Co nowego w numerze? - EduPage
Transcript of Co nowego w numerze? - EduPage
Issue 1 Page 1
Szkoła Podstawowa nr 172 w Łodzi im. prof. Stefana Banacha nr 7/ 2018/2019
Co nowego w numerze?
Witamy w kwietniu!Wielkanocne życzeniaŚwiąteczna krzyżówkaDzień koniaMitologiczna krzyżówkaWymarzony komputerJulka i jej papużkiKrzyżówka o zwierzętachDzień z życia wagarowiczaEnglish page: Coca Cola vs PepsiEnglish page: CrosswordKrzyżówka:Zwierzęta HogwartuRozdział 14: Wyprawa do ŁodziCo słychać w świetlicy?Krzyżówka o NarniiRozwiązana zadań
Żarty na prima aprilis
Czekamy na Twój artykuł!
Napisz o tym, co lubisz robić,stwórz opowiadanie, krzyżówkę,albo jakąś łamigłówkę!
2
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
16
17
17
18
"MROWISKO"strona 1
logo gazetki szkolnej "Mrowisko"
autorstwa Dawida
źródło zdjęcia:
https://pixabay.com/pl/photos/wielkanoceasterbunny
posta%C4%873100341/
Issue 1 Page 2
Witajcie!
Przed nami kwiecień. Okazuje się, że dla większości z nas będzie to
miesiąc pełen lenistwa. W tym czasie będzie bowiem kilkudniowa
przerwa wielkanocna. Uczniowie młodszych klas zyskają jeszcze kilka
dodatkowych dni wolnych w związku z planowanymi egzaminami
ósmoklasistów. Za to najstarsi uczniowie nie będą mieli już tak łatwo.
Przed nimi bardzo ważny sprawdzian, trzymajmy więc wszyscy za nich
kciuki!
Redakcja
Witamy w kwietniu!
"MROWISKO"strona 2
Obrazki umieszczone w gazetce szkolnej pochodzą ze stron z darmową grafiką www.pixabay.com
https://pixabay.com/pl/illustrations/wielkanoc
Smacznego jajka,
słodkiego zająca
i radości na
Święta
życzy
Redakcja
Wielkanocne życzenia
Issue 1 Page 3
Witamy w kwietniu!
"MROWISKO" strona 3 "MROWISKO"
https://pixabay.com/pl/photos/easterbunnywielkanockr%C3%B3lik
Prawidłowych odpowiedzi
szukaj na przedostatniej
stronie gazetki.
Wielkanocne życzenia
Redakcja
Issue 1 Page 4strona 4 "MROWISKO" strona 5
DZIEŃ KONIADzień konia przypada na 23 kwietnia.
Konie to bardzo wrażliwe zwierzęta. Jak miałam
6 lat, jeździłam na koniu, ale przestałam,
ponieważ mam teraz za dużo nauki.
Konie mogą mieć czarne, białe, kasztanowe
włosie lub mogą być łaciate. Istnieją takie
określenia konia jak klacz (czyli samica konia),
ogier (czyli samiec konia) i źrebak (czyli młody
konik). Istnieją też różne słowa określające
szybkość poruszania się konia: stęp, kłus, galop i
najszybszy cwał.
Zdarzyło mi się kiedyś spaść z konia, ale to
normalne. Chciałabym opisać ten wypadek.
Pewnego dnie wybrałam się, by pojeździć konno.
Jeździłam sobie spokojnie po padoku, gdy nagle
mój koń zaczął galopować. Biegł w stronę
barierki. Wtedy spadłam w błoto, a koń pobiegł
do stajni. Na szczęście nic mi się nie stało.
Najpopularniejsze rasy koni to:
• koń czystej krwi arabskiej
• koń fryzyjski
• koń andaluzyjski
Natalia Vc
Zdjęcia wykorzystane w artykule pochodzą ze strony
www.pixabay.com
Issue 1 Page 5"MROWISKO" "MROWISKO"strona 5
Mitologiczna krzyżówka
https://cdn.pixabay.com/photo/2018/04/07/20/37/man
3299537_960_720.png
Issue 1 Page 6"MROWISKO"strona 6 strona 7
Pewnego dnia poszedłem z rodzicami do
parku i marudziłem, że kupię lody, zestaw
Lego, pięć gazetek i ładowarkę, a rodzice
mówili mi, żebym nie kupował tyle
niepotrzebnych rzeczy, bo zbieram na
wymarzony komputer. Rozmowie przyglądał
się pewnien pan, który zaczął opowiadać
swoją historię.
Pan znał pewnego chłopca imieniem Karol.
Chłopiec ten miał bogatą rodzinę i dostawał
dużo kieszonkowgo oraz dodatkowe
pieniądze np. z okazji urodzin, Gwiazdki lub
imienin. Marzył, by za te oszczędności kupić
rower, na którym miał pojechać na pierwszą
wycieczkę rowerową z kolegami. Rodzice nie
chcieli mu kupić roweru, bo chcieli, żeby
nauczył się oszczędzać pieniądze. Chłopiec
nie chciał ich słuchać i kupował różne
niepotrzebne rzeczy np. lizaki, resoraki,
czekolady, samochody z klocków, gazetki,
motory, gumy do żucia i słodkie napoje.
Kupionymi zabawkami bawił sie tylko dzień, a
potem rzucał je w kąt i zapominał o nich.
Mama ostrzegała go, że pieniążki w
skarbonce powoli sie kończą i nie starczy mu
na wymarzony rower. Karol nie słuchał
rodziców i kupował dalej.
Tymczasem w szkole koledzy wraz z
chłopcem omawiali plan wycieczki a także
umówlili się gdzie pojadą, gdzie wyruszą i
co ze sobą wezmą,
Zbliżał się termin wycieczki i Karol poszedł
ze swoim tatą do sklepu po rower. Chłopczyk
wziął ze sobą skarbonkę. Jakie było jego
zdziwienie, gdy okazało się, że nie ma
pieniążków na rower. Mama przypomniała
mu, że pieniądze wydał na niepotrzebne
zabawki i słodycze. Powiedziała mu, że nie
ma pieniędzy na rower i chłopiec nie pojedzie
na wycieczkę kolegami. Karol rozpłakał się.
Nadszedł dzień wycieczki. Weseli koledzy
pojechali na przejażdżkę a chłopczyk siedział
w domu i płakał, bo nie miał na czym
pojechać.
Na tym pan skończył opowieść. Słuchając
go zrozumiałem, że nie powinienem kupować
tylu zabawek, bo później nie będę miał
pieniędzy na wymarzony komputer.
autor: Filip kl. IV
Wymarzony komputer
https://pixabay.com/pl/photos/macfreelancer
459196/
Issue 1 Page 7"MROWISKO" "MROWISKO"strona 7
Julia ma osiem lat i za cztery tygodnie
obchodzi dziewiąte urodziny. Chciała dostać
jeden jedyny prezent: zwierzątko, małą
papużkę. Tę, którą widziała w sklepie
zoologicznym parę dni temu. Taką niebieską
z czarnym ogonem i żółtym dzióbkiem...
Minęły dwa tygodnie i mama Julki spytała
swoja córeczkę co chce dostać na urodziny.
Dziewczynka odpowiedziała, że chciała tę
papużkę, którą widziała w sklepie
zoologicznym.
Gdy nadszedł dzień urodzin, pojechały po
papużkę. Gdy dojechały na miejsce, ktoś już
stał przy kasie.
Nie! Tylko nie to! To jej papużka! Ktoś ją
kupuje! pomyślała Julia.
Dziewczynka była bardzo zmartwiona. Mama
pocieszyła swoją córeczkę. Powiedziała,
żeby Julka się nie martwiła. Wybiorą inne
zwierzątko lub inną papużkę. Po krótkiej
dyskusji wybrały czerwononiebieską
papużkę z żółtym dzióbkiem. Kupiły też
karmę, małą zieloną smyczkę oraz bardzo
dużą klatkę, wióry, poidełko i wszystkie
potrzebne rzeczy. Następnie wróciły do domu
i zrobiły miejsce na klastkę na biurku Julii. Po
paru miesiącach przyjechał wujek
dziewczynki i ciocia z Anglii. Kupili jej drugą
papugę, tylko samca, bo porzednia papuga
była samiczką. Miała zatem swoje papugi i
po jakiś czasie samiczka złożyła jaja. Gdy
wykluły się młode, okazało sie, że było to
pięć samiczek. Dostały imiona: Saba, Roza,
Kagar, Talina i Bona.
Julka przytuliła mamę. Była bardzo
szczęśliwa, że zamiast jednej papużki ma ich
teraz siedem.
autorka: Wiktoria kl. IV
Julka i jej papużki
https://pixabay.com/pl/photos/niebieskipapuga
długoogonowaptak204698/
https://pixabay.com/pl/photos/papugaptakiptak
upierzenie3547328/
Issue 1 Page 8strona 8 "MROWISKO"
Krzyżówka o zwierzętach
https://pixabay.com/pl/photos/małpassakprymas
zwierząt2501201/
Issue 1 Page 9strona 9"MROWISKO" "MROWISKO"
Dzień z życia wagarowicza
Pewnego trochę mroźnego dnia
dwunstoletni Bartek postanowił pójść na
wagary. Uznał, że po co ma siedzieć w
szkole pięć godzin, skoro przez ten czas
można robić ciekawsze rzeczy.
Kiedy wyszedł z domu, nie było zimno i
widać było słońce. Śniegu nie było. Bartek
poszedł do sklepu kupić coś na czas
wagarów. Jednak przed wejściem pomyślał:
"A co jeśli jakaś osoba zapyta dlaczego nie
jest w szkole?" Zostawił na dworze plecak,
wziął portfel i wszedł do sklepu. Kupił chipsy,
bo pomyslał, że głodny nie będzie, bo w
śniadaniówce ma bułkę, kabanosy i
mandarynkę. Kiedy wyszedł, otworzył chipsy
i zaczął jeść. Kiedy je zjadł, poszedł do
parku. Przypomniał sobie, że w parku jest
duża górka, idealna do zjeżdżania na
sankach. Bohater wszedł na górkę i robił
"aniołki". Zaczęło mu się nudzić i uznał, że
wróci do domu i powie, że źle się poczuł i
przyszedł. Problem był w tym, że nie
wyglądał na chorego. Postanowił zdjąć
kurtkę i postać tak chwilkę. Było mu bardzo
zimno. Kiedy wrócił do domu, mama była
zdziwiona, dlaczego nie jest w szkole.
Chłopiec nie był w stanie mówić. Mama
spojrzała na niego, był bardzo blady. Mama
przykryła Bartka. Miał szczęście, bo nie
dostał kary.
Bartek nauczył się, że nie warto
wagarować.
autor: Kuba kl. V
https://pixabay.com/pl/vectors/uczeńuczęsię
3176407/
https://pixabay.com/pl/vectors/torbafrytkichipsy
fastfood2029481/
Issue 1 Page 10 strona 11strona 10 "MROWISKO"
English page:Coca Cola VS Pepsi
Issue 1 Page 11strona 11"MROWISKO" "MROWISKO"
English page:Crossword
Issue 1 Page 12strona 12 "MROWISKO" strona 13
https://pixabay.com/pl/photos/hedwigharrypotterbiały2431460/
Prawidłowych odpowiedzi
szukaj na przedostatniej
stronie gazetki.
przygotował: Jaś kl. II
Krzyżówka ze świata magii
Issue 1 Page 13"MROWISKO" strona 13 "MROWISKO"
Felix, Net i Nika skończyli rok szkolny. Mieli w
planach wyjazd. Gdy Felix przyszedł do domu,
poprosił tatę, który był w swojej pracowni:
Tato, tato... Czy mógłbyś nas zawieźć na
wycieczkę?
Synu... porozmawiamy przy obiedzie
odpowiedział tata.
Tata porozmawiał z mamą o wyjeździe. Zaczął
się popłudniowy posiłek.
Może zawieziemy was do Łodzi? spytał tata.
Ale dlaczego akurat do Łodzi? dopytywał Felix.
Ponieważ mamy blisko do tego miasta.
Okej, a kiedy wyjeżdżamy? ciągnął Felix.
Wyruszamy za dwa dni. Tak, Marcelno? tata
spojrzał na mamę.
Jasne, tylko że musimy się spakować i
powiedzieć o tym przyjaciołom odpowiedziała
mama.
Dobra, spoko rzekł Felix.
Następnego dnia rankiem Felix zadzwonił do
Neta i Niki w sprawie wycieczki.
Przy śniadaniu Felix zawiadomił rodziców.
Mamo, tato.. Powiadomiłem przyjaciół o
wyjeździe do Łodzi i się zgodzili! krzyknął Felix.
Wieczorem Felix zaczął się pakować...
W dzień wyjazdu bohater zadzwonił do przyjaciół
i zapytał się czy są już gotowi. O 10:00 rano tata
zamknął drzwi do domu, wsiedli do Land Rovera i
pojechali po przyjaciół chłopca. Gdy podjechali po
dom Niki, zapakowali walizki do bagażnika i po
jechali po Neta.
Gdy wszyscy byli już w samochodzie i wyjeżdżali
z centrum Warszawy, zapaliła się kontrolka pa
liwa. Kiedy byli już niedaleko stacji benzynowej,
zgasło im auto.
Co jest? zapytał tata.
Wszyscy zaczęli się denerwować.
Land Rover odpalił i na liczniku pojawił się znak
braku paliwa. Samochód znowu zgasł.
Chyba musimy pchać auto... powiedziała
mama.
Na to wygląda odparł tata.
Wszyscy wysiedli oprócz Felixa, który został w
środku, aby kontrolować czy samochód jedzie
prosto. Zmęczeni dopchali Land Rovera do stacji
i go zatankowali. Szczęśliwi ruszyli w dalszą
podróż.
rozdział 14: Wyprawa do Łodzi
(ciąg dalszy przygód bohaterów książki
pt. "Felix, Net, Nika oraz Gang Niewidzialnych Ludzi")
https://pixabay.com/pl/photos/małyfiatmaluchfiat
126p1785626/
Issue 1 Page 14strona 14 "MROWISKO" strona 15
W trakcie jazdy grali w "państwa miasta".
Net, ty mówisz w myślach alfabet a Nika
mówi stop powiedział Felix.
Stop! krzyknęła Nika.
To litera M odpowiedział Net.
Kategoria: miasta dodał Felix.
Malmo krzyknęła Nika.
Wygrałaś Nika potwierdził Net.
Po godzinie dojechali do Łodzi. Podjechali do
hotellu, gdzie zarezerwowali nocleg. Niestety
był on tylko na jedną noc...
Rankiem zeszli na śniadanie.
Dzieci, chcecie jajecznicę? zapytała
mama.
Tak krzyknęli jednocześnie.
Po posiłku mama powiedziała, że ma dla nich
złą wiadomość.
Jadę z tatą w delegację do Berlina.
A kiedy wrócicie? krzyknęły chórkiem
dzieci.
Za 4 dni odpowiedziała mama.
Okej, poradzimy sobie stwierdził Felix.
Wierzę w was! podrzymał ich na duchu
tata.
O 12:00 rodzice wyjechali z hotelu. Felix, Net
i Nika mogli zostać w pokoju do godziny
18:00. O 17:00 wyszli z budynku. Okazało
się, że rodzice zapomnieli im zostawić
pieniądze.
Jak zdobędziemy pieniądze na nocleg?
zapytała Nika.
Możemy pomagać ludziom w robieniu i
przynoszeniu zakupów do ich domów.
Możemy też wyprowadzać psy, sprzątać i
myć samochody powiedział Net.
Bierzmy się do pracy, bo musimy zarobić na
jedzenie i nocleg wtrącił Felix.
O godzinie 18:00 znaleźli pierwszego klienta.
Była to starsza pani o imieniu Katarzyna,
która zleciła im, aby zrobili dla niej zakupy
i dostarczyli je do jej domu.
Śpieszmy się powiedziała Nika.
Po zrobieniu zakupów poszli do pani
Katarzyny i odebrali pieniądze.
Dziękuję wam bardzo, macie tu 20 złotych
powiedziała starsza pani.
Czy mamy coś jeszcze zrobić? zapytał
Net.
Jutro możecie wyprowadzić psa i umyć
mojego "malucha".A czy macie gdzie spać?
Niestety nie mamy przyznała Nika.
To możecie przespać się u mnie, za to, co
dla mnie zrobiliście zaproponowała pani
Kasia.
Dziękujemy bardzo! krzyknęły dzieci.
Następnego dnia przyjaciele zjedli pyszne
śniadanie przygotowane przez babcię.
Śniadanie było bardzo dobre powiedział
Felix do pani Katarzyny.
Po wyjściu z psem mieli umyć fiata 126 p.
Umyjmy porządnie, to dostaniemy większą
wypłatę zaproponowała Nika.
Po umyciu auta weszli do domu.
Czy mogę zobaczyć samochód? zapytała
pani. Mój boże, jak on pięknie wygląda!
Dostaniecie za to więcej gotówki.
Dziękujemy krzyknęli bohaterowie.
Issue 1 Page 15
Dostaniecie ode mnie 60 złotych
powiedziała pani Katarzyna.
Jeszcze raz dziękujemy, jest pani najlepsza!
odpowiedzieli przyjaciele.
Przyjaciele uśmiechnęli się i poszli w stronę
ul. Piotrkowskiej.
Czekajcie! krzyknęła pani. Dam wam mój
numer telefonu. W razie czego będziecie
mogli się ze mną skontaktować: 600245690.
Starsza pani wsiadła do "malucha" i
odjechała...
Musimy się śpieszyć, bo zaczyna się
wieczór.
Bedąc na ulicy Piotrkowskej weszli do baru i
usiedli przy czwartym stoliku od lewej strony.
Co wam podać? spytał kelner.
Poprosimy wasz specjał czyli pizzę włoską
odpowiedział Felix.
Jakie sosy?
Pomidorowy wyjaśnił Net.
Pizza będzie za 15 minut.
Kiedy zjedli pyszna pizzę, kelner dał im
rachunek. Po posiłku udali się w stronę domu
babci.
Felix, zadzwoń do pani Kasi powiedziała
Nika.
Okej odpowiedział chłopiec.
Gdy byli już w domu starszej pani, oglądali
razem z babcią "Fakty" w telewizji, a potem
"Pogodę". Około godziny 20:00 poszli do
pokoju a w tym czasie pani Katarzyna
zaczęła oglądać seriał "M jak miłość".
Natępnego dnia babcia przyrządziła im
śniadanie. Po posiłku zapytali sie ile kosztuje
bilet na pociag do Warszawy dla trzech osób.
Około 60 zł odparła staruszka.
Oh! Mamy tylko 55 zł.
Dobrze, dam wam 20 zł na bilety i jedzenie, i
przyszykuję wam prowiant.
Dziękujemy! krzyknęły nastolatki.
O 12:05 zaczęli się pakować.
Odprowadzę was na dworzec
zaproponowała pani Katarzyna.
Zamknęli drzwi, wyszli z budynku i udali się
na stację kolejową. Gdy byli już na miejscu,
kupili bilety do Warszawy.
Może kiedyś się jeszcze zobaczymy
powiedziała starsza pani ze smutkiem w
głosie.
Zadzwonimy, jak będziemy niedaleko
Warszawy zapewnił Net.
Pożegnali się i wsiedli do pociągu.Pomachali
babci, a ona odwzajemniła gest.
Dzieci usmiechnęły się i usiadły wygodnie w
fotelach. Po godzinie jazdy zadzwoniły do
babci.
Jak wam mija podróż? spytała.
Dobrze odparł Felix.
Trzymajcie się, pa!
Na dworcu w Warszawie odebrali ich rodzice.
Jak wam minął wyjazd? zapytali.
Było ciężko. Musieliśmy uzbierać pieniądze
na bilety odpowiedział Net.
A gdzie spaliście?
To już wam opowiemy w domu...
Okej, wskakujcie do samochodu. Jedziemy!
autorzy: Oliwier i Bartosz kl. VI
"MROWISKO" strona 15 "MROWISKO"
Issue 1 Page 16
Co słychać w świetlicy?
strona 17strona 17strona 16strona 19strona 18strona 17strona 16 "MROWISKO"
Witamy!
Marzec był dla nas radosnym czasem
oczekiwania na Wielkanoc. Najpierw
ugościliśmy przedszkolaki i ich rodziców,
którzy przyszli obejrzeć naszą świetlicę w
ramach Drzwi Otwartych. Dzieci bawiły się
wyśmienicie malując farbami figurki gipsowe
z wiosennymi motywami. Wiosennie zrobiło
się także na naszych tablicach korkowych. To
dzięki przepięknym hiacyntom, które
powstały z popcornu. Później przyszła kolej
na kolorowe pisanki, zajączki i baranki. Nie
zabrakło też prac stworzonych na potrzeby
konkursu plastycznego pt. "Nasi ulubieńcy".
Z niecierpliwością czekamy na wyniki!
Pracownicy świetlicy
Issue 1 Page 17
Co słychać w świetlicy?
strona 17 "MROWISKO"strona 17 "MROWISKO"strona 16 "MROWISKO"strona 19 "MROWISKO""MROWISKO"strona 18 "MROWISKO"strona 17
Rozwiązania zadań
Świąteczna krzyżówka str. 3:1)święta 2)kwiecień 3)pieprz 4)sól 5)jajko 6)pisanka 7)baranek 8)koszyczek 9)zając
"MROWISKO"
Mitologiczna krzyżówka str. 5:1)mit 2)Hestia 3)powietrze 4)Posejdon 5)Cyklop 6)Chaos 7)Grecja 8)Niebo 9)Hades
Krzyżówka Zwierzęta Hoghwartu str. 12:1)Hedwiga 2)Kieł 3)Puszek 4)Norbert 5)Aragog 6)Errol 7)Krzywołap 8)Fawkes
Krzyżówka str. 17:1) Tumnus 2)Łucja 3)Piotr 4)Aslan 5)Narnia 6)Zuzanna
Krzyżówka dotycząca książki pt. "Opowieści z Narnii"
https://pixabay.com/pl/photos/lewking
przyrodykocidużykot3976183/
Issue 1 Page 18strona 18 "MROWISKO"
••SSóóll zzaammiiaasstt ccuukkrruu..
–Wieczorem w przeddzień prima aprilis wsyp do cukierniczki sól a nazajutrz rano spokojnie
czekaj, co się wydarzy. Pamiętaj tylko, abyś sam się nie dał nabrać na własny żart.
••KKttóórraa ggooddzziinnaa??
– Przestaw w domu wszystkie zegarki, budzik także.
••AA mmoożżee jjaajjeecczzkkoo??
– Przygotuj śniadanie. Połóż na talerzyku obok pieczywa dwa jajka i powiedz, że
ugotowałaś je na miękko. Gdy ktoś będzie chciał obrać jajko i stuknie nim w stół – wiadomo
co się stanie.
••MMyysszzkkaa ssiięę zzeeppssuułłaa..
– Zaklej myszkę od spodu tak, by nie mogła się poruszać. Możesz użyć do tego celu
plastra lub taśmy.
••CCoośś zz ttyymm mmyyddłłeemm jjeesstt nniiee ttaakk!!
– Wytrzyj mydło z umywalki do sucha, następnie całe pokryj bezbarwnym lakierem.
••TTaa kkrreeddaa nniiee ppiisszzee..
W szkolnej klasie podłóż zamiast kredy białą plastelinę.
Pomysły zaczerpnięte ze strony:
http://mamnatosposob.pl/23zartynaprimaaprilis/
przygotowały:
Zuzia i Martyna kl. V
Żarty na prima aprilis
https://pixabay.com/pl/photos/piekarz
gotowaniakawyciastko1194428/