Nie. Dla cze go?

Moż na so bie wy obra zić

Na to miast ze zdu mie niem o hor -ro rze w ro dzi nie Ry szar da B. słu cha łoobec ne na sa li są do wej ro dzeń stwozmar łe go. – Je stem zszo ko wa na przy -ję tą li nią obro ny – po wie dzia ła je gosio stra. Star szy brat przy znał, że „Ry -siek był po ryw czy, ale za wsze koń czy -ło się na ga da niu”. – Mar cin był je gooczkiem w gło wie – do dał. – Wciążsię sły sza ło: „Mar ci nek zdo był zło tyme dal, Mar ci nek stu diu je na po li tech -ni ce”. Brat był dum ny z sy na.

Moż na so bie też jed nak wy obra zić,że tak uro czy na co dzień, choć nie cona rwa ny pan Ry siu, po tra fił w czte rechścia nach prze mie nić ży cie żo ny i sy na wkosz mar. Moż na to so bie wy obra zićtym bar dziej, że sy nek by wał nie od po -wie dzial ny i lek ko myśl ny. Wszyst ko tojed nak są tyl ko spe ku la cje, któ re SądOkrę go wy w Ko ni nie mu si do pie rozwe ry fi ko wać.

Pod czas dwóch pierw szych dnipro ce su sąd prze słu chi wał świad ków.Pro ces prze cią gnie się na pew no doczerw ca, kie dy być mo że ich li sta zo sta -nie wy czer pa na, ale trud no prze są dzićczy wy rok za pad nie przed wa ka cja mi,bo wiem w tak zło żo nej spra wie obro nana pew no się gnie po wszel kie do wo dy,że by za pew nić oskar żo ne mu jak naj niż -szą ka rę.

Bo je dy nie o wy so kość ka ry w tympro ce sie cho dzi. Wo bec przy zna niasię Mar ci na B. do wi ny i opi sa nie prze -bie gu zda rzeń, cho dzi je dy nie o usta -le nie, ja ki był roz miar je go wi ny. Todla te go i żo na ofia ry, i syn ty le mó wiąo fu riac kim uspo so bie niu Ry szar da B.Ro lą prze wo du są do we go bę dzie te razdro bia zgo we zba da nie sto sun ków pa -nu ją cych w ro dzi nie B. i zwe ry fi ko wa -nie twier dze nia dwoj ga po zo sta łychprzy ży ciu jej człon ków. A to mo żebyć trud ne.

- Nie mia łem do tąd oka zji prze pro -sić bli skich – po wie dział w są dzie Mar -cin B. – Prze pra szam za to, co się sta ło,przede wszyst kim mo ją ma mę – cią -gnął, na chwi lę na wet nie kie ru jącwzro ku ani na mat kę, ani na stry ja czyciot kę. – Nie dość że stra ci ła mę ża, tojesz cze sy na i zo sta ła sa ma. Jest mi nie -zmier nie przy kro.

RO BERT OLEJ NIK

Za pis fil mo wy te go wy da rze niamoż na obej rzeć na www.LM.pl.

reklama

Ru szył pro ces oj co bój cy z Wil ko wa

Nie wie jak za bił

Fot.

R. O

lej n

ik

Pod czas za ma chu ma jo we go, prze -pro wa dzo ne go sku tecz nie przez Jó ze faPił sud skie go w 1926 ro ku, sta cjo nu ją cyw Ko ni nie III Ba ta lion 68 Puł ku Pie cho -ty, jak ca ła Wiel ko pol ska, opo wie działsię po stro nie le gal ne go rzą du. 14 ma jajed nost ka bra ła udział w wal kach na po -lach Mo ko tow skich pod War sza wą iwła śnie tam zgi nę li: plut. Sta ni sław Za -wod ny oraz sze re go wi Tym ko Bart ków,Jan Gaw roń ski, Wa syl Po be raż nyk, Ste -fan Trza skaw ka i Ste fan Ży ła.

Trzy dni póź niej na war szaw skichPo wąz kach od był się ich po grzeb, ra -zem z in ny mi ofia ra mi bra to bój czychwalk (zgi nę ło wów czas 379 osób). Ko -re spon dent Gło su Ko ni na tak o tym pi -sał: „Gdy po skoń czo nych mo dłachprzy stą pio no do za sy py wa nia gro bów,roz legł się spa zma tycz ny płacz i jęk ro -dzin po le głych ofiar. Za pa mię ta li gowszy scy uczest ni cy po grze bu. Za padłon głę bo ko i wżarł się w du sze pol skie.”

27 ma ja ra no w ko ście le św. Bar tło -mie ja w Ko ni nie ks. kan. Jan Ka ba ta od -pra wił uro czy ste na bo żeń stwo ża łob neza owych sze ściu po le głych żoł nie rzy.Obec ny był ca ły trze ci ba ta lion, przed -sta wi cie le władz, de le ga cje kor po ra cji isto wa rzy szeń oraz zwy kli miesz kań cyKo ni na. Z ko ścio ła od dział prze szedł nary nek, gdzie do wód ca ba ta lio nu ppłk.Ber nard Śli wiń ski od czy tał na zwi skapo le głych, po czym „wy gło sił oko licz -no ścio we prze mó wie nie, w któ rem zuzna niem pod kre ślił fakt na le ży te gospeł nie nia przez nich obo wiąz ku obro -ny pra wo rząd no ści.”

Gdy by tych sze ściu żoł nie rzy niepo le gło 14 ma ja na po lach Mo ko tow -skich, za pew ne wzię li by udział wkam pa nii wrze śnio wej 1939 ro ku.Nie wy klu czo ne, że nie któ rzy z nichzgi nę li by wte dy od kul nie miec kich,ale wte dy ich śmierć mia ła byprzynajmniej sen s.

Pi szę o tym, że by przy po mniećmiesz kań com Ko ni na, że ży ło tu taj kie -dyś ta kich sze ściu żoł nie rzy, prze ko na -nych, że no szą ka ra bin, by bro nić swo je -go kra ju. Kie dy przy szła chwi la pró by,sta nę li do niej i od da li to, co mie li naj -cen niej sze go. Dzi siaj jed nak pies z ku la -wą no gą o tej ich ofie rze w Ko ni nie niepa mię ta, choć w ho no ro wym miej scumia sta - przed ra tu szem - stoi po pier sieczło wie ka, któ ry ka zał do nich strze lać.

Nie cho dzi o oba la nie po pier sia Jó ze -fa Pił sud skie go ani od bie ra nie mu pa tro -na tu nad mo stem na ka na le Ulgi, war tojed nak dla rów no wa gi przy po mnieć na -zwi ska sze ściu ofiar kon tro wer syj ne gomar szał ka. Przy po mnę: plut. Sta ni sław

Za wod ny oraz sze re go wi Tym ko Bart -ków, Jan Gaw roń ski, Wa syl Po be raż nyk,Ste fan Trza skaw ka i Ste fan Ży ła.

Nie że bym li czył na gest na szych ko -niń skich radnych i ufun do wa nie ja kiej ta -bli cy pa miąt ko wej lub (nie daj Bo że!) uli -cy. Choć by przy oka zji bez sen sow nej„obro ny krzy ża” po ka za li już, że za gło -sem roz sąd ku cha dza ją rzad ko, naj chęt -niej za to ma sze ru ją śla da mi sta da. Na wetje śli jest to sta do ba ra nów.

Przy po mi nam te na zwi ska bar dziejz my ślą o chłop cach z II Li ceum w Ko -ni nie, któ rzy tak chęt nie na wią zu ją dotra dy cji 68 Puł ku Pie cho ty, prze bie ra -jąc się w przed wo jen ne pol skie mun du -ry. Choć by ku prze stro dze, że nie każ daofia ra z mło de go ży cia jest przez ro da -ków rów no ce nio na.

RO BERT OLEJ NIK

IV rozmaitości

Zgi nę li bez pa mię ci

reklama

Ko niń scy stra ża cy ob cho dzi li 10ma ja Dzień Stra ża ka. By ła to oka -zja do wrę cze nia me da li i mia no -wań na wyż sze stop nie stra żac kie.

Bła żej Ra kow ski, ko men dant Miej -ski PSP w Ko ni nie, po wie dział ze w tymro ku wzro sła licz ba wy jaz dów do róż -nych zda rzeń. - Licz ba wy jaz dów zwięk -szy ła się o 460 w po rów na niu z ro kiempo przed nim. Mia ło na to wpływ mię dzyin ny mi ga sze nie wy pa la nych traw – po -wie dział Bła żej Ra kow ski.

W trak cie uro czy sto ści, któ ra oby łasię przed ko niń ską ko men dą, wrę czo nood zna cze nia i me da le, w tym tak że zaudział w ubie gło rocz nej ak cji prze ciw po -wo dzio wej. Na to miast po seł To masz No -wak wrę czył dru hom ochot ni kom no mi -na cje w kon kur sie na Su per Dru ha OSP.

Obec ny na uro czy sto ści wo je wo dawiel ko pol ski Piotr Flo rek po in for mo -wał, że w przy szłym ty go dniu od bę dąsię roz mo wy na te mat przy szło ści po -lde ru Go li na, któ ry zo stał za la ny przezubie gło rocz ną po wódź. RAD

Stra żac kieświę to

Osiem dzie siąt pięć lat te mu opu ścił Ko nin III Ba ta lion 68 Puł ku Pie cho ty,że by bro nić pol skie go rzą du przed zbroj nym za ma chem sta nu. Sze ściużoł nie rzy już tu taj nie wró ci ło.

W mi nio ny week end do Ca fe deMo ni que w sta rym Ko ni nie za wi ta lidwaj rzym scy le gio ni ści, ger mań skiwo jow nik z ko bie tą swo je go ple mie -nia, Sło wian ka z dziec kiem i Celt ka.Wszy scy w stro jach z lat tuż przed na -szą erą lub jej po cząt ków. Naj więk sząatrak cją, szcze gól nie dla ma łychchłop ców, by ły po ka zo we wal ki z uży -ciem mie czów i tarcz. Ta tu sio wie na -to miast mo gli prze żyć po dróż w prze -szłość i nie tyl ko za ło żyć na sie biezbro ję rzym skie go le gio ni sty, ale imach nąć je go mie czem lub zwa żyć wdło ni ma syw ną tar czę. Po tychwszyst kich wy sił kach i prze ży ciachmo gli jesz cze spo żyć ja dło z epo ki:chleb ze smal cem i ogór kiem lub ka -szę po sło wiań sku.

Jest wśród nich ga zow nik, pra -cow ni ca po mo cy so cjal nej, spe cja list -ka od trud nej mło dzie ży i stu dent. –Je ste śmy przede wszyst kim gru pąprzy ja ciół, któ rych łą czy wspól na pa -sja – pod kre śla An na Bart nik, któ rapo raz pierw szy prze bra ła się za Celt -kę na ubie gło rocz nym Fe sti wa lu Kul -tu ry Sło wiań skiej i Cy ster skiej w Lą -dzie. – I od te go cza su wsią kłam w tocał ko wi cie.

Kie dy Mu zeum Okrę go we w Ko -ni nie or ga ni zu je ja kieś im pre zy hi sto -rycz ne, ko niń ska gru pa re kon struk -cyj na stwa rza ży wy kon tekst kul tu ro -

wy, sta wia jąc się na miej scu w stro jachi z przed mio ta mi z epo ki. W za mianmo gą ko rzy stać z ory gi nal nej kuź ni,gdzie wy twa rza ją dla sie bie ele men tyuzbro je nia.

Le gio ni stą rzym skim jest też Ma -ciej Po liń ski, na to miast Ger ma ni nem(lub w ra zie po trze by Sło wia ni nem) –Da wid Trzu sko las, któ ry – choć naj -młod szy w ca łej gru pie – pa sjo nu je sięre kon struk cją daw nych stro jów i zwy -cza jów naj dłu żej z nich wszyst kich, bojuż sie dem lat. 10-let nia Li lia na Bart nikjest Sło wian ką, Sło wian ką jest też Ar ni -ka Sta ni sław ska, a Ger man ką – Syl wiaWik tor ska.

Wszy scy oni swo je stro je wy ko na -li wła sno ręcz nie. O po sta ciach, wktó re się wcie la ją, wie dzą pra wiewszyst ko i go dzi na mi mo gą opo wia -dać, jak no sił się ger mań ski wo jow nikw II wie ku przed Chry stu sem al boteż o tak ty ce wo jen nej rzym skich le -gio ni stów, tych z pierw sze go i dru gie -go sze re gu.

Pierw szy dzień za koń czył kon certze spo łu Per ci val, a w nie dzie lę za ba waby ła kon ty nu owa na, z prze rwą na pre -lek cję Krzysz to fa Gor czy cy, ar che olo gaz Mu zeum Okrę go we go w Ko ni nie, nate mat gro bow ców me ga li tycz nych.

OLERFil mo wy za pis te go wy da rze nia

zna leźć moż na na www.LM.pl.

Tro chę Rzy mu nad War tą

Ma rek jest le gio ni stą rzym skim pierw sze go sze re gu. Zbro ję i miecz samwy kuł so bie z kuź ni, a tar czę zbu do wał na wzór tych, ja kich Rzy mia nie uży -wa li 2 tys. lat te mu.

Fot.

R. O

lej n

ik

Fot.

A. Pi la

r ska

czwartek, 12 maja 2011 rozmaitości V

reklama

Roz po czął się ko lej ny etap praczwią za nych z bu do wą kład ki naddro gą po wia to wa nr 32100. Ro bot -ni cy za miesz cza ją nad jezd nią me ta -lo wą kon struk cję, któ ra bę dzie pod -trzy my wa ła przej ście dla pie szychbie gną ce z par kin gu do la su grą bliń -skie go. - Na szym głów nym za da -niem jest wy po zio mo wa nie i wy pio -no wa nie kon struk cji tak, aby zna la -zła się w od po wied nim miej scu –po wie dział Łu kasz Wa del ski, któ rynad zo ru je ca łą ope ra cję od stro nybu dow la nej.

Pew ną nie do god no ścią dla wszyst -kich, któ rzy po ru sza ją się tą dro gą jestko niecz ność zmniej sza nia pręd ko ścioraz prze jeż dża nie przez par king,gdyż bu dow lań cy swo je pra ce wy ko -nu ją w głów nej mie rze na jezd ni. Jakpod kre śla Wa del ski by ło to ko niecz neze wzglę dów bez pie czeń stwa. - Naczas mon ta żu mu sie li śmy nie co zmie -

nić bieg dro gi pro wa dzą cej z Ko ni nado Li che nia. Jest to je dy ne utrud nie -nie, na ja kie mo gą na tra fić kie row cypo ru sza ją cy się tą tra są. Po za tymwszyst kie pra ce prze bie ga ją bez ja -kich kol wiek za kłó ceń.

Bu do wa grą bliń skiej kład ki wpi -su je się w więk szą in we sty cję, któ rąw przy szło ści chce prze pro wa dzićsta ro stwo po wia to we w Ko ni nie –mo der ni za cję dro gi bie gną cej odWo li Pod łęż nej do Li che nia i da lejdo Ró żo po la. Na czas bu do wy kład -ki w le sie grą bliń skim zo sta ło wpro -wa dzo ne ogra ni cze nie pręd ko ści do40 km/h. Księ ża ma ria nie, opie ku -no wie li cheń skie go sank tu arium,ape lu ją o ostroż ną jaz dę i do sto so -wa nie pręd ko ści do pa nu ją cych wa -run ków. Za koń cze nie in we sty cjipla no wa ne jest na prze ło mie lip ca isierp nia bie żą ce go ro ku.

SKA

- Spo ty ka my się aby zło żyć hołdofia rom i bo ha te rom – mó wił w rocz ni -cę wy zwo le nia Jó zef No wic ki pre zy -dent Ko ni na. - To oka zja do oży wie niapa mię ci o tam tych cza sach i wo jen nychofia rach. Nie za po mni my o tym, co je -ste śmy win ni tym, któ rzy od zy ska li dlanas wol ną Pol skę.

Kom ba tan ci za pa li li zni cze, a de -le ga cje re pre zen tu ją ce róż ne śro do wi -ska zło ży ły przy ta bli cy kwia ty. Uro -czy stość god nie uświet ni li ucznio wiez klas woj sko wych w Ze spo le Szkółimie nia M. Ko per ni ka w Ko ni nie.Przy ta bli cy war tę peł ni li człon ko wiegru py re kon struk cyj nej z II Li ceum,

pro wa dzo nej przez An drzej War dę.Mu zycz nie uro czy stość wzbo ga ci limu zy cy z or kie stry gór ni czej. Po uro -czy sto ści na wszyst kich cze ka ła żoł -nier ska gro chów ka. By ła to oka zja dospo tka nia tych, któ rzy prze ży li wo jen -ną za wie ru chę.

SKA

Fil mo wy za pis te go wy da rze niamoż na obej rzeć na www.LM.pl.

Ol brzy mi dźwig, 20 ro bot ni ków oraz ogra ni cze nia w ru chu ko ło wym nadro dze po wia to wej nr 32100 – tak w skró cie moż na pod su mo wać to, codzie je się w Grą bli nie, na wy so ko ści miej sca ob ja wień.

Grą bliń ska kład ka ro śnie Przy ta bli cy upa mięt nia ją cej po le głych w cza sie II woj ny świa to wej, spo tka -

li się 8 ma ja kom ba tan ci, wła dze mia sta i miesz kań cy Ko ni na.

Pa mię ta my o prze szło ści

Fot.

Biu

ro P

ra so

we

San

k tu a

rium

Ma r

yj ne

go w

Li c

he ni

u

Fot.

A. Pi la

r ska

czwartek, 12 maja 2011 ogłoszenia 5

reklama

n Sprze dam: Przy bo rów grunt bu dow la nyo pow. 7400m2. Dwie są sia du ją ce dział ki. Oto -cze nie la su. Ce na 350.000,00. Biu ro Nie ru cho -mo ści EGE RIA tel.:602-713-502. Bo recz niadział ka le śna 1,2ha ce na 20.000,00. Biu ro Nie ru -cho mo ści EGE RIA tel.: 604526416.

n Sprze dam las 1.40ha so sna, brzo za. Po -ło żo ny 15km od Ko ni na. 38tys. zł do uzgod nie -nia. Tel. 782753770.

n Sprze dam dom w Łę ży nie z 16 aro wądział ką. Tel: 795267109.

n Na sprze daż miesz ka nie o po wierzch ni42,16 m2, zlo ka li zo wa ne w Ko ni nie na V osie dlu.Blok ocie plo ny w ca ło ści, sto lar ka okien na wy mie -nio na, kuch nia za bu do wa na. W są siedz twie przy -chod nie, szko ły, przed szko la, ap te ki, ban ki i licz neskle py. Ni ski czynsz. Ce na: do uzgod nie nia Kon -takt: 502136746 , 502136733.

n Sprze dam miesz ka nie na Chorz niu, pore mon cie, ka blów ka, in ter net, peł ne ume blo -wa nie i peł ne wy po sa że nie AGD (tj. pral ka,zmy war ka, lo dów ka, mi kro fa lów ka, ku chen ka).2 du że ja sne po ko je, kuch nia, ła zien ka, bal kon.Pow. użyt ko wa: 48m2. Kau cja zwrot na zamiesz ka nie 1000 zł. Ce na: 1300 zł + opła ty.Kon takt: 605-495-343.

n Sprze dam miesz ka nie w ocie plo nym,wy re mon to wa nym blo ku z ce gły, na 1 pię trze, zbal ko nem. Pow. użyt ko wa: 34,13m2. Licz bapo koi: 2. Spo koj na ci cha oko li ca. No we miej scapar kin go we, os. Le gio nów. Ce na: 113 tys zł (done go cja cji). Kon takt: 692-029-101.

n Sprze dam lub za mie nię na mniej szemiesz ka nie do 35m2. Ustaw ne miesz ka nie ul.Wie niaw skie go: 60 m2, 3 po ko je, kuch nia -kwa -drat, ła zien ka, WC, przed po kój, bal kon i piw ni -ca. Ce na: 169.000 do ne go cja cji. Kon takt: 785102 272.

n Mgr fi lo lo gii ger mań skiej udzie li ko re pe -ty cji z ję zy ka nie miec kie go na każ dym po zio miena ucza nia, pro fe sjo nal nie przy go tu je do te stu, eg -za mi nu oraz po mo że nad ro bić za le gło ści. Gwa -ran cja do świad cze nia. Kon takt: 601-721-497.

n Do świad czo ny wy kła dow ca, po sia da ją -cy wy kształ ce nie ame ry kań skie - "Na ti ve spe -aker", cer ty fi kat CEL TA (Cam brid ge Uni ver si -ty). Na ucza nie na każ dym po zio mie z do jaz -dem do do mu klien ta. Kon takt: 609-185-947.

n Ro syj ski. Na uka ję zy ka na wszyst kichpo zio mach - ko re pe ty cje – tłu ma cze nia. Kon -takt: 792 000 953.

n Mgr ger ma ni sty ki (ko bie ta) udzie li ko -re pe ty cji z j. nie miec kie go. Tyl ko 25 zł/h. Wy ko -nu ję rów nież tłu ma cze nia pi sem ne wszel kie goty pu. Kon takt: Tel. 662 23 20 58.

n Stu dent ka che mii chęt nie udzie li ta nichko re pe ty cji, przy go tu je do spraw dzia nu, ma tu rylub in nej for my za li cze nia. Kon takt: 695470320.

n Ab sol went Po li tech ni ki Po znań skiej po -mo że w przy pad ku pro ble mów z ma te ma ty kąna po zio mie szko ły pod sta wo wej i gim na zjum(25zł za go dzi nę). Sta ry Ko nin; moż li wość do jaz -du do do mu ucznia. Kon takt: 663-885-170.

n Atrak cyj na pra ca w do mu przed kom -pu te rem. Wy so kie za rob ki. Kon takt: HY PER -LINK "ma il to:sa mu el5434@gma il.com"sa mu -el5434@gma il.com.

n Au to ry zo wa ny Part ner Ne tii za trud niPrzed sta wi cie li Han dlo wych do sprze da ży bez -po śred niej (D2D) usług te le ko mu ni ka cyj nych(in ter net+te le fon). Te ren: Ko nin. CV pro si myprze sy łać na po da ny ad res e -ma il: kin ga.ofie -rzyn ska@part ner.ne tia.pl

.nFir ma po szu ku je oso by chęt nej do od by ciasta żu na sta no wi sku –asy stent geo de ty. Wy ma ga -nia: wiek do 24 lat, bar dzo do bra zna jo mość pro -gra mu au to CAD, sta tus oso by bez ro bot nej, po sia -

da nie pra wa jaz dy kat. B. CV wraz ze zdję ciempro szę prze sy łać na ad res: ka dry@pocz ta.onet.pl .

n Za trud nię me cha ni ka - elek try ka z do -świad cze niem miej sce pra cy Żdża ry . Cv pro szęwy sy łać na ad res e -ma il: pph sto la [email protected].

n Po szu ku je my do pra cy kel ne ra z do -świad cze niem. Cv + zdję cie pro si my wy sy łać naad res [email protected] .

n Szu kam pra cy ja ko opie kun ka do dziec kaw Ko ni nie lub Ka zi mie rzu Bi sku pim po sia dam 4let nie do świad cze nie. Kon takt: 783-270-145.

n JE ŻE LI ZA PŁA CI ŁEŚ 500 ZŁ ZA KAR -TĘ PO JAZ DU w okre sie od 01-05-2004 do 14-04-2006, przy słu gu je To bie zwrot 425 zł nad pła -ty, na wet je śli nie je steś już wła ści cie lem po jaz du.Wejdź na www.kar ta po jaz du.in fo lub za dzwoń(063)220 23 30 – i od zy skaj swo je pie nią dze!

n Sprze dam Mer ce de sa A -Klas se Ele gan -ce, ku pio ny w pol skim sa lo nie, kli ma ty za cja,alu fel gi, elek trycz ne szy by, ESP, ABS, wspo ma -ga nie kie row ni cy, za dba ny, użyt ko wa ny przezko bie tę. Moż li wość wy sta wie nia fak tu ry VAT.Ce na: 14.000. Kon takt: 507576914.

n Sprze dam Opel Za fi ra. Rok prod.: 1999.Rodz. pa li wa: ben zy na+LPG. Ko lor srebr ny, au to7-oso bo we, gaz 2,5 ro ku se kwen cja, au to za dba -ne, prze gląd i ubez pie cze nie do li sto pa da. Ce na:12.300. Kon takt: 793994977.

n Sprze dam Re nault La gu na 2,0 z se kwen -cyj ną in sta la cją ga zo wa, gaz za ło żo ny w 2009 r, nagwa ran cji, z elek tro ni ką. Su per za dba ne, bez wy -pad ko we. Ce na: 5800. Kon takt: 691619004.

n Sprze dam Se at Aro sa 1.0. Rok prod.1998. Rodz. pa li wa: ben zy na. Za re je stro wa nyw Ko ni nie, ko lor nie bie ski me ta lik. Po sia da 2po dusz ki po wietrz ne, wspo ma ga nie. Ce na:4500 zł. Kon takt: 502 453 086.

n Sprze dam Po lo nez Atu plus 1.6 z kat.Rok pro duk cji: 1997. Ro dzaj pa li wa: ben zy -na+LPG. Au to za dba ne, je den wła ści ciel od po -cząt ku, hak ho low ni czy, ga ra żo wa ne ca ły czas.Ce na: 2000 zł. Kon takt: 603 351 436.

n Sprze dam Volks wa gen B5. Rok prod.:1997. Rodz. pa li wa: ben zy na+LPG. El. szy by,el. Lu ster ka, abs, 4x air bag, el. szy ber dach, reg.kie row ni ca, kom pu ter, pod grze wa ne fo te le. Ce -na: 9.900 do ne go cja cji. Kon takt: 723119852.

n "But -Gaz" Ka mil Sta siń ski DO STA WAGA ZU "Shell" w bu tlach 11 kg na te le fon. Do -star cza my 7 dni w ty go dniu. Pod łą cza nieKUCH NI GA ZO WYCH. Naj wyż sza ja kość.Za pra szam 663-955-868 lub (63) 21-21-153.

n PO SADZ KI WY LEW KI MA SZY NO -WO. Wy ko nu je my po sadz ki, wy lew ki, chu dzia ki,ta ra sy. Ma szy no wo wy le wa ne oraz za cie ra ne me -cha nicz nie. 605408725 www.po sadz ki.let net.pl

n Po go to wie kra wiec kie. Skra ca nie, wy -dłu ża nie, zwę ża nie, po sze rza nie, ob szy wa nie fi -ran i ob ru sów, szy cie po ście li, wszy cie zam ków,ce ro wa nie, pra so wa nie, itp. Za to rze ul. Wie -niaw skie go 6, tel. 693 833 151.

n So lid nie, do kład nie i uczci wie po sprzą -tam dom, miesz ka nie, itp. na te re nie mia sta Ko -ni na i naj bliż szych oko lic (od ku rza nie, my cieokien, pod łóg, ka fel ków, na czyń, pra nie, pra so -wa nie, itp.). Kon takt: 784-825-447.

n Pra nie czysz cze nie - Kar cher. Kom plek so -we pra nie wy kła dzin , dy wa nów, me bli ta pi ce ro -wa nych , skó rza nych a tak że od pla mia nie , od -tłusz cza nie oraz kom plek so we czysz cze nie au ta ,ta pi cer ki ,we lur , skó ra. Kon takt: 792605795.

n In sta la cje elek trycz ne. Fa cho wo i Ta nio!Wy ko nam usłu gę z za kre su mon ta żu in sta la cjielek trycz nych, mo der ni za cji, prze ró bek, drob -nych prac mon ta żo wych, usu wa nia uste rek iawa rii. Kon takt: 601 294 671.

n Ukła da nie pły tek, te ra ko ty, ma lo wa nieoraz pra ce hy drau licz ne -so lid nie i fa cho wo.Kon takt: 662 225 665.

n Od no wa obić me bli ta pi ce ro wa nych, sie -

dzeń sa mo cho do wych i da chów Ka brio le tów. Ko -nin Ul. Ma rii Kow nac kiej 31, tel 503 845 044.

n Strzy że nie dam skie, mę skie, mo de lo wa -nie. Strzy że nie dzie ci. do jazd do klien ta gra tis.Kon takt: 783 896 511.

n Cy kli no wa nie bez py ło we, ukła da niepar kie tu, pod łóg, pa ne li, re no wa cja sta rych pod -łóg, po le ro wa nie, la kie ro wa nie, ole jo wa nie, ma -szy ny bez py ło we, 30 lat do świad cze nia. Kon -takt: 503 767 395.

n Mon taż in sta la cji an te no wych, ka mer,do mo fo nów, itp. Ni skie ce ny ! Kon takt:721741936 .

n Na pra wa kom pu te rów, usu wa nie wi ru sów,for ma to wa nie, in sta la cja sys te mów ope ra cyj nych iopro gra mo wa nia, od zy ski wa nie da nych, zdjęć z dys -ków, pod łą cze nie in ter ne tu oraz kon fi gu ra cja urzą -dzeń sie cio wych (Ro ute ry, Ac cess Po in ty, Mo de my).Do jazd do do mu klien ta. Kon takt: 665-190-529.

n Mam do sprze da nia lap top HP. Ce na600 zł do uzgod nie nia. Kon takt: 500676966.

n Sprze dam lap to pa Le no vo y550 kar tagraf. Ge For ce GT 130M pro ce sor: Du al -Co reCPU T420 2GH x2 pa mięć 3 GB ram, dysktwar dy 320GB DVD -RW sys tem VI STA. Ce nado ne go cja cji. Kon takt: 785642855.

n Na pra wia my: Kom pu te ry, mo ni to ry, te -le wi zo ry, lap to py, sprzęt elek tro nicz ny. Te le wi -zja prze my sło wa - Mo ni to ring. Kon ku ren cyj neCe ny. Ad res: ko nin ul. No skow skie go 1AB (Pa -wi lon han dlo wy) wię cej na www.me ga teh.pl.Kon takt: 785-476-372.

n Na pra wa kom pu te rów, in sta la cja sys te -mów ope ra cyj nych i opro gra mo wa nia, od zy ski -wa nie da nych , na pra wa i kon fi gu ra cja sie cikom pu te ro wych, two rze nie stron in ter ne to -wych, do jazd do klien ta. Kon takt: : tel. 600 213561. e -ma il: skomp.pl@gma il.com .

n Mam na sprze daż mo ni tor LCD Lg Fla -tron mo del L1953s. Stan wi zu al ny jak i tech -nicz ny oce niam na bdb. Wię cej in for ma cji podnr tel 781802158.

n Sprze dam Pa mięć Ram 512mb DDR1.Ce na : 30 zł. Kon takt: 783266407.

n Sprze dam TU JE Bra bant, wy so kość:120-140 cm. Ce na 7zł szt. Moż li wy trans port.Kon takt: 782 782 828.

n Na uka pły wa nia dla dzie ci i do ro słych zin struk to rem. Kon takt: 782 782 828.

n Je stem eme ryt ką za opie ku je się star sząoso bą lub po sprzą tam miesz ka nie. Te le fon:632453279 lub 694693155.

n BLA CHY na DA CHY. Pro mo cja KOL -BIS Dą bie. 507121763, 63 2710309.

n Sprze dam śru by sza lun ko we (an kry) 18sztuk - kom plet z na kręt ka mi. Dłu gość 1metr.Kon takt: 508212430.

n Sprze dam au to mat Po lar, w bar dzo do -brym sta nie , ma ło uzy wa ny ce na 500zł do ne -go cja cji. Kon takt: 691885200.

n Sprze dam za mra żar kę skrzy nio wą Lie -bherr, 4 ko sze w kom ple cie, poj. użyt ko wa 245l,elektr. wy świe tlacz temp., wbu do wa ny za mek naklucz, zdol ność do za mra ża nia 28kg/24h, za si la -nie 220-230V. Gwa ran cja. Kon takt: 507501921.

n Sprze dam ze staw Tech nic sa ra dio,wzmac niacz, deck, cd + ko lum ny Tech nics SB --CS65. Kon takt: 517-379-725.

n Sprze dam kuch nie elek trycz na AMI CAw su per sta nie blat ce ra micz ny -pal ni ki spraw nelecz nie dzia ła pie kar nik. Kon takt: 696075281.

n Sprze dam du że okno drew nia ne z fu -try na w bdb sta nie. Kon takt: 791-709-141.

n Sprze dam 2 sztu ki ba gaż ni ka ro we ro -we go na dach sa mo cho du, stan ide al ny. Ce na40 zł/ szt. Kon takt: ka [email protected],603668687.

n Sprze dam ro wer gór ski. Ro wer spraw ny,za dba ny, ma ło użyt ko wa ny. Ce na: 370zł. Kon -takt: 695582760.

GROT za miesz kał w ko niń skimschro ni sku 30 kwiet nia 2011 ro ku. Jestmło dym psem, uro dził się w czerw cu2010 ro ku. Zo stał przy wie zio ny z ul.Osa da w Ko ni nie, gdzie błą kał się od ty -go dnia. Grot jest psem bar dzo ła god -nym i to wa rzy skim w sto sun ku do lu -

dzi. Cie szy się na sam wi dok czło wie ka,lu bi spa ce ry a na smy czy do brze so biera dzi. Wo bec in nych zwie rząt nie wy ka -zu je agre sji. Ma oko ło 50 cm wy so ko ści.

Grot cze ka na Cie bie w Schro ni skudla Bez dom nych Zwie rząt w Ko ni nie(ul. Ga jo wa 7a), tel. 63 243-80-38.

Przygarnij zwierzaka!

6 informator

WYDAWCALokalne Media Sp. z o.o.

na podstawie umowy franchisowej z Pro Media Sp. z o.o.

REDAKCJA:62-510 Ko nin, ul. Przy jaź ni 2 (IX pie tro),tel. 63 2180054, fax 63 2180001re dak cja@ku rier ko nin ski.pl

REDAGUJE ZESPÓŁRadosław Grzelak, Robert Olejnik(redaktor naczelny), Anna Pilarska.

BIURO REKLAMY:tel. 63 2180051, fax 63 2180001re kla ma@ku rier ko nin ski.plwww.ku rier ko nin ski.pl

n Cen trum Kul tu ry i Sztu ki, ul. Okól -na 47a, czyn ne od po nie dział ku do piąt -ku w godz. 7.30-18.00, tel. 63 243-63-50

n Ga le ria Sztu ki „Wie ża Ci śnień",ul. Ko le jo wa 1a, czyn na od wtor ku dopiąt ku w godz. 10-18, so bo ty w godz. 10-14, tel. 63 242-42-12

n Bi blio te ka re per tu aro wa dzia ła ją -ca przy CKiS, czyn na w po nie dział ki iczwart ki w godz. 10–15, wtor ki i śro dy wgodz. 12 – 17

n Gór ni czy Dom Kul tu ry „Oskard”,ale je 1 Ma ja 2, tel. 63 242-39-40

n Ko niń ski Dom Kul tu ry, pl. Nie pod -le gło ści 1, tel. 63 211-31-30

n Klub Ener ge tyk, ul. Prze my sło wa3d, tel. 63 243-77-17, 63 247-34-18

n Mło dzie żo wy Dom Kul tu ry, ul. Po -wstań ców Wiel ko pol skich 14, czyn ny od

po nie dział ku do piąt ku w godz. 8-18, tel.63 243-86-24

n Mu zeum Okrę go we Ko nin -Go sła -wi ce, ul. Mu ze al na 6, czyn ne we wtor ki,śro dy, czwart ki i piąt ki w godz. 10-16, so -bo ty w godz. 10-15, nie dzie le w godz.11-15, bi let ulgo wy: 5 zł, nor mal ny: 10 zł,w nie dzie le: wstęp wol ny na wy sta wy sta -łe, tel. 63 242-75-30.

n Mu zeum by łe go Obo zu Za gła dyw Chełm nie nad Ne rem czyn ne od po -nie dział ku do piąt ku w godz. 8-14, od -dzia ły: las rzu chow ski (tel. 501-610-710),te ren daw ne go pa ła cu (tel. 63 271-94-47)

n Skan sen Ar che olo gicz ny wMrów kach ko ło Wil czy na, czyn ny tyl ko wse zo nie od 1 kwiet nia do 30 wrze śnia co -dzien nie w godz. 10-18.

ááá PLACÓWKI KULTURALNE I MUZEA

ááá TELEFONY ALARMOWE

n PU BLICZ NA BI BLIO TE KA PE -DA GO GICZ NA, ul. Prze my sło wa 7,czyn na w po nie dział ki i wtor ki w godz.8.30-18.30, śro dy – nie czyn na (lek cjebi blio tecz ne), czwart ki i piąt ki w godz.8.30-18.30, so bo ty w godz. 8-13, tel.63 242-63-39

n MIEJ SKA BI BLIO TE KA PU -BLICZ NA, ul. Dwor co wa 13, tel.63 242-85-37

- Wy po ży czal nia głów na- Czy tel nia książ ki i pra sy- Czy tel nia in ter ne to wa- Wy po ży czal nia „książ ki mó wio -

nej” i zbio rów mu zycz nych;czyn na w po nie dział ki, wtor ki, śro -

dy, piąt ki w godz. 9–18, czwart ki w godz. 12-15, so bo ty w godz. 10-14.n Fi lia „Sta rów ka”, wy po ży czal nia

i czy tel nia dla dzie ci i mło dzie ży (bez -płat na sa la in ter ne to wa), ul. Mic kie wi -cza 2, tel. 63 242-85-62, czyn na w po -nie dział ki, wtor ki, śro dy i piąt ki w godz.9-18, czwart ki w godz. 12-15, so bo tyw godz. 10-14.

n Fi lia dla dzie ci i mło dzie ży, ul.

Po wstań ców Wiel ko pol skich 14, tel.63 242-38-30, czyn na w po nie dział ki,śro dy i piąt ki w godz. 10.30-17.15,wtor ki w godz. 9-15.30

n Fi lia nr 3, ul. Goź dzi ko wa 2, tel.63 245-01-85, czyn na w po nie dział ki,śro dy i piąt ki w godz. 10.30-18, wtor kiw godz. 9-15.30, czwart ki w godz. 12-15.30

n Fi lia nr 7 (moż na bez płat nie ko -rzy stać z IN TER NE TU), ul. So sno wa16, tel. 63  243-11-43. Czyn na w po -nie dział ki, śro dy i piąt ki w godz. 11-18,wtor ki w godz. 9-15, czwart ki w godz.12-15.

n Fi lia nr 8, ul. Szpi tal na 45, tel.63 240-45-05, czyn na w po nie dział ki iśro dy w godz. 9-18, wtor ki i piąt ki wgodz. 7.30-15.30

n Fi lia Go sła wi ce -Za mek, ul. Go -sła wic ka 46, tel. 63 242-74-60, czyn naw po nie dział ki, śro dy i piąt ki w godz.9-16 i wtor ki w godz. 9-15.

n Fi lia nr 11, Cu krow nia Go sła wi -ce, al. Cu krow ni cza 4, tel. 63 240-45-05, czyn na we wtor ki i piąt ki w godz.11-17.

ááá BIBLIOTEKI

TE LE FO NY ALAR MO WEPo go to wie Ra tun ko we 999, 63 246-

76-80Po li cja 997Straż po żar na 998Straż miej ska 986

PO MOC ME DYCZ NASZPI TAL NY OD DZIAŁ RA TUN KO -

WY Wo je wódz kie go Szpi ta la Ze spo lo -ne go

ul. Wy szyń skie go 1, tel. 63 240-40-00

PO GO TO WIACie płow ni cze 63 249-74-00Ga zo we 992Ener ge tycz ne 991Wo do cią go we 994, 63 240-39-33Po grze bo we usłu gi ca ło do bo we:

Ad mi ni stra cja cmen ta rza ko mu nal ne gow Ko ni nie, tel. 63 243-37-11, 502-167-765TE LE FO NY ZA UFA NIA

Al ko ho lizm: Te le fon za ufa nia Ano ni mo wych Al -

ko ho li ków 723-100-973Ko niń skie Sto wa rzy sze nie Abs ty -

nen tów „Szan sa”, od pn. do pt. w godz.18.00-20.00, tel. 63 242-39-35

Ośro dek Le cze nia Uza leż nień iWspół uza leż nień, od pn. do pt. w godz.8.00-20.00, tel. 63 243-67-67

Ama zon ki Ko niń ski Klub „Ama zon ki”, wtor ki i

czwart ki w godz. 15.00-17.00, tel.63 243-83-00

Bez dom ność Dom noc le go wy i schro ni sko dla

bez dom nych PCK w Ko ni nie, ul. Nad -rzecz na 56, tel. 63 244-52-95

Dzie ci To wa rzy stwo Przy ja ciół Dzie ci, Za -

rząd Od dzia łu Po wia to we go, Ośro dekAd op cyj no -Opie kuń czy TPD, Spo łecz nyRzecz nik Praw Dziec ka, ul. No skow skie -go 1A, 63 242-34-71

Nar ko ty ki Punkt Kon sul ta cyj ny Sto wa rzy sze nia

Mo nar, ul. Okól na 54, od pn. do śr. i w pt.w godz. 10.00-18.00, tel. 63 240-00-66

Po go to wie „Ma ko we” 988 (od 9.00do 13.00)

Prze mocJe steś bi ty, za stra sza ny, okra da ny,

bo isz się o tym po wie dzieć w do mu, wszko le - wy ślij ano ni mo we go e -ma ila naad res: ano nim@ko nin.po li cja.gov.pl

Prze moc w ro dzi nieBez płat ne po rad nic two praw ne i

oby wa tel skie, me dia cje: od pn. do pt. wgodz. 15.00-17.00 w To wa rzy stwie Ini -cja tyw Oby wa tel skich w Ko ni nie, ul. PCK13, tel. 62 240-61-93

Ro dzi na Miej ski Ośro dek Po mo cy Ro dzi nie,

ul. Przy jaź ni 5, tel. 63 242-62-32MOPR, Sek cja Po rad nic twa Ro dzin -

ne go i In ter wen cji Kry zy so wej, ul. Sta szi -ca 17, 63  244-59-16 (dy żur ca ło do bo -wy), nie bie ska li nia 0  801-141-286, odpn. do pt. w godz. 15.00-17.00

Re dak cja nie od po wia da za treść za miesz czo -nych re klam i ogło szeń. Re dak cja za strze ga so -bie pra wo do skra ca nia na de sła nych tek stów.Teksty sponsorowane oznaczamy skrótem TS.

Gno meo i Ju liaAni ma cja/Fa mi lij ny; USA, Wiel ka Bry ta nia

2011; wiek b.o.; 85 min.; godz. 10.30, 12.30,14.30, 16.15, 18.00, 20.00.

„Gno meo i Ju lia” to po ry wa ją ca ada pta -cja naj bar dziej zna ne go ro man su wszechcza sów, któ ry tym ra zem zo sta je prze nie sio -ny w naj mniej praw do po dob ne re alia - ogro -do wych kra sna li. Tak oto w jar marcz nej sce -ne rii peł nej ró żo wych fla min gów, mar mu ro -wych fon tann i pla sti ko wych pa le mek spo ty -ka ją się Gno meo i Ju lia i za ko chu ją się w so -bie po czub ki uszu, a ra czej kra sna lich cza -pek. Jed nak na dro dze ich uczu cia sta je od -wiecz ny kon flikt – wy wo dzą się z wro gichso bie do mostw - Mon te kich i Ka pu le tów.

Kie dy są siedz ki spór na bie ra mo cy do wal kista ją sze re gi ce ra micz nych skrza tów. Któ rastro na wy gra, i czy mi łość prze trwa? Pi ra ci z Ka ra ibów: Na nie zna nych wo dach(od 19 ma ja)

Ko me dia/Ak cja/Przy go do wy; USA 2011;wiek: 12 lat; 137 min.; godz. 16.00, 18.45,21.30;

Ścież ka ży cio wa Jac ka Spar ro wa po now -nie krzy żu je się z ko bie tą z je go prze szło ści.Nie jest on jed nak pe wien czy jest to mi łość,czy pró ba wy ko rzy sta nia go do od na le zie niaFon tan ny Mło do ści…Thor 3D

Fan ta sy/przy go do wy; prod. USA; 144min; godz. 11.00, 13.30, 16.00, 18.30, 21.00;

Bej bisDra mat; USA 2007; 90 min.; 13-15, 18,

19 ma ja, godz. 15.30, 20.00; 17 ma ja, godz.15.30, 20-22, 25-26 ma ja, godz. 17.30.

Stu dia w USA kosz tu ją 120 ty się cy do la -rów. Mo żesz do stać sty pen dium, mo żesz pójśćdo ar mii, mo żesz mieć bo ga tych ro dzi ców. DlaShir ley Ly ner żad ne z tych roz wią zań nie jestpo cią ga ją ce. Za czy na od opie ki nad dzieć mi, ale

wkrót ce tro chę przy pad ko wo tra fi a w ra mio najed ne go ze swo ich klien tów Mi cha ela Bel tra na.Gdy ten wy na gra dza ją pli kiem do la rów niewzbra nia się…Sa la sa mo bój ców

Thril ler, Pol ska, 2011 r., 120 min.; wiek:15 lat; 13-15, 18-19 ma ja: godz. 17.30; 17 ma -ja, godz. 19.30; 20-22, 25-26 ma ja, godz.15.15, 19.30. 

W so bo tę bę dzie moż na zwie dzać wy sta -wy sta łe i cza so we w spi chle rzu, zam ku i dwor kuoraz skan sen ma szyn gór nic twa od kryw ko we goprzy spi chle rzu. Nie bę dzie żad nych im prez ple -ne ro wych, nie czyn ny też bę dzie skan sen bu dow -nic twa wiej skie go.Pro gram No cy Mu zeumn godz. 18.00:

Udo stęp nie nie wy staw na zam ku, w dwor -ku i spi chle rzuOtwar cie wy staw: sta łej „Sztu ka pol ska XIX – XX w.”cza so wej „Mię dzy sa lo nem i ga bi ne tem – pa miąt -ki ro dzi ny Ka moc kich”n godz. 19.00 i 20.00

Kon cer ty mu zy ki ka me ral nej w wy ko na niuuczniów Szko ły Mu zycz nej I i II stop nia im. I. J.Pa de rew skie go w Ko ni nie (sa la pro jek cyj na wzam ku)n godz. 18.00 - 21.00

Warsz ta ty pla stycz ne z dzie dzi ny gra fi ki –spo tka nie z Mał go rza tą An drze jew ską, ar tyst kąpla sty kiem z Po zna nia: na uka gli no ty pii (sa laedu ka cyj na w spi chle rzu - III pię tro)

W spi chle rzu po dzi wiać bę dzie moż na m.in.po nad czte ro me tro wy mo del sło nia le śne go w ska li1:1, zna le zi ska kost ne wy mar łych ga tun ków (ma -mut, no so ro żec wło cha ty, tur), pre zen ta cje osią gnięćko palń wę gla bru nat ne go i so li oraz wy sta wę bi żu te -rii i mo net „Od śre dnio wie cza po no wo żyt ność” z ko -lek cji człon ków Wiel ko pol skie go Fo rum Eks plo ra -cyj no –Hi sto rycz ne go.

No wo ścią bę dzie, otwar ta 28 kwiet nia, wy -sta wa cza so wa „Szkło pięk ne i uży tecz ne”, któ rapre zen tu je róż ne ro le szkła: go spo dar czą, prze my -sło wą, ja ko ele ment wy po sa że nia kuch ni, sa lo nuczy la bo ra to rium i ja ko barw ne ozdo by ju bi ler skie.

Po za tym nie zmien nie: cie ka wa eks po zy cjawnętrz dwor ku oraz wy sta wy ma lar stwa, od znak iod zna czeń, oświe tle nia, bi żu te rii, hi sto rii Ko ni na,ju -da ików czy zmie nio na – po re mon cie – wzbo ga co -na, bar dziej uroz ma ico na wy sta wa ar che olo gicz na.

UWA GA! Wej ście do mu zeum od stro nyko ścio ła św. An drze ja.

Gdzie: Mu zeum Okrę go we w Ko ni nie -Go -sła wi cach

Kie dy: 14 ma ja, godz. 18-23Wstęp na wszyst kie wy sta wy wol ny

Re per tu ar ki na HE LIOSod 13 do 19 maja

Piąta noc muzeum

Zdążyć na Hannę Krall Gdzie: Sta re Mia sto, Świe tli caKie dy: 13 ma ja, godz. 15.30 Wstęp: 10 zło tych

Han na Krall to jed na z naj wy bit -niej szych pol skich re por te rek, au tor kaksiąż ki „Zdą żyć przed Pa nem Bo giem”,bę dą cej za pi sem roz mów z Mar kiemEdel ma nem, le ka rzem i ostat nim ży ją -cym do wód cą po wsta nia w get cie war -szaw skim.

Za pa mię ta ne Izy Ko stiu kow

Gdzie: Ko nin, Wie ża Ci śnień Kie dy: 13 ma ja, godz. 18.00Wstęp: Wol ny

Pięć lat Be lie ve Gdzie: Ko nin, OskardKie dy: 14 ma ja, godz. 19.30Wstęp: 20 zło tych

Noc w ga le rii Gdzie: Ko nin, Wie ża Ci śnień Kie dy: 14 ma ja, godz. 20.00Wstęp: wol ny

Ki no CEN TRUM

13 ma ja (pią tek):Tur niej Pół fi na ło wy Mi strzostw Pol ski Ka de tek, ha la Ron do:n godz. 15.00: WKK Wro cław – MKS Ba sket 67 Byd goszczn godz. 16.30: ofi cjal ne otwar cie tur nie ju n godz. 17.15: MKS MOS Ko nin – OSiR Trój ka Ży rar dów

14 ma ja (so bo ta):n godz. 10.00: okrę go we otwar cie se zo nu że glar skie go, Przy stań KŻ Ener ge tyk w

Go sła wi cachn godz. 10.30: VI tu ra eli mi na cji OOM (U -16) i Tur nie ju Ka zi mie rza Gór skie go,

Sta dion im. Zło tej Je de nast ki Ka zi mie rza Gór skie go na Pod wa lun godz. 14.00: Tur niej Pół fi na ło wy Mi strzostw Pol ski Ju nio rek, Sta dion im. Zło tej

Je de nast ki Ka zi mie rza Gór skie go na Pod wa lu

Tur niej Pół fi na ło wy Mi strzostw Pol ski Ka de tek, ha la Ron do:n godz. 15.00: MKS Ba sket 67 Byd goszcz – OSiR Trój ka Ży rar dówn godz. 17.00: MKS MOS Ko nin – WKK Wro cławn godz. 17.00: mecz pił ki noż nej (IV li ga): CKS Spar ta Ko nin – Stal Ple szew, sta -

dion przy ul. Łę żyń skiej 9 w Ko ni nie

26. ko lej ka ko niń skiej kla sy okrę go wej:n godz. 17.00: Po lo nus Ka zi mierz Bi sku pi – Fanc lub Dą bro szyn, sta dion przy ul.

Go liń skiej w Ka zi mie rzu Bi sku pimn godz. 17.00: LKS Śle sin – Or lik Klafs Mi ło sław, Sta dion Miej ski w Śle si nie

15 ma ja (nie dzie la):n godz. 11.00: Mi strzo stwa Szkół Po nad gim na zjal nych w Trój bo ju, przy stań LOK

na War cie

Tur niej Pół fi na ło wy Mi strzostw Pol ski Ka de tek, ha la Ron do:n godz. 10.00: OSiR Trój ka Ży rar dów - WKK Wro cławn godz. 12.00: MKS MOS Ko nin - MKS Ba sket 67 Byd goszczn godz. 13.30: ofi cjal ne za koń cze nie tur nie jun godz. 16.00: mecz pił ki noż nej (III li ga): Piast Ko by lin – KS Avans Gór nik Ko nin,

Sta dion Miej ski w Ko by li nie ul. Strze lec ka 10

26. ko lej ka ko niń skiej kla sy okrę go wej:n godz. 11.00: Avans Gór nik II Ko nin - ZKS Za gó rów, Sta dion im. Ma ria na Pa ska,

ul. Dmow skie go 4 w Ko ni niengodz. 17.00: Wi cher Do bra - Po lo nia Go li na, sta dion przy ul. Dłu giej Wsi w Do brejn godz. 17.00: Kasz te la nia Bru dzew - GKS Som pol no, sta dion w Bru dze wien godz. 17.00: GLKS Znicz Wła dy sła wów - Czar ni Ostro wi te, sta dion we Wła dy -

sła wo wien godz. 17.00: Zjed no cze ni Ry chwał - Tu li sia Tu lisz ków, Sta diom MOS przy ul.

Spor to wej 1 w Ry chwa len godz. 17.00: War ta Ere mi ta Do brów - Gór nik Kło da wa, sta dion w Do bro wie

czwartek, 12 maja 2011 sport 7

Mecz od sa me go po cząt ku uło żyłsię po my śli go spo da rzy, któ rzy bar dzoszyb ko wy szli na dwu bram ko we pro wa -dze nie. Już w dru giej mi nu cie Lu bu sza -nie ro ze gra li dwój ko wą ak cję Kry stianJa nu zik - Woj ciech Oczkow ski, któ ra za -koń czy ła się utra tą go la przez pod -opiecz nych Je rze go Ba na sza ka. Ko lej nabram ka pa dła za le d wie trzy mi nu typóź niej. Pił kę za wod ni kom Gór ni kaode brał Kry stian Ja nu zik i ude rze niemz oko ło 20 me trów po ko nał Da nie laSzcze pan kie wi cza. Stra ta dwóch bra -mek zmo bi li zo wa ła ko ni nian do ata kówna bram kę To ma sza Mo raw skie go, jed -nak wszyst kie ak cje przy no si ły tyl ko ko -lej ne rzu ty roż ne. Przed naj lep szą oka -zją do tra fie nia do siat ki go spo da rzy sta -nął w 45 mi nu cie Ar ka diusz Ba jer ski,lecz je go strzał za trzy mał do brą in ter -wen cją gol ki per Lu bu sza ni na. Do prze -rwy bia ło -nie bie scy prze gry wa li 0:2.

W prze rwie tre ner ko ni nian Je rzyBa na szak zde cy do wał się zdjąć z bo -iska Fi li pa Racz kow skie go, a do gryde sy gno wał Kry stia na So bie ra ja. Po -cząt ko we ata ki go ści roz bi ja ły się o de -fen sy wę Trzcian ki. W eki pie go spo da -rzy na bo isku po ja wi li się Wie sław Na -tka niec i Mi chał Wawsz czak. Zmien -ni cy oka za li się strza łem w dzie siąt kętre ne ra Ma ria na Ku row skie go. W 63mi nu cie Wawsz czak zna lazł się w sy -tu acji sam na sam i pew nie po ko nałDa nie la Szcze pan kie wi cza. Ko lej nąbram kę do ło żył trzy mi nu ty póź niejNa tka niec, ude rza jąc z ostre go ką ta.Roz bi ty Gór nik nie miał już szans naod ro bie nie strat. W koń ców ce me czudo brą in ter wen cją po pi sał się Da nielSzcze pan kie wicz. Jed nak w 87 mi nu -cie fau lo wa ny w po lu kar nym był Na -tka niec. Ar bi ter spo tka nia wska zał nawap no, a je de nast kę bez naj mniej -

szych pro ble mów za mie nił na pią tąbram kę Ja ro sław Fe ciuch. Wy nik nieuległ do koń ca me czu zmia nie i Lu bu -sza nin Trzcian ka wy grał z Gór ni kiemKo nin 5:0.

Dzię ki tej wy gra nej Lu bu sza ninawan so wał w ta be li o jed ną po zy cję, na -to miast Gór nik o jed no oczko spadł izaj mu je obec nie ósmą lo ka tę. Do koń case zo nu po zo sta ło jesz cze sześć ko le jek.Gór nik z do rob kiem 34 punk tówwciąż wal czy o jak naj lep szą po zy cję nako niec roz gry wek. Li de rem ta be liwciąż po zo sta je Ca li sia Ka lisz, któ rawraz z Le chem Ry pin i Wdą Świe ciewal czy o awans do II li gi.

KS Avans Gór nik Ko nin: Da nielSzcze pan kie wicz – Ma te usz Au gu sty -niak, Ma te usz Ma jew ski, Adam Ko -sma la, Ad rian Ma jew ski – Fi lip Racz -kow ski (46’ Kry stian So bie raj), Ar turBed nar czyk, Ka mil Ja ro szew ski, Bar -tosz Mo del ski (72’ Pa tryk Tom czak) –Ar ka diusz Ba jer ski (68’ Ma te usz Li -siak), Pa weł Błasz czak.

BAR TOSZ SKO NIECZ NY

Wy so ka prze gra na w Trzcian ce

Po dwóch zwy cię stwach, ze spół Gór ni ka Ko nin za no to wał ko lej ną, tym ra -zem wy so ką po raż kę. Po grom ca mi bia ło -nie bie skich oka za li się pił ka rzeLu bu sza ni na Trzcian ki.

reklama

Po zi mo wej prze rwie ko niń scy gol -fi ści roz po czę li se zon od suk ce -sów. W so bot nim tur nie ju na po lugol fo wym Ro sa pod Czę sto cho wąPiotr Zby szew ski zwy cię żył w tur -nie ju Di ners i za jął 2 miej sce w tur -nie ju WGPC, kwa li fi ku jąc się do fi -na łów kra jo wych.

W nie dzie lę 8 ma ja na 18-doł ko -wym po lu gol fo wym Ka li no we Po la ko -ło Świe bo dzi na od był się tur niej otwar -cia se zo nu Ko niń skie go Klu bu Gol fo -we go. Pierw sze miej sce w ka te go riibrut to za jął Piotr Zby szew ski (91 ude -rzeń), 2.Ka zi mierz Li piń ski(91), 3.To -masz Bruś(98). W ka te go rii net to zwy -cię żył To masz Bruś, 2.Ka zi mierz Li piń -ski, 3.Piotr Zby szew ski.

Za dwa ty go dnie ko niń scy gol fi ściwy jeż dża ją na tur niej na po le Gra diGolf Club Brzeź no pod Wro cła wiem.Wy so ki po ziom wód grun to wychopóź nia roz po czę cie se zo nu na po lu wGo li nie Ko lo nii. - Prze wi du je my, że ca -łe po le bę dzie czyn ne za trzy ty go dnie -in for mu je Krzysz tof Zwo liń ski, pre zesKo niń skie go Klu bu Gol fo we go.

SKA

Gol fi ści za czy na ją se zon

W mi nio ną so bo tę ro ze gra ny zo stałTur niej Te ni sa Sto ło we go o Pu char Sta -ro sty Ko niń skie go. Wśród młod szychza wod ni ków naj lep szy wy nik osią gnąłDa wid Ka szu ba z ZSZ Ży chlin, na to -miast w gru pie se nio rów naj lep sza by łaAn na Wi cher z klu bu SMECZ Ko nin.

Pod czas so bot nich za wo dów do ko -na no tak że pod su mo wa nia wy ni ków wkla sy fi ka cji dru ży no wej. Po sied miutur nie jach, roz gry wa nych od paź dzier -ni ka do ma ja, naj wyż sze miej sce na po -dium w ry wa li za cji dru ży no wej wy wal -czył Uczniow ski Klub Spor to wySMECZ KO NIN z 4298 punk ta mi, amiej sce dru gie, z wy ni kiem 3034 punk -tów, za jął Ze spół Szkół Eko no micz no --Usłu go wych w Ży chli nie. OLER

Te nis sta ro sty

Pierw szy ze spół KKPK Me dyk Ko -nin roz gry wał w week end wy jaz do wespo tka nie z FC Ka to wi ce. Ko ni nian ki,wciąż wal czą ce o mi strzo stwo kra ju,po trze bo wa ły trzech punk tów w spo -tka niu z ry wa lem ze środ ka ta be li. Nie -ste ty, ta sztu ka im się nie uda ła, a meczzo stał je dy nie zre mi so wa ny 2:2. W tymmo men cie ko ni nian ki zaj mu ją trze ciąlo ka tę w ta be li ze stra tą 5 punk tów doli de ru ją cej Unii Ra ci bórz i z jed nymme czem ro ze gra nym mniej. W na stęp -nym spo tka niu Me dyk za gra u sie bie zMi te chem Ży wiec.

Dru gi ze spół Me dy ka Ko nin, wy -stę pu ją cy w I li dze za chod niej, go ścił wubie gły week end w Byd gosz czy i wal -czył o li go we punk ty z tam tej szym li de -rem ta be li. Po mi mo złe go sta nu bo iskako ni nian kom uda ło się za grać do brze wde fen sy wie, a na wet kil ka ra zy za gro zićbram ce KKP Byd goszcz. Mecz za koń -czył się jed nak bez bram ko wym re mi -sem, co by ło do brym re zul ta tem dla ko -niń skich za wod ni czek. Me dyk II Ko ninutrzy mał swo je trze cie miej sce w ta be li,na to miast KKP Byd goszcz wciąż po zo -sta je li de rem I li gi. BAS

Dwa re mi sy Me dy kaDwa week en do we me cze ko niń skich pił ka rek za koń czy ły się re mi sa mi.Pierw szy ze spół Me dy ka zre mi so wał 2:2 z FC Ka to wi ce.

Spor to wy week endDo koń ca se zo nu do bie ga ją li gi pił kar skie, a w naj bliż szy week end swo -je me cze ro ze gra ją KS Avans Gór nik Ko nin oraz CKS Spar ta Ko nin. Ro -ze gra na zo sta nie 26. ko lej ka ko niń skiej kla sy okrę go wej. W naj bliż szyweek end na przy sta ni w Go sła wi cach swój se zon roz pocz ną ko niń scyże gla rze. Na to miast ka det ki MKS MOS Ko nin ro ze gra ją Tur niej Pół fi na -ło wy Mi strzostw Pol ski.

8 reklama