Ck Dezerterzy - Kazimierz Sejda

161
KAZIMIERZ SEJDA C.K. DEZERTERZY

description

komedia

Transcript of Ck Dezerterzy - Kazimierz Sejda

  • KAZIMIERZ SEJDA

    C.K. DEZERTERZY

  • 2

    OD AUTORA

    Pooenie tak zwanych pastw centralnych nie przedstawiao si z kocem roku 1917 zbyt rowo. Starej monarchii grozia zagada, coraz blisza i nieuchronna.

    Naczelne dowdztwo miotao si w bezcelowych paroksyzmach, zmierzajcych do znalezienia rodka ratunku, ktrego, z wyjtkiem kilku generaw, nikt si nie spodziewa.

    W tym to czasie znalaz si w Austrii m opatrznociowy, ktry, pragnc uratowa zapadajc si w otcha klski ojczyzn, wpad na genialny pomys, mogcy, wedug jego mniemania, wywrze decydujcy wpyw na losy monarchii.

    Pomys ten by nieskomplikowany, jak nieskomplikowany by jego autor, pan komendant Ergnzungsbezirkskommando, czyli po polsku PKU.

    Poniewa dwanacie ofensyw nad Isonz, Piav i Tagliamento, w ktrych brao udzia kilka wyborowych korpusw, nie mogo przeama oporu zaciekle bronicych si Wochw, wzmiankowany pan komendant uzna, e opr ten przeama moe skutecznie tylko jeden czowiek.

    Ja.

    W jesieni roku 1917 otrzymaem lakoniczne wezwanie, opatrzone klasyczn cesarsko-krlewsk pieczci, abym si stawi przed komisj poborow z powodu ukoczenia lat 18, a wic wieku, w ktrym wierny poddany ma prawo do zbierania laurw pod czarno-tym sztandarem.

    Wezwanie do zaszczytnej suby przyjem bez zbytniego entuzjazmu. Po pierwsze, byem czonkiem pewnej konspiracyjnej organizacji niepodlegociowej i miaem

    z tej racji dosy roboty w kraju, a po wtre nie ywiem adnych wrogich zamiarw wobec Ententy.

    Moje dotychczasowe stosunki z J.K.M. krlem Woch byy bardzo poprawne i nic nie mcio panujcej midzy nami od tylu lat harmonii. Nie miaem adnych pretensji ani do cesarza japoskiego, ani do prezydenta Francji, jeeli za chodzi o krla angielskiego, to miaem dla niego wiele sympatii wynikajcej ze wsplnych upodoba: obaj zbieralimy znaczki pocztowe.

    Nic te dziwnego, e perspektywa wystpienia przeciwko nim z broni w rku bynajmniej mi si nie umiechaa.

    Problem by bardzo przykry i staraem si rozwiza go przede wszystkim w sposb oglnie w owym czasie praktykowany. Pewien specjalista uwalniacz" skierowa mnie' do drugiego specjalisty, ktry za opat trzystu koron przyprawi mnie na kilka dni przed komisj poborow o skomplikowany artretyzm, poczony z opuchniciem staww, co mi jednak niewiele pomogo. Wytumaczy mi mj bd przewodniczcy komisji poborowej, sklerotyczny pukownik, w sposb bardzo lapidarny i bezapelacyjny:

    Ile macie lat? Osiemnacie? Na pewno przejdzie! W waszym wieku miaem to samo i nic. Zdrw jestem jak byk!

    Z rozmw, jakie nastpnie przeprowadziem w ubieralni, wynikao, e pan pukownik by swego rodzaju fenomenem: chorowa na wszystkie te choroby, na ktre uskarali si poborowi, i zawsze by zdrw jak byk.

    Kiedy prbowaem wyrazi wtpliwo, czy na opuchnitych nogach bd mg wdrowa po woskich grach, pan pukownik najey si i zamkn dyskusj krtko:

    Feldwebel! Schmeisse sie diese freche polnische Schweinsfratze raus, dass er die Zhne verliert! (Sierancie! Wyrzucie ten bezczelny polski ryj tak, eby zby pogubi!).

    Mnie wyrzucono za drzwi, a ja trzysta koron w boto. Poszedem wic do wojska. Po krtkim wyszkoleniu w kadrze pewnego galicyjskiego puku piechoty zostaem wysany na

    front woski. Kka POW, zoone z b. legionistw wszystkich brygad, ktrzy zostali wcieleni do oddziaw austriackich, dziaay sprawnie i sprycie. Po kilku dniach pobytu na froncie zostaem

  • 3

    doskonale poinformowany o tym, w jaki sposb mam si dosta do Santa Maria di Vettere Capua, gdzie tworz si oddziay polskie.

    Na sposobno czekaem niedugo. W jednym zwariowanym ataku pod Udine pragnem, wraz z dwoma towarzyszami, za wszelk

    cen dosta si do habicej niewoli. Niestety, spotka nas zawd, Reduta, do ktrej pdzilimy jak szaleni, zostaa jeszcze w nocy opuszczona przez Wochw, ktrzy pozostawili w niej tylko kilku zabitych. Nie byo ani jednego bodaj ciko rannego, ktry by nas mg wzi do niewoli. A bylimy gotowi nie nawet takiego na rkach, byleby nas tylko chwyci".

    Bohaterstwo nasze zostao zauwaone przynioso nam w wyniku mae srebrne medale walecznoci".

    Medale te pogbiy tylko panujce midzy mn a moim cesarzem nieporozumienie. Byem mody, hardy i zarozumiay. Kilka razy w prywatnych pogawdkach, podczas subowego bicia wszy w rowie cznikowym, wyraziem swoje pogldy na wynik wojny i pogldy te tak dalece zainteresoway K-stelle (Kundschaftstelle Oddzia II dowdztwa austriackiego), e papiery moje opatrzono dyskretnym stempelkiem P. V.", co oznaczao: Politisch Verdchtig (politycznie podejrzany). Zostaem wycofany z frontu i rozpoczem bujny okres suby etapowej.

    Pilnowaem wic jecw woskich rozmieszczonych w obozach nad Saw i Drin, konwojowaem transporty wojskowe idce z Austrii na Ukrain, do Rumunii i na Bakany. Woziem amunicj artyleryjsk do portw Morza Czarnego; konwojowaem rwnie wagony napenione darami, tzw. Liebesgaben, dla armii niemieckiej walczcej w Syrii. Jedziem kolej, tukem si podwodami zaprzonymi w konie, woy i muy; wspinaem si na pasma grskie Alp Poudniowych, gry Gorycji i Trydentu; z Alp Transylwaskich zjedaem, w nizin Dunaju, ktrego wody nieraz mnie niosy, jak i wody Sawy i Maricy. Nasikaem wraeniami jak gbka, chonem je chciwie, nie mogem nasyci zawsze godnych uszu i oczu. W nozdrzach mam jeszcze zapach ogrodw ranych Macedonii, puszt wgierskich i stepw ukraiskich, a w ustach smak wina woskiego, wgierskiego i rumuskiego, ktre piem w maych zajazdach na rozstajach drg szlakach mojej wczgi.

    Klem wszystkimi narzeczami uywanymi przez narody i plemiona zamieszkujce przestrzenie Europy od Morza Czarnego do Adriatyku, a umiejtnoci t w krtkim czasie potrafiem zadziwi nawet autochtonw.

    Barwne to byo ycie i radowao mnie, albowiem mode byo serce moje". Z kocem lata 1918 roku przeniesiono mnie na Wgry, do pewnego oddziau wartowniczego w

    zapadej miecinie, gdzie spotkaem pokrewne mi dusze. Dotychczasowa suba nauczya mnie ryzyka i przeoeni z miejsca oceniali mnie waciwie.

    Nazywano mnie zdrajc, zaka wojska, podegaczem i parszyw owc. W obawie przed demoralizacj towarzyszy starano si zawsze trzyma mnie od nich z dala i wysyano na rne kursy, z ktrych wracaem po kilku dniach z opini idioty i kretyna, czym wprowadzaem w osupienie mego dowdc, ktry mia o mnie mniemanie biegunowo przeciwne.

    Miarka si wreszcie przebraa i pewnej nocy obudziem si w areszcie, nkany natrtn wizj szubienicy; zamaem wic narzucon mi przysig i wraz z kilkoma towarzyszami poegnaem si ostatecznie ze sw kompani.

    Na tle mej suby i dezercji powstaa wanie ta opowie, ktra w lwiej czci jest a nadto prawdziwa. Troch tylko przetasowaem czasokresy, ludzi i miejsca i powizaem fakty w jedn cao.

  • 4

    POLITYCZNIE PODEJRZANY

    StoraljaUjhly! wpado wraz z silnym podmuchem wichru w otwarte gwatownie drzwi przedziau, sabo owietlonego ojwk.

    Leca na awce posta w szarym paszczu onierskim poruszya si. Czego? Aussteigen (Wysiada), onierzyku, twoja stacja. onierz zerwa si szybko, chwyci z pki dobrze wypchany plecak, w drug rk uj

    zawieszony na haku karabin i wyskoczy z wagonu. Przez chwil sta i rozglda si. Szalejca zamie niena ogarniaa wszystko gstym,

    gwidcym, biaym tumanem, przez ktry, jak zza mgy, byskay wiata stacyjne. Zmylnie odwracajc gow od atakw wiatru, wszed na peron, zajrza przez okno do

    zatoczonej onierstwem poczekalni III klasy, po czym wkroczy do wntrza. Buchno na ciepe powietrze zmieszane ze specyficznym w onierskim tumie zapachem skry i potu.

    Rozejrza si, znalaz miejsce na awie pod cian, zoy plecak i karabin, potem opuci konierz paszcza, odwin szalik i podszed do bufetu.

    Dajno, panienko, co gorcego do wypicia. Czarnowosa kobieta w rednim wieku popatrzya na niego zamglonym wzrokiem i pokrcia gow.

    Nem tudom (Nie rozumiem). No to po co tu siedzisz? Niewiasta Wzruszya ramionami i flegmatycznie czycia dalej noe. Stojcy przy bufecie landszturmista z czarno-t opask, na ktrej widniay inicjay

    Feldpolizei", na ramieniu, odstawi szklank piwa. Ona jest nowa i nie nauczya si jeszcze mwi po niemiecku. Zwr si, kolego, do

    tej modej, przy samowarze. Was wnschen sie, Herr Gefreiter (Co pan sobie yczy, panie frajter) zapytaa

    fertyczna bufetowa.

    Szklank gorcej herbaty i co dobrego do zjedzenia, panienko. Mamy wiee parwki, ile?

    Te parwki s koskie czy ole? Bufetowa pokazaa wszystkie zby. Prawdziwe wieprzowe, panie frajter! My tu, na Wgrzech, jeszcze koni nie jadamy. Z rk na sercu? Z rk na sercu. Bufetowa pooya do na rozdygotanym ze miechu biucie.

    Zaraz wida, e pan z godnego kraju przyjecha. Nie wierz. Pooya pani rk na prawym sercu z powag rzek frajter. Wic kad na lewym... wierzy pan teraz? Teraz wierz i wobec tego zamawiam, moda osobo, cztery pary z chrzanem, A

    zanim si zagrzej, wypij herbat. ykajc gorc herbat, ciga oczyma bufetow. Po kilku minutach postawia przed nim dymic salaterk z parwkami. Frajiter wyj z kieszeni portfel i pooy banknot dziesiciokoronowy na ladzie. Pac! A jeli po tych parwkach co zego mnie spotka, odziedziczy pani po mnie

    karabin i bagnet. Reszt odele pani do Lwowa. Pan Polak? Polak, krlowo. Bufetowa wydaa mu reszt i opara si okciami o bufet. Daleko pan jedzie? Zaley od pani odpowiedzia zajadajc frajter jeli mi pani powie, ebym

    zosta, adna sia ludzka std mnie nie wyrwie. Czy kadej kobiecie jest pan taki posuszny?

  • 5

    Kadej z takimi oczami i ustami jak pani. Bufetowa spojrzaa na niego zalotnie. Wic jeli powiem, eby pan zosta, zostanie pan? Nie boi si pan sdu? Sdu mgbym, si wtedy obawia, droga czarnulko, gdybym std wyjecha. Trzeba

    pani wiedzie, e jestem tu przydzielony i teraz przyjechaem. No, przynajmniej jeden sympatyczny czowiek bdzie w tej kompanii wartowniczej

    owiadczya bufetowa. Frajter ze zdziwieniem spojrza na ni swymi bkitnymi oczami. A pani skd wie, e ja do kompanii wartowniczej? Pi... od razu mona si domyli. Jeeli pan jest Polak, mody, zdrowy i przydzielaj

    pana do nas, to jest pan bezwarunkowo politycznie podejrzany. Zgadam? Ale z pani detektyw, no, no! Rzeczywicie, jestem P.V." A skd pani tak wszystko

    odgaduje?

    Ja bym czego nie wiedziaa? Dwa lata ju tu jestem. I powiem panu, e bdzie pan tu mia niezgorsze towarzystwo w tej kompanii wartowniczej. Same obuzy.

    licznie! Czy wygldam na takiego obuza? Ale nie! Przeciwnie! Wikszej bandy huncwotw nie znajdzie pan jak Wgry

    dugie i szerokie. Sami politycznie podejrzani. Bufetowa dobrze wida znaa miejscowe stosunki wojskowe, wbrew wszelkim ostrym,

    jawnym i tajnym, rozkazom Naczelnego Dowdztwa, i mwia o tym z ca swobod. Ciesz si z paskiego przybycia. Bdzie przynajmniej je- den sympatyczny

    czowiek powiedziaa raz jeszcze. Frajter spojrza na ni wyrazicie. Czy pani to mwi szczerze, czy te po to, ebym zjad wicej parwek? No, wie pan... Jak tak mona? Wida, e pan o mnie jeszcze nic nie sysza. Ja nigdy

    nie mwi niczego na wiatr. I powiem panu jeszcze, e... e nie z kadym tak rozmawiam jak z panem. Niech si pani nie gniewa, tak sobie to powiedziaem. Wycign do niej do. Zgoda?

    Bufetowa pogrozia mu palcem, kiedy krzepko ucisn jej rk. Za szybko si pan spoufali. Taki ju jestem. Ale spoufalam si tylko z tymi, ktrzy mi si bardzo podobaj. Z t

    czarn nie mgbym tak swobodnie i szczerze rozmawia. A czemu to? Przede wszystkim nie podoba mi si, a po wtre nie rozumie po niemiecku... Ach, wy Polacy! Umiecie zawraca gowy. Zdya si ju pani o tym przekona? By tu jeden pisarz z komendy dworca, ale... bufetowa westchna onaty, Bawan! I przyzna si pani do tego? Ja, ebym by trzy razy onaty, rzucibym

    wszystko dla pani jednej.

    No, no. Mam nadziej, e bdziemy si widywali czsto. Frajter odsun salaterk.

    Bd do pani zachodzi na pogawdk, bardzo przyjemnie si z pani rozmawia. Jeli pan chce przychodzi, to tylko bez kolegw, dobrze? Ale, ale... niech pan

    zdejmie czapk, dobrze? Na chwil... Frajter ze zdziwieniem podnis brwi do gry i zdj czapk.

    Dzikuj! Ma pan taki kolor wosw, jaki lubi. Do widzenia! Kiwna mu wesoo rk i z umiechem odesza na drugi koniec bufetu, igdzie

    apatyczna Madziarka suchaa niemieckiego wymylania jakiego onierza. Rezolutna szelma mrukn frajter wkadajc czapk i ruszy do swoich bagay.

    Woy na ramiona plecak, uj karabin W rk i rzuciwszy dziewczynie causa w powietrzu wyszed na peron.

    Przed drzwiami komendy dworca ostuka trzewiki o prg, poprawi adownic,

  • 6

    sprawdzi, czy wszystkie guziki s zapite, i zapuka. Z wntrza hukno donone: Herein! (Wej!). Wszed, zanikn za sob drzwi i rozejrza si. Przy maym piecyku elaznym siedzia pod cian onierz w koszuli i naprawia

    mundur.

    Frajter przepatrzy szybko wszystkie kty. Cae Bahnhofskommando to ty i ten piec, He? onierz pooy bluz na kolanach. A tobie do ostemplowania parszywego dokumentu podry kto jest potrzebny?

    Arcyksi? Tylko mnie nie tykaj, pfajfendeklu! Frajter jestem. onierz odwin konierz

    trzymanej na kolanach bluzy pokaza naszyt gwiazdk. Jestem taka sama ekscelencja, jak ty! Czego chcesz? Przybyy postawi karabin pod

    cian. Ostempluj mi dokument. Przyjechaem teraz. Na stae? Przydzielony jestem do kompanii wartowniczej. Pisarz wzi w rk dokument. P. V.? Jawohl. (Tak jest). Pisarz skin gow, przyoy piecz na dokumencie i podpisa si, po czym zwrci

    go frajtrowi.

    A masz ty prawo podpisywa w zastpstwie"? Pisarz popatrzy na przybyego z pogardliwym wspczuciem i splun.

    Nie, nie mam prawa. A kto ci podpisze, niedojdo? Pukownikom podpisuj i nic, a tu si frajter stawia.

    Bahnhofskommandanta tu nie ma? A on tu na co potrzebny, jeeli ja jestem? opie pewnie wino w jakiej knajpie. Niele tu u was suba idzie. Niczego sobie. Masz co zapali? Dawaj, kolego. Jak wyniko z nawizanej

    rozmowy, frajter mia rzeczywicie do wszystkiego prawo, gdy cay personel komendy dworca, skadajcy si z lejtnanta, feldfebla i ordynansa, by nieobecny.

    Ja mam, brace, sub na zmian z feldfeblem. Razem tomy si jeszcze nie spotkali opowiada pisarz a najczciej urzduj we dwjk z ordynansem. Lejtnant pokazuje si tylko wtedy, kiedy jaki wikszy transport przejeda.

    Jedwabne ycie rzek przybysz krcc gow. A blankiety dokumentw podry masz? Pisarz spojrza spod oka na gocia.

    To zaley odpowiedzia po namyle. Od czego? Od tego... znaczcy ruch palcem wskazujcym i kciukiem by a nadto

    wymowny.

    Kto wie, czy mi to czasem nie bdzie potrzebne. Bd do ciebie zachodzi. W karty grywasz?

    Zawsze. No, to dobrze. Go uj karabin w rk. Gdzie to ta kompania wartownicza? Pjdziesz prosto do koca peronu, potem kilometr wzdu toru, a do budki

    wartownika. Dalej poka ci. Serwus! Serwus! Frajter wyszed na peron, podnis konierz i ruszy we wskazanym kierunku. Szed ze

  • 7

    schylon gow, bystro wypatrujc wydeptanej w niegu, ciemnej smugi cieki. Walczc ze nien wichur doszed do stojcej obok toru budki, z ktrej wyjrza szczelnie okutany wartownik.

    Kompania wartownicza? Za przejazdem, pierwsze dwa budynki drewniane. Frajter zeszed z torw i znalaz si przed bram opatrzon duym szyldem,

    ozdobionym dwugowym orem. Min smarkajcego w budce wartownika i wszed do pierwszego baraku. Przed jakimi drzwiami, zaraz obok gwnego wejcia, przeczyta w sabym wietle

    lampy naftowej napis: Kompaniekommando.

    Otrzepa nieg z paszcza, poprawi na sobie rynsztunek i zapuka. Herein! Wszed i stan przy drzwiach przygotowany do subistego zameldowania swego

    przybycia.

    Za stoem siedzia onierz o semickich rysach twarzy i pi kaw z menaki czytajc rwnoczenie gazet.

    Co powiecie, czowieku? zapyta nie odrywajc wzroku od gazety. Frajter rozejrza si w ten sam sposb, jak w komendzie dworca, i postawi karabin. Przede wszystkim, gryzipirku, nie jestem dla ciebie aden czowiek, tylko frajter! Frajter? onierz ykn z menaki i odoy gazet, nie zmieniajc przy tym

    pozycji. Witam pana unienie, szanowny panie frajter! Przybyy szeroko otworzy oczy. Karno, psiakrew! mrukn po polsku. onierz podskoczy na krzele. Polak? Polak. Daj pan grab! Siadaj pan! przemwi po polsku. Wypije pan kawy? Zje pan

    konserw? Frajter by troch zaskoczony tym niespodziewanym wybuchem serdecznoci. Tymczasem onierz mwi dalej: Bardzo si ciesz, panie... jak godno? Na razie nazywam si Kania... Stefan Kania. Skd? Ze Lwowa, onierz podszed do niego i uj jego do. Haber... Izydor Haber. Handel drzewem en gros i tartak w Skolem. Zdejm pan

    paszcz i siadaj pan, panie Kania. Nareszcie bd mia z kim pogada. onierz okaza tyle naturalnej serdecznoci, e Kania ujty tym rozpogodzi oblicze,

    zdj paszcz i usiad przy stole. Wicej Polakw tu nie ma? zapyta po chwili krztajcego si wawo przy

    piecyku rodaka.

    Panie! Pan nie wie, ile pan radoci mi sprawi. Siedz tu jak Robinson na bezludnej wyspie. Wszystkie narody ma pan w tej kompanii, lecz ani jednego Polaka! Ani na lekarstwo!

    No, to dobrze. Mwmy sobie ty". Wypijesz kaw, bdziesz co jad? Nie, je mi si nie chce, ale gorcej kawy

    wypij. Zaraz bdzie. Pisarz zacz si krzta z ywotnoci zupenie nie odpowiadajc

    jego okrgej postaci. Poczekaj chwil. Wyszed do przylegego ciemnego pokoju, skd wrci niebawem z dwiema garciami

    maych sodkich sucharw oficerskich, ktre wysypa na st. Zwdziem feldfeblowi przyzna si szczerze. Ma winia cay kuferek, co kilka

    dni odsya taki transport do domu.

  • 8

    Nala kubek kawy i zachcajc gocia do picia usiad i splt donie na stole. Skd przyjechae, z frontu czy z kadry? Z kadry. Rekonwalescent? Politisch verdchtig, streng beobachten... (Politycznie podejrzany, surowo

    nadzorowa...) Legiony? Propaganda? Frajter popi i machn rk. Duo by o tym trzeba mwi. Mam tyle grzechw na sumieniu, e sam si nieraz

    dziwi, dlaczego mnie dotd nie rozstrzelali. Powiem ci krtko. Widzisz ten karabin? Jakem go zafasowa w czternastym roku, tom z niego moe z dziesi razy wystrzeli. A byem ju na dwch frontach. Na dobr spraw nie wiem, po co go z sob wo. A suyem ju wszdzie, z wyjtkiem marynarki i lotnictwa. Starczy ci?

    Haber ze zrozumieniem skin gow i doda: A ja, bracie, znam bez maa poow wszystkich szpitali wojskowych w monarchii, w

    pasach przyfrontowych i obszarach okupowanych. Od roku wyszy mi, psiakrew, choroby i trafiem tutaj. Ze mnie te pociechy wielkiej nie maj.

    A tu jak? Haber westchn. Gd, ndza, maulhalten, abtreten! (stuli pysk, odmaszerowa!). Frajter odstawi

    kubek i wyj z kieszeni papierosy. Dowdca kto? Kapitan Zivanci. Sadysta, winia, pijak? Pi, pije zdrowo, ale ujdzie. Zastpca jego oberlejtnant Giser, te ujdzie. Obaj s

    take P. V.". Dali ich tu dla izolacji. Podoficerowie przewanie swoi ludzie. Ani dowdca, ani oberlejtnant nie wtrcaj si prawie wcale do suby, bo stale chlaj albo jed do Pesztu na zabaw. Za czsto ich si tu nie widuje.

    Wszystko robi dinstfirender, Niemiec; dra z niego niezgorszy, ale myli tylko o tym, eby jak najwicej paczek z arciem do domu wysya i te nie bardzo przejmuje si sub. Nie lubi mdrali; urzduj tu z nim dlatego, e mam oczy i uszy zamknite na gucho i udaj pgwka. A znam tyle jego tajemnic, e mgbym go wsadzi doywotnio. Przed nim bd skromny i rb z siebie oferm, a zyskasz sobie jego zaufanie. Frajter skrztnie notowa w pamici cenne informacje.

    Kiedy mu si zameldowa? Najlepiej zaraz, to bdziesz mia ju spokj. Pjd go zawoa z kantyny. Haber zgarn ze stou pozostay cwibak oficerski do kieszeni, zabra menak i kubek. On si mnie czasem sucha i kto wie, czy nie bdzie ci mona wkrci na jak

    funkcj. Ubierz si i zamelduj mu si ostro, bo on to bardzo lubi. Potem poszukaj mnie w kompanii, to zrobi ci spanie koo mnie. Serwus!

    Frajter woy pas z bagnetem i palc papierosa czeka. Nowa karta mrukn do siebie patrzc w zadumie na lamp. Kiedy usysza kroki w korytarzu, wyprostowa si, przywoa na twarz wyraz

    dobrodusznego zadowolenia z wasnej gupoty i zwrci si wyczekujco w kierunku drzwi. Do kancelarii wszed wysoki, tgi feldfebel. Kania stan przed nim w ten sposb, e nie pozwoli mu si ruszy z miejsca, i ostro

    si zameldowa. Feldfebel usiad za stoem. Dokumente! Frajter z przesadn unionoci wyj z mankietu rkawa papiery i pooy z

    szacunkiem przed feldfeblem na stole.

    Ruht! (Spocznij!) zakomenderowa feldfebel i Kania posusznie wysun lew

  • 9

    nog naprzd. Sta teraz przed stoem w postawie penej pogodnego oczekiwania, a jednoczenie bystro i bacznie obserwowa feldfebla, ktry rozpar si za stoem i za-\ gbi w czytaniu.

    Kiedy skoczy, podnis gow i odoy papiery z westchnieniem. Wic jestecie politycznie podejrzani, frajtrze. Powiedziawszy to popatrzy uwanie w oczy mile umiechnitemu frajtrowi i obracajc

    papier w rku melancholijnie powtrzy: ... politisch verdchtig, streng beobachten... Tak jest, panie feldfebel, jestem rzeczywicie, wedug tego papieru, politycznie

    podejrzany, ale to, mona powiedzie, przez omyk. Feldfebel zrobi pytajcy wyraz twarzy. Za co jestecie politycznie podejrzani? Kania przycign lew nog do prawej. Za g...., panie feldfebel. Feldfebel gronie zmarszczy brwi. Przepraszam pana bardzo, panie feldfebel, ale chocia to wyglda na niegrzeczno,

    mwi panu szczer prawd. Nie rozumiem. Udowodnili mi wiadkami, e buntowaem onierzy i zostaem przyapany na

    agitacji w wychodku...

    Hm..., za czym agitowalicie? ebym to ja wiedzia, panie feldfebel! Napisane byo, e uprawiaem agitacj w

    wychodku, a ja, panie feldfebel, zaatwiaem swoj potrzeb przepisowo, bez adnej polityki. Ale musielicie co jednak takiego mwi, skoro was zrobili politycznie

    podejrzanym argumentowa feldfebel. Gadalicie co do kogo? Kania skin gow. Gadaem, panie feldfebel. Rzeczywicie gadaem z onierzami, co siedzieli w

    innych dziurach, ale nie o adnej polityce. Lubi gawdzi, owszem, bo jestem czowiek towarzyski, ale wiem, co mona, a co jest zakazane. Zreszt ja jestem z cywila kelner i na polityce si nie znam.

    Musielicie co jednak powiedzie zakazanego niecierpliwie przerwa feldfebel. Bez podstawy nikogo si nie oskara.

    Tam adnej podstawy nie byo, panie feldfebel... Kania obejrza si na drzwi i popatrzy na feldfebla, jakby mu mia poufnie co zakomunikowa.

    Czy mog panu wszystko szczerze opowiedzie, panie feldfebel? Jeeli macie zamiar i mnie wcign w jak polityk, frajtrze, to lepiej nie mwcie!

    Chwaa Bogu, siedz sobie tutaj spokojnie i nie chciabym wyjecha na front albo znale si przed sdem za jakie gupie gadanie.

    Chc tylko opowiedzie panu szczegowo, jak to byo ze mn. No, wic mwcie. Feldfebel ostrzegawczo podnis palec w gr. Zwracam

    jednak uwag, e przy najmniejszej wzmiance o polityce wyrzuc was za drzwi. Befehl! (Rozkaz!) Ot byo to tak. Siedziaem wanie w latrynie razem z kilkoma

    kolegami i rozmawiaem o jedzeniu, jakie fasowalimy w tej kadrze. Bo nie dostawalimy nic, tylko Drrgemse, Grnzeug i zamiast chleba wystyg polent. Kiedy tak sobie swobodnie rozmawiamy, wchodzi jeden onierz z naszego batalionu i rozpina spodnie. No powiada moe si ktry zmczy tym siedzeniem i odstpi dziur, bo mnie okropnie wzdo. Na to mwi jeden tak: S obok trzy puste wychodki oficerskie, moesz tam wej i wypatroszy si. Wtedy ja mwi: Nie radz wchodzi do oficerskiej latryny, bo ci moe spotka ponienie. Wtedy znowu pyta mnie ten wzdty:

    Jakie ponienie? Na to ja mu mwi: Wiesz ty, dlaczego panowie oficerowie pij czarn kaw po obiedzie? Powiada, e nie wie, wic ja mu wytumaczyem: Na to pij panowie oficerowie czarn kaw po obiedzie, eby g.... glanc miao. Zaczli si z tego

  • 10

    mia onierze, a ja mwi dalej do tego gupiego: A wiesz ty, po co to? Nie wiem, mwi ten idiota. Dla odrnienia mwi bo nasze musi sta na baczno przed oficerskim, verstanden? (zrozumiano?). Na tym si skoczyo, bo wicej z tym wzdtym nie gadaem i ubraem si. Przed wejciem zaczepi mnie lejtnant z naszego batalionu i mwi tak:

    Chodcie, przyjacielu, ze mn do dowdztwa batalionu celem spisania protokou. Zdziwiem si, panie feldfebel, i pytam: Za co, melduj posusznie? Wsiad na mnie od razu z pyskiem: Maulhalten! Kehrt euch! Marsch! (Milcze! W ty zwrot! Marsz!) W kancelarii pogada po cichu z adiutantem, zawoali podoficera i kazali pisa protok. Cocie mwili, frajtrze? pyta mnie adiutant. Wic mu mwi szczegowo wszystko. He powiada cae szczcie, e pan lejtnant by obok w oficerskim i wszystko przez drewnian ciank sysza, bo moglibycie si wyprze.

    Na to ja mwi.: Niczego bym si, panie oberlejtnant, melduj posusznie, nie wypiera, bo artowaem, a to chyba w latrynie wolno. Wtedy mwi adiutant: Stulcie wasz przemdrzay pysk, frajtrze! To nie byy arty, ale krytyka przepisw wojskowych i wymiewanie! Nie da mi doj do sowa i napisali protok, e jestem podegaczem, e siej jaki defetyzm. Sam nie wiem, co to sowo znaczy, bo, jak yj, niczego nie siaem. Potem mwili, e obniam powag starszyzny wojskowej i takie rne historie, a wreszcie z tego zrobili polityk i w ten sposb jestem politycznie podejrzany. Feldfebel pokrci gow.

    W tym, cocie mi opowiadali, rzeczywicie nie mona si dopatrzy polityki. Ale, swoj drog, niepotrzebnie opowiadacie takie wychodkowe dowcipy, skoro nie jestecie pewni, czy kto nie podsuchuje.

    Gdybym wiedzia, e z tego zrobi polityk, panie feldfebel, to naturalnie trzymabym jzyk za zbami, ale nie spodziewaem si, e ten idiota lejt...

    Milczcie, frajtrze! surowo przerwa feldfebel i obejrza si na drzwi. To jest polityka! Ubliacie stopniowi oficerskiemu, a tego nie wolno. Idcie teraz do koszar i zameldujcie si cugsfirerowi Szklnowi. Przydzielam was do jego zmiany. Abtreten!

    Kania subicie szurgn butami, wzi karabin, plecak i wyszed.

    SWJ MIDZY SWYMI

    Kompania wartownicza Nr 11 bya zbiorowiskiem przedstawicieli wszystkich narodowoci wchodzcych w skad monarchii austriacko-wgierskiej, ktrzy nie okazali wymaganej od nich ofiarnoci w przelewaniu krwi za cesarza i ojczyzn.

    Byli to sami politycznie podejrzani, zakwalifikowani przez Kundschaftstelle do

    izolowania w hinterlandzie w celu uniemoliwienia im prowadzenia propagandy i agitacji. Politycznie podejrzani z tego wycofania na tyy zmartwieni bardzo nie byli. Suba w kraju, o ile to, co robili, mona byo nazwa sub, przynosia wicej korzyci narodowym komitetom niepodlegociowym ni komendzie austriackiej, liczcej nieogldnie na to, e wszcy jak wyy andarmi i czonkowie policji politycznej atwiej bd mogli paraliowa akcj separatystw czeskich, sowackich, polskich i chorwackich w kraju ni na froncie, gdzie Naczelne Dowdztwo miao inne kopoty, jak pilnowanie niepewnych politycznie onierzy.

    Przewaali inteligenci, ktrzy wykazali wiele pomysowoci w pogmatwaniu swoich danych ewidencyjnych, w celu zatajenia posiadanego wyksztacenia i zawodu. Chodzio o uniknicie odesania do szkoy oficerskiej, skd bya tylko jedna droga na front.

    Buawy marszaka nie nosi w tornistrze aden z nich, bardzo czsto natomiast znale tam mona byo literatur, ktrej tre mogaby doprowadzi audytora sdu wojennego do ataku apoplektycznego.

    Kompania wartownicza Nr 11, mwic zwile, bya gromad zdeklarowanych zdrajcw z punktu widzenia K-stelle i Kania w godzin po zaznajomieniu si z towarzyszami

  • 11

    wyoy swoje karty na st. Rej wodzio kilku: Chorwat Ivanovi, Czech Slavik, byy jednoroczny, i zdegradowany feldfebel Mladecek, rwnie Czech.

    Nowi towarzysze byli bardzo dyskretni i nie zadawali mu podstpnych pyta. Legionista polski? Nie? O co podejrzany? O sprzyjanie Japonii? Aha! Z cywila kelner? Niech

    bdzie kelner. Prawdziwe nazwisko Kania? Niech bdzie Kania. Byli bardzo zadowoleni z jego odpowiedzi i nie okazali najmniejszego zdziwienia.

    Nawzajem nie wdziera si w ich tajemnice i nie kwestionowa nawet owiadczenia Slavika, ktry powiedzia mu, e jest podejrzany o szpiegostwo na rzecz Wenezueli i Hondurasu. W ten sposb zrozumieli si prdko. Kania zauway, e nieufno do jego osoby znika od razu i z tego obrotu rzeczy wywnioskowa, e suba w takim gronie, gdzie bez wielu sw wszyscy doskonale zgadzaj si z sob, bdzie sza przyjemnie.

    Cugsfirer Szkln, ktremu meldowa si w pokoiku podoficerskim, nie wyj nawet papierosa z ust, kiedy mu oznajmi, e jest przydzielony do jego zmiany. W pokoju panowaa atmosfera pogodnej konfidencjonalnoci i szczeroci.

    Dobrze, bracie. W karty grywasz? Grywam, panie cugsfirer. No, to mw mi ty. Daj grab. Kania bez zdziwienia poda mu rk. Bdziesz chodzi na patrole po miecie. Chcesz? Mog chodzi... W pokoju znajdowao si jeszcze trzech podoficerw: kapral Fidor, Czech, cugsfirer

    Koperka, rwnie Czech, i cugsfirer Mat-jas, Niemiec z Wiednia, ktry sam ostrzeg Kani przed innymi Niemcami w kompanii.

    To s wszystko lizusy i durnie! Uwaaj, Polaku, i nie gadaj z nimi za wiele! Ze mn moesz gada, o czym ci si podoba, verstanden? Widz, e morowy chop. A Polakw lubi, bracie. Mam nadziej, e jak waszego Pisudskiego wypuszcz z Magdeburga, zabierzecie nam Galicj. Bierzcie sobie, nie mam nic przeciwko temu. A b s o l u t n i e!

    W drugiej izbie podoficerskiej zasta zupenie innych ludzi. Zameldowa si subicie cugsfirerowi, ktry meldunek przyj stojc w przepisowej postawie. Tu ju panowa duch rygoru i karnoci.

    Kiedy si wszystkim przedstawi, cugsfirer kaza mu usi i rozpocz rozmow od tego, e jego nowy przeoony, cugsfirer Szkln, jest najwikszym durniem, jakiego kiedykolwiek ziemia nosia. O innych powiedzia mniej wicej to samo i Kania na jego owiadczenia zgodnie kiwa gow.

    Nie dajcie si, frajtrze, wcign w jakie konszachty z nimi, bo wpadniecie. Tyle szubienic jeszcze na wiecie nie byo, ile si postawi dla tych zdrajcw po zawarciu pokoju. Oni licz na to, e pastwa centralne przegraj. My jednak wiemy, e Niemcy robi ofensyw we Francji, jakiej dotd nie byo, i niedugo my bdziemy w Rzymie, a oni w Paryu. Syszelicie o nowych modzierzach niemieckich? Nios na sto kilometrw. Widzielicie fotografie nowych czogw? Osigaj szybko stu kilometrw. Jest to szybko pocigu pospiesznego. Z Angli bdzie koniec niedugo, niech tylko Niemcy wykocz budow swoich zeppelinw uzbrojonych w dziaa szybkostrzelne. Wytruje si ich gazami jak szczury...

    Kania powanie kiwa gow, sucha pilnie i patrzc na cugsfirera zadawa sobie w duchu pytanie, jaki zwj mzgowy jest u niego w stanie biernym. Idiotyzmy na temat zakoczenia wojny, wypowiadane przez kaprala Jamkego oraz dwch pozostaych podoficerw, ktrych nazwisk nie zapamita, skoniy go do wyraenia przypuszczenia, e nie ulega dla niego najmniejszej wtpliwoci, i koalicja dostanie w skr, i do prdkiego odejcia. Za drzwiami odetchn z ulg.

    W kompanii zdj pas i usiad przy stole. No, jak ci si podobaj? zapyta Slavik.

  • 12

    Ten mj Wgier i ci, co z nim mieszkaj, morowe chopy, ale tamci to chorzy ludzie, powinni ju dawno by w szpitalu wariatw.

    Mwili ci o szybkostrzelnych dziaach niemieckich zapyta Ivanovi i o czogach?

    Mwili. I o tym, e wytruj Anglikw, jak szczury? O tym te. To jeszcze nic, bracie. Jest tu jeszcze trzech, ale s teraz na warcie. Z nimi mona si

    jeszcze lepiej dogada...

    LEKCJE CESARSKO-KRLEWSKIEGO PATRIOTYZMU

    Co w dwa tygodnie po wcieleniu do kompanii dinstfirender wezwa Kani do kancelarii.

    Bdziecie prowadzi wykady, frajtrze. Jakie, panie feldfebel? O patriotyzmie i tak dalej. Tu macie broszury, przysane z referatu prasowego

    Naczelnego Dowdztwa. Materia w nich zawarty uyjcie do swoich pogadanek, w ktrych macie stopniowo wpaja w ludzi patriotyzm i poprawi nastrj. Uwaam was za inteligentnego czowieka, znacie dobrze niemiecki, a poza tym, jak wynika z waszego opowiadania, jestecie politycznie podejrzani, mona powiedzie, przez omyk. Mam te nadziej, e niego zaufania nie zawiedziecie i wykady wasze przynios korzyci, He?

    Feldfebel spojrza pytajco na Kani. Chc zameldowa, panie feldfebel, e nie wszyscy znaj niemiecki. No, to co? Niech si wanie ucz na tych wykadach. Zreszt powiem wam, e oni

    lepiej mwi po niemiecku od nas obydwch, a poza tym nie gra to adnej roli. Jest rozkaz, eby prowadzi wykady, i musz co dekad wysya szczegowe raporty z podaniem tematw, a reszta mnie nie obchodzi. Gwna rzecz, aby w godzinach na to przeznaczonych wykad si odbywa, eby w razie nie zapowiedzianej inspekcji nie byo nieprzyjemnoci. A e nie rozumiej, to nic nie szkodzi.

    Kania zabra narcz podrcznikw i poszed do kompanii. Wrzu to od razu do pieca poradzi Slavik. Zaraz... powoli. Trzeba to najpierw przestudiowa. P dnia powici na lektur,

    potem woy wszystko do kuferka. Nasze waleczne wojsko skada si z samych bohaterw, moi panowie owiadczy

    przy kolacji. ebym wam przeczyta kilka przykadw, to bycie zdbieli. Jest tam o taborycie, co uratowa sztab brygady swoj przytomnoci umysu? A o sanitariuszu, ktry z naraeniem ycia wyratowa z morderczego ognia psa z

    meldunkiem?

    A o tym feldfeblu, ktry zabra do niewoli sam jeden dwa dziaa z obsug? Jest. Wszystko jest, koledzy. S tam i inne przykady, o wiele wicej wzruszajce.

    Jeden telefonista, ktremu granat urwa obie rce, zbami przegryz kabel nieprzyjacielskiej linii telefonicznej i w ten sposb uniemoliwi rozpoczcie ataku. Duy medal zoty.

    Zot szczk sztuczn powinni go byli odznaczy, a nie medalem, bo sobie na tym kablu pewno zby poama. Taki drut jest cholernie twardy.

    Nie kpij, draniu... Pikny te jest przykad powicenia, jakie okaza pewien kapral, Czech, ale nie z tych podych zdrajcw jak wy, tylko prawdziwy patriota i wierny onierz, ktry z naraeniem ycia wynis z pola bitwy ciko rannego dowdc kompanii, mimo e sam by ranny dwukrotnie. Nis go przez

    dwie linie schtzengrabenw, a kiedy go przydwiga do punktu opatrunkowego...

  • 13

    Wyj mu z kieszeni zegarek i portfel przerwa jeden ze suchaczy z palca cign obrczk i piercionek z brylantem, da mu po mordzie za to, e go szykanowa, i poszed na wino do kantyny...

    Ty by tak zrobi... wiem, ty pody zdrajco i niekarna kreaturo! Ten dzielny kapral jednak zoy go ostronie na ziemi i kiedy spostrzeg, e dowdca po drodze wyzion swego walecznego ducha, zapaka rzewnie nad jego zwokami, powsta i pogrozi pici w stron okopw podych i tchrzliwych Wochw, ktrzy tak haniebnie zerwali trjprzymierze. W tym momencie granat urwa mu gow i wierny, miujcy swego dowdc kapral upad bez ycia na ziemi. I tak leeli obaj towarzysze broni obok siebie, bez rnicy stopnia, dajc tym dowd, e...

    Czy gowa woaa: Niech yje cesarz"? O tym nie byo mowy z powag odpowiedzia Kania. No, to wida zmienili referenta od przykadw wiernoci w referacie prasowym

    Naczelnego Dowdztwa. Powinno by, e gowa potoczya si pod woskie okopy i tam wznosia rne patriotyczne okrzyki, aby dowie zdradliwym Wochom, z jakim przeciwnikiem maj do czynienia...

    Wtedy Wosi pytaj si tej gowy, z jakiego jest korpusu, i kiedy odpowiada, e z pitego, nikczemny wrg, przeraony tak zawzitoci, w nocy, w panicznym strachu opuszcza swoje stanowiska, ktre my zajmujemy...

    W pierwszej armii byy przesyane takie ksieczki z obrazkami i to byo mdrzejsze... lepiej trafiao do przekonania analfabetw. Siedzia sobie w wychodku i oglda obrazek, a kiedy, napeniony duchem odwagi, zaatwi si, mia prawo si tym obrazkiem podetrze. czyo si pikne z poytecznym.

    W kadym korpusie jest inny rodzaj bohaterw mwi zajadajc Mladecek. W trzecim nie byo przykadu, eby bohater przed zgonem nie przypomnia kolegom, aby brali przykad z jego powicenia, byli posuszni rozkazom i szli w ogie z myl o nagrodzie, jaka ich czeka na tamtym wiecie. Wida, e w tym korpusie musieli i witych zaasenterowa do suby, bo bardzo umilali ycie naszym bohaterom. Chry anielskie pieway specjaln piosenk o lepym wykonaniu rozkazu, odwadze, pielgnowaniu karabinu, eby go rdza nie chwycia, i inne takie rzeczy. Bardzo to byo wzruszajce i religijne. Potem mwili, e ten referent zwariowa i umar nag mierci, kiedy wszystko przeczyta, co napisa przez czas swego urzdowania.

    Po mierci zosta zapewne powoany do dyrygowania tym chrem anielskim? domylnie zapyta Kania.

    Moliwe. Nastpne, bohaterstwa opisywa kto inny i inaczej.. Tam nie byo mowy o mierci. Bohater rn Wochw kopami bez szkody dla zdrowia i bezwarunkowo wraca nienaruszony, aby otrzyma medal prosto od krowy". Sam cesarz przypina mu go do bluzy i bohater mia zaszczyt ucisn najwysz do. Ale to si nie podobao kicha na cay przykad, jak nie ma ofiarnej mierci.

    W moich ksieczkach s takie przykady, e kademu si bd podobay. Bdziecie pakali jak bobry. I jeeli te przykady nie skoni was do natychmiastowego zgoszenia si na front, eby si zmierzy z wrogiem, to powiem wam, e jestecie winie, nie za porzdni c.k. onierze. A teraz umyjcie menaki i siadajcie, bo to bydl pewno przyjdzie sprawdzi, jak mi idzie pierwszy wykad.

    Kiedy przewidywania Kani si sprawdziy i dinstfirender rzeczywicie przyszed, onierze tak dalece byli zaciekawieni podniosym tematem, e aden nie zauway jego wejcia, skutkiem czego pozbawiony zosta efektownego raportu.

    Dlaczego nikt nie zawoa habt acht! (baczno!), kiedy wszedem, He? Melduj posusznie, e nie zauwayem owiadczy Kania wanie prowadz

    pogadank.

  • 14

    Pogadanka nie pogadanka, habt acht trzeba zawsze... Tak jest, bd na przyszo uwaa. Prowadcie dalej, przysucham si. Dinstfirender usiad na brzegu stou i Kania zwrci si do onierzy. Powtarzajcie teraz za mn, koledzy, pierwsz zwrotk tego piknego wierszyka: Jeder Schuss ein Russ (Kady wystrza jeden Rosjanin) Jeder Stoss ein

    Franzos (Kade pchniecie jeden Francuz) Jeder Schritt ein Britt (Kady krok jeden Anglik) Jeder Klaps ein Japs. (Kade

    uderzenie jeden Japoczyk). Kania z takim powiceniem si uczy tego wierszyka, jakby chcia za wszelk cen figurowa w ksieczce o dobrych onierzach na pierwszej stronicy. Niestety, ci, ktrym kaza powtarza, jak na zo nie umieli prawidowo wymwi ani jednego sowa po niemiecku i cigle odpowiadali: nie rozumiem". Feldfebel patrzy na nich spode ba.

    Lepiej, draniu, rozumiesz ode mnie odezwa si do jednego. Bezcelowo wysikw Kani zniecierpliwia go i wyszed poegnany gromkim habt

    acht!

    Zmartwilicie, drodzy przyjaciele, naszego kochanego pana dinstfirendera przemwi Kania z alem teraz nasza droga Kompaniemutter nie bdzie moga usn ze zgryzoty, e takie pikne wierszyki nie s dla was dostpne. Dawa karty, pieskie syny!

    Reszta wykadu nie przedstawiaa trudnoci jzykowych, a zapal, z jakim tasowano i rozdawano karty, by stokro lepszy od nastroju, jaki sobie yczyli osign broszurami panowie referenci prasowi.

    Nastpne wykady, ktre kontrolowa dinstfirender, nie rniy si niczym od pierwszego. Karty byy w por chowane pod st i Kania gorliwie nakania jakiego specjalnie upatrzonego Sowianina do powtarzania cigle tej samej zwrotki wierszyka. onierz powtrzy dwa sowa i zacina si.

    Ne rozumim. Uwaaj, czowieku mwi Kania. Jeder szus... powtrz... jeder szus... Je-der sylabizowa onierz patrzc z przejciem na usta Kani aj-re-nus... Przecie mwi wyranie, dlaczego przekrcasz. Ajn rus... jeden Moskal... ajn... rus,

    no dwa sowa chyba potrafisz powtrzy i zapamita. Gupi jeste? onierz zerka spod oka na feldfebla i odpowiada: Jawohl! Taki gupi jak ja albo wy zyma si feldfebel na zo tak robi... Po jednej takiej kontroli wezwa Kani do siebie. Moglibycie, frajtrze, ju da spokj z tym gupim wierszem. Kiedy, panie feldfebel, w instrukcji doczonej do tych broszur jest powiedziane, e

    naley tych rzeczy uczy si na pami. Poowa ju prawie umie. Zanim si druga poowa nauczy, wojna si skoczy. Mam to na uwadze, e przy kadej inspekcji zwykle genera wywouje najwikszego

    bawana. Tak to ju jest, e taki idiota zwrci na siebie uwag najprdzej. Nie chciabym wic narazi pana dowdc kompanii i pana, panie feldfebel, na kompromitacj!

    Feldfebel zerkn na Kani. Poza tym zauwayem, e oni was bojkotuj, frajtrze. Jestem przekonany, e

    doskonale rozumiej po niemiecku. Zadarlicie z ktrym? Nie lubi mnie, bo si z nimi nie zadaj, panie feldfebel. Nie zadawajcie si tylko z nimi, a bdzie wszystko dobrze... W ten sposb bez adnych usiowa ze swojej strony Kania zyska dobr opini u

    dinstfirendera, o czym nie omieszka poinformowa kompanii mwic:

  • 15

    Bojkotujcie mnie dalej. Ktrego dnia przyszed do kompanii sam dowdca i trafi na pogadank. Opini o niej

    zwile wyrazi w kancelarii dinstfirenderowi: Ten paski frajter, to jaki chorobliwy zboczeniec, feldfeblu. Skd on wzi t

    barbarzysk gupot? Czy jest na wiecie taki kretyn, ktry mgby podobnie idiotyczny wierszyk uoy? Pfuj!...

    Przysane z referatu prasowego, panie kapitanie zameldowa dinstfirender. Kapitan westchn:

    A wic okazuje si, e s jeszcze poeci na wiecie! Tego referenta prasowego powinno si powiesi gow na d na gazi i postawi przy nim frajtra, eby mu ten wierszyk wypiewywa wraz z caym plutonem na trzy gosy tak dugo, dopki ducha nie wyzionie, feldfeblu.

    W wyniku tej rozmowy feldfebel zawezwa do siebie Kani. Pan kapitan nazwa was chorobliwym zboczecem, frajtrze, kiedy usysza wasz

    wierszyk. Czy poza tym parszywym wierszykiem nie moecie ich czego innego uczy na pami? S tam liczne przykady zachowania si wobec nieprzyjaciela i za to si wecie, bo z t poezj daleko nie zajedziecie.

    Za nastpn wizyt kapitana nie przygotowany Kania zacz opowiada jak patetyczn histori.

    Byo to nad Piav opowiada z nieporwnan dykcj, i feldfebel wyczekujco sucha patrzc jednoczenie na zamroczonego rumem kapitana, ktry usiad na awce i opar si plecami o st podczas sidmej ofensywy naszych dzielnych oddziaw. Naleao, w myl rozkazu, za wszelk cen sforsowa rzek, aby umoliwi rwcym si do boju pukom piechoty...

    Kapitan mrukn co niewyranie pod nosem i zamkn oczy. ... wtargnicie w gb ndznego terytorium woskiego w celu wypdzenia z

    ostatniego skrawka, na ktrym giny z wyczerpania pozostae resztki tchrzliwych i zdziesitkowanych oddziaw woskich...

    Co si nie zgadza zauway kapitan otwierajc oczy i ziewn za Piav s cae Wochy, a nie skrawek, poza tym nie potrzeba robi ofensyw na gince z wyczerpania tchrzliwe resztki. Tak mwilicie, nie? Nie klapuje... zreszt mwcie dalej, nieszczsny czowieku.

    Dowdca trzeciej kompanii sto szedziesitego puku piechoty wezwa do siebie pana oberlejtnanta von Montecalafiori i przemwi do niego w ten sposb: Naley, panie oberlejtnat, wysa patrol z rakietami w celu owietlenia przedpola podczas naszego posuwania si naprzd, poniewa jest ono pokryte lejami od granatw i zasiekami z drutu kolczastego, na ktrych mogliby si pokaleczy nasi niestrudzenie i odwanie prcy naprzd onierze. Pan oberlejtnat von Montecalafiori...

    Montecalafiori... powtrzy sennie kapitan. ...poszed do swego plutonu i przemwi do onierzy: Drodzy towarzysze broni!

    Pan kapitan, dowdca kompanii, poleci mi Wybra kilku zuchw i wysa ich na przedpole z rakietami w celu owietlenia drogi naszym niestrudzenie prcym odwanie naprzd oddziaom; jest tam wiele lejw od granatw i zasiekw z drutu kolczastego, na ktrych mogliby si pokaleczy nasi dzielni onierze.

    Nie? Rzeczywicie tak powiedzia? zapyta ocknwszy si kapitan. Rzeczywicie tak powiedzia pan oberlejtnant von Montecalafiori... Montecalafiori mrukn znowu kapitan jak echo hm... ...potrzeba mi do tego celu piciu odwanych onierzy. Kto z was, drodzy

    towarzysze broni, zechce ze mn zadanie to wykona? Natychmiast wystpi cay pluton, jak jeden m. Pan oberlejtnant von Montecalafiori wzruszony by gotowoci bojow swoich

  • 16

    ludzi. onierze! przemwi. Kania zerkn na drzemicego kapitana i powtrzy goniej: onierze, ojczyzna jest dumna z was...

    Kapitan otworzy oczy, rozejrza si i powsta. Tak... bardzo to byo adne, cocie opowiadali, frajtrze. Bierzcie wszyscy przykad z

    mstwa pana oberlejtnanta von... von... Montecalafiori z szacunkiem dopomg Kania. Tak jest... bierzcie wszyscy przykad z mstwa pana oberlejtnanta, a ojczyzna bdzie

    z was dumna. Siada! A wy, frajtrze, umiecie bardzo adnie opowiada. Niech pan na niego przygotuje wniosek o odznaczenie, feldfeblu.

    Na jakie odznaczenie, panie kapitanie? zapyta z szacunkiem dinstfirender. Kapitan ziewn.

    Na jaki adny order lub co w tym rodzaju... W tej sali s pchy, feldfeblu. Co mnie oblazo i gryzie...

    Moliwe, e s pchy, panie kapitanie. Nie mog si doprosi kredytu na som do siennikw. Jutro znowu napisz zapotrzebowanie.

    Zdaje mi si, e byo ju takie... Rozmawiajc z feldfeblem kapitan wyszed, poegnany przez stojc na baczno

    kompani. W sam por si obudzi mwi w kilka minut pniej Kania grajc w karty bo

    zapomniabym pocztku i zapltabym si w tej historii... Dinstfirender wezwa go tego wieczora do siebie. Mam was poda do odznaczenia, frajtrze rzek patrzc Kani w oczy ale

    przedtem pragnbym wiedzie, gdziecie wygrzebali to opowiadanie. Susznie zauway pan kapitan, e co si nie zgadza w tym wszystkim. Wszyscy wiemy, e za Piav s cae Wochy, a nie skrawek, jak rwnie suszna bya uwaga,

    e jeli zdziesitkowane resztki gin, nie ma celu robi na nich a siedem ofensyw. Dwa lata stoimy na jednym miejscu, a wy klepiecie bzdury o ndznym skrawku...

    Tak jest wszdzie w tych opowiadaniach, panie feldfebel... Moliwe, e rzeczywicie takie gupoty wypisuj, ale to jest dla rekrutw i

    wolabym, ebycie w naszej kompanii opowiadali co wicej wiarygodnego. Nastpnym razem gotw was pan kapitan kaza odznaczy aresztem cisym z postem co trzeci dzie... Podaj was do Brzowego Krzya Zasugi, frajtrze. Abtreren!

    Wieczorem opowiedzia Haber, e feldfebel wysa dwa wnioski: jeden dla siebie, a drugi dla Kani.

    Ja si przynajmniej odznaczyem oburzy si Kania ale jakim prawem ta winia siebie podaje. To nie jest sprawiedliwe.

    Moe by, e niesprawiedliwe, ale widzisz, on zawsze tak wycyrkluje, eby pj z papierami do podpisu, kiedy pan kapitan jest schlany jak nieboskie stworzenie, bo wtedy

    podpisze nawet wyrok mierci na siebie. Dobry z niego kombinator.

    NOCNE ALARMY PANA OBERLEJTNANTA

    O ile dotd przed przybyciem Kani kompania przedstawiaa niezgorsz kolekcj mciwodw, azikw i rezonerw, ktrzy niele potrafili obrzydzi ycie wszystkim podoficerom, o tyle po rozpoczciu przez niego suby wszystkie akty sabotau, rozprzenia i niekarnoci przybray formy zorganizowane, a negliowanie witoci regulaminowych wzmogo si znakomicie.

    Podejrzani politycznie reprezentanci wszystkich narodowoci mieli w gbokiej pogardzie cay gmach hierarchiczny wojska, poczwszy od najjaniejszego pana", a skoczywszy na kapralach kompanii wartowniczej

  • 17

    Suba Kani polegaa na codziennym patrolowaniu dworca kolejowego i miasta, z czego wywizywa si w ten sposb, e wypija w bufecie na dworcu kilka szklanek wina za zdrowie modej bufetowej, zakochanej w nim po uszy, szed do miasta po to tylko, eby sobie kupi papierosw, i wraca do koszar.

    Kiedy si wicej rozzuchwali, sypia u swojej bogdanki i do koszar wraca rano, czy mia przepustk, czy nie.

    Patrolowanie w miecie zaczo mu z czasem przynosi dochody i odda si tej subie a nadto gorliwie.

    W ten sposb mino kilka tygodni. Zastpca kapitana Zivancicia, oberlejtnant Giser, tragiczny okaz wojennego

    spustoszenia moralnego, zacz ni std, ni zowd w uregulowany mniej wicej przez dinstfirendera tok suby w kompanii wprowadza innowacje.

    Pewnej nocy wpad do koszar i rozkaza subowemu zaalarmowa kompani. Dinstfirender, ktremu si dotd nic podobnego nie zdarzyo, nie mg w aden sposb

    zestawi raportu stanu liczebnego i szwenda si cakowicie ogupiay przed frontem zaspanych onierzy.

    Cugsfirer Matjas! Ilu macie ludzi na warcie? Jedenastu, panie dinstfirender. W jaki wic sposb jest teraz na placu dwudziestu dwch? Powinno by osiemnastu! Sam pan przydzieli do mojej zmiany w tamtym miesicu czterech... Nie mam o tym adnej notatki. Cugsfirer Koperka! Hier. (Tutaj). Ilu macie ludzi na miejscu? Osiemnastu. W jaki sposb, gdzie podzielicie szeciu?... Przecie ich nie poarem. S w kompanii. Jak wy odpowiadacie, cugsfirerze? Co to za raport? W jaki... Ma zupen suszno, feldfeblu wtrci stojcy za jego plecami w mroku

    oberlejtnant nie poar ich na pewno. U pana jest burdel w raportach. Pan za to moe pj pod sd, feldfeblu... i zdaje mi si, e ja to panu uatwi.

    Melduj posusznie, panie oberlejtnant, e to nie moja wina dygoccym gosem usprawiedliwia si dinstfirender ja mam...

    Nic pan nie ma... a najmniej rozumu, feldfeblu. Za raporty pan jest odpowiedzialny. Nie na to pan jest w kompanii, eby psu powietrze, ale po to, eby prowadzi sub! Postaram si o wysanie pana na front, gdzie pan si nauczy tych rzeczy. Weiter machen! (Dalej robi!)

    Zdesperowany feldfebel policzy kilka razy kompani i po dugich trudach udao mu si wreszcie zestawi raport.

    Oberlejtnant spojrza przy wietle zapaki na zegarek. Trwao to godzin i dziesi minut, chocia w instrukcjach jest powiedziane, e w

    p godziny po alarmie kompania ma by gotowa do wymarszu w pole. Melduj posusznie, e... Nic pan nie melduj posusznie, e" oberlejtnant ku zdziwieniu caej kompani sta

    si kategoryczny postaram si zaprowadzi porzdek! Za nastpnym razem radz panu mie raport jak naley! Rozpuci kompani!

    Niedbale przyoy rk do daszka czapki i odszed w taki sposb, jakby walczy z wiatrem.

    Dinstfirender ca gorycz wyadowywa na dowdcach pplutonw i przechadzajc si przed szczkajcymi zbami szeregami wymyla w sposb mocno skomplikowany, co mu jednak nie przynioso ulgi.

  • 18

    Zimno, panowie szara przerwa mu jaki gos z kompanii nie trzymajcie nas na mrozie bez portek.

    Maulhalten! Kto to powiedzia? Natychmiast si zameldowa! W szeregach day si sysze szmery. Natychmiast niech si zamelduje ten, ktry si odezwa! Ja to powiedziaem! Do mnie! Z szeregu wystpi Ivanovi. Jak miecie mwi bez zapytania? miem, jeeli mi si kae sta bez spodni dwie godziny na mrozie! Co? jak? Powtrzcie! Mog nawet da na pimie, panie feldfebel, caa sekcja stoi na zbirce bez spodni. Feldfebel rozchyli mu paszcz. Gdzie macie spodnie? Co to jest? Z czyjej zmiany? Cugsfirera Szklna. P a n a cugsfirera Szklna, rozumiecie? Powtrzcie! Chorwat bezczelnie i

    przejmujco westchn: P a n a cugsfirera Szklna... onierz nawet nago nie powinien zapomina o szacunku dla starszych! Dlaczego

    wasi ludzie wyszli na alarm bez spodni, Szkln? Jak mog ludzie wyj w pole bez spodni, co?

    Taki by rozkaz pana kapitana. Spotka jednego w podartych spodniach i kaza wszystkie odda do naprawy. I oddaem...

    Dlaczegocie o tym nie zameldowali panu oberlejtnantowi? Eee... meldowa... Szkln mrukn co, co nie przynioso zaszczytu ani jemu, ani oberlejtnantowi. Dinstfirender rozwodzi si jeszcze przez kilka minut nad brakiem karnoci w kompanii,

    biada nad jej upadkiem i wyraziwszy pobon prob do nieba, eby t kompani jak najprdzej powoano do swojej suby, puci j do koszar.

    Dokoa piecw zgromadzili si drcy z zimna onierze. Co mu si stao? Zdania byy podzielone i przypuszczenia szy w rnych kierunkach. Albo zwariowa

    na dobre pan oberlejtnant, albo pan kapitan, albo obaj razem. Jeeli nie zwariowa, to zapowiedziana jest pewnie inspekcja, poczona z alarmem, i robi si prby.

    A ja wam mwi, e by pijany jak winia owiadczy Kania. Mwi cakiem rozsdnie zauway Szkln. Miaem w kadrze jednego oficera, ktry mg wypi wiadro rumu, a przed kompani

    trzyma si ostro i mwi do rzeczy. Wprawny pijak potrafi to... Pijany by jak bela powtrzy Kania. Przyszed jaki papier tajny o inspekcji,

    Haber?

    Gdyby co tajnego byo, to bym chyba wiedzia, nie? Wic inspekcja nie jest zapowiedziana argumentowa Kania a jeeli tak, to

    alarm zrobi na wasn rk. Nad tym warto si zastanowi, moi panowie. W jakim celu wstaje o drugiej w nocy i budzi kompani?

    Z nudw... Zdaje mi si, e niedugo bdziemy mieli paradny pogrzeb z orkiestr... co mi si

    tak zdaje. Jeeli pan oberlejtnant nie strzeli sobie niedugo w eb, jestem osio! Dyskusja na temat pana oberlejtnanta urwaa si i onierze pooyli si spa. W trzy dni pniej pan oberlejtnant zjawi si po kolacji. Oczy mia czerwone i mtne, a

    zapach rumu rozprzestrzenia dookoa niego atmosfer gorzelni.

  • 19

    Przywoany dinstfirender przyszed do sali z przygotowanymi pracowicie raportami w doni.

    Zarzdzi zbirk na sali rozkaza oberlejtnant. Feldfebel upad na duchu, bowiem mczy si par godzin nad raportami, ktre okazay si niepotrzebne.

    W rynsztunku czy bez? He? Jak ma stan kompania, panie oberlejtnant? Niech si zbior, jak s... a zwaywszy, e oni prawdopodobnie s... oberlejtnant

    usiad na taborecie i uj gow w obie donie nie przygotowani... a w myl rozkazw onierz zawsze ma by gotw do wymarszu na front... wic w powoaniu si na Korpskommandobefehl Nr 475 z dnia dziesitego grudnia tysic dziewiset szesnastego roku...

    Oberlejtnant mwi jakby w zadumie i dinstfirender nachyli si, aby lepiej sysze. Sucham pana oberlejtnanta przypomnia si chrzkniciem. Oberlejtnant podnis gow. Dlaczego kompania jeszcze nie jest zebrana, feldfeblu? Prosz zarzdzi, aby stanli

    na zbirce z... w... oberlejtnant pokiwa gow ... ze szczoteczkami do zbw. Zby musz by pielgnowane, feldfeblu z naciskiem owiadczy tego nie wolno zaniedbywa, rozumie pan?

    Tak jest, rozumiem! Dinstfirender wzruszy ramionami i zapyta: Tylko szczoteczki maj mie do kontroli? Oberlejtnant skin gow i zapatrzy si

    tpo w feldfebla. Ale niech stan nie wedug wzrostu, ale... narodowociami... wedug pochodzenia... Dinstfirender poleci na prawym skrzydle stan Niemcom, potem Czechom,

    Chorwatom, Boniakom i innym, z odstpem dwch krokw midzy grupami. Oberlejtnant Giser przechyli gow jak wrbel nad kruszyn chleba i patrzy. Gotowe, panie oberlejtnant... Austriacy, wystpi! onierze popatrzyli na siebie i nie ruszyli si z miejsca. Austriacy, wystpi! powtrzy dinstfirender zaniepokojony. Przeczuwa ju jakie powikania i nie omyli si. Okazuje si wic, e w naszej kompanii nie ma wcale Austriakw odezwa si

    oficer z jakim podstpnym chichotem, kiedy kompania staa na miejscach z wlepionymi w niego oczyma.

    Powsta, woy rce w kieszenie spodni i patrzy na dinstfirendera kpico. Dinstfirender z zakopotaniem podrapa si po gowie. Nie drap si pan, feldfeblu! Oberlejtnant usiad znowu. A ja chciaem, eby mi zapiewali hymn pastwowy. W instrukcjach jest

    powiedziane, e onierze musz umie hymn na pami. Poniewa jednak, jak si okazuje, nie ma w kompanii Austriakw... Popatrzy na feldfebla znaczco. Pan rozumie? Prawda?

    To jest waciwie... panie oberlejtnant... pozwol sobie... Jestemy w niemiym pooeniu, feldfeblu mwi dalej oberlejtnant, nie

    zwracajc uwagi na jego mamrotanie mona powiedzie, w wyjtkowym pooeniu. Co to za wojsko? Prosz mi wytumaczy. Moe to Anglicy? Albo Amerykanie? A moe francuski oddzia kolonialny? S biali, wic naleaoby przypuci, e Europejczycy...

    Oberlejtnant gboko si zastanowi. Jeeli, to nie s Austriacy, to co ja tu w takim razie mam do roboty? Nie rozumiem.

    Pooenie jest bardzo dziwne.

  • 20

    Dinstfirender stan na baczno i nachyli si do oberlejtnanta. Pozwol sobie zameldowa, e pan oberlejtnant jest w bdzie. Wszyscy jestemy

    Austriakami.

    Nie?... rzeczywicie? zdziwi si oficer krcc gow. Rzeczywicie, panie oberlejtnant... Pierwsza grupa, to kto? Niemcy... Dalej. Dalej Czesi... potem Chorwaci, Sowacy, Sowecy... A Austriacy gdzie s? Pan oberlejtnant kaza ustawi grupami wedug narodowoci, ale oni wszyscy s

    Austriakami. W naszej kompanii, panie oberlejtnant, mamy wszystkie narody... cay... cay globus...

    licznie pan to okreli z uznaniem rzek oberlejtnant cay globus... hm... Z szeregw day si sysze krtkie, nerwowe parsknicia, maskowane kaszlem. Niech pan rozkae swemu globusowi zapiewa hymn. Dinstfirender wzruszy

    ramionami.

    piewa hymn, kompania! Oberlejtnant powsta i usiowa zachowa sztywn postaw. onierze zaczli chrzka. piewa! powtrzy feldfebel. Od miejsca, gdzie stali na prawym skrzydle podoficerowie i frajtrzy, odezwao si

    trzykrotne gone chrzknicie i kaszel. Feldfebel widocznie si zdenerwowa. Kompania ma piewa hymn! powtrzy jak mg najgroniej. Kapral Ulmbach, jeden z gorliwszych podoficerw, rwcym si i niemiaym gosem

    rozpocz: Gooott eeerhaaalteee, Gott beeeschtzeee!... (Boe wspieraj, Boe oso!...) Kompania jednak milczaa i kapral spostrzegszy, e produkuje si solo, urwa, obejrza

    si pytajco na kompani i dinstfirendera, po czym umilk zdetonowany i pochrzkiwa. piewa wszyscy! wrzasn purpurowy na twarzy dinstfirender. onierze nabrali wody do ust", milczenie stao si ponure i cikie. Oberlejtnant otworzy oczy i wpatrzy si w dinstfirendera ze zmarszczonymi brwiami. Dlaczego pan bezprawnie skrci hymn, feldfeblu? To, co syszaem, jest

    pocztkiem... a gdzie koniec? Zgin, powie pan prawdopodobnie... a ja panu nie wierz, jak zwykle panie feldfeblu. Na jakiej zasadzie hymn jest zredukowany? Co?

    Ale panie oberlejtnant, melduj posusznie, e... Milcze! rykn nagle oberlejtnant, a dinstfirender przysiad. Pan zawsze

    melduje posusznie e"... co e"? Fedfebel milcza wystraszony. Stwierdzam, e hymn jest za krtki, feldfeblu, i czyni pana odpowiedzialnym za to

    twardo przemwi oberlejtnant. Zosta skrcony w kompanii, wbrew wszelkim przepisom! Postaram si pana wysa na front, gdzie pana naucz piewa jak naley... do koca. Hymn pastwowy, to nie chy-chy, feldfeblu.

    Oberlejtnant powid oczami po kompanii, ziewn i odszed. Nieszczsny feldfebel zacz spacerowa przed frontem kompanii jak naadowana mina, ktra wybucha w nieregularnych odstpach.

    Dlaczego nie piewalicie, co? Ja nie umiem popieszy jaki gos z wyjanieniem. Dlaczego nie umiecie? Ach, wy dranie! Wezm ja si za was inaczej. Panie feldfebel, melduj posusznie, e oni rzeczywicie nie umiej zameldowa

    Kania z szeregu nie znaj wszyscy niemieckiego... Nie umiej? Nie znaj? Ja was naucz hymnu, e bdziecie go piewali przez sen,

  • 21

    wy bydlta midzynarodowe! Ze zami w oczach bdziecie go piewali, wy politycznie podejrzane winie! Mam ju dosy przez was nieprzyjemnoci i nie myl cigle cierpie za nie popenione winy. Dlaczego Niemcy nie piewali? Zapomnieli jzyka ojczystego? He? Ja was tak naucz, e bdziecie piewali hymn po chisku, szelmy jedne! Po murzysku bdziecie wypiewywa! Dosy tej agodnoci!

    Dinstfirender sapa z irytacji. Kapral Ulmbach! Hier! Od jutra bdziecie przez godzin uczyli kompani hymnu! Befehl! Feldfebel ogarn piorunujcym spojrzeniem kompani i wyszed.

    HYMN LUDW

    Nauka hymnu sza kapralowi Ulmbachowi jak po grudzie, co byo wynikiem poufnej konferencji, jak przed lekcj mia w kompanii Kania z kilkoma przyjacimi.

    Przeczyta wyranie i powoli cay dostarczony mu z kancelarii tekst, zapiewa sam od pocztku do koca, po czym zaczai uczy kompani pierwszej zwrotki. onierze w skupieniu wysuchali recytacji, piew pana kaprala nagrodzio nawet kilka oklaskw, ale z powtarzaniem poszo od razu le i Ulmbach doszed do wniosku, e najciszym zadaniem w wojsku, a szczeglnie w tej kompanii, jest nauczenie hymnu.

    Uwaam, panie kapralu zauway Mladecek e naleaoby kademu przetumaczy hymn na jego jzyk ojczysty. Kiedy sowa s zrozumiae, atwiej jest spamita.

    Nie wtrcajcie si w nie swoje sprawy! Ulmbach podnis do do gry. Na drei zaczynacie wszyscy jednoczenie. Uwaga... eins, zwei, drei! Gooott eeerhaaalteee, Gott beschtzeeeee... Halt! Dlaczego tak przecigacie, kanalie? Przecie podaem wam melodi... Jeszcze

    raz od pocztku! Gooott eeeeerhalteeeee... Panie kapral! wrzasn nagle Ivanovi, jakby go ze skry obdzierali. Ulmbach

    opuci rk i piew usta. Co si stao, dlaczego przerywacie? Panie kapral zacz mwi Ivanovi z niewinn min chciaem posusznie

    zameldowa, e trzeba bdzie ustawi gosami, osobno basy, osobno tenory, osobno alty, osobno...

    No nie... Kapral wymwi to takim tonem, e nie wiadomo byo, czy to jest pytanie, czy

    twierdzenie.

    U nas, w chrze kocielnym... cign dalej niezmieszany Ivanovi, ale nie skoczy.

    Ja was zgnoj, wy winio! wrzasn kapral. Dlaczego przerywacie. Kto ma uczy, ja czy wy?

    Melduj posusznie, e chciaem da dobr rad, bo ja si na tym znam. Byem przez kilka lat czonkiem takiego chru, to wiem. Zawsze ustawia si gosami: osobno basy, osobno tenory, osobno alty, osobno...

    Jak ja was ustawi osobno, to bdziecie piewali psim gosem... wy winio! To wtedy wyjdzie g...., a nie hymn zauway jaki gos. Milcze! wrzasn Ulmbach. Zaczynamy jeszcze raz od pocztku. I nie radz

    nikomu wicej przerywa!

  • 22

    onierze nie szczdzili tym razem puc. Kapral spoci si. Chyba piewalicie ju co kiedy, bodaj w dziecistwie, wy ndzne mierdziele!

    Dlaczego beczycie, jak te barany przed zarniciem? I dlaczego si wyrywacie? Gdzie wam tak pilno?

    Chcemy si prdzej nauczy, eby panu zaoszczdzi fatygi, panie kapral uprzejmie rzek Kania. Ulmbach popatrzy na niego zezem.

    ebym ja wam czego nie uatwi, frajtrze!... Zacz jeszcze raz od pocztku i tym razem okazao si znowu co innego...

    No" przecie mnie diabli wezm przy was! krzycza ochrypnity kapral. Nie moecie zacz razem?

    Uwaam, panie kapral, e przydaaby si panu batuta zauway Holjan taki krtki kijaszek, jaki maj kapelmistrze w orkiestrze. Wszyscy patrz na paeczk i w takt piewaj. Bez podania taktu nigdy z tego nic nie bdzie.

    Kapral Ulmbach najey si i otworzy usta do wygoszenia jakiej miej recytacji argonem koszarowym, ale wida wpada mu rozsdna myl do gowy, bo machn rk i zacz mwi powoli, patrzc na st:

    Syszelicie rozkaz pana dinstfirendera. Mam was nauczy hymnu, ludzie. Wic ucz. Hymn bezwzgldnie musicie umie, chobycie wymylali nie wiadomo jakie przeszkody. Rozkaz jest wyrany: kompania ma umie. Wic bdziecie hymn umieli, chobycie oguchli i oniemieli.

    Niemowy nie piewaj zauway jaki gos z krgu onierskiego otaczajcego st. Jeszcze o takim wypadku nie syszaem.

    Kapral zacz si drze: Ludzie, nie doprowadzajcie mnie do furii! To pana kaprala zgrabnie zwiemy w kij i zaniesiemy do izby chorych mwi

    ten sam rozmowny gos. Pamitam, jak jeden oficer na froncie zwariowa i zacz krzycze. Tomy mu zameldowali, eby zamkn buzi, bo...

    Ulmbach trzepn pici w st. Milcze! Ostrzegam was, e jeli mi bdziecie robili wstrty, pjd do pana

    dinstfirendera, a wtedy zobaczycie...

    ...drugiego bawana uzupeniono uprzejmie z koa onierskiego. Ulmbach wciek si. Blisko kwadrans trwao ledztwo, ktre niczego nie wykazao. Zacz wic jeszcze raz od pocztku, nie reagujc na bezczelne zaczepki. Tym razem

    wyonia si inna przeszkoda: jaki bas hucza ostatni zgosk jak krowa przy wodopoju i zagusza wszystkich urywanym: e e e e e.

    Ulmbach usiad i rozwichrzy wosy z wyrazem beznadziejnej rozpaczy. piewacy skapitulowali przed tym beczeniem i umilkli, po czym ucich i zwyciski bas. Nastaa cisza. Wanie popeniamy wszyscy profanacj zacz powanie mwi Kania, jakby do

    siebie. Hymn powinno si piewa w postawie habt acht", a nie jak nas tu ucz. Zawsze przy hymnie powinno si sta na baczno... nawet sam Najjaniejszy Pan stoi przy hymnie na baczno, bo to jest pie pastwowa, a nie piosenka o uanie i Marynie. W burdelu tak si nawet nie piewa hymnu...

    Ulmbach milcza z opuszczon gow. Masz racj przyzna Mladecek nastpia tu rzeczywicie profanacja. I to na rozkaz i pod okiem przeoonego potwierdzi Slavik. Ulmbach ciko, bardzo ciko westchn. To nas usprawiedliwia uzupeni Ivanovi bo gdybymy to zrobili sami,

    dostalibymy karne wiczenia i gonilibymy z wywieszonymi jzorami do zemdlenia. Albo i (pod sd mogliby odda...

  • 23

    Jest rzecz jasn i oczywist dla kadego, najwikszego nawet bawana w feldgerichcie, e do profanacji nakania nas przeoony, nie?

    Kania powiedziawszy to spotka si z przygasymi oczyma kaprala, ktry sucha tej dyskusji jak we nie lunatycznym. Kwestia popenionej profanacji bya rozstrzygana coraz bezwzgldniej.

    Kiedy kapral doszed do jakiej takiej rwnowagi duchowej, powsta z awy. Suchaem tego wszystkiego i jedno wam powiem: jestecie najwiksze otry, jakich

    kiedykolwiek wita ziemia nosia. onierze wysuchali tej opinii z caym szacunkiem. , Nie ma wikszej profanacji, jak wy, politycznie podejrzani zdrajcy! Was powinno

    si powywiesza, jednego przy drugim! Nie mylcie, e mnie takie opowiadania przejmuj, wiska inteligencjo. Jeli zechc, bdziecie hymn wyli na kniet (klknij) i nieder! (padnij!) Bdziecie piewali z pyskami w bocie na jeden mj rozkaz i nawet wtedy aden z was nie bdzie mia prawa mwi o profanacji! Ka wam sta na gowie i bdziecie musieli piewa, wy bydlta midzynarodowe. Jeeli wam si zdaje, e bdziecie robili, co wam si podoba, to jestecie w bdzie, mapia bando sowiaska!

    Cae szczcie, e jestemy rozumni ludzie przemwi Kania bo ju by dotd mia kilka bagnetw w ebrach, ty wszawy Austriaku!

    Ulmbach szeroko otworzy oczy. I za takich drani czowiek mia zgin na froncie, no... Przecie to jest niesychane,

    co wy tu mwicie, czowieku! To jest obraza... No, myl, e obraza zgodzi si Kania rzeczywicie obraziem za jednym,

    zamachem kilka paragrafw kodeksu wojskowego. Urwa, namyla si przez chwil. Za to, frajtrze, pjdziecie pod sd odezwa si kapral to ju przebrao miar,

    eby taki parszywy Polak bezkarnie sobie gb wyciera... Kania w dwch susach dopad do kaprala i trzepn go pici midzy oczy tak, e si

    od razu zwali na ziemi. Trzymajcie go! Szybko wyj z kieszeni n i poprbowa palcem ostrza. Kapral zbiela. Nie bj si uspokoi go Kania krzywdy ci nie zrobi. Ale, e ci mamy do,

    rozstaniemy si z tob raz na zawsze. Zatkajcie mu gb! onierze trzymali Ulmbacha i zatkali mu usta czapk. Kania przejecha si noem po policzku od ucha do podbrdka i wyj lusterko z

    kieszeni. Przyjrza si, potem sumiennie rozmaza krew na policzku i pooy si u ng kaprala na pododze.

    Zepsuem sobie na kilka dni cer przez ciebie, ty gnido!... Zaczynaj, Slavik, krzycze.

    W sali podnis si raptem piekielny haas. Woania o pomoc krzyoway si z gonym rykiem Kani i wrzaskiem wydzierajcego si Ulmbacha.

    Wpad subowy oficer, zobaczy okrwawionego frajtra na pododze, okrci si dokoa swojej wasnej osi i pdem pobieg do kancelarii.

    Przywoany przez niego dinstfirender krzycza na onierzy, eby uspokoili si, i kiedy si rozejrza w sytuacji, rozkaza przede wszystkiem przenie Kani na prycz i posa po sanitariusza.

    Cicho, do stu tysicy diabw, przecie yje... Powoli haas umilk i feldfebel, nie nie rozumiejc, zacz wypytywa.

    Zamknijcie gby i nie gadajcie wszyscy naraz... opowiedzcie Slavik, co tu si stao. Wanie piewalimy hymn, panie feldfebel z przejciem opowiada Slavik,

    wymachujc przy tym okrwawionym noem kiedy nagle pan kapral spojrza na pana

  • 24

    frajtra tak jako dziwnie, a mi si nieprzyjemnie zrobio. Dlaczego powiada nie nosicie wsw?" Pan frajter stan na baczno i mwi: Nie nosz wsw powiada poniewa gol, panie kapral!" Wtedy pan kapral wyj z kieszeni n, o, ten sam, jeszcze na nim krew nie obescha, i mwi do pana frajtra: Zarn ciebie powiada a potem Slavik szurgn nogami przepraszam za wyraania, tego drania dinstfirendera powiada za to, e mi kaza uczy hymnu..."

    Dinstfirender patrzy na Ulmbacha z podniesionymi brwiami i krci gow. ...potem powiada zarn tego zapijaczonego oberlejtnanta cign dalej

    Slavik potem tego idiot kapitana, potem arcyksicia Fryderyka..." Nie rnij tyle do cholery szepn mu w ucho Ivanovi. ...Potem powiada wykastruj Najjaniejszego Pana". Wwczas pan frajter

    Kania odstpi o krok i mwi: Pan bredzi od rzeczy, panie kapral, niech pan nie robi zgorszenia." Wtedy pan kapral zacz wymachiwa noem i krzycze: Bdziecie hymn piewali w burdelu powiada z pyskami w bocie, bdziecie piewali ten draski hymn, wy bydlta!" Pan frajter wtedy powiada: Pan popenia profanacj, panie kapral, to jest obraza pieni pastwowej! Id o tym zameldowa panu dinstfirenderowi." Wtedy pan kapral rzuci si na pana frajtra z noem i zajecha go w twarz. Pan frajter zaraz upad na ziemi, a ja wyrwaem panu kapralowi n.

    Slavik zakoczy swoj relacj i pgosem doda: Zdaje si, e pan kapral zwariowa, panie feldfebel... Ulmbach patrzy na Slavika i na reszt onierzy z takim wyrazem twarzy, jakby chcia

    t opini o sobie potwierdzi. Dinstfirender pokiwa gow. adne historie zaczynaj si w tej kompanii... no! Odprowadcie, Slavik, z kim

    kaprala do aresztu i zameldujcie panu cugsfirerowi Koperce, eby go zamkn w oddzielnej celi. I niech mu odbierze owijacze i pasek, bo si gotw obwiesi.

    Panie dinstfirender wydar si Ulmbach. Ja nie zwariowaem, to Kania zwariowa.

    Kilka doni jednoczenie spado na twarz kaprala i zamkno mu usta. Zwariowa na amen, panie feldfebel powtrzy z cicha Slavik zdaje si, e si

    pieni. Gotw jeszcze ataku furii dosta i nie damy sobie z nim rady... Odprowadcie go i powiedzcie Koperce, eby go owin kocem i zwiza sznurem! Rozkaz! Slavik wraz z kilkoma usunymi onierzami prawie wynis opierajcego si kaprala z

    sali.

    Sanitariusz kompanijny krzta si przy Kani, jakby mia do czynienia z konajcym. Tylko mi, bracie, gb owi sumiennie poucza go szeptem Kania. Nie martw si... bdziesz tak wyglda, jakby ci granat wyrn w ucho... ale

    radzibym ci jeszcze da sobie zaijodynowa. Mog ci kaza odwin bandae i zobacz wziutk szram... albo moe zalapisowa...

    Dzikuj, eby mnie pieko! Smaruj jodyn. Dinstfirender stan nad siennikiem. Oprzytomnia ju? Ju... ale krwi z niego utoczy jak z wieprza odpowiedzia sanitariusz. Ma

    przecity policzek na durch... zby przez t szpar wida. Gowa Kani bya podobna do ogromnej biaej kuli. Jak si czujecie, frajtrze? zapyta dinstfirender. Boli mnie sabym gosem odpowiedzia Kania szczcie, e mu n wyrwali. Dinstfirender odda frajtra pod opiek kilku najbliej picym koo niego onierzom i

    odszed do kancelarii, gdzie zacz pisa szczegowy raport o zajciu, przy czym spoci si i Haber, ktry musia spisywa zeznania naocznych wiadkw, bez zajknienia potwierdzajcych w caej rozcigoci relacj Slavika.

  • 25

    Nie ulega wtpliwoci pisa feldfebel, ktremu si z tego wszystkiego mcio w gowie e wymieniony wyej kapral dosta pomieszania zmysw i w ataku furii zrani frajtra noem."

    Po kolacji obandaowany Kania rn w karty przy stole w takim bogostanie, jakby wygra los na loterii.

    Bdzie sobie teraz pan kapral piewa Gott erhalte..." odezwa si Ivanovi przyda si...

    Ciekawe, co z nim jutro zrobi kapitan zastanowi si kto czy odele go do Pesztu, czy na miejscu odda do szpitala?

    Tutaj potrzymaj go ze dwa tygodnie odrzek Kania a dopiero potem wyl go na oddzia psychiatryczny w szpitalu peszteskim. A tam go wykocz bez blu. Postawi przed obrazem osa i zapytaj: A moe nam powiecie, askawy przyjacielu, co ta ilustracja przedstawia. Wtedy powie, e osa. Wwczas popatrzy na niego jeden z drugim, pogadaj z sob po cichu i znowu spytaj. Czy nie jestecie w bdzie, dobry czowieku? Moe to jest zebra albo wielbd? On znowu odpowie, e to jest osio. Poszeptaj sobie i jeszcze raz grzecznie zapytaj: Czy moecie z ca stanowczoci twierdzi, e to nic innego, tylko osio? Bd go tak pytali z dziesi razy. Wtedy si zniecierpliwi i wyrnie ktrego z wysokiej komisji w mord. Od tej chwili bd w domu: Zwikszona pobudliwo, brak opanowania odruchw, zmienno nastrojw, nie uzasadnione zmiany w ukadzie psychicznym z patologicznym wypaczeniem..." zapomniaem ju dokadnie, ale co w tym gucie. Potem odel go do pojedynki i bd leczyli hydropati. Kania przerwa i zapali papierosa.

    Kiedym po raz pierwszy zwia z frontu serbskiego, chciaem zadekowa si przez kilka miesicy w jakim szpitalu i zaczem robi wariata. W Zagrzebiu urzdzaem grandy na ulicy i razu pewnego rozebraem si przed komend garnizonu w biay dzie i wlazem do takiego basenu z trytonami. andarmom powiedziaem, e chc si wykpa. Wzili mnie od razu do miejscowego szpitala. Nastpnego dnia odesali mnie do szpitala w Budapeszcie. Wzili mnie w kaftanie i ca drog szczekaem. Tumaczyem, e jestem pies meldunkowy Lux Drugi" i kazaem si nazywa Lux i gwizda na siebie. Sanitariusze mieli przez ca drog duo kopotu ze mn i rano byli zgrzani jak po ani. W szpitalu pooyli mnie w izbie przyj oddziau psychiatrycznego midzy innymi przywiezionymi w kaftanach wariatami i sami poszli. Leelimy sobie jak niemowlta i czekalimy na lekarzy, bo to byo za wczenie i nikogo jeszcze nie byo. Poszczekiwaem sobie dla wprawy, kiedy mwi do mnie jeden brodaty Dalmatyniec tak: Zamknij gb i nie szczekaj! Ju tu jest jeden pies meldunkowy i moesz trafi do kryminau. Innym zaszkodzisz, a sam nic z tego nie bdziesz mia" Nie wiedziaem, czy to wariat, czy nie, i udawaem, e nie rozumiem, co do mnie mwi. Szczekam sobie dalej. Znowu zaczyna mi tumaczy: Radz ci jak rodzonemu bratu, bo nic z tego nie bdzie, drugi raz ju tu jestem i znam stosunki. Dwa psy meldunkowe jednego dnia to za duo i larwie si caa kombinacja." Rzeczywicie, sysz za chwil skomlenie. Ruszy si nie mog, bo jestem zwizany, wic mwi temu Dalmatycowi, e nie jestem pies meldunkowy, tylko owczarek alpejski i dalej szczekani. Pjdziesz, bracie, do kryminau za symulacj, powiada, lepiej bdzie, jak bdziesz miaucza, bo kota jeszcze tu nie byo... prdzej si uda." Zastanowiem si nad tym i zaczem miaucze. Staraem si naladowa kota w marcu i wida dobrze mi si to udao, bo usyszaem takie warczenie, jakby prawdziwy pies by w pokoju. Potem zaczem na odmian piewa, bo to miauczenie denerwowao innych wariatw i wyli. Le sobie i wypiewuj, kiedy przychodz sanitariusze i zabieraj mnie na gr. Pooyli mnie na stole przed komisj, a ja nic. piewam sobie, przyjaciele. Odesa go do piewakw" powiada jeden doktor zabrali mnie.

    Mwi wam, koledzy, dopiero tam mylaem, e naprawd zwariuj. Wsadzili mnie do pojedynki, gdzie nie byo drzwi, tylko kraty, i mogem widzie swego ssiada z przeciwka.

  • 26

    Pod wieczr powiedziaem sobie, e kwituj z tego interesu, i postanowiem si std wydosta.

    W nocy, kiedy sanitariusze poszli spa, zaczy si rozmowy i wtedy si okazao, e prawdziwych wariatw bya moe poowa, reszta to same morowe chopy i z cywila cakiem solidni obywatele. Powiedziaem temu z przeciwka, e auj, em si tu dosta. Ssiad by melancholik z mani przeladowcz i powiedzia mi, e najgorzej bdzie, jak bd tumaczy doktorom, e mi nic nie jest, bo tak mwi kady wariat, i pogorsz sobie tym spraw. Udawaj powiada melancholika jak ja, to ci potrzymaj dwa miesice i dostaniesz potem szeciomiesiczny urlop."

    Pytaem go, czy wytrzyma dwa miesice. Powiedzia, e wytrzyma, bo sobie zatyka uszy wat i nic nie syszy. Zreszt powiada wezm mnie na sal dla melancholikw, a tam bdzie cicho."

    Rano wzili mnie na badania przed komisj. Byo ich szeciu chyba. Zdjli ze mnie kaftan i przywizali pasami do ciany, ebym nie uciek. Podchodzi do mnie jeden z doktorw z obrazkiem w rku.

    Zobaczyem namalowanego osa i rycz, koledzy, a szyby w uszach dzwoni. Wiedziaem, jak i co, bom si w nocy nauczy od tego melancholika. Po ole pokazali koguta, zaczem pia. Potem postawili mi przed oczami namalowanego nosoroca. Nie wiem, jakie gosy to bydl wydaje, i namylaem si, czy mani rycze, czy kwicze.

    Co to jest?" pyta prdko ten doktor. To jest pan oberlejtnant Huber z kadry mego puku" powiadam.

    Wicej mnie nie badali i zawieli mnie na wzku do suteren, a tam, koledzy, poznaem, jakie cikie ycie ma prawdziwy wariat. Zimna wanna gorca wanna, zimny prysznic gorcy prysznic, potem kad ci na aw i na eb wkadaj taki gumowy worek z lodem. Hu! Leaem tam zwizany i owinity w mokre przecierada ze dwie godziny i mylaem, e mnie diabli wezm przy tej hydropatii. Odechciao mi si marikieracji i szeciomiesicznego urlopu. Nastpnego dnia znowu mnie wzili na badanie przed komisj.

    Ten sam doktor podchodzi do mnie z osem. Co to jest, przyjacielu?" Osio" powiadam. Naprawd osio?" Naprawd osio" mwi. A moe si mylicie? Moe to nie jest osio, ale. dajmy na to, hipopotam? Rzeczywicie osio? Rzeczywicie osio?" Rzeczywicie osio" powiadam. Pogadali z sob troch i znowu do mnie: Czy jestecie pewni, e to nic innego, jak osio? Moe wam si zdaje? Przypatrzcie si jeszcze raz dobrze." Nie potrzebuj si przypatrywa, bo od razu wiedziaem, e to jest osio" powiadam. Zrobili ma przerw i mylaem ju, e mi dadz spokj, ale gdzie tam.

    Podchodzi do mnie drugi z tym samym obrazkiem. Wic twierdzicie kategorycznie, e to nic innego, tylko stworzenie nazywane osem?" Twierdz kategorycznie powiadam e to jest osio. W zoologii nazywa si po acinie asinus i nikt we mnie nie wmwi, e to jest mrwkojad, prosz mi da spokj." Tak, jakbym do ciany gada, przyjaciele. Czy moglibycie przysic, e to jest osio?" pyta mnie ten sam. Mog powiadam jak Boga kocham, to jest osio!" Odszed ode mnie i zaczli gada. Za chwil przychodzi inny, siada przede mn, a obrazek jaki trzyma odwrcony na kolanach. Jak wynika powiada z waszej ewidencji, jestecie z zawodu mechanikiem (miaem wtedy rzeczywicie tak napisane), a mechanicy to ludzie inteligentni.

    Moecie ze mn rozmawia jak rwny z rwnym i cakiem szczerze... Odpowiedzcie mi na to jedno pytanie, ale bez kamstwa, chodzi o prost rzeez. Powiedzcie mi, co to jest?" i odwrci ten obrazek.

    Mylaem, e mnie krew zaleje. Ten sam osio! Wiecie, ebym nie mia przywizanych ng do ciany, tobym z niego zrobi siekanin. Trzeba wzi pod uwag, e to trwa duszy czas i czowieka moe wytrci z rwnowagi, jak go si pytaj tysic razy o jedno i to samo. Doktor siedzi i obserwuje mnie. Prosz, panie doktorze, nie robi ze mnie wariata i da mi

  • 27

    spokj powiadam bo zaczn krzycze." Popatrzyli na mnie i za chwil jeden wyciga obraz z nosorocem. Jeeli powiecie, co to jest, damy wam spokj. Wic?" To jest nosoroec" powiadam. To nie jest nosoroec, tylko pan oberlejtnant z kadry waszego regimentu, nie poznajecie?" Prosz mi da spokj, szanowna komisjo, bo ja zwariuj naprawd" powiadam. Wtedy zapyta mnie sam przewodniczcy, taki gruby, w okularach: Czy was gowa nie boli?" Nie boli, panie sztabsarct." A nie lataj wam czasami przed oczyma gwiazdy?" Nie lataj mi przed oczyma gwiazdy, panie sztabsarct" powiadam. Wobec tego pjdziecie do kryminau za podstpn symulacj."

    Uratowaa mnie tylko gorczka, bom si przy tej hydropatii przezibi i odesali mnie na oddzia wewntrzny, i tam ju spokojnie przemarkierowaem kilka miesicy, bo wida zapomnieli o mnie. Takie samo badanie czeka naszego pana kaprala i jeeli wytrzyma, to mu nic nie pomoe, bo pjdzie pod sd za usiowanie zabjstwa. Nie kijem go, to pak i, tak czy owak, wicej go nie zobaczymy. Bdzie mia dra nauczk... Rozdawaj karty, Holjan!

    Jak to susznie przewidzia Kania, nastpnego dnia kapitan poleci kaprala odesa do miejscowego szpitala na wstpn obserwacj. Jego energiczne zapewnienia, e jest zdrw, zaszkodziy mu o tyle, e kapitan poleci go zwiza w kij i przewie na wozie, jak worek kartofli. Rad w gbi duszy z pozbycia si gorliwego patrioty, kapitan Zivanci przyjmowa jego owiadczenia z ironi.

    Nie rb, czowieku, i ze mnie wariata, jeli sam sfiksowa. Nikt mi nie wmwi, e czowiek o zdrowych zmysach ni z tego ni z owego, wyjmie z kieszeni n i pokanceruje sobie pysk. Po was si tego mona byo spodziewa jeszcze przedtem, kiedycie godzinami wystawali pod wychodkiem i przychodzili do mnie z meldunkami o antypastwowych rozmowach. Wasz ojciec by notorycznym alkoholikiem. Nie? No to dziadek. Te nie? W takim razie mielicie syfilis... nie zaprzeczajcie! musia kto w rodzinie by obciony. Pewnie ojciec. Milczcie! Odwie go, dinstfirender, tak jak powiedziaem.

    SAMOBJSTWO OBERLEJTNANTA

    W kompanii zaczy si cikie czasy. Oberlejtnant Giser zapomnia o hymnie, ktrego teraz uczy kto inny w miejsce zamknitego w szpitalu wariatw Ulmbacha, przypomina sobie natomiast co kilka dni jaki inny paragraf regulaminu i w najmniej oczekiwanej porze wpada do kompanii, zarzdza alarm i da przerabiania jakiego wiczenia.

    Dinstfirender y w cigym podnieceniu i niespokojnym oczekiwaniu niespodzianek. Groby oberlejtnanta o wysaniu na froni przestay go ju przejmowa panicznym strachem. Kiedy alarmy oberlejtnanta stay si czstsze, feldfebel zacz medytowa nad tym, czy nie lepiej bdzie zgosi si samemu ochotniczo na front, ni znosi dalej wybryki stale pijanego oficera. Pociesza si myl, e do frontu zalicza si take magazyny, w ktrych miujcy spokj przedsibiorczy feldfebel mgby do koca wojny przesiedzie. Byle tylko mona byo wysya dalej paczki do domu.

    Pocztkowo nie donosi nic kapitanowi o nocnych wizytach pana oberlejtnanta, lecz po jednej nocy, kiedy Giser wyj rewolwer i zagrozi, e go zastrzeli za to, e kompania nie umie mwi po hiszpasku, zebra si na odwag i zameldowa o wszystkim.

    I mwi pan, e to si zawsze zdarza po pijanemu? Bo moe by i w nie lunatycznym.

    Czu koniak na kilka metrw, panie kapitanie. Jaki tam sen lunatyczny... Lunatyk, jak syszaem, azi po dachach i kiedy si na niego zawoa, bezwarunkowo spadnie na eb, panie kapitanie. Nie syszaem, eby w nie lunatycznym kto da opisu maski gazowej albo wymieniania wszystkich czci karabinu ma-

    szynowego systemu Scharzlose. A pan oberlejtnant mwi nieraz cakiem rozsdnie, chocia nie zawsze do rzeczy, bo naprawd mylaem, e jest lunatykiem, i chciaem go

  • 28

    obudzi. Zjecha mnie z gry na d przed ca kompani, a mi wstyd byo. Nie jestem powiada guchy i nie ryczcie na mnie, feldfeblu, jak pastuch na krow." Kapitan Zivanci zamyli si.

    Dziwne historie pan mi tu opowiada, feldfeblu odezwa si po chwili. Skoro jest, jak pan mwi, pijany, to jakesz moe mwi rozsdnie? Jedno z drugim si nie zgadza.

    Panie kapitanie, zgadza si. Jednej nocy wpad do koszar, zrobi alarm i pyta: Kto umie mwi po angielsku?" Zameldowa si Polak, frajter Kania, a pan oberlejtnant do niego: Jak si wymawia Lojd or?" Frajter mwi tak samo: Lojd or". A jak si nazywa krl angielski?" or pity" powiada frajter. A czy to s bliniaki, frajtrze?" Nie powiada frajter nawet nie s krewni". Zamyli si troch pan oberlejtnant i mwi tak: Pjdziecie, frajtrze, do kryminau za to, e nie potraficie wymieni czonkw austriackiego domu panujcego." Zacz mu ten frajter tumaczy, e krl angielski nie jest czonkiem dynastii austriackiej, ale, jak sobie pan oberlejtnant yczy, to moe mu wymieni z wasnej ochoty czonkw angielskiego domu panujcego, bo by w Anglii przed wojn i wie. Zacz gada tak jak naprawd jest, a pan oberlejtnant powiada, e nie wszyscy i eby gada do koca, wic ten frajter zacz niezgorzej zmyla, dopki pan oberlejtnant nie usn. Zgorszenie z tego wychodzi i zy przykad, panie kapitanie, bo naszym ludziom i bez tego nic nie brakuje.

    Po tej rozmowie zaszed kapitan Zivanci do kwatery swego zastpcy i to, co zobaczy, potwierdzio owiadczenie dinstfirendera o jego nienormalnym stanie.

    Oberlejtnant lea zupenie pijany na pododze i szabl wodzi pod kiem. Co ty robisz? Giser odwrci gow i wtedy kapitan zobaczy bdne oczy i czerwon, nalan twarz

    przyjaciela.

    Myszy... peno myszy... Wsta! Musz je przepdzi... coraz wicej... Biae, zielone, czerwone... i mno si, mno,

    mno... Kapitan si podnis go z podogi i pooy na ku. Prbowa z nim rozmawia, ale oberlejtnant plt co bez zwizku, wreszcie zacz

    paka. Zivanci siedzia przy nim, dopki nie usn, po czym odszed. W nocy wpad do

    jednego mieszkania na wp ubrany ordynans oberlejtnanta. Herr Hauptmann! Herr Oberleutnant hatt sich erschossen! (Panie kapitanie! Pan

    porucznik si zastrzeli!).

    NOWY OBERLEJTNANT

    W kilka dni pniej, przed poudniem, dinstfirender zebra kompani na placu zbirki w penym rynsztunku.

    Poprawi na sobie umundurowanie i oporzdzenie. Dinstfirender widocznie osowia. Radz wam przypomnie sobie troch sub, bo przyjdzie si z wami zapozna

    nowy zastpca pana kapitana, pan oberlejtnant von Nogay. Przyjecha z frontu i zdaje mi si, e wemie si za was. To nie aberlejtnant Giser.

    Z kancelarii wyszed Haber i zbliy si do feldfebla. Zaraz wyjdzie, panie feldfebel... Dinstfirender przeoy papiery z prawej rki do lewej i uwanie skontrolowa swoje

    umundurowanie, potem wpatrzy si w drzwi kancelarii z niespokojnym troch oczekiwaniem.

    Kiedy drzwi si otworzyy, wyda komend i kompania sprezentowaa bro. Wszystkie gowy zwrcone byy w lewo, a oczy skierowane na nowego oficera.

  • 29

    redniego wzrostu, bardzo elegancki, wolnym krokiem zbliy si do zdajcego raport feldfebla i suchajc go patrzy na sprone, nieruchome szeregi.

    Dzikuj. Oberlejtnant przyoy do do czapki i stan przed rodkiem kompanii. Pierwsz

    rzecz, ktra zwrcia uwag wpatrzonej w niego kompanii, byo jego spojrzenie. Patrzy wnikliwie swymi siwymi oczami, w ktrych czaio si jakie straszliwe okruciestwo. Bia z nich pogarda, i onierz, ktrego oczy napotkay oczy oficera, opuszcza wzrok. Oglda ich bacznie i przesuwa swoje zimne, stalowe spojrzenie kolejno od prawego skrzyda, gdzie stali podoficerowie, po szeregu, metodycznie i badajco.

    Gbokiej ciszy nie zakcao adne chrzknicie, nawet oddechy stay si cichsze. Oberlejtnant sta i obmacywa kompani wzrokiem, jak jastrzb. To milczce wzajemne podpatrywanie stao si cikie, gdy onierze zauwayli, jak

    oberlejtnant rozkraczy si i zaoy rce za siebie. Sta tak minut, dwie, trzy i karabiny zaczy si chwia. Zdawao si, e nigdy nie

    wyda rozkazu: Ruht!" Potem zacz si lekko przechyla na rozkraczonych nogach w przd i w ty. Dinstfirender leciutko chrzkn. Prosz wyda komend spocznij"! Gos mia gboki i mikki, ale z chrapliwym

    zaciciem. Dinstfirender wyda komend solenniej ni zawsze i onierze odetchnli. Oficer kiwa si jak przedtem. Kompania patrzya teraz na niego z wiksz swobod. Jestem oberlejtnant Franz von Nogay zacz niespodziewanie mwi; onierze

    zastygli w napitym oczekiwaniu. Przydzielony zostaem na zastpc dowdcy tej kompanii, pana kapitana Zivancicia. Oberlejtnant urwa i strzepn z rkawa jaki niewidoczny pyek. Z tego, co widz, stwierdzam, e jestecie opuszczeni i jako onierze nie przedstawiacie na razie adnej wartoci. Te wartoci, ktre s wam potrzebne i ktre w caej peni okrelaj onierza, bd si wam stara wpoi z ca energi i wytrwaoci, na jakie mnie sta, a pragn wam owiadczy, e sta mnie na wiele. Na wicej ni si spodziewacie!

    Oficer znowu urwa i przesta si kiwa na nogach. Jeeli s midzy wami jednostki, ktre sdz, e mam jakie sabe strony charakteru,

    z ktrych mona by osign korzyci, owiadczam na wstpie, e sd taki jest mylny. Nie mam sabych stron i jestem z jednej bryy, ktrej ugry nie mona. Jeli s midzy wami tacy, ktrzy maj niesforny charakter, radz im spuci z tonu. Jestem surowy dla siebie i innych i nie znam litoci. Miosierdzie jest mi obce i nie ycz nikomu, aby si przekona o tym na wasnej skrze. dam od was posuszestwa i sumiennoci w wykonaniu kadego rozkazu i biada temu, ktry danie moje, w tej chwili wyraonej sprbuje zbagatelizowa. Nie mwi nigdy duo i dzisiejsze moje sowa niech wam gboko zapadn w mzgi, bo powtarza ich nie bd. Prdzej moe nastpi koniec wiata, ni ja mgbym dwukrotnie powtarza to samo. Sdz, e jestem naleycie przez was zrozumiany. Przez pierwsze kilka dni bd si z wami zapoznawa z daleka i chocia nie bd wami przez ten czas komenderowa, bd mia wszystko na oku, eby lepiej pozna ducha, jaki panuje w kompanii. Powiedziaem szczerze to, co pragnem, i mam nadziej, e rwnie szczerze wy si do mnie ustosunkujecie, przy czym zwracam uwag, e jest mi cakowicie obojtne, czy stosunek wasz do mnie bdzie dobry, czy zy. Przewiduj raczej nienawi. Prosz rozpuci kompani, dinstfirender.

    Oberlejtnant zapali papierosa i wolnym krokiem odszed do kancelarii. W koszarach tego wieczora brzczao jak w ulu. Oberlejtnant wywar wraenie przygnbiajce. Jest may bd w rachunku odezwa si po kolacji Kania, siedzc przy stole

    otoczonym pospnymi kolegami. I bd ten on popeni...

  • 30

    No? Da si pozna nam, ale mymy si nie dali pozna jemu. Oto wszystko. Jeeli

    miosierdzie jest mu obce, tym gorzej dla niego, a jeeli powiada, e si nie da ugry, postaramy si udowodni, e skruszy si prdzej, zanim si tego spodziewa. Na froncie mg zastrzeli czowieka, ale tu bdzie grzeczny.

    Podczas lekcji gimnastyki nastpnego dnia rano Oberlejtnant spacerowa midzy szeregami bez sowa. Chodzi, przyglda si, ale nie zwraca adnej uwagi ani podoficerom, ani szeregowcom, mimo e niektrzy widzc, e si zblia, wykonywali wiczenia specjalnie niedbale.

    W poowie lekcji przyszed na plac kapitan Zivanci, mrukliwie przyj raport od oberlejtnanta i z ukosa na niego patrzy, kiedy zacz z nim spacerowa midzy szeregami.

    Pozwol sobie zameldowa, panie kapitanie, e kompania jest straszliwie rozpuszczona zacz mwi w pewnej chwili, kiedy stwierdzi, e kapitan nie rozpoczyna rozmowy.

    Wiem o tym. Oberlejtnant rzuci mu bystre spojrzenie z boku. Uwaam, e taki stan rzeczy nie odpowiada wymaganiom regulaminw. Bardzo pan dobrze uwaa, panie Oberlejtnant sucho przerwa kapitan ale

    pragn panu zwrci uwag, e ten stan rzeczy im odpowiada. Oberlejtnant chrzkn. Poniewa zauwayem, e pan ma o nich swoje wyrobione ju zdanie mwi dalej

    kapitan bdzc oczyma po placu aby zaoszczdzi panu zudze, komunikuj, e ci ludzie s politycznie podejrzani i wszelkie prby umoralniania ich w tym stanie rzeczy uwaam za bezcelowe.

    Kapitan wyj z papieronicy papierosa i stuka ustnikiem w wieko. Jestem dowdc tej kompanii przeszo dwa lata, panie oberlejtnant, i nie widz

    moliwoci urobienia ich do konsystencji wymaganej przez regulaminy. Oberlejtnant sucha w milczeniu. Rozmyla pan w tej chwi