Biskupin 2010 Polnocna Droga

29
391 ROLA GŁÓWNYCH CENTRÓW KULTUROWYCH W KSZTAŁTOWANIU OBLICZA KULTUROWEGO EUROPY ŚRODKOWEJ WE WCZESNYCH OKRESACH EPOKI ŻELAZA, Biskupin – Wrocław 2010 Tomasz Bochnak Instytut Archeologii Uniwersytetu Rzeszowskiego Północna droga napływu importów celtyckich na ziemie polskie – zarys problematyki Funkcjonowanie lądowych lub lądowo-rzecznych szlaków komunikacyjnych wiodących przez ziemie polskie w młodszym okresie przedrzymskim i w okre- sie wpływów rzymskich było przedmiotem badań wielu uczonych 1 (Wielowiej- ski 1960, s. 172-247; 1970; 1980; 1981; Woźniak 1996). Powszechnie uznaje się istnienie tzw.„szlaku bursztynowego”, biegnącego od wybrzeży Bałtyku ku przełęczom karpackim i dalej ku brzegom Adriatyku. Jak zauważyła T. Dąbrow- ska, młodszy okres przedrzymski był często traktowany jako swego rodzaju „faza wstępna” okresu wpływów rzymskich 2 . Takie ujęcie zaważyło też na postrzega- niu napływu importów celtyckich na ziemie polskie jako procesu zbliżonego do napływu importów rzymskich. Dopiero od niedawna zwraca się uwagę na zmia- nę przebiegu części szlaków w końcowej fazie młodszego okresu przedrzym- skiego, wywołaną zmianami osadniczymi w obrębie kultury przeworskiej i zwią- zaną z tym rosnącą rolę Mazowsza (Dąbrowska 1996, s. 134-138; 2001, s. 33; 2008, s. 105-109, 117-118). Funkcjonowanie „szlaku bursztynowego” znajduje odbicie zarówno w źró- dłach pisanych, jak i w materiale archeologicznym. Autorzy antyczni podają 1 Główne założenia niniejszego artykułu powstały podczas pobytu w Centre archéologique européen Bibracte (Francja), gdy przy finansowym wsparciu Conseil Région de la Bourgogne mogłem praco- wać jako stypendysta w strukturach UMR 5594 ARTeHIS «Archéologie-Histoire-Sociétés», équipe 3: «Société gauloise, romanisation, sociétés impériales». Pragnę serdecznie podziękować za pomoc iwsparcie, którego udzielił mi prof. Jean-Paul Guillaumet oraz personel UMR 5594 ARTeHIS. Pre- zentowany tekst stanowi zmodyfikowaną wersję artykułu przygotowanego w języku francuskim, któ- ry złożono do druku w tomie Routes du monde et passages obligés, przygotowywanym przez Centre de recherche archéologique du Finistère (Ouessant) i UMR 5594 ARTeHIS. Przedstawione tu, z konieczności skrótowo, problemy zostaną rozwinięte w odrębnym opracowaniu. 2 Przypuszczalnie na takie postrzeganie omawianego odcinka chronologicznego ma również wpływ jego nazwa, odnosząca się do następnego stadium – okresu wpływów rzymskich. Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 10:46 Strona 391

Transcript of Biskupin 2010 Polnocna Droga

Page 1: Biskupin 2010 Polnocna Droga

391

ROLA GŁÓWNYCH CENTRÓW KULTUROWYCH W KSZTAŁTOWANIU OBLICZA KULTUROWEGO EUROPY ŚRODKOWEJ

WE WCZESNYCH OKRESACH EPOKI ŻELAZA, Biskupin – Wrocław 2010

Tomasz BochnakInstytut Archeologii Uniwersytetu Rzeszowskiego

Północna droga napływu importów celtyckichna ziemie polskie – zarys problematyki

Funkcjonowanie lądowych lub lądowo -rzecznych szlaków komunikacyjnychwiodących przez ziemie polskie w młodszym okresie przedrzymskim i w okre-sie wpływów rzymskich było przedmiotem badań wielu uczonych1 (Wielowiej-ski 1960, s. 172-247; 1970; 1980; 1981; Woźniak 1996). Powszechnie uznajesię istnienie tzw. „szlaku bursztynowego”, biegnącego od wybrzeży Bałtyku kuprzełęczom karpackim i dalej ku brzegom Adriatyku. Jak zauważyła T. Dąbrow-ska, młodszy okres przedrzymski był często traktowany jako swego rodzaju „fazawstępna” okresu wpływów rzymskich2. Takie ujęcie zaważyło też na postrzega-niu napływu importów celtyckich na ziemie polskie jako procesu zbliżonego donapływu importów rzymskich. Dopiero od niedawna zwraca się uwagę na zmia-nę przebiegu części szlaków w końcowej fazie młodszego okresu przedrzym-skiego, wywołaną zmianami osadniczymi w obrębie kultury przeworskiej i zwią-zaną z tym rosnącą rolę Mazowsza (Dąbrowska 1996, s. 134-138; 2001, s. 33;2008, s. 105-109, 117-118).

Funkcjonowanie „szlaku bursztynowego” znajduje odbicie zarówno w źró-dłach pisanych, jak i w materiale archeologicznym. Autorzy antyczni podają

1 Główne założenia niniejszego artykułu powstały podczas pobytu w Centre archéologique européenBibracte (Francja), gdy przy finansowym wsparciu Conseil Région de la Bourgogne mogłem praco-wać jako stypendysta w strukturach UMR 5594 ARTeHIS «Archéologie-Histoire-Sociétés», équipe 3:«Société gauloise, romanisation, sociétés impériales». Pragnę serdecznie podziękować za pomoci wsparcie, którego udzielił mi prof. Jean-Paul Guillaumet oraz personel UMR 5594 ARTeHIS. Pre-zentowany tekst stanowi zmodyfikowaną wersję artykułu przygotowanego w języku francuskim, któ-ry złożono do druku w tomie Routes du monde et passages obligés, przygotowywanym przez Centrede recherche archéologique du Finistère (Ouessant) i UMR 5594 ARTeHIS. Przedstawione tu,z konieczności skrótowo, problemy zostaną rozwinięte w odrębnym opracowaniu.2 Przypuszczalnie na takie postrzeganie omawianego odcinka chronologicznego ma również wpływjego nazwa, odnosząca się do następnego stadium – okresu wpływów rzymskich.

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 10:46 Strona 391

Page 2: Biskupin 2010 Polnocna Droga

392

informacje na temat pochodzenia bursztynu i drogi, którą docierał on do Italii(Kolendo 1983; 1998; 1998a; 1998b). Znaleziska importów celtyckich i młod-szych od nich przedmiotów pochodzenia prowincjonalnorzymskiego koncen-trują się na terenach, przez które biegł szlak łączący ujście południowe wybrze-ża Bałtyku z przełęczami karpackimi. Funkcjonowanie wspomnianego szlakupotwierdzają też znaleziska bursztynu pochodzące ze środkowej i południowejczęści Europy, chociaż oczywiście sukcynit nie musiał stanowić jedynego, a nawetnajważniejszego surowca transportowanego tą drogą, i inne towary równieżmogły stanowić przedmiot zarówno wymiany lokalnej, jak i dalekosiężnej.W tym przypadku transport drogą lądową lub rzeczną jest oczywiście jedynymrozwiązaniem. Czy jednak tą samą drogą przewożono surowiec, który znajdu-jemy w Europie Zachodniej, skąd również są znane wyroby bursztynowe? Coistotne, występują one w grobach o standardowym modelu wyposażenia, cowskazuje, że bursztyn nie mógł być kosztownym rarytasem dostępnym jedyniedla elit. Znaleziska bursztynu pochodzą m.in. z zespołów kultury Arras z WyspBrytyjskich (Beck, Shennan 1991). Nie są to przypadki bardzo powszechne, alenie należą również do wyjątków, natomiast w kolejnych wiekach, w młodszychfazach okresu lateńskiego, przedmioty bursztynowe są rzadko spotykane w mate-riałach kultury celtyckiej. Należy jednak pamiętać, że w tym okresie bardzowyraźnie zmniejsza się ilość grobów „uchwytnych” dzięki stosowanym obecniemetodom archeologicznym, a wśród zarejestrowanych pochówków zdecydowa-nie przeważają groby ciałopalne, w których wyposażenie, ozdoby i części stro-ju zmarłego trafiały na stos pogrzebowy. Istnieją jednakże przesłanki by przy-puszczać, że rzeczywista skala rozpowszechnienia bursztynu na WyspachBrytyjskich w okresie przedrzymskim była większa, niż wskazują na to znalezi-ska archeologiczne (Beck, Shennan 1991, s. 105-107). Należy stwierdzić, że zewzględu na dominujący wówczas obrządek pogrzebowy, nie potrafimy nawetw przybliżeniu oszacować popularności bursztynu u Celtów w ostatniej fazieokresu lateńskiego.

Istnieje wiele wzajemnie wzmacniających się przesłanek, które pozwalająprzypuszczać, że oprócz wspomnianej drogi lądowej w ostatnich wiekach przedChrystusem funkcjonował również komplementarny szlak wodno -lądowy,łączący południowe wybrzeża Bałtyku z obszarami Zachodniej Celtyki. Oma-wiając przemiany gospodarczo -społeczne ludności południowej Polski w młod-szym okresie przedrzymskim i w okresie wpływów rzymskich, J. Wielowiejskizestawił elementy przydatne w studiach nad funkcjonowaniem szlaków han-dlowych (Wielowiejski 1960, s. 193-194). Były to następujące czynniki: istnie-nie ośrodków życia gospodarczego pozostających w stosunkach wymiennychi połączonych arteriami komunikacyjnymi, dogodne warunki fizjograficzne, zna-leziska przedmiotów handlu pochodzące z tras domniemanych szlaków, prze-kazy autorów antycznych oraz dane o funkcjonowaniu wcześniejszych lub póź-niejszych szlaków. Za najważniejsze uznano istnienie zespołów osadniczych,które pozostawały ze sobą w kontakcie, dogodne warunki terenowe oraz ślady

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 10:46 Strona 392

Page 3: Biskupin 2010 Polnocna Droga

393

obecności człowieka wzdłuż przebiegu hipotetycznego szlaku (Wielowiejski1980, s. 31-32; 1981, s. 388-389). Ze względu na specyfikę dróg morskich, napotrzeby prezentowanego szkicu, lista ogólnych warunków wyznaczonych przezJ. Wielowiejskiego musi zostać zmodyfikowana. Poza nielicznymi wyjątkami,Celtowie nie posługiwali się pismem, a przekazy autorów należących do innychkręgów kulturowych ograniczają się do opisania tylko niektórych aspektów ichżycia, niewiele uwagi poświęcając relacjom Celtów z ludami innymi niż Grecylub Rzymianie. Nie jest też możliwe uchwycenie śladów obecności człowiekawzdłuż całego przebiegu domniemanego szlaku z uwagi na możliwość funkcjo-nowania drogi morskiej. Zostaną jednak wykorzystane źródła archeologicznewskazujące na istnienie wzajemnych kontaktów między ziemiami polskimi (zeszczególnym uwzględnieniem ich północnej partii) a terenami Zachodniej Cel-tyki. Lista czynników przydatnych do studiów nad przebiegiem szlaków zosta-nie poszerzona o uwarunkowania ekonomiczne, które mogły stymulować ist-nienie konkurencyjnej drogi napływu importów oraz o analizę czynnikówtechnologicznych, by wykazać, że możliwości techniczne Celtów nie stały naprzeszkodzie podejmowaniu przez nich wypraw morskich. Reasumując, problemistnienia północnej drogi napływu importów celtyckich do Polski zostanie omó-wiony z uwagi na przesłanki ekonomiczne, archeologiczne, historyczne, geo-graficzne oraz technologiczne.

Uwarunkowania ekonomiczne

Uwarunkowania ekonomiczne, wyznaczające opłacalność danego przed-sięwzięcia, są, obok uwarunkowań geograficznych i technicznych, jednymz najistotniejszych czynników decydujących o funkcjonowaniu danego szla-ku. Analizując kilka hipotetycznych dróg napływu importów nie możnapomijać opłacalności poszczególnych rozwiązań. Jeżeli zatem podejmujemypróbę wykazania istnienia północnego szlaku łączącego Celtykę Zachodniąz wybrzeżem Bałtyku, to należy udowodnić, że jego stosowanie mogło być bar-dziej opłacalne niż transport szlakami komunikacyjnymi biegnącymi w głę-bi kontynentu. Jak wiadomo, droga lądowa jest znacznie droższa niż komu-nikacja (i transport) przy wykorzystaniu rzek, a zwłaszcza mórz. Jak wynikaz szacunków J. Kunowa skalkulowanych dla okresu wpływów rzymskich,transport drogą lądową jest 5,9 raza droższy niż transport rzeczny i aż 62,5raza droższy niż droga morska. Tak duże różnice kosztów wynikają zarównoz porównania dziennego dystansu (45-65 km dla drogi morskiej, 30-40 kmdla sieci rzecznej i 18-20 km dla drogi lądowej3), jak i z różnic ładownościstatków, łodzi i wozów lub juków (Kunow 1980, s. 22-25; 1983, s. 53-55).Przytoczone szacunki bazują na sieci komunikacyjnej Cesarstwa Rzymskiego

3 Zdaniem S. Piggotta szybkość wozu transportowego zaprzęgniętego w woły wynosi 1,5-2,5 km/h,a dzienny zasięg może sięgać 24-28 km (Piggott 1983, 98, 90).

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 10:46 Strona 393

Page 4: Biskupin 2010 Polnocna Droga

394

i wydaje się, że opłacalność transportu lądowego maleje na terenach pozba-wionych rozwiniętych połączeń drogowych4. Wobec powyższych kalkulacjimożna przyjąć, że jeżeli plemiona celtyckie zamieszkujące Wyspy Brytyjskiei Galię (w szczególności północną) były zainteresowane pozyskaniem bursz-tynu, to wybór drogi morskiej (lub morskiej i rzecznej) wiodącej przez MorzePółnocne byłby znacznie bardziej opłacalny niż podejmowanie prób trans-portu lądem, zwłaszcza że szlak wiodący z zachodu na wschód w znikomymstopniu mógłby wykorzystywać cieki wodne.

Przesłanki archeologiczne

Trudno określić, jakie towary były przedmiotem wymiany towarowej mię-dzy plemionami zachodnioceltyckimi a ludami zamieszkującymi wybrzeżaMorza Północnego i Bałtyckiego. Nasze możliwości są tu dodatkowo zubożonebrakiem źródeł pisanych, które odgrywają pierwszorzędną rolę w tej dziedzinie.Porównanie przekazu Strabona, dotyczącego wymiany handlowej Rzymian z ple-mionami brytyjskimi, (Geografia, IV, 5, 2-3) z danymi archeologicznymi wyraź-nie wykazuje niezwykle ograniczone możliwości metod archeologicznych(Carver 2001; 2002). Wśród wzmiankowanych przez Strabona towarów (skóry,niewolnicy, psy do polowań, ale używane również w boju, ozdoby z kości sło-niowej i bursztynu5 oraz wyroby szklane), jedynie niewielka ich część pozosta-wia ślady uchwytne za pomocą stosowanych obecnie metod archeologicznych.Co zatem sprowadzano z północnego wschodu? Zapewne bursztyn, z któregowyrabiano paciorki obecne w grobach kultury Arras na Wyspach Brytyjskich.Być może futra, które zapewne stanowiły przedmiot wymiany w okresie wpły-wów rzymskich. Nie można też wykluczyć handlu niewolnikami. Bez wątpie-nia musiały mieć miejsce wzajemne relacje, bowiem na terenie Barbaricumodkrywamy wiele importów lateńskich będących przypuszczalnie ekwiwalentemtowarów przekazanych Celtom. Trudno bowiem założyć, by kotły z żelaznymbrzegiem lub zapinki zachodnioceltyckie były bez wyjątku łupami zagarniętymina terenach zajętych przez plemiona celtyckie, a następnie przetransportowa-nymi na wybrzeża Morza Północnego i Bałtyckiego.

4 Stan badań nad drogami na ziemiach polskich w młodszym okresie przedrzymskim i okresie wpły-wów rzymskich nie jest zadowalający. Wyniki badań dróg-pomostów w rejonie rzeki Dzierzgoń wska-zują jednak, że w I w. przed Chr. stosowano zróżnicowane techniki utwardzania powierzchni i kon-strukcji dróg (Sadowska-Topór 1999).5 Fakt, że Strabon wymienia wśród importów rzymskich sprowadzanych na Wyspy Brytyjskie przed-mioty bursztynowe nie oznacza, że była to jedyna droga napływu tego surowca. Polskie wybrzeżaBałtyku były w okresie wpływów rzymskich jednym z głównych miejsc pozyskiwania bursztynu, arównocześnie w dorzeczu Wisły znane są importowane z Cesarstwa przedmioty bursztynowe, jaknp. przęślice (Wielowiejski 1993). Należy zauważyć, że Strabon wymienia wyroby bursztynowe wśródobciążonych wysokim cłem przedmiotów zbytku i nie zaznacza, że są to nieobrobione bryłki. Znaj-dowane w zespołach grobowych paciorki reprezentują formy niecharakterystyczne i trudno określić,czy są wyrobem miejscowym, czy importowanym.

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 10:46 Strona 394

Page 5: Biskupin 2010 Polnocna Droga

395

W literaturze przedmiotu długie lata dominował pogląd, że kotły z żela-znym brzegiem znalezione w nieceltyckiej części Europy są importami z Recjii Noricum, bądź też, że są to przedmioty, które trafiły w dorzecze dolnej Łabypodczas ofensywy rzymskiej z lat 12-9 przed Chr. (Eggers 1951, s. 39-42; Wie-lowiejski 1970, s. 33-35, 72-74, 282; Tromnau 1972; Thieme 1976/77; Kunow1983, s. 17; Keiling 1986, s. 20-23). W ostatnich dekadach pojawiły się pra-ce, w których wskazuje się na możliwość napływu tych naczyń z zachodu Euro-py (Hachmann 1990; Peschel 1995), jednak poglądy zakładające prowenien-cję retyjską są często obecne nawet w nowszych publikacjach (Wielowiejski1991; Dąbrowska 2003, s. 154; Machajewski 2006, s. 87). Jest to, jak się wyda-je, dowód na trwałość proponowanej wcześniej hipotezy, zgodnie z którą kup-cy przeprawiający się przez Dunaj i kierujący się ku północy wieźli ze sobąnaczynia celtyckie i rzymskie, jak również inne przedmioty pochodzenia połu-dniowego. Należy jednak zauważyć, że kotły z żelaznym brzegiem tworząwyraźną koncentrację u wybrzeży Morza Bałtyckiego, a ich rozprzestrzenienieróżni się wyraźnie od występowania italskich situl typu E.18, E.19 i E.20 naterenie Barbaricum (ryc. 1). Powyższa różnica wskazuje, że model dystrybucjikotłów był odmienny od sposobu rozprzestrzeniania się situl. Teoretycznie nie

Ryc. 1. Znaleziska rzymskich situl i celtyckich kotłów z żelaznym brzegiem z okresu lateńskiego w Europie

Abb. 1. Funden römischer Situlae und keltischer Kessel mit eisernem Rand aus der La Tène -Zeit in Europa

Rozprzestrzenienieitalskich situli celtyckich kotłówz żelaznymbrzegiemw Europie

Situle E18, E19Kotły E.4-7

12-5>5

N0 200 km

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 10:46 Strona 395

Page 6: Biskupin 2010 Polnocna Droga

396

można wykluczyć, że powyższa odmienność mogłaby być wynikiem preferen-cji plemion nadłabskich, które chętniej niż sąsiedzi wykorzystywały kotły, jakoelement wyposażenia grobowego. Taka hipoteza musi jednak zostać odrzuco-na w wyniku analizy rozprzestrzenienia innej kategorii importów lateńskich,a mianowicie monet (ryc. 2). Na terenie nieceltyckiej Europy występują zarów-no emisje z Europy Środkowej, w szczególności bite przez Bojów, jak równieżmonety zachodnioceltyckie (Brandt 2001, s. 126). Należy zwrócić uwagę, żerozprzestrzenienie monet galijskich i brytyjskich w znacznym stopniu pokry-wa się ze strefą występowania kotłów z żelaznym brzegiem. W północnej Euro-pie monety celtyckie są rzadkością, lecz wszystkie znane mi numizmaty to emi-sje zachodnie. Niestety, znaczna część tych znalezisk to odkrycia stare, bezkontekstu i nie ma pewności, czy nie stanowiły one części jakichś kolekcji.Tym niemniej, fakt występowania na wybrzeżach Morza Północnego i Bał-tyckiego wyłącznie emisji zachodnioceltyckich jest w moim przekonaniu zna-czący. Z Danii są znane jedynie dwie monety celtyckie; jedna z nich, znalezionaw Vildbjerg, to stater Korieltauwów (Corieltauvi), natomiast druga, pocho-dząca z Munke Bjærgby, to stater Trinowantów (Trinovantes) lub Katuwelau-nów (Catuvellauni), a wszystkie te plemiona zamieszkiwały Wyspy Brytyjskie.Kolejne monety pochodzą z Gotlandii – jest to potyn tzw. serii «z wiązką» (DT 360),typowy dla dorzecza Mozy i Sambry oraz potyn «z głową w hełmie i z koniem»,

Ryc. 2. Znaleziska wybranych typów naczyń metalowych i monet celtyckich w dorzeczu Łaby i w basenie Morza Bałtyckiego

Abb. 2. Funden ausgewählter Typen von Metallgefäßen und keltischer Münzen im Flussgebietder Elbe und im Ostseeraum

Situle E18, E191 egz.

Kotły E.4-781egz.2-5 egz.>5 egz.

Monety z Celtyki ZachodniejMonety z Europy Środkowej

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 10:46 Strona 396

Page 7: Biskupin 2010 Polnocna Droga

397

Ryc. 3. Wybrane monety celtyckie z basenu Morza Bałtyckiego. 1 – potynowa moneta„z wiązką”, Gotlandia, Ksp. Hejde; 2 – potynowa moneta „z głową w hełmie i z koniem”,Gotlandia, lokalizacja nieznana; 3 – srebrna moneta Koriosolitów, Gdańsk – Św. Wojciech

(lokalizacja niepewna). 1, 2 wg Nylén (1995), 3 wg Lissauera (1875)

Abb. 3. Ausgewählte keltische Münzen aus dem Ostseeraum: 1 – Potinmünze „mit Bündel”,Gotland, Ksp. Hejde; 2 – Potinmünze „mit gehelmtem Kopf und dem Pferd”, Gotland,Lokalisierung unbekannt; 3 – Silbermünze der Koriosoliten, Gdańsk – Sankt Albrecht

(Lokalisierung unsicher). 1, 2 nach Nylén (1955), 3 nach Lissauer (1875)

Ryc. 4. Znalezisko kolczug z okresu lateńskiego i z I w. po Chr. w Europie. Wg Hansena (2003)

Abb. 4. Funde der Panzerhemde aus der La Téne -Zeit und aus dem 1. Jh. n. Chr. in Europa. Nach Hansen (2003)

N0 200 km

Znaleziska kolczug

IV-I w. przed Chr.

I w. po Chr.

1 2

3

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 10:46 Strona 397

Page 8: Biskupin 2010 Polnocna Droga

398

(ryc. 3:1, 2) przypisywany Sekwanom (Arne 1906; Arvidsson 1955; Nylén1955, s. 508, 510, Fig. 300: 1, 2). Kolejna moneta celtycka pochodzi z okolicSigtuny w Upplandii, w Szwecji (Moberg 1951, s. 3, Fig. 1; 1951a, s. 140).Srebrna moneta bretońskich Koriosolitów (Coriosolites) miała zostać znale-ziona na stanowisku Gdańsk -Święty Wojciech (ryc. 3:3) przed 1875 r.6 (Lissauer1875; Woźniak 1970, s. 347; Ciołek 1998, s. 158, 162, 174, 179). Zdaniem R.Ciołek jest to mało możliwe z uwagi na fakt, że z ziem polskich nie znamyżadnej monety zachodnioceltyckiej, jednak należy zauważyć, że znalezisko tegotypu odpowiada innym odkryciom z basenu Morza Bałtyckiego, skąd znamywyłącznie emisje zachodnioceltyckie. Uważam, że analiza rozprzestrzenieniaceltyckich monet i kotłów z żelaznym brzegiem wskazuje na to, że mogły onenapływać bezpośrednio z zachodu Europy, co zasadniczo odpowiada koncep-cjom R. Hachmanna i K. Peschela (Hachmann 1990; Peschel 1995). Powyższejkoncepcji nie przeczą nieliczne znaleziska innych kategorii importów lateń-skich. Uwaga ta dotyczy w pierwszym rzędzie kolczug (ryc. 4). Znaleziska takie,bardzo rzadkie zarówno na terenach kultury celtyckiej jak i poza jej zasięgiem,znane są z północnej części Barbaricum, a ich rozpowszechnienie również zda-je się wskazywać, że napłynęły one na te tereny drogą morską. Prócz wyjąt-kowego znaleziska ok. 18-20 pancerzy z Hjortspring, datowanych na połowęIV w. przed Chr., kolczugi z okresu przedrzymskiego znaleziono w Putensen,w rejonie ujścia Łaby i w Opaleniu, niedaleko od ujścia Wisły. Datowane naI w. po Chr. egzemplarze z Hedegård (Dania), Öremölla (Szwecja) i ewentual-nie z Sörup (Niemcy) wskazują na kontynuację opisanego fenomenu w okre-sie wpływów rzymskich (Hansen 2003, s. 63-65, 68-69, 78). Co istotne, wspo-mniane tu młodsze znaleziska można łączyć z nasileniem oddziaływańrzymskich, co wyrażało się m.in. obecnością floty na Morzu Północnym i lądo-wą ofensywą w północnej części Germanii.

Odkrywane na północy Europy pozostałości wozów stanowią kolejny przy-kład oddziaływań celtyckich na omawianym terenie (ryc. 5). Jeden z wozówodkrytych w Dejbjerg uważany jest za import celtycki, natomiast drugi, prawdo-podobnie naprawiany na miejscu, albo jest importowany, albo też jest dziełemlokalnych rzemieślników zainspirowanych lateńskimi wzorcami (Klindt -Jensen1950, s. 87-108; Schönfelder 2002, s. 97-126). Metalowe płytki z przedstawie-niami głów ludzkich były uważane za wyroby celtyckie, jednak odkrycia w miej-scowości Fredbjerg wskazują, że zbliżone aplikacje, jak również przedstawieniabyków i ptaków mogły powstawać w miejscowych pracowniach. F. Kaul (2006,s. 341-343) podkreśla, że motywy geometryczne obecne na niektórych płytkachprzypominają zdobienie płytek z pasów odkrytych w północnych Niemczech.W obecnej chwili z Danii znanych jest sześć wozów pochodzących zarówno

6 Omawiana moneta należała do kolekcji, a podane przez A. Lissauera (1875) okoliczności jej zna-lezienia (u stóp Góry Kaplicznej, „na głębokości trzech stóp, między korzeniami starego buka”) mogąbudzić wątpliwości (Ciołek 1998, 162).

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 10:46 Strona 398

Page 9: Biskupin 2010 Polnocna Droga

399

z grobów ciałopalnych (Dankirke, Fredbjerg, Kraghede, gr. A, Langå, gr. 1), jaki z depozytów ofiarnych (Dejbjerg) Na terenach Polski zarejestrowano jednoznalezisko szczątków wozu, z grobu ciałopalnego z Brzeźniaka, pow. łobeski(Hinz 1962/1963), a pojedynczy element (zatyczka osi) został znaleziony nacmentarzysku kultury przeworskiej w Bojadłach, pow. zielonogórski (Lewczuk1997, s. 53, 150, Tabl. VIII:7).

Skandynawia oraz Szlezwik -Holsztyn to jedyne regiony nieceltyckiej Europy, gdzierelatywnie często występują emaliowane przedmioty datowane na ostatnie wiekiprzed Chrystusem. Są to zarówno importy lateńskie (jak n.p. wóz z Dejbjerg),jak i wyroby lokalne, np. garnitury metalowych okuć pasa zdobione nitami

Ryc. 5. Znaleziska wozów w okresie lateńskiego w Europie. Wg Schönfeldera (2002)

Abb. 5. Funde der Wagen aus der La Téne -Zeit in Europa. Nach Schönfelder (2002)

Ryc. 6. Emaliowane nity ze Skandynawii oraz z celtyckiego oppidum Bibracte. 1 – Lilla Sojvide,Gotlandia; 2 – Dejbjerg, Jutlandia; 3 – lokalizacja nieznana, Gotlandia; 4-7 Bibracte. Wg Arne (1903)

Abb. 6. Emaillierte Nieten aus Skandinavien und aus dem keltischen Oppidum Bibracte: 1 – Lilla Sojvide, Gotland; 2 – Dejbjerg, Jütland; 3 – Lokalisierung unbekannt, Gotland;

4-7 Bibracte. Nach Arne (1903)

N0 200 km

Znaleziska wozów z okresu lateńskiegoFunde der Wagen ausder La Téne -Zeit

wozy dwukołowe

wozy czterokołowe

31 2 4 5 6 7

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 15:02 Strona 399

Page 10: Biskupin 2010 Polnocna Droga

400

o główkach pokrytych czerwoną emalią (Nylén 1955, s. 452-477, 537,Abb. 302:17-29), przy czym również i w tym przypadku nie można wykluczyć,że nity te są proweniencji celtyckiej. Niektóre z nich ściśle odpowiadają wyro-bom celtyckim (ryc. 6), np. znalezionym na oppidum Bibracte (Arne 1903; Chal-let 1992, s. 118-123; Schönfelder 2002, s. 216-219). Część przedmiotów zdobio-nych emalią jest bezsprzecznie wyrobem miejscowym (uwaga ta dotyczy przedewszystkim zabytków z początków okresu wpływów rzymskich i młodszych).

Z terenów Skandynawii znamy liczne przedmioty zdobione motywem byczejgłowy z rogami zakończonymi kulkami. Podobnie jak w przypadku obiektówemaliowanych, są to zarówno importy celtyckie (jak np. atasza wiadraz Sophienborga), jak i wyroby miejscowe, z reguły datowane już na okres wpły-wów rzymskich. Północna Europa jest zarazem jedynym rejonem Barbaricum,gdzie ten typ zdobnictwa, bardzo popularnego w Zachodniej Celtyce, jest sze-roko reprezentowany (Hachmann 1990, s. 857, 958, Abb. 59).

Niewykluczone, że złote naszyjniki typu Havor (ryc. 7), spotykane na tere-nie Skandynawii również stanowią nawiązanie do wzorców celtyckich (Van Impeet al. 1997-1998; Nylén, Lund Hansen, Manneke 2005; Kaul 2006, s. 329-331).Przypominają one złote torquesy spotykane w Zachodniej Europie i nawiązują

Ryc. 7. Znaleziska złotych naszyjników w typie torquesu w Europie. Wg Van Impe et al. (1997-1998)

Abb. 7. Funde der goldenen Halsringe vom Torques -Typ in Europa. Nach Van Impe u. a. (1997-1998)

N0 200 km

Złote naszyjniki w typie torquesuGoldenenHalsringe vomTorques -Typ

typ celtycki

typ Havor

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 15:02 Strona 400

Page 11: Biskupin 2010 Polnocna Droga

401

do wyobrażeń naszyjników przedstawionych na kotle z Gundestrup7. Wyobra-żenia postaci z naszyjnikami w typie torquesu spotykane są też w innych rejo-nach Skandynawii. Mam tu na myśli brązowe płytki z Västra Vång (Szwecja) i gli-niane przedstawienia z Havors Fornborg na Gotlandii (Görman, Henriksson2006). Są to najprawdopodobniej wyroby miejscowe, jednak wykazują one licz-ne podobieństwa do sztuki celtyckiej, w tym do wyobrażeń z kotła z Gundestrup.

Oczywiście nie wszystkie widoczne na terenie Europy Północnej elementynawiązujące do kultury lateńskiej można łączyć z wpływami zachodnioceltyc-kimi. F. Kaul i J. Martens wiążą wspomniane znaleziska złotych naszyjnikówtypu Havor z oddziaływaniami z Europy południowo -wschodniej (Kaul, Mar-tens 1995, s. 114-120). Znalezisko italskiej situli z Ryd, gr. 8 (z zespołu z kotłemz żelaznym brzegiem i z zapinką typu K) jednoznacznie wskazuje, że do Skan-dynawii docierały też oddziaływania z południa kontynentu i niemożliwie jestjednoznaczne określenie proweniencji poszczególnych importów celtyckich. Zna-leziska monet hellenistycznych (w tym numizmatów ptolemejskich, kartagiń-skich oraz emitowanych przez władców numidyjskich) wskazują na istnieniedalekosiężnych powiązań sięgających do południowej części basenu Morza Śród-ziemnego. Należy pamiętać, że monety hellenistyczne wybite w czasie domina-cji celtyckiej w Europie mogły trafić na północ kontynentu w wiekach później-szych i do znalezisk pozbawionych dobrego kontekstu archeologicznego należypodchodzić z dużą ostrożnością (Mielczarek 1989, s. 101-116).

Jak wiadomo, pewną ilość importów celtyckich zarejestrowano u ujścia Wisłyoraz na wybrzeżach Bałtyku. Powszechnie przyjęty model latenizacji ziem pol-skich zakłada przejmowanie wzorców płynących z południa, zza Karpat orazrozchodzących się za pośrednictwem ośrodków kultury celtyckiej usytuowanychna Śląsku i w Małopolsce. Opisane wpływy miałyby znajdować odbicie m.in.w napływie importów lateńskich. W odniesieniu do terenów północnej Polskidopuszcza się dodatkowo istnienie oddziaływań dochodzących ze środowiskakultury jastorfskiej, a importy celtyckie napływałyby tam za pośrednictwem lud-ności kultury przeworskiej. Należy jednak zauważyć, że w północnej Polsce zare-jestrowano materiały typowe dla Celtów, które nie występują na terenach kul-tury przeworskiej lub występują tam bardzo rzadko. Spośród ośmiu kotłówz żelaznym brzegiem pochodzących z ziem polskich, aż pięć znaleziono na pół-nocy8. Znaleziska pochew z trzema esownicami (typ V wg T. Bochnaka) kon-centrują się u ujścia Wisły, skąd znamy pięć takich zabytków (ryc. 8), podczas gdyz terenu kultury przeworskiej znamy tylko jeden pewny egzemplarz, pochodzący

7 Pochodzenie kotła z Gundestrup jest przedmiotem żywych polemik. Liczne przesłanki przemawiająza pochodzeniem tego zabytku ze strefy dolnodunajskiej, jednak argumenty R. Hachmanna (1990),opowiadającego się za genezą galijską nie zostały podważone. Zdaniem F. Falkensteina (2004) kociołmógł powstać na terenie Galii jako dzieło toreutów przybyłych znad dolnego Dunaju oraz miejsco-wych rzemieślników.8 Warto też zauważyć, że znaleziska kotłów są rzadkie w materiałach kultury celtyckiej z terenu Czechi Moraw, a występują znacznie powszechniej na cmentarzyskach w dorzeczu dolnej Łaby. Powyższauwaga dotyczy również wczesnych znalezisk tych naczyń, datowanych na fazę LT D1.

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 10:46 Strona 401

Page 12: Biskupin 2010 Polnocna Droga

402

z Lachmirowic, pow. inowrocławski, gr. 1 oraz jeden domniemany, z Siemie-chowa, pow. łaski, gr. 25 (Bochnak 2005, s. 40, 48; 2009, 14-16; Abb. 1). Dwiezapinki typu 11 wg Feugère’a (ryc. 9) znane są z zespołów kultury oksywskiej(Lasy, i Nowy Targ, gr. 127, obie miejscowości w pow. sztumskim) i są to zara-zem jedyne egzemplarze z nieceltyckiej Europy (Margos 2000). Kolejne zapinkigalijskie znane są z m.in. terenów między dolną Wisła a Niemnem (Nowakow-ski 1996, s. 220), lecz występują też na obszarach położonych bardziej na połu-dnie (Czarnecka 1998; Andrzejowski 2004-2005).

Ryc. 9. Zapinki typu 11 wg M. Feugère’a z ziem polskich. 1 – Lasy; 2 – Nowy Trag. Wg Margos (2000)

Abb. 9. Fibeln aus Polen vom Typ 11 nach M. Feugère. 1. Lasy; 2. Nowy Targ. Nach Margos (2000)

Ryc. 8. Znaleziska pochew z motywem potrójnej esownicy (typ V wg Bochnaka) na ziemiachpolskich. 1 – Ciepłe; 2 – Gdańsk – Nowolipki; 3 – Lachmirowice; 4 – Opalenie; 5 – Pruszcz

Gdański; 6 – Żukczyn. 1-3, 5, 6 – kultura oksywska; 3 – kultura przeworska

Abb. 8. Funde der Scheiden mit dem Motiv der dreifachen S -Volute (Typ V nach Bochnak) auf polnischem Territorium: 1 -Ciepłe: 2 -Gdańsk -Nowolipki; 3 -Lachmirowice; 4 -Opalenie;

5 -Pruszcz Gdański; 6 -Żukczyn. 1-3,5,6 – Oksywie -Kultur; 3 – Przeworsk -Kultur

0 100 km

0 1 2 3 cm

1 2

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 10:46 Strona 402

Page 13: Biskupin 2010 Polnocna Droga

403

Omawiając importy w kulturze oksywskiej nie można zapominać o przed-miotach z brązu. Zapewne zdecydowana ich większość została odlana z surowcaimportowanego na ziemie polskie w ostatnich wiekach przed Chrystusem. Uwa-ga ta dotyczy również wyrobów lokalnych, bowiem brak jest jakichkolwiek prze-słanek wskazujących na lokalną produkcję brązu drogą łączenia miedzi i cyny,a pozyskiwanie tego stopu drogą rabowania grobów kultury pomorskiej raczej niemogło zaspokoić popytu miejscowej ludności. Trudno również przypuszczać, byimport brązu za pośrednictwem ludności kultury przeworskiej był rozwinięty nawiększą skalę wobec bardzo niewielkiej popularności (a może dostępności9) tegostopu w środkowej i południowej Polsce. Wobec powyższego, nie można wyklu-czyć, iż znaczna część przedmiotów brązowych pochodzących z obszaru kulturyoksywskiej została wykonana z surowca dostarczonego drogą północną.

Podsumowując rozważania dotyczące przesłanek archeologicznych sugerują-cych istnienie morskiej drogi napływu importów celtyckich na tereny północ-nej Polski należy stwierdzić, że w strefie tej odkryto materiały wykazującepowiązania z zachodnią strefą kręgu celtyckiego. Należy jednak pamiętać, żedomniemany szlak morski nie może być traktowany jako jedyna możliwa dro-ga napływu importów zachodnioceltyckich. Zdaniem J. Andrzejowskiego, pew-ną rolę w późnolateńskich kontaktach ludów środkowej Europy z mieszkańca-mi terenów położonych bardziej na zachód mogły odgrywać grupy ludnościzamieszkujące Wetterau (Andrzejowski 2004-2005, s. 62).

Przesłanki geograficzne

Jednym z podstawowych zagadnień związanych z hipotetyczną, północnądrogą napływu importów celtyckich na ziemie polskie pozostaje problem moż-liwości żeglugi przez Kanał La Manche i Morze Północne. Tematem tym, napotrzeby badań okresu wędrówek ludów, zajmował się m.in. M. O. H. Carver,zestawiając dane z odpowiednich locji brytyjskiej Admiralicji z zasięgami rejsułodzi wiosłowych i żaglowych (Carver 1990). Zdaniem tego badacza, układdominujących prądów i wiatrów umożliwia przebycie drogi między wschodniąAnglią a Półwyspem Jutlandzkim w ciągu ok. jedenastu dni za pomocą łodziwiosłowej i zaledwie pięciu dni pod żaglem, i to mimo nieznacznej przewagiwiatrów wiejących na wschód. Ustalenia te pokrywają się zasadniczo z przeka-zami autorów antycznych. Jak podaje Pliniusz, według Pyteasza, Thule jest odda-lona od Brytanii o sześć dni rejsu (Hist. Nat., II, LXXVII, 1). Należy przypo-mnieć, że wyniki prób z repliką łodzi z Hjortspring wykazały, że łódź ta dobrzesobie radzi zarówno na akwenach zamkniętych, jak i na otwartym morzu, a jejmaksymalny zasięg dzienny z wytrenowaną załogą sięga aż 100 km (Kaul 2003,

9 Badania G. Kieferlinga i T. Wichmana wykazały istnienie w materiałach kultury przeworskiej przed-miotów żelaznych, pokrywanych intencjonalnie brązem. W kulturze przeworskiej najstarsze przed-mioty pokrywane brązem są datowane na fazę A3 młodszego okresu przedrzymskiego (Kieferling,Wichman 2004).

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 10:46 Strona 403

Page 14: Biskupin 2010 Polnocna Droga

404

s. 214). Na Morzu Północnym ilość dni niezdatnych do żeglugi waha się mię-dzy 2-5 % w porze letniej i ok. 10-20 % zimą (Carver 1990, s. 119-124,Fig. 15, 16), jednak należy pamiętać, że określenie „dzień niezdatny do żeglu-gi” jest określeniem względnym i starożytne łodzie były bardziej wrażliwe nawpływy atmosferyczne. Przebycie porównywalnego dystansu, tj. ok. 750 km dro-gą lądową zajęłoby ok. 49 dni przy pokonywaniu ok. 18-20 km dziennie (zasięgwg cytowanych wyżej szacunków J. Kunowa [1980, s. 22-25; 1983, s. 53-55]),a wykorzystanie na większą skalę sieci rzecznej nie jest możliwe z uwagi na połu-dnikowy przebieg cieków wodnych między Renem a Łabą. Porównując powyż-sze kalkulacje (nawet zwiększając szacunki Carvera o 50%) korzyści płynącez wyboru drogi morskiej wydają się oczywiste. Znacznie poważniejszym wyzwa-niem był zapewne kolejny odcinek hipotetycznej drogi wiodącej ku ujściu Wisły,tj. przedostanie się na Morze Bałtyckie.

Żegluga wokół Półwyspu Jutlandzkiego była przedsięwzięciem trudnymz uwagi na warunki naturalne, a w dodatku należało się liczyć z ewentualną blo-kadą szlaków żeglugowych w cieśninach duńskich. W tym rejonie odkryto licz-ne konstrukcje w typie zapór oraz rzędy pali, z których część jest datowana naostatnie wieki przed Chrystusem (Randsborg 1995, s. 70). Jak wiadomo, w śre-dniowieczu Wikingowie unikali żeglugi wokół Półwyspu Jutlandzkiego, wyko-rzystując przewłokę w rejonie Hedeby (Haithabu). Istnieją przesłanki, że podob-ne przejście, wykorzystujące Zatokę Flensburską i rzekę Treene, funkcjonowałow czasach wcześniejszych. Może za tym przemawiać znalezisko z Hjortspringna wyspie Als (Rosenberg 1937; Kaul 1988; Randsborg 1995; 1999). ZdaniemK. Randsborga depozyt ten jest pozostałością łupu wojennego zdobytego przezlokalną społeczność przy odparciu ataku przygotowanego przez grupę najeźdź-ców. Na Półwyspie Jutlandzkim oraz na wyspach duńskich odkryto wiele depo-zytów broni, gdzie w okresie wpływów rzymskich składano uzbrojenie i wypo-sażenie pokonanych napastników. W Illerup, Thorsberg, Nydam, Vimose, Ejsbøli na innych stanowiskach tego typu zidentyfikowano ekwipunek grup wojow-ników przybyłych z terenów południowej Norwegii i dorzecza dolnej Łaby.K. Randsborg przypuszcza, że znalezisko z Hjortspring to depozyt o podobnymcharakterze, a najeźdźcy mieliby przybyć z rejonu Hamburga. Za powyższą loka-lizacją przemawiają pewne analogie naczyń drewnianych i ceramicznych orazrodzaj drewna, z jakiego wykonano łódź odkrytą w Hjortspring (Randsborg1995, s. 33-37, 65-66, Fig. 10:21-22). Zdaniem tego badacza jest mało praw-dopodobne, by drużyna wojowników -wioślarzy pochodzących znad dolnej Łabypodjęła ryzyko rejsu wokół Półwyspu Jutlandzkiego, aby dotrzeć w rejon wyspyAls. K. Randsborg uważa, że bardziej prawdopodobne jest albo wykorzystanieznanej w średniowieczu drogi wiodącej w górę rzeki Treene, albo obranie szla-ku w górę Łaby, a następnie żegluga jednym z jej północnych dopływów. Gdydalsza droga była niemożliwa wskutek płycizn, wystarczyło przetransportowaćłodzie na odległość zaledwie kilkunastu kilometrów, by dotrzeć do rzek nale-żących do zlewiska Bałtyku (Randsborg 1995, s. 66-67). Taka droga (ryc. 10)

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 10:46 Strona 404

Page 15: Biskupin 2010 Polnocna Droga

405

umożliwiała jednostkom pływającym o niewielkim zanurzeniu uniknięcie nie-bezpiecznej żeglugi wokół Półwyspu Jutlandzkiego. Na uwagę zasługuje fakt, żewzdłuż proponowanego przez Randsborga szlaku obserwujemy wyraźną kon-centrację kotłów z żelaznym brzegiem datowanych na I w. przed Chr. orazpoczątki I w. po Chr. Zgodnie z przytoczoną powyżej ogólną koncepcją J. Wie-lowiejskiego, takie rozprzestrzenienie importów może wskazywać na funkcjo-nowanie w tym rejonie szlaku handlowego.

Ostatnim odcinkiem północnego szlaku wiodącego ku ujściu Wisły byłabyżegluga wzdłuż południowych wybrzeży Morza Bałtyckiego. Taki rejs nie nastrę-cza poważniejszych trudności, a płynący przy brzegu prąd morski ułatwiapodróż. Wspomniany prąd ma wpływ na ukształtowanie Mierzei Helskiej orazna powstanie jezior przybrzeżnych (m.in. Jamno, Łebsko i Gardno). W rejoniewspomnianych jezior znajdują się nekropole kultury oksywskiej (Kopaniewo,pow. lęborski, Będziechowo pow. słupski), skąd znane są importy celtyckie, m.in.pochwy mieczy zdobione ażurowymi płytkami. Znaleziska te potwierdzają istnie-nie relatywnie bogatej grupy ludności kultury oksywskiej. Osadnictwo musiałowykorzystywać bardzo ubogie gleby piaszczyste, zatem trudno przypuszczać, by tonadwyżki pozyskanej lokalnie żywności leżały u podłoża bogactwa miejscowej

Ryc. 10. Domniemane szlaki rzeczno-lądowe łączące Morze Północne i Morze Bałtyckie oraz położenie niektórych stanowisk wzmiankowanych w tekście

Abb. 10. Die vermeintlichen Routen zu Wasser und zu Land, die Nordsee mit der Ostseeverbinden und die Lage einiger im Text erwähnten Fundstellen

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 10:46 Strona 405

Page 16: Biskupin 2010 Polnocna Droga

406

ludności. Wydaje się, że obecność wspomnianych importów należy łączyćz funkcjonowaniem domniemanej przystani zlokalizowanej w którejś z zatokobecnie przekształconych w jeziora. Dodatkowym walorem takiej przystani była-by również sąsiedztwo Rowokołu (115 m. n.p.m.), będącego bardzo charakte-rystycznym punktem orientacyjnym. Powyższa hipoteza odpowiada ustaleniomH. Machajewskiego, który dopuszczał istnienie w okresie wędrówek ludów przy-stani zlokalizowanej w pobliżu obecnych jezior przybrzeżnych, bowiem w oma-wianym rejonie zarejestrowano znaczącą liczbę importów skandynawskich(Machajewski 1992, s. 84, 88-90, Ryc. 8).

Przesłanki historyczne

Jak zauważa J. Wielowiejski, istnienie szlaku komunikacyjnego jest często-kroć zjawiskiem wykraczającym poza ramy jednego okresu w pradziejach, zatemwykorzystywanie danej drogi w innych epokach stanowi przesłankę dla funk-cjonowania szlaku w interesującym nas czasie (Wielowiejski 1960, s. 194).Zgodnie z tym założeniem wykazanie, że szlak północny był wykorzystywanyw innych okresach, byłoby kolejną przesłanką sugerującą istnienie kontaktówtą drogą w ostatnich wiekach przed Chrystusem. Źródła archeologicznepoświadczają funkcjonowanie omawianego szlaku zarówno w okresach wcze-śniejszych, jak i późniejszych. M. Gabillot udowodniła występowanie analo-gicznych form przedmiotów brązowych w szerokiej strefie obejmującej pół-nocną Francję, Wyspy Brytyjskie i Półwysep Jutlandzki. Zdaniem tej badaczki,zaobserwowane podobieństwa wskazują na istnienie wzajemnych relacji kul-turowych w omawianej strefie (Gabillot 2003; 2005). Być może istotną rolę wewspomnianych kontaktach odgrywał handel bursztynem pozyskiwanym wów-czas w rejonie Półwyspu Jutlandzkiego. Jak wskazują przedstawienia naskalne,Morze Bałtyckie było w tym czasie akwenem, po którym pływały statki mogą-ce pomieścić kilkanaście osób. Z. Bukowski zauważa, że u schyłku epoki brą-zu obszar Pomorza odgrywał istotną rolę w dystrybucji wytworów brązowychpochodzących z ośrodka „nordyjskiego”, utrzymując zarazem kontakty ze stre-fą wschodniobałtycką (Bukowski 1998, s. 374). Ponadto zasiedlenie PomorzaŚrodkowego i rejonu Zatoki Gdańskiej na przełomie IV i V oraz w V okresieepoki brązu, jak również występowanie na tych terenach skarbów może wska-zywać na wykorzystywanie szlaków wodnych między ujściem Odry i Wisły(Bukowski 1998, s. 195, 375). Występowanie muszli kauri w pasie nadmorskimpolskiego wybrzeża wskazuje, że wspomniana droga mogła też być użytkowa-na w okresie halsztackim D (Bukowski 1989, s. 200).

Dowodem na funkcjonowanie rzeczno -lądowego połączenia między zlewi-skami Morza Północnego i Bałtyku we wczesnym okresie lateńskim pozostajewzmiankowane wyżej znalezisko z Hjortspring, datowane na połowę IV w. przedChr. Kolczugi z Hjortspring są zarazem dowodem na istnienie w tym czasie kon-taktów między ludami celtyckimi i germańskimi.

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 10:46 Strona 406

Page 17: Biskupin 2010 Polnocna Droga

407

Analiza przekazów autorów starożytnych pozwala na wskazanie wzmianekpotwierdzających być może istnienie morskich szlaków łączących Wyspy Bry-tyjskie i Półwysep Skandynawski. Mam na myśli informacje dotyczące podróżyPyteasza z Massalii, datowanej najczęściej na II połowę IV w. przed Chr. Jak wia-domo, relacja Pyteasza nie dotrwała do naszych czasów, dysponujemy jednakrozproszonymi danymi na ten temat w dziełach Pliniusza, Strabona, Atenajosai innych. Jak się wydaje, wyprawa Pyteasza miała na celu zbadanie źródeł pocho-dzenia cyny oraz być może również bursztynu. Należy zauważyć, że takie sfor-mułowanie wskazuje, iż do Massalii wspomniane surowce musiały napływaćz tego samego, północnego kierunku, bez pośrednictwa etruskiego lub Celtówzamieszkujących Galię Nadpadańską. Jeżeli jednak Pyteasz miał jedynie rozpo-znać pochodzenie cyny, a możliwość poznania źródeł bursztynu zrodziła siędopiero po dotarciu na północ, to znaczy, że ludność Wysp Brytyjskich spro-wadzała ten surowiec bezpośrednio ze wschodu. Wobec skromnego zasobudanych, dyskusja na temat celu, przebiegu i datowania wyprawy Pyteasza(a nawet ilości jego podróży) jest daleka od zakończenia (Knapowski 1958; Dion1977, s. 175-222; Fabre 1985; Cunliffe 2001), jednak na potrzeby niniejszegoartykułu podstawowe znaczenie ma fakt, że Pyteasz odbył podróż na północ Euro-py, dotarł być może do Półwyspu Jutlandzkiego lub w jego pobliże, a także iż w cza-sie swej wyprawy zapewne korzystał z informacji pozyskanych na Wyspach Bry-tyjskich. W tym czasie w handlu bursztynem podstawową rolę odgrywał surowiecznad Morza Północnego, jednak J. Kolendo nie wyklucza, że w rejon ujścia Łabytransportowano również bursztyn bałtycki (Kolendo 1998a, s. 133).

W okresie wpływów rzymskich, szlaki morskie (lub morskie i rzeczne) łączy-ły zachodnie prowincje Cesarstwa z Barbaricum. W opisie wyprawy morskiejDruzusa Pliniusz (Hist. Nat. IV, XXVII, 7; IV, XXX, 2) wzmiankuje wyspę Gla-esaria, której nazwa ma pochodzić od germańskiego (?) słowa glesum oznacza-jącego bursztyn (Kolendo 1998, s. 145). W 5 r. po Chr. ekspedycja morska dotar-ła na wschód od Półwyspu Jutlandzkiego, znanego wówczas pod nazwąChersonezu Cymbryjskiego (samo stwierdzenie, że jest to półwysep oznacza, żeflota musiała dotrzeć do przylądka Skagen). Istnieją przesłanki pozwalające przy-puszczać, że rzymski ekwita, który za panowania Nerona dotarł do Bałtyku,podróżował następnie wzdłuż jego brzegów drogą morską (Kolendo 1998c,s. 173). Zdaniem J. Wielowiejskiego, szlak łączący zachodnie prowincje Cesar-stwa z południowymi wybrzeżami Bałtyku odgrywał rolę w handlu z Pomorzemod połowy pierwszego stulecia po Chr. (Wielowiejski 1981, s. 391). Jak zauwa-ża J. Kolendo, podanie przez Ptolemeusza nazw rzek wpadających do Bałtykuwraz ze współrzędnymi ich ujść może wskazywać na funkcjonowanie szlakumorskiego wiodącego od ujścia Renu ku Sambii (Kolendo 1998, s. 122, 125;2006, s. 19). Jak wiadomo, ważne centrum dystrybucji importów rzymskichfunkcjonowało w okresie rzymskim na Zelandii (Lund Hansen 1988). O skaliwymiany handlowej z Cesarstwem świadczy też obfitość importów (przedewszystkim monet) odkrytych na stanowisku Gudme -Lundeborg na Fionii

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 10:46 Strona 407

Page 18: Biskupin 2010 Polnocna Droga

408

(Nielsen, Randsborg, Thrane 1994). Prócz importów o charakterze cywilnym, naznaczną skalę sprowadzano też broń pochodzenia rzymskiego (Lønstrup 1986).Znaleziska łączone z tzw. „słowacko -duńską” i „duńską” falą napływu impor-tów rzymskich są spotykane również na ziemiach polskich (Wołągiewicz 1970).

Można przypuszczać, że od III w. po Chr. wybrzeża Brytanii były niepokojo-ne przez morskie najazdy Sasów. Świadczy o tym pośrednio rozbudowa floty rzym-skiej oraz systemów fortyfikacji. Przekazy autorów antycznych poświadczają rów-nież w tym czasie znaczną aktywność morską Gotów na Morzu Czarnym, niepoświadczoną jednak w źródłach archeologicznych (Carnap -Bornheim 1988, s. 21,27-28). U schyłku starożytności i w okresie wędrówek ludów Jutowie, Anglowiei Sasi dokonywali łupieżczych rajdów na wybrzeża Galii i Brytanii. O wypadachtych wspominają źródła pisane, natomiast wspomniane wydarzenia praktycznienie znajdują odbicia w znaleziskach archeologicznych (Marin 1992).

Działalność Wikingów, znajdująca odzwierciedlenie zarówno w źródłach pisa-nych jak i w materiałach archeologicznych jednoznacznie wskazuje, że wahadłowerejsy między Skandynawią i Europą Zachodnią nie były zadaniem przekraczającymmożliwości żeglarzy pływających otwartymi łodziami wiosłowymi. Rola przewło-ki w rejonie Hedeby/Haithabu jako skrótu umożliwiającego uniknięcie nawigacjiw cieśninach duńskich została wzmiankowana powyżej.

Zaprezentowane tu zestawienie wskazuje jednoznacznie, że szlaki wiodąceprzez Morze Północne i Bałtyckie były używane zarówno w okresach wcze-śniejszych, jak i późniejszych niż ostatnie wieki przed Chrystusem. Wobecpowyższego można pokusić się o stwierdzenie, że nie tyle kontynuacja funk-cjonowania, co ewentualne porzucenie tej drogi komunikacji winno wymagaćuzasadnienia.

Uwarunkowania techniczne

Jednym z kluczowych zagadnień dotyczących problematyki celtyckich szla-ków morskich jest poziom sztuki szkutniczej. W obecnej chwili nie znamy anijednego znaleziska łodzi z okresu lateńskiego zdolnej do odbywania podróżymorskich. Tym niemniej, ogólny poziom rzemiosła celtyckiego pozwala zakła-dać jego istnienie, a przekazy autorów antycznych potwierdzają stosowanie peł-nomorskich łodzi przez Celtów. Cezar (Wojna galijska III, 8, 13, 14) i Strabon(Geografia, IV, 4, 1) opisują flotę wojenną Wenedów, a przedstawienia statkówz masztem i nadbudówką widnieją na monetach Menapiów i Morynów (ryc. 11).Złoty model łodzi zaopatrzonej w maszt i blisko 20 wioseł pochodzi z datowa-nego na ostatnie wieki przed Chrystusem skarbu w Broighter w Irlandii (Rafte-ry 1983, s. 268-270, Fig. 231; McGrail 1987; 1990; 1996). Dysponujemy rów-nież pośrednimi dowodami na relatywnie wysoki poziom sztuki szkutniczeju Celtów. Z Tamizy (wrak „Blackfriars I”), Guernsey i Brugii znane są znalezi-ska łodzi i statków określanych jako „rzymsko -celtyckie” („Romano -Celtic”),datowanych na I–III w. po Chr. Są to jednostki pływające o konstrukcji odbie-

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 10:46 Strona 408

Page 19: Biskupin 2010 Polnocna Droga

409

gającej zasadniczo od śródziemnomorskiej tradycji rzymskiej. Zastosowanew nich rozwiązania techniczne oraz zróżnicowanie typów wskazują na istnie-nie linii rozwojowej z całą pewnością sięgającej okresu lateńskiego (Ellmers 1969,s. 73-83; Marsden 1990; Rule 1990; McGrail 1995). Prócz statków wykonanychz drewna, Celtowie używali też łodzi o skórzanym poszyciu naciągniętym nadrewniany szkielet. Łodzie takie, przypuszczalnie zbliżone do „curragh”, uży-wanych do niedawna w Irlandii, zostały opisane przez Cezara (Wojna domowa I, 54).Podobne konstrukcje ze skóry rozpostartej na plecionym szkielecie wzmianko-wane są przez Pliniusza, który powołując się na Timajosa podaje, że mieszkań-cy Brytanii dopływają w nich na wyspę Mictis po sześciu dniach rejsu10 (Hist.Nat. IV, XXX, 3). Pliniusz wzmiankuje wspomniane łodzie również w innychmiejscach swego dzieła (Hist. Nat. VII, LVII, 15; XXXIV, XLVII). Tradycja kon-struowania takich łodzi przetrwała wieki, bowiem opis detali technicznychzawarty w XII -wiecznej „Podróży świętego Brendana opata” (Navigatio SanctiBrendani Abbatis) w znacznym stopniu pokrywa się z przekazem Cezara. Bazu-jąc na tych informacjach oraz wykorzystując jedynie tradycyjne, dostępne w śre-dniowieczu technologie i współczesny projekt autorstwa Colina Mudie, TimSeverin skonstruował dwumasztowy statek -curragh o nazwie „Brendan”. Statekten posiadał szkielet z jesionu i dębiny, na który nałożono poszycie z dziesiątekbydlęcych skór garbowanych przy pomocy kory dębu, a następnie zszywanych lnia-nymi nićmi i uszczelnianych lanoliną. Severin dowiódł dzielności morskiej „Bren-dana” przepływając wraz z załogą Atlantyk, z postojem w Islandii (Severin 1983).

10 Jak wspomniano wyżej, ten sam autor wspomina, że sześć dni rejsu dzieli Brytanię od Thule, doktórej dotarł Pyteasz.

Ryc. 11. Monety celtyckie z przedstawieniami staktów. 1 – moneta Menapiów; 2 – moneta Morynów

Abb. 11. Keltische Münzen mit Schiffsdarstellungen: 1 – Münze der Menapier; 2 – Münze der Moriner

1 2

2a

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 10:46 Strona 409

Page 20: Biskupin 2010 Polnocna Droga

410

Należy zauważyć, że jedynymi elementami metalowymi użytymi do konstruk-cji omawianego statku były brązowe nity mocujące poszycie do stępki, więc sto-sowanie tego rodzaju jednostek pływających jedynie w znikomym stopniu możeznaleźć odbicie w materiałach archeologicznych.

Zestawiając powyższe dane, zarówno pochodzące ze źródeł pisanych i zna-lezisk archeologicznych, jak i uzyskane dzięki eksperymentom naukowym, nale-ży stwierdzić, że poziom sztuki szkutniczej starożytnych Celtów pozwalał nakonstruowanie jednostek pływających, zdolnych przebyć Morze Północne co naj-mniej za pomocą żeglugi kabotażowej.

Podsumowanie

W świetle przedstawionej argumentacji, dorzecze dolnej Łaby i półwysepJutlandzki odgrywają kluczową rolę w kontaktach handlowych ludów celtyckichz mieszkańcami basenu Morza Bałtyckiego. Jak się wydaje, ludność zamieszkują-ca teren ujścia Łaby i Szlezwiku -Holsztyna pełniła funkcję pośrednikóww wymianie handlowej wzdłuż „szlaku północnego”. Obserwowana w tym rejoniesytuacja kulturowa nie wskazuje na istnienie intensywnych oddziaływań lateni-zacyjnych, lecz nie można zapominać, że źródła archeologiczne stanowią zaled-wie niepełne odbicie stanu faktycznego. Dysponujemy jednak przesłankamipozwalającymi przypuszczać, że wpływy lateńskie u ujścia Łaby zaznaczały siębardziej, niż wskazywałyby na to pochodzące stamtąd znaleziska archeologicz-ne, których charakter pozostaje w ścisłej zależności od lokalnych zwyczajówpogrzebowych. Relatywnie wczesne znalezisko z Hjortspring dowodzi jedno-znacznie istnienia kontaktów między Celtami a ludami Europy Północnej, a usta-lenia K. Randsborga sugerują, że materiały z tego stanowiska stanowią pozosta-łość ekwipunku grupy najeźdźców pochodzących z rejonu dzisiejszego Hamburga.

Charakterystyka importów i wpływów celtyckich w Północnej i ŚrodkowejEuropie wykazuje znaczne zróżnicowanie. Inaczej prezentuje się ogólny obrazimportów lateńskich w kulturze przeworskiej, inaczej w oksywskiej i w rejoniePółwyspu Jutlandzkiego. Zróżnicowanie to da się wytłumaczyć odmiennymtypem kontaktów miejscowej ludności z przedstawicielami kultury lateńskiej.Na szczególną uwagę zasługuje podkreślany wielokrotnie fakt, że w Skandyna-wii zaadaptowano wiele wyznaczników statusu typowych dla kultury celtyckiej,takich jak wozy, złote naszyjniki i kotły. Oddziaływania lateńskie ograniczają sięniemal wyłącznie do warstwy elit, co można tłumaczyć specyficzną formą kon-taktów ludności miejscowej z przedstawicielami kultury celtyckiej. Jeżeli Celto-wie korzystali z drogi morskiej, to kontakt z nimi mógł ograniczać się zaledwiedo przystani, które stosunkowo łatwo można kontrolować.

Nie dysponujemy jednoznacznymi dowodami potwierdzającymi istnieniepółnocnej drogi napływu importów celtyckich na ziemie polskie, alternatywnejdla szlaku bursztynowego łączącego Caput Adriae i wybrzeża Morza Bałtyckie-go. Piśmiennictwo celtyckie jest niezwykle skromne, a hipotetyczne wykorzy-

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 10:46 Strona 410

Page 21: Biskupin 2010 Polnocna Droga

411

stanie szlaku morskiego eliminuje możliwość rekonstrukcji jego przebiegu przywykorzystaniu analizy rozprzestrzenienia importów wzdłuż drogi ich napływu.Tym niemniej, przedstawione przesłanki wskazują na możliwość istnienia szla-ku wiodącego przez Morze Północne, a następnie przez dorzecze dolnej Łaby lubPółwysep Jutlandzki. Uwarunkowania ekonomiczne i geograficzne sugerują opła-calność funkcjonowania takiego połączenia, a przesłanki historyczne i arche-ologiczne zdają się potwierdzać jego istnienie. Źródła pisane i pośrednie danearcheologiczne wskazują, że stopień rozwoju sztuki szkutniczej u Celtów pozwa-lał na odbywanie podróży morskich. Reasumując powyższe rozważania należywyrazić nadzieję, że przedstawione tu argumenty będą stanowiły przyczynek dodalszych badań, analiz i dyskusji nad kierunkami napływu importów lateńskichna ziemie polskie.

Źródła antyczne i wczesnośredniowieczne

Cezar, Wojna galijskaGajusz Juliusz Cezar, Wojna galijska, tłum. E. Konik, Biblioteka Narodowa, Seria II, Nr 186, Wro-

cław -Warszawa -Kraków -Gdańsk 1978.Cezar, O wojnie domowejGajusz Juliusz Cezar, O wojnie domowej, tłum. J. Parandowski, Warszawa 2001.Strabon, GeografiaGéographie, Tome IV (Livre VII), texte établi et traduit par R. Baladié, Paris 1989.Navigatio sancti Brendani abbati, Żegluga świętego Brendana opata, przeł. I. Lewandowski; oprac.,

wstęp, koment., bibliogr. Jerzy Strzelczyk, Poznań 1992.

Bibliografia

ANDRZEJOWSKI J.2004-2005 Wczesna Kragenfibel z Obór i problem jej pochodzenia, Wiadomości Archeolo-

giczne, t. 57, s. 57-66.

ARNE T.1903 Svenska emaljerade föremål från des forrömerska järnåldern, [w:] B. Salin (red.),

Studier tillägnade Oscar Montelius 1903 lärjungar, s. 121-132.1906 Ett keltisk mynt funnet i svensk jord, Fornvännen, 1906, s. 49-51.

ARVIDSSON G.1955 Ett keltisk mynt i en gotländsk myntsamling, Gotländskt Arkiv. Meddelanden från

Föreningen Gotlands Fornvänner, 27, s. 38-40.

BECK C., SHENNAN S.1991 Amber in prehistoric Britain, Oxbow Monograph, t. 8, Oxford.

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 10:46 Strona 411

Page 22: Biskupin 2010 Polnocna Droga

412

BOCHNAK T.2005 Uzbrojenie ludności kultury przeworskiej w młodszym okresie przedrzymskim, Rzeszów.2009 Die Militaria der vorrömischen Eisenzeit aus dem Archiv Józef Kostrzewski, [w:]

„The Next Generation” – Traditionen und Perspektiven der archäologischen Kaise-rzeitforschung in Deutschland und Polen, „Barbaricum” 8, Warszawa, s. 7-32.

BRANDT J.2001 Jastorf und Latène. Kultureller Austausch und seine Auswirkungen auf soziopoliti-

sche Entwicklungen in der worrömischen Eisenzeit, Rahden.

BUKOWSKI Z.1989 Szlaki handlowe z Południa na Pomorze w młodszej epoce brązu i we wczesnej

epoce żelaza, [w:] T. Malinowski (red.), Problemy kultury łużyckiej na Pomorzu,Słupsk, s. 185-208.

1998 Pomorze w epoce brązu w świetle dalekosiężnych kontaktów wymiennych, Gdańsk.

CARNAP -BORNHEIM C. VON1988 Morskie wyprawy barbarzyńców w 3 w. n. e. – Skandynawia, Morze Północne

i Morze Czarne, [w:] J. Ilkjær, A. Kokowski (red.), 20 lat archeologii w Masłomę-czu, II, Goście, Lublin, s. 21-34.

CARVER E.2001 The visibility on Imported Wine and its Associated Accoutrements in Later Iron Age

Britain, „British Archaeological Reports” 325, Oxford.2002 Le vin dans les tombes de l’aristocratie du sud -est de la Grande -Bretagne, [w:]

V. Guichard, F. Perrin (red.), L’aristocratie celte à la fin de l’âge du Fer (IIe s. av. J. – C.,Ier s. ap. J. – C.), Actes de la table ronde des 10 et 11 juin 1999, Bibracte, t. 5, Glux --en -Glenne, s. 198.

CARVER M. O. H.1990 Pre -Viking Traffic in the North Sea, [w:] S. McGrail (red.), Maritime Celts, Frisians

and Saxons, Papers presented to a conference at Oxford in November 1998, „Coun-cil for British Archaeology Report” 71, London, s. 117-125.

CHALLET V.1992 Les Celtes et l’émail, Paris.

CIOŁEK R.1998 Monety z Gdańska -Świętego Wojciecha – znaleziska, kolekcja czy naukowa fik-

cja?, [w:] J. Kolendo (red.), Korpus znalezisk rzymskich z europejskiego Barbaricum– Polska – Suplement – tom 1. Nowe znaleziska importów rzymskich z ziem Polski,t. I, Warszawa, s. 155-192.

CUNLIFFE B.2001 Pythéas le Grec découvre l’Europe du Nord. IVe siècle av. J. – C., Paris.

CZARNECKA K.1998 Zapinki typu A. 241 w Barbaricum, [w:] A. Bursche, M. Mielczarek, W. Nowa-

kowski (red.), NVNC DE SVEBIS DICENDUM EST…, Studia Archaeologica et histo-rica Georgio Kolendo ab amicis et discipulis dicata, Studia dedykowane profesorowiJerzemu Kolendo w 60 -lecie urodzin i 40 -lecie pracy naukowej, Warszawa, s. 93-98.

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 10:46 Strona 412

Page 23: Biskupin 2010 Polnocna Droga

413

DĄBROWSKA T.1996 Frühe Stufen der Przeworsk -Kultur. Bemerkungen zu den Kontakten mit Südeu-

ropa, [w:] Z. Woźniak (red.) 1996, s. 127-142.2001 Wschodnie tereny kultury przeworskiej w młodszym okresie przedrzymskim, Wia-

domości Archeologiczne, t. 54, s. 25-36.2003 Jeszcze raz o najwcześniejszych wpływach rzymskich na ziemiach polskich, [w:]

A. Bursche, R. Ciołek (red.), Antyk i Barbarzyńcy. Księga dedykowana ProfesorowiJerzemu Kolendo w siedemdziesiątą rocznicę urodzin, Warszawa, s. 153-159.

2008 Młodszy okres przedrzymski na Mazowszu i zachodnim Podlasiu. Zarys kulturowo --chronologiczny, „Materiały Starożytne i Wczesnośredniowieczne”, t. 7, Warszawa.

DION R.1977 Aspects politiques de la géographie antique, Paris.

EGGERS H. -J.1951 Der römische Import im freien Germanien. Atlas der Urgeschichte, Hamburg.

FABRE P.1985 Les Massaliotes et l’Atlantique, [w:] Océan Atlantique et Péninsule Armoricaine,

Actes du 107 Congrès National des Sociétés Savants, Brest 1982, s. 25-49.

ELLMERS D.1969 Keltischer Schiffbau, Jahrbuch des Römisch -Germanischen Zentralmuseums

Mainz, t. 16, s. 73-122.

FALKENSTEIN F.2004 Anmerkungen zur Herkunftsfrage des Gundestrupkessels, Praehistorische Zeit-

schrift, t. 79, s. 57-88.

GABILLOT M.2003 Dépôts et production métallique du Bronze moyen en France nord -occidentale. „Bri-

tish Archaeological Reports International Series” 1174, Oxford.2005 Des relations privilégiées entre le Nord -Ouest de la France et la région de l’Elbe

au Bronze moyen, [w:] Actes du XIVème Congrès UISPP, Université de Liège, 2-8 sep-tembre 2001, section 11, L’âge du bronze en Europe et en Méditerranée, (The Bron-ze Age In Europe and the Mediterranean), „British Archaeological Reports Inter-national Series” 1337, Oxford, s. 43-53.

GÖRMANN M., HENRIKSSON M.2006 Maskbilden från Västra Vang. Ett keltisk avtryck i Blekinges äldre järnålder?, For-

nvännen, t. 101, s. 168-182.

HACHMANN R.1990 Die Gundestrup -Studien. Untersuchungen zu den spätkeltischen Grundlagen der

frühgermanischen Kunst, Bericht der Römisch -Germanischen Kommission, t. 71,s. 568-903.

HANSEN L.2003 Die Panzerung der Kelten. Eine diachrone und interkulturelle Untersuchung eisen-

zeitlicher Rüstungen, Kiel.

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 10:46 Strona 413

Page 24: Biskupin 2010 Polnocna Droga

414

HINZ H.1962/1963 Das Spätlatène -Wagengrab aus Rosenfelde, Kr. Regenwalde, Baltische Studien,

N. F., t. 49, s. 12-18.

KAUL F.1988 Da våbnene tav. Hjortspring og dets baggrund, København.2003 Der Hjortspring -Fund. Das älteste große Kriegsbeuteopfer in Nordeuropa, [w:]

L. Jørgensen, B. Storgaard, L. Gebauer Thomsen (red.), Sieg und Triumpf. Der Nor-den im Schatten des Römischen Reiches, Kopenhagen, s. 212-223.

2006 Celtic influences during Pre -Roman Iron Age in Denmark, [w:] S. Möllers,W. Schlüter, S. Sievers (red.), Keltische Einflüsse im nördlichen Mitteleuropa wäh-rend der mittleren und jüngeren vorrömischen Eisenzeit, Akten des InternationalenKolloquiums in Osnabrück 29. März – 1. April 2006, Bonn, s. 327-345.

KAUL F., MARTENS J.1995 Southeast European Influences in the Early Iron Age of Southern Scandinavia.

Gundestrup and the Cimbri, Acta Archaeologica, t. 66, s. 111-161.

KEILING H.1986 Parum, Kreis Hagenow. Ein Langobardenfriedhof des 1. Jahrhunderts, Material-

hefte zur Ur – und Frühgeschichte Mecklenburgs, t. 1, Schwerin.

KIEFERLING G., WICHMAN T.2004 Przedmioty żelazne pokryte warstwą metali kolorowych w kulturze przeworskiej.

Zarys problematyki, [w:] M. Olędzki, J. Skowron (red.), Kultura przeworska -odkry-cia, interpretacje, hipotezy, Łódź, s. 263-282.

KLINDT -JENSEN O.1950 Foreign Influences in Denmarks Early Iron Age, Acta Archaeologica, t. 20, s. 1-229.

KNAPOWSKI R.1958 Zagadnienia chronologii i zasięgu podróży odkrywczych Piteasa z Marsylii,

Poznań.

KOLENDO J.1983 Les connaissances des Anciens sur les lieux de provenance de l’ambre jaune, Arche-

ologia (IAiE PAN), t. 34, s. 1-15.1998 Miejsca występowania bursztynu według Pliniusza Starszego, [w:] A. Bursche,

R. Chowaniec, W. Nowakowski (red.), Świat antyczny i Barbarzyńcy. Teksty, zabyt-ki, refleksja nad przeszłością, t. I, s. 141-165.

1998a Napływ bursztynu z północy na tereny Imperium Rzymskiego w I–VI w. n.e., [w:]A. Bursche, R. Chowaniec, W. Nowakowski (red.), Świat antyczny i Barbarzyńcy.Teksty, zabytki, refleksja nad przeszłością, t. I, s. 131-140.

1998b Rzymianie na południowo -wschodnim wybrzeżu Bałtyku, [w:] A. Bursche,R. Chowaniec, W. Nowakowski (red.), Świat antyczny i Barbarzyńcy. Teksty, zabyt-ki, refleksja nad przeszłością, t. I, s. 117-130.

1998c Wyprawa po bursztyn bałtycki za Nerona, [w:] A. Bursche, R. Chowaniec,W. Nowakowski (red.), Świat antyczny i Barbarzyńcy. Teksty, zabytki, refleksja nadprzeszłością, t. I, s. 167-190.

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 10:46 Strona 414

Page 25: Biskupin 2010 Polnocna Droga

415

2006 Plemiona Pomorza w starożytności, [w:] W. Nowakowski (red.), Goci i ich sąsie-dzi na Pomorzu, Materiały z konferencji „Goci na Pomorzu Środkowym”, Kosza-lin 28-29 października 2005, Koszalin, s. 17-33.

KUNOW J.1980 Negociator et Vectura: Händler und Transport im freien Germanien, [w:] O.H. Frey,

H. Roth (red.), Kleine Schriften aus dem Vorgeschichtlichen Seminar der Philipps --Universität Marburg, t. 6, Marburg.

1983 Der römische Import in der Germania libera bis zu den Markomannenkriegen,Göttinger Schriften zur Vor – und Frühgeschichte, t. 21, Göttingen.

LEWCZUK J.1997 Kultura przeworska na Środkowym Nadodrzu w okresie lateńskim, Poznań.

LISSAUER A.1875 Bericht des Danziger Localvereins über die Verwendung der im Jahre 1872 von

der deutschen anthropologischen Gesellschaft zu Ausgrabungen in Westpreussenbewilligten Summe, [w:] Die fünfte allgemeine Versammlung der deutschen Gesel-lschaft für Anthropologie, Ethnologie und Urgeschichte zu Dresden vom 14. bis 16.September 1874, s. 41-42.

LØNSTRUP J.1986 Das zweischneidige Schwert aus der jüngeren römischen Kaiserzeit im freien Ger-

manien und im römischen Imperium, [w:] Studien zu den Militärgrenzen Roms III,„Forschungen und Berichte zur Vor – und Frühgeschichte in Baden -Württemberg”20, Stuttgart, s. 747-749.

LUND HANSEN U.1988 Handelszentrum der römischen Kaiserzeit und Völkerwanderungszeit in Däne-

mark, [w:] W. Hårdh, L. Larsson, D. Olausson, R. Petre (red.), Trade and Exchan-ge in Prehistory. Studies in Honour of Berta Stjernquist, Lund, s. 155-166.

MACHAJEWSKI H.1992 Skandynawskie elementy kulturowe na Pomorzu Zachodnim z okresu wędrówek

ludów (2 połowa IV w. – początek VI w.), Przegląd Archeologiczny, t. 40, s. 71-96.2006 Cmentarzysko ludności kultury jastorfskiej z fazy marianowickiej oraz grób z młod-

szego okresu przedrzymskiego w Troszynie, pow. Kamień Pomorski, stan. 10, [w:] W.Nowakowski (red.), Goci i ich sąsiedzi na Pomorzu, Materiały z konferencji „Gocina Pomorzu Środkowym”, Koszalin 28-29 października 2005, Koszalin, s. 82-105.

MARGOS U.2000 Die Funde von „Gallischen” Fibeln im unteren Weichselgebiet, Sbornik Národního

Muzea w Praze, Acta Musei Nationalis Pragae, t. 54, s. 123-128.

MARIN J. -Y. (RED.)1992 Les Barbares et la Mer. «Les migrations des peuples du nord -ouest de l’Europe du Ve

au Xe siècle», catalogue de l’exposition, Caen -Toulouse, „Publication du Muséede Normandie” t. 10, Caen.

MARSDEN P.1990 A re -assesment of Blackfriars Ship 1, [w:] S. McGail (red.), Maritime Celts, Frisians

and Saxons: papers presented to a conference at Oxford in November 1998, „Coun-cil for British Archaeology Report” 71, London, s. 66-74.

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 10:46 Strona 415

Page 26: Biskupin 2010 Polnocna Droga

416

MCGRAIL S.1987 Ancient boats in N.W. Europe. The archaeology of water transport to AD 1500, Lon-

don, New York, 1987.1990 Boats and boatmanship in the southern North Sea and Channel, [w:] S. McGail

(red.), Maritime Celts, Frisians and Saxons: papers presented to a conference at Oxfordin November 1998, „Council for British Archaeology Report” 71, London, s. 32-48.

1995 Romano -Celtic boats and ships: characteristic features, The International Journalof Nautical Archaeology, t. 24, s. 139-145.

1996 Celtic seafaring and transport, [w:] M. Green (red.), The Celtic World, London --New York, s. 254-281.

MIELCZAREK M.1989 Ancient Greek coins found in Central, Eastern, and Northern Europe, Wrocław –

– Warszawa – Kraków – Gdańsk.

MOBERG C.-A.1951 Om keltiska mynt och antik historia I, Fornvännen, t. 46, s. 1-20.1951a Om keltiska mynt och antik historia II, Fornvännen, t. 46, s. 137-158.

NIELSEN P. O, RANDSBORG K., THRANE H.1994 The Archaeology of Gudme and Lundeborg, „Papers presented at a Conference at

Svendborg, October 1991”, Kobenhavn.

NOWAKOWSKI W.1996 Wisła -Gotlandia -Niemen, Studia Gothica, t. 1, s. 219-225.

NYLÉN E.1955 Die jüngere vorrömische Eisenzeit Gotlands. Funde, Chronologie, Formenkunde,

Uppsala.

NYLÉN E., LUND HANSEN U., MANNEKE P. (RED.)2005 The Havor Hoard. The gold, the bronzes, the fort, „Handligar – Antikvariska serien”

46, Stockholm.

PESCHEL K.1995 Beobachtungen an zweigliedrigen Kesseln mit eisernem Rand, Alt -Thüringen, t. 29,

s. 69-94.

PIGGOTT S.1983 The Earliest Wheeled Transport, London.

RAFTERY B.1983 A Catalogue of Irish Iron Age Antiquities, „Veröffentlichug des vorgeschichtlichen

Seminars Marburg”, Sonderband 1, Marburg.

RANDSBORG K.1995 Hjortspring. Warfare and Sacrifice in Early Europe, Aarhus.1999 Into the Iron Age: A Discourse on War and Society, [w:] J. Carman, A. Harding

(red.), Ancient Warfare. Archaeological Perspectives, London, s.191-202.

ROSENBERG G.1937 Hjortspringfundet, „Nordiske Fortidsminder”, t. 3, København.

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 10:46 Strona 416

Page 27: Biskupin 2010 Polnocna Droga

417

RULE M.1990 The Romano -Celtic ship excavated at St Peter Port, Guernsey, [w:] S. McGail (red.),

Maritime Celts, Frisians and Saxons: papers presented to a conference at Oxfordin November 1998, „Council for British Archaeology Report” 71, London, s. 49-57.

SADOWSKA -TOPÓR J.1999 Starożytne drogi w dolinie rzeki Dzierzgoń w świetle badań archeologicznych, [w:]

P. Urbańczyk (red.), Adalbertus. Tło kulturowo -geograficzne wyprawy misyjnejśw. Wojciecha na pogranicze polsko -pruskie, t. 4, Warszawa.

SCHÖNFELDER M.2002 Das spätkeltische Wagengrab von Boé (Dép. Lot -en -Garonne): Studien zu Wagen und

Wagengräber der jüngeren Latènezeit, „Römisch -Germanischen ZentralmuseumMonographien”, t. 54, Mainz.

SEVERIN T.1983 Podróż „Brendana”, Gdańsk.

THIEME W.1976/77 Zu den römischen Metallgefäßen in Südholstein, Hammaburg NF, t. 3/4, s. 69-77.

TROMNAU G.1972 Bronzekessel von einem eisenzeitlichen Urnenfriedhof bei Klein Wesenberg,

Kreis Stormarn, Hammaburg NF, t. 2, s. 77-92.

VAN IMPE L, CREEMERS G., VAN LAERE R., SCHEERS S., WOUTERS H. & ZIEGAUS B.1997-1998 De Keltische goudschaat van Beringen (prov. Limburg), Archaeologie in Vlaan-

deren, t. 6, s. 9-132.

WIELOWIEJSKI J.1960 Przemiany gospodarczo -społeczne społeczne u ludności południowej Polski w okre-

sie późnolateńskim i rzymskim, „Materiały Starożytne”, t. 6.1970 Kontakty Noricum i Pannonii z ludami północnymi, Wrocław – Warszawa – Kraków.1980 Główny szlak bursztynowy w czasach Cesarstwa Rzymskiego, Wrocław – Warsza-

wa – Kraków – Gdańsk.1981 Komunikacja, transport, wymiana, [w:] J. Wielowiejski (red.), Prahistoria ziem pol-

skich, późny okres lateński i okres rzymski, t. 5, Wrocław – Warszawa – Kraków –– Gdańsk, s. 388-410.

1991 Chronologie und Zustrom von Bronzegefässen aus der späten Römischen Repu-blik nach Mitteleuropa, Acta Archaeologica Carpathica, t. 30, s. 141-166.

1993 Zagadnienie przęślic z czasów Cesarstwa Rzymskiego, Archeologia (IAiE PAN),t. 34, s. 69-75.

WOŁĄGIEWICZ R.1970 Napływ importów rzymskich do Europy na północ od środkowego Dunaju, Arche-

ologia Polski, t. 15, s. 207-252.

WOŹNIAK Z.1970 Osadnictwo celtyckie w Polsce, Wrocław – Warszawa – Kraków.1996 (red.) Kontakte längs die Bernsteinstraße (zwischen Caput Adriae und den Ostse-

egebieten) in der Zeit um Christi Geburt, Materialien des Symposiums – Kraków26. -29 April 1995, Kraków.

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 10:46 Strona 417

Page 28: Biskupin 2010 Polnocna Droga

418

Tomasz Bochnak

Zustrom keltischer Importe nach Polen über die nördliche Route. Abriss der Problematik

Z u s a m m e n f a s s u n g

Analysierend Kontakte zwischen der Bevölkerung Polens und den Vertretern des kel-tischen Kreises unterstreicht man die Schlüsselrolle der Bernsteinroute; eines Landwe-ges, der in mehreren Varianten von der südlichen Küste des Ostsees, über untere Weich-sel, Schlesien, Mährisches Tor und weiter am Alpenfuß bis an die adriatische Küste fuhrt.Diese Route ist bekannt wegen des Interesses der Einwohner der nördlichen Küsten desMittelmeeres für Bernstein. Gerade im Kreise der Mittelmeerkultur sind die den Bern-stein betreffenden schriftlichen Überlieferungen entstanden, und diese Route lässt sichanhand der südlichen Importfunden relativ gut rekonstruieren. Ob es aber der einzigeWeg war, auf dem der Bernstein das Ostseebecken verließ? Ob die Populationen, die Bri-tischen Inseln, Pikardien, Normandie und die mit den Küsten des La Manche Kanalsverbundenen Gebiete bewohnten, haben die etruskische und später die römische Ver-mittlung benutzt, um sich mit Bernstein zu versorgen? Ob sie aber doch den Meereswegausnützten, dank dem man innerhalb von 12-14 Tagen die Jütlandsche Halbinsel unddie dänischen Meeresengen erreichen konnte?

Für Existenz eines kombinierten, Fluss – und Meeresweges, der aus dem westlichenKeltikum nach Osten führte, spricht eine Reihe von Argumenten. Die über die Nordseeführende Route war in der Bronzezeit sowie in der Römischen Kaiserzeit aktiv. Das gün-stige Strom – und Windsystem haben auch die Angeln, Juten und Sachsen ausgenützt,die in der Völkerswanderungszeit die westlichen Küsten des Römischen Reiches plün-derten.

Wir kennen keine archäologischen Funde, die uns unmittelbare Daten über die Ent-wicklungsstufe der Bootsbaukunst liefern könnten. Zur Verfügung haben wir lediglichdie Überlieferungen Caesars und Strabons über die Flotte der Wenden sowie Erwäh-nungen über Anwendung der Lederboote. Die aus Westeuropa bekannten Funde von sog.„kelto -römischen” Schiffen von den ersten Jahrhunderten unserer Zeitrechnung weisenauf Existenz von Bootsbautraditionen hin, die sich unabhängig von den mittelmeerischenProduktionstechnologien von Schwimmeinheiten entwickelten. Diese Entdeckungen, wieauch die in die Bronzezeit datierten Spuren von Beziehungen zwischen MeeresvölkernWesteuropas und Skandinavien erlauben anzunehmen, dass es in der Eisenzeit keine tech-nischen Hindernisse beim Funktionieren der entlang des Nord – und des Ostsees füh-renden Routen gab.

Eine weitere, auf die Existenz von Kontakten entlang der Nord – und Ostseeküstenhinweisende Voraussetzung ist Verbreitung von einigen Importkategorien, vor allem derBronzekessel mit eisernem Rand. Solche Gefäße waren am häufigsten für Importe ausdem Raum Noricums und Reatiens gehalten, es soll jedoch vermerkt werden, dass die-

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 10:46 Strona 418

Page 29: Biskupin 2010 Polnocna Droga

se Meinung nie ausreichend dokumentiert wurde und auch keine Bestätigung im archäo-logischen Material gefunden hat. Die Verbreitung der keltischen Kessel deckt sich nichtmit der Verteilung der aus dem Süden eingeführten italischen Situlen, man kann alsoannehmen, dass das Distributionsmodell dieser Gefäße anders geartet war. Ich glaube,dass die Bronzekessel mit eisernem Rand nicht aus Süd – sondern vielmehr aus West-europa stammen, und dass sie dort unter wesentlicher Mitwirkung des Meereswegesgelangten. Die Verbreitung der westkeltischen Münzen im mitteleuropäischen und nord-europäischen Raum scheint diese Hypothese zu verstärken. Man soll unterstreichen, dasssehr viele Kessel mit eisernem Rand aus den norddeutschen Gräberfeldern stammen, dieentlang der von der Nordsee über Elbe und ihre nördlichen Zuflüsse bis zur Ostsee hinzu Wasser und zu Lande führenden „Abkürzung” situiert sind. Darüber hinaus beob-achten wir in dem nördlichen Teil des nichtkeltischen Europas das Auftreten von gewis-sen anderen Importen, die man im Süden, in dem an keltischen Funden wesentlich rei-cheren Raum nicht trifft.

Eine Schlüsselrolle bei den Kontakten zwischen dem Nordsee – und dem Ostseebek-ken spielten diejenigen Populationen, die Jütlandsche Halbinsel bewohnten. Die von dortbekannten keltischen Importe sind nicht zahlreich, verraten jedoch die für den westli-chen Teil des Keltenkreises typischen Merkmale. In Skandinavien haben die La Tène --Importe sowie die lokalen Denkmäler, die den keltischen Vorbildern nahe sind, fast aus-schließlich einen exklusiven Charakter, was darauf hinweisen könnte, dass die LaTène -Einwirkungen nicht die ganze Gesellschaft erreichten. Ein derartiges Verbreitungs-modell von Importen weist auf eine Monopolisierung der Kontakte durch gesellschaft-liche Eliten, vielleicht als Ergebnis der Kontrolle von Häfen und Anlegeplätzen.

Die Hinweisung auf einen alternativen Weg, auf dem die keltischen Importe nachPolen gelangen könnten, kann keinesfalls eine Verminderung der Rolle der Landesrou-te bedeuten. An den südlichen Küsten der Ostsee beobachten wir, wie sich dort die vomSüden und Westen Europas fließenden keltischen Kulturimpulse überlagerten.

Űbersetzt von Andrzej Leligdowicz

Centra_kulturowe_Biskupin_2010:Layout 1 2010-06-15 10:46 Strona 419