B. Walczak, Co to Jest Język Polityki

6
BOGDAN WALCZAK Co to jest je˛zyk polityki? Przyjmijmy na wste ˛pie bez dyskusji, z ˙e je ˛zyk polityki istnieje. Przeslanka˛ takiego zaloz ˙enia moz ˙e byc ´ choc ´by obecna konferencja. Skoro grono powaz ˙nych bada- czy (sa˛dze ˛, z ˙e bez przesady czy pochlebstwa moz ˙na tak okres ´lic ´ jej uczestników) zglasza w niej swój udzial, zapowiadaja˛c referaty traktuja˛ce o róz ˙nych aspektach je ˛zyka polityki, to znaczy, z ˙e przynajmniej praktycznie identyfikuje jego przeja- wy, a zatem dysponuje chociaz ˙by wiedza˛ jasna˛ w kwestii, co to jest je ˛zyk poli- tyki. Chodziloby zatem o to, by od wiedzy jasnej w tym przedmiocie dojs ´c ´ do wiedzy wyraz ´nej. Ograniczaja˛c do absolutnego minimum strone ˛ terminologiczna˛ naszego wy- wodu stwierdzimy tylko, iz ˙ w wyraz ˙eniu je˛zyk polityki je˛zyk nie oznacza oczywi- s ´cie ani je ˛zyka w ogóle (jako dwuklasowego systemu znaków arbitralnych o cha- rakterze fonemowym), ani je ˛zyka narodowego (etnicznego, etnolektu). W gre ˛ nie wchodzi tez ˙ uz ˙ycie wyraz ´nie metaforyczne w rodzaju je˛zyk (czy mowa) kwiatów. A zatem je˛zyk w wyraz ˙eniu je˛zyk polityki moz ˙e oznaczac ´ tylko jedno: odmiane ˛ je ˛zykowa˛ – w tym znaczeniu, w jakim termin ten zostal uz ˙yty w tytulach zna- nych prac Antoniego Furdala czy Aleksandra Wilkonia 1 . Odmiany je ˛zykowe (zwane tez ˙ je ˛zykami, wariantami, wersjami, typami itp.) sa˛ skutkiem zróz ˙nicowania je ˛zyka narodowego. Zróz ˙nicowanie to moz ˙e byc ´ zasadniczo trojakie: terytorialne, socjalne (w najszerszym rozumieniu tego slo- wa) i funkcjonalne lub stylowe (równiez ˙ w najszerszym tego slowa znaczeniu). W zwia˛zku z tym i odmiany je ˛zykowe moga˛ byc ´ zasadniczo trojakie: terytorial- ne, socjalne i funkcjonalne (stylowe). Jest sprawa˛ oczywista˛, z ˙e je ˛zyk polityki nie jest odmiana˛ terytorialna˛. W tym miejscu jednak oczywistos ´c ´ sie ˛ kon ´czy. Nie jest juz ˙ calkiem oczywista odpowiedz ´ na pytanie, czy je ˛zyk polityki jest odmiana˛ socjalna˛ (s ´rodowiskowa˛). Innymi slowy: czy je ˛zyk polityki to tyle co je ˛zyk polityków – jak je ˛zyk ucznio- wski (gwara uczniowska) to tyle co je ˛zyk uczniów, a je ˛zyk zlodziejski (gwara zlodziejska, z ˙argon zlodziejski itp.) to tyle co je ˛zyk zlodziei. 1 A. F u r d a l, Klasyfikacja odmian wspólczesnego je˛zyka polskiego, Wroclaw 1973; A. W i l k o n ´, Typologia odmian je˛zykowych wspólczesnej polszczyzny, Katowice 1987.

description

B. Walczak, Co to Jest Język Polityki

Transcript of B. Walczak, Co to Jest Język Polityki

Page 1: B. Walczak, Co to Jest Język Polityki

BOGDAN WALCZAK

Co to jest jezyk polityki?

Przyjmijmy na wste˛pie bez dyskusji, z˙e jezyk polityki istnieje. Przesłanka takiegozałozenia moz˙e byc chocby obecna konferencja. Skoro grono powaz˙nych bada-czy (sadze, ze bez przesady czy pochlebstwa moz˙na tak okres´lic jej uczestników)zgłasza w niej swój udział, zapowiadajac referaty traktujace o róz˙nych aspektachjezyka polityki, to znaczy, z˙e przynajmniej praktycznie identyfikuje jego przeja-wy, a zatem dysponuje chociaz˙by wiedza jasna w kwestii, co to jest je˛zyk poli-tyki. Chodziłoby zatem o to, by od wiedzy jasnej w tym przedmiocie dojs´c dowiedzy wyraznej.

Ograniczajac do absolutnego minimum strone˛ terminologiczna naszego wy-wodu stwierdzimy tylko, iz˙ w wyrazeniu jezyk polityki jezyk nie oznacza oczywi-scie ani jezyka w ogóle (jako dwuklasowego systemu znaków arbitralnych o cha-rakterze fonemowym), ani je˛zyka narodowego (etnicznego, etnolektu). W gre˛ niewchodzi tez˙ uzycie wyraznie metaforyczne w rodzaju jezyk (czy mowa) kwiatów.A zatem jezyk w wyrazeniu jezyk polityki moze oznaczac´ tylko jedno: odmiane˛jezykowa – w tym znaczeniu, w jakim termin ten został uz˙yty w tytułach zna-nych prac Antoniego Furdala czy Aleksandra Wilkonia1.

Odmiany jezykowe (zwane tez˙ jezykami, wariantami, wersjami, typami itp.)sa skutkiem zróz˙nicowania jezyka narodowego. Zróz˙nicowanie to moz˙e byczasadniczo trojakie: terytorialne, socjalne (w najszerszym rozumieniu tego sło-wa) i funkcjonalne lub stylowe (równiez˙ w najszerszym tego słowa znaczeniu).W zwiazku z tym i odmiany je˛zykowe moga byc zasadniczo trojakie: terytorial-ne, socjalne i funkcjonalne (stylowe).

Jest sprawa oczywista, ze jezyk polityki nie jest odmiana terytorialna. W tymmiejscu jednak oczywistos´c sie konczy. Nie jest juz˙ całkiem oczywistaodpowiedz na pytanie, czy je˛zyk polityki jest odmiana socjalna (srodowiskowa).Innymi słowy: czy jezyk polityki to tyle co jezyk polityków – jak jezyk ucznio-wski (gwara uczniowska) to tyle co je˛zyk uczniów, a je˛zyk złodziejski (gwarazłodziejska, z˙argon złodziejski itp.) to tyle co je˛zyk złodziei.

1 A. F u r d a l, Klasyfikacja odmian współczesnego je˛zyka polskiego, Wrocław 1973;A. W i l k o n, Typologia odmian je˛zykowych współczesnej polszczyzny, Katowice 1987.

Page 2: B. Walczak, Co to Jest Język Polityki

Autorami tekstów, które identyfikujemy (kieruja˛c sie wiedza jasna w tymwzgledzie) jako przejawy (realizacje) je˛zyka polityki, sa 1) politycy, 2) ludziez nimi zwiazani (doradcy, rzecznicy prasowi, specjalis´ci z zakresu socjotechniki,propagandy, reklamy itp. – ich rola jest szczególnie widoczna w czasie kampaniiwyborczych) i 3) dziennikarze, zwłaszcza (czy s´cislej) dziennikarze wyspecjali-zowani w problematyce politycznej. Wprawdzie – co cze˛sto sie podkres´la – niewytworzyła sie jeszcze w Polsce warstwa (grupa) polityków zawodowych i dzi-siejsze elity polityczne składaja sie w przewaz˙ajacej czesci nie z profesjonali-stów, lecz z amatorów. Mimo to sadze, iz autorzy tekstów identyfikowanych jakorealizacje je˛zyka polityki stanowia jakies srodowisko, choc´ nie jest to zapewnesrodowisko tak spójne i wyraz´nie okres´lone, jak uczniowskie, studenckie, ło-wieckie itp. Z punktu widzenia nadawcy tekstów politycznych moz˙na by zatemokreslic jezyk polityki jako jezyk srodowiska – nazwijmy je umownie – poli-tyków i ludzi z nimi zwiazanych (s´rodowiska polityki). Co jednak nie pozwa-la nam uznac´ jezyka polityki za odmiane˛ srodowiskowa (a wiec socjalna),to wzglad na odbiorce˛ tych tekstów.

Odmiany s´rodowiskowe słuz˙a przede wszystkim (jes´li nie wyłacznie) komu-nikacji jezykowej (w szerokim tego słowa znaczeniu, nie wyłaczajacym ekspresjijezykowej) wewnatrz srodowiska (grupy). Posługiwanie sie˛ nimi jest oznaka˛przynalez˙nosci do grupy i – przynajmniej w pewnym stopniu – przejawem izo-lacji w stosunku do innych grup. Jest – mówiac najkrócej – znakiem i wyrazempewnego wtajemniczenia łaczacego członków grupy i odróz˙niajacego ich od pro-fanów. Stad obecne we wszystkich odmianach s´rodowiskowych (choc´ w róznymstopniu – zalez˙nie od izolacji danego s´rodowiska w stosunku do pozostałej cze˛scispołeczen´stwa) pierwiastki tajnos´ci, a w kaz˙dym razie bezsporna hermetycznos´cjezykowa (dzis´ juz oczywiscie bardziej teoretyczna czy „modelowa” niz˙ empiry-czna – wobec nieostros´ci podziałów społecznych i granic s´rodowiskowych, po-wodujacej wzajemne przenikanie sie˛ róznych odmian i przepływ s´rodków jezy-kowych własciwych jednym odmianom do innych odmian).

Tymczasem tej „modelowej”, zamierzonej hermetycznos´ci nie obserwuje sie˛w jezyku polityki. Przeciwnie – teksty be˛dace realizacjami je˛zyka polityki majaw intencji ich autorów trafic´ do mozliwie najszerszych rzesz społeczen´stwa,uzytkowników jezyka narodowego. (Jes´li zdarzaja sie hermetyczne teksty polity-czne – jest to wypadek „błe˛du w sztuce”, spowodowany zwykle uleganiem her-metycznym modom i snobizmom je˛zykowym2). Choc wiec nadawcy tekstów

2 Trzeba tu jeszcze zaznaczyc´, ze czym innym jest hermetycznos´c, a czym innym pewnaniedookres´lonosc czy ogólnikowos´c niektórych tekstów politycznych oraz ich daleko nieraz posu-nieta formulicznos´c (operowanie gotowymi, kaz˙dorazowo tylko odtwarzanymi ⟨reprodukowanymi⟩formułami o charakterze swoistych eufemizmów). Cechy te prymarnie sa własciwe bliskiej jezy-kowi polityki (choc bynajmniej nie toz˙samej z nim) odmianie je˛zykowej, jaka jest jezyk dyploma-cji (ogólnikowosc i formulicznosc sa w nim skutkiem swoistego „dyplomatycznego” tabu je˛zyko-wego – zob. na ten temat m.in. S. W i d ł a k, Tabu i eufemizm w je˛zykach nowoz˙ytnych, „BiuletynPolskiego Towarzystwa Je˛zykoznawczego” XII, 1963; tenz˙e, Zagadnienie tabu i eufemizmu w je˛-

16 BOGDAN WALCZAK

Page 3: B. Walczak, Co to Jest Język Polityki

politycznych daliby sie˛ pewnie zdefiniowac´ w kategoriach – dos´c wprawdzieluznego – s´rodowiska społecznego, intencjonalny uniwersalizm przeznaczeniatych tekstów (adresowanych do wszystkich uz˙ytkowników jezyka narodowego)nie pozwala uznac´ jezyka polityki za odmiane˛ srodowiskowa (a wiec socjalna).

Czy jest wiec jezyk polityki odmiana funkcjonalna (stylowa)?Przy zasadniczej zgodzie co do kryteriów wyodre˛bniania odmian funkcjonal-

nych (stylowych) obserwuje sie˛ wsród badaczy daleko posunie˛te róznice co dostopnia szczegółowos´ci podziału jezyka ogólnego (literackiego) na odmiany sty-lowe, a tym samym co do ich liczby. Skrajnie „minimalistyczne” stanowiskozajmuje w tym wzgle˛dzie Antoni Furdal, który wyodre˛bnia tylko trzy odmiany:potoczna, naukowo-zawodowa i artystyczna3. Na ogół wyróz˙nia sie tych odmianwiecej, odmiany politycznej nie wyróz˙nia jednak – spos´ród dotychczasowychbadaczy – nikt. Co gorsza, wiele dotychczasowych uje˛c funkcjonalnego zróz˙ni-cowania jezyka ogólnego „rozrywa” je˛zyk polityki – w tym sensie, iz˙ rózneteksty bedace jego realizacjami sytuuje w róz˙nych odmianach (np. jedne tekstypolityczne w mys´l tych ujec znajda sie w obrebie realizacji stylu publicystyczne-go, dziennikarskiego, inne – w obre˛bie realizacji stylu przemówien´ itp.). Skłaniato do wniosku, z˙e odmiana polityczna nie jest „klasyczna” odmiana funkcjonal-na, taka jak jezyk potoczny, naukowy, urze˛dowy, artystyczny itp.

Rozstrzygnie˛cia interesujacego nas tutaj zagadnienia statusu je˛zyka politykinie przyniesie takz˙e odwołanie sie˛ do rozwijanej ostatnio koncepcji genologiilingwistycznej, zajmujacej sie – w odróznieniu od genologii literackiej – niear-tystycznymi gatunkami wypowiedzi4. Jest rzecza oczywista, ze takie realizacjejezyka polityki, jak program rza˛dowy czy partyjny, przemówienie sejmowe, mo-wa wiecowa, slogan wyborczy itp., nie wykazuja wspólnych cech gatunkowych,nie dadza sie zatem sprowadzic´ do jednego gatunku wypowiedzi je˛zykowej.

Stosunkowo najłatwiejsze byłoby usytuowanie je˛zyka polityki w matryco-wym schemacie całos´ciowej klasyfikacji odmian je˛zykowych Tadeusza Zgółki.Kryterium tej klasyfikacji stanowia „relacje dychotomiczne. Pod wzgle˛dem for-malnym przypominaja one zwłaszcza binarne relacje uz˙ywane do klasyfikacji naprzykład dzwieków mowy, proponowane w tradycyjnej fonologii strukturalnej”5.

zykach roman´skich, „Kwartalnik Neofilologiczny” XII, 1965, nr 1; M. S z w e c o w - S z e w-c z y k, Tabu i eufemizmy je˛zykowe dawniej i dzis´, „Poradnik Je˛zykowy” 1974, nr 6; B. W a l-c z a k, Magia jezykowa dawniej i dzis´, [w:] Jezyk zwierciadłem kultury, czyli nasza codziennapolszczyzna, red. H. Zgółkowa, Poznan´ 1988). W niektórych tekstach je˛zyka polityki cechy te sa˛wynikiem wpływu jezyka dyplomacji.

3 dz. cyt.4 Zob. m.in. M. B a c h t i n, Estetyka twórczos´ci słownej, przeł. D. Ulicka, Warszawa 1986;

A. W i e r z b i c k a, Genry mowy, [w:] Tekst i zdanie. Zbiór studiów, red. T. Dobrzyn´skai E. Janus, Wrocław 1983; przede wszystkim S. G a j d a, Gatunkowe wzorce wypowiedzi, [w:]Encyklopedia kultury polskiej XX wieku, t. 2: Współczesny je˛zyk polski red. J. Bartmin´ski, Wrocław1993, s. 245–258.

5 T. Z g ó ł k a, Parametry zróz˙nicowania jezykowego, [w:] Struktura logiczna rozumowan´lingwistycznych, red. J. Pogonowski i T. Zgółka, Poznan´ 1990, s. 184.

Co to jest je˛zyk polityki? 17

Page 4: B. Walczak, Co to Jest Język Polityki

Na schemat zróz˙nicowania jezykowego (liste˛ opozycji binarnych) składa sie˛5 wymiarów, z których kaz˙dy obejmuje kilka parametrów (niektóre z nich, uje˛tew nawias, maja charakter potencjalny):

1. Rodzaj kanału: mówionos´c, (gestowos´c).2. Rodzaj kontaktu: bezpos´redniosc (face to face), oficjalnos´c, spontanicz-

nosc, (personalnos´c).3. Rodzaj sensu komunikacyjnego: dialogowos´c, informacyjnos´c, perswazyj-

nosc, artystycznos´c, performatywnos´c.4. Parametry społeczne: dorosłos´c, wykształcenie, profesjonalnos´c, (otwar-

tosc), (meskosc)6.5. Parametry osadnicze: regionalnos´c, wiejskosc.Kazdy z parametrów moz˙e w trakcie wyróz˙niania i charakterystyki poszcze-

gólnych odmian przybrac´ trzy wartosci: „+”, „–” i „+/–”.Jezyk polityki mozna w tym schemacie scharakteryzowac´ (a wiec i usytuo-

wac) przypisujac poszczególnym parametrom naste˛pujace wartos´ci: +/– mówio-nosc, +/– bezpos´redniosc, + oficjalnosc, – spontanicznos´c, +/– dialogowos´c, +/–informacyjnosc, + perswazyjnos´c, +/– artystycznos´c, +/– performatywnos´c,+ dorosłos´c, + wykształcenie, +/– profesjonalnos´c, + otwartos´c, – regionalnos´c,– wiejskosc7. Rzecz w tym, iz˙ w ten sposób scharakteryzowany (i usytuowany)jezyk polityki nie odróz˙nia sie wystarczajaco wyraznie od innych w praktyce (napodstawie wiedzy jasnej) wyodre˛bnianych odmian: łatwo zauwaz˙yc, ze w zasa-dzie takie same (dyskusyjna moz˙e byc tu jedynie wartos´c „+” parametru „oficjal-nosc”) wartosci przyjmuja poszczególne parametry przy próbie scharakteryzowa-nia (i tym samym usytuowania) je˛zyka reklamy. Schemat Tadeusza Zgółki, zado-walajacy przy wyróznianiu „klasycznych” odmian funkcjonalnych (a takz˙eodmian socjalnych i terytorialnych), okazuje sie˛ wiec zbyt ogólny przy próbiewyodrebnienia takich odmian, jak je˛zyk polityki8.

6 Parametr „gestowos´c” umozliwia wyróznienie jezyka migowego głuchoniemych (+ gesto-wosc). Futurologiczny parametr „personalnos´c” umozliwia odróznienie kontaktu mie˛dzy podmio-tami ludzkimi (+ personalnos´c) od kontaktu mie˛dzy człowiekiem a maszyna (– personalnos´c).Mało istotny dla polszczyzny parametr „me˛skosc” umozliwia wyróznienie jezyka kobiet (– me˛-skosc). Tych parametrów nie biore˛ pod uwage˛ przy ponizszej próbie charakterystyki odmianypolitycznej. Uwzgledniam natomiast parametr „otwartos´c” umozliwiajacy wyróznienie odmiantajnych: zargonów, grypsery itp. (– otwartos´c).

7 Niektóre parametry sa oczywiste, inne wymagaja komentarza. Parametr „dorosłos´c” niewiaze sie w sposób s´cisły z wiekiem, słuz˙y natomiast do wyróz˙nienia odmian dziecie˛cych i mło-dziezowych (– dorosłos´c); „dorosłosc” oznacza wie˛c po prostu „niemłodziez˙owosc”. Równiezparametr „wykształcenie” nie wiaze sie z jakims jego okres´lonym stopniem, słuz˙y natomiast dowyróznienia polszczyzny kulturalnej, czyli ogólnopolskiego je˛zyka literackiego (+ wykształcenie).Parametr „regionalnos´c” nie oznacza regionalnego zabarwienia odmian ogólnopolskich, lecz słuz˙ydo wyróznienia gwar terytorialnych (+ regionalnos´c). Wreszcie parametr „wiejskos´c” umozliwiaodróznienie gwar ludowych, wiejskich (+ wiejskos´c) od gwar miejskich (– wiejskos´c).

8 Wprawdzie autor sie˛ zastrzega, z˙e jego schemat klasyfikacyjny ma charakter otwarty, co„umozliwia z jednej strony wprowadzenie do schematu nowych, niepostrzegalnych obecnie od-mian, wersji, typów itp., z drugiej natomiast – dopuszczalna jest modyfikacja (uzupełnienie ba˛dz

18 BOGDAN WALCZAK

Page 5: B. Walczak, Co to Jest Język Polityki

Jezeli zgodzimy sie˛ z teza, ze jezyk polityki jest uzyciem jezyka ogólnego(prymarnie w jego wariancie oficjalnym) do komunikowania (w szerokim tegosłowa rozumieniu, nie wyła˛czajacym ekspresji, perswazji itp.) o sprawach poli-tycznych (a wie˛c w okreslonym celu) – musimy sie˛ w konsekwencji zgodzic´z wnioskiem, z˙e jest on odmiana jednak przede wszystkim funkcjonalna. Próbajego usytuowania na tle „klasycznych” odmian funkcjonalnych (stylowych) wy-maga jednak przyje˛cia naste˛pujacych (w niektórych wypadkach mniej lub bar-dziej kontrowersyjnych) załoz˙en:

1. Uszczegółowianie podziału je˛zyka ogólnego (literackiego) na odmianyfunkcjonalne (stylowe) moz˙e prowadzic´ nie tylko do wyodre˛bnienia bardziejszczegółowych odmian w obre˛bie powszechnie przyjmowanych „klasycznych”odmian funkcjonalnych, lecz takz˙e do wyodre˛bnienia odmian „pogranicznych”,krzyzujacych sie z podziałem „klasycznym” (np. wyodre˛bnienie jezyka politykikrzyzowałoby sie z podziałem na takie odmiany funkcjonalne, jak styl publicy-styczny ⟨dziennikarski⟩ i styl przemówien´).

2. Jednym z kryteriów podziału na odmiany funkcjonalne moz˙e byc kryte-rium „tematyczne” (tzn. sfera rzeczywistos´ci pozajezykowej, o której sie˛ mówi).Kontrowersyjnos´c tego załoz˙enia osłabia fakt, iz˙ kryterium „tematyczne” jestpowszechnie przyjmowane jako „podkryterium” przy bardziej szczegółowympodziale (róz˙nicowaniu) stylu naukowego (na style róz˙nych dziedzin nauki i dys-cyplin naukowych)9. Oczywiscie zasadnos´c kryterium „tematycznego” znalazła-by potwierdzenie dopiero wtedy, gdyby sie˛ okazało, z˙e wyróznione na jegopodstawie odmiany odznaczaja sie jako cechami swoistymi czyms´ wiecej niztylko swoistym „tematycznym” słownictwem (terminologia). Sadze, ze jezykpolityki ten warunek spełnia.

3. Przy wyodre˛bnianiu odmian funkcjonalnych (stylowych) moga w grewchodzic – zarówno w planie nadawcy, jak i odbiorcy tekstów realizujacych teodmiany – takz˙e czynniki natury s´rodowiskowej (a wie˛c socjalnej). To załoz˙eniez pozoru wydaje sie˛ najbardziej kontrowersyjne, warto jednak zwrócic´ w tymkontekscie uwage˛ na fakt, iz na przykład w wypadku tekstów realizuja˛cych stylartystyczny nadawca (choc´ nie odbiorca, bo przeznaczone sa one – przynajmniejintencjonalnie – dla wszystkich uz˙ytkowników jezyka ogólnego) moz˙e byc okre-slony w kategoriach s´rodowiskowych, a w wypadku tekstów realizuja˛cych stylnaukowy (choc´ juz nie popularnonaukowy) s´rodowiskowo moga byc okreslenii nadawca, i odbiorca (sa to teksty wytwarzane przez specjalistów danej dziedzi-ny nauki dla tychz˙e specjalistów).

eliminowanie) listy zaproponowanych opozycji” (dz. cyt., s. 184), jednak juz˙ próba uwzgle˛dnieniakryterium dominujacej funkcji jezykowej (por. niz˙ej) wymagałaby – przy uje˛ciu binarnym – wpro-wadzenia tylu parametrów, ile moz˙na funkcji jezykowych wyróznic, a próby uwzgle˛dnienia kryte-rium „tematycznego” (por. niz˙ej) w ogóle nie moz˙na sobie w uje˛ciu binarnym wyobrazic´.

9 Zob. S. G a j d a, Podstawy badan´ stylistycznych nad je˛zykiem naukowym, Wrocław 1982;M. R a c h w a ł o w a, Słownictwo tekstów naukowych, Wrocław 1986; S. M i k o ł a j c z a k,Składnia współczesnych tekstów naukowych, Poznan´ 1990.

Co to jest je˛zyk polityki? 19

Page 6: B. Walczak, Co to Jest Język Polityki

4. Konstytutywnym czynnikiem odmiany funkcjonalnej (stylowej) moz˙e bycdominujaca w niej funkcja je˛zykowa. To załoz˙enie jest najmniej kontrowersyjne(jesli w ogóle kontrowersyjne), gdyz˙ w praktyce na podstawie dominujacej fun-kcji jezykowej wyróznia sie na przykład takie „klasyczne” odmiany stylowe, jakstyl artystyczny (dominacja funkcji poetyckiej, czyli autotelicznej).

Przyjecie tych załoz˙en pozwoli na okres´lenie jezyka polityki jako funkcjo-nalnej odmiany je˛zyka ogólnego (prymarnie w jego wariancie oficjalnym), sto-sowanej w tekstach, które: 1) sa wytwarzane przez s´rodowisko polityków i ludziz nimi zwiazanych (doradców, rzeczników prasowych, pozostajacych na usłu-gach polityków specjalistów z dziedziny socjotechniki, propagandy, reklamyitp.) oraz dziennikarzy specjalizujacych sie w problematyce politycznej, 2) sa˛adresowane intencjonalnie do wszystkich uz˙ytkowników jezyka ogólnego, 3) do-tycza sfery polityki i 4) odznaczaja sie dominacja funkcji perswazyjnej (przyobecnos´ci – w róznych tekstach tej odmiany w bardzo róz˙nym stopniu, w tymrówniez zerowym – takz˙e innych funkcji, takich jak informacyjna, ekspresywnaczy autoteliczna)10.

10 Zadowalajacego rozstrzygnie˛cia statusu je˛zyka polityki nie przynosi takz˙e obcojezycznaliteratura przedmiotu. W najlepiej mi znanej literaturze w je˛zyku francuskim nie brak wprawdzieprac na temat je˛zyka polityki, refleksja teoretyczna nie idzie tam jednak w parze z osiagnieciamimateriałowymi. Najdłuz˙sza tradycje maja badania nad słownictwem i frazeologia polityczna, zwła-szcza w uje˛ciu historycznym (mam tu na mys´li prace w rodzaju J. D u b o i s, Le Vocabulairepolitique et social en France de 1869 à 1873 à travers les oeuvres des écrivains, les revues et lesjournaux, Paris 1962). Sporo prac traktuje tez˙ o wpływie rzeczywistos´ci społeczno-politycznej najezyk, a zwłaszcza na słownictwo i frazeologie˛ (np. Lexique et faits sociaux, red. B. Conein, Lille1986). O wiele rzadsze sa prace koncentrujace sie na jezyku polityki jako traktowanym całos´ciowofenomenie je˛zykowym (jak np. Le Discours politique, red. C. Kerbrat-Orecchioni i M. Mouilland,Lyon 1984). Nawet w nich przedmiot opisu i analizy jest jednak wynikiem intuicji badawczej: opisi analiza dotycza raczej realizacji je˛zyka polityki (tekstów politycznych), identyfikowanych napodstawie wiedzy jasnej. Uogólnienia, dos´c rzadkie, zmierzaja na ogół (jes´li abstrahowac´ odpewnej swoistos´ci terminologicznej je˛zykoznawstwa francuskiego) w kierunku ustalen´ przyjetychw niniejszej pracy. Obszernej literatury (podobnie zreszta jak w jezyku niemieckim i angielskim,jak wreszcie – w ostatnich latach – w je˛zyku polskim) doczekało sie˛ tylko jedno zjawisko zwia˛za-ne z jezykiem polityki (i nie tylko z nim), a mianowicie tzw. nowomowa. W tej pracy sie˛ jednaknowomowa nie zajmuje, a ponadto literatura na jej temat jest stosunkowo dobrze znana (najbardziej„klasyczne” pozycje obcoje˛zyczne zostały przełoz˙one na je˛zyk polski).

20 BOGDAN WALCZAK