Chrzescijanska Rewolucja Fragment

download Chrzescijanska Rewolucja Fragment

of 26

Transcript of Chrzescijanska Rewolucja Fragment

  • 8/3/2019 Chrzescijanska Rewolucja Fragment

    1/26

  • 8/3/2019 Chrzescijanska Rewolucja Fragment

    2/26

    Tytu oryginau

    Atheist DelusionsThe Christian Revolution and Its Fashionable Enemies

    Published by Yale University Press

    Copyright 2009 by David Bentley Hart

    Wydawnictwo WAM, 2011

    Redakcja

    Dariusz Godo

    Projekt okadki i stron tytuowych

    Marta Wenda

    ISBN 978-83-7505-726-3

    WYDAWNICTWO WAMul. Kopernika 26 31-501 Krakwtel. 12 62 93 200 faks 12 42 95 003e-mail: [email protected]

    www.wydawnictwowam.pl

    DZIA HANDLOWYtel. 12 62 93 254-255 faks 12 43 03 210e-mail: [email protected]

    KSIGARNIA INTERNETOWAtel. 12 62 93 260, 12 62 93 446-447faks 12 62 93 261e.wydawnictwowam.pl

    Drukarnia Wydawnictwa WAMul. Kopernika 26 31-501 Krakw

  • 8/3/2019 Chrzescijanska Rewolucja Fragment

    3/26

    Wstp

    T a k s i k a n i e j e s T a d n m i a r bezstronn prac historyczn.Doskonay obiektywizm nie jest moliwy nawet dla najbardziej trzewomylcego historyka, gdy pisanie historii wymaga tworzenia narracji ska-dajcej si z przyczyn i skutkw, a zatem jest z koniecznoci aktem in-terpretacji, ktry ze swej natury nigdy nie jest wolny od uprzedze bdprzychylnego nastawienia autora. Ja jednak nie jestem historykiem i nawetnie staram si o obiektywizm. Na kartach tej ksiki przedstawiam swoje

    przychylne bd nieprzychylne nastawienie w sposb jawny i nieskrpowa-ny, a w mojej argumentacji pod pewnym wzgldem z rozmysem posuwamsi do skrajnoci (a przynajmniej takie mona odnie wraenie). Wydajemi si, e jest rzecz roztropn przyzna si do tego ju na samym poczt-ku, chociaby tylko po to, by unikn oskarenia, e udawaem, i jestemobiektywny lub przyjmuj postaw neutraln, by upi czujno czytelnikai wprowadzi go w stan ulegej atwowiernoci. Moja ksika to w naj-

    lepszym razie esej historyczny pisany od pocztku do koca z okrelo-nym nastawieniem i zamierzony przede wszystkim jako apologia pewnegokonkretnego rozumienia skutkw, jakie na rozwj zachodniej cywilizacjiwywaro chrzecijastwo.

    Nie oznacza to wcale nie omieszkam doda e w jakikolwiek spo-sb wyrzekam si denia do obiektywnej prawdy; twierdzenie, e naszesdy dotyczce wydarze z przeszoci nigdy nie s cakowicie wolne odwstpnych zaoe i osobistych przekona, nie oznacza wcale poddania si

    zupenemu i dogbnemu relatywizmowi. Nie zawsze da si przedstawiniezbite dowody na poparcie wasnych wnioskw, z pewnoci jest jednakmoliwe zgromadzenie takiej liczby dowodw, by starczyo ich na wyeli-minowanie uzasadnionych wtpliwoci, podobnie jak moliwe jest zorien-

  • 8/3/2019 Chrzescijanska Rewolucja Fragment

    4/26

    8 wsTp

    towanie si, w jaki sposb ta czy inna interpretacja wykracza cakowiciepoza zgromadzone dowody, a nawet im przeczy, stajc si jedynie no-nikiem predylekcji, zainteresowa czy wiernoci autora pewnym ideom.Co wicej, mog rczy za uczciwo mojego wywodu; nie wypaczyemwiadomie adnego aspektu przedstawianych w mojej ksice wydarzeani nie staraem si ukry adnego z bardziej przygnbiajcych epizodw.ak si skada, e tego rodzaju uczciwo niewiele mnie kosztuje. Poniewawcale nie chc dowie, e chrzecijaskie ordzie moe w czarodziejskisposb przemieni w jednej chwili cae spoeczestwa ani wydoby mio

    bliniego, ktr nakazuje, z gbi duszy kadego czowieka, ani cakowiciewykorzeni okruciestwa i przemocy z ludzkiej natury lub cudownym spo-sobem wydoby ludzi, mczyzn i kobiety, z ich historycznego kontekstu,nie odczuwam tym samym potrzeby, by przemilcza lub usprawiedliwianiezliczone poraki tylu chrzecijan, ktrym przez stulecia nie udawao siy yciem penym mioci i pokoju. Ilekro broni chrzecijastwa jakozjawiska historycznego, czyni to tylko po to, by wyrazi swoje obiekcje

    wobec pewnych rozpowszechnionych kalumnii dotyczcych Kocioa lubsprzeciwi si temu, co uwaam za faszyw albo idiotyczn prezentacjwiary chrzecijaskiej czy historii, lub po to, by zwrci uwag na osigni-cia i cnoty, ktre owi autorzy o gorliwym antychrzecijaskim nastawieniunajczciej ignoruj, ukrywaj lub zbywaj machniciem rki.

    Poza tym, co przedstawiem wyej, moje ambicje nie s wygrowane;nie staram si tu nikogo na nic nawrci. W rzeczy samej moja osobistawiara lub niewiara jest w zasadzie bez znaczenia dla mojego wywodu i comoe niektrych zaskoczy niewiele by do niego wniosa. Na przykadniektre pocztkowe partie ksiki dotycz Kocioa rzymskokatolickiego;jednak cokolwiek mwi w jego obronie, nie powinno by traktowane jakoobrona samej instytucji (ktrej nie jestem czonkiem), lecz jedynie praw-dy historycznej. Szczerze mwic, rzadko kiedy ywi bardziej ni letnieuczucia do instytucjonalnego chrzecijastwa; istniej take liczne formy wiary i praktyk chrzecijaskich, co do ktrych trzeba by mnie bardzo

    przymusi, bym mg zdoby si dla nich z gbi duszy na jakie dobresowo, i odrzucanie ich przez ateist lub sceptyka odbieram jako absolut-nie godne pochway. Co wicej, nic z tego, co przedstawiam w tej ksice(nawet jeli takie jest moje zaoenie), nie pociga za sob twierdzenia, e

  • 8/3/2019 Chrzescijanska Rewolucja Fragment

    5/26

    9wsTp

    chrzecijaska wizja rzeczywistoci jest prawdziwa. A nawet jeli tak jest,moja argumentacja ma z zaoenia by prowokacyjna, a jej bardziej apolo-getyczne elementy maj utorowa drog dla szeregu znacznie radykalniej-szych, moe nawet w pewien sposb nieumiarkowanych twierdze.

    Ksika ta zajmuje si przede wszystkim, a przynajmniej zasadniczo,histori wczesnego Kocioa, skupia si na okoo czterech lub piciu pierw-szych wiekach i tym, w jaki sposb w kulturze pnego antyku narodziosi chrzecijastwo. Zasadniczym celem, jaki przywieca mi przy jej pisa-niu, byo zwrcenie uwagi na szczeglny i radykalny charakter nowej wiary

    w tym wanie kontekcie; na to, jak ogromn przemian myli, wraliwo-ci, kultury, moralnoci i wyobrani duchowej stanowio chrzecijastwow epoce pogaskiego Rzymu; na wyzwolenie z fatalizmu, kosmicznej roz-paczy i terroru okultystycznych mocy, jakie z sob nioso; na niezmierzongodno, ktr przypisao osobie ludzkiej; na to, jak podwayo najbardziejokrutne cechy spoeczestwa pogaskiego; na jego (niestety, jedynie cz-ciow) demistyfikacj wadzy politycznej; na jego zdolno do tworzenia

    moralnej wsplnoty tam, gdzie nigdy wczeniej wsplnota taka nie istniaa;i na wyniesienie ponad wszystkie inne cnoty czynnej mioci bliniego. Je-li przedstawi istot mojego wywodu w najprostszy, a zarazem najbardziejjak to moliwe pozytywny sposb, sprowadza si on przede wszystkim dotwierdzenia, i spord licznych wielkich przemian, ktre odcisny swepitno na ewolucji zachodniej cywilizacji, niezalenie od tego, czy doko-nyway si one gwatownie czy stopniowo, czy miay charakter polityczny,filozoficzny, spoeczny czy naukowy, materialny bd duchowy, bya tylkojedna taka przemiana triumf chrzecijastwa ktr mona okreli jakorewolucj w penym tego sowa znaczeniu: prawdziwie masow i epo-kow rewizj dominujcego wczeniej sposobu postrzegania wiata przezludzko, tak przemon, gdy chodzi o wpyw, i tak rozleg, gdy bra poduwag jej skutki, i w rzeczy samej stworzya ona now koncepcj wiata,historii, natury ludzkiej, czasu i dobra moralnego. Dodam, e w moimprzekonaniu byo to wydarzenie zarwno niepomiernie bardziej wpywowe

    ze wzgldu na jego kreatywno kulturow, jak i bardziej uszlachetniajcew swej moralnej mocy ni jakikolwiek inny ruch ducha, woli, wyobrani,de czy zdobyczy i osigni w historii Zachodu. Jestem take przekona-ny, i biorc pod uwag to, jak radykalnie odmienne byo chrzecijastwo

  • 8/3/2019 Chrzescijanska Rewolucja Fragment

    6/26

    10 wsTp

    od kultury, ktr stopniowo i nieubaganie wyparo, jego ostateczne zwy-cistwo byo wydarzeniem tak mao prawdopodobnym, i rozsadza samegranice naszego rozumienia historycznej przyczynowoci.

    Mj wywd ma jednak take element negatywny. Powinienem go okre-li jako odrzucenie przeze mnie nowoytnoci lub mwic dokadniej odrzucenie przeze mnie ideologii tego, co nowoytne, a zwaszcza mojeodrzucenie mitu owiecenia. Wyjani od razu, e mwic nowoyt-no bd nowoczesno, nie mam na myli wspczesnej medycyny,moliwoci podrowania samolotami czy badania kosmosu ani adnego

    z tych prawdziwie przydatnych i godnych podziwu aspektw wspczes-nego ycia. Nie mam tu nawet na myli wspczesnej filozofii, ideologiispoecznej czy myli politycznej. Chodzi mi raczej o wielk narracj wsp-czesnoci dotyczc jej samej; opowie o triumfie krytycznego rozumunad irracjonaln wiar, o postpie moralnoci spoecznej zmierzajcejku wikszej sprawiedliwoci i wolnoci, o tolerancji wieckiego pastwa,o niekwestionowanym pierwszestwie etycznym indywidualizmu bd

    kolektywizmu (bo i z tym by moe mamy do czynienia). W rzeczy sa-mej twierdz po czci, i to, co wielu z nas cigle ma w zwyczaju okre-la jako wiek rozumu, byo na wiele znaczcych sposobw pocztkiemschyku autorytetu rozumu jako wartoci kulturowej; i czasy wspczesnewyrniaj si w zasadniczej mierze zarwno triumfem sztywnego i bez-mylnego dogmatyzmu w kadej sferze ludzkich de, nie wyczajc na-uki, jak i ucieczk od racjonalnoci ku niezliczonym, usypiajcym umysfundamentalizmom religijnym bd wieckim; i owieceniowa ideologianowoytnocijako takiejnie przyczynia si w aden szczeglny sposb dopostpu wspczesnej nauki; e zdolno do barbarzystwa wspczesnegopastwa wieckiego wykracza poza wszelkie formy za, o ktre mona bysusznie oskara chrzecijastwo, i to nie dlatego, e pastwo ma dzisiajdo swej dyspozycji zaawansowan technik, lecz ze wzgldu na sam jegonatur; i do gwnych osigni wspczesnej kultury zaliczy trzeba po-wrt na skal masow do przesdw i dojrzewanie szczeglnie bezlitosnych

    form nihilizmu; a take dlatego, e nowoytno, w porwnaniu z rewo-lucj chrzecijask, ktrej miejsce zaja, to zaledwie nastpstwo lub re-perkusja, reakcyjna ucieczka i poddanie si w wygodn, lecz dehumanizu-jc, moraln i mentaln niewol naturze. u wanie zaczyna si i koczy

  • 8/3/2019 Chrzescijanska Rewolucja Fragment

    7/26

    11wsTp

    wszystko, co chc powiedzie. Gwnym tematem caej reszty ksiki spierwsze wieki istnienia Kocioa, przedstawiam je jednak z perspektywydnia dzisiejszego i jeli powracam z tamtego czasu do wspczesnoci, tojedynie po to, by si zastanowi, jaka musi by prawdziwa natura kulturypostchrzecijaskiej. Nie musz dodawa, e moje prognozy s raczej pe-symistyczne.

    Wszelkie podsumowania s zawsze niebezpieczne. Wiem, e jeli zre-dukowa moj argumentacj do jej najbardziej podstawowych elementw,tak jak uczyniem to przed chwil, pozostaje ona niedopracowana. Osdo-

    wi czytelnika pozostawiam, czy dopeniajc powyszy obraz szczegami,udao mi si tym samym osign wikszy stopie subtelnoci i wyrafino-wania. Nie zmienia to faktu, e cay czas w moim deniu oywia mniedojmujca wiadomo tego, jak ogromny jest dystans historycznej amnezjii kulturowej alienacji oddzielajcej nas od pierwszych stuleci chrzecija-stwa i jak czsto nasza zayo i dobra znajomo chrzecijastwa w jegodzisiejszej postaci czyni nas niewraliwymi na radykaln nowo i niezwy-

    ko Ewangelii wtedy, gdy goszono j po raz pierwszy, a nawet wtedy,gdy przyjmoway j kolejne pokolenia chrzecijan w staroytnoci i red-niowieczu. Okreli ten stan rzeczy jako niefortunny to zbyt mao. Naszenormalne poczucie cigoci historii, chocia moe zaakceptowa nagejej przerwania i znaczne wstrzsy, utrudnia nam, tak czy owak, ogarni-cie myl samej skali tego, co okrelam jako chrzecijaskie przerwanietradycji Zachodu. ymczasem musimy je ogarn, jeli chcemy waciwiezrozumie, kim bylimy i jestemy i czym si stalimy, bd by zrozumieszczliw fortunno, a zarazem ogromn krucho wielu z tych moral-nych prawd, na ktrych wspiera si nasze rozumienie tego, co znaczy byczowiekiem, a nawet by zrozumie, jakie rodki obrony posiadamy, byzapobiec kulturowej mierci tyche prawd.

    I wreszcie, jakkolwiek by byo, biorc pod uwag, jak potna bya siatego chrzecijaskiego przerwania jeli chodzi o ksztatowanie rzeczywi-stoci, w ktrej wszyscy przebywamy jest naszym oczywistym obowiz-

    kiem wobec naszej przeszoci stara si uchwyci jego prawdziw natur.

    Okreliem t ksik jako esej i naley o tym pamita w trakcie lektury.Nie jest to rozprawa historyczna, jeli przez tak rozumiemy wyczerpujcy

  • 8/3/2019 Chrzescijanska Rewolucja Fragment

    8/26

    12 wsTp

    w kadym szczegle, chronologiczny opis wydarze spoecznych, politycz-nych i ekonomicznych. Jest tak w duej mierze dlatego, e brak mi poprostu wielu szczeglnych umiejtnoci, jakich wymaga si od prawdziwiebiegych w swojej dziedzinie historykw, i jestem bolenie wiadom, jakbardzo mizernie wygldayby moje starania w tym kierunku, gdyby po-rwna je z ich pracami. o, co napisaem, to jedynie rozbudowane roz-waania nad pewnymi faktami z historii, nic wicej. Zestawienie materiaujest raczej tematyczne ni chronologiczne i nie mam ambicji, by przywoy-wa, jeli nie jest to konieczne, wikszoci z co bardziej gorcych sporw,

    jakie tocz si dzisiaj midzy historykami na temat wczesnego Kocioa. A zatem kierunek i kolejno mojej opowieci dyktowa bdzie logikamojego wywodu. Poniewa jest to esej, wolabym oczywicie zrezygnowacakowicie z aparatu naukowego, aby wszystko, o czym pisz, byo zwizei nie odrywao czytelnika od lektury. Stwierdziem jednak, e nie dam radypozby si zupenie przypisw i aby pogodzi jedno z drugim, staraemsi zredukowa ich liczb i objto do minimum, na ile pozwalaj na to

    zdrowy rozsdek i sumienie.Konstrukcja mojej argumentacji jest bardzo prosta i skadaj si na nicztery kroki. W czci pierwszej zaczynam od przedstawienia obecnegostanu popularnego pimiennictwa antyreligijnego i antychrzecijaskiego,starajc si okreli pewne wsplne wszystkim autorom takich prac zaoenia.W czci drugiej nie przecz, e zdawkowo przedstawiam wizj chrzeci-jaskiej przeszoci, ktr nauczya nas przyjmowa za prawdziw ideologianowoytnoci. W czci trzeciej, bdcej sednem mojego eseju, staram siprzedstawi (tak jak mwiem, tematycznie), co zdarzyo si w czasie pierw-szych wiekw Kocioa, a take opisa powolne nawrcenie si imperiumrzymskiego na now wiar. W czci czwartej wracam do wspczesnoci,by zastanowi si nad konsekwencjami schyku chrzecijastwa.

    Na koniec powinienem doda, e wszystko, co prbuj opisa w ksi-ce, to w duej mierze moje osobiste wyobraenie historii chrzecijastwa.Przyznaj zarazem, i jest to wyobraenie by moe odrobin ekscentrycz-

    ne, jeeli chodzi o jego ksztat, niektre uwypuklone elementy, a nawetton wypowiedzi. Nie oznacza to jednak, e moja ksika to jedynie zbirsubiektywnych impresji, poniewa zaley mi na tym, by zada tyle celnychsztychw, ile to moliwe, kierujc atak zarwno przeciwko temu, co uwa-

  • 8/3/2019 Chrzescijanska Rewolucja Fragment

    9/26

    13wsTp

    am za faszyw histori, jak i przeciwko nieuczciwym i niekompetentnymhistorykom, to za wymaga konkretnych dowodw. Z drugiej strony wy-daje mi si oczywiste, e aby przekaza pewn osobist wizj, nie wystarczyudowodni lub obali niektre twierdzenia dotyczce faktw. rzeba takezaprosi innych, aby zobaczyli to, co my widzimy, stara si przycigninnych do wiata, ktry w tej wizji si nam jawi. Jestem przekonany, ew konkretnym momencie historii ludzkoci Zachodu przydarzyo si co,co zmienio j na najgbszym poziomie wiadomoci i najwyszym po-ziomie kultury. Byo to co tak odmiennego i promieniujcego w swoim

    bezmiarze, e nie sposb wytumaczy, dlaczego pami o tym wydarzeniutak bardzo zgasa w naszej wiadomoci, ograniczajc si do paru starychnawykw mylowych i pragnienia, ktrego pochodzenia ju duej nie zna-my, lub te daa si zastpi cakowicie przez par stosunkowo nowych na-wykw mylowych i pragnienie, czynice nas zupenie niewiadomymi te-go, co porzucilimy. By moe jednak jest tak, i zasona, ktr czas zacigamidzy nami a odleg przeszoci, w pewnym sensie chroni nas przed

    brzemieniem zbyt obfitej pamici. Niejednokrotnie okazuje si, e zbytniepogranie si w cieniach minionych epok moe dziaa destrukcyjnie i enasza zdolno do zapominania jest jak zauway Friedrich Nietzsche bardzo czsto warunkiem naszej umiejtnoci ycia w teraniejszoci. Aletwierdzenie to oznacza take, e kada naturalna sia moe sta si zarazemnasz wewntrzn saboci; y cakowicie w teraniejszoci, wyzbywszy simdroci, ktr daje nam szerokie spojrzenie na przeszo, to y yciemidioty w niewdzicznoci i bezbarwnym oderwaniu. Z czasem nasza zdol-no do zapominania moe sprawi, e wszystko dla nas stanie si zupeniezwyczajne i przewidywalne, nawet rzeczy i zjawiska, ktre w rzeczywistocis w szczeglny sposb godne uwagi i nieprzekonujce. Najwaniejszymzadaniem refleksji historycznej jest obudzi nas z odznaczajcego si samo-zadowoleniem letargu niepamici o przeszoci i przywoa wiedz o spra-wach, ktre nigdy nie powinny zosta zapomniane. Najwaniejszym zazadaniem historii chrzecijaskiej jest nie tylko przypomnie nam, w ja-

    ki sposb stalimy si ludmi nowoytnymi ani jak uksztatowana zostaazachodnia cywilizacja, ale take przywoa na powrt co z wyjtkowegocudu i niedajcego si wyrazi pikna, ktrych wiadomo cigle nie dajenam spokoju, wprawia w zachwyt, drczy nas i przemienia.

  • 8/3/2019 Chrzescijanska Rewolucja Fragment

    10/26

    w i a r a , r o z u m ,

    w o l n o

    z e w s p c z e s n e jp e r s p e k T y w y

    1

  • 8/3/2019 Chrzescijanska Rewolucja Fragment

    11/26

    r o z d z i a p i e r w s z y

    Ewangelia niewiary

    m o n a b y s d z i , e nasta wspaniay czas dla najbardziej zagorzaychprzeciwnikw religii: rzadko kiedy mogli dowiadczy chwili tak upajajceji obiecujcej. Rzut oka na obecne trendy wydawnicze przeznaczone dla

    szerokich rzesz czytelnikw sprawia, e serce kadego zaprzysigego seku-larysty wprawia w drenie odwana i zarazem oszaamiajca nadzieja, eby moe wkraczamy w zoty wiek dla wszystkich miaych atakw na owoodwieczne poddastwo ludzkoci irracjonalnemu dogmatowi i ple-miennoci wiary. Warunki istniejce w wiecie sowa drukowanego nigdyjeszcze nie byy tak sprzyjajce, gdy chodzi o bluniercze tyrady przeciw-ko religii lub (mwic bardziej szczegowo) monoteizmowi, lub (mwicbardziej szczegowo) chrzecijastwu, lub (mwic bardziej szczegowo)

    Kocioowi rzymskokatolickiemu. Nigdy wczeniej ani prasy drukarskie,ani prasa nie byy tak gocinne dla dziennikarzy, biologw, drobnego sortufilozofw, moralistw amatorw, dumnie prezentujcych swoje licencjaty,pisarzy i (najbardziej niezbdnych z nich wszystkich) aktorw, rwcych sido tego, by potpia barbarzystwo wiary, by wszczyna gorczkowy alarmprzeciwko nieuchronnoci nowej teokracji i zaleca cnoty duchowegoodczarowania wszystkim do mdrym, by wzi pod rozwag ich sowa.

    W chwili gdy pisz te sowa, na rynku ukazaa si ksika Daniela Dennet-ta Breaking the Spell(Odczarowanie), najnowsza prba autora oderwanianaiwnej ludzkoci, niczym niemowlcia od piersi matki, od zalenoci odniedorzecznych fantazji religii, ktrej publikacji towarzyszyy wyrazy obu-

  • 8/3/2019 Chrzescijanska Rewolucja Fragment

    12/26

    18 wiara, rozum, wolno ze wspczesnej perspekTywy

    rzenia wierzcych i wrzaskliwa rado bezbonikw1. Dopiero co opub-likowana zostaa ksika he God Delusion (Bg urojony),zdecydowanyatak na wszelkie wierzenia religijne autorstwa Richarda Dawkinsa, zoologai niestrudzonego bojownika o spraw ewolucji, ktry mimo enujcej nie-zdolnoci do rozumowania filozoficznego nigdy nie marnuje okazji, by za-uroczy swoich czytelnikw retoryczn brawur2. Dziennikarz ChristopherHitchens, ktrego talent tworzenia intelektualnych przerysowa gruje nadopanowaniem zasad logiki przyczynowo-skutkowej, opublikowa wanieksik God Is Not Great(Bg nie jest wielki), w ktrej szalecze non sequi-

    turzostaje wyniesione niemal do poziomu metody dialektycznej3. W ciguostatnich kilku lat wyjtkowo mao skuteczny atak Sama Harrisa, he Endof Faith (Koniec wiary), na wszelkie formy wierze religijnych odnotowy-wa wspaniae wyniki sprzeday i zyska gorce pochway przychylnychksice recenzentw4. Sigajc troch dalej, wspomnijmy o ewangelicznieateistycznej (i raczej przereklamowanej) trylogii fantasyPhilipa PullmanaHis Dark Materials(Mroczne materie), ktra sprzedaa si w milionach eg-

    zemplarzy, wynoszona bya pod niebiosa przez niezliczonych krytykw,zostaa zaadaptowana na scen i czciowo ekranizowana5. rzeci tom try-logii, bez wtpienia najsabszy, zdoby nawet szacown (dawniej) nagrodWhitbread. Nie trzeba take chyba wspomina, jak doskonale sprzedawaasi ksika Dana Browna Kod Leonarda da Vinci, ju zamieniona w ekra-nowy hit, bdca z pewnoci najbardziej lukratywn powieci napisanprzez panalfabet. Mgbym tak wymienia bez koca.

    Kady z pewnoci dostrzeg ju zjadliwo moich twierdze i pewniepowinienem bardziej si miarkowa. Jednak tego rodzaju ton nie wynikaz moich uprzedze wobec niewiary jako takiej. Mog uczciwie powiedzie,e istnieje wiele form ateizmu, ktre podziwiam bardziej ni wiele formchrzecijastwa czy religii w oglnoci. Jednak ateizm sprowadzajcy sijedynie do pustych argumentw dryfujcych po oceanie ignorancji, wzbu-

    1 D. Dennett, Odczarowanie, prze. B. Stanosz, Warszawa 2008.2

    R. Dawkins, Bg urojony, prze. P. Szwajcer, Warszawa 2007.3 C. Hitchens, Bg nie jest wielki, prze. C. Murawski, Katowice 2008.4 S. Harris, Te End of Faith: Religion, error and the Future of Reason, New York 2004.5 P. Pullman, Mroczne materie, t. 1 Zorza pnocna, prze. E. Wojtczak, Warszawa 2004;

    t. 2Magiczny n, prze. E. Wojtczak, Warszawa 2004; t. 3 Bursztynowa luneta, prze. D. Gr-ska, Warszawa 2004 przyp. tum.

  • 8/3/2019 Chrzescijanska Rewolucja Fragment

    13/26

    19ewangelia niewiary

    rzonym od czasu do czasu przez sztormy wojowniczego zadufania w sobie, jest rwnie godny pogardy co jakakolwiek inna forma budzcego grozfundamentalizmu. Poza tym nie oszukujmy si, czasami bardzo trudno jestzachowa si z klas, reagujc na tego rodzaju inwektywy, bardzo modneobecnie wrd arliwych bezbonikw, lub na towarzyszce im zazwyczajopaczne interpretacje historyczne. Wemy na przykad Petera Watsona,autora ksieczki na temat roli wynalazkw w historii ludzkoci, ktrypoproszony niedawno przez dziennikarza New York imesa, by wska-za najgorszy wynalazek ludzkoci, odpar beznamitnie: Bez wtpienia

    etyczny monoteizm (...). By on przyczyn wikszoci wojen i bigoteriiw historii6. Biorc pod uwag modn dzisiaj antyreligijn paplanin, jestto w miar agodne stwierdzenie, nie da si jednak ukry, e jest to zarazemzupena bzdura. Nie dlatego, e naley broni monoteizmu jako pewnegoabstraktu (jest to bowiem strasznie nieprecyzyjny termin), i z pewnociwyznawcy wiary w jednego prawdziwego Boga, tak jak inni, maj krewna rkach. Chodzi jednak o to, e wikszo wojen toczonych w historii

    byo wojnami w subie wielu bogw bd te toczono je pod egid, z bo-gosawiestwem lub pod dowdztwem jednego boga z wielu; albo prowa-dzono je, dc do zyskw, podbicia obcych ludw czy zdobycia wadzy;inne przyczyny to ch zdobycia okrelonego terytorium, realizacja misjii powoania narodu lub rasy, dominacja plemienna, budowa imperium lubwiksze dobro. Prowadzono je te, w rzeczy samej, w imi posuszestwaideologiom, bezuytecznym dla jakichkolwiek bogw (i tak si skada, ete wanie byy najkrwawsze). Pogaski retor Libanios susznie si chepitym, e bogowie imperium rzymskiego kierowali niezliczonymi wojnami7.W przeciwiestwie do tego liczba wojen, o ktrych da si zasadnie powie-dzie, e prowadzono je w imi tego, co mona by okreli mianem etycz-nego monoteizmu, jest tak znikoma, i mona je uzna za wyjtek odhistorycznej reguy. Ponadto bigoteria i przeladowania religijne wcale nies wyczn waciwoci kultur monoteistycznych, o czym kady z zasu-gujcym na szacunek wyksztaceniem i znajomoci ludzkiej historii i kul-

    tury powinien wiedzie. A mimo to uwaga Watsona, chocia absurdalna,

    6New York imes, 11 grudnia 2005.7 Libanios,Mowa XXX, 32, w: Libanios, Wybr mw, przekad i opracowanie L. Maunowi-

    czwna, Wrocaw 2006, s. 243-244.

  • 8/3/2019 Chrzescijanska Rewolucja Fragment

    14/26

    20 wiara, rozum, wolno ze wspczesnej perspekTywy

    sprawia, e wielu zaczyna potakiwa gow, przybierajc poz mdrca, takjakby usyszeli wanie co, co jest niezaprzeczaln prawd. akie zachowa-nia stay si do tego stopnia czci zwyczajowej gramatyki owieconegosceptycyzmu, e rzadko kiedy poddaje si je powanej krytycznej analizie.

    Wyznam od razu, e moja irytacja, ilekro sysz takie uwagi, byabypewnie niepomiernie mniejsza, gdyby nie to, e dowiadczam melancho-lijnego uczucia, i wrd najbardziej zagorzaych krytykw chrzecija-stwa zaobserwowa mona w ostatnich latach znaczcy spadek poziomu.W pierwszych wiekach swego istnienia Koci zyska wrogo krytykw

    obdarzonych autentyczn wyobrani i dobrze wychowanych, takich jakCelsus czy Porfiriusz, ktrzy odznaczali si yczliwym przekonaniem, inajpierw powinni uczyni pewien wysiek i zaznajomi si z przedmiotemswej krytyki. ake pod koniec chrzecijaskich wiekw Europy Kocimg wci szczyci si nie byle jakimi przeciwnikami. W osiemnastymwieku David Hume nie mia sobie rwnych, gdy chodzio o sianie ziarnazwtpienia tam, gdzie dotd kwita pewno. I chocia diatryby Woltera,

    Diderota i innych philosophes owiecenia byy, oglnie rzecz biorc, dosabe, to przecie odznaczay si swego rodzaju pasj i elegancj, a od czasudo czasu byy dowodem moralnej przenikliwoci. Edward Gibbon, mimowskich horyzontw wynikajcych z okresu, w ktrym tworzy, jak i licz-nych niedokadnoci w jego relacji dotyczcej narodzin chrzecijastwa, byprzecie uczonym i pisarzem o tytanicznych zdolnociach, za jego wypo- wiadane dwicznym gosem opinie byy owocem lat intensywnych stu-diw i refleksji. Z kolei niezwyky naukowy, filozoficzny oraz politycznyferment dziewitnastego wieku dostarczy chrzecijastwu wrogw o nie-zrwnanym zaciciu i wizjonerskiej sile oddziaywania. Najwikszy z nichFriedrich Nietzsche, nawet jeli jego rozumienie myli chrzecijaskiej byow pewnym stopniu ograniczone, by przecie czowiekiem ogromnej kul-tury, mogcym doceni wielko rzeczy, przeciwko ktrej zwrci swegoducha, i majcym na tyle wiadomoci przeszoci, by zrozumie kryzyskulturowy, ktry spowoduje zanikanie wiary chrzecijaskiej. Poza tym by

    na tyle dobrze wychowany, e pogardza chrzecijastwem w duej mierzewanie ze wzgldu na to, czym rzeczywicie byo, majc je we wzgardzieprzede wszystkim dlatego, e opowiadao si zdecydowanie za etyk wsp-czucia, i nie pozwala sobie na kojce, pene zadufania rojenia, i historia

  • 8/3/2019 Chrzescijanska Rewolucja Fragment

    15/26

    21ewangelia niewiary

    chrzecijastwa to nic innego jak niekoczcy si pochd przemocy, tyraniii nerwic seksualnych. Nienawidzi pewnie wielu chrzecijan za hipokryzj,lecz przede wszystkim nienawidzi samego chrzecijastwa, poniewa czyniz wierzcych ludzi miczakw, promujc trosk o sabych, zniedoniaych,odrzuconych i chorych. Ponadto wiadom historycznej przypadkowociwszystkich wartoci kulturowych nigdy si nie udzi, e ludzko moezrezygnowa z wiary chrzecijaskiej, zachowujc w jakiej rozcieczonejpostaci chrzecijask moralno, tak jak liberalne sumienie spoeczne czywpisane w ludzkie wntrze wspczucie. Wiedzia, e gdy znikn kulturowe

    wartoci chrzecijaskie, prowadzi to bdzie stopniowo, ale nieuchronnie,do nowego zespou wartoci o nieokrelonej jeszcze naturze. W porwnaniuz tymi ludmi dzisiejsze gzy wydaj si bardziej leniwe, obdarzone mniejszwnikliwoci, mniej subtelne, mniej wyrafinowane, bardziej emocjonalne,bardziej zadowolone ze swego moralnego postpowania i daleko bardziejzainteresowane atwymi uproszczeniami w historii anieli trzewym i rygo-rystycznym badaniem, czym byo i jest chrzecijastwo.

    Dwie wspomniane przeze mnie wyej ksiki: Odczarowaniei he Endof Faith stanowi chyba najlepszy przykad tego, co mam na myli, chociakada w cakowicie odmienny sposb. W tej pierwszej Daniel Dennett profesor filozofii w ufts University i jeden z dyrektorw Centrum Stu-diw Kognitywnych tej uczelni przedstawia prowokacyjn w jego mnie-maniu hipotez, i religia jest zjawiskiem czysto naturalnym, twierdzc,e hipotez t da si weryfikowa metodami waciwymi dla nauk empi-rycznych. I rzeczywicie, mniej wicej w poowie ksiki, przedstawiwszywszystkie swoje domysy na temat ewolucyjnego charakteru religii, Den-nett z ogromn pewnoci siebie stwierdza, i oto wanie udao mu siprzeprowadzi czytelnika rzeczowo i bez adnych cudw od lepej maszy-nerii natury do penej aru wiernoci ludzkoci wobec swych najbardziejwzniosych idei. ak si jednak skada, e to, czego dowodzi, wspiera sinie na faktach, lecz stanowi czyst intuicj zespolon za pomoc wtychnici zaoe, cakowicie nieadekwatn, gdy idzie o wyjanienie kultury re-

    ligijnej i bez maa absurdalnie zalen od niedorzecznej koncepcji RichardaDawkinsa dotyczcej istnienia memw. Wywd Dennetta oceniany jakocao to niewiele ponad bezustanne, niewaciwe stosowanie terminwkwantytatywnych i empirycznych do rzeczywistoci niemierzalnej i z na-

  • 8/3/2019 Chrzescijanska Rewolucja Fragment

    16/26

    22 wiara, rozum, wolno ze wspczesnej perspekTywy

    tury swojej niepoddajcej si analizie empirycznej, podtrzymywane przezzupenie arbitralne klasyfikacje i wzmacniane argumentami, ktre dla ka-dego uwanego czytelnika s przykadem bdnego koa w rozumowaniu.Nauka religii, ktr opisuje Dennett, okazaaby si nieuchronnie jedyniecigiem ledwie zarysowanych wnioskw wycignitych z form zachowa-nia, moliwych do interpretowania w zasadzie na nieograniczon liczbsposobw; nauk, ktra nigdy nie zrodzi nic bardziej znaczcego ni zbirbiologicznych metafor sucych wsparciu (a w rzeczywistoci jedynie zilu-strowaniu) zasadniczo nieweryfikowalnego materializmu filozoficznego.

    ak naprawd nie o to mi tutaj chodzi. Ksika Dennetta, ocenianajako propozycja naukowa, odznacza si cakowit niekonsekwencj do tegostopnia, e budzi zaenowanie, chocia w zasadzie jej metodologiczne brakiw tej chwili mnie tutaj nie interesuj (pisaem o nich w innym miejscu8).I nawet gdyby cae przedsiwzicie Dennetta opierao si na wikszej licz-bie konkretw, nawet gdyby zupenym przypadkiem jego historia ewolu-cji religii miaa si okaza prawdziwa w kadym calu, to i tak byoby to

    w oglnym rozrachunku przedsiwzicie trywialne. Albowiem niezalenieod tego, czy dla kogokolwiek wersja Dennetta jest przekonujca, czy te nie innymi sowy niezalenie od tego, czy kto sdzi, e autorowi udao sidoskonale przerzuci most nad bezmiarem oddzielajcym ameb od Pasjiwedug witego Mateusza jego propozycja nie tylko nie stanowi wyzwaniadla wiary, lecz nawet jest doskonale spjna z tym wszystkim, czego najbar-dziej rozwinite systemy wierze ju nas ucz o religii. Oczywicie, e religiato zjawisko naturalne. Kto byby takim gupcem, by temu zaprzecza? Od-najdujemy j wszdzie w ludzkiej kulturze, bez wtpienia stanowi istotnyelement w ewolucji spoeczestw i sama ewoluowaa. Moe sam Dennettwierzy w to, e gdzie w wiecie yj miliony prostolinijnych dusz, wicieprzekonanych, e religia w swej abstrakcyjnej postaci stanowi rzeczywistonadprzyrodzon, ale takich ludzi nie ma. Koniec kocw z twierdzenia, ereligia jest zjawiskiem naturalnym, wcale logicznie nie wynika, e nie moesi ona sta nonikiem boskiej prawdy ani e nie jest w pewnym sensie na-

    kierowana ku ostatecznej rzeczywistoci (tak jak zgodnie z tradycj chrze-cijask nakierowane s ku niej wszystkie stworzone rzeczy).

    8 D.B. Hart, Daniel Dennett Hunts the Snark, First Tings, stycze 2007.

  • 8/3/2019 Chrzescijanska Rewolucja Fragment

    17/26

    23ewangelia niewiary

    Co wicej i wydawa by si mogo, e Dennett sam powinien to wie-dzie religia w postaci abstrakcyjnej nie istnieje i prawie nikt (nie liczcpolitykw) nie zadeklarowaby wiernoci takiej religii. Mamy raczej doczynienia z wielk liczb systemw wierze i praktyk, ktre dla wygody na-zywamy religiami, chocia rni si one midzy sob tak dalece, jak totylko moliwe, i jedynie bardzo niewiele z nich odwouje si do dziwacznejidei, e religia sama w sobie jest cudownym wyjtkiem od natury. Chrze-cijanie na przykad, cile rzecz biorc, nie s wyznawcami religii; wierzoni, e Jezus z Nazaretu, ukrzyowany pod Poncjuszem Piatem, powsta

    z martwych i jest teraz moc Ducha witego obecny dla swego Kocio-a jako jego Pan. Jest to twierdzenie rwnoczenie historyczne i duchowe,z ktrego zrodzia si niezliczona rnorodno naturalnych form ekspresji:moralnych, artystycznych, filozoficznych, spoecznych, prawnych i religij-nych. Jeli chodzi o religi jako tak, myl chrzecijaska przyznaje, ejest to denie wsplne wszystkim spoeczestwom i e wiele jej przejawwcechuje przemoc, przesdy, amoralno, fasz oraz ponianie czowieka.

    o, co mona powiedzie z perspektywy chrzecijaskiej na temat religii,streszcza si w twierdzeniu, i jest ona niejednoznacznym wyrazem tego, cotradycja chrzecijaska nazywa naturalnym pragnieniem Boga i jako takastanowi rodzaj naturalnej otwartoci na prawd duchow, objawienie czyask, niosc jednak z sob niebezpieczestwo poddawania si uudzie, ok-ruciestwu i tyranii. Kiedy zatem Dennett z pen powag pyta, czy religiazasuguje na nasz lojalno, stawia tym samym pytanie bez znaczenia. Dlachrzecijan istotne pytanie brzmi: czy Chrystus jest wart naszej lojalnoci,a to zupenie inna sprawa. Co si natomiast tyczy zdumiewajcego odkry-cia Dennetta, i naturalne pragnienie Boga jest w rzeczywistoci prag-nieniem Boga, ktre ma charakter naturalny, nie jest to adna rewolucyjnazmiana, a jedynie zmiana skadni.

    Prawdziwe znaczenie Odczarowania staje si widoczne (przynajmniejdla mnie), kiedy zestawi si t ksik z publikacj Sama Harrisa he Endof Faith. ake ta ksika nie jest w stanie zatrzyma nikogo na duej. o

    zaledwie byle jak powizane z sob, wypowiadane naburmuszonym tonemtwierdzenia, z ktrych kilka jest prawdziwych, jednak adne z nich niezdradza jakiego wielkiego filozoficznego lub historycznego wyrafinowa-nia. Swoimi uwagami na temat wiary chrzecijaskiej Harris demonstruje

  • 8/3/2019 Chrzescijanska Rewolucja Fragment

    18/26

    24 wiara, rozum, wolno ze wspczesnej perspekTywy

    bezdenn ignorancj dotyczc prawie kadego zagadnienia, ktre podej-muje w ksice: chrzecijaskiej koncepcji duszy, zasad moralnych chrze-cijastwa, jego tradycji mistycznej, rozumienia Pisma witego itp. Czasa-mi wydaje si, e gwnym obiektem swoich utyskiwa czyni dwudziesto-wiecznych fundamentalistw, ale nawet w ich wypadku wiele rzeczy miesza(w pewnym miejscu kieruje na przykad bezsensowne i obelywe oskare-nia pod ich adresem, jakoby wierzyli w to, e drugie przyjcie Chrystusazapocztkuje ostateczn zagad ydw). wierdzi, e wszystkie dogmatys szkodliwe z wyjtkiem jego wasnego dogmatycznego przywizania do

    niedualistycznego mistycyzmu kontemplacyjnego, co do ktrego bdniewyobraa sobie, e odkry go w jednej ze szk buddyzmu tybetaskiego,ale (jakeby inaczej) przedstawia go jako w peni racjonalny i naukowy.Potem przytacza dugi ustp przypisywany mdrcowi z tradycji tantrycznejPadmasambhawie (uwaanemu przez wielu za posta mityczn), by bez za-jknienia poinformowa czytelnika, i w religijnych tekstach Zachodu niema niczego, co chociaby w nikym stopniu odpowiadao gbi sw tego

    buddyjskiego mnicha, chocia w rzeczywistoci fragment ten to niewielewicej ni cig sztampowych mistycznych banaw, ktre znale monaw kontemplacyjnym repertuarze kadej religii, opisujcych rodzaj oceanicz-nej ekstazy, ktr chrzecijaska tradycja mistyczna zazwyczaj traktuje jakojeden z dziecicych etapw ycia kontemplacyjnego. Odbywa oczywiciepielgrzymk do lochw hiszpaskiej Inkwizycji, nie zatrzymujc si jednakani na chwil, by zaznajomi si z prawdziw histori tej instytucji ani wy-nikami ostatnich bada na jej temat. W bardziej lub mniej wyrany sposbstwierdza, e kady przykad przemocy lub niesprawiedliwoci w historiichrzecijastwa stanowi naturaln konsekwencj podstawowych prawd tejreligii (co jest oczywistym faszem) i e dwadziecia wiekw niemajcychprecedensu i wci niedocignionych moralnych triumfw chrzecijastwa jego troska o wdowy i sieroty, przytuki dla ubogich, szpitale, sierocice,szkoy, ochronki, organizacje niosce pomoc w potrzebie, zupy rozdawa-ne na ulicach, misje medyczne, organizacje dobroczynne itp. stanowi

    jedynie wyraz zwykej ludzkiej dobroci niekoniecznie powizanej z chrze-cijaskimi przekonaniami (co jest jeszcze bardziej faszywe). Nie trzeba do-dawa, e dokadnie odwrotnie wypowiada si, kiedy mwi o buddyzmiei z gorliwoci prawdziwie wierzcego broni czystoci swej wybranej wiary

  • 8/3/2019 Chrzescijanska Rewolucja Fragment

    19/26

    25ewangelia niewiary

    przed jej historycznymi wypaczeniami. Zrozumiae zatem, e nie omawianiechlubnej historii wojen religijnych w ybecie, monastycznego feudali-zmu, teokratycznego despotyzmu i zaniedba spoecznych. Nie omieszkajednak wyjani przy tym, e wikszo buddystw tak naprawd nie ro-zumie buddyzmu (przynajmniej nie tak dobrze jak on). Natomiast w jed-nym z bdcych katastrof rozdziaw przypominajcych najbardziejprac semestraln ambitnego do blu studenta stara si opisa naukdobra i za, ktra pomogaby odkry racjonaln podstaw moralnego sa-mopowicenia w oderwaniu od powiza religijnych, przy czym wywd

    ten skada si prawie w caoci z logicznych luk. Krtko mwic, he Endof Faith to ksika niepowana, co najwyej zdradzajca rozdte ego autorai zasugujca na to, by wspomnie j jedynie mimochodem.

    Jeli przywouj tutaj Harrisa, to tylko dlatego, e jego ksika stano-wi typowy, wyrazisty, acz ocierajcy si o niezamierzon parodi przykadrozpowszechnionego negatywnego nastawienia do religii, ktre znajdzie-my w pracach Dennetta (a take Dawkinsa i wielu innych autorw), ni-

    gdzie jednak nie w tak zdumiewajco uproszczonej postaci. Manifestuje siono najczciej w przewiadczeniu, e wszelkie formy wierze religijnychs z zasady pozbawione jakichkolwiek podstaw i e religia jest zasadniczoprzyczyn przemocy, podziaw i ucisku i dlatego ze wzgldu na pokji tolerancj naley jej zakaza. Pierwsze zaoenie to, e wierzenia religij-ne to czysty idiotyzm przyjmowane jest przez tych, ktrzy je promuj,z tak niewzruszon pewnoci, e rzadko ktry z nich zadaje sobie trud, byw miar systematyczny sposb uzasadni tego rodzaju twierdzenie. o, emoe by co takiego jak dowiadczenie religijne (odmienne, rzecz jasna,od stanw uudy, ktrych ofiar padaj gupcy lub osoby z zaburzeniamiemocjonalnymi), nigdy, naturalnie, nie jest brane pod uwag, gdy przyj-muje si automatycznie, e nie ma czego dowiadcza. Na przykad Daw-kins twierdzi czsto, nie zatrzymujc si ani na chwil, by przemyle to za-gadnienie, e osoby wierzce nie maj adnych racji na usprawiedliwienieswojej wiary. Zdradzajcy najbardziej enujco opaczne mylenie rozdzia

    ksiki Odczarowanieto nieustanna prba wypowiadajcego si przerali-wie protekcjonalnym tonem Dennetta, majca na celu przekona wierz-cych, e w rzeczywistoci wcale nie wierz w to, w co wierz, ani nawet tegonie rozumiej. o take prba zgorszenia ich takimi sensacjami jak ta,

  • 8/3/2019 Chrzescijanska Rewolucja Fragment

    20/26

    26 wiara, rozum, wolno ze wspczesnej perspekTywy

    e teologia akademicka popada czasem w argon techniczny peen dziw-nych sw pochodzcych z greki, takich jak ontyczny czy apofatyczny.eatralne oburzenie Harrisa siga za zenitu, kiedy ze zoci przypominaczytelnikowi, e chrzecijanie wierz w zmartwychwstanie Chrystusa tylkodlatego, e kto im powiedzia, e to prawda.

    Mwienie ludziom, dlaczego lub w co wierz, jest zawsze niebezpiecz-ne, za wyjtkowo niemdrze jest zakada (co szczeglnie chtnie czyniDennett), e wierzcy jako pewna grupa ludzi nie poddaj cigej analiziei przewartociowaniu swoich wierze. Kady, kto przestaje z osobami wie-

    rzcymi, wie, e to po prostu nieprawda. Z drugiej strony, nie ma sensu -da od wierzcych, by przedstawili kryteria swojej wiary poza sytuacjami,gdy chce si dopasowa wasne oczekiwania do wysuwanych twierdze.Mimo e prawd jest, e nie sposb przedstawi cakowicie neutralnychdowodw na rzecz wiary, nie o neutraln wiedz tu przecie idzie. Przeko-nanie Dennetta, e nie mona bra powanie adnego twierdzenia, ktre-go nie da si zbada metodami naukowymi, jest po prostu niedorzeczne.

    Patrzc w ten sposb, nie mam potrzeby, by wierzy w to, e bya bitwapod Salamin, e wdowiec z ssiedztwa rzeczywicie kocha swoje dzieci,o ktre tak si troszczy, albo e mdrze postpuj, ufajc memu najlepsze-mu przyjacielowi, jeli powie mi co, czego nie chciabym usysze. Harrisma zasadniczo racj, piszc, e na przykad taki fakt jak zmartwychwstanieChrystusa podobnie jak kade inne wydarzenie historyczne znany jestnam tylko dziki wiadectwu innych ludzi. Warto doda, e chrzecija-stwo jest jedyn z gwnych religii wiata zbudowan cakowicie na poje-dynczym twierdzeniu dotyczcym pewnego wydarzenia historycznego. Jestto jednak twierdzenie zupenie odmienne od jakiegokolwiek innego wypo-wiedzianego kiedykolwiek twierdzenia, co kady uwany i sumienny hi-storyk musi przyzna. Bez wtpienia nie przypomina ono w aden sposbnieokrelonych roje naiwnych entuzjastw ani zwodniczych machinacjioportunistycznych szarlatanw. Jest to relacja mczyzn i kobiet, ktrzydowiadczyli druzgoccej poraki, jak bya dla nich mier ich ukocha-

    nego mistrza, lecz ktrzy rwnoczenie w bardzo krtkim czasie zaczlirozgasza bezporednie dowiadczenie jego ywej obecnoci poza grobem,gotowi, jak si zdaje, cierpie raczej ubstwo, wizienie, tortury i mier,anieli wyrzec si tego dowiadczenia. Jest to take relacja czowieka, ktry

  • 8/3/2019 Chrzescijanska Rewolucja Fragment

    21/26

    27ewangelia niewiary

    nie zna nigdy Jezusa przed ukrzyowaniem, przeladowa jego uczniwi ktry rwnie uwierzy, e dowiadczy zmartwychwstaego Chrystusa,i to z tak wstrzsajc moc, e wola mier ni zdrad tej wiary. Jestto take relacja niezliczonych rzesz innych ludzi, ktrzy wierzyli i wierz,e take i oni w cakowicie nieredukowalny, osobisty sposb poznalizmartwychwstaego Chrystusa.

    Nie da si zaprzeczy, e chrzecijanie wierz w wydarzenia Wielka-nocy w duej mierze dlatego, e nale do wsplnoty wierzcych lub eich wiara to konglomerat dzielonego z innymi credo, osobistego dowiad-

    czenia, praktyk duchowych i etycznych oraz polegania na innych, ani ew ostatecznym rozrachunku zmuszeni s sami osdzi wiarygodno tych,ktrych sowa bior za prawd. Niektrzy wypuszczaj si na rozlege mo-rza tradycji mistycznych i filozoficznych chrzecijastwa; wielu do wiaryzachcaj cuda, sny lub widoczne dziaanie aski w ich yciu bd te chwi-le estetycznego uniesienia lub dziwnego zachwytu lub niejasnego prze-czucia obecnoci Ducha witego itp. Cakiem moliwe, e adne z tych

    dowiadcze nie wywrze wraenia na zaprzysigym sceptyku, nie musi tewydawa si wystarczajc podstaw dla wiary; to jednak wcale nie znaczy,e wiara jest w swej istocie czym irracjonalnym i wiadomym aktem wo-li. Co wicej, dziwnie brzmi twierdzenie, e mona oceni wiarygodnodowiadczenia osoby z zewntrz. Jeli Dennett naprawd pragnie podjsi naukowego zbadania wiary, powinien jak najszybciej porzuci swojestarania, by opisa religi (ktra, powtrzmy, w rzeczywistoci nie istnieje)i postara si zamiast tego wej w rzeczywisty wiat wiary, by rozway tozjawisko od wewntrz. Pierwszy krok, jaki powinien uczyni wycznieze wzgldu na rygor badania empirycznego i wymogi poprawnoci badanaukowych to zacz si modli i robi to wytrwale przez jaki czas. S tobardzo drastyczne i wydaje si, e niemoliwe do wykonania dla Dennettazalecenia, to prawda, ale przecie to jedyny sposb, w jaki mgby zaczgromadzi wiedz na temat tego, czym jest, a czym nie jest wiara.

    Pomijajc absurdalno poniszych zaoe, przyjmijmy na chwil wiel-

    kodusznie, e istnieje co takiego jak bezmylne dowiadczenie religijne,podobnie jak istnieje wiele przypadkw bezmylnego niereligijnego mate-rializmu. Zamy take, jeszcze bardziej wspaniaomylnie, e prawdziwe jest drugie twierdzenie, ktre przypisuj wspomnianym wczeniej auto-

  • 8/3/2019 Chrzescijanska Rewolucja Fragment

    22/26

    28 wiara, rozum, wolno ze wspczesnej perspekTywy

    rom, i religia oznacza przemoc i w rzeczywistoci zabija. A przynajmniejzamy, e jest to w takim samym stopniu prawdziwe i intelektualnieznaczce jak sdy, i polityka zabija i barwa czerwienieje. Wiele rze-czy jest bowiem prawdziwych w sensie oglnym, nawet jeli w wikszocikonkretnych wypadkw s one faszywe. Oparta na przemocy religia lubpolityka zabija i czerwie jest czerwona; lecz budowana na pokoju religiai polityka nie zabijaj, nawet jeli korzysta si z nich jako pretekstu dozabijania, podobnie jak ziele nie jest czerwona, nawet jeli takie wraeniemoe odnie daltonista. Podobnie te tsknota religijna w sensie abs-

    trakcyjnym nie jest ani jednym, ani drugim, ani nie jest godna pochway,ani przeraajca, bdc rwnoczenie twrcza i niszczycielska, niosca po-ciech i mordercza, czua i brutalna.

    Myl, e jest tak dlatego, e religia jest czym naturalnym dla ludzi(co z tak bystroci zauwaa Dennett) i jako taka odzwierciedla ludzknatur. Albowiem jeszcze bardziej ogln i bardziej znaczc prawd jestto, e ludzie zabijaj. Niektrzy zabijaj, poniewa wyranie da od nich

    tego ich wiara; inni zabijaj, chocia ich wiara wyranie im tego zabra-nia, jeszcze inni za zabijaj, poniewa nie maj adnej wiary i dlatego sprzekonani, e wszystko im wolno. Zabijaj politeici, zabijaj monoteici,zabijaj ateici. Zwaszcza ta ostatnia grupa jest szczeglnie skonna do za-bjstw, o czym zawiadcza historia dwudziestego wieku. Ludzie zabijaj dlaswoich bogw, dla swego Boga lub dlatego, e nie ma Boga i dlatego losludzkoci naley ksztatowa gigantycznym wysikiem woli. Zabijaj, dcdo ostatecznej i uniwersalnej prawdy, powodowani wiernoci wasnemuplemieniu, za wiar, krew, ziemi, imperium, wielko wasnego narodu,utopi socjalistyczn, kapitalizm i demokratyzacj. Ludzie zawsze bdszuka bogw, w ktrych imieniu mog dokonywa wspaniaych czynwlub popenia najbardziej przeraajce zbrodnie, nawet jeli ci bogowie tonie bogowie, lecz honor plemienia, imperatyw genetyczny, ideay spo-eczne, przeznaczenie ludzkoci czy demokracja liberalna. o nie ko-niec, ludzie zabijaj take dla pienidzy, ziemi, z mioci, z uraonej dumy,

    z powodu nienawici, zazdroci, ambicji. Zabijaj z przekonania lub z bra-ku przekona. Harris w pewnym miejscu cytuje z aprobat bana wypo-wiedziany przez Willa Duranta, i przemoc wynika z religijnej pewnoci codo wasnych przekona, ktry to bana, podobnie jak wszystkie inne puste

  • 8/3/2019 Chrzescijanska Rewolucja Fragment

    23/26

    29ewangelia niewiary

    uoglnienia, jest prawdziwy, a zarazem pozbawiony treci. Nie zapominaj-my bowiem, e rwnie czsto ludzie uciekaj si do przemocy wyczniedla doranej korzyci, poniewa nie wierz w adne nadrzdne prawa, lecztylko w wymogi chwili, gdy tymczasem pewne rodzaje religijnej pewnocimaj w sobie moc utemperowa ich morderczy pragmatyzm za pomoc na-cechowanego wspczuciem idealizmu lub zamrozi ich wol lkiem przedSdem Ostatecznym bd uwolni ich od udrk niepewnoci chwili obec-nej, a tym samym od pokusy, by postpi niesprawiedliwie. Kajfasz i Piat, jeli wierzy Pismu, s doskonaymi przykadami wypeniajcych skrupu-

    latnie swoje obowizki urzdnikw, a zarazem trzewo mylcych mwstanu, na ktrych spoczywaa ogromna odpowiedzialno, ktrej byli wia-domi. Chrystus natomiast pewien by swego Krlestwa nie z tego wiatai nakaza uczniom miowa wrogw. Czy pewno religijna dostarcza zatemmocnych powodw do tego, by zabija? Bez wtpienia tak. Dostarcza rw-noczenie rwnie mocnego powodu, by nie zabija, by okazywa miosier-dzie lub dy do pokoju; tylko wyjtkowo gboka nieznajomo historii

    uniemoliwia dojcie do takiego wniosku. Albowiem prawd jest, e religiai brak religii to kulturowe zmienne, natomiast zabijanie to ludzka staa.Chc podkreli, e nie wtpi w szczero krytykowanych przeze

    mnie autorw. Utrzymuj jedynie, e mwi o zu, jakie powoduje religia,i o pragnieniu, by j znie, to rwnie wielkie uproszczenie jak potpianiei domaganie si likwidacji polityki. Dennett na przykad kilkakrotnie de-klaruje wOdczarowaniu sw mio i oddanie dla demokracji, oddanie,ktre, jak naley przypuszcza, nie zostaje zachwiane w aden sposb przezwiadomo, e demokratyczne rzdy czsto w imi obrony lub promo-wania demokracji prowadziy niesprawiedliwe wojny, paliy wioski i mia-sta pene cywilw, ograniczay swobody obywatelskie, toleroway korupcji nierwno rasow, okamyway swoich obywateli, wspieray despotycznereimy lub oddaway ster wadzy ludziom zym do szpiku koci (wystar-czy wspomnie dojcie do wadzy Hitlera). Rozumujc w ten sam sposb,powiemy, e mona pozosta cakowicie oddanym swej wierze chrzecija-

    ninem, majc wiadomo tego, i ludzie w cigu wiekw dokonali wielupodych rzeczy w imi Chrystusa. Jeli ta analogia ma jak wad, to tylkotak, e chrzecijastwo wyranie zakazuje dokonywania wszystkich tychzych rzeczy, ktrych dokonywali chrzecijanie, podczas gdy demokracja

  • 8/3/2019 Chrzescijanska Rewolucja Fragment

    24/26

    30 wiara, rozum, wolno ze wspczesnej perspekTywy

    z zasady nie zabrania niczego (z wyjtkiem oczywicie lekcewaenia woliwikszoci). Co wicej, jestem raczej pewien, e Dennett nie jest na tyleograniczony intelektualnie, by porzuci wasn wiar w instytucje demo-kratyczne tylko dlatego, e ktrego dnia wyszedby z lasu kto nieznajcyadnych teorii filozofii politycznej i powiedzia mu pompatycznym gosem,e polityka dzieli ludzi i rodzi przemoc i dlatego naley z niej zrezygnowaw imi harmonii midzy ludmi. Podobnie zatem i pusty truizm, i religiarodzi przemoc, w aden sposb nie jest moralnie wicy. Poniewa niktnie jest ywotnie zainteresowany religi w sensie oglnym, cakiem racjo-

    nalne bywa dla wielu osb, e recytujcredo nicejsko-konstantynopolita-skie, rwnoczenie potpiajc ofiary z ludzi u Aztekw (a nawet hiszpa-sk Inkwizycj), nie odczuwajc adnych wyrzutw sumienia z powodutakiego braku konsekwencji, ba, nie dostrzegajc nawet adnego napiciamidzy oboma stanowiskami.

  • 8/3/2019 Chrzescijanska Rewolucja Fragment

    25/26

    Spis treci

    Wstp . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7

    1

    w i a r a , r o z u m , w o l n o

    z e w s p c z e s n e j p e r s p e k T y w y

    ROZDZIA PIERWSZY: Ewangelia niewiary. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 1 7ROZDZIA DRUGI:Wiek wolnoci . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 3 5

    2

    m i T w i e k u w i e c k i e g o .j a k n o w o c z e s n o p i s z e n a n o w o

    c h r z e c i j a s k p r z e s z o

    ROZDZIA TRZECI:Wiara i rozum . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 4 7ROZDZIA CZWARTY: N o c r o z u m u . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5 6ROZDZIA PITY: Destrukcja przeszoci . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7 2ROZDZIA SZSTY: mier i odrodzenie nauki . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 8 0ROZDZIA SIDMY: Nietolerancja i przeladowania . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 103ROZDZIA SMY: Nietolerancja i wojny . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 118

    ROZDZIA DZIEWITY:Wiek ciemnoci . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 1 31

    3

    r e w o l u c j a :c z o w i e k j a k o w y n a l a z e k c h r z e c i j a s T wa

    ROZDZIA DZIESITY:Wielki bunt. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 1 45ROZDZIA JEDENASTY:Wspaniay smutek . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 166

    ROZDZIA DWUNASTY:Wyzwalajca nowina . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 186ROZDZIA TRZYNASTY: Oblicze bez oblicza . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 210ROZDZIA CZTERNASTY: Stary wiat umiera, nowy si rodzi . . . . . . . . . . . . . . . . 231ROZDZIA PITNASTY: Boska ludzko . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 2 50

  • 8/3/2019 Chrzescijanska Rewolucja Fragment

    26/26

    304

    4

    r e a k c j a i o d w r T. n o w o y T n o

    i z m i e r z c h c z o w i e k a

    ROZDZIA SZESNASTY: Sekularyzm i jego ofiary . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 2 71ROZDZIA SIEDEMNASTY: Czarnoksinicy i wici . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 2 83

    I n d e k s . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 2 9 9