By to miasto obudzić

8
Głosujemy raz jeszcze Damian Bartyla w tłumie dziesięciu kandydatów na urząd prezydenta By- tomia wyróżniał się wysokimi kompe- tencjami, zespołem fachowców i do- radców, których zebrał wokół siebie, a w efekcie przemyślanym progra- mem wyborczym i prowadzoną w nienagannym stylu kampanią wyborczą. - Jestem przeciwnikiem ostrej i bezpardonowej walki politycznej. Razem z grupą “referendystów” stworzyliśmy po prostu alternatywną wobec dotychczasowej władzy, ofertę dla mieszkańców. Skupiłem się na kon- kretach, merytorycznie przedstawiając program, którego realizacja pomoże naszemu miastu. Udało mi się zebrać wspaniałych ludzi, którzy pomogą mi wyciągnąć Bytom z trudnej sytuacji, w której się znalazł. Jestem zaszczy- cony faktem, że jestem kapitanem takiej drużyny - mówi Damian Bartyla, kandydat na prezydenta. Podczas pierwszej tury wyborów mogła dezorientować ilość komitetów wyborczych i kandydatów. Dziś wybór jest prosty: albo niezależny i bezpartyjny kandydat “budzików” Damian Bartyla, albo powrót do par - tyjnych rządów Platformy Obywatel- skiej. Podobnie jak podczas pierwszej tury wyborów większość mieszkańców poparła Damiana Bartylę, tak teraz przed kolejnym głosowaniem popie- ra go większość radnych, organizacji i stowarzyszeń działających na terenie Bytomia. Wszyscy zdecydowanie opowiadają się za zmianami, które w Bytomiu są potrzebne. Jesteśmy o krok od sukcesu - na ostatniej prostej. Najważniejszy wybór należy do nas. Dokonamy go w niedzielę. Znów nastawiamy budziki, bo w najbliższą niedzielę czeka nas kolejne, ostatnie już głosowanie. Podczas II tury wyborów zdecydujemy kto przejmie ster w Bytomiu. Damian Bartyla, lider referendystów, gwarantujący zmiany w naszym mieście, czy Halina Bieda, reprezentująca Platformę Obywatelską i stary układ władzy. Damian Bartyla jest liderem w walce o stanowisko prezydenta, ale do ostatecznego zwycięstwa niezbędne są po raz kolejny Wasze głosy. Szanowni Państwo, Drodzy Bytomianie, Dziękuję Państwu za wy- razy sympatii, poparcia i głosy oddane podczas pierwszej tury wyborów. Dziś, po kilku miesiącach ciężkiej pracy, po sukce- sie referendum, kampa- nii wyborczej i wyborach samorządowych wszy- scy jesteśmy już trochę zmęczeni lokalną polityką. Przetrwaliśmy prawdzi- wy zalew materiałów pro- mocyjnych i reklamowych, mniej lub bardziej uczciwą walkę wyborczą oraz wszel- kiego rodzaju obietnice wyborcze. I osiągnęliśmy sukces, bo zupełnie zmienił się skład osobowy Rady Mia- sta. Dziś zasiadają w niej zupełnie nowi ludzie, a partie polityczne straciły na znaczeniu. Dziś więcej mówi się o porozumieniu, współpracy i decyzjach, które należy szybko podjąć niż o po- lityce. Do głosu po latach prze- rwy doszły oczekiwania i potrzeby mieszkańców. To wszystko Wasza zasługa. Tak naprawdę jesteśmy jednak dopiero w połowie drogi do zmiany władzy. Nic nie zostało jeszcze do końca rozstrzygnięte. Dopiero w niedzielę podej- miecie Państwo ostateczną decyzję o przyszłości Byto- mia. W obliczu nadchodzącego głosowania raz jeszcze proszę Panstwa o wspar- cie i udział w wybo- rach. Wspólnie musimy zakończyć proces zmian, który rozpoczęliśmy. Raz jeszcze musimy wystawić ocenę poprzednim władzom naszego miasta. Proszę o Wasze głosy. Z wyrazami szacunku Damian Bartyla Damian Bartyla gwarantuje stabilność władzy i mądre zarządzanie naszym miastem 30 września musimy postawić kropkę nad „i”. Weź udział w wyborach! Materiał wyborczy KWW Referendum BIS i Damiana Bartyli W niedzielę, 30 września, głosujemy na Damiana Bartylę! Damian Bartyla poprowadził kampanię w pięknym stylu: były występy artystów i kwiaty dla Pań. Najważniejszy był fakt, że kandydat słuchał oczekiwań mieszkańców.

description

By to miasto obudzić

Transcript of By to miasto obudzić

Page 1: By to miasto obudzić

Głosujemy raz jeszcze

Damian Bartyla w tłumie dziesięciu kandydatów na urząd prezydenta By-tomia wyróżniał się wysokimi kompe-tencjami, zespołem fachowców i do-radców, których zebrał wokół siebie, a w efekcie przemyślanym progra-mem wyborczym i prowadzoną w nienagannym stylu kampanią wyborczą.

- Jestem przeciwnikiem ostrej i bezpardonowej walki politycznej.

Razem z grupą “referendystów” stworzyliśmy po prostu alternatywną wobec dotychczasowej władzy, ofertę dla mieszkańców. Skupiłem się na kon-kretach, merytorycznie przedstawiając program, którego realizacja pomoże naszemu miastu. Udało mi się zebrać wspaniałych ludzi, którzy pomogą mi wyciągnąć Bytom z trudnej sytuacji, w której się znalazł. Jestem zaszczy-cony faktem, że jestem kapitanem

takiej drużyny - mówi Damian Bartyla, kandydat na prezydenta.

Podczas pierwszej tury wyborów mogła dezorientować ilość komitetów wyborczych i kandydatów. Dziś wybór jest prosty: albo niezależny i bezpartyjny kandydat “budzików” Damian Bartyla, albo powrót do par-tyjnych rządów Platformy Obywatel-skiej.

Podobnie jak podczas pierwszej tury

wyborów większość mieszkańców poparła Damiana Bartylę, tak teraz przed kolejnym głosowaniem popie-ra go większość radnych, organizacji i stowarzyszeń działających na terenie Bytomia. Wszyscy zdecydowanie opowiadają się za zmianami, które w Bytomiu są potrzebne. Jesteśmy o krok od sukcesu - na ostatniej prostej. Najważniejszy wybór należy do nas. Dokonamy go w niedzielę.

Znów nastawiamy budziki, bo w najbliższą niedzielę czeka nas kolejne, ostatnie już głosowanie. Podczas II tury wyborów zdecydujemy kto przejmie ster w Bytomiu. Damian Bartyla, lider referendystów, gwarantujący zmiany w naszym mieście, czy Halina Bieda, reprezentująca Platformę Obywatelską i stary układ władzy.

Damian Bartyla jest liderem w walce o stanowisko prezydenta, ale do ostatecznego zwycięstwa niezbędne są po raz kolejny Wasze głosy.

Szanowni Państwo, Drodzy Bytomianie,

Dziękuję Państwu za wy-razy sympatii, poparcia i głosy oddane podczas pierwszej tury wyborów.

Dziś, po kilku miesiącach ciężkiej pracy, po sukce-sie referendum, kampa-nii wyborczej i wyborach samorządowych wszy-scy jesteśmy już trochę zmęczeni lokalną polityką.

Przetrwaliśmy prawdzi-wy zalew materiałów pro-mocyjnych i reklamowych, mniej lub bardziej uczciwą walkę wyborczą oraz wszel- kiego rodzaju obietnice wyborcze.

I osiągnęliśmy sukces, bo zupełnie zmienił się skład osobowy Rady Mia-sta. Dziś zasiadają w niej zupełnie nowi ludzie, a partie polityczne straciły na znaczeniu.

Dziś więcej mówi się o porozumieniu, współpracy i decyzjach, które należy szybko podjąć niż o po-lityce.

Do głosu po latach prze-rwy doszły oczekiwania i potrzeby mieszkańców. To wszystko Wasza zasługa.

Tak naprawdę jesteśmy jednak dopiero w połowie drogi do zmiany władzy. Nic nie zostało jeszcze do końca rozstrzygnięte. Dopiero w niedzielę podej-miecie Państwo ostateczną decyzję o przyszłości Byto-mia.

W obliczu nadchodzącego głosowania raz jeszcze proszę Panstwa o wspar- cie i udział w wybo-rach. Wspólnie musimy zakończyć proces zmian, który rozpoczęliśmy. Raz jeszcze musimy wystawić ocenę poprzednim władzom naszego miasta.

Proszę o Wasze głosy.

Z wyrazami szacunkuDamian Bartyla

Damian Bartylagwarantuje stabilność władzyi mądre zarządzanie naszym miastem

30 września musimy postawićkropkę nad „i”.Weź udział w wyborach!

Materiał wyborczy KWW Referendum BIS i Damiana Bartyli

W niedzielę, 30 września, głosujemy na Damiana Bartylę!

Damian Bartyla poprowadził kampanię w pięknym stylu: były występy artystów i kwiaty dla Pań. Najważniejszy był fakt, że kandydat słuchał oczekiwań mieszkańców.

Page 2: By to miasto obudzić

Gwarancja stabilnych rządówW wyborach samorządowych zdecydowanie zwyciężył komitet wyborczy Damiana Bartyli, zdobywając aż 11 mandatów w Radzie Miasta.

Jeśli Damian Bartyla zostanie prezydentem, funkcję radnego przejmie w jego miejsce Janusz Wójcicki, pełnomocnik grupy inicjatywnej bytomskiego referendum. Nowe władze miasta będą mogły liczyć na poparcie zdecydowanej większości radnych, którzy tak jak my wszyscy, oczekują zmian i zupełnie nowego podejścia do zarządzania miastem. Gwarancją spełnienia tych oczekiwań jest Damian Bartyla. Dlatego tak ważny jest wynik głosowania, które odbędzie się 30 września. Musimy raz jeszcze zmobilizować się i oddać głosy na naszego kandydata.

Już podczas pierwszej sesji Rady Miasta było widać, że radnym klubu Bytomskiej Ini-cjatywy Obywatelskiej nie zależy na władzy i stanowiskach, ale na dobrej współpracy na rzecz rozwoju naszego miasta.

Przewodniczącą Rady Miasta została Danuta Skalska (BIS), a jej zastępcami Jerzy Rogowski (BIS), Andrzej Wężyk (WB) oraz Andrzej Kostek (PO).

Insygnia władzy zostały przekazane no-wym radnym. Danucie Skalskiej wręczył je Janusz Wójcicki, pełnomocnik grupy inicja-tywnej referendum.

- To było dla mnie bardzo ważne wydarzenie. W ten sposób kończy się nasza rola jako grupy inicjatywnej, która doprowadziła do referendum i odwołania władz miasta. Teraz nowi radni wraz z prezydentem będą musieli zrealizować program naprawczy dla Bytomia. Oczekiwania mieszkańców są duże, ale po raz pierwszy wierzę, że mamy taką reprezentację, która podoła temu zadaniu - twierdzi Janusz Wójcicki.

Szerokie poparcie jakim cieszy się Damian Bartyla, a także zaufanie społeczne okazane przez mieszkańców Bytomskiej Inicjatywie Społecznej, przyniesie same korzyści dla naszego miasta.

- Przed nami naprawdę poważne wyzwanie, trudna i ciężka praca, w której nie ma miej- sca na polityczne spory i przepychanki. Wszyscy radni zdają sobie z tego sprawę, dlatego wspólnie podejmujemy się tego zadania. Ostatnim elementem układanki gwarantującej stabilne rządy i rozwój miasta jest wybór Damiana Bartyli na prezydenta miasta. Wszyscy mamy nadzieję, że mieszkańcy potwierdzą swoje poparcie dla naszej koncepcji rozwoju miasta i oddadzą na niego swoje głosy w najbliższą niedzielę - mówi Danuta Skalska, Przewodnicząca Rady Miasta.

Ostatni krok w drodze od referendum do zapewnienia miastu dobrego gospodarza stawiamy w niedzielę 30 września, głosując na Damiana Bartylę.

JERZY ROGOWSKI

MARIUSZ KURZĄTKOWSKI

KRZYSZTOFGAJOWIAK

JAKUB SNOCHOWSKI

HENRYKBONK

IWONA PAKOSZ

MAREKWILK

DANUTASKALSKA

ROBERTRABUS

TOMASZKUPIJAJ

DAMIANBARTYLA

PRZEDSTAWIAMY RADNYCH KLUBUBYTOMSKIEJ INICJATYWY SPOŁECZNEJ,

którzy będą reprezentować nasze interesy w Radzie Miasta i wspierać Damiana Bartylę w realizacji programu naprawczego dla Bytomia.

PRZEDSTAWIAMY RADNYCH INNYCH KLUBÓW DEKLARUJĄCYCH WSPÓŁPRACĘ Z DAMIANEM BARTYLĄ

PIOTR PATOŃ

ALFREDPYRK

MICHAŁGLATTE

ANDRZEJ WĘŻYK

MIROSŁAWPODYMA

MARIUSZJANAS

Page 3: By to miasto obudzić

Bytom ma szansę na lepsze jutroRozmowa z Damianem Bartylą, kandydatem na prezydenta miasta Bytomia,po pierwszej turze wyborów - zdecydowanym liderem w rywalizacji

- Jak się Pan czuł 16 września podczas wieczoru wyborczego, kiedy spływały pierwsze wyniki?

- Czekałem na pierwsze informacje w ogromnym napięciu, więc kiedy usłyszałem pierwsze wyniki odetchnąłem z ulgą. Wysiłek włożony w organizacje re-ferendum i rozpoczęcie procesu zmian nie został zmarnowany. Mieszkańcy 17 czerw- ca zdecydowanie negatywnie ocenili działania dotychczasowych władz miasta i ta ocena potwierdziła się podczas wyborów. Jednocześnie nasz komitet obdarzony został największym zaufaniem.

- Jak ocenia Pan wyniki I tury?- Wyniki pokazały przede wszys-

tkim dużą konsekwencję i mądrość Byto- mian. Zyskaliśmy wysokie poparcie, które przełożyło się na konkretną ilość mandatów w Radzie Miasta. To gwarantuje stabilność, bo nie będziemy musieli szukać egzoty-cznych koalicji z jakimi mieliśmy do czynie-nia w poprzedniej kadencji.

Bardzo się cieszę, że przedstawiona przez nas propozycja programowa i perso- nalna uzyskała takie duże poparcie. Serde- cznie za to Bytomianom dziękuję. Liczę również, że wszystkie partie polityczne i organizacje, które wsparły referendum, będą równie konsekwentne i poprą nasze starania skierowane na prawdziwą zmianę Bytomia. Częściowo już to się dzieje. W Życiu Bytomskim swoje poparcie ofi-cjalnie ogłosili kandydaci na prezydenta: Wojciech Szarama i Kazimierz Bartkowiak. W Radzie Miasta możemy liczyć na wsparcie radnych różnych klubów. Myślę, że wszyscy rozumieją, że w tak trudnej sytuacji, w jakiej jest Bytom, tylko wspólnie możemy osiągnąć sukces.

- Już czuje się Pan zwycięzcą?- Uważam, że do wszystkiego co się w

życiu robi należy podchodzić z należytą pokorą. Pamiętajmy, że mamy za sobą do-piero I turę wyborów. Decydująca, ostate-czna rozgrywka odbędzie się w najbliższą niedzielę 30 września. Dlatego tak ważny jest udział mieszkańców w głosowaniu, o co serdecznie proszę.

- Pana przeciwniczką jest Halina Bieda, była wiceprezydent miasta.

- Moja rywalka reprezentuje władzę, którą mieszkańcy zdecydowanie negaty-wnie ocenili w referendum 17 września. Przez sześć lat była wiceprezydentem, była współodpowiedzialna za fatalnie przeprowadzoną reformę oświaty oraz za

wszystkie złe decyzje prezydenta Piotra Koja. Głosowanie na Panią Halinę Biedę jest głosowaniem za powrotem do dawne-go układu, które może zniweczyć wszystkie pozytywne skutki przeprowadzenia referen-dum. Poza tym Platforma Obywatelska ma zaledwie kilku radnych i miałaby poważne problemy w skutecznym rządzeniu miastem.

- Jaką koalicję planuje Pan w Radzie Miasta?

- Wiadomo, że naszymi partnerami nie będzie ani Platforma Obywatelska, ani stowarzyszenie „Bytom Przyjazne Mia-sto”. Ugrupowania te w ostatnich dwóch

latach rządziły naszym miastem. Jeśli chodzi o koalicję, to nie chcemy zawierać formalnych umów politycznych. Zależy mi raczej na porozumieniu programowym. Warunkiem przystąpienia do niego jest re-alizacja naszego programu. Jesteśmy już po pierwszych rozmowach i mogę powiedzieć, że na pewno w Radzie Miasta będziemy mie-li zdecydowaną większość. Jest to bardzo ważne dla miasta. Przez najbliższe dwa lata zapewnimy Bytomiowi dobrą reprezentację i stabilne rządy, nie wymagające polity-cznych koalicji i idących za nimi kompro-misów personalnych oraz programowych.

- Czego możemy się spodziewać, kiedy zostanie Pan prezydentem?

- Nasze miasto potrzebuje zmian i to w wielu obszarach, przede wszystkim w szeroko pojmowanej gospodarce, oświacie, służbie zdrowia, promocji miasta, kulturze i sporcie. Jeżeli trzeba będzie podjąć odważne decyzje, to ja je podejmę.

Wielokrotnie podkreślaliśmy w naszym programie wyborczym, że wprowadzony przez poprzednie władze tzw. „podatek desz-czowy” jest nie do przyjęcia. Istnieje szereg wątpliwości, zarówno prawnych, jak i mery-torycznych. Uważam, że np. spółdzielnie mieszkaniowe słusznie podnosiły wiele za-rzutów, co w konsekwencji doprowadziło do zaskarżenia uchwał wprowadzających opłatę za odprowadzenie wód opadowych i roztopowych do Sądu Administracyjnego. Mogę obiecać, że jeżeli nawet w wyniku orzeczenia sądu uchwały te pozostaną w obrocie prawnym, to jako prezydent mia-sta podejmę odpowiednią, korzystną dla mieszkańców, inicjatywę w tym zakresie.

Przedmiotem mojej troski będzie przyszłość Szpitala Specjalistycznego nr 1 przy ulicy Żeromskiego. Podstawą jest przeprowadzenie audytu, który pokaże rzeczywistą sytuację finansową szpitala. Następnie sporządzimy „program naprawczy”. Położymy szczegól-ny nacisk na bieżące monitorowanie, kontrolę i weryfikację sprawności oraz skuteczności zarządzania szpitalem. Wprowadzimy stan-dardy, które pozwolą wyprowadzić szpital z zapaści oraz podniosą jakość świadczonych usług zdrowotnych.

Podejmę również kroki formalno-prawne skierowane na reaktywację „Elektronika”, bardzo zasłużonej dla Bytomia placówki oświatowej.

- Dlaczego bytomianie mają w drugiej turze poprzeć Damiana Bartylę?

- Przede wszystkim dlatego, że jestem kom-petentny. W swojej działalności pokazałem wielokrotnie, że jestem również skuteczny i nie boję się trudnych wyzwań. Urodziłem się w Bytomiu, kocham to miasto i głęboko wierzę, że to miasto można jeszcze obudzić. Poza tym nie jestem związany z żadną partią, dlatego wszystkie decyzje będę podejmował w interesie mieszkańców, a nie określonej op-cji politycznej. Nikt mi nie będzie narzucał kogo mam zatrudnić, w tym zakresie będę się kierował jedynie kryterium fachowości. Zrobię wszystko, żeby mieszkańcy Bytomia powiedzieli za dwa lata, że „Bartyla wraz ze swoją ekipą zrobił kawał dobrej roboty”.

Damian Bartyla to kandydat wszystkich mieszkańców Bytomia. Kompetentny, rzeczowy i bez powiązań z żadną partią polityczną. Nie interesuje go władza, tylko konkretne, dobre rozwiązania, których potrzebuje nasze miasto. Otoczył się zespołem ekspertów i będzie współpracował nie z ludźmi z partyjnego nadania, ale fachowcami w swojej dziedzinie. Wybór między Bartylą a Biedą, to wybór między zmianą i rozwojem Bytomia, a powrotem do starego układu sił - sprzed referendum. Dlatego tak ważny jest każdy głos oddany 30 września.

DAMIAN BARTYLAkwestionariusz osobowy- 39 lat- urodzony w Bytomiu- prawnik / menadżer

- jako prezes zarządu poprowadził Polonię Bytom z III ligi do Ekstraklasy- wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej Polonii SA.- prezes Towarzystwa Sportowego Polonia Bytom- członek zarządu Śląskiego Związku Piłki nożnej- dyrektor ds. rozwoju i inwestycji Mado Polska- doradca zarządu Ente Sp. z o.o.- członek Rady Nadzorczej firmy Synkret S.A.- Członek zarządu Stowarzyszenia im. Św. Franciszka,

- wyróżniony tytułem: „Zasłużony dla miasta Bytomia” - odznaczony przez Prezydenta RP Brązowym Krzyżem Zasługi.

- prezes stowarzyszenia Bytomska Inicjatywa Społeczna- jeden z inicjatorów referendum - kandydat na prezydenta Bytomia

Page 4: By to miasto obudzić

Droga do sukcesu, czyli jak wspólnie rozpoczęliśmy zmieniać BytomOd powstania grupy inicjatywnej w sprawie referendum, do odwołania władz miasta.Od kampanii wyborczej, przez wybór radnych, do głosowania w sprawie wyboru prezydenta

Damian Bartyla z myślą o przyszłości By-tomia i jego mieszkańców wsparł swoją wiedzą, doświadczeniem i umiejętnościami organizacyjnymi inicjatorów referendum, doprowadzając do odwołania władz miasta.

Następnym krokiem było stworzenie komitetu wyborczego “budzików” i zwycięstwo w wybo-rach samorządowych. Klub Bytomskiej Inicja-tywy Społecznej ma większość w Radzie Miasta.

W całej kampanii Damian Bartyla był blisko mieszkańców i zyskał ich poparcie. Teraz został ostatni krok - niedzielne głosowanie.

Page 5: By to miasto obudzić

Droga do sukcesu, czyli jak wspólnie rozpoczęliśmy zmieniać Bytom

Page 6: By to miasto obudzić
Page 7: By to miasto obudzić
Page 8: By to miasto obudzić